text_structure.xml 70.5 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#TadeuszBiliński">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam posłów oraz zaproszonych gości.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#TadeuszBiliński">Dzisiejsze posiedzenie odbywa się w zmniejszonym składzie osobowym, bowiem równolegle odbywają się posiedzenia innych komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#TadeuszBiliński">W porządku dziennym posiedzenia jest jeden punkt, a mianowicie rozpatrzenie sprawozdania z działalności Najwyższej Izby Kontroli w roku 1997 w przedmiotowym zakresie działania naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#TadeuszBiliński">Czy posłowie akceptują zaproponowany porządek dzienny? Nie widzę sprzeciwów, możemy zatem przystąpić do debaty. Głos ma pan dyr. Głowacki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#AndrzejGłowacki">Pełne sprawozdanie z działalności Najwyższej Izby Kontroli stanowi gruby tom, który został przekazany Sejmowi. Dokument ten zawiera w części sprawozdanie z działalności Najwyższej Izby Kontroli związanej z ochroną środowiska i budownictwem.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#AndrzejGłowacki">Proszę pana przewodniczącego, aby zwolnił mnie z obowiązku referowania tej części rozdziału, jako że jest ona ogólnodostępna i jestem przekonany, że wszyscy posłowie się z nią zaznajomili.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#AndrzejGłowacki">Zgodnie z wcześniejszą rozmową z posłem Bilińskim przedstawię państwu niektóre dane liczbowe dotyczące naszych działań, jak również najistotniejsze tematy kontroli podejmowanych przez nasz departament w roku minionym.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#AndrzejGłowacki">W roku 1997 Departament Ochrony Środowiska i Budownictwa kontrolował wykonanie budżetu państwa oraz realizację zadań wynikających z przepisów ustaw i innych aktów prawnych w zakresie działalności gospodarczej, finansowej i organizacyjno-administracyjnej organów administracji rządowej i samorządowej, a także działalność innych jednostek działających w obszarze ochrony środowiska i budownictwa.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#AndrzejGłowacki">Działalność kontrolną departament prowadził na podstawie rocznych planów kontroli uchwalonych przez kolegium NIK. Plany te zawierały tematy podjęte w wyniku realizacji ustawy o NIK, na wniosek Prezydium Sejmu, Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej, a także z inicjatywy departamentu na podstawie nadesłanych do nas skarg.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#AndrzejGłowacki">Departament realizował 13 tematów planowanych i 7 kontroli doraźnych. Łącznie skontrolowaliśmy 64 jednostki, w tym 48 w ramach kontroli planowanych oraz 16 kontroli doraźnych.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#AndrzejGłowacki">Działalność kontrolna koncentrowała się na ocenie prawidłowości wykorzystania środków budżetowych, zgodnie z kryteriami wynikającymi z przepisów NIK oraz wykonania ustawowych zadań w zakresie ochrony środowiska i problematyki budownictwa przez badane jednostki.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#AndrzejGłowacki">Nie będę państwu przedstawiał tematów kontroli z zakresu ochrony środowiska, było ich 13. Skoncentruję się natomiast na kontrolach dotyczących różnych aspektów działalności budowlanej.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#AndrzejGłowacki">W ubiegłym roku dokonaliśmy łącznie 7 takich kontroli i dotyczyły one następujących problemów:</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#AndrzejGłowacki">- wykonania budżetu państwa w roku 1996 przez byłe Ministerstwo Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa w likwidacji - część 18, planowana,</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#AndrzejGłowacki">- wykonanie budżetu państwa w roku 1996 w zakresie finansowania inwestycji centralnych; kontrola planowana,</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#AndrzejGłowacki">- wykonanie budżetu państwa w roku 1996 przez Centralny Fundusz Gospodarki Zasobem Geodezyjnym i Kartograficznym; kontrola planowana,</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#AndrzejGłowacki">- realizacja rządowego programu „Założenia polityki mieszkaniowej państwa” w zakresie wybranych zagadnień dotyczących budownictwa mieszkaniowego; kontrola planowana, zakończona w I kwartale br. Wyniki tej kontroli będą w ciągu najbliższych 2–3 tygodni przedstawione Komisji,</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#AndrzejGłowacki">- działalność inwestycyjna Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego; była to kontrola w zakresie inwestycji własnych KRUS,</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#AndrzejGłowacki">- budownictwo mieszkaniowe w gminach; kontrola doraźna rozpoznawcza,</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#AndrzejGłowacki">- organizacja i działanie Krajowego Funduszu Mieszkaniowego w roku 1996; kontrola doraźna dokonana na wniosek Prezydium Sejmu oraz Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#AndrzejGłowacki">Ponadto Departament Ochrony Środowiska i Budownictwa koordynował 11 kontroli planowych, w których brały udział 102 jednostki organizacyjne Najwyższej Izby Kontroli; w wyniku tych działań skontrolowano 579 podmiotów. Ta ostatnia liczba obrazuje faktyczny wysiłek departamentu, gdyż oznacza to, że do departamentu wpłynęło 579 protokołów kontroli i tyle samo albo nawet więcej, wystąpień pokontrolnych. Wszystkie musiały być przez nas przeanalizowane, aby mogły stać się podstawą do uogólnień zawartych w informacjach zbiorczych oraz w wystąpieniach kierowanych następnie do organów centralnych.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#AndrzejGłowacki">W roku 1997 zakończono 64 kontrole własne prowadzone przez Departament Ochrony Środowiska i Budownictwa w jednostkach kontrolowanych. Ich efektem było podpisanie 63 protokołów i wysłanie 66 wystąpień pokontrolnych, a w tym 20 w zakresie budownictwa. W wystąpieniach pokontrolnych sformułowano 224 wnioski, w tym 61 wniosków dotyczących budownictwa.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#AndrzejGłowacki">W omawianym okresie zgłoszono dwa przypadki odmowy podpisania protokołu oraz 1 protokołu nie podpisano bez zgłoszenia zastrzeżeń. Komisje odwoławcze powołane przez dyrektora departamentu rozpatrzyły zastrzeżenia do dwóch protokołów kontroli z 21 zaskarżeniami, z czego 3 uwzględniono w całości, 12 częściowo, a oddalono 17.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#AndrzejGłowacki">Jeśli chodzi o zastrzeżenia zgłoszone do wystąpień pokontrolnych, to było ich 36, jedno zostało uwzględnione w całości, częściowo 5, a 30 zastrzeżeń komisje odwoławcze oddaliły.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#AndrzejGłowacki">W roku 1997 Departament Ochrony Środowiska i Budownictwa opracował 13 informacji, w tym 5 dotyczących wykonania budżetu państwa. Informacje o wynikach kontroli opracowano na podstawie kontroli jednostkowych przeprowadzonych przez departament przy udziale innych departamentów i delegatur Najwyższej Izby Kontroli w 494 jednostkach.</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#AndrzejGłowacki">Do Sejmu i Senatu nasz departament przekazał ogółem 13 informacji zbiorczych, w tym 7 z zakresu ochrony środowiska i 6 z zakresu budownictwa.</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#AndrzejGłowacki">Kilka słów na temat informacji zbiorczych z zakresu budownictwa. Informacje te dotyczyły przede wszystkim wykonania budżetu państwa. Jak już powiedziałem skontrolowaliśmy Ministerstwo Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa w likwidacji, finansowanie inwestycji centralnych oraz wykonanie planu finansowego przez Centralny Fundusz Gospodarki Zasobem Geodezyjnym i Kartograficznym.</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#AndrzejGłowacki">Niezależnie od tego departament z inicjatywy własnej w wyniku decyzji wcześniej podjętych przez kolegium NIK, przeprowadził kontrolę związaną z inwestycjami centralnymi, innymi niż wskazane przez Prezydium Sejmu. Wreszcie dwie kontrole doraźne zaowocowały informacjami. Była to informacja o funkcjonowaniu Funduszu Hipotecznego oraz o dysponowaniu środkami pomocowymi związanymi z obsługą tego Funduszu oraz informacja dotycząca organizacji działania Krajowego Funduszu Mieszkaniowego w roku 1997.</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#AndrzejGłowacki">Kierownictwo departamentu oraz pracownicy uczestniczyli ogółem w 77 posiedzeniach organów Sejmu, w tym w posiedzeniach Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej 31 razy. Przedstawiciele departamentu brali także udział w posiedzeniach sejmowej Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, na których prezentowali stanowisko Najwyższej Izby Kontroli przy rozpatrywaniu uwag do wykonania budżetu za rok 1996 przez byłe Ministerstwo Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa, Ministerstwo Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, a także przez Centralny Fundusz Gospodarki Zasobem Geodezyjnym i Kartograficznym.</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#AndrzejGłowacki">Referowaliśmy także wyniki kontroli dotyczących inwestycji centralnych na posiedzeniu sejmowej Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów. Braliśmy również udział w posiedzeniu połączonych komisji sejmowych, podczas których rozpatrywano pilny rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy - Prawo wodne. W ustawie tej częściowo uwzględniono zalecenia i wnioski wynikające z kontroli NIK, a dotyczące w pierwszej kolejności zagadnień związanych z ochroną wód podziemnych.</u>
          <u xml:id="u-2.26" who="#AndrzejGłowacki">W ramach udziału w posiedzeniach sejmowych podkomisji kierownictwo oraz pracownicy departamentu uczestniczyli m.in. w rozpatrywaniu projektów wielu ustaw. Był to rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o ochronie i kształtowaniu środowiska oraz o zmianie niektórych ustaw, projekt ustawy o ochronie zwierząt, projekt ustawy o zmianie ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych. Aktywnie uczestniczyliśmy także w posiedzeniach podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia rządowego i poselskiego projektów ustaw o odpadach oraz ustawy o zmianie ustawy o lasach.</u>
          <u xml:id="u-2.27" who="#AndrzejGłowacki">W lipcu 1977 roku przedstawiciele departamentu uczestniczyli w posiedzeniu sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, której przedmiotem była informacja o działaniach podjętych w celu zapobieżenia rozszerzaniu się klęski powodzi i likwidacji jej skutków. Po posiedzeniu tej Komisji podjęta została przez prezesa Najwyższej Izby Kontroli decyzja o przeprowadzeniu doraźnej kontroli związanej ze stanem przygotowań do powodzi, a także przebiegu powodzi i akcji ratowniczej podczas jej trwania.</u>
          <u xml:id="u-2.28" who="#AndrzejGłowacki">Najbardziej aktywny był nasz udział w posiedzeniach wyjazdowych Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa oraz Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej. Były to posiedzenia wyjazdowe w Gdańsku, Katowicach, Kielcach, Krakowie, Spale, Suwałkach oraz we Wrocławiu. Nie wzięliśmy udziału jedynie w jednym takim wyjazdowym posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-2.29" who="#AndrzejGłowacki">W ramach współdziałania departamentu z organami administracji publicznej Najwyższa Izba Kontroli przedłożyła Prezydentowi RP 13 informacji, prezesowi i wiceprezesom Rady Ministrów również 13 informacji o wynikach kontroli. Informacje oraz wystąpienia pokontrolne przekazywano również właściwym organom państwowym.</u>
          <u xml:id="u-2.30" who="#AndrzejGłowacki">Jeśli chodzi o Urząd Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast, to prezes tego urzędu otrzymał 5 naszych informacji. Do ministrów i kierowników urzędów centralnych skierowano łącznie 12 wystąpień. Zawierały one 43 wnioski, m.in. do Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego skierowaliśmy 2 wystąpienia z 8 wnioskami i do likwidatora urzędu ministra gospodarki przestrzennej i budownictwa 2 wystąpienia z 1 wnioskiem.</u>
          <u xml:id="u-2.31" who="#AndrzejGłowacki">Zgodnie z nadesłanymi odpowiedziami, 19 proc. wniosków zrealizowano, 70 proc. jest w trakcie realizacji ze względu na ich długotrwały charakter. O stanie realizacji pozostałych 11 proc. wniosków Najwyższa Izba Kontroli oczekuje informacji w II półroczu br.</u>
          <u xml:id="u-2.32" who="#AndrzejGłowacki">W roku ubiegłym departament kierował zawiadomienia o popełnieniu przestępstw, wykroczeń lub naruszenia dyscypliny budżetowej, co należy do naszych statutowych obowiązków. Niemal wszystkie dotyczyły pionu ochrony środowiska.</u>
          <u xml:id="u-2.33" who="#AndrzejGłowacki">Jedną z form naszej działalności jest rozpatrywanie skarg i wniosków napływających do Najwyższej Izby Kontroli. W ub. roku do departamentu wpłynęło 27 skarg, listów i wniosków. W ogólnej liczbie wnioski otrzymane od posłów stanowiły 7 proc., indywidualne autoryzowane - 30 proc., zbiorowe - 52 proc., anonimowe - 7 proc. oraz ponowne skargi - 4 proc. Przypominały nam o nie załatwionych sprawach.</u>
          <u xml:id="u-2.34" who="#AndrzejGłowacki">Większość skarg dotyczyła generalnie zagadnień ochrony środowiska. Natomiast skargi związane z budownictwem zawierały sygnały dotyczące między innymi gospodarki mieszkaniowej, gospodarki nieruchomościami i nielegalnych budowli. Skargi były kontrolowane przez kontrolerów w ramach kontroli planowych, w tym głównie budżetowych. Natomiast przedmiotem odrębnych kontroli koordynowanych były większe tematy, jak na przykład stan zabezpieczenia przeciwpowodziowego, działalność Tatrzańskiego Parku Narodowego czy prawidłowość działań w sprawach dotyczących budowy osiedla mieszkaniowego Eko-Sękocin.</u>
          <u xml:id="u-2.35" who="#AndrzejGłowacki">Kontrolowaliśmy także niegospodarność w zarządzaniu powierzonymi zasobami, w tym środkami finansowymi, w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu. Jak widać, nie dotyczyły one sfery budownictwa, a sfery ochrony środowiska.</u>
          <u xml:id="u-2.36" who="#AndrzejGłowacki">W roku 1997 departament zakończył praktycznie przebudowę swojej struktury organizacyjnej i stanu kadrowego. Na koniec roku stan zatrudnienia wynosił 38 osób, w tym 4 członków kierownictwa, 30 pracowników nadzorujących i wykonujących czynności kontrolne i 4 pracowników administracyjnych. W roku tym odeszło z departamentu 3 pracowników merytorycznych, natomiast zatrudniono 5 pracowników, w tym 3 z innych departamentów NIK. Przypominam, że poprzednio nie byliśmy nastawieni na szeroko pojęte budownictwo, a kadra departamentu była nastawiona głównie na ochronę środowiska oraz zagospodarowanie przestrzenne.</u>
          <u xml:id="u-2.37" who="#AndrzejGłowacki">W ub. roku zadania departamentu zostały rozszerzone o zagadnienia budownictwa i trzeba było skompletować kadrę. Proces ten został już w pełni zakończony. Ostatnia grupa pracowników kończy obecnie przeszkolenie związane z samą działalnością kontrolerską. Mówiąc krótko, zdobywa aplikacje kontrolerskie.</u>
          <u xml:id="u-2.38" who="#AndrzejGłowacki">Moim zdaniem, posiadana obecnie kadra zapewnia realizację zadań przypisanych departamentowi ochrony środowiska i budownictwa. Jesteśmy w stanie wykonać każde powierzone nam zadanie w ramach działań planowych bądź doraźnych przez sejmową Komisję Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#TadeuszBiliński">Przed przystąpieniem do dyskusji chciałbym powitać panią Katarzynę Szarkowską-Mulawkę, nowego generalnego dyrektora w Urzędzie Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#TadeuszBiliński">Przystępujemy do wypowiedzi i pytań. Może pani dyr. Wład zabierze głos w sprawie Krajowego Funduszu Mieszkaniowego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#BożenaWład">Niech mi będzie wolno wygłosić następującą opinię. Ocena dokonana przez Najwyższą Izbę Kontroli na początku roku 1997 dotyczyła okresu wdrożeniowego Krajowego Funduszu Mieszkaniowego. Był to okres budowania struktur Funduszu i opracowania projektu, jakim jest finansowanie budownictwa czynszowego.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#BożenaWład">Był to jednak okres rozruchu i tworzenia towarzystw budownictwa społecznego. Miło mi zakomunikować państwu, że tamten okres został już zamknięty. Rok 1997 był już okresem realizacyjnym. Zgodnie z sugestią zawartą w protokole pokontrolnym NIK zmienione zostały przepisy dotyczące finansowania budownictwa czynszowego i wzmocnione działania promocyjne, o czym chciałabym odrębnie powiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#BożenaWład">Rok miniony możemy zaliczyć do klasycznego, intensywnego okresu realizacyjnego. Dodatkowym elementem wzmacniającym moje słowa niech będzie fakt, że w roku 1997 w lipcu, kiedy miała miejsce katastrofalna powódź, Krajowemu Funduszowi Mieszkaniowemu została zlecona zapisem ustawowym obsługa w zakresie niesienia pomocy finansowej osobom poszkodowanym.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#BożenaWład">Z pewnością nie udało się nam udzielić pomocy wszystkim, którzy tej pomocy oczekiwali. Jednak w wyniku ogromnej mobilizacji, która dotyczyła wszystkich ludzi w Polsce, w wyniku podpisania umowy o współpracy z 16 bankami, które postawiły do naszej dyspozycji sieć ponad 300 jednostek usytuowanych na terenach powodziowych, mieliśmy możliwość obsłużenia od sierpnia do grudnia 1997 roku ponad 16,3 tys. poszkodowanych właścicieli nieruchomości. Były to na ogół zniszczone lokale mieszkalne oraz budynki mieszkalne.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#BożenaWład">Wniosków o pomoc złożono dokładnie 16.374. Ponadto ponad 60 osób prawnych wystąpiło o kredyty, w tej liczbie takie miasta jak Opole, Kłodzko, Kędzierzyn-Koźle i Wrocław. Nie wszystkie wymieniłam, było ich wiele. Ponadto o kredyt starało się także kilka spółdzielni mieszkaniowych, głównie z wymienionych miast. Udzielono 6 dotacji celowych na remont i odbudowę budynków poszkodowanych.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#BożenaWład">Była to ogromna akcja wymagająca gigantycznej pracy organizacyjnej i koncepcyjnej. Nie mieliśmy żadnych wzorców, ale mieliśmy ogromne chęci i mobilizację zarówno w naszym Banku Gospodarstwa Krajowego, jak i we wszystkich bankach uczestniczących w pomocy powodzianom. Do tych banków kierowali się bezpośrednio ludzie poszkodowani przez powódź.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#BożenaWład">Przytoczę niektóre wielkości. Według stanu na dzień 31 grudnia 1997 r., czyli z końcem przyjmowania wniosków o pożyczki i kredyty powodziowe, wnioski na 251 mln zł, złożyły osoby fizyczne, na 140,88 mln zł osoby prawne i na 8 mln zł wnioski o dotacje. Akcja udzielania tych pożyczek i kredytów ciągle jeszcze trwa.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#BożenaWład">Obecnie w portfelu kredytowym prowadzonym w Banku Gospodarstwa Krajowego znajduje się zewidencjonowanych ponad 15 tys. wniosków i umów z osobami fizycznymi i ponad 40 wniosków osób prawnych.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#BożenaWład">Na pewno nie wszystkim potrzebującym udzieliliśmy pomocy, ale miejmy świadomość, że jednak do tak szerokiej rzeszy ludzi pomoc trafiła. Trafiła również do miast, które bardzo potrzebowały szybkiej pomocy. Jesteśmy w stałym kontakcie z naszymi klientami i wiemy, że pomoc z Krajowego Funduszu Mieszkaniowego jest pomocą przez nich odczuwalną. Była ona skierowana bardzo precyzyjnie tylko i wyłącznie dla właścicieli uszkodzonych lokali i budynków mieszkalnych oraz towarzyszącej im infrastruktury.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#BożenaWład">To zadanie pochłonęło wiele sił i środków, ale nie odsunęło na bok działalności podstawowej Krajowego Funduszu Mieszkaniowego, jaką jest kredytowanie budownictwa czynszowego realizowanego przez towarzystwa budownictwa społecznego i spółdzielnie mieszkaniowe, które dostosują swoje statuty.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#BożenaWład">Rok 1997 zamknął się liczbą dwóch realizacji inwestycji. Prasa pisała, że tylko dwóch, natomiast w banku mieliśmy świadomość, że aż dwóch. Bo każda inwestycja musi być poprzedzona gruntownym jej przygotowaniem, a to nie jest proces ani krótki, ani łatwy.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#BożenaWład">Dzisiaj jednak popatrzmy na efekty. Według danych ostatnich, dwie inwestycje zrealizowane zostały w roku 1996. Finał roku 1997 to już 26 finansowanych inwestycji. Do końca maja br. sfinansowaliśmy 48 inwestycji. Wielkości te, jak sądzę, charakteryzują rozmach, z jakim spotkaliśmy się przy realizowaniu idei budownictwa mieszkaniowego o umiarkowanych czynszach.</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#BożenaWład">Nie mi wolno będzie pochwalić całą rzeszę ludzi współpracujących z naszym Funduszem, w tym Urząd Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast, z którego przecież wyszła idea towarzystw budownictwa społecznego. Była to idea słuszna. Mimo powolnego na początku rozruchu, działalność towarzystw nabrała rozpędu. Liczba towarzystw budownictwa społecznego gwałtownie wzrasta.</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#BożenaWład">Kiedy analizujemy dokumenty pokazujące szybki wzrost liczby towarzystw, to możemy być w pełni tym usatysfakcjonowani. W dniu 2 stycznia 1997 r. liczba wszystkich TBS, nie tylko zarejestrowanych, wyniosła 55. Już 6 maja 1998 r. towarzystw było już 158. Towarzystw gotowych do zaciągania kredytów z zatwierdzonymi statutami mamy dzisiaj 103. Liczba ta wzrasta ona systematycznie, o czym zapewne powie jeszcze przedstawiciel Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast pan dyr. Żydak.</u>
          <u xml:id="u-4.14" who="#BożenaWład">Te liczby nie znalazły się z powietrza. Najwyższa Izba Kontroli postawiła podstawowy zarzut Bankowi Gospodarstwa Krajowego i Krajowemu Funduszowi Mieszkaniowemu w postaci braku sieci. Obsługa tej znacznej liczby kredytów i pożyczek powodziowych dowodzi, że nie jest to zarzut w pełni uzasadniony. Można działać i pracować bez rozwiniętej własnej sieci. Ale nasz bank rozwija swoje placówki, mamy już otwarty oddział we Wrocławiu. Jest to związane generalnie z obsługą powodzi, ale tam będą również realizowane kredyty dla towarzystw budownictwa społecznego. W najbliższych dniach podpisujemy umowy o współpracę z bankami, które mają swoją sieć w innych rejonach kraju.</u>
          <u xml:id="u-4.15" who="#BożenaWład">Idea budownictwa czynszowego rozwija się jednak głównie dzięki temu, że bardzo sensownie była prowadzona akcja promocyjna, informacyjna i edukacyjna. Raport Najwyższej Izby Kontroli zawierał także informacje, że bank był pozostawiony sam sobie. Ale to był tylko początkowy okres działalności Krajowego Funduszu Mieszkaniowego. Rok 1997 owocuje już bardzo efektywną współpracą bardzo wielu organizacji działających na rzecz tworzenia i wspierania towarzystw budownictwa społecznego. My ze swej strony jako bank pełnimy funkcje koordynatora całości prac pomocowych organizowanych przez zagraniczne instytucje finansowe. Tak było z USAID, tak było z firmą PATKO i tak jest ze spółką READ, która się wywodzi z tej firmy. Tak dzieje się również ze spółdzielczością mieszkaniową, dla której zostało przeszkolonych 19 pracowników do promocji i wspierania TBS.</u>
          <u xml:id="u-4.16" who="#BożenaWład">Współpracujemy z Instytutem Gospodarki Mieszkaniowej, który organizuje całe cykle szkoleń dla przedstawicieli gmin, współpracujemy z Ogólnopolskim Forum Towarzystw Budownictwa Społecznego. Pod koniec ub. roku udało się nam uzyskać środki PHARE na realizację konkretnej pomocy dla towarzystw budownictwa społecznego.</u>
          <u xml:id="u-4.17" who="#BożenaWład">Firma wyłoniona w drodze konkursu wspiera dzisiaj bezpośrednio 40 towarzystw budownictwa społecznego w Polsce, ukierunkowując ich działalność, opracowując modele szkolenia. Firma wspiera także TBS radą w przygotowaniu inwestycji i rozwijaniu ich działalności. Ale największe słowa uznania należą się tym towarzystwom, które jako pierwsze zaciągnęły kredyt w Krajowym Funduszu Mieszkaniowym. Dzisiaj pełnią one rolę ośrodków doradczych dla nowych organizacji.</u>
          <u xml:id="u-4.18" who="#BożenaWład">Takich pionierów towarzystw budownictwa społecznego jest w Polsce 6. Należy do nich towarzystwo w Śremie, Krakowie, Poznaniu, Radomiu, Szczecinie i Kamiennej Górze. Tworzą one mocne ośrodki doradcze promieniujące swoimi doświadczeniami na całe rejony kraju. Nikt lepiej nie przekona niż ten, kto sam na własnej skórze doświadczył. Ta pomoc owocuje tym, że możemy dzisiaj powiedzieć na posiedzeniu Komisji, że sprawdziła się koncepcja finansowania idei budownictwa czynszowego. Istnieją obecnie realne przesłanki rozwoju tej formy budownictwa, na które jest duże zapotrzebowanie.</u>
          <u xml:id="u-4.19" who="#BożenaWład">Miło mi stwierdzić, że nowelizacja ustawy o niektórych formach wspierania budownictwa mieszkaniowego spowodowała ogromny wzrost zainteresowania budownictwem lokatorskim finansowanym z Krajowego Funduszu Mieszkaniowego przez spółdzielnie mieszkaniowe. Obecnie liczba wniosków kredytowych napływających do banku towarzystw budownictwa społecznego zaczyna się wyrównywać z wnioskami składanymi przez spółdzielnie mieszkaniowe. Składane wnioski są lepiej opracowane, coraz większa jest satysfakcja ludzi korzystających z usług Krajowego Funduszu Mieszkaniowego.</u>
          <u xml:id="u-4.20" who="#BożenaWład">Przepraszam, że trochę chwalę swoją instytucję i siebie, ale chyba warto powiedzieć o tym, że włożony wysiłek w minionym okresie zaczyna przynosić tak korzystne, wymierne rezultaty. Coraz większe są efekty naszej pracy.</u>
          <u xml:id="u-4.21" who="#BożenaWład">Najwyższa Izba Kontroli oceniała działalność Funduszu na początku roku 1997, a więc w okresie raczkowania całego systemu finansowania budownictwa czynszowego. Ocena ta nie może siłą rzeczy pokazać obecnego obrazu funkcjonowania Funduszu. Mam nadzieję niebawem gościć u siebie ponownie kontrolerów z Najwyższej Izby Kontroli i będę mogła mieć satysfakcję z oceny naszej działalności w ostatnim okresie. Tyle uwag i informacji z mojej strony. Gdyby ze strony państwa były pytania, to chętnie udzielę na nie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#TadeuszBiliński">Dziękuję pani dyrektor za tak wszechstronną informację. Kto z państwa chciałby zabrać głos w dyskusji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MarcinZawiła">Chciałbym przyłączyć się do tej wysokiej oceny działalności Krajowego Funduszu Mieszkaniowego i podniosłej atmosfery, jaką stworzyła wypowiedź pani dyrektor. Mówię te słowa bez żadnej złośliwości. W trakcie prac nad ustawą o niektórych formach wspierania budownictwa mieszkaniowego byłem pełen wątpliwości, jak ona będzie działać. Okazało się, że idea towarzystw budownictwa społecznego, zwłaszcza po nowelizacji ustawy, zaczęła całkiem nieźle sprawdzać się w praktyce.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#MarcinZawiła">Mam żywy kontakt ze środowiskiem działaczy towarzystw budownictwa społecznego w kamiennogórskiem, które ma swoją specyfikę. Otóż wiejskie gminy działając wspólnie powołały towarzystwo działające na obszarze dosyć biednym, o dużym bezrobociu. Mimo to, mała Kamienna Góra uczy prowadzenia TBS duże ośrodki miejskie, pomaga przygotowywać wnioski o uzyskanie kredytu itd.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#MarcinZawiła">Mam kilka uwag i pytań do pani dyrektor. W ustawie istnieje możliwość finansowania z Krajowego Funduszu Mieszkaniowego uzbrojenia terenu pod zabudowę mieszkaniową. Wielokrotnie o tym zresztą mówiłem podczas prac nad projektem ustawy. W ustawie jednak jest zapis, który - moim zdaniem - pozwala finansować ze środków Funduszu także remonty domów przeznaczonych na wynajem.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#MarcinZawiła">Pytanie brzmi: czy ta kwestia jest uregulowana od strony prawnej? Na jakich zasadach można korzystać z Funduszu na uzbrojenie kredytów i na remonty budynków z mieszkaniami przeznaczonymi na wynajem? Z raportu Najwyższej Izby Kontroli tego nie mogłem wyczytać i czułem z tego powodu pewien niedosyt.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#MarcinZawiła">Moim zdaniem, skoncentrowanie się tylko na nowym budownictwie nie jest właściwe. Dotyczy to zwłaszcza rejonów północnej i zachodniej Polski, posiadających dużo starej substancji mieszkaniowej. Być może otwarcie możliwości uzyskania z Funduszu środków na większe remonty i adaptacje pomieszczeń na cele mieszkalne byłoby korzystne dla niektórych gmin i ich mieszkańców.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#MarcinZawiła">Kolejna sprawa: z raportu NIK oraz z doświadczeń ludzi, którzy starali się o środki z Krajowego Funduszu, wynika, że ogromną przeszkodą był często próg biurokratyczny. To była główna przeszkoda w pozyskiwaniu środków kredytowych na działalność Towarzystwa Budownictwa Społecznego.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#MarcinZawiła">To oczywiste, że bank nie może dawać pieniędzy tylko na ładne oczy i ma swoje wymagania, ale nie wszystkie wydają się realne. Dotyczy to na przykład średniej ceny metra kwadratowego powierzchni mieszkalnej w danym województwie oraz podwyższonych wymagań technologicznych dla budynków wznoszonych przez Towarzystwo Budownictwa Społecznego.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#MarcinZawiła">Mówiono mi o takich sytuacjach, że w województwie, w którym w ogóle buduje się mało i tanio, istnieje wymóg podwyższonej termoizolacyjności budynku. Dlatego między innymi inwestorowi bardzo trudno jest zmieścić się w tych podwyższonych wymogach technicznych. Natomiast w miastach, w których koszty budowy mieszkań są bardzo wysokie, wskaźniki te są łatwiejsze do osiągnięcia.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#MarcinZawiła">Moje pytanie brzmi: jak te kwestie wyglądają obecnie po nowelizacji ustawy?</u>
          <u xml:id="u-6.9" who="#MarcinZawiła">Na koniec zgłaszam konkretny postulat. Zgadzam się, że promocja towarzystw budownictwa społecznego szła na początku niemrawo i chyba musiała tak iść. Na tym tle mam propozycje do rozważenia przez Komisję. Posłowie naszej Komisji byli świadkami kilku kolejnych edycji doskonałego konkursu DOM DOSTEPNY. W konkursie tym architekci wraz z wykonawcami przedstawiając projekt i kosztorys, dawali również swoją propozycję umiarkowanie drogiego domku jednorodzinnego.</u>
          <u xml:id="u-6.10" who="#MarcinZawiła">Czy przypadkiem powielenie choćby w części tego pomysłu dla mieszkań budowanych pod wynajem, nie byłoby celowe? Można by pokusić się o wydanie katalogu takich domków, zawierającego wiele różnych projektów. Taki katalog dotarłby do zainteresowanych beneficjentów Krajowego Funduszu Mieszkaniowego i zapewne byłby dobrze spożytkowany. To prawda, co powiedziała moja przedmówczyni, że idea towarzystw budownictwa społecznego już się zakorzeniła w naszej rzeczywistości budowlanej, ale warto by znaleźć dla niej nowe formy działania. Kto wie, czy tanie domki z mieszkaniami na wynajem nie byłyby takim rozwiązaniem.</u>
          <u xml:id="u-6.11" who="#MarcinZawiła">Proszę to potraktować jako postulat. Dobrze zaprogramowana akcja konkursu architektonicznego i realizacyjnego, z zastosowaniem kryteriów Krajowego Funduszu Mieszkaniowego, byłoby działaniem dobrym, medialnym, zwiększającym ilość rozwiązań budownictwa czynszowego. Na niektórych terenach nie ma bowiem zbyt dużej możliwości wyboru technologii i dobrych projektów.</u>
          <u xml:id="u-6.12" who="#MarcinZawiła">Burmistrz miasta dysponując katalogiem, o którym mówiłem, może zdecydować się na określone działania.</u>
          <u xml:id="u-6.13" who="#MarcinZawiła">Chciałbym wyjść trochę poza sprawozdanie Najwyższej Izby Kontroli. Wiem, że rok 1997 był słaby, jeśli chodzi o wykorzystanie środków Krajowego Funduszu Mieszkaniowego. Nastąpił szybki odpływ środków, głównie ze względu na pomoc dla powodzian.</u>
          <u xml:id="u-6.14" who="#MarcinZawiła">Następne pytanie: jak obecnie wyglądają możliwości Krajowego Funduszu Mieszkaniowego w stosunku do potrzeb, o których bankowcy już wiedzą choćby ze względu na liczbę zgłoszonych wniosków kredytowych.</u>
          <u xml:id="u-6.15" who="#MarcinZawiła">Ostatnie pytanie: czy w dalszym ciągu statuty towarzystw budownictwa społecznego są zatwierdzane przez Urząd Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast? Przy uchwalaniu ustawy o niektórych formach pomocy dla budownictwa mieszkaniowego ta kwestia była mocno dyskutowana i ostatecznie pani minister postawiła na swoim. Czy tak dalej być musi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#TadeuszBiliński">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos w dyskusji? Skoro nikt się nie zgłasza, pozwolę sobie powiedzieć kilka słów w dwóch sprawach. Pierwsza dotyczy skuteczności rozstrzygania różnych spraw już po sporządzeniu raportu Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#TadeuszBiliński">Co pewien czas ta sama sfera działania zostaje poddana bardzo wnikliwej kontroli NIK, po której są sformułowane wnioski pokontrolne. Czy Najwyższa Izba Kontroli co pewien czas przeprowadza analizę wykonania wniosków z poprzednich kontroli? Czy na tej podstawie może stwierdzić, że dyscyplina funkcjonowania ustaw jest lepsza? Czy bardziej przestrzegane są inne akty prawne i czy większa jest gospodarność dysponowania środkami publicznymi?</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#TadeuszBiliński">Czy Najwyższa Izba Kontroli ma takie możliwości ponownych analiz?</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#TadeuszBiliński">Pytanie do pani dyrektor z Banku Gospodarstwa Krajowego. Bardzo nas cieszy, że po nowelizacji ustawy o popieraniu niektórych form budownictwa mieszkaniowego nastąpiło zwiększone zainteresowanie kredytami z Krajowego Funduszu Mieszkaniowego i w ogóle budownictwem czynszowym.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#TadeuszBiliński">Tylko z pani wypowiedzi nie można było jednoznacznie stwierdzić, czy to ożywienie dotyczy tylko spółdzielczości mieszkaniowej, która poprzednio nie była zainteresowana budownictwem lokatorskim, czy także towarzystw budownictwa społecznego? I czy to zainteresowanie środkami Funduszu wynika ze zmiany zasad jego udzielania, korzystniejszych dla inwestorów?</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#TadeuszBiliński">Przypomnę, że w ustawie dokonaliśmy zasadniczych zmian podnosząc możliwość uzyskania kredytu z 50 do 70 proc. Gdyby pozostały poprzednie warunki kredytowania, czy również nastąpiłoby zwiększone zainteresowanie budownictwem czynszowym na wynajem?</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#TadeuszBiliński">Tyle z mojej strony. Czy są inni dyskutanci?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#KazimierzSzczygielski">Wy-powiedź pana przewodniczącego zainspirowała mnie do tego stopnia, że chciałbym podzielić się z państwem następującą refleksją. Czy zdaniem pani dyrektor istnieje możliwość wyczerpania się możliwości budżetowych w finansowaniu Krajowego Funduszu Mieszkaniowego? Jeśli nadal rosnąć będzie rzesza chętnych do uzyskania kredytu z Funduszu, czy pani zdaniem nie należałoby wprowadzić konkursu wniosków? O otrzymaniu kredytu decydowałyby kryteria efektywności wniosku kredytowego. Podobne rozwiązanie proponujemy na przykład w projekcie ustawy o wspieraniu inwestycji termomodernizacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#KazimierzSzczygielski">Może się bowiem okazać, że będziemy musieli w budżecie szukać dodatkowych środków na wsparcie towarzystw budownictwa społecznego, które rozwijać się będą w szybkim tempie.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#KazimierzSzczygielski">Zdaję sobie sprawę, że można szukać jeszcze innych rozwiązań proceduralnych. Ale mimo to obawiam się, że w pewnym momencie staniemy przed dylematem budżetowym, na jaki cel przeznaczyć przede wszystkim środki z Krajowego Funduszu Mieszkaniowego.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#KazimierzSzczygielski">Moje obawy wiążą się częściowo z analizą Najwyższej Izby Kontroli, a dotyczą efektywności procesu inwestowania w kontekście rozwoju towarzystw budownictwa społecznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#SiergiejPlewa">Jeszcze jedno pytanie do pani dyr. Wład. Jakie jest zainteresowanie ze strony spółdzielczości mieszkaniowej kredytami na budowę mieszkań typu lokatorskiego?</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#SiergiejPlewa">Następne pytanie: czy z Krajowego Funduszu Mieszkaniowego były wykorzystane środki na tak zwane dodatki osłonowe?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#TadeuszBiliński">Może w pierwszej kolejności odpowie na pytania pani dyr. Wład, a następnie dyr. Głowacki odniesie się do moich uwag o charakterze kompleksowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#BożenaWład">Nowelizacja ustawy o wspieraniu niektórych form budownictwa mieszkaniowego oraz rozporządzenie z 12 czerwca ub. roku rozszerzyły zakres pojęcia inwestycji budowlanej. Obecnie mamy prawo ze środków Krajowego Funduszu Mieszkaniowego finansować nie tylko budowę nowego budynku na wynajem czy budynku spółdzielczego lokatorskiego, ale także finansować rozbudowę, przebudowę, nadbudowę oraz modernizację i adaptację na cele mieszkalne. Wszystkie te zadania inwestycyjne dotyczą tylko i wyłącznie lokali na wynajem lub spółdzielczych mieszkań lokatorskich.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#BożenaWład">Mamy przykłady, że nasi klienci skorzystali z tej możliwości. Między innymi w Szczecinie został zaadoptowany budynek, który przeszedł gruntowną modernizację.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#BożenaWład">Wymóg utrzymania pewnego poziomu kosztów został również złagodzony nowymi przepisami. Wprowadzona została możliwość uwzględniania w uzasadnionych przypadkach przekroczenia wysokości wskaźnika wojewódzkiego dla danego terenu. Pozostawiono to w gestii banku. Niemniej jednak musimy do takich przypadków podchodzić ostrożnie i w sposób indywidualny. Ale zdarzają się sytuacje, kiedy przekroczenie wskaźnika wojewódzkiego jest logicznie uzasadnione.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#BożenaWład">Rozporządzenie precyzuje zakres tych możliwości uzyskania kredytu. Mamy do czynienia z przekroczeniem kosztów budowy, jeżeli budynek ma kłopoty z posadowieniem, co często zdarza się na terenach południowej Polski. Ponadto takie sytuacje zdarzają się w przypadku obiektów zabytkowych, kiedy inwestycja budowlana jest realizowana pod nadzorem konserwatora zabytków. Ponadto inaczej kształtują się koszty budowy domów o małych lokalach mieszkalnych, a inaczej wyglądają koszty lokali dużych.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#BożenaWład">Wszystkie te czynniki powodują zróżnicowanie kosztów budowy i bank akceptuje niewielkie uzasadnione przekroczenia wielkości wskaźnika wojewódzkiego. Ale tak naprawdę elementem, który trzyma koszty bardzo silnie jest zapis mówiący, że skala rocznych czynszów nie może przekroczyć wartości 4 proc. wartości odtworzeniowej budynku. To jest wielkość ekonomiczna, która w sposób zasadniczy będzie zawsze utrzymywała koszty budowy domu w normie.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#BożenaWład">Może dla rozweselenia państwa powiem o pewnej anegdocie, którą usłyszałam od pracowników budowlanych, że Krajowy Fundusz Mieszkaniowy powoduje zubożanie tej grupy społecznej. Nie mogłam w to uwierzyć, myślałam bowiem zawsze, że rozwój budownictwa jest siłą napędową gospodarki służącą jej rozwojowi.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#BożenaWład">Środki zdeponowane przez budżet państwa w Banku Gospodarstwa Krajowego w roku 1996 były głównie inwestowane w papiery wartościowe. Takie środki nigdy nie powinny leżeć w banku, tylko powinny pracować, czyli procentować. Co roku jest uchwalana w ramach budżetu dotacja na rzecz Krajowego Funduszu Mieszkaniowego.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#BożenaWład">W latach 1996 i 1997 były to dotacje wielkości 120 mln zł, a na rok 1998 dotacja wynosi 270 mln zł. Wiąże się to w sposób prosty z przeznaczeniem bardzo dużych środków na rzecz akcji powodziowej. Kwota ta przekroczyła 400 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#BożenaWład">Ustawa przewiduje sytuację, co będzie się działo, kiedy zabraknie środków na Krajowym Funduszu Mieszkaniowym na realizację uzasadnionych, dobrych wniosków kredytowych. Ustawa stwarza Bankowi Gospodarstwa Krajowego możliwość emitowania obligacji. Trwają prace nad takim działaniem i możliwa jest emisja obligacji, która miałaby zasilić stan konta Krajowego Funduszu Mieszkaniowego.</u>
          <u xml:id="u-11.9" who="#BożenaWład">Kolejna sprawa: mam prawo przypuszczać, że budżet państwa będzie w stanie przeznaczać co roku określoną pulę środków na zasilenie Krajowego Funduszu Mieszkaniowego. Wynika to ze skali problemu mieszkaniowego w Polsce. Obecnie jest szansa, aby przynajmniej jeden segment budownictwa poszedł do przodu i myślę, że kierunek ten uzyska akceptację parlamentu.</u>
          <u xml:id="u-11.10" who="#BożenaWład">W rozporządzeniu wykonawczym do ustawy znajduje się ponadto rozwiązanie mówiące, że w przypadku, gdyby stan środków Krajowego Funduszu Mieszkaniowego nie starczył na zaspokojenie potrzeb klientów, to wówczas Bank Gospodarstwa Krajowego ma obowiązek przekazania tych wniosków do Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast. W Urzędzie wnioski zostaną zaopiniowane, po czym ponownie wrócą do Komitetu Kredytowego Banku. Dokonuje się w ten sposób ponownej weryfikacji wniosków.</u>
          <u xml:id="u-11.11" who="#BożenaWład">Miejmy nadzieję, że szybko taka sytuacja nie będzie miała miejsca, bo byłoby to najbardziej przykre dla inwestorów, klientów banku. Każdy z ubiegających o kredyt martwi się, czy jest wystarczająca ilość środków.</u>
          <u xml:id="u-11.12" who="#BożenaWład">W tym roku nie musimy martwić się o brak środków na finansowanie budownictwa mieszkaniowego. Stan środków, będący wypadkową wpłaty z budżetu oraz środków z byłego funduszu budownictwa mieszkaniowego i uzyskanych w ub. roku dochodów, na koniec grudnia 1997 r. wynosił 730 mln zł. Jak powiedziałam, z tej kwoty 400 mln zł zostało przeznaczone na obsługę powodzi. Ale dotacje budżetowe na bieżąco powoli znowu zasilają Krajowy Fundusz Mieszkaniowy i w roku 1998 ich z pewnością nie zabraknie.</u>
          <u xml:id="u-11.13" who="#BożenaWład">Jeżeli sukcesywnie będzie następował rozwój mieszkaniowego budownictwa czynszowego, to z pewnością dojdziemy do momentu, kiedy ze środkami zrobi się cienko. Ale problem braku pieniędzy jest powszechny, na to nie ma patentu.</u>
          <u xml:id="u-11.14" who="#BożenaWład">W każdym razie w Banku Gospodarstwa Krajowego będziemy zapobiegać takim przypadkom i mamy do dyspozycji instrumenty, które nam to umożliwiają.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#TadeuszBiliński">Ponieważ wypowiedź pani dyrektor nie do końca mnie zadowala, zadam dodatkowe pytanie związane z pytaniem pana posła Zawiły, na które też nie otrzymał on odpowiedzi. Jaki jest obecny stan konta Krajowego Funduszu Mieszkaniowego i jakie środki mogą być rozdysponowane na pokrycie wniosków kredytowych? Jaka to jest kwota; 1,5 mln zł, a może 100 mln zł?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#BożenaWład">Nie potrafię na nie odpowiedzieć. Dzisiaj na koncie mamy ponad 800 mln zł, ale to są pieniądze w obrocie i musiałabym dokonywać przeksięgowań, by poznać faktyczną kwotę środków dyspozycyjnych. Z pewnością jest to ponad 300 mln zł. Nie wiem, czy ta odpowiedź zadowala pana przewodniczącego. Po prostu nie dokonałam dokładnego wyliczenia tej kwoty, o którą pan przewodniczący pyta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#TadeuszBiliński">Nie chodzi o bardzo dokładną liczbę, ale o przybliżoną. Z pewnością kwota 300 mln zł jest znaczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#KazimierzSzczygielski">Jeśli pani dyrektor twierdzi, że jest tak dobrze z finansami, to tym się nie martwię, wprost przeciwnie. Bo to oznacza, że można środki przeznaczyć na różne formy wspierania budownictwa mieszkaniowego.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#KazimierzSzczygielski">Mam jedną uwagę. Za dwa lata o środki z Krajowego Funduszu Mieszkaniowego upomną się osoby oszczędzające w kasach mieszkaniowych. Kasy też będą obsługiwane przez ten fundusz i wówczas może się okazać, że dla wszystkich środków nie starcza. To wszystko zależy od liczby osób oszczędzających, obecnie nie jest ich zbyt wielu, zdaje się ok. 30 tys. w skali kraju. Tak więc na Fundusz i jego możliwości zaspokojenia potrzeb wnioskodawców, czy potencjalnych kredytobiorców, trzeba patrzeć z szerszej perspektywy. Moje pytanie dotyczy wszystkich tych grup osób; czy dla wszystkich starczy środków?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MarcinZawiła">Wracam ponownie do spraw finansowych. Powiedziała pani dyrektor, że Krajowy Fundusz Mieszkaniowy w sumie dysponuje kwotą ok. 800 mln zł, a 400 mln zł wypadło na pomoc dla powodzian, czyli połowa środków. Pani dyrektor jest spokojna o to, że środków starczy dla wszystkich chętnych.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#MarcinZawiła">Mam wobec tego pytanie: jak wygląda kwestia zgłaszania nowych wniosków od towarzystw budownictwa społecznego? Czy jest ich wiele? Czy mamy do czynienia z boomem towarzystw, czy też są jakieś przeszkody ograniczające dostęp do środków z Krajowego Funduszu Mieszkaniowego? Albo po prostu towarzystw jest nadal za mało i trzeba kontynuować ich promocję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#BożenaWład">Posługując się prostym rachunkiem: na koniec ub. roku było na koncie ponad 700 mln zł, a dla powodzian poszło 400 mln zł, to pozostaje nam 300 mln zł. Ale budżet zasili Fundusz w tym roku kwotą w wysokości 270 mln zł. Wnioski kredytowe na nowe budownictwo lub modernizację domów wynoszą kilka, może kilkanaście milionów. Mam przed sobą informację o portfelu kredytowym, w którym ogółem kredyty przyznane do końca maja br. wynoszą prawie 68 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#BożenaWład">Do tego trzeba dodać wnioski złożone do końca 1997 r., które opiewają na kwotę 233 mln zł, a ponadto mamy potrzeby na rok 1998. Nie wszystkie te wnioski, z różnych powodów, będą mogły być zrealizowane w br. W sumie jest to kwota 588 mln zł. Potrzeby rosną w sposób zdecydowanie progresywny. Dlatego bank podjął działania zmierzające do emisji obligacji.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#BożenaWład">Padła uwaga o kasach mieszkaniowych, które będą korzystały ze środków Krajowego Funduszu Mieszkaniowego. Jesteśmy w pełni tego świadomi. Nawiązaliśmy kontakty z naszymi przyszłymi potencjalnymi klientami. Robimy już szacunkowe symulacje ewentualnych potrzeb kredytowych dla utrzymania płynności finansowej kas mieszkaniowych. Jesteśmy już po pierwszych spotkaniach na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#BożenaWład">Nie odpowiedziałam na pytanie, czy środki Krajowego Funduszu Mieszkaniowego zostały przeznaczone na działania osłonowe o charakterze socjalnym. Nie były przeznaczone na ten cel. Bardzo precyzyjnie realizujemy zapisy ustawowe określające zadania Krajowego Funduszu Mieszkaniowego.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#BożenaWład">Nowelizacja rozporządzenia wprowadziła w tym roku nowy zakres finansowania, mam na myśli finansowanie remontów i modernizacji lokalnych źródeł energii cieplnej. To jest wyjście poza ramy ustawy. W ramach tej nowelizacji Krajowy Fundusz Mieszkaniowy ma prawo finansować wszystkich właścicieli źródeł ciepła, których moc nie przekracza 5,8 MW, a które zasilają budownictwo wielorodzinne.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#BożenaWład">Za wcześnie jest dzisiaj mówić o efektach tej nowelizacji, ponieważ do końca br. będą przyjmowane wnioski na ten cel. Obecnie wnioski te opiewają na kwotę ok. 6 mln zł. Wnioski te podlegają jeszcze weryfikacji i nie wiadomo, jaki będzie końcowy efekt. Współpracujemy z Krajową Agencją Poszanowania Energii, której eksperci oceniają efekty energetyczne, oczekiwane w wyniku planowanych prac inwestycyjnych. Jest dobrze, co nie oznacza, że nie może być lepiej.</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#BożenaWład">Pan przewodniczący zadał mi pytanie, czy mogłabym dokonać oceny, co spowodowało wzrost zainteresowania spółdzielni mieszkaniowych budownictwem lokatorskim. Nie pokusiłabym się o jednoznaczną odpowiedź. Pozwolę sobie to zjawisko zinterpretować następująco.</u>
          <u xml:id="u-17.7" who="#BożenaWład">Finansowanie w 50 proc. budownictwa lokatorskiego ze środków własnych spółdzielni stawiało przed nimi barierę finansową nie do pokonania. W krótkim okresie jednego roku tylko jedna spółdzielnia mieszkaniowa z Tucholi podjęła się budowy domu lokatorskiego ze środków Krajowego Funduszu Mieszkaniowego przy zaangażowaniu w połowie własnych środków. Później spółdzielnie zaczęły bardziej interesować się naszym kredytem, kiedy sygnalizowana była możliwość nowelizacji ustawy i rozporządzeń wykonawczych. Spółdzielnie tylko czekały na tę zmianę zasad finansowania.</u>
          <u xml:id="u-17.8" who="#BożenaWład">Ale nie można pominąć efektu zrozumienia zasad finansowania budownictwa czynszowego i lokatorskiego. Mam przyjemność spotykania się z przedstawicielami organizacji spółdzielczych. Coraz więcej osób z tego środowiska wie o co chodzi, rozumie produkt bankowy w postaci kredytu. Dlatego rośnie coraz bardziej zainteresowanie spółdzielni budownictwem lokatorskim realizowanym przy wsparciu kredytem z Banku Gospodarstwa Krajowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#AndrzejGłowacki">Postaram się odpowiedzieć na pytanie pana przewodniczącego w formie ilustracji naszych działań po kontroli funkcjonowania Krajowego Funduszu Mieszkaniowego. Najpierw jednak kilka zdań na temat naszej „kuchni” działania Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#AndrzejGłowacki">Każda nasza informacja pokontrolna po jej rozesłaniu do zainteresowanych, zwykle spotyka się z działaniem terenowym. Oczekujemy od adresatów naszych informacji odpowiedzi w terminie jedno- lub dwumiesięcznym. Zwykle w okresie I półrocza robimy analizę, w jaki sposób jednostki, które dostały informację, zabrały się do jej realizacji. Następnie po roku dokonujemy pełnego podsumowania zrealizowanych wniosków, ustaleń i nowych wdrożeń, na które zresztą nie liczyliśmy.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#AndrzejGłowacki">Zestaw takich nie zrealizowanych wniosków bądź też nie przyjętych uwag, jest celem kolejnej kontroli przeprowadzanej przez naszych pracowników. Są to kontrole doraźne lub planowe. Jak to wygląda na przykładzie kontroli Krajowego Funduszu Mieszkaniowego. Proszę panią dyr. Wład, abyśmy odłożyli na bok pierwiastki osobiste i emocjonalne. Myśmy nie kontrolowali osoby, ale instytucję i przyjęty przez nią model finansowania czynszowego budownictwa mieszkaniowego.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#AndrzejGłowacki">Co stwierdziliśmy w trakcie kontroli, przede wszystkim pewien bezwład organizacyjny i spóźnione zabieranie się za realizację ustawy o niektórych formach wspierania budownictwa mieszkaniowego. Pani dyrektor powiedziała, że kontrola dotyczyła tylko jednego półrocza funkcjonowania Funduszu. Tak nie było, skontrolowaliśmy cały rok działalności Funduszu.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#AndrzejGłowacki">Nie jest naszą winą, że w ciągu pół roku od wejścia ustawy w życiu nic się prawie nie działo. Nie było w tym wyłącznie winy Banku Gospodarstwa Krajowego i Krajowego Funduszu Mieszkaniowego. Wina rozkłada się między ministra finansów i byłego ministra budownictwa i gospodarki przestrzennej. Winny był jednak również bank, jako że podstawowe dokumenty prawne wynikające z ustawy wyszły w marcu, ale weszły w życie dopiero 11 maja 1996 r. To mówi najlepiej o bezwładzie działania.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#AndrzejGłowacki">Jakie postawiliśmy wnioski po tej kontroli? Główny wniosek dotyczył zwiększenia wielkości udzielanych kredytów do ponad 50 proc. Poprzednio było to maksimum 50 proc. Pierwotnie we wniosku zapisaliśmy 70 proc., ale doszliśmy do wniosku, że izba nie powinna sztywno określać tej wielkości - stąd końcowy zapis, że proponujemy zmianę warunków kredytowania do ponad 50 proc.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#AndrzejGłowacki">Ponadto jednoznacznie stwierdziliśmy brak dostępności do kredytu z powodu, że bank w Warszawie jest jeden, a mamy w Polsce 2,5 tys. gmin, w tym tak odległe od stolicy, jak Ustrzyki Górne i Świnoujście. Od pani dyr. Wład dzieli te gminy dystans blisko 600 km. Stwierdziliśmy, że są dwie drogi wyjścia z tej sytuacji; albo trzeba rozbudować sieć oddziałów regionalnych Banku Gospodarstwa Krajowego, albo współdziałać z innymi bankami. Z satysfakcją przyjęłem informacje pani dyrektor, że podczas powodzi udało się spełnić ten wniosek. Nie dobrze, że nie próbowano tego zrobić przed powodzią. Przecież inne banki mają wspaniale rozwiniętą sieć regionalną, jak np. bank PKO BP czy Pekao SA.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#AndrzejGłowacki">Proponowaliśmy również we wnioskach pokontrolnych uproszczenie procedur i zmianę zasady obliczania kosztów wojewódzkich. Przede wszystkim koszt ten jest podawany wstecz, a więc nie uwzględnia elementu inflacji. Ponadto budownictwo w niektórych województwach miało niższy standard, niż wymagały tego przepisy o budownictwie czynszowym, o czym mówiła pani dyr. Wład.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#AndrzejGłowacki">Wszystkie nasze wnioski, mówię to z pewną satysfakcją, zostały zrealizowane poprzez bądź zmianę ustawy, bądź zmianę przepisów rozporządzenia ministra finansów z 12 czerwca 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#AndrzejGłowacki">Powiem jeszcze o tym, co nie zostało dotąd załatwione. Nie została załatwiona kwestia zatwierdzania statutów towarzystw budownictwa społecznego przez resort, a obecnie Urząd Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast.</u>
          <u xml:id="u-18.10" who="#AndrzejGłowacki">Mógłbym jeszcze zrozumieć byłe Ministerstwo Budownictwa i Gospodarki Przestrzennej, że na początku obstawało za takim rozwiązaniem, być może było to konieczne. Obecnie uważamy, że zasada zatwierdzania statutów towarzystw budownictwa społecznego przez Urząd Mieszkalnictwa jest zbędna. Wystarczyłoby, aby Urząd ustalił ramowy statut czy ramowe zasady rejestracji towarzystw budownictwa społecznego, bez których spełnienia sądy rejestrowe nie mogłyby dokonać wpisu do rejestru.</u>
          <u xml:id="u-18.11" who="#AndrzejGłowacki">W dalszym ciągu nie jest zapewniona dostępność potencjalnych kredytobiorców do środków Banku Gospodarstwa Krajowego. Cieszymy się z otwarcia oddziału tego banku we Wrocławiu, ale nadal dystans dzielący kredytobiorców od centrali jest ogromny. Nie ma chyba innego wyjścia, jak tylko podjąć próbę porozumienia się z innymi bankami. Można to zrobić poprzez lokaty środków w tych bankach, są to środki niemałe, na lokatach leży stale ok. 0,5 mld zł. W ten sposób można obniżyć koszty obsługi klientów w tych bankach do poziomu opłacalnego dla BGK.</u>
          <u xml:id="u-18.12" who="#AndrzejGłowacki">Z czego płacić za podwyższoną obsługę kredytobiorców w związku z korzystaniem z usług innych banków? To proste, z pieniędzy uzyskiwanych z lokat. Przecież lokaty wzbogacają środki znajdujące się w dyspozycji Krajowego Funduszu Mieszkaniowego i można je przeznaczyć na wspomniany cel. Sprawa ta ciągle nie może doczekać się pozytywnego załatwienia i naszym zdaniem jest jedną z poważniejszych ograniczeń rozwoju czynszowego budownictwa mieszkaniowego.</u>
          <u xml:id="u-18.13" who="#AndrzejGłowacki">Jest jeszcze jeden element. Mam na myśli promocję. Zapewne Bank Gospodarstwa Krajowego zrobił, co mógł i co może, ale nadal zasady finansowania tego budownictwa nie są dla ludzi zrozumiałe. One nie są w ogóle takie proste dla ludzi, którzy nie znają tajników inwestowania w budownictwo. Dlatego trzeba nadal promować produkt bankowy w postaci korzystnego kredytu dla inwestorów spółdzielczych i towarzystw budownictwa społecznego. Wątpię, czy jest to możliwe do zrobienia wyłącznie siłami Banku Gospodarstwa Krajowego. Postawiliśmy w tej sprawie konkretne wnioski pod adresem rządu i Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast.</u>
          <u xml:id="u-18.14" who="#AndrzejGłowacki">Padło pytanie, co było podstawową przyczyną wzrostu zainteresowania spółdzielni mieszkaniowych budownictwem czynszowym na wynajem, podobnie jak towarzystw budownictwa społecznego. Odpowiedź jest banalnie prosta: przyczyna jest jedna jedyna - chodzi o pieniądze. Odsetki spadły z 22 czy 23 proc. na 11 proc. Reszta jest legendą. Wszystkie inne działania, także promocyjne, bardzo pomogły. Ale zadecydowały względy finansowe polegające na obniżeniu odsetek od udzielanych kredytów z Krajowego Funduszu Mieszkaniowego. Nawiasem mówiąc, postulowaliśmy wielokrotnie zgłaszając konkretne propozycje do ministra finansów. Zawsze uważaliśmy, że to jest podstawowa bariera rozwoju mieszkaniowego budownictwa czynszowego. Dopiero w wyniku wielokrotnych rozmów minister finansów zdecydował się na zmianę zasad kredytowania tego budownictwa.</u>
          <u xml:id="u-18.15" who="#AndrzejGłowacki">Sprawę tę kojarzę z elementem upowszechniania samej idei budownictwa czynszowego i lokatorskiego, o czym mówiła pani dyrektor. Gdyby sytuacja mieszkaniowa w kraju była znośna, to uważałbym, że ocena dokonana przez panią dyrektor jest w 100 proc. trafna. Ale sytuacja mieszkaniowa w Polsce jest nadal gorsza niż tragiczna i wzrost liczby towarzystw budownictwa społecznego z 10 do ponad 100 jest w dalszym ciągu wzrostem zerowym. Nie mówię tych słów pod adresem pani, bo to nie pani tworzy towarzystwa budownictwa społecznego. W kraju mamy ponad 2,5 tys. gmin i gdyby w każdej powstało chociaż jedno towarzystwo i wybudowało chociaż 10 mieszkań rocznie, to mielibyśmy rocznie 25 tys. mieszkań czynszowych.</u>
          <u xml:id="u-18.16" who="#AndrzejGłowacki">Świat już dawno doszedł do wniosku, że muszą być budowane mieszkania czynszowe. Bez nich nikt nie jest w stanie, żaden kraj, rozwiązać sytuacji mieszkaniowej. I nikt tego nie dokonał, żaden kraj na świecie. My też musimy rozwinąć budownictwo czynszowe. Dlatego powinno działać minimum 2,5 tys. towarzystw budownictwa społecznego, a nawet dużo więcej, bo w gminie Warszawa powinno ich działać co najmniej kilkanaście lub kilkadziesiąt.</u>
          <u xml:id="u-18.17" who="#AndrzejGłowacki">Dlatego chyba zgodzi się pani ze mną, że nie jest jeszcze tak dobrze i że wiele jest jeszcze do zrobienia. Uważamy, że trzeba iść dalej drogą rozwijania czynszowego budownictwa mieszkaniowego, ale nie można Krajowego Funduszu Mieszkaniowego pozostawić wyłącznie na głowie Banku Gospodarstwa Krajowego. Dotyczy to głównie zasilania finansowego, ale również promocji budownictwa czynszowego na wynajem.</u>
          <u xml:id="u-18.18" who="#AndrzejGłowacki">Ostatnia kwestia dotyczy środków, ich wielkości na koncie Funduszu. Dokonaliśmy szczegółowych wyliczeń, oczywiście na podstawie materiałów Banku Gospodarstwa Krajowego. Trzeba to stwierdzić bardzo wyraźnie: jeśli uwzględni się wydatki powodziowe, już podpisane umowy kredytowe, wydane promesy kredytowe i wnioski, które absolutnie trzeba załatwić, to można jedno powiedzieć: pieniędzy jest za mało. A ciągle mówimy jedynie o jednym kierunku przeznaczenia środków na czynszowe budownictwo realizowane przez towarzystwa budownictwa społecznego i spółdzielnie mieszkaniowe.</u>
          <u xml:id="u-18.19" who="#AndrzejGłowacki">A jeszcze dochodzi normalny kredyt, który gmina ma prawo zaciągnąć na uzbrojenie terenu. Na tych inwestycjach nam szczególnie powinno zależeć, bo one limitują w dalszej perspektywie rozwój budownictwa mieszkaniowego w gminach. Wcześniej czy później nastąpi bardziej ożywiony ruch budownictwa mieszkaniowego, w tym także indywidualnego. Ponadto trzeba liczyć się z faktem, że za 2 lata trzeba będzie dofinansować kredytem kasy mieszkaniowe. Może dojdą do tego kasy budowlane. Dlatego trzeba dążyć do zwiększenia zasilania środkami Krajowego Funduszu Mieszkaniowego. Najprostszym rozwiązaniem byłoby wyciągnięcie ręki po środki budżetowe, ale ich w nadmiarze budżecie przecież nie ma. Dlatego uważamy, że dobrym pociągnięciem jest emisja obligacji.</u>
          <u xml:id="u-18.20" who="#AndrzejGłowacki">Chciałem jednak przypomnieć, że istnieje możliwość ustawowa zaciągania kredytów zagranicznych. Swego czasu minister budownictwa i gospodarki przestrzennej odpowiedział nam, że nie przewiduje się zaciągania kredytów mieszkaniowych za granicą.</u>
          <u xml:id="u-18.21" who="#AndrzejGłowacki">Może nadszedł czas, aby zrewidować ten pogląd. Bo bez tego z pewnością środków zabraknie. Jeśli w roku 1998 utrzyma się tendencja rozwoju towarzystw budownictwa społecznego, to nie starczy środków, bowiem kasa jest praktycznie bez pieniędzy, jest pusta. A nie ma innego wyjścia, jak rozwijać w gminach budownictwo czynszowe na wynajem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#TadeuszBiliński">Dziękuję za wnikliwe i pełne refleksji przedstawienie aktualnej sytuacji w finansowaniu budownictwa mieszkaniowego, głównie czynszowego w odniesieniu do Krajowego Funduszu Mieszkaniowego. Mam tylko jedną uwagę na podstawie rozmów z przedstawicielami towarzystw budownictwa społecznego. Już obecnie potworzyły się znaczne kolejki osób chętnych, a co ważniejsze spełniające wymagania uzyskania mieszkań czynszowych na wynajem. Powstaje problem, jak zapobiec powtórzeniu się sytuacji, którą mieliśmy swego czasu z kolejkami do mieszkań spółdzielczych. To są już znaczne ilości idące w tysiące mieszkań.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#TadeuszBiliński">W czasie dyskusji posłowie nie zgłaszali krytycznych wniosków do przedstawionego przez dyrektora Głowackiego sprawozdania z działalności Najwyższej Izby Kontroli w zakresie działania naszej Komisji. Czy pan poseł Plewa ma odmienne zdanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#SiergiejPlewa">Pani dyrektor nie odpowiedziała na moje pytanie, czy środki z Krajowego Funduszu Mieszkaniowego były użyte na tak zwane dodatki osłonowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#BożenaWład">Nie były.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#SiergiejPlewa">Dziękuję. Ale po wypowiedzi pana dyr. Głowackiego od-czuwam ogromny niepokój. Chodzi o jego stwierdzenie, że kasa jest pusta.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#SiergiejPlewa">Muszę państwu zakomunikować, że w Białymstoku oddany zostanie niebawem pierwszy budynek o 48 mieszkaniach wybudowany przy pomocy środków Krajowego Funduszu Mieszkaniowego. Jest to budynek spółdzielczy, a mieszkania w nim lokatorskie. Następny tego rodzaju dom gotowy będzie już w lipcu br. o ok. 100 mieszkań. Spółdzielnia, której jestem prezesem, ma dalsze plany budowania lokatorskich mieszkań, rozpoczęła się już budowa dalszych dwóch budynków.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#SiergiejPlewa">Jeśli taki jest stan kasy, o jakim mówił pan dyr. Głowacki, to może powstać bardzo niepokojąca sytuacja. Dlatego, moim zdaniem, Komisja powinna poświęcić odrębne posiedzenie sytuacji w budownictwie czynszowym i działalności Krajowego Funduszu Mieszkaniowego.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#SiergiejPlewa">Dodam na koniec, że należą się słowa uznania pracownikom Krajowego Funduszu Mieszkaniowego oraz Banku Gospodarstwa Krajowego za wręcz fantastyczną obsługę klientów, do których miałem możność się zaliczyć. Panie zajmujące się bezpośrednio obsługą klientów są kompetentne i miłe.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#SiergiejPlewa">Mówię o tym nie dlatego, że będę się jeszcze ubiegał o kredyty, ale czasem warto o takich sprawach pamiętać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#TadeuszBiliński">Wniosek pana posła Plewy zostanie zapewne niebawem rozpatrzony pozytywnie przez prezydium Komisji, planujemy bowiem osobne posiedzenie Komisji poświęcone sprawom organizacyjnym. Na nim przedyskutujemy propozycje pana posła Plewy.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#TadeuszBiliński">Ponieważ nie było krytycznych uwag posłów do sprawozdania Najwyższej Izby Kontroli, nie stawiam wniosku o jego przyjęcie, bowiem z przebiegu obrad wynika, że Komisja w pełni je akceptuje.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#TadeuszBiliński">Tak więc zasadniczy punkt obrad uważam za omówiony.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#TadeuszBiliński">Pozostaje jedna sprawa organizacyjna. Przed nam dwa istotne posiedzenia dotyczące rozpatrzenia sprawozdania z wykonania budżetu za rok 1997. Komisja swego czasu powołała podkomisję do przygotowania takiego koreferatu do przedłożonych sprawozdań. W składzie podkomisji znaleźli się posłowie: Wiesław Szczepański, Paweł Bryłowski oraz Paweł Arndt. Prezydium Komisji zwróciło się do nich z prośbą o przygotowanie projektu stanowiska do złożonych sprawozdań budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#TadeuszBiliński">Pan poseł Szczepański przygotowuje koreferat, natomiast posłowie Bryłowski i Arndt są niezwykle zajęci pracami w Komisji Finansów Publicznych. Zwrócili się zatem z prośbą, aby ich zwolnić z obowiązku uczestniczenia w pracach podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#TadeuszBiliński">W związku z tym zwracam się do posłów z prośbą o rozpatrzenie możliwości swojego udziału w pracach podkomisji budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-23.6" who="#TadeuszBiliński">Jutro przewidziane jest specjalne spotkanie, podczas którego będzie przedstawione wykonanie budżetu Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast, uczyni to dyrektor generalny w Urzędzie, pani Katarzyna Ptaszek. Sądzę, że na podstawie uzyskanych informacji nie będzie trudności z przygotowaniem stanowiska naszej Komisji. Byłoby jednak wskazane, aby w składzie podkomisji został zachowany parytet klubowy.</u>
          <u xml:id="u-23.7" who="#TadeuszBiliński">Wobec tego zwracam się do posłów z AWS i Unii Wolności, jeśli uważają za uzasadnione zwolnienie z obowiązków udziału w pracach podkomisji posła Pawła Bryłowskiego i Pawła Arndta, to niech na ich miejsce wskażą następców.</u>
          <u xml:id="u-23.8" who="#TadeuszBiliński">Zgłasza się pan poseł Szczygielski: czy do składu podkomisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#KazimierzSzczygielski">Nie, ale chciałbym zgłosić kandydaturę pana posła Adama Zielińskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#TadeuszBiliński">To dobrze się składa, bo samorządowiec zastąpi w podkomisji samorządowca, pana posła Bryłowskiego, który jest prezydentem Lublina.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#KazimierzSzczygielski">Jest to jednak propozycja awaryjna w przypadku wycofania się z podkomisji pana posła Bryłowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#TadeuszBiliński">Dziękuję za kandydaturę pana posła Zielińskiego, ale zwracam się nadal do posłów AWS o zgłoszenie swojej kandydatury. Byłoby niewskazane, by w składzie podkomisji nie było nikogo z największego klubu parlamentarnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#MirosławKukliński">Czy wymienieni przez pana posła posłowie podjęli już ostateczną decyzję wycofania się z podkomisji budżetowej? Czy koniecznie potrzeba wyznaczenia ich następców?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#TadeuszBiliński">Jedynie zwrócili się z wielką prośbą o zwolnienie ich z obowiązku pracy w podkomisji, bowiem w najbliższych dniach będą niemal bez przerwy pracować w Komisji Finansów Publicznych. Nie oznaczałoby to, że w przyszłości nie wezmą udziału w pracach podkomisji budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#TadeuszBiliński">Czas nas nagli i nie możemy przełożyć piątkowych posiedzeń naszej Komisji, jest to już po prostu niemożliwe, zwłaszcza że jedno jest wspólne z komisją samorządową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#MirosławKukliński">Spróbujemy zaraz po posiedzeniu ten problem jakoś rozwiązać, proszę tylko dać nam trochę czasu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#TadeuszBiliński">Nie będzie z tym kłopotu pod warunkiem, że w dniu dzisiejszym przedstawicie panowie kandydaturę AWS. Tak się umawiamy.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#TadeuszBiliński">Ponieważ nie ma już innych spraw organizacyjnych, pozostaje mi jedynie podziękowanie wszystkim za udział w obradach.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#TadeuszBiliński">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>