text_structure.xml
94.4 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JanuszPiechociński">Otwieram wyjazdowe posiedzenie Komisji Infrastruktury. Przepraszam państwa za opóźnienie, ale czekamy ciągle na przybycie pana ministra Wojciecha Hałki i jakoś nie możemy się go doczekać. Ponieważ miałem wiadomość, że pan minister znajduje się w drodze na posiedzenie, proponuję, aby rozpocząć debatę, do której potem włączy się pan minister. Przypominam, że w porządku obrad mamy zapoznanie się z aktualną sytuacją w Przedsiębiorstwie Państwowym Użyteczności Publicznej Poczta Polska, a także, co bardzo państwu polecam, zwiedzenie Centrum Ekspedycyjno-Rozdzielczego Poczty Polskiej, w którego siedzibie odbywają się nasze obrady. Centrum może być dobrym przykładem rozsądnych inwestycji pocztowych oraz stopniowego dostosowywania tego przedsiębiorstwa do wymogów Unii Europejskiej. Na początek proponuję oddanie głosu nowemu dyrektorowi generalnemu Poczty Polskiej, który przedstawi niektóre elementy aktualnej sytuacji w tym przedsiębiorstwie.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#TadeuszBartkowiak">Witam państwa posłów w siedzibie Centrum Ekspedycyjno-Rozdzielczym Poczty Polskiej. Najpierw jednak się przedstawię. Nazywam się Tadeusz Bartkowiak, mam 47 lat i w wyniku konkursu zostałem niedawno dyrektorem generalnym Poczty Polskiej. Jestem absolwentem Akademii Ekonomicznej w Poznaniu. Ukończyłem dodatkowe studia podyplomowe na Uniwersytecie Szczecińskim. Zawodowo związany jestem z Pocztą Polską, w ogóle z pocztą w starych strukturach organizacyjnych, od początku mojej kariery zawodowej; 23 lata pracuję w firmie. Pracowałem na różnych stanowiskach, począwszy od naczelnika urzędu pocztowego, poprzez różne stanowiska kierownicze w Rejonowym Urzędzie Poczty, a ostatnio w Dyrekcji Okręgu Poczty na stanowisku najpierw zastępcy dyrektora ds. ekonomiczno-finansowych, a później ds. sprzedaży. Od 1 października 2002 roku pełniłem funkcję dyrektora Okręgu Poczty w Łodzi. Ponieważ szerzej o aktualnej sytuacji w naszym przedsiębiorstwie i nie tylko, powie pan minister Wojciech Hałka, swoją wypowiedź ograniczę do przekazania państwu informacji o tym, co aktualnie robimy w Poczcie Polskiej i co zamierzmy zrobić w najbliższym czasie. Głównym naszym celem jest dostosowanie firmy do konkurencji na rynku usług pocztowych, czyli do tego, co nastąpi 1 maja 2004 roku, kiedy Polska wejdzie do Unii Europejskiej. Rynek ten dla naszej firmy będzie jeszcze wyglądał trochę inaczej, obszar zastrzeżony jest znacznie poszerzony w porównaniu do tej sytuacji, która będzie dotyczyła pozostałych krajów Unii. Tak czy owak spodziewamy się sporej konkurencji. W przypadku gdybyśmy nie dokonali pewnych zmian w firmie, nie przygotowali się wcześniej do nowej sytuacji na rynku, moglibyśmy utracić spore przychody liczone w setkach milionów złotych. Co zamierzamy zrobić? W najbliższym czasie chcemy zmienić strukturę organizacyjną Poczty Polskiej i dostosować jak najlepiej do wymogów gospodarki rynkowej. Powinna ona przybrać kształt struktury biznesowej i produktowej. To powinno już nastąpić w listopadzie br. Sądzę, że z tym zadaniem zdołamy się uporać do końca listopada. Chciałbym to poprzedzić zmianami w statucie firmy i dostosowania go do wymogów nowego Prawa pocztowego, które obowiązuje od 22 sierpnia br. Chcielibyśmy również zmienić regulamin organizacyjny Poczty Polskiej, aby był on dostosowany do zapisów statutowych. Nowa struktura produktowa firmy powinna mieć też przełożenie terytorialne. Nie mamy jeszcze pełnej koncepcji takich zmian. Jest to związane z opracowaniem strategii rozwoju przedsiębiorstwa - i nad tym obecnie pracujemy. Na X Sympozjum Poczty Polskiej w Szczecinie zapowiedziałem, że do końca br. opracujemy przynajmniej strategię logistyki. Opracujemy również strategię produktową. Natomiast strategię finansową firmy przygotujemy dopiero w I kwartale przyszłego roku. Obecnie dokonujemy analizy planu inwestycyjnego. Będziemy musieli dokonać w nim pewnych korekt ze względu na to, że nie wszystkie zadania planowane na rok 2003, udało się zrealizować. Wynikało to z wielu przyczyn. Chciałbym zwrócić uwagę, że był to plan robiony na maksimum możliwości. Niestety, jak powiedziałem, niektórych zadań nie udało się zrealizować. Dlatego wykonanie planu będzie na niższym poziomie niż zakładano. Ze szczególną uwagę chcemy ponownie przeanalizować kwestie związane z informatyką, z rozwiązaniami systemowymi.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#TadeuszBartkowiak">Chcielibyśmy, aby skomputeryzowanie placówek pocztowych zmienić na ich zinformatyzowanie. Chodzi mi o zintegrowanie systemów informatycznych w taki sposób, aby można było świadczyć finansowe usługi w czasie rzeczywistym. Stale myślimy o poszerzeniu oferty usług Poczty Polskiej, głównie w obszarze usług finansowych. Naszym klientom zaproponujemy również niektóre usługi internetowe i informatyczne. Chcielibyśmy dostosować swoją strukturę do potrzeb małych miejscowości. W tym celu tworzymy centra komunikacji społecznej. Placówki takie pracują już na obszarze dyrekcji okręgu poczty w Łodzi, Gdańsku i Lublinie. Działania te zgodne są z rządowym programem tworzenia społeczeństwa informacyjnego. Tworząc centra chcemy umożliwić ludności wiejskiej szeroki dostęp do internetu, wypełniania druków wniosków o wydanie takich dokumentów, jak paszporty. Przede wszystkim chcielibyśmy wejść w obsługę systemu dopłat rolniczych. Rolnicy będą mogli w placówkach pocztowych złożyć wnioski i otrzymać u nas dopłaty unijne. To jeszcze jest tylko pomysł, ale starannie szykujemy się do jego wykonania. Mam nadzieję, że Poczta Polska skutecznie „wejdzie” w system unijnych dopłat dla rolników. Ze zmianami struktury organizacyjnej wiąże się zatrudnienie pracowników naszej firmy. Z tego co się zorientowałem po trzech tygodniach urzędowania, nie mamy w firmie strategii gospodarowania zasobami ludzkimi. Chciałbym, żeby taka strategii szybko powstała, jako uzupełniająca do strategii głównej rozwoju Poczty Polskiej. Ponieważ minęło już trochę czasu od momentu zatwierdzenia przez resort infrastruktury strategii rozwoju Poczty Polskiej, konieczne jest dokonanie w niej korekt. W tym roku przedłożymy propozycje niezbędnych zmian. Tyle z mojej strony informacji o działaniach najbliższych. Jeżeli panie posłanki i panowie posłowie, jak również goście, mieliby szczegółowe pytania, to chętnie na nie odpowiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JanuszPiechociński">Czy na tym etapie posiedzenia ktoś z państwa posłów chciałby zadać pytania panu dyrektorowi generalnemu? Jeśli nie ma pytań, to poprosimy dyrektora o prezentację multimedialną Centrum Ekspedycyjno-Rozdzielczego Poczty Polskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#TadeuszBartkowiak">Przepraszam pana przewodniczącego, ale chciałem powiedzieć kilka słów wyjaśnienia. Sprawozdanie z działalności Poczty Polskiej za 8 miesięcy br. miał zreferować i skomentować pan minister Wojciech Hałka. Nie chciałbym go wyręczać w tej misji, bo mógłby się na mnie obrazić albo zdenerwować. Gdybyście państwo jednak chcieli, aby takie sprawozdanie przedstawić właśnie teraz, przed prezentacją Centrum, to pan dyrektor Ryszard Pidek jest gotowy do przekazania wszystkich niezbędnych danych.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JanuszPiechociński">Mimo wszystko poczekamy z tą informacją na pana ministra Wojciecha Hałkę. Mamy informację, że panu ministrowi udało się już wyrwać z korka ulicznego i niebawem powinien pojawić się na naszym posiedzeniu. Proszę o prezentację obiektu, który będziemy dopiero zwiedzać po zakończeniu posiedzenia Komisji, do czego zresztą wszystkich gorąco zachęcam, bo naprawdę jest co oglądać. Oddaję głos gospodarzom.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#TadeuszBartkowiak">Pozwolicie państwo na przekazania kilku uwag ogólnych, natomiast prezentacji Centrum dokona jego dyrektor, pan Józef Rawłuszko. Centrum Ekspedycyjno-Rozdzielcze, w skrócie CER, jest największą i najbardziej nowoczesną jednostką w strukturze Poczty Polskiej i pełni funkcję warszawskiego węzła pocztowego. Jednostka powstała z połączenia dwóch byłych jednostek organizacyjnych - Urzędu Przewozu Poczty Warszawa II i Urzędu Wymiany Poczty z Zagranicą Warszawa III. Centrum usytuowane jest, jak państwo mogli się sami przekonać podczas jazdy autokarem, w południowej części Warszawy na działce o powierzchni około 13,5 ha, natomiast powierzchnia użytkowa obiektu wynosi 6,3 ha. Budowa Centrum trwała od 1966 roku, a wartość całej inwestycji szacowana jest na około 400 mln zł. Zatrudnionych jest obecnie 2065 osób. CER zaprojektowano w taki sposób, aby umożliwić docelowo opracowanie i ekspedycje 3 mln listów na dobę, 1 mln druków lub czasopism na dobę, 100 tys. paczek i do 15 tys. worków pocztowych na dobę. Korzyści dla poczty i dla klientów, jakie wynikały z budowy Centrum na Ursynowie, to przede wszystkim wzrost automatyzacji i mechanizacji procesów eksploatacyjnych, dzięki czemu można było obniżyć koszty pracy, wzrost wydajności pracy, zwiększenie możliwości przerobowych. W przeszłości obydwie jednostki - warszawska Dwójka i Trójka nie miały już możliwości zwiększenia obsługi klientów, po prostu się „zapychały” przesyłkami, zwłaszcza w okresach świątecznych. Zakładamy, że funkcjonowanie Centrum zapewni wzrost przychodów Poczty Polskiej, nastąpi dalsza poprawa terminowości i przebiegu przesyłek pocztowych. Rozwiązania techniczne, które zostały zastosowane w Centrum, dają taką możliwość. Nastąpiła znaczna poprawa obrotu pocztowego i znacznie lepsza możliwość dobrej obsługi klientów masowych. Krótko o tym, co robi Centrum, jakie czynności są wykonywane w tym węźle. Pocztowym. Z Ursynowa wysyłamy za granicę wszystkie nadane w Polsce priorytetowe przesyłki pocztowe, paczki priorytetowe i przesyłki kurierskie EMS Pocztex. Ponadto przez Centrum przechodzi 97% przesyłek ekonomicznych i 33% paczek ekonomicznych i jest wysyłanych za granicę. W ciągu trzech kwartałów br. za granicę wysłano 26,5 mln zwykłych przesyłek listowych, 1,7 mln listów poleconych, 89 tys. paczek pocztowych i 101 tys. przesyłek kurierskich Pocztex. Natomiast z zagranicy Centrum otrzymuje wszystkie nadane do Polski przesyłki priorytetowe i listowe, wszystkie paczki priorytetowe i wszystkie przesyłki EMS Pocztex. Jeśli chodzi o przesyłki ekonomiczne, to przechodzi przez Centrum 99,6% tego rodzaju paczek. Jeśli chodzi o przesyłki otrzymane z zagranicy i wysyłane dalej, to było to 44,5 mln zwykłych przesyłek listowych, 690 tys. listów poleconych i 192 tys. paczek pocztowych. Na terenie Centrum jest usytuowana ogólnopolska infolinia dla poczty kurierskiej. Centrum jest elementem całego systemu terminali pocztowych, które mają obsługiwać obrót pocztowy w Polsce i odgrywa istotną rolę w strategii Poczty Polskiej. Docelowo w kraju ma powstać 14 tego rodzaju węzłów pocztowych, ale Centrum na Ursynowie pozostanie największym i odgrywającym główną rolę w całym systemie terminali; wszystkie pozostałe węzły będą skomunikowane w CER. O funkcjonowaniu Centrum i najciekawszych rozwiązaniach technicznych tu stosowanych powie jednak najlepiej jego dyrektor.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JózefRawłuszko">Pan dyrektor generalny przytoczył tyle danych technicznych, że chyba nie będę już tym państwa zanudzał. Właściwie wszystkiego o Centrum możecie się państwo dowiedzieć ze specjalnie przygotowanego filmu na CD, który państwu przekazaliśmy, oraz z materiałów reklamowych. Postaram się państwu pokazać i przekazać najbardziej interesujące, moim zdaniem informacje o samym Centrum, jak i odbywających się tu procesach. Najlepiej jednak będzie zobaczyć to na własne oczy, dlatego po zakończeniu posiedzenia proponuję zwiedzenie Centrum. Mogę tylko powiedzieć, że pan premier, który miał bardzo napięty program, poświęcił na zwiedzanie pół godziny, natomiast delegacja poczty chińskiej oglądała Centrum aż trzy i pół godziny. Ale, by dobrze zapoznać się z pracą Centrum i prześledzić najważniejsze procesy technologiczne, potrzeba na to półtorej godziny. Jeśli państwo dysponujecie takim czasem, to wspólnie z moimi zastępcami jestem przygotowany na taki program wizyty. Powiem o kilku sprawach, o których na ogół się gościom nie mówi. Jest to bardzo nowoczesny, ale zarazem nietypowy węzeł pocztowy. Pod paroma względami jest to obiekt unikatowy na świecie. Nie wiem czy państwo wiecie, ale CER powstał na bazie byłej fabryki domów. Dlatego trzeba było zachować ogólny szkielet konstrukcji obiektu, mówię o halach eksploatacyjnych. Mimo że dysponujemy bardzo dużą powierzchnią ponad 13 hektarów, z czego połowa pod dachem, obiekt był budowany jako piętrowa hala produkcyjna. Na dole mamy recepcję, ekspedycję oraz opracowanie paczek i ładunków od klientów masowych, natomiast na górze tzw. listówkę oraz kartowanie, foliowanie czasopism i ich wysyłka. Zmusiło to nas do zmiany filozofii transportu wewnętrznego i mocno skomplikowało transport zewnętrzny. Drugim elementem wyróżniającym nas od innych tego typu obiektów jest skojarzenie różnych funkcji. Zgodnie z koncepcją projektantów, nastąpiło połączenie i przejęcie zadań dawnego Urzędu Wymiany Poczty z Zagranicą, czyli warszawskiej Trójki, z Urzędem Przewozu Poczty, czyli z warszawską Dwójką. Takie połączenie jest nietypowe, gdyż zazwyczaj na świecie oddziela się te funkcje dozowania przesyłek. To mocno komplikuje niektóre procesy technologiczne, ale jakoś dajemy sobie z tym radę i osiągamy wyniki porównywalne z analogicznymi węzłami pocztowymi w krajach Unii Europejskiej. Możemy tak twierdzić, ponieważ jesteśmy włączeni w ogólnoeuropejski system śledzenia jakości usług pocztowych; jest u nas zainstalowany system odpraw wszystkich ładunków, zarówno na płycie lotniska na Okęciu, jak w samym Centrum. Ponadto jesteśmy włączeni w system śledzenia sprawności działania operatora pocztowego przy pomocy tak zwanych listów kontrolnych z transponderami. To są specjalne listy wykorzystujące technikę radiowej identyfikacji. Listy te przechodzą u nas kontrolę, o czym my nie wiemy; są one przesyłane przez specjalną organizację, która działa na rzecz operatorów publicznych Unii Europejskiej. Sprawdza się czas przesyłki listów. Informacje te są na bieżąco przekazywane do głównego serwera i raz w miesiącu otrzymujemy wydruki danych o tym, jak pracowaliśmy w poprzednim miesiącu.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#JózefRawłuszko">Mam również porównania naszych wyników z wynikami innych podobnych placówek pocztowych. CER „przerabia” w normalnym czasie, to znaczy kiedy nie ma szczytu, do półtora miliona przesyłek listowych na dobę, natomiast w ubiegłym roku przed Bożym Narodzeniem liczba takich przesyłek wzrosła trzykrotnie. Było to możliwe dzięki „pospolitemu ruszeniu” wszystkich, także funkcyjnych, pracowników Centrum, których wykorzystaliśmy przy sortowaniu listów. Projektanci przewidzieli możliwość „przerobu” dobowego w ilości 3 mln przesyłek listowych. Uzyskiwane przez nas wyniki pokazują, że średnia sprawność działania naszej placówki nie odbiega od średniej działania porównywalnych węzłów pocztowych, czy operatorów publicznych w krajach Unii Europejskiej. Co nie oznacza, że i nam zdarzają się wpadki, do czego się od razu przyznajemy, ale staramy się od razu wyjaśniać ich przyczyny i szybko eliminować błędy czy braki w naszej pracy, aby uzyskiwane wyniki były coraz lepsze. Ponieważ na posiedzenie przybył pan minister Wojciech Hałka, nie wiem, czy kontynuować swoją prezentację. Bo jak się państwo domyślają, o Centrum mogę mówić dużo i długo tłumaczyć państwu proces technologiczny. W zasadzie podałem jednak państwu wszystkie podstawowe dane liczbowe, a resztę można będzie samemu zobaczyć podczas zwiedzania naszej placówki pocztowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JanuszPiechociński">Przyjechaliśmy do państwa na Ursynów między innymi dlatego, że chcieliśmy zobaczyć jak funkcjonuje tego rodzaju Centrum, kierowane przez pana. Sądzę, że o wszystkich tajemnicach warsztatu pocztowego będzie pan dyrektor nam mógł opowiedzieć podczas zwiedzania Centrum. Ktoś, kto nigdy tego nie widział, nie zdaje sobie sprawy ze skali skomplikowania urządzeń działających w Centrum. Bo nawet najlepiej przygotowana prezentacja multimedialna nie oddaje tego, z czym mamy do czynienia w tej unikalnej placówce. Prezentacja jest tylko dwuwymiarowa i nie wszystko wygląda tak, jak w rzeczywistości. Krótko mówiąc - to trzeba samemu zobaczyć, jak paczki „hulają” po taśmociągach, rozdzielane przez maszynę na ponad sto kierunków. Taka maszyna jest w stanie posortować w ciągu godziny ponad 7 tys. paczek, co daje wyobrażenie o jej pracy. Proponuję zatem, aby pan dyrektor sobie odpoczął, a oddamy głos panu ministrowi, który dokona oceny pracy Poczty Polskiej. Będzie to ocena podsekretarza stanu odpowiedzialnego w resorcie infrastruktury za Pocztę Polską. Potem otworzę serię pytań, odpowiedzi i dyskusję. Po zamknięciu posiedzenia Komisji udamy się na zwiedzanie Centrum. Wizyta pozwoli nam także odpowiedzieć, choćby w części, na pytanie, dlaczego tak znaczne środki są jeszcze potrzebne na unowocześnienie naszej poczty. Jak się ogląda budowę autostrady, to łatwiej sobie to wyobrazić. W przypadku tej placówki kwota 400 mln robi wrażenie i wydaje się, że jest to tak wielka kwota, że chyba jednak przepłacono realizując tę inwestycję. Tymczasem systemy komputerowego sterowania systemami pocztowymi i finansowymi, które trafiły także do Poczty Polskiej, są bardzo kosztowne. Oddaję głos panu ministrowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#WojciechHałka">Na początku chciałem wszystkich państwa przeprosić za spóźnienie. Niestety, miałem trudności z dostaniem się do Centrum. Mam nadzieję, że jak rozbudujemy port lotniczy na Okęciu, co jak wiadomo jest w naszych zamiarach, to między innymi niedaleko Centrum zostanie wybudowany wiadukt. Niestety, wiadukt pozostaje w kompetencjach władz miasta Warszawy i resort infrastruktury nie ma bezpośredniego wpływu na jego budowę. Pewne jest jedno, że powstanie wiaduktu znacznie usprawniłoby pracę Centrum Ekspedycyjno - Rozdzielczego, bo furgony z przesyłkami łatwiej i szybciej mogłyby dojechać do portu lotniczego.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JanuszPiechociński">Dla osób mniej zorientowanych dodam, że budowa tego wiaduktu ma kosztować 120 mln zł, łącznie z drogą dojazdową i jest jedną z ważniejszych inwestycji okołolotniskowych związanych z budową Terminalu II na Okęciu.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#WojciechHałka">Na prośbę pana przewodniczącego i Komisji miałem przedstawić na dzisiejszym posiedzeniu aktualną sytuację w Państwowym Przedsiębiorstwie Użyteczności Publicznej Poczta Polska. W ministerstwie opracowaliśmy materiał pisemny, który mam nadzieję, dotarł do państwa przed posiedzeniem. Tekst tego dokumentu opiera się o dane i wyniki Poczty Polskiej za I półrocze br. Chciałbym krótko zreferować ten materiał, jednak nie wchodząc w szczegóły, pozostawiając ewentualne miejsce na państwa pytania. Mam nadzieję, że państwo zapoznali się z tym dokumentem. Zacznę od generaliów, do których niewątpliwie należy plan gospodarczy firmy na rok 2003. W dokumencie o nazwie „Plan rzeczowo-finansowy P.P.U.P. Poczta Polska na 2003 r.”, który został zatwierdzony przez ministra infrastruktury, znalazły się podstawowe cele działania. Skupiają się one wokół ośmiu obszarów, które wymienię. Są to: - stworzenie optymalnych warunków do realizacji strategii rozwoju Poczty Polskiej dla pierwszego roku jej wdrażania, - wzrost efektywności gospodarowania zasobami przedsiębiorstwa, przy jednoczesnym podwyższeniu jakości świadczonych usług i asortymentu, zgodnie z oczekiwaniami klientów, - utrzymanie rentowności na poziomie umożliwiającym absorpcję kapitału zewnętrznego niezbędnego do finansowania zadań rozwojowych oraz krótkookresowych celów przedsiębiorstwa, - rozłożenie w czasie wydatków w sposób zapewniający płynność finansową, - utrzymanie pozycji Poczty Polskiej na rynku usług pocztowych w warunkach postępującej liberalizacji, - stworzenie podstaw formalnoprawnych i technologicznych dynamicznego rozwoju oferowanych usług finansowych, w szczególności do sprzedaży usług bankowych i ubezpieczeniowych, kontynuowanie procesów automatyzacji technologii pocztowej oraz informatyzowania przedsiębiorstwa, jako głównych czynników jego unowocześnienia i rozwoju usług, doskonalenie zarządzania procesami, jakością i organizacją i wreszcie, - poprawa organizacji oraz efektywności zarządzania zasobami kadrowymi w sposób minimalizujący zagrożenia likwidacji stanowisk pracy. Cele te Poczta Polska zamierza osiągnąć poszukując źródeł przychodów z nowych usług i rozwijaniu działalności na rynku kurierskim, ekspresowym, logistycznym, detalicznych usług finansowych, internetowych i handlowych. W planie gospodarczym znalazły się w związku z tym takie nowe usługi, jak kategoryzacja paczek pocztowych na paczki ekonomiczne i priorytetowe, wprowadzenie poczty hybrydowej i ekspresowego przekazu pieniężnego. Ponadto przewidziano stosowanie zasady direct entry polegającej na tym, że każdy klient zagraniczny nadający duże ilości przesyłek listowych w danym kraju, ma być traktowany w podobny sposób, a więc mieć dostęp do takich samych warunków, jak klient krajowy. Plan przewiduje obsługę przesyłek grupowych z Polski za granicę, wprowadzenie międzynarodowego przekazu pocztowego, przyjmowanie przekazów emerytalnych z Czech do Polski i w drugą stronę. Firma stawia także na modernizację już istniejących produktów pocztowych, do których należy przede wszystkim EMS Pocztex. Przewiduje się wprowadzenie nowych świadczeń dodatkowych, między innymi powtórne doręczenia na życzenie klienta.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#WojciechHałka">Wprowadzony zostanie nowy, specjalny rodzaj przesyłki o nazwie „Pakiet dworcowy”. Jest to przesyłka w specjalnej kopercie formowej o masie do 2000 g, która do tego może być traktowana jako wartościowa. Usprawnienie przesyłki listu poleconego przyniesie zastosowanie kodu kreskowego na nalepkach „R” identyfikującego usługę. Umożliwi to imienne ewidencjonowanie listów poleconych i obserwowanie ich drogi od nadania do doręczenia. Plan na bieżący rok przewiduje także opracowanie technologii priorytetowej wpłaty na rachunek bankowy; jest to znana zapewne państwu opłata „Elixir”. Usługa ta funkcjonowała do tej pory wyłącznie w obrocie bankowym. W wyniku realizacji tych przedsięwzięć, a także innych działań ukierunkowanych na pozyskanie klientów oraz - co może zostało gorzej przyjęte - podwyżki cen na usługi pocztowe od 5,3%, wartość przychodów wzrośnie w br. o 6,1%, a wartość kosztów o 6,3% w stosunku do wykonania roku 2002. W ślad za informacjami uzyskanymi z przedsiębiorstwa Poczta Polska, że wartość kosztów wzrasta, niestety, szybciej niż przychodów, pomimo że pozostaje ciągle na niższym poziomie bezwzględnym niż wartość przychodów. Dzieje się tak między innymi dlatego, że nastąpił znaczny wzrost w br. kosztów amortyzacji, bo aż o ponad 51%. To jest związane z oddaniem do użytku nowych inwestycji, między innymi budową sieci rozległej WAN i rozpoczęciem naliczania amortyzacji od innych inwestycji przewidzianych do oddania w tym roku. Na skutek zwiększenia tych kosztów wynik finansowy brutto Poczta Polska zaplanowała na poziomie niższym od ubiegłorocznego o około 17%. W rezultacie rentowność obrotu liczona do zysku netto i brutto będzie niższa niż w roku ubiegłym, kiedy to wynosiła odpowiednio 0,34 i 1,08%. W ramach planu gospodarczego na rok 2003 określono plan inwestycyjny, który stanowi integralną część tego planu. Plan ten jest częścią planu trzyletniego na lata 2003–2005. Obszary objęte programem obejmują zmiany struktury organizacyjno-prawnej i systemu zarządzania Pocztą Polską, logistykę, reorganizację infrastruktury dystrybucyjnej i sieci placówek, informatyzację, zarządzanie finansami oraz działania marketingowe i handlowe. Objęte programem zmiany wykorzystania zasobów ludzkich dotyczą głównie przekwalifikowania i kierowania pracowników do nowych zadań. Program obejmuje także wzmocnienie nadzoru nad spółkami zależnymi Grupy Kapitałowej Poczty Polskiej. W planie inwestycyjnym na rok 2003 uwzględniono także zadania dotyczące czterech podstawowych kierunków inwestycyjnych, tj. modernizację infrastruktury logistyki pocztowej, informatyzację, modernizację sieci placówek pocztowych oraz inwestycje kapitałowe. Najbardziej kapitałochłonna jest budowa centrów ekspedycyjno-rozdzielczych, które są podzielone na dwie grupy według kryteriów ich znaczenia dla funkcjonowania logistyki pocztowej. Do grupy pierwszej zaliczony jest Węzeł Ekspedycyjno-Rozdzielczy, tzw. WER Poznań-Komorniki; obecnie trwa przetarg na jego budowę oraz WER w Katowicach, Wrocławiu, Gdańsku i Bydgoszczy. Drugą grupę stanowią WER w Szczecinie, Białymstoku, Rzeszowie, Olsztynie, Kielcach i Lublinie.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#WojciechHałka">Nie chcę się wgłębiać w szczegóły innych prac modernizacyjnych i nowych inwestycji. Można będzie udzielić wyjaśnień bardziej szczegółowych, jeśli zajdzie taka potrzeba i będą pytania ze strony państwa posłów. Chciałbym nieco bardziej skupić się na wynikach działalności Poczty Polskiej za I półrocze. Zostały one ujęte w tabeli na str. 5 dostarczonego państwu dokumentu. Najważniejszą pozycją są przychody. Ich zaawansowanie za 6 miesięcy wyniosło 51%, w porównaniu do 49,6% w analogicznym okresie roku ubiegłego. Tak więc widać poprawę. Koszty wykonano poniżej zaangażowania okresu czasu, bo w 46,1%. Wynik finansowy brutto sięga 629,7%, a finansowy netto - ponad 1730%. Niestety, zaawansowanie wykorzystania nakładów inwestycyjnych wyniosło w ciągu I półrocza tylko 11,2%. Trzeba dodać, że wartość przychodów ogółem została zrealizowana nieco powyżej wskaźnika upływu czasu, czyli w 51%, w tym przychody z usług powszechnych, do świadczenia których Poczta Polska jest ustawowo zobligowana i które stanowią ponad 73% całości przychodów ze sprzedaży usług, zostały zrealizowane w 51,2%. W materiale w tabeli podane jest, w rozbiciu na poszczególne usługi, zaawansowania i zakres przychodów. Z tabeli widać, że największa dynamika przychodów w I połowie br. była w zakresie obsługi druków bezadresowych - bo aż prawie 90% planu oraz przekazów pocztowych - 60,9% planu rocznego. Gorzej było z zaawansowaniem planu przesyłek listowych poleconych, zarówno ekonomicznych jak i priorytetowych. Plan w tym zakresie został zrealizowany odpowiednio w 49 i 47%. W tabeli macie państwo podane dane dotyczące pozostałego zakresu przychodów z poszczególnych usług w I połowie roku. Jeśli chodzi o wartość kosztów, to została zrealizowana poniżej wskaźnika upływu czasu, tj. w 46,1%, co spowodowało, że wynik finansowy brutto stanowiący różnicę między przychodami a kosztami osiągnięty w tym okresie był 6-krotnie wyższy od wyniku zaplanowanego na rok 2003. Byłbym niesłychanie zadowolony, gdyby taki rezultat udało się utrzymać do końca roku. Trzeba mieć jednak świadomość, że w miarę zaangażowania procesu inwestycyjnego, poziom kosztów znakomicie wzrośnie w II połowie roku, szczególnie w IV kwartale. W rezultacie chcielibyśmy osiągnąć wynik finansowy brutto przynajmniej zaplanowany na cały rok 2003. Warto podkreślić, jakie działania Poczty Polskiej wpłynęły na zwiększenie przychodów. Przede wszystkim w styczniu br. wprowadzono zmiany w zasadach udzielania upustów na druki bezadresowe masowym nadawcom, co jest rzeczą niesłychanie istotną. Ten rynek jest jednym z rynków, na którym wkrótce Poczta Polska może się spotkać z intensywną konkurencją. Przygotowanie i umocnienie pozycji Poczty Polskiej na tym rynku jest bardzo istotne. Chodzi o to, że przy obsłudze klientów, którzy nadają masowe ilości druków, trzeba ich traktować niezwykle profesjonalnie i komercyjnie. Dlatego też w Poczcie Polskiej wprowadzono zasadę, że nie są zawierane umowy z klientami na jednorazowe nadanie druków bezadresowych do wartości, określonej opłatami zasadniczymi, nie przekraczającej 5000 zł. Tego typu nadanie druku jest zaksięgowane prawie jak usługa okienkowa. Z kolei wysokość upustów dla druków bezadresowych przeznaczonych do doręczenia w granicach administracyjnych miasta lub gminy, w której zostały nadane, będzie ustalona w wysokości maksymalnej do 35% za nadanie powyżej 2000 sztuk w ramach jednej akcji wysyłkowej.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#WojciechHałka">W tym zakresie poczta stara się pozyskiwać kluczowych klientów i sieci handlowych oraz nowych klientów nadających druki na rynkach lokalnych. Trzeba mieć świadomość, że nadawcami druków bezadresowych są głównie firmy handlowe, które je wykorzystują w swoich akcjach marketingowych. Poczta Polska wprowadziła w tym roku nowe usługi. Od 16 czerwca wprowadzono kategoryzację paczek pocztowych; są to paczki ekonomiczne i priorytetowe. Pozwoliło to na dostosowanie Poczty Polskiej do wymogów zawartych w dyrektywie Unii Europejskiej oraz generalnych trendów panujących w Unii. Wkrótce będą się one objawiać w postaci procesów komercyjnych na naszym rynku usług pocztowych. Ponadto w br. zróżnicowano ofertę usługową, wprowadzono standardy terminowego doręczania paczek priorytetowych D+1 i D+3 dla paczek priorytetowych i ekonomicznych. Wzmożone są starania do powiązania ceny usługi z jakością oferowanej usługi. Także od czerwca br. Poczta Polska świadczy nową usługę o charakterze umownym pod nazwą „Pakiet depozytowy”. Polega ona na możliwości zdeponowania w placówkach pocztowych cennych przedmiotów klientów na okres dwóch miesięcy. Wartość deklarowaną depozytów ograniczono jednak do 50 tys. zł. Ta usługa jest świadczona w formie pilotażu w kilku województwach o największym natężeniu ruchu turystycznego i spotkała się z dobrym przyjęciem klientów. Od kwietnia br. Poczta Polska we współpracy z Bankiem Pocztowym wprowadziła możliwość bezgotówkowego regulowania płatności podatkowych w urzędach pocztowych. Wdrożono usługę bezgotówkowego przyjmowania płatności na rzecz urzędów skarbowych z tytułu podatków. Jest to tzw. Konto Giro Podatek. Jest to rozszerzenie dotychczasowych funkcji, jakie były wykonywane przez Pocztę Polską w ramach tego konta. Od 1 kwietnia br. Poczta Polska we współpracy z ZUS i Bankiem Pocztowym realizuje usługę ZUS-IV na terenie całego kraju. Polega ona na przyjmowaniu od ZUS i przekazywaniu na rachunki bankowe rencistów i emerytów należnych im świadczeń emerytalno-rentowych w formie bezgotówkowej. Od 16 czerwca Poczta Polska wprowadziła usługę w obrocie zagranicznym. Jest to przekaz pocztowy, który umożliwia klientom indywidualnym i instytucjonalnym wysyłanie pieniędzy za granicę, dokładnie do 19 krajów. Do tej pory, jak wiemy, była to usługa oferowana wyłącznie przez banki. Z dniem 1 lipca br. w ramach świadczonej usługi wpłaty na rachunki bankowe, wprowadzono wpłatę „Standard”. Wpłaty są przyjmowane we wszystkich placówkach poczty na terenie całego kraju i włączone do rozliczeń międzybankowych w postaci elektronicznej w systemie „Elixir”, w terminie D+2. Natomiast od marca wprowadzono wydłużony okres pracy placówek pocztowych w soboty. Tym samym zwiększono dostępność do usług pocztowych i poprawiono jakość usług. Doręczanie przesyłek w soboty jest z pewnością dobrą rzeczą, choć nie wszyscy klienci są z tego zadowoleni, czego sam doświadczyłem. Sobota jest jedynym wolnym dniem, kiedy próbuję odespać cały tydzień. Tymczasem o 9 rano zjawił się u mnie w domu listonosz - i też narzekał, że dyrekcja kazała mu pracować w ten dzień. Najważniejsze, że zwiększamy liczbę placówek pocztowych czynnych całą dobę, co ma bardzo istotne znaczenie dla dostępności usług pocztowych.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#WojciechHałka">Trwa proces przekształcania najbardziej deficytowych urzędów pocztowych w tańsze agencje i oddziały pocztowe. Nie będę mówił szczegółowo o wykonaniu planu inwestycyjnego, chociaż sprawa ta będzie jeszcze podnoszona podczas tej poselskiej wizyty. Rzeczywiście, zaawansowanie planu inwestycyjnego w I półroczu jest małe, bo tylko niewiele ponad 11%. Wynika to z kilku powodów, między innymi z tego, że Poczta Polska jako przedsiębiorstwo państwowe użyteczności publicznej podlega rygorom ustawy o zamówieniach publicznych. Wszelkie zakupy usług, towarów i inwestycji muszą być wykonywane zgodnie z tą ustawą, a więc wymagają uruchomienia ustalonych procedur. Czasami się okazuje, że procedury się wydłużają, np. z tego powodu, że złożone oferty nie spełniają określonych w przetargu wymogów formalnych. Procedurę przetargową trzeba więc przerwać, zawiesić i od nowa prowadzić. Taki los spotkał najbardziej kosztowną w tym roku inwestycję pocztową; jest nią budowa Centrum Ekspedycyjno-Rozdzielczego w Poznaniu. Podobne zasady przetargowe obowiązują przedsiębiorstwo przy kupnie samochodów osobowych; z 3 przetargów 2 trzeba było umorzyć i powtórzyć procedurę przetargową. Efekt tego jest taki, że zaangażowanie środków inwestycyjnych w I połowie br. siłą rzeczy zostało zmniejszone, a największe zaangażowanie nastąpi w IV kwartale br. Mam nadzieję, że się nie przesunie na rok następny i dalsze. Na koniec powiem o strategii rozwoju Poczty Polskiej. Dokument ten jest państwu dobrze znany. Omawialiśmy go, rzecz jasna, także na posiedzeniu kierownictwa Ministerstwa Infrastruktury i kierunki restrukturyzacji przedsiębiorstwa zostały przez nas przyjęte do wiadomości. Jest jeden element końcowy tego dokumentu, a mianowicie wnioski formułowane przez zarząd Poczty Polskiej. Były one między innymi adresowane do agend administracji państwowej, do rządu. Wnioski te wiążą się z pomocą publiczną dla przedsiębiorstwa. Przed ich zatwierdzeniem wnioski te wymagają odpowiednich uzgodnień w ramach Rady Ministrów z właściwymi ministrami. Spośród wszystkich wniosków do dnia dzisiejszego udało się zrealizować jedyny postulat, który został spełniony przez wprowadzenie w art. 82 ustawy z dnia 12 czerwca 2003 r. Prawo pocztowe zmian do ustawy z roku 1997 o Państwowym Przedsiębiorstwie Użyteczności Publicznej Poczta Polska. Zmiana umożliwia uregulowanie stanu prawnego majątku pozostającego w dyspozycji przedsiębiorstwa. Niestety, część postulatów Poczty Polskiej dotyczącej pomocy publicznej, jest dość daleko idąca. Na przykład dotyczy uzyskania możliwości zwolnień lub czasowych zwolnień, od pobierania wpłat zysku po opodatkowaniu podatkiem dochodowym. Państwo mają świadomość, że w obecnej sytuacji finansów publicznych, kwestia ta musi być uzgodniona z ministrem finansów. Sprawa nie jest prosta. Według szacunków Poczty Polskiej, kwota tego typu zwolnień w skali rocznej wynosiłaby około 22 mln zł. Postulaty Poczty Polskiej nie zostały jeszcze zatwierdzone przez resort i przyjęte. W związku z tym Poczta Polska działa zgodnie z planem na rok 2003 finansując się w ramach dotychczasowych zasad, głównie z własnej działalności. Na tym zakończę prezentację tematu. Gdyby były ze strony państwa pytania do mnie, czy do przygotowanego wcześniej materiału pisemnego, będą gotów do odpowiedzi. Będę korzystał z pomocy przedstawicieli zarządu Poczty Polskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JanuszPiechociński">Czy ktoś z państwa posłów ma pytania lub uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#AndrzejRóżański">Z uwagą wysłuchałem prezentacji, której dokonał pan minister. Informację z resortu otrzymaliśmy wraz z zawiadomieniem o posiedzeniu Komisji, za co dziękuję. Nie ukrywam, że mimo wyjaśnień udzielonych przez pana ministra, zaniepokoiły mnie dwa obszary spraw związanych z sytuacją ekonomiczną przedsiębiorstwa i realizacją planu finansowego w roku 2003. Pierwsza uwaga dotyczy bardzo niskiego zaawansowania wszystkich poczynań inwestycyjnych, wynoszące niewiele ponad 11%. Z pełnym zrozumieniem dla procedur wynikających z ustawy o zamówieniach publicznych, w moim przekonaniu tak niskie zaawansowanie stwarza poważną groźbę znacznego nie wykonania całorocznych zamierzeń inwestycyjnych. Mam nadzieję, że dyrekcja generalna firmy wyjaśni, jak dalece są zaawansowane procesy inwestycyjne. Według mojej wiedzy i doświadczeń, wszystko wskazuje na to, że tak niskie zaawansowanie procesu inwestycyjnego w I półroczu źle wróży skutecznemu zakończeniu tych działań. Druga rzecz wymaga wyjaśnienia. Czy we wzroście planowanych kosztów o 6,3% w roku 2003 w stosunku do roku 2002 mieści się taki element, jak restrukturyzacja tych kosztów? Podczas posiedzenia Komisji w siedzibie dyrekcji generalnej Poczty Polskiej w ub. roku uzyskaliśmy informację, że podjęto wiele działań restrukturyzacyjnych, m.in. ograniczono koszty pracownicze przez zmniejszenie zatrudnienia. Mimo to planuje się na rok 2003 wzrost kosztów o 6,3% od roku poprzedniego. Czy pod tą pozycją należy także rozumieć, że na tym wzroście kosztów zaważyły inwestycje, czy jest to tylko wzrost kosztów stałych i kosztów funkcjonowania przedsiębiorstwa? Wskaźniki makroekonomiczne takie jak rentowność obrotu netto i brutto, są, według mego przekonania, bardzo niebezpieczne. Przy tak niskiej rentowności obrotu trudno mówić, że Poczta Polska w roku 2004 będzie mogła swobodnie konkurować z innymi pocztami państw unijnych, takich jak Deutsche Post, czy poczta szwedzka, które bardzo ekspansywnie wchodzą na polski rynek usług pocztowych poprzez kapitałowe zaangażowanie się w różne przedsiębiorstwa działające już na naszym rynku.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#ElżbietaPielaMielczarek">Uczynię najpierw pewien wstęp, aby potem swą wypowiedź zakończyć pytaniem. Jako członek Komisji Infrastruktury miałam wielką przyjemność uczestniczyć w X Sympozjum Poczty Polskiej, które odbyło się w Szczecinie. Organizacja tej imprezy była wręcz wzorowa, ale mnie bardziej interesowały sprawy merytoryczne. Byłam uczestnikiem kilku paneli, dlatego mam przeświadczenie, że ci wszyscy pracownicy Poczty Polskiej, którzy brali udział w dyskusjach panelowych, podkreślali to, co najważniejsze; Poczta Polska musi być konkurencyjna, musi sprostać wyzwaniom konkurencji w roku 2004. Świadomość takiej potrzeby dobrze świadczy o kierunkach działania firmy i o jej pracownikach. Byłam również pod wielkim wrażeniem wystawców, którzy działają na rzecz Poczty Polskiej. Nie miałam dotąd wyobrażenia, ile podmiotów, współpracuje z Pocztą Polską, począwszy od firm szyjących ubiory dla pracowników, a skończywszy na wykonawcach oprogramowania komputerowego. Na koniec powiem o czymś, co będzie dla nas miłe. Wszyscy, z którymi rozmawiałem, a także z publicznych wypowiedzi na seminarium wynika, że środowisko pocztowców jest zadowolone z ustawy, którą uchwaliliśmy. Miło mi było usłyszeć, że Prawo pocztowe, które powstawało przecież w znoju i bólach, znalazło uznanie tego środowiska. Właśnie w związku z Prawem pocztowym mam pytanie do pana ministra. W niektórych wypowiedziach uczestników sympozjum przewijała się myśl, że Prawo pocztowe ma usterkę, którą wytknął Komitet Integracji Europejskiej. Może ona spowodować nowelizację ustawy. Czy Ministerstwo Infrastruktury ma takie zamiary i w jakim kierunku miałaby zmierzać ta nowelizacja?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#TadeuszUrban">Z tego co wiadomo, Ministerstwo Infrastruktury ubiegało się od kilku lat na Podkarpaciu o teren pod zabudowę Centrum Ekspedycyjno-Rozdzielczego. Plany sprzedaży 13 ha gruntów zostały już zatwierdzone, miał to być teren w pobliżu lotniska w Jasionce koło Rzeszowa. Chciałbym się dowiedzieć kiedy Ministerstwo Infrastruktury zdecyduje się na realizację tej potrzebnej inwestycji? To jest lokalizacja bardzo korzystna, gdyż przylega dosłownie do lotniska.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#WiesławOkoński">Chciałbym wrócić do pytania zadanego przez pana posła Andrzeja Różańskiego. Chodzi o nikłe wykorzystanie nakładów inwestycyjnych w I półroczu. Albo plan został źle przygotowany, albo też osoby, które przygotowywały przetargi nie za dobrze znały procedury i w efekcie grozi nie wykorzystanie środków inwestycyjnych. Mam pytanie do ministra, a może do dyrektora generalnego Poczty Polskiej. W czasie tegorocznej wizyty na Śląsku pana premiera Marka Pola została w Zabrzu podpisana umowa na wybudowanie węzła ekspedycyjno - rozdzielczego. Tej inwestycji nie ma jednak w wykazie inwestycji, które nam przedstawili przedstawiciele przedsiębiorstwa. Co się stało z zabrzańskim projektem? Druga sprawa ma inny charakter. Powstało Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych z udziałem Poczty Polskiej. Mówiąc o nowościach poczty pan minister nie wymienił tej związanej z ubezpieczeniem wzajemnym. Proszę o informację na ten temat, bo może informacje posiadane przeze mnie są błędne. Kolejne pytanie wiąże się z usługami ekspresowymi. Tego rodzaju usługi świadczą różne podmioty, jak np. EMS Pocztex. O tych usługach także nie mówił pan minister, chciałbym wiedzieć dlaczego. Mam także pytanie związane ze współpracą z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych i Bankiem Pocztowym. Chciałbym wiedzieć jakie są koszty przekazywania przez Pocztę Polską świadczeń emerytów i rencistów? Dotarły do mnie informacje, że koszty przesyłek „zjadają” koszty podwyżek przeznaczanych z budżetu państwa na tego rodzaju świadczenia socjalne.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#MichałKaczmarek">W planach Poczty Polskiej, o których mówił pan minister, znajduje się ekspansja bankowa wspólnie z Bankiem Pocztowym. W jakiej fazie znajdują się działania na rzecz uruchomienia tego rodzaju usług bankowych? Pytam o to dlatego, że posłowie chcieliby popierać takie przedsięwzięcie, które pozwoliłoby przekształcić kilka tysięcy okienek pocztowych w okienka bankowe. Dzięki temu powstałby taki bank, który jest bardzo potrzebny na rynku. Plany są interesujące, ale jak wygląda ich realizacja?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#TadeuszJarmuziewicz">Skorzystam z okazji, aby w licznym gronie pocztowców zapytać pana o informację, która ostatnio pojawiła się w mediach. Chodzi o powołanie czegoś w rodzaju Stowarzyszenia Przyjaciół Poczty. Nie wiem, czemu takie stowarzyszenia ma służyć, ale media wietrzą w tym kolejną aferę w Polsce. Czy pański resort tylko się temu przygląda, czy też polecił zbadać sprawę? A może ma pan minister własny pomysł na tego rodzaju stowarzyszenie? Jeśli informacje podane przez media są nieprawdziwe, należałoby to oficjalnie wyjaśnić. I pan minister jest jedną z pierwszych osób, które powinny to zrobić, a nie przyglądać się biernie całej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JanuszPiechociński">Na pewno należymy do fanów Poczty Polskiej, ale jest to organizacja bez statutu i struktury organizacyjnej. Czy są jeszcze pytania ze strony państwa posłów? Nie widzę. Zgłasza się przedstawiciel związków zawodowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#IreneuszWojtyna">Co prawda pani posłanka Elżbieta Piela-Mielczarek już o tym powiedziała, ale chciałbym w imieniu organizacji związkowej podziękować państwu posłom Komisji Infrastruktury za wsparcie w pracach nad Prawem pocztowym. Poczta Polska ani w nowych, ani w starych dziejach Polski, nigdy nie miała takiego wsparcia w parlamencie, jak obecnie. Dobrze, że jak to powiedział przed chwilą pan przewodniczący Komisji, posłowie Komisji Infrastruktury należą do fanów Poczty Polskiej. Ustawa stwarza warunki do rozwoju przedsiębiorstwa. Pan minister wspomniał o strategii rozwoju Poczty Polskiej. Pora, aby ona odżyła, a nie znalazła się na półce. Oby zmiany polityczne nie spowodowały, że ze względu na rozwiązania organizacyjne i strategiczne, nie będziemy mogli wykorzystać państwa wysiłku w pracach nad ustawą. W imieniu polskich pocztowców liczę na to, że dalej nasze problemy znajdą zrozumienie u państwa posłów i nadal będziemy się cieszyć państwa wsparciem.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JanuszPiechociński">Skoro nie ma innych głosów, ja pozwolę sobie zadać kilka pytań. Zasadnicze pytanie brzmi: czy 6-procentowy wzrost kosztów przekłada się na plan 2004 r.? Czy może mamy do czynienia z takim zjawiskiem, że te koszty będą rosły, chyba że zostaną podjęte jakieś radykalne działania zapobiegawcze? W mojej ocenie, trzeba bardzo poważnie zastanowić się nad strukturą wzrostu kosztów. Mamy ze strony kierownictwa Poczty Polskiej uspokajające wyjaśnienia, że jest to związane z oddaniem inwestycji do użytku i ich amortyzacją. Trzeba jednak przeanalizować program działania firmy w ciągu najbliższych 2 lat, by zobaczyć, czy nie wydarzy się nic takiego, co może sprawić, że przy zwiększonej konkurencji na rynku, firma ma wysokie koszty funkcjonowania. Na ten temat rozmawialiśmy przy okazji analizowania strategii Poczty Polskiej. Jej genezą jest właśnie niedostosowana do nowych warunków rynkowych struktura organizacyjna firmy. Bez pozyskania nowego rodzaju usług Poczta Polska, w konfrontacji z konkurencją, byłaby skazana na klęskę. Można parafrazując hasło Legii Cudzoziemskiej powiedzieć, że „kto nie idzie naprzód, ten ginie”. Poczta Polska znajduje się zapewne w takiej właśnie sytuacji i nie wiąże się to jedynie z liberalizacją rynku pocztowego w ramach integracji z Unią Europejską. Albo będzie rozwój, albo będzie zawłaszczanie czy pozyskiwanie nowych rynków i wykorzystywanie potencjału ludzkiego, terytorialnego i każdego innego, które są w tym przedsiębiorstwie, albo będzie nieuchronny kryzys. Kiedy pozostanie się przy tradycyjnym rynku usług pocztowych, to z góry można powiedzieć, że poniesie się porażkę. Dlatego cieszą nowe oferty usług, o których tak szeroko mówił dzisiaj pan minister Wojciech Hałka, podobnie jak cieszy przełamanie wewnętrznej bariery psychologicznej. Na marginesie wypowiedzi pana ministra powiem, że posłowie są w jeszcze gorszej sytuacji niż pan minister, bo nawet sobota nie jest dla nas wolnym dniem, w którym możemy pospać dłużej. Przełamanie bariery psychologicznej wewnątrz firmy i przekonanie szeregowego pracownika Poczty Polskiej, że już nie chodzi o to, kiedy będzie pracował, ale czy w ogóle będzie miał pracę, jest szalenie istotne. Struktura organizacyjna firmy musi być wyjątkowo elastyczna i stale dostosowywana do potrzeb zmieniającego się rynku usług pocztowych, to znaczy do potrzeb i gustów klienta. Bo klient zmieni dostarczyciela usług, jeśli nie będzie mu odpowiadał. Fakt, że kierownictwu Poczty Polskiej udało się przekonać pracowników do takiego sposobu myślenia, jest już dużym sukcesem. To, że listonosze doręczają przesyłki i że Poczta Polska pracuje również w sobotę, jest fundamentalnym dowodem, że w środowisku pocztowców zaczyna dominować pogląd, że wiele jeszcze trzeba będzie wysiłku, by stać się firmą w pełni konkurencyjną. A konkurenci stają się coraz bardziej brutalni. Ponieważ była dzisiaj o tym mowa, chciałbym zapytać o skalę zjawiska rezygnacji przez samorządy z usług poczty. Dochodzą także do nas sygnały, że samorządy terytorialne korzystając z różnego rodzaju form pierwszej pracy, rezygnują z usług poczty i sami organizują sobie dostawę przesyłek na swoim terenie. Taka „gminna poczta kurierska” dostarcza przesyłki. Jaka jest skala tego zjawiska? Uważam, że jest to zjawisko przejściowe, gdyż w dłuższej perspektywie gminom to się po prostu nie opłaci.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#JanuszPiechociński">Dzisiaj jest może inaczej, bo wójt zapisuje sobie taką „innowację” jako sukces, bo tworzy nowe stanowiska pracy i wykazuje nawet pewne oszczędności. Ale czy skala zjawiska jest znaczna, czy raczej marginalna? Ile samorządów lokalnych wpadło już na taki pomysł? Jeśli zjawisko miałoby przybrać charakter masowy, to z pewnością stanowiłoby zagrożenie dla Poczty Polskiej. Chciałbym także dowiedzieć się, czy resort infrastruktury oraz kierownictwo Poczty Polskiej mają świadomość, jak wiele zależy od elastyczności podejścia do klienta czy kontrahenta. Mam na myśli różnego rodzaju ulgi, promocje i podobne działania marketingowe w odniesieniu nie tylko do dużych klientów, głównie do firm, ale przede wszystkim normalnego, masowego klienta. Jeśli Poczta Polska nie zdoła oferować mu takiego produktu, którego on akurat poszukuje, to straci klienta na rzecz konkurencji. Mam świadomość faktu, że słowa te kieruję do kierownictwa Poczty Polskiej w sytuacji, kiedy zjawiskiem dość powszechnym jest korupcja i działanie „w szarej strefie”. Dla kontrolującego bardzo wygodnie jest zadać pytanie, dlaczego np. w stosunku do firmy XXL, która dała Poczcie Polskiej tyle a tyle zleceń, zastosowaliście jedną stawkę opłat, a wobec firmy XL inną stawkę? Za takim pytaniem mogą podążać mniemania, że coś się odbyło „pod stołem”. Natomiast dla kogoś, kto znajduje się wewnątrz firmy jest to oczywiste, że trzeba utrzymać klienta nawet do niego przez jakiś czas dokładając, bo i tak się straty odrobi na innej usłudze, albo odbierze się go konkurencji. Stąd pytanie, czy departament kontrolujący działania Poczty Polskiej, a także kierownictwo Poczty Polskiej, ma obecnie przyzwolenie na dużo większą elastyczność w pozyskiwaniu klientów? Zdaję sobie sprawę z tego, jak trudno jest stworzyć taki mechanizm, i jak ryzykowne zarazem dla tych, którzy podpisują się pod tego typu decyzjami. Ale w mojej ocenie, to „wydzieranie sobie” masowego klienta, którego do tej pory obsługuje Poczta Polska, będzie w najbliższych tygodniach i miesiącach występować jako zjawisko nagminne. Nie mogę zapewnić przyjaciół pocztowców, ani resort infrastruktury, że pomożemy i będziemy głosować za przedterminowymi wyborami parlamentarnymi, które by w jakiś sposób „napędziły” klientów Poczcie Polskiej i zdecydowanie zwiększyły liczbę przesyłek. Nie liczcie na taką pomoc z naszej strony. Odbędą się jednak wybory do parlamentu europejskiego i z pewnością spowoduje to znakomity wzrost przesyłek urzędowych i nie tylko. W ten sposób świat polityki wesprze na początku czerwca przyszłego roku Pocztę Polską bezadresowymi drukami. Tyle uwag i pytań z mojej strony. Proponuję, aby oddać głos panu ministrowi, a potem kierownictwu Poczty Polskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#WojciechHałka">Dziękuję za pytania i uwagi, bardzo ciekawe i wnikliwe. Postaram się na nie odpowiedzieć po kolei, chociaż będę musiał skorzystać z pomocy przedstawicieli generalnej dyrekcji Poczty Polskiej. Kilku posłów pytało o przyczyny niskiego poziomu realizacji inwestycji w I półroczu br. Podobnie jak państwo posłowie uważamy w ministerstwie, że jest to niepokojące zjawisko. Jeśli udało się w ciągu 6 miesięcy wykonać zadania inwestycyjne w 11%, to znaczy, że drugie półrocze będzie wyjątkowo trudne, a wykonanie całego planu rocznego wydaje się mało realne. Można przypuszczać, że przynajmniej część zaplanowanych na ten rok inwestycji, przesunie się na rok 2004. Nie jest to korzystne, jako że inwestycje obecnie wykonywane mają istotne znaczenie dla funkcjonowania i modernizacji przedsiębiorstwa. Zwracam jednak uwagę że plan inwestycyjny obejmuje okres trzyletni i większość dużych obiektów, jak np. węzłów ekspedycyjno-rozdzielczych, jest budowanych w cyklu rocznym. Szczegółowych wyjaśnień mogą udzielić przedstawiciele dyrekcji generalnej Poczty Polskiej. W informacji przygotowanej dla państwa w resorcie infrastruktury wyjaśniliśmy podstawową przyczynę niskiego zaawansowania wykonania planu inwestycyjnego w I półroczu. Gdyby jednak został oddany w terminie węzeł ekspedycyjno - rozdzielczy w Poznaniu-Komornikach, to ten procent byłby znacznie wyższy. Mówiłem o kłopotach przy realizacji tej inwestycji. Pierwsze postępowanie przetargowe zostało unieważnione i jest robione drugie. Nie znam jednak szczegółów, dlatego poproszę dyrektora generalnego o ich podanie państwu. Pan poseł Andrzej Różański pytał o restrukturyzację kosztów w związku z tym, że w materiale pisemnym mowa jest o planowanym wzroście kosztów w br. na poziomie ponad 6%. Próbowałem to już wyjaśnić w swoim wystąpieniu. Taka sytuacja wynika przede wszystkim ze wzrostu obciążenia po stronie kosztów odpisami amortyzacyjnymi. Ponieważ sprawa restrukturyzacji podjęta została także przez innych posłów, pozwolę sobie jeszcze do tego tematu powrócić za chwilę. Pani posłanka Elżbieta Piela-Mielczarek pytała, czy spodziewana jest nowelizacja ustawy Prawo pocztowe w związku z uwagami Komitetu Integracji Europejskiej. Odpowiem jasno - w Ministerstwie Infrastruktury podjęliśmy prace nad przygotowaniem nowelizacji ustawy. Mało tego - byliśmy świadomi, że zajdzie taka konieczność w momencie, zanim jeszcze nowe Prawo pocztowe weszło w życie. Jak państwo wiecie, prawo to zaczęło funkcjonować 24 sierpnia br., a więc dość niedawno. Jednak w trakcie prac nad projektem tego aktu prawnego w czerwcu br. Unia Europejska przyjęła dyrektywę 2002/39, która zmieniła zapisy poprzedniej dyrektywy 97/67. Nowe postanowienia zawarte w tej dyrektywie musimy implementować do naszego prawa do dnia naszej akcesji do Unii Europejskiej, to znaczy do dnia 1 maja 2004 r. To jest podstawowa przesłanka podjęcia prac nad przygotowaniem noweli Prawa pocztowego. Jaki jest zakres tych prac? Bezpośrednio z zapisów nowej dyrektywy Unii Europejskiej wynika konieczność zmiany niektórych przepisów. Jeden z nich dotyczy tempa liberalizacji rynku pocztowego. Jak wiadomo, kwestia ta jest uregulowana w traktacie akcesyjnym z Unią, w którym Polska uzyskała pewien okres przejściowy.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#WojciechHałka">Zmiana, którą będziemy proponowali, dotyczy art. 47. Musimy zapisać w ustawie nowy limit wagowy z datą 2006 rok; musimy ograniczyć obszar zastrzeżony do 50 g przesyłki. Zmiana ta w niczym nie zmieni stanu faktycznego. Termin uwolnienia tego obszaru zastrzeżonego czy też jego ograniczenia do wagi 50 g nastąpi z datą 2006. Nowelizacja niczego nie zmieni, chodzi tylko o to, aby ta obniżona granica wagowa była już zapisana w ustawie Prawo pocztowe. Druga proponowana zmiana dotyczy warunków stosowania taryf specjalnych. Nowela będzie dotyczyła zmiany w art. 50 ustawy Prawo pocztowe. Chodzi o to, że taryfy specjalne, takie np. jak obniżone taryfy dla przesyłek masowych, zgodnie z regulacjami unijnymi muszą być oferowane w sposób jasny, klarowny dla rynku i dla klientów. Dyrektywa unijna dopuszcza stosowanie upustów na poszczególnych taryfach usług pocztowych i one właśnie nazywane są taryfami specjalnymi. Z tym wiąże się kwestia, o której wspomniał pan poseł Janusz Piechociński, ale do niej odniosę się na końcu swej wypowiedzi. Generalnie chodzi o to, by upusty stosowane w przypadku obsługi przesyłek masowych, zasady ich udzielania, ich progi, wartości i kryteria, były w jasny sposób ujęte w cennikach usług przedsiębiorstwa Poczta Polska. Jeszcze jedna kwestia musi być objęta nowelizacją, a która także wynika z nowej dyrektywy unijnej. Chodzi o zakaz subsydiowania usług z przychodów uzyskanych w obszarze zastrzeżonym. Ten przepis zawrzemy w nowym artykule 50a, w którym zostanie sformułowany taki zakaz wynikający wprost z przepisów dyrektywy. W noweli uwzględnimy także możliwość wnoszenia skargi lub reklamacji z tytułu wykonanej usługi, np. jeśli jest ona wykonana nie w terminie. Będzie to zmiana do art. 57 i 61. To byłby podstawowy proponowany zakres zmian Prawa pocztowego, który musimy uwzględnić, aby w momencie akcesji nasze Prawo pocztowe było w pełni zgodne z prawem unijnym. W trakcie prac nad nowelą podjęte zostały także inne kwestie, które były już wcześniej podnoszone, ale nie znalazły wyrazu w uchwalonym Prawie pocztowym. Chodziło głównie o zakres kompetencji regulatora, w tym przypadku Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty, w zakresie nadzoru i kontroli działania rynku usług pocztowych. Z tego co jest mi wiadome, propozycje te nie znalazły uznania w parlamencie i nie trafiły do ustawy. Ponieważ jednak były zawarte w przedłożeniu rządowym projektu ustawy, teraz ten wątek dyskusji powrócił. Powiem krótko o jaki chodzi zakres zagadnień; o trzy rzeczy. Pierwszy postulat dotyczy uprawnień regulatora. Obecnie ma on uprawnienie do uzyskiwania pewnych sprawozdań od operatorów pocztowych, ale obowiązek ten jest ograniczony do ujęcia ich obrotów w kategoriach ilościowych, a nie wartościowych. Jednocześnie regulator ma ustawowy obowiązek przedkładania sprawozdania ministrowi właściwemu do spraw łączności na temat funkcjonowania rynku pocztowego, udziałów na nim i kto je posiada. Obowiązek złożenia takiego sprawozdania ministrowi jest określony terminami; mają być przedłożone do końca I półrocza. Postulat zmian dotyczy uzupełnienia obowiązku sprawozdawczego operatorów pocztowych o ujęcie ich obrotów także w kategoriach wartościowych, to znaczy jaka była wartości usług pocztowych świadczonych przez tych operatorów.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#WojciechHałka">Sprawa jest obecnie dyskutowana zarówno z kierownictwem Poczty Polskiej, jak i Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty. Nie jest jeszcze przesądzone w jakim kształcie i czy w ogóle, będziemy proponowali zmianę dotychczasowych zasad sprawozdawczości. Powiem jedynie, że np. Poczta Polska sprzeciwia się takiej zmianie. Kierownictwo przedsiębiorstwa uważa, że i tak składane są sprawozdania finansowe, które już są zapisane w ustawie, jako obowiązek Poczty Polskiej. Problem polega na tym, że sprawozdania finansowe Poczta Polska przedkłada później, niż do końca czerwca każdego roku; o ile mnie pamięć nie myli jest to koniec lipca. Poczta Polska ma rację zwracając uwagę, że taki przepis ustawowy mógłby prowadzić do dublowania obowiązku sprawozdawczości. Jak powiedziałem - sprawa nadal jest dyskutowana i otwarta. Chcielibyśmy, aby taki obowiązek nie dotyczył wyłącznie Poczty Polskiej, ale wszystkich operatorów działających na rynku usług pocztowych. Tym samym regulator miałby pełną wiedzę, jak ten rynek wygląda i mógłby się wywiązać ze swoich obowiązków ustawowych przedkładania ministrowi odpowiedniego sprawozdania. Dyskutowane były jeszcze dwie kwestie. Jedna dotyczy wyposażenia prezesa Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty w dodatkowe instrumenty regulacyjne polegające na możliwości zgłoszenia sprzeciwu do regulaminu usług pocztowych przedkładanego przez operatora publicznego, a także sprzeciwu do cenników na usługi powszechne. Te dwie kwestie z pewnością mają różny ciężar gatunkowy, z punktu widzenia działania przedsiębiorstwa Poczta Polska, jak i rynku. Ważniejsza jest możliwość wyrażenia przez regulatora sprzeciwu wobec cennika usług powszechnych, niż do regulaminu. Zresztą dobrze wiemy, że Poczta Polska ma taki regulamin i jest on stosowany w praktyce. W mojej osobistej ocenie, przedkładanie regulaminu Urzędowi Regulacji Telekomunikacji i Poczty i jego ewentualna opinia co do zgodności z prawem czy naruszaniem praw konsumenta czy klienta, w niczym nie zagraża dotychczas funkcjonującemu systemowi. Jak państwo wiedzą, regulamin usług pocztowych nie narusza obowiązującego w Polsce prawa. Poczta Polska ma obawy związane z przyjęciem takiego rozwiązania i przed nim się broni uważając, że oznaczałoby to nadmierną ingerencję regulatora w relacje tego przedsiębiorstwa z klientami. Uważam, że byłoby dobrze, gdyby regulamin podlegał audytowi czy ocenie zewnętrznej niezależnego organu regulacyjnego. Ostatnia propozycja dotyczy wyposażania regulatora w możliwość wyrażenia sprzeciwu w stosunku do cenników przedkładanych przez operatora świadczącego pocztową usługę powszechną. Chodzi oczywiście o cenniki usług powszechnych. Propozycja ta ma związek z regulacjami unijnymi o tyle, że regulacje te mówią w jaki sposób mają być kształtowane te cenniki, czy też wręcz ceny na usługi powszechne. Ceny te mają odzwierciedlać koszty wykonywania i świadczenia tych usług. Ponadto, zgodnie z inną regułą wprowadzoną na rynek usług powszechnych dyrektywami unijnymi, obowiązuje zakaz subsydiowania jednych usług z innych usług, a dokładnie z obszaru zastrzeżonego na niezastrzeżony. Regulator mówi, że obecnie nie ma żadnego instrumentu umożliwiającego kontrolę. To pytanie pozostaje otwarte do parlamentarzystów, czy uznają ten argument za zasadny na tyle, aby dokonać zmiany w Prawie pocztowym, czy też nie. W każdym razie resort powadzi rozmowy z kierownictwem Poczty Polskiej i z Urzędem Regulacji Telekomunikacji i Poczty o tym, czy taką propozycję zawrzeć w przedłożeniu projektu ustawy o zmianie ustawy Prawo pocztowe i w jakim ewentualnie kształcie.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#WojciechHałka">Jak powiedziałem - sprawa nadal jest otwarta. Biorąc pod uwagę harmonogram wynikający z daty akcesyjnej, przyjęliśmy także nasz resortowy harmonogram prac nad przepisami obowiązującymi w obszarze, za który odpowiada minister infrastruktury. Chcielibyśmy zakończyć prace nad projektem wspomnianej ustawy jeszcze w tym miesiącu, potem nasze propozycje przedstawić do uzgodnień, aby do końca roku projekt ustawy mógł znaleźć się na posiedzeniu Rady Ministrów. Potem, być może, projekt noweli skierowany zostanie do Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#JanuszPiechociński">W tej sytuacji mam pytanie do pana ministra. Zanosi się na to, że będzie kolejny projekt nowelizacji ustawy. Chciałbym wiedzieć, czy są już wydane wszystkie rozporządzenia wykonawcze do ustawy Prawo pocztowe. Czy ktoś ma jeszcze inne pytania do pana ministra Wojciecha Hałki?</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#ElżbietaPielaMielczarek">Czy dyrektywa unijna z czerwca br. nie była państwu znana i czy nie była stosowana w praktyce w krajach Unii co najmniej od dwóch czy nawet trzech lat?</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#WojciechHałka">Dyrektywa unijna z czerwca br. dokładnie zmieniła poprzednią dyrektywę nr 67 z roku 1997. Zmiana ta musi być uwzględniona w naszym Prawie pocztowym. Powinno to nastąpić do 1 maja przyszłego roku, to znaczy do czasu naszej akcesji do Unii. To jest przesłanka nowelizacji tych kilku kwestii, o których przed chwilą powiedziałem. Powtórzę te kwestie. Jest to wpisanie do ustawy Prawo Pocztowe limitu wagowego 50 g, następnie zasada stosowania taryf specjalnych, głównie stosowania upustów przy przesyłkach masowych. Trzecia zmiana dotyczy zakazu subsydiowania usług z przychodów z obszaru zastrzeżonego i ostatnia zmiana - możliwości wnoszenia skargi na operatora lub reklamacji. Inne sprawy są przedmiotem dyskusji i dotyczą innych kwestii. Jeśli chodzi o rozporządzenia do ustawy Prawo pocztowe, o co pytał pan przewodniczący, to informuję, że gotowe są projekty wszystkich rozporządzeń. Prace nad nowelą ustawy w żadnej mierze nie wstrzymały prac nad przygotowaniem aktów wykonawczych. Rozporządzenie o skrzynkach oddawczych zostało podpisane przez ministra i przekazane do publikacji, podobnie jest z rozporządzeniem o skrzynkach nadawczych. Rozporządzenie o warunkach wykonywania usług powszechnych jest po konferencji uzgadniającej przekazane do komisji prawnej. Spodziewamy się, że pod koniec bieżącego miesiąca będziemy mogli przedłożyć tekst rozporządzenia do podpisu, a potem do publikacji. Podobnie rozporządzenie reklamacyjne jest już przygotowane i czeka na podpis, a potem na druk. Padło pytanie o rozporządzenie dotyczące rachunkowości regulacyjnej. Czy pani dyrektor Elżbieta Abramowicz mogłaby to wyjaśnić?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#ElżbietaAbramowicz">Niestety, minister finansów jeszcze nie przedłożył nam projektu tego rozporządzenia. Ale projekt takiego rozporządzenia został przez nasz resort przygotowany i przekazany ministrowi finansów, który może uzupełnić jego treść, albo w całości zaakceptować.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#JanuszPiechociński">Chciałbym wyjaśnić skąd bierze się nasza troska o rozporządzenia wykonawcze do ustaw. Nie chcielibyśmy dopuścić do sytuacji, którą współtworzyliśmy z rządem, będąc współuczestnikami procesu legislacyjnego w obszarze Prawa telekomunikacyjnego. Doszło tam do sytuacji kuriozalnej; nowela ustawy została przygotowana i przyjęta szybko, natomiast nie mieliśmy dwóch trzecich rozporządzeń do zmienionego prawa. Teraz mamy znowu zapowiedź nowelizacji ustawy, do której ciągle brakuje rozporządzeń wykonawczych. W efekcie funkcjonuje szara strefa prawa w obszarze Prawa telekomunikacyjnego. Nie chcielibyśmy powielić tych błędów przy Prawie pocztowym. Byłoby to klasycznym przykładem i potwierdzeniem powiedzenia, że Polak i po szkodzie pozostaje głupi. Dlatego Komisja Infrastruktury będzie pilnować tego, aby jeszcze przed szkodą tym razem udało się nam coś poprawić.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#WojciechHałka">Odniosę się wobec tego do pana wypowiedzi odnośnie rozporządzeń wykonawczych do Prawa telekomunikacyjnego i przekażę państwu kilka informacji. Z tytułu nowelizacji Prawa telekomunikacyjnego, która weszła w życie 1 października br., powinno być wydanych kilkanaście rozporządzeń wykonawczych. Obecny stan prac nad tymi aktami jest następujący. Jutro Komitet Rady Ministrów będzie rozpatrywał projekty dwóch rozporządzeń w sprawie opłat za częstotliwości. Jeden projekt dotyczy opłat dla podmiotów działających na rynku telekomunikacyjnym, w tym radiofonii, telewizji i operatorów telekomunikacyjnych. Drugie rozporządzenie dotyczy opłat dla służb rządowych podległych odpowiednim ministrom. Zakończone zostały prace nad tym drugim rozporządzeniem. Akceptacja Komitetu Rady Ministrów umożliwi przekazanie tego projektu rozporządzenia na posiedzenie Rady Ministrów. Mam nadzieję, że to się stanie jutro i projekt trafi na posiedzenie rządu już w następnym tygodniu. Po akceptacji Rady Ministrów obydwa rozporządzenia zostaną opublikowane. Są to rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów. Rozporządzenie z art. 43 ustawy Prawo telekomunikacyjne w sprawie szczegółowych warunków korzystania z uprawnień przez abonentów publicznej sieci telefonicznej. Projekt znajduje się po trzech konferencjach uzgadniających i w tym tygodniu przewidujemy zakończenie ostatecznej redakcji tekstu rozporządzenia. Jeszcze raz przedstawimy tę wersję środowisku celem ponownego uzyskania jego opinii o projekcie. Oczekujemy, że taka opinia zostanie nam przekazana w krótkim terminie. Pod koniec przyszłego tygodnia rozporządzenie będzie przedłożone do konsultacji z Rządowym Centrum Legislacji i uzyska uzgodnienia prawne. Projekt rozporządzenia w sprawie szczegółowych wymagań związanych z zapewnieniem dostępu do lokalnej pętli abonenckiej. Projekt jest zakończony, trwają prace nad ostateczną redakcją i w przyszłym tygodniu tekst zostanie jeszcze raz przedstawiony środowisku do oceny, po czym trafi do uzgodnień prawnych. Rozporządzenie w sprawie wysokości i terminów uiszczenia opłat za wydanie lub zmianę zezwolenia jest już opracowane i podpisane i zostało przekazane do publikacji w Dzienniku Ustaw. Rozporządzenie w sprawie rachunkowości regulacyjnej z art. 59 znajduje się w trakcie opracowania. Wczoraj odbyła się konferencja uzgadniająca. Ze zgłoszonych aż 83 uwag, uwzględniliśmy 78, pozostało 5 czysto proceduralnych, które jeszcze wyjaśniamy z Urzędem Regulacji Telekomunikacji i Poczty. Rozporządzenie to w przyszłym tygodniu będzie przekazane do uzgodnień, w tym uzgodnień prawnych. Mam na myśli uzgodnienia ministerialne i prawnicze. Rozporządzenie interkonektowe w sprawie łączenia sieci i współpracy międzyoperatorskiej jest po trzech konferencjach uzgadniających. Ostateczna wersja jest już zredagowana i uzgodniona. Rozporządzenie to idzie również do uzgodnienia z komisją prawną, a następnie zostanie skierowane do akceptacji i publikacji. Rozporządzenie w sprawie katalogu usług powszechnych oraz szczegółowych wymagań dotyczących świadczenia usług powszechnych z art. 49 ustawy też jest już po uzgodnieniach. Ostateczna treść projektu jest przekazywana prawnikom do uzgodnień prawnych, następnie do akceptacji i publikacji. Rozporządzenie w sprawie usług i dzierżawy łączy telekomunikacyjnych jest w fazie zaawansowanej.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#WojciechHałka">Odbyły się dwie konferencje uzgadniające, a jutro będzie ostateczna. Po tej konferencji w przyszłym tygodniu nastąpi ostateczna redakcja tekstu i przystąpimy do uzgodnień prawnych. Rozporządzenie w sprawie dokonywania oceny zgodności telekomunikacyjnych urządzeń końcowych jest po uzgodnieniach. Przewidujemy przekazanie niebawem projektu do komisji prawniczej. Rozporządzenie w sprawie wzoru zgłoszenia działalności telekomunikacyjnej i trybu jego składania czeka na opinię Rządowego Centrum Legislacji. Projekt jest już po wszystkich uzgodnieniach i posiada redakcję końcową. Zakończone zostały prace nad projektem rozporządzenia w sprawie rodzajów pozwoleń dla służby radiokomunikacyjnej amatorskiej i wymagań niezbędnych do uzyskania okresów ważności. Czekamy na zwrot opinii prawnej z Rządowego Centrum Legislacji. Rozporządzenie w sprawie urządzeń radiowych objętych obowiązkiem powiadomienia prezesa Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty o zamiarze wprowadzenia ich do obrotu jest już po komisji prawniczej i niebawem zostanie przekazane do podpisu i publikacji. Rozporządzenie w sprawie wzoru oznakowania urządzeń telekomunikacyjnych oraz danych umieszczonych wraz z oznakowaniem jest po uzgodnieniach międzyresortowych. Konieczne jednak są dodatkowe uzgodnienia z Ministerstwem Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej. Mamy bowiem pewną lukę prawną. Jedne przepisy mówią o obowiązku znakowania polskim znakiem jakości, natomiast z innych przepisów ustawy o systemie oceny zgodności wynika, że Polska zobowiązała się, że do swego systemu prawnego wprowadzi obowiązek znakowania znakiem europejskim, który może być na gruncie naszego prawa stosowany od 1 maja 2004 r. Powstał dylemat, jakie przepisy stosować w przejściowym okresie kilku miesięcy. Chwilowo rozstrzygnęliśmy to w taki sposób, że nie powinniśmy pozostawić Prawa telekomunikacyjnego bez wydanego aktu wykonawczego. W związku z tym tekst tego rozporządzenia uzgadniamy z ministrem gospodarki. Kolejne rozporządzenie w sprawie sposobu postępowania w przypadku stwierdzenia, że aparatura wytwarzająca pole elektromagnetyczne zakłóca pracę innej aparatury, jest już po uzgodnieniach i znajduje się w Rządowym Centrum Legislacji. Czekamy na opinię, aby potem skierować rozporządzenie do akceptacji. Jest jeszcze pakiet 25 rozporządzeń, nie wynikających jednak z nowelizacji Prawa telekomunikacyjnego. Są to rozporządzenia techniczne dotyczące wymagań technicznych i eksploatacyjnych dla urządzeń i sieci telekomunikacyjnych. Sukcesywnie rozporządzenia te kierujemy do konsultacji środowiskowej, gdyż ich zakres działania ma istotne znaczenie dla operatorów. Jednocześnie regulacje zawarte w tych rozporządzeniach są bardzo specyficzne i obszerne. Jedno z nich liczy sobie 350 stron. Podkreślam, że te rozporządzenia nie wynikają z noweli Prawa telekomunikacyjnego, ale z konieczności dostosowania wymagań do nowych norm technicznych. Podsumowując chciałbym stwierdzić, że wszystkie projekty rozporządzeń wykonawczych do nowelizacji ustawy Prawo telekomunikacyjne są gotowe i znajdują się już po uzgodnieniach bądź w ostatecznej fazie tych uzgodnień. Ale procedury formalne muszą zabrać trochę czasu. Na przykład uzyskanie opinii prawnej wymaga minimum jeden tydzień lub dłużej. W uzgodnieniach międzyresortowych prosimy o bardzo krótkie terminy; wyznaczamy je maksimum do 14 dni, a minimum do 7 dni.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#WojciechHałka">Krótko mówiąc, równolegle z pracami nad nowelą Prawa pocztowego i aktami wykonawczymi do tej ustawy, pracujemy nad aktami wykonawczymi do Prawa telekomunikacyjnego. Podjęliśmy również prace nad nowym Prawem telekomunikacyjnym, ale to nie jest przedmiotem dzisiejszego posiedzenia Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#JanuszPiechociński">Zgłaszają się do głosu panowie posłowie, ale nie mogę teraz udzielić im głosu, jako że chcielibyśmy zakończyć posiedzenie punktualnie o 12.30, a jeszcze pan minister nie zakończył odpowiedzi na pytania. Ponadto chciałby zabrać głos dyrektor generalny. Proponuję wobec tego, aby ewentualne pytania zadać podczas zwiedzania Centrum. Dziękuję panu ministrowi za dotrzymanie deklaracji, którą uzyskaliśmy na jednym z poprzednich posiedzeń Komisji, że prace nad aktami wykonawczymi będą szybko przebiegać. Mamy nadzieję, że przede wszystkim znajdzie to potwierdzenie w ostatecznym druku rozporządzeń, na co czekają środowiska telekomunikacyjne. Okazuje się, że mamy coraz więcej takich szarych pól, w których jedne przepisy już przestały działać, a nowe jeszcze nie zaczęły, co może spowodować spore straty. Proszę pana ministra o dokończenie odpowiedzi na pytania, a potem poprosimy jeszcze dyrektora generalnego o wyjaśnienie kwestii ekonomicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#WojciechHałka">Ponieważ pan przewodniczący wyznaczył skromny limit czasu, postaram się krótko odpowiedzieć na pozostałe pytania państwa posłów, aby dać panu dyrektorowi szansę uzupełnienia mojej wypowiedzi. Padło pytanie o inwestycje na Podkarpaciu, na które zapewne najlepiej odpowie dyrektor generalny. Budowa węzła ekspedycyjno-rozdzielczego w Rzeszowie jest przewidziana w drugiej grupie inwestycji. Pan poseł Wiesław Okoński pytał o podobny obiekt w Zabrzu. Sądzę, że chodzi o inwestycję, która w materiale resortowym jest określona, jako obiekt w Katowicach. To też najlepiej wyjaśni dyrektor Bartkowiak. Jeśli chodzi o towarzystwo ubezpieczeń wzajemnych, to rzeczywiście, o tym w naszym materialne nie piszemy, bo w I połowie br. takiego towarzystwa jeszcze nie było. Słyszę jednak, że już było; wobec tego ja mam niepełną informację. Pełną poda dyrektor generalny. O usługach ekspresowych EMS Pocztex dość obszernie napisaliśmy w naszej informacji resortowej. Jakie są koszty przekazu rent i emerytur przez pocztę w ramach umowy z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych - o tym też powie dyrektor Bartkowiak. Zadano pytanie jak jest zaawansowana współpraca z Bankiem Pocztowym i wdrażanie usług bankowych w placówkach pocztowych. Wiele nowych usług stricte bankowych jest dostępnych już w placówkach pocztowych. Dotyczy to np. rozliczeń międzybankowych w postaci elektronicznej w systemie Elixir, przekazy bezgotówkowe w rodzaju Giro. Zakres tych usług stale się rozszerza. Wiem od nowego dyrektora Tadeusza Bartkowiaka, że przedsiębiorstwo zamierza zrewidować zasady współpracy z Bankiem Pocztowym, aby na poczcie można było skorzystać ze znacznie szerszej gamy usług bankowych. Już obecnie na poczcie można uzyskać kredyt bankowy na bardzo dogodnych warunkach. To powinno zachęcić klientów do korzystania z tej usługi. W strategii rozwoju przedsiębiorstwa i w planach na najbliższe lata, o których mówiliśmy dzisiaj, usługi bankowe i finansowe realizowane w placówkach pocztowych są jednym z priorytetów zarządu Poczty Polskiej. Pana posła Tadeusza Jarmuziewicza interesowało Stowarzyszenie Przyjaciół Poczty. Przyznam, że też się niedawno o tym dowiedziałem w Szczecinie, gdzie to stowarzyszenie się zaprezentowało. Trudno ocenić jego przydatność. Z nazwy stowarzyszenie brzmi przyjaźnie i bardzo bym się cieszył, gdyby były podejmowane tego rodzaju inicjatywy pozarządowe wspierające Pocztę Polską i jej wspaniałe tradycje, ponad 450-letnie. Zapewne to stowarzyszenie działa na gruncie prawa, a więc nie podlega kontroli żadnego ministra. Ważne jest, jaki będzie obszar działania tego stowarzyszenia. Gdyby miało jednak zamiar podejmować działalność konkurencyjną w stosunku do Poczty Polskiej lub gdyby miało doprowadzić do konfliktu interesów, wtedy bym się zastanawiał, na ile jest ono przyjazne dla Poczty Polskiej. Dzisiaj jednak nie mam więcej do powiedzenia w tej sprawie. Pan przewodniczący Ireneusz Wojtyna wyraził stanowisko i podziękowanie dla parlamentu za prace nad Prawem pocztowym. Mogę się jedynie przyłączyć do tych podziękowań.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#WojciechHałka">Kilka pytań zadał pan przewodniczący Janusz Piechociński. Pierwsze brzmiało, czy wzrost procentu kosztów przekłada się na wyniki lat następnych. Byłoby dobrze, gdyby tak się nie stało, chociaż przyczyna wzrostu kosztów odnotowanego w I półroczu i planowana na cały rok 2003, jest prosta. Wynika ona z przeniesienia na rok bieżący odpisów amortyzacyjnych również dla inwestycji planowanych lub rozpoczynanych. Ma to służyć pewnej polityce finansowej przedsiębiorstwa. Na posiedzeniu obecny jest dyrektor ds. finansowych w zarządzie Poczty Polskiej, który będzie mógł udzielić szczegółowych informacji. Kilku posłów pytało o strukturę kosztów i próby ich restrukturyzacji w ramach przedsiębiorstwa. Ta kwestia jest potraktowana bardzo poważnie w działaniach kierownictwa Poczty Polskiej, jest np. ujęta w restrukturyzacji kosztów związanych z zatrudnieniem pracowników. Dyrekcja generalna nie przedłożyła jeszcze w resorcie infrastruktury planów cząstkowych działań wynikających ze strategii, którą zamierza realizować i która jest państwu znana. Dotyczy to także cząstkowych strategii w zakresie zatrudnienia, inwestycji, restrukturyzacji kosztów finansowych i wszystkich innych sfer działalności przedsiębiorstwa. Osobiście uważam, że Poczta Polska powinna uważnie przeanalizować, jak powinna zostać wzmocniona działalność marketingowa i promocyjna usług pocztowych i jaki to będzie miało wpływ na strukturę kosztów poszczególnych produktów. Istotny jest rachunek, jak to będzie profitowało w przyszłości zwiększonymi przychodami z działalności pocztowej. Ministerstwo również oczekuje informacji na temat restrukturyzacji kosztów i przedłożenia planu zamierzeń cząstkowych. Co do zjawiska rezygnacji samorządów z usług Poczty Polskiej, to nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. Zdarzają się takie przypadki i każdy w naszej ocenie jest wysoce niepokojący. Oznacza to tyle, że samorządy znalazły na rynku inne podmioty dające lepszą ofertę, konkurencyjną w stosunku do oferty Poczty Polskiej. Odpowiedzią powinno być zwiększenie gamy usług pocztowych dla samorządów terytorialnych, przede wszystkim dla gmin i powiatów. Podjęto już pilotażowe działania polegające na budowie tak zwanych centrów komunikacji społecznej. Mówił o tym dzisiaj na wstępie pan dyrektor generalny. Centra takie są budowane wokół pocztowej placówki terenowej. Będą lub już są dostępne w tych centrach nie tylko usługi pocztowe, ale dostęp do internetu. Poczta powinna zaoferować samorządom zawieranie umów w zakresie udostępnienia infrastruktury pocztowej na różne cele administracyjne, które samorządy oferują mieszkańcom. Możliwości jest wiele, należy do nich np. możliwość złożenia wniosku na prawo jazdy, o wydanie nowego dowodu osobistego, oferty urzędu pracy itd. Wymaga to jednak chęci i działań obu stron - poczty i samorządów. Takie działania mieszczą się w planach informatyzacji usług pocztowych i znakomicie wpisują się w społeczne funkcje Poczty Polskiej. Ministerstwo Infrastruktury będzie wspierać tego typu działania. Z pewnością zmniejszy to skalę zjawiska, o którym mówił pan poseł Janusz Piechociński, tj. odchodzenia przez samorządy od prostych usług pocztowych. Ostatnie pytanie pana przewodniczącego dotyczyło elastyczności Poczty Polskiej w oferowaniu klientom nowych usług.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#WojciechHałka">To jest jedna z kluczowych kwestii i podstawa sukcesu lub porażki Poczty Polskiej. Miałem okazję rozmawiać z panem dyrektorem generalnym przedsiębiorstwa na ten temat. Chodzi w gruncie rzeczy o ofertę rynkową, jaką Poczta Polska przedstawia klientom. W zakresie marketingu swych usług Poczta Polska powinna działać bardziej ofensywnie. Plany taryfowe i cenowe, które w ślad za planami marketingowymi powinny być przedstawiane klientom, powinny być bardzo elastyczne, to znaczy dostosowane do indywidualnych potrzeb klienta. To nie klient ma przychodzić do poczty, aby zawrzeć umowę na jakąś usługę, ale to sprzedawca usług pocztowych trafia do klienta, puka do jego drzwi, prezentuje ofertę i negocjuje cenę usługi. Oferta taka powinna być możliwie najlepiej dostosowana do potrzeb klienta. Jeśli chodzi o skalę elastyczności działania Poczty Polskiej, to trzeba mieć na uwadze jeden aspekt. W Unii Europejskiej jest to w pewien sposób kontrolowane i nadzorowane. Temu służy m.in. ostatnia dyrektywa z czerwca br., która zawiera ogólne reguły dotyczące relacji z klientami, głównie z klientami nadającymi przesyłki masowe. Powiada się tam, że jeśli udzielane są upusty, to np. powinny być określone. Dyrektywa zawiera ogólne regulacje, które Poczta Polska już stosuje w praktyce. Bez wątpienia elastyczność oferty pocztowej powinna też być wynikiem obserwacji tego, co się dzieje na rynku, co i za ile oferuje konkurencja itd. Poczta Polska musi działać szybko i elastycznie. Mam nadzieję, że odpowiedziałem na prawie wszystkie pytania, a na pozostałe odpowie już dyrektor generalny Poczty Polskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JanuszPiechociński">Pan minister udzielił tak dokładnych odpowiedzi, że pozostało już niewiele czasu dla pana dyrektora Bartkowiaka.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#TadeuszBartkowiak">Wrócę do niskiego wykonania planu inwestycyjnego. Miało na to wpływ unieważnienie przetargu na CER w Poznaniu-Komornikach na kwotę 35 mln zł. To spowodowało powtórzenie przetargu, co nie pozwoli już na wykorzystanie środków w tym roku. Częściowo także został unieważniony przetarg na kupno ciężarówek na kwotę prawie 7 mln zł. Planowaliśmy także 15 mln zł na modernizację CER w Łodzi i Krakowie. Modernizacja powinna odbywać się w oparciu o technologie tam już stosowane, w związku z tym wystąpiliśmy do prezesa Urzędu Zamówień Publicznych o wyrażenie zgody na wybór wykonawcy z wolnej ręki. Niestety, zgody nie otrzymaliśmy i nie ma już możliwości wykonania tego zadania inwestycyjnego w tym roku. Kolejne 20 mln zł przeznaczyliśmy w br. na pocztę hybrydową i tyle samo na inne inwestycje. Nie jesteśmy zdecydowani do kierunków działań. Nie zostanie wykorzystana kwota 30 mln zł przeznaczona na informatykę. Wynika to z przesunięcia realizacji systemu Poczta 2000. Mamy inny projekt i musimy się w końcu zdecydować na jeden z dwóch systemów informatycznych. W tej kwocie było 50 mln zł rezerwy, z czego wykorzystanych zostało w I półroczu 19 mln zł i chyba całości środków nie uda się już w tym roku wykorzystać. Aż 300 mln zł wynoszą inwestycje kapitałowe. Przeszkodą w wydatkowaniu tych środków jest brak ustalonych kierunków działań. Jak rozstrzygniemy o przyszłej strukturze organizacyjnej przedsiębiorstwa, to dopiero wtedy można będzie te środki zaangażować. Jedyną pocieszającą rzeczą jest to, że środki na finansowanie inwestycji miały pochodzić z kredytów bankowych. Dyskusje na temat zmian w Prawie pocztowym są bardzo zażarte i nadal trwają. Mamy inne zdanie od tego, które zaprezentował pan minister Hałka. Swoje stanowisko przekazaliśmy już do Ministerstwa Infrastruktury. Pytanie o CER w Rzeszowie i Katowicach; obydwie te inwestycje są w planach, z tym że rzeszowska będzie realizowana w drugim rzucie. Najpierw musimy dokończyć CER w Warszawie, potem wybudować podobne placówki w Poznaniu, Wrocławiu, Gdańsku, Bydgoszczy i Katowicach. W Rzeszowie nie mamy jeszcze wykupionej działki pod budowę węzła ekspedycyjno-rozdzielczego. Usługi kurierskie; musimy bardzo szybko zdecydować jaką pójść drogą, czy rozwijać swój własny produkt i wydzielać pod nazwą EMS Pocztex i zdobywać rynek, czy kupić firmę kurierską. Taka decyzja musi zapaść w tym roku. Zintegrowane działania Poczty Polskiej i Banku Pocztowego; chodzi głównie o lepsze wykorzystanie naszej sieci placówek pocztowych i stworzenie tzw. lady pocztowej świadczącej zarówno podstawowe usługi pocztowe, jak i Banku Pocztowego. Na początku 2004 będziemy mieli konkretne propozycje i programy działania. Stowarzyszenie Przyjaciół Poczty powstało dużo wcześniej niż nastąpiła zmiana na stanowiska dyrektora generalnego Poczty Polskiej, bo na początku br. Być może spekulacje na temat stowarzyszenia wiążą się z osobą b. dyrektora generalnego Leszka Kwiatka. Stowarzyszenie Przyjaciół Poczty jest odpowiednikiem innego stowarzyszenia, które działa w Stowarzyszeniu Inżynierów Telekomunikacji i ma podobny statut i cele.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#TadeuszBartkowiak">Za wcześnie jest cokolwiek dzisiaj mówić o tym czym będzie i co będzie robić Stowarzyszenia Przyjaciół Poczty. Wiadomo, że to stowarzyszenie nie może prowadzić działalności pocztowej, a ma jedynie służyć integracji środowiska pocztowego i wspomagać działania na rzecz rozwoju Poczty Polskiej. O kosztach była już mowa, więc powiem tylko kilka zdań. Może niepokoić ponad 6-procentowy wzrost kosztów, ale trzeba wziąć pod uwagę inwestycje i koszty amortyzacji. To jest główny powód wzrostu kosztów finansowych przedsiębiorstwa. Dostrzegamy jednak możliwości oszczędności i restrukturyzacji kosztów. Co możemy zrobić szybko? Mamy sporo zbędnego majątku, który albo trzeba szybko sprzedać, albo znaleźć dobry sposób na jego wykorzystanie. Trzeba zrobić wszystko, aby koszty stałe zamieniać na koszty zmienne, co daje firmie większą swobodę działania i możliwość dostosowania kosztów do potrzeb rynku. Jeżeli mamy klientów i świadczymy dla nich usługi, to koszty będą rosły. Jeżeli klientów utracimy, to będzie łatwo pozbyć się tych kosztów.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#JanuszPiechociński">Uzupełni tę wypowiedź pan dyrektor Ryszard Pidek.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#RyszardPidek">Syntetycznie omówię kilka tematów. Jeśli chodzi o koszty ZUS, to wyjaśniam, że rencista i emeryt nie ponosi żadnych kosztów przekazywania na ich rachunki bankowe należnych im świadczeń. To są już rozliczenia między Pocztą Polską a ZUS i KRUS, chociaż obsługujemy mało rolników, robią to głównie banki spółdzielcze. Prowadzimy jednak rozmowy na temat poszerzenia skali naszych świadczeń tego typu. Przekaz pocztowy jest zastrzeżony dla Poczty Polskiej i tego przywileju musimy bronić. Sprawa kosztów. Poczta Polska jest przedsiębiorstwem państwowym. Dolegliwość takiego statusu jest taka, że budżet raz bierze podatek dochodowy, a potem jeszcze 15% od tego co zostało, jako podatek od zysku po opodatkowaniu. Im wyższy zysk w przedsiębiorstwie, które nie otrzymuje żadnej pomocy publicznoprawnej na restrukturyzację i na realizację strategii, tym większy podatek. Dlatego takie przedsiębiorstwo musi się kierować racjonalnością - tak założyliśmy w swoim planie. Stąd była trochę wyższa dynamika przyrostu kosztów, niż dynamika przyrostu dochodów, przy zachowaniu rentowności na poziomie niezbędnym do tego, aby uzyskać kredyt i by występować na rynku jako podmiot wypłacalny. Dlatego zakładaliśmy, że część kosztów towarzyszących inwestycjom informatycznym, będzie wyższa i nie będzie z inwestycji, ale wejdzie w koszty. To jest podstawowe wytłumaczenie rozbieżności, o które pytał pan poseł Janusz Piechociński. Jest to z naszej strony świadome, celowe i zgodne z prawem działanie dla rozwoju przedsiębiorstwa. Telekomunikacja Polska, która była przekształcana przez kilka lat, wzięła rentę monopolistyczną na rozwój. Poczta Polska tej renty nie weźmie, bo dzięki ustawie Prawo pocztowe i dyrektywom Unii, obowiązują pewne obostrzenia. Cena musi być budowana na podstawie kosztów. Zwracam uwagę, że nasza firma będzie miała jeszcze dużo innych problemów z rozwojem i ochroną swojego dobrze rozumianego interesu. Jeszcze dwa zdania o inwestycjach. Plan na rok 2003 i dwa następne został przez ministra infrastruktury zatwierdzony w grudniu. Było to w dwa miesiące po zatwierdzeniu strategii rozwoju Poczty Polskiej. Umówiliśmy się z ministrem i radą opiniującą, że plan ten jest otwarty. Gdybyśmy bowiem czegoś nie mieli w planie, to nie można by na to znaleźć środków, np. na akwizycję jakiejś spółki kurierskiej. Zanim byśmy przeszli normalną procedurę, to już by nie było czego kupować. Sądzę, że rozsądnym rozwiązaniem było zrobienie tematycznego planu otwartego, w którym wydanie każdej większej kwoty będzie zatwierdzone zgodnie z obowiązującym rytuałem. Chciałbym, abyśmy na rok 2004 również stworzyli inwestycyjny plan otwarty, bo to daje nam elastyczność działania. Ponieważ nie jesteśmy jednostką budżetową, to środki nam nie przepadają, ale przechodzą na następne lata. Nie wzięliśmy kredytów i w ten sposób nie zadłużyliśmy przedsiębiorstwa. Mówił już o tym dyrektor generalny. Mówił także, że wybudujemy 14 węzłów ekspedycyjno-rozdzielczych, a więc obiektów podobnych do tego, w którym teraz przebywamy, ale za mniejsze pieniądze.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#RyszardPidek">Podjęliśmy decyzję, że poza węzłem w Poznaniu, o którego budowie zdecydowano wcześniej, pozostałe obiekty zamówimy w pakietach. Kto zamawia więcej, ten płaci taniej. Typowe będą obiekty i typowe będzie ich wyposażenie. Dopiero takie inwestowanie będzie efektywne. Wykonawcy będą nasi, natomiast dostawcy maszyn zagraniczni. Za wszystko zapłacimy taniej, o czym jestem święcie przekonany. Kilka słów wyjaśnienia w sprawie towarzystwa ubezpieczeń wzajemnych. Towarzystwo zostało zarejestrowana na początku stycznia br. Zostało założone przez Pocztę Polską, aby tam ubezpieczać swój majątek. Natomiast na zgodę prezesa Urzędu Zamówień Publicznych czekaliśmy do czerwca br. Od tego czasu towarzystwo prowadzi ubezpieczenia. Wyjaśnię skąd się wziął pomysł na to towarzystwo. Po wieloletniej analizie doszliśmy do wniosku, że składka zapłacona wracała do przedsiębiorstwa w postaci odszkodowań w wysokości 1/3 zapłaconej składki. Szkoda nam było tych 2/3. Może te środki przydadzą się Poczcie Polskiej, która nie może niczego dostać od właściciela. I tak założyliśmy towarzystwo ubezpieczeń wzajemnych. Niebawem oferta zostanie przygotowana na rynek. W przyszłym roku chcemy „wyłożyć” naszą ofertę tego typu ubezpieczeń na ladę pocztową. Pan dyrektor Bartkiewicz wspomniał o integracji z Bankiem Pocztowym. Mamy harmonogram. Założenie jest takie, aby do końca roku 2004 nie było już oddziału Banku Pocztowego, czyli każda poczta będzie oddziałem tego banku. W tym roku wykorzystamy zapis ustawowy o pozyskiwaniu pasywów banku przez placówki pocztowe, czyli lokaty i rachunki bieżące. Na to nie musimy mieć zgody Komisji Nadzoru Bankowego. Aby Poczta Polska mogła konkurować na rynku usług finansowych, w tym również bankowych, musi dysponować takim oprzyrządowaniem, aby w czasie rzeczywistym można było zamknąć rozliczenie jednostkowe, założyć i wypłacić lokatę itd. To jednak musi trochę potrwać. Od kilku miesięcy w Banku Pocztowym jest implementowany system informatyczny, który potem zostanie przeniesiony do placówek pocztowych. Czeka nas w przyszłym roku wiele pracy, ale mamy nadzieję, że założone cele uda nam się osiągnąć.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#JanuszPiechociński">Zamykam część merytoryczną wyjazdowego posiedzenia Komisji Infrastruktury w Centrum Ekspedycyjno-Rozdzielczym Poczty Polskiej. Dziękuję panu ministrowi, dyrekcji i pracownikom Poczty Polskiej. Zapraszam na część wyjazdową posiedzenia; na zwiedzanie części technologicznej Centrum. Posiedzenie Komisji uważam za zamknięte.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>