text_structure.xml
20.6 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#RyszardHayn">Witam państwa na posiedzeniu Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących stanów nadzwyczajnych. Chciałbym, żebyśmy dziś, nie tracąc wiele czasu, porozmawiali o sprawach organizacyjnych. Ponieważ planowany przez nas pierwotny termin posiedzenia Komisji o godzinie 11 nałożył się na rozpoczęcie posiedzenia Sejmu, został zmieniony, za co przepraszam. Zgodnie z porządkiem dziennym, omówimy tryb pracy Komisji. Chciałbym, żebyśmy również poruszyli kilka spraw organizacyjnych. Byłby to pełny zakres naszego dzisiejszego spotkania. Wiem, że na dziś przewidziano posiedzenia klubów parlamentarnych i innych komisji. Dlatego niektórzy posłowie prosili mnie o możliwie szybkie zakończenie naszego spotkania, co postaram się zrobić. Przechodzę do pierwszej sprawy. Jak państwo widzicie, przy stole prezydialnym zasiada nas tylko dwóch. Brakuje tu przedstawiciela prawej strony. W naszym imieniu zwracam się do posłów opozycji z prośbą o zaprezentowanie kandydata do pracy w prezydium Komisji. Proponuję to zrobić teraz, bo o drugiej w nocy gorzej się myśli i trudniej podejmuje pewne decyzje. Czy posłowie reprezentujący ugrupowania opozycyjne mogą przedstawić swojego kandydata?Widzę, że prowadzone ożywione rozmowy nie przynoszą skutku.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#RobertSmoleń">Żeby ułatwić tę decyzję, chciałbym zaproponować kandydaturę pana Andrzeja Markowiaka, posła Platformy Obywatelskiej, byłego prezydenta Raciborza. Jak wiadomo, w Raciborzu miano do czynienia z wielkimi klęskami żywiołowymi. Zatem z pewnością pan poseł ma doświadczenia, które może wnieść do pracy w Komisji. Panie pośle, zwracam się z wielką prośbą, żeby wyraził pan zgodę na tę propozycję.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#AndrzejMarkowiak">Jest to dla mnie niewątpliwy zaszczyt. Obawiam się jednak trudności organizacyjnych. Nie ukrywam, że z nas wszystkich mieszkam najdalej od Warszawy...</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#RyszardHayn">Ja mieszkam trochę bliżej, ale też daleko od Warszawy. Przyrzekam, że nie będzie to takie obciążenie, którego nie będzie można wytrzymać.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#AndrzejMarkowiak">Chciałbym zaproponować kandydaturę posła Bronisława Komorowskiego, z racji jego dużego doświadczenia. Jeżeli poseł Bronisław Komorowski nie wyrazi zgody na tę propozycję, wtedy ja się zgodzę.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#RyszardHayn">Panie pośle, jakie jest pańskie stanowisko w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#BronisławKomorowski">Dziękuję bardzo, ale nie uda mi się tego pogodzić z moimi obowiązkami.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#RyszardHayn">Rozumiem więc, że deklaracja pana posła została przyjęta. W związku z tym przegłosujmy formalnie przyjęcie tej kandydatury. Zastępca przewodniczącego, poseł Robert Smoleń zaprezentował już pana posła, który z racji doświadczeń jest dla nas osobą niezwykle przydatną. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za włączeniem posła Andrzeja Markowiaka w skład prezydium Komisji?Stwierdzam, że Komisja 8 głosami za, przy braku przeciwnych i 2 wstrzymujących się przyjęła kandydaturę posła Andrzeja Markowiaka na zastępcę przewodniczącego Komisji. Panie pośle, gratuluję i zapraszam do stołu prezydialnego. Myślę, że teraz możemy przystąpić do omówienia trybu pracy Komisji. Podstawą do naszych prac będą druki sejmowe. Uważam jednak, że bogatym źródłem będzie dla nas materiał z dotychczasowej dyskusji w tym zakresie. W związku z tym mam prośbę do pań z Sekretariatu o przygotowanie tego materiału na następne posiedzenie Komisji, żeby członkowie Komisji mogli się z nim rzetelnie zapoznać, wiedzieli, jakie argumenty do tej pory padły. Chciałbym, żeby w naszych spotkaniach uczestniczyli również eksperci, fachowcy, którzy - oprócz przedstawicieli rządu i prezydenta uczestniczących w naszych posiedzeniach - mogliby wnieść merytoryczne treści. Jeżeli w zasięgu państwa ugrupowań są osoby, które mogą do naszej dyskusji wnieść rzetelne treści, apeluję do państwa, żeby je zgłosić. Jako eksperci reprezentujący - mam nadzieję - zróżnicowane poglądy, będą stałymi uczestnikami posiedzeń naszej Komisji. Słuchając ich będziemy mogli wypracowywać pewne propozycje. Umówmy się, że do czasu następnego posiedzenia będziecie państwo zgłaszać te osoby bezpośrednio do mnie, pod numer telefonu komórkowego albo do Sekretariatu Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Proszę o nazwiska i informacje, kim jest dana osoba i gdzie ją można zastać - adres, numer telefonu.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PrzedstawicielSekretariatuKomisji">Sekretariat mieści się w starym Domu Poselskim w pokoju nr 222. Podaję nr telefonów: 628–62-16 lub 694–18-44.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#RyszardHayn">Kolejna sprawa dotyczy procedowania i toku prac. Po konsultacji z jednym wiceprzewodniczącym - ale mam nadzieję, że drugi wiceprzewodniczący podzieli ten pogląd - proponuję, żebyśmy pracowali nad kolejnymi ustawami. Skończymy jedną, przejdziemy do drugiej, potem do trzeciej i do czwartej. Proponuję, żebyśmy na naszym następnym spotkaniu, jako pierwszą, rozpatrzyli ustawę dotyczącą klęsk żywiołowych. Była ona stosunkowo mało kontestowana i oprotestowana. Poza tym dotyczy zagrożenia, które jest najbardziej realne i dlatego w pierwszym rzędzie powinniśmy się do tego ustosunkować. Po przyjęciu przez naszą Komisję, przekażemy ustawę marszałkowi do dalszych prac i zabierzemy się za kolejną ustawę. Może będzie to ustawa o stanie wyjątkowym lub o stanie wojennym, a na zakończenie o sprawach zadośćuczynienia, sprawach odszkodowawczych. Byłaby to ustawa podsumowująca. Wiedzielibyśmy już wtedy, jakie zasady przyjęliśmy. Czy państwu odpowiada ten tryb pracy?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#AndrzejMarkowiak">Proponowałbym zmianę kolejności. Ustawę, którą pan przewodniczący przedstawił jako czwartą, rozpatrzmy w sąsiedztwie ustawy o klęskach żywiołowych, bo w tym przypadku mamy do czynienia z wyrównywaniem strat poniesionych w wyniku zaistnienia klęski żywiołowej. One się ze sobą ściśle wiążą.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#WaldemarPawlak">Panie przewodniczący, czy rząd przewiduje jeszcze jakieś ustawy z tym związane? Pytam, ponieważ wygląda na to, że te ustawy skupiają się głównie na sprawach organizacyjnych - kto, z kim i kiedy podejmuje decyzje - natomiast brakuje łączącej je szerokiej obudowy. Uważam, że pewne elementy procesu przygotowania wiążącego się z różnymi stanami powinny znaleźć się w ustawie, która zajmowałaby się planowaniem. Kiedyś nazywano to obroną cywilną, potem gotowością cywilną. Teraz można mówić o planowaniu cywilnym. Poza tym można by się zastanowić nad tym, czy przepisy przejściowe z tych ustaw nie powinny się znaleźć w jednej ustawie wprowadzającej, ponieważ pod względem organizacyjnym te problemy są ze sobą w pewnym sensie powiązane. Czy rząd ma w tej sprawie sprecyzowany pogląd, czy raczej pan przewodniczący sugeruje, żeby szybko zakończyć pracę nad tymi ustawami i zaczekać na następną propozycję rządową?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#RyszardHayn">Od razu odniosę się do pańskiego pytania, panie pośle. Nie znam zamiarów rządu i nie umiem odpowiedzieć na to pytanie. Na następnym posiedzeniu Komisji będzie przedstawiciel rządu. Przekażę pańską myśl panu ministrowi Zbigniewowi Sobotce, który występował w imieniu rządu i być może rząd zajmie w tej kwestii stanowisko.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#StanisławaPrządka">Według moich przemyśleń na temat kolejności rozpatrywania projektów ustaw oraz naszej pracy, ustawy o stanie wojennym i o stanie wyjątkowym dotyczą stanów nadzwyczajnych, w których przewiduje się te same ograniczenia praw i swobód obywatelskich, podobne zasady działania organów władzy publicznej, chociaż niewątpliwie definicje tych stanów są inne. W związku z tym zastanawiam się, czy nie można by tych dwóch ustaw rozpatrywać łącznie.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#RyszardHayn">W pewnym sensie ma pani rację. Podzielam ten pogląd, ale powstanie wtedy totalny galimatias. Jestem zwolennikiem pracy nad jednym dokumentem. Natomiast w pracy nad kolejnym projektem ustawy możemy już uwzględnić nasze wcześniejsze ustalenia. Przyjmuję to jako głos w dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#BronisławKomorowski">Nawiążę do wypowiedzi posła Waldemara Pawlaka. Myślę, że tryb pracy Komisji trzeba uzależnić od zamiarów rządu lub tego, czego można oczekiwać od rządu, bo - jak zrozumiałem - zgłoszenie pakietu projektów ustaw ma na celu uregulowanie całości zagadnienia. W czasie debaty sejmowej była mowa o tym, że brakuje bardzo ważnej ustawy o tzw. zarządzaniu kryzysem. Taka ustawa trafiła do parlamentu poprzedniej kadencji, a prezydent ją zawetował. W moim przekonaniu, w tym miejscu jest pewna pustka. Dlatego chętnie bym porozmawiał o trybie pracy po uzyskaniu informacji ze strony rządu, czy trwają prace nad taką ustawą, a jeżeli tak, w jakim kierunku zmierzają i kiedy się zakończą. Pracę Komisji należałoby rozpocząć od generalnej oceny proponowanego rozwiązania całościowego, bo inaczej będziemy pracowali nad poszczególnymi ustawami nie widząc obrazu całości, co będzie trudne i - w moim przekonaniu - mało efektywne. Dlatego przyjmując sugestię, żeby procedować ustawę po ustawie proponowałbym rozpocząć prace od generalnej oceny tworzonego systemu zarządzania w sytuacjach kryzysowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#WiesławWoda">Podzielam opinie wyrażone przez panów posłów Waldemara Pawlaka i Bronisława Komorowskiego i sugeruję, żeby prezydium Komisji w rozmowie z ministrem spraw wewnętrznych i administracji podjęło jeszcze temat usuwania skutków klęsk żywiołowych. Po powodziach w 1997 r. i w 2001 r. parlament zbierał się w nocy i posłowie - powiem otwarcie - uchwalali byle co, bo trudno mówić o dobrych decyzjach, jeśli na przykład teraz na samorządy gminne spadł obowiązek zaopatrzenia rolników w pszenicę. Nie wiadomo jednak, z jakich środków. Gminom z południa wskazano magazyny na północy. Na gminy spadł nieplanowany, nieprzewidywalny wydatek. Jest to tylko jeden przykład tego, co się dzieje. Dlatego, podzielając poglądy moich przedmówców sugeruję, żeby prezydium Komisji podjęło rozmowy na temat skompletowania projektów ustaw przez rząd, bo dopiero to zamknęłoby całość problematyki.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#RyszardHayn">Przyjmuję tę propozycję. Myślę, że prezydium spotka się z kierownictwem resortu, czy właściwym przedstawicielem kierownictwa resortu i przekaże wszystkie sprawy poruszone przez państwa. Na następnym posiedzeniu spróbujemy „przepytać” reprezentanta rządu w tej kwestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejGałażewski">W czasie rozmów z przedstawicielami rządu proszę również zapytać o współpracę przygraniczną przy okazji usuwania skutków i przewidywania klęsk żywiołowych. Brakuje tego w ustawach, a jest to element rzeczywistości. W międzynarodowych umowach, które podpisaliśmy, jest mowa o współpracy przygranicznej w przypadku klęsk.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#RyszardChodynicki">Chciałbym zwrócić uwagę na kompatybilność istniejących ustaw. Byłem prezydentem Włocławka. W tym mieście występują zagrożenia typu chemicznego - są duże zakłady chemiczne. Mamy również tamę na Wiśle - niestety, kompleks stopni wodnych nie został wybudowany. Chciałbym, żebyśmy zwrócili się do rządu o sprawdzenie wszystkich istniejących ustaw o administracji publicznej rządowej, samorządowej, o straży pożarnej, o obronie cywilnej. One nie są kompatybilne. Na przykład w projekcie ustawy o stanie klęski żywiołowej krajowy system ratownictwa gaśniczego nie jest podporządkowany wójtowi, prezydentowi lub burmistrzowi. W takich przypadkach zastrzega się, że jeśli ktoś nie wykona zadania, należy się zwrócić do przełożonego. Proszę państwa, kiedy jest pożar nie można zaczynać budowy studni. Sugeruję, że przed przystąpieniem do naszych prac trzeba sprawdzić stan poszczególnych ustaw dotyczących tego tematu - między innymi ustawy o powszechnym obowiązku obrony. Jeśli wyłuskamy różnice, będziemy mogli zwrócić na to uwagę podczas prac Komisji, dzięki czemu w przypadku zagrożenia, szef obrony cywilnej danego terenu - gminy, powiatu czy województwa - będzie człowiekiem zdecydowanym, odpowiedzialnym za to, co się dzieje. Nie będzie czekał na podjęcie decyzji. Nie wiem, czy wyraźnie to powiedziałem, ale głównie chodzi mi o uporządkowanie stanu prawnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#RyszardHayn">Niewątpliwie będzie to trudne zadanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#LeszekSułek">Komisja rozpoczyna pracę, a uważam, że najpierw powinniśmy przeprowadzić bilans tego, co się wydarzyło do tej pory. Temat klęsk żywiołowych, które nas nawiedziły, był bardzo popularny wśród dziennikarzy w czasie ich trwania. A przecież skutki tych klęsk trwają nadal. Powinniśmy wiedzieć, jak się czują poszkodowani mieszkańcy, czy i jaka pomoc do nich dotarła. Istotne są również refleksje na temat przyszłości. Jest to podstawa do tego, żeby odpowiednio zadziałać w przypadku następnych klęsk. Oczywiście, lepiej, żeby ich nie było. Dlatego trzeba im zapobiegać.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#RyszardHayn">Panie pośle, działając w ten sposób wyszlibyśmy bardzo daleko poza to, do czego zostaliśmy powołani. Naszym zadaniem jest przygotowanie pewnych dokumentów, projektów ustaw, aktów prawnych. Mam nadzieję, że państwo mający doświadczenie w tym zakresie, zechcą się nim podzielić. Ja reprezentuję region, w którym - na szczęście - nie ma żadnego dużego zagrożenia, dlatego trudniej mi o tym mówić. Myślę, że w trakcie dyskusji zechcecie państwo zwrócić na to uwagę. Sądzę, że okazję do podyskutowania o sprawach poruszonych przez pana posła będziemy mieli podczas omawiania projektu ustawy o odszkodowaniach. Mam na myśli rekompensowanie poniesionych szkód. Będzie to najstosowniejsze rozwiązanie. Czy są jeszcze chętni do zabrania głosu? Nikt się nie zgłasza. Rozumiem, że porozmawialiśmy na temat kolejności i zakresu pracy. Jak mówiłem, na spotkaniu prezydium Komisji z przedstawicielem rządu i resortu spraw wewnętrznych i administracji porozmawiamy o tych sprawach. Mam nadzieję, że mimo iż pan prezydent i jego Kancelaria zaprezentowali pewien pogląd, eksperci pana prezydenta zechcą zabrać głos w tej kwestii. Tym bardziej że - z tego, co wiem - mają określone doświadczenia, jeżeli chodzi o stany klęski żywiołowej. Chciałbym jeszcze poruszyć dwie sprawy. Nie zamierzam powoływać żadnych podzespołów, ale jeśli ktoś z państwa czuje się lepiej, pewniej w zakresie niektórych tematów, proszę o zadanie sobie nieco trudu i skoncentrowanie się na jednej z ustaw, która jest najbliższa państwa zainteresowaniom. Oczywiście apeluję o aktywność i w przypadku pozostałych projektów, ale dla niektórych z nas może to być trudne. Myślę, że każdy z nas znajdzie taki temat i krąg zagadnień, żebyśmy niezależnie od podziałów wypracowali porządne, sensowne projekty. Ostatnia sprawa dotyczy terminu naszych spotkań. Proponuję, żeby to były dni przed rozpoczęciem posiedzeń Sejmu. Jeśli następne posiedzenie Sejmu ma się zacząć w środę, dniem naszego spotkania byłby wtorek. Zazwyczaj w godzinach wieczornych w dni poprzedzające posiedzenie Sejmu odbywają się posiedzenia klubów parlamentarnych. Dlatego proponowałbym rozpoczynać posiedzenia Komisji o godzinie 14 lub 15. Czy akceptujecie państwo takie rozwiązanie? Może ktoś ma inne propozycje?Słyszę, że godzina 14 lub 15 jest zbyt późna. Możemy spotykać się wcześniej. Nie możemy się umawiać na czas po zakończeniu posiedzeń klubów, bo może to być godzina 21, a nawet 22. Możemy pracować nocą - pan marszałek dał nam przykład. Sądzę jednak, że nie będziemy z niego korzystać. Rozumiem więc, że odpowiada nam godzina wcześniejsza, na przykład 12.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#WiesławWoda">Proponuję godzinę 13.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#RyszardHayn">Dobrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#WaldemarPawlak">Nie chcę dyskutować o czasie, tylko o następnym spotkaniu. Czy pan przewodniczący mógłby rozważyć propozycję, żeby na pierwsze, merytoryczne posiedzenie zaprosić pana ministra Krzysztofa Janika i przedstawiciela pana prezydenta, który by przedstawił ogólną ocenę funkcjonowania całego systemu? Chodzi również o wyjaśnienie, czy rząd w tej dziedzinie przedstawi w najbliższym czasie jakieś projekty. Miałoby to niewątpliwy wpływ na tok naszej pracy. Taka dyskusja by się nam przydała.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#RyszardHayn">Panie pośle, jak już powiedziałem, nie wyobrażam sobie, żeby nasze spotkania odbywały się bez upoważnionych przedstawicieli rządu czy Kancelarii Prezydenta RP. Nie wiem czy uda się nam zaprosić całe gremium kierownicze resortu spraw wewnętrznych i administracji, zapewne nie. Sądzę jednak, że któryś z ministrów - przypuszczam, że pan minister Zbigniew Sobotka - przedstawi to, o co państwo proszą.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#WaldemarPawlak">Jeżeli można, doprecyzuję wypowiedź. Nie jest moją intencją przywiązanie ministra na stałe do naszej Komisji. Rozumiem istniejące uwarunkowania. Natomiast chodzi mi o to, żeby przyszedł na nasze następne spotkanie na 1–1,5 godziny i przedstawił ogólny pogląd dotyczący funkcjonowania systemu. Myślę, że na tyle pan minister Krzysztof Janik jest w stanie się do nas pofatygować.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#RyszardHayn">Przyjmuję wniosek pana posła. Myślę, że godzina 13, jak proponował poseł Wiesław Woda, będzie odpowiednia. Zorganizujemy posiedzenie tak, żeby pora była przyzwoita i umożliwiła nam pracę. Nie możemy zbierać się na 15–20 minut, bo to nie ma sensu. Zaznaczam, że zwrócimy się o ekspertyzy prawne. Nie wiem, czy zdążymy je otrzymać do następnego spotkania. Sądzę jednak, że okaże się to możliwe, żebyśmy mogli pracować nad konkretnymi dokumentami. Umawiamy się, że nasze następne spotkanie odbędzie się we wtorek, jeśli będzie posiedzenie Sejmu. Jednak wszystko wskazuje na to, że posiedzenie się odbędzie. Na to spotkanie zapraszamy przedstawiciela kierownictwa resortu spraw wewnętrznych i administracji, a być może i Ministerstwa Obrony Narodowej, w celu zaprezentowania ogólnej koncepcji dotyczącej systemu. To, co miała do powiedzenia strona prezydencka, zostało przedstawione, a teraz posłuchamy, co w tej sprawie ma do powiedzenia rząd. Czy są inne sprawy? Nie ma. Dziękuję wszystkim za udział w dzisiejszym spotkaniu. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>