text_structure.xml
29.9 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#ZbigniewSiemiątkowski">Otwieram posiedzenie połączonych Komisji. Jest to szczególna okazja, żeby spotkać się w reprezentatywnym gronie dla problemów bezpieczeństwa.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#ZbigniewSiemiątkowski">Witam naszego gościa oraz wszystkich obecnych. Wiosną mieliśmy możliwość gościć, także na wspólnym posiedzeniu, poprzedniego dyrektora Biura Bezpieczeństwa, pana Galanta. Na pewno pamiętają państwo, że rozmawialiśmy z nim o warunkach, które musi spełnić nasz kraj, żeby wstąpienie do Paktu Północnoatlantyckiego było możliwe jeszcze przed kwietniem 1999 r.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#ZbigniewSiemiątkowski">Oddają głos panu dyrektorowi, prosząc o przedstawienie aktualnej oceny stanu przygotowań Polski do spełnienia warunków akcesyjnych oraz występujących problemów. Prosiłbym także o przedstawienie informacji o zadaniach Biura Bezpieczeństwa NATO, które musi wypełnić Polska przed przystąpieniem do NATO, a także kiedy stanie się już członkiem sojuszu.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#ZbigniewSiemiątkowski">Później poproszę państwa o zadawanie pytań oraz o wypowiedzi. Mam nadzieję, że dzisiejsze spotkanie pomoże nam choćby w bardzo ważnej debacie budżetowej, która w tej chwili toczy się w naszym parlamencie. Ta debata koresponduje z dzisiejszym posiedzeniem, gdyż wiele zapisów projektowanych w budżecie państwa na 1999 r. odnosi się bezpośrednio do zadań związanych z naszą przyszłą przynależnością do NATO. Być może niektóre pozycje, które do tej pory budziły wątpliwości, po wyjaśnieniach pana dyrektora staną się dla nas bardziej zrozumiałe. Nie ukrywam, że takie są nasze intencje. Komisja ds. Służb Specjalnych ma w tym zakresie większe doświadczenie od innych Komisji, szczególnie w zakresie prac na niejawną częścią budżetu państwa. Mam nadzieję, że nasze opinie zostaną poparte wypowiedzią pana dyrektora.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#FredericKrug">Dziękuję za miłe powitanie. Cieszę się, że mogę się spotkać z członkami wszystkich trzech Komisji.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#FredericKrug">Chciałbym państwu pogratulować przyszłego członkostwa w NATO, gdyż wszystkie 16 krajów członkowskich zweryfikowało już proces wstąpienia Polski do NATO. Są państwo na końcowym etapie przygotowań do pełnego członkostwa w Sojuszu.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#FredericKrug">Jak państwo mogli usłyszeć od mojego poprzednika, Biuro Bezpieczeństwa NATO jest strukturą niezależną. Jako dyrektor Biura Bezpieczeństwa jestem m.in. doradcą sekretarza generalnego NATO, a także doradcą specjalnego wojskowego komitetu wykonawczego NATO. Biuro Bezpieczeństwa NATO dzieli się na trzy główne działy. Pierwszy zajmuje się kształtowaniem polityki w zakresie nadzoru nad problematyką bezpieczeństwa. Drugi zajmuje się bezpieczeństwem personelu, a trzeci to tzw. wydział ds. bezpieczeństwa, który zajmuje się całą problematyką bezpieczeństwa. Te trzy piony ściśle współpracowały z Polską w ramach Partnerstwa dla Pokoju, a także w zakresie przyszłego wstąpienia do NATO.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#FredericKrug">W ostatnim roku bardzo istotne znaczenie miała współpraca Biura Bezpieczeństwa z Polską w zakresie polityki bezpieczeństwa. Nasze wysiłki były intensyfikowane przy współpracy z Urzędem Ochrony Państwa i Wojskowymi Służbami Informacyjnymi. Wasze reakcje na nasze uwagi wskazują, że zasługujecie na to, żeby Polska stała się członkiem NATO. W ostatnim czasie współpraca była prowadzona w zespołach specjalistycznych i dotyczyła takich sfer jak bezpieczeństwo informacji, bezpieczeństwo personelu, bezpieczeństwo przemysłowe, a także techniczne zabezpieczenie przekazywania informacji. Gratuluję państwu szybkiego reagowania na wszystkie zgłaszane przez nas postulaty. Zespół Biura Bezpieczeństwa NATO na początku listopada zakończył wizytę w Warszawie i okolicach, a także w innych krajach. W trakcie tej wizyty zespół potwierdził, że Polska spełnia wszystkie stawiane jej warunki, żeby zostać pełnym członkiem NATO. Bardzo wiele już zrobiono, jednak w zakresie bezpieczeństwa zawsze jest jeszcze coś do zrobienia. Raport z naszej listopadowej wizyty zostanie za kilka dni oficjalnie przedstawiony polskim władzom. Znajdą się w nim wskazówki dotyczące tego, co strona polska powinna jeszcze zrobić. Wskazano rejony, w których strona polska będzie musiała jeszcze spełnić pewne warunki. Dotyczy to przede wszystkim bezpieczeństwa informacji, bezpieczeństwa personelu oraz zabezpieczenia technicznego danych pozwalającego na bezpieczny przekaz informacji. W zakresie bezpieczeństwa personelu chodzi przede wszystkim o to, żeby dopuszczanie osób do informacji w Polsce było w pełni zgodne z procedurami stosowanymi w NATO.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#FredericKrug">Ostatnią sprawą jest posiadanie odpowiedniej struktury legislacyjnej w zakresie bezpieczeństwa. Ta sprawa jest m.in. powodem mojej obecnej wizyty w Polsce. Z chwilą, gdy Polska będzie dysponowała pełnym ustawodawstwem w zakresie bezpieczeństwa, będzie mogła przystąpić do podpisania niezbędnych porozumień.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#FredericKrug">Myślę, że powinienem powiedzieć kilka słów na temat polityki NATO w zakresie bezpieczeństwa i przedstawić kilka wyjaśnień. Nie wiem, czy państwo wiedzą, że Biuro Bezpieczeństwa NATO nie jest ani autorem, ani aktorem, jeśli chodzi o kształtowanie polityki bezpieczeństwa NATO. Nie jest to struktura jednostronna. Biuro jest organem wielonarodowościowym, który ułatwia wdrażanie polityki bezpieczeństwa NATO.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#FredericKrug">Polityka bezpieczeństwa NATO jest kształtowana na zasadzie konsensu przez wszystkie kraje członkowskie. Przy jej kształtowaniu uwzględniana jest polityka bezpieczeństwa poszczególnych krajów członkowskich oraz ich suwerenność. Przedstawiciele poszczególnych państw członkowskich w Biurze Bezpieczeństwa NATO kształtują politykę NATO w zakresie bezpieczeństwa. Podobnie jak we wszystkich krajach demokratycznych, NATO nie mogłoby być efektywną organizacją bez zaufania ze strony poszczególnych jej członków. Aby osiągnąć sukces w ramach NATO potrzebne są takie cechy, jak zaufanie, szczerość, integracja militarna i wymiana informacji. W przypadku gdyby powstały jakiekolwiek wątpliwości w zakresie zachowania w tajemnicy informacji NATO, jakość pracy NATO zostałaby narażona na poważne niebezpieczeństwo. Polityka bezpieczeństwa oraz związane z nią procedury oparte na stosowaniu podstawowych standardów umożliwiają utrzymanie w tajemnicy informacji NATO.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#FredericKrug">Wszystkie podstawowe zasady i standardy wynikają z demokratycznych doświadczeń poszczególnych państw członkowskich i służą dobru NATO. Polska wstąpi do NATO w historycznym momencie, gdy kraje członkowskie wchodzą w nowe milenium z myślą o zachowaniu pokoju w świecie. Pierwotne koncepcje i cele sojuszu ewoluowały na przestrzeni lat. Na szczycie w Waszyngtonie, który odbędzie się w kwietniu w rocznicę 50-lecia powstania sojuszu, zaprezentowane zostaną nowe idee i koncepcje.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#FredericKrug">Polska jest ogniwem w łańcuchu wszystkich zmian zachodzących w sojuszu. Niewątpliwie polityka NATO i jej cele będą się zmieniać w przyszłości, żeby sprostać wymogom czasu. Polska będzie odgrywała w tych zmianach aktywną rolę. Podejmowane przez was decyzje będą miały istotne znaczenie dla zmian czekających na to w przyszłości.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#FredericKrug">Polityka bezpieczeństwa NATO wymaga od wszystkich wzajemnego zaufania. Bez zaufania przedsięwzięcia podejmowane przez NATO poniosłyby porażkę. Moje krótkie wystąpienie zakończę zachęcając państwa do tego, żeby w nowych przepisach prawnych uwzględnione były wszystkie zasady określone w wymogach NATO. Praca organów prawnych dowodzi, że Polska jest krajem demokratycznym, który chce być pełnym członkiem NATO.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#FredericKrug">Jako główny doradca sekretarza generalnego NATO ds. bezpieczeństwa celowo ograniczyłem moje uwagi, jedynie do aspektu bezpieczeństwa. Chętnie odpowiem na wszystkie pytania. Najchętniej podzieliłbym się z państwem wiedzą, którą zdobyłem w czasie mojej pracy w NATO.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#ZbigniewSiemiątkowski">Dziękuję panu, szczególnie za tę część wypowiedzi, w której mówił pan o naszych słusznych aspiracjach i zasługach, które powodują, że w pełni zasługujemy na to, żeby stać się pełnoprawnym członkiem Paktu Północnoatlantyckiego. Miło było nam usłyszeć opinię o obecnym stanie naszych przygotowań w zakresie, za który odpowiada pan jako dyrektor Biura Bezpieczeństwa NATO, związany z ochroną osób, ochroną informacji i ich przekazywania.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#ZbigniewSiemiątkowski">Pamiętamy, że w trakcie spotkania z dyrektorem Galantem, mieliśmy w tym zakresie jeszcze wiele do zrobienia. Możemy mieć satysfakcję, że przez pół roku udało nam się wypełnić wiele zaleceń i przyjęte przez nas zobowiązania.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#ZbigniewSiemiątkowski">Zachęcam państwa do udziału w dyskusji, do zadawania pytań i wypowiedzi. Myślę, że jest to dobry moment, żeby porozmawiać o sprawach, które już niedługo będą nas dotyczyły bezpośrednio jako członków NATO, z osobą najbardziej kompetentną w strukturach Paktu Północnoatlantyckiego. Niewątpliwie taką osobą jest doradca sekretarza generalnego NATO ds. bezpieczeństwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MarekLewandowski">Jestem członkiem Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektu ustawy o ochronie informacji niejawnych. Chciałbym zadać panu dyrektorowi dwa pytania. W Sejmie poprzedniej kadencji pracowałem w Komisji, która zajmowała się projektem ustawy o ochronie tajemnicy państwowej i służbowej. Zapewne pan wie, że prace tej Komisji zakończyły się fiaskiem.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#MarekLewandowski">Chciałbym przypomnieć jeden z głównych problemów, które wystąpiły wtedy w procesie legislacyjnym. Była nim ogromna wrażliwość Polaków, w tym dziennikarzy, na wszelkie ograniczanie praw obywatelskich, a przede wszystkim prawa do informacji. Był to jeden z głównych problemów decydujących o kontrowersyjności tego aktu prawnego. Chciałbym prosić pana dyrektora o komentarz w tej sprawie. Chciałbym także zapytać, jak wygląda procedura powoływania dyrektora Biura Bezpieczeństwa NATO?</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#FredericKrug">Dziękuję za te pytania. Drugie pytanie jest znacznie łatwiejsze, więc zacznę od odpowiedzi na to pytanie. Wybór na wyższe stanowiska w Biurze Bezpieczeństwa NATO jest dokonywany przy udziale komisji ds. zatrudnienia przez sekretarza generalnego. Wszyscy członkowie NATO mogą zgłaszać swoje kandydatury na te stanowiska. W chwili obecnej w Biurze Bezpieczeństwa mamy przedstawicieli 14 z 16 krajów członkowskich. Są to osoby reprezentujące służby bezpieczeństwa krajów członkowskich. Na pewno przedstawiciele Polski będą bardzo mile widziani w Biurze Bezpieczeństwa NATO.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#FredericKrug">Przejdę teraz do odpowiedzi na pierwsze pytanie. Było to pytanie o charakterze filozoficznym oraz faktograficznym. Podstawowym wymogiem, który powinniśmy spełnić jest to, żeby społeczeństwo miało pełne zrozumienie dla tych problemów. Wymogi w zakresie bezpieczeństwa są wspólne dla wszystkich krajów demokratycznych. O tych wymogach się dyskutuje, a później nadaje się im odpowiednią formę legislacyjną i wdraża. Poprzez te wszystkie działania dochodzi się do sytuacji, w której prawa człowieka są respektowane przez całą społeczność międzynarodową.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#FredericKrug">Otwarte dyskusje na temat prawa do swobodnego przepływu informacji są potrzebne do prawidłowego funkcjonowania prawdziwie demokratycznych struktur. Jeśli ktoś chciałby kwestionować zasadność tego, co powiedziałem, doradziłbym mu, żeby spojrzał na sytuację w Stanach Zjednoczonych, we Francji, w Hiszpanii czy w Niemczech. Sądzę, że osoby kontestujące prawo do swobodnej wymiany informacji oraz prawa człowieka, mogłyby wtedy same udzielić sobie odpowiedzi na to pytanie. Rozwiązania prawne przyjmowane przez Polskę są zbieżne z ustawodawstwem obowiązującym w krajach członkowskich NATO.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#ZbigniewSiemiątkowski">Pytanie o relacje między prawem każdego demokratycznego społeczeństwa do swobodnej wymiany informacji, a ograniczeniami wynikającymi z faktu istnienia pewnych tajemnic, stanowią pewien problem, który należy rozstrzygnąć nie tylko w Polsce, ale także w społeczeństwach otwartych o ugruntowanej pozycji demokracji, do których - niestety - Polska jeszcze nie należy, gdyż zbyt świeża jest w niej pamięć o restrykcyjnym prawie godzącym w zasady wolności informacji. Dlatego istnieje konieczność znalezienia takich rozwiązań prawnych, które zagwarantowałyby społeczeństwu prawo do informacji, dziennikarzom prawo dostępu do tych informacji i swobodę ich rozpowszechniania, a państwu dawałoby gwarancję zachowania tajemnicy w przypadkach, gdy jest to konieczne. Na pewno z tym problemem zderzymy się w najbliższych tygodniach w trakcie prac nad ustawą.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#WłodzimierzKonarski">Kiedy rozpoczął się proces wchodzenia Polski do NATO bardzo ważnym warunkiem było wprowadzenie zasady cywilnej, demokratycznej kontroli. Ta kontrola dotyczy nie tylko sił zbrojnych, ale także wszystkich innych formacji zmilitaryzowanych.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#WłodzimierzKonarski">W chwili obecnej pracujemy nad ustawą, o czym już mówiono. Chcę przypomnieć, że oba podmioty narodowej instytucji bezpieczeństwa w Polsce, czyli Wojskowe Służby Informacyjne i Urząd Ochrony Państwa, nie są instytucjami cywilnymi. Jeżeli mamy opracować porządnie procedurę wydawania indywidualnych certyfikatów bezpieczeństwa powinniśmy zawrzeć w nich odzwierciedlenie zasady cywilnej i demokratycznej kontroli. Nie wiem, czy zostałem dobrze zrozumiany. Chciałem wytłumaczyć, czego dotyczy problem, przed rozwiązaniem którego stoimy. Co pan sądzi na ten temat? Jak ten problem jest rozwiązywany w innych krajach? Są kraje, w których służby specjalne mają inny status niż w Polsce. U nas jest inaczej. Uważam, że zasada cywilnej, demokratycznej kontroli, której realizacji NATO bardzo rygorystycznie od nas wymaga, musi mieć także zastosowanie w tym przypadku.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#ZbigniewSiemiątkowski">Chciałbym uzupełnić wypowiedź pana posła. Problem sprowadza się do tego, że certyfikat wydany przez krajowe władze ds. bezpieczeństwa, a więc przez Urząd Ochrony Państwa i Wojskowe Służby Informacyjne, ma charakter decyzji administracyjnej. W polskim prawie każda decyzja administracyjna, z którą obywatel się nie zgadza, może być zaskarżona do sądu. W tym przypadku droga sądowa jest zamknięta. Sprawa sprowadza się do mniej lub bardziej, ale zawsze arbitralnej decyzji jednego z tych organów. Te decyzje nie mogą być weryfikowane sądownie. Stąd właśnie bierze się pewien niepokój.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#FredericKrug">Chciałbym jak najpełniej odpowiedzieć na zadane pytanie i rozwiać państwa wątpliwości. Zgodnie z podstawowymi zasadami, które NATO sobie określiło, wszystkich członków sojuszu obowiązują te same standardy, dzięki czemu możemy mieć pewność, że certyfikaty wydawane w krajach członkowskich wypełniają te same kryteria. Każdy kraj jest obowiązany do ustanowienia krajowych władz bezpieczeństwa.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#FredericKrug">W niektórych krajach członkowskich krajowe władze bezpieczeństwa reprezentują wszystkie organy i służby bezpieczeństwa oraz wywiadu. Bywają także przypadki - dobrym przykładem może być Polska - gdy krajowe władze bezpieczeństwa reprezentują dwa organy. Mamy odrębny organ wojskowy - Wojskowe Służby Informacyjne - a także cywilne czy też może rządowe organy odpowiedzialne za bezpieczeństwo w sferze cywilnej. Te różnice nie mają wpływu na zasadnicze wymogi, które powinny spełnić wszystkie kraje członkowskie. Normy i standardy NATO są dla wszystkich jednakowe i muszą być przestrzegane przez wszystkie państwa będące członkami sojuszu.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#FredericKrug">Każda z krajowych władz bezpieczeństwa podlega określonej kontroli. Procedury dokonywania takiej kontroli są bardzo różne. Bywają przypadki, że tego typu kontrola sprawowana jest przez komitet lub komisję powołaną przez parlament. Wszystkie kwestie, które pan poruszył są na bieżąco rozpatrywane przez taką komisję.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#FredericKrug">Niezależnie od tego, jakiego rodzaju organ będzie sprawował taką kontrolę, czy jest to komisja, parlament, czy - jak np. w Stanach Zjednoczonych - kongres, działania krajowych władz bezpieczeństwa zawsze muszą być kontrolowane. Wierzę, że wasze uregulowania prawne będą uwzględniały tę zasadę. Odpowiednia komisja jest w stanie zagwarantować stosowną kontrolę w problemach dotyczących bezpieczeństwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#ZbigniewSiemiątkowski">Niepokój, o którym była mowa, wynika z doświadczeń sprzed 1990 r., które pozostają w naszej pamięci. Bez żadnych uregulowań prawnych funkcjonowała instytucja OCK, która oznaczała, że ówczesne władze bezpieczeństwa przeprowadzały weryfikację osób mających dostęp do tajemnicy, a tym samym do wyjazdów zagranicznych, według tylko sobie znanych kryteriów. Takie uprawnienia były nadawane w sposób tajny. Nie było wtedy żadnej procedury odwoławczej. Oczywiście to wszystko odbywało się w zupełnie innych realiach, które zupełnie nie przystają do obecnej rzeczywistości. Jednak pamięć o tych czasach pozostała. Dlatego w regulacjach prawnych, które w tej chwili przygotowujemy, muszą znaleźć się bardzo jasne i przejrzyste kryteria, zasady a także tryb kontrolny i odwoławczy od decyzji. Nikt nie kwestionuje tego, że rygory, którym są poddawani polscy obywatele mający dostęp do tajemnic NATO, muszą być takie same jak w pozostałych krajach. W tej sprawie nie ma żadnej dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MarekMarkiewicz">Dziękując za dobre słowa o naszej determinacji w procesie wstępowania do NATO, chciałbym zapytać o Polskę. Jak pan ocenia stopień przygotowania naszych służb do spełnienia standardów NATO? Mam na myśli bardzo szerokie spektrum spraw, w tym przygotowanie organizacyjne i techniczne, a także zakres koniecznych nakładów, żeby te standardy spełnić.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#MarekMarkiewicz">Niedawno zająłem się tą sprawą i stwierdziłem, że jest jeszcze wiele do zrobienia w sferze budowania świadomości i faktów. Pytam o to w przekonaniu, że istnieje być może specyficzna polska relacja między tym, iż nasze wstąpienie do NATO spowoduje podwyższenie bezpieczeństwa wewnętrznego a także standardu i rangi polskich służb. W tym sensie jest to bardzo ważny problem na dwóch poziomach.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#FredericKrug">Najpierw przedstawię kilka uwag. Poza rozwiązaniami legislacyjnymi, o których dyskutujemy, Biuro Bezpieczeństwa NATO ma dowody świadczące o tym, że wprowadzane są w życie zasady obowiązujące w sektorach określonych przez wasz rząd. Na pewno projekty, których realizację założono, nie funkcjonują jeszcze na terenie całej Polski.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#FredericKrug">Całokształt waszego funkcjonowania w ramach NATO nałoży na was obowiązek wprowadzenia większej liczby obowiązujących procedur. Istnieje potrzeba zweryfikowania większej liczby osób w zakresie dopuszczenia ich do tajemnicy zgodnie ze standardami NATO. Chodzi przede wszystkim o dopuszczenie na poziomie określonym w NATO jako kosmiczny lub atomowy. To pozwoli na większy stopień integracji waszego wojska z NATO.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#FredericKrug">Następną sprawą jest system dotyczący tajnych kancelarii. Nieodzowne są odpowiednie procedury umożliwiające zabezpieczenie klasyfikowanych informacji. Musi zostać stworzony system przechowywania informacji klasyfikowanych. W kwestii bezpieczeństwa informacji muszę powiedzieć, że mamy do czynienia z brakiem zaangażowania ze strony NATO. Musimy dostarczyć wam odpowiedni sprzęt, bez którego nie będziecie w stanie uruchomić systemu dowodzenia i procedur, o których mówiłem. Są to przede wszystkim sprawy związane z kryptografią, przetwarzaniem i przesyłaniem informacji.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#FredericKrug">Przed rokiem mój poprzednik zwracał uwagę na rozbieżność systemów między sferą cywilną a sferą wojskową. Konieczne jest stworzenie neutralnego systemu, którym mogłyby się dzielić te dwie sfery. Raport, który powstał w wyniku listopadowej wizyty członków Biura Bezpieczeństwa NATO, mówi, że te rozbieżności nie są już aktualne. Problem został rozwiązany. W tej kwestii doszliście już do standardu funkcjonującego w NATO.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#FredericKrug">Realizacja zadań bezpieczeństwa będzie pochłaniała coraz więcej ludzi i sprzętu ze strony rządu. Co najmniej raz w tygodniu powtarzam sekretarzowi generalnemu NATO, że dobry system bezpieczeństwa pozwala na dobre funkcjonowanie NATO, jednak na to potrzebne są duże środki. Bezpieczeństwo nie jest bezpłatne.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#FredericKrug">Zaobserwowaliśmy w trakcie współpracy z Wojskowymi Służbami Informacyjnymi i Urzędem Ochrony Państwa, że bardzo szybko się uczycie. Wasza zdolność do korzystania z naszego treningu stwarza możliwość uzyskania dodatkowych środków. Zobowiązujemy się do kontynuowania pomocy w zakresie informacyjnym i szkoleniowym. Nadal będziemy organizowali warsztaty szkoleniowe dla waszych przedstawicieli. W styczniu i lutym odbędą się szkolenia na temat systemu Infosec i kwestii dotyczących bezpieczeństwa personelu oraz procedur wyższego poziomu w odniesieniu do kancelarii tajnych.</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#FredericKrug">Osoby zajmujące wysokie stanowiska w NATO będą składały wizyty w Polsce i będą się dzieliły konieczną wam wiedzą. Dzięki temu będziecie mogli wykorzystać swoje ograniczone środki bardziej efektywnie i ekonomicznie.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#BogdanLewandowski">Chciałbym zadać panu dwa pytania. Katalog kryteriów oceny osoby dopuszczanej do informacji niejawnych NATO obejmuje: lojalność wobec kraju macierzystego, wpływy z zagranicy, zachowania seksualne, wiarygodność danej osoby, uwarunkowania finansowe, spożycie alkoholu, zażywanie narkotyków, przestrzeganie prawa oraz zrównoważenie emocjonalne. Które z tych kryteriów było najczęściej brane pod uwagę w świetle praktyki państw NATO, przy podejmowaniu decyzji o nie-dopuszczeniu danej osoby do informacji niejawnych NATO?</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#BogdanLewandowski">Proszę powiedzieć, jakie zachowania seksualne mogą mieć wpływ na pozbawienie danej osoby prawa dopuszczenia do informacji niejawnych NATO?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#FredericKrug">Najpierw odpowiem na drugie pytanie dotyczące niewłaściwych zachowań seksualnych. Ta kwestia zajmuje w chwili obecnej wszystkich Amerykanów. Wszyscy znają problemy prezydenta Stanów Zjednoczonych.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#FredericKrug">Odpowiedź jest bardzo prosta. Ocena preferencji bądź zachowań seksualnych pod kątem zagrożenia dla zasad demokracji, zależy od tego, czy tego typu zachowania mogą być wykorzystywane, żeby wywierać presję na osobę, o której mowa. Chodzi o to, że osoba może stać się nielojalna na skutek szantażu. Muszę państwu powiedzieć, że w ciągu mojej 30-letniej kariery zawodowej kryterium dotyczące zachowań seksualnych w procesie dopuszczania do tajemnic NATO uległo zmianie. Na początku mojej kariery osoba będąca homoseksualistą najprawdopodobniej nie otrzymałaby prawa dostępu do tajemnic. Chodziło o to, że taka osoba mogłaby być podatna na szantaż związany z ujawnieniem jej preferencji seksualnych.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#FredericKrug">Był to dla nas na tyle poważny problem, że kwestionowaliśmy lojalność takich osób. W tej chwili nie jest to dla nas aż tak poważny problem. Indywidualne preferencje osób w tym zakresie są w większym stopniu akceptowane społecznie. Prawdę mówiąc, zagrożenia związane z tym problemem nie są aż tak duże, żeby kwestionować brak lojalności z tego powodu.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#FredericKrug">Wszystkie kryteria, o których pan mówił, obowiązywały przez wiele lat. Jest to lista kryteriów, na podstawie której przeprowadzana jest analiza, czy dana osoba może być nielojalna dla demokracji bez względu na to, czy jest to kwestia problemów finansowych, uzależnienia od alkoholu lub narkotyków, czy zachowań seksualnych. Przez wiele lat naginano te kryteria w różny sposób.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#FredericKrug">Naszym zdaniem, te kryteria zapewniają bezpieczeństwo zachowania demokracji. Trudno jest powiedzieć, które z tych kryteriów jest ważniejsze. Zależy to przede wszystkim od środowiska, w którym osoby funkcjonują oraz od zwyczajów panujących w danym kraju, a także od stanu akceptacji konkretnego zachowania. Mogę powiedzieć, że np. w Stanach Zjednoczonych, obowiązują wszystkie z nich. Jest tam bardzo zróżnicowane społeczeństwo - skomplikowane pod względem struktury. Próbujemy podchodzić do procesu dopuszczenia do tajemnicy w sposób jak najbardziej obiektywny i otwarty, sprawdzając wszystkie kryteria.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#ZbigniewSiemiątkowski">Sądzę, że prezydent Clinton nie miałby w naszym parlamencie takich problemów, jak w Stanach Zjednoczonych. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zadać pytanie? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#ZbigniewSiemiątkowski">Sądzę, że odpowiedzi pana dyrektora były na tyle rzeczowe, iż rozwiały wiele wątpliwości pojawiających się w pytaniach. Na pewno te wątpliwości wynikają z naszych doświadczeń i z trudności, przed którymi stoimy.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#ZbigniewSiemiątkowski">Mówiłem już o tym, że cieszą nas ciepłe słowa pod adresem Wojskowych Służb Informacyjnych oraz Urzędu Ochrony Państwa - struktur odpowiedzialnych za prowadzenie polityki akcesyjnej. Mamy świadomość, że pewne zadania - np. uchwalenie ustawy o tajemnicy - są w rękach parlamentu. Nie jest to łatwy problem. Z tą sprawą borykały się już dwa parlamenty. Nigdy jednak nie działaliśmy przy tak głębokim przeświadczeniu o konieczności uchwalenia tej ustawy. Ta ustawa wymaga konsensu politycznego w parlamencie, jak rzadko, która ustawa. Potrzebny jest także konsens społeczny w środowiskach, których będzie dotyczyło. Przede wszystkim mam na myśli środowisko dziennikarskie.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#ZbigniewSiemiątkowski">Ustawa jest obiektywnie wymierzona w istniejący stan, z którym wiąże się jawność wykraczająca daleko poza to, czego oczekują struktury bezpieczeństwa naszego państwa. O tym, że sytuacja jest trudna, może świadczyć to, że przez rok projekt ustawy był omawiany i zmieniany przez komitety rządowe. W tej chwili odpowiedzialność leży po naszej stronie.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#ZbigniewSiemiątkowski">Jako jeden z członków Komisji, która zajmuje się tą ustawą, mogę powiedzieć, że ze strony posłów i Sejmu nie będzie przeszkód uniemożliwiających pełen akces Polski do NATO. Pytania, które poddawały w wątpliwość sens niektórych zapisów tej ustawy mogą świadczyć tylko o tym, że materia jest niezwykle skomplikowana. Myślę, że w dalszej części programu pana pobytu będzie jeszcze możliwość, żeby na ten temat porozmawiać.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#ZbigniewSiemiątkowski">Dziękuję panu dyrektorowi za udział w posiedzeniu oraz za szczere odpowiedzi na nasze pytania. Na pewno będzie to miało pozytywny skutek, gdy rozpoczniemy prace nad ustawą oraz gdy będziemy głosować nad budżetem, a szczególnie nad pozycjami związanymi z wstąpieniem do NATO.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#ZbigniewSiemiątkowski">W dniu dzisiejszym Komisja ds. Służb Specjalnych oraz prezydium Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych raz jeszcze spotka się z panem dyrektorem. Pan dyrektor spotka się także z marszałkiem Sejmu. W dniu dzisiejszym będzie mógł uzyskać kompetentne odpowiedzi na wątpliwości i problemy, z którymi do nas przyjechał. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>