text_structure.xml 55.8 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#TomaszWójcik">Witam wszystkich. Stwierdzam, że jest kworum. Otwieram posiedzenie Komisji Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji, w trakcie którego debatować będziemy nad wypracowaniem komisyjnego projektu uchwały Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie powołania Komisji Śledczej do zbadania przebiegu procesów prywatyzacji PZU SA, oraz rozpatrywać będziemy sprawozdanie podkomisji o komisyjnym projekcie ustawy o nabywaniu przez użytkowników wieczystych prawa własności nieruchomości oraz nabywaniu przez pracowników byłych państwowych gospodarstw rolnych lub rybackich oraz gospodarstw rolnych Polskiej Akademii Nauk własności działek rolnych. Czy do porządku obrad są jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MarekOlewiński">Składam wniosek o poszerzenie porządku obrad o punkt dotyczący ustalenia porządku obrad posiedzenia Komisji Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji w dniu 15 lutego 2001 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#TomaszWójcik">Czy do porządku obrad są jeszcze jakieś uwagi? Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja akceptuje rozszerzony porządek obrad. Nie słyszę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#TomaszWójcik">Stwierdzam, że Komisja przyjęła poszerzony porządek obrad.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#TomaszWójcik">Przechodzimy do punktu pierwszego porządku obrad. Mamy przed sobą projekt uchwały Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie powołania Komisji Śledczej do zbadania przebiegu procesów prywatyzacji PZU SA. Czy do projektu uchwały są jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#ZbigniewEysmont">Chciałbym w par. 1 pkt 3 po słowach: „komisja liczy siedmiu posłów” dopisać „będących członkami Komisji Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji” Chciałem zapytać się przedstawicieli Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu, czy można wnieść taką poprawkę do uchwały. Taką uchwałę oczywiście powinien podjąć Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, musimy jednak uniemożliwić stworzenie Komisji o charakterze politycznym, a nie merytorycznym. Może się okazać, że poszczególne kluby bądź ugrupowania będą delegowały na członków Komisji ludzi, kierując się względami politycznymi, a nie merytorycznymi. Każdy z klubów ma swoje przedstawicielstwo w Komisji Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji, więc wybór przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej tych właśnie posłów na członków Komisji Śledczej gwarantować będzie jej rzetelność i fachowość, a jednocześnie będzie uwzględniał wszelkie interesy polityczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Zgodnie z art. 2 ust. 2 ustawy o sejmowej komisji śledczej w skład komisji może wchodzić do 11 członków i dalej cytuję: „Skład komisji powinien odzwierciedlać reprezentację w Sejmie Rzeczypospolitej Polskiej klubów i kół poselskich mających swoich przedstawicieli w Konwencie Seniorów odpowiednio do jej liczebności”. Wydaje się, że wprowadzenie takiej poprawki do zapisu uchwały mijałoby się z intencją art. 2 ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MarekOlewiński">Uważam, że w składzie Komisji Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji również znajduje się pełna reprezentacja klubów i kół poselskich. Popieram wniosek posła Zbigniewa Eysmonta. Chodzi bowiem o to, żeby dobór członków Komisji Śledczej gwarantował fachowość i rzetelność przeprowadzanego śledztwa. Musimy uważać, żeby działalność Komisji Śledczej nie przerodziła się w grę polityczną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Przedstawiliśmy własną interpretację, ale Komisja może oczywiście podjąć inną decyzję. Wydaje mi się, że ratio legis tego przepisu jest taka, żeby nie ograniczać z góry składu Komisji Śledczej do jednej tylko komisji. Jeśli jednak Komisja ma inną wolę, to z naszej strony nie ma zastrzeżeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#TomaszWójcik">Rozumiem, że intencją posła Zbigniewa Eysmonta było, żeby w uchwale zarekomendować Sejmowi Rzeczypospolitej Polskiej źródło doboru kandydatów do Komisji Śledczej. Sejmowi Rzeczypospolitej Polskiej pozostawałby więc wybór członków Komisji Śledczej spośród członków Komisji Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji. Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu, jak rozumiem, jest zdania, że taki zapis jest sprzeczny z regulaminem Sejmu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MałgorzataOstrowska">Jeśli chodzi o źródła doboru kandydatów do Komisji Śledczej, to chciałabym wskazać jeszcze jedno, które z pewnością było omawiane w trakcie poprzedniego posiedzenia Komisji. Istnieje bowiem powołana na stałe podkomisja ds. sektora bankowego i ubezpieczeniowego, w skład której wchodzą posłowie, którzy na bieżąco dokładnie śledzili przebieg prywatyzacji PZU SA i zaznajamiali się z dokumentami. Warto, być może, sięgnąć również do tego źródła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#TomaszWójcik">Wobec nieprzychylnego stanowiska Biura Legislacyjnego, wydaje mi się, że kluby poselskie mogłyby uwzględnić fakt, że mają swoich przedstawicieli w Komisji Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji, i proponować kandydatów na członków Komisji Śledczej z tego właśnie grona. Nie wiem jednak, czy możemy zrobić takie założenie w projekcie uchwały Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#StanisławSzwed">Proponuję utrzymać treść uchwały w niezmienionym kształcie. Tytułem uzupełnienia do wypowiedzi poseł Małgorzaty Ostrowskiej chciałem zauważyć, że mamy już odpowiednie podkomisje, które mogłyby przeprowadzić takie śledztwo. Jednakże już w uzasadnieniu do uchwały Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie powołania Komisji Śledczej do zbadania przebiegu procesów prywatyzacji Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń SA widzimy, że istnieją sprzeczności między stanowiskiem podkomisji ds. prywatyzacji sektora bankowego i ubezpieczeniowego a NIK. Istnieje zatem potrzeba, żeby sprawą zajął się Sejm, w związku z tym skład Komisji Śledczej powinien ustalać Sejm, bo taka jest intencja jej powołania. Nic nie stoi przecież na przeszkodzie, żeby kluby parlamentarne wyznaczały członków Komisji Śledczej spośród członków Komisji Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji. W związku z tym składam wniosek o przyjęcie zapisu uchwały w niezmienionym kształcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#BogdanPęk">Wydaje mi się, że skoro intencją Komisji jest powołanie Komisji Śledczej, to powinniśmy utrzymać dotychczasowe brzmienie uchwały, bo ewentualne poprawki mogą spowodować kontrowersje na posiedzeniu Sejmu, kontrowersje które staną się przyczyną dla zdjęcia dyskusji nad uchwałą z porządku obrad. Mogłoby to spowodować przesunięcie przyjęcia uchwały w czasie, a nawet całkowite jej zaniechanie, dlatego jestem przeciwny wprowadzeniu tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#ZbigniewEysmont">Rozumiem przedstawione obawy. Widziałem już wiele komisji śledczych powołanych do różnych celów, które stawały się komisjami o charakterze politycznym, a nie merytorycznym, i w związku z tym nie wypełniały dobrze swoich funkcji. Moją intencją było temu zapobiec. Doceniam przedstawione argumenty i wycofuję wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#TomaszWójcik">Zatem wniosek został wycofany. Przystępujemy do głosowania nad treścią uchwały Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie powołania Komisji Śledczej do zbadania przebiegu procesów prywatyzacji PZU SA.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#TomaszWójcik">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła projekt uchwały w niezmienionym kształcie. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#TomaszWójcik">Stwierdzam, że Komisja przyjęła projekt uchwały.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#TomaszWójcik">Przechodzimy do pkt. 2 porządku obrad. Proszę o zgłaszanie kandydatów na posła sprawozdawcę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#StanisławSzwed">Na sprawozdawcę proponuję przewodniczącego Komisji posła Tomasza Wójcika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#TomaszWójcik">Czy są jeszcze jakieś inne kandydatury? Jeśli nie ma innych kandydatur i nie ma sprzeciwu, uznam, że Komisja powierza mi tę funkcję. Wobec braku głosów przeciwnych stwierdzam, że powierzono mi przedstawienie tego sprawozdania w imieniu Komisji na forum Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#TomaszWójcik">Rozpoczynam debatę nad ustaleniem porządku obrad Komisji Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji w dniu 15 lutego 2001 r. Grupa posłów Komisji Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji należąca do klubu parlamentarnego SLD złożyła wniosek o zwołanie posiedzenia Komisji, w porządku obrad którego znalazłby się punkt dotyczący rozpatrzenia sytuacji w Kombinacie Górniczo-Hutniczym Miedzi Polska Miedź SA. Termin posiedzenia Komisji w tej sprawie został wyznaczony na dzień 15 lutego 2001 r. Natomiast w dniu wczorajszym otrzymaliśmy z Ministerstwa Skarbu Państwa pismo, w którym zwraca się ono z prośbą o przesunięcie terminu posiedzenia Komisji, ze względu na brak wszystkich informacji, które należałoby przedstawić. Wprawdzie w dniu wczorajszym, po konsultacji z posłem Markiem Olewińskim oraz posłem Januszem Lewandowskim, podjąłem decyzję o zdjęciu tego punktu z porządku obrad, ale na prośbę posła Marka Olewińskiego postanowiłem przedstawić tę kwestię pod obrady Komisji. Ponieważ była to inicjatywa posła Marka Olewińskiego, oddaję mu głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#MarekOlewiński">Chciałem przypomnieć, że w myśl art. 78, pkt. 2 regulaminu Sejmu, na posiedzeniu przewidzianym na dzień 15 lutego 2001 r., na wniosek grupy posłów, jako pkt. 1 porządku obrad ma zostać przedstawiona informacja na temat aktualnej sytuacji w KGHM „Polska Miedź” SA. W związku z tym uważam, że pismo z Ministerstwa Skarbu Państwa jest nie na temat, ponieważ Komisja nie oczekuje przedstawienia wyników bilansu rocznego, a jedynie chce poznać aktualną sytuację w Kombinacie Górniczo Hutniczym Miedzi „Polska Miedź” SA, i ma do tego prawo. Bilans nie jest kwestią, którą chcemy poruszyć w trakcie obrad Komisji. Wydaje mi się, że czekanie na sprawozdanie z bilansu rocznego KGHM „Polska Miedź” SA przez okres kilku miesięcy, do maja-czerwca jest niecelowe, ponieważ kwestie, które chcemy omówić, przestaną być aktualne. Uważam zatem, że Komisja powinna rozstrzygnąć, czy w dniu 15 lutego 2001 r. obok pkt. 2, który dotyczy nowelizacji ustawy o komercjalizacji przedsiębiorstw państwowych, należy włączyć pod obrady Komisji pkt 1 dotyczący omawianej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#ZbigniewEysmont">Mam dwa istotne pytania. Kiedy była inicjatywa poselska o uzyskaniu informacji od Ministerstwa Skarbu Państwa na temat aktualnej sytuacji w KGHM „Polska Miedź” SA? Kiedy Ministerstwo Skarbu Państwa będzie gotowe na spotkanie z Komisją? Wiem, że Ministerstwo Skarbu Państwa ciężko pracuje, ale w obecnej kadencji Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej posłowie dość często mają problemy ze spotkaniem niektórych ministrów albo uzyskaniem od nich odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#TomaszWójcik">Przeczytam pierwsze zdania z pisma nadesłanego przez Ministerstwo Skarbu Państwa. „W związku z pana pismem z dnia 6 lutego 2001 r. dotyczącym posiedzenia Komisji, na którym omawiana będzie sytuacja KGHM „Polska Miedź” SA, zwracam się z uprzejmą prośbą o przesunięcie terminu posiedzenia na maj 2001 r. W chwili obecnej nie są dostępne dane dotyczące wyników spółki grupy kapitałowej oraz jej kondycji ekonomiczno-finansowej za rok 2000. Spółka ma obowiązek opublikowania rocznego sprawozdania finansowego do 30 marca 2001 r, natomiast skonsolidowanego sprawozdania finansowego do 30 kwietnia 2001 r. Z uwagi na fakt, że KGHM „Polska Miedź” SA jest spółką publiczną, dane zawarte w sprawozdaniach finansowych nie mogą być udostępniane na zewnątrz przed ich oficjalnym ogłoszeniem. Biorąc pod uwagę, iż w IV kwartale 2000 roku nastąpiło umocnienie złotego oraz spadek światowych cen miedzi, co ma znaczny wpływ na wyniki spółki, a także w związku z faktem, że na kondycję ekonomiczno-finansową KGHM „Polska Miedź” SA wpływają wyniki wszystkich spółek grupy kapitałowej stanowiących znaczną część aktywów spółki, uważam, iż pełny rzetelny obraz KGHM „Polska Miedź” SA będzie możliwy do zaprezentowania na posiedzeniu Komisji, po opublikowaniu przez spółkę skonsolidowanego rocznego raportu, czyli po 30 kwietnia 2001 r.”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#MarekOlewiński">Zacytuję art. 78 ust. 2, który mówi, że na żądanie Prezydium Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej lub na pisemny wniosek jednej czwartej ogólnej liczby członków komisji przewodniczący komisji jest obowiązany zwołać posiedzenie w celu rozpatrzenia określonej sprawy. Wniosek został, o ile pamiętam, złożony miesiąc temu zgodnie z procedurą. Przewodniczący więc musi zwołać takie posiedzenie Komisji, i uczynił to. Nie zaszły żadne okoliczności, które stanowiłyby przyczynę, dla której to posiedzenie nie może się odbyć w wyznaczonym terminie. Ta kwestia nie podlega dyskusji. Ministerstwo powinno być w każdej chwili i w każdym terminie gotowe do składania odpowiednich wyjaśnień, a jeżeli chodzi o KGHM „Polska Miedź” SA - szczególnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WładysławKielian">Myślę, że pismo Ministerstwa Skarbu Państwa jest nie na temat. Przecież Komisji chodzi o przedstawienie aktualnej sytuacji, ale nie ekonomicznej, w KGHM „Polska Miedź” SA. Gdyby napisane było - ekonomicznej - to zgadzam się. Wówczas należy czekać na skonsolidowane rozliczenie finansowe. Proponuję następujące rozwiązanie. Ponieważ nie dostaliśmy żadnych materiałów, składam wniosek o przesunięcie tego punktu, ale nie na maj 2001 r., ale na okres przypadający na następne posiedzenie Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#MałgorzataOstrowska">Pismo z Ministerstwa Skarbu Państwa, które przed chwilą odczytano, świadczy, że Komisję Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji potraktowano jak walne zgromadzenie akcjonariuszy. Komisja nie ma przecież obowiązku oczekiwania na oficjalnie potwierdzony audyt. Chcemy się dowiedzieć, jaka jest strategia firmy. O to mamy zawsze prawo pytać. Chcemy wiedzieć, jak wygląda aktualna sytuacja na rynku. Chcemy znać te informacje, które są niezbędne do tego, aby móc poczynić pewne kroki, w zakresie ewentualnych regulacji prawnych. Dla nas jest ważną informacją, że Ministerstwo Skarbu Państwa nie zna aktualnej sytuacji firmy, bo czeka przecież na potwierdzenie dokumentów finansowych, a to oznacza, że nie wywiązuje się w sposób należyty z nadzoru właścicielskiego. Jeżeli jest inaczej, a tak sądzę, to w dniu 15 lutego 2001 r, na posiedzeniu Komisji, będzie to widoczne. Tak sądzę, bo ciężko jest uwierzyć, że Ministerstwo Skarbu Państwa nie posiada danych na temat takiej spółki kapitałowej jak KGHM „Polska Miedź” SA.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#StanisławSzwed">Jeżeli dyskusja ma być merytoryczna, to trzeba stwierdzić, że rozwiązanie zaproponowane przez posła Władysława Kiliana jest rozsądne. Zawsze przecież w takich sprawach podejmowaliśmy decyzje w konsensusie. Przykładem może być choćby dyskusja przeprowadzona na posiedzeniu Komisji w dniu 13.02.2001 r. Byłoby więc bardzo dobrze, gdybyśmy dysponowali odpowiednimi materiałami. Dyskusja, którą mamy przeprowadzić 15 lutego 2001 r, w świetle wyjaśnień zawartych w piśmie z Ministerstwa Skarbu Państwa nic nie wniesie do sprawy. Jeżeli przesuniemy o dwa tygodnie posiedzenie Komisji, w trakcie którego dyskutować będziemy nad aktualną sytuacją w KGHM „Polska Miedź” SA, wówczas mamy szansę dostać odpowiednie materiały. Myślę, że dobrym terminem byłby czas od 27 lutego 2001 r. do 2 marca 2001 r., czyli termin przypadający na następne posiedzenie Sejmu. Jeżeli posłowie mają inne zdanie, to trzeba zarządzić głosowanie, choć wydaje mi się, że nie ma takiej potrzeby.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#GrzegorzGruszka">Skoro wniosek od grupy posłów wpłynął już miesiąc temu, a zebrano wymaganą regulaminem Sejmu liczbę podpisów, to wydaje mi się, że odwlekanie dyskusji na ten temat o prawie miesiąc nie ma sensu. Docierają bowiem do nas różne niepokojące informacje na temat sytuacji w KGHM „Polska Miedź” SA, obawiamy się więc, żeby nie trzeba było znów powoływać Komisji Śledczej. Proponuję więc, żeby niezwłocznie zwołać posiedzenie Komisji, w trakcie którego głos zabierze Minister Skarbu Państwa, prezes KGHM „Polska Miedź” SA czy członkowie rady nadzorczej. Te osoby nie muszą wcześniej konsultować się ze sobą, bo będą przedstawiać aktualną sytuację w firmie. Sytuacja jest bardzo dziwna i sprawia wrażenie, jakby ktoś się czegoś bał w tej firmie i zwlekał już prawie drugi miesiąc. Czy znów będzie potrzebna Komisja Śledcza? Myślę, że nie o to chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#TomaszWójcik">Chciałbym sprostować, że wniosek grupy posłów nie wpłynął miesiąc temu, można to sprawdzić w sekretariacie. Myślę, że został złożony około dwóch tygodni temu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#MałgorzataOstrowska">Chciałabym przypomnieć o pewnej sprawie, na którą wielokrotnie już zwracaliśmy uwagę. Szanując samych siebie, musimy szanować również zasady, na których opierają się nasze relacje z Ministerstwem Skarbu Państwa. Wielokrotnie na nie narzekaliśmy, więc nie możemy przyjmować tłumaczeń, które nie mają uzasadnienia merytorycznego. Nie wyobrażam sobie, żeby Minister Skarbu Państwa z dnia na dzień nie potrafił dyskutować merytorycznie na temat jednej z największych spółek w Polsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#MarekOlewiński">Posiedzenie zaplanowane na dzień 15 lutego 2001 r. zostało zwołane zgodnie z regulaminem Sejmu. Minister Skarbu Państwa również został powiadomiony o tym posiedzeniu w odpowiednim czasie. Jest nie do przyjęcia, żeby Minister Skarbu Państwa w przeddzień posiedzenia przysyłał pismo, w którym prosi o odwołanie zaplanowanego posiedzenia Komisji z niewiadomych przyczyn. My decydujemy o tym, kiedy odbywają się posiedzenia, jakich spraw dotyczą, a Minister Skarbu Państwa jest od tego, żeby przyjść i zdać relację. Nie wierzę, żeby Minister Skarbu Państwa nie miał przygotowanych materiałów. Zapewne jutro przyjdzie, rozda materiały i tak to się wszystko zakończy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#WiesławKaczmarek">Trudno mi zagłębiać się w spór proceduralno-regulaminowy. Nie znam również motywacji grupy posłów, którzy zgłosili wniosek o zwołanie posiedzenia w tej sprawie, ale muszę powiedzieć, że pismo, które odczytał poseł Tomasz Wójcik, nie satysfakcjonuje mnie w pełni. Wydaje mi się, że gdyby posiedzenie miało odbyć się jutro, to Ministerstwo Skarbu Państwa powinno przedstawić aktualną sytuację KGHM „Polska Miedź” SA, a do przedstawienia jej skonsolidowane sprawozdanie finansowe nie jest potrzebne. Nastąpią kolejne zmiany personalne, jesteśmy świadkami konkretnych posunięć, których efektem jest, przepraszam za określenie, „oskubywanie” firmy - co chwila jakaś część kapitału lokowana jest w jakimś przedsięwzięciu, którego nie znamy. To budzi niepokój. Myślę, że warto, nie czekając na wyniki prac audytora i skonsolidowane sprawozdanie finansowe, dowiedzieć się, jaka jest aktualna strategia Ministerstwa Skarbu Państwa wobec firmy, która rocznie przynosi 1 mld dolarów dochodów z tytułu eksportu. Jest to jedno z największych polskich przedsiębiorstw, które ma szansę odgrywać rolę silnego gracza na rynku nie tylko europejskim, ale również na rynku światowym. Znajduje się przecież w pierwszej dziesiątce firm zajmujących się produkcją i wydobyciem miedzi. Ma bardzo duże korzystne oddziaływanie na region i stan całej polskiej gospodarki. Myślę, że intencją grupy posłów składającej wniosek, była chęć odpowiedzi na pytania o działania, które zostały podjęte w stosunku do KGHM „Polska Miedź” SA, oraz o strategię Ministra Skarbu Państwa w stosunku do niej. Ta strategia nie zależy przecież od raportu rocznego, a od tego co Minister Skarbu Państwa, jako właściciel ok. 40 proc. udziałów w firmie, zamierza z nią robić. Jeszcze raz podkreślam, że raport roczny nie ma tu nic do rzeczy. Takie jest moje zdanie, jeśli chodzi o ocenę programową tego spotkania, zaś kwestie regulaminowe pozostawiam do rozstrzygnięcia prezydium Komisji. Jeśli uważamy, że dyskusja jest ważna z punktu widzenia merytorycznego, to powinno się odbyć ją jak najszybciej, zgodnie zresztą z regulaminem Sejmu. Myślę, że nikt z nas nie będzie zagłębiał się w poszczególne punkty bilansu i dyskutował, jaka była wysokość funduszu promocyjnego, a jaka np. funduszu na rozwój techniki albo jaka była strategia czy wyniki Dolnośląskiej Spółki Inwestycyjnej. Sądzę, że dyskusja przebiegałaby podobnie do tej, którą odbyliśmy 13 lutego 2001 r. na temat sytuacji w sektorze paliwowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#TomaszWójcik">Podsumowując, nie ma najmniejszych wątpliwości, że posiedzenie Komisji Skarbu Państwa Uwłaszczenia i Prywatyzacji z dyskutowanym punktem porządku obrad powinno się odbyć. Wątpliwości budzi jedynie termin, w jakim powinno się odbyć. Poseł Marek Olewiński złożył wniosek, żeby na posiedzeniu Komisji w dniu 15 lutego 2001 roku dyskutować ten punkt porządku obrad. Poseł Władysław Kielian złożył wniosek, żeby tę dyskusję odłożyć na termin przypadający na następne posiedzenie Sejmu, z uprzednim zwróceniem się do Ministerstwa Skarbu Państwa z prośbą o przesłanie stosownych materiałów, które umożliwią dyskusję na temat strategii firmy, zgodnie z postulatem poseł Małgorzaty Ostrowskiej oraz posła Wiesława Kaczmarka. Dalsza dyskusja powinna więc dotyczyć terminu odbycia posiedzenia, bo konieczność jego zwołania nie budzi wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#BogdanPęk">Podzielam zdanie, że formalnie Ministerstwo powinno dysponować stosownymi materiałami i kompetentnymi informacjami potrzebnymi do odbycia dyskusji w dniu 15 lutego 2001 r. Skoro wydaje się, że nie ma, to lepiej jest przesunąć dyskusję o tydzień czy półtora, żeby mieć pewność, że takie materiały zostaną dostarczone, a Ministerstwo Skarbu Państwa będzie przygotowane. Rozumiem, że w trakcie posiedzenia obecny będzie prezes Zarządu, odpowiednie materiały na piśmie wynikające z aktualnych sprawozdań finansowych oraz kompetentni ludzie, którzy odpowiedzą na zadane przez nas pytania. Gdyby tak było, skłaniałbym się, by przesunąć termin dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#AdamBiela">Składam wniosek formalny o zamknięcie dyskusji i podjęcie głosowania w przedmiotowej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#TomaszWójcik">Przyjmuję wniosek, jednak osoby, które zgłosiły chęć zabrania głosu uprzednio, muszą się wypowiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JacekSwakoń">Rzeczywiście, dyskusja dotycząca KGHM „Polska Miedź” SA jest wskazana. Wynika to z olbrzymiej wartości tej firmy i wielu problemów, które wokół niej narosły. Możemy dyskutować na temat przeszłości firmy: nad inwestycją w Kongo, wnioskami racjonalizatorskimi; które to sprawy sięgają 4 lat wstecz. Warto dyskutować na te tematy, zwłaszcza że dysponujemy odpowiednimi dokumentami. Nie bardzo jednak rozumiem, co mogłoby się wydarzyć tak pilnego w ciągu tych dwóch, trzech tygodni, że musimy dyskutować o tym jutro, chociaż nie jesteśmy do dyskusji przygotowani. Nie mamy materiałów. Nie wiem, czy kompetentne osoby z Zarządu Spółki KGKM „Polska Miedź” SA otrzymały informację o posiedzeniu Komisji w dniu 15 lutego 2001 r. Jeśli więc nic poważnego nie stoi na przeszkodzie, co wydarzyć by się miało przez ten czas, to przychylam się do wniosku posła Władysława Kieliana o przesunięcie dyskusji na termin przypadający na następne posiedzenie Sejmu, czyli przełom lutego i marca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#MarekOlewiński">Z całą stanowczością podtrzymuję wniosek, by dyskusja odbyła się na posiedzeniu Komisji w dniu 15 lutego 2001 r. Wszyscy zainteresowani zostali powiadomieni o terminie oraz tematyce posiedzenia w regulaminowym czasie. Ministerstwo miało czas, a ja nie wierzę, że nie przygotowało się do dyskusji. Jeśli jednak nie przygotowało się, to się skompromituje. My, jako Komisja Skarbu Państwa Uwłaszczenia i Prywatyzacji, nie możemy dać się lekceważyć. Kto jest na czyje potrzeby? W państwie powinien panować porządek, a Sejm Rzeczypospolitej Polskiej jest instytucją, której nie powinien lekceważyć żaden minister. A pismo przesłane przez Ministerstwo Skarbu Państwa jest właśnie wyrazem lekceważenia. Dbajmy o swój honor i swoją godność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#TomaszWójcik">Myślę, że należy pismo traktować nie jako lekceważenie, ale respekt, bo Ministerstwo Skarbu Państwa zwraca się na piśmie z prośbą o przesunięcie terminu dyskusji, podając uzasadnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#FranciszekSzelwicki">Poseł Marek Olewiński zawsze, gdy dostawał materiały, choćby na 2 czy 3 dni przed terminem posiedzenia Komisji, składał wnioski o przesunięcie terminu posiedzenia. Teraz, mimo że nie dostał wcale informacji, pragnie, żeby nie przesuwano dyskusji. Być może ma jakąś wiedzę czy materiały na interesujący nas temat, ja nie mam, a chciałbym mieć. Przychylam się do wniosku posła Władysława Kieliana, aby przesunąć termin dyskusji na dzień 1 marca 2001 r., czyli termin przypadający na następne posiedzenie Sejmu. Materiały oczywiście musimy dostać wcześniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#TomaszWójcik">Nie chciałbym, żeby termin odbycia dyskusji stał się przedmiotem niezgody Komisji. Przecież do tej pory pracowaliśmy w zgodzie. Ponieważ wnioski są rozbieżne, poddam pod głosowanie wniosek posła Marka Olewińskiego o odbycie debaty nad aktualną sytuacją w KGHM „Polska Miedź” SA w niezmienionym terminie, czyli na posiedzeniu Komisji Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji 15 lutego 2001 r. Jeśli ten wniosek nie uzyska aprobaty, to uznam, że przeszedł wniosek posła Władysława Kieliana o odłożenie debaty na temat KGHM „Polska Miedź” SA na termin późniejszy, czyli 27 lutego 2001 r., przypadający na następne posiedzenie Sejmu, co umożliwi Ministerstwu Skarbu Państwa dostarczenie, z wyprzedzeniem czasowym, materiałów do dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#TomaszWójcik">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za? Kto przeciw? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#TomaszWójcik">Stwierdzam, że Komisja, przy 7 głosach za, 7 przeciw i 3 wstrzymujących się, odrzuciła wniosek.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#TomaszWójcik">Wniosek nie uzyskał większości, w związku z tym prezydium Komisji Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji wystąpi z zaproszeniem na posiedzenie dnia 27 lutego do Ministra Skarbu Państwa, prezesa Zarządu, szefa Rady Nadzorczej, przedstawiciela zarządu do spraw ekonomicznych, przedstawicieli Związków Zawodowych w KGHM „Polska Miedź” SA.</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#TomaszWójcik">Przechodzimy do pkt. 3. porządku obrad - sprawozdania Podkomisji o komisyjnym projekcie ustawy o nabywaniu przez użytkowników wieczystych prawa własności nieruchomości oraz nabywaniu przez pracowników byłych państwowych gospodarstw rolnych lub rybackich oraz gospodarstw rolnych Polskiej Akademii Nauk własności działek rolnych. Proszę posła Adama Bielę o przedstawienie sprawozdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#AdamBiela">Podkomisja w czasie prac w grudniu i styczniu, w trakcie trzech posiedzeń, przygotowała sprawozdanie o komisyjnym projekcie ustawy „o nabywaniu przez użytkowników wieczystych prawa własności nieruchomości oraz nabywaniu przez pracowników byłych państwowych gospodarstw rolnych lub rybackich oraz gospodarstw rolnych Polskiej Akademii Nauk własności działek rolnych”. Taki tytuł został zaakceptowany przez podkomisję. Różni się on od pierwotnego tytułu, który brzmiał: „Projekt ustawy o nabywaniu przez obywateli polskich nieruchomości gruntowych Skarbu Państwa oraz o zmianie niektórych ustaw”. Powodem zmiany jest potrzeba dokładniejszego określenia zakresu przedmiotowego i podmiotowego projektowanej ustawy. W moim przekonaniu projekt będzie komplementarny w stosunku do niedawno przyjętej przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ustawy o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców. Wydaje mi się, że projekt ustawy o nabywaniu nieruchomości gruntowych przez obywateli polskich, w zakresie nieruchomości wieczystych oraz działek rolnych po byłych PGR, stanowi równowagę dla tej ustawy. Chciałbym zwrócić uwagę na kilka kluczowych kwestii zawartych w przedstawionym Komisji Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji uzasadnieniu projektu ustawy o nabywaniu przez użytkowników wieczystych prawa własności nieruchomości oraz nabywaniu przez pracowników byłych państwowych gospodarstw rolnych lub rybackich oraz gospodarstw rolnych Polskiej Akademii Nauk własności działek rolnych. Jeśli chodzi o zakres podmiotowy, to wspomniana jest sprawa obywateli polskich wieczyście użytkujących nieruchomości. W województwach północnej i zachodniej Polski sytuacja nieruchomości należących do Skarbu Państwa jest bardzo zróżnicowana. Niektóre nieruchomości do tej pory nie mają nawet założonych ksiąg wieczystych. Wielu polskich repatriantów w dalszym ciągu nie ma uregulowanych spraw związanych z własnością swoich gospodarstw. Nie ma powodów, dla których taką sytuację należałoby utrzymywać i godzić się na trwanie takiego stanu tymczasowości. Projektodawcy proponują tę sytuację definitywnie uregulować i na mocy ustawy raz na zawsze zakończyć dyskusję o tymczasowości gospodarowania na niektórych nieruchomościach poprzez przekształcenie ich, zgodnie z wolą użytkowników wieczystych, w prawo własności wraz z wpisem do księgi wieczystej. Przekształcenie to będzie jednak przysługiwało tym osobom, które użytkują nieruchomość gruntową przynajmniej od momentu wejścia w życie przepisów wprowadzających ustawę z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie terytorialnym, zgodnie z brzmieniem art. 1, w którym mowa jest o dziesięciu latach użytkowania.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#AdamBiela">Drugi element z zakresu podmiotowego obejmuje właścicieli mieszkań i domów, którzy nie są właścicielami gruntów, na których znajdują się te nieruchomości. Wprowadzenie przepisów, które satysfakcjonowałyby cywilistyczną zasadę „superficies solo cedit” w stosunku do tych osób, które nabyły już mieszkania, najczęściej kwaterunkowe, czy też będące wcześniej własnością Skarbu Państwa, i w dalszym ciągu nie są pełnoprawnymi właścicielami mieszkań, ze względu na stan użytkowania wieczystego nieruchomości, jest problematyczne. Podkomisja proponowałaby zespolić i zsynchronizować pewnego rodzaju rozkojarzenie cywilistyczne w tym względzie. Jeśli chodzi o byłych pracowników PGR, dyskusje, które zostały przeprowadzone, sugerują, że należałoby wykonać przynajmniej jeden krok dobrej woli w stosunku do tych obywateli Rzeczypospolitej Polskiej, którzy zostali najbardziej pokrzywdzeni w procesie polskiej prywatyzacji. Stąd też mowa o nich w ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#TomaszWójcik">W związku z tym, że projekt ustawy składa się z niewielkiej liczby artykułów, proponuję abyśmy przejrzeli kolejno artykuł po artykule i rozpatrzyli ewentualne propozycje poprawek. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#TomaszWójcik">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła zaproponowany przeze mnie tryb rozpatrywania projektu ustawy o nabywaniu przez użytkowników wieczystych prawa własności nieruchomości oraz nabywaniu przez pracowników byłych państwowych gospodarstw rolnych lub rybackich oraz gospodarstw rolnych Polskiej Akademii Nauk własności działek rolnych. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjmuje zaproponowany przeze mnie sposób rozpatrywania ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#ZbigniewSzymański">Chciałbym wyrazić swoją radość z tego powodu, że ustawa taka w końcu weszła pod obrady Komisji, że jest nadzieja na zamianę dzierżawy wieczystej na własność hipoteczną. Mamy olbrzymie problemy, zwłaszcza na ziemiach zachodnich i północnych, w tym zakresie. Nie ma możliwości przekształcenia dzierżawy wieczystej we własność hipoteczną w przypadku wykupionego mieszkania, a nie wszyscy właściciele mieszkań je wykupili. Znam dramatyczne przykłady „rugowania” pracowników PGR z ich ziemi w związku z procesem źle przeprowadzanej prywatyzacji. Konkretnie chodzi mi o województwo zachodniopomorskie, dawne szczecińskie. Są to często dramatyczne sytuacje. Budzi to poczucie niepewności wśród ludzi, którzy uprawiają tę ziemię, nie będąc jej właścicielami, a jedynie użytkownikami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#StanisławSzwed">Mam pytanie dotyczące działek PGR. Czy są one w tej chwili w posiadaniu byłych pracowników?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JanWyrowiński">Kwestie dotyczące przechodzenia działek użytkowanych wieczyście na własność są regulowane przez istniejące już ustawy. Chciałbym wiedzieć, jak wnioskodawcy wyobrażają sobie jednoczesne istnienie dwóch ustaw, które dotyczą tej samej materii. Czy nie należałoby w tym projekcie, na przykład, znieść tamtej ustawy? W związku z tym, że część zainteresowanych skorzystała z możliwości, jakie daje istniejąca już ustawa, i poniosła związane z tym koszty, które, jak uznał Trybunał Konstytucyjny, były za małe, czy nie istnieje obawa, że wraz z wejściem w życie tej ustawy utworzy się druga kategoria osób, która będzie bezpłatnie otrzymywała własność w wyniku przekształcenia prawa użytkowania wieczystego? Kolejne pytanie jest zbieżne z tym, co zostało już wspomniane w opinii prawnej sporządzonej przez Biuro Studiów i Ekspertyz. Podobny problem dotyczy także przyjętej już ustawy o zasadach zbywania mieszkań będących własnością przedsiębiorstw państwowych i niektórych spółek handlowych z udziałem Skarbu Państwa, państwowych osób prawnych, niektórych mieszkań będących własnością Skarbu Państwa itd. Chodzi o to, że ta ustawa ma na celu umożliwienie osobom uprawnionym, pracownikom itd. nabycie od Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa ogródków przydomowych. Tak więc istnieją już przepisy, które regulują w zakresie przedmiotowym te same kwestie, które częściowo zawarte są w art. 3 projektu ustawy o nabywaniu przez użytkowników wieczystych prawa własności nieruchomości oraz nabywaniu przez pracowników byłych państwowych gospodarstw rolnych lub rybackich oraz gospodarstw rolnych Polskiej Akademii Nauk własności działek rolnych. Stąd moje pytanie do wnioskodawców, jak sobie wyobrażają sytuację, w której ta sama kwestia regulowana jest dwoma odrębnymi regulacjami prawnymi. Czy w zaistniałej sytuacji, wprowadzając niniejszą ustawę, nie należałoby wprowadzić zmian do istniejącej już ustawy? Chciałbym także poznać stanowisko rządu w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#AdamBiela">Podkomisja przedyskutowała dokładnie przedłożony Komisji Skarbu Państwa, Uwłaszczenia i Prywatyzacji projekt ustawy o nabywaniu przez użytkowników wieczystych prawa własności nieruchomości oraz nabywaniu przez pracowników byłych państwowych gospodarstw rolnych lub rybackich oraz gospodarstw rolnych Polskiej Akademii Nauk własności działek rolnych. W czasie dyskusji postanowione zostało, że zostanie zgłoszony projekt dostosowania aktualnie istniejących aktów prawnych. Zwłaszcza dotyczy to ustawy o zamianie prawa użytkowania wieczystego w prawo własności, w której zamierza się wyeliminować przepisy, które wchodzą w zakres przedmiotowy dyskutowanego dziś projektu ustawy. Jeśli chodzi o kwestię postępowania wobec byłych pracowników PGR, uważam, że jeżeli istnieją inne propozycje niż zawarta w projekcie ustawy przedłożonym przez podkomisję, to należy je rozpatrzyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#TomaszWójcik">Proszę posła Adama Bielę o udzielenie odpowiedzi na pytanie postawione przez posła Stanisława Szweda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#AdamBiela">Byli pracownicy PGR mają możliwość nabywania na własność, na warunkach preferencyjnych, działek będących własnością byłych PGR na mocy istniejącej już ustawy, ale dotyczy to tylko niewielkich działek warzywnych. Jednak podkomisja w trakcie debaty uznała, że nie stanowią one całości ziemi, którą pracownicy ci wcześniej uprawiali. Ponadto w procesie prywatyzacji ta grupa społeczna została wyjątkowo pokrzywdzona, w związku z tym niewielkie, ok. 0,5 ha poletka mogłyby, przynajmniej częściowo, wyrównać poniesione straty. Dodatkowo chciałbym wspomnieć o rzeczy, o której zapomniałem powiedzieć wcześniej, a mianowicie że w posiedzeniach podkomisji dotyczących omawianego projektu ustawy uczestniczyli i wnieśli duży wkład pracy przedstawiciele Ministerstwa Skarbu Państwa, główny geodeta kraju oraz prezes Agencji Rolnej Skarbu Państwa. Jednocześnie chciałbym podziękować za wkład, jaki włożyli w prace podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#MarekOlewiński">W dniu dzisiejszym, 14 lutego 2001 r., otrzymaliśmy kilka poprawek do projektu omawianej ustawy dostarczonych przez posła Adama Bielę. Są to poprawki, moim zdaniem, bardzo istotne. Jedna z nich mówi np. o tym, że w ustawie o zmianie użytkowania wieczystego skreśla się, ale nawet nie podaje konkretnie, co się skreśla. Sądzę, biorąc także pod uwagę opinię Biura Studiów i Ekspertyz, że świadczy to o niedopracowaniu projektu ustawy. W związku z powyższym stawiam formalny wniosek o ponowne odesłanie projektu ustawy do podkomisji w celu uzupełnienia i przerobienia go. Podkomisja powinna po ponownym przeanalizowaniu projektu złożyć sprawozdanie. Wynika to z faktu, że zgłoszone poprawki nie dotyczą drobnych spraw, ale mają zasadnicze znaczenie i wpływ na kształt ustawy. Po to powołuje się podkomisję, żeby tego rodzaju problemy rozstrzygnąć, nie powinno to się odbywać na szczeblu komisji. Dlatego jeszcze raz powtarzam, że składam wniosek o odesłanie projektu ustawy do podkomisji w celu ponownego rozpatrzenia i dokonania poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#AdamBiela">W odpowiedzi chciałbym poinformować, że zaproponowane poprawki nie zmieniają w istotny sposób treści ustawy. Dotyczą one tylko jednej kwestii stałych opłat sądowniczych i nie jest to kwestia, która wymaga specjalnego ponownego rozpatrzenia przez podkomisję. Propozycja taka pojawiła się w późniejszym czasie, dlatego sygnalizuję ją dopiero dziś.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#JanWyrowiński">Nie rozumiem, dlaczego przewodniczący podkomisji, w czasie, kiedy prezentowane jest sprawozdanie z działalności tej podkomisji, przedstawia dodatkowo pięć albo cztery, nie znam dokładnej ich liczby, dosyć istotne poprawki. Nasuwa się pytanie, co podkomisja robiła w czasie przeznaczonym na obrady na ten temat. Rzeczą wiadomą nam wszystkim jest, że posłowie wykazują się niską frekwencją na posiedzeniach podkomisji, ale przewodniczący powinien być zawsze obecny. Jaka jest więc przyczyna, dla której przewodniczący podkomisji nie wniósł poprawek do sprawozdania w przeznaczonym na to czasie? Moim zdaniem może to świadczyć o tym, że podkomisja nie zbierała się wcale albo istnieją inne, nie znane mi przyczyny zaistniałej sytuacji. Ponadto, zaproponowane poprawki dotyczą spraw generalnych. Przykładem może być poprawka nr 2, która dotyczy nie tylko tej jednej ustawy, zmienia ona bowiem zasady regulujące wszystkie rodzaje operacji dotyczących zbywania mieszkań. Wydaje mi się, że dotyczy to nie tylko tej jednej ustawy. Drugim przykładem może być poprawka nr 4, która nie wnosi niczego nowego. Uważam, że przewodniczący powinien ponownie zwołać posiedzenie podkomisji, w trakcie którego poprawki powinny zostać wprowadzone do projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#StanisławSzwed">Chciałbym ponownie zadać pytanie o to, jakie jest stanowisko rządu w stosunku do zaprezentowanego sprawozdania podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#StanisławKolanowski">Trudno mi wypowiadać się na temat stanowiska rządu w kwestii projektu ustawy, z którą miałem możliwość zapoznać się dopiero przed chwilą. Rząd nie wypowiadał się jeszcze na ten temat, a nikt z obecnych nie jest upoważniony do reprezentowania jego stanowiska. Ja mogę udzielić odpowiedzi na to pytanie, ale jedynie w imieniu Ministra Skarbu Państwa. Jeżeli chodzi o merytoryczną zawartość przedłożonego projektu ustawy...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#MarekOlewiński">Przepraszam za przerwanie wypowiedzi, ale chciałbym w kwestii formalnej wtrącić, że regulamin Sejmu oraz uchwała Rady Ministrów stwierdzają wyraźnie, że przedstawicielem rządu na posiedzeniu Komisji może być osoba będąca w randze co najmniej podsekretarza stanu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#StanisławKolanowski">Przed chwilą stwierdziłem i podtrzymuję swoje zdanie, że wypowiadanie się przeze mnie w imieniu rządu jest niemożliwe, ponieważ Rada Ministrów nie wyznaczyła jeszcze nikogo do reprezentowania jej stanowiska. Ja posiadam jedynie upoważnienie Ministra Skarbu Państwa do reprezentowania jego stanowiska w tej sprawie. Nie posiadam żadnych innych uprawnień. Wracam więc do kwestii merytorycznych. Chciałbym udzielić odpowiedzi na pytanie odnoszące się do sytuacji byłych pracowników PGR. Minister Skarbu Państwa jest zainteresowany tą sprawą, ponieważ nadzoruje działalność Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, która przejęła majątek po byłych PGR. Sytuacja przedstawia się w sposób następujący. Każdy były pracownik PGR miał i nadal ma możliwość uprawiania tzw. działki przydomowej - przyzagrodowej. Te działki mogą być wykupywane na własność za kwotę nieprzekraczającą 10 proc. ich wartości. Wszyscy byli pracownicy PGR posiadają taką możliwość, większość z nich już wykupiła takie działki, natomiast ci, którzy tego jeszcze nie zrobili, nadal mają taką możliwość. Druga sprawa dotyczy ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa, która przewiduje, że Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa może, i czyni to, wydzielić dodatkowo grunty dla byłych pracowników PGR. Ponadto ustawa ta przewiduje daleko idące preferencje polegające na tym, że organizowane są tzw. ograniczone przetargi wyłącznie dla byłych pracowników PGR i wyłącznie dla spółdzielni, które ci pracownicy mogą utworzyć. W ten sposób mają oni możliwość wejścia w posiadanie ziemi lub wydzierżawienia jej na własne potrzeby. Tak więc istnieje cały szereg preferencji dla byłych pracowników PGR.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#StanisławKolanowski">Mam jeszcze jedną uwagę tyczącą się podejścia do problemu od strony ekonomicznej. Działka wielkości 0,5 ha, o której mówi projekt ustawy, posiada wartość rynkową, która wynika z transakcji średniej wartości transakcyjnej nieruchomości rolnej zbywanej przez Agencję Własności Rolnej Skarbu Państwa, od 1,5 tys. do 2 tys. złotych. Jeżeli przyjąć, że każdy z pracowników musiałby z własnych środków zapłacić w przybliżeniu kwotę 700 złotych, wówczas pozostawałaby mu kwota około 1000 złotych, wynikająca z większej wartości gruntu, który otrzymał. Na działce o wielkości 0,5 ha nie jest możliwe prowadzenie gospodarstwa rolnego, taka działka jest za mała. Rezerwy gruntów, które mogłyby zostać przeznaczone na ten cel, a w skali kraju obejmowałyby łączną wielkość 250 tys. ha, skoro uprawnionych do ich otrzymania jest około 500 tys. osób, nie są zlokalizowane w tych rejonach, gdzie występuje największe na nie zapotrzebowanie. W przypadku wejścia w życie takiej ustawy należałoby się liczyć z dużymi przemieszczeniami ludności. Takie przemieszczenia mogłyby jednak następować w przypadku, gdyby wchodziły w grę gospodarstwa rolne. Działki wielkości 0,5 ha nimi nie są. W związku z tym wyrażam poważne wątpliwości co do tego, czy akcja ta rzeczywiście spełniałaby swój cel, czy rzeczywiście stanowiłaby pomoc dla byłych pracowników PGR. Tym bardziej że istniejące już prawo daje możliwość udzielenia pomocy, o której już wspominałem. Chciałbym jeszcze zabrać głos w sprawie poruszonej przez posła Zbigniewa Szymańskiego, który wspominał o przypadkach „rugowania” lokatorów z mieszkań będących kiedyś własnością PGR. Zwracam się z prośbą o podanie konkretnych faktów. Jeżeli takie przypadki rzeczywiście się zdarzały, to jest to praktyka naganna, kryminalna i będziemy w tej sprawie interweniować. Ja takich przypadków nie znam. Jeżeli coś podobnego zaistniało, proszę o informację, Ministerstwo Skarbu Państwa będzie interweniować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#TomaszWójcik">Przystępujemy do rozpatrzenia wniosku formalnego. Poseł Marek Olewiński złożył wniosek o przerwanie debaty nad sprawozdaniem podkomisji o komisyjnym projekcie ustawy o nabywaniu przez użytkowników wieczystych prawa własności nieruchomości oraz nabywaniu przez pracowników byłych państwowych gospodarstw rolnych lub rybackich oraz gospodarstw rolnych Polskiej Akademii Nauk własności działek rolnych, i zwrócenie go do podkomisji celem dalszego opracowania. Jeżeli Komisja wniosku nie przyjmie, to będziemy kontynuowali debatę zgodnie z ustaleniami przyjętymi na początku dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#TomaszWójcik">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za? Kto przeciw? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#TomaszWójcik">Stwierdzam, że Komisja 8 głosami za, przy 6 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, przyjęła wniosek.</u>
          <u xml:id="u-53.3" who="#TomaszWójcik">Zatem Komisja kieruje projekt ustawy do podkomisji w celu dopracowania.</u>
          <u xml:id="u-53.4" who="#TomaszWójcik">Porządek obrad został wyczerpany. Zgłoszone zostały wolne wnioski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#MałgorzataOstrowska">Chciałabym zwrócić uwagę posła Adama Bieli, że projekt ustawy dotyczy tylko niektórych kategorii osób. Sądzę, że brakuje wśród nich jednej kategorii. Mam na myśli pracowników Gospodarstw Rolnych przy Szkołach Rolniczych. Jeżeli w projekcie ustawy jest mowa o Polskiej Akademii Nauk, to ustawa taka powinna objąć także Szkoły Rolnicze, przy których funkcjonowały gospodarstwa rolne. Dziś takie instytucje znajdują się w bardzo trudnej sytuacji, ponieważ z jednej strony Szkoły Rolnicze nie mogą się ich wyzbyć, a z drugiej strony nie mogą prowadzić na nich działalności gospodarczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#WładysławKielian">Czy w omawianym przed chwilą projekcie ustawy można traktować na równi z byłymi pracownikami PGR byłych pracowników Stacji Hodowli Roślin? Nieuwzględnienie tej kategorii ludzi wzbudza moje wątpliwości, czy ustawa ich obejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#ZbigniewEysmont">Mam wrażenie, że pojawia się problem niesprawiedliwego traktowania wszystkich podmiotów. Mówimy o dzierżawie wieczystej, traktując ją jako taką, która trwa 99 lat. Projekt ustawy mówi o ludziach, którzy użytkują wieczyście działki już od co najmniej 10 lat. Oznacza to, że dzierżawa trwać będzie jeszcze 89 lat. Są jednak przypadki, w których dzierżawa wieczysta udzielana jest na inny okres, np. 48 lat, 35 lat itd., przecież czas trwania dzierżawy wieczystej zmienia się w zależności od sytuacji. W związku z tym pytam się przewodniczącego podkomisji tworzącej projekt ustawy, posła Adama Bieli, dlaczego brak jest uzasadnienia przyczyn, dla których chodzi o okres akurat 10 lat, a nie np. 12 albo 8. Być może należy wziąć również pod uwagę dzierżawy udzielone na lat 20 albo 30, bo zdarzają się takie przypadki. Najczęściej tyczy się to dzierżaw na cele mieszkaniowe lub gospodarcze. Często mylnie sądzimy, że dzierżawa wieczysta trwa zawsze 99 lat, i jest to długi okres czasu, jednakże taka dzierżawa posiada z góry określony czas i zdarza się, że trwa krócej od dzierżawy określonej. Sądzę, że ta kwestia wymaga wyjaśnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#ZbigniewSzymański">Chciałbym zabrać głos odnośnie do wypowiedzi dyrektora Stanisława Kolanowskiego. W przypadku dwóch spraw, związanych z bezprawnym postępowaniem wobec byłych pracowników PGR, interweniowałem osobiście i obie sprawy pozytywnie załatwiłem. Jedna sprawa dotyczy bezprawnie odebranej działki uprawnej położonej obok budynku mieszkalnego. Druga sprawa dotyczyła odebrania działki posiadającej glebę nadającą się pod uprawę, zniszczenia jej i zamiany w działkę o glebie kamienistej poprzez wykorzystanie jej jako lokalizację wysypiska gruzu betonowego. Są to dowody na to, że byli pracownicy PGR znajdują się w bardzo złej sytuacji. Jeśli chodzi o możliwości przekształcenia dzierżawy we własność, to obecne przepisy są skonstruowane w ten sposób, że procedura przekształcania mogłaby trwać dziesiątki lat i nie jest możliwa do zrealizowania w każdym przypadku. Mnie na przykład odmówiono przekształcenia dzierżawy wieczystej we własność. Chodziło o grunt pod budynkiem, w którym wykupiłem mieszkanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#TomaszWójcik">Dyrektor Stanisław Kolanowski zadeklarował się wobec Komisji bardzo wyraźnie, że w przypadku działań sprzecznych z prawem, o charakterze kryminalnym, podejmie natychmiast interwencję, o ile otrzyma takie informacje. Sądzę, że jest to nadal aktualne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#FranciszekSzelwicki">Chciałbym serdecznie podziękować za słuszny głos poseł Małgorzacie Ostrowskiej. Wygląda na to, że dyskusja posłów SLD nad stowarzyszeniem byłych pracowników PGR zmierza w dobrym kierunku, i to jest ważne. Odnośnie do wypowiedzi posła Jana Wyrowińskiego chciałbym stwierdzić, że podkomisja zawsze pracowała merytorycznie. Wspomniane przykłady także podawane były na posiedzeniach podkomisji. Należało tylko uważnie słuchać. Ja sam podawałem przykłady ilustrujące, jak byli pracownicy PGR są „rugowani” z ziemi, na której pracowali przez dziesiątki lat. Nie dostają ani działek ogrodowych, ani innej ziemi pod uprawę. Mówiłem o tym, więc nie można twierdzić, że sprawy mają się dobrze. Odnośnie do Kombinatu Głubczyckiego, gdzie byłym pracownikom PGR do dziś nie wydzielono, zgodnie z art. 23 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, 20 proc. gruntów z przeznaczeniem na zakup, zostały wystosowane odpowiednie pisma, również do Ministerstwa Skarbu Państwa. Wiele tego rodzaju spraw było już poruszanych, a dziś zostały one spłycone przez przedstawiciela Ministra Skarbu Państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#MałgorzataOstrowska">Istnieje jedna kwestia, której przedłożony projekt ustawy nie reguluje. Sprawy, o których dyskutujemy, z niej wynikają. Mam na myśli ustawę o Samorządzie Terytorialnym, który posiada określone prawa i istnieją dokładnie określone sytuacje, w których może rościć sobie prawa do ziemi. Niejednokrotnie spotkałam się z sytuacją, w której brakowało niewielkiej działki, powiedzmy 0,5 ha gruntu, do skomasowania gruntów potrzebnych do przeprowadzenia innej inwestycji, którą zamierzała przeprowadzić np. gmina. Należałoby więc dokładnie przyjrzeć się także ustawie o samorządzie terytorialnym. Śmiem twierdzić, że my nie jesteśmy w stanie ustanowić, że własność byłego pracownika PGR pozostanie nią na zawsze i nic się w tym względzie nie zmieni. Przecież te ziemie będą podlegały normalnemu prawu obrotu ziemią i musimy sobie zdawać z tego sprawę. Zatem przypadki przeprowadzanego dzisiaj wywłaszczania, przepraszam, że tak to nazywam, są często „prawnie umocowane”. Jeżeli chcemy, żeby byli pracownicy PGR byli wyłączeni z wywłaszczeń, trzeba dokonać zmian w zapisach ustawy o samorządzie terytorialnym i zakazać w przyszłości gminom możliwości działania w zgodzie z obowiązującymi dziś procedurami prawnymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#TomaszWójcik">Wyczerpaliśmy porządek obrad. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>