text_structure.xml
15 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#StanisławGrzonkowski">Rozpoczynamy posiedzenie Komisji Zdrowia. W porządku dziennym dzisiejszego posiedzenia mamy rozpatrzenie uchwały Senatu RP w sprawie ustawy o zmianie ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#StanisławGrzonkowski">Senat, po rozpatrzeniu uchwalonej przez Sejm na posiedzeniu w dniu 30 listopada 2000 r. ustawy o zmianie ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym, wniósł dwie poprawki. Komisja ma za zadanie zaopiniować te poprawki dla Wysokiej Izby.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#StanisławGrzonkowski">Poprawka 1 polega na skreśleniu pkt. 2 w art. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#TadeuszZieliński">Chciałem zapytać, czy jest przedstawiciel Senatu, ponieważ zmiana jest tej natury, że musimy się domyślać, jaka jest intencja Senatu. W tej sytuacji, byłoby najlepiej, gdyby Senat łaskawie powiedział nam, co miał na myśli. Występuje tu pewne zagmatwanie i chcielibyśmy znać naturę tego zagmatwania.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#StanisławGrzonkowski">Niestety, nie ma przedstawiciela Senatu, ponieważ nie jest to konieczne, jeśli chodzi o debatę nad poprawkami.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#WładysławSzkop">Czy Biuro Legislacyjne może nam pomóc w zrozumieniu tych poprawek?</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#StanisławGrzonkowski">Oczywiście, sądzę, że Biuro Legislacyjne nam w tym pomoże. Wobec tego rozpoczniemy od wyjaśnienia tej sprawy. Bardzo proszę Biuro Legislacyjne, aby nam przedstawiło opinię w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Chciałbym państwu zacytować paragraf 65 Zasad techniki prawodawczej, oczywiście, z tą uwagą, że są to zasady rządowe techniki prawodawczej, ponieważ w polskim systemie prawa nie ma ustawy o tworzeniu prawa. Gdyby taka ustawa była, nie byłoby, oczywiście, wątpliwości, ponieważ wszyscy musieliby postępować według tej zasady, ale jak już powiedziałem, w polskim systemie prawnym nie ma jej.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Są oczywiście, państwa, w których taka ustawa jest i precyzyjnie reguluje te kwestie.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Natomiast zgodnie z paragrafem 65 Zasad techniki prawodawczej (i komentarzem do niego), który brzmi: „Nowelizuje się zawsze pierwotny tekst ustawy, pierwotny tekst ze zmianami, a jeżeli byłby dany tekst jednolity, ten tekst, albo tekst jednolity ze zmianami, a nie tekst któregokolwiek aktu poprzednio nowelizującego”.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Komentator dalej stwierdza „Przedmiotem nowelizacji nie czyni się nigdy tekstu ustawy nowelizującej, ponieważ jej przepisy jedynie wprowadzają zmiany do tekstu ustawy nowelizowanej”.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">I dalej komentator pisze: „Nigdy więc nie nowelizuje się ustawy nowelizującej, bo jej jedyną - i tu wytłuszczenie - funkcją jest wprowadzenie zmian do ustawy nowelizowanej. Ich treść znajduje wyraz w treści ustawy nowelizowanej”. Tak brzmi paragraf 65, taki jest komentarz.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Z naszej strony, jeżeli państwo moglibyście rozważać, to skoro Senat uczynił tutaj pewną propozycję, można rozważyć także przyjęcie tej propozycji. Czy ta propozycja Senatu zostanie uwzględniona, czy też nie zostanie uwzględniona, nie spowoduje to żadnych zmian w treści normy prawnej wynikającej z przepisu tej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#StanisławGrzonkowski">Jaka jest, zatem, interpretacja ostateczna? Czy te poprawki są niezgodne z zasadami legislacyjnymi, czy też przeciwnie?</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#StanisławGrzonkowski">Chciałbym wiedzieć, w myśl paragrafu 65 i komentarza, które pan przedstawił, jak należy prawidłowo tworzyć prawo? Na podstawie ustawy podstawowej?</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#StanisławGrzonkowski">Czy w takim razie te poprawki powinniśmy traktować jako błąd w sztuce legislacyjnej?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Zasady techniki prawodawczej mają walor uchwały rządu i oczywiście, wiążą te organy, które są przyporządkowane rządowi. Jeszcze raz chcę podkreślić, że w polskim systemie prawnym nie ma ustawy o tworzeniu prawa. Tak więc należy to do państwa oceny.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Natomiast my chcemy zwrócić uwagę na to, że przyjęcie bądź nieprzyjęcie poprawek Senatu, nie spowoduje żadnych zmian w treści normy prawnej wynikającej z uchwalanych przepisów.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#WładysławSzkop">Panie przewodniczący, Biuro Legislacyjne nie odpowie na tak postawione pytania, że Senat popełnił istotny błąd w procedurze legislacyjnej z bardzo prostego powodu. Biuro Legislacyjne Sejmu nie chce oceniać tego rodzaju działalności Senatu, dlatego wykręca się od bezpośredniej odpowiedzi i ja to rozumiem. Nie chce udzielić takiej odpowiedzi, ponieważ nie jest upoważnione do tego rodzaju ocen.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#WładysławSzkop">Taka procedura ze strony Senatu wprowadza bałagan. Są dwie możliwości. Odrzucimy w ogóle te poprawki, nie zastanawiając się nawet nad tym, ustalimy, że odrzucamy uchwałę w całości, zwłaszcza że - według Biura Legislacyjnego - nie skutkuje to żadnymi zmianami.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#WładysławSzkop">Wyjątek stanowi zmiana dotycząca pkt 2 w zmianie 2. Ta zmiana skutkuje istotnymi zmianami, ponieważ jeśli nie wejdzie w życie 1 stycznia 2001 r. i nie zostanie opublikowana przed 1 stycznia 2000 r., to będą kłopoty z realizacją całej ustawy zmieniającej.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#WładysławSzkop">Proponuję odrzucić uchwałę Senatu RP w całości z powodów natury technicznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#TadeuszZieliński">Składam wniosek formalny, aby odroczyć postępowanie nad tą uchwałą i zwrócić się do przedstawicieli wnioskodawców o stawienie się na Komisji i wyjaśnienie intencji, ponieważ może się ukrywać jakiś specjalny zamysł za tym chwytem.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#TadeuszZieliński">Natomiast zgadzam się z panem posłem Szkopem co do tego, że przyjmowanie tego rozwiązania jest jakimś niebezpiecznym precedensem. Od tego momentu może się zacząć uchwalanie takich poprawek przez Senat. Będziemy wtedy zmieniać ustawy zmieniające, podczas gdy zasadą jest, - mimo że jest to wyrażone w uchwale Rady Ministrów i w doktrynie prawa legislacyjnego, to jednak jest to święty zwyczaj, respektowany od czasów II Rzeczypospolitej.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#TadeuszZieliński">Nagle Senat wychodzi z jakimś takim nowatorskim pomysłem. Niechże więc przyjdzie przedstawiciel Senatu i powie nam, o co Senatowi chodziło, skoro za wszelką cenę chcieli zmienić jasny, precyzyjny i krótki przepis.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#TadeuszZieliński">Stawiam formalny wniosek, żeby zawiesić prace i wezwać przedstawicieli Senatu, aby wytłumaczyli nam, o co chodzi. Wtedy dopiero będziemy procedowali.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#AnnaKnysok">Może pomoże Komisji opinia Biura Legislacyjnego Senatu. Jestem w posiadaniu tej opinii. Jest to jakby uzasadnienie tego stanowiska. Pozwolę sobie przeczytać tę opinię.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#AnnaKnysok">„W zakresie art. 4a, w chwili obecnej powstała sytuacja, że art. 4a ma dwie daty wejścia w życie. Zgodnie z art. 2 nowelizacji, art. 4a wchodzi w życie z dniem ogłoszenia ustawy z mocą od 1 stycznia 2001, a więc odtąd jest możliwa jego realizacja przez uchwalenie ustawy odrębnej.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#AnnaKnysok">Trzeba podkreślić jednak, że istnieje nowelizacja ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym z dnia 18 lipca, której wszystkie uregulowania weszły w życie, jedynie poza tymi, które dotyczą art. 4a, na mocy art. 15 pkt 3. Chodzi o dzień 1 stycznia 2002 r.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#AnnaKnysok">Przyjęta treść nowelizacji nie wydaje się trafna także z tego względu, że wprowadzono zmiany do przepisu, który jeszcze nie wszedł w życie i nie stał się integralną częścią ustawy, dlatego nie powinno się nadawać mu nowego brzmienia, jak czyni to art. 1 pkt 2, ale uwzględnić uregulowania ustawy z dnia 18 lipca i dokonać zmian w tej ustawie”.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#AnnaKnysok">Przeczytałam państwu to, co dostali senatorowie. W trakcie posiedzenia Senatu, składałam wniosek o przyjęcie bez poprawek i niewprowadzanie tej techniki. Ale Biuro Legislacyjne Senatu miało silniejszą moc przekonywania i Senat zagłosował tak, jak zagłosował.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#StanisławGrzonkowski">Zanim poddam pod głosowanie wniosek pana posła Zielińskiego, chciałem zapytać, czy - jeżeli Komisja jest przekonana, a z toku dyskusji oraz z opinii Biura Legislacyjnego wynika, że te poprawki należy odrzucić, może niepotrzebne jest wstrzymywanie teraz procesu legislacyjnego i decyzji w tej sprawie. Bo co się zmieni, jeżeli przedstawiciel Senatu przyjdzie przedstawić nam swoją opinię?</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#StanisławGrzonkowski">Prawdopodobnie zresztą senator nie powie nam nic innego ponad to, że Biuro Legislacyjne Senatu wyraziło taką opinię. A odroczenie prac może spowodować, że nie zdążymy w terminie do końca roku. I wówczas druga poprawka nabierze aktualności, a przecież, zgodnie z przekonaniem Biura Legislacyjnego, jest ona tworzona w niewłaściwym trybie.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#TadeuszZieliński">To przecież Senat wprowadza jakieś nowe terminy i nakazuje wprowadzenie pewnych regulacji od 1 stycznia 2001 roku. Natomiast, jeśli chodzi o ustawę, ona wchodzi w terminie 14 dni od dnia ogłoszenia. Tak ustaliliśmy.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#TadeuszZieliński">Natomiast jedyny termin doniosły to jest 1 stycznia 2002 roku, bowiem od tej daty miałby obowiązywać dotychczasowy przepis art. 4a. Sądzę, że moglibyśmy jednak poprosić pana Senatora i wysłuchać go. Mam nadzieję, że w Senacie, poza Biurem Legislacyjnym, pracują jeszcze senatorowie, którzy mogą mieć także własne opinie. Może jest jakaś głębsza intencja propozycji tych zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#StanisławGrzonkowski">Sądzę, że senatorowie rozważyli wszystkie argumenty za i przeciw, ale zawsze przecież mogą pojawić się nowe, które być może zmienią stanowisko Komisji. Sądzę, że posłowie już sobie wyrobili stanowisko w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#StanisławGrzonkowski">Oczywiście, wniosek formalny pana posła Zielińskiego poddam pod głosowanie, ale wcześniej chciałem go poddać krótkiej dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#AndrzejOlszewski">Parę dni temu, w audycji radiowej, pani marszałek Senatu Alicja Grześkowiak, zabierała głos na temat tejże ustawy w kontekście wprowadzenia w ogóle prywatnych kas chorych. W swojej wypowiedzi stwierdziła, że byłoby to bardzo dobre, bo to konkurencja itd. Nie będę streszczał całej wypowiedzi. Uważam jednak, że ta poprawka jest po prostu skutkiem tej wypowiedzi. Stanowisko Senatu ma posłużyć do wprowadzenia prywatnych kas chorych.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#AndrzejOlszewski">W tej sytuacji, uważam, że należy sprawę załatwić definitywnie i podjąć decyzję, zgodnie ze stanowiskiem Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#StanisławGrzonkowski">Wobec braku zgłoszeń do dyskusji, przystępujemy do głosowania. Przedtem jednak chciałbym zaznaczyć, że odroczenie prac nad tą ustawą może mieć skutki dotyczące zaliczkowania. Od 1 stycznia 2001 roku, bowiem powinno wejść w życie przedłużenie terminu przekazywania składek w formie zaliczek.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#StanisławGrzonkowski">Termin 1 stycznia 2001 roku jest tu bardzo istotny i sądzę, że jeżeli nie ma nowych argumentów, to Komisja mogłaby dziś zaopiniować tę uchwałę Senatu. I na najbliższym posiedzeniu Sejmu, a więc, za tydzień, Sejm mógłby już podejmować decyzję.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#TadeuszZieliński">Rzeczywiście, zapomniałem o tej okoliczności. Wycofuję swój wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#StanisławGrzonkowski">Dziękuję, panie pośle. W takim razie przystępujemy do opiniowania poprawek Senatu. Kto z państwa jest za odrzuceniem poprawki pierwszej?</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#StanisławGrzonkowski">Stwierdzam, że Komisja 16 głosami, przy braku głosów przeciwnych i braku wstrzymujących się, odrzuciła pierwszą poprawkę Senatu.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#StanisławGrzonkowski">Kto z państwa jest za odrzuceniem poprawki drugiej Senatu?</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#StanisławGrzonkowski">Stwierdzam, że Komisja 16 głosami, przy braku głosów przeciwnych i braku wstrzymujących się odrzuciła drugą poprawkę Senatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proponujemy, aby obie te poprawki łącznie poddać pod głosowanie. To wymaga łącznej decyzji. Jeśli byłaby na to zgoda, zawarlibyśmy taką uwagę w sprawozdaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#StanisławGrzonkowski">Oczywiście, tak. Pozostało nam wybrać posła sprawozdawcę. Poprzednio był nim pan poseł Tadeusz Zieliński i sądzę, że tak powinno pozostać. Rozumiem, że Komisja zgadza się, a zatem posłem sprawozdawcą będzie pan poseł Tadeusz Zieliński, który zgadza się również.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#StanisławGrzonkowski">Dziękuję bardzo za udział w obradach, zamykam posiedzenie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>