text_structure.xml
70.6 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#EwaMariaJanik">Otwieram wspólne posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów związanych z programem rządowym „Przedsiębiorczość - Rozwój - Praca” oraz Komisji Zdrowia. Witam naszych gości na czele z ministrem zdrowia, panem Markiem Balickim. Podkomisja nadzwyczajna przedłożyła nam sprawozdanie. Zapewne wszyscy państwo dysponujecie tym materiałem. Jak państwo pamiętają, na poprzednim wspólnym posiedzeniu Komisji rozpoczęliśmy rozpatrywanie części sprawozdania. Jednak po otrzymaniu ostatniej autopoprawki rządowej podkomisja zmuszona była do naniesienia jej treści do części sprawozdania, która wcześniej już została przyjęta przez obie Komisje. Tak więc aktualny stan sprawozdania jest nieadekwatny do poprzedniego. Proponuję zatem, abyśmy uznali tamte posiedzenia za nieważne i rozstrzygali projekt rządowy na bazie dostarczonego nam w ostatnich dniach sprawozdania. Chcę państwa posłów także uprzedzić, że w tej sytuacji, niestety, nie będzie można rozpatrywać wcześniej zgłoszonych wniosków mniejszości. Apeluję do autorów tych wniosków, aby śledząc treść aktualnego sprawozdania podkomisji, ewentualną wolę powtórzenie wniosków w zmodyfikowanej formie zechcieli zgłosić na nowo. Bardzo proszę o składanie wniosków mniejszości na piśmie i z dzisiejszą datą, aby nie było później możliwości dokonania pomyłek. Jest to istotne dla Biura Legislacyjnego i dla obu Komisji, aby wiedzieć, który z tych wniosków mniejszości jest aktualny do rozpatrzenia. Rozpoczynając prace nad sprawozdaniem, chciałabym państwa poinformować, że dzisiaj będziemy obradować do godz. 14.00 lub 14.30, potem zrobimy przerwę obiadową i wznowimy obrady o godz. 16.00. Oddaję głos przewodniczącemu podkomisji, którym jest pan poseł Władysław Szkop. Proszę pana przewodniczącego o kolejne przedstawianie nam punktów sprawozdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#WładysławSzkop">Przedłożone sprawozdanie podkomisji nadzwyczajnej zawiera w sobie dwie autopoprawki rządu - A i C, bowiem poprawka B została wycofana. Sprawozdanie zawiera również wiele przepisów ujętych wariantowo w przypadku, kiedy podkomisja nie potrafiła wypracować jednolitego stanowiska bądź też uznała, że proponowane rozwiązania zahaczają o regulacje konstytucyjne. W wąskim gronie posłów, którzy pracowali nad poprawkami, były wątpliwości, jakie przyjąć rozstrzygnięcie. W takich sytuacjach podkomisja zostawiła proponowane przepisy w wersji wariantowej w uzgodnieniu z Biurem Legislacyjnym. Zresztą przedstawiciele Biura Legislacyjnego będą zwracali uwagę państwa, w których miejscach ustawy powstawały wątpliwości. W miejscach, w których zdaniem państwa należeć się będą szersze wyjaśnienia, przedstawię dodatkowe argumenty i problemy podnoszone w dyskusji w podkomisji. Przystępujemy zatem do rozpatrzenia rozdziału 1 Przepisy ogólne. Art. 1 określa cele tej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#EwaMariaJanik">Bardzo proszę o wypowiedzi państwa posłów związane z art. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MałgorzataStryjska">Pan przewodniczący nie rozpoczął od tytułu ustawy, do którego właśnie mam zastrzeżenia. Tytuł ustawy jest nieadekwatny do tego, co ona zawiera. Druk sprawozdania podkomisji, który otrzymaliśmy, zawiera 63 artykuły, z tego 8 zostało skreślonych, czyli pozostały 53. Jeden art. 38, który zmienia ustawę o zakładach opieki zdrowotnej, zawiera 77 poprawek, z których chyba 12 zostało już skreślonych, a więc nadal pozostaje 65 poprawek. Z tego jasno widać, że rozpatrywana przez nas ustawa jest ustawą o zakładach opieki zdrowotnej. W związku z tym jej obecny tytuł jest nieadekwatny do treści. Mam propozycję innego tytułu ustawy. Proponuję nazwę „Ustawa o zmianie ustawy o zakładach opieki zdrowotnej, o restrukturyzacji i komercjalizacji publicznych zakładów opieki zdrowotnej oraz o zmianie niektórych innych ustaw”.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#EwaMariaJanik">Proszę pana przewodniczącego o odniesienie się do zgłoszonej propozycji zmiany tytułu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#WładysławSzkop">Zgodnie z procedurą legislacyjną, w przypisie do tytułu pod znaczkiem 1, zostało określone, w jakich ustawach są dokonywane zmiany. Proszę spojrzeć na przypis znajdujący się na dole pierwszej strony sprawozdania podkomisji, w którym są wymienione wszystkie ustawy objęte zmianą. Według Biura Legislacyjnego ten sposób formułowania sprawozdania jest prawidłowy i zgodny z zasadami legislacji. Pani posłanka podniosła w swoim pytaniu wątpliwość, czy w tej ustawie nie chodzi również o komercjalizację. Podkomisja uznała, że takiego zamiaru w ustawie nie ma i że chodzi jedynie o restrukturyzację publicznych zakładów opieki zdrowotnej i o pomoc publiczną.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#AndrzejWojtyła">Chciałbym usłyszeć opinię Biura Legislacyjnego Sejmu na ten temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#EwaMariaJanik">Proszę przedstawicieli Biura Legislacyjnego o opinię na temat zgłoszonej propozycji zmiany tytułu.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#BogdanCichy">Nie zgłaszamy zastrzeżeń do tytułu ustawy, który zaproponowała podkomisja nadzwyczajna w sprawozdaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#EwaMariaJanik">Czy pani posłanka Małgorzata Stryjska podtrzymuje swój wniosek?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MałgorzataStryjska">Tak, podtrzymuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#EwaMariaJanik">Bardzo proszę o złożenie tego wniosku na piśmie. W momencie kiedy znajdzie się on w Biurze Legislacyjnym, poddam go pod głosowanie i rozstrzygniemy treść tytułu ustawy. Czy Biuro Legislacyjne ma uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#BogdanCichy">Chcemy zwrócić uwagę, że przyjęcie propozycji, która byłaby zawarta w tym wniosku, naruszałoby zasady techniki legislacji, które aktualnie obowiązują.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#EwaMariaJanik">Czy po tym wyjaśnieniu Biura Legislacyjnego pani posłanka Małgorzata Stryjska podtrzymuje swój wniosek?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#MałgorzataStryjska">Tak, podtrzymuję, ponieważ ta ustawa zmienia głównie ustawę o zakładach opieki zdrowotnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#EwaMariaJanik">Bardzo proszę o złożenie tego wniosku na piśmie. Za chwilę wrócę do rozstrzygnięcia związanego z tym wnioskiem. Ponownie zwracam się o uwagi państwa posłów do art. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#MariaGajeckaBożek">Mam pytanie. Czy ta ustawa będzie obowiązywała również zakłady opieki zdrowotnej znajdujące się w upadłości?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#MałgorzataStryjska">W artykule 1 określającym, co zawiera ustawa, nie ma nic o tym, że ustawa zawiera zmianę zasad organizacji zakładów opieki zdrowotnej. Proponuję zatem dodanie w art. 1 czwartego punktu w brzmieniu: „4) zmiany zasad organizacji zakładów opieki zdrowotnej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#WładysławSzkop">Podkomisja nie rozpatrywała takiej sytuacji, zresztą bardzo specyficznej, jaką są decyzje podjęte przez organy założycielskie o restrukturyzacji zakładów opieki zdrowotnej i postawienie ich w stan likwidacji, z równoczesnym utworzeniem spółki komunalnej i z wyprowadzeniem majątku z tego samodzielnego, publicznego zakładu na rzecz spółki komunalnej. Majątek, który został wyprowadzony do spółki komunalnej, dotyczy nieruchomości oraz własności samodzielnych publicznych zakładów zdrowotnych, jakim był majątek ruchomy. Samodzielne publiczne zakłady pozostały w stanie likwidacji i ogołocone z całego majątku, który mógłby być majątkiem zużytym na zabezpieczenie potrzeb wierzycieli i powstałych zobowiązań. Podkomisja nie rozpatrywała takiej sytuacji, bowiem w czasie prac i licznych dyskusji, kogo należy objąć procesem restrukturyzacji, przewijała się tendencja, żeby procesem restrukturyzacji obejmować te podmioty prawa, które posiadając obecnie zasoby majątkowe, mogłyby w stanie likwidacji zabezpieczyć potrzeby wierzycieli z likwidowanego, posiadanego majątku. Ten majątek jest bowiem majątkiem publicznym. W momencie, kiedy ten majątek zostanie wyprowadzony do spółki prawa handlowego typu komunalnego, to nie pozbawia się go tego przymiotu „publiczności”, ale stawia Skarb Państwa w pełnej odpowiedzialności w formie zabezpieczenia publicznego. Takiej sytuacji jednak w ogóle nie rozpatrywaliśmy na posiedzeniach podkomisji. W związku z tym, nie odpowiem pani posłance na pytanie, czy brak takiego rozpatrywania jest zasadny, czy nie. Natomiast bardzo szeroka interpretacja art. 1 pkt 1 mogłaby sugerować, że wszystkie publiczne zakłady opieki zdrowotnej, niezależnie od ich stanu prawnego, są objęte pomocą restrukturyzacyjną.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#EwaMariaJanik">Czy ktoś z państwa posłów chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#MariaGajeckaBożek">Rozumiem sytuację, kiedy następuje przekształcenie zakładu opieki zdrowotnej w spółkę. Są jednak takie zakłady, które znajdują się w stanie likwidacji i spółki jeszcze nie utworzyły. Nie bez kozery zadałam to pytanie, ponieważ mam przed sobą pisma dwóch zakładów opieki zdrowotnej, które nie wiedzą, czy zostaną objęte działaniem ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#EwaMariaJanik">Czy pan minister Marek Balicki zechciałby wypowiedzieć się na ten temat? Rzeczywiście, kwestia, o którą pytała pani posłanka Maria Gajecka-Bożek, nie była przedmiotem projektu rządowego, ani też nie zajmowała się nią podkomisja.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#MarekBalicki">W odniesieniu do tej poprawki jesteśmy zdecydowanie przeciwni jej przyjęciu, ponieważ ustawa o pomocy publicznej i restrukturyzacji publicznych zakładów opieki zdrowotnej dotyczy określonego kręgu samodzielnych zakładów opieki zdrowotnej. Myślę, że co do tego nie ma żadnej wątpliwości, bowiem prace podkomisji wykazały to w sposób jasny i nie budzący wątpliwości. Co wcale nie znaczy, że nie ma problemu tych zakładów opieki zdrowotnej czy tych organów tworzących, które mają samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej postawione w stan likwidacji lub mające być likwidowane. Ale ustawa nie obejmuje tego kręgu podmiotów. Dla tych podmiotów musimy wobec tego znaleźć inne rozwiązanie. Takie jest wyraźne stanowisko rządu i nie będziemy go zmieniać.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#EwaMariaJanik">Czy Biuro Legislacyjne ma uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#BogdanCichy">W stosunku do zgłoszonego wniosku pani posłanki chcieliśmy zaprezentować pogląd, że w systemie prawa nie ma rozwiązań prawnych, które dawałyby możliwość podjęcia określonych czynności w sytuacji, kiedy została już ogłoszona likwidacja zakładu. W związku z tym uważamy, że nawet gdybyście państwo chcieli ewentualnie taki wniosek przyjąć, to od strony legislacji wniosek ten powinien być przedmiotem zupełnie odrębnej ustawy. Realizacja wniosku wymaga bowiem dokonania wielu zmian w systemie prawa. Aktualnie obowiązujący system prawa nie przewiduje tego typu mechanizmów i trzeba by je stworzyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#EwaMariaJanik">Czy są jeszcze inne głosy?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#AndrzejWojtyła">Mam pytanie do pani posłanki, która zadawała pytanie. Jak szeroka jest skala zjawiska i ile takich zakładów opieki zdrowotnej znajduje się w likwidacji? Może pani posłanka posiada takie dane, lub ma je Ministerstwo Zdrowia?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#EwaMariaJanik">Kto z państwa może odpowiedzieć na pytanie pana posła Andrzeja Wojtyły? Zrozumiałam z wypowiedzi pani posłanki, że posługuje się jakimiś konkretnymi przypadkami likwidacji zakładów opieki zdrowotnej. Czy Ministerstwo posiada takie dane?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#ZbigniewPodraza">Zostało rozesłane pismo w tej sprawie i spodziewamy się na nie odpowiedzi w najbliższych dniach. Obecnie nie mamy takich danych.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#EwaMariaJanik">W związku z tym... Czy pan minister ma wiedzę na ten temat?</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PiotrSawicki">Jeszcze jedna uwaga ze strony naszego Ministerstwa. Na instrumenty finansowe, które składają się na pakiet pomocy dla publicznych zakładów opieki zdrowotnej, przeznaczona jest określona suma pieniędzy. W związku z tym gdybyśmy chcieli te ograniczone środki podzielić jeszcze na ten cel, który jest objęty propozycją poprawki do art. 1, to mniej środków pozostałoby na pomoc publiczną dla tych zakładów opieki zdrowotnej, które tej pomocy najbardziej potrzebują. Do tego wątpliwa jest podstawa prawna takiego rozwiązania. Dlatego Ministerstwo Finansów opowiada się zdecydowanie za odrzuceniem tej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#EwaMariaJanik">To nie jest argument, panie ministrze. Wydzielona pula środków zawsze pozwala na określoną liczbę procesów restrukturyzacyjnych. Problem polega na tym, czy zakłady opieki zdrowotnej będące w likwidacji, a jeszcze nie przekształcone w spółki, mogą przystąpić do procesu naprawczego w postaci restrukturyzacji. Dla mnie opinia Biura Legislacyjnego jest w pełni uzasadniona; nikt tego typu procesów nie określał od strony prawnej i trudno byłoby tą ustawą zmieniać cały system prawny związany z funkcjonowaniem zjawiska, jakim jest likwidacja zakładów. Czy pani posłanka Małgorzata Stryjska podtrzymuje swój wniosek związany z art. 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#MariaGajeckaBożek">Bardzo przepraszam panią przewodniczącą, ale ja żadnego wniosku nie zgłaszałam, prosiłam tylko o wyjaśnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#EwaMariaJanik">Ale pytam panią posłankę Małgorzatę Stryjską. Czy pani posłanka podtrzymuje swój wniosek dotyczący art. 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#MałgorzataStryjska">Tak, podtrzymuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#EwaMariaJanik">Proszę swój wniosek złożyć na piśmie do Biura Legislacyjnego. Tylko takie wnioski będę poddawała procedowaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#BolesławPiecha">Rozumiem, że ciągle jesteśmy na etapie składania poprawek. Aby usprawnić procedowanie proponuję przegłosowanie konkretnych poprawek, bo to na razie nie są wnioski mniejszości. Na razie padła propozycja zmiany tytułu ustawy i uzupełnienia brzmienia art. 1. Proponuję przegłosować te propozycje i do nich już potem nie wracać. To wcale nie znaczy, że zostanie zgłoszony tożsamy wniosek mniejszości. Jest to wniosek zgłoszony w tej procedurze.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#EwaMariaJanik">Panie pośle, nie mam zamiaru łamać regulaminu i każda zgłoszona poprawka będzie poddana rozstrzygnięciu. Jedynie artykułowałam prośbę do państwa posłów związaną z przedkładaniem poprawek na piśmie. Czy Biuro Legislacyjne ma przed sobą na piśmie treść proponowanych poprawek?</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#BogdanCichy">Mamy na piśmie tylko treść poprawki dotyczącej zmiany tytułu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#EwaMariaJanik">Może pan mecenas przypomni nam treść proponowanego tytułu ustawy i rozstrzygniemy to w głosowaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#BogdanCichy">Proponowany tytuł brzmi: „Ustawa o zmianie ustawy o zakładach opieki zdrowotnej, o restrukturyzacji publicznych zakładów opieki zdrowotnej oraz o zmianie niektórych innych ustaw”.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#EwaMariaJanik">Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za przyjęciem zmiany tytułu ustawy w brzmieniu przedstawionym przez wnioskodawcę? Stwierdzam, że Komisje przy 7 głosach za, 13 przeciwnych i 5 wstrzymujących się, odrzuciły poprawkę. Tak więc tytuł ustawy pozostaje jak w przedłożeniu rządowym. Wracamy do wniosku zgłoszonego do art. 1. Proszę o przekazanie wniosku na piśmie do Biura Legislacyjnego i przypomnienie go.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#MałgorzataStryjska">Proponuję w art. 1 dodać pkt 4 w brzmieniu: „zmiany zasad organizacji zakładów opieki zdrowotnej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#EwaMariaJanik">Przystępujemy do rozstrzygania. Kto z państwa jest za przyjęciem wniosku polegającego na rozszerzeniu art. 1 o nowy pkt. 4? Stwierdzam, że Komisje przy 6 głosach za, 14 przeciwnych i 3 wstrzymujących się, odrzuciły poprawkę do art. 1. Czy są inne uwagi lub wnioski do art. 1? Czy ktoś z państwa chce się jeszcze na ten temat wypowiedzieć? Nie widzę. Komisje zaakceptowały brzmienie art. 1. Przechodzimy do rozpatrzenia art. 2. Głos ma pan przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#WładysławSzkop">Artykuł ten wskazuje podmioty, do których adresowana jest restrukturyzacja i pomoc publiczna i składa się z czterech ustępów.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#EwaMariaJanik">Czy są uwagi do tego artykułu?</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#MałgorzataStryjska">Chciałam zaproponować w ust. 1 w pkt 2 skreślenie wyrazów: „zatrudniające na dzień 31 marca 2003 r. powyżej 50 osób, zwane dalej „zakładami”. Ta ustawa dotyczy nie tylko tzw. ustawy 203, ale zadłużone są również zakłady zatrudniające poniżej 50 osób. Dlatego proponuję skreślenie tego zdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#BolesławPiecha">Konsekwentnie chciałbym znowelizować tę poprawkę i proponuję skreślenie wyrazów „zatrudniające na dzień 31 marca 2003 r. powyżej 50 osób”. Pozostają tylko wyrazy „zwane dalej zakładami”.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#EwaMariaJanik">Czy ktoś z państwa ma jeszcze inne uwagi lub wnioski do art. 2? Jaka jest opinia pana przewodniczącego podkomisji o proponowanych zmianach?</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#WładysławSzkop">Ta regulacja przyjęta przez podkomisję ma dwie przesłanki. Pierwsza wynika z tzw. ustawy 203, że wszystkie zakłady, które jeszcze w dniu 31 marca 2003 r. korzystały z obowiązkowych regulacji tzw. ustawy 203 przez lata 2000 i 2001 i zgodnie z tamtą ustawą były wyspecyfikowane, jako zakłady zatrudniające 50 i więcej osób. Druga przesłanka ma inny charakter. Otóż 31 marca 2003 r. jest dniem publicznej informacji, w którym powiedziano wszystkim zarządzającym menedżerom, że w tym terminie zostanie dokonana regulacja prawna, której skutki nie będą przenoszone po tym dniu. Dyskusja nad art. 1 jest dobrym przykładem, bowiem restrukturyzacje, które się rozpoczęły po dniu 31 marca 2003 roku, kiedy samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej znalazły się w likwidacji, staną się dylematem prawnym. Bo jeszcze 30 marca 2003 r. były one samodzielnymi publicznymi zakładami opieki zdrowotnej i były objęte tą regulacją. Konsekwencje finansowe przesunięcia tego terminu o rok szacuje się na ok. 800 mln zł. Bo jeżeli skreślimy ten termin, zgodnie z propozycją państwa posłów, to znaczy, że proponowane regulacje obowiązują do dnia dzisiejszego. Wszystkie zakłady opieki zdrowotnej, niezależnie od liczby pracowników, będą objęte działaniem ustawy do dnia dzisiejszego włącznie albo do dnia wejścia w życie ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#EwaMariaJanik">Ale pani posłanka Małgorzata Stryjska proponując skreślenie całego zdania, spowodowałaby taki skutek, o którym powiedział pan przewodniczący. Wniosek pana posła Bolesława Piechy jest jedynie modyfikacją tamtej propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#WładysławSzkop">To oznaczałoby wszystkie zakłady opieki zdrowotnej na dzień 31 marca 2003 r., niezależnie od tego, w jakim były wówczas stanie organizacyjnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#EwaMariaJanik">Zwracam się do państwa wnioskodawców. Czy w świetle skutków przedstawionych przez pana posła Władysława Szkopa i które są oczywiste, państwo podtrzymujecie swoje wnioski?</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#MałgorzataStryjska">Ale są przecież publiczne zakłady opieki zdrowotnej zatrudniające 49 osób, które są zadłużone. Dlaczego te zakłady miałyby nie skorzystać z przepisów tej ustawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#EwaMariaJanik">Bardzo będę dbała o formalizowanie zdarzeń mających miejsce na wspólnym posiedzeniu Komisji, a nie prowadzenie dyskusji o wszystkim. Zostały zgłoszone dwa konkretne wnioski i przedstawiony pogląd przewodniczącego podkomisji w tej sprawie. Odnoszę się do tych dwóch propozycji. Mam pytanie do pani posłanki Małgorzaty Stryjskiej. Czy pani posłanka podtrzymuje swój wniosek polegający na skreśleniu całego zdania w pkt 2 art. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#MałgorzataStryjska">Będę optowała za wnioskiem pana posła Bolesława Piechy, to znaczy za pozostawieniem wyrazów „zwane dalej zakładami”.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#EwaMariaJanik">Jak rozumiem, pani posłanka swój wniosek wycofuje. Czy pan poseł Bolesław Piecha podtrzymuje swój wniosek dotyczący ostatniej części zdania ograniczającej ilość osób?</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#BolesławPiecha">Tak. Na ten temat odbyła się już dyskusja w podkomisji i myślę, że nie ma sensu jej powtarzać. Zaraz przedstawię swoją poprawkę na piśmie, żeby już nie było żadnych wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#EwaMariaJanik">O to chciałam właśnie prosić pana posła. Zaraz przystąpimy do rozstrzygania wniosku. Czy są inne głosy w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#MariaGajeckaBożek">Tak. Jestem przeciwna temu wnioskowi. Jest to właściwie „otwarcie studni bez dna”. Tzw. ustawa 203 dotyczyła zakładów zatrudniających powyżej 50 osób.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#EwaMariaJanik">Czy pan minister może się odnieść do poprawki?</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#MarekBalicki">W zasadzie pani posłanka Maria Gajecka-Bożek powiedziała to, co najważniejsze. Chciałbym państwu jednak przypomnieć cel omawianej ustawy. Celem tej ustawy jest pomoc publiczna i doprowadzenie do korzystnej z punktu widzenia interesu publicznego restrukturyzacji głównie szpitali i dużych publicznych zakładów opieki zdrowotnej. W szczególności chodzi o te zakłady, które są objęte tak zwaną ustawą 203. Ta ustawa miała również próg 50 pracowników. Tak więc ustawą 203 zostały objęte wyłącznie te samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej, które zatrudniały powyżej 50 pracowników. Zupełnie inna sytuacja ma miejsce w przypadku małych i średnich publicznych zakładów opieki zdrowotnej, które nie zajmują się lecznictwem stacjonarnym. Gdybyśmy spojrzeli chociażby na strukturę tych publicznych zakładów opieki zdrowotnej, które nie wykazują zadłużenia, to one w ponad 80% zatrudniają poniżej 50 pracowników. W niektórych przypadkach w tych zakładach również potrzebne są działania restrukturyzacyjne, ale na pewno zdecydowanie inne niż opisane w omawianej ustawie. Ta ustawa dotyczy podmiotów, które w zdecydowanej większości, zgodnie z naszymi ocenami, pozostaną i w dużej części powinny pozostać podmiotami publicznymi. Natomiast pomoc publiczna nie powinna być tak samo kierowana do tego rodzaju placówek, w których dominuje niepubliczny organizator. A to są właśnie zakłady zatrudniające poniżej 50 pracowników. Istotnym elementem ustawy jest skierowanie pomocy publicznej do określonych kręgów zakładów opieki zdrowotnej. Dlatego to jest ważny artykuł, z pewnością nie jest to sprawa porządkowa. Bardzo popieramy to, co znalazło się w sprawozdaniu podkomisji nadzwyczajnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#EwaMariaJanik">Czy pan poseł Piecha jeszcze w tej sprawie chciałby się wypowiedzieć?</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#BolesławPiecha">Tak. Wycofuję swój wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#EwaMariaJanik">Wniosek pana posła Bolesława Piechy został przez niego wycofany. Czy są inne uwagi związane z treścią art. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#MałgorzataStryjska">Mam pytanie do pkt 3, który mówi, że jeśli samodzielny publiczny zakład opieki zdrowotnej powstał z połączenia dwóch zakładów, to jeden z tych zakładów musiał zatrudniać ponad 50 osób. A jeśli połączyły się dwa zakłady zatrudniające po 49 osób, to nie miałyby już szansy skorzystać z tej ustawy? Mam wniosek w tej sprawie. Proponuję skreślenie ostatnich trzech wierszy pkt 3, a więc fragmentu zaczynającego się od słów: „gdy co najmniej jeden z samodzielnych zakładów opieki zdrowotnej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#EwaMariaJanik">Proszę o przedstawienie tego wniosku na piśmie; rozstrzygniemy go za moment. Czy są jeszcze inne uwagi związane z treścią art. 2? Nie widzę. Sądzę, że argumentacja przedstawiona do poprzednich propozycji, dotyczy także ostatniego wniosku pani posłanki Małgorzaty Stryjskiej. Z tego też powodu nie proszę o wyjaśnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#AleksandraŁuszczyńska">Jestem przeciwna twierdzeniu pani przewodniczącej. Przecież chodzi o to, aby poprawiać sytuację zakładów opieki zdrowotnej. Jeżeli choć jeden zakład opieki zdrowotnej spełniał kryteria ustawy i chce przytulić jakiś biedniejszy zakład w mieście, to wtedy można to zrobić. Chodzi o to, że przez połączenie zakłady będą miały większą szansę na przetrwanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#EwaMariaJanik">Mamy wniosek pani posłanki Małgorzaty Stryjskiej, do którego zgłoszony został głos przeciwny oraz za tym wnioskiem. Czy są inne uwagi dotyczące tej sprawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#BolesławPiecha">Sprawa nie dotyczy tego, czy ktoś jest zdrowy czy chory, bo na ten temat niczego nie ma w zapisie punktu 3. Mowa jest jedynie o tym, że samodzielny publiczny zakład opieki zdrowotnej, który powstał z połączenia, może skorzystać z dobrodziejstw ustawy restrukturyzacyjnej. Kto powiedział, że jedynym problemem w tym połączonym zakładzie, jest problem tzw. ustawy 203. Nikt tego nie powiedział i z ustawy wcale to nie wynika. Natomiast przepisem pkt 3 ograniczamy możliwości poprawy sytuacji zakładu, który powstał z połączenia na przykład pięciu samodzielnych przychodni zdrowia w jeden twór, skorzystania z innych możliwości naprawy finansowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#EwaMariaJanik">Oczywiście, tego nikt nie powiedział, za moment rozstrzygniemy to w głosowaniu. Rozumiem, że treść wniosku jest już w dyspozycji Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#MałgorzataStryjska">Konsekwencją przyjęcia wniosku o skreślenie części pkt 3, byłoby skreślenie także całego ust. 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#EwaMariaJanik">Rozumiem, że w treści wniosku związanego z ust. 3 została także zawarta ta druga propozycja pani posłanki?</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#MałgorzataStryjska">Jeszcze jej nie ma, ale zaraz napiszę i przekażę do Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#EwaMariaJanik">Obawiam się, że w ten sposób niepotrzebnie zabieramy sobie czas. Proszę o precyzyjne formułowanie wniosków. Przystępujemy do rozstrzygnięcia wniosku pani posłanki Małgorzaty Stryjskiej. Kto z państwa posłów jest za przyjęciem tego wniosku? Stwierdzam, że Komisje przy 6 głosach za, 14 przeciwnych i 3 wstrzymujących się, odrzuciły wniosek pani posłanki Małgorzaty Stryjskiej dotyczący art. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#BolesławPiecha">W związku z odrzuceniem wniosku pani posłanki Małgorzaty Stryjskiej zgłaszamy go jako wniosek mniejszości.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#EwaMariaJanik">Czy są inne problemy związane z treścią art. 2? Nie ma. Komisje zaakceptowały treść art. 2. Przechodzimy do rozpatrzenia art. 3; proszę pana przewodniczącego o wypowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#WładysławSzkop">Art. 3 jest swoistym słowniczkiem pojęć używanych w ustawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#EwaMariaJanik">Czy są uwagi do art. 3?</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#BolesławPiecha">Mam wniosek dotyczący pkt 3; proponuję skreślenie tego punktu. Konsekwencje tego wniosku są rozległe. Usunięcie ze słowniczka zapisu o spółce użyteczności publicznej skutkuje zmianą wielu artykułów oraz przepisów w innych artykułach i ustępach tej ustawy. Zgłaszam to jako poprawkę i jako wniosek mniejszości. Do końca prac obu Komisji, to znaczy do jutra, zobowiązuję się uzupełnić w ustawie konsekwencje proponowanej zmiany, jakie powoduje skreślenie ze słowniczka spółki użyteczności publicznej. Uważamy, że restrukturyzacja finansowa ma na celu naprawę zakładów opieki zdrowotnej, natomiast nie widzimy konieczności, aby tym panaceum na poprawę miała być spółka użyteczności publicznej. Projektodawca w swojej autopoprawce przedstawia takie sugestie. Przypomnę jeszcze jedno. Otóż parlament czeski niedawno oddalił podobną ustawę o komercjalizacji i tworzeniu różnego rodzaju spółek z udziałem samorządów.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#EwaMariaJanik">To jest spór czysto poglądowy. Problem ten zresztą został podniesiony jeszcze podczas prac podkomisji nadzwyczajnej. Wygląda na to, że część państwa prezentuje taki pogląd, jaki nam przed chwilą zaprezentował pan poseł Bolesław Piecha, natomiast część państwa posłów, łącznie z projektodawcą, ma inny pogląd. Polega on na umożliwieniu czy wręcz nagradzaniu przekształceń, zapisanymi w ustawie, bonusami. Sądzę, że nie ma co kontynuować dyskusji na ten temat, ponieważ wiele godzin poświęciliśmy mu na posiedzeniach podkomisji. Rozumiem, że pan poseł Bolesław Piecha zgłasza wniosek o skreślenie pkt 3 w art. 3. Jak sam wnioskodawca stwierdził, poprawka ta powoduje wiele innych zmian w tekście ustawy i pan poseł przedstawi w dniu jutrzejszym pełny tekst uwzględniający poprawkę do art. 3. Bardzo proszę, aby Biuro Legislacyjne dopilnowało takiego biegu zdarzeń. Niezależnie jednak od tego poddam wniosek pana posła Bolesława Piechy pod głosowanie. Przystępujemy do rozstrzygania. Kto z państwa posłów jest za skreśleniem w art. 3 pkt 3? Stwierdzam, że Komisje, przy 9 głosach za, 12 przeciwnych i 2 wstrzymujących się, odrzuciły wniosek pana posła Bolesława Piechy. Czy są jeszcze inne uwagi lub wnioski do art. 3?</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#BolesławPiecha">Jak zapowiedziałem, ten sam wniosek będzie zgłoszony jako wniosek mniejszości. Jestem dopiero w połowie przeglądania ustawy i muszę jeszcze z prawnikami skonsultować zmiany w słowniczku, które będą dotyczyły wielu innych, ważnych i ważkich artykułów tej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#EwaMariaJanik">Zgodnie z obietnicą pana posła, oczekujemy takiego wniosku do końca prac obu Komisji nad sprawozdaniem podkomisji. Czy pani posłanka Małgorzata Stryjska chce się wypowiedzieć w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#MałgorzataStryjska">Moje pytanie dotyczy także art. 3, ale pkt 1. W przepisie tym jest mowa o podmiocie, który „utworzył zakład i należy przez to rozumieć organy” wymienione dalej w ustawie. W ustawie o zakładach opieki zdrowotnej w art. 8 mówi się o tym, kto może tworzyć zakłady opieki zdrowotnej. Przepis w pkt 3a stwierdza, że może to robić państwowa uczelnia medyczna albo państwowa uczelnia prowadząca działalność dydaktyczną i badawczą w dziedzinie nauk medycznych. Moje pytanie brzmi - czy te uczelnie są organami?</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#WładysławSzkop">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#EwaMariaJanik">Czy ktoś jeszcze chciałby się wypowiedzieć w sprawie art. 3. Nie widzę? Stwierdzam, że Komisje przyjęły treść art. 3 w przedłożeniu podkomisji. Uwzględniamy także wniosek mniejszości. Przechodzimy do rozpatrzenia rozdziału 2 Restrukturyzacja finansowa. Rozpatrujemy art. 4. Oddaję głos panu przewodniczącemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#WładysławSzkop">Art. 4 wskazuje te zobowiązania, które będą podlegały restrukturyzacji finansowej. Można wobec nich użyć instrumentów inżynierii finansowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#EwaMariaJanik">Cy strona społeczna chce zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#AlicjaMilewska">W imieniu organizacji związkowych zgłaszam propozycję wprowadzenia poprawki do art. 4 projektu ustawy, której intencją jest rozszerzenie zakresu regulacji ustawowej dotyczącej restrukturyzacji finansowej zakładów opieki zdrowotnej obejmującej także pozostałe indywidualne roszczenia pracowników wynikające ze stosunku pracy. W naszej ocenie, zakres restrukturyzacji publicznych zakładów opieki zdrowotnej powinien obejmować nie tylko indywidualne roszczenia pracownicze wynikające z nieuregulowanych zobowiązań w zakresie tzw. ustawy 203, które powinny być uregulowane w pierwszej kolejności, ale również wszystkie pozostałe roszczenia pracowników wynikające ze stosunku pracy. Przedstawiamy propozycje zapisu. Proponujemy, aby w art. 4 dodać pkt 4 w następującym brzmieniu: „- pozostałe indywidualne roszczenia pracowników wynikające ze stosunku pracy”. Konsekwencją tej propozycji będzie przedstawione także przez nas 17 zmian w pozostałych artykułach. Poprawki swoje zgłaszam na piśmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#EwaMariaJanik">Dopóki ktoś z państwa posłów nie przejmie tej poprawki, nie istnieje ona regulaminowo. Informuję państwa, że problem podniesiony przez panią Alicję Milewską był wnikliwie rozpatrywany na posiedzeniu podkomisji, na którym zgłoszono wszystkie poprawki. Poprawki te jednak nie uzyskały akceptacji podkomisji. Czy ktoś z państwa posłów przejmuje poprawkę do art. 4 zgłoszoną przez przedstawicielkę związków zawodowych?</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#BolesławPiecha">Zgodnie z tym, co powiedziałem już na posiedzeniu podkomisji, jest to wspólna propozycja zgłoszona i przez związki zawodowe, i przez Naczelną Radę Lekarską oraz przez Naczelną Radę Pielęgniarek i Położnych. Składam wniosek w ich imieniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#EwaMariaJanik">Rozumiem, że pan poseł Bolesław Piecha przejmuje wniosek przedstawiony przez przedstawicielkę związków zawodowych. Czy są inne głosy w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#KrystynaHerman">Mam pytanie do pana ministra. Czy znana jest wielkość zobowiązań wynikających z Kodeksu pracy powstałych z roszczeń pracowniczych, poza zobowiązaniami wynikającymi z tzw. ustawy 203?</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#EwaMariaJanik">Proszę pana ministra o odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#MarekBalicki">Oczywiście, że ta wielkość jest nam znana. Była ona przedstawiona w formie naszej informacji pisemnej na posiedzeniu sejmowej Komisji Zdrowia. Na ten temat informacji udzielał pan minister Zbigniew Podraza.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#EwaMariaJanik">Nasza podkomisja też dysponuje tą informacją, dokument ten ma przewodniczący podkomisji i możemy przedstawić dane, o które pytała pani posłanka. Proszę pana przewodniczącego o wypowiedź w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#WładysławSzkop">Na posiedzeniu podkomisji, która obradowała przed zgłoszeniem przez rząd autopoprawki C, przedstawiono informację o wielkości zobowiązań wynikających z tzw. ustawy 203. Jest to kwota 1,1 mld zł. Przedstawiono także informacje o innych zobowiązaniach pracowniczych, w których były ujęte dyżury lekarskie, niezapłacone pensje i inne tego rodzaju zaszłości. Szacowana kwota wynosi między 650 a 750 mln zł. Przypominam paniom i panom posłom, że poprawka, którą dzisiaj przejął pan poseł Bolesław Piecha, była rozpatrywana na wspólnym posiedzeniu Komisji i została odrzucona.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#AndrzejNamysło">Mam wątpliwości związane ze zgłoszoną poprawką, bowiem chodzi w niej o zobowiązania wynikające z Kodeksu pracy. Jeśli takowe zobowiązania występują, to zgodnie z tym Kodeksem, który jest prawem obowiązującym i w ramach zawartych w nim regulacji można dochodzić spraw pracowniczych. Nie widzę powodu, dla którego mielibyśmy tego rodzaju zobowiązania wprowadzać do tej ustawy, która traktuje o zupełnie innych kwestiach. Mówimy o tzw. ustawie 203, która nie rozstrzygnęła, kto ma płacić pracownikom zaległe zobowiązania i stąd się wziął cały bałagan. Natomiast rozpatrujemy ustawę o pomocy publicznej i restrukturyzacji publicznych zakładów opieki zdrowotnej. Dlaczego w tej ustawie mamy rozstrzygać kwestie, które dawno są rozstrzygnięte w innej ustawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#EwaMariaJanik">Jeszcze raz chciałabym państwu uzmysłowić, że dziesiątki razy uczestniczyliśmy w dyskusjach na ten temat. Proszę pamiętać, że nad projektem tej ustawy pracujemy już rok, chociaż z przerwami. Już na wstępie swoich prac wprowadziliśmy różnice w roszczeniach pracowniczych; chodzi o tzw. ustawę 203 i pozostałe. Teraz mówimy o ustawie związanej z pomocą publiczną. Jeśli mielibyśmy mówić o roszczeniach pracowniczych, to na terenie Rzeczypospolitej jest cała masa grup pracowniczych, które mają niezaspokojone roszczenia pracownicze z tytułu nieuczciwości pracodawców, likwidacji zakładów, niewypłacalności itd. Nie ma powodu, dla którego mielibyśmy wyróżniać tylko jedną grupę zawodową, jaką są pracownicy służby zdrowia. Nie tak dawno, bo zaledwie kilka dni temu, na plenarnym posiedzeniu Sejmu rozpatrywano kwestię nie wypłacania przez podmioty gospodarcze należnych pensji pracownikom. Nie bardzo rozumiem, dlaczego tę ustawę rozszerzać o tę tematykę. Pomoc publiczna i restrukturyzacja jest konsekwencją bałaganu, który stworzyliśmy kilka lat temu, uchwalając tzw. ustawę 203. Omawiana dzisiaj ustawa chce ten błąd, przynajmniej w części, naprawić. Wracamy do rozpatrywania wniosku pana posła Bolesława Piechy. Mieliśmy głos za i głos przeciw wnioskowi, znamy dobrze treść wniosku i przystępujemy do rozstrzygania. Czy pan poseł Bolesław Piecha chce wycofać wniosek?</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#BolesławPiecha">Niczego takiego nie mówiłem.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#EwaMariaJanik">Przystępujemy zatem do rozstrzygania. Kto z państwa jest za tym, aby w art. 4 dodać nowy pkt 4 w brzmieniu „pozostałe indywidualne roszczenia pracowników wynikające ze stosunku pracy”. Stwierdzam, że Komisje 12 głosami, przy 11 przeciwnych i braku wstrzymujących się, przyjęły wniosek pana posła Bolesława Piechy. Mam prośbę do Biura Legislacyjnego. Czy wniosek pana posła Bolesława Piechy jest pełny?</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#BogdanCichy">Do wniosku pana posła jest dołączone pismo Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych, w którym rozpisane są konsekwencje przyjęcia tej zmiany w art. 4. Trudno nam w tym momencie stwierdzić, jakie to będą konsekwencje, będzie to wymagało dalszej analizy.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#EwaMariaJanik">Mamy problem. Jeżeli z analizy Biura Legislacyjnego wyniknie, że wniosek pana posła Bolesława Piechy jest niepełny, a będzie dotyczył kolejnych artykułów 5, 6 i dalszych, to możemy popełnić błąd legislacyjny, przyjmując wniosek pana posła. Kiedy Biuro Legislacyjne będzie w stanie przedstawić Komisjom taką analizę?</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#BogdanCichy">Musimy to przemyśleć.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#EwaMariaJanik">Czy są inne głosy w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#ElżbietaPielaMielczarek">Bardzo proszę prezydia obu Komisji o zwrócenie się z prośbą do Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu z następującym pytaniem; czy poprawka wniesiona przez pana posła Bolesława Piechę do art. 4 nie narusza konstytucji i prawa każdego obywatela do równego traktowania. Stwierdzam, że przepis o indywidualnych roszczeniach, który przegłosowaliśmy przed chwilą, dotyczy czasokresu, natomiast każde roszczenie powstałe dzień wcześniej lub dzień później po tym czasokresie, nie będzie brane pod uwagę. I to właśnie narusza konstytucyjną zasadę równości.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#EwaMariaJanik">Zwrócimy się do Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu o taką opinię, nie wiem tylko, kiedy zostanie ona nam dostarczona. Ponawiam pytanie do Biura Legislacyjnego. Jak dużo czasu zajmie przygotowanie przez Biuro Legislacyjne analizy stwierdzającej, czy wniosek pana posła Bolesława Piechy jest pełny. Bo za chwilę będziemy mieli ten sam problem przy rozpatrywaniu kolejnych artykułów ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#BogdanCichy">Bardzo trudno nam jest „na gorąco” sformułować odpowiedź. Jeśli obie Komisje chcą dalej pracować nad projektem ustawy, to konsekwencje wynikające z przyjęcia wniosku pana posła Bolesława Piechy będą aktualne przy rozpatrywaniu kolejnych artykułów. Przyjmując więc każdy następny artykuł, Komisje będą w konsekwencji przyjmowały to uzupełnienie. Przy okazji; Biuro Legislacyjne podziela wątpliwości związane z wprowadzeniem nowego pkt 4 w art. 4 do ustawy. W przyjętym przepisie jest mowa o „pozostałych indywidualnych roszczeniach”. Jak to należy traktować? O jakie roszczenia chodzi i jaki jest katalog tych roszczeń? Od strony legislacji mamy ogromne wątpliwości, co do wprowadzenia do tej ustawy nowego pkt 4 w art. 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#EwaMariaJanik">Czy pan poseł Bolesław Piecha chciał się odnieść do tych uwag Biura Legislacyjnego?</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#BolesławPiecha">Rozumiem, że sprawa nie jest łatwa. Skoro jednak przyjmujemy, że 1 stycznia 1999 roku w momencie przekształcenia samodzielne zakłady opieki zdrowotnej nie miały zobowiązań, to mamy w ten sposób datę graniczną. Natomiast zakłady, które się przekształciły wcześniej, swoje długi mają od bardzo dawna. Znam szpital w Kołobrzegu, który jest zadłużony od roku 1996 i zobowiązanie to nie zostało objęte oddłużeniem w momencie wejścia w życie ustawy, bo szpital ten przeskoczył znacznie wcześniej próg usamodzielnienia. Podałem to jako przykład, bo są także i tego rodzaju zakłady opieki zdrowotnej, jak szpital w Kołobrzegu. W art. 4 w pkt 3 podany jest czasokres zobowiązań objętych restrukturyzacją. Stwierdza się, że chodzi o zobowiązania „powstałe w okresie od dnia 1 stycznia 1999 r. do dnia 31 marca 2004 r.”. Mamy więc do czynienia z naprawianiem błędu popełnionego przy uchwalaniu niefortunnej tzw. ustawy 203. W omawianej ustawie mówimy o wszystkich zobowiązaniach. Albo naszym celem jest restrukturyzacja finansowa publicznych zakładów opieki zdrowotnej, albo naszym celem jest jedynie załatwienie skutków tzw. ustawy 2003. Jeśli miałby to być ten drugi cel, to nie twórzmy takiego aktu prawnego, bo to nie jest potrzebne. W tej ustawie mówimy przecież również o zobowiązaniach publicznoprawnych, o zobowiązaniach cywilnoprawnych i o wielu innych rzeczach. Poza tym, jeśli chodzi o przegłosowany pkt 4 w art. 4, to wiadomo, że przy realizacji tego przepisu może dojść do różnego rodzaju ugody. Wprowadzenie tego przepisu do ustawy nie ogranicza swobody porozumienia się dwóch stron, czyli pracowników z pracodawcami na podstawie tej ustawy, jako lex specialis do Kodeksu pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#EwaMariaJanik">W swojej wypowiedzi pan poseł Bolesław Piecha sam sobie przeczy. Omawiana ustawa nie jest jedynie związana z tzw. ustawą 203. Sam pan poseł wymienił także inne momenty pomocy publicznej adresowanej do zakładów opieki zdrowotnej. Kwestia roszczeń pracowniczych występuje także w zakładach, które nie mają innych zobowiązań, tylko pracownicze i niekoniecznie z tytułu tzw. ustawy 203, i z innych powodów nie wypłacają pensji swoim pracownikom. Komisje przyjęły wniosek, dlatego trudno jeszcze nad nim dywagować. Wiadomo, że chodzi o roszczenia pracownicze wszelkiego rodzaju związane z godzinami nadliczbowymi w administracji, z dyżurami itd. Ustawa miała ściśle określony kierunek, dlatego nie chciałabym, abyśmy teraz rozpoczynali dyskusję od początku. Pojawiły się zatem wątpliwości wcale nie mało istotne. Należy bowiem rozumieć, że konsekwencją przyjęcia poprawki w art. 4 są automatycznie poprawki w dalszych artykułach tej ustawy, które zostały przejęte przez pana posła Bolesława Piechę wraz z wnioskiem dotyczącym art. 4. Mam w związku z tym prośbę i pytanie do Biura Legislacyjnego. Czy wszystkie konsekwencje zmiany dokonanej w art. 4 są już określone? Mamy także pewien problem wynikający ze słusznego wniosku pani posłanki Elżbiety Pieli-Mielczarek, podjęty zresztą także przez pana mecenasa Bogdana Cichego. Chodzi o pytanie, czy proponowana zmiana w ogóle jest możliwa do wprowadzenia. Skoro nasuwają się tak poważne wątpliwości, to mam kłopot z dalszym procedowaniem ustawy. Zwracam państwu uwagę, że już w następnych artykułach będziemy mieli do czynienia z konsekwencjami przyjęcia zmiany w art. 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#BolesławPiecha">Nie zamierzam odstąpić od swojego wniosku, ale skoro są tak poważne wątpliwości z nim związane, to proszę panią przewodniczącą o wystąpienie do Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu i o opinię, a do czasu jej dostarczenia Komisjom o zawieszenie posiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#AndrzejNamysło">Mam inny wniosek: o przedłużenie kadencji Sejmu, żebyśmy mogli dokończyć prace nad tą ustawą jeszcze w Sejmie tej kadencji. Ponieważ pracuję także w innych komisjach sejmowych, muszę państwu powiedzieć, że jestem zdumiony tym, co się obecnie dzieje na wspólnym posiedzeniu obu Komisji. Odnoszę wrażenie, że nie jest to komisja sejmowa, ale jakaś grupa korporacyjna, która dba wyłącznie o swoje interesy, a nie o interesy Państwa, co bardzo przykro mi skonstatować. Mam inną prośbę. Jeśli ktoś z posłów zgłasza wniosek tak daleko idący, że wymaga zmian w innych artykułach ustawy, to autorzy powinni podać w szczegółach, w których miejscach proponują dalsze zmiany. I taką zasadę pani przewodnicząca powinna konsekwentnie stosować. Mam bowiem niemiłe wrażenie, że wcale nie zmierzamy do tego, aby tę ustawę przyjąć, ale chodzi tylko o to, aby ją storpedować. Krótko mówiąc, nie chodzi o to, by złapać króliczka, ale by gonić go.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#EwaMariaJanik">Zdaniem wnioskodawców poprawki do art. 4, dokument złożony do Biura Legislacyjnego jest pełny. Dlatego pytałam przedstawicieli Biura Legislacyjnego, czy tak jest rzeczywiście, aby nie spowodować jakiś kłopotów legislacyjnych. Mam kolejne pytanie do przedstawicieli Biura Legislacyjnego. Czy na obecnym etapie prac nad projektem ustawy powinniśmy procedować kolejne artykuły, czy poczekać na wyjaśnienia Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu związane z poprawką w art. 4? Zakres poprawki jest szeroki, gdyż dotyczy wielu artykułów tej ustawy. Proszę o odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#BogdanCichy">Są dwie kwestie związane z poprawką do art. 4. Ze strony pani posłanki Elżbiety Pieli-Mielczarek padł wniosek o zasięgnięcie opinii Biura Studiów i Ekspertyz. Podzielamy wszystkie wątpliwości związane z dalszym procedowaniem kolejnych artykułów ustawy. Chcemy także zwrócić uwagę państwa, że poprawka została wprowadzona w ten sposób, że w art. 4 został dodany pkt 4. Po tym punkcie w art. 4 znajduje się ogólna informacja o brzmieniu „powstałe w okresie od 1 stycznia 1999 r. do dnia 31 marca 2004 r.”. W związku z dodaniem pkt 4, zwracamy uwagę, że brak jest synchronizacji przepisów zawartych w całym art. 4. Przyjęte rozwiązanie w pkt 4 wprowadza istotną nierówność. Pozostałe roszczenia, według poprawki, obejmowałyby łącznie czasokres od 1 stycznia 1999 r. do 31 marca 2004 r. Wprowadzenie tej nierówności stoi w sprzeczności między innymi z art. 32 konstytucji. W związku z tym Biuro Legislacyjne ma poważne wątpliwości co do konstytucyjności przyjętej poprawki w art. 4 i co do poprawności z zasadą równości wynikającą z konstytucji. Od strony legislacji potrzeba nam trochę czasu, aby zanalizować, czy wszystkie konsekwencje poprawki w art. 4 są prawidłowo zapisane w dalszych artykułach ustawy. Mogą wchodzić w grę dwa rozwiązania. Pierwsze, iż możemy przyjąć przedstawione nam poprawki do dalszych artykułów za prawidłowe. Przyjmując dalsze artykułu, państwo posłowie mielibyście tę świadomość, że w tych artykułach powinny się znaleźć te konsekwencje. Biuro Legislacyjne chciałoby wspólnie z rządem przeprowadzić bieżącą analizę tych konsekwencji. Jeślibyśmy doszli do wniosku, że są jeszcze potrzebne dodatkowe uzupełnienia, to na zakończenie prac obu Komisji nad ustawą zgłosilibyśmy takie uwagi. Równolegle moglibyśmy dokonywać analizy kolejnych zmian, których w sumie jest dość dużo, bo konsekwencje są zawarte w 11 punktach. Gdyby zaistniała taka potrzeba, to pod koniec prac nad ustawą moglibyśmy zgłosić dodatkowe uwagi, które by wiązały się z koniecznością dokonania uzupełnień lub zmian innych przepisów.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#EwaMariaJanik">Czy pan minister zechciałby się wypowiedzieć w tej kwestii?</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#MarekBalicki">Jesteśmy na początku rozpatrywania projektu ustawy, dlatego może warto wrócić do paru ogólnych uwag, które akurat łączą się z poprawką do art. 4. Ustawa została skonstruowana według pewnej koncepcji, która ma rozwiązać niektóre ważne problemy funkcjonowania publicznych zakładów opieki zdrowotnej. Dlatego regulacje zawarte w projekcie są bezpieczne tylko w takiej konstrukcji, jak to zostało przedstawione w autopoprawce rządowej. Próba polegająca na dodawaniu norm dokładnie nie prześwietlonych, o czym mówił przedstawiciel Biura Legislacyjnego, może prowadzić nie do poprawy, ale wręcz do pogorszenia tych regulacji. Poprawka przegłosowana w art. 4 dotycząca roszczeń indywidualnych pracowników powoduje taki efekt. Zgadzam się z intencją autorów tej poprawki, że to jest bardzo ważny problem w wielu placówkach. Ale dodanie poprawki zmierzającej do tego, aby objąć działaniem tej ustawy wszystkich pracowników, powoduje, że ich roszczenia wcale nie są w lepszej sytuacji, a w niektórych przypadkach będą w gorszej sytuacji, niż gdyby tego uzupełnienia w ustawie nie zapisywać. Bo roszczenia pracowników, jak to już zostało powiedziane, są chronione Kodeksem pracy i całym funkcjonującym obecnie systemem prawnym. Dodanie zapisu, że indywidualni pracownicy są objęci restrukturyzacją finansową, może powodować zupełnie nieznane skutki. Nie ulega wątpliwości, że z tej ustawy nie może być więcej środków dla pracowników. Dlatego apelowałbym o poprawienie tych przepisów, które mieszczą się w koncepcji ustawy i czego już dopracowała się podkomisja. Wychodzenie poza te koncepcje jest bardzo ryzykowne i niebezpieczne. Stąd apelowałbym o kontynuowanie prac nad projektem. Im ustawa będzie szybciej uchwalona, tym lepiej. Skutki tej ustawy zawsze będą korzystne dla pracowników zakładów opieki zdrowotnej, w tym także dla tych, którzy mają roszczenia związane z tzw. ustawą 203. Proponuję, aby pracować dalej nad ustawą, a Biuro Legislacyjne zbada skutki poprawki w art. 4. Jeśli zajdzie jednak potrzeba, to ewentualnie zaproponujemy reasumpcję głosowania, gdyby się okazało, że poprawki niosą negatywne skutki.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#WładysławSzkop">Odnoszę wrażenie, że w świadomości pracujących nad tą ustawą ciągle tkwi przekonanie, że regulujemy nią zobowiązania wynikające z tzw. ustawy 203. Trzeba sobie to wobec tego jeszcze raz powiedzieć, że nie rozwiązujemy problemów będących prawnym następstwem tzw. ustawy 203. Zobowiązania z nią związane stanowią tylko i wyłącznie pewien punkt odniesienia i podstawę do obliczenia zobowiązań powstałych na tej bazie. Posługujemy się jednak pewnym skrótem myślowym, który buduje przekonanie, że powinno się tą ustawą uregulować wszystkie zobowiązania pracownicze. A przecież tak nie jest. Nie możemy tego zrobić na tym etapie. Zobowiązania te mają być uregulowane w trybie normalnego postępowania prawnego wynikającego z Kodeksu pracy, a tzw. ustawa 203 jest tylko podstawą do obliczenia tych zobowiązań. Podkreślam - tylko podstawą do wskazania, o jaką kwotę zobowiązań chodzi. Chcę odpowiedzieć w pierwszej kolejności na pytanie pana posła Bolesława Piechy. Inne zobowiązania pracownicze powstały w innym okresie, aniżeli ten, który został zaznaczony w art. 2. I te zobowiązania podlegają takiej samej sankcji o obowiązkowych uregulowaniach, jak wszystko pozostałe. Poza tym nie jesteśmy w stanie ocenić, jakie są obecnie zobowiązania pracownicze. Nie jest to możliwe nie tylko dlatego, że sprawozdawczość jest trudna do zebrania, że samorządy nie zawsze składają takie dane, które chciałoby otrzymać Ministerstwo Zdrowia. Często wojewodowie nie nadzorują tego rodzaju sprawozdań, bo nie mają za sobą odpowiedniej regulacji prawnej. Powodów zresztą jest dużo więcej. Zwracam obu Komisjom uwagę, że to nie kto inny, ale właśnie członkowie Komisji, wykreślili taką regulację prawną z pierwszego sprawozdania podkomisji. Stało się to na wspólnym posiedzeniu obu Komisji. Dzisiaj zmieniliście państwo zdanie, z czego mogę jedynie wynieść przekonanie, że coś się zmieniło w ciągu 6 miesięcy i jest inna opcja. I to też rozumiem. Czas ma tu także swoje znaczenie. Nie bardzo wiem, jakie będą następstwa przyjęcia poprawki w art. 4, czy nowo wprowadzony przepis jest zgodny z konstytucją, czy nie. Ale uwaga zgłoszona przez Biuro Legislacyjne jest istotna. Mam propozycję, aby spotkali się przedstawiciele Biura Legislacyjnego, rządu i prezydiów obu Komisji w ciągu najbliższych 10 minut i porozmawiali o dalszym sposobie procedowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#EwaMariaJanik">Czy są inne uwagi do tej kwestii?</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#BolesławPiecha">Chciałem się odnieść do wypowiedzi pana posła Władysława Szkopa. Na posiedzeniu podkomisji nadzwyczajnej to pan przewodniczący powiedział, że wrócimy do sprawy zgłaszanej przez Naczelną Radę Lekarską i przez związki zawodowe. To teraz właśnie do niej wracamy. I to jest pierwsza sprawa. Jest jeszcze druga. Nie jest winą opozycji, która podobno sypie piach w koła rządowi...</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#EwaMariaJanik">Bardzo proszę pana posła Bolesława Piechę...</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#BolesławPiecha">Padło oskarżenie o celowe opóźnianie prac nad ustawą. Przypomnę, że do ustawy rząd zgłosił już trzy autopoprawki. Tych autopoprawek nie zgłosiła opozycja, tylko rząd. Proszę nas wobec tego nie oskarżać o obstrukcję w pracach Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#EwaMariaJanik">Pańska uwaga, panie pośle, nie miała nic wspólnego z przebiegiem posiedzenia. Jeżeli panowie uważacie, że macie między sobą do wyjaśnienia pewne kwestie, to bardzo proszę to zrobić podczas przerwy w obradach. Natomiast kwestie związane z oceną polityczną przebiegu zdarzeń, z procedowaniem też nie są przedmiotem obrad obu Komisji. Zapowiadałam formalizowanie biegu zdarzeń, bo nie możemy sobie pozwolić na przegadanie sprawy w momencie, kiedy nad projektem ustawy pracujemy już ponad rok i mamy w tej chwili do rozstrzygnięcia bardzo poważny problem. Ogłaszam 15 minut przerwy w obradach.</u>
<u xml:id="u-123.1" who="#EwaMariaJanik">Wznawiamy obrady po przerwie, w trakcie której prowadziliśmy rozmowy na okoliczność zaistniałej sytuacji. Mam propozycję, którą rozstrzygną obydwie połączone Komisje w głosowaniu. Chciałam poprosić państwa o umożliwienie nam powrotu do rozstrzygnięć związanych z art. 4. W trakcie wyjaśnień i rozmów przeprowadzonych podczas przerwy okazało się, że wnioskodawcy nie sprecyzowali dokładnie we wniosku swoich intencji. Intencja nie obejmuje konsekwencji, które niechcący tym głosowaniem spowodowaliśmy. Biuro Legislacyjne ma do poprawki wątpliwości już nie natury legislacyjnej, ale dotyczące sensu merytorycznego całej ustawy. Za chwilę poproszę pana mecenasa Bogdana Cichego, aby zechciał nam te kwestie wyjaśnić. Również pan minister Marek Balicki zgłosił wątpliwość, że tą poprawką zamiast pomóc pracownikom, możemy im zaszkodzić. Jeżeli zgodzicie się państwo na powrót do sprawy, a decyzję o reasumpcji możemy podjąć tylko w głosowaniu, to po wysłuchaniu uwag będę miała następującą propozycję. Proponuję, aby Komisje zgodziły się, aby w trakcie dzisiejszego popołudniowego posiedzenia obu Komisji, wnioskodawcy, członkowie podkomisji, przedstawiciele Biura Legislacyjnego i Ministerstwa Zdrowia próbowali dokonać modyfikacji zapisu. Chodzi o taką modyfikację poprawki, aby intencje autorów znalazły odbicie w ustawie, ale nie powodowały takich skutków, o jakich była mowa. Być może podkomisji uda się wypracować nową propozycję dla obu Komisji. Najpierw jednak musimy in gremio wypowiedzieć się, czy moja propozycja jest do przyjęcia. Ponieważ nie słyszę ze strony państwa zastrzeżeń, poddam pod głosowanie wniosek o powrót do sprawy, czyli o reasumpcję głosowania nad poprawką do art. 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#BolesławPiecha">Mam jeszcze jedną propozycję. Proponuję, aby do art. 4, a dokładnie do kontrowersyjnego punktu 4, wrócić po uprzednim przedyskutowaniu w podkomisji, czyli żeby to zrobić dopiero jutro.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#EwaMariaJanik">Gdybyśmy dzisiaj zostawili tę sprawę podkomisji do rozpatrzenia po południu, to oczywiście byśmy już nie zwoływali posiedzenia obu Komisji, a spotkali się dopiero jutro. Ponieważ państwo nie zgłaszacie uwag dotyczących mojej propozycji powrotu do sprawy, poddam mój wniosek pod formalne głosowanie. Propozycja dotyczy powrotu do sprawy związanej z poprawką do art. 4 pkt. 4. Czy Komisje wyrażają zgodę na powrót do tego tematu? Stwierdzam, że Komisje 17 głosami, przy braku przeciwnych i 7 wstrzymujących się, przyjęły wniosek o powtórne rozpatrzenie poprawki do art. 4 pkt 4. Dziękuję za przyjęcie propozycji prezydiów obu Komisji. W tej sytuacji odkładamy posiedzenie obydwu Komisji do jutra. Członków podkomisji nadzwyczajnej, wnioskodawców, przedstawicieli rządu i Biura Legislacyjnego zapraszam na posiedzenie podkomisji na godz. 16.00. Jeszcze proszę serdecznie o wysłuchanie zapowiadanych przeze mnie wypowiedzi przedstawicieli Biura Legislacyjnego i rządu. Może pan mecenas zechce przedstawić wątpliwości o charakterze merytorycznym związane z poprawką zgłoszona do art. 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#BogdanCichy">Podczas przerwy w obradach Komisji rozmawialiśmy z przedstawicielami wnioskodawców poprawki do art. 4. Odnieśliśmy wrażenie, że chodziło im jednak o coś innego. Sądzimy, że chodzi o to, aby zaspokoić roszczenia pracowników w ramach udzielonej pożyczki w związku z tzw. ustawą 203. Odpowiednie artykuły tej ustawy mówią, że pożyczka może być przeznaczona na zaspokojenie zobowiązań wynikających z tzw. ustawy 203, ale te zakłady opieki zdrowotnej, które już zaspokoiły te zobowiązania, mogą również uzyskać tę pożyczkę i przeznaczyć ją na inne cele. Wnioskodawcom chodziło o to, żeby również w ramach innych celów, poza tymi wymienionymi w ustawie, były również cele związane z zaspokojeniem pozostałych roszczeń pracowniczych. Jeżeli taka była intencja wnioskodawców, to wniosek zgłoszony przez pana posła Bolesława Piechę do art. 4 pozostaje w sprzeczności z tą intencją. W związku z tym trzeba spokojnie podjąć próbę zaproponowania konkretnego przepisu, ale w tej chwili jest nam niezmiernie trudno zgłosić taką propozycję. Wymaga to głębszej analizy, zastanowienie się i czasu.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#EwaMariaJanik">Czy ktoś z przedstawicieli rządu zechce się na ten temat jeszcze wypowiedzieć?</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#PiotrSawicki">Kwota pożyczki została skalkulowana przy założeniu adekwatności tej kwoty do wysokości zobowiązań wynikających z tzw. ustawy 203. Dopisanie innej kategorii zobowiązań do tej ustawy, przy niezmienionej kwocie, która została zapisana w ustawie budżetowej na rok 2005, powoduje, że następuje zwichnięcie proporcji. Nam zależało na tym, aby kwota pożyczki pokryła przede wszystkim zobowiązania pracownicze wynikające z tzw. ustawy 203. Ponadto chodziło o skutki finansowe wynikające z tzw. ustawy. Chcieliśmy, aby pracodawcy, którzy płacąc pracownikom, zaciągnęli zobowiązania, nie mając pieniędzy na ich uregulowanie, uzyskali realne źródła dochodów na spłatę tych zobowiązań. W chwili pojawienia się dodatkowej propozycji cała ta konstrukcja się burzy. Przypomnę wypowiedź pana ministra Marka Balickiego, że ustawa jest pewną spójną konstrukcją. W momencie, kiedy do tej konstrukcji dołączamy inne, nieprzewidziane wcześniej elementy, to ulega ona zachwianiu. W dalszym ciągu pozostaje problem nieuregulowanych zobowiązań z tytułu tzw. ustawy 203, ponieważ kwota pożyczki będzie musiała być przeznaczona na inne cele i to jeszcze cele z dopisanym priorytetem.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#EwaMariaJanik">Czy ktoś z państwa chce się jeszcze wypowiedzieć?</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#BolesławPiecha">Mam prośbę do pana Ministra Finansów, aby jednak zajrzał do art. 30a ust. 2. To nie jest tak, że zamknęliśmy kwotę 2,2 mld zł jako ostateczną. Wolą podkomisji była możliwość zmiany tej kwoty w następnych latach budżetowych. Jeżeli rząd zechce w roku 2006 przeznaczyć na ten cel inną kwotę, to ją przeznaczy. W związku z tym nie rozumiem zastrzeżeń pana ministra Piotra Sawickiego. W sprawozdaniu podkomisji sprawa nie jest epizodyczna i nie dotyczy tylko jednego roku budżetowego, aczkolwiek dotyczy kwoty 2,2 mld zł na rok 2005.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#EwaMariaJanik">Jeszcze chciał się wypowiedzieć pan minister Piotr Sawicki.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#PiotrSawicki">Rząd jest przeciwny tej decyzji podkomisji ze względów zasadniczych. Kwota 2,2 mld zł zwiększa dług publiczny. Zresztą rząd w trakcie debaty budżetowej był oskarżany, między innymi przez opozycję, o to, że tworzy jakiś dodatkowy tytuł wydatków Skarbu Państwa, które zwiększą jeszcze bardziej deficyt budżetowy. Nie generujemy tą kwotą deficytu budżetowego, gdyż rząd liczy na spłatę tej pożyczki, przynajmniej w znacznej części. Natomiast rząd nie może rozszerzać stosowania tego instrumentu w sposób nieograniczony, dlatego że to grozi przekroczeniem pewnych norm konstytucyjnych, które są bardzo sztywne. Ten aspekt sprawy też był w debacie budżetowej podniesiony, że grozi nam przekroczenie norm, czego konsekwencje dla finansów publicznych są bardzo poważne.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#EwaMariaJanik">Jeszcze pan minister Marek Balicki chciał zabrać głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#MarekBalicki">Chcę powrócić do tego, co powiedziałem wcześniej. Pan poseł Bolesław Piecha przypomniał zapis na str. 18. Chodzi o zupełnie inną ustawę. Nie ma przeszkód, żeby wnosić inicjatywę ustawodawczą, szczególnie w przyszłej kadencji, co też proponuję. Omawiana ustawa dotyczy ustawy budżetowej na rok 2005, która była niedawno przyjęta przez Sejm. To jest jednorazowa, epizodyczna ustawa, co dzisiaj wyjaśniał przedstawiciel Biura Legislacyjnego, mówiąc o jej tytule. Jeśli rzeczywiście chcemy pomóc, to nie antycypujmy tego, czym się będzie zajmował przyszły parlament. Dotyczy to przede wszystkim wniosków zgłaszanych przez przedstawicieli opozycji. Po wyborach będzie możliwość ustalania prawa. A teraz nie opóźniajmy prac nad potrzebną ustawą, na której uchwalenie czekają zakłady opieki zdrowotnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#EwaMariaJanik">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos w związku z naszym dylematem? Nie widzę. Przypominam o zaproszeniu na posiedzenie podkomisji w rozszerzonym składzie, które rozpocznie się o godz. 16.00 w sali nr 14. Natomiast obie Komisje spotkają się zgodnie z grafikiem, w dniu jutrzejszym. Posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw związanych z programem rządowym „Przedsiębiorczość - Rozwój - Praca” oraz Komisji Zdrowia uważam za zamknięte.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>