text_structure.xml
41.3 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#MariaSmereczyńska">Otwieram posiedzenie Komisji Rodziny i witam wszystkich zebranych, a zwłaszcza gości biorących udział w dzisiejszym posiedzeniu tzn. przedstawicieli Najwyższej Izby Kontroli, których równocześnie chciałam prosić o przedstawienie się, bo przewidujemy dzisiaj omówienie planu pracy Najwyższej Izby Kontroli na 1998 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JanGłówczyński">Departament Administracji Publicznej Najwyższej Izby Kontroli został wyznaczony przez prezesa NIK do reprezentowania go i uczestniczenia w pracach Komisji, w granicach obejmujących zakres działalności NIK. Wraz ze mną jest również obecna mgr Barbara Wichracka, specjalista z naszego Departamentu.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#MariaSmereczyńska">W związku z tym, że mamy gości, proponuję, żebyśmy zmienili kolejność porządku obrad i jako pierwszy punkt omówili plan pracy Najwyższej Izby Kontroli na 1998 r.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#MariaSmereczyńska">Teraz chciałbym prosić państwa posłów o ewentualne propozycje czy uwagi do tego planu pracy, z którym państwo mieli okazję wcześniej się zapoznać.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JózefMozolewski">Uważam, że propozycja pani przewodniczącej jest słuszna, abyśmy na początku rozpatrzyli plan pracy NIK, a jako drugi punkt sprawy organizacyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JolantaBanach">Zanim zgłoszę swoje propozycje, chciałabym najpierw zapytać przedstawicieli NIK, czy przewidziane w Departamencie Pracy i Spraw Socjalnych kontrole związane z wydatkowaniem Państwowego Funduszu Kombatantów oraz z wykonaniem budżetu przez Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych - czy jest to działanie rutynowe? Czy może działacie państwo na podstawie jakichś przesłanek, sygnałów zgłaszanych przez stowarzyszenia kombatanckie bądź przez organy władzy, bądź przez posłów.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#AlicjaMurynowicz">Przejrzałam bardzo dokładnie plan pracy Najwyższej Izby Kontroli i mam do przedstawicieli NIK tylko jedno pytanie. Chciałbym, aby wskazano mi w tym planie pracy taką sferę zagadnień, która nadawałaby się w sposób bardzo szczególny do omawiania przez Komisję Rodziny.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JanGłówczyński">Co roku wykonujemy, bo to jest nasz obowiązek ustawowy, kontrolę wykonania budżetu państwa. Pytanie, które odnosiło się do wykonania budżetu państwa w 1997 r. przez Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, dotyczy części 42 budżetu państwa i jest to rutynowa coroczna kontrola.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#JanGłówczyński">Było też pytanie dotyczące kwestii omawiania tej problematyki. Przed posiedzeniem jeszcze raz przeanalizowaliśmy ten plan pod kątem zainteresowań Komisji. Jeśli chodzi o kwestię kontroli budżetowych, a jest to połowa prac NIK, to tam problematyka, która wiąże się ze świadczeniami na rzecz rodziny, czyli z wydatkowaniem pieniędzy publicznych - wiąże się w tej mierze z rodziną. Natomiast tematu takiego szczególnego w tym planie pracy nie ma. Nie oznacza to jednak, że materiały NIK i informacje nie będą nadawały się do rozpatrywania przez Komisję Rodziny, wręcz przeciwnie. W tej chwili kończymy kontrolę, która jest zatytułowana „Działalność organów państwa w zakresie zapobiegania i przeciwdziałania patologii wśród dzieci i młodzieży”. Pozostaje teraz tylko kwestia, do której Komisji prezes skieruje informację o możliwości zapoznania się z tym materiałem, ale myślę, że będzie tu brana pod uwagę przede wszystkim Komisja Rodziny.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#JanGłówczyński">Kończymy też taką kontrolę związaną z opiniami wyrażanymi w prasie, radiu i telewizji pt. „Działania prewencyjne policji w zakresie nadzoru nad nieletnimi w Radomiu”. Sądzę, że wyniki tej kontroli mogą państwa też zainteresować. Jeżeli będzie takie zainteresowanie, to będziemy służyli naszymi materiałami i wyjaśnieniami.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MariaSmereczyńska">Myślę, że ponieważ nasza Komisja jest nową komisją sejmową, będziemy musieli powoli się zorientować, jaki zakres zagadnień będzie wchodził w sferę naszych zainteresowań i z biegiem czasu będziemy mogli to ustalić. Stąd ta nasza chęć przyjrzenia się planom NIK na 1998 r. i stąd też ta propozycja, czy państwo widzieliby jeszcze jakieś tematy, którymi można by zainteresować NIK pod kątem naszego dość szerokiego kręgu zainteresowań.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#MariaSmereczyńska">Rozumiem, że te zagadnienia, o których pan wspomniał, na pewno do nas trafią i będziemy mogli do opiniowania tych działań ustosunkować się. Czy po przejrzeniu tego planu ktoś z państwa posłów miałby jeszcze jakieś propozycje czy uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#AntoniSzymański">W związku z tym, że w tym materiale jest takie jedno zdanie dotyczące Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, to chciałbym też poruszyć taką szczegółową kwestię związaną z Funduszem Alimentacyjnym. Myślę, że część posłów na tej sali i ja również czujemy się odpowiedzialni w pewnym sensie za zmniejszenie dotacji na rzecz Funduszu Alimentacyjnego. Jest to bardzo poważny problem. Osoby, które głosowały w Komisji Polityki Społecznej za zmniejszeniem o 1/5 czyli o 100 mln zł, kierowały się tym, że ściągalność od rodziców, którzy są zobowiązani do alimentacji - jest bardzo niska. Był kiedyś taki okres, kiedy ściągano w 70%, później w 50%, a w tej chwili ściąga się alimenty od zobowiązanych tylko w ok. 19%.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#AntoniSzymański">To nas bardzo niepokoiło, ponieważ ogromne środki finansowe wypływają z budżetu państwa i muszą być świadczone na rzecz rodziny. Niemniej nie kierowaliśmy się tym, aby utrudnić życie zwłaszcza matkom, które wychowują samodzielnie dzieci i muszą mieć pieniądze na ich utrzymanie.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#AntoniSzymański">A więc czy ze strony Najwyższej Izby Kontroli są przewidziane jakieś działania kontrolne i propozycje zmian w tym zakresie, aby ta ściągalność alimentów ze strony zobowiązanych była większa? Czy takie działania będą podejmowane i czy są planowane?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JanGłówczyński">Mogę powiedzieć, że w przeszłości Fundusz Alimentacyjny był przedmiotem naszego zainteresowania. Teraz mogę tylko obiecać, że tę uwagę pana posła przekażę kolegom, którzy będą się zajmowali tą kontrolą. To się wiąże z kontrolą wykonania budżetu w części 58 i tych planów finansowych Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz Funduszu Alimentacyjnego. Jeśli chodzi Fundusz Alimentacyjny, to niejako z urzędu będzie informacja na ten temat przy wykonaniu budżetu państwa. Natomiast, jeśli chodzi o szczegółowe zainteresowania państwa, to zwrócę uwagę, żeby informacja na ten temat była w miarę szeroka.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#AlicjaMurynowicz">Chciałabym złożyć propozycję, aby przedstawiciel naszej Komisji jak gdyby naprawił grzech popełniony przez Komisję Polityki Społecznej i został wydelegowany na posiedzenie Komisji Finansów Publicznych, aby sytuację w Funduszu Alimentacyjnym w pewnym sensie odkręcić. Obcięcie 100 mln zł w sytuacji, kiedy średnie świadczenie z Funduszu Alimentacyjnego wynosiło 110 zł, przy przewidywanych dużych podwyżkach i przy utrzymaniu jednak pewnego wskaźnika inflacji - spowoduje, że kobiety, których jedynym świadczeniem alimentacyjnym jest właśnie ten fundusz, będą gremialnie zwracały się do sądów o podwyższenie tego świadczenia.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#AlicjaMurynowicz">W związku z tym dobrze byłoby, gdyby przedstawiciel naszej Komisji był obecny na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych, kiedy ta sprawa będzie poruszana. Może się bowiem tak zdarzyć, że w którymś miesiącu - czerwcu czy lipcu tych pieniędzy po prostu zabraknie. A Fundusz Alimentacyjny ma określoną pewną grupę osób stałych i ich wcale nie ubywa, a raczej przybywa.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#AlicjaMurynowicz">Mam jeszcze jedną propozycję, która może bardziej nadawałaby się do drugiego punktu naszych obrad, aby nasza Komisja przyjrzała się w ogóle ustawie o funkcjonowaniu Funduszu Alimentacyjnego. Ten problem przez ubiegłe 4 lata pojawiał się wielokrotnie w Komisji Polityki Społecznej i tak się zdarzało, że on się pojawiał tylko przy okazji omawiania planu finansowego albo już przy realizacji funduszu i kontrolach NIK. Natomiast nikt nigdy tak naprawdę merytorycznie sprawą się nie zajął. A jeśli chodzi o zmiany, to jest to dość stara ustawa i warto by się jej przyjrzeć w dzisiejszych warunkach.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#MariaSmereczyńska">To rzeczywiście dotyczy już drugiej części naszego spotkania i w planach pracy, które państwo otrzymali, na drugiej stronie jest wymieniany ten problem, który zgłaszał poseł Rulewski. Szkoda, że jest dzisiaj nieobecny, bo moglibyśmy tu tym tematem bardziej szczegółowo się zająć.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#MariaSmereczyńska">O ile pamiętam, to jeden z naszych posłów jest również członkiem Komisji Finansów Publicznych - jest to pan poseł Łoziński. Nie wiem, czy to wystarczy, żeby właśnie pan poseł czuwał nad sprawą alimentów, czy może jeszcze jedną osobę poprosilibyśmy, żeby wzięła udział w pracach tamtej Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#BarbaraFrączek">Pan poseł Ryszka już to potwierdził, bo w swoim sejmowym wystąpieniu końcowym zwrócił się z prośbą do Komisji Finansów Publicznych o umieszczenie w gronie tej Komisji również jednego przedstawiciela Komisji Rodziny. Trzeba jednak tę sprawę załatwić formalnie do końca i oddelegować taką osobę, która by konkretnie nas reprezentowała i wtedy sprawa będzie jasna.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#MariaSmereczyńska">Może tę sprawę pozostawimy do omówienia przy sprawach organizacyjnych, a teraz, ponieważ mamy gości, to prosiłabym, żebyśmy wrócili do spraw NIK.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#MariaSmereczyńska">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JolantaBanach">Rozumiem, że teraz jest faza składania konkretnych propozycji do planu działań. Zanim coś zaproponuję, chciałbym zapytać państwa z Najwyższej Izby Kontroli, czy ta kontrola w zakresie wykonywania przez organy państwa swoich zadań przeciwdziałających patologiom wśród młodzieży jest już zakończona, czy może ona trwać jeszcze jakiś czas?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JanGłówczyński">Teraz jest ostatnia faza realizacyjna i przewidujemy, że w styczniu opracujemy informację zawierającą wyniki tej kontroli, a w lutym będzie już do dyspozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JolantaBanach">Rozumiem, że jest już okres wyciągania wniosków pokontrolnych, a nie fizycznie przeprowadzania nadal kontroli.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#JolantaBanach">Mówię to w związku z tym, że w okresie zmieniającej się ekipy rządowej, niektóre zadania mają swoją kontynuację bądź nie. Pamiętam, że jako pełnomocnik rządu ds. rodziny i kobiet też byłam kontrolowana i mogę się pochwalić, że państwo w tej części kontroli nie zamieścili żadnych wniosków pokontrolnych.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#JolantaBanach">Ale jeśli chodzi o konkrety, to proponowałabym, po analizach dokonanych przez poszczególne komisje w zakresie wykonania budżetu i planów na następny rok budżetowy, żeby Najwyższa Izba Kontroli zechciała uwzględnić w swoich działaniach kontrolnych realizację zadań pomocy społecznej w zakresie przyznawania i wypłacania zasiłków pieniężnych z pomocy społecznej.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#JolantaBanach">Bodaj obie Komisje, Finansów Publicznych, a zwłaszcza Komisja Polityki Społecznej wskazywały na dużą uznaniowość służb socjalnych w zakresie zadań wynikających z ustawy o pomocy społecznej w odniesieniu do wypłacania właśnie zasiłków okresowych. Okazało się bowiem po analizie budżetu i po dyskusji, że ustawa o pomocy społecznej daje również możliwość realizacji zasiłków na podstawie kryteriów zliberalizowanych.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#JolantaBanach">Zakres oczekiwań dotyczący tych zasiłków tzw. specjalnych jest rzeczywiście ogromny. Tymczasem liczba przyznawanych z tego tytułu świadczeń pieniężnych jest znikoma. Komisja Polityki Społecznej usiłowała dociec, czy brak realizacji efektywnej i zgodnej z oczekiwaniem społecznym tego przepisu w ustawie o pomocy społecznej - wynika może z braku środków na zasiłki okresowe. Przypominam, że jest to zadanie zlecone przez gminy. Czy może to wynika z innych przyczyn?</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#JolantaBanach">Konkluzja była taka, że mimo ogromnego zapotrzebowania przyczyną niewykorzystywania przepisów ustawy o pomocy społecznej w tym zakresie wcale nie jest brak środków na zadania zlecone.</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#JolantaBanach">A więc, gdyby to było możliwe, ponieważ problem taki wyniknął podczas dyskusji, to prosiłabym Najwyższą Izbę Kontroli o zainteresowanie się tą sprawą przy okazji wykonania budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#BarbaraFrączek">Nawiązując do sprawy, którą pani poseł poruszyła, miałabym również prośbę. Chodzi o to, żeby w takiej kontroli mieściły się nie tylko szanse i możliwości wykorzystywania środków finansowych z tych przydziałów, ale może byłaby też możliwość sprawdzenia kryteriów i realizacji tych kryteriów w stosunku do przepisów i w odniesieniu do wykonania tych kontroli. A więc czy to wszystko się mieści w zakresie tych kryteriów, którymi kierowali się przyznający te zasiłki. Wydaje mi się, że tutaj będzie problem nie tyle pieniężny, ile konkretnej realizacji tychże świadczeń zgodnej z kryteriami.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#MariaSmereczyńska">Rozumiem, że przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli przyjmą nasze tu przedstawione postulaty i w naszym imieniu przekażą je do zrealizowania. A my będziemy oczekiwać na tematy, które by mogły znaleźć się w kręgu naszych zainteresowań i które NIK nam przedstawi do rozpatrzenia. Uważam, że na tym możemy zakończyć rozpatrywanie propozycji planu Najwyższej Izby Kontroli na 1998 r. i państwu reprezentującym NIK dziękuję za udział w naszym spotkaniu.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#MariaSmereczyńska">Natomiast teraz przeszlibyśmy do drugiego punktu naszego programu, dotyczącego planu pracy Komisji Rodziny. Mamy taki obowiązek, że w ciągu stycznia musimy złożyć plan pracy Komisji na najbliższe półrocze.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#MariaSmereczyńska">Prezydium Komisji przejrzało państwa propozycje i postulaty dotyczące planu pracy, o które prosiłam i z tego powstał wstępny projekt, który wszyscy państwo otrzymali. Ten projekt tematów rozpisaliśmy na poszczególne miesiące do kwietnia włącznie.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#MariaSmereczyńska">Chciałbym zapytać, czy ktoś z państwa, kto dotychczas nie mógł wypowiedzieć się na piśmie w tej sprawie, może ma jeszcze jakieś nowe pomysły i propozycje tematów, którymi Komisja mogłaby się zainteresować. Czy ewentualnie macie państwo uwagi do naszego projektu, którego nie będę czytała, bo każdy ma to przed sobą. Czy ktoś chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#CzesławRyszka">Wiadomo, że dużym problemem naszego kraju staje się teraz demografia. Jest bardzo wiele czynników, które wpływają na zmniejszoną dzietność rodziny. Byłoby dobrze przebadać to zagadnienie i dowiedzieć się, jakie czynniki dzisiaj są najważniejsze, które powodują, że spadła dzietność w małżeństwach i zastanowić się, jak temu przeciwdziałać. Rozumiem, że to jest bardzo szerokie zagadnienie, ale chciałbym zgłosić ten problem.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#MariaSmereczyńska">Mogę tylko poinformować, że my będziemy występowali do pełnomocnika rządu ds. rodziny o uaktualnienie całego „Raportu o stanie rodziny” i myślę, że tam też coś znajdzie się na ten temat. Ale można by też wystąpić o rozszerzenie tego opracowania o szczegółowe omówienie tej sprawy, która na pewno w tym raporcie się znajdzie.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JanGłówczyński">Chcę powiedzieć, że plany pracy i dyskusje wokół tych planów toczące się w komisjach, często stanowią inspirację dla nas do podjęcia konkretnych kontroli. W związku z tym koleżanka moja pozostanie, aby uczestniczyć w dalszej części posiedzenia, natomiast ja muszę odejść, ponieważ czekają na mnie inne pilne sprawy. Dziękuję za zaproszenie i umożliwienie udziału w posiedzeniu Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#AlicjaMurynowicz">Przeczytałam w planie pracy, że w marcu nasza Komisja chce się zająć projektem uchwały Sejmu w sprawie aktów prawnych dotyczących zapobiegania przemocy. W związku z tym postuluję, abyśmy wcześniej, tzn. przed marcem zorganizowali takie posiedzenie dotyczące zjawisk przemocy w rodzinie.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#AlicjaMurynowicz">Chciałabym państwa poinformować, że w sobotę w sądzie wojewódzkim odbyło się takie seminarium poświęcone przemocy w rodzinie w stosunku do kobiet. Byli tam przedstawiciele prokuratury, Policji, Ministerstwa Sprawiedliwości, organizacji pozarządowych. Na sali widać było bardzo wielu przedstawicieli Policji i Straży Miejskiej. Były tam również kobiety poszkodowane i maltretowane przez mężów. W ogóle to seminarium było dla mnie przeżyciem wstrząsającym.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#AlicjaMurynowicz">W związku z tym proponowałabym, żebyśmy przed rozpatrywaniem sejmowego projektu uchwały odbyli taką debatę poświęconą zagrożeniom kobiet w rodzinie, bo jeśli chodzi o zagrożenia w stosunku do dzieci, to mamy taką debatę zaplanowaną w lutym. Dobrze byłoby, gdybyśmy tym problemem zajęli się w miarę wcześniej, zwłaszcza że temat jest bardzo aktualny i na czasie. Powinno to się odbyć z udziałem przedstawicieli jak gdyby służb wykonawczych i organizacji pozarządowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#MariaSmereczyńska">Myślę, że ten punkt przewidziany do omówienia w lutym można potraktować szerzej i nie tylko odnieść się do dzieci, ale w ogóle do przemocy w rodzinie. o jest taka propozycja robocza i na tym posiedzeniu lutowym postaramy się wszystko uwzględnić, a potem znajdzie to odbicie w dyskusji nad korektą aktów prawnych dotyczących tych zagadnień.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#MariaSmereczyńska">W grudniowym planie brakuje takiego wstępnego punktu, który dotyczyłby właśnie dzisiejszego spotkania. A więc jest to temat jakby już potwierdzony, który rozpoczyna całą naszą pracę. Będzie to spotkanie z przedstawicielami Ministerstwa Finansów oraz Centralnego Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast nt. budżetu i planów pracy z zakresu ich zagadnień.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#MariaSmereczyńska">Następny temat przewidziany już na styczeń, tj. informacja ministra pracy i polityki socjalnej o zakresie świadczeń w systemie ochrony prawnej rodziny, dotyczy budżetu na 1998 r., który będziemy przyjmować i stąd nasza prośba do tych trzech wybranych ministerstw, aby mogły przedstawić nam swoje zagadnienia, a my abyśmy mogli się do tego ustosunkować. Do tego wystąpienia w styczniu ministra pracy i polityki socjalnej zgłosił swój koreferat pan poseł Rulewski, który na ten temat chciałby zabrać głos.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#MariaSmereczyńska">Natomiast mam jeszcze inną propozycję i pytanie. W związku z tym, że na marzec przewidziana jest informacja nt. zamierzeń podejmowanych w zakresie ochrony rodziny, w tym rodzin zastępczych i adopcji, a będzie to referował minister sprawiedliwości i pełnomocnik rządu ds. rodziny - to chcę zapytać, czy ktoś z państwa może chciałby zabrać głos na ten temat, bo tu też jest przewidziany koreferat, a żadna osoba nie jest jeszcze zgłoszona.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#MariaSmereczyńska">Bardzo proszę o zgłoszenia, jeżeli ktoś z państwa miałby ochotę tym tematem się zająć. Jeżeli państwo w tej chwili nie mogą się zdeklarować, to do marca mamy jeszcze trochę czasu. Wystarczy, jeśli w najbliższym czasie ktoś z państwa zgłosi nam, że chciałby na ten temat zabrać głos.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#MariaSmereczyńska">Czy ktoś z państwa miałby jeszcze jakieś propozycje, uwagi co do tego, czym powinniśmy się zająć w ciągu tego najbliższego półrocza? Jak z planu wynika, jesteśmy na etapie kwietnia, tak więc jeszcze kilka spotkań do końca czerwca powinniśmy wypełnić jakimiś tematami. Myślę, że one wpłyną w ciągu najbliższych tygodni, niemniej jednak do końca stycznia musimy ten plan zamknąć.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#BarbaraFrączek">Czy pierwszy punkt planu dotyczący dezyderatu będziemy realizować na dzisiejszym posiedzeniu?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#MariaSmereczyńska">To miał przygotować pan poseł Rulewski, którego - niestety - nie widzę na sali. Jeszcze mamy drugie posiedzenie o godz. 15 i mam nadzieję, że pan poseł pokaże się. Poseł Rulewski zobowiązał się do przygotowania tekstu tego dezyderatu. Prezydium Komisji miało się temu przyjrzeć jutro, a Komisja jeszcze w tym tygodniu miała zaakceptować ten dezyderat. Spróbujemy się skontaktować z panem posłem Rulewskim i dowiemy się, na jakim etapie jest jego propozycja dezyderatu.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#MariaSmereczyńska">Może trzeba będzie zrobić jeszcze jedno posiedzenie. Nie wiemy jeszcze do końca, jak prace Sejmu będą rozplanowane. Być może w piątek rano moglibyśmy się zebrać, ale najpierw musimy zobaczyć, jak będzie wyglądał jutrzejszy dzień, czy debata się zakończy, czy część spraw zostanie przesunięta na piątek, ale to się okaże dopiero jutro rano. W planie pracy Sejmu jest zaznaczone, że nie wiadomo, jak czasowo będzie wyglądało spotkanie. Chciałabym, żebyśmy jednak w piątek rano spotkali się, bo musimy ten dezyderat przyjąć, żeby sprawom nadać bieg. A jeżeli nie będzie głosowań, to można poprosić marszałka Sejmu, żeby pozwolił nam na pół godziny spotkać się po południu we czwartek.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#JózefMozolewski">Uważam, że powinniśmy przyjąć projekt planu pracy Komisji Rodziny, w którym zostały zapisane tematy w poszczególnych miesiącach. Myślę, że problematyka, jaką Komisja będzie się zajmowała, jest tak szeroka, że w międzyczasie każdy z nas będzie nanosił jakieś szczegółowe tematy i bez względu na to, czy one zostały ujęte w planie, czy nie.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#JózefMozolewski">Dzisiaj trudno byłoby proponować jakieś problemy, które by można rozpisać na poszczególne miesiące. Dlatego proponuję, żebyśmy przyjęli w tym kształcie ten projekt planu pracy, a później będziemy go uaktualniać.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#JózefMozolewski">Mam jeszcze jedną prośbę do pani przewodniczącej. Dzisiaj o godz. 15 jest posiedzenie Komisji Rodziny, a o godz. 16, co jest istotne dla mnie, mam posiedzenie Komisji Transportu i Łączności. Bardzo proszę, aby prezydia komisji konsultowały ze sobą terminy posiedzeń, ponieważ my pracujemy w różnych komisjach.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#MariaSmereczyńska">Jest ok. 30 komisji i trudno te terminy zgrać, żeby wszystko odbywało się w odpowiednim czasie. Jeżeli będą jakieś sprawy ważne wymagające głosowań, to my będziemy się na wzajem informować, żeby posłowie mogli uczestniczyć w głosowaniu. Sprawy merytoryczne będą przedstawiali posłowie, którzy najbardziej będą tym zainteresowani. Niestety, takie kolizje są we wszystkich komisjach i dzisiaj terminy różnych komisji, które obradują też się nakładają na siebie. A więc to byłoby niemożliwe do załatwienia, chyba że posiedzenia wyznaczalibyśmy nie w tygodniu sejmowym, ale to byłoby znowu nierealne z innych względów.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#JózefMozolewski">Jeśli można, to chcę powiedzieć, że jestem po raz pierwszy posłem w Sejmie i chciałbym uczestniczyć bardzo aktywnie w pracach zarówno jednej, jak i drugiej Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#AntoniSzymański">Chciałbym jeszcze wrócić do propozycji pana posła Ryszki. Myślę, że to nie będzie wystarczające, jeżeli to zagadnienie znajdzie się w uaktualnionym „Raporcie o stanie rodziny” i dobrze byłoby, gdybyśmy poświęcili trochę czasu na omówienie sytuacji demograficznej naszego kraju, przyczyn tego zjawiska i co my jako Komisja Rodziny możemy zaproponować, żeby sytuację zmienić i czy w ogóle należy ją zmieniać. Zorganizowanie takiego posiedzenia naszej Komisji dla szerszego omówienia tego zagadnienia byłoby zasadne.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#AntoniSzymański">Tak więc popierałbym wniosek pana posła co do spotkania na ten temat z udziałem Instytutu Nauk Demograficznych. Należałoby zaprosić kilku przedstawicieli, fachowców z tej dyscypliny, którzy przedstawią nam ten problem. Ale również w dziedzinie polityki społecznej należałoby przedstawić pewne działania społeczne, które będą sprzyjały rozwiązaniu tego zjawiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#MariaSmereczyńska">Tak samo to rozumiałam, gdy mówiłam, że to znajdzie się w raporcie, to nie znaczyło, że to już jest sprawa zamknięta. Będziemy mieli pełny zasób informacji z raportu, a niezależnie od tego możemy szerzej na ten temat porozmawiać i tak to odnotowałam, jako kolejny punkt do propozycji programowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#CzesławRyszka">Z planu wynika, że na luty jest zaplanowana kolejna debata nt. przemocy i przewidziana tu jest rola środków przekazu. Myślę, że na tym spotkaniu powinniśmy przepytać kogoś z zarządu telewizji. Jeśli chodzi o środki przekazu, to telewizja ma największą moc oddziaływania np. w odniesieniu do tych wzorów przemocy, które teraz opanowały w pewien sposób świadomość i ducha dzieci i młodzieży. Ci młodociani przestępcy, którzy zabili swoich rodziców lub swoich kolegów, powołują się na filmy, które oglądali w telewizji.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#CzesławRyszka">Dlatego sądzę, że to musi być taka debata zakończona jakimiś konkretami. Byłoby wskazane, żeby ktoś z zarządu telewizji przedstawił nam program i jak zamierzają go realizować z podaniem nam godzin nadawania pewnych filmów i audycji. To musi być konkretna i aktualna informacja.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#CzesławRyszka">Na Zachodzie w tej chwili zapanował wręcz jakiś szał w zarządach telewizji w wymyślaniu różnych obostrzeń, jeśli chodzi o programy telewizyjne o przemocy. W naszym kraju - niestety - jeszcze niewiele się dzieje na ten temat. Dlatego to powinno być przedmiotem bardzo dokładnej naszej debaty.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#MariaSmereczyńska">Dla wyjaśnienia chcę powiedzieć, że w tym planie jest tylko taki enigmatyczny zapis, że tym tematem zajmiemy się, ale my planujemy z tego zrobić bardzo duże posiedzenie Komisji w sali kolumnowej z zaproszeniem wielu osób, które miałyby na ten temat coś konkretnego do powiedzenia. Chodzi nam o konkretne propozycje, które po podsumowaniu można by uwzględnić w aktach prawnych, które chcielibyśmy zmienić. To będzie długie posiedzenie z udziałem również innych komisji. Rozmawiałam już o tym z przewodniczącym Komisji Kultury i Środków Przekazu, żeby wzięli udział w zorganizowaniu tego dużego posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#MariaSmereczyńska">A więc, jeśli państwo mieliby jeszcze jakieś wnioski, zanim się przymierzymy do ostatecznego zaplanowania tego programu - to bardzo chętnie będziemy przyjmowali wszystkie propozycje.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#KazimierzJaniak">Uzupełniając tylko bardzo słuszny wniosek pana posła Ryszki, chciałbym zwrócić uwagę, że nie tylko zarząd telewizji publicznej, ale również członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji należałoby tym zainteresować. W tej chwili ogrom przemocy jest pokazywany przede wszystkim w telewizjach publicznych, które są szeroko dostępne w całym paśmie oglądalności. Na ten element chciałbym głównie zwrócić uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#KrzysztofAnuszkiewicz">Myślę, że ciekawą sprawą byłoby podyskutować nt. roli i działania na rzecz rodziny, organizacji pozarządowych, które bardzo wiele dobrego robią w Polsce. Myślę o tych pozytywnych działaniach na rzecz rodziny w dziedzinie pomocy społecznej, czy może w innych dziedzinach. Trzeba by się zastanowić, jaki zakres ograniczyć do naszego tematu, ale uważam, że to byłaby ważna sprawa.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#JolantaBanach">To jest bardzo ważna sprawa, o której pan poseł mówił, tylko jeżeli będziemy współpracować z organizacjami pozarządowymi, to dobrze byłoby ukierunkować tę współpracę. Jeśli można mieć propozycję na skonkretyzowanie interesów tej grupy zorganizowanej, to zaraz to przedstawię.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#JolantaBanach">Chcę powiedzieć, że wielokrotnie zgłaszanym problemem przez organizacje pozarządowe, działające w polu polityki społecznej, jest trudność w pozyskiwaniu środków publicznych. Trudność ta dotyczy wielorakich płaszczyzn i wielorakich problemów. Ale problem polega nie tylko na samej niemożności proceduralnej czy konieczności zabezpieczenia środków własnych w pozyskiwaniu tych pieniędzy. Problem również polega na takiej ściślejszej współpracy z organami państwa, która to współpraca w ogóle nie jest ani przybliżona, ani skonkretyzowana w obie strony. A to dlatego, że oprócz sprawowania pewnej funkcji kontrolnej w zakresie prawidłowego wydatkowania środków przez organizacje pozarządowe, organy państwa nie mają żadnych instrumentów, żeby rozliczać te organizacje pozarządowe merytorycznie, czyli nie ma środków na standaryzację usług, na które idzie pieniądz publiczny. To zresztą jest problem Najwyższej Izby Kontroli, która niejednokrotnie na to wskazywała, że te dotacje, choć są prawidłowo rozliczane, to nie zawsze wiadomo, jak one zostały rozdysponowane. Faktycznie nie wiemy, bo organy na szczeblu centralnym po prostu nie sprawdzą tych organizacji pozarządowych w żaden sposób.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#JolantaBanach">A więc prosiłabym, żebyśmy wprowadzili taki punkt do naszego porządku obrad, który będzie dotyczył dwóch konkretnych problemów. Mianowicie rozpoznania możliwości zakotwiczenia formalnoprawnego standaryzacji usług wykonywanych przez różne organizacje pozarządowe, na które są środki publiczne, samorządowe i nie tylko. Dobrze byłoby, gdybyśmy się zajęli w tej kwestii sprawą zmiany rozporządzenia o zlecaniu zadań państwowych jednostkom niepaństwowym.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#JolantaBanach">Pamiętam, że wnosiłam kiedyś na posiedzeniu Rady Ministrów o zmianę tego rozporządzenia, co ułatwiłoby życie organizacjom pozarządowym i zostałyby wprowadzone nowe tytuły na dofinansowanie pewnych działań. Głównie chodziłoby o organizacje aktywne na polu polityki zdrowotnej, wspomagające dzieci niepełnosprawne. Dotychczas w tymże rozporządzeniu pieniądze takie organizacje mogły otrzymywać na zadania związane z wykonywaniem działań leczniczych, a w mniejszym stopniu na działania rehabilitacyjne.</u>
<u xml:id="u-36.4" who="#JolantaBanach">Materiały na ten temat na pewno mam zachowane, tylko proszę, żebyśmy mogli przyjrzeć się temu rozporządzeniu w sprawie zlecania zadań państwowych jednostkom niepaństwowym. A w razie potrzeby wystąpić do prezesa Rady Ministrów o nowelizację rozporządzenia w takim kierunku, w jakim byśmy zaproponowali, a konkretne propozycje tam już były zgłaszane.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#KrzysztofAnuszkiewicz">Nie to miałem na myśli, bo to jest szeroka i olbrzymia sfera działania. Niektóre organizacje mają wpisane w swoich statutach w ogóle działanie na rzecz promocji np. zdrowych programów szkolnych. Myślę o takich już konkretnych organizacjach, bo pomoc społeczna ma bardzo szeroki zakres działania, a można przyjrzeć się takim węższym grupom, jak stowarzyszenia czy fundacje i one właśnie borykają się z tymi problemami, o których pani poseł mówiła.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#AntoniSzymański">Jeszcze chcę wrócić do organizacji pozarządowych, bo uważam to za ważne. Przede wszystkim wydaje mi się, że promocja organizacji prorodzinnych, organizacji samopomocowych, które pomagają w rozwiązywaniu różnych problemów rodzinnych - jest dla Komisji sprawą ważną i tutaj Komisja powinna swoją rolę spełnić.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#AntoniSzymański">Ta promocja może iść w różnych kierunkach, np. poprzez zaproszenie tych organizacji na większą jakąś konferencję z udziałem różnych komisji ds. rodziny, a także z prezentacją rozmaitych rozwiązań, które np. w moim regionie bardzo dobrze sprawdzają się. W Gdyni, Gdańsku, Rumii, Sopocie prezydenci i burmistrzowie miast uznali, że po uzyskaniu decyzji rad gmin będzie można oddać 1% na rzecz organizacji pozarządowych, o ile przedstawią sensowne programy wydatkowania tych pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#AntoniSzymański">To jest eksperyment, który ma już kilka lat i można by go prezentować jako pewną formę, która również odpowiada na to pytanie, które przedstawiła pani poseł Banach. A więc z jednej strony widziałbym takie spotkanie, które byłoby równocześnie promocją i pokazaniem, że dla nas organizacje prorodzinne są partnerem. Przez Komisję Rodziny i przez parlament są uznawane i są bardzo ważne.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#AntoniSzymański">Druga sprawa to jest to, czego te organizacje oczekują. Mianowicie jasne kryteria udzielania wsparcia tym organizacjom samopomocowym, prorodzinnym i innym. A więc generalnie ten temat, który poruszyła pani poseł Banach i myślę, że to nadawałoby się na kolejne spotkanie Komisji, która powinna w tych sprawach zająć stanowisko.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#MariaSmereczyńska">Sądzę, że to można by zrobić w dwóch częściach. Jedną dużą część poświęcić prezentacji sytuacji organizacji pozarządowych działających na rzecz rodziny, tego, co robią i co chciałyby, jak widziałyby swoją rolę, aby nie walcząc mogły coś osiągnąć. A w drugiej części zająć się rozwiązaniami prawnymi, które pewne sprawy uregulują i umożliwią.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#MariaSmereczyńska">Myślę, że to byłaby taka konkretna sprawa do opracowania. W związku z tym miałabym prośbę do pani poseł Banach, żeby odnalazła wszystkie materiały dotyczące tej sprawy, aby można było konstruktywnie ten temat ująć i zapisać w planie, a następnie na tej podstawie przygotować posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#MariaSmereczyńska">A niezależnie od tego zorganizować drugie posiedzenie, także poszerzone, o przemocy, o prezentacji organizacji pozarządowych i planach działania. Tu miałabym prośbę do państwa o informacje ze swojego terenu, jakie istnieją organizacje, bo informacji na ten temat jest dużo i są różne. Dobrze byłoby, żeby można było te informacje zebrać, bo jakieś mniejsze organizacje mogą nam umknąć, które też są organizacjami ogólnopolskimi i lokują się w jakiejś części kraju. Chcielibyśmy to wszystko zebrać, żeby nie pominąć żadnej organizacji, a uwypuklić tylko te, które mają największy zasięg działalności, możliwości i bardzo skonkretyzowany plan działania.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#MariaSmereczyńska">A więc duża prośba do państwa, żeby w najbliższych tygodniach dotarły do nas takie informacje na temat tych wszystkich pozytywnych działań organizacji pozarządowych.</u>
<u xml:id="u-39.4" who="#MariaSmereczyńska">Myślę, że w tej sytuacji jakoś wypełnimy plan na to półrocze, bo udało się zebrać jeszcze kilka dodatkowych punktów. Tym bardziej że będzie jeszcze dyskusja nad propozycją budżetu na 1999 r., w której też musimy aktywnie zabrać głos. To będzie również bardzo ważne dla nas zadanie, chociażby w kilku wybranych punktach. To się będzie działo do maja przyszłego roku. A więc w którymś momencie też musimy zaplanować dyskusję nad propozycją budżetu, w ramach tych możliwości, jakie będą.</u>
<u xml:id="u-39.5" who="#MariaSmereczyńska">To wszystko zbierzemy w logiczny zapis propozycji planu. A wobec tego, że mamy czas do końca stycznia na oddanie tego planu, to na którymś z posiedzeń w styczniu otrzymają państwo ostatecznie sporządzony plan, który będzie można już tylko zaakceptować i ewentualnie tylko jakieś drobne poprawki nanieść.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#WaldemarSikora">Niestety, nie złożyłem wcześniej propozycji, ale za-uważyłem, że w tym planie brakuje elementu wychowania prorodzinnego w szkołach. Chodzi o to, że w poprzednich latach, nie mówię o ostatnim zarządzeniu ministra edukacji narodowej, obowiązywało zarządzenie dotyczące wprowadzenia takiego wychowania i to zaczęło już funkcjonować w szkołach. Można powiedzieć, że bardzo pozytywne wychowanie do prawdziwej, dojrzałej miłości. Myślę, że takie wychowywanie młodzieży przez szkoły ma też duże znaczenie dla rodziny. Dlatego uważam, że to zagadnienie też warto by w którymś momencie wprowadzić do naszego programu.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#MariaSmereczyńska">Chciałabym zapytać, czy ktoś z państwa jest też w Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, bo tam ten temat na pewno będzie omawiany. Niemniej w naszej Komisji powinno też się znaleźć jakieś odzwierciedlenie tej sprawy.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#MariaSmereczyńska">W naszym programie mamy punkt, który przewiduje spotkanie z zespołami poradnictwa rodzinnego, poradniami i kuratoriami, to być może rozszerzymy jeszcze ten punkt o programy wychowawcze szkolne, w którym znajdzie się nie tylko wychowanie prorodzinne, ale cały system wartości składający się na wychowanie. Ten punkt będzie omawiany z początkiem albo z końcem roku szkolnego i postaramy się go rozszerzyć o to zagadnienie.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#MariaSmereczyńska">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Jeżeli nie ma chętnych, to przypominam, że o godz. 15 spotykamy się w tej samej sali. Będziemy tu gościć przedstawicieli Ministerstwa Finansów oraz Centralnego Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast, którzy nam przedstawią założenia budżetu na 1998 r. w kontekście polityki prorodzinnej. Chcieliby-śmy, żeby państwo wysłuchali tych wystąpień, odpowiednio zaopiniowali, aby później można było zabrać głos w debacie sejmowej na ten temat.</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#MariaSmereczyńska">Dziękuję i zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>