text_structure.xml
69.9 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JanuszPiechociński">Otwieram posiedzenie Komisji Infrastruktury. W porządku obrad mamy rozpatrzenie poprawek i wniosków zgłoszonych w drugim czytaniu do projektu ustawy o zmianie ustawy o autostradach płatnych oraz o Krajowym Funduszu Drogowym. W drugim punkcie rozpatrzymy poprawki i wnioski zgłoszone w drugim czytaniu do projektu ustawy o zmianie ustawy o niektórych formach popierania budownictwa mieszkaniowego oraz o zmianie niektórych innych ustaw. Czy do porządku dziennego panie i panowie posłowie wnosicie uwagi? Nie ma uwag. Stwierdzam, że Komisja przyjęła porządek dzienny zaproponowany przez prezydium. Przystępujemy do realizacji I punktu, a więc do rozpatrzenia poprawek i wniosków zgłoszonych w drugim czytaniu do projektu ustawy o zmianie ustawy o autostradach płatnych oraz o Krajowym Funduszu Drogowym. Mamy dostarczone zastawienie poprawek, których łącznie jest sześć. Proponuję tradycyjny sposób procedowania. Najpierw nastąpi wystąpienie w imieniu posła zgłaszającego poprawkę, następnie przedstawione zostanie stanowisko rządu, ewentualna dyskusja i zgłoszenie uwag i na koniec rozstrzygnięcie w głosowaniu. Czy są uwagi? Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam zaproponowany tryb procedowania za przyjęty. Sprzeciwu nie słyszę. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 1 zgłoszonej w imieniu Klubu Parlamentarnego SDPL. Czy jest reprezentant zgłaszający poprawkę? Nie ma. Sprawa jest znana. Mówiliśmy o tym podczas posiedzenia Komisji i drugiego czytania projektu ustawy. Pan poseł Michał Kaczmarek wielokrotnie sygnalizował tę kwestię. Chodzi o zwolnienie z opłat za przejazdy autostradami pojazdów uprzywilejowanych. Proszę rząd o odniesienie się do poprawki. Pan minister Szczepański będzie odpowiadał sam lub wskazywał do odpowiedzi swoich współpracowników.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#DanutaTyszkiewicz">Mamy upoważnienie do reprezentowania rządu na posiedzeniu Komisji podczas rozpatrywania poprawek zgłoszonych w drugim czytaniu do poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o autostradach płatnych oraz o Krajowym Funduszu Drogowym. Do poprawki musimy odnieść się w sposób negatywny. Przemawia za tym kilka argumentów, ja skupię się tylko na trzech najważniejszych. Argumentem głównym, o którym przedstawiciel rządu mówił na plenarnym posiedzeniu Sejmu, jest fakt, iż od 1 stycznia rząd zamierza znieść w ogóle system płatnych winiet wynikający z przepisów ustawy o transporcie drogowym. Stanowisko nasze zostało przekazane do Komisji Europejskiej. Obecnie przygotowujemy poprawkę do ustawy o transporcie drogowym i na przełomie sierpnia i września br. poprawka powinna trafić do Sejmu. Dlaczego ta poprawka jest konieczna? Od 2 maja br. po akcesji Polski do Unii Europejskiej, sprawa powinności opłat nabrała dużego wymiaru. Przedstawiciele Unii Europejskiej zwrócili się do rządu z pytaniem, na razie nierodzącym dalszych konsekwencji, o wyjaśnienie obowiązującego w Polsce systemu powinności opłat. Rzeczywiście, w polskich przepisach prawa istnieje taka sytuacja, że pobierane są podwójne opłaty: tak zwane opłaty winietowe na podstawie ustawy o transporcie drogowym oraz opłaty za przejazd autostradami płatnymi. Rząd podjął decyzję o likwidacji winiet. Jest to właściwie drugie podejście rządowe do tej tematyki. Przypomnę, że pierwszym podejściem było wniesieniu do Sejmu projektu rządowego o zmianie ustawy o autostradach płatnych w momencie, kiedy była ustalana opłata paliwowa. Podtrzymujemy to stanowisko w dalszym ciągu. Nierozwiązanie tego problemu w najbliższych czasie, a najdalej do końca roku 2004, będzie groziło nam ze strony Unii Europejskiej - za stosowanie podwójności pobierania opłat - dość znacznymi karami pieniężnymi. Chcemy uprzedzić dalsze działania w tym zakresie i wystąpić z propozycją nowelizacji ustawy. Drugi argument, który przemawia za naszym stanowiskiem, jest taki, że zostały zawarte umowy koncesyjne, na podstawie których pobierane są opłaty na autostradach płatnych. Umowy te od początku do końca opierają się na koncesyjnym systemie finansowania budowy autostrad, między innymi z wpływów uzyskiwanych przez koncesjonariuszy za przejazdy samochodów ciężarowych po autostradach. Gdyby próbować rozważać poprawkę pana posła Michała Kaczmarka w sposób pozytywny, jej konsekwencje byłyby daleko idące. Należałoby przede wszystkim renegocjować umowy koncesyjne. Trudno jednak sobie wyobrazić, z jakim skutkiem, ponieważ ograniczyłoby się koncesjonariuszy, którzy mają zawarte umowy z rządem. Ewentualne skutki finansowe takich renegocjacji umów, obciążające budżet państwa, są wykorzystywane przez obydwu koncesjonariuszy. Groziłaby nawet możliwość wypłacenia przez Skarb Państwa dość znaczących odszkodowań koncesjonariuszom za utracone korzyści. Trzeci argument jest równie istotny. Gdybyśmy doprowadzili do zwolnienia z opłat za korzystanie z autostrad przedsiębiorców prowadzących transport drogowy ciężarówkami, to pozostałaby cała reszta pojazdów, która dzisiaj jest zobowiązana wnosić opłaty.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#DanutaTyszkiewicz">Taka sytuacja spowodowałaby nierówność stron, a więc naruszenie bardzo ważnej konstytucyjnej zasady. To są trzy najważniejsze argumenty, które musimy mieć na uwadze, wyrażając nasz negatywny pogląd na temat poprawki wniesionej przez Klub Parlamentarny SDPL.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JanuszPiechociński">Poznaliśmy stanowisko rządu, które jest negatywne. Czy poseł wnioskodawca chcę jeszcze uzasadnić swoją poprawkę?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MichałKaczmarek">Jak się zwołuje w takim trybie posiedzenie Komisji, to trzeba dać posłom przynajmniej 15 minut przerwy licząc od momentu zakończenie posiedzenia plenarnego Sejmu. Tak nakazuje dobry obyczaj.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JanuszPiechociński">Zwracam uwagę, że pierwotnie posiedzenie Komisji Infrastruktury było zwołane na godz. 10 i tylko ze względu na przedłużenie się obrad plenarnych rozpoczęliśmy obrady z niewielkim opóźnieniem. Posiedzenie nasze było zaplanowane już dawno.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MichałKaczmarek">Bardzo przepraszam, ale posiedzenie Komisji Infrastruktury było zwołane na godz. 9.30. Mówię o tym nie tylko dlatego, że jestem autorem poprawki, ale dlatego, że do tego rodzaju debaty potrzebne są dokumenty, a na ich zebranie pewien czas. Ponieważ jednak rozpoczęto debatę nad poprawką nr 1 bez mojego jej uzasadnienia, to korzystam z okazji, aby się odnieść do wypowiedzi pana ministra Dariusza Skowrońskiego podczas debaty plenarnej Sejmu. Odniosę się także do trzech argumentów, które wymieniła i uzasadniła pani dyrektor Danuta Tyszkiewicz z Ministerstwa Infrastruktury. Zapowiedź likwidacji opłaty winietowej z dniem 1 sierpnia 2005 roku w niczym nie zmienia sytuacji. Likwidacja opłaty drogowej nie oznacza przecież, że kierowcy pojazdów będą mogli bezpłatnie korzystać z autostrad. Nadal będą na nich pobierane wysokie opłaty za przejazd. Dzisiaj mamy do czynienia z dysharmonią opłat za przejazd jedną autostradą lub drugą. Zresztą problem wysokich opłat występuje dzisiaj na obydwu czynnych odcinkach autostrad. Przypomnę, że na odcinku autostrady A 4 między Katowicami a Krakowem trwa nieustający remont nawierzchni, a mimo to za przejazd pobierane są normalne opłaty. Protestują kierowcy zarówno samochodów ciężarowych, jak i osobowych przeciw opłatom, które pobiera się za szybki przejazd, co obecnie jest niemożliwe. Tymczasem przewiduje się, że remont nawierzchni jezdni potrwa jeszcze rok lub półtora. Takie przynajmniej są zapowiedzi koncesjonariusza. Zwracam uwagę, że zwalniając kierowców z opłaty drogowej zgodnie z art. 42 ustawy o transporcie drogowym, nie spowodujemy, że kierowcy samochodów ciężarowych będą korzystać z czynnych odcinków autostrad. Likwidując opłatę drogową zmniejszymy tylko koszty przewoźników w drogowym transporcie ciężarowym. Co do tego zgoda. Ale nadal na autostradach będą musieli oni słono płacić z przejazd. Tymczasem zgłaszając poprawkę do ustawy mamy to na uwadze, aby również zwolnić z opłat za korzystanie z autostrad kierowców pojazdów, o których mowa w punktach 1 i 2 poprawki. Pani dyrektor Danuta Tyszkiewicz mówiła, używając to jako mocny argument, o umowach z koncesjonariuszami. Czy nie można renegocjować tych umów? A czy można było negocjować wysokość pobieranych opłat? Pan minister Dariusz Skowroński wczoraj z debacie plenarnej zapowiedział negocjowanie wysokości opłat pobieranych za korzystanie z czynnych odcinków autostrad. Pan minister powiedział nawet, że rząd jest w trakcie negocjacji z przedstawicielami spółki Autostrada Wielkopolska oraz ze spółką Stalexport. Obydwie spółki są koncesjonariuszami autostrad A 2 i A 4. Jeżeli negocjacje są możliwe, to już zmartwieniem rządu są rozliczenia między kierowcami pojazdów ciężarowych korzystających z autostrad a koncesjonariuszami. Sposób negocjacji należy już od rządu. Prowadziłem nieoficjalne konsultacje w tej sprawie i uzyskałem zapewnienie, że koncesjonariusze są otwarci na negocjacje na temat wysokości opłat pobieranych obecnie za przejazd autostradą. Im ten pomysł się podoba, są nim zainteresowani, bowiem mają w tym także swój interes.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#MichałKaczmarek">Proszę wobec tego nie posługiwać się argumentem, że nie ma pełnej otwartości ze strony koncesjonariuszy. Oni oczekują na jakiś ruch ze strony rządu, który pozwoli na zwiększenie natężenia ruchu pojazdów na płatnych odcinkach autostrad, a co za tym idzie, zwiększy ich wpływy z tytułu pobierania opłat. Tyle chwilowo z mojej strony.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JanuszPiechociński">Wszystkim podoba się pomysł, żeby autostrady już wybudowane i budowane w przyszłości były bezpłatne. Pytanie tylko, kto poniesie koszty sfinansowania ich budowy i czy ewentualnie mamy na to zabezpieczone środki budżecie państwa. To jest sprawa zasadnicza. Poprawka zgłoszona przez pana posła Michała Kaczmarka do ustawy o autostradach płatnych uruchamia całą sekwencję zdarzeń, na którą rząd nie jest przygotowany, gdyby taka propozycja stała się obowiązującym prawem. I o to toczy się cały spór.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#StanisławGudzowski">Zgłaszam formalny wniosek, aby punkty 1 i 2 w poprawce pana posła Michała Kaczmarka były głosowane oddzielnie. Ponadto mamy pytanie do rządu. Czy jeśli nie zostanie przyjęty punkt 1 mówiący o zwolnieniu z opłat za przejazd autostradą płatną pojazdów uprzywilejowanych, czy to oznaczać będzie, że pojazdy Straży Pożarnej, ratownictwa medycznego czy też Policji są zobowiązane do wnoszenia opłat?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#ElżbietaPielaMielczarek">Chciałam zadać pytanie pani dyrektor Danucie Tyszkiewicz. Czy można chociaż wstępnie oszacować koszty odszkodowań, które byśmy ponosili wszyscy za zwolnienie z opłat za przejazd autostradą pojazdów, o których mowa w punkcie 2 poprawki pana posła Kaczmarka? Wszyscy poniesiemy bowiem koszty tego, że zwiększy się natężenie ruchu na autostradach w wyniku tego rodzaju przepisu. Czy w ogóle wykonano takie obliczenia?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JanuszPiechociński">Prosimy panią dyrektor o odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#DanutaTyszkiewicz">Postaram się udzielić częściowej odpowiedzi, a jeśli pan przewodniczący pozwoli, w dalszej części odpowiedzi udzieli pan dyrektor Włodzimierz Bilski. Najprościej będzie udzielić odpowiedzi na pytanie dotyczące pojazdów uprzywilejowanych, a więc związane z punktem 1 poprawki pana posła Kaczmarka. W obecnie obowiązującej ustawie o autostradach płatnych taki przepis istnieje i my z niego nie rezygnujemy. Wszystkie pojazdy uprzywilejowane wykonujące zadania w zakresie określonym w przepisach prawa o ruchu drogowym, pozostają zwolnione z opłat za przejazdy autostradami. Tak więc nie jest to w ogóle problem do rozważania. Takim problemem jest natomiast propozycja zwolnienia z opłat przedsiębiorców wykonujących transport drogowy na terytorium Rzeczypospolitej oraz wykonujących przewozy na potrzeby własne, uiszczających już opłaty z przejazd pojazdu samochodowego po drogach krajowych. Na temat odszkodowań powie więcej pan dyrektor Bilski, a także o danych szacunkowych i badaniach, które zostały wykonane. Ze swej strony chcę podkreślić, że do tych odszkodowań mogą dojść duże kwoty pieniędzy, których wysokości nie jesteśmy w stanie oszacować, dotyczące tak zwanych utraconych korzyści. Chcę państwu przypomnieć, że umowy koncesyjne są zawierane na bardzo długi okres - ponad trzydziestu lat. Z tego względu trudno nam dzisiaj powiedzieć, jakie byłyby ewentualnie straty wynikające z utraconych korzyści koncesjonariuszy. Jeśli natomiast o roszczenia koncesjonariuszy z tego tytułu, to z całą pewnością takie byłyby, bo dzisiaj prawo pozwala na to, aby dochodzić również utraconych korzyści. Czy mogę przekazać głos panu dyrektorowi?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JanuszPiechociński">Prosimy pana dyrektora Bilskiego o uzupełnienie wypowiedzi pani dyrektor Tyszkiewicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#WłodzimierzBilski">Robiliśmy symulację, ile musielibyśmy zapłacić koncesjonariuszom autostrad płatnych za wpuszczenie ciężarówek powyżej 12 ton. Mówię tylko o takich ciężarówkach, bo ich dotyczy dyrektywa unijna. W tym rachunku musielibyśmy uwzględnić wszystkie czynne dzisiaj odcinki autostrad, a więc autostradę A 2 od Konina do Poznania a niebawem do Nowego Tomyśla oraz autostradę A 4 od Wrocławia do Krakowa, bo na takim odcinku to połączenie drogowe będzie gotowe już w najbliższym czasie. Wszystkie przejazdy ciężarówek trzeba by policzyć, do czego są specjalne urządzenia, które należałoby dopiero zainstalować, przejazd pojazdów np. w ciągu jednego miesiąca, bez dokonywania opłaty. Jedynie w pierwszym roku, to znaczy w roku 2005, wpływy wyniosłyby około 50 mln zł, a to tylko dlatego, że nie wszystkie odcinki autostrad byłyby oddane do ruchu. Natomiast już w roku 2006 budżet państwa musiałby już dopłacać do ciężarówek zwolnionych z opłat. Dla przypomnienia bądź dla informacji powiem, że w roku 2003 z tytułu opłat winietowych na konto Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wpłynęła kwota 390 mln zł, natomiast w roku 2004 za pierwsze półrocze już 207 mln zł. Były to wpływy za opłaty winietowe pobrane od wszystkich samochodów powyżej 3,5 tony. Natomiast zwrot opłat dotyczyłby tylko samochodów powyżej 12 ton. Oznacza to, że wszystkie pieniądze, które wpływają na nasze konto z opłat winietowych od wszystkich samochodów ciężarowych, byłyby zwracane koncesjonariuszom tylko za przejazd samochodów ciężarowych powyżej 12 ton. Naszym zdaniem, na autostradzie A 2 ruch pojazdów zwiększy się po wybudowaniu i oddaniu do użytku odcinka od Poznania do Nowego Tomyśla. Ma to nastąpić jeszcze w tym roku. Dzisiaj z węzła Komorniki na obwodnicy Poznania wjeżdża się praktycznie niemal do centrum miasta. W efekcie kierowcy korzystają z przejazdu starą obwodnicą, tak zwaną północną, bo jakoś przecież muszą przejechać przez miasto. Oddanie odcinka do Nowego Tomyśla zmieni tę sytuację i spowoduje, moim zdaniem, znaczne ożywienie ruchu pojazdów na autostradzie. Dzisiaj ruch pojazdów na tym odcinku przysparza nam wiele kłopotów, ponieważ stara droga nr 2, a dzisiejsza droga nr 92 jest po prostu rozjeżdżana przez samochody ciężarowe. Mówił o tym na poprzednim posiedzeniu Komisji Infrastruktury pan poseł Michał Kaczmarek. Czynimy starania, aby jak najwięcej pojazdów skierować na autostradę, ale do tej pory nie bardzo to nam się udaje. Jeśli chodzi o remonty prowadzone na autostradzie A 4 od Krakowa do Katowic, to rzeczywiście, one trwają, ale są zgodne z umową koncesyjną podpisaną ze spółką Stalexport. Chcę poinformować, że firma ta przestrzega dokładnie harmonogramów robót zapisanych w umowie koncesyjnej. Przeprowadziliśmy ostatnio rozmowy na ten temat z zarządem Stalexportu i roboty modernizacyjne zaczynają już przebiegać szybciej. Jeszcze kilka słów o wysokości opłat pobieranych za przejazd autostradą A 2 od Konina do Poznania. Obecnie koncesjonariusz wprowadził zdecydowane obniżki opłat dla kierowców korzystających wielokrotnie z autostrady. Za wykupienie półrocznego abonamentu przez kierowcę samochodu ciężarowego cena jest niższa; została obniżona o 30%.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#WłodzimierzBilski">Zniżki dla samochodów osobowych są trochę mniejsze - do 20%.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JanuszPiechociński">Przypominam, że tę kwestię rozpatrujemy już po raz kolejny, dlatego proszę o podawanie jedynie nowych argumentów, po czym przystąpimy do zaopiniowania poprawki nr 1. Czy są inne głosy?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#MichałKaczmarek">Obiecuję panu przewodniczącemu, że już ostatni raz zabiorę głos w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JanuszPiechociński">Ależ panie pośle, ja panu nie limituję głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#MichałKaczmarek">Pan dyrektor Bilski mimo woli podał znakomite argumenty przemawiające za moją poprawką. Przypomnę, że kiedy wprowadzaliśmy opłatę drogową, szacowaliśmy uzyskanie dochodów do budżetu w granicach 500 mln zł. Ponieważ różnie bywa z egzekwowaniem tego obowiązku, w tym roku wpływy będą na poziomie 400 mln zł, a może nawet więcej, bo za I półrocze dochody z opłaty drogowej wyniosły 270 mln zł. Opłaty za przejazd autostradami też nie są bagatelne. Czysty zysk firmy Stalexport, który jest koncesjonariuszem na A 4, z koncesji na eksploatację jednego odcinka Kraków-Katowice, wyniósł w ub. roku 50 mln zł. Kiedy proponuję przyjęcie poprawki, nie jest uczciwe mówienie, że wprowadzimy opłaty na odcinku Wrocław-Gliwice. Dlaczego tego nie zrobiono do tej pory, chociaż autostrada była gotowa dwa lata temu? Straty roczne z tytułu nie pobierania opłat od kierowców za przejazd tym odcinkiem autostrady wynoszą 100 mln zł. Dlatego uważam, że szermowanie dzisiaj takim argumentem jest nierzetelne. Wrócę do natężenia ruchu pojazdów na autostradach. Posłużę się przykładem autostrady A 2. Wcale nie jest tak, jak powiedział pan dyrektor Bilski, że w Komornikach zjeżdża się z autostrady prosto do środka miasta. Proponuję panu ministrowi przejechać się tą trasą, aby zobaczyć, w którym miejscu w Komornikach wyjeżdża się z autostrady. Jeśli pan dyrektor Bilski twierdzi, że wzrośnie natężenie ruchu pojazdów po oddaniu do eksploatacji odcinka autostrady od Poznania do Nowego Tomyśla, to proszę powiedzieć, jaka opłata będzie pobierana za przejazd odcinkiem między Komornikami a Nowym Tomyślem. Może ktoś wie, jaka to będzie opłata? Jeśli rząd jest przekonany, że odniesie sukces w rozmowach negocjacyjnych z koncesjonariuszem, to niech poda wysokość opłaty za przejazd ciężarówki i samochodu osobowego autostradą między Konotopą a naszą granicą zachodnią? Przecież takie rzeczy powinny być rządowi już znane. Przecież wiadomo, co wynika z umów koncesyjnych i co wynika z prowadzonych symulacji natężenia ruchu pojazdów. Pytam o to nie bez powodu, bo zmierzam do zasadniczego pytania: czy budujemy autostrady dla użytkowania, czy tylko dla ich wybudowania? Wiąże się to z kosztami całego przedsięwzięcia. Jak dobrze były skalkulowane koszty i ustalona opłata dla użytkowników autostrady Katowice-Kraków, to w pierwszym okresie przejęto 80% ruchu osobowego i 70% ruchu ciężarowego. Moja poprawka zmierza do tego, aby autostrady przejęły przede wszystkim ruch samochodów ciężarowych. Po to budujemy autostrady, aby przede wszystkim przejęły one ciężki tranzytowy ruch samochodów ciężarowych, a także ruch samochodów osobowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JanuszPiechociński">Czy są jeszcze inne głosy?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#DanutaTyszkiewicz">Chciałam uzupełnić wypowiedź pana dyrektora Włodzimierza Bilskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JanuszPiechociński">Przepraszam panią dyrektor, ale czeka nas jeszcze specjalne posiedzenie Komisji Infrastruktury w sprawie budowy, finansowania i eksploatacji dróg w Polsce. Myślę, że takie posiedzenie odbędziemy na początku września br. Chodzi także o zasady finansowania i eksploatacji autostrad płatnych. Wtedy odpowiemy sobie na pytanie, czy budowa autostrad w systemie koncesyjnym jest optymalna z punktu widzenia wszechstronnych interesów państwa. Taka debata jest jeszcze przed nami. Dzisiaj chodzi o konkretne zaopiniowanie poprawki zgłoszonej w regulaminowym trybie w drugim czytaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#MichałKaczmarek">Proszę o odpowiedź, jakie będą koszty przejazdu nowym odcinkiem autostrady, który ma być oddany do eksploatacji w październiku. Ile będzie kosztował przejazd od Komornik do Nowego Tomyśla? Mam nadzieję, że rząd podpisał już w tej sprawie umowę z koncesjonariuszem?</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JanuszPiechociński">Należałoby chyba, panie pośle, wziąć także pod uwagę inne koszty, a mianowicie koszty ponoszone przez płatników ze wschodniej Polski, która nie ma autostrad, po to, by ktoś mógł jeździć jako przedsiębiorca autostradami wybudowanymi w zachodniej części kraju.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#MichałKaczmarek">Zadane przeze mnie pytanie jest bardzo konkretne i chyba niezbyt trudna jest na nie odpowiedź. Niebawem uruchomimy nowy odcinek autostrady A 2 i chcielibyśmy wiedzieć, ile będziemy płacić za przejazd tym odcinkiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JanuszPiechociński">Pytanie jest jasne i proszę o odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#DanutaTyszkiewicz">Chciałam jedynie uzupełnić odpowiedź pana dyrektora Włodzimierza Bilskiego. Mówiąc o orientacyjnych kosztach pan dyrektor odniósł się tylko do pojazdów o ciężarze powyżej 12 ton. Przypomnę, że opłaty winietowe są obecnie pobierane od pojazdów o ciężarze powyżej 3,5 tony. Tak więc do kosztów wymienionych przez pana dyrektora Bilskiego doszłyby jeszcze koszty dodatkowe zwrotu pieniędzy przedsiębiorcom, którzy prowadzą transport pojazdami o ciężarze od 3,5 do 12 ton.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#JanuszPiechociński">Po tej wymianie zdań i informacji przystępujemy do opiniowania poprawki nr 1. Kto jest za pozytywnym rekomendowaniem... Czy pan dyrektor chce uzupełnić swoją wypowiedź?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#WłodzimierzBilski">Nie potrafię precyzyjnie udzielić odpowiedzi na pytanie pana posła Michała Kaczmarka dotyczące kosztu przejazdu nowym odcinkiem autostrady A 2. Natomiast ustawa określa precyzyjnie wysokość maksymalnych stawek i w tych granicach z pewnością stawki te będą ustalone.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#MichałKaczmarek">Ponieważ ten odcinek jest podobny do odcinka między Wrześnią a Poznaniem, mam pytanie, czy opłata 42 zł za przejazd będzie pobierana od samochodu, czy od nacisku na oś pojazdu?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#WłodzimierzBilski">Jak powiedział wczoraj podczas plenarnego posiedzenia Sejmu pan minister Dariusz Skowroński, dopiero rozpoczęły się rozmowy na ten temat z koncesjonariuszem, którym jest spółka Autostrada Wielkopolska. Rozmowy te rozpoczęły się zgodnie z umową koncesyjną, która dopuszcza możliwość renegocjacji opłat za przejazdy autostradą. Myślę, że przy renegocjacji opłat za przejazd odcinkiem od Konina do Poznania, będzie także negocjowana opłata za przejazd nowym odcinkiem autostrady od Poznania do Nowego Tomyśla.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#JanuszPiechociński">Przystępujemy do opiniowania. Kto jest za rekomendowaniem poprawki nr 1? Stwierdzam, że Komisja, przy 10 głosach za, 10 przeciwnych i braku wstrzymujących się, postanowiła rekomendować Sejmowi odrzucenie poprawki nr 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#MichałKaczmarek">Z uwagi na to, że głosowanie nie było dokładne i nie wszyscy posłowie zostali policzeni, zgłaszam wniosek o reasumpcję głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#JanuszPiechociński">Czy jest sprzeciw wobec propozycji reasumpcji głosowania poprawki nr 1? Nie widzę sprzeciwu. Przystępujemy do ponownego głosowania. Kto jest za rekomendowaniem poprawki nr 1? Stwierdzam, że Komisja, przy 9 głosach za, 10 przeciwnych i braku wstrzymujących się, postanowiła rekomendować Sejmowi odrzucenie poprawki nr 1. Przystępujemy do rozpatrzenia poprawki nr 2 zgłoszonej w imieniu Klubu Parlamentarnego SLD. W art. 37j w ust. 1 w pkt 4 wyraz „oraz” proponuje się zastąpić wyrazem „lub”. Czy wnioskodawcy chcą wyjaśnić tę zmianę?</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#WiesławOkoński">Ponieważ w poprzednich dwóch punktach użyty jest wyraz „lub”, uważam, że konsekwentnie w pkt 4 także zastosować ten wyraz.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#JanuszPiechociński">Proszę rząd o stanowisko.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#DanutaTyszkiewicz">Rząd odnosi się do tej zmiany pozytywnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#JanuszPiechociński">Czy są uwagi? Nie ma. Przystępujemy do opiniowania. Kto jest za rekomendowaniem poprawki nr 2? Stwierdzam, że Komisja 15 głosami, przy braku przeciwnych i 2 wstrzymujących się, postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 2. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 3. W imieniu klubu SLD autorzy proponują skreślenie pkt 3 w art. 37j. Proszę autorów o uzasadnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#WiesławOkoński">Dotychczasowe brzmienie przepisu jest, naszym zdaniem, prawidłowe, w szczególności w zakresie zastosowania wskaźnika, w którym pozostaje wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych, nie zaś wskaźnik cen detalicznych. Ponadto wystarczająca dla ogłoszenia stawek opłaty paliwowej jest forma obwieszczenia ministra, nie zaś rozporządzenie. Minister w rzeczywistości nie ustala tych stawek, a jedynie ogłasza ich wysokość po zastosowaniu przeliczenia według formuły określonej ustawowo. Dodać należy, iż w stanowisku rządu do poselskiego projektu ustawy jest również zawarta taka propozycja. Ponadto identyczny w treści zapis rewaloryzacyjny znajduje się w ustawie w odniesieniu do waloryzacji stawek opłat za przejazdy autostradami. Z tych względów dotychczasowy przepis nie wymaga zmian; proponujemy skreślenie pkt 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#JanuszPiechociński">Proszę rząd o stanowisko.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#DanutaTyszkiewicz">Stanowisko rządu jest pozytywne. Rzeczywiście, powinien pozostać dotychczasowy przepis.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#JanuszPiechociński">Czy są uwagi? Nie ma. Przystępujemy do rozstrzygania. Kto jest za rekomendowaniem poprawki nr 3? Stwierdzam, że Komisja 18 głosami, przy braku przeciwnych i wstrzymujących się, postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 3. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 4, zgłoszonej także przez Klub Parlamentarny SLD. Ze strony Biura Legislacyjnego mamy sugestię, aby poprawki nr 4 i 5 rozpatrywać łącznie. Czy wnioskodawcy chcą uzasadnić poprawki?</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#WiesławOkoński">Poprawka nr 4 jest konsekwencją zmian dokonanych w toku prac Komisji w treści 37j. Po tych zmianach nieprawidłowe byłoby odesłanie do pkt. 2. W związku z tym proponuję skreślenie wyrazów „oraz ust. 2”.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#JanuszPiechociński">Proszę rząd o stanowisko.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#DanutaTyszkiewicz">Poprawka nr 4, podobnie zresztą jak poprawka nr 5, ma charakter redakcyjny. Rząd jest za ich przyjęciem.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#JanuszPiechociński">Czy są uwagi? Nie ma. Przystępujemy do opiniowania. Kto jest za rekomendowaniem poprawek nr 4 i 5? Stwierdzam, że Komisja 17 głosami, przy braku przeciwnych i wstrzymujących się, postanowiły rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawek nr 4 i 5. Przystępujemy do rozpatrzenia poprawki nr 6 zgłoszonej w imieniu Klubu Parlamentarnego SLD. Głos ma pan poseł Okoński.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#WiesławOkoński">Wskutek zmian wprowadzonych do projektu ustawy w trakcie prac Komisji, zbyteczna stała się zmiana w art. 37o w ust. 4 dotycząca wydania informacji w sprawie opłaty paliwowej. Dokonane w trakcie prac Komisji związanie podstawy wysokości opłaty paliwowej z ilością paliw lub gazu, od których uiszcza się podatek akcyzowy, czyni zbyteczne wskazanie dokumentów, na podstawie których dokonuje się opłaty. Dokumenty te określa ustawa o podatku akcyzowym. W konsekwencji prawidłowe jest brzmienie dotychczas obowiązującego przepisu; zmiana nie jest wymagana.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#JanuszPiechociński">Proszę rząd o stanowisko.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#DanutaTyszkiewicz">Nasze stanowisko jest pozytywne. Dotychczasowe rozporządzenie, które obowiązuje, będzie zgodne z zapisem ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#JanuszPiechociński">Czy są inne uwagi? Nie ma. Przystępujemy do opiniowania. Kto jest za rekomendowaniem poprawki nr 6? Stwierdzam, że Komisja 19 głosami, przy braku przeciwnych i wstrzymujących się, postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 6. Na sali obecny jest przedstawiciel Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej; prosimy pana o opinię na temat zgodności lub niezgodności ustawy z prawem unijnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#JacekGoliński">Mam pewien problem z określeniem tego, w jaki sposób powinien być zaopiniowany projekt ustawy. Ustawa jest zgodna z prawem Unii Europejskiej, natomiast zwracam uwagę na istniejący w Polsce system pobierania opłat drogowych. Wielokrotnie nasz Urząd wskazywał, że z tym będzie problem. Obecnie Komisja Europejska obecnie oficjalnie wyjaśnia tę sprawę. Poprawka nr 1 znosiłaby niezgodność z prawem unijnym, ale nie uzyskała rekomendacji Komisji Infrastruktury. Urząd Komitetu Integracji Europejskiej nie jest zaangażowany w określenie, który system poboru opłat drogowych powinien być w Polsce wybrany i stosowany. Decyzja należy do rządu i do parlamentu.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#JanuszPiechociński">Nie stwierdza pan niezgodności poprawek z prawem unijnym, a jedynie sygnalizuje pan problem niezgodności z tym prawem stosowanego w Polsce systemu podwójnego pobierania opłat drogowych. Posłem sprawozdawcą Komisji był dotychczas pan poseł Grzegorz Tuderek i proponuję, aby nim pozostał. Czy jest sprzeciw? Nie widzę. Sprawozdawcą Komisji została pan poseł Grzegorz Tuderek. Czy są jeszcze jakieś pytania lub uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#EdwardManiura">Mam pytanie do pana ministra Dariusza Skowrońskiego, którego co prawda nie ma na posiedzeniu, ale są inni przedstawiciele resortu infrastruktury.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#JanuszPiechociński">Pan minister jest usprawiedliwiony, a rząd reprezentuje panu dyrektor Danuta Tyszkiewicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#EdwardManiura">Chodzi mi o termin odejścia od pobierania opłaty winietowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#JanuszPiechociński">Ma to nastąpić z dniem 1 stycznia 2005 roku, w związku z tym we wrześniu rząd ma przedłożyć projekt nowelizacji ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#EdwardManiura">Tylko to chciałem wiedzieć.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#JanuszPiechociński">Czy są inne pytania lub uwagi? Nie ma. Przechodzimy do II punktu porządku obrad, którym jest rozpatrzenie poprawek zgłoszonych w drugim czytaniu projektu ustawy o zmianie ustawy o niektórych formach popierania budownictwa mieszkaniowego oraz o zmianie niektórych innych ustaw. Proponuję również w tym przypadku tradycyjny sposób procedowania. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 1 autorstwa pana posła Stanisława Gudzowskiego wraz z grupą posłów. Pan poseł proponuje w art. 1 w zmianie 3 lit. b) dotyczącej art. 19 ust. 2d zastąpić wyrazy „70%” wyrazami „90%”. Proszę pana posła o przedstawienie poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#StanisławGudzowski">Sprawa jest dobrze znana państwu posłom. Chodzi w tej poprawce o to, by w dodanym art. 2d wskaźnik przeliczeniowy kosztu odtworzenia jednego metra kwadratowego powierzchni użytkowej budynków mieszkalnych mógł być nie wyższy niż 90%, a nie - jak w propozycji rządowej - 70%. Należy to rozpatrywać biorąc pod uwagę ust. 1 art. 19, który mówi, że z Krajowego Funduszu Mieszkaniowego obecnie Towarzystwo Budownictwo Społecznego może uzyskać pożyczkę do 70%. Jeżeli wprowadzimy taki wskaźnik, jak w projekcie nowelizacji, to będziemy mieli kolejną barierę rozwoju tego budownictwa. Budownictwo nowe będzie mogło być finansowane z Krajowego Funduszu Mieszkaniowego finansowane w 70%, natomiast budownictwo pochodzące z odzysku czy wniesione w aporcie przez gminy, będzie mogło być finansowane tylko w 50%. Dlatego też uważam, że nie powinno być takiej różnicy. Skłonny byłbym nawet zapisać, aby w 100% kredytować budownictwo mieszkań na wynajem, ale proponuję, aby pozostało 90%. Umożliwi to pozyskanie wielu obiektów, które można będzie adaptować na cele mieszkaniowe. Poziom 70% będzie hamulcem takiego budownictwa i w wielu gminach z pewnością stanie się to przeszkodą w rozwoju społecznego budownictwa mieszkaniowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#JanuszPiechociński">Proszę pana ministra Szczepańskiego o udzielenie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#WiesławSzczepański">Do poprawki pana posła Stanisława Gudzowskiego odnosimy się negatywnie. Pragnę przypomnieć, że głównym celem powołania towarzystw budownictwa społecznego była budowa nowych mieszkań na wynajem po umiarkowanych czynszach. Zdarzają się przypadki przejęcia przez gminy obiektów budowlanych, które można adaptować na cele mieszkalne. Jesteśmy jednak przeciwni, aby towarzystwa budownictwa społecznego przejmowały obiekty zabytkowe w starych częściach miast, bo nie na tym polega ich rola. To nie TBS-y powołane są do renowacji starych obiektów, które wymagają znacznych nakładów finansowych. Chciałem przypomnieć także, że w projekcie nowelizacji rząd zgodził się na finansowanie kupna już istniejących obiektów ze środków Krajowego Funduszu Mieszkaniowego, co jest istotnym novum. Propozycja pana posła Gudzowskiego może spowodować, że inwestorzy specjalnie będą zawyżali wartość inwestycji, bo również od ceny kupna zależeć będzie koszt realizacji całej inwestycji. Uważamy, że proponowany przez nas poziom 70% skutecznie pomoże towarzystwo budownictwa społecznego realizować skutecznie inwestycje już rozpoczęte, a jednocześnie uniemożliwi specjalnie zawyżanie cen wartości inwestycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#JanuszPiechociński">Czy pan poseł Gudzowski chciałby polemizować z tym stanowiskiem pana ministra?</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#StanisławGudzowski">W związki z wypowiedzią pana ministra nasuwa mi się inne pytanie. Jaki jest koszt budowy jednego metra kwadratowego nowego obiektu mieszkalnego w porównaniu ze wskaźnikiem przeliczeniowego koszt odtworzenia 1 metra kw. powierzchni użytkowej? Czy może zachodzić taka sytuacja, że wystąpią kolosalne różnice między tymi kosztami, co może spowodować pośredni handel tymi nieruchomościami? Nie chodzi mi, oczywiście, o zabytkowe budynki położone w centrum miasta, ale o obiekty, które z różnych powodów znajdują się w trakcie budowy i są nie wykończone. O takie budynki chodzi w tym przepisie. Mówiąc o hamulcu rozwoju towarzystw budownictwa społecznego miałem na uwadze tego rodzaju obiekty budowlane.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#JanuszPiechociński">Proszę pana ministra o wyjaśnienie tej kwestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#WiesławSzczepański">Zawsze koszt realizacji obiektu remontowanego czy modernizowanego powinien być niższy niż budynku wznoszonego od nowa. Nie jest zamiarem rządu ratowanie upadających firm developerskich poprzez finansowanie ich w systemie budownictwa społecznego na wynajem. Gdyby przyjąć rozwiązanie proponowane przez pana posła Gudzowskiego, to gmina mogłaby dokonywać rewitalizacji różnych obiektów. Temu celowi ma służyć inna ustawa. Chcemy jeszcze w listopadzie przedstawić Sejmowi projekt ustawy o rewitalizacji starej substancji mieszkaniowej, w której znajdzie się system finansowania odnowy starych budynków mieszkalnych. Natomiast nowelizowana ustawa o niektórych formach popierania budownictwa mieszkaniowego ma inne cele i nowe przepisy nie mają służyć adaptacji istniejących obiektów.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#JanuszPiechociński">Czy są inne głosy? Nie ma. Przystępujemy do opiniowania. Kto jest za rekomendowaniem poprawki nr 1? Stwierdzam, że Komisja, przy 2 głosach za, 17 przeciwnych i 2 wstrzymujących się, postanowiła rekomendować Sejmowi odrzucenie poprawki nr 1. Przystępujemy do rozpatrzenia poprawki nr 2. Jej autorem jest także pan poseł Stanisław Gudzowski wraz z grupą posłów. Głos ma autor.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#StanisławGudzowski">Poprawka dotyczy także art. 1; w zmianie 10 dotyczącej art. 27 ust. 2 w pkt 4 proponuję skreślić wyrazy „z tym że powierzchnia zarządzanych budynków niemieszkalnych nie może być większa niż powierzchnia zarządzanych budynków mieszkalnych”. Obecny przepis ten mówi, że Towarzystwo Budownictwa Społecznego może „sprawować na podstawie umów zlecenia zarząd budynkami mieszkalnymi i niemieszkalnymi niestanowiącymi jego własności, z tym że powierzchnia zarządzanych budynków niemieszkalnych nie może być większa niż powierzchnia zarządzanych budynków mieszkalnych”. Tym zapisem automatycznie tworzy się sytuację, że jeżeli TBS nie prowadzi zarządu budynkami mieszkalnymi, które nie stanowią jego własności, nie może uczestniczyć np. w przetargu na zarządzanie obiektami szkolnymi, szpitalem i innymi obiektami budowlanymi. Uważam, że należy stworzyć towarzystwom możliwość sprawowania zarządu nad takimi obiektami. Nie powinno się hamować ich rozwoju w zależności od tego, w jakiej proporcji zarządzają budynkami mieszkalnymi i niemieszkalnymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#JanuszPiechociński">Proszę rząd o stanowisko.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#WiesławSzczepański">Jesteśmy przeciwni poprawce z jednego względu. Chodzi nie o ustawę o gospodarce nieruchomościami, ale o niektórych formach popierania budownictwa mieszkaniowego. W początkowej wersji projektu nowelizacji ustawy myśmy w ogóle nie zakładali możliwości zarządzania nieruchomościami, które nie są własnością jakiegoś towarzystwa budownictwa społecznego. Ale towarzystwa budują także obiekty niebędące budynkami mieszkalnymi, które jednak nie są ich własnością. Przepis zaproponowany w art. 27 przez posłów, a następnie przyjęty przez rząd przewiduje możliwość zarządzania obiektami niemieszkalnymi przez TBS-y obiektami niebędącymi ich własnością. Zakładamy jednak, że głównym celem towarzystw budownictwa społecznego ma być, przynajmniej obecnie, budowa i zarządzania obiektami mieszkalnymi. Dlatego rząd wyraził zgodę na to, aby TBS-y zarządzały również obiektami niemieszkalnymi niestanowiącymi ich własność, ale z tym, że powierzchnia zarządzanych budynków niemieszkalnych nie może być większa niż powierzchnia zarządzanych budynków mieszkalnych. I o tym mówi przepis art. 27 w ust. 2 pkt 4, do którego pan poseł Gudzowski zgłosił poprawkę. Towarzystwo Budownictwa Społecznego może dzisiaj wystartować do przetargu, jeśli posiada własne obiekty mieszkalne. Niestety, mamy dzisiaj około 30% towarzystw budownictwa społecznego, które tylko dokonały rejestracji, ale nie prowadzą tej działalności podstawowej, to znaczy nie budują mieszkań i nimi nie zarządzają. Poprawka pana posła Gudzowskiego powodowałaby, że towarzystwa, które nie budują, mogłyby wystartować do przetargów i zarządzać nieruchomościami, których nie są właścicielami i które nie są budynkami mieszkalnymi. Nie o to nam chodzi w tej ustawie, nie w tym kierunku zmierza jej nowelizacja.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#JanuszPiechociński">Czy są inne głosy w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#JerzyPolaczek">Mam sugestię zapisu w art. 27 czy w ogóle do Ministerstwa Infrastruktury. Chodzi o taki zapis ustawowy, aby w przypadku zmian statutu TBS-u, zwracać uwagę na to, żeby zyski netto ze sprawowaniu zarządu nad obiektami budowlanymi były rzeczywiście przeznaczane na działalność podstawową, czyli na finansowanie infrastruktury towarzyszącej budownictwu mieszkaniowemu. Zyski te nie powinny zwiększać np. wydatków na administrację. Może takie przypadki nie są zbyt liczne, ale warto dzisiaj o nich powiedzieć.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#JanuszPiechociński">Proszę rząd o stanowisko do tej sugestii pana posła Polaczka.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#WiesławSzczepański">Z samej ustawy o niektórych formach popierania budownictwa mieszkaniowego wynika, iż dochody uzyskiwane z działalności pobocznej powinny być przeznaczane na cele związane z budownictwem mieszkaniowym. Rozumiem, że panu posłowi Jerzemu Polaczkowi chodzi raczej o to, aby zwrócić uwagę, by uzyskiwane dochody nie były przeznaczane na podwyżki płac dla administracji, głownie dla prezesów zarządu TBS. Nie bardzo wiem, jak to zapisać w ustawie i jak to kontrolować.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#JanuszPiechociński">Wszystkiego nie da się zapisać w ustawie. Czy są inne głosy?</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#StanisławGudzowski">To zrozumiałe, że pewnych rzeczy nie da się zapisać ani w ustawie, ani w statutach towarzystw budownictwa społecznego. Nie wiem jednak, skąd bierze się upór Ministerstwa Infrastruktury, aby ograniczać możliwość prowadzenia pewnej działalności przez niektóre podmioty, w tym wypadku przez towarzystwa budownictwa społecznego. Dlaczego ograniczać możliwość pozyskiwania przez TBS środków z innej działalności z przeznaczeniem na nowe budownictwo? Tego nie mogę zrozumieć.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#JerzyPolaczek">Chcę nawiązać do wypowiedzi mojego przedmówcy. Istotą działalności towarzystw budownictwa społecznego jest ukierunkowanie na budowę i eksploatację mieszkań na wynajem o umiarkowanych czynszach. Nie mogą to więc być zwykłe wielobranżowe firmy zajmujące się zarządzaniem lodowiskami, szkołami, ochroną mienia i wieloma innymi rodzajami działalności, niemających jednak kompletnie związku z celami mieszkaniowymi. To zresztą jest zapisane w tej ustawie, o której jest mowa w omawianych dzisiaj poprawkach. W poprawkach znalazły się niektóre propozycje zgłaszane wcześniej przez Ogólnopolską Izbę Gospodarczą Towarzystw Budownictwa Społecznego. Chodzi jednak o zachowanie podstawowych założeń tej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#JanuszPiechociński">Czy są jeszcze chętni do dyskusji?</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#ZdzisławSłabkowicz">Proszę państwa posłów o poparcie poprawki nr 2 zgłoszonej w drugim czytaniu przez pana posła Gudzowskiego wraz z grupą innych posłów. Proszę wziąć pod uwagę diametralnie inną obecnie sytuację towarzystw budownictwa społecznego. Z mocy ustawy, która zostanie znowelizowana, towarzystwa będą miały do zwrotu tak zwaną partycypację. Proszę też zauważyć proces ubożenia społeczeństwa w małych miastach. Czy mamy ludzi z naszych domów wyrzucać na bruk? Tego nie wolno nam robić w przypadku lokatorów, którzy nie płacą czynszu najmu lokalu z powodu utraty pracy. Nie pozostaje nam nic innego, jak tworzenie bufora bezpieczeństwa w postaci prowadzenia różnych form działalności. Z uzyskiwanych dochodów z tej działalności możemy spłacać kredyt, a więc pośrednio chronić te osoby, które utraciły pracę i których nie stać jest na płacenie czynszów.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#JanuszPiechociński">Czy pan prezes sugeruje, aby w ostateczności towarzystwa budownictwa społecznego mogły zakładać nawet agencje towarzyskie, które są bardzo dochodowe? Proszę zwrócić uwagę na pewną logikę zdarzeń. Towarzystwa budownictwa społecznego, z racji swego systemowego usytuowania, są formą budownictwa mieszkaniowego, które dla potencjalnych klientów, posiadają pewne gwarancje państwa. Każde rozszerzania pola działania towarzystw powoduje, że nazwa towarzystw budownictwa społecznego może ulec dewaluacji na skutek strat poniesionych w innej działalności. Skoro państwo preferowało ten rodzaju budownictwa mieszkaniowego i zasilało go tańszym kredytem publicznym, to jest bardzo ryzykowne poszerzanie profilu działalności towarzystw. Wszyscy dobrze znamy sytuację TBS-ów i stan zamożności naszego społeczeństwa. Ale znamy także przypadki wykorzystywania nazwy towarzystwa budownictwa społecznego do podejmowania działań kończących się w sposób dramatyczny dla tych, którzy uwierzyli w społeczną funkcję towarzystw. Z tego powodu zarówno rząd, jak i parlament ponoszą pewną odpowiedzialność za gospodarowanie majątkiem towarzystw. Nie wiem czy państwo wiecie, ale zwrócono się do Komisji o poparcie inicjatywy uznania towarzystw budownictwa społecznego za instytucję pożytku publicznego. Chcecie jeszcze zwolnienia towarzystw z płacenia podatku dochodowego. Może to zróbmy i pozwólmy wam działać na wszystkich polach. Stoimy przed ograniczonym jednak wyborem. Albo towarzystwa korzystają z tańszego pieniądza pozyskiwanego z Krajowego Funduszu Mieszkaniowego z pełnymi tego konsekwencjami, albo korzystają z normalnego kredytu o stałej stopie procentowej. Wtedy jednak decydujemy się na inną formę działalności. Do tej działalności towarzystwa chcą wciągnąć gminy, aby uzyskać w miarę tanie grunty itd. To wszystko ma się odbywać pod szyldem TBS. Takie jest moje zdanie i tego nie ukrywam. Jestem zresztą konsekwentny w zajmowaniu takiego stanowiska. Istnieje obecnie pytanie, czy poszerzać skalę rygorów administracyjnych względem TBS-ów. Jeśli jednak przedstawiciele Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej TBS chcą prowadzenia przez towarzystwa wolnej działalności gospodarczej i towarzystwa mają się stać klasycznym developerem, to jest to już rozmowa o zupełnie czymś inny. Nie należy mieszać tych dwóch spraw czy raczej dwóch koncepcji rozwoju towarzystw budownictwa społecznego. Bo wtedy trzeba byłoby także zmienić formułę funkcjonowania Krajowego Funduszu Mieszkaniowego, który mógłby także udzielać kredytów developerom. Ale jeśli się decydujemy na taki wybór, to musimy przestać się oszukiwać, że chodzi nam o wspieranie formy budownictwa społecznego mieszkań na wynajem o umiarkowanych czynszach. Krótko mówiąc - trzeba dokonać wyboru jakiegoś systemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#AndrzejFedorowicz">Nie zwykłem komentować wystąpień swoich przedmówców, ale w tym wypadku zrobię wyjątek. Jeśli miałbym cokolwiek dodać do wypowiedzi pana przewodniczącego, to musiałbym posłużyć się przykładem. Na stacjach benzynowych sprzedaje się kasety z firmami porno i jakoś nikt przeciw temu nie protestuje. Ale takie są fakty. W Polsce mamy państwo w państwie o nazwie „spółdzielnia mieszkaniowa”. Pojawiła się możliwość pozbawienia spółdzielczych molochów mieszkaniowego monopolu wraz z uwłaszczonymi na nich nomenklaturami. Towarzystwa budownictwa społecznego mają szansą stać się instytucją bardziej przyjazną ludziom. Taką, jaką kiedyś była spółdzielczość mieszkaniowa. Poszerzając strefy działania towarzystw budownictwa społecznego, nie zamykałbym drogi do zarządzania innymi zasobami mieszkaniowymi czy obiektami budowlanymi. Oczywiście, wymaga to pewnych ograniczeń chociażby z tego powodu, że środki kredytowe udzielane z Krajowego Funduszu Mieszkaniowego są środkami publicznymi. Trzeba dać im możliwość prowadzenia działalności stricte gospodarczej, ale pod warunkiem przeznaczenia uzyskanych dochodów na rozwój bazy mieszkaniowej. Taka działalność stwarza towarzystwom możliwość spłaty zaciągniętych kredytów oraz nieobciążania w przyszłości budżetu państwa. Bo przecież do tego zmierzamy. Towarzystwa budownictwa społecznego mogą skutecznie konkurować ze spółdzielniami mieszkaniowymi, których monopol trzeba zlikwidować. Z tego względu należałoby poprzeć poprawkę pana posła Gudzowskiego. Zmierza ona przecież także do odciążenia budżetu państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#ŁukaszAbgarowicz">Ja też zacznę swoją wypowiedź od ustosunkowania się do wypowiedzi przedmówcy. Zgadzam się z panem posłem Fedorowiczem, że dzisiejsza konstrukcja spółdzielczości mieszkaniowej jest fatalna. Spółdzielnie nie są narzędziem budowania mieszkań dla ludzi mniej zamożnych. Niestety, nie da się wypełnić tej luki przez towarzystwa budownictwa społecznego. Chcę państwu zwrócić uwagę, że towarzystwa budownictwa społecznego są, zgodnie z ich ustawową formułą przed nowelizacją, jeszcze bardziej łupieżczą instytucją. Aby zapisać się do towarzystwa, trzeba najpierw wnieść partycypację do TBS, która sięga 30% kosztów wybudowania mieszkania. Lokator takiego mieszkania nie może pójść do lepszej pracy, bo jak będzie lepiej zarabiał, to TBS ma prawo lokatora wyrzucić na bruk. Ponadto de facto w TBS lokator spłaca kredyt, ale nie jest i nigdy nie będzie właścicielem mieszkania. I to jest dopiero nieprawdopodobnie nierzetelna instytucja, którą powinniśmy powoli i stopniowo w sposób właściwy ukierunkowywać. Działalność i model spółdzielczości mieszkaniowej to już są zupełnie odrębne sprawy, którymi będziemy musieli się zająć.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#JanuszPiechociński">Debata w drugim czytaniu była bardziej życzliwa towarzystwom budownictwa społecznego i budownictwu mieszkaniowemu, niż obecna debata. W związku z tym przerywam dyskusję i proponuję zaopiniować poprawkę pana posła Gudzowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#WiesławSzczepański">Chciałbym jednak odnieść się do wypowiedzi pana posła Abgarowicza o wyrzucaniu ludzi w TBS-ach na bruk. Takich przypadków nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#JanuszPiechociński">Pan minister oświadczył, że ludzi się nie wyrzuca z lokali TBS-owskich. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za rekomendowaniem poprawki nr 2? Stwierdzam, że Komisja, przy 5 głosach za, 16 przeciwnych i 2 wstrzymujących się, postanowiła rekomendować Sejmowi odrzucenie poprawki nr 2. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 3 pana posła Tadeusza Urbana wraz z grupą posłów. W art. 1 zmianie 11 dotyczącej art. 29 pan poseł proponuje skreślić lit. a) i b). Czy pan poseł Urban chce zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#TadeuszUrban">W poprawce chodzi o to, aby spółdzielnie mieszkaniowe nie zostały sprywatyzowane i zamienione w różne spółki. Podtrzymuję swoją poprawkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#JanuszPiechociński">Poproszę rząd o stanowisko.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#WiesławSzczepański">To jest błędna interpretacja ze strony pana posła Tadeusza Urbana, bowiem przepis, który proponuje skreślić, nie odnosi się do spółdzielni mieszkaniowych, ale do towarzystw budownictwa społecznego. Pan poseł Stanisław Gudzowski w swojej poprawce chciał dać większe uprawnienia towarzystwom i zwiększyć ich możliwości zarządzania budynkami. Obecnie odchodzimy od administracyjnego ustalania wysokości czynszów. W zasobach TBS-ów wysokość czynszu najmu lokali mieszkalnych określa gmina w swojej uchwale. Chcemy organom zarządzającym towarzystw budownictwa społecznego, a więc radom nadzorczym, dać prawo ustalania wysokości czynszu. W radach nadzorczych TBS-ów więcej do powiedzenia ma gmina, a więc w konsekwencji to ona będzie ustalała wysokość czynszów. To rozwiązanie stanowi wyjście naprzeciw oczekiwaniom wielu towarzystw budownictwa mieszkaniowego. Rozwiązanie to nie dotyczy w żadnym wypadku spółdzielni mieszkaniowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#JanuszPiechociński">Czy są inne uwagi? Nie ma. Przystępujemy do opiniowania. Kto jest za rekomendowaniem poprawki nr 3? Stwierdzam, że Komisja, przy 1 głosie za, 24 przeciwnych i braku wstrzymujących się, postanowiła rekomendować Sejmowi odrzucenie poprawki nr 3. Przystępujemy do rozpatrzenia poprawki nr 4, zgłoszonej przez Klub Parlamentarny Platformy Obywatelskiej. Autorzy proponują w art. 1 zmianie 12 nadać brzmienie jak w zestawie poprawek. Głos ma poseł Łukasz Abgarowicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#ŁukaszAbgarowicz">Poprawka zmierza do naprawienia istniejącej obecnie patologicznej sytuacji. Do towarzystw budownictwa społecznego przystępowały często takie osoby, które miały odpowiednie dochody, natomiast nie miały zdolności kredytowej. Działo się tak z rozmaitych względów, np. wiek, chorobę itd. W związku z tym osoby te wnosiły do towarzystw partycypację przez podstawione ciotki, wujków, albo przez zaprzyjaźnione prywatne firmy i w ten sposób uzyskiwały mieszkania. Poprawka nr 4 zmierza do uporządkowania tego rodzaju sytuacji, a więc do doprowadzenia do tego, że prawa i obowiązku z tytułu partycypacji w kosztach budowy byłyby przekazane na tych najemców, którzy de facto te kwoty wnosili do Towarzystwa. Razem z istniejącym obecnie zapisem dotyczącym tej kwestii, proponowana zmian pozwoliłaby na stopniowe elastyczne traktowanie uczestnictwa w TBS przez pracodawców, którzy z jakiegoś powodu mogą chcieć się wycofać z TBS. Mogą oni np. w drodze umowy cywilnoprawnej dokonać cesji na rzecz wskazanych osób. Proponowany zapis art. 29 daje także większe pole manewru gminom, które niejednokrotnie wnoszą znaczną partycypację do TBS. Przepis pozwoliłby także gminom wycofać się z udziału w TBS, co oznaczałoby wycofanie pieniędzy wniesionych w formie partycypacji. Celem poprawki nr 4 jest zatem porządkowanie gospodarki w obrębie TBS.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#JanuszPiechociński">Proszę rząd o stanowisko.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#WiesławSzczepański">Do poprawki pana posła Abgarowicza odnosimy się pozytywnie, chociaż uważamy, że powinna ona się znaleźć w przepisach przejściowych i odnosić bardziej do osób fizycznych niż prawnych. Mam tu na myśli pracodawców, czyli przedsiębiorców lub gminę.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#JanuszPiechociński">Jeśli ewentualnie Sejm przejmie naszą rekomendację, to na etapie prac legislacyjnych w Senacie można będzie rozstrzygnąć, w jakim miejscu ustawy umieścić proponowane nowe brzmienie art. 29. Czy są inne uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#JerzyPolaczek">Zrozumiałem wypowiedź pana ministra jako sugestię do ewentualnego zgłoszenia jeszcze autopoprawki przez wnioskodawców. Czy pan minister mógłby bardziej klarownie przedstawić propozycje ewentualnej zmiany?</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#WiesławSzczepański">Jeśli pan przewodniczący pozwoli, naszą sugestię przekaże pan dyrektor Urbański.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#DobrosławDowiatUrbański">Nawiązując do opinii wyrażonej przez pana ministra Szczepańskiego proponowalibyśmy ograniczenie, słusznej naszym zdaniem, możliwości cedowania praw i obowiązków wynikających z umów partycypacji, do osób fizycznych, a nie obejmować nią gmin i zakładów pracy, które kiedyś partycypowały w kosztach budowy. Mamy jeszcze uwagę natury formalnej. Zauważmy, że to cedowanie mogłoby jedynie dotyczyć umów partycypacji zawartych pod rządami ustawy w jej dotychczasowym brzmieniu. Po nowelizacji ustawy nie będzie już możliwości partycypacji w kosztach budowy przez osoby fizyczne, jako osoby trzecie. Dlatego zgadzając się z ideą i z poprawką, proponowalibyśmy, aby do projektu ustawy dodać art. 5 zmieniając odpowiednio numerację następnych artykułów. Art. 5 mógłby mieć brzmienie: „Osoby fizyczne, niebędące pracodawcami, które przed wejściem w życie niniejszej ustawy zawarły z Towarzystwem umowy w sprawie partycypacji w kosztach budowy mieszkań na podstawie art. 29 ustawy, o której mowa w art. 1w brzmieniu obowiązującym przed wejściem w życie niniejszej ustawy, mogą bez zgody towarzystwa, dokonać cesji praw i obowiązków wynikających z tych umów na rzecz wskazanych przez siebie najemców”.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#JanuszPiechociński">Co na to pan poseł Abgarowicz?</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#ŁukaszAbgarowicz">Jednak bym się upierał przy zapisie proponowanym w poprawce. Wytłumaczę dlaczego. Jednym z celów zgłoszonej poprawki było uporządkowanie istniejącej sytuacji. Zgadzamy się w tym punkcie ze stanowiskiem Ministerstwa Infrastruktury, że chodzi przede wszystkim o osoby fizyczne. Ale drugim celem poprawki jest uczynienie gospodarki TBS bardziej elastyczną. Krótko mówiąc, pracodawca nawet dzisiaj przystępując do towarzystwa nie wie, co się będzie działo za 5 czy 10 lat i czy wtedy będą mu potrzebne mieszkania. Może go to powstrzymywać przed podjęciem decyzji o partycypacji. Natomiast jeśli w perspektywie pracodawca będzie mógł dokonać cesji praw i obowiązków na osoby trzecie i wycofać w ten sposób swoje pieniądze, to z pewnością postępowałby bardziej swobodnie. To by uelastyczniało działania na rynku mieszkań TBS-owskich. Takie rozwiązanie byłoby także dogodne dla gmin. Dlatego uważamy, że nasza propozycja zawarta w poprawce jest lepsza od rozwiązania sugerowanego przez Ministerstwo Infrastruktury.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#JanuszPiechociński">Czy są jeszcze uwagi? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za rekomendowaniem poprawki nr 4? Stwierdzam, że Komisja 24 głosami, przy braku przeciwnych i 2 wstrzymujących się, postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 4. Prosimy rząd, aby w przypadku przyjęcia tej poprawki przez Sejm, ewentualnie w Senacie określił jej usytuowanie w ustawie. Przechodzimy do rozpatrzenia ostatniej poprawki nr 5 zgłoszonej w imieniu Klubu Parlamentarnego SLD. Proszę pana posła Okońskiego o przedstawienie proponowanych zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#WiesławOkoński">Przepis art. 19 ust. 9 promował przedsięwzięcia inwestycyjno-budowlane, na które można było uzyskać umorzenie 10-procentowego kredytu. W związku z obniżeniem oprocentowania kredytu do 3,5%, kredyt stał się bardzo atrakcyjny, liczba zgłoszonych wniosków kredytowych znacznie przekracza możliwości budżetowe państwa. Mogłoby dojść do pewnego rodzaju manipulacji, gdyż mogłyby być składane wnioski źle przygotowane wyłącznie po to, aby uzyskać odpowiednie umorzenie kredytu.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#JanuszPiechociński">Proszę rząd o stanowisko. Najpierw proszę Biuro Legislacyjne o uwagi.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Biuro zgłasza wątpliwość dotyczącą wstecznego działania tego przepisu. Rozumiem, że 10-procentowe umorzenie nie byłoby możliwe już od 1 stycznia 2004 roku, a nie od 1 stycznia 2005 lub od dnia wejścia w życie ustawy. Jest to działanie wsteczne jednego przepisu. Proszę o ustosunkowanie się rządu do tej wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#JanuszPiechociński">Prosimy rząd o odniesienie się do uwagi Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#WiesławSzczepański">Jeśli pan przewodniczący pozwoli, odpowiedzi udzieli pani dyrektor Bulwarska z BGK.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#JanuszPiechociński">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#ElżbietaBulwarska">Przewidujemy zgodnie z dotychczasowym zapisem w ustawie, że umorzenia będą dotyczyły edycji kredytów z roku 2003.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#WiesławSzczepański">Oznacza to, że wszystkie wnioski złożone do września roku 2003, których maksymalny okres rozpatrywania wynosi 18 miesięcy, będą miały 10-procentowe umorzenie. Stanie się tak nawet jeśli wniosek kredytowy zostanie podpisany w roku 2005. Oznacza to, że wnioski złożone od 1 sierpnia 2004 roku nie otrzymają już takiego umorzenia. Chcielibyśmy zachować możliwość umorzenia dla wniosków złożonych jeszcze od 1 sierpnia 2004 roku, a więc jeszcze przed wejściem w życie ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#JanuszPiechociński">Czy to znaczy, że rząd popiera poprawkę nr 5?</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#WiesławSzczepański">Tak, popieramy tę poprawkę. Zakładaliśmy, że projekt nowelizacji ustawy zostanie jeszcze w grudniu ubiegłego roku przesłany do Sejmu. Projekt ten zawierał już przepis o 10-procentowym umorzeniu kredytu i z tego względu część Towarzystwa budownictwa społecznego wiedziała, że później już tego umorzenia może nie być. Propozycja pana posła Wiesława Okońskiego, jeśli uzyska aprobatę Komisji, a potem Sejmu, powoduje, że wnioski kredytowe złożone przez Towarzystwa również w obecnej edycji, a więc od września do października 2004, a więc po 18 miesiącach od momentu złożenia wniosku, będą korzystały z umorzeń. Będzie to kosztowało budżet państwa około 100 mln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#JanuszPiechociński">Czy są uwagi? Nie ma. Przystępujemy do opiniowania. Kto jest za rekomendowaniem poprawki nr 5? Stwierdzam, że Komisja 22 głosami, przy braku przeciwnych i 1 wstrzymującym się, postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 5. Pozostał nam wybór sprawozdawcy. Proponuję, aby pan poseł Wiesław Okoński kończył swoją misję prac nad projektem tej ustawy i reprezentował nas nadal. Czy jest sprzeciw? Nie widzę. Proszę przedstawiciela Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej o opinię na temat zgodności ustawy z prawem Unii Europejskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#ArkadiuszRatajczak">Projekt ustawy wraz z poprawkami omawianymi na posiedzeniu Komisji Infrastruktury nie jest objęty zakresem prawa Unii Europejskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#JanuszPiechociński">Chcę jeszcze państwu przekazać bieżącą informację. Dzisiaj rano odbyło się spotkanie marszałka Sejmu z przewodniczącymi Komisji. Marszałek apeluje do posłów o to, aby w ostatnim prawdopodobnie roku naszej pracy zintensyfikować prace nad tymi sprawami, które rzutują na jakość odbioru prac parlamentarnych. Chodzi między innymi o frekwencję na posiedzeniach. Stąd apel do państwa posłów, którzy pracują w wielu komisjach, także w Komisji Infrastruktury, aby rozstrzygnęli ze swoimi władzami klubowymi zaangażowanie w pracach parlamentarnych. Obserwując także prace naszej Komisji widać, że mamy 50% składu Komisji, która nie tylko podtrzymuje kworum, ale także bardzo aktywnie uczestniczy w posiedzeniach, oraz 20%, które tylko uczestniczy. Pozostali bywają rzadko i to oni rzutują na to, że czasem trudno jest nam pracować. Mieliśmy tylko raz taką sytuację podczas prac nad projektem Prawa telekomunikacyjnego, kiedy nie było kworum, ale to jest o jeden raz za dużo. W związku z tym apeluję do państwa posłów, aby przeanalizować stan swoich obciążeń w pracach parlamentarnych. Przypomnę, że nasza Komisja ma przed pierwszym czytaniem 16 projektów ustaw. Stąd prośba do wiceprzewodniczących Komisji o przejrzenie projektów ustaw. Część z nich to projekty poselskie, dość fatalne pod względem legislacyjnym, które jednak nam zalegają i psują statystykę. Nie zmienia to faktu, że jesteśmy w grupie Komisji najbardziej obciążonych pracą, najaktywniejszych pod względem ustaw, które przeszły całą drogę legislacyjną. Jedno jest niepokojące: jesteśmy jedną z tych komisji, która nowelizuje ustawy przez siebie przyjęte. To też jest apel do rządu. Proszę pana ministra o przekazanie kierownictwu resortu infrastruktury i współpracownikom, że Prezydium Sejmu i my także, jesteśmy zaniepokojeniu liczba nowelizacji kolejnych ustaw i sygnalizowania następnych. Już jest przesądzone, że opracujemy do końca lipca. W tygodniu po 16 sierpnia kończą się krótkie wakacje parlamentarne. Informuję, że w terminie 16–23 sierpnia prezydium nie planuje posiedzeń Komisji. Chcemy, aby najbliższe trzy tygodnie lipca były bardzo intensywne, jeśli chodzi o prace Komisji. Nie chodzi tylko o to, żeby mieć przerwę wakacyjną dla rodziny, ale chcielibyśmy, aby państwo posłowie przed bardzo „gorącym” wrześniem 2004 mogli poświęcić się pracy terenowej i przygotowaniu do pracy w II półroczu. Plan pracy Komisji mamy bowiem bardzo obszerny. Oprócz posiedzeń stacjonarnych przewidujemy także wyjazdowe posiedzenia zespołów poselskich, a także stosowne plany pracy mają stałe podkomisje. Wyczerpaliśmy porządek obrad. Posiedzenie Komisji Infrastruktury uważam za zamknięte.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>