text_structure.xml
83.1 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#BogdanBujak">Muszę powiedzieć, że podział na bloki sprawozdawcze ułatwia mi zadanie, jako że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych na posiedzeniu 23 czerwca rozpatrzyła sprawozdanie z wykonania budżetu państwa za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2003 r. wraz z uwagami NIK, w tych częściach, o których mówił pan przewodniczący. Dyskusja, która toczyła się podczas rozpatrywania wykonania tych części budżetu, dotyczyła nie tyle spraw wpływających na ocenę, ile mających na celu wyjaśnienie pewnych informacyjnych nieścisłości. Ostatecznie nie miały one wpływu na decyzję członków Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych o przyjęciu tych części budżetowych. Posłowie proponowali oczywiście wyjaśnienie pewnych spraw, które wynikały z samego sprawozdania, ale ostatecznie Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych przyjęła pozytywną opinię o wykonaniu tych części budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">W imieniu Komisji Finansów Publicznych głos zabierze pan poseł Aleksander Czuż.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#AleksanderCzuż">Zarówno Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, jak i NIK przedstawiły bardzo szczegółowe i obszerne materiały. Jeśli chodzi o dochody KPRM, to zostały one zrealizowane ze znaczną nadwyżką, co było wynikiem wypracowania wysokiego zysku przez gospodarstwo pomocnicze. Jeśli natomiast chodzi o wydatki, to prowadzona była dość oszczędna gospodarka wynikająca z realizacji „Programu oszczędnościowego” podpisanego jeszcze przez ministra Marka Wagnera. Warto do niego, od czasu do czasu jeszcze sięgnąć. Wyjaśnienia wymagałby natomiast znaczny wzrost, powyżej 3%, płacy średniej. Jeśli chodzi o etaty, to stan zatrudnienia nie był w pełni wykonany. Średnio 40 etatów nie było obsadzonych, z planowanych 578 tylko 538. Może planując budżet na przyszły rok warto się zastanowić, żeby nie dopuszczać więcej do takich sytuacji, chyba że było to wynikiem celowego działania, które miało umożliwić podwyższenie płac przy mniejszym zatrudnieniu, ale to chyba nie tędy droga. Następna sprawa wymaga chyba ostatecznego uregulowania, aczkolwiek pan minister Cytrycki przedłożył nam dodatkową informację. Mam pytanie o ostateczne stanowisko do Ministerstwa Finansów. Mianowicie chodzi o dochody z najmu i dzierżawy. NIK to kwestionuje, sprawa powtarza się już trzeci rok z rzędu, wobec tego jakie jest ostateczne stanowisko Ministerstwa Finansów, bo niedobrze to wygląda. Bez przerwy wracamy do tego samego tematu. Następna sprawa to komputery, ale sądzę, że to jest już realizowane. Kolejna kwestia to urealnienie stawek transportowych za godzinę i za kilometr. Z informacji, którą uzyskałem, wynika, że zostało to już wykonane, kierowcy otrzymują do 16,99 zł za 1 godzinę i 2,23 zł za 1 km. Jednak koszty rzeczywiste są prawdopodobnie wyższe, a jeśli tak jest, to gospodarstwo pomocnicze musi dokładać różnicę, co oznacza, że zmniejsza w ten sposób swój zysk. Rozumiem, że prace zostały podjęte, są prowadzone i sprawa zostanie uregulowana. Chcę tu szczególnie podkreślić poprawę wyników gospodarowania gospodarstwa pomocniczego. Co prawda, nastąpiło to kosztem zmniejszenia zatrudnienia, ale poprawa efektywności jest. Prowadzono też bardzo oszczędną gospodarkę materiałami, dzięki czemu uzyskano bardzo dobry wynik finansowy. Równie pozytywnie zostały zrealizowane środki specjalne, do których też nie mam uwag. Wyjaśnienia wymagają dwie pozycje, w których wydatki znacznie wzrosły. Nie doszukałem się wyjaśnienia w opracowaniu szczegółowym. Chodzi o usługi remontowe, które znacznie wzrosły w porównaniu z rokiem ubiegłym, być może te wydatki były zasadne, ja tego nie kwestionuję. Znacznie też wzrosły, bo aż o 24,2%, zakupy materiałów i wyposażenia. Jeśli chodzi o przekazywane dotacje, to ogólnie nie mam uwag. Jedynym drobnym wyjątkiem jest dotacja dla Krajowej Szkoły Administracji Publicznej, w której warto przyjrzeć się płacom, bo na 60 etatów planowanych obsadzonych było 51, a płace wzrosły o 15%. Może te etaty nie są tam potrzebne? Pozostałe dotacje nie budzą zastrzeżeń. Proponuję przyjęcie bez zastrzeżeń wykonanie budżetu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Panie pośle, uzgodniliśmy, że omawiamy wszystko razem - administracja, wyznania religijne itd.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#AleksanderCzuż">Jeśli chodzi o wyznania religijne, to nie wnoszę uwag do przedłożonego sprawozdania z wykonania budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Środki bezzwrotne, rezerwy celowe i Rządowe Centrum Legislacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#AleksanderCzuż">Jeszcze administracja publiczna, w której jedna sprawa wymaga ostatecznego uregulowania. Chodzi mi o inwentaryzację i rozliczenie składników majątku trwałego. Ta sprawa ciągnie się od 1999 r. i niestety - nie jest jeszcze zakończona. To jednak za długo trwa i prosiłbym o wyjaśnienie, jak to wygląda w tej chwili. Jeśli chodzi o zatrudnienie, to trzeba podkreślić, że rzeczywiście jest w tej chwili przywiązywana do tych spraw większa uwaga. Zastrzeżenie budzi tylko to, że na 357 planowanych etatów obsadzonych było 272, a cały, dość wysoki, fundusz płac został wykorzystany. Planowano 12.705 tys. zł, a wykonano 12.642 tys. zł. Do wydatków innych uwag nie mam. Jeżeli chodzi o Rządowe Centrum Legislacji, to nie wnoszę uwag i proponuję ocenę bardzo pozytywną. Co, prawda wykonanie jest tylko 90%, ale środki niewygasające będą wydatkowane jeszcze w roku bieżącym na zakup usług informatycznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Bardzo proszę o zabranie głosu przez przedstawiciela NIK.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#DariuszZielecki">Jeżeli chodzi o część 43 - Wyznania religijne i część 75 - Rządowe Centrum Legislacji, to NIK wydała pozytywną ocenę, zarówno o wykonaniu ich budżetów, jak i rzetelności samych sprawozdań rocznych. Tyle mogę powiedzieć, budżety zostały wykonane bez uwag z naszej strony. Jeżeli chodzi o Kancelarię Prezesa Rady Ministrów i część 17 - Administracja publiczna, to ocena również jest pozytywna, z tym że ocena wykonania budżetu - pozytywna z uchybieniami, a ocena w zakresie sprawozdawczości - pozytywna. Jeżeli chodzi o uchybienia, to w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów nie miały one zasadniczego wpływu na kontrolowaną działalność, bo chodzi o niezgodne z przepisami ewidencjonowanie zaangażowania wydatków budżetowych, a także uchybienia w zakresie zatwierdzania planu finansowego. Natomiast chciałbym zwrócić uwagę na realizację dwóch wniosków pokontrolnych, po pierwsze, wniosku o odprowadzanie do budżetu państwa dochodów uzyskiwanych przez Centrum Obsługi KPRM. Ten wniosek ponawiamy któryś rok z rzędu. W czasie kontroli stwierdziliśmy, że działania podjęte w zakresie realizacji tego wniosku nie przyniosły efektów i trwała korespondencja z ministrem finansów. Ostatecznie, w grudniu 2003 r. minister finansów wydał opinię mówiącą, że te dochody powinny być odprowadzane do budżetu państwa, czyli potwierdził zalecenie i opinię NIK. Kolejny wniosek dotyczy kontynuowania działań w celu racjonalizacji gospodarki środkami transportowymi. Jak już powiedziano, zostały podjęte działania, w ramach których powołano specjalny zespół, który przeanalizował koszty i zaproponował stopniowe dochodzenie, w ciągu kilku lat, do rzeczywistych kosztów obsługi transportowej. Pierwsza podwyżka stawek za godzinę pracy kierowców i kilometry przebiegu samochodu nie odpowiadała rzeczywistym kosztom ponoszonym przez Centrum Obsługi KPRM. Było to niezgodne z określonymi w ustawie o finansach publicznych warunkami sprzedaży usług przez gospodarstwa pomocnicze jednostkom macierzystym po kosztach własnych. Jeżeli chodzi o uwagi do części 17 - Administracja publiczna, to należałoby wymienić dwie sprawy. Pierwsza to wniosek pokontrolny, który znów powtarza się od kilku lat, o prawidłowe rozliczenie inwentaryzacji majątku trwałego. Chodzi głównie o komputery i sprzęt łączności. W wyniku kontroli, po raz kolejny z rzędu stwierdzono, że inwentaryzacja przeprowadzana w 2003 r. zakończyła się rozliczeniem majątku trwałego w prawie wszystkich komórkach organizacyjnych Ministerstwa, z wyjątkiem dwóch, w których skupiły się wszystkie niewyjaśnione różnice inwentaryzacyjne dotyczące komputerów i sprzętu łączności. Nierozliczenie inwentaryzacji jest naruszeniem dyscypliny finansów publicznych. Z informacji uzyskanych z Ministerstwa wiemy, że przeprowadzana jest w tej chwili kolejna inwentaryzacja, która ma się zakończyć we wrześniu i doprowadzić do ostatecznego wyjaśnienia tych różnic inwentaryzacyjnych. Są to różnice dość istotne, bo obejmują ponad półtora tysiąca pozycji sprzętu wartego ponad 7 mln zł. Kolejna rzecz warta odnotowania w części 17 to kwestia udzielania dotacji jednostkom spoza sektora finansów publicznych.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#DariuszZielecki">W wyniku kontroli ustalono, że dotacje dla Agencji Rozwoju Komunalnego i Fundacji Rozwoju Administracji Publicznej zostały udzielone niezgodnie z wewnętrznymi procedurami udzielania takich dotacji. Ponadto, ustaliła to wewnętrzna kontrola MSWiA, przy wykorzystywaniu tych dotacji przez Fundację wystąpiły liczne nieprawidłowości, których efektem było m.in. wydatkowanie przez FRAP prawie 12 tys. zł niezgodnie z przeznaczeniem. Chciałbym poinformować, że NIK podjęła już kontrolę doraźną dotyczącą wykorzystania tych dotacji przez beneficjentów, niestety, kontrola budżetowa, ze względu na swoją specyfikę, nie pozwoliła na szczegółowe rozliczenie tych środków. Informację na ten temat przedstawimy w terminie późniejszym.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#WaldemarDługołęcki">W kilku zdaniach chciałbym poinformować państwa o wynikach kontroli budżetów wojewodów w dziale 75 - Administracja publiczna. Delegatury NIK przeprowadziły taką kontrolę we wszystkich województwach. Po stronie dochodów głównie skoncentrowaliśmy się na kontroli windykacji należności z tytułu kredytowanych mandatów karnych, nakładanych głównie przez Policję. Dotyczyło to głównie tych pięciu województw, w których nasza ubiegłoroczna ocena zakończyła się oceną negatywną. Są to województwa: kujawsko-pomorskie, lubuskie, mazowieckie, śląskie i warmińsko-mazurskie. Postęp w zakresie windykacji tych należności jest, ale naszym zdaniem niewystarczający. W dalszym ciągu występują w tych województwach opóźnienia we wprowadzaniu należności z tytułu mandatów do ewidencji, a część z nich pozostaje w ogóle poza ewidencją. Mówię tu o zadaniach obciążających urzędy wojewódzkie, a nie o samej egzekucji, która należy do urzędów skarbowych. Konieczne wydaje się dalsze zdyscyplinowanie administracji rządowej w tych województwach. Jeżeli natomiast chodzi o wydatki z budżetów wojewodów w tym dziale, to przede wszystkim należy, zdaniem NIK, zwrócić uwagę na sposób udzielania zamówień publicznych. W tej kwestii nieprawidłowości stwierdziliśmy w co najmniej połowie województw. Były również nieprawidłowości związane z przekroczeniem zakresu upoważnienia do dokonywania wydatków ze środków publicznych czy innymi czynami stanowiącymi naruszenie dyscypliny finansów publicznych. W dwóch województwach: kujawsko-pomorskim i dolnośląskim, w trzecim kwota była niewielka, wystąpiły też zobowiązania wymagalne na koniec roku, których nie powinno być.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Otwieram dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#ZytaGilowska">Mam krótkie pytanie do pani minister, związane z pismem, którego kopię otrzymaliśmy dzisiaj, ministra-członka Rady Ministrów, szefa KPRM pana Sławomira Cytryckiego, wystosowanym do wiceprezesa NIK pana Piotra Kownackiego w dniu 18 czerwca br. Zwróciłam uwagę na jego ostatnie zdanie: „Natomiast w odniesieniu do problemu „odprowadzania na dochody budżetu państwa dochodów uzyskiwanych z najmu i dzierżawy” informuję, że zgodnie z poglądem Ministerstwa Finansów z grudnia 2003 r., jednoznaczne uregulowanie tej kwestii wymaga systemowych rozstrzygnięć w ramach prac nad nową ustawą o finansach publicznych”. W związku z tym mam pytanie do pani minister, jaki jest właściwie pogląd ministra finansów w tej sprawie, wyrażony w grudniu 2003 r.? W którym miejscu minister finansów widziałby potrzebę nowelizacji ustawy o finansach publicznych, czy zmianę stosownych przepisów?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Czy są jeszcze inne pytania? Nie ma. Proszę panią minister o odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#ElżbietaSuchocka">W piśmie z grudnia 2003 r. minister finansów wyraźnie wskazał, że jego zdaniem te dochody są dochodami budżetu państwa. Zgodnie z art. 62 pkt 8 ustawy o finansach publicznych dochody z najmu i dzierżawy oraz innych umów o podobnym charakterze dotyczących składników majątkowych Skarbu Państwa, o ile przepisy szczególne nie stanowią inaczej, są dochodami budżetu państwa. W tym przypadku nie występują przepisy szczególne. Pan minister Marek Wagner, ówczesny autor tego pisma sugerował jednak, że należałoby to jasno doprecyzować w projekcie nowej ustawy o finansach publicznych. Mnie się wydaje, że nie ma co precyzować, bo w tym projekcie już to mamy powiedziane. W artykule dotyczącym gospodarstw pomocniczych jest wyraźny przepis mówiący, że tych dochodów nie zalicza się do przychodów.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#ZytaGilowska">Innymi słowy, panie przewodniczący, zauważyliśmy przy okazji, że szef KPRM wprowadził w błąd wiceprezesa NIK, bo stanowisko ministra finansów było jednoznaczne - to są dochody budżetu państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Mogę tylko dodać, że tym samym wprowadził w błąd całą Komisję Finansów Publicznych, bo to pismo trafiło również do nas.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#WaldemarDługołęcki">W nawiązaniu do wypowiedzi pani poseł chcę powiedzieć, że stanowisko Ministerstwa Finansów w tej sprawie jest znane NIK już od dość dawna, ponieważ ta sprawa była też przedmiotem roboczych uzgodnień. Podzielamy pogląd pani minister Elżbiety Suchockiej, że w tym projekcie, który teraz rozpatruje podkomisja, została w tej sprawie postawiona kropka nad „i”. Jednak naszym zdaniem, ponieważ dyskusja na ten temat powtarza się co roku, wypadałoby tę sprawę w jakiś sposób zakończyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#RafałZagórny">Wydaje mi się, że w świetle tego, co usłyszeliśmy w odpowiedzi pani minister na pytanie pani poseł, jak też w późniejszym komentarzu przedstawiciela NIK, jesteśmy zmuszeni poprosić pana ministra-szefa KPRM o wyjaśnienia w tej sprawie. Nie można tego problemu tak zostawić. Nie chcę wierzyć w to, że szef KPRM celowo wprowadził w błąd Komisję, natomiast uważam, że ktoś popełnił kardynalny błąd i trzeba to wyjaśnić.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#MarekZagórski">Skoro jesteśmy przy piśmie pana ministra Sławomira Cytryckiego do wiceprezesa NIK, to mam pytanie do przedstawicieli rządu, przy jakiej wartość majątku nie opłaca się już dochodzić należności na drodze sądowej? Może się okazać, że każdy z nas może sobie wziąć, całkiem bezkarnie, np. komputer, bo przy jego wartości nie będzie się opłacało dochodzić jego zwrotu. Oczywiście jest to żart, ale sprawa jest poważna, dlatego że de facto tolerujemy bezkarność i pokazujemy drogę do nadużyć. Mam nadzieję, że takie osoby nigdy więcej w KPRM zatrudnione nie będą, chociaż może się okazać, że moja nadzieja jest płonna. Druga sprawa, mam przed sobą opinię prof. Fedorowicza o wykonaniu budżetu przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. Jest w niej mowa m.in. o wzroście wynagrodzeń i takie zdanie: „Przekraczanie ustalonego w planie średniego poziomu wynagrodzenia w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów zachodzi corocznie i stąd wymaga wyjaśnienia”. Bardzo proszę o to wyjaśnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Czy ktoś jeszcze chce zabrać głos? Nie słyszę zgłoszeń. Proszę stronę rządową o odpowiedź na pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#MarekŻwirski">Jeśli chodzi o ten problem dochodów budżetu państwa, to aby przeciąć tę kwestię skierujemy na ręce pana przewodniczącego odpowiedź pisemną. Wtedy nie będzie to budziło już jakichkolwiek sporów interpretacyjnych pomiędzy nami, Ministerstwem Finansów i NIK. Dochody te zostały odprowadzone do budżetu państwa, pozostał tylko zarzut nielegalności ich odprowadzenia. Wszystko to znajdzie się w odpowiedzi pisemnej. Jeśli chodzi o problem, który podniósł pan poseł, dotyczący komputerów, to dotyczy on lat 1997–2000. Wartość księgowa, po amortyzacji tych 6 komputerów stacjonarnych, zgodnie z przepisami wynosi pewnie zero. To wcale nie jest tak, że my nie chcemy tego sprzętu odzyskać, tylko nie chcemy się narazić się na zarzut ze strony NIK, że uruchamiamy środki publiczne w momencie, gdy wartość księgowa sprzętu jest zerowa. Ten dylemat omawiany był na posiedzeniu tej Komisji już w zeszłym roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Panie ministrze, dziękuję za inicjatywę i propozycję odpowiedzi pisemnej, ale ponieważ to pismo podpisał pan minister Sławomir Cytrycki, to ja proponuję inne rozwiązanie. Zawieszam dziś rozpatrywanie sprawozdania budżetowego Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i zapraszam pana ministra Sławomira Cytryckiego na posiedzenie naszej Komisji w dniu 14 lipca o godz. 10.00. Wtedy wszystkie te wątpliwości sobie wyjaśnimy.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#MarekŻwirski">Jeszcze tylko jedno zdanie, na temat kwestii, którą pani minister zacytowała z pisma Ministerstwa Finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Panie ministrze, ponieważ nie ma z nami głównego autora tego pisma, pana ministra Sławomira Cytryckiego, a my chcielibyśmy wyjaśnić pewne kwestie z jego udziałem, jak też z udziałem szefa KPRM. Ustawa, nad którą pracuje nasza podkomisja, wejdzie w życie dopiero w roku 2005, a my mamy za sobą interpretację roku 2003 i nie chciałbym, żeby taka sama interpretacji dotyczyła roku 2004. Ustawa o finansach publicznych wejdzie w życie 1 stycznia 2005 r. i rozwiąże wiele kwestii, ale nie rozwiąże tej, która była w roku 2003. Panie ministrze, proszę nie przysyłać nam wyjaśnienia na piśmie, proszę tylko przekazać nasze zaproszenie panu ministrowi Sławomirowi Cytryckiemu na 14 lipca, na posiedzenie Komisji Finansów Publicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#ZbigniewChlebowski">Chcę zapytać o wydatki niewygasające w wysokości ponad 44 mln zł. W trakcie roku budżetowego z rezerw celowych zwiększono wydatki Kancelarii Prezesa Rady Ministrów o prawie 50 mln zł, a z drugiej strony mamy ponad 44 mln zł środków niewygasających. Wszystko wskazuje na to, że chodzi tu o pieniądze przeznaczone na zakup samolotów rządowych. W związku z tym chciałbym się dowiedzieć, na jakim etapie jest ta sprawa? Czy moglibyśmy poznać szczegóły tego kontraktu, bo te 42 mln zł to jest chyba kwota, która miała być uiszczona w 2003 r. jako zaliczka. Jaka jest wielkość całego kontraktu? Jaki przewiduje się termin dostawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Czy są inne pytania? Nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#MarekŻwirski">Ta kwota dotyczyła przetargu, który w ubiegłym roku został unieważniony. Jako że w finale przetargu jedyną ofertę złożyła firma francuska, zgodnie z ówczesnym brzmieniem ustawy o zamówieniach publicznych trzeba go było unieważnić. Trwają w tej chwili prace nad przygotowaniem nowej specyfikacji istotnych warunków zamówienia. 27 kwietnia pan minister Marek Wagner powołał komisję, która pracuje nad tą sprawą. Obecnie, w związku ze zmianą prawa o zamówień publicznych, akcesją Polski do Unii, jak też zmianą rządu, prace te uległy spowolnieniu i formalnie nowy przetarg nie został jeszcze ogłoszony.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Czy będą inne pytania? Nie ma pytań. Proponuję, abyśmy sfinalizowali tę część. Po pierwsze, przyjmujemy takie uzgodnienie, że nie wypowiadamy się na temat realizacji budżetu KPRM. Nie sądzę, żeby groziło to jakimiś daleko idącymi konsekwencjami. Zapraszamy ministra-szefa KPRM na nasze posiedzenie 14 lipca, na którym podejmiemy ostateczną decyzję Natomiast rozumiem, że pozytywnie opiniujemy realizację budżetu w części budżetowej 17 - Administracja publiczna, części budżetowej 43 - Wyznania religijne, środki bezzwrotne pochodzące z zagranicy, części budżetowej 83 - Rezerwy celowe, części budżetowej 85 - Budżety wojewodów i w części budżetowej 75 - Rządowe Centrum Legislacji. Rozumiem, że nie ma sprzeciwu. Wykonanie tych części budżetu Komisja Finansów Publicznych opiniuje pozytywnie. Przechodzimy do rozpatrzenia części 42 - Sprawy wewnętrzne. Bardzo proszę o zabranie głosu pana posła Bogdana Bujaka.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#BogdanBujak">Podczas omawiania na posiedzeniu Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych wykonania budżetu w częściach 42 i 85 dyskusja miała szerszy zakres. Dotyczyła również działalności służb występujących w tym dziale. Po wysłuchaniu tej dyskusji i pozytywnej opinii NIK czuję się zobowiązany do przekazania trzech informacji. Po pierwsze, również przy omawianiu tych działów wypłynął problem wykorzystania limitów zatrudnienia. Po wysłuchaniu dość długiego wyjaśnienia tej sytuacji Komisja uznała jej zasadność, co miało wpływ na późniejszą ocenę samego wykonania budżetu. Sprawa druga, to kwestia funkcjonowania gospodarstw pomocniczych i zakładów budżetowych. Okazuje się, że w stosunku do roku ubiegłego jest duża poprawa, chociaż w przypadku zakładów budżetowych nie zawsze jest ona na tyle zadowalająca, aby można było mówić, że sprawa jest bezdyskusyjna. 10 zakładów budżetowych działających w roku 2003 zmniejszyło swój ujemny wynik, ale w dalszym ciągu jeszcze pozostaje on wynikiem ujemnym. Dlatego nasza Komisja postuluje, aby w przypadku zakładów budżetowych zwrócić szczególnie uwagę na planowanie ich działalności, wynik finansowy musi być bardziej satysfakcjonujący. Prawdą jest też to, że 27 gospodarstw pomocniczych funkcjonujących w ub.r. osiągnęło pozytywny wynik finansowy. Działania w tym przypadku idą w dobrym kierunku, tak jak sugerowaliśmy w poprzedniej ocenie budżetu. Trzecia sprawa, do której zostałem zobligowany przez Komisję Administracji i Spraw Wewnętrznych, dotyczy tego, że niedopuszczalne jest występowanie braków w przekazywaniu należności, głównie dla wojewódzkich komend Policji i prokuratur, z tytułu ekspertyz kryminalistycznych, opłat za konwojowanie, za przechowanie depozytów sądowych itd. Są to przepływy pomiędzy jednostkami budżetowymi dość znacznych kwot, które wpływają na ich gospodarkę finansową oraz mogą zabezpieczyć bardziej sprawne ich działanie. Po dyskusji i wysłuchaniu informacji NIK, w imieniu Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych proponuję pozytywne zaopiniowanie wykonania budżetu w części 42 oraz w części 85 dział 754.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#AleksanderCzuż">Dochody w części 42 - Sprawy wewnętrzne, zostały zrealizowane w 98%. Niepełne wykonanie jest wynikiem wykonania tylko w 75% planu dochodów Straży Granicznej. Nie znalazłem pełnego wyjaśnienia przyczyn tego faktu i dlatego proszę o ich podanie. Po stronie dochodów tylko ta jedna uwaga. Pozytywnie należy odnotować wysokie wykonanie planu wydatków, przy, to podkreślam, dość oszczędnej i racjonalnej gospodarce wydatkami bieżącymi. Na uwagę zasługuje fakt, że planowany budżet nie pokrywa w pełni uzasadnionych wydatków bieżących, dlatego też, można to wyczytać z materiałów, ratowano się środkami na płace. O ile wykonanie budżetu jest w części 42 bardzo wysokie, bo sięga 99,7%, o tyle wątpliwości budzi poziom zatrudnienia, bo w samej Policji ponad 4 tys. etatów funkcjonariuszy nie jest obsadzonych. Przyczyny tego są podane, np. długi okres przygotowania itd., ale to chyba nie do końca sprawę wyjaśnia. Dlatego chciałbym teraz usłyszeć, jakie są rzeczywiste przyczyny tego stanu rzeczy. Ta sama uwaga dotyczy również straży pożarnych, w których nieobsadzonych jest ponad 481 etatów funkcyjnych. Z tego 80% przypada na powiaty, czyli na te miejsca, w których ta służba jest najbardziej potrzebna. Również w Straży Granicznej średnioroczne wykorzystanie etatów funkcjonariuszy jest niepełne, podkreślam - funkcjonariuszy, nie mówię o służbie cywilnej. Rozumiem, że na koniec roku może zostać osiągnięte pełne zatrudnienie, a w trakcie roku może się to różnie rozkładać. Czy przyczyną tego faktu jest zbyt późne uruchamianie środków z rezerw na zwiększenie zatrudnienia, czy też ewentualnie inne przyczyny? Powrócę jeszcze w dwóch słowach do dochodów. Mówił już o tym przedstawiciel NIK, ale ja chciałbym zwrócić uwagę na dochody straży. W budżetach wojewodów zostały one wykonane ze znaczną nadwyżką, czyli w 138,5%. Te dochody są w sumie o prawie 1 mln zł wyższe od wstępnie zakładanych. Kuriozalnie wygląda to w województwie świętokrzyskim, w którym plan zakładał zerowe dochody, a faktycznie wyniosły one 31 tys. Podobnie jest w innych województwach: łódzkie - plan 170, wykonanie 330; mazowieckie - plan 107, wykonanie 330; śląskie - plan 154, wykonanie 344. To planowanie dochodów trzeba urealnić. Ta sama uwaga dotyczy egzekwowania mandatów. Resort powinien w tej sprawie podjąć pewne kroki wobec wojewodów. Nie może być tak, że jedne województwa dość dobrze realizują to zadanie, a w innych są ogromne zaległości. Wydaje się, że trzeba wprowadzić pewne rygory, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wszystkie województwa realizowały to zadanie równie dobrze. Wymaga również wyjaśnienia sprawa, delikatnie mówiąc, pewnej niegospodarności, jeśli chodzi o środki niewygasające za rok ubiegły. W resorcie spraw wewnętrznych jest to ponad 4 mln zł, za wyjątkiem Państwowej Straży Pożarnej, która swój budżet w pełni zrealizowała. W innych instytucja trzeba było te kwoty pokryć ze środków na bieżące wydatki. Przy mizernych kwotach, jakie mamy na ten cel, takie dodatkowe wydatki stanowią spore obciążenie. Następna sprawa, która budzi wątpliwości i wymaga wyjaśnienia, to wzrost kwoty zobowiązań. Jest co prawda wyjaśnione, że za sprawą orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego trzeba dokonać zwrotu pieniędzy niektórym emerytom, ale to nie wyjaśnia wszystkiego, bo przyczyna jest chyba inna.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#AleksanderCzuż">Ponosi się przy tym dość wysokie koszty, bo same odsetki wzrosły z 653 tys. na koniec roku 2002 r. do 2632 tys. na koniec roku 2003. To jest prawie czterokrotny wzrost, który wymaga pełniejszego wyjaśnienia. Jeśli chodzi o Straż Graniczną, to jest jeszcze sprawa pierwszego wyposażenia. Nastąpiła, co prawda pewna poprawa w tym zakresie, ale NIK stwierdziła w czasie kontroli niepełne zrealizowanie tych zadań. Jak ta kwestia wygląda w dniu dzisiejszym? Następna sprawa - 3 gospodarstwa pomocnicze przynoszą straty. Programy naprawcze nie przyniosły pożądanych efektów, dotyczy to m.in. kasyna w Lubaniu. Jakie działania resort zamierza podjąć w tym zakresie? - bo przecież trudno ciągle dokładać do tych gospodarstw.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Dziękuję panu posłowi za przedstawienie wielu interesujących szczegółów. Jeżeli ktoś ma pytanie, to na sali są obecni przedstawiciele poszczególnych służb, którzy chętnie na nie odpowiedzą. Proszę o zabranie głosu przedstawiciela NIK.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#DariuszZielecki">NIK sformułowała ocenę pozytywną z uchybieniami w stosunku do wykonania budżetu państwa w 2003 r. w części 42 - Sprawy wewnętrzne. Stwierdziliśmy nieliczne nieprawidłowości i w związku z tym ogólna ocena jest pozytywna z uchybieniami. Nieprawidłowości wystąpiły zarówno po stronie dochodów, jak i wydatków państwa. W jednym i drugim przypadku były one rzędu około 0,1% ogólnych sum. Po stronie dochodów dotyczyły one nieterminowego ich przekazywania przez niektóre jednostki. Suma nieterminowo przekazywanych dochodów była niewielka, bo wyniosła około 47 tys. zł. Jeżeli chodzi o nieprawidłowości po stronie wydatków, to dotyczyły one dwóch zamówień publicznych realizowanych przez Komendę Główną Policji. Stwierdzono również uchybienie formalne polegające na ustanowieniu dyrektora Biura Administracyjno-Gospodarczego MSWiA dysponentem trzeciego stopnia środków budżetowych państwa, mimo że dyrektor tego biura nie był kierownikiem jednostki budżetowej, bo Biuro Administracyjno-Gospodarcze jest komórką organizacyjną Ministerstwa. Inne uchybienie, również formalne, dotyczyło przekazywania środków na dotacje budżetowe z rachunków dysponenta środków budżetowych trzeciego stopnia. Stało się to w ten sposób, że dysponent główny umieścił w planie wydatków budżetowych Biura Administracyjno-Gospodarczego MSWiA dotacje podmiotowe i celowe w kwocie ponad 51 mln zł oraz przekazał na rachunek tegoż Biura środki na ten cel. Te środki były z kolei dalej dystrybuowane przez to Biuro innym jednostkom sektora finansów publicznych, co oczywiście jest niezgodne z ustawą o finansach publicznych. Kolejne uchybienie dotyczyło niedopełnienia warunków samofinansowania działalności 3 gospodarstw pomocniczych i zakładów budżetowych. W tej sprawie chciałbym dodać, że z odpowiedzi, którą otrzymaliśmy na wystąpienie pokontrolne, wynika, że we wszystkich tych trzech podmiotach zostały wdrożone programy naprawcze, które mają w ciągu kilku lat doprowadzić do tego, że podmioty te zaczną się utrzymywać z własnych środków. Oczywiście, w kolejnych kontrolach budżetowych NIK będzie się przyglądać, czy te programy naprawcze spełniają swoją rolę.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Otwieram dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#ZbigniewChlebowski">Mam pytania dotyczące przede wszystkim sytuacji strajkowych, z którymi mieliśmy do czynienia w ubiegłym roku. Akcje takie były prowadzone przez związki zawodowe w Policji, Straży Pożarnej, jak też w Straży Granicznej. W jakim stopniu problemy, które były podłożem tej sytuacji zostały rozwiązane? Czy konflikt jest już zakończony?. Po drugie, chciałbym zapytać, jak rzeczywiście wyglądają zobowiązania finansowe na dzień 31 grudnia 2003 r. Jaki jest rzeczywisty poziom zobowiązań wymagalnych i niewymagalnych? Chciałbym się również dowiedzieć, na co tak naprawdę przeznaczono 118 mln zł, które w materiale są zapisane jako dopłaty do wypoczynku dla funkcjonariuszy. Na co dokładnie te pieniądze zostały przeznaczone? Jeżeli chodzi o Policję, to chciałbym się dowiedzieć, dlaczego po raz kolejny mamy 4200 nieobsadzonych etatów. W Biurze Ochrony Rządu zatrudnienie zwiększyło się o 10%, a w Policji tylko o 500 osób, czyli ciągle mamy ponad 4 tysiące wakatów. Państwo piszecie tutaj oczywiście, że są trudności w naborze kandydatów posiadających określone kwalifikacje i dobry stan zdrowia. Natomiast według mojej wiedzy jest ogromne zainteresowanie pracą w Policji, a państwo umieszczacie tu te same wyjaśnienia już trzeci rok z rzędu. Jakie są faktyczne przyczyny tego, że Policja nie wykorzystuje możliwości zatrudnienia ponad 4 tysiące nowych funkcjonariuszy.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#MarekOlewiński">Analizując wydatki zapisane w tych dwóch części budżetu, część 42 - prawie 11 mld, część 85 - 14 mld zł, mówimy łącznie o kwocie prawie 25 mld zł. Z tego materiału takie liczby mi wychodzą i chciałbym się upewnić, że dobrze to rozumiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#ElżbietaSuchocka">Tak może być.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#MarekOlewiński">Cała część 42 - Sprawy wewnętrzne - 10.837.491 tys. zł i część 85 - budżety wojewodów 13.948.892 tys. zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#ElżbietaSuchocka">Dotyczy to wszystkich wydatków w danym dziale: opieka społeczna itd., wszystko.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#MarekOlewiński">Czyli w sumie mówimy o wydatkowanych prawie 25 mld zł?</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#ElżbietaSuchocka">Dziś omawiamy tylko fragment tych wydatków dotyczący administracji i bezpieczeństwa publicznego, a to jest 1.198.000 tys. zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#MarekOlewiński">Resztę będziemy omawiać później?</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#ElżbietaSuchocka">W innych częściach, bo te pozostałe wydatki dotyczą np. pomocy społecznej itd.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Pojawi się to, kiedy będziemy rozpatrywać opinie budżetowe innych Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#MarekOlewiński">Ja tylko czytam ten materiał, który rząd nam dostarczył i w którym widzę te wielkości. Chciałbym zwrócić uwagę, że mówimy o naprawdę wielkich pieniądzach. Mam pytanie do pana przewodniczącego Bogdana Bujaka, jak długo Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych pracowała nad tym sprawozdaniem? Mam też pytanie do NIK: czy można w ogóle i w jaki sposób, skontrolować wydatkowanie tak wielkich pieniędzy? Czy to jest robienie kontroli, powiedziałbym po łebkach i wyrywkowo? Czy w takim przypadku kontrola dogłębna jest w ogóle możliwa, zarówno ze strony Komisji, jak i ze strony NIK?</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Czy są jeszcze inne pytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#MarekOlewiński">Mam jeszcze pytania bardziej szczegółowe. Pani minister, ile kosztuje utrzymanie wszystkich urzędów wojewódzkich w Polsce oraz ile kosztuje utrzymanie wszystkich urzędów marszałkowskich? Proszę podać te dwie liczby.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Pani minister, jeżeli jest pani gotowa odpowiedzieć na to pytanie dziś, to proszę bardzo. Jeżeli jednak nie dysponuje pani w tej chwili odpowiednimi materiałami, bo przecież to pytanie wychodzi poza zakres dzisiejszej tematyki, to na odpowiedź poczekamy do przyszłego tygodnia.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#ElżbietaSuchocka">Chcę tylko sprecyzować pytanie, czy chodzi panu posłowi tylko o czyste koszty utrzymania urzędów, czyli wynagrodzenia pracownicze?</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#MarekOlewiński">O wszystkie koszty utrzymania wszystkich urzędów wojewódzkich i wszystkich urzędów marszałkowskich łącznie.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#ElżbietaSuchocka">Bez dotacji, które one płacą?</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#MarekOlewiński">Oczywiście, bez dotacji, którymi dysponują, chodzi mi tylko o koszty utrzymania całej tej administracji.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Czy jeszcze ktoś z państwa pragnie zadać pytanie? Nie widzę zgłoszeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#BogdanBujak">Te kwoty są oczywiście niższe niż te, o których mówił pan poseł Marek Olewiński, ale i tak zajęły nam sporo czasu, bo Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych debatowała nad tymi problemami cały dzień. Do wykonania części 85 - Zbiorczy budżet wojewodów, odniosę się w imieniu Komisji w dalszej części posiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#WaldemarDługołęcki">Rozumiem, że odpowiadając na pytanie pana posła Marka Olewińskiego mam nawiązać do wczorajszej wypowiedzi prezesa Mirosława Sekuły. Oczywiście mamy problemy z kontrolowaniem takich części budżetowych, jak część 42 - Sprawy wewnętrzne, czy część 19 podlegająca ministrowi finansów, w której jest ponad 400 jednostek. Sprawom wewnętrznym podlega 46 jednostek. Kontrole budżetową przeprowadzamy w ten sposób, że przede wszystkim sprawdzamy wydatki dokonywane przez dysponenta głównego i przez dysponenta głównego, jako dysponenta trzeciego stopnia. Oprócz tego kontrolujemy kilka lub kilkanaście jednostek podległych. W przypadku ministra finansów były to np. izby skarbowe, a w resorcie spraw wewnętrznych skontrolowaliśmy 9 jednostek podległych. Oprócz tego trzeba pamiętać, że kontrola wykonania budżetu państwa jest kontrolą zamykającą cykl kontrolny, bo przecież w ciągu roku przeprowadzamy cały szereg wycinkowych kontroli planowych, których wyniki wykorzystujemy przy opracowaniu analizy wykonania budżetu państwa. Temu służą również metody statystyczne, stosowane przez NIK do losowania w poszczególnych jednostkach spraw do kontroli oraz późniejszej ekstrapolacja ich wyników na całość wykonania budżetu. Odpowiadając na pytanie pana posła Marka Olewińskiego chcę powiedzieć, że faktycznej i szczegółowej kontroli podlega 4–5% całości wydatków. Rzetelność wyników zależy od metody doboru. Oczywiście sprawa doboru próby i wyboru jednostek do kontroli jest podstawowym problemem, ale to dotyczy nie tylko NIK, ale także wszystkich innych najwyższych organów kontrolnych w Europie. Pracujemy wspólnie nad tym, żeby te metody były coraz lepsze.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#TadeuszMatusiak">Rozpocznę od spraw najważniejszych. Strajk służb mundurowych jest sprawą groźną nie tylko dla samych służb, ale grożąca również bezpieczeństwu publicznemu w kraju i dlatego chciałbym uspokoić pana posła, że nie było strajku, ani w Policji, ani w Straży Granicznej, ani w Straży Pożarnej, jak również w Biurze Ochrony Rządu. Była natomiast akcja protestacyjna dotycząca ważnej dla funkcjonariuszy kwestii płacowej. Chodzi o odpowiednie zwiększenie płac wszystkich służb mundurowych. Chcę w tym miejscu zauważyć, że Sejm w swej mądrości i łaskawości przewidział w budżecie państwa, oczywiście w miarę możliwości budżetowych, dodatkową kwotę 50 mln zł na wynagrodzenia dla służb mundurowych. Dotyczy to wszystkich służb pozostających w gestii ministra spraw wewnętrznych i administracji oraz służby więziennej, która podlega ministrowi sprawiedliwości. Sądzę, że gdy ta kwota zostanie zrealizowana, to w dużej części zaspokoi potrzeby płacowe tych służb. Kwestia kilku tysięcy niewykorzystanych etatów. Z jednej strony jest to wynikiem pewnego rodzaju kłopotów z zatrudnieniem osób o odpowiednich kwalifikacjach, ale jest również prawdą, czego nie będę ukrywał, że jest to również łatanie dziur w budżecie Policji. Nie ukrywam, że będziemy mieć olbrzymie kłopoty z dopięciem budżetu w tym roku, chociażby z powodu gwałtownego wzrostu cen paliwa. Będziemy musieli dokonać pewnych wyborów, aby Policja miała nie tylko czym jeździć, ale również na czym jeździć. Sądzę, że dokonamy takiego wyboru, który będzie zabezpieczał przede wszystkim bezpieczeństwo obywateli. Może teraz oddam głos kolegom z innych służb mundurowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#TadeuszFrydrych">Pierwszy temat - niewykonanie planu dochodów naszej formacji. Były trzy przyczyny takiego stanu rzeczy. Po pierwsze, liczyliśmy, że większe będzie zainteresowanie dzierżawą naszych obiektów, bowiem wcześniej mieliśmy takie sygnały. Niestety w minionym roku to zainteresowanie się zmniejszyło i dochody wypadły poniżej naszych oczekiwań. Po drugie, podjęliśmy decyzję o przekazaniu części substancji mieszkań samorządom i stąd mniejsze wpływy z czynszów, niż pierwotnie zakładaliśmy. Trzecia sprawa, spora liczba naszych funkcjonariuszy i pracowników zalega z opłatami czynszowymi. My te pieniądze oczywiście egzekwujemy, często nawet na drodze sądowej, ale to trwa i stąd niedobory w dochodach. To zagadnienie jest przedmiotem stałej naszej troski, sporządzamy kwartalne analizy i podejmujemy odpowiednie działania, tak że sytuacja powinna ulec poprawie. Kolejna sprawa, to średnioroczne uzawodowienie. W roku 2003 nasza formacja przyjęła do służby i przygotowała do zawodu 1325 nowych funkcjonariuszy. Przygotowanie tej grupy było znaczącym wysiłkiem finansowym, a dopiero w kwietniu otrzymaliśmy środki celowe na realizację tego zadania. Trzeba pamiętać, że zgodnie z naszą procedurą przygotowanie funkcjonariusza do przyjęcia do służby trwa średnio około pół roku. To nie jest tak, że przyjmujemy ludzi z dnia na dzień, zdecydowana większość tych funkcjonariuszy zaczęła pracę dopiero w trzecim i czwartym kwartale. Niemniej jednak, na koniec roku 2003 mieliśmy pełną obsadę, w służbie było 13.232 osoby, a więc plan zatrudnienia został w pełni wykonany. Kolejna rzecz, to wydatki związane z tzw. pierwszym wyposażeniem. Na początku minionego roku mieliśmy z tego tytułu zobowiązania na kwotę ponad 11 mln zł, do końca roku udało się je zniwelować do poziomu niespełna 3 mln. Ponieważ zostało nam nieco środków przeznaczonych na przyjęcia, można było je skierować na poprawienie tego tzw. pierwszego wyposażenia. Była to zaległość z minionych lat, w których tylko przyjmowaliśmy ludzi, a nie było środków na ich wyposażenie. Tę działalność związaną z poprawą pierwszego wyposażenia kontynuujemy dalej, ale myślę, że w obecnym roku aż tak znaczącego efektu już nie będzie. Została również wspomniana sprawa przeniesienia na obecny rok środków niewygasających w kwocie 2400 tys. zł. Wyniknęło to z tego, że nie udał się przetarg przeprowadzony pod koniec roku. Dotyczył on poważnego przedsięwzięcia pt. „Pilotażowy program budowy systemu radiolokacyjnego na Zatoce Gdańskiej”. Na początku roku przetarg powtórzono, przedsięwzięcie jest już w pełni realizowane i w chwili obecnej te środki są już bezpośrednio zaangażowane. Straż Graniczna wszystkie ustawowe zadania, które były przewidziane w budżecie ub.r., zrealizowała na dobrym poziomie i innych większych problemów nie odnotowaliśmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#TeofilJankowski">Dochody Państwowej Straży Pożarnej znajdują się w 17 częściach budżetu. Jedna z nich to dochody komendanta głównego i 16 wojewodów. Oczywiście komendant główny zbiera na bieżąco informacje, ale nie ma bezpośredniego wpływu na dochody wojewodów. Jeżeli chodzi o niepełne zatrudnienie, to zgodnie z ustawą o Państwowej Straży Pożarnej komendant główny ma co roku obowiązek zapewnienia miejsca pracy dla około 350 absolwentów szkół pożarniczych. Dlatego też etaty po osobach przechodzących na emeryturę są w pewnym zakresie blokowane, tak aby można było na nich zatrudnić absolwentów. W innym przypadku, każdy absolwent szkoły ma prawo podać komendanta głównego do sądu za brak miejsca pracy. Tak stanowi ustawa o Państwowej Straży Pożarnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#ZbigniewChwaliński">Chciałbym opowiedzieć o kilku problemach dotyczących Policji. Zacznę od limitu zatrudnienia, który rzeczywiście jest dużym problemem. Jesteśmy dużą organizacją, która zatrudnia ponad 103 tys. osób. Staramy się oczywiście, takie jest dążenie każdego komendanta, aby wakatów nie było. Jednak w roku 2003, który omawiamy, zwolniło się z Policji 3782 policjantów. W zasadzie jest to liczba normalna, bo co roku zwalnia się z Policji 3500–3800 funkcjonariuszy i ponad 1600 osób ze służby kandydackiej. W 2003 r. przyjęliśmy do Policji 4344 policjantów oraz 2656 osób do służby kandydackiej. Było to równo 7 tys. osób, dla których trzeba było przygotować miejsca pracy, umundurowanie i wyposażenie. Czyli liczba wakatów na koniec roku 2003 się zmniejszyła. Chcę wyraźnie podkreślić, poza argumentami, o których mówił pan minister Tadeusz Matusiak, że staramy się te niedobory zmniejszyć, bo chcemy mieć policjantów, a nie wakaty. Natomiast czasami jesteśmy - niestety - w takiej sytuacji, że kierownik jednostki musi bezpośrednio skalkulować, czy ma przygotowane środki na to, żeby przyjąć nowego policjanta, żeby go umundurować, stworzyć mu miejsce pracy i dać narzędzia pracy. Powiem tylko, że w tym roku zrobiliśmy wyraźny postęp i przekroczyliśmy liczbę ponad 100 tys. zatrudnionych policjantów, czyli jest jeszcze około 3 tys. wakatów. Będziemy się starać, aby do końca 2004 r. zmniejszyć tę liczbę do około 2 tys. Jesteśmy świadomi tego, że sytuacja finansowa Policji - także dzięki państwu - jest w tym roku lepsza niż w latach poprzednich, co pozwala na te wszystkie ruchy kadrowe. Jeśli chodzi o zobowiązania, to były tylko niewymagalne. Chcę bardzo wyraźnie podkreślić, że stan zobowiązań wymagalnych na koniec roku jest zawsze wynikiem sytuacji finansowej Policji w roku poprzednim. Jeżeli kierownik jednostki może pokryć w grudniu zobowiązania, które mogłyby bez naruszania prawa przejść na styczeń, to oczywiście to robi. W poprzednich latach bywało tak, że te zobowiązania były mniejsze, tym razem były większe, ale będziemy się starać, żeby zobowiązań wymagalnych w ogóle nie było. Będziemy się starać, ale są to np. nagrody roczne dla policjantów, to jest największa pozycja, bo ponad 230 mln zł, których nie da się zrealizować wcześniej. Pan poseł Zbigniew Chlebowski pytał o 118 mln zł przeznaczonych na dopłaty do wypoczynku. Przypomnę, że jest to pewnego rodzaju zaszłość, bo kiedyś funkcjonariusz resortu spraw wewnętrznych jadąc na wczasy dostawał dopłatę do tzw. karty wczasowej. Od tego odeszliśmy, ale w tej chwili każdy ma prawo dostać pewną dopłatę do wczasów każdego uprawnionego członka rodziny. To jest łącznie 118 mln zł, ponieważ w skali resortu uprawnionych jest do tego 300 tys. osób. Chcę powiedzieć, że w ramach uproszczenia systemu płac myślimy nad likwidacją tego przywileju. Prace nad tym prowadzone są w całym resorcie przez komisję, którą powołał minister spraw wewnętrznych i administracji. Chcielibyśmy włączyć ten element do płacy podstawowej, ale musimy zrobić to sprawiedliwie, bo np. dla rodzin wielodzietnych jest to rzeczywiście spora pomoc. Nie może być tak, że policjant, który jest osobą samotną, dostanie tyle samo co ten, który ma trójkę dzieci.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#ZbigniewChwaliński">Mamy w tej sprawie pewne pomysły, które dotyczą nie tylko tego składnika, ale także i innych, które pozostały z dawnych lat: dodatek za brak mieszkania, za wynajem kwatery, za remont mieszkania itd. Będziemy to likwidować, co spowoduje, że będziemy mieli prostsze rachunki i prostsze rozliczanie z budżetu. Jeśli chodzi o środki niewygasające, to chcę powiedzieć, że sprawa dotyczyła zakupu, którym Policja została trochę zaskoczona, chodzi o urządzenia, które umożliwiają policjantom badanie paliwa na drogach. Na początku, ani my, ani żadna firma nie bardzo wiedziała, czym, tak naprawdę, trzeba to badać, stąd kolejne przetargi były unieważniane. Kupiliśmy w końcu ten sprzęt, ale - niestety - z pewnym poślizgiem. Po drugie, na początku, kiedy te środki były planowane, tak naprawdę nikt w Policji nie wiedział, co mamy kupić i ile to będzie kosztowało. To nie jest tak, że wydaliśmy z wydatków bieżących dokładnie tyle i nie wykorzystaliśmy środków niewygasających. Wydaliśmy znacznie mniej, ale zgadzam się, że może służby nie dołożyły należytej staranności, żeby tę kwotę, która została nam przedłużona, wykorzystać. Jeśli chodzi o brak należności za ekspertyzy, to chcę bardzo wyraźnie powiedzieć, że w 2003 r. należności, głównie z sądów i prokuratur, za różnego rodzaju ekspertyzy wykonywane przez Policję wynosiły łącznie 5370 tys. zł. Na koniec roku zostało jeszcze niezapłacone 690 tys. zł. Chcę jednak powiedzieć, że w wyniku decyzji Sejmu Policja przejęła większość śledztw prowadzonych poprzednio przez prokuraturę, która zarządzała różne czynności, za które potem niekoniecznie miała czym zapłacić. W tej chwili przejęła to Policja, która mamy w swoim budżecie środki na ten cel. Na dzień dzisiejszy prokuratury i sądy zalegają nam z kwotą 435 tys. zł. Jest to kwota znacznie mniejsza niż w poprzednich okresach, ale oczywiście będziemy się starali ją wyegzekwować. Obecnie sytuacja jest znacznie lepsza, ponieważ w tej chwili to my zarządzamy tego rodzaju czynnościami i sami za nie płacimy ze środków, które mamy w swoim budżecie.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#TadeuszMatusiak">Jeszcze tylko jedno zdanie dotyczące tych etatów. Przy 103 tys. osób, które nominalnie powinny być zatrudnione w Policji, i fluktuacji rocznej sięgającej 3800 osób, zawsze około 1200 etatów będzie niewykorzystanych.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Jeszcze kilka słów o przyjęciu śledztw przez Policję. Najtrudniejsza sytuacja była w ubiegłym roku, kiedy ta zmiana weszła od 1 lipca. Prokuratura oczywiście się broniła, ale kiedy poprosiliśmy o to, aby podała, jakie są koszty prowadzenia tych śledztw, to wymieniane kwoty były dość znaczne. Kiedy natomiast doszło do przekazywania tych funkcji Policji, to raptownie koszty spadały z miesiąca na miesiąc, a śledztwa okazały się bardzo tanie. To był główny problem przy ustalaniu, jaką część budżetu Ministerstwa Sprawiedliwości przekazać Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji, a mówiąc wprost, Policji. Bardzo trudno było ustalić, jaki jest rzeczywisty koszt prowadzenia śledztw.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#TadeuszMatusiak">Ze 100 mln zł zeszło do 30 mln.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">W pewnym momencie starali się o 70 mln zł, a później okazało się, że jest to tylko 30 mln. Najpierw prokuratura udowadniała nam i mnie osobiście, bo interesowałem się tym bezpośrednio, że koszt prowadzenia śledztw to jest 100 mln zł. Tak było w momencie konstruowania ich budżet, ale gdy trzeba było te pieniądze oddać, to okazało się, że jest to nie 100, tylko 30 mln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#ZbigniewChlebowski">Chciałbym wrócić do tych dopłat do wypoczynku, bo jest to 120 mln zł. Czy moglibyśmy pokusić się o zrobienie symulacji, co by się stało, gdyby te 120 mln zł dopłat dla 300 tys. uprawnionych przełożyć na podwyżkę dla służb mundurowych? Przypomnę, że w tegorocznej ustawie budżetowej zapisaliśmy 50 mln dodatkowych środków na podwyżki dla funkcjonariuszy Policji, oczywiście pod warunkiem uzyskania większych wpływów budżetowych. Czy te 120 mln to nie jest źródło potencjalnych podwyżek dla pracowników służb mundurowych?</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#ZbigniewChwaliński">Myślimy o tym, żeby te środki włączyć do funduszu płac, ale przypomina, że na razie, zgodnie z ustawą jest to fundusz socjalny. Sprawa nie jest łatwa, bo związki zawodowe stawiają opór i pilnują, żeby te pieniądze trafiały do potrzebujących. Poza tym, to nie jest duża kwota, uprawnione do tego zasiłku jest w Policji 300 tys. osób, łącznie z członkami rodzin, czyli jest to po 368 zł na jedną osobę rocznie. Oczywiście w momencie, gdy zlikwidujemy ten fundusz i włączymy go do funduszu płac - według kalkulacji, którą wynegocjujemy ze związkami - to żaden policjant nie otrzyma z tego tytułu więcej pieniędzy. Dostanie on te same pieniądze, tylko w innej formie, będzie dostawał po kilka złotych miesięcznie, a nie, tak jak dziś, raz w roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Nie chcę, żebyśmy przywoływali ostanie zdarzenia wrocławskie, gdzie samorząd wolał wynająć policjanta do pełnienia służby niż przekazać pieniądze, wolał wypożyczyć samochód niż przekazać go Policji. Pani minister, powiem jeszcze, że od tego, co wychodzi przy ustawie o VAT, to włosy się jeżą. Czekamy w tej sprawie na ostateczną propozycje rządu. Nie wprowadzam pod obrady Komisji poselskiego projektu nowelizacji ustawy o VAT, którego pierwsze czytanie już się odbyło, ale jeżeli będzie się to przeciągać, to zaczniemy nad nim procedować. Będę też prosił posłów, aby rozszerzyć tę nowelę, którą przedłożył pan poseł Marek Zagórski, o te wszystkie anomalie, które wyszły w praktyce stosowania ustawy. Na razie jeszcze to przedłużam, bo to ja prosiłem marszałka o czytanie „bis”, ale jeżeli dalej tak będzie, jak teraz, to wejdziemy w pewien spór z rządem. Musimy działać, bo nie tylko przeciętni obywatele, ale przede wszystkim przedsiębiorcy zaczynają nas obciążać i mówią - co wyście tam w Sejmie uczynili? Rozumiem, że Komisja Finansów Publicznych pozytywnie ocenia realizację budżetu w części 42, a szczególnie budżetu KG Policji, KG PSP oraz KG Straży Granicznej. Nie ma żadnych zastrzeżeń i uwag z naszej strony. Przyjmujemy do wiadomości uwagi, które są zawarte w sprawozdaniu NIK, ale nie rzutują one na pozytywną ocenę Komisji Finansów Publicznych. Ogłaszam krótką przerwę.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Wznawiam obrady. Witam prezesa Urzędu Służby Cywilnej, pana Jan Pastwę. Przechodzimy do ostatniego punktu porządku dziennego. Proszę o zabranie głosu pana posła Bogdana Bujaka.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#BogdanBujak">Podczas omawiania wykonania tej części budżetu mieliśmy, jako Komisja, problem z ustaleniem stanowiska, bo z informacji NIK wynikało, że podczas kontroli natrafiono problemy w zakresie poprawności zapisów księgowych, co utrudniło badanie dowodów finansowych. W związku z tym w informacji NIK pojawił się zapis o skierowaniu sprawy do prokuratury. W czasie dyskusji na ten temat uzyskaliśmy, od kierownictwa Urzędu Służby Cywilnej informacje, że w wyniku tej kontroli zostały podjęte w Urzędzie działania porządkujące sytuację. Opierając się na wyjaśnieniach pana prezesa Jana Pastwy, jak również na wypowiedziach przedstawicieli NIK, Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych podjęła decyzję o pozytywnym zaopiniowaniu sprawozdanie budżetowego USC. Mimo wszystko, Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych podjęła decyzję o zwołaniu specjalnego posiedzenia dotyczącego funkcjonowania Urzędu Służby Cywilnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#AleksanderCzuż">Jeśli chodzi o realizację budżetu po stronie dochodów, to ocena jest pozytywna. Jeśli chodzi o wydatki, to również, ale z jednym drobnym zastrzeżeniem, bo kwotę przeznaczoną na wyjazdy zagraniczne zwiększono w trakcie roku, aż o 38 tys. zł. Sprawą wymagającą wyjaśnienia jest to, że z limitu mianowań wynoszącego 450 osób zrealizowano tylko 433. Nie wykorzystano także środków z rezerwy celowej nr 41. W związku z tym nie wykorzystano również środków finansowych na wynagrodzenia i pochodne. Zastrzeżenia dotyczą też niewykorzystania w pełni środków na szkolenia w poszczególnych resortach. Zaplanowano 27.555 tys. zł, a wykonano tylko 22.959 tys. zł. Pamiętamy naszą dyskusję przy konstrukcji budżetu, w czasie której zgłaszano problem niedostatecznych środków na szkolenia. Najpoważniejszy zarzut postawiła NIK w swojej informacji. Powiedziano tam, cytuję; „Opinia o rzetelności i prawidłowości rocznych sprawozdań budżetowych - nie wydano opinii, a powodem tego jest m.in. fakt, że dane liczbowe zawarte w wyżej wymienionych sprawozdaniach wykazane zostały w oparciu o dokumenty księgowe nie wprowadzone do ksiąg rachunkowych, a jedynie ewidencjonowane”. W związku z tym trzeba stwierdzić, że w USC audyt wewnętrzny nie spełnił swojego zadania w sposób prawidłowy. Ponieważ NIK skierowała te sprawę do prokuratury, jak też, ponieważ trudno dokonać pełnej oceny na podstawie niekompletnych materiałów, składam wniosek o nieprzyjmowanie tego sprawozdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#DariuszZielecki">NIK rzeczywiście miała problem z oceną wykonania budżetu przez Urząd Służby Cywilnej, jednak nie dotyczy to całości sprawy i dlatego podzielono tę ocenę na dwa elementy. Po pierwsze, wykonanie budżetu, a więc realizacja dochodów i wydatków budżetowych była prawidłowa. Były pewne uchybienia w zakresie dochodów, np. kwestia niewykonywania dochodów z czynszu oraz opieszałe egzekwowanie wpłat z tytułu zwrotów kosztów sądowych. Radca prawny ze znacznym opóźnieniem występował w stosunku do orzeczeń w tych sprawach. Natomiast, jeżeli chodzi o dokonywanie wydatków, to Izba nie stwierdziła większych nieprawidłowości. Wydatki były wykonywane w sposób celowy, gospodarny i według procedur określonych w przepisach. To wszystko dawało ocenę pozytywną z uchybieniami, ale ocena ta została obniżona z uwagi na niewydanie przez NIK opinii w sprawie rzetelności i prawidłowości sprawozdań budżetowych. Powodem tego było to, iż dane zawarte w sprawozdaniach nie pochodziły z ksiąg rachunkowych, a jedynie z tzw. bufora systemu księgowego. Należy zaznaczyć, że dane wprowadzane do takiego bufora mogą być dowolnie poprawiane i zmieniane, co jest niemożliwe po wprowadzeniu ich do ksiąg rachunkowych prowadzonych w systemie komputerowym. Ustalono, że w okresie od maja do końca roku 2003 dane finansowe nie były wprowadzane do ksiąg rachunkowych, co jest równoznaczne z nieprowadzeniem ksiąg rachunkowych. W związku z tym Izba skierowała zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa. Podobna sytuacja była w Urzędzie Zamówień Publicznych, też tych ksiąg rachunkowych nie prowadzono, a ewidencja była w buforze. Różnica jest ta, że w UZP dane z bufora udało się przenieść bez większych problemów do ksiąg rachunkowych. Księgi rachunkowe się zamknęły i okazało się, że wielkości podane w sprawozdaniach odpowiadają wielkościom zamieszczonych w księgach, w związku z czym problem był mniejszy i sprawozdanie oceniliśmy pozytywnie. Mieliśmy podstawę do takiej oceny. W USC takiej podstawy nie było, gdyż danych nie udało się przenieść do ksiąg rachunkowych, m.in. z powodu nieprzestrzegania zasad właściwego archiwizowania danych. Przy próbie przeniesienia danych do ksiąg nastąpiła po prostu ich trwała utrata. Urząd zmuszony był do wprowadzania wszystkich dokumentów księgowych, od maja do końca 2003 r., jeszcze raz do systemu księgowego. Do zakończenia naszej kontroli to zadanie nie zostało wykonane, w związku z tym Izba nie miała po prostu możliwości wydania opinii o rzetelności sprawozdań. Poza tymi istotnymi nieprawidłowościami stwierdziliśmy również inne, dotyczące ewidencjonowania dowodów księgowych. Nie ujmowano ich w okresach sprawozdawczych, których dotyczyły, a to jest ewidencja kasowa, która w kilku innych urzędach też była prowadzona. Poza tym kwalifikowano wydatki do niewłaściwych paragrafów, a także popełniano formalne błędy w opisywaniu dowodów i nieprawidłowo nanoszono na nie poprawki. Jeżeli chodzi o wykorzystanie rezerw i środków z rezerw celowych, to nie stwierdzono wydatkowania środków niezgodnie z przeznaczeniem.</u>
<u xml:id="u-69.1" who="#DariuszZielecki">Pozytywnie oceniono także działania szefa Służby Cywilnej w zakresie składania wniosków o środki z rezerw na wypłatę dodatków dla innych urzędów. Szef Służby Cywilnej podejmował działania bez względnej zwłoki, a wnioski do ministra finansów sporządzano zgodnie z obowiązującymi przepisami. Jeżeli chodzi o nadzór, to formalnie był realizowany prawidłowo, tzn. sporządzano okresowe oceny realizacji dochodów i wydatków, zgodności tych wydatków z planem finansowym, ale jak wykazała kontrola, właśnie w sferze księgowań i sprawozdawczości ten nadzór był niewystarczający. NIK w wystąpieniu pokontrolnym sformułowała 15 wniosków pokontrolnych dotyczących tych nieprawidłowości. Szef USC poinformował NIK o działaniach podjętych na rzecz wykonania wniosków.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Otwieram dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#StanisławStec">Zgodnie z ustawą o rachunkowości, za jej prawidłowe funkcjonowanie w firmie odpowiedzialny jest kierownik jednostki. To na kierowniku jednostki ciąży obowiązek sprawdzenia, żeby dokumenty były ewidencjonowane w księgach rachunkowych. Dla mnie jest naprawdę niepojęte, że w jednostce państwowej, w której funkcjonuje audyt wewnętrzny, jest możliwe nieprowadzenie ksiąg rachunkowych, a do tego jeszcze utrata zapisów w systemie informatycznym na skutek zaniedbania obowiązku archiwizowania zapisów księgowych. Sytuacja jest paradoksalna, ale może ona spowodować to, że faktycznie trzeba się będzie zastanowić, czy w ustawie o rachunkowości nie wpisać obowiązku dokonywania przeglądu również w przedsiębiorstwach, które nie podlegają rocznemu badaniu, choćby raz na 3 lata. Bo jeżeli w instytucjach rządowych zdarzają się takie sytuacje, że nie są prowadzone księgi rachunkowe, to co może się dziać w niektórych przedsiębiorstwach, w których nie ma obowiązku badania? Może być tak, że ewidencja jest robiona jedynie w buforze systemu finansowo-księgowego, czyli można zmieniać w niej zapisy w zależności od potrzeb. Nie chcemy, żeby w naszym kraju do takich sytuacji dochodziło. Popieram wniosek pana posła Aleksandra Czuża, żeby, przynajmniej do czasu, gdy NIK nie potwierdzi w kolejnej kontroli, że księgi rachunkowe za rok 2003 w Urzędzie Zamówień Publicznych są odtworzone prawidłowo, realizację tej części budżetu zaopiniować negatywnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#MarekZagórski">Nawiązując do tego, co powiedział pan poseł Stanisław Stec, chcę powiedzieć, że byłoby fatalnie, gdyby się okazało, że kowal zawinił, a Cygana powiesili. Myślę, że wzmożone kontrole w podmiotach prywatnych, wywołane bałaganem w urzędach centralnych, to chyba zbyt duża kara dla podatników. Jeżeli tylko taka ma być konkluzja wynikająca z tego zdarzenia, to ja protestuję. Mam też pytanie, jak gdyby dotyczące drugiej strony, pani minister, jakie sankcje grożą firmie prywatnej, która dopuściłaby się takich uchybień, jakie stwierdzono w USC i UZP? Jakie kary groziłyby takiej firmie, bo decyzja w sprawie UZP nie jest dla mnie zrozumiała. Wydaje mi się, że gdyby odnieść to do funkcjonowania firmy, to zostałoby to zakwalifikowane jako podwójna księgowość, a wtedy mielibyśmy opis afery na pierwszych stronach gazet, a policja chwaliłaby się, że rozbiła kolejną mafię.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Czy ktoś pragnie jeszcze zabrać głos? Nie ma zgłoszeń. Bardzo proszę pana prezesa Jana Pastwę o zabranie głosu i wyjaśnienie nam tej sytuacji, bo może jeszcze nie o wszystkim wiemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#JanPastwa">Zanim odniosę się do najistotniejszego naruszenia ustawy o rachunkowości, które zostało wykryte w Urzędzie Służby Cywilnej, jeszcze kilka słów wyjaśnienia dotyczących wydatków i dochodów. Jeżeli chodzi o dochody, to USC nie jest przesadnie wielkim dostawcą dochodów, w procentach to wychodzi dużo, ale podstawową wielkością są wpłaty z tytułu postępowania kwalifikacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Największe dochody to są pracownicy służby cywilnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#JanPastwa">To są zasoby, z których korzystamy, natomiast dochód w sensie budżetowym generują wpłaty osób, które chcą przystąpić do postępowania kwalifikacyjnego, a których liczba z roku na rok rośnie. Jest jeszcze dochód z wynajmu garażu w budynku USC, który jest trudny jest do określenia. Jeżeli chodzi o limit niewykorzystanych mianowań, to nie wykorzystaliśmy go ostatni raz w zeszłym roku, dlatego że ten limit jest uzależniony od wyników uzyskiwanych na egzaminie przez poszczególne osoby. Wynik uprawniający do mianowania uzyskało 433 osoby i tyle zostało mianowanych. Limit nie został wyczerpany, ale to było mniej więcej 2/3 tych, którzy przystąpili do egzaminu. W tym roku mamy blisko 1700 chętnych, a limit wynosi zaledwie 600 i z całą pewnością zostanie wykorzystany. Wzrost wydatków na wyjazdy zagraniczne jest prostym efektem włączenia nas, od kwietnia 2002 r. do pracy w grupach roboczych Komisji Europejskiej. Trzeba tam było już bezpośrednio bronić stanowiska polskiego i od czasu do czasu musieliśmy tam kogoś wysłać. Dlatego też musieliśmy przenieść pewne niewielkie środki na te wyjazdy. Środki na szkolenia w resortach - niestety, cały czas jest tak, że padają one pierwsze ofiarą przesunięć, jeżeli brakuje pieniędzy na inne istotne potrzeby. To nie jest coś, co ja aprobuję, ale też nie mogę jako urzędnik powiedzieć, że jest to zjawisko negatywne w sytuacji, gdy są braki, z punktu widzenia społecznego, w zdecydowanie ważniejszych pozycjach budżetu. Tak, że rozumiem to, co robią dysponenci części budżetowych, ale mam nadzieję, że to zjawisko będzie się zmniejszało. Jeśli chodzi o nieprowadzenie ksiąg rachunkowych w Urzędzie Służby Cywilnej, to nie ma z mojej strony usprawiedliwienia dla tego zdarzenia, mogą być tylko wyjaśnienia. Jest to naruszenie ustawy o rachunkowości. Trzeba powiedzieć, że księgi rachunkowe USC od początku swego istnienia prowadził w postaci elektronicznej i nieprowadzenie ksiąg rachunkowych oznacza, że nie było stosownych zapisów elektronicznych w systemie, w którym to powinno być wprowadzone. Mówiąc obrazowo, wszystkie zapisy były, bo gdybyśmy ich nie mieli, gdyby te zapisy nie były prowadzone, to nie bylibyśmy w stanie odtworzyć ksiąg i 18 maja br. przekazać jednak bilansu Urzędu Służby Cywilnej. Stało się to niestety po zakończeniu kontroli NIK, ale minister finansów zaakceptował przesunięcie tego terminu. Gdyby te zapisy nie były w ogóle prowadzone, byłaby to rzeczywiście możliwość prowadzenia dowolnej czy podwójnej księgowości. Te wszystkie zapisy były prowadzone, nie była wykonywana tylko jedna, z punktu widzenia technicznego prosta czynność, nie naciskano klawisza, który powodował przeniesienie tych zapisów z bufora, w którym mogły być one jeszcze zmieniane, do ostatniego miejsca w systemie, czyli do ksiąg rachunkowych, w których dokonywanie jakichkolwiek zmian nie jest już możliwe. Trudno mi w tej chwili powiedzieć, jak oceni to prokuratura, ponieważ organy ścigania i policja zostały już zaangażowane w tę sprawę. Pracownicy USC zostali przesłuchani i czynności są przeprowadzone. Zajmują się tym eksperci, którzy mają ustalić, jaka była wiedza pracowników Urzędu na temat funkcjonowania tego systemu, od samego początku istnienia USC.</u>
<u xml:id="u-76.1" who="#JanPastwa">Jak wynika z oświadczeń pracowników, tak było zawsze robione i nikt tego do tej pory nie kwestionował. Narzędzia, które stosuje NIK podczas kontroli wykonania budżetu w różnych urzędach pozwoliły wykryć tę nieprawidłowość. Nie ma dla niej usprawiedliwienia. Zostały przeprowadzone wszystkie czynności mające na celu naprawę tej sytuacji, księgi rachunkowe zostały odtworzone, w tej chwili można zobaczyć na papierze wszystkie rachunki i sprawdzić wszystkie dokumenty oraz wszystkie liczby, to wszystko już istnieje w prawidłowej formie. Natomiast prawdziwy i uzasadniony jest zarzut, że nie było to prowadzone prawidłowo, ponieważ nie został, mówiąc obrazowo, naciśnięty ten ostatni klawisz, który przenosił wszystkie przeprowadzone operacje do zapisu końcowego utrwalonego i niemożliwego do zmiany. Tak, że nie mogę tego nazwać żadną złośliwością komputera, czy czymś w tym rodzaju, to było zaniedbanie osób za to odpowiedzialnych. Dobrze, że zostało ustalone to w tym momencie. Różnicą pomiędzy Urzędem Służby Cywilnej a innymi urzędami było to, że nie istniała możliwość natychmiastowego odtworzenia tych danych, ponieważ nie zostały one zapisane w urządzeniu, które tworzy kopie zapasowe. W maju nastąpiła awaria tego starego i zużytego urządzenia, w związku z tym, to co było możliwe u sąsiadów z UZP, nie było możliwe w USC i wszystkie dane trzeba było odtwarzać „na piechotę”, na podstawie dowodów trzeba je było jeszcze raz wprowadzić do systemu. Jedynym wyjaśnieniem, bynajmniej nie usprawiedliwieniem, czy pośrednim dowodem na to, że nie było w tym złej woli i zamiaru prowadzenia podwójnej księgowości, jest to, że wszystkie dowody operacji istniejące na papierze dały w efekcie taki wynik, że nie ma zastrzeżeń do wykonania budżetu, żadna podwójna księgowość nie była prowadzona. Natomiast nie zostało dopełnione to, co wynikało z wymogów tego systemu, w którym elektroniczne księgi rachunkowe były prowadzone. Proszę o przyjęcie tego wyjaśnienia, bo jak powiadam, nie chcę tego usprawiedliwić. Chcę jeszcze poinformować, że według wiedzy, jaką mamy na dzień dzisiejszy, dochodzenie prokuratorskie w tej sprawie zostanie niebawem zakończone i będziemy znali jego efekty.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Czy ktoś z państwa pragnie jeszcze zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#ElżbietaSuchocka">Rozumiem, że pośrednio pan prezes odpowiedział panu posłowi Markowi Zagórskiemu, że ustawa o rachunkowości nie oddziela odpowiedzialności jednostek budżetowych od innych podmiotów prowadzących rachunkowość. W związku z tym zostało skierowane zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#ZytaGilowska">Mam pytanie do pana dyrektora Waldemara Długołęckiego. W ubiegłym tygodniu analizowaliśmy sprawozdanie z wykonania budżetu Głównego Urzędu Statystycznego i usłyszeliśmy wtedy od państwa, że oni też nie księgowali na czas różnych zdarzeń finansowych. Czy należy rozumieć, że to, co się stało w USC, to też jest nierejestrowanie na czas takich zdarzeń? Czy to nie jest to samo? Pytanie ogólniejsze, może się państwo orientujecie, w ilu jeszcze instytucjach funkcjonuje taki system księgowości, jak w USC i UZP, bo przecież tam było tak samo. Na ile możemy uznać, że USC miał po prostu pecha?</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Czy są jeszcze inne pytania? Nie ma. Ja sam chciałbym spytać pana dyrektora o to wszystko, bo przecież identyczna sytuacja wystąpiła w UZP, tylko że oni zdążyli przed zakończeniem kontroli nacisnąć ten ostatni klawisz. Pan prezes Jan Pastwa nie zdążył tego uczynić na czas. Ja pytam tylko o skalę ocen. Rozumiem, że spełniono tam zalecenie główne i księgi zostały wyprowadzone na prostą. Teraz rodzi się pytanie, jak to jest, że NIK, mimo że kieruje wniosek do prokuratury, bo taki ma obowiązek zgodnie z ustawą, tego nikt nie kwestionuje, w przypadku UZP, gdzie dokończono całą operację, wystawia pozytywną ocenę. Oczywiście nie podważam wniosku pana posła Aleksandra Czuża, ale chcę na to zwrócić uwagę członków Komisji. Pragnę też poinformować, że jeżeli chodzi o realizację budżetu przez USC, to również NIK wystawiła ocenę pozytywną z nieprawidłowościami, które dotyczą innych uchybień. Powiem tak: my dziś nie głosujemy nad tymi wnioskami, będziemy nad tym wszystkim razem głosować dopiero w dniu 14 lipca, ale będziemy musieli zważyć przed podjęciem decyzji te wszystkie argumenty za i przeciw.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#WaldemarDługołęcki">Tego typu przypadki zostały stwierdzone zarówno w USC, jak i w UZP. W przypadku USC odstąpiliśmy od wydania opinii, bo nie było wzorca, z którym można by to porównać. W przypadku UZP też stwierdziliśmy nieprawidłowość, ale nie odstąpiliśmy od wydania opinii, bo mieliśmy punkt odniesienia. Przypominam, że tam też nie było tego elementu zatwierdzenia i stąd te dwa zawiadomienia prokuratury. Pani poseł Zyta Gilowska pytała o GUS, od którego się zaczęła, przynajmniej tutaj na posiedzeniach Komisji, dyskusja nad nieprawidłowościami w ewidencji finansowo-księgowej. W GUS nieprawidłowości miała inny charakter, dane były wprowadzane do ksiąg rachunkowych, tyle tylko, że w dniu zatwierdzenia operacji gospodarczej, z reguły był to dzień dokonania wydatku. Tego typu nieprawidłowości stwierdziliśmy też w innych jednostkach, ale w różnych wariantach, bo w każdym przypadku sytuacja była nieco inna. Oprócz GUS, taka sytuacja wystąpiła w MSWiA i Trybunale Konstytucyjnym, w których operacje gospodarcze wprowadzano do ksiąg w dniu zapłaty, a więc księgowość działała tu nadal w systemie kasowym, a nie memoriałowym. Podobnie było w Kancelarii Prezydenta, w Ministerstwie Skarbu Państwa, a nawet w centrali Ministerstwa Finansów, gdzie na 249 dowodów finansowych - 146 było obarczone błędem systematycznym. Z jednostek podległych, podobną sytuację stwierdzono w Kuratorium Oświaty w Gdańsku i Urzędzie Wojewódzkim w Olsztynie. Wracając na moment do USC przypominam, że ocena wykonania budżetu jest pozytywna z zastrzeżeniami. Dyrektor Dariusz Zielecki wyjaśniał, że ściśle zastosowaliśmy zasady oceny wykonania budżetu, które są opisane w jednym z załączników do analizy wykonania budżetu państwa. Nie stwierdziliśmy, czy odkryte uchybienia kwalifikowały do oceny pozytywnej z uchybieniami, ponieważ dotyczyło to systemu prowadzenia ksiąg rachunkowych. Zgodnie ze stosowanymi przez nas zasadami końcową ocenę obniżyliśmy o jeden poziom, czyli na pozytywną z zastrzeżeniami. Jest to najgorsza ocena pozytywna.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Rozumiem, że jeżeli chodzi o stan, rozchody, przychody i wydatki, to daliście wiarę dokumentacji, którą USC posiadał.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#WaldemarDługołęcki">Jeżeli chodzi o prowadzenie ksiąg, to nie daliśmy wiary, bo odstąpiliśmy od wydania opinii na ten temat. W moim odczuciu, odstąpienie od wydania opinii jest sytuacją gorszą niż wydanie opinii negatywnej, bo oznacza, że nic nie mogliśmy stwierdzić. Po wykryciu tej nieprawidłowości kontrola w USC nie została przerwana i była nadal prowadzona normalnie. Skontrolowano prawidłowość udzielania zamówień publicznych oraz celowość, legalność i gospodarność wydatków. Na tej podstawie oceniliśmy wykonanie budżetu, ale była to ocena szersza niż tylko systemu prowadzenia rachunkowości. W czasie kontroli koledzy z Departamentu Administracji Publicznej posługiwali się danymi zawartymi w buforze, dopóki były one dostępne. Badano też dokumenty źródłowe, które były, na ich podstawie, jak poinformował przed chwilą szef USC, księgi zostały już wyprowadzone na czysto. My tego nie potwierdzamy, bo kontrola została zakończona wcześniej. Chciałbym tutaj dodać, że badaliśmy rachunkowość również w okresie wcześniejszym, czyli przed ostatnie 3–4 laty. Natomiast ta kontrola nie miała charakteru kompleksowego, ale zajmujemy się tym po raz drugi. Po raz pierwszy taka kontrola wykonana została w 2002 r., a teraz - po raz drugi. Jest już decyzja prezesa NIK, że będziemy te badania kontynuować. Dodam jeszcze, że system rachunkowości w jednostkach sfery budżetowej nikt, poza NIK, w ogóle się nie interesuje. Dla tych jednostek ma to także charakter edukacyjny.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Operuje pan pojęciem „NIK nie wydała opinii” - o jaką opinię chodzi? Dla mnie opinią jest to opracowanie. Czy jest jeszcze jakaś podopinia, bo ja przeglądałem różne sprawozdania, ale nie zauważyłem takich opinii, być może coś przeoczyłem. Przy okazji chcę zapytać pana prezesa USC: czy zwolnił pan główną księgową?</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#JanPastwa">Główna księgowa już nie pracuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Nie pracuje, czyli poniosła takie same konsekwencje, jak w MF.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#StanisławStec">Dla mnie wasza opinia o realizacji poszczególnych części budżetu to nic innego jak audyt sprawozdania rocznego. Jak można wydać opinię z zastrzeżeniami, jeżeli nie ma ksiąg rachunkowych? Gdyby mi ktoś dał do badania sprawozdanie roczne i stwierdziłbym, że nie ma ksiąg rachunkowych, to odstąpiłbym w ogóle od badania. Przecież może być tak, że w nowo odtworzonych księgach, liczby będą zupełnie inne.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Czy jeszcze ktoś ma pytanie? Nie ma chętnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#WaldemarDługołęcki">W każdej z tych 90 informacji, które przedstawiliśmy Sejmowi i wszystkim komisjom, jest, po pierwsze, ocena za wykonanie budżetu państwa w danej części, po drugie, opinia o rzetelności sprawozdań. Użyłem określenia „opinia” w stosunku do tej opinii, od której odstąpiliśmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#DariuszZielecki">W pierwszej fazie kontroli w USC istniał bufor komputerowy. Wbrew pozorom nie jest tak prosto stwierdzić, czy porównujemy dokumenty źródłowe, faktury, polecenia przelewu itd., czy są one sporządzone prawidłowo pod względem formalnym oraz czy zostały wprowadzone do ksiąg rachunkowych. Trudno też stwierdzić, czy taki pojedynczy dokument jest wprowadzony w systemie komputerowym do ksiąg rachunkowych czy tylko do bufora, bo to jest kwestia wirtualna, jak podkreślił pan prezes Jan Pastwa. To rzeczywiście jest tak, że w buforze dokonuje się wszystkich księgowań i, najczęściej raz w miesiącu, przenosi się to wszystko do ksiąg rachunkowych, bo wtedy wymagane jest sporządzenie sprawozdania. Wcześniej to wszystko jest w „brudnopisie”. Nie jest tak łatwo stwierdzić w czasie kontroli, że księgowość jest prowadzona w buforze. My wykryliśmy to w ten sposób, że na wydrukach komputerowych jest oznaczenie, który świadczy o tym, że dane wydrukowane zostały z bufora. W momencie gdy posiedliśmy tę wiedzę, nastąpiła próba przeniesienia danych do ksiąg, a wtedy system padł. Mieliśmy więc podstawę, żeby twierdzić, że dokumenty źródłowe, na podstawie których dokonuje się wydatków czy też pozyskuje się dochody, są sporządzone rzetelnie i prawidłowo zaksięgowane. Natomiast nie mieliśmy w ostatniej fazie kontroli możliwości stwierdzenia, że sprawozdania są zgodne z księgami, bo ich nie było.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Czy ktoś jeszcze? Nie ma chętnych. Panie prezesie, jest wniosek o przyjęcie i pozytywne zaopiniowanie wykonania budżetu USC, wraz z uchybieniami i nieprawidłowościami, które zsumowała NIK. Jest też wniosek o negatywną ocenę. Będziemy to rozważać 14 lipca i rozstrzygniemy w głosowaniu. Jeżeli chciałby pan przedstawić jeszcze raz w tym dniu, to oczywiście ma pan do tego prawo. Ja oczywiście nie podważam opinii NIK. Zamykam posiedzenie Komisji Finansów Publicznych.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>