text_structure.xml
64.3 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JanuszWojciechowski">Otwieram posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach. Witam członków Komisji i zaproszonych gości: przedstawicieli Ministerstwa Sprawiedliwości z podsekretarzem stanu Markiem Staszakiem, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Sądu Najwyższego, Komendy Głównej Policji, reprezentantów korporacji zawodowych prawników, w tym Naczelnej Rady Adwokackiej, oraz ekspertów. Proponowany porządek dzisiejszego posiedzenia został doręczony członkom Komisji na piśmie. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że został on przyjęty. Wobec braku sprzeciwu stwierdzam, że Komisja przyjęła porządek posiedzenia. Przechodzimy do dalszego rozpatrywania poprawek zgłoszonych na posiedzeniu Sejmu w dniu 12 listopada br., w trakcie drugiego czytania projektu ustawy o zmianie ustawy - Kodeks postępowania karnego, ustawy - Przepisy wprowadzające Kodeks postępowania karnego, ustawy o świadku koronnym oraz ustawy o ochronie informacji niejawnych. Rozpatrywanie poprawek na poprzednim posiedzeniu Komisji skończyliśmy na poprawce nr 19. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 20. Zaproponowana ona została przez posłankę Krystynę Grabicką wraz z grupą posłów, a dotyczy skreślenia w pkt. 132 art. 325f. Z powodu nieobecności posłanki Krystyny Grabickiej uzasadnienie poprawki przedstawi w jej imieniu poseł Antoni Macierewicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#AntoniMacierewicz">Zostałem upoważniony przez posłankę Krystynę Grabicką do zaprezentowania poprawki nr 20. Z dużym zainteresowaniem zapoznałem się z uwagami prof. Stanisława Waltosia na temat przyjęcia tej poprawki, zawartymi w zbiorze uwag dotyczących wszystkich poselskich poprawek zgłoszonych w drugim czytaniu. Odnoszę wrażenie, że doszło chyba do bardzo dużego nieporozumienia i to zadecydowało o przyjęciu przez Komisje art. 325f. Zaakceptowanie tego przepisu to chyba efekt prowadzonej przez Komendę Główną Policji od kilku lat polityki propagandowej zmierzającej do zwolnienia jej ze ścigania drobnych przestępstw z takim samym zaangażowaniem jak tych dużych. W ten sposób zrodził się artykuł 325f, jakoby wprowadzający tryb określany w doktrynie jako „rejestrowy” lub „zapiskowy”. W rzeczywistości nie mamy jednak w tym przypadku do czynienia z takim trybem, czyli takim, który oznaczałby stosowanie postępowania uproszczonego. Zaproponowane rozwiązanie trzeba uznać za próbę wprowadzenia wcześniejszego, nieuzasadnionego umorzenia sprawy, i to w sytuacji, gdy nie ma do tego żadnych podstaw. Proszę zwrócić uwagę, że na podstawie omawianego przepisu zamierza się umarzać te kategorie przestępstw, które w Polsce są popełniane najczęściej, dotyczą największej liczby poszkodowanych, a co za tym idzie - najbardziej dotkliwe dla społeczeństwa. Niezwykle ważne jest również to, że Policja systematycznie uchyla się od ich ścigania. Komisja musi zdać sobie sprawę z tego, że opinia społeczna całą odpowiedzialnością za przyjęcie art. 325f obarczy Sejm. Środki masowego przekazu wykażą, że to posłowie przyzwolił Policji umarzać przestępstwa, które są najbardziej dolegliwe dla zwykłych obywateli. Chodzi o ludzi okradanych w tramwajach i na przystanku, ludzi którym wybija się szyby, kradnie rowery etc. Dodam, że w wielu przypadkach chodzi o osoby bezradne, w starszym wieku. Nie widzę zatem przesłanek do wprowadzenia art. 325f i postuluję przyjęcie poprawki nr 20.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#StanisławZabłocki">Nawiązując do wypowiedzi posła Antoniego Macierewicza, dotyczącej poprawki nr 20, a także łączącej się z nią oprawki nr 21 dotyczącej również art. 325f, chcę zaapelować do zwolenników tezy, iż lepszy jest stary system pozwalający teoretycznie umarzać sprawy w momencie ich zgłoszenia na Policji, aby jeszcze raz się zastanowili, czy na pewno tak jest. Na marginesie dodam, że być może łatwiej wszystkim byłoby zrozumieć art. 325f w brzmieniu zawartym w prezydenckiej propozycji nowelizacji kpk. Jednak omówiliśmy szczegółowo, na poprzednich posiedzeniach Komisji, wszystkie ewentualne konsekwencje zmiany tego przepisu, dochodząc do wniosku, że lepsze jest nałożenie na Policję terminu, nawet krótkiego, bo co najmniej 5-dniowego, ale gwarantującego prowadzenie przez nią śledztwa w zgłoszonej sprawie, niż umożliwienie jej automatycznego umarzania sprawy już w momencie jej zgłoszenia, z uzasadnieniem, iż nie rokuje ona rozwiązania. Uspokajam zatem wszystkich tych, którzy twierdzą, że ujmujemy obowiązków Policji. Tak się nie dzieje i zaproponowane przez nas rozwiązanie gwarantuje, że drobne przestępstwa będą ścigane.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MarekStaszak">Argumentacja przedstawiana przez wnioskodawców poprawki nr 20 jest niezwykle przekonująca, gdyż odwołuje się do emocji. W Polsce dochodzi do popełnienia szeregu drobnych przestępstw, których wykrycie sprawcy przez Policję zdarza się na zasadzie pewnego przypadku. Jednak, w momencie gdy Policja ustali jakiegoś sprawcę np. kradzieży z włamaniem, to na bazie tego jednego przestępstwa dopisuje mu kilka innych czynów, zwłaszcza gdy okaże się, że przestępca jest notorycznym włamywaczem. Taka drobna kradzież, oczywiście, jest uciążliwa społecznie i nie ulega wątpliwości, że Policja ma zrobić wszystko, aby sprawcę przestępstwa wykryć i postawić przed sądem. Należy jednak zadać pytanie, czy warto sporządzać notatki i zapiski z czynności, które policjant wykonuje w trakcie śledztwa tylko po to, aby udowodnić, że 30 dni trwa dochodzenie i żeby po tym terminie je umorzyć z powodu niewykrycia sprawcy. Art. 325f ma odciążyć policjantów od tych zbędnych, a często fikcyjnych czynności, zwłaszcza wtedy, gdy z góry wiadomo, że już w chwili złożenia doniesienia o popełnieniu przestępstwa doskonale wiadomo, iż sprawca będzie mógł zostać znaleziony jedynie przy tzw. okazji. Powstaje pytanie, czy ustanawiając prawo decydujemy się na tworzenie zbędnej biurokracji, czy też może opowiadamy się za skierowaniem sił Policji do takiej pracy, do jakiej została ona powołana. Należy przede wszystkim pamiętać, że Policja jest rozliczana z wykrywalności przestępstw, a nie z ilości dochodzeń przez nią prowadzonych. Czyli umorzenie dochodzenia nie poprawia statystyki wykrytych przestępstw. To prokuratorzy są rozliczani z rzetelnie przeprowadzonych postępowań przygotowawczych. Wobec tego Policja zawsze będzie zainteresowana tym, aby wykryć sprawców wszystkich przestępstw i postawić ich przed sądem. Nie zdejmujemy z niej zatem obowiązków, lecz tylko uwalniamy ją od tworzenia zbędnych notatek urzędowych. Jeśli ktoś widział, jak są tworzone akta postępowań przygotowawczych, w których dochodzi do umorzenia dochodzenia w związku z niewykryciem sprawcy przestępstwa, to doskonale wie, że w skład nich wchodzą takie dokument jak: zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, protokół przesłuchania pokrzywdzonego w charakterze świadka, protokół z miejsca popełnienia przestępstwa, 5 czy 6 notatek urzędowych i wreszcie - sporządzony po 30 dniach protokół umorzenia przestępstwa. Jak widać jest to duża ilość zapisanego papieru. Sugeruję zatem zastanowić się, czy jest sens formalizowania postępowań tylko dla samej zasady.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JanuszWojciechowski">Dla mnie art. 325f w tej wersji, jaka została zamieszczona w sprawozdaniu Komisji, jest także nie do zaakceptowania. Złożyłem w związku z tym poprawkę nr 21, która nadaje inny sens temu przepisowi. Proszę posła wnioskodawcę poprawki nr 20 o zwrócenie uwagi na moją propozycję. Na poprzednich posiedzeniach Komisji zwracaliśmy uwagę, że aktualne brzmienie przepisu zachęca Policje do automatycznego wpisywania spraw do rejestru przestępstw, bez dokonywania żadnych czynności śledczych. Jeżeli zatem przepisowi nadamy brzmienie takie, jakie zaproponowałem w poprawce nr 21, że skierowanie sprawy do rejestru przestępstw może nastąpić po 5 dniach od zawiadomienia o przestępstwie, to będzie to wyraźne wskazanie dla Policji, że musi ona podjąć jakieś działania w celu wykrycia przestępcy. Z doświadczenia wiem, bo ukradziono mi dwa rowery z garażu, że policjanci po przybyciu na miejsce przestępstwa ograniczyli się do napisania paru protokołów, co zajęło im sporo czasu. Ostatecznie, gdyby nic nie napisano, efekt był taki sam. Czyli te biurokratyczne działania nie przybliżyły funkcjonariuszy Policji do wykrycia sprawcy kradzieży. To uzasadnia, w moim przekonaniu, wprowadzenie art. 325f z pewnymi drobnymi zmianami, jakie zaproponowałem w poprawce nr 21. Przyjęcie tej poprawki oznaczać będzie wielkie wyzwanie dla Policji. Dodam, że ta nowa instytucja ma pomóc w działaniu, ale wcale nie zmierza do zdjęcia z niej obowiązków.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#BohdanKopczyński">W tej dyskusji patrzymy na funkcjonowanie art. 325f jedynie z pozycji policjanta. Jednak należy pamiętać, że działaniu Policji bardzo uważnie przyglądają się przestępcy i oceniają jej skuteczność także poprzez pryzmat obowiązujących przepisów. Uważam, że jeżeli przyjmiemy art. 325f w zaproponowanym w sprawozdaniu brzmieniu, to środowisko przestępców dojdzie do wniosku, iż można praktycznie bezkarnie dokonywać drobnych kradzieży, ponieważ Policja nie będzie się zajmować ich ściganiem. Można zatem postawić tezę, że nasze państwo poddało się i rezygnuje z walki z drobną przestępczością. Wyjaśnienia eksperta i przedstawiciela resortu sprawiedliwości nie rozwiały moich poważnych wątpliwości w sprawie wprowadzenia rejestru przestępstw i nadal uważam, że lepszym rozwiązaniem będzie zaakceptowanie poprawki nr 20.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#AntoniMacierewicz">Mam wrażenie, że nadal obracamy się w jakimś nieprawdopodobnym kręgu nieporozumień. Argumentacja, którą usłyszałem, wskazuje na to, że jakoby wpisanie do ustawy art. 325f pozwoli uwolnić Policję od zbędnej pracy. Patrząc jednak na poprawkę nr 21 wcale nie odnoszę wrażenia, że jej przyjęcie oznaczać będzie, że policjanci będą wypełniać, w pierwszych dniach po popełnieniu przestępstwa, znacznie mniej dokumentów związanych ze śledztwem. Powtórzę raz jeszcze, że rozwiązanie zaproponowane przez Komisję nie ma nic wspólnego z zastosowaniem trybu tzw. zapiskowego. Tryb taki był stosowany w Polsce przed wojną i polegał na tym, że policjant sporządzał w sprawie notatkę, co zwalniało go z tworzenia protokołu, ale narzucało jednocześnie obowiązek świadczenia przez niego przed sądem w danej sprawie. Powtarzam jeszcze, że opowiem się za takimi zmianami w kpk., które uproszczą czynności Policji, zwłaszcza sposób dokumentowania spraw, ale pozostanę zdecydowanym przeciwnikiem legalnego zwalniania Policji z obowiązku ścigania przestępstw, i to tych, które z punktu widzenia społecznego są najbardziej dolegliwe. Pamiętam, że premier Leszek Miller przyrzekł podjęcie przez rząd działań, które uprościłyby i przyspieszyły prace Policji, jednak chyba nie oznacza to, że teraz nie będzie ona walczyła z przestępczością. Trafnie ujął to poseł Bohdan Kopczyński, stwierdzając, że państwo poddało się w tym zakresie. Pragnę zwrócić jeszcze uwagę na fakt, że w Polsce nie występuje obecnie kategoria drobnych przestępstw. W praktyce nie mamy już do czynienia z chłopcami z biednych domów, którzy, aby zarobić sobie na piwo, kradną rower. Na co dzień Policja styka się z rosnącą w siłę zorganizowaną przestępczością, z gangami, które podporządkowują sobie coraz większe tereny wymuszając haracze. Te grupy stają się częścią wielkiej zorganizowanej infrastruktury gangsterskiej. Stąd moje przekonanie, że trzeba ścigać nawet te najdrobniejsze przestępstwa, ponieważ one także są przejawem umacniających się struktur mafijnych. Jeżeli zatem Komisja zdecyduje się na odrzucenie omawianej poprawki, oznaczać to będzie, iż posłowie godzą się na przeznaczanie części zarobków na rozbudowę przestępczego państwa podziemnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JanuszWojciechowski">Zdaję sobie sprawę, że mamy do czynienia z kontrowersyjnym rozwiązaniem i każdy może mieć krytyczne uwagi na jego temat. Nie można jednak wysuwać tak daleko idących wniosków, jak zrobił to poseł Antoni Macierewicz. W związku ze zgłaszanymi wątpliwościami rodzi się pewne pytanie - czy w kontekście zmian dotyczących zakresu dochodzenia, jakie zostały wprowadzone w art. 325h, nie powinniśmy jednak wprowadzać do ustawy tak kontrowersyjnego art. 325f, zwłaszcza że przepis ten może wywołać wrażenie, że Policja przestanie ścigać pewne kategorie przestępstw.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#ZbigniewWrona">Wprowadzenie art. 325f ma sens, niezależnie od zmian zawartych w art. 325h Policja wykrywa przestępstwa nie tylko poprzez działalność procesową, gdzie istnieje obowiązek sporządzania całego szeregu dokumentów stricte procesowych. Prawny obowiązek ścigania przestępstw i prowadzenia działań tzw. wykrywczych wynika bezpośrednio z ustawy o Policji. Dokonując zmian w kpk., nie zdejmujemy z Policji obowiązków ścigania przestępców, a jedynie zdejmujemy z policjantów obowiązek wykonywania niepotrzebnych czynności biurokratycznych, które utrudniają wykrycie sprawców przestępstwa. Ściganie przestępców było, jest i będzie nadal obowiązkiem Policji, niezależnie od tego, czy będzie ona mniej, czy też bardziej sformalizowana. Statystyki Policji, na podstawie których jest ona rozliczana, nie uwzględniają tego, czy postępowanie było prowadzone miesiąc, czy tydzień. Według projektu przestępstwo zgłoszone będzie rejestrowane w określonym trybie. W historii naszej procedury mieliśmy dużo prób uproszczenia dochodzenia. Można przykładowo wskazać na, do dziś obowiązujący, art. 319 kpk., który nie sprawdził się w ogóle w praktyce, a w założeniu miał ograniczać zakres dochodzenia. Jedną z przyczyn tego było przyjęcie zasady, że prowadzeniu postępowania musi towarzyszyć tworzenie ogromnej ilości dokumentów, na co Policja traciła mnóstwo czasu. Obecnie mamy do czynienia nagminnie z taką sytuacją, iż pokrzywdzeni nie zgłaszają przestępstw wiedząc, że czynności procesowe są bardzo długie i nic nie wnoszące do procesu wykrycia sprawcy. Inaczej mówiąc, ludzie zdają sobie sprawę, że nie ma sensu tworzyć tych wszystkich dokumentów, gdyż niczemu konkretnemu to nie służy. Proszę zwrócić uwagę, że art. 325f, określa obowiązek wykrywczy spoczywający na Policji również w stosunku do drobnych przestępstw. Jednocześnie przepisy wprowadzają ułatwioną, odbiurokratyzowaną formułę postępowania procesowego, przewidują także nadzór prokuratorski nad tym postępowaniem. Ponadto nie będziemy teraz mieli do czynienia z fałszowaniem statystyk dotyczących wykrywalności przestępstw. To są główne powody, dla których MSWiA popiera wprowadzenie art. 325f do ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JanuszWojciechowski">Proponuję rozpatrzyć działanie tego przepisu na przykładzie wspomnianej przeze mnie kradzieży roweru. Jeżeli w ustawie nie będzie art. 325f i nie będzie rejestru przestępstw, a obowiązywać będzie art. 325h, to jakie działania podejmie Policja w przypadku zgłoszenia tej kradzieży? Po pierwsze, policjant musi przyjąć zawiadomienie o przestępstwie, sporządzić protokół zawiadomienia łącznie z protokołem przesłuchania świadka. Nie jest w tym przypadku potrzebny wniosek o ściganie, ponieważ przestępstwo ścigane jest z urzędu. Po drugie, sporządza się protokół oględzin.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#ZbigniewKrasnodębski">Podpowiem, że jeżeli następnie Policja nie może znaleźć świadków popełnienia przestępstwa, to umarza postępowanie. Dodam, że dzisiaj, aby uzyskać taki sam efekt jak przed wojną, w systemie zapiskowym, uruchamia się komputerowe bazy informacji i analizy kryminalne. Umożliwia to badanie i wprowadzanie do postępowania dowodów innych niż ze świadków. Rejestr komputerowy, będzie pełnić rolę bazy danych nie tylko o miejscu przestępstwa, ale także o dowodach przeciwko przestępcy. Wracając do poruszonego tutaj tematu nadzoru prokuratorskiego nad prowadzonym przez Policję postępowaniem, chcę powiedzieć że podjęliśmy stosowne kroki, aby przeszkolić policjantów i prokuratorów na ten temat. Nie zgadzam się zatem z tezą postawioną przez posła Antoniego Macierewicza, że Policja chce uchylać się od ścigania drobnych przestępstw. Zostało już ustalone, po długich dyskusjach, które odbyły się w Kazimierzu na posiedzeniu wyjazdowym Komisji, że podejście pragmatyczne (za którym opowiedział się prof. Stanisław Waltoś i inni eksperci) do omawianego problemu jest najlepszym rozwiązaniem służącym polepszeniu jakości pracy Policji.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JanuszWojciechowski">Nie wątpię w słuszne intencje, które przyświecały autorom art. 325f, jednak jeszcze raz postawię pytanie, czy art. 325h nie wystarczy, aby ułatwić pracę Policji. Przecież i tak wiadomo, że przesłuchanie pokrzywdzonego musi się odbyć, bo trzeba dowiedzieć się od niego, co zostało skradzione, jaką miało wartość itd. Protokół oględzin miejsca przestępstwa także musi zostać zrobiony, ponieważ trzeba zarejestrować ślady, które potem można będzie dopasować do sprawcy. Praktycznie policjant nic więcej nie może zrobić. Nawet w dotychczasowym stanie prawnym policjanci ograniczali się do sporządzenia tylko tych dwóch wymienionych dokumentów, oprócz jakiś dodatkowych notatek o przesłuchaniu świadków i o umorzeniu postępowania. Reasumując, obawiam się, że przyjmując art. 325f wprowadzimy tylko zamieszanie i nie uzyskamy zbyt dużych oszczędności czasu w Policji. Tak naprawdę, instytucja zawarta w tym przepisie była dostosowywana do istniejącej obecnie praktyki, tymczasem po wprowadzeniu art. 325h może okazać się, że nie jest ona potrzebna.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#StanisławZabłocki">Dyskutowaliśmy już bardzo długo, podczas poprzednich posiedzeń Komisji, na ten temat. Podsumowując chcę powiedzieć, że mechanizmy upraszczające pracę Policji zapisane są w innych miejscach kpk. a nie w art. 325f Omawiany przepis ma dać gwarancje społeczeństwu, że postępowanie trwa jakiś minimalny czas i ktoś się nim zajmuje. Prawo musi być społecznie akceptowane, a jeżeli obywatel będzie przekonany o tym, że po wejściu do komisariatu z zawiadomieniem o popełnionym przestępstwie, wyjdzie z niego od razu z umorzoną sprawą, to nie zaakceptuje takiego porządku. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że jak policjant nie chce nic zrobić w sprawie, to wyznaczanie mu nawet bardzo długich terminów nie będzie miało sensu, jednak nie powinniśmy się godzić na istnienie takich norm w ustawie, które umożliwiają Policji umarzanie spraw od ręki. Jeżeli takie rozwiązania znalazłby się w ustawie, to byłby to wyraz tego, iż państwo nie chce przeciwdziałać takim praktykom. W efekcie osłabi to zaufanie obywateli do państwa. Opowiadam się zatem za przyjęciem art. 325f, który umożliwia prowadzenie postępowań rejestrowych. Warto jeszcze pamiętać, że w zamyśle autorów przedłożenia postępowania rejestrowe miały być stosowane w znacznie węższej kategorii spraw. Doszło potem do układu, że ten katalog zostanie rozszerzony, ale z zastosowaniem gwarancji, że skrócone postępowanie nie będzie prowadzone zbyt pobieżnie. Jednak w pewnym momencie zaczęto usuwać te gwarancje i gdybym o tym wiedział na początku naszych prac, sprzeciwiłbym się wprowadzeniu tego przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JanuszWojciechowski">Chciałbym zwrócić uwagę tym posłom, którzy uważają, że Policja chce się uchylić od ścigania przestępców, na pewną kwestię. Mianowicie w art. 325f par. 2 zapisane jest, iż Policja po umorzeniu sprawy i wpisaniu jej do rejestru przestępstw ma kodeksowy obowiązek nadal prowadzić dalsze czynności zmierzające do wykrycia sprawcy. Jest to gwarancja, że dalsze czynności będą jednak prowadzone. Zastanawiam się, w jaki sposób powinniśmy głosować nad poprawkami nr 20 i nr 21. Rozwiązanie zaproponowane w poprawce nr 21 jest bowiem dalej idące niż w poprawce nr 20. Logika wskazuje na to, aby głosować najpierw poprawkę nr 21, bo zawiera ona bardziej precyzyjnie opisane zasady postępowania rejestrowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#AntoniMacierewicz">Chcę dowiedzieć się z jakimi innymi przepisami związany jest par. 2 artykułu 325f.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JanuszWojciechowski">Z normami ustawy o Policji, a konkretnie z przepisami dotyczącymi czynności operacyjno-rozpoznawczych.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#AntoniMacierewicz">Jeśli tak jest, to opowiadam się za wpisaniem w tym paragrafie odesłania do wspomnianej ustawy, tak aby było to jasne dla obywateli.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#ZdzisławWrona">Nie byłoby to właściwe, ponieważ tych powiązanych przepisów jest znacznie więcej. Oczywiście ustawa o Policji jest podstawowym aktem normatywnym, z którego wynika prawny obowiązek wykrywania i ścigania na drodze czynności operacyjno-rozpoznawczych, ale istnieje cały szereg innych aktów, gdzie o tym obowiązku jest także mowa, np. przepisy dotyczące Straży Granicznej, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu. Nie byłoby zatem sensu enumeratywnie wyliczać te regulacje w omawianym przepisie.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JanuszWojciechowski">Chodzi zatem tutaj o różnego rodzaju przepisy, gdzie uprawnienia dochodzeniowo-rozpoznawcze przysługują różnym organom państwa. Przepis zawarty w § 2 art. 325f jest jak najbardziej zgodny z zasadami techniki legislacyjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#BohdanKopczyński">Rozważamy art. 325f, który zawiera 4 paragrafy, z tym, że § 2 odsyła do § 1. Znajdziemy tu dość niejasne sformułowania. Wszystkie opisane tutaj czynności mieszczą się w granicach działalności prawnej organu nazywanego Policją. Nie można zatem odsyłać w tym przypadku do odrębnych przepisów w różnych ustawach, tylko trzeba zrobić to konkretnie w odniesieniu do ustawy o Policji. Proponuję, aby rozpatrzyć zatem po kolei poprawki zgłoszone przez posłów i jeżeli poprawka nr 20 nie uzyska większości w głosowaniu, to dopiero wtedy przejść do propozycji zawartej w poprawce nr 21.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JanuszWojciechowski">Zgadzam się. Proponuję przyjąć kolejność głosowań zaproponowaną przez posła Bohdana Kopczyńskiego. Przechodzimy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki nr 20? W głosowaniu za przyjęciem poprawki nr 20 opowiedziało się 3 posłów, 5 było przeciwnych, 4 wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że Komisja rekomenduje odrzucenie poprawki nr 20. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 21. Zaproponowana została ona przez posła Janusza Wojciechowskiego wraz z grupą posłów i dotyczy pkt. 132. Proponuje się w niej, aby w art. 325f w § 1 wyrazy „do 7 dni” zastąpić wyrazami „co najmniej 5 dni”. Poprawka ma wydłużyć do 7 dni okres, w jakim może nastąpić umorzenie postępowania i wpisanie przestępstwa do rejestru przestępstw. Poprawka jest bardzo istotna, gdyż dzięki niej nie będzie możliwe natychmiastowe umarzanie postępowania. Przechodzimy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki nr 21? W głosowaniu za przyjęciem poprawki nr 21 opowiedziało się 7 posłów, 2 było przeciwnych, 1 wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że Komisja rekomenduje przyjęcie poprawki nr 21. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 22, zaproponowanej przez posła Zbigniewa Ziobro wraz z grupą posłów. Dotyczy ona dodania po pkt. 134 pkt. 134a w brzmieniu: „134a) w art. 330 uchyla się § 2 i 3;”. Przypominam, że poprawka ta została przez Komisję przegłosowana. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 23. Zaproponowana została ona przez posła Bohdana Kopczyńskiego wraz z grupą posłów i dotyczy dodania po pkt. 149 nowego pkt 149a w brzmieniu: „149a) art. 359 otrzymuje brzmienie: „Art. 359. Niejawna jest rozprawa, która dotyczy wniosku prokuratora o umorzenie postępowania z powodu niepoczytalności sprawcy i zastosowania środka zabezpieczającego”. Proszę posła wnioskodawcę o uzasadnienie zgłoszonej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#BohdanKopczyński">W obecnie obowiązującym kpk. art. 359 dotyczący rozprawy niejawnej składa się z 2 paragrafów. Pierwszy z nich dotyczy, tak jak to jest w mojej poprawce, wniosku prokuratora o umorzenie postępowania z powodu niepoczytalności sprawcy i zastosowania środka zabezpieczającego. Natomiast drugi paragraf, który proponuję skreślić, dotyczy sprawy o pomówienie lub znieważenie, z tym że rozprawa na wniosek pokrzywdzonego, odbywa się jednak jawnie. Należy zatem zastanowić się na tym, jak się ma art. 359 § 2 do art. 355, w którym stwierdza się, iż rozprawa odbywa się jawnie, a ograniczenia jawności określa ustawa, oraz do art. 45 ust. 2 konstytucji stanowiącego: „Wyłączenie jawności rozprawy może nastąpić ze względu na moralność, bezpieczeństwo państwa i porządek publiczny oraz ze względu na ochronę życia prywatnego stron lub inny ważny interes prywatny”. To porównanie norm wskazuje, że w przypadku procesu o pomówienie lub znieważenie pokrzywdzony nie powinien być uprzywilejowany i mieć możliwość wnioskowania o przeprowadzenie jawnej rozprawy. W swojej praktyce adwokackiej spotykam się z przykładami prowadzenia spraw w trybie niejawnym przeciwko dziennikarzom, oskarżonym o pomówienie sędziego lub prokuratora. W tej sytuacji proces toczy się tylko w obecności oskarżonego, prokuratora, który go oskarża z oskarżenia prywatnego oraz sędziów. Mamy do czynienia w takich przypadkach, z sądem kapturowym, gdyż na salę sądową niedopuszczana jest publiczność, w tym zwłaszcza przedstawiciele mediów zainteresowani przebiegiem procesu. Reasumując, w takich przypadkach następuje poważne zagrożenie dla zasad praworządności i dlatego opowiadam się za przyjęciem proponowanej przeze mnie poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#JanuszWojciechowski">Na dzień dzisiejszy rozprawy o znieważenie i pomówienie odbywają się w sposób niejawny, chyba że pokrzywdzony składa wniosek o ujawnienie postępowania. Poprawka ma na celu zmienić tę praktykę i wprowadzać jawność prowadzenia wszystkich tego typu rozpraw, z zachowaniem w Kodeksie przepisów, które pozwalają ją fakultatywnie wyłączyć np. z uwagi na ważny interes prywatny.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#StanisławWaltoś">Jestem przeciwny wprowadzaniu tej poprawki, gdyż jawne prowadzenie tego typu spraw będzie służyć dalszemu pomawianiu bądź zniesławianiu pokrzywdzonego. Niezgodna jest ta poprawka również z konstytucją, gdyż kłóci się z normami w niej zawartymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#BohdanKopczyński">Nie zgadzam się z tym poglądem. Uważam, że w tej sprawie pański punkt widzenia jest nierealistyczny i oparty na postrzeganiu tego problemu przez pryzmat akademickiej katedry. Jeżeli używa się argumentu, że ktoś w sprawie toczącej się przed sądem może dalej pomawiać pokrzywdzonego, to przypominam, że sąd w tym momencie musi przeciwdziałać takim praktykom i zdyscyplinować stronę, która się tego dopuszcza. W teorii pogląd pana profesora można uznać za słuszny, jednak w praktyce nie przystaje on do rzeczywistości. W momencie kiedy jako adwokat na rozprawie powołuję się na art. 45 ust. 2 konstytucji, gdzie zawarte są przesłanki wyłączenia jawności postępowania karnego, dowodząc iż przesłanki w kpk. są niezgodne z ustawą zasadniczą, to sąd stwierdza, że przepisy w Kodeksie są przepisami szczególnymi i wyłączają stosowanie przepisów ogólnych. Proponuję zatem przyjąć tę poprawkę, aby nie stwarzać takich niejasnych sytuacji, w których nie można w sposób jednoznaczny odpowiedzieć, kiedy można wyłączyć jawność postępowania karnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#JanuszWojciechowski">Zgadzam się z argumentami posła Bohdana Kopczyńskiego. Proszę zwrócić uwagę, że można jednak też znaleźć przeciwne argumenty i udowodnić, że aktualnie obowiązujący przepis doskonale spełnia swoją funkcje ochronną wobec pokrzywdzonego, natomiast proponowana przez posła zmiana jedynie szkodzić będzie ofiarom pomówień. Przykłady brane z życia codziennego, dotyczące takich sytuacji, mogą zarówno przemawiać za utrzymaniem, jak i za zmianą tego przepisu. Tradycja utrwalona do tej pory, przez judykaturę i orzecznictwo zachowuje niejawność tego typu postępowań. Nie powinniśmy przy okazji dokonywanej przez nas nowelizacji zmieniać tej tradycji procesowej. Każdy jednakże może wyrazić w głosowaniu swój pogląd w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#BohdanKopczyński">Mogę zgodzić się z tym poglądem, ale uważam nadal, że to art. 360 kpk. powinien regulować tę sprawę. Jeżeli więc, proponowana przeze mnie poprawka nr 23 dotycząca art. 359 zostanie przyjęta przez Komisje, to wycofam kolejną proponowaną przeze mnie poprawkę nr 24, dotyczącą właśnie art. 360. Celem tych poprawek ma być likwidacja zbędnych i sprzecznych z art. 45 ust. 2 konstytucji nadmiernych wyłączeń jawności rozprawy. Jeżeli nie przyjmiemy tych poprawek, to w przyszłości może dojść do nagminnego łamania praw związanych z jawnym prowadzeniem procesu.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#JanuszWojciechowski">Argumenty za i przeciw przyjęciu poprawki zostały przedstawione. Przechodzimy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki nr 23? W głosowaniu za przyjęciem poprawki nr 23 opowiedział się 1 poseł, 10 było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że Komisja rekomenduje odrzucenie poprawki nr 23. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 24. Zaproponowana została ona także przez posła Bohdana Kopczyńskiego wraz z grupą posłów i dotyczy nadania pkt. 150 brzmienia: „150) w art. 360: a) w § 1 uchyla się pkt 1, 2 i 4,</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#JanuszWojciechowski">b) uchyla się § 2:”.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#JanuszWojciechowski">Proszę posła wnioskodawcę o uzasadnienie zgłoszonej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#BohdanKopczyński">W przypadku tej poprawki mogę powtórzyć te same argumenty, które przedstawiłem prezentując poprawkę nr 24. W tym przepisie zostały także opisane przesłanki wyłączenia jawności śledztwa, które ja chciałbym ograniczyć do minimum.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#JanuszWojciechowski">Przechodzimy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki nr 24? W głosowaniu za przyjęciem poprawki nr 24 opowiedział się 1 poseł, 9 było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że Komisja rekomenduje odrzucenie poprawki nr 24. Poprawka nr 25 została wcześniej rozpatrzona przez Komisję, która zaproponowała, by ją odrzucić. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 26. Zaproponowana została ona przez posła Zbigniewa Ziobro wraz z grupą posłów i dotyczy dodania po pkt. 151 pkt. 151a w brzmieniu: „Art. 375a. § 1. Jeżeli obrońca lub pełnomocnik strony, mimo upomnienia przez przewodniczącego, zachowuje się nadal w sposób zakłócający porządek rozprawy lub godzący w powagę sądu, przewodniczący odbiera głos temu obrońcy lub pełnomocnikowi, a sąd może odsunąć go od udziału w sprawie. § 2. Jeżeli usunięto obrońcę lub pełnomocnika, przewodniczący na żądanie strony wyznacza nowego obrońcę lub pełnomocnika, a gdy obrona jest z mocy ustawy niezbędna, to z urzędu wyznacza nowego obrońcę. Na wniosek strony przewodniczący udziela jej niezbędnego terminu na ustanowienie nowego obrońcy lub pełnomocnika z wyboru. § 3. Jeżeli wyznaczony obrońca lub pełnomocnik nie może podjąć niezwłocznie czynności, należy rozprawę przerwać lub ją odroczyć. § 4. Przepisy § 1–3 stosuje się odpowiednio do pełnomocnika podmiotu określonego w art. 416”. Proszę posła wnioskodawcę o uzasadnienie zgłoszonej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#ZbigniewZiobro">Poprawka ta służyć ma ochronie prawidłowego przebiegu procesu i godności sądu. Proponujemy wprowadzenie takiego instrumentu, który od dawna jest postulowany przez środowisko sędziowskie. Będzie to środek wyjątkowy, który może mieć zastosowanie w skrajnych sytuacjach, kiedy dochodzi do rażącego naruszenia porządku rozprawy lub rażących zachowań godzących w powagę sądu. Takie sytuacje zdarzają się i trzeba je eliminować. Sądzę, że sądy, do których przecież mamy zaufanie, nie będą nadużywać tej instytucji, a dzięki niej będą mogły dyscyplinować strony podczas procesu. Rozwiązania zawarte w poprawce nawiązują do przepisów o podobnym charakterze, obowiązujących już w Polsce międzywojennej.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#CezaryGrabarczyk">Poprawka zgłoszona przez posła Zbigniewa Ziobro, jeśliby weszła do systemu prawnego, byłaby sprzeczna w sposób oczywisty z art. 42 ust. 2 konstytucji, gdzie wyraźnie zapisano, że: „Każdy, przeciw komu prowadzone jest postępowanie karne, ma prawo do obrony we wszystkich stadiach postępowania. Może on w szczególności wybrać obrońcę lub na zasadach określonych w ustawie korzystać z obrońcy z urzędu”. W żadnym innym przepisie konstytucji, prawo do wyboru obrońcy nie jest w żadnym stopniu ograniczane. Dlatego nie może być to prawo także w żaden sposób ograniczane w ustawie, choćby był to nawet Kodeks.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#AndrzejSandomierski">Zgadzam się posłem Cezarym Grabarczykiem. Uregulowanie proponowane w poprawce rażąco narusza prawo do obrony. W momencie gdy adwokat zakłóca porządek rozprawy albo godzi w powagę sądu, to należy zawiadomić okręgową radę adwokacką, a ona już podejmie właściwe środki dyscyplinarne przywołujące jej członka do porządku. Wprowadzenie zatem rozwiązania, które miałoby odsuwać obronę od udziału w sprawie jest sprzeczne z prawem do obrony i wyboru adwokata. Naczelna Rada Adwokacka wyraża negatywną opinię o tej poprawce.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#JanuszWojciechowski">Przechodzimy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki nr 26? W głosowaniu za przyjęciem poprawki nr 26 opowiedział się 1 poseł, 7 było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że Komisja rekomenduje odrzucenie poprawki nr 26. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 27. Zaproponowana została ona przez posła Zbigniewa Ziobro wraz z grupą posłów i dotyczy dodania po pkt. 164 pkt. 164a w brzmieniu: „164a) art. 402 otrzymuje brzmienie: „Art. 402. § 1. Jeżeli przewodniczący, zarządzając przerwę oznaczy jednocześnie czas i miejsce, w których odbędzie się dalszy ciąg rozprawy, osoby obecne na rozprawie przerwanej są obowiązane stawić się w nowym terminie bez osobnego wezwania. Przepis art. 285 stosuje się odpowiednio. § 2. Rozprawę przerwaną prowadzi się po przerwie w dalszym ciągu, należy jednak prowadzić ją od początku, jeżeli sąd uzna to za konieczne albo jeżeli skład sądu za zgodą stron postanowi inaczej. W razie przekroczenia terminu przerwy rozprawę uważa się za odroczoną>. Proszę posła wnioskodawcę o uzasadnienie zgłoszonej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#ZbigniewZiobro">Poprawka ma na celu wprowadzenie zasady, że rozprawy przerwane mogą prowadzone za zgodą stron, w momencie gdy sąd podejmie inicjatywę. Wprowadzenie tej poprawki umożliwi odejście od kodeksowej zasady bezpośredniości. Zasada ta funkcjonuje w obecnym kpk. i można powiedzieć, że jej stosowanie jest przyczyną wad i błędów, którymi obciążony jest Kodeks, m.in. umożliwia obstrukcję postępowania. Strony wykorzystywały przepisy art. 404 do przeciągania postępowań, gry na zwłokę prowadzącej do przedawnienia spraw. Z takim wykorzystywaniem tego przepisu mamy do czynienia w przypadku wielu poważnych spraw o charakterze aferalno-gospodarczym.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#JanuszWojciechowski">Czy w proponowanym przepisie nie ma błędów? Napisane jest w nim, że: „rozprawę przerwaną prowadzi się po przerwie w dalszym ciągu, ale należy prowadzić ją od początku, jeżeli sąd uzna to za konieczne oraz jeżeli skład sądu uległ zmianie, chyba że sąd za zgodą stron postanowi inaczej. Czy chodzi tutaj o to, że zgoda stron umożliwiałaby prowadzenie w dalszym ciągu sprawy przerwanej?</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#ZbigniewZiobro">Istotnie, taka zgoda umożliwiałby prowadzenie przerwanej rozprawy. Wedle przyjętego przez Komisję rozwiązania, w takich sytuacjach trzeba prowadzić sprawę od początku, nawet jeżeli wszystkie strony zgadzają się na jej kontynuowanie. W wielu środowiskach prawniczych istnieje przekonanie, iż należy jednak umożliwić stronom podjęcie decyzji o dalszym kontynuowaniu przerwanego procesu. Strony upatrują często duże korzyści w szybkim i nie przedłużającym się postępowaniu przed sądem, nawet przy zmianie składu sędziowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#StanisławZabłocki">Idee, o których wspominał poseł Zbigniew Ziobro, są słuszne i to one legły u podstaw propozycji zmiany tego przepisu. W proponowanej poprawce wprowadza się tylko dodatkowo możliwość kontynuowania postępowania przy zmianie składu sędziowskiego natomiast inne elementy, o których wspominano przed chwilą, zostały już uwzględnione w projekcie zaakceptowanym przez Komisję.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#ZbigniewZiobro">Poprawka ta, w zestawieniu z następną poprawką dotyczącą art. 404, zmienia, w pewnym zakresie, zasady prowadzenia postępowań od początku. Do tej pory istniała reguła nakazująca prowadzić postępowania od nowa, chyba że zaistnieje wyjątkowa sytuacja, w której sąd podejmie inną decyzję. W naszej poprawce, zdając się na rozsądek sądu, w przypadku odroczonej rozprawy, wprowadzamy regułę, że to właśnie sąd ma decydować, czy postępowanie należy kontynuować, czy też prowadzić je od początku.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#JanuszWojciechowski">Przechodzimy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki nr 27? W głosowaniu za przyjęciem poprawki nr 27 opowiedział się 1 poseł, 9 było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że Komisja rekomenduje odrzucenie poprawki nr 27. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 28 Zaproponowana została ona przez posła Zbigniewa Ziobro wraz z grupą posłów i dotyczy nadania art. 404 następującego brzmienia: „Art. 404. § 1. Sąd może odroczyć rozprawę tylko wtedy, gdy zarządzenie przerwy nie było wystarczające. § 2. Rozprawę odroczoną prowadzi się w nowym terminie od początku, gdy sąd uzna to za konieczne, a także wówczas, gdy skład sądu uległ zmianie, chyba że sąd za zgoda stron postanowi inaczej. § 3. W wypadku podjęcia postępowania zawieszonego rozprawę można wyjątkowo prowadzić w dalszym ciągu, chyba że zawieszenie trwał dłużej niż 6 miesięcy albo skład sądu uległ zmianie”. Poprawka ta jest analogiczna do poprawki nr 27, którą uzasadnił poseł Zbigniew Ziobro. Czy są inne uwagi dotyczące tej poprawki? Przechodzimy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki nr 28? W głosowaniu za przyjęciem poprawki nr 28 opowiedział się 1 poseł, 9 było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że Komisja rekomenduje odrzucenie poprawki nr 28. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 29. Zaproponowana została ona przez posła Zbigniewa Ziobro wraz z grupą posłów i dotyczy dodania po pkt. 172 pkt. 172a w brzmieniu: „172a) w art. 427 w § 3 po wyrazach „nowe fakty lub dowody” dodaje się przecinek i wyrazy „jeżeli nie mógł tego uczynić przed zamknięciem przewodu sądowego”. Proszę posła wnioskodawcę o uzasadnienie zgłoszonej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#ZbigniewZiobro">Proponowany przepis ma ograniczać nielojalność procesową i nadużywanie tej regulacji. Innymi słowy, chodzi o to, aby strony powoływały się na fakty i dowody w trakcie przewodu sądowego, a nie później. Nie można dopuścić do sytuacji, aby podczas apelacji strony wykorzystywały takie fakty i dowody, które nie pojawiły się w postępowaniu w pierwszej instancji, nawet wtedy kiedy ten sąd mógł się z nimi zapoznać.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#JanuszWojciechowski">Przypomnę, że w opinii prof. Stanisława Waltosia wprowadzenie tej zmiany spowoduje, że poszerzy się kategoria spraw, które trzeba będzie wznowić przed sądem tej samej instancji. Takie rozwiązanie zatem nie jest efektywne, gdyż wcale nie zaoszczędzi pracy wymiarowi sprawiedliwości. Czyli nie bardzo widać sens przyjęcia omawianej zmiany.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#AndrzejKryże">Przepis, o którym teraz mówimy, miał przed rokiem 1997 zupełnie inne brzmienie. Nie występowało wtedy, jak tutaj się sugeruje, tak wiele przesunięć spraw do powtórnego wznowienia postępowania. Czynnikiem przeciwdziałającym takim praktykom są ściśle określone i enumeratywnie wyliczone w Kodeksie przesłanki powtórnego wznowienia postępowania. Dodam, że obowiązkiem sądu, z urzędu, jest dopuszczanie wszystkich istotnych w sprawie dowodów. Celem wniesionej poprawki ma być uniemożliwienie stronom nielojalności procesowej i przeciwdziałanie przypadkom zachowywania przez strony wniosków dowodowych i przedkładanie ich w dalszych etapach postępowania, a nie wtedy, kiedy powinni.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#StanisławZabłocki">Popieram argumenty uzasadniające celowość tej poprawki. Rację mają ci, którzy twierdzą, że czym innym jest nadzwyczajny środek zaskarżenia i wykorzystywanie nowych dowodów w nadzwyczajnym trybie, a czym innym jest używanie tych dowodów w normalnym trybie odwoływania się od wyroku sądu niższej instancji. Uzyskaliśmy jednak taki właśnie efekt nowelizując art. 170 i dodając do niego punkt 5. Dla przypomnienia, przepis ten stanowi że: „jeżeli dowód w sposób oczywisty zmierza do przedłużenia postępowania, to sąd może oddalić ten wniosek dowodowy”. Dlatego jestem za pozostawieniem w niezmienionym kształcie tego artykułu. Zaletą, przyjętego przez Komisję rozwiązania jest także to, iż w momencie, gdy składany jest uzasadniony wniosek do sądu, pozwoli ono uniknąć domagania się wznowienia postępowania Natomiast w momencie, gdy celem wniosku jest jedynie przedłużenie postępowanie, to przeciwdziałać temu będzie się przy pomocy art. 170 pkt 5.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#AndrzejKryże">W wyjaśnieniach sędziego Stanisława Zabłockiego jest dużo racji, lecz nie do końca zgadzam się z jego poglądem. Udowodnienie przez sąd, że wniosek strony zmierza w sposób oczywisty do przedłużenia postępowania, jest niezwykle trudne i dlatego mogą być poważne kłopoty ze stosowaniem przepisu art. 170 pkt 5.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#JanuszWojciechowski">Przechodzimy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki nr 29? W głosowaniu za przyjęciem poprawki nr 29 opowiedział się 1 poseł, 8 posłów było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że Komisja rekomenduje odrzucenie poprawki nr 29. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 30. Zaproponowana została ona przez posła Zbigniewa Ziobro wraz z grupą posłów i dotyczy nadania pkt. 184 następującego brzmienia: „184) w art. 454:</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#JanuszWojciechowski">a) uchyla się § 2,</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#JanuszWojciechowski">b) w § 3 skreśla się wyrazy „25 lat pozbawienia wolności albo”. Poprawka ma na celu skreślenie przepisu umożliwiającego zmianę wyroku na niekorzyść oskarżonego w sytuacji, gdy następują nowe ustalenia faktyczne. Poprawka ma znosić to ograniczenie. Sąd mógłby zatem zmieniać na niekorzyść wyrok w momencie gdy zmieniają się ustalenia stanowiące podstawę wyroku.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#AndrzejKryże">Przepis, który ma być skreślony, powodował że sąd apelacyjny w dużej mierze powielał pracę sądu pierwszej instancji, pomimo że nie mogło to wnieść nic nowego do sprawy. Przepisu tego nie było w kpk. z roku 1969 i z roku 1932. Omawiany przepis nie do końca jednak funkcjonuje tak, jak przedstawił przewodniczący Janusz Wojciechowski. Sąd nie tyle, że nie może zmienić wyroku na niekorzyść oskarżonego, a jedynie nie może orzec surowszej kary. Sąd może zmienić ustalenia, opis czynu, kwalifikacje, ale nie może zmienić kary, jeżeli stwierdził np. że oskarżony był poprzednio karany lub nie. Jeżeli zatem szukamy jakichś rezerw, które umożliwiałby odciążenie sądu od niepotrzebnej pracy, to przyjęcie tego przepisu może w tym pomóc.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#StanisławZabłocki">Artykuł ten zakazuje dokonywania zmiany ustaleń faktycznych tych, które dotyczą wymiaru kary. Uwaga sędziego Andrzeja Kryże jest zatem słuszna. Jednak ewolucja reguły non peius, która pełni rolę gwarancyjną, następuje w jednym kierunku. Przyjęcie zatem proponowanej poprawki byłoby krokiem wstecz.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#KonradMinkiewicz">Obecnie dochodzi czasami do absurdalnych sytuacji, związanych z funkcjonowaniem tego przepisu np. kiedy prokurator oskarża o rozbój, a sąd pierwszej instancji stwierdza, że jest to kradzież zwykła. W drugiej instancji, prokurator oskarża znowu o rozbój, ale oskarżony doskonale wie, że mimo zmiany kwalifikacji czynu i tak zostanie skazany jak za kradzież zwykłą.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#StanisławZabłocki">Z całym szacunkiem, ale ta poprawka służyć ma czemu innemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#StanisławWaltoś">W przepisie wyraźnie zapisane jest, że: „sąd odwoławczy może orzec surowszą karę pozbawienia wolności, tylko wtedy gdy nie zmienia ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku”. Przepis ten powstał, w wyniku pojawiania się, jeszcze przed 1997 r., licznych postulatów zmierzających do tego, aby nowe ustalenia były zawsze skontrolowane przez jeszcze jedną wyższą instancję. Jeżeli w postępowaniu odwoławczym dokonujemy nowych ustaleń i na ich podstawie wymierzamy surowszą karę, to ta decyzja sądu jako decyzja drugoinstancyjna nie jest kontrolowana przez żadną wyższą instancję. Gdyby zatem poprawka została przyjęta i odstąpilibyśmy od takiego postępowania, które tutaj opisałem, to zostałyby spełnione postulaty sędziego Andrzeja Kryże. Przyjęcie takich rozwiązań będzie konieczne, jednak wymaga to przebudowy całego systemu apelacji. Sądy ostatnimi czasy, w przeprowadzanych apelacjach, można powiedzieć idą na łatwiznę i uchylają wyroki niższej instancji, przekazując je do ponownego rozpatrzenia, nie dbając o to, co dzieje się dalej z tymi sprawami. Dokonanie zmian, jakie zaproponowano w omawianej poprawce, wymaga zatem kompleksowych zmian całego szeregu przepisów, a nie tylko jednego.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#StanisławZabłocki">Rozumiem problem sygnalizowany przez przewodniczącego posła Janusza Wojciechowskiego. Chodzi o to, że zmiana wyroku, który zapadł w pierwszej instancyjnym, jest nie dopuszczalna w momencie, gdy sąd zmieniłby ustalenia faktyczne, co do istoty czynu. Racje ma także w tym przypadku sędzia Andrzej Kryże, że wyrok może być zmieniany zarówno w momencie gdy zmienia się istota okoliczności czynu, ale także gdy zmianie ulegają inne okoliczności np. obciążające oskarżonego. Proponuję zatem, aby uwzględnić postulaty obu stron i dokonać modyfikacji poprawki w ten sposób, aby art. 454 § 2 nadać brzmienie: „Sąd odwoławczy może orzec surowszą karę pozbawienia wolności, tylko wtedy gdy nie zmienia ustaleń faktycznych dotyczących istoty czynu przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku”. Dokonując tej drobnej zmiany uzyskamy to, o co walczy autor poprawki i sędzia Andrzej Kryże, a zarazem zachowamy te wszystkie gwarancje o które upomina się prof. Stanisław Waltoś. Nie wiem, czy taka poprawka jest możliwa do wprowadzenia na tym etapie prac legislacyjnych. Może poseł Zbigniew Ziobro przejmie ją w formie autopoprawki, a jeżeli nie, to może zająłby się nią Senat.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#JanuszWojciechowski">Dokonanie autopoprawki przez autora jest możliwe, choć ze względów proceduralnych bardzo trudne. Chodzi m.in. o to, że poprawkę złożyła grupa posłów.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#ZbigniewZiobro">Jestem upoważniony do dokonania takiej modyfikacji poprawki. Propozycja sędziego Stanisława Zabłockiego jest godna poparcia. Taka zmiana wyszłaby na dobre przepisowi i jeżeli Komisja pozwoli, to wprowadziłbym odpowiednią modyfikację do poprawki nr 30.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#BeataMik">Chciałbym zwrócić uwagę Komisji, jak i autorowi poprawki nr 30 na pewien fakt. Ostateczna treść tego przepisu musi według mnie uwzględniać wszystkie funkcje gwarancyjne. Ma on zatem zapewnić, aby w momencie gdy sąd odwoławczy ustali jakieś fakty, sąd kasacyjny mógł je poprawić. Na dzień dzisiejszy jest to jednak niemożliwe, gdyż niedopuszczalna jest kasacja z powołaniem się na błąd w ustaleniach faktycznych zawartych w orzeczeniu apelacyjnym. Nie możemy zatem zapisać w poprawianym przepisie, iż zmiana kary ma zależeć od ustaleń faktycznych dotyczących istoty czynu, gdyż byłoby to niejasne, ale zmiany co do popełnionego czynu.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#AndrzejKryże">Poprawka zaproponowana przez prokurator Beatę Mik nic nie zmieni w rozumieniu tego przepisu, gdyż orzecznictwo w sposób jasny tłumaczy jak należy rozumieć „istotę czynu” i sam „czyn”.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#RyszardKalisz">Po drugim czytaniu nie możemy dokonywać takiej zmiany poprawki, która by zmieniała w sposób istotny jej charakter. Poseł Zbigniew Ziobro wraz z grupą posłów wnosili o skreślenie art. 454 § 2, a my nagle proponujemy pozostawienie tego przepisu i dodatkowo modyfikujemy go. Jeżeli przyjmiemy taką zmodyfikowaną poprawkę, to możemy narazić się na zarzut, iż dokonujemy zmiany w trybie niekonstytucyjnym i nieregulaminowym. Namawiam zatem wnioskodawcę, a także sędziego Stanisława Zabłockiego do wypracowania ostatecznego brzmienia zmiany tego przepisu i przekazania tej propozycji do Senatu, który może ją rozpatrzyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#JanuszWojciechowski">Rzeczywiście, poseł Ryszard Kalisz uświadomił nam, że możemy zbyt daleko posunąć się we wprowadzaniu zmian w poprawkach i wykroczyć poza przysługujące nam, na tym etapie prac legislacyjnych, kompetencje. Pozycja posła Zbigniewa Ziobro jest obecnie trochę inna niż w momencie gdy zgłaszał ją jako przedstawiciel wnioskodawców. Trzeba pamiętać o tym, że pod poprawką podpisało się kilkunastu posłów i teraz Komisja mogłaby zostać posądzona o jej nieuprawnioną modyfikację. Proponuję, aby zatem przekazać tę poprawkę do Senatu, by tam nastąpiło dokonanie postulowanych zmian w tym przepisie.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#KazimierzZgryzek">Abstrahując od kwestii formalnych dotyczących możliwości dokonywania przez Komisję zmian w poprawce, chciałbym powiedzieć, że uwaga prof. Stanisława Waltosia dotycząca konieczności przebudowy modelu apelacji ma zasadnicze znaczenie dla całej sprawy. Jeżeli będziemy w pośpiechu dokonywać tak istotnych zmiany, to może się to skończyć tragicznie dla całego systemu apelacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#JanuszWojciechowski">Przechodzimy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki nr 30? W głosowaniu za przyjęciem poprawki nr 30 opowiedział się 1 poseł, 9 było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że Komisja rekomenduje odrzucenie poprawki nr 30. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 31. Zaproponowana została ona przez posła Janusza Wojciechowskiego wraz z grupą posłów i dotyczy pkt 185 odnoszącego się do art. 457, w którym postuluje się skreślić § 2, a § 3 nadać oznaczenie § 2. Zaproponowałem tę poprawkę, ponieważ nie zgadzam się z poglądem, że należy zwolnić sędziów sądów apelacyjnych od pisania uzasadnień w sytuacji, gdy apelacja okazała się bezzasadna. Uważam, że nic nie może zwolnić tych sędziów z obowiązku pisania uzasadnień. W momencie gdy mamy do czynienia z apelacją, to musi istnieć jakiś spór, a przy rozstrzyganiu sporów ma rację ten, kto potrafi ją uzasadnić. Takie rozwiązanie ma na celu zachowanie elementów gwarancyjnych prowadzenia procesów i mobilizujących sędziów do rzetelności. Kto jest za przyjęciem poprawki nr 31? W głosowaniu za przyjęciem poprawki nr 31 opowiedział się 1 poseł, 8 było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że Komisja rekomenduje odrzucenie poprawki nr 31. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 32. Zaproponowana została ona przez posła Zbigniewa Ziobro wraz z grupą posłów i dotyczy dodania po pkt. 236</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#JanuszWojciechowski">a) nowego pkt. .. w brzmieniu: „(...) uchyla się art. 642–644",</u>
<u xml:id="u-60.2" who="#JanuszWojciechowski">b) nowego pkt. .. w brzmieniu: „(...) w art. 647 w § 1 zdanie wstępne oraz pkt 1 i 2 otrzymują brzmienie: „§ 1. Orzecznictwu sądów wojskowych podlegają sprawy o przestępstwa popełnione przez:</u>
<u xml:id="u-60.3" who="#JanuszWojciechowski">1) żołnierzy w czynnej służbie wojskowej,</u>
<u xml:id="u-60.4" who="#JanuszWojciechowski">2) pracowników cywilnych zatrudnionych w jednostkach wojskowych jeżeli czyn pozostaje w związku z pełnieniem obowiązków służbowych,” po art. 647 dodaje się art. 647a w brzmieniu: „Art. 647a. § 1.</u>
<u xml:id="u-60.5" who="#JanuszWojciechowski">W razie zwolnienia żołnierza z czynnej służby wojskowej sąd wojskowy, najpóźniej do rozpoczęcia przewodu sądowego na rozprawie głównej, może jednak przekazać sprawę do rozpoznania sądowi powszechnemu, jeżeli nie dotyczy ona przestępstwa określonego w rozdziałach XXXIX-XLIV Kodeksu karnego albo innego przestępstwa, którym naruszono obowiązek wynikający ze służby wojskowej. § 2. W toku postępowania przygotowawczego uprawnienie określone w § 1 przysługuje odpowiednio prokuratorowi wojskowemu. § 3. Na postanowienie w przedmiocie przekazania sprawy w myśl § 1 i 2 przysługuje zażalenie; zażalenie na postanowienie prokuratora wojskowego rozpoznaje sąd wojskowy właściwy do rozpoznania sprawy. § 4. Przekazanie sprawy, o którym mowa w art. 650 § 1 i 2, nie może nastąpić, jeżeli sprawa dotyczy przestępstwa określonego w rozdziałach XXXIX-XLIV Kodeksu karnego, a gdy chodzi o sprawę żołnierza - również innego przestępstwa, którym naruszono obowiązek wynikający ze służby wojskowej. § 5. Postępując w myśl art. 334 § 2 prokurator wojskowy poucza pokrzywdzonego nie będącego żołnierzem także o prawie do złożenia wniosku, o którym mowa § 6. § 6. W sprawie o przestępstwo popełnione na szkodę osoby nie będącej żołnierzem, na wniosek pokrzywdzonego złożony w terminie 7 dni od doręczenia mu zawiadomienia prokuratora wojskowego z przesłaniu aktu oskarżenia do sądu wojskowego z pouczeniem, o którym mowa w § 5, prezes tego sądu, jeżeli nie zachodzi wypadek przewidziany w art. 28 § 2, wyznacza do składu orzekającego zamiast ławników żołnierzy - ławników odpowiedniego rzędu sądu powszechnego; w wypadku określonym w art. 55 § 1 wniosek dołącza się aktu oskarżenia. § 7. Minister Sprawiedliwości, w porozumieniu z Ministrem Obrony Narodowej, określi w drodze rozporządzenia, sposób postępowania w sprawach związanych z uczestnictwem ławników sądów powszechnych w składach orzekających sądów wojskowych, o których mowa w § 6”. Punkt a) został już przez Komisję rozpatrzony. Proszę posła wnioskodawcę o uzasadnienie zgłoszonej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#ZbigniewZiobro">Punkt b) poprawki nr 32 dotyczy właściwości sądów wojskowych. Ideą poprawki ma być przywrócenie tradycyjnej właściwości sądów wojskowych w sprawach przestępstw popełnionych przez żołnierzy w czasie pełnienia przez nich służby wojskowej. Zdaniem wnioskodawców za dokonaniem takiej zmiany, przemawiają względy pragmatyczne, takie jak niezwykła sprawność działania sądów wojskowych, w przeciwieństwie do sądów powszechnych. Sądy powszechne przejmując niektóre kategorie spraw, niezwykle długo działają przy ich rozpoznaniu. Proponowana zmiana odciąży zatem sądy powszechne. Powrócimy do starej zasady, która sprawdzała się do tej pory w kpk., a funkcjonuje do dziś w kpsw. Przed złożeniem poprawki konsultowałem ją z przedstawicielami Izby Karnej Sądu Najwyższego i cieszy się ona poparciem doświadczonych praktyków.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#JanuszWojciechowski">Czy zmiana ta dotyczy tych przepisów, które miałyby być przejściowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#ZbigniewZiobro">Uchwalona zmiana ma być wprowadzona do roku 2008, czyli na określony czas. Wymusza to termin grudniowy zawarty w przepisach wprowadzających kpk. Nasza propozycja jest rozwiązaniem stałym rozstrzygającym problem w sposób ostateczny.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Przy przyjęciu poprawki proponowanej przez posła Zbigniewa Ziobro, pojawiają się problemy związane z zmianami w przepisach wprowadzających.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#JanuszWojciechowski">Przechodzimy zatem do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki nr 32? W głosowaniu za przyjęciem poprawki nr 32 opowiedział się 1 poseł, 9 było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że Komisja rekomenduje odrzucenie poprawki nr 32. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 33. Zaproponowana została ona przez posła Zbigniewa Ziobro wraz z grupą posłów i dotyczy dodania po pkt. 237 pkt. 237a w brzmieniu: „237a) w art. 650 § 3 otrzymuje brzmienie: „par. 3. Przekazanie nie może nastąpić, jeżeli sprawa dotyczy przestępstwa określonego w rozdziałach Kodeksu karnego, a gdy chodzi o sprawę żołnierza - również innego przestępstwa, którym naruszono obowiązek wynikający ze służby wojskowej”. Poprawka ta łączy się ściśle z poprzednią poprawką. Przechodzimy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki nr 33? W głosowaniu za przyjęciem poprawki nr 33 opowiedział się 1 poseł, 9 posłów było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że Komisja rekomenduje odrzucenie poprawki nr 33. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 34. Zaproponowana została ona przez posłankę Agnieszkę Pasternak wraz z grupą posłów i dotyczy dodania po pkt. 242 nowego punktu 242a w brzmieniu: „242a) art. 672 otrzymuje brzmienie: „Art. 672. Sąd wojskowy pierwszej instancji sporządza uzasadnienie wyroku z urzędu; nie dotyczy to wyroku uwzględniającego wniosek, o którym mowa w art. 335 lub 337”. Poprawka ta ma na celu zwolnienie sądów wojskowych z pisania uzasadnień wyroków. Wnioskodawcy utrzymują, że poprawka nie dotyczy wszystkich wyroków, ale tylko tych, które zostały wydane po mediacji stron i treść wyroku została wcześniej uzgodniona przez nie. Poprawa jest można powiedzieć odwróceniem poprawki rozpatrywanej przez nas przed chwilą. Tym razem chodzi o to, żeby sądy wojskowe miały więcej pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#MarekStaszak">Jeszcze raz powtórzę swoje zdanie na ten temat. Nie widzę sensu dokonywania uzasadnień wyroków sądów wojskowych wydawanych po wcześniejszej mediacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#JanuszWojciechowski">Przechodzimy zatem do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki nr 34? W głosowaniu za przyjęciem poprawki nr 34 opowiedziało się 7 posłów, 1 był przeciwny, 1 wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że Komisja rekomenduje przyjęcie poprawki nr 34. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 35. Zaproponowana została ona przez posła Cezarego Grabarczyka wraz z grupą posłów i dotyczy skreślenia pkt. 1 i pkt. 2w art. 2 ustawy o zmianie ustawy Kodeks postępowania karnego. Poprawka dostosowuje przepisy Kodeksu do przyjętej już ustawy zmieniającej przepisy wprowadzające. Kto jest za przyjęciem poprawki nr 35? W głosowaniu za przyjęciem poprawki nr 35 opowiedziało się 9 posłów, nikt nie był przeciwny, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że Komisja rekomenduje przyjęcie poprawki nr 35. Zakończyliśmy rozpatrywanie poprawek zgłoszonych w trakcie II czytania projektu ustawy o zmianie ustawy - Kodeks postępowania karnego. Dziękuję wszystkim obecnym za prace nad ustawą nowelizującą kpk. Jeżeli nie usłyszę głosów sprzeciwu lub innych propozycji, to uznam, że Komisja powierzyła mi ponownie funkcje posła sprawozdawcy i będę mógł przedstawić izbie z jej rekomendacji dodatkowe sprawozdanie z prac Komisji. Zamykam posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>