text_structure.xml 22.4 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JanLityński">Otwieram wspólne posiedzenie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka i Komisji Polityki Społecznej. Porządek dzienny posiedzenia obejmuje podjęcie inicjatywy ustawodawczej w sprawie zmiany ustawy o rewaloryzacji emerytur i rent, o zasadach ustalania emerytur i rent oraz o zmianie niektórych ustaw w związku z uznaniem przez Sejm za zasadne orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Nikt nie zgłasza uwag do porządku dziennego. Proszę posła Wita Majewskiego o zreferowanie projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#WitMajewski">Nasze posiedzenie wynika z obowiązku zareagowania na przyjęcie przez Sejm orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z wniosku Niezależnego Krajowego Związku Zawodowego w Polsce „Solidarność Weteranów Pracy”. Orzeczenie to dotyczy zaliczania do podstawy wymiaru emerytury okresów kombatanckich. Dotychczas obowiązywała zasada, którą kilkakrotnie już poprawialiśmy, że nie wszystkim kombatantom zalicza się okresy kombatanckie do podstawy wymiaru emerytury w jednakowy sposób. Podczas gdy okresy kombatanckie większości uprawnionych mnoży się przez współczynnik 1,3, to ciągle istnieje pewna grupa uprawnionych, której okresy te mnoży się przez współczynnik 0,7. Przyjęcie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego spowoduje ujednolicenie tej zasady w ten sposób, że zostanie ustalony dla wszystkich jeden wspólny współczynnik 1,3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JanRulewski">Chciałbym powrócić do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, w którym stwierdzono niezgodność przepisów art. 10 ust. 1 pkt 3 w związku z art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 17 października 1991 r. o rewaloryzacji emerytur i rent, o zasadach ustalania emerytur i rent i o zmianie niektórych ustaw z konstytucyjnymi zasadami sprawiedliwości społecznej i równości. Rozumiem, że nasza inicjatywa spełnia zadanie wynikające z przyjęcia tego orzeczenia.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#JanRulewski">Zwróćcie jednak państwo uwagę na treść uzasadnienia orzeczenia. Podniesiono w nim, że wnioskodawca ograniczył się do analizy problemu w zakresie zróżnicowania dwóch współczynników: 0,7 i 1,3. Z treści orzeczenia wywnioskowałem, że okres kombatanctwa - zwłaszcza polegającego na udziale w ruchu zbrojnym - należałoby traktować jako służbę w formacji wojskowej. Zatem ten okres powinien być naliczany przy użyciu współczynnika 2,6, a więc takiego, jaki przysługuje żołnierzom Wojska Polskiego. Jakie jest zdanie przewodniczącego Jana Lityńskiego w tej sprawie? Czy nie powinniśmy pójść w kierunku nakreślonym w uzasadnieniu orzeczenia uprzedzając przyszłe dyskusje na ten temat?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JacekSzczot">Proponuję, abyśmy nowelizując tę ustawę zastanowili się nad jej uzupełnieniem i poprawieniem w celu dostosowania jej do ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin. Występują pomiędzy tymi dwiema ustawami pewne sprzeczności. Nie wiem, na ile pilna jest sprawa określona w dzisiejszym porządku obrad i czy moglibyśmy stworzyć podkomisję, która opracowałaby istniejącą ustawę o rewaloryzacji emerytur i rent, o zasadach ustalania emerytur i rent oraz o zmianie niektórych ustaw pod kątem uzupełnienia także innych jej braków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#WitMajewski">Chciałbym zabrać głos w kwestii formalnej. Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego pochodzi z września 1997 r. Sześciomiesięczny okres na uchwalenie ustawy nowelizującej upływa w marcu. Jakiekolwiek przedłużanie prac znacznie skomplikowałoby sprawę i nie jest dopuszczalne.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#WitMajewski">Natomiast w sprawie poruszonej przez posła Jana Rulewskiego chciałbym dodać, że jest ona godna rozpatrzenia. Sądzę jednak, że zgodnie z zapowiedziami rządu będziemy jeszcze w tym miesiącu rozpatrywali zmianę ustawy emerytalnej.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#WitMajewski">Przy tej okazji całościowo przedyskutujemy problem emerytów, w tym także mundurowych. Uważam, że wtedy właśnie będzie odpowiedni czas na omówienie problemu zasygnalizowanego przez posła J. Rulewskiego. Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego nie wymaga dokonywania takich operacji w tym momencie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JanLityński">Przypominam, że nasza inicjatywa jest ściśle związana z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego i nie możemy pozwolić sobie na wprowadzanie dodatkowych wątków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#AnnaBańkowska">Nie przeanalizowałam dokładnie tego projektu i pro-pozycji zmian, dlatego nasuwają mi się pewne wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#AnnaBańkowska">W odczuciu społecznym istnieje problem traktowania w kontekście emerytur działalności kombatanckiej po 1945 r. Zgodnie z ustawą nowelizującą ustawę o rewaloryzacji emerytur i rent, przyjętą przez Sejm w sierpniu 1997 r., prawie wszystkie rodzaje działalności niepodległościowej poza tajnym nauczaniem objęte są wskaźnikiem 1,3. Dotyczy to jednak, zgodnie z art. 2 ust. 1 pkt 3 ustawy o rewaloryzacji emerytur i rent, o zasadach ustalania emerytur i rent oraz o zmianie niektórych ustaw, tylko okresu II wojny światowej. Wszelka działalność tego typu po roku 1945 jest kwalifikowana jako okresy nieskładkowe. Czy w związku z tym, przy nowelizacji tej ustawy, nie należałoby również dokonać zmian w art. 2 ust. 1 dodając pkt 3a, aby uniknąć sprzeczności zapisów. Jest to sprawa ciągle aktualna, ponieważ nawet po sierpniowej nowelizacji przychodzą do mnie listy od niezadowolonych osób.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#AnnaBańkowska">Chciałabym także zauważyć, że orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego de facto niczego do końca nie rozstrzyga. Orzeczenie stanowi, że wskazane przepisy ustawy o rewaloryzacji są niesprawiedliwe w świetle ustawy regulującej sytuację kombatantów, pobierających emerytury lub renty inwalidzkie wojskowe. Trybunał wskazał, że w międzyczasie Sejm dokonał bardzo istotnej poprawy istniejącego stanu prawnego, uznając okresy działalności kombatanckiej za okresy składkowe liczone przy zastosowaniu współczynnika 1,3. Na tym tle rodzi się wątpliwość, o której wspomniał poseł Jan Rulewski: jak w świetle orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego będzie traktowane zaliczenie okresów działalności kombatanckiej do okresów składkowych ze współczynnikiem dwukrotnie niższym, niż przewidzianym dla takiej samej działalności w przepisach o emeryturach wojskowych. Powinniśmy rozstrzygnąć ten problem, zanim przystąpimy do omawiania konkretnych przepisów. Rozumiem, że istnieje mnóstwo rozbieżności między ustawą regulującą emerytury tzw. mundurowe i ustawą regulującą emerytury „cywilne”. Należy jednak zadać sobie pytanie, czy problem zakończy się prostym zaliczeniem każdej działalności kombatanckiej do okresów składkowych, czy też ponownie trafi do Trybunału Konstytucyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#KrzysztofGozdek">Chciałbym wypowiedzieć się w poruszonej kwestii. Na posiedzeniu Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka rozpatrywaliśmy dwa warianty realizacji orzeczenia Trybunału. Jeden z nich zakładał bezpośrednią ingerencję w treść artykułów określonych w orzeczeniu jako wadliwe. Projekt o takiej treści mamy dzisiaj na posiedzeniu. Drugi wariant miał polegać na braku bezpośredniej ingerencji w te artykuły, a zmiany wprowadzić w innym miejscu. Zmiany te miałyby polegać na zakwalifikowaniu do okresów składkowych okresów kombatanckich i przyjęciu już wszystkich konsekwencji tego posunięcia.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#KrzysztofGozdek">Nawet jeśli przyjmiemy ten pierwszy wariant, to w systemie emerytalnym pozostanie jeszcze jedna procedura, która nie była brana pod uwagę przy realizacji orzeczenia. Chodzi mianowicie o uzupełnienie składkowego okresu pracy poprzez dodanie 1/3 okresów nieskładkowych. Jeżeli dokonamy zmian w art. 10 i 11 ustawy o rewaloryzacji emerytur i rent, to stworzymy odrębną grupę okresów składkowych, które byłyby liczone przy użyciu współczynnika 1,3 ale nie dawałyby możliwości doliczenia większej ilości okresów nieskładkowych.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#KrzysztofGozdek">Wydaje mi się, że skoro ustawa ma określoną konstrukcję i kwalifikuje pewne okresy jako składkowe, a inne jako nieskładkowe, to zaliczenie konkretnego okresu jako składkowego powoduje nabycie wszystkich uprawnień z tym związanych. Nie powstaje przy tym nowa kategoria okresów. Dlatego proponuję, abyśmy przyjrzeli się temu drugiemu wariantowi, ponieważ moim zdaniem daje on pełniejsze rozwiązanie. Przyjęcie pierwszego wariantu spowoduje, że wszystkie okresy kombatanckie będą liczone przy użyciu współczynnika 1,3, ale nie wszystkie będą brane pod uwagę przy ustalaniu innych okoliczności istotnych z punktu widzenia prawa do emerytury.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#KrzysztofGozdek">Proponowane poprawki mają następującą genezę. Realizacja orzeczenia Trybunału bez tych poprawek mogłaby doprowadzić do tego, że okresy kombatanckie mnożyłoby się przez 2: 1,3 w wyniku poprawki plus 0,7 jako wspólny współczynnik dla okresów nieskładkowych. W celu uniknięcia takiej sytuacji proponuje się poprawkę z wariantu pierwszego. To jednak nie załatwia w całości problemu. Dlatego wnioskuję o rozważenie drugiego wariantu.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#KrzysztofGozdek">Ponadto chciałbym podzielić się z państwem wątpliwościami. Przyjęliśmy, że wykonanie orzeczenia Trybunału sprowadza się do zmian w ustawie dotyczącej emerytur „cywilnych”. Po uważnej lekturze uzasadnienia orzeczenia można stwierdzić, że 2/3 jego treści poświęcone jest dowodzeniu, że system zaopatrzeniowy i ubezpieczeniowy są tożsame. Co więcej Trybunał wskazuje, na czym polega niesprawiedliwość obecnego rozwiązania. Najczęściej chodzi o to, że osoba, która prowadziła wcześniej jakąś działalność, po latach podlega albo ustawie o emeryturach „cywilnych” albo ustawie o emeryturach „mundurowych”. W pierwszym przypadku będzie objęty współczynnikiem 1,3, a w drugim 2,6. Jeżeli Trybunał miałby na myśli jedynie poprawę ustawy o emeryturach „cywilnych”, to nie widzę sensu poświęcania tak wielkiej uwagi porównaniu przepisów tej ustawy z ustawą o emeryturach „mundurowych”. Rozmawiałem o tym z wieloma osobami i zawsze słyszałem, że sami musimy to ocenić. Jeśli przyjmiemy złe rozwiązanie, to Trybunał znowu stwierdzi niezgodność ustawy z zasadami konstytucyjnymi. Uważam, że ważne jest, abyśmy się zastanowili, czy przyjęte rozwiązanie spełnia warunek zadośćuczynienia orzeczeniu Trybunału.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W znacznym stopniu podzielamy tego typu wątpliwości. Chciałbym jednak nadmienić, że Trybunał Konstytucyjny tylko wskazał różnice pomiędzy ustawami i nie zajął jednoznacznego stanowiska w tej kwestii. Naszym zdaniem przedłożony projekt ustawy o zmianie ustawy o rewaloryzacji stanowi realizację orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Jednocześnie skłaniam się także ku przedstawionemu przez dyrektora K. Gozdka wariantowi drugiemu, ponieważ obydwa warianty zmierzają do realizacji orzeczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WitMajewski">Rzeczywiście istnieją wątpliwości, o których mówiła poseł A. Bańkowska. Można je mnożyć w nieskończoność. Zgadzam się także z problemem zasygnalizowanym przez dyrektora K. Gozdka. Naszym obowiązkiem jest jednak zareagować na orzeczenie Trybunału do końca tego miesiąca. Istniejący projekt sporządzony przez Komisję Sprawiedliwości i Praw Człowieka czyni temu zadość. Być może nie wyjaśnia wszystkich wątpliwości, ale nie mamy czasu na rozszerzanie dyskusji. Będziemy jeszcze rozmawiali o emeryturach i wtedy rozpatrzymy wszystkie kwestie. Dlatego uważam, że nie grozi nam kolejne orzeczenie Trybunału na ten temat. Jeśli chcemy zmieścić się w sześciomiesięcznym terminie obowiązku naprawienia ustawy, to musimy dzisiaj skierować sprawozdanie do marszałka Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#WitMajewski">Posłowie, którzy mają wątpliwości, mogą zgłosić je w trakcie drugiego czytania i wtedy zostaną one rozpatrzone przez połączone Komisje. Jeszcze raz zapewniam, że z formalnego punktu widzenia orzeczenie jest realizowane propozycją przedłożoną przez Komisję Sprawiedliwości i Praw Człowieka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JanLityński">W związku z tym zapytuję, czy ktoś chciałby omówić inną propozycję projektu niż złożoną przez posła W. Majewskiego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AnnaBańkowska">Moim zdaniem problem tkwi w tym, w jakim kierunku powinna iść ta nowelizacja. Bardzo dokładnie zapoznałam się z treścią orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. W części, w której Trybunał odnosi się do poprawek uchwalonych w czasie poprzedniej kadencji Sejmu, ustanawiających dla pewnych rodzajów działalności kombatanckiej współczynnik 1,3, wskazuje on na to, że załatwiono tylko wycinek zagadnienia. Wnioskuję więc, że Trybunał skłania się w kierunku zrównania wskaźnika wysokości świadczenia z tytułu okresów działalności kombatanckiej między różnymi systemami ubezpieczeniowymi. Skoro podczas debaty dotyczącej orzeczenia Trybunału nie wskazano, w jakim kierunku Sejm powinien pójść, to proszę się nie dziwić, że wielu z nas ma wątpliwości; czy przedłożony projekt spełnia wolę Sejmu, który przyjął orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JanLityński">Proponuję, abyśmy zaczęli zmierzać w kierunku konkretnej decyzji, ponieważ na dzisiejszym posiedzeniu na pewno tych wątpliwości nie wyjaśnimy. Możemy jedynie powołać podkomisję. Dlatego albo przyjmujemy projekt przedstawiony przez posła W. Majewskiego i podejmujemy inicjatywę legislacyjną albo powołujemy podkomisję i dopracowujemy temat dokładnie. Innych możliwości nie widzę. Prowadzenie w tej chwili dyskusji merytorycznej mija się z celem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#TeresaLiszcz">Opowiadam się za podjęciem inicjatywy legislacyjnej. Lepiej zrobić mniej niż nie zrobić nic. Ponadto sprawa dalszego podwyższania współczynnika oraz pełnego zrównania okresów kombatanckich nie będzie wyczerpywała całości zagadnienia. Trybunał akurat przyjrzał się kwestii traktowania okresów kombatanckich w systemie zaopatrzenia emerytalnego i w systemie ubezpieczeniowym. Nierówności między tymi systemami są ewidentne w wielu innych sprawach. Nie mówię generalnie o odrębności tych systemów, tylko o różnym traktowaniu dokładnie takich samych okresów. Trzy lata cywilnej pracy poprzedzającej służbę też są zaliczane do okresów składkowych przy użyciu współczynnika 2,6. Gdybyśmy chcieli wyrównać w pełni niesprawiedliwości, to musielibyśmy podjąć inicjatywę w znacznie szerszym zakresie. Doszlibyśmy do rewizji całego systemu. Nie zrobimy tego w krótkim czasie, w ogóle będzie trudno to wykonać.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#TeresaLiszcz">Dziwnym rozwiązaniem wydaje się zaproponowanie współczynnika 2,6 dla okresu kombatanckiego w systemie ubezpieczenia cywilnego. Śmiem twierdzić, że byłaby to przesada w traktowaniu tych okresów kombatanckich, niewątpliwie bardzo ważnych i godnych uznania. Takie rozwiązanie wyglądałoby dziwnie na tle całości regulacji. Dlatego proponuję, abyśmy zrobili w tej chwili to, co możemy, a resztę pozostawili do czasu dyskusji nad reformą ubezpieczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#AnnaFilek">Uważam, że powinniśmy wystąpić dzisiaj z inicjatywą legislacyjną, jednak z uwzględnieniem tego, co powiedział dyrektor K. Gozdek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JanRulewski">Wydaje mi się, że podczas debaty sejmowej poruszałem ten wątek. Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka mogła to wykorzystać. Po drugie chciałbym zwrócić uwagę, że Trybunał nie stawiał w orzeczeniu szerszych wniosków nie dlatego, że są nieistotne, ale ze względów proceduralnych. Wnioskodawca przedstawił problem i procedura nie pozwala poza niego wykraczać. Dlatego Trybunał wskazuje ustawodawcy, że czegoś nie dopracował i powinien coś z tym zrobić. Końcowa konkluzja jest taka, żeby przynajmniej uzupełnić inicjatywę o to, co zasygnalizował Trybunał w uzasadnieniu do orzeczenia. Do tego celu należałoby powołać podkomisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JanLityński">Mamy zatem dwa wnioski. Pierwszy o przyjęcie inicjatywy legislacyjnej, drugi o powołanie podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#EwaTomaszewska">Chciałam zapytać przedstawiciela Biura Legislacyjnego, czy nie przekroczymy sześciomiesięcznego terminu, jeśli przekażemy sprawę do podkomisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jeśli przekażemy sprawę do podkomisji, to na pewno nie zdążymy zakończyć prac w terminie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#MaciejManicki">Opowiadam się za podjęciem inicjatywy ustawodawczej. Musimy rozpocząć procedurę, później ta ustawa do nas wróci, skierowana do pierwszego czytania na te same Komisje. Wtedy możemy ją zmienić.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#MaciejManicki">Natomiast w kwestii formalnej, jeśli nie chcemy, żeby inicjatywa została cofnięta, musimy zapisać skutki finansowe tej nowelizacji. Jest to wymóg regulaminowy. Dlatego proponuję upoważnić posła, który będzie w imieniu Komisji występował, żeby mógł dopisać zdanie o treści, że przewiduje się skutki finansowe w takiej a nie innej wysokości. Myślę, że dyrektor K. Gozdek mógłby te skutki oszacować. Chodzi o to, żeby uniknąć sytuacji, w której marszałek zwróci nam projekt ustawy ze względu na niespełnienie wymogu wskazania skutków finansowych projektów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JanLityński">Chciałbym zapytać przedstawiciela Biura Legislacyjnego, czy ten wymóg obowiązuje również projekty wniesione na skutek orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Regulamin Sejmu nie różnicuje inicjatyw ustawodawczych. Każda inicjatywa powinna zawierać informację o skutkach finansowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JanLityński">Poseł M. Manicki postawił bardzo skomplikowany wniosek, ale spróbujemy go zrealizować.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#JanLityński">Głosujemy: kto z państwa posłów jest za przyjęciem wniosku posła W. Majewskiego, żeby podjąć inicjatywę ustawodawczą? Za głosowało 38 posłów, przeciwko - 1 poseł, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#JanLityński">Na posła sprawozdawcę zaproponowano posła Wita Majewskiego. Nie ma innych propozycji. Nikt się nie sprzeciwia. Poseł Wit Majewski będzie reprezentował obie Komisje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#AnnaBańkowska">Sześciomiesięczny termin upływa 2 kwietnia 1998 r. Co będzie, jeśli nie zdążymy do tego dnia z inicjatywą i w życie wejdzie regulacja zawarta w orzeczeniu Trybunału? Jakie będą wtedy zmiany w prawie, skoro Trybunał nie wypowiedział się w swym orzeczeniu wystarczająco definitywnie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#WitMajewski">Jeśli chodzi o skutki finansowe, to zgodnie z tym, co Trybunał na marginesie zaznaczył, nie jest to duża suma. Stosunkowo niewiele jest osób, które zostałyby objęte tą nowelizacją. Skutki finansowe przyjętej przed chwilą propozycji nie będą zatem znaczące. Oczywiście ustalę wraz z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych dokładną kwotę.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#WitMajewski">Natomiast co do problemu poruszonego przez poseł A. Bańkowską myślę, że gdy Trybunał stwierdzi, iż prace legislacyjne nad projektem są na ukończeniu, to nie ogłosi swojego orzeczenia. Prezes Trybunału Konstytucyjnego może, a nie musi ogłosić obowiązywanie orzeczenia. W tym przypadku miałby jednak problem z tym, co konkretnie ogłosić. Jeśli przekroczymy termin o dwa tygodnie, to nic złego nie powinno się stać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JanLityński">Rozumiem, że aktywni posłowie przygotują się do pierwszego czytania i być może podczas drugiego czytania zgłoszą jakieś wnioski. Czy są jeszcze jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#KrzysztofGozdek">Zapytuję, który projekt przekazujemy na posiedzenie Sejmu? Powtarzam, że ten przedstawiony przez posła W. Majewskiego jest obarczony błędem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JanLityński">Kierujemy na posiedzenie Sejmu ten projekt, który według dyrektora K. Gozdka jest obarczony błędem. Nie mamy innej możliwości. Tak zagłosowali posłowie. Czy ktoś składa wniosek o reasumpcję? Nikt nie zgłasza takiego wniosku.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#JanLityński">Porządek dzienny został wyczerpany, zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>