text_structure.xml
114 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Otwieram posiedzenie Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży. Witam przedstawicieli rządu w osobach panów ministrów reprezentujących Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu i Komitet Badań Naukowych, witam przedstawicieli trzech departamentów Najwyższej Izby Kontroli, witam panów prezesów Polskiej Akademii Nauk, Głównego Urzędu Miar i Polskiego Komitetu Normalizacyjnego. Witam państwa posłów. Porządek dzisiejszego posiedzenia obejmuje trzy punkty: Punkt pierwszy to rozpatrzenie i uchwalenie planu pracy Komisji na drugie półrocze 2002 r. Punkt drugi to rozpatrzenie wniosku w sprawie zlecenia NIK doraźnej kontroli finansowania ze środków budżetu państwa wypoczynku letniego dzieci i młodzieży. Punkt trzeci to rozpatrzenie sprawozdania z wykonania budżetu państwa za rok 2001 w częściach budżetowych: oświata i wychowanie, szkolnictwo wyższe, nauka, rezerwy celowe, budżet wojewodów w zakresie szkolnictwa wyższego, środki zagraniczne pozostające w dyspozycji ministrów właściwych do spraw oświaty i wychowania oraz nauki, a także w częściach budżetowych: Polska Akademia Nauk, Główny Urząd Miar i Polski Komitet Normalizacyjny. Prezydium proponuje rozszerzenie porządku obrad o punkt czwarty: rozpatrzenie sprawozdania z działalności Najwyższej Izby Kontroli w zakresie właściwości Komisji, czyli departamentu nauki, oświaty i dziedzictwa narodowego za rok 2001. Jesteśmy zobowiązani do rozpatrzenia tego sprawozdania i wyrażenia opinii dla Prezydium Sejmu. Czy ktoś z państwa ma uwagi do rozszerzonego porządku obrad? Nie ma uwag. Porządek dzienny posiedzenia został przyjęty. Z uwagi na to, że jest on bardzo obszerny, proszę o wystąpienia możliwie zwięzłe, abyśmy w sposób efektywny wykorzystali czas posiedzenia. Przystępujemy do pierwszego punktu obrad - rozpatrzenia projektu planu pracy Komisji na drugie półrocze 2002 roku. Udzielam głosu panu przewodniczącemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#FranciszekPotulski">Otrzymali państwo na piśmie propozycje planu pracy. Przepraszam, że nie są w nich wyszczególnione daty odbycia niektórych naszych posiedzeń, ale wynika to z tego, iż nie mamy jeszcze oficjalnego terminarza posiedzeń Sejmu. Plan pracy zawiera tematy wynikające albo z naszych zobowiązań, albo z przekazanych do prezydium sugestii państwa posłów. Zachowujemy przyjęte przez nas i dotychczas obowiązujące zasady, że raz na kwartał odbywamy posiedzenie wyjazdowe. Tym razem planujemy odbycie dwóch takich posiedzeń: we wrześniu w Radomiu i na początku października w Bydgoszczy. To pierwsze poświęcone będzie zapoznaniu się z pracą centrów kształcenia praktycznego i ustawicznego. Drugie będzie poświęcone zapoznaniu się z zakresem i formami kształcenia specjalnego. Ponadto raz w miesiącu, podobnie jak to było w pierwszym półroczu, odbywamy jedno posiedzenie w tzw. niesejmową środę, tzn. w takim tygodniu, w którym nie ma plenarnego posiedzenia Sejmu. W pierwszym półroczu odbyliśmy 47 posiedzeń przy nieobecności średnio 20 proc. członków Komisji, co można uznać za granicę przyzwoitości. Z przykrością muszę jednak powiedzieć, że niektórzy z państwa mają nieco więcej tych nieobecności niż pozostali. Chciałbym, abyście państwo wiedzieli, że taka baza danych jest w sekretariacie Komisji i z tych danych wynika, że pod względem obecności na posiedzeniach najlepiej wypadają posłanki i posłowie reprezentujący Ligę Polskich Rodzin.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Czy są jakieś uwagi do przedstawionego na piśmie planu pracy Komisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#BogusławWontor">Proponowałbym rozszerzenie tematu obrad Komisji zaplanowanego w punkcie 14. Ma to być posiedzenie wspólne z Komisją Zdrowia, poświęcone omówieniu problemu edukacji seksualnej jako profilaktyki zdrowotnej. Moim zdaniem, należałoby się zastanowić nad realizacją szkolnego przedmiotu „Wychowanie w rodzinie” całościowo, np. kto prowadzi ten przedmiot, jak przygotowani są do niego nauczyciele, z jakich podręczników korzystają uczniowie, kto prowadzi nadzór nad tym przedmiotem. Planuje się omówienie tylko części zajęć z tego przedmiotu, a byłoby dobrze, gdyby omówić całościowo ten dodatkowy i ważny przedmiot szkolny.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#FranciszekPotulski">Ten temat został zaproponowany przez Komisję Zdrowia i w takim, a nie innym brzmieniu. Istotnie, przygotowanie do życia w rodzinie jest zdecydowanie szerszym tematem. Jeżeli chcielibyśmy omówić wszystkie kwestie dotyczące realizacji tego przedmiotu, to musielibyśmy odbyć posiedzenie co najmniej dwudniowe. Ten temat wywołuje bardzo dużo emocji i są tu znaczne różnice poglądów, szczególnie w Komisji Zdrowia. Sugerowałbym, żeby nie rozszerzać tego tematu, i skoro zgłoszono nam taką propozycję, powinniśmy to uwzględnić. Być może, szersze omówienie tej problematyki moglibyśmy zaplanować na I półrocze przyszłego roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#BogusławWontor">Proszę o przegłosowanie mojego wniosku formalnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Trudno jest poddać pod głosowanie propozycję pana posła z tego powodu, że musielibyśmy taką zmianę uzgodnić z Komisją Zdrowia, ponieważ ma to być wspólne posiedzenie i nie możemy zmienić tematu, który jest zapisany w planie pracy tamtej Komisji. Namawiałbym pana posła do wycofania swego wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#BogusławWontor">Gdyby Komisji Zdrowia nie interesowało rozszerzenie tej tematyki o większy zakres problemów, proponuję odbyć to posiedzenie w dwóch częściach: jedną - wspólnie z Komisją Zdrowia na temat edukacji seksualnej, a drugą - poświęconą sprawom przedmiotu - „Wychowanie w rodzinie” - tylko w gronie naszej Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#AntoniStryjewski">Moim zdaniem, taki temat w ogóle nie powinien być przyjęty do omawiania przez naszą Komisję. Chodzi tu o przedmiot dodatkowy, a my tymczasem mamy w szkołach problemy z historią, z matematyką, z językiem polskim, a także z profilaktyką zdrowotną i ochroną zdrowia dzieci i młodzieży, ale nie z tematem edukacji seksualnej. Jesteśmy autonomiczną komisją sejmową i nie możemy być poddani dyktatowi czy jakimś racjom innej komisji, w tym przypadku Komisji Zdrowia. Prosiłbym, aby nas nie straszyć koniecznością spotkania się z członkami Komisji Zdrowia, bo my nie chcemy się z nimi spotykać akurat z okazji takiego tematu. Jest oczywiście wiele problemów, o których możemy wspólnie rozmawiać, jak choćby o tych, które dotyczą szeroko pojętej profilaktyki zdrowotnej czy w ogóle stanu zdrowia dzieci i młodzieży.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Czy mam rozumieć wypowiedź pana posła jako propozycję wykreślenia tego punktu z planu pracy Komisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#AntoniStryjewski">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Mam jeszcze jedną uwagę do wypowiedzi pana posła. Ja prawdopodobnie wyglądam strasznie, ale raczej nikogo nie straszę, zwłaszcza w dzień.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#MariaNowak">Plan pracy jest tak obszerny i tematów tak bardzo wiele, że trudno jest cokolwiek jeszcze proponować. Chciałabym jednak przypomnieć, że wniosłam o włączenie do planu pracy rozpatrzenia problemów szkolnictwa artystycznego na poziomie średnim i na poziomie wyższym. Proponuję, aby uwzględnić ten temat w planie na I półrocze 2003 roku i omówić go podczas posiedzenia wyjazdowego Komisji w Katowicach, które ma się odbyć na zaproszenie tamtejszej Wyższej Szkoły Muzycznej i Akademii Sztuk Pięknych.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#FranciszekPotulski">Wyjaśniam panu posłowi Antoniemu Stryjewskiemu, że to jest tylko projekt planu pracy Komisji i nie ma tu mowy o żadnym dyktacie. Jest to jedynie propozycja sejmowej Komisji Zdrowia a więc sugerowanie, że jest to dyktat wobec naszej Komisji, nie jest trafne. A to, czy chcemy odbyć wspólne posiedzenie na ten temat, okaże się w głosowaniu. Prezydium Komisji uznało, że skoro jest taka propozycja Komisji Zdrowia, to ją państwu przedstawimy w projekcie planu pracy. Jest zgłoszony wniosek, aby wykreślić ten temat z planu pracy, i jeżeli go przyjmiemy, to przekażemy Komisji Zdrowia, aby omówiła proponowany temat bez nas. Nam się wydawało, że jest to temat będący częścią szerszej problematyki, o której mówił pan poseł Bogusław Wontor, i że możemy przyłączyć się do obrad Komisji Zdrowia. Istotnie był zgłoszony wniosek, aby zająć się problemami szkolnictwa artystycznego. Mamy jednak spore zaległości z minionego półrocza, bo zamierzaliśmy omówić sprawy szkolnictwa specjalnego i kilka innych tematów, które są ważne. Jeżeli przyjmiemy wniosek pana posła Bogusława Wontora, będziemy musieli poświęcić znacznie więcej czasu, czy nawet dodatkowe posiedzenia, problematyce, o której mówił pan poseł. Przypominam, że przyjęliśmy zasadę, aby na jednym posiedzeniu nie rozstrzygać zbyt wielu punktów, nawet o zbliżonej czy podobnej tematyce, bo z doświadczenia wiemy, że gdy są dwa czy trzy tematy do rozpatrzenia na jednym posiedzeniu, to z reguły ten drugi czy kolejny temat traktowany jest pobieżnie z powodu przedłużających się obrad. Proponowałbym, aby przyjąć przedstawiony projekt planu pracy - z tym, że wcześniej musimy podjąć dwie decyzje, czy temat zapisany w 14. punkcie planu pracy utrzymujemy, czy skreślamy, i czy temat zgłoszony przez pana posła Bogusława Wontora dopisujemy do planu na drugie półrocze br.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#BogusławWontor">Wycofam swój wniosek, jeżeli pan przewodniczący zapewni nas, że prezydium Komisji postara się uwzględnić ten temat w planie pracy na I półrocze przyszłego roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#FranciszekPotulski">Przyjęliśmy taką zasadę, że każdy z państwa może zgłosić do planu pracy Komisji temat, który uważa za ważny, i staramy się to uwzględnić. Ponieważ nie było takiego zgłoszenia przed układaniem planu pracy, to sądzę, że na I półrocze przyszłego roku zostaną zgłoszone różne propozycje, także ta, którą zgłosił dzisiaj pan poseł Bogusław Wontor, i zapewne je uwzględnimy, jeżeli nie będzie ich nadmiernie dużo.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#AntoniStryjewski">Cieszę się, że pan przewodniczący zrozumiał, że Komisja Zdrowia nie może dyktować nam tematów do dyskusji. I to jest cenne. Podtrzymuję wniosek o wykreślenie tego tematu, zapisanego w punkcie 14. planu pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Mamy więc tylko jeden wniosek - pana posła Antoniego Stryjewskiego - o wykreślenie z planu pracy punktu 14: Edukacja seksualna jako profilaktyka zdrowotna, społeczna i wychowawcza. Kto z państwa popiera ten wniosek? Stwierdzam, że wniosek został odrzucony 11 głosami przeciw, przy 4 głosach za i jednym głosie wstrzymującym się. Czy są inne uwagi do projektu planu pracy Komisji na II półrocze br. oprócz tych dwóch wskazań tematów do planu pracy na I półrocze przyszłego roku? Nie ma innych uwag. Poddaję pod głosowanie projekt planu pracy Komisji na II półrocze 2002 r. Stwierdzam, że Komisja przyjęła plan pracy 16 głosami za, przy 3 głosach przeciwko i 1 głosie wstrzymującym się. Przechodzimy do punktu drugiego - rozpatrzenie wniosku w sprawie zlecenia NIK doraźnej kontroli finansowania ze środków budżetu państwa wypoczynku letniego dzieci i młodzieży.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#HenrykOstrowski">Temat wypoczynku letniego dzieci i młodzieży i jego finansowania z budżetu państwa był omawiany na poprzednim posiedzeniu podkomisji do spraw młodzieży. Powstały spore kontrowersje, jeśli chodzi o finansowanie tego wypoczynku. Zgłoszono wniosek o skierowanie do Najwyższej Izby Kontroli zlecenia o przeprowadzenie doraźnej kontroli zakresu, sposobu i wyników finansowania letniego wypoczynku dzieci i młodzieży. Ponieważ podkomisja stała do spraw młodzieży, którą kieruję, zajmuje się także tą problematyką, proszę Komisję o wyrażenie zgody na takie zlecenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#FranciszekPotulski">Posłowie - członkowie podkomisji omawiali sprawy wypoczynku dzieci i młodzieży i doszli do wniosku, że jest bardzo dużo podmiotów organizujących ten wypoczynek. Uznali, że warto się przyjrzeć np. ile z każdej złotówki, przeznaczonej na wypoczynek dzieci i młodzieży, idzie na pokrycie kosztów administracyjnych organizatora, a ile faktycznie na zapewnienie dobrych warunków wypoczynku dzieciom. Warto też ustalić, kto i na jakich zasadach organizuje ten rodzaj usługi, skąd czerpie środki i jak je wykorzystuje. W związku z tym podkomisja występuje do Komisji, abyśmy zwrócili się do Najwyższej Izby Kontroli o przeprowadzenie w tym zakresie odpowiedniej kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#HenrykOstrowski">Czy są uwagi do tego naszego pomysłu? Nie widzę. Rozumiem, że Komisja akceptuje wniosek podkomisji, który zostanie skierowany do NIK zgodnie z obowiązującą procedurą.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Kto z państwa jest za przyjęciem wniosku o zlecenie NIK przeprowadzenia doraźnej kontroli finansowania ze środków budżetu państwa letniego wypoczynku dzieci i młodzieży w roku 2002? Stwierdzam, że wniosek został przyjęty jednogłośnie. Przystępujemy do rozpatrzenia sprawozdania z wykonania budżetu państwa za rok 2001 wraz z analizą Najwyższej Izby Kontroli w zakresie wymienionych już przeze mnie odpowiednich części budżetowych. Proponuję, abyśmy rozpatrywali te sprawozdania w takiej kolejności, jaka została podana w porządku obrad. Najpierw zabierać będą głos przedstawiciele rządu, następnie przedstawiciele odpowiednich departamentów NIK, z kolei koreferenci z ramienia Komisji i odbędziemy dyskusję, przyjmując końcowe wnioski. Udzielam głosu przedstawicielom Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu dla przedstawienia części budżetowych odnoszących się do oświaty i wychowania oraz szkolnictwa wyższego.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#TadeuszSławecki">Część budżetowa - Oświata i wychowanie była przedmiotem obrad podkomisji do spraw finansów w dniu 19 czerwca br. Przy udziale przedstawicieli NIK pewne kwestie pozostały wyjaśnione. Niemniej jednak pozwolę sobie przedstawić państwu krótkie wprowadzenie. Od 1 stycznia 2000 r. minister właściwy do spraw oświaty i wychowania kieruje trzema działami administracji rządowej i jest dysponentem trzech części budżetu państwa: kultura fizyczna i sport, oświata i wychowanie oraz szkolnictwo wyższe. Od 1 stycznia 2000 r. plan dochodów i wydatków opracowywany jest dla każdej części budżetu państwa odrębnie, podobnie jak i sprawozdania finansowe z wykonania budżetu w poszczególnych częściach. Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu ma dla wszystkich części budżetowych, którymi dysponuje, wspólny rachunek bankowy, zasilany wspólnie dla wymienionych części. Sytuacja ta była negatywnie oceniona przez Najwyższą Izbę Kontroli. Proponowano utworzenie trzech odrębnych rachunków bankowych. Było to przedmiotem wielokrotnych wyjaśnień z Ministerstwem Finansów. Informuję, że w ramach urzędu Ministra Edukacji Narodowej i Sportu finansowane są trzy wymienione już części budżetu państwa i w każdej z nich osobno ujmowany jest dział klasyfikacji budżetowej - Administracja publiczna. Ten stan rzeczowy jest również krytykowany przez NIK. W związku z reformą finansów publicznych, począwszy od dnia 1 stycznia 2001 r. zmieniona została klasyfikacja dochodów i wydatków oraz przychodów i rozchodów. Dochody i wydatki, klasyfikowane w 2000 r. łącznie w dziale budżetowym - Oświata i wychowanie, obecnie klasyfikowane są w dwóch odrębnych działach: Oświata i wychowanie oraz Edukacyjna opieka wychowawcza. W ustawie budżetowej na rok 2001 plan wydatków w części - Oświata i wychowanie określony został w wysokości 222.415 tys. zł, z czego na wydatki bieżące - 218.835 tys. zł oraz na wydatki majątkowe - 3.580 tys. zł. W toku realizacji budżetu plan wydatków uległ zmianie w wyniku zwiększeń pochodzących z budżetowych rezerw celowych w łącznej kwocie 124.842 tys. zł oraz zwiększeń z rezerwy ogólnej w łącznej wysokości 105 tys. zł. W związku z wejściem w życie rozporządzenia Prezydenta RP z dnia 12 lutego 2001 r., zmieniającego rozporządzenie w sprawie szczególnych zasad wynagradzania osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, minister finansów dokonał zmniejszenia wydatków bieżących w części budżetowej - Oświata i wychowanie o kwotę 44 tys. zł. Ponadto na podstawie przepisów ustawy z dnia 26 listopada 1998 r. o finansach publicznych za zgodą ministra finansów zmniejszone zostały wydatki bieżące o kwotę 890 tys. zł z jednoczesnym zwiększeniem o tę kwotę wydatków majątkowych. Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 23 października 2001 r. w sprawie blokowania niektórych wydatków w budżecie państwa na rok 2001, w części budżetowej - Oświata i wychowanie zablokowane zostały wydatki w łącznej wysokości 14.141 tys. zł. W wyniku tych zmian w łącznej wysokości 124.903 tys. zł, po uwzględnieniu blokady środków w części - Oświata i wychowanie, kwota planu wyniosła 333.177 tys. zł, z czego na wydatki bieżące 135.183 tys. zł i na wydatki majątkowe 97.894 tys. zł. Wydatki ogółem wykonane zostały w kwocie 332.730 tys. zł, tj. w 99,9 proc., w tym wydatki bieżące w 99,8 proc. i wydatki majątkowe w 100 proc. Wydatki zaplanowane w części - Oświata i wychowanie realizowane były w pięciu działach kwalifikacji budżetowej.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#TadeuszSławecki">I tak wydatki działu - Przetwórstwo przemysłowe stanowiły według ustawy budżetowej 0,52 proc. wszystkich wydatków tej części budżetowej. Jest to kwota 1.166 tys. zł, a środki z tego działu przeznaczone zostały na dofinansowanie produkcji 25 podręczników wydanych w łącznym nakładzie 55 tysięcy egzemplarzy przez trzech wydawców: Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne, Agencję Wydawniczą FORMAT AB oraz Wydawnictwo HORT PRES. Łącznie na dotację do podręczników wydano 491 tys. zł, tj. 100 proc. środków na ten cel z uwzględnieniem blokady. Planowane wydatki w dziale - Gospodarka mieszkaniowa stanowiły 0,009 proc., tj. 20 tys. zł wydatków ogółem w części - Oświata i wychowanie. Środki z tego działu przeznaczone były na dofinansowanie kosztów eksploatacyjnych 14 lokali mieszkalnych stanowiących własność Skarbu Państwa, zlokalizowanych w siedzibie MENiS i administrowanych przez gospodarstwo pomocnicze „Zakładowe domy mieszkalne”. W toku realizacji budżetu dokonano blokady tych środków, a w wyniku decyzji dyrektora generalnego MENiS gospodarstwo pomocnicze uległo likwidacji z dniem 31 marca 2002 r. Wydatki działu - Administracja publiczna stanowiły 8,4 proc. wszystkich wydatków planowanych w części - Oświata i wychowanie i realizowane były w ramach dwóch rozdziałów klasyfikacji budżetowej z przeznaczeniem na funkcjonowanie urzędu ministra. Była to kwota 18.664 tys. zł. Środki te przeznaczone były na wynagrodzenia wraz z pochodnymi dla 277 etatów, w tym dla 5 osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, tzw. „R”, 260 etatów korpusu służby cywilnej, 4 etaty żołnierzy zawodowych oraz 8 etatów pozostałych pracowników. Mieściły się tu wydatki na odpisy na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych, na zakup towarów i usług, w tym na utrzymanie gmachu resortu, na przyjmowanie delegacji zagranicznych w ramach współpracy oraz na opracowanie ekspertyz dla potrzeb organizacji międzynarodowych i na uczestnictwo w konferencjach naukowych. Trzeba dodać, że w roku ubiegłym były poważne kłopoty z opłacaniem bieżących zobowiązań i składek do różnych organizacji i instytucji międzynarodowych i nieraz trzeba się było za to wstydzić. W toku realizacji budżetu oraz po dokonaniu blokady plan po zmianach w tym dziale wyniósł 19.042 tys. zł i wykonany został w 100 proc. Wydatki w dziale - Oświata i wychowanie zaplanowane zostały w ustawie budżetowej w kwocie 197.786 tys. zł i stanowiły największą część, bo aż 86,7 proc. wszystkich wydatków planowanych w tym dziale. Wydatki tego działu realizowane były w sześciu rozdziałach klasyfikacji budżetowej. W wyniku dokonanych zmian, przekwalifikowania wydatków oraz przy uwzględnieniu blokady środków w wysokości 12.792 tys. zł, plan w tym dziale wyniósł 304.494 tys. zł. Wydatki ogółem w tym dziale wykonane zostały w kwocie 304.048 tys. zł, tj. w 99,9 proc., w tym wydatki bieżące - w 99,8 proc., a wydatki majątkowe - w 100 proc. Niewykorzystane środki stanowiły 446 tys. zł. Środki budżetowe w tym dziale przeznaczone były na finansowanie statutowej działalności 16 jednostek bezpośrednio podległych ministrowi edukacji oraz na realizację okołoresortowego programu zadań w zakresie oświaty i wychowania.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#TadeuszSławecki">Wydatkowane były na wynagrodzenia wraz z pochodnymi, nagrody ministra edukacji narodowej dla nauczycieli za osiągnięcia w pracy dydaktyczno-wychowawczej, odpisy na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych, zakup towarów i usług, dotacje na zadania zlecone fundacjom, stowarzyszeniom oraz jednostkom niezaliczanym do sektora finansów publicznych, dotacje dla jednostek samorządu terytorialnego na realizację zadań z zakresu administracji rządowej, utrzymanie szkół i placówek oświatowych działających przy placówkach dyplomatycznych i konsularnych RP oraz składek do organizacji międzynarodowych. Wydatki działu - Edukacyjna opieka wychowawcza określono w ustawie budżetowej na 2001 r. w kwocie 9.779 tys. zł, co stanowiło 4,4 proc. wszystkich wydatków części - Oświata i wychowanie. W toku realizacji budżetu i po uwzględnieniu blokady środków w wysokości 619 tys. zł plan po zmianach w tym dziale wyniósł 9.160 tys. zł i został wykonany w 100 proc. Wydatki w tym dziale planowane były w pięciu działach klasyfikacji budżetowej. W związku z wejściem w życie rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 9 maja 2001 r., zmieniającego rozporządzenie w sprawie szczegółowych klasyfikacji dochodów i wydatków oraz przychodów i rozchodów, skreślony został rozdział - Stołówki szkolne. W tej sytuacji wydatki w wysokości 15 tys. zł pochodzące ze środków planowanych w zlikwidowanym rozdziale, zgodnie z zakresem zadań realizowane przez Biuro Uznawalności Wykształcenia i Wymiany Międzynarodowej, przeniesiono do rozdziału - Internaty i bursy szkolne.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#TomaszGobanKlas">W dniu 19 czerwca br. odbyło się posiedzenie podkomisji do spraw finansów Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, na którym prezentowane były nasze szczegółowe dane dotyczące szkolnictwa wyższego. Swoje uwagi przekazali również przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli. Dokonano wyjaśnienia wielu kwestii poruszonych w dyskusji. Ponieważ materiał, który mam przed sobą, jest bardzo obszerny i składa się z dużej ilości danych, pozwolę sobie przedstawić państwu tylko najważniejsze elementy całościowego obrazu realizacji budżetu państwa w 2001 r. w części - Szkolnictwo wyższe. Zmiany dokonane w roku 2001 w szkolnictwie wyższym wynikały głównie ze zmiany zakresu podmiotowego części budżetowej - Szkolnictwo wyższe. Nastąpiły przekształcenia organizacyjne i wzrost liczby uczelni oraz studentów, a także podjęto działania na rzecz poprawy poziomu wynagrodzeń pracowników cywilnych szkolnictwa wyższego, co było podyktowane wzrostem liczby kształcących się. W konsekwencji zmian klasyfikacyjnych w budżecie państwa do działu - Szkolnictwo wyższe włączono 8 uczelni wojskowych, podległych Ministerstwu Obrony Narodowej, oraz Szkołę Główną Służby Pożarniczej, nadzorowaną przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. W trybie przekształceń organizacyjnych, dokonanych na podstawie dwóch ustaw, powołano trzy nowe uczelnie państwowe: Uniwersytet Rzeszowski, Uniwersytet Zielonogórski i Akademię Techniczno-Humanistyczną w Bielsku-Białej. Na podstawie ustawy z 1997 r. o wyższych szkołach zawodowych utworzono 7 państwowych wyższych szkół zawodowych, głównie w większych ośrodkach miejskich. Powstało również 39 dalszych niepaństwowych uczelni zawodowych. Znaczny wpływ na poziom zrealizowanych wydatków w roku ubiegłym miała blokada wydatków budżetowych, co sprawiło ograniczenie zakresu dotowania działalności inwestycyjnej szkół wyższych, zwłaszcza podległych resortowi edukacji narodowej i sportu. W 2001 r. udział wydatków budżetowych w części - Szkolnictwo wyższe w stosunku do wartości produktu krajowego brutto wyniósł 0,8 proc., co było minimalnym wzrostem w stosunku do roku poprzedniego. Wydatki budżetu państwa w szkolnictwie wyższym wzrosły nominalnie o 9 proc. Jeżeli odliczymy inflację, wzrost tych wydatków był minimalny i kształtował się na poziomie 3 proc. Zrealizowane wydatki państwa w dziale - Szkolnictwo wyższe wyniosły 6.370.000 tys. zł, w tym budżet MENiS wynosił 4.800.000 tys. zł, co stanowiło 95 proc. planu po zmianach i po blokadzie wydatków. Obecnie kształci się w Polsce 1.700.000 studentów, co stanowi 5 proc. ludności Polski. Prezydent Aleksander Kwaśniewski podkreślił ostatnio na jednej z konferencji, że Polska ma liczbę studentów równą liczbie ludności Słowenii, prawie równą liczbie ludności Łotwy czy Estonii, większą niż ludność Cypru i Malty. Mamy obecnie w Polsce 350 uczelni, w tym dwie trzecie to są uczelnie niepaństwowe, a jedna trzecia to uczelnie państwowe. Proszę to mieć na uwadze, gdy mówimy o budżetowych i pewnych proporcjach. Jeżeli przeznaczyć tylko 1 złotówkę na studenta, stanowi to już prawie 2 mln złotych. Warto pewne kwoty przeliczyć na konkretne zadania i działania, na liczbę uczelni i liczbę studentów, aby stwierdzić, jak ogromny postęp dokonał się w skolaryzacji społeczeństwa przez ostatnie 10 lat.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#TomaszGobanKlas">W roku ubiegłym nie został on zahamowany. W roku ubiegłym dokonano pewnej poprawy poziomu wynagrodzeń pracowników akademickich. Pierwszy etap tej poprawy wprowadzono od 1 września ub. roku i przeznaczono na to 162 mln zł, co jest kwotą bardzo dużą. Gdy jednak przeliczy się ją na liczbę studentów, to wypada, że pracownik naukowy dostawał 100 zł rocznie czy 10 zł miesięcznie na jednego studenta. To nie są sumy zawrotne. Pierwszy etap podwyżek wynagrodzeń pracowników akademickich o 7,6 proc. nastąpił z dniem 1 stycznia 2001 r. W sumie w państwowej sferze budżetowej szkolnictwa wyższego było 142 tysiące etatów, a przeciętne wynagrodzenie kształtowało się na poziomie ok. 2500 zł, czyli ok. 20 proc. wyżej niż przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw. Ta relacja w 2000 roku była trochę gorsza. Dochody pozadotacyjne cywilnych uczelni dotowanych z budżetu państwa wyniosły ok. 2 mln zł i wzrosły o ponad 13 proc. Pochodziły one głównie z opłat za studia. Najwyższy udział tych dochodów pozabudżetowych osiągnięto w uczelniach ekonomicznych, a najniższy w uczelniach artystycznych. Średni koszt kształcenia tzw. studenta przeliczeniowego wynosił 6500 zł i był wyższy o 4,4 proc. w relacji do roku 2000 i zbliżony do stopy inflacji. Studenci studiów dziennych stanowili więcej niż połowę ogółu studentów. W uczelniach niepaństwowych przeważali studenci studiów niestacjonarnych. Nastąpił wzrost rekrutacji na studia dzienne o 16 proc. w stosunku do 2000 r. Przyjęto 211 tysięcy studentów. Rocznie kończy w Polsce studia ok. 240 tysięcy osób. Poziom wykształcenia społeczeństwa polskiego dosyć szybko się poprawia. Pod względem wzrostu ilościowego nie ma kryzysu, a wręcz przeciwnie; natomiast sprawa jakości budzi jeszcze zastrzeżenia. Państwowa Komisja Akredytacyjna podejmuje działania, aby i tu następowała poprawa. Nastąpił wzrost liczby studentów otrzymujących stypendia. Obecnie ok. 250 tysięcy studentów otrzymuje pomoc finansową. W części budżetowej - Szkolnictwo wyższe wydatki określono na kwotę 4.981.000 tys. zł, z czego wydatki bieżące - na kwotę 4.500.000 tys. zł, a wydatki majątkowe - na kwotę 400.000 tys. zł. W związku z redukcją pewnych wydatków te kwoty były nieco mniejsze, zwłaszcza w zakresie wydatków bieżących. Na skutek realizacji postanowień rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie blokowania niektórych wydatków w budżecie państwa zablokowano wydatki na kwotę 319.000 tys. zł, w tym 150.000 tys. zł dotyczyło wydatków majątkowych. Wydatki w ramach części - Szkolnictwo wyższe realizowano w pięciu działach budżetowych. W ramach tzw. przetwórstwa przemysłowego, czyli wydania podręczników akademickich, MENiS dofinansowało wydanie 330 podręczników o łącznym nakładzie ponad 500.000 egzemplarzy na kwotę 10.000 tys. zł. Dotacji udzielono 50 wydawnictwom. Najwyższy udział w tych dotacjach miały Wydawnictwa Naukowe PWN, Wydawnictwa Naukowo-Techniczne i Wydawnictwa Lekarskie. Wydatki w dziale - Administracja publiczna zostały zrealizowane na kwotę 3.500 tys. zł, głównie na wynagrodzenia i świadczenia dla osób fizycznych, na wyjazdy zagraniczne.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#TomaszGobanKlas">Wydatki w dziale - Obrona narodowa zostały zrealizowane w wysokości 12 tys. zł. Być może, nie należy tu przywoływać tak małych kwot. Natomiast wykonanie planu wydatków w dziale - Szkolnictwo wyższe, obejmujących sześć rodzajów budżetowych, zrealizowano na kwotę blisko 5.000.000 tys. zł, jak już mówiłem. Na działalność dydaktyczną wydano 3.700.000 tys. zł, na pomoc materialną dla studentów - 67.000 tys. zł. Dotacje były przekazane 85 szkołom wyższym, w tym 26 państwowym wyższym szkołom zawodowym. Ponadto kwotą 175.000 tys. zł wzmocniono fundusz pożyczek i kredytów studenckich, dwie jednostki budżetowe podległe MENiS, dotacje dla Zakładu Narodowego im. Ossolińskich oraz wydatki Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego, a także środki na nagrody ministra edukacji dla nauczycieli akademickich. 4.600 tys. zł przeznaczono na bilansowanie z budżetu państwa składek na ubezpieczenia zdrowotne dla studentów i doktorantów. I kilka słów o rezerwach celowych. Rezerwa celowa nr 19 na tworzenie i funkcjonowanie wyższych szkół zawodowych. Kwota przeznaczona na ten cel wyniosła 25.000 tys. zł i wykorzystano ją na kształcenie kolejnego rocznika studentów w 9 wyższych szkołach zawodowych oraz na tworzenie 7 wyższych szkół zawodowych w Nysie, Przemyślu, Sanoku, Tarnobrzegu, Nowym Targu, Ciechanowie i Chełmie. Rezerwa celowa nr 52 to były środki na tworzenie i funkcjonowanie Uniwersytetu w Rzeszowie. Była to kwota 3.500 tys. zł. Środki z rezerwy celowej nr 57 przeznaczone były na pomoc dla państw dokonujących transformacji. Była to kwota 1.000 tys. zł na fundusz stypendialny dla studentów specjalistycznych studiów wschodnich Uniwersytetu Warszawskiego. Duża rezerwa celowa nr 71 to środki na zwiększenie dotacji dla szkół wyższych w kwocie 177.000 tys. zł. Wydatkowano je na sfinansowanie skutków podwyżek wynagrodzeń pracowników cywilnych szkolnictwa wyższego. Z tej kwoty wydatkowano też ok. 7.000 tys. zł na dofinansowanie uczelni morskich. Rezerwę celową nr 72 przeznaczono na budowę Kolegium Europejskiego w Gnieźnie i wydatkowano na ten cel 3.000 tys. zł, a w ustawie budżetowej na rok 2002 przewidziano na ten cel jeszcze 10.000 tys. zł. Dwie małe rezerwy celowe przeznaczone pyły na podwyżki wynagrodzeń dla pracowników placówek zagranicznych w kwocie ogółem 36 tys. zł oraz dla osób odwołanych ze stanowisk kierowniczych - 55 tys. zł. W budżetach wojewodów w planie na szkolnictwo wyższe po zmianach ujęto w wydatkach kwotę 4.645.000 tys. zł, która została objęta tzw. kontraktami wojewódzkimi, a po blokadzie środków budżetowych zrealizowano ją w wysokości 3.319.000 tys. zł, co stanowi 75 proc. planu po zmianach. Środki z tej pozycji wykorzystano w woj. zachodniopomorskich - na modernizację pomieszczeń, komputery, rozwój parku naukowo-technicznego w Koszalinie, w woj. małopolskim - na budowę biblioteki uczelnianej oraz zakup sprzętu komputerowego dla Informatycznego Centrum Edukacyjnego w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Tarnowie, w woj. dolnośląskim - na zakup wyposażenia i sprzętu w Międzynarodowej Wyższej Szkole Logistyki we Wrocławiu.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Dziękuję panom ministrom. Omówionych zostało pięć części i działów budżetowych, których dysponentem jest minister edukacji narodowej i sportu. Proszę o zaprezentowanie stanowiska Najwyższej Izby Kontroli w tym zakresie.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#KrzysztofKieresNIK">Wyniki naszych kontroli dotyczących części budżetowych realizowanych przez Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu przedstawiliśmy w naszej informacji wspólnej dla wszystkich tych części. Jak mówili panowie ministrowie, na posiedzeniu podkomisji w dniu 19 czerwca br. były omawiane szczegółowo nasze uwagi i ustalenia. Chciałbym wskazać tylko na sprawy najważniejsze. Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie ocenia wykonanie budżetu państwa za rok 2001 w części - Oświata i wychowanie, mimo stwierdzonych istotnych nieprawidłowości, nie mających jednak zasadniczego wpływu na wykonanie tej części budżetu. W naszej pisemnej informacji są stwierdzenia, na które chciałbym zwrócić państwa uwagę. Omawiamy pewne niedostatki w planowaniu budżetu w resorcie edukacji, co wyraziło się m.in. w dokonaniu łącznie aż 24 zmian planu w ciągu roku, a pierwsza z tych zmian nastąpiła już w kwietniu ub. roku i dotyczyła kwoty blisko 23 mln zł, tj. 19,3 proc. środków, które były zapisane w tej części ustawy budżetowej. W związku z niedostatkami w planowaniu zabrakło środków na niektóre ważne zadania. Dotyczyło to w szczególności finansowania szkół polskich za granicą, gdzie w związku z zaplanowaniem zaniżonej kwoty i koniecznością opłacenia czynszu za lokale tych szkół dokonano przesunięcia w planie niezgodnie z przepisami art. 96 ust. 2 ustawy o finansach publicznych, które określają jako niedozwolone przenoszenie wydatków powodujące zwiększenie w jakimkolwiek rozdziale wydatków ujętych w budżecie państwa o więcej niż 5 proc. Ponadto wymieniamy w naszej informacji te zadania, na które zaplanowano kwoty zaniżone w stosunku do potrzeb. Dotyczyło to m.in. kształcenia nauczycieli w formie powierzenia szkołom wyższym realizacji grantów edukacyjnych. W 2001 r. realizowano w zasadzie te zadania, które przeniesione zostały z lat wcześniejszych. Nie było środków na dodatkowe zlecenia. Poza tym nie dokonano rozliczenia tych zadań na kwotę blisko 9 mln zł. Wymieniamy tam również inne tytuły, gdzie środki były za małe w stosunku do potrzeb. Wynikło to oczywiście z możliwości, jakimi dysponowało ministerstwo. Dotyczyło to centralnego zakupu sprzętu komputerowego, autobusów szkolnych i zakupu dla pewnych grup szkół i uczniów podręczników, które ze względu na niskie nakłady wymagają większych wydatków. Dotyczy to uczniów mniejszości narodowych czy potrzeb kształcenia specjalnego. Wymieniamy także nieprawidłowości dotyczące wydatków, a głównie wskazujemy na wydatki niecelowe w kwocie 66,3 tys. zł. Wymieniamy kwotę 128 tys. zł, która w jednostkach podległych została wydana z naruszeniem dyscypliny finansów publicznych. Dotyczyło to przekroczenia o ok. 40 tys. zł upoważnienia do dokonywania wydatków ze środków budżetowych oraz wydatkowania kwoty 88 tys. zł bez przestrzegania zasad, form i trybu udzielania zamówień publicznych. W stosunku do realizacji części budżetowej - Szkolnictwo wyższe ocena nasza jest pozytywna. Stwierdzamy tylko nieznaczne uchybienia, nie mające istotnego wpływu na wykonanie budżetu.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#KrzysztofKieresNIK">Zwracamy uwagę na pewne skutki, które spowodowały zmniejszenie budżetu w wyniku realizacji rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie blokady niektórych wydatków w budżecie państwa. Blokada ta objęła kwotę aż 13.319 tys. zł, tj. ok. 6 proc. wydatków budżetowych w tej części. Spowodowało to w szczególności zmniejszenie dotacji budżetowej dla szkół wyższych o blisko 204.000 tys. zł, tj. o ok. 4 proc., a także ograniczenie środków na działalność dydaktyczną o 37.000 tys. zł, na pomoc materialną dla studentów o 6.600 tys. zł a zwłaszcza kwot na inwestycje o 147.000 tys. zł. Ponadto nie przekazano kwoty 70.000 tys. zł na fundusz pożyczek i kredytów studenckich, co stanowiło ok. 37 proc. planu w tym zakresie. Środki w kwocie 4.617.620 tys. zł przeznaczone dla 83 państwowych szkół wyższych nadzorowanych przez resort edukacji oraz na Katolicki Uniwersytet Lubelski i Papieską Akademię Teologiczną. Dla tych dwóch wymienionych uczelni środki przeznaczone były tylko na działalność dydaktyczną i pomoc materialną dla studentów. Brak było właściwego nadzoru resortu nad realizacją inwestycji. Według zapowiedzi, którą dostaliśmy z resortu w odpowiedzi na nasze wystąpienie, sytuacja w tym zakresie ma ulec poprawie. Jeżeli chodzi o wykonanie planu w zakresie rezerw celowych, poinformuje państwa o tym pani Elżbieta Karczmarczyk, reprezentująca Departament Budżetu Państwa i Finansów NIK.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#ElżbietaKarczmarczyk">W zakresie środków z rezerw celowych ustalenia kontroli nie wykazały nieprawidłowości w ich rozdysponowaniu i wykorzystaniu. Jeżeli chodzi o wydatki z budżetów wojewodów w dziale - Szkolnictwo wyższe, ustalenia kontroli również wykazały, że wydatki tam zapisane były realizowane celowo i zgodnie z ich przeznaczeniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Dziękuję przedstawicielom NIK za te krótkie informacje. Przechodzimy do koreferatów przygotowanych przez przedstawicieli podkomisji do spraw finansów naszej Komisji. Pierwszy koreferat miał wygłosić pan poseł Stanisław Kopeć. Ponieważ pan poseł uczestniczyć musi w tej chwili w posiedzeniu innej Komisji, w jego imieniu zaprezentuję uwagi do sprawozdania z wykonania budżetu państwa w części - Oświata i wychowanie. Mamy tutaj do czynienia z sytuacją niedobrą i powtarzającą się już drugi rok z rzędu. Dokonanie w ciągu roku 24 zmian wewnętrznych w budżecie świadczy o błędach w systemie planowania w tej części, bez względu na okoliczność, że rok 2001 był faktycznie rokiem trudnym, jeżeli chodzi o realizację budżetu państwa. Niepokojące jest także zmniejszenie o ponad 50 proc. środków na dofinansowanie wydatków szkolnych, mimo że kwota przeznaczona na ten cel w roku 2001 była o połowę niższa niż w roku 2000, a została wydatkowana tylko w połowie. Takie zjawisko nie powinno się już powtórzyć. Jeżeli chodzi o wynagrodzenia, zastanawiające jest to, że nie wykonano planu zatrudnienia, natomiast wynagrodzenia były wyższe o 8,9 proc. od przewidywanych. To jest wynik jakiegoś ciekawego, żeby nie powiedzieć - sprytnego, działania. Niepokojące jest wykonanie planu tylko w 87 proc. w odniesieniu do 5 działających krajowych placówek dokształcania i doskonalenia nauczycieli. Tylko 79,1 proc. planu po zmianach zrealizowano w zakresie wydatków na pomoc materialną dla uczniów. Jest to bardzo niepokojące, bowiem z uwagi na duże obszary biedy takie wsparcie państwa jest niezbędne. Wydawało się, że środki przeznaczone na ten cel zostaną wydane w całości. Pan poseł Stanisław Kopeć proponuje wystąpienie w opinii Komisji z następującymi zaleceniami. Przede wszystkim należy poprawić proces planowania wydatków ze względu na tak dużą liczbę dokonanych zmian w ciągu roku, i to nawet zaraz po uchwaleniu budżetu. Konieczne jest zapewnienie pełnej realizacji budżetu w tej części budżetowej, zwłaszcza w zakresie dopłat do podręczników i pomocy materialnej dla uczniów. W ramach swojego koreferatu dotyczącego części budżetowej - Szkolnictwo wyższe chcę przede wszystkim podkreślić, że bardzo dobrą wiadomością dla nas wszystkich jest fakt osiągnięcia w 2001 r. skolaryzacji na poziomie 44,1 proc. Jest to ogromny skok w porównaniu z tym, co było 13 lat temu. O ile dobrze pamiętam, w 1989 roku poziom skolaryzacji w kraju wynosił zaledwie 12 proc. Nastąpił tu więc skok wprost nieprawdopodobny przy tak niskich nakładach państwa na szkolnictwo wyższe. Jest to osiągnięcie rekordowe. Mamy obecnie 1.700.000 studentów, w tym ponad 1.200.000 studentów w uczelniach państwowych. Obecnie 1 pracownik naukowy przypada na 9 studentów, co też jest dobrym wskaźnikiem. Można przyjąć, że ten jeden pracownik, oprócz tych 9 studentów w uczelniach państwowych, ma jeszcze kilku studentów w uczelniach niepaństwowych. Niepokojące jest zmniejszenie wydatków na inwestycje o prawie 30 proc. To będzie miało niedobre skutki dla przyszłości, a chyba także już w tym roku, kiedy mamy najliczniejszy rocznik wyżu demograficznego, który trafia do uczelni, a więc poziom skolaryzacji będzie jeszcze wyższy. Brak odpowiednich pomieszczeń i wyposażenia szkół wyższych musi odbić się niedobrze na dalszym rozwoju szkolnictwa wyższego.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#KazimierzMarcinkiewicz">To jest oczywiście związane z blokadą środków budżetowych dokonaną w sierpniu, a oficjalnie w październiku ub. roku. O ile dobrze pamiętam, to realizacja pożyczek i kredytów studenckich w roku 2001 była pełna, taka jak zakładano, mimo że zmniejszono dotacje na ten cel o 70 mln zł. Bardzo niepokojące według mnie jest to, że nie zablokowano wydatków w wyższych szkołach wojskowych i w akademiach medycznych oraz w Szkole Głównej Służby Pożarniczej. Jeżeli sprawiedliwie działać, to sprawiedliwie, a nie tylko w odniesieniu do szkół wyższych będących w gestii resortu edukacji. Godne pochwały jest wykonanie pierwszego etapu podwyżki wynagrodzeń dla pracowników szkolnictwa wyższego, mimo opóźnionej i utrudnionej realizacji tego zamierzenia. Skoro był to tak trudny budżet i nastąpiły blokady środków, a udało się zrealizować podwyżki, jest to godne podkreślenia. O koreferat na temat pięciu rezerw celowych proszę panią posłankę Ewę Kantor.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#EwaKantor">Rezerwy celowe zostały wykorzystane zgodnie z przeznaczeniem. Należy tylko zwrócić uwagę na to, że część środków w tych rezerwach została zablokowana. Dotyczyło to szczególnie rezerwy środków na wspieranie edukacji na wsi i na wspomaganie reform systemu oświaty. Ograniczenie to wynikło z blokady środków. Wnoszę o pozytywne zaopiniowanie wykorzystania rezerw celowych w roku 2001.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">W ten sposób został uzupełniony wniosek o pozytywne zaopiniowanie wykonania budżetu państwa w częściach budżetowych - Oświata i wychowanie oraz - Szkolnictwo wyższe. Czy są uwagi do wykonania budżetu państwa w omówionym zakresie?</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#FranciszekPotulski">Chciałbym zgłosić dwie uwagi. Pierwsza dotyczy wskaźnika skolaryzacji. Oczywiście jest podkreślenie jego znaczącego wzrostu, ale powinniśmy przy tym uwzględnić fakt, iż częściowo wynikało to z przekwalifikowania niektórych form szkolnictwa pomaturalnego na licencjaty. Nauczycieli już nie kształci się na pomaturalnych studiach nauczycielskich, ale na studiach licencjackich, które zalicza się do studiów wyższych. To samo dzieje się np. w pomaturalnych szkołach pielęgniarskich. Zawsze były wątpliwości, czy to, co my liczymy za studia wyższe, można tak kwalifikować porównując się z innymi krajami, ale bez względu na to rzeczywiście nastąpił znaczny wzrost skolaryzacji. W wielu przypadkach podjęcie studiów jest dla młodych ludzi ucieczką przed bezrobociem, chociaż generalnie jest to stawka na uzyskanie większej szansy. Druga moja uwaga dotyczy pierwszego etapu podwyżek uposażeń dla pracowników szkół wyższych. Jest to osiągnięcie tych, którzy doprowadzili do realizacji tego przedsięwzięcia mimo trudności budżetowych. Warto byłoby może zastanowić się nad tym, aby wszelkie podwyżki dokonywane były jak najbliżej 1 stycznia, dlatego że ta dokonana we wrześniu powoduje podwyżki płac przez cztery miesiące roku i rodzi skutki dla budżetu następnego roku budżetowego w postaci trzy razy większych nakładów. W tym przypadku dotyczy to budżetu roku 2002. Wówczas taka podwyżka jest społecznie niezauważalna. Jeszcze gorzej byłoby, gdyby te 200 mln zł wydano nie od 1 września, ale od 1 grudnia. Moim zdaniem, im bliżej 1 stycznia dokonuje się podwyżek uposażeń, tym stabilniej dla budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Przypomnę tylko, że decyzje o podwyżkach podjął ten niedobry poprzedni Sejm, ale obaj w nim byliśmy i głosowaliśmy za terminami podwyżek.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#AntoniStryjewski">Obradujemy nad sprawą realizacji budżetu państwa za rok ubiegły, ale poruszony tu został problem skolaryzacji i wyrażono pogląd, że osiągnięto wspaniały rezultat w postaci wzrostu liczby studentów przy niewielkich nakładach budżetu państwa. Chcę zwrócić tylko uwagę, że to dowodzi, jak duża jest skala finansów prywatnych przeznaczonych na studia przez studentów i ich rodziny. I te duże środki są zaangażowane w proces skolaryzacji naszego społeczeństwa. Te suche liczby nie mówią nam nic o pogorszeniu się warunków tej skolaryzacji ani o spadku jakości kształcenia, a jest to o tyle istotne i ważne, że obecnie w społeczeństwie narasta protest przeciwko takim metodom osiągania wzrostu skolaryzacji. Następuje bowiem odejście państwa od deklarowanej w konstytucji zasady bezpłatnego kształcenia. Wymusza się wzrost liczby kształcących się, ale za własne pieniądze, przy czym studenci studiują w podłych warunkach i na niebezpiecznie niskim poziomie. Chciałbym, abyśmy w tych zachwytach nad wzrostem skolaryzacji nie poszli zbyt daleko i właściwie to oceniali. Musimy wiedzieć, że ten rosnący wskaźnik młodych ludzi podejmujących studia dla pozyskania wyższego wykształcenia wymaga ogromnych nakładów, nierejestrowanych w budżecie państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#EwaKantor">Chciałabym odnieść się jeszcze do wydatków z budżetu państwa w zakresie części budżetowej - Oświata i wychowanie. Mimo że spadły czterokrotnie nakłady na wydawanie podręczników szkolnych, trzeba zwrócić uwagę na to, co dzieje się na rynku. Mianowicie informacja o dotacji na wydanie podręczników nie ma żadnego przełożenia na sytuację na rynku podręczników. Nie ma ustalonej ceny dla tych podręczników, które są dotowane. Moim zdaniem, podręczniki dotowane przez państwo powinny mieć ustaloną i oznaczoną cenę, żeby było wiadomo, w jakim stopniu ma to związek z dotacją budżetową na ten cel. Chciałabym też zauważyć, że środki budżetowe na propagowanie inteligencji europejskiej wzrosły ponad dwukrotnie, a środki w dziale - Oświata i wychowanie wzrosły tylko o 30 proc. Dzieje się tak w sytuacji, gdy budżet państwa jest redukowany i nie realizujemy w pełni zadań w zakresie pomocy materialnej dla uczniów. Powstaje pytanie - komu my służymy: czy własnemu narodowi, czy po prostu jakimś przepisom nieustalanym przez nas? Jeszcze słowo o komisjach egzaminacyjnych i tzw. miękkich inwestycjach w postaci szkolenia. Jak wiadomo, nie był przeprowadzony planowany początkowo egzamin maturalny, czyli tzw. matura zewnętrzna. Tymczasem mamy duży wzrost wydatków na komisje egzaminacyjne i na szkolenia dotyczące przeprowadzania takich egzaminów zewnętrznych. Proponuję zwrócić uwagę na to, jak zostały wykorzystane te środki, bo w opisie szczegółowym wygląda dosyć zastanawiająco ta informacja resortu. Nie ma jasnej zasady, według której dysponuje się i gospodaruje środkami budżetowymi w tym dziale.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Jeśli mówi się o spadku poziomu kształcenia, to trzeba brać pod uwagę, że jakiś odsetek studiujących - ok. 10 proc. otrzymuje dobrej jakości wykształcenie. 15 lat temu odsetek ten był wyższy i wynosił ok. 15 proc. Zatem to, co mówił pan poseł Antoni Stryjewski o spadku jakości kształcenia, jest prawdą, ale nieco subiektywną, bo jeżeli weźmiemy pod uwagę całą populację młodzieży, to dawniej tylko 12 proc. kończyło studia, a reszta - szkoły zawodowe, a więc poziom edukacji całej populacji był niższy niż teraz, kiedy te studia po części są na niższym poziomie. W rezultacie jakość wykształcenia wzrasta, mimo że sama jakość kształcenia w szkołach wyższych musiała nieco się obniżyć wraz z gwałtownym przyrostem liczby studentów.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#AntoniStryjewski">Chciałbym zabrać głos ad vocem. Możemy przy takim rozumowaniu dojść do tego, że szkoły podstawowe będziemy nazywali uniwersytetami. Gdyby środki z budżetu państwa były większe i prawidłowo spożytkowane, to poziom kształcenia wcale nie musiałby być niższy, nawet przy tak dużej liczbie studentów. Można byłoby po prostu zatrudnić więcej nowych nauczycieli akademickich, których jest jeszcze teraz w Polsce pod dostatkiem. Można byłoby też poszerzyć bazę lokalową uczelni, co poprawiłoby warunki kształcenia. Tymczasem tego nie ma, nastąpił regres, a cięcia budżetowe w uczelniach wyższych spowodowały zniszczenie części zaplecza badawczego i jego degradację. Przynosi to efekt w postaci niskiego poziomu kształcenia studentów. Można będzie za kilka lat nazwać gimnazja uniwersytetami, ale chyba nie o to chodzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Wyczerpaliśmy dyskusję nad sprawozdaniem o tej części budżetu i pozostałych, które zostały omówione. Pan minister zabierze jeszcze głos na temat tzw. grantów edukacyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#TadeuszSławecki">Bardzo krótko omówię wykorzystanie środków pochodzących z zagranicy, a nie z budżetu państwa. W dniu 28 września 1999 r. podpisano porozumienie pomiędzy Bankiem Światowym a Ministerstwem Edukacji Narodowej na realizację tzw. grantu dotyczącego projektu rozwoju edukacji pt. „Wyrównanie szans edukacyjnych”. Projekt ten jest finansowany przez Bank Japoński i ogólna kwota przeznaczona na realizację tego projektu wynosi 509 tys. dolarów. Początkowo zakładano, że projekt ten zostanie zrealizowany do 31 marca 2002 r. Jednak, aby zapobiec niewykorzystaniu tych środków, negocjowaliśmy sprawę tego terminu z Bankiem Japońskim i nastąpiło jego przesunięcie do dnia 9 listopada 2002 r. W roku ubiegłym w ramach tego programu podpisano wiele umów, których całkowita wartość wynosiła 325 tys. dolarów. Na podstawie zawartych umów zlecono trzy opracowania: „Przygotowanie narzędzi oceny reformy edukacyjnej”, „Badanie barier w zakresie wykształcenia średniego” oraz „Badanie skali powodów reformowania systemu edukacji”. 28 czerwca br. odbyła się prezentacja jednego z tych opracowań - właśnie tego ostatniego - oraz wyników badania barier w zakresie wykształcenia średniego maturalnego. Prezentował to na konferencji w Sejmie przedstawiciel ośrodków naukowych prowadzących te badania, pan prof. Białecki. Pozostało do wykorzystania jeszcze nieco ponad 183 tys. dolarów i za tę kwotę zleciliśmy dwa opracowania, które według nas są niezbędne dla dalszego diagnozowania i prognozowania rozwoju edukacji. Chodzi tu o badania w zakresie stanu centrów kształcenia ustawicznego i centrów kształcenia praktycznego oraz o badania na temat skutków obniżenia wieku podejmowania obowiązku szkolnego od 6 lat. Środki, które mamy na te cele, nie przepadną i zostaną optymalnie wykorzystane. Do dnia 31 grudnia 2001 r. wydatkowano 152.651 dolarów, a do 31 marca 2002 r. - 172.420 dolarów i do wydatkowania do dnia 9 listopada 2002 r. pozostała jeszcze kwota ponad 183 tys. dolarów. Bank Światowy jest dosyć trudnym partnerem i bardzo uważnie bada, jak wykorzystuje się przyznawane środki. Mówię o tym także w kontekście aktywizacji obszarów wiejskich, co nie jest przedmiotem zainteresowania tej Komisji, ale podkreślam, że realizacja tych środków nie jest łatwa i wymaga wielu rozmów, kontaktów, uzgodnień.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Dziękuję za tę informację. Przechodzimy do rozpatrzenia sprawozdania z wykonania budżetu państwa za rok 2001 w części budżetowej - Nauka. Proszę o zabranie głosu pana ministra.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#MarekBartosik">Ograniczę prezentację wykonania budżetu w części - Nauka jedynie do podstawowych wskaźników z uwagi na fakt, iż szczegóły zawarte są w dostarczonej państwu informacji, a także omawiane były na posiedzeniu podkomisji. Łączne wykonanie planu dochodów w części budżetowej - Nauka w roku 2001 wyniosło 10.321 tys. zł. Dochody pochodziły głównie z wpływów do budżetu państwa z tytułu różnego rodzaju zwrotów z umów. Wydatki ogółem według pierwotnego planu wynosiły 3.323.400 tys. zł, przy czym w podziale na działy - Nauka i Administracja publiczna wynosiło to odpowiednio: 3.302.000 tys. zł i 21.000 tys. zł. W budżecie państwa na rok 2001 Ministerstwo Finansów dokonało, jak już o tym mówiono w odniesieniu do innych części budżetowych, blokady części wydatków i tym samym nie przekazało kwoty w wysokości ponad 213.000 tys. zł. Ponadto na projekty ze środków zagranicznych nie wydatkowano części kwot, które nie wygasły z końcem roku budżetowego. Była to niewielka kwota - 2.245 tys. zł. Łącznie, po uwzględnieniu tej kwoty, wykonanie części budżetowej - Nauka, w 2001 r. wynosiło 3.110.000 tys. zł, tj. 99,9 proc. skorygowanego planu, z uwzględnieniem blokady dokonanej przez ministra finansów. Jeżeli chodzi o gospodarstwa pomocnicze, a dotyczy to obsługi transportowej i pomocniczej Urzędu KBN, jest to wydatek niewielki, zaledwie ok. 25 osób. Jeżeli chodzi o sprawy zatrudnienia i wynagrodzeń w Urzędzie Komitetu Badań Naukowych, to zatrudnienie obejmuje 69 etatów i kwota na wynagrodzenia wynosiła nieco ponad 10 mln zł. Środki bezzwrotne pochodzące z zagranicy, za których wydatkowanie odpowiedzialny jest Komitet Badań Naukowych przeznaczone były na realizację zadań wynikających z V Programu Europejskiego. W tym zakresie dane zmieniają się bardzo szybko i w związku z tym podam dane najbardziej aktualne, wraz z informacją, jakie są wiarygodne szacunki realizacji tych zadań na podstawie zawartych umów dotyczących tego Programu. Ze zgłoszonej liczby 3698 projektów z udziałem polskich zespołów - wygranych projektów jest 736 oraz 65 tzw. koordynacji. Na ogólną liczbę nieco ponad 5000 zespołów naukowych z Polski - 953 zespoły wygrały konkursy na realizację określonych zadań badawczych. Oczekiwane dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej polskich uczestników w tym zakresie wynosi 96.500 tys. zł. Łączna dotacja z Unii Europejskiej, oszacowana dla całości programu, przekroczy kwotę ok. 130.000 tys. euro, przy naszej pełnej składce w wysokości ok. 97.000 tys. euro. I taki będzie końcowy bilans naszego udziału w tym programie z uwzględnieniem wygranych konkursów. V Program Ramowy kończy się z upływem roku 2002 i oczekujemy, że nadal będą realizowane projekty, na które zawarte zostały kontrakty, natomiast nie należy oczekiwać żadnych większych zmian, które by zmieniły ten ostateczny bilans. Warto odnotować, że polska nauka bardzo ostro wystartowała w ramach V Programu Ramowego w ciągu minionych dwóch lat w odróżnieniu od lat poprzednich, kiedy ten start nie był zbyt fortunny. To zmieniło wynik finansowy, jeśli chodzi o wykorzystanie środków pomocowych. Mit o tym, że Polska nie jest w stanie wykorzystać nawet własnych nakładów w postaci składki na V Program Ramowy, należy konsekwentnie demontować, ponieważ wynik jest obecnie zdecydowanie dodatni. Polska ma obecnie 85 tzw. centrów doskonałości, co jest liczbą przewyższającą w sposób zdecydowany wszystkie kraje pretendujące do Unii Europejskiej, ponieważ te liczby w krajach konkurencyjnych nie przekraczają 7 centrów doskonałości. Powtarzam, że my mamy ich 85. Możemy w związku z tym spokojnie patrzeć w przyszłość, ponieważ istnienie takich struktur jak centra doskonałości daje zdecydowaną przewagę w walce konkursowej o europejskie środki pomocowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Proszę przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli o zaprezentowanie wyników kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#AndrzejSosnowski">Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie ocenia realizację budżetu państwa w części - Nauka pomimo stwierdzonych istotnych nieprawidłowości, nie mających jednak zasadniczego wpływu na wykonanie budżetu. Pan minister Marek Bartosik wystarczająco szczegółowo przedstawił podstawowe dane, jeżeli chodzi o wykonanie planu zarówno dochodów, jak i wydatków w części - Nauka. Skoncentruję się więc tylko na istotnych, naszym zdaniem, nieprawidłowościach, o których informujemy na piśmie w naszym materiale pokontrolnym. Dochody w części budżetowej - Nauka zostały znacznie przekroczone w stosunku do planu, bo aż 22-krotnie, dlatego że głównym źródłem tych nieplanowanych dochodów były zwroty niewykorzystanych bądź wykorzystanych niezgodnie z przeznaczeniem środków w ramach finansowania nauki, wraz z odsetkami i kwotami karnymi. Jest to ogólna kwota blisko 10 mln zł. Zwracam uwagę na to dlatego, że nauka jest ciągle niedofinansowana, a jednocześnie tak duże kwoty zwracane są do budżetu z tytułu niewłaściwego wykorzystania środków. Przy badaniu dochodów stwierdzono, że Urząd Komitetu Badań Naukowych odstąpił od ustalania należności Skarbu Państwa w kwocie ponad 17 mln zł, przy czym należności budżetowe, niespłacone na koniec 2001 r. i nie wykazane w sprawozdawczości budżetowej jako zaległości, wynosiły prawie 12 mln zł. Wymaga podkreślenia fakt, że Urząd KBN zrezygnował z egzekwowania kwoty 8.835 tys. zł, opierając się na uchwałach zespołów KBN, co nie mogło być podstawą odstąpienia od żądania zwrotu tych środków. Zespoły KBN nie mają kompetencji w tym zakresie. Jak stwierdzono, zespoły KBN w podejmowanych uchwałach dotyczących realizacji projektów badawczych nie ograniczyły się do uznania umów za wykonanie bądź niewykonanie i podejmowały także uchwały o odstąpieniu od żądania zwrotu środków wydatkowanych niezgodnie z przeznaczeniem określonym w umowach o realizacji tych projektów. NIK zwracał uwagę na te nieprawidłowości już w roku ubiegłym podczas kontroli budżetowej, wnioskując o zaprzestanie tej praktyki, niezgodnej z obowiązującymi przepisami. NIK wnosiła także o wyegzekwowanie środków wydatkowanych przez jednostki niezgodnie z przeznaczeniem w łącznej kwocie ponad 11.600 tys. zł. Wnioski te zostały zrealizowane. Uwagi NIK dotyczyły także nieprawidłowego prowadzenia przez Komitet Badań Naukowych ksiąg rachunkowych. W zakresie wydatków zastrzeżenia NIK dotyczyły wydatkowania ok. 216 tys. zł z naruszeniem przepisów ustawy o zamówieniach publicznych. Stwierdzono, że niezgodnie z przepisami tej ustawy podjęto decyzję o zamówieniach na realizację dostaw w formie aneksów zwiększających wartość pierwotnego zamówienia, bez przeprowadzania kolejnego postępowania przetargowego. Stwierdzono również naruszenie zasady przestrzegania warunków uczciwej konkurencji. Warto zwrócić uwagę na fakt, że w 2001 r. Komitet Badań Naukowych po raz pierwszy przyznał Międzynarodowemu Instytutowi Biologii Molekularnej i Komórkowej w Warszawie dotację na działalność statutową w kwocie 790 tys. zł. Przypominam, że ten Instytut powołany został na mocy ustawy z czerwca 1997 r. i dotychczas uzyskiwał swoje przychody m.in. z dotacji budżetu państwa mieszczącej się w budżecie Polskiej Akademii Nauk. Dotacja ta przeznaczona była na dofinansowanie bieżącej eksploatacji budynku, a także kosztów administracji i obsługi technicznej Instytutu. W wyniku nowelizacji ustawy o Komitecie Badań Naukowych rozszerzony został krąg podmiotów, które mogą być dotowane przez KBN, i ten Instytut, który wówczas, kiedy uchwalono ustawę o jego powołaniu, nie kwalifikował się do finansowania ze środków KBN, obecnie również nie kwalifikuje się do tego.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#AndrzejSosnowski">Ponieważ Instytut ten korzysta z dotacji pokrywających się, nastąpiło finansowanie go z dwóch źródeł, co nie oznacza, że Instytut wykonuje je podwójnie. Jest to jednak finansowanie z dwóch źródeł i taka sytuacja, zdaniem NIK, prowadzić może do nieprawidłowości. Dlatego wystąpiliśmy z wnioskiem o rozważenie sprawy prawnego uregulowania sposobu finansowania Instytutu. Przewodniczący Komitetu Badań Naukowych przedstawił swoje stanowisko do informacji pokontrolnej NIK i wskazał na kwestię sporną uprawnień zespołów KBN do podejmowania uchwały w sprawie odstąpienia od żądania zwrotu środków wydatkowanych niezgodnie z umową. Do tego stanowiska przewodniczącego KBN NIK przedstawiła ponowną opinię, w której podtrzymuje zasadność swoich ustaleń. Zarówno stanowisko przewodniczącego KBN, jak i opinia NIK odnosząca się do tego stanowiska załączone są do informacji pokontrolnej NIK.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Obecnie, również w imieniu nieobecnego pana posła Stanisława Kopcia, przedstawię koreferat o części budżetowej - Nauka. Pozytywnie należy ocenić fakt, że w tej części zrealizowano budżet w większym zakresie niż w wielu innych częściach, bo aż w 93,6 proc. Niemniej jednak niepokoi mnie to, że nie ma wyjaśnienia, dlaczego w tym niewielkim budżecie środków, przeznaczonych na naukę w roku 2001, zabrakło prawie 7 proc. do wykonania go w całości. Z dostarczonej nam informacji nie wynika, co nie zostało zrealizowane, bo niewątpliwie coś musiało się niedobrego zdarzyć w związku z brakiem tych środków, jeżeli zawsze jest za mało środków na naukę, to jeśli się jeszcze zabiera jakieś kwoty z budżetu, musi to być niepokojące i ten niepokój trzeba wyrazić. Pan poseł Stanisław Kopeć proponuje zwrócenie uwagi na konieczność wykonania zaleceń pokontrolnych NIK z 2000 r. i 2001 r., bo są tu zaległości. Chodzi także o wydatkowanie środków finansów publicznych zgodnie z ustawą o zamówieniach publicznych, bo tu NIK wskazuje na pewne nieprawidłowości. Konieczne jest zmniejszenie kosztów obsługi grantów KBN, bo one wydają się zbyt wysokie. Czy są uwagi dotyczące realizacji budżetu państwa w części - Nauka? Nie ma uwag. Proszę pana ministra o odniesienie się do zgłoszonych uwag przez NIK i koreferenta.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#MarekBartosik">W związku z uwagami przedstawionymi przez pana dyrektora z NIK chciałbym państwu zwrócić uwagę na fakt, że sfera oddziaływania Komitetu Badań Naukowych obejmuje ponad 1320 jednostek oraz ok. 3000 projektów badawczych rocznie, a także 1500 aneksów do umów realizowanych w obszarze nauki. Środki, o których mówimy jako wydatkowanych nieprawidłowo, nie przekraczają 0,3 proc. całości środków przeznaczonych na tę działalność. Przy tej wielkiej liczbie jednostek, projektów i zawieranych umów zdarzają się różnego rodzaju potknięcia. Wszystkie te, które zostały wskazane w raporcie NIK, oczywiście przyjmujemy, natomiast jest tu jedna sprawa zasadnicza. Obecny system finansowania nauki obowiązuje od 1991 roku. Zastrzeżenia NIK dotyczące kompetencji zespołów KBN pojawiły się dopiero w roku 2000. Jest to sprawa nie tylko formalna, ale także merytoryczna. Jeżeli bowiem uznać kompetencje zespołów, to wówczas NIK nie ma podstaw do kwestionowania naszego bilansu. Natomiast sprawa polega na tym, że swego czasu przyjęto i powtarza się to po raz kolejny w interpretacji, że ten, kto dzieli pieniądze, może w końcowym rozrachunku zmienić także swoje własne decyzje. To są decyzje zespołów KBN, w stosunku do których przewodniczący ma tylko prawo weta. W związku z tym jest to problem, który będzie rozstrzygnięty dopiero wówczas, kiedy nastąpi transformacja Komitetu Badań Naukowych w Ministerstwo Nauki, ponieważ wówczas te relacje ulegną zmianie. Obowiązywać będzie nowe prawo, które m.in. zostanie zmienione w taki sposób, aby opierając się na doświadczeniach z lat minionych nie było już tego rodzaju wątpliwości. W dniu jutrzejszym odbędzie się kolegium KBN na temat ostatnich zaleceń NIK i w najbliższym czasie przedstawimy pewne propozycje do dyskusji z NIK. Mam nadzieję, że dojdziemy do jakiegoś konsensusu, jeśli chodzi o interpretację tego, co było w przeszłości. Nowa ustawa o KBN pozwala nadawać status jednostki badawczo-rozwojowej podmiotom - niezależnie od spraw własnościowych. Natomiast, jeżeli chodzi o podwójne źródło finansowania, to chcę państwa poinformować, że będziemy wydawali decyzję z ograniczeniem, aby środki z tego drugiego źródła finansowania mogły być wykorzystane wyłącznie na wydatki związane z prowadzeniem prac naukowo-badawczych, a nie na koszty utrzymania danej jednostki czy instytucji, która wygrywa konkurs na projekt badawczy. Jeżeli chodzi o sprawy poruszone przez pana posła Kazimierza Marcinkiewicza, to wyjaśniam, że obsługa finansowa grantów w KBN nie kosztuje wiele. Jest to poniżej 2 proc., a więc znacznie mniej niż w innych urzędach, mimo że jest to procedura dość skomplikowana i uciążliwa. Występuje tu także pewna rozbieżność interpretacji, w sprawie owych 7 proc. środków budżetowych nie wykorzystanych na naukę. Konieczność ograniczenia tych środków wynikała ze zmniejszenia dotacji przez ministra finansów. Gdyby liczyć bilans całkowity, o którym mówiłem, byłoby wykorzystanie środków w 99,99 proc. Praktycznie wszystko, co mieliśmy w dyspozycji, zostało wydatkowane.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#MarekBartosik">W sprawozdaniach pojawiają się pewne kwoty niewykorzystane po prostu dlatego, że KBN ich nie dostał.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#AntoniStryjewski">Po wypowiedziach pana ministra i pana dyrektora z NIK chciałbym odnieść się do następującej kwestii. Mówimy, że budżet w danej części został wykonany, jednakże nie rozstrzygamy o zasadności czy prawidłowości wydatkowania środków. Z raportu NIK wynika wyraźnie, że nastąpiło w KBN uszczuplenie środków w okresie przewodniczenia Komitetowi przez pana prof. Andrzeja Wiszniewskiego rzędu ok. 20 mln zł w wyniku nieprawidłowego wydatkowania środków przyznanych na tzw. granty badawcze. To uszczuplenie nie zostało zwrócone do budżetu, a środki zostały wydane. Ponadto raport NIK sygnalizował, że z powodu braku bazy danych o recenzentach, a także praktyk wzajemnie wiązanych transakcji w ramach recenzowania projektów badawczych, trudno ocenić merytorycznie zasadność wielu wydatków. Budżet został wykonany, ale czy właściwie i z pożytkiem dla państwa? Można mieć tu pewne wątpliwości i ja tu chciałbym je wyrazić.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#MarekBartosik">Chciałbym od razu odpowiedzieć na wątpliwości pana posła. Łatwo jest stawiać zarzuty, ale w procedurze wyjaśniającej i w postępowaniu wyjaśniającym trzeba je udowodnić. W związku z tym nie mogę się wypowiedzieć na temat istnienia bądź nieistnienia wiązanych transakcji recenzentów, ponieważ opinia obiegowa to jest jedna strona medalu, natomiast postępowanie recenzentów i kwestionowanie ich kompetencji jest możliwe tylko w konkretnych sprawach, kiedy zostaną wykazane naruszenia dobrych obyczajów akademickich bądź przepisów prawnych. Sprawa informatyzacji i komputeryzacji Urzędu KBN nie jest przedmiotem dzisiejszych obrad i nie będę tego komentował. Jest zapewne wiele niedostatków w pracy Urzędu, ale ja nigdy nie przyjmuję takiej argumentacji, że za czasów ministra Andrzeja Wiszniewskiego były nieuzasadnione uszczuplenia środków na kwotę 20 mln zł, ponieważ nowe kierownictwo KBN na zasadach ciągłości władzy odpowiada za pracę Urzędu, przejmując go od poprzedników w stanie, jaki był. W związku z tym taki komentarz należy się państwu po tym pytaniu pana posła Antoniego Stryjewskiego. Otóż jest to dokładnie ta sama sprawa, ponieważ to kumuluje się w ciągu lat. To, o czym mówi pan poseł, to nie są pieniądze, które gdzieś zniknęły. To są pieniądze, które w danym grancie zostały wydane np. na zakup aparatury - z tym, że wydano je na zakup innej aparatury niż zapisana była w umowie, gdyż realizacja projektu trwała trzy lata i zmieniły się parametry wymagań, firma, w której złożono zamówienie, mogła przestać istnieć. Takich przykładów mogę podać państwu setki. Wówczas, na pierwszym etapie kontroli, departament ekonomiczny KBN kwestionuje wszystko, co od strony formalnej jest niezgodne z umową na wykonanie projektu badawczego. Następnie zespoły podejmują decyzje merytoryczne. Jeżeli podejmują decyzję negatywną, a takich przypadków jest od 30 do 40 proc., to wtedy następuje żądanie zwrotu środków i z tego właśnie tytułu powstało owe 10 mln zł dochodu KBN. Jeżeli zespoły to umarzają, wówczas my tego nie wykazujemy w dochodach, ponieważ realizacja projektów jest rozliczona. Suma tych wszystkich kwot, począwszy od 1995 r., jest kwotą, o której mówił pan poseł Antoni Stryjewski. Nie są to pieniądze, które zostały przez kogoś sprzeniewierzone czy jakoś zniknęły, ale pieniądze, które były wydatkowane na dane projekty badawcze i uznane w rozliczeniu przez zespoły. Rozbieżność w tych sprawach między KBN a NIK polega na tym, że NIK obecnie kwestionuje kompetencje zespołów do podejmowania takich decyzji. Stąd biorą się kwoty powiększające kwotę zwrotów, o których tu mówimy. Sprawa polega więc na interpretacji prawa i jeżeli nastąpi przekształcenie KBN w Ministerstwo Nauki, problem zniknie, ponieważ - jak sądzę - prawo czy ustawa o tym nowym Urzędzie będzie kształtowana w konsultacji z NIK i będzie czas na komentarze do takich czy innych rozstrzygnięć natury legislacyjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#AntoniStryjewski">Chciałbym tylko zwrócić uwagę, że o takich powiązaniach między recenzentami wspomniano także w raporcie NIK i dlatego miałem odwagę powiedzieć o tym na posiedzeniu Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#MarekBartosik">Zgoda. To są sprawy, które od kilku lat są przedmiotem rozbieżności.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Dziękuję bardzo panu ministrowi i przedstawicielom Najwyższej Izby Kontroli za prezentacje sprawozdań i opinii. Zgłoszono wniosek rekomendujący przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu państwa w części - Nauka oraz wykonania planu wykorzystania zagranicznych środków bezzwrotnych, za które odpowiedzialny jest Komitet Badań Naukowych. Zamknęliśmy dyskusję w tym punkcie. Przechodzimy do rozpatrzenia wykonania części budżetowej dotyczącej Głównego Urzędu Miar. Proszę pana prezesa o krótką prezentację wykonania budżetu za rok ubiegły.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#KrzysztofMordziński">Plan dochodów Głównego Urzędu Miar na rok 2001 według ustawy budżetowej wynosił 56.700 tys. zł i nie był zmieniany w ciągu roku budżetowego. Dochody ogółem zostały wykorzystane w kwocie 61.726 tys. zł, co stanowi przekroczenie planu o 8,9 proc., a także wzrost o 19,2 proc. w stosunku do roku 2000. Podstawową grupą dochodów są dochody terenowych urzędów miar, uzyskane za przeprowadzenie kontroli metrologicznej przyrządów pomiarowych, oraz dochody terenowych urzędów probierskich za badania i cechowanie wyrobów z metali szlachetnych. Stanowią one blisko 96 proc. dochodów całego Urzędu. Plan w tym zakresie został wykonany przez urzędy terenowe w 110,7 proc. Przekroczenie planu dochodów było efektem wzrostu o blisko 18 proc. liczby zalegalizowanych i uwierzytelnionych przyrządów pomiarowych oraz podniesienia wysokości opłat za czynności organów administracji miar i administracji probierczej na mocy rozporządzeń Ministra Finansów z dnia 13 lipca ub. roku, które weszły w życie 22 sierpnia 2001 r. Plan wydatków budżetowych Głównego Urzędu Miar według ustawy budżetowej na rok 2001 określony był kwotą 79.163 tys. zł, zaś plan wydatków ogółem po zmianach wynosił 79.329 tys. zł. Zrealizowano wydatki w kwocie 74.251 tys. zł, co stanowiło 93,6 proc. planu wydatków po zmianach. Niewykonane wydatki wyniosły 5.078 tys. zł, w tym kwota 5.076 tys. zł była skutkiem blokady wydatków, wprowadzonej na mocy rozporządzenia Rady Ministrów. Pozostała kwota niewykorzystanych wydatków została zwrócona do Ministerstwa Finansów. Blokada wydatków w GUM w wysokości ponad 5.000 tys. zł spowodowała m.in. wstrzymanie i przesunięcie na rok bieżący prac remontowych na kwotę ponad 1.700 tys. zł, wstrzymanie zakupów aparatury pomiarowej na kwotę prawie 1.500 tys. zł oraz ograniczenia wyjazdów pracowników na kursy i szkolenia, a także bardzo znaczne ograniczenia w zużyciu energii, w urzędach terenowych. W administracji miar i administracji probierczej mamy ponad 80 urzędów terenowych. Jeżeli chodzi o środki specjalne w GUM, to do końca września ub. roku funkcjonował jeden środek specjalny, związany z odtworzeniem lamp dla laboratorium pomiarów temperatury, zniszczonych podczas transportu za granicę w celu wykonania badań porównawczych. Ogólna kwota tego środka wynosiła 54 tys. zł i za taką kwotę dokonano zakupu lamp. Obecnie nie ma żadnych środków specjalnych w GUM. W Urzędzie było 1800 etatów, z czego w centrali 375, a w urzędach terenowych 1425. Wynagrodzenia średnio wynosiły - nie licząc tzw. „trzynastki” - 2060 zł, a z dodatkowym wynagrodzeniem rocznym - 2201 zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Proszę o zabranie głosu przedstawiciela NIK.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#JanPiróg">Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie ocenia wykonanie budżetu państwa w części dotyczącej Głównego Urzędu Miar, stwierdzając jedynie nieznaczne uchybienia nie mające istotnego wpływu na wykonanie budżetu. Po analizie części dochodowej NIK stwierdziła, że Urząd rzetelnie planował dochody budżetowe. Nie stwierdzono nieprawidłowości w zakresie gromadzenia dochodów, które prawidłowo i terminowo były odprowadzane do urzędów skarbowych. NIK stwierdziła, że planowanie i poziom wykonanych wydatków nie budzą zastrzeżeń. W jednym przypadku stwierdzono, że nastąpiło naruszenie ustawy o zamówieniach publicznych, mianowicie przy realizacji zamówienia pt. „Modernizacja kontrolnego stanowiska pomiarowego objętości przepływu gazu SG 5” na kwotę 65 tys. zł. Ta kwota stanowiła zaledwie 0,1 proc. wydatków ogółem. Stąd wynika ocena NIK, że nastąpiło tylko nieznaczne uchybienie. Przy realizacji tego zamówienia publicznego nieprawidłowość polegała na tym, że zgodnie z przepisami należało dokonać wyboru usługodawcy w ramach przetargu nieograniczonego, tymczasem dokonano wyboru w drodze zamówienia z wolnej ręki. NIK stwierdziła także uchybienia polegające na wprowadzeniu w przepisach wewnętrznych Urzędu zasad i trybu postępowania przy udzielaniu zamówień publicznych; mianowicie wprowadzono możliwość wskazywania na etapie wstępnym wykonawców lub dostawców również w odniesieniu do przetargów nieograniczonych. Zwróciliśmy uwagę na tę nieprawidłowość, która powstała raczej w wyniku niedopatrzenia. Sformułowaliśmy w związku z tym odpowiedni wniosek w wystąpieniu pokontrolnym skierowanym do prezesa GUM, który w odpowiedzi poinformował, że przepis ten został zmieniony.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Proszę o wygłoszenie koreferatu pana posła Kazimierza Sasa.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#KazimierzSas">Chciałbym zwrócić uwagę na dwie sprawy związane z realizacją budżetu w Głównym Urzędzie Miar w roku ubiegłym. Chciałbym podkreślić trafność i niemal perfekcyjność wykonania budżetu po zmianach, jeżeli porówna się go z budżetem zapisanym w ustawie budżetowej, biorąc pod uwagę zablokowanie części wydatków. Niemal we wszystkich pozycjach plan został wykonany w 100 proc. i oznacza to, że zostały wykonane zamierzenia ujęte w planie. Spotyka się to bardzo rzadko w sprawozdaniach z wykonania części budżetowych i jest to godne podkreślenia. Plan dochodów GUM został znacznie przekroczony - o ponad 10 proc. Oznacza to, że w GUM wykazuje się wielką troskę o należyty nadzór nad osiąganiem wpływów, bo dochód ten realizowały głównie jednostki terenowe GUM. To jest też warte zauważenia. Przedstawiciel NIK postawił zarzut nienależytego respektowania ustawy o zamówieniach publicznych. Znam treść korespondencji między prezesem GUM a wiceprezesem NIK panem Krzysztofem Szwedowskim i uważam, że obie strony mają rację. Z punktu widzenia wymogów praktyki przychylałbym się do stanowiska GUM. Czasami mam takie wrażenie, że kontrolerzy NIK chcą i powinni dociekać, w jaki sposób i na co wydana jest każda złotówka ze środków budżetowych, tylko, że w naszym codziennym życiu bywają okoliczności, które nie do końca pozwalają wypełnić literalnie pewne zobowiązania. W tym przypadku chodzi o to, że modernizacja stanowiska pomiarowego objętości przepływu gazu jest niezwykle skomplikowanym przedsięwzięciem technicznym. Mówiąc wprost, nie było oferentów na wykonanie takiego zamówienia i znalazł się tylko jeden. Zastanawiam się, czy z punktu widzenia logiki i zdrowego rozsądku można stawiać zarzut GUM, że dokonał wyboru z tzw. wolnej ręki, zamiast w drodze nieograniczonego przetargu usługodawcy. To poddaję pod rozwagę nam wszystkim, kiedy dokonuje się oceny pewnych uchybień popełnianych przez określone instytucje. Kwota, która była konsekwencją tego wolnego wyboru, wyniosła 65 tys. zł i jest ona mała, chociaż trzeba się liczyć z każdą złotówką. Z punktu widzenia przenikliwości kontroli pożyteczne jest wskazanie na to uchybienie, ale w tym przypadku nie obciążałbym winą Urzędu i nie przyznałbym racji NIK. Moja konkluzja jest taka, aby pozytywnie ocenić wykonanie budżetu GUM i przyjąć złożone przez GUM sprawozdanie za rok 2001.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Czy są inne uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#JanPiróg">Chciałbym zwrócić uwagę, że w naszych materiałach zawarty jest opis tego, o czym mówił pan poseł Kazimierz Sas. Nie było tak, że był tylko jeden wykonawca, bo było trzech wykonawców. Pierwszy przetarg został unieważniony, ponieważ wszyscy ci trzej wykonawcy przedstawili cenę za usługę wyższą, niż proponował GUM. Nie ogłoszono następnego przetargu, a tylko dokonano wyboru z wolnej ręki. Z naszej korespondencji z GUM wynika, że prezes Urzędu nie kwestionuje naszego zarzutu, tylko twierdzi, iż jest to formalne naruszenie przepisów o zamówieniach publicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Nie ma więcej uwag. Przechodzimy do rozpatrzenia sprawozdania o realizacji części budżetowej - Polska Akademia Nauk. Proszę o zabranie głosu pana prezesa.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#JerzyKołodziejczak">Przygotowaliśmy dla państwa obszerną i wydaje nam się przejrzystą informację o wykonaniu naszej części budżetowej z uwzględnieniem różnych bardzo szczegółowych tabel. W związku z tym nie będę tych szczegółów referował. Uchwalony budżet na rok 2001 dla Polskiej Akademii Nauk wyniósł 53.648 tys. zł, a wykonany został w kwocie o 3.334 tys. zł mniejszej, ponieważ tak, jak w innych częściach budżetowych, także u nas na mocy rozporządzenia Rady Ministrów nastąpiło ograniczenie środków budżetowych. Szkoda, że to nastąpiło w październiku, bo gdyby dokonywano tych cięć systematycznie w ciągu roku, byłoby nam łatwiej zmienić plan wydatków. Tymczasem w końcu roku trzeba było zrezygnować w sposób dramatyczny z różnych umów, a część z nich przenosić na rok następny. Polska Akademia Nauk partycypuje w następujących działach budżetu: Administracja publiczna, Kultura i ochrona dziedzictwa narodowego, Szkolnictwo wyższe, Opieka społeczna oraz Rolnictwo. O zgrozo! Polska Akademia Nauk nie partycypuje w ogóle w dziale - Nauka, który jest istotą działania tej instytucji. Dział - Nauka w budżecie państwa jest całkowicie w gestii Komitetu Badań Naukowych i 80 instytutów badawczych PAN jest finansowanych z pieniędzy tego działu za pośrednictwem KBN. Polska Akademia Nauk nie ma najmniejszego wpływu na sposób przydzielania tych pieniędzy, a nawet została na mocy rozporządzenia ministra nauki z jesieni ub. roku pozbawiona prawa opiniowania wniosków instytutów ubiegających się o dotacje na działalność statutową. Instytuty badawcze składają swoje wnioski bezpośrednio w Komitecie Badań Naukowych. Zostało to przez nas oprotestowane, ale nie wiemy jeszcze, jaki będzie tego skutek. Mówię o tym dlatego, że faktycznie Polska Akademia Nauk odpowiada za instytuty naukowo-badawcze, a ta odpowiedzialność jest obecnie zupełnie wymierna, dlatego że w wyniku decyzji finansowych KBN wiele instytutów zostało postawionych w stan bankructwa finansowego. Jesteśmy teraz w sytuacji zmuszającej nas do likwidacji kilku instytutów, ponieważ nie mają one środków na kontynuowanie działalności. O niewydolności tego systemu świadczy fakt, że mamy oto taką patologiczną sytuację, że instytut nie może nadal działać, bo nie ma pieniędzy na jego działalność, oraz nie może zostać zlikwidowany, ponieważ nie ma pieniędzy na jego likwidację, bo likwidacja też kosztuje, i to niemało. Wobec tego Polska Akademia Nauk prawdopodobnie wystąpi do sądu na drogę upadłościową, co będzie precedensem w dziejach nauki w Polsce. Postąpimy tak jak Stocznia Szczecińska, bo to jest jedyne rozwiązanie. Fakt, że instytucja naukowa działająca na mocy ustawy sejmowej, której bezpośrednim zwierzchnikiem jest prezes Rady Ministrów, nie partycypuje w dziale - Nauka budżetu państwa, jest czymś - delikatnie mówiąc - dziwacznym. W związku z tym nie będę mówił o tym dziale, a pozostałe działy, które wymieniłem, i ich wydatki można przedstawić następująco. Nazwa działu - Administracja publiczna może sugerować jakąś działalność biurokratyczno-urzędniczą, ale w istocie chodzi tu o sfinansowanie działalności pozabadawczej, tj. takiej, jak utrzymanie zagranicznych stacji naukowych w Rzymie, w Paryżu, w Wiedniu, w Berlinie i w Moskwie, współpraca naukowa z zagranicą, składki do organizacji międzynarodowych, przyjazdy i wyjazdy uczonych i utrzymanie działalności 100 komitetów naukowych.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#JerzyKołodziejczak">W następnej kadencji będziemy tę liczbę komitetów zmniejszać, ponieważ przy takim tempie spadku nakładów na naukę nie da się utrzymać wszystkich komitetów. Finansowana ze środków tego działu była działalność różnych pomocniczych placówek naukowych - takich, jak muzea, biblioteki narodowe w Gdańsku i w Warszawie. Mieści się tu także dotacja dla Międzynarodowego Instytutu Biologii Molekularnej i Komórkowej. Jest to działalność naukowa, ale nie o charakterze ściśle badawczym. Wszystko to figuruje pod wspólną nazwą - Administracja publiczna. Mieliśmy trochę wydatków w dziale - Szkolnictwo wyższe, ponieważ prowadzimy Studium Języków Obcych. W dziale - Rolnictwo figuruje kwota 110 tys. zł na zakup maszyn rolniczych dla naszych zakładów doświadczalnych. Jak mówiłem, należało bardzo ograniczyć te wydatki, aby w końcu roku, mimo cięć budżetowych, zrealizować te najbardziej konieczne. Przedstawiając nasze rozliczenie za rok 2001 prosimy Komisję o przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu w części - Polska Akademia Nauk. Wykonanie jest niższe od planowanego o kwotę wynikającą z blokady środków.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Proszę o zabranie głosu przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#AndrzejSosnowski">Również i w tym przypadku odstępuję od szczegółowego prezentowania wielkości dotyczących wykonania planu dochodów i wydatków PAN w roku 2001. Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie ocenia wykonanie budżetu państwa w części - Polska Akademia Nauk, mimo stwierdzonych istotnych nieprawidłowości, nie mających jednakże zasadniczego wpływu na wykonanie budżetu. Stwierdzone przez nas nieprawidłowości w zakresie gromadzenia dochodów wiązały się głównie z działalnością placówek zagranicznych PAN i dotyczyły braku sukcesywnego odprowadzania do budżetu dochodów uzyskiwanych przez te placówki. Były to kwoty stosunkowo małe, nie przekraczające ogółem 16 tys. zł. Nieprawidłowości dotyczyły także niewykazywania w miesięcznych sprawozdaniach, przedkładanych Ministrowi Finansów, dochodów osiąganych przez te placówki. Wszystkie te nieprawidłowości wymienione są w przedłożonej państwu informacji o wynikach kontroli. Jeżeli chodzi o wydatki w 2001 r., część naszych uwag dotyczyła także finansowania i rozliczania wydatków zagranicznych placówek PAN. Chciałbym skupić państwa uwagę na stwierdzonych przez nas trzech sprawach wynikających z nieprawidłowości. Pierwsza - to sprawa dotacji dla Międzynarodowego Instytutu Biologii Molekularnej i Komórkowej, o czym była już mowa przy omawianiu budżetu Komitetu Badań Naukowych. Ta dotacja z budżetu PAN wynosiła prawie 1.200 tys. zł. Poprzednio zwracałem uwagę, że nastąpiło, począwszy od 2001 roku, finansowanie tego Instytutu z dwóch części budżetowych. W tym przypadku chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że PAN, finansując ten instytut z własnych środków budżetowych, nie określiła w sposób jednoznaczny kosztów działalności Instytutu, co pozwoliło w praktyce na swobodną interpretację przez Instytut przeznaczenia przyznanych mu środków. Przypomnę, że ta dotacja przeznaczona jest na dofinansowanie kosztów bieżących eksploatacji budynku stanowiącego siedzibę Instytutu oraz kosztów utrzymania administracji i obsługi technicznej. Tak to określa ustawa o powołaniu tego Instytutu. Podczas kontroli przeprowadzonej bezpośrednio w Instytucie stwierdziliśmy, że środki wydatkowane są nie tylko na finansowanie kosztów administracji i obsługi technicznej, ale również na finansowanie płac pracowników merytorycznych. Przy braku szczegółowego określenia przeznaczenia środków nie było możliwe ich rozdzielenie, niemniej jednak fakt finansowania płac pracowników naukowych jest bezsporny. Wniosek NIK skierowany w tej sprawie do KBN, wydaje się słuszny. Sprawa ta wymaga jednoznacznego uregulowania przez KBN i określenia przeznaczenia dotacji przez Polską Akademię Nauk. Wspomnę jeszcze o finansowaniu przez PAN innej placówki, a mianowicie Międzynarodowego Laboratorium Silnych Pól Magnetycznych i Niskich Temperatur we Wrocławiu. Nasze uwagi dotyczą tego, że to Laboratorium jest finansowane przez PAN z jej budżetu w sposób dość dziwny, bo jako składka do organizacji międzynarodowej. Mimo że to Laboratorium istnieje już od 1968 r., sprawa jego statusu nie została uregulowana. Nasze uwagi dotyczyły także braku nadzoru ze strony PAN w zakresie współfinansowania tego Laboratorium przez współuczestników zawartego wcześniej przez PAN porozumienia z Akademią Nauk ówczesnego ZSRR, NRD i Bułgarii.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#AndrzejSosnowski">Obecnie w tym porozumieniu pozostały Polska, Rosja i Bułgaria, ale praktycznie w 2001 r. Laboratorium to finansowane było ze środków budżetowych PAN, a także z przychodów, jakie uzyskiwało to Laboratorium z tytułu wynajmu pomieszczeń nie swoich, ale należących do PAN i przekazanych temu Laboratorium do dyspozycji. Chciałbym zwrócić uwagę, że zaprzestała działalności komisja rewizyjna, w której zakresie działania jest badanie zasadności finansowania i rozliczanie finansowe tego Laboratorium. Jeszcze chciałbym wspomnieć o sprawie zlecenia wykonania usług medycznych na kwotę 500 tys. zł zakładowi działalności pomocniczej w Warszawie, bez określenia faktycznej wartości tych usług i odpowiedniej analizy finansowej, a także zakresu zleconych usług. Umożliwia to finansowanie z budżetu PAN jednostek organizacyjnych o różnym statusie, prowadzących gospodarkę finansową na różnych zasadach i nie kwalifikujących się do finansowania z części budżetowej PAN.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Proszę o wygłoszenie koreferatu pana posła Kazimierza Sasa.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#KazimierzSas">Zacznę od pytania do pana prezesa PAN. 20 czerwca br. omawialiśmy wstępnie projekt budżetu przyszłorocznego i była mowa o tym, że Międzynarodowe Laboratorium Silnych Pól Magnetycznych i Niskich Temperatur, które jest dzisiaj tworem z innej epoki i są z tym corocznie kłopoty, ma być rzeczywiście już tylko polskie. Czy będzie ono funkcjonować poza porozumieniami z Akademiami Nauk rosyjską i bułgarską? Wysłuchaliśmy smutnych refleksji pana prezesa PAN, które zabrzmiały wręcz dramatycznie, bo pan prezes zapowiadał możliwość upadłości części instytutów naukowych. Byłaby to sprawa precedensowa. Chciałbym podkreślić, że dzieje się nie najlepiej także w gospodarce pozabudżetowej. W ramach PAN działa 12 zakładów budżetowych, 7 gospodarstw pomocniczych oraz 5 jednostek prowadzonych ze środków specjalnych. Konkluzja dotycząca tej działalności jest następująca: dochody uzyskane w roku ubiegłym w ramach gospodarki pozabudżetowej były o 23,5 proc. niższe od kwoty planowanej po zmianach. Prosiłbym o wyjaśnienie, jakie były tego powody i jakie są prognozy, bo to ma także związek z nie najlepszym finansowaniem nauki i instytutów naukowych. Uwagi zgłoszone przez przedstawiciela NIK w pełni podzielam i także uważam, że wśród różnych spraw opisanych szczegółowo w raporcie NIK wydobyto główne nieprawidłowości, które wymagają usunięcia, aby nie pojawiły się w latach następnych. Zgłaszam wniosek, aby Komisja przyjęła sprawozdanie z wykonania budżetu państwa za rok 2001 w części - Polska Akademia Nauk.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Proszę pana prezesa o krótkie ustosunkowanie się do zgłoszonych uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#JerzyKołodziejczak">Wyjaśniam sytuację Laboratorium Silnych Pól Magnetycznych i Niskich Temperatur we Wrocławiu. Sprawa ta wymaga wymówienia umów międzynarodowych, a z formalnego punktu widzenia nie można tego załatwić z dnia na dzień, do roku 2000 włącznie cała współpraca naukowa PAN z zagranicą - i także to Laboratorium - były finansowane bezpośrednio przez Komitet Badań Naukowych. W roku 2001 na mocy odpowiednich decyzji kwoty na te cele zostały przeniesione do budżetu Polskiej Akademii Nauk i myśmy po prostu przyjęli tę sprawę z dobrodziejstwem inwentarza. Zgadzam się z zarzutami NIK w tej sprawie, a także z opinią posła koreferenta. Aktualne rozwiązanie organizacyjne jest anachroniczne. Porozumienie było zawarte kilkadziesiąt lat temu w innych realiach politycznych, finansowych, organizacyjnych i naukowych. Laboratorium to funkcjonuje dzięki składkom wpłacanym przez sygnatariuszy porozumienia z 1969 roku. Obecnie to już nie ma sensu, bo to nie są już składki, tylko dotacja z budżetu. Planujemy wymówić porozumienia międzynarodowe w związku z tym, że te inne kraje nie płacą składek albo płacą je w kwocie symbolicznej. Chcemy włączyć tę placówkę do naszego Instytutu Niskich Temperatur we Wrocławiu, tym bardziej że obie te jednostki działają na tym samym terenie i ten oddział Instytutu może mieć charakter międzynarodowy i działać na innych zasadach, tj. udostępniać partnerom zagranicznym aparaturę badawczą, jeśli zechcą się włączyć w badania i wnosić odpowiednie opłaty. Będzie to wówczas normalna placówka badawcza, finansowana przez Komitet Badań Naukowych, chociaż powtórzę to, co powiedziałem na początku, że sytuacja, w której organ założycielski nie ma wpływu na finansowanie placówek badawczych, jest błędem historii. Działalność pozabudżetowa, o której tu była mowa, ma charakter szczątkowy. Działalność ta uległa ograniczeniu dlatego, że pojawiły się znane nam wszystkim trudności, związane z zamawianiem usług. Nikt obecnie nie ma pieniędzy, nie chce zamawiać i nie chce płacić za usługi. Trudno powiedzieć, co będzie dalej z tą działalnością pozabudżetową. Mam nadzieję, że jakieś formy pożytecznej działalności zdołamy utrzymać, chociaż - być może - niektóre usługi trzeba będzie zlikwidować. Proszę Komisję o wyrozumiałość. Gdyby środki budżetowe były przekazywane zgodnie z przyjętym planem, gdyby państwo było stać na to, i nie trzeba byłoby dokonywać cięć, wówczas czulibyśmy się w pełni odpowiedzialni za prawidłową realizację budżetu. Ponieważ następują cięcia budżetowe, i to w końcu roku, a także raty środków budżetowych nie wpływają systematycznie, przy czym są zmniejszone w stosunku do planu, prawidłowe realizowanie budżetu jest niesłychanie utrudnione. Prosiłbym o wzięcie pod uwagę także tych okoliczności.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Czy ktoś z państwa zgłasza jeszcze jakieś uwagi? Nie ma uwag. Przechodzimy do rozpatrzenia sprawozdania z wykonania budżetu państwa w części - Polski Komitet Normalizacyjny. Proszę pana prezesa o bardzo krótką prezentację wykonania tej części budżetowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#JerzyMarcinek">Ponieważ uzyskanie członkostwa w europejskich organizacjach normalizacyjnych CEN i CENELEC przez Polski Komitet Normalizacyjny jest jednym ze wstępnych warunków starań o uzyskanie przez Polskę członkostwa w Unii Europejskiej, niemal cała działalność Polskiego Komitetu Normalizacyjnego poświęcona jest pracom związanym z integracją europejską. Siódmy spośród dziewięciu warunek nakazuje wprowadzenia co najmniej 80 proc. norm europejskich do zbioru Polskich Norm. W roku ubiegłym uzyskaliśmy największą liczbę norm ustanowionych w 77-letniej historii Polskiego Komitetu Normalizacyjnego, tj. 1683, z czego prawie 1200 stanowi wdrożenie norm europejskich. Nasze działania zmierzają do tego, aby w IV kwartale br. złożyć wniosek aplikacyjny o członkostwo w międzynarodowych organizacjach normalizacyjnych. Obecnie trwają prace w zakresie wdrażania ok. 3200 norm w języku oryginału. Dochody budżetowe w części - Polski Komitet Normalizacyjny są przedstawione szczegółowo w naszej informacji pisemnej. Plan dochodów zakładał uzyskanie ok. 1.272.000 zł, a wykonanie było znacznie wyższe, bo w kwocie 2.144.000 zł, a więc o 68,6 proc. więcej, niż zakładano. Ponieważ ta działalność jest teoretycznie działalnością dobrowolną, nie udało się opracować planu dochodów z większą dokładnością. Dochody osiągnięto przede wszystkim z wpłaty nadwyżek ze środka specjalnego, z którego prowadzona jest cała działalność pozabudżetowa. Ta wpłata wynosiła 1.651.000 zł. Następną pozycję dochodów stanowiły opłaty związane z udzielaniem informacji normalizacyjnej i była to kwota 193.000 zł. Wydatki budżetowe planowane były na kwotę 25.328.000 zł i ta kwota została w całości wydatkowana na działalność PKN. W 2001 r. nie było zwiększenia wydatków z tytułu przeniesień z rezerw celowych ani z rezerwy ogólnej. Wydatki związane z integrację europejską zapisywane są na odrębnym koncie i wynosiły one 17 proc. ogólnej kwoty wydatków, natomiast wynagrodzenia i koszty pochodne stanowiły wielkość najwyższą, mianowicie 11.671.000 zł, tzn. przeszło 46 proc. Płaca średnia w ub. roku w PKN bez wypłat tzw. „trzynastki” i nagród jubileuszowych wynosiła zaledwie 2302 zł. Łącznie z tymi wielkościami, które pominąłem, średnia płaca wynosiła 2555 zł. NIK wytknęła nam dwie sprawy wynikające z niedotrzymania terminów przy odprowadzaniu dochodów do budżetu państwa oraz niedostatecznej staranności przy windykacji należności. Wnioski z tego wysunięte przyjęliśmy do realizacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Proszę o zabranie głosu przedstawiciela NIK.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#JanPiróg">W przypadku Polskiego Komitetu Normalizacyjnego Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła identyczną ocenę wykonania budżetu jak w przypadku Głównego Urzędu Miar. Pozytywnie oceniliśmy wykonanie budżetu państwa za rok 2001 w tej części budżetowej, stwierdzając tylko nieznaczne uchybienia nie mające istotnego wpływu na wykonanie budżetu. O tych uchybieniach wspomniał już pan prezes Jerzy Marcinek. NIK zwraca uwagę na pewien wzrost, a w zasadzie utrzymanie się dużego udziału zaległości w dochodach PKN. W 2001 r. te zaległości wynosiły 850.000 zł i stanowiły 39,6 proc. dochodów ogółem. Z tego wynika m.in. nasz wniosek o bardziej energiczne działania w zakresie windykacji należności przez PKN.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Proszę o wygłoszenie koreferatu pana posła Kazimierza Sasa.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#KazimierzSas">Pan prezes PKN zgodził się z uwagami NIK, o czym nas poinformował. Uważam, że ta sprawa jest oczywista. Budżet Polskiego Komitetu Normalizacyjnego szczegółowo omówił pan prezes Jerzy Marcinek. Chciałbym zwrócić uwagę na coś, co powtarza się od trzech lat, a mianowicie na kwestię niskich płac w PKN. Zadania Polskiego Komitetu Normalizacyjnego są bardzo ważne, chociażby z punktu widzenia naszych starań o członkostwo w Unii Europejskiej. Pracujemy teraz nad trudną ustawą o normalizacji. Opracowanie Polskich Norm wymaga nie tylko merytorycznego przygotowania pracowników, ale również biegłej znajomości angielskiego języka technicznego, żeby przystosować normy europejskie w języku angielskim do naszych warunków. Mówimy dzisiaj o wykonaniu budżetu roku ubiegłego, ale chciałbym to podnieść podczas prac nad projektem budżetu na rok 2003. Jest to szczególnie ważne z powodu odchodzenia pracowników o pełnych kwalifikacjach z Komitetu. Mówię o tym dlatego, że znam strukturę i potrzeby PKN. Pracowałem już kilka razy nad budżetem Komitetu, a problem odpowiedniego wynagrodzenia pracowników jest ciągle niezałatwiony. Konkluzja mojego wystąpienia jest następująca: proponuję przyjąć sprawozdanie z wykonania budżetu państwa za rok 2001 w części - Polski Komitet Normalizacyjny.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Czy są uwagi do tych prezentacji i opinii? Nie ma uwag. Proponuję, aby w naszej opinii skierowanej do Komisji Finansów Publicznych stwierdzić, że rekomendujemy przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu państwa za rok 2001 we wszystkich omówionych przez nas dzisiaj częściach z następującymi uwagami. W odniesieniu do części - Oświata i wychowanie należy zgłosić uwagę o konieczności staranniejszego planowania dochodów i wydatków w tym zakresie, aby w trakcie roku nie dochodziło do licznych zmian i przesunięć środków. Ponadto trzeba zauważyć, że w ubiegłym roku znacząco zmniejszono wydatki na pomoc materialną dla uczniów do 79,1 proc. oraz na dofinansowanie wydawania podręczników szkolnych do 41,3 proc. W odniesieniu do części budżetowej - Szkolnictwo wyższe należy zwrócić uwagę na wysoki i rosnący wskaźnik skolaryzacji - aż 44,1 proc. Oznacza to, że kształci się już 1.700.000 studentów, z czego 1.200.000 na uczelniach państwowych. Tymczasem w ub. roku zmalały o blisko 30 proc. wydatki inwestycyjne, w tym zwłaszcza na realizację inwestycji wieloletnich. Uznajemy, że niezbędne jest wzmocnienie nadzoru nad realizacją inwestycji przez departament ekonomiczny MENiS. Mimo blokady wydatków, która nie objęła tylko wyższego szkolnictwa wojskowego i akademii medycznych oraz Szkoły Głównej Służby Pożarniczej, wykonano pierwszy etap podwyżek wynagrodzeń pracowników szkół wyższych od 1 września. W opinii nie zgłaszam uwag do rezerw celowych ani do wykonania budżetów wojewodów w zakresie oświaty i wychowania oraz edukacyjnej opieki wychowawczej. Środki bezzwrotne pochodzące z zagranicy zostały wykorzystane i nie zgłaszamy do tego żadnych uwag. Do wykonania części budżetowej - Nauka mamy dwie uwagi, a mianowicie, że niezbędne jest realizowanie zaleceń pokontrolnych NIK dotyczących rozliczenia budżetu za rok 2000. To samo dotyczy zaleceń zgłoszonych do realizacji budżetu w roku ubiegłym. Ponadto niezbędne jest wyjaśnienie i rozstrzygnięcie spornych spraw dotyczących przestrzegania procedury zamówień publicznych dokonywanych przez KBN. W odniesieniu do części budżetowej - Polska Akademia Nauk zgłaszamy uwagę, że niezbędna jest zmiana statusu i sposobu finansowania Międzynarodowego Laboratorium Silnych Pól Magnetycznych i Niskich Temperatur we Wrocławiu. Do pozostałych części budżetowych nie zgłaszam uwag. Proponuję, aby upoważnić prezydium Komisji do ostatecznej redakcji i przedłożenia tej opinii o realizacji budżetu państwa Komisji Finansów Publicznych i aby upoważnić pana przewodniczącego posła Franciszka Potulskiego do reprezentowania naszej Komisji i zapoznania z naszą opinią Komisji Finansów Publicznych. Czy są uwagi do takiego przedłożenia opinii Komisji? Uwag nie słyszę, a więc uznaję, że opinia została przyjęta wraz z tym upoważnieniem dla prezydium i upoważnieniem dla przewodniczącego Komisji. Dziękuję. Zakończyliśmy ten punkt obrad. Możemy przejść do punktu czwartego, czyli rozpatrzenia sprawozdania z działalności Najwyższej Izby Kontroli w roku 2001 w zakresie właściwości naszej Komisji, a więc pracy Departamentu Nauki, Oświaty i Dziedzictwa Narodowego NIK. Proszę pana dyrektora o przedstawienie nam sprawozdania, które otrzymaliśmy już na piśmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#KrzysztofKieres">Oprócz sprawozdania z działalności Najwyższej Izby Kontroli, w którym są fragmenty dotyczące naszego departamentu, tradycyjnie, jak corocznie, przedstawiliśmy państwu wyciąg z tego sprawozdania w części dotyczącej departamentu nauki, oświaty i dziedzictwa narodowego, który kontynuuje prace dawnego Departamentu Edukacji, Nauki i Kultury. Podkreślić należy, że przeprowadzona w 2001 r. reorganizacja w Najwyższej Izbie Kontroli w zakresie problematyki własnościowej dla sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży spowodowała, że kontrola Państwowej Agencji Atomistyki przeszła do innego departamentu NIK. Natomiast rozszerzona została działalność obecnego Departamentu Nauki, Oświaty i Dziedzictwa Narodowego o sprawy kultury fizycznej i sportu, Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Rzecznika Praw Dziecka, sprawy mniejszości narodowych w zakresie oświaty i kultury oraz promocji polskiej nauki i kultury za granicą. W 2001 r. departament przeprowadził 6 kontroli koordynowanych. Wymieniamy je w załączniku do naszego sprawozdania. Kontrole te dotyczyły realizacji projektów badawczych, tzw. grantów, finansowania projektów badawczych podejmowanych na wniosek organów administracji rządowej, realizacji zadań komisji egzaminacyjnych, finansowania z budżetu szkół niepublicznych, kształcenia nauczycieli i odpłatności za studia w państwowych szkołach wyższych. Wszystkie informacje o wynikach tych kontroli - poza tym ostatnim tematem - przekazaliśmy Komisji. Do połowy lipca br. zostanie przekazana informacja dotycząca odpłatności za studia w państwowych szkołach wyższych. Ustalenia wynikające z wymienionych kontroli przedkładamy w naszym sprawozdaniu w ujęciu syntetycznym. Ponadto departament przeprowadził kontrole niekoordynowane, głównie w zakresie kultury. Były także podejmowane kontrole doraźne, rozpoznawcze, sprawdzające i jedna kontrola prowadzona w wyniku skargi skierowanej do NIK. Wśród pięciu tematów kontrolnych realizowanych na zlecenie sejmowej Komisji były dwa tematy zlecone przez prezydium Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży. Kontrole te dotyczyły wydatkowania środków budżetowych na finansowanie przez KBN projektów badawczych podejmowanych na wniosek organów administracji rządowej oraz finansowania z budżetu szkół niepublicznych. W naszym materiale sprawozdawczym przedstawiamy zarówno ustalenia z kontroli, jak i wnioski, które kierowaliśmy do organów kontrolowanych. Poza tym przedstawiamy, w jaki sposób realizowane były nasze wnioski. Z satysfakcją muszę stwierdzić, że niektóre z wniosków NIK, np. po kontroli kształcenia nauczycieli w państwowych szkołach wyższych czy dotyczące Komitetu Badań Naukowych, zostały zrealizowane i wprowadzono pewne rozwiązania, o które wnosiliśmy. Jednak nie wszystkie wnioski pokontrolne doczekały się realizacji, o czym także piszemy w naszym materiale. Chciałbym podkreślić, że bardzo istotną inspiracją dla naszych prac i podejmowania tematów oraz zakresu prowadzonych badań kontrolnych stanowiła współpraca z Komisją Edukacji, Nauki i Młodzieży.</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#KrzysztofKieres">Z uwagą słuchaliśmy wypowiedzi państwa posłów i wykorzystujemy w naszej pracy opinie Komisji. Staramy się uczestniczyć w każdym posiedzeniu Komisji, aby wszystko to, co wyrażają państwo posłowie, znalazło odzwierciedlenie również w naszej pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Dziękujemy za dobre słowa pod naszym adresem i za przedłożenie sprawozdania. Proszę o wygłoszenie koreferatu pana posła Antoniego Stryjewskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#AntoniStryjewski">Najwyższa Izba Kontroli przedłożyła nam informację o tym, że w 2001 r. odbyło się 11 kontroli planowych - koordynujących i niekoordynujących - oraz 7 kontroli doraźnych. Skontrolowanym instytucjom przedłożono 12 informacji pokontrolnych. Trzeba zwrócić uwagę, że działalność kontrolną i informacyjną NIK prowadziła na zlecenie Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz z własnej inicjatywy w ramach swoich uprawnień statutowych. Kontrolami objęto działania resortu edukacji, Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu, samorządów, kuratoriów oświaty, Komitetu Badań Naukowych, Polskiej Akademii Nauk oraz Państwowej Agencji Atomistyki. Nie będę podawał wszystkich tematów i zakresu tych kontroli, ale z przeprowadzonych kontroli wynika, że budżet państwa w 2001 r. był wykonany prawidłowo, chociaż stwierdzono istotne nieprawidłowości, które jednak - zdaniem NIK - nie miały zasadniczego wpływu na wykonanie budżetu w częściach kontrolowanych. Ta konstatacja, często powtarzająca się w sprawozdaniach pokontrolnych NIK, jest trochę dziwna, gdyż np. wymienia się kwotę 1.286.500 tys. zł w części budżetowej - Oświata i wychowanie, która w wyniku zmian w Karcie Nauczyciela powinna znaleźć się w budżecie, a nie była wstępnie planowana. Ta kwota jest bardzo istotna, a nie tak, jak pisze się, „nieistotna”, bo ona istotnie zmieniła budżet. Takich sformułowań i ocen można znaleźć więcej w sprawozdaniach NIK. Wskazuje się na nieprawidłowości, ale stwierdza się, że nie miały one istotnego znaczenia. Tymczasem występowało wiele nieprawidłowości przy podejmowaniu decyzji wydanych na podstawie rozporządzeń, które w istotny sposób zmieniały system oświaty, w zakresie kontroli programów kształcenia i dokształcania nauczycieli, kontroli działalności Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, w zakresie opóźnień w finansowaniu i organizowaniu sprawdzianów i egzaminów próbnych w szkołach, w zakresie niedostatecznych kontroli nad samorządami, które w nieprawidłowy sposób ewidencjonowały i finansowały szkoły niepubliczne. Można jeszcze dodać nieprawidłowości w zakresie kontroli nad państwowymi szkołami wyższymi i wprowadzenia w tych szkołach płatnych studiów. Kontrole NIK wykazały nieprawidłowości w działaniach Polskiej Akademii Nauk i Państwowej Agencji Atomistyki, a także uszczuplenia budżetowe i nieprawidłowości w Komitecie Badań Naukowych. Niestety, wnioski końcowe w raportach NIK nie miały wyrazistego charakteru i nie były jednoznaczne, a przy tym łagodzone przez takie sformułowania jak to, że ujawniono „istotne nieprawidłowości, ale nie mają one zasadniczego wpływu”. Używano także często takiego swoistego eufemizmu: „uszczuplenie budżetowe”. Zapewne wykonywanie przez jednostki kontrolowane wniosków i zaleceń pokontrolnych NIK nie było pełne, szybkie i właściwe. Bardzo często wnioski i zalecenia NIK były przez jednostki kontrolowane kwestionowane i poddawane dyskusjom. Następowały ciągłe odwołania. Próbowano stosować takie swoiste retorsje w stosunku do Najwyższej Izby Kontroli. NIK w 2001 r. kontrolowała tylko część instytucji publicznych i tylko w zakresie wybranych tematów. Kontrole NIK wykazały, że nie ma faktycznie żadnej instytucji państwowej czy samorządowej, która działa całkowicie prawidłowo, czyli zgodnie z prawem. Można mówić tak jak pan minister Marek Bartosik, że to jest kwestia interpretacji.</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#AntoniStryjewski">Jednak prawo jest i obowiązuje. Zapisy budżetowe są dosyć klarownie formułowane i nie można mówić o „uszczupleniach budżetowych”, tylko o źle wydatkowanych pieniądzach. Wówczas należy żądać zwrotów, a nie dyskutować o interpretacji. Wydaje się konieczne zwiększenie zakresu kontroli, przeprowadzonych przez NIK w instytucjach związanych z oświatą i nauką, ponieważ te działy są finansowane z budżetu państwa, czyli ze środków publicznych. Należy stwierdzić, że działalność kontrolna NIK w roku 2001 była prowadzona w miarę rzetelnie i prawidłowo i trzeba przyjąć przedłożone nam sprawozdanie, odnosząc się do niego pozytywnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Czy są uwagi do przedstawionych informacji? Jeżeli nie ma uwag, to za posłem koreferentem uznaję, że przyjmujemy pozytywną opinię o sprawozdaniu z działalności NIK w 2001 r. w zakresie właściwości naszej Komisji. Jeżeli nikt nie zgłasza sprzeciwu, uznaję, że Komisja przyjęła taką opinię. Gratuluję panu dyrektorowi departamentu i jego współpracownikom. Zamykam posiedzenie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>