text_structure.xml 243 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#CzesławSobierajski">Można też wskazać wiele zagrożeń potencjalnych, które w każdej chwili mogą wystąpić. Przepis K.p.a. o wyłączeniu organu jest obligatoryjny i jego naruszenie powoduje obligatoryjne uchylenie decyzji przez NSA. Wniosek daje podstawę do uniknięcia takich sytuacji kolizyjnych, które uniemożliwiałyby jakiekolwiek działania wobec wyłącznych kompetencji urzędu, nie wymaga zmiany przyjętej ustawy o działach administracji rządowej, jak powiedziałem, i tym samym nie narusza zajętego przez rząd stanowiska.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#CzesławSobierajski">Najwięcej jednak kontrowersji - i tu się zatrzymam trochę dłużej - w trakcie prac podkomisji i połączonych komisji wzbudził ostatni wniosek mniejszości nr 6. Przytoczę go w całości: „6) po art. 327 dodać nowy artykuł w brzmieniu: Art. ...</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#CzesławSobierajski">1. Znak towarowy zarejestrowany w kraju lub za granicą na rzecz państwowych central handlu zagranicznego, państwowo-spółdzielczych central handlu zagranicznego lub ich następców prawnych podlega w Polsce przeniesieniu na rzecz producenta, jeżeli był używany do oznaczania w sposób ciągły wytwarzanych przez niego wyrobów przez okres co najmniej 10 lat przed dniem wejścia w życie ustawy.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#CzesławSobierajski">2. Domniemywa się ciągłość używania znaku. Niemożność używania wywołana przemijającą przeszkodą nie przerywa używania.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#CzesławSobierajski">3. Z wnioskiem o przeniesienie występuje uprawniony producent. Jeżeli znak towarowy był używany przez dwóch lub więcej producentów, wskazują oni jednego z nich jako uprawnionego do znaku.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#CzesławSobierajski">4. O przeniesieniu prawa z rejestracji orzeka Urząd Patentowy w trybie postępowania spornego.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#CzesławSobierajski">5. Podmiot dotychczas uprawniony z rejestracji za granicą jest zobowiązany do przeniesienia tego prawa na rzecz uprawnionego producenta. Dotychczas uprawniony za granicą ponosi na zasadach ogólnych odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną producentowi w razie odmowy przeniesienia na niego prawa z rejestracji, a także przez wystąpienie przeciwko producentowi za granicą z roszczeniami o zaniechanie używania znaku towarowego lub z innymi roszczeniami opartymi na tym prawie.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#CzesławSobierajski">6. Przepisy powyższe stosuje się odpowiednio, w przypadku gdy w dniu wejścia w życie ustawy producent, o którym mowa w ust. 1, jest już podmiotem prawa z rejestracji w Polsce”.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#CzesławSobierajski">Przyjęcie wniosków mniejszości albo któregoś z nich zmieni oczywiście kolejność artykułów, wyjaśniam chyba sprawę oczywistą. Proszę państwa, do tego wniosku mniejszości przyniosłem ze sobą tylko część opinii, a prawdopodobnie mógłbym tu przyjechać z wózkiem. Opinii jest co nie miara i jednocześnie są one sprzeczne, o czym za chwilę powiem. Przewinęła się również wielka batalia, burza na łamach prasy. Mimo że Prawo własności przemysłowej jest obszernym prawem, mimo że dotyczy aż tylu problemów, niektórzy dostrzegali tylko ten jeden artykuł i ten jeden problem. W mediach niestety również koncentrowano całą uwagę przez ostatnie miesiące tylko na tym problemie, jakby to prawo o niczym innym nie mówiło. „Konflikt rozstrzygnie ustawa” to właśnie tytuł jednego z ostatnich artykułów. Mam nadzieję, że faktycznie rozstrzygnie ustawa. Przeczytam przynajmniej wnioski końcowe. I nie dam sobie odebrać, panie marszałku, głosu, bo już tylko odczytam wnioski końcowe opinii, które przemawiają za tym, żeby tego wniosku mniejszości nie przyjmować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Ja panu nie odbieram głosu, ale pan aż się sam prosi, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#CzesławSobierajski">Niestety, trudno.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#CzesławSobierajski">A więc wnioski końcowe opinii pana prof. Andrzeja Całusa przemawiające za tym, aby wniosek mniejszości został odrzucony: przepisy zawarte w projektowanym wniosku naruszają kilka zasad i przepisów konstytucyjnych, takich jak: zasada państwa prawnego - art. 2, uznanie własności prywatnej za jeden z podstawowych elementów ustroju gospodarczego - art. 20, zakaz wywłaszczania w innych celach niż cele publiczne i bez słusznego odszkodowania - art. 21, zasada równego traktowania w sprawach dotyczących własności - art. 64 ust. 1 oraz zakaz takiego ograniczenia własności w drodze ustawy, które narusza istotę prawa własności - art. 64 ust. 1.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#CzesławSobierajski">Rozwiązania zawarte w projektowanym artykule, o którym mowa, są niezgodne lub pozostają w sprzeczności z obowiązującymi w polskim porządku prawnym zasadami nabywania prawa do znaku towarowego, jak również z zasadniczymi właściwościami prawa o znakach towarowych, szczególnie ważnymi w obrocie międzynarodowym, jak jego charakter terytorialny oraz traktowanie każdego korzystającego z ochrony znaków towarowych jako niezależnego od innych znaków towarowych.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#CzesławSobierajski">Rozwiązanie przyjęte we wniosku mniejszości o domniemaniu ciągłości używania znaku towarowego stanowi zaskakujące zaprzeczenie obowiązującej na podstawie Kodeksu cywilnego zasady, że ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#CzesławSobierajski">Istotnym argumentem przeciwko przyjęciu projektowanego wniosku mniejszości są jego skutki prawne i majątkowe dla przedsiębiorstwa handlu zagranicznego, które ma zostać pozbawione swych praw do znaków towarowych. Sposób ujęcia jego odpowiedzialności za nierespektowanie zobowiązania przeniesienia prawa do znaku towarowego na producenta sprawia, że będzie ono często znajdować się w sytuacji prawnej, w której bez względu na to, jak ostatecznie postąpi, będzie zawsze narażone na odpowiedzialność odszkodowawczą. Chodzi tu przede wszystkim o zbieg obowiązków mających mieć podstawę w artykule, właśnie we wniosku z obowiązkami przedsiębiorstwa handlu zagranicznego jako pryncypała w umowach dystrybutorskich i w umowach agencyjnych. Taka konsekwencja jest nie do pogodzenia z zasadami państwa prawnego i odpowiednimi standardami europejskimi.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#CzesławSobierajski">Teraz przytoczę część opinii, która mówi, że wniosek mniejszości należy przyjąć. Mimo że tych opinii mam mnóstwo, wybrałem taką, która mniej więcej przekazuje treść wszystkich.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#CzesławSobierajski">Niezwykle ważnym zagadnieniem jest właściwy zapis wniosku mniejszości, którego artykuł określa status prawny znaków towarowych zarejestrowanych w kraju lub za granicą na rzecz państwowych central handlu zagranicznego lub ich następców prawnych. W myśl słusznie prowadzonego przez podkomisję zapisu, wtedy był art. 3321.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#CzesławSobierajski">Cytuję opinię: Znak towarowy zarejestrowany w kraju lub za granicą na rzecz państwowych central handlu zagranicznego, państwowo-spółdzielczych central handlu zagranicznego lub ich następców prawnych podlega w Polsce przeniesieniu na rzecz producenta, jeżeli był używany do oznaczenia w sposób ciągły wytwarzanych przez niego wyrobów przez okres co najmniej 10 lat przed dniem wejścia w życie ustawy.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#CzesławSobierajski">Regulacja ta jest niezwykle ważna, albowiem ma na celu przywrócenie producentom praw do rejestracji swego znaku towarowego, odebranych im przez stalinowskie prawa. Stalinowskie, bo 17 listopada 1951 r., a więc to nie tylko frazes, dopowiedzenie, ale absolutnie fakt. Bez ustawowej podstawy prawnej, na mocy której właściwe przedsiębiorstwa handlu zagranicznego dokonywać miały rejestracji znaków towarowych przedsiębiorstw produkcyjnych zarówno w kraju, jak i za granicą na swoją rzecz.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#CzesławSobierajski">Zarządzenie to ewidentnie naruszało prawa producentów do swych znaków towarowych i dlatego 31 sierpnia 1971 r. minister handlu zagranicznego wydał zarządzenie zmieniające zarządzenie w sprawie zgłaszania znaków towarowych do rejestracji za granicą i ich używania oraz w sprawie sposobu opatrywania znakami towarowymi towarów przeznaczonych do obrotu zagranicznego, zobowiązujące centrale handlu zagranicznego do rejestracji za granicą znaków towarowych dla towarów przeznaczonych do obrotu zagranicznego na rzecz właścicieli tych znaków towarowych, to jest na przedsiębiorstwa produkcyjne. Wbrew więc obowiązującemu prawu znaki te rejestrowały na swoją rzecz centrale handlu zagranicznego z ewidentnym pokrzywdzeniem producentów i właścicieli znaków. Ten niezdrowy, sprzeczny z zasadami współżycia społecznego i obowiązującym prawem proceder, uniemożliwiający producentom dostęp do rynku, jest nadal uprawiany przez następców prawnych byłych central handlu zagranicznego. Ta nieuczciwa działalność ze strony następców prawnych byłych central handlu zagranicznego jest ewidentnie niezgodna z przepisami konwencji paryskiej o ochronie własności przemysłowej, która w art. 10 nakłada na państwa członkowskie obowiązek skutecznej ochrony przed nieuczciwą konkurencją. Na przywrócenie należnych producentom i właścicielom praw do swoich znaków oczekują w szczególności przedsiębiorstwa produkcyjne, głównie w przemyśle farmaceutycznym Polfa i spirytusowym - Polmos. Jako przykład skutków tego bezprawia niech posłuży przejęcie rejestracji znaków towarowych Przedsiębiorstwa Przemysłu Spirytusowego Polmos przez Przedsiębiorstwo Handlu Zagranicznego Agros. Mimo że PHZ Agros dawno nie istnieje, a na jego bazie od 1994 r. funkcjonuje prywatny podmiot Holding Agros SA, to właśnie on jest w posiadaniu rejestracji najbardziej wartościowych ogólnopolskich znaków Polmosu za granicą, które w złej wierze zarejestrował: Luksusowa, Żubrówka, Wyborowa i inne. Jest to niezwykle ważne zwłaszcza dzisiaj, w przeddzień prywatyzacji przemysłu spirytusowego, albowiem blokada dostępu producentów i właścicieli wódek do rynków zagranicznych zdecydowanie pomniejsza wartość rynkową tego przemysłu, a więc i wpływy do budżetu z tytułu jego prywatyzacji. Wytoczony przez Polmos proces - bo mówiło się w podkomisjach i w komisji, że to powinno załatwić się przed sądem - ciągnie się niestety latami i dzisiaj, przynajmniej tak mi wiadomo, jeszcze nie widać końca. Tak więc na mocy tego prawa z 1951 r., o czym mówiłem, znaki towarowe będące własnością producentów zostały przejęte niestety niezgodnie z prawem, przynajmniej tak twierdzi opinia, którą przytaczam. Pytanie końcowe: Czy mamy usankcjonować ten stan uchwalając ustawę?</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#CzesławSobierajski">Niezwykle istotne jest to, że oczekiwaliśmy oczywiście stanowiska rządu w tej sprawie. Sprawa jest niezwykle istotna, praktycznie w całej Polsce wszyscy o tym mówią, ale prasa i wiele innych środowisk nie interesują się prawem przemysłowym jako takim, tylko tym jednym artykułem. Dlatego chcieliśmy znać również stanowisko rządu w tej sprawie, żeby mieć jasność sytuacji, chociaż każdy z posłów zadecyduje oddzielnie w głosowaniu. Takiego stanowiska nie mamy, niemniej kilka ministerstw przysłało swoje stanowiska. Oczywiście nie będę ich przytaczał w całości, bo czas biegnie, niemniej Ministerstwo Zdrowia, może wpierw Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej przesłało opinię, w której nie podziela wniosku mniejszości, niezbyt ostro, ale jednak raczej nie. Ministerstwo Gospodarki raczej by odesłało do innej ustawy, która by normalizowała te sprawy. Ostatnia wpłynęła opinia z ministerstwa skarbu jako właściciela tychże przedsiębiorstw. Przytoczę w części tę odpowiedź ministerstwa skarbu na nasze pytania. Chodziło nam przynajmniej, aby właściciel, reprezentujący skarb państwa, Ministerstwo Gospodarki, odpowiedział, co myśli o tego typu wniosku, który podkomisja zawarła jako alternatywny, i w konsekwencji o wniosku mniejszości. Oto część tej opinii: W chwili obecnej Agros Holding SA jest prywatną spółką powiązaną kapitałowo z francuską firmą, jednym z najbardziej liczących się na świecie producentów alkoholi. W konsekwencji nierespektowania przez PHZ Agros przepisów z 1971 r. polskie przedsiębiorstwa nie mają prawa do eksportowania swoich własnych produktów na najbardziej znane rynki światowe. Zamieszczenie w przepisach przejściowych ustawy Prawo własności przemysłowej zapisu zobowiązującego centrale handlu zagranicznego i następców prawnych do przekazania właścicielom-producentom znaków towarowych zarejestrowanych na swoją rzecz rozwiązałoby ciągnący się od lat problem. W lipcu br. przedsiębiorstwa grupy Polmos dokonały przy współudziale Ministerstwa Skarbu Państwa podziału pomiędzy siebie ogólnopolskich znaków towarowych, która to sprawa nie została załatwiona w 1991 r.</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#CzesławSobierajski">Dokonanie podziału ogólnopolskiego Przedsiębiorstwa Przemysłu Spirytusowego Polmos na 25 samodzielnych jednostek oznacza, że każdy ze znaków ma już swojego właściciela w Polsce. W dalszym ciągu nie jest rozwiązany problem rejestracji zagranicznych, co powoduje, że właściciel znaku w Polsce nie może nim swobodnie rozporządzać za granicą. Będzie to miało olbrzymie znaczenie w momencie określenia wartości przedsiębiorstw i znacznie pomniejszy wpływy budżetu z prywatyzacji branży. Znak towarowy bowiem - cytuję za ministerstwem skarbu - stanowi 90% wartości firmy, a inwestorzy zagraniczni są zainteresowani zakupem marki globalnej, to znaczy takiej, którą mogliby rozporządzać zarówno w kraju, jak i za granicą. Ministerstwo skarbu popiera starania polmosów, jak również wszystkich pozostałych przedsiębiorstw z branży spirytusowej o odzyskanie zagranicznych rejestracji ogólnopolmosowskich znaków towarowych, czego dowodem było m.in. wystąpienie z interwencją uboczną po stronie polmosów, właśnie w procesie, o którym mówiłem. Jednak do dnia dzisiejszego brak jest ostatecznego rozstrzygnięcia sądu w tej sprawie. Z tego powodu, jak również w związku z planowaną prywatyzacją branży spirytusowej niezwykle istotną sprawą byłoby rozstrzygnięcie sporu poprzez wprowadzenie do ustawy Prawo własności przemysłowej art. 332, o którym pisze ministerstwo. Ono powołuje się na artykuł z projektu komisji, ale mówimy o wniosku mniejszości, bo on po prostu taki jest. Ministerstwo Skarbu Państwa ma nadzieję, że argumenty przedstawione powyżej spowodują ponowne rozpatrzenie możliwości ustawowego zobowiązania central handlu zagranicznego i ich następców prawnych do przerejestrowania znaków towarowych w kraju lub za granicą na rzecz producenta. Rozważenia wymaga jednak - zastrzega na końcu, w ostatnim zdaniu, minister skarbu - wpływ, jaki miałaby projektowana ustawa na ewentualne roszczenia Agrosu Holding w stosunku do skarbu państwa, wynikające chociażby z upływu czasu. To jest opinia ministra skarbu, właściciela, który odpowiada w taki właśnie sposób. Można też oczywiście przytoczyć opinię KIE, w której wyraźnie stwierdzono, że nie jest to niezgodne z prawem Unii Europejskiej, że nie stoi to absolutnie w sprzeczności z prawem Unii. Tego się nie normalizuje, nie normuje, a więc możemy właściwie samodzielnie to rozstrzygnąć.</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#CzesławSobierajski">Na koniec chciałbym jeszcze przypomnieć, że w poprzedniej kadencji Sejmu posłowie z Unii Wolności próbowali tę sprawę załatwić - jak to nam mówiono podczas prac podkomisji - w osobnym projekcie ustawy, w innym miejscu. Była taka próba. Mam tu przed sobą - nie byłem wtedy posłem - projekt ustawy o zmianie ustawy o znakach towarowych. Próbowano w nim prawdopodobnie zaproponować znak wspólnotowy. Niestety, mimo że była to próba oddzielna, jednak została odrzucona, nie została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-3.13" who="#CzesławSobierajski">Szanowni państwo, ja wiem, że marszałek Stefaniuk się niecierpliwi, bo i materia jest trudna...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Ja mam miejsce siedzące, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#CzesławSobierajski">Zdaję sobie sprawę, że nie było to na pewno - i nie mogło być - fascynujące i ciekawe, gdyż jak powiadam, nawet obecność podczas prac też to potwierdzała, obecność na sali również. Materia jest niezwykle trudna, skomplikowana. Rzeczywiście, tak to może wyglądać z boku, że mówimy o abstrakcyjnej sprawie i innych rzeczach, ale taka jest materia ustawowa. Niemniej jest to jedna z najważniejszych ustaw, które uchwali parlament tej kadencji. Zawiera regulacje dotyczące wielu branż, całego przemysłu niemal, wszelkich spraw związanych ze znakiem towarowym, z własnością intelektualną, z wynalazkami, z patentami, a więc praktycznie wszystko. I myślę, że gdybym mógł to inaczej zaprezentować, tobym mógł przeprowadzić dzisiaj jakby dokończenie wczorajszej debaty o dostosowaniu prawa do Unii Europejskiej. Jakbym tak poprowadził moje sprawozdanie, toby również było ono prawidłowe.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#CzesławSobierajski">Chciałem też podziękować wszystkim, którzy pracowali przez wiele miesięcy w podkomisji, paniom posłankom i panom posłom, wszystkim ekspertom wielu środowisk, tam gdzie mieliśmy niełatwą sytuację. Proszę mi wierzyć, że przychodziło wielu ludzi, mnóstwo autorytetów, powoływano się na wielu znanych profesorów i opinie mimo wszystko były, jeszcze raz powiadam, czasami tak sprzeczne, że decyzje musieliśmy ostatecznie podejmować sami. Czasami nie do końca mieliśmy przekonanie, czy tak a nie inaczej powinny one wyglądać, ale myślę, że w konsekwencji projekt ustawy jest dobry. Świadczy o tym fakt, że uzgodnienia międzyrządowe po opinii KIE dotykają właściwie ostatecznie raptem kilku spraw, a nie tylu, ile zaprezentowano w pierwszej opinii.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#CzesławSobierajski">Ponieważ jako poseł sprawozdawca nie mogę zgłosić wniosków, to przedstawię je na piśmie. Dotyczą one uszczegółowienia pewnych spraw, do których odnosiło się KIE w porozumieniu z innymi ministerstwami, proponując pewne poprawki, ale zapewne nie tak zasadnicze, by zmieniały istotę ustawy.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#CzesławSobierajski">Jeszcze raz dziękuję państwu za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Dziękuję panu posłowi. Muszę powiedzieć, że zaskoczył mnie pan.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Sejm podjął decyzję o wysłuchaniu w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego 10-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i 5-minutowych oświadczeń w imieniu kół.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Proszę o zabranie głosu wiceprezesa Najwyższej Izby Kontroli pana Jacka Uczkiewicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JacekUczkiewicz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałem wystąpić w sprawie art. 7 proponowanej ustawy, mówiącego o racjonalizacji. Najwyższa Izba Kontroli zakończyła niedawno kontrolę działalności racjonalizatorskiej w zakładach państwowych i spółkach skarbu państwa i opublikowała jej wyniki. Rozbieżność dat uniemożliwiła prezentację tych wyników w momencie przyjmowania stanowiska komisji, ale póki piłka jest w grze, póki trwają prace nad ustawą, jestem zobowiązany zasygnalizować Wysokiej Izbie ten problem, może wtedy uda się go poruszyć w dalszym procesie legislacyjnym.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#JacekUczkiewicz">Przejdę do rzeczy. Wskazaliśmy - nie będę omawiał tego w szczegółach - na poważne patologie, jakie występują w ruchu racjonalizatorskim. Podstawowe pytanie jest więc takie: Czy projektowana ustawa, odnosząc się do tego problemu, wychodzi naprzeciw likwidacji bądź ograniczeniu tych patologii, czy też nie. Z przykrością muszę stwierdzić, że nie. Być może problem ma być rozwiązywany nie tylko w tej ustawie, ale powinien on być dostrzeżony i zasygnalizowany w trakcie debaty.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#JacekUczkiewicz">Chodzi właściwie o dwa problemy. Pierwszy: Czy tworzenie regulaminów, o których mowa w art. 7 - regulaminów działalności racjonalizatorskiej - to sprawa fakultatywna, czy obowiązkowa? Kraje europejskie mają tu różne doświadczenia. Drugie, poważniejsze czy niemniej ważne pytanie: Jakie zasady powinny takimi regulaminami rządzić? Otóż wydaje się, że należy bezwzględnie domagać się, ażeby te regulaminy były formułowane w sposób zapewniający obiektywną ocenę poprawności merytorycznej wniosku oraz efektów finansowych. Również bardzo ważny jest element korupcjogenny - to odnosi się do zakładów państwowych i spółek skarbu państwa. O ile jest wszystko jedno, czy w zakładzie prywatnym właściciel wypłaca sobie pieniądze z takiego czy innego tytułu, to jednak nie można przejść do porządku dziennego nad tym, że - jak stwierdziliśmy w czasie kontroli - często dochodzi do sytuacji, w której członkowie kierownictw zakładów pracy są współautorami projektów lub je wspomagają, sami oceniają, a są formalnie czy może nawet faktycznie ich współautorami. Sami oceniają też wysokość wynagrodzeń. Są to patologie, które po prostu, jak powiedziałem, należy wyeliminować. Być może nie tylko w tej ustawie, ale na pewno powinny być zauważone w czasie dyskusji. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Dziękuję panu prezesowi.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Proszę o zabranie głosu pana posła Grzegorza Walendzika w imieniu Klubu Parlamentarnego Akcji Wyborczej Solidarność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#GrzegorzWalendzik">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt przemawiać w imieniu Akcji Wyborczej Solidarność - Klubu Parlamentarnego i przedstawić stanowisko mojego klubu w sprawie projektu ustawy z druku nr 1552 - Prawo własności przemysłowej.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#GrzegorzWalendzik">Rozpatrywane przez Wysoką Izbę w drugim już czytaniu Prawo własności przemysłowej łączy się w sposób nierozerwalny z przedmiotem wczorajszej dyskusji na temat programu przygotowania do członkostwa w Unii Europejskiej, a w szczególności tej części związanej z dostosowaniem naszego prawa do prawa unijnego. Należy przypomnieć, że rząd polski w przedstawionym stanowisku negocjacyjnym w obszarze spółek, w grupie tematycznej ochrony własności intelektualnej, w tym ochrony własności przemysłowej, nie będzie domagał się w myśl przepisów, które funkcjonują obecnie, okresów przejściowych lub derogacji w tym obszarze.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#GrzegorzWalendzik">Aktualne polskie ustawodawstwo w zakresie ochrony własności przemysłowej, tzn. znowelizowana ustawa z 1992 r., ustawa o wynalazczości z 1972 r., ustawa o znakach towarowych z 1985 r., ustawa o ochronie topografii i układów scalonych z 1992 r. oraz rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie ochrony wzorów zdobniczych z 1963 r., w znacznej mierze odpowiada standardom istniejącym w Unii Europejskiej, jednakże niewątpliwie wymagało ono udoskonalenia. Potrzebne zmiany stanowią treść kompleksowej ustawy przyjętej przez rząd w 1998 r. i rozpatrywanej w drugim czytaniu w dniu dzisiejszym w Wysokiej Izbie.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#GrzegorzWalendzik">Na sprawę ochrony własności przemysłowej w Unii Europejskiej, tj. w szczególności ochrony wynalazków, wzorów użytkowych i przemysłowych, topografii układów scalonych, nazw geograficznych, składają się akty prawne (w tym przede wszystkim dyrektywy) wyznaczające standardy tej ochrony, które powinny być przyjęte w prawie krajowym członków Unii Europejskiej, oraz akty (głównie rozporządzenia) oraz orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości, które regulują bezpośrednio stosunki prawne we Wspólnocie. Po wejściu w życie niniejszej ustawy - Prawa własności przemysłowej polskie prawo będzie w pełni zgodne z wymaganymi we wspólnocie standardami prawa krajowego.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#GrzegorzWalendzik">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Sprawozdanie połączonych komisji: Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, Komisji Gospodarki oraz Komisji Małych i Średnich Przedsiębiorstw, jak wspominał poseł sprawozdawca, jest wynikiem trwających od 6 maja 1998 r. żmudnych prac podkomisji, a potem połączonych komisji. Obszerny przedstawiony dzisiaj materiał jest materiałem skomplikowanym, ale regulującym ważne ustawodawstwo, które jest jednym z podstawowych warunków ochrony własności intelektualnej, i wiąże się z naszym przyszłym członkostwem w Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#GrzegorzWalendzik">Przedstawiany dzisiaj projekt jest dokumentem liczącym aż 337 artykułów, różniącym się w wielu miejscach od przedłożonego projektu rządowego, zmienianym w trakcie prac ze względu na liczne sugestie ekspertów w celu doskonalenia poszczególnych zapisów prawa.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#GrzegorzWalendzik">Mój klub, w którego imieniu mam zaszczyt przemawiać, akceptuje koncepcję ujęcia w jednym akcie prawnym wszystkich lub prawie wszystkich obszarów wchodzących w zakres pojęcia własności przemysłowej, również i dodatkowy cel projektodawców, dla którego przez przyjęcie w jednym akcie osiągnięto maksymalną spójność założeń prawnych.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#GrzegorzWalendzik">Projekt nie tylko normuje stosunki w zakresie wynalazków, wzorów użytkowych, wzorów przemysłowych, znaków towarowych, oznaczeń geograficznych, topografii układów scalonych, lecz także stara się zrealizować zobowiązania wynikające z Układu Europejskiego oraz wspomnianego wcześniej przez pana posła sprawozdawcę porozumienia ustanawiającego Światową Organizację Handlu (WTO), a zwłaszcza załącznika do tego porozumienia, tj. Porozumienia w sprawie handlowych aspektów praw własności intelektualnej, zwanego w skrócie TRIPS. Zakres przedmiotowy ustawy został oparty przede wszystkim na Konwencji paryskiej.</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#GrzegorzWalendzik">Uznajemy za właściwe, że ochrona przedmiotów własności przemysłowej ma być przyznawana w oparciu o dwa systemy - pierwszy, to znaczy system badawczy w odniesieniu do wynalazków, wzorów użytkowych i znaków towarowych; utrzymany będzie zatem dotychczasowy stan, prawo wyłączne będzie określone jako patent w odniesieniu do wynalazków i prawo ochronne w odniesieniu do wzorów użytkowych i znaków towarowych, drugi, to znaczy system rejestracyjny w odniesieniu do topografii układów scalonych, jak dotychczas, wzorów przemysłowych, to jest nowa kategoria przedmiotów w miejsce dotychczasowych wzorów zdobniczych, oznaczeń geograficznych. To jest nowość w tym sensie, że przyznawano by ochronę przez rejestrację.</u>
          <u xml:id="u-9.9" who="#GrzegorzWalendzik">W przedłożonym projekcie zachowano system pełnego badania znaków towarowych, to jest obejmujący badania na podobieństwo. Przyjmujemy ze zrozumieniem argumentację, że za utrzymaniem systemu pełnego badania przemawia także tradycja oraz potrzeba pewności prawa. Nie bez znaczenia jest również fakt osiągania znaczących dochodów z opłat za badanie zgłoszeń dokonanych w trybie porozumienia madryckiego.</u>
          <u xml:id="u-9.10" who="#GrzegorzWalendzik">Przyjmujemy także propozycję, aby wzory przemysłowe były chronione przez rejestrację, a więc bez badania. Przemawia za tym fakt, że przedmioty te mają często charakter niejako sezonowy, a ich ochrona powinna być udzielana w szybkiej procedurze, a przy dynamicznie rozwijającym się rynku można się spodziewać dużego napływu zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-9.11" who="#GrzegorzWalendzik">Podzielamy przedłożone, najbardziej istotne wspólne systemy regulacji, takie jak: prawa osób zagranicznych, wyrażone w art. 5, jako prawa do korzystania z uprawnień wynikających z ustawy na podstawie umów międzynarodowych, utrzymanie przywileju pierwszeństwa z wystawy krajowej, wyrażone w art. 15 ust. 2, co wydaje się mieć znaczenie promocyjne dla polskich przedsiębiorców, oraz określenie daty złożenia, czyli wpłynięcia do Urzędu Patentowego, określone w art. 13 ust. 2, zakładające w tym uregulowaniu również możliwość zgłaszania telefaxem.</u>
          <u xml:id="u-9.12" who="#GrzegorzWalendzik">Mój klub akceptuje szereg zasadniczych kwestii, które krótko chciałbym jeszcze raz podkreślić.</u>
          <u xml:id="u-9.13" who="#GrzegorzWalendzik">Pierwsza kwestia dotyczy odpowiednich zapisów norm prawnych, poprzez które ustawa będzie realizować zobowiązania wynikające z takich umów międzynarodowych wiążących Polskę, które określają standardy, na jakich powinno opierać się ustawodawstwo wewnętrzne. Polska jest obecnie związana trzema takimi umowami, tj. układem o współpracy patentowej, porozumieniem o międzynarodowej rejestracji znaków towarowych oraz protokółem do wyżej wymienionego porozumienia. W części regulacje tego typu występują również w traktacie budapesztańskim o międzynarodowym uznawaniu depozytów drobnoustrojowych dla celów postępowania patentowego. Do innych Polska może w przyszłości przystąpić. Wobec tego, że normy zawarte w takich umowach działają bezpośrednio, zgadzamy się, że nie powinny być one przenoszone do prawa krajowego.</u>
          <u xml:id="u-9.14" who="#GrzegorzWalendzik">Druga kwestia dotyczy regulacji związanych z wynalazkiem (wzorem użytkowym) tajnym. Jak wiadomo, warunkiem uzyskania patentu jest ujawnienie wynalazku. Akceptujemy w przedłożonym projekcie ustawy możliwość dokonania w Urzędzie Patentowym zgłoszenia wynalazku tajnego w celu zastrzeżenia pierwszeństwa do uzyskania patentu, które w okresie tajności nie byłoby przedmiotem badania; kwestia ta opisywana jest szczegółowo w rozdziale 4 działu 2. Zasadne jest również, naszym zdaniem, zachowanie dotychczasowego przepisu o możliwości zgłoszenia wynalazku za granicą przez polską osobę prawną bądź obywatela polskiego dopiero po zgłoszeniu go w Urzędzie Patentowym, co wynika z potrzeby sprawdzania w niektórych przypadkach czy nie jest to wynalazek tajny. Odnosi się to również do tajnych wzorów użytkowych.</u>
          <u xml:id="u-9.15" who="#GrzegorzWalendzik">Wreszcie w trzeciej zasadniczej sprawie dotyczącej wprowadzenia badań i wykazu nazw handlowych w zasadzie podzielamy zaproponowane uregulowania prawne. Zgodnie z art. 8 konwencji paryskiej nazwy handlowe powinny być chronione we wszystkich państwach będących członkami Związku Ochrony Własności Przemysłowej. Do tej pory w Polsce brakowało mechanizmów pozwalających na unikanie lub minimalizowanie przypadków, w których dochodzi na rynku do kolizji nazw handlowych różnych przedsiębiorców bądź kolizji nazw handlowych i znaków towarowych. Proponowane przepisy, wzorowane w części na przykładach rozwiązywania tych problemów w ustawodawstwach innych krajów, chyba skutecznie wypełnią tę lukę poprzez wprowadzenie wykazu prowadzonego przez Urząd Patentowy.</u>
          <u xml:id="u-9.16" who="#GrzegorzWalendzik">Czwarta, akceptowana przez nas regulacja w sposób zadowalający zawiera przepisy o tzw. wyczerpaniu prawa, to jest sytuacji, w której używanie w celach zarobkowych bądź zawodowych określonego wyrobu albo wtórne wprowadzanie takich wyrobów do obrotu nie powoduje już naruszenia prawa wyłącznego.</u>
          <u xml:id="u-9.17" who="#GrzegorzWalendzik">Mój klub aprobuje również piąte rozwiązanie, związane z przedłożonym przez komisję modelem postępowania administracyjnego i spornego oraz dochodzeniem roszczeń w postępowaniu cywilnym.</u>
          <u xml:id="u-9.18" who="#GrzegorzWalendzik">Proponowane przepisy wprowadzają zmiany w stosunku do stanu obecnego w obszarze orzekania w sprawach własności przemysłowej i kontroli nad decyzjami podejmowanymi w Urzędzie Patentowym. Przy konstruowaniu przepisów zostały wzięte pod uwagę odpowiednie postulaty i wymogi TRIPS w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-9.19" who="#GrzegorzWalendzik">W sprawach postanowień i decyzji podejmowanych przez Urząd Patentowy aprobujemy przyjęte rozwiązanie, zgodne z Kodeksem postępowania administracyjnego, że są to postanowienia i decyzje ostateczne, jednakże strona niezadowolona może się zwrócić do urzędu z wnioskiem o ponowne rozpatrzenie sprawy. Wnioski o ponowne rozpatrzenie sprawy rozpatrywane są w Izbie Odwoławczej Urzędu Patentowego, kierowanej i nadzorowanej administracyjnie przez jej przewodniczącego.</u>
          <u xml:id="u-9.20" who="#GrzegorzWalendzik">Zbliżając się do końca mojego wystąpienia, panie marszałku, chciałbym odnieść się do części wniosków mniejszości przedłożonych w sprawozdaniu połączonych komisji. Generalnie akceptujemy z punktu widzenia interesu polskiego, szczególnie przemysłu farmaceutycznego, wniosek mniejszości nr 1. Również przychylnie podchodzimy do szóstego wniosku mniejszości, uzależniając jednakże nasze ostateczne stanowisko od jednoznacznego określenia przez rząd stanowisk dotyczących konstytucyjności i zgodności z prawem wprowadzonego przepisu. Podzielamy stanowisko Komisji Krajowej „Solidarności” odnośnie do moralnego aspektu tej sprawy. Chcielibyśmy, ażeby kwestia ta była załatwiona, być może, w tym akcie prawnym, i dlatego do ostatecznej decyzji potrzebne nam jest stanowisko nie poszczególnych resortów, ale jednolite stanowisko rządu.</u>
          <u xml:id="u-9.21" who="#GrzegorzWalendzik">Konkludując, panie marszałku, mój klub, uważając powyższy projekt ustawy za ważny etap regulowania naszego prawa i przygotowywania nas do wejścia do Unii Europejskiej, proponuje jego przyjęcie w wersji ostatecznie rozpatrzonej przez komisję. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-9.22" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Proszę o zabranie głosu pana posła Stanisława Kopcia w imieniu Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#StanisławKopeć">Panie Marszałku! Pani Minister! Wysoki Sejmie! W imieniu i z upoważnienia mojego klubu, klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej, mam zaszczyt przedstawić stanowisko wobec sprawozdania trzech komisji sejmowych o rządowym projekcie ustawy Prawo o własności przemysłowej. Zdaniem naszego klubu przedkładany do drugiego czytania projekt ustawy, zawarty w druku nr 1552, reguluje praktycznie całokształt spraw ochrony własności przemysłowej, rozrzuconych aktualnie w odrębnych ustawach, powstałych w różnym czasie i opartych na bardzo zróżnicowanych rozwiązaniach proceduralnych. Nie tworzyło to jasnego obrazu.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#StanisławKopeć">W wyniku żmudnej, blisko półtorarocznej pracy powstał liczący 337 artykułów, w miarę wewnętrznie spójny, akt prawny, w którym uregulowano kwestie dotyczące udzielania patentów, praw ochronnych, praw z rejestracji w oparciu o ujednoliconą procedurę. Można podkreślić, że praca połączonych komisji, a wcześniej podkomisji nadzwyczajnej, przyczyniły się nie tylko do nadania mu ostatecznego kształtu, ale i do istotnej miejscami modyfikacji. W konsekwencji zachowane zostały jednak podstawowe założenia projektu wyjściowego.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#StanisławKopeć">Jakkolwiek ochrona własności przemysłowej w Polsce była zawsze zbieżna z trendami ogólnoeuropejskimi i światowymi i stosunkowo niewiele trzeba było zrobić dla uzyskania poziomu ogólnych standardów, jaki istnieje w Unii Europejskiej, przedmiotowy projekt charakteryzuje się przede wszystkim szczegółowością regulacji, odpowiednio do szczegółowych porozumień międzynarodowych i dyrektyw Unii Europejskiej. Szczególnym takim przykładem są bardzo dokładne regulacje w zakresie ochrony znaków towarowych, odgrywających w świecie, a aktualnie również w Polsce, coraz większą rolę. I dobrze, że projekt nie ogranicza się do zwykłego powielania dyrektyw, lecz tworzy na ich podstawie normy prawa stanowionego, których stosowanie będzie zapobiegać zbyt dowolnej interpretacji.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#StanisławKopeć">Zakres ustawy obejmuje: stosunki w zakresie projektów wynalazczych, wzorów użytkowych, wzorów przemysłowych, topografii układów scalonych oraz, w zakresie znaków towarowych, oznaczeń geograficznych i nazw handlowych; zasady przyjmowania i wynagradzania projektów racjonalizatorskich; wreszcie zadania i organizacje Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#StanisławKopeć">W ujęciu podmiotowym ustawa odnosi się do osób uczestniczących w procedurach uzyskiwania praw wyłącznych i korzystających z tych praw. Za osobę uważa się zarówno osobę fizyczną, jak i prawną, a więc osoby posiadające zdolność prawną, czyli podmioty. Tylko takie osoby mogą uzyskiwać prawa wyłączne, będące przecież prawami podmiotowymi. W przypadku osób nieposiadających osobowości prawnej, takich jak oddział, zakład czy filia, prawa wyłączne mogą być udzielone tylko na rzecz osoby prawnej, w której skład wchodzi ta jednostka organizacyjna, bądź na rzecz osoby fizycznej prowadzącej działalność na własny rachunek (np. spółka cywilna).</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#StanisławKopeć">Zakres ustawy określono także poprzez wskazanie jej relacji do porozumień międzynarodowych. Porozumienia międzynarodowe, do których Polska należy, stanowią obowiązujące akty prawne, są ogłaszane i ogólnie dostępne. Zgodnie z konstytucją ratyfikowane umowy międzynarodowe usytuowane są w systemie prawa wyżej niż ustawy. Przepisy ustawy należy więc stosować odpowiednio do tych porozumień wówczas, gdy określone sprawy nie zostały unormowane, lecz pozostawiono je do uregulowania w ustawie krajowej.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#StanisławKopeć">Zakres ustawy nie wyczerpuje oczywiście, i nie może tego czynić, całości zagadnień ochrony własności przemysłowej. Wiele przedmiotów własności przemysłowej podlega ochronie bez potrzeby spełnienia jakichkolwiek formalności, czyli bez potrzeby rejestracji w urzędzie. Można tu wymienić przykładowo: nazwy handlowe - oznaczenia przedsiębiorstw, część oznaczeń geograficznych, znaki powszechnie znane. Problematyka ochrony własności przemysłowej znajduje swoje miejsce w wielu innych aktach prawnych, w szczególności takich jak: Kodeks cywilny, Kodeks handlowy, ustawa o działalności gospodarczej, ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, ustawa o przeciwdziałaniu praktykom monopolistycznym i ochronie interesów konsumentów, Kodeks celny czy wreszcie ustawa o krajowym rejestrze sądowym.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#StanisławKopeć">Ogólnie dokonane zmiany można scharakteryzować następująco:</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#StanisławKopeć">- wprowadzono ochronę nowych przedmiotów, a więc wzorów przemysłowych i oznaczeń geograficznych oraz badanie nazw handlowych;</u>
          <u xml:id="u-11.9" who="#StanisławKopeć">- rozszerzono i uściślono zakres praw wyłącznych na wynalazki, wzory użytkowe, topograficzne i znaki towarowe;</u>
          <u xml:id="u-11.10" who="#StanisławKopeć">- zweryfikowano i ujednolicono postępowania przy udzielaniu ochrony oraz wiele szczegółowych rozwiązań związanych z oceną zdolności ochrony;</u>
          <u xml:id="u-11.11" who="#StanisławKopeć">- wprowadzono możliwość wnoszenia sprzeciwu w stosunku do udzielonych praw;</u>
          <u xml:id="u-11.12" who="#StanisławKopeć">- ustanowiono kontrolę sądową nad postępowaniem przed Urzędem Patentowym poprzez likwidację Komisji Odwoławczej przy Urzędzie Patentowym i przekazanie odwołań i zażaleń w sprawach administracyjnych do NSA, a w sprawach spornych - do nowo utworzonego Sądu Patentowego.</u>
          <u xml:id="u-11.13" who="#StanisławKopeć">Nie uległy zmianie zasady rozstrzygania prawa do prawa wyłącznego. Nie zmieniono zasad uznawania pierwszeństwa do uzyskania praw wyłącznych do wynalazków, wzorów i znaków towarowych.</u>
          <u xml:id="u-11.14" who="#StanisławKopeć">Niezależnie od przedmiotu zgłoszenia postępowanie zmierzające do udzielenia ochrony oparte jest na całym szeregu takich samych wspólnych zasad. Dotyczy to w szczególności: przyjęcia zgłoszenia przez Urząd Patentowy, wydania przez urząd postanowień i decyzji, określania terminów wykonania wezwań kierowanych przez urząd, pełnomocnictwa, możliwości ponownego rozpatrzenia sprawy czy wreszcie możliwości złożenia rewizji nadzwyczajnej do Sądu Najwyższego.</u>
          <u xml:id="u-11.15" who="#StanisławKopeć">Przy rozpatrywaniu zgłoszeń istnieje ponadto wiele takich samych co do zasady sposobów postępowania. Dotyczy to przykładowo: możliwości wprowadzenia zmian w zgłoszeniu przez samego zgłaszającego lub przez Urząd Patentowy, przestrzegania reguły jednolitości zgłoszenia, publikacji informacji o zgłoszeniach i udzielonych prawach, dostępu do akt zgłoszeń, wpisów do rejestrów. Jednolity dla wszystkich postępowań zgłoszeniowych jest system wyznaczania przez Urząd Patentowy terminów.</u>
          <u xml:id="u-11.16" who="#StanisławKopeć">Istotnym elementem, nowym w porównaniu z aktualnym stanem prawnym, jest wprowadzenie do systemu pełnej kontroli sądowej nad wszystkimi decyzjami i postanowieniami Urzędu Patentowego. Ma to zapobiec decyzjom arbitralnym, od których formalnie służyło jak dotychczas odwołanie, jednakże w powszechnym odczuciu rozpatrywanie ich w Komisji Odwoławczej przy Urzędzie Patentowym nie stanowiło gwarancji niezależnego, obiektywnego rozpatrzenia sprawy w drugiej instancji. Na uwagę zasługuje wprowadzenie nowych podmiotów ochrony: wzorów przemysłowych, w miejsce tzw. wzorów zdobniczych, oraz oznaczeń geograficznych, które w Polsce praktycznie nie były dotąd przedmiotem rejestracji.</u>
          <u xml:id="u-11.17" who="#StanisławKopeć">Po raz pierwszy stworzono podstawy organizacji Urzędu Patentowego, dające możliwość rozstrzygania spraw na poziomie porównywalnym z tym, jaki jest przy wydawaniu orzeczeń w renomowanych urzędach patentowych. Jest to niezmiernie istotny przedmiot regulacji, ze względu na wchodzenie Urzędu Patentowego, na podstawie porozumień międzynarodowych, w międzynarodowe struktury udzielania ochrony. Poziom orzekania musi być więc porównywalny, a do tego potrzebna jest wysoko wykwalifikowana kadra, znająca jednocześnie prawo, technikę i władająca określonymi językami obcymi.</u>
          <u xml:id="u-11.18" who="#StanisławKopeć">Projekt ustawy, realizując zobowiązania wynikające z porozumień międzynarodowych, przede wszystkim porozumień o handlowych aspektach własności intelektualnych (TRIPS), a także w szczególności odpowiednich dyrektyw Unii Europejskiej, wpisuje się w prawo na poziomie europejskim, a w swojej formie (jedynego aktu) stanowić będzie rzadki jeszcze przypadek takiego oryginalnego ujęcia (z państw Unii Europejskiej podobne, a nawet szersze ujęcia, łącznie z prawem autorskim, posiada Francja).</u>
          <u xml:id="u-11.19" who="#StanisławKopeć">Do pozytywnych rozwiązań przyjętych w projekcie należy przykładowo zaliczyć: ustanowienie jednego sądu do rozpatrywania skarg na wszystkie decyzje i postanowienia Urzędu Patentowego, przeniesienie do sądownictwa powszechnego rozpatrywania sporów o typowym charakterze cywilnym, wprowadzenie systemu rejestracyjnego dla udzielania ochrony na wzory przemysłowe, stworzenie możliwości uzyskiwania przez kilka niezależnych przedsiębiorstw jednego tzw. prawa ochrony na znak towarowy - daje to podstawę do nawiązywania porozumień i współpracy między przedsiębiorstwami, a także między producentami i eksporterami.</u>
          <u xml:id="u-11.20" who="#StanisławKopeć">Mniej pozytywnie należy ocenić to, że w sprawach sądownictwa powszechnego ma pozostać system rozproszony, niesprzyjający nie tylko jednolitości, ale nawet poprawności orzeczeń. Rząd powinien rozważyć, czy nie należy, poza tą ustawą, podjąć działania w celu pewnej koncentracji sądów powszechnych, tak by specjalizowały się one w sprawach cywilnych z zakresu własności przemysłowej. W bliskim czasie, po przystąpieniu do Unii Europejskiej, taka koncentracja będzie potrzebna.</u>
          <u xml:id="u-11.21" who="#StanisławKopeć">Po drugie, projekt ustawy zakłada słusznie, że kontrolę nad decyzjami urzędu będzie miał jeden sąd, w celu podniesienia gwarancji jednolitości orzecznictwa. Jednocześnie jednak zbyt pochopnie wyrzucona została instytucja wytycznych dla ekspertów, która miała służyć jednolitości orzekania wewnątrz urzędu. Sądzę, że do sprawy trzeba będzie powrócić.</u>
          <u xml:id="u-11.22" who="#StanisławKopeć">Wreszcie po trzecie, pozostawiono w ustawie przepisy o badaniu i rejestracji nazw handlowych, które, jak się wydaje, wprowadzą zbędną biurokrację i spowodują utrudnienia dla tworzących się przedsiębiorstw, a tak naprawdę niewiele przyniosą pożytku. Dlatego też klub będzie popierał trzeci wniosek mniejszości o skreślenie Działu III, czyli art. 196–205.</u>
          <u xml:id="u-11.23" who="#StanisławKopeć">Zbyt pochopnie i bez dostatecznego rozpoznania konsekwencji przyjęto rozwiązanie dotyczące statusu urzędu, tak jakby to była sprawa obojętna i praktycznie dowolna. Tymczasem jest to kwestia natury przede wszystkim prawnej, uzależnionej nie od uznania, lecz od bardzo konkretnych uwarunkowań praktycznych: świadomości tego, jakie sprawy i jakich osób są czasami załatwianie przez Urząd Patentowy, interesy prywatne bądź służbowe. Czy jedno prawo może stwarzać sytuacje zabronione przez inne prawo? Klub poprze więc czwarty wniosek mniejszości dotyczący uzupełnienia zapisu w art. 270 ust. 1, który w optymalny sposób zapewni bezkolizyjną pracę Urzędu Patentowego. Wniesiemy w tej sprawie dodatkowo jeszcze trzy poprawki.</u>
          <u xml:id="u-11.24" who="#StanisławKopeć">Poprzemy również piąty wniosek mniejszości, dotyczący ekspertów czy statusu ekspertów, uzasadniony tym, że chodzi o uniknięcie dysonansu w stosunku do urzędników służby cywilnej, którzy też nie mogą należeć do partii politycznych w okresie sprawowania obowiązków.</u>
          <u xml:id="u-11.25" who="#StanisławKopeć">Odnośnie do pozostałych wniosków mniejszości, klub SLD opowie się za odrzuceniem pierwszego, drugiego i szóstego wniosku mniejszości, choć co do szóstego również podzielamy te wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-11.26" who="#StanisławKopeć">Na zakończenie chciałbym zwrócić uwagę na to, od czego zaczął pan poseł sprawozdawca. Mianowicie opinia przedłożona przez Komitet Integracji Europejskiej - niezwykle rozwlekła, w większej części poświęcona ogólnym wywodom, a oczekiwać należałoby pewnej zwięzłości i konkretności - nie ułatwiła pracy parlamentowi, jak się wydaje. Mieliśmy opinię zarówno z 1996 r., jak i z 1998 r., przedłożoną razem z projektem rządowym, wówczas mówiącą o zgodności, dziś zdecydowanie odmienną. Przecież na tej pierwszej opinii opierały się zarówno prace podkomisji, jak i połączonych komisji, przypomnę, przez blisko półtora roku, i niejednokrotnie we wnikliwych dyskusjach ta opinia stanowiła ważny argument, jeśli chodzi o ostateczną decyzję co do danego wniosku. W tych samych w znacznym stopniu sprawach komitet nagle zajął odmienne stanowisko. Sądzę, iż - ponieważ zgłoszone zostały poprawki, a więc projekt wróci ponownie do trzech połączonych komisji - mimo że opinia została wydana formalnie, zgodnie z regulaminem Sejmu, to jednak powinna zostać bardzo szczegółowo ponownie przeanalizowana, tak aby ten projekt ostatecznie przy trzecim czytaniu i w głosowaniu już tych wątpliwości nie budził. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Proszę o zabranie głosu pana posła Piotra Lewandowskiego w imieniu Klubu Parlamentarnego Unii Wolności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PiotrLewandowski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Mam zaszczyt przedstawić stanowisko Klubu Parlamentarnego Unii Wolności wobec projektu ustawy Prawo własności przemysłowej.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PiotrLewandowski">Projekt ustawy Prawo własności przemysłowej mimo intensywnej i długotrwałej pracy w komisjach - przypomnę, pierwsze czytanie odbyło się w dniu 6 maja 1998 r. - został negatywnie oceniony przez Komitet Integracji Europejskiej w zakresie zgodności z prawem europejskim. Jest to nietypowa ocena, zważywszy, iż początkowa wersja projektu była oceniona pozytywnie, także podczas prac sejmowych nad ustawą nie było żadnych zastrzeżeń ze strony KIE. A przecież zamierzeniem autorów projektu ustawy było dostosowanie zakresu regulacji naszego prawodawstwa do międzynarodowych porozumień i zobowiązań Polski wynikających z Układu Europejskiego oraz porozumienia ustanawiającego Światową Organizację Handlu.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#PiotrLewandowski">W zakresie praw własności intelektualnej Układ Europejski zobowiązuje Polskę do doskonalenia ich ochrony tak, by w okresie 5-letnim osiągnąć poziom podobny do istniejącego we Wspólnocie. Wyznaczony termin upłynął 1 lutego 1999 r. Również następny termin, do którego Polska zobowiązała się dostosować swoje prawo do postanowień porozumienia TRIPS (tj. porozumienia w sprawie handlowych aspektów praw własności intelektualnej), upłynął 1 stycznia 2000 r.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#PiotrLewandowski">Ustawa, poza unormowaniem stosunków w zakresie wynalazków, wzorów użytkowych, wzorów przemysłowych, znaków towarowych, oznaczeń geograficznych, topografii układów scalonych, ma unormować zadania i organizację Urzędu Patentowego.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#PiotrLewandowski">O tym, jak trudna była praca nad ustawą, niech świadczy fakt, iż w odniesieniu do niektórych artykułów przedstawiciele różnych resortów mieli odmienne zdania. Ostatecznie wersja przygotowana do drugiego czytania przez połączone komisje zawiera 6 wniosków mniejszości. Chciałbym odnieść się tylko do tych wniosków mniejszości, które klub Unii Wolności popiera.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#PiotrLewandowski">Pierwszy wniosek mniejszości dotyczy rozszerzenia prawa wyczerpania i zamiany wyczerpania krajowego na wyczerpanie światowe, dotyczące państw członkowskich Światowej Organizacji Handlu. Wyczerpanie krajowe eliminuje skutecznie możliwość zapewnienia przez rząd takiego państwa powszechnej dostępności do leków po normalnej cenie. Obok aspektu ochrony życia obywateli rysuje się dyktat cenowy dostawców - właścicieli patentów. Przyjęcie zasady wyczerpania krajowego drenuje nie tylko kieszenie ludności, ale w bardzo istotny sposób wpływa na budżet państwa w związku z refundacją cen leków. Proponowane rozwiązanie pozwoli na import leków w przypadku zawyżania cen leków patentowych na naszym rynku przez ich producentów. Już sama klauzula zmusi producentów do ostrożności w negocjacjach cen leków refundowanych i do niestosowania zawyżonych cen na leki nierefundowane. Brak takiej klauzuli spowoduje całkowitą bezbronność naszego kraju wobec poczynań światowych koncernów, które dyktować będą ceny leków.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#PiotrLewandowski">Drugi wniosek mniejszości dotyczy licencji przymusowej. Postanowienia konwencji paryskiej pozostawiają państwom członkowskim możliwość swobodnego wyboru regulacji dotyczących licencji przymusowych, aby powstrzymać możliwość nadużyć związanych z monopolem. W praktyce światowe koncerny nie są bowiem zainteresowane udzielaniem licencji na leki patentowe polskim wytwórcom, albowiem takie leki wyprodukowane w Polsce w oparciu o licencję i po wciągnięciu na listy refundacyjne objęte zostają wysoce dla nich nieatrakcyjną ceną urzędową. Tak więc koncernom tym potrzebny jest tylko wstęp na polski rynek, na którym mogą sprzedać swój wyrób po wysokich cenach.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#PiotrLewandowski">Popieramy również szósty wniosek mniejszości, który jest próbą uregulowania sprawy własności znaków towarowych. Według norm światowych znak towarowy powinien być wizytówką, jak również własnością zakładu produkcyjnego. W minionym okresie, kiedy produkcja naszego przemysłu nie opierała się na zasadach rynkowych, monopol na rejestrację znaków towarowych na zagranicę miały centrale handlu zagranicznego. Po zmianach ustrojowych te centrale stały się właścicielami znaków towarowych, nie będąc producentami. To one dyktują zarówno kierunki, jak i ilości eksportowe producentów. Taka praktyka jest nowością w cywilizowanym świecie. Obecnie w wyniku prywatyzacji byłe centrale handlu zagranicznego stają się coraz częściej własnością zagranicznego kapitału. Istnieje więc obawa, iż naszym producentom produkcję i eksport będzie regulował zagraniczny konkurent. Stanowisko uwzględnione w tym wniosku mniejszości popierane jest również przez ministerstwo skarbu, które widzi poważne trudności w późniejszej prywatyzacji tak uzależnionych zakładów. Szeroko przedstawione to było w sprawozdaniu komisji przez posła sprawozdawcę.</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#PiotrLewandowski">Podtrzymujemy również stanowisko co do tzw. poprawki Bolara, szeroko omówionej przez posła sprawozdawcę.</u>
          <u xml:id="u-13.9" who="#PiotrLewandowski">Zgłoszone dzisiaj w czasie drugiego czytania uwagi dotyczące zgodności z prawem europejskim muszą być jak najszybciej uwzględnione. Mój klub widzi możliwość stosunkowo szybkiego poprawienia projektu i osiągnięcia poziomu rozwiązań odpowiadającego poziomowi europejskiemu. Trzeba jednak zdecydować się na dogłębne zmiany konstrukcyjne, zrezygnować z wielu rozwiązań, niewątpliwie błędnych, inne szybko skorygować. Dodatkowo należy rozpatrzyć ponownie art.7 mówiący o projektach racjonalizatorskich. Ostatnio było wiele nadużyć w tej dziedzinie. Proponuję więc ograniczyć nagradzanie za projekty racjonalizatorskie do tych, które znalazły zastosowanie w produkcji. Również należy skorygować art. 246 ograniczający pełnomocnictwo strony przed Urzędem Patentowym tylko do rzeczników patentowych. Te dwie poprawki składam na ręce pana marszałka. Należy jak najszybciej przystąpić do prac nad ustawą. Nie można bowiem zwlekać z uchwaleniem nowej regulacji, zwłaszcza że Polska w układzie europejskim zobowiązała się dostosować Prawo własności przemysłowej do standardów Unii. Oczywiście, z tego zobowiązania musi się wywiązać. Obecne prace wydłużą jedynie czas jego wykonania o tyle, ile go będzie trzeba na poprawienie ustawy, ustawy dobrej, ustawy potrzebnej. Mam też nadzieję, że przypadek tego projektu pozwoli na wyciągnięcie odpowiednich wniosków w przyszłości. Tym bardziej że dostosowanie naszego prawodawstwa do prawa unijnego dotyczy jeszcze wielu ustaw. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Proszę o zabranie głosu pana posła Aleksandra Łuczaka w imieniu Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#AleksanderŁuczak">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#AleksanderŁuczak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Rzeczywiście dzisiejsza dyskusja może być uznana za drugi etap tych spraw, które były wczoraj omawiane, ale chciałbym mocno podkreślić, że w jednej sprawie ten drugi etap potwierdza zarzuty, które były wczoraj przedstawiane w trakcie dyskusji o rządowym programie przygotowania do integracji, zarzuty dotyczące tego, że praca ta jest nieskoordynowana, że są rozbieżności w stosunku do spraw, które rząd powinien przedstawiać jako stanowisko jasne i jednolite. Otóż w tym wypadku mamy taką sytuację, że opinia Komitetu Integracji Europejskiej najpierw pozytywna - na jednej stronie, po przeszło pół roku, z chwilą kiedy prace komisji zostały zakończone, okazuje się, że ten komitet całkowicie - nie zgadzam się z tym, że fragmentarycznie - zmienia swoje stanowisko i na 35 stronach przedstawia druzgocącą opinię o tej ustawie. Dzisiaj pan poseł sprawozdawca mówił o tym, jak odnoszą się poszczególne ministerstwa do wniosków mniejszości. Przez pokazanie jednak tych różnic, że jedno ministerstwo opowiada się za takim rozwiązaniem, a inne za innym - cytował takie opinie - wyraźnie daje do zrozumienia, że wobec tej sprawy rząd nie ma jasności ani jedności poglądów. Chciałbym dzisiaj mocno podkreślić wczorajsze zarzuty dotyczące tego, że prace, które są prowadzone w związku z integracją europejską, są pracami, które wymagają zupełnie innego podejścia, a przede wszystkim większej dokładności, staranności i większego wysiłku ze strony rządu. Zgadzam się z faktem, że ta ustawa odgrywa olbrzymią rolę w kontekście tego, jak zbliżyć Polskę do integracji europejskiej. Jeżeli chodzi o kwestię wartości czy własności intelektualnej, to chciałbym powiedzieć, że w ostatnich latach w wielu miejscach nasze ośrodki naukowe zachowywały się wobec swoich osiągnięć naukowych z ogromną beztroską, uważając, że kwestia otwarcia się jest czymś, co przyniesie automatycznie korzyści i da przepustkę do Europy.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#AleksanderŁuczak">Często okazywało się, że to otwarcie było wykorzystywane przez różne państwa, ośrodki naukowe. Brak jasnego ustawodawstwa w tej dziedzinie powodował, że bezpowrotnie traciliśmy wielkie osiągnięcia, zdobycze, którymi polska nauka mogła się poszczycić.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#AleksanderŁuczak">Jest jeszcze jeden aspekt tej sprawy, mianowicie to, że ta ustawa doprowadza do czegoś bardzo istotnego. Własność intelektualna i jej osiągnięcia to część problemu. Tutaj została też uregulowana kwestia obsługi prawnej, zabezpieczenia prawnego. To dotyczy tej dziedziny, która jest mi najbliższa i o której chciałbym powiedzieć, ale myślę, że w innych dziedzinach ta ustawa również spełni bardzo ważną funkcję.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#AleksanderŁuczak">Problem, który wzbudza największe kontrowersje i o którym również chciałbym powiedzieć, dotyczy poprawek mniejszości. Rzeczywiście nad tymi poprawkami, które zostały zgłoszone, toczy się dosyć burzliwa dyskusja, pojawiają się tu istotne kontrowersje. Tych poprawek jest sześć. Chciałbym powiedzieć, że każda z nich ma dużą wagę.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#AleksanderŁuczak">Jeżeli chodzi o pięć pierwszych poprawek, to stanowisko klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego jest następujące. Uważamy, że pierwsza i druga poprawka są warte poparcia. Zgadzam się z tymi przedmówcami, którzy mówili, że te poprawki dają możliwość obrony polskiego rynku przed pewnymi produktami i dyktowaniem cen na te produkty. Uważam, że ta sprawa jest ważna. Popieramy te dwie poprawki.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#AleksanderŁuczak">Również uważamy, że trzy następne poprawki, dotyczące całego tego rozdziału, skreślenia wykazu nazw handlowych, powinny zostać przyjęte. Precyzyjniejsze czy bardziej właściwe wydaje nam się też podporządkowanie Urzędu Patentowego Radzie Ministrów, co by stwarzało jasność regulacji i podległości.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#AleksanderŁuczak">Natomiast jeżeli chodzi o poprawkę 6., tę najbardziej kontrowersyjną, to można powiedzieć, że mamy tu ilustrację różnorodnych zachowań i różnorodnych stanowisk. W pierwszej fazie, kiedy ustawa trafiła do Sejmu, w ogóle ta sprawa nie była podnoszona. Na etapie prac podkomisji uznano, że rozwiązanie, które polegałoby na przekazaniu własności znaków polmosom, byłoby właściwe. W wyniku prac trzech komisji otrzymaliśmy całkowicie odmienne rozwiązanie. Jest to wniosek mniejszości, ale poparty przez jednego posła. Cała komisja jest przeciwna temu wnioskowi. Nagle dzisiaj okazało się, że część klubów ma odmienny stosunek do tej poprawki, że również rząd jest tu podzielony, niektóre ministerstwa są za, a niektóre przeciw. Moim zdaniem, ta poprawka zmierza do czegoś, co nie powinno nastąpić, a mianowicie do tego, żeby sprawę przesądzić na drodze nie prawnej, lecz bezprawnej. Poprzednio bezprawnie narzucono rozwiązanie takie, jakie obecnie funkcjonuje, a obecnie wprowadza się również takie rozwiązanie, że ta sprawa ma być przesądzona na drodze ustawowej. Sądzę, że przykłady tych procesów sądowych, które były prowadzone i które pokazywały całą złożoność sprawy, są przykładami jedynie słusznego rozwiązania tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#AleksanderŁuczak">Inny problem, który z tą kwestią się wiąże, to kwestia praw nabytych i związanych z tym różnych trudności, które występują, jeżeli odbierze się prawa nabyte - procesy sądowe, roszczenia, przeciąganie sprawy. To nie jest tak, że jeśli komuś odbierzemy te prawa i nadamy innym, to podmioty, które dotychczas z tego korzystały czy które będą korzystały, automatycznie uzyskają takie rozstrzygnięcie, że już ich to zadowoli. To będzie pociągało różnego rodzaju konsekwencje. Mówiono tutaj, że to będzie służyć przyspieszeniu procesów restrukturyzacji przemysłu spirytusowego. Wprost przeciwnie - to będzie opóźniało i będzie mogło powodować trudności i kłopoty.</u>
          <u xml:id="u-15.9" who="#AleksanderŁuczak">Wobec tego zdaję sobie sprawę, że jest to poprawka niezwykle kontrowersyjna, wywołująca różne ostre i sprzeczne wystąpienia. Z tego, co powiedziałem, i z większości tych opinii, które dotychczas zostały przytoczone, wynika jednak, że jest to niesłuszne rozwiązanie. Opowiadam się więc za tym, żeby głosować przeciwko tej poprawce. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-15.10" who="#komentarz">(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Jan Król)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JanKról">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#JanKról">Lista posłów zapisanych do głosu została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#JanKról">Dwoje posłów zgłosiło się do zadania pytania.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#JanKról">Jeszcze pani poseł Sikorska-Trela.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#JanKról">Kto jeszcze z państwa chce się zgłosić? Troje posłów jest zgłoszonych do zadania pytania.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#JanKról">Pani poseł Elżbieta Piela-Mielczarek jako pierwsza, następnie poseł Jan Chmielewski i pani poseł Sikorska-Trela.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#ElżbietaPielaMielczarek">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Chciałabym zapytać pana posła sprawozdawcę, jaki był powód całkowitej eliminacji radców prawnych i adwokatów z postępowania zgłoszeniowego i rejestrowego przed Urzędem Patentowym? Czy nie sądzi pan poseł, że jest to sprzeczne z zasadami reprezentacji obowiązującymi w postępowaniu sądowym?</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#ElżbietaPielaMielczarek">I w tej sprawie, panie marszałku, składam pięć poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JanKról">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#JanKról">Pan poseł Jan Chmielewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JanChmielewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pani Minister! Mam przed sobą dokument „Globalizacja i dostęp do leków”. Jest on obszerny, ale w zasadzie mam tylko dwa pytania.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#JanChmielewski">Pierwsze nie dotyczy tego dokumentu: Dlaczego nie zostało wypracowane stanowisko rządowe? Być może teraz już jest jakaś pogłębiona refleksja na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#JanChmielewski">I drugie pytanie: Czy zdaniem rządu jest spełniony warunek niezbędnej równowagi pomiędzy własnością intelektualną a dostępnością? Jest to bardzo ważne w przypadku leków, które odgrywają bardzo istotną rolę społeczną, jeśli chodzi o realizację prawa do zdrowia. Czy rząd ma świadomość właśnie obowiązku zapewnienia należytej dostępności do leków i ograniczania monopolu własności intelektualnej? To pytanie często się pojawiało w różnych dyskusjach, gdyż istnieje zagrożenie, że polski przemysł farmaceutyczny może wiele stracić.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#JanChmielewski">Dziękuję za poparcie moich wniosków mniejszości: pierwszego i drugiego. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JanKról">Pani poseł Sikorska-Trela, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#EwaSikorskaTrela">Panie Marszałku! Państwo Ministrowie! Chciałabym bardzo gorąco podziękować panu posłowi sprawozdawcy i przewodniczącemu podkomisji, który przez rok i trzy miesiące ciężko pracował z posłami w podkomisji, dyscyplinował nas do pracy, a była ona bardzo trudna i wyczerpująca. Uważam, że jest to moment, kiedy należałoby powiedzieć: bardzo dziękuję, ponieważ to była bardzo trudna ustawa i konieczna była systematyczna i ciągła praca.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#EwaSikorskaTrela">A teraz moje pytanie. Chciałabym się odnieść do art. 69 ust. 1 pkt 4 ustawy, czyli tzw. poprawki Bolara, którą wprowadzili posłowie w czasie prac podkomisji. Poprawka, jak było już mówione wcześniej, sprowadza się do podjęcia prac badawczych i wdrożeniowych do produkcji leków, a także wykonania wszystkich czynności wymaganych do rejestracji leku w czasie trwania ochrony patentowej. Chodzi o to, by można było, zanim patent wygaśnie, już przygotować się do produkcji leków genetycznych. Jest to bardzo duża grupa leków, którą w Polsce mamy, i jest to bardzo ważna poprawka. Mam więc ogromną satysfakcję, że udało nam się do tej ustawy ją wprowadzić.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#EwaSikorskaTrela">A teraz pytanie, myślę, że pewnie do pani minister i pana posła sprawozdawcy: Czy nie należałoby pójść jeszcze dalej w tej poprawce, jak zrobiła to Kanada, i zapisać również w niej możliwość podjęcia produkcji i składowania w magazynie wyprodukowanego leku, aby po wygaśnięciu patentu można było natychmiast wprowadzić go do sprzedaży. Uważam, że byłoby to niezmiernie korzystne i warto byłoby się jeszcze w tym momencie zastanowić, czy nie należałoby tej poprawki poszerzyć. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JanKról">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#JanKról">Obecnie proszę o zabranie głosu pana Wiesława Kotarbę prezesa Urzędu Patentowego.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#JanKról">Proszę bardzo, panie prezesie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#WiesławKotarba">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Pozwólcie państwo, że trochę czasu zajmę, niezbyt dużo, w związku z kwestiami, które chciałbym na tym forum podkreślić, bowiem pozostałe kwestie, te szczegółowe, będą ponownie dyskutowane, jak rozumiem, w połączonych trzech komisjach.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#WiesławKotarba">Pierwsza sprawa, o której chciałem króciutko wspomnieć, a o której dosyć obszernie mówił sprawozdawca pan poseł Sobierajski. Chodzi mianowicie o problem wyczerpania praw - krajowego, międzynarodowego, europejskiego. Problem był naświetlony bardzo przejrzyście, ja chciałem tylko zwrócić uwagę na to, że jeśli przyjęlibyśmy takie rozwiązanie, to oczywiście ono będzie niezgodne z przedłożeniem rządowym i będzie pierwszym tego rodzaju rozwiązaniem na świecie, będzie to precedens, rozwiązanie, z którego będziemy musieli szybko wycofywać się, dużo wcześniej niż wejdziemy do Unii.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#WiesławKotarba">Druga sprawa dotyczy nazw handlowych. Otóż temu tematowi szczególnie dużo miejsca w swoim wystąpieniu poświęcił pan poseł Kopeć. Chciałem tylko wyjaśnić, że idea sprowadza się do tego, aby przy pomocy pracy Urzędu Patentowego unikać pewnych kolizji, które dzisiaj mają miejsce na rynku, kolizji pomiędzy podobnymi bądź identycznymi nazwami handlowymi, a więc nazwami firm i znakami towarowymi. Temu ma służyć mechanizm, który w projektowanej ustawie jest przedłożony. Ma on sprzyjać zmniejszeniu bądź docelowo prawie całkowitemu wyeliminowaniu takich kolizji.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#WiesławKotarba">Trzecia sprawa, ta najbardziej kontrowersyjna, o której powiedział pan poseł Sobierajski, dotyczy znaków towarowych central handlu zagranicznego, ich przekazania itd. Otóż chciałem tu tylko powiedzieć, że w wersji rządowej tego rozwiązania nie było, to rozwiązanie zostało wprowadzone w czasie prac w podkomisji. Przy okazji odpowiem też na pytanie pana posła Chmielewskiego. Stanowiska rządu w tej sprawie nie ma, bowiem rząd tego w ogóle nie brał pod uwagę, a więc w momencie, kiedy projekt był przygotowywany, o tym rozwiązaniu w ogóle nie dyskutowano.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#WiesławKotarba">Wreszcie, w związku z tym, o czym mówił pan wiceprezes Uczkiewicz, a także pan poseł Walendzik, oczywiście mogę tylko sugerować.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#WiesławKotarba">Sprawa dotyczy wyników kontroli w zakresie racjonalizacji. Jeśli państwo wzięlibyście pod uwagę taką sugestię, aby w art. 7 ust. 3 po następujących słowach: „w regulaminie, o którym mowa w ust. 1, przedsiębiorca określa co najmniej, jakie rozwiązania...” - dopisać wyrazy: „i przez kogo zgłaszane” - „... uznaje się w przedsiębiorstwie za projekty racjonalizatorskie”, wówczas byłaby wyraźna wskazówka, chociaż i bez niej przedsiębiorstwa powinny to czynić, że oto można wskazać takie osoby, takie stanowiska, które byłyby wyłączone w danym przedsiębiorstwie, w danych konkretnych warunkach z tej racjonalizacji. Oczywiście ja nie mam prawa zgłaszać tej poprawki, poddaję to ewentualnie pod rozwagę.</u>
          <u xml:id="u-23.6" who="#WiesławKotarba">Wreszcie, jeśli pan marszałek pozwoli, odniósłbym się może też do pytań...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JanKról">Tak, tak, proszę bardzo, oczywiście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#WiesławKotarba">Otóż pani poseł Piela pyta, jakie były powody wyeliminowania, powiedzmy, adwokatów, radców prawnych. Trzeba stwierdzić wyraźnie, że to jak gdyby wyeliminowanie dotyczy tylko i wyłącznie postępowania przed Urzędem Patentowym i tylko w sprawach w zakresie zgłaszania i udzielania ochrony. Natomiast zarówno adwokaci, jak i radcowie prawni, w pełni mogą postępować w postępowaniu tzw. spornym przed Urzędem Patentowym, nie mówiąc już o tym, że w postępowaniu sądowym w zakresie ochrony własności przemysłowej, szerzej - własności intelektualnej, oczywiście te osoby mogą występować. Tak więc monopol jest dany tylko i wyłącznie w zakresie postępowania przed Urzędem Patentowym. I on jest dany tzw. rzecznikom patentowym. To są osoby, które przechodzą odpowiednie szkolenie, zdają egzamin państwowy, mają swój zawód i zajmują się właśnie tym: zgłaszaniem do ochrony, a więc formułowaniem opisów, później obroną przed Urzędem Patentowym tego, co zgłoszono, doprowadzeniem do udzielenia prawa. Takie jest uzasadnienie: jest zawód i ten zawód ma monopol, ale tylko w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#WiesławKotarba">Drugie pytanie. Ochrona własności przemysłowej a dostępność leków. Jest to naprawdę poważny problem. Poważny. Z tym że problem ten nie dotyczy tylko nas, Polski. On się zrodził w świecie przed kilkudziesięcioma laty. Otóż historycznie rzecz biorąc, kiedyś uważano, że niemoralne byłoby udzielanie patentu na lek, bo to jest coś, co chroni zdrowie ludzkie, życie ludzkie, a więc leki były totalnie wyłączone spod możliwości ochrony patentowej.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#WiesławKotarba">Niestety, świat zaczął tutaj iść w innym kierunku. Początkowo pojedyncze kraje, potem coraz większa liczba krajów, wychodząc z tego założenia, że jest to jednak efekt jakiś działań technicznych, rozpoczęły wprowadzanie ochrony patentowej. Początkowo ta ochrona wynosiła 15 lat. Dzisiaj powszechnie w świecie wynosi 20 lat. I tutaj nie jesteśmy jakimś specjalnym krajem, że mamy dwudziestoletnią ochronę patentową. Ale są już również szykowane - a w Unii Europejskiej zrealizowane - takie działania, które pozwolą na wydłużenie tej ochrony patentowej o kolejne 5 lat, jeśli chodzi o leki. Można oczywiście nie zgadzać się z pewnymi rozwiązaniami, ale nie można ich negować. Są to pewne kierunki przyjęte w świecie i nie bardzo mamy wyjście, żeby to jakoś ominąć.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#WiesławKotarba">Zdaję sobie sprawę z tego, że są również inne dziedziny naszego życia, w których w ogóle ta ochrona patentowa nie jest potrzebna. Ale świat poszedł w tym kierunku i po prostu nie mamy innego wyboru. Możemy szukać ewentualnie jakichś rozwiązań łagodzących - przykładem jest właśnie ta poprawka Bolara.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#WiesławKotarba">I wreszcie trzecie pytanie, pani poseł Sikorskiej-Treli, właśnie o tę poprawkę Bolara, o możliwość produkcji na magazyn. Otóż są takie kraje. Kanada ma zapisane, że nie tylko jest możliwe doprowadzenie do rejestracji leku, ale również w czasie trwania czyjegoś patentu możliwe jest wyprodukowanie na magazyn i przygotowanie tego towaru na dzień, w którym patent wygasa, by wyjść na rynek. Ale Kanada jest w sporze z Unią Europejską, który toczy się na forum Światowej Organizacji Handlu. Nie ma jeszcze rozstrzygnięcia. Ten spór bardzo długo już trwa, a miał być zakończony z końcem grudnia zeszłego roku, teraz mówi się o końcu marca. Z tego, co się dowiadujemy, należy sądzić, że raczej zakończy się taką ugodą, że Unia Europejska przyzna, iż zarejestrowanie leku w czasie trwania patentu jest dopuszczalne, natomiast nie zgodzi się na to, żeby można było, przynajmniej w Europie, produkować na magazyn.</u>
          <u xml:id="u-25.5" who="#WiesławKotarba">Jeśli Wysoki Sejm pozwoli, ostatnie już zdanie na koniec. Otóż jeśli przyjmiemy, że przeciętna ustawa ma trzydzieści kilka artykułów, to ta ustawa, proszę państwa, ma ponad 300 artykułów więcej, jest to więc duża ustawa. Jest to, muszę powiedzieć, realizacja pewnego ambitnego celu. Prace nad nią trwały już w 1992 r., powstawały pierwsze koncepcje, były pierwsze spotkania naukowców. Ten ambitny cel polega jakby na skodyfikowaniu w jednym akcie prawnym praktycznie całej problematyki ochrony własności przemysłowej.</u>
          <u xml:id="u-25.6" who="#WiesławKotarba">Wysoki Sejm raczył poświęcić czas od maja 1998 r. na pracę nad tą ustawą. Chciałem z tego miejsc bardzo serdecznie podziękować wszystkim państwu, wszystkim posłom, którzy naprawdę z wielkim oddaniem zaangażowani było w tworzenie tego projektu ustawy. Chciałbym też z tego miejsca podziękować wszystkim tym, którzy od początku jej tworzenia brali w tym czynny udział. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-25.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JanKról">Dziękuję panu prezesowi.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#JanKról">Pan poseł sprawozdawca będzie chciał zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#komentarz">(Poseł Czesław Sobierajski: Myślę, że pan prezes odpowiedział na wszystkie pytania.)</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#JanKról">Czyli nie chce pan zabierać głosu. Dziękuję bardzo, panie pośle. Dziękuję bardzo, bo program na dzisiejszy wieczór jest długi, tak że każda oszczędność czasowa jest cenna.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#JanKról">A więc zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#JanKról">W związku z tym że w czasie drugiego czytania zgłoszono poprawki do przedłożonego projektu ustawy, proponuję, aby Sejm ponownie skierował ten projekt do Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, Komisji Gospodarki oraz Komisji Małych i Średnich Przedsiębiorstw w celu przedstawienia dodatkowego sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#JanKról">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#JanKról">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-26.8" who="#JanKról">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 12. porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o usługach turystycznych (druki nr 1603 i 1636).</u>
          <u xml:id="u-26.9" who="#JanKról">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Tadeusza Tomaszewskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#TadeuszTomaszewski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Mam zaszczyt w imieniu Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki przedstawić sprawozdanie komisji o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o usługach turystycznych.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#TadeuszTomaszewski">W roku 1999 znowelizowano ustawę z dnia 4 września 1997 r. o działach administracji rządowej. Efektem tej nowelizacji jest m.in. rozdzielenie działu kultura fizyczna i turystyka na dwa nowe działy: turystyka oraz kultura fizyczna i sport.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#TadeuszTomaszewski">Decyzją prezesa Rady Ministrów, minister transportu i gospodarki morskiej jest ministrem właściwym do spraw turystyki, któremu podlega dział turystyka. Zasadniczym celem rządowego projektu nowelizacji ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o usługach turystycznych jest dostosowanie przepisów ustawy do wspomnianych zmian w ustawie o działach administracji rządowej. Zapisy projektu zawartego w druku nr 1603 zmierzają do usunięcia rozbieżności wynikających z przepisów ustawy o usługach turystycznych poprzez przejęcie przez ministra właściwego do spraw turystyki kompetencji przyznanej wcześniej prezesowi Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki w zakresie turystyki.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#TadeuszTomaszewski">W okresie trwających prac legislacyjnych nad ustawą o usługach turystycznych zakończył się proces nowelizacji ustawy o Urzędzie Kultury Fizycznej i Turystyki. W wyniku nowelizacji powstanie Urząd Kultury Fizycznej i Sportu, którego prezes będzie nadzorowany przez ministra właściwego do spraw kultury fizycznej i sportu, którym to będzie minister edukacji. Ta zmiana jakby dodatkowo wzmacnia potrzebę nowelizacji ustawy o usługach turystycznych, gdyż 25 lutego przestaje istnieć stanowisko prezesa Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#TadeuszTomaszewski">Marszałek Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej skierował 22 grudnia 1999 r. projekt rządowy do Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki do pierwszego czytania. Rozpatrzenie projektu podczas pierwszego czytania w komisji odbyło się 5 stycznia br. Sprawozdanie komisji zawarte jest w druku nr 1636.</u>
          <u xml:id="u-27.5" who="#TadeuszTomaszewski">Szanowni Państwo! Zmiana 1 dotyczy nowego brzmienia art. 8, który opisuje procedurę obiegu zezwoleń wydawanych przez wojewodę na działalność gospodarczą polegającą na organizowaniu imprez turystycznych oraz na pośredniczeniu na zlecenie klientów w zawieraniu umów o świadczenie usług turystycznych. Zezwolenia te, zgodnie z zapisem zmiany 1 sprawozdania przesyłane będą ministrowi właściwemu do spraw turystyki, który na ich podstawie prowadzić będzie centralny rejestr zezwoleń oraz w drodze rozporządzenia określi szczegółowe zasady i tryb prowadzenia centralnego rejestru. Minister właściwy do spraw turystyki przejmie w powyższych sprawach kompetencje prezesa UKFiT oraz prezesa Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-27.6" who="#TadeuszTomaszewski">Sprawą budzącą wiele wątpliwości podczas pierwszego czytania było rozwiązanie zawarte w ust. 5 art. 8, które w drodze rozporządzenia stwarza możliwość, podkreślam, stwarza możliwość ministrowi właściwemu do spraw turystyki powierzenia Polskiej Organizacji Turystycznej prowadzenia centralnego rejestru. Zmiana ta, zdaniem wielu posłów, nie ma charakteru dostosowawczego, ma natomiast charakter merytoryczny i polega na fakultatywnym przeniesieniu kompetencji z organów władzy publicznej na instytucję, która wszystkich atrybutów władzy publicznej nie posiada. Wyjaśnienia reprezentującego rząd pana ministra Tadeusza Syryjczyka oraz dyskusja poselska wpłynęły na pozytywną decyzję komisji i pozostawienie tego zapisu w kształcie projektu rządowego.</u>
          <u xml:id="u-27.7" who="#TadeuszTomaszewski">Zmiana 2 dokonuje podziału ust. 3 art. 21 na dwa ustępy i daje delegację dla ministra właściwego do spraw turystyki, który może w drodze rozporządzenia określić wykaz miast, w których wykonywanie zadań przewodnika turystycznego wymaga posiadania uprawnień przewodnika miejskiego, uwzględniając turystyczne walory tychże miast.</u>
          <u xml:id="u-27.8" who="#TadeuszTomaszewski">Zmiana 3 dotyczy zamiany: prezes UKFiT na: minister właściwy do spraw turystyki, który upoważnia imiennie osoby do kontroli wykonujących zadania przewodnika turystycznego lub pilota wycieczek oraz otrzymuje wyniki kontroli od wojewody.</u>
          <u xml:id="u-27.9" who="#TadeuszTomaszewski">Zmiana 4 w art. 32 ust. 3 przenosi kompetencje z prezesa UKFiT na ministra właściwego do spraw turystyki.</u>
          <u xml:id="u-27.10" who="#TadeuszTomaszewski">Zmiana 5, w projekcie rządowym przewidywała skreślenie art. 33. Komisja po dyskusji, po zapoznaniu się ze stanowiskiem rządu i przedstawicieli PTTK oraz Polskiej Izby Turystyki postanowiła pozostawić art. 33, który dotyczy obowiązku wydania przez ministra właściwego do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego rozporządzenia określającego zasady szkolenia i wykonywania funkcji przewodnika turystycznego w muzeach i w miejscach zabytkowych. Niechęć przedstawiciela tego resortu do wydania powyższego rozporządzenia nie była wystarczającą przesłanką do uznania potrzeby tego skreślenia.</u>
          <u xml:id="u-27.11" who="#TadeuszTomaszewski">W zmianie 6. w lit. a dokonuje się zamiany wyrazów - co wiąże się z działami administracji rządowej - „minister spraw wewnętrznych i administracji” na wyrazy „minister właściwy do spraw administracji publicznej”, w lit. b natomiast kompetencje prezesa Rady Ministrów przenosi się na ministra właściwego do spraw turystyki.</u>
          <u xml:id="u-27.12" who="#TadeuszTomaszewski">Zmiana 7. dotyczy w lit. a skreślenia dwóch ustępów w art. 40, natomiast w lit. b innego przywołania artykułów. Sądzę że w druku jest błąd, gdyż powinno być: w ust. 4, a nie: w ust. 3. Proszę zwrócić na to uwagę. Sądzę, że możemy uznać, iż jest to błąd maszynowy. Powinno być: w ust. 4.</u>
          <u xml:id="u-27.13" who="#TadeuszTomaszewski">Jeśli chodzi o zmianę 8., to przenosi się w niej kompetencje prezesa Rady Ministrów na ministra właściwego do spraw turystyki.</u>
          <u xml:id="u-27.14" who="#TadeuszTomaszewski">Art. 2 projektu ustawy zawarty w sprawozdaniu określa czas ważności przepisów wykonawczych wydawanych na podstawie dotychczasowych upoważnień. Obecne przepisy wykonawcze zachowują moc przez okres nie dłuższy niż 12 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy. Zgodnie z art. 3 ustawa ma wejść w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia.</u>
          <u xml:id="u-27.15" who="#TadeuszTomaszewski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Zarówno do projektu rządowego, jak i do sprawozdania jest opinia Komitetu Integracji Europejskiej, w której stwierdza się, że przedmiot nowelizacji nie jest regulowany w prawie Unii Europejskiej. W związku z tym nie ma formalnych przeszkód, aby podjąć tę nowelizację. Wnoszę wobec powyższego, aby Wysoki Sejm uchwalić raczył projekt ustawy z druku nr 1636. Dziękuję uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JanKról">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#JanKról">Sejm podjął decyzję o wysłuchaniu w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#JanKról">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#JanKról">Proszę pana posła Jerzego Budnika o zabranie głosu w imieniu klubu AWS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JerzyFeliksBudnik">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Ministrze! Mam zaszczyt odnieść się w imieniu Klubu Parlamentarnego Akcji Wyborczej Solidarność do rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o usługach turystycznych z druku nr 1603. Jestem w sytuacji komfortowej, bo stanowisko mojego klubu jest zgodne ze stanowiskiem Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki zawartym w sprawozdaniu komisji w druku nr 1636, który przed chwilą omówił pan poseł sprawozdawca.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#JerzyFeliksBudnik">Klub Parlamentarny Akcji Wyborczej Solidarność popiera w całości projekt ze zmianami wprowadzonymi przez komisję i nie wnosi do niego żadnej poprawki. Jak powiedział już pan poseł sprawozdawca, celem obecnej nowelizacji ustawy o usługach turystycznych jest wyłącznie dostosowanie jej przepisów do przepisów ustawy z dnia 4 września 1997 r. o działach administracji rządowej. Wiąże się to z tym, że cytowana wyżej ustawa o działach wprowadziła dział: kultura fizyczna i turystyka, a późniejsza zmiana tej ustawy wyłączyła z tego działu sprawy dotyczące turystyki, tworząc osobny dział: turystyka i osobny dział: kultura fizyczna i sport. Nowelizacja ma więc charakter bardzo ograniczony, porządkujący, jako że zmierza wyłącznie do usunięcia rozbieżności wynikających z przepisów ustawy o usługach turystycznych. Kompetencje prezesa Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki zostaną przekazane ministrowi właściwemu do spraw turystyki, którym, jak wiadomo, został minister transportu i gospodarki morskiej.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#JerzyFeliksBudnik">Pełny zakres nowelizacji przedstawił przed chwilą rzeczowo pan poseł sprawozdawca, co znakomicie ułatwia mi sprawę. Nie muszę w tej sytuacji omawiać kolejnych zmian, skoro i tak nasze stanowiska się pokrywają. Chcę tylko zwrócić uwagę na fakt, że rząd zaproponował, by przepisy wykonawcze wydane na podstawie upoważnień zmieniających niniejszą ustawę zachowały moc przez okres nie dłuższy niż 18 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy. Komisja Kultury Fizycznej i Turystyki, po dyskusji i wysłuchaniu racji rządu i przedstawicieli branży turystycznej proponuje skrócić ten okres do 12 miesięcy. Zdaniem komisji, które podziela mój klub, 12 miesięcy to i tak wystarczający czas na dobre przygotowanie wszystkich przepisów wykonawczych, do których wydania jest obecnie upoważniony minister właściwy do spraw turystyki. Nie znaczy to jednak, że z ich wydaniem trzeba czekać 12 miesięcy. Tam gdzie zajdzie taka potrzeba, okres ten może, a nawet powinien być skrócony.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#JerzyFeliksBudnik">Celem kolejnych nowelizacji ustawy o usługach turystycznych miało być, po pierwsze, uproszczenie i ułatwienie administracyjnej procedury udzielania zezwoleń na świadczenie usług turystycznych, po drugie, skuteczniejsza ochrona praw klientów, przez m.in. system zabezpieczeń i gwarancji, a także sprecyzowanie wymagań co do kwalifikacji osób działających w branży turystycznej. I po trzecie wreszcie, przybliżenie nas, i to zdecydowane, do norm i standardów europejskich, czym zainteresowani są nie tylko klienci polskich biur podróży, ale i same biura oraz pośrednicy działający w tej branży, bo to jest - z oczywistych względów - ich żywotny interes. Inaczej przecież nie sprostają konkurencji, która się na nasz rynek wdziera, głównie z Zachodu.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#JerzyFeliksBudnik">Te cele trzeba osiągnąć jak najszybciej. Mówię o tym dlatego, że niektóre z wymienionych przeze mnie kwestii są i będą regulowane przepisami wykonawczymi wydawanymi przez ministra właściwego do spraw turystyki. Chodzi o to, by w razie uzasadnionej potrzeby minister zmienił te przepisy tak szybko, jak tylko jest to możliwe. Niekoniecznie trzeba na to czekać, jak już mówiłem, aż 12 miesięcy. Nie namawiam do tego, by zmiana goniła zmianę bo zarówno działający w branży turystycznej przedsiębiorcy, jak i korzystający z ich usług klienci cenią sobie stabilność prawa. Z drugiej jednak strony tam, gdzie przepisy nie przystają już do szybko zmieniających się realiów gospodarczych, i tam, gdzie okazały się one albo zbyt liberalne, albo zbyt restrykcyjne, trzeba je jak najszybciej zmienić czyli poprawić. Mam nadzieję, że tak właśnie będzie postępował minister właściwy do spraw turystyki, nie zapominając przy tym ani przez chwilę o tym, czemu nie tyle ta, ile uprzednia nowelizacja ustawy miała służyć.</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#JerzyFeliksBudnik">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Klub Parlamentarny Akcji Wyborczej Solidarność popiera rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o usługach turystycznych z druku nr 1603 ze zmianami wprowadzonymi przez Komisję Kultury Fizycznej i Turystyki i wnosi o jej uchwalenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JanKról">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#JanKról">Proszę o zabranie głosu pana posła Zygmunta Ratmana w imieniu klubu SLD.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#ZygmuntRatman">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Niewątpliwie, rozpatrując kolejną ustawę z branży turystycznej, jesteśmy niejako w połowie drogi reformowania tej ważnej dla gospodarki narodowej branży, bowiem dopiero przedwczoraj rozpatrzyliśmy w komisji poprawki Senatu dotyczące Polskiej Organizacji Turystycznej i żałować tylko można, że na tym posiedzeniu Sejmu nie będziemy mogli tego procesu legislacyjnego dokończyć. Również i w tym przypadku w zasadzie jest zgodność pomiędzy klubami. Trzeba powiedzieć, że pracowaliśmy wspólnie nad opracowywaniem poprawek wprowadzających zmianę w ustawie o usługach turystycznych i jest zgoda co do tych kwestii. Pojawia się jednak wątpliwość, o której trzeba tu powiedzieć. Na ustawę, jak mówił przed chwilą poseł Budnik, czeka cała branża turystyczna. Jest tylko podstawowe pytanie. Ustawa o działach weszła w życie z początkiem tego roku. Dzisiaj mamy koniec lutego i można się spodziewać, że te przepisy wejdą w połowie ostatniego miesiąca pierwszego kwartału. Więc jak można mówić o stabilności przepisów dotyczących branży turystycznej, jeżeli nie udaje się załatwić problematyki prawnej i wprowadzenia zmian dostosowawczych, przy zgodzie - przypominam - w zasadzie wszystkich przedstawicieli klubów w komisjach? Ten zarzut jest dzisiaj trudny do obalenia, a nie stawiam go z przyjemnością, ponieważ - tak jak mówię - temat, który rozpatrujemy, jest uzgodniony i nie ma tu większych wątpliwości do do tego, co robimy i co przygotowaliśmy przecież wspólnie.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#ZygmuntRatman">Przechodząc do konkretnych rozwiązań, które są zawarte w projekcie ustawy o zmianie usługach turystycznych, chcę zgłosić kilka uwag, bo jednak - pomimo dyskusji - pewne wątpliwości tutaj występują. Przekazaliśmy uprawnienia i prowadzenie rejestru wojewodom, a więc niejako bliżej obywateli i podmiotów. Niewątpliwie jest to dobre rozwiązanie. W tym miejscu chciałbym się jednak zwrócić do przedstawiciela rządu, pana ministra Wójcika, w kwestiach dotyczących art. 8 ust. 3 i 4. Chodzi mianowicie o wydawanie rozporządzeń o prowadzeniu odpowiednich rejestrów. Czy resort już przygotował tego rodzaju rozporządzenia? Pytam dlatego, że - jak już na wstępie mówiłem - jest już opóźnienie we wprowadzaniu samych zmian w ustawach. Czy więc te rozporządzenia są przygotowane i po uchwaleniu ustawy będą możliwie szybko wprowadzone, aby zachować tutaj dobre rozwiązania?</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#ZygmuntRatman">Mam również uwagi co do kwestii zawartej w art. 8 ust. 5. Mówi się tam, że minister właściwy do spraw turystyki może w drodze rozporządzenia powierzyć Polskiej Organizacji Turystycznej prowadzenie rejestru itd. Tu są dwie wątpliwości - w prowadzonej dyskusji pan minister Syryjczyk jednak nie do końca je rozwiał. Pierwsza to wątpliwość co do kwestii przekazania uprawnień administracji rządowej organowi przecież niepublicznemu, jakim jest Polska Organizacja Turystyczna. Te wyjaśnienia nie są chyba zbyt czytelne, jednak przekazywanie tych uprawnień budzi pewne wątpliwości. Niemniej sądzę, że może i to rozwiązanie będzie dobre.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#ZygmuntRatman">Druga kwestia, która również z tego wynika - chodzi o zwrot środków przez klientów w przypadku, jeżeli impreza nie dochodzi do skutku lub kiedy została w jakiś sposób zerwana w czasie jej trwania. Jak POT rozwiąże tego rodzaju kwestie, jaką da niejako odpowiedź, jeśli chodzi o szybkie wdrożenie możliwości zwrotu. Przypominam, że mieliśmy przecież wielokrotne sygnały i informacje w publikatorach o przypadkach, jakie miały miejsce - nasi turyści czy turyści przyjeżdżający mieli kłopoty z tego tytułu, że zostali pozostawieni bez obsługi na skutek zdarzających się jednak przypadków nieuczciwości ze strony niektórych przedstawicieli biur turystycznych.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#ZygmuntRatman">Kolejna uwaga, którą chciałbym tutaj poddać pod rozwagę. Mianowicie minister właściwy do spraw turystyki - jest to ust. 4 w art. 21 - w drodze rozporządzenia może określić wykaz miast, w których (już będę kończył, panie marszałku) wymagane są uprawnienia przewodników turystycznych. Jest tu pytanie o to, czy nie tworzy się pewnego rodzaju monopolu dla jednych niejako kosztem innych usług turystycznych, które w danym miejscu mogą być prowadzone.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#ZygmuntRatman">Szybciutko będę kończył, jeśli pan marszałek pozwoli...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JanKról">Pół minutki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#ZygmuntRatman">Pół minutki. Mam jeszcze dwie uwagi. Dziwi zapis, któremu na szczęście udało się nam zapobiec w art. 33 - minister kultury i dziedzictwa narodowego chciał niejako zdjąć z siebie obowiązek szkolenia w tym względzie. Ale dobrze, że utrzymaliśmy tę zasadę.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#ZygmuntRatman">I pytanie pod adresem pana ministra, niedotyczące materii ustawowej, ale całej branży turystycznej. Może pan minister chciałby powiedzieć tutaj, jak wygląda kwestia bulwersująca całą branżę turystyczną, tj. kwestia VAT.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#ZygmuntRatman">Kończąc swoje wystąpienie w imieniu klubu, chcę powiedzieć - mimo uwag, które tu przedstawiłem - że pracowaliśmy wspólnie, uważamy, iż trzeba działać na rzecz rozwoju tej branży, poprawy promocji Polski w tym zakresie i dlatego klub będzie głosował za przyjęciem tej ustawy. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#JanKról">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#JanKról">Proszę o zabranie głosu pana posła Czesława Fiedorowicza w imieniu klubu Unii Wolności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#CzesławFiedorowicz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Parlamentarny Unii Wolności w pełni popiera przedłożone sprawozdanie o projekcie zmian w ustawie o usługach turystycznych. Nie z tego względu, że również członkowie naszego klubu ciężko pracowali nad tymi zmianami, tylko dlatego, że te zmiany są po prostu dobre, logiczne i są konsekwencją wcześniej uchwalonych ustaw. Nie chciałbym polemizować, ale nie mogę podzielić poglądu, że jest na coś za późno. To jest konsekwencja zmian w ustawie o działach administracji rządowej, które weszły w życie od 1 stycznia, następnie uchwaliliśmy ustawę regulującą statut nowych ministerstw, potem Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej przejęło dział: turystyka, następnie dostosowaliśmy ustawę o Polskiej Organizacji Turystycznej, której można powierzyć pewne zadania również drogą tej ustawy - mowa o rejestrze zezwoleń. A więc ta zmiana ustawy o usługach turystycznych nie jest ani pierwsza, ani ostatnia. Środowiska turystyczne wychodzą z takiej przesłanki, iż ta ustawa musi w największym stopniu być dostosowana do interesów korzystających z usług turystycznych i firm, które usługi turystyczne sprzedają, oferują. Ona jest dzisiaj przedstawiana. De facto w stosunku do przedłożenia rządowego nasza komisja wprowadziła tylko dwie zmiany, które zresztą popieramy, bo wychodzimy z prostego założenia, że w rozporządzeniu minister kultury i dziedzictwa narodowego powinien określić zasady dotyczące przewodnictwa po muzeach, wykluczyć wątpliwości, które rodzą się w branży turystycznej. Również skrócenie terminu z 18 do 12 miesięcy uznajemy za stosowne.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#CzesławFiedorowicz">Zdaniem mojego klubu możliwość powierzenia prowadzenia rejestru zezwoleń na usługi turystyczne, swego rodzaju rejestru gospodarczego, państwowej osobie prawnej innej niż organ administracji rządowej nie jest ewenementem w skali kraju ani też nie budzi takich wątpliwości, o jakich mówił przedmówca, zwłaszcza że to rozporządzenie ma charakter fakultatywny - może to nastąpić bądź nie. Zwracam uwagę, że dlatego nie ma rozporządzenia dotyczącego przewodników w niektórych miastach, że ma to również charakter fakultatywny. Jeżeli się miasta zwrócą o to, umotywują to, to minister może takie rozporządzenie wydać. Nie nakłada się tutaj jednoznacznego obligatoryjnego obowiązku wydania takiego rozporządzenia. Myślę, że to, co jest charakterystyczne dla tej ustawy, dla działalności pana ministra, jeśli chodzi o branżę turystyczną, to dobre porozumiewanie się z branżą turystyczną, właściwe reagowanie na jej postulaty. Sądzę, że tuż za tym takie rozporządzenia się pojawią.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#CzesławFiedorowicz">Klub Parlamentarny Unii Wolności, tak jak mówiłem, popiera ten projekt ustawy, który zależnie od tego, jak dalej będziemy nad tym procedować, wejdzie w życie albo szybciej, albo później. Oby szybciej. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JanKról">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#JanKról">Proszę ostatniego pana posła Eugeniusza Kłopotka o zabranie głosu w imieniu klubu PSL.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#EugeniuszKłopotek">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Nie pierwszy już raz panuje między nami, członkami Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki, wywodzącymi się z różnych klubów parlamentarnych, wyjątkowa zgodność podczas procedowania nad różnymi projektami ustaw dotyczących zarówno kultury fizycznej, jak i turystyki.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#EugeniuszKłopotek">Natomiast też nieodparcie nasuwa mi się jedna refleksja - że akurat w dziedzinach związanych z kulturą fizyczną i turystyką, a więc w dziedzinach, w związku z którymi powinniśmy być w nie najgorszej kondycji, nad którymi powinniśmy pracować w niezłym tempie, zawsze jesteśmy o parę miesięcy spóźnieni. I to jest jeden z przykładów pewnego opóźnienia prac. A jeżeli jeszcze do tego, przynajmniej w projekcie rządowym, czytamy, że proponuje się 18-miesięczny okres obowiązywania dotychczasowych aktów wykonawczych, to zastanawiam się, skąd taka opieszałość, zwłaszcza przy tak wyjątkowej zgodności klubów parlamentarnych. Wprawdzie komisja skróciła ten okres do 12 miesięcy, ale nadal uważamy - podobnie zresztą wypowiedział się w tej sprawie przed chwilą przedstawiciel Klubu Parlamentarnego Akcji Wyborczej Solidarność i my też tak uważamy w naszym klubie - że nie powinniśmy tak długo czekać.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#EugeniuszKłopotek">Ponadto nie wiem, czy Wysoka Izba zauważyła, że bardzo często zmieniamy dwie ustawy: o kulturze fizycznej i o usługach turystycznych. Czuję, że jeszcze w tym roku nieraz trzeba będzie przystąpić do prac nad nowelizacją zarówno tej pierwszej, jak i tej drugiej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#EugeniuszKłopotek">Życząc jak najlepiej, zwłaszcza branży turystycznej, i prosząc rząd o przyspieszenie tempa wydawania tych aktów wykonawczych, Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego opowiada się za jak najszybszym uchwaleniem tej ustawy. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JanKról">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#JanKról">Lista posłów zapisanych do głosu została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#JanKról">Obecnie pan poseł Michał Kaczmarek zada pytanie.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#JanKról">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#MichałKaczmarek">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pan poseł Kłopotek jakby uprzedził moje pytanie, ponieważ ustawa o usługach turystycznych jest już po raz trzeci nowelizowana. Oprócz różnych problemów związanych z datą wprowadzenia jej w życie mamy problem z nowelizacjami. Mam pytanie do posła sprawozdawcy i do pana ministra: Czy w tej nowelizacji wyczerpujemy cały zakres potrzebnych dzisiaj nowelizacji? Jeżeli bowiem jest zgoda polityczna wszystkich stron sali tego Sejmu w zakresie takiego sposobu, to dlaczego robimy nieustające nowelizacje? To pytanie zadadzą nam w różnych miejscach przedstawiciele Polskiej Izby Turystyki: Czy jesteśmy w stanie zakończyć problem nowelizacji ustawy o usługach turystycznych, czy dzisiejszym rozwiązaniem kończymy problem? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#komentarz">(Poseł Czesław Fiedorowicz: Komisje muszą to rozwiązać.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JanKról">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#JanKról">Obecnie proszę o zabranie głosu pana ministra Gwidona Wójcika, podsekretarza stanu w Ministerstwie Transportu i Gospodarki Morskiej, odpowiedzialnego m.in. za sprawy turystyki.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#komentarz">(Poseł Czesław Fiedorowicz: I lotnictwa.)</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#JanKról">O lotnictwie teraz nie rozmawiamy.</u>
          <u xml:id="u-40.4" who="#komentarz">(Głosy z sali: To też turystyka.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#GwidonWójcik">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pan poseł Budnik, rozpoczynając swoje wystąpienie, powiedział, że jest w komfortowej sytuacji, ponieważ jego klub zgadza się w pełni ze stanowiskiem komisji. Myślę, że jestem w jeszcze bardziej komfortowej sytuacji, ponieważ rząd zgadza się w pełni ze stanowiskiem komisji i wszystkich klubów, a tym bardziej w komfortowej sytuacji, że od dwóch lat współpracuję w różnych wprawdzie rolach, ale z komisją bardzo pracowitą i pracującą bardzo szybko. Odpowiem najpierw panu posłowi Kłopotkowi. Rozumiem, że prawa dyskusji są takie, że trzeba się nawzajem trochę pokrytykować, ale akurat nie za tempo. Powiedzmy sobie szczerze, panie pośle, że i komisja, i rząd w tym obszarze bardzo szybko wspólnie pracują, a te nowelizacje - chciałbym uspokoić tutaj pana posła Kaczmarka - wynikają z poprawiania prawa, które z czasem powinno się zmieniać, bo najpierw to były koncesje, potem zamieniliśmy je na zezwolenia, a potem wydawanie tych zezwoleń, chcąc to zdecentralizować, po prostu powierzyliśmy wojewodom. Myślę, że wszyscy są z tego zadowoleni i spełniliśmy w tym wypadku postulat branży turystycznej, która właśnie domagała się takiego rozwiązania. Ostatnia nowelizacja, o której mówimy, jest czysto porządkująca, nie wprowadza żadnej niestabilności prawa, niepewności prawnej, bo po prostu zamienia nazwę jednego ministra na drugiego, natomiast nie wprowadza żadnej innej zmiany przepisów. Czy będą jeszcze inne nowelizacje? - było pytanie. Tak, zapewne będą, ale pewnie nie tak prędko, bo myślę, że to prawo już jest dość stabilne i dobre, myślę, że Sejm następnej kadencji przeanalizuje sytuację na rynku turystycznym i zapewne jakieś zmiany w uzgodnieniu z branżą turystyczną będzie chciał wprowadzić.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#GwidonWójcik">Rozporządzenia, o które pytał pan poseł Ratman, opisane w art. 8 ust. 3 i 4, są wydane, natomiast to, że one się tutaj znalazły, spowodowane jest tym, iż w tych rozporządzeniach i w delegacjach do rozporządzeń musi się zmienić nazwa ministra. To znaczy wydawał te rozporządzenia prezes Rady Ministrów, teraz będzie miał prawo je nowelizować czy wydawać minister właściwy do spraw turystyki. Czas potrzebny na wydanie nowych rozporządzeń nie jest czasem na wydanie rozporządzeń, które nie istnieją, lecz na wydanie rozporządzeń, które będą się różniły od obecnych tylko nazwą organu wydającego. To znaczy, że uprawnionym już nie będzie prezes Rady Ministrów, lecz minister właściwy do spraw turystyki. Wydaje się, że jest to również rozwiązanie dobre. Po cóż premierowi zawracać głowę tymi rozporządzeniami, kiedy jest minister odpowiedzialny za te sprawy, a uprzednio prezes urzędu nie mógł ich wydawać, bo nie był konstytucyjnym członkiem Rady Ministrów, co nakazuje uchwalona konstytucja.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#GwidonWójcik">Pewna kontrowersja wyniknęła w związku z tym - choć wszyscy się z tym zgodzili - czy POT powinien mieć możliwość, bo nie obowiązek, przejmowania rejestru wydawanych zezwoleń. To jest czynność automatyczna, spis tych wszystkich biur, wydanych zezwoleń znajduje się w szafie czy w komputerze i w zasadzie czynność uruchamiania pieniędzy polega na sprawdzeniu, w którym banku ubezpieczone było biuro podróży, które właśnie ma kłopoty, i wysłaniu do banku polecenia wypłacenia odpowiedniej ilości pieniędzy. Inną rzeczą jest wysokość tych zabezpieczeń. Nie ma więc tutaj niebezpieczeństwa. Myślę, że i jedno, i drugie rozwiązanie jest jak najbardziej do przyjęcia, państwo zdecydujecie.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#GwidonWójcik">W zasadzie odpowiedziałem chyba na wszystkie pytania, które panowie zadaliście w sprawie tej ustawy. Nie wiem, czy pan marszałek pozwoli w dwóch zdaniach odpowiedzieć na inny temat, ponieważ panowie posłowie pytali...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JanKról">Tylko na temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#GwidonWójcik">W sprawach dotyczących VAT w turystyce mógłbym dwa zdania powiedzieć, ale jest to inna materia. Wyjaśniałem to już w komisji. Rzeczywiście wydaje się, że w pracach parlamentarnych w Sejmie została popełniona pewna pomyłka dotycząca VAT w turystyce przyjazdowej. Jak panowie wiecie, od początku tej kadencji funkcjonuje zgodność w komisji i w parlamencie co do spraw turystyki. Istnieje do tej pory również zgodność w komisji w sprawach VAT w turystyce. Jest projekt poselski grupy posłów, który ma przywrócić pierwotną wersję zapisu sprzed dwóch miesięcy dotyczącego VAT w turystyce, są inicjatywy innych grup poselskich, sądzę, że uda się przy zgodzie całej Izby doprowadzić do poprzedniej sytuacji. Wprawdzie jest sejmowa ekspertyza, która podaje w wątpliwość, czy powrót do poprzednich zapisów nie jest sprzeczny z prawem europejskim, niemniej jednak istnieją również inne ekspertyzy, które twierdzą, że jest tutaj pełna zgodność. Państwo będziecie to musieli rozstrzygnąć podczas debaty. Wiem, że te projekty, przywracające normalność w branży turystycznej, są w lasce marszałkowskiej. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#JanKról">Dziękuję panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#JanKról">Czy pan poseł sprawozdawca?</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#JanKról">Proszę bardzo, pan poseł Tomaszewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#TadeuszTomaszewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Dziękuję za tę zgodność wszystkich klubów. Jeśli chodzi o tę ostatnią kwestię, chcę, jakby polemizując z panem ministrem, powiedzieć, że wniosek mniejszości przywrócił zapis rządowy. Cieszy mnie ogromnie nowy duch w ekipie rządowej, a dotyczy to turystyki; właśnie pan minister Wójcik powiedział, że było to mimo wszystko pewnego rodzaju przeoczenie. Dobrze, bo sądzę, że właśnie wspólnie możemy to szybko i sprawnie naprawić, aby nie odbywało się to kosztem funkcjonowania firm turystycznych.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#TadeuszTomaszewski">Druga kwestia podnoszona przez pana posła Michała Kaczmarka dotyczy stabilizacji przepisów tej ustawy. Sądzę, że mimo wszystko jest to ustawa, która obejmuje bardzo istotne problemy, w tym dotyczące ochrony klienta. Wiem, że mamy tam nie do końca załatwioną jeszcze jedną kwestię z dyrektyw Unii Europejskiej, w związku z tym w ramach dostosowania naszego prawa do prawa Unii Europejskiej jeszcze w tym obszarze zapewne będzie dochodzić do nowelizacji. Natomiast wszystkie poprzednie wynikały z dynamicznego rozwoju sytuacji, m.in. wdrażania reformy administracji i z potrzeby innego ustawienia decyzji w sprawach chociażby wydawanych pozwoleń. Oczywiście ta spóźniona nowelizacja w projekcie rządowym to jest mimo wszystko dobry objaw, bo po raz pierwszy rząd w sposób spóźniony, ale reaguje. Do tej pory we wszystkich kwestiach reagowała komisja, zastępując inicjatywę rządu, czy to w obszarze turystyki, czy w obszarze kultury fizycznej. Nie można tutaj jednak tym opóźnieniem tylko i wyłącznie obarczać rządu, ponieważ nowelizacja ustawy o działach administracji rządowej to była inicjatywa posłów, co prawda większości parlamentarnej. Wówczas posłowie nie zauważyli potrzeby skorelowania od razu tej zmiany ustawy o działach administracji rządowej z tą ustawą. Gdyby to uczyniono, nie byłoby potrzeby tej zmiany. Dziś stoimy przed faktem uchwalenia tego projektu rządowego, bo nie zgłoszono poprawek w trakcie drugiego czytania. Jestem przekonany, że jutro to uczynimy. Dziękuję uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#JanKról">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#JanKról">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#JanKról">Do trzeciego czytania projektu ustawy przystąpimy jutro rano.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#JanKról">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 13. porządku dziennego: Pierwsze czytanie komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy o wyborze prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej oraz ustawy o referendum (druk nr 1684).</u>
          <u xml:id="u-46.4" who="#JanKról">Proszę o zabranie głosu przedstawiciela wnioskodawców, pana posła Eugeniusza Kłopotka, w celu przedstawienia uzasadnienia projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#EugeniuszKłopotek">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W ubiegłym roku posłowie z Klubu Parlamentarnego Akcji Wyborczej Solidarność, a ponadto Senat, wnieśli projekty zmian w ustawie o wyborze Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Wówczas, kiedy trafiły one do pierwszego czytania, zawierały zaledwie po kilka zmian i wydawało się, że przynajmniej z tą ustawą i z jej nowelizacją poradzimy sobie bardzo szybko. Na mocy decyzji Sejmu została powołana Komisja Nadzwyczajna, która rozpoczęła swe prace. W ich trakcie okazało się jednak, że materia, wydawałoby się bardzo prosta, jest jednak skomplikowana. Do tego doszły jeszcze uwagi zgłoszone przez Państwową Komisję Wyborczą i w wyniku prac Komisji Nadzwyczajnej przedstawiam projekt dosyć gruntownie nowelizujący ustawę o wyborze prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej oraz ustawę o referendum. Zawiera on ponad 70 zmian do obecnie obowiązującej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#EugeniuszKłopotek">W międzyczasie, w trakcie prac Komisji Nadzwyczajnej, powstał projekt Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, który skoncentrowany był na trzech zasadniczych elementach, mianowicie nad powoływaniem tzw. komitetu wyborczego kandydata, rejestrowaniem go oraz zgłaszaniem kandydata. Ponadto koncentrował się na sprawach finansowania wyborów, a na końcu na przepisach karnych, które groziłyby za nieprzestrzeganie ustawy o wyborze prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#EugeniuszKłopotek">W tej sytuacji Komisja Nadzwyczajna doszła do wniosku, że najlepszym rozwiązaniem będzie przedstawienie do pierwszego czytania swego własnego, komisyjnego projektu nowelizacji, co właśnie w tej chwili się odbywa. Jeżeli taka będzie wola pana marszałka oraz Sejmu, to, jak sądzimy, po pierwszym czytaniu projekt ten ponownie trafi do Komisji Nadzwyczajnej, która będzie go rozpatrywała łącznie ze zgłoszonymi poprawkami, uwagami czy wnioskami, a ponadto uwzględni również rozwiązania zaproponowane w projekcie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Jak wierzymy, w wyniku tych prac do drugiego czytania zostanie przedłożony jeden projekt ustawy.</u>
          <u xml:id="u-47.3" who="#EugeniuszKłopotek">Konieczność nowelizacji ustawy o wyborze prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej wynika z trzech zasadniczych przesłanek: po pierwsze, z przepisów Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej; po drugie, ze zmian w podziale administracyjnym kraju, i wreszcie, po trzecie, z ustawy o działach administracji rządowej. Ale obok tych zasadniczych przesłanek nastąpiła konieczność dokonania innych zmian merytorycznych. Pojawiła się ona również w trakcie prac Komisji Nadzwyczajnej. Właśnie na tych zasadniczych zmianach proponowanych w projekcie skupię się w toku mojego wystąpienia.</u>
          <u xml:id="u-47.4" who="#EugeniuszKłopotek">Otóż, po pierwsze, Komisja Nadzwyczajna uznała, że polscy obywatele przebywający poza granicami kraju powinni mieć prawo wyboru i głosowania zarówno w pierwszej, a jeżeli będzie druga, to też w drugiej turze. Dotychczas, przypominam, mieli prawo brać udział w głosowaniu tylko w pierwszej turze wyborów. Została również zaproponowana, zresztą zgodnie z wymogami konstytucji, taka wzmianka, aby prawo wyborcze przysługiwało tym wszystkim polskim obywatelom, którzy najpóźniej w dniu głosowania kończą 18 lat.</u>
          <u xml:id="u-47.5" who="#EugeniuszKłopotek">Gruntownego przebudowania dokonano w art. 7 i 8 obecnie obowiązującej ustawy. Sądzę, że jest to jedna z najważniejszych zmian. Po pierwsze, proponuje się, by wybory zarządzał marszałek Sejmu nie wcześniej niż na 7 miesięcy i nie później niż na 6 miesięcy przed upływem kadencji urzędującego prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, a ponadto aby wyznaczył dzień wyborów nie wcześniej niż na 100 dni i nie później niż na 75 dni przed upływem tej kadencji. Przekładając to na tegoroczny kalendarz wyborczy, skoro kadencja upływa 23 grudnia, wobec powyższego marszałek Sejmu, jeśli oczywiście ten projekt nabierze mocy ustawy zmieniającej, winien zarządzić wybory prezydenta w okresie pomiędzy 23 maja a 23 czerwca, a wybory przypadałyby na drugą połowę września bądź na pierwsze dni października.</u>
          <u xml:id="u-47.6" who="#EugeniuszKłopotek">Bardzo istotnym nowym rozwiązaniem jest zapis art. 8a ust. 2, który proponuje, aby nowo wybrany prezydent Rzeczypospolitej Polskiej składał przysięgę wobec Zgromadzenia Narodowego w ostatnim dniu urzędowania ustępującego prezydenta Rzeczypospolitej. Dotychczas, jak wiemy, przysięga była składana w następnym dniu i wówczas przez kilka czy kilkanaście godzin funkcję głowy państwa pełnił marszałek Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-47.7" who="#EugeniuszKłopotek">Dużo kontrowersji w toku prac komisji wzbudził art. 8c, a najwięcej ust. 4. Komisja zaproponowała, aby wprowadzić do ustawy zapis sytuacji hipotetycznych, mało przewidywalnych, ale możliwych, kiedy pozostaje nam jeden kandydat lub gdy jest tylko jeden kandydat pretendujący do urzędu prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-47.8" who="#EugeniuszKłopotek">I powiedzmy szczerze, wprawdzie komisja w wyniku głosowania postanowiła ująć takie sytuacje w projekcie nowelizacji, jednak zdania są bardzo zróżnicowane, bardzo podzielone i przypuszczam, że również w toku dzisiejszej debaty na pewno na ten temat pojawią się wypowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-47.9" who="#EugeniuszKłopotek">Ust. 4 w art. 8c - warto go tutaj przytoczyć - mówi o tym, że do czasu objęcia urzędu przez nowego prezydenta marszałek Sejmu wykonuje jego obowiązki. Tutaj jest powołanie na art. 131 ust. 2–4 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Spór rodzi się na tym tle, czy trzeba te zapisy w konstytucji czytać tylko wprost i dokładnie one wyznaczają sytuację, w której marszałek Sejmu przejmuje funkcje prezydenta, czy też można czytać rozszerzająco, powołując się na wcześniejsze artykuły, m.in. na art. 127 i 128, wymieniając dodatkowy katalog sytuacji, w których marszałek Sejmu wykonuje obowiązki prezydenta. Jakieś rozstrzygnięcie będzie musiało być w tej Izbie przyjęte, komisja póki co proponuje jednak utrzymać ten zapis.</u>
          <u xml:id="u-47.10" who="#EugeniuszKłopotek">W art. 15 proponuje się zmniejszyć skład okręgowych komisji wyborczych. Dotychczas było to 10 sędziów zgłaszanych przez ministra sprawiedliwości, teraz proponuje się, aby ograniczyć wielkość tych komisji do 5 sędziów; w tym 4 sędziów zgłoszonych przez ministra sprawiedliwości oraz z urzędu, jako przewodniczący danej komisji, wojewódzki komisarz wyborczy lub jego zastępca.</u>
          <u xml:id="u-47.11" who="#EugeniuszKłopotek">Podobnie w art. 16 i 17 proponuje się m.in. zmniejszyć wielkość obwodowych komisji wyborczych. Dotychczas komisje te liczyły od 7 do 11 członków; proponuje się od 5 do 9 osób.</u>
          <u xml:id="u-47.12" who="#EugeniuszKłopotek">Zaproponowano też tutaj nowy zapis dotyczący zwolnienia od pracy członka obwodowej komisji wyborczej. Dotychczas przysługiwał mu urlop bezpłatny na czas pełnienia tej funkcji, proponujemy ograniczyć jednak tę swobodę, aby członkowi komisji wyborczej przysługiwało do 5 dni zwolnienia od pracy z zachowaniem prawa do świadczeń.</u>
          <u xml:id="u-47.13" who="#EugeniuszKłopotek">W art. 22 i 23 jest mowa o obwodach. Proponuje się m.in. pewne zmiany dotyczące tworzenia obwodów głosowania w szpitalach, zakładach pomocy społecznej i w zakładach karnych. Dotychczas istnieje taki zapis, że w tych instytucjach można tworzyć obwody głosowania bez określenia liczby wyborców, którzy by w takich obwodach głosowali. Tymczasem proponuje się tu nowe zapisy, aby obwody głosowania w szpitalach, zakładach pomocy społecznej były tworzone, jeżeli w dniu wyborów będzie w nich przebywać co najmniej 50 wyborców. Natomiast obligatoryjnie tworzy się obwody głosowania w zakładach karnych, aresztach śledczych, chyba że zaistnieją wyjątkowe okoliczności, które by skłaniały do nietworzenia w tych zakładach karnych czy w aresztach śledczych takich obwodów. Jednak najwięcej wątpliwości, kontrowersji i dyskusji, jeśli chodzi o tę tematykę, wywołał zapis dotyczący głosowania i tworzenia obwodów głosowania na polskich statkach morskich. Po naprawdę długiej dyskusji, po zasięgnięciu opinii ministra transportu i gospodarki morskiej, komisja zaproponowała zapis, który stanowi, że tylko w rozumieniu przepisów niniejszej ustawy polskim statkiem morskim jest statek będący w całości własnością polskiego armatora, mającego siedzibę w kraju, podnoszący polską banderę i dowodzony przez polskiego kapitana. Oczywiście jest tu warunek, aby na tym statku w dniu wyborów przebywało co najmniej 15 wyborców uprawnionych do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-47.14" who="#EugeniuszKłopotek">Przejdę teraz do przedstawienia zmian, które w toku prac komisji zabrały chyba najwięcej czasu, a które dotyczyły art. 40a-40f. Są to artykuły, które mówią o całej procedurze zgłaszania kandydata na prezydenta. A wszystko zaczyna się od chęci, woli obywateli, w liczbie co najmniej 15 osób, które chcą utworzyć komitet wyborczy w celu zgłoszenia kandydata na prezydenta. Przy czym po długiej dyskusji, w wyniku przeprowadzonych głosowań, zaproponowano takie mianowicie zapisy, aby utworzenie komitetu wyborczego wymagało zgody kandydata na kandydowanie w wyborach oraz zgody kandydata na utworzenie tegoż komitetu. Przy tej okazji wyniknęła też sprawa oświadczenia lustracyjnego - w którym momencie kandydat na prezydenta winien to oświadczenie lustracyjne złożyć: Czy w momencie wyrażenia zgody na kandydowanie wobec tych co najmniej 15 obywateli, czy w momencie składania przez ten komitet wyborczy wniosku o jego rejestrację w Państwowej Komisji Wyborczej, czy też w momencie składania wniosku o zarejestrowanie kandydata w Państwowej Komisji Wyborczej. Ostatecznie uznano, że tym momentem jest pierwsze wyrażenie zgody - oczywiście na piśmie - przez kandydata na kandydowanie. Skoro tak, to w tej sytuacji kandydat musi to oświadczenie złożyć w tym samym momencie, kiedy wyraża zgodę na kandydowanie wobec swojego komitetu wyborczego, tych co najmniej 15 obywateli, którzy tworzą dany komitet. Ten kandydat jest zobowiązany przesłać to swoje oświadczenie do Państwowej Komisji Wyborczej, która przesyła to oświadczenie lustracyjne do Sądu Lustracyjnego. Sąd po prostu bada zgodność tego oświadczenia lustracyjnego z prawdą.</u>
          <u xml:id="u-47.15" who="#EugeniuszKłopotek">Kolejnym krokiem komitetu wyborczego jest złożenie wniosku do Państwowej Komisji Wyborczej o zarejestrowanie tego komitetu. Chcąc zarejestrować komitet, trzeba mieć, tak jak już wcześniej powiedziałem, pisemną zgodę kandydata na kandydowanie oraz jego zgodę na utworzenie komitetu. Ponadto trzeba również dołączyć wykaz co najmniej 1000 podpisów osób, wyborców, popierających danego kandydata. Trzeba również załączyć dane o kandydacie, z jego adresem zamieszkania, z udokumentowanym wykształceniem oraz z informacją o wykonywanym zawodzie. Jeżeli wszystkie te elementy zostają spełnione, Państwowa Komisja Wyborcza nie zgłasza zastrzeżeń, to następuje rejestracja tego komitetu wyborczego i z tą chwilą nabywa on osobowość prawną. Po nabyciu osobowości prawnej komitet usilnie działa na rzecz pozyskania i zdobycia brakujących podpisów osób popierających kandydata. Przypomnę, że zgodnie z konstytucją co najmniej 100 tysięcy osób uprawnionych do głosowania, wyborców, winno poprzeć danego kandydata. I dopiero wówczas, mając zebrane jeszcze te podpisy, komitet wyborczy zgłasza Państwowej Komisji Wyborczej już oficjalnie kandydata w wyborach prezydenckich.</u>
          <u xml:id="u-47.16" who="#EugeniuszKłopotek">Istotnym rozstrzygnięciem, które proponuje komisja, jest zapis, w którym przewiduje się sytuację - a takie sytuacje miały już miejsce w przeszłości - że kandydat wycofa się z kandydowania już po wydrukowaniu kart do głosowania. Wówczas proponuje się takie rozstrzygnięcie, aby informację o skreśleniu, o wycofaniu się podawać do publicznej wiadomości w formie obwieszczenia i zapewnić jego rozplakatowanie w lokalach wyborczych w dniu wyborów.</u>
          <u xml:id="u-47.17" who="#EugeniuszKłopotek">Jest również propozycja, aby znaku X, stawianego przy nazwisku określonego kandydata, nie stawiać tak jak dotychczas po prawej stronie, ale żeby ten znak przenieść na lewą stronę. Zresztą wiele jest tutaj propozycji, które zmierzają do ujednolicenia rozwiązań w tej ordynacji i wcześniej już przyjętych rozwiązań w ustawach dotyczących ordynacji wyborczych do Sejmu i do Senatu. A tak docelowo członkowie Komisji Nadzwyczajnej opowiadali się za tym, by kontynuować w przyszłości prace nad jednym, jednorodnym, ujednoliconym kodeksem wyborczym.</u>
          <u xml:id="u-47.18" who="#EugeniuszKłopotek">Jak już wcześniej powiedziałem, proponujemy też, aby, o ile zajdzie taka potrzeba, w drugiej turze głosowania, czyli w drugim głosowaniu, mogli wziąć również udział Polacy przebywający poza granicami naszego kraju. Przy czym stawiamy tutaj jeden zasadniczy warunek - Polacy ci muszą legitymować się ważnym polskim paszportem.</u>
          <u xml:id="u-47.19" who="#EugeniuszKłopotek">Sądzę, że chyba dobrze rozwiązana została - chociaż były i głosy przeciwne w trakcie posiedzeń komisji - sprawa kampanii wyborczej, sprawa ciszy wyborczej. Generalnie przyjęliśmy w toku prac komisji takie rozwiązanie, aby na 24 godziny przed dniem wyborów była kompletna cisza wyborcza, łącznie z zakazem publikowania przedwyborczych badań i sondaży, a także podawania cząstkowych wyników wyborów czy pewnych przewidywań dotyczących preferencji wyborców.</u>
          <u xml:id="u-47.20" who="#EugeniuszKłopotek">Wiele kontrowersji, wiele znaków zapytania pojawiło się przy rozstrzygnięciu spraw dotyczących kampanii wyborczej w mediach, a zwłaszcza w mediach publicznych, mam tutaj na myśli telewizję publiczną, Polskie Radio. W wyniku dyskusji postanowiono - i takie rozwiązanie przedkłada komisja - aby w telewizji publicznej, tzn. w programie I i II Telewizji Polskiej, w tym również w Telewizji Polonia, oraz w Polskim Radiu można było rozpowszechniać, ale tylko i wyłącznie nieodpłatnie, przygotowane przez komitety wyborcze audycje wyborcze, zgodnie oczywiście z przepisami tej ustawy. Przy czym łączny czas w Telewizji Polskiej miałby wynosić 20 godzin, w Polskim Radiu 30 godzin, a gdyby odbywało się powtórne głosowanie, to wówczas dodatkowy czas w Telewizji Polskiej wyniósłby 4 godziny, w Polskim Radiu - 6 godzin. Powstały tutaj kontrowersje dotyczące tego, czy audycje płatne mogą być rozpowszechniane w telewizji publicznej czy nie. Obecne rozwiązanie zmierza do tego, że nie. Oznaczałoby to, że tylko w telewizjach komercyjnych czy w mediach komercyjnych można by rozpowszechniać płatne audycje wyborcze. Jeszcze raz podkreślam: stanowisko komisji jest takie, a nie inne, ale nie było ono tak jednoznaczne.</u>
          <u xml:id="u-47.21" who="#EugeniuszKłopotek">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Na koniec chciałbym zauważyć, że komisja proponuje, aby dokonać pewnej nowelizacji ustawy o referendum, zmierzającej ku temu, by przy okazji wyborów prezydenckich, gdyby zaszła taka konieczność, można było również przeprowadzić ogólnopolskie referendum w określonej sprawie. Chcę jednocześnie zaznaczyć, że z uwagi na przewidywaną drugą turę głosowań dla Polaków przebywających poza granicami kraju będą określone skutki finansowe dla budżetu państwa. Szacujemy, że będzie to niewielka kwota - ok. 300 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-47.22" who="#EugeniuszKłopotek">Ponadto pragnę zauważyć, że przedmiot przedkładanej regulacji prawnej nie jest objęty prawem Unii Europejskiej. Celowo pominąłem odniesienie się do spraw finansowania kampanii wyborczej, jak również do proponowanych w innym projekcie przepisów karnych, bo, jak sądzę, będzie to przedmiotem dalszych prac w Komisji Nadzwyczajnej.</u>
          <u xml:id="u-47.23" who="#EugeniuszKłopotek">W tej sytuacji, panie marszałku, proszę w imieniu Komisji Nadzwyczajnej o ponowne skierowanie po pierwszym czytaniu przedłożonego projektu ustawy do tej komisji. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-47.24" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#JanKról">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#JanKról">Sejm postanowił o wysłuchaniu w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego 10-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i 5-minutowych oświadczeń w imieniu kół.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#JanKról">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#JanKról">Proszę pana posła Tadeusza Wronę o zabranie głosu w imieniu klubu AWS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#TadeuszWrona">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Mam zaszczyt wyrazić opinię w imieniu Klubu Parlamentarnego Akcji Wyborczej Solidarność o przedłożonym przez Komisję Nadzwyczajną do rozpatrzenia projektów ordynacji wyborczych do Sejmu i Senatu oraz o zmianie ustawy o wyborze prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej projekcie ustawy o zmianie ustawy o wyborze prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej oraz ustawy o referendum.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#TadeuszWrona">Przedłożony projekt zawiera konieczne zmiany w ustawie z dnia 27 września 1990 r. o wyborze prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, wynikające przede wszystkim z konieczności dostosowania jej treści do obowiązującej konstytucji z 1997 r., ale także do postanowień ustawy o działach administracji rządowej i nowej sytuacji, która wynika z reformy podziału terytorialnego kraju.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#TadeuszWrona">Projekt stanowi szeroką nowelizację, wychodzącą poza wyjściowe projekty, uwzględniającą uwagi i doświadczenia Państwowej Komisji Wyborczej, a także zmiany wynikające z potrzeby ujednolicenia przepisów prawa wyborczego, wykorzystując zapisy zawarte w innych ordynacjach wyborczych, m.in. w ustawie z dnia 16 lipca 1998 r. Ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw. Zmiany te dotyczyły m.in. tworzenia obwodów głosowania w gminach, techniki głosowania, spisu wyborców, ustalania wyników i składania protestów. Z powodu zmian podziału terytorialnego kraju wojewódzkie komisje wyborcze zostały zastąpione przez komisje okręgowe. Docelowo obszarem działania tych komisji były przyszłe okręgi wyborcze utworzone dla wyborów do Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-49.3" who="#TadeuszWrona">Termin zarządzania wyborów i wyznaczania ich daty oraz zasady przeprowadzania ponownego głosowania w drugiej turze wyborów sformułowano zgodnie z art. 128 ust. 2 i 127 ust. 5 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-49.4" who="#TadeuszWrona">W art. 8 ust. 2 usunięto lukę prawną, przyjmując, że nowo wybrany prezydent składa przysięgę wobec zgromadzenia narodowego w ostatnim dniu urzędowania ustępującego prezydenta, a ten kończy urzędowanie z chwilą złożenia przysięgi przez nowo wybranego prezydenta, co likwiduje co najmniej kilkugodzinny okres przejściowy, w którym nie ma osoby pełniącej obowiązki prezydenta.</u>
          <u xml:id="u-49.5" who="#TadeuszWrona">Wyrażamy poparcie dla zawartej w projekcie koncepcji tworzenia komitetów wyborczych kandydatów na prezydenta, rejestrowanych w Państwowej Komisji Wyborczej i nabywających osobowość prawną. Konieczność zawiązania komitetu przez 15 osób, uzyskanie zgody kandydata na jego utworzenie oraz na kandydowanie, a następnie uzyskanie poparcia tysiąca obywateli przed rejestracją komitetu stanowi istotny element eliminacji kandydatów o bardzo niskim poziomie poparcia społecznego.</u>
          <u xml:id="u-49.6" who="#TadeuszWrona">Jesteśmy rzecznikami zawartej w projekcie precyzyjnej charakterystyki kandydata, którą powinna zawierać zgoda na kandydowanie, które to dane są również umieszczane przez Państwową Komisję Wyborczą na liście wyborczej.</u>
          <u xml:id="u-49.7" who="#TadeuszWrona">Podane informacje o udokumentowanym wykształceniu, wykonywanym zawodzie bądź miejscu pracy rozszerzają wiedzę wyborcy o kandydacie. Ważne jest, że dane te nie są podawane na liście wyborczej wyłącznie na odpowiedzialność kandydata, jak to było dotychczas, lecz Państwowa Komisja Wyborcza jest zobowiązana do sprawdzenia zgodności danych osobowych kandydata na podstawie dostępnych dla niej dokumentów urzędowych, oprócz sprawdzenia prawidłowości zgłoszenia kandydata nie tylko z punktu widzenia spełnienia warunków wymaganych przez konstytucję (obywatelstwo polskie, ukończone 35 lat i pełnia praw wyborczych) oraz badania wiarygodności podpisów wyborców popierających zgłoszenie kandydata. A więc wreszcie wszystkie dane zawarte w obwieszczeniu wyborczym będą podawane na odpowiedzialność Państwowej Komisji Wyborczej, co zdecydowanie ograniczy możliwość wprowadzania w błąd wyborców przez kandydatów.</u>
          <u xml:id="u-49.8" who="#TadeuszWrona">Istotnym faktem jest też to, że na etapie rejestrowania komitetu wyborczego niezbędne jest złożenie wszystkich elementów wymaganych do zarejestrowania kandydata, w tym oświadczenia lustracyjnego. Daje to więcej czasu na jego weryfikację i daje nadzieję, że uniknie się politycznych konfliktów wokół tej wynikającej przecież z obowiązującego prawa procedury.</u>
          <u xml:id="u-49.9" who="#TadeuszWrona">Popieramy zawarte w projekcie rozwiązanie, według którego zarówno I tura głosowania, jak i ewentualne ponowne głosowanie w II turze odbywałyby się nie tylko w kraju, ale i zagranicą oraz na polskich statkach morskich. Dotychczasowe rozwiązanie, uniemożliwiające głosowanie zagranicą w II turze, było niezgodne z konstytucyjną zasadą równości obywateli wobec prawa oraz sprzeczne z zasadą równości praw wyborczych.</u>
          <u xml:id="u-49.10" who="#TadeuszWrona">Opowiadamy się za tym, aby czynność zbierania podpisów wyborców popierających kandydata mogła być dokonywana wyłącznie w miejscu, w czasie oraz w sposób wykluczający stosowanie jakichkolwiek nacisków zmierzających do wymuszania podpisów, a także za zakazem zbierania podpisów na terenie jednostek organizacyjnych podległych MON oraz oddziałów obrony cywilnej, jak również skoszarowanych jednostek Policji.</u>
          <u xml:id="u-49.11" who="#TadeuszWrona">W projekcie precyzyjnie określono czas trwania kampanii wyborczej, stwierdzając, że rozpoczyna się z dniem ogłoszenia postanowienia marszałka Sejmu o wyborach i ulega zakończeniu na 24 godziny przed dniem głosowania. Słusznie przyjęto również, że zakaz publikacji sondaży pokrywa się jedynie z 24-godzinną ciszą wyborczą, co jest ważnym elementem realizacji zasady wolnego słowa.</u>
          <u xml:id="u-49.12" who="#TadeuszWrona">Zasadę równych szans w dostępie do mediów ma realizować zapis o nieodpłatnym rozpowszechnianiu audycji komitetów wyborczych w programach ogólnopolskich Telewizji Polskiej i w Polskim Radiu w ramach założonego limitu, jak również zakaz rozpowszechniania w telewizji publicznej i publicznym radiu płatnych audycji wyborczych.</u>
          <u xml:id="u-49.13" who="#TadeuszWrona">Ważnym zapisem jest określenie istotnej roli Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji jako instytucji regulującej i nadzorującej zarządy telewizji. Krajowa Rada w porozumieniu z Państwową Komisją Wyborczą określa tryb postępowania w sprawach podziału czasu nieodpłatnego rozpowszechniania audycji wyborczych czy też zakresu rejestracji oraz sposobu przygotowania i emisji audycji.</u>
          <u xml:id="u-49.14" who="#TadeuszWrona">Istotnym nowym zapisem proceduralnym jest zapis o konieczności złożenia własnego podpisu wyborcy na spisie wyborców w celu potwierdzenia otrzymania karty do głosowania. Usuwa to istniejące poważne wątpliwości co do możliwości manipulowania głosami, co dopuszczała dotychczasowa ordynacja prezydencka.</u>
          <u xml:id="u-49.15" who="#TadeuszWrona">Omawiany dzisiaj projekt ustawy o zmianie ustawy o wyborze prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej oraz ustawy o referendum nie zawiera regulacji dotyczących zasad finansowania kampanii wyborczej. Zostały one sformułowane w odrębnym projekcie ustawy złożonym przez Komisję Administracji i Spraw Wewnętrznych. Popieramy główne założenia tego projektu. Nasz klub konsekwentnie popierał zasady jawności finansowania kampanii wyborczych przy wszystkich pracach nad prawem wyborczym, również nad ordynacją do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw. Cieszymy się, że obecnie inne kluby zaczynają podzielać nasz punkt widzenia - oby było to trwałe.</u>
          <u xml:id="u-49.16" who="#TadeuszWrona">Opowiadamy się za uzupełnieniem obecnego projektu o przejrzyste zasady prowadzące do ograniczenia wpływu czynników finansowych na przebieg i wyniki kampanii wyborczej oraz gwarantujące jawność procesu zbierania, gromadzenia i wydatkowania pieniędzy przez komitety wyborcze.</u>
          <u xml:id="u-49.17" who="#TadeuszWrona">W imieniu Klubu Parlamentarnego Akcji Wyborczej Solidarność wnoszę o skierowanie projektu do Komisji Nadzwyczajnej celem prowadzenia nad nim dalszych prac oraz nad projektem ustawy zaproponowanej przez Komisję Administracji i Spraw Wewnętrznych. Mamy nadzieję, że prace te będą postępować szybko, tak aby w marcu mogło odbyć się drugie czytanie projektu ordynacji prezydenckiej. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-49.18" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#JanKról">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#JanKról">Proszę o zabranie głosu pana posła Macieja Porębę w imieniu klubu SLD.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#MaciejPoręba">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Mam zaszczyt w gronie tak reprezentatywnym przedstawić stanowisko Sojuszu Lewicy Demokratycznej odnośnie do komisyjnego projektu nowelizacji ustawy o wyborze prezydenta RP oraz ustawy o referendum.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#MaciejPoręba">Proponowane w druku nr 1684 zmiany ustawy o wyborze prezydenta RP z 27 września 1990 r. wynikają z konieczności dostosowania przepisów tej ustawy do wymogów Konstytucji RP z 1997 r., nowego podziału terytorialnego kraju oraz postanowień ustawy o działach administracji rządowej. Przy okazji, między innymi w materiale przedstawionym przez Państwową Komisję Wyborczą, zaproponowano zmiany mające na celu ujednolicenie przepisów wyborczych w zamiarze stworzenia w przyszłości kodeksu wyborczego obejmującego wszystkie typy wyborów powszechnych.</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#MaciejPoręba">W wystąpieniu swym skoncentruję się na problemach, które w trakcie prac Komisji Nadzwyczajnej, a także powołanego do rozpatrzenia propozycji zmian zespołu, wywołały spory i emocje, których rozwiązanie zaproponowane w przedłożeniu komisyjnym jest wynikiem kompromisu, a częściej układu sił politycznych.</u>
          <u xml:id="u-51.3" who="#MaciejPoręba">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pierwszym problemem, który spowodował istotną różnicę zdań, była kwestia interpretacji art. 127 ust. 5 i art. 127 ust. 7 konstytucji, a zwłaszcza konieczności regulacji w ustawie sytuacji nieujętych w konstytucji. W dopisanym art. 8c nowelizacji ustawy o wyborze prezydenta RP rozważona jest hipotetyczna sytuacja wycofania się z rywalizacji wyborczej tylu kandydatów, że na placu boju zostaje tylko jeden lub żaden. Wtedy marszałek Sejmu zarządza ponowne wybory, nie później niż 14 dni od ogłoszenia uchwały PKW stwierdzającej ten fakt. Dalej regulowana jest sytuacja, co się stanie, gdy ponowne wybory zakończą się po upływie 5-letniej kadencji urzędującego prezydenta i nadaje się marszałkowi Sejmu prawo wykonywania, do czasu objęcia urzędu przez nowego prezydenta, obowiązków głowy państwa. W polskiej rzeczywistości politycznej tego typu przypadek wydaje się bardzo mało prawdopodobny, by nie rzec niemożliwy. Konstytucyjny model rządów zakłada udział partii politycznych w kreowaniu organów państwa. Zakłada swoisty obowiązek konkurowania o władzę, a tym samym wysuwania kandydatów do różnych funkcji i stanowisk w państwie. Nie istnieją procedury na wypadek braku kandydatów na posłów, senatorów czy premiera. Dlaczego więc trzeba je tworzyć w odniesieniu do prezydenta? Zaistnienie wypadków losowych, na przykład śmierć obu kandydatów, przy rezygnacji lub śmierci kolejnych, jest statystycznie równe zeru. Ważniejsze w tej sprawie jest jednak nie polityczne science fiction, lecz konsekwencje, które wprowadza się w ust. 4, rozszerzając katalog przypadków, w których marszałek Sejmu wykonuje obowiązki prezydenta. Zapis tego ustępu według części ekspertów jest niezgodny z konstytucją, z art. 131 ust. 1 i 2, w których wyliczone są enumeratywnie sytuacje, kiedy marszałek Sejmu wykonuje czasowo obowiązki prezydenta. Powoływanie się przez autorów tego ustępu na zapis w konstytucji, dający prawo marszałkowi Sejmu w przypadku stwierdzenia nieważności wyboru prezydenta lub z innych przyczyn nieobjęcia urzędu po wyborze, nie może legitymizować tej regulacji, ponieważ odnosi się do nieobjęcia urzędu po wyborze, lecz do sytuacji, w której do wyboru w ogóle nie dochodzi.</u>
          <u xml:id="u-51.4" who="#MaciejPoręba">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Ta nadmierna regulacja, niespotykana w innych tego typu aktach prawnych w Europie, oraz niezgodność ust. 4 z konstytucją powoduje, iż klub SLD w dalszych pracach nad ustawą wnosić będzie o skreślenie art. 8c lub przynajmniej ust. 4 tegoż artykułu.</u>
          <u xml:id="u-51.5" who="#MaciejPoręba">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Kolejnym problemem są zapisy odmienne niż w obowiązującej ustawie o wyborze prezydenta, a regulujące procedurę zgłaszania kandydatów i sposobu zbierania podpisów popierających go. W nowelizacji przewiduje się wieloetapową procedurę zgłaszania kandydatów oraz tworzenia i rejestracji ich komitetów wyborczych. Komitet wyborczy zakłada grupa co najmniej 15 obywateli, posiadająca zgodę kandydata na kandydowanie oraz utworzenie jego komitetu. Zgoda kandydata, w myśl nowelizacji, winna zawierać wszystkie elementy wymagane do jego zarejestrowania: dane personalne, zgodę na kandydowanie i oświadczenie lustracyjne. Po zebraniu 1000 podpisów popierających kandydata komitet rejestrowany jest w PKW i nabywa osobowość prawną. Zgłoszenie kandydata odbywa się również w dwóch turach. Pierwszą jest procedura rejestracji jego komitetu, drugą - rejestracja kandydata w PKW po zebraniu 100 tys. podpisów.</u>
          <u xml:id="u-51.6" who="#MaciejPoręba">Różnice zdań wystąpiły w trakcie dyskusji dotyczącej momentu złożenia przez kandydata oświadczenia lustracyjnego. Autorzy treści art. 40 ust. 5, wychodząc z założenia nadrzędności ustawy lustracyjnej nad ustawą o wyborze prezydenta, zastosowali przepisy lustracyjne wprost, co oznacza, iż zgodnie z art. 6 ust. 2 ww. ustawy oświadczenia lustracyjne składane są w chwili wyrażenia zgody na kandydowanie. Jako że zgoda pojawia się po raz pierwszy przy tworzeniu komitetu wyborczego, oświadczenie kandydata musi być złożone do PKW w tym samym momencie. A przecież w ustawie lustracyjnej, art. 7 ust. 3, stwierdza się, że tryb składania oświadczeń przez osoby, o których mowa w ust. 1 pkt. 1 i 2, m.in. prezydenta, określają przepisy odpowiednich ordynacji wyborczych. Tak więc tylko od woli politycznej zależy rozwiązanie tego problemu.</u>
          <u xml:id="u-51.7" who="#MaciejPoręba">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Klub Parlamentarny SLD wnosić będzie o taką zmianę trybu składania oświadczeń lustracyjnych kandydatów na prezydenta, aby pojawiły się one przy składaniu wniosku o rejestrację komitetu.</u>
          <u xml:id="u-51.8" who="#MaciejPoręba">Rzeczą ważną jest również moment wszczęcia postępowania lustracyjnego i jego czas trwania. W przedłożonej regulacji postępowanie lustracyjne wszczyna się na wniosek rzecznika lub jego zastępcy. W takim przypadku zachodzi obawa, że orzeczenie Sądu Lustracyjnego w pierwszej i drugiej instancji może pojawić się na przykład na trzy dni przed dniem wyborów - art. 26 ustawy lustracyjnej.</u>
          <u xml:id="u-51.9" who="#MaciejPoręba">Klub Parlamentarny SLD proponuje skorzystanie w tym przypadku z art. 18a ust. 3 ustawy lustracyjnej, w którym mówi się o wszczęciu postępowania z urzędu. Wtedy też sąd zobligowany byłby do wydania orzeczenia w pierwszej instancji w terminie 21 dni, w drugiej instancji w terminie 14 dni. Tak więc jeżeli termin rejestracji komitetów ma upływać 55 dnia przed dniem wyborów, a czas postępowania lustracyjnego można określić na 35 dni, ostateczne orzeczenie w sprawie oświadczenia lustracyjnego kandydata pojawi się na 20 dni przed dniem wyborów. Ponadto wszyscy kandydaci byliby zlustrowani w jednym czasie, co zgodne jest z dobrze rozumianą zasadą fair play.</u>
          <u xml:id="u-51.10" who="#MaciejPoręba">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W dodanym art. 40f ust. 1 określono procedurę zbierania podpisów popierających kandydata, która to czynność może być dokonywana tylko w miejscu, czasie i w sposób wykluczający wszelkie naciski. I to zdaniem części posłów i ekspertów powinno wystarczyć, gdyż dalsze regulacje mogą doprowadzić do przekroczenia cienkiej linii dzielącej aspekt proceduralny od możliwości ograniczenia wykonywania przez wyborcę prawa zgłaszania kandydatów, co reguluje art. 127 Konstytucji RP.</u>
          <u xml:id="u-51.11" who="#MaciejPoręba">Klub Parlamentarny SLD uważa, że nie zachodzi taka możliwość, a ustawodawca ma prawo, co czyni w ust. 2 art. 40f, określić krąg podmiotów, gdzie agitacja wyborcza - bo tak należy rozumieć zapis o zbieraniu podpisów - nie jest możliwa. Regulacja ta jest zgodna z innymi tego typu ustawami, np. z ordynacją samorządową. Należałoby rozważyć w trakcie prac komisji dodanie do tego ustępu słów: „w szczególności”, co spowodowałoby, iż krąg podmiotów określonych w ustępie nie byłby kręgiem zamkniętym.</u>
          <u xml:id="u-51.12" who="#MaciejPoręba">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W przedłożonym projekcie nowelizacji ustawy o wyborze prezydenta proponuje się, aby pierwsze głosowanie, pierwsza tura, jak i ewentualne kolejne, druga tura, odbywały się w kraju i za granicą, a także na polskich statkach morskich. Równe traktowanie obu tur wyborów prezydenckich jest zgodne z przepisami konstytucji. Nieuregulowana w konstytucji jest natomiast możliwość głosowania za granicą oraz na polskich statkach morskich. Należy się zastanowić, czy z uwagi na znikomą frekwencję wyborczą, koszty, trudności organizacyjne oraz niemożność precyzyjnego określenia miejsc, w których wybory te mogłyby się odbywać - vide statek morski - nie zrezygnować z głosowania za granicą w obu turach. Jeżeli natomiast taki zapis zostanie utrzymany, to niezbędne jest dopisanie w art. 39 ust. 3 zdania o wpisie do paszportu faktu głosowania. Istnieje bowiem hipotetyczna możliwość, iż obywatel polski mieszkający za granicą może po przyjeździe do kraju w dniu wyborów głosować powtórnie.</u>
          <u xml:id="u-51.13" who="#MaciejPoręba">Kolejne zmiany zaproponowano w kwestii kampanii wyborczej w mediach elektronicznych. W nowej redakcji art. 83 i w dodanych art. 83a i 83b przyjęto zasadę podobną do ordynacji sejmowej, ograniczając dodatkowo emisję niepłatnych audycji wyborczych tylko do programów ogólnokrajowych TVP, w tym TV Polonia, i programów ogólnokrajowych Polskiego Radia. Kandydaci i komitety mogą w publicznej telewizji i Polskim Radiu prezentować wyłącznie audycje w czasie niepłatnym. Tym samym tzw. spoty reklamowe i płatne audycje wyborcze w tych mediach byłyby zakazane. Przy mnogości stacji komercyjnych i ich zasięgu oraz determinacji kandydatów płatne reklamy będą i tak się ukazywały, a jedynymi instytucjami, które na tym nie zyskają, będą publiczne radio i telewizja. Jest to zdaniem SLD nierówność podmiotów wobec prawa, nad usunięciem tej wady trzeba będzie popracować w komisji.</u>
          <u xml:id="u-51.14" who="#MaciejPoręba">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Komisja w swoim przedłożeniu pozytywnie odniosła się do propozycji idących w kierunku maksymalnego ograniczenia zakazu publikowania sondaży przedwyborczych i trwania kampanii. Argumenty SLD, iż wprowadzenie ograniczeń narusza konstytucyjną zasadę prawa obywatela do uzyskiwania informacji (art. 61 konstytucji) oraz opinie ekspertów co do nikłej skuteczności sondaży i małego ich wpływu na zachowania wyborców przekonały komisję, która ustanowiła symboliczny, 24-godzinny, zakaz publikowania sondaży przed dniem wyborów. Klub Parlamentarny SLD odnotowuje ten fakt z satysfakcją.</u>
          <u xml:id="u-51.15" who="#MaciejPoręba">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Mimo pewnych wad i niedoskonałości przedstawionego dzisiaj projektu Klub Parlamentarny SLD wnosi o skierowanie go do Komisji Nadzwyczajnej celem pilnego rozpatrzenia. Czasu na zakończenie prac nad ordynacją prezydencką jest bardzo mało, dlatego apelujemy do pana marszałka o ustanowienie takiego procedowania nad tą nowelizacją, które zagwarantuje jej terminowe uchwalenie, bez uszczerbku jednak dla merytorycznej i legislacyjnej zawartości. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-51.16" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#JanKról">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#JanKról">Bardzo dużo będzie zależało od pracy komisji. Prezydium jest zainteresowane tym, żeby jak najszybciej ta nowelizacja została uchwalona i jest świadome jej ważności.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#JanKról">Obecnie proszę pana posła Mirosława Czecha o zabranie głosu w imieniu klubu Unii Wolności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#MirosławCzech">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Parlamentarny Unii Wolności, w którego imieniu mam zaszczyt występować, opowiada się za przesłaniem komisyjnego projektu ustawy z druku nr 1684 do Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ordynacji wyborczych do Sejmu i do Senatu oraz o zmianie ustawy o wyborze prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w celu dalszego procedowania i przygotowania wspólnego sprawozdania z dwóch projektów, z właśnie omawianego oraz z projektu ustawy nowelizującej ustawę o wyborze prezydenta, przygotowanego przez Komisję Administracji i Spraw Wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#MirosławCzech">Komisyjny projekt z druku nr 1684 jest wynikiem, tak jak mówił poseł sprawozdawca, pracy podczas posiedzeń komisji, pracy nad przygotowaniem materiałów i inspiracji Państwowej Komisji Wyborczej, której niniejszym należy podziękować za uwagi. Zmierzamy do ustanowienia spójnego prawa wyborczego, takich samych procedur odnoszących się do wyborów różnych organów władzy państwowej w Polsce, aby stosowane procedury były czytelne, przejrzyste, aby obywatele orientowali się w nich jak najlepiej i aby nie stawały one na przeszkodzie, nie były argumentem w kwestionowaniu wyników wyborów.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#MirosławCzech">W przedłożonym projekcie regulowane są najważniejsze sprawy dotyczące dostosowania przepisów ordynacji prezydenckiej do nowej konstytucji, do nowego podziału administracyjnego kraju, wreszcie do prawa i praktyki, które stosowane są przy poszczególnych wyborach.</u>
          <u xml:id="u-53.3" who="#MirosławCzech">Rzeczywiście jest tak, że podczas prac komisji kilka problemów wywoływało stosunkowo największe emocje. Trzeba jednak powiedzieć, że komisja - także dzięki sprawnej pracy podkomisji kierowanej przez pana posła Eugeniusza Kłopotka - procedowała stosunkowo szybko, bez większych kontrowersji wynikających chociażby z podziałów politycznych, co należy przywitać z uznaniem. Pojawiło się kilka problemów, o których mówił pan poseł Poręba, i one na pewno zasługują na wnikliwe rozpatrzenie, żeby nie było kontrowersji wokół przepisów czy to dotyczących bardzo hipotetycznych sytuacji - być może trzeba będzie z nich po prostu zrezygnować - albo też kwestii, które niewątpliwie mogą się stać - biorąc pod uwagę dotychczasową praktykę życia politycznego w kraju - elementami wykorzystywanymi w batalii politycznej nie tak, jak tego byśmy oczekiwali. Mowa jest tutaj o procedurach lustracyjnych, bo rzeczywiście ustawa lustracyjna odsyła pewne regulacje do poszczególnych ordynacji wyborczych, w tym również do ordynacji prezydenckiej. Ta odmienność ordynacji prezydenckiej polega na tym, że orzeczenie sądu musi być przed wyborami, a nie, jak w przypadku Sejmu i Senatu, dopiero po wyborach. Wynika to z oczywistych powodów, tych mianowicie, że posłowie i senatorowie są najwyżej zastępowani albo wybiera się ich następców, ale nie ma to takiego znaczenia i takiej rangi jak wybór prezydenta. Dlatego doprecyzowanie tych przepisów wydaje się oczywiste. Komisja zdawała sobie z tego sprawę i będzie nad tym procedowała.</u>
          <u xml:id="u-53.4" who="#MirosławCzech">Warto tylko przywołać następujące argumenty, które zostały czytelnie przedstawione przez pana prof. Gebethnera. Odnoszą się one do sprawy dotychczasowych regulacji. Otóż podzielam uwagę pana posła Poręby, dotyczącą tego, aby termin ostatecznego orzeczenia sądu w drugiej instancji był wcześniejszy niż 3 dni przed wyborami, aby ta procedura po prostu była szybsza, tak aby skończyć ewentualne problemy i spekulacje w tej sprawie jak najszybciej. Przy czym chcę powiedzieć, że zgodnie z ustawą lustracyjną podstawową rolę w procedurze lustracyjnej odgrywa Sąd Lustracyjny, do którego sprawa jest przekazywana przez Państwową Komisję Wyborczą. Trzeba się będzie natomiast zastanowić nad tym, czy rzeczywiście instytucja wszczęcia postępowania lustracyjnego z urzędu jest tutaj potrzebna czy też konieczna, czy ona przyspieszy, czy ułatwi, czy też nie, ale wydaje się, że terminy rzeczywiście będą wymagały przyspieszenia. Podzielam również ten pogląd, że nie należy niejako dyskryminować telewizji publicznej, jeżeli chodzi o możliwość zamieszczania płatnych reklam w kampanii wyborczej, bo to się wydaje po prostu nieracjonalne. Nie wiem, jak to nam wszystkim umknęło, ale tak się po prostu zdarzyło.</u>
          <u xml:id="u-53.5" who="#MirosławCzech">W imieniu Klubu Parlamentarnego Unii Wolności przyłączam się do wniosku o skierowanie projektu nowelizacji ustawy o wyborze prezydenta z druku nr 1684 do Komisji Nadzwyczajnej, a komisji, panie marszałku, nie zabraknie determinacji, aby prace skończyć w racjonalnym terminie. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-53.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#JanKról">Bardzo się cieszę z tego powodu i dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#JanKról">Proszę o zabranie głosu pana posła Waldemara Pawlaka w imieniu klubu PSL.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#WaldemarPawlak">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Zabierając głos w imieniu Polskiego Stronnictwa Ludowego, pragnę zwrócić uwagę, że prezentowana inicjatywa ustawodawcza nie tylko wypełnia te założenia, które wynikają z dostosowania ordynacji wyborczych do wymagań nowej konstytucji, nowego podziału administracyjnego, ale także nowych regulacji związanych z wprowadzeniem ustawy o działach administracji rządowej. Wchodzi ona również w sposób bardzo szczegółowy - czasami, można powiedzieć, może nazbyt przewidujący - w bardzo precyzyjne rozwiązania dotyczące zdarzeń, które w normalnych warunkach nie zachodzą lub prawdopodobieństwo ich zdarzenia się jest bardzo niewielkie. Świadczy to, w moim przekonaniu, także i o tym, że cały system prawny stabilizuje się, mamy czas i możliwości regulowania takich spraw, które zdarzają się bardzo rzadko, ale mogą mieć miejsce. Przy tak poważnych przedsięwzięciach jak wybory prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej ważne jest, żeby nie było potem konieczności interpretacji przepisów, lecz by stosowano przepisy ustawy wprost.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#WaldemarPawlak">W moim przekonaniu niektóre rozwiązania warto jeszcze raz przemyśleć, ponieważ na przykład wprowadzenie dwuetapowej procedury zgłaszania kandydatów może z jednej strony paradoksalnie zmniejszać liczbę kandydatów, którzy zostaną ostatecznie zarejestrowani, ale z drugiej strony może być stosunkowo łatwym sposobem na tworzenie bardzo wielu komitetów wyborczych nastawionych tylko na to, żeby na krótko zaistnieć, nawet bez specjalnego zamiaru finalizowania swoich zamierzeń. Tymczasem ustawa nadaje tym komitetom osobowość prawną, wprowadza możliwość prowadzenia przez nie różnego rodzaju działalności - zarówno promocyjnej, politycznej, jak i tej o charakterze już bardziej związanym z finansami. Warto więc zachować tutaj pewną ostrożność. Na pewno trudno w tej sprawie znaleźć dobre rozwiązanie, ale myślę, że ta propozycja wymaga jeszcze pewnego przemyślenia.</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#WaldemarPawlak">Biorąc pod uwagę dostojną godzinę, fakt, że naszym obradom przewodniczy pan marszałek Król, oraz wyczerpujące wprowadzenie posła sprawozdawcy pana Eugeniusza Kłopotka, w imieniu Klubu Parlamentarnego PSL wnoszę o przekazanie projektu ustawy do komisji.</u>
          <u xml:id="u-55.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#JanKról">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#JanKról">W imieniu koła KPN-Ojczyzna głos zabierze pan poseł Tomasz Karwowski.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#JanKról">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#TomaszKarwowski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Debata nad ordynacją wyborczą o wyborze prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, w której - prezentując stanowisko KPN-Ojczyzna - mam zaszczyt wystąpić, skłania do refleksji. Czy ta ustawa to tylko techniczny opis procedury wyboru najważniejszej osoby w naszym państwie, czy też ma ona znaczenie znacznie bardziej istotne dla rozwoju demokracji w Polsce? Część jej zapisów bowiem określa szlak, po jakim polskie elity polityczne chcą podążać - czy po drodze manipulacji, czy rzeczywistych, a nie pozornych wyborów. Gdy uważnie przestudiować tekst projektu, można w nim niestety, zdaniem KPN, dostrzec poważne zagrożenia istoty demokracji i wolnych wyborów czy wolności słowa.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#TomaszKarwowski">Po pierwsze, nie uwzględniono w projekcie naszej propozycji, aby uniemożliwić proceder, zgodnie z którym zarząd Telewizji Polskiej - w istocie były i przyszły sztab wyborczy Aleksandra Kwaśniewskiego - łamie konstytucyjne prawo do wolności słowa oraz zakaz cenzury prewencyjnej, bowiem to aktualny zarząd Telewizji Polskiej dopuścił się łamania prawa w ostatnich wyborach samorządowych, gdy nie wyemitował audycji wyborczej komitetu KPN-Ojczyzna. Nie dopuścił do emisji audycji, która obnażała prawdziwe oblicze ich kolegów z SLD. Taką mieli dyspozycję polityczną i taki kaprys, a Państwowa Komisja Wyborcza, poza uznaniem tego faktu za łamanie konstytucji i cenzurę prewencyjną, nie mogła nic wskórać. W tej ordynacji nie ma jasnego zapisu, który by ten proceder ukrócił, a może on przecież dotknąć wszystkich, w zależności od humoru sztabu wyborczego Aleksandra Kwaśniewskiego. Zapis taki powinien się znaleźć w każdej ordynacji wyborczej.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#TomaszKarwowski">Po drugie, proponujemy, aby bezpłatny czas antenowy podzielić na 2 części: pierwszą - indywidualną kandydata, i drugą - debatę pomiędzy kandydatami, tak aby poza cukierkowatymi klipami można było zobaczyć również rzeczywistą wartość kandydatów w ogniu dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-57.3" who="#TomaszKarwowski">Po trzecie, zapis mówiący o możliwości publikacji sondaży aż do ostatniego dnia przed wyborami wprost zachęca dysponentów środków masowego przekazu do manipulacji wynikami, co w kilku kampaniach było aż nadto widoczne. Zdaniem KPN-Ojczyzna, w ostatnim tygodniu przed wyborami winien obowiązywać zakaz publikacji sondaży, aby pokusa manipulacji nie mogła mieć miejsca.</u>
          <u xml:id="u-57.4" who="#TomaszKarwowski">Po czwarte, bardzo ważną procedurą winno być oficjalne zarejestrowanie nie tylko samej osoby kandydata, ale również jego programu. I to nie tylko po to, aby kandydaci nie obiecywali złotych gór, ale po to, by wprowadzić zwyczaj elementarnej politycznej uczciwości, odpowiedzialności za publiczne obietnice; by wyborca nie wybierał pomiędzy odchudzonym, uśmiechniętym, niebieskookim - dzięki szkłom kontaktowym - obliczem Aleksandra Kwaśniewskiego a lśniąco białą szczęką przewodniczącego Mariana Krzaklewskiego. Polakom należy się wybór pomiędzy propozycjami programowymi i należy w tej ordynacji ten wybór umożliwić.</u>
          <u xml:id="u-57.5" who="#TomaszKarwowski">Podsumowując, KPN zgłosił poprawki dotyczące bezpłatnego czasu antenowego oraz poprawkę zapobiegającą możliwości manipulacji sondażami. Najważniejszą natomiast propozycją jest konieczność wyboru programu przyszłego prezydenta, a nie tylko sztucznie wykreowanego medialnego jego obrazu. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#JanKról">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#JanKról">Do zadania pytania zgłosiło się 2 posłów: pan poseł Michał Kaczmarek z SLD i pan poseł Andrzej Osnowski z AWS...</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#komentarz">(Poseł Michał Kaczmarek: Panie Marszałku! Wysoki Sejmie!)</u>
          <u xml:id="u-58.3" who="#JanKról">Chwileczkę.</u>
          <u xml:id="u-58.4" who="#JanKról">I pani poseł Joanna Fabisiak.</u>
          <u xml:id="u-58.5" who="#JanKról">Kto jeszcze chce zadać pytanie?</u>
          <u xml:id="u-58.6" who="#JanKról">Nie ma więcej chętnych. Dobrze, jest 3 posłów.</u>
          <u xml:id="u-58.7" who="#JanKról">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#MichałKaczmarek">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam kilka pytań do posła wnioskodawcy. Pytanie pierwsze. Poseł mówił kolejny raz o możliwości wprowadzenia głosowania na polskich statkach i podał, że uznaje się za polskie statki pływające pod polską banderą. Czy warto ponosić koszty przeprowadzania głosowania na tak niewielkiej liczbie statków pływających pod polskimi banderami, zważywszy, że polskie statki coraz częściej korzystają z tanich bander? To jest pytanie pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#MichałKaczmarek">Pytanie drugie. Czy w rozważaniach o konieczności przeprowadzenia za granicą głosowania nad wyborem prezydenta brano pod uwagę koszty, jakie są ponoszone na to i skutki wyborcze, jakie dla ogólnego wyniku ma głosowanie za granicą? Czy nie warto by w celu ograniczenia kosztów nie przeprowadzać tego głosowania?</u>
          <u xml:id="u-59.2" who="#MichałKaczmarek">Pytanie trzecie. W tej Izbie nie ma już przewodniczącego Komisji Nadzwyczajnej. Jestem członkiem komisji, która pracuje nad tym, i chciałbym powiedzieć, że mamy pewne obawy w związku z doświadczeniami z interwencją posła Czecha, przewodniczącego Komisji Nadzwyczajnej, z prośbą o to, żebyśmy mogli wcześniej rozpatrywać ten projekt. Mam pytanie do posła wnioskodawcy. Czy jesteśmy w stanie wobec dzisiejszego tempa pracy uporać się z przyjęciem przez Sejm ustawy o wyborze prezydenta w stosownym czasie? Bo takie obawy w komisji już się pojawiają i one nie wynikają z tempa prac komisji, tylko z możliwości procedowania tego podczas dyskusji plenarnych.</u>
          <u xml:id="u-59.3" who="#MichałKaczmarek">Pytanie ostatnie. Przy okazji ordynacji o wyborze prezydenta nowelizuje się kolejny raz fragmentarycznie ustawę o referendum. Przypomnę, że w tej Izbie prowadzimy w tej chwili prace nad nowelizacją ustawy o referendum gminnym, rozszerzając ją na powiat i na województwo, i aż się prosi, żeby przygotować jedną wspólną ustawę o referendum. Dzisiaj rozszerzamy tę ustawę o zapisy mówiące, że przy okazji wyborów prezydenckich możemy przeprowadzić referendum na szczeblu krajowym. Za chwilę przy wyborach parlamentarnych uznamy, że też możemy przeprowadzić referendum na szczeblu krajowym. Aż się prosi, by przygotować kompleksową nowelizację ustawy o referendum na wszystkich szczeblach samorządu i na szczeblu krajowym. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#JanKról">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#JanKról">Pan poseł Andrzej Osnowski, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#AndrzejOsnowski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Do zadania pytania skłoniło mnie sformułowanie, które znalazło się w wypowiedzi pana posła sprawozdawcy. Otóż pan poseł Kłopotek, charakteryzując zmianę 48. do art. 52, uprzejmy był użyć sformułowania - zresztą mnie bardzo satysfakcjonującego - że komisja podjęła prace na rzecz ujednolicenia całego kodeksu wyborczego. W związku z tym moje pytanie jest następujące: Czy komisja pracowała nad nowelizacją ordynacji wyborczej do Sejmu i do Senatu czy może ma już kalendarz czy harmonogram prac na tą nowelizacją? Czy znany jest może przybliżony termin opracowania takiego kodeksu wyborczego? Przypomnę, że komisja, która przedstawia nam dzisiaj sprawozdanie, nosi nazwę Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ordynacji wyborczych do Sejmu i do Senatu oraz projektu, o którym dzisiaj debatujemy. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#JanKról">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#JanKról">Pani poseł Joanna Fabisiak.</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#JanKról">Nie, proszę wystąpić z trybuny. Tamte mikrofony działają tylko podczas interpelacji i zapytań. Teraz już rozpatrujemy inny punkt.</u>
          <u xml:id="u-62.3" who="#JanKról">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#JoannaFabisiak">Panie Marszałku! Mam dwa pytania dotyczące prawa głosowania Polaków mieszkających za granicą mających polskie obywatelstwo.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#JoannaFabisiak">Pierwsze. Poseł Poręba sugerował, że ordynacja nie daje gwarancji jednego tylko głosowania, czyli jak gdyby dopuszczał możliwość pewnych nieprawidłowości. Pragnę spytać, czy istotnie tak jest, czy też jednak są gwarancje, które uniemożliwiają podwójne głosowanie?</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#JoannaFabisiak">Pytanie drugie. Czy gdyby ordynacja proponowała zapis, nawet przy takim kształcie konstytucji, ograniczający możliwość głosowania Polaków mieszkających za granicą, nie byłoby to naruszenie praw obywatelskich, czy byłoby to zgodne z konstytucją, czy w ogóle można ten problem rozważać?</u>
          <u xml:id="u-63.3" who="#JoannaFabisiak">I wreszcie trzecie pytanie do posła sprawozdawcy. Nie wiem, może źle zrozumiałam, ale pan poseł mówił o pewnych prawach czy też przywilejach dla osób uczestniczących w pracach komisji wyborczych. Czy mogłabym prosić o powtórzenie tego wątku. Tam była sprawa jakiegoś czasu, to było dużo wolnego czasu. Powiadam, może źle zrozumiałam.</u>
          <u xml:id="u-63.4" who="#komentarz">(Głos z sali: Pięć dni.)</u>
          <u xml:id="u-63.5" who="#JoannaFabisiak">Pięć dni - tak właśnie usłyszałam i byłam tym trochę zdziwiona. Prosiłabym o szersze wyjaśnienie, jaki jest powód proponowania takich właśnie przywilejów. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#JanKról">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#JanKról">Lista posłów zapisanych do głosu i zadania pytań została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-64.2" who="#JanKról">Proszę obecnie o zabranie głosu pana posła przedstawiciela wnioskodawców Eugeniusza Kłopotka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#EugeniuszKłopotek">Panie Marszałku! Panie Posłanki i Panowie Posłowie! W trakcie wystąpień w imieniu Klubów Parlamentarnych: Akcji Wyborczej Solidarność, Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Unii Wolności i Polskiego Stronnictwa Ludowego była mowa o tych samych problemach, które podnosiłem w swoim wystąpieniu, zwłaszcza dotyczących pewnej różnorodności, rozbieżności stanowisk. Oczywiście ma rację pan poseł Poręba, kiedy twierdzi, że część tych rozstrzygnięć jest efektem kompromisu, część zaś wynika po prostu z określonego układu sił bądź zapatrywań na niektóre sformułowania czy propozycje rozwiązań. Chciałbym jednak chociażby w jednym tylko zdaniu, a właściwie w kilku, odnieść się do wystąpienia pana posła Tomasza Karwowskiego.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#EugeniuszKłopotek">Otóż, panie pośle, trudno mi wypowiadać się w imieniu całej komisji, jednak jako poseł sprawozdawca chyba bym się aż tak mocno zagrożenia dla demokracji - nie ma pana posła - w tym projekcie nie dopatrywał. Zgłosił pan natomiast przynajmniej dwie warte, jak sądzę, rozważenia propozycje, mianowicie aby ten bezpłatny czas antenowy podzielić ewentualnie na dwie części: tzw. indywidualną, w której kandydat mógłby prezentować się według własnej wizji i na przykład wspólną debatę kandydatów. Może warto by się nad tym zastanowić w toku dalszych prac komisji. Sądzę również - to jest moje odczucie - że nie byłoby chyba żadnego problemu i może warto też to rozpatrzyć, gdyby kandydat na prezydenta miał prawo przy rejestrowaniu kandydatury zarejestrować też oficjalnie swój program wyborczy. Myślę, że można się nad tym zastanowić, ale decyzja nie należy do mnie, lecz do całej komisji.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#EugeniuszKłopotek">Kolejna kwestia to możliwość manipulowania sondażami. Mamy ich bardzo wiele i dotyczą one nie tylko wyborów prezydenckich, lecz w ogóle pewnych preferencji, wyborów parlamentarnych. Możemy się z nimi zgadzać, często jednak nie zgadzamy się. Są one obarczone niewątpliwie pewnym błędem, później w rzeczywistości okazuje się, że niektórzy typują wyniki w miarę dobrze, a inni po prostu mylą się i to znacznie. Z tego względu komisja wyszła z założenia, że sondaże przedwyborcze nie mają aż tak wielkiego znaczenia. Dlatego też uznała, że wystarczy 24 godziny kompletnej ciszy w eterze przed dniem wyborów.</u>
          <u xml:id="u-65.3" who="#EugeniuszKłopotek">Odnośnie do pytań, to, rzeczywiście, te polskie statki na długo utkwią nam w pamięci. Jak określić, co to jest polski statek, podczas gdy faktycznie wiele polskich załóg, polscy obywatele jako kapitanowie pływają na zupełnie innych jednostkach. To też jest prawda. Jednak - trzeba to powiedzieć - w wyniku takiego a nie innego zapatrywania się posłów, i chyba nawet bez względu na opcję polityczną jedni uznali, że warto ponosić koszty i finansowe, i organizacyjne, aby na tak sformułowanej definicji polskiego statku morskiego, jeżeli zajdzie taka konieczność i potrzeba, przeprowadzać głosowania. Oczywiście inni uważali, że szkoda ponosić takie koszty. Natomiast byłbym ostrożny w formułowaniu propozycji, żeby w ogóle Polaków posiadających ważny polski paszport, przebywających poza granicami naszego kraju, pozbawiać prawa głosowania zarówno w pierwszej, jak i w drugiej turze. Należałoby chyba jednak być bardziej otwartym i ponieść koszty organizacyjne i finansowe, a trzeba szczerze powiedzieć, niekiedy wybory wygrywa się jednym głosem. Nie można więc z góry zakładać, że wyniki czy preferencje wyborcze Polaków przebywających poza granicami kraju nie mają praktycznie żadnego wpływu na wynik wyborczy. Podkreślam - wybory niekiedy wygrywa się jednym głosem.</u>
          <u xml:id="u-65.4" who="#EugeniuszKłopotek">Jeżeli chodzi o następne pytania, to pan poseł Michał Kaczmarek pytał, czy jesteśmy w stanie uporać się z ordynacją w tak krótkim czasie, abyśmy zdążyli? Przyznam szczerze, że nikt z nas, członków komisji, na początku nie przewidywał, że tak długo przyjdzie nam procedować. Sądzę jednak, że w tej chwili jesteśmy blisko finału, chociaż trochę obawiam się o przebieg i czas trwania dyskusji nad problemem finansowania kampanii wyborczej. Tego się trochę obawiam i rzeczywiście będziemy musieli pracować do skutku, tak by na pierwszym marcowym posiedzeniu odbyć drugie czytanie, a na kolejnym odbyć trzecie czytanie. Nie mamy już wyjścia, tak powinniśmy pracować i sądzę, że uda nam się jednak dobrnąć do szczęśliwego finału.</u>
          <u xml:id="u-65.5" who="#EugeniuszKłopotek">Uwaga dotycząca referendum. Ona jest słuszna, tylko zdajemy sobie sprawę, jakie koszty finansowe ponosi budżet państwa, a z drugiej strony - jakie organizacyjne wysiłki są ponoszone przy odrębnym przeprowadzaniu różnego typu referendów, zwłaszcza ogólnokrajowych. A państwo wiecie, panie i panowie posłowie, że referenda nie cieszą się specjalnym powodzeniem, jeśli chodzi o frekwencję, i nie zawsze dają jakby obraz woli czy odczuć polskiego społeczeństwa. Stąd ten zapis, że skoro trzeba by było przeprowadzać ważne referendum ogólnopolskie, to można by je przeprowadzić przy okazji wyborów prezydenckich, bo wówczas i koszty, i wysiłek organizacyjny jest mniejszy. Niewątpliwie jednak, tak jak, o czym za chwilę powiem, gdzieś w oddali zaświtała - sądzę, że jesteśmy co do tego przekonani - myśl o stworzeniu jednolitego kodeksu wyborczego, tak być może w jednej ustawie należałoby rozwiązać problem wszystkich referendów, poczynając od gminnego, poprzez powiatowe, regionalne czy ogólnopolskie.</u>
          <u xml:id="u-65.6" who="#EugeniuszKłopotek">Natomiast jeśli chodzi o pytanie i obawy pana posła Osnowskiego, słuszne zresztą, ja myślałem, szczerze powiem, że ordynacja prezydencka będzie taką małą rozgrzewką, a schody zaczną się dopiero przy ordynacji sejmowej i senackiej. Skoro jednak już tutaj okazuje się, że materia jest dużo bardziej skomplikowana niż sądziliśmy, to mogę sobie wyobrazić, ile czasu pochłonie nam procedowanie nad ordynacją wyborczą do Sejmu i Senatu. Niewątpliwie musimy zdążyć, niewątpliwie musimy zdążyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#JanKról">..... się ogromnie zdziwię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#EugeniuszKłopotek">Natomiast, jeśli chodzi o członków Komisji Nadzwyczajnej, oczywiście o kodeksie wyborczym i o pracach nad kodeksem wyborczym będziemy mogli mówić tylko w sytuacji, jeżeli nasza Komisja Nadzwyczajna otrzyma zgodę od marszałka, bo ona póki co takiej zgody nie ma.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#EugeniuszKłopotek">Ale rzeczywiście są przynajmniej takie wypowiedzi świadczące o tym, że po zakończeniu prac nad obecną ordynacją prezydencką, następnie nad ordynacją sejmową i senacką byłoby dobrze, aby na bazie zdobytych doświadczeń z tymi ordynacjami iść jeszcze dalej, krok do przodu, i rozpocząć generalnie prace nad kodeksem wyborczym. Wydaje mi się jednak, że możemy w obecnej kadencji Sejmu nie skończyć tych prac. Nie ulega wątpliwości, że zdążyć musimy zarówno z ordynacją prezydencką, jak i z sejmową, jeżeli terminy będą przewidziane zgodnie z konstytucją, chyba że sytuacja nadzwyczajna zmusi nas do przyspieszonych wyborów, czego wykluczyć nie można. I to są odpowiedzi na wszystkie zadane i skierowane pod moim adresem pytania. Jeśli komuś nie udzieliłem odpowiedzi, to proszę o powtórzenie pytania, ale wydaje mi się, że na wszystkie odpowiedziałem. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#JanKról">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#JanKról">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#JanKról">Marszałek Sejmu, po zasięgnięciu opinii Prezydium Sejmu, proponuje, aby Sejm skierował komisyjny projekt ustawy o zmianie ustawy o wyborze prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej oraz ustawy o referendum do Komisji Nadzwyczajnej w celu rozpatrzenia po zasięgnięciu opinii Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-68.3" who="#JanKról">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-68.4" who="#JanKról">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-68.5" who="#JanKról">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 14. porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Polityki Społecznej oraz Komisji Rodziny o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o pomocy społecznej oraz ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (druki nr 1674 i 1717).</u>
          <u xml:id="u-68.6" who="#JanKról">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Antoniego Szymańskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#AntoniSzymański">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Mam zaszczyt w imieniu Komisji Rodziny oraz Komisji Polityki Społecznej przedstawić stanowisko w sprawie poprawek wniesionych przez Senat do ustawy o pomocy społecznej oraz ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Generalnie można powiedzieć, że Senat pozytywnie odniósł się do nowelizacji, a w szczególności do usytuowania opieki nad dziećmi w rodzinach zastępczych. Zaproponowane poprawki w niczym nie podważają założeń ustawy, lecz doprecyzowują niektóre jej sformułowania lub usuwają niektóre błędy legislacyjne. Za istotny błąd Senat uznał umieszczenie w części merytorycznej przepisów o charakterze przejściowym dotyczących opłacania przez ośrodek pomocy społecznej składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe w stosunku do kategorii osób, które z niego już korzystają, argumentując, że rozstrzygnięcie takie nie może wchodzić w życie z datą wsteczną. Dotyczy to poprawek nr 11, 31 i 34. Komisje, mając na uwadze, że praktycznie przepis ten nie wszedł w życie, a liczba osób z niego korzystających jest nieliczna, zaś budżet pomocy społecznej nie przewiduje takich wydatków w roku bieżących, proponują te poprawki Senatu odrzucić.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#AntoniSzymański">Senat uznał, że uregulowania dotyczące pomocy uchodźcom są zbyt rygorystyczne, przez co pozbawiają ich możliwości integracji ze społeczeństwem. Dotyczy to poprawek nr 8 i 9, które to poprawki komisje proponują przyjąć. Również komisje proponują przyjąć poprawki Senatu dotyczące doprecyzowania przepisów o indywidualnym programie integracji uchodźców i uwzględnieniu w ich sytuacji nie tylko uchodźcy, ale i jego rodziny. Dotyczy to poprawki nr 5. Podzieliły też komisje zdanie Senatu co do zasadności wstrzymania pomocy, gdy uchodźca nie realizuje zobowiązań uzgodnionych w indywidualnym programie integracji. Poprawka nr 6.</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#AntoniSzymański">Komisje pozytywnie opiniują poprawki Senatu o zasadności uściślenia kwestii opieki nad dzieckiem w sytuacjach, gdy w powiecie właściwym ze względu na miejsce zamieszkania dziecka nie ma placówki opiekuńczo-wychowawczej lub rodziny zastępczej, doprecyzowując również kwestię rozliczeń finansowych za jego utrzymanie pomiędzy powiatem, w którym dziecko zamieszkuje na stałe, a powiatem właściwym ze względu na siedzibę placówki opiekuńczo-wychowawczej lub rodziny zastępczej.</u>
          <u xml:id="u-69.3" who="#AntoniSzymański">Komisje podzieliły także zdanie Senatu, że pełnienie funkcji rodziny zastępczej może być powierzone temu, kto nie jest pozbawiony władzy rodzicielskiej, ale także nie był jej pozbawiony w przeszłości. Poprawka nr 19.</u>
          <u xml:id="u-69.4" who="#AntoniSzymański">Nie poparły zaś poprawki Senatu odnośnie do możliwości pełnienia funkcji rodziny zastępczej tylko przez osoby mające stałe źródło utrzymania, ale także te, które mają odpowiednie warunki materialne; tak proponował Senat w poprawce 20.</u>
          <u xml:id="u-69.5" who="#AntoniSzymański">Komisje podzielają natomiast opinię Senatu o celowości doprecyzowania kwestii niezwłocznego zawiadamiania sądu o umieszczeniu dziecka w rodzinie zastępczej (poprawka nr 17), a także konieczności zgody wojewody na likwidację ośrodka adopcyjno-opiekuńczego, czego dotyczy poprawka 26.</u>
          <u xml:id="u-69.6" who="#AntoniSzymański">Komisje podzieliły zdanie Senatu odnośnie do potrzeby poprawek uściślających niektóre uregulowania i uznały za zasadną zmianę terminologii dotyczącej rozstrzygnięć sądu opiekuńczego, zastępując zawarty w projekcie sejmowym termin „decyzje” terminem „orzeczenia”.</u>
          <u xml:id="u-69.7" who="#AntoniSzymański">Za zasadne komisje uznały również skreślenie przez Senat definicji dziecka, gdyż w polskim prawie nie ma wątpliwości, że dzieckiem jest osoba do uzyskania pełnoletności (dotyczy tego poprawka nr 1).</u>
          <u xml:id="u-69.8" who="#AntoniSzymański">Komisje poparły także poprawkę Senatu, która zapobiega ograniczeniu możliwości otoczenia dziecka opieką przez powiat w sytuacji, gdy jest ono pozbawione opieki rodzicielskiej lub jest niedostosowane społecznie. Według sejmowego projektu ustawy warunki te dziecko musiałoby spełniać łącznie, co nie było oczywiście intencją ustawodawcy.</u>
          <u xml:id="u-69.9" who="#AntoniSzymański">Komisje proponują przyjąć także poprawkę Senatu nr 2, dostosowującą definicję dochodu rodziny do terminologii ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, a także poprawkę nr 3, poprawnie definiującą instytucję ośrodka adopcyjno-opiekuńczego.</u>
          <u xml:id="u-69.10" who="#AntoniSzymański">Komisje aprobują poprawkę nr 4, służącą lepszej czytelności ustawy, oraz poprawkę nr 7 i 15, dostosowujące terminologię ustawy do terminologii stosowanej w systemie prawnym. Proponują także przyjęcie zmian redakcyjnych nr 13, 16, 21 i 28. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#JanKról">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#JanKról">Sejm podjął decyzję o wysłuchaniu w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół.</u>
          <u xml:id="u-70.2" who="#JanKról">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-70.3" who="#JanKról">Proszę o zabranie głosu pana posła Jana Chmielewskiego w imieniu klubu AWS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#JanChmielewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pani Minister! Mam zaszczyt w imieniu Klubu Parlamentarnego Akcji Wyborczej Solidarność przedstawić Wysokiej Izbie stanowisko odnoszące się do sprawozdania Komisji Polityki Społecznej oraz Komisji Rodziny o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o pomocy społecznej oraz ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#JanChmielewski">Z zadowoleniem klub nasz odnotowuje fakt, iż zbliżamy się do końca procesu legislacyjnego, który buduje system opieki nad dzieckiem w ramach pomocy społecznej, który oparty jest na pracy z rodziną w środowisku prowadzonym przez specjalistów w zakresie pracy socjalnej i pracy z rodziną oraz na specjalistycznym poradnictwie rodzinnym, funkcjonującym w strukturach pomocy społecznej. W ramach funkcjonowania tego systemu zapewnia się szybką i skuteczną pomoc dziecku i rodzinie, dostosowaną do potrzeb. Kierując się zasadą pomocniczości, pomoc społeczna będzie mogła wspierać rodzinę poprzez pracę socjalną w środowisku i umacniać rodzinę w jej funkcjach opiekuńczo-wychowawczych. Jeżeli te działania okażą się niewystarczające i rodzina nie odzyska lub nie zdobędzie zdolności należytego wypełniania swoich zadań, może zajść, czasowo lub w dłuższym okresie, potrzeba przejęcia przez państwo wypełniania niektórych obowiązków. Dotyczy to zwłaszcza przejęcia zadań opiekuńczo-wychowawczych nad małoletnimi dziećmi.</u>
          <u xml:id="u-71.2" who="#JanChmielewski">Klub Akcji Wyborczej Solidarność widzi potrzebę konstruowania specjalistycznych struktur celem tworzenia warunków do właściwego rozwoju dzieci i młodzieży, przy uznaniu prymatu wychowania dzieci w rodzinie lub środowisku możliwie zbliżonym do rodzinnego. Koordynatorem wszystkich działań w zakresie pomocy społecznej na szczeblu powiatu jest powiatowe centrum pomocy rodzinie.</u>
          <u xml:id="u-71.3" who="#JanChmielewski">Przedstawiony Wysokiej Izbie projekt ustawy przewiduje wspieranie rodziny w różnych sytuacjach problemowych. Dostosowuje także przepisy ustawy o pomocy społecznej do ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym oraz wprowadza zasady organizowania i finansowania placówek opiekuńczo-wychowawczych, a także sprawowania nadzoru nad realizacją standardu opieki i wychowania w placówkach opiekuńczo-wychowawczych. Projekt posiada stosowną opinię Komitetu Integracji Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-71.4" who="#JanChmielewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Senat Rzeczypospolitej Polskiej pozytywnie odniósł się do omawianej kwestii, wprowadzając, jak już mówiono, poprawki, które doprecyzowują niektóre uregulowania, ułatwiają czytelność ustawy, usuwają zauważone błędy techniczno-legislacyjne.</u>
          <u xml:id="u-71.5" who="#JanChmielewski">Klub poprze zaproponowane przez Senat poprawki dotyczące pomocy pieniężnej przysługującej uchodźcom. Poprze także doprecyzowanie przepisów dotyczących indywidualnego programu integracji uchodźców i uwzględnienia w nim sytuacji życiowej nie tylko uchodźcy, ale także jego rodziny. Są to poprawki 5., 6., 7., 8. Za słuszną uznajemy poprawkę nr 25 wprowadzającą uściślenie do uregulowania zapewniającego dziecku opiekę, jeżeli w powiecie właściwym ze względu na miejsce zamieszkania dziecka nie ma placówki opiekuńczo-wychowawczej lub rodziny zastępczej.</u>
          <u xml:id="u-71.6" who="#JanChmielewski">Po dyskusji klub zdecydował, że poprze poprawkę nr 19 - Senat uznał, że należy także zagwarantować, iż pełnienie funkcji rodziny zastępczej może być powierzone tylko temu, kto nie tylko nie jest pozbawiony władzy rodzicielskiej, lecz także nie był jej pozbawiony wcześniej.</u>
          <u xml:id="u-71.7" who="#JanChmielewski">Opowiadamy się za przyjęciem poprawki 20. z uwagi na to, że ostateczną decyzję po wnikliwym zbadaniu warunków - koniecznie musi istnieć naszym zdaniem stałe źródło środków - i tak podejmie sąd.</u>
          <u xml:id="u-71.8" who="#JanChmielewski">Klub Akcji Wyborczej Solidarność poprze poprawkę nr 26, w której wprowadzono wymóg zgody wojewody na likwidację nie tylko placówki opiekuńczo-wychowawczej, lecz także ośrodka adopcyjno-opiekuńczego.</u>
          <u xml:id="u-71.9" who="#JanChmielewski">W kilku poprawkach Senat stanął na stanowisku poprawności legislacyjnej ustawy, ale z uwagi na fakt, że przewiduje się wydanie tekstu jednolitego, uznaliśmy, że wówczas - tak twierdzi też Biuro Legislacyjne - będzie wprowadzony stosowny układ zgodny z techniką legislacyjną.</u>
          <u xml:id="u-71.10" who="#JanChmielewski">Ważna jest także poprawka 14., którą klub poprze, ponieważ zapobiega ona ograniczeniu możliwości otoczenia dziecka opieką. Wystarczy spełnić tu jeden warunek, a nie dwa łącznie, to jest niedostosowania społecznego lub pozbawienia - całkowitego lub częściowego - opieki rodzicielskiej. Nie będzie więc konieczności spełnienia tych warunków jednocześnie.</u>
          <u xml:id="u-71.11" who="#JanChmielewski">Poprzemy poprawkę 1., w której skreśla się zbędne uregulowanie wprowadzające do ustawy definicję dziecka. Poparcie uzyska uściślenie w poprawce 2., jeżeli chodzi o definicję dochodu rodziny, dopasowujące zapis do terminologii ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Uznajemy też za bardziej jasny dotychczasowy zapis w zmianie 3.</u>
          <u xml:id="u-71.12" who="#JanChmielewski">I na zakończenie. Senat w swojej uchwale uwzględnił, jak twierdzi w uzasadnieniu, wskazania orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, ale w związku z tym, że po dyskusji Biuro Legislacyjne Sejmu zgłosiło wątpliwości wraz z uzasadnieniem, klub Akcji Wyborczej Solidarność po zastanowieniu się będzie głosował za odrzuceniem poprawek Senatu: 11., 29., 31., 32., 33. i 34., czyli zgodnie z przedłożeniem połączonych sejmowych Komisji: Rodziny i Polityki Społecznej. Dziękuję uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#JanKról">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#JanKról">Proszę o zabranie głosu panią poseł Jolantę Banach w imieniu klubu SLD.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#JolantaBanach">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#JolantaBanach">Szanowni państwo, jak słusznie powiedział poseł sprawozdawca, a także poseł Chmielewski, Senat dokonał poprawek uściślających - techniczno-legislacyjnych i redakcyjnych - stąd chyba wyjątkowa zgodność wszystkich klubów. Ale co do poparcia stanowiska komisji - Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej, w imieniu którego przemawiam, również poprze te poprawki, które rekomendują komisje. Do tych redakcyjnych i techniczno-legislacyjnych należą już tutaj wymienione poprawki. Nie poprzemy, podobnie jak komisje, poprawek: 28., 11., 31., 34., 29., 32., 30. i 33. Powiem, dlaczego, bo może to wyjaśnienie będzie pewnym usprawiedliwieniem wobec Senatu, który rzeczywiście chciał dobrze, chciał się zachować zgodnie ze sztuką prawodawczą. Otóż, jak twierdzi Biuro Legislacyjne Sejmu, pewna kategoryczność w rozdzielaniu przepisów - części merytorycznej od przepisów przejściowych - w tym konkretnym przypadku mogłaby doprowadzić paradoksalnie do jeszcze większego bałaganu.</u>
          <u xml:id="u-73.2" who="#JolantaBanach">Poprzemy również poprawki o charakterze merytorycznym - te, które dotyczą rozszerzenia zakresu pomocy uchodźcom z uwzględnieniem ich sytuacji rodzinnej, jak również poszerzenia warunków niepowierzania funkcji rodziny zastępczej - chodzi o osoby, które w przeszłości były pozbawione władzy rodzicielskiej - a także poprawkę 25. regulującą zasady przekazywania środków między powiatami na utrzymanie dziecka w rodzinach zastępczych lub placówce opiekuńczo-wychowawczej.</u>
          <u xml:id="u-73.3" who="#JolantaBanach">Nie zgadzamy się jako klub z jedną jedyną rekomendacją komisji, a dotyczy ona poprawki 14., tej poprawki, która, zamieniając koniunkcję na rozłączność, powoduje, że przy organizowaniu opieki w rodzinie zastępczej bierze się pod uwagę, osobno, jeden z warunków: częściowe albo całkowite pozbawienie opieki dziecka lub niedostosowanie społeczne. Obawiamy się, że niedostosowanie społeczne może się stać przyczyną umieszczenia dziecka w rodzinie zastępczej mimo to, że dziecko ma zapewnioną opiekę. Ta wątpliwość prawna, której do końca nie potrafiliśmy rozwiać - sytuacja taka jest hipotetycznie możliwa - powoduje, że nie poprzemy poprawki nr 14.</u>
          <u xml:id="u-73.4" who="#JolantaBanach">Na marginesie dyskusji nad poprawkami senackimi chciałabym przypomnieć, że Sejm nowelizował ustawę o pomocy społecznej dwiema ścieżkami: w tzw. ustawie czyszczącej, związanej ze zmianą niektórych ustaw dotyczących funkcjonowania administracji publicznej, i w osobnej nowelizacji ustawy o pomocy społecznej. Niestety, spowodowało to, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych i Komisja Polityki Społecznej wyraziły różne intencje. Komisja Polityki Społecznej opowiedziała się za pozostawieniem powiatowi organizowania opieki w rodzinach zastępczych jako zadania zleconego, natomiast Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych jako zadania własnego od 2001 r. To budzi nasze najwyższe obawy co do możliwości zapewnienia środków własnych przez powiat w wypadku tego poważnego obowiązku.</u>
          <u xml:id="u-73.5" who="#JolantaBanach">Na obecnym etapie prac, skoro poszły tak dwa różne sygnały z Sejmu, pozostaje mi tylko wyrazić nadzieję, że będziemy w stanie w 2001 r., pracując nad ustawą o finansach publicznych, zabezpieczyć należycie powiatowi dochody umożliwiające organizowanie zastępczej opieki rodzinnej.</u>
          <u xml:id="u-73.6" who="#JolantaBanach">Senat nie wniósł zmian dotyczących przesuwania w czasie wejścia w życie niektórych świadczeń. Bolejemy nad tym, ale rozumiemy, że w tegorocznym budżecie środków niestety nie ma, mimo że - tu trzeba przyznać lojalnie - dwie komisje: Komisja Polityki Społecznej i Komisja Rodziny, negatywnie oceniły projekt budżetu w części dotyczącej pomocy społecznej, czego niestety Komisja Finansów Publicznych odnotować nie chciała.</u>
          <u xml:id="u-73.7" who="#JolantaBanach">Życzę wszystkim państwu i sobie, żeby kolejne debaty o pomocy społecznej odbywały się nie o tak późnej porze, wtedy bowiem posłowie Komisji Finansów Publicznych może będą bardziej wrażliwi na nasze sugestie w tym zakresie. Dziękuję, panie marszałku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#JanKról">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#JanKról">Proszę pana posła Stanisława Brzózkę o zabranie głosu w imieniu klubu PSL.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#StanisławBrzózka">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Senat wniósł 34 poprawki do ustawy o pomocy społecznej oraz o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Zdecydowana większość z nich ma charakter legislacyjno-porządkowy, uściślający. Połączone komisje uznały jednak, że niektóre z tej grupy poprawek nie są konieczne i uważają, że pozostawienie zapisów w wersji pierwotnej będzie korzystniejsze. Dotyczy to m.in. omawianych już tu poprawek nr 11, 22 i 28. Kilka poprawek wniesionych przez Senat odnosi się do spraw merytorycznych, jak na przykład sprawa pomocy dla uchodźców, sprawa opieki nad dziećmi w powiecie, w którym nie ma placówki opiekuńczo-wychowawczej lub rodziny zastępczej, sprawa rozliczeń między powiatami za utrzymanie dziecka w placówce opiekuńczo-wychowawczej. Podzielamy tu zdanie Senatu.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#StanisławBrzózka">Nie uznajemy za konieczne dokonywanie zmiany dotyczącej warunków, jakie musi spełniać rodzina, która ubiega się o powierzenie jej funkcji rodziny zastępczej. Chodzi o stałe źródło utrzymania. Określenie „odpowiednie warunki” byłoby mało precyzyjne. Stałe źródło dochodów daje gwarancję właściwego wypełniania obowiązków rodziny zastępczej.</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#StanisławBrzózka">Za słuszną uważamy poprawkę 19. Senatu, która mówi, że pełnienie funkcji rodziny zastępczej nie może być powierzone temu, kto nie tylko nie jest pozbawiony władzy rodzicielskiej, ale także nie był jej pozbawiony w przeszłości. Jest to bardzo ważny aspekt, który uszedł uwagi Wysokiej Izby.</u>
          <u xml:id="u-75.3" who="#StanisławBrzózka">Nie uważamy też, iż są konieczne propozycje zmian 29. i 32., dotyczące wymogów stawianych osobom zatrudnionym na stanowiskach kierowniczych w jednostkach organizacyjnych pomocy społecznej. Powinno to być określone tak, jak proponował Sejm.</u>
          <u xml:id="u-75.4" who="#StanisławBrzózka">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Po przeanalizowaniu poprawek wniesionych przez Senat klub Polskiego Stronnictwa Ludowego głosował będzie zgodnie ze sprawozdaniem połączonych Komisji: Polityki Społecznej i Rodziny. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#JanKról">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#JanKról">Lista posłów zapisanych do głosu została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-76.2" who="#JanKról">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-76.3" who="#JanKról">Do głosowania przystąpimy jutro rano.</u>
          <u xml:id="u-76.4" who="#JanKról">Jutro, tak. Jeszcze nie jest dzisiaj, ale za chwilę będzie już dzisiaj.</u>
          <u xml:id="u-76.5" who="#JanKról">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 15. porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych (druki nr 1677 i 1688).</u>
          <u xml:id="u-76.6" who="#JanKról">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Jana Wyrowińskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#JanWyrowiński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pragnę zaprezentować sprawozdanie Komisji Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, tzw. małej nowelizacji, które zostało Izbie zaprezentowane w druku nr 1677.</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#JanWyrowiński">Panie i Panowie Posłowie! Senat zgłosił dwie poprawki, do dwóch artykułów zawartych w tej nowelizacji.</u>
          <u xml:id="u-77.2" who="#JanWyrowiński">W poprawce pierwszej, odnoszącej się do udziału środka specjalnego w przychodach z prywatyzacji, Senat wyraził poparcie dla pierwotnego przedłożenia rządowego, które sprowadzało się do tego, iżby w dyspozycji ministra właściwego do spraw skarbu państwa pozostawała kwota równa kosztom przygotowania i przeprowadzenia prywatyzacji, nie większa jednak niż 2% przychodu, a nie 1%, jak chciała wielce szanowna Izba. Senat podzielił argumenty, które prezentował rząd w trakcie prac nad ustawą w Sejmie, i podjął taką decyzję. Komisja, panie i panowie posłowie, pozytywnie odniosła się do tej poprawki, rekomenduje Wysokiej Izbie jej przyjęcie.</u>
          <u xml:id="u-77.3" who="#JanWyrowiński">Druga poprawka polega na przyjęciu typowego, dwutygodniowego vacatio legis. Zdaniem Senatu nie zachodzą żadne nadzwyczajne okoliczności wymagające przyśpieszonego wejścia w życie tej ustawy. Przypomnę, że Izba proponowała, aby ustawa weszła w życie z dniem ogłoszenia. Również i ta poprawka Senatu uzyskała aprobatę komisji, która proponuje ją przyjąć.</u>
          <u xml:id="u-77.4" who="#JanWyrowiński">Panie i panowie posłowie, panie marszałku, tyle tytułem sprawozdania. Będę zobowiązany Izbie, gdyby pozytywnie odniosła się do tych propozycji głosowania, które przedstawiłem w imieniu Komisji Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#JanKról">Bardzo dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#JanKról">Sejm podjął decyzję o wysłuchaniu w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół.</u>
          <u xml:id="u-78.2" who="#JanKról">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-78.3" who="#JanKról">Proszę o zabranie głosu pana posła Stanisława Szweda w imieniu klubu AWS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#StanisławSzwed">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Akcji Wyborczej Solidarność chcę poprzeć obydwie poprawki. Były one już omawiane. Jesteśmy za podwyższeniem tej kwoty do 2%. W tym roku jest dużo procesów prywatyzacyjnych i ta kwota ma pomóc tym procesom, chodzi też o zwolnienie firm z dodatkowych opłat. Jesteśmy również za drugą poprawką, mówiącą o przesunięciu terminu, o wejściu w życie ustawy po 14 dniach.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#StanisławSzwed">W imieniu Klubu Parlamentarnego Akcji Wyborczej Solidarność oświadczam, że poprzemy obydwie poprawki Senatu. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-79.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#JanKról">Proszę o zabranie głosu pana posła Andrzeja Otrębę w imieniu klubu SLD.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#AndrzejOtręba">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Na 70 posiedzeniu w dniu 21 stycznia br. Sejm uchwalił, że z uzyskanych z prywatyzacji wpływów 1% pozostaje w dyspozycji ministra skarbu państwa z przeznaczeniem na pokrycie kosztów prywatyzacji. W stosunku do wpływów z prywatyzacji, które, przypomnę, na 2000 r. zaplanowano w wysokości 20 mld zł, jest to kwota, jak łatwo wyliczyć, wynosząca 400 mln zł, czyli 4 bln starych złotych. Senat proponuje tę kwotę podwoić, a więc aby wynosiła 800 mln zł, czyli na stare pieniążki 8 bln zł. W sytuacji, kiedy rząd ogranicza wydatki na wiele niezbędnych, niezaspokojonych potrzeb społeczeństwa, jest to kwota zdaniem naszego klubu za duża. Wydaje się wielkim ryzykiem dawanie do dyspozycji ministra kwoty 400 mln, a co dopiero 800 mln zł. - tym bardziej że będzie nią dysponował minister skarbu państwa Emil Wąsacz, w stosunku do którego dwukrotnie zgłoszono wniosek o wotum nieufności, przy czym za drugim razem był to wniosek posłów jego własnego klubu m.in. za źle prowadzoną prywatyzację, i który w głosowaniu zyskał poparcie tylko 176 posłów.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#AndrzejOtręba">W tej sytuacji Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej, w którego imieniu występuję, będzie głosował za odrzuceniem pierwszej poprawki Senatu z druku nr 1688.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#JanKról">I ponownie pan poseł Jan Wyrowiński, tym razem w imieniu klubu Unii Wolności - i też krótko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#JanWyrowiński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Koalicja tutaj jest zgodna. Chciałbym powiedzieć, podobnie jak pan poseł Szwed, że nasze głosowanie będzie również zgodne z rekomendacjami komisji. Natomiast chciałbym się odnieść do wyliczeń, które tu przedstawił mój szanowny przedmówca. Otóż 1% od 20 mld to jest 200 mln, panie pośle, a 2% to jest 400 mln. Mówił pan o 800 mln, to jest chyba pewien błąd w rachunku.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#JanWyrowiński">Chciałbym powiedzieć tylko tyle, że przecież te pieniądze, które zostaną, nie pozostaną w kieszeni tegoż ministra Wąsacza, tylko do gospodarki nimi stosuje się, jak to w ust. 2 zaznaczono, ustawa o finansach publicznych i chodzi tylko o to, aby nie było takiej sytuacji, jak powiedział pan poseł Szwed, że w pewnym momencie resort nie jest w stanie wykonać prywatyzacji, która została przewidziana w budżecie, i wtedy zajdzie potrzeba modyfikowania tej ustawy. A zakładając hipotetycznie, że obejmiecie władzę po następnych wyborach, będziecie musieli wtedy zmienić tę ustawę i wprowadzić 2%, a nie 1% Dziękuję bardzo, panie marszałku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#JanKról">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#JanKról">Pana posła Bogdana Pęka nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-84.2" who="#JanKról">Pan poseł w sprawie?</u>
          <u xml:id="u-84.3" who="#komentarz">(Poseł Andrzej Otręba: Chciałbym sprostować swoją wypowiedź.)</u>
          <u xml:id="u-84.4" who="#JanKról">Swoją wypowiedź? Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#AndrzejOtręba">Przepraszam, rzeczywiście nastąpiła pomyłka. To jest 200 i 400 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#JanKról">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#JanKról">Lista posłów zabierających głos została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-86.2" who="#JanKról">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-86.3" who="#JanKról">Do głosowania przystąpimy jutro rano.</u>
          <u xml:id="u-86.4" who="#JanKról">Przechodzimy do ostatniego punktu porządku dziennego rozpatrywanego w dniu dzisiejszym.</u>
          <u xml:id="u-86.5" who="#JanKról">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 16. porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, Komisji Finansów Publicznych oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy Karta nauczyciela oraz niektórych innych ustaw (druki nr 1692 i 1729).</u>
          <u xml:id="u-86.6" who="#JanKról">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Mirosława Swoszowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#MirosławSwoszowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Senat Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 4 lutego 2000 r. podjął uchwałę w sprawie ustawy Karta nauczyciela oraz o zmianie niektórych innych ustaw. Senat wprowadził do tekstu ustawy 44 poprawki. Komisje: Edukacji, Nauki i Młodzieży, Finansów Publicznych oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej po rozpatrzeniu poprawek Senatu na posiedzeniu w dniu 16 lutego przedstawiają Wysokiemu Sejmowi sprawozdanie zawarte w druku nr 1729.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#MirosławSwoszowski">Poprawki Senatu można podzielić na trzy kategorie: poprawki o charakterze redakcyjnym, doprecyzowującym zapisy ustawy oraz o charakterze merytorycznym, mające istotny wpływ na brzmienie przepisów ustawy.</u>
          <u xml:id="u-87.2" who="#MirosławSwoszowski">Pierwsza grupa poprawek o charakterze redakcyjnym w większości znalazła uznanie połączonych komisji. Komisje rekomendują Wysokiej Izbie przyjęcie poprawek: 2, 3, 4, 5, 6, 11, 15, 27, 39 i 41i poddanie ich pod głosowanie łącznie.</u>
          <u xml:id="u-87.3" who="#MirosławSwoszowski">Natomiast pozostałe poprawki redakcyjne rekomendują odrzucić:</u>
          <u xml:id="u-87.4" who="#MirosławSwoszowski">- poprawkę 12., w której Senat proponuje wyraz „wypadki” zastąpić wyrazem „przypadki”, gdy jeszcze w 13 przepisach w podobnych kontekstach pozostawiono wyraz „wypadki”;</u>
          <u xml:id="u-87.5" who="#MirosławSwoszowski">- poprawkę 16., w której jest propozycja zastąpienia wyrazu „ani” wyrazem „oraz” - w opinii Biura Legislacyjnego w przypadkach przeczeń stosuje się wyraz „ani” („Akt nadania nie zawiera nazwy komisji ani numeru i daty wydania”);</u>
          <u xml:id="u-87.6" who="#MirosławSwoszowski">- poprawkę nr 23, w której wyraz „mieć” zastępuje się wyrazem „posiadać”. Komisje w tym przypadku podzieliły pogląd, że wykształcenie się ma, a posiada się na przykład dom;</u>
          <u xml:id="u-87.7" who="#MirosławSwoszowski">- poprawkę nr 33, gdyż komisje uznały, że należy pozostawić wyrazy „w przepisach ustawy”, a nie zastępować ich wyrazami „w ustawie”;</u>
          <u xml:id="u-87.8" who="#MirosławSwoszowski">- poprawkę nr 42, w której zastosowano liczbę mnogą odnośnie szkoły, a przedszkole pozostawiono w liczbie pojedynczej.</u>
          <u xml:id="u-87.9" who="#MirosławSwoszowski">Druga grupa poprawek doprecyzowuje zapisy ustawy. Są to poprawki nr 1, 9 i 10, nad którymi należy głosować łącznie oraz poprawki nr 22, 25, 28, 29, 30, 31, 32, 35, 36, 37, 43 i 44.</u>
          <u xml:id="u-87.10" who="#MirosławSwoszowski">Poprawka nr 1 zaznacza, że w stosunku do podmiotów wskazanych w art. 1 ust. 2 ustawa nie jest stosowana w całości, ale w ograniczonym określonym ustawą zakresie. Ministerstwo Edukacji Narodowej poparło tę poprawkę i mimo uwag Biura Legislacyjnego, że taki zapis jest zupełnie niepotrzebnym masłem maślanym, komisje postanowiły wnieść do Wysokiej Izby o przyjęcie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-87.11" who="#MirosławSwoszowski">Komisje rekomendują przyjęcie poprawek nr 9 i 10, które upraszczają i czynią bardziej przejrzystymi zapisy art. 6a ust. 2 i 7. Podobnie czynią poprawki nr 29 i 30.</u>
          <u xml:id="u-87.12" who="#MirosławSwoszowski">Poprawki nr 22 i 44 dodają zapisy odnoszące się do ministra właściwego do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego, jako że jest organem prowadzącym dla szkół artystycznych.</u>
          <u xml:id="u-87.13" who="#MirosławSwoszowski">Poprawki nr 31, 37 i 43 precyzyjniej określają zapisy ustawy.</u>
          <u xml:id="u-87.14" who="#MirosławSwoszowski">Wszystkie wymienione dotąd poprawki spotkały się z aprobatą komisji. Natomiast pozostałe poprawki z tej grupy komisje proponują odrzucić, a są to poprawki nr 25, 28, 32, 35 i 36.</u>
          <u xml:id="u-87.15" who="#MirosławSwoszowski">Treścią poprawki nr 25 jest wykreślenie w art. 10 ust. 7 zapisu dotyczącego zatrudnienia nauczyciela kontraktowego, co jest powtórzeniem ust. 4. Jednak komisje postanowiły odrzucić tę poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-87.16" who="#MirosławSwoszowski">Poprawka nr 28 dodaje w art. 20 ust. 3a, który reguluje odmiennie ustanie stosunku pracy z nauczycielem przeniesionym w stan nieczynny, niż jest to uregulowane w ust. 6.</u>
          <u xml:id="u-87.17" who="#MirosławSwoszowski">Poprawka nr 32 zdaniem Biura Legislacyjnego usuwa istotne odniesienie do ust. 1 pkt 2 ustawy o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej, w którym mówi się o kwotach bazowych. Komisje przyjęły tę argumentację.</u>
          <u xml:id="u-87.18" who="#MirosławSwoszowski">Poprawka nr 35 wprowadza odwołanie się do art. 8, który może w przyszłości zmienić numerację oraz wprowadza podwójne odwołanie się. Zapisy dotychczasowe Karty Nauczyciela w tym zakresie są znacznie prostsze i jednoznaczne.</u>
          <u xml:id="u-87.19" who="#MirosławSwoszowski">Poprawka nr 36 wykreśla zapis wymieniający nauczycieli poszczególnych stopni. Komisje uznały, że należy go pozostawić, gdyż zapis istniejący jest precyzyjniejszy.</u>
          <u xml:id="u-87.20" who="#MirosławSwoszowski">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Pani Minister! Przejdę obecnie do trzeciej grupy poprawek najbardziej istotnych, poprawek merytorycznych.</u>
          <u xml:id="u-87.21" who="#MirosławSwoszowski">Poprawka nr 7 nadaje nowe brzmienie artykułowi 6, który określa obowiązki nauczycieli. Nowela sprowadza się do zastąpienia części zdania „w duchu humanizmu, tolerancji, wolności sumienia, sprawiedliwości społecznej i szacunku dla pracy” zapisem „w atmosferze wolności sumienia i szacunku dla każdego człowieka”. A zdanie to rozpoczyna się następująco: „Nauczyciel obowiązany jest kształcić i wychowywać młodzież”. Zdania na temat nowego brzmienia tego artykułu były podzielone. Komisje postanowiły rekomendować Wysokiej Izbie odrzucenie tej poprawki jednym głosem. Za przyjęciem 23, za odrzuceniem 24, 3 głosy wstrzymujące się.</u>
          <u xml:id="u-87.22" who="#MirosławSwoszowski">Poprawka nr 8 daje możliwość radzie rodziców wnioskowania o dokonanie oceny pracy nauczyciela. Komisje uznały, że to podniesie rangę rodziców i postanowiły przyjąć tę poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-87.23" who="#MirosławSwoszowski">Pozytywną opinię komisji otrzymała poprawka 13., która skraca okres pracy dla nauczycieli akademickich z 5 lat do 3 dla uzyskania stopnia nauczyciela kontraktowego z dniem nawiązania stosunku pracy w szkole. Podobnie poprawka 14., która wydłuża pracę komisji kwalifikacyjnych lub egzaminacyjnych o miesiąc. Komisje rekomendują odrzucić poprawkę 17. Komisje podzieliły opinię Biura Legislacyjnego, że nauczyciel ma prawo odwołać się od każdej oceny, czy to pozytywnej, czy negatywnej. Poprawka ta jest niekonstytucyjna, gdyż nie można obywatelowi zakazać drogi odwołania od orzeczenia.</u>
          <u xml:id="u-87.24" who="#MirosławSwoszowski">Poprawka 18. ustala dla nauczycieli stażystów identyczne zasady przerywania stażu i jego kontynuacji jak dla nauczycieli o wyższych stopniach awansu zawodowego. Senat miał na uwadze szczególnie młode nauczycielki, które przerywając staż ze względu na macierzyństwo, musiałyby zaczynać go od początku. Komisje poparły tę poprawkę, jak również poprawkę 19., która pozwala zaliczyć odbytą część stażu w przypadku zmiany zatrudnienia, jeżeli stażysta podejmie pracę nie później niż 3 miesiące po ustaniu poprzedniego zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-87.25" who="#MirosławSwoszowski">Poprawka 20. rozszerza udział ekspertów z 2 do 3 w komisji kwalifikacyjnej na stopień nauczyciela dyplomowanego. Komisja wnosi o przyjęcie tej poprawki, natomiast nie uznała za słuszne, aby przedstawiciel nauczycielskiego związku zawodowego uczestniczył w komisji egzaminacyjnej lub kwalifikacyjnej tylko jako obserwator, co jest treścią poprawki 21.</u>
          <u xml:id="u-87.26" who="#MirosławSwoszowski">Poprawka 24. skreśla pkt 1 ust. 5 art. 10, w którym jest wymóg posiadania obywatelstwa polskiego dla nawiązania stosunku pracy na podstawie mianowania. Komisje uznały, że ta poprawka jest wadliwa legislacyjnie. Skreślenie pkt.1spowoduje zmianę numeracji pozostałych 5 punktów, co spowoduje chaos w zapisach ustawy, gdyż w wielu artykułach występują odwołania do pkt. 1–5 ust. 5 art. 10, zatem komisje wnoszą o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-87.27" who="#MirosławSwoszowski">Komisje wnoszą również o odrzucenie poprawki 26., która zmienia rotę ślubowania nauczycieli. Zapisy proponowane przez Senat m.in. pozwalają na dodanie słów „Tak mi dopomóż Bóg”. W dyskusji padały argumenty zarówno za, jak i przeciw zmianom zaproponowanym przez wysoki Senat.</u>
          <u xml:id="u-87.28" who="#MirosławSwoszowski">Poprawka 34. w intencji Senatu miała zapewnić, aby więcej środków wpływało do samorządów. Jednak w ocenie komisji mogłoby się stać odwrotnie, a przy tym powstałyby olbrzymie trudności interpretacyjne, w związku z tym komisje rekomendują odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-87.29" who="#MirosławSwoszowski">Różnicę zdań spowodowała poprawka 38., która zobowiązuje dyrektora do zasięgania opinii rady pedagogicznej przy wyrażaniu zgody na tzw. ruchome pensum. Padały argumenty, że spowoduje to jawność decyzji, ale i takie, że może to poróżnić nauczycieli, jak i że jest to ingerencja w zawieranie umowy o pracę między pracodawcą a nauczycielem. Ostatecznie komisje postanowiły wnosić o odrzucenie tej poprawki, jak i poprawki 40., która znosi obowiązek rejestracji w dziennikach zajęć dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#JanKról">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#JanKról">Sejm postanowił o wysłuchaniu w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół.</u>
          <u xml:id="u-88.2" who="#JanKról">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-88.3" who="#JanKról">Proszę o zabranie głosu pana posła Janusza Brzeskiego w imieniu klubu AWS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#JanuszBrzeski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Mam zaszczyt w imieniu klubu Akcji Wyborczej Solidarność przedstawić stanowisko w sprawie poprawek Senatu do ustawy o zmianie ustawy Karta nauczyciela oraz o zmianie niektórych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#JanuszBrzeski">Akcja Wyborcza Solidarność wyraża podziękowanie Senatowi za pracę nad ustawą, która zaowocowała 44 poprawkami mającymi na celu: ulepszyć redakcję, doprecyzować zapisy, a również merytorycznie poprawić jej brzmienie.</u>
          <u xml:id="u-89.2" who="#JanuszBrzeski">Panie Marszałku! Panie Posłanki! Panowie Posłowie! Obok poprawek redakcyjnych jest grupa bardzo istotnych poprawek o charakterze merytorycznym. Senat w poprawce nr 7 doprecyzowuje treść art. 6 określającego obowiązki i zadania stojące przed nauczycielem oraz cele, które winien on realizować w procesie kształcenia i wychowania ucznia. Ze zmianą tą wiąże się zawarta w poprawce nr 26 propozycja odpowiedniego przekształcenia treści roty ślubowania, które składa nauczyciel przy nadawaniu stopnia nauczyciela mianowanego. Senatu uznał za wskazane przyznać nauczycielom, tak jak innym osobom spełniającym społecznie doniosłe funkcje, możliwość dodania po złożeniu ślubowania słów „Tak mi dopomóż Bóg”. Klub Akcji Wyborczej Solidarność będzie głosował za przyjęciem tych poprawek.</u>
          <u xml:id="u-89.3" who="#JanuszBrzeski">Chciałbym teraz jeszcze zwrócić uwagę ze względu na czas wystąpienia tylko na kilka poprawek, istotnych z punktu widzenia Akcji Wyborczej Solidarność. Poprawka nr 8 daje uprawnienia radzie rodziców do występowania z wnioskiem o dokonanie oceny pracy nauczyciela. Senat dostrzegł wagę współpracy szkoły i rodziców w wychowaniu dzieci i młodzieży, a także wzrost zainteresowania rodziców funkcjonowaniem szkoły.</u>
          <u xml:id="u-89.4" who="#JanuszBrzeski">W poprawce 13. Senat uważa, że już 3-letni okres pracy w szkole wyższej powinien uprawniać nauczyciela akademickiego do uzyskania stopnia nauczyciela kontraktowego w przypadku podjęcia przez niego pracy w szkole. Obecny zapis w ustawie mówi o 5-letnim okresie, zatem poprawka ta jest bardzo korzystna dla nauczycieli akademickich, podejmujących pracę w szkołach.</u>
          <u xml:id="u-89.5" who="#JanuszBrzeski">Poprawka nr 18 ustala dla nauczycieli stażystów identyczne zasady przerywania stażu i jego kontynuacji, jak te, które ustawa zapewnia nauczycielom kontraktowym i mianowanym. Senat przez przyjęcie tej poprawki pragnął zapewnić młodym nauczycielkom, które w czasie stażu zostaną matkami, możliwość kontynuacji stażu zawodowego bez konieczności zaczynania go ponownie w pełnym wymiarze.</u>
          <u xml:id="u-89.6" who="#JanuszBrzeski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Akcja Wyborcza Solidarność z zadowoleniem przyjmuje zakończenie procesu legislacyjnego ustawy o zmianie Karty nauczyciela. AWS zawarł w swoim programie konieczność nowego uregulowania statusu zawodowego nauczyciela, doceniając ich ciężką pracę w kształceniu i wychowaniu młodego pokolenia. Uchwalenie przez parlament nowego brzmienia ustawy spowoduje znaczne zwiększenie prestiżu zawodu nauczyciela oraz statusu majątkowego nauczycieli w ciągu trzech najbliższych lat. Znowelizowane zapisy poszczególnych artykułów karty są korzystne dla pedagogów, dają możliwość awansu w zależności od osiąganych rezultatów w pracy z młodzieżą i dziećmi, a także od podnoszenia kwalifikacji, dokształcania się i samokształcenia. Przepisy przejściowe karty zachowują też wszystkie prawa nabyte nauczycieli. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#JanKról">Ja również dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#JanKról">Proszę o zabranie głosu pana posła Krzysztofa Baszczyńskiego w imieniu klubu SLD.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#KrzysztofBaszczyński">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#KrzysztofBaszczyński">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Senat w dniu 4 lutego wprowadził 44 poprawki do uchwalonej przez Sejm w styczniu br. ustawy o zmianie ustawy Karta nauczyciela. Chyba nie przypadkiem są to 44 poprawki, bo analizując niektóre z nich dostrzegam symboliczny kontekst liczby 44, mają one bowiem bardziej mistyczny charakter niż idący w kierunku poprawy tego, co Sejm stworzył, aby w konsekwencji ustawa mogła lepiej służyć nauczycielom. Niestety, duch zwyciężył materię. Obecna większość w Senacie odrzuciła bowiem poprawki senatorów Sojuszu Lewicy Demokratycznej, które zmierzały w kierunku zapewnienia gwarancji budżetu centralnego finansowania nowego systemu wynagradzania dla nauczycieli czy zapewnienia jednostkom samorządowym pokrycia pełnego wynagrodzenia. Senat zaproponował natomiast kilka poprawek o charakterze światopoglądowym, które - jeżeli nie zostaną odrzucone przez Sejm - mogą oznaczać naruszenie zapisów konstytucji o wolności sumienia i religii i wprowadzenie do szkół ducha nietolerancji.</u>
          <u xml:id="u-91.2" who="#KrzysztofBaszczyński">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W imieniu klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej pozwolę sobie skupić uwagę Wysokiej Izby właśnie na tych kilku poprawkach o wyżej wymienionym charakterze, pozostałe bowiem mają porządkujący, stylistyczny, że nie powiem kosmetyczny charakter.</u>
          <u xml:id="u-91.3" who="#KrzysztofBaszczyński">Po pierwsze poprawka nr 7 zawężająca obowiązki nauczyciela związane z podstawowymi funkcjami szkoły: dydaktyczną, wychowawczą i opiekuńczą. Zawężenie polega na wykreśleniu z obowiązków nauczyciela kształcenia i wychowania młodzieży w duchu humanizmu i tolerancji. Sojusz Lewicy Demokratycznej zawsze twierdził, iż jest to podstawowy obowiązek w procesie dydaktyczno-wychowawczym realizowanym przez szkołę. W tym miejscu można by postawić pytanie: Dlaczego Senat te uniwersalne wartości odrzuca? Czy tolerancja zdaniem Senatu jest grzechem? Czy nie jest to początek odchodzenia szkoły od demokratycznych zasad, których wyznacznikiem jest moralna, polityczna i religijna tolerancja? Czy nie jest to odejście od poszanowania praw człowieka i wrażliwości na ludzkie problemy i potrzeby?</u>
          <u xml:id="u-91.4" who="#KrzysztofBaszczyński">Dlatego Sojusz Lewicy Demokratycznej opowiada się jednoznacznie za odrzuceniem poprawki 7. i pozostawieniem dotychczasowego brzmienia art. 6 Karty nauczyciela, zgodnie z zapisem przyjętym przez Sejm.</u>
          <u xml:id="u-91.5" who="#KrzysztofBaszczyński">Po drugie, poprawka 26., dotycząca art. 15 Karty nauczyciela, jest powieleniem problemu, który stawiałem przy omówieniu poprawki poprzedniej, choć w tej poprawce Senat idzie jeszcze dalej. Z roty ślubowania, które nauczyciel składa przy nadaniu szczebla awansu zawodowego nauczyciela mianowanego, Senat wykreśla nie tylko humanizm, ale także sprawiedliwość społeczną i wolność sumienia, jako wartości, które nie muszą towarzyszyć powinnościom nauczyciela - wychowawcy i opiekuna młodzieży. Mógłbym powtórzyć wątpliwości, które Sojusz Lewicy Demokratycznej zgłaszał przy poprzedniej poprawce, mówiąc, że łamie ona pewne uniwersalne zasady obowiązujące w procesie dydaktyczno-wychowawczym. Ale to za mało, bowiem treść tej poprawki jest jeszcze mocniejsza, co musi niepokoić i zastanawiać.</u>
          <u xml:id="u-91.6" who="#KrzysztofBaszczyński">Nieprzestrzeganie w procesie wychowawczym zasad sprawiedliwości społecznej i wolności sumienia będzie prowadzić do przyjęcia jako dopuszczalnej normy właśnie antydemokratycznych postaw. Jest to również prosta droga do napięć światopoglądowych. Te napięcia mogą wystąpić już w momencie składania ślubowania, bowiem zgodnie z projektem Senatu rotę można zakończyć słowami „Tak mi dopomóż Bóg”. Oczywiście, te słowa mogą być wypowiedziane dobrowolnie, ale w małych, zwłaszcza wiejskich środowiskach ta dobrowolność jest już wątpliwa. Takie manifestowanie swojego światopoglądu jest naruszeniem prywatności wyznania. Często może prowadzić do niepotrzebnych konfliktów sumienia, bowiem aby nie wypaść źle wobec odbierających ślubowanie, aby nie być napiętnowanym przez lokalną społeczność, nauczyciel będzie zmuszony zataić swoje prawdziwe poglądy. Jest to na pewno pogwałcenie zapisów konstytucji i prowadzi to do pojawienia się u nauczyciela przeświadczenia o pracy może w szkole wyznaniowej.</u>
          <u xml:id="u-91.7" who="#KrzysztofBaszczyński">Sojusz Lewicy Demokratycznej uważa, że art. 15 Karty nauczyciela należy pozostawić w wersji sejmowej. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby nauczyciel z własnej woli, a nie na mocy ustalonego zapisu, kończąc ślubowanie, skierował ostatnie słowa do Boga.</u>
          <u xml:id="u-91.8" who="#KrzysztofBaszczyński">Poza poprawkami o charakterze światopoglądowym chcę zwrócić uwagę Wysokiego Sejmu na jeszcze jedną poprawkę. W art. 9g ust. 5 Senat usunął przedstawicieli związków zawodowych ze składu komisji egzaminacyjnej dla nauczycieli ubiegających się o awans na szczebel nauczyciela mianowanego lub dyplomowanego. Sojusz jest zaskoczony tą poprawką, bowiem osiągając konsensus, Sejm i rząd wprowadziły do składu komisji egzaminacyjnej przedstawicieli związków zawodowych, jako swego rodzaju rzecznika interesów pracowniczych, tym bardziej że o udział przedstawiciela związków zawodowych występuje sam nauczyciel. Udział przedstawiciela związków jest pewnym gwarantem równowagi pomiędzy interesem pracownika a interesem pracodawcy.</u>
          <u xml:id="u-91.9" who="#KrzysztofBaszczyński">Sojusz Lewicy Demokratycznej wnosi o pozostawienie zapisu art. 9g ust. 5 w wersji sejmowej.</u>
          <u xml:id="u-91.10" who="#KrzysztofBaszczyński">I ostatnia już poprawka, dotycząca art. 6a ust. 1 i podmiotów uprawnionych do wystąpienia z wnioskiem o ocenę pracy nauczyciela. Senat proponuje rozszerzyć listę wnioskodawców o radę rodziców. Sojusz jest przeciwko tej propozycji, bowiem reprezentacja rodziców, zdaniem Sojuszu, mieści się w radzie szkoły, a inna ustawa, ustawa o systemie oświaty, daje ministrowi edukacji narodowej upoważnienie do określenia szkół i placówek, w których do rady szkoły nie wchodzą na przykład uczniowie - bo podobno to spowodowało wprowadzenie tej poprawki przez Senat.</u>
          <u xml:id="u-91.11" who="#KrzysztofBaszczyński">Panie Marszałku! W imieniu Sojuszu Lewicy Demokratycznej omówiłem te najbardziej kontrowersyjne poprawki. Sojusz Lewicy Demokratycznej jest przekonany, iż ich odrzucenie zapobiegnie wkroczeniu do polskiej szkoły ksenofobii, nietolerancji i konfliktów na tle światopoglądowym. Ale odrzucenie tych poprawek pozwoli również zachować w szkole pewną równowagę i poczucie bezpieczeństwa w zawodzie. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#JanKról">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#JanKról">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-92.2" who="#JanKról">Do głosowania przystąpimy rano.</u>
          <u xml:id="u-92.3" who="#JanKról">Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie punktów porządku dziennego w dniu dzisiejszym.</u>
          <u xml:id="u-92.4" who="#JanKról">Informuję, że zgłosili się posłowie w celu wygłoszenia oświadczeń poselskich.</u>
          <u xml:id="u-92.5" who="#JanKról">Zgłosiło się trzech posłów.</u>
          <u xml:id="u-92.6" who="#JanKról">Jako pierwsza pani poseł Krystyna Herman z klubu SLD, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#KrystynaHerman">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! W dniach 27–29 stycznia w Nowej Rudzie odbyło się kolejne, VII Spotkanie Związku Miast Walczących o Powiat. Niestety w spotkaniu nie uczestniczyli zaproszeni przedstawiciele rządu oraz władz wojewódzkich, potwierdzając tym samym brak zainteresowania działaniami i problemami społeczności lokalnych miast - członków związku.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#KrystynaHerman">W toku debaty przyjęta została rezolucja skierowana do najwyższych władz państwowych i samorządowych. Aby przybliżyć Wysokiej Izbie sytuację miast walczących o status powiatu, odczytam rezolucję przyjętą na VII Spotkaniu Związku Miast Walczących o Powiat w dniu 28 stycznia 2000 r. w Nowej Rudzie:</u>
          <u xml:id="u-93.2" who="#KrystynaHerman">Przedstawiciele społeczności samorządowych miast i gmin walczących o utworzenie powiatów, z siedzibami w Biskupcu, Bystrzycy Kłodzkiej, Łobzie, Miastku, Morągu, Nowej Rudzie, Nowogardzie, Pionkach, Węgorzewie i Wschowie, obserwując brak widocznych efektów reformy administracji publicznej, zgodnych z oczekiwaniami ich wspólnot samorządowych, podtrzymują wolę utworzenia nowych powiatów i wyrażają zaniepokojenie:</u>
          <u xml:id="u-93.3" who="#KrystynaHerman">- brakiem zainteresowania rządu Rzeczypospolitej Polskiej oraz wojewodów staraniami powiatowymi miast - członków związku, wyrażającym się m.in. nieprzekazaniem przez niektórych wojewodów wniosków złożonych do końca 1999 r. do ministra spraw wewnętrznych i administracji oraz tworzeniem przeszkód proceduralnych,</u>
          <u xml:id="u-93.4" who="#KrystynaHerman">- brakiem możliwości spotkania się przedstawicieli miast - członków związku z premierem Rzeczypospolitej Polskiej oraz ministrem spraw wewnętrznych i administracji celem przedstawienia argumentów przemawiających za utworzeniem nowych powiatów, nie wszystko bowiem można przekazać w formie pisemnej,</u>
          <u xml:id="u-93.5" who="#KrystynaHerman">- ustaleniem nazbyt długiej procedury monitoringu miast - członków związku,</u>
          <u xml:id="u-93.6" who="#KrystynaHerman">- konsekwentnymi działaniami zmierzającymi do likwidacji w miastach - członkach związku istniejących dotąd instytucji powiatotwórczych, swoistym odsuwaniem ich od mieszkańców, co jest w sprzeczności z założeniami drugiego etapu reformy samorządowej,</u>
          <u xml:id="u-93.7" who="#KrystynaHerman">- nieliczeniem się ze społecznościami lokalnymi, mimo że jednym z kryteriów miała być przede wszystkim wola społeczności lokalnych.</u>
          <u xml:id="u-93.8" who="#KrystynaHerman">Przedstawiciele Związku Miast Walczących o Powiat apelują do rządu Rzeczypospolitej Polskiej i wojewodów oraz posłów na Sejm i senatorów o:</u>
          <u xml:id="u-93.9" who="#KrystynaHerman">- uznanie, że wnioski o utworzenie powiatów, złożone przed dniem 31 grudnia 1999 r. właściwym wojewodom, spełniają dyspozycje § 3 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 15 kwietnia 1999 r. w sprawie zasad i trybu postępowania przy składaniu wniosków w sprawach tworzenia, łączenia, podziału i znoszenia powiatów oraz określenia ich granic, a zatem ich rozpatrzenie winno nastąpić do 31 maja 2000 r.,</u>
          <u xml:id="u-93.10" who="#KrystynaHerman">- niekwestionowanie przez wojewodów braku we wnioskach o utworzenie powiatu opinii sejmików województw, w przypadku gdy utworzenie nowych powiatów nie narusza granic województw, zgodnie z § 2 wyżej powołanego rozporządzenia,</u>
          <u xml:id="u-93.11" who="#KrystynaHerman">- stworzenie możliwości spotkania z premierem oraz ministrem spraw wewnętrznych i administracji celem przedstawienia dodatkowych argumentów, nieujętych z przyczyn formalnych we wnioskach,</u>
          <u xml:id="u-93.12" who="#KrystynaHerman">- maksymalne przyspieszenie procedury analizy złożonych wniosków o utworzenie nowych powiatów oraz skrócenie do niezbędnego, uzasadnionego minimum procesu monitorowania miast i gmin wnioskodawców,</u>
          <u xml:id="u-93.13" who="#KrystynaHerman">- kontynuowanie lobbingu parlamentarnego na rzecz utworzenia nowych powiatów, gdyż pełne poparcie ze strony posłów i senatorów jest jednym z dodatkowych argumentów przemawiających za staraniami miast - członków związku, a siła przekonywania lobby parlamentarnego jest o wiele większa niż dużych, nawet i zdeterminowanych w działaniach, społeczności lokalnych. Miasta - członkowie związku deklarują dalszą i konsekwentną działalność na rzecz utworzenia nowych powiatów, dołożą wszelkich starań, by dążenia powiatowe społeczności lokalnych urzeczywistniły się. Stwierdzają, że odkładanie w czasie decyzji w sprawie utworzenia nowych powiatów powoduje negatywne reakcje społeczne, wyrażające się m.in. zmniejszeniem zaufania do działań rządu, oraz negatywne skutki ekonomiczne, polegające m.in. na ograniczeniu dostępu do środków pozabudżetowych i zminimalizowaniu wpływu na pozyskanie środków finansowych z budżetu państwa na te zadania, które dla miast i gmin postulujących utworzenie powiatu są najbardziej potrzebne z uwagi na ich specyfikę, nie zawsze dostrzeganą przez dotychczasowe struktury powiatowe. Miasta - członkowie związku, widząc konieczność spotkania się z premierem rządu oraz prezydentem RP, upoważniają grupę roboczą związku do podjęcia działań mających do takich spotkań doprowadzić oraz do wyłonienia reprezentacji związku, która przedstawi argumenty przemawiające za staraniami powiatowymi.</u>
          <u xml:id="u-93.14" who="#KrystynaHerman">Niniejszą rezolucję podpisali przedstawiciele 12 miast uczestników spotkania. Rezolucja została skierowana do prezydenta, marszałków Sejmu i Senatu, posłów w województwach, na terenie których te powiaty się znajdują, senatorów, premiera rządu, ministra spraw wewnętrznych, zainteresowanych wojewodów oraz zainteresowanych sejmików wojewódzkich. Dziękuję bardzo za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#JanKról">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#JanKról">Pani poseł Zofia Krasicka-Domka, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#ZofiaKrasickaDomka">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Pozwolę sobie zwrócić uwagę na problemy związane z leczeniem sanatoryjnym. Nowelizacja ustawy o uzdrowiskach i lecznictwie uzdrowiskowym z 17 czerwca 1966 r. będzie w najbliższym czasie przedstawiona parlamentowi z przedłożenia rządowego. Póki co obowiązuje wymieniona przeze mnie ustawa, a rzeczywistość na początku bieżącego roku przedstawia się następująco. Wiele uzdrowisk polskich sygnalizuje spadek wykorzystania bazy łóżkowej oraz możliwości leczniczych, niekiedy w granicach 50%. Nasuwa się pytanie: dlaczego tak się dzieje? Dlaczego na przykład dobrze prowadzony szpital sanatoryjny dla dzieci z cukrzycą i otyłością - konkretnie w Rabce - jest zamknięty, bo zamiast 45 dzieci-pacjentów z tym rozpoznaniem przyjeżdża 10? Nadmienię tylko, że leczenie takich dzieci łączy się z pewnymi rygorami dietetycznymi i musi odbywać się w wyłączonym oddziale, ponieważ koleżeńska postawa dzieci z grupy bez ograniczeń dietetycznych prowadzi do łamania zakazów. Problem zmniejszenia się liczebności kuracjuszy w zakładach uzdrowiskowych próbowałam wyjaśnić w Regionalnej Małopolskiej Kasie Chorych i okazuje się, że świadczenia na leczenie uzdrowiskowe są zakontraktowane, ale po prostu brak takich skierowań ze strony lekarzy. Takie skierowanie jest w kasie chorych realizowane w ciągu 2 tygodni. Nasuwa się kolejne pytanie: Dlaczego lekarze nie wystawiają skierowań, o które pacjenci mają prawo upominać się, a okazuje się, że często czekają na propozycję ze strony lekarza?</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#ZofiaKrasickaDomka">Spróbuję zwrócić uwagę na pewne kwestie. W ustawie o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym z 31 grudnia 1998 r. art. 48 określa, że leczenie uzdrowiskowe przysługuje na podstawie skierowania wystawionego przez lekarza ubezpieczenia zdrowotnego. W tym miejscu chcę wyjaśnić, że skierowanie wystawić może lekarz rodzinny bądź specjalista. Druk skierowania nie przysparza wiele pracy wystawiającemu, bo jest obecnie bardzo uproszczony. Ustawa o ubezpieczeniu zdrowotnym, obowiązująca obecnie, znosi rygory czasowe. Do stycznia 1999 r. bowiem zakładano, że leczenie sanatoryjne może być przydzielane raz na 2 lata, podczas kiedy aktualnie częstość takiego leczenia zależy od jednostki chorobowej i decyzja należy do lekarza.</u>
          <u xml:id="u-95.2" who="#ZofiaKrasickaDomka">Jeszcze krótko wspomnę o odpłatności. Całkowicie bezpłatne leczenie jest ustawowo zagwarantowane dzieciom oraz pacjentom po leczeniu szpitalnym. Częściowa odpłatność za wyżywienie i zakwaterowanie w przypadku pozostałej grupy kuracjuszy jest uregulowana rozporządzeniem ministra zdrowia z 31 grudnia 1998 r. i kształtuje się od 5 do 18 zł za dobę pobytu. Kasa chorych zwraca uwagę na zdarzającą się często rezygnację rolników ze skierowań na leczenie sanatoryjne ze względu na odpłatność oraz koszty dojazdu do uzdrowisk. Jest to problem do pilnego rozwiązania. Jednym ze sposobów jest, wydaje mi się, kierowanie rolników potrzebujących leczenia sanatoryjnego, niestety zazwyczaj rolników schorowanych, na leczenie poszpitalne, a więc bez odpłatności. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#JanKról">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#JanKról">Pan poseł Jan Chmielewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#JanChmielewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Badania naukowe, a w szczególności wykorzystywanie ich rezultatów w gospodarce, to jeden z podstawowych czynników rozwoju w obecnym świecie. Zatem o pozycji poszczególnych państw z reguły decyduje stan nauki oraz poziom nakładów na prace badawczo-rozwojowe. W krajach OECD wynosił on w 1997 r. 2,18% PKB, w krajach Unii Europejskiej 1,84% PKB, natomiast w Polsce 0,76% produktu krajowego brutto. Równocześnie niezwykle istotny jest udział środków pozabudżetowych w wydatkach na badania i rozwój, który w krajach OECD wynosi około 2/3, podczas gdy w Polsce, jak dotąd, około 1/3 wydatków w tym obszarze. Przy tym wszystkim w Polsce nakłady na jednego badacza są niskie, kilkakrotnie mniejsze niż w rozwiniętych krajach świata. W tej sytuacji mogą pojawić się wnioski dotyczące konieczności redukcji zatrudnienia w nauce, głównie w jednostkach zajmujących się badaniami stosowanymi. Tego rodzaju wyraźnie defensywne podejście do problematyki badań, czyli świadoma rezygnacja z części istniejącego i zorganizowanego potencjału intelektualnego, stanowi tutaj wielkie niebezpieczeństwo, albowiem dorobek intelektualny jest największą wartością w twórczym procesie badawczym. Co więcej, trzeba pilnych i skutecznych konstruktywnych działań, nawet w zakresie koncepcyjnym, które mogłyby poprawić istniejącą sytuację. Pytam zatem, czy przyjęte przez rząd założenia polityki innowacyjnej państwa do 2002 r., proponowane zmiany prawa podatkowego czy też prowadzona od lat polityka prywatyzacyjna właściwie stymulują zwiększanie nakładów przedsiębiorstw na badania i rozwój, co przy ograniczonych środkach budżetowych jest niezwykle ważne dla przyszłości Polski.</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#JanChmielewski">Nie jest prawdą, że w Polsce nie ma znaczących osiągnięć badawczych mogących mieć zastosowanie w gospodarce. W bardzo wielu przypadkach jesteśmy w stanie sami rozwiązywać problemy techniczne i produkcyjne rodzimego przemysłu, zwłaszcza małych i średnich przedsiębiorstw, jednostek dominujących w naszej gospodarce wobec zaniku lub przejęcia dużych zakładów przez obce koncerny. Świadczą o tym przykłady udanych wdrożeń oraz liczne nagrody uzyskiwane na światowych targach i wystawach. Brak jest nadal w pełni skutecznej, świadomej i dynamicznej działalności administracji rządowej i regionalnej, wyraźnie stymulującej i wspierającej związki nauki z gospodarką, które to działania są standardem w krajach rozwiniętych. Niestety wskutek zapaści cywilizacyjnej Polski w ostatnich dziesięcioleciach mamy tu bardzo wiele do jak najszybszego nadrobienia.</u>
          <u xml:id="u-97.2" who="#JanChmielewski">Wydaje się, że w obecnej sytuacji kraju problematyka badań stosowanych, innowacji oraz powiązania ich z długofalową polityką gospodarczą i regionalną powinna być przedmiotem specjalnej debaty publicznej i parlamentarnej, choćby we właściwych komisjach sejmowych, w ramach której określi się cele, których osiągnięciu w przyszłości pomoże nauka. Równocześnie powinna nastąpić koordynacja rzeczywistych działań, które pozwolą na optymalne wykorzystanie własnego potencjału badawczego i zwiększenie produktywności przez wprowadzenie do gospodarki najnowszych zdobyczy nauki i techniki. W przeciwnym razie nasza pozycja w świecie będzie ulegała stałej degradacji. Nie można bowiem być jedynie konsumentem dóbr przychodzących zewnątrz, trzeba również coś tworzyć, a jedyną realną drogą do osiągnięcia tego celu są inwestycje w ludzi i naukę. Przekonany jestem, że temu celowi będą służyły rozwiązania wypracowane przez Wysoką Izbę wobec przedłożonych przez rząd RP projektów ustaw, m.in. dotyczących Komitetu Badań Naukowych i jednostek badawczo-rozwojowych. Dziękuję uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#JanKról">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#JanKról">Na tym zakończyliśmy oświadczenia poselskie.</u>
          <u xml:id="u-98.2" who="#JanKról">Zarządzam przerwę w posiedzeniu do godz. 9 i życzę dobrej nocy.</u>
          <u xml:id="u-98.3" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu o godz. 0 min 20)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>