text_structure.xml 33.1 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#AdamSzejnfeld">Otwieram obrady. Porządek dzienny został państwu rozdany. Czy są do niego uwagi? Nie słyszę. Proponuję, aby najpierw rządowy projekt ustawy i uzasadnienie przedstawił pan minister Szarawarski. Następnie otworzę dyskusję. Przypominam, że jest to pierwsze czytanie. Po dyskusji zdecydujemy, czy nadal pracujemy w składzie połączonych Komisji, czy też powołamy podkomisję, która zajmie się szczegółowymi problemami, a wyniki swojej pracy przedstawi połączonym Komisjom. Prezydia obu Komisji: Gospodarki oraz Obrony Narodowej proponują powołanie podkomisji. Decyzję podejmiemy na końcu dzisiejszego posiedzenia. Oddaję głos ministrowi Szarawarskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#AndrzejSzarawarski">Na wstępie chciałem wyrazić wielkie zadowolenie, że przystępujemy dziś do pierwszego czytania projektu ustawy o zmianie ustawy o wspieraniu restrukturyzacji przemysłowego potencjału obronnego i modernizacji technicznej Sił Zbrojnych. Rząd realizuje obecnie znaną państwu strategię przekształceń w tym sektorze. Bardzo ważną sprawą dla wsparcia tej strategii jest uruchomienie przewidzianych w ustawie środków z funduszy restrukturyzacyjnych, co w obecnej sytuacji prawnej nie jest możliwe. Jest to jeden z głównych powodów proponowanych zmian w ustawie. Omawiany projekt ma stworzyć podstawy prawne wsparcia finansowego strategii przekształceń strukturalnych przemysłowego potencjału obronnego - programu, który zamierzmy zrealizować w latach 2002–2005, a którego realizacja już się rozpoczęła. Główną ideą zmian jest wprowadzenie skutecznego mechanizmu wykorzystania środków pochodzących z prywatyzacji spółek przemysłowego potencjału obronnego, które tworzą fundusz restrukturyzacyjny wspierający przekształcenia w przemyśle obronnym. Dotychczasowe przepisy nie wskazywały bowiem organu, który mógłby te środki uruchamiać, trybu, w jakim uruchomienie mogłoby nastąpić, a także - kto i na jakich warunkach mógłby z nich skorzystać. Warunki te określiliśmy w programie rządowym „Przedsiębiorczość - Rozwój - Praca”, ale brak jest podstawy prawnej, która umożliwiłaby wykorzystanie tych środków. Przypominam, że w budżecie na rok 2002 są na te cele przewidziane fundusze w wysokości 100 milionów złotych, z czego 35 milionów - na Ministerstwo Obrony Narodowej, a 65 milionów na wsparcie procesów restrukturyzacyjnych realizowanych przez Ministerstwo Gospodarki. Te 65 milionów złotych w tym roku i 135 milionów złotych w roku przyszłym, które minister gospodarki ma przeznaczyć na wsparcie przekształceń w przemyśle obronnym, nie może być wykorzystane ze względu na brak odpowiednich przepisów. Przebudowa strukturalna sektora musi przede wszystkim umożliwić skuteczne zapewnienie zaspokojenia potrzeb Sił Zbrojnych w dziedzinie produkcji uzbrojenia i sprzętu wojskowego przez przemysł krajowy. Będzie ona służyć w pierwszym rzędzie rozwojowi eksportu, który z jednej strony pozwoli wykorzystać nadwyżki produkcyjne w przemyśle obronnym, a z drugiej - w rezultacie współzawodnictwa z przedsiębiorstwami z innych państw - wpłynie na unowocześnienie tego przemysłu. Trzeci, bardzo ważny cel, jaki stawiamy przemysłowi zbrojeniowemu i na osiągnięcie którego chcemy wykorzystać między innymi środki z restrukturyzacji, to przygotowanie tego przemysłu do realizacji dużych kontraktów, przede wszystkim offsetowych, które mogą włączyć polski przemysł zbrojeniowy we współpracę międzynarodową na szeroką skalę. Jeśli chodzi o samą nowelizację ustawy o wspieraniu restrukturyzacji przemysłowego potencjału obronnego i modernizacji technicznej Sił Zbrojnych, to jej sednem jest wprowadzenie rozwiązań umożliwiających wykorzystanie środków pochodzących z prywatyzacji spółek przemysłowego potencjału obronnego w celu wsparcia przekształceń strukturalnych w tym sektorze (art. 5b, w szczególności ust. 8 i 9). Poszerzeniu ulega katalog działań wspierających proces restrukturyzacji w tym obszarze, zwłaszcza, w dziedzinie zatrudnienia, pozyskiwania majątku niezbędnego do zapewnienia produkcji specjalnej oraz środków na wdrażanie nowoczesnych rozwiązań w produkcji uzbrojenia lub sprzętu wojskowego (art. 5a i 5). Nowelizacja upoważnia ministra gospodarki do wydania aktów wykonawczych (art. 5b ust. 8 i 9), w których zostaną określone warunki i tryb przyznawania, ustalania wysokości oraz rozliczania środków przeznaczonych na wspieranie działań restrukturyzacyjnych przemysłowego potencjału obronnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#AdamSzejnfeld">Naprawdę bardzo trudno przekazuje się tak ważne informacje w takim hałasie. Proszę przerwać rozmowy, pan minister przedstawi uzasadnienie ustawy, a potem będzie czas na komentarze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AndrzejSzarawarski">Nowelizacja polega również na przekazaniu ministrowi skarbu państwa przez ministra gospodarki uprawnień majątkowych wynikających w szczególności z akcji i udziałów należących do Skarbu Państwa (art. 9 ust. 1 i 1a), bowiem po 31 grudnia 2002 r., nie dłużej jednak niż do 31 grudnia 2003 r., minister gospodarki będzie wykonywał uprawnienia majątkowe jedynie w stosunku do 6 spółek produkcyjnych przewidzianych do włączenia do Grupy Kapitałowej „BUMAR”, które będą w tym czasie przechodzić restrukturyzację umożliwiającą włączenie ich do tego holdingu. Wszystkie inne spółki, nie przeznaczone do włączenia do grup Agencji Rozwoju Przemysłu i „BUMAR-u”, zostaną z dniem 31 grudnia 2002 r. przekazane ministrowi skarbu państwa w celu przyjęcia dla nich indywidualnych programów restrukturyzacyjnych, w tym także prywatyzacyjnych. Pozostałe przedsiębiorstwa przemysłu zbrojeniowego zostaną włączone do dwóch holdingów zbrojeniowych: do Grupy Agencji Rozwoju Przemysłu, zwanej „Grupą Lotniczo-Radiotechniczną” i do Grupy „BUMAR-u”, zwanej „Grupą Pancerno-Rakietową”. Projekt nowelizacji jest zgodny z prawem Unii Europejskiej - mamy w tym względzie pozytywną opinię Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej. Mówiąc w skrócie - szybkie wprowadzenie tej nowelizacji uporządkuje proces zarządzania spółkami przemysłowego potencjału obronnego. Nastąpi również czytelny podział kompetencji i zadań w tym względzie między ministrów gospodarki i skarbu państwa. Nowelizacja umożliwi także wykorzystanie środków pochodzących z prywatyzacji spółek przemysłu obronnego do restrukturyzacji wielu przedsiębiorstw tego przemysłu, zarówno jeśli chodzi o ich modernizację, przeniesienie mocy produkcyjnych, unowocześnienie technologii, jak i porządkowanie spraw pracowniczych, czy też rozliczenie zaległości, między innymi z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. W tym miejscu chciałbym zwrócić się do połączonych Komisji o szybkie tempo prac nad projektem tej ustawy, nowelizacja jest bowiem niezbędna do uruchomienia jeszcze w tym roku środków przyznanych w budżecie na rok 2002. Mówiłem już o 100 milionach złotych. Minister obrony narodowej już z tych środków skorzystał, ponieważ prawo mu na to pozwala, natomiast minister gospodarki nie może ich uruchomić ze względu na brak odpowiednich upoważnień w ustawie obecnie obowiązującej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#AdamSzejnfeld">Otwieram debatę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#BronisławKomorowski">Ja chciałbym nie tyle zabrać głos w dyskusji, ile zadać pytanie. Ale czy jest na sali przedstawiciel Ministerstwa Obrony Narodowej? W moim przekonaniu powinien być, ponieważ projektowane zmiany w ustawie dotyczą także pewnych zapisów wpływających bezpośrednio na mechanizm, o którym mówił minister Szarawarski, a mianowicie mechanizm podziału środków finansowych między - mówiąc umownie - Ministerstwo Gospodarki a Ministerstwo Obrony Narodowej. Mechanizm ten jest z grubsza taki, że zapis, który pozwala na podział kwot, znajduje się w ustawie o wspieraniu restrukturyzacji przemysłowego potencjału obronnego i modernizacji technicznej Sił Zbrojnych, natomiast procentowy podział tych kwot znajduje się w ustawie o modernizacji technicznej Sił Zbrojnych, czyli w ustawie o finansowaniu programu sześcioletniego. Tam jest zapisany podział: 35% na zakupy uzbrojenia dla Sił Zbrojnych, reszta na wspieranie procesu restrukturyzacji przemysłu zbrojeniowego. Natomiast, żeby było ciekawiej, wcale nie są to jeszcze zapisy, które pozwoliłyby realnie sięgnąć po te pieniądze. Wspomniał o tym minister Szarawarski, który powiedział, że brakuje upoważnienia, pozwalającego Ministerstwu Gospodarki wykorzystać tę kwotę. Powiem więcej - bez decyzji budżetowej, czyli bez odpowiedniej konotacji w ustawie budżetowej, gdzie muszą być wpisane konkretne kwoty do podziału, tych pieniędzy po prostu nie ma. W związku z tym rodzi się pytanie: czy proponowane zmiany likwidują dowolność decyzji Rady Ministrów przy każdorazowym tworzeniu budżetu? Wydaje się, że teraz jest okazja, którą można wykorzystać dla ostatecznego wyeliminowania mechanizmu utrudniającego obu resortom zarówno planowanie wydatków i zamówień, jak i realne wykorzystanie środków. Jest to więc raczej pytanie, na które odpowiedź wolałbym usłyszeć ze strony Ministerstwa Obrony Narodowej. Po pierwsze - czy proponowane zmiany stanowią ułatwienie dla obu resortów? Czy dają swoistą gwarancję skorzystania z tych środków? Po drugie - czy proponowane zmiany nie prowadzą de facto do tego, że poszerzony katalog zadań wynikających z ustawy o wspieraniu restrukturyzacji przemysłowego potencjału obronnego i modernizacji technicznej Sił Zbrojnych spowoduje, że na którymś etapie zabraknie środków na najaktywniejszą i najszlachetniejszą formę wspierania przemysłowego potencjału obronnego, jaką są po prostu zakupy nowoczesnego uzbrojenia w polskich zakładach przemysłowych dokonywane przez polskie wojsko? A taka jest istota zapisów w ustawie o modernizacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#AdamSzejnfeld">Czy są inne pytania, uwagi, opinie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AndrzejRóżański">Chciałbym, panie ministrze, uzyskać - niekoniecznie na dzisiejszym posiedzeniu, może być nawet w trakcie prac podkomisji - odpowiedź na pytanie: jaki jest przewidywany wpływ wprowadzenia tej nowelizacji na zmniejszenie środków, które mogą być przeznaczone na zakup sprzętu i uzbrojenia? Nowelizacja wskazuje bowiem, że środki te kierujemy na dokapitalizowanie Agencji Rozwoju Przemysłu i „BUMAR-u” oraz na pokrycie ewentualnych zobowiązań cywilnoprawnych. Jednocześnie zachowujemy pierwotny zapis, że środki uzyskane z prywatyzacji przedsiębiorstw tego sektora mają być przeznaczone w pierwszym rzędzie na zwiększenie funduszy na zakup sprzętu i uzbrojenia, oczywiście ze wskazaniem na przedsiębiorstwa podlegające resortowi Obrony Narodowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#AdamSzejnfeld">Czy są jeszcze inne uwagi i pytania? Nie słyszę. Proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AndrzejSzarawarski">Nie ma rozbieżności między Ministerstwem Obrony Narodowej a Ministerstwem Gospodarki w kwestii gospodarowania tymi środkami. I myślę, że w przyszłości również nie będzie. Środki te mają przede wszystkim wspierać stworzenie takich możliwości w polskim przemyśle zbrojeniowym, które będą służyć zwiększeniu zdolności zaopatrywania przez przemysł polskich Sił Zbrojnych w nowoczesny sprzęt. I rzeczywiście teraz ten zapis o podziale środków jest w innej ustawie, ale nie budzi on wątpliwości. Obecnie mamy do czynienia ze środkami ze sprzedaży dwóch spółek przemysłu obronnego, jest to około 300 milionów zł, co zostało zapisane w ustawie budżetowej. Z tego 100 milionów jest przeznaczonych na bieżący rok, a 196 milionów zł zostanie uwzględnionych w budżecie na rok 2003. Sejm będzie debatował nad nim jeszcze w tym miesiącu. A więc takie zapisy w ustawach budżetowych są i gwarantują uruchomienie tych środków. Cały problem polega jednak nie na tym, że nie ma podstaw prawnych dla uruchomienia środków budżetowych, tylko na tym, że w ustawie nie jest określone, na co te pieniądze mogą zostać wydane, kto może się o nie starać, w jaki sposób mają być uruchamiane i rozliczane. I to jest główny cel tej nowelizacji. Jeśli chodzi o rozszerzenie katalogu. Mówiłem już, że środki te mają wspierać strategię, którą realizuje rząd. Dzisiaj głównym zadaniem jest uporządkowanie całego sektora poprzez stworzenie dwóch holdingów. Zostaną rozliczone zaległości, między innymi budżetowe, wynikające z wcześniejszych działań restrukturyzacyjnych w tym sektorze. Zostanie także rozwiązany problem zamiany zobowiązań Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych na akcje niektórych restrukturyzowanych przedsiębiorstw, np. Radomia. Te pieniądze wcześniej czy później muszą wrócić do Funduszu, ponieważ taka była zasada tej zamiany. Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych nie jest przecież po to, aby zamieniać swoje środki finansowe na akcje, został stworzony do zupełnie innych celów. Trzeba więc uporządkować wszystkie te zaległości, również w dziedzinie własności w przypadku przeniesienia kapitału z grupy do grupy. Także - opłaty związane z podniesieniem wysokości kapitału w spółkach, które wynikało przecież z realizacji rządowego programu, a nie z działalności czysto gospodarczej przedsiębiorstw. Np. „BUMAR” Sp. z o.o., która miała do tej pory kapitał w wysokości 2,7 miliona złotych, po wniesieniu do niej akcji kilku innych spółek ma już obecnie 300 milionów, a wkrótce kapitał ten wzrośnie do ponad pół miliarda złotych. A więc zostały poniesione z tego tytułu określone koszty, które muszą być traktowane jako koszty programu. Trudno, żeby „BUMAR” je ponosił, bo ich po prostu nie udźwignie. To my zbudowaliśmy taki holding i dopóki trzeba będzie dokonywać działań „czyszczących” w obszarach: majątkowym, przekazywania akcji, itd. - finansowanie tych przedsięwzięć musi odbywać się ze środków restrukturyzacyjnych, jak również finansowanie wszelkich działań modernizacyjnych w przemyśle, służących przygotowaniu do współzawodnictwa z firmami zagranicznymi, przede wszystkim w obszarze eksportu.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#AndrzejSzarawarski">Muszę powiedzieć, że w porównaniu z poprzednimi latami odnosimy w tej dziedzinie znaczące sukcesy. W tym roku - o ile zamkniemy wszystkie kontrakty - możemy się liczyć z eksportem o wartości 700 milionów dolarów. Oznacza to olbrzymi skok w porównaniu z poprzednimi latami, kiedy to eksport miał wartość 30, 50 czy 60 milionów dolarów rocznie. Również w przyszłym roku przewidujemy w sektorze przemysłu zbrojeniowego kontrakty eksportowe wartości kolejnych kilkuset milionów dolarów. Nasz przemysł musi więc reprezentować poziom porównywalny z konkurentami zagranicznymi i na to są potrzebne te środki. Ale jest to inwestowanie w dobry, konkurencyjny sektor. W tych sprawach, jeszcze raz chciałbym to podkreślić, nie ma żadnych rozbieżności, walk, czy „przepychanek” między Ministerstwem Obrony Narodowej a Ministerstwem Gospodarki. Strategię wydatków uzgadniamy wspólnie. Tak było w tym roku i mam nadzieję, że tak samo będzie w przyszłym. Aby nie przedłużać wypowiedzi - na wszystkie szczegółowe pytania będziemy odpowiadać na posiedzeniach podkomisji, jeżeli zostanie powołana, a także w trakcie dyskusji nad jej sprawozdaniem. Natomiast co do spraw ogólnych - mamy dobrą strategię, która uzyskała bardzo wysoką ocenę zarówno w przemyśle zbrojeniowym, jak i poza nim. Ta strategia sprawdza się w praktyce. W momencie przystąpienia do offsetu czeka ją wielki egzamin. A od listopada do stycznia będą trwać wielkie dyskusje na temat offsetu, zakończone podpisaniem odpowiednich umów. Wykorzystanie środków, które można będzie uruchomić dzięki nowelizowanej ustawie, bardzo przyśpieszy porządkowanie przemysłu obronnego, przyśpieszy również dostosowanie tego przemysłu do stawianych przed nim zadań. Sądzę jednak, że ze względu na możliwość powołania podkomisji nie warto się dzisiaj wdawać w zbyt szczegółową dyskusję, tym bardziej że niektóre z poruszanych problemów są bardzo specjalistyczne i wycinkowe. Na przykład sprawa rozwiązania problemu Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych została uzgodniona między ministrami: obrony narodowej, gospodarki oraz pracy i polityki społecznej. Jest to jedna z tych spraw, które muszą być załatwione. Została ona ujęta w ustawie, bo inaczej nie byłoby podstawy prawnej dla jej rozwiązania. Mógłbym wskazać wiele takich problemów. Między innymi dlatego poszerzyliśmy katalog możliwości wydatkowania środków z funduszy restrukturyzacyjnych, żeby móc załatwić sprawy, które są wpisane w strategię i które trzeba „wyczyścić”, aby przemysł obronny mógł działać na zdrowych zasadach, z jasnymi regułami zarządzania, a przede wszystkim z jasnymi zadaniami, wynikającymi z podziału rynku. Chodzi przede wszystkim także o to, aby polscy producenci nie konkurowali między sobą, przeciwnie - aby stworzyli atrakcyjną ofertę produktów, które mogą być w przyszłości dostarczane polskiej armii przez krajowy przemysł, a także eksportowane. Te zadania wspierają plan sześcioletni i są z nim skorelowane. Ministerstwo Obrony Narodowej pracuje obecnie nad weryfikacją zadań związanych z tym planem, wspieranym także przez nowelizowaną ustawę. Planuje się między innymi sześcioletnie zamówienia kierunkowe, czyli odejście od zamówień szczegółowych i przejście do długofalowych, co jest korzystne i dla armii i dla przemysłu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#ZygmuntWrzodak">Kolejna nowelizacja ustawy o wspieraniu restrukturyzacji przemysłowego potencjału obronnego i modernizacji Sił Zbrojnych, tak naprawdę dotyczy wsparcia dla Przedsiębiorstwa Handlu Zagranicznego „BUMAR-ŁABĘDY” i dla Agencji Rozwoju Przemysłu. Z tej nowelizacji nie wynika, że środki finansowe będą bezpośrednio docierać do zakładów przemysłu obronnego, ale że pośrednikami będą Przedsiębiorstwo Handlu Zagranicznego lub Agencja Rozwoju Przemysłu. Sądzę, że to błąd, bo zakładom przemysłu obronnego są potrzebne długoterminowe zamówienia, a nie wspieranie pośredników. Myślę, że trzeba tę sytuację zmienić i przy udzielaniu pomocy przedsiębiorstwom przemysłu obronnego pośredników pomijać. Następna sprawa - według nowelizacji restrukturyzacja ma polegać wyłącznie na zwalnianiu ludzi. A przecież są jeszcze inne koszty stałe, które trzeba redukować. Tymczasem w art. 5b ust. 9 pkt 1 pisze się wprost: „wsparcie będzie przeznaczone dla podmiotów, które w programie restrukturyzacyjnym przewidują redukcję zatrudnienia”. Przecież nikt rozsądny w dzisiejszych czasach nie przewiduje nowelizacji zakładającej, że trzeba tworzyć bezrobocie. To jest bez sensu. Chodzi o tworzenie nowych miejsc pracy i utrzymanie już istniejących oraz wspieranie polskiego przemysłu obronnego, aby wojsko polskie było zaopatrzone w amunicję i sprzęt. W art. 7 pkt 1, który brzmi: „Wspieranie procesu modernizacji technicznej Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej polega na przeznaczeniu pozostałej części przychodów z prywatyzacji spółek przemysłowego potencjału obronnego na zakupy nowoczesnego uzbrojenia lub sprzętu wojskowego produkowanego w spółkach przemysłowego potencjału obronnego”, trzeba napisać wprost, że jeśli państwo wspiera spółki przemysłu obronnego, to chodzi o spółki polskie, a nie o pośredników w imporcie uzbrojenia, czy amunicji. To trzeba sprecyzować. Ministrowie Gospodarki i Obrony Narodowej muszą działać bardziej energicznie, bo zakłady przemysłu obronnego już po prostu dogorywają. Sytuacja staje się coraz bardziej dramatyczna, bo na ogół ich majątki są obciążone olbrzymim zadłużeniem, przeważnie na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dlatego trzeba szybkiego działania, takiego, które rzeczywiście postawi te zakłady na nogi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AdamSzejnfeld">Moim zdaniem te wszystkie uwagi i pytania dowodzą, że propozycja prezydiów Komisji Gospodarki oraz Obrony Narodowej jest zasadna. Chodzi o to, aby projekt ustawy trafił do podkomisji, gdzie może zostać szczegółowo omówiony i gdzie wszelkie wątpliwości mogą zostać wyjaśnione. Dlatego też proponuję, abyśmy zmierzali w tym kierunku. Proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi panu posłowi Zygmuntowi Wrzodakowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#AndrzejSzarawarski">Aby środki przewidziane w nowelizacji służyły także restrukturyzacji zatrudnienia - to jest wniosek związkowców z Komisji Trójstronnej. Zapraszam pana posła Wrzodaka na godzinę 14 na rozmowy ze związkowcami. Posłucha pan, co mówią ci, których pan reprezentuje jako były związkowiec. A my się ku temu postulatowi związkowców przychylamy, ponieważ zatrudnienie jest jednym z ważnych elementów restrukturyzacji zakładu. Ale restrukturyzacji i modernizacji przemysłu obronnego nie widzimy tak jednostronnie, jak pan mówił. Wkrótce będziemy w niektórych zakładach przyjmować ludzi do pracy, np. w Radomiu i w Pionkach, które też obejmuje program restrukturyzacji. Nie można więc tego artykułu ustawy nowelizacyjnej odbierać w ten sposób, że skoro jest w nim mowa o redukcji, to świadomie zakładamy tylko redukcję. W wielu zakładach, np. w Łabędach już jesteśmy na tym etapie, że będziemy zwiększać zatrudnienie. Do niedawna był tam zastój, a w tej chwili portfel zamówień jest już prawie pełen i za chwilę trzeba będzie zakład rozbudowywać. Proponowałbym więc nie operować takimi hasłami, że restrukturyzacja służy tylko redukcji zatrudnienia. Mówiłem już, że musimy w celu restrukturyzacji i modernizacji przemysłowego potencjału obronnego uporządkować wiele spraw, między innymi związanych z Funduszem Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Dlatego nie dopuszczamy i nie dopuścimy w przyszłości do radosnej twórczości kilkudziesięciu zakładów, z których każdy będzie sobie wymyślał program. Programy restrukturyzacyjne, które będziemy finansować, będą przygotowane według koncepcji funkcjonowania całej grupy. „BUMAR” czy Agencja Rozwoju Przemysłu nie są pośrednikami, tylko przedsiębiorstwami wiodącymi w holdingu, odpowiadającymi za restrukturyzację całego segmentu przemysłu zbrojeniowego. Obszar działania danej grupy przemysłowej będzie układany tak, żeby rzeczywiście był konkurencyjny. Dziś mamy kilkudziesięciu bankrutów, bo każdy z tych zakładów pojedynczo jest bankrutem, a mówienie o jakiejkolwiek restrukturyzacji przedsiębiorstwa, które nie ma zdolności kredytowej i które ma odcinany dopływ energii, jest rozmową o fikcji gospodarczej. Natomiast zarówno Agencja Rozwoju Przemysłu, jak i „BUMAR”, to dziś firmy o bardzo dobrej kondycji finansowej, mające zdolność kredytową, które mogą podejmować się realizacji dużych kontraktów zagranicznych. Aby zaś zrealizować kontrakt zagraniczny, trzeba mieć możliwość finansowania go w trakcie produkcji, bo pieniądze wpływają dopiero po sprzedaży. Stworzenie możliwości rozwoju przemysłu obronnego to między innymi uczynienie liderami grup te przedsiębiorstwa, które udźwigną obowiązek bieżących działań w sferze zarządzania, restrukturyzacji, finansowania, a przede wszystkim marketingu na rynkach zagranicznych. Nie mówmy więc o „BUMARZE” i Agencji Rozwoju Przemysłu, że to są pośrednicy, bo są to firmy gwarantujące, że sytuacja zmieni się na lepsze. To przez nie będziemy kierować środki na realizację zatwierdzonych programów restrukturyzacyjnych. Będzie to akcja konsolidacyjna, która dzięki użyciu tych środków może w krótkim czasie stworzyć silną, zwartą i konkurencyjną grupę producentów, a nie pojedyncze zakłady, z których każdy dostanie jakiś kawałeczek i po dwóch miesiącach nie będzie śladu po pieniądzach, które wpłynęły, a problemy zostaną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AdamSzejnfeld">Posłowie Przemysław Gosiewski i Zbyszek Zaborowski proszą o głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PrzemysławGosiewski">Proponuję odwrotną kolejność, bo ja mam sprawę do prezydium, a poseł Zbyszek Zaborowski ma jeszcze pytanie do pana ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#ZbyszekZaborowski">Ja mam tylko pytanie natury technicznej. Wspomniał pan, że Ministerstwo Gospodarki nie może w tym roku wykorzystać środków pochodzących z prywatyzacji. Ile czasu nam jeszcze zostało na prace nad nowelizacją, bo rozumiem, że termin ich zakończenia jest bardzo ważny? Chodzi przecież o to, żeby te środki wykorzystać jeszcze w tym roku. Oczywiście, jeśli tę ustawę uchwalimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PrzemysławGosiewski">Moje pytanie wiąże się z wypowiedzią ministra Andrzeja Szarawarskiego, ale jest ono skierowane raczej do prezydiów obu Komisji. Pan minister powiedział, że na początku przyszłego roku zostaną zakończone prace nad umowami offsetowymi. Przypominam, że w pierwszej połowie roku tak zmieniliśmy ustawę „offsetową”, że praktycznie w ramach offsetu mogą być rozliczane różne cele. Dlatego jest bardzo ważne, aby połączone Komisje wysłuchały informacji pana ministra, jak zostaną wykorzystane te możliwości, które stwarza ustawa „offsetowa”. Przypominam, że mówimy o kilku miliardach dolarów. Jest to tak poważna suma, że warto, aby połączone Komisje poświęciły temu problemowi uwagę. Dlatego pytam, czy prezydia przewidują taki punkt w pracach połączonych Komisji i kiedy odbyłoby się to posiedzenie? A pana ministra chciałbym zapytać, kiedy Ministerstwo Gospodarki byłoby gotowe do przedstawienia informacji, choćby wstępnej, ale takiej, która połączonym Komisjom dałaby pewien obraz prac i kierunków działań rządu w tej dziedzinie? Bo tak naprawdę ustawa i zmiany, które przyjęliśmy - chociaż nie byłem ich zwolennikiem - dały tak wielka swobodę rządowi, że warto, aby Sejm Rzeczypospolitej miał wiedzę, w jaki sposób rząd chce ten swoisty kredyt zaufania wykorzystać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#AdamSzejnfeld">Rozumiem, że jest to postulat zwołania posiedzenia połączonych Komisji, na którym zostałaby rozpatrzona informacja rządu na temat planowanych umów offsetowych, ponieważ na dzisiejszym posiedzeniu nie możemy się tym zająć. Przedstawię ten wniosek obu prezydiom i na pewno zostanie on uwzględniony. Zgłasza się jeszcze pan poseł Zdzisław Jankowski. Rozumiem, że jest to ostatni głos w dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#ZdzisławJankowski">Panie ministrze, czy istnieje jakaś definicja określająca, które strategiczne dziedziny gospodarki nie mogą być prywatyzowane? Przemysł obronny jest przecież sektorem strategicznym. Mówił pan też o zakładach w Pionkach i o „Łuczniku”. Byłem wczoraj w Pionkach. Te zakłady praktycznie nie istnieją. Jak pan chce rozwiązać ten problem, jeśli one zostały niemal w całości spalone. Chce je pan na nowo budować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#AndrzejSzarawarski">Pytanie pana posła Zbyszka Zaborowskiego jest bardzo istotne, ponieważ czas ma tutaj wielkie znaczenie, przecież jest już październik. Po przyjęciu omawianej dzisiaj ustawy, musimy jeszcze wydać dwa rozporządzenia, co wymaga określonej procedury. Między innymi muszą one być przedstawione na posiedzeniach Komitetu Społeczno-Ekonomicznego Rady Ministrów i Rady Ministrów, co w najlepszym razie oznacza jeszcze jakieś 2 tygodnie. A więc im szybciej Sejm zakończy prace nad tą ustawą, tym lepiej. Jest bowiem bardzo ważne, aby ten akt prawny przeszedł całą procedurę legislacyjną, również z podpisem prezydenta, nie później niż do końca listopada. I to włącznie z aktami wykonawczymi. Jeśli chodzi o dwa holdingi, o których mówiłem, przygotowaliśmy już projekt przekazania im środków z funduszy restrukturyzacyjnych. Jeśli akty prawne będą gotowe, rozdysponowanie tych środków jest możliwe jeszcze w tym roku. Jak szybko to nastąpi, zależy od Sejmu. Dlatego prosimy Komisję, aby pracowała w miarę możliwości szybko. Cel nowelizacji oraz jej intencje są przecież jasne, zapisy także. Gdyby więc udało się przyśpieszyć procedury sejmowe, byłoby to z korzyścią dla sprawy, bo jak powiedziałem, chcielibyśmy te środki wykorzystać jeszcze w tym roku, a do tego konieczne jest zakończenie prac legislacyjnych. Odpowiadając na drugie pytanie - w sprawie zakładów w Pionkach nie chciałbym wdawać się w szczegóły. Powiem tylko, że mamy już opracowane projekty dotyczące Pionek i Radomia. Są również przygotowane porozumienia z ewentualnymi inwestorami. Ale wszystko zależy od tego, czy będziemy mogli uruchomić środki niezbędne do realizacji tych celów. Środki te można wykorzystać np. na zakup zakładów w Pionkach, bo na takie cele są między innymi przeznaczone. Tylko najpierw musimy mieć możliwość fizycznego ich uruchomienia. A właśnie ta nowelizacja taką możliwość stworzy. Natomiast jeśli chodzi o to, czy przemysł zbrojeniowy będzie państwowy, czy nie, to sprawa wygląda następująco. Te przedsiębiorstwa, które zostały wytypowane do roli spółek wiodących, tzn. „BUMAR” i Agencja Rozwoju Przemysłu są własnością Skarbu Państwa w 100% w przypadku ARP i ponad 90% w przypadku „BUMAR-u”. A jeśli weźmiemy pod uwagę, że w „BUMAR-ze” ARP ma 7% udziałów, to także „BUMAR” praktycznie w 100% jest dzisiaj własnością państwa. W kontaktach zewnętrznych, co jest bardzo ważne szczególnie w przypadku eksportu, polski przemysł obronny będą reprezentować firmy państwowe. Dają one gwarancję wieloletnich dostaw części zamiennych i systematycznej modernizacji zakupionego sprzętu, co jest szczególnie ważne w takich obszarach, jak np. eksport broni pancernej. Czołg, tak jak samolot, kupuje się na 20–30 lat, i się go modernizuje. A dostawy części zamiennych i długofalową modernizację najlepiej gwarantują firmy państwowe. Natomiast inne zakłady produkcyjne, które znajdą się w obu grupach, mogą być w przyszłości prywatyzowane z udziałem inwestorów strategicznych, którzy wniosą środki, technologię i nowe produkty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#AdamSzejnfeld">Ponieważ nie widzę więcej zgłaszających się, zamykam dyskusję. Jak już powiedziałem na wstępie, prezydia obu Komisji złożyły wniosek, aby powołać podkomisję, która opracowałaby szczegółowe uwagi i poprawki do rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o wspieraniu restrukturyzacji przemysłowego potencjału obronnego i modernizacji technicznej Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. Czy są inne wnioski? Jeśli nie usłyszę sprzeciwu lub innych propozycji, uznam, że połączone Komisje przyjęły wniosek prezydiów. Nie słyszę. Wniosek prezydiów Komisji: Gospodarki oraz Obrony Narodowej o powołaniu wspólnej podkomisji został przyjęty. Do tej pory udział w pracach podkomisji zgłosili posłowie: Zbigniew Zaborowski (SLD), Stanisław Kalinowski (PSL), Jan Knapik (SLD), Jan Antochowski (SLD) i Władysław Stępień (SLD). Zgłaszają się jeszcze: posłanka Alicja Olechowska (PO), oraz posłowie: Zygmunt Wrzodak (LPR), Zdzisław Jankowski (Samoobrona) i Przemysław Gosiewski (PiS). Czy są inne kandydatury? Nie słyszę. Oświadczam, że powołaliśmy dziewięcioosobową podkomisję w celu pracy nad rządowym projektem ustawy o zmianie ustawy o wspieraniu restrukturyzacji przemysłowego potencjału obronnego i modernizacji technicznej Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. Zamykam posiedzenie połączonych Komisji Gospodarki oraz Obrony Narodowej. Członków podkomisji proszę o pozostanie na sali w celu odbycia pierwszego posiedzenia i wyłonienia przewodniczącego.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>