text_structure.xml 68.7 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#CzesławSobierajski">Otwieram wspólne posiedzenie Komisji Gospodarki i Komisji Spraw Zagranicznych. Witam posłów i zaproszonych gości. Porządek dzienny jest państwu znany. Przypominam, że odbyła się już pierwsza część dyskusji. Ministerstwo Gospodarki miało uzupełnić materiał.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#CzesławSobierajski">Czy są uwagi do porządku dziennego? Jeśli nie, to przystępujemy do jego realizacji.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#CzesławSobierajski">Oddaję głos ministrowi Janowi Szlązakowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JanSzlązak">W 1991 r. Polska przystąpiła do prac Konferencji Europejskiej Karty Energetycznej. Założenia Karty były następujące.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JanSzlązak">Po pierwsze - stworzenie warunków, które promowałyby bezpośrednie inwestycje zagraniczne w bogatych w zasoby energetyczne krajach, przede wszystkim w krajach byłego Związku Radzieckiego, przy zachowaniu suwerennych praw tych krajów do posiadanych zasobów.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#JanSzlązak">Po drugie - liberalizacja zasad handlu materiałami i produktami energetycznymi stosownie do postanowień układu ogólnego w sprawie taryf celnych i handlu GATT.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#JanSzlązak">W grudniu 1991 r. 49 krajów, nie tylko europejskich, w tym Polska, podpisało Europejską Kartę Energetyczną w Hadze. W 1992 r. sygnatariusze Karty podjęli negocjacje wielostronnego Traktatu Karty Energetycznej, którego celem było ustanowienie prawnie wiążących przepisów i zobowiązań, adekwatnych do idei zadeklarowanych w Karcie.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#JanSzlązak">Negocjacje zostały sfinalizowane w końcu 1994 r., chociaż niektóre najtrudniejsze problemy, jak narodowe traktowanie inwestorów zagranicznych na etapie dokonywania nowych inwestycji oraz rozwinięcie przepisów na temat tranzytu i dalsza liberalizacja handlu nośnikami energii, zostały wówczas odłożone do późniejszych negocjacji. Negocjacje są prowadzone od 1995 r. przez utworzoną na mocy art. 34 Traktatu Konferencję Karty Energetycznej.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#JanSzlązak">Polska podpisała Traktat wraz z dokumentami towarzyszącymi. Pierwszy z nich to protokół o efektywności energetycznej i odnośnych aspektach ochrony środowiska. Drugi, to dokument końcowy Konferencji Europejskiej Karty Energetycznej i decyzje w odniesieniu do Traktatu Karty Energetycznej. Nastąpiło to 17 grudnia 1994 r.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#JanSzlązak">Traktat w wynegocjowanym w 1994 r. kształcie ma zastosowanie do działalności obejmującej poszukiwanie, wydobycie, oczyszczanie, produkcję, magazynowanie, transport lądowy, przesył, rozdział, handel, marketing oraz sprzedaż materiałów i produktów energetycznych, których lista stanowi załącznik do Traktatu. Z pewnymi wyjątkami obejmują one materiały jądrowe, węgiel i produkty węglowe oraz gaz ziemny, ropę naftową, produkty z ropy naftowej i energię elektryczną.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#JanSzlązak">W Traktacie uzgodniono, iż inwestorzy zagraniczni mają być traktowani nie mniej korzystnie niż inwestorzy krajowi - tzw. narodowe traktowanie, lub inwestorzy trzeci, jeśli byłoby to bardziej korzystne. W zakresie dokonywania nowych inwestycji Traktat pozwala na stosowanie pewnych wyjątków od wyżej wymienionej zasady, wynikających z obowiązującego ustawodawstwa, pod warunkiem stopniowej eliminacji. Traktat nie ma też odniesienia do procedur prywatyzacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#JanSzlązak">Traktat nie zobowiązuje do rozszerzania poprzez klauzulę najwyższego uprzywilejowania preferencyjnego traktowania, stosowanego w ramach umów o integracji gospodarczej na strony do takich umów nie należące, a będące stronami Traktatu Karty Energetycznej. Dotyczy to np. przyznanych już na mocy Układu Europejskiego albo przewidywanych po akcesji Polski do Unii Europejskiej preferencji dla inwestorów z Unii Europejskiej, które nie będę musiały być automatycznie przeniesione na wszystkie strony Traktatu Karty Energetycznej.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#JanSzlązak">To samo dotyczy preferencyjnych stawek celnych, wynegocjowanych w ramach różnych unii celnych i obszarów wolnego handlu.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#JanSzlązak">Traktat nie ogranicza prawa żadnego państwa do decydowania o swoich zasobach energetycznych. Jeśli jednak państwo przyznaje zagranicznym inwestorom dostęp do swoich zasobów energetycznych, musi to uczynić w sposób jawny i nie dyskryminujący innych, zagranicznych inwestorów.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#JanSzlązak">Traktat zawiera istotne wyjątki zezwalające umawiającym się państwom na niestosowanie się do niego, gdy jest to niezbędne dla ochrony interesów bezpieczeństwa lub utrzymania porządku publicznego.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#JanSzlązak">W zakresie handlu przyjęto w Traktacie rozwiązane polegające na włączeniu poprzez odniesienie odpowiednich dla sektora energetycznego postanowień GATT oraz WTO. Oznacza to, że postanowienia te mają zastosowanie w odniesieniu tylko do sektora energii, do wszystkich stron Traktatu, nawet tych państw, które nie są jeszcze członkami Światowej Organizacji Handlu. Jest to rozwiązanie korzystne z punktu widzenia stosunków handlowych Polski z Rosją i innymi państwami powstałymi po rozpadzie Związku Radzieckiego.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#JanSzlązak">Traktat zobowiązuje do jednakowego traktowania zarówno polskich, jak i zagranicznych nośników energii w tranzycie, do ułatwiania tranzytu poprzez zachęcanie do rozbudowy i modernizacji istniejącej infrastruktury oraz do niestawiania barier w zakresie budowy nowych urządzeń tranzytowych, jeśli możliwości techniczne obecnie istniejącej sieci nie pozwalałyby na realizację tranzytu poprzez nasze terytorium.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#JanSzlązak">Traktat nie wymaga bezwarunkowego przyznania dostępu stronom trzecim do sieci energetycznych - tzw. TPA, a zatem nie powoduje zmian w polskim prawie energetycznym, przyznającym taki dostęp jedynie energii wydobytej lub wytworzonej w Polsce. Tranzyt zagranicznej energii nie stanowi jednak zagrożenia dla polskiej energetyki, a jest szansą uzyskiwania przez nasz kraj dodatkowych dochodów z tytułu opłat tranzytowych i obsługi tranzytu.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#JanSzlązak">Polska polityka energetyczna przewiduje również w ramach zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego kraju wprowadzenie większej dywersyfikacji zaopatrzenia w gaz i ropę naftową. Przestrzeganie postanowień Traktatu przez inne kraje, które ratyfikowały ten dokument, stanowi dodatkowe zabezpieczenie polskich kontraktów na dostawy importowanej energii.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#JanSzlązak">Traktat zobowiązuje również do ułatwienia dostępu zagranicznym inwestorom do polskich zasobów energetycznych poprzez m.in. udzielanie odpowiednich koncesji w niedyskryminujący sposób. Traktat uznaje przy tym suwerenność państwa i jego suwerenne prawa do zasobów energetycznych, do decydowania o rejonach geograficznych, które mogą być udostępnione do poszukiwań i zagospodarowania zasobów energetycznych, a także do uczestniczenia w takich poszukiwaniach i eksploatacji poprzez m.in. bezpośredni udział rządu lub przedsiębiorstw państwowych.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#JanSzlązak">Taki zapis nie jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa energetycznego Polski, którego podstawę stanowi na razie węgiel kamienny i brunatny. Daje zaś szansę przyciągnięcia inwestorów zagranicznych, zainteresowanych poszukiwania i eksploatacją krajowych złóż gazu ziemnego i ropy naftowej. Udział tych nośników w krajowym bilansie energetycznym powinien - zgodnie z założeniami polityki energetycznej Polski do 2020 r. - wzrastać, ze względu na korzystniejsze parametry, z punktu widzenia ochrony środowiska naturalnego, niż ma węgiel.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#JanSzlązak">W założeniach tych przyjmuje się, iż bezpieczeństwo energetyczne Polski wymaga kontynuacji polityki energetycznej, gwarantującej znaczny udział węgla, aczkolwiek systematycznie malejący, w strukturze zużycia energii pierwotnej. Traktat ani protokół, choć postulują działania na rzecz ograniczenia niekorzystnego wpływu sektora energii na środowisko naturalne, nie narzucają żadnych konkretnych kierunków polityki energetycznej ani nie proponują ograniczenia udziału węgla.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#JanSzlązak">Postanowienia protokołu, dotyczącego efektywności energetycznej i odnośnych aspektów ochrony środowiska, nie mają charakteru ściśle wiążących zobowiązań, a dotyczą np. promocji polityki efektywności energetycznej, zgodnej z zasadą zrównoważonego rozwoju, tworzenia warunków, które pobudzają producentów i konsumentów do oszczędnego, wydajnego i chroniącego środowisko naturalne użytkowania energii, popierania współpracy w dziedzinie efektywności energetycznej.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#JanSzlązak">Protokół nie zawiera żadnych określanych liczbowymi wartościami zobowiązań, np. co do procentowego obniżania emisji siarki, dwutlenku węgla, a zobowiązuje jedynie do dołożenia starań, aby minimalizować niekorzystne oddziaływanie sektora energii na środowisko naturalne.</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#JanSzlązak">Działania, które na mocy protokołu i art. 19 Traktatu Karty Energetycznej Polska powinna podjąć w zakresie wszechstronnej ochrony środowiska w całym cyklu energetycznym, obejmują m.in.:</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#JanSzlązak">- popieranie zorientowanego rynkowo kształtowania cen oraz pełniejsze odzwierciedlenie kosztów ochrony środowiska w cenach energii,</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#JanSzlązak">- wzrost udziału energii odnawialnej i korzystniejszy z punktu widzenia ekologii paliw i technologii ich spalania,</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#JanSzlązak">- popieranie wymiany informacji i współpracy w badaniach naukowych, ich rozwój i wykorzystanie,</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#JanSzlązak">- popieranie transferu nowoczesnych technologii,</u>
          <u xml:id="u-2.26" who="#JanSzlązak">- popieranie przejrzystości w odniesieniu do ważnych z punktu widzenia środowiska inwestycji,</u>
          <u xml:id="u-2.27" who="#JanSzlązak">- udział w zakresie posiadanych możliwości w opracowywaniu i wdrażaniu odpowiednich międzynarodowych programów ochrony środowiska.</u>
          <u xml:id="u-2.28" who="#JanSzlązak">Cele te są zgodne z polską polityką w zakresie ochrony środowiska i z polityką energetyczną.</u>
          <u xml:id="u-2.29" who="#JanSzlązak">Działalność Sekretariatu i Konferencji Karty Energetycznej jest finansowana ze składek państw sygnatariuszy. Wysokość składki dla Polski za 2000 r. wynosi 13.710 euro. Po wejściu Traktatu w życie Polska jest zobowiązana do powołania punktu informacyjnego, do którego mogłyby być kierowane prośby o informację na temat polskich ustaw, przepisów, orzeczeń sądowych oraz decyzji administracyjnych, dotyczących dokonywania inwestycji w polskim sektorze energii oraz handlu materiałami i produktami energetycznymi.</u>
          <u xml:id="u-2.30" who="#JanSzlązak">Istnieje również obowiązek notyfikowania zmian w ustawodawstwie krajowym, jeśli dotyczą one traktowania inwestorów zagranicznych na tzw. etapie przedinwestycyjnym oraz obowiązek notyfikowania wysokości stawek celnych i innych opłat stosowanych przy imporcie bądź eksporcie materiałów i produktów energetycznych, których lista stanowi załącznik do Traktatu.</u>
          <u xml:id="u-2.31" who="#JanSzlązak">Przeprowadzone zostały analizy konsekwencji wejścia w życie Protokołu i Traktatu dla polskiego sektora energii oraz zgodności postanowień Traktatu i Protokołu z ustawodawstwem polskim. Analizy te wskazują na korzyści, jakie może odnieść Polska z wejścia do szerokiego kręgu państw związanych postanowienia Traktatu, zwłaszcza w takich sferach jak tranzyt nośników energii, inwestycje zagraniczne w sektorze energii, rozwiązywanie sporów dotyczących tych dziedzin oraz ochrona środowiska naturalnego.</u>
          <u xml:id="u-2.32" who="#JanSzlązak">Tekst podstawowego Traktatu, będącego przedmiotem ratyfikacji, nie zawiera zapisów dotyczących konieczność dokonania prywatyzacji sektora paliwowo-energetycznego ani żadnych wytycznych dla takiego procesu, mogących mieć negatywny wpływ na przebieg prywatyzacji polskiego sektora energetycznego. Fakt ratyfikacji przez Polskę Traktatu Karty Energetycznej może mieć pozytywny wpływ na decyzje inwestorów zagranicznych co do zaangażowania kapitałowego w polskie przedsiębiorstwa energetyczne.</u>
          <u xml:id="u-2.33" who="#JanSzlązak">Według danych z 5 kwietnia 2000 r. Traktat Karty Energetycznej jest ratyfikowany przez 41 państw spośród 51, które go podpisały lub do niego przystąpiły. Protokół ratyfikowało 40 państw. Wszystkie państwa Unii Europejskiej do końca 1999 r. ratyfikowały zarówno Traktat, jak i Protokół. Unia Europejska stworzyła w 1991 r. warunki organizacyjne dla negocjacji tych dokumentów i wniosła ogromny wkład w ich sformułowanie oraz włączyła Traktat i Protokół do swojego dorobku prawnego w ramach acquis communautaire.</u>
          <u xml:id="u-2.34" who="#JanSzlązak">Obu dokumentów nie podpisały Stany Zjednoczone i Kanada, choć ich udział w negocjacjach był bardzo aktywny. W ostatnich tygodniach znacznemu przyspieszeniu uległy starania Rosji mające na celu jak najszybszą ratyfikację Traktatu Karty Energetycznej i Protokołu. Polska jest ostatnim państwem stowarzyszonym z Unią Europejskiej, które jeszcze nie dokonało ratyfikacji. Dlatego też z powodu trwających negocjacji o akcesję Polski do Unii Europejskiej sprawa szybkiej ratyfikacji Traktatu Karty Energetycznej i Protokołu jest ogromnie istotna.</u>
          <u xml:id="u-2.35" who="#JanSzlązak">Rozpoczęcie właściwego procesu ratyfikacji było odkładane ze względu na prace nad kompleksem nowego prawa energetycznego, intensywne zmiany w całym ustawodawstwie polskim oraz trwający do tej pory proces restrukturyzacji sektora paliwowo-energetycznego, obejmujący też programy prywatyzacji.</u>
          <u xml:id="u-2.36" who="#JanSzlązak">Traktat Karty Energetycznej zastrzegał prawo Konferencji Karty Energetycznej do kontynuowania prac nad dwiema poprawkami. Jedna dotyczy traktowania inwestorów zagranicznych przy dokonywaniu inwestycji w sektorze energii i zwana jest traktatem uzupełniającym do Traktatu Karty Energetycznej. Druga dotyczy zamrożenia i ewentualnego obniżenia stawek celnych na produkty i materiały energetyczne, a także poszerzenia o urządzenia związane z energetyką listy produktów korzystających z preferencji w handlu, przewidzianych Traktatem Karty Energetycznej.</u>
          <u xml:id="u-2.37" who="#JanSzlązak">W ramach tych negocjacji przyjęto już poprawkę do artykułów handlowych Traktatu Karty Energetycznej. Zmienia ona odwołania w Traktacie do GATT na odwołania do WTO oraz włącza do zobowiązań handlowych Traktatu Karty Energetycznej urządzenia energetyczne, których lista stanowi odpowiedni załącznik do tego dokumentu. W przyszłości przewidziane są negocjacje na temat zobowiązania do zamrożenia stawek celnych.</u>
          <u xml:id="u-2.38" who="#JanSzlązak">Trakta uzupełniający, choć wynegocjowany w 1998 r., nie został do tej pory przyjęty przez Konferencję Karty Energetycznej. Dotyczy on przyznania inwestorom z innych, umawiających się stron przy dokonywaniu lub zakładaniu nowych inwestycji w działalności gospodarczej w dziedzinie energii traktowania nie mniej korzystnego niż traktowanie przyznane własnym inwestorom i ich inwestycjom lub też inwestorom albo inwestycjom z dowolnego państwa trzeciego, zależnie od tego, który z tych traktowań jest bardziej korzystne.</u>
          <u xml:id="u-2.39" who="#JanSzlązak">Jest możliwość czasowego utrzymania istniejących w obowiązującym ustawodawstwie krajowym wyjątków od tej zasady. Wyjątki te będą podlegać zobowiązaniu do stopniowej eliminacji. W 1995 r. Polska zgłosiła, zgodnie z wymaganiami Traktatu Karty Energetycznej, raport na temat wyjątków od narodowego traktowania inwestorów zagranicznych w sektorze energii na etapie dokonywania nowych inwestycji, to jest w tzw. fazie przedinwestycyjnej. Jest on okresowo aktualizowany.</u>
          <u xml:id="u-2.40" who="#JanSzlązak">Postanowienia art. 10 Traktatu Karty Energetycznej wymagają ograniczenia do minimum liczby takich tymczasowych wyjątków oraz stopniowego usunięcia wszelkich odstępstw od zasady narodowego traktowania inwestorów zagranicznych w sektorze energetycznym na etapie przedinwestycyjnym, jednak termin takiego wycofania się nie jest określony i zależy od możliwości gospodarczych poszczególnych państw - stron Traktatu Karty Energetycznej.</u>
          <u xml:id="u-2.41" who="#JanSzlązak">Zgłoszenie przez Polskę wyżej wymienionej listy należy traktować jako wystąpienie jako okres dostosowawczy do pełnego zharmonizowania z wymaganiami Traktatu Karty Energetycznej. Konferencja Karty Energetycznej w ramach działań grupy roboczej do spraw tranzytu prowadzi również wstępne prace nad protokołem o tranzycie.</u>
          <u xml:id="u-2.42" who="#JanSzlązak">Problematyka Karty Energetycznej ściśle wiąże się z polską polityką energetyczną. Przekonanie to wyrażone było przez posłów na posiedzeniu połączonych Komisji w dniu 18 stycznia br. Mam zatem pytanie do pana przewodniczącego, czy Komisje życzą sobie, abym omówił założenia polityki energetycznej państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#CzesławBielecki">Uważam, że byłoby to wskazane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JanSzlązak">Dokument dotyczący założeń polityki energetycznej państwa do 2020 r. został przyjęty przez Radę Ministrów 22 lutego br. Stanowi on uaktualnienie pierwszej, opracowanej w okresie restrukturyzacji sektora paliwowo-energetycznego wersji założeń, która pochodziła z 1995 r. i obejmowała okres do 2010 r.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#JanSzlązak">Obecna wersja jest realizacją obowiązku nałożonego przez Prawo energetyczne uchwalone w 1997 r., dotyczącego przedstawiania długofalowej prognozy rozwoju gospodarki paliwami i energią oraz programu działań państwa wynikających z takiej prognozy, sformułowanych na podstawie oceny bezpieczeństwa energetycznego kraju.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#JanSzlązak">W przyjętym obecnie dokumencie określa się następujące główne cele społeczno-gospodarcze polityki energetycznej państwa. Po pierwsze - bezpieczeństwo energetyczne rozumiane jako stan gospodarki, umożliwiające pokrycie bieżącego i perspektywicznego zapotrzebowania odbiorców na paliwa i energie, w sposób ekonomicznie uzasadniony, przy zachowaniu wymagań ochrony środowiska.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#JanSzlązak">Po drugie - poprawa konkurencyjności krajowych podmiotów gospodarczych oraz produktów i usług oferowanych na rynkach międzynarodowych, jak też na rynku wewnętrznym.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#JanSzlązak">Po trzecie - ochrona środowiska przyrodniczego przed negatywnymi skutkami oddziaływania procesów energetycznych m.in. poprzez programowanie działań w energetyce, które zapewnią zachowanie zasobów dla obecnych i przyszłych pokoleń.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#JanSzlązak">Dla osiągnięcia tych celów określone zostały również strategiczne kierunki działań państwa w obszarze sektora energii. Pierwszy kierunek, to strategia zintegrowanego zarządzania energią i środowiskiem, która wynika z konieczności przestrzegania zasady zrównoważonego rozwoju w harmonii ze środowiskiem przyrodniczym, gdyż istnieje konieczność zachowania nieodnawialnych zasobów przyrody dla następnych pokoleń.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#JanSzlązak">Po drugie - jest to strategia decentralizacji organizacyjno-technicznej systemów energetycznych, polegająca na rozwoju rozproszonych źródeł małej mocy produkujących energię elektryczną i ciepło w skojarzeniu oraz intensywniejszym wykorzystywaniu lokalnych rynków energetycznych.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#JanSzlązak">Zasadniczym celem strategii jest udzielenie wsparcia organom samorządowym w bardziej sprawnym wykorzystywaniu lokalnych warunków do stymulowania rozwoju na obszarze gminy czy regionu, przy opracowywaniu założeń do planów zaopatrzenia w energię, a w konsekwencji współodpowiedzialność organów samorządowych za realizację polityki energetycznej państwa przez samorządy terytorialne.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#JanSzlązak">Po trzecie - jest to strategia liberalizacji sieciowych rynków energetycznych, która jest logiczną konsekwencją dokonanej w dekadzie lat 90. transformacji ustrojowej i gospodarczej Polski.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#JanSzlązak">Po czwarte - strategia poprawy efektywności energetycznej, której centralnym elementem jest promocja nowoczesnych, wysoko efektywnych energetycznie maszyn i urządzeń, zdolnych do konkurencji zarówno na rynku krajowym, jak i na rynkach światowych.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#JanSzlązak">Po piąte - strategia okresu przejściowego, wynikająca z prowadzonych procesów przekształceń własnościowych i organizacyjnych polskiego sektora energetycznego, w toku których pojawią się różnego rodzaju napięcia gospodarcze i społeczne. Są one naturalną konsekwencją dokonujących się w kraju przeobrażeń.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#JanSzlązak">Za kluczowe problemy, wymagające rozwiązania w okresie przejściowym uznano:</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#JanSzlązak">- procesy związane z restrukturyzacją kopalń węgla kamiennego,</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#JanSzlązak">- restrukturyzację kontraktów długoterminowych w elektroenergetyce w kontekście dochodzenia do zliberalizowanego rynku energii elektrycznej,</u>
          <u xml:id="u-4.14" who="#JanSzlązak">- restrukturyzację polskiego górnictwa naftowego i gazownictwa,</u>
          <u xml:id="u-4.15" who="#JanSzlązak">- tworzenie systemu współdziałania samorządów gminnych z przedsiębiorstwami energetycznymi.</u>
          <u xml:id="u-4.16" who="#JanSzlązak">Analiza aktualnego stanu gospodarki, dokonana w nowych założeniach polityki zagranicznej wskazuje, że po 1995 r. określone w poprzednich założeniach zadania zrealizowane były z różnym powodzeniem, zależnym od uwarunkowań gospodarczych. Znaczny postęp nastąpił w tworzeniu warunków prawnych dla wdrożenia mechanizmów rynkowych w podsektorach energetycznych, dzięki uchwaleniu ustawy Prawo energetyczne oraz powołaniu Urzędu Regulacji Energetyki.</u>
          <u xml:id="u-4.17" who="#JanSzlązak">Stwierdzono dużą zgodność nowych polskich przepisów, dotyczących energetyki z ustawodawstwem Unii Europejskiej w tej dziedzinie. Stopniowo wzrastał też udział energii ze źródeł odnawialnych. Wskaźnik samowystarczalności energetycznej Polski, określony jako stosunek pozyskania energii do jej zużycia, nieznacznie zmalał w omawianym okresie. Nadal jest on jednak znacznie wyższy niż w wielu krajach Unii Europejskiej. Jest to zasługa wykorzystania węgla jako podstawowego nośnika energii i jego dominującego udziału w bilansie energii pierwotnej kraju.</u>
          <u xml:id="u-4.18" who="#JanSzlązak">Zużycie energii na własne potrzeby energetyki, to znaczy na procesy pozyskania, przetwarzania, przesyłu i dystrybucji, ulegało niewielkiemu, ale stałemu obniżaniu, co jest zjawiskiem korzystnym z punktu widzenia efektywności takich procesów.</u>
          <u xml:id="u-4.19" who="#JanSzlązak">Cel dywersyfikacji zasilania kraju w poszczególne nośniki energii został zrealizowany częściowo poprzez zwiększenie zdolności przeładunkowych portowych terminali naftowych, liberalizację handlu, rozpoczęcie procesu zwiększania liczby źródeł dostaw gazu, w tym realizację połączeń z systemem gazowniczym Niemiec, podpisanie kontraktu na dostawy gazu z Norwegii, realizację połączenia polskiego systemu elektroenergetycznego z systemem Europy Zachodniej, co znacznie zwiększyło bezpieczeństwo dostaw w sytuacjach awaryjnych.</u>
          <u xml:id="u-4.20" who="#JanSzlązak">Zwiększyła się produktywność energii pierwotnej, jak również produktywność finalnego zużycia energii, co świadczy o postępującej racjonalizacji użytkowania energii.</u>
          <u xml:id="u-4.21" who="#JanSzlązak">Znaczny postęp uzyskano w ograniczeniu emisji zanieczyszczeń do atmosfery. Proces urealnienia cen energii w stosunku do rzeczywistych kosztów produkcji doprowadził jednak do wzrostu obciążenia budżetów gospodarstw domowych.</u>
          <u xml:id="u-4.22" who="#JanSzlązak">Prognozę krajowego zapotrzebowania na energię i paliwa oparto na podejściu scenariuszowym, z uwzględnieniem różnych możliwych sytuacji rozwoju kraju i kształtowania się zewnętrznego otoczenia Polski. Scenariusze różnią się zakładaną dynamiką zjawisk makroekonomicznych, począwszy od słabego rozwoju - 2,3% wzrostu pkb, rocznie, przez względną stabilność warunków - ok. 4% wzrostu pkb., do szybkiego rozwoju w sprzyjających okolicznościach wewnętrznych i zewnętrznych - ok. 5,5% wzrostu pkb. rocznie.</u>
          <u xml:id="u-4.23" who="#JanSzlązak">We wszystkich scenariuszach w okresie pierwszych ośmiu lat przewiduje się spadek zużycia energii pierwotnej w wyniku głębokiej racjonalizacji zużycia energii, a w szczególności ciepła sieciowego. W kolejnych podokresach prognozy następuje umiarkowany wzrost zapotrzebowania na energię pierwotną. Spodziewany jest szybki wzrost zapotrzebowania na energię elektryczną, w szczególności w sektorze usług i w gospodarstwach domowych.</u>
          <u xml:id="u-4.24" who="#JanSzlązak">We wszystkich scenariuszach zakłada się spadek zapotrzebowania na węgiel kamienny do poziomu 82–83,5 mln ton w roku 2020. Scenariusze przewidują wydobycie węgla brunatnego na stabilnym poziomie ok. 65 mln ton rocznie. Zakłada się też istotny wzrost zapotrzebowania na gaz ziemny, głównie w energetyce, w elektroenergetyce i ciepłownictwie komunalnym.</u>
          <u xml:id="u-4.25" who="#JanSzlązak">Gaz ziemny powinien stać się konkurencyjny względem węgla, z uwagi na wyższą sprawność konwersji, mniejszą jednostkową emisyjność dwutlenku węgla i tlenków azotu, a także praktyczny brak pyłów i emisji dwutlenku siarki. Zakłada się więc wzrost zapotrzebowania na ten nośnik energii do poziomu 26–28 mld metrów sześciennych w 2020 r.</u>
          <u xml:id="u-4.26" who="#JanSzlązak">Przewiduje się też wzrost zapotrzebowania na ropę naftową do poziomu 21–28 mln ton, w zależności od scenariusza, w 2020 r. Prognozuje się również wzrost zapotrzebowania na produkty naftowe. Istniejące zdolności przeładunkowe i transportowe przekraczają aktualne potrzeby i stwarzają możliwość alternatywnego zasilania w ropę zarówno ze Wschodu - ropociąg „Przyjaźń”, jak i dostaw drogą morską.</u>
          <u xml:id="u-4.27" who="#JanSzlązak">W zakresie energii odnawialnej przewiduje się stabilizację jej udziału na poziomie 5–6,5%. Ocenia się, że dopiero aktywne włączenie się samorządów terytorialnych do procesu kształtowania polityki energetycznej umożliwi dalsze zwiększanie udziału tej energii w bilansie energii pierwotnej. W okresie objętym prognozą zapotrzebowanie na energię elektryczną powinno wzrosnąć do poziomu 41–66% w 2020 r., w zależności od scenariusza rozwoju gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-4.28" who="#JanSzlązak">Polityka inwestycyjna w sektorze powinna uwzględniać fakt, iż istniejący potencjał wytwórczy całego sektora energetycznego, łącznie z importem, będzie w stanie zaspokoić krajowe zapotrzebowanie do ok. 2005 r. W szczególności dotyczy to elektroenergetyki. Budżet państwa nie będzie bezpośrednio uczestniczył w finansowaniu potrzeb inwestycyjnych sprywatyzowanych przedsiębiorstw energetycznych.</u>
          <u xml:id="u-4.29" who="#JanSzlązak">Rozwój potencjału produkcyjnego jest zadaniem, które ustawa - Prawo energetyczne nakłada na przedsiębiorstwa energetyczne. Jednym ze źródeł informacji o potrzebach rozwojowych będą plany rozwoju opracowane przez przedsiębiorstwa przesyłu i dystrybucji nośników energii, a także informacje z giełdy energii elektrycznej o bieżącym zapotrzebowaniu na energię elektryczną w poszczególnych godzinach doby.</u>
          <u xml:id="u-4.30" who="#JanSzlązak">W zakresie polityki cenowej za najlepszą ochronę odbiorców przed nieuzasadnionym wzrostem cen uznaje się mechanizmy niezakłóconej konkurencji na zliberalizowanym rynku energii. Stan przygotowania poszczególnych podsektorów energetycznych wskazuje na możliwość wprowadzenia w pierwszej kolejności konkurencyjnego rynku w elektroenergetyce. Jednak konieczna i celowa jest restrukturyzacja zawartych w minionym okresie kontraktów długoterminowych na dostawy energii elektrycznej.</u>
          <u xml:id="u-4.31" who="#JanSzlązak">Rząd przewiduje wprowadzenie systemu opłat kompensacyjnych, którymi zostaną objęte elektrownie posiadające takie kontrakty. Rozwiązanie to, uzupełnione wdrożeniem handlu pozwoleniami na emisję zanieczyszczeń do atmosfery, co przewiduje strategia zintegrowanego zarządzania energią i środowiskiem, powinni spowodować w miarę równomierne rozłożenie kosztów wytwarzania energii elektrycznej i ciepła.</u>
          <u xml:id="u-4.32" who="#JanSzlązak">Bardzo ważnym elementem liberalizacji rynku elektryczności jest szybkie utworzenie i rozpoczęcie działalności giełdy energii elektrycznej. Powinna ona rozpocząć działalność w lipcu br.</u>
          <u xml:id="u-4.33" who="#JanSzlązak">Wolniejszy przebieg będą miały procesy liberalizacji w przemyśle gazowniczym, w tym tworzenie konkurencyjnego rynku gazu ziemnego w Polsce. Zintensyfikowanych działań wymaga tworzenie lokalnych konkurencyjnych rynków ciepła tam, gdzie istnieją odpowiednie warunki techniczne i organizacyjne. W najbliższych latach będzie się dążyć do eliminacji skośnego subsydiowania w energetyce, dlatego też dopuszcza się wzrost cen o kilka procent powyżej inflacji dla grup odbiorców, którzy do tej pory byli beneficjentami z tego tytułu kosztem innych grup odbiorców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#CzesławBielecki">Szum na sali wskazuje na to, że posłowie oczekują zakończenia wypowiedzi pana ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JanSzlązak">Na poprzednim posiedzeniu, które odbyło się 18 stycznia br., zostałem skrytykowany za pobieżność w przedstawieniu sprawy. Tym razem starałem się wnikliwie przedstawić ten problem. Jeśli państwo uważacie, że moja wypowiedź jest zbyt długa, postaram się ją zakończyć.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#JanSzlązak">Pozwolą państwo, że wyrażę prośbę, aby Komisje przyjęły rządowy projekt ustawy o ratyfikacji Traktatu Europejskiej Karty Energetycznej oraz Protokołu Karty Energetycznej, dotyczącego efektywności energetycznej i odnośnych aspektów ochrony środowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#CzesławSobierajski">Sądzę, że niecierpliwość posłów wynikała z faktu, iż wszyscy otrzymaliśmy założenia polityki energetycznej państwa, natomiast w styczniu była inna sytuacja, ponieważ wówczas rząd nie przyjął jeszcze założeń polityki energetycznej państwa.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#CzesławSobierajski">Udzielam głosu wiceministrowi spraw zagranicznych Andrzejowi Ananiczowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AndrzejAnanicz">18 stycznia br. wiceminister Barbara Tuge-Erecińska przedstawiała Komisjom uwarunkowania prawne Traktatu Karty Energetycznej. Sądzę, że dzisiejsze wystąpienie wiceministra Jana Szlązaka było bardzo wyczerpujące.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#AndrzejAnanicz">Pozwolą państwo zatem, że powiem tylko, iż jest to bardzo istotny element negocjacyjny. Obszar - energia na pewno nie będzie zamknięty w negocjacjach m.in. z tego powodu, że Polska, jako jedyne państwo aplikujące do Unii Europejskiej, nie ratyfikowała Traktatu Karty Energetycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#CzesławSobierajski">Nie mogliśmy w styczniu zamknąć pierwszego czytania rządowego projektu ustawy, ponieważ oczekiwaliśmy na dokument rządowy przed-stawiający założenia polityki energetycznej państwa. Dziś jesteśmy w innej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#CzesławSobierajski">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WłodzimierzBojarski">Chciałbym przedstawić cele Traktatu Karty Energetycznej i zwrócić uwagę, że są one ważne szczególnie dla naszego kraju, ponieważ Polska posiada zasoby energetyczne i jest krajem tranzytowym. Jesteśmy w innej sytuacji niż pozostali sygnatariusze, którzy nie mają zasobów i są raczej zainteresowani zasobami innych państw i tym, żeby na najkorzystniejszych warunkach korzystać z cudzego transportu.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#WłodzimierzBojarski">Polska jest krajem tranzytowym, który powinien czerpać korzyści z tranzytu. Mamy zasoby energetyczne i powinniśmy czerpać korzyści z tych zasobów. Założeniem Traktatu jest pozbawienie krajów posiadających zasoby energetyczne korzyści z eksploatacji tych zasobów.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#WłodzimierzBojarski">Podstawowym celem Traktatu jest bowiem udostępnianie zasobów energetycznych do eksploatacji na zasadach klauzuli najwyższego uprzywilejowania, która rozszyfrowana w szczegółach oznacza rezygnację właściwie z większości dochodów i być może rezygnację z części podatków, stanowiących ekwiwalent realnych kosztów zewnętrznych działalności przedsiębiorstwa.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#WłodzimierzBojarski">To samo dotyczy tranzytu. Jest to potwierdzone w preambule, w której stwierdza się, iż umawiające się strony przywiązują największą wagę do skutecznego wprowadzenia wżycie pełnej klauzuli traktowania narodowego oraz klauzuli najwyższego uprzywilejowania, przy czym stronom przysługuje najkorzystniejsze uprzywilejowanie, z którego korzysta jakiekolwiek przedsiębiorstwo na terenie kraju sygnatariusza.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#WłodzimierzBojarski">Przypomnę, że mamy kontrakt z Rosją na tranzyt gazu przez Polskę. Kilkakrotnie były wobec niego zgłaszane zastrzeżenia, ponieważ jest to kontrakt, który nie przypisuje Polsce słusznych i niezbędnych korzyści z tytułu realizacji tego kontraktu. Ponadto zwalnia przedsiębiorstwo z ceł, z podatków, nawet z podatków lokalnych. Jest to uprzywilejowanie poniżej kosztów własnych. Jeżeli to ma być wzór dla wszelkich działań inwestorów zagranicznych na polskim terenie, to sytuacja wydaje się groźna.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#WłodzimierzBojarski">Na str. 265 mec. Tuszyński w swojej ekspertyzie załączonej do całego materiału zwraca uwagę na to, że trzeba by dokonać przeglądu wszystkich kontraktów zawartych w Polsce, wybrać kontrakt najbardziej niekorzystny dla kraju, a korzystny dla klienta i zastanowić się, czy ten kontrakt może być wzorem dla wszystkich umawiających się stron, to znaczy dla tych, którzy chcą inwestować na polskim terenie. Nie znam przedsiębiorstw polskich, które chciałaby w ramach tego Traktatu inwestować na obcym terenie.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#WłodzimierzBojarski">Wiceminister Jan Szlązak poinformował, że główne zainteresowane kraje nie podpisały Traktatu. Nie ma mowy o tym, żeby polskie przedsiębiorstwa mogły wiercić i eksploatować zasoby na terenie Rosji, Kanady, Stanów Zjednoczonych. Jeżeli mogą eksploatować zasoby energetyczne na terenie krajów, które tych zasobów nie posiadają, to oczywiście korzyść jest żadna.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#WłodzimierzBojarski">Drugi ważny cel Traktatu, to usuwanie wszelkich przeszkód w zakresie międzynarodowego handlu zasobami i produktami energetycznymi. Te produkty energetyczne są wymienione w załączniku, w materiale na str. 68. Głównie chodzi o odpady, i to wysokos zkodliwe: zużyte, napromieniowane elementy paliwowe, wsady do reaktorów jądrowych, materiały rozszczepialne, pierwiastki chemiczne, izotopy promieniotwórcze, pozostałości koks-naftowe, bituminy naftowe, pozostałości olejów, ropy naftowej, olejów otrzymywanych z materiałów bitumicznych.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#WłodzimierzBojarski">Polska ma podpisać Traktat, pozwalający na tranzyt i na składowanie tego typu odpadów na naszym terenie. Nie widzę żadnego interesu ani możliwości, żeby można się było na to zgodzić.</u>
          <u xml:id="u-10.9" who="#WłodzimierzBojarski">Następnym celem Traktatu jest zapewnienie swobody tranzytu, który jest szczególnie zabezpieczony. Polska ma się wyrzec wszelkich korzyści z tranzytu. Tranzyt ma być dla nas obowiązkowy. Wszelkie zakłócenia pomiędzy stronami mają być rozpatrywane przez sekretarza generalnego, a więc poddajemy się zewnętrznej jurysdykcji prawnej w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-10.10" who="#WłodzimierzBojarski">W załączniku g stwierdza się, że kraj sygnatariusz wyrzeka się pomocy państwa na rzecz rozwoju gospodarczego w przedsiębiorstwach energetycznych. Wyrzeka się także zawieszania lub cofania koncesji, które sam wydaje. Do tego typu zapisów niektóre strony wniosły do Traktatu zastrzeżenia, m.in. Kanada i Stany Zjednoczone, które w efekcie nie podpisały Traktatu.</u>
          <u xml:id="u-10.11" who="#WłodzimierzBojarski">Pozwolę sobie zwrócić uwagę, że wniosek przedstawiony przez wiceministra Jana Szlązaka dotyczy przyjęcia Traktatu bez zastrzeżeń. W rządowym projekcie ustawy nie ma mowy o wniesieniu zastrzeżeń do Traktatu.</u>
          <u xml:id="u-10.12" who="#WłodzimierzBojarski">Z formalnego punktu widzenia chcę zwrócić uwagę na to, co pan wiceminister już powiedział. Najważniejsze sprawy dotyczące definicji najwyższego uprzywilejowania, demonopolizacji i restrukturyzacji mają być objęte traktatem uzupełniającym, którego nie ma. Oznacza to, że mamy przyjąć zobowiązania, które będą precyzyjniej zdefiniowane w traktacie uzupełniającym.</u>
          <u xml:id="u-10.13" who="#WłodzimierzBojarski">Nie ma jasności, czy Traktat jest ratyfikowany przez Rosję, Białoruś i Ukrainę. O Rosji pan minister powiedział, że nie ratyfikowała Traktatu. Jeśli Traktatu nie ratyfikowały Białoruś i Ukraina, to znaczy, że jedyny tranzyt, którym jesteśmy zainteresowani, jest niepewny. Kraje tranzytowe ze Wschodu nie ratyfikowały Traktatu, a nam się powiada, że Traktat jest bardzo korzystny, bo zapewnia nam ochronę tranzytu. Zwracam uwagę, że Traktat nas zobowiązuje do tranzytu, ale sąsiadów, którzy dla nas mają tranzytować, do tego nie zobowiązuje.</u>
          <u xml:id="u-10.14" who="#WłodzimierzBojarski">Wydaje mi się, że powinniśmy poczekać na traktat uzupełniający, który określi najważniejsze wątpliwe sprawy.</u>
          <u xml:id="u-10.15" who="#WłodzimierzBojarski">Chciałbym sprostować stwierdzenie zawarte w orzeczeniu Ministerstwa Gospodarki, jakobyśmy nie wyrzekali się polskich zasobów energetycznych. W Traktacie pisze się o suwerennym rozporządzaniu zasobami energetycznymi i potwierdza się ogólne prawo międzynarodowe. W pkt. 4 art. 18 wyraźnie stwierdza się jednak, że umawiające się strony podejmują się ułatwiać dostęp do swoich zasobów energetycznych m.in. przez udzielanie w niedyskryminacyjny sposób, na podstawie publikowanych kryteriów upoważnień, licencji, kontraktów na poszukiwania i rozpoznanie lub eksploatację bądź wydobycie zasobów energetycznych.</u>
          <u xml:id="u-10.16" who="#WłodzimierzBojarski">Teoretycznie jesteśmy suwerennym krajem, ale zobowiązujemy się udostępniać swoje zasoby, i to na zasadach najbardziej promocyjnych i korzystnych dla inwestora, a mniej korzystnych dla kraju. Moim zdaniem, ten Traktat wymaga oddania polskich zasobów w eksploatację zagranicznym inwestorom, przy czym, niestety, nie ma wzajemności. Kraje zachodnie nie mają zasobów energetycznych i chcą eksploatować polskie zasoby. Jest to kontrakt jednostronny.</u>
          <u xml:id="u-10.17" who="#WłodzimierzBojarski">Traktat poza tym, że dotyczy wielu obiektów energetycznych, ma też załącznik dotyczący racjonalizacji efektywności energetycznej. Ta efektywność energetyczna to brama, przez którą wprowadza się zasady, o których mówiłem, na wszystkie sektory użytkowania energii. Jest to stworzenie możliwości na penetrację ze strony kapitału zagranicznego bez żadnej wzajemności i bez kontroli. Nie ma ani jednego punktu, który by mówił o zobowiązaniach inwestorów, o bezpieczeństwie energetycznym.</u>
          <u xml:id="u-10.18" who="#WłodzimierzBojarski">Jest to wyrazem ideologii, że jeśli kapitał zagraniczny będzie dokonywał penetracji, to zwiększymy swoje bezpieczeństwo energetyczne. Podkreślam raz jeszcze, że inwestor zagraniczny nie ma żadnych zobowiązań w stosunku do systemów energetycznych kraju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#TadeuszSzkoczkowski">Znam doskonale Traktat Karty Energetycznej i stwierdzam, że opinia prof. Włodzimierza Bojarskiego świadczy o złym odczytaniu tego dokumentu. Stwierdził pan m.in., że rezygnujemy z pewnych korzyści, z pewnych opłat, że zgadzamy się na tranzyt. Tak byłoby w sytuacji, gdyby jedyną obowiązującą ustawą był Traktat Karty Energetycznej. Muszę powiedzieć, że uwzględnianie wyłącznie Traktatu Karty Energetycznej, a pomijanie np. Narodowego Planu Przygotowania do Członkostwa w Unii Europejskiej jest ogromnym błędem.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#TadeuszSzkoczkowski">Traktat Karty Energetycznej jest umową międzynarodową bardzo ogólną. W Narodowym Planie Przygotowania do Członkostwa zawarte są główne ograniczenia, które będziemy musieli ponieść w momencie przystąpienia do Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#TadeuszSzkoczkowski">Obawy, że wejdą do Polski inwestorzy i wykupią kopalnie węgla, są chyba nieuzasadnione. Należałoby się raczej z tego cieszyć. Na razie nie udało się sprowadzić ani jednego inwestora do Polski.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#TadeuszSzkoczkowski">Prof. Włodzimierz Bojarski stwierdził, że mamy podpisaną bardzo niekorzystną umowę z Rosją. To jest dowód, że żeby podpisać złą umowę, niepotrzebny był Traktat Karty Energetycznej.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#TadeuszSzkoczkowski">Traktat Karty Energetycznej jest bardzo szeroką regulacją prawną. To, co pan czytał, jest prawdą, natomiast pana komentarze nie były prawdą. Stwierdzenie, że coś jest niedyskryminacyjne, nie oznacza wcale uprzywilejowania. Jest cała legislacja podatkowa i cały polski system prawny, który będzie chronił nasz rynek.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#TadeuszSzkoczkowski">Polska nie wnosi o podpisanie dodatkowych aneksów. Wynika to z faktu, że w już istniejących aneksach Polska zastrzegła sobie prawo do zachowania okresu przejściowego. Polska zgłosiła się do tych aneksów, do których powinna była się zgłosić. Są zapisy, tylko trzeba je przeczytać i znać. Niestety, nie da się zrozumieć Traktatu Karty Energetycznej na podstawie półgodzinnej lektury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#KazimierzGłowacki">Po pierwszym posiedzeniu połączonych Komisji, które odbyło się w styczniu br., Federacja zgłosiła zastrzeżenia zarówno do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, jak i do Komitetu Integracji Europejskiej. Pozwolą państwo, że je przytoczę.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#KazimierzGłowacki">Zgodnie z art. 32 pkt 1, Polska postanowieniem podlegającym rozwiązaniom przejściowym została zobowiązana do wypełnienia zapisu art. 7.4. Traktatu Karty Energetycznej. Stosowany zapis w nawiązaniu do tego na str. 108 druku nr 1573 ma treść: „Polskie Prawo energetyczne będące na końcowym etapie koordynacji przewiduje utworzenie nowych przepisów prawnych, podobnych do stosowanych przez kraje wolnorynkowe, licencje na wytwarzanie, przesył, dystrybucję i handel nośnikami energii. Dopóki nie zostanie ono przyjęte przez Zgromadzenie Narodowe, niezbędne jest czasowe zawieszenie zobowiązań wynikających z niniejszego punktu”.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#KazimierzGłowacki">Aktualnie obowiązujące Prawo energetyczne i rozporządzenia wykonawcze nie spełniają tego zapisu, gdyż nie rozdzielają przesyłu od dystrybucji. Oba te procesy traktowane są w każdym przypadku łącznie, jako przesył i dystrybucja, nigdy osobno. Skutkuje to m.in. tym, że nie istnieje możliwość uzyskania koncesji osobno na dystrybucję i osobno na przesył. Dopuszcza się jedynie dystrybucję i przesył jako jeden rodzaj świadczenia usługi.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#KazimierzGłowacki">Brak rozdzielenia dystrybucji od przesyłu ogranicza możliwości kreowania konkurencji w obszarze dystrybucji, w szczególności tworzenia nowych firm, które ograniczałyby swoje usługi do dystrybucji, odpowiednio energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#KazimierzGłowacki">Zapisy w Prawie energetycznym nie spełniają zapisów Traktatu Karty Energetycznej i nie są spójne z dyrektywami Unii Europejskiej nr 96/92 EC i 98/30 EC.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#KazimierzGłowacki">Procedowanie ratyfikacji przez parlament druku 1573 wymaga wcześniejszej zmiany w Prawie energetycznym. Aktualna propozycja poprawki Prawa energetycznego - druk 1795 nie spełnia oczekiwań w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#KazimierzGłowacki">Uwagi Federacji są sformułowane z pewnym opóźnieniem. Wynika to z faktu, że samorządy nie zostały włączone w proces opiniowania wyżej wymienionych projektów nowelizacji aktów prawnych.</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#KazimierzGłowacki">Wiceminister Jan Szlązak podkreślał, iż realizacja zrównoważonego rozwoju przede wszystkim będzie wynikiem konkurencji. Musi funkcjonować wiele firm, żeby można było mówić o konkurencji. Jeśli weźmiemy pod uwagę rynek amerykański, istnieje tam konkurencja, przede wszystkim na etapie dystrybucji. 90% rynku gazu ziemnego w Stanach Zjednoczonych jest obsługiwane przez firmy prywatne, a 10% przez firmy publiczne. 10% rynku obsługiwane jest przez 960 zakładów.</u>
          <u xml:id="u-12.8" who="#KazimierzGłowacki">Jeśli weźmiemy pod uwagę energię elektryczną, na rynku funkcjonuje ponad 3 tys. przedsiębiorstw energetycznych. Firm prywatnych jest 240, a publicznych ponad 2 tys. To jest istota konkurencji. W naszym prawie brak jest takich rozwiązań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosłankaJaninaKrausKPNOjcz">W nawiązaniu do wypowiedzi prof. Tadeusza Skoczkowskiego, chciałabym stwierdzić, że należę do tych posłów, którzy mają za sobą lekturę nie tylko Traktatu Karty Energetycznej i opinii związanych z Traktatem, ale także Narodowego Planu Przygotowania do Członkostwa.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PosłankaJaninaKrausKPNOjcz">W momencie, kiedy ratyfikujemy Traktat Karty Energetycznej, stanie się on obowiązującym prawem, natomiast narodowy plan będzie wymagał oprzyrządowania legislacyjnego. Narodowy plan trzeba będzie przełożyć na ustawodawstwo. To jest zasadnicza różnica pomiędzy Traktatem a Narodowym Planem Przygotowania do Członkostwa.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#PosłankaJaninaKrausKPNOjcz">Pan profesor mówił, że państwo ma inne instrumenty poza prawnymi, np. finansowe, ekonomiczne, żeby zgodnie z interesem Polski ten Traktat realizować. Jak wyglądają te instrumenty i możliwość prowadzenia polityki energetycznej przez państwo, jak iluzoryczne jest to stwierdzenie, to najlepiej wyraził minister Emil Wąsacz na jednym z posiedzeń Komisji Skarbu Państwa i Gospodarki Gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#PosłankaJaninaKrausKPNOjcz">Pan minister mówiąc o strukturze paliw pierwotnych, w tym udziale gazu i paliw stałych, stwierdził: „Ministerstwo Skarbu Państwa nie zamierza ingerować w decyzje inwestycyjne nowych prywatnych inwestorów, poprzez zakazywanie czy nakazywanie określonej struktury paliw. Poszczególne podmioty sektora będą na warunkach rynkowych i w oparciu o własną ocenę sytuacji, w tym w oparciu o taryfy, cła, a także pewność dostaw i jakość paliwa, podejmować decyzje inwestycyjne”.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#PosłankaJaninaKrausKPNOjcz">Pytam pana ministra, jakie to są realne instrumenty prowadzenia polityki energetycznej państwa.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#PosłankaJaninaKrausKPNOjcz">Na ostatnim posiedzeniu Komisji mój podstawowy postulat dotyczył przedstawienia przez rząd zarówno korzyści, jak i ewentualnych zagrożeń i zobowiązań, wynikających z Traktatu Karty Energetycznej. W moim przekonaniu w Traktacie jest wyraźna asymetria i nierówność. W większym zakresie określa się prawa i gwarancje dla kapitałów własności i zysków inwestorów zagranicznych, natomiast nie określa się zobowiązań w stosunku do kapitału własności wobec państw, w których podejmuje się działalność.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#PosłankaJaninaKrausKPNOjcz">Oczekuję, że na dzisiejszym posiedzeniu wiceminister gospodarki zechce wyjaśnić ten problem w sposób bardziej szczegółowy.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#PosłankaJaninaKrausKPNOjcz">Wśród państw, które ratyfikowały Traktat Karty Energetycznej, jest Ukraina. Mówię o kierunku wschodnim, ponieważ nasza polityka energetyczna jest związana - z uwagi na jamalski kontrakt gazowy - właśnie z tym kierunkiem. Nieratyfikowanie Traktatu przez Rosję i Białoruś w sposób bardzo wyostrzony stawia problem planów budowy nowego rurociągu. To zamierzenie jest już przedmiotem publicznej dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#PosłankaJaninaKrausKPNOjcz">Minister gospodarki pisze w dodatkowym materiale, że przewiduje się ewentualną budowę nowego ropociągu lub gazociągu ze Wschodu przez Polskę do Europy Zachodniej. Jakie mamy gwarancje w sytuacji, kiedy Traktatu nie ratyfikowała Rosja i Białoruś? Traktat został ratyfikowany przez Ukrainę, a te plany - o ile wiem - nie uwzględniają Ukrainy.</u>
          <u xml:id="u-13.9" who="#PosłankaJaninaKrausKPNOjcz">Czy my z zamysłem wybieramy te kierunki, które dają najmniejsze gwarancje bezpieczeństwa dostaw? Na przykładzie Ukrainy i Białorusi widzimy, jak zagrożone może być bezpieczeństwo dostaw gazu.</u>
          <u xml:id="u-13.10" who="#PosłankaJaninaKrausKPNOjcz">Na zakończenie mam pytanie natury formalnej. W jednej z ekspertyz prof. Jan Kolasa dowodzi, że ratyfikacja Traktatu powinna się odbyć w trybie złożonym, to znaczy z udziałem Sejmu i Senatu. Chciałam zapytać przedstawicieli rządu, czy przewidują skierowanie Traktatu do ratyfikacji przez Senat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#CzesławBielecki">Chciałbym wypowiedzieć się w kwestii proceduralnej. Mamy za sobą wspólne posiedzenie Komisji, które wypełniła bardzo żywiołowa debata. Sądzę, że powinniśmy w tej chwili pozwolić wypowiedzieć się ekspertom reprezentującym różne stanowiska. Ważne wydaje się to, co powiedziała posłanka Janina Kraus. Strona rządowa powinna przedstawić nie tylko pozytywy, ale również zagrożenia.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#CzesławBielecki">Spojrzenie prof. Włodzimierza Bojarskiego na tę kwestię uznaję za bardzo zideologizowane. Na zakończenie pana ekspertyzy pojawia się następujące stwierdzenie: „Traktat w szerokim zakresie otwiera też nasz kraj na eksploatację kapitałową międzynarodowej finansjery i przekształca Polskę w kraj neokolonialny”.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#CzesławBielecki">Nie jest to zdanie eksperta, lecz ideologa. Nikt nie znalazł lekarstwa na procesy globalizacji. Polska nie może zamknąć się na rynek międzynarodowy.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#CzesławBielecki">Proponuję, żebyśmy skoncentrowali się na skonfrontowaniu poglądów ekspertów, a następnie przystąpili do głosowania. Jeżeli nie usłyszę głosów sprzeciwu, proponuję, żebyśmy jak najszybciej zakończyli fazę konfrontacji argumentów i przystąpili do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#CzesławBielecki">Apeluję do strony rządowej o udzielenie odpowiedzi na obawy merytoryczne, które były wypowiadane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#ZdzisławTuszyński">Mam pytanie do wiceministra Jana Szlązaka i żeby nie być posądzonym o opozycyjne malkontenctwo, powołam się na wczorajszy wywiad ministra gospodarki. Pozwolą państwo na krótki cytat:</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#ZdzisławTuszyński">„Jesteśmy całkowicie otwartym rynkiem. Beneficjentem są kraje Unii Europejskiej. Mamy z nimi 11 mld deficytu. W efekcie tego otrzymujemy 440 tys. miejsc pracy w Unii Europejskiej”.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#ZdzisławTuszyński">Mówię o tym dlatego, że w materiale uzupełniającym przygotowanym przez Ministerstwo Gospodarki mówi się o liberalizacji produkcji, zasad obrotu i cen. W części prezentującej najważniejsze elementy Europejskiej Karty Energetycznej mówi się o wolnym, konkurencyjnym rynku na produkty, materiały, urządzenia i usługi energetyczne.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#ZdzisławTuszyński">Moje pytanie jest następujące. Na ile sektor energetyczny w Polsce jest przygotowany na liberalizację i konkurencję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#StanisławMisztal">Chciałbym wyrazić uznanie dla wiceministra Jana Szlązaka, ponieważ jego wystąpienie było bardzo rzetelne i przekonało mnie do tego, że Polska powinna jak najszybciej ratyfikować Traktat Karty Energetycznej. Jak słusznie zauważył poseł Czesław Bielecki, nie można pozostawać w zamknięciu, bo przyniosłoby to nam wielkie straty.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#StanisławMisztal">Wśród zagrożeń dostrzega się możliwość zwiększonego importu energii elektrycznej, co mogłoby doprowadzić nasze kopalnie do upadku. Chciałbym państwa poinformować, że Zamojska Korporacja Energetyczna importuje już ogromną ilość prądu z Ukrainy, czemu przeciwny jest wiceminister Jan Szlązak.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#StanisławMisztal">Mam następujące pytanie do pana ministra. Czy po wejściu w życie Traktatu Karty Energetycznej import energii będzie się zwiększał, czy też będzie istniała możliwość kontroli importu? Byłoby niepożądane, gdyby nieodpowiedzialny prezes korporacji sprowadzał energię elektryczną z zagranicy kosztem polskich kopalń.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#StanisławMisztal">Dlaczego na dzisiejszym posiedzeniu połączonych Komisji nie ma ministra skarbu państwa, który sprawuje nadzór właścicielski nad elektrowniami i zakładami energetycznymi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosłankaJaninaKrausKPNOjcz">Po ratyfikacji Traktatu Karty Energetycznej będziemy zobowiązani do uprzywilejowanego traktowania inwestorów zagranicznych w zakresie tworzenia nowych inwestycji. Traktat nie rozstrzyga spraw: nabywania akcji, udziałów, majątku polskich przedsiębiorstw w procesie prywatyzacji. Będziemy traktować inwestorów krajowych, jak z krajów trzecich.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PosłankaJaninaKrausKPNOjcz">Wszystkie kwestie związane z procesem prywatyzacji mają być rozstrzygnięte przez traktat uzupełniający, który będzie sfinalizowany w 2000 r. Tymczasem zamierzenia prywatyzacyjne w Polsce wyprzedzają ustalenia traktatu uzupełniającego.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#PosłankaJaninaKrausKPNOjcz">Moje pytanie i mój niepokój jest następujący. Czy polityką faktów dokonanych nie doprowadzimy do takich prywatyzacyjnych posunięć, które pozostaną w sprzeczności z traktatem uzupełniającym? Czy nie byłoby celowe wstrzymanie się z ratyfikacją Traktatu Karty Energetycznej do momentu sfinalizowania traktatu uzupełniającego i ratyfikowanie obu dokumentów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#CzesławSobierajski">Udzielam głosu wiceministrowi Andrzejowi Ananiczowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejAnanicz">Nie mam zamiaru zabierać głosu w kwestiach merytorycznych. Pozwólcie państwo jednak na kilka uwag. Jeśli chodzi o ominięcie Ukrainy w projektach energetycznych, nie ma takiej decyzji rządu. Nie chciałbym, żeby ta pogłoska funkcjonowała w obiegu publicznym jako fakt. To będzie decyzja całego rządu, jeżeli taka miałaby być. Premier wyraźnie stwierdził, iż nie przewiduje się takich kroków. Proszę to traktować jako wykładnię stanowiska rządu.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#AndrzejAnanicz">Traktat Karty Energetycznej jest elementem acquis communautaire, które składa się na jednolity rynek. Trzeba mieć pełną świadomość, że jedną z zasad funkcjonowania jednolitego rynku jest równe traktowanie wszystkich podmiotów gospodarczych. Karta Energetyczna jest bardzo skromnym fragmentem jednolitego rynku.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#AndrzejAnanicz">Wsłuchałbym się w wypowiedź osoby, która reprezentuje środowisko, a więc związki zawodowe i środowisko samorządowe. Uwaga eksperta powinna być ważąca. Czy rzeczywiście chcemy utrzymać państwowy monopol na dużą skalę, czy będziemy dążyli do liberalizowania rynku z ogólną korzyścią dla gospodarki?</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#AndrzejAnanicz">Dlaczego mamy tak złe obroty w handlu zagranicznym? Otóż m.in. dlatego, że koszty produkcji i jakość produktów nie odpowiadają wymogom rynku. Demonopolizacja rynku energetycznego obniży koszty, co oznacza znacznie wyższą konkurencyjność naszych produktów. Jest to jeden z elementów, które mogą pozwolić nam poprawić naszą sytuację na rynku międzynarodowym.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#AndrzejAnanicz">Równe traktowanie nie oznacza przywilejów. Będzie ono obejmowało również polskie podmioty gospodarcze. To jest istota tego rodzaju porozumienia. Jakiego rodzaju gwarancje można mieć w odniesieniu do inwestorów? Takie, jakie będą zawarte w układach. Inwestor wchodzi na podstawie umowy. Zobowiązania wobec inwestora są takie, jakie się z nim wynegocjuje. To jest wolna wola negocjującego. Kontrakty mogą być lepiej lub gorzej skonstruowane.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#AndrzejAnanicz">Państwo m.in. negocjuje w procesie prywatyzacyjnym. Jeżeli jedna ze stron nie dotrzymuje warunków umowy, to są instrumenty prawne, żeby wyegzekwować zobowiązania.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#AndrzejAnanicz">Jeśli stronami Traktatu nie są takie państwa jak Białoruś i Rosja, to co możemy zrobić? Czy też mamy nie przyłączyć się do Traktatu? W jakim celu? Jaką korzyść z tego odniesiemy? Nie rozumiem takiego sposobu myślenia.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#AndrzejAnanicz">Kwestie te wiążą się z funkcjonowaniem naszego państwa w Europie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#CzesławSobierajski">Proszę wiceministra Jana Szlązaka o ustosunkowanie się do wypowiedzi w dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JanSzlązak">Chciałbym udzielić odpowiedzi na pytania, które zostały do mnie skierowane. Ekspert energetyczny Federacji Związków Gmin i Powiatów RP poruszył problem rozdziału dystrybucji i przesyłu. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby spółki dystrybucyjne dokonały rozdziału wewnętrznego na dystrybucję i przesył, czyli część, która będzie zajmowała się wyłącznie sprawami technicznymi, dotyczącymi utrzymania sieci.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#JanSzlązak">Takie propozycje były już wcześniej składane. Zostały one oprotestowane przez samych zainteresowanych. Podkreślam raz jeszcze, że nic nie stoi na przeszkodzie, żeby dokonać rozdziału dystrybucji od przesyłu. Są też spółki, które już mają koncesje, a o których pan nie wspomniał, mianowicie spółki obrotu. Wydano już ponad 200 takich koncesji. Jest to proces nieuchronny, bo tak stanowi Prawo energetyczne.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#JanSzlązak">Posłanka Janina Kraus pytała o to, jakie będą instrumenty wpływania na politykę energetyczną, kiedy będą funkcjonować prywatne elektrownie. Rząd musi się wycofać z operacyjnego zarządzania przedsiębiorstwami. Nie ma możliwości, aby sprawować tę funkcję w sposób poprawny. Państwo musi tworzyć oprzyrządowania prawne, którymi będzie stymulował określone działania poszczególnych podmiotów gospodarczych.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#JanSzlązak">Pojawiło się pytanie, czy bardziej korzystne jest prywatne, czy państwowe zaopatrzenie w energię elektryczną. Na świecie problem ten jest różnie rozwiązywany. Mamy przykłady monopoli państwowych, ale także są przykłady wielkiego zróżnicowania i całkowitej prywatyzacji tego sektora - mam na myśli kraje takie jak Anglia czy Niemcy. Każdy, kto uzyskał zezwolenie w tych krajach, może handlować energią elektryczną.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#JanSzlązak">Nasz wybór jest w kierunku liberalizacji rynku, natomiast nie zmierzamy do tego w pośpiechu. W moim przekonaniu, robimy to rozsądnie.</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#JanSzlązak">W dyskusji wypowiedziana została opinia, iż niekorzystnym zjawiskiem jest dostęp zagranicznych inwestorów do polskich złóż. Jestem odmiennego zdania. Gdyby ktoś zechciał eksploatować polski węgiel i płacić podatki, także ZUS, byłbym ogromnie zadowolony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#WłodzimierzBojarski">Na podstawie Traktatu Karty Energetycznej zagraniczni inwestorzy nie będą płacić podatków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JanSzlązak">Tylko wówczas, gdybyśmy stworzyli im takie warunki. Pan profesor obawia się wejścia w życie Traktatu, a przecież już mamy fakty dokonane, jak choćby specjalną strefę ekonomiczną. Na 17 stref w 2 nikt nie zamieszkał. Nie jest to taka zachęta, która powodowałaby swoisty wyścig inwestorów do tychże miejsc. Spójrzmy prawdzie w oczy. Nie jesteśmy tacy atrakcyjni. Musimy zachowywać się racjonalnie.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#JanSzlązak">Dwie podstawowe kwestie budzą największe zastrzeżenia - dostęp do złóż i tranzyt. Jeśli chodzi o dostęp do złóż, uważam że wejście inwestora, który będzie miał możliwości w sposób ekonomicznie opłacalny dla państwa te złoża eksploatować, będzie dla nas korzystne. Podam przykład firmy Apache, która penetruje złoża gazu i znalazła 1 mld m sześciennych. My nie byliśmy w stanie znaleźć tych złóż, ponieważ zalegały one na takich głębokościach, że nie mielibyśmy środków finansowych, aby to penetrować.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#JanSzlązak">Tranzyt jest również do uzgodnienia. Jeżeli udowodnimy - a nie jest to trudne - że nie mamy możliwości technicznych dopuszczenia do tranzytu jakiegokolwiek medium, to nie dopuścimy do tranzytu, lub uczynimy to na warunkach, które podyktujemy.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#JanSzlązak">Chciałbym uspokoić tych, którzy są zaniepokojeni faktem, że chcemy ratyfikować Traktat Karty Energetycznej. Większość spraw zawartych w Traktacie właściwie już funkcjonuje.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#JanSzlązak">Trudno mi ustosunkować się do wypowiedzi ministra Janusza Steinhoffa. Fakty są takie, że mamy 11 mld dolarów deficytu w handlu zagranicznym z Unią Europejską. Pan minister zapewne mówił o tym, że wszystko, co było do otwarcia, już się otwarło. Teraz powinniśmy tylko wejść do Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#JanSzlązak">Posłanka Janina Kraus sugeruje, żeby poczekać na zakończenie prac nad traktatem uzupełniającym i wówczas ratyfikować oba dokumenty. Jestem odmiennego zdania. Uważam, że procesy prywatyzacyjne, które już zachodzą, odbywają się zgodnie z istniejącym prawem. Nie można zatrzymać tych procesów. Oczywiście, mogą one być zahamowane, spowolnione, ale nie wiem, czy byłoby to słuszne rozwiązanie.</u>
          <u xml:id="u-23.6" who="#JanSzlązak">Uważam, że harmonogram prywatyzacji energetyki, który został przyjęty przez Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów, zarysowuje pewną perspektywę czasową, w której możemy korzystać z doświadczeń naszych wcześniejszych prywatyzacji. Do tej pory, niestety, nie było wiele tych prywatyzacji. Nasze wcześniejsze doświadczenia na pewno mogą posłużyć do skorygowania naszych działań.</u>
          <u xml:id="u-23.7" who="#JanSzlązak">Ważne jest to, że prywatyzując, udostępniamy niewielką ilość akcji. Zamysł jest taki, aby było to ok. 25% w przypadku przedsiębiorstw energetycznych i do 45%, jeśli chodzi o ciepłownie.</u>
          <u xml:id="u-23.8" who="#JanSzlązak">Poseł Stanisław Misztal pytał, czy będzie się zwiększał import energii elektrycznej po wejściu w życie Traktatu Karty Energetycznej. Otóż każde państwo w suwerenny sposób realizuje politykę energetyczną. Założenia polskiej polityki energetycznej do 2020 r. wskazują na to, że chcemy zadbać o własne przedsiębiorstwa energetyczne. Jesteśmy zainteresowani nie importem, lecz eksportem. Od 1997 r. eksport per saldo stale wzrasta.</u>
          <u xml:id="u-23.9" who="#JanSzlązak">Czy nasza energetyka jest przygotowana do konkurencji? W większości obszarów tak. Ponieśliśmy ogromne koszty związane z przystosowaniem energetyki do wymagań obowiązujących w Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#CzesławSobierajski">Przystępujemy do podejmowania decyzji. W art. 1 rządowego projektu ustawy jest następujący zapis: „Wyraża się zgodę na dokonanie przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej ratyfikacji Traktatu Karty Energetycznej oraz Protokołu Karty Energetycznej...”.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#CzesławSobierajski">Możemy rekomendować Sejmowi przyjęcie rządowego projektu ustawy bądź jego odrzucenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#CzesławBielecki">Będziemy głosować zakończenie pierwszego czytania rządowego projektu ustawy i przejście do następnej fazy procedury parlamentarnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#CzesławSobierajski">Kto z posłów jest za rekomendowaniem Sejmowi przyjęcia rządowego projektu ustawy o ratyfikacji Traktatu Karty Energetycznej oraz Protokołu Karty Energetycznej dotyczącego efektywności energetycznej i odnośnych aspektów ochrony środowiska?</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#CzesławSobierajski">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 18 posłów, 2 było przeciwnych 3 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#CzesławSobierajski">Stwierdzam, że połączone Komisje kierują do drugiego czytana na forum Sejmu rządowy projekt ustawy i rekomendują jego przyjęcie.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#CzesławSobierajski">Pozostaje nam wybór posła sprawozdawcy. Proponuję kandydaturę posła Czesława Bieleckiego. Czy są inne kandydatury? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#CzesławSobierajski">Czy jest zgoda na kandydaturę posła Czesława Bieleckiego? Dziękuję. Stwierdzam zatem, że Komisje wybrały posła Czesława Bieleckiego na sprawozdawcę Komisji.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#CzesławSobierajski">Dziękuję za udział w obradach. Zamykam posiedzenie połączonych Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>