text_structure.xml 80.3 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JanLityński">Otwieram posiedzenie Komisji. Porządek dzienny posiedzenia został państwu dostarczony.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JanLityński">Przypominam, iż punkt drugi zawiera rozpatrzenie odpowiedzi na dezyderat nr 1 Komisji. Dezyderat ten zawiera prośbę skierowaną do rządu o analizę zaspokojenia potrzeb, w których wojewodowie nie wykorzystali środków na pomoc społeczną w 1997 r. zwracając je do budżetu, bądź przesuwając na inne cele.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#JanLityński">Proponuję, aby te dwa punkty połączyć w jeden, który ogólnie połączy problematykę pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#JanLityński">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu to uznam, że propozycja została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#JanLityński">Kolejną sprawą jest informacja, iż za tydzień o godz. 12, odbędzie się kolejne posiedzenie Komisji, które zostanie poświęcone rozpatrzeniu projektów ustaw kompetencyjnych. 15 z tych projektów dotyczy naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#JanLityński">Jeżeli rozpatrzymy to w ciągu jednego dnia, to nie będzie konieczności do zwoływania kolejnego posiedzenia Komisji. Jeśli jednak tak się nie stanie, to kolejne posiedzenie odbędzie się następnego dnia to jest w czwartek o godz. 9.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#JanLityński">Zgłoszono propozycję, aby rozszerzyć punkt kolejnego posiedzenia o drugi - nowelizacja Kodeksu pracy. Punkt ten zreferuje pani poseł Ewa Tomaszewska.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#JanLityński">Następna informacja - od 29 czerwca do 1 lipca w Sztokholmie odbędzie się konferencja dotycząca reformy systemów emerytalnych oraz systemów bezpieczeństwa społecznego.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#JanLityński">Na 1 lipca zaplanowane jest posiedzenie Sejmu, a więc jeżeli będziemy uczestniczyć w tej konferencji to tylko w dniach 29 i 30 czerwca, czyli będziemy obecni na części dotyczącej systemów emerytalnych. Od uczestników konferencji wymagana jest znajomość jednego z czterech języków europejskich lub języka szwedzkiego. Zainteresowanych prosimy o zgłaszanie swoich propozycji. Zgłoszenia będą przyjmowane do pierwszych dni maja.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#JanLityński">Mamy nadzieję, że otrzymamy odpowiednie środki z Kancelarii Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#AnnaBańkowska">Wiem, że dzisiaj odbyło się posiedzenie stałej podkomisji pod przewodnictwem pani poseł Staręgi-Piasek. Czy taki był termin?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JanLityński">Podkomisja będzie obradowała w dniu jutrzejszym o godz. 16.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#JanLityński">Rozważaliśmy posiedzenie Komisji o godz. 18 w dniu jutrzejszym, lecz temat dotyczący nowelizacji Kodeksu pracy jest obszerny i zdecydowaliśmy przesunąć posiedzenie nad tym tematem za tydzień na godz. 12.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#EwaTomaszewska">Nie może to być rozważane później aniżeli w dniu jutrzejszym, gdyż jest to ostateczny termin - piątek jest ostatnim dniem. Nie możemy tego rozpatrzyć w przyszłym tygodniu, gdyż musi to być opublikowane do 2 czerwca, a czasu jest niewiele. Powinniśmy spotkać się w dniu jutrzejszym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JanLityński">Nie zrozumieliśmy się. Komisja odbędzie posiedzenie w dniu jutrzejszym, spróbujemy uzyskać zgodę marszałka Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MaciejManicki">Na samym początku posiedzenia z ubolewaniem podkreślam, iż mimo deklaracji zgłoszonej przez przewodniczącego Komisji Finansów Publicznych, do tej pory nie otrzymaliśmy stanowiska rządu dotyczącego nowelizacji ustawy o wynagrodzeniach pracowników państwowej sfery budżetowej. Tracimy tygodnie, a do tej pory tego stanowiska nie ma. Stawiam więc formalny wniosek, by nie czekać na stanowisko rządu, tylko wyznaczyć termin dla rozpatrzenia sprawozdania podkomisji dotyczącego tej sprawy.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#MaciejManicki">Przypominam, iż sprawa jest bardzo ważna, gdyż wkrótce rozpoczynają się debaty dotyczące tego tematu w Komisji Trójstronnej. Ustawa ta wprowadza skrócenie terminów. Komisja Trójstronna ma rozpatrywać problem wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej. Sprawa jest równie pilna jak Kodeks pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JanLityński">Poseł Manicki dobrze wie, iż problem powstał w Komisji Finansów Publicznych. Wystąpię do przewodniczącego Komisji Finansów Publicznych z prośbą o wyznaczenie wspólnego terminu posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#JanLityński">Przypominam, że nie zależy to tylko od nas, lecz także od prezydium Komisji Finansów Publicznych.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#JanLityński">Czy możemy przejść do realizacji porządku dziennego? Nie widzę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#JanLityński">Proszę o zabranie głosu pana ministra Gałęziaka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JanuszGałęziak">Jestem winien wyjaśnienie dotyczące odniesienia kryteriów przyznawania świadczeń finansowych z pomocy społecznej na cele - minimum egzystencji, minimum socjalne.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#JanuszGałęziak">Deklarowałem, iż materiał dotyczący tej sprawy zostanie przedłożony w ciągu dwóch tygodni. Materiał przygotował Instytut Pracy i Spraw Socjalnych. Pierwszy materiał posiadał braki i został zwrócony do Instytutu z terminem do 15 maja.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#JanuszGałęziak">Rozważając możliwość zastosowania minimum socjalnego w pomocy społecznej, należy wziąć pod uwagę, że 47% gospodarstw domowych w 1996 r. miało dochód na osobę poniżej minimum socjalnego, a 12–14% gospodarstw domowych - poniżej obowiązującego kryterium. 4,6% gospodarstw domowych żyło poniżej minimum egzystencji.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#JanuszGałęziak">Dla przykładu można podać, iż przy wykorzystaniu minimum socjalnego - przeciętne świadczenie w 1997 r. musiałoby być wyższe o 67,5% - co oznacza - iż przeciętny koszt świadczenia wyniósłby 2.445,139 tys. zł wobec 1,489 mld zł. Rachunek ten nie uwzględnia skutków z ewentualnego wzrostu liczby świadczeniobiorców, co znacząco wpłynie na wzrost kosztów.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#JanuszGałęziak">Kwestia wykorzystania minimum egzystencji w pomocy społecznej jest problematyczna ze względu na to, że jego poziom jest niższy od funkcjonujących rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#JanuszGałęziak">Pracujemy nad tym i do 15 maja br. Instytut Pracy i Spraw Socjalnych ma przedstawić ostateczną wersję i później będziemy mogli je przekazać Komisji Polityki Społecznej.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#JanuszGałęziak">Świadczenia pomocy społecznej realizowane zgodnie z ustawą o pomocy społecznej mają na celu zaspokojenie niezbędnych potrzeb życiowych osób i rodzin, a także umożliwienie im bytowania w warunkach odpowiadających godności człowieka.</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#JanuszGałęziak">Udzielenie pomocy powinno doprowadzić do życiowego usamodzielnienia oraz trwałego opuszczenia kręgu klientów pomocy społecznej. Celom tym służą różnorodne rodzaje formy pomocy pozamaterialnej oraz zasiłki pieniężne realizowane w ramach zadań zleconych - finansowane z budżetu państwa - jak również zadań własnych gminy - finansowanych z budżetów gmin.</u>
          <u xml:id="u-8.8" who="#JanuszGałęziak">W latach 1993–1997 systematycznie wzrastała wielkość środków wydatkowanych na zadania pomocy społecznej, tak z budżetu państwa, jak i z budżetów gmin.</u>
          <u xml:id="u-8.9" who="#JanuszGałęziak">Utrzymywał się prawie na tym samym poziomie - do 30% - udział środków gminnych w środkach wydatkowanych łącznie na świadczenia środowiskowej pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-8.10" who="#JanuszGałęziak">Wzrost środków z budżetu państwa następował nierównomiernie, ale do 1996 r. był wyższy aniżeli wzrost środków gminnych. Natomiast w 1997 r. wzrost środków gminnych był większy aniżeli środków z budżetu państwa aż o 5,6%.</u>
          <u xml:id="u-8.11" who="#JanuszGałęziak">W tym samym okresie zmniejsza się liczba rodzin korzystających ze świadczeń środowiskowej pomocy społecznej oraz zmniejsza się udział procentowy w stosunku do ogólnej liczby gospodarstw domowych. W 1994 r. z tych świadczeń korzystały 1.924.124 rodziny, co stanowiło 15,6% ogólnej liczby gospodarstw domowych.</u>
          <u xml:id="u-8.12" who="#JanuszGałęziak">Należy zaznaczyć, iż występuje nieznaczna, choć wyraźna tendencja malejąca liczby rodzin i osób korzystających z pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-8.13" who="#JanuszGałęziak">Jednocześnie systematycznie wzrasta wysokość przeciętnego świadczenia wypłacanego w ramach pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-8.14" who="#JanuszGałęziak">Zgodnie z ustawą o pomocy społecznej, środki pomocy społecznej zapewniają opiekę w formie usług opiekuńczych - zadanie własne gminy - osobom chorym, starszym, którym rodzina nie może tej opieki zapewnić. Świadczenia te realizowane są poprzez pracowników zatrudnionych w ośrodkach pomocy społecznej. W 1997 r. zatrudnionych było 8.544 osób wykonujących te usługi, bądź też poprzez zakupienie usług u innych podmiotów.</u>
          <u xml:id="u-8.15" who="#JanuszGałęziak">Jednocześnie od połowy 1996 r., zgodnie z ustawą o pomocy społecznej, realizowane są specjalistyczne usługi opiekuńcze. Usługi te świadczone na rzecz osób z zaburzeniami psychicznymi są zadaniem zleconym. Usługi te realizuje 1.269 pracowników zatrudnionych w ośrodkach w 1997 r. Podobnie jak usługi opiekuńcze, ośrodki pomocy mogą zakupić usługi u innych podmiotów.</u>
          <u xml:id="u-8.16" who="#JanuszGałęziak">Narastające problemy społeczne, takie jak rozszerzająca się sfera ubóstwa, bezrobocie, nasilające się zjawisko patologii społecznej, negatywnie odbijają się na funkcjonowaniu wielu rodzin w Polsce. Trudna sytuacja społeczno-ekonomiczna kraju najdotkliwiej jest odczuwana przez najsłabsze grupy społeczne, a do takich należą przede wszystkim dzieci.</u>
          <u xml:id="u-8.17" who="#JanuszGałęziak">Stworzenie optymalnych warunków rozwoju dzieci i młodzieży stało się nie tylko sprawą resortu edukacji narodowej, ale także istotnym problemem z zakresu pomocy społecznej. Dla zabezpieczenia prawidłowego rozwoju młodego pokolenia Polaków, istotne jest stworzenie i realizacja dobrych programów edukacyjnych i wychowawczych, jak również odpowiedniego programu zabezpieczenia socjalnego.</u>
          <u xml:id="u-8.18" who="#JanuszGałęziak">Szczególnie istotny jest ten problem w odniesieniu do dzieci i młodzieży ze środowisk ubogich, patologicznych, rodzin wielodzietnych, matek samotnie wychowujących dzieci, rodzin niewydolnych wychowawczo, rozbitych, uzależnionych od alkoholu czy narkotyków.</u>
          <u xml:id="u-8.19" who="#JanuszGałęziak">Środki finansowe na zasiłki i pomoc w naturze, w br. wynoszą 1.674.088 tys. zł. Jest to kwota łączna z rezerwą celową w wysokości 70 mln zł, przeznaczona na specjalne zasiłki okresowe z pomocy społecznej. W tej części budżetu nastąpił wzrost w porównaniu do ub.r. o 10,4%. Środki na zasiłki stanowią 43,7% w strukturze wydatków na pomoc społeczną. Wykonanie wydatków w rozdziale - zasiłki i pomoc w naturze wyniosło średnio 26,3% w okresie 1.01. do 31.03.1998 r. i było porównywalne z analogicznym okresem ub.r. kiedy wykonanie wynosiło 26%.</u>
          <u xml:id="u-8.20" who="#JanuszGałęziak">Najniższy poziom wykonania za I kwartał br. wystąpił w woj. częstochowskim i wyniósł 19,6%, najwyższy poziom wykonania wystąpił w woj. pilskim i wyniósł 34,6%.</u>
          <u xml:id="u-8.21" who="#JanuszGałęziak">Rok bieżący jest pierwszym, w budżecie którego nie zostały umieszczone żadne kwoty jako rezerwa celowa przeznaczona na zasiłki i pomoc w naturze. Jedyną dodatkową kwotą jest wymieniona wcześniej 70 mln zł przeznaczona na zasiłki specjalne uruchamiania sukcesywnie w ramach programu osłonowego, związanego z uwolnieniem cen energii.</u>
          <u xml:id="u-8.22" who="#JanuszGałęziak">Nie jest zatem możliwe dodatkowe przekazanie środków dla województw, jak miało to miejsce w ub. latach. W tej sytuacji, konieczności zapewnienia środków na świadczenia o charakterze obligatoryjnym, pozostaje nieznaczna kwota na świadczenia fakultatywne, jakim jest najczęściej przyznawany przez pracowników socjalnych zasiłek okresowy. Jest on adresowany najczęściej do rodzin, w których występuje zjawisko bezrobocia, długotrwałej choroby, niepełnosprawności czy bezradności w sprawach opiekuńczo-wychowawczych i prowadzenia gospodarstwa domowego.</u>
          <u xml:id="u-8.23" who="#JanuszGałęziak">Przyjmując - według danych za 1997 r. - że częstotliwość przyznawania zasiłków okresowych wynosi 4,3 miesięczne świadczenia w ciągu roku, natomiast koszt jednego świadczenia wyniesie 198,30 zł, zasiłkami okresowymi będzie mogło być objęte w br. 645.200 gospodarstw domowych.</u>
          <u xml:id="u-8.24" who="#JanuszGałęziak">Odliczając zasiłki okresowe gwarantowane, mające charakter obligatoryjny, w liczbie 63 tys. gospodarstw domowych, należy stwierdzić, iż fakultatywnymi zasiłkami okresowymi w 1998 r. będzie mogło być objęte 582.200 gospodarstw domowych. Jest to liczba mniejsza o 216.420 gospodarstw domowych w porównaniu z ub.r.</u>
          <u xml:id="u-8.25" who="#JanuszGałęziak">W tej sytuacji w wielu ośrodkach stosowana jest praktyka zaniżania wysokości zasiłków, a także ustalania wewnętrznych niższych kryteriów dochodowych, aby ograniczyć liczbę rodzin, którym to świadczenie się przyznaje. Fakultatywny charakter świadczenia i ograniczone środki wymuszają podobne praktyki. Mają one miejsce szczególnie w tych gminach, gdzie nakłady na zadania własne są niskie.</u>
          <u xml:id="u-8.26" who="#JanuszGałęziak">Ze względu na niskie i nierytmiczne przekazywanie środków z budżetu państwa, w niektórych ośrodkach zwleka się z przyznawaniem i przesuwa w czasie fakt przyznania świadczenia.</u>
          <u xml:id="u-8.27" who="#JanuszGałęziak">W ub.r. ośrodki pomocy społecznej wydały 19.225 decyzji odmawiających przyznania świadczenia z powodu braku środków finansowych. W tej liczbie 8.873 decyzje dotyczyły zadań zleconych w formie zasiłków okresowych, a 10.352 decyzje dotyczyły zadań własnych gmin. Województwa, w których wydano najwięcej decyzji odmownych ogółem to: łódzkie - 4.416, suwalskie - 3.263, włocławskie - 2.747, opolskie - 1.602 i koszalińskie - 1.261.</u>
          <u xml:id="u-8.28" who="#JanuszGałęziak">Ponadto ośrodki odmówiły przyznania świadczenia bez wydania decyzji administracyjnych, z powodu braku środków łącznie w 11.407 przypadkach w zakresie zadań własnych - 5.378 odmów i zadań zleconych - 6.029 odmów. Województwa, w których odmawiano najczęściej to: konińskie - 2.454 przypadki, wałbrzyskie - 1.302, suwalskie - 748, kieleckie - 625, słupskie - 577, koszalińskie - 554 przypadki odmowy.</u>
          <u xml:id="u-8.29" who="#JanuszGałęziak">Powyższe odmowy dotyczą świadczeń o charakterze fakultatywnym.</u>
          <u xml:id="u-8.30" who="#JanuszGałęziak">Analizując wielkość potrzeb zgłoszonych przez województwa z przeznaczeniem na zasiłki i pomoc w naturze, należy stwierdzić, iż potrzeby opiewały na kwotę 2,356 mld zł, a przyznane środki wyniosły 1,604 mld zł, a zatem były niższe o 46,8% od potrzeb.</u>
          <u xml:id="u-8.31" who="#JanuszGałęziak">O ile podział w zgłaszanych potrzebach na zasiłki obligatoryjne i zasiłki fakultatywne wynosił odpowiednio 52,0 do 48,0, tak struktura tych wydatków po przyjęciu ustawy budżetowej ulega zmianie odpowiednio 69,7 do 30,3. Oznacza to, iż w województwach: koszalińskim, przemyskim, suwalskim - po zabezpieczeniu środków na świadczenia obligatoryjne brakuje środków na świadczenia fakultatywne, a w wielu województwach zabezpieczają nikły 10–20% potrzeb w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-8.32" who="#JanuszGałęziak">Odpowiadając na dezyderat dotyczący zaspokojenia potrzeb z zakresu pomocy społecznej w województwach, w których wojewodowie nie wykorzystali środków przeznaczonych na pomoc społeczną w 1997 r., chciałbym poinformować, że sprawozdawczość prowadzona przez Departament Pomocy Społecznej ukazuje wyłącznie realizację zadań pomocy społecznej m.in. w zakresie udzielonej pomocy społecznej w postaci świadczeń wypłacanych w ramach zadań zleconych.</u>
          <u xml:id="u-8.33" who="#JanuszGałęziak">Opracowanie analizy zaspokojenia potrzeb z zakresu pomocy społecznej, o której mowa w dezyderacie nr 1 Komisji Polityki Społecznej do prezesa Rady Ministrów uchwalonej w dniu 10 grudnia 1997 r. - wymagało zebrania z wojewódzkich zespołów pomocy społecznej dodatkowych informacji, dotyczących przede wszystkim zgłoszonych potrzeb na środki przeznaczone na realizację zadań pomocy społecznej oraz środki przyznane na realizację zadań zleconych ogółem, a także w podziale na zadania obligatoryjne i zadania fakultatywne w 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-8.34" who="#JanuszGałęziak">Podziału środków na realizację zadań zleconych na środki przeznaczone na zadania zlecone - obligatoryjne i zlecone - fakultatywne, zarówno jeśli chodzi o potrzeby jak i środki przyznane, dokonały wojewódzkie zespoły pomocy społecznej we własnym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-8.35" who="#JanuszGałęziak">Planowana kwota na 1997 r. na pomoc środowiskową w zakresie rozdziału budżetowego - 8.613 już kolejny rok na poszczególne województwa była dzielona według metody parametrycznej.</u>
          <u xml:id="u-8.36" who="#JanuszGałęziak">Wysokość planowanych wydatków na zasiłki na 1997 r. ustalono w wysokości 30% zgodnie ze strukturą terytorialnego rozkładu tych wydatków w 1996 r., a w 70% zaś zastosowano następujące kryteria podziału: 38% - proporcjonalnie do liczby bezrobotnych, 33% - proporcjonalnie do liczby mieszkańców, 29% - proporcjonalnie do liczby osób w wieku nieprodukcyjnym.</u>
          <u xml:id="u-8.37" who="#JanuszGałęziak">Wyliczona wysokość limitu budżetu wydatków dla każdego województwa w dziale - opieka społeczna jest częścią składową ogólnego limitu wydatków budżetowych wojewody.</u>
          <u xml:id="u-8.38" who="#JanuszGałęziak">Wojewoda po otrzymaniu informacji o wysokości limitu planowanych wydatków dokonuje jego podziału na poszczególne działy gospodarki narodowej.</u>
          <u xml:id="u-8.39" who="#JanuszGałęziak">Ustalona przez wojewodę wysokość planowanego limitu wydatków budżetowych dla każdego działu będącego w gestii wojewody, dzielona jest na poszczególne rodzaje zadań w każdym województwie według uznanych priorytetów.</u>
          <u xml:id="u-8.40" who="#JanuszGałęziak">W 1997 r. na ogólną liczbę 49 województw, w 11 województwach nastąpiło zmniejszenie środków budżetowych w dziale - opieka społeczna. Łącznie zmniejszenie wydatków budżetowych wyniosło 3.757.736 zł. Środki te przeniesiono do innych działów gospodarki narodowej na różne cele. W 5 województwach: białostockim, gdańskim, łomżyńskim, słupskim i zamojskim, środki przeniesione zostały do rezerw celowych budżetu państwa na łączną kwotę 1.417.630 zł z przeznaczeniem np. na powódź województwa: łomżyńskie - 50 tys. zł, słupskie - 100 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-8.41" who="#JanuszGałęziak">Pozostałe środki przeznaczono m.in. w woj. wrocławskim 1,5 mln zł na ochronę zdrowia, w ostrołęckim - 200 tys. zł na kulturę i sztukę, w krakowskim - 100 tys. zł na gospodarkę komunalną, 160 tys. zł na rolnictwo, w lubelskim - 60 tys. zł na oświatę i wychowanie.</u>
          <u xml:id="u-8.42" who="#JanuszGałęziak">W omawianych województwach potrzeby określone przez wojewódzkie zespoły pomocy społecznej na realizację zadań zleconych wyniosły łącznie 360.623.454 zł, z której to kwoty potrzeby w zakresie zadań zleconych - obligatoryjnych wynosiły 167.169.296 zł, natomiast na zadania fakultatywne 193.454.158 zł.</u>
          <u xml:id="u-8.43" who="#JanuszGałęziak">Na realizację zadań zleconych - obligatoryjnych zgłoszono zapotrzebowanie w wysokości 46,4% ogólnej kwoty potrzeb, na zadania zlecone - fakultatywne 53,6%. Udział procentowy zadań obligatoryjnych i fakultatywnych w poszczególnych omawianych województwach był zróżnicowany. Wynosił on w przypadku zadań obligatoryjnych od 24,5% w woj. wrocławskim, do 63,3% w woj. nowosądeckim.</u>
          <u xml:id="u-8.44" who="#JanuszGałęziak">Na realizację zadań zleconych dla omawianych województw przyznano środki w wysokości 310.762.400 zł, z czego na zadania obligatoryjne 171.940.455 zł (55,3% ogólnej kwoty), natomiast na zadania fakultatywne 138.821.945 zł (44,7% ogólnej kwoty).</u>
          <u xml:id="u-8.45" who="#JanuszGałęziak">Wobec zgłoszonych potrzeb przez wojewódzkie zespoły pomocy społecznej na zadania obligatoryjne w wysokości 46,4% ogólnej kwoty potrzeb, przyznanie środków w wysokości 55,3% świadczyłoby o pełnym zabezpieczeniu potrzeb w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-8.46" who="#JanuszGałęziak">Natomiast w przypadku zadań zleconych - fakultatywnych, udział ten wyniósł 44,7% (w środkach przyznanych) wobec udziału w potrzebach w wysokości 53,6%. Porównując jednak środki - ogółem zgłoszone jako potrzeby ze środkami - ogółem przyznanymi można stwierdzić, iż środki ogółem przyznane, stanowiły w omawianych województwach 86,2% zgłoszonych potrzeb. Były one niższe o 49.861.054 zł, z której to kwoty 23.460.372 zł przypadało na woj. lubelskie, 16.514.092 zł na woj. wrocławskie, 8.229.000 zł na woj. słupskie, 2.487.489 zł na woj. krośnieńskie. W trzech województwach: gdańskim, krakowskim i zamojskim kwoty przyznane były równe kwotom zapotrzebowanym, natomiast w woj. białostockim kwota przyznana była wyższa o 2.032.774 zł. tj. o 8,6%.</u>
          <u xml:id="u-8.47" who="#JanuszGałęziak">Mimo iż różnica pomiędzy środkami zgłoszonymi w potrzebach, a środkami przyznanymi nie znajduje się w 1997 r. pełnego potwierdzenia w odmowach w omawianych województwach odmów w oparciu o decyzje administracyjne z powodu braku środków wydano ogółem 651, z czego w ramach zadań zleconych - 154 odmów (w tym 151 odmów dotyczyło zasiłków okresowych), natomiast bez wydania decyzji - odpowiednio 934 i 324 odmów, to o niepełnym zaspokojeniu potrzeb zgłoszonych przez wojewódzkie zespoły pomocy społecznej pośrednio świadczą zgłaszane dodatkowe zapotrzebowania na 1998 r. na środki z przeznaczeniem na realizację zadań zleconych - fakultatywnych.</u>
          <u xml:id="u-8.48" who="#JanuszGałęziak">W skali kraju środki przyznane na realizację zadań fakultatywnych na 1998 r. wynoszą 485.153.197 zł, co stanowi 42,9% zgłoszonych potrzeb - 1.130.687.341 zł. W przypadku zasiłków okresowych stopień zaspokojenia zgłoszonych potrzeb wynosi 43,5% (odpowiednio 605.169.192 zł oraz 1.071.333.057 zł).</u>
          <u xml:id="u-8.49" who="#JanuszGałęziak">W 1997 r. mimo niepełnego zaspokojenia potrzeb zgłoszonych przez wojewódzkie zespoły pomocy społecznej na realizację zadań zleconych (brak 49.861.054 zł) wojewodowie podejmowali decyzje o przeniesieniu środków budżetowych z działu 86 - opieka społeczna do rezerw celowych budżetu państwa lub do innych działów gospodarki narodowej, co zwiększało istniejące niedobory, a tym samym pogarszało stopień zaspokojenia potrzeb w zakresie przyznawania świadczeń z pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-8.50" who="#JanuszGałęziak">W 1997 r. przeciętna kwota wydatkowana na zadania zlecone w przeliczeniu na jedną osobę otrzymującą świadczenia w ramach zadań zleconych wyniosła w kraju 1.263 zł. W omawianych województwach przeciętna kwota kształtowała się na różnym poziomie. Jedynie w woj. wrocławskim była niższa od przeciętnej kwoty w kraju, wyniosła 1.155 zł (91,4% przeciętnej kwoty w kraju). W pozostałych 10 województwach była wyższa od przeciętnej kwoty w kraju. Najwyższy poziom osiągnęła w woj. lubelskim to jest 1.487 zł co stanowi 117,7% przeciętnej kwoty w kraju.</u>
          <u xml:id="u-8.51" who="#JanuszGałęziak">W ub.r. przeciętna wysokość zasiłków stałych, przyznanych przed nowelizacją ustawy o pomocy społecznej, wyniosła 229 zł, natomiast w 10 województwach (woj. wrocławskie nie wypłacało takich zasiłków) mieściła się w przedziale od 202 zł (tj. 88,2% średniej w kraju w woj. łomżyńskim) do 259 zł (tj. 113,1% w woj. zamojskim). Częstotliwość wypłacania tych zasiłków wyniosła średnio 10,8 miesięcy, zaś w województwach mieściła się w przedziale 10,4 do 12 miesięcy.</u>
          <u xml:id="u-8.52" who="#JanuszGałęziak">Przeciętna wysokość zasiłków stałych, przyznawanych po nowelizacji ustawy o pomocy społecznej, wyniosła w kraju 272 zł. Rozpiętość mieściła się w przedziale od 245 zł w woj. ostrołęckim (90,1% średniej w kraju) do 300 zł w woj. krośnieńskim (110,3% średniej w kraju). Częstotliwość wypłacania tych zasiłków w kraju wyniosła średnio 8,9 miesięcy. Mieściła się w przedziale od 7,3 miesiąca do 10,1 miesiąca.</u>
          <u xml:id="u-8.53" who="#JanuszGałęziak">Przeciętna wysokość zasiłków okresowych ukształtowała się w kraju na poziomie 197 zł. W woj. gdańskim przeciętna ta była identyczna jak w kraju, natomiast w 10 pozostałych wyższa (najwyższa w woj. wrocławskim - 246 zł, to jest 124,9% średniej krajowej).</u>
          <u xml:id="u-8.54" who="#JanuszGałęziak">Mimo tego, iż nastąpiło przeniesienie środków z działu 86 na inne części budżetu, nie nastąpiło zahamowanie wypłacania świadczeń obligatoryjnych. Pewne ograniczenia wprowadzono w zakresie wypłat zasiłków okresowych, świadczeń fakultatywnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JanLityński">Otwieram dyskusję. Zgłasza się pani poseł Tomaszewska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#EwaTomaszewska">Zgłaszam trzy uwagi. Jedna dotyczy optymizmu wynikającego ze spadku liczby świadczeniobiorców. Wydaje mi się, że optymizm w pełni może być uzasadniony, gdyż następowały zaostrzenia kryteriów, wobec tego mniejsza liczba świadczeniobiorców nie musi świadczyć o tym, że maleje poziom ubóstwa bądź liczba osób dotkniętych ubóstwem. Może to oznaczać, że zaostrzenie kryteriów spowodowało brak dostępności tych środków dla części rodzin żyjących w ubóstwie.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#EwaTomaszewska">Istotne będzie dalsze procedowanie jeżeli chodzi o zastosowanie minimum socjalnego, jako pewnego kryterium.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#EwaTomaszewska">Druga sprawa to brak środków na zasiłki. Przerażające jest to, iż z powodu braku środków obniża się wysokość świadczeń, zaostrza się kryteria mimo innej regulacji ustawowej.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#EwaTomaszewska">Zgłaszam, iż na najbliższe posiedzenie Komisji przygotuję projekt dezyderatu.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#EwaTomaszewska">Trzecia sprawa - kwestia materiału ilustrującego. Wydaje mi się, iż pokazanie, że województwo katowickie dostało wysokie środki, a inne niskie nie informuje nas o niczym poza tym, że te środki są takie. Informacja ta nie pozwala lepiej zrozumieć tego zjawiska.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#EwaTomaszewska">Tego rodzaju informacja byłaby przydatna, gdyby było wiadomo, jakie środki zostały przeznaczone na jedną osobę i zostały skorygowane poprzez różnicę związaną z kosztami utrzymania w województwach. Gdyby zostały zawarte te informacje, to ten materiał byłby dobry.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#EwaTomaszewska">Informacja o tym, że więcej pieniędzy zostało przeznaczonych do województwa katowickiego, a mniej do innego nie jest wystarczająca do tego, by wyrobić sobie pogląd o rzeczywistym znaczeniu tych środków na konkretnych obszarach kraju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JoannaStaręgaPiasek">Chciałabym przypomnieć, co było celem naszego dezyderatu po decyzjach dotyczących budżetu na 1998 r. Celem tym była przestroga dla wojewodów, aby nie lekceważyli decyzji Sejmu, poprzedzonej decyzjami rządu, co do przydziału środków skierowanych na pomoc społeczną.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#JoannaStaręgaPiasek">W związku z tym zaznaczam, iż skład członków Komisji mija się z celem, gdyż nasza dyskusja powinna być przeniesiona do wiadomości wojewodów, gdyż już rozmawialiśmy na ten temat. To jest moja pierwsza uwaga.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#JoannaStaręgaPiasek">Chcę zwrócić uwagę, iż z danych, które przedłożyło nam ministerstwo wynika, że 648 osób nie otrzymało wsparcia z powodu braku środków. Jeżeli się przyjrzeć konstrukcji ustawy o pomocy społecznej, to podział pomiędzy środkami własnymi, a środkami zleconymi, w sytuacji gdy należy pomóc rodzinie - nie jest ostry, dlatego iż może być udzielone świadczenie celowe, zasiłek okresowy, pomoc rzeczowa.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#JoannaStaręgaPiasek">W tej ustawie specjalnie zapisane jest to w ten sposób, dlatego że podział na zadania własne i zlecone wynika z tego, że gminy nie posiadają dostatecznej ilości pieniędzy, które mogą wydać na pomoc społeczną. Zmierzamy w tym kierunku, że większość zadań będzie zadaniami własnymi.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#JoannaStaręgaPiasek">Mam pytanie, czy parametry, które zostały zastosowane przy podziale środków na województwa sprawdziły się i można uznać, iż jest to już za nami.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#JoannaStaręgaPiasek">Świadczenia fakultatywne są sensem indywidualizacji świadczeń pomocy społecznej. Po to jest wykształcony pracownik socjalny, aby była zdecydowana przewaga świadczeń fakultatywnych nad obligatoryjnymi.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#JoannaStaręgaPiasek">Jeżeli byłoby inaczej, to powinniśmy mieć inną filozofię ustawy np. niemieckiej, w której każda sytuacja jest opisana i jest ustalone, kiedy przyznane jest wsparcie.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#JoannaStaręgaPiasek">W moim przekonaniu, miarą dojrzałości do wszystkich werbalnych deklaracji społeczeństwa sprawiedliwego, szczęśliwego jest to, że będziemy umieli przewidzieć świadczenia fakultatywne, a nie tylko obligatoryjność. Świadczenie będzie jedyną drogą wymuszenia pieniędzy na pomoc społeczną.</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#JoannaStaręgaPiasek">W związku z tym mam poczucie, iż z jednej strony ten materiał, który mamy odpowiada na nasz dezyderat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JanRulewski">Niezrozumiały jest dla mnie punkt pierwszy - próba identyfikacji barier i wykorzystanie. Punkt ten sugeruje, że wszystkiego jest pod dostatkiem, tylko są bariery w wykorzystaniu tego przez pracowników pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#JanRulewski">Nie rozumiem stwierdzenia - z tej racji trudne było uzyskanie opinii o wojewódzkich ośrodkach pomocy społecznej. Po dłuższym okresie udało się uzyskać opinię, która odpowiada z pewnym uzupełnieniem wypowiedzi pana ministra Gałęziaka.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#JanRulewski">Powracam do mojego zapytania poselskiego, które już wcześniej kierowałem - jeszcze w październiku ub.r. Na to pytanie odpowiadała pani minister Wasilewska-Trenkner, a w moim przekonaniu okłamała posłów twierdząc, iż środki na pomoc społeczną wystarczą, a miarą jest fakt, iż wszyscy wojewodowie środki przeznaczone na pomoc społeczną skierowali na inne formy pomocy leżące w zakresie ich działalności.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#JanRulewski">Dzisiaj mogę powiedzieć, iż zrobili tak tylko niektórzy wojewodowie. Zjawiska masowego przekazywania środków na inne formy, które legły u podstaw działalności wojewodów nie miało miejsca, a tym samym oznacza to, iż nie było nadwyżki środków na pomoc społeczną.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#JanRulewski">Tę sytuację przejęły instytucje świadczące pomoc. Przechodzę do stwierdzenia, iż środki te nie są wystarczające w większym stopniu, aniżeli przedstawił to minister Gałęziak.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#JanRulewski">Na posiedzeniu Komisji Rodziny nie uzyskałem odpowiedzi na pytanie - czy środków tych brakuje w granicach 200 mln zł. Te 200 mln zł powinno być bazą wyjściową i to chciałbym zaproponować Komisji.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#JanRulewski">Jeżeli prawdą jest to, iż istnieje ogromna różnica, to sądzę, iż nasze wnioski mają znikomą rację bytu.</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#JanRulewski">Z moich danych dotyczących województwa bydgoskiego wynika, iż w I kwartale udzielono pomocy w formie decyzji dla 23 tys. środowisk, z czego udzielono 300 decyzji odmownych.</u>
          <u xml:id="u-12.8" who="#JanRulewski">Pan Gałęziak nie wspomniał o tym, iż gdyby ośrodki pomocy społecznej mogły podjąć decyzje, które uznają za konieczne, to tych decyzji odmownych byłoby o 12 tys. więcej.</u>
          <u xml:id="u-12.9" who="#JanRulewski">Można powiedzieć, że jeżeli ośrodek pomocy społecznej daje 13 zł, to wypełnia zadanie pomocy społecznej. Trudno uznać to za spełnienie zadań pomocy społecznej. Jako górną granicę przyjęto niekorzystną sumę 150 zł. Dla osoby samotnej suma minimalna wynosi 330 zł, kto posiada więcej to otrzymuje 13 zł. Statystyka jest bardziej czarna niż nam się to wydaje.</u>
          <u xml:id="u-12.10" who="#JanRulewski">Drugim zagadnieniem jest regulacja cen za energię elektryczną i gaz. Regulacja ta powoduje kumulację biedy, gdyż poszerza grono biednych. Regulacja ta powoduje kumulację okresową. Ma to miejsce w okresie I kwartału. Tymczasem budżet odpowiada na to w sposób demokratyczny - będziemy kierowali do ośrodków pomocy społecznej 1/12 należności. Największe wydatki podopiecznych są w okresie zimowym, gdyż zwiększa się zużycie energii.</u>
          <u xml:id="u-12.11" who="#JanRulewski">Proponuję realizację trzech podstawowych wniosków. Po pierwsze - przyspieszenie wpłat ze strony budżetu na rzecz ośrodków pomocy społecznej, zerwanie z zasadą 1/12, skumulowanie tych środków kiedy powstaje bieda.</u>
          <u xml:id="u-12.12" who="#JanRulewski">Po drugie - zauważalne jest, iż ta ustawa jest ustawą krzywdzącą dwie grupy. Pierwsza grupa, to osoby gospodarujące samotnie, dla których świadczenie wynosi ok. 330 zł. Jeżeli przyjmiemy, iż czynsz wynosi 150 zł, to maksymalnie otrzymuje 150 zł na utrzymanie. Nie wspominam o lekarstwach.</u>
          <u xml:id="u-12.13" who="#JanRulewski">Druga grupa są to rodziny wielodzietne, posiadające na utrzymaniu dzieci do lat 15. W tej grupie występuje ogromna konsumpcja. W systemie kartkowym dziecku do lat 15 przyznawano większą ilość masła aniżeli osobie dorosłej, gdyż wtedy kształtuje się anatomia. Dla tej rodziny nie starcza tych środków.</u>
          <u xml:id="u-12.14" who="#JanRulewski">Z tego wywodzi się drugi wniosek, zalecenie rządu, by obsługiwać te środowiska w stopniu jak nakłada to ustawa, w nie w stopniu, w którym te kryteria się obniża.</u>
          <u xml:id="u-12.15" who="#JanRulewski">Następne zagadnienie jest organizacyjne. Rząd uruchomił pomoc osłonową. Dyskusyjna jest sprawa jej wielkości. Ośrodki pomocy społecznej parają się z problemem braku środków na spełnienie elementarnych egzystencjalnych potrzeb. Z drugiej strony zarządzenie ministra finansów stwierdza, iż wskazane jest udzielenie pomocy osobom spełniającym kryteria i ponoszą dodatkowe skutki podwyżek cen energii elektrycznej i gazu.</u>
          <u xml:id="u-12.16" who="#JanRulewski">Pracownicy pomocy społecznej mają dylemat - z jednej strony środowiska biedne nie posiadają możliwości pokrycia rachunków za energię, z drugiej strony kryterium - znaczna podwyżka cen energii. Pracownicy ci oczekują od rządu interpretację - jak postępować w tych sytuacjach, skoro istnieją dwie sprzeczne ze sobą ścieżki w zakresie udzielania pomocy.</u>
          <u xml:id="u-12.17" who="#JanRulewski">Wnioski - przyspieszenie wpłat na ośrodki pomocy społecznej, obsłużenie środowisk samotnie gospodarujących, a także osób posiadających znaczną liczbę dzieci na utrzymaniu, organizacyjne rozstrzygnięcie jak gospodarować środkami w obliczu dwóch ścieżek udzielania pomocy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#MaciejManicki">Skracając wypowiedź pana Gałęziaka do jednego zdania można powiedzieć, że o ile z pomocą społeczną nigdy nie było dobrze, to 1998 r. jest dramatyczny. Przebija to z materiału, który został nam przedstawiony.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#MaciejManicki">Komisja Polityki Społecznej racjonalniej oceniła sytuację aniżeli rząd, mam tu na myśli ministra finansów i Komisję Finansów Publicznych. W poprzedniej kadencji staraliśmy się zarysować kierunek postępowania, podjęliśmy trud zreformowania wydatków w obszarze bezrobocia - mam tu na myśli np. zasiłki dla bezrobotnych. Nie po to to uczyniliśmy, aby zrobić oszczędności budżetowe, lecz po to, by te środki racjonalniej były wydawane na inne cele.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#MaciejManicki">Warto przypomnieć, iż w poprzedniej kadencji przesuwaliśmy środki z zasiłków w kierunku pomocy społecznej. Ówczesna Komisja Finansów 1/5 kwoty ze 150 mln zł przeznaczała na ten cel.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#MaciejManicki">Małą mamy satysfakcję z tego, iż powiedzieliśmy, że jest za dużo środków na zasiłki dla bezrobotnych. Na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych pozwoliłem sobie powiedzieć, że ostrożny szacunek wskazuje, iż będzie tam o 400 mln zł za dużo.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#MaciejManicki">Pojawia się pytanie, co w tej sytuacji możemy uczynić? Podzielam wcześniejszy pogląd, iż zapowiedziany przez panią poseł Tomaszewską dezyderat nie rozwiąże tego problemu. Co rząd ma zamiar zrobić w tej sytuacji, kiedy widać, iż jest zbyt dużo pieniędzy przeznaczonych na wcześniej wspomniany cel, aniżeli przewidują to przepisy prawa?</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#MaciejManicki">Możemy to uelastyczniać - podwyższyć środki na stypendia dla absolwentów. To może uczynić prezes Krajowego Urzędu Pracy w porozumieniu z ministrem pracy i polityki socjalnej. Tych środków i tak jest zbyt dużo. Czy rząd nie może pójść drogą, która została wykorzystana w awaryjnej sytuacji związanej z powodzią?</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#MaciejManicki">Te 200 mln zł można zablokować, przenieść do rezerw i skierować na te wydatki. Można to uczynić bez zmiany ustawy budżetowej. Minister finansów nie zezwala na zmianę budżetu. Nie ma sensu wnoszenie dezyderatu skierowanego do rządu po to, by zechciał zmienić budżet, gdyż jest to niewykonalne.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#MaciejManicki">Pan minister Gałęziak mówił o dramatycznej sytuacji, kiedy pozaobligatoryjne wydatki mają być realizowane na poziomie 10% potrzeb. W ub.r. doszło do tragicznej sytuacji, a była ona spowodowana kataklizmem powodzi. Namawiam rząd by zechciał przeanalizować tę sytuację, szczególnie że można byłoby przeznaczyć środki finansowe na ten cel.</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#MaciejManicki">Czytając doniesienia mediów można stwierdzić, iż dramatycznie wygląda sytuacja wykorzystania specjalnych środków w wysokości 70 mln zł zaplanowanych, a 12 mln zł uruchomionych. Wypowiedzi w mediach zderzają się z wypowiedziami pana ministra Komołowskiego.</u>
          <u xml:id="u-13.9" who="#MaciejManicki">Miesiąc temu pan minister Komołowski był w Szczecinie i mówił o tym, iż te środki nie są wykorzystane, a następnego dnia w lokalnej telewizji ukazano nie zaspokojone potrzeby z powodu braku środków finansowych.</u>
          <u xml:id="u-13.10" who="#MaciejManicki">Moje pytanie - co w tej sprawie zamierza uczynić rząd? Nie kwestionuję informacji przedstawionej przez rząd, gdyż jest ona rzetelna, natomiast nie ma ani słowa o tym, co należy uczynić w tej sytuacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JanChmielewski">To, co chciałem powiedzieć, zostało już powiedziane.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#JanChmielewski">Ustosunkowując się do tego, że Komisja przyjęła określony budżet, mogę stwierdzić, iż okazał się on zbyt mały. Ministerstwo powinno podjąć starania o znalezienie środków na ten cel lub o ewentualną nowelizację ustawy budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#JanChmielewski">Uważam, iż informacja, którą otrzymaliśmy jest wystarczająca. Czy pan minister podejmie działanie, aby nie powtarzała się sytuacja, która miała miejsce w 1997 r. a mianowicie, że wojewodowie zwracali środki przy niewykorzystaniu zadań?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#AnnaBańkowska">Dobrze się stało, że nasza Komisja rozpoczyna dyskusję na tematy związane z pomocą społeczną. Stanowi to preludium do tego, że niebawem będziemy mówić o planie budżetowym na 1999 r.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#AnnaBańkowska">Od lat trapi mnie problem dotyczący tego, jak ten niedostateczny poziom środków finansowych na pomoc społeczną redystrybuować na poszczególne województwa? Z inicjatywy Komisji Polityki Społecznej powstał pomysł, żeby środki przeznaczone na pomoc społeczną dzielić nie tylko na podstawie poprzedniego roku, gdyż jak wiadomo, często określane to było na zasadzie przypadku.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#AnnaBańkowska">Pan minister w informacji przedstawia - jak były planowane wydatki na zasiłki w 1997 r. Ukazane jest tam, jaki procent ludzi bezrobotnych, w wieku nieprodukcyjnym korzystało z tych środków.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#AnnaBańkowska">Czy minister wie, w jaki sposób należy zmienić kryteria podziału środków na następny rok, aby dysproporcje były jak najmniejsze w stosunku do miejsca zamieszkania uboższych ludzi?</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#AnnaBańkowska">Wydaje mi się, iż jeżeli występuje niedobór środków na jakąś działalność w zakresie pomocy społecznej, to może być tak, że odczuwa ją osoba uboga z województwa x, a nie czuje z województwa y.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#AnnaBańkowska">Niepokojącą tabelą jest tabela nr 6. Mówi ona o procentowym stopniu zaspokojenia potrzeb w zakresie zasiłków fakultatywnych i zasiłków okresowych w 1998 r. Proszę zwrócić uwagę na fakt, że istnieją województwa, które według tej tabeli zaspokajają potrzeby w zakresie zasiłków fakultatywnych i okresowych w 100%, a także, że istnieją województwa, które zaspokajają potrzeby w 13%.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#AnnaBańkowska">O czym to świadczy? Świadczy to o tym, że nie rozpoznane są potrzeby albo środki, które zupełnie nie przystają do potrzeb w zależności od sytuacji terytorialnej.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#AnnaBańkowska">Chciałabym zaapelować, aby nasz dezyderat potraktować jako wstęp do problematyki pomocy społecznej. Należy zastanowić się nad tym, czy nie należy wnioskować o korekty planu budżetowego na 1998 r. Powinniśmy przygotować się na podstawie informacji, które przekazało nam Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej, do pogłębienia zasobu informacji przystępując do planu budżetu pomocy społecznej na 1999 r.</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#AnnaBańkowska">Uważam, iż środki te nie są dzielone w sposób prawidłowy - jest tak, iż jeden wyborca żyjący w województwie x ma lepiej niż drugi. Sądzę, iż jest to poważny problem i chciałabym, aby pan minister poświęcił kilka zdań temu zagadnieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#AlicjaMurynowicz">Chciałabym nawiązać do sytuacji, którą przedstawiła pani poseł Bańkowska.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#AlicjaMurynowicz">Chciałabym wypowiedzieć się w sprawie tabeli nr 1. Dziękujemy za dokładne opisanie faktów. Proszę mi powiedzieć, czy jest to rozpoznanie środków w poszczególnych regionach i województwach. Jeżeli w tabeli nr 6 jest zapisane zaspokojenie potrzeb w zasiłkach fakultatywnych, np. w woj. krakowskim 102%, a w tabeli nr 1 jest zapisane, że przeniesiono 100 tys. zł do gospodarki komunalnej z działu 86 do działu 70, to sądzę, iż jest to nierozpoznanie potrzeb.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#AlicjaMurynowicz">Pan minister Gałęziak przyznał, iż w województwie łódzkim było najwięcej odmów świadczeń z pomocy społecznej - ponad 4 tys. Ta tabela pokazuje zupełnie coś innego.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#AlicjaMurynowicz">Chciałabym się dowiedzieć, czy tylko 12 województw zagospodarowało te środki na pomoc społeczną? Czy liczba województw jest większa? Czy istnieje mechanizm, który mógłby zabezpieczyć inne regiony kraju z tych samych środków? Pytania dotyczą tabeli nr 1 w połączeniu z tabelą nr 6.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#AlicjaMurynowicz">Następnie mamy tabelę nr 7, gdzie mamy przeciętną kwotę wydatkowaną na zadania zlecone w przeliczeniu na 1 osobę. Bardzo interesuje mnie ten problem, gdyż mamy tutaj województwo, kwotę świadczeń zleconych, liczbę osób, którym przyznano środki i przeciętną kwotę na jedną osobę. Interesuje mnie, czy przeciętna kwota jest zestawieniem rocznym, miesięcznym, gdyż nie jest to zapisane.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#AlicjaMurynowicz">Biorąc pod uwagę np. woj. łódzkie, przyjmując zestawienie roczne, to wychodzi mi na jedną osobę średnio 101 zł miesięcznie. W woj. kieleckim mamy 946 zł na cały rok. Po podzieleniu tej sumy na 12 wyjdzie nam zaskakująco niska suma miesięczna.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#AlicjaMurynowicz">Chciałabym upewnić się czy jest to kwota miesięczna czy roczna, gdyż jest niemożliwe, aby 4 tys. osób w woj. łódzkim odmówiono pomocy w wysokości 100–200 zł, a pan minister mówi, że średnia wychodzi 1.212 zł.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#AlicjaMurynowicz">Usłyszałam odpowiedź, że jest to w stosunku rocznym. Przyjmuję to do wiadomości.</u>
          <u xml:id="u-16.8" who="#AlicjaMurynowicz">Możemy sobie wyobrazić, co można zrobić za 101 zł. Opowiem państwu jak wygląda sytuacja np. osoby, która opuściła zakład karny, otrzymuje z ośrodka pomocy społecznej 80 zł miesięcznie, w tym 50 zł przyznawane jest w formie bonu na wyżywienie. Realnie otrzymuje 30 zł - z tego 26 zł zapłaci czynszu i pozostaje 4 zł. To nie jest dowcip ani anegdota tylko przykład z biura poselskiego.</u>
          <u xml:id="u-16.9" who="#AlicjaMurynowicz">Powracając do ogólnych założeń chciałabym przypomnieć, iż pan minister Komołowski podczas odpowiedzi na zapytania poselskie dotyczące programu osłonowego rządu zapewniał nas o tym, że posłowie otrzymają informację w formie broszury, czy wytyczonych zagadnień mówiących, w jaki sposób klienci pomocy społecznej, chcący uzyskać dodatkową pomoc osłonową mogą się o nią zwrócić.</u>
          <u xml:id="u-16.10" who="#AlicjaMurynowicz">Przyznam, iż do tej pory takie opracowanie nie zostało dostarczone posłom, w związku z tym nie wiadomo gdzie pokierować ludzi. Nie wiem gdzie, do kogo i z jakimi dokumentami powinni zgłaszać się ludzie w związku z chęcią otrzymania zasiłku osłonowego, wynikającego z podwyżek cen w budżecie.</u>
          <u xml:id="u-16.11" who="#AlicjaMurynowicz">Mam pytanie - czy rząd ten tzw. program osłonowy chce utrzymywać w takiej postaci przez wszystkie lata budżetowe, czy chce w pewnym momencie zrekompensować to stałym dochodem? Jak na razie 70 mln zł odjętych z budżetu pomocy społecznej na program osłonowy rządu, jest odrębną pozycją w budżecie, gdyż podwyżki zostały wprowadzone. Czy w następnych latach będzie to kontynuowane.</u>
          <u xml:id="u-16.12" who="#AlicjaMurynowicz">Nie jestem przekonana co do stwierdzenia, iż głównym zadaniem pomocy społecznej, a więc rzeczywistym faktycznym wspomaganiem w świadczeniach czysto materialnych jest pomoc w wyjściu z ubóstwa. To nie jest zadanie pomocy społecznej, to jest zadanie rządu. Chodzi tutaj o likwidację bezrobocia i o zwiększenie dochodów ludności. Jeżeli będziemy mieli taki poziom ubóstwa i taki poziom świadczeniobiorców, to nic nie pomoże, oprócz innych działań, aniżeli pomoc społeczna.</u>
          <u xml:id="u-16.13" who="#AlicjaMurynowicz">Uzyskiwanie pomocy społecznej nie pomoże wyjściu z kręgu świadczeniobiorców, tutaj należy podjąć zupełnie inne działania. W tej kwestii nie zgadzam się z panem ministrem Gałęziakiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#HelmutPaździor">Popieram panią poseł Murynowicz. Chciałbym nawiązać do tabeli nr 7 i nr 1. Chcę zapytać czy istnieje porównanie w stosunku do 1996 r.? W 1997 r. narósł problem związany z powodzią, dlatego podanie poprzednich danych dałoby nam obraz sytuacji w danym województwie.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#HelmutPaździor">Nie należy kierować na inne działy środków, które są przeznaczone na opiekę społeczną. Należy pod koniec br. zrobić rozeznanie. Nadmiar środków należy przesunąć tam, gdzie tych środków jest brak.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#HelmutPaździor">Odejście od 1/12 dałoby szansę zablokowania tych środków i skierowania ich do tych województw, które naprawdę ich potrzebują.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JanLityński">Wydaje mi się, iż posłowie opozycji niepotrzebnie upolityczniają tę dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#JanLityński">Twierdzenie, iż w 1997 r. było lepiej, teraz w 1998 r. - jest gorzej - nie jest słuszne, gdyż wydaje mi się, iż jest to odwieczny problem pomocy społecznej. Zawsze pomoc społeczna będzie się borykała z brakiem środków i powstaną problemy z wyznaczeniem kryteriów.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#JanLityński">W pomocy społecznej istnieje marzenie, iż powstanie kryterium minimum socjalnego i minimum egzystencji, a przez to uda się zlikwidować biedę. Uważam, iż w ten sposób nie uda nam się rozwiązać problemu. Nie zależy to także od ilości środków.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#JanLityński">Wypowiedź pani poseł Staręgi-Piasek zaznaczała, iż za pojęciem pomocy społecznej kryje się człowiek, który ocenia sytuację rodziny. Zadaniem rządu nie jest zlikwidowanie biedy, a zadaniem pomocy społecznej przydzielenie pieniędzy. Nieprawda, pomoc społeczna jest po to, by tych ludzi aktywizować. Bardzo często osoby te znajdują się w takiej sytuacji, że nie mogą wydobyć się z niej.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#JanLityński">Jeżeli mamy do czynienia z sytuacją, w której osoby zdolne do pracy nie osiągają dostatecznych dochodów lub unikają pracy, to nie są objęte systemem pomocy społecznej. Kryteria są różne. Uważam, że rząd nie wykorzystał sytuacji z 1997 r., w której 9 wojewodów zwróciło środki przeznaczone na pomoc społeczną.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#JanLityński">Chciałbym usłyszeć analizę tych decyzji czy były one słuszne, czy nie. Czym różniły się kryteria w danych województwach i może źle oceniono potrzeby na 1998 r.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#JanLityński">W dokumencie zawarte jest, iż środki zostały przeznaczone na cele popowodziowe zamiast na pomoc społeczną. Wydaje mi się, iż województwa: łomżyńskie i słupskie nie zostały najbardziej dotknięte przez powódź. Dlaczego w tych województwach środki z pomocy społecznej skierowano na cele powodziowe, a w innych nie?</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#JanLityński">Wydaje mi się, iż otrzymaliśmy analizę ilościową, a nie otrzymaliśmy analizy jakościowej. Moglibyśmy się zbliżyć do problemu zaistniałego w tym roku.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#JanLityński">Zajmujemy się dziedziną delikatną i w związku z tym nie należy wyciągać wniosków politycznych. Powinniśmy zastanowić się nad rozwiązaniem problemu, a nie nad tym, który rząd był lepszy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#StanisławSzwed">Pan poseł Lityński wyczerpał temat, o którym chciałem wspomnieć. Nie należy upolityczniać tego problemu, gdyż nie o to chodzi w naszym sprawozdaniu.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#StanisławSzwed">W wypowiedzi pana ministra zaniepokoiła mnie jedna sprawa, a jest to sprawa dotycząca tego, iż wykorzystujemy środki na zasiłki obligatoryjne. Nie mówimy o ważnej sprawie - zasiłków fakultatywnych. Jest to ogromny problem. Sądzę, iż ta dyskusja jest początkiem rozważań na temat wykorzystywania środków i wszystkie wnioski są słuszne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#AnnaBańkowska">Poseł Lityński poruszył bardzo ważny problem dotyczący tej części działalności pomocy społecznej, która ma aktywizować czy usamodzielniać rodziny, które znajdują się w sytuacji trudnej finansowo.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#AnnaBańkowska">Moje pytanie kieruję do pana Gałęziaka. Jak pan ocenia, czy ta część działalności pomocy społecznej dobrze funkcjonuje? W moim przekonaniu, jeżeli pomoc społeczna boryka się z problemami dotyczącymi pieniędzy przeznaczonych na zasiłki obligatoryjne i fakultatywne, to ta instytucja nie ma za co aktywizować ludzi.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#AnnaBańkowska">Posiadamy środki oznaczone w ustawie na przeciwdziałanie bezrobociu, gdyż w ustawie są określone kwoty przeznaczone na ten cel, a środki z pomocy społecznej uniemożliwiają tę działalność. Człowiek, który wpada w nędzę, jest zdegradowany społecznie. Mówienie mu - bądź dobry, aktywny, jest to zbyt mało.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#AnnaBańkowska">Myśląc perspektywicznie powinniśmy wprowadzić zmiany ustawodawcze nie tylko działające na intelekt i na świadomość ludzi, lecz także takie, które byłyby kierunkami wspomagającymi to usamodzielnienie ekonomiczne rodzin.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#AnnaBańkowska">Posiadając kontakty z pomocą społeczną, absolutnie nie odczuwam wpływu tej instytucji na działania prewencyjne. Czy jest to wykonywane i jak pan sobie to wyobraża w przyszłości?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#AnnaCenian">Chciałabym odpowiedzieć na zarzuty posła Rulewskiego, że pani minister podczas opracowywania projektu w komisjach sejmowych skłamała, że na pomoc społeczną jest przekazywana spora ilość środków.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#AnnaCenian">Pani minister zwróciła uwagę, że w stosunku do tego, co Ministerstwo Finansów zaproponowało w limitach na pomoc społeczną, a szczególnie na zasiłki, zdjęto ogromną kwotę 100 mln zł. Taka jest prawda i tak zostało to przedstawione, a nie inaczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#AndrzejPiłat">Podzielam pogląd posła Lityńskiego, który mówi o tym, iż „jednemu należy dać rybę, a generalnie rozdać wszystkim wędki”.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#AndrzejPiłat">Problem polega na tym, iż w społeczeństwie jest spore grono osób, którym jeżeli damy tę przysłowiową „wędkę”, to umrą. Należy wy-raźnie powiedzieć, iż tylko część społeczeństwa jest możliwa do aktywizacji. Państwo jest zobowiązane społecznie do pomocy dla osób, które nie są zdolne do aktywizacji, by nie przymierali głodem.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#AndrzejPiłat">Druga sprawa - nie chcę podzielać opinii dotyczących jednego czy drugiego rządu. To, iż ktoś znajduje się w rządzie to nie oznacza, iż rząd realizuje potrzeby tylko jednego z ministrów.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#AndrzejPiłat">Środki z Funduszu Pracy przydzielane na zasiłki, były zawsze za duże, a zbyt niskie środki były przekazywane na szkolenia, roboty publiczne i interwencyjne, kredyty dla bezrobotnych. Jeżeli mówimy o aktywizacji, to powinniśmy dać tym ludziom kredyty.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#AndrzejPiłat">Wiadomo, iż zdarzało się tak, że ludzie pobrali takie kredyty i wydali te pieniądze na inny cel. Zawsze tak jest, gdy tworzy się tego typu gospodarkę.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#AndrzejPiłat">W ub.r. podczas kataklizmu powodziowego, podstawowe środki dla pomocy społecznej zostały przekazane z Funduszu Pracy. Środki finansowe zostały przekazane na cele fakultatywne, a nie obligatoryjne - co chcę podkreślić.</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#AndrzejPiłat">Kiedy byłem szefem Krajowego Urzędu Pracy i ministrem zajmującym się skutkami powodzi, przekazałem z Funduszu Pracy ok. 500 mln zł na scentralizowane konto, z którego udzielono pomocy dla powodzian.</u>
          <u xml:id="u-22.7" who="#AndrzejPiłat">Mówię o tym, gdyż rok ten jest podobny. Po upływie I kwartału widać, iż 200 mln zł nadwyżki znajduje się w środkach przekazanych na zasiłki dla bezrobotnych, a mamy tragedię w ośrodkach pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-22.8" who="#AndrzejPiłat">Jest możliwość przerzucenia tych środków w tym roku budżetowym. Nie można tego uczynić w ten sposób, iż przesunie się to z jednego konta na drugie, gdyż należy te pieniądze przesunąć do rezerwy. Wiem, iż rząd może to uczynić gdyż już tak robiono.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JanRulewski">Obaj panowie nie dostrzegają problemów dotyczących pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#JanRulewski">Nie należy wybierać podopiecznych ośrodków pomocy społecznej w sposób biurokratyczny. Zadanie polega na tym, iż należy sprawdzić, jak dalece osoba ta stara się samodzielnie żyć. Dopiero po sprawdzeniu, że ta osoba nie jest w stanie żyć samodzielnie, należy jej udzielić pomocy.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#JanRulewski">Pan poseł Piłat słyszał, iż sumy z pomocy społecznej sięgają 100 zł. Czy człowiek jest w stanie przeżyć za te pieniądze? Jest to niemożliwe.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#JanRulewski">Pytanie kieruję do pana Gałęziaka, gdyż rozpoczął on dyskusję od bardzo istotnej sprawy, a mianowicie powiedział, iż minimum socjalne nie może stanowić podstawy do udzielania pomocy. Skonkludował, iż będzie to wymagało kilku miliardów złotych.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#JanRulewski">Nie sądzę, iż kryterium pomocy społecznej, powinno to być minimum socjalne. Minimum socjalne miało być informacją, jak dalece brakuje tych środków.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#JanRulewski">Działają ośrodki regionalne, które mogłyby spełnić postulat pani poseł Bańkowskiej, aby przybliżać minimum socjalne, które jest różne w różnych miejscach i adekwatne do potrzeb.</u>
          <u xml:id="u-23.6" who="#JanRulewski">Na dzień dzisiejszy nie ma żadnych kategorii. Mamy jedną podstawową kategorię zaproponowaną w ustawie, która się nie sprawdza. Prosiłbym, aby na problem minimum socjalnego spojrzeć z innego punktu widzenia, nie jako rozstrzygającego, tylko jako informacyjnego. Może to być minimum egzystencjonalne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#AndrzejPiłat">Jestem zdziwiony, że pan poseł Rulewski mówi to co chce, powołując się na wypowiedzi innych osób.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#AndrzejPiłat">Wyraźnie powiedziałem, że są osoby, którym należy udzielić pomocy po zapoznaniu się z ich potrzebami. Chcąc przerzucić pieniądze z funduszu na pomoc społeczną po to, by dać więcej środków na ten cel.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#AndrzejPiłat">Jeżeli urzędy pracy będą aktywizować większą liczbę osób, to mniej z nich będzie korzystać z pomocy społecznej. najczęściej jest tak, iż do pomocy społecznej trafiają osoby, którym nie udało się pomóc na poziomie urzędu pracy. Naszym obowiązkiem jest większa pomoc, aniżeli danie tylko 100 zł. Taka była moja intencja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JanLityński">Zamykam dyskusję. Na pytania odpowie minister Gałęziak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JanuszGałęziak">Na początku mojej wypowiedzi chciałbym się ustosunkować do sugestii pani poseł Tomaszewskiej.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#JanuszGałęziak">Nie jestem zadowolony z tego, iż nastąpiła stabilizacja i wolny spadek liczby świadczeniobiorców. Zdaję sobie sprawę, że przyczyny tego są bardzo skomplikowane i wielorakie. Zmiana kryteriów wyeliminowała pewną część świadczeniobiorców z kręgu świadczeń pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#JanuszGałęziak">Mimo różnych zmian w ustawie o pomocy społecznej od 1994 r. obserwujemy pewną stabilizację. Jest to niezaprzeczalny fakt - brakuje środków. Na ten fakt możemy mieć tylko taki wpływ, iż będziemy pokazywali rzeczywiste obszary biedy.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#JanuszGałęziak">Analiza stopnia ubóstwa i jego dynamiki w skali kraju, jest ogromnym zadaniem, które nie było jasno określone i spójnie podejmowane przez ostatnich 8 lat.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#JanuszGałęziak">Analiza dochodów gospodarstw domowych prowadzonych przez GUS, analiza minimum egzystencji - są dwoma zupełnie różnymi kierunkami zbieranymi przez pomoc społeczną.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#JanuszGałęziak">Budżet jest formułowany na podstawie informacji o wykonaniu, czyli na podstawie liczby osób, które otrzymały świadczenia. To prowadzi nas do braku pełnych podstaw do podejmowania decyzji. Będziemy zmierzali do diagnozowania sytuacji począwszy od szczebla lokalnego poprzez wszystkie szczeble samorządu po rozpoznaniu tych danych na różnych poziomach.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#JanuszGałęziak">Odpowiadając na pytanie pani poseł Staręgi-Piasek i pierwsze pytanie pani poseł Bańkowskiej o metodę podziału środków pomiędzy województwa, to chcę powiedzieć, iż przeprowadzona przeze mnie w 1993 r. analiza dotycząca braku kryteriów podziału środków na pomoc społeczną w województwach pokazała jednoznacznie, że dysproporcja pomiędzy województwem częstochowskim, a województwem łódzkim w ilości środków na jednego mieszkańca, pozostawała w dysproporcji jak 1:5,5. Analiza dysproporcji w inwestycjach pomiędzy województwem katowickim a ciechanowskim była jak 1:44.</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#JanuszGałęziak">Przypominam, iż w tamtym okresie nie było żadnych kryteriów do podziału środków, wtedy analizowało się wykonanie. Działo się tak, że województwo, które w pierwszych latach otrzymało więcej środków, miało lepiej.</u>
          <u xml:id="u-26.8" who="#JanuszGałęziak">Po pewnym okresie pracy nad przyjęciem kryteriów podziału środków i po stworzeniu pewnego lobby - zostało to zatwierdzone. Kryteria te są daleko niedoskonałe. Służą ograniczeniu dysproporcji występujących w podziale środków pomiędzy różnymi województwami.</u>
          <u xml:id="u-26.9" who="#JanuszGałęziak">Próba wyjścia poza główne kryteria, jakimi są kryteria demograficzne, poziom i stopa bezrobocia osób w wieku nieprodukcyjnym doprowadzała do dyskusji z ekspertami, którzy zajmowali się tym problemem.</u>
          <u xml:id="u-26.10" who="#JanuszGałęziak">Należy przyjąć pewne ogólne kryteria i wagi tych kryteriów wynegocjowane przez różnych partnerów społecznych. Kryteria te były modyfikowane w ostatnich latach. Ta metoda parametryczna służy do ograniczenia dysproporcji.</u>
          <u xml:id="u-26.11" who="#JanuszGałęziak">Analiza ta nie posiada żadnej podstawy merytorycznej związane z analizą ubóstwa i innych elementów bardzo istotnych w polityce społecznej, np. występowanie różnego rodzaju dysfunkcji uprawniających do świadczeń z pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-26.12" who="#JanuszGałęziak">Jest to pierwszy etap, następnym krokiem musi być wyłączenie świadczeń obligatoryjnych i metody parametrycznej. Głębokość zastosowania tej metody będzie ograniczona.</u>
          <u xml:id="u-26.13" who="#JanuszGałęziak">Następną odpowiedź kieruję do posła Rulewskiego. Na posiedzeniu Komisji Polityki Społecznej oraz Komisji Rodziny mówiłem, że według naszych danych brakuje 230 mln zł na świadczenia z pomocy społecznej. Jest to kwota, od której ewentualnie można odjąć 70 mln zł na działania osłonowe.</u>
          <u xml:id="u-26.14" who="#JanuszGałęziak">Jeżeli chodzi o odmowy, to jest to problem skomplikowany, dlatego że świadczenia są bardzo niskie. W 1997 r. 60% osób korzystających ze świadczeń finansowych z pomocy społecznej - to osoby bezrobotne i ich rodziny. Proszę zobaczyć, jakie ogromne jest niebezpieczeństwo ze względu na to, w jakim kierunku zmierzamy. Jeżeli będziemy obejmowali coraz to większym zasięgiem świadczeń finansowych z pomocy społecznej osoby, które mają odpowiedni potencjał do tego, by uzyskiwać dochód, to jestem w stanie nie bronić tego stanowiska. Środki powinny być przeznaczone na tworzenie nowych miejsc pracy, a nie zastępowanie człowieka w jego własnych możliwościach.</u>
          <u xml:id="u-26.15" who="#JanuszGałęziak">Mamy ogromne problemy w województwach objętych strukturalnym bezrobociem, gdzie proces marginalizacji wykluczenia społecznego powoduje dramaty. Wiem, że jest dramatyczna sytuacja ze środkami na pomoc społeczną.</u>
          <u xml:id="u-26.16" who="#JanuszGałęziak">Musimy się zastanowić, w jaki sposób adresować te środki finansowe, aby wychodzić z uzależnienia od pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-26.17" who="#JanuszGałęziak">Jeżeli chodzi o 1/12 środków z budżetu, to trudno sekretarzowi stanu decydować o wysokości budżetu, gdyż wynika to z prawa budżetowego. Skala ekwiwalentności, o której mówił pan poseł również wynika z ustawy o pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-26.18" who="#JanuszGałęziak">Jeżeli chodzi o kryteria działań osłonowych, to jest taka sytuacja, iż środki te nie zostały podzielone mechanicznie.</u>
          <u xml:id="u-26.19" who="#JanuszGałęziak">Chciałbym poruszyć temat miasta Nieszawy. Z wielką przykrością stwierdzam, iż w 1997 r. udział środków własnych w mieście Nieszawa wynosił 7,46% w porównaniu do 20% średniej krajowej. Gmina wycofuje się z udziału własnych środków pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-26.20" who="#JanuszGałęziak">Jeśli chodzi o temat interpretacji zasiłków osłonowych, to zaznaczam, iż wystosowałem pismo do wszystkich ośrodków pomocy społecznej informujące jednoznacznie, iż stanowisko ministra pracy jest takie, iż są to środki przeznaczone na zasiłki specjalne, ale mogą być przyznawane tym osobom, które egzystują poniżej kryterium dochodowego. Ośrodki pomocy społecznej mogą zrzucić całą winę i odpowiedzialność dyscypliny budżetowej na moją osobę.</u>
          <u xml:id="u-26.21" who="#JanuszGałęziak">Odpowiadając na pytanie posła Manickiego zaznaczam, iż analizujemy wykonanie Funduszu Pracy. Jest to także odpowiedź na pytanie posła Piłata. Zdajemy sobie sprawę, iż środki z Funduszu Pracy, szczególnie jeśli chodzi o zasiłki, są przeszacowane. Znajduje się to w gestii jednego resortu, więc stale wymieniamy te informacje z panem ministrem Kołodziejczykiem.</u>
          <u xml:id="u-26.22" who="#JanuszGałęziak">Zakończyliśmy analizę możliwości przeniesienia części Funduszu Pracy na zasiłki z pomocy społecznej. Określiliśmy nasze możliwości na 25 mln zł. Będziemy to analizować dalej.</u>
          <u xml:id="u-26.23" who="#JanuszGałęziak">Zwróciłem się do ministra finansów z wnioskiem o zablokowanie tych środków na pomoc społeczną Niezależnie od tego analizujemy wykonanie środków na dodatki mieszkaniowe. Jeżeli pojawią się jakiekolwiek możliwości przeniesienia środków, to wystąpimy o zmianę ustawy budżetowej w tym zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JoannaStaręgaPiasek">Moje pytanie kieruję do ministra finansów. Czy jest możliwe takie przeniesienie bez zmiany ustawy budżetowej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#AnnaCenian">Jest to możliwe tylko wtedy, gdy istnieje rozporządzenie Rady Ministrów w tej sprawie. Bez rozporządzenia Rady Ministrów nie ma możliwości przeniesienia środków z Funduszu Pracy na inne cele.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JanuszGałęziak">Odpowiadam na pytanie posła Chmielewskiego. Mogę zapewnić, iż wojewodowie nie uczynią tego, co w 1997 r. Bardzo pomocny w tej kwestii jest dezyderat i będziemy dokładnie analizowali wykorzystanie zbiorczego budżetu wojewodów. Będziemy rozmawiali z wojewodami i uwrażliwiali ich na ten problem. Chcę powiedzieć, że nie da się przewidzieć wszystkich możliwości.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#JanuszGałęziak">Jeżeli chodzi o pytanie poseł Bańkowskiej dotyczące redystrybucji środków na województwa, to zaznaczam, że ta redystrybucja musi być dokonana na podstawie analizy rzeczywistego stopnia ubóstwa. Podjęliśmy takie działanie poprzez wypracowanie z Bankiem Światowym wspólnego systemu analizy ubóstwa. Połączenie danych GUS, Instytutu Pracy i departamentu pomocy w spójny system informacji pozwoli na zupełnie inne podejmowanie decyzji finansowych. Nie wiem, jak długo potrwa ten proces, lecz cieszę się, że podjęliśmy te działania.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#JanuszGałęziak">Odpowiadam na pytanie poseł Murynowicz. Czy inne województwa również oddały środki? Oczywiście nie tylko te wymienione 11 województw. Dane, o których mówiła pani poseł dotyczą 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#JanuszGałęziak">Pytanie pana posła Paździora dotyczyło porównania tabel z 1996 r. Dostarczymy takie materiały.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#JanuszGałęziak">Przeniesienie środków w zbiorcze budżety wojewodów wymaga zmiany ustawy budżetowej. Jest to poza kompetencjami ministra pracy i polityki socjalnej. Ten problem zawiera kilka kwestii:</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#JanuszGałęziak">- dramatyczne braki w innych częściach budżetu wojewody, np. służba zdrowia,</u>
          <u xml:id="u-29.6" who="#JanuszGałęziak">- złego, niedoskonałego systemu planowania.</u>
          <u xml:id="u-29.7" who="#JanuszGałęziak">Są to dwa podstawowe elementy, które stanowią o tym, że w niektórych sytuacjach nastąpiło przeniesienie środków i przeszacowanie.</u>
          <u xml:id="u-29.8" who="#JanuszGałęziak">Odpowiadając na pytanie pana posła Lityńskiego, dotyczące jakościowej części analizy, to jest zawarty element tłumaczący, na co zostały przeznaczone te środki. W woj. gdańskim ja odpowiadałem za środki i to była moja decyzja o przeniesieniu środków z domów pomocy społecznej, a nie z zasiłków do rezerwy ministra finansów po to, by te środki mogły być przeznaczone dla województw dotkniętych powodzią. Decyzja ta został podjęta po analizie możliwości rezygnacji z pewnych środków po to, aby wspomóc inne województwa.</u>
          <u xml:id="u-29.9" who="#JanuszGałęziak">Pytanie posła Szweda dotyczyło wykorzystania środków na świadczenia fakultatywne. Nie lekceważę tego tematu. Wielokrotnie pojawiały się głosy w mediach o wystąpieniach gmin, województw mówiące, iż rząd nie zapewnia środków na świadczenia gwarantowane ustawą. Nie jest to prawda. Relacja pomiędzy ilością środków na świadczenia obligatoryjne i fakultatywne zmieniła się na korzyść środków fakultatywnych.</u>
          <u xml:id="u-29.10" who="#JanuszGałęziak">Pytanie poseł Bańkowskiej - czy zasiłki, świadczenia pieniężne z pomocy społecznej pomagają w wychodzeniu z trudnej sytuacji? Analiza instrumentów, którymi dysponujemy w pomocy społecznej pokazuje, iż przede wszystkim spełniana jest funkcja ratownicza. Gminy same tworzą programy osłonowe w połączeniu ze środkami na termoizolację. Przyłącza się do tego środki przeznaczone na restrukturyzację nieefektywnych kotłowni itd. Jest to filozofia, którą stosujemy wobec organizacji pozarządowych. Priorytety określone w województwach zostały wsparte przez środki, którymi dysponowaliśmy na szczeblu centralnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#AnnaBańkowska">Czy pan uważa, iż będą możliwe do osiągnięcia cele, które dotyczą tego, aby pomoc społeczna aktywizowała ludzi do usamodzielniania się?</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#AnnaBańkowska">Łatwiej jest to czynić w urzędach pracy, gdyż posiadają one inne instrumenty i pieniądze na ten cel, aniżeli pomoc społeczna. Przydałoby się, aby osoby te szybciej wychodziły z „dołka” finansowego, gdyż inaczej będziemy musieli spisać ich na straty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JanuszGałęziak">Jest to pytanie, które dotyczy nowej ustawy o pomocy społecznej. Ustawa ta będzie opierała się na mechanizmie wspierania społeczności lokalnych w rozwiązywaniu problemów, a nie odwrotnie.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#JanuszGałęziak">Filozofię tej ustawy opracowywaliśmy przy obecności części Komisji Polityki Społecznej podczas konferencji na temat miejsca i roli pomocy społecznej. Jest to tworzenie zupełnie nowego prawa.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#JanuszGałęziak">Jeżeli chodzi o pytanie posła Rulewskiego dotyczące minimum socjalnego, to chciałem poprzeć twierdzenie, iż jesteśmy społeczeństwem relatywnie ubogim. Zgadzam się ze stwierdzeniem, iż ponad 40% społeczeństwa, żyje poniżej minimum socjalnego.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#JanuszGałęziak">Minimum socjalne jest pewną konstrukcją, która zawiera w sobie elementy szerokiego uczestnictwa. To nie jest minimum egzystencji. Jest to wiele elementów, które niekoniecznie muszą być finansowane przez pomoc społeczną. Nie odrzucam kategorii minimum socjalnego, tylko chcę jednoznacznie stwierdzić, że pomoc społeczna nie może wypłacać minimum socjalnego.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#JanuszGałęziak">Pozostaje kwestia dwóch wielkości minimum socjalnego i minimum egzystencji. Minimum egzystencji plasuje się w wysokości 215–230 zł, a minimum socjalne jest zbliżone do przeciętnych kosztów utrzymania, czyli 500 zł.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#JanuszGałęziak">Musimy odnieść kryteria przyznawania świadczeń do jednej z tych dwóch albo obydwu kategorii. Będziemy to negocjować i składać pewne propozycje.</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#JanuszGałęziak">Nie możemy podtrzymywać informacji, że musimy zapewnić wszystkim minimum socjalne. Jest to informacja niebezpieczna. Informacja ta pojawia się w wypowiedziach niektórych przedstawicieli związków zawodowych, a także w mediach. Nie możemy mówić, iż rolą pomocy społecznej jest wypłacenie każdemu minimum socjalnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#AlicjaMurynowicz">Pan minister nie wyczerpał całego tematu, gdyż nie odpowiedział pan na moje zasadnicze pytanie.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#AlicjaMurynowicz">Chodzi o to, iż rząd w budżecie na 1998 r. zagwarantował na realizację programu osłonowego związanego z podwyżkami ok. 70 mln zł. Czy posłowie otrzymają poradnik dotyczący tego problemu?</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#AlicjaMurynowicz">Te 70 mln zł zostało przeznaczone na realizację osłonowego programu w roku budżetowym 1998.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#AlicjaMurynowicz">Pytanie - czy rząd ma zamiar wprowadzać tego typu programy w kolejnych latach, czy ewentualnie chce to w pewien sposób zrekompensować dla świadczeniobiorców?</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#AlicjaMurynowicz">Pan w odpowiedzi na pytanie posła Rulewskiego stwierdził, iż wysłał informację do wszystkich ośrodków pomocy społecznej. Informacje te dotyczyły kryterium dochodowości w przyznawaniu tychże zasiłków. W autopoprawce rządu było zapisane, iż ten program będzie funkcjonował nawet przewyższając te kryteria.</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#AlicjaMurynowicz">Zapytuję, czy nie będzie się pan obawiał konfliktu, gdyż jest to odrębne stanowisko od stanowiska prezentowanego przez cały rząd w momencie składania autopoprawki budżetowej do Sejmu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JanuszGałęziak">To nie jest odrębne stanowisko od stanowiska rządu, jest to tylko „otwarcie furtki” w sytuacjach, w których dwie osoby zostały dotknięte podwyżką świadczeń i gdzie jedna z tych osób znajduje się poniżej kryterium, a druga - powyżej. W pierwszej kolejności należy wypłacić osobie znajdującej się poniżej kryterium Takie jest moje stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#JanuszGałęziak">Jeżeli chodzi o informator, to przypominam, iż rozprowadziliśmy setki tych informatorów. Wszystkie wojewódzkie ośrodki pomocy społecznej otrzymały to na dyskietkach. Odbyliśmy konferencje prasowe informujące o tym fakcie. Informacje te otrzymały związki zawodowe, organizacje pozarządowe itd.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#JanuszGałęziak">Jeżeli istnieje jakieś zaniedbanie, to niezwłocznie wyrównamy to i dostarczymy taki informator dla każdego, kto chciałby go uzyskać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#AlicjaMurynowicz">Co z formą rekompensaty?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#JanuszGałęziak">Te 70 mln zł jest przeznaczonych na 1998 r. Program osłonowy, emocje z tym związane dotyczą braku środków na pomoc społeczną - koncentrowałbym się na pracy nad ustawą budżetową na 1999 r. na ukazaniu, ile te braki wynoszą i jak możemy je zrekompensować.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#JanuszGałęziak">Po analizie I półrocza będziemy mogli bardzo dokładnie odnieść te kwoty do rzeczywistych potrzeb.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#JanuszGałęziak">Problem ten jest wielowymiarowy i nie dotyczy tylko pomocy społecznej. Problem ten dotyczy dochodów ludności z pracy, zwolnienia cen energii, gazu itd. Jestem przeciwnikiem tworzenia spektakularnych akcji, natomiast jestem zwolennikiem rzetelnego diagnozowania i systemowych rozwiązań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JanLityński">Myślę, że nie będziemy podejmowali żadnej decyzji i zlecimy podkomisji sformułowanie wniosków.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#JanLityński">Czy zgadzają się państwo na tego typu rozwiązanie? Nie widzę sprzeciwów.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#JanLityński">Dziękuję wszystkim za przybycie.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#JanLityński">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>