text_structure.xml 27.1 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JanLityński">Otwieram posiedzenie Komisji Polityki Społecznej. Porządek dzienny przewiduje rozpatrzenie sprawozdania podkomisji stałej do spraw rynku pracy o poselskich projektach ustaw o zmianie ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu. Nie jest to typowe posiedzenie, stąd też pozwolę sobie przywitać zaproszonych gości.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JanLityński">Posiedzenie wzbudziło emocje, ponieważ jest poświęcone problemowi dotyczącemu usytuowania urzędów pracy. Z tego powodu obecny jest na sali przewodniczący Komisji Adaministracji i Spraw Wewnętrznych oraz przewodnicząca Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#JanLityński">Sprawozdanie podkomisji zostało rozesłane do zainteresowanych komisji. Marszałek Sejmu przekazał nam pismo, które zaraz odczytam. W piśmie tym marszałek Sejmu wyraża niepokój, iż na posiedzeniu podkomisji rozważane są problemy, które dotyczą ustroju samorządu, a Komisja Polityki Społecznej nie jest władna, by je rozpatrywać. Niemniej jednak wchodzi to w zakres zainteresowania Komisji Polityki Społecznej dlatego, iż usytuowanie urzędów pracy i sposób funkcjonowania znajduje się w zakresie jej funkcjonowania. Wydaje mi się, iż w dniu dzisiejszym nie podejmiemy decyzji, a także dyskusji, lecz postaramy się przybliżyć państwu ten problem.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#JanLityński">Marszałek Sejmu Maciej Płażyński w swoim piśmie pisze: „Pragnę zwrócić uwagę pana przewodniczącego, iż gdyby Komisja miała zamiar podzielić propozycje przedkładane przez podkomisję, mające w istocie charakter nowej inicjatywy ustawodawczej - koniecznym byłby udział w jej rozpatrywaniu innych komisji, a zwłaszcza Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, a także ze względu na przedmiot regulacji propozycje te wymagałyby konsultacji z organizacjami samorządu terytorialnego i związków zawodowych (w trybie art. 33 ust. 4 i art. 39 ust. 1 regulaminu Sejmu)”.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#JanLityński">Wydaje mi się, iż skład posiedzenia gwarantuje wypełnienie postulatu pana marszałka Sejmu. Czy są uwagi do porządku obrad? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#JanLityński">Proponuję, abyśmy nasze posiedzenie rozpoczęli od wypowiedzi przewodniczącego podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JanRokita">Nie podzielam opinii pana posła Jana Lityńskiego, że warunki zaznaczone przez marszałka Sejmu zostały spełnione. Pozwalam sobie zwrócić uwagę na fakt, że regulamin Sejmu w art. 34 ust. 2 stwierdza, iż „ustawy regulujące ustrój władz publicznych i zadania samorządu terytorialnego wymagają rozpatrzenia w pierwszym czytaniu na posiedzeniu plenarnym Sejmu”. Warunek ten - wobec tego projektu - nie został spełniony, mimo iż ustawa dotyczy ustroju samorządu terytorialnego, a także organów administracji publicznej.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JanRokita">Pozwalam sobie zauważyć, iż przepis art. 33 ust. 4 regulaminu Sejmu mówi, że: „przed rozpatrzeniem sprawy dotyczące zakresu działania samorządu terytorialnego wymagają opinii strony samorządowej w Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego”. Strona samorządowa Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego nie wyraziła w tej materii swojej opinii.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#JanRokita">Pozwalam sobie także zwrócić uwagę na fakt taki, iż załącznik do regulaminu Sejmu wymaga, ażeby sprawy dotyczące ustroju administracji publicznej były rozpatrywane przez Komisję Administracji i Spraw Wewnętrznych, a sprawy dotyczące kompetencji samorządu terytorialnego były rozpatrywane przez Komisję Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Także i ten warunek - formułowany w załączniku regulaminu Sejmu - nie jest spełniony.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#JanRokita">Gdyby procedura debaty nad ustawą o charakterze ustrojowym i ustawą regulującą zadania samorządu terytorialnego miała być rozpatrywana na dzisiejszym posiedzeniu, to jestem przekonany, iż zostałyby naruszone przepisy regulaminu Sejmu: art. 33 ust. 4, art. 34 ust. 2 oraz załącznik do regulaminu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#JanRokita">Jest dla mnie rzeczą oczywistą, że projekt ten znajduje się w zakresie zainteresowania Komisji Polityki Społecznej. To nie budzi żadnych wątpliwości. Problem polega na tym, że nie może być rozpatrywany tylko przez Komisję Polityki Społecznej, a wymaga bez wątpienia inicjatywy ustawodawczej Komisji Polityki Społecznej w tej materii, skierowania jej na pierwsze czytanie, zgodnie z art. 33 regulaminu Sejmu, opinii Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu, a także skierowania do trzech Komisji.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#JanRokita">Prosiłbym ażeby ten tryb został spełniony, zwłaszcza że pan marszałek w swoim piśmie zwraca uwagę, iż sprawozdanie podkomisji nosi charakter nowej inicjatywy ustawodawczej. To wszystko jest zawarte we fragmencie, który odczytał nam pan poseł przewodniczący. Nie wydaje mi się, by Komisja Polityki Społecznej mogła rozpatrywać ten problem bez wdania się w bardzo poważny spór regulaminowy w Sejmie. Spór ten dotyczyłby kilku niezmiernie ważnych przepisów. Apeluję do pana przewodniczącego o zachowanie odpowiedniego trybu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JanLityński">Nie jestem władny podejmować decyzję. Proszę o wypowiedź przedstawiciela Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Wydaje nam się, iż są dwie kwestie. Pierwsza jest związana ze skierowaniem projektu - jest to kwestia proceduralna, która jest poza zasięgiem Komisji, gdyż Komisja stoi przed takim faktem, iż skierowanie zostało dokonane. W naszym przekonaniu Komisja nie powinna rozstrzygać tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Zazwyczaj przyjmowana jest taka wykładnia, iż jeżeli skierowanie zostało dokonane, to podważanie tego skierowania należało do rzadkości. Można wyobrazić sobie sytuację, w której Komisja występuje do marszałka Sejmu z prośbą o zmianę skierowania. To jest pierwsza kwestia.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Druga kwestia jest szalenie dyskusyjna. Jeżeli ustawa została skierowana w kształcie „A” i w wyniku dalszej pracy następuje znaczna rozbudowa materii tej ustawy, że przybiera ona cechy nowej inicjatywy ustawodawczej, to jest to kwestia szalenie dyskusyjna, gdyż wymaga głębokiego rozważenia, by stwierdzić, iż materia ta wymaga nowej inicjatywy, a także dalece przekracza treść zawartą w projekcie ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#MaciejManicki">Podkomisja, która przygotowała sprawozdanie, w toku prac podjęła decyzję o rozszerzeniu materii objętej projektami, które zostały do niej skierowane. Podkomisja nie znalazła przepisów w regulaminie Sejmu, które przy procedowaniu nad ustawą w trybie zwykłym mogłyby zakazać tego typu decyzji.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#MaciejManicki">Podkomisja postanowiła, że ze względu na rozszerzoną materię skieruje projekt swojego sprawozdania do wszystkich tych instytucji i organizacji, które z mocy prawa powinny opiniować materię zawartą w sprawozdaniu. W ten sposób projekt podkomisji został skierowany do: Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu, do Naczelnej Rady Zatrudnienia, Konfederacji Pracodawców Polskich, organizacji związkowych, a także do wszystkich podmiotów, których obowiązek zasięgnięcia opinii w tej materii jest przewidywany przepisami prawa. Biorąc pod uwagę przepisy regulaminu Sejmu i ich zakres przedmiotowy, podkomisja - projekt swego sprawozdania - przekazała do przewodniczących komisji sejmowych właściwych w tej kwestii. Wszystkie te organizacje i instytucje zostały poproszone o przedstawienie opinii. Dotarły do nas opinie wszystkich organizacji poza Komisją Wspólną Rządu i Samorządu. Ta komisja nie przedstawiła opinii. Minęło 40 dni od czasu złożenia prośby o przedstawienie opinii. Opinii nie przedstawiły również komisje sejmowe, aczkolwiek zostali zaproszeni na dzisiejsze posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#MaciejManicki">Problem jest relatywnie trudny, lecz wydaje mi się, iż nie można ograniczać prawa Komisji do tego, by mogło kształtować powierzoną jej materię w taki sposób, jak uzna to za stosowne, gdyż nie ma żadnych przeszkód, by w drugim czytaniu każdy z posłów zgłosił jakiekolwiek poprawki do nowelizowanej ustawy, w tym również te, które wkładają lub usuwają system urzędów pracy do administracji specjalnej. Sejm musi przegłosować takie poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MarianBlecharczyk">Obok argumentacji, którą przedstawił pan poseł Jan Rokita chciałbym dodać, że pan poseł Maciej Manicki jako przewodniczący podkomisji przesłał zarówno projekt, jak i prośbę o opinię Komisji. Chcę przypomnieć, iż zgodnie z pismem pana marszałka Sejmu, wyraźnie jest zaznaczone, że projekt, który jest sprawozdaniem podkomisji, znacznie wykracza poza zakres regulacji przewidywany w projektach skierowanych do podkomisji. Powoduje to, iż jest to sprzeczne z regulaminem Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#MarianBlecharczyk">Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej nie zajmowała się tym problemem. Tym problemem zajmowało się prezydium, które wyszło z założenia, iż zgodnie z regulaminem Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej rozpatruje taki projekt ustawy, a nie go opiniuje.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#MarianBlecharczyk">Powtórzę tylko, iż Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej - biorąc pod uwagę to, że zakres zmian projektu będącego przedmiotem sprawozdania ingeruje w sposób znaczny, a nawet zmienia ustrój samorządu powiatowego, wojewódzkiego - stwierdza, iż wymaga to przygotowania procedury zgodnej z regulaminem Sejmu oraz rozpatrzenia tego projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JanLityński">Pozwolę sobie przytoczyć artykuły, na które powołuje się pan marszałek Sejmu mówiąc, iż propozycje te wymagają konsultacji.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#JanLityński">Art. 33 ust. 4 - „Rozpatrywanie ustaw (uchwał), których przyjęcie może powodować zmiany w funkcjonowaniu samorządu terytorialnego, obejmuje zasięganie opinii organizacji samorządowych tworzących stronę samorządową Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego”.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#JanLityński">Art. 39 ust. 1 - „Przy rozpatrywaniu projektów ustaw (uchwał), komisje i podkomisja biorą pod uwagę opinie przedstawione przez inne komisje sejmowe i posłów; komisje i podkomisja mogą wysłuchiwać także opinii zaproszonych ekspertów”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JanRokita">Chciałbym przypomnieć art. 34 ust. 2, który nie dopuszcza żadnych wyjątków i brzmi: „Pierwsze czytanie na posiedzeniu Sejmu przeprowadza się w odniesieniu do projektów ustaw: o zmianie Konstytucji, budżetowych, podatkowych (...) oraz organów samorządu terytorialnego, regulujących ustrój i właściwość władz publicznych (...)”. Nie ma możliwości rozpatrywania tej ustawy w trybie, w którym ona była do tej pory rozpatrywana, tzn. w trybie pierwszego czytania na posiedzeniu Komisji. Pozwalam sobie zwrócić uwagę na to, iż w podobnej materii wpłynął drugi projekt sejmowy, który zawiera wprost intencje zmian w ustroju administracji pracy. Ten projekt Prezydium Sejmu na podstawie art. 34 ust. 2 skierowało do pierwszego czytania na posiedzeniu plenarnym Sejmu. To nie budzi wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JanLityński">Problem polega na prawie posłów do wnoszenia zmiany ustawy. Chodzi o to, czy zgłoszona w drugim czytaniu poprawka wykraczająca poza materię ma być przygotowana, czy też nie. O ile pamiętam, zawsze rozstrzygano to na korzyść posła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AlicjaMurynowicz">Słuchając pana posła Jana Rokity zastanawiałam się, czy chodzi mu o sprawozdanie, czy też o dwa projekty ustaw poselskich. Z pisma pana marszałka, a także z powoływania się na odpowiednie artykuły regulaminu Sejmu wynika zaskakująca sprawa, a mianowicie ograniczenie praw posła.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#AlicjaMurynowicz">Nie jest to projekt rządowy, nie jest to projekt w trybie pilnym, w którym nie można nic zmienić poza ogólną materią. Rozumiem, iż wszystkie uwagi dotyczą sprawozdania podkomisji. O ile mi wiadomo, przedstawiciele dwóch Komisji sugerowali nam, by sprawozdanie podkomisji stało się nową inicjatywą ustawodawczą Komisji. Oczywiście tylko w zakresie Komisji Polityki Społecznej leży, czy ona to ureguluje, czy też nie. Nie można powoływać się na odpowiednie artykuły regulaminu Sejmu, które powodują zamykanie posłom ust i odbierają prawa do wnoszenia uwag, zmian, poprawek w większym zakresie, aniżeli zostało to przedstawione w zwykłym projekcie poselskim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JanLityński">Uprzejmie proszę o formułowanie wniosków, które później przedyskutujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#StanisławWądołowski">Chciałbym zgłosić wniosek formalny. Chodzi mi o odstąpienie od pierwszego czytania i wystąpienie do marszałka z prośbą o uregulowanie tej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JanLityński">Rozumiem, iż panu posłowi chodzi o to, by wstrzymać nasze prace i zwrócić się do marszałka Sejmu o odpowiednie rozstrzygnięcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JanWieczorkowski">Sugerowałbym odstąpienie od dyskusji nad tym sprawozdaniem i poczekanie, aż zbierze się Komisja Wspólna. Komisja ta ma zebrać się zaraz po tym, jak premier będzie mianował stronę samorządową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JanLityński">Rozumiem, że nie mogę głosować tego wniosku, dlatego iż nie mogę uzależniać posiedzenia Sejmu od decyzji osób obecnych na dzisiejszym posiedzeniu. O ile dobrze zrozumiałem, to wniosek pana posła Stanisława Wądołowskiego uzależnimy od decyzji pana marszałka.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#JanLityński">Formułuję wniosek - w związku z problemami regulaminowymi zwracamy się do marszałka Sejmu o rozstrzygnięcie, czy nasza Komisja w obecnym stanie jest władna, by zajmować się tym problemem. Czy ktoś chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JacekSmagowicz">Chciałbym się dowiedzieć, czy ta sama procedura została zastosowana w momencie wprowadzenia całej reformy? Prezypominam państwu, iż reforma ta została wprowadzona bez konsultacji ze związkami zawodowymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JanLityński">Jestem zobowiązany do głosowania wniosków poselskich, a nie mogę zajmować się tym, czy jakieś materiały zostały konsultowane z NSZZ „Solidarność”. Z mojego doświadczenia wiem, że wszystkie wnioski - zgodnie z regulaminem - były konsultowane z NSZZ „Solidarność”, a także innymi związkami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#MaciejManicki">Chciałbym zabrać głos w sprawie wniosku zgłoszonego przez pana posła Stanisława Wądołowskiego. Rozumiem, iż wniosek ten doprowadzi do takiej sytuacji, że jeżeli marszałek Sejmu po rozpoznaniu tej sprawy zdecyduje, że materia wykracza poza materię, którą mogłaby się zająć Komisja Polityki Społecznej, to wówczas należałoby to rozumieć jako dyrektywę pod adresem podkomisji, by wykreśliła ze sprawozdania wszystkie te zmiany, które wkraczają w ten materiał. Co się stanie, jeżeli w drugim czytaniu jeden z posłów zgłosi z powrotem wszystkie te poprawki? Wniosek ten może doprowadzić do dziwnych sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#MaciejManicki">Chciałem poinformować, że podkomisja sugerowała prezydium Komisji, aby wysłuchać stanowiska Komisji w postaci kierunkowej decyzji. Od tego zależy, czy to sprawozdanie może być procedowane, czy też musi powrócić do podkomisji, gdyby Komisja postanowiła, że nie chce zajmować się tym problemem. Jako podkomisja będziemy musieli wykonać nowe sprawozdanie, a nie jest to praca na jeden dzień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JanLityński">Przypominam, iż pan marszałek nie jest władny, by spowodować zmiany w decyzjach Komisji, natomiast może uznać, że prace podkomisji nie powinny podlegać dalszemu tokowi. Może projekt ten skierować do trzech Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JerzyBarzowski">Chciałbym zabrać głos w imieniu Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Sprawa wydaje się oczywista i jednoznaczna. Chcę odpowiedzieć panu posłowi Maciejowi Manickiemu - co się stanie? Takiego wniosku nie poddaje się pod głosowanie. Dla przykładu podam, gdybyśmy dyskutowali o ustawie budżetowej, a któryś z posłów złożyłby propozycję, by zająć się wyborem prezydenta. Takiego wniosku nie poddaje się pod głosowanie, gdyż jest to znaczne odstępstwo od materii i odstępstwo od ustroju. Wydaje się, iż wniosek pana posła Stanisława Wądołowskiego jest zasadny, ponieważ należy to rozstrzygnąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JanLityński">Pozwolę sobie nie zgodzić się z pana opinią. O usytuowaniu urzędów pracy decydowała inna komisja. Natomiast nasza Komisja nie miała w tej sprawie zdania, aczkolwiek była pytana. W tej sprawie decydowały inne komisje.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#JanLityński">Mogę podać inne przykłady, w których Komisja Polityki Społecznej w istotnych problemach była pomijana, dlatego że posłowie w innych komisjach zgłaszali odpowiednie wnioski. Nie jestem w stanie przyjąć opinii, że Komisja Polityki Społecznej nie powinna zajmować się usytuowaniem urzędów pracy.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#JanLityński">Podkomisja zgłosiła wniosek dotyczący usytuowania urzędów pracy. Niewątpliwie wchodzi to w zakres zainteresowania, a także w zakres regulaminowy Komisji Polityki Społecznej. Problem polega na tym, na ile inne komisje mogą w to wkraczać. Moim zdaniem, nie jesteśmy w stanie rozstrzygnąć, jak: po pierwsze, przez głosowanie Komisji, po drugie, poprzez interwencję pana marszałka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#StanisławSzwed">Z całym szacunkiem dla państwa, chciałbym poruszyć jeden z problemów. Dwa projekty ustaw są własnością Komisji Polityki Społecznej. Marszałek Sejmu skierował do nas te projekty. Podkomisja przygotowała sprawozdanie i jedynymi władnymi do rozstrzygnięcia są członkowie Komisji Polityki Społecznej. My musimy to rozstrzygnąć. Jeżeli nie będziemy się tym zajmować, to projekt powraca do podkomisji, oczywiście gdy otrzymamy sugestię z Komisji Polityki Społecznej, iż nie jest to zgodne z wolą Komisji. Taka jest procedura.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#WłodzimierzPuzyna">Chciałbym zaapelować o przestrzeganie dobrego obyczaju, który my w Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej staramy się upowszechniać. Jeżeli są bardzo dyskusyjne sprawy, to staramy się - zanim je rozstrzygniemy - wysłuchać wszystkich opinii w pierwszej fazie dyskusji. Ważne jest pierwsze czytanie i wymiana ogólnych poglądów. W przypadku tego projektu sytuacja jest taka, że nie mieliśmy takiej szansy. Rozumiem, iż państwa interesują inne argumenty. Nie mogliśmy brać udziału w pierwszej fazie dyskusji, a jest to sprawa materii ustrojowej.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#WłodzimierzPuzyna">Wydaje mi się, iż można uzyskać kompromisowe rozwiązanie, gdybyśmy weszli na ścieżkę inicjatywy legislacyjnej Komisji Polityki Społecznej, a wtedy będziemy mieli szansę rozważenia tych wszystkich spraw w gronie osób, które uważają się za odpowiedzialne za tego typu rozwiązania.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#WłodzimierzPuzyna">Sądzę, iż gdyby państwo odstąpili od tej części projektu jako elementu sprawozdania i przyjęli, iż jest to sprawa dotycząca innej materii, to wtedy mielibyśmy szansę przedyskutowania wszystkich aspektów tych zagadnień. Wtedy byśmy mieli przekonanie, iż sprawa została należycie załatwiona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JanLityński">Panie pośle, właśnie odbywamy tę dyskusję. Jest to dyskusja proceduralna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#WłodzimierzPuzyna">Jest to dyskusja proceduralna, a nie merytoryczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JanLityński">Znajdujemy się w fazie dyskusji przedmerytorycznej. Jeżeli Komisja Polityki Społecznej zdecyduje o tym, to odbędziemy dyskusję merytoryczną. Nie jesteśmy w stanie wpłynąć na to, w której fazie poszczególni posłowie zgłoszą swoje wnioski. Głos pana posła rozumiem jako apel do podkomisji, by wycofała swoje sprawozdanie i zgłosiła to jako inicjatywę poselską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#WłodzimierzPuzyna">Wyraziłem swoją opinię dotyczącą trybu procedury z nadzieją, że nasi koledzy zechcą zrozumieć, w jakiej znaleźliśmy się sytuacji. Możemy upowszechnić taką procedurę i nie informować Komisji Polityki Społecznej o dotyczących jej naszych poczynaniach. Wydaje mi się, iż nie jest to słuszne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#MarianBlecharczyk">Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej nie zamierza wkraczać w stan prac Komisji Polityki Społecznej. Nasza obecność na dzisiejszym posiedzeniu wynika z zaproszenia.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#MarianBlecharczyk">Gdyby to była kwestia inicjatywy ustawodawczej Komisji Polityki Społecznej, to nie byłoby tutaj żadnych problemów proceduralnych. Znajdujemy się w pierwszym czytaniu i chodzi o zachowanie wszystkich wymogów regulaminowych.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#MarianBlecharczyk">Trudno zgodzić się z zarzutem, iż podczas prac nad przygotowaniem reformy administracyjnej Komisja Polityki Społecznej nie była stroną procesu legislacyjnego. Została powołana komisja nadzwyczajna - to nie była kompetencja Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej oraz Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Zarzut ten jest chybiony. Najlepszym rozwiązaniem będzie przerwanie prac Komisji i wystąpienie do marszałka Sejmu. W zależności od decyzji pana marszałka zawsze będzie można zastosować któreś z rozwiązań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JanRokita">Chciałbym skonkludować swoje dotychczasowe wypowiedzi. Jest to bardzo poważna sprawa. W związku z tym warto debatować w ten sposób, by argumenty formalne nie zastępowały argumentów merytorycznych.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#JanRokita">Decyzja Komisji Polityki Społecznej dotycząca tego, iż będzie ona samodzielnie rozpatrywać ten projekt, wznieci burzę proceduralną uniemożliwiając rozpatrywanie merytoryczne tego projektu. Pójście w kierunku inicjatywy ustawodawczej umożliwia normalną procedurę w gronie trzech Komisji i spokojną wymianę argumentów merytorycznych. Proponuję, by Komisja zdecydowała się pójść tą drogą, gdyż dobrze to służy naszej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#MaciejManicki">21 lipca podkomisja przyjęła projekt sprawozdania. Projekt ten został wysłany celem zasięgnięcia opinii. Wpłynęło kilkaset opinii z samorządów. Niektóre z tych opinii były negatywne.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#MaciejManicki">Podkomisja ostatni raz zebrała się 21 września. Na skutek przesłanych opinii Komisja zdecydowała się usunąć ze sprawozdania problem dotyczący podporządkowania Funduszu Gwarantowanych Świadczeń. Sprawozdanie zostało przedstawione Komisji. Problem był opiniowany, a pierwsze czytanie odbyło się w czerwcu. Wszyscy posłowie zostali na nie zaproszeni. W trakcie pierwszego czytania zgłoszono informację, że planowane jest rozszerzenie tego projektu i to nastąpiło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JanLityński">Stoimy przed bardzo trudną decyzją. Wydaje mi się, iż niezależnie od decyzji, jaką podejmiemy, decyzja merytoryczna - w pewnym momencie - musi być podjęta. Tę decyzję i tak ostatecznie podejmie Sejm na posiedzeniu plenarnym. Niezależnie od tego, jakie będziemy robić utrudnienia bądź ułatwienia proceduralne, to i tak Sejm na posiedzeniu plenarnym musi podjąć decyzję.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#JanLityński">Rozumiem apele panów posłów Włodzimierza Puzyny i Jana Rokity. Chodzi im o pewną współpracę. Nie chciałbym, abyśmy problemami proceduralnymi „zamykali usta” posłom prawo do podejmowania inicjatywy na dowolnym etapie procedowania.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#JanLityński">Przystępujemy do głosowania nad wnioskiem pana posła Stanisława Wądołowskiego. Chciałbym dodać do tej poprawki zapis: „...by marszałek Sejmu wydał tę decyzję ciągu 14 dni”.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#JanLityński">Czy pan poseł Stanisław Wądołowski przyjmuje ten dodatek? Widzę, że tak.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#JanLityński">Kto z państwa opowiada się za wnioskiem pana posła?</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#JanLityński">Ogłaszam wyniki: za wnioskiem opowiedziało się 14 posłów, przeciwnych było 4 posłów. Wniosek pana posła Stanisława Wądołowskiego został przyjęty i w związku z tym pracę podejmiemy po decyzji marszałka Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#JanLityński">Zamykam posiedzenie Komisji Polityki Społecznej.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>