text_structure.xml
150 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#ZbigniewSzymański">Witam wszystkich. Przypominam, że w porządku obrad dzisiejszego posiedzenia Komisji Zdrowia przewidziano dwa punkty. Czy ktoś zgłasza uwagi do zaproponowanego porządku obrad?</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#ZbigniewSzymański">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja Zdrowia przyjęła zaproponowany porządek obrad.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#ZbigniewSzymański">Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła porządek obrad.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#ZbigniewSzymański">Przechodzimy zatem do pkt 1 porządku obrad. Proszę podsekretarza stanu w Ministerstwie Zdrowia Mariusza Marquardta o przedstawienie sprawozdania z wykonania budżetu państwa wraz z analizą Najwyższej Izby Kontroli w zakresie części 46 - Zdrowie.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MariuszMarquardt">Postaram się pokrótce przedstawić sprawozdanie z wykonania budżetu państwa w 2000 r. wraz z analizą NIK w zakresie części 46. Przypuszczam, że w trakcie słuchania mojego wystąpienia nasuną się członkom Komisji Zdrowia pewne pytania, na które postaram się odpowiedzieć w trakcie dyskusji, która, jak sądzę, będzie miała miejsce po moim wystąpieniu.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#MariuszMarquardt">Budżet części 46 - „Zdrowie” w 2000 r. realizowany był w następujących działach: 81 - szkolnictwo wyższe, 83 - kultura i sztuka, 85 - ochrona zdrowia, 89 - różna działalność, 91 - administracja państwowa, oraz 98 - obrona narodowa. Plan dochodów budżetowych na 2000 r. zatwierdzony ustawą budżetową z dnia 21 stycznia 2000 r. wynosił ogółem 16.100 tys. zł i został wykonany w kwocie 25.612 tys. zł, czyli w 159,1 proc. Widać zatem, że w znaczący sposób przekroczono planowane przychody. Zaznaczyć trzeba, że dochody działu „ochrona zdrowia” stanowią 98 proc. dochodów ogółem w 2000 r. i wykonano je w wysokości 20.701 tys. zł, czyli 156,9 proc. planu. Dochody te wystąpiły głównie w jednostkach ujętych w rozdziale 8595 - „pozostała działalność” i wynosiły 20.701 tys. zł, tj. 129,4 proc. planu. Dotyczyły przede wszystkim wpływów z tytułu rejestracji leków i sprzętu medycznego, wpływów z rozliczenia pasa pogranicznego z Czechami i Słowacją, zwrotu środków przez ambasady, zwrotu środków z tytułu rozliczenia zawartych w latach ubiegłych umów, zwroty niewykorzystanych środków inwestycyjnych z lat ubiegłych przez Zakład Zamówień Publicznych i innych. Nieplanowane dochody w 2000 r. wystąpiły ponadto w rozdziale 8522 - „programy polityki zdrowotnej”. Dochody wykonane w tym rozdziale są to niewydatkowane środki finansowe w stosunku do wysokości zawartych umów i zwrócone przez samodzielne jednostki ochrony zdrowia do budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#MariuszMarquardt">Chciałbym teraz przejść do omawiania wydatków poniesionych w 2000 r. przez Ministerstwo Zdrowia. Plan wydatków budżetowych na 2000 r. zatwierdzony ustawą budżetową z 21 stycznia 2000 r. wynosił 2.825.591 tys. zł i obejmował wydatki bieżące - 2.335.417 tys. zł, i wydatki inwestycyjne - 490.174 tys. zł. W wyniku decyzji ministra finansów budżet Ministerstwa Zdrowia po zmianach wynosił 2.887.346 tys. zł. Faktyczne wykonanie tego budżetu wyniosło 2.524.914 tys. zł, czyli 87,4 proc. Ponadto wydatki niewygasające stanowiły kwotę 149.591 tys. zł. W przedłożonym Komisji Zdrowia „Sprawozdaniu z wykonania budżetu za rok 2000” w tabeli nr 5 na stronie 15 przedstawiam wykonanie planu wydatków w układzie działowym. Proszę zwrócić uwagę, że zasadnicza część wydatków ulokowana została w dziale 85 „ochrona zdrowia”, gdzie wydatki zrealizowane wynosiły 1.747.827 tys. zł. Natomiast w budżecie po zmianach planowano wydatki w kwocie 2.104.164 tys. Widać zatem, że wydatki zrealizowane stanowiły 83,06 proc. wszystkich wydatków planowanych w budżecie po zmianach. Wydatki w dziale 85 „ochrona zdrowia” stanowiły ok. 69 proc., w dziale 81 „szkolnictwo wyższe” - ok. 28,9 proc., w dziale 91 „administracja państwowa” - 1,4 proc., w dziale 89 „różna działalność” - 0,27 proc., w dziale 83 „kultura i sztuka” - 0,18 proc., oraz w dziale 98 „obrona narodowa” 0,03 proc. wszystkich wydatków poniesionych w 2000 r.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#MariuszMarquardt">Na kolejnych stronach przedłożonego Komisji Zdrowia dokumentu „Sprawozdanie z wykonania budżetu za 2000 rok” przedstawiono i scharakteryzowano wydatki poniesione w poszczególnych działach. Z uwagi na fakt, że członkowie Komisji mieli już okazję zapoznać się z przedstawionym dokumentem, pozwolę sobie scharakteryzować w sposób ogólny wydatki poniesione w poszczególnych działach.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#MariuszMarquardt">Rozpocznę od działu 81 „szkolnictwo wyższe”. Planowane wydatki na szkolnictwo wyższe ustalone w ustawie budżetowej na 2000 r. wynosiły 705.764 tys. zł i zostały w toku wykonywania budżetu zwiększone o 22.959 tys. zł z tytułu sfinansowania podwyżki płac od 1 stycznia 2000 r. oraz wydatków związanych z usuwaniem skutków powodzi. Zatem plan po zmianach wynosił 728.723 tys. zł. Zrealizowane wydatki na szkolnictwo wyższe wyniosły 728.693 tys. zł, czyli 99,99 proc, planu po zmianach. Środki te zostały przeznaczone przede wszystkim na dotacje dla szkół wyższych, które pochłonęły 704.140 tys. zł. Dotacja dla szkół wyższych przeznaczona była dla 10 Akademii Medycznych, Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego oraz Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego. Warto zaznaczyć, że w wyższych szkołach medycznych naukę pobierało 32.659 studentów, w tym na studiach dziennych - 26.383.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#MariuszMarquardt">W dziale 83 - „kultura i sztuka” poniesiono wydatki związane wyłącznie z funkcjonowaniem Głównej Biblioteki Lekarskiej. Planowana w ustawie budżetowej dotacja na wydatki bieżące dla Głównej Biblioteki Lekarskiej wynosiła 4.591 tys. zł. Wykonanie wyniosło 4.591 tys. zł, czyli 100 proc. planu. W ramach dotacji na wydatki płacowe wykorzystano 3.475 tys. zł dla 165 etatów, a na pozostałe wydatki związane z bieżącym funkcjonowaniem jednostki - 1.116 tys. zł. Przeciętne wynagrodzenie miesięczne w głównej Bibliotece Lekarskiej wyniosło 1304 zł. W 2000 r. nie planowano wydatków majątkowych.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#MariuszMarquardt">Dział 85 - „ochrona zdrowia” należy, jak wiadomo, do najważniejszych obszarów zainteresowań Ministerstwa Zdrowia. W ustawie budżetowej na 2000 r. przewidziano wydatki na ochronę zdrowia w wysokości 2.067.162 tys. zł. W wyniku decyzji ministra finansów plan wydatków został zwiększony o 37.002 tys. zł do wysokości 2.104.164 tys. zł. Decyzje zwiększające wydatki o kwotę 37.002 tys. zł dotyczyły:</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#MariuszMarquardt">- sfinansowania podwyżki wynagrodzeń od 1 stycznia 2000 r. wraz z pochodnymi - 1.284 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#MariuszMarquardt">- sfinansowania programu działań osłonowych i restrukturyzacji - 26 172 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#MariuszMarquardt">- sfinansowania regionalnych grup wsparcia - 4.256 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#MariuszMarquardt">- sfinansowania wydatków związanych z usuwaniem skutków powodzi - 4340 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#MariuszMarquardt">- sfinansowania programu polityki zdrowotnej - 950 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#MariuszMarquardt">Poza tym wewnętrznymi decyzjami ministra zdrowia dokonano przeniesień wydatków między rozdziałami w celu zagospodarowania niewykorzystanych w końcu roku w niektórych rozdziałach środków na te zadania resortu, których realizacja wymagała zwiększonych nakładów.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#MariuszMarquardt">Faktycznie zrealizowane wydatki działu „ochrona zdrowia” wyniosły 1.747.827 tys. zł i stanowiły 83,06 planu po zmianach. Z wydatków tych 1.411.419 tys. zł stanowią wydatki bieżące, zaś 336.408 tys. zł stanowią wydatki inwestycyjne. W dziale 85 - „ochrona zdrowia” w jednostkach budżetowych na planowane 1.353 etaty zostało wykonanych 839 etatów. Wydatki płacowe planowano w kwocie 29.139 tys. zł, a wykonano w wysokości 23.644 tys. zł. Przeciętne planowane wynagrodzenie miesięczne w dziale „ochrona zdrowia” wynosiło 1.527 zł, a faktyczne 2.058 zł.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#MariuszMarquardt">Na kolejnych stronach dokumentu „Sprawozdanie z wykonania budżetu za 2000 rok” przedstawiono wydatki bieżące w poszczególnych rozdziałach.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#MariuszMarquardt">Przedstawiono wydatki bieżące w rozdziale 8511 - „szpitale ogólne”, w rozdziale 8512 - „szpitale kliniczne”, w rozdziale 8514 - „lecznictwo psychiatryczne”, w rozdziale 8515 - „ratownictwo medyczne”, w rozdziale 8519 - „publiczna służba krwi”, w rozdziale 8522 - „programy polityki zdrowotnej państwa”, w rozdziale 8523 - „wysokospecjalistyczne procedury medyczne”, w rozdziale 8524 - „składki na ubezpieczenia zdrowotne oraz świadczenia dla osób nie objętych obowiązkiem ubezpieczenia zdrowotnego”, w rozdziale 8533 - „zakłady leczniczo-opiekuńcze”, w rozdziale 8534 - „zapobieganie i zwalczanie AIDS”, w rozdziale 8535 - „zwalczanie narkomanii”, w rozdziale 8536 - „przeciwdziałanie alkoholizmowi”, w rozdziale 8555 - „medycyna pracy”, w rozdziale 8593 - „stowarzyszenia ochrony zdrowia”, w rozdziale 8594 - „Agencja Rezerw Artykułów Sanitarnych” zaś w rozdziale 8595 - „pozostała działalność”.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#MariuszMarquardt">Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom członków Komisji, przedstawię w skrócie wydatki bieżące w poszczególnych rozdziałach.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#MariuszMarquardt">Jeżeli chodzi o rozdział 8511 - „szpitale ogólne”, to chciałbym poinformować, że w 2000 r. decyzją ministra finansów przeniesiono z części 83 - „rezerwy celowe” do części 46 - „Zdrowie”, dział 85 - „ochrona zdrowia”, rozdział 8511 - „szpitale ogólne” kwotę 1.250 tys. zł z przeznaczeniem dla SP ZOZ Lecznica - Instytut Geriatrii w Warszawie na realizację działań osłonowych i restrukturyzacji w ochronie zdrowia. W ramach powyższych środków minister zdrowia zawarł z lecznicą 2 umowy na:</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#MariuszMarquardt">- pokrycie kosztów przeprowadzonej w 2000 roku restrukturyzacji zatrudnienia na kwotę 752 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#MariuszMarquardt">- likwidację szpitala Lecznicy - Instytutu Geriatrii na kwotę 498 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#MariuszMarquardt">W wyniku działań restrukturyzacyjnych zlikwidowano część lecznictwa zamkniętego Lecznicy Instytutu Geriatrii w Warszawie. Obecnie funkcjonuje jedynie część ambulatoryjna tego zakładu.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#MariuszMarquardt">Jeżeli chodzi o rozdział 8512 - „szpitale kliniczne”, to chciałbym poinformować, że szpitale kliniczne jako jednostki ochrony zdrowia, dla których organem założycielskim jest minister zdrowia otrzymały w 2000 r. środki z rezerwy celowej budżetu państwa na realizację programu działań osłonowych i restrukturyzacji w ochronie zdrowia. Zgodnie z decyzjami ministra finansów plan wydatków bieżących w rozdziale 8512 - „szpitale ogólne” wynosił 15.179 tys. zł. W ramach powyższych środków zawarto 61 umów na łączną kwotę 14.515 tys. zł. Pozostała kwota z powodu nie uwzględnienia zgłoszonej propozycji korekty decyzji ministra finansów nie została rozdysponowana na poszczególne jednostki. Spośród wszystkich zawartych 27 umów dotyczy restrukturyzacji zatrudnienia na kwotę 5.567 tys. zł, zaś 34 umowy obejmują wydatki bieżące, czyli remonty, doposażenie w drobny sprzęt, na kwotę 8.948 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#MariuszMarquardt">Jeżeli chodzi o rozdział 8514 - „lecznictwo psychiatryczne”, to chciałbym poinformować, że w ustawie budżetowej zaplanowano w tym rozdziale kwotę 14.016 tys. zł. Plan po zmianach wyniósł 11.500 tys. zł. Zmniejszenie planu związane było z przesunięciem terminu uruchomienia nowych jednostek przewidzianych do finansowania w ramach rozdziału 8514 - „lecznictwo psychiatryczne”. Wydatki bieżące na lecznictwo psychiatryczne zostały zrealizowane w kwocie 9.603 tys. zł. Środki te były przeznaczone dla Regionalnego Ośrodka Psychiatrii Sądowej w:</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#MariuszMarquardt">- Gostyninie-Zalesiu, działającego od 1 stycznia 1999 r.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#MariuszMarquardt">- Branicach, działającego od 14 czerwca 2000 r.</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#MariuszMarquardt">- Starogardzie Gdańskim, działającego od 18 września 2000 r.</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#MariuszMarquardt">Powyższe ośrodki finansowane są przez Ministerstwo Zdrowia jako jednostki budżetowe. Regionalne Ośrodki Psychiatrii Sądowej przygotowane są do przyjmowania osób internowanych, szczególnie niebezpiecznych dla otoczenia, chorych psychicznie sprawców przestępstw, wobec których sąd wydał postanowienie o wykonywaniu środka zabezpieczającego.</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#MariuszMarquardt">Jeżeli chodzi o rozdział 8515 - „ratownictwo medyczne” to chciałbym powiedzieć, że dla Centralnego Zespołu Lotnictwa Sanitarnego jako jednostki budżetowej zatwierdzono na 2000 r. kwotę 2.578 tys. zł. Następnie zwiększono budżet jednostki na 2000 r. o 72 tys. zł na sfinansowanie podwyżki wynagrodzeń od 1 stycznia 2000 r. Budżet po zmianach wynosił zatem 2.650 tys. zł. W związku z likwidacją z dniem 1 kwietnia 2000 r. Centralnego Zespołu Lotnictwa Sanitarnego jako jednostki budżetowej i utworzeniem Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Lotnicze Pogotowie Ratunkowe powstała konieczność przeniesienia części wydatków rzeczowych z poszczególnych paragrafów klasyfikacji budżetowej, w których środki pierwotnie zostały zaplanowane do rozdziału 8522 - „programy polityki zdrowotnej”.</u>
<u xml:id="u-2.28" who="#MariuszMarquardt">Jeżeli chodzi o rozdział 8519 - „publiczna służba krwi”, to chcę powiedzieć, że plan wydatków według ustawy budżetowej na 2000 r. wynosił 131.178 tys. zł i stanowił 87 proc. wykonania 1999 r. W trakcie realizacji budżetu 2000 r. decyzjami ministra finansów dokonano zmian polegających na zwiększeniu budżetu rozdziału 8519 - „publiczna służba krwi” o kwotę 444 tys. zł z przeznaczeniem na sfinansowanie podwyżek wynagrodzeń od 1 stycznia 2000 r. oraz na realizację programu działań osłonowych i restrukturyzacji w ochronie zdrowia. Plan po zmianach na 2000 r. wynosił zatem 131.622 tys. zł. Zaplanowane środki zostały zrealizowane w 99,9 proc. i wynosiły 130.728 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-2.29" who="#MariuszMarquardt">Jeżeli chodzi o rozdział 8522 - „programy polityki zdrowotnej państwa”, to wypada zaznaczyć, że plan według ustawy budżetowej na 2000 r. wynosił 559.292 tys. zł. W trakcie realizacji budżetu decyzjami ministra finansów i ministra zdrowia zmniejszono budżet rozdziału 8522 o kwotę 1.349 tys. zł. W wyniku dokonanych zmian plan po zmianach na koniec 2000 r. wynosił 557.943 tys. zł. Wydatki bieżące pochłonęły 298.728 tys. zł, a w tym dotacje - 91.650 tys. zł, zaś wydatki majątkowe - 167.565 tys. zł. W ramach finansowania programów polityki zdrowotnej państwa podpisano z jednostkami samodzielnymi 755 umów na przekazywanie środków publicznych, które miały zabezpieczyć realizację 56 zadań o priorytetowym charakterze w systemie ochrony zdrowia. W 2000 r. realizowane były między innymi następujące programy:</u>
<u xml:id="u-2.30" who="#MariuszMarquardt">- Narodowy program ochrony serca, który pochłonął 79.621 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-2.31" who="#MariuszMarquardt">- Program szczepień ochronnych, który pochłonął 59.000 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-2.32" who="#MariuszMarquardt">- Samowystarczalność Polski w krew i preparaty krwiopochodne, który pochłonął 57.020 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-2.33" who="#MariuszMarquardt">- Ograniczenie niepełnosprawności poprzez postępowanie chirurgiczne mniej okaleczające u dzieci i młodzieży z nowotworami kości, co pochłonęło 26.669 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-2.34" who="#MariuszMarquardt">- Zintegrowane ratownictwo medyczne, na co wydatkowano 23.145 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-2.35" who="#MariuszMarquardt">- Zwalczanie chorób nowotworowych, co pochłonęło 22.591 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-2.36" who="#MariuszMarquardt">- Profilaktyczny program zdrowotny zapobiegania próchnicy u dzieci i młodzieży, który pochłonął 16.923 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-2.37" who="#MariuszMarquardt">- Pierwotna profilaktyka chorób odtytoniowych w Polsce, co pochłonęło 15.750 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-2.38" who="#MariuszMarquardt">- Program rozwoju dializoterapii, na który wydatkowano 9.042 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-2.39" who="#MariuszMarquardt">Do końca 2000 r. wydatkowano 64,70 proc. planowanych środków, realizując cele i efekty przewidziane w programach. Pozostałą kwotę w wysokości 133.261 tys. zł przeniesiono rozporządzeniem Rady Ministrów do wykazu tzw. wydatków nie wygasających. Były to środki przeznaczone głównie na realizację zakupów majątkowych. Realizacja zadań tych programów jest kontynuowana w 2001 r.</u>
<u xml:id="u-2.40" who="#MariuszMarquardt">Rozdział 8523 obejmuje „wysokospecjalistyczne procedury medyczne”. W ustawie budżetowej na 2000 r. zaplanowano środki finansowe w wysokości 742.642 tys. zł z przeznaczeniem na wydatki bieżące na pokrycie kosztów realizacji rozporządzenia ministra zdrowia z dnia 21 grudnia 1999 r. z późniejszymi zmianami w sprawie wykazu wysokospecjalistycznych procedur medycznych finansowanych z budżetu państwa oraz zasad i trybu udzielania tych świadczeń. Minister zdrowia w 2000 r. zawarł 655 umów z 142 zakładami opieki zdrowotnej na realizację poszczególnych procedur medycznych. Ogółem w 2000 r. zrealizowane przez świadczeniodawców zostały wysokospecjalistyczne procedury medyczne na kwotę 676.406 tys. zł, co stanowi 91,08 proc. w stosunku do planowanych kwot w budżecie. Należy zaznaczyć, że w wyniku braku uruchomień środków przez ministra finansów do zaplanowanej wysokości dla części 46 - „Zdrowie” powstawały zobowiązania, które dotyczyły płatności z tytułu świadczonych wysokospecjalistycznych usług zrealizowanych w 2000 r. Wobec braku odpowiedzi ministra finansów na pytania dotyczące źródła pokrycia tych zobowiązań Minister Zdrowia wyraził zgodę na pokrycie zobowiązań ze środków zaplanowanych na realizację procedur w 2001 r. Tytułem realizacji zobowiązań w I kwartale 2001 r. przekazane zostały środki w wysokości 37.834 tys. zł do świadczeniodawców, którzy w 2000 r. wykonali poszczególne procedury i nie otrzymali środków finansowych na ich realizację. Pozwolę sobie zacytować obszerny fragment dokumentu „Sprawozdanie z wykonania budżetu za 2000 rok”. „Przyjęte na rok 2000 liczby wysokospecjalistycznych świadczeń zdrowotnych finansowanych z budżetu państwa zakładały wzrost w stosunku do lat poprzednich. Największa dynamika wzrostu wystąpiła w kardiologii inwazyjnej (koronarografia i koronoplastyka), transplantologii i niektórych metodach radioterapii. Budżet roku 2000 w praktyce pozwalał na zakontraktowanie procedur na poziomie podaży usług świadczonych przez zleceniobiorców. Oczywiście zapotrzebowanie na niektóre procedury było większe, lecz wykonanie było limitowane, np. w kardiologii inwazyjnej możliwościami technicznymi i możliwościami dalszego leczenia, w radioterapii przy użyciu specjalnych technik - możliwościami technologicznymi, w transplantologii - liczbą narządów „oferowanych” do przeszczepienia. Chciałbym również zauważyć, że w celu racjonalnego wykorzystania środków, w oparciu o analizę sporządzoną na podstawie składanych przez zakłady opieki zdrowotnej sprawozdań miesięcznych i sprawozdania za trzy pierwsze kwartały roku przeprowadzono w trzecim kwartale 2000 r. turę renegocjacji umów. Umożliwiło to przesunięcie środków do ośrodków o zwiększonym wykonaniu świadczeń i dostosowanie się do zmian w epidemiologii i geografii poszczególnych schorzeń.</u>
<u xml:id="u-2.41" who="#MariuszMarquardt">Rozdział 8524 obejmuje składki na ubezpieczenia zdrowotne oraz świadczenia dla osób nie objętych obowiązkiem ubezpieczenia zdrowotnego. W rozdziale 8524 zaplanowane zostały środki finansowe na świadczenia zdrowotne udzielane przez publiczne zakłady opieki zdrowotnej na rzecz osób nie posiadających uprawnień z tytułu ubezpieczenia zdrowotnego w kwocie 35.000 tys. zł. W ciągu roku decyzją ministra zdrowia dokonano zwiększenia kwoty o 1.750 tys. zł. Do 31 grudnia 2000 r. przekazano do poszczególnych świadczeniodawców środki finansowe w kwocie stanowiącej 100 proc. planu.</u>
<u xml:id="u-2.42" who="#MariuszMarquardt">Rozdział 8533 obejmuje zakłady leczniczo-opiekuńcze. W ramach rozdziału 8533 „zakłady leczniczo-opiekuńcze” finansowano następujące jednostki: Dom Lekarza Seniora, Dom Pracownika Służby Zdrowia oraz Ośrodek Readaptacyjny MZiOS. Wydatki bieżące wynosiły 7.720 tys. zł. W dokumencie „Sprawozdanie z wykonania budżetu za 2000 rok” dokładnie wyszczególniono, na jakie cele przeznaczono te środki. Warto podkreślić, że średni miesięczny koszt utrzymania jednego pensjonariusza wynosił 1.916 zł, a średnia odpłatność mieszkańców z tytułu pobytu wynosiła 881 zł miesięcznie, co stanowi 45,9 proc. kosztów utrzymania.</u>
<u xml:id="u-2.43" who="#MariuszMarquardt">Rozdział 8534 obejmuje zapobieganie i zwalczanie AIDS. Wydatki bieżące na zwalczanie i zapobieganie AIDS wynosiły 11.271 tys. zł. Zadania związane ze zwalczaniem i zapobieganiem AIDS były realizowane przez Krajowe Centrum ds. AIDS oraz Centrum Diagnostyki i Terapii AIDS - w likwidacji. Na koszty utrzymania wymienionych dwóch jednostek wydatkowano 2.567 tys. zł, z tego na wynagrodzenia dla 47 etatów kalkulacyjnych - 1.367 tys. zł, a na pozostałe wydatki bieżące ww. jednostek - 1.200 tys. zł. Ponadto zadania te realizowane były jako zadania zlecone przez ministra zdrowia, a wykonywane przez jednostki państwowe oraz jednostki niepaństwowe.</u>
<u xml:id="u-2.44" who="#MariuszMarquardt">Koszty tych działań wyniosły 8.704 tys. zł z tego 2.800 tys. zł przeznaczone zostało dla jednostek niepaństwowych, dla których udzielane były dotacje między innymi na dofinansowanie ogólnopolskiego telefonu zaufania AIDS, dofinansowanie osady, w której przebywają chorzy na AIDS, dofinansowanie wydania materiałów z zakresu oświaty zdrowotnej oraz szkolenia lekarzy uczniów, studentów i pielęgniarek.</u>
<u xml:id="u-2.45" who="#MariuszMarquardt">Rozdział 8535 obejmuje zwalczanie narkomanii. Plan po zmianach wydatków bieżących na 2000 r. na zwalczanie narkomanii w wysokości 23.957 tys. zł wykonany został w 100 proc. z przeznaczeniem na:</u>
<u xml:id="u-2.46" who="#MariuszMarquardt">- koszty utrzymania Biura do Spraw Narkomanii, które pochłonęły kwotę 1.502 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-2.47" who="#MariuszMarquardt">- realizację zadań wynikających z Krajowego Programu Przeciwdziałania Narkomanii, która pochłonęła kwotę 22.455 tys. zł. W ramach realizacji tych zadań współpracowano ze 120 podmiotami, z którymi zawarto 146 umów.</u>
<u xml:id="u-2.48" who="#MariuszMarquardt">Rozdział 8536 obejmuje przeciwdziałanie alkoholizmowi. Plan po zmianach wydatków bieżących przeznaczonych na przeciwdziałanie alkoholizmowi wynosił 12.803 tys. zł. Środki te zostały wydatkowane przez Państwową Agencję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w wysokości 12.800 tys. zł z przeznaczeniem 2.133 tys. zł na utrzymanie biura Agencji oraz 10.667 tys. zł na realizację zadań wynikających z Narodowego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Chciałbym w kilku słowach zwrócić uwagę na zadania, które wynikają z Narodowego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Do najważniejszych zadań należy:</u>
<u xml:id="u-2.49" who="#MariuszMarquardt">- zwiększenie dostępności i skuteczności pomocy terapeutycznej dla osób uzależnionych i członków ich rodzin. Na realizację tego zadania przeznaczono 3.949 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-2.50" who="#MariuszMarquardt">- wdrażanie do systemu ochrony zdrowia metod wczesnej diagnozy problemów alkoholowych i interwencji wobec pacjentów nadużywających alkoholu. Na realizację wydano 58 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-2.51" who="#MariuszMarquardt">- rozwijanie profilaktyki szkolnej, rodzinnej i środowiskowej w zakresie problemów alkoholowych, co pochłonęło 1.243 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-2.52" who="#MariuszMarquardt">- doskonalenie metod pomocy psychospołecznej dla dzieci alkoholików, na co wydatkowano 817 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-2.53" who="#MariuszMarquardt">- rozwijanie form i metod przeciwdziałania przemocy w rodzinach alkoholowych, na co wydatkowano 1.833 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-2.54" who="#MariuszMarquardt">- prowadzenie edukacji publicznej w zakresie rozwiązywania problemów alkoholowych, na co wydatkowano 1.554 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-2.55" who="#MariuszMarquardt">Rozdział 8555 obejmuje medycynę pracy. W rozdziale tym zaplanowano wydatki w ustawie budżetowej w kwocie 2.000 tys. zł. Środki w wysokości 305 tys. zł zostały przeznaczone na pokrycie kosztów profilaktycznych badań lekarskich pracowników i byłych pracowników branży azbestowej wykonanych przez 9 jednostek na podstawie zawartych umów z: Ośrodkiem Medycyny Pracy i Lecznictwa SPZOZ w Warszawie, Małopolskim Ośrodkiem Medycyny Pracy w Krakowie, Wielkopolskim Centrum Medycyny Pracy w Poznaniu, Jeleniogórskim Ośrodkiem Medycyny Pracy w Jeleniej Górze, Przemysłowym Zespołem Opieki Zdrowotnej w Gdańsku, Instytutem Medycyny Pracy w Łodzi, Instytutem Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego w Sosnowcu, Instytutem Medycyny Morskiej i Tropikalnej w Gdyni oraz Przychodnią Zdrowia PP „Gambit” w Lubawce - NZOZ. Ponadto środki w wysokości 1.529 tys. zł przekazane zostały na podstawie zawartych umów dla jednostek badawczo-rozwojowych resortu, czyli Instytutu Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego w Sosnowcu oraz Instytutu Medycyny Pracy w Łodzi, z przeznaczeniem na pokrycie kosztów badań pracowników branży azbestowej związanymi z chorobami zawodowymi oraz na pokrycie kosztów kontroli wojewódzkich ośrodków medycyny pracy na podstawie zawartych umów. Wydatki w rozdziale 8555 na medycynę pracy zrealizowano w wysokości 1.843 tys. zł, co stanowi 92,2 proc. planu.</u>
<u xml:id="u-2.56" who="#MariuszMarquardt">Rozdział 8593 obejmuje stowarzyszenia ochrony zdrowia. Na podstawie ustawy budżetowej na 2000 r. dla stowarzyszeń ochrony zdrowia ustalona została kwota w wysokości 71.920 tys. zł, w tym opłaty za świadczenia zdrowotne - 52.076 tys. zł, oraz dotacje dla jednostek niepaństwowych na zadania państwowe - 19.844 tys. zł. W toku wykonywania budżetu decyzjami ministra zdrowia dokonano przesunięć środków w wydatkach budżetowych. W wyniku zmian opłaty za świadczenia zdrowotne wyniosły 52.491 tys. zł, zaś dotacje dla jednostek niepaństwowych na zadania państwowe - 19.429 tys. zł. W ramach tego rozdziału finansowano 57 zakładów opiekuńczo-leczniczych i leczniczo-wychowawczych prowadzonych przez kościelne osoby prawne o łącznej liczbie wykonanych osobodni 1.592.395. Średni koszt 1 osobodnia wyniósł 35,5 zł. Na zakup usług w wymienionych zakładach wydatkowano 52.491 tys. zł. Szczegółowo przedstawiam tę kwestię, ponieważ jest ona przedmiotem zarzutów ze strony Najwyższej Izby Kontroli. Dane, które przedstawiłem, będą zapewne punktem wyjścia dla późniejszej dyskusji.</u>
<u xml:id="u-2.57" who="#MariuszMarquardt">Świadczenia zakładów opiekuńczo-leczniczych obejmują świadczenia pielęgnacyjne oraz świadczenia w zakresie rehabilitacji leczniczej, a także opiekę nad niepełnosprawnymi. Zakłady opiekuńczo-lecznicze przeznaczone są dla osób dorosłych przewlekle chorych. Służą głównie, że tak powiem, odblokowywaniu łóżek szpitalnych poprzez kierowanie do tych zakładów osób przewlekle chorych samotnych lub takich, których stan zdrowia uniemożliwia zabezpieczenie opieki przez najbliższą rodzinę. Natomiast świadczenia zakładów leczniczo-wychowawczych obejmują świadczenia w zakresie rehabilitacji leczniczej oraz świadczenia profilaktyczne i pielęgnacyjne dla niepełnosprawnych dzieci i młodzieży. Zakłady leczniczo-wychowawcze przeznaczone są dla dzieci i młodzieży z terenu całego kraju z różnymi dysfunkcjami fizycznymi i psychicznymi, np. uszkodzeniami narządów ruchu, chorobami skórnymi, afazją, zaburzeniami psychicznymi, lekko upośledzonych umysłowo z padaczką, rozszczepem podniebienia, wodogłowiem, małogłowiem, porażeniem mózgowym, karmionych sondą oraz dzieci małych (osieroconych), wymagających rehabilitacji.</u>
<u xml:id="u-2.58" who="#MariuszMarquardt">Chciałbym zwrócić uwagę, że w 2000 r. w związku z zaleceniami pokontrolnymi Najwyższej Izby Kontroli rozpoczęto działania mające na celu zaniechanie zakupu przez ministra zdrowia świadczeń w zakładach opiekuńczo-leczniczych i leczniczo-wychowawczych prowadzonych przez kościelne osoby prawne. Wynikiem tych działań było wypowiedzenie 47 umów spośród 57 zawartych w 1996 r. pomiędzy ministrem zdrowia i opieki społecznej a kościelnymi osobami prawnymi. Zakłady z którymi rozwiązano umowy, bądź zakontraktowały świadczenia z Kasami Chorych (34 zakłady), bądź też przekształciły się w placówki opieki społecznej (10 zakładów). Pozostałych 10 zakładów będzie kontynuowało działalność w 2001 r. na dotychczasowych zasadach, przypominam, że chodzi tu o zakup usług zdrowotnych przez ministra zdrowia, podejmując jednocześnie działania w kierunku uregulowania swojego statusu do końca 2001 r.</u>
<u xml:id="u-2.59" who="#MariuszMarquardt">Ponadto w ramach dotacji ujętej w paragrafie 46 „dotacje dla jednostek niepaństwowych na zadania państwowe” w 2000 r. zlecano zadania państwowe stowarzyszeniom ochrony zdrowia. Ministerstwo Zdrowia zawarło w 2000 r. umowy o przekazanie środków publicznych w formie dotacji celowej na realizację zadań zleconych 22 stowarzyszeniom ochrony zdrowia. W ramach przekazanych środków w wysokości 19.429 tys. zł stowarzyszenia realizowały zadania z zakresu poradnictwa rodzinnego, indywidualnego w zakresie opieki, pielęgnacji dziecka z różnego rodzaju niepełnosprawnościami, wśród których najważniejsze to: mózgowe porażenie dziecięce, ślepota i niedowidzenie, głuchota i niedosłyszenie oraz upośledzenie umysłowe o różnej głębokości. Łącznie udzielono porad na rzecz 24.418 dzieci i młodzieży z różnego rodzaju niepełnosprawnością. Z turnusów rehabilitacyjno-instruktażowych organizowanych przez stowarzyszenia ochrony zdrowia dotowanych z budżetu Ministerstwa Zdrowia skorzystało ogółem 3.087 dzieci wraz z opiekunami. Ponadto przeszkolono w zakresie I pomocy przedmedycznej 42.400 dzieci i młodzieży ze szkół podstawowych oraz średnich. Ze szkoleń specjalistycznych skorzystało ok. 1015 osób należących do kadry pracującej z niepełnosprawnym dzieckiem zatrudnionej w różnego rodzaju placówkach rehabilitacyjnych dla dzieci niepełnosprawnych. Warto na koniec dodać, że pozyskano ok. 400 tys. litrów krwi.</u>
<u xml:id="u-2.60" who="#MariuszMarquardt">Rozdział 8594 obejmuje Agencję Rezerw Artykułów Sanitarnych. W 2000 r. z rozdziału tego finansowana była Agencja Rezerw Artykułów Sanitarnych. Zgodnie z ustawą z dnia 30 maja 1996 r. o rezerwach państwowych oraz zapasach obowiązkowych paliw utworzono Agencję Rezerw Artykułów Sanitarnych jako jednostkę posiadającą osobowość prawną i otrzymującą dotację z budżetu państwa. Do jej głównych zadań należy magazynowanie rezerw służby zdrowia, ich wymiana, konserwacja oraz utrzymanie odpowiedniego poziomu ilościowego i jakościowego przez podmioty gospodarcze, z którymi Agencja Artykułów Sanitarnych zawiera umowy cywilnoprawne. Wg ustawy budżetowej na 2000 r. w rozdziale tym dotacja wynosiła 3.326 tys. zł i została wykonana w 100 proc.</u>
<u xml:id="u-2.61" who="#MariuszMarquardt">Rozdział 8595 obejmuje pozostałą działalność. Wydatki bieżące w kwocie 117.099 tys. zł na pozostałą działalność przeznaczone zostały na:</u>
<u xml:id="u-2.62" who="#MariuszMarquardt">- finansowanie 13 jednostek budżetowych: Centralnej Bazy Rezerw Sanitarno-Przeciwepidemicznych, Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia, Biura ds. Zagranicznych Programów Pomocy w Ochronie Zdrowia, Zakładu Zamówień Publicznych, Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia, Banku Tkanek Oka, Centrum Organizacyjno-Koordynacyjnego ds. Transplantacji „POLTRANSPLANT”, Centralnego Ośrodka Badań Jakości w Diagnostyce Laboratoryjnej, Centralnego Ośrodka Badań Jakości w Diagnostyce Mikrobiologicznej, Biura Pełnomocnika Rządu ds. Wprowadzania Powszechnego Ubezpieczenia Zdrowotnego, Centrum Kształcenia Podyplomowego Pielęgniarek i Położnych, Ośrodka Diagnostyczno-Badawczego Chorób Przenoszonych Drogą Płciową oraz Biura Rozliczeń Międzynarodowych,</u>
<u xml:id="u-2.63" who="#MariuszMarquardt">- realizację umowy polsko-niemieckiej, czeskiej i słowackiej o zabezpieczeniu społecznym i zdrowotnym,</u>
<u xml:id="u-2.64" who="#MariuszMarquardt">- finansowanie świadczeń zdrowotnych udzielanych osobom uprawnionym na podstawie ustawy z dnia 31 lipca 1981 r. w sprawie wynagradzania osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe,</u>
<u xml:id="u-2.65" who="#MariuszMarquardt">- finansowanie prowadzonej przez Instytut Leków oceny jakości środków farmaceutycznych i materiałów medycznych w ramach państwowej kontroli planowej, badań reklamacyjnych i leków pochodzących z darów,</u>
<u xml:id="u-2.66" who="#MariuszMarquardt">- finansowanie prowadzonej przez Instytut Leków rejestracji środków farmaceutycznych i materiałów medycznych,</u>
<u xml:id="u-2.67" who="#MariuszMarquardt">- zakup świadczeń zdrowotnych udzielanych przez Centralny Ośrodek Medycyny Sportowej członkom kadry narodowej,</u>
<u xml:id="u-2.68" who="#MariuszMarquardt">- dofinansowanie zadań realizowanych przez Centrum Medyczne Kształcenia Podyplomowego w ramach działalności Uniwersytetu III wieku,</u>
<u xml:id="u-2.69" who="#MariuszMarquardt">- dofinansowanie projektów badawczo-rozwojowych,</u>
<u xml:id="u-2.70" who="#MariuszMarquardt">- finansowanie zasądzonych rent i odszkodowań,</u>
<u xml:id="u-2.71" who="#MariuszMarquardt">- zadania merytoryczne z zakresu ochrony zdrowia realizowane przez Główny Inspektorat Sanitarny,</u>
<u xml:id="u-2.72" who="#MariuszMarquardt">- zadania merytoryczne z zakresu ochrony zdrowia realizowane przez komórki organizacyjne Ministerstwa Zdrowia,</u>
<u xml:id="u-2.73" who="#MariuszMarquardt">- leczenie obywateli polskich za granicą i inne.</u>
<u xml:id="u-2.74" who="#MariuszMarquardt">Ponadto, zgodnie z postanowieniami Rady Ministrów z dnia 14 grudnia 2000 r. w sprawie wydatków budżetu państwa, które nie wygasają z upływem roku budżetowego w ramach środków planowanych w rozdziale 8595 - pozostała działalność pozostawiono jako środki niewygasające kwotę 599 tys. zł, z tego na wydatki bieżące - 144 tys. zł, oraz na wydatki majątkowe - 415 tys. zł, z przeznaczeniem na: opracowanie procedur odbioru oprogramowania aplikacyjnego szpitali - 144 tys. zł, oprogramowanie aplikacyjne dla szpitali; pierwsze wyposażenie i aparatura medyczna dla zakładów opieki długoterminowej i zakładów opieki paliatywno-hospicyjnej - 415 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-2.75" who="#MariuszMarquardt">W ten sposób scharakteryzowałem wydatki poniesione w poszczególnych rozdziałach działu 85 „ochrona zdrowia”. Czy członkowie Komisji mają pytania albo uwagi do przedstawionych przeze mnie treści?</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#ZbigniewSzymański">Myślę, że warto wysłuchać całego sprawozdania z wykonania budżetu za rok 2000. Dyskusja powinna odbyć się po zapoznaniu się z całością dokumentu „Sprawozdanie z wykonania budżetu za rok 2000”. Proszę zatem kontynuować.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MariuszMarquardt">Zwracam zatem uwagę na zobowiązania w jednostkach ochrony zdrowia w części 46 - zdrowie. Na koniec 2000 r. jednostki ochrony zdrowia w części 46 wykazały zobowiązania ogółem w kwocie 228.512 tys. złotych, w tym zobowiązania wymagalne 169.378 tys. zł. Zobowiązania wymagalne na koniec 2000 r. w dziale ochrona zdrowia dotyczyły głównie szpitali klinicznych. Warto zauważyć, że zobowiązania w kwocie 169.230 tys. zł zaciągnięto jeszcze w 1999 r.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#MariuszMarquardt">W dalszej części dokumentu „Sprawozdanie z wykonania budżetu za rok 2000” scharakteryzowano działalność Resortowej Komisji Orzekającej przy Ministrze Zdrowia. Wydaje mi się, że członkowie Komisji zapoznali się z przedstawionymi tu informacjami, wobec czego pozwolę sobie nie omawiać tego tematu.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#MariuszMarquardt">Przejdę teraz do omawiania działu 89 - „różna działalność” rozdział 9631 „stowarzyszenia”. W myśl postanowień trzech ustaw: o izbach lekarskich, o samorządzie pielęgniarek i położnych oraz o izbach aptekarskich, od 1991 r. w budżecie ministra zdrowia ujęte są środki na pokrycie kosztów tych czynności wykonywanych przez poszczególne izby, które zostały przejęte od organów administracji państwowej. W 2000 r. na wydatki związane z realizacją zadań wykonywanych przez Izby przeznaczono środki w wysokości 6.775 tys. zł, co stanowi 107,6 proc. środków przyznanych w 1999 r. Środki zaplanowane na rok 2000 zostały przekazane poszczególnym samorządom w następującej wysokości:</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#MariuszMarquardt">- izby lekarskie - 3.274 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#MariuszMarquardt">- izby pielęgniarek i położnych - 3.000 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#MariuszMarquardt">- izby aptekarskie - 501 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#MariuszMarquardt">Przejdę do omawiania działu 91 - „administracja państwowa”. Wydatki na administrację państwową ustalone zostały w ustawie budżetowej na 2000 r. w kwocie 40.431 tys. zł. W toku wykonywania budżetu zwiększono środki o 1.1794 tys. zł w związku ze: sfinansowaniem podwyżki płac od 1 stycznia 2000 r., sfinansowaniem kosztów realizacji zadań legislacyjnych związanych z harmonizacją prawa polskiego, wypłatą wynagrodzeń oraz ekwiwalentu za niewykorzystane urlopy wypoczynkowe dla osób odwołanych z kierowniczych stanowisk państwowych i innych. Plan po zmianach w dziale 91 wyniósł 42.225 tys. zł, w tym wydatki bieżące 39.670 tys. zł, zaś wydatki majątkowe 2.555 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#MariuszMarquardt">Przedstawię teraz wydatki w dziale 91 w rozdziale 9100 „integracja z Unią Europejską”. Na prace przygotowawcze do integracji z Unią Europejską prowadzone w 2000 r. zaplanowano środki w wysokości 755 tys. zł. W toku realizacji budżetu zwiększono pierwotny plan o kwotę 420 tys. zł, czyli do wysokości 1.175 tys. zł z przeznaczeniem na pokrycie kosztów realizacji zadań legislacyjnych związanych z harmonizacją prawa polskiego z acquis communautaire. Kwota zwiększenia pochodziła z rezerwy celowej. Z zaplanowanej kwoty wykorzystano 91,3 proc. czyli 1.084 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#MariuszMarquardt">Przejdę teraz do omawiania wydatków majątkowych. Zgodnie z ustawą budżetową na 2000 r. na wydatki inwestycyjne w części 46 - „zdrowie” przeznaczono kwotę 490.174 tys. zł. Budżet po zmianach wynosił 513.656 tys. zł, a wykonanie 363.697 tys. zł, czyli 70,6 proc. W dziale 81 - „szkolnictwo wyższe” planowano wydatki w kwocie 23.806 tys. zł, w dziale 85 - „ochrona zdrowia” planowano wydatki w kwocie 487.295 tys. zł, zaś w dziale 91 „administracja państwowa” planowano wydatki w kwocie 2.555 tys. zł. W ramach tych środków realizowane jest budownictwo inwestycyjne i zakupy gotowych dóbr inwestycyjnych dla funkcjonujących placówek. Ze środków na budownictwo majątkowe finansowanych było 8 inwestycji wieloletnich na kwotę 199.423 tys. zł. Wśród zadań finansowanych z budżetu Ministerstwa Zdrowia zostało zakończonych i przekazanych do użytkowania 11 inwestycji, w tym 2 wieloletnie. Z inwestycji planowanych do zakończenia w 2000 r. przekazano do użytku bądź zagospodarowania następujące inwestycje wieloletnie: Klinika Chorób Dzieci i Klinika Rehabilitacji Akademii Medycznej w Bydgoszczy ze 175 łóżkami oraz Górnośląski Szpital Onkologiczny w Gliwicach z 537 łóżkami. Ze względu na liczbę pozostałych inwestycji realizowanych z budżetu ministra zdrowia nie będę ich szczegółowo omawiał.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#MariuszMarquardt">Chciałbym zwrócić uwagę, że na zakupy gotowych dóbr inwestycyjnych wydatkowano 53.482 tys. zł. Z kwoty tej finansowano: najpilniejsze zakupy indywidualne poszczególnych jednostek podległych Ministerstwu Zdrowia, jak np. aparaturę medyczną, sprzęt dla zaplecza techniczno-gospodarczego, sprzęt komputerowy oraz programy polityki zdrowotnej. Programy te pochłonęły 32.663 tys. zł i obejmowały: poprawę opieki paliatywnej, leczenie dzieci wymagających długotrwałej wentylacji, „Narodowy Program Ochrony Serca”, psychiatryczną opiekę zdrowotną, program rozwoju dializoterapii, opiekę nad osobami z uszkodzeniem słuchu, usprawnienie wczesnej diagnostyki i zwiększenie efektywności leczenia jaskry w Polsce, krajową listę oczekujących na przeszczepienie narządów unaczynionych, ogólnopolską sieć monitorowania odporności drobnoustrojów oraz optymalizacji profilaktyki i terapii zakażeń, zintegrowane ratownictwo medyczne, bezpieczeństwo i ochrona człowieka w środowisku pracy, środowisko a zdrowie oraz program jodowy.</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#MariuszMarquardt">Informuję, że w dziale „administracja państwowa” wydatki inwestycyjne w wysokości 2.496 tys. zł przeznaczono na zakup wyposażenia urzędu ministra, Głównego Inspektoratu Sanitarnego oraz Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego.</u>
<u xml:id="u-4.11" who="#MariuszMarquardt">Ze względu na fakt, że wydatki, które w 1999 r. nie wygasły z upływem roku budżetowego i zostały zrealizowane w 2000 r., bardzo szczegółowo przedstawiono w dokumencie „Sprawozdanie z wykonania budżetu za rok 2000”, wydaje mi się, że nie ma potrzeby omawiania ich w tym miejscu.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#TadeuszZieliński">Przewodniczący Komisji poseł Zbigniew Szymański zmuszony był wyjść na chwilę, niemniej życzył sobie, żeby podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia Mariusz Marquardt przedstawił Część III dokumentu „Sprawozdanie z wykonania budżetu za rok 2000” wykonanie budżetu w części 85 - „budżety wojewodów”, w dziale 85 „ochrona zdrowia”.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#HalinaWasilewskaTrentner">Chciałabym zwrócić uwagę, że zgodnie z zaproszeniem wystosowanym do ministra finansów przez prezydium Komisji Zdrowia zostałam upoważniona do zreferowania tych kwestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#TadeuszZieliński">Przewodniczący Komisji poseł Zbigniew Szymański, wychodząc, prosił o przedstawienie tego zagadnienia przez podsekretarza stanu w MZ Mariusza Marquadta. Skoro jednak zaproszenie wystosowane do ministra finansów stanowi inaczej, proszę podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów o przedstawienie tego zagadnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MariuszMarquardt">Wydaje mi się, że podsekretarz stanu w MF Halina Wasilewska-Trentner w bardziej wyczerpujący sposób omówi zagadnienie, ponieważ Ministerstwo Zdrowia, redagując dokument „Sprawozdanie z wykonania budżetu za rok 2000”, wykorzystywało dane i informacje nadesłane właśnie przez Ministerstwo Finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#HalinaWasilewskaTrentner">Zrealizowane w 2000 r. wydatki w dziale „ochrona zdrowia” łącznie z niewygasającymi z upływem roku budżetowego wyniosły 2.074.476 tys. zł, z tego wydatki bieżące - 1.309.890 tys. zł, i wydatki inwestycyjne - 764.586 tys. zł. Na szpitale ogólne wydano ok. 707 mln zł, na inspekcje sanitarne 512.440 tys. zł, na zakłady opiekuńczo-lecznicze i pielęgnacyjno-opiekuńcze ok. 7.759 tys. zł, na medycynę pracy ok. 37.005 tys. zł, na wojewódzkie zespoły metodyczne opieki zdrowotnej 43.631 tys. zł oraz na pozostałą działalność 175.321 tys. zł. Środki te rozdysponowano w różnych układach. Wykonanie wydatków w układzie podstawowych grup wydatków, łącznie z wydatkami niewygasającymi z upływem roku budżetowego, przedstawia się następująco:</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#HalinaWasilewskaTrentner">- dotacje - 971.456 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#HalinaWasilewskaTrentner">- świadczenia pieniężne na rzecz osób fizycznych - 1.718 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#HalinaWasilewskaTrentner">- wydatki bieżące jednostek budżetowych - 336.716 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#HalinaWasilewskaTrentner">- wydatki majątkowe - 764.586 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#HalinaWasilewskaTrentner">Wydatki bieżące w wysokości 1.309.890 tys. zł przeznaczono między innymi na:</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#HalinaWasilewskaTrentner">- dotacje dla organów założycielskich samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej, czyli szpitale ogólne, lecznictwo ambulatoryjne, psychiatryczne, ratownictwo medyczne i sanatoria, na program działań osłonowych i restrukturyzację w ochronie zdrowia w wysokości ok. 136 mln zł,</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#HalinaWasilewskaTrentner">- działalność wojewódzkich i powiatowych stacji sanitarno-epidemiologicznych w wysokości ok. 509 mln zł, z tym że ok. 190 mln zł przeznaczono na wojewódzkie stacje sanitarno-epidemiologiczne, zaś ok. 320 mln zł przeznaczono na powiatowe stacje sanitarno-epidemiologiczne,</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#HalinaWasilewskaTrentner">- działalność pełnomocnika ds. przeciwdziałania narkomanii w województwie śląskim w kwocie ok. 49 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#HalinaWasilewskaTrentner">- działalność wojewódzkich zespołów metodycznych opieki zdrowotnej w kwocie ok. 42 mln zł,</u>
<u xml:id="u-9.10" who="#HalinaWasilewskaTrentner">- zadania medycyny pracy w kwocie 35 mln zł,</u>
<u xml:id="u-9.11" who="#HalinaWasilewskaTrentner">- zobowiązania byłych jednostek budżetowych ochrony zdrowia powstałe przed przekształceniem się tych jednostek w samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej z tytułu rent na rzecz osób fizycznych oraz odszkodowań, odsetek oraz pozostałych kosztów wynikających z zasądzonych zobowiązań w ochronie zdrowia, zobowiązań wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne, zobowiązań z tytuły wypłat dodatkowego wynagrodzenia rocznego za 1998 r. oraz nieuregulowanego podatku od nieruchomości wobec gminy w kwocie ok. 80,2 mln zł.</u>
<u xml:id="u-9.12" who="#HalinaWasilewskaTrentner">Ponadto w wydatkach bieżących mieści się kwota w wysokości 494,5 mln zł przeznaczona na składki na ubezpieczenia zdrowotne za słuchaczy zakładów kształcenia nauczycieli, za dzieci przebywające w placówkach opiekuńczo-wychowawczych, resocjalizacyjnych oraz za uczniów nie mających uprawnień do ubezpieczenia zdrowotnego z innego tytułu, a także za bezrobotnych bez prawa do zasiłku. Trzeba zaznaczyć, że w związku z opóźnieniami płatności naliczono odsetki od tej kwoty, które obecnie wynoszą ok. 2 mln zł. Ponadto z tego tytułu powstały niezrealizowane zobowiązania, które muszą zostać refundowane ze środków bieżących wojewodów.</u>
<u xml:id="u-9.13" who="#HalinaWasilewskaTrentner">Jak wyżej wspomniałam, wysokość wydatków majątkowych zamknęła się kwotą 764.586 tys. zł. Na restrukturyzację samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej przeznaczono ok. 174 mln zł. Ponadto przeznaczono duże środki na inwestycje wieloletnie. Część z tych wydatków, w związku z ustawą o zamówieniach publicznych, została przeniesiona na rok budżetowy 2001 jako tzw. wydatki niewygasające z upływem 2000 r. Z owych 764.586 tys. zł ok. 88,5 mln zł, czyli ok. 11 proc. kwoty zostało przeniesione do wydatków niewygasających, ale powinno być wydatkowane do 30 czerwca 2001 r. Przypomnę tylko, że Komisja Finansów Publicznych wyraziła wolę, że wydatki niewygasające z upływem 2000 r. muszą zostać wykorzystane właśnie do 30 czerwca 2001 r.</u>
<u xml:id="u-9.14" who="#HalinaWasilewskaTrentner">W budżetach wojewodów w 2000 r. wykonano 7.763 etatów. W ustawie budżetowej na 2000 r. założono istnienie 9.403 etatów. Po zmianach, z którymi wystąpili wojewodowie w porozumieniu z podległymi jednostkami, zakładano istnienie 9.300 etatów. Przeciętne wynagrodzenie miesięczne wynosiło 1.759 zł. Dokonano przesunięć zatrudnienia między stacjami sanitarnymi wojewódzkimi i powiatowymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#ZbigniewSzymański">Proszę podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów Halinę Wasilewską-Trentner o przedstawienie sprawozdania z części 83 - „rezerwy celowe”.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#HalinaWasilewskaTrentner">Pierwsza rezerwa celowa przeznaczona była na uzupełnienie środków na składki na ubezpieczenie zdrowotne za osoby pobierające świadczenia z pomocy społecznej. Kwota rezerwy celowej wynosiła 43.650 tys. zł. Rozdysponowano 43.650 tys. zł, a więc 100 proc. planu. Środki w postaci dotacji celowych zostały rozdysponowane poprzez budżety wojewodów bezpośrednio na rachunek zainteresowanych jednostek. Przelewu dokonano na podstawie decyzji z dnia 24 marca 2000 r. opiewającą na kwotę ok. 35.000 tys. zł oraz decyzji z dnia 25 sierpnia 2000 r. opiewającą na kwotę ok. 8.500 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#HalinaWasilewskaTrentner">Druga rezerwa celowa przeznaczona była na uzupełnienie środków na składki na ubezpieczenie zdrowotne za osoby bezrobotne bez prawa do zasiłku. Kwota rezerwy celowej wynosiła 240.400 tys. zł. Rozdysponowano w porozumieniu z Ministerstwem Pracy i Polityki Społecznej oraz wojewodami 240.400 tys. zł, a więc 100 proc. planu. Wysokość rezerwy celowej okazała się jednak niewystarczająca, w związku z czym, jak wyżej wspomniałam, powstały zobowiązania do spłacenia w 2001 r.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#HalinaWasilewskaTrentner">W ustawie budżetowej na 2000 r. w części 83 - rezerwy celowe dla jednostek ochrony zdrowia przeznaczone były środki w pozycji 36 - program działań osłonowych i restrukturyzacji w ochronie zdrowia w wysokości ogółem 354.535 tys. zł. Rozdysponowano ok. 354.100 tys. zł, a więc ok. 99,9 proc planu. Beneficjantami tej rezerwy celowej były nie tylko budżety wojewodów i ministra zdrowia, ale również budżety ministra obrony narodowej oraz ministra spraw wewnętrznych i administracji, a zatem środki z rezerwy celowej trafiały wszędzie, gdzie organem założycielskim jest administracja państwowa. Minister obrony narodowej otrzymał kwotę 7.180 tys., minister spraw wewnętrznych i administracji - 6.390 tys. zł, Minister Zdrowia - 30.428 tys. zł, zaś pozostałe środki w wysokości ok. 310.095 tys. zł przekazano do budżetów wojewodów z przeznaczeniem dla samorządów szczebla wojewódzkiego, powiatowego i gminnego. Najwyższe dotacje otrzymali: wojewoda mazowiecki w wysokości 34 mln zł, wojewoda śląski w wysokości 39 mln zł oraz wojewoda wielkopolski 27 mln zł. Najniższe dotacje przyznano wojewodzie lubuskiemu w wysokości 7.977 tys. zł, wojewodzie warmińsko-mazurskiemu w wysokości 11.114 tys. zł oraz wojewodzie świętokrzyskiemu w wysokości 11.241 tys. zł. W rzeczywistości jednak biorąc pod uwagę zróżnicowanie terytorialne dotacji przeznaczonych na restrukturyzację oraz rozmieszczenie placówek służby zdrowia, dostrzec można, że większe dotacje trafiły tam, gdzie istnieje większe nasycenie terenu jednostkami służby zdrowia. Województwo dolnośląskie, którego problemy z licznymi placówkami służby zdrowia są doskonale znane, otrzymało dotację w wysokości 29.700 tys. zł. Kwota 482 tys. zł nie została, jak wyżej wspomniałam, rozdysponowana. Należy również pamiętać, że ok. 80 mln zł z budżetów wojewodów przeznaczono na wydatki majątkowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#ZbigniewSzymański">Proszę prezesa Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych Piotra Gryzę o zreferowanie sprawozdania Urząd Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych wraz z zatrudnieniem i wynagrodzeniami w państwowej sferze budżetowej - część 63.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PiotrGryza">Urząd Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych realizował zadania w ramach działu 91 „administracja państwowa” oraz rozdziałów 9100 „integracja z Unią Europejską” oraz 9111 „jednostki centralne”. Dochody Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych w wysokości 11.989 zł były nieplanowane. UNUZ uzyskał najwięcej dochodów z tytułu zwrotów zakładów ubezpieczeń społecznych z tytułu nadpłaconych w 1999 r. składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#PiotrGryza">Zgodnie z ustawą budżetową wydatki UNUZ w 2000 r. planowano w kwocie 10.104 tys. zł. Wydatki bieżące zaplanowano w wysokości 9.104 tys., zaś wydatki majątkowe - 1.000 tys. zł. Wydatki bieżące i wydatki majątkowe w rozdziale 9100 zrealizowano łącznie w kwocie 67 tys. zł., zaś w dziale 9111 w kwocie 10.037 tys. zł. W ciągu roku budżetowego dokonano niewielkich korekt w budżecie. W wyniku tych działań budżet po zmianach na 2000 r. wynosił 10.229 tys. zł, z czego na wydatki bieżące przeznaczono 9.929 tys. zł, zaś na wydatki majątkowe - 300 tys. zł. Chciałbym zaznaczyć, że na wydatki w rozdziale 9100 przeznaczono 67 tys. zł, zaś w rozdziale 9111 kwotę 10.162 tys. zł. Wydatki wyniosły 9.310 tys. zł, czyli w 91 proc. budżetu po zmianach. Wydatki bieżące wyniosły 9.019 tys. zł, czyli 90,8 proc. planu po zmianach, zaś wydatki majątkowe 290 tys. zł, czyli 96,8 proc. planu po zmianach.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#PiotrGryza">Przedstawię teraz jak kształtowało się wykonanie budżetu w poszczególnych paragrafach w stosunku do planu po zmianach. W paragrafie 21 „nagrody i wydatki osobowe nie zaliczone do wynagrodzeń” wykonano budżet w 66 proc. W paragrafie 25 „różne świadczenia na rzecz osób fizycznych” wydatkowano 13 tys. zł i wykonano budżet w 21 proc. W paragrafie 11 „wynagrodzenia osobowe pracowników nie będących członkami korpusu służby cywilnej” wydatkowano 285 tys. zł i wykonano budżet w 99,99 proc. W paragrafie 16 „wynagrodzenia osobowe członków korpusu służby cywilnej” wydatkowano 3.980 tys. zł i wykonano budżet w 99,22 proc. W paragrafie 28 „podróże służbowe krajowe” wydatkowano 306 tys. zł i wykonano budżet w 67,66 proc. W paragrafie 31 „materiały i wyposażenie” wydatkowano 722 tys. zł i wykonano budżet w 83,46 proc. W paragrafie 36 „usługi materialne” wydatkowano 1.856 tys. zł i wykonano budżet w 95,22 proc. W paragrafie 37 „usługi niematerialne” wydatkowano 602 tys. zł i wykonano budżet w 96 proc. W paragrafie 41 „składki na ubezpieczenia społeczne” wydatkowano 612 tys. zł i wykonano budżet w 77 proc. Ogółem wydatkowano 9.310 tys. zł, co stanowi 91 proc. budżetu po zmianach.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#PiotrGryza">W trakcie roku budżetowego Minister Zdrowia zarządził szereg drobnych zmian oraz jedną bardzo istotną. Podjęto ją w czerwcu 2000 r., a dotyczyła ona przesunięcia kwoty 700 tys. zł z paragrafu 72 „wydatki majątkowe” do paragrafu 36 „usługi materialne”. Ta decyzja umożliwiła sfinansowanie prac remontowych w przyznanych Urzędowi Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych pomieszczeniach biurowych. Zgodnie z wymogami stawianymi przez ustawę o finansach publicznych UNUZ uzyskał zgodę ministra finansów na sfinansowanie tego przedsięwzięcia.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#ZbigniewSzymański">Proszę przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli Józefa Mikosa o przedstawienie dokumentu „Informacja o wynikach kontroli wykonania budżetu państwa w 2000 r., część 46 - Zdrowie”.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JózefMikos">Na wstępie chciałbym wyjaśnić, że pełnię funkcję dyrektora generalnego NIK i uczestniczę w posiedzeniu Komisji Zdrowia w zastępstwie prezesa Najwyższej Izby Kontroli Janusza Wojciechowskiego, który obecnie uczestniczy w posiedzeniu Komisji do Spraw Kontroli Państwowej, gdzie jak przypuszczam, odbywa się przesłuchanie kandydatów na prezesa Najwyższej Izby Kontroli.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#JózefMikos">Chciałbym powiedzieć, że Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła w okresie od 3 stycznia do 6 kwietnia 2001 kontrolę wykonania budżetu państwa w 2000 r., część 46 - Zdrowie. Kontrolę podjęto w ramach konstytucyjnego obowiązku sporządzenia analizy wykonania budżetu państwa. Jej celem było dokonanie oceny wykonania ustawy budżetowej na 2000 r. w części 46 - Zdrowie. Oceny, uwagi i wnioski wynikające z kontroli ujęto w dokumencie „Informacja o wynikach kontroli wykonania budżetu państwa w 2000 r., część 46 - Zdrowie”, który odpowiednio wcześniej doręczono członkom Komisji Zdrowia. Jestem zmuszony powiedzieć, że Najwyższa Izba Kontroli po raz czwarty z rzędu negatywnie ocenia wykonanie budżetu państwa w części 46 - Zdrowie. Podobne oceny z wykonania budżetu w części 46 - Zdrowie, NIK wystawiała w latach 1997–1999. Przypomnę tylko, że Najwyższa Izba Kontroli mimo stwierdzonych różnych nieprawidłowości pozytywnie oceniła wykonanie budżetu państwa w 1996 r. w części 46 - Zdrowie. Można zatem powiedzieć, że Minister Zdrowia działa w warunkach tzw. recydywy.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#JózefMikos">Przedstawiając informacje o wynikach kontroli wykonania budżetu państwa w 2000 r. w części 46 - Zdrowie, pragnę skoncentrować się wyłącznie na najważniejszych ustaleniach kontroli NIK.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#JózefMikos">Powyższą ocenę uzasadniają główne ustalenia kontroli wskazujące na:</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#JózefMikos">- nieprowadzenie w 2000 r. ksiąg rachunkowych dla części 46 oraz nieposiadanie zakładowego planu kont i instrukcji obiegu dokumentów finansowo-księgowych,</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#JózefMikos">- sfinansowanie zakupu nieruchomości na siedzibę Krajowego Związku Kas Chorych, na co wydatkowano nielegalnie 8 mln zł. Chciałbym wyjaśnić, że Ministerstwo Zdrowia nie ustaliło kryteriów w odniesieniu do zakupów nieruchomości na siedziby dla regionalnych kas chorych. Umożliwiło to w części przypadków nabycie nieruchomości o znacznej wartości lub zakup obiektów, które i tak nie mogą być użytkowane bez poniesienia dodatkowych nakładów,</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#JózefMikos">- wydatkowanie na świadczenia zdrowotne w zakładach prowadzonych przez kościelne osoby prawne i udzielane przez niepubliczne zakłady opieki zdrowotnej osobom uzależnionym od środków odurzających, mimo przejęcia finansowania tych świadczeń przez Kasy Chorych - 60,2 mln zł,</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#JózefMikos">- przekazanie środków inwestycyjnych na zakup sprzętu i aparatury medycznej samodzielnym publicznym zakładom opieki zdrowotnej i innym podmiotom prawa, dla których Minister Zdrowia nie jest organem założycielskim - 69,2 mln zł, oraz wydatkowanie na zakup ultrasonografu dla niepublicznego zakładu opieki zdrowotnej - 0,6 mln zł,</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#JózefMikos">- zakup ze środków budżetowych, które wygasły w 1999 r. i podlegały odprowadzeniu na dochody budżetu państwa, serwera i oprogramowania - 2,6 mln zł,</u>
<u xml:id="u-15.9" who="#JózefMikos">- sfinansowanie wydatków 11 samodzielnych kolumn transportu sanitarnego nie posiadających statusu samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej - 2,6 mln zł,</u>
<u xml:id="u-15.10" who="#JózefMikos">- zakup dla Biura Rozliczeń Międzynarodowych i Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego z dotacji przeznaczonej odpowiednio na wyposażenie oraz sprzęt biurowo-komputerowy samochodów o wartości 0,3 mln zł,</u>
<u xml:id="u-15.11" who="#JózefMikos">- naruszenie zasad, form i trybu postępowania przy udzielaniu zamówień publicznych - 1,7 mln zł,</u>
<u xml:id="u-15.12" who="#JózefMikos">- wydatkowanie z tytułu opłat egzekucyjnych w związku z nieuregulowaniem w terminie zobowiązań powstałych wskutek wyroków sądowych - 0,3 mln zł,</u>
<u xml:id="u-15.13" who="#JózefMikos">- nie zweryfikowanie zobowiązań wymagalnych zaciągniętych przez byłe jednostki budżetowe nadzorowane przez ministra zdrowia, przekształcone następnie w samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej oraz nie skorygowanie sprawozdania o symbolu Rb-23, co oznacza, że zostało ono sporządzone nierzetelnie,</u>
<u xml:id="u-15.14" who="#JózefMikos">- nie zweryfikowanie rozliczeń 16 zakończonych w 2000 r. zadań inwestycyjnych,</u>
<u xml:id="u-15.15" who="#JózefMikos">- zatrudnienie dodatkowo na podstawie umów cywilnoprawnych, znaczącej grupy osób w sytuacji niepełnego wykorzystania etatów kalkulacyjnych; na sfinansowanie prac zleconych pracownikom Ministerstwa Zdrowia oraz innym osobom wydatkowano w 2000 r. 4,8 mln zł,</u>
<u xml:id="u-15.16" who="#JózefMikos">- niezwrócenie do budżetu środków niewykorzystanych przez Instytut Kardiologii - 24, 5 mln zł,</u>
<u xml:id="u-15.17" who="#JózefMikos">- nie zrealizowanie części wniosków z poprzednich kontroli wykonania budżetu.</u>
<u xml:id="u-15.18" who="#JózefMikos">Skutkiem nieprawidłowości było wydatkowanie z naruszeniem przepisów prawa 161,2 mln zł, w tym 147,3 mln zł przez Ministerstwo Zdrowia. Ujawniono również inne nieprawidłowości finansowe w wysokości 33,1 mln zł, w tym 32,1 mln zł w Ministerstwie Zdrowia, a także uszczuplenia w dochodach na kwotę 63,9 mln zł, w tym 26,5 mln zł w Ministerstwie Zdrowia.</u>
<u xml:id="u-15.19" who="#JózefMikos">Nie chciałbym omawiać szczegółowo wszystkich nieprawidłowości ustalonych w trakcie kontroli przeprowadzonej przez Najwyższą Izbę Kontroli z wykonania budżetu w 2000 r. w części 46 - Zdrowie. Pozwolę sobie omówić tylko kilka ustaleń dokonanych w wyniku kontroli NIK.</u>
<u xml:id="u-15.20" who="#JózefMikos">Zaznaczam, że pomimo wyczerpania procedury odwoławczej Ministerstwo Zdrowia kwestionuje wyniki kontroli przeprowadzonej przez Najwyższą Izbę Kontroli. Chciałbym podkreślić, że Najwyższa Izba Kontroli, mimo organizowania przez rząd RP najróżniejszych konferencji dla mediów, podtrzymuje swoje oceny, uwagi i wnioski, które przedstawiono w dokumencie „Informacja o wynikach kontroli wykonania budżetu państwa w 2000 r., część 46 - Zdrowie”. Powyższe oceny, uwagi i wnioski wynikają ze szczegółowych ustaleń kontroli przeprowadzonej przez NIK w oparciu o obowiązujące w badanym zakresie przepisy prawa i dokumenty źródłowe. Zdecydowana większość tych ustaleń, a wśród nich wszystkie, które mają związek z działalnością Ministerstwa Zdrowia, przedstawiona została wcześniej w wystąpieniu pokontrolnym skierowanym do ministra zdrowia. Ustalenia te analizowało Kolegium Najwyższej Izby Kontroli w związku ze złożonymi przez ministra zdrowia zastrzeżeniami kwestionującymi niektóre ustalenia przedstawione w wystąpieniu pokontrolnym. Niektóre zastrzeżenia ministra zdrowia co do ocen, uwag i wniosków zostały uwzględnione przez Kolegium Najwyższej Izby Kontroli. Chciałbym zapewnić, że w dokumencie „Informacja o wynikach kontroli z wykonania budżetu państwa w 2000 r., część 46 - Zdrowie” nie wyszczególniono tych ocen, uwag i wniosków. Mimo tego, Minister Zdrowia w przedstawionym stanowisku do dokumentu „Informacja o wynikach kontroli wykonania budżetu państwa w 2000 r., część 46 - Zdrowie” po raz kolejny używa tych samych argumentów, które były brane pod uwagę przez Kolegium NIK i nie zostały uwzględnione. Nie chcę twierdzić, że minister zdrowia nie ma prawa tak czynić, ale uważam, że jest to działanie nieeleganckie. Minister kwestionuje również oceny, uwagi i wnioski, na które Najwyższa Izba Kontroli wskazywała w informacjach o wynikach kontroli wykonania budżetu w latach ubiegłych w części 46 - Zdrowie, a w szczególności w 1999 r. Poważne zaniepokojenie NIK budzi zwłaszcza sugestia ministra zdrowia, jakoby to Sejm RP był odpowiedzialny za błędy popełnione przez ministra zdrowia. Tego rodzaju sugestie wyrażone są wprost na stronie 3 i 10 stanowiska przedstawionego przez ministra zdrowia. Od dłuższego już czasu, ostatnio również przy okazji kolejnego czytania projektu ustawy o ratownictwie medycznym, forsowana jest nowelizacja ustawy o zakładach opieki zdrowotnej. Projekt tej nowelizacji zakłada wprowadzenie do ustawy o zakładach opieki zdrowotnej rozwiązań legalizujących wielokrotnie kwestionowaną przez NIK instytucje tzw. centralnych zakupów ze środków budżetu państwa, między innymi aparatury medycznej i składników majątkowych dla zakładów opieki zdrowotnej, dla których minister zdrowia nie jest organem założycielskim oraz rozwiązań upoważniających ministra zdrowia do przekazywania tych składników nieodpłatnie. Najwyższa Izba Kontroli w latach ubiegłych zwracała kolejnym ministrom zdrowia wielokrotnie uwagę na te zagadnienia, udowadniając, że działania te są nielegalne, albo nie poprzedzone rozpoznaniem potrzeb, niegospodarne, niecelowe czy też nierzetelne.</u>
<u xml:id="u-15.21" who="#JózefMikos">Ministerstwo Zdrowia nie przejmuje się przepisami prawa uchwalonymi przez Sejm RP. W 2000 r. przekazało środki inwestycyjne w wysokości 69,2 mln zł na zakup sprzętu i aparatury medycznej samodzielnym publicznym zakładom opieki zdrowotnej i innym podmiotom prawa, dla których minister zdrowia nie jest organem założycielskim. Jednocześnie Ministerstwo Zdrowia tłumaczy się, że jest to podyktowane, cytuję sekretarza stanu w Ministerstwie Zdrowia Tomasza Grottela, „wyższą koniecznością zapewnienie bezpieczeństwa zdrowotnego obywateli”. Słowa te znajdują się również na stronie 3 i 10 wspomnianego wyżej stanowiska ministra zdrowia. Przyznaję, że tego rodzaju teza musi budzić, przynajmniej, zdziwienie. Chciałbym w tym miejscu przypomnieć, że organy władzy publicznej działają wyłącznie na podstawie i w granicach prawa, o czym stanowi art. 7 Konstytucji RP. Działania wbrew prawu, które sekretarza stanu w Ministerstwie Zdrowia Tomasz Grottel tłumaczy wyższą koniecznością, zważywszy na fakt, że spowodowane są opóźnieniami w harmonizowaniu przepisów prawa z przemianami w sferze ochrony zdrowia, obciążają wyłącznie ministra zdrowia.</u>
<u xml:id="u-15.22" who="#JózefMikos">Kompetencje organów władzy publicznej i ich przedstawicieli nie mogą być domniemywane. Stwierdzenie to ma kolosalne znaczenie w kontekście wyników kontroli wskazujących na nielegalność zakupu nieruchomości na siedzibę Krajowego Związku Kas Chorych, na co wydatkowano z rezerwy celowej 8 mln zł. Zastrzeżenia wyrażone przez ministra zdrowia zostały odrzucone przez Kolegium Najwyższej Izby Kontroli, a mimo to Ministerstwo Zdrowia twierdzi, że zakup nieruchomości był legalny. W związku z tym jestem zmuszony jeszcze raz przypomnieć, że Krajowy Związek Kas Chorych uzyskał osobowość prawną dopiero z chwilą wpisu do rejestru, a do tego czasu zgodnie z art. 167 ust. 7 pkt 5 ustawy o powszechnym obowiązku zdrowotnym funkcję organów związku pełnił Pełnomocnik Rządu do Spraw Wprowadzenia Powszechnego Ubezpieczenia Zdrowotnego. W fazie organizacji nie było więc żadnej państwowej osoby prawnej czy też państwowej jednostki organizacyjnej, której mógłby dotyczyć wskazany przez Ministerstwo Zdrowia art. 51 ustawy o gospodarce nieruchomościami. Z tego punktu widzenia również upoważnienie dla Pełnomocnika Rządu z 28 maja 1999 r. nie mogło stanowić podstawy prawnej do wyposażenia Krajowego Związku Kas Chorych w nieruchomość przeznaczoną na jego siedzibę. Wbrew temu, co twierdzi minister zdrowia, upoważnienie to obejmowało zakresem przedmiotowym jedynie sprawy związane z funkcjonowaniem regionalnych kas chorych, a zatem jednostek posiadających już osobowość prawną i dysponujących nielegalnym majątkiem. W kontekście wyjaśnień zawartych w stanowisku Ministerstwa Zdrowia, trzeba również wspomnieć, że teza przedstawiona przez dr hab. Lecha Falandysza, jakoby niektóre przepisy ustawy miały większą moc niż inne przepisy ustawy, jest niezwykle śmiała. Takiej tezy, w przekonaniu Najwyższej Izby Kontroli, nie można obronić, zwłaszcza że przepisy artykułów 65, 108 i 118, w przeciwieństwie do artykułu 169, nie dotyczą finansowania z budżetu. Podkreślam że wyłącznie artykuł 169 mówi, jakie inwestycje w ramach reformy zdrowia mają być sfinansowane z budżetu państwa. Jeżeli mnie pamięć nie myli, nie wspomniano tam ani słowem o siedzibie Krajowego Związku Kas Chorych.</u>
<u xml:id="u-15.23" who="#JózefMikos">Minister zdrowia usiłuje również dowieść, że zakup w 2000 r. ze środków budżetowych, które wygasły w 1999 r. i podlegały odprowadzeniu na dochody budżetu państwa, serwera oraz oprogramowania nie może być uznany za nielegalny. Na mocy przepisów ustawy o finansach publicznych środki te podlegały zwrotowi do budżetu państwa, a mimo to ich dysponent, czyli minister zdrowia, nie zwrócił ich. Najwyższa Izba Kontroli nie może poważnie traktować twierdzenia ministra zdrowia, że wydatek ten, faktycznie zrealizowano w 2000 r., dlatego nie został wykazany w sprawozdawczości budżetowej za 2000 r. przez Biuro Pełnomocnika Rządu, ponieważ dotyczył środków budżetowych z 1998 r. Ministerstwo Zdrowia w swoim stanowisku twierdzi, że Najwyższa Izba Kontroli nie wykazała w informacji, że przeniesienie środków z rachunku bieżącego na rachunek inwestycyjny stanowiło wydatek, który Biuro Pełnomocnika Rządu wykazało w sprawozdawczości za 1998 r. Chciałbym podkreślić, że Najwyższa Izba Kontroli wykazała wspomniane nieprawidłowości w wyniku poprzedniej kontroli wykonania budżetu za 1999 r. W informacjach o wynikach kontroli z czerwca 2000 r. uzasadniających negatywną ocenę z wykonania budżetu Ministerstwa Zdrowia stwierdzono „uszczuplenie wpływów do budżetu w wysokości 41,8 mln zł, w tym między innymi przez pozostawienie na rachunku pomocniczym Biura Pełnomocnika Rządu środków wygasających w 1999 r. w wysokości 24,9 mln zł oraz 13,4 mln zł na rachunku Zakładu Zamówień Publicznych, które następnie przeniesiono 29 lutego 2000 r. na rachunek środka specjalnego tego Zakładu”. Działania te oceniono jako nielegalne i nierzetelne, w związku z czym NIK wnioskowała między innymi o wyegzekwowanie zwrotu tych środków do budżetu państwa. Wnioski te jednak nie zostały zrealizowane przez ministra zdrowia. Na niekonsekwentny stosunek ministra zdrowia do ustaleń kontroli wskazuje otrzymana przez NIK odpowiedź z 11 czerwca 2000 r. na wystąpienie prezesa Najwyższej Izby Kontroli Janusza Wojciechowskiego z 9 maja 2000 r. skierowane do ministra zdrowia po kontroli z wykonania budżetu w 2000 r. przez Zakład Zamówień Publicznych. W odniesieniu do wspomnianego nielegalnego przeniesienia ponad 13 mln zł z rachunku tego zakładu na rachunek środka specjalnego, czyli w sprawie o identycznym jej zakwalifikowaniu z punktu widzenia naruszeń ustawy o finansach publicznych, sekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia Tomasz Grottel poinformował, że zwrócił się do ministra finansów o wyrażenie zgody na dokonanie zwrotu 13,4 mln zł na dochody budżetowe ze środków zaplanowanych dla części 46 na 2002 r.</u>
<u xml:id="u-15.24" who="#JózefMikos">Podobnie jak w roku ubiegłym, kieruję do podsekretarza stanu Mariusza Marquardta apel, żeby w imieniu ministra zdrowia „posypał sobie, oczywiście symbolicznie, głowę popiołem”, „uderzył się w piersi” i obiecał, że wnioski postawione przez Najwyższą Izbę Kontroli zostaną zrealizowane. Przecież gdybym chciał, mógłbym zdecydowanie ostrzej sformułować swoje wystąpienie, rozpoczynając choćby od krytyki słów sekretarza stanu w MZ Tomasza Grottela, który próbuje zrzucić odpowiedzialność na Sejm RP, na poprzedniego ministra Zdrowia czy też na reformę zdrowia. Myślę, że skrucha ministra zdrowia jest w tym miejscu naprawdę potrzebna.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#ZbigniewSzymański">Otwieram dyskusję nad sprawozdaniem z wykonania budżetu państwa przedstawionym przez podsekretarza stanu w Ministerstwie Zdrowia Mariusza Marquardta, podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów Halinę Wasilewską-Trentner i prezesa Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych Piotra Gryzę oraz informacją o wynikach kontroli wykonania budżetu państwa przedstawioną przez dyrektora generalnego Najwyższej Izby Kontroli Józefa Mikosa. Proszę o zadawanie pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#WładysławSzkop">Chciałbym zwrócić się do podsekretarz stanu w MF Haliny Wasilewskiej-Trentner. Proszę ustosunkować się do tej części informacji NIK o wynikach kontroli z wykonania budżetu w 2000 r., w której minister zdrowia wskazywał na Ministerstwo Finansów, tłumacząc, że pewne nieprawidłowości odbywały się z przyzwoleniem albo nawet zgodą Ministerstwa Finansów. Przecież środki znajdujące się w dyspozycji Ministerstwa Zdrowia podlegają kontroli ministra finansów. Korzystając z okazji, chciałbym również zapytać się podsekretarz stanu w MF Halinę Wasilewską-Trentner o program pod nazwą „zintegrowane ratownictwo medyczne”. Rozumiem, że organy władzy publicznej działają wyłącznie na podstawie i w granicach prawa, o czym stanowi art. 7 Konstytucji RP. Zgadzam się ze stwierdzeniem, że ratownictwo medyczne jest konieczne, ale nie mogę się zgodzić z tym, że jest ono finansowane ze środków budżetu państwa bez podstawy prawnej, wyłącznie na podstawie programu opracowanego przez Ministerstwo Zdrowia, który w rozumieniu Konstytucji RP nie stanowi regulacji prawnej. Proszę podsekretarz stanu w MF Halinę Wasilewską-Trentner oraz dyrektora generalnego NIK Józefa Mikosa o wyjaśnienia w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#TadeuszZieliński">Mam przed sobą biuletyn z posiedzenia Komisji Zdrowia z 29 i 30 czerwca 2000 r. Nie chcę być złośliwy mówiąc, że niektóre zarzuty Najwyższej Izby Kontroli sformułowane w 2001 r. wobec Ministerstwa Zdrowia powtarzają się, chciałbym jedynie przywołać w tym miejscu wypowiedzi Minister Zdrowia Franciszki Cegielskiej, która pomimo swojego bardzo złego stanu zdrowia zdecydowała się na osobiste uczestnictwo w posiedzeniu Komisji Zdrowia i wysłuchanie zarzutów skierowanych pod jej adresem przez NIK. Zaznaczam, że nie wyłączając mnie samego, cały klub Unii Wolności boleśnie odczuwa permanentną nieobecność, żeby nie powiedzieć deficyt, ministra zdrowia Grzegorza Opali. Jeżeli ktoś podejmuje się pełnić funkcję ministra zdrowia, powinien bronić Ministerstwa Zdrowia, reprezentować je oraz brać odpowiedzialność za decyzje podjęte w tym ministerstwie. Chciałbym zwrócić uwagę, że w najważniejszych dyskusjach dotyczących ochrony zdrowia minister Zdrowia jest nieobecny. Uważam, że w chwili, gdy stawiane są ciężkie zarzuty wobec Ministerstwa Zdrowia, jego obecność jest konieczna. Minister Zdrowia powinien osobiście wysłuchać zarzutów i zabierać głos w ich sprawie.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#TadeuszZieliński">Wprawdzie poseł Władysław Szkop zwrócił już uwagę na program „zintegrowane ratownictwo medyczne”, ale chciałbym również usłyszeć wyjaśnień w tej sprawie. W dokumencie „Informacja o wynikach kontroli z wykonania budżetu państwa w 2000 r. w części 46 - Zdrowie” na stronie 42 NIK pisze, że „wydatki te sfinansowane zostały z naruszeniem przepisów prawa”. Chciałbym, żeby dyrektor generalny Najwyższej Izby Kontroli Józef Mikos precyzyjnie wyszczególnił, które przepisy prawa zostały naruszone przez ministra zdrowia? Rozumiem, że nie istnieje jeszcze ustawa o zintegrowanym ratownictwie medycznym.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#TadeuszZieliński">Jestem również świadom, że tak to określę, zajść, które miały miejsce podczas prac nad projektem ustawy o zmianie ustawy o zakładach opieki zdrowotnej, która w rzeczywistości miała konwalidować wstecznie wszystkie podjęte decyzje przez ministra zdrowia. Czytając jednak stanowisko ministra zdrowia odnoście do zapisów zawartych w dokumencie „Informacja o wynikach kontroli z wykonania budżetu państwa w 2000 r. w części 46 - Zdrowie”, mam wrażenie, że Sejm RP stanowi dla Ministerstwa Zdrowia pewnego rodzaju przeszkodę. Można odnieść wrażenie, że Ministerstwo Zdrowia ma pewne plany i koncepcje, a Sejm RP nie uchwala odpowiednich przepisów, które wprowadzałyby je w życie. Ministerstwo popełnia poważne uchybienia, które NIK skrupulatnie wymieniła w informacji, i oczekuje aprobaty dla tych uchybień ze strony Sejmu RP. Jeżeli Sejm RP nie aprobuje tych uchybień, wówczas Ministerstwo Zdrowia piętnuje, że tak powiem, Sejm RP. Wydaje mi się, że skoro Sejm RP odrzuca projekt ustawy, która miała konwalidować wszystkie napiętnowane przez Najwyższą Izbę Kontroli decyzje, to Ministerstwo Zdrowia powinno automatycznie zaprzestać wydawania tych nielegalnych decyzji. Zwracam uwagę, że nie Ministerstwo Zdrowia powołuje Sejm RP, ale to Sejm RP powołuje Ministerstwo Zdrowia. Chciałbym również podkreślić, że Sejm RP wie lepiej od Ministerstwa Zdrowia, w którym momencie zachodzi stan wyższej konieczności. Nie może być tak, że Sejm RP nie uchwala prawa, a mimo to Ministerstwo Zdrowia podejmuje decyzje, które stoją w sprzeczności z obowiązującym prawem, tłumacząc się stanem wyższej konieczności. Z tych względów proszę o szersze wyjaśnienie, na czym polegało naruszenie przepisów prawa w tej materii.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#TadeuszZieliński">Podobną sytuację można zaobserwować w przypadku przekazania środków inwestycyjnych na zakup sprzętu i aparatury medycznej samodzielnym publicznym zakładom opieki zdrowotnej i innym podmiotom prawa, dla których minister zdrowia nie jest organem założycielskim. Działanie stoi w jawnej niezgodzie z prawem, ale Ministerstwo Zdrowia podjęło decyzje wbrew obowiązującemu prawu, tłumacząc się jednocześnie istnieniem koncepcji, planów i programów Ministerstwa Zdrowia. Zaznaczam, że w Polsce organy władzy publicznej działają wyłącznie na podstawie i w granicach prawa, o czym stanowi, wspomniany już wyżej, art. 7 Konstytucji RP. Odnoszę wrażenie, że znajomość przepisów Konstytucji RP w Ministerstwie Zdrowia jest jeszcze niewystarczająca.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#TadeuszZieliński">Chciałbym w tym miejscu wyrazić ogólne spostrzeżenie. Wydaje się, że Ministerstwo Zdrowia jest takim organem publicznym, w którym bezprawne decyzje podejmuje się z dużą swobodą, nie zważając przy tym na fakt, że w życiu codziennym w analogicznych sytuacjach obywatele odpowiedzialni za czyny sprzeczne z prawem ponoszą bardzo wysokie konsekwencje. Obywatel, który przez pomyłkę uszczupli dochody budżetu państwa na kilku czy kilkudziesięciu złotych, płaci kary, ponosi poważne konsekwencje. Tymczasem przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia, które dysponuje wbrew prawu środkami publicznymi, skazani są wyłącznie na uczestniczenie w posiedzeniu Komisji Zdrowia i wysłuchanie wielu zarzutów pod adresem Ministerstwa Zdrowia ze strony Najwyższej Izby Kontroli i członków Komisji Zdrowia. Warto zauważyć jednak, że postępowanie Ministerstwa Zdrowia nie zmienia się wcale. Czy w Ministerstwie Zdrowia jest jakaś wola zmiany tej patologicznej sytuacji? Trudno mi samemu odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ Ministerstwo Zdrowia broni się przed uwagami Najwyższej Izby Kontroli i członków Komisji Zdrowia do końca, odpierając słuszne zarzuty tymi samymi argumentami i wciąż robiąc to samo. W Ministerstwie Zdrowia mamy do czynienia ze swego rodzaju indolencją. Klub Unii Wolności wielokrotnie powtarzał, że należy zlikwidować Ministerstwo Zdrowia, i jak widać - słusznie.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#TadeuszZieliński">Chciałbym zapytać się również o zatrudnienie w Ministerstwie Zdrowia. W „Informacji o wynikach kontroli z wykonania budżetu państwa w 2000 r. część 46 - Zdrowie” napisano, że ministerstwo, w sytuacji niepełnego wykorzystania etatów kalkulacyjnych zatrudniało dodatkowo na podstawie umów cywilnoprawnych znaczną grupę osób, w tym również pracowników Ministerstwa Zdrowia. Ponadto w stanowisku ministra zdrowia odnośnie zapisów zawartych w „informacji o wynikach kontroli z wykonania budżetu państwa w 2000 r. w części 46 - Zdrowie” napisano, że Minister Zdrowia widzi potrzebę powiększenia liczby etatów dla polepszenia obsługi zwłaszcza tych zadań, które wiążą się z kontraktowaniem usług poza sektorem publicznym.</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#TadeuszZieliński">Interesuje mnie wreszcie sprawa lokalu przy ul. Długiej w Warszawie. Ta bulwersująca sprawa ciągnie się już od dawna. Podnajemca czerpie zyski w kwocie setek tysięcy zł, podczas gdy Ministerstwo Zdrowia, wynajmując lokal, zarabia ledwie kilka tysięcy zł. Wydaje się, że sytuacja jest bardzo poważna, a Ministerstwo Zdrowia nie potrafi odpowiednio zareagować na nią. Proszę o rzeczowe wyjaśnienie, dlaczego w tej sprawie nie ma żadnego postępu? Myślę, że winą nie można obarczać sądów. Przecież są inne sposoby pozwalające rozwiązać tę kłopotliwą sytuację.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejOlszewski">Nie zamierzam ustosunkowywać się do całości przedstawionego materiału, ponieważ jest on tak obszerny, że nie sposób przeanalizować go w tak krótkim czasie. Chciałbym usłyszeć imię i nazwisko urzędnika, który jest personalnie odpowiedzialny za wydanie decyzji o przekazaniu środków inwestycyjnych na zakup sprzętu i aparatury medycznej samodzielnym publicznym zakładom opieki zdrowotnej i innym podmiotom prawa, dla których minister zdrowia nie jest organem założycielskim. Przecież decyzji tej nie podjęło całe Ministerstwo Zdrowia, ale urzędnik tego ministerstwa, który ma imię i nazwisko i personalnie odpowiada za podjęte decyzje.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#AndrzejOlszewski">Ponadto z „informacji o wynikach kontroli z wykonania budżetu państwa w 2000 r. w części 46 - Zdrowie” wynika, że 10 proc. budżetu Ministerstwa Zdrowia wydatkowano nielegalnie, wbrew obowiązującym przepisom. Chciałbym poznać imiona i nazwiska urzędników odpowiedzialnych za podjęcie bezprawnych decyzji, które pociągnęły za sobą takie skutki. Przecież minister zdrowia nie może powiedzieć, że nielegalnie wydatkowane środki, zostaną zwrócone do budżetu państwa w 2002 r. ze środków budżetowych przyznanych Ministerstwu Zdrowia. Osoby, które podjęły nielegalne decyzje w ten sposób niekoniecznie muszą ponieść konsekwencje swoich działań, ponieważ nie wiadomo, kto będzie pełnił funkcję ministra zdrowia w 2002 r. Proszę zatem o wymienienie z imienia i nazwiska osób odpowiedzialnych za podjęcie nielegalnych decyzji.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#EwaSikorskaTrela">Chciałabym odnieść się do sprawy programu pod nazwą „zintegrowane ratownictwo medyczne” oraz oddziałów ratowniczych, które funkcjonują, mimo braku ustawy o ratownictwie medycznym. Przypominam, że to posłowie przyjmowali programy profilaktyki zdrowotnej, ciesząc się z tego, że istnieją i mają pokrycie w środkach budżetu ministra zdrowia. Wcześniej inne programy również były przyjmowane, ale nie funkcjonowały, ponieważ brakowało pieniędzy na ich wdrożenie.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#EwaSikorskaTrela">Chciałabym również przypomnieć, że w 2000 r. wśród przyjętych programów profilaktyki zdrowotnej znajdował się program nr 5 pod nazwą „zintegrowane ratownictwo medyczne”, na realizację którego posłowie przyznali środki w wysokości ponad 23 mln zł. Przecież oddziały ratownictwa medycznego funkcjonują już od przynajmniej 2 lat. Oczywiście nie są to w pełnym tego słowa znaczeniu oddziały ratownictwa medycznego, ale należy docenić wysiłek, który włożono w ich tworzenie. Zaznaczam tu, że również władze samorządowe mają wielki udział w ich tworzeniu. Ostatnio w Gdańsku odbyła się bardzo ważna ogólnopolska konferencja poświęcona systemowi zintegrowanego ratownictwa medycznego. W trakcie tej konferencji zewsząd można było usłyszeć głosy, że w Polsce istnieją takie same systemy powiadamiania jak np. w Londynie czy innych miastach europejskich. Wśród zalet tego systemu można wyróżnić, jednoczesny przyjazd na miejsce wypadku pogotowia ratunkowego, straży pożarnej i policji. Ponadto istnieje skuteczny sposób weryfikacji i lokalizacji zgłoszeń. Podkreślam, że samorządy często olbrzymim wysiłkiem finansowym i organizacyjnym same tworzą podobne centra powiadamiania i uczestniczą w finansowaniu oddziałów ratownictwa medycznego. Warto podkreślić, że chlubią się tym, że na swoim obszarze mają takie centra, jakkolwiek nie są to jeszcze w pełnym tego słowa znaczeniu oddziały ratownictwa medycznego. Przypominam, że wypadków jest coraz więcej i są coraz bardziej tragiczne. Życie i zmieniające się warunki wymuszają pewne decyzje. Dziwię się zatem, że posłowie z Komisji Zdrowia nie rozumieją znaczenia słów „wyższa konieczność”. Wyższa konieczność w tej sytuacji oznacza, że życie ludzkie jest najwyższym dobrem, które należy chronić za wszelką cenę. Nie zgadzam się z posłami, którzy nie przyjmują do wiadomości pojęcia „wyższej konieczności”. Uważam, że skoro posłowie są reprezentantami narodu, powinni uznawać pojęcie wyższej konieczności. Powołanie oddziałów ratownictwa medycznego, nawet jeżeli nie istnieje odpowiednia ustawa, jest właśnie podyktowana wyższą koniecznością. Przypomnę jeszcze raz, że samorządy widzą potrzebę tworzenia i finansowania oddziałów ratownictwa medycznego. Również posłowie uchwalili programy profilaktyki zdrowotnej, wśród których znajdował się program pod nazwą „zintegrowane ratownictwo medyczne”.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#EwaSikorskaTrela">Chciałabym również odnieść się do zarzutów Najwyższej Izby Kontroli wobec finansowania ze środków budżetowych Ministerstwa Zdrowia kościelnych osób prawnych i niepublicznych zakładów opieki zdrowotnej, których celem jest przeciwdziałanie narkomanii. Pragnę uświadomić posłów, że do mojego biura poselskiego trafiają zdesperowani rodzice dzieci uzależnionych od narkotyków, którzy sygnalizują, że nie istnieje wystarczająca liczba miejsc w publicznych ośrodkach terapeutycznych. Skarżą się, że powstają niepubliczne ośrodki terapeutyczne prowadzone przez osoby kościelne i inne organizacje, fundacje czy stowarzyszenia, które przyjmują dzieci uzależnione od narkotyków, ale koszt pobytu dziecka w takich ośrodkach jest bardzo wysoki. Skoro zmieniliśmy ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii i mówimy, że chcemy prowadzić walkę z tą plagą, to musimy przyjąć do wiadomości, że jednym z czynników prowadzenia tej walki jest umieszczanie uzależnionych od narkotyków w ośrodkach terapeutycznych, a nie walka z nimi. Żeby ta walka była skuteczna trzeba leczyć uzależnionych od narkotyków, a zwłaszcza dzieci. Ostatnio odbyła się duża konferencja w Nowym Jorku organizowana przez ONZ poświęcona właśnie AIDS i narkomanii. W konferencji uczestniczyli przedstawiciele wszystkich prawie krajów świata. Ustalono, że AIDS i narkomania są problemami społecznymi świata. Wprawdzie w Polsce AIDS nie stanowi aż tak dużego problemu, jak w krajach byłego Związku Radzieckiego, ale musimy pamiętać, że niebezpieczeństwo nagłego wzrostu zachorowań na AIDS jest realne. Uważam zatem, że należy zrobić wszystko, żeby osoby uzależnione od narkotyków poddawać leczeniu w ośrodkach terapeutycznych. Jeżeli kasy chorych nie są w stanie wykupić na wystarczającym poziomie świadczeń w ośrodkach terapeutycznych, to nie można stawiać zarzutów ministrowi zdrowia, że finansuje te cele ze środków Ministerstwa Zdrowia. Przypominam zresztą, że posłowie przyjęli również program przeciwdziałania narkomanii. Uważam zatem, że zarzuty stawiane w tej materii ministrowi zdrowia przez Najwyższą Izbę Kontroli nie są na tyle poważne, żeby upoważniały dyrektora generalnego NIK do określania decyzji ministra mianem „recydywy” oraz do żądania od ministra zdrowia, żeby „posypał sobie głowę popiołem”. Chciałabym na marginesie zaznaczyć, że nie życzę sobie używania w Sejmie RP takiego języka. W moim odczuciu słowa dyrektora generalnego Najwyższej Izby Kontroli Józefa Mikosa są inwektywami, które nie powinny być wyrażane na posiedzeniu Komisji Zdrowia.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#AndrzejOlszewski">Chciałbym zabrać głos w sprawie wystąpienia posłanki Ewy Sikorskiej-Treli. Uważam, że Sejm RP nie może brać pod uwagę tłumaczeń opartych na tzw. wyższej konieczności. Przypominam, że wielu z uczestniczących w posiedzeniu Komisji Zdrowia posłów było członkami tej Komisji zarówno w II jak i w III kadencji Sejmu RP. Jak daleko sięgam pamięcią wstecz, dotyczy to zwłaszcza Sejmu III kadencji, zawsze przy okazji rozpatrywania sprawozdania z wykonania budżetu państwa wraz z analizą Najwyższej Izby Kontroli w zakresie części 46 - Zdrowie spotykamy się z takimi samymi sytuacjami. Przede wszystkim brak jest projektów ustaw i zarządzeń, które mogłyby zostać uchwalone. Przecież do dnia dzisiejszego nie rozpoczęły się prace nad projektem ustawy o ratownictwie medycznym. Przecież wzór projektu ustawy o ratownictwie medycznym, który powstał w Ministerstwie Zdrowia, napisany był nierzetelnie i bez żadnego, że tak powiem, pojęcia. Niestety nie mógł on stanowić nawet punktu wyjścia dla ewentualnej dyskusji. W 1999 r., mimo że istniały odpowiednie środki finansowe, nie rozpatrywano sprawy finansowania programu pod nazwą „zintegrowane ratownictwo medyczne”, ponieważ nie było podstawy prawnej w postaci odpowiedniej ustawy. Nawiasem mówiąc, tej ustawy nie ma do dziś. Chciałbym wyraźnie powiedzieć, że żadna konferencja odbywająca się w kraju nie stanowi podstawy do wydatkowania publicznych pieniędzy, które podlegają kontroli. Wydaje mi się, że jest to sprawa oczywista. Dopóki nie będzie odpowiedniej ustawy, nie będzie „zintegrowanego ratownictwa medycznego”. Zwracam uwagę, że Ministerstwo Zdrowia należy winić za powołanie oddziałów ratownictwa medycznego, które powstały bez dogłębnej analizy mapy kraju i rozmieszczenia szpitali, nie uwzględniając zakresu działalności szpitali, przebiegu istniejącej i planowanej sieci dróg i autostrad w kraju. Przecież oddziały ratownictwa medycznego nie mogą istnieć same sobie, ale muszą być ściśle powiązane z istniejącą i planowaną siecią dróg i autostrad. Chciałbym powiedzieć również, że same szpitale wychodziły z inicjatywą w tej materii, wskazując, gdzie należy powoływać oddziały ratownictwa medycznego. Niestety, o ile wiem, nie doczekały się żadnej odpowiedzi od Ministerstwa Zdrowia. Mam wrażenie, że plany powstają, że tak powiem, gdzieś za biurkiem na podstawie nie wiadomo czego. Przecież nie możemy rozliczać Ministerstwa Zdrowia w sposób zaproponowany przez posłankę Ewę Sikorską-Trelę, ani tym bardziej rozgrzeszać. Moim zdaniem wyniki kontroli z wykonania budżetu państwa w 2000 r. w części 46 - Zdrowie dowodzą, że Ministerstwo Zdrowia kompromituje się swoimi decyzjami.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#MarianCycoń">Mam pytanie do podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów Haliny Wasilewskiej-Trentner oraz podsekretarza stanu w Ministerstwie Zdrowia Mariusza Marquardta. Proszę o wyjaśnienie sytuacji szpitala w Krynicy w kontekście sądecko-miejskiej strefy usług publicznych. Ponadto chciałbym powiedzieć, że od dłuższego już czasu obserwuję budowę szpitala uzdrowiskowego Lwigród w Krynicy. Inwestycja prowadzona jest już od blisko 30 lat i nie wiadomo, kiedy zostanie ostatecznie zakończona. Dlaczego wciąż na terenie inwestycji pojawiają się nowe ekipy, które niszczą pracę poprzednich ekip. Wszystko to dzieje się na oczach zbulwersowanych ludzi. Moim zdaniem, inwestycję trzeba zakończyć albo zaprzestać jej.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#ZbigniewSzymański">Najwięcej pytań skierowano pod adresem podsekretarza stanu w Ministerstwie Zdrowia Mariusza Marquardta, wobec czego proszę przedstawiciela Ministerstwa Zdrowia o zabranie głosu w pierwszej kolejności.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#MariuszMarquardt">Mam nadzieję, że mimo różnych poglądów będę w stanie zadowolić swoimi odpowiedziami wszystkich uczestników posiedzenia Komisji Zdrowia, którzy zabierali głos i zadawali pytania. W związku z apelem dyrektora generalnego Najwyższej Izby Kontroli Józefa Mikosa o „posypanie w geście skruchy popiołem głowy ministra zdrowia”, chciałbym zapewnić, że Minister Zdrowia jest osobą pokorną i skłonną do tego, żeby swoją „głowę popiołem posypać”. Zaznaczam, że zrobi tak w każdym przypadku, w którym dowiedzione zostanie, że popełnił błędy. Dużo trudniej jednak jest decydować o „posypaniu popiołem” nie do końca, że się tak wyrażę, własnej głowy. Chciałbym, żeby członkowie Komisji Zdrowia wzięli pod uwagę fakt, że ciągłość sprawowania urzędu ministra zdrowia wymaga określonych zachowań. Proszę o uwzględnienie tego faktu.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#MariuszMarquardt">Próbując ustosunkować się do części zarzutów NIK, mogę powiedzieć co następuje. Minister zdrowia uznał za uzasadnione część uwag i wniosków, które zostały sformułowane w toku przeprowadzonej kontroli. Podkreślam, że słowa wypowiadam w imieniu ministra zdrowia. W odpowiedzi na uwagę posła Tadeusza Zielińskiego, chciałbym poinformować, że nieobecność ministra Zdrowia Grzegorza Opali na posiedzeniu Komisji Zdrowia wynika z faktu, że równolegle odbywa się posiedzenie Rady Ministrów, w którym minister zdrowia uczestniczy. Obejmując funkcję ministra zdrowia, złożył prośbę do Najwyższej Izby Kontroli, czyli organu uprawnionego do przeprowadzania kontroli i formułowania wniosków, o przedstawienie rzetelnej analizy stanu Ministerstwa Zdrowia. Prośba ta wynikała z chęci rozeznania stanu Ministerstwa Zdrowia w momencie objęcia funkcji ministra zdrowia. Procedura realizowanej kontroli wymaga, jak rozumiem, należytej staranności z obu stron. Kiedy NIK przedstawiła obszerny ponad 1000-stronicowy protokół, w którym, muszę podkreślić, bardzo ograniczone czasowo Ministerstwo Zdrowia stwierdziło szereg uchybień, należało sformułować uwagi do protokołu, które zostały przedstawione na posiedzeniu Kolegium Najwyższej Izby Kontroli. Jak wspomniał dyrektor generalny NIK, część uwag i zastrzeżeń została uznana przez Kolegium NIK. Muszę zaznaczyć, że Ministerstwo Zdrowia miało pewne kłopoty w zorientowaniu się w ostatecznym stanowisku NIK, co wynikało z kolejności przekazywania dokumentów. Ministerstwo Zdrowia w pierwszej kolejności otrzymało informację, a dopiero następnie uchwałę Kolegium Najwyższej Izby Kontroli. Stąd zrodziły się wątpliwości wokół ostatecznego potraktowania uwag i zastrzeżeń Ministerstwa Zdrowia do protokołu NIK.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#MariuszMarquardt">Chciałbym skoncentrować się teraz na istotnych uwagach, które wypowiedziano w trakcie posiedzenia Komisji Zdrowia. Pragnę podkreślić, że minister zdrowia ma zdecydowaną chęć i wolę poprawy w zakresie realizacji budżetu. Minister zdrowia deklaruje, że dołoży wszelkich starań, aby kolejne postępowanie kontrolne NIK nie budziło tylu emocji oraz nie stanowiło dla NIK podstaw do formułowania tak licznych uwag i wniosków. Odczuwamy głęboką potrzebę działań zmierzających w tym właśnie kierunku.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#MariuszMarquardt">Nie chciałbym się jednak zgodzić ze stwierdzeniem, które przedstawił dyrektor generalny NIK Józef Mikos, że minister zdrowia próbuje obarczać odpowiedzialnością Sejm RP czy inne podmioty. Rozumiem, że zarzut NIK postawiony został w kontekście prac nad projektem ustawy o zakładach opieki zdrowotnej. Być może członkowie Komisji Zdrowia podzielą moje zdanie. Wielokrotnie ze strony Sejmu RP formułowany był postulat uregulowania kwestii związanych z możliwością przekazywania jednostkom, dla których minister zdrowia nie jest organem założycielskim, środków. Dowodem na to jest fakt, że stosowny projekt ustawy o zakładach opieki zdrowotnej został przyjęty przez Komisję Zdrowia, jednak nie został uchwalony przez Sejm RP. Wszyscy pamiętamy w jakich okolicznościach doszło do nieuchwalenia projektu ustawy. Widzę, że na twarzach niektórych posłów pojawiają się uśmiechy, niemniej problem ten leży na sercu wielu osobom. Jak zauważył przedstawiciel NIK, w ostatnim projekcie ustawy o ratownictwie medycznym pojawiły się analogiczne uregulowania prawne. Zobaczymy, czy Sejm RP zdecyduje się tym razem uchwalić te uregulowania.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#MariuszMarquardt">Poseł Andrzej Olszewski sformułował zarzuty dotyczące ustawy o ratownictwie medycznym. Mam nadzieję, że uwagi, które wypowiedział, koncentrowały się wokół wcześniejszych projektów. Obecny projekt ustawy o ratownictwie medycznym został skierowany do Marszałka Sejmu RP. O ile wiem, oceniono projekt jako pozytywny. Poseł Andrzej Olszewski pozwolił sobie na sformułowanie uwag względem sieci szpitali, mówiąc, że „oddziały ratownictwa medycznego nie mogą istnieć same sobie, ale muszą być ściśle powiązane z istniejącą i planowaną siecią dróg i autostrad”. Proszę pamiętać, że bardzo znaczący udział w formułowaniu tej sieci mieli wyznaczeni w tym celu pełnomocnicy wojewodów, którzy decydowali o lokalizacji oddziałów ratownictwa medycznego w poszczególnych województwach.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#MariuszMarquardt">Poseł Tadeusz Zieliński przytoczył pojawiające się już od wielu lat zarzuty dotyczące gospodarowanie lokalem przy ul. Długiej w Warszawie. Jest to jeden z przykładów, w których Ministerstwo Zdrowia ma bardzo ograniczone możliwości działania. Mam nadzieję, że dyrektor generalny NIK potwierdzi moje słowa. Podjęto wszystkie czynności, które Ministerstwo Zdrowia było w stanie podjąć. Sprawa została skierowana do sądu, niemniej najemca, wykorzystując zawiłości prawne, kieruje coraz to nowe wnioski do sądu, utrudniając tym samym ostateczne rozwiązanie tego problemu.</u>
<u xml:id="u-24.6" who="#MariuszMarquardt">Spośród uwag przedstawionych przez NIK niektóre nie budzą żadnych wątpliwości. Natomiast w przypadku niektórych uwag bardzo istotny jest kontekst, który jak sądzę, dobrze ilustruje postawę ministra zdrowia. Jednym z takich przykładów jest zarzut 1 dotyczący nieprowadzenia w 2000 r. ksiąg rachunkowych dla części 46. Ministerstwo Zdrowia nie kwestionuje tego faktu. Niemniej proszę zwrócić uwagę, że fakt nieprowadzenia ksiąg rachunkowych zgodnych z aktualnymi wymogami został dostrzeżony przez Ministerstwo Zdrowia. Przecież główny księgowy zatrudniony przez Ministerstwo Zdrowia dla uporządkowania sytuacji związanej z prowadzeniem rachunkowości w ministerstwie stwierdził, że w momencie przejmowania przez niego obowiązków brak było pewnych podstawowych dokumentów. Myślę, że należy głośno powiedzieć, że sytuacja w tym zakresie została poprawiona. To samo można powiedzieć na temat zarzutu dotyczącego ewidencjonowania zobowiązań Skarbu Państwa. Podkreślam, że jest to bardzo poważne i trudne zadanie. Przypominam, że chodzi tu o sprawdzenie ok. 80 tys. pozycji dotyczących zobowiązań różnych jednostek. Ministerstwo Zdrowia zwróciło się do Ministerstwa Finansów z prośbą o przedłużenie terminu dokonania ostatecznych weryfikacji, żeby korzystając z odpowiedniego oprogramowania komputerowego, uporządkować ostatecznie tę sprawę. Chciałbym podkreślić że Ministerstwo Zdrowia wywiązało się z tego zadania. Myślę, że podsekretarz stanu w MF Halina Wasilewska-Trentner potwierdzi moje słowa.</u>
<u xml:id="u-24.7" who="#MariuszMarquardt">W „Informacji o wynikach kontroli z wykonania budżetu państwa w 2000 r. w części 46 - Zdrowie” Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła, że kwestionuje wydatki budżetowe w wysokości ponad 140 mln zł. Jest to oczywiście bardzo wysoka kwota. Warto zwrócić moim zdaniem uwagę, że NIK kwestionuje wprawdzie legalność pewnych decyzji ministra zdrowia, ale nie kwestionuje ich zasadności. Posłanka Ewa Sikorska-Trela częścią swojej wypowiedzi wskazała już na tę stronę zagadnienia. Rzeczywiście minister zdrowia stawał przed wielkim dylematem. Musiał bowiem rozstrzygnąć, w jaki sposób zachowywać się wobec jednostek realizujących bardzo istotne zadania, dla których minister zdrowia nie jest organem założycielskim. Przede wszystkim mam na myśli placówki opiekuńczo-wychowawcze, które nie dostosowały się do nowych warunków. Trzeba było podjąć decyzję, czy w sposób pryncypialny zlikwidować te placówki, czy też umożliwić im funkcjonowanie i opiekę nad osobami potrzebującymi opieki. Minister zdrowia zdecydował się na drugie rozwiązanie, co oczywiście naraziło go na zarzuty ze strony Najwyższej Izby Kontroli. To samo można powiedzieć na temat zarzutu nr 4 dotyczącego przekazania środków inwestycyjnych na zakup sprzętu i aparatury medycznej samodzielnym publicznym zakładom opieki zdrowotnej i innym podmiotom prawa, dla których minister zdrowia nie jest organem założycielskim. Muszę powiedzieć, że bezsprzecznie ten sprzęt i aparatura medyczna były potrzebne. Dostrzegała to zarówno NIK, jak i poszczególni liczni posłowie, którzy interpelowali w tych sprawach do ministra zdrowia. Rzeczywiście w kontekście przepisów obowiązującego prawa decyzje o przekazaniu środków inwestycyjnych były nielegalne, ale nie były niecelowe. W tym miejscu jeszcze raz chciałbym podkreślić, że minister zdrowia ma wolę i pragnienie postępowania w zgodzie z przepisami obowiązującego prawa.</u>
<u xml:id="u-24.8" who="#MariuszMarquardt">Przedstawiciel NIK przytoczył zarzut nr 2 odnoszący się do nielegalnego sfinansowania zakupu nieruchomości na siedzibę Krajowego Związku Kas Chorych. Minister Zdrowia podtrzymuje swoje argumenty i broni się przed zarzutami NIK, ponieważ korespondencja prowadzona między Ministerstwem Zdrowia a Najwyższą Izbą Kontroli nie pozwala na przyznanie się do błędu w tej materii. Z jednej strony mamy określone stanowisko NIK, a z drugiej strony - pewien kontekst, w którym minister zdrowia podejmował wówczas decyzje o wyasygnowaniu środków. Ten kontekst stanowiły dwie niezależne opinie prawne, które dopuszczały i rekomendowały podjęcie takich decyzji przez ministra zdrowia.</u>
<u xml:id="u-24.9" who="#MariuszMarquardt">Przedstawiciel NIK przytoczył zarzut nr 15 odnoszący się do nie zweryfikowania rozliczeń 16 zakończonych w 2000 r. zadań inwestycyjnych. Chciałbym powiedzieć, że Ministerstwo Zdrowia nie zgadza się z tym zarzutem Najwyższej Izby Kontroli. Ministerstwo Zdrowia jest przekonane, że te inwestycje, które zakończono w 2000 r., zostały zweryfikowane. W trakcie posiedzenia Komisji Finansów Publicznych, gdzie debatowano nad inwestycjami wieloletnimi, zwłaszcza nad budową szpitala onkologicznego w Gliwicach, miałem okazję odnieść się do pewnych sformułowań, które zostały przedstawione przez NIK w „Informacji o kontroli z wykonania budżetu państwa w 2000 r. w części 46 - Zdrowie”. Myślę, że członkowie Komisji Zdrowia przynajmniej w części zgodzą się ze mną, jeżeli powiem, że zarzuty te nie znajdują oparcia w faktach. W „Informacji o kontroli z wykonania budżetu państwa w 2000 r. w części 46 - Zdrowie” Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła, że budowa szpitala onkologicznego w Gliwicach była prowadzona bez zatwierdzonej dokumentacji, tymczasem taka zatwierdzona dokumentacja istnieje. Pojawił się również zarzut mówiący, że dokonano zmiany przeznaczenia jednego obiektu bez zgody Ministerstwa Zdrowia, tymczasem ministerstwo wydało taką zgodę. Być może w trakcie przeprowadzania kontroli w Gliwicach nie dostarczono kontrolerom odpowiednich dokumentów, ale chciałbym podkreślić, że te dokumenty istniały.</u>
<u xml:id="u-24.10" who="#MariuszMarquardt">Wydaje mi się, że członkowie Komisji Zdrowia oraz Najwyższa Izba Kontroli zdają sobie sprawę ze złożoności spraw i problemów związanych z funkcjonowaniem służby zdrowia w okresie znaczących zmian systemowych. Część problemów z wykonaniem budżetu wynika właśnie z tych zmian systemowych. Jestem oczywiście świadomy, że minister zdrowia jest tym podmiotem, który w największym stopniu powinien kształtować i kształtuje zmiany systemowe, i część problemów związanych z wdrażaniem zmian systemowych spowodowanych jest właśnie działaniem Ministerstwa Zdrowia. Wydaje mi się, że członkowie Komisji Zdrowia i wszyscy uczestniczący w posiedzeniu Komisji Zdrowia zgodzą się, że nie można obarczać całą odpowiedzialnością ministra zdrowia.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#JózefMikos">Na wstępie chciałbym wyjaśnić, że będę odpowiadał na pytanie posłów po kolei. Odpowiadając na pytanie posła Władysława Szkopa i posła Tadeusza Zielińskiego, muszę użyć argumentów „że tak powiem, ciężkiego kalibru”. Ministerstwo Zdrowia złamało art. 7 Konstytucji RP oraz art. 54a i 55 ustawy o zakładach opieki zdrowotnej, które określają zasady finansowania.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#JózefMikos">Odpowiadając na pytanie posła Andrzeja Olszewskiego, który zapytał się o imię i nazwisko urzędnika odpowiedzialnego za pewne decyzje, muszę powiedzieć, że podejmował je przede wszystkim wiceminister Aleksander Grad. Nazwisko ministra zdrowia jest znane powszechnie, zatem nie muszę go wymieniać.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#JózefMikos">Chciałbym również głośno powiedzieć, że Najwyższa Izba Kontroli jest również za zwalczaniem narkomanii. Niemniej NIK kwestionuje legalność wydatkowania na świadczenia zdrowotne w zakładach prowadzonych przez kościelne osoby prawne i udzielane przez niepubliczne zakłady opieki zdrowotnej osobom uzależnionym od środków odurzających mimo finansowania tych świadczeń przez kasy chorych. Jeszcze raz chciałbym podkreślić, że NIK nie kwestionuje celowości tych działań. Najwyższa Izba Kontroli nie chce, żeby w Polsce był odczuwalny problem narkomanii.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#JózefMikos">Posłanka Ewa Sikorska-Trela poruszyła temat tzw. wyższej konieczności. Chciałbym powiedzieć, że przyjmując za słuszne takie tłumaczenia ministra zdrowia, NIK doprowadziłaby do sytuacji, w której każdy minister mógłby zasłaniać się pojęciem wyższej konieczności. Minister obrony narodowej będzie zasłaniał się wyższą koniecznością dokonując np. niewątpliwie potrzebnych polskiej armii zakupów nowoczesnego uzbrojenia. Minister spraw wewnętrznych i administracji również będzie zasłaniał się wyższą koniecznością, dokonując zakupów również potrzebnego sprzętu dla policji. Również minister sprawiedliwości mógłby zasłaniać się wyższą koniecznością, przeznaczając środki na różne potrzebne cele. Innymi słowy, każdy minister mógłby powiedzieć, że wyższa konieczność przemawia za tym, żeby wbrew decyzjom podjąć jakieś działania. Chciałbym głośno i wyraźnie powiedzieć, że najważniejszym zadaniem NIK jest kontrola legalności działania organów administracji państwowej. Najwyższa Izba Kontroli nie może przymknąć, że się tak wyrażę, oczu, jeżeli dostrzega, że zostały naruszone przepisy prawa, ponieważ wskazywanie nieprawidłowości jest jej podstawowym obowiązkiem.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#JózefMikos">Dziękuję podsekretarzowi stanu w Ministerstwie Zdrowia Mariuszowi Marquardtowi za to, że nie zakwestionował po raz kolejny zarzutów przedstawionych przez NIK. Rozumiem, podsekretarz stanu w MZ Mariusz Marquardt wytłumaczył pewne okoliczności, które towarzyszyły podejmowaniu tych nielegalnych decyzji i zaistniałych nieprawidłowości, ale nie kwestionuje zarzutów przedstawionych przez Najwyższą Izbę Kontroli. Chciałbym również przeprosić tych posłów, którzy poczuli się urażeni moim apelem do ministra zdrowia, za użycie nieeleganckiego wyrażenia. Przypomnę, że chodziło o symboliczne „posypanie głowy popiołem”. W ten sposób wyraziłem swoją osobistą prośbę do ministra zdrowia. Jeżeli ktoś z członków Komisji ocenia, że moje sformułowanie było nieeleganckie, to „uderzam się w piersi” i proszę o wybaczenie.</u>
<u xml:id="u-25.5" who="#JózefMikos">Natomiast jeżeli działania ministra zdrowia nie można nazwać „recydywą”, to z pewnością można tym mianem określić raporty Najwyższej Izby Kontroli, które od 4 lat oceniają negatywnie wykonanie budżetu w części 46 - Zdrowie. Określając działania ministra zdrowia mianem „recydywy”, chciałem zwrócić uwagę, że minister zdrowia od kilku lat tkwi w pewnych przyzwyczajeniach, których nie chce zmienić mimo uwag NIK.</u>
<u xml:id="u-25.6" who="#JózefMikos">Podzielam uwagi podsekretarza stanu w MZ Mariusza Marquardta, który zwrócił uwagę na ciągłość urzędu ministra zdrowia, i dlatego chcę podkreślić, że Najwyższa Izba Kontroli nie krytykuje personalnie obecnego ministra zdrowia, ale wszystkie osoby, które miały wpływ na wykonanie budżetu w 2000 r. w części 46 - Zdrowie.</u>
<u xml:id="u-25.7" who="#JózefMikos">Pozostaje jeszcze sprawa nie podpisania protokołu przez Ministerstwo Zdrowia. Oczywiście Ministerstwo ma ustawowe prawo nie podpisywać protokołu, ale chciałbym powiedzieć, że to nie jest problem NIK, ale problem właśnie Ministerstwa Zdrowia. Wszystkie informacje przedstawione w protokole zaliczyć można do faktów i wyjaśnień złożonych przez kontrolowane Ministerstwo Zdrowia. Innymi słowy, jest to zbiór dokumentów i złożonych wyjaśnień, na pytania zadane przez kontrolerów. Podkreślam że nie umieszczono niczego więcej w tym protokole. Natomiast, jeżeli Ministerstwo Zdrowia zwraca Najwyższej Izbie Kontroli uwagę, że w protokole popełniono błąd ortograficzny polegający na tym, że zamiast „u” jest „ó”, to NIK poprawia ten błąd i wyraża podziękowania Ministerstwu Zdrowia. Muszę powiedzieć jednak, że Minister Zdrowia wyraźnie zakwestionował zarzut nr 2 dotyczący sfinansowania zakupu nieruchomości na siedzibę Krajowego Związku Kas Chorych. Najwyższa Izba Kontroli zaznajomiła się z dwiema opiniami sporządzonymi przez dr hab. Lecha Falandysza oraz radcę prawnego Stefana Cieślę. Przypominam, że wszystkie opinie należy czytać, zachowując kolejność: początek, środek i koniec. W moim odczuciu Ministerstwo Zdrowia, źle odczytało opinię dr hab. Lecha Falandysza, który pisze przecież w następujący sposób: „z zakresu art. 169c ustawodawca wyłączył dwie instytucje realizujące zadania z zakresu ubezpieczenia zdrowotnego: branżowe kasy chorych i Krajowy Związek Kas Chorych”. Przecież dr hab. Lech Falandysz nie pomylił się w tym miejscu. To ustawodawca wyłączył branżowe kasy chorych i Krajowy Związek Kas Chorych z zakresu art. 169c. Dowodzi to, że Ministerstwo Zdrowia nie miało prawa sfinansować zakupu nieruchomości na siedzibę Krajowego Związku Kas Chorych. Tak wynika z opinii, na którą powołuje się Ministerstwo Zdrowia, próbując wykazać legalność tego działania. Oczywiście konkluzja zawarta w opinii dr hab. Lecha Falandysza nie jest aż tak jednoznaczna i oczywista, ale jak już powiedziałem, opinie trzeba czytać na początku, w środku i na końcu. Ponadto jeżeli ja byłbym przekonany o legalności postępowania, to nie potrzebowałbym powoływać się na opinię dr hab. Lecha Falandysza. Zwracam uwagę, że w Kolegium Najwyższej Izby Kontroli zasiada trzech profesorów prawa.</u>
<u xml:id="u-25.8" who="#JózefMikos">Chciałbym również w kilku słowach scharakteryzować opinię sporządzoną przez radcę prawnego Stefana Cieślę. W opinii można było przeczytać między innymi stwierdzenie, że minister zdrowia jest organem założycielskim dla Krajowego Związku Kas Chorych. Krajowy Związek Kas Chorych już nie istnieje zatem nikt nie mógł poczuć się obrażony. Czytając te słowa, nie mogę powstrzymać się od szczerego uśmiechu. Muszę stwierdzić, że ja nie podpisałbym się pod taką opinią, ponieważ minister zdrowia z całą pewnością nie był organem założycielskim dla Krajowego Związku Kas Chorych. Przecież ten związek został niejako narzucony ustawą kasom chorych. Trudno zatem w tym miejscu mówić o organie założycielskim. Nawet gdyby przyjąć, że w tym przypadku stosuje się art. 51 ustawy o gospodarce nieruchomościami, to zakupiona nieruchomość na siedzibę Krajowego Związku Kas Chorych musiałaby pochodzić z zasobów Skarbu Państwa. Jeśli mnie pamięć nie myli, nieruchomość ta nie pochodziła z zasobów Skarbu Państwa. Proponuję zatem nie powoływać się w tej sprawie na różnorakie opinie, ponieważ nielegalność sfinansowania zakupu tej nieruchomości jest niekwestionowana.</u>
<u xml:id="u-25.9" who="#JózefMikos">Wyrażam szczere podziękowania ministrowi zdrowia za zdecydowaną deklarację poprawy. Życzyłbym sobie, żebyśmy spotkali się na posiedzeniu Komisji Zdrowia w roku 2002.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#WładysławSzkop">Chciałbym zwrócić uwagę, że polemika posłanki Ewy Sikorskiej-Treli oraz posła Tadeusza Zielińskiego na temat ustaleń Najwyższej Izby Kontroli jest bezzasadna i nie powinna toczyć się na posiedzeniu Komisji Zdrowia.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#HalinaWasilewskaTrentner">Na pytania odpowiadać będę w kolejności ich zadawania. W rozdziale 8515 - ratownictwo medyczne na łączną kwotę wydatków w wysokości ok. 4 mln zł, znakomita większość przeznaczona została na pokrycie wydatków związanych z lotniczym ratownictwem medycznym. Problem polegał na tym, że Centralny Zespół Lotnictwa Sanitarnego od 1 stycznia 2000 r. do 1 kwietnia 2000 r. funkcjonował jako jednostka budżetowa. W związku z likwidacją dnia 1 kwietnia 2001 r. Centralnego Zespołu Lotnictwa Sanitarnego utworzono Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, z którym minister zdrowia podpisał umowę o wykonanie usług ratownictwa medycznego i przekazał środki finansowe na remonty sprzętu ratowniczego. Chciałabym podkreślić, że nie istnieją żadne przeciwwskazania, żeby minister zdrowia nie mógł zawierać umowy o świadczenie usług najpierw z jednostką budżetową, a później z Samodzielnym Publicznym Zakładem Opieki Zdrowotnej Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Jestem przekonana, że w tym miejscu minister zdrowia nie naruszył przepisów stosownej ustawy.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#HalinaWasilewskaTrentner">Kolejne pytanie dotyczyło wydatków związanych z restrukturyzacją i modernizacją jednostek służby zdrowia. Trudno jest mi odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ nie orientuję się dokładnie, jaka część tych środków przeznaczona została na ratownictwo medyczne. Niestety w tej materii muszę opierać się na informacjach przedstawionych przez ministra zdrowia. Urzędnicy zatrudnieni w Ministerstwie Finansów nie są lekarzami, zatem nie potrafią stwierdzić, czy dany sprzęt należy do kategorii niezbędnego wyposażenia izby przyjęć, czy nie należy. Ponadto chciałabym podkreślić, że Ministerstwo Finansów nigdy nie otrzymuje specyfikacji materiałów, których zakup został sfinansowany ze środków budżetowych Ministerstwa Zdrowia. Kiedy dochodzi do podziału tych środków, Ministerstwo Finansów otrzymuje jedynie informacje, że w pewnym układzie dla pewnego zakładu opieki zdrowotnej przeznacza na restrukturyzację na wydatki bieżące kwotę w takiej wysokości, a na wydatki majątkową kwotę w innej wysokości. Czasami środki przeznaczane na restrukturyzację ograniczają się tylko do wydatków majątkowych, czasami - tylko do wydatków bieżących. Ministerstwo Finansów jest w stanie zweryfikować jedynie oczywiste błędy i opuszczenia. Chciałabym uświadomić, że chodzi tutaj o sprawdzenie tysięcy pozycji, co naprawdę nie jest sprawą prostą. Zarówno minister finansów jak i minister zdrowia, podejmując tyle decyzji i dokonując przesunięć środków finansowych, mogą się pomylić. Errare humanum est. Zdarza się również tak, że wnioskujący o przyznanie środków finansowych, czyli organ założycielski jednostki, nie potrafi precyzyjnie określić podległej mu jednostki. Takie przypadki naprawdę zdarzają się - spotykamy się z nimi i korygujemy w ramach codziennych obowiązków. Chciałabym wyjaśnić, że minister finansów, działając, co podkreślam, w oparciu o ustawę o finansach publicznych, przyczynił się niejako do powstania pewnych nieprawidłowości. Ustawa o finansach publicznych powiada, że dysponent środków finansowych, czyli w tym przypadku minister zdrowia, może dokonywać przesunięć środków finansowych pomiędzy wydatkami bieżącymi a wydatkami majątkowymi. Oczywiście ustawa o finansach publicznych precyzuje, że przesunięcia takie są możliwe wyłącznie w granicach 5 proc. wydatków. Żeby dokonać takich przesunięć, minister finansów musi wyrazić zgodę, czy raczej akceptację. W 2000 r. minister zdrowia wystąpił do ministra finansów z wnioskiem o wydanie akceptacji w przypadku 2 przesunięć, a minister finansów, podkreślam, działając w oparciu o ustawę o finansach publicznych, wyraził akceptację. Rozumiem, że główny zarzut ministra zdrowia skierowany pod adresem ministra finansów dotyczy faktu, że Minister Finansów nie zdołał zebrać pełnej kwoty planowanych dochodów budżetu państwa w 2000 r. Jak pamiętamy dochody budżetu państwa w 2000 r. były niższe od planowanych o ok. 5.250 mln zł. Ministerstwu Finansów udało się wygospodarować środki w wysokości ok. 3.500 mln. Zaznaczam, że oszczędności zostały poczynione bez uszczuplania środków budżetowych ministra zdrowia.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#HalinaWasilewskaTrentner">Minister zdrowia kieruje pod adresem ministra finansów zarzuty, że w trakcie realizacji budżetu w 2000 r. w pewnym momencie zabrakło pieniędzy. Mogę tylko powiedzieć, że nie można za to winić ministra finansów. Środki niewygasające, które zostały odłożone czy przez ministra zdrowia, czy też przez wojewodów, różnią się tym od środków niewykorzystanych, że o ile te pierwsze nie podlegają zwrotowi na dochody budżetu państwa i służą do finansowania zadań z poprzedniego roku, o tyle te drugie podlegają zwrotowi na dochody budżetu państwa. W budżecie Ministerstwa Zdrowia na 2000 r. brakowało środków finansowych na realizację zadań w łącznej wysokości ok. 245 mln zł, natomiast wydatki niewygasające z upływem 1999 r. zamykały się kwotą ok. 88 mln zł.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#HalinaWasilewskaTrentner">Poseł Marian Cycoń pytał się o sytuację szpitala powiatowego w Krynicy. Organizacja tego szpitala ma naprawdę bardzo bogatą historię. Kiedy powstawała Miejska Strefa Usług w Nowym Sączu, szpital w Krynicy został włączony do tej strefy i był zarządzany przez nią. Długi szpitala, które powstały zanim szpital został przejęty przez Miejską Strefę Usług, zostały spłacone przez Skarb Państwa. Zatem można powiedzieć, że szpital został włączony do tej strefy bez zobowiązań finansowych. Kiedy następnie szpital uzyskał miano szpitala powiatowego, ponownie wykazał zobowiązania finansowe. W obecnej chwili trwają prace nad ustaleniem, w którym momencie narosły zobowiązania finansowe szpitala. Ministerstwo Finansów stara się ustalić, co zaszło w momencie, gdy szpital działał w ramach Miejskiej Strefy Usług, a co zaszło w momencie, gdy był już samodzielnych publicznym zakładem opieki zdrowotnej. Podkreślam, że Skarb Państwa nie może przyznawać się do wszystkich zobowiązań. Długi szpitala wraz z odsetkami sięgają obecnie kwoty w wysokości ok. 11 mln zł. Jeżeli dobrze pamiętam kapitał zadłużenia wynosi ok. 7 mln zł, zaś odsetki ok. 4 mln zł. Ministerstwo Finansów, próbując znaleźć rozwiązanie, współpracuje z wojewodą małopolskim, który podejmie ewentualną decyzję o pokryciu zobowiązań finansowych ze środków budżetu państwa, oraz z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji, które udziela pomocy prawnej niezbędnej przy tak skomplikowanej sprawie. Zwracam uwagę, że Ministerstwo Finansów zasięgnęło opinii prawnych z różnych źródeł, ale opinie te były podzielone. Chciałabym wreszcie zapewnić, że Ministerstwo Finansów pragnie zakończyć tę sprawę jak najszybciej, ponieważ zdaje sobie sprawę, że wraz z upływem czasu narastają odsetki naliczane od kwoty zobowiązań.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#HalinaWasilewskaTrentner">Poseł Marian Cycoń pytał się również o sytuację sanatorium w Krynicy. Nie mogę niestety odpowiedzieć na zadane pytanie, ponieważ sprawa ta nie wchodzi w zakres kompetencyjny Ministerstwa Finansów.</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#HalinaWasilewskaTrentner">Padło również pytanie o zatrudnienie w administracji Ministerstwa Zdrowia. Planowane zatrudnienie w administracji Ministerstwa Zdrowia w 2000 r. obejmowało 415 etatów. Po zmianach planowane zatrudnienie w administracji Ministerstwa Zdrowia wynosiło 436 etatów. Do obowiązków osób zatrudnionych w administracji Ministerstwa Zdrowia należała obsługa Ministerstwa Zdrowia, obsługa programów ministerstwa oraz prac związanych z integracją europejską. Wykonanie zatrudnienia w administracji Ministerstwa Zdrowia wyniosło 347 etatów. Trzeba pamiętać, że osoby zatrudnione w administracji Ministerstwa Zdrowia należą również do korpusu służby cywilnej, a zatem wynagradzane są w systemie mnożnikowym. Plan zatrudnienia dla tej grupy osób przewidywał 394 etaty, zaś wykonanie zatrudnienia wyniosło 317 etatów. Ponadto w administracji Ministerstwa Zdrowia zatrudnieni są pracownicy wynagradzani w oparciu o umowę nawet ze związkami zawodowymi, a więc w systemie niemnożnikowym. Plan zatrudnienia dla tej grupy pracowników przewidywał 25 etatów, zaś wykonanie zatrudnienia wyniosło 14 etatów. Ponadto w administracji Ministerstwa Zdrowia zatrudnione jest kierownictwo. Plan zatrudnienia dla tej grupy pracowników przewidywał 7 etatów, zaś wykonanie zatrudnienia wyniosło 8 etatów. W administracji Ministerstwa Zdrowia zatrudnieni są również żołnierze i funkcjonariusze. Plan zatrudnienia dla tej grupy pracowników przewidywał 10 etatów, zaś wykonanie zatrudnienia wyniosło 8 etatów. Po zmianach przeciętne planowane miesięczne wynagrodzenie w 2000 r. w administracji Ministerstwa Zdrowia określono w wysokości 2.800 zł, zaś wykonanie wynagrodzeń wyniosło 2304 zł. Warto zauważyć, że planowane średnie miesięczne wynagrodzenie kierownictwa resortu w kwocie 12.417 zł było wyższe od wykonanego, które wyniosło 11.573 zł. Różnice wynikają z mniejszego stażu pracy obecnego kierownictwa resortu.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#WładysławSzkop">Na początku chciałbym sformułować pewne pytanie do podsekretarz stanu w MF Haliny Wasilewskiej-Trentner. Zaznaczam, że zależy mi na zwięzłej odpowiedzi. Kto jest organem założycielskim Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Lotnicze Pogotowie Ratunkowe?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#HalinaWasilewskaTrentner">Organem założycielskim Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Lotnicze Pogotowie Ratunkowe jest minister zdrowia.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#WładysławSzkop">Mam zatem pytanie do podsekretarza stanu w MZ Mariusza Marquardta. Chciałbym dowiedzieć się, na jakiej podstawie prawnej minister zdrowia finansuje działalność Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Lotnicze Pogotowie Ratunkowe? Chciałbym również wiedzieć, jakie konkretnie procedury finansuje minister zdrowia? Zdaję sobie sprawę, że w posiedzeniu Komisji Zdrowia uczestniczą posłowie, dla których jest to oczywiste, ale dla mnie nie jest oczywiste na jakiej podstawie prawnej minister zdrowia wydał ze środków budżetowych ok. 3,5 mln zł na działalność Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Jestem szczególnie zainteresowany tą sprawą, zatem proszę o odpowiedź na piśmie. W zasadzie nie wiem, od czego zacząć swoją wypowiedź: od makiawelizmu, który wyczuwam na sali, czy od konformizmu, czy może od hipokryzji? Myślę, że najlepiej będzie rozpocząć od hipokryzji, oczywiście ministra zdrowia. Wydaje mi się, że „posypanie głowy ministra zdrowia popiołem” jest dalece niewystarczające. Uważam, że należałoby przenieść Ministerstwo Zdrowia gdzieś w okolicę Żerania, gdzie jak wiadomo, znajduje się elektrociepłownia z bardzo wysokimi kominami, przez które wydobywają się potężne masy popiołów. Te popioły powinny przysypać całe Ministerstwo Zdrowia, żeby go zupełnie nie było widać. Mówię w ten sposób nie bez powodów. Proszę spojrzeć, co się działo w tym roku w Sejmie RP. Dowiadujemy się, że ponownie złożono Marszałkowi Sejmu RP projekt ustawy, który Sejm RP obecnej kadencji już odrzucał. Jak wspomniał poseł Tadeusz Zieliński, odrzucony projekt ustawy przewidywał usankcjonowanie wybranych świadczeniodawców, do których miał popłynąć strumień pieniędzy. Sejm RP właśnie z tego powodu odrzucił projekt ustawy. Posłowie natomiast proponowali, żeby sprawę finansowania rozwiązać w oparciu o przepisy ustawy o zakładach opieki zdrowotnej, pozostawiając samorządom kwestię finansowania określonych rodzajów działalności w zakładach opieki zdrowotnej. Ministerstwo natomiast chciało, żeby to minister zdrowia w oparciu o nieznane kryteria i wyobrażenia sam decydował, który zakład opieki zdrowotnej ma być finansowany. Gdy słyszę o programie pod nazwą „zintegrowane ratownictwo medyczne” i kwestii finansowania go, zaczynam nabierać przekonania, że prezydium Komisji Zdrowia powinno przeprowadzić edukację członków Komisji Zdrowia. Chciałbym z całą stanowczością powiedzieć, że programy uchwalane przez ministra zdrowia nie stanowią żadnej podstawy do finansowania świadczeń zdrowotnych. Przypominam, że rozpatrywanie przez Komisję Zdrowia programu pod nazwą „zintegrowane ratownictwo medyczne” nic w istocie nie oznacza, ponieważ Komisja Zdrowia przyjęła jedynie do wiadomości, że minister zdrowia pragnie realizować taki program.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#WładysławSzkop">Wspominając o makiawelizmie, miałem na myśli wypowiedź podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów Halina Wasilewska-Trentner. Rozumiem, że podsekretarz stanu w MF Haliny Wasilewskiej-Trentner nie wie, który sprzęt i aparatura medyczna powinien znajdować się na wyposażeniu izby przyjęć, a który - na wyposażeniu oddziału intensywnej opieki medycznej. Rozumiem, że można tego nie wiedzieć, ale wydawało mi się, że dwóch urzędników w równej randze powinno sobie wzajemnie ufać. ufać. Zwracam uwagę, że nie mówię personalnie o Grzegorzu Opali, ale o ministrze zdrowia. Przecież, gdy mówi się o pełnomocnikach wojewodów, którzy wybierani są z klucza partyjnego, to wiadomo, że będą oni wykonywali polecenia określonej opcji politycznej i będą zmierzać w określonym przez tę opcję kierunku. Efekty tego widzimy w postaci powoływanych oddziałów ratownictwa medycznego w miejscach przypadkowych, a nie tam, gdzie z racji nadmiernej wypadkowości powinny być powoływane. Mówił o tym poseł Andrzej Olszewski. Co więcej oddziały ratownictwa medycznego powoływane są w takich szpitalach, że potrzeba specjalnych środków, żeby zapewnić kompleksową opiekę w przypadkach urazów wielonarządowych. Brakuje tam oddziałów neurochirurgii i chirurgii naczyniowej, a nadto oddziały intensywnej opieki medycznej są słabo obsadzone. Wiadomo przecież, że sprzęt i aparatura medyczna jest potrzebna, ale tak naprawdę nie będzie ona nigdy właściwe działać bez doświadczonych lekarzy, którzy będą w stanie właściwie go wykorzystać. Ilekroć słyszę, że minister zdrowia jest tym podmiotem, który w największym stopniu powinien kształtować i kształtuje zmiany systemowe, tylekroć czuję się w obowiązku przypomnieć, że Komisja Zdrowia w obecnym składzie odebrała wszystkie uprawnienia ministra zdrowia. Oczywiście obecny minister zdrowia Grzegorz Opala nie może tego pamiętać. Niemniej chciałbym wyraźnie podkreślić, że minister zdrowia niczego nie może kształtować. Jedynym zadaniem ministra zdrowia jest wykonywanie funkcji w zgodzie z prawem.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#WładysławSzkop">Jeżeli kogoś rażą inwektywy, to spieszę wyjaśnić, że słowo „recydywa” zostało zdefiniowane w Kodeksie postępowania karnego jako powrót do czynu bezprawnego. Chciałbym wyjaśnić, że do czynów bezprawnych nie powraca personalnie minister zdrowia Grzegorz Opala, ale nieustannie powraca do nich Ministerstwo Zdrowia. Pragnę również zaznaczyć, że powrót do czynów bezprawnych trwa znacznie dłużej niż 4 lata, ponieważ już od 1991 r. widoczne są problemy Ministerstwa Zdrowia w tej materii. Naprawdę nie potrafię zrozumieć, że wszyscy zdajemy sobie sprawę z sytuacji, a mimo to pod obrady Sejmu RP wciąż trafiają projekty ustaw, które można określić mianem rozdawnictwa. Mam na myśli choćby sprawę kredytów dla lekarzy, pielęgniarek i położnych, które w myśl odpowiedniego projektu ustawy mają być finansowane z budżetu państwa. Chciałbym wyraźnie powiedzieć, że jeżeli takie projekty ustaw będą trafiały pod obrady Sejmu RP, to projektodawcy zawsze będą spotykać się z inwektywami, krytyką i brakiem życzliwości, na co zarówno obecny jak i poprzedni minister zdrowia zapracowali sobie uczciwie.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#WładysławSzkop">Zwracam ponadto uwagę ministrowi zdrowia, że posiedzenie Komisji Zdrowia nie jest bitwą, a jej członkowie przeciwnikiem. Posiedzenie Komisji Zdrowia powinno stanowić okazję dla ministra zdrowia dla zabiegania o życzliwość i współpracę jej członków. Chciałbym również powiedzieć, że uporządkowanie tej przysłowiowej „stajni Augiasza”, którą jest Ministerstwo Zdrowia, nie należy do zadań Komisji Zdrowia. Jest to zadanie ministra zdrowia.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#WładysławSzkop">Podzielam oczywiście pogląd podsekretarza stanu w MZ Mariusza Marquardta, że sprawa lokalu przy ul. Długiej w Warszawie będzie ciągnąć się jeszcze długo, ale zaznaczam, że jest to jedyna kwestia, w której mogę się zgodzić. Dopóki pewne sprawy nie zostaną uporządkowane, chciałbym zapewnić, że Komisja Zdrowia niezależnie od układów politycznych zarówno w Ministerstwie Zdrowia jak i Komisji Zdrowia nie udzieli poparcia Ministerstwu Zdrowia. W posiedzeniu Komisji Zdrowia uczestniczył już taki minister, który próbował wyjść, zanim dobiegło ono końca, tłumacząc się, że ma coś pilnego do załatwienia. Nie chciałbym przypominać, co nastąpiło później. Niemniej, pragnę wrócić do wypowiedzi posła Tadeusza Zielińskiego, który zwrócił uwagę na nieobecność ministra zdrowia Grzegorza Opali. Muszę powiedzieć, że posiedzenie Rady Ministrów nie jest wystarczającym usprawiedliwieniem dla nieobecności ministra zdrowia na posiedzeniu Komisji Zdrowia. Przecież to Sejm RP powołuje Radę Ministrów, której członkowie mają obowiązek udzielić odpowiedzi na wszystkie, zarówno niewygodne jak i wygodne pytania. Nie wiem, czy Ministerstwo Zdrowia może zgadzać się czy nie zgadzać z zarzutami Najwyższej Izby Kontroli. Wydaje mi się, że Ministerstwo Zdrowia przyjmuje większość zarzutów do wiadomości, a z niektórych próbuje się wytłumaczyć. Komisja Zdrowia jednak będzie zastanawiać się, czy przyjąć sprawozdanie Ministerstwa Zdrowia z wykonania budżetu za rok 2000, czy nie przyjąć.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#WładysławSzkop">Na zakończenie chciałbym powiedzieć, że byłoby warto zastanowić się nad trybem pracy Komisji Zdrowia. Zwracam się z prośbą do prezydium Komisji Zdrowia o zdyscyplinowanie zwłaszcza posłanki Barbary Frączek do uczestnictwa w posiedzeniach Komisji Zdrowia. Życzyłbym sobie, żeby posłanka Barbara Frączek, skoro jest tak zainteresowana pracami Komisji Zdrowia i ma tyle uwag, również wysłuchała wyjaśnień ministra zdrowia. Skoro wiceminister Aleksander Grad przeznacza środki finansowe na zakup ultrasonografu wartości 600 tys. zł dla niepublicznego zakładu opieki zdrowotnej, to chciałbym usłyszeć od podsekretarza stanu w Ministerstwie Zdrowia Mariusza Marquardta uwagi i wyjaśnienia na ten temat. Mamy prawo wiedzieć, jak niepubliczny zakład opieki zdrowotnej robi interesy przy pomocy sprzętu sfinansowanego ze środków publicznych. Niestety podsekretarz stanu w MZ Mariusz Marquardt nawet nie próbował wytłumaczyć decyzji o przekazaniu środków finansowych na zakup ultrasonografu dla niepublicznego zakładu opieki zdrowotnej. Co więcej, w stanowisku ministra zdrowia odnośnie do zapisów zawartych w „Informacji o wynikach kontroli z wykonania budżetu państwa w 2000 r. w części 46 - Zdrowie” również nie próbowano kwestionować tego zarzutu Najwyższej Izby Kontroli. W związku z tym chciałbym podpowiedzieć ministrowi zdrowia, że może należałoby odebrać sprzęt niepublicznemu zakładowi opieki zdrowotnej i przekazać go publicznemu zakładowi opieki zdrowotnej, dla którego Minister Zdrowia jest organem założycielskim. Ponadto zwracam uwagę, że Komisja obraduje już 3 godziny w składzie 7 osób. Zgłaszam wniosek o sprawdzenie kworum. Jeżeli brak jest kworum, należy zakończyć dyskusję i zamknąć posiedzenie Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#ZbigniewSzymański">Chciałbym zwrócić uwagę, że zanim poseł Władysław Szkop zgłosił wniosek o sprawdzenie kworum, poseł Marian Cycoń wyraził chęć zabrania głosu. Ponadto chciałbym przedstawić pewną propozycję. Myślę, że prezydium Komisji Zdrowia powinno przygotować propozycję stosownej opinii. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja Zdrowia powierza prezydium Komisji Zdrowia przygotowanie projektu stosownej opinii.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#WładysławSzkop">Propozycja posła Zbigniewa Szymańskiego jest nie do przyjęcia, ponieważ w posiedzeniu uczestniczy tylko 7 członków Komisji Zdrowia. Chciałbym ponadto dowiedzieć się, jaką opinię ma na myśli poseł Zbigniew Szymański? Przecież w posiedzeniu Komisji Zdrowia uczestniczy niewystarczająca liczba członków Komisji, żeby mogli oni przedstawić reprezentatywne stanowiska, na podstawie których prezydium Komisji Zdrowia byłoby w stanie przygotować sensowny projekt opinii. W posiedzeniu Komisji Zdrowia uczestniczy 2 posłów opozycji, 2 członków prezydium i 3 członków, że tak powiem, „mieszanych”.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#AndrzejOlszewski">Wydaje mi się, że w sprawozdaniu z wykonania budżetu za rok 2000 przedstawionym przez Ministerstwo Zdrowia oraz w „Informacji o wynikach kontroli z wykonania budżetu państwa w 2000 r. w części 46 - Zdrowie” przedstawionej przez Najwyższą Izbę Kontroli, a także w stanowisku ministra zdrowia odnośnie do zapisów zawartych w „Informacji o wynikach kontroli z wykonania budżetu państwa w 2000 r. w części 46 - Zdrowie” znajduje się tak dużo informacji, że przeanalizowanie ich przez prezydium Komisji Zdrowia, nawet w poszerzonym składzie, nie wydaje się prawdopodobne. Zwracam w tym miejscu uwagę na złożoność problemów i mnogość materiałów. Uważam, że nad analizą tych dokumentów musi pracować cała Komisja Zdrowia. Przecież do końca III kadencji Sejmu RP pozostało jeszcze trochę czasu. W tym czasie mogą odbywać się posiedzenia Komisji Zdrowia, w trakcie których wszystkie problemy i zarzuty mogą zostać sumiennie przeanalizowane. Przecież sytuacja w Ministerstwie Zdrowia jest wynikiem działań podejmowanych przez kilka lat.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#AndrzejOlszewski">Widzę głęboką potrzebę uporządkowania pracy Ministerstwa Zdrowia. Przecież Ministerstwo Zdrowia w początkowym okresie wdrażania reform wyzbywało się swoich uprawnień na rzecz kas chorych, samorządów, marszałków sejmików i starostów. Wyglądało na to, że Ministerstwo Zdrowia nie było odpowiedzialne za nic. Okazuje się jednak, że nie ma komu w Ministerstwie Zdrowia odpowiadać za decyzje podjęte w oparciu o uprawnienia, które ministerstwo zachowało. Chciałbym jeszcze raz podkreślić, że nie zgadzam się na analizowanie przedstawionych dzisiaj materiałów i dokumentów w wąskim gronie prezydium Komisji Zdrowia. Materiały i dokumenty muszą zostać opracowane rzetelnie i dokładnie przez całą Komisję Zdrowia.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#TadeuszZieliński">W związku z tym, że poseł Władysław Szkop zgłosił wniosek o sprawdzenie kworum, musimy podjąć pewne decyzje. Przecież w trakcie posiedzenia Komisji Zdrowia prezes Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych Piotr Gryza przedstawił sprawozdanie z wykonania budżetu państwa w części 63 wraz z zatrudnieniem i wynagrodzeniami w państwowej sferze budżetowej, podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów Halina Wasilewska-Trentner przedstawiła sprawozdanie z wykonania budżetu w części 85 zbiorczy budżet województw dział 85 ochrona zdrowia wraz z zatrudnieniem i wynagrodzeniami w państwowej sferze budżetowej, podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia Mariusz Marquardt przedstawił sprawozdanie z wykonania budżetu państwa w 2000 r., a dyrektor generalny Najwyższej Izby Kontroli Józef Mikos zaprezentował „Informację o wynikach kontroli z wykonania budżetu państwa w 2000 r. w części 46 - Zdrowie”. Myślę, że z chwilą zamknięcia posiedzenia Komisji Zdrowia, prezydium może przystąpić do opracowywania pewnego projektu stosownej opinii. Sprawy podniesione w trakcie dzisiejszego posiedzenia Komisji Zdrowia będą rozpatrywane na kolejnych posiedzeniach. Niemniej wydaje mi się, że projekt opinii przygotowany przez prezydium Komisji Zdrowia będzie doskonałym punktem wyjścia do dalszej dyskusji. Ostateczny kształt opinii będzie przecież zależał od członków Komisji Zdrowia.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#MarianCycoń">Mam pytanie do podsekretarza stanu w MZ Mariusza Marquardta. W trakcie dzisiejszego posiedzenia Komisji Zdrowia wielokrotnie słyszałem o finansowaniu zadań podyktowanych stanem wyższej konieczności. Sprawa, którą pragnę poruszyć, dotyczy przypadku indywidualnego. Marszałek województwa małopolskiego występował o środki finansowe pochodzące z programu restrukturyzacji na zakup tomografu komputerowego dla szpitala wojewódzkiego w Nowym Sączu. Sprawa tego urządzenia ciągnie się od października 2000 r. do dnia dzisiejszego. Sam trzykrotnie interpelowałem do ministra zdrowia w tej sprawie i nie otrzymałem żadnej wiążącej odpowiedzi. Powiat nowosądecki z miastem Nowy Sącz, który miał być objęty rządowym projektem „dialog i rozwój”, oczekuje na to urządzenie 9 miesięcy. Tomograf komputerowy kosztuje 1.600 tys. zł, zaś lampa do niego - 400 tys. zł. Przez te 9 miesięcy chorzy dowożeni są do oddalonego o ponad 100 km Krakowa. Nie muszę mówić, jaki jest stan dróg w naszym kraju, ponieważ każdy o tym wie. Jak do tej pory, otrzymywałem same wymijające odpowiedzi. Korzystając z okazji, pragnę w tej sprawie uzyskać wiążącą odpowiedź ministra zdrowia, przedstawioną w tej chwili, albo na piśmie, kiedy odpowiednie środki z programu restrukturyzacji zostaną przeznaczone na ten cel? Wydaje mi się, że w Nowym Sączu zachodzi stan wyższej konieczności.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#EwaSikorskaTrela">Wystąpienie posła Władysława Szkopa zasługuje jedynie na pominięcie milczeniem, ponieważ inwektywy, które padały pod adresem Ministerstwa Zdrowia, jakoby było ono „stajnią Augiasza”, są niedopuszczalne na posiedzeniu Komisji Zdrowia. Mam pytanie do dyrektora generalnego Najwyższej Izby Kontroli Józefa Mikosa. Wysłuchaliśmy wyjaśnień podsekretarza stanu w MZ Mariusza Marquardta. Chciałabym, żeby przedstawiciel NIK stwierdził, czy będzie w dalszym ciągu oskarżać Ministerstwo Zdrowia? Czy może przedstawiciel NIK sądzi, że pora już w sposób honorowy przejść do porządku dziennego, widząc, że pewne nieprawidłowości zostały wytknięte i nie ma potrzeby dalej ciągnąć i powracać do sprawy? Muszę przyznać, że wyczuwałam istnienie dżentelmeńskiej nici porozumienia między przedstawicielem NIK a przedstawicielem MZ. Chciałabym zapytać się, czy Komisja Zdrowia nie pragnie przypadkiem przejąć funkcji Najwyższej Izby Kontroli. Wydaje mi się, że skoro NIK niejako udzieliła rozgrzeszenia Ministerstwu Zdrowia, to Komisja Zdrowia nie powinna roztrząsać na nowo tych spraw, zważywszy na fakt, że na rozpatrzenie oczekuje wiele potrzebnych projektów ustaw.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#ZbigniewSzymański">Jeżeli poseł Władysław Szkop pozwoli, proszę o zabranie głosu dyrektora generalnego NIK Józefa Mikosa w sprawie wystąpienia posłanki Ewy Sikorskiej-Treli.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#WładysławSzkop">Nie zgadzam się na udzielenie głosu komukolwiek. Zgłosiłem wniosek formalny o sprawdzenie kworum, proszę zatem o dokonanie tej czynności.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#ZbigniewSzymański">Rzeczywiście poseł Władysław Szkop zgłosił wniosek formalny o sprawdzenie kworum. Proszę zatem sekretarza Komisji o przeliczenie członków Komisji Zdrowia.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#ZbigniewSzymański">Stwierdzam, że w Komisji Zdrowia nie ma kworum.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#ZbigniewSzymański">Zanim zamknę posiedzenie Komisji Zdrowia to przypomnę, że posiedzenie Komisji zostaje przerwane do 4 lipca 2000 r. O dokładnym terminie członkowie Komisji Zdrowia zostaną poinformowani.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#MarianCycoń">Chciałbym zwrócić uwagę, że wyrażałem chęć zabrania głosu zanim poseł Władysław Szkop zgłosił wniosek o sprawdzenie kworum. Swoje pytanie wyraziłem przed sprawdzeniem kworum, wobec czego chciałbym usłyszeć odpowiedź podsekretarza stanu w MZ Mariusza Marquardta. Komisja Zdrowia nie może w ten sposób pracować.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#ZbigniewSzymański">Rzeczywiście, poseł Marian Cycoń ma słuszne pretensje. Zapytuję zatem przedstawiciela MZ, czy zechce ustosunkować się do pytań posła Mariana Cyconia ustnie czy na piśmie?</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#MariuszMarquardt">Odpowiedzi, które Ministerstwo Zdrowia kierowało do posła Mariana Cyconia, sprowadzały się do wykazania, że minister zdrowia nie chce powielać tych sprzecznych z prawem decyzji, które są przedmiotem zarzutów między innymi Najwyższej Izby Kontroli. Ministerstwo Zdrowia odpowiadało, że nie jest w stanie przekazać środków finansowych jednostkom, dla których minister zdrowia nie jest organem założycielskim. W odpowiedzi skierowanej do posła Mariana Cyconia Ministerstwo Zdrowia wskazywało natomiast na możliwości programu restrukturyzacji finansowanego z rezerwy celowej oraz kontrakty regionalne zawierane pomiędzy marszałkami a ministrem rozwoju regionalnego. Według mojej wiedzy dla szpitala, w sprawie którego występował między innymi poseł Marian Cycoń, w ramach programu restrukturyzacji przeznaczono w 2001 r. środki na realizację wnioskowanych zadań. Jestem przekonany, że taka informacja dotrze pod koniec tygodnia do wspomnianego przez posła Mariana Cyconia szpitala. Proszę zatem uzbroić się w cierpliwość.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#MarianCycoń">Wolałbym osobiście otrzymać tę informację.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#MariuszMarquardt">Obiecuję zatem, że poseł Marian Cycoń wkrótce otrzyma tę informację. Chciałbym ponadto wypowiedzieć kilka bardzo ważnych dla mnie słów. Pragnę zapewnić podsekretarza stanu w MF Halinę Wasilewską-Trentner, że minister zdrowia nie żywi urazy do ministra finansów z tytułu nie uruchomienia środków. Mam nadzieję również, że nie można było usłyszeć z ust ministra zdrowia stwierdzeń, które pozwalałyby na wyciągnięcie takiego wniosku. Jeżeli podsekretarz stanu w MF Halina Wasilewska-Trentner odebrała moją wypowiedź w ten sposób, to z jednej strony przykro mi, a z drugiej strony spieszę wyjaśnić, że nie było to intencją Ministerstwa Zdrowia. Ministerstwo Zdrowia jest świadome, że nieuruchomienie środków podyktowane było trudną i skomplikowaną sytuacją budżetu państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#ZbigniewSzymański">Jak już wcześniej powiedziałem, o terminie wznowienia posiedzenia Komisji Zdrowia członkowie Komisji powiadomieni zostaną przez prezydium oraz sekretariat Komisji Zdrowia. Wydaje mi się, że odpowiednim terminem będzie 4 lipca 2001 r., godzina 18, czyli po posiedzeniu Komisji Zdrowia poświęconym rozpatrzeniu uchwały Senatu RP o stanowisku w sprawie ustawy o zmianie ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym oraz niektórych innych ustaw.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#EwaSikorskaTrela">Chciałbym zwrócić uwagę, że podobnie jak poseł Marian Cycoń, zadałam pytanie dyrektorowi generalnemu Najwyższej Izby Kontroli zanim dokonano sprawdzenia kworum. Mogę zatem oczekiwać odpowiedzi na zadane pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#ZbigniewSzymański">Rzeczywiście pytanie posłanki Ewy Sikorskiej-Treli również padło zanim dokonano sprawdzenia kworum. Proszę zatem dyrektora generalnego NIK Józefa Mikosa o udzielenie odpowiedzi na pytania posłanki Ewy Sikorskiej-Treli.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#JózefMikos">Z przyjemnością odpowiem na pytania posłanki Ewy Sikorskiej-Treli. Podkreślam, że Najwyższa Izba Kontroli ustala jedynie decyzje sprzeczne z prawem, natomiast Sejm RP udziela rządowi absolutorium.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#ZbigniewSzymański">Wobec braku kworum zamykam posiedzenie Komisji Zdrowia.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>