text_structure.xml
47.9 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#CezaryGrabarczyk">Otwieram posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach. Witam posłów i przybyłych gości. Proponowany porządek dzisiejszego posiedzenia został państwu dostarczony na piśmie. Jeżeli nie usłyszę głosu sprzeciwu, będę uważał, że został on przyjęty. Wobec braku sprzeciwu stwierdzam, że porządek posiedzenia został zaakceptowany. Przechodzimy do rozpatrzenia punktu pierwszego porządku dziennego, w którym rozpatrzymy poprawki zgłoszone w drugim czytaniu rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego i ustawy - Prawo upadłościowe i naprawcze (druki nr 3434 i 4005). Do projektu ustawy zostały zgłoszone 4 poprawki autorstwa Klubu Parlamentarnego Socjaldemokracji Polskiej. O zabranie głosu i przedstawienie informacji na temat zgłoszonych poprawek poproszę przedstawiciela wnioskodawców, posła Jerzego Młynarczyka.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JerzyMłynarczyk">Projekt ustawy dotyczący sądownictwa polubownego jest dobry i nie zawiera większych wad. Jednak dzięki 45-letniemu doświadczeniu w pracy w arbitrażu międzynarodowym dostrzegłem w tym akcie legislacyjnym pewne drobne niedociągnięcia. Taka właśnie jest geneza poprawek zaproponowanych przez SDPL. Wśród proponowanych w projekcie nowych rozwiązań moją szczególną uwagę zwróciły przepisy, które rozciągają regulacje dotyczące krajowego sądownictwa polubownego na międzynarodowe sądownictwo polubowne. Analizując je, doszedłem do kilku uwag i wniosków. Pierwsze moje zastrzeżenie wzbudziło zagadnienie, pozornie semantyczne, a mianowicie nazwa instytucji prawnej, która jest głównym przedmiotem nowelizacji. Generalnie jestem tradycjonalistą, identyfikującym się ze stosowaniem w mowie potocznej, a także zawodowej, dawnej polszczyzny. Każdy z nas wie mniej więcej, co oznacza sformułowanie „sąd polubowny”. Mówiąc o „postępowaniu polubownym”, zwyczajowo mamy na myśli postępowanie ugodowe. Jest to o tyle dziwne, że w tym ostatnim postępowaniu element kontradyktoryjności w rozstrzyganiu tych sporów jest znacznie bardziej istotny niż w sporach klasycznych. Jeżeli jednak rozciągamy te rozwiązania na arbitraż międzynarodowy, to dla wszystkich kontrahentów zagranicznych, coraz częściej korzystających z tych instytucji, określenie „zapis na sąd polubowny” budzi zastrzeżenia i obawy. W swojej praktyce spotkałem się kilkakrotnie z pytaniem, czy postępowanie polubowne jest odmienne od arbitrażu. Nie tak dawno uczestniczyłem w jednej z największych w moim życiu spraw arbitrażowych dotyczącej amerykańskiego katamaranu „Team Adventure”, który na środku Oceanu Atlantyckiego zderzył się z nieznanym obiektem podwodnym. W trakcie rozprawy toczącej się w Polsce, na którą zjechało wielu amerykańskich adwokatów, goście z zagranicy byli zaszokowani, że w naszym kraju funkcjonują rozwiązania prawne dotyczące arbitrażu czyli sądownictwa polubownego. Widzę uśmiechy na niektórych twarzach, ale prawda jest taka, iż nikt przez lata nie chciał zapisywać się na polski sąd polubowny, ponieważ nic o tej instytucji nie wiedział. Z tego względu, sprawą niezwykle ważną jest uświadomienie sobie przez wszystkich zainteresowanych, iż sąd polubowny jest tym samym co arbitraż. Arbitraż jest określeniem międzynarodowym, dlatego nasi zagraniczni kontrahenci, którzy całe życie stykali się z nim, muszą wiedzieć, iż w Polsce nie ma dwoistości tej samej procedury. Dlatego zgłaszam stosowną poprawkę i zwracam się o ponowne przemyślenie argumentów przemawiających za ujednoliceniem nazewnictwa. Co więcej, sami autorzy projektu ustawy dają nam szansę na wprowadzenie do ustawy innej nazwy tej instytucji, ponieważ nazywają sędziów polubownych - arbitrami. Co prawda arbitraż oraz arbitrzy mają niezasłużenie złe konotacje ze względu na działalność państwowego arbitrażu gospodarczego, ale to jest przeszłość, do której już nie powrócimy. Na marginesie warto dodać, iż w państwowym arbitrażu gospodarczym zasiadali bardzo dobrzy prawnicy, a orzeczenia tego organu cytuje się do dnia dzisiejszego. Kolejnym argumentem skłaniającym do ujednolicenia nazewnictwa jest sformułowanie użyte w art. 1186 projektu, gdzie pisze się o: „wezwaniu na arbitraż”. Jak widać problem jest pozornie semantyczny, ale rodzi znaczące konsekwencje. Wobec powyższego zgłaszam propozycję, aby w zmianie nr 6 tytułowi dodawanej części piątej nadać brzmienie: „Sąd polubowny (arbitrażowy)”.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#JerzyMłynarczyk">Druga poprawka, którą zgłosiłem dotyczy tzw. zdolności ugodowej. W Polsce posiadanie zdolności ugodowej przez podmioty nie jest jednoznaczne. Doktryna prawa cywilnego nie jest w tej mierze jednoznaczna. Jeżeli my sami nie jesteśmy pewni definicji tej zdolności, to tym bardziej kontrahenci zagraniczni pragnący zapisać się na sąd polubowny będą zdezorientowani, czy ich sprawa będzie poddana rozpatrzeniu w tym trybie. Z tego względu proponuje przyjąć rozwiązanie, które będzie powszechnie zrozumiałe i akceptowane. Zastosowane będzie w nim kryterium polegające na rozróżnieniu spraw majątkowych od niemajątkowych, bez odwoływania się do pojęcia zdolności ugodowej. W zmianie nr 6 art. 1157 proponuję nadać brzmienie: „Art. 1157. Jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, strony mogą poddać pod rozstrzygnięcie sądu polubownego spory majątkowe lub spory o prawa niemajątkowe - mogące być przedmiotem ugody sądowej z wyjątkiem spraw o alimenty”. Wszystkie rozwiązania przyjęte w omawianej ustawie będą bardzo dokładnie analizowane przez osoby, które prowadzą w Polsce interesy i dlatego muszą być one dla nich czytelne. Wszelkie niejasności mogą tylko odstraszyć kapitał zagraniczny.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#CezaryGrabarczyk">Przepraszam, że przerywam wypowiedź, ale proponuję nie omawiać łącznie wszystkich poprawek. Zanim poseł Jerzy Młynarczyk zacznie analizować poprawki nr 3 i 4 proponuję zapoznać się z stanowiskiem rządu wobec już zaproponowanych rozwiązań.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#AndrzejGrzelak">Jeśli chodzi o poprawkę nr 1, pragnę oświadczyć, że wszystkie argumenty rządowe przemawiające za pozostawieniem przepisu w dotychczasowym brzmieniu zostały już przedstawione przez prof. Jerzego Młynarczyka. Określenie „sąd polubowny” dotyczy przede wszystkim celu prowadzenia postępowania, a zmiana tego określenia na „arbitraż” dotyczy podmiotowej strony prowadzenia postępowania. Z tego względu, w naszej ocenie wskazane sformułowania nie pokrywają się ze sobą. Na dodatek, zrównywanie sądu polubownego z arbitrażem prowadzi do pomieszania pojęć i łączenia drobnych postępowań ugodowych z wielkimi arbitrażowymi sporami handlowymi. Nie możemy zapominać o tych drobnych sprawach, które mogą być rozwiązywane polubownie. Z tego względu generalnie jesteśmy przeciwni poprawce nr 1. Ministerstwo, chcąc jednak mieć jak najbardziej obiektywny pogląd w tej sprawie zasięgnęło opinii Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego przy Ministrze Sprawiedliwości. Komisja także wyraziła negatywny pogląd na temat poprawki. Jeżeli sprawa nadal będzie budziła kontrowersje, to proponuję zapoznać się z opinią tego gremium na ten temat. Wyjaśnień w tej sprawie może udzielić obecny na posiedzeniu członek wspomnianej Komisji. Zaproponowany w poprawce nr 2 przepis uważamy za zbędny. W tym przypadku, jeżeli zajdzie taka potrzeba, o szersze uzasadnienie naszego stanowiska prosiłbym również przedstawiciela Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego przy Ministrze Sprawiedliwości. Chciałbym także odnieść się do pewnego fragmentu wypowiedzi prof. Jerzego Młynarczyka dotyczącego międzynarodowego zainteresowania omawianym projektem. Na specjalnym spotkaniu przedstawicieli resortu z ambasadorem Wielkiej Brytanii Charlesem Crawfordem dotyczącym tego problemu, przekonywano nas, iż funkcjonowanie sądów polubownych jest sprawą kluczową dla przyciągania obcego kapitału zagranicznego do Polski. Brak arbitrażu budzi podobno niechęć inwestorów, którzy większość spraw najchętniej załatwiają właśnie w ten sposób.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#CezaryGrabarczyk">Komisja bardzo chętnie zapozna się z opinią przedstawiciela Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego przy Ministrze Sprawiedliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#RobertZygadło">Z upoważnienia Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego chciałbym bronić zawartego w przedłożeniu rządowym tytułu dodawanej części piątej ustawy. Sądzę, że w kwestii semantycznej odwoływania się do instytucji sądu polubownego moi przedmówcy wyczerpali temat. Minister Andrzej Grzelak ma rację, że pojęcie arbitrażu odnosi się najczęściej do wielkich sporów handlowych, a nie ugodowego załatwiania drobnych spraw. Dlatego nie dziwię się, że prof. Jerzy Młynarczyk jako osoba na co dzień zajmująca się arbitrażem utożsamia arbitraż z sądownictwem polubownym. Nie możemy jednak zapominać, iż istnieją sądy polubowne konsumenckie i pracownicze, które nie mają wiele wspólnego z potocznie rozumianym arbitrażem. W sprawach konsumenckich nikt nie używa formuły arbitrażu, ale mówi się o polubownym załatwianiu sprawy. Pamiętajmy także, iż istnieją podstawowe akty prawne, które bardzo wyraźnie zakreślają użycie pojęcia „sąd polubowny”. Odnosząc się do poprawki, chciałbym stwierdzić, że mamy do niej pewne legislacyjne zastrzeżenia. W naszym odczuciu, jeżeli w tytule części piątej dopiszemy „arbitraż”, to skorzystamy z pewnej konstrukcji legislacyjnej zwanej definicją nawiasową. Wymusi to na nas, aby w dalszych przepisach ustawy korzystać z tej samej nazwy, która w tytule została użyta w nawiasie. Taka konstrukcja została użyta w projekcie w odniesieniu do pojęcia sędziego polubownego zwanego dalej w ustawie arbitrem. Nigdzie w ustawie poza definicją sędziego polubownego nie spotykamy już tego pojęcia. Występuje tylko pojęcie „arbiter”. Jak widać, stosując raz definicję nawiasową, nie możemy w późniejszych przepisach nie korzystać z niej. Wobec powyższego jesteśmy przeciwni przyjęciu poprawki nr 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JolantaDumas">Z mojego doświadczenia w pracy w sądownictwie arbitrażowym wynika, iż argument, że w odniesieniu do drobnych postępowań nie powinno się stosować określenia „arbitraż” jest chybiony. W sądzie, który reprezentuje od 1989 roku, rozpatrywaliśmy tylko sprawy międzynarodowe. Dopiero w latach późniejszych ustawodawca dopuścił także możliwość rozpatrywania spraw krajowych. Jednak wśród spraw o charakterze międzynarodowych także zdarzały się sprawy drobne. Jako przykład mogę wskazać sprawę, w której pewna pani kupiła od firmy stomatologicznej wadliwy sprzęt do swojego gabinetu. To nie była sprawa o ogromne pieniądze, ale trafiła do sądu arbitrażowego. Dodatkowo przypominam, iż w sprawach arbitrażu Polska związana jest co najmniej dwoma najważniejszymi konwencjami międzynarodowymi. Pierwszą z nich jest konwencja o uznawaniu i wykonywaniu orzeczeń arbitrażowych z 1958 roku, a drugą konwencja o międzynarodowym arbitrażu handlowym z 1961 roku. Na świecie nasz arbitraż jest znany i ceniony. Nikt za to nie zna pojęcia „sądownictwo polubowne” i ciągle jesteśmy pytani, co to jest za instytucja? Co prawda w Niemczech obowiązuje podobna konstrukcja, ale w swoich aktach międzynarodowych i regulaminach postępowań wydawanych w innych językach stosują oni pojęcie arbitrażu. Pan sędzia Robert Zygadło powiedział, iż istnieją w Polsce sądy konsumenckie, w których używa się terminu „postępowania polubowne”. Należy jednak zauważyć, że sądy konsumenckie różnią się zasadniczo od sądów arbitrażowych. W doktrynie powinno zostać jasno i wyraźnie wyjaśnione, czy sądom konsumenckim czy też arbitrażowym jest bliżej do modelowych postępowań polubownych.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#AndrzejKonkolewski">Rozumiem, iż wyraz „arbitraż” może budzić zastrzeżenia ze względu na obce pochodzenie. Z drugiej strony nasze dzienniki ustaw, w których publikuje się zobowiązania konwencyjne Polski, wyraźnie posługują się pojęciem „arbitraż”. Przemawia to jednoznacznie za przyjęciem kompromisowego rozwiązania proponowanego przez prof. Jerzego Młynarczyka. W przeciwnym razie będziemy utrzymywali dwoistość postępowań. Już kilka razy widziałem kuriozalne zapisy w kontraktach, iż strony będą dążyły do polubownego załatwienia sprawy, w przeciwnym razie skorzystają z arbitrażu. Czy to jest właściwy stan rzeczy? Rozumiem, że istnieje przywiązanie do pewnych tradycyjnych określeń stosowanych w kpc, jednak trzeba także brać pod uwagę pewne tradycyjne, powszechne pojmowanie określeń. Jeszcze raz powtórzę, że propozycja prof. Jerzego Młynarczyka jest kompromisowa. Przyjmijmy ją, a nie idźmy w stronę źle pojmowanego sformalizowanego ideału.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#SylwesterPiaskowski">Poprawka nr 1, jakkolwiek spóźniona z punktu widzenia praktyka, jest całkowicie zasadna. Za jej przyjęciem przemawiają nie tylko racje międzynarodowe, ale także przyjęte w naszym kraju zasady życia gospodarczego. Bardzo często w praktyce spotykam się z pytaniem, czy postępowanie polubowne ma być prowadzone przez stronę dążącą do ugodowego załatwienia sprawy. Strony bardzo często chcą się sądzić, a nie rozmawiać. Strony chcą korzystać przy rozstrzyganiu sporów z zewnętrznych arbitrów. Ludzie nie rozumieją istoty postępowania polubownego. Tym samym istnieją praktyczne względy przemawiające za przyjęciem poprawki prof. Jerzego Młynarczyka. Podobnie w krajowym obrocie gospodarczym w umowach tłumaczonych na języki obce nie pisze się o sądach polubownych, ale o sądach arbitrażowych. Dodatkowym argumentem przemawiającym za ujednoliceniem pojęć „arbitraż” i „postępowanie polubowne” są przepisy właśnie przyjmowanej przez Sejm nowelizacji kpc dotyczącej mediacji. Mediacja jest postępowaniem bazującym głównie na ugodzie. To mediacja powinna być uważana za postępowanie szczególne w ramach postępowania polubownego. Jeżeli pozostaniemy przy nazewnictwie: „postępowanie polubowne” i „postępowanie mediacyjne”, to granica pomiędzy tymi postępowaniami będzie nieczytelna. Z tego względu uważam, iż odważniej powinniśmy wprowadzić rozróżnienie pomiędzy tymi instytucjami.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#BohdanKopczyński">Po wysłuchaniu obu stron sporu, uważam, iż wszelkie argumenty dotyczące wpływu przepisów konwencji międzynarodowych na kpc powinny być rozważane jako drugoplanowe. Czym innym są rozwiązania kpc dotyczące sądownictwa polubownego, a czym innym międzynarodowe postępowania dotyczące arbitrażu. Odnoszę wrażenie, że po ujednoliceniu nazewnictwa tych instytucji prawnicy przestaną je rozróżniać. Po drugie, nie wiem, czy ze wszystkich przepisów kpc zostały usunięte sformułowania dotyczące państwowego arbitrażu gospodarczego. Systematyka kpc nie pozwala nam na takie samo pojmowanie różnych instytucji prawa.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MałgorzataWiniarczykKossakowska">Zgłaszam wniosek o zakończenie dyskusji i przejście do podejmowania decyzji.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#CezaryGrabarczyk">Popieram wniosek przedmówczyni. Zanim przejdziemy do głosowania, pozwolę sobie na sformułowanie pewnej myśli. W art. 1186 ustawodawca sam posługuje się pojęciem „wezwanie na arbitraż”, a tym samym dokonuje cichego przyzwolenia na ujednolicenie nazw tych instytucji. To jest argument przemawiający za poparciem poprawki prof. Jerzego Młynarczyka, aczkolwiek argumenty Ministerstwa oraz Komisji Kodyfikacyjnej także są silne i wymowne. Do głosu zgłasza się przedstawicielka Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#ElżbietaWitczakBielecka">Przypominam o konsekwencjach legislacyjnych przyjęcia poprawki nr 1. Jeżeli do jakiegoś pojęcia zastosujemy tzw. definicję nawiasową, to w dalszych przepisach ustawy ten nawias powinien być także stosowany. W tym przypadku wyrazy „sąd polubowny”, zgodnie z przyjętą definicją, powinny być zamienione na wyraz „arbitraż”. Nie wprowadzenie takiej zmiany będzie w naszej ocenie błędem techniki prawodawczej, który wprowadzi adresatów Kodeksu w błąd.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#CezaryGrabarczyk">Zamykam dyskusję. Przechodzimy do rozstrzygnięć. Kto jest za rekomendowaniem poprawki nr 1? Stwierdzam, że Komisja, przy 6 głosach za, 1 przeciwnym, braku wstrzymujących się, postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 1. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 2. Poseł Jerzy Młynarczyk przedstawił już jej treść, dlatego nie ma powodu jej powtarzać. Poznaliśmy także stanowisko Ministerstwa Sprawiedliwości w tej kwestii, pozostaje nam jeszcze zapoznać się z opinią przedstawiciela Komisji Kodyfikacyjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#RobertZygadło">Zanim przejdę do omówienia poprawki, warto powiedzieć, czego dotyczy przepis, do którego została ona zgłoszona. Generalnie art. 1157 dotyczy zakresu przedmiotowego sporów, które mogą być poddane pod kognicję sądów polubownych. Poprawka zgłoszona przez prof. Jerzego Młynarczyka dotyczy tej samej kwestii, ale podejście w niej do problemu jest zupełnie inne. Intencją wnioskodawcy, w mojej ocenie, jest, aby kognicji sądu polubownego podlegały wszystkie spory majątkowe oraz te niemajątkowe, które mogą być przedmiotem ugody sądowej. To, co powiedziałem na końcu, nie jest jednak całkiem pewne, bo nie wynika wprost z regulacji. Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego jest przeciwna przyjmowaniu tego rozwiązania. Zarzucamy tej poprawce, że nie precyzuje ona zakresu stosowania przepisu. Nie wszystkie spory majątkowe mogą być przedmiotem ugody sądowej np. sprawy z ubezpieczeń lub spory przed sądem antymonopolowym. Kolejnym problemem jest sprecyzowanie, które spory nie mogą być przedmiotem ugody sądowej. Niektórzy z przedstawicieli doktryny twierdzą nawet, że w ogóle nie ma takich sporów niemajątkowych, które można poddać ugodzie sądowej. To jest istotny problem, a zgłoszona poprawka nie rozwiązuje sporów, które mogą powstać na tle jego stosowania. Reasumując, w aktualnie obowiązującym stanie prawnym, przyjęcie poprawki przyniesie, w naszej ocenie, więcej szkód niż korzyści.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PiotrBielarczyk">Pan sędzia Robert Zygadło ocenił, iż propozycja zawarta w poprawce nr 2 nie jest zrozumiała i czytelna. Jako praktyk, chciałbym natomiast stwierdzić, iż przepis określający zakres spraw, które można poddać pod rozstrzygnięcie sądu polubownego, zawarty w druku nr 4005, jest jeszcze bardziej mniej czytelny i mniej zrozumiały niż zawarty w propozycji prof. Jerzego Młynarczyka.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#CezaryGrabarczyk">Przepraszam, że przerywam wypowiedź, ale skorzystam z prawa przysługującego przewodniczącemu Komisji, aby poinformować zaproszonych gości, iż na tym etapie procedury legislacyjnej możemy decydować jedynie o poparciu, lub nie zaproponowanej poprawki. Wszelkie propozycje zmian art. 1157 byłyby zasadne przed drugim czytaniem ustawy. W tej chwili nie możemy dokonywać jakichkolwiek zmian merytorycznych w przepisach.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PiotrBielarczyk">Chciałbym jedynie wyjaśnić, iż propozycja prof. Jerzego Młynarczyka jest znacznie bardziej czytelna dla praktyków postępowań arbitrażowych. Podobne rozróżnienie na spory majątkowe i niemajątkowe, jakie zaproponowano w poprawce, możemy odnaleźć w art. 697 kpc. Takie same rozwiązania są stosowane w większości państw europejskich. Oczywiście pojęcie zdolności ugodowej także funkcjonuje w praktyce, ale nie jest to jedyne kryterium, które proponuje się wprowadzić w Polsce. W naszej ocenie wprowadzenie kryterium bazującego na tym, czy spory majątkowe lub spory o prawa niemajątkowe mogą być przedmiotem ugody sądowej, spowoduje, iż przedsiębiorcy zagraniczni, a także krajowi będą w znacznie większym stopniu korzystać z naszego arbitrażu.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejKonkolewski">Popieram wypowiedź przedmówcy. Mam przed sobą najbardziej znany zagraniczny regulamin arbitrażu Międzynarodowej Izby Handlowej, gdzie podstawowym kryterium dopuszczenia do sporu arbitrażowego jest spór wynikający z prowadzenia sprawy gospodarczej. Wprowadzając rozwiązanie zawarte w przedłożeniu rządowym, niejako spychamy w cień istotę arbitrażu, czyli rozwiązywanie sporów gospodarczych o prawa majątkowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#CezaryGrabarczyk">Nie zapominajmy jednak o uwadze sędziego Roberta Zygadło, który wykazał, iż nie wszystkie spory o prawa majątkowe mogą być przedmiotem ugody sądowej co czyni zgłoszoną poprawkę niefunkcjonalną we wszystkich przypadkach. Czy ewentualne zastąpienie w poprawce wyrazu „lub” spójnikiem „i” uczyniłoby poprawkę bardziej funkcjonalną?</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#ElżbietaWitczakBielecka">Nie. Jedyną dopuszczalną zamianą mogłoby być wprowadzenia dysjunkcji „albo”.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JerzyMłynarczyk">Jeszcze raz powtórzę przepisy, który proponuję zmienić. Przepis aktualnie proponowany brzmi następująco: „Jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, strony mogą poddać pod rozstrzygnięcie sądu polubownego spory, które mogą być przedmiotem ugody sądowej, z wyjątkiem spraw o alimenty”. Jedynym kryterium dopuszczającym do sądu polubownego w tym przypadku jest zdolność ugodowa. Natomiast w poprawce nr 2 proponuje nadać przepisowi brzmienie: „Jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, strony mogą poddać pod rozstrzygnięcie sądu polubownego spory majątkowe lub spory o prawa niemajątkowe - mogące być przedmiotem ugody sądowej z wyjątkiem spraw o alimenty”. Kryterium dopuszczenia do sporu w tym przypadku stanowi rozróżnienie na sprawy majątkowe i niemajątkowe, które nie są przedmiotem ugody sądowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#RobertZygadło">Na wstępie mojej wypowiedzi zwracałem uwagę, że zgłoszona poprawka jest nieczytelna. Analiza proponowanego rozwiązania zmusza do zadania pytania: czy kryterium dopuszczalności ugody sądowej odnosi się do sporów majątkowych i do sporów niemajątkowych, czy też dotyczy tylko tych ostatnich?</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#CezaryGrabarczyk">Właśnie z tego powodu pytałem się o kwestię spójnika w omawianym przepisie. Odpowiednie jego użycie wpływa na zdolność ugodową stron w sprawach majątkowych oraz niemajątkowych. Proszę o uwzględnienie tej różnicy przy podejmowaniu decyzji w sprawie zgłoszonej poprawce. Przechodzimy do głosowania. Kto jest za rekomendowaniem poprawki nr 2? Stwierdzam, że Komisja 5 głosami, przy 1 przeciwnym i braku wstrzymujących się, postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 2. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 3, w której proponuje się, aby w zmianie nr 6 w art. 1181 w par. 3 zdaniu drugiemu nadać brzmienie: „Przepisy art. 1205–1210, 1214 par. 2 i 3 oraz 1215 stosuje się odpowiednio”. O uzasadnienie zgłoszonej poprawki proszę przedstawiciela wnioskodawców.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#JerzyMłynarczyk">Poprawka nr 3 dotyczy wpływu, jakie wywołują orzeczenia arbitrażowych sądów zagranicznych na odbywające się w naszym kraju procesy dotyczące: zabezpieczenia, upadłości lub procesy naprawcze. Po pierwsze, proponowane w poprawce dodanie art. 1205–1210 w sposób bardziej wyraźny doprecyzuje kompetencje sądów polskich w odniesieniu do orzeczeń sądów zagranicznych. W drugim przypadku, poprawka ma usuwać negatywne skutki przeciągania się postępowań arbitrażowych w sądach zagranicznych. Bardzo często w dyskusji z moimi studentami porównując arbitraż do postępowania sądowego, przekonuję, iż wyższość arbitrażu polega na tym, że jest to postępowanie szybsze. W tym momencie przychodzi mi na myśl pewne doświadczenie z własnej praktyki, gdy w pewnej sprawie, którą prowadziłem w Londynie, arbitrzy nie potrafili się zebrać przez 7 lat na posiedzeniu. Co prawda dotyczyło to postępowania ad hoc, ale nie było żadnych możliwości i środków prawnych, aby wymusić, by skład się wreszcie zebrał. To właśnie w takich przypadkach ma funkcjonować zgłoszona poprawka, kiedy toczące się postępowanie upadłościowe lub naprawcze ma zależeć od tego, kiedy skończy się arbitraż prowadzony poza granicami Polski. Przypominam, iż w sprawach, gdy arbitraż odbywa się ad hoc, po ukonstytuowaniu się sądu, sąd arbitrażowy nie jest związany żadnymi terminami.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#CezaryGrabarczyk">Jakie jest stanowisko rządu wobec propozycji poprawki nr 3?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#AndrzejGrzelak">Rząd uważa, iż część poprawki nr 3 możemy poprzeć. O dokładniejsze uzasadnienie stanowiska rządu zwracam się do przedstawiciela Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego przy Ministrze Sprawiedliwości sędziego Roberta Zygadło.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#RobertZygadło">Poprawka nr 3 dotyczy bardzo ważnego elementu postępowania arbitrażowego, a mianowicie zabezpieczeń udzielanych przez sądy. W obecnym stanie prawnym sądy arbitrażowe nie mają takich kompetencji. Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego chciała takie rozwiązanie wprowadzić do projektu ustawy nowelizującej postępowanie zabezpieczające i egzekucyjne, ale na etapie prac w Sejmie przepisy te zostały wyłączone z projektu. Dotychczas rozpatrywana propozycja polegała na tym, iż sąd polubowny mógł dokonać zabezpieczenia na wniosek stron. Takie zabezpieczenie mógł wydać także sąd państwowy. Jednak sąd polubowny chcąc wydać skuteczne postanowienie o zabezpieczeniu, musiał nadać takiemu postanowieniu klauzulę wykonalności. Taki jest właśnie sens zawartego w poprawce nr 3 odesłania do art. 1214 par. 2 i 3. W ocenie Komisji Kodyfikacyjnej przyjęcie tego rozwiązania jest celowe i zasadne. Natomiast w odniesieniu do pierwszej części poprawki odsyłającej do art. 1205–1210, czyli przepisów o skardze dotyczącej uchylenia wyroku sądu polubownego, nasza opinia jest sceptyczna. Głównym powodem takiej naszej postawy jest obawa o realność realizacji zabezpieczenia dokonywanego przez sąd polubowny. Jeżeli otworzymy drogę do złożenia skargi na uchylenie wyroku sądu polubownego, z 3 miesięcznym terminem na jej złożenie, a potem z dodatkowym także długim czasem na jej rozpoznanie, to żadne zabezpieczenie nie będzie realne, bo majątek dłużnika zostanie skutecznie w tym czasie wyprowadzony. Takiej drogi nie przewidują także inne europejskie regulacje np. niemieckie. Nie istnieje coś takiego jak skarga na uchylenie wyroku sądu polubownego. Na końcu chciałbym ustosunkować się do ostatniej części poprawki nr 3, czyli odwołanie się do art. 1215. Proponowane rozwiązanie jest godne zastanowienia i poparcia. Odesłanie do art. 1215 umożliwia dokonywanie w Polsce zabezpieczeń orzeczonych przez obce sądy polubowne. Takiego obowiązku Polska na razie nie ma, gdyż nie wynika on z konwencji nowojorskiej o uznawaniu orzeczeń arbitrażowych wydawanych za granicą. Istnieją praktyczne względy, aby przyjąć to nowatorskie rozwiązanie. Takie postępowanie leży bowiem w naszym interesie, gdyż, jeżeli oczekujemy, iż inne państwa będą dokonywały zabezpieczeń na wniosek polskich sądów polubownych, to także powinniśmy dokonywać zabezpieczeń orzekanych przez sądy w innych państwach. Odesłanie do art. 1215 gwarantuje, że jeżeli obce orzeczenie nie byłoby zgodne z prawem i zagrażało porządkowi prawnemu, a także nie nadana byłaby mu klauzula wykonalności, to nie zostanie wykonane.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#CezaryGrabarczyk">Jak rozumiem, przyjęcie tego rozwiązania nie zagwarantuje nam stosowania zasady wzajemności?</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#RobertZygadło">Tak. Jeszcze raz powtórzę, konwencja nowojorska nie zobowiązuje państw do uznawania obcych zabezpieczeń arbitrażowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#CezaryGrabarczyk">Czy prof. Jerzy Młynarczyk mógłby się ustosunkować do wypowiedzi sędziego Roberta Zygadły?</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#JerzyMłynarczyk">Sędzia Robert Zygadło ma całkowitą rację. Jednak nie możemy zapominać, iż konwencja nowojorska została przyjęta w 1958 r. Czy wzorem dla nas mają być rozwiązania prawne sprzed pół wieku? W polskim systemie prawnym bardzo często stosujemy zasadę wzajemności, która powoli staje się standardem. Co więcej, stosujemy ją bardzo często w sytuacjach, w których bardzo trudno ją wyegzekwować. Dlatego uważam, iż przyjęcie tej zasady byłoby działaniem zachęcającym uczestników zagranicznego obrotu gospodarczego do przyjmowania podobnych rozwiązań. Reasumując, po wysłuchaniu argumentów strony rządowej jestem skłonny wykreślić z poprawki odwołanie do art. 1205–1210, ale nadal popieram odwołania do art. 1214 par. 2 i 3 oraz do art. 1215.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#CezaryGrabarczyk">Czy rząd zgadza się na przyjęcie takiego kompromisowego rozwiązania?</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#AndrzejGrzelak">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#CezaryGrabarczyk">Przechodzimy do głosowania. Kto jest za rekomendowaniem poprawki nr 3? Stwierdzam, że Komisja 5 głosami, przy braku przeciwnych i 1 wstrzymującym się, postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 3. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 4, w której proponuje się, aby skreślić art. 2. Jakie stanowisko wobec poprawki nr 4 reprezentuje rząd?</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#AndrzejGrzelak">Jesteśmy przeciwni przyjęciu tej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#RobertZygadło">Obecne brzmienie art. 142 i 147 prawa upadłościowego i naprawczego zostało przyjęte 2 lata temu. Regulacja ta ma charakter dość kategoryczny, ponieważ stwierdza się w niej, iż w przypadku upadłości którejś ze stron zapis na sąd polubowny jest nieważny. W trakcie dwuletniego funkcjonowania tych rozwiązań pojawiły się głosy, że ich stosowanie w poszczególnych przypadkach może utrudniać życie, a nawet szkodzić poszczególnym wierzycielom w dochodzeniu swoich należności. Komisja Prawa Cywilnego i Ministerstwo Sprawiedliwości po analizie doszło do wniosku, iż proponowane rozwiązania można zliberalizować. Tym samym w dokonywanej nowelizacji kpc dotyczącej sądownictwa polubownego zdecydowaliśmy się na złagodzenie i uelastycznienie regulacji dotyczących sądu polubownego w sytuacji upadłości. Nie powinniśmy stać na przeszkodzie temu aby, jeżeli jest wola wierzycieli i organów prowadzących postępowanie upadłościowe, strony mogły rozwiązywać sprawę polubownie.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#SylwesterPiaskowski">Głosy w doktrynie są podzielone w kwestii, czy rozwiązania z art. 142 i 147 są zbyt restrykcyjne. Należy jednak zauważyć, iż dotychczasowe regulacje zachęcają dłużników do ucieczki od sądu arbitrażowego w pozorowaną upadłość. Ten argument przemawia za wprowadzeniem zmiany zawartej w art. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#ElżbietaWitczakBielecka">Mam uwagę natury legislacyjnej. Konsekwencją nieprzyjęcia poprawki nr 2 będzie zmiana tytułu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#CezaryGrabarczyk">Przechodzimy do głosowania. Kto jest za rekomendowaniem poprawki nr 4? Stwierdzam, że Komisja 3 głosami, przy 1 przeciwnych i2 wstrzymującym się, postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 4. Na posła sprawozdawcę proponuję posła Jerzego Młynarczyka. Czy są inne kandydatury? Nie ma. Czy poseł Jerzy Młynarczyk zgodzi się pełnić funkcję posła sprawozdawcy?</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#JerzyMłynarczyk">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#CezaryGrabarczyk">Stwierdzam, iż funkcję posła sprawozdawcy Komisja powierzyła prof. Jerzemu Młynarczykowi. Informuję, iż Komisja dysponuje opinią Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej, w której stwierdza się, iż przedmiot projektowanej regulacji nie jest objęty zakresem prawa Unii Europejskiej. Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie pierwszego punktu porządku dziennego. Przechodzimy do rozpatrzenia punktu drugiego porządku dziennego, w którym zajmiemy się kontynuacją rozpatrywania poprawek zgłoszonych w drugim czytaniu rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego, ustawy - Kodeks cywilny oraz ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych oraz senackiego projektu ustawy o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego (druki nr 3213, 3283 i 3991). W trakcie drugiego czytania zostały zgłoszone 2 poprawki. Poprawka nr 2 dotycząca vacatio legis została rozstrzygnięta na poprzednim posiedzeniu. Do rozpatrzenia pozostała nam poprawka nr 1, której nie mogliśmy rozstrzygnąć na poprzednim posiedzeniu ze względu na liczne zastrzeżenia natury prawnej. Przypominam, iż w związku z tymi zastrzeżeniami Komisja wystąpiła do Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu o przygotowanie odpowiedniej analizy tej poprawki dotyczącej art. 1060 kpc. Dodatkowo, ze względu na konsekwencje budżetowe jakie wywoła przyjęcie tej poprawki, Komisja wystąpiła do Ministerstwa Finansów i Ministerstwa Sprawiedliwości, o dostarczenie nam odpowiednich opinii, które umożliwiłyby podjęcie decyzji o ostatecznym kształcie tej zmiany. Ministerstwo Sprawiedliwości i Ministerstwo Finansów po przeanalizowaniu naszego wystąpienia solidarnie wskazały nam przepis, który został przyjęty przez Radę Ministrów. Wszystkie nadesłane opinie zostały przekazane członkom Komisji. Jedna z nich pokrywa się z propozycją poselską zawartą w sprawozdaniu podkomisji. Otwieram dyskusję ogólną. Przypominam, iż brzmienie poprawki nr 2, zgłoszonej w trakcie drugiego czytania przez Radę Ministrów, jest następujące: „w art. 1 zmianie 19 nadać brzmienie: „19) w art. 1060 a) po par. 1 dodać par. 1 z oznaczeniem 1 w brzmieniu: Par. 1 z oznaczeniem 1. W sprawach o naprawienie szkody wyrządzonej przez wydanie ustawy niezgodnej z konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub ustawą, a także w sprawie o naprawienie szkody wyrządzonej przez nie wydanie takiego aktu normatywnego Rady Ministrów, którego obowiązek wydania przewiduje przepis prawa, wierzyciel - wskazując na tytuł egzekucyjny - wzywa do spełnienia świadczenia dysponenta części budżetu państwa właściwego ze względu na przedmiot regulacji w rozumieniu przepisów o działach administracji rządowej, który jest zobowiązany niezwłocznie spełnić świadczenie stwierdzone tytułem egzekucyjnym z utworzonej w tym celu w ramach budżetu państwa rezerwy celowej”. b) w par. 2 dodaje się zdanie drugie w brzmieniu: „Jeżeli świadczenie pieniężne objęte tytułem egzekucyjnym, o którym mowa w par. 1 z oznaczeniem 1, nie zostanie spełnione w ciągu 2 tygodni, wierzyciel może wystąpić do sądu o nadania klauzuli wykonalności w celu egzekucji z rachunków bankowych służących do obsługi centralnego rachunku bieżącego państwa”.”.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#CezaryGrabarczyk">O zabranie głosu poproszę wiceministra Andrzeja Grzelaka w celu przedstawienia i przypomnienia Komisji stanowiska Ministerstwa Sprawiedliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#AndrzejGrzelak">Stanowisko Ministerstwa Sprawiedliwości w tej sprawie jest tożsame z oficjalnym stanowiskiem Rady Ministrów. Proponowana regulacja ma zmierzać do tego, aby właściwymi w sprawach o naprawienie szkody byli dysponenci poszczególnych części budżetu, a nie jeden zbiorowy dysponent, czyli minister skarbu państwa. Nasze stanowisko w tej mierze nie uległo zmianie.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#ElżbietaWitczakBielecka">Nadesłane Komisji opinie o art. 1060 kpc sygnowane przez BSE KS i ministra finansów różnią się od siebie. Po dogłębnej analizie proponowanych rozwiązań nie możemy w stu procentach stwierdzić, które z nich jest lepsze. Każde ma swoje plusy i minusy. Warto jednak stwierdzić, iż w opinii pani Zofii Monkiewicz z BSE przyjęcie rozwiązania rządowego będzie łączyło się z zagrożeniami, o których mówili na poprzednich posiedzeniach Komisji eksperci z Biura Legislacyjnego oraz Biura Prawnego i Spraw Pracowniczych Kancelarii Sejmu. Potwierdza to przekonanie, iż propozycja rządowa budzi liczne zastrzeżenia prawne. Z tego względu proponuję, aby przyjąć propozycję poselską, a ewentualne poprawki do niej zgłosić w trakcie prac w Senacie. Projekt poselski jest lepszy pod względem prawnym, ponieważ nie łamie funkcjonującego systemu prawa. Warto także pamiętać, iż rozwiązanie poselskie jest zgodne z ustawą o finansach publicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#CezaryGrabarczyk">Jakie ewentualne korekty w propozycji poselskiej byłyby jeszcze potrzebne?</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#ElżbietaWitczakBielecka">Tymi korektami byłyby dodatkowe odniesienia się w regulacji do rozporządzeń Rady Ministrów. Jednak tryb prac legislacyjnych nad projektem ustawy zabrania nam dokonywać jakichkolwiek zmian w przepisach. Aktualnie możemy jedynie wpływać na kształt zgłoszonej poprawki, ale ze względu na fakt, iż rząd podtrzymuje swoje stanowisko, nic nie możemy zrobić.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#RyszardTupin">Pragnę przypomnieć, iż poprawka rządowa jest zgodna z art. 67 par. 2 kpc, który stanowi, iż za Skarb Państwa podejmuje czynności procesowe organ państwowej jednostki organizacyjnej, z której działalnością wiąże się dochodzone roszczenie. Ten przepis jednak jasno nie wskazuje, kto konkretnie ma płacić i z jakich środków za szkodę legislacyjną. Jedyne, co zostaje przesądzone, to, iż odszkodowanie będzie wypłacane z funduszu celowego z budżetu centralnego państwa. Przesądzone także zostaje, iż za Skarb Państwa podejmuje czynności procesowe organ państwowej jednostki organizacyjnej, z której działalnością wiąże się dochodzone roszczenie. Tym samym widać jasno, iż odpowiedzialnym za szkodę powstałą przy wydawaniu aktów normatywnych rangi ustawowej jest Sejm. To Sejm powinien przygotować i odpowiednio zaplanować środki w budżecie państwa na zaspokojenie roszczeń. Na końcu pozwolę sobie stwierdzić, iż opinia BSE z 23 czerwca br. potwierdza całkowitą zgodność projektu rządowego z rozwiązaniami ustawy o finansach publicznych. Takie pytanie o zgodność rozwiązania rządowego zostało postawione na ostatnim posiedzeniu Komisji. Z całą odpowiedzialnością powtórzę raz jeszcze, że rozwiązanie rządowe jest zgodne z ustawą o finansach publicznych, a nawet więcej, jest zgodne z całym systemem finansów publicznych. W imieniu ministra skarbu państwa apeluję o przyjęcie rozwiązania rządowego. Na końcu chciałbym poprosić, na wniosek ministra skarbu państwa, o dokonanie pewnej małej korekty w rozwiązaniu rządowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#CezaryGrabarczyk">Czy propozycja korekty przepisu jest przygotowana na piśmie?</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#RyszardTupin">Tak. Proponujemy, aby przed wyrazami „tytułem egzekucyjnym” dopisać wyrazy „ze środków pochodzących”. To jest poprawka redakcyjna, która nic nie zmienia pod względem merytorycznym.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#ElżbietaWitczakBielecka">W którym paragrafie należy dokonać tej zmiany?</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#RyszardTupin">Ta poprawka dotyczy par. 2 z przedłożenia rządowego, czyli tekstu projektu skierowanego przez premiera do marszałka Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#CezaryGrabarczyk">Komisja na tym etapie legislacyjnym może dokonywać tylko zmian, które nie mają charakteru merytorycznego i nie może przywracać przepisów w brzmieniu z poprzednich etapów legislacyjnych. Nie możemy teraz w par. 2 dokonać tak daleko idących zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#ElżbietaWitczakBielecka">Mam wrażenie, iż doszło do pewnej pomyłki polegającej na tym, iż inny tekst poprawki został nam zaprezentowany ustnie przez przedstawiciela rządu, a inny tekst otrzymaliśmy na piśmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#RyszardTupin">Mówię o treści poprawki, która została przekazana przez premiera marszałkowi Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#CezaryGrabarczyk">Możemy jedynie pracować nad poprawkami zgłoszonymi podczas drugiego czytania projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#RyszardTupin">Te przepisy mają trochę inną treść. Jednak rozumiem, że takie są wymagania procedury legislacyjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#DanutaGłowacka">Posiadam tekst wysłany przez premiera do marszałka w dniu 31 maja br. Brzmi on następująco: „po art. 1060 wprowadza się następujące zmiany a) po par. 1 dodać par. 1 z oznaczeniem 1 w brzmieniu: „Par. 1 z oznaczeniem 1. W sprawach o naprawienie szkody wyrządzonej przez wydanie ustawy lub rozporządzenia Rady Ministrów niezgodnej z konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub ustawą, a także w sprawie o naprawienie szkody wyrządzonej przez nie wydanie takiego aktu normatywnego, którego obowiązek wydania przewiduje przepis prawa, wierzyciel - wskazując na tytuł egzekucyjny - wzywa do spełnienia świadczenia dysponenta części budżetu państwa właściwego ze względu na przedmiot regulacji w rozumieniu przepisów o działach administracji rządowej, który jest zobowiązany niezwłocznie spełnić świadczenie stwierdzone tytułem egzekucyjnym z utworzonej w tym celu w ramach budżetu państwa rezerwy celowej”. Ten przepis jest zgodny z art. 67 par. 3 kpc. Na taką konieczność zwracało uwagę BSE KS.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#CezaryGrabarczyk">Jeszcze raz powtórzę tekst poprawki zgłoszonej w trakcie drugiego czytania projektu, nad którym możemy pracować. Poprawka ta została przygotowana na podstawie autopoprawki złożonej i podpisanej przez ministra Stanisława Speczika, który brał udział w debacie sejmowej. W sekretariacie znajduje się oryginał tego pisma - do wglądu przez wszystkich zainteresowanych. W tej sytuacji muszę stwierdzić, iż mimo szczególnej staranności Komisja nie znalazła kompromisowego rozwiązania, które byłoby lepsze od propozycji poselskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#ElżbietaWitczakBielecka">Poprawka, która jest w dyspozycji Sejmu nie jest najlepszym rozwiązaniem pod względem prawnym. Biuro Legislacyjne na tym etapie prac legislacyjnych nie może zmieniać tekstu zgłoszonych poprawek.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#KrzysztofWoś">Biuro Prawne i Spraw Pracowniczych Kancelarii Sejmu, popiera przyjęcie propozycji zawartej w sprawozdaniu Komisji. Przepisy kpc dotyczące egzekucji prowadzonych z udziałem Skarbu Państwa powinny być maksymalnie jasne i proste. Tylko takie przepisy gwarantują szybkość i sprawność prowadzonych postępowań. Natomiast w poprawce rządowej, zamiast proponowanego przez posłów podmiotu zobowiązanego w postaci Ministra Skarbu Państwa, pojawia się podmiot będący dysponentem części budżetu państwa właściwy ze względu na przedmiot regulacji w rozumieniu przepisów o działach administracji rządowej. Z naszego punktu widzenia jest to nieporozumienie, gdyż wierzyciel dochodzący swoich praw musiałby teraz szukać w przepisach o działach administracji kto jest jego dłużnikiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#CezaryGrabarczyk">Rząd będzie mógł dokonać niezbędnych zmian w Senacie. Z tego względu proponuję przejść do głosowania, nad poprawką rządową, zgłoszoną w trakcie drugiego czytania przez ministra Stanisława Speczika. Przechodzimy do głosowania. Kto jest za rekomendowaniem poprawki nr 1? Stwierdzam, że Komisja przy braku głosów za, 4 przeciwnych i 2 wstrzymujących się, postanowiła rekomendować Sejmowi odrzucenie poprawki nr 1. Poprawka nr 2 została rozpatrzona przez Komisję na poprzednim posiedzeniu Komisji. Na posła sprawozdawcę proponuję posła Jerzego Młynarczyka. Czy są inne kandydatury? Nie ma. Czy poseł Jerzy Młynarczyk zgadza się przyjąć funkcję posła sprawozdawcy?</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#JerzyMłynarczyk">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#CezaryGrabarczyk">Stwierdzam, iż posłem sprawozdawcą został poseł Jerzy Młynarczyk. Informuję, iż Komisja dysponuje opinią Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej, w której stwierdza się, iż przedmiot projektowanej regulacji nie jest objęty zakresem prawa Unii Europejskiej. Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie drugiego punktu porządku dziennego. Czy są jakieś zgłoszenia do dyskusji w sprawach różnych? Nie ma. Na tym wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia. Dziękuję za przybycie. Zamykam posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>