text_structure.xml 26 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#StanisławIwanicki">Otwieram posiedzenie Komisji. W porządku posiedzenia znalazły się dwa punkty. W pierwszej kolejności przystępujemy do powołania podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia komisyjnego projektu ustawy o kuratorach sądowych. Jest to inicjatywa naszej komisji, którą w trakcie pierwszego czytania Sejmowi przedstawiał pan poseł Marek Markiewicz. Proponuję powołanie podkomisji w następującym składzie: posłowie Marek Markiewicz, Bogdan Lewandowski, Tadeusz Kilian i Ryszard Ostrowski. Jeśli nie usłyszę innych propozycji, uznam, że moja sugestia została przez państwa posłów zaakceptowana. Nie słyszę sprzeciwu i innych propozycji.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#StanisławIwanicki">Zwracam się z prośbą do pana posła Markiewicza o zwołanie w najbliższym czasie podkomisji, ukonstytuowanie i ustalenie dalszego trybu prac nad projektem. Jeśli uda się w miarę szybko ukończyć pracę nad ustawą, będziemy mogli przyjąć - moim zdaniem - dobre przepisy odnoszące się do ostatniej grupy pracowników wymiaru sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#StanisławIwanicki">Przystępujemy do rozpatrzenia drugiego punktu porządku dziennego. Proszę pana posła Marka Dyducha o przedstawienie nam wniosku Krajowego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” o stwierdzenie niezgodności art. 95 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych z Konstytucją RP (sygn. akt K.13/2000).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MarekDyduch">NSZZ „Solidarność” zgłosił zastrzeżenie do art. 95 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, w którym powiedziano, że w przypadku zbiegu świadczeń emerytalnych lub rentowych taka osoba może wybrać świadczenie wyższe lub te, które wskaże. Związki zawodowe uznały, że świadczenia emerytalne są pewnego rodzaju własnością i podlegają ochronie prawa własnościowego. Związki twierdzą, że taki zbieg świadczeń jest niekorzystny dla tych osób i stwierdzają, że świadczenia powinny przysługiwać oba, zakumulowane świadczenia.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#MarekDyduch">Należy stwierdzić, że świadczenia emerytalne nie podlegają w pełni prawu własności. Prawo do tych świadczeń nabywa się poprzez odprowadzanie składek. Być może dzisiejsze świadczenia z funduszu kapitałowego będą objęte prawem własności, ale dotychczasowe świadczenia w poprzednim systemie ubezpieczeń powszechnych nie są nim objęte.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#MarekDyduch">Nie dopatrujemy się więc niezgodności tych przepisów z Konstytucją RP. Stawiam wniosek o stwierdzenie, że przepis art. 95 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych jest zgodny z Konstytucją RP. Trybunał Konstytucyjny wypowiadał się już w tej kwestii. Dopuszczalne jest, aby osoba uprawniona w przypadku zbiegu świadczeń wybrała jedno ze świadczeń i z niego korzystała. Proponuję, aby komisja wyraziła negatywną opinię do tego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#KazimierzDziałocha">Mam uwagę do uzasadnienia. Stwierdził pan, że roszczenia emerytalno-rentowe nie podlegają ochronie właściwej dla własności. Trybunał Konstytucyjny nie pozwalał kiedyś przyjąć koncepcji znanej innym trybunałom, a więc tzw. własności z renty. Pamiętam, że przegrałem kiedyś na naradzie sędziów próbę postawienia tej sprawy przed Trybunałem Konstytucyjnym. Dzisiaj Trybunał Konstytucyjny w jednym orzeczeniu uprawnienia emerytalno-rentowe traktuje jako prawo własności i tak samo je chroni. Przyjął więc koncepcję własności z renty. Teraz ma dodatkowy argument. W dzisiejszym systemie ubezpieczeń społecznych za składki należą się odpowiednie świadczenia.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#KazimierzDziałocha">Nie można dzisiaj obronić tej tezy podając jako argument fakt, iż świadczenia emerytalno-rentowe nie podlegają takiej samej ochronie jak prawo własności. Już wcześniej, na gruncie małej konstytucji Trybunał Konstytucyjny odwołał się do art. 7 przepisów chroniących własność. Dziś czyni to na gruncie art. 64 konstytucji. Proponuję się nie powoływać na takie uzasadnienie, gdyby miało ono mieć znaczenie podstawowe dla wniosku o odrzucenie wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MarekDyduch">Sygnalizowałem, że dzisiejszy system wprowadza do świadczeń emerytalnych pewien system właściwy dla prawa własności. Odkładamy bowiem składkę dla siebie. Tu się zgadzamy, lecz nie mogę zgodzić się z tą argumentacją w odniesieniu do minionego systemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#StanisławIwanicki">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja wyraziła negatywną opinię do wniosku NSZZ „Solidarność”. Sprzeciwu nie słyszę. Proponuję, aby w imieniu Sejmu takie stanowisko przedstawił przed Trybunałem Konstytucyjnym pan poseł Marek Dyduch.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#StanisławIwanicki">Przechodzimy do punktu trzeciego, w którym również opinię przedstawi pan poseł Dyduch. Chodzi o wniosek powiatu kłobuckiego o stwierdzenie niezgodności art. 103 ust. 5 ustawy z dnia 13 października 1998 roku - Przepisy wprowadzające ustawy reformującej administrację publiczną z art. 2 i art. 7 Konstytucji RP (sygn. akt K.18/2000).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MarekDyduch">Powiat kłobucki przejął - na mocy przepisów wprowadzających ustawy reformujące administrację publiczną - zobowiązania dotyczące prawa i utrzymania dróg, które były wcześniej drogami publicznymi krajowymi, a dziś są drogami powiatowymi i samorządu wojewódzkiego. W tym czasie ktoś zgłosił, że z powodu dziury w jezdni nastąpiło uszkodzenie pojazdu. Zaskarżenie wygrał i powiat zapłacił odszkodowanie. Należy zaznaczyć, że proces toczył się jakiś czas i przed sprawą drogi były jeszcze drogami państwowymi, zaś w chwili ogłoszenia werdyktu były to już drogi powiatowe. Powiat kłobucki odwołuje się od tej sprawy twierdząc, że przejął drogi, ale bez takich zobowiązań. Powołuje się na art. 80, który mówi, że zobowiązania do końca 1998 roku są zobowiązaniami skarbu państwa, a nie powiatu.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#MarekDyduch">Po analizie przepisów stwierdziliśmy, że powiat przejmuje wszystkie zobowiązania i prawa dotyczące dróg. Dlatego nie podzielamy uwagi, iż przepis jest niekonstytucyjny i nakłada na samorząd powiatowy zobowiązania bez podstawy prawnej.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#MarekDyduch">Składam wniosek o uznanie, iż art. 103 ust. 5 przepisów wprowadzających ustawy reformujące administrację publiczną jest zgodny z konstytucją RP.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#StanisławIwanicki">Czy mają państwo uwagi? Nie słyszę. Czy mogę więc uznać, że posłowie akceptują wniosek? Nie słyszę sprzeciwu. Proponuję, aby tę opinię Trybunałowi Konstytucyjnemu również przedstawił w imieniu Sejmu pan poseł Dyduch.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#StanisławIwanicki">Proszę pana posła jeszcze raz o zabranie głosu i przedstawienie opinii w sprawie wniosku sejmiku województwa mazowieckiego o stwierdzenie niezgodności art. 74 ust. 3 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998 roku - Przepisy wprowadzające ustawy reformujące administrację publiczną z art. 92 ust. 1 Konstytucji RP (sygn. akt K.21/2000).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MarekDyduch">Sejmik województwa mazowieckiego zaskarżył ten przepis łącznie z rozporządzeniem, w którym stwierdzono przejęcie administracji publicznej państwa w zakresie niektórych inwestycji centralnych przez podmioty samorządowe. Dotyczy to w tym przypadku budowy wodociągu północnego w drugim etapie, która była do momentu wejścia w życie reformy prowadzona przez państwo w ramach inwestycji centralnych.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#MarekDyduch">Pozostaje pytanie, czy nowo utworzony samorząd może przejąć taką inwestycję i czy takie inwestycje podlegają kompetencjom samorządów określonym w ustawie. Z analizy wynika, że sejmik województwa mazowieckiego ma w swoich kompetencjach m.in. działalność komunalną, a w tym przesyłanie wody. W związku z tym, że wymieniona inwestycja jest prowadzona na terenie województwa mazowieckiego nie uznajemy zasadności podważania przepisów ustawy, które przekazały inwestycje centralne sejmikom wojewódzkim. Jest to działalność mieszcząca się w kompetencjach sejmików. Uznajemy, że wniosek jest bezzasadny, a przepis art. 74 ust. 3 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998 roku jest zgodny z Konstytucją RP.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#StanisławIwanicki">Czy mają państwo uwagi w tej sprawie? Nie słyszę. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja zaakceptowała stanowisko zaproponowane przez posła Dyducha. Nie słyszę sprzeciwu. Proponuję, aby przed Trybunałem Konstytucyjnym stanowisko Sejmu prezentował również pan poseł Marek Dyduch.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#StanisławIwanicki">Sprawę wymienioną w pkt 6 porządku, dotyczącą skargi konstytucyjnej pana Jana Wieczorka o stwierdzenie niezgodności art. 1 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 2 września 1994 roku o dodatku i uprawnieniach przysługujących żołnierzom zastępczej służby wojskowej przymusowo zatrudnionym w kopalniach węgla, kamieniołomach i zakładach wydobywania rud uranu z art. 32 ust. 1 Konstytucji RP (sygn. akt SK.9/2000), miał zreferować poseł Tadeusz Zieliński. W jego zastępstwie wystąpi pan poseł Marek Markiewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#MarekMarkiewicz">Pan Jan Wieczorek wystąpił o stwierdzenie niezgodności z Konstytucją RP przepisów ustawy z 2 września 1992 roku, które przewidywały przyznanie dodatku osobom, które w latach 1949–1956 były zatrudnione w kopalniach i rozpoczęły zastępczą służbę wojskową przed 31 grudnia 1956 roku. Pan Jan Wieczorek rozpoczął taką służbę zastępczą 23 stycznia 1957 roku, zaś zakończył ją w 1958 roku. Tym samym skarga była zasadna, gdyż dotyczyła naruszenia równości osób pozostających w tej samej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#MarekMarkiewicz">Jednak od czasu złożenia skargi do czasu jej rozpatrzenia Sejm w ustawie z 10 września 1999 roku przedłużył okres zatrudnienia w kopalniach, uprawniający do dodatków, do dnia 31 grudnia 1959 roku. Potwierdził w ten sposób roszczenie pana Wieczorka i wielu innych osób. Powód do skargi stał się nieaktualny, gdyż wygasł przepis, który został zaskarżony. Pan Jan Wieczorek uzyskał uprawnienia związane z jego zatrudnieniem w kopalni w ramach służby zastępczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#StanisławIwanicki">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja zaakceptowała stanowisko o wystąpienie z wnioskiem o umorzenie postępowania w tej sprawie. Sprzeciwu nie słyszę. Proponuję, aby takie stanowisko przedstawił przed Trybunałem Konstytucyjnym poseł Tadeusz Zieliński.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#StanisławIwanicki">Przystępujemy do omówienia stanowiska w sprawie wniosku Rzecznika Praw Obywatelskich o stwierdzenie niezgodności art. 1 ust. 2 pkt 1 lit. e w związku z art. 27 ust. 1 pkt 1, art. 28 ust. 1 pkt 3 i art. 31 ust. 2 ustawy z dnia 22 stycznia 1999 roku o ochronie informacji niejawnych w zakresie, w jakim przepisy te powierzają służbom ochrony państwa rozstrzygnięcie o dopuszczenie sędziów (prezesów i wiceprezesów sądów oraz trybunałów) oraz kandydatów na te stanowiska do dostępu do informacji niejawnych z art. 10 ust. 1 i art. 173 Konstytucji RP (sygn. akt K.15/2000).</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#StanisławIwanicki">Po raz pierwszy mamy do czynienia z dwiema różnymi opiniami w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#TeresaLiszcz">Podzielam stanowisko osób, które uważają, że wymienione artykuły ustawy o ochronie informacji niejawnych są niezgodne z art. 10 ust. 1 i art. 173 Konstytucji RP. Uważam, że rację mają ci, którzy twierdzą, iż dopuszczenie do sytuacji, w której służby ochrony państwa dając lub nie dając prawa do informacji niejawnych będą decydować, kto może być sędzią, a kto nie może. Teoretycznie sędziowie, którzy nie dostaliby certyfikatu bezpieczeństwa mogliby nadal sądzić, ale wytwarzałoby się dwie kategorie sędziów.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#TeresaLiszcz">Wprawdzie przepis odnosi się bezpośrednio do prezesów i wiceprezesów sądów, ale są oni także sędziami, więc pośrednio sprawa dotyczy ogólnie sędziów. Moim zdaniem, niedopuszczalne jest takie ograniczenie pracy sędziego, jego niezawisłości, o czym mowa w art. 173 Konstytucji RP.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#TeresaLiszcz">Należy zauważyć, że trudno będzie podzielić sędziów i sprawy w taki sposób, aby niedopuszczeni do tajemnicy sędziowie prowadzili określone sprawy, gdyż nie można z góry przewidzieć, czy w toku sprawy sędzia nie zetknie się z tajemnicą niejawną. Nie można więc powiedzieć, jakie sprawy mogliby oni rozpatrywać. Byłby to też swoisty paradoks, gdyż sędziowie mogą być dopuszczani do spraw pod warunkiem posiadania certyfikatu bezpieczeństwa, a inni uczestnicy postępowania, jak świadkowie czy pełnomocnicy nie muszą mieć takiego certyfikatu. Mogłoby to sugerować większe zaufanie do innych osób niż do sędziego.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#TeresaLiszcz">Przypominam państwu, że tym problemem zajmował się Sąd Najwyższy, odpowiadając na pytanie zadane przez pierwszego prezesa tego sądu. Uznał, że nie tyle art. 1, w którym mowa o objęciu sądów i prokuratury przepisami ustawy o ochronie tajemnicy niejawnej, co art. 27 i 28 tej ustawy są niezgodne z przepisami Konstytucji RP. Chodzi w nich o dopuszczenie do informacji niejawnych prezesów i wiceprezesów sądów i trybunałów. Sąd Najwyższy wytoczył wiele argumentów, zaś szczegółowe rozważania sprowadzają się do dwóch argumentów. To zbytnia ingerencja władzy wykonawczej, której podlegają służby ochrony państwa, niezgodna z zasadą równowagi władz. Może to doprowadzić do niedopuszczalnego nacisku na sędziów, którzy będą zachowywać się tak jak tego mogłyby oczekiwać te służby, aby im się nie narażać. Dostęp wszystkich uczestników postępowania do tajemnic chronionych ustawowo są uregulowane w innych przepisach, w ustawie o ustroju sądów powszechnych i przepisach o postępowaniu przed sądem.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#TeresaLiszcz">Uważam natomiast, i tego nie neguje Sąd Najwyższy, że podczas powoływania na stanowisko sędziego można wprowadzić szczegółowe sprawdzanie i obowiązek uzyskania certyfikatu bezpieczeństwa. Nie może to jednak dotyczyć obecnych sędziów, którzy stanowią w Polsce kategorię zawodową najwyższego zaufania, przynajmniej teoretycznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#MarekMarkiewicz">Sytuacja jest skomplikowana z kilku powodów. W tej sprawie wypowiedział się już Sąd Najwyższy. Materia jest bardzo trudna, o czym świadczą dwie sprzeczne ze sobą opinie Biura Legislacyjnego i Biura Studiów i Ekspertyz. W pierwszej stwierdzono niekonstytucyjność przepisu, zaś w drugiej jego konstytucyjność.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#MarekMarkiewicz">Problem należy rozpatrywać w dwóch płaszczyznach. Po pierwsze, Rzecznik Praw Obywatelskich dowodzi, że umieszczenie sędziów w grupie podmiotów objętych ustawą o ochronie informacji niejawnych narusza zasadę trójpodziału władz oraz zasadę zawartą w art. 173 Konstytucji, który powiada, że sądy i trybunały są władzą odrębną i niezależną od innych władz. Art. 1 ustawy ust. 2 pkt 1 lit. e powiada wyraźnie, że przepisy ustawy mają zastosowanie do sądów i trybunałów, ale także do Sejmu, Prezydenta, organów administracji i jednostek samorządowych. Biorąc pod uwagę przykład posłów i senatorów można by stwierdzić, że jest to brutalna ingerencja władzy wykonawczej w zakresie władzy ustawodawczej. To nie przejmuje jednak Rzecznika Praw Obywatelskich.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#MarekMarkiewicz">W innym miejscu mówi się, że sądy z założenia są przygotowane do rozpoznawania spraw z wyłączeniem jawności, co przewiduje art. 179 Kodeksu karnego. Ustawa w zakresie niekwestionowanym przez rzecznika powiada, że jeżeli przepisy odrębnych ustaw uprawniają organy, służby lub instytucje państwowe, albo ich uprawnionych pracowników do wykonywania kontroli, a w szczególności swobodnego dostępu do określonych materiałów, uprawnienia te są realizowane z zachowaniem przepisów niniejszej ustawy jako późniejszej. Ustawodawca brał więc pod uwagę podporządkowanie wszystkich pod reżim tej ustawy. Uważam, że słabszym fragmentem wniosku Rzecznika Praw Obywatelskich jest stwierdzenie, że akurat w tym przypadku naruszałoby to wynikającą z art. 10 Konstytucji zasadę trójpodziału władz. W stosunku do wszystkich władz procedura ustawowa jest stosowana.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#MarekMarkiewicz">Art. 27 i 28 ustawy przewidują procedurę sprawdzania przez służby Urzędu Ochrony Państwa poszczególnych osób. W art. 27 ust. 6 następuje wyłączenie szeregu osób spod tej procedury. Jest to obszerne wyliczenie. Posłowie są np. częściowo wyłączeni z postępowania sprawdzającego w stosunku do informacji niejawnych i tajnych, ale procedura sprawdzająca jest przeprowadzana w przypadku dostępu do informacji tajnych specjalnego znaczenia. Art. 28 przewiduje procedurę sprawdzającą wobec wszystkich posłów, którzy kandydują do objęcia danego stanowiska.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#MarekMarkiewicz">Można postawić pytanie, czy poprzez niewprowadzenie sędziów do katalogu funkcji wyłączonych z postępowania sprawdzającego prowadzi do naruszenia Konstytucji. Jest to ciekawe pytanie, ale akurat w tym miejscu rzecznik nie przytoczył wzorca konstytucyjnego z art. 32, gdzie mowa jest o naruszeniu zasady równości, lecz bazuje on na art. 10 i 173, które mają akurat tutaj niewielkie zastosowanie. Można założyć, że sędziów należy traktować podobnie jak posłów, ale w istocie nie można wywieść na gruncie tego wniosku naruszenia art. 173 Konstytucji. Gdyby przytoczony był wzorzec z art. 32 Konstytucji RP, można by jeszcze dyskutować na ten temat. W moim przekonaniu w obecnej postaci ten wniosek nie nadaje się do poparcia. Jest to sprawa delikatna, środowiskowa, a nie prawnicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#WitMajewski">W czasie posiedzenia podkomisji posłowie mieli podzielone zdania w tej sprawie. Jestem gotów zrozumieć argumenty, które przytoczyła pani poseł Liszcz, ale ustawa został uchwalona przez Sejm, jesteśmy stroną przed Trybunałem i mamy możliwość bronić zapisów ustawowych. Jeśli mamy argumenty, które pozwalają bronić przepisów ustawowych, należałoby to uczynić bez względu na nasze sympatie.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#WitMajewski">Podczas prac nad ustawą o ochronie informacji niejawnych zapoznawaliśmy się z różnymi ekspertyzami, które nie wskazywały na sprzeczność ustawy z Konstytucją RP. Osobiście opowiadam się za obroną uchwalonej przez Sejm ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#StanisławIwanicki">Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa posłów jest za wyrażeniem opinii, iż przepisy wskazane przez Rzecznika Praw Obywatelskich są niezgodne z Konstytucją RP?</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#StanisławIwanicki">Stwierdzam, że Komisja 4 głosami, przy 3 przeciwnych i 1 wstrzymującym się przyjęła wniosek.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#StanisławIwanicki">W takim przypadku poprosimy panią poseł Teresę Liszcz o przedstawienie naszego stanowiska przez Trybunałem Konstytucyjnym.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#StanisławIwanicki">Od początku prac legislacyjnych podnosiłem te same argumenty, co dziś pani poseł Liszcz i uważam, że ustawa ma liczne mankamenty. Opowiadałem się za możliwością sprawdzania sędziów na etapie ich powoływania, a nie teraz, gdy pracują. Wyrażam jedynie swój pogląd.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#StanisławIwanicki">Dwie ostatnie sprawy będzie omawiać pan poseł Wit Majewski. Przystępujemy do omówienia pkt 5, a więc wniosku Związku Pracodawców Przemysłu Hutniczego o stwierdzenie niezgodności art. 21 ust. 6 pkt 2 ustawy z dnia 26 września 1997 roku o odpadach z art. 22 Konstytucji RP (sygn. akt K.25/2000).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#WitMajewski">Mamy do czynienia z nietypowym wnioskodawcą, gdyż chyba nie zdarzyło się, aby związek pracodawców, a w tym przypadku Związek Pracodawców Przemysłu Hutniczego, skorzystał z prawa zaskarżenia ustawy do Trybunału Konstytucyjnego. Zdaniem prokuratora generalnego wniosek nie jest w pełni formalny, gdyż podpisały go organy wykonawcze związku, a nie organy prawodawcze. Jeśli wniosek nie zostanie uzupełniony przed rozprawą, Trybunał może nie uznać zdolności procesowej zarządu związku.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#WitMajewski">Merytorycznie sprawa dotyczy ustawy o odpadach. Sejm w ustawie o ochronie środowiska nałożył obowiązek na podmioty składujące odpady, które potem zamierza wykorzystywać, a termin składowania przekracza 1 rok, jest zobowiązany ponieść opłaty za składowanie na rzecz samorządu. Opłaty te mają funkcję prewencyjną oraz fiskalną.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#WitMajewski">Związek Pracodawców Przemysłu Hutniczego uważa, że jest to niezgodne z zasadą wolności gospodarczej. Nie jest to zrozumiały argument, ponieważ nie ogranicza się tej wolności, lecz stwarza pewne reguły prowadzenia działalności. Jeśli uznamy, że każda bariera ustawowa to ograniczenie wolności, byłby to zbyt daleko idący wniosek.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#WitMajewski">Podkomisja wnosi, aby bronić obecnego stanowiska i uznać, że termin 1 roku na składowanie odpadów, które mają być ponownie wykorzystane jest wystarczający z punktu widzenia interesów ochrony środowiska, mieszkańców i ważnych interesów publicznych. Dla prowadzącego działalność gospodarczą oznacza to pewne koszty. Wnioskodawca argumentuje, że żużel należy przetrzymywać dwa lata, aby użyć go ponownie do budowy drogi. Jednak mimo że pracodawca poniesie opłaty, uzyska efekt w postaci zagospodarowania odpadów. Może więc potraktować opłatę za składowanie jako koszt uzyskania zysku z budowy drogi.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#WitMajewski">Składam wniosek, aby uznać zgodność kwestionowanej ustawy z przepisami Konstytucji RP.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#StanisławIwanicki">Czy mają państwo pytania? Nie słyszę. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam że Komisja wyraziła negatywną opinię do wniosku Związku Pracodawców Przemysłu Hutniczego. Sprzeciwu nie słyszę. Proszę, aby poseł Wit Majewski przedstawił tę opinię przed Trybunałem Konstytucyjnym.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#StanisławIwanicki">Przechodzimy do ostatniej sprawy, dotyczącej skargi konstytucyjnej pana Mariusza Falka o stwierdzenie niezgodności art. 15 ust. 2 i 3 oraz art. 16 ustawy z dnia 12 stycznia 1991 roku o podatkach i opłatach lokalnych w brzmieniu obowiązującym w okresie od 1 stycznia 1997 roku do 31 grudnia 1997 roku z art. 2, art. 31 i art. 64 ust. 3 Konstytucji RP (sygn. akt SK 11/2000).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#WitMajewski">Spór dotyczy pojęcia targowiska. Ustawa nakłada na prowadzących handel doraźny na targowiskach opłaty targowiskowej. W omawianym przypadku skarżący prowadzi działalność handlową na gruncie prywatnym i uznaje za niezgodne z zasadami sprawiedliwości i praworządności pobieranie opłat targowiskowych przez samorząd.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#WitMajewski">Ustawa nie określa, kto jest właścicielem gruntu i organizatorem targowiska. Każdy, kto prowadzi działalność handlową takie opłaty ponosić musi.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#WitMajewski">Wydaje się, że argumenty podane w skardze nie są zasadne, gdyż opłata dotyczy prowadzenia określonej działalności, a nie gruntu czy miejsca prowadzenia handlu, czyli atrybutów związanych z prowadzeniem działalności. Chodzi o fakt uzyskiwania dochodów z działalności targowiskowej. Uważam, że powołanie się na art. 2, art. 31 i art. 64 Konstytucji RP nie jest trafne. Składam wniosek o uznanie skargi za bezzasadną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#StanisławIwanicki">Proponuję, aby Komisja wyraziła negatywną opinię do skargi konstytucyjnej pana Mariusza Falka. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że takie jest stanowisko Komisji. Sprzeciwu nie słyszę. Proszę również pana posła Wita Majewskiego o przedstawienie naszego stanowiska przed Trybunałem Konstytucyjnym.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#StanisławIwanicki">Porządek dzienny posiedzenia został wyczerpany. Dziękuję za udział w dyskusji. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>