text_structure.xml
47.8 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#GabrielJanowski">Otwieram posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Porządek dzienny posiedzenia został państwu doręczony.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#GabrielJanowski">Czy są jakieś uwagi do porządku dziennego? Nie widzę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła porządek dzienny posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#GabrielJanowski">Przystępujemy do omawiania kolejnych przepisów. Przypominam, że na ostatnim posiedzeniu przyjęliśmy art. 13. Obecnie zajmiemy się art. 14. Po przeprowadzeniu dyskusji nad treścią art. 14 pan poseł Seweryn Kaczmarek zaproponował następujący kształt tego zapisu:</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#GabrielJanowski">"1. Producenci cukru, kupujący buraki do produkcji cukru w ramach przyznanych im limitów A i B, zobowiązani są zapłacić plantatorom co najmniej cenę minimalną za buraki o jakości standardowej.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#GabrielJanowski">2. Producenci cukru zobowiązani są zapłacić należność:</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#GabrielJanowski">a) za buraki A w terminie nie przekraczającym 30 dni od zakończenia dostaw przez danego plantatora;</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#GabrielJanowski">b) za buraki B w terminie nie przekraczającym 90 dni od zakończenia dostaw przez danego plantatora.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#GabrielJanowski">3. Producenci cukru mogą kupować buraki z zamiarem wyprodukowania cukru C po cenie niższej niż cena minimalna buraków A i B.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#GabrielJanowski">4. Opusty i dopłaty związane z odchyleniami od jakości standardowej buraków zostaną wprowadzone do wzorów umów kontraktacyjnych zgodnie z procedurą określoną przez Komisję Porozumiewawczą do spraw Cukru w Porozumieniu Branżowym”.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#GabrielJanowski">Autor poprawki dołączył tutaj uwagę, że ust. 3 art. 14 jest dodany zgodnie z art. 39 ust. 1 Regulacji Rady Unii. Czy są uwagi do tych zapisów?</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#GabrielJanowski">Przypominam, że propozycję umieszczenia zmian w art. 14 zgłosił także pan poseł Ryszard Smolarek. Tekst tych poprawek otrzymaliście państwo na poprzednim posiedzeniu. Chciałbym, abyśmy rozpatrywali te zmiany równocześnie. Otwieram dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#RyszardSmolarek">Mam jedną uwagę redakcyjną. W propozycji pana posła Seweryna Kaczmarka w ust. 4 występuje słowo „opusty”. Generalnie używa się wyrazu „upusty”.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#GabrielJanowski">To muszą rozstrzygnąć językoznawcy. Dla mnie też bardziej naturalne było tu słowo „upust”.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#GabrielJanowski">Mam uwagę do ust. 2 pkt. b, który mówi, że producenci cukru zobowiązani są zapłacić „za buraki B w terminie nie przekraczającym 90 dni od zakończenia dostaw przez danego plantatora”. Chciałbym zapytać, dlaczego przyjęto tutaj aż 90 dni? Wydaje mi się, że tak długi okres nie jest uzasadniony.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#SewerynKaczmarek">Zastanawiałem się nad tym, jaki termin tutaj wpisać. Była taka propozycja, żeby 50% producent wypłacał przy dostawie, a resztę po rozliczeniu. Uważam, że 90 dni przyspieszy proces całkowitego rozliczenia producenta z plantatorem.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#MarianDembiński">Uważam, że ten zapis nie może być przyjęty z kilku powodów. Po pierwsze, do tej pory finansowano działalność cukrowni bez odpowiednich przepisów głównie kosztem plantatora. Dostawcom buraków wypłacano należność po kilku miesiącach. Teraz pan poseł Seweryn Kaczmarek próbuje to jeszcze usankcjonować poprzez umieszczenie odpowiedniego zapisu w ustawie. Jeżeli ktoś kiedykolwiek prowadził gospodarstwo rolne, to wie, że trzy miesiące oczekiwania na zapłatę za dostarczone buraki, to jest bardzo długi czas. W okresie jesiennym rolnicy potrzebują tych pieniędzy na odnowienie produkcji. Uważam, że ten zapis spowoduje, że rolnikom będzie się wypłacało należności po 30 i 90 dniach. Moim zdaniem powinni oni otrzymywać swoje pieniądze po 14 lub maksymalnie po 30 dniach.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#WojciechSzczęsnyZarzycki">Zgadzam się z opinią pana posła Mariana Dembińskiego. Wydaje mi się, że zapis będzie lepszy, jeśli określimy termin dla buraków A na 14 dni, a dla buraków B na 30 dni.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#GabrielJanowski">Popieram tę propozycję.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#RomualdAjchler">Na poprzednim posiedzeniu Komisji, gdy zaproponowałem, aby za buraki A i B płacić w terminie nie przekraczającym 30 dni, to wszyscy stwierdzili, że jest to zbyt krótki okres dla buraków B. Szkoda, że pan poseł Marian Dembiński nie brał udziału we wczorajszej dyskusji, ponieważ nie musielibyśmy jej dzisiaj powtarzać. W ten sposób nigdy nie zakończymy pracy nad tą ustawą.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#GabrielJanowski">Proszę odnieść się do propozycji pana posła Wojciecha Zarzyckiego. Terminy płatności mają być następujące: 14 dni za buraki A i 30 dni za buraki B.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#RomualdAjchler">Popieram ten wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JarosławKocik">Panowie prześcigacie się w tym, aby za wszelką cenę zadowolić plantatorów. To nie jest tak, że cukrownie wypłacały plantatorom należności po kilku miesiącach, ponieważ chciały się w ten sposób kredytować. Cukrownie po prostu nie miały pieniędzy. Jeżeli zapiszecie państwo w ustawie, że zapłata ma nastąpić w dniu dostawy, to i tak będzie to możliwe tylko wtedy, kiedy cukrownia będzie dysponowała odpowiednimi środkami.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#CzesławPogoda">Rzeczywiście możemy jeszcze długo prześcigać się w skróceniu terminów. Można nawet zapisać, że pieniądze będą wypłacane w formie zaliczki jeszcze przed zbiorami, ale to nie o to chodzi. Na poprzednim posiedzeniu Komisji ustaliliśmy, że w przypadku buraków A będzie obowiązywał termin 30 dni i tak powinno zostać. Trzeba na to spojrzeć rozsądnie. Jeżeli postawimy cukrownie w takiej sytuacji, to będzie tak, jak powiedział przedstawiciel producentów cukru, nawet po 30 dniach cukrownie nie zapłacą, ponieważ nie będą miały środków. Rolników nie stać na to, aby procesować się o odsetki, a zatem nie idźmy aż tak daleko.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#WojciechSzczęsnyZarzycki">Praktyka jest taka, że rolnicy nie tylko za buraki cukrowe otrzymują swoje pieniądze z dużym opóźnieniem. Proponując termin 14 i 30 dni stwarzamy taką sytuację, w której zarządy cukrowni mogą ułożyć się z rolnikami i przyjąć takie okresy, na które rolnicy się zgodzą. Podtrzymuję mój wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#GabrielJanowski">Novum tego zapisu polega na tym, że wprowadzamy ustawowe regulacje dotyczące płatności. Jest to dobry sygnał dla plantatorów jak i producentów. Oznacza on, że należy dyscyplinować politykę finansową w tym względzie. Wiadomo, że zdarzają się okoliczności nadzwyczajne i mogą być pewne odstępstwa. Jednak ustawowo zobowiązujemy producentów do wypłacania należności w tych terminach.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#GabrielJanowski">Czy macie państwo jakieś uwagi do ust. 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#ElżbietaBarys">Mam wątpliwości jeśli chodzi o sformułowanie „jakość standardowa”. Czy w ustawie wyjaśnia się, co to jest „jakość standardowa”? Jeżeli nie ma takiego zapisu, to należałoby w słowniczku wyjaśnić, co się pod tym pojęciem kryje.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#GabrielJanowski">Takiego zapisu nie ma. Należy to pojęcie zdefiniować.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#DariuszHornik">Wczoraj w art. 12 ust. 4 zapisaliśmy, że: „bazę dostawy i jakość standardową buraków, do których odnosi się cena podstawowa określi Komisja Porozumiewawcza do spraw Cukru w Porozumieniu Branżowym”.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#GabrielJanowski">W ustawie powinny być zawarte główne kryteria tego standardu. Musimy zdefiniować to pojęcie. Jeżeli jednak przyjmiemy ten zapis, to będziemy zobowiązani do późniejszego zdefiniowania tego pojęcia.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#ElżbietaBarys">Zanim przyjmiemy ust. 1 chciałabym wiedzieć, co się pod tym pojęciem kryje. W ustawie nie można umieszczać takich zapisów, o których nie wiadomo do czego się odnoszą.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#SewerynKaczmarek">Chciałbym powiedzieć, że obecnie obowiązująca „jakość standardowa” jest mniej wymagająca niż jakość wynikająca z Polskiej Normy. Jestem w stanie zdefiniować to pojęcie, jeśli jest taka potrzeba. Jakość standardowa wynika z porozumienia. Co roku jest to inny produkt i dlatego dajemy wolną rękę Komisji Porozumiewawczej. W przeciwnym wypadku obowiązywałaby Polska Norma, która jest bardzo drastyczna.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#CzesławPogoda">Najważniejszym problemem dla jakości przy dostarczaniu buraków cukrowych są zanieczyszczenia. W związku z tym w umowie określa się, ile może być zanieczyszczeń użytecznych, a ile nieużytecznych. Takie umowy podpisuje się z każdym plantatorem i wartości w tych umowach są różne. Co się zatem mieści w pojęciu jakości standardowej?</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#MarianDembiński">Chciałbym się odnieść do wypowiedzi pana posła Seweryna Kaczmarka. To nie chodzi o to, aby pan zdefiniował pojęcie „jakości standardowej”. To musi być definicja, która określa standard dla jakiegoś towaru. Nie możemy tu polegać na pana wyobraźni. Jakość standardowa musi wynikać z norm prawnych. Jeśli ma to polegać na dowolności, to niewiele będzie to warte. Jeżeli w słowniku nie zdefiniujemy tego pojęcia, to pański wniosek nie ma sensu.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#GabrielJanowski">Ja również uważam, że to pojęcie powinno być zdefiniowane w ustawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JanWyrowiński">Mam pytanie do przedstawicieli producentów. Czy istnieje możliwość zdefiniowania „jakości standardowej” w taki sposób, aby ona była aktualna stale? Jeżeli to jest możliwe, to trzeba taką definicję umieścić w słowniczku.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#JadwigaSeremakBulge">Chciałabym powiedzieć, że w Unii Europejskiej burakiem standardowym jest taki burak, który zawiera 16% cukru.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#GabrielJanowski">Proponuję, aby w słowniczku zapisać właśnie taką definicję „jakości standardowej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#AndrzejSypka">Na „jakość standardową” składają się dwa elementy wynikające z Polskiej Normy, które mówią o zanieczyszczeniach, o wielkości buraka oraz o jego kształcie. Drugim elementem jest kwestia zawartości cukru, sodu, potasu i azotu. To w słowniczku możemy zapisać. Moim zdaniem należy te elementy umieścić w słowniczku, ale wartości procentowe powinna określić Komisja Porozumiewawcza. Może być taki rok, w którym będzie dużo opadów i wtedy buraki nie będą zawierały 16% cukru. Proszę zwrócić uwagę na to, co się od dwóch lat dzieje na Lubelszczyźnie.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#AndrzejSypka">Co roku zmienia się dobór nasion. To ma również wpływ na jakość tego buraka. Moim zdaniem należy w słowniczku wymienić te elementy, ale wartości na dany rok powinna określać Komisja Porozumiewawcza.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#HalinaNowinaKonopka">Dlaczego nie możemy zastosować normy, skoro ona istnieje? Pan prezes Andrzej Sypka podniósł bardzo ważny argument - mogą być takie lata, kiedy buraki nie będą spełniały warunków normy, ale tę sprawę może załatwić zapis, że istnieje możliwość odstępstwa w latach uznanych na przykład za klęskowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#JanWyrowiński">Jeżeli macie państwo przed sobą proponowany tekst art. 14, to proszę spojrzeć na ust. 4. Tam przewiduje się taką sytuację. W tym przepisie mówi się o opustach i dopłatach związanych z odchyleniem od jakości standardowej buraków. Sytuacja będzie taka, że nie da się utrafić w jakość standardową każdego roku. Ten mechanizm został tutaj zawarty. O tym będzie decydowała Komisja Porozumiewawcza.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#JanWyrowiński">Dlatego na podstawie ust. 4 można zdefiniować pojęcie „jakości standardowej” przez odniesienie tylko do Polskiej Normy oraz do parametrów, o których mówił pan prezes Andrzej Sypka.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#DariuszHornik">Polska Norma określa minimalne wymogi i dotyczy tylko jakości zewnętrznej buraków cukrowych. Jakość standardowa dotyczy również zawartości poszczególnych składników. Miedzy innymi mówi się tam, że minimalna zawartość cukru w burakach dostarczonych do producenta, musi wynosić 15%. Jakość standardowa będzie granicą, przy której będziemy zwiększać lub zmniejszać cenę. Trzeba tu także określić zawartość azotu, potasu i sodu. Tego Polska Norma nie opisuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#AlicjaBanasik">Związek plantatorów od początku był przeciwny wpisywaniu do ustawy zapisu o „jakości standardowej”. Nikt nie wie, co to naprawdę oznacza. Powinna się tym zająć Komisja Porozumiewawcza. Podstawą wszystkiego jest Polska Norma. To nieprawda, że ona jest restrykcyjna.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#ElżbietaBarys">Polska Norma zawiera wszystkie potrzebne elementy, również zanieczyszczenia, ale również sposób badania. Jeżeli nie będą zachowane te rygory badania, jakie zawiera Polska Norma, to rolnik może na tym stracić.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#GabrielJanowski">Proszę zaproponować konkretny zapis. Można to sformułować w taki sposób: „ Producenci cukru, kupujący buraki do produkcji cukru w ramach przyznanych im limitów A i B, zobowiązani są zapłacić plantatorom co najmniej cenę minimalną za buraki o jakości zgodnej z Polską Normą”.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#SewerynKaczmarek">Jeśli Komisja zdecyduje, że w zapisie znajdzie się wzmianka o Polskiej Normie, to trzeba mieć świadomość, że wszystko będzie uzależnione od tej regulacji. Wtedy się okaże, że zawartość cukru oraz zanieczyszczeń jest zupełnie inna niż wynika to z normy standardowej. Na pewno trzeba się wzorować na Polskiej Normie, natomiast bardziej życiowy jest zapis o jakości standardowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Chciałabym powiedzieć, że nie ma jako takiej Polskiej Normy. Tego się nie publikuje i z tego względu ona nie obowiązuje. Nie można w ustawie powoływać się na Polską Normę.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#GabrielJanowski">To nie jest pojęcie prawne. Jest to zwyczajowo przyjęta wartość, do której nie możemy odwoływać się w ustawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#MarianDembiński">Mam przed sobą opublikowaną Polską Normę. Każdy się z tym może zapoznać.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#BogumiłaKasperowicz">Wszystkie normy, które dotyczą rolnictwa są zawarte w rozporządzeniu ministra rolnictwa i rozwoju wsi. Norma dotycząca buraków cukrowych była aktualizowana i jest opracowana, ale nie może być powszechnie stosowana.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#BogumiłaKasperowicz">Zaproponowana przez producentów norma jest bardzo restrykcyjna, ponieważ tam jest zapisane, że zawartość cukru w burakach cukrowych musi sięgać co najmniej 15%. Nie wiem, czy we wschodniej części kraju wszystkie buraki będą spełniały to kryterium. Jeżeli zamieścimy tu taki sztywny zapis, należałoby w ustawie dodatkowo zapisać, jakie mogą być odstępstwa od tej normy. Lepiej będzie, jeśli tymi sprawami zajmie się Komisja Porozumiewawcza.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#GabrielJanowski">Myślę, że to rozwiązanie, które proponuje przedstawicielka rządu, jest praktyczniejsze. Po to istnieje Komisja Porozumiewawcza, aby ustalała normę na podstawie aktualnych czynników. Proponuję zatem, abyśmy przyjęli ust. 1 w następującej wersji:</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#GabrielJanowski">„1. Producenci cukru, kupujący buraki do produkcji cukru w ramach przyznanych im limitów A i B, zobowiązani są zapłacić plantatorom co najmniej cenę minimalną za buraki”.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#JadwigaSeremakBulge">Nie powinniśmy już przedłużać tej dyskusji, ale chciałabym powiedzieć, że cukrownie powinny u plantatorów kontraktować cukier, a nie buraki. Standard, o którym tutaj mówimy służy do tego, aby przeliczyć ilość dostarczonych buraków cukrowych w taki sposób, żeby wiadomo było ile trzeba zapłacić plantatorowi za cukier zawarty w burakach.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#GabrielJanowski">Czy są jakieś uwagi do ust. 2? Nie widzę. Ostatnia wersja tego ustępu mówiła, że:</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#GabrielJanowski">„2. Producenci cukru zobowiązani są zapłacić należność:</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#GabrielJanowski">a) za buraki A w terminie nie przekraczającym 14 dni od zakończenia dostaw przez danego plantatora;</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#GabrielJanowski">b) za buraki B w terminie nie przekraczającym 30 dni od zakończenia dostaw przez danego plantatora”.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#DariuszHornik">Dlaczego do tej pory przyjmowało się powszechnie, że pieniądze wypłaca się po 21 dniach? Rolnik przywożąc buraki, odbiera wysłodki. Żeby można się było z nim rozliczyć, on musi to odebrać. Dlatego ten umowny termin wynosił 21 dni. W ciągu tego czasu jesteśmy w stanie rozliczyć się z rolnikiem. Jeśli państwo zaakceptujecie ten termin, to będzie wystarczające.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#GabrielJanowski">Czy ktoś z państwa posłów chciałby przejąć ten wniosek?</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#JanWyrowiński">Przejmuję ten wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#GabrielJanowski">W przypadku buraków B przyjęto termin 30 dni. Czy są inne propozycje? Nie widzę. Czy są jakieś uwagi do ust. 3? Nie widzę. Czy ktoś ma uwagi do ust. 4?</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#RomualdAjchler">Proponuję, aby w ust. 2 dodać pkt. „c” w którym zawarlibyśmy sankcje za nieterminowe wypłacanie należności za buraki cukrowe. Treść tego przepisu mogłaby być następująca: „Nie wywiązanie się z terminu zapłaty zawartego w punkcie a i b, powoduje naliczenie odsetek ustawowych”. Kodeks cywilny mówi wyraźnie, że jeśli ktoś nie dotrzyma terminu zapłaty jest zobowiązany do wypłacenia odsetek. W moim przekonaniu, jeśli to zapiszemy dodatkowo w tej ustawie, to producent cukru będzie musiał naliczyć odsetki, a nie plantator.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#GabrielJanowski">Przystępujemy do głosowania ust. 1 w wersji bez „jakości standardowej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#JanWyrowiński">Jeżeli usuniemy zapis o jakości standardowej, to musimy w poprzednich artykułach dokonać pewnej korekty. Przyjęliśmy już przecież, że jest to przedmiotem ustaleń. Dyskusyjna jest tylko sprawa zapisania tego pojęcia w słowniczku.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#GabrielJanowski">Poddaję pod głosowanie cały art. 14 z poprawką zgłoszoną przez pana posła Romualda Ajchlera odnośnie rozszerzenia ust. 2 o pkt. „c”. Pan poseł Jan Wyrowiński przejął także wniosek o przyjęcie terminu 21 dni dla buraków A.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#GabrielJanowski">Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za przyjęciem ust. 1 w art. 14? W głosowaniu 15 posłów opowiedziało się za przyjęciem ust. 1, 3 było przeciw, jeden wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że Komisja przyjęła ust. 1 art. 14.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#GabrielJanowski">Poddaję pod głosowanie ust. 2 pkt. „a” z terminem 14 dni zapłaty dla plantatora. Kto z państwa jest za przyjęciem tej wersji ust. 2 pkt. „a”? W głosowaniu 9 posłów opowiedziało się za przyjęciem tej wersji zapisu, 9 było przeciw, jeden poseł wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że wniosek nie uzyskał wymaganej większości głosów. W związku z tym Komisja przyjęła zapis w następującej wersji:</u>
<u xml:id="u-49.3" who="#GabrielJanowski">„a) za buraki A w terminie nie przekraczającym 21 dni od zakończenia dostaw przez danego plantatora;”.</u>
<u xml:id="u-49.4" who="#GabrielJanowski">Przystępujemy do głosowania nad pkt. „b”. Mówimy o terminie 30 dni. Kto z państwa jest za przyjęciem tego zapisu? W głosowaniu 14 posłów opowiedziało się za wnioskiem, nikt nie był przeciw, 5 posłów wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że Komisja przyjęła ust. 2 pkt. „b”. Przechodzimy do rozpatrzenia ust. 2 pkt. „c”.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#JanWyrowiński">Sądzę, że ten przepis powinien się znaleźć w odrębnym ustępie. Chciałbym także, aby przedstawicielka Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu odpowiedziała na moje pytanie. Jeżeli zapisujemy określone terminy wypłat w ustawie, to czy automatycznie nie wynika z tego, że w razie opóźnienia naliczane są odsetki?</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Wydaje mi się, że należy to uwzględnić w ustawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#GabrielJanowski">Przystępujemy do głosowania nad ust. 3. Chodzi o to, że za przekroczenie terminu wypłacenia środków będą naliczane odsetki.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#ElżbietaBarys">Proponuję, aby nie zamieszczać tego zapisu w ustawie. I tak będzie obowiązywało to, co jest zawarte w umowie. Tam można zapisać dowolny termin, ale nie dłuższy niż 21 dni za buraki A i 30 dni za buraki B. Jeśli termin z umowy zostanie przekroczony, to sankcje będą obowiązywać na podstawie Kodeksu cywilnego za nie wywiązanie się ze zobowiązania. Nie ma sensu ponowne wpisywanie tego do ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#GabrielJanowski">Do tej pory cukrownie nie wywiązywały się z terminów, mimo że to było zapisane w kontrakcie. Rolnicy nie dochodzili swoich praw. Jeżeli będzie to zapisane w ustawie, to sytuacja się zmieni.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#ElżbietaBarys">Kodeks cywilny też jest ustawą.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#GabrielJanowski">Chodzi o to, że umowa kontraktacyjna musi być zgodna z ustawą. Czy zawarcie tej sankcji w ustawie jest zasadne?</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Do tej pory zawierano umowy, w których był określony termin płatności. Proszę mi wskazać przypadek, w którym wypłacono należności w terminie lub naliczono odsetki. Skoro tamten przepis nie skutkuje, wydaje mi się, że należy to umieścić w tej ustawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#GabrielJanowski">Kto z państwa jest za przyjęciem wniosku pana posła Ryszarda Ajchlera? W głosowaniu 14 posłów opowiedziało się za wnioskiem, 3 było przeciw, 2 wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że wniosek został przyjęty. Jest to nowy ust. 3. Przystępujemy do omówienia ust. 4. Według dawnej numeracji jest to ust. 3. Czy ktoś ma uwagi do tego zapisu?</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#JanWyrowiński">Wydaje mi się, że ten przepis nie jest sformułowany w poprawny sposób. Mówi się w nim, że „Producenci cukru mogą kupować buraki z zamiarem wyprodukowania cukru C po cenie niższej niż cena minimalna buraków A i B”. Sądzę, że wystarczy napisać, że producenci cukru „mogą kupować buraki z zamiarem wyprodukowania cukru C po cenie niższej niż cena minimalna buraków B”. Poprzedni zapis nie miał sensu, ponieważ zawsze cena minimalna buraków B jest niższa niż cena minimalna buraków A.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#GabrielJanowski">Poddaję pod głosowanie nowy ust. 4 w wersji zaproponowanej przez pana posła Jana Wyrowińskiego. Kto z państwa jest za przyjęciem tego zapisu? W głosowaniu 14 posłów opowiedziało się za przyjęciem zapisu, 3 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zapis w brzmieniu proponowanym przez pana posła Jana Wyrowińskiego.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#GabrielJanowski">Przystępujemy do głosowania nad nowym ust. 5. Kto z państwa jest za przyjęciem ust. 5? W głosowaniu 13 posłów opowiedziało się za przyjęciem ust. 5, 5 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że Komisja przyjęła cały art. 14.</u>
<u xml:id="u-60.2" who="#GabrielJanowski">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 15. Ust. 1 art. 15 mówi, że: „Agencja Rynku Rolnego jest zobowiązana zakupić od producenta cukru oferowany przez niego cukier A i B, jeśli dany producent cukru spełnia warunki, o których mowa w art. 17 ust. 4 po cenie interwencyjnej”. Art. 17 ust. 4 przewiduje, że:</u>
<u xml:id="u-60.3" who="#GabrielJanowski">„Warunkiem uzyskania rekompensaty kosztów magazynowania cukru jest:</u>
<u xml:id="u-60.4" who="#GabrielJanowski">1) posiadanie atestowanych magazynów cukru na terenie kraju,</u>
<u xml:id="u-60.5" who="#GabrielJanowski">2) składanie sprawozdań w trybie określonym przez prezesa Agencji Rynku Rolnego,</u>
<u xml:id="u-60.6" who="#GabrielJanowski">3) udostępnienie magazynów cukru w celu dokonywania kontroli przez Agencję Rynku Rolnego lub instytucję kontrolującą przez nią wyznaczoną”.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#WojciechSzczęsnyZarzycki">Chciałbym zapytać, co to znaczy „cena interwencyjna”? Chodzi o to, że ustawa powinna regulować sytuację na rynku cukru w taki sposób, aby wszystkie podmioty, które uczestniczą w obrocie, nie mogły sprzedawać cukru poniżej ceny minimalnej. A zatem pytam, co oznacza pojęcie „ceny interwencyjnej” i gdzie ono jest zapisane w ustawie? Jeśli to pojecie wcześniej nie występuje, to znowu odnosimy się do czegoś, czego nie ma. Powinniśmy zdefiniować to pojęcie w słowniczku, ponieważ te regulacje nie będą miały sensu.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#GabrielJanowski">Chciałbym przy okazji powiedzieć, że równolegle pracujemy nad sprawozdaniem podkomisji oraz wnioskami posłów. Wnioskodawcę proszę o odpowiedź na pytanie pana posła Wojciecha Zarzyckiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#SewerynKaczmarek">Cena interwencyjna jest stosowana w Unii Europejskiej. Uważam, że jest to niezwykle istotny czynnik służący poprawieniu opłacalności produkcji buraków cukrowych.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#SewerynKaczmarek">Wiemy, w jaki sposób na rynku funkcjonowała cena minimalna. Cena interwencyjna została dokładnie określona w ustawie. Mówi się tam o tym, jakie ma ona spełniać wymogi. Ta cena będzie wprowadzana po konsultacji z Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi najwcześniej 1 lipca 2002 r. Jeśli teraz wpiszemy to pojęcie do ustawy, nie trzeba jej będzie potem nowelizować.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#GabrielJanowski">Proszę powiedzieć, jaki mechanizm będzie obowiązywał do 2002 roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#SewerynKaczmarek">Będzie obowiązywał dotychczasowy system.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#JanWyrowiński">Chciałbym zwrócić uwagę na to, że propozycja pana posła Seweryna Kaczmarka zasadniczo odbiega od systemu zaproponowanego w sprawozdaniu podkomisji. W sprawozdaniu jako element zabezpieczający przed wypływem cukru na rynek po niższej cenie przyjęliśmy mechanizm kary. W tym rozwiązaniu proponujemy, aby Agencja Rynku Rolnego była tą instytucją, która wykupuje cukier po cenie, którą się tutaj nazywa „ceną interwencyjną”. Każdy kto chce sprzedać cukier po najniższej cenie, musi go sprzedać do Agencji Rynku Rolnego.</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#JanWyrowiński">Regulacje, które proponujemy, będą tak dobrze funkcjonowały, że w zasadzie na rynku cena cukru będzie zawsze wyższa od ceny minimalnej. A zatem odchodzimy od systemu kar, natomiast na Agencji Rynku Rolnego będzie ciążył obowiązek skupienia tego cukru.</u>
<u xml:id="u-66.2" who="#JanWyrowiński">Jest tu problem dwóch różnych cen - interwencyjnej i minimalnej. Ta sprawa wymaga jeszcze szczegółowej dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#MarianDembiński">Uważam, że sankcje powinny pozostać dlatego, że Agencja Rynku Rolnego może tego cukru nie skupić z powodu braku środków. Proponuję, aby wprowadzić tu następujący zapis: „Producent cukru, który sprzedał cukier buraczany na rynku krajowym po cenie niższej niż interwencyjna, zobowiązany jest uiścić opłatę w wysokości 100% wartości sprzedanego cukru, liczoną po cenach nie niższych niż interwencyjna. Opłaty, o których mowa... stanowią dochód budżetu państwa i są wpłacane bez wezwania w terminie 14 dni od daty wprowadzenia cukru do obrotu. W przypadku nie wniesienia opłaty w terminie uprawnione do ustalania obowiązku ich wniesienia i ściągnięcia są urzędy skarbowe”.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#GabrielJanowski">Propozycja pana posła Mariana Dembińskiego jest zasadna, ponieważ może dojść do takiej sytuacji, w której Agencja Rynku Rolnego nie będzie miała środków na wykup cukru. Wtedy cena cukru może gwałtownie spaść. Sankcja zaproponowania we wniosku może być pewnym hamulcem w tym procesie.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#WojciechSzczęsnyZarzycki">Nie uzyskałem odpowiedzi na moje pytanie odnośnie ceny interwencyjnej. Co oznacza to pojęcie? Jakie elementy decydują o tej cenie?</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#AndrzejSypka">Widzę, że to pojęcie wywołało wielkie zamieszanie. Proponuję, aby rozważyć zastąpienie słów „cena interwencyjna” wyrazami „cena minimalna”. Należałoby również konsekwentnie zastąpić to sformułowanie w innych artykułach. Jeżeli rząd się pomyli i ustali zbyt dużą kwotę produkcji cukru, to Agencja Rynku Rolnego będzie musiała ten cukier wykupić.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#BogumiłaKasperowicz">Propozycja pana Andrzeja Sypki jest niewłaściwa. Komisja przyjęła już art. 11, w którym mówi się o cenie minimalnej. Pan Andrzej Sypka zakłada też przyjęcie zobowiązania w stosunku do budżetu państwa. Tymczasem założenie przy tworzeniu tej ustawy było takie, że rynek ma się sam finansować.</u>
<u xml:id="u-71.1" who="#BogumiłaKasperowicz">W związku z tym, jeżeli udało nam się przebrnąć przez tyle czasu bez angażowania budżetu państwa w rynek, to wydaje mi się, że ta propozycja jest nieporozumieniem. Zapisy znajdujące się w sprawozdaniu podkomisji zyskały akceptację rządu, który zaznaczył, że przy obecnej destabilizacji rynku nie ma możliwości wprowadzenia mechanizmu ceny interwencyjnej.</u>
<u xml:id="u-71.2" who="#BogumiłaKasperowicz">Stabilizację rynku można osiągnąć w dwojaki sposób, albo poprzez cenę interwencyjną, albo poprzez cenę minimalną z systemem kar. Wydaje mi się, że to co podkomisja przedstawiła Komisji jest najrozsądniejszym rozwiązaniem problemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#SewerynKaczmarek">W takim razie wycofuję moją poprawkę do art. 15.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#GabrielJanowski">Skoro pan poseł Seweryn Kaczmarek wycofał swoją propozycję zmiany art. 15, przechodzimy do sprawozdania podkomisji. Przypomnę państwu treść art. 15 w wersji proponowanej przez podkomisję:</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#GabrielJanowski">"1. Cukier A i B nie może być wprowadzany przez producentów cukru na rynek krajowy po cenach niższych niż minimalne.</u>
<u xml:id="u-73.2" who="#GabrielJanowski">2. Producent cukru, który sprzedał cukier buraczany na rynku krajowym po cenie niższej niż minimalna, zobowiązany jest uiścić opłatę w wysokości 100% wartości sprzedanego cukru, liczoną po cenie nie niższej niż minimalna.</u>
<u xml:id="u-73.3" who="#GabrielJanowski">3. Przepis ust. 1 stosuje się także do sprzedaży cukru dokonywanej przez Agencję Rynku Rolnego.</u>
<u xml:id="u-73.4" who="#GabrielJanowski">4. Opłaty, o których mowa w ust. 2 stanowiące dochód budżetu państwa, wpłacane są bez wezwania w terminie 14 dni od daty wprowadzenia cukru do obrotu i podlegają przepisom ustawy Ordynacja podatkowa”.</u>
<u xml:id="u-73.5" who="#GabrielJanowski">Czy są jakieś uwagi do ust. 1?</u>
<u xml:id="u-73.6" who="#GabrielJanowski">Posłanka Elżbieta Barys (AWS): Przecież cukier B jest przeznaczony na eksport. Nie możemy zapisać, że cukier A i B nie może być wprowadzany na rynek po tej cenie, bo tak nie jest.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#JanWyrowiński">Myślę, że pani poseł Elżbieta Barys nie ma tutaj racji. Chciałbym państwu przypomnieć co rozumiemy przez definicję „kwoty B”: „Maksymalną ilość cukru jaka może być wyprodukowana i przeznaczona na eksport, w okresie od dnia 1 stycznia do dnia 31 grudnia następnego roku, z zastosowaniem dopłat, o których mowa w art. 20, lub na uzupełnienie zużycia cukru w kraju w okresie roku rozliczeniowego”. Natomiast „cukier A” i „cukier B” jest to „cukier buraczany, wyprodukowany przez producenta cukru odpowiednio w ramach limitów A i B”. W słowniczku nie rozstrzygamy, ile cukru zostanie przeznaczone na eksport.</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#JanWyrowiński">Istotą tego zapisu nie jest ilość sprzedanego cukru tylko jego cena. Chodzi o to, aby nie został sprzedany po niższej cenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#GabrielJanowski">W celu uregulowania rynku cukru wprowadzamy sztywne pojęcie ceny minimalnej. Cukier nie może być wprowadzany do obrotu poniżej tej ceny. Jeżeli ktoś sprzeda cukier po niższej cenie poniesie konsekwencje opisane w art. 15.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#AndrzejSypka">Podobne zapisy są w obecnie obowiązującej ustawie i w przypadku nadwyżki produkcji cukru te regulacje w ogóle nie działały. Dlatego niezbędny jest zapis o interwencji. Ustawa bez tego zapisu będzie bezużyteczna.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#GabrielJanowski">Agencja Rynku Rolnego twierdziła, że nie może interweniować ponieważ nie ma takiego prawa.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#JadwigaSeremakBulge">Dotychczas obowiązująca ustawa umożliwia Agencji Rynku Rolnego zakup cukru po cenach niższych niż cena minimalna.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#GabrielJanowski">Wprowadzenie ceny interwencyjnej w ustawie jest obligatoryjne dla Agencji Rynku Rolnego. Wtedy ona musi skupić nadwyżki cukru. W ten sposób bronimy się przed zapaścią. Utrzymanie tylko ceny minimalnej i sankcji jest marnym instrumentem do obrony rynku. Sankcje karne są zazwyczaj wprowadzane po fakcie, cukrownie bankrutują i przepis pozostaje martwy.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#DariuszHornik">Przedstawicielka Ministerstwa Rolnictwa wspominała coś o opinii rządu. Przypominam, że mówimy o opinii sprzed roku, gdy istniała ogromna nadwyżka na rynku cukru i ceny rynkowe były niższe niż ceny minimalne. Dzisiaj takiego zagrożenia nie ma - cena minimalna wynosi 1,71 zł a cena rynkowa 2, 30 zł. Co by się stało, gdyby Agencja Rynku Rolnego musiała kupić ode mnie cukier po 1,71 zł? Przecież ten cukier można by sprzedać na rynku po 2,30 zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#BogumiłaKasperowicz">Jeśli pan prezes Dariusz Hornik nie może sprzedać cukru, to ma to oznaczać, że należy w to zaangażować pieniądze publiczne? Przecież ta krucha stabilizacja istnieje tylko dlatego, że budżet brał udział w rozwiązaniu tego problemu. Agencja Rynku Rolnego musiała wyasygnować ponad 600 mln zł na poręczenia dla cukrowni. A zatem nie można powiedzieć, że rząd odcina się od tej sprawy. Ale przypominam państwu, że to nie rząd zaczął sprzedawać cukier poniżej ceny minimalnej. Jeżeli wszyscy zachowaliby rozsądek i chcieli przestrzegać to, co jest zapisane w ustawie i w rozporządzeniach, nie mielibyśmy takiej sytuacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#CzesławPogoda">Pan poseł Seweryn Kaczmarek wycofał swoją zmianę dotyczącą art. 15. Jednak ja doszedłem do wniosku, że ta kwestia jest najważniejsza. Wobec tego przejmuję jego poprawki do art. 15.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#GabrielJanowski">Proponuję, aby Komisja uwzględniła te poprawki razem z propozycjami zgłoszonymi przez pana posła Mariana Dembińskiego. Art. 15 składałby się z ust. 1, 2 i 3 w wersji zaproponowanej przez pana posła Seweryna Kaczmarka oraz z ust. 2 i 4 w wersji zaproponowanej przez podkomisję. Przypominam treść ust. 2: „Producent cukru, który sprzedał cukier buraczany na rynku krajowym po cenie niższej niż minimalna, zobowiązany jest uiścić opłatę w wysokości 100% wartości sprzedanego cukru, liczoną po cenie nie niższej niż interwencyjna”.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Art. 11 mówi, że: „Rada Ministrów, w drodze rozporządzenia, na wniosek ministra właściwego do spraw rolnictwa po zasięgnięciu opinii prezesa Agencji Rynku Rolnego oraz Komisji Porozumiewawczej do spraw Cukru w terminie do 1 lipca dla roku rozliczeniowego zaczynającego się 1 października następnego roku ustala cenę minimalną cukru białego, niepakowanego o jakości standardowej zgodnej z Polską Normą, na bazie loco magazyn producenta cukru”. Ta cena jest tu już określona i w art. 15 wprowadzamy drugą regulację.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#JanWyrowiński">Proponuję, aby podkomisja jeszcze raz przygotowała pełną treść art. 15. To jest specyficzny przepis, który jest związany z systemem zabezpieczenia rynku. Następne artykuły nie są z tym związane i będzie łatwiej nam procedować.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#GabrielJanowski">Czy państwo zgadzacie się na propozycje pana posła Jana Wyrowińskiego?</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#CzesławPogoda">Myślę, że treść art. 15 jest jasna i nie trzeba tego kierować do podkomisji. Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu musi tylko rozstrzygnąć w jaki sposób dołączyć do tego przepisu propozycję pana posła Mariana Dembińskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#GabrielJanowski">Myślę, że nic złego się nie stanie, jeśli wprowadzimy pojęcie „ceny interwencyjnej” oraz sankcje wynikające z nie przestrzegania przepisów. Jeżeli zastosujemy w art. 15 pewne pojęcia, to na końcu możemy wrócić do ich zdefiniowania.</u>
<u xml:id="u-88.1" who="#GabrielJanowski">Dla usprawnienia pracy Komisji proponuję, aby posłowie wnioskodawcy wspólnie z przedstawicielską Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu uzgodnili treść art. 15. Dzisiaj możemy generalnie zaakceptować punkt widzenia przedstawiony w tych dwóch wnioskach.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#JanWyrowiński">Składam wniosek formalny o zaprzestanie prac nad art. 15 i skierowaniem go do podkomisji. Jeżeli wprowadzamy obowiązek zakupu cukru przez Agencję Rynku Rolnego, to kary nie mają sensu, ponieważ Agencja będzie musiała od każdego ten cukier kupić. Pozostaje jeszcze kwestia zdefiniowania pojęcia „cena interwencyjna”.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#CzesławPogoda">Pan poseł Jan Wyrowiński przekonał mnie do tego, że sformułowaniem pełnego brzmienia art. 15 powinien się zająć zespół posłów.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#GabrielJanowski">W takim razie upoważniamy posłów Mariana Dembińskiego, Czesława Pogodę, Jana Wyrowińskiego, Seweryna Kaczmarka i panią poseł Elżbietę Barys do przedstawienia Komisji uzgodnionego tekstu art. 15.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Aby zespół mógł się zebrać i pracować trzeba najpierw przyjąć lub odrzucić poprawki. Art. 39 ust. 3 Regulaminu Sejmu mówi: „Komisje mogą przekazać sprawę redakcyjnego opracowania przyjętych poprawek prezydiom lub powołanemu w tym celu zespołowi, które przedstawią Komisji do zatwierdzenia wyniki swych prac”. Jeśli nie możecie państwo przegłosować tych poprawek do należy je odesłać do podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#GabrielJanowski">Proponuję, aby Komisja przyjęła art. 15 ust. 1–4 wraz z wnioskiem pana posła Mariana Dembińskiego. Kto z państwa jest za przyjęciem tych zapisów? Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie przyjęła te zapisy.</u>
<u xml:id="u-93.1" who="#GabrielJanowski">Przystępujemy do rozpatrzenia art. 16. Czy ktoś ma jakieś uwagi do ust. 1? Nie widzę. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła ust. 1 w wersji zaproponowanej przez podkomisję. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-93.2" who="#GabrielJanowski">Przechodzimy do rozpatrzenia ust. 2. Czy ktoś ma jakieś uwagi do ust. 2? Nie widzę. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła ust. 2 w wersji zaproponowanej przez podkomisję. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-93.3" who="#GabrielJanowski">Przechodzimy do rozpatrzenia ust. 3. Czy ktoś ma jakieś uwagi do ust. 3? Nie widzę. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła ust. 3 w wersji zaproponowanej przez podkomisję. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-93.4" who="#GabrielJanowski">Przechodzimy do rozpatrzenia ust. 4. Czy ktoś ma jakieś uwagi do ust. 4?</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#DariuszHornik">Na poprzednim posiedzeniu Komisja ustaliła, że cena minimalna buraków cukrowych wynosi 61% z zastrzeżeniem art. 16. Wobec tego w ust. 3 należy dodać sformułowania, których zespół nie zdążył jeszcze przygotować.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#GabrielJanowski">Upoważniamy powołany przed chwilą zespól do przygotowania zapisów, które wynikają z przyjętego wcześniej artykułu.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#MarianDembiński">Zgłaszam wniosek mniejszości o skreślenie art. 16.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#GabrielJanowski">Nie przyjęliśmy jeszcze art. 16, a zatem nie może pan złożyć wniosku mniejszości.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#ZdzisławPupa">Chciałbym, aby powołany przez Komisję zespół rozpatrzył także art. 17 i 18. W ten sposób zakończymy dyskusję nad całym rozdziałem.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#GabrielJanowski">Kto z państwa jest za przyjęciem art. 16, 17 i 18 w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję z zastrzeżeniem, które zgłosił pan poseł Zdzisław Pupa? Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie przyjęła art. 16, 17 i 18 w wersji zaproponowanej przez podkomisję. Kto z państwa jest za przyjęciem wniosku pana posła Zdzisława Pupy? Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie przyjęła ten wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#MarianDembiński">Zgłaszam poprawkę do art. 18. Chciałbym, aby zespół wziął tę poprawkę pod uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#GabrielJanowski">Komisja wyraziła zgodę na skierowanie tych artykułów do zespołu. Zespół może się również zająć rozpatrzeniem poprawki pana posła Mariana Dembińskiego. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła moją propozycję. Sprzeciwu nie słyszę. Zamykam posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>