text_structure.xml
34.7 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#StanisławGrzonkowski">Otwieram posiedzenie Komisji Zdrowia. Witam przybyłych posłów. Nie jest to prawdopodobnie ostatnie posiedzenie w tej kadencji, bowiem może się zdarzyć, że jeszcze będziemy rozpatrywać poprawki Senatu RP, o ile takie zostaną przedstawione do dwóch ustaw, które zostały mu przekazane. Obowiązkiem Komisji jest jednak przyjęcie na koniec kadencji sprawozdania z działalności w okresie czterech lat i to jest właśnie tematem naszych dzisiejszych obrad.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#StanisławGrzonkowski">Projekt sprawozdania, przygotowany przez prezydium wspólnie z sekretariatem Komisji, otrzymaliście państwo przed posiedzeniem. Zapytam zatem, czy są jakieś uwagi lub pytania związane z jego treścią?</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MariaGajeckaBożek">Ja będę miała kilka uwag, ale pierwsze pytanie ma charakter zasadniczy. Chciałabym otóż, aby w sprawozdaniu wyszczególnione było, nad iloma nowelizacjami ustaw pracowaliśmy, a ile było ustaw nowych. Ja doliczyłam się tylko trzech nowych ustaw, ale może się mylę, może mam jakieś luki pamięciowe, co może się przecież zdarzyć.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#MariaGajeckaBożek">Z zaskoczeniem natomiast przeczytałam, że do Komisji Zdrowia dotarło 1700 listów. Ja często spotykałam się z tym, że ludzie, z którymi rozmawiałam, mówili, iż do Komisji Zdrowia pisali. Wyrażali przy tym zdziwienie, że my, posłowie, o tym nie wiemy. Zdaję sobie sprawę, że jeśli listy adresowane były do pana przewodniczącego, to pan nie miał obowiązku powiadamiać nas o tym. Jestem jednak świadoma tego, że ci ludzie powinni otrzymać jakąś odpowiedź na skierowane do przewodniczącego Komisji pismo. Chciałabym dlatego spytać: ile jest odpowiedzi na te listy i gdzie, na koniec kadencji, mogę się z nimi zapoznać?</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#EwaSikorskaTrela">Nie zgłaszam uwag do treści zawartej w sprawozdaniu. Chcę natomiast powiedzieć, że patrząc na pracę innych komisji sejmowych, nasza Komisja była jedną z dwóch najbardziej zapracowanych w III kadencji Sejmu. Statystyka naszych posiedzeń wskazuje, że nie mamy się czego wstydzić i dlatego chciałabym podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do tej owocnej pracy, wymagającej ogromnego wysiłku nas wszystkich. Przede wszystkim zaś chcę podziękować prezydium Komisji, bo to ono koordynowało pracę i ustalało posiedzenia oraz pilnowało, aby wszystko odbywało się we właściwym czasie. Dziękuję też panu przewodniczącemu za to, że Komisja kończy swoją działalność tak dobrym efektem. Dziękuję za pilnowanie nas, posłów, a nawet za częste przynaglanie do pracy. Mimo, że buntowaliśmy się niejednokrotnie, bo pracy było naprawdę dużo, to jednak dotrwaliśmy szczęśliwie do końca i swojej pracy nie musimy się wstydzić. Dziękuję więc bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#AndrzejOlszewski">Sprawozdanie zawarte jest wprawdzie na kilku stronach, ale nie jest ono analityczne. Jest tu po prostu podliczenie, że był jeden przewodniczący i czterech zastępców, ale z tego nie wynika nic na temat rzeczywistej pracy Komisji. Moim zdaniem pracę Komisji można byłoby podzielić na to, co stworzyła ona nowego w ciągu tych czterech lat, i to byłyby ustawy dotyczące: przeciwdziałania alkoholizmowi, nikotynizmowi, narkomanii itp. Wiele ustaw jednak nowelizowaliśmy, przy czym często miały one ponad sto poprawek. To były m.in. takie ustawy jak: o podstawowej opiece zdrowotnej, izbach lekarskich, ubezpieczeniach zdrowotnych itd. To była syzyfowa praca, choć pracowaliśmy nad ustawami, które już wcześniej zostały przyjęte. Zostały one jednak przerobione, choć przypominam sobie, że w trakcie jednej z dyskusji pan przewodniczący oświadczył, iż bez względu na to, co mówi opozycja, ustawy te muszą być wprowadzone, bo są one przygotowane przez nasz rząd.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#AndrzejOlszewski">Po wprowadzeniu kas chorych, w roku 1999 okazało się, że wiele poprawek wprowadzonych przez nas do tych ustaw jest złych. Znowu więc zaczęliśmy przerabiać te same ustawy, tyle tylko, że jakby w drugą stronę. Pamiętam dokładnie, że w jednej z nich, która miała 180 artykułów, było ponad 150 poprawek. A więc tę samą ustawę robiliśmy dwa razy. Raz ją psuliśmy, a potem próbowaliśmy naprawiać. I to wszystko powinno być zawarte w sprawozdaniu. Powinno tu być wyszczególnione, jakie ustawy przyjęte w roku 1997 i podpisane przez Prezydenta RP nie weszły w życie, ale zostały zmienione. Z takiego materiału będzie można wywnioskować, co naprawdę robiła Komisja Zdrowia. To będzie rzeczywista ocena naszej pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#KrystynaHerman">Pracowałam w tej kadencji w dwóch Komisjach: Zdrowia oraz Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Tak się składa, że mam przed sobą sprawozdania obu tych Komisji. Przeglądając je doszłam do wniosku, iż fakt, że Komisja Zdrowia odbyła w ciągu III kadencji 290 posiedzeń, stawia ją na drugim miejscu po Komisji Finansów Publicznych. W sprawozdaniu Komisji Zdrowia nie jest to jednak absolutnie odzwierciedlone, bo jest ono bardzo ogólne i lakoniczne. Praktycznie nic nie mówi o tym, jak nasza Komisja pracowała w tej kadencji.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#KrystynaHerman">Sprawozdanie Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa dokładnie pokazuje obraz pracy zasiadających tam posłów. Nasze takiego obrazu nie kreśli, nie oddaje ogromu włożonej przez nas pracy, co podkreślała już dziś posłanka Ewa Sikorska-Trela. Na podstawie tego sprawozdania nie możemy wykazać, co robiliśmy w naszej Komisji i jak pracowaliśmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#WładysławSzkop">Początkowo nie miałem zamiaru zabierać dziś głosu, ale sprowokowały mnie swymi wystąpieniami obie panie posłanki, pani Ewa Sikorska-Trela i pani Krystyna Herman. Żałuję, że Komisja nie spotkała się w tej kadencji 500 razy, bo wówczas można byłoby napisać, że mieliśmy pół tysiąca posiedzeń, i jeszcze przeliczyć to na godziny. Mnie jednak bardziej by interesowało to, co Komisja zrobiła w samej koncepcji ochrony zdrowia w naszym kraju. Chciałbym też, aby zapisano, jak ta Komisja bałwochwalczo przyjmowała każdą decyzję i stanowisko rządu, nawet gdy od zarania ich tworzenia widać było, że nie są one najszczęśliwsze.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#WładysławSzkop">W mojej ocenie, poza jedną sprawą, a mianowicie prywatyzacją zasobów służby zdrowia, gdzie Komisja wyraziła opinię negatywną, wszystkie pozostałe były opiniami wynikającymi nie z pracy Komisji, a jedynie z akceptacji stanowiska rządu. Jest to dla mnie o tyle niepokojące, że uważam iż nie zawsze powinno być jednolite spojrzenie na dany problem ze strony władzy wykonawczej i ustawodawczej. To nie jest zresztą problem opozycji czy koalicji rządzącej, ale rzeczywistej oceny tego, co się dzieje.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#WładysławSzkop">Nasza Komisja podejmowała pilne prace nad różnymi rozwiązaniami, nie do końca zastanawiając się nad ich konsekwencjami. Nie wynikało to z braków intelektualnych zespołu, ale ze sposobu pracy Komisji i braków czasu. To nie są dobre wzory i warto byłoby zamieścić w sprawozdaniu klauzulę zwracającą uwagę, nie tylko naszym następcom, ale także innym Komisjom na to, że stosunek bałwochwalczy nie jest najkorzystniejszy.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#WładysławSzkop">Pominę tu sprawy personalne dotyczące Komisji Zdrowia, bo nie są to sprawy do odnotowania. Niepokoi mnie natomiast to, co w pracach Komisji nie pojawiło się, a jeżeli, to w niewielkim zakresie. Otóż ta Komisja, poza trzema wymienionymi w sprawozdaniu przykładami, nie była inspiratorem istotnych konferencji czy spotkań, które by odzwierciedlały intencje i potrzeby Komisji oraz długofalowe patrzenie na opiekę zdrowotną i ochronę zdrowia w Polsce. Tak naprawdę Komisja koncentrowała się na bardzo bieżącej pracy, o czym najdobitniej świadczy dwadzieścia kilka nowelizacji ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#WładysławSzkop">Żałuję, że 290 posiedzeń Komisji i ileś jeszcze posiedzeń podkomisji nie ma swego merytorycznego odzwierciedlenia w koncepcji ochrony zdrowia w Polsce. Niezależnie od mojej prywatnej oceny, brakuje mi w podsumowaniu sygnału na temat tego, jaka powinna być ta ochrona zdrowia w rozumieniu sejmowej Komisji Zdrowia.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#TadeuszZieliński">Ponieważ spotykamy się po raz ostatni w tej kadencji, jest atmosfera ku temu, aby podsumować naszą działalność. Ja bym chciał się tu wypowiedzieć nieco w duchu politycznym. Otóż wydaje mi się, że powinniśmy na tym właśnie posiedzeniu zabiegać o zniuansowany obraz i ocenę naszej pracy. Mimo wszystkich obciążeń, które dobrze znamy, Komisja ma jednak dobre dokonania. Myślę, że to Komisja właśnie spowodowała istotną i korzystną zmianę w systemie ochrony zdrowia.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#TadeuszZieliński">Niestety, rząd nie zawsze stawał na wysokości zadania, które miał do wykonania, także w zakresie wsparcia Komisji koncepcyjnie i ekspercko.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#TadeuszZieliński">Nikt chyba jednak nie zaprzeczy, że ta reforma, która się dokonała, mimo jej słabości, obrała korzystny kierunek. Sądzę, że po iluś tam latach te dobre jej elementy zostaną docenione. Myślę też, że kolejny rząd będzie bazował na doświadczeniu tej kadencji. Sadzę, że również posłowie opozycji dużo się w tym czasie nauczyli, bo przecież uczymy się również na błędach i trzeba docenić to, że dokonania, jakich byliśmy świadkami i uczestnikami miały charakter precedensowy, a precedens, sam w sobie jest pouczający.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#TadeuszZieliński">Słabości tej reformy są odzwierciedleniem stanu polskiej elity politycznej zajmującej się ochroną zdrowia. Ten stan, niestety, nie jest najlepszy i każdy, kto obraca się w tym kręgu, może to potwierdzić, bez względu na barwy polityczne.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#TadeuszZieliński">Osobiście broniłbym pewnych decyzji tej Komisji. Ona nie zawsze była bezwolna w stosunku do rządu i nie zawsze miała stosunek bałwochwalczy. Choć bardzo cenię posła Władysława Szkopa, w tej sprawie nie zgodzę się z nim. Były bowiem takie sytuacje, gdy komisja potrafiła się zachować tak jak trzeba i nie dopuściła do przyjęcia rozwiązań ewidentnie niedobrych.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#TadeuszZieliński">Następny rząd będzie niewątpliwie korzystał z doświadczeń tej kadencji Sejmu. Nie ulega też wątpliwości, że musi być uchwalona nowa ustawa o kasach chorych, obojętnie jak się one będą nazywały i ile ich będzie. Myślę jednak, że rozsądny polityk nie zaproponuje całkowitego zburzenia systemu kas chorych, choć jestem przedstawicielem partii, która sprzeciwiała się temu modelowi. Trzeba jednak będzie na nim bazować, jeśli się nie będzie chciało doprowadzić do totalnego bałaganu w tym systemie, lecz budować go w sensowny sposób.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#TadeuszZieliński">Trzeba też będzie przyjąć ustawę o zakładach opieki zdrowotnej, o ministrze zdrowia, o dodatkowych ubezpieczeniach, o koszyku świadczeń, o prywatyzacji i komercjalizacji ZOZ-ów. Bez względu na to, jaki się ma pogląd na te kwestie trzeba je będzie uregulować.</u>
<u xml:id="u-7.7" who="#TadeuszZieliński">Chciałbym podziękować wszystkim osobom, z którymi miałem okazję współpracować, bez względu na to, czy się z nimi zgadzałem, czy byłem w sporze. Myślę, że każdy z nas zostawił tu kawał życia i wiele się nauczył. Wierzę też, że większość członków komisji kierowała się w swej działalności dobrą wolą zaś poziom działań Komisji, niestety odzwierciedla poziom tego kręgu osób, które zajmują się w naszym państwie ochroną zdrowia. Nie jest on najlepszy. Życzę, aby następna Komisja Zdrowia była znacznie lepsza.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#LechSzymańczyk">Należę do nielicznej grupy posłów, którzy przez 8 lat pracowali w Komisji Zdrowia. Nie ubiegam się o mandat na przyszłą kadencję i dlatego chciałbym powiedzieć, że najlepszą ocenę pracy wystawią nam w dniu 23 września wyborcy. Trudno się oceniać samemu, ale na ten werdykt spojrzymy chyba wszyscy i każdy z osobna.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#LechSzymańczyk">Chciałbym dziś przeprosić wszystkich za pewne uciążliwości, jakie powodowałem w pracach Komisji Zdrowia, a tym, którzy kandydują, życzyć, aby spotkali się po wyborach i aby ich doświadczenia, czy to jako opozycji, czy koalicji rządzącej, mogły sprzyjać tworzeniu dobrego prawa w następnej kadencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#EwaSikorskaTrela">Gdyby była taka decyzja, że można jeszcze poszerzyć sprawozdanie z pracy Komisji, to chciałabym zaproponować, aby dopisać jeszcze jedno ogólnopolskie seminarium, jakie zorganizowałam w roku 1998. Dotyczyło ono polityki lekowej państwa i kondycji polskiego przemysłu farmaceutycznego, a państwo byliście na nie zaproszeni jako członkowie Komisji Zdrowia.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#EwaSikorskaTrela">Skoro zaś mówimy dość refleksyjnie o swojej pracy, to rzeczywiście prawdą jest, że 23 września wyborcy nas ocenią najlepiej, ale spotykając się obecnie, z racji kampanii wyborczej, z wyborcami odbieramy wiele pozytywnych sygnałów na temat reformy służby zdrowia. Wiele osób publicznie dziękuje nam za to, że ta reforma się zaczęła i że nasz system ubezpieczenia zdrowotnego stał się stabilny i nie grozi mu bankructwo. Jest to maksymalne bezpieczeństwo pacjenta, jakie byliśmy w stanie stworzyć, podobnie jak to, że polscy lekarze leczą według najnowszych światowych metod, które wprowadzane są u nas niemal równolegle z tym, jak się pojawiają na Zachodzie. Nie mamy się zatem czego wstydzić jako służba zdrowia, bo w porównaniu z państwami wysoko uprzemysłowionymi i dużo od nas bogatszymi leczymy naszych pacjentów tak samo, choć za dużo mniejsze pieniądze niż w USA, Anglii czy Niemczech. Takie sygnały również otrzymuję, podobnie jak i podziękowania, które docierają nawet do audycji radiowych, w których biorę udział.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#SewerynJurgielaniec">Nawiązując do wypowiedzi posłanki Ewy Sikorskiej-Treli chciałbym powiedzieć, że to, iż polscy lekarze wykorzystują wszystko, co pojawia się na zachodzie, i wprowadzają nowe metody leczenia do naszych szpitali i przychodni, nie jest wynikiem reformy służby zdrowia. To my, lekarze usiłujemy wychwycić każdą nowinkę i poprawić sytuację, jeśli chodzi o diagnostykę i możliwości leczenia. To zasługa polskich lekarzy, a nie reformy służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#SewerynJurgielaniec">Nie ulega wątpliwości, że część koleżanek i kolegów z naszej Komisji znajdzie się w nowym parlamencie i będzie nadal pracować w tej Komisji, wykorzystując swoje doświadczenie, jakie zdobyli podczas obecnej kadencji. Być może ktoś z obecnych tu dziś będzie przewodniczącym nowej Komisji Zdrowia. Niech mi wybaczy pan przewodniczący, ale muszę wspomnieć, że były pewne kontrowersje co do sposobu prowadzenia poszczególnych posiedzeń. Koleżanki i koledzy mieli co do tego wiele uwag. Dlatego chciałbym zwrócić się do przyszłych członków Komisji z generalną uwagą, że sprawy polityczne powinny tu być na ostatnim miejscu. Wspomnę jedno zdarzenie, gdy na początku naszej pracy spóźniona na posiedzenie koleżanka zapytała, jak mamy głosować w zapowiedzianej przez przewodniczącego sprawie i w odpowiedzi usłyszała od innej posłanki: „będziemy głosowali przeciw, bo to wymyślił SLD”. Otóż bardzo przestrzegam przed takim stawianiem sprawy.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#SewerynJurgielaniec">Problemy, jakimi zajmuje się Komisja Zdrowia, powinny być niezależne od układu politycznego i tego, jakie są generalne opinie polityczne. Każda ustawa, nad którą będziecie pracować, powinna być rozważana pod kątem jej pożytku dla pacjenta, mieszkańca naszego kraju i ewentualnego skorzystania z tych zapisów przez pracowników ochrony zdrowia. Z takim apelem chciałbym się zwrócić do przyszłych członków Komisji Zdrowia, przestrzegając ich jednocześnie przed apodyktycznością, narzucaniem swojej woli i rozliczaniem, gdy ktoś z mojej opcji politycznej odważył się głosować inaczej. To nie tak powinno być. Istotne są przede wszystkim konkretne potrzeby związane ze służbą zdrowia.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#ZbigniewSzymański">Chciałbym poruszyć wątek nieco osobisty. Otóż starałem się działać w sposób merytoryczny, z najlepszą wolą dla dobra chorych i środowisk, których będą dotyczyły tworzone przez nas ustawy. Uważam, że dokonana została olbrzymia praca, choć jestem przekonany, że można ją było wykonać mniejszym nakładem wysiłku, szybciej i sprawniej. Dokonaliśmy jednak wielkiego dzieła, a zostało to zrobione nie dla tego rządu i nie dla koalicji rządzącej, tylko dla społeczeństwa i dla Polski.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#ZbigniewSzymański">Chciałbym przypomnieć, że wielka nowelizacja ustawy o ubezpieczeniu zdrowotnym została podpisana przez Prezydenta RP 15 sierpnia, a wejdzie w życie miesiąc po ogłoszeniu czyli w okresie tuż przed wyborami. A więc dobre efekty tej nowelizacji, nad czym, w miarę swoich możliwości, pracowali wszyscy członkowie naszej Komisji, zaczną działać już w czasie trwania kolejnej kadencji Sejmu i nowego rządu.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#ZbigniewSzymański">Chciałbym też podziękować wszystkim, którzy wnosili twórczy wkład w działalność naszej Komisji, starając się z nią współpracować. Choć dzisiejsza dyskusja wykazała pewną różnicę w ocenach, to jednak chciałbym poprzeć przedstawione nam sprawozdanie. Choć nie uwzględnia ono pewnych niuansów, jest jednak do przyjęcia przez nas wszystkich. Nie ma tu bowiem kontrowersyjnych tez, które mogły by być tematem jakichś przepychanek. Jest to sprawozdanie formalne i wyważone. Proszę o jego przyjęcie.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#StanisławGrzonkowski">Zanim przystąpimy do przyjęcia sprawozdania chciałbym odpowiedzieć na pytania i uwagi skierowane bezpośrednio do mnie. Na początek chciałbym stwierdzić, że jest to sprawozdanie prezydium Komisji, ponieważ to prezydium kierowało Komisją przygotowując posiedzenia. Myślę, że nie należy tu przeceniać roli przewodniczącego, gdyż, zgodnie z regulaminem Sejmu, jest ona ściśle określona i sprowadza się w zasadzie do prowadzenia posiedzeń Komisji oraz prezydium Komisji.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#StanisławGrzonkowski">Chciałbym natomiast zwrócić uwagę na dyskusję, która ze strony opozycji prowadziła do upolitycznienia pracy naszej Komisji. Myślę, że będzie dobrze, jeśli w następnej kadencji uda się uzyskać szersze porozumienie na rzecz polityki zdrowotnej w naszym kraju, czego w obecnej Komisji Zdrowia nie udało się uzyskać. Trzeba to wyraźnie powiedzieć na koniec kadencji, zwłaszcza, że moją intencją było prowadzenie do tego, aby, gdzie tylko można, dyskusja na forum Komisji omijała polityczne spory. To się nie udało i dlatego, choć efekt pracy Komisji jest bardzo duży, zarówno ilościowo, jak i jakościowo, nie wszystkich jednak zadowala. Chciałbym jednak podkreślić, że Komisja Zdrowia nie prowadzi własnej polityki zdrowotnej i dlatego w wielu przypadkach przychylała się do stanowiska rządu, co poseł Władysław Szkop określił jako stosunek bałwochwalczy. Ja myślę, że jest to określenie zupełnie niewłaściwe, a nawet obraźliwe dla posłów. Jest rzeczą naturalną, że większość Komisji współpracuje ściśle z rządem i realizuje rozwiązania, które rząd przedstawia, oczywiście poddając je wnikliwej analizie, a często też krytyce. Na posiedzeniach naszej Komisji to również miało miejsce, o czym świadczą wielogodzinne posiedzenia, jak też możliwość bardzo otwartej dyskusji.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#StanisławGrzonkowski">Bardzo bym nie chciał dokonywać, w swoim krótkim wystąpieniu, ocen politycznych ani nawet podsumowań, tym bardziej że najlepsze świadectwo dają fakty, również te zawarte w sprawozdaniu. Posłankom Marii Gajeckiej-Bożek i Krystynie Herman chciałbym wyjaśnić, że w przedstawionym państwu sprawozdaniu zawarta jest część opisowa, która podlega przyjęciu przez członków Komisji. Do niej, jak co roku, będzie jeszcze dołączona część statystyczna, która w sprawozdaniu Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa jest już uwzględniona. Stąd też różnica w rozmiarach obu sprawozdań. Sekretariat naszej Komisji przygotowuje już taką część statystyczną, która będzie zawierać również to, o czym mówiła posłanka Maria Gajecka-Bożek, czyli podział na ustawy nowe i nowelizowane oraz wszystkie inne dane statystycznie, podobnie zresztą, jak to było w sprawozdaniu z poprzedniej kadencji. Muszę zresztą powiedzieć, że w obecnym sprawozdaniu trzymałem się schematu wypracowanego przez moich poprzedników. Zostało też ono wykonane zgodnie z regulaminowymi zadaniami Komisji. Uwzględniłem: sprawy organizacyjne, sprawy związane z rozpatrywaniem ustaw i uchwał, a także kontrolę ich wprowadzania w życie i realizacji, jak również współpracę zagraniczną naszej Komisji.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#StanisławGrzonkowski">Jeśli chodzi o seminaria, to uwzględniamy w sprawozdaniu tylko te, których organizatorem bądź współorganizatorem była Komisja Zdrowia. Jeśli posłowie brali udział także w innych spotkaniach, seminariach czy konferencjach, to należy to uznać za bardzo chwalebny przejaw szerszej działalności. My jednak uwzględniamy te fakty, za które Komisja Zdrowia bierze odpowiedzialność.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#StanisławGrzonkowski">Na pytanie dotyczące korespondencji, jaka wpłynęła do Komisji chcę powiedzieć, że w sprawozdaniu trudno jest ująć jeszcze coś innego jak liczbę nadesłanych listów. Część spraw poruszonych w nich spotkała się z bezpośrednią odpowiedzią, część miała charakter informacyjny, a więc po wykorzystaniu trafiła ad acta, zaś część kierowana była bezpośrednio do członków Komisji. Szczegóły są do wglądu w sekretariacie Komisji.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#StanisławGrzonkowski">Na koniec chciałbym życzyć następnej Komisji Zdrowia, aby była jeszcze lepsza, a efekt jej pracy żeby był jeszcze większy dla reformy ochrony zdrowia i polityki zdrowotnej kraju niż efekt pracy naszej Komisji w III kadencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#MariaGajeckaBożek">Przysłuchując się tej dyskusji podziwiałam kolegów z koalicji, że starali się sprawę łagodzić, nie byli zadziorni i działali na nas wszystkich raczej kojąco. Pan przewodniczący natomiast, w swoim wystąpieniu końcowym, jak zwykle zresztą, znowu sprawę rozdrażnił.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#MariaGajeckaBożek">Nie byłam posłanką w poprzedniej kadencji i nie miałam przyjemności oglądać sprawozdania Komisji Zdrowia z poprzedniej kadencji. Jako posłanka tej kadencji chciałbym jednak, aby to sprawozdanie było pełne. Użył pan w swoim wystąpieniu określenia „jak co roku”. Otóż myśmy nie otrzymywali co roku sprawozdań z pracy Komisji...</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#StanisławGrzonkowski">Przepraszam, przejęzyczyłem się w tym miejscu i od razu prostuję, że chodziło o sprawozdanie z końca poprzedniej kadencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#MariaGajeckaBożek">Proszę mi jednak nie przerywać. Podkreślał pan też w swoim wystąpieniu rolę prezydium Komisji mówiąc, że rola przewodniczącego jest niewielka. Szkoda, że tak się nie działo przez cztery lata!</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#MariaGajeckaBożek">Proszę mi powiedzieć, kiedy i z jaką częstotliwością zbierało się prezydium? Część posłów chciała brać w nich udział, ale nigdy nie było wiadomo, kiedy ono się odbywa. Ciągle nam pan powtarzał, że mamy w prezydium swojego przedstawiciela i możemy się do pana zwracać przez niego. Tyle tylko, że posiedzeń prezydium było bardzo niewiele.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#MariaGajeckaBożek">Nie będę zaogniała sytuacji, ale chciałabym życzyć koleżankom i kolegom, którzy w przyszłym parlamencie znajdą się w Komisji Zdrowia, aby ich praca była znacznie przyjemniejsza. Muszę bowiem powiedzieć, panie przewodniczący, że z taką arogancją i lekceważeniem posłów, z jakimi my się tutaj spotykaliśmy, choć mam 55 lat, spotkałam się po raz pierwszy.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#EwaJanik">Nie będę powtarzać tez wystąpienia posłanki Marii Gajeckiej-Bożek. Dodam tylko, że szkoda, iż ostatnie posiedzenie, które miało być podsumowaniem dokonań Komisji Zdrowia, zaognił pan swoim wystąpieniem. Chcąc nie chcąc zrobiła się z tego ocena przewodniczącego. Pozwolę więc sobie powiedzieć, że tak naprawdę to pan upolityczniał posiedzenia Komisji poprzez komentarz do każdej wypowiedzi posłów.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#EwaJanik">Ponieważ pracuje także w innych Komisjach, mam porównanie i wiem, jak wygląda dobre prowadzenie ich pracy. Ostatnie sformułowania, jakich pan tu użył, były zupełnie niepotrzebne bo nie mają one nic wspólnego ze sprawozdaniem z naszej pracy. Zupełnie niepotrzebnie więc wprowadził pan na tym ostatnim posiedzeniu element polityczny.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#StanisławGrzonkowski">Przepraszam, że wprowadziłem niepotrzebnie politykę, ale państwo też nie uwzględniacie pewnych różnic temperamentów. Jeśli chodzi o posiedzenia prezydium, to chcę wyjaśnić, że odbywały się one zwykle przed każdym posiedzeniem Sejmu, a więc we wtorki, godzinę przed posiedzeniem Komisji Zdrowia. To był stały termin, o czym wiedzieli członkowie prezydium uczestniczący w tych spotkaniach.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#StanisławGrzonkowski">Chciałbym obecnie podziękować członkom prezydium za naprawdę dobrą współpracę, bo tak ją właśnie oceniam. Chciałbym też podziękować pracownikom sekretariatu Komisji, którzy przyczynili się do sprawnego przebiegu naszych posiedzeń i całej pracy. Była to dobra praca i tak ją też oceniamy, a mówię to w imieniu całej Komisji.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#StanisławGrzonkowski">Chciałbym też podziękować naszym ekspertom z Biura Studiów i Ekspertyz, którzy aktywnie uczestniczyli w posiedzeniach, a także pomagali nam sporządzając ekspertyzy pisemne.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#StanisławGrzonkowski">Dziękuję przedstawicielom prasy za relacjonowanie naszych posiedzeń, bo to jest też bardzo ważny element oceny naszej pracy. Dziękuję wszystkim członkom Komisji, zarówno z koalicji, jak i z opozycji. Myślę, że następna kadencja będzie okazją do wykorzystania pozytywnych doświadczeń, ale także błędów, jakie zostały przez nas popełnione. Oby ta kadencja była lepsza dla polskiej służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#StanisławGrzonkowski">Myślę, że na tym zakończymy dyskusję nad sprawozdaniem i przejdziemy do głosowania nad jego przyjęciem, bo taki wniosek był postawiony.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#WładysławSzkop">Zgłaszam wniosek, aby przyjąć sprawozdanie bez sprzeciwu.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#StanisławGrzonkowski">Myślę, że jest to dobra formuła.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#BarbaraFrączek">Zanim przyjmiemy sprawozdanie, chciałabym powiedzieć kilka słów. Otóż, ponieważ z własnego wyboru nie kandyduję do następnej kadencji, a tym samym kończę pełnienie mandatu poselskiego, chciałabym podziękować panu przewodniczącemu, członkom prezydium, koleżankom i kolegom posłom oraz pracownikom sekretariatu za współpracę w ciągu tych czterech lat. Życzę sukcesów wyborczych, dalszej owocnej pracy w parlamencie i wszystkiego dobrego.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#StanisławGrzonkowski">Może jednak przyjmijmy najpierw sprawozdanie a potem będziecie jeszcze państwo mogli wyrazić swoje podziękowania czy też inne jeszcze opinie.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#StanisławGrzonkowski">Ponieważ padł wniosek, aby nie głosować, tylko przyjąć sprawozdanie jednogłośnie, zapytam, czy ktoś jest przeciwny takiej formule przyjęcia? Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła sprawozdanie z działalności Komisji Zdrowia w III kadencji Sejmu RP.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#StanisławGrzonkowski">Przed zamknięciem posiedzenia oddaję jeszcze głos tym z państwa, którzy chcieliby się jeszcze wypowiedzieć.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#SewerynJurgielaniec">Ja także kończę swoją karierę parlamentarną i dlatego, korzystając z okazji, chciałbym serdecznie podziękować wszystkim koleżankom i kolegom posłom za czteroletnią współpracę. Chciałbym też podziękować bardzo pracownikom sekretariatu, których wkład pracy w realizacje naszych zadań był znakomity. Z ocen, jakie do mnie docierały wynika, że jest to jeden z najlepszych sekretariatów w tym parlamencie.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#SewerynJurgielaniec">Pozwólcie też państwo, że szczególnie serdecznie podziękuję tym wszystkim, którzy byli ze mną razem w trudnej chwili osobistej tragedii, jaka mnie spotkała. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#ZbigniewSzymański">Chciałbym podziękować wszystkim za dobro, jakiego doświadczyłem, a także przeprosić, jeśli coś mi się nie udało. Zła, które być może było, nie chcę pamiętać.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#ZbigniewSzymański">Ja również, z własnej woli, nie kandyduję do następnego Sejmu. Życzę następcom, aby pracowali dobrze dla dobra społeczeństwa i dla dobra Polski.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#MarianJaszewski">Skoro jest taka okazja, ja również chciałbym podziękować wszystkim koleżankom i kolegom posłom oraz państwu z sekretariatu za te cztery lata wspólnej pracy i życzyć powodzenia w dalszej pracy parlamentarnej, a także w życiu zawodowym i osobistym.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#EwaSikorskaTrela">Ja chciałabym podziękować wszystkim kolegom posłom za to, że tak dużo się przez te cztery lata nauczyłam. Jestem spoza środowiska służby zdrowia, a zatem praktycznie wszystkie problemy, z którymi się tutaj zetknęłam, były dla mnie nowe. Dzięki temu przygotowaniu, jakie państwo mieliście, ja zaliczyłam kolejny uniwersytet zyskując ogromną wiedzę, którą będę mogła także nadal wykorzystywać w różnych miejscach. O tym, gdzie rzuci mnie los, zdecyduje się 23 września.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#EwaSikorskaTrela">Dziękuję też gorąco panu przewodniczącemu za dyscyplinowanie nas, zwłaszcza wtedy, gdy wydawało się, że już nam braknie sił. Żałuję, że pan nie kandyduje, bo uważam, że te umiejętności i tę wiedzę, jaką pan ma, warto byłoby spożytkować w przyszłym parlamencie.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#StanisławGrzonkowski">Zanim zamknę posiedzenie, zapytam jeszcze, jaki termin byłby najdogodniejszy dla zwołania ewentualnie jeszcze jednego w tej kadencji posiedzenia roboczego poświęconego omówieniu poprawek Senatu. W dniu 18 września zbiera się Sejm, a więc czy moglibyśmy spotkać się 17 po południu?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#SewerynJurgielaniec">Proponuję, aby zrobić to spotkanie rano w dniu 18 września, bo posiedzenie Sejmu zacznie się prawdopodobnie o godz. 10 lub 11. Poprawek zapewne będzie niewiele, a więc zdążymy przed posiedzeniem plenarnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#StanisławGrzonkowski">Nie wiemy jednak, czy będą dwie rundy głosowań na posiedzeniu plenarnym, czy tylko jedna, rano. W takiej sytuacji marszałek może się nie zgodzić na wprowadzenie jeszcze jednego punktu obrad, już w czasie głosowań. Dlatego też sugeruję raczej termin poniedziałkowy, czyli 17 września po południu lub wieczorem. Termin poranny we wtorek może się okazać trudny ze względów regulaminowych. Z góry zapewniam, że jeśli ktoś nie będzie mógł przyjechać wieczorem, usprawiedliwię tę nieobecność.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#LechSzymańczyk">Ja nie w sprawie terminu następnego spotkania, ale chciałbym się podzielić pewną refleksją, która wyniknęła po dzisiejszej dyskusji. Otóż w poprzedniej kadencji mieliśmy w Komisji Zdrowia, zarówno w prezydium, jak i wśród członków, przedstawicieli opozycji. Życzyłbym tej Komisji, aby po czterech latach rządzenia koalicji, osoby, które były w opozycji, zabiegały o mandat z Sojuszu Lewicy Demokratycznej, tak jak zabiegają na tę, czwartą kadencję.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#StanisławGrzonkowski">Dziękuję wszystkim za udział. Zamykam posiedzenie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>