text_structure.xml 36.6 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#StanisławIwanicki">Otwieram posiedzenie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Porządek posiedzenia przewiduje:</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#StanisławIwanicki">1. zaopiniowanie - w trybie art. 31 ust. 6 Regulaminu Sejmu - poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o Narodowym Banku Polskim i innych ustaw,</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#StanisławIwanicki">2. sprawozdanie podkomisji nadzwyczajnej o poselskim projekcie ustawy o przebaczeniu i puszczeniu w niepamięć niektórych przestępstw i wykroczeń (druk nr 2178),</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#StanisławIwanicki">3. autopoprawkę do rządowego projektu ustawy budżetowej na rok 2001 (druk nr 2371-A) w zakresie: części 37 - Sprawiedliwość, części 83 - Rezerwy celowe - poz. 41,</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#StanisławIwanicki">4. zaopiniowanie dla Komisji Finansów Publicznych autopoprawki do rządowego projektu ustawy o wykonywaniu budżetu państwa w roku 2001 (druk nr 2374-A). Proponuję, abyśmy rozpoczęli od omówienia autopoprawki rządu do ustawy budżetowej na rok 2001. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że porządek dzienny został przez państwo zaakceptowany. Sprzeciwu nie widzę, wobec tego przechodzimy do realizacji porządku posiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#AleksanderBentkowski">Budżet Ministerstwa Sprawiedliwości został uszczuplony w kwocie 30 mln złotych i jest to kwota zdjęta z wydatków majątkowych - inwestycji. Dodam, że przed wniesieniem autopoprawki na inwestycje było zaplanowane mniej środków niż w roku ubiegłym.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#AleksanderBentkowski">Wszystkie zamierzenia, które ministerstwo zaplanowało w zakresie pozyskania dodatkowej powierzchni dla sądów i prokuratur będą musiały być zweryfikowane jeżeli autopoprawka zostanie przyjęta przez Komisję Finansów Publicznych.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#AleksanderBentkowski">Zmniejszono także środki na rezerwy celowe, w których zaplanowana była kwota na odszkodowania dla niesłusznie skazanych w wysokości 250 mln złotych. Sama kwota się nie zmniejsza, ale zmniejszają się rezerwy i ktoś może wpaść na pomysł, żeby proporcjonalnie zmniejszyć kwotę na wypłatę odszkodowań. Chcę powiedzieć, że Ministerstwo Sprawiedliwości ma dług w wysokości kilkudziesięciu milionów złotych, od czerwca nie realizując wyroków w zakresie odszkodowań ponieważ nie ma z czego tych zobowiązań pokrywać. Uważam, że byłoby wielce nierozsądne, aby zmniejszać kwotę na odszkodowania ponieważ przy zaległościach powstaje konieczność wypłaty odsetek ustawowych, które są wyższe od oprocentowania bankowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JanuszNiemcewicz">W wyniku autopoprawki nastąpi zmniejszenie niewielkiego udziału procentowego środków na inwestycje, zwłaszcza dla sądów. Przed autopoprawką środki w projekcie budżetu na inwestycje odpowiadały 54 proc. środków ubiegłorocznych na ten cel, a w autopoprawce na inwestycje w środki trwałe w sądach będzie 43 proc. środków ubiegłorocznych minus inflacja, tzn., że tych środków będzie mniej niż 40 proc. ubiegłorocznych. W więziennictwie ta kwota wynosi nominalnie 92 proc. a realnie poniżej 90 proc.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#JanuszNiemcewicz">Zmniejszenie środków na inwestycje spowoduje, że praktycznie poza kontynuacją rozpoczętych nie można rozpocząć nowych inwestycji w roku 2001.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#JanuszNiemcewicz">Obecnie w rezerwach celowych nie ma zarezerwowanej żadnej kwoty na wypłatę odszkodowań leżących w gestii zainteresowania ministra sprawiedliwości. W rezerwach celowych przewidziano środki na wypłatę odszkodowań z tytułu odpowiedzialności Skarbu Państwa. W ramach tej rezerwy my zgłosiliśmy zapotrzebowanie na 250 mln złotych, co powinno doprowadzić do zlikwidowania zaległości i płacenia odszkodowań na bieżąco.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#JanuszNiemcewicz">Na koniec ubiegłego roku zaległości z tytułu wypłaty odszkodowań zasądzonych przez sądy wynosiły 87 mln 400 tys. złotych, a odsetki 8 mln 400 tysięcy złotych. Zaprzestano wypłaty odszkodowań od czerwca ubiegłego roku za wyroki zasądzone od marca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AleksanderBentkowski">Dodam jeszcze, że Ministerstwo Sprawiedliwości ma dalsze zaległości w postaci długu więziennictwa w kwocie 60 mln złotych i w tym roku środki na działalność bieżącą więziennictwa są nominalnie mniejsze o 40 mln złotych. Gdy odliczy się wspomniany dług, to nie ma możliwości utrzymania w roku bieżącym 70 tysięcy więźniów w więzieniach. Mam nadzieję, że ten argument trafi do przekonania Komisji Finansów Publicznych. Sytuacja w więziennictwie jest dramatyczna. Prawdopodobnie, wychodzono z założenia - podobnie jak na 2000 rok, że więźniów nie będzie więcej niż 70 tysięcy. Tymczasem na koniec 2000 roku było 71 tysięcy więźniów. To spowodowało zadłużenie więziennictwa w kwocie 60 mln złotych. Proszę zwrócić uwagę, że zakłada się, iż w roku 2001 będzie 70 tysięcy więźniów. Obecnie ta liczba jest już większa, a z tego co mówił pan minister na posiedzeniach Komisji ciągle jest tendencja wzrastająca i nie przewiduje, aby ten proces został zatrzymany przed majem. Nie może być zatem mowy o tym, aby zaplanowane środki wystarczyły. Komisja Sprawiedliwości zwróciła się do Komisji Finansów Publicznych z wnioskami zwiększenia nakładów na więziennictwo o 100 mln złotych i na kuratoria, w których również sytuacja jest bardzo dramatyczna. Nie tylko, że minister nie otrzymał jakichkolwiek środków na etat kuratorski, mimo iż założenie było takie, że etaty kuratorskie będą wzrastać w związku z rozbudową systemu kuratorskiego w Polsce, ale na domiar złego kuratorzy w tym roku nie otrzymają ani grosza podwyżki - nawet w ramach inflacji. Zwróciliśmy się do Komisji Finansów Publicznych o kwotę 12 mln złotych, która jest niezbędna, żeby podnieść kuratorom uposażenie tylko o wskaźnik inflacji.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#AleksanderBentkowski">To są dwie pozycje, o które występowaliśmy do Komisji Finansów Publicznych. Kolejna, która wyniknęła już po posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych, dotyczy budżetu Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych na rok 2001. Jest to budżet niewielki, ale pani minister przewidziała w budżecie kwotę 9 mln złotych na zakup powierzchni biurowej. Obecna siedziba Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych mieści się w trzech miejscach, pracują w fatalnych warunkach i nie mają możliwości powiększenia zatrudnienia w związku z coraz większymi obowiązkami. Ponadto, pracują w takich warunkach, które w każdej chwili może zakwestionować Państwowa Inspekcja Pracy. Pani minister zaproponowała zakupienie powierzchni biurowej po cenach preferencyjnych. Komisja Finansów Publicznych doszła do wniosku, że skoro Generalny Inspektor Danych Osobowych wytrzymał tyle, to wytrzyma i jeszcze jeden rok i w związku z tym chce zabrać te środki. Pani minister zwróciła się do nas z prośbą, żeby bronić te pieniądze. Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka w swoim sprawozdaniu stwierdziła, że budżet Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych jest opracowany prawidłowo i nie miała żadnych zastrzeżeń. Natomiast Komisja Finansów Publicznych szukając pieniędzy znalazła je w budżecie Generalnego Inspektora.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#AleksanderBentkowski">Z rezerw celowych Ministerstwo Sprawiedliwości oczekuje, iż otrzyma 250 mln złotych. W tym zawiera się kwota 90 mln złotych na wypłatę zaległych zobowiązań zasądzonych prawomocnymi wyrokami i pozostała część na wypłaty bieżące.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#AleksanderBentkowski">Po raz pierwszy w ubiegłym roku - po raz pierwszy od siedmiu lat - ilość starających się o odszkodowania jest mniejsza. Po raz pierwszy zmniejszyła się liczba osób ubiegających się o odszkodowania. Należy mieć nadzieję, że to już jest bliski koniec tych procesów.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#AleksanderBentkowski">Rząd zaproponował zmniejszenie o 60 mln środków planowanych na odszkodowania. Jest obawa, czy ministerstwo otrzyma spodziewane 250 mln złotych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#MarekLewandowski">Jako były przewodniczący Podkomisji do Spraw Ochrony Danych Osobowych od samego początku jakby pilotuję sprawę zawiązania się biura Inspektora. Tradycją jest, że jeżeli rząd powołuje jakąś instytucję, to natychmiast znajduje się miejsce do pracy, a na przykład tak potrzebna instytucja jak Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych, nie ma możliwości pracy. Po różnych przymiarkach chcę stwierdzić, że kwota na zakup siedziby wyniosłaby ok. 7 mln 650 tysięcy złotych. Takie są ceny rynkowe nieruchomości.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#MarekLewandowski">Zwracam się z prośbą, aby uwzględnić nasz postulat przyznania środków na zakup siedziby. Uważam, że na koniec kadencji Inspektora byłby to niezły „prezent” dla instytucji Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#TeresaLiszcz">Chciałam się przyłączyć do wniosku o środki na zakup biura dla Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych. Nie do pomyślenia jest, aby ta instytucja pracowała w rozproszonych miejscach. Roczny koszt wynajmu jest bardzo wysoki.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#TeresaLiszcz">Z tego co jest mi wiadomo pani Inspektor czyniła starania o uzyskanie powierzchni biurowej w instytucjach, w których mogłoby się znaleźć miejsce. Niestety bezskutecznie. Na przykład w Urzędzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów znalazłoby się miejsce dla Inspektora.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#TeresaLiszcz">Ponieważ pani Inspektor jest bardzo oszczędna i skromna, to efekt jest taki, że ci którzy życzą sobie czegoś z zapasem, to zawsze dostaną tyle ile faktycznie im potrzeba. Pani Inspektor rachuje bardzo dokładnie i ubiega się o sprawy rzeczywiste.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#TeresaLiszcz">Jeżeli nie ma pieniędzy, to może Kancelaria Premiera spróbuje wystarać się powierzchnię dla urzędu Inspektora. To trzeba jednak załatwić, albo przyrzec lokal, albo dać pieniądze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#GrzegorzKurczuk">Pan minister mówił o obniżkach nakładów na inwestycje w środki trwałe. Obliczyłem, że obecnie w projekcie zaplanowano na ten cel kwotę na poziomie 36 proc. środków ubiegłorocznych. Wobec tego, czy środki, które związane są z powoływaniem wydziałów grodzkich będą naruszone?</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#GrzegorzKurczuk">Miesiąc temu, gdy omawialiśmy budżet ministerstwa wiele wątpliwości wzbudziła we mnie pozycja wpływów. Zarzuciłem, że jeżeli chodzi o zaplanowanie na poziomie 20 proc. z opłat, to jest to wzięte z tzw. sufitu. Pan minister był łaskaw stwierdzić, że jest to rzeczywiście plan bardzo napięty. Czy odnośnie opłat zostało coś zmienione? Czy skorygowaliście państwo te plany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JanuszNiemcewicz">W tej chwili powołanych już jest ponad 250 wydziałów grodzkich z docelowej liczby około 400. Część z wydziałów grodzkich jest w trakcie budowania i to zostanie zakończone, gdyż na kontynuację rozpoczętych inwestycji środki są. Znaczna część wydziałów grodzkich jest przygotowywana ze środków samorządów dlatego, że zależy im, aby w ich miejscowościach były takie wydziały.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#JanuszNiemcewicz">Nie mogę dać gwarancji, że przy tak obciętych środkach na inwestycje uda się uruchomić docelową liczbę wydziałów grodzkich, zwłaszcza poza siedzibami sądów rejonowych. Gwarancji, że na 17 października będzie docelowa liczba wydziałów, nie ma, ale będzie ich bardzo dużo. Zakładając m.in. tę niepewność w projekcie ustawy o postępowaniu w sprawach wykroczenia nieletnich, który będzie jutro referowany w Sejmie, założono mechanizm nie odwołujący się do wydziałów grodzkich tylko do sądów rejonowych, gdyż być może nie wszędzie wydział grodzki zostanie powołany.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#JanuszNiemcewicz">Jeżeli chodzi o wpływy, to my nie możemy tego korygować, gdyż jest to rzecz narzucona przez ministra finansów i rząd. W konsekwencji wykonanie planu wpływów będzie bardzo trudne i niemożliwe bez podwyższenia pewnych opłat sądowych. Taki projekt jest przygotowywany. Od razu wyjaśniam, że nie chodzi o generalne podwyższenie opłat sądowych, co byłoby nie do przyjęcia. Projekt przewiduje podwyższenie niektórych opłat, które wydają się nieracjonalnie niskie i podwyższenie dolnych granic opłat sądowych. Kwoty minimalne, które określa się „nie mniej niż” zostaną podwyższone jeżeli ta propozycja uzyska akceptację rządu. Bez tego niemożliwe będzie wykonanie planu wpływów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MarekMarkiewicz">Chciałbym wrócić do sprawy Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych. Widzę trzy kwestie, które niezależnie od tego jak trudny jest budżet, należy sobie uświadomić. Jedna to przykład. Otóż jest instytucja, która rozpoczęła ósmy rok działalności z obietnicą rocznego tymczasowego funkcjonowania w lokalu. To jest Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, która funkcjonuje w budynku Episkopatu.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#MarekMarkiewicz">Koszty wynajęcia tego lokalu przez osiem lat są znacznie wyższe od pierwotnych kosztów przebudowy siedziby, którą Rada otrzymała przy ul. Sobieskiego od rządu. Czyli przez wiele lat ta pozorna oszczędność przyczyniła się do oczywistego marnotrawstwa.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#MarekMarkiewicz">Po drugie, jeżeli Komisja Finansów Publicznych zakwestionowała nam wydatki na zakup siedziby dla Inspektora Ochrony Danych Osobowych i zmusza do podobnego wynajmowania, to musimy równo we wszystkich instytucjach podlegających naszej ocenie zobaczyć jak wyglądają wydatki inwestycyjne.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#MarekMarkiewicz">Pani inspektor zwraca uwagę na zatwierdzoną przez nas budowę siedziby Trybunału Konstytucyjnego, tj. 14 mln złotych - od zera. W ubiegłym roku przeznaczyliśmy pewną kwotę na prace projektowe. Prace budowlane nie zostały rozpoczęte.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#MarekMarkiewicz">Może zamiast narzekać należałoby zastanowić się nad tym, który z wydatków jest pilniejszy. Konsekwencją tego może być to, że w chwili, gdy ujawnimy kwoty na inwestycje Trybunału, to nie zobaczymy żadnej kwoty na inwestycje, ani w Trybunale, ani dla Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#MarekMarkiewicz">A może by przenieść pół przyznanej kwoty dla Trybunału na inwestycje u Generalnego Inspektora? Poddaję to pod rozwagę.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#MarekMarkiewicz">W obecnym stanie rzeczy dokładamy rękę do rozrzucania pieniędzy w dłuższej perspektywie, gdyż taka jest konsekwencja wynajmowania lokali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#StanisławIwanicki">Myślę, że możemy przystąpić do formułowania stanowiska. Dla nikogo na tej sali nie jest tajemnicą, że budżet wymiaru sprawiedliwości w zakresie części 37 - Sprawiedliwość jest po prostu tragiczny i grozi absolutnym paraliżem pracy sądów i prokuratury w roku bieżącym. Miarą dramatyzmu jest fakt, że kwota środków finansowych przeznaczonych na bieżącą działalność w roku 2001 stanowi około 90 proc. tego, co było w roku 2000. Jednocześnie resort sprawiedliwości i jego wszystkie struktury weszły z olbrzymimi długami w nowy rok, czyli efektywne środki na pracę sądu i prokuratury są bardzo małe. My nie jesteśmy w stanie w tej chwili dokonać analizy i odpowiedzieć na pytanie, czy na przykład jednostki Ministerstwa Finansów znajdują się w podobnych dramatycznych sytuacjach. Nie wiemy czy im również ograniczono środki na funkcjonowanie.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#StanisławIwanicki">Przyjdzie taki moment, w którym sądy i prokuratury nie będą funkcjonowały i w naszym kraju będą musiały się znaleźć pieniądze, gdyż nie wyobrażam sobie sytuacji z 1992 roku, kiedy wymiar sprawiedliwości zaprzestał prac.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#StanisławIwanicki">Przy konstrukcji budżetu resortu sprawiedliwości przyjęto inny wskaźnik - mnożnik wynagrodzenia. W ramach przyznanych środków ministrowi sprawiedliwości duże środki na podwyżki pochłonęło podniesienie płac.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#StanisławIwanicki">Jest również faktem, że budując sytuację materialną niezawisłego sędziego, prokuratora jednocześnie pozbawiamy ich elementarnych warunków wykonywania ich zawodów. Stwarzając godne warunki życia stwarzamy jednocześnie niegodne warunki pracy i powagi urzędu.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#StanisławIwanicki">W związku z tym proponuję, aby Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka wyraziła negatywną opinię w zakresie punktu 3 i 4, a jednocześnie aby podtrzymała swoje stanowisko i wyraziła pozytywną opinię o projekcie budżetu Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych w części dotyczących środków przeznaczonych na zakup powierzchni lokalowych. Czy jest sprzeciw wobec tej propozycji? Nie widzę. Jednocześnie proszę pana posła Bentkowskiego o przedstawienie tej opinii w trakcie posiedzenia Komisji Finansów Publicznych.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#StanisławIwanicki">Odnośnie wniosku pana posła Markiewicza chcę powiedzieć, że po trzyletnich doświadczeniach proszę, abyśmy nie dokonywali manipulacji typu zwiększania lub zmniejszania środków dlatego, że może wydarzyć się, że wszystkie środki przeznaczone na inwestycje stracimy.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#StanisławIwanicki">Na marginesie powiem, że sytuacja kuratorów stanie się dramatyczna i jedynym elementem - pomijając etos pracy i przywiązania, który będzie w większości łączył kuratorów z pracą, którą wykonują, będzie obawa przed bezrobociem. Kuratorzy zarabiają śmiesznie małe pieniądze. Myślę, że pan poseł Bentkowski przedstawiając na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych nasze stanowisko będzie jeszcze raz próbował zainspirować Komisję do innego spojrzenia.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#StanisławIwanicki">Środki, które proponuje się na zwiększenie budżetu więziennictwa - moim zdaniem, przy obecnej polityce karania są niewystarczające i w tym zakresie trzeba będzie również dokonywać zmian. To nie jest mechaniczne powiększanie środków finansowych proporcjonalnie do ilości skazanych lub tymczasowo aresztowanych tylko tworzenie nowych miejsc w zakładach karnych, które nie są przygotowane do narastającej liczby osób, a to oznacza konieczność zwiększenia środków. Takie wnioski wyciągnąłem z naszej dyskusji. To nie jest mechaniczne powiększanie stawki żywieniowej dla większej ilości osób, to jest także tworzenie warunków, aby aresztowanych lub skazanych umieszczać w zakładach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#AleksanderBentkowski">Dzienna stawka żywieniowa pozostaje w 2001 roku na tym samym poziomie, tj. 4 zł 30 groszy. Zatem nie uwzględnia nawet wskaźnika inflacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#StanisławIwanicki">Czy jest zgoda państwa, aby przedstawić takie stanowiska naszej Komisji? Wobec tego uznaję, że Komisja wyraziła zgodę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#KazimierzDziałocha">Panie przewodniczący, a jaka jest propozycja w sprawie apelu Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#StanisławIwanicki">To już powiedzieliśmy. W naszej opinii zawarte jest stwierdzenie podtrzymujące pozytywną opinię o projekcie budżetu Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych w zakresie przyznania środków niezbędnych na zakup pomieszczeń biurowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#KazimierzDziałocha">Skoro umieszczenie w budżecie pani Inspektor środków przeznaczonych na zakup siedziby jest problematyczne, to czy nie lepiej byłoby, abyśmy jako Komisja wystąpili do pana premiera z dezyderatem, aby do czasu powstania nowej siedziby urzędu Ochrony Danych Osobowych pan premier pomógł znaleźć pani Inspektor lokal na zasadzie najmu.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#KazimierzDziałocha">Pani Inspektor w swoim piśmie pisze, że zwracała się z prośbą o wynajęcie lokalu po cenach niższych niż rynkowe - niestety bez rezultatu. W tym piśmie wymienia szereg adresatów. Czytam z ubolewaniem ten fragment uzasadnienia pani Inspektor. Znam taki przypadek, że jeden z posłów warszawskich otrzymał w Alejach Ujazdowskich dobrze wyremontowany lokal na potrzeby biura poselskiego o powierzchni 270 metrów kwadratowych po cenie 5 zł za metr kwadratowy.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#KazimierzDziałocha">Czy mamy się godzić z sytuacją, w której nie ma pieniędzy na siedzibę lub lokal dla urzędu Generalnego Inspektora? Czy nie możemy mu pomóc choćby dezyderatem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#StanisławIwanicki">Spróbujemy najpierw podtrzymać naszą opinię o projekcie budżetu Generalnego Inspektora. Jeżeli okaże się, że Komisja Finansów Publicznych będzie nadal prezentowała inny pogląd, to wówczas wystąpimy z takim dezyderatem. W projekcie, który w tej chwili Komisja ma, środki na zakup siedziby są. Proponuję, aby w ramach ewentualnej dyskusji, gdyby trzeba wybrać mniejsze zło, aby pan przewodniczący Bentkowski mógł ewentualnie zasugerować, że Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych mógł otrzymać środki choćby poprzez zmniejszenie kwoty na inwestycje w Trybunale Konstytucyjnym.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#StanisławIwanicki">Nie chciałbym, abyśmy formułowali to na piśmie, gdyż nie będziemy mieli ani jednego, ani drugiego. Takie jest nasze doświadczenie w tej kadencji. Bądźmy realistami. Czy pan profesor przyjąłby taką propozycję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#KazimierzDziałocha">Tak. Zwracam uwagę, że pani Inspektor informuje nas, że Komisja Finansów Publicznych odrzuciła jej projekt budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#AleksanderBentkowski">Tak się składa, że obecny na sali pan premier Pietrewicz jest wiceprzewodniczącym Komisji Finansów Publicznych. Mam nadzieję, że przysłuchując się naszej dyskusji, pan premier będzie uprzejmy wziąć pod uwagę nasze racje.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#AleksanderBentkowski">Jeżeli Komisja Finansów Publicznych będzie bardzo chciała znaleźć, to lepiej, aby znalazła je w Trybunale Konstytucyjnym. Trybunał Konstytucyjny chciał przeprowadzić rozbudowę w ciągu jednego roku. Niech zrobią to w takim razie w ciągu dwóch lat. Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych w ogóle nie ma gdzie pracować, a te warunki, którymi obecnie dysponuje są fatalne.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#AleksanderBentkowski">Wyobrażam sobie, że jeżeli zaproponuję, aby uszczuplić środki Trybunałowi Konstytucyjnemu i przeznaczyć część dla Generalnego Inspektora, to natychmiast rzuci się na mnie kilku chętnych na te 7 mln z przeznaczeniem na mniej lub bardziej słuszne cele.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#AleksanderBentkowski">Wiem, że panowie w Komisji Finansów Publicznych będą obradować najpierw w ramach prezydium. Proponuję, aby w tym gremium najpierw tę kwotę wygospodarować. Zwracam również uwagę na kuratorów. To jest kwota nieduża - 12 mln złotych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MirosławPietrewicz">To jest duża kwota.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#AleksanderBentkowski">Pan przewodniczący w swoim piśmie wskazał, gdzie ewentualnie można szukać oszczędności, tj. w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#AleksanderBentkowski">Kuratorzy w tym roku nie otrzymują żadnej podwyżki - nawet o wskaźnik inflacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#MarekMarkiewicz">Idąc za wnioskiem pana profesora Działochy chcę powiedzieć, że jest dziwne zjawisko, że istnieje jakiś obszar władania nieruchomościami dla centralnych organów administracji państwowej. Zadziwiającym jest, że Kancelaria Prezesa Rady Ministrów podlega kolejnym reformom, tj. rozszerzania, a potem gwałtownego odchudzania. Zawsze te same budynki wystarczają na jedną i drugą operację. Nikt nigdy nie podjął trudu, żeby zbadać, czy w tym co posiadają poszczególne resorty i instytucje centralne nie jest przypadkiem tak, że jedne żyją ledwo w kącie, a drugie rozszerzają się ponad miarę i tego nikt nie kontroluje. Dezyderat, o którym mówił pan profesor mógłby do tego się sprowadzać. Może to nie jest sprawa naszej Komisji, ale jak przyglądam się od lat, to żadna Komisja nie występowała i nie występuje z taką sprawą i rozumowaniem. Dlaczego nie my? Są duże zasoby lokalowe w różnych ministerstwach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#AleksanderBentkowski">W trakcie prac Komisji Finansów Publicznych zauważono, że skoro administracja centralna zmniejszyła się o kilkadziesiąt tysięcy, to gdzie są te lokale, które zostały zwolnione. Okazuje się, że nie ma żadnej powierzchni biurowej.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#AleksanderBentkowski">Twierdzę, że olbrzymia powierzchnia biurowa jest w Ministerstwie Obrony Narodowej. Nasza armia zmniejszyła się o połowę, natomiast nie zwolnili nic z powierzchni biurowej. Budynek, który stoi przy Placu Zwycięstwa był kiedyś zajmowany na departament ideologii, który został zlikwidowany. Pomieszczenia natychmiast wypełniono czymś innym. Ministerstwo Obrony Narodowej rozrasta się w przeraźliwy sposób, na przykład zlikwidowano pakt warszawski, który dysponował olbrzymim biurowcem. Minister obrony narodowej natychmiast wypełnił go swoimi sierżantami i jest zajęty w całości.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#AleksanderBentkowski">Z własnego doświadczenia wiem, że nie ma żadnych szans na zabranie Ministerstwu Obrony Narodowej czegokolwiek, gdyż natychmiast pojawia się argumentacja, że jeżeli zabierze się choćby jeden budynek, to stan naszego bezpieczeństwa załamie się zupełnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#StanisławIwanicki">Przechodzimy do rozpatrzenia punktu 1 posiedzenia - zaopiniowanie - w trybie art. 31 ust. 6 Regulaminu Sejmu - poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o Narodowym Banku Polskim i innych ustaw. Otrzymaliście państwo opinię na temat „Konstytucyjno-prawnych aspektów projektu ustawy o zmianie ustawy o Narodowym Banku Polskim i innych ustaw”. Myślę, że ta opinia ułatwiła państwu ocenę rozwiązań proponowanych przez grupę posłów. Jeżeli państwo życzycie sobie tego, to możemy przeprowadzić dyskusję. Uważam, że Komisja powinna przyjąć opinię jako własne stanowisko i poprosić wnioskodawców o ewentualną korektę przedstawionego projektu.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#StanisławIwanicki">O zabranie głosu proszę przedstawiciela posłów wnioskodawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MirosławPietrewicz">Chciałbym zwrócić uwagę na następującą okoliczność. Artykuł 277 Konstytucji w ust. 1 w trzecim zdaniu stanowi, że „Narodowy Bank Polski odpowiada za wartość polskiego pieniądza”. W poselskim projekcie ustawy art. 3 ust. 1 proponuje się nadać brzmienie „Podstawowym celem działalności Narodowego Banku Polskiego jest dbanie o wartość polskiego pieniądza”. Czy jest różnica między jednym, a drugim sformułowaniem? Jestem przekonany, że nie ma. Natomiast w moim przekonaniu art. 3 ust. 1 w brzmieniu ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. stanowiący, że „Podstawowym celem działalności Narodowego Banku Polskiego jest utrzymanie stabilnego poziomu cen” różni się on w znaczący sposób od sformułowania użytego w art. 277 Konstytucji RP.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#MirosławPietrewicz">W moim przekonaniu drugie zdanie projektu ustawy jest prawie identyczne z drugim zdaniem art. 3 ust. 1 ustawy o NBP. Projekt, który zbliża cele działalności NBP do ustanowionych przez Konstytucję różni się tylko ostatnim zdaniem ustępu 1 obowiązującej ustawy, który brzmi „o ile nie ogranicza to podstawowego celu NBP”. Z punktu widzenia naszego projektu to sformułowanie jest najważniejsze ponieważ nasz projekt zmierza do tego, aby w Polsce przestała istnieć dualność polityki gospodarczej prowadzonej przez różne organy państwowe. Jeden organ - rząd - odpowiada za rezultaty tej polityki, natomiast Narodowy Bank Polski nie odpowiada w ogóle przed jakimkolwiek wybieralnym ciałem przedstawicielskim lub organem państwowym. Narodowy Bank Polski jest zatem samodzielnym organem państwowym. Jeżeli chodzi o jego niezależność wobec rządu to tego nie kwestionujemy. Chcemy jednak wprowadzić rozwiązanie, które umożliwiłoby Sejmowi zajmowanie stanowiska w kwestii realizacji celu postawionego przed Narodowym Bankiem Polskim.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#MirosławPietrewicz">Cel w postaci dbania o wartość polskiego pieniądza jest szerszy. Uwzględnia również inne aspekty sytuacji gospodarczej, które mają wpływać na wartość pieniądza.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#MirosławPietrewicz">To jest najważniejsza sprawa, która w dalszych zapisach została rozwinięta, w tym odpowiedzialności przed Sejmem.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#MirosławPietrewicz">Jeżeli 1 art. nie jest sprzeczny z konstytucją, to następne artykuły projektu ustawy, które nie są regulowane przez konstytucję, nie są z nią sprzeczne. W związku z tym uważam, że opinia eksperta kwestionująca zgodność projektu ustawy z konstytucją jest niezasadna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#KazimierzDziałocha">Mam wątpliwości do tego, co proponują projektodawcy. „Dbanie o wartość pieniądza” to nie jest to samo, co konstytucyjna formuła „NBP odpowiada za wartość polskiego pieniądza”. Odpowiedzialność jest czymś więcej. Cała konstrukcja NBP jest oparta na takim założeniu, że to bank centralny odpowiada za wartość polskiego pieniądza. W związku z tym konstytucja przyznaje mu takie, a nie inne kompetencje.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#KazimierzDziałocha">Nie wiem czy słuszne jest zdanie drugie proponowanego przez wnioskodawców przepisu: „w realizacji celu NBP wspiera politykę gospodarczą rządu”. Polityka NBP nie powinna polityce rządu szkodzić. To jest jasne. Gdyby jednak polityka gospodarcza rządu w swych konsekwencjach niszczyła wartość polskiego pieniądza lub groziła szkodą, to co wówczas? Należałoby jednak wprowadzić zastrzeżenie, które jest w obecnie obowiązującej ustawie, że w żadnym wypadku, to co będzie się czynić, nie będzie ograniczać podstawowego celu NBP. Przy okazji powiem, że nie podoba mi się ani obecnie obowiązujący tekst ustawy, ani proponowany. Konstytucja cele NBP ujmuje inaczej - ustalanie i realizowanie polityki pieniężnej, a potem odpowiedzialność za wartość polskiego pieniądza. Wybiórcze akcentowanie pewnego zadania NBP przed innymi jest trochę dziwne i od początku było bolączką obowiązującej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#KazimierzDziałocha">Do końca nie zrozumiałem czy rzeczywiście projekt prowadzi do tego, aby zinstytucjonalizować wyraźnie odpowiedzialność polityczną Rady Polityki Pieniężnej możliwością odwoływania, gdy Sejm nie przyjmie sprawozdania z wykonywania polityki pieniężnej lub da sprawozdaniu negatywną opinię. W projekcie ustawy wnioskodawcy chcą wprowadzić możliwość odwoływania Rady Polityki Pieniężnej przed upływem jej kadencji. Tego zrobić się nie da. Trybunał Konstytucyjny zinterpretował sens kadencji Rady Polityki Pieniężnej w jednym ze swoich orzeczeń.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#KazimierzDziałocha">W konstytucji zdecydowano, że NBP będzie sobie sterem i żeglarzem. Nie przewiduje się żadnej odpowiedzialności politycznej. W konstytucja odpowiedzialność polityczna jest tam, gdzie jest wyraźnie ustanowiona. Czy my możemy ponad konstytucję interpretować i wprowadzić możliwość odwoływania Rady Polityki Pieniężnej? Moim zdaniem nie. W konstytucji nie jest to ustanowione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#StanisławIwanicki">Panie profesorze, to jest chyba koronny argument negatywnej opinii. Możliwość odwoływania członków Rady Polityki Pieniężnej przed upływem ich kadencji jest niedopuszczalna. W powszechnym przekonaniu jest to naruszenie konstytucji. W takiej sytuacji mamy określone kryteria i wymogi regulaminowe. Gdyby nawet inne zapisy projektu były zasadne, to my nie jesteśmy w stanie wydać określonej opinii w związku z niezgodnością projektowanego zapisu z konstytucją.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#StanisławIwanicki">Pozwolę sobie przypomnieć, że art. 31 ust. 6 brzmi następująco: „Projekty ustaw i uchwał co do których istnieje wątpliwość czy nie są sprzeczne z prawem, Marszałek Sejmu po zasięgnięciu opinii może skierować w celu wyrażenia opinii do Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, która może większością trzech piątych głosów zaopiniować projekt jako niedopuszczalny”.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#StanisławIwanicki">Poddam pod głosowanie opinię, w której Komisja uznaje projekt za niedopuszczalny. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem takiej opinii?</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#StanisławIwanicki">Stwierdzam, że Komisja 7 głosami posłów za, przy 1 głosie przeciw i 1 wstrzymującym się przyjęła opinię uznającą projekt ustawy za niedopuszczalny. Opinia będzie następująca: „Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka na posiedzeniu w dniu 16 stycznia 2001 r. rozpatrzyła skierowany przez Marszałka Sejmu w trybie art. 31 ust. 6 Regulaminu Sejmu poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o Narodowym Banku Polskim i innych ustaw”. Komisja wysłuchała reprezentanta wnioskodawców posła Mirosława Pietrewicza oraz zapoznała się z opinią ekspertów. Komisja uznała ten wniosek za niedopuszczalny. W głosowaniu propozycja uznania niżej wymienionego projektu jako niedopuszczalny uzyskała wymaganą większość trzech piątych głosów zyskała bowiem poparcie 7, przy 1 przeciwnym i 1 wstrzymującym się”. Wobec braku sprzeciwu uznaję, że Komisja zaakceptowała treść opinii.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#StanisławIwanicki">Przechodzimy do rozpatrzenia punktu 2 porządku dziennego - sprawozdanie podkomisji nadzwyczajnej o poselskim projekcie ustawy o przebaczeniu i puszczeniu w niepamięć niektórych przestępstw i wykroczeń (druk nr 2178). W imieniu wnioskodawców pan przewodniczący Bentkowski prosi o skierowanie tego projektu ponownie do podkomisji i zobowiązuje się wspólnie z Biurem Legislacyjnym usunąć wszystkie mankamenty natury formalnoprawnej, tak aby można było przedstawić sprawozdanie łącznie z projektem, spełniającego reguły i wymagania techniki legislacyjnej. Wobec braku sprzeciwu uznaję, że Komisja wyraziła zgodę na ponowne przekazanie projektu do podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#StanisławIwanicki">Na tym wyczerpaliśmy porządek dzienny posiedzenia. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>