text_structure.xml
47.9 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#KazimierzSzczygielski">Otwieram posiedzenie Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej. W porządku obrad mamy trzy punkty. W punkcie pierwszym rozpatrzymy uchwałę Senatu o stanowisku w sprawie ustawy o zmianie ustawy o wspieraniu przedsięwzięć termomodernizacyjnych, natomiast w punktach II i III mamy także rozpatrzenie i ewentualne przyjęcie opinii Komisji nr 25 i 26. Ich tekst państwo otrzymaliście przed posiedzeniem.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#KazimierzSzczygielski">Witam panie i panów posłów oraz zaproszonych gości wśród nich reprezentującą stronę rządową panią minister Ewę Bończak-Kucharczyk oraz Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego pana ministra Andrzeja Urbana oraz ekspertów i przedstawicieli mediów. Witam przedstawiciela Biura Legislacyjnego Senatu. Czy są uwagi do przedstawionego porządku obrad? Nie widzę; przystępujemy do procedowania.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#KazimierzSzczygielski">Proponuję, abyśmy rozpatrzyli po kolei druk uchwały Senatu w następującym trybie; najpierw poprawkę przedstawi przedstawiciel Senatu, następnie wypowiedzą się przedstawiciel rządu oraz poseł sprawozdawca, którym jest pan poseł Tadeusz Biliński.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#KazimierzSzczygielski">Czy jest zgoda na taki tryb procedowania? Nie widzę sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#KazimierzSzczygielski">Rozpoczynamy od poprawki nr 1; głos ma przedstawiciel Senatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSenatu">Pierwsza poprawka ma charakter porządkowy i redakcyjny. Chodziło o przestawienie wyrazów dotyczących określenia budynków, aby już w pierwszej części zdania wskazać budynki, do których odnosi się ustawa o wspieraniu przedsięwzięć termomodernizacyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#KazimierzSzczygielski">Jaka jest na ten temat opinia strony rządowej?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#EwaBończakKucharczyk">Rzeczywiście, poprawka ma głównie charakter redakcyjny i zmierza do doprecyzowania przepisu zawartego w art.1 w pkt 1 lit. b). Rząd popiera tę poprawkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#TadeuszBiliński">Mam taką samą opinię; poprawka jest celowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#KazimierzSzczygielski">Czy są opinie przeciwne? Nie widzę. Rozumiem, że Komisja akceptuje poprawkę Senatu nr 1.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#KazimierzSzczygielski">Rozpatrujemy poprawkę nr 2; głos ma przedstawiciel Senatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSenatu">Druga poprawka ma charakter merytoryczny i ma na celu wprowadzenie do ustawy nowej formy audytu energetycznego, która w poprawce została nazwana „audytem energetycznym o charakterze uproszczonym”. Aby nie dodawać niczego do słowniczka pojęć Senat postanowił tak nazwać tę formę audytu.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSenatu">Senator wnoszący poprawkę argumentował to koniecznością zapewnienia bardziej uproszczonej formy audytu energetycznego w sytuacjach, kiedy koszt przedsięwzięcia termomodernizacyjnego nie przekracza 20 tys. zł, a jego wykonanie nie wymaga pozwolenia na budowę.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSenatu">Argumentem za tą poprawką, która została przyjęta przez Senat, było to, iż czynności administracyjne przed wykonaniem przedsięwzięcia termomodernizacyjnego o takiej wartości spowoduje, że zysk z premii będzie bardzo mały w stosunku do tego, ile musi wnieść osoba zainteresowana. Chodzi o koszty poniesione najpierw przy rozpatrywaniu wniosku przez bank, potem audytu energetycznego oraz założeń do projektu budowlanego. Taki wymóg stosują banki udzielające kredytu.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSenatu">Poprawka nr 2 została zaproponowana do przepisu ustawy mówiący, że właściwy minister ma określić zakres audytu, natomiast w ust.2 znajdują się wytyczne, jakimi ma on się kierować.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#KazimierzSzczygielski">Poproszę o stanowisko rządu. Mam prośbę do pani minister, aby zechciała wyjaśnić pewną wątpliwość, jaką mam w odniesieniu do tej poprawki.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#KazimierzSzczygielski">W nowym ust.2 występuje jasne stwierdzenie, że audyt uproszczony nie musi w szczególności spełniać wymogów założeń do projektu budowlanego. Przypomnę, że w propozycji nowelizacji Prawa budowlanego kwestia ta jest uregulowana; mówi się wyraźnie na co trzeba pozwolenia na budowę.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#KazimierzSzczygielski">Moja wątpliwość ma inny charakter. Jeśli mamy wcześniej wiedzieć, jaki jest koszty przedsięwzięcia termomodernizacyjnego, to musimy go w jakiś sposób określić. Do tej pory wynikał on właśnie z przeprowadzonego audytu energetycznego. Przy audycie uproszczonym trudno orzec, na jakiej podstawie będzie wiadomo, że koszt przedsięwzięcia nie przekracza kwoty 20 tys.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#EwaBończakKucharczyk">Rząd nie popiera poprawki nr 2 z bardzo różnych przyczyn. Jak słusznie zauważył pan przewodniczący, bez przeprowadzenia audytu kompletnie nie wiadomo jakie czynności będą wykonywane w ramach przedsięwzięcia termomodernizacyjnego. Gdybyśmy przyjęli poprawkę nr 2 nie bardzo byłoby wiadomo na jakiej podstawie bank ma udzielić lub nie udzielić kredytu termomodernizacyjnego. Skoro nie ma projektu budowlanego, to także nie wiadomo jaki będzie koszt całego przedsięwzięcia.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#EwaBończakKucharczyk">Propozycja Senatu polega na tym, aby wprowadzić specjalną formę audytu uproszczonego jeżeli przedsięwzięcie spełnia dwa wymogi łącznie. Po pierwsze nie wymaga pozwolenia na budowę i po drugie - jego koszt nie przekracza 20 tys. zł. Te same prace raz będą mogły być objęte audytem uproszczonym, a raz nie. Bo jeżeli np. prace będą prowadzone w małym budynku i ich koszt będzie mniejszy niż 20 tys. zł, to będą mogły być objęte audytem uproszczonym. Jeśli jednak te same byłyby prowadzone w dużym budynku, a ich koszt przekracza 20 tys. zł, to już nie będą mogły być objęte audytem uproszczonym. Ponadto w proponowanym przepisie mamy niewłaściwe sformułowania. W ust. 2 pkt b) znajduje się zapis mówiący, że audyt energetyczny może mieć charakter uproszczony, co nie jest dokładne - nie wiadomo kiedy może, a kiedy nie, w których wypadkach należy stosować audyt uproszczony, a w których nie. Nie bardzo ponadto wiadomo, kto ma o tym decydować i o jakie chodzi przypadki. W dodatku na końcu ustępu jest napisane, że audyt uproszczony „w szczególności nie musi spełniać wymogów założeń do projektu budowlanego.”</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#EwaBończakKucharczyk">Zaszło z pewnością nieporozumienie. Taka propozycja wzięła się stąd, że w tekście rozporządzenia ministra znajdował się zapis, z którego wynika, że audyt musi konsumować to, co wynika z założeń do projektu budowlanego. Natomiast w poprawce tak napisano, jakby sam audyt był założeniami do projektu budowlanego.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#EwaBończakKucharczyk">Wychodzi na to, że wprowadzenie poprawek spowoduje taką sytuację, że kompletnie nie wiadomo, co minister w rozporządzeniu miałby napisać o tej formie uproszczonego audytu energetycznego. Jest to bowiem przepis dotyczący delegacji do wydania rozporządzenia przez ministra.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#EwaBończakKucharczyk">Literalne brzmienie proponowanych w poprawce przepisów powoduje, że w ogóle nie będzie w stosunku do tych obiektów obowiązku przeprowadzenia audytu energetycznego we właściwym rozumieniu. Nie wiadomo bowiem co należy zrobić. A skoro tak, to również nie wiadomo jaką to przedsięwzięcie termomodernizacyjne przyniesie oszczędność energii i czy można wobec tego udzielić kredytu, a następnie premii modernizacyjnej, czy nie.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#EwaBończakKucharczyk">Z tych powodów nie można poprzeć tak sformułowanej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#KazimierzSzczygielski">Jakie zdanie w tej kwestii ma pan przewodniczący poseł Tadeusz Biliński?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#TadeuszBiliński">Problem nie jest nowy. W czasie uchwalania ustawy o wspieraniu przedsięwzięć termomodernizacyjnych padła propozycja audytu uproszczonego dla domów jednorodzinnych. Autor propozycji uważał, że dla niektórych zadań termomodernizacyjnych powinien być zastosowany jedynie uproszczony audyt energetyczny, aby można było szybko przystąpić do ich realizacji.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#TadeuszBiliński">Projekt ten nie uzyskał jednak akceptacji Komisji przede wszystkim dlatego, że zasadniczym założeniem ustawy jest pomoc państwa dla zadań o dużej efektywności energetycznej. A zatem nie chodzi o wsparcie każdego zadania taniego i nie wymagającego pozwolenia na budowę. Przy wymianie okien nie uzyskuje się premii termomodernizacyjnej, a z omawianego przepisu proponowanego przez Senat, by wynikało, że taka premia mogłaby być przyznana. Audyt energetyczny musi udowodnić, że inwestor uzyska określone oszczędności energii w budynku lub w sieci, albo poprzez zamianę źródeł energii z konwencjonalnej na np. odnawialną. W związku z tym wprowadzenie do ustawy kolejnego pojęcia „audytu uproszczonego” lub „o charakterze uproszczonym”, w świetle dotychczasowych dyskusji nie znajduje uzasadnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#KazimierzSzczygielski">Rozumiem, że obydwa głosy są przeciwko poprawce nr 2 Senatu? Czy przedstawiciel Senatu chciałby się jeszcze wypowiedzieć? Jeśli nie, to uznaję, że Komisja uznaje punkt widzenia pana przewodniczącego Tadeusza Bilińskiego i strony rządowej i odrzuca poprawkę Senatu nr 2. Przechodzimy do kolejnej propozycji Senatu; głos ma przedstawiciel Senatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSenatu">Poprawka nr 3 do art. 2 ma charakter przepisu przejściowego. W przepisie tym znalazły się zbędne wyrazy dotyczące wysokości premii termomodernizacyjnej nakazujące stosowania nowych warunków wynikających z ustawy w zakresie wysokości premii. Ponieważ premia w wyniku nowelizacji ustawy dokonanej przez Sejm nie uległa zmianie, zbędne są wyrazy o „wysokości premii termomodernizacyjnej.”</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#KazimierzSzczygielski">Jakie stanowisko zajmuje rząd wobec tej poprawki Senatu?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#EwaBończakKucharczyk">Jest dokładnie tak jak to powiedział przed chwilą przedstawiciel Senatu i rząd popiera tę poprawkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#KazimierzSzczygielski">Czy pan przewodniczący ma inne zdanie w tej kwestii?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#TadeuszBiliński">Nie, podzielam stanowisko Senatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#KazimierzSzczygielski">Ponieważ panuje pełna zgoda, Komisja proponuje przyjęcie poprawki Senatu nr 3.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#KazimierzSzczygielski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 4; głos ma przedstawiciel Senatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PrzedstawicielBiurLegislacyjnegoKancelariiSenatu">Poprawka ta zmierza do skrócenia vacatio legis z 2 miesięcy do 2 tygodni i była motywowana tym aby uregulowania korzystne dla inwestorów weszły jak najszybciej w życie.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#KazimierzSzczygielski">Jakie jest zdanie rządu?</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#EwaBończakKucharczyk">Rząd popiera także tę poprawkę, jako w pełni uzasadnioną i potrzebną.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#KazimierzSzczygielski">Co o tym sądzi sprawozdawca pan poseł Tadeusz Biliński?</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#TadeuszBiliński">Ja szczególnie popieram tę poprawkę, ponieważ w ostatnim czasie banki nie rozpatrują żadnych wniosków, gdyż inwestorzy czekali na zmianę warunków udzielania kredytów, a więc na przyjęcie nowelizacji ustawy o wspieraniu przedsięwzięć termomodernizacyjnych. Dlatego im szybciej ustawa wejdzie w życie, tym większe będą z niej pożytki.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#TadeuszBiliński">Właśnie teraz rozpoczął się sezon budowlany, w którym można najwięcej wykonać zadań termomodernizacyjnych. Za 2–3 miesiące może już być zbyt późno, bo wtedy trzeba będzie przystąpić do przygotowania się do kolejnego sezonu grzewczego.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#TadeuszBiliński">Propozycja Senatu wychodzi naprzeciw tym oczekiwaniom i zasługuje na poparcie.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#KazimierzSzczygielski">Rozumiem, że Komisja proponuje przyjęcie czwartej poprawki Senatu. Czy są inne uwagi? Nie widzę. Wszystkie formalne sprawy, a więc opinia Komitetu Integracji Europejskiej, nie są potrzebne.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#AnnaSasMicuń">Na poprzednim posiedzeniu Komisji podnosiłam kwestię zróżnicowania premii w stosunku do przedsięwzięć termomodernizacyjnych, które polegają na zamianie źródeł energii konwencjonalnej na źródła energii odnawialnej. Mój wniosek zmierzał do zróżnicowania wysokości premii termomodernizacyjnej, a więc podwyższenia premii w przypadku wykorzystania źródeł energii odnawialnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#KazimierzSzczygielski">Niestety, Komisja nie ma w obecnej fazie procedowania żadnych możliwości manewru. Możemy jedynie przyjąć lub odrzucić poprawki Senatu, natomiast nie możemy niczego dopisywać do tekstu ustawy. Nawet gdybyśmy chcieli pani nieba przychylić i preferować premie dla źródeł energii odnawialnej, to nie jesteśmy w stanie tego uczynić. Być może należałoby do tej kwestii powrócić w dalszej perspektywie.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#TadeuszBiliński">Ponieważ taki wniosek rzeczywiście został zgłoszony przez panią, zwróciłem się do kilku posłów, aby zechcieli wystąpić z propozycją takiej poprawki w czasie debaty sejmowej, bo uważam, że jest ona zasadna. Niestety, nikt z posłów nie wystąpił z takim wnioskiem, czego nie chcę oceniać. Osobiście jako poseł sprawozdawca nie miałem żadnych uprawnień do przedłożenia Sejmowi tak dalece idącej zmiany merytorycznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#KazimierzSzczygielski">Zamykam zatem punkt pierwszy naszych obrad i przechodzimy do kolejnego rozpatrywania dwóch projektów opinii Komisji.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#KazimierzSzczygielski">Pierwsza opinia nr 25 dotyczy barier w procesie inwestycyjnym. Przypominam, że temat ten był przedmiotem posiedzenia Komisji w maju br. Współautorem opinii jest pan poseł Tadeusz Biliński, którego proszę o przedstawienie zmian dokonanych w projekcie.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#TadeuszBiliński">Jak już zauważył pan przewodniczący, 23 maja poświęciliśmy posiedzenie Komisji problemom związanym z barierami utrudniającymi procesy inwestycyjno-budowlane. Wynikają one przede wszystkim z wadliwego funkcjonowania ustawy Prawo budowlane oraz ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym. Obydwa te akty prawne funkcjonują od początku roku 1995.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#TadeuszBiliński">Prezydium Komisji przedstawiło na wspomnianym posiedzeniu projekt opinii, nad którą odbyła się bardzo ożywiona dyskusja. Wzięło w niej udział wielu wybitnych przedstawicieli zainteresowanych środowisk, jak również stowarzyszeń i organizacji zawodowych. Swoje zdanie wyrazili także przedstawiciele rządu.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#TadeuszBiliński">Na zakończenie obrad zwróciłem się do obecnych z prośbą, aby zechcieli złożyć na piśmie swoje uwagi do przedłożonego dokumentu kierowanego do prezesa Rady Ministrów. Opinie takie przedłożyła nieformalna organizacja Konferencja Inwestorów, Izba Projektowania Budowlanego, Polska Koalicja Budownictwa, Polska Izba Przemysłowo-Handlowa Budownictwa, Polski Związek Inżynierów i Techników Budowlanych oraz Ogólnopolskie Forum Towarzystw Budownictwa Społecznego.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#TadeuszBiliński">Wszystkie uwagi zostały uwzględnione w kolejnej wersji opinii Komisji nr 24. Bariery w procesie inwestycyjnym, które przedstawiły wymienione organizacje, wynikają z faktu wprowadzenia do gospodarki rynkowej, także do budownictwa, specjalnych mechanizmów, a także dostosowywania naszego prawa do wymogów Unii Europejskiej. Nastąpiła także reforma administracji rządowej, a uprawnienia administracji samorządowej także uległy zmianie. To wszystko musiało skomplikować procesy inwestycyjne wysuwając potrzebę zmiany uregulowań prawnych.</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#TadeuszBiliński">W efekcie analizy zgłoszonych wniosków i uwag Prezydium Komisji przedkłada udoskonalony projekt opinii nr 24 w sprawie barier w procesie inwestycyjnym dla prezesa Rady Ministrów. W stosunku do pierwszej wersji dokonana została zmiana jednego tylko punktu opinii. Czy istnieje potrzeba scharakteryzowania wszystkich jedenastu punktów opinii? Słyszę, że państwo nie wyrażacie takiej woli. Może jednak są jakieś uwagi bądź propozycje zmian?</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#AndrzejChrzanowski">Mam jedną uwagę. Opinia zawiera jedenaście punktów, z których dziesięć ma charakter porządkujący proces inwestycyjny i zagadnienia budownictwa. Natomiast punkt 11 odnosi się do kwestii mającej szczególne znaczenie dla rozwoju nowego budownictwa mieszkaniowego w Polsce, jak również poprawy stanu technicznego istniejącej substancji. W punkcie tym Komisja uważa za celowe „odstąpienie od próby podwyższenia w budownictwie mieszkaniowym stawki VAT i zmianę stanowiska negocjacyjnego rządu RP w negocjacjach z Unią Europejską. Dla rozwoju budownictwa mieszkaniowego nieodzowne jest - stwierdzamy dalej - utrzymanie stawki 7% i uzyskanie na nią akceptacji UE.” Ponieważ punkt ten jest tak ważny, co zresztą było widać podczas debaty sejmowej, proponuję przenieść go na początek i nadać mu numer jeden.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#AndrzejChrzanowski">Mam także uwagę dotyczącą punktu dziewiątego, w którym mowa jest o wnoszeniu protestów przez osoby trzecie, co wydłuża proces inwestycyjny, a czasem zwiększa także jego koszty. Zastanawiam się, czy nie jest to jednak ograniczenie swobód obywatelskich i czy nie ingerujemy zbyt głęboko ograniczając protesty wyłącznie do odstępstw od planu zagospodarowania przestrzennego przyjętego i zatwierdzonego przez daną jednostkę samorządową. Co prawda mówimy o rozważeniu takiej zasady i jest to w pewnym sensie etap przygotowawczy. Dlatego proszę nie przyjmować mojego zdania jako próby zmiany tego zapisu opinii Komisji. Jest to jedynie moja wątpliwość dotycząca ograniczenia swobód demokratycznych obywateli. Byłoby to bowiem wyłączenie pewnego okresu działań inwestycyjnych, podczas którego już nie można wnosić sprzeciwów, uwag czy protestów w fazie przygotowania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Może się jednak okazać, że takie uwagi są uzasadnione i wręcz pożyteczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#KazimierzSzczygielski">Odbieram wypowiedź pana posła Andrzeja Chrzanowskiego w ten sposób, iż formalnie nie wnosi zastrzeżeń do treści punktu dziewiątego opinii, proponuje jedynie punkt jedenasty uczynić pierwszym.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#AndrzejChrzanowski">Jest to najważniejszy, moim zdaniem, punkt opinii, dlatego powinien znaleźć się na początku naszych propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#KazimierzSzczygielski">Za chwilę poddamy pana propozycję analizie. Czy zamierza pan poseł coś zmienić w treści punktu dziewiątego?</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#AndrzejChrzanowski">Nie wprowadzam zmian do tego punktu, podzieliłem się jedynie moimi przemyśleniami i wątpliwościami zarazem. Czy nie istnieje obawa ograniczenia swobód obywatelskich? Powtarzam - jest to tylko obawa, którą być może uwzględnimy przy dalszej analizie przyczyn istnienia barier procesu inwestycyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#KazimierzSzczygielski">Czy poseł sprawozdawca chciałby wypowiedzieć się w tej kwestii?</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#TadeuszBiliński">Jeśli chodzi o pierwszą propozycję pana posła Andrzeja Chrzanowskiego, to uważam ją za bardzo trafną. Istotnie, jest to bardzo ważna kwestia i niedawno była przedmiotem dyskusji w naszej Komisji. Przyznaję, że nie została właściwe uwzględniona w naszej opinii i przesuniecie jej na pierwsze miejsce jest logiczne i potrzebne.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#TadeuszBiliński">Dłuższego wyjaśnienia z mojej strony wymaga uwaga, czy raczej refleksja wyrażona przez pana posła, do zapisu w punkcie dziewiątym opinii. W ostatnim czasie mnożą się sprzeciwy i protesty zgłaszane na etapie wydawania pozwolenia na budowę lub na etapie wydawania decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#TadeuszBiliński">Często miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego nie są wnikliwie przygotowane, a stanowią one przepis gminny. W związku z tym w świetle dyskusji zgłaszana jest powszechnie w różnych środowiskach zainteresowanych procesem inwestycyjnym, propozycja, aby przy uchwalaniu miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego uwzględnić wszystkie możliwe sprzeciwy i uwagi. Ta faza prac nad planem powinna być odpowiednio długa, by można było uwzględnić wszystkie protesty i uwagi, aby jednak potem w procesie inwestycyjnym nie dochodziło do ponownego zgłaszania protestów. Przedmiotem przyjmowania sprzeciwów powinny być jedynie odstępstwa od planu przyjętego i zatwierdzonego przez jednostkę samorządową. Wydłużenie fazy przygotowania miejscowego planu zagospodarowania, także na skutek protestów, niewiele kosztuje, natomiast wstrzymanie już zaawansowanego procesu inwestycyjnego, często po nabyciu terenu i rozpoczęciu prac budowlanych, jest szalenie kosztowne.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#TadeuszBiliński">Propozycje nasze idą w kierunku zgodnym z niemieckim systemem, który sprowadza się do tego, by więcej czasu poświęcić fazie przygotowania miejscowego planu, by warunki zabudowy i zagospodarowania terenu były możliwie najbardziej precyzyjne. Ogranicza to znakomicie potrzebę zastosowania odstępstw od zatwierdzonego planu miejscowego.</u>
<u xml:id="u-36.4" who="#TadeuszBiliński">Na zakończenie zwracam uwagę, że we wszystkich kolejnych punktach opinii Komisji nie ma zapisów obligatoryjnych dla rządu. Mówimy o rozważeniu naszych propozycji, bowiem zdajemy sobie sprawę, że nie mamy pełnego rozeznania. Być może rząd po rozważeniu naszych sugestii dojdzie do wniosku, że proponowane zmiany nie byłyby z różnych względów celowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#KazimierzSzczygielski">Czy są jeszcze inne uwagi do opinii Komisji nr 24?</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#AndrzejSkorulski">Mam wątpliwości do treści punktu pierwszego. Stwierdzamy, że Komisja uważa za celowe zweryfikowanie kwalifikacji odstępstw od zatwierdzonego projektu budowlanego i warunków pozwolenia na budowę. Rozumiem, że chodzi o takie kwalifikacje odstępstw, które będą gatunkowo lżejsze od obecnie obowiązujących. Czy dobrze rozumiem ten zapis?</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#AndrzejSkorulski">Mam także drugą uwagę dotyczącą drugiego zdania, które mówi o ustaleniu wykazu istotnych zmian powodujących utratę ważności pozwolenia na budowę. Czy jest możliwe określenie jakie to będą istotne zmiany? Odstępstwem od zatwierdzonego projektu budowy może być podwyższenie budynku o 25%, co uznano za mało istotną zmianę. Ale nie wzięto pod uwagę skutków takiej decyzji dla sąsiadujących obiektów. Dlatego byłbym ostrożny przy formułowaniu takiego zapisu w opinii. Nie jestem przychylny takiemu sformułowaniu. Jakiekolwiek odstępstwo od zatwierdzonego projektu budowlanego jest dla mnie, jako praktyka, niewyobrażalne. Jeśli nie realizuje się obiektu budowlanego zgodnie z zatwierdzonym projektem, który ktoś opracował i podpisał się pod nim, a potem realizator to zmienia bez obowiązującej procedury uzgodnień, to jest nie do przyjęcia.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#KazimierzSzczygielski">W związku z wątpliwością pana posła Andrzeja Skorulskiego mam pytanie do pana ministra Andrzeja Urbana, Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Jeśli jest dopuszczona możliwość odstępstwa od projektu, to jak możemy oceniać, co jest samowolą budowlaną, a co nią nie jest? Kto i kiedy miałby oceniać kiedy następuje odstępstwo od projektu.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#KazimierzSzczygielski">Jest też prawdą, i to wynika z przebiegu i obserwacji Konferencji Inwestorów, że wiele drobnych zmian stanowi uciążliwość, nie mającą co prawda znamion samowoli budowlanej, ale uznawaną jako drobnostka. Gdzie znaleźć granice, co już jest samowolą budowlaną, a co tylko drobnym odstępstwem od projektu?</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#KazimierzSzczygielski">To jest dylemat, którego nie jesteśmy w stanie określić. Arbitralne określenie tej granicy wywołuje pokusę, aby jedno odstępstwo nazwać samowolą, a drugie nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#TadeuszBiliński">Był to niezwykle trudny problem do rozstrzygnięcia i zgodnie z obowiązującą ustawą Prawo budowlane z 1994 roku wprowadzono pojęcie zmian istotnych i nieistotnych. O tym rozstrzyga zespół ludzi; kierownik budowy i projektant przy współudziale przedstawicieli właściwego organu nadzoru budowlanego.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#TadeuszBiliński">Jeśli nadzór budowlany dochodzi do wniosku, że to jest zmiana istotna, to trzeba ponownie wystąpić o pozwolenie na budowę przedstawiając kolejną dokumentację. Jeśli wspomniane gremium uzna zmianę za nieistotną, to wówczas nieodzowne jest przedstawienie dokumentacji uzupełniającej tzw. powykonawczej. Może to na przykład dotyczyć instalacji czy ustawienia ścianek działowych.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#TadeuszBiliński">Najważniejsza, jak widać, jest właściwa ocena konkretnej zmiany w stosunku do projektu dokonana przez wspomniane gremium. Nie udało się natomiast stworzyć klasyfikacji oceniając, co uznać za zmianę, a co już za samowolę budowlana. Wiadomo jednak, że wykonawcy budowlani zabiegają o to, aby bardzo czytelnie zdefiniować te zmiany, ale prawdopodobnie nie jest to możliwe. Ale należy z pewnością szukać możliwie najlepszych rozwiązań.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#KazimierzSzczygielski">Propozycje zawarte w dokumentach Konferencji Inwestorów zmierzają do uproszczenia procesu inwestycyjnego i jego odbiurokratyzowania. Czy pana zdaniem powołanie konsylium jest uproszeniem tego procesu czy nie? Może to spowodować zwłokę w realizacji inwestycji. Co jest lepsze - drobne odstępstwo od projektu czy strata czasu?</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#SergiuszPlewa">Temat jest trudny. Wiadomo, że inwestycja pociąga za sobą znaczne środki finansowe. Wiadomo, że projektanci są różni i różne też są projekty. Jeśli projektant popełni błąd i na podstawie tego projektu zostanie wydane pozwolenie na budowę, to trudno zgodzić się z tym, że inwestor widząc ewidentny błąd w sztuce, wykłada środki na realizację inwestycji.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#SergiuszPlewa">Dyskusja o tym, czy odstępstwo od projektu jest istotne, czy nie, jest trochę bezprzedmiotowa. Jest to decyzja fakultatywna. Dla jednego istotnym odstępstwem będzie rozebranie budynku do połowy, dla drugiego będzie to zmiana mało istotna i ważniejsze będzie przestawienie komina w inne miejsce.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#SergiuszPlewa">Moim zdaniem w Prawie budowlanym powinny być precyzyjne zapisy, ale jednocześnie dość elastyczne. Bardziej bym zaufał projektantowi, który bierze odpowiedzialność za projekt.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#KazimierzSzczygielski">Czy pan minister Andrzej Urban mógłby się odnieść do poruszonych spraw?</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#AndrzejUrban">Ta kwestia dyskutowana jest od dłuższego czasu, a znalazła mocniejszy wyraz w materiałach Konferencji Inwestorów. Istnieje skłonność do precyzyjnego określenia, co jest zmianą istotną w projekcie, a co nią nie jest.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#AndrzejUrban">Kilka razy już zajmowaliśmy, mam na myśli Główny Urząd Nadzoru Budowlanego, stanowisko w tej kwestii. Za każdym razem mieliśmy bardzo poważne wątpliwości dlatego, że ustalenie granicy jest trudne, a właściwie prawie niemożliwe. Praktykujemy to w ten sposób, że odpowiedni organ, a więc inspektor nadzoru budowlanego, przesądza ostatecznie o tym czy odstępstwo od projektu jest istotne, czy nie.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#AndrzejUrban">Uznajemy, że osoba podejmująca taką decyzję pełni samodzielną funkcję techniczną w budownictwie i posiada uprawnienia budowlane, bo taki jest wymóg funkcjonowania powiatowego czy wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego. Może to nie jest wymarzona sytuacja, ale uważamy, że na razie nie ma wielu przesłanek po temu, aby określać te odstępstwa w ustawie w sposób bardzo precyzyjny. Tym bardziej że występuje ogromna mnogość przeróżnych sytuacji, których nie sposób przewidzieć i zadekretować układając w jednolitą listę spraw, które można by uznać za istotne lub nieistotne. To co w jednym przypadku może być bardzo istotne, np. w obiekcie o charakterze zabytkowym, w innym obiekcie wcale nie zasługuje na to miano. Dlatego byłbym ostrożny w formułowaniu kategorycznych stwierdzeń. Zachowuję daleko idącą wstrzemięźliwość w określaniu tych istotnych i nieistotnych zmian powodujących utratę pozwolenia na budowę.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#KazimierzSzczygielski">Rozumiem, że w konkluzji uznaje pan minister, iż proponowany w opinii zapis w punkcie 1, kierowany do prezesa Rady Ministrów, może pozostać w obecnym brzmieniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#AndrzejUrban">Może. Być może w końcu dojdziemy do jakiegoś konsensusu w tej kwestii. Sądzę jednak, że możliwe do ustalenia są jedynie pewne kryteria, a nie szczegółowe przypadki uznawania, co jest, a co nie jest istotnym odstępstwem od projektu.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#AndrzejUrban">Jak powiedziałem, sprawa dyskutowana jest od dawna. Np. w materiałach Konferencji Inwestorów pojawiała się propozycja, aby za istotną zmianę uznać sposób zagospodarowania terenu, wymianę elewacji budynku. Ale to też jest pojęciem względnym. Bo co oznacza zmiana elewacji budynku? Czy zmianę wielkości okna można już uznać za istotne odstępstwo od projektu? Zawsze jest to kwestia konkretnego obiektu w konkretnym miejscu i otoczeniu. Im dłużej dyskutujemy na ten temat, tym większe mam wątpliwości, czy w ogóle te sprawy możliwe są do sprecyzowania ustawowego i czy powinny znaleźć się w ustawie. Pozostawmy to tak jak obecnie - do decyzji uprawnionego i profesjonalnego organu.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#KazimierzSzczygielski">Będziemy zmierzali już do konkluzji. Poza zmianą kolejności punktów zgodnie z sugestią pana posła Andrzeja Chrzanowskiego, by sprawa podatku VAT w budownictwie była numerem 1, resztę zapisów opinii pozostawiamy. Jeszcze wypowie się na ten temat pan dyrektor Stanisław Zieleniewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#StanisławZieleniewski">Dodam tylko, że w projekcie nowelizacji Prawa budowlanego przekazanego do Sejmu, jeden z przepisów dotyczy tej właśnie sprawy. Nie precyzuje się jednak w nim kryteriów, a tym bardziej nie ma w przepisie wykazu odstępstw od projektu. Proponowany przepis dyscyplinuje organ, do którego kierowane jest pytanie, czy dana zmiana jest istotna czy nie, aby w ciągu 2 tygodni udzielił odpowiedzi. Jeśli tego nie zrobi, to znaczy, iż godzi się na to, że zmiana jest nieistotna. Jeśli odpowie twierdząco, to wynikają z tego określone konsekwencje.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#StanisławZieleniewski">Proponowane zmiany wychodzą naprzeciw postulatom inwestorów, którzy przede wszystkim chcą mieć pewność, że dokonana zmiana jest istotna czy nie jest. Jeśli zmiana jest istotna, to chcą ponieść tego konsekwencje, ale jeśli taka nie jest, to mają pewność, że tego nikt potem już nie zakwestionuje przy odbiorze obiektu itd.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#StanisławZieleniewski">W omawianej opinii, w punkcie obecnie pierwszym, znajduje się także zdanie brzmiące: „Rozważenie rezygnacji z obowiązku sprawdzania zgodności projektu budowlanego z przepisami, w tym techniczno-budowlanymi, przez organ administracyjny.”</u>
<u xml:id="u-48.3" who="#StanisławZieleniewski">W obecnie obowiązującym Prawie budowlanym takiego obowiązku nie ma, jest tylko możliwość. Jest powiedziane, że organ administracyjny ma prawo zbadać zgodność projektu z przepisami. Ale mowa jest o projekcie architektoniczno-budowlanym, a nie o projekcie budowlanym. Dlatego dla porządku należałoby zmienić brzmienie tego zdania w opinii.</u>
<u xml:id="u-48.4" who="#StanisławZieleniewski">Po zmianie zdanie to miałoby brzmienie: „Rozważenie rezygnacji z możliwości sprawdzania zgodności projektu architektoniczno-budowlanego z przepisami, przez organ administracyjny”. Projekt budowlany zawiera dwie części: projekt zagospodarowania działki lub terenu oraz projekt architektoniczno-budowlany. Jeśliby państwo uznali, że przepis proponowany w nowelizacji ustawy - Prawo budowlane idzie we właściwym kierunku, to należałoby ze zdania drugiego w punkcie pierwszym opinii usunąć wyrazy „Ustalenie wykazu istotnych zmian powodujących utratę ważności pozwolenia na budowę”. Taka zmiana byłaby dla rządu korzystna.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#KazimierzSzczygielski">Dziękuję za tę uwagę, ale projekt rządowy nowelizacji Prawa budowlanego dopiero jest tylko projektem. Dlatego taka antycypacja nie byłaby chyba teraz wskazana. Moja sugestia jest następująca:</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#KazimierzSzczygielski">Po pierwsze - zmieniamy kolejność punktów i punkt 11 czynimy punktem numer 1.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#KazimierzSzczygielski">Po drugie - zostawiamy proponowany zapis obecnego punktu 1. Jest to ciągle tylko propozycja. Jeśli rząd wypowie się oficjalnie, to wtedy nasza sugestia będzie wyjściem naprzeciw.</u>
<u xml:id="u-49.3" who="#KazimierzSzczygielski">Po trzecie - obowiązek rezygnacji z pozwolenia na budowę wynika z doświadczeń inwestorów, a nie formalnego zapisu w regulacji. Jeśli jest takie doświadczenie, że inwestorzy odczuwają presję na konieczność dokonania analizy projektu, to widocznie mają takie wrażenie. To wynika z materiałów Konferencji Inwestorów.</u>
<u xml:id="u-49.4" who="#KazimierzSzczygielski">Czy oprócz zmiany proponowanej przez pana posła Andrzeja Chrzanowskiego, są inne zmiany porządkowe? Czy są uwagi do innych punków opinii Komisji? Nie widzę.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#TadeuszBiliński">Wypowiem się tylko odnośnie ostatniej sprawy. Prawo budowlane dość jednoznacznie ceduje całą odpowiedzialność za jakość projektu na projektanta. Natomiast urząd ma uprawnienia do sprawdzenia zgodności projektu z przepisami ogólnotechnicznymi.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#TadeuszBiliński">Inwestorzy, a także projektanci, bardzo często podkreślają, że interpretacja przepisów przez organa administracji rządowej jest często dowolna, a ich uprawnienia nadużywane. Dlatego uważają, że skoro projektant od samego początku ponosi odpowiedzialność za projektowanie, obliczanie i wymiarowanie, to mógłby również odpowiadać za zgodność z przepisami. Odpadłaby wówczas dyskusja, która zdaniem niektórych inwestorów, jest źródłem zachowań korupcyjnych.</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#TadeuszBiliński">Uważam, że propozycja pana dyrektora Stanisława Zieleniewskiego, aby w punkcie pierwszym skreślić drugie zdanie, jest jak najbardziej trafna. Nie przedstawiałem swojego poglądu lecz starałem się zaprezentować poglądy wyrażone w różnych dokumentach nadesłanych do Komisji. Po wypowiedzi pana dyrektora byłbym jeszcze bardziej daleki od tworzenia jakichkolwiek wykazów odstępstw od projektu, bo to jest po prostu niemożliwe.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#KazimierzSzczygielski">Jaka jest pana sugestia o samej opinii, a głównie treści punktu pierwszego?</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#TadeuszBiliński">Proponuję skreślić zdanie drugie z punktu pierwszego.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#AndrzejUrban">Odniosę się do wypowiedzi pana posła Tadeusza Bilińskiego, a właściwie do stwierdzenia o uprawnieniach organu administracji architektonicznej i budowlanej do sprawdzania zgodności projektu z przepisami. Budzi to pewne wątpliwości, dlatego że nie ukrywam, różny jest poziom osób, które wydają pozwolenie na budowę na podstawie projektu budowlanego.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#AndrzejUrban">Natomiast są szczególne przypadki, co też trzeba brać pod uwagę, że jeśli dokonuje się zmian w dokumentacji w projekcie budowlanym, jest to pewnym sygnałem dla sprawdzenia zgodności projektu z przepisami. Posłużę się przykładem megasamu w Szczecinie, który uległ katastrofie budowlanej. Gdyby na wiadomość, że została dokonana istotna korekta projektu budowlanego, polegająca na zmianie konstrukcji obiektu, właściwy organ tym się zainteresował, to być może nie doszłoby do katastrofy. Za takim działaniem przemawiają więc także względy bezpieczeństwa. Nie twierdzę i nie mam rozeznania, choć próbujemy to zidentyfikować, na ile z tych uprawnień właściwe organy korzystają. W moim przekonaniu, korzystają z nich w niewielkim stopniu, choć z różnych powodów. Ale w sytuacjach szczególnych ten zapis pozwala na dokonanie takiego sprawdzenia zgodności projektu z przepisami. Gdybyśmy z niego zrezygnowali, to takiej możliwości by już nie było.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#KazimierzSzczygielski">Rozumiem, że pan minister Andrzej Urban opowiedział się trochę inaczej niż pan poseł sprawozdawca, który ujął się za środowiskiem i wysokimi kwalifikacjami projektantów, którzy nie potrzebują już kontroli nawet w wypadku zmiany projektu. Może jednak przekroczyłem tym stwierdzeniem opinię pana przewodniczącego. Alternatywą byłoby zabranie tych uprawnień, o czym mówił pan minister Andrzej Urban.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#KazimierzSzczygielski">Jeśli państwo wyrazicie zgodę, to proponuję przyjęcie opinii Komisji nr 24 w kształcie zaproponowanym przez prezydium z poprawką pana posła Andrzeja Chrzanowskiego. Czy jest na to zgoda panie przewodniczący?</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#TadeuszBiliński">Tak, ale ze zmianami, które zaproponował pan dyrektor Stanisław Zieleniewski, a które ja przejąłem.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#KazimierzSzczygielski">Przepraszam za przeoczenie tej poprawki treści punktu pierwszego, którą oczywiście przyjmujemy.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#KazimierzSzczygielski">Jeśli nie zobaczę sprzeciwu uznam, że Komisja przyjęła opinię nr 24 z uwagami i poprawkami, które uprzednio przedstawiłem. Uwag nie widzę; opinia nr 24 została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-56.2" who="#KazimierzSzczygielski">Przechodzimy do ostatniego punktu obrad, do rozpatrzenia opinii Komisji nr 26. Głos ma ponownie pan przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#TadeuszBiliński">W ostatnim czasie bardzo dużo uwagi w dyskusjach poświęcaliśmy sprawie procesu uzyskiwania decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, a w konsekwencji decyzji o pozwoleniu na budowę. Bez względu na zasadność, wiele osób występowało z różnymi pretensjami i roszczeniami. W efekcie wiele spraw kończyło się aż w Sądzie Administracyjnym, co dla wielu było zupełnie nie do przyjęcia. Niektórzy inwestorzy odstępowali nawet całkowicie od realizacji zadania. Dlatego też rząd przedłożył projekt ustawy o zmianie ustawy Kodeks postępowania administracyjnego, ustawy o Naczelnym Sądzie Administracyjnym oraz ustawy Prawo budowlane. Projekt ten, znajdujący się w druku sejmowym numer 2855, zawiera podstawowe zapisy w zasadzie bardzo znacznie ograniczające możliwość wszczynania postępowania administracyjnego.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#TadeuszBiliński">Osoby, które wszczynają takie postępowanie sądowe, obowiązane są do uiszczenia odpowiednich opłat, a nadto w przypadku udokumentowanej niezasadności, pokrywać będą straty wynikające z nie prowadzenia procesu inwestycyjnego.</u>
<u xml:id="u-57.2" who="#TadeuszBiliński">Chodzi głównie o to, żeby każdy wnoszący roszczenia, powinien mieć pewność, że jego pretensje są w pełni uzasadnione, a także świadomość odpowiedzialności za roszczenie niesłuszne lub wręcz iluzoryczne.</u>
<u xml:id="u-57.3" who="#TadeuszBiliński">W ostatnich latach zdarza się bardzo dużo przykrych zdarzeń mających cechy zwykłego naciągania. Niektóre firmy prawnicze specjalizują się w udzielaniu porad prawnych osobom trzecim w prowadzeniu różnego rodzaju protestów i procesów absolutnie bezzasadnych. W ten sposób na inwestorze wymusza się wykonywanie różnych prac dodatkowych w zamian za jego ustępliwość, tylko po to, by się nie procesować. Zyskami z takich „akcji” osoby trzecie dzielą się ze swoimi prawnymi doradcami. Dlatego też marszałek Sejmu zwrócił się do naszej Komisji z prośbą o wyrażenie opinii o projekcie ustawy. Projekt ten rozpatruje także Komisja Nadzwyczajna do spraw zmian w kodyfikacjach. Po dyskusji w gronie członków prezydium Komisji przedkładamy projekt opinii nr 26.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#KazimierzSzczygielski">Mam pytanie natury procesowej. Nie pamiętam dokładnie przepisu; czy dotyczy on osób prawnych czy także fizycznych? Ponadto skąd bierze się magiczna wiara, że podwyższenie kwot ograniczy zasięg i rozmiar pieniactwa, bo tak trzeba nazwać ten proceder. Wiemy, że samorządy mimo zakazu partycypacji w przedsięwzięciach gmin poprzez różnego rodzaju świadczenia ze strony inwestorów, stosują taką praktykę i jest ona dość powszechna.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#KazimierzSzczygielski">Jeśli jest tak, jak powiedział pan poseł Tadeusz Biliński, że strony „organizujące” protest dzielą się uzyskanymi korzyściami, to proponowany przepis podniesie tylko cenę wyjściową. Inaczej mówiąc zainteresowana kancelaria prawnicza wejdzie w spór, ale za tę usługę zażądają większej opłaty i spór będzie się toczył, tylko przy wyższych stawkach. Nie jestem przeciw proponowanej zmianie przepisów, wprost przeciwnie, uważam, że pieniactwo trzeba wyeliminować. Moja wątpliwość bierze się z tego, czy to jest wystarczający ruch, który wyeliminuje przymusową partycypację ze strony inwestorów i czy jest to antidotum na pleniące się pieniactwo.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#TadeuszBiliński">Sądzę, że proponowane działania w jakiejś mierze ograniczą, ale nie wyeliminują pieniactwa. Ludzi skłonnych do procesowania zawsze znajdzie się dużo.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#TadeuszBiliński">Na podstawie projektu, jak sądzę, można jednoznacznie stwierdzić, że chodzi zarówno o osoby fizyczne, jak i osoby prawne występujące w takich sporach jako osoby trzecie. W Kodeksie postępowania administracyjnego proponuje się zdanie w brzmieniu: „Jeżeli w postępowaniu uczestniczą strony o spornych interesach, organ administracji publicznej rozstrzygnie ponadto o kosztach postępowania między stronami nakładając na stronę, w stosunku do której zapadło niekorzystne rozstrzygnięcie, obowiązek zwrotu drugiej stronie kosztów poniesionych w związku z postępowaniem.”</u>
<u xml:id="u-59.2" who="#TadeuszBiliński">Zapis, jak widać, jest czytelny, mocny i jednoznaczny i wynika z niego, że organ rozstrzygający musi ustalić koszty, które poniósł np. inwestor, na skutek opóźnień w realizacji obiektu na skutek trwającego sporu.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#KazimierzSzczygielski">Po tym wyjaśnieniu możemy podejmować decyzję. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu uznam, że Komisja przyjęła projekt opinii nr 26.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#KazimierzSzczygielski">Jeśli jednak pan przewodniczący pozwoli, to pozostanę w przekonaniu, że efekty tego zapisu nie będą przesadne. Ale z pewnością ograniczy on pęd do pieniactwa. Ponieważ nie ma sprzeciwu wobec treści opinii, którą przekazujemy do Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach, uznaję ją za przyjętą.</u>
<u xml:id="u-60.2" who="#KazimierzSzczygielski">Wyczerpaliśmy porządek dzienny posiedzenia. Czy są inne uwagi lub wnioski? Nie widzę. Zamykam posiedzenie Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>