text_structure.xml
105 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JózefDąbrowski">Otwieram posiedzenie Komisji Transportu i Łączności. Zgodnie z zaproponowanym porządkiem zajmiemy się dziś rozpatrzeniem ustawy budżetowej na rok 1999 (druk 676) w częściach dotyczących: Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej, Głównego Inspektoratu Kolejnictwa, zbiorczego budżetu wojewodów (w działach: 50 - transport i 96 - dotacje na finansowanie zadań gospodarczych), a także Ministerstwa Łączności.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JózefDąbrowski">Minister łączności skierował do mnie prośbę, aby zmienić kolejność i rozpocząć od rozpatrzenia ustawy budżetowej w części dotyczącej tego Ministerstwa. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, przyjmiemy tę propozycję.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MarekZdrojewski">Projekt budżetu Ministerstwa Łączności na rok 1999 obejmuje budżet samego Ministerstwa a także Państwowej Inspekcji Telekomunikacyjnej i Pocztowej, Państwowej Agencji Radiokomunikacyjnej, która jest zakładem budżetowym oraz budżet Gospodarstwa Pomocniczego Państwowej Inspekcji Telekomunikacji i Poczty.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#MarekZdrojewski">Ogółem, w roku przyszłym planujemy dochody w wysokości 542.772 tys. zł co stanowi 152,6 proc. planowanych dochodów roku bieżącego.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#MarekZdrojewski">Wydatki planujemy na poziomie 95.345 tys. zł, co stanowi 90.5 proc. przewidywanych wydatków w roku 1998.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#MarekZdrojewski">Po stronie dochodowej mamy więc zaplanowany przyrost ponad 50 proc., zaś po stronie wydatków spadek o ok. 10 proc. w porównaniu do danych za rok 1998.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#MarekZdrojewski">W dziale 59 „Łączność” planujemy dochody w wysokości 32.776 tys. zł, co stanowi przyrost o 33 proc. w porównaniu do roku bieżącego. W tej kwocie mieszczą się:</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#MarekZdrojewski">- dochody PITiP-u w kwocie 730 tys. zł (wzrost o 26 proc.) obejmujące wpływy za używanie linii, urządzeń i sieci telekomunikacyjnych (430 tys. zł) oraz wpływy z opłat za nadanie uprawnień budowlanych (300 tys. zł),</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#MarekZdrojewski">- dochody z Państwowej Agencji Radiokomunikacyjnej w kwocie 32.034 tys. zł (wzrost o 33 proc.) obejmujące wpływy bezpośrednie do budżetu za używanie urządzeń (7.934 tys. zł) i wydawanie świadectw radiooperatorom (100 tys. zł) oraz nadwyżka dochodów nad wydatkami w kwocie 24 mln zł.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#MarekZdrojewski">W strukturze dochodów dział 59 stanowi zaledwie 6 proc. dochodów budżetu ogółem. Najważniejsze wpływy znajdują się w dziale 91 „Administracja Państwowa” i wynoszą ogółem 510.006 tys. zł (wzrost o 54 proc.). Sprowadzają się one głównie do wpływów z koncesji i zezwoleń. Planujemy uzyskać z tego tytułu kwotę 510 mln zł. Złożą się na nią koncesje: telekomunikacyjne - 176.137 tys. zł, GSM - 320.309 tys. zł, DCS - 13.543 zł. Dwie ostatnie sumy to w całości dochody z koncesji udzielonych jeszcze w roku 1996 (kolejne wpłaty ratalne). Jeśli zaś chodzi o koncesje telekomunikacyjne to zaplanowaliśmy tu m.in. wpływy na udzieloną prawdopodobnie w roku przyszłym koncesję na usługi międzymiastowe.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#MarekZdrojewski">W dziale wydatków kwota ogólna wynosi 95.345 tys. zł, co stanowi ok. 90 proc. wydatków roku 1998. Można ją podzielić na wydatki związane z działalnością bieżącą oraz na wydatki inwestycyjne.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#MarekZdrojewski">Na wydatki bieżące planujemy kwotę 24.422 tys. zł, czyli ok. 25 proc. całych wydatków. Jest ona o 17 proc. wyższa od wykonania roku bieżącego, co wynika z większych potrzeb związanych z integracją europejską. Telekomunikacja jest jedną z pierwszych dziedzin podlegających skriningowi i negocjacjom przygotowującym nas do integracji. Dlatego też zwiększyliśmy tę kwotę o prawie 1,6 mln zł, z czego 850 tys. zł przypada na Ministerstwo Łączności, a 800 tys. na PITiP. Jest to związane z harmonizacją prawa polskiego do prawa unijnego i monitorowaniem operatorów zgodnie ze standardem unijnym, co wymaga przygotowania odpowiedniej bazy. W tym samym dziale na utrzymanie PITiP przeznaczamy 9.427 tys. zł, z czego blisko 3,5 mln zł wyniosą wynagrodzenia wraz z pochodnymi. Usługi niematerialne wynoszą 3,6 mln zł, przy czym największą pozycję stanowią tu wydatki za wynajem lokalu dla tej jednostki.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#MarekZdrojewski">1.160 tys. zł przeznaczamy w dziale wydatków na prace realizowane przez Instytut Łączności dotyczące cyklicznych pomiarów (np. Krajowej Częstotliwości Wzorcowej).</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#MarekZdrojewski">W dziale 91 „Administracja Państwowa” przeznaczamy na wydatki 12.011 tys. zł i jest to kwota o 2,5 proc. wyższa od wydatków w roku bieżącym. Na utrzymanie centrali Ministerstwa przeznaczamy 9.561 tys. zł (76 proc. na wynagrodzenia wraz z pochodnymi) co pozwala na sfinansowanie 199 etatów przy średnim wynagrodzeniu 1897 zł.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#MarekZdrojewski">Finansowanie współpracy naukowo-technicznej i gospodarczej z zagranicą pociągnie za sobą wydatki w kwocie 2.450 tys. zł (spadek o 6 proc. w porównaniu do roku bieżącego). Kwota ta znajduje się częściowo w dziale związanym z integracją europejską. Najpoważniejszą pozycję wśród tej grupy wydatków stanowią składki na rzecz organizacji międzynarodowych (1,6 mln zł).</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#MarekZdrojewski">Jeśli chodzi o wydatki inwestycyjne to przeznaczamy na nie łączną kwotę 70.923 tys. zł, co stanowić będzie ok. 83 proc. tegorocznych wydatków inwestycyjnych. Najwięcej przeznaczamy na inwestycje Poczty Polskiej - 51.789 tys. zł, choć stanowi to sumę mniejszą o 20 proc. w porównaniu do wydatków w roku bieżącym. Niemal cała ta kwota przeznaczona ma być na sfinansowanie budowy Centrum Ekspedycyjno-Rozdzielczego na Służewcu w Warszawie, gdzie skupia się ok. 37 proc. krajowych obrotów Poczty Polskiej. Wartość tej inwestycji w tegorocznych cenach wynosi 316 mln zł. W roku ubiegłym dotacja wynosiła 40 mln zł.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#MarekZdrojewski">Następne inwestycje dotyczą Państwowej Agencji Radiokomunikacyjnej - 10,5 mln zł (budowa laboratorium badań technicznych i zakup aparatury pomiarowej), a także PITiP - 2,7 mln zł (zakup aparatury pomiarowej). Jest tu także pozycja „inwestycje planowane” z kwotą 5,6 mln zł dotyczącą realizacji zadań obronnych.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#MarekZdrojewski">Na samo Ministerstwo przeznaczamy kwotę 230 tys. zł, co pozwoli zwiększyć środki na informatyzację, zakup sprzętu biurowego oraz jednego samochodu osobowego.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#MarekZdrojewski">Z mojej strony są to wszystkie informacje, ale jeśli państwo macie jakieś pytania, jestem gotów udzielić odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#KarolDziałoszyński">Kiedy ma być ukończona inwestycja na Służewcu i w jakim stopniu środki przeznaczone na nią w roku 1999 przyczynią się do przyspieszenia cyklu budowy?</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#KarolDziałoszyński">W dziale 59 „Łączność” przeznaczacie państwo na zadania realizowane przez Ministerstwo Łączności 850 tys., zł podczas gdy suma ta dotyczy zarówno funkcjonowania usług powszechnych, jak też wejścia nowej ustawy „Prawo telekomunikacyjne” i wszystkich zarządzeń. Obawiam się czy to nie jest kwota za mała, bo przecież Ministerstwo będzie zobligowane przygotować telekomunikację w przyszłym roku do funkcjonowania w nowej formie. Czy wystarczy na wszystko środków?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#EdwardManiura">Już drugi rok w pozycji „wydatki inwestycyjne” nie ma żadnych środków na telefonizację wsi. Macie państwo bardzo ambitny program jeśli chodzi o przyrost abonentów sieci miejskiej. Trzeba natomiast pamiętać, że samorządy liczyły bardzo na rozwiązania pozwalające odzyskać kwoty włożone do Telekomunikacji Polskiej w proces inwestycyjny. Po rozstrzygnięciach w Sejmie, które skończyły się dla samorządów przegraną większość wycofa się prawdopodobnie z dalszego współinwestowania, tym bardziej, że TP S.A. weszła w proces prywatyzacji. Nie obawia się pan, panie ministrze, że tempo telefonizacji wsi bez wsparcia środkami budżetowymi znacznie osłabnie?</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#MarekZdrojewski">Inwestycja na Służewcu trwa od roku 1994 a planowane zakończenie nastąpić ma w roku 2002. Jest ona finansowana częściowo ze środków budżetowych a częściowo własnych poczty. Generalnie zmierzamy do tego, aby poczta finansowała swój rozwój z własnych środków i uważamy, że przy obecnej rentowności i dochodach poczta będzie w stanie samodzielnie spłacać swoje inwestycje. Oczywiście kwota 50 mln zł nie wystarcza na pokrycie planowanych w tym roku inwestycji. Poczta postulowała kwotę 105 mln zł dotacji, ale otrzymała tylko tyle ile mogliśmy dać w ramach istniejących limitów. Poczta stara się jednak wypracować również własne środki tak, aby cała inwestycja na Służewcu mogła być zakończona w przewidzianym terminie. Pierwszy etap ma być oddany już w roku 2000 i wówczas też będzie możliwe realizowanie części zadań Centrum Ekspedycyjno-Rozdzielczego.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#MarekZdrojewski">Jeśli chodzi o kwotę 850 tys. to z pewnością jest ona niewystarczająca, ale my wystąpiliśmy o kwotę ok. 2 mln ecu ze środków PHARE właśnie z przeznaczeniem ich na przygotowanie resortu do integracji.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#MarekZdrojewski">Na pytanie posła Maniury mogę odpowiedzieć tylko tyle, iż rzeczywiście w budżecie na rok 1999, podobnie zresztą jak to było już w budżecie tegorocznym, nie ma pozycji przeznaczonej na wspieranie telefonizacji wsi. Taka decyzja wynikała głównie z bardzo złej oceny dotychczas realizowanych programów, które finansowane były zarówno z funduszy budżetowych, jak i PHARE. We wrześniu br. opublikowany był raport NIK pokazujący, że kwoty te wydatkowane były w sposób nieprawidłowy. Uważam też, że sumy jakie ewentualnie można byłoby przeznaczyć na ten cel z budżetu są tak niewielkie, że w żaden sposób nie odzwierciedlają one istniejących potrzeb. My stoimy na stanowisku, że telefonizacja na wsi może być znacząco rozwinięta jedynie na drodze tych działań ogólnych jakie podejmujemy, a więc prywatyzację TP S.A. oraz rozszerzenia sieci operatorów. W nowym prawie przewidziany został fundusz usług powszechnych tworzony z odpisów pochodzących od operatorów. Przy jego pomocy wspierana ma być m.in. działalność operatorów na terenach słabo zurbanizowanych. Jest to rozwiązanie systemowe a nie dotowanie poszczególnych gmin czy operatorów.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#EdwardManiura">Czy państwo zdajecie sobie sprawę, że obecnie samorządy, po werdykcie Sejmu, że nie będzie zwrotów nakładów, a także w związku z tym, że telefonizacja weszła w fazę prywatyzacji, wycofają się całkowicie w inwestowanie na terenach wiejskich? W miastach z pewnością pojawią się chętni operatorzy, którzy będą te usługi realizować, ale na terenach wiejskich trudno mówić o restrukturyzacji, bez telefonizacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#MarekZdrojewski">Jeżeli mówimy o tym, że budżet miałby partycypować w telefonizacji obszarów słabo zurbanizowanych, to trzeba sobie zdawać sprawę, iż mówimy wówczas o bardzo dużych środkach. Jest to mniej więcej 14 mln dolarów, a więc tyle, ile przeznacza się na budowę autostrad. Dlatego, tak naprawdę, to tylko przez rozwiązania systemowe, rozwój rynku i operatorów będzie można doprowadzić również do inwestowania na obszarach wiejskich. Myślę też, że samorządy kierują się różnymi przesłankami a podpisy jakie składano przy umowach powodowały, że wnoszone nakłady rozliczane były w postaci impulsów, z których gminy mogły korzystać. I to też trzeba brać pod uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#EdwardManiura">Panie ministrze, z impulsów korzystała z reguły elita gminy, a wnoszone nakłady były de facto darowizną na rzecz telekomunikacji. Szkoda więc, że obecnie ze strony resortu nie pojawił się jakikolwiek gest w kierunku samorządów wskazujący, że chcecie z nami współpracować i pomagać. Niech mi pan wierzy, że żaden operator nie wejdzie na teren, na którym nie będzie przyzwolenia samorządu, bo koszty organizacyjno-prawne są wówczas niewspółmiernie wyższe. Wystarczy tylko wyliczyć koszty przejścia przez tereny...</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#MirosławStyczeń">Wydaje się, że w związku z prywatyzacją TP S.A. i fiaskiem dotychczasowego programu telefonizacji obszarów wiejskich, państwo pozbawiło się instrumentu oddziaływania na rewitalizację obszarów wiejskich jeśli chodzi o telefonizację. Pan mówi, że jak się pojawi rynek, to pojawią się też operatorzy, ale jak nie będzie telefonów to nie pojawi się rynek. I koło się zamyka.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#MirosławStyczeń">Mimo więc tych gigantycznych kosztów o jakich pan wspomniał, sądzę, że na Ministerstwie, jako na reprezentancie władzy w Polsce, ciąży obowiązek próby skonstruowania programu aktywizacji telefonicznej obszarów wiejskich. Skoro nie możemy już liczyć na zaangażowanie samorządów i nie mamy już TP S.A., to musimy spróbować sformułować jakiś program, jakąś wizję wyjścia z sytuacji zapaści, która aktualnie jest. Sformułowanie takiej całościowej propozycji jest absolutnie obowiązkiem ministerstwa. Im prędzej to zrobi, tym lepiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JarosławOkrągły">Ja również uważam, że ocena NIK w sprawie wykorzystania środków na telefonizację wsi była bardzo surowa, ale i rzeczowa i dlatego nie możemy powielać tych działań. Odpowiadając jednak na zaangażowanie samorządów i aktywność ludzi tam pracujących, chcemy włączyć sprawy telefonizacji wsi do ogólnego programu aktywizacji obszarów wiejskich. Tam powinny się właśnie znaleźć środki, którymi będzie można wpływać na rozwój infrastruktury.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#JarosławOkrągły">Gdyby chcieć wyrównać operatorom koszty jakie muszą ponosić na obszarach wiejskich, trzeba byłoby w ciągu roku dysponować kwotą ok. 80–100 mln zł. Takiej kwoty w budżecie oczywiście nie znajdziemy, dlatego też te działania jakie obecnie podejmujemy, a które zmierzają do budowy tego rynku i jego demonopolizacji stanowią pierwszy krok na drodze działania systemowego do aktywizowania wszystkich operatorów. Nie jest też prawdą, że nowi operatorzy zainteresowani są jedynie obszarami miejskimi, bo z naszych obserwacji wynika, że już wchodzą oni na tereny trudniejsze, czyli wiejskie. Oczywiście trzeba się zastanowić nad tym jak pomóc samorządom w ramach programów regionalnych, bo to jest droga najprostsza.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#JarosławOkrągły">W nowej ustawie, jaką planujemy, nie będzie funkcji Pełnomocnika Rządu ds. Telefonizacji Wsi, bowiem tę funkcję przejmie Fundusz Usług Powszechnych. Obecnie przygotowujemy już pewne rozwiązania systemowe, które w najbliższym czasie będę mógł przestawić na posiedzeniu Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów. Będzie to dokument, który jednocześnie podsumuje dotychczasowe działania związane z tematem telefonizacji wsi.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#HenrykDługosz">Na str. 37 przedstawionego przez resort materiału jest pozycja „inwestycje postulowane”. Mam w związku z tym pytanie natury ogólnej: czy pan minister, jako członek rządu odpowiadający za wszystko co dzieje się w łączności, zaznajomił się również z opiniami ministrów: sprawiedliwości, spraw wewnętrznych i administracji, a także obrony narodowej na temat tego, że to co się obecnie dzieje na zasadzie legalnego podsłuchu (w dobie rozwijającej się telekomunikacji) jest robione na dobre słowo operatorów prywatnych. Jeśli w roku 1999 któryś z tych operatorów wystawi rachunek za to co się nazywa użytkowaniem przez służby państwowe urządzeń, ludzi i pomieszczeń, bo nie będą już chcieli robić tego za darmo, to czy kierownicy wymienionych resortów będą mieli na ten cel środki w swoich budżetach? Ustawodawstwo na ten temat jest takie jakie jest, zaś na dzień dzisiejszy wymienione resorty zachowują się jak „elektroniczny Janosik”.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#MarekZdrojewski">Jeżeli chodzi o świadczenia operatorów na rzecz obronności i bezpieczeństwa państwa, to z ustawy o łączności wynika obowiązek zawarcia umowy między operatorem a daną jednostką, czy resortem. Praktyka pokazuje, że jest tu wiele napięć, bowiem generalnie brakuje ustawy porządkującej te sprawy, czyli ustawy o świadczeniach na rzecz obronności państwa. Dopiero taka ustawa mogłaby przesądzać jednoznacznie kto finansuje te świadczenia i do jakiego momentu. Wiem, że w Ministerstwie Obrony Narodowej taka ustawa jest przygotowywana, ale nie ujrzała ona jeszcze światła dziennego.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#HenrykDługosz">Ja pytałem tylko, czy panowie w rządzie macie świadomość tego, że operator może powiedzieć: albo płacicie, albo fora ze dwora!</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#MarekZdrojewski">Moim zdaniem, nie ma tu równorzędności dwóch stron. Nie spodziewam się więc takich roszczeń i takiego stanowiska, mam natomiast problemy z drugą stroną. Otóż jeśli ktoś nie chce podpisać porozumienia czy umowy z danym organem, to ma z tego tytułu kłopoty.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#KarolDziałoszyński">Nie daje mi spokoju sprawa inwestycji na Służewcu. Z materiałów jakie otrzymaliśmy wynika, że Służewiec obsługuje prawie 40 proc. obrotu krajowego w przesyłkach pocztowych. Zapotrzbowanie na tego typu usługi ogromnie się zwiększa. Czy zatem rozciąganie w czasie tej inwestycji nie wpłynie na kondycję poczty? Chcemy, aby była ona samowystarczalna, a nawet aby przynosiła rosnące zyski, a z drugiej strony jeśli finał tej inwestycji ma być dopiero w roku 2002, to czy nie powinno się zwiększyć środków przeznaczonych generalnie na Pocztę, aby przyspieszyć prace inwestycyjne. Pamiętajmy, że konkurencja nie śpi i wiele firm kurierskich już weszło na nasz teren, a np. „Pocztex” rozwija się znakomicie.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#KarolDziałoszyński">Poczta jest przedsiębiorstwem użyteczności publicznej i dlatego wydaje mi się, że powinniśmy ją mocniej wesprzeć, tym bardziej, że postulowana była kwota 100 mln zł a przydzielone zostało 50 mln zł i cała inwestycja rozciągnięta została jeszcze na trzy lata.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#MirosławStyczeń">W materiale nie mogę się dopatrzeć dotacji na Pocztę Polską. Czy to oznacza, że jest ona dochodowa lub ma zerowy wynik finansowy?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#MarekZdrojewski">Ustawa o Poczcie Polskiej przewiduje dwa rodzaje dotacji: dotację podmiotową (do inwestycji) i przedmiotową (do deficytowych usług o charakterze powszechnym). Poczta nie posiada jednak systemu rachunkowości pozwalającego stwierdzić, jakie są koszty świadczonych usług. Zbudowanie takiego systemu wymaga dwóch-trzech lat i wiąże się z informatyzacją oraz opracowaniem systemu kont. Na dzień dzisiejszy minister finansów nie ma podstaw, aby w sposób wiarygodny stwierdzić, iż dana usługa jest deficytowa i w związku z tym należy Poczcie przyznać określone dotacje. Generalnie Poczta Polska zamyka swój budżet na zero, zaś w tym roku powinna nawet mieć zysk netto.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#KarolDziałoszyński">Dawniej podatek dochodowy TP S.A. przekazywany był na rzecz Poczty i to była swego rodzaju dotacja. Ja wracam do inwestycji na Służewcu, bo wydaje mi się, że powinno się ją przyspieszyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#MarekZdrojewski">W czasie tworzenia budżetu jako Ministerstwo występowaliśmy o ponad 100 mln zł dotacji podmiotowej na inwestycje pocztowe. Przydzielono nam kwotę ok. 52 mln zł co wynika z przyjętych limitów inwestycyjnych dla każdego ministerstwa. Środki te przeznaczyliśmy właśnie na inwestycję na Służewcu, przy czym Poczta planowała, iż otrzyma na ten cel ok. 84 mln zł i z własnych środków wyda jeszcze ok. 21 mln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JózefDąbrowski">Myślę, że do tematu Poczty Polskiej będziemy musieli powrócić w najbliższym czasie i przyjrzeć się dokładnie temu co dzieje się w tym przedsiębiorstwie.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#JózefDąbrowski">Skoro nie ma już innych pytań, mogę obecnie zgłosić wniosek o przyjęcie i pozytywne zaopiniowanie przedstawionego projektu budżetu w części dotyczącej Ministerstwa Łączności.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#JózefDąbrowski">Kto z państwa jest za przyjęciem takiej opinii? (wynik głosowania był następujący: 13 głosów - za, 0 głosów - przeciwnych, 2 głosy - wstrzymujące się).</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#JózefDąbrowski">Stwierdzam, że przyjęliśmy pozytywną opinię dotyczącą tej części ustawy budżetowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#MarekZdrojewski">Serdecznie dziękuję za rozpatrzenie i pozytywne przyjęcie budżetu ministerstwa na rok 1999.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JózefDąbrowski">Kolejnym punktem porządku dziennego jest rozpatrzenie budżetu na rok 1999 w części dotyczącej Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#AndrzejGrzelakowski">Wraz z dokumentem dotyczącym budżetu na rok przyszły przekazaliśmy też państwu materiał zawierający podstawowe cele polityki transportowej i morskiej państwa na ten właśnie rok. Cechą specyficzną naszego resortu jest to, że musimy widzieć niektóre potrzeby rozwojowe w horyzoncie dłuższym niż rok i stąd budżet musi mieć charakter kroczący pozwalający realizować jednocześnie z bieżącymi zadaniami również strategię rozwoju infrastruktury komunikacyjnej kraju w dłuższym okresie. Trzeba więc zwrócić uwagę, że odnoszenie proponowanych w budżecie na rok 1999 kwot jedynie do odpowiednich cyfr z roku bieżącego, może się okazać mylące. Są to często sumy nieporównywalne, co wynika również z głębokiej reformy państwa jaka się dokonała. Część wydatków scedowana została np. na samorządy terytorialne.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#AndrzejGrzelakowski">Jeśli chodzi o projekt budżetu na rok 1999, to w części 21, dotyczącej Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej, planujemy dochody w kwocie 16.506 tys. zł. Jest to spadek w porównaniu do wydatków zaplanowanych na rok bieżący, ale gdybyśmy uwzględnili sumę 2,6 mln zł stanowiącą środki gromadzone przez jednostki drób publicznych, to wówczas w wielkościach nominalnych dochody rosłyby o 6 proc.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#AndrzejGrzelakowski">Wydatki budżetowe planujemy w kwocie 2.758.205 tys. zł i mają one odmienną strukturę niż wydatki planowane na rok bieżący co wynika z wprowadzonych reform służby zdrowia, ubezpieczeń społecznych oraz terytorialnej. Z tego też powodu nie można porównać dynamiki wydatków zawartych w planowanym budżecie z wydatkami ponoszonymi w roku 1998. W ogólnej sumie wydatków 755.876 tys. zł przeznaczamy na inwestycje.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#AndrzejGrzelakowski">Większość dochodów jakie uzyskuje resort pochodzi z Biura Obsługi Transportu Międzynarodowego czyli naszego gospodarstwa pomocniczego. 50 proc. jego dochodów odprowadzamy praktycznie do budżetu państwa. Na rok 1999 planujemy uzyskanie z BOTM-u dochodów w wysokości ok. 900 tys. zł, co stanowi zaledwie ok. 28 proc. przewidywanego wykonania roku 1998. Jest to rezultatem zmiany rozporządzenia ministra transportu i gospodarki morskiej w zakresie dystrybucji kart opłat drogowych i zezwoleń. Upoważniono do tej dystrybucji inne jednostki, a m.in. Główny Urząd Celny czy Stowarzyszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych. Te podmioty pobierają obecnie prowizję i dlatego dochody BOTM w tym zakresie maleją. Po ocenie funkcjonowania nowych przepisów w pierwszym kwartale zorientowaliśmy się, że jest to zjawisko niepokojące, dlatego obecnie podejmujemy działania zmierzające do przywrócenia w tym zakresie takiej sytuacji, jaka była przed marcem roku 1998, ponieważ uważamy, że koszty wynikające z druku i magazynowania kart opłaty drogowej i zezwoleń obciążają nasze gospodarstwo pomocnicze, a nie są transferowane nam przez jednostki, które z nich korzystają. W efekcie więc przewidywana kwota dochodów BOTM może ulec zwiększeniu.</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#AndrzejGrzelakowski">Ponad 5,5 mln zł planujemy uzyskać od jednostek dróg publicznych krajowych, co stanowi 89,3 proc przewidywanego wykonania w roku 1999. Nie uwzględnia się tutaj odsetek z tytułu wpłacanych przez wykonawców kaucji i wadium. Gdyby je uwzględnić, a jest to kwota ok. 2,6 mln zł, wówczas zaplanowane dochody tych jednostek stanowić będą 154,5 proc. przewidywanego wykonania 1998 r.</u>
<u xml:id="u-23.5" who="#AndrzejGrzelakowski">Znaczącą pozycję w dziale dochodów stanowią kwoty uzyskiwane przez Urzędy Morskie z tytułu wykonywanych czynności w sferze administracji morskiej. Są to wpłaty za dzierżawę terenów portowych, opłaty przystaniowe, tonażowe i pasażerskie oraz wpływy z czynszów. Inne jednostki jak Inspektoraty Żeglugi Śródlądowej czy Główny Inspektorat Lotnictwa Cywilnego uzyskują dochody na poziomie niewiele znaczącym w budżecie całego resortu.</u>
<u xml:id="u-23.6" who="#AndrzejGrzelakowski">Można tu jeszcze wspomnieć o dochodach, jakie przynosi administracja państwowa, a są to opłaty za koncesje lotnicze wydawane przez centralę ministerstwa, wpływy z Odwoławczej Izby Morskiej oraz Głównego Inspektoratu Kolejnictwa. Zaplanowano w łącznej kwocie 1.310 tys. zł, tj. o 76 proc. więcej niż przewidujemy uzyskać w roku bieżącym. Nie skorygowaliśmy tu jednak pozycji, jaką stanowi Główny Inspektorat Kolejnictwa, który będzie miał w budżecie państwa na rok 1999 wydzieloną pozycję. Trzeba tu więc odjąć kwotę 800 tys. zł zaplanowanych dla GIK i wówczas poziom dochodów w tej części byłby porównywalny do roku 1998.</u>
<u xml:id="u-23.7" who="#AndrzejGrzelakowski">Jeśli chodzi o wydatki budżetowe, to zaplanowane zostały w wysokości 2.758.205 tys. zł, co stanowi zaledwie ok. 70 proc. przewidywanego wykonania roku 1998, a wynika głównie z reformy administracji państwowej. Nie są tu bowiem uwzględnione środki, jakie z naszego budżetu przetransferowane zostały do budżetów samorządowych. Gdyby więc liczyć te wszystkie sumy normalnie, wówczas okazałoby się, że przekraczają one łącznie 4,3 mld zł. Warto przy tej okazji wspomnieć, że np. z naszego budżetu pokrywaliśmy dotychczas 54 proc. kosztów finansowania dróg, a teraz będzie to 40 proc. wydatków, ale i długość dróg krajowych maleje nam z 45 tys. km do ok. 17 tys. km. W zakresie drogownictwa z naszego budżetu zdjęte zostało więc ok. 50 mln zł, które przekazano do budżetów samorządowych.</u>
<u xml:id="u-23.8" who="#AndrzejGrzelakowski">Na wydatki bieżące jednostek budżetowych planujemy 1.370.780 tys. zł, zaś na wydatki inwestycyjne 755.876 tys. zł. W roku 1998 łączna suma wydatkowana na inwestycje wyniosła 878 mln zł. Dość istotną pozycję w wydatkach stanowią dotacje. Przewiduje się tu: dotację do przejazdów pasażerskich kolejowych - 560 mln zł (nie uległa zwiększeniu w stosunku do roku bieżącego), dotację do przewozów transportu kombinowanego - 10 mln zł (równa kwocie tegorocznej), dotacje do szkół wyższych - 50,5 mln zł, dotacje na dopłaty od odsetek od kredytów na cele gospodarki rybnej - 3,5 mln zł i dotacje na częściowe pokrycie licencji połowowych na Morzu Ochockim - 3,7 mln zł. Ta ostatnia kwota jest niższa od planowanej na rok 1998, która wynosiła 5 mln zł.</u>
<u xml:id="u-23.9" who="#AndrzejGrzelakowski">Szczegółowy wykaz wydatków podajemy w załączonym materiale pisemnym. Chciałbym jeszcze wspomnieć, że np. wydatki na inwestycje związane z transportem kolejowym rosną o 58,8 proc. w stosunku do roku 1998, zaś nakłady na drogownictwo rosną o 14,3 proc. Z sumy 3.462 mln zł ok. 40 proc. przeznaczone będzie na finansowanie dróg krajowych, a pozostałe 60 proc. przekazane zostanie dla samorządów w ramach istniejącego podziału i zasad finansowania dróg.</u>
<u xml:id="u-23.10" who="#AndrzejGrzelakowski">Jeśli chodzi o nasze potrzeby w zakresie finansowania autostrad to uzyskaliśmy jedynie 40 proc. niezbędnych środków, natomiast na inwestycje morskie (głównie przejścia graniczne) nie planujemy żadnych środków.</u>
<u xml:id="u-23.11" who="#AndrzejGrzelakowski">Tak wygląda kwestia rozdysponowania wydatków na rok 1999. Na pytania szczegółowe jesteśmy w stanie udzielić wyczerpujących odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JózefDąbrowski">Rozpoczynamy dyskusję nad przedłożonym przez ministra łączności planem budżetu resortu łączności.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#MirosławStyczeń">Moim zdaniem sytuacja w resorcie przedstawia się nie nadzwyczajnie. Po okresie rocznej współpracy mamy taki rezultat, że wniesiony jest poselski projekt restrukturyzacji kolei państwowych, brak aktów prawnych dotyczących prawa morskiego i lotnictwa cywilnego, zaś ministerstwo jest w głębokim sporze z naszą komisją wokół projektów uzupełnienia aktami wykonawczymi ustawy o przedsiębiorczości (z roku 1988). Mimo zmiany kierownictwa Agencji Budowy i Eksploatacji Autostrad mamy kompletny zastój programu autostradowego, co nie rokuje, aby do roku 2015 mógł on być zakończony.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#MirosławStyczeń">W takiej sytuacji mamy przed sobą projekt budżetu Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej, w którym w żadnym punkcie poza działem 50 (w tym PKP) nie ma wzrostu. Dla mnie ma to wymiar dramatyczny, bowiem stan drogownictwa jest fatalny, kolej zadłużona, lotnictwo z trudem boryka się z konkurencją zagranicznych firm lotniczych a narzekania i jęki Żeglugi Śródlądowej, które mieliśmy okazję wysłuchać niedawno, stanowią jedynie barwny kontrapunkt do mojej wypowiedzi. Proszę więc nam wytłumaczyć dlaczego mamy taki stan rzeczy?</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#MirosławStyczeń">Rok temu, przystępując do pracy wierzyliśmy, że razem z ministerstwem uda nam się zdynamizować sprawy rozwoju infrastruktury transportowej, że nakreślimy wspólnie przynajmniej 4-letni plan dojścia do lepszego stanu tej infrastruktury. A efekt mamy taki, jak powiedziałem na wstępie. Stąd prośba do kierownictwa Ministerstwa o wyjaśnienie dlaczego tak się stało? Nie ma priorytetu rządowego dla rozwoju infrastruktury drogowej i nie wiem, czy się go doczekamy. A jeśli nie odwrócimy istniejącej tendencji to wkrótce nasi wyborcy wystawią wszystkim posłom czerwone kartki na sytuację, jaka istnieje w drogownictwie polskim. Osobiście uważam, że straciliśmy ten rok.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#MirosławStyczeń">A jeśli chodzi o pytania szczegółowe, to chciałbym się dowiedzieć, jaki jest podział pozostałych 68,5 proc. z akcyzy za paliwa. Na co konkretnie idą te pieniądze?</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#MirosławStyczeń">Bolesna jest dla mnie sprawa drogownictwa i stąd podstawowe pytanie - czy nie ma żadnych szans, aby uzyskać większe środki na inwestycje w tym zakresie? Czy jest możliwe, aby tylko 4 inwestycje mogły być prowadzone w takim 40-milionowym państwie, jakim jest Polska u progu XXI wieku? To jest właśnie skala zapaści finansowej na drogach, co widać zresztą gołym okiem gdziekolwiek się podejdzie.</u>
<u xml:id="u-25.5" who="#MirosławStyczeń">Proszę też odpowiedzieć, czy pozycja jaką mamy na str. 15 „modernizacja dróg i obiektów mostowych” realizowana z udziałem pożyczek BŚ, EBOR i grantów PHARE to jest wkład własny czy suma tych inwestycji? Jeśli jest to wkład własny, to jaka jest ogólna wielkość kwoty przeznaczonej na te inwestycje?</u>
<u xml:id="u-25.6" who="#MirosławStyczeń">Na str. 17 jest pozycja „pozostałe zadania inwestycyjne” a w niej na wykup gruntów pod budowę dróg zaplanowano 55.562 tys. zł. Czy jest do tego szczegółowy aneks, a jeśli tak, to kto go sporządza i kto adiustuje?</u>
<u xml:id="u-25.7" who="#MirosławStyczeń">Chciałbym też znać dalsze losy projektu rozporządzenia dotyczącego podziału dróg samorządowych na wojewódzkie i powiatowe? Czy zostały już podjęte decyzje? Czy projekt zaopiniowany został pozytywnie?</u>
<u xml:id="u-25.8" who="#MirosławStyczeń">Jeszcze jedno pytanie szczegółowe dotyczy dojazdu do przejść granicznych. Wedle mojej wiedzy istnieje obowiązek zapewnienia dojazdu do międzynarodowych przejść granicznych w kategoriach dróg krajowych. Tymczasem w gminie Ujsoły, gdzie jest przejście graniczne na Słowację po naszej stronie jest las. Przejście powstało w wyniku umowy międzynarodowej, a w ciągu ostatnich 5 lat niewiele się działo jeśli chodzi o zbudowanie drogi dojazdowej do tego przejścia. Mimo naszych dramatycznych ponagleń, sprawa jest nadal otwarta. Czy Ministerstwo sądzi, że ta droga będzie wojewódzką lub powiatową, a więc nie obchodzi was czy ta inwestycja zostanie sfinalizowana? A może jest to efekt niezborności Dyrekcji Dróg Publicznych w Krakowie?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#EdwardManiura">Proszę o wyjaśnienie co kryje się pod pojęciem „zakupy sprzętu drogowego”? Jest to duża kwota 23 mln zł, więc chciałbym wiedzieć na co się ją przeznacza. Druga sprawa dotyczy mojego spojrzenia na środki przeznaczane na budowę autostrad. Uważam, że nie powinny być one razem ze środkami na finansowanie dróg, lecz wydzielone i uznane jako priorytetowe. Program budowy autostrad powinien znaleźć zupełnie inny wymiar, tak jak się tego domagaliśmy w podkomisji, gdy dyskutowaliśmy nad tymi tematami. W przeciwnym wypadku ani Ministerstwo nie będzie miało na budowę dróg, ani też środki na budowę autostrad nie będą nigdy wystarczające.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#ElżbietaPielaMielczarek">Podpisuję się pod tym, co powiedział poseł Styczeń, iż bieżący rok nie wygląda najlepiej w pracy ministerstwa. Jeśli tak twierdzi poseł koalicyjny, to co ja z opozycji mogę tu jeszcze dodać. Muszę jednak stwierdzić, iż program zawarty w materiale „Cele i priorytety resortu Transportu i Gospodarki Morskiej” jest jakby różny od tego, co zawarte jest w materiale dotyczącym budżetu resortu, który na te cele przeznacza konkretne pieniądze. Nie chcę tu wracać do tego, o czym już mówiono, ale zwrócę uwagę na pozycję dotyczącą modernizacji portów morskich. Jest o tym mowa w „celach i priorytetach”, ale w budżecie... ani grosza.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#ElżbietaPielaMielczarek">Jako komisja przyjmowaliśmy wspólnie z resortem plany pracy na pierwsze i drugie półrocze. Mamy już listopad a ja się pytam, gdzie te projekty? Słyszeliśmy na początku roku o nowelizacji ustawy o autostradach. Pan minister Chodakiewicz zapowiadał ją w najbliższym czasie, ale ten czas jakby się oddalił. Chcę tu wrócić do swojej wypowiedzi na jednym z posiedzeń komisji, a dotyczącej utrzymania toru wodnego Szczecin-Świnoujście, na co zwykle szły dość spore pieniądze. Dziś, kiedy obowiązuje ustawa o odpadach, trzeba te pieniądze dzielić na pół, bowiem ustawa ta przewiduje koszty składowania i rekultywacji wyjmowanego z toru wodnego namułu. Są to koszty spore i w związku z tym pytam pana ministra, czy zostało to uwzględnione w budżecie, który utrzymuje się w tym punkcie na poziomie roku ubiegłego?</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#ElżbietaPielaMielczarek">Co roku zabiegaliśmy też jako komisja o utrzymanie Półwyspu Helskiego i środki na niezbędne tam prace. Tymczasem w roku 1999 przeznaczono o 9 proc. mniejsze nakłady na Urzędy Morskie, przy czym nie uwzględniono inflacji. W sumie jest to więc ok. 20 proc. mniej.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#ElżbietaPielaMielczarek">Czy została przeanalizowana konieczność opłat składek na organizacje międzynarodowe? Z tego co do mnie dociera wynika, że np. nasz udział na Morzu Beringa jest raczej niepożądany, a więc i składka jest chyba niepotrzebna.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#ElżbietaPielaMielczarek">Mam też dwa wnioski formalne, które dotyczą kredytów skupowanych i dopłat do licencji połowowych. Jeśli chodzi o kredyty, to jak wszyscy pamiętają, rybacy na ostatnim posiedzeniu zgłosili nam, że już w kwietniu wykorzystali całą kwotę przyznaną im z tego tytułu na rok bieżący. Proponuję więc, aby na rok 1999 kwota ta wynosiła 5 mln zł, a nie jak się projektuje 3,5 mln zł. Proponuję też, aby naszym trzem przedsiębiorstwom dalekomorskim łowiącym na Morzu Ochockim podnieść dopłaty do licencji połowowych z planowanych 3.75 mln zł do 6 mln zł. Przedsiębiorstwa te, jak mi wiadomo, są w sytuacji upadłości więc te dopłaty choć trochę pomogą im wyrównać kwoty jakie muszą płacić właścicielowi ryb na tamtym terenie.</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#ElżbietaPielaMielczarek">A teraz sprawa autostrad. Chcę do tego wrócić w kontekście wypowiedzi posła Goryszewskiego, który stwierdził, iż kwota 100 mln zł przeznaczona na wykup gruntów pod autostrady może być w roku 1999 nie wykorzystana. Czy są takie obawy? I jeszcze pytanie szczegółowe, na jaki odcinek autostrady byłaby skierowana w pierwszej kolejności planowana kwota?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#SewerynKaczmarek">Moje pytania dotyczą polityki transportowej i przełożenia jej na budżet. Czy są zabezpieczone pieniądze na wdrożenie ustawy o restrukturyzacji przedsiębiorstwa PKP? Nie mogłem się w materiale doszukać żadnych kwot na ten cel, a na samą restrukturyzację zatrudnienia potrzeba 270–300 mln zł. Pan minister mocno zabiega o wydzielenie infrastruktury z przedsiębiorstwa PKP. Kto sfinansuje tę operację i jaka to ma być kwota?</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#SewerynKaczmarek">Kilka linii kolejowych jest w stanie agonalnym. Jakie to są linie i ile ich będzie? Z tego co wiem, na liście znajdują się również i takie, które są bardzo ważne dla gospodarki.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#SewerynKaczmarek">Czy przewiduje się przebudowę węzła łódzkiego? Pociągi ekspresowe jeżdżą przez niego z szybkością 15 km na godzinę. Czy jest prawdą, że powodem odwołania kilku dyrektorów naczelnych było to, iż uznali oni obecny budżet za bardzo zły i nierealny?</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#SewerynKaczmarek">Od 1 lipca wprowadzono restrukturyzację PKP polegającą na powołaniu kilkuset nowych dyrektorów, tysięcy sekcji z naczelnikami i ich zastępcami i stworzenia wielu nowych zakładów. Ile to kosztowało? Czy w budżecie na rok 1999 też będą na to środki?</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#SewerynKaczmarek">Chciałbym też wiedzieć, dlaczego na dzisiejszym posiedzeniu nie ma ministra Morawskiego? W roku ubiegłym pan minister bardzo zabiegł o pomoc Komisji w przygotowaniu budżetu i zwiększeniu nakładów na poszczególne pozycje.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#CezaryStryjak">W jaki sposób będzie finansowana drogowa trasa średnicowa na Śląsku? Ile środków przeznaczono na ten cel?</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#JózefDąbrowski">Pan minister w swoim wystąpieniu wspomniał o problemie BOTM-u. Myślę, że pomysł, aby resort finansował ze swoich środków organizacje samorządowe nie jest najlepszy i sądzę, że ministerstwo wycofa się z tego. W ten sposób pozycja dochodów z gospodarstwa jakim jest Biuro Obsługi Transportu Międzynarodowego wróci przynajmniej do poziomu z roku bieżącego.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#JózefDąbrowski">Do wyjaśnienia jest również sprawa dochodów jednostek dróg publicznych. Jeśli jest tak, że odsetki są przewidywalnym źródłem dochodów, to nie widzę powodu, aby je ukrywać i aby były do dyspozycji poza ustawą budżetową.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#JózefDąbrowski">Chciałbym też wiedzieć, czy kwota 850 tys. zł stanowiąca wpływy Głównego Inspektoratu Kolejnictwa zawarta jest w pozycji „dochody administracji państwowej”, gdzie wymienia się sumę 1.310 tys. zł? Jeśli nie, to wynika tu dość duża różnica.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#JózefDąbrowski">Jest też pozycja nazwana „placówki zagraniczne”, która jako jedna z niewielu wykazuje dość znaczny wzrost wydatków. Na utrzymanie 9 przedstawicielstw zagranicznych przeznacza się kwotę 3.115 tys. zł, czyli ponad 27 proc. więcej niż przewidywane wykonanie tego roku. Jakie jest uzasadnienie dla tak znacznej podwyżki, gdy wiem np., że w roku bieżącym zlikwidowane zostało przedstawicielstwo w Hamburgu. W wykazie pojawiło się natomiast przedstawicielstwo na Słowacji, o czym dotychczas nie słyszałem. Chciałbym też zapytać czy słusznym jest utrzymywanie przedstawicielstwa w Kanadzie, gdzie nasze interesy w sposób istotny się zmniejszyły.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#JózefDąbrowski">Już w roku ubiegłym zwracaliśmy uwagę, że materiały przygotowywane na obrady naszej komisji są wyjątkowo niedokładne. Ministerstwo Łączności jest w stanie wykazać dokładnie, gdzie i jakie składki na rzecz organizacji międzynarodowych są przekazywane. Dlaczego resort transportu nie jest w stanie tego zrobić w sposób właściwy? Chciałbym np. wiedzieć, jakie jest zatrudnienie w owych 9 przedstawicielstwach? Docierają do mnie informacje, że jest to ponad tysiąc osób z rodzinami więc chciałbym wiedzieć, czy to możliwe, czy nas stać na taką rozrzutność?</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#AndrzejGrzelakowski">Ta cyfra, którą pan podał dotyczy pracowników przedstawicielstw Ministerstwa Gospodarki zatrudnionych w Biurach Radcy Handlowego. My mamy 9 przedstawicielstw a w nich po jednym pracowniku.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#JózefDąbrowski">Rozumiem. Dziękuję za to wyjaśnienie. Jest też inna dziedzina wykazująca w budżecie resortu duży wzrost. Chodzi o współpracę zagraniczną i tu także nie wiadomo z czego wynika taki wzrost? Czy to są składki, które musimy płacić, czy koszty wyjazdów zagranicznych lub przyjmowania u nas gości? Nigdy o tej kwocie nie mówiliśmy szczegółowo, ale wydaje się, że należy się zastanowić nad zasadnością niektórych wyjazdów pracowników ministerstwa.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#JózefDąbrowski">Pozycją, która wykazuje najwyższy wzrost wydatków, bo aż 175,7 proc. w stosunku do roku 1998, są gospodarstwa pomocnicze, na które przeznacza się w roku 1999 26.842 tys. zł. W komentarzu mówi się wprawdzie, że ma być utworzone 15 nowych gospodarstw w postaci tzw. laboratoriów drogowych wymagających dotacji w wysokości 929 tys. zł, ale ja bym chciał wiedzieć jaki jest cel i ekonomiczna opłacalność powoływania tego typu placówek.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#JózefDąbrowski">Mam też pytania dotyczące działu „oświata i wychowanie”. Na co przeznacza się 470 tys. zł? Jakie jest w ogóle uzasadnienie dla wydatków, o których mowa w punktach 2–6, a w szczególności dla punktu 5, wymienionych na str. 21–22 przedstawionego nam materiału? Również w dziale 81 dotyczącym szkolnictwa wyższego rodzi się pytanie czy musimy nadal szkolić tak liczną grupę oficerów skoro większość naszej marynarskiej załogi służy pod obcymi banderami, a z wcześniejszych wypowiedzi wynika jasno, iż sytuacja polskiej floty połowowej nie wróży szybkiego rozwoju? Jeśli są jakieś racje dla takiej polityki?</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#JózefDąbrowski">Nasza flota rybacka dysponuje 32 traulerami, a więc potrzebuje zaledwie kilkunastu oficerów, podczas gdy, zgodnie z informacją, w roku 1999 w wyższych szkołach morskich w Gdyni i Szczecinie kształcić się ma 8.856 studentów, w tym 4.360 na studiach dziennych? Jakie jest uzasadnienie dla tej liczby i w oparciu o jakie kryteria forsuje się taką koncepcję szkolenia? To pytanie nie będzie miało prawdopodobnie większego wpływu na budżet roku 1999, ale musimy uświadomić sobie sytuację. Są to wcale niemałe kwoty (50.327 tys. zł na bieżące utrzymanie, 44.122 tys. zł na działalność dydaktyczną i 6.205 tys. zł na pomoc materialną dla studentów). W uczelniach tych pracuje 1.312 osób, a na wynagrodzenie dla nich przeznacza się 32.739 tys. zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#AndrzejGrzelakowski">Wdzięczny jestem posłowi Styczniowi za uwagi ogólne, jakie sformułował pod naszym adresem. Pragnę jednak wyjaśnić, że cały czas w resorcie trwają prace nad przygotowaniem nowych aktów prawnych i nie jest tak, że nic się nie dzieje. Te akty prawne są albo w sferze uzgodnień międzyresortowych, albo konsultacji prawnych, bowiem jesteśmy przecież zobligowani do przygotowania ich z racji wymogów, jakie stawia przed nami Unia Europejska. Rozpoczął się już skrining w obszarze transportu morskiego i lotniczego i podstawą do pozytywnej oceny są właśnie akty prawne, które wymienił zresztą poseł Styczeń, a które służyć będą także porządkowaniu sytuacji prawnej w naszym kraju. Liczymy, że proces ich przygotowania będzie postępował szybko, choć zdajemy też sobie sprawę z zaniedbań, jakie w tym zakresie powstały.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#AndrzejGrzelakowski">Również jeśli chodzi o program budowy autostrad wypracowany jest konkretny program, ale jego realizacja wiąże się z zapewnieniem niezbędnych środków. Dlatego też obecnie mówimy o odejściu od dotychczasowej zasady opartej na partycypacji kapitału prywatnego, która stała się zupełnie nierealna i przejściu do finansowania tej budowy ze środków publicznych. Ten proces także następuje. KERM zatwierdził już program rozwoju infrastruktury transportowej kraju i rozwoju drogownictwa do roku 2015. Postęp w tym zakresie dokonuje się, a my myślimy o konstrukcji budżetu kroczącego, ciągłego, który by pozwolił na realizację tych celów, które ministerstwo wypracowuje w sferze rozwoju infrastruktury komunikacyjnej.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#AndrzejGrzelakowski">Padło pytanie co dzieje się z 68 proc. dochodów uzyskiwanych z akcyzy od paliw silnikowych, bo tylko 32 proc. przeznaczone jest na finansowanie rozwoju sieci drogowej, zarządzanie, utrzymanie itp. Jest to pytanie adresowane do Ministerstwa Finansów więc my nie możemy w szczegółach na nie odpowiedzieć.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#AndrzejGrzelakowski">Pytano też o problem wykupu ziem pod potrzeby drogownictwa. Otóż tutaj jest wyraźne rozdzielenie zakresu działań Głównej Dyrekcji Drogownictwa i Agencji Budowy i Eksploatacji Autostrad. Szczegółowo odpowie na te kwestie dyrektor GDD.</u>
<u xml:id="u-33.4" who="#AndrzejGrzelakowski">Jeśli chodzi o inwestycje współfinansowane przez Bank Światowy, czy PHARE to są to środki, które otrzymujemy, ale tylko pod warunkiem zaangażowania naszych własnych środków. Kwota podana przy pozycji „modernizacja dróg i obiektów mostowych” zaprojektowana na 261.205 tys. zł, są to środki z budżetu państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#TadeuszSuwara">Nasz budżet powinien w sumie wynosić 3.047 tys. zł, a do tego dodajemy 113 tys. zł z Międzynarodowego Transportu Drogowego, 352 mln zł z Banku Światowego, 347 mln zł z PHARE (to są pożyczki bezzwrotne), z EBOR-u 5,4 mln zł, z EBI - 671 mln zł (głównie na autostradę Wrocław-Gliwice) oraz 100 mln zł z programu powodziowego. Do tego dochodzą jeszcze środki samorządowe tam gdzie inwestycje prowadzone są właśnie przez samorządy, ale finansowanie jest z instytucji międzynarodowych.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#TadeuszSuwara">Jeśli chodzi o modernizacje to wymienione 261 mln zł wspiera jeszcze 100 mln zł z Międzynarodowego Transportu Drogowego i to jest nasz wkład. Spodziewamy się, iż dołożymy do tego jeszcze 170 mln zł ze środków powodziowych i samorządowych oraz 1.017 mln zł z różnych innych instytucji międzynarodowych. Jest to więc kwota znacząca (powiększona w stosunku do roku ubiegłego), natomiast problem tkwi w tym, że nie jesteśmy już w stanie rozwijać innych inwestycji poza programami współfinansowanymi przez organizacje zagraniczne.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#TadeuszSuwara">Jeśli chodzi o wykupy gruntów, to my mamy kilkuletni program np. Banku Światowego 5-letni, PHARE - również wieloletni i dlatego musimy wcześniej dokonywać wykupu gruntów, aby przygotować całą inwestycję. Jeśli się tego nie zrobi, to, jak wynika z doświadczenia, proces inwestycyjny wydłuża się. Nie rozpoczynamy więc obecnie żadnego zadania jeśli nie mamy wykupionych gruntów.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#TadeuszSuwara">Do programu autostradowego trzeba więc np. wykupić grunty i przełożyć ujęcia wody w okolicy Poznania, na co mamy 6 mln zł. Musimy też przełożyć wojskową strzelnicę w Katowicach, gdzie planujemy 10 mln zł. Na przygotowanie Zakopianki, aby w przyszłym roku można było zacząć budowę drugiej jezdni mamy ok.15 mln zł. Z naszego za-potrzebowania wynika, że na te cele potrzeba ogółem 56 mln zł.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#TadeuszSuwara">Mamy też zaplanowane 23 mln zł na zakup sprzętu (w roku bieżącym było 27 mln zł). Chcemy te pieniądze przeznaczyć na stacje ważenia pojazdów (ok. 15 mln zł), na wymianę sprzętu do zimowego utrzymania dróg, a także zakup nowych samochodów patrolowych oraz programów komputerowych. Ta ostatnia pozycja uwzględniona jest też w zestawie sprzętu dla potrzeb drogownictwa, bo one temu celowi służą. Jest to niewielka kwota i dlatego nie umieszczaliśmy jej w odrębnej pozycji lub w innym dziale.</u>
<u xml:id="u-34.5" who="#TadeuszSuwara">Wracam do pytania o przejścia graniczne, a zwłaszcza o Ujsoły. Tak niestety jest, że drogi wojewódzkie finansuje wojewoda, a obecnie ta droga stanie się nawet drogą powiatową. Minister Transportu i Gospodarki Morskiej nie będzie miał od stycznia 1999 roku żadnych środków na dofinansowanie inwestycji samorządowych. Można tu liczyć jedynie na ogólną rezerwę ministra finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#MirosławStyczeń">Dlatego ja pytałem, czy drogi dojazdowe do przejść granicznych mają być drogami krajowymi? Czy ta zasada obowiązuje nadal czy nie?</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#TadeuszSuwara">Tam gdzie jest duży ruch pojazdów ciężarowych, to są to oczywiście drogi krajowe, natomiast przy przejściach lokalnych nie ma takich obligatoryjnych przepisów, aby droga stawała się automatycznie krajową. Tylko najważniejsze drogi mogą być zaliczone obecnie do krajowych i mamy tu określony parytet, którego nie wolno przekraczać. W związku z tym trzeba jak najwięcej dróg zaliczać do samorządowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#MirosławStyczeń">Proszę wybaczyć, ale wybudowanie tej drogi zapisane jest w międzynarodowej umowie między rządem słowackim i polskim w roku 1993. Uważam, że powiat nie ma obowiązku realizowania umowy międzynarodowej i traktowanie tej sprawy tak jak to przedstawił dyrektor Suwara jest niedopuszczalne. Umowę międzynarodową musi zrealizować rząd a nie powiat, zwłaszcza, że on powstaje od 1 stycznia 1999 roku, a umowę podpisano 6 lat temu. Chyba, że zostanie tu podpisana sukcesja prawna, choć mam nadzieję, że rząd nie będzie tego robił. To co jest w tej chwili to po prostu skandal międzynarodowy, bo przejście jest zrobione, a po naszej stronie tuż za nim jest las.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#TadeuszSuwara">Niestety, jest tak, że samorządy otrzymują obecnie odpowiednie kwoty pochodzące z akcyzy od paliw i wszystkie tego typu inwestycje stają się obecnie zadaniami samorządowymi, na które muszą one znaleźć środki. To samo dotyczy również zadań powodziowych. Tam, gdzie będą to drogi wojewódzkie lub powiatowe, samorządy muszą je finansować ze swoich środków.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#MirosławStyczeń">Ale to jest inwestycja wynikająca z umowy między dwoma rządami, a więc zupełnie inna sytuacja niż wszystkie pozostałe, o jakich pan mówi. Rząd słowacki wybudował przejście graniczne i po tamtej stronie jest droga, a u nas nie, choć nikt naszego rządu od jego obowiązku nie zwolnił. Pan nie ma racji, bo gdyby tam była już droga, to jej modernizacja być może podlegałaby obecnie samorządowi powiatowemu, ale tam drogi nie ma i nie sądzę, aby powiat był w stanie własnym sumptem to zrobić.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#ElżbietaPielaMielczarek">Ustawa kompetencyjna wyraźnie mówi, że droga do przejścia granicznego jest drogą krajową. Tu nie może być swobodnej interpretacji, Ten problem trzeba do końca wyjaśnić, tym bardziej, że nie jest to pierwszy sygnał, iż droga do przejścia granicznego zaliczona została jako samorządowa, a nie krajowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#AndrzejGrzelakowski">Dziękujemy za te uwagi i zdajemy sobie jednocześnie sprawę, że wyjaśnienia dyrektora Suwary nie satysfakcjonują posła Stycznia. Przyjrzymy się temu problemowi bliżej, bo naszym zdaniem w ustawie kompetencyjnej nie jest też wyraźnie powiedziane, jak to ma być. Udzielimy panu odpowiedzi na piśmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#MirosławStyczeń">Ja wrócę jeszcze do pytania o środki na budowę autostrad. Otóż, czy blokowanie ich przez Główną Dyrekcję Drogownictwa nie oznacza jednocześnie umniejszania środków, które powinny być zużytkowane na zadania inwestycyjne na drogach krajowych, a nie na autostradach. Chodzi o to, aby były one przeznaczone na eksploatację i modernizację tych dróg.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#AndrzejGrzelakowski">Sądzę, iż pana wątpliwość jest w pełni zasadna i my także zdajemy sobie z tego sprawę. Takie są jednak ustawowe rozwiązania i chodzi tylko o to, aby szukać w tym zakresie pewnej elastyczności w zakresie uruchamiania owych środków tak, aby nie były one zamrażane, tylko wykorzystywane efektywnie, zarówno dla drogownictwa, jak i dla budowy autostrad.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#AndrzejGrzelakowski">Przejdę teraz do pytań posłanki Pieli. Oczywiście zgadzam się z jej generalną uwagą o braku spójności między planem finansowym na rok 1999 a zadaniami określonymi w dokumencie mówiącym o celach i zadaniach resortu. Jest to dokument długofalowy i rozbieżności wynikają głównie z przyjętego horyzontu czasowego.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#AndrzejGrzelakowski">Jeśli chodzi o szczegółowe pytania postawione przez panią poseł, to mówiliśmy o tych kwestiach już wcześniej podczas naszego wspólnego posiedzenia w maju lub czerwcu gdy ocenialiśmy wykonanie budżetu za rok 1997. Pani stanowisko jest jak najbardziej słuszne, zaś zadania realizowane przez Urzędy Morskie wynikają z dość ograniczonych środków jakimi dysponują. Planujemy tu niewielki wzrost o ok. 6 proc. (nominalnie), ale zakres zadań jest o wiele większy. Zdajemy sobie z tego sprawę, ale nie mamy również środków na inwestycje w tym zakresie, więc cieszymy się, że udało się przynajmniej uzyskać nieco więcej na bieżącą działalność.</u>
<u xml:id="u-43.3" who="#AndrzejGrzelakowski">Jeśli chodzi o składki na organizacje międzynarodowe, to w naszym wykazie nie występuje organizacja o jakiej pani wspomniała, które obejmuje działalność na obszarze Morza Beringa. My współpracujemy z Międzynarodową Komisją Północno-Wschodniego Atlantyku, Międzynarodową Komisją Północno-Zachodniego Atlantyku, Międzynarodową Komisją Rybołówstwa Morza Bałtyckiego, Międzynarodową Komisją dla Zachowania Żywych Zasobów Morskich Antarktyki i Północno-Atlantyckim Patrolem Lodowym. Wymienionej przez panią organizacji nie ma, ale my to sprawdzimy i udzielimy szczegółowej odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-43.4" who="#AndrzejGrzelakowski">Postawiła też pani pytanie o dotacje dla sfery rybołówstwa, a przede wszystkim o dotacje skupowe. Jest to, jak widać, dotacja bardzo potrzebna jeśli jej zasoby zostały wyczerpane już w kwietniu tyle tylko, że my nie mieliśmy żadnych dodatkowych sygnałów ze strony banków, że potrzebne są dalsze kwoty. Brak jest więc przełożenia potrzeb sygnalizowanych przez środowisko, a instytucjami bankowymi. Wspomnę też, że sumy te są dość zmienne, bo w roku 1997 nasze dotacje nie zostały wykorzystane w ciągu całego roku.</u>
<u xml:id="u-43.5" who="#AndrzejGrzelakowski">Kolejny problem to licencje połowowe i dopłaty do nich. Myśmy rzeczywiście zmniejszyli tę kwotę na rok 1999 bowiem zakładaliśmy, że najbliższej przyszłości nie będzie to nasz główny obszar połowowy. Szukamy nowych możliwości i trwają już rozmowy z Koreą Północną o podpisanie stosownej umowy. Sądzę więc, że teren Morza Ochockiego, gdzie operują trzy nasze duże przedsiębiorstwa, uda się w najbliższym czasie rozwiązać w inny sposób niż to było dotychczas. Myślę też, że utrzymując tego typu dotacje powodujemy jednocześnie, że owe firmy nie starają się samodzielnie poszukiwać innych obszarów połowowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PiotrLewandowski">Ja może przypomnę, że w roku 1997 mieliśmy dotacje 10 mln zł, w roku bieżącym - 5 mln zł, a teraz obniża się do 3.750 tys. zł. Przedsiębiorstwa połowowe nie mogą same ubiegać się o nowe łowiska, bo to jest sprawa wyższej rangi i tylko Ministerstwo może podejmować takie starania. To muszą być umowy państwowe, zaś wiemy, że przedsiębiorstwa, zwłaszcza łowiące na Morzu Ochockim, jeśli nie dostaną dotacji, to po prostu upadną, bo są w sytuacji tragicznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#AndrzejGrzelakowski">Z moich informacji wynika, że wyższe kwoty jakie były przyznawane wcześniej nie były w pełni wykorzystywane.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PiotrLewandowski">Panie ministrze, pan się mija z prawdą, a to z tego względu, że kwoty te były tak po prostu zakontraktowane. One wyczerpują się już po dwóch miesiącach.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#AndrzejGrzelakowski">Jestem świadom potrzeb w tym zakresie, i jak wspomniałem, Ministerstwo podejmuje już działania zmierzające do przeniesienia naszych łowisk w inne rejony, bardziej dla nas opłacalne. Może zwolni to nas z potrzeby dokonywania dopłat dla firm. Wiem jednocześnie, że my w roku 1998 nie wydaliśmy jeszcze wszystkich zaplanowanych kwot. Nie wiem, czy to świadczy o braku potrzeb, czy może sytuacja ekonomiczna owych podmiotów uległa radykalnej poprawie. Nie neguję tu, że generalnie na dotacje brakuje nam środków i to jest także jeden z powodów dla którego na rok 1999 zaplanowaliśmy je mniejsze niż na rok 1998.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#AndrzejGrzelakowski">Nie jesteśmy w stanie zaspokoić w pełni istniejących potrzeb, ale też same firmy mają też pełne pole do działania. Nie można przyzwyczajać państwowych przedsiębiorstwo ciągłych dotacji zakładając, że odcięcie tak skromnej sumy doprowadzi je do upadku. Przygotowujemy obecnie nasze stanowisko negocjacyjne w sprawie rybołówstwa dla Unii Europejskiej i spotykamy się tam z zarzutem, że Polska dotuje swój potencjał połowowy nie redukując go w odpowiedni sposób. I ten aspekt musimy więc brać pod uwagę jeżeli chcemy wypracować stanowisko negocjacyjne w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#AndrzejUrbanik">Dotacja budżetowa na zadania przewidziane w art. 12 ustawy o autostradach płatnych wynosiła w roku bieżącym 160 mln zł. Z tego na wykup gruntów przewidziano 125 mln zł. Do końca października na wykup gruntów Agencja wydała ok. 100 mln zł i dotyczy to odcinków autostrad A-1, A-2 i A-4 w tych miejscach, gdzie już prowadzone są prace lub gdzie będą one wkrótce podjęte. Przewidujemy, że do końca roku wykorzystamy wszystkie środki, jakie są na ten cel przeznaczone.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#AndrzejUrbanik">Może tu powstać pytanie: dlaczego jest tak duży wzrost zaplanowany na rok przyszły (382,5 mln zł)? Wynika on z art. 36 ustawy o autostradach płatnych, który mówi o wpłatach na fundusz ochrony gruntów rolnych i fundusz leśny. Około 50 proc. środków zgłaszanych przez agencję będzie przeznaczone właśnie na te fundusze. Jeśli nie będziemy się wywiązywać z tych zobowiązań, wówczas odpowiednie podmioty będą obciążać agencję, czyli budżet państwa odsetkami od niezapłaconych sum. Obawy więc posła Goryszewskiego, o czym wspomniała pani poseł Piela, iż kwota 100 mln zł przeznaczona na wykup gruntów nie będzie przez agencję wykorzystana, jest obawą przedwczesną, o czym najlepiej świadczy wykonanie w tym zakresie zadań tegorocznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#MirosławStyczeń">Nie bardzo mogę zrozumieć rozbieżności jaka powstała w danych. W materiale zapisane jest, że wydatki na drogi wyniosą w Dyrekcji Generalnej 1.384.900 tys. zł, a pan dyrektor Suwara stwierdził, że tak naprawdę jest 3.047 mln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#AndrzejGrzelakowski">To są środki, które wynikają właśnie z podziału wpływów z akcyzy za paliwa płynne.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#MirosławStyczeń">Ja zrozumiałem, że są to środki, które się multiplikują z innych źródeł, razem z owym miliardem z opłat akcyzowych. Wchodzą tu i pożyczki, i inne jeszcze kwoty i to powinno być dokładnie opisane, bo to są środki pozabudżetowe w dyspozycji Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej i pan je będzie wydawał. One są przydzielone dla Dyrekcji Drogownictwa, ale ta jednostka stała się po reformie jednostką Ministerstwa. Proszę mi więc wytłumaczyć czy są jakieś wydatki ukryte przed posłami?</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#RyszardBujarski">Nie ma tu żadnych wydatków ukrytych, a my przedstawiamy wydatki budżetu państwa, a więc tylko czysto budżetowe. Możemy państwu przedstawić także informację o dodatkowych źródłach finansowania, ale tego nie można wykazywać w budżecie państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#MirosławStyczeń">Skoro można było napisać całą książeczkę zawierającą dane budżetowe, która zresztą, jak się okazuje, nie bardzo koresponduje z danymi zawartymi w innej książeczce, zawierającej również dane o wydatkach, to dlaczego nie można było zawrzeć danych o środkach pozabudżetowych? Nam się jawi w ten sposób zupełnie inny, fałszywy obraz. Inną bowiem rzeczą jest wydać w ciągu roku na drogi miliard z okładem, a inną 3 miliardy z okładem. Może w takim przypadku nasza opinia byłaby pozytywna, zamiast demonstrowanego oburzenia i gniewu. Proszę nam pomóc w formułowaniu opinii.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#MirosławStyczeń">Podobnie jeśli piszecie państwo o wykupie gruntów pod autostrady, nie dodając ani słowa o jakie odcinki autostrad chodzi, to też jest dla nas zatajenie informacji. Bardzo byśmy chcieli, aby dostarczyli nam państwo tych uzupełniających danych, jeszcze przez podjęciem ostatecznej decyzji, czyli w trakcie trwania tego posiedzenia Sejmu. Proszę też napisać gdzie te dodatkowe środki chcecie wydać, bo to oczyści atmosferę między resortem i jego agendami a Komisją, która obecnie nie jest najlepsza. Proszę też nie pisać, że otrzymaliście państwo na drogi 30 proc. tego, co wydano w roku bieżącym, bo jeśli się nie doda, że pozostałe sumy przekazane zostały samorządom, informacja będzie nieprawdziwa. To jest przecież dokument oficjalny i musi być czytelny.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#RyszardBujarski">Panie pośle, informacja ile przeznaczone jest z akcyzy na drogi samorządowe znajduje się materiale. Napisaliśmy wyraźnie, że cała suma przeznaczona na drogi wynosi 3.462.200 tys. zł z czego 40 proc. pozostaje na drogi krajowe, a 60 proc. idzie na drogi samorządowe (wojewódzkie i powiatowe). Nie pokazaliśmy jedynie środków pozabudżetowych, ale te informacje prześlemy natychmiast. Trzeba tylko pamiętać, że taka sytuacja nie pojawia się jedynie w tym roku, bo już od szeregu lat dodatkowe środki przeznaczane są na drogi także poza budżetem (np. z organizacji międzynarodowych).</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#MirosławStyczeń">Dlatego też ja pytałem czy są jeszcze jakieś dodatkowe kwoty przeznaczone na drogi, które będą w stanie poprawić istniejącą sytuację. Teraz widzę, że takie środki są. Nie uzyskałem jednak odpowiedzi ze strony Ministerstwa Finansów na co idzie pozostałe 68,5 proc. akcyzy z paliw płynnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#EwaPaderewska">W budżecie na rok 1999 wpływy z podatku akcyzowego od paliw silnikowych zaplanowano wysokości 10.977.900 tys. zł. Z tego, zgodnie z ustawą o finansowaniu dróg, co najmniej 30 proc. powinno być przeznaczone na finansowanie dróg publicznych. W tegorocznym budżecie na drogi wojewódzkie i powiatowe przeznaczono 31,5 proc. planowanych wpływów z tego podatku. Jest to kwota 3.462.220 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#EwaPaderewska">10,5 proc. czyli 1.152.680 tys. zł przeznaczone jest na część rekompensującą subwencję ogólną dla gmin z przeznaczeniem na zrekompensowanie utraconych dochodów w związku z częściową likwidacją podatku od środków transportowych.</u>
<u xml:id="u-56.2" who="#EwaPaderewska">Pozostałe wpływy z podatku akcyzowego są dochodami budżetu państwa i nie są adresowane na konkretne cele lecz wchodzą do ogólnej kwoty budżetowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#MirosławStyczeń">Można więc przyjąć, że 42 proc. przeznaczone jest na potrzeby drogownictwa w Polsce na poziomie gminnym, powiatowym, wojewódzkim i rządowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#AndrzejGrzelakowski">Zgodnie z tym co zostało już tutaj powiedziane, nie chcieliśmy niczego ukrywać. Rozumieliśmy, iż państwo znacie zasady finansowania i wiecie, że oprócz środków budżetowych zaciąga się dodatkowe kredyty i pozyskuje granty (głównie z PHARE) na finansowanie przedsięwzięć drogowych. Zgodnie z naszym zobowiązaniem prześlemy państwu dodatkowe, szczegółowe informacje o podziale tych środków.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#AndrzejGrzelakowski">Przejdę teraz do dalszych odpowiedzi na zadane pytania. Poseł Kaczmarek pytał czy w budżecie przewidziano niezbędne środki na restrukturyzację PKP? W budżecie takich środków się nie uwzględnia bowiem zakłada się, że to przedsięwzięcie w całości sfinansowane zostanie ze środków własnych PKP ewentualnie ze źródeł zewnętrznych, typu kredyty.</u>
<u xml:id="u-58.2" who="#AndrzejGrzelakowski">Kolejne pytanie dotyczyło linii kolejowych, które mają być likwidowane. Zgodnie z ustawą państwo jest zobowiązane do utrzymania linii o tzw. państwowym znaczeniu. Jest to ok. 13 tys. km. Utrzymanie pozostałych ok. 10 tys. km ciąży na PKP i tutaj rachunek ekonomiczny rozstrzyga o celowości utrzymania poszczególnych odcinków, lub ich zamykania.</u>
<u xml:id="u-58.3" who="#AndrzejGrzelakowski">Było też pytanie czy nastąpi przebudowa łódzkiego węzła kolejowego. Myślę, że szerzej na ten temat mogli by powiedzieć przedstawiciele PKP. My, jako resort nie mamy szczegółowych informacji. Spróbujemy zwrócić się do PKP, aby państwu je dostarczyć. Zapytamy też o ewentualną sprawę odwołania dyrektorów, o czym mówił poseł Kaczmarek.</u>
<u xml:id="u-58.4" who="#AndrzejGrzelakowski">Jeśli chodzi o nieobecność ministra Morawskiego, to chcę powiedzieć, że pan minister wcześniej planował urlop w tym czasie i będzie dopiero 30 listopada.</u>
<u xml:id="u-58.5" who="#AndrzejGrzelakowski">Poseł Stryjak pytał o źródła finansowania trasy średnicowej w Katowicach. Jest tu znowu mieszany system finansowania. Uzyskaliśmy kredyt z Europejskiego Banku Inwestycyjnego na realizację tego przedsięwzięcia w wysokości 180 mln ECU a drugą stroną współfinansującą jest wojewoda katowicki, który partycypuje kwotą 80 mln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#TadeuszSuwara">Dodam jeszcze, że ustawa o podatkach samorządowych stwarza rezerwę w wysokości 10 proc. od kwoty przeznaczonej dla budżetów samorządowych na inwestycje. Stanowi to 207 mln zł i jest do dyspozycji ministra finansów oraz ministra transportu i gospodarki morskiej. Nie została jeszcze rozdzielona, ale mamy już propozycję, aby były z niej finansowane inwestycje centralne kontynuowane. Jest ich chyba siedem, a wśród nich właśnie Trasa Średnicowa w Katowicach. Właśnie z tych 10 proc. rezerwy będzie można przeznaczyć na nią owe 80 mln zł, a drugie 80 mln zł będzie w przyszłym roku zużytkowane z kredytu Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Inwestorem zastępczym będzie tu wojewoda zaś przyznana kwota rozdzielona zostanie między trzy powiaty grodzkie. Taka jest w tym przypadku procedura.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#AndrzejGrzelakowski">Przechodzę do odpowiedzi na pytania skierowane przez posła Dąbrowskiego. Jedno z nich dotyczyło Biura Obsługi Transportu Między-narodowego. Otóż już we wstępnym swoim słowie mówiłem o źródłach zmniejszenia się jego dochodów i podjętych działaniach, które mają temu zapobiegać. Staramy się generalnie powrócić do układu, jaki obowiązywał przed marcem 1998 roku, by w roku przyszłym zachować poziom dochodów co najmniej taki, jak w roku bieżącym. Podana kwota powinna być więc potraktowana jako wersja pesymistyczna, zaś dochody rzeczywiste będą z pewnością wyższe.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#AndrzejGrzelakowski">Było też pytanie o dochody jednostek dróg publicznych. Dotyczy to zwłaszcza kwoty 2.600 tys. zł czyli wartości odsetek, których w roku 1999 nie planuje się (choć były w planie w roku 1998). Dlatego przy porównywaniu budżetów z roku bieżącego i przyszłego występuje istotna dysproporcja, ale wynika ona właśnie z konieczności takiego zapisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#JózefDąbrowski">Czy należy z tego rozumieć, że kwota odsetek nie może być planowana do wydatków Ministerstwa? Bo jeśli ona jest faktem i nie zapisano jej w dochodach, to powinna być w wydatkach.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#RyszardBujarski">Kwota odsetek o jakiej mówimy stanowi dochody budżetu państwa i my jej nie planujemy w swoim budżecie.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#AndrzejGrzelakowski">My tylko odnotowujemy, że taka kwota pojawi się na etapie wykonywania budżetu przyszłego roku. Jest to tylko informacja.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#AndrzejGrzelakowski">Było też pytanie o Główny Inspektorat Kolejnictwa. Otóż już na wstępie mówiłem, że musimy pomniejszyć nasz budżet o ten składnik, bowiem praktycznie budżet GIK znajduje się już poza układem naszej części 21.</u>
<u xml:id="u-63.2" who="#AndrzejGrzelakowski">W sprawie placówek zagranicznych też już mówiłem, że mamy ich 9 i w każdej zatrudniamy tylko jednego przedstawiciela na pełnym etacie. Kwota wydatków rośnie rzeczywiście o 27 proc., choć zlikwidowano placówkę w Hamburgu. Jest to uzasadnione tym, że uwzględnia się zmiany kursów waluty zagranicznej. W przyszłym roku planuje się także otwarcie przedstawicielstwa w Bratysławie, gdzie jest tylko przedstawicielstwo PKP. My chcemy, aby reprezentowało ono Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej i taka placówka jest uzasadniona, bowiem Słowacja stanowi ważny teren przewozów na trasie północ-południe zaś placówka w Pradze ma do spełnienia własne zadania dotyczące naszych kontaktów z Czechami. Przewiduje się także otwarcie przedstawicielstwa przy polskiej misji przy Unii Europejskiej. Związane z tym wydatki trzeba było uwzględnić w budżecie przyszłorocznym.</u>
<u xml:id="u-63.3" who="#AndrzejGrzelakowski">Jeśli chodzi o naszego przedstawiciela w Kanadzie, to mieliśmy go tam od dawna i nie umiem teraz powiedzieć, czy w chwili obecnej jest to stanowisko uzasadnione czy nie. Zgadzam się, że sfera naszych interesów w tym rejonie Ameryki Północnej nie jest zbyt rozległa. Postaramy się odpowiedzieć na to wyczerpująco na piśmie, uzasadniając celowość bądź niecelowość utrzymywania tam naszego przedstawiciela.</u>
<u xml:id="u-63.4" who="#AndrzejGrzelakowski">Kolejne pytanie dotyczyło składek do organizacji międzynarodowych. Podaliśmy je w sposób ogólny, bo trudno byłoby w jednym materiale zawrzeć wszystkie szczegóły. Postaramy się dostarczyć państwu wykaz 17 organizacji, których jesteśmy członkiem, jako resort z podaniem kwot jakie wpłacamy z tytułu członkostwa.</u>
<u xml:id="u-63.5" who="#AndrzejGrzelakowski">Wyrażono zastrzeżenie co do istotnego wzrostu wydatków na kontakty zagraniczne (prawie 28 proc.). W tej kwocie mieszczą się też nasze wydatki na uczestniczenie w organizacjach międzynarodowych i transportowych i rybackich (3,7 mln zł), zaś pozostała kwota (ok. 1 mln zł) przeznaczona jest na pokrycie kosztów związanych z pobytem u nas delegacji zagranicznych, a także kosztem wyjazdów zagranicznych naszych pracowników. W roku bieżącym planowaliśmy nieco mniejsze sumy, ale już zostały one przekroczone co związane jest z rozpoczętą fazą wstępnych negocjacji z Unią Europejską. W roku 1997, gdy nie było jeszcze wyjazdów do Brukseli, te wydatki wg cen z tamtego roku kształtowały się na poziomie 928 tys. zł. Obecny wzrost nie jest więc aż tak bardzo znaczący, bo operujemy wielkościami nominalnymi, a nasze kontakty ulegają wyraźnemu rozszerzeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#JózefDąbrowski">Na str. 10 materiału przedstawionego przez resort czytamy, że na realizację zadań związanych z Unią Europejską przeznacza się kwotę 770 tys. zł, która będzie obejmowała wydatki na analizy, ekspertyzy, doradztwo prawne oraz przyjmowanie delegacji Komisji Europejskich oraz konsultantów i ekspertów z państw członkowskich UE. Wydaje mi się, że jest to ta sama dziedzina, ale rozpisana na dwa głosy. Nie jest to więc jedynie wzrost z 917 tys. zł do 1.180 tys. zł, ale trzeba do tego jeszcze doliczyć owe 770 tys. zł. Czy mam rację? Chciałbym to dokładnie wiedzieć.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#AndrzejGrzelakowski">Na str. 10 mamy wydatki związane z wyjazdami do Brukseli i całą współpracę z Unią Europejską. My jednak jesteśmy też zobowiązani do pokrywania kosztów wyjazdów wielu ekspertów z Urzędów Morskich czy Polskiego Ratownictwa Morskiego. Stąd konieczny jest taki wzrost wydatków.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#JózefDąbrowski">Czy mógłby pan minister przedstawić jako informację uzupełniającą do tych materiałów, jakie są proporcje wszystkich innych wyjazdów zagranicznych pracowników ministerstwa do wyjazdów związanych z Unią Europejską? Wtedy będziemy mogli w pełni przekonać się, czy jest potrzeba zwiększenia wydatków na te cele.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#AndrzejGrzelakowski">Oczywiście, doślemy taką informację. Kolejne pytanie, na które chcę odpowiedzieć, dotyczy gospodarstw pomocniczych i związanych z tym wydatków. Otóż planujemy zwiększenie ilości tych gospodarstw, a o szczegółach powie dyrektor Suwara.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#TadeuszSuwara">Chodzi tu o laboratoria drogowe inwestorskie. Do tej pory Dyrekcje Okręgowe Dróg Publicznych miały u siebie jako komórki wewnętrzne, laboratoria służące do oceny jakości robót drogowych, przyjmowania odcinków drogowych itp. prac. To było narzędzie inwestora i obsługiwały one drogi jakimi dotychczas zarządzały Dyrekcje Okręgowe. Po reformie, od nowego roku nie będzie już Dyrekcji Okręgowych, ale oddziały Generalnej Dyrekcji Dróg Publicznych i będą one zarządzały tylko drogami krajowymi, na których nota bene jest najwięcej inwestycji. Uzgodniliśmy z ministrem Millerem z Ministerstwa Finansów, że laboratoria te mają służyć wszystkim, a nie tylko nowemu inwestorowi, jakim jest Generalna Dyrekcja. Najlepszym sposobem ich zorganizowania dla tak rozumianych zadań były właśnie gospodarstwa pomocnicze, które muszą na siebie zarobić obsługując wszystkich zainteresowanych, a nie tylko bezpośredniego zleceniodawcę jakim jest Generalna Dyrekcja Dróg Publicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#JózefDąbrowski">Jeśli dobrze zrozumiałem, to laboratoria już były, a teraz tworzy się jeszcze nowe, dodatkowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#TadeuszSuwara">To jest tylko przekształcenie. Z Dyrekcji Okręgowych Dróg Publicznych wydziela się mienie i pracowników i tworzy się z tego etaty i mienie stanowiące gospodarstwo pomocnicze.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#JózefDąbrowski">Dokonuje się więc pewnej restrukturyzacji i dokłada do tego 929 tys. zł. A na restrukturyzację PKP pieniędzy nie ma. Dość ciekawy to przykład równoprawnego traktowania gałęzi transportu.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#ElżbietaTalunas">Chcę zwrócić uwagę, że kwota dotacji przeznaczona jest na pierwsze wyposażenie gospodarstwa pomocniczego, aby na początku roku miało z czego kupić materiały. Jego dochody będą pochodzić z prowadzenia ekspertyz zarówno na rzecz dróg krajowych, jak wojewódzkich i powiatowych. W ramach reorganizacji drogownictwa uznano, że do owych laboratoriów nie może mieć dostępu tylko jeden inwestor rządowy. Są to więc kwoty przeznaczone na drogownictwo, a nie jakieś dodatkowe sumy, niezależne od niego.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#JózefDąbrowski">Doskonale zrozumiałem tę intencję, a chciałem mieć tylko jasność co do tego, że w przypadku laboratoriów zastosowano mechanizm niezbędny dla rozruchu, o którym jakby zapomniano wydzielając infrastrukturę kolejową.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#AndrzejGrzelakowski">Została mi jeszcze odpowiedź na jedno pytanie, dotyczące szkolnictwa wyższego znajdującego się w gestii resortu transportu i gospodarki morskiej. Jest to Wyższa Szkoła Morska w Gdyni i w Szczecinie. Łącznie kształci się tam prawie 9 tys. studentów, w tym na studiach dziennych ponad 4,4 tys.</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#AndrzejGrzelakowski">Zgadzam się ze stwierdzeniem, że nasze potrzeby w zakresie kształcenia oficerów dla marynarki handlowej, jak też osób z wykształceniem wyższym dla potrzeb eksploatacji portów morskich, są zdecydowanie niższe. Oprócz tego w Uniwersytecie Gdańskim jest Instytut Morskiego Transportu kształcący ekonomistów, zaś w Uniwersytecie w Szczecinie jest Wydział Transportu, który również kształci ekonomistów na poziomie wyższym.</u>
<u xml:id="u-74.2" who="#AndrzejGrzelakowski">Informacje o liczbie naszych statków, jakie podał pan poseł, są rzeczywiście zgodne z prawdą. Można jeszcze dodać do tego potrzeby wynikające z obsługi większych kutrów rybackich. W sumie, gdybyśmy przyjęli wariant, że kształcimy jedynie dla własnych potrzeb, to w skali rocznej wystarczałoby nam ok. 100 absolwentów. Obecny stan jest wynikiem rozwoju szkolnictwa wyższego w całej Polsce i stanowi swego rodzaju pozostałość po minionych latach. Trzeba jedynie pamiętać, że są tam również wydziały o charakterze stricte ekonomicznym konkurencyjne dla uniwersytetów. Świadczy to również o tym, że uczelnie morskie stopniowo odchodzą od swego pierwotnego charakteru zmieniając profil zgodnie z potrzebami gospodarki. Jest tam zatrudnionych łącznie ponad 1,3 tys. osób, a w ramach realizowanej reformy nie dokonano przesunięcia tych szkół do resortu edukacji narodowej. Dlatego my też musimy je finansować, choć świadomi jesteśmy problemu i potrzeby dokonania radykalnych zmian, które się jednak nie dokona z roku na rok.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#JózefDąbrowski">Z odpowiedzi udzielonych nam przez pana ministra i innych reprezentantów resortu wynika, jak wiele materiału brakuje w dostarczonych nam dokumentach. Gdyby były one bardziej kompletne, to z pewnością łatwiej byłoby nam rozmawiać. Mam jeszcze jedno pytanie wynikające z informacji, jaka znajduje się w podstawowym druku obejmującym projekt budżetu na 1999 r. Jest tam wymieniona inwestycja, której w materiale resortowym, niestety, nie ma. Chodzi o lotnisko Szymany, na które przeznaczono 2.180 tys. zł na rozbudowę i modernizację. Czy to coś całkiem nowego, czy też zostało po prostu przeoczone przez resort.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#AndrzejGrzelakowski">To nie my będziemy finansować tę inwestycję, ale wojewoda. Szczegóły przekaże przedstawiciela Ministerstwa Finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#EwaPaderewska">Wydatek 2.180 tys. zł na rozbudowę i modernizację lotniska Szymany został zaplanowany przez dawnego wojewodę olsztyńskiego, a od 1 stycznia będzie to wojewoda warmińsko-mazurski. Ujęty jest w części 85 zbiorczy budżet wojewodów w dziale -Transport, a nie w części 21.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#ElżbietaPielaMielczarek">Państwo pozwolą, że podzielę się taką oto uwagą - dziwny to kraj i dziwny rząd, którego minister nie uczestniczy w najważniejszej debacie, jaką jest debata budżetowa, bo właśnie wziął urlop. To naprawdę trudno zrozumieć.</u>
<u xml:id="u-78.1" who="#ElżbietaPielaMielczarek">Druga uwaga odnosi się bezpośrednio do ministra Andrzeja Grzelakowskiego. Rozumiem, że jest pan od niedawna na tym stanowisku i wiele problemów resortu jest dla pana jeszcze bardzo odległe. Ja z posłem Lewandowskim, który jest kapitanem żeglugi wielkiej jesteśmy naprawdę dobrze zorientowani, jakie łowiska są dla naszych przedsiębiorstw dalekomorskich dostępne i ekonomicznie uzasadnione. Otóż poza Morzem Ochockim - niestety - takich łowisk nie ma. A stan łowionej tam ryby ma standard światowy. My, oczywiście, możemy te łowiska stracić, stawiając przedsiębiorstwa w stan upadłości. Jeżeli rząd tak uważa, to zróbmy to a nie dożynajmy ich obcinając dotacje rok po roku. To się może skończyć także tylko upadłością.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#MirosławStyczeń">W sprawie rybołówstwa odbyliśmy już kilka spotkań i dobrze byłoby, aby pan minister skontaktował się z kimś, kto jest w ministerstwie odpowiedzialny za ten sektor, bo jawi się nam tutaj wyraźna niezborność, która może zaowocować niekontrolowanym upadkiem przedsiębiorstw połowowych.</u>
<u xml:id="u-79.1" who="#MirosławStyczeń">Mam też uwagę pod adresem posłanki Pieli. Otóż jeśli premier udzielił urlopu ministrowi w takim czasie, to były pewnie ważne powody. Minister sam sobie urlopu nie udziela.</u>
<u xml:id="u-79.2" who="#MirosławStyczeń">A teraz jeszcze uwaga innego typu. Pozwoliłem sobie dodać do zaplanowanych w budżecie resortu transportu danych wszystkie kwoty wynikające z wydatkowania sum z akcyzy na drogi publiczne. Wyszła mi z tego kwota 6.144.327 tys. zł. Jeśli dodamy do tego pewne kwoty przeznaczone na transport w budżecie wojewodów, środki pomocowe i zaciągane kredyty, to nie sądzę, aby ta kwota zwiększyła się ponad 8 mld zł.</u>
<u xml:id="u-79.3" who="#MirosławStyczeń">Na oświatę i wychowanie mamy zapisane na 1999 r. - 16 mld zł i uważamy, że to jest za mało. Jeżeli więc nie dokonamy generalnej zmiany filozofii polityki to - moim zdaniem - nie rolnictwo będzie głównym winowajcą naszego opóźnienia w wejściu do Unii Europejskiej, ale właśnie transport i infrastruktura drogowo-kolejowa. Musimy coś razem zrobić, może zażądać od premiera i ministra Leszka Balcerowicza, podniesienia akcyzy i przeznaczenia dla drogownictwa 50% pozyskiwanych z tego tytułu sum. Poziom nakładów, jaki mamy obecnie (14 razy mniejszy niż ma Portugalia czy Grecja) w żadnej mierze nie odpowiada naszym aspiracjom i rzeczywistości w jakiej żyjemy. Mam też wniosek formalny, abyśmy dziś nie kończyli tematu, tylko odłożyli naszą dyskusję do czwartku. Wtedy też będziemy mieli uzupełniające materiały z Ministerstwa i będzie można szybciej podjąć ostateczną decyzję o poparciu dla resortowego budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#JózefDąbrowski">Proponuję jednak, abyśmy dziś jeszcze wysłuchali omówienia projektu budżetu Głównego Inspektoratu Kolejnictwa, bowiem jest w nim kilka istotnych uwag do przemyślenia właśnie do czwartku.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#BolesławMusiał">Główny Inspektorat Kolejnictwa utworzony został na podstawie ustawy z dnia 27 czerwca 1997 r. o transporcie kolejowym, w celu zapewnienia fachowego i bezstronnego nadzoru nad eksploatacją linii kolejowych, pojazdów szynowych i bezpieczeństwem ruchu kolejowego oraz do wykonania zadań specjalistycznego nadzoru budowlanego obejmującego obiekty i roboty budowlane na obszarach kolejowych. Do jego zadań należy w szczególności:</u>
<u xml:id="u-81.1" who="#BolesławMusiał">- wydawanie świadectw dopuszczenia do eksploatacji budowli, urządzeń oraz pojazdów szynowych,</u>
<u xml:id="u-81.2" who="#BolesławMusiał">- prowadzenia rejestru tych świadectw,</u>
<u xml:id="u-81.3" who="#BolesławMusiał">- kontrola nad przestrzeganiem warunków i zasad prowadzenia ruchu na liniach kolejowych, warunków technicznych eksploatacji pojazdów szynowych i kwalifikacji osób pracujących na stanowiskach bezpośrednio związanych z prowadzeniem ruchu na liniach kolejowych,</u>
<u xml:id="u-81.4" who="#BolesławMusiał">- kontrola pojazdów szynowych,</u>
<u xml:id="u-81.5" who="#BolesławMusiał">- udział w badaniach wypadków kolejowych w celu wyjaśnienia ich przyczyn,</u>
<u xml:id="u-81.6" who="#BolesławMusiał">- podejmowanie działań na rzecz zwiększenia bezpieczeństwa w transporcie kolejowym. Z dniem 1 stycznia 1999 r. Główny Inspektorat Kolejnictwa stanie się centralnym organem administracji rządowej w dziedzinie specjalistycznego nadzoru budowlanego, dotyczącego transportu kolejowego, przejmując dotychczasowe zadania ministra transportu i gospodarki morskiej, wynikające z prawa budowlanego.</u>
<u xml:id="u-81.7" who="#BolesławMusiał">Projekt budżetu na 1999 r. w części 64 - Główny Inspektorat Kolejnictwa, zakłada uzyskanie dochodów w kwocie 800 tys. zł. Są one zapisane w budżecie Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej, ale z przeznaczeniem dla nas. Składają się na tę kwotę:</u>
<u xml:id="u-81.8" who="#BolesławMusiał">- opłaty za postępowanie kwalifikacyjne i przeprowadzenie egzaminów na uprawnienia budowlane - 300 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-81.9" who="#BolesławMusiał">- opłaty za wydawanie świadectw dopuszczenia do eksploatacji budowli i urządzeń oraz pojazdów szynowych - 500 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-81.10" who="#BolesławMusiał">Na wydatki budżetowe przewidujemy 8.906 tys. zł i jest to kwota przeznaczona przede wszystkim na:</u>
<u xml:id="u-81.11" who="#BolesławMusiał">- wydatki bieżące jednostek budżetowych - 8.848 tys. zł,</u>
<u xml:id="u-81.12" who="#BolesławMusiał">- świadczenia na rzecz osób fizycznych - 58 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-81.13" who="#BolesławMusiał">Wydatki bieżące dotyczą Głównego Inspektoratu Kolejnictwa i 7 inspektoratów okręgowych kolejnictwa obejmujących swym zasięgiem cały kraj oraz budowę warszawskiego metra. Na wynagrodzenia, wraz z pochodnymi, dla 148 etatów kalkulacyjnych z prawidłowym funkcjonowaniem Głównego Inspektoratu Kolejnictwa i inspektoratów okręgowych kolejnictwa - 4.052 tys. zł. W tej ostatniej sumie mieszczą się opłaty za czynsze, bieżące remonty wynajmowanych pomieszczeń, wyposażenie w niezbędny sprzęt biurowy, podróże krajowe i zagraniczne, opłaty telefoniczne, ubezpieczenia samochodów itp. Szczegółowe wydatki uwidoczniliśmy w tabeli nr 1 załączonego materiału.</u>
<u xml:id="u-81.14" who="#BolesławMusiał">Organizacja Głównego Inspektoratu Kolejnictwa rozpoczęła się od 1 sierpnia br. 85 etatów pracowników nadzoru budowlanego przejęliśmy z agendy ministra transportu i gospodarki morskiej. Obecnie jesteśmy w trakcie organizowania pionu nadzoru nad eksploatacją i bezpieczeństwem ruchu oraz pionu związanego z wydawaniem świadectwa dopuszczenia do eksploatacji budowli, urządzeń i pojazdów szynowych.</u>
<u xml:id="u-81.15" who="#BolesławMusiał">W tabeli nr 2 przedstawiliśmy jaka jest wielkość infrastruktury kolejowej, a więc m.in. długości torów PKP, liczby pojazdów, bocznic, obiektów inżynierskich, długość sieci pojazdów trakcyjnej itp. Jeśli będą jakieś pytania, jesteśmy w stanie odpowiedzieć.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#JózefDąbrowski">Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej liczy 315 etatów, a jego koszty rzeczowe wynoszą 2.316 tys. zł, biorąc pod uwagę podróże zagraniczne (zwłaszcza do Brukseli), łączna suma tych kosztów rośnie do 3.496 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-82.1" who="#JózefDąbrowski">Główny Inspektorat Kolejnictwa, który ma w projekcie 148 etatów kalkulacyjnych na koszty rzeczowe potrzebuje 4.052 tys. zł. Ludzi jest więc o połowę mniej, a koszty dwa razy większe. Jaka jest zasadność takich wydatków? Czy apetyty na pomieszczenia i ich wyposażenie nie jest tu zbyt przesadne i nie świadczą o dużej rozrzutności w wydawaniu pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-82.2" who="#JózefDąbrowski">Kolejne pytanie dotyczące wysokości wynagrodzeń. W Głównym Inspektoracie Lotnictwa Cywilnego średnie wynagrodzenie wynosi 1.508 zł, zaś w Inspektoracie Kolejnictwa - 1.668 zł. Także uposażenie jednej osoby zajmującej stanowisko kierownicze oraz jednej na etacie urzędnika służby cywilnej jest wyższe niż w Ministerstwie Transportu i Gospodarki Morskiej. Jaka jest podstawa takiej preferencji?</u>
<u xml:id="u-82.3" who="#JózefDąbrowski">W Ministerstwie Transportu i Gospodarki Morskiej urzędnik służby cywilnej kosztuje nas średnio 10 tys. zł, gdy w Głównym Inspektoracie Kolejnictwa ponad 11 tys. zł. Czy to jest wielkość brutto, czy netto? I czy Ministerstwo sprawuje nad tym nadzór?</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#BolesławMusiał">Jest to nie tylko wielkość brutto, ale również z dodaniem wszystkich pochodnych do płacy.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#AndrzejGrzelakowski">Minister transportu i gospodarki morskiej sprawuje nadzór merytoryczny nad Głównym Inspektoratem Kolejnictwa, natomiast nie ma nic do powiedzenia w sferze decyzyjnej, bowiem przydział środków finansowych określa bezpośrednio Ministerstwo Finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#EwaPoniatowska">W Ministerstwie Transportu i Gospodarki Morskiej zatrudnionych jest 4 pracowników służby cywilnej, tj. dyrektor generalny i 3 urzędników, którzy przeszli postępowanie kwalifikacyjne i otrzymali mianowanie do służby cywilnej. Wysokość wynagrodzeń tych urzędników, łącznie z dyrektorami generalnymi (najwyżej uposażonymi w tej grupie) określona jest rozporządzeniem prezesa Rady Ministrów, zaś angaże przyznaje szef Służby Cywilnej.</u>
<u xml:id="u-85.1" who="#EwaPoniatowska">W Głównym Inspektoracie Kolejnictwa jest tylko 1 urzędnik służby cywilnej, czyli dyrektor generalny, stąd taka wielkość wynagrodzenia, które nie wynika ze średniej kilku różnych kwot, wyższych i niższych. Średnia z czterech i jednego, a do tego najwyżej uposażonego musi wypaść na korzyść tego jednego. Uposażenie dyrektorów generalnych w niewielkim stopniu różnią się między sobą, a jeżeli tu jest podana łączna suma wraz z pochodnymi, to dodatkowo podwyższa ostateczną kwotę.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#JózefDąbrowski">Ja tylko porównuję materiały, które otrzymaliśmy z resortu i Głównego Inspektoratu Kolejnictwa. W dokumencie Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej podane jest średnie wyposażenie „czterech urzędników służby cywilnej”, a w materiale Głównego Inspektoratu Kolejnictwa - „jednego urzędnika służby cywilnej” to dla mnie są dane porównywalne. Skoro widzę dość istotną rozbieżność w wysokości tych uposażeń, chcę wiedzieć, skąd się to wzięło? Jeżeli wysokość uposażeń tej grupy pracowników reguluje specjalne rozporządzenie prezesa Rady Ministrów, to skąd ta preferencja dla dyrektora generalnego Głównego Inspektoratu Kolejnictwa?</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#EwaPoniatowska">Nie było tu żadnej preferencji. Myślę, że dyrektor generalny w Ministerstwie Transportu i Gospodarki Morskiej zarabia tyle samo, co dyrektor generalny w Głównym Inspektoracie Kolejnictwa. Pozostałych trzech urzędników służby cywilnej w tym resorcie zarabia znacznie mniej i stąd średnia jest niższa.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#JózefDąbrowski">Dziękuję za te wyjaśnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#BolesławMusiał">Jeśli chodzi o moje zarobki, to oczywiście nie mamy na to wpływu, bo są one zatwierdzane w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-89.1" who="#BolesławMusiał">Chciałbym natomiast odpowiedzieć panu w sprawie zakwestionowanej sumy przeznaczonej na wydatki rzeczowe. Otóż my jesteśmy w trakcie organizacji. Obciążani jesteśmy za wynajmowanie pomieszczeń zarówno w Warszawie, jak i inspektoratach okręgowych. Płacimy też za wszystkie media, a poza tym musimy w wielu lokalach przeprowadzić konieczne remonty oraz wyposażyć je w niezbędny sprzęt i urządzenia. Na początku tworzenia instytucji koszty są zawsze znacznie wyższe niż to jest w instytucjach już zagospodarowanych.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#JózefDąbrowski">Mam prośbę, aby na czwartek, czyli na nasze kolejne spotkanie poświęcone jeszcze budżetowi resortu i Głównego Inspektoratu Kolejnictwa, spróbował pan rozpisać nam owe koszty rzeczowe na poszczególne pozycje. Chcemy wiedzieć, np. ile kosztuje wynajem lokali, media itp., a także ile przeznacza się na remonty i zakup wyposażenia. Może się okazać, że apetyty Głównego Inspektoratu Kolejnictwa są tak duże, że przy okazji powstają królewskie gabinety. Mówię o tym, bo znana jest zasada, że im biedniejszy kraj, tym bogatsze są gabinety dostojników i urzędników. Przypominam też, że oczekujemy dodatkowych materiałów również z Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#AndrzejGrzelakowski">Sądzę, że do czwartku nie będziemy w stanie sformułować tych wszystkich uwag, o których tu była mowa, tym bardziej że przygotowujemy właśnie stanowisko Polski w sprawie rybołówstwa dla Komisji Europejskiej, jak również program sektory dla rybołówstwa. Myślę, że nie byłoby dobrze, aby teraz udzielić tylko odpowiedzi cząstkowej, która nie będzie nawiązywać do programu kompleksowego rozwiązania tych spraw. Nie możemy więc stwierdzić obecnie, czy damy 1,5 mln zł więcej przedsiębiorstwom połowowym czy też, że je likwidujemy. To jest problem zapewnienia egzystencji dla rybołówstwa, a my mówimy jedynie o dotacjach, a więc cząstce kosztów, jakie ten sektor musi ponosić. Dotacje są małe, ale też bądźmy świadomi, że dotacje przyzwyczajają do tego, że nie wyzwala się inicjatywy i nie czyni się poszukiwań innych działań i możliwości. Trzeba też pamiętać, że rybołówstwo jest sektorem gospodarki żywnościowej kraju. Prawdopodobnie Departament Rybołówstwa przejdzie z początkiem przyszłego roku do Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej i dlatego program sektorowy przygotowywany już jest wspólnie. W takiej sytuacji nie chciałbym odpowiadać jedynie cząstkowo na pytania, które odnoszą się i wynikają ze strategii rządowej w odniesieniu do tego sektora gospodarki żywnościowej kraju.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#JózefDąbrowski">Mogę tylko ubolewać nad tym, że w chwili, gdy musimy podejmować tak ważne decyzje, nie jesteśmy do tego przygotowani.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#AndrzejGrzelakowski">Mówimy jedynie o dotacjach i jako resort jesteśmy gotowi do wspierania tego sektora. Problem tylko w uzyskanych na ten cel środkach, przy czym - moim zdaniem - nikt nie jest w stanie określić ich prawdziwej wielkości. Wiemy, że każda kwota jaka zostanie uchwalona będzie przez podmioty, dla których jest przyznawana traktowana jako niedostateczna. Łączą się tutaj aspekty marko i mikroekonomiczne, dlatego też próba dania odpowiedzi na tak ważne pytania w ciągu 2 dni, byłyby po prostu świadectwem, że traktujemy je niepoważnie. A tego robić nie chcemy i nie możemy.</u>
<u xml:id="u-93.1" who="#AndrzejGrzelakowski">Sugeruję więc, aby poprzestać na tym, że obecnie dajemy tyle, ile możemy w danym momencie, zdając sobie sprawę ze skali potrzeb. Zresztą odnosi się to również do problemu dotacji dla kolejnictwa i drogownictwa, gdzie także ilość środków jest niewystarczająca. W naszym resorcie dysponujemy obecnie łączną kwotą dotacji sięgającą ok. 600 mln zł i odpowiednie jej podzielenie stanowi dla nas poważny problem, zwłaszcza gdy nie mamy środków na inwestycje w sektorze gospodarki morskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#JózefDąbrowski">Dokładnie rok temu słyszeliśmy to samo i ciągle stoimy w miejscu, o czym przekonują nas kolejne spotkania naszej Komisji poświęcone gospodarce morskiej. Świadczą one, że w tej sprawie w resorcie po prostu nic się nie dzieje. A może to wynika właśnie z tego, że rybołówstwo ma być przeniesione do resortu rolnictwa, więc niech się oni martwią.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#AndrzejGrzelakowski">Myślę, że sprawa jest bardziej skomplikowana, bo są to przecież przedsiębiorstwa państwowe i pieczę nad nimi sprawuje, jako organ założycielski, minister skarbu państwa. Usytuowanie tego sektora w naszym resorcie zakłada, że powinniśmy się zajmować jedynie jego administrowaniem. Dlatego też nie jesteśmy w stanie rozwiązać problemu rybołówstwa w sposób kompleksowy. My go jedynie zasilamy tą naprawdę niewielką kwotą 3.750 mln zł, którą jesteśmy w stanie wygospodarować, zdając sobie sprawę, jak są one niewspółmierne do kosztów licencji połowowych na Morzu Ochockim.</u>
<u xml:id="u-95.1" who="#AndrzejGrzelakowski">Chciałbym więc ustalić dokładnie zakres naszych materiałów, które chcielibyście państwo otrzymać przy kolejnym spotkaniu, jak również zapytać o jego tematykę.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#JózefDąbrowski">Umawiamy się wstępnie na czwartek, na godz. 14–15. Przychylam się do tej części pana wypowiedzi, w której mówi pan, że nie jesteśmy w stanie rozstrzygnąć pewnych zagadnień strategicznych. Zdaję sobie z tego sprawę, ale tak jak planujemy pewne działania w 1999 r. (np. uruchomienie przedstawicielstwa w Bratysławie) i na to musimy mieć pieniądze, możemy również założyć, że likwidujemy jakieś inne przedstawicielstwo, co da nam pewne sumy, które będzie można przeznaczyć na inny cel. Ze strony posłów już wpływały pewne propozycje przesunięć i np., jeśli z BOTM zabierzemy ok. 2,5 mln zł i z Głównego Inspektoratu Kolejnictwa też ponad 2 mln zł, bo widać, że mają za dużo, to już się uzbiera kwota ok. 5 mln zł, którą np. będzie można wesprzeć, choćby właśnie rybołówstwo dalekomorskie. Chcemy zatem, aby i państwo zastanowili się nad ewentualnymi przesunięciami, by nie było zaskoczenia, że to my coś wymyślamy.</u>
<u xml:id="u-96.1" who="#JózefDąbrowski">Za mało mówiliśmy o transporcie kolejowym, byłoby więc dobrze, gdybyśmy otrzymali dodatkowe pełne rozliczenie kosztów linii katowickiej (co jest nowością w budżecie), aby podatnik wiedział na co idą jego pieniądze. Dobrze by też było, abyśmy wiedzieli, ile kosztują nas przejścia graniczne. Poseł Styczeń wspomniał o jednym, do którego nie ma dojazdu, ale ważne byłoby wiedzieć, jak to jest w rozbiciu na przejścia: kolejowe, drogowe, lotnicze i morskie.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#RyszardBujarski">Przejścia graniczne drogowe nie są w gestii ministerstwa tylko wojewodów. My mamy u siebie jedynie utrzymanie przejść lotniczych, morskich i kolejowych, przy czym nie mamy tu w ogóle środków na inwestycje, na które postulowaliśmy wydzielenia ok. 10 mln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#JózefDąbrowski">Ale, kiedy będziemy omawiać budżet zbiorczy wojewodów to pojawią się nam te właśnie propozycje, choć przejścia graniczne przydzielone są merytorycznie do działu administracji, a nie transportu. My jednak powinniśmy wiedzieć, co się tam dzieje na zasadzie korelacji informacji, aby stworzyć pewien obraz całości. W dniu dzisiejszym kończymy posiedzenie. Nie zamykam go, ale ogłaszam przerwę do czwartku.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>