text_structure.xml
39.7 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#StanisławIwanicki">Otwieram posiedzenie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Witam członków Komisji oraz gości. Proponowany porządek dzienny przewiduje rozpatrzenie sprawozdań podkomisji o rządowych projektach ustaw dotyczących zmian w ustawach: Prawo o adwokaturze, Prawo o notariacie i Prawo o ustroju sądów powszechnych, o radcach prawnych oraz o prokuraturze. Czy są wnioski lub uwagi do zaproponowanego porządku dziennego? Nie ma uwag. Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu zaproponowanego porządku dziennego? Nie ma sprzeciwu. Stwierdzam przyjęcie porządku dziennego.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#StanisławIwanicki">Przypomnę, iż przedłożenie projektów ustaw będących przedmiotem porządku dziennego są realizacją procesu dostosowania systemu prawnego do przepisów konstytucji. Ich istota to rozszerzenie kognicji sądów na sprawy dyscyplinarne. Ponadto jednak w trakcie prac przyjęte zostały zmiany wykraczające poza obszar zmiany z dostosowaniem do konstytucji. Chodziło jednakże tylko o zmiany niezbędne dla sprawnego funkcjonowania poszczególnych korporacji zawodowych, bez naruszania istoty stosownych ustaw. Taka była również intencja Ministerstwa Sprawiedliwości.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#StanisławIwanicki">Warto również podkreślić, że w trakcie prac, podkomisji udało się osiągnąć porozumienie pomiędzy posłami, wszystkimi zainteresowanymi środowiskami pracowniczymi oraz Ministerstwem Sprawiedliwości. Tak więc przedłożone w sprawozdaniach podkomisji projekty ustaw wyrażają pełne porozumienie wszystkich zainteresowanych stron. Czy ktoś chciałby zabrać głos przed przystąpieniem do rozpatrywania poszczególnych sprawozdań podkomisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#ZbigniewSzcząska">Do projektu ustawy o zmianie ustawy o prokuraturze, chcę wnieść poprawkę o charakterze czysto technicznym. Chodzi o zmianę 17 dotyczącą art. 71 ust. 2. Projekt stanowi, iż w art. 71 ust. 2 dodaje się zdanie drugie i trzecie w brzmieniu:</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#ZbigniewSzcząska">„Przełożonym dyscyplinarnym przysługuje również prawo uchylenia zawieszenia w czynnościach. Na decyzję określoną w art. 71 ust. 1 przysługuje zażalenie do prokuratora nadrzędnego”.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#ZbigniewSzcząska">Przepraszam, ale z naszej winy nie doszło do pełnego skoordynowania treści zmiany 17, zwłaszcza jeśli chodzi o zdanie trzecie, ze zmianą w art. 72. Jest to zmiana 20, która w ust. 2 posługuje się formułą „prokuratora bezpośrednio przełożonego nad prokuratorem, który tę karę wymierzył”.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#ZbigniewSzcząska">Poprawne brzmienie zmiany 17 jest więc następujące:</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#ZbigniewSzcząska">„Przełożonym dyscyplinarnym przysługuje również prawo uchylenia zawieszenia w czynnościach. Na decyzję określoną w art. 71 ust. 1 przysługuje zażalenie do prokuratora bezpośrednio przełożonego nad prokuratorem, który podjął tę decyzję”.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#ZbigniewSzcząska">Prokurator nadrzędny jest to każdy prokurator wyższego stopnia. Pierwotna formuła jest więc zła. Należy też dodać, że zmodyfikowana formuła jest wynikiem dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#StanisławIwanicki">Czy ktoś chce zabrać głos w sprawie przedłożonej zmiany? Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#StanisławIwanicki">Przechodzimy zatem do rozpatrzenia poszczególnych sprawozdań zgodnie z przyjętym porządkiem dziennym.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#StanisławIwanicki">Pierwsze sprawozdanie obejmuje zmiany w ustawie - Prawo o adwokaturze. Czy są uwagi do projektu zmian w ustawie - Prawo o adwokaturze?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#AndrzejSiemiński">Naczelna Rada Adwokacka nie zgłasza uwag do projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#StanisławIwanicki">Czy ktoś chciałby jeszcze zabrać głos w sprawie rozpatrywanego sprawozdania?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#KazimierzDziałocha">Mam uwagę dotyczącą zmiany 2, a ściślej mówiąc dotyczącą dodawanego art. 8b, który brzmi:</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#KazimierzDziałocha">„Art. 8b. Minister właściwy do spraw finansów publicznych, po zasięgnięciu opinii Naczelnej Rady Adwokackiej i Polskiej Izby Ubezpieczeń, określi w drodze rozporządzenia, ogólne warunki ubezpieczenia, o którym mowa w art. 8a, w tym:</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#KazimierzDziałocha">1) termin powstania obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia,</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#KazimierzDziałocha">2) podstawowy zakres odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń,</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#KazimierzDziałocha">3) minimalną sumę gwarancyjną ubezpieczenia,</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#KazimierzDziałocha">4) zakres praw i obowiązków ubezpieczonego i zakładu ubezpieczeń, wynikających z umowy ubezpieczenia”.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#KazimierzDziałocha">Pewne wątpliwości nasuwa pkt 4, który podobnie jak cała treść art. 8b występuje również w pozostałych projektach, z wyjątkiem zmian w ustawie o prokuraturze.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#KazimierzDziałocha">Mam pytanie, czy w pkt. 4 nie został popełniony błąd. Skoro zakres praw i obowiązków ubezpieczonego i zakładu ubezpieczeń ma wynikać z umowy ubezpieczenia, to nie trzeba zakresu praw i obowiązków obu stron stosunku ubezpieczeniowego określać w rozporządzeniu.</u>
<u xml:id="u-6.8" who="#KazimierzDziałocha">Jeżeli natomiast chodzi o coś innego, to brzmienie pkt. 4 powinno być inne. W grę powinna wchodzić formuła, zgodnie z którą zakres praw i obowiązków ubezpieczonego, jak i zakładu ubezpieczeń, jakie mają wynikać z umowy ubezpieczeniowej reguluje rozporządzenie. Należy chyba rozumieć, że to rozporządzenie jest jakby aktem modelującym tę umowę ubezpieczenia w związku z przymusowym ubezpieczaniem się adwokatów. Inaczej mówiąc, mamy do czynienia z jakby ograniczeniem swobody umów w drodze tego rozporządzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#StanisławIwanicki">Problem ten był przedmiotem dyskusji w podkomisji. O ile dobrze pamiętam pkt 4 to powtórzenie obowiązującej formuły. Proszę jednak o wyjaśnienie tej kwestii przez przedstawiciela Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Jest tak, jak powiedział pan przewodniczący. Pkt 4 to niemal dosłowne przytoczenie jednego z przepisów ustawy o działalności ubezpieczeniowej. Chcę jeszcze dodać, że w początkowej fazie prac Biuro Legislacyjne miało również wątpliwości podobne do uwagi posła Kazimierza Działochy. Brzmienie ustawy o działalności ubezpieczeniowej wyjaśniło jednak kwestię.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#KazimierzDziałocha">Z treści rozporządzenia, o którym mówi art. 8c powinno jednak wynikać coś dla treści umowy. Przyjmujemy jednak zaprezentowane wyjaśnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JanuszNiemcewicz">Z punktu widzenia logiki poseł Kazimierz Działocha ma rację. Jednakże jest druga strona zagadnienia. Art. 5 ust. 1 ustawy o działalności ubezpieczeniowej ma dokładnie takie samo brzmienie. Art. 5 ust. 1 ustawy o działalności ubezpieczeniowej dotyczy wszystkich umów w zakresie ubezpieczeń obowiązkowych, a art. 8c dotyczy jednej z umów. Gdyby więc w art. 8c znalazło się inne sformułowanie, to pojawiłyby się zgodności z ustawą o działalności ubezpieczeniowej.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#JanuszNiemcewicz">Jedna z umów byłaby inaczej uregulowana jak pozostałe. Tymczasem intencja była taka, aby art. 8c był realizacją obowiązku wynikającego z ustawy o działalności ubezpieczeniowej. Tak więc sformułowanie w pkt. 4 może nie jest najbardziej zręczne, lecz inne sformułowanie wprowadziłoby rozbieżność w systemie przepisów dotyczących ubezpieczeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#KazimierzDziałocha">Gotów jestem przyjąć wyjaśnienie zaprezentowane przez ministra Janusza Niemcewicza, ale jednocześnie należy mieć na uwadze to, że art. 8c tworzy delegację ustawodawczą dla ministra właściwego do spraw finansów publicznych, w tej ustawie. Można więc zastanawiać się, czy nie ma jakiejś specyfiki ustawy o adwokaturze.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JanuszNiemcewicz">Chodzi jednak przede wszystkim o to, aby deklaracja ustawodawcza była identyczna dla każdego rozporządzenia, regulującego kwestię ogólnych warunków umów ubezpieczeniowych, jeżeli chodzi o ubezpieczenia obowiązkowe. Jeszcze raz chcę podkreślić, że pkt 4 jest dokładnym powtórzeniem przepisu ustawy o działalności ubezpieczeniowej. Może nie jest najbardziej zręcznie sformułowany, ale jeszcze gorsze byłoby wprowadzenie różnic między poszczególnymi deklaracjami ustawowymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#StanisławIwanicki">Czy ktoś chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#AndrzejSiemiński">Mam uwagę do art. 8b pkt 1, w którym zastosowane jest określenie „termin”. Tymczasem w identycznym przepisie w projekcie ustawy o zmianie ustawy o radcach prawnych jest określenie „data”.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Zostanie przyjęte jednolite określenie „termin”.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#StanisławIwanicki">Czy ktoś chce jeszcze zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#TeresaLiszcz">Projekt przewiduje, że kasacja jest wnoszona do Sądu Najwyższego. Nasuwa się więc pytanie, czy w tego rodzaju sprawach musi być fatygowany aż Sąd Najwyższy.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JanuszNiemcewicz">Obciążenia dla Sądu Najwyższego z tytułu rozpatrywanych projektów nie są znaczne, tego rodzaju spraw jest kilka rocznie. Ponadto jest pewna tradycja. W okresie międzywojennym tego rodzaju sprawy należały również do właściwości Sądu Najwyższego, w którym była nawet Izba Adwokacka. Należy również mieć na uwadze to, że wysoka konstytucyjna ranga samorządu zawodowego zawodów prawniczych również uzasadnia właściwość Sądu Najwyższego. Należy ponadto dodać, że Sąd Najwyższy już rozpatruje tego rodzaju sprawy w wyniku rewizji nadzwyczajnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#TeresaLiszcz">Stosunkowo wiele samorządów zawodowych w kwestiach związanych ze swoim funkcjonowaniem doprowadziło do tego, że właściwy jest Sąd Najwyższy. Mam wątpliwości, czy jest to dobra tendencja. Ponadto chcę zapytać, jakie było stanowisko Sądu Najwyższego w tej kwestii?</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JanuszNiemcewicz">Sąd Najwyższy zaakceptował rozwiązania zawarte w projektach. Trzeba również pamiętać, że obecnie nie ma innej kasacji jak do Sądu Najwyższego.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#StanisławIwanicki">Czy jeszcze ktoś chce zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#ŁukaszBojarski">Kwestia, o której chcę powiedzieć była podejmowana podczas prac podkomisji. Otrzymaliśmy jednak zapewnienie, że kwestia ta będzie mogła być przyjęta również podczas obrad Komisji. Chodzi o kwestię publicznego charakteru rozpraw w sprawach dyscyplinarnych.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#ŁukaszBojarski">Podczas prac podkomisji zgłaszaliśmy krytyczne uwagi w kilku sprawach. Niektóre z nich zostały przyjęte, inne nie.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#ŁukaszBojarski">W uzasadnieniu do rozpatrywanych projektów wskazano, że chodzi o dostosowanie zmienianych ustaw do konstytucji. Chodzi zwłaszcza o art. 45 konstytucji, wyrażający prawo do sądu. W związku z tym warto zwrócić uwagę, że art. 45 konstytucji formułuje prawo do publicznych, jawnych rozpraw. Zgodnie z orzecznictwem Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu dotyczy to także postępowań dyscyplinarnych. Tak więc chodzi o wprowadzenie publicznych rozpraw dyscyplinarnych i jawności orzeczeń w postępowaniach dyscyplinarnych. Wydaje się bowiem, że nie ma uzasadnienia, aby tego rodzaju sprawy nie mogły mieć publicznego charakteru.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#ŁukaszBojarski">W tej sprawie mógłbym przedstawić wiele argumentów, ale nie chcą zabierać czasu Komisji. Dodam tylko, że we wczorajszej „Rzeczpospolitej” na żółtych stronach, adwokat i były członek Europejskiej Komisji Praw Człowieka Marek Antoni Nowicki pisze na ten temat stwierdzając już w tytule, że sprawy dyscyplinarne, dotyczące adwokatów, tylko wyjątkowo mogą nie być publiczne. Standard europejski jest bowiem taki, że co do zasady, sprawy dyscyplinarne powinny być jawne. Odstępstwem mogą być tylko sprawy bardzo szczególne, do których odnosi się art. 45 konstytucji oraz Europejska Konwencja Praw Człowieka w art. 6. W takich sprawach szczególnych jawność może być wyłączona. Należy dodać, że jeżeli chodzi o kwestię jawności rozpraw w sprawach dyscyplinarnych, to Trybunał w Strasburgu orzekał wielokrotnie. Pierwsze orzeczenia w wyników których zmieniono stosowne regulacje m.in. w Belgii i Francji, zapadały na początku lat 80. Pod wpływem orzeczenia z 1982 r. dokonano zmian w systemie prawnym właśnie w Belgii, a następnie we Francji.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#ŁukaszBojarski">Warto też podkreślić, że sprawa ta ma szerszy wymiar i dotyczy w ogóle korporacyjnego systemu odpowiedzialności dyscyplinarnej, a więc także np. lekarzy.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#ŁukaszBojarski">Jeszcze raz należy zaakcentować, iż standard europejski jest taki, że postępowania te powinny być jawne, albo powinny podlegać kontroli sądowej, ale takiej kontroli, która jest całościowa i chodzi o sądy, które orzekają co do meritum. Jeden z pionów musi spełniać wymogi art. 6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Naszym zdaniem, byłoby lepiej, gdyby taka zmiana dokonała się już teraz w trakcie obecnych prac ustawodawczych, czyli bez czekania na orzeczenie Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu lub orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#RyszardOstrowski">Rzeczywiście, kwestia o której mówił mój przedmówca, była poruszana podczas prac podkomisji. Różnię się jednak z moim przedmówcą co do tego, w jaki sposób sprawa ta była prezentowana. Problem był sygnalizowany, ale jednocześnie twierdzono, że przedłożone zostanie całościowe uregulowanie związane z publicznym charakterem postępowań dyscyplinarnych. Była mowa o szerszym ujęciu odnoszącym się nie tylko do zawodów prawniczych. Trudno więc podzielić wyrażone przed chwilą zdanie, aby robić wyjątek i podejmować sprawę upublicznienia spraw dyscyplinarnych tylko w odniesieniu do zawodów prawniczych.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#RyszardOstrowski">Ponadto należy pamiętać, że w przypadku podjęcia kwestii publicznego charakteru postępowań dyscyplinarnych, w grę wchodzi zagadnienie tajemnicy zawodowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JanuszNiemcewicz">Przedstawiciel Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka powołał się na konstytucyjne zasady dostępności do sądów i jawności sądów. W związku z tym należy wskazać, że w konstytucji sąd, to sąd powszechny, co oznacza, że pojęciem tym nie są ujęte sądy dyscyplinarne. Tak więc dostęp do sądu w formie kasacji kiedy to sprawa jest jawna, oznacza zrealizowanie postulatu jawności postępowania sądowego. Warto też dodać, że według standardów Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, postępowanie dyscyplinarne powinno być jawne, chyba że jest możliwość dostępu do sądu powszechnego, rozpoznającego sprawę merytorycznie. W związku z tym należy przypomnieć, że w rozpatrywanych projektach kasacja jest kasacją rozszerzoną. Obejmuje bowiem nie tylko to, co każda kasacja, czyli rażące naruszenie prawa, ale także niewspółmierność kary dyscyplinarnej. Jest to więc kasacja szersza. W związku z tym - w naszym przekonaniu - realizuje prawo dostępu do sądu i to w formie rozprawy jawnej.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#JanuszNiemcewicz">Ponadto podzielam pogląd posła Ryszarda Ostrowskiego, że gdyby miały być wprowadzone zmiany do postępowań dyscyplinarnych, to powinno to nastąpić po szerszej dyskusji postępowań dyscyplinarnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#ZbigniewSzcząska">Chcę przedstawić uzupełnienie w dwóch kwestiach, które przedstawił minister Janusz Niemcewicz.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#ZbigniewSzcząska">Kwestia pierwsza - według standardów europejskich, za sądy uważa się również instytucje, które nie są sądami państwowymi, a m.in. sądy dyscyplinarne i tam rzeczywiście obowiązuje wymóg jawności. Natomiast konstytucja stawia wyższe wymagania. Nasze standardy są takie, że również w postępowaniu dyscyplinarnym wymagana jest kontrola sądu państwowego. Nie wchodzi więc w grę sąd korporacyjny, czy sąd zawodowy. Należy dodać, że Trybunał Konstytucyjny rozpatrywał dwukrotnie tego rodzaju sprawy. W pierwszym przypadku chodziło o sprawę odwołania w kwestiach dyscyplinarnych komorników. W drugim przypadku chodziło o funkcjonariuszy służby więziennej.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#ZbigniewSzcząska">W sprawach dotyczących komorników Trybunał Konstytucyjny uznał, że Rzecznik Praw Obywatelskich, który domagał się dwuinstancyjnego postępowania sądowego, nie ma racji. Trybunał Konstytucyjny uznał, że wystarczy system odpowiedzialności przed komisjami dyscyplinarnymi, a następnie odwołanie do sądu, przy czym możliwe są różne formy odwołania. Może to być zarówno apelacja jak i kasacja. W przedłożonych projektach przyjęto kasację, ale o rozszerzonych podstawach. Nie jest to bowiem kasacja wyłącznie z powodu rażącego naruszenia prawa. W zakres kasacji wchodzi również niewspółmierność kary. Sąd najwyższy będzie więc rozstrzygał merytorycznie. Tak więc jest to standard wyższy niż standard konwencyjny, który przewiduje, że takim sądem, o jakim mówi konwencja jest również sąd dyscyplinarny, sąd zawodowy składający się z osób, które są niezawisłe. Tak więc konstytucja w rozumieniu, które nadaje jej Trybunał Konstytucyjny wymaga czegoś więcej, gdyż wymaga prawa odwołania się do sądu państwowego i to z zachowaniem zasady jawności. Nie ulega wątpliwości, że przy rozpatrywaniu kasacji przez Sąd Najwyższy, zasada jawności będzie w pełni obowiązywała.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#StanisławIwanicki">Czy ktoś chciałby jeszcze zabrać głos w sprawie sprawozdania dotyczącego zmiany ustawy - Prawo o adwokaturze? Nikt się nie zgłasza. Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu sprawozdania podkomisji o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy - Prawo o adwokaturze? Nie ma sprzeciwu. Stwierdzam przyjęcie sprawozdania.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#StanisławIwanicki">Przechodzimy do rozpatrzenia sprawozdania podkomisji o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o radcach prawnych. Należy dodać, że również i w przypadku tej ustawy podkomisja dążyła do osiągnięcia tego, aby rozwiązania dotyczące adwokatów były skorelowane z przepisami dotyczącymi radców prawnych. Mimo pewnej specyfiki obu zawodów prawniczych udało się jednak wprowadzić bardzo zbliżone rozwiązania, choć część z nich nie występowała w projekcie rządowym. Chodzi zwłaszcza o obowiązkowe ubezpieczenia. Rozwiązania zawarte w projekcie zostały przyjęte w pełnym porozumieniu z Krajową Radą Radców Prawnych. Czy przedstawiciele Krajowej Rady Radców Prawnych chcieliby zabrać głos, aby zgłosić uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#AndrzejKolwas">W imieniu Krajowej Rady Radców Prawnych chcę oświadczyć, iż nie zgłaszamy żadnych uwag do przedłożonego sprawozdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#StanisławIwanicki">Czy ktoś chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#ŁukaszBojarski">Chcę zwrócić uwagę na różnice w projekcie ustawy o zmianie ustawy - Prawo o adwokaturze i w projekcie ustawy o zmianie ustawy o radcach prawnych. Chodzi o kwestię doręczania orzeczenia z uzasadnieniem.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#ŁukaszBojarski">Projekt ustawy o zmianie ustawy - Prawo o adwokaturze przewiduje w zmianie 4, że w art. 91 po ust. 3 dodaje się ust. 4 w następującym brzmieniu:</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#ŁukaszBojarski">„4. Orzeczenie z uzasadnieniem wydane przez Wyższy Sąd Dyscyplinarny w drugiej instancji doręcza się stronom, Ministrowi Sprawiedliwości oraz Naczelnej Radzie Adwokackiej”.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#ŁukaszBojarski">Natomiast w ustawie o zmianie ustawy o radcach prawnych zawarty w zmianie 3 art. 62 prim 1 brzmi następująco:</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#ŁukaszBojarski">„Orzeczenie z uzasadnieniem, wydane przez Wyższy Sąd Dyscyplinarny w drugiej instancji, doręcza się obwinionemu, oskarżycielowi, Ministrowi Sprawiedliwości oraz Krajowej Radzie Radców Prawnych”.</u>
<u xml:id="u-29.5" who="#ŁukaszBojarski">Różnica i jej konsekwencje są takie, że stroną jest także pokrzywdzony.</u>
<u xml:id="u-29.6" who="#ŁukaszBojarski">W związku z tym w przypadku zmiany ustawy - Prawo o adwokaturze, orzeczenie wraz z uzasadnieniem doręcza się także pokrzywdzonemu, który jest stroną i który ma później prawo wniesienia kasacji, gdyż prawo to przysługuje stronom. Natomiast w przypadku zmiany ustawy o radcach prawnych, pokrzywdzony jest także stroną i także ma prawo wniesienia kasacji do Sądu Najwyższego, lecz nie doręcza mu się orzeczenia wraz z uzasadnieniem. Tak więc użycie w projekcie ustawy o zmianie ustawy o radcach prawnych wyrazu „stronom” wyeliminuje tę pomyłkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#JanuszNiemcewicz">Jest to trafna uwaga. W projekcie ustawy o zmianie ustawy o radcach prawnych, trzeba przyjąć takie samo sformułowanie, jak w projekcie ustawy o zmianie ustawy - Prawo o adwokaturze.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#StanisławIwanicki">Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu w projekcie ustawy o zmianie ustawy o radcach prawnych analogicznej formuły jak w projekcie ustawy o zmianie ustawy - Prawo o adwokaturze? Nie ma sprzeciwu. Stwierdzam przyjęcie wniosku.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#StanisławIwanicki">Czy ktoś chce jeszcze zabrać głos? Nikt się nie zgłasza. Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu sprawozdania podkomisji o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o radcach prawnych wraz z przyjętymi zmianami? Nie ma sprzeciwu. Stwierdzam przyjęcie wniosku.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#StanisławIwanicki">Przechodzimy do rozpatrzenia sprawozdania podkomisji o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o prokuraturze. Przypominam, że już na początku posiedzenia przedstawiciel Ministerstwa Sprawiedliwości, dyrektor Zbigniew Szcząska zgłosił poprawkę w zmianie 17.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#StanisławIwanicki">Czy ktoś chciałby zabrać głos w sprawie tej poprawki? Nikt się nie zgłasza. Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu tej poprawki? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#StanisławIwanicki">Stwierdzam przyjęcie poprawki w zmianie 17 w brzmieniu zaproponowanym przez przedstawiciela Ministerstwa Sprawiedliwości.</u>
<u xml:id="u-31.5" who="#StanisławIwanicki">Czy są inne wnioski lub uwagi do sprawozdania podkomisji o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o prokuraturze? Nie ma. Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu sprawozdania podkomisji o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o prokuraturze wraz z poprawką? Nie ma sprzeciwu. Stwierdzam przyjęcie wniosku.</u>
<u xml:id="u-31.6" who="#StanisławIwanicki">Przystępujemy do rozpatrzenia sprawozdania podkomisji o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy - Prawo o notariacie i ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych. Chcę dodać, że w odniesieniu do tego sprawozdania w podkomisji było najwięcej sporów i kontrowersji. Wynikało to przede wszystkim z tego, że przedstawiciele notariatu chcieli wnieść do projektu znacznie większą liczbę zmian w stosunku do projektu rządowego.</u>
<u xml:id="u-31.7" who="#StanisławIwanicki">W trakcie prac podkomisji udało się jednak wypracować końcowy projekt znajdujący się w sprawozdaniu. Projekt ten, niezależnie od zmian dotyczących postępowania dyscyplinarnego wnosi również zmiany, które były niezbędne z punktu widzenia systemu prawa i notariatu. Największe kontrowersje, których nie udało się przezwyciężyć dotyczyły tego, kto może być notariuszem. Przedstawiciele notariuszy chcieli, aby formalnie kryteria zawodowe, jakim powinien odpowiadać notariusz były takie same, jak w odniesieniu do sędziów Sądu Najwyższego. Nie spotkało się to z akceptacją ani podkomisji, ani przedstawicieli Ministerstwa Sprawiedliwości i co za tym idzie, nie znalazło się w sprawozdaniu.</u>
<u xml:id="u-31.8" who="#StanisławIwanicki">Inna kwestia, która nie znalazła się w projekcie, to problem, kto może być aplikantem notarialnym i jaka powinna być procedura wyłaniania aplikantów notarialnych. W tym obszarze spraw nie udało się doprowadzić do porozumienia.</u>
<u xml:id="u-31.9" who="#StanisławIwanicki">W związku z tą kwestią muszę jednak powiedzieć, że przed chwilą prezes Rady Izby Notariatu Zbigniew Klejment złożył na moje ręce propozycje zmiany w ustawie - Prawo o notariacie, właśnie w odniesieniu do mianowania aplikanta notarialnego. Jeżeli zmiana ta uzyska akceptację przedstawicieli Ministerstwa Sprawiedliwości, to mogłaby być przedmiotem dyskusji i zostać wprowadzona do projektu. Należy dodać, że kwestia, kto może być aplikantem notarialnym wywołuje spory, które m.in. są rozstrzygane przez Naczelny Sąd Administracyjny.</u>
<u xml:id="u-31.10" who="#StanisławIwanicki">Przedłożona mi propozycja przewiduje następujące brzmienie art. 71 ust. 1 i 3 ustawy - Prawo o notariacie:</u>
<u xml:id="u-31.11" who="#StanisławIwanicki">„Ust. 1. Aplikantem notarialnym może być mianowany ten, kto odpowiada wymaganiom określonym w art. 11 pkt. 1–3.</u>
<u xml:id="u-31.12" who="#StanisławIwanicki">Ust. 3. Aplikanta notarialnego mianuje rada izby notarialnej po przeprowadzeniu konkursu przez tę radę”.</u>
<u xml:id="u-31.13" who="#StanisławIwanicki">Wiadomo mi, że przedłożona propozycja ma akceptację przedstawicieli Ministerstwa Sprawiedliwości. Przyjąć można, że wprowadzenie przedłożonej zmiany mogłoby przyczynić się do poprawy obecnej sytuacji, a nawet do jednoznacznego rozwiązania występujących problemów.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#WitMajewski">Chcę zapytać, czy kwestia, o której mówił pan przewodniczący była objęta projektem rządowym. Nie powinno się bowiem tak stanowić prawa, że sprawy, które nie były przedmiotem projektu rządowego są w ostatniej chwili wnoszone pod obrady Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#StanisławIwanicki">Jak już wspomniałem, rządowe propozycje zmian, zawarte w poszczególnych projektach były punktem wyjścia do przygotowania i przyjęcia szerszego zakresu zmian, lecz pod warunkiem, że zmiany te są konieczne choćby z racji zgodności z konstytucją.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#StanisławIwanicki">Chodziło także o zmiany niezbędne dla prawidłowego wykonywania poszczególnych ustaw. Tego rodzaju zakres zmian udało się wypracować w trakcie prac podkomisji, ale z wyjątkiem właśnie ustawy - Prawo o notariacie, w kwestii aplikacji notarialnej. W tej materii nadal trwały prace - choć już poza podkomisją - w efekcie których powstała propozycja, którą przed chwilą zaprezentowałem. Przedłożona propozycja nie obejmuje kwestii postępowania dyscyplinarnego, ani kwestii zgodności z konstytucją. Dotyczy natomiast funkcjonowania notariatu, a zwłaszcza naboru aplikantów.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#StanisławIwanicki">W tym kontekście należy również pamiętać o tym, co dzieje się, jeżeli chodzi o zatrudnienie absolwentów wydziałów prawa we wszystkich segmentach wymiaru sprawiedliwości. Był to dodatkowy czynnik zachęcający do zajęcia się kwestią mianowania aplikantów notarialnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#MarekSadowski">Chcę dodać, że przedłożona propozycja, w gruncie rzeczy potwierdza stanowisko Naczelnego Sądu Administracyjnego, który wytknął ustawie brak konkretnego przepisu w tej kwestii. Posłużono się więc domniemaniem wskazując, że tak właśnie powinno być. Skoro więc nie ma przepisu o mianowaniu aplikanta, to w istocie rzeczy w grę wchodzi decyzja administracyjna o charakterze równym mianowaniu. Nie ulega jednak wątpliwości, iż funkcjonujemy w obszarze pewnego błędu legislacyjnego. Przedłożona propozycja jest, tak właściwie, usunięciem błędu legislacyjnego. Należy dodać, że przyjęcie przedłożonej propozycji pozwoli tylko na dwie kwestie.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#MarekSadowski">Po pierwsze - będzie wiadomo, od czego będzie się mogła odwołać osoba, której odmówiono ustanowienia aplikantem, teraz bowiem nie wiadomo, czy chodzi o odwołanie od czynności, czy od bezczynności.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#MarekSadowski">Po drugie - jest tak, że najpierw jest się mianowanym aplikantem, a dopiero potem jest rozważana kwestia zatrudnienia danej osoby. Mamy więc taką sytuację, w której decyzja konstytutywna wyprzedza zatrudnienie. Natomiast w obecnym stanie prawnym decyzja konstytutywna nie istniała, a zatrudnienie było zależne od tejże decyzji. Był to więc wyjątkowy błąd legislacyjny. Przedłożona propozycja zmiany jest więc zabiegiem minimalnym. Nie oznacza to, że kwestie aplikacji notarialnej są ostatecznie zamknięte. Zarówno bowiem samorząd zawodowy notariuszy, jak i Ministerstwo Sprawiedliwości widzą potrzebę przedyskutowania i wypracowania lepszej formuły dotyczącej, zwłaszcza prowadzenia aplikacji, powoływania aplikantów i zatrudniania aplikantów.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#StanisławIwanicki">Ma oczywiście rację przedstawiciel Ministerstwa Sprawiedliwości dyrektor Andrzej Sadowski, iż przedłożona poprawka nie jest ideałem, lecz jest jedynie rozwiązaniem na strategię braku nowego, całościowego rozwiązania, gdyż mówi się o potrzebie przygotowania nowej ustawy - Prawo o notariacie. Czy ktoś chciałby jeszcze zabrać głos w sprawie przedłożonej poprawki?</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#KazimierzUjazdowski">Poprawka odwołuje się do art. 11 pkt. 1–3. Czy można zatem prosić o przeczytanie tych przepisów?</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#StanisławIwanicki">Brzmienie jest następujące:</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#StanisławIwanicki">„Notariuszem może być ten kto:</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#StanisławIwanicki">1) posiada obywatelstwo polskie i korzysta w pełni z praw cywilnych i obywatelskich,</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#StanisławIwanicki">2) jest nieskazitelnego charakteru,</u>
<u xml:id="u-37.4" who="#StanisławIwanicki">3) ukończył wyższe studia prawnicze”.</u>
<u xml:id="u-37.5" who="#StanisławIwanicki">Zgodnie ze zmianą 1 pkt 3 zostanie uzupełniony poprzez dodanie wyrazów „i uzyskał tytuł magistra prawa”.</u>
<u xml:id="u-37.6" who="#StanisławIwanicki">Czy ktoś chce jeszcze zabrać głos w sprawie zaproponowanej zmiany w art. 71? Nikt się nie zgłasza. Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu zaproponowanej zmiany w art. 71? Nie ma sprzeciwu. Stwierdzam przyjęcie zmiany w art. 71.</u>
<u xml:id="u-37.7" who="#StanisławIwanicki">Czy ktoś chce zabrać głos w sprawie innych zmian w projekcie ustawy o zmianie ustawy - Prawo o notariacie i ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych?</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#AndrzejSiemiński">W zmianie 9 dotyczącej art. 63 przewiduje się dodanie par. 2 w następującym brzmieniu:</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#AndrzejSiemiński">„Orzeczenie wraz z uzasadnieniem Wyższego Sądu Dyscyplinarnego doręcza się rzecznikowi dyscyplinarnemu, obwinionemu, Ministrowi Sprawiedliwości oraz Krajowej Radzie Notarialnej”.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#AndrzejSiemiński">W związku z tym w nawiązaniu do dyskusji, jaka miała już miejsce, jeżeli chodzi o podmioty uprawnione do otrzymywania orzeczenia wraz z uzasadnieniem, proponuję rozważenie wprowadzenia zamiast wyrazów „rzecznikowi dyscyplinarnemu, obwinionemu” wyrazy „stronom”.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#StanisławIwanicki">Propozycja wydaje się zasadna.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W przypadku notariatu trudno mówić o stronach, gdyż mają zastosowanie inne pojęcia. Stroną jest notariusz, jako osoba zaufania publicznego i organ, który prowadzi przeciwko niemu postępowanie.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Inaczej mówiąc, w tym przypadku nie występują strony takie jak w przypadku wolnych zawodów, takich jak adwokat, czy radca prawny.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Ponadto chcę dodać, że sprawa ta była podnoszona i wyjaśniana już dwukrotnie, m.in. przez dyrektora Marka Sadowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#MarekSadowski">W całym postępowaniu dyscyplinarnym, dotyczącym notariusza, osoba dotknięta wadliwym postępowaniem notariusza ma tylko zdolność postulacyjną, czyli może poskarżyć się do władzy dyscyplinarnej. Nie jest natomiast uczestnikiem postępowania dyscyplinarnego. Jest problemem, czy tak powinno być, ale tak jest skonstruowane to postępowanie dyscyplinarne. Rozpatrywane zmiany tej kwestii nie dotykają. Nie można więc poszerzyć kręgu podmiotów uprawnionych do otrzymania orzeczenia wraz z uzasadnieniem...</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#JanuszNiemcewicz">Wydaje się jednak, że obwinionego i rzecznika można nazwać stronami, gdyż są stronami.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#MarekSadowski">Należy jednak wówczas wyjaśnić, jakie znaczenie będzie miało określenie pojęcia „strona”.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#WitMajewski">Zgadzam się z ministrem Januszem Niemcewiczem, że w tym przypadku można mówić o występowaniu strony. Pojęcie to dotyczy tych, których dotyczy.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Wydaje się jednak, że w tym przypadku, gdyby przyjęto pojęcie „strony”, to pojęcie to powinno zostać zdefiniowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#AleksanderBentkowski">Zdefiniowanie stron może nastąpić w trakcie postępowania sądowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Konieczna wydaje się ustawowa definicja stron.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#ZbigniewKlejment">Sformułowanie zawarte w projekcie jest precyzyjne i wydaje się, że powinno pozostać.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#StanisławIwanicki">Biorąc pod uwagę wątpliwości wyrażone w dyskusji oraz stanowisko prezesa Zbigniewa Klejmenta proponuję utrzymanie brzmienia zawartego w projekcie. Czy ktoś jest przeciwny? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#StanisławIwanicki">Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu sprawozdania podkomisji o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy - Prawo o notariacie i ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych wraz z wprowadzonym uzupełnieniem? Nie ma sprzeciwu. Stwierdzam przyjęcie wniosku.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#StanisławIwanicki">Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie sprawozdania podkomisji.</u>
<u xml:id="u-49.3" who="#StanisławIwanicki">Pozostaje jeszcze sprawa wyboru posła sprawozdawcy. Proponuję, aby sprawozdawcą była posłanka Agnieszka Pasternak. Czy są inne kandydatury? Nie ma. Czy ktoś jest przeciwny, aby sprawozdawcą była posłanka Agnieszka Pasternak? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-49.4" who="#StanisławIwanicki">Stwierdzam, iż sprawozdawcą Komisji wybrana została posłanka Agnieszka Pasternak. Tym samym Komisja wyczerpała porządek dzienny.</u>
<u xml:id="u-49.5" who="#StanisławIwanicki">Przed zamknięciem posiedzenia chcę przedstawić członkom Komisji dwie informacje. Prezydium Komisji zakończyło prace nad ostatecznym zredagowaniem projektu uchwały w sprawie powołania komisji śledczej. Członkowie Komisji tekst projektu uchwały otrzymają jutro.</u>
<u xml:id="u-49.6" who="#StanisławIwanicki">Kwestia druga - z którą zwracam się w imieniu marszałka Sejmu - to akcja „Godzina tysiąclecia”. W ramach tej akcji przedstawiciele różnych zawodów, w tym parlamentarzyści - przeznaczają kwotę o wartości wynagrodzenia za jedną godzinę pracy na rzecz dzieci potrzebujących pomocy.</u>
<u xml:id="u-49.7" who="#StanisławIwanicki">Marszałek Sejmu za pośrednictwem przewodniczących Komisji zwraca się do posłów o ewentualne podpisanie takiej deklaracji, co oznaczać będzie potrącenie kwoty odpowiadającej wynagrodzeniu za jedną godzinę pracy posła. Podczas posiedzenia Komisji i jutro, stosowne oświadczenie zostanie przedłożone posłom.</u>
<u xml:id="u-49.8" who="#StanisławIwanicki">Czy ktoś chciałby jeszcze zabrać głos przed zamknięciem posiedzenia? Nikt się nie zgłasza. Zamykam dzisiejsze posiedzenie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>