text_structure.xml 25.5 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#MariaSmereczyńska">Otwieram posiedzenie Komisji. Głównym punktem porządku posiedzenia będzie przyjęcie opinii Komisji w sprawie opracowania rządowego programu zapobiegania i eliminowania zjawiska wykorzystywania seksualnego nieletnich.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#MariaSmereczyńska">W gronie prezydium Komisji sformułowaliśmy wstępną wersję tej opinii. Została ona przedstawiona państwu na piśmie i bardzo proszę o ewentualne uwagi w celu poprawienia tej opinii lub zmiany jej formy w którymś ze szczegółów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JanRulewski">Sądzę, że prezydium Komisji stworzyło dokument, któremu nic nie można zarzucić pod względem formy i treści. Mam jedynie drobne uwagi. Otóż jest tu napisane: „Komisja oczekuje informacji w sprawie podjętych działań”. Uważam, że należałoby określić konkretny termin, w którym Komisja tej informacji oczekuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MariaSmereczyńska">Terminy te wynikają z regulaminu Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JanRulewski">Rozumiem. Chciałbym się zatem odnieść do jeszcze jednego zdania w brzmieniu: „należy zaostrzyć za czyny nierządne w stosunku do osób poniżej 15 roku życia”. Czy nie uważają państwo, że sformułowanie to można zrozumieć opacznie, czyli w taki sposób, że należy surowiej karać przestępców, którzy nie ukończyli 15 roku życia.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#JanRulewski">Uważam, że bardziej czytelna byłaby forma „należy zaostrzyć kary za czyny nierządne popełnione...” albo „wobec”, albo „popełnione na osobach poniżej 15 roku życia”. Wtedy będzie wiadomo, o co chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#WacławOlak">W drugim punkcie tej opinii zostało zapisane następujące stwierdzenie: „ze względu na narastające rozmiary tego zjawiska, związane m.in. z ograniczeniem funkcji rodziny, podważeniem jej autorytetu, upowszechnianiem pozbawionej odpowiedzialności kultury wolności i użycia, otwarciem granic...”. Sądzę, że większość z tych stwierdzeń jest nieuzasadniona i nikt nie podważa autorytetu rodziny. Chyba nie chcecie państwo zamykać granicy.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#WacławOlak">Część treści tego punktu jest w ogóle niezrozumiała, ponieważ jest tam zapisane „upowszechnianiem pozbawionej odpowiedzialności kultury wolności i użycia”. Nie bardzo rozumiem, o jakie użycie chodzi, czy też czego użycie.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#WacławOlak">Wydaje mi się, że ten punkt powinien zostać przeredagowany. Nie powinniśmy formułować treści, które będą łatwie do podważenia. Ktoś mógłby wyciągnąć z tego wnioski, że np. należy ograniczyć wyjazdy. Sądzę, iż przesadne jest stwierdzenie, że ktoś podważa funkcje rodziny, ponieważ niezależnie od podziałów politycznych wszyscy ludzie na pewnym poziomie uważają, że rodzina ma ważne funkcje do spełnienia i nie podważają jej znaczenia.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#WacławOlak">Myślę, że stwierdzenie tego typu zawarte w dokumencie sejmowym, jest bezpodstawne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MariaSmereczyńska">Pan poseł stwierdził, że opcje polityczne nie wpływają na pozytywny stosunek do wartości rodzinnych i ja się z panem posłem zgadzam. Natomiast niektóre treści rozpowszechniane w środkach przekazu, które podważają te wartości nie są związane z określonymi opcjami politycznymi. Sformułowanie zawarte w projekcie opinii naszej Komisji jest wynikiem dyskusji w gronie prezydium Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WacławOlak">Sądzę, że nie można generalizować incydentalnych wystąpień prasowych lub w innych środkach przekazu. Takie działanie byłoby nieupoważnione i nieuprawnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AntoniSzymański">Sądzę, że uwaga pana posła Olaka zawierająca podejrzenie, iż chcemy zamykać granice jest bezpodstawne. My jedynie stwierdzamy, że łatwość podróżowania, otwarcie granic, upowszechnianie się nowych technik audiowizualnych nastręczają pewne nowe problemy. Stwierdzenie tego faktu nie oznacza, że jesteśmy przeciwko komputerom, czy Internetowi, natomiast nie można nie zauważać tego, że w części mediów i w niektórych publikowanych w nich tekstach lub audycjach podważa się funkcję wychowawczą rodziny.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#AntoniSzymański">Nie możemy także negować faktu, że media jako takie, coraz bardziej przejmują od rodziców funkcje wychowawcze. W ciągu ostatnich kilkunastu lat fakt ten stawał się coraz bardziej wyraźny i podważanie funkcji wychowawczych rodziny przejawia się w różnej formie, m.in. w mediach, ale nie tylko. Nasze stwierdzenie opiera się na faktach. Piszemy w naszym dokumencie o niektórych zjawiskach, które w swoich konsekwencjach niosą m.in. zwiększenie się poziomu przestępczości na tle seksualnym.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#AntoniSzymański">Wzbudza to nasz niepokój i uważam, że stwierdzenie zawarte w projekcie opinii, które negował pan poseł Olak, są jak najbardziej uprawnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#WacławOlak">Jeszcze raz chciałbym zwrócić uwagę, że nie można w dokumencie sejmowym używać stwierdzeń, które nie są poparte faktami. Incydentalne wystąpienie w takich czy innych środkach masowego przekazu nie stanowią generalnego podważania pozycji rodziny. Jest natomiast w projekcie opinii zawarte sformułowanie o otwarciu granic i jako prostą konsekwencję można uznać ograniczenie wyjazdów lub przyjazdów.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#WacławOlak">Rzecz w tym, że jeżeli ktoś w publikacji prasowej niefortunnie sformułował jakieś zdanie, to absolutnie nie jest to podważanie funkcji rodziny. Jeżeli chcemy formułować takie wnioski, to trzeba napisać na jakiej podstawie się to czyni. To, co powiedział pan poseł Szymański, są to ogólniki i na podobnej zasadzie można uzasadnić każdą inną opinię.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#WacławOlak">Uważam, że zdanie to należałoby albo wykreślić, albo inaczej sformułować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#MariaSmereczyńska">Czy pan poseł mógłby podać propozycję innego sformułowania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#WacławOlak">Oczywiście, tyle że potrzebowałbym na to trochę czasu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MariaSmereczyńska">Proszę pamiętać o tym, że musimy dzisiaj przyjąć tę opinię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JoannaSosnowska">Pani przewodnicząca, prosiłabym o wyjaśnienie akapitu, który - moim zdaniem - trochę nie trzyma się całości. Chodzi mi o akapit w brzmieniu: „upowszechnianiem pozbawionej odpowiedzialności kultury wolności i użycia”. Nie bardzo rozumiem, co by to miało znaczyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AntoniSzymański">Sądzę, że dzisiejsze głosowanie w sprawie reklamy piwa nieco obrazuje nam tę sytuację. Otóż, jeżeli zezwalamy na bardzo szeroką reklamę alkoholu, to jest to jeden z dowodów na to, że kultura wolności i użycia jest upowszechniana.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#AntoniSzymański">Z kolei, jeżeli oglądamy różne programy telewizyjne - chodzi mi nie tylko o telewizję publiczną - które ogląda również młodzież, to tego rodzaju wzorów jest bardzo wiele. To samo dotyczy prasy, w tym prasy młodzieżowej. Chodzi mi o pisma typu Brawo i Brawo Girl, których znajduje się dokładne potwierdzenie uwag, które w tej chwili wypowiadam oraz sformułowań zawartych w drugim punkcie projektu opinii naszej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#MariaSmereczyńska">Dodam do wypowiedzi pana posła, że do naszej Komisji przychodzi bardzo wiele listów, potwierdzających zasadność zapisów, które w naszej opinii zostały sformułowane. Oczywiście korespondencja ta jest do wglądu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#StanisławBrzózka">W związku z wątpliwościami, które powstały wokół punktu II mam następującą propozycję brzmienia tego punktu: „ze względu na narastające rozmiary tego zjawiska istnieje pilna potrzeba wzmożenia działań zabezpieczających przed tymi zagrożeniami, a w szczególności...”. Proponuję zatem wykreślenie tych elementów, o których mówił pan poseł Olak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JanRulewski">Zgodziłbym się z panem posłem Olakiem co do tego, że sformułowanie „ograniczenie funkcji rodziny” oznacza działanie instytucjonalne. Zwrot ten jest zbyt ostry i jako taki powinien zostać skreślony. Nie ma przecież takiej instytucji, która chce ograniczyć funkcję rodziny.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#JanRulewski">Jeżeli chodzi o „podważanie autorytetu”, to zastąpiłbym to sformułowanie „spadkiem autorytetu”. Zjawisko to jest ogólnoświatowe. Odbywa się to od wewnątrz i być może sama rodzina się na to zjawisko godzi.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#JanRulewski">Chciałbym jeszcze zgłosić generalną uwagę do pańskiej wypowiedzi. Otóż pan poseł niesłusznie imputuje nam chęć podejmowania działań odwrotnych, mających na celu proste przeciwdziałanie rozpoznanym zagrożeniom. Jeżeli pan poseł przeczyta co się proponuje w ramach zapobiegania negatywnym zjawiskom, to w propozycjach tych nie ma nic o zamykaniu granic lub stawianiu czegokolwiek na ołtarze. Mówimy konkretnie, co należy czynić, aczkolwiek wobec osobników, którzy importują przestępstwo, rzeczywiście należy zamykać granice i jest to przyjęte we wszystkich konwencjach międzynarodowych. Natomiast proszę nam nie imputować zbyt daleko idących stwierdzeń, których autorami w żadnym razie nie są członkowie prezydium naszej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#CzesławRyszka">Jest wiele zjawisk, które negatywnie wpływają na stan autorytetu rodziny. Posłużę się takim przykładem. Otóż w polskim ustawodawstwie małżeństwa homoseksualne nie są zalegalizowane, natomiast w dziesiątkach amerykańskich filmów wyświetlanych w polskiej telewizji, małżeństwa takie są ukazywane jako normalne zjawisko. Chciałbym zapytać pana posła Olaka, czy wyświetlanie tych filmów jest atakiem na rodzinę, czy też nie?</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#CzesławRyszka">Proszę zwrócić uwagę, że w naszej opinii wcale nie wypowiadamy się na temat tego, czy małżeństwa homoseksualne powinny być zakazane. Wskazujemy jedynie na fakt, że autorytet rodziny jest atakowany w zaplanowany sposób. Staramy się również wskazać na przyczyny i źródła tego stanu rzeczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#WacławOlak">Częściowo zgadzam się z panem posłem Rulewskim i również uważam, że należy coś robić w tym zakresie, ale jeszcze raz powtarzam, iż nie należy generalizować incydentalnych treści pojawiających się w środkach przekazu. Nie powinniśmy zamieszczać w dokumencie sejmowym tego typu nieuzasadnionych generalizacji.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#WacławOlak">Jeżeli chodzi o wypowiedź pana posła Ryszki, to nie chciałbym się odnosić do jakichś wyższych wartości, ale proszę zauważyć, że te wszystkie zboczenia, skoro pan je tak nazywa - zresztą osobiście przychylam się do tego określenia - wynikają z jakichś cech osobowości. Ta osobowość kształtuje się w różny sposób, w tym także poprzez wpływ środowiska rodzinnego, ale nie tylko.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#WacławOlak">Gdyby przyjąć sposób rozumowania właściwy raczej panu a nie mnie można by sformułować stwierdzenie, iż fakt czyjegoś homoseksualizmu jest związany z zamierzonym działaniem Stwórcy. W związku z tym nie należy dawać tego rodzaju przykładów, homoseksualizm jest cechą ludzką i musimy sobie zdawać sprawę z tego, że ludzie mają różne odruchy i cechy osobowości.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#WacławOlak">Na to, że ktoś zostaje homoseksualistą ma z pewnością wpływ także środowisko, ale nie tylko i nie we wszystkich przypadkach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#CzesławRyszka">Odpowiadając panu posłowi, chcę stwierdzić, że homoseksualizm wynikający z cech genetycznych, to tylko 15% przypadków jego występowania, natomiast 85% przypadków są to uwiedzenia oraz dewiacje powstałe pod wpływem upadku obyczajów i rozpowszechniania się subkultury gejowskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WacławOlak">Ale jednak pozostaje te 15%, u których homoseksualizm jest genetyczną cechą wrodzoną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#TadeuszCymański">Wydaje mi się, że intencją autorów projektu opinii Komisji, jest wskazanie - całkowicie się z tym zgadzam - na związki przyczynowo-skutkowe. Jeżeli będziemy odnosić się do samego zjawiska i zastanawiali się co robić, by je ograniczyć nie wskazując na szerszy kontekst, to wydaje mi się, że działanie takie będzie niepełne i nieskuteczne.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#TadeuszCymański">Zgadzam się, co do tego, że istnieje potrzeba precyzyjnego określenia pewnych zjawisk i zagrożeń. Uważam, że sformułowania użyte w projekcie opinii Komisji, są słuszne, jakkolwiek zgadzam się z panem posłem Olakiem, iż nie są one do końca precyzyjne. Faktycznie jest tak - z tym chyba wszyscy się zgodzimy - że funkcje rodziny są przez niektóre instytucje osłabiane i podważane.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#TadeuszCymański">Można się spierać czy sformułowanie „upowszechnianie pozbawionej odpowiedzialności kultury wolności i użycia” jest najwłaściwsze. Należy się nad tym zastanowić, ale funkcjonują obecnie różne pojęcia, które jednak coś oznaczają. Jednym z nich jest pojęcie „rozbuchany konsumpcjonizm” i rzeczywiście jesteśmy dzisiaj świadkami bardzo silnego kreowania przez media wizji świata pięknego i idealnego, świata użycia - takiego, w którym stawia się wybór między prezerwatywą a lodami Magnum. Jest to wizja świata nakierowana na przyjemność. Jest to również świat praw a nie świat obowiązków.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#TadeuszCymański">Jeżeli chodzi o homoseksualizm, to w przypadku osób bardzo młodych mamy do czynienia z nieostatecznym określeniem priorytetu seksualnego. Dotyczy to szczególnie młodych chłopców. Kultura gejowska coraz bardziej obecna w liceach a nawet w podstawówkach, sprawia, że preferencje seksualne młodzieży ulegają wypaczeniu, a także istnieje duża bezkarność i możliwość oddziaływania na młodych ludzi o nie do końca określonych postawach seksualnych. Bardzo wielu homoseksualistów stara się wykorzystać nie określenie orientacji seksualnej młodzieży w pewnym wieku i wydaje mi się, że nasza czujność, nawet przesadna, jest w tym wypadku uzasadniona.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#TadeuszCymański">Proponuję nie poświęcać czasu na dyskusję, czy homoseksualizm jest kwestią genetyki, wpływu środowiska, czy też choroby. Nie o to chodzi jak będziemy traktować homoseksualistów, natomiast nie ulega kwestii, że wiele przypadków związanych ze zjawiskiem seksualnego wykorzystywania nieletnich, jest związana również z homoseksualizmem. Naszym obowiązkiem jako Komisji Rodziny jest wskazywanie na ten związek.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#TadeuszCymański">Uważam, że punkt II powinien został doprecyzowany i może nieco przeredagowany, ale należy zaznaczyć, że zjawisko seksualnego wykorzystywania nieletnich, pozostaje w ścisłym związku z osłabieniem funkcji wychowawczych rodziny, osłabieniem jej autorytetu, a także z kreowaniem w mediach pewnych wzorców pozostających w sprzeczności z wartościami rodzinnymi.</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#TadeuszCymański">Sądzę jednak, że wszyscy jesteśmy zgodni co do faktu, że takie związki istnieją.</u>
          <u xml:id="u-22.7" who="#TadeuszCymański">Wyraz twarzy pani poseł Sosnowskiej wskazuje, że pani poseł jest zdegustowana. Może zechce pani poseł powiedzieć, co w tym, co powiedziałem, nie odpowiada pani widzeniu świata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JoannaSosnowska">Nie chodzi o moje widzenie świata. Dwa tygodnie temu wróciłam z Berlina, gdzie przebywałam jako członek delegacji naszego parlamentu, która udała się do Berlina na zaproszenie Senatu berlińskiego oraz pani burmistrz. Odbywała się tam konferencja poświęcona prawom człowieka.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#JoannaSosnowska">W Berlinie jest półmilionowe środowisko gejowskie. Miałam okazję osobiście zetknąć się z jego przedstawicielami, ponieważ środowisko to ma swoich posłów w parlamencie. Sądzę, że dysponuję wiedzą z pierwszej ręki w zakresie problemów homoseksualizmu. W każdej populacji statystycznie 5% tej populacji są to osoby o orientacji homoseksualnej.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#JoannaSosnowska">Przyjmując tę proporcję, można wywnioskować, że w naszym kraju mieszka ok. 2 mln homoseksualistów obu płci. Z tego, co się orientuję, to nie jest tak, że ktoś staje się homoseksualistą z powodu uwiedzenia i że w związku z tym jest to jakiś osobnik patologiczny. Niezależnie od naszych przedsięwzięć jako Komisji Rodziny, a skierowanych przeciwko zjawisku homoseksualizmu i środowisku homoseksualistów ludzie ci i tak będą istnieć, tak jak to miało miejsce zawsze.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#JoannaSosnowska">Na marginesie chcę stwierdzić, że nawet Platon definiował miłość mężczyzny do mężczyzny jako wyższą formę miłości niż miłość mężczyzny do kobiety.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#JoannaSosnowska">Wydaje mi się zatem, że powinniśmy zostawić tych ludzi w spokoju, ponieważ są to genetyczne uwarunkowania. W każdym razie nie należy zwalczać tego zjawiska. Jest oczywiste, że otwarcie granic ma tak negatywne, jak i pozytywne skutki. Z tymi negatywnymi należy sobie jakoś radzić, tyle że raczej nie za pomocą takich mechanizmów, o których dzisiaj rozmawiamy.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#JoannaSosnowska">Z tego, co słyszałam, mieliśmy dzisiaj rozważyć plan pracy w naszej Komisji i wydaje mi się, że byłoby to dużo pożyteczniejsze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MariaSmereczyńska">Porządek dzisiejszego posiedzenia był rozesłany wszystkim członkom Komisji w formie pisemnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JoannaSosnowska">Otrzymałam ustną informację, że będziemy dzisiaj omawiać plan pracy Komisji i propozycja ta wydała mi się dużo bardziej sensowna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#MariaSmereczyńska">Nie chciałabym, żeby nasza dzisiejsza dyskusja sprowadzała się do tematu homoseksualistów. Orzeczenie czy homoseksualizm jest zjawiskiem genetycznym, czy nie, zostawmy genetykom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JanRulewski">Chciałbym stwierdzić, że pani poseł Sosnowska nieco mija się z tematem. Nikt na tej sali nie mówił, że homoseksualiści czy też subkultura gejowska mają być w jakiś sposób dyskryminowane. Celem naszego działania jest zapobieżenie zjawisku wykorzystywania seksualnego nieletnich, niezależnie od tego, kto miałby to robić.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#JanRulewski">Odnosząc się bezpośrednio do wypowiedzi pani poseł chcę stwierdzić, że jest nieprawdą, iż w Berlinie jest 500 tys. gejów. Być może taka liczba przejeżdża na festiwal gejowski, natomiast tylu ich w Berlinie nie mieszka, ponieważ musiałoby to oznaczać, że ok. 1/6 mieszkańców tego miasta jest opanowana przez tę subkulturę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#AntoniSzymański">W ramach kompromisu chciałbym zaproponować pewne zmiany w treści projektu naszej opinii. Otóż chciałbym wykreślić z tytułu opinii wyraz „nieletnich” zamieniając go na wyraz „małoletnich”. Dotyczyłoby to dzieci do lat 18. Chodzi o to, że wyraz „nieletnich” kojarzy się z przestępczością nieletnich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JanRulewski">W tym względzie występuje pewien galimatias pojęć, ponieważ w różnych aktach prawnych używa się różnych wersji określenia tej grupy wiekowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#AntoniSzymański">Określenie „małoletni” odnosi się do dziecka poniżej 18 lat i to jest jasne, dlatego proponuję właśnie to określenie.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#AntoniSzymański">Jeżeli chodzi o pkt II, to proponuję następującą zmianę. Otóż po pierwsze, rezygnuję ze stwierdzenia „ograniczeniem funkcji rodziny”. Wyraz „podważeniem” zamieniam na „spadek autorytetu rodziny”. Dalej akapit ten miałby takie samo brzmienie jak poprzednio.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#AntoniSzymański">Chciałbym zwrócić jeszcze uwagę państwa na stwierdzenie znajdujące się w trzecim tiret pkt. II. Jest tu napisane: „należy zwrócić szczególną uwagę na narastające zjawisko prostytucji małoletnich i przeciwdziałać mu...”, w tym miejscu proponuję dopisać „m.in.”, to wymaga zaznaczenia, ponieważ nie chodzi tylko o zaangażowanie resortu sprawiedliwości. Razem brzmiałoby to: „m.in. poprzez większe zaangażowanie wymiaru sprawiedliwości w tym wydziałów rodzinnych sądów rejonowych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#MariaSmereczyńska">Mamy zatem dwie propozycje. Pierwsza z nich jest to propozycja pana posła Brzózki dotycząca wykreślenia środkowej części pkt. II.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#MariaSmereczyńska">Drugi wniosek jest autorstwa pana posła Szymańskiego i zawiera zmiany przed chwilą przez niego przedstawione.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#MariaSmereczyńska">Przegłosujemy zatem te dwie propozycje. Kto z państwa jest za wnioskiem złożonym przez pana posła Brzózkę?</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#MariaSmereczyńska">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 3 posłów, 12 było przeciwnych, nikt się nie wstrzymał od głosu.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#MariaSmereczyńska">Stwierdzam, że Komisja odrzuciła wniosek posła Brzózki dotyczący wykreślenia środkowej części pkt. II z treści opinii Komisji.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#MariaSmereczyńska">Kto z państwa jest za poprawkami zaproponowanymi przez pana posła Szymańskiego?</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#MariaSmereczyńska">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 13 posłów, nikt nie był przeciw, 2 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-31.7" who="#MariaSmereczyńska">Stwierdzam, że Komisja zaakceptowała poprawki zgłoszone przez posła Szymańskiego. W związku z tym treść naszej opinii zostanie w odpowiedni sposób przeredagowana.</u>
          <u xml:id="u-31.8" who="#MariaSmereczyńska">Przechodząc do spraw bieżących ponawiam prośbę do państwa o składanie pisemnych propozycji do planu pracy na następne półrocze. Dopiero jedna osoba dostarczyła nam swoje propozycje. Jeżeli ktoś chciałby zgłosić jakieś propozycje, to bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-31.9" who="#MariaSmereczyńska">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos w sprawach bieżących?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#WaldemarSikora">Chciałbym odnieść się do dzisiejszego głosowania w Sejmie, czyli do udzielenia przyzwolenia na nieograniczoną reklamę alkoholu, co chyba nie ma swojego precedensu w skali światowej. Chcemy złożyć wniosek, żeby w najbliższym czasie były rozpatrywane problemy związane z alkoholizmem dzieci i młodzieży oraz wpływu tego nałogu na funkcjonowanie rodziny.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#WaldemarSikora">Należy również poruszyć zagadnienie związane z reklamą alkoholu, ponieważ nie możemy przejść do porządku dziennego nad umożliwieniem nieograniczonego reklamowania napojów alkoholowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#MariaSmereczyńska">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos? Nie stwierdzam.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#MariaSmereczyńska">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>