text_structure.xml
40.5 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#HenrykGoryszewski">Witam wszystkich przybyłych na dzisiejsze posiedzenie. Mamy w planie rozpatrzenie dwóch punktów. Pierwszy punkt to pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o kształtowaniu środków na wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej oraz o zmianie niektórych ustaw (druk nr 707). Zreferuje go podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów pani Halina Wasilewska-Trenkner.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#HenrykGoryszewski">Drugi punkt to rozpatrzenie uchwały Senatu RP w sprawie ustawy o zmianie ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (druk nr 721). Chciałbym zapytać, czy ktoś z senatorów jest obecny na sali? Nie widzę. Sugerowano mi by zmienić kolejność porządku obrad. Skoro żaden z senatorów nie jest obecny na sali, to propozycja ta jest bezsensowna.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#HenrykGoryszewski">Uprzejmie proszę o sprawdzenie, czy na sali jest kworum obydwu Komisji? Na sali jest obecnych 18 posłów z Komisji Polityki Społecznej i 13 posłów z Komisji Finansów Publicznych.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#HenrykGoryszewski">Czy ktoś chciałby wypowiedzieć się w sprawie porządku dziennego?</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MaciejManicki">Moja propozycja dotyczy pkt. 1, która sprowadza się do tego, by poszerzyć ten punkt o rozpatrzenie sprawozdania podkomisji.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#MaciejManicki">Podkomisja ta została powołana do rozpatrzenia wcześniej przedstawionych projektów nowelizacji tej samej ustawy. Podkomisja zakończyła pracę w kwietniu i nie doczekała się możliwości przedłożenia swojego sprawozdania. Było to z kilku powodów, jednym z nich była deklaracja rządu, który zgłosił, że w ciągu tygodnia przedstawi stanowisko rządu. Nie otrzymaliśmy tego stanowiska przez ponad 3 miesiące. Formalnie byłoby to poszerzenie pkt. 1 o sprawozdanie podkomisji w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#HenrykGoryszewski">W związku z tym, iż jest to wniosek formalny, zmuszony jestem poddać go pod głosowanie.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#HenrykGoryszewski">Kto z państwa opowiada się za przyjęciem wniosku pana posła Macieja Manickiego?</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#HenrykGoryszewski">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 21 posłów, 8 było przeciwnych, 1 wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że wniosek został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#HenrykGoryszewski">Ogłaszam, iż pkt 1 został poszerzony o rozpatrzenie sprawozdania podkomisji w sprawie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o kształtowaniu środków na wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#HenrykGoryszewski">Wniosek pana posła Macieja Manickiego zmierza do tego, aby zrobić z tego materiału jedną ustawę.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#HenrykGoryszewski">Jeżeli nie ma innych wniosków, to przystępujemy do pracy nad pkt. 1. Chciałbym się dowiedzieć, czy mogę dopuścić do rozszerzania pkt. 1 o rozpatrzenie sprawozdania pod-komisji - gdyż - jak przypominam - jest to pierwsze czytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Rozumiem, iż jest to odrębny punkt. Natomiast w pierwszym punkcie porządku dziennego znajduje się rozpatrzenie projektu ustawy przedłożonego z druku.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">W pierwszym czytaniu - w pierwszej kolejności połączone Komisje muszą przyjąć lub odrzucić projekt. Wtedy kończy się pierwsze czytanie. Komisje mogą także skierować projekt do rozpatrzenia przez podkomisję.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#HenrykGoryszewski">Rozumiem, że jeżeli zapowiem, że przechodzimy do pracy w Komisji, to dopiero wtedy będę mógł włączyć ten punkt. Dziękuję za to pouczenie. Przechodzimy do pierwszego czytania i udzielam głosu przedstawicielowi rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Projekt zmiany ustawy o kształtowaniu środków na wynagrodzenia został przedstawiony przez rząd z różnorodnych powodów.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Po pierwsze - dotychczas istnieje w ustawach dotyczących kształtowania środków na wynagrodzenia połączenia dwóch różnie wynagradzanych grup pracowniczych. W sferze budżetowej działają dwa systemy wynagradzania. Jeden dotyczący większości znakomitej tak zwanych cywilnych pracowników sfery budżetowej. Opisuje on sposób kształtowania środków na wynagrodzenia dla tych pracowników - jako wynik negocjacji w Komisji trójstronnej. W przypadku, kiedy Komisja nie może osiągnąć konsensu, to jest to regulowane poprzez propozycję Rady Ministrów dotyczącą wzrostu realnego wynagrodzenia.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Druga grupa pracowników sfery budżetowej obejmuje funkcjonariuszy policji, straży więziennej, straży granicznej, sędziów i prokuratorów, osoby zajmujące kierownicze stanowiska. Płaca ich była wyliczana poprzez systemy mnożnikowe, ustalona była poprzez wielokrotność przeciętnego wynagrodzenia pracowników cywilnych sfery budżetowej.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">To połączenie pomiędzy tymi grupami powodowało trudności w przebudowie wynagrodzeń pracowników cywilnych. Każda działalność zmierzająca do innego ukształtowania wynagrodzenia wśród pracowników cywilnych wpływała na przeciętną wartość wynagrodzenia dla całej grupy cywilnej bez uzasadnienia merytorycznego. Rzutuje to na wysokość wynagrodzeń pracowników działających w sferze mnożnikowej.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">System ten od dawna był przedmiotem wniosków ze strony związków zawodowych, dotyczących rozdzielania obydwu grup. Proponowano, by grupa mnożnikowa nie stanowiła obciążenia dla grupy niemnożnikowej.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W 1999 r. do tej propozycji doszedł jeszcze jeden element. Elementem tym był podział zadań pomiędzy różne szczeble administracji. Wiązało się to z wejściem kolejnych grup: nauczycieli szkół ponadpodstawowych oraz pracowników służby zdrowia. Pracownicy ci nie wchodzą w relację wynagrodzeń, które były przewidziane dla sfery budżetowej.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Kolejnym powodem były przesunięcia z administracji państwowej pomiędzy administrację samorządową a rządową. Część pracowników sfery rządowej przechodzi do sfery samorządowej. Powoduje to, iż w sposób statystyczny rośnie średnie wynagrodzenie pracowników sfery budżetowej. Gdybyśmy zachowali dotychczas istniejący system, to osoby, które w państwowej sferze budżetowej otrzymują wynagrodzenia w systemie mnożnikowym, w wyniku przekształceń, zyskałyby dodatkowe punkty swoich wynagrodzeń.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Propozycja rządowa zmierza w tym kierunku, aby na 1999 r. zaproponować rozwiązania, które wprowadziłyby do ustawy o kształtowaniu środków na wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej zasadę zezwalającą na to, by wszyscy pracownicy tej sfery uzyskali przyrost wynagrodzeń taki, jaki został zaproponowany przez rząd - Komisji trójstronnej. Chodzi nam o wzrost o 2 punkty realnego wzrostu ponad inflację.</u>
<u xml:id="u-6.8" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Proponujemy to osiągnąć w ten sposób, że pod uwagę będzie brane średnie wynagrodzenie w roku bieżącym, powiększone o wskaźnik wynikający z inflacji plus dwa punkty. To stałoby się podstawą do naliczania mnożników.</u>
<u xml:id="u-6.9" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Podstawą stałaby się wielkość, która wynika z obliczeń poziomu osiągniętego w 1998 r. ta wielkość wynikowa to suma 1.027,5 zł. Pomnożono by to o 10,5% wzrostu, czyli o 8,5% z tytułu inflacji. Dwa dalsze punkty dodane byłyby z tytułu wzrostu wynagrodzeń poza inflację. W sumie podstawową sumą wynagrodzenia byłaby kwota w wysokości 1.135,4 zł.</u>
<u xml:id="u-6.10" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Ta propozycja pozwala utrzymać wszystkie wynagrodzenia, dla różnych grup pracowniczych, na tym samym poziomie wzrostu. Równolegle rząd pracuje nad ustawą o służbie cywilnej i urzędnikach państwowych. Według tego projektu zostaną wprowadzone pewne regulacje dla tej grupy pracowników. To jest kolejna najpilniejsza grupa, po pracownikach służby zdrowia i pracownikach oświaty ponadpodstawowej. Podjęte zostały prace i niedługo widoczne będą efekty w postaci ustawy kształtującej zasady wynagradzania dla dyplomatów.</u>
<u xml:id="u-6.11" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Rząd zamierza stworzyć pragmatyki dla pracowników, którzy pozostaną pracownikami rządowymi. Uważamy, iż należy te sprawy uporządkować i odejść od systemu, który był dotychczas stosowany. Powodem jest to, iż różne grupy pracownicze będą wykonywać różne zadania i wynagrodzenia te powinny być zróżnicowane.</u>
<u xml:id="u-6.12" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Prace, nad kształtowaniem nowych zasad są pracami, które wymagają rozpoznania, jakie będą następstwa zaproponowanego rozdziału funkcji i zadań pomiędzy sferę administracji, rządu i budżetu samorządów. Z tego powodu prace te chcieliśmy rozpocząć dopiero po 1999 r.</u>
<u xml:id="u-6.13" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Zakładamy, iż utrzymamy we wszystkich grupach pracowniczych wzrost wynagrodzeń o 2 punkty ponad poziom inflacji. Odmienne stanowisko Komisji oznacza, że byłoby nie-zbędne sfinansowanie dość wysokich kosztów zwiększenia wynagrodzeń dla różnych grup, w tym przede wszystkim grup mnożnikowych. Ten koszt, który obejmuje zarówno koszty budżetu rządowego, jak i koszty budżetu samorządowego, wynosiłby prawie 573 mln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#HenrykGoryszewski">Proszę o pewne wyjaśnienia, gdyż nie wiem czy dobrze zrozumiałem. Zrozumiałem, iż uchwalenie rozwiązań proponowanych w podkomisji kosztowałoby budżet państwa na 1999 r. ponad 500 mln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Odwrotnie, nie uchwalenie tych rozwiązań, o których tu dzisiaj mówimy, spowoduje konieczność zwiększenia środków na wynagrodzenia dla grup mnożnikowych. Mówię o rządowej propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#HenrykGoryszewski">Przechodzimy do etapu dyskusji. Udzielam głosu obecnym tu posłom.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#EwaTomaszewska">Chciałabym się dowiedzieć, jak odnosi się do tego projektu ustawy informacja wydrukowana w „Rzeczpospolitej” dotycząca powiązania pensji urzędnika z poborami sędziego.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#EwaTomaszewska">Jeżeli w sądownictwie stworzymy mechanizm „podwiązania” płac pracowników sfery budżetowej sądowniczej, co spowoduje wzrost ich wynagrodzeń, to przy zachowaniu 2% wzrostu dla całej sfery budżetowej oznaczać będzie, że inne dziedziny sfery budżetowej za to zapłacą. Chciałabym wiedzieć, jak to będzie wyglądać i jak ten problem ureguluje ustawa.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#StanisławStec">Moje pytanie kieruję do pani minister Haliny Wasilewskiej-Trenkner. Pani minister stwierdziła, iż wprowadzenie podwyżek dla pracowników sfery budżetowej - sądownictwa i innych spowoduje, iż wynagrodzenia te będą stanowiły 97% średniego wynagrodzenia pracowników sfery budżetowej.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#StanisławStec">Jaki będzie w 1999 r. udział średniego wynagrodzenia nauczyciela i średniego wynagrodzenia pracownika służby zdrowia w tym systemie, w stosunku do wynagrodzeń w sferze budżetowej? Jaki to będzie procent?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#FranciszekPotulski">Rozumiem to wszystko o czym mówiła pani minister, lecz chciałbym się dowiedzieć co będzie po 2000 r.?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#MaciejManicki">Obradujemy w sytuacji, gdy rządowi jest dobrze znana propozycja podkomisji. Bardzo długo trwało, zanim rząd zajął stanowisko w tej sprawie, gdyż uczynił to z trzymiesięczną zwłoką.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#MaciejManicki">Musimy przyjąć, iż tryb legislacyjny, jaki dotyczy ustawy rozpatrywanej w pierwszym czytaniu musiałby zostać zakończony w taki sposób, iż ustawa ta powinna się znaleźć w Dzienniku Ustaw w miesiącu grudniu. To także może budzić wątpliwości, gdyż Trybunał Konstytucyjny, przy tego typu ustawach, wymaga odpowiedniego czasu vacatio legis.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#MaciejManicki">Jak rozumiem, rząd zakłada, że nie tylko komisje sejmowe rozpatrzą ten projekt błyskawicznie, lecz także Sejm, ani Senat nie zgłoszą poprawek. Jeżeli tak się nie stanie, to cały tok legislacyjny jest niemożliwy do akceptacji.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#MaciejManicki">Z tego powodu wynika moje pytanie, dlaczego rząd po tak długim okresie oczekiwania, przysyła nam projekt, który jest rozwiązaniem tymczasowym, dotyczącym 1999 r. projekt ten w najmniejszym stopniu nie stara się rozwiązać problemu, który był uzgodniony z partnerami społecznymi w toku prac Komisji trójstronnej. Zaznaczono tam, iż pierwsze co należy uczynić, to należy rozerwać związek pomiędzy cywilną a państwową sferą budżetową.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#MaciejManicki">Rząd utrzymuje nadal ten związek, tylko wprowadza sztuczne rozwiązanie proponowane w ustawie. Wiadomo, iż takie rozwiązanie spowoduje to, iż będziemy mieli do czynienia z tym samym problemem. Dlaczego rząd stawia parlament przed koniecznością procedowania w trybie mało popularnym? Czy rząd zamierza spopularyzować taką działalność legislacyjną?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#HelenaGóralska">Z wypowiedzi pani minister wynika, że jeżeli nie nastąpi to rozcięcie, to wtedy koszty budżetu wzrosną o ponad 500 tys. zł. Chciałabym się dowiedzieć, które grupy zostaną odznaczone w sposób szczególny?</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#HelenaGóralska">Chciałabym odnieść się do wypowiedzi pana posła Macieja Manickiego. Jednak w propozycji rządowej istnieje pewnego rodzaju rozcięcie sfery.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#HenrykGoryszewski">Przypominam pani poseł, iż teraz nie będziemy dyskutowali na ten temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Sprawa dyskusji nad głębszymi zmianami tej ustawy jest przyczyną - jak słusznie stwierdził pan poseł Maciej Manicki - dla której rząd tak późno przedkłada propozycję zmian. Chcieliśmy to uczynić szybciej, lecz z różnych powodów okazało się niemożliwe do zrealizowania, by zmiana wprowadziła kompleksowe zmiany.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Chciałabym wyjaśnić o co chodziło rządowi podczas wprowadzenia zmian na 1999 r. Chodziło nam o to, by wszyscy pracownicy, bez względu na to, czy pozostają w sferze administracji rządowej, czy przechodzą do sfery administracji samorządowej, byli równo zaopatrzeni w środki na wynagrodzenia. Chcielibyśmy, by dla każdego starczyło środków na wzrost o 10,5%. Tak to zostało rozliczone pomiędzy wszystkie działy.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Problem drugi - rozwiązanie, które proponujemy nie jest sztuczne, tylko powoduje rozcięcie mnożników. Gdybyśmy przyjęli zasadę, że wszystko działa tak jak dotychczas, to w państwowej sferze budżetowej - po odejściu grup pracowniczych, o których mówiłam na wstępie - średnia wzrosłaby z 1.135,4 zł na 1.211,5 zł.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W tej sytuacja każda grupa posiadająca mnożnikowy system wynagradzania, ich pensja byłaby liczona jako krotność od 1.211,5 zł. To dawałoby wzrost o ok. 20% plus 10,5%. Wydawało się to dalece niewskazane, dlatego rząd nie będąc w stanie opracować kompleksowej ustawy, a jednocześnie nie chcąc powodować dysonansu pomiędzy grupami, wnosi do Komisji tę oto poprawkę. Mamy zamiar pracować nad ustawą o kształtowaniu środków na wynagrodzenia w ten sposób, aby ustawa o służbie cywilnej i urzędnikach państwowych stała się podstawą do opracowania pragmatyk służbowych dla poszczególnych grup, aby można było w sposób systemowy ustalać relacje pomiędzy wynagrodzeniami tych osób. To jest również odpowiedź na pytanie pana posła Franciszka Potulskiego, mówiącego o tym - co się stanie w 2000 r.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Chciałabym odpowiedzieć na pytanie pani posłanki Ewy Tomaszewskiej i pana posła Stanisława Steca. Grupa pracowników cywilnych, o których tutaj mówimy, nie mówimy tutaj o sędziach czy prokuratorach, o pracownikach sądownictwa, ma jedno z najniższych wynagrodzeń. Wedle tego, co dostrzegają i uważają osoby kierujące resortem sprawiedliwości, należało takie zapisy wprowadzić. Pracownicy administracji sądowej będą pracownikami o odpowiednich kwalifikacjach, a w związku z tym będą odpowiednio opłacani.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Stąd też wyniknęła propozycja, aby ta grupa mogła otrzymać większą podwyżkę, aniżeli wynikało to z prostego pomnożenia ich średniej na poziom 2,5%. Jeżeli spojrzymy na tę grupę, to ich średnie wynagrodzenie w 1998 r. wynosiło 1.016 zł, co stawiało ich na jednym z ostatnich miejsc w wysokości uposażeń. Gdybyśmy odliczyli pensje sędziów i prokuratorów, to ta średnia byłaby jeszcze niższa. Ta propozycja dotyczy 22 tys. osób.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Druga grupa, o której mówiliśmy, to grupa dyplomatów. Należy tutaj wprowadzić pewne regulacje płacowe, a także zasady wymogów kwalifikacyjnych tej grupy.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">To są dwie grupy pracowników cywilnych, dla których chcielibyśmy rozpocząć w 1999 r. kształtowanie środków na wynagrodzenia odmienne od propozycji dla pozostałych pracowników sfery budżetowej.</u>
<u xml:id="u-16.8" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Pan poseł Stanisław Stec pytał o płace pozostałych pracowników. Patrząc na 1998 r., przeciętne wynagrodzenie dla pracowników cywilnych wynosiło 1.027 zł, natomiast dla pracowników oświaty i wychowania 1.051,6 zł. Dane te oznaczają, iż płace w oświacie i wychowaniu znajdują się powyżej średniej.</u>
<u xml:id="u-16.9" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Dalsze dane: pracownicy leśnictwa - 1.108 zł, pracownicy administracji - 1.143,4 zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#HenrykGoryszewski">Proszę nie wyliczać tych grup, gdyż nie zapamiętamy tych danych.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Wymieniam te grupy, których płaca jest powyżej średniej. Wszystkie pozostałe grupy otrzymywały wynagrodzenie poniżej średniej.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Przeciętne wynagrodzenie dla jednostek budżetowych w służbie zdrowia wynosiło 984,7 zł. Jak wszyscy wiemy, ostatni kwartał jest okresem, w którym następuje przebudowa płac w sferze ochrony zdrowia. Wprowadzane są umowy kontraktowe i opiewają one na kwoty, które są wielokrotnie wyższe od tych, o których tutaj mówimy. Mówimy tutaj o osobach, które będą świadczyły usługi dla kas chorych. To jest zupełnie inny system.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Pani posłanka Ewa Tomaszewska pytała o informacje napisane w „Rzeczpospolitej”. Informacja zawarta w tym czasopiśmie mówi o tym, że grupa pracowników sądownictwa otrzymałaby podwyżkę wynagrodzeń, która składałaby się z dwóch części. Jednak - wynikająca z normalnego zwaloryzowania wynagrodzeń o ok. 350 zł na jeden etat. To pozwoliłoby tej grupie wejść w strefę przewyższającą średnią. Wydaje mi się, iż odpowiedziałam na wszystkie pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#EwaTomaszewska">Nie otrzymałam odpowiedzi na pytanie, kosztem której grupy będzie podwyżka dla pracowników sądownictwa?</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#EwaTomaszewska">Chcę to wyjaśnić, gdyż jeżeli w ustawie budżetowej ustala się dla wszystkich podwyżkę, oznacza to, że jeżeli któraś z grup otrzyma więcej, to inni dostaną mniej. Oznacza to także zmianę relacji międzydziałowych, a nie wiadomo mi, aby były negocjowane jakiekolwiek zmiany tych relacji, jeżeli chodzi o wynagrodzenia. Chciałabym uzyskać odpowiedź na nurtujące mnie problemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Część przeznaczona na zwiększenie wynagrodzeń dyplomatów, jak i pracowników sądownictwa - to środki, które znajdują się w rezerwach celowych. Oznacza to, iż pula wynagrodzeń pozostanie nienaruszona dla pozostałych.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#HenrykGoryszewski">Otwieram dyskusję. Czy ktoś chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#EwaTomaszewska">16 grudnia 1997 r. złożyliśmy projekt ustawy, która w swym założeniu głównym miała zadanie wykonać „pierwszy krok” porządkujący prace pracowników sfery budżetowej. Miało to polegać na oddzieleniu mnożników od pozostałych pracowników w sferze budżetowej. Nie mogliśmy doprosić się o stanowisko rządu, a wręcz prezentowano stanowisko sprzeczne w trakcie obrad Komisji.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#EwaTomaszewska">Ta ustawa była przygotowana we współpracy z pracownikami resortu pracy. Mieliśmy świadomość, iż jakakolwiek podwyżka powoduje ogromne wydatki budżetowe. Każda z dziedzin wchodzących w skład sfery budżetowej, powinna mieć szansę na kształtowanie takiego systemu wynagrodzeń, jaki odpowiada jej specyfice.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#EwaTomaszewska">Przez wiele miesięcy nie mogliśmy doczekać się na stanowisko rządu w kwestii tej ustawy. Podkomisja rozpoczęła prace. W zakres prac podkomisji weszły dalsze kroki planowane wcześniej, gdyż były one planowane w 1996 r. z rządem, a dotyczyły określenia ścieżki dojścia płac pracowników sfery budżetowej do sektora przedsiębiorstw. Obecna rozbieżność wywołuje skutki 20%. Wiemy, co to znaczy np. dla pracowników szkolnictwa. W tym okresie nasze prace nie były godne zainteresowania, ani opinii rządu. W projekcie wypracowano propozycje przyrostu płac na lata następne. Miały one spowodować zmniejszenie się luki pomiędzy płacami sektora przedsiębiorstw, a sfery budżetowej. Na wniosek wicepremiera Leszka Balcerowicza zostały zablokowane dalsze prace podkomisji, gdyż rząd zapewnił, iż przedstawi propozycje w ciągu 7 dni.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#EwaTomaszewska">Po wielu monitach, prośbach zostało wypracowane stanowisko. Było to 4 października br. Niestety, to stanowisko do nas nie dotarło, gdyż dziwnym trafem gdzieś się zawieruszyło. Prace wykonane w ub.r. dotyczące rozdzielenia grupy mnożnikowej od pozostałych pracowników sfery budżetowej, zostały zastopowane z winy rządu. W tej chwili rząd zwraca się do nas z propozycją dokonania rozdziału, gdyż brakuje pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#EwaTomaszewska">Wydaje mi się, iż jest to sytuacja dziwna - co do woli pracy nad tym tematem.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#EwaTomaszewska">Projekt przedstawiony przez rząd nie zawiera informacji, co się stanie później. Wiemy, iż jest to bardzo ważny problem, gdyż jest to grupa, która jest najniżej wynagradzana. Wielokrotnie rząd mówił nam, iż powinna zaistnieć jakaś relacja pomiędzy wydajnością pracy, a otrzymanym wynagrodzeniem. Zgadzam się z tym całkowicie. Jako przykład podawałam następującą kwestię. Jeżeli wzrasta liczba studentów w uczelniach, a uposażenia spadają, to nie ma przełożenia, a ono powinno być. Uważam, iż w tej chwili, gdy przeprowadziliśmy proces dochodzenia do wspólnego rozwiązania, powinniśmy odrzucić ten projekt, a procedować nad projektem podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#HenrykGoryszewski">Uprzejmie proszę o sprecyzowanie swojego wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#EwaTomaszewska">Stawiam wniosek o odrzucenie tego projektu w pierwszym czytaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#MaciejManicki">Nie będę powtarzał argumentów zawartych w wystąpieniu pani posłanki Ewy Tomaszewskiej. Chciałem zwrócić uwagę na istotę zmiany proponowanej przez rząd. Rząd w art. 3 zmieniając ust. 2 i 3 rozszerza zakres podmiotowy ust. 2 o niektóre osoby pracujące na stanowiskach sędziów, prokuratorów, kuratorów, komorników. Dotychczas zapis ten nie przewidywał tej grupy osób w tym podmiocie.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#MaciejManicki">Propozycja ta nie zmienia meritum problemu, dla tak zwanych mnożników, a katalog tych osób zwiększa się. Jeżeli popatrzymy na zmianę ust. 3, to również dostrzeżemy, że tutaj nie ma zasadniczych zmian. Nadal przepis będzie mówił - co się rozumie poprzez prognozowane przeciętne wynagrodzenie. Tak było do tej pory. Nagrodę z zakładowego funduszu nagród zastępuje się roczną nagrodą dodatkową. Problem polega na tym, iż katalog wymieniony w tym przepisie, także ulega odpowiedniej zmianie.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#MaciejManicki">W ust. 3 pojawia się zapis „zastrzeżeniem ust. 3a”. Jest to kwintesencja zmiany, gdyż art. 3a mówi o tym, iż kwota 1.135,4 zł będzie bazowa, a nie - jak dotychczas było - nie prognozowane wynagrodzenie. Zmiana ta budzi sprzeciw. Ustawodawca nie zmieniając reguł, jednocześnie wprowadza nowe rozstrzygnięcia epizodyczne dotyczące jednego roku. Wszyscy mamy świadomość tego, iż w przyszłym roku będziemy musieli dokonać kolejnej zmiany.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#MaciejManicki">W mojej ocenie narusza to konstytucyjną zasadę zaufania obywateli do stanowionego prawa. Biorąc pod uwagę wszystkie argumenty stwierdzam, że wniosek sformułowany przez panią posłankę Ewę Tomaszewską jest słuszny.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#JulianSrebrny">Stanowisko „Solidarności” państwo otrzymali już wcześniej, dlatego też pewnych wniosków merytorycznych zawartych w tym piśmie, nie będę przedstawiał.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#JulianSrebrny">Chciałbym wskazać na jeden problem. Wydaje mi się, że projekt rządowy jest przygotowany słabo stylistycznie, ponieważ w dwóch różnych znaczeniach używa się sformułowania „prognozowane przeciętne wynagrodzenie”. To bardzo utrudni interpretację ustawy i spowoduje odwołania się do rządu o wyjaśnienie kwestii.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#JulianSrebrny">W pkt. 3 sformułowanie „prognozowane przeciętne wynagrodzenie” jest rozumiane jako przeciętne wynagrodzenie pracowników sfery budżetowej, natomiast w pkt. 3a używa się jakiegoś innego sformułowania, że wynagrodzenie kształtuje się w sposób wskaźnikowy. Wydaje mi się, iż należy to poprawić.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#JulianSrebrny">Projekt poselski wydaje się być lepiej opracowany i to potwierdza wniosek pani posłanki Ewy Tomaszewskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#HenrykGoryszewski">Chciałbym wyjaśnić pewne nieporozumienie.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#HenrykGoryszewski">Mam za sobą ponad 20 lat pracy w uczelni i jak wiadomo, wydajność pracy pracownika naukowego nie można mierzyć liczbą studentów na wykładzie. Chciałem powiedzieć, iż liczba studentów ma wpływ na przyjmowanych przez profesora egzaminów, odbywanych ćwiczeń. Dobrze byłoby zastanowić się o czym się mówi, a potem to wypowiadać. Liczba studentów a wydajność pracy, to dwie różne sprawy dla pracownika naukowego.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#HenrykGoryszewski">Moją propozycję kieruję do posłów AWS. Proszę nie zapominać, iż jesteście większością rządową.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#FranciszekPotulski">Sądzę, iż pani minister nie udzieliła odpowiedzi na moje pytanie - co stanie się w 2000 r. Z wypowiedzi zrozumiałem, iż to rozwiązanie jest jednoznaczne, a na następne lata rząd przygotuje kolejne rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#FranciszekPotulski">23 kwietnia br. Komisje zaniechały prace nad poselskim projektem na prośbę rządu. Chciałbym się dowiedzieć, dlaczego rząd przez siedem miesięcy nie stworzył tego projektu. Jeżeli nie uczynił tego w ciągu 7 miesięcy, to jaka jest gwarancja, że uczyni to przez 1999 r.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#FranciszekPotulski">Mam kolejne pytanie. Pani minister cytowała średnią budżetową pracowników cywilnych. Czy pani mogłaby podać - na użytek porównań - średnią przedsiębiorstw? Kto, za dwa lata, poza mnożnikowcami będzie znajdował się w sferze budżetowej?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#MichałWojtczak">Skłonny jestem podzielić uwagi pani posłanki Ewy Tomaszewskiej. Również pracowałem w Komisji trójstronnej. Wielokrotnie borykaliśmy się z kwestią wynagrodzeń pracowników sfery budżetowej. Uważam, iż naganne jest to, że przez ponad pół roku oczekiwaliśmy na reakcję rządu wobec projektu poselskiego.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#MichałWojtczak">Chciałbym złożyć odmienną propozycję aniżeli posłanka Ewa Tomaszewska. Nie można zmarnować dorobku podkomisji i także nie wolno przejść obojętnie obok przedstawionego nam dzisiaj projektu.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#MichałWojtczak">Proponuję, aby ten wniosek skierować do podkomisji i zastanowić się nad możliwością połączenia obu projektów. Zgłaszam to jako wniosek formalny.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#EwaTomaszewska">W związku z argumentacją pana posła Michała Wojtczaka wycofuję swój wniosek i przychylam się do tego wniosku. Moim celem jest to, by sprawozdanie podkomisji oraz tekst ustawy zgłoszonej przez rząd podlegały wspólnej pracy merytorycznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#HenrykGoryszewski">Stwierdzam zakończenie pierwszego czytania projektu ustawy o zmianie ustawy o kształtowaniu środków na wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej oraz o zmianie niektórych ustaw.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#HenrykGoryszewski">Zgodnie z wcześniej zmienionym przedmiotem pracy Komisji istnieją dwa projekty - rządowy i poselski. Obydwa projekty wnoszą propozycje do wybranych artykułów, dlatego proponuję, abyśmy kolejno je rozpatrywali. Czy ktoś chciałby zgłosić inną propozycję?</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#MieczysławCzerniawski">Chciałbym mieć jasność sprawy. Pani posłanka Ewa Tomaszewska i pan poseł Michał Wojtczak wnieśli wnioski, aby skierować te projekty do pracy w podkomisji. Chciałbym się dowiedzieć, czy ten wniosek będzie rozpatrzony, gdyż nie został wycofany. Proszę mi objaśnić, w jaki sposób można pracować nad dwoma tekstami, z czego jeden otrzymaliśmy przed chwilą.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#HenrykGoryszewski">Rozumiem, iż zgłasza pan formalny wniosek o skierowanie tego do podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#MieczysławCzerniawski">Tak, podtrzymuję poprzednie wnioski i zgłaszam go formalnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#MaciejManicki">Wydaje mi się, iż takie procedowanie może opóźnić ustanowienie tej ustawy w tym roku budżetowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#HenrykGoryszewski">Proponuję następujące rozwiązanie. Jeżeli przejdzie wniosek o skierowanie pracy do podkomisji, to jednocześnie z tym wnioskiem otrzymamy zobowiązanie podkomisji do przeprowadzenia pracy nad tym projektem w dniu jutrzejszym.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#HenrykGoryszewski">Projekt nie wymaga głębszej analizy, gdyż był już dokładnie analizowany. Należy zgrać go z propozycjami rządu. Chciałbym, abyśmy w czwartek odbyli ponowne posiedzenie Komisji i ten projekt skończyli.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#MaciejManicki">Problem polega na tym, iż w dniu jutrzejszym mamy posiedzenie Sejmu, na którym posłowie Komisji Polityki Społecznej przedstawią propozycje czterech ustaw. Są to bardzo ważne ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#HenrykGoryszewski">Doszło do pewnego nieporozumienia. Projekt ten skierujemy do podkomisji 4-osobowej. W sumie obie Komisje posiadają kilkudziesięciu członków i 4 osoby mogły pracować nad tym projektem.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#MaciejManicki">Chciałem zwrócić uwagę, iż podkomisja została powołana. Przewodniczącą podkomisji jest pani posłanka Ewa Tomaszewska.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#HenrykGoryszewski">W takim razie rozumiem, iż jest to wniosek o skierowanie do podkomisji, której przewodniczy posłanka Ewa Tomaszewska.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#HenrykGoryszewski">Przechodzimy do głosowania. Kto z państwa opowiada się za przyjęciem wniosku?</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#HenrykGoryszewski">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 27 posłów, 5 było przeciwnych, 2 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#HenrykGoryszewski">Wniosek został przyjęty. Projekt został skierowany do podkomisji, której przewodniczącą jest pani posłanka Ewa Tomaszewska. Jednocześnie podkomisja zobowiązuje się do przedstawienia wniosków w czwartek na posiedzeniu Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#FranciszkaCegielska">Czy Komisja mogłaby otrzymać w dniu jutrzejszym opinię rządu dotyczącą projektu opracowanego przez podkomisję.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#HenrykGoryszewski">Zauważyłem, iż stanowisko rządu nie jest podpisane. Nie wiem, kto go sporządził. Może to nie jest stanowisko rządu? Dokument niepodpisany nie jest dokumentem.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#MaciejManicki">Chciałem zwrócić uwagę, iż mój dokument ma pieczątkę - Sekretariat Marszałka Sejmu RP. Data 02.IX.1998 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#FranciszkaCegielska">Proszę przypomnieć skład podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#HenrykGoryszewski">Nie potrafię w tej chwili podać składu podkomisji. Moją prośbę kieruję do pani posłanki Ewy Tomaszewskiej. Chciałbym, by podkomisja zebrała się po posiedzeniu połączonych Komisji. Proszę panią posłankę Ewę Tomaszewską o podanie składu podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#EwaTomaszewska">W skład podkomisji wchodzili posłowie: Maciej Manicki, Andrzej Wielowieyski, Stanisław Grzonkowski, Franciszek Potulski, Jan Rulewski i ja jako przewodnicząca.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#HenrykGoryszewski">Przechodzimy do pkt. 2. W tym punkcie rozpatrzymy uchwałę Senatu RP w sprawie ustawy o zmianie ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnienia osób niepełnosprawnych (druk nr 721). Czy na sali jest obecny przedstawiciel Senatu? Nie ma. Poseł sprawozdawca przedstawi nam problem.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#JacekSzczot">Jako sprawozdawca w Sejmie mogę wyjaśnić zmiany wprowadzone przez Senat.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#JacekSzczot">Uchwała Senatu zmierza do uporządkowania tego, co zaproponowaliśmy. Nasze propozycje zmierzały do uniknięcia wszelkich różnic interpretacyjnych, które zwłaszcza stosowało Ministerstwo Finansów i które mogły powodować ujemne skutki dla przedsiębiorców zatrudniających osoby niepełnosprawne.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#JacekSzczot">Senat stwierdził, iż projekt ten będzie obowiązywał tylko przez jeden rok. Senat w sposób wyraźny zaproponował dokonać zapisu nowelizacji tej ustawy. W art. 1 zaproponowano wykreślenie pkt. 2, który został wprowadzony do art. 68a. To byłaby najważniejsza sprawa, którą Senat w swojej uchwale zaproponował znowelizować.</u>
<u xml:id="u-48.3" who="#JacekSzczot">Uznając zasadność pierwszej poprawki Senatu, musimy uznać trzecią poprawkę, gdyż jest ona konsekwencją wprowadzenia zmian. W ten sposób wprowadzamy do art. 68a zapis nie budzący żadnych wątpliwości, w postaci pkt. 1a.</u>
<u xml:id="u-48.4" who="#JacekSzczot">Poprawki Senatu nie są wolne od pewnych wad, które znalazły się w projekcie nowelizacji tej ustawy. Są to niedociągnięcia w postaci źle zapisanych wyrazów zamiast „na pełnym wymiarze czasu pracy” Senat zapisał „na pełny wymiar zatrudnienia”. Można zgodzić się z tym, iż zapis ten nie będzie powodował odczuć, iż parlament przyjmuje zapisy niezgodne z terminologią legislacyjną.</u>
<u xml:id="u-48.5" who="#JacekSzczot">W art. 68a Senat wprowadza art. 1a. Tutaj powinna być zmieniona numeracja.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#HenrykGoryszewski">Numeracją artykułów zajmie się Biuro Legislacyjne KS.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#JacekSzczot">W tym punkcie chodzi o to, by zmieniona została numeracja. Moim zdaniem, Komisje powinny przyjąć poprawki Senatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#AnnaFilek">Zgadzam się z tym, co powiedział pan poseł Jacek Szczot.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#AnnaFilek">Chciałabym złożyć pewne wyjaśnienie. Sejm zapis ten umieścił w pkt. 2, natomiast to rozwiązanie dotyczy 1998 r. i dlatego racjonalne jest umieszczenie tego zapisu w ust. 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy ktoś chciałby wypowiedzieć się w tej sprawie? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#HenrykGoryszewski">Przechodzimy do głosowania. Kto opowiada się za przyjęciem poprawek Senatu? Poprawki zostały przyjęte jednogłośnie.</u>
<u xml:id="u-52.2" who="#HenrykGoryszewski">Stwierdzam, że wyczerpano drugi punkt porządku dziennego. Powinniśmy wybrać posła sprawozdawcę. Proponuję utrzymanie dotychczasowego posła sprawozdawcy, czyli pana posła Jacka Szczota.</u>
<u xml:id="u-52.3" who="#HenrykGoryszewski">Czy ktoś jest przeciwny? Nie widzę. Posłem sprawozdawcą pozostaje pan poseł Jacek Szczot.</u>
<u xml:id="u-52.4" who="#HenrykGoryszewski">Dziękuję wszystkim za przybycie. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>