text_structure.xml
61.9 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#StanisławGrzonkowski">Otwieram posiedzenie Komisji Zdrowia. Witam serdecznie członków Komisji i zaproszonych gości. Porządek dzienny posiedzenia przewiduje zaznajomienie się z informacją ministra zdrowia o realizacji programu restrukturyzacji w ochronie zdrowia w roku 2001. Jest to kontynuacja programu z roku 1999 i 2000. Czy są uwagi do porządku dziennego? Nikt się nie zgłasza. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#StanisławGrzonkowski">W programie 2001 roku zaszły dość istotne zmiany. Ponadto rząd zaplanował wyższą kwotę na jego realizację. Są to dwie dobre wiadomości. Proszę pana ministra o przedstawienie informacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#TomaszGrottel">Jak państwo pamiętają, w 1999 r. program restrukturyzacji w służbie zdrowia był sformułowany przez grupy powołane przy urzędach wojewódzkich, które na podstawie danych dostarczanych przez zakłady pracy i przyjętych priorytetów, wykonywały swego rodzaju weryfikację i oceniały poszczególne zadania pod względem ważności w danych regionach oraz dostarczały zbiorcze dane do ministerstwa. Przyjęty sposób procedowania może był mniej skomplikowany niż w następnych dwóch latach, niemniej był obarczony dużym błędem. Wspomniane zespoły praktycznie nie wykonały pracy, która został im zadana. Przekazywały najczęściej pełną dokumentację i listę zakładów z regionów do Ministerstwa Zdrowia. Nie było więc swego rodzaju weryfikacji na poziomie regionalnym. W efekcie Ministerstwo Zdrowia wykonało tę pracę wyręczając regiony. Poza tym wojewodowie, ze względu na zmienioną od 1 stycznia 1999 r. funkcję, również nie posiadali pełnej informacji i nie byli w stanie kreować odpowiedniej polityki regionalnej. W związku z tym w 2000 r. program został poważnie zmieniony. Ciężar jego prowadzenia został nałożony na Regionalne Komitety Sterujące, które działały w ramach urzędów marszałkowskich i których przewodniczącym był marszałek. Regionalne Komitety Sterujące były wspomagane przez grupy wsparcia, firmy konsultingowe, które wykonały pierwszą, wstępną ocenę regionalnego systemu opieki zdrowotnej i zaproponowały Regionalnym Komitetom Sterującym odpowiednie postępowanie i weryfikację na podstawie danych dostarczonych przez zakłady pracy.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#TomaszGrottel">Krajowy Komitet Sterujący, wsparty przez grupę ekspertów, dokonał oceny pracy Regionalnych Komitetów Sterujących. Na jej podstawie minister zdrowia podejmował decyzję w kwestii przydziału odpowiednich środków na realizację programów restrukturyzacyjnych w zakładach opieki zdrowotnej. Przydział ten nastąpił w drugiej połowie roku. Wojewodowie rozdysponowali te środki w czwartym kwartale 2000 r. Tak więc prowadzenie programu było obarczone różnymi problemami, które wynikały z przyjętej metody organizacyjnej. Stąd w programie 2001 wprowadzono, korzystając z doświadczeń 1999 i 2000 r., szereg korekt.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#TomaszGrottel">Niemniej jednak chciałbym wrócić do 2000 r. i pokazać, w jaki sposób rozdzielono środki przeznaczone na realizację programu restrukturyzacji w ochronie zdrowia w roku 2000. Ma to na celu przedstawienie państwu, czy wszystkie kwoty przeznaczone dla zakładów opieki zdrowotnej rzeczywiście trafiły do nich, ponieważ ich przekazywanie miało miejsce w czwartym kwartale i było obarczone wieloma problemami technicznymi. Opisując tabelę chciałbym powiedzieć, iż z danych przekazanych nam przez wojewodów wynika, że z kwoty ogólnej 310 mln zł nie zostało przekazanych zakładom opieki zdrowotnej ponad 8 mln zł. Jest to zobowiązanie, które prawdopodobnie będzie musiało być zrealizowane ze środków przewidzianych w programie restrukturyzacyjnym w roku 2001. Ministerstwo Zdrowia wystąpiło o ostateczne przekazanie tych pieniędzy z budżetu państwa do zakładów opieki zdrowotnej. Niemniej Ministerstwo Finansów do dzisiaj nie przedstawiło nam odpowiedzi twierdzącej. Zadania na sumę ponad 8 mln zł zostały wykonane przez te zakłady.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#TomaszGrottel">Chciałem zwrócić uwagę, że zakłady zwróciły niewykorzystane środki w 2000 r. w ramach tego programu na kwotę 5.545.772 zł. Wynika ona z kwestii niezrealizowania podjętych zadań związanych z restrukturyzacją zatrudnienia. Zakłady pracy występowały w ramach przyjętego planu działania o środki na restrukturyzację zatrudnienia. Przedstawiały uzgodnione ze związkami zawodowymi imienne listy pracowników, którzy w wyniku restrukturyzacji straciliby pracę. Natomiast w trakcie prowadzenia programu zakłady wycofywały się ze zobowiązań i w efekcie pozostały niewykorzystane środki, które w czwartym kwartale nie mogły być przekazane pozostałym zakładom.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#TomaszGrottel">W programie restrukturyzacji na rok 2001 zostały sformułowane priorytety zbieżne z tymi, które były w programie na rok 2000. Ma to na celu zachowanie ciągłości w polityce dotyczącej prowadzenia restrukturyzacji regionalnej w ten sposób, aby była zbieżna we wszystkich regionach i odpowiadała ostatecznemu efektowi optymalizacji funkcjonowania opieki zdrowotnej w regionach.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#TomaszGrottel">W programie restrukturyzacji na rok 2001 grupy wsparcia zweryfikowały lokalne wskaźniki epidemiologiczne. Przedstawiły również prognozy na następne lata. Tak więc podstawowa praca, polegająca na przyjęciu przez regiony wskaźników bazowych, została wykonana w 2000 r. Te wskaźniki nie ulegną większym zmianom w 2001 r.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#TomaszGrottel">W 2001 r. program restrukturyzacji będzie dotyczył w pierwszej kolejności zmian prowadzonych w zakładach lecznictwa otwartego. Natomiast restrukturyzacja podstawowej opieki zdrowotnej, ratownictwa i specjalistycznego lecznictwa ambulatoryjnego będzie, przede wszystkim, dotyczyła restrukturyzacji całych jednostek, a nie zmian wewnątrz jednostek prowadzonych w ramach restrukturyzacji szpitali. To są podstawowe zmiany, które w 2000 r. były wykonywane i zostały zaplanowane na 2001 r. w ramach wieloletniego programu restrukturyzacyjnego.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#TomaszGrottel">Przyjęty harmonogram dla 2001 r. jest zdecydowanie inny niż w roku 2000. Proszę zauważyć, że terminy są bardzo napięte. Przyjęliśmy pewne założenia wynikające z programu na rok 2000. Po pierwsze jest dostępna informacja bazowa w regionach. Po drugie Regionalne Komitety Sterujące już od roku pracują i mają własną bazę danych, przegląd jednostek. Wieloletni program restrukturyzacyjny został w swoich zarysach określony w 2000 r. Tak więc te terminy dotyczą wykonania pracy związanej z aktualizacją danych i programów restrukturyzacyjnych przekazanych przez poszczególne jednostki. W tej chwili trwa wspomniana aktualizacja. Jednostki przekazują dane Regionalnym Komitetom Sterującym, które powinny wypracować dwa dokumenty. Pierwszy z nich dotyczy realizacji programu restrukturyzacyjnego w 2001 r. w oparciu o kwoty, jakimi będą dysponowały Regionalne Komitety Sterujące. Drugi dokument dotyczy wieloletniego programu polityki zdrowotnej regionalnej, który powinien być opracowany na koniec lutego, aby w ciągu następnych 15 dni mógł być uzgodniony z wojewodą i potem przekazany przez niego Ministerstwu Zdrowia.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#TomaszGrottel">W budżecie państwa zaplanowano 440 mln złotych. Przy czym nastąpiło odwrócenie proporcji w stosunku do poprzedniego roku i 140 mln zł zapisano na wydatki bieżące, a 300 mln zł na wydatki inwestycyjne powodujące optymalizację funkcjonowania jednostek. Takie odwrócenie nastąpiło na prośbę Regionalnych Komitetów Sterujących ze względu na to, iż w 2001 r. nie przewiduje się dużych grupowych zwolnień z zakładów pracy, które dokonały restrukturyzacji zatrudnienia w 2000 r. Zmianie uległy proporcje środków, które w ramach regionalnego programu restrukturyzacyjnego będą przekazywane zakładom. Środki w wysokości 51% dzielone per capita, zostały określone dla poszczególnych regionów i stosowne kwoty zostały przekazane Regionalnym Komitetom Sterującym. Natomiast 48,3% środków pozostało w dyspozycji ministra zdrowia w celu realizacji pewnych globalnych zamierzeń programu restrukturyzacyjnego, które przedstawiłem na początku mojej wypowiedzi. Jest to również spowodowane prowadzeniem programu restrukturyzacyjnego w 2000 r., gdzie możliwości zmian i przekazania większych kwot regionom były bardzo ograniczone i praktycznie sprowadziły się do jednego wypadku, kiedy minister zdrowia ograniczył kwotę przeznaczoną jednemu województwu i przekazał ją na dwa inne województwa. W 2001 r. minister zdrowia będzie miał większe możliwości dokonywania zmian.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#TomaszGrottel">W kwestii „szybkiej ścieżki” finansowania likwidacji i restrukturyzacji zatrudnienia w samodzielnych publicznych zakładach opieki zdrowotnej chciałem powiedzieć, że zakład pracy powinien przeznaczyć zaoszczędzone środki przy jej wprowadzeniu na podwyżkę wynagrodzeń pracowników pozostających w zakładzie. Jest to istotna zmiana dokonana na wniosek związków zawodowych działających na terenie zakładów pracy.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#TomaszGrottel">Odnosząc się do składu Regionalnych Komitetów Sterujących chciałem zauważyć, że nastąpiła zmiana polegająca na tym, iż nie ma w nim przedstawiciela ministra zdrowia, wojewody. Mamy natomiast reprezentanta rektora Akademii Medycznej funkcjonującej w regionie. Są przedstawiciele samorządów zawodowych mających strukturę regionalną w danym województwie. W skład komitetów wchodzą również przedstawiciele reprezentatywnych związków zawodowych, których nie przewidziano w programie restrukturyzacyjnym roku 2000. Zadania Regionalnych Komitetów Sterujących nie zostały w istotny sposób zmienione w stosunku do roku 2000.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#TomaszGrottel">Obowiązki wojewody zostały poszerzone o dwa nowe zadania. Pierwszy polega na tym, iż Regionalny Komitet Sterujący powinien uzgodnić ostateczną wersję programu z wojewodą. Drugi przyznaje wojewodzie funkcję odwoławczą dla samorządów szczebla gminnego, powiatowego i wojewódzkiego. Uznaliśmy, że w Regionalnym Komitecie Sterującym nadrzędną rolę prowadzi samorząd województwa. Stąd w 2001 r. samorządy niższych szczebli zwracały uwagę, iż ich reprezentatywność na tym poziomie jest ograniczona. Daliśmy więc możliwość odwołania się wszystkim samorządom od decyzji Regionalnego Komitetu Sterującego w momencie uzgadniania ostatecznej wersji programu restrukturyzacyjnego dla regionów. Wojewoda, mając możliwość monitorowania skutków społecznych restrukturyzacji zakładów opieki zdrowotnej w regionie, może dokonać korekty realizacji programu restrukturyzacyjnego. Od trzech lat przy wojewodzie działają zespoły monitorujące społeczne skutki reformy ochrony zdrowia, które dostały dodatkowe zadania przy realizacji programu restrukturyzacyjnego.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#TomaszGrottel">Rola i zadania Krajowego Komitetu Sterującego praktycznie nie uległy zmianie.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#TomaszGrottel">W kwestii procedur tworzenia regionalnego programu restrukturyzacji chciałem powiedzieć, że Regionalny Komitet Sterujący opracowuje program restrukturyzacji. Następnie przesyła go do wojewody w celu uzgodnienia. Wojewoda przekazuje program do Ministerstwa Zdrowia w terminie do 15 marca. Zespół ekspertów działający od 2000 r. przy ministrze zdrowia analizuje i opiniuje programy. Na koniec Krajowy Komitet Sterujący opiniuje je i minister zdrowia podejmuje decyzję. Przesyła programy do Ministerstwa Finansów, który przekazuje pieniądze za pośrednictwem wojewodów organom założycielskim poszczególnych zakładów opieki zdrowotnej. Tak więc przy tak przyjętym harmonogramie prac, środki powinny się jeszcze w tym półroczu znaleźć w zakładach opieki zdrowotnej. Założyliśmy możliwość dokonania korekty realizacji programu do 30 września 2001 r. przez Regionalne Komitety Sterujące. W 2000 r. takiej możliwości przeprowadzenia zmian nie było. Dodam, że wojewoda dysponuje informacjami dotyczącymi realizacji programu przez poszczególne zakłady, jak i wysokości środków przekazywanych z Ministerstwa Finansów do poszczególnych zakładów. Jest więc możliwość dokonania korekty danych administracyjnych na tym poziomie, czego nie było w 2000 r., kiedy część środków nie została przekazana jedynie ze względów formalno-administracyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#StanisławGrzonkowski">Dziękuję za przedstawienie informacji o programie restrukturyzacji w roku 2001. Otwieram dyskusję i zapraszam do wystąpień przedstawicieli związków zawodowych i innych organizacji bezpośrednio uczestniczących w programie, jeżeli zechcą przedstawić opinię o programie. Proszę państwa, uważam, że jest to bardzo potrzebny program i dobrze się dzieje, że rząd go kontynuuje. Chciałbym od razu zadać pytanie, jakie są perspektywy jego kontynuowania w następnych latach? Chciałbym także dowiedzieć się, czy rząd zamierza uregulować tę sprawę ustawowo? Sądzę, że realizacja reform tego wymaga, ponieważ jest to wieloletni proces. Chciałbym podkreślić, iż zachodzące zmiany mają pozytywny charakter. Jest wiele pytań, ale jak wynika z wypowiedzi pana ministra, współpraca z posłami z Komisji Zdrowia skutkuje korzystnymi zmianami. Mam na myśli przede wszystkim rosnącą kwotę, jaka jest przeznaczana na ten program. W tym miejscu chcę zwrócić uwagę, iż rząd zgłosił autopoprawkę i ostatecznie zamierza przeznaczyć na ten program 420 mln zł, a nie, jak było wcześniej zapisane 440 mln zł. W tej sytuacji chciałbym zapytać pana ministra, co spowodowało, że rząd w drugiej wersji ustawy okroił środki przeznaczone na program. Wydaje się, iż nie ma podstaw, aby je ograniczać, a wręcz należałoby je zwiększać. Komisja Zdrowia w swoich wnioskach, które przedstawiła Komisji Finansów Publicznych, proponuje dodanie 40 mln zł czyli zwiększenie o 10% środki przeznaczone na restrukturyzację. Z naszych dyskusji wynikało, że potrzeby są wielokrotnie wyższe. Tak więc moje pytanie przed ostatecznym głosowaniem nad budżetem państwa jest dość istotne. Zwracam się do posłów wszystkich klubów, aby nasza propozycja znalazła poparcie w głosowaniu nad projektem budżetu.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#StanisławGrzonkowski">Chciałbym także podkreślić korzystną zmianę roli administracji państwowej, a przede wszystkim wzmocnienie pozycji wojewody, który zgodnie z propozycją programu na rok 2001 pełni rolę koordynującą i akceptującą ten program. Uważam, że jest to dobre rozwiązanie, chociaż nasuwa się pytanie, w jaki sposób planuje się przeprowadzenie uzgodnień między wojewodą a Regionalnym Komitetem Sterującym. To może być dosyć trudne, chociaż założenie wydaje się słuszne, aby wojewoda akceptował program. Warte podkreślenia jest zwiększenie roli związków zawodowych, zwłaszcza w zakresie programów osłonowych. Ta rola jest nie do przecenienia ze względu na potrzebę racjonalnego podchodzenia do restrukturyzacji zatrudnienia. Związki zawodowe, broniąc interesów pracowników, dysponują największym doświadczeniem i jest rzeczą słuszną, iż uczestniczą w formułowaniu opinii na wszystkich szczeblach i biorą udział w podejmowaniu decyzji.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#StanisławGrzonkowski">Korzystną rzeczą jest skrócenie harmonogramu przekazywania środków. Praktycznie do końca czerwca powinny dotrzeć do wykonawców. Jest to bardzo pożądana zmiana, jak również wycofanie się ministra zdrowia z korzystania z usług firm konsultingowych, które, wydaje się, niewiele wnosiły, a jednak konsumowały znaczące środki, które można przecież przeznaczyć na modernizację i rozwój poszczególnych ZOZ.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#StanisławGrzonkowski">Na zakończenie chciałbym zapytać pana ministra, czy był brany pod uwagę udział lecznictwa uzdrowiskowego w programie restrukturyzacji. Wiemy, że uzdrowiska zostały przekazane ministrowi skarbu. Niemniej może są pojedyncze przypadki, gdzie poprzez dotacje budżetu można by zainwestować w konkretne uzdrowiska, zwiększając ich wartość i atrakcyjność. Mam na myśli konkretny przykład, ale w zależności od tego, jak pan minister odniesie się do problemu, jeszcze raz zabiorę głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#KrystynaHerman">Mam kilka pytań do materiału przedstawionego przez pana ministra. W roku 2000 w budżecie była zaplanowana kwota 355 mln zł na programy restrukturyzacji. Wykorzystano, jak wynika z przedstawionych informacji i wypowiedzi pana ministra, 310 mln zł. 8 mln zł nie zostało przekazanych. Ponadto, w 2000 r. były przewidziane środki Banku Światowego w wysokości 50 mln zł na programy restrukturyzacji. Czy taka kwota została rozdysponowana? Ponadto, w roku 2000 w programie restrukturyzacji były zapisane środki z Funduszu Pracy. Chciałam zapytać pana ministra, ponieważ w roku 2001 planuje się sięganie po środki z tegoż funduszu, jaka kwota została przekazana przez urzędy pracy na restrukturyzację w służbie zdrowia. Mówiło się także o środkach z funduszu PHARE, SAPARD. Pytam więc, czy były przewidziane takie środki i czy były wykorzystane?</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#KrystynaHerman">Czy kwoty, które nie zostały przekazane w 2000 r., będą wykorzystane zgodnie z wcześniejszym przeznaczeniem w 2001 r.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#KrystynaHerman">Chciałam jeszcze zwrócić uwagę, iż w programie na 2001 r. mówi się o wsparciu i aktywizacji programów prywatyzacji. Panie ministrze, na czym mają polegać programy prywatyzacji, ponieważ minister zdrowia stwierdził, że nie daje przyzwolenia na prywatyzację w służbie zdrowia bez wcześniej przyjętych przepisów w tym zakresie. Nie ma ustawy o prywatyzacji. Dzisiaj możemy prywatyzować tylko i wyłącznie poprzez likwidację. A skądinąd wiemy, iż w regionach powstają programy prywatyzacji służby zdrowia. Jak to więc się ma do tej nielegalnej, dzikiej prywatyzacji? Czy są środki przewidziane właśnie na taką dziką prywatyzację?</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#KrystynaHerman">Czy programy przyjęte przez Regionalne Komitety Sterujące w roku 2000 będą kontynuowane? Harmonogram rzeczywiście dosyć jasno i precyzyjnie określa tryb postępowania w terenie i w ministerstwie. Można więc się spodziewać, że wykorzystanie tych środków powinno być racjonalniejsze. Wiele do życzenia pozostawia kwestia ich wielkości. Przy ciągłych brakach w służbie zdrowia w dalszym ciągu dokonuje się cięć. Zmniejszenie budżetu programu o 20 mln zł jest, moim zdaniem, znaczące. Chciałam więc dowiedzieć się, jak będzie to realizowane od strony technicznej? Czy regionalne programy zatwierdzone przez ministerstwo będą uwzględnione w tym budżecie, bowiem ministerstwo będzie decydowało o przydziale środków?</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#ZofiaKrasickaDomka">Panie ministrze, z zadowoleniem można przyjąć zmiany w procedurze przygotowywania programów restrukturyzacji w roku 2001 w porównaniu z ubiegłym rokiem. Po pierwsze została przyznana wojewodzie funkcja odwoławcza dla samorządów wszystkich szczebli. Po drugie umożliwiono dokonywanie korekt programu do września bieżącego roku. Po trzecie został jakby przyhamowany proces restrukturyzacji zatrudnienia. Po czwarte znaczne środki zostały przeznaczone na podwyżki dla pracowników służby ochrony zdrowia. W moim powiecie program restrukturyzacji został w pełni zaakceptowany. Muszę dodać, że starostwo powiatowe uznało, iż opinia firmy konsultingowej była pomocna w opracowaniu programu restrukturyzacji.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#ZofiaKrasickaDomka">Chciałam zapytać pana ministra, czy środki przeznaczone na restrukturyzację, niewykorzystane w 2000 r. z przyczyn obiektywnych, będą w całości przeniesione do budżetu na rok bieżący? Czy na przykład szpitale powiatowe będą mogły liczyć na restrukturyzację strukturalną ze środków uznaniowych, które pan minister ma do dyspozycji, dla zmiany profilu opieki w lecznictwie zamkniętym oraz dla poprawy jakości świadczeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MariaGajeckaBożek">Chciałam zapytać pana ministra, dlaczego nie została przekazana, wymieniona przez pana, kwota ponad 8 mln zł? Kiedy wreszcie doczekamy się krajowej sieci szpitali? W tej chwili pomimo podjęcia działań restrukturyzacyjnych zdarza się, iż jeden szpital od drugiego dzieli niewielka odległość.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#MariaGajeckaBożek">Bardzo dużo mówi się na temat ratownictwa medycznego, na które są przeznaczone niemałe środki. Tylko nikt nie wie, jak powinien wyglądać taki oddział w szpitalu. Była zapowiadana ustawa o ratownictwie medycznym. Czekamy na nią już trzy lata. Przez ten czas rząd mówi, iż powstanie taka ustawa. Są przekazywane środki na ratownictwo, ale nikt nie wie, jak ma to wyglądać pod względem prawnym.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#MariaGajeckaBożek">Programy restrukturyzacyjne pięknie wyglądają, ale na przykładzie województwa śląskiego przedstawię państwu, jak są marnotrawione pieniądze z tych programów. W Zabrzu istnieje Śląskie Centrum Pediatrii, które jest placówką Akademii Medycznej. W Katowicach istnieje Górnośląskie Centrum Pediatrii pięknie zorganizowane, półtora roku temu otwarte w nowym cudownym budynku, fantastycznie wyposażone. W Sosnowcu jest olbrzymi szpital pediatryczny. A pieniądze ministerstwo przekazuje do Chorzowa na budowę następnego centrum pediatrii dla pana wiceprzewodniczącego zarządu województwa śląskiego Grzegorza Spyrki, który, jak przestanie być marszałkiem, musi zaplanować sobie ciepłą posadkę. W programie restrukturyzacji mamy zapisaną kwotę 1 mln 200 tys. zł na Chorzowskie Centrum Pediatrii. 400 tys. na izbę przyjęć, 200 tys. zł na zakup aparatu do znieczuleń. Dodam, że z rezerwy Ministerstwa Zdrowia z 1999 r. zostały przekazane odpowiednie środki do Chorzowa, rodzinnego miasta pani minister Anny Knysok i pana wiceministra Mariusza Marquardta. Wszystkie pieniądze z województwa są transferowane do Chorzowa, ponieważ jest to rodzinne miasto Grzegorza Spyrki, który musi sobie zapewnić byt. A dzieci ubywa. Centra, które kształcą młodych lekarzy, cierpią na brak pieniędzy. W Chorzowie zaś powstaje coś nowego. Kupuje się rezonans magnetyczny, który, jak zakładam, nie będzie wykorzystany. Dla mnie jest to sabotaż. Jeśli jeden szpital od drugiego jest oddalony o 15 kilometrów, bo taka jest odległość między Chorzowem a Zabrzem, tworzymy coś nowego tylko dla zaspokojenia ambicji osobistych. Proszę państwa, te pieniądze są marnotrawione. Jestem bardzo ciekawa, ile środków z rezerwy Ministerstwa Zdrowia z roku 2000 zostanie przekazanych do Chorzowa. Ale dowiemy się o tym w określonym czasie.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#KazimierzNycz">Jestem parlamentarzystą z województwa podkarpackiego i z informacji, które posiadam, wojewódzki program restrukturyzacji uzyskał pełną akceptację, czyli żadna kwota nie została zakwestionowana. W związku z tym chciałbym zapytać, kto odpowiada za niewykorzystanie gwarantowanej kwoty 1 mln 126 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#KazimierzNycz">Moje drugie pytanie jest również związane z województwem podkarpackim i dotyczy podziału środków finansowych przewidzianych w programie restrukturyzacji na rok 2001 z uwzględnieniem mojego województwa. W tym programie jest zagwarantowana kwota w wysokości 12 mln 512 tys. zł. Chciałem zapytać, czy w tej liczbie mieści się kwota 1 mln 126 tys. zł niewykorzystana w 2000 r.? Czy te 12 mln 512 tys. zł zabezpiecza potrzeby związane z realizacją programu restrukturyzacji? Jaka kwota jest przewidywana na 2002 r. i lata następne? Chcę powiedzieć, że dyrektor specjalistycznego szpitala w Przemyślu oświadczył, iż nie otrzymał środków finansowych, związanych z restrukturyzacją, przeznaczonych na przejęcie dawnej wojewódzkiej kolumny transportu sanitarnego, mimo że miał zapewnienie i powinien był je otrzymać w związku likwidacją wojewódzkiej stacji pogotowia ratunkowego. Ze względu na nowy podział administracyjny kraju jednostki pogotowia zostały przyłączone do dawnego wojewódzkiego szpitala. Zostały poniesione określone nakłady i szpital miał otrzymać stosowne środki. Czy pan minister byłby uprzejmy udzielić odpowiedzi na powyższe pytania? Przypomnę, że już prawie miesiąc czekam na odpowiedź ministerstwa na mój list, mimo że prosiłem o potraktowanie mojej sprawy jako pilnej.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#KazimierzNycz">Odnosząc się do założeń regionalnych programów restrukturyzacji dotyczących kwestii kredytów dla pracowników służby zdrowia przechodzących do sektora niepublicznego chciałbym zapytać, czy w grę wchodzi również inny sektor niepubliczny, biorąc pod uwagę specyfikę określonych zawodów. Byłbym zobowiązany, gdybyście państwo byli uprzejmi przybliżyć nam ten temat.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#KazimierzNycz">W przedstawionym programie restrukturyzacji mówi się, że regionalny program restrukturyzacji powinien być przygotowany w korelacji z planami powiatowych urzędów pracy w zakresie restrukturyzacji zatrudnienia. W powiatowym urzędzie pracy w Przemyślu jest zarejestrowanych prawie 11 tys. bezrobotnych. W grudniu zeszłego roku były 23 oferty pracy. Jedna propozycja pracy przypada na około 700 zatrudnionych. Pytałem kierownictwo tego urzędu, jak kształtują się środki finansowe w kontekście projektu budżetu. Odpowiedziano mi, że znacząca część środków zostanie przekazana na pokrycie niedoborów, tzn. zobowiązań urzędu pracy, dotyczących 2000 r. Reszta pieniędzy być może starczy tylko do czerwca tego roku. Kierownictwo przewiduje, że nie starczy środków na realizację zadań dotyczących obecnych i przyszłych bezrobotnych w 2001 r. Tak więc, poczynając od lipca, bezrobotni nie będą otrzymywać żadnych świadczeń, jak i nie będzie pieniędzy na finansowanie ubezpieczenia zdrowotnego i innych świadczeń. Czy pan minister mógłby na tym konkretnym przykładzie wyjaśnić, jak należy rozumieć przygotowany program restrukturyzacji, który powinien być uzgadniany z powiatowymi urzędami pracy? Jeżeli w szpitalu powiatowym w Przemyślu lub w publicznym ZOZ jakaś część pracowników zostanie zwolniona w ramach restrukturyzacji z kolumny transportu sanitarnego czy też to pielęgniarki bądź salowe, biorąc pod uwagę szczupłość środków pozostających do dyspozycji, bardzo poważnie boję się o powodzenie programu restrukturyzacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#AndrzejWojtyła">Chciałbym ogólnie odnieść się do przedstawionego dokumentu. Miałem pewne wątpliwości do programu restrukturyzacji na rok 2000, ponieważ kwestia restrukturyzacji nie jest problemem regionalnym. Przyglądając się bazie materialnej i ludzkiej w poszczególnych regionach dają się zauważyć ogromne nierówności między nimi. Tak więc spodziewam się, że ponad 50% środków budżetu programu restrukturyzacji pozostających w gestii ministra zdrowia będzie służyć wyrównywaniu tych dysproporcji. W przeciwnym wypadku będą się one pogłębiały. Co prawda istnieje w budżetach Kas Chorych fundusz wyrównawczy, ale jednak nie niweluje różnic regionalnych w stosunku do potrzeb zdrowotnych. W 1993 r. przeprowadzaliśmy symulacje chcąc rozdzielić 50% środków kierując się obiektywnymi wskaźnikami takimi jak epidemiologia, demografia, skażenie środowiska, stopień uprzemysłowienia. Doszliśmy do wniosku, że w takiej sytuacji powinniśmy zamknąć 60% śląskiej bazy. W 1992 r. rozdział obiektywny obejmował 5% środków, w 1993 - 10% i planowane w 2001 - 50%. Mam duże wątpliwości, czy pieniądze z budżetu kas są przekazywane poszczególnym regionom w sposób obiektywny. Państwo nie wskazujecie, że 48% środków ma służyć wyrównywaniu różnic regionalnych warunkując to jednak jakością programu restrukturyzacji, skalą problemów występujących w danym regionie. Boję się, czy te środki rzeczywiście będą służyć niwelowaniu dysproporcji. Chciałem więc zapytać się pana ministra, czy ministerstwo myśli o wyrównywaniu różnic regionalnych? Jeśli reforma będzie polegała na zwiększeniu różnic w dostępie, będzie taka sytuacja jak na Słowacji, gdzie w rejonach górzystych zastrzyk jest płatny, a w Bratysławie przeszczepy są bezpłatne.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#AndrzejWojtyła">Niedawno dyskutowaliśmy o inwestycjach szpitalnych. W województwie świętokrzyskim, w którym były zawsze problemy ze strajkami pielęgniarek, lekarzy, było za dużo szpitali w stosunku do sąsiedniego województwa radomskiego. I właśnie w tym województwie są kontynuowane dwie inwestycje, które, jak je zakończymy, spowodują o wiele większe problemy niż dotychczas. Trzeba się więc zastanowić, czy nie powinno się jak najszybciej dokończyć budowy szpitala wojewódzkiego w Radomiu, aby wyrównać różnice między tymi dwoma regionami. Myślę, że 48% środków, będących w dyspozycji ministra, powinno temu służyć.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#AndrzejWojtyła">W przedstawionym programie cały czas mówi się o potrzebach zdrowotnych wynikających z popytu, a nie wspomina się o podaży. Rozdział dziewiąty stanowi, jakie informacje będą służyły do realizacji regionalnego programu restrukturyzacji. Nie są to jednak zbyt rzetelne informacje, ponieważ Kasa Chorych siłą rzeczy będzie wydawała większą ilość środków tam, gdzie jest większa ilość łóżek szpitalnych, lekarzy, ponieważ nie zauważam masowego zamykania szpitali w rejonach, w których jest za dużo łóżek szpitalnych. Informacje służące Krajowemu Komitetowi Sterującemu nie będą do końca rzetelnymi informacjami, ponieważ będą się opierały na usługach zdrowotnych, które kontraktuje kasa, a nie na faktycznych potrzebach zdrowotnych. Chciałbym zwrócić uwagę, aby minister pomyślał o wyrównywaniu różnic regionalnych w ramach przyznanych mu środków. Wiem, że mapy obrazujące stan bazy materialnej i ludzkiej znajdują się w ministerstwie. Dodam, że eksperci międzynarodowi zwracają uwagę nie tylko na wyrównywanie różnic między miastem a wsią, lecz przede wszystkim miedzy poszczególnymi regionami w naszym kraju.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#EwaJanik">Chciałabym odnieść się do programu restrukturyzacji w roku 2000. Jak pamiętamy w programie restrukturyzacyjnym cały szereg jednostek, w tym szpitale, były przeznaczone do likwidacji. Panie ministrze, ile organów założycielskich samorządów podjęło uchwały o likwidacji konkretnych jednostek? Jeśli nie doszło do takich działań, ponieważ z moich informacji wynika, że nie nastąpiły żadne likwidacje bądź były pojedyncze, jak to się ma do realizacji programu, w którym te jednostki były enumeratywnie wykazane do likwidacji.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#EwaJanik">W kwestii procesu restrukturyzacji chciałam powiedzieć, że cieszę się, iż przyznano funkcję odwoławczą wojewodom, do których samorządy gminne, powiatowe i wojewódzkie mogą się odwołać od ewentualnej twórczości zespołu sterującego. Jest to z punktu widzenia właścicieli bardzo zasadne. Będzie jeszcze jeden organ, który będzie uwzględniał interesy właściciela czyli samorządu.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#EwaJanik">Odnosząc się do kwestii kredytów dla pracowników w związku z ich przejściem do zakładów niepublicznych, chciałam zapytać, czy pan minister ma na myśli program kredytowania tysiąca lekarzy i pięciuset pielęgniarek?</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#EwaJanik">Ponadto, chciałam dowiedzieć się, jaki jest szacunkowy rząd wielkości osób, które w związku z realizacją programu w roku 2000 i 2001 będą kwalifikowane do zmiany zatrudnienia?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#SewerynJurgielaniec">Panie ministrze, z dotychczasowej dyskusji wynika, iż istnieje potrzeba stworzenia sieci szpitali w Polsce. Muszę powiedzieć, że obserwuję trochę dziwne zjawisko, dla mnie niezrozumiałe. Państwo w pierwszych zdaniach przedstawionego programu piszecie, iż wzrasta liczba czynników powodujących wzrost kosztów służby zdrowia i jako główny wymieniacie kwestię starzenia się społeczeństwa. Poza tym należy szczerze powiedzieć, że cała reforma służby zdrowia przebiegała pod jednym z bardzo istotnych i ważnych haseł - „służba zdrowia bliżej pacjenta”. Tymczasem wskutek likwidacji placówek służby zdrowia zaczynają się pojawiać zupełnie dziwne i niezrozumiałe sprawy jak np. w województwie zachodniopomorskim likwidacja małych szpitali, oddziałów szpitalnych chorób wewnętrznych, co nie ma żadnego uzasadnienia ekonomicznego i wydłuża drogę pacjenta do oddziału wewnętrznego innego szpitala oddalonego o 30, 40 czy nawet 50 kilometrów. W związku z tym, chciałbym zapytać pana ministra, co będzie decydowało o podjęciu decyzji o likwidacji szpitala? Dewiza mówiąca, iż tylko czterooddziałowy szpital jest ideałem, nie jest chyba najszczęśliwsza. Muszę powiedzieć, iż w Finlandii, w której jest największy na świecie odsetek osób starych, termin przychodni, ośrodka zdrowia łączy się z łóżkami internistycznymi. Tymczasem w tym dokumencie dokonuje się dziwnych manipulacji, które są dla mnie niezrozumiałe. Dlatego mamy siedemnaście polityk zdrowotnych w naszym kraju. Kiedy czytam przedstawione materiały, odnoszę wrażenie, iż wzmocnienie roli ministra zdrowia i wojewody stanowi powrót do kontynuacji polityki zdrowotnej państwa, ponieważ do tej pory nic takiego nie istniało. W związku z tym, chciałem zapytać, czy wojewoda jest przygotowany do tej roli, którą pan minister proponuje mu wyznaczyć? Kiedyś usłyszałem od wojewody, iż ma pełnomocnika do spraw problematyki służby zdrowia, ale brakuje mu takiego aparatu, jaki ma marszałek sejmiku wojewódzkiego. Czy taka sytuacja nie spowoduje rozrostu administracji wojewódzkiej?</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#SewerynJurgielaniec">Chciałem jeszcze zwrócić uwagę na to, że w dalszym ciągu istnieją placówki służby zdrowia, które są zadłużone. Wiem, że program restrukturyzacji na rok 2000 i 2001 nie przewiduje możliwości oddłużenia tych placówek. A mamy szpitale, które są potrzebne pod względem merytorycznym czy organizacyjnym, a nie będą miały szansy wyjścia z zadłużenia, które istnieje i się nawarstwia i to wcale nie z powodu złej gospodarności przy dzisiejszym finansowaniu z Kasy Chorych. Zadłużenie tych szpitali, powstało jakiś czas temu i narasta z tytułu odsetek. Tracą więc zakłady pracy i budżet państwa. Czy pan minister mógłby odnieść się do tej kwestii?</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#SewerynJurgielaniec">Mówiono dzisiaj także o centralnych laboratoriach. Jestem lekarzem, który ma za sobą 40 lat praktyki. Przeżyliśmy już proces centralizacji, przeżyliśmy ZOZ. Nie wiem, czy rzeczą słuszną jest tworzenie wielkich, centralnych laboratoriów. Może lepiej jest pozostawić diagnostykę na poziomie szpitala powiatowego, regionalnego czy trzeciego stopnia referencji, jakim jest klinika, ponieważ diagnostyka kliniczna nie musi być na lepszym poziomie niż diagnostyka szpitala powiatowego. Poziom ten zależy oczywiście od wyposażenia. Ale jeżeli byłyby określone standardy wyposażenia, na początku, chociażby czterooddziałowego szpitala powiatowego, to mielibyśmy do czynienia z sytuacją idealną.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#AndrzejOlszewski">Z uwagą przysłuchuję się dzisiejszej dyskusji, która, jak uczy doświadczenie, nic istotnego nie wniesie. Jest to spowodowane tym, że restrukturyzacja głównie rozwija się w Ministerstwie Zdrowia. W ciągu trzech lat mieliśmy trzech ministrów zdrowia i bliżej nieznana liczbę podsekretarzy stanu, nie wspominając o dyrektorach departamentu. Kiedy poszedłem z jakąkolwiek sprawą do Ministerstwa Zdrowia, przyjmowany byłem przez jednego wiceministra. Potem nagle przychodził drugi, który nic nie wiedział o tym, co zrobił pierwszy. I tak to trwa cztery lata. Do tej pory nie ma żadnej ustawy o ministrze zdrowia i o zakresie pracy jego ministerstwa. Jak więc Ministerstwo Zdrowia może przeprowadzać restrukturyzację w kraju?</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#AndrzejOlszewski">Jeżeli do dnia 1 stycznia 1999 r. pierwszym etapem pracy ministerstwa była reorganizacja terenowa kraju polegająca na zapisaniu wszystkich szpitali i jednostek bez opracowania planu potrzeb szpitali, to dzisiaj w Ministerstwie Zdrowia nadal nie wiedzą, że ponad 10 szpitali powiatowych nie ma organów założycielskich. Przez cztery lata chodziłem w sprawie swojego szpitala do wszystkich kolejnych ministrów i wiceministrów nic nie osiągając. W związku z tym w regionie są opracowywane plany restrukturyzacji mojego szpitala przez Kasę Chorych i powiat. Do każdego z tych planów mam wielkie zastrzeżenia. W moim szpitalu położonym przy szosie katowickie zamknięto oddział okulistyczny, który był bardzo potrzebny ze względu na oddział neurologiczny i chirurgię urazową. Następny oddział znajduje się w województwie łódzkim w odległości 24 km. A Mazowiecka Kasa Chorych nie doszła do porozumienia w tej sprawie z Łódzką Kasą Chorych. Proszę państwa, jest to bałagan. Jeśli tak się dzieje w pozostałych częściach kraju, dyskusja o restrukturyzacji staje się bezprzedmiotowa. Proszę państwa, abyście przedstawili plan restrukturyzacji pracy Ministerstwa Zdrowia, aby zainteresowane osoby wiedziały do kogo się zgłosić.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#StanisławGrzonkowski">Chciałem już podziękować panu posłowi za zwięzłość wypowiedzi, ale reorganizacja Ministerstwa Zdrowia nie jest tematem dzisiejszego posiedzenia. Rozumiem, że jest to problem, który leży panu posłowi na sercu.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#MarianCycoń">Panie ministrze, chciałem zapytać, jak należy rozumieć pana uwagę, iż preferowany będzie program restrukturyzacji w zakresie likwidacji łóżek szpitalnych. Czy taki plan wynika z postanowień Regionalnych Komitetów Sterujących? Chciałem się również dowiedzieć, ile będzie likwidowanych łóżek szpitalnych? Ponadto prosiłbym o informacje na temat programu restrukturyzacji dla obszarów wiejskich.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#LechRejnus">Zrozumiałem z wypowiedzi pana ministra, iż zaoszczędzone środki z odpraw dla zwalnianych pracowników mogą być przeznaczane na podwyżki płac. Chciałbym zwrócić uwagę, że w ten sposób mamy do czynienia z dotacjami budżetowymi dla samodzielnych zakładów opieki zdrowotnej. Nie wiem, czy istnieją podstawy prawne w tej materii.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#LechRejnus">Jeśli dobrze zrozumiałem, w ubiegłym roku, poza jednym województwem, pieniądze zostały podzielone per capita. Jaka jest gwarancja, że w tej chwili, mimo określonego podziału środków, założenia programu zostaną zrealizowane. W zeszłym roku były podobne ustalenia, a mimo to założenia nie zostały zrealizowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#ZdzisławSkwarek">Chciałbym wyrazić opinię naszego związku na temat realizowanych programów restrukturyzacyjnych w 2001 r. 16 stycznia rada sekretariatu spotkała się z panem ministrem Grzegorzem Opalą. Pierwszym postulatem skierowanym do ministra było jak najszybsze uruchomienie programów restrukturyzacyjnych i środków w 2001 roku. Cała służba zdrowia czeka na możliwość wykorzystania pieniędzy zabezpieczonych w budżecie. Jeżeli uda się jak najszybciej uruchomić te środki, zaistnieje sposobność do kontynuacji realizacji programów rozpoczętych w ubiegłym roku.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#ZdzisławSkwarek">Wyrażaliśmy opinię, iż wojewoda powinien spełniać nadzór nad komitetami sterującymi. Ten postulat, jak państwo wiedzą, został zrealizowany. Uważamy, że wojewoda ma możliwość oddziaływania na kierunki restrukturyzacji również w regionach. Jest to pewna gwarancja także dla związków zawodowych, iż programy zostaną właściwie przygotowane i zrealizowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#TomaszGrottel">Można powiedzieć, że pytania obejmowały praktycznie całość zagadnienia włącznie z kwestiami dotyczącymi funkcjonowania systemu opieki zdrowotnej w Polsce.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#TomaszGrottel">W kwestii planów dotyczących programu restrukturyzacji chcę powiedzieć, że rząd założył jego kontynuację w 2002 r. Wstępny szacunek opiewa na kwotę 520 mln zł, która zabezpiecza funkcjonowanie programu. Zakładamy w dalszym ciągu wzrost kwot inwestycyjnych proporcjonalnie większy od sum przeznaczanych na tzw. wydatki bieżące.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#TomaszGrottel">W sprawie współpracy z wojewodą informuję, że w 2000 r. wojewoda opiniował programy restrukturyzacyjne proponowane przez Regionalne Komitety Sterujące. Niemniej jednak ta opinia w kilku regionach była rozbieżna w stosunku do zaproponowanych regionalnych zmian w ramach prowadzenia programu na 2000 r. W programie na rok 2001 jest wyznaczony czas na konsultację liczący 15 dni. Takiego okresu nie było w 2000 r. Zmieniono także sposób przekazywania informacji. Dzisiaj wojewoda ma pełną możliwość wybiórczego dostępu do informacji. Tak więc stanowisko wojewody w tej sprawie wyraźnie zostało wzmocnione. Nie tworzy odrębnego zakresu informacji, tylko korzysta z danych przygotowanych przez Regionalne Komitety Sterujące. W związku z tym administracyjne obciążenie pracy wojewody jest w tym względzie ograniczone.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#TomaszGrottel">W kwestii wykorzystania pracy służb marszałkowskich chcę poinformować, iż w ośmiu regionach urzędy marszałkowskie wsparły się na analizach sporządzonych przez firmy konsultingowe zatrudnione przez Ministerstwo Zdrowia w 2000 r. Okazało się, że te firmy przygotowały bardzo dobry materiał. Wykorzystanie tego materiału w 2001 r. następuje zarówno przy dalszej współpracy tych firm z marszałkami jak i z poszczególnymi zakładami opieki zdrowotnej.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#TomaszGrottel">W sprawie pożyczki z Banku Światowego chciałbym powiedzieć, że została wykorzystana dla realizacji programu restrukturyzacyjnego. Z tej pożyczki zakupiono wyposażenie powstających zakładów opiekuńczo-leczniczych w ramach programu restrukturyzacyjnego. To wyposażenie jest przekazywane zakładom oczywiście według określonego harmonogramu, tak aby powstające zakłady były wyposażone w niezbędny sprzęt.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#TomaszGrottel">Odpowiadając na pytanie dotyczące środków z Funduszu Pracy chcę powiedzieć, że były wykorzystane i korygowane. Współpraca z Funduszem Pracy odbywała się na poziomie regionów. Ze środków funduszu były finansowane szkolenia pracowników, którzy podejmowali pracę w niepublicznych zakładach albo na własną odpowiedzialność. Szkolenia obejmowały grupy pielęgniarek i były uzgadniane na poziomie regionalnym. Współpraca z funduszem nie miała charakteru obligatoryjnego.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#TomaszGrottel">W kwestii niewykorzystanych kwot chciałem poinformować, iż zakłady opieki zdrowotnej nie wykorzystały ich zwłaszcza na restrukturyzację zatrudnienia bądź nie przygotowały się odpowiednio do realizacji inwestycji. Te kwoty zostały zgłoszone przez zakłady jako niemożliwe do wykorzystania w 2000 r. Zwolniły mniej pracowników niż planowały. Podam przykład zakładu, który zapowiadał zwolnienie 600 pracowników. Potem poinformował nas, że będzie to tylko 400. W listopadzie zgłosił liczbę 200 pracowników do zwolnienia. A w końcu nie zwolnił żadnego. Jest to wyjątkowy przykład, obrazujący jednak w jaki sposób zakłady przygotowywały się do przeprowadzenia programu restrukturyzacyjnego. Chcę jeszcze poinformować, że środki na restrukturyzację nie wykorzystane w 2000 r. będą mogły być zrealizowane w 2001 r., ale tylko w przypadku środków inwestycyjnych. Środki bieżące zgodnie z zasadami tworzenia budżetu, przepadają.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#TomaszGrottel">Proszę państwa, w sprawie ratownictwa medycznego chcę powiedzieć, że na koniec 1998 r., 40% powierzchni Polski było pokryte przez standardowy sprzęt. W tej chwili jest szczegółowo określony wymagany standard, zarówno w odniesieniu do zespołów ratowniczych jak i oddziałów ratownictwa medycznego. Zdefiniowany jest również standard postępowania, funkcjonowania systemu ratowniczego. Szczegółowy standard jest opublikowany i znany pełnomocnikom wojewodów do spraw ratownictwa medycznego. Według tego standardu jest realizowany program ratowniczy określony przez Ministerstwo Zdrowia w postaci zaleceń oraz przez regionalne Kasy Chorych poprzez zakup odpowiednich usług. Wszystkie zakłady opieki zdrowotnej, które są planowane w sieci krajowej, dostały szczegółowe standardy dotyczące funkcjonowania jednostki ratowniczej oraz wyposażenia. Te standardy są znane Kasom Chorych, Regionalnym Komitetom Sterującym, które za to odpowiadają, a także organom założycielskim odpowiedzialnym za funkcjonowanie jednostek w terenie. Standardy są publikowane i powszechnie dostępne. Jeżeli Komisja Zdrowia wyrazi życzenie, każdemu jej członkowi zostanie przekazany ten standard. Dodam jeszcze, że ustawa ratownicza jest gotowa i została przez Ministerstwo Zdrowia przekazana pod obrady Rady Ministrów celem jej przekazania do Sejmu.</u>
<u xml:id="u-16.8" who="#TomaszGrottel">W sprawie likwidacji łóżek szpitalnych informuję, iż w 2000 r. podjęto uchwałę o zamknięciu czterech szpitali. W planach Regionalnych Komitetów Sterujących zdecydowanie większa ich liczba została zakwalifikowana do likwidacji. Niemniej jednak organ założycielski podejmuje ostateczną decyzję, czy podległa mu jednostka będzie likwidowana. Natomiast w Regionalnych Komitetach Sterujących zapadają decyzje dotyczące propozycji finansowania. Jeżeli dana jednostka nie jest likwidowana, środki na ten cel nie zostają przekazywane z budżetu państwa w ramach programu restrukturyzacyjnego.</u>
<u xml:id="u-16.9" who="#TomaszGrottel">16 Regionalnych Komitetów Sterujących w poważny sposób podeszło do problemów restrukturyzacji i rzeczywiście powstało 16 polityk regionalnych. Dlatego rezerwa ministra zdrowia jest istotnie większa w stosunku do 2000 r., aby można było prowadzić politykę państwa w postaci restrukturyzacji funkcjonowania opieki zdrowotnej. Wzmocnienie roli wojewodów jest również ważnym elementem pozwalającym prowadzić politykę zdrowotną państwa. W 2000 r. ze względu na obowiązujące terminy korelacja programu restrukturyzacyjnego z innymi programami zdrowotnymi realizowanymi przez ministra zdrowia była trudna. Natomiast w 2001 roku pieniądze będą również przydzielane pod kątem realizacji regionalnej innych programów, które są prowadzone ze środków Ministerstwa Zdrowia, jak np. program ratowniczy, narodowy program zdrowia, programy specjalistyczne oraz te, które są realizowane w ramach środków z Banku Światowego. Tak więc te kwestie będą brane pod uwagę w 2001 r. przed ostatecznym podjęciem decyzji przez ministra zdrowia.</u>
<u xml:id="u-16.10" who="#TomaszGrottel">W sprawie oddłużania placówek pragnę poinformować, iż nie ma takich możliwości w programie restrukturyzacyjnym. Przypomnę, że dług placówek był częściowo rozpatrywany. Zostało zawarte dodatkowe porozumienie między ministrem zdrowia, ministrem finansów i Bankiem Handlowym w sprawie przejęcia zadłużenia również z okresu funkcjonowania samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej. To był kolejny etap przejmowania długów ZOZ, które nie były do końca ich adresatem. Dzisiaj dług samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej wynika tylko i wyłącznie z okresu działania ZOZ jako w pełni samodzielne i niezależne jednostki.</u>
<u xml:id="u-16.11" who="#TomaszGrottel">W kwestii likwidacji łóżek chcę powiedzieć, że jest to proces, który jest planowany przez Regionalne Komitety Sterujące na podstawie obiektywnych wskaźników epidemiologicznych i stanu wykorzystania bazy. Istnieją w Polsce oddziały, w których obłożenie sięga 30–40%. Nie można więc utrzymywać takich oddziałów, ponieważ generują koszty i osłabiają system. Natomiast, w chwili obecnej jest trudno mówić o czterooddziałowym szpitalu jak o obowiązującym wzorcu. Dzisiejsze szpitale powinny liczyć 120–180 łóżek bez ściśle określonej specjalizacji, tak aby istniała możliwość zmiany ich profilu ze względów epidemiologicznych. Odpowiadając panu dyrektorowi departamentu NIK informuję, że środki, o których pan dyrektor mówił, nie pochodzą z programu restrukturyzacyjnego. One powstały w wyniku zrealizowania programu restrukturyzacyjnego.</u>
<u xml:id="u-16.12" who="#TomaszGrottel">Jest zasadnicza różnica między programem na rok 2000 a tym na 2001 r. W programie na rok 2001 wskazujemy Reginalnym Komitetom Sterującym środki, którymi będą dysponowały. Tego nie było w programie na rok 2000. Była podana tylko ogólna kwota. W tym programie środki zapisane per capita na poszczególne regiony pozostają do dyspozycji regionów. Natomiast z pozostałych środków minister będzie musiał pokryć niedobór 20 mln zł, o które był okrojony ten program, lub inne niedobory np. te wynikające z realizacji programu na rok 2000 i powstałe w tym względzie zobowiązania. Jeżeli zdarzy się sytuacja, iż środki będą ograniczone w stosunku do planowanych, to takie ograniczenie będzie dotyczyło środków pozostających w dyspozycji ministra zdrowia, aby można było planować i realizować politykę finansową programu restrukturyzacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#StanisławGrzonkowski">Panie ministrze, pytałem, czy w ocenie Ministerstwa Zdrowia zakłady lecznictwa uzdrowiskowego mogłyby uczestniczyć w jakiejś formie w programie restrukturyzacji, ponieważ stanowią one istotną część systemu ochrony zdrowia i lecznictwa. Wyłączenie ich z tego systemu powoduje, że nie są uprzywilejowane i muszą szukać innych rozwiązań.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#KrystynaHerman">Panie przewodniczący prosiłabym, aby Komisja Zdrowia otrzymała z ministerstwa szczegółowe informacje na temat efektów restrukturyzacji zrealizowanej w 1999 i 2000 r. Interesuje nas szczególnie liczba zwolnionych pracowników według grup zawodowych, liczba zlikwidowanych szpitali oraz łóżek. Jakie są wymierne efekty dotychczasowych restrukturyzacji?</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#KrystynaHerman">W 1999 r. w prasie centralnej ogłoszono szczegółowy wykaz podziału środków na restrukturyzację na poszczególne jednostki. Bardzo prosiłabym, abyśmy otrzymali szczegółowe rozliczenie wykonania programu w 2000 r., o czym pan minister mówił, ponieważ nie zgadzają mi się rachunki. 355 mln zł było przewidzianych w budżecie państwa, a rozdysponowano 310 mln zł. Według pobieżnych obliczeń pozostaje niebagatelna kwota 45 mln zł. Trudno się rozeznać w liczbach podanych w przedstawionych nam tabelach. Bardzo więc proszę o szczegółowe rozliczenie rozdysponowanych środków na poszczególne jednostki. Ile środków przekazano jako nie wygasające wydatki, a ile bezpowrotnie stracono.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#KrystynaHerman">Prosiłabym jeszcze o przedstawienie na piśmie listy zakładów, które otrzymały środki z Banku Światowego i na jakie programy. Bylibyśmy bardzo ciekawi, według jakich kryteriów dokonywał się ten podział? Kto wiedział, że minister zdrowia dysponuje takimi środkami i mógł po nie sięgnąć? Kto zdążył ze złożeniem wniosku?</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#KrystynaHerman">Panie ministrze, mówimy o niebagatelnych kwotach. Chciałabym również dowiedzieć się, gdzie i ile środków przekazano na aktywne formy zwalczania bezrobocia? Jakie szkolenia były organizowane? Ilu pracowników znalazło zatrudnienie poza służbą zdrowia?</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#KrystynaHerman">Nie mówiłam o sprawach mojego regionu, Dolnego Śląska, chociaż można by poruszyć bardzo wiele spraw. Ale w trybie indywidualnym wystąpię do pana ministra z zapytaniem, dlaczego w tym województwie tak bardzo potrzebne środki finansowe nie zostały w pełni wykorzystane.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#ZofiaKrasickaDomka">Chciałam wyrazić zadowolenie, iż ustawa o ratownictwie medycznym jest w trakcie uzgodnień międzyresortowych. Prosilibyśmy o przyspieszenie prac, ponieważ bardzo nam zależy, aby ta ustawa weszła jak najszybciej w życie. Ponadto chciałam powiedzieć, że standardy ratownicze ustalone przez Ministerstwo Zdrowia zostały wprowadzone w życie np. w powiecie nowotarskim, który jest powiatem przygranicznym, turystyczno-wypoczynkowym, liczącym 180 tys. mieszkańców. Liczba ta w okresie letnim i zimowym kilkakrotnie się powiększa. Ratownictwo medycznego jest zorganizowane i wyposażone zgodnie z zaleceniami ministerstwa. Został utworzony oddział ratownictwa medycznego oraz centrum powiadamiania w porozumieniu z zawodową Strażą Pożarną. Karetki zostały tak rozstawione, aby skrócić czas udzielenia pomocy do 5 minut. od momentu zaistnienia kolizji czy przypadku zagrożenia życia.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#KazimierzNycz">Panie ministrze, chciałbym prosić o informację, która będzie nam wszystkim potrzebna. Pan minister wspomniał, iż środki finansowe, które nie zostały wykorzystane w latach poprzednich wynikają z niezrealizowania programu restrukturyzacji. W nagłówku przedstawionego nam materiału przeczytałem, że jest on opracowany na podstawie pisemnych bądź telefonicznych informacji przedstawicieli administracji wojewódzkiej. W związku z tym zaczynam mieć obawy, że ten przedstawiciel przekazuje panu ministrowi to, co uważa za stosowne.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#KazimierzNycz">Chciałem dowiedzieć się, w których województwach, z konkretnymi przykładami poszczególnych jednostek, nie wykorzystano środki i powody, dla których nie doszło do realizacji programu restrukturyzacji. Zdumiewa mnie wypowiedź pana ministra, iż w jednym zakładzie zaplanowano redukcję 600 pracowników czyli prawie cały szpital.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#TomaszGrottel">Na 2,5 tys. zatrudnionych.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#KazimierzNycz">W takim razie program restrukturyzacji nie był rzetelnie przygotowany.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#TomaszGrottel">Trudno jest weryfikować takie programy, ponieważ rzeczywiście wielu zarządzających jednostkami nie było przygotowanych do odpowiedniego opracowania programów restrukturyzacyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#RyszardStanibuła">Panie ministrze, chciałem zapytać, czy wszystkie jednostki przekształcone do stycznia 1999 w samodzielne zakłady zostały oddłużone? Czy mógłbym poprosić o wykaz takich zakładów? Ponadto, chciałbym dowiedzieć się, ile zakładów zalega ze składkami na ZUS i jak to wpływa na sytuację pracowników? Czy program osłonowy dla zwalnianych pracowników ogranicza się tylko do odpraw? Czy też inne działania mogą być wspierane z tych funduszy? Chciałbym również zapytać, jaki jest status ratownika medycznego? Czy ustalono kompetencje i uprawnienia ratownika medycznego? Jaki będzie los pielęgniarek zatrudnionych w pogotowiu ratunkowym? Mam nadzieję, że pan minister ustosunkuje się do tych pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#EwaSikorskaTrela">Chciałam zapytać, jak pan ocenia program restrukturyzacji na rok 2000, ponieważ miał on służyć lepszemu wykorzystaniu finansów. Jaki był udział klinik w tym programie? Jest to bardzo istotna informacja. Ponadto, czy pan proponuje, aby fundusze były wykorzystane, tak jak w ubiegłym roku. Czy też pan może wskazuje, w jakim kierunku powinna pójść restrukturyzacja w 2001 roku? Według mnie program na rok 2000 nie wypełnił wszystkich założeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#TomaszGrottel">W 2000 r. zostało 30 mln zł z planowanych 350 mln. Ta kwota została zarezerwowana przez ministra zdrowia na restrukturyzację szpitali klinicznych. Oprócz tego szpitale kliniczne w 2000 r. na podstawie decyzji Regionalnych Komitetów Sterujących otrzymywały środki zarezerwowane dla regionów. W 2001 r. nastąpiła zmiana polegająca na tym, że wszystkie szpitale kliniczne zostały umieszczone w programie. Natomiast decyzje w sprawie sfinansowania ich programów restrukturyzacyjnych podejmuje minister zdrowia z rezerwy przeznaczonej dla niego, aby nie obciążać szpitali klinicznych mających status jednostek ponadregionalnych środkami, którymi dysponują regiony. Jeżeli więc te 30 mln zł doda się do 310 mln oraz środki niewygasające i niewykorzystane, uzyska się kwotę 350 mln zł. Ale dokładne wyliczenie zostanie państwu przesłane, jak i dokładne zestawienie dotyczące wykorzystywania środków przez poszczególne jednostki. Niemniej jednak ta informacja będzie dostępna, kiedy zbierzemy odpowiednie dane, tzn. w połowie lutego. Państwo dostaliście szczegółowe opracowanie dotyczące wykonania programu w 1999 r. Sporządzimy podobne za rok 2000 i dokonamy analizy porównawczej z 1999 r.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#TomaszGrottel">Organem założycielskim dla zakładów opieki zdrowotnej jest minister skarbu. Program restrukturyzacyjny polega na dofinansowaniu organów założycielskich, które prowadzą restrukturyzację zakładów. Nie wiem, czy można z programu restrukturyzacyjnego dofinansować Ministerstwo Skarbu Państwa. Co prawda programy restrukturyzacyjne finansują zakłady opieki zdrowotnej, których organem założycielskim są inne resorty. Sądzę więc, że istnieje możliwość sięgnięcia po te środki przez uzdrowiska.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#TomaszGrottel">Padło pytanie na temat liczby zakładów nie płacących ZUS. Panie pośle, jeśli państwo sobie tego życzą, wystąpimy o przekazanie takiej informacji. Ale sądzę, że zarządzający jednostką jak i organ założycielski będzie daleki od udostępniania tych informacji, ponieważ mogą być wykorzystane w innym celu.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#TomaszGrottel">Program osłonowy polega nie tylko na zapewnieniu odpraw, lecz także na tworzeniu nowych miejsc pracy w zakładach opieki zdrowotnej. Restrukturyzacja zakładów nie oznacza jedynie zwolnień pracowników. Jest to zmiana profilu zakładu i stworzenie nowych możliwości funkcjonowania, nowych miejsc pracy. Oczywiście oczekujemy ze zniecierpliwieniem na zakończenie prac podkomisji nad tzw. ustawą osłonową, która umożliwi sięgnięcie po środki przez indywidualnych pracowników.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#StanisławGrzonkowski">Proszę państwa, myślę, że dyskusja pokazała, że Komisja Zdrowia będzie ze szczególną uwagą przyglądać się programowi restrukturyzacji, który jest ważny i potrzebny, i którego skutki będą odczuwalne dla pracowników i pracodawców.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#StanisławGrzonkowski">Na zakończenie dyskusji chciałbym zwrócić uwagę na wniosek zgłoszony przez Komisję Zdrowia o zwiększenie o 40 mln zł z budżetu państwa środków na ten program. Chciałbym ponownie prosić kluby parlamentarne o głosowanie za tym wnioskiem, ponieważ jest on uzasadniony.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#RyszardStanibuła">Pan minister ogólnikowo odpowiedział na moje pytania. Nie jestem zadowolony z pana odpowiedzi. Ponadto, nie odpowiedział pan na pytania dotyczące ratownictwa medycznego.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#StanisławGrzonkowski">Chciałbym wyjaśnić, że problem ratownictwa medycznego nie jest dzisiaj dyskutowany. Ten temat zostanie przez nas podjęty, kiedy otrzymamy od rządu gotowy projekt ustawy. Pan minister powiedział nam, że w niedługim czasie prace nad nim zostaną zakończone.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#StanisławGrzonkowski">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>