text_structure.xml 47.4 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#GenowefaWiśniowska">Otwieram posiedzenie Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych. Witam serdecznie zaproszonych gości i członków Komisji. Dzisiejszy porządek dzienny przewiduje trzy punkty. Na prośbę przedstawicieli ministerstwa proponuję, aby punkt drugi - rozpatrzenie informacji Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu dotyczących środków finansowych przeznaczonych w projekcie budżetowym na 2002 r.- został rozpatrzony w pierwszej kolejności. Czy są jakieś uwagi do zmienionego porządku dziennego? Nie słyszę. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty. Proszę o zabranie głosu pana ministra Włodzimierza Paszyńskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#WłodzimierzPaszyński">W projekcie ustawy budżetowej na rok 2002 część oświatowa subwencji ogólnej określona została w kwocie 22 mln 318 tys. 178 złotych. Po odliczeniu 1% rezerwy daje to kwotę 22 mln 94 tys. 996 złotych. Podział został dokonany na podstawie projektu rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu w sprawie zasad podziału części oświatowej subwencji ogólnej dla jednostek samorządu terytorialnego w roku 2002 oraz na podstawie wstępnych danych statystycznych o liczbie uczniów na rok szkolny 2001/2002. Uzyskana w ten sposób kwota została podzielona pomiędzy jednostki samorządu terytorialnego. Ze wstępnych wyliczeń subwencji oświatowej na rok 2002 wynika, że z tytułu dodatkowych uwag związanych z funkcjonowaniem klas bądź szkół mniejszości narodowych i grup etnicznych, samorządy otrzymają łącznie 24 mln 980 tys. złotych. W stosunku do nakładów w roku 2001 jest to wzrost o 42,5%. I to jest istota informacji, z której wynika, jak nam się wydaje, polepszenie sytuacji tych palcówek w najbliższym roku szkolnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#GenowefaWiśniowska">Pragnę również powitać pana Mirosława Sekułę, prezesa Najwyższej Izby Kontroli, który zechciał przyjść na dzisiejsze nasze posiedzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MirosławSekuła">Chcę, korzystając z okazji, przedstawić Komisji tych pracowników Najwyższej Izby Kontroli, którzy będą z państwem współpracowali. Zakres działania państwa Komisji jest w NIK reprezentowany i realizowany przez Departament Nauki, Oświaty i Dziedzictwa Narodowego. Działalność tego departamentu nadzoruje pan Zbigniew Wesołowski, wiceprezes Najwyższej Izby Kontroli. Dyrektorem departamentu jest pan Krzysztof Kieres, a wicedyrektorem - pani Danuta Gajdus. Bezpośrednio z Komisją będą współpracowali pani dyrektor Danuta Gajdus i pan dyrektor Krzysztof Kieres. Jeżeli wystąpią jakieś ważne lub specjalnie skomplikowane sprawy, wtedy na pewno pomoże pan prezes Zbigniew Wesołowski. A w szczególnych sprawach mogą państwo liczyć również na moją obecność. Wyrażam nadzieję, że będziecie państwo zadowoleni ze współpracy z moimi współpracownikami i z Najwyższą Izbą Kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#GenowefaWiśniowska">Również wyrażam nadzieję, że współpraca z NIK będzie owocna i korzystna dla obu stron. Dziękuję bardzo za osobiste przybycie i przedstawienie nam swoich współpracowników. Przechodzimy do naszego porządku dziennego. Czy ktoś z członków Komisji ma pytania do pana ministra Włodzimierza Paszyńskiego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JerzyCzerwiński">Sądzę, że wyrażę opinię całej Komisji, stwierdzając, iż poziom zaspokojenia potrzeb oświatowych mniejszości narodowych w budżecie na 2002 r. jest bardzo wysoki. Ponad 40-procentowy wzrost środków jest znacznie wyższy niż przyrost subwencji w kwocie ogólnej. Uważam, że Komisja powinna przyjąć stanowisko, w którym zobowiązywałaby rząd i jego agendy, głównie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, by próbował wymusić taki sam poziom zabezpieczenia potrzeb oświatowych Polaków poza granicami kraju. Mówię o tym, mając na uwadze ostatnie wiadomości, jakie nadeszły z Litwy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#EugeniuszCzykwin">Chcę prosić o wyjaśnienie, czy Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu przewiduje jakieś środki na podręczniki dla mniejszości narodowej? Przyznaję, że nie znam ostatnich podręczników i nie wiem, czy zawierają one informacje o mniejszościach. Być może już takie się znalazły, ale całkiem niedawno przedstawiciele mniejszości Łemków żalili się, że nawet w sąsiednich miejscowościach ludzie niewiele wiedzą o nich. Czy w programach nauczania przewidziane jest informowanie o mniejszościach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#WłodzimierzPaszyński">W pisemnym materiale, który państwo otrzymaliście, zawarta jest informacja na temat wydawnictw. Na ten cel w roku 2002 zaplanowaliśmy 4 mln 200 tys. złotych, to jest znacznie więcej niż w roku, który się kończy. W 2001 r. to było około 3 mln 500 tys. złotych. Jest to dość duży wzrost, nie potrafię tak szybko obliczyć w procentach, ale duży. Łącznie planujemy wydanie 27 tytułów. Drugie pytanie dotyczy jak rozumiem programów w polskich szkołach. Z podstawy programowej i ze standardów wymagań egzaminacyjnych wynika konieczność wprowadzania tej wiedzy. Ponadto jest ona wprowadzana na zajęciach dodatkowych, zwłaszcza tak zwanymi ścieżkami międzyprzedmiotowymi, wśród których można znaleźć takie, które dotyczą dziedzictwa kulturowego. Więcej nie umiem powiedzieć, ale zapisaliśmy tę sugestię, żeby przykładać do tego problemu szczególną uwagę. Chociaż, jak mi się wydaje, proces ten trwa powoli, ale stale. Wszystkie działania ministerstwa będą szły w kierunku stwarzania możliwości zdobywania tej wiedzy, zresztą nie tylko w szkole, czy z podręczników. Służą temu również różnego typu działania pozaszkolne, np. konkursy. Niektóre z nich mają związek z Unią Europejską, która wymaga od nas traktowania tego obszaru w sposób szczególny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#GenowefaWiśniowska">Czy jeszcze ktoś ma pytania do pan ministra? Nie słyszę. Przechodzimy więc do drugiego punktu porządku dziennego, czyli do zaopiniowania dla Komisji Kultury i Środków Przekazu projektu ustawy budżetowej na 2002 r. Proszę o przedstawienie informacji panią minister Aleksandrę Jakubowską reprezentującą Ministerstwo Kultury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AleksandraJakubowska">Rozumiem, że materiał przygotowany przez Ministerstwo Kultury, a zatytułowany „Założenia konstrukcji budżetu ministra kultury na 2002 rok” w części kultura mniejszości narodowych został posłom dostarczony. W związku z tym nie będę go omawiać, natomiast do państwa dyspozycji jestem ja oraz panowie Krzysztof Cwetsch, dyrektor Departamentu Mniejszości Narodowych w Ministerstwie Kultury i Kazimierz Waszczuk, dyrektor Departamentu Ekonomicznego. Gotowi jesteśmy udzielić wszelkich wyjaśnień na temat poszczególnych pozycji, a także wstępu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JerzySzteliga">Mam pytanie do pana dyrektora, czy dotacje przeznaczone na to, co mieści się w pkt. 2 - instrumenty finansowe, mieszczą się w ogólnej kwocie wydatków, w tym 1 mln 700 tys.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#KrzysztofCwetsch">Mówimy w tej chwili o kwocie łącznej, jaka jest przeznaczona na kulturę mniejszości narodowych. Składa się ona z dwóch elementów. Pierwszy element to 1 mln 749 tys. złotych, które zapisano w dotacjach celowych dla podmiotów nie zaliczonych do sektora finansów publicznych i drugi element to kwota 7 tys. złotych, która jest zapisana w rozdziale 91109, na dotacje dla jednostek samorządu terytorialnego w grupie domy i ośrodki kultury. Łączna kwota w projekcie budżetu wynosi 1 mln 756 tys. złotych. Wszystkie dane umieszczone w zestawieniach mogą być natychmiast przeliczone na kwotę 1 mln 756 tys. złotych, a ostatnia tabela zawiera całą tę kwotę bez rozbicia na dwa rozdziały. Dysproporcja bierze się stąd, że my wliczamy te 7 tys. jako rodzaj dotacji celowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JerzySzteliga">Dlaczego w tym roku po raz pierwszy wpisano dotację na Ośrodek Pogranicze w rubryce Centrum Międzynarodowej Współpracy Kulturalnej. Dotychczas tego nie zapisywano w dziale mniejszości, zwykle była to inna pozycja - stowarzyszenia mniejszości narodowych i etnicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#KrzysztofCwetsch">W przedstawionym materiale zaprezentowaliśmy cztery instrumenty jakimi dysponuje Ministerstwo Kultury. Te, które zaliczone są w budżecie w pozycji kultura mniejszości narodowych, to wyłącznie dotacje celowe, a więc dotacje dla jednostek nie zaliczonych do sektora finansów publicznych. Głównie są to stowarzyszenia mniejszości narodowych i po części fundacje. Drugim instrumentem jest dotacja celowa dla jednostki samorządu terytorialnego. Trzecim - dotacje podmiotowe, co niejako stanowi kontynuację wątków, które podejmował minister Andrzej Celiński podczas poprzedniego posiedzenia. Jest to pewnego rodzaju inwentaryzacja wszystkich działań ministra kultury w zakresie instrumentów finansowych, jakimi dysponuje, które to działania mają miejsce również w instytucjach samorządowych, a także instytucjach, dla których minister kultury jest organem założycielskim. Pojawia się jeszcze czwarty element - możliwość wykorzystania środków Unii Europejskiej. Tu mam na myśli przede wszystkim dwa programy proponowane przez przedstawicielstwo Unii Europejskiej w Warszawie. Program tak zwanych małych grantów, który oferuje 400 tys. euro oraz program budowy społeczeństwa obywatelskiego. Są jeszcze możliwości pozyskania środków w ramach programu „Kultura 2000”, a jest to 31 mln euro na rok 2002. A dlaczego pojawia się Ośrodek Pogranicze? Ponieważ jest to instytucja, która na podstawie porozumienia przewodniczącego Sejmiku Samorządowego z ministrem kultury, prowadzona jest wspólnie przez ministra i samorząd. Jeśli zostało podpisane takie porozumienie, to ponad wszelką wątpliwość dotacja, która trafi do Ośrodka Pogranicze, będzie również dotacją ministra kultury, ale nie będzie zapisana w kwocie 1 mln 756 tys. złotych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#EugeniuszCzykwin">Deklaracje i dobra wola ministerstwa to jedno, a rzeczywistość to drugie. Proszę więc o wyjaśnienie dlaczego taka mała kwota została zaplanowana i na ile tak naprawdę mniejszości mogą liczyć w sferze, która dotychczas była finansowana przez Departament Kultury Mniejszości Narodowych? Pytam, ponieważ jest to przedmiotem bardzo dużego zaniepokojenia środowisk mniejszości. A skoro jestem przy głosie, chcę poinformować Komisję, że uczestniczyłem w województwie podlaskim w spotkaniu przedstawicieli wszystkich mniejszości narodowych i ich organizacji, na którym omawiany był temat Ośrodka Pogranicze. Przedstawiciele wszystkich organizacji stwierdzili, że nie odczuwają jakiejkolwiek pomocy ze strony tego ośrodka. Obawiam się więc, że informacja, iż działalność tego ośrodka finansowana jest ze środków na działalność kulturalną organizacji mniejszości narodowych wywoła rozgoryczenie i niezadowolenie. Bo oto pod pozorem finansowania mniejszości, przy i tak szczupłych środkach budżetowych, zabiera się tym środowiskom pieniądze na coś, co w ich odbiorze nie służy tym społecznościom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#KazimierzWaszczuk">Wczoraj odbyło się posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu, na którym pani minister Aleksandra Jakubowska szczegółowo prezentowała budżet ministra kultury w części 24. Jest on pochodną sytuacji finansów publicznych, a jakie one są, państwo doskonale wiedzą. Również na poprzednim posiedzeniu sejmowej Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych pan minister Andrzej Celiński wyjaśniał dlaczego dla mniejszości przeznaczono tyle środków, więc dzisiaj postaram się to króciutko powtórzyć. Kultura została potraktowana w sposób szczególny, ponieważ zgodnie z założeniami rządu dotacja na rok przyszły miała być zabezpieczona na poziomie przynajmniej tego roku z niewielkim wzrostem. Środki, które otrzymał minister kultury, a dysponuje on środkami na kulturę, na szkolnictwo wyższe, na szkolnictwo artystyczne średnie i wyższe, musiał w pierwszej kolejności zabezpieczyć na płace i pochodne pracowników zatrudnionych w instytucjach podległych ministrowi kultury. Tragicznych cięć dokonano w inwestycjach, prawie o 100%, bo dosłownie jest to 7% wykonania tegorocznego budżetu. Duże cięcia nastąpiły również w tych dziedzinach, gdzie nie występują wynagrodzenia. Drugim obszarem drastycznych cięć jest konserwacja zabytków. Tam cięcia wynoszą 50% tegorocznego budżetu. No i trzecia grupa - organizacje społeczne, stowarzyszenia, festiwale, imprezy i właśnie mniejszości narodowe. Tutaj cięcia w stosunku do tego roku wyniosły 90%. Natomiast budżet dla mniejszości narodowych stanowi 30% tegorocznego budżetu. Jeszcze raz powtarzam, minister musiał w pierwszej kolejności zabezpieczyć środki na wynagrodzenia wraz z pochodnymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#EugeniuszCzykwin">Ponieważ mizeria budżetowa Ministerstwa Kultury jest znana i dalsza rozmowa na ten temat oraz obracanie się w kręgu tego budżetu niewiele nam przyniesie, proponuję, aby Komisja nasza wystąpiła do Komisji Finansów Publicznych z opinią o przyznanie dodatkowych środków dla ministra kultury z przeznaczeniem na... i tu chciałbym zasugerować cele, na jakie te dodatkowe środki miałyby być przeznaczone. Należy zwrócić uwagę na fakt, że Polak mieszkający w kraju może nawet nie dostrzec, że jakaś impreza kulturalna nie doszła do skutku. Ma bowiem w zamian książkę, telewizję, wszystko, co nas otacza jest w języku polskim. Natomiast każde ograniczenie dla mniejszości narodowych powoduje praktycznie śmierć tej kultury, chociaż należy tu zauważyć, że kultura mniejszości istniała i wtedy, kiedy państwo w ogóle jej nie dotowało. Tak więc podkreślam, że nie należy popadać w samozadowolenie, bo innym obcięto 90% a mniejszościom tylko 70%. W tamtych środowiskach jest to kwestia zamrożenia wszelkich kontaktów i ograniczenia możliwości kultywowania swojej tradycji. Dlatego sądzę, że należy szukać sprzymierzeńców w Komisji Finansów Publicznych i potrzebna jest opinia naszej Komisji w sprawie uzyskania dodatkowych środków. Jutro Komisja Kultury będzie głosowała, a wczoraj na jej posiedzeniu padły propozycje zmierzające w podobnym kierunku. Sądzę więc, że nasza opinia może być z nimi zbieżna i wspomóc opinię, którą, mam nadzieję, Komisja Kultury jutro przyjmie i skieruje do Komisji Finansów Publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#AleksandraJakubowska">Jak wspomniał pan poseł Eugeniusz Czykwin, wczoraj na posiedzeniu Komisji Kultury i Środków Przekazu posłowie zgłosili inicjatywę zwiększenia budżetu Ministerstwa Kultury. Pan poseł Jan Byra zaproponował, aby dodatkowe środki na działalność kulturalną mniejszości narodowych w wysokości 3 mln złotych pochodziły z funduszy innych instytucji, które otrzymały dodatkowe pieniądze. Chodziło tu głównie o Instytut Pamięci Narodowej. Natomiast Komisja przychyliła się do wniosku pana posła Kazimierza Ujazdowskiego, aby ze środków celowych, które pozostają w dyspozycji ministra finansów w wysokości 1,5 mld złotych, a które przeznaczone są na wynagrodzenia w sferze objętej działalnością Ministerstwa Finansów, przeznaczyć kwotę 80 mln złotych na rzecz Ministerstwa Kultury, w tym 3 mln z przeznaczeniem na działalność mniejszości narodowych. Sądzę, że gdyby Komisja Mniejszości Narodowych i Etnicznych zechciała wspólnie z Komisją Kultury i Środków Przekazu takie wnioski do Komisji Finansów Publicznych skierować, to siła przebicia byłaby znacznie większa niż wniosek tylko jednej Komisji. Dołączam się do propozycji pana posła Eugeniusza Czykwina, aby poprzeć wnioski, które wczoraj zostały zgłoszone i które zapewne przyjmie Komisja Kultury i Środków Przekazu w dniu jutrzejszym. Mam nadzieję, że zwiększy to szanse na pozyskanie, jeżeli nawet nie całej kwoty 80 mln złotych, to chociaż tych 3 mln głównie z przeznaczeniem na wsparcie budżetu mniejszości narodowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#GenowefaWiśniowska">Proszę powtórzyć jeszcze raz te kwoty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#AleksandraJakubowska">Wniosek jest taki, aby z budżetu ministra finansów z pozycji środki celowe, która wynosi 1 mld 500 mln złotych, przeznaczyć 80 mln na potrzeby Ministerstwa Kultury w części 24. Na dział 921 - kultura i ochrona dziedzictwa narodowego przypadłoby dodatkowo 50 mln, w tym 3 mln z przeznaczeniem na zadania z zakresu mniejszości narodowych - wydawnictwa, czasopisma oraz, rozdział 92105, zakup towarów i usług.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#EugeniuszCzykwin">Z wypowiedzi ministra Marka Belki na posiedzeniu plenarnym wynika, że tej kwoty minister będzie bronił jak niepodległości. Swoje stanowisko, uzasadnia tym, że urzędy skarbowe są tym instrumentem, który pozyskuje do budżetu pieniądze i ograniczenie środków dla nich mogłoby wpłynąć na zmniejszenie wpływów do budżetu. Dlatego sugeruję, żeby nasz wniosek skierować do Komisji Finansów Publicznych niejako równolegle z wnioskiem Komisji Kultury i Środków Przekazu, bo to zwiększałoby szansę na pozytywne przyjęcie naszego wniosku na mniejszą kwotę - 3 mln złotych, jeżeli w Komisji Finansów Publicznych tamten „duży” przepadnie, a obawiam się, że tak się stanie. Z rozmów z członkami Komisji Finansów Publicznych wynika, że łatwiej będzie dostać mniejszą kwotę. Proponuję więc, żeby wniosek Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych został zgłoszony równolegle i brzmiał następująco. Państwo pozwolą, że odczytam projekt takiej opinii, który mógłby się stać oficjalnym stanowiskiem naszej Komisji. Opinia Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych uchwalona na posiedzeniu Komisji w dniu 20 grudnia 2001 r. do Komisji Kultury i Środków Przekazu w sprawie projektu ustawy budżetowej na 2002 r. (druk nr 87) w zakresie wydatków na działalność kulturalną organizacji mniejszości narodowych w Polsce (cz. 24, dział 921 - kultura i ochrona dziedzictwa narodowego, rozdział 92105 i 92109).Komisja Mniejszości Narodowych i Etnicznych na posiedzeniu w dniu 20 grudnia 2001 r. zapoznała się z projektem ustawy budżetowej w zakresie wydatków na działalność kulturalną mniejszości narodowych i etnicznych - część 24, dział 921, rozdziały 92105 i 92109. Z ogólnej kwoty dotacji 10 mln 573 tys. złotych wpisanej do projektu budżetu w dziale 921 rozdz. 92105 na organizacje mniejszości narodowych przeznacza się kwotę 1 mln 749 tys. złotych oraz w rozdziale 92109 na domy i ośrodki kultury, świetlice i kluby kwotę 7 tys. złotych. Nie stanowi to nawet 20% kwoty, na którą opiewają złożone przez organizacje mniejszości narodowych i etnicznych wnioski - 11 mln 237 tys. 938 złotych. Po wnikliwej analizie przedłożonego projektu, Komisja wyraża opinię, iż tak wielka dysproporcja między zgłaszanymi przez stowarzyszenia mniejszości narodowych potrzebami, a proponowaną na 2002 r. kwotą dotacji z budżetu państwa oznacza drastyczne ograniczenie znacznej liczbie obywateli polskich należących do mniejszości narodowych możliwości rozwoju języka, tradycji, kultury, a tym samym zachowania swojej tożsamości, co jest sprzeczne z dwustronnymi umowami, z Konstytucją RP i międzynarodowymi zobowiązaniami Rzeczpospolitej Polskiej, a zwłaszcza z Konwencją Ramową o Ochronie Mniejszości Narodowych. Dlatego też Komisja Mniejszości Narodowych i Etnicznych wnosi o zwiększenie proponowanej w projekcie ustawy budżetowej na 2002 r. w części 24 - kultura i ochrona dziedzictwa narodowego w dziale 921 kwoty o 2 mln 200 tys. złotych z przeznaczeniem... tu wymienię, to co zostało zgłoszone i ewentualnie może być przyjęte przez Komisję Kultury i Środków Przekazu, tym samym byłby to dwustronny atak na Komisję Finansów Publicznych.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#EugeniuszCzykwin">... 1 mln złotych dla Departamentu Kultury Mniejszości Narodowych i Etnicznych, 200 tys. dla Departamentu Sztuki i Promocji Twórczości na dofinansowanie pism upowszechniających ideę ekumenizmu i tolerancji oraz 1 mln złotych na zadania z zakresu ochrony i konserwacji zabytków z przeznaczeniem na remont Ławry w Supraślu. I dalej. Komisja proponuje, by postulowana przez nią kwota została przesunięta ze środków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji - z części 9 działu 751, rozdziału 75101 oraz z administracji publicznej w części Ośrodek Studiów Wschodnich bądź ze środków jednostki podległej Instytutowi Pamięci Narodowej. Kwota 2 mln 200 tys. złotych jest niezbędna do podtrzymania działalności kulturalnej stowarzyszeń i organizacji mniejszości narodowych w Polsce oraz dla zachowania wypracowanych przez 12 lat dobrych relacji miedzy państwem polskim a środowiskami mniejszości narodowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#TadeuszJarmuziewicz">Za chwilę, jak rozumiem, podejmiemy decyzję, bo pojawiają się konkretne propozycje. Z doświadczenia parlamentarnego, przynajmniej poprzedniej kadencji, wiem, że kolejne wersje budżetu to lekcja nauki lobbingu. Jak osiągnąć cel, jak doprowadzić do tego, aby te 3 mln złotych, znalazły się w posiadaniu resortu z przeznaczeniem na mniejszości narodowe i etniczne. Jedyny rozsądny i możliwy do realizacji sposób, to wniosek Komisji Kultury i Środków Przekazu przedstawiony nam przez panią minister Aleksandrę Jakubowską. Mnożenie kolejnych wniosków jest skazane w moim przekonaniu na niepowodzenie. Panie pośle Eugeniuszu Czykwin, sposób zredagowania wniosku nie ma najmniejszego znaczenia. Tak naprawdę, to nie jest istotne, czy to będzie napisane bardziej patetycznie, mniej patetycznie, czy opiszemy, że mniejszości mają takie trudności czy inne. Dzielimy biedę. Ja jestem posłem opozycyjnym, powinienem walić pięścią w stół i mówić, że trzeba zwiększyć nakłady i środki. Jednak podchodzę do tematu racjonalnie. Mamy podzielić ten kłopot, który na nas spadł. Uważam, że mniejszości narodowe, po uzyskaniu tych dodatkowych 3 mln złotych naprawdę będą w niezłej sytuacji w porównaniu do reszty budżetu. Tak bym to nazwał. Pan poseł Eugeniusz Czykwin powiada, że prof. Marek Belka będzie bronił jak niepodległości 1,5 mld złotych stanowiących jego rezerwę celową, więc przypomnę panu, że to Sejm decyduje, a nie premier Marek Belka, jak zostanie podzielony budżet. To ostatecznie my podniesiemy rękę w głosowaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#EugeniuszCzykwin">Oczywiście, jestem za i będę głosował, żeby środki, o które prosi Komisja Kultury i Środków Przekazu zostały przyznane, bo wtedy będziemy mieli rozwiązany problem. Wskazuję tylko, że będzie o wiele łatwiej je uzyskać, jeżeli będą dwa równoległe wnioski. Jeśli akceptację Komisji Finansów Publicznych uzyska wniosek Komisji Kultury i Środków Przekazu, to nasz stanie się bezprzedmiotowy. Sądzę, że niewiele kosztuje nas sformułowanie takiej opinii, a członkowie Komisji Finansów Publicznych nie posiadają tak jak my szczegółowej wiedzy o sytuacji mniejszości narodowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#TadeuszJarmuziewicz">Z doświadczenia wiem, jaki będzie wynik takiego lobbingu. Z dwóch przedstawionych wniosków, wybrany zostanie mniejszy i my na tym przegramy. Ja się skłaniam do tego, aby poprzeć wniosek Komisji Kultury i Środków Przekazu ze szczególnym uwzględnieniem 3 mln, które miałyby być przeznaczone dla mniejszości narodowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#EugeniuszCzykwin">Przecież wniosek Komisji Kultury i Środków Przekazu w uzasadnieniu będzie mówił ogólnie o kulturze. Tam chodzi i o Instytut Kinematografii i o wiele innych zadań, mniejszości będą w tamtym wniosku małą rzeczą i jedną z wielu. Obawiam się, że jeden wniosek zawierający wiele spraw może przepaść, a tym samym pozbawimy się możliwości uzyskania tych środków. Składając oddzielny wniosek mamy zdecydowanie większe szanse uzyskania środków na dofinansowanie mniejszości narodowych niż składając wspólny, wraz z Komisją Kultury i Środków Przekazu, wniosek o 80 mln złotych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#TadeuszJarmuziewicz">Proponuję, aby w sprawach mniejszości złożyć wniosek mniejszości. Myślę, że jeszcze tego w Sejmie nie było.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JerzyCzerwiński">Jeżeli nasze wystąpienie ma być efektywne, to trzeba się zastanowić komu zabieramy, kogo chcemy wskazać jako źródło pieniędzy. Z punktu widzenia odbioru społecznego, zabranie ministrowi finansów jest znacznie bardziej do przyjęcia niż zabranie Instytutowi Pamięci Narodowej. To po pierwsze. A po drugie. Instytutowi Pamięci Narodowej zabieramy dość znaczną procentowo kwotę, zaś dla ministra finansów to nie będzie miało wielkiego znaczenia. Nominalnie wydaje się, że 80 mln to dużo, ale w porównaniu z 1,5 mld, którym dysponuje minister finansów, to jest ułamek procenta. Myślę, że z punktu widzenia efektywności i racjonalności korzystniejszy byłby jednak jeden wniosek złożony przez Komisję Kultury i Środków Przekazu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#EugeniuszCzykwin">Dla IPN 80 mln to tylko 0,5% budżetu Instytutu. To są żadne pieniądze, bo budżet IPN wynosi 47 mln.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JerzyCzerwiński">Tylko, że szef IPN już groził dymisją. Chce się pan przyczynić do tego, żeby nas oskarżano, że mniejszości narodowe zabierają pieniądze Instytutowi Pamięci Narodowej? Ja nie chciałbym się znaleźć w takiej sytuacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JanuszLisak">Pozwolę sobie nie zgodzić się z tezą, którą wysunął jeden z przedmówców, że zdecydowanie łatwiej będzie przez Komisję Finansów Publicznych przeprowadzić jeden duży solidny wniosek niż wnioski rozdrobnione. Jestem członkiem Komisji Finansów Publicznych i mogę państwa zapewnić, że im na wyższą kwotę będzie opiewał wniosek, tym trudniej będzie go przeprowadzić. Wszystkie komisje zgłaszają różne postulaty i trudno oczekiwać, żeby wszystko się zbilansowało. Komisja Finansów Publicznych ma zapiąć bilans i strona przesunięć musi się wyzerować. W związku z tym, popieram ten sposób myślenia, by zgłosić więcej niż jeden wniosek, ale niech to będą wnioski na konkretne zadania i oczywiście na rozsądne kwoty. Co uważam za kwotę rozsądną? Właśnie kwota rzędu 1–3 mln jest kwotą rozsądną, uwzględniając pozycje budżetowe przypisane naszej działalności. Natomiast kwota 80 mln, biorąc pod uwagę uzasadnienie, które zostało dołączone do wniosku, nie jest kwotą rozsądną. Trzeba byłoby ją rozbić na poszczególne podzadania, które w sumie dałyby te 80 mln, ale sądzę, że zdecydowanie przekracza to kompetencje naszej Komisji. Dlatego prosiłbym, aby w toku dalszej dyskusji przyjąć taki tok myślenia. Chcę krytycznie odnieść się do wypowiedzi pana posła Jerzego Czerwińskiego, z której można wyciągnąć wniosek, że są pozycje budżetowe, które mamy traktować jak przysłowiową „świętą krowę”. Tego nie ruszajmy, bo to jest święte. Nie mogę się zgodzić z takim myśleniem. Mamy prawo szukać potencjalnego zasilenia naszych potrzeb w każdym miejscu, gdzie widzimy, że jakiejś dziedzinie, jakiejś instytucji w roku 2002 ma dziać się wyraźnie lepiej niż w roku 2001. Jeżeli w naszej dziedzinie dzieje się tak bardzo źle, to najpewniej musimy znaleźć pieniądze tam, gdzie dzieje się wyjątkowo dobrze. A więc tam, gdzie na przykład wzrosło, a nie zmalało. Gorąco bym namawiał do tego sposobu myślenia i argumentacji, jeżeli mamy cokolwiek wygrać. Jestem członkiem zarówno Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych jak i Komisji Finansów Publicznych, ale zapewniam, że za tak umotywowanym wnioskiem o 80 mln absolutnie nie będę głosował. Będę głosował przeciw, bo ten wniosek nie jest ani rozsądny, ani uzasadniony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#AleksandraJakubowska">Przy zakładanym wzroście budżetu państwa o 1,3% ubytek w budżecie Ministerstwa Kultury na rok 2002 w porównaniu z realnym wykonaniem budżetu w 2001 r. wynosi 35%. Resort kultury jest resortem, który został drastycznie ograniczony w swoich wydatkach. Żaden z innych resortów tak bardzo nie ucierpiał w budżecie na 2002 rok. A wzrost kwoty na inwestycje w budżecie Instytutu Pamięci Narodowej wynosi 360%. Uważam, że jakieś proporcje powinny być zachowane. Jeżeli mówimy o 80 mln złotych, to mówimy między innymi o ochronie dziedzictwa narodowego, gdzie cięć jest ponad 30%, mówimy między innymi o kinematografii, gdzie zobowiązania Urzędu Kinematografii i podpisane umowy opiewają na 6 mln złotych, a ich brak grozi procesami sądowymi i wielokrotnie większymi kwotami odszkodowań dla twórców filmów itd. Te 80 mln to nie jakieś widzimisię ani Komisji Kultury i Środków Przekazu, ani Ministerstwa Kultury. Jeżeli tniemy, to tnijmy proporcjonalnie. Jeżeli kulturze obcięto, w porównaniu z wykonaniem roku 2001, prawie 200 mln złotych, a Komisja Kultury i Środków Przekazu zwraca się o przywrócenie 80 mln złotych, to wydaje mi się, że nie jest to żądanie, które wykracza poza normy przyzwoitego zachowania się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JerzyCzerwiński">Dobrze, że pani minister wskazała przyrost inwestycji IPN. Ile to było? Ponad 300%? Jeśli nie prowadzi się żadnych inwestycji, a inwestycje są konieczne, to przyrost może osiągnąć i 10 tys.%, więc ta argumentacja do mnie nie przemawia. Uważam, że oba wnioski można połączyć. Bardzo mi się podoba propozycja pana posła Eugeniusza Czykwina, aby wskazać konkretne cele. Mowa tam była bodajże o milionie, milionie i 200 tys. i to powinno znaleźć się w opinii. A skąd wziąć? Skąd chce wziąć Komisja Kultury i Środków Przekazu, a mianowicie z rezerwy celowej ministra finansów. Nasz wniosek, osobny wniosek Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych powinien opiewać na 2 mln 200 tys. z przeznaczeniem na cele, które pan poseł Eugeniusz Czykwin wyliczył, a nie być cząstkowym załącznikiem do wniosku Komisji Kultury i Środków Przekazu. Może pan poseł je powtórzyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JerzySzteliga">Nie zgadzam się z obiema propozycjami. O wyjaśnienie zwracam się w tej chwili do pana prezesa NIK Zbigniewa Wesołowskiego. Jeśli mnie pamięć nie myli, to konkretyzując zapisy, czyli określając cele, na jakie chcemy przeznaczyć dodatkowe środki, wchodzimy w kompetencje rządu, a przynajmniej w kompetencje budżetu resortowego. Czy się mylę? Wydaje mi się, że my określamy tylko kwotę generalną, ale nie wskazujemy celu jako takiego, bo to jest kompetencja innych szczebli. Dziś mówimy tylko o pewnej masie środków i należy chyba być bardzo ostrożnym z ich dzieleniem i przydzielaniem na konkretne cele. Nie przypominam sobie bowiem, by w ciągu ostatnich 9 lat w jakiejkolwiek opinii budżetowej komisja stwierdzała, że chcemy wydać pieniądze na jakiś bardzo konkretny cel. Zadaję pytanie przedstawicielom rządu i NIK.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#AleksandraJakubowska">Ja osobiście i z racji zajmowanego stanowiska jestem przeciwna wskazywaniu konkretnego obiektu, który ma być restaurowany. Tak się złożyło, że niedawno odwiedził mnie arcybiskup z Lublina prosząc o wsparcie sumą 300 tys. złotych najstarszej zachowanej cerkwi znajdującej się w Lublinie, w której trwają prace renowacyjne - odsłaniane są cenne polichromie - i trzeba te prace zakończyć. W związku z tym, wyjątkowe potraktowanie wskazanego we wniosku jednego obiektu sakralnego związanego z prawosławiem wydaje mi się lekko niesprawiedliwe. Ja osobiście przywiązuję bardzo dużą uwagę do tego, aby szczególnie wspomóc obiekty kościoła prawosławnego, ale chciałabym robić to w sposób sprawiedliwy i dając każdemu tyle, żeby mu starczyło na dokonanie niezbędnych prac. Rzeczywiście trzeba środki podzielić pomiędzy różne obiekty. Zwracam się jednak z prośbą, by Komisja nie wskazywała na jakie cele konkretnie Ministerstwo Kultury powinno te pieniądze wydawać, bo my naprawdę mamy dobre rozeznanie, kto potrzebuje i ile.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#ZbigniewWesołowski">Po przedłożeniu projektu budżetu parlament i jego komisje decydują ile i na co przeznaczyć. Widzę z jaką troską Komisja dyskutuje o tak niewielkiej kwocie i doceniam to. Nie mogę jednak stwierdzić, by tu popełniano jakąś nieprawidłowość. Do kompetencji Komisji i Sejmu należy określenie kwot i celów. NIK będzie się przyglądał wykonaniu budżetu i wtedy poinformujemy Komisję i wszystkich zainteresowanych, jak rząd wykorzystał te skromne środki. Czy wykorzystał je celowo i rzetelnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#EugeniuszCzykwin">Jak rozumiem część posłów poparła mój wniosek w sprawie opinii. Wychodząc naprzeciw propozycji pana posła Jerzego Czerwińskiego, zmodyfikuję swoją propozycję. Proponuję, aby po wskazaniach dodać: „lub z rezerwy celowej ministra finansów” i niech Komisja Finansów Publicznych sama wybierze skąd wziąć te pieniądze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#JerzySzteliga">Czy opinia Komisji Kultury i Środków Przekazu jest już przegłosowana? Nie? Proponuję więc, żebyśmy dzisiaj zgodnie z zaleceniem opracowali swoją autonomiczną opinię, opinię Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych dla Komisji Finansów Publicznych. A jutro rozważyli, czy po formalnym przegłosowaniu opinii przez Komisję Kultury i Środków Przekazu nie zebrać się jeszcze raz i zastanowić się, czy skierować nasz wniosek, czy poprzeć tamten wniosek. Mniejszości żyją z budżetu resortu kultury i poparcie wniosku Komisji Kultury i Środków Przekazu jest istotne, ale w tym momencie wydaje się, że powinniśmy wyjść z jednoznaczną opinią naszej Komisji, bo po to zebraliśmy się. Na jaką kwotę panie pośle Eugeniuszu Czykwin opiewa pana wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#EugeniuszCzykwin">2 mln 200 tys. złotych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#JerzySzteliga">A źródło finansowania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#EugeniuszCzykwin">1 mln 200 tys. ze środków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, natomiast 1 mln złotych - tu wskazalibyśmy aż trzy ewentualne źródła. Administracja publiczna w części Ośrodek Studiów Wschodnich... Chcę tu podkreślić, że budżet tego ośrodka trzykrotnie przewyższa budżet Ministerstwa Kultury na mniejszości narodowe. Jednostki podległe Instytutowi Pamięci Narodowej lub to, co proponował pan poseł Jerzy Czerwiński - z rezerwy celowej ministra finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#GenowefaWiśniowska">Proponuję, by Komisja upoważniła prezydium do sformułowania naszej opinii. Wykorzystamy propozycję przedstawioną przez pana posła Eugeniusza Czykwina. A tymczasem zakończylibyśmy ten punkt. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem wniosku, żeby prezydium opracowało opinię dla ministra kultury? Stwierdzam, że Komisja 6 głosami za, przy 1 wstrzymującym się przyjęła wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#EugeniuszCzykwin">Proponuję, byśmy poprosili pana dyrektora Krzysztofa Cwetscha, aby kiedy już będziemy mieli jasność co do wielkości otrzymanych dodatkowo środków, poinformował nas o sposobie podziału tej kwoty. Co prawda przedstawił tu ogólną logikę, którą ministerstwo chce się kierować przy rozdzielaniu tych środków, ale wiemy, że będzie to trudne zadanie, a Komisja mogłaby wspomóc go w dzieleniu tej biedy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#KrzysztofCwetsch">Zgodnie z zobowiązaniem, które złożył minister Andrzej Celiński na posiedzeniu Komisji dziesięć dni temu, wykaz wszystkich dotacji, które przyznaje minister kultury w zakresie kultury mniejszości narodowych i wszelkich innych dotacji, które minister przyzna w tej części budżetu, o której mówiliśmy, zostanie umieszczone na stronie internetowej Ministerstwa Kultury. Już rozpoczęliśmy prace nad tą stroną i, jak sądzę, od 15 stycznia będzie można znaleźć pełną informację dotyczącą podmiotów, które uzyskają dotację, wysokości tych dotacji i terminów ich przekazania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#GenowefaWiśniowska">Przechodzimy więc do punktu trzeciego. Wysłuchamy teraz informacji Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji na temat środków finansowych przeznaczonych na mniejszości narodowe i etniczne w projekcie budżetu ze szczególnym uwzględnieniem działu o pomocy dla społeczności romskiej w województwie małopolskim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#DanutaGłowackaMazur">Otrzymaliście państwo przedstawioną na piśmie informację ministra spraw wewnętrznych i administracji na temat dotacji celowej zapisanej w pozycji 58 w projekcie ustawy budżetowej w części 83, dział 758, rozdział 75818. Jest to dotacja przeznaczona na realizację pilotażowego programu rządowego na rzecz społeczności romskiej w województwie małopolskim w latach 2001–2003 przyjętego przez Radę Ministrów 13 lutego 2001 roku. Dotacja opiewa na 2 mln złotych. Co prawda harmonogram realizacji programu pilotażowego zakładał kwotę 6 mln złotych, ale w obecnej trudnej sytuacji budżetu państwa nie można było przeznaczyć na ten cel większych środków. Realizację programu rozpoczęto w tym roku. Dzięki Ministerstwu Edukacji Narodowej i Sportu udało się wyasygnować 500 tys. złotych, natomiast pozostała kwota - 987 tys. - z tegorocznej rezerwy celowej została zablokowana na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów z 23 października w sprawie blokowania niektórych wydatków w budżecie państwa na rok 2001. Program obejmuje sprawy edukacji, zdrowia, walki z bezrobociem, pomocy społecznej, budownictwa, bezpieczeństwa, kultury romskiej, upowszechniania wiedzy o Romach w społeczeństwie polskim oraz znajomości kultury romskiej w społeczeństwie romskim. Program ma charakter pilotażowy i w tej chwili dotyczy województwa małopolskiego. Jeśli jego realizacja zakończy się sukcesem, to zebrane doświadczenia z całą pewnością zostaną wykorzystane później na obszarze całej Polski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#GenowefaWiśniowska">Miałam okazję uczestniczyć w konferencji na temat społeczności romskiej, na której liczni przedstawiciele stowarzyszeń romskich wyrażali swoje nadzieje związane z tym programem. W niektórych wypowiedziach przewijała się wręcz prośba, by nie przerywać tego programu zarówno w sensie merytorycznym jak i w sferze wsparcia finansowego. Sądzę, że nie trzeba nikomu tłumaczyć, że taka potrzeba rzeczywiście istnieje, tym bardziej że z tamtej strony prezentowana jest chęć współdziałania z samorządami lokalnymi. Zaproponowana tutaj kwota to suma niewielka, prawie kropla w morzu potrzeb, ale zaznaczyliśmy, że jest taka potrzeba i że należy kontynuować realizację tego programu. Czy ktoś ma jakieś pytanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#MariaPotępa">Czy głównym powodem tego, że program realizowany jest tylko w województwie małopolskim jest fakt, że planowano na jego realizację 6 mln złotych, a otrzymano 2 mln?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#DanutaGłowackaMazur">Ten program od początku zakładał, że będzie miał charakter pilotażowy i dotyczyć będzie województwa małopolskiego, gdzie problemy społeczności romskiej są najbardziej widoczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#JanuszLisak">Jakie działania zostaną zaniechane w związku z tak istotnym ograniczeniem kwoty w stosunku do pierwotnego planu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#DobiesławŻemieniewski">Zasada, jaką przyjęliśmy konstruując ten program jest taka, że podstawą wystąpienia o dotację z budżetu państwa jest harmonogram realizacji i wykonania zadań, w którym są zapisane wszystkie zadania, które powinny zostać zrealizowane. Natomiast w każdym roku samorządy z województwa małopolskiego występują z wnioskami o przyznanie środków na realizację konkretnych zadań, tych zadań jest kilkaset. Istnieje opracowana przez nas procedura przyznawania dotacji. W zależności od tego jakimi środkami dysponujemy, takie środki zostaną przekazane. Założyliśmy, że preferować będziemy zadania wnoszące coś nowego, które służą przetestowaniu nowego rozwiązania, ponieważ chcemy, żeby ten program stał się programem ogólnopolskim. Już w roku 2002 zamierzamy rozpocząć prace nad konstrukcją programu, który w przyszłości obejmowałby także inne regiony kraju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#GenowefaWiśniowska">Czy są jeszcze jakieś pytania? Nie słyszę. Pan przewodniczący Jerzy Czerwiński się zgłasza, ale już poza tym punktem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#JerzyCzerwiński">Chcę powrócić do pierwszego omawianego punktu, do mojej sugestii, aby Komisja sformułowała stanowisko, które sygnalizowałem na początku obrad. Chcę zaproponować przygotowany na gorąco projekt takiego stanowiska i zaproponować przegłosowanie go. Komisja Mniejszości Narodowych i Etnicznych Sejmu RP podkreśla wysoki poziom zabezpieczenia potrzeb oświatowych mniejszości narodowych w projekcie budżetu na rok 2002. Wzrost nakładów na edukację mniejszości narodowych w stosunku do roku 2001 wynosi ponad 42%. Komisja wskazuje rządowi RP, że fakt ten może być wykorzystany jako argument w obronie zagwarantowanych traktatowo praw Polaków zamieszkałych w państwach ościennych, szczególnie w zakresie ich praw do oświaty w języku polskim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#GenowefaWiśniowska">Dziękuję, ale nie rozumiem. Został oficjalnie przegłosowany...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#JerzyCzerwiński">Nie jest to opinia przedkładana w projekcie, to znaczy związana z opinią dla Komisji Kultury i Środków Przekazu. Jest to stanowisko, które miałoby być skierowane do rządu. Czy to jest możliwe?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#GenowefaWiśniowska">Jak wcześniej wspomniałam przegłosowaliśmy, że członkowie Komisji upoważniają prezydium do przedstawienia naszej opinii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#JerzyCzerwiński">To jest inna sprawa, pani przewodnicząca, wracam do tego co było na początku. Jeśli uważacie państwo, że trzeba to przygotować na następne posiedzenie Komisji, to dobrze. Chcę tylko, abyśmy teraz na gorąco zdecydowali, czy chcemy, aby Komisja wystosowała takie stanowisko czy też nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#EugeniuszCzykwin">Nie mam nic przeciwko propozycji pana przewodniczącego Jerzego Czerwińskiego, nawet chętnie ją poprę. Jednak należy zwrócić uwagę, że jej ewentualne przyjęcie wprowadzi nowy element w pracach Komisji, nieobecny dotychczas, mianowicie wprowadzi element porównywania sytuacji mniejszości narodowych w Polsce z sytuacją polskiej mniejszości poza granicami Polski i ważenia ich. To stoi w sprzeczności z zasadą od 10 lat przyjętą przez nasz parlament, przez nasz rząd, przez Rzeczpospolitą, która to zasada mówi, że my stwarzamy warunki mniejszościom takie na jakie nas stać. To może być argumentem, to może dawać nam powód do pewnych oczekiwań, ale jest to kwestia leżąca już poza nami. Kryje się w takim postawieniu sprawy pewne niebezpieczeństwo. Białorusini podkreślają na przykład, to już z mojego województwa, że polska mniejszość na Białorusi ma transmisje mszy w radiu na żywo, a białoruska w Polsce nie. Więc co, mamy podjąć starania o czas antenowy? To bardzo trudne zadanie wyważenie czego polska mniejszość za granicą ma więcej, a czego więcej my oferujemy mniejszościom narodowym. Sądzę, że tego typu informacja może być przekazana do MSZ inną drogą i wykorzystana w rozmowach czy kontaktach dwustronnych. Jednak oficjalne stanowisko Komisji zrodziłoby taki precedens, z którego potem niekoniecznie wiedzielibyśmy jak wybrnąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#JerzyCzerwiński">Podpowiadają mi tu bardziej doświadczone osoby, że ma to mieć formę dezyderatu. Zgadzam się z tym. Rozumiem, że to jest pewnego rodzaju novum, ale my reprezentujemy wszystkich Polaków, musimy więc dbać o naszych obywateli i o Polaków poza granicami. Proszę zauważyć, że jestem członkiem opozycji, a chcę tu pochwalić rząd. Chociaż raz pozwólcie, aby opozycja pochwaliła rząd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#GenowefaWiśniowska">Czy są jeszcze jakieś pytania? Nie słyszę. Wyczerpaliśmy porządek dzienny. Dziękuję wszystkim za uczestnictwo i zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>