text_structure.xml 159 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#GabrielJanowski">Otwieram posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Witam wszystkich członków Komisji. Witam zaproszonych gości.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#GabrielJanowski">W programie na dzisiejsze posiedzenie otrzymaliśmy porządek dzienny, składający się w zasadzie z dwóch głównych punktów: rozpatrzenia sprawozdania z wykonania budżetu państwa za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 1997 r. wraz z analizą NIK oraz rozpatrzenie sprawozdania z działalności Departamentu Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej NIK w 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#GabrielJanowski">Ten porządek dzienny został uzupełniony o punkt dotyczący organizacji skupu płodów rolnych ze zbiorów w 1998 r. Punkt ten rozpatrzylibyśmy w pierwszej kolejności, jeżeli Komisja wyrazi na to zgodę. Natomiast dwa pozostałe punkty z trzecim, wnoszonym przeze mnie: sprawy różne - rozpatrzylibyśmy w dalszej kolejności. Czy w sprawie zaproponowanego porządku są jakieś uwagi? Nie ma. Wobec czego uważam porządek dzienny za przyjęty. W związku z tym proszę pana ministra, Jacka Janiszewskiego o zreferowanie pierwszego punktu naszego dzisiejszego porządku, który dotyczy organizacji skupu płodów rolnych ze zbiorów w 1998 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JacekJaniszewski">Pozwólcie państwo, że zrobię wstęp do debaty - jak sądzę - bardziej trudnej i szczegółowej. Jeśli chodzi o sprawy interwencji na rynku - po pierwsze, chcieliśmy za wszelką cenę zdobyć jak największą ilość środków finansowych na tzw. kredyty skupowe. Nie było to łatwe, bo, jak państwo wiecie, budżet był trudny i właściwie wszelkie środki finansowe, dodatkowe, które pozyskiwaliśmy, były w tzw. sferze organizacyjnej, w której pomogły nam na początku twarde rozmowy z bankami, a teraz obniżenie stóp procentowych. W rezultacie, teraz z tymi środkami nie jest tak źle, jak to się w styczniu zapowiadało. To rzecz pierwsza.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JacekJaniszewski">Druga, to - niestety - bardzo daleko idąca rozbieżność między Agencją Rynku Rolnego, a Ministerstwem Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w zakresie stosowania lub nie-stosowania cen minimalnych w przypadkach dotyczących mleka. Rozstrzygnęła to wreszcie, po wielu tygodniach, Rada Ministrów - wprowadzając cenę minimalną na mleko. Szkoda tylko, że sprawa ta zajęła tak dużo czasu i energii.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#JacekJaniszewski">Trudne także były rozmowy na temat zwiększenia interwencji. Tu akurat nie dziwię się Agencji, że dostosowywała się do warunków finansowych, jakie miała. Ale interwencja na rynku na 200 tys. ton zboża - to jest żadna interwencja. Przypomnę, że tutaj także na ten element miał duży wpływ import zbóż do Polski i w pewnym etapie nie mogliśmy nic więcej zrobić.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#JacekJaniszewski">Jak państwo wiecie, wprowadziłem rozporządzenie z dniem 1 czerwca 1998 r. wprowadzające ceny progowe. Wszystkie warunki zostały już spełnione. Pozostała tylko prawna różnica zdań między Kancelarią Prezesa Rady Ministrów a Ministerstwem Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej - czy w tym przypadku należy stosować 60 dni vacatio legis, czy nie. Mówię o tym dlatego, że ma to bezpośredni wpływ na reagowanie na rynku zbóż teraz, po żniwach.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#JacekJaniszewski">Dzisiaj otrzymaliśmy informację, że tak jak chce Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej być może uda się wprowadzić ceny progowe bez 60 dni vacatio legis. W ostateczności byłoby to od 6 sierpnia. Ma to duże znaczenie, bo w 1998 r. nie będziemy mieli do czynienia z nadmiernym importem zbóż i tego, co mamy w Polsce - do końca tego roku.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#JacekJaniszewski">Nasz plan w 1998 r. przewidywał jedno - zatrzymać dynamikę importową, która rozwijała się w strasznym tempie od 1995 r., a której pewne konsekwencje - niestety - w 1998 r. muszą być. Tę dynamikę udało się nam zahamować. Mam nadzieję, że praca II połowy 1998 r. i I połowy 1999 r. - spowoduje, że będziemy mieli w przyszłym roku całkowicie uregulowany system działalności rynku zbóż w Polsce. Udało nam się zwiększyć ilość zakładanej reakcji, jeśli chodzi o rynek zbóż, do 500 tys. ton.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#JacekJaniszewski">Przy założeniu, że dużej ilości importowanych zbóż już nie będziemy mieli w tym roku przy założeniu, że 500 tys. ton będzie miało dosyć dobre odzwierciedlenie na rynku - o ile nie będziemy mieli do czynienia z fatalnym układem pogodowym w czasie żniw - mogą te żniwa w 1998 r. w miarę spokojnie się odbyć.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#JacekJaniszewski">Ta debata, która będzie się dzisiaj tu toczyła, posłuży nam także do następnych wniosków, bo udało się nam na posiedzeniu Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów uzyskać zapewnienie, że do całego systemu reakcji cen minimalnych na rynku - jeszcze się powróci w ciągu najbliższego miesiąca. Co oznacza, że moglibyśmy dzisiejsze państwa uwagi spróbować wprowadzić w życie w ciągu najbliższych kilku tygodni.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#JacekJaniszewski">Jestem jeszcze winien państwu dwa wyjaśnienia. Pierwsza sprawa dotyczy nieobecności przedstawiciela ministerstwa na posiedzeniu Komisji w dniu 18 czerwca br. Z wyjaśnień, które otrzymałem wynika, jednoznacznie, że było to najprawdopodobniej jakieś niedomówienie między przewodniczącym Komisji i moim ministrem. Niemniej jednak, chciałbym państwa bardzo serdecznie przeprosić. Pismo w tej sprawie do pana przewodniczącego przesłałem. Zaręczam, że wyciągnę bardzo mocne konsekwencje, jeśli zdarzyłaby się podobna historia w przyszłości.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#JacekJaniszewski">Druga - dotyczy sprawy związanej z pismem, na które podobno nie odpowiedzieliśmy od marca. Mam nadzieję, że pani minister Berak w swoim wystąpieniu przedstawi dowody, że odpowiedzieliśmy dosyć szeroko i głęboko. Chcę jeszcze powiedzieć, że za wszystkie uwagi serdecznie dziękujemy i postaramy się do nich ustosunkować.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#JacekJaniszewski">Panie przewodniczący, prosiłbym, żeby pani minister Berak przeszła do omawiania w imieniu ministerstwa szczegółów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#GabrielJanowski">Dziękuję. Nie będę w tej chwili komentował wypowiedzi pana ministra. Do pewnych spraw - nazwijmy to poza tematami głównymi - wrócimy przy omawianiu spraw różnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JadwigaBerak">Rozumiem, że jest to kontynuacja naszego spotkania poprzedniego. Padło wtedy wiele pytań. Cały czas sytuacja jest bardzo dynamiczna na rynku interwencyjnym. Rozumiem, że to zatroskanie jest wspólne i razem będziemy tu radzić. Wszystkie służby i ministerstwo jesteśmy do państwa dyspozycji w dzisiejszych obradach.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#JadwigaBerak">Interwencja państwa na rynku zbóż, i nie tylko, przebiega jakby w dwóch pasmach. To znaczy interweniuje Agencja Rynku rolnego, jest to agenda państwa, i interweniuje Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, jest to również agenda państwowa. Przy czym Agencja Rynku Rolnego ma służyć głównie dwu celom: zapewnieniu ochrony dochodów rolnika i zapewnieniu również dochodów konsumenta w tym znaczeniu, że konsument nie może ponosić strat z powodu tej interwencji. Czyli musi być zachowana równowaga w interwencji.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#JadwigaBerak">Postaram się w skrótowej formie powiedzieć, jak przebiega w obecnej chwili interwencja ARR. Otóż została ona uruchomiona poprzez zatwierdzenie rocznego programu interwencji ARR przez Radę Ministrów. Jak wspomniał pan minister, proces ten toczył się długo praktycznie przez 2 miesiące. Była kwestia sporna, dotycząca ceny minimalnej mleka. Ostatecznie program ten został przyjęty po naszych interwencjach na poziomie 500 tys. ton skupu zboża, w tym 440 tys. ton pszenicy i 60 tys. ton żyta. Ustalone zostały stawki minimalnej ceny zboża, tak jak proponowała rada ARR w wysokości 510 zł pszenica i 360 zł żyto. Natomiast wykup z magazynów autoryzowanych będzie przebiegał w wysokości 640 zł pszenica i 460 zł żyto, a zatwierdzona pula do wykupu zbóż z magazynów autoryzowanych, tj. 600 tys. ton ziarna i 180 tys. ton ziarna.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#JadwigaBerak">Był problem, jak sfinansować te minimalne potrzeby, bo zdajemy sobie sprawę, że ten budżet dla rolnictwa, który został zatwierdzony na ten rok, stanowi 86% potrzeb minimalnych. A więc tymi skromnymi środkami musimy się dzielić. Agencja Rynku Rolnego nie jest stworzona po to, aby kreować dochód i kreować go nie musi. Ale niemniej wypada zaznaczyć, że weszła w ten rok z ujemnym saldem. Pamiętajmy też, że 1997 r. był rokiem szczególnym dla rolnictwa, bo rokiem katastrofalnej powodzi i Agencja ze swoich środków finansowała pomoc obszarom dotkniętym powodzią. Koszty tej interwencji wyniosły 276,5 mln zł. W związku z tym Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej tudzież Agencja Rynku Rolnego starały się pozyskać zwrot środków wydanych na powódź. Udało się to w zakresie niecałkowitym, bo zwrot został zatwierdzony na poziomie 88,2 mln zł. Te pieniądze są na pewno niewystarczające i Agencja Rynku Rolnego będzie musiała zaciągnąć kredyt. Ustalono również, po naszych staraniach, że ten kredyt będzie obsługiwany przez pana ministra Widzyka.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#JadwigaBerak">Do kwestii ceny minimalnej na mleko nie będę się tutaj odnosiła, ponieważ nie jest to główny temat spotkania. Jeżeli będą jakieś pytania, wtedy i do tego tematu szczegółowo się odniesieniem.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#JadwigaBerak">Drugi strumień interwencji państwa na rynku skupu dotyczy dopłat do kredytów skupowych i jest przeprowadzany poprzez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Na początku roku faktycznie tych pieniędzy było niewiele, bo jak wspomniałam, budżet był skromny. Jednak po negocjacjach z bankami udało się nam, przy obniżeniu stóp procentowych, wykreować kwotę 86,1 mln zł na dopłaty do kredytów skupowych oraz dodatkowo na sezonowe nadwyżki produktów rolnych- 0,84 mln zł. Z tej kwoty postanowiliśmy zatrzymać 10% i przeznaczyć ją na rezerwę do wykorzystania w nieprzewidzianych sytuacjach. Niemniej jednak cała kwota zostanie przeznaczona na dopłaty do kredytów skupowych. Została ona proporcjonalnie podzielona i rozdysponowana na poziomie mniej więcej roku ubiegłego. Pieniądze trafiły, zgodnie z wolą Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, do 19 banków. W 9 bankach trwają jeszcze negocjacje.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#JadwigaBerak">Chcę tu poruszyć jeszcze jedną kwestię, o której często zapominamy, a która też wchodzi do pakietu interwencji państwa na rynku skupu i polityki, którą prowadzi w tym zakresie minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej. Jest to interwencja pośrednia państwa poprzez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa i dotyczy poręczeń kredytowych dla firm skupujących, interweniujących na rynku zbożowym. W tym roku na te poręczenia kredytowe jest przewidziana kwota 105,8 mln zł. W zeszłym roku kwota ta wynosiła 94 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#JadwigaBerak">Ta interwencja - co chcę zaznaczyć - dotyczyć będzie nie tylko zbóż, ale również rzepaku, warzyw, owoców i innych nasion.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JanLisowski">Przepraszam, że tak późno do państwa dotarł program interwencji, ale dopiero dzisiaj przed południem dotarł on do nas z podpisem pana premiera Buzka.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#JanLisowski">Na poprzednim posiedzeniu Komisji padło kilka pytań, na które chciałbym teraz odpowiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#JanLisowski">Jeśli chodzi o mięso - bo było pytanie o sprzedaż eksportową mięsa - to informuję, że nasza interwencja dokonuje się w zakresie ratowania rezerw państwowych. W I połowie tego roku organizowaliśmy przetargi eksportowe na sprzedaż ćwierci wołowych i w to miejsce kupowaliśmy półtusze wołowe na uzupełnienie rezerw. Te zakupy realizujemy w I połowie tego roku na okres letni - wstrzymujemy, po czym będziemy kontynuowali do pełnej założonej ilości na rezerwy państwowe.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#JanLisowski">Oczywiście jesteśmy zainteresowani sprzedażą eksportową mięsa, o ile będą ku temu warunki w ramach umów międzyrządowych. Rozmawialiśmy, przy okazji pobytu delegacji rosyjskiej, z przedstawicielami rosyjskiego ministerstwa i agencji i umówiliśmy się, że dostaniemy od Rosjan propozycje, które rozwiązywałyby pewne problemy organizacyjne w zakresie eksportu nie tylko mięsa do Rosji.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#JanLisowski">Jeśli chodzi o działalność na rynku zbóż, to praktycznie zakończyliśmy wykup z magazynów autoryzowanych. Wykupiliśmy 710 tys. ton zboża.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#JanLisowski">W tej chwili, po podpisaniu programu, szykujemy szczegóły interwencji na rynku zbóż. I tu chciałbym zwrócić uwagę na dwie sprawy, na kwestię standardu jakościowego zboża i wymogów wobec magazynów.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#JanLisowski">Chcę powiedzieć, że takie standardy Agencja w okresie skupowym będzie egzekwowała. Chcielibyśmy oprócz autoryzacji Państwowego Instytutu Skupu i Przetwórstwa Artykułów Rolnych również sami obejrzeć i ocenić te magazyny, ponieważ ubiegłoroczne doświadczenia nie były w tym względzie najlepsze. A my musimy być pewni, że zboże może być przechowywane 2–3 lata bez uszczerbku dla jego jakości. Stąd chcemy, żeby magazyny z nami współpracujące miały wszelkie konieczne urządzenia, jak również, żeby były zdolne wydać szybko zboże, ponieważ przechowujemy rezerwy państwowe i w przypadku sytuacji nadzwyczajnych, zboże musi być wydane szybko.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#JanLisowski">Jeśli chodzi o wymogi jakościowe wobec zbóż to również mamy nie najlepsze doświadczenia z tymi standardami, które były stosowane w ub.r. i nie chcemy powtórzyć sytuacji, w której w momencie, kiedy mamy sprzedać zboże, okazuje się, że są z tym poważne trudności. Chcemy zachować pełne parametry, aby w obrocie międzynarodowym zboże było traktowane jako zboże konsumpcyjne, a nie paszowe.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#JanLisowski">Co do programu to nie chcę kontynuować dyskusji, ponieważ przedstawiciele ministerstwa dość szeroko na ten temat mówili, choć na temat procedowania mam nieco inne zdanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MirosławMielniczuk">W uzupełnieniu tego, co powiedziała pani minister Berak, chciałbym dodać, iż Agencja podpisała umowy z 24 bankami. Są to te banki, które w ub.r. wykorzystały limity i nie miały zwrotów, mówię o kredytach skupowych. Banki te otrzymały już przydział limitów wprost do central.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#MirosławMielniczuk">Chciałem również dodać, że mimo iż kwota jest generalnie niższa o 4 mln zł od kwoty ubiegłorocznej, to na skutek obniżenia wysokości kredytu redyskontowego ta kwota generuje 4,5 mld zł kredytu, czyli na tym samym poziomie jak w ub.r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#GabrielJanowski">Czy ktoś jeszcze z ministerstwa chciałby zabrać głos? Nie widzę. Zatem otwieram dyskusję nad przedłożeniem dokonanym przez przedstawicieli Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Mam prośbę do posłów, abyśmy w pierwszej kolejności ograniczyli się do zwięzłych pytań, a później, jeśli będzie potrzeba, przeprowadzimy krótką dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#WojciechZarzycki">Chcę powrócić do poprzedniego posiedzenia Komisji, kiedy to zostały zadane pewne pytania, a także postawiony formalny wniosek, aby ministerstwo i agencje przekazały odpowiedzi na piśmie. Do dnia dzisiejszego nie otrzymaliśmy takich odpowiedzi. Pytam, jak jesteśmy traktowani?</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#WojciechZarzycki">Przypomnę kilka z zadanych pytań. Jaki procent pieniędzy w porównaniu z rokiem ubiegłym jest przeznaczony na wykup zbóż i artykułów rolnych z tegorocznych zbiorów?</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#WojciechZarzycki">Ile podmiotów zamierza podjąć się wykupu zboża w systemie interwencyjnym z kredytów skupowych?</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#WojciechZarzycki">Były też pytania bardziej generalne. Nie będę ich w tej chwili przypominał, bo uważam, że obowiązkiem ministerstwa było przygotowanie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#RyszardBondyra">Chciałbym zadać kilka pytań, na które nie otrzymałem odpowiedzi zarówno poprzednio, jak i teraz, kiedy mamy przed sobą program dzisiaj dostarczony.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#RyszardBondyra">W rocznym programie na str. 1 nic nie wspomina się o chmielu, a tymczasem w środkach niezbędnych na inwestycje na rynku jest to wykazane. Chciałbym uzyskać wyjaśnienie, jak to jest i czy informacja jest prawidłowa.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#RyszardBondyra">Poza tym, panie ministrze, mówił pan, że wykonujemy import zboża i że to nam się udało. Przecież to nie jest prawda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#GabrielJanowski">Minister mówił o dynamice.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#RyszardBondyra">Proszę bardzo, przytoczę dane z materiałów: styczeń - 77 tys. zł, luty - 124 tys. zł, marzec - 127 tys. zł, kwiecień - 201 tys. zł, maj - 237 tys. zł. Pytam, gdzie jest ta dynamika i w którą jest stronę?</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#RyszardBondyra">Panie ministrze, mówił pan o cenach progowych, że jest to wielki sukces i że są problemy z ustawą, kiedy wejdzie w życie. A dlaczego pan nie wspomniał o wielkościach progowych, które też tam pan ustalił. I że do końca roku do Polski bez cen progowych może wpłynąć 2 mln 300 tys. wszystkich zbóż - a dopiero potem będziemy mówić o cenach progowych.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#RyszardBondyra">Chciałbym też zgłosić pewną propozycję. Otóż dzisiaj mamy następujący stan prawny. Mamy ustawę o opłatach celnych dodatkowych i mamy ustawę o opłatach wyrównawczych. Gdybyśmy pokusili się o nowelizację tej drugiej ustawy, dałoby to ministerstwu możliwość zastosowania opłat wyrównawczych w stosunku do krajów nie będących członkami WTO. Chciałbym też uzyskać od prezesa ARR odpowiedź na pytanie, jakie parametry będą stosowane w wykupie zboża i jaki będzie mechanizm? Czy będzie stosowany mechanizm 15% możliwości zmiany ceny? Czym parametry tegoroczne będą się różnić od ubiegłorocznych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#StanisławStec">Mam dwa pytania bezpośrednio do pana ministra. Po pierwsze - pan minister Widzyk odpowiadając na interpelację skierowaną w sprawie zwrotu środków dla ARR zaangażowanych w powódź stwierdził, iż Agencja otrzyma 70 mln zł w 1998 r. i jest to uzgodnione z ministrem rolnictwa i gospodarki żywnościowej czy może to pan potwierdzić? Uważam, że Agencji należy się zwrot w tym roku - 230 mln zł, tym bardziej że pan minister Widzyk ma w swoim budżecie, w rezerwach celowych, ok. 1,5 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#StanisławStec">Drugie pytanie - w rozporządzeniu o cenach progowych był błąd, co stwierdzono w ubiegłym tygodniu przy cenie jajek. Zamiast ilości w tysiącach podano, w milionach, czy z tego tytułu będą wciągnięte jakieś konsekwencje?</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#StanisławStec">Następne pytanie jest albo do ministerstwa, albo do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Jest optymizm w zakresie kredytów skupowych. Wczoraj, na spotkaniu z rolnikami, dyrektor zakładów tłuszczowych stwierdził, że złożył wnioski do 4 banków i jeszcze dotychczas nie ma decyzji o przyznaniu kredytu, a dyrektor BGŻ oddział w Poznaniu stwierdził na zebraniu Stowarzyszenia Dzierżawców, że otrzymał 28% zapotrzebowania w porównaniu z 1997 r. A więc jak się ma ten optymizm, o którym mowa na dzisiejszym posiedzeniu Komisji, do praktyki w terenie? Ubolewam, że nie ma tu przedstawicieli banków, może ten optymizm byłby bardziej realny.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#StanisławStec">Następne pytanie mam do pana prezesa Agencji Rynku Rolnego. Poziom cen interwencyjnych np. przy pszenicy jest 510. W roku ubiegłym było 530. Skąd ta zmiana ceny? Czy skup będzie realizowany przez magazyny autoryzowane? Czy przewiduje się w ciągu żniw zaistnienie tzw. systemu bezskupowego? Czemu tak niska jest prognoza zbiorów? Bo według danych z woj. poznańskiego i sąsiednich wynika, że będą o 20–30% wyższe niż w roku ubiegłym.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#StanisławStec">Na czym pan opiera stwierdzenie, że import zbóż będzie mniejszy, w stosunku do roku ubiegłego, o 50%? Przy okazji bardzo prosiłbym, żeby pan był uprzejmy podać na piśmie dane o zakresie importu zbóż z I półrocza 1997 r. i I półrocza 1998 r. Wtedy będzie jasność, jak to jest z tą dynamiką. Przewiduje pan, że eksport zbóż będzie w granicach 200 tys. ton. Co robi Agencja, żeby zwiększyć eksport zbóż?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#RomualdAjchler">Najważniejsza sprawa, o jaką chciałbym zapytać, dotyczy udzielania kredytów na skup rzepaku. Jak to się będzie miało w stosunku do tych rolników, którzy podpisali z zakładami tłuszczowymi umowy jeszcze przed ogłoszeniem, że kredyty skupowe będą. Czy Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zamierza coś z tym zrobić?</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#RomualdAjchler">Druga sprawa - to nie dostałem odpowiedzi na pytanie - jaka jest wielkość eksportu mięsa, ze szczególnym uwzględnieniem Chin? Bo o ile sobie przypominam, to pan minister Janiszewski na jednym z pierwszych spotkań z Komisją Rolnictwa i Rozwoju Wsi oświadczyć, że w szczególny sposób zainteresuje się naszym handlem z Chinami i będzie się starał go rozwijać. Stąd pytam, czy są jakieś efekty tego zainteresowania?</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#RomualdAjchler">Następna sprawa, o czym mówił już pan poseł Stec, rzeczywiście nieszczęściem jest, że nie ma na tym posiedzeniu przedstawicieli banków, bo mogliby powiedzieć, jakie jest faktyczne pokrycie kredytów.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#RomualdAjchler">Będąc już przy kredytach pani minister mówiła, że dzieliliście proporcjonalne. O ile ja pamiętam, w ub.r. było różnie, jeśli chodzi o rzepak - w jednych województwach wymarzł, w innych się udał. Jeżeli podzielicie państwo proporcjonalnie, to te województwa, które w ub.r. korzystały z kredytów, w tym otrzymają jeszcze więcej, a tam gdzie rzepak wymarzł, mniej lub w ogóle. Dlatego chciałbym się dowiedzieć, czy przy tym podziale był uwzględniany czynnik większego lub mniejszego wymarznięcia rzepaku w ub.r.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#MarianDembiński">Zacznę od pytań do pana ministra Janiszewskiego, który wypowiedział się dość enigmatycznie na temat możliwości skrócenia vacatio legis rozporządzenia, jakie wydał 1 czerwca odnośnie do wartości progowych, jeżeli chodzi o ochronę naszych rynków wewnętrznych przed importem.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#MarianDembiński">Panie ministrze - jestem zdumiony tym, co pan powiedział, że udało się uniknąć vacatio legis. 6 sierpnia upłynie dokładnie 60 dni od dnia ogłoszenia rozporządzenia, a więc nie jest to żadna skrócona ścieżka i widać tu brak dobrej woli ze strony rządu, jeżeli chodzi o zrealizowanie najważniejszego postulatu: posłów związków zawodowych, producentów, w sprawie właściwej ochrony granic przed niepotrzebnym, zbędnym importem. Żaden program interwencji nie powiedzie się, jeżeli będzie napływało zboże z zewnątrz.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#MarianDembiński">Druga sprawa. Chciałem zapytać, co się dzieje z pracownikami, którzy w sposób ewidentny łamią prawo i na pewno są skorumpowani, gdyż przepuszczają na granicy zboże zarażone. Czy jakieś konsekwencje dyscyplinarne względem tych pracowników zostały wyciągnięte?</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#MarianDembiński">Natomiast wracając do Agencji Rynku Rolnego mam pytanie do pana prezesa. Mam przed sobą ustawę o Agencji Rynku Rolnego, gdzie w pkt. 4 art. 1 jest taki zapis: „Agencja Rynku Rolnego realizuje interwencyjną politykę rolną państwa w stronę stabilizacji rynku produktów rolnych i żywnościowych oraz ochronę dochodów uzyskiwanych z rolnictwa”. Jak się to ma do „Rocznego programu działań interwencyjnych Agencji Rynku Rolnego na 1998 rok” zatwierdzonego przez pana premiera Buzka, gdzie na str. 2 jest zapis następujący: pszenica konsumpcyjna - cena minimalna - 510 zł, cena interwencyjna - do 510 zł. I teraz chciałbym przejść do ustawy o Agencji Rynku Rolnego, gdzie jest zapis w rozdziale IX par. 7 pkt 2 - procedura ustalania ceny minimalnej: „Cena minimalna stanowi podstawę do ustalania ceny interwencyjnej zakupu, o której mowa w par. 22”. Paragraf 22 z kolei mówi wyraźnie, że ceny interwencyjne zakupu produktów rolnych i ich przetworów, określone w rocznym programie, ustala prezes Agencji, z uwzględnieniem ceny minimalnej i cen rynkowych, po zasięgnięciu opinii Rady Agencji.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#MarianDembiński">Paragraf 23: „Interwencyjny zakup artykułów rolnych oraz ich przetworów dokonywany jest wówczas, kiedy ich przeciętna cena rynkowa w ciągu dwu kolejnych tygodni pozostaje na poziomie 90% ceny interwencyjnej”. To oznacza, że cena minimalna nie zafunkcjonuje przez to, że pan ją zrównał z ceną interwencyjną. Przy okazji złamał pan zasady ustalania tej ceny. Powtarzam, cena minimalna nie zafunkcjonuje, bo wystarczy, że podmioty skupowe jak co roku zmówią się, że nie przekroczą ceny skupu 459 zł za tonę. Bo gdyby było 458 zł - Agencja musiałaby wejść w skup. Czyli, tak naprawdę, w tym roku cena na pszenicę będzie na poziomie 460 zł za tonę. I to trzeba rolnikom powiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#MarianDembiński">Chcę też powiedzieć, że ten Program działań interwencyjnych to jest przykład, jak w majestacie prawa - może przez niezrozumienie, co oczywiście nie zwalnia nikogo z odpowiedzialności - łamie się ustawę o Agencji Rynku Rolnego. Stawiam ten zarzut oficjalnie.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#MarianDembiński">Następna sprawa to pytanie, od kiedy skup interwencyjny zacznie obowiązywać? Czy tuż po żniwach, czy później?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JózefPilarczyk">Pan minister przedstawiał Komisji raport o stanie rolnictwa, w którym słusznie zwrócił uwagę na pogarszającą się opłacalność produkcji rolniczej. Rząd jako najważniejszy cel średniookresowej strategii rozwoju rolnictwa, przyjął poprawę opłacalności produkcji.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#JózefPilarczyk">Pytam jak ten cel jest realizowany, skoro np. w ub.r. Agencja interwencyjnie skupując zboże kształtowała ceny na poziomie 530 zł, a w tym roku cena minimalna jest 510 zł. Jak to się ma do podstawowego dokumentu, który został przyjęty przez rząd, a który pan reprezentuje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#GabrielJanowski">Ponieważ nie ma już więcej pytań, proszę przedstawicieli ministerstwa o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JadwigaBerak">Odpowiadając na zarzut pana posła Zarzyckiego, iż nie udzieliliśmy odpowiedzi na wcześniej zadane pytania, powiem może tak: główny problem, jaki wynikł, to była sprawa przedłożenia bilansu zbożowego. I tu wrócę do tego, co już powiedział pan minister Janiszewski. Na pismo pana przewodniczącego Komisji z dnia 11 lutego 1998 r. pan minister wysłał odpowiedź 12 marca 1998 r., gdzie jest wstępna informacja o sytuacji na krajowym rynku zbóż w sezonie 1997/1998 z uwzględnieniem problemów działalności interwencyjnej Agencji Rynku Rolnego. Podany jest tam dokładnie bilans zbóż, bieżąca sytuacja rynkowa i wszystkie problemy działalności interwencyjnej Agencji Rynku Rolnego. Podany jest import zbóż w 1997 r. i do marca 1998 r. Są też dokładnie podane ceny rynkowe skupu zbóż. Jednym słowem, wszystkie informacje na temat spraw, o których była mowa podczas dyskusji, przesłaliśmy. Uważaliśmy przy tym, że wiele spraw dotyczących organizacji skupu jest w toku, więc są one jakby kontynuacją i dlatego do pewnych obszarów już wyjaśnionych nie wracaliśmy. Oczywiście, jeśli będzie taka wola i potrzeba, my je powtórzymy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#GabrielJanowski">Istotnie, na pismo skierowane do ministerstwa, w sprawie, o której była mowa, 11 lutego otrzymaliśmy odpowiedź, którą przekazaliśmy posłom 25 marca. Był w niej przedstawiony bilans. Natomiast nie otrzymaliśmy merytorycznej odpowiedzi - i o tym mówiłem na poprzednim posiedzeniu Komisji - na nasze pytania dotyczące koncepcji zagospodarowania. W przesłanym materiale były tylko ogólne rozważania na temat stanu rolnictwa, my zaś oczekiwaliśmy odpowiedzi na pytania: co będzie ministerstwo czynić, aby sytuację poprawić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JanLisowski">Jeśli chodzi o pytania skierowane do Agencji Rynku Rolnego, to dotyczyły one trzech grup spraw. Zaczniemy od finansów, bo pytanie było o środki, które wydatkowaliśmy w ub.r. oraz te, które planujemy na br. Odpowiedzi udzieli dyrektor finansowy Agencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#HannaStefańska">Na 1998 r. została przeznaczona kwota 88 mln zł. Jest to 26% całej dotacji, którą Agencja otrzymuje w budżecie na dany rok. Pozostała kwota dotacji została przeznaczona, zgodnie z ustawą, na rezerwy państwowe. Pytano, jakie kwoty ze środków zostaną przekazane na interwencje. Za zgodą ministra finansów Agencja już w tym roku zaciągnęła kredyt w wysokości 400 mln zł, który jest przeznaczony właśnie na interwencje na wykup zbóż z magazynów autoryzowanych. Mamy też zapewnienie od pana ministra Widzyka i od ministra finansów, że Agencja otrzyma z tzw. rekompensaty powodziowej w 1998 r. kwotę 70 mln zł. Pozostała część należnej kwoty Agencji przejdzie na 1999 r. i na 2000 r. Czyli łączne środki, którymi Agencja będzie dysponowała w obrocie w 1999 r. wyniosą 837 mln zł. Pozostałą kwotę stanowią środki własne, które Agencja uzyskuje z wpływów ze sprzedaży.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#GabrielJanowski">Pomocnicze pytanie: dlaczego to Agencja Rynku Rolnego zaciąga kredyt, który obciąża budżet przyszłoroczny, natomiast minister pełnomocny ds. powodzi pozostaje w bezczynności? Takie rozłożenie kosztów powodzi, z mojego punktu widzenia, nie jest prawidłowe. Panie prezesie, państwo jako właściciele tych środków, powinniście egzekwować je z całą stanowczością i starannością o budżet Agencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JanLisowski">Pragnę zapewnić pana przewodniczącego, że zabiegaliśmy o te środki od lutego. Jest to rezerwa celowa Rady Ministrów i to Rada Ministrów podjęła taką decyzję odnośnie do rozdysponowania, tzn. 70 mln zł w tym roku, 160 mln zł możliwość zaciągnięcia kredytu, który byłby spłacany przez budżet w latach następnych wraz z jego obsługą. Takie postanowienie Rady Ministrów otrzymaliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#WojciechZarzycki">Muszę wyrazić pełną dezaprobatę, bo dalej nie uzyskujemy odpowiedzi na konkretne pytania.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#WojciechZarzycki">Po pierwsze, dlaczego Agencja ma pożyczać pieniądze? Przecież środki, zgodnie z zapisem ustawowym, miały być zwrócone w tym roku.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#WojciechZarzycki">Następna sprawa, ile podmiotów złożyło zapotrzebowanie na kredyty skupowe? Bo nawet, jeśli będą pieniądze na wykup tych 500 tys. ton, to czy będą podmioty skupowe, które są zainteresowane wykupem?</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#WojciechZarzycki">Nie otrzymałem też odpowiedzi na generalne pytanie, kierowane do ministra rolnictwa, jakie instrumenty będzie stosował, żeby przeciwstawić się dalszemu napływowi zboża z zagranicy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#GabrielJanowski">Mam apel do obu stron, abyśmy zachowali dyscyplinę wypowiedzi, ponieważ dzisiejszy porządek jest bardzo obszerny i nie chciałbym, aby pkt 1 zdominował dzisiejsze posiedzenie, choć jest bardzo istotny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JadwigaBerak">Cieszę się z zatroskania pana posła Zarzyckiego sprawami rolnictwa i myślę, że ta troska jest obopólna, tylko że mówimy jakby dwoma głosami w tej samej sprawie. Musimy więc tutaj konkludować i dążyć do meritum.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#JadwigaBerak">Bardzo dokładnie wytłumaczyłam na poprzednim posiedzeniu Komisji, że rolnictwo nie jest enklawą, że jest ono ogniwem w łańcuchu gospodarczym. A sytuację budżetową mamy taką, jaką mamy. Mówiłam o tej pięknej idei solidarności z powodzianami i o tym, że trzeba było się tymi pieniędzmi podzielić. A dzisiaj, wobec trudnej sytuacji finansowej państwa, musimy również żądać tylko tyle, ile można.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#JadwigaBerak">W sumie ta interwencja na rynku rolnym jest na poziomie roku ubiegłego. Mówiłam, że Agencja Rynku Rolnego nie musi generować zysku. Jeżeli ARR zapewni interwencję na rynku rolnym, to już wykonuje to swoje podstawowe zadanie i to zadanie wykona. A jeżeli wejdzie z ujemnym bilansem na następny rok, będzie to nasz problem i państwa posłów przy zatwierdzaniu budżetu na rok przyszły. I tak chciałabym to skonkludować.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#JadwigaBerak">Na zakończenie chciałabym jeszcze krótko powiedzieć, bo nie każdy zapoznał się z bilansem zbóż, że faktycznie zapasy końcowe na ten rok wyniosły 2,2 mln ton. Jednocześnie jest 1,4 mln ton zbóż w zasobach, którymi dysponuje Agencja Rynku Rolnego. W sumie te zapasy wynoszą 3,6 mln ton zbóż. Bezpieczny poziom zapasów zbóż dla gospodarki krajowej, powinien wynosić od 1,5 do 2 mln ton i stąd rozumiem to zatroskanie. Jest to zresztą wszystkich nas wspólna troska. Ale trzeba sobie powiedzieć, że import bezcłowy zbóż był. I za ten import ktoś odpowiada. Tak więc proszę zrozumieć, że myśmy taką sytuację zastali i musimy z niej wybrnąć. W odpowiedziach staram się tłumaczyć, że sytuacja jest taka, jaka jest, a naszą wspólną troską jest rolnictwo i rynek.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#JadwigaBerak">Konkludując, jest następujący problem do rozwiązania: jak chronić nasz rynek przed napływem importu. Z tym, że pamiętajmy, iż ten napływ wynika również z liberalizacji przepisów umowy podpisanej z CEFTA, której skutki odczuwamy w 1998 r. I to też jest konsekwencja podpisania umów nie przez naszą koalicję. A co poczynił minister i ministerstwo w tej kwestii? Otóż mamy instrumenty kontroli fitosanitarnej, którą możemy realizować przez służby Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin oraz poprzez Centralny Instytut Standaryzacji. I proszę wierzyć, że przedmiotem szczególnej naszej uwagi i troski jest to, żeby te służby bardzo solidnie wykonywały swoje zadania. Zgodnie z ustawą z dnia 12 lipca 1995 r. przypominam: „Służba ochrony roślin ma za cel niedopuszczenie do przenikania wraz z importowanymi towarami roślinnymi kwarantannowych chwastów, chorób i szkodników roślin, stanowiących szczególne zagrożenie dla upraw i naturalnych zbiorowisk roślinnych”.</u>
          <u xml:id="u-25.5" who="#JadwigaBerak">Jest 39 przejść granicznych, na których służby te pracują w systemie 12- lub 24-godzinnym, jest 130 inspektorów i oni robią naprawdę wszystko, żeby ten cel został zrealizowany. Zakwestionowano na dzień dzisiejszy ok. 10% towarów z importu, czyli w sumie jest to 4.721 ton.</u>
          <u xml:id="u-25.6" who="#JadwigaBerak">Następna kwestia to są cła oraz ceny i wielkości progowe. Na ten temat szczegółowo wypowie się pan minister Plewa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JerzyPlewa">Chciałbym się przede wszystkim odnieść do pytania pana posła Bondyry, dotyczącego wielkości progowej, jak również możliwości wprowadzenia opłat wyrównawczych.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#JerzyPlewa">Jeśli chodzi o rozporządzenie, o którym już była wielokrotnie mowa, a które zostało opublikowane 6 czerwca, ono istotnie zawiera ceny progu i wartości progowe. Przy czym te wielkości obliczane są przez niezależną instytucję, którą jest Instytut Rolnictwa, bo takie są wymogi ustawowe. Wynika to również z reguł WTO.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#JerzyPlewa">Jaka jest technika wyznaczania ceny progu i wielkości progowej. Jeśli chodzi o ceny progu, to pochodzą one z okresu bazowego lat 1986–1988 i jeśli takich cen nie ma, to można - według znowelizowanej ustawy - zastosować ceny sąsiada. My stosujemy ceny Unii Europejskiej. Stąd ta cena na zboże - powyżej 560 zł, bo taką cenę progu ma Unia. Jedyne, co robimy, to przeliczamy według kursu bieżącego cen.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#JerzyPlewa">Natomiast jeśli chodzi o wartość progową, czyli ilość, przy której można zastosować ten instrument, to jest ona wyliczana na podstawie średniej wielkości importu z ostatnich 3 lat. I rzeczywiście jest ona bardzo wysoka. Z tym że chciałbym uspokoić również państwa, że tam, gdzie mamy taki towar jak np. zboża i jest cena progu oraz wielkość progowa - wystarczy, że jeden z tych parametrów zostanie osiągnięty i można ten instrument zastosować. Przy czym w ramach WTO jest potrzebne jeszcze spełnienie warunku tzw. kontyngentu dostępu do rynku, a ten dla zbóż wynosi 388 tys. ton. I ten kontyngent dostępu do rynku został przekroczony dla pszenicy w ubiegłym tygodniu, ponieważ import pszenicy wyniósł 400 tys. ton.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#JerzyPlewa">Procedura wprowadzenia wartości progowej została już uruchomiona. Przy okazji wyjaśniam, że publikacja rozporządzenia ministra rolnictwa to jeszcze nie jest wprowadzenie cen. Uruchomienie tej procedury wprowadza minister gospodarki na wniosek ministra rolnictwa. I właśnie taki wniosek minister rolnictwa przesłał tuż po spełnieniu tego warunku. A więc ta sprawa została załatwiona.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#JerzyPlewa">Chcę jeszcze dodać, iż jest to instrument, który tak naprawdę w ramach WTO może być stosowany automatycznie do ochrony przed nadmiernym importem lub przed importem po zaniżonych cenach - do końca bieżącego roku. Objąć on może tylko i wyłącznie towary, które są na naszej liście koncesyjnej WTO. A więc nie można stosować cen progowych lub wielkości progowej na artykuły, których nie ma na liście WTO.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#JerzyPlewa">Odpowiadając na pytanie pana posła Steca chcę powiedzieć, że mamy pismo z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa, które stwierdza, że rzeczywiście jest pomyłka techniczna w jednostkach - chodzi o jajka - i będzie to skorygowane. Nie ma więc żadnego niebezpieczeństwa, że cena będzie naliczana inaczej.</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#JerzyPlewa">Chciałbym jeszcze wrócić do opłat wyrównawczych, bo pan poseł Bondyra stwierdził, że w przypadku krajów spoza WTO można stosować opłaty wyrównawcze. Istotnie, takie opłaty wyrównawcze można stosować. Ukraina, Rosja nie są jeszcze członkami WTO. Niemniej jednak chciałbym zwrócić uwagę, że jakiekolwiek próby zwiększenia ochrony celnej z tej strony powodują ostre reakcje, ponieważ mimo wszystko, z tymi krajami stosujemy klauzulę najwyższego uprzywilejowania, gdyż takie są porozumienia, dwustronne. Oczywiście można od nich w sposób znacznie prostszy odstąpić, ale konsekwencje ekonomiczne byłyby wtedy olbrzymie. Bo tam, gdzie mamy takie porozumienia stamtąd dużo importujemy. Natomiast z tych państw, do których dużo eksportujemy, największym odbiorcą polskiej żywności za 1997 r. jest Rosja, tam realizujemy dodatnie saldo, ponad 1 mld dolarów.</u>
          <u xml:id="u-26.8" who="#JerzyPlewa">W ostatnim okresie szczególnie wzrósł eksport na Ukrainę takich towarów jak chociażby cukier. I w związku z tym Ukraina również sygnalizuje problemy z olbrzymią nadwyżką naszych towarów.</u>
          <u xml:id="u-26.9" who="#JerzyPlewa">Chcę też zwrócić uwagę, że Rosja stosuje znacznie wyższe cła niż Ukraina, ale Rosja i Ukraina mają bardzo dużą liberalizację wzajemnych obrotów i są sygnały - ja tego nie potwierdzam, powtarzam: są sygnały - że polskie towary przechodzą przez Ukrainę na rynek rosyjski i to stwarza pewne problemy.</u>
          <u xml:id="u-26.10" who="#JerzyPlewa">Tak więc podjęcie dyskusji na temat wprowadzenia opłat wyrównawczych towarów z tych krajów spowodowałoby na pewno nieobliczalne skutki dla możliwości naszego eksportu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JadwigaBerak">Proszę, aby przedstawiciele Agencji Rynku Rolnego odpowiedzieli panu posłowi Bondyrze na temat parametrów jakościowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JanLisowski">Może zaproponowałbym połączenie tej odpowiedzi z odpowiedzią na pytanie dotyczące sytuacji na rynku zbóż i prognoz na rynku zbóż. Odpowiadać będą: o prognozach dyrektor Adamczyk, o standardach prezes Kozikowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#ZdzisławAdamczyk">Na podstawie aktualnych danych odnośnie do oceny stanu upraw, w tym zbóż należy przyjmować, że zbiory zbóż w tym roku mogą przynieść ok. 25,8 mln ton, tj. o 0,4 mln ton więcej niż w roku ubiegłym. Oczywiście będzie to różnie wyglądało w różnych rejonach kraju, ale to średnie wyliczenie pochodzi z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#ZdzisławAdamczyk">Import zbóż szacuje się na podstawie wstępnych danych PIOR. I tak: do końca maja import zbóż w bieżącym roku gospodarczym wyniósł 1 mln 100 tys. ton, w tym ok. 400 tys. ton pszenicy, 450 ton kukurydzy i ok. 200 tys. ton jęczmienia. Przyjmując średni poziom miesięczny importu jeszcze w czerwcu należy przyjąć, że import zbóż w kończącym się roku gospodarczym wyniesie ok. 1 mln 200 tys. ton, co będzie stanowiło ok. 33% importu zrealizowanego w poprzednim roku gospodarczym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#MarianKozikowski">W latach poprzednich parametry skupu zbóż stosowane przez Agencję w zakupach interwencyjnych były na poziomie już przyjętym i ustalonym. W 1997 r. nastąpiło obniżenie tych parametrów. Przypomnę tylko, że poprzednio stosowaliśmy w zakupach parametr glutenu w wysokości 26%, w zeszłym roku ten parametr był zachowany; parametr rozpływalności stosowaliśmy - 10 mm dla pszenicy - w zeszłym roku ustalono 14 mm; parametr opadania był stosowany 200 sek. dla pszenicy i 110 sek. dla żyta - w zeszłym roku odpowiednio: 170 sek. i 70 sek.; parametry takie jak wilgotność, zanieczyszczenia nie były zmienione.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#MarianKozikowski">W zeszłym roku zakupiliśmy bardzo duże ilości zbóż. W sumie, z wykupem z magazynów autoryzowanych, było to ok. 1 mln 300 tys. ton, głównie pszenicy. To zboże, generalnie rzecz ujmując, nie odpowiada oczekiwaniom przetwórstwa zbożowo-młynarskiego podmiotów krajowych, a i jego jakość stanowi poważną przeszkodę w wyeksportowaniu choćby części zapasów. Agencja podjęła taką próbę w maju - niestety - oczekiwania i warunki stawiane co do jakości tego zboża znacznie przewyższały to, co mogliśmy zaoferować.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#MarianKozikowski">Dlatego też chcielibyśmy w swoich działaniach wpływać na stopniowe podnoszenie tej średniej jakości zbóż, która jest oferowana na rynku. Na 1998 r., na tegoroczne żniwa proponujemy zastosowanie takich parametrów, które zakupione zboże klasyfikowałyby jednoznacznie jako zboże konsumpcyjne, przeznaczone do przemiału na mąki chlebowe.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#MarianKozikowski">I tak, proponujemy następujące parametry: od 28 do 26% - gluten; liczba opadania - 220 sek., jest to najważniejszy parametr i w przetwórstwie i przy eksporcie; rozpływalność - w granicach 10–9 mm; wilgotność - tak jak do tej pory 14,5% w momencie przyjęcia do magazynu; zanieczyszczenia - tak jak do tej pory: 6% ogółem, w tym zanieczyszczenia nieużyteczne 2%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JacekJaniszewski">Chciałbym odpowiedzieć na pytania panów posłów: Pilarczyka i Steca, gdyż były one skierowane bezpośrednio do mnie.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#JacekJaniszewski">Otóż jeśli chodzi o pieniądze popowodziowe, to „zwarliśmy” się ostro z ministrem Widzykiem, ponieważ początkowo stał on na stanowisku, że nie da nic. Niestety, nie obwiniając nikogo, zapisy tej umowy między rządem a Agencją Rynku Rolnego były złe. Nie było tam zapisu jednoznacznego, że pieniądze muszą być oddane w określonym terminie, a jedynie, że muszą być oddane. I przez to nie mieliśmy argumentu.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#JacekJaniszewski">Niemniej jednak nie było Rady Ministrów, czy KERM, żebyśmy o tym nie mówili. Konsensus znaleźliśmy w momencie, kiedy minister Widzyk zaproponował, że da w tym roku 70 mln zł i przejmie wszystkie koszty przejęcia przez Agencję Rynku Rolnego dodatkowego kredytu 160 mln zł. Czyli w tym roku Agencja rynku Rolnego ma 230 mln zł. Bo minister Widzyk nie może wziąć kredytu, a Agencja może. Taką zgodę uzyskano na posiedzeniu Rady Ministrów, po wielu tygodniach rozmów i negocjacji.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#JacekJaniszewski">Czyli z punktu widzenia ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej środki, które minister Widzyk był winien Agencji Rynku Rolnego, zostały przekazane. Przy tym podkreślam: wszelkie koszty odsetkowe z punktu widzenia Agencji Rynku Rolnego są kosztami ministra Widzyka w następnych chyba dwóch budżetach.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#JacekJaniszewski">Jeśli chodzi o oceny progowe jajek, pan minister Plewa już to wyjaśnił.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#JacekJaniszewski">Sprawy związane z rzepakiem. Krytyki na temat rzepaku spodziewałem się od listopada ub.r. Dlatego, że lobby zakładów przetwórczych zmuszało Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej do tego, żeby zdjąć ochronę celną na import rzepaku. Mieliśmy informację, że te zakłady w żadnym wypadku nie będą kupowały w 1998 r. podczas żniw rzepaku, ponieważ będą miały słabe wyniki finansowe ze względu na to, że minister się w tym roku nie ugiął. A my nie ugięliśmy się tylko z jednego powodu chcieliśmy, aby zakłady przetwórcze w Polsce zaczęły widzieć, na dobre i złe, partnera, który im dostarcza rzepak w Polsce. Dotychczas było tak - z różnych przyczyn pogodowych - że kiedy nie było odpowiednio nisko wycenionego rzepaku w Polsce otwierano granice, żeby go pozyskać. Stąd z różnych powodów areał rzepakowy zmniejszał się w Polsce. Nie dziwię się, że teraz lobby zakładów przetwórczych będzie próbowało w jakiś sposób się „odgryźć”. Mimo wszystko jednak uważam, że trzeba dalej trzymać „twardy kręgosłup”, bo nie może być sytuacji, w której przetwórcy, obojętnie jacy, są związani z polskim producentem wtedy, kiedy on produkuje tanio, a odchodzą od niego wtedy, kiedy on produkuje z różnych powodów drogo.</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#JacekJaniszewski">Następne pytanie dotyczyło Chin. Mam nadzieję, że pan poseł wie, co to znaczy mentalność Dalekiego Wschodu. W skrócie polega to na tym, że trzeba się napracować wiele lat, żeby na taki rynek wejść, ale jeżeli się wejdzie, to już na trwałe. Stwierdzenie, że na tamten rynek warto wejść, nie może być opiniowane po kilku miesiącach, bo nie jesteśmy w stanie tego wykonać.</u>
          <u xml:id="u-31.7" who="#JacekJaniszewski">Mogę tylko powiedzieć, że odbyła się nasza wizyta w Chinach i była początkiem współpracy. Ona owocuje. Później odbyło się seminarium z przedstawicielami Chin i naszego biznesu związanego z przetwórstwem. Obecnie mamy po obu stronach zespoły, które systematycznie negocjują na tematy związane z problemami fitosanitarnymi i innymi, które na bieżąco trzeba eliminować.</u>
          <u xml:id="u-31.8" who="#JacekJaniszewski">Ostatnio mieliśmy też dwie wizyty: przedstawicieli chińskich biznesmenów oraz wiceministra rolnictwa, który przyjechał z dużą ekipą i był doskonale poinformowany w naszych sprawach bieżących. Jednym słowem Chiny zaczęły traktować nas dosyć poważnie. Myślę, że jeżeli tej dynamiki nie zatracimy, to istotnie w ciągu kilku lat będzie można dojść do bardzo bliskiej współpracy. Jeszcze raz powtarzam, to jest rynek bardzo trudny i tu trzeba czasu.</u>
          <u xml:id="u-31.9" who="#JacekJaniszewski">Vacatio legis - tu chciałbym odpowiedzieć panu posłowi Dembińskiemu. Wszystko, ale to wszystko, co minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej mógł zrobić w sprawie zatrzymania importu zbóż, zrobiłem. Absolutnie wszystko. Nawet rozporządzenie napisaliśmy, kiedy jeszcze nie było wymogu przekroczenia odpowiedniej ilości zbóż, ale przewidywaliśmy, że to nastąpi za kilka tygodni. I tak się stało. Czyli w najczarniejszym, przewidywanym przez nas wariancie, tj. 6 sierpnia. Istotnie po 60 dniach. Jedna ważna prośba do państwa, ponieważ determinacja pana premiera jest, żebyśmy szybko zmienili tę ustawę, która zawiera vacatio legis - 60 dni. To, co prawda nie będzie miało wpływu na ten rok, ale może mieć duży wpływ na rok przyszły.</u>
          <u xml:id="u-31.10" who="#JacekJaniszewski">Jeśli chodzi o sprawy granicy, które poruszył pan poseł Dembiński, to ja się z nim w 100% zgadzam. W Polsce zrobi się politykę rolną wielkiego kalibru, jeżeli zacznie się panować nad systemem granicznym. My to opracowujemy. Próbujemy to porządkować, ale prawda jest taka, że muszą być na to pieniądze. A od 1945 r. żadnego sejmu i żadnego rządu nie było stać albo nie chciał wprowadzić tego rodzaju kosztu w system prac bieżących.</u>
          <u xml:id="u-31.11" who="#JacekJaniszewski">Z kolei panu posłowi Pilarczykowi chciałbym podziękować za poruszenie sprawy opłacalności produkcji. Podstawową chęcią każdego rządu jest wprowadzenie sytuacji tzw. poprawy dochodowości rolników. Sądzę, że do tej pory była to taka chęć poprawy dla wszystkich rolników, a co ja uważam za niemożliwe do zrealizowania. Kraju, w którym 27% zatrudnionych jest bezpośrednio w rolnictwie, który jest biedniejszy niż kraje Unii Europejskiej, nie będzie stać w krótkim czasie do wprowadzenia poziomu życia takiego jak w Unii. Powtarzam: przy naszym budżecie i takiej strukturze zatrudnienia bezpośredniego w rolnictwie. Ta poprawa dochodowości rolnictwa, tak jak z Chinami, nie stanie się w ciągu miesięcy, roku czy 2 lat. Najpierw trzeba oddzielić tzw. strukturę części socjalnej na wsi od części produkcyjnej. I poprawa dochodowości na wsi części produkcyjnej będzie oczywiście przez cały mocny system kredytów inwestycyjnych, który nam, co prawda, podupadł, ale mam nadzieję, że w ciągu kilku tygodni uda się go wzmocnić ponownie.</u>
          <u xml:id="u-31.12" who="#JacekJaniszewski">Jak ja widzę poprawę dochodowości przeciętnego gospodarstwa, które nie jest produkcyjne? Ta poprawa może być z kilku źródeł: poprzez znalezienie pracy alternatywnej, poprzez stworzenie u siebie w gospodarstwie dochodu alternatywnego lub poprzez wcześniejszą emeryturę. I ten system wcześniejszej emerytury opracowujemy. W ten sposób chcemy zapewnić tym środowiskom, które dzisiaj nie mogą w inny sposób poprawić swojej dochodowości, ich dochodowości w przyszłym czasie.</u>
          <u xml:id="u-31.13" who="#JacekJaniszewski">Jeśli chodzi o ceny minimalne, to każdy minister rolnictwa, w każdym rządzie jest trochę w opozycji do własnego rządu. Zawsze chce więcej niż może uzyskać.</u>
          <u xml:id="u-31.14" who="#JacekJaniszewski">Na tym etapie - tu chcę sprostować - nigdy nie było zgody Rady Agencji Rynku Rolnego co do ceny 510 zł, jako ceny minimalnej na pszenicę. Nie ma takiej zgody. Najczęściej jest tak, że Rada nie zgadza się z propozycjami ARR. Na tym etapie zatrzymaliśmy się na tej cenie, która która jest.</u>
          <u xml:id="u-31.15" who="#JacekJaniszewski">Jak powiedziałem jeszcze kilka tygodni będziemy rozważać w ogóle ten problem interwencjonizmu na rynku w Polsce, w najbliższych latach. Ale chciałbym przestrzec przed myśleniem, że wysoka cena minimalna stworzy warunki do poprawy dochodowości rolnika. To nieprawda. Zbyt wysoka cena minimalna może spowodować zachwianie w ogóle dochodowości jakiejkolwiek na rynku wewnętrznym, kiedy nagle opłaci się importować.</u>
          <u xml:id="u-31.16" who="#JacekJaniszewski">Chcę podziękować posłom, którzy przyszli na posiedzenie dotyczące Narodowego Programu Rozwoju Wsi. Tam naprawdę były także skrajne poglądy. I dobrze, że były. Dlatego, że do tych skrajnych należy się ewentualnie przymierzyć. Z perspektywą najbliższych lat. Z założeniem rzeczy, które nas wcale nie różnią, czyli poprawy dochodowości. Trzeba tylko wyszukać drogę do tej poprawy.</u>
          <u xml:id="u-31.17" who="#JacekJaniszewski">Tak więc chcę jeszcze raz podziękować wszystkim, którzy przybyli i jednocześnie powiedzieć, że przykro mi, iż nie przyszedł nikt z PSL.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#GabrielJanowski">Panie ministrze, tu publicznie był postawiony zarzut o koncepcję. Zobowiązuje to do zajęcia stanowiska w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JacekJaniszewski">Proszę państwa, to jest zarzut, który w bardzo wielu miejscach różni ludzie wygłaszają. Obowiązkiem każdego obywatela w Polsce, również posła, jest przekazanie takiej informacji do prokuratury. Jeżeli oczywiście są ku temu podstawy.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#JacekJaniszewski">My wszystkie sygnały staramy się sprawdzać. I jeżeli znajdziemy potwierdzenie, od razu z takim wnioskiem występujemy do prokuratury.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#JacekJaniszewski">Mogę jeszcze dodać, że wszelkie kroki w kwestii takiej reorganizacji tych systemów robimy, aby były one lepsze. W ramach decentralizacji zarządzaniem państwa i w ramach bieżących prac nadzorujących.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#JacekJaniszewski">Pan poseł Dembiński mówił o Głównym Urzędzie Ceł i dlatego nie mogę się osobiście do tego ustosunkować. Mogę tylko powiedzieć, że wszelkie sygnały, które otrzymujemy, są na bieżąco sprawdzane. A każde potwierdzenie będzie przez nas jednoznacznie potraktowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#RyszardBondyra">Panie ministrze, zanim pan publicznie na posiedzeniu Komisji powie, że posłowie z PSL nie przybyli, proszę sprawdzić, czy zostały im te zaproszenia doręczone. Bo ja np. takiego zaproszenia nie otrzymałem. Pytanie do pani minister. Na poprzednim posiedzeniu Komisji cytowałem, z jakich kierunków napływa zboże do Polski. Dzisiaj pani przedstawia całkiem inną wersję. Wobec tego proszę, za pośrednictwem pana przewodniczącego, o przesłanie na moje ręce wykazu kierunków, z których zboże płynęło i płynie do Polski.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#RyszardBondyra">Następna sprawa, zarzut do bezcłowego importu. Pytanie, ile razy ten rząd, obecnej koalicji w swoim rozporządzeniu podejmował temat o bezcłowym imporcie zbóż? Bo według mnie po raz pierwszy 19 grudnia, dalej nie będę cytował, ja pytam.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#RyszardBondyra">Następna sprawa dotycząca jakości. Co się stało w tym roku, że takie złe zboże wpływa do Polski, skoro w roku ubiegłym PISiPAR zakwestionował tylko 1,7%? To są dane z Państwowego Instytutu Skupu i Przetwórstwa Artykułów Rolnych. A w tym roku pani minister mówi, że już 10%.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#RyszardBondyra">Sprawa dotycząca WTO i opłaty celnej dodatkowej Pan minister powiedział tak: o ile zostanie przekroczony jakikolwiek parametr, a więc czy wielkość progowa, czy cenowa progu... Odsyłam do ustawy, to jest niemożliwe. W ustawie jest wyraźnie napisane: jeżeli zostanie przekroczona wielkość progowa, można zastosować opłaty celne dodatkowe. Tylko w tym przypadku można zastosować opłaty celne dodatkowe. Tylko w tym przypadku. I weźmy jedną pozycję taryfową: pszenica - 1 mln 500 tys. ton. W rozporządzeniu od 1 czerwca do końca roku można sprowadzać po 400 tys. ton? Można. Nawet nie wolno wprowadzać opłat celnych dodatkowych. Mało tego, weźmy cenę, która była tu cytowana. Zgodnie z ustawą można ją zastosować, kiedy jest przekroczona o 10%, a więc po 512 zł, a nie po 568 zł. Po 512 zł można sprowadzać do kraju powyżej 1,5 mln ton. Mówię w tej chwili tylko o tej jednej pozycji taryfowej. Mało tego, jaka może być nałożona kara? Najwyżej 1/3 stawki celnej w najwyższym przekroczeniu.</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#RyszardBondyra">I bardzo proszę, jeśli mówię nieprawdę lub mijam się z prawdą, to proszę mi o tym powiedzieć, bo być może ja nie wszystko wiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#RyszardSmolarek">Panie ministrze, jednak będą musiał prosić, aby zechciał pan zrezygnować z tej retoryki, jak i występująca w pana imieniu pani minister Berak, co do politycznych wątków tego typu, że import zbóż jest spowodowany podpisaniem umowy CEFT-y i to powoduje, że w dalszym ciągu ten import rośnie.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#RyszardSmolarek">Dane wyraźnie mówią, z jakich kierunków, ten import jest - z jednym dowodem, że kukurydza wzrosła, ale to jest w interesie gospodarki i rolnictwa i prośba jest taka, aby takich bałamutnych informacji ani na forum Komisji, ani w eterze i pan, i pani nie powtarzali. Bo nie to jest powodem, że import zbóż do Polski napływa. Jeżeli tak, to kiedy i jakie próby podjęto, by renegocjować CEFT-ę czy zerwać ją. Bo przy takiej retoryce ta koalicja - wszystko może. A wiem, że prowadzicie rozmowy w tej chwili o dalszej liberalizacji i zmniejszeniu ceł w ramach CEFT-y.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#RyszardSmolarek">Proszę też, by wszelkie dane dotyczące kierunku importu i wielkości były na piśmie, bo zakończy to dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#RyszardSmolarek">Druga sprawa. Panie ministrze, nie mogę spokojnie słuchać, kiedy pan mówi, że pan dba - pani minister mówi, że jest zatroskana - o poprawkę losu wsi, rolników, a przede wszystkim dochodowości rolnictwa w takim kontekście, kiedy na poprzednim posiedzeniu Komisji otrzymaliśmy odpowiedź, jaka jest wiarygodność pana działań, intencji i wypowiedzi. Ta rzeczywista działalność - nie narodowa, średniookresowa strategia rozwoju, o której pan mówił, że jest intencją każdego ministra. Intencjami niczego się tu nie załatwi. Rzeczywistość jest taka, pracowaliśmy wspólnie. Było przygotowane powtórnie pismo przy kreowaniu budżetu na ten rok do ministra finansów, gdzie proponował premier i minister Kalinowski wzrost wydatków budżetowych na oświatę, na dotację do postępu biologicznego, na dopłaty do kredytów rolnych i do Agencji Rynku Rolnego. Oczywiście po wyborach zmienił się układ koalicyjny. Ja to pismo przygotowałem i powtórnie trafiło ono do pana na biurko. Pan nie zechciał tego pisma wystosować do premiera ani żadnego innego wniosku o zwiększenie środków budżetowych na rolnictwo. Na posiedzeniu Rady Ministrów również nie protestował pan. A przecież mógł pan to zrobić. Później w głosowaniu, kiedy wróciły poprawki z Senatu, pan osobiście głosował przeciwko 280 mln zł dopłaty do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa na kredyty skupowe.</u>
          <u xml:id="u-35.4" who="#RyszardSmolarek">W tej sytuacji pytam, w jaki sposób widzi pan możliwość poprawy sytuacji w rolnictwie, w dochodowości rolników z polaryzacją tych spraw związanych, jedna sfera będzie socjalna, a druga produkcyjna, kiedy rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej, bo tych środków na poszczególne pozycje jest od 30–50% mniej?</u>
          <u xml:id="u-35.5" who="#RyszardSmolarek">Pan z tej trybuny powiedział, że sytuacja kredytowa została „zawalona” przez poprzednią koalicję, ale w ciągu najbliższych kilku tygodni będzie to naprawione.</u>
          <u xml:id="u-35.6" who="#RyszardSmolarek">Przepraszam bardzo, ale my jesteśmy posłami, i to nie pierwszej koalicji i pan dobrze wie, że jeżeli ten rząd przyjął tę ustaw budżetową i taki budżet Agencji, to poprawy kredytowej Agencji można się spodziewać tylko poprzez nowelizację ustawy budżetowej. Pytam więc, czy takie działania były podjęte? Czy będziecie nowelizować ustawę budżetową ze wskazaniem wzrostu środków na rolnictwo? Bo jeżeli, nie jest to czysta retoryka i bałamucenie opinii publicznej.</u>
          <u xml:id="u-35.7" who="#RyszardSmolarek">Uważam, że raczej powinniśmy się skupić na działaniach konstruktywnych, zmierzających do tego, co zrobić, żeby zmienić rzeczywistość w tej trudnej sytuacji koalicyjnej, w jakiej pan funkcjonuje. Ale pan próbuje sobie wszędzie kreować wrogów. Nie tylko w ramach własnej koalicji, ale i opozycji. Jeżeli taka retoryka będzie się dalej powtarzała, to nasze działania będą bardziej kategoryczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#GabrielJanowski">Proszę pana posła Smolarka o większą wstrzemięźliwość językową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#JacekJaniszewski">Chciałem tylko powiedzieć panu posłowi Smolarkowi, że miał już swoją szansę. Poza tym nareszcie wiem, jakie poglądy miał pan minister Smolarek od pierwszego dnia po przegranych wyborach. Nie mogę w imieniu Rzeczypospolitej przepraszać za zachowanie drugiego posła, ale powiem tylko jedno - dla mnie jest jasne, że ja nigdy nie będę partnerem dla ugrupowania, które pan poseł reprezentuje. A na pewno nigdy nie układam retoryki w ten sposób, żeby szukać przeciwników. Staram się tylko wykazywać rzeczywistość.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#JacekJaniszewski">Pan prezes Tański na ostatnim posiedzeniu powiedział, że duża część posłów, którzy zajmują się rolnictwem, była ministrami. I zadziwiające jest to, że każdy miał okazję i mógł się wykazać. Problem polega tylko na jednym rzeczywiście, jeśli chodzi o budżet na 1998 r. wszyscy, jako AWS i UW przyjęliśmy zasadę ratowania kraju. W związku z tym można było wytłumaczyć niektórym naszym wyborcom, że to jest rok trudny. Jedno tylko mogę powiedzieć, rok 1999 będzie bezpardonową walką o budżet dla rolnictwa. To mogę powiedzieć we własnym imieniu przy wszystkich. Pytanie tylko, czy będę miał partnerów, którzy wspomogą mnie nawet poza układem koalicyjnym. Wiem teraz na pewno, że nie będę miał tych partnerów w jednym ze środowisk tego parlamentu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JadwigaBerak">W związku z zarzutami odnośnie do ochrony fitosanitarnej chciałabym wyjaśnić, że na granicy może interweniować i sprawdzać jakość pod względem fitosanitarnym Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin. Natomiast tutaj posłowie mówili o Państwowej Inspekcji Skupu i Przetwórstwa Artykułów Rolnych. Otóż ta inspekcja na granicy praktycznie nie działa. Ona funkcjonuje tylko i wyłącznie na rynku krajowym.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#JadwigaBerak">Jest natomiast druga służba, o której ja również wspomniałam - Centralny Inspektorat Standaryzacji, który może również kontrolować wielkość i strukturę importu zbóż do Polski, właśnie poprzez jakość. Z ostatnich informacji wynika, że negatywnie oceniono 1,2% kontrolowanego importu zbóż, a skontrolowano 583 tys. ton wpłyniętego zboża do Polski.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#JadwigaBerak">I z tejże informacji CIS, gdzie jest zestawienie importowanej ilości zbóż z danymi dotyczącymi pszenicy z okresu styczeń - maj 1998 r. wynika, iż największe pozycje są z Węgier, Słowacji, Czech. A więc tych krajów, które działają w ramach CEFT-y. Czyli to, co powiedziałam, że podpisanie tej umowy z CEFT-ą, w tym roku szczególnie daje się nam we znaki. Powiedziałam też, że w tym roku wpłynęło do Polski ok. 800 tys. ton zbóż i w zestawieniu z ubiegłym rokiem jest to więcej, bo w tamtym roku GUS odnotował 1 mln 300 tys. ton. Pan poseł Bondyra przedstawiał dane, że w tamtym roku ten import był z innych krajów. I my się z tym zgadzamy. Natomiast w tym roku to są wyraźne skutki liberalizacyjnego podpisania tej mowy. Oczywiście odpowiem panu posłowi, zgodnie z życzeniem, również na piśmie.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#JadwigaBerak">Pozostaje jeszcze kwesta skupu rzepaku. I tutaj proponuję, aby ARiMR wypowiedziała się, czy nie można renegocjować tych umów. Jednocześnie proszę, aby najpierw pan minister Plewa odpowiedział na wszystkie kwestie związane z cłami, importem i eksportem, w tym mięsa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#JerzyPlewa">Chciałbym jeszcze nawiązać do pytania pana posła Bondyry, dotyczącego opłat celnych dodatkowych.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#JerzyPlewa">Przede wszystkim to, co powiedziałem na ten temat, podtrzymuję: nie ma potrzeby, żeby i wielkość progowa, i cena progu zostały przekroczone. Wystarczy jeden parametr np. cena progu. Ale chcę również przypomnieć, że 21 maja miałem okazję odpowiadać na zapytania poselskie w sprawie importu i mówiłem o tym, że obecnie nie ma instrumentów, które pozwalają na zablokowanie importu. To jest instrument, który pozwala ograniczyć import. I tak na niego powinniśmy patrzeć. Rzeczywiście prawdą jest to, że opłatę celną dodatkową można wprowadzić dopiero wtedy, jeśli cena odchyli się o 10%. Rzeczywiście, w zależności od wielkości odchyłki, jest specjalny sposób naliczania tego dodatkowego cła. Wynika on już nie z naszych ustaw, tylko z porozumienia Światowej Organizacji Handlu. I nie można oczekiwać, że my możemy zmienić porozumienia Światowej Organizacji Handlu w tym zakresie. To jest instrument, który pozwala ograniczać import, ale nie pozwala go zatrzymać.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#JerzyPlewa">Chciałbym również zdementować informację, która padła z ust pana posła Smolarka, dotycząca ceł „0” stawek rozporządzeń Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#JerzyPlewa">Chcę powiedzieć, że nie było żadnych tego typu rozporządzeń, jeśli chodzi o liberalizację ceł. 19 grudnia było rozporządzenie, które przywracało cła. Natomiast, jeśli chodzi o liberalizację, również nie są prowadzone żadne rozmowy na ten temat. Chociaż trzeba przyznać, że występuje nacisk np. ze strony Czech na dalszą liberalizację w ramach CEFT-y. Ma miejsce liberalizacja w ramach towarów przemysłowych. Oczywiście tutaj resort rolnictwa nie odgrywa żadnej roli, dlatego że są to głównie towary, które leżą w gestii zainteresowania ministra gospodarki i to przy okazji stref wolnego handlu jest dyskutowane.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#JerzyPlewa">Jeszcze jedna uwaga co do danych statystycznych. Wydaje mi się, że wiele nieporozumień bierze się stąd, że pewne liczby padają z wysokości trybuny np. dotyczące importu i zapomina się, jakiego to dotyczy okresu. Ponieważ były tego typu wątpliwości, przygotowujemy materiał, niebawem państwo go otrzymacie, który pokazuje, że w zależności od tego, jaki analizujemy okres - każdy może mieć rację. Bo jeśli weźmiemy lata kalendarzowe 1996, 1997 - to import zbóż razem był w 1997 r. o 63% niższy. Jeśli porównamy okres po zbiorach 1997 do końca roku kalendarzowego, czyli do grudnia 1997 r. z analogicznym czasem roku poprzedniego - to statystyka wygląda imponująco, bo o 88% zmniejszył się import zbóż. Dlatego, że właśnie pod koniec ub.r. był on znacznie niższy. Również, jeśli weźmiemy okres roku marketingowego, czyli od sierpnia 1997 r. do maja 1998 r., to również import zbóż ogółem jest o 67% niższy niż w ub.r. Ale jeśli weźmiemy pod uwagę sytuację z okresu styczeń - maj 1998 r., styczeń - maj 1997 r. - to ten import jest mniejszy o 26% zbóż ogółem. Czyli jednym słowem, trzeba zwrócić uwagę na to, jakie okresy porównujemy. Ten import mierzy się w tysiącach, setkach tysięcy ton - natomiast dynamika jest malejąca, świadczą o tym te liczby, które przytoczyłem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#StanisławStec">Chciałbym uzyskać odpowiedź od prezesa Agencji Rynku Rolnego, czy skup będzie prowadzony przez magazyny autoryzowane i czy przewiduje się system bezskupowy? Proszę też wyjaśnić, jak to może być, jeżeli do końca maja zaimportowano 1 mln 100 tys. ton zboża, a dyr. Adamczyk przewiduje, że do końca roku będzie 1 mln 200 tys. ton. Jak w ciągu 7 miesięcy zmieści się pan w 100 tys. ton?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#ZdzisławAdamczyk">W swoim wystąpieniu powiedziałem, że import zbóż według danych Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin do końca maja wyniósł 1 mln 100 tys. ton. Przyjmując czerwiec jako średnią z 11 miesięcy, czyli ok. 100 tys. ton, w całym okresie upływającego dzisiaj roku gospodarczego import zbóż wyniesie 1 mln 200 tys. ton. Mówiłem o roku gospodarczym nie kalendarzowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#RomualdAjchler">Mam prośbę do pana ministra, abyście państwo korzystali z jednego źródła, jeśli chodzi o dane, które podajecie posłom i niech to robi jedna osoba. Wtedy może będzie lepsza koordynacja i nie będzie tych rozbieżności.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#RomualdAjchler">Chciałem się też odnieść do kwestii rzepaku i myślę, że uzyskam odpowiedź, jak wyjść z tego impasu, w który rolnicy zostali wmanipulowani zbyt późną informacją na temat kredytów skupowych. Myślę, że można to jeszcze uruchomić, jeśli do tej pory, a takie mamy informacje, kredyty nie zostały przekazane zakładom przemysłowym. Dlatego mam nadzieję, że jeżeli będzie tu dobra wola, to te pieniądze z dopłat do kredytów trafią do rolników, a nie do przemysłu.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#RomualdAjchler">Pan minister mówił o dochodowości i trosce o rolników. Pani minister również. Jednym słowem, wszyscy się troszczą, a wynik tego jest taki, jaki jest. Nie widać efektów tej działalności. Proszę też nie podejrzewać wszystkich posłów o niechęć. Mnie nie interesuje polityka. Mnie interesuje i zawsze interesowały - niezależnie od tego, czyj to był rząd - wielkości, jakie są kierowane na rolnictwo.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#RomualdAjchler">Panie ministrze, miał pan zwolenników, jeśli chodzi o budżet 1998 r., w całej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi i pan dobrze o tym wie. Nie pamiętam, żeby ktokolwiek z posłów zagłosował przeciwko tym wnioskom, które były kierowane do Komisji Budżetu i Finansów. I będzie miał pan zwolenników w tym roku. Tylko, że od opozycji nie zależy wiele. W każdym razie w tej walce o budżet na pewno poparcie będzie pan miał. Ale chciałbym przy tej okazji zapytać i prosić o informację. Pan już zna założenia do budżetu na 1999 r. Chciałbym wiedzieć, jak one się mają w stosunku do budżetu 1998 r.</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#RomualdAjchler">Ostatnia sprawa dotycząca opłacalności. Pracuję na wsi, bezpośrednio w produkcji, prawie 30 lat. Wiem, co to znaczy intensywna produkcja i dochodowość w tej produkcji. Proszę mi wierzyć, że właśnie najgorzej wychodzą w tej sytuacji, jaka jest, ci producenci, którzy są producentami towarowymi. Bo to nie idzie w parze z opłacalnością produkcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#GabrielJanowski">Przepraszam, panie pośle. Pytania i zagadnienia, które pan porusza, są wielce zasadne i nikt ich nie podważa. Natomiast wykraczają one poza punkt porządku, który dzisiaj omawiamy. Dlatego proszę się skoncentrować na sprawach, które są przedmiotem dzisiejszego posiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#RomualdAjchler">Panie przewodniczący, odnoszę się do opłacalności i to wcale nie odbiega od tematu.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#RomualdAjchler">Tak więc kończąc proszę, panie ministrze, by zwrócił pan uwagę na kwestie opłacalności w kontekście gospodarstw wysoko efektywnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#JózefPilarczyk">Proponuję, aby to nasze kilkugodzinne obradowanie zakończyło się jakąś konkluzją. Dlatego dobrze byłoby, aby Komisja wyraziła opinię w sprawie informacji, którą przedłożył minister rolnictwa i jego przedstawiciele. W opinii tej proponuję, by znalazło się takie zdanie: „Przyjęty przez Radę Ministrów ramowy program działań interwencyjnych na 1998 r. jest niezgodny ze średniookresową strategią w zakresie jej podstawowego celu, jakim jest poprawa opłacalności produkcji rolniczej”.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#JózefPilarczyk">Miałem jeszcze drugą pozycję - w zakresie niezrekompensowania z rezerwy celowej dla ARR tych kwot - ale po wyjaśnieniach pana ministra, iż nie stanowi to zagrożenia dla realizowania celów Agencji, nie będę tego proponował.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#JózefPilarczyk">Jeżeli pan przewodniczący i Komisja uzna za stosowne, żeby nasza dyskusja skończyła się opinią, to proponuję, aby ją przygotować i w końcowej części posiedzenia, kiedy będziemy przyjmować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#MirosławMielniczuk">Przepraszam, że domagam się głosu, ale chciałbym odpowiedzieć na pytania dotyczące Agencji.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#MirosławMielniczuk">Odpowiadając na pytanie pana posła Steca chcę powiedzieć, że BGŻ otrzymał 30 mln zł dopłat. W ubiegłym roku - 33 mln zł. Czyli jest to ponad 90% ubiegłorocznych dopłat do kredytów skupowych. Te pieniądze są już w banku. Nie potrafię odpowiedzieć, dlaczego w BGŻ w Poznaniu jest 28%.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#MirosławMielniczuk">Chciałbym też wyjaśnić pewną sprawę. Podmioty gospodarcze, które biorą kredyty, rozmawiają często z 2–3 bankami. Powstaje wtedy sytuacja bardzo niebezpieczna - z naszego punktu widzenia - uśrednia się zapotrzebowanie i banki, które uczciwie podały zapotrzebowanie otrzymują połowę tego, co chcą, a banki, które zawyżyły, otrzymują więcej niż im rzeczywiście potrzeba. I to właśnie było widać na przykładzie kredytów skupowych.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#MirosławMielniczuk">Generalnie Agencja „wypuściła” 94% ubiegłorocznych kwot, jakie wydała na dopłaty do kredytów skupowych. Można dyskutować, czy w poszczególnych bankach te pieniądze się rozłożyły tak jak trzeba, czyli stosownie do zapotrzebowań.</u>
          <u xml:id="u-46.4" who="#MirosławMielniczuk">Chciałem tu zwrócić uwagę na jeszcze jedną kwestię. Uważałem, że te banki, które na wiosnę, kiedy Agencja była w trudnej sytuacji, zgodziły się na obniżenie stopy redyskonta weksli przy rozliczeniach z Agencją, powinny otrzymać kredyty skupowe w maksymalnej ilości, czyli tak jak otrzymały w latach ubiegłych. Natomiast w stosunku do banków, które nie rozumiały naszej sytuacji i nadal stosowały wysoką stopę redyskonta, uważam, że Agencja może rozłożyć kredyty tak, jak uzna za stosowne.</u>
          <u xml:id="u-46.5" who="#MirosławMielniczuk">Proszę wierzyć, że przy wszystkich rozmowach z bankami interes rolników jest przez Agencję dostrzegany. Pieniądze zaoszczędzone wracają z powrotem do rolników.</u>
          <u xml:id="u-46.6" who="#MirosławMielniczuk">Odpowiadając panu posłowi Ajchlerowi - umowy zawarte obowiązują. Jednak mogę panu przyrzec, że banki, które będą korzystały z kredytów Agencji, a już zawarły umowy z rolnikami, występują z propozycją renegocjacji rozmów z rolnikami, aby te 14 dni płatności były zachowane.</u>
          <u xml:id="u-46.7" who="#MirosławMielniczuk">W ubiegłym roku kredyty skupowe zostały uruchomione 8 czerwca. W tym roku pierwsza transza, 60% ogólnej puli środków, wyszła z Agencji 3 czerwca. Tak więc nie było to później. Natomiast powstała pewna opinia, że kredytów skupowych nie będzie i ona powodowała zaniepokojenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#GabrielJanowski">Była rzeczywiście niefortunna wypowiedź pana ministra w sprawie kredytów skupowych, stąd ta opinia zafunkcjonowała. Później ministerstwo się z tej opinii wycofało.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#JacekJaniszewski">Nigdy ani ja, ani nikt z ministerstwa nie powiedział, że kredytów skupowych nie będzie. Mówiliśmy, że nie ma na to środków i że będziemy wyszukiwali wszelkie możliwości, aby je znaleźć. Po czym powielone było - ale nie przez nas - hasło, że kredytów skupowych nie ma. Wiedzieliśmy już w marcu, kwietniu, że kredyty będą. I wtedy mówiliśmy wszędzie, gdzie było możliwe, że kredyty będą. Problem tylko, że nasz głos, nasze informacje - być może były słabsze niż innych. Powtarzam: mówiliśmy tylko, że nie ma środków. I rzeczywiście tak było. Potem środki znaleźliśmy. I to jest prawdziwa reminiscencja wypowiedzi, być może rzeczywiście, niefortunnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#GabrielJanowski">Przepraszam panie ministrze - nie chcę polemizować - ale przypominam posiedzenie Komisji z początku roku, w którym pan uczestniczył. Powiedział pan wówczas nawet więcej, że kredyty skupowe są korupcjogenne, po czym - po moim proteście - złagodził pan swoją wypowiedź. Niemniej jednak echo tej wypowiedzi zaistniało. Ze skutkami - jak myślę - przez pana nie chcianymi. Ale to już przeszłość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#JacekJaniszewski">Jednak nie mogę tego tak zostawić. Jeżeli chodzi o moje opinie na temat kredytów skupowych czy kredytów obrotowych, to jest zupełnie coś innego niż ich konieczność i potrzeba. Nigdy nie podważałem ich konieczności i potrzeby w 1998 r. czy 1999 r. Zawsze podkreślałem, że skuteczne one w systemie podwyższenia dochodowości przeciętych rolników nie są. I należy rozważyć możliwość, w perspektywie lat, innej redystrybucji środków. Ale nigdy nie powiedziałem, że one są niepotrzebne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#GabrielJanowski">Panie ministrze, nie chcę polemizować, ale nikt tak dogłębnie w niuanse myśli nie wnika. Idą pewne opinie, które zafunkcjonowały i z tym należy się liczyć. I generalnie przyniosły one złe następstwa. Być może nie dość precyzyjnie było to wyrażone.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#GabrielJanowski">Był wniosek pana posła Pilarczyka o to, abyśmy zwieńczyli ten punkt posiedzenia opinią Komisji. Sądzę, że jest to zasadne i proszę wnioskodawcę o przygotowanie tej opinii i przedstawienie jej w pkt. 3, w sprawach różnych. Aby jednak była to opinia w pełni parlamentarna proszę, aby w przygotowaniu opinii uczestniczyli przedstawiciele wszystkich klubów. Mam też własną niepokojącą konkluzję. Wydaje mi się, że Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, a może nawet szerze - rząd, nie dość zdecydowanie podjął działania ochronne na granicy. Szczególnie powinno to być podjęte ze względu na złe, niedobre doświadczenia z lat ubiegłych. Niestety, w moim przekonaniu, są tu duże zaniedbania.</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#GabrielJanowski">Po drugie - podstawowe narzędzia, w postaci cen minimalnych, są - mówiąc ogólnie - w zaniedbaniu, jako ten instrument polityki rolnej. Dzisiejsze oświadczenie pana ministra, że do tej sprawy wrócimy, jest dla mnie nadzieją, że ten instrument zostanie przywrócony, bo bez niego trudno sobie wyobrazić prowadzenie skuteczniejszej polityki rolnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#RomualdAjchler">Panie ministrze, nie mogę przyjąć tego, że pan nigdy nie powiedział, iż kredytów nie będzie. Osobiście pana pytałem. I w ślad za panem powtarzali pańscy ministrowie: kredytów skupowych w 1998 r. nie będzie. Dlaczego o to pytałem, bo spotykam się z rolnikami i w ślad za panem ministrem, za pana zastępcami dezinformowałem rolników i mówiłem, że w 1998 r. nie będzie kredytów skupowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#GabrielJanowski">Stało się inaczej. Kredyty są i zostały uruchomione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#RomualdAjchler">Jeszcze jedna sprawa. Nie wiem, czy nie byłoby zasadne, aby prezydium Komisji wystąpiło z pytaniem do banków na temat uruchomienia tych kredytów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#GabrielJanowski">Dziękuję panu posłowi. Prezydium podejmie tę kwestię. Ogłaszam 15-minutową przerwę.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#GabrielJanowski">Wznawiam posiedzenie Komisji. Przechodzimy do pkt. 2 porządku dziennego - rozpatrzenia sprawozdania z wykonania budżetu państwa za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 1997 r. wraz z analizą NIK. Proszę przedstawiciela Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej o zabranie głosu.</u>
          <u xml:id="u-55.3" who="#GabrielJanowski">Przewodnictwo obrad obejmuje poseł Józef Pilarczyk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#JadwigaBerak">Mam przyjemność i zaszczyt przedstawić sprawozdanie z wykonania budżetu za 1997 r. Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Materiały do Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi zostały przesłane. Jestem tutaj ze wszystkimi służbami ministerstwa, które będą mogły udzielić państwu szczegółowych odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#JadwigaBerak">Budżet Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej składa się z następujących działów: dział 40 - Rolnictwo, dział 61 - Handel wewnętrzny, dział 79 - Oświata i wychowanie, dział 83 - Kultura i sztuka, dział 89 - Różna działalność, dział 91 - Administracja państwowa i samorządowa, dział 94 - Finanse. Przy czym bardzo szczegółowy jest dział 40 - Rolnictwo, gdzie w skład wchodzą następujące części: część 85 - Budżety wojewodów, część 8 - Ministerstwo Finansów, część 19 - dotycząca tylko i wyłącznie Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej i część 22 - dotycząca Ministerstwa Skarbu Państwa.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#JadwigaBerak">Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej nadzoruje następujące jednostki budżetowe: Państwową Inspekcję Ochrony Roślin, Centralny Ośrodek Badania Odmian Roślin Uprawnych, Inspekcję Nasienną, Państwową Inspekcję Skupu i Przetwórstwa Artykułów Rolnych, Centrum Doradztwa i Edukacji w Rolnictwie. Do jednostek budżetowych również należy oświata, czyli szkoły rolnicze i Centrum Doskonalenia Nauczycieli oraz sam urząd ministerstwa.</u>
          <u xml:id="u-56.3" who="#JadwigaBerak">Zakłady budżetowe: Centralna Stacja Hodowli Zwierząt, Okręgowa Stacja Chemiczno-Rolnicza, Centralny Inspektorat Standaryzacji, Muzeum Narodowe Rolnictwa i Przemysłu Rolno-Spożywczego, Centralna Biblioteka Rolnicza.</u>
          <u xml:id="u-56.4" who="#JadwigaBerak">Chciałabym powiedzieć jeszcze, że w skład finansowania Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej należą również gospodarstwa pomocnicze, takie jak: COBOR oraz funkcjonujące przy szkołach.</u>
          <u xml:id="u-56.5" who="#JadwigaBerak">Oprócz tego Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej ma w swojej dyspozycji rezerwy celowe, które są przekazywane na określone cele i m.in. były przekazywane na zwalczanie chorób zwierzęcych, czyli dla urzędów wojewódzkich, do izb rolniczych i do Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, na wykup ziemi.</u>
          <u xml:id="u-56.6" who="#JadwigaBerak">Tyle, jeżeli chodzi o ogólne dane. Chciałabym przejść do realizacji budżetu już w szczegółach, w części 19, dotyczącej bezpośrednio Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.</u>
          <u xml:id="u-56.7" who="#JadwigaBerak">Dochody ogółem zostały zrealizowane, jak wynika z tabeli na str. 2 w - 254%. Jest to oczywiście bardzo duża realizacja, niezgodna z planem, ale to nas nie martwi, ponieważ w kwestii dochodów im więcej, tym lepiej.</u>
          <u xml:id="u-56.8" who="#JadwigaBerak">Oto co wpłynęło na przekroczenie planowanych dochodów w dziale 40: nie planowana wpłata z tytułu częściowej refundacji kosztów szczepień przeciwko wściekliźnie lisów dziko żyjących - Niemcy zwrócili 2.990 tys. zł; zwiększone wpływy z opłat rejestrowych i za ochronę oraz opłat hodowlanych; wyższe wpływa ze sprzedaży wyrobów i składników majątkowych uzyskane przez Centrum Doradztwa i Edukacji w Rolnictwie i pozostałe służby, które wymieniłam; nie planowana wpłata z rozliczenia zysku za 1996 r. przez gospodarstwa pomocnicze COBOR-u; większe od planowanych wpływy z tytułu sprzedaży usług przez jednostki budżetowe tego działu i wpłata nie planowana nadwyżek środków obrotowych w ośrodkach specjalnych przez PIOR. Reasumując, nie mogły to być planowane dochody, ponieważ wynikały z niespodziewanych sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-56.9" who="#JadwigaBerak">Przechodzimy do wydatków.</u>
          <u xml:id="u-56.10" who="#JadwigaBerak">W 1997 r. w dziale 40 - Rolnictwo, nie wystąpiły żadne zmiany organizacyjne. We wszystkich jednostkach budżetowych zaliczonych do działu 40 i do części 19 Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej zatrudnionych było średniorocznie 3154 osoby. Średnia płaca wyniosła 1.019 zł, przy planowanej 839 zł.</u>
          <u xml:id="u-56.11" who="#JadwigaBerak">Natomiast jeśli chodzi o wykonanie wydatków, to ta suma została zrealizowana praktycznie zgodnie z planem. Nie było tutaj przekroczenia. Możemy więc powiedzieć, że planowane wydatki zostały zrealizowane w 100%, oczywiście po korekcie, która nastąpiła w trakcie roku budżetowego.</u>
          <u xml:id="u-56.12" who="#JadwigaBerak">W ramach działu 40 z części 19, tak jak już wspominałam, ministerstwo obsługuje również jednostki budżetowe.</u>
          <u xml:id="u-56.13" who="#JadwigaBerak">W żadnej z wymienionych wcześniej jednostek nie wystąpiły przekroczenia planowanych kwot na wynagrodzenia. Wydatki inwestycyjne jednostek i zakładów budżetowych w dziale 40 również były zaplanowane i wszystkie odbyły się i były finansowane zgodnie z planem.</u>
          <u xml:id="u-56.14" who="#JadwigaBerak">Natomiast jeśli chodzi o same zadania z zakresu rolnictwa, a myślę, że jest to najbardziej interesująca nas wszystkich kwota, Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej wydatkowało na nie w 1997 r. - 319.691 tys. zł, co stanowi również 100% planu po zmianach.</u>
          <u xml:id="u-56.15" who="#JadwigaBerak">W ramach tej kwoty wypłacono: 127.830 tys. zł na postęp biologiczny w produkcji roślinnej, w tym na dotacje do hodowli roślin, na bonifikaty do kwalifikowanego materiału siewnego, na dotacje do oceny roślin uprawnych; 164.708 tys. zł na postęp biologiczny w produkcji zwierzęcej, z tego na dotacje do usług zootechnicznych oraz na dotacje do zadań hodowlanych zwierząt; 2.124 tys. zł na upowszechnianie doradztwa rolniczego, tj. szkolenia i doradztwo rolnicze; 1.460 tys. zł na zwalczanie zakaźnych chorób zwierząt, na badania monitoringowe w zakresie wykrywania pozostałości chemicznych, biologicznych w produktach spożywczych pochodzenia zwierzęcego oraz tkankach i płynach ustrojowych zwierząt, a także na zakup biopreparatów do badań; 5.120 tys. zł na badania monitoringowe jakości gleb, roślin i produktów rolniczych i spożywczych; 14.171 tys. zł na zadania z zakresu chemizacji rolnictwa, a dotyczące badań gleb dla potrzeb doradztwa rolniczego oraz na rzecz ochrony środowiska i produkcji nieskażonej żywności, a także badań pasz i kontrolę jakości nawozów, w ramach tego zadania wypłacono też na ochronę roślin; 3.761 tys. zł na dotację do ogrzewania warsztatów szkolnych dla gospodarstw pomocniczych; 517 tys. zł na monitorowanie dostępu polskich artykułów rolno-spożywczych do rynków zagranicznych, na analizy ekonomiczne polityki rolnej, monitorowanie zagranicznych rynków rolnych oraz monitorowanie importu i cen importowych.</u>
          <u xml:id="u-56.16" who="#JadwigaBerak">Ze środków budżetowych sfinansowano również 10 pożyczek na zakup nawozów, środków ochrony itp. udzielonych gospodarstwom pomocniczym szkół rolniczych. I to są nasze zaległości, ponieważ ta kwota, która została pożyczona - 471 tys. zł, nie została jeszcze całkowicie spłacona. Według stanu na koniec maja pozostało jeszcze do spłacenia 278 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-56.17" who="#JadwigaBerak">Ponadto w wydatkach majątkowych działu 40 - Rolnictwo wykazywane są środki pochodzące z pożyczki ASAL, tj. 114.430 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-56.18" who="#JadwigaBerak">I teraz kwestia, w której partycypowały w zasadzie wszystkie ministerstwa, tj. kwestia pomocy powodzianom. Na usuwanie skutków powodzi w planie po zmianach na 1997 r. uwzględniona była kwota 6.888 tys. zł. I to stanowiło nasze wydatki. Szukane były wszelkie rezerwy i oszczędności we wszystkich działach, ale praktycznie ta kwota została przekazana z wydatków na postęp biologiczny w produkcji roślinnej.</u>
          <u xml:id="u-56.19" who="#JadwigaBerak">Jeśli chodzi o pozostałe instytucje, to będę prosiła, aby po moim wystąpieniu, przedstawiły wykonanie budżetów: Agencji Rynku Rolnego, gdyż wiąże się to z działem 61 - Handel wewnętrzny, a także Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-56.20" who="#JadwigaBerak">Chcę również powiedzieć o wydatkach w dziale 79 - Oświata i wychowanie. W dziale tym zatrudnienie średnioroczne w 1997 r. wynosiło 21 760 etatów, przy planowanej liczbie etatów kalkulacyjnych tego działu 21 872. Przeciętne wynagrodzenie osobowe wynosiło 890 zł, przy planowanym 888 zł. Budżet ten był realizowany przez 455 dysponentów, czyli szkoły zlokalizowane na terenie 49 województw. Przy części szkół funkcjonują internaty i gospodarstwa pomocnicze. Plan po zmianach w zakresie wydatków wynosił 543.842 tys. zł. Zwiększenie wydatków nastąpiło w trakcie realizacji budżetu i wynikało z decyzji centralnych. Były to: podwyżki na wynagrodzenia, wyrównania i uzupełnienia wynagrodzeń za 1996 r., wydatki na wynagrodzenia dla księży i dziekanów, nagrody jubileuszowe dla nauczycieli, wydatki na inwestycje oraz oddłużenia szkół. Zwiększenia wynikające z decyzji wewnętrznych w kwocie 1.200 tys. zł przeznaczone były na finansowanie skutków powodzi w szkołach.</u>
          <u xml:id="u-56.21" who="#JadwigaBerak">W sumie wydatki w dziale - Oświata i wychowanie zostały zrealizowane zgodnie z planem.</u>
          <u xml:id="u-56.22" who="#JadwigaBerak">Kilka słów o dziale 83 - Kultura i sztuka. W ramach tego działu finansowane jest Muzeum Rolnictwa i Przemysłu Rolno-Spożywczego oraz Centralna Biblioteka Rolnicza. Wymienione jednostki są zakładami budżetowymi, a więc dotowanymi przez nas. Tak więc te wydatki były celowe i przekazano m.in. środki na inwestycje dla muzeum w kwocie 118 tys. zł na kontynuację budowy magazynu eksponatów, na wykup gruntów i obiektów, na zakup wózka widłowego oraz samochodu dostawczego. Natomiast Centralna Biblioteka Rolnicza uzyskała 17 tys. zł na zakup komputerów i programu komputerowego.</u>
          <u xml:id="u-56.23" who="#JadwigaBerak">W dziale 89 - Różna działalność, wydatki wynosiły 53 tys. zł. Są to wydatki na cele obronne. Z tych pieniędzy 7 tys. zł zostało przeznaczone na usuwanie skutków powodzi w rolnictwie.</u>
          <u xml:id="u-56.24" who="#JadwigaBerak">Jeśli chodzi o dział 91 - Administracja państwowa i samorządowa, to w ramach tego działu finansowane są wydatki związane z funkcjonowaniem urzędu ministra oraz integrację z Unią Europejską i współpracę naukowo-techniczną i gospodarczą z zagranicą. W ciągu 1997 r. planowana w budżecie kwota wydatków 25.107 tys. zł po zmianach wynosiła 25.513 tys. zł. Z tej kwoty wykorzystano 19.031 tys. zł na finansowanie urzędu miasta, na integrację z Unią Europejską - 1.128 tys. zł, a na współpracę z zagranicą - 4.754 tys. zł. Pozostałą kwotę 600 tys. zł przeznaczono dla Centralnego Inspektoratu Standaryzacji, z tego 400 tys. zł na pierwsze wyposażenie tej jednostki i 200 tys. zł na wydatki majątkowe. Wydatki na wynagrodzenia w administracji urzędu ministra wynosiły 7.646 tys. zł i były zgodne z planem po zmianach, przy zatrudnieniu rzeczywistym 406 etatów, wobec planowanej liczby 409 etatów kalkulacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-56.25" who="#JadwigaBerak">Dział 94- Finanse. W ramach tego działu są finansowane dopłaty do kredytów rolniczych i skupowych. I to się ściśle wiąże z funkcjonowaniem Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. A więc ten temat dokładnie będzie omówiony przy budżecie ARiMR.</u>
          <u xml:id="u-56.26" who="#JadwigaBerak">Dotacje realizowane przez jednostki niepaństwowe na zadania państwowe w ustawie budżetowej planowane były w dziale 79 - Oświata i wychowanie w kwocie 4.008 tys. zł. W wyniku zmian kwotę tę skorygowano do 3.807 tys. zł. Środki te zostały przeznaczone na konkursy, olimpiady, na działalność turystyczną i sportową w szkołach oraz na dofinansowanie działalności uniwersytetów ludowych. Wykaz tych zadań państwowych realizowanych w 1997 r. na ich realizację zawiera zał. nr 3 do tego sprawozdania, które zostało przez nas przedłożone dla Komisji.</u>
          <u xml:id="u-56.27" who="#JadwigaBerak">Jeśli chodzi o zobowiązania, to już o nich mówiłam. Jeśli będą jakieś pytania, odpowiemy.</u>
          <u xml:id="u-56.28" who="#JadwigaBerak">Może kilka słów na temat gospodarki pozabudżetowej. Dotacje były kwalifikowane jako sprzedaż usług. W nie dotowanych zakładach budżetowych w 1997 r. dochody wynosiły 189.213 tys. zł, a wydatki 181.450 tys. zł i stanowiły 101,2% planu po zmianach.</u>
          <u xml:id="u-56.29" who="#JadwigaBerak">Środki specjalne funkcjonowały przy następujących jednostkach: przy Centrum Doradztwa i Edukacji w Rolnictwie, Państwowej Inspekcji Skupu i Przetwórstwa Artykułów Rolnych, Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin, Inspekcji Nasiennej, Centralnym Ośrodku Badania Odmian Roślin Uprawnych. A także przy szkołach i internatach oraz Centrum Doskonalenia Nauczycieli Szkół Rolniczych.</u>
          <u xml:id="u-56.30" who="#JadwigaBerak">Na środki specjalne przy jednostkach rolniczych przeznaczone są dochody uzyskiwane z działalności ubocznej lub części działalności podstawowej nie wyodrębnionej organizacyjnie, polegającej na świadczeniu usług lub produkcji ubocznej.</u>
          <u xml:id="u-56.31" who="#JadwigaBerak">W szkołach i internatach, dochodami środków specjalnych są głównie dochody ze sprzedaży usług, m.in. za wynajem sal lekcyjnych i internatów oraz samochodów, wpłaty uczniów i personelu za korzystanie z wyżywienia w internacie. I to w zasadzie byłyby wszystkie sprawy dotyczące najważniejszych działów budżetu Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Jeżeli będą pytania, jesteśmy do dyspozycji.</u>
          <u xml:id="u-56.32" who="#JadwigaBerak">Teraz proszę Agencję Rynku Rolnego o przedstawienie budżetu, a następnie Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#WłodzimierzSumara">Uznając, że państwo czytaliście przygotowany przez nas materiał, chcę tylko powiedzieć o najważniejszych sprawach. Jeżeli będą jakieś wątpliwości, to wyjaśnimy.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#WłodzimierzSumara">Zacznę od spraw oczywistych, mianowicie Agencja Rynku Rolnego, zgodnie z ustawą i statutem prowadzi samodzielną gospodarkę finansową i ewidencję księgową dotyczącą gospodarowania rezerwami państwowymi oraz działalności interwencyjnej na rynku produktów rolnych. Agencja realizuje interwencyjną politykę rolną państwa w celu stabilizacji rynku produktów rolnych i żywnościowych oraz ochrony dochodów rolników. Swoją politykę realizujemy trzema kanałami:</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#WłodzimierzSumara">1) interwencyjny skup i sprzedaż produktów rolnych w określonych warunkach,</u>
          <u xml:id="u-57.3" who="#WłodzimierzSumara">2) gromadzenie i gospodarowanie państwowymi rezerwami produktów i półproduktów żywnościowych, co też spowoduje skutki interwencyjne,</u>
          <u xml:id="u-57.4" who="#WłodzimierzSumara">3) udzielanie poręczeń.</u>
          <u xml:id="u-57.5" who="#WłodzimierzSumara">Przychodami Agencji są obok wpływów z działalności statutowej, z kapitałów pieniężnych, odsetek od środków zgromadzonych na warunkach bankowych i terminowych lokat bankowych, także dotacje budżetowe ustalane corocznie w ustawie budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-57.6" who="#WłodzimierzSumara">W ustawie budżetowej na 1997 r. w części Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w dziale 61 - Handel wewnętrzny, dla Agencji Rynku Rolnego określono środki budżetowe w wysokości 331.445 tys. zł, w tym na wydatki bieżące 329.812 tys. zł oraz 1.633 tys. zł na wydatki majątkowe.</u>
          <u xml:id="u-57.7" who="#WłodzimierzSumara">Jeśli chodzi o wykonanie planu finansowego Agencji, to najpierw opracowano roczny plan na 1997 r., który został pozytywnie zaopiniowany przez ministra finansów i ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej, gdyż taki jest wymóg ustawowy.</u>
          <u xml:id="u-57.8" who="#WłodzimierzSumara">Wykonanie przychodów i kosztów Agencji Rynku Rolnego w 1997 r. w odniesieniu do planu finansowego, przedstawiono w tabeli na str. 2. Z tabeli tej wynika, iż Agencja uzyskała przychody ogółem 1.153.859 tys. zł, tj. 124,5% planowanych, a koszty uzyskania przychodów wyniosły ogółem 1.218.964 tys. zł, tj. 152% planowanych.</u>
          <u xml:id="u-57.9" who="#WłodzimierzSumara">Chciałbym tutaj wyjaśnić jedną najważniejszą rzecz. Mianowicie Agencja swoją działalność w 1997 r. zakończyła deficytem i wynosił on 65.105 tys. zł. Ale chciałbym też powiedzieć, że deficyt ten w głównej części był spowodowany tym, że Agencja przekazała nieodpłatnie zarówno zboże, artykuły, jak i środki pieniężne związane z likwidacją skutków powodzi. I to trzeba uwzględnić.</u>
          <u xml:id="u-57.10" who="#WłodzimierzSumara">Koszty utrzymania Agencji ukształtowały się na poziomie 22.283 tys. zł, co stanowi 1,83% ogółu kosztów.</u>
          <u xml:id="u-57.11" who="#WłodzimierzSumara">Wynagrodzenia w Agencji wzrosły, choć nie tak jak mogłyby, tzn. wykonaliśmy 97% planu finansowego. Podróże służbowe też wykonaliśmy poniżej planowanych kosztów w wysokości 56,35%. Zużycie materiałów również było niższe, a usługi w normie.</u>
          <u xml:id="u-57.12" who="#WłodzimierzSumara">Najwyższa Izba Kontroli badając wykonanie planu finansowego Agencji Rynku Rolnego za 1997 r., oceniła go pozytywnie.</u>
          <u xml:id="u-57.13" who="#WłodzimierzSumara">W tej chwili jesteśmy już po badaniu bilansu przez biegłych i również jest to ocena pozytywna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#HannaStefańska">Uzupełniająco dodam kilka słów na temat naszych wierzytelności, które w skali dotacji, corocznie mamy w budżecie, stanowią bardzo wysoką wartość - 240 mln zł. Takie też były wierzytelności na koniec 1997 r., co stanowiło aż 72% dotacji, którą mieliśmy w 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#HannaStefańska">Sprawa wierzytelności została dość szczegółowo opisana w informacji, którą państwo otrzymaliście. Chciałabym tylko dodać, że w ramach tej kwoty należności wynoszą 114 mln zł, natomiast odsetki 126 mln zł. Czyli oznacza to, że aż 52% stanowią tutaj naliczone odsetki.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#HannaStefańska">Bardzo ważna jest struktura powstania wierzytelności. Powstały one w ciągu lat od momentu powołania Agencji. W latach 1991–1993 powstało aż 74% tych wierzytelności, w 1994 r. - 12%, w 1995 - 8%, w 1996 - 5% i w 1997 - 0,2%. Oznacza to systematyczny spadek.</u>
          <u xml:id="u-58.3" who="#HannaStefańska">Jednak mimo to te wierzytelności ogółem obniżyły się, jak wynika z informacji, którą państwo otrzymaliście, tylko o 0,9%. Na taki stan miało wpływ doksięgowanie odsetek. Bo taka jest zasada sztuki księgowej. Oczywiście były to odsetki od postępowań sądowych, egzekucyjnych, a w szczególności likwidacyjnych. Mimo tak niewielkiego, per saldo, spadku wierzytelności w stosunku do 1996 r. wartość wierzytelności, które Agencja odzyskała w 1997 r. realnie wyniosła 25 mln zł. Czyli stanowi to również 27% naszej dotacji, a więc jest to dość znacząca kwota. Oczywiście ilość spraw również uległa zmniejszeniu: z 622 do 473, tj. o 149 spraw wierzytelności ubyło jako Agencji.</u>
          <u xml:id="u-58.4" who="#HannaStefańska">Poszczególne postępowania i kwalifikacja postępowań zostały szczegółowo opisane w naszej informacji. I tutaj musimy zaznaczyć, że wśród tych 10 kategorii, do jakich zostały zakwalifikowane te wierzytelności, najkorzystniejszą dla Agencji formą odzyskiwania wierzytelności są układy i ugody przed sądem. Mają one moc wyroku i wówczas Agencja może przystępować do egzekucji, mając tytuł wykonawczy. Największą grupę spraw w tych 240 mln zł, bo aż 37%, stanowią sprawy sądowe. Tak liczna grupa spraw w postępowaniu sądowym jest spowodowana długoletnimi sprawami, które toczą się w sądach i na to Agencja nie może mieć wpływu. Bardzo często też zdarza się, że kiedy Agencja otrzymuje wyrok, to podmiotu, wobec którego sprawa została skierowana, już nie ma. To m.in. powoduje, że Agencja wciąż te wierzytelności ma.</u>
          <u xml:id="u-58.5" who="#HannaStefańska">Dla usprawnienia działań windykacyjnych, decyzją prezesa Agencji, został uruchomiony monitoring. Monitoring cokwartalny stanowi podstawę do dokonywania ocen wierzytelności centrali, jak i oddziałów terenowych.</u>
          <u xml:id="u-58.6" who="#HannaStefańska">Chciałam jeszcze uzupełnić sprawę spółek, ponieważ w komisjach sejmowych padają pytania o liczbę spółek, w których Agencja ma udziały. Na koniec roku było ich 69. Niestety, bardzo często następuje konwersja wierzytelności na udziały, ewentualnie na akcje, na co nie mamy większego wpływu i stąd ten przyrost. Następuje też objęcie akcji i udziałów rynkach hurtowych. Do tej pory objęliśmy w 16; w 1997 r. - w 1, w Ełku.</u>
          <u xml:id="u-58.7" who="#HannaStefańska">Jeżeli chodzi o wydatki majątkowe to dodam, że była to kwota 1.633 tys. zł. Została przeznaczona głównie na zakupy inwestycyjne oraz na budowę zintegrowanego systemu informatycznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#JózefPilarczyk">Dziękuję. Proszę o przedstawienie wykonania budżetu Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#MirosławMielniczuk">Na wstępie chciałbym państwa przeprosić. W sprawozdaniu z wykonania budżetu na str. 2 jest pomyłka: w środkach powierzonych Agencji na dopłaty do oprocentowania rolniczych kredytów obrotowych jest kwota 631,49 mln zł, a powinno być - 531,49 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#MirosławMielniczuk">Działalność Agencji koncentruje się w trzech kierunkach: udzielanie dopłat do kredytów, ogólnie rzecz biorąc, inwestycyjnych; finansowanie infrastruktury wiejskiej oraz wykonywanie zadań zleconych przez Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, chodzi tutaj o kredyty na środki do produkcji rolnej oraz dopłaty do kredytów skupowych.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#MirosławMielniczuk">W ubiegłym roku Agencja dysponowała kwotą 443,80 mln zł z przeznaczeniem na działalność podstawową. Początkowo kwota ta była wyższa, ale 28 mln zł zostało przesunięte na likwidację skutków powodzi.</u>
          <u xml:id="u-60.3" who="#MirosławMielniczuk">W ubiegłym roku nastąpił bardzo znaczny wzrost akcji kredytowej ok. 42% i z tego tytułu wzrosły także zobowiązania Agencji i na to chciałem zwrócić uwagę państwa.</u>
          <u xml:id="u-60.4" who="#MirosławMielniczuk">W tabeli na str. 2 podane są zobowiązania Agencji, jak się kształtują do 2001 r. Są to zobowiązania nie uwzględniające nowych kredytów, udzielanych w 1998 r. Zobowiązania te będą narastały o tyle, o ile będzie zwiększona akcja kredytowa w latach następnych.</u>
          <u xml:id="u-60.5" who="#MirosławMielniczuk">I właśnie to obciążenie związane z narastającymi zobowiązaniami stanowi największy problem finansowy Agencji. Ponieważ większość środków budżetowych Agencja kieruje na zobowiązania, które wynikły w latach poprzednich. One wprawdzie powoli spadają, ale mimo wszystko trzeba będzie do nich dodawać pewne kwoty.</u>
          <u xml:id="u-60.6" who="#MirosławMielniczuk">Rozkład zapotrzebowań na poszczególne linie kredytowe jest taki, iż najwięcej środków Agencja przeznaczała na kredyty związane z utworzeniem i urządzeniem gospodarstw przez młodych rolników. Ta tendencja obecnie też się utrzymuje.</u>
          <u xml:id="u-60.7" who="#MirosławMielniczuk">Jeżeli spojrzymy generalnie, to w tym roku Agencja dysponuje znacznie mniejszą kwotą na kredyty inwestycyjne. Mamy na ten cel tylko 60 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-60.8" who="#MirosławMielniczuk">Znaczącym elementem w działalności Agencji było finansowanie tzw. infrastruktury technicznej wsi. Działania te polegały na stosowaniu dotacji do przedsięwzięć inwestycyjnych, podejmowanych przez samorządy terytorialne, przez zarządy gmin. Środki te pochodziły w 1997 r. z pożyczki ASAL, a także z dotacji budżetowej. Również z tych środków finansowana była budowa rynków i giełd hurtowych. W 1997 r. objęto tutaj pomocą Agencji 6 spółek prawa handlowego. Nie chcę mówić o celowości podejmowanych decyzji, ale uważam, że niektóre z nich były nietrafione, np. Łużyckie Centrum Hurtu Rolnego, gdzie sprawę musieliśmy skierować do prokuratora.</u>
          <u xml:id="u-60.9" who="#MirosławMielniczuk">Generalnie rzecz biorąc ta pożyczka ASAL, która skończyła się w 1997 r., była jedną z najlepiej rozdysponowanych środków budżetowych, które miały być kierowane do gmin. Środki te powodowały ogromny ruch inwestycyjny w gminach i wiele gmin budowało swoje budżety w ten sposób, żeby jak najwięcej można było skorzystać z dotacji z pożyczki ASAL. Stąd ponad 4 tys. umów zawartych z samorządami gminnymi.</u>
          <u xml:id="u-60.10" who="#MirosławMielniczuk">Jeszcze o jednym elemencie chciałem powiedzieć, który wprawdzie nie ma związku z finansami, ale jest niezmiernie istotny. Przy rozdysponowaniu tej pożyczki gminy nabrały umiejętności w załatwianiu formalności, nabrały doświadczenia.</u>
          <u xml:id="u-60.11" who="#MirosławMielniczuk">W 1997 r. Agencja, na zlecenie Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, wprowadziła dopłaty do oprocentowania kredytów na cele rolnicze. Łącznie dopłaty do kredytów na cele rolnicze wykorzystano w 99,86%.</u>
          <u xml:id="u-60.12" who="#MirosławMielniczuk">W ubiegłym roku Agencja, również na zlecenie Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, stosowała dopłaty do kredytów skupowych i udzieliła ich w kwocie 91,35 mln zł, co wygenerowało ponad 4,5 mld zł kredytu bezpośrednio.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#JózefPilarczyk">W wypowiedziach obu panów prezesów nie było żadnych uwag samokrytycznych. Wobec tego poproszę przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli o przedstawienie oceny wykonania budżetu rolnictwa w ogóle, w poszczególnych działach. Tu spodziewam się, że uwagi będą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#JerzyOsiński">Stosowne do konstytucyjnego obowiązku sporządzania analizy wykonania budżetu państwa w 1997 r., Departament Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej NIK przeprowadził w I kwartale br. kontrolę wykonania budżetu w części 19 Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej oraz kontrolę wykonania planu finansowego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Agencji Rynku Rolnego i Centralnego Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#JerzyOsiński">Wyniki kontroli zostały przedstawione w trzech dokumentach: Analizie wykonania budżetu państwa i założeń polityki pieniężnej w 1997 r., w Informacji o wynikach kontroli wykonania budżetu państwa w 1997 r. w części 10 Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej oraz wykonania planu finansowego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz Agencji Rynku Rolnego w 1997 r., a także w Informacji o wynikach kontroli wykonania planu finansowego Centralnego Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych w 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#JerzyOsiński">Proszę o wyrozumiałość i cierpliwość dla wywodu, który przedstawię. Zrobię to najkrócej, jak będę mógł. Natomiast dla jakości tych informacji ma to pewien rygor, którego nie mogę przekroczyć.</u>
          <u xml:id="u-62.3" who="#JerzyOsiński">Chciałbym wzorem pani minister Berak przedstawić uczestniczących ze mną w posiedzeniu współpracowników Najwyższej Izby Kontroli: pan Kazimierz Gapiński, doradca ekonomiczny w Departamencie Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej oraz pan Witold Brzychczy, główny specjalista kontroli państwowej, a także delegatura NIK w Olsztynie: pan Ludwik Morze, dyrektor delegatury oraz pan Władysław Witczak, doradca ekonomiczny.</u>
          <u xml:id="u-62.4" who="#JerzyOsiński">Zacznę od omawiania wyników kontroli z wykonania budżetu przez Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Kolegium Najwyższej Izby Kontroli wyraziło pozytywną ocenę o realizacji budżetu przez MRiGŻ. Niemniej kontrola wykazała wiele uchybień i nieprawidłowości. Były one dość liczne, ale nie miały zasadniczego wpływu na wykonanie budżetu, dotyczyły bowiem dochodów w kwocie 470 tys. zł i wydatków w wysokości 4.640 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-62.5" who="#JerzyOsiński">Jeśli chodzi o dochody, to stwierdzone nieprawidłowości dotyczyły w szczególności nierzetelnego ich planowania. Chcę podkreślić, że sprawa ta była wielokrotnie podnoszona przez NIK w poprzednich kontrolach. Mimo to nie odnotowaliśmy poprawy na tym odcinku.</u>
          <u xml:id="u-62.6" who="#JerzyOsiński">Wysokie wykonanie dochodów, o 154% wyższe od kwoty określonej ustawą budżetową, związane było podobnie, jak w 1996 r. z ich niedoszacowaniem na etapie planowania.</u>
          <u xml:id="u-62.7" who="#JerzyOsiński">Uzyskane dochody w 1997 r. w porównaniu z 1995 r. i 1996 r. dowodzą, że pogorszył się znacznie stopień realności ich planowania. Podczas gdy w 1995 r. i w 1996 r. uzyskane dochody były wyższe od założonych w planie, odpowiednio: o 73,5% i 102,5%, to w 1997 r. przekroczono je o 154%.</u>
          <u xml:id="u-62.8" who="#JerzyOsiński">Drugim problemem utrzymującym się od kilku lat jest niedostateczna skuteczność w wyegzekwowaniu należnych dochodów przez ministerstwo i dysponentów niższego stopnia. Należności wobec budżetu na koniec grudnia 1997 r. wyniosły w ministerstwie 470 tys. zł i wzrosły na koniec 1996 r. o 13,4%.</u>
          <u xml:id="u-62.9" who="#JerzyOsiński">Pozytywną tendencją, jaką można zaobserwować, jeśli chodzi o dochody budżetowe, jest fakt zmniejszającego się udziału należności w dochodach na przestrzeni dwóch minionych lat. Pozytywne jest również to, że ministerstwo nie dokonywało w 1997 r. umorzeń należności, a także zaniechania ich poboru i odroczeń oraz przekazywało terminowo i w całości dochody na rachunek budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-62.10" who="#JerzyOsiński">Z kontroli wykonania wydatków budżetowych przez Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w 1997 r. wynikają pewne zjawiska negatywne. Jest o nich mowa w szczegółowych częściach informacji. Można tam znaleźć konkretne przykłady nieprawidłowych działań ministra w realizacji wydatków budżetowych. Chcę jednak stwierdzić, że ujawnione przez NIK nieprawidłowości dotyczą części wydatków budżetowych ministerstwa i nie ważą w istotny sposób na ich wykonanie.</u>
          <u xml:id="u-62.11" who="#JerzyOsiński">Dla przypomnienia: wydatki budżetowe wyniosły 2.428.035 tys. zł, tj. na poziomie budżetu po zmianach. Jest to zjawisko niewątpliwie pozytywne, choć z drugiej strony niektóre wydatki mogły nie być wykonywane lub nawet przekroczone. Jest to problem z zakresu swobody - przyznanej wykonawcom budżetu, w tym i ministerstwu - w dysponowaniu budżetem. Łatwość pewnych zmian w budżecie powoduje z jednej strony - brak staranności w planowaniu wydatków, a z drugiej osłabia dyscyplinę wydatków. Jeśli bowiem zabraknie środków lub zanosi się na ich nadmiar - to jest szansa łatwego dokonania stosownych przesunięć i nie będzie problemu w wykonaniu wydatków. Świadczy o tym wzmożona w ministerstwie pod koniec 997 r. częstotliwość zmian w planie wydatków budżetowych, dokonywanych wewnętrznymi decyzjami ministra, na podstawie przepisów ustawy Prawo budżetowe.</u>
          <u xml:id="u-62.12" who="#JerzyOsiński">Decyzji takich podjęto w 1997 r. - 139, wobec 14 w 1994 r. i 10 w 1995 r., które jak wykazała kontrola, wprowadzone zostały pod planowane wykonanie wydatków po zmianach. W grudniu 1997 r. zmian takich: zwiększeń i zbilansowanych zmniejszeń wydatków podjęto - 65, na kwotę 12.342 tys. zł, co stanowiło ponad 23% łącznych zmian dokonanych w ciągu całego roku.</u>
          <u xml:id="u-62.13" who="#JerzyOsiński">Za szczególnie niezasadne w tym względzie, Najwyższa Izba Kontroli uznaje podjęcie decyzji przez sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, dopiero w dniu 30 grudnia 1997 r. o dokonaniu zmian w planie po zmianach wydatków budżetowych, w ramach przeniesień na łączną kwotę - 3.508 tys. zł, która stanowiła ponad 28% łącznych zmian dokonanych w grudniu 1997 r. W szczególności dotyczy to zwiększenia pod koniec 1997 r. wydatków w dziale 40 - Rolnictwo, rozdziale 4332 o kwotę 2.699 tys. zł, na dotacje do działalności statutowej Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Kwota ta jednak została zarachowana przez Agencję na poczet przychodów 1998 r. i słusznie. Przykład ten świadczy o niecelowości dokonanej zmiany w wydatkach pod koniec roku.</u>
          <u xml:id="u-62.14" who="#JerzyOsiński">Chcę podkreślić, iż niektóre podjęte przez ministra działania i decyzje o zmianach w wydatkach nie spełniały wymagań legalności. Z uwagi na ustalenia z lat poprzednich działania te były szczególne analizowane w toku tegorocznej kontroli.</u>
          <u xml:id="u-62.15" who="#JerzyOsiński">Wśród tych nieprawidłowości, na plan pierwszy wysuwają się zdecydowanie naruszenia ustawy Prawo budżetowe, określone w art. 46 ust. 3. Minister dokonując przesunięć w budżecie zmienił przeznaczenie części środków z rezerwy celowej, otrzymanych na sfinansowanie od 1 września 1997 r. wynagrodzeń osobowych i pochodnych księży i diakonów Kościoła katolickiego, nauczających religii w szkołach zawodowych i części środków z rezerwy celowej otrzymanych na sfinansowanie podwyżek wynagrodzeń osobowych od 1 kwietnia 1997 r. dla nauczycieli szkół zawodowych, poprzez przeniesienie i wykorzystanie tych środków w wysokości 789 tys. zł na wynagrodzenia osobowe nauczycieli przedmiotów zawodowych. Jest to niewątpliwie przekroczenie uprawnień przez ministra do dokonywania zmian w budżecie i stanowi naruszenie dyscypliny budżetowej w określonym art. 57 ust. 1 pkt 3 ustawy Prawo budżetowe.</u>
          <u xml:id="u-62.16" who="#JerzyOsiński">Inne istotne nieprawidłowości to niezrealizowanie obowiązku, zgodnie z przeznaczeniem, wykorzystania środków budżetowych otrzymanych z rezerw celowych. Dotyczyły one w szczególności: niezgodnego z przeznaczeniem wykorzystania części środków z rezerwy celowej w kwocie 112 tys. zł otrzymanych na sfinansowanie podwyżek wynagrodzeń pracowników cywilnych państwowej sfery budżetowej od 1 kwietnia 1997 r. poprzez przeniesienie części tych środków na wynagrodzenia bieżące pracowników ministerstwa; niezgodnego z przeznaczenie wykorzystania przez szkoły rolnicze, części środków z rezerwy celowej w kwocie 1.297,5 tys. zł otrzymanych na wynagrodzenia wyłącznie księży i diakonów Kościoła katolickiego nauczających religii w szkołach rolniczych, poprzez przeznaczenie tej części środków na wynagrodzenia osobowe nauczycieli przedmiotów zawodowych; niezgodnego z przeznaczeniem wykorzystania, przez szkoły rolnicze, części środków z rezerwy celowej w kwocie 44,5 tys. zł otrzymanych na sfinansowanie podwyżek wynagrodzeń osobowych od 1 kwietnia 1997 r. dla nauczycieli tych szkół, poprzez przeznaczenie tej części środków na bieżące wynagrodzenia dla nauczycieli.</u>
          <u xml:id="u-62.17" who="#JerzyOsiński">Powyższe działania ministra i szkół rolniczych stanowiły naruszenie dyscypliny budżetowej określone w art. 57 ust. 3 pkt 3 ustawy Prawo budżetowe. W związku z tym NIK skierowała do komisji orzekającej przy ministrze rolnictwa stosowne zawiadomienie o naruszeniu dyscypliny budżetowej przez trzech pracowników ministerstwa oraz wystąpiła z wnioskiem do ministra o podjęcie działań przez rzecznika dyscypliny budżetowej do rozpatrzenia przez komisję orzekającą spraw naruszenia dyscypliny budżetowej przez dysponentów II i III stopnia w szkołach rolniczych i w internatach.</u>
          <u xml:id="u-62.18" who="#JerzyOsiński">Z innych ustaleń zjawisk negatywnych przypomnę przypadki: niezrealizowania przez szkoły rolnicze obowiązku odprowadzania składek ZUS, przy pobieraniu z rachunku bankowego środków na wynagrodzenia; naruszenia przepisów rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie zlecenia zadań państwowych jednostkom niepaństwowym; nierzetelnego rozliczania ze strony ministerstwa zadań w zakresie upowszechniania doradztwa rolniczego przekazanych do realizacji różnym podmiotom.</u>
          <u xml:id="u-62.19" who="#JerzyOsiński">Są także powtarzające się nieprawidłowości, dostrzeżone przez NIK w toku tej kontroli, przy czym ich zakres jest zróżnicowany. Jest o tym mowa w części szczegółowej Analizy i Informacji.</u>
          <u xml:id="u-62.20" who="#JerzyOsiński">Wspomnę o naruszeniu ustawy o zamówieniach publicznych, poprzez niedotrzymanie ustawowego, co najmniej 3-tygodniowego, terminu składania ofert od daty ogłoszenia przetargu, przy realizacji rozbudowy sieci komputerowej w budynku Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, a także o nielegalnym dofinansowaniu z budżetu importu zasobów genetycznych w produkcji zwierzęcej.</u>
          <u xml:id="u-62.21" who="#JerzyOsiński">Przepisy rozporządzenia ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej z 18 lipca 1997 r. w sprawie wysokości stawek dotacji do rolnictwa w 1997 r. nie określały przedmiotowych stawek. Dotacje na ten cel przyznawane były na podstawie notatek akceptowanych przez ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej. Wprowadziło to dowolność w ustalaniu procentowych stawek dotacji do kosztów tego importu.</u>
          <u xml:id="u-62.22" who="#JerzyOsiński">Ustalenia kontroli upoważniły Najwyższą Izbę Kontroli do przedstawienia ministrowi rolnictwa i gospodarki żywnościowej 9 wniosków.</u>
          <u xml:id="u-62.23" who="#JerzyOsiński">Minister poinformował Najwyższą Izbę Kontroli o realizacji przekazanych wniosków pokontrolnych.</u>
          <u xml:id="u-62.24" who="#JerzyOsiński">Przejdę do odmówienia wyników naszej kontroli odnośnie do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-62.25" who="#JerzyOsiński">Kolegium Najwyższej Izby Kontroli wyraziło pozytywną ocenę co do wykonania planu finansowego przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-62.26" who="#JerzyOsiński">Stwierdzone uchybienia były nieliczne i nie miały istotnego wpływu na realizację planu finansowego Agencji. Uchybienia te dotyczyły przede wszystkim braku windykacji, przez Agencję należności z lokat depozytowych w łącznej kwocie 1.084 tys. zł, które występowały w 2 bankach: Banku Śląskim SA i Banku Gospodarki Żywnościowej Oddział Wojewódzki w Łomży. Środki te były wieloletnimi wierzytelnościami Agencji, powstałymi przed utworzeniem Funduszu Restrukturyzacji i Oddłużania Rolnictwa i przejętymi po tym Funduszu.</u>
          <u xml:id="u-62.27" who="#JerzyOsiński">Inny zarzut dotyczy niewyegzekwowania przez Agencję od Banku Śląskiego SA wierzytelności byłego Funduszu Restrukturyzacji i Oddłużania Rolnictwa w kwocie 673,6 tys. zł z tytułu odsetek od części lokaty depozytowej i zwrotu części lokaty, która była wyższa od wymaganego w umowie zabezpieczenia kredytów przez Agencję.</u>
          <u xml:id="u-62.28" who="#JerzyOsiński">Ustalono ponadto niezagospodarowanie przez Agencję środków otrzymanych w 1997 r. na dofinansowanie inwestycji infrastrukturalnych wsi, w kwocie 52.535 tys. zł, a w szczególności środków ASAL-300 w wysokości 11.011 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-62.29" who="#JerzyOsiński">Pragnę poinformować, że prezes Agencji w odpowiedzi na wnioski pokontrolne, poinformował Izbę sposobie usunięcia tych nieprawidłowości. Jak wynika z tej odpowiedzi, Bank Śląski SA przekazał w kwietniu br. na rachunek Agencji kwotę 785,6 tys. zł z tytułu pomniejszenia lokaty i odsetek od środków lokaty, a do BGŻ Oddział Wojewódzki w Łomży wystąpiono o zwrot należnej kwoty w wysokości 102,8 tys. zł. Ponadto poinformowano Najwyższą Izbę Kontroli, że do dnia 26 maja br. Agencja wypłaciła gminom należne środki z tytułu zawartych umów w 1997 r. na dofinansowanie inwestycji infrastrukturalnych wsi.</u>
          <u xml:id="u-62.30" who="#JerzyOsiński">Z analizy wykonania planu finansowego Agencji w 1997 r. wynika niewykonanie przez Agencję planowanych rozchodów, który - przypomnę - zostały zrealizowane w 83%, przy uzyskaniu ponadplanowych przychodów, wyższych o ponad 9% w stosunku do planu po zmianach. Zdecydowanie najmniej wydatkowano planowanych środków na działalność podstawową. Było to głównie wynikiem - jak uzasadniono - braku możliwości precyzyjnego określenia przez banki potencjalnego popytu kredyty. Ale także - zdaniem Najwyższej Izby Kontroli - skutkiem niedostatecznie jeszcze sprawowanego przez Agencję nadzoru i kontroli realizacji zadań, wynikających z umów podpisanych z bankami i gminami. Potwierdzają to też inne kontrole przeprowadzane przez NIK w 1997 r. Na przykład kontrola realizacji programu rozwoju telekomunikacji na wsi, zakończona w IV kwartale 1997 r., a dotycząca m.in. I półrocza tego roku, wykazała brak przeprowadzenia przez Agencję czynności kontrolnych w urzędach gmin, w zakresie prawidłowości, sporządzanych przez nie rozliczeń, wykorzystania otrzymanych środków, na telefonizację wsi. Wskutek zaniechania tych czynności stwierdzono przypadki przejęcia od gmin i zaakceptowania przez Agencję, nierzetelnych lub wręcz fałszywych rozliczeń. Ten problem jest przedmiotem - jak mówiłem - odrębnej kontroli i wyniki tej kontroli będą przedstawione Sejmowi pod koniec roku.</u>
          <u xml:id="u-62.31" who="#JerzyOsiński">Kilka zdań o pozytywnych zjawiskach działalności Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Na pozytywną ocenę zasługuje zwłaszcza zakończenie w 1997 r. w Agencji inwentaryzacji spraw dotyczących wierzytelności byłego FRiOR, jak również tzw. umów przedfunduszowych. Uzgodniony został również stan wyjściowych wierzytelności dotyczących FRiOR. W efekcie tych uzgodnień w 1997 r. wprowadzono do aktywów Agencji 5 nowych wierzytelności. Natomiast z bankami potwierdzonych zostało ponad 30% sald należności FRiOR występujących na koniec 1997 r. Pozostałe 10% sald FRiOR dotyczyło 5 banków, które były w stanie likwidacji lub zostały wydzielone w grudniu z innego banku.</u>
          <u xml:id="u-62.32" who="#JerzyOsiński">Innym pozytywnym zjawiskiem jest zmniejszenie stanu środków pieniężnych, w porównaniu ze stanem na początek roku, o 311.561 tys. zł. Łącznie stan tych środków na koniec roku wyniósł 577.810 tys. zł, z których 486.981 tys. zł ulokowano w bonach skarbowych i na lokatach terminowych. Środki te - jak ustalono - stanowiły m.in. zabezpieczenie finansowe w 1998 r. zobowiązań Agencji z tytułu podpisanych umów kredytowych.</u>
          <u xml:id="u-62.33" who="#JerzyOsiński">Ostatnia część, mianowicie nasze uwagi do działalności Agencji Rynku Rolnego.</u>
          <u xml:id="u-62.34" who="#JerzyOsiński">Kolegium Najwyższej Izby Kontroli wyraziło równie pozytywną ocenę, co do wykonania planu finansowego przez Agencję Rynku Rolnego w 1997 r. Stwierdzone uchybienia nie miały istotnego wpływu na realizację planu finansowego Agencji i dotyczyły takich spraw jak: niedokonania korekt planu finansowego ARR w 1997 r. w związku z nowymi zadaniami, które weszły w życie w trakcie roku budżetowego; nieprzeprowadzania okresowych analiz kształtowania się uzyskiwanych przychodów; zlecania obcym podmiotom gospodarczym zbywanie środków trwałych, co podrażało koszty postępowania przetargowego.</u>
          <u xml:id="u-62.35" who="#JerzyOsiński">Pozytywnym zjawiskiem, stwierdzonym w kontroli, jest zaniechanie w 1997 r. udzielania przez Agencję pożyczek długoterminowych ze środków finansowych, przeznaczonych na działalność interwencyjną Agencji Rynku Rolnego oraz przestrzeganie obowiązujących terminów przy realizacji zobowiązań wobec wierzycieli. Co było naszym wnioskiem z poprzedniej kontroli.</u>
          <u xml:id="u-62.36" who="#JerzyOsiński">W 1997 r. przychody Agencji Rynku Rolnego były wyższe od określonych w planie finansowym o ponad 24%. Głównie w wyniku uzyskania przez Agencję wyższych wpływów własnych ze sprzedaży towarów mięsa, mleka w proszku, cukru, masła i miodu. A także w wyniku otrzymania kredytu bankowego na sfinansowanie zakupu zbóż na podstawie uchwały nr 70/97 Rady Ministrów z 26 sierpnia 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-62.37" who="#JerzyOsiński">Nie uzyskano jedynie przychodów, z braku popytu na rynku krajowych i zagranicznym, z planowanej sprzedaży chmielu. A sprzedaż skrobi ziemniaczanej zrealizowano tylko w 18,2%.</u>
          <u xml:id="u-62.38" who="#JerzyOsiński">Kontrola wykazała, że środki, jakimi Agencja dysponowała w ub.r., zostały prawie w całości, bo 99,5%, wydatkowane, w tym na działalność interwencyjną, skup produktów rolnych oraz ich przetworów na rynku krajowym i zagranicznym - wydano ponad 44% środków, a na gromadzenie i gospodarowanie państwowymi rezerwami - blisko 56%.</u>
          <u xml:id="u-62.39" who="#JerzyOsiński">Najwyższa Izba Kontroli nie wnosi również uwag co do obrotu środkami pieniężnymi otrzymanymi z budżetu. Dotacja budżetowa na wydatki bieżące została wykorzystana przez Agencję w pełnej wysokości i zgodnie z jej przeznaczeniem - tj. głównie na realizację rocznego programu działań interwencyjnych ARR na 1997 r. zatwierdzonego uchwałą nr 25/97 Rady Ministrów z 22 kwietnia 1997 r. na uzupełnienie państwowych rezerw gospodarczych.</u>
          <u xml:id="u-62.40" who="#JerzyOsiński">Niemniej jednak Najwyższa Izba Kontroli dostrzegła kilka problemów, które wystąpiły w realizacji planu finansowego Agencji w 1997 r. Zostały one opisane w części szczegółowej Informacji.</u>
          <u xml:id="u-62.41" who="#JerzyOsiński">Przypomnę tylko, że są nimi m.in. wysokie koszty z uzyskania przychodów - wyższe o 52% od planowanych, których następstwem było uzyskanie przez Atencję ujemnego wyniku finansowego w kwocie ponad 65 mln zł, zamiast planowanego dodatniego w wysokości ponad 124 mln zł. Było to spowodowane głównie sfinansowaniem zadań, realizowanych przez Agencję w 1997 r., nie objętych planem finansowym, a związanych z realizacją ustawy z dnia 17 lipca 1997 r. O stosowaniu szczególnych rozwiązań w związku z likwidacją skutków powodzi i innymi decyzjami rządowymi w zakresie pomocy powodzianom.</u>
          <u xml:id="u-62.42" who="#JerzyOsiński">Innym problemem, który wystąpił w wykonaniu planu finansowego, była niepełna realizacja wielkości interwencyjnego skupu zbóż, założonego programem na 1997 r. Zagadnienie to było m.in. szczegółowo kontrolowane w toku kontroli wykonania ustawowych zadań Agencji, ze szczególnym uwzględnieniem interwencyjnego skupu zbóż ze zbiorów 1997 r., którą Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła w I kwartale 1998 r., na zlecenie prezesa Rady Ministrów. Wyniki tej kontroli będą przedmiotem odrębnej informacji, którą Najwyższa Izba Kontroli przedstawi Sejmowi w w niedługim czasie.</u>
          <u xml:id="u-62.43" who="#JerzyOsiński">Teraz kilka uwag dotyczących kontroli Centralnego Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych. Kolegium Najwyższej Izby Kontroli wyraziło pozytywną, ocenę co do wykonania planu finansowego Centralnego Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych w 1997 r. Zrealizowane dochody CFOGR w stosunku do określonych w ustawie budżetowej na 1997 r. były wyższe o ponad 181%, natomiast wydatki zostały przekroczone o 197%. Pragnę zwrócić uwagę, że znaczące przekroczenie planowanych dochodów CFOGR notowano też w latach poprzednich. Jednak wzrost w minionym roku miał w dużym stopniu uzasadnienie działaniami, które wynikały z potrzeb zapobieżenia skutkom powodzi i zmianom w wysokości naliczania CFOGR, który wynosił poprzednio 20% od terenowych funduszy, a w tym roku został podniesiony do 50%.</u>
          <u xml:id="u-62.44" who="#JerzyOsiński">Ze spraw krytycznych muszę - niestety - kolejny raz powiedzieć o tym, że w dalszym ciągu nie ma regulaminu dysponowania CFOGR. Lojalnie przyznam, że wprawdzie były pewne działania przez kierownictwo resortu podjęte, natomiast nie zakończyły się - niestety - końcowym, obowiązującym dokumentem dotyczącym gospodarki tym funduszem celowym.</u>
          <u xml:id="u-62.45" who="#JerzyOsiński">Ponadto wskazujemy również na nierzetelne sporządzanie sprawozdań Rb-30 i RGŻ-12 oraz nieterminowe sporządzanie sprawozdań Rb-30.</u>
          <u xml:id="u-62.46" who="#JerzyOsiński">Pozytywnym zjawiskiem, stwierdzonym w toku kontroli CFOGR, jest zakres prac wykonanych za środki tego Funduszu w ramach rekultywacji i poprawiania wartości użytkowej gruntów. W 1997 r. zrekultywowano i zagospodarowano o 24% więcej aniżeli w roku poprzednim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#JózefPilarczyk">Czy w związku z uwagami przedstawionymi przez pana dyrektora Osińskiego, przedstawiciele ministerstwa i Agencji chcieliby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#JózefKowalski">Chciałbym zwrócić uwagę, iż Najwyższa Izba Kontroli w istocie rzeczy dostrzegła i ten fakt, że gospodarowanie środkami, które były w dyspozycji ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej w 1997 r., było w istocie realizowane w sposób, który zapewniał realizację zadań, celów i przebiegał zasadniczo prawidłowo. Równocześnie zostały też wskazane pewne uchybienia.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#JózefKowalski">I tak, jeżeli chodzi o problem planowania dochodów. Sprawa i uwagi krytyczne w tej sprawie powtarzają się. Chcę zwrócić uwagę, że - prawdopodobnie - tego typu uwaga będzie mogła być podnoszona i w latach następnych. Wiąże się to z tym, że dochody realizowane w naszym resorcie są relatywnie bardzo małe i są realizowane w kilkuset jednostkach. W związku z tym każde jakieś uchybienie bardzo silnie waży na dynamice. Oczywiście można je sztucznie zawyżać, ale doprowadziłoby to do błędów większych niż te, które obserwujemy.</u>
          <u xml:id="u-64.2" who="#JózefKowalski">Otóż w roku ubiegłym te dochody gwałtownie wzrosły m.in. z tego powodu, że w wyniku działań ministerstwa - Niemcy zrefundowali nam znaczną część wydatków na zwalczanie wścieklizny w pasie województw zachodnich. Oczywiście nie sposób tego było zaplanować, a stanowiło to kwotę prawie 3 mln zł. Przy niewielkiej skali dochodów, natomiast to rzutuje na ich przekroczenie.</u>
          <u xml:id="u-64.3" who="#JózefKowalski">Poza tym środki, które otrzymała Agencja Rynku Rolnego na inwestycje i chciała je racjonalnie wykorzystać na przygotowanie systemu informatycznego dla potrzeb funkcjonowania Agencji, nie mogły być wykorzystane, bo przyszła w wyniku konsultacji w Ministerstwie Finansów bardziej rygorystyczna interpretacja i musiały być zwrócone do budżetu.</u>
          <u xml:id="u-64.4" who="#JózefKowalski">Także w roku ubiegłym w wyniku działań kontrolnych i innych działań ze strony Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w kierunku zdyscyplinowania rozliczeń banków ze środków na dopłaty do kredytów, zwrócone zostały środki przez banki i jest to również znaczna kwota. To są właśnie te kwoty, których zaplanowanie z dużą dokładnością jest niemożliwe. Oczywiście nie znaczy to, że nie podejmujemy działań i starań w kierunku rzetelnego planowania dochodów.</u>
          <u xml:id="u-64.5" who="#JózefKowalski">Jeżeli chodzi o zmiany planów w ub.r., to istotnie były one liczne. Ubiegły rok nie był rokiem szczególnym, ponieważ powódź zmusiła nas do poszukiwania środków, w ramach naszego budżetu na sfinansowanie dodatkowych zadań. Wszystkie środki, jakie wydatkował resort na likwidację skutków powodzi, były wygospodarowane z poszczególnych rodzajów naszej działalności, tak więc musiało to być dokonane poprzez zmianę planu. Chcę powiedzieć, że rozwiązania techniczne, przyjęte przy stosowaniu zwiększonych dopłat w ramach postępu biologicznego, przy zakupie materiału siewnego, np. na terenach popowodziowych spowodowały to, że skutki tych rozwiązań nie mogły być przewidziane z dostateczną dokładnością. Wszystko to zmuszało nas do aktualizowania planu.</u>
          <u xml:id="u-64.6" who="#JózefKowalski">Jeżeli chodzi o przekazanie w grudniu środków dla Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, to środki te tylko w części usiłowały zrekompensować wydatki na likwidację skutków powodzi, które sfinansowane zostały ze środków Agencji. Zmiana ta została dokonana zgodnie z przepisami. A że w grudniu, to - jak mówię - był to rok szczególny. Z rozliczeń wynikało, że będą pewne oszczędności i stąd te oszczędności ulokowano tam, gdzie uważaliśmy, że będą najbardziej potrzebne. Tym bardziej, że przewidywaliśmy, iż 1998 r. będzie rokiem bardzo trudnym w gospodarce finansowej Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. I z tego punktu widzenia uważam, że ta zmiana planu była zmianą racjonalną.</u>
          <u xml:id="u-64.7" who="#JózefKowalski">Jeżeli chodzi o należności i ich egzekwowanie, to chcę zwrócić uwagę, że wprawdzie wzrosły, tak jak to Najwyższa Izba Kontroli ustaliła, ale ten wzrost był w granicach należności i żadnych tych należności nie umarzaliśmy. W miarę możliwości należności te są egzekwowane. Oczywiście pewne opóźnienia powstają, zwłaszcza w opłatach hodowlanych, rejestrowych, za badania nowych odmian roślin, ponieważ sytuacja firm hodowlanych nie jest dobra.</u>
          <u xml:id="u-64.8" who="#JózefKowalski">Podobnie trudną sytuację przeżywają szkoły rolnicze. I jeśli chodzi o naruszenie zasad płatności składek na ZUS, najczęściej ma to miejsce właśnie w szkołach rolniczych.</u>
          <u xml:id="u-64.9" who="#JózefKowalski">Chcę też zwrócić uwagę na informację o poziomie płac w szkołach rolniczych. Wykonanie przeciętnej płacy było, w skali całego resortu, o 2 zł wyższe. A więc krótko mówiąc, tu nie ma luzów finansowych i w związku z tym bywa, że szkoła mając trudności płatnicze nie zawsze reguluje należności z tych składek ZUS, zgodnie z przepisami prawa. Wszystkie przypadki naruszenia prawa, które kwalifikują się do rozpatrzenia przez Komisję Dyscypliny Budżetowej, są rozpatrywane.</u>
          <u xml:id="u-64.10" who="#JózefKowalski">Podobny problem, z tym się wiążący, dotyczy wykorzystania środków na podwyżki płac. Wykorzystanie części płac na podwyżki płac, nie wprost na podwyżki, ale na sfinansowanie tych płatności wynagrodzeń, które wynikają z przepisów prawa, formalnie można powiedzieć, jest naruszeniem dyscypliny. Ale gdyby działano zgodnie z przepisami, to musiałoby dojść do przekroczenia wydatków na wynagrodzenia i też byłyby naruszone przepisy w zakresie gospodarowania środkami na wynagrodzenia.</u>
          <u xml:id="u-64.11" who="#JózefKowalski">Jeżeli chodzi o przestrzeganie przepisów i procedur w zakresie zamówień publicznych -wydaje mi się, że w resorcie jest wyraźny postęp. Były podjęte pewne działania w sferze organizacyjnej i efekty są. Co oczywiście nie oznacza, że we wszystkich przypadkach było bardzo dobrze.</u>
          <u xml:id="u-64.12" who="#JózefKowalski">Jeżeli chodzi o finansowanie kosztu importu zasobów genetrycznych, to w przepisach rozporządzenia ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej, które jest wydawane w uzgodnieniu z ministrem finansów na rok bieżący, wprowadzono pewne uściślenia regulacji, tak by zakres dowolności interpretacji ustaleń w tym zakresie maksymalnie zawęzić.</u>
          <u xml:id="u-64.13" who="#JózefKowalski">Jeżeli chodzi o sprawozdawczość z dochodu wydatków CFOGR i pewne opóźnienia w tym zakresie, usprawiedliwieniem tego może być fakt, że sprawozdania muszą być uzgadniane z 49 województwami. Jeżeli chodzi o gospodarkę środkami na wynagrodzenia i środkami na płace dla księży i diakonów, naruszenie regulacji w tej sprawie wiązało się z tym, że jakby od samego początku sprawa nie była ustawiona jak należy. Jest w niej wiele niedomówień, np. jak traktować wynagrodzenie katechety.</u>
          <u xml:id="u-64.14" who="#JózefKowalski">Ministerstwo rozdysponowując te pieniądze kierowało się pismem ministra finansów, który przekazywał nam te pieniądze, i regulacjami prawnymi dotyczącymi określania środków, zgodnie z regułami, na paragrafy. I tak - pieniądze te zostały przekazane na par. 11, czyli na płace. O wykorzystaniu tych pieniędzy decydował dyrektor szkoły. Z tym - podkreślam raz jeszcze - iż przekroczenie płacy, w porównaniu z planem, o 2 zł w skali kraju wskazuje, że dyrektorzy szkół starają się tę gospodarkę realizować możliwie z największą dyscypliną.</u>
          <u xml:id="u-64.15" who="#JózefKowalski">Przewodnictwo obrad przejmuje poseł Gabriel Janowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#GabrielJanowski">Czy pan dyrektor Osiński chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#JerzyOsiński">W zasadzie nie ma rozbieżności między nami a ministerstwem. Jest tylko sprawa dochodów i tego, że „czepiamy” się tego problemu.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#JerzyOsiński">My mamy świadomość, że nie wszystko jest możliwe do precyzyjnego ustalania i przewidywań. Natomiast wydaje nam się, że jak w każdej porządnie zorganizowanej firmie jest np. plan rotacji środków trwałych, dotyczy to chociażby zakupu sprzedaży samochodów i innych środków majątkowych. I my o tym pisaliśmy również w wystąpieniu pokontrolnym, że tak to widzimy np. w tej kwestii, bo oczywiście wielu innych spraw przewidzieć się nie da. Nie może być jednak lekceważące podejście do obowiązku wynikającego z ustawy budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#JerzyOsiński">Cieszy nas bardzo, że otrzymaliśmy niecałe 3 mln zł od rządu RFN za współudział w zwalczaniu wścieklizny lisów. Kilkakrotnie apelowaliśmy do ministerstwa o energiczne zabieganie o tę partycypację, ponieważ takie było ustalenie w podjęciu tego problemu przez władze polskie. Natomiast ciągle była nie załatwiona sprawa uczestnictwa strony niemieckiej, która deklarowała współudział w pokryciu kosztów. Niestety ta kwota, o której pan mówił, dotyczy tylko połowy poniesionych kosztów w 1997 r. Pozostaje więc sprawa wcześniejszych wydatków, które strona polska poniosła i wydaje mi się, że trzeba będzie nadal szukać zrozumienia u niemieckich sąsiadów dla odzyskania tych kwot.</u>
          <u xml:id="u-66.3" who="#JerzyOsiński">Ostatnia kwestia dotycząca szkół. Mamy pełną świadomość sytuacji w szkołach rolniczych. Daliśmy temu wyraz w sprawozdaniu z kontroli, którą przeprowadzaliśmy w 1996 r. Nie negujemy troski ministerstwa o to, żeby tym szkołom pomóc, natomiast musimy mówić, że środki te były nielegalnie wydatkowane z rezerwy celowej. Rezerwa celowa określała precyzyjnie, na co one miały być przeznaczone. Natomiast wydatkowanie tych środków miało inny charakter. I o tym wyłącznie mówimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#GabrielJanowski">Czy przedstawiciel ministerstwa chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#JadwigaBerak">Chciałam tylko powiedzieć, że wszystkie uwagi Najwyższej Izby Kontroli, w pokorze przyjmujemy i oczywiście odpisaliśmy na nie. Na zakończenie trzeba by podkreślić, że generalnie budżet został oceniony pozytywnie przez kontrolę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#GabrielJanowski">Możemy rozpocząć dyskusję nad przedstawionymi sprawozdaniami. Jako pierwszego, poprosiłbym o zabranie głosu szefa naszej podkomisji ds. budżetu, pana posła Steca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#StanisławStec">Generalnie trzeba pozytywnie ocenić wykonanie budżetu w części 19. Wykonano go w 100%. To bardzo ważne, że zostały wykorzystane wszystkie środki, które były przeznaczone dla rolnictwa. Wymaga też podkreślenia fakt, że budżet w 1997 r. był realizowany w bardzo trudnych warunkach. Były dwie klęski: wymarznięcie w części kraju ozimin - 50% rzepaku, 50% jęczmienia ozimego, 50% pszenżyta, części pszenicy - i letnia powódź. To naprawdę nastręczało olbrzymie trudności w realizacji budżetu. Nie podzielam zdania Urzędu Kontroli Skarbowej, który przeprowadzając kontrolę w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa stwierdza, że sumę przekazaną przez Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w końcu grudnia 1997 r.- 2.699 mln zł należy zwrócić do budżetu państwa. Urząd Kontroli Skarbowej nie podał podstawy prawnej i podzielam zdanie dyrektora Kowalskiego, że te pieniądze były przekazane zgodnie ze sztuką budżetową. Zresztą jest to zwrot tylko 10% środków Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, które zostały zabrane na potrzeby realizacji zadań związanych z powodzią.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#StanisławStec">Podnoszony przez pana dyrektora Osińskiego problem, że wydatki zostały zrealizowane przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w 83%, wynika chyba m.in. z faktu, że dopłaty do oprocentowania kredytów inwestycyjnych za grudzień i częściowo za listopad i październik nie były zrealizowane, jak w poprzednich latach zaliczkowo w grudniu, tylko były realizowane w 1998 r.</u>
          <u xml:id="u-70.2" who="#StanisławStec">Jest problem zobowiązań Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, o których pan prezes Mielniczuk wspominał, z tytułu kredytów udzielanych od lat 4 do 15, bo takie są zasady. Ale te zobowiązania, które zostały podane w załączniku do sprawozdania Agencji zakładam, że są wyliczone na podstawie aktualnej stopy redyskonta weksli. Gdy stopa redyskonta weksli, jeszcze w tym roku, ulegnie zmniejszeniu i w następnych latach też, to te zobowiązania automatycznie spadną i w związku z tym obciążenie budżetu też będzie mniejsze. Zakładam, że niewykorzystanie tych 52 mln zł ze środków ASAL - wynika z niezrealizowania kasowego. To znaczy, że zadania zostały wykonane, ale płatności nastąpiły z uwagi na protokoły odbioru robót dopiero w 1998 r.</u>
          <u xml:id="u-70.3" who="#StanisławStec">Jest jeszcze jeden problem, który tu w dyskusji nie wyszedł, ale wyszedł ostatnio w środkach masowego przekazu. Chodzi o to, że procedury pomocy, która jest realizowana na rzecz rolników, m.in. i tej pomocy, która wynika z usuwania skutków powodzi, muszą być opracowane starannie i bardzo dokładnie. Ostatnio np. w środkach masowego przekazu wyszła sprawa, że rolnicy woj. konińskiego będą narażeni na postępowanie prokuratorskie, dlatego że niby nastąpiło wyłudzenie środków na dopłaty do zakupu jałówek. Dlatego prosiłbym Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, żeby tę sprawę wyjaśniło i na piśmie poinformowało Komisję, w jaki sposób będziemy zapobiegać, aby taka sytuacja nie występowała.</u>
          <u xml:id="u-70.4" who="#StanisławStec">Po konsultacji z członkami podkomisji, zgłaszam wniosek o przyjęcie przez Komisję wszystkich części budżetu dzisiaj omawianych. Wniosek ten zostałby przedłożony Komisji Finansów Publicznych z uwagi na to, że Komisja będzie cały problem realizacji budżetu państwa rozpatrywać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#GabrielJanowski">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos i ustosunkować się do przedstawionej propozycji przez pana posła Steca? Nie widzę. Wobec tego rozumiem, że propozycja podkomisji została przez nas przyjęta i będzie podstawą do zreferowania stanowiska Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#StanisławStec">Prosiłbym o wyznaczenie kogoś z prezydium do zreferowania tej sprawy, ponieważ ja w imieniu Komisji Finansów Publicznych jestem zobowiązany przedstawić koreferat odnośnie do realizacji części 19.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#JózefPilarczyk">Myślę, że to nie jest jakaś sprzeczność regulaminowa, że pan poseł Stec wystąpi w imieniu koreferenta do części 19 budżetu jako członek Komisji i Finansów Publicznych i jako upoważniony przez Komisję Rolnictwa i Rozwoju Wsi do wyrażenia opinii. Myślę, że to jest zgodne z regulaminem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#GabrielJanowski">Rozumiem, że pan poseł Stec wyraził zgodę. Dziękuję. Dziękuję też podkomisji za przygotowanie tego wniosku i jeśli państwo pozwolą, to go w całości przeczytam, żebyśmy mogli go przyjąć.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#GabrielJanowski">„Wniosek z posiedzenia Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 30 czerwca 1998 r. w sprawie sprawozdania z wykonania budżetu państwa wraz z analizą Najwyższej Izby Kontroli za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 1997 r. do Komisji Finansów Publicznych.</u>
          <u xml:id="u-74.2" who="#GabrielJanowski">Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi na posiedzeniu w dniu 30 czerwca 1998 r. rozpatrzyła sprawozdanie Rady Ministrów z wykonania budżetu państwa za okres od 1 stycznia do 31 grudnia w częściach dotyczących:</u>
          <u xml:id="u-74.3" who="#GabrielJanowski">1. Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej (część 19).</u>
          <u xml:id="u-74.4" who="#GabrielJanowski">2. Zbiorczego budżetu wojewodów (część 85, dział 40 - Rolnictwo).</u>
          <u xml:id="u-74.5" who="#GabrielJanowski">3. Rezerw celowych (część 83) w pozycjach dotyczących:</u>
          <u xml:id="u-74.6" who="#GabrielJanowski">- dotacje do izb rolniczych (pozycja 14),</u>
          <u xml:id="u-74.7" who="#GabrielJanowski">- zwalczanie chorób zakaźnych zwierząt (poz. 15),</u>
          <u xml:id="u-74.8" who="#GabrielJanowski">- dotacja dla Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa na wykup gruntów na rzecz Skarbu Państwa (poz. 21),</u>
          <u xml:id="u-74.9" who="#GabrielJanowski">- sfinansowanie zmian organizacyjnych w Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin (poz. 76).</u>
          <u xml:id="u-74.10" who="#GabrielJanowski">4. Dochodów i wydatków państwowych funduszy celowych w zakresie:</u>
          <u xml:id="u-74.11" who="#GabrielJanowski">- Planu finansowego Centralnego Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych,</u>
          <u xml:id="u-74.12" who="#GabrielJanowski">- Planu finansowego Terenowych Funduszy Ochrony Gruntów Rolnych.</u>
          <u xml:id="u-74.13" who="#GabrielJanowski">5. Dotacji dla jednostek niepaństwowych na zadania państwowe w części 19 poz. 79 - Oświata i wychowanie.</u>
          <u xml:id="u-74.14" who="#GabrielJanowski">6. Dotacji celowych na finansowanie zadań zleconych gminom o statusie miast oraz miejskiej strefie usług publicznych.</u>
          <u xml:id="u-74.15" who="#GabrielJanowski">Komisja zapoznała się również z uwagami do wykonania budżetu przedłożonymi przez Najwyższą Izbę Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-74.16" who="#GabrielJanowski">Komisja przyjęła sprawozdanie z wykonania budżetu państwa za 1997 r. we wszystkich ww. częściach”.</u>
          <u xml:id="u-74.17" who="#GabrielJanowski">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu wobec przytoczonego wniosku, rozumiem, że Komisja ten wniosek przyjęła. Nie widzę sprzeciwu. A zatem pan poseł Stec ma pełne upoważnienie do zreferowania tego wniosku na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych.</u>
          <u xml:id="u-74.18" who="#GabrielJanowski">Dziękuję uczestnikom dzisiejszej debaty za bardzo rzetelną i zaangażowaną dyskusję we wszystkich sprawach. Zamykam część drugą porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-74.19" who="#GabrielJanowski">Przechodzimy do części trzeciej - rozpatrzenie sprawozdania z działalności Departamentu Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej Najwyższej Izby Kontroli w 1997 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#JerzyOsiński">Zakładam, że nasza informacja jest wszystkim państwu znana. Chciałbym więc tylko bardzo krótko powiedzieć o trzech sprawach. Po pierwsze - podejmujemy wnioski Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi w sprawie realizowania kontroli, które wychodzą poza nasz program kontroli na konkretny rok. W każdym przypadku zwrócenia się do nas przez prezydium Komisji lub jej członków o zbadanie sprawy, my takie badania podejmujemy. W zeszłym roku były takie 2 kontrole: sprawa związana z hodowlą owiec i kontrola realizacji wniosków pokontrolnych. Staramy się też bardzo rygorystycznie egzekwować wnioski, które formułujemy po przeprowadzeniu kontroli. Wydaje nam się, iż jest to bardzo ważne dla konsekwencji w realizacji tych działań, które kontrola podejmuje, jak i uzyskania efektu, jaki z niej chcemy uzyskać.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#JerzyOsiński">Trzecia sprawa, którą chcę tylko przypomnieć, to to, że w każdym przypadku, gdzie stwierdzamy niezgodność legislacyjną w rozwiązaniu problemu, który jest przedmiotem obrad Komisji i jej uwag, formułujemy konkretne wnioski legislacyjne, kierowane do resortów, o podjęcie inicjatywy legislacyjnej dla rozwiązania tego problemu w tym obszarze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#GabrielJanowski">Czy ktoś z państwa ma uwagi do przedłożonego sprawozdania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#RomualdAjchler">Mam pytanie. Niedawno przewodniczący Komisji podpisał wniosek o zbadanie sprawy pana ministra Janiszewskiego, jeśli chodzi o działalność Agencji Własności Rolnej w Szczecinie. Chciałbym się zorientować, czy Najwyższa Izba Kontroli podjęła tę kontrolę i na jakim jest to etapie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#JerzyOsiński">Potwierdzam, że prezes Najwyższej Izby Kontroli wydał polecenie podjęcia tej kontroli. Realizuje ją Departament Kontroli Doraźnych. Jest to na etapie przygotowania materiałów i założeń tej kontroli. Trzeba też dokonać analizy wcześniejszych naszych kontroli, bo było tam wiele ustaleń, które - jak wiemy - zostały w niewielkim stopniu zrealizowane. Tak więc rozpoczęcie kontroli jest to kwestia kilku dni związanych z przygotowaniem tematyki tej kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#StanisławStec">Chciałem podkreślić bardzo dobrą współpracę, przez cały okres 1997 r., z departamentem Najwyższej Izby Kontroli, który zajmuje się rolnictwem, a przede wszystkim - profesjonalizm kontroli. Muszę tu powiedzieć, że minister finansów miał pewne wątpliwości do tych wyników. Wysłał do jednej z Agencji swoją kontrolę, która trwała 4 miesiące i w żadnym przypadku nie podważono wcześniejszych ustaleń NIK. Tak więc chciałem podziękować za te prawidłowe działania i jednocześnie zaproponować przyjęcie sprawozdania z działalności departamentu przedłożone Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#GabrielJanowski">Przyłączam się do podziękowań i uznania dla działalności departamentu, w imieniu całej Komisji. Czy są uwagi do zaprezentowanego sprawozdania? Nie słyszę. A zatem ogłaszam, iż Komisja przyjęła sprawozdanie z działalności Departamentu Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej Najwyższej Izby Kontroli za 1997 r. Jeszcze raz dziękuję panom za uczestnictwo i pracę.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#GabrielJanowski">Przechodzimy do pkt. 4 porządku - sprawy różne. Proszę państwa, na moje ręce pan minister Brzezik skierował pismo z prośbą o zapoznanie z jego treścią członków Komisji:</u>
          <u xml:id="u-80.2" who="#GabrielJanowski">„W związku z odczytanym na posiedzeniu Komisji w dniu 24 czerwca 1998 r. listem Ministra J. Janiszewskiego pragnę wyjaśnić, że zawarta w nim informacja, iż osobą, która miała uczestniczyć w posiedzeniu w dniu 18 czerwca br. był Wiceminister R. Brzezik” jest nieprecyzyjna i może sugerować moją odpowiedzialność za zaistniałą sytuację.</u>
          <u xml:id="u-80.3" who="#GabrielJanowski">Wobec powyższego oświadczam, że decyzja Ministra J. Janiszewskiego o mojej obecności na posiedzeniu Komisji w dniu 18 czerwca 1998 r. została mi przekazana telefonicznie przez Podsekretarza Stanu A. Łuszczewskiego w dniu obrad Komisji ok. godz. 15.15. Jak Panu Przewodniczącemu wiadomo, stawiłem się w Sejmie i byłem do dyspozycji Komisji od godz. 15.30.</u>
          <u xml:id="u-80.4" who="#GabrielJanowski">Wyjaśniam również, że 17 czerwca 1998 r. Minister J. Janiszewski zmienił podział kompetencji w kierownictwie Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, w wyniku czego od 18 czerwca 1998 r. nie odpowiadam za realizację zadań w zakresie:</u>
          <u xml:id="u-80.5" who="#GabrielJanowski">- budżetu i finansów resortu,</u>
          <u xml:id="u-80.6" who="#GabrielJanowski">- organizacji i funkcjonowania rynku surowców rolniczych i artykułów żywnościowych oraz poprawy jakości surowców rolno-spożywczych,</u>
          <u xml:id="u-80.7" who="#GabrielJanowski">- nadzoru nad Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa,</u>
          <u xml:id="u-80.8" who="#GabrielJanowski">- współpracy z Agencją Rynku Rolnego”.</u>
          <u xml:id="u-80.9" who="#GabrielJanowski">Podpisał, z wyrazami szacunku Ryszard Brzezik.</u>
          <u xml:id="u-80.10" who="#GabrielJanowski">Minister Janiszewski powiedział dzisiaj, że: „niedomówienie między przewodniczącym Komisji a wiceministrem było przyczyną tego stanu rzeczy”. Otóż chcę powiedzieć, że z mojej strony nie było żadnych niedomówień, więc wyrażam tylko zdziwienie taką enuncjację. Zamykam tę sprawę, życząc paniom i panom ministrom oraz prezesom Agencji, by harmonijnie współpracowali dla dla dobra polskiego rolnictwa, o którym tu dzisiaj z tak wielkim zaangażowaniem mówili.</u>
          <u xml:id="u-80.11" who="#GabrielJanowski">Czy są inne sprawy dotyczące tego punktu porządku? Nie widzę. Dziękuję państwu.</u>
          <u xml:id="u-80.12" who="#GabrielJanowski">Zamykam posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>