text_structure.xml 122 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#StanisławŻelichowski">Otwieram posiedzenie Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Witam członków Komisji i gości przybyłych na dzisiejsze obrady.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#StanisławŻelichowski">Chciałbym prosić państwa o dokładne przyjrzenie się projektowi budżetu, bo jest to jedno z najważniejszych spotkań Komisji. Chcieliśmy zorganizować to posiedzenie znacznie wcześniej - niestety - materiały zostały dostarczone dopiero w piątek. Naszym zadaniem jest przedstawienie sprawozdania z posiedzenia Komisji w środę o godz. 10 na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#StanisławŻelichowski">Oddaję głos panu ministrowi, prosząc o przyjęcie założenia, że wszyscy posłowie zapoznali się z dostarczonymi materiałami. Jeżeli jest coś nowego, co jest godne uwagi, proszę pana ministra o poinformowanie nas o tym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JanSzyszko">Mam zaszczyt reprezentować rząd i przedstawić Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa projekt budżetu mojego resortu. Dziękując za zorganizowanie dzisiejszego posiedzenia chciałbym państwa poinformować, że projekt budżetu państwa na 1999 r. został przygotowany na podstawie następujących założeń makroekonomicznych.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JanSzyszko">Początkowo przygotowany był realny wzrost pkb. o 6,7%, średnioroczny wzrost cen towarów konsumpcyjnych o 8,5%, średnioroczny wzrost cen produkcji, sprzedaży, przemysłu o 6,6%, czyli w gruncie rzeczy wydatki oszacowano na poziomie 142.095 mln zł. Natomiast dochody oszacowano na poziomie 129.282 mln zł. Deficyt budżetowy zakładano na poziomie 2,15% w stosunku do pkb. Ze względu na sytuację, która się wytworzyła - recesję w gospodarce światowej, a szczególnie w Azji Południowo-Wschodniej i Rosji - założono zmniejszenie założonego pierwotnie tempa wzrostu pkb o 1%, czyli do poziomu 5,1%. Takie były realia, w ramach których pracowaliśmy.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#JanSzyszko">Prezentowane w projekcie budżetu na 1999 r. wydatki w części 28 - przeznaczone są wyłącznie na finansowanie własnych zadań resortu w zakresie ochrony środowiska. Budżet w części 28 nie finansuje ochrony środowiska w skali kraju. Prawny obowiązek - uwzględnianie wymogów ochrony środowiska w działalności produkcyjnej, ciąży na podmiotach gospodarczych, które głównie z własnych środków ponoszą koszty ochrony środowiska.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#JanSzyszko">W 1999 r. planowane jest osiągnięcie dochodów w części 28 - Ministerstwa Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa na łączną kwotę 12.455 tys. zł, co w porównaniu z przewidywanym wykonaniem w 1998 r. stanowi wzrost o 0,5%.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#JanSzyszko">Strukturę dochodów resortu przedstawia następujące zestawienie:</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#JanSzyszko">- dział 31 - Budownictwo - 28,21%,</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#JanSzyszko">- dział 45 - Leśnictwo - 35,05%,</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#JanSzyszko">- dział 66 - Różne usługi materialne - 33,40%,</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#JanSzyszko">- dział 89 - Różna działalność - 0,10%,</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#JanSzyszko">- dział 91 - Administracja państwowa - 3,21%.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#JanSzyszko">Dochody budżetowe na 1999 r. zostały wyszacowane w zależności od możliwości ich pozyskania poprzez podległe jednostki budżetowe oraz planowane tytuły wpływów. Dochody resortu ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa stanowią niewielki udział w dochodach budżetu państwa, bowiem tworzone są głównie z tytułu dzierżaw, usług, w tym przede wszystkim opłat czynszowych za wynajem lokali mieszkalnych i użytkowych oraz sprzedaży zbędnych składników majątkowych i dokumentacji geologicznych.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#JanSzyszko">Wydatki budżetowe na 1999 r. w części 28 określone zostały na ogólną kwotę 399.735 tys. zł. Z tego na:</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#JanSzyszko">- wydatki bieżące przewidziano 353.386 tys. zł, w tym wynagrodzenia - 70.042 tys. zł,</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#JanSzyszko">- wydatki majątkowe - 41.013 tys. zł, w tym inwestycje centralne - 30.000 tys. zł,</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#JanSzyszko">- dotacje przewidziane są na poziomie 2.913 tys. zł,</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#JanSzyszko">- świadczenia na rzecz osób fizycznych - 2.423 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#JanSzyszko">Planowany poziom wydatków planowanych w resorcie ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa w kolejnych latach budżetowych uzależniony jest w dużej mierze od poziomu planowanych nakładów na funkcjonowanie okręgowych dyrekcji gospodarki wodnej, w tym na realizowane inwestycje centralne. W 1999 r. realizowanych będzie 10 zadań inwestycyjnych w grupie inwestycji centralnych. Są to tzw. zadania kontynuowane. Udział działu 66 - Różne usługi materialne - w planowanych wydatkach ogółem wynosi 58,62%, w tym inwestycji centralnych - 7,5%. Nakłady na inwestycje centralne w 1999 r., wyniosą ok. 28% przewidywanego wykonania w 1998 r. Oznacza to spadek nakładów na te inwestycje aż o 72%.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#JanSzyszko">Jak kształtuje się strukturę wydatków z uwzględnieniem zmian od 1 stycznia 1999 r. wynikających z wejścia w życie reformy administracyjnej kraju?</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#JanSzyszko">Będę mówił o dynamice wzrostu, czyli przewidywanych nakładach albo wykonaniu w 1998 r. do planu na 1999 r. Struktura ta przedstawia się w następujący sposób:</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#JanSzyszko">- dział 31 - Budownictwo - 85,5%,</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#JanSzyszko">- dział 45 - Leśnictwo - 71,5%,</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#JanSzyszko">- dział 66 - Różne usługi materialne - 45,4%,</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#JanSzyszko">- dział 79 - Oświata i wychowanie 80,2%,</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#JanSzyszko">- dział 91 - Administracja państwowa i samorządowa - 114,2%.</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#JanSzyszko">W tym momencie chciałbym państwu wyjaśnić, że wzrost w dziale 91 wynika z włączenia do budżetu ministerstwa składek z organizacji międzynarodowych, płaconych do tej pory przez KBN. Dane te są zawarte w tabeli nr 11.</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#JanSzyszko">Następnym działem jest dział 98 -Obrona narodowa. Dynamika wzrostu wynosi 149,5%. Wynik jest szokujący, ale wzrost w dziale wynika z ustaleń Komitetu Spraw Obronnych Rady Ministrów. Były to ustalenia Rady Ministrów. Szczegółowe wyjaśnienia zawarte są na str. 53 naszego sprawozdania. Można powiedzieć, że dynamika wzrostu ogółem wynosi 55,3%.</u>
          <u xml:id="u-2.26" who="#JanSzyszko">Jeżeli chodzi o największy spadek nakładów w 1999 r., notowany jest on w dziale 66 - Różne usługi materialne. Stanowić będzie 71% przewidywanego wykonania w 1998 r. Chciałbym zaznaczyć - bez środków przeznaczonych w 1998 r. na usuwanie skutków powodzi. Jest to spowodowane głębokim spadkiem nakładów na realizowanie w resorcie ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa inwestycji centralnych. Mogę powiedzieć, że liczymy na ministra ds. usuwania skutków powodzi, żeby to zminimalizować, oraz na ewentualne kredyty międzynarodowe.</u>
          <u xml:id="u-2.27" who="#JanSzyszko">Poza limitem wydatków uwzględnionych w części 28 projektu budżetu państwa dla resortu ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa zostały zaplanowane, w części 83 - Rezerwy celowe, kwoty z przeznaczeniem na sfinansowanie niżej wyszczególnionych tytułów wydatków:</u>
          <u xml:id="u-2.28" who="#JanSzyszko">- rozbudowę Białowieskiego Parku Narodowego - 20.000 tys. zł</u>
          <u xml:id="u-2.29" who="#JanSzyszko">- oraz dofinansowanie zadań wynikających ze Strategicznego Programu Rządowego „Zagospodarowanie mienia przejętego od wojsk Federacji Rosyjskiej” na kwotę 27.700 tys. zł, w tym „Programu rekultywacji terenów zdegradowanych przez wojska Federacji Rosyjskiej” na kwotę 7.000 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-2.30" who="#JanSzyszko">Rezerwa celowa na rozbudowę Białowieskiego Parku Narodowego została utworzona na wniosek ministra ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa poprzez wydzielenie kwoty 20.000 tys. zł z limitu wydatków na 1999 r. otrzymanego z Ministerstwa Finansów. Środki z rezerwy celowej w pozycji - Białowieski Park Narodowy zostaną przeznaczone na prace przygotowawcze do objęcia ochroną terenu całej Puszczy Białowieskiej oraz na stymulację rozwoju ekonomicznego miejscowości położonych w otulinie tego parku. Przewiduje się, że powyższe środki zostaną wykorzystane na wydatki bieżące w kwocie 10.000 tys. zł i wydatki majątkowe również w kwocie 10.000 tys. zł. W ramach wydatków bieżących przewidziano środki na wynagrodzenia na dodatkowe pięć wydatków kalkulacyjnych niezbędnych do realizacji tego zadania.</u>
          <u xml:id="u-2.31" who="#JanSzyszko">Ogółem kwota zaplanowanych wydatków budżetowych na 1999 r., łącznie ze środkami rezerw celowych wynosi 426.735 tys. zł. Planowane wydatki w roku budżetowym zostaną dodatkowo powiększone o środki przeznaczone na podwyżki wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej. W 1999 r. w resorcie ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa realizowane będą również zadania państwowych jednostek organizacyjnych, finansowane w formie gospodarki pozabudżetowej.</u>
          <u xml:id="u-2.32" who="#JanSzyszko">Planowane dochody ogółem z działalności pozabudżetowej zostały wyszacowane na kwotę 70.525 tys. zł, w tym kwota 2.913 tys. zł, stanowi dotacje dla gospodarstw pomocniczych funkcjonujących przy parkach narodowych. Wydatki zostały zaplanowane na kwotę 69.734 tys. zł, z tego wpłata części zysku do budżetu zaplanowana została w wysokości 160 tys. zł w grupie gospodarstw pomocniczych funkcjonujących przy okręgowych dyrekcjach gospodarki wodnej - 147 tys. zł oraz przez gospodarstwo pomocnicze przy centrali Ministerstwa Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa - 13 tys. zł. W gruncie rzeczy są to kwoty symboliczne.</u>
          <u xml:id="u-2.33" who="#JanSzyszko">Na koniec roku budżetowego zaplanowany stan środków obrotowych we wszystkich formach gospodarki pozabudżetowej wynosi 6.649 tys. zł, co pozwoli na zachowanie płynności finansowej jednostek gospodarki pozabudżetowej. Ogółem w 1999 r. planowane jest wypracowanie zysku na działalności finansowej w formie gospodarki pozabudżetowej w wysokości 791 tys. zł, z czego na podatek dochodowy przypada 180 tys. zł, wpłatę do budżetu części zysku wypracowanego przez gospodarstwa pomocnicze - 160 tys. zł i wpłatę części wypracowanego zysku przez gospodarstwa pomocnicze na rachunek finansowania inwestycji - 144 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-2.34" who="#JanSzyszko">Reasumując, należy podkreślić, że projekt budżetu resortu ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa na 1999 r. będzie wymagał znacznego ograniczenia wydatków w dziale - Budownictwo, szczególnie - roboty geologiczne o 14,5%, w dziale - Leśnictwo o 28,5%, w dziale - Różne usługi materialne o 54,6%, w tym inwestycje centralne o 72%, w dziale - Oświata i wychowanie o 19,8%.</u>
          <u xml:id="u-2.35" who="#JanSzyszko">Chciałbym poinformować członków Komisji, że szczegółowe informacje zawarte są w sprawozdaniu, które państwu dostarczyliśmy. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-2.36" who="#JanSzyszko">Proponuję następujący sposób procedowania. Najpierw zadamy przedstawicielom resortu pytania wychodzące poza zakres sprawozdania i tego, co powiedział pan minister. Po pytaniach rozpoczniemy dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-2.37" who="#JanSzyszko">W imieniu prezydium Komisji chciałbym najpierw zadać kilka pytań, a następnie poproszę członków Komisji o uzupełnienie mojej wypowiedzi. Pan minister powiedział, że jest kryzys w Azji. Współczujemy społecznościom państw azjatyckich, ale jesteśmy w Polsce i chcielibyśmy wiedzieć, co nas w najbliższym czasie czeka. Czy pan minister zechciałby przedstawić, analizując poszczególne ustawy, za które ponosi pan odpowiedzialność, których zadań resort nie wykona wskutek ograniczenia budżetu?</u>
          <u xml:id="u-2.38" who="#JanSzyszko">W materiałach dostarczonych do Sejmu napisaliście państwo, że otrzymaliście dane środki, za które będzie coś zrobione. Posłów również interesowałoby, co nie zostanie zrobione, czego ministerstwo nie będzie mogło wykonać przy tego typu budżecie.</u>
          <u xml:id="u-2.39" who="#JanSzyszko">Jeżeli chodzi o inwestycje centralne, to one nas interesują, zwłaszcza po tym wszystkim, co stało się udziałem naszego społeczeństwa po powodzi w 1997 r. i po tym, co się stało w 1998 r. Prosiłbym o to, żeby pan minister zechciał nas poinformować, ile potrzeba środków, żeby te inwestycje zatrzymać, jeżeli podejmujemy decyzję, że mają one być zatrzymane. Czy Rada Ministrów podejmując decyzję, że chodzi o 30.000 tys. zł miała świadomość, jakie środki są potrzebne, żeby te inwestycje zatrzymać? Jeżeli Rada Ministrów nie ma takiej świadomości, to nasza decyzja będzie inna.</u>
          <u xml:id="u-2.40" who="#JanSzyszko">Czy przed podjęciem tej decyzji znane były Radzie Ministrów wnioski i propozycje Najwyższej Izby Kontroli? Po tragedii, która nas dotknęła, było wiele wniosków i propozycji złożonych w tej sprawie. Chcielibyśmy wiedzieć, jak to wygląda.</u>
          <u xml:id="u-2.41" who="#JanSzyszko">Panie ministrze, proszę o zaprzeczenie lub potwierdzenie pogłoski, że pan minister zrzekł się w tym roku, tzw. rezerwy budżetowej na sprawy powodziowe na rzecz Ministerstwa Finansów. Czy jest to prawda? Jeżeli zrzekł się pan tej rezerwy, czy oznacza to, że dlatego pan nie dostał również ogólnej rezerwy resortu na sprawy powodziowe, tylko jest rezerwa na Białowieski Park Narodowy i inne sprawy, o których pan wspominał? Czy nie można było tegorocznej rezerwy wykorzystać np. na uruchomienie inwestycji centralnych? Przecież resort może dokonać takiego przesunięcia środków. Proszę o ustosunkowanie się do tej sprawy, bo takie informacje docierają do naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-2.42" who="#JanSzyszko">Chyba wszyscy pamiętamy, że w grudniu ub.r. rząd podjął decyzję o kredycie z Banku Światowego, m.in. na gospodarkę wodną. Minął rok. Proszę powiedzieć, ile było transz ciągnięcia tego kredytu, jakiej wielkości transze wpłynęły do resortu na jego wzmocnienie? Pamiętam wypowiedzi sekretarza stanu, pana Radosława Gawlika, który na konferencji prasowej w listopadzie 1997 r. stwierdził, że działanie posłów Unii Wolności ograniczyło ogromne środki z Unii Europejskiej na gospodarkę wodną. Były wypowiedzi prasowe, że pan minister zapowiedział rozebranie tamy we Włocławku i zatrzymanie inwestycji Świnna Poręba. Po kilku dniach zaprzeczył pan, że nastąpi zatrzymanie, ale jak widać, osobowość sekretarza stanu pana Radosława Gawlika jest silniejsza niż pana ministra, bo jego propozycje zostały zrealizowane - zatrzymanie inwestycji w gospodarce wodnej - a nie pańskie. Jakie jest stanowisko resortu w tej sprawie? Kto ma rację - szef resortu ochrony środowiska czy osoba odpowiedzialna za gospodarkę wodną?</u>
          <u xml:id="u-2.43" who="#JanSzyszko">Następne pytanie dotyczy mienia przejętego po wojskach Federacji Rosyjskiej. Chwała za to, że na program przewidziano 27.700 tys. zł, ale resort odpowiada za 7.000 tys. zł. Zostało to podane tak, żeby pokazać, że większe środki są przyznane na zagospodarowanie mienia porosyjskiego. Proszę o wyjaśnienie. Proszę członków Komisji o zadawanie pytań przedstawicielom resortu ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#BogumiłBorowski">Moje pytanie ma charakter szczegółowy. Otrzymaliśmy z Ministerstwa Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa materiały, w tym bardzo dobrze opracowane objaśnienie do projektu ustawy budżetowej na 1999 r. w części 28. Na str. 45 w rozdziale 9100 - „Integracja z Unią Europejską” jest stwierdzenie, że na cel negocjacji o członkostwo w projekcie budżetu na 1999 r. została przyznana kwota 440 tys. zł. Dalej stwierdza się, że w stosunku do przewidywanego wykonania za 1998 r. jest to wzrost wydatków o 457,0%.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#BogumiłBorowski">Równocześnie otrzymaliśmy materiał opracowany przez Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu. Jeżeli popatrzymy na załączoną tabelę, w dziale 91 w pozycji - Integracja z Unią Europejską jest spadek z 800 do 440 tys. zł. Jest to spadek o 55%. Co jest prawdziwe? Czy dane przedstawiane przez resort w części 28 - wzrost o 457,0%, czy dane zawarte w tabeli przedstawionej przez Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu? Interesuje mnie to, ponieważ równocześnie jestem członkiem Komisji Integracji Europejskiej, której członkowie dbają o odpowiednie nakłady na tę dziedzinę w różnych resortach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#LeszekSzewc">Jaki jest budżet, większość z nas wie, ponieważ pracowaliśmy w innych komisjach. Przyczyn tego można upatrywać w wielu aspektach budowania budżetu państwa, chociażby po stronie dochodów i wydatków.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#LeszekSzewc">Moje pytanie kieruję do pana ministra, który jest gospodarzem resortu. Proszę powiedzieć, ale nie wolno panu wymienić więcej niż dwa priorytety, które - pańskim zdaniem - nie zrealizowane będą najgroźniejsze dla resortu, którym pan kieruje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JanSieńko">Mam cztery pytania. Po pierwsze, chciałbym dowiedzieć się, co jest z inwestycjami centralnymi w zakresie ochrony środowiska? Może lepiej od razu odważnie powiedzieć, ile zamknąć niż przetrzymywać, bo przynosi to ogromne straty finansowe.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#JanSieńko">Po drugie, jak wiadomo, są określone założenia Unii Europejskiej mówiące o co najmniej dwukrotnym zwiększeniu środków na te cele. Obecnie jest 1,6%, a należałoby je zwiększyć do 3%, aby sprostać zadaniom i dostosować nasze prawo do wymogów Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#JanSieńko">Na tym tle mam dwa pytania ogólne. Pan premier Jerzy Buzek w swoim exposé wiele czasu poświęcił ochronie środowiska i ekologii. Patrząc na konstrukcję projektu budżetu chciałbym zapytać, ile pan widzi wspólnego w tym budżecie z tym, co pan premier mówił rok temu w swoim exposé?</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#JanSieńko">Panie ministrze, wszyscy wiemy, jakie są nałożone obowiązki na pana jako ministra ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa. Czy dysponując tymi środkami może pan wykonywać powierzone mu obowiązki wynikające z ustaw?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#WładysławStępień">W projekcie budżetu państwa, interesując się sprawami ekologii i budżetem ochrony środowiska, zauważyłem pozycję w rezerwie Rady Ministrów -20.000 tys. zł na poszerzenie Białowieskiego Parku Narodowego.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#WładysławStępień">Zastrzegam się, że jestem wielkim miłośnikiem polskiej przyrody i lasów, ale chciałbym dowiedzieć się, czy w 1999 r., w którym toczy się walka o przyspieszenie budowy zbiorników wodnych, które mają uratować Polskę przed powodzią, przed ewentualną katastrofą, realizacja takiego zamiaru jest dla pana ministra pierwszorzędną sprawą? Czy lepiej byłoby, żeby zostało oddanych do użytku kilka zbiorników wodnych, np. Świnna Poręba, a przynajmniej przyspieszona realizacja zbiornika wodnego budowanego w wyrobisku posiarkowym w Machowie? Do przelania się wody do tego wielkiego wyrobiska i powstania katastrofy ekologicznej nie tylko w skali krajowej, ale i europejskiej zabrakło zaledwie 60 cm.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#TadeuszPawlus">Właściwie chciałbym zapytać o to samo. Mogę się cieszyć, że Białowieski Park Narodowy jest aż tak doceniany, ale czy stosunek podziału środków 4:1 jest słuszny?</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#TadeuszPawlus">Jeżeli chodzi o wydatki na poszczególne parki narodowe, chciałbym dowiedzieć się, czym Parki Narodowe: Gorczański, Ojcowski czy Roztoczański zasłużyły sobie na to, że mają tak niskie wydatki inwestycyjne? Na przykład na 8 domków - Wołosate, na terenie Bieszczadzkiego Parku Narodowego planuje się 470 tys. zł, a na inwestycję w Izabelinie na terenie Kampinoskiego Parku Narodowego - 1.000 tys. zł. Czym spowodowane są aż takie różnice w wydatkach inwestycyjnych w poszczególnych parkach narodowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#KazimierzSzczygielski">Mam do pana ministra prośbę, żeby przy odpowiedzi na pytanie, czego nie może pan wykonać przy takim budżecie, co należałoby zamknąć albo co w ramach tego budżetu uniemożliwia wykonanie priorytetów z dziedziny ochrony środowiska, zechciał pan wykazać, czy wielkość nakładów w budżecie wynika ze stanu budżetu w roku obecnym, czy przewidywanym na 1999 r., czy jest to pewien dług zaszłości. Proszę, żeby pan w ocenie możliwości zawarł taką refleksję.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#KazimierzSzczygielski">Zdaję sobie sprawę z tego, że potrzeby w zakresie ochrony środowiska są ogromne, ale być może potrzebne byłyby większe środki wynikające z tzw. długów zaszłości. Proszę, żeby w odpowiedzi dotyczącej możliwości realizacji priorytetów ochrony środowiska powiedział pan, ile środków w ramach tego budżetu jest wynikiem zaszłości, a ile jest stanem, za który od roku pan odpowiada.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MarianGoliński">Panie ministrze, jestem w posiadaniu pisma skierowanego do pana posła Henryka Goryszewskiego, przewodniczącego Komisji Finansów Publicznych, a podpisanego przez pana prof. Jana Zielińskiego, w którym zawarta jest prośba o zwiększenie środków w dziale 66 w rozdziale 6095 na utrzymanie służb hydrologiczno-meteorologicznych i służby technicznej kontroli zapór. Czy ubytek środków, który tu jest określony w stosunku do roku ubiegłego jako 8%, rzeczywiście sparaliżuje te służby, czy spowoduje pewien dyskomfort zarządzającego tymi służbami?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JózefGórny">Moje pytania będą wynikały z tych, które już zostały zadane, tylko je trochę poszerzę.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#JózefGórny">Panie ministrze, jaki jest udział wszystkich nakładów na ochronę środowiska w budżecie? Jaki jest udział w budżecie państwa w tym roku i jaki był w ubiegłym roku? Sądzę, że resort dysponuje takimi wyliczeniami.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#JózefGórny">Idąc śladem pytania pana posła Leszka Szewca, widziałbym sprawę w ten sposób, że mamy właściwie zerowe możliwości manewru. Środki na ochronę środowiska są tak małe, że trudno proponować jakiekolwiek przesunięcia. Poziom nakładów przewidzianych w budżecie jest tak katastrofalnie niski, że musimy złożyć wniosek o znalezienie dodatkowych środków, nawet kosztem rezerwy budżetowej, która wynosi ok. 148.000 tys. zł. Jakie są najważniejsze zadania, których brak realizacji może spowodować najpoważniejsze skutki?</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#JózefGórny">Nie jestem posłem ziemi krakowskiej, ale dochodzą do mnie bardzo poważne sygnały od zdeterminowanych ludzi z okolic Świnnej Poręby, którzy od kilkudziesięciu lat nie mogą nic zrobić na swoich działkach. Jest zakaz, bo w tym miejscu ma być zbiornik. Sądzę, że zapewnienie im odszkodowań, rozliczenia się w tym zakresie, jest jedną z priorytetowych spraw. Czy pan minister mógłby wymienić takie dwa lub trzy zadania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#StanisławŻelichowski">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zadać pytania? Nie widzę. Oddaję głos panu ministrowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JanSzyszko">Rozumiem pana przewodniczącego, który powiedział, że kryzys w Azji czy Rosji mało nas dotyczy. Wbrew pozorom powiązania gospodarki światowej są duże - tak mówią specjaliści - i z tego powodu zostały zmienione wskaźniki makroekonomiczne. Nie mogę nic na to poradzić - takie są analizy. Taka jest sytuacja w układach międzynarodowych, która poprzez rynki światowe oddziałuje bezpośrednio na sprawy występujące w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#JanSzyszko">Jeżeli chodzi o wydatki, chciałbym powiedzieć, że w 1996 r. wydaliśmy na ochronę środowiska 2,1 mld ecu. Żeby spełnić 11 dyrektyw Unii Europejskiej - według szacunków Banku Światowego - do 2010 r. powinno być ok. 32 mld ecu. W tej chwili w dynamice wydatków na ochronę środowiska brakuje nam ok. 500 mln ecu rocznie. Widzimy jednak ogromną szansę, która wiąże się z tym, co w tej chwili rząd robi w Polsce - generalną reorganizacją państwa. W tym widzimy możliwości pewnych oszczędności, które mogą spowodować, że będziemy próbowali spełnić te wymogi do 2010 r., oczywiście korzystając ze środków pomocowych.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#JanSzyszko">Równocześnie mogę powiedzieć, że jeżeli chodzi o udział budżetu resortu w budżecie państwa, to w roku bieżącym wyniósł on 0,43%. Natomiast według naszych szacunków wynosi 0,37%. Tak mniej więcej to wygląda. W tym układzie widać, jak wiele funduszy użytkowanych jest spoza budżetu centralnego.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#JanSzyszko">Padło pytanie dotyczące inwestycji. Chodziło o inwestycje z zakresu ochrony środowiska, a nie o inwestycje centralne. Udział ten w tej chwili obecnej kształtuje się na poziomie 1,7%. Udział w ogólnych inwestycjach kształtuje się na poziomie 9,4%.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#JanSzyszko">Wielokrotnie podkreślałem, że jest to długookresowa polityka ekologiczna państwa. W zakresie wydatków na ochronę środowiska w Polsce plasujemy się w czołówce krajów Unii Europejskiej. Jest to prawda. Jednak mamy również pewne zaległości.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#JanSzyszko">Na pytanie pana przewodniczącego, które właściwie jest najważniejsze, postaram się odpowiedzieć na zakończenie mojej wypowiedzi. Teraz będę odpowiadać na inne pytania.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#JanSzyszko">Ile trzeba środków, żeby zatrzymać inwestycje centralne?</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#JanSzyszko">Inwestycje te były poddane ocenie Najwyższej Izby Kontroli. Określono, że realizacja ich jest potrzebna, zgodnie z wszelkimi regułami w zakresie realizacji inwestycji. Natomiast sytuacja budżetu jest taka, jaka jest. Żeby zamknąć, przerwać, zatrzymać inwestycje centralne, według naszych szacunków potrzeba ponad 68.000 tys. zł. W grę wchodzą również odszkodowania. Rzeczywiście w tej chwili mamy w budżecie przewidzianych 30.000 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-12.8" who="#JanSzyszko">Postawiono pytanie, czy rzeczywiście zrzekłem się rezerwy budżetowej? Proszę zapamiętać mnie od tej strony, że jeżeli coś należy się resortowi, to ja nigdy z tego nie zrezygnuję. Nie zrzekłem się żadnej rezerwy budżetowej. Mogę powiedzieć, że ta rezerwa została przeznaczona na usuwanie skutków powodzi, m.in. w związku z lipcową powodzią w Kotlinie Kłodzkiej. Zatem tego rodzaju pogłoski są całkowicie nieprawdziwe. To, co resort otrzymał, zawsze starałby się efektywnie spożytkować na ochronę środowiska.</u>
          <u xml:id="u-12.9" who="#JanSzyszko">Jeżeli chodzi o sprawę parku narodowego, czy podejście to jest ważniejsze od innych spraw, tak jak mówił pan poseł Władysław Stępień, to w odniesieniu do inwestycji centralnych, a szczególnie inwestycji związanych z budową zbiorników, mogę jeszcze raz podkreślić, że według Najwyższej Izby Kontroli, realizacja tych inwestycji jest potrzebna i jest przeprowadzana ze wszelkimi wymogami sztuki. Natomiast, żebyśmy realizowali to zgodnie z planem, potrzebnych jest nam ok. 300.000 tys. zł. Składaliśmy takie propozycje. Jeszcze raz podkreślam, że budżet i założenia makroekonomiczne są takie, a nie inne. Mogę jednak powiedzieć, że w takim układzie realizacji inwestycji centralnych wiele z nich ma szansę powstać nawet za kilkadziesiąt lat. Inwestycje te są potrzebne - nie ma co do tego żadnych wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-12.10" who="#JanSzyszko">Spotkałem się z ludźmi na terenie inwestycji w Świnnej Porębie. Jest tam 160 rodzin, które od kilkudziesięciu lat „siedzą na walizkach”, ponieważ teren ten ma być wykupiony, a ludzie mają być przesiedleni. Tragedia tych ludzi jest ogromna. Koszt wykupienia terenów i załatwienia spraw ludzkich wynosi ok. 16.000 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-12.11" who="#JanSzyszko">W odniesieniu do inwestycji centralnych - biorę pełną odpowiedzialność za swoje słowa - mogę powiedzieć, że bez zmiany finansowania gospodarki wodnej nie rozwiążemy tego problemu. Mogę również państwu powiedzieć, że bardzo intensywnie pracujemy nad priorytetem w układzie koalicyjnym - prawem wodnym. Mamy nadzieję, że prawo wodne powstanie jak najszybciej i zostaną uzdrowione sprawy związane z finansowaniem gospodarki wodnej.</u>
          <u xml:id="u-12.12" who="#JanSzyszko">Ze strony pana przewodniczącego padło sformułowanie, że są rozbieżności między sekretarzem stanu a ministrem w naszym resorcie. Mogę powiedzieć, że żyjemy w demokracji i trudno jest korygować to, co pisze prasa. Między nami nie ma specjalnych rozbieżności w zakresie spraw związanych z gospodarką wodną. Generalnie jesteśmy zwolennikami normalizacji istniejącej sytuacji na bazie powstającego nowego prawa wodnego. Na sali jest obecny sekretarz stanu pan Radosław Gawlik, zatem obaj jesteśmy do państwa dyspozycji. Polityka resortu jest jednolita, nie ma między nami rozbieżności. Trzeba robić wszystko rozsądnie, z głową, na podstawie nowo powstającego prawa w kraju.</u>
          <u xml:id="u-12.13" who="#JanSzyszko">Wracając do sprawy parku narodowego, czy jest to sprawa potrzebna, czy nie, będę mówił jako przyrodnik i leśnik. Białowieski Park Narodowy jest uważany za perłę przyrodniczą w skali europejskiej i światowej. Można powiedzieć, że w pewnym sensie jest to nasza wizytówka.</u>
          <u xml:id="u-12.14" who="#JanSzyszko">Są dwie sprawy, o których chciałem powiedzieć. Pracujemy nad sprawą Białowieskiego Parku Narodowego i w związku z tym taki jest zapis w odniesieniu do rezerwy celowej.</u>
          <u xml:id="u-12.15" who="#JanSzyszko">Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że w rejonie Puszczy Białowieskiej panuje bezrobocie rzędu 18,2%. W puszczy bezpośrednio pracuje kilkaset osób, a ok. 2,5 tys. osób jest pośrednio związanych z puszczą. Kilka tysięcy osób kooperuje w zakresie działań związanych z Puszczą Białowieską. Przeważają tam osoby w wieku starszym, młodzież odpływa z tego rejonu. Struktura wykształcenia nie jest najkorzystniejsza. Proszę jednak pamiętać, że przecież ci ludzie współtworzyli te zasoby przyrodnicze. Należą im się słowa uznania za to, że te zasoby przyrodnicze do tej pory użytkowali.</u>
          <u xml:id="u-12.16" who="#JanSzyszko">W związku z tym powstał tzw. kontrakt dla Białowieży, który już był dyskutowany na posiedzeniu rządu. W rezerwie celowej zawiera się przygotowanie terenu do stworzenia parku narodowego, żeby wzrastał status społeczno-ekonomiczny miejscowej ludności i żeby były chronione zasoby przyrodnicze. Teren ten musi być poddany restrukturyzacji. Pieniądze te są przewidziane na stymulację rozwoju ekonomicznego tego regionu z po-szanowaniem praw rządzących przyrodą, żeby aktywnie postępować zgodnie z koncepcją ekorozwoju.</u>
          <u xml:id="u-12.17" who="#JanSzyszko">W ten sposób dochodzimy do exposé pana premiera Jerzego Buzka i polityki rządu, który reprezentuję. Jesteśmy zdecydowanymi zwolennikami koncepcji ekorozwoju, czyli rozwoju ekonomicznego z poszanowaniem praw rządzących przyrodą, wykorzystaniem zasobów przyrodniczych i możliwością odnawiania żywych zasobów przyrodniczych.</u>
          <u xml:id="u-12.18" who="#JanSzyszko">Omawiany obiekt i tysiące ludzi, którzy żyją w tym regionie, wymagają dofinansowania, stymulacji rozwoju ekonomicznego. Z jednej strony ludzie, którzy tam żyją i są biedni, a z drugiej - mają ogromne zasługi. Pieniądze te chcemy wykorzystać m.in. po to, żeby ochronić jeden z najcenniejszych obiektów przyrodniczych w skali europejskiej i światowej.</u>
          <u xml:id="u-12.19" who="#JanSzyszko">Ponieważ została tu przedstawiona wątpliwość, że może lepiej te środki przeznaczyć na realizację inwestycji centralnych, mogę powiedzieć, że te 20.000 tys. zł przy braku generalnej reformy gospodarki wodnej, jest minimalną ceną. Kontrakt dla Puszczy Białowieskiej, ochrona i stworzenie parku narodowego na bazie poszanowania praw ludzkich i rządzących przyrodą, jest wymogiem umowy koalicyjnej.</u>
          <u xml:id="u-12.20" who="#JanSzyszko">Czy jesteśmy w stanie realizować politykę ekologiczną państwa, do czego się zobowiązaliśmy? W tej chwili przygotowujemy nową politykę ekologiczną państwa. Nie będzie w niej rewolucyjnych zmian, ale musimy dostosować się do tego, co dzieje się w naszym kraju, a także do wchodzenia w struktury Unii Europejskiej. Chcemy jak najefektywniej wykorzystywać środki, które mamy do dyspozycji, łącznie z ewentualnymi środkami pomocowymi. Poproszę teraz o zabranie głosu specjalistów reprezentujących resort, a następnie powrócę do mojej wypowiedzi. Oddam głos przedstawicielom Krajowego Zarządu Parków Narodowych z prośbą o odniesienie się do spraw związanych ze Świętokrzyskim Parkiem Narodowym oraz Puszczą Białowieską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JadwigaKondrat">Na wszystkie wydatki inwestycyjne w 1999 r. otrzymaliśmy tylko 5.000 tys. zł. Jest to tyle, co nic i zaspokaja niecałe 12% rzeczywistych potrzeb. Od wielu lat nie otrzymujemy satysfakcjonujących środków. W porównaniu do 1997 r. środki na inwestycje zostały zmniejszone co najmniej o 4.000 tys. zł. W takiej sytuacji możemy kontynuować tylko niektóre rozpoczęte zadania inwestycyjne. Zadań inwestycyjnych mamy bardzo dużo, bo również duże są potrzeby. Te zadania inwestycyjne, które można było wstrzymać, są wstrzymane, a kontynuuje się tylko te zadania, które uważamy za niezbędne.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#JadwigaKondrat">Jeden z panów posłów pytał, dlaczego jest tak duże zróżnicowanie rozdziału środków, np. w Gorczańskim Parku Narodowym jest zaledwie 45 tys. zł? Wynika to z tego, że na dokończenie pewnego zadania potrzebna jest tylko właśnie ta kwota. Żeby w dalszym ciągu nie przedłużać kontynuacji zadania, park otrzymał tylko tę kwotę, a na inne zadania już nie starczyło pieniędzy. Większe kwoty są przeznaczone dla ośrodka edukacyjnego i centrum zarządzania Kampinoskiego Parku Narodowego, ze względu na to, że budowa została rozpoczęta już w 1994 r. W 1995 r. Kampinoski Park Narodowy otrzymał duże środki z Banku Światowego - ok. 1,7 mln dolarów. Na kontynuację tego zadania otrzymano również środki z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz z Ekofunduszu. W związku z tym, że budowa jest już bardzo zaawansowana uznajemy potrzebę przyznania większej ilości środków Kampinoskiemu Parkowi Narodowemu, żeby to zadanie jak najszybciej zakończyć, bo wiadomo, że przedłużenie kontynuacji zadania podwyższa koszty budowy. Zróżnicowanie wynika z potrzeb poszczególnych parków narodowych. Niestety, nie możemy kontynuować wszystkich zadań, ponieważ nie pozwalają nam na środki, które otrzymujemy. Wstrzymaliśmy wszelkie zakupy nowych środków trwałych ze względu na brak pokrycia w przyznanym budżecie na 1999 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JanSzyszko">Poproszę o wypowiedź pana dyrektora Jacka Kurnatowskiego w sprawie transz z Europejskiego Banku Inwestycyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JacekKurnatowski">Jeżeli chodzi o wykorzystanie kredytu Europejskiego Banku Inwestycyjnego, sytuacja wygląda następująco. Pierwszą transzę otrzymaliśmy w lipcu tego roku w wysokości ok. 11.000 tys. zł. Drugiej transzy jeszcze nie mamy, natomiast mamy obiecane przesunięcie ze środków Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej w wysokości ok. 16.000 tys. zł. Wiemy, że sprawa jest na dobrej drodze. Planowanie było na poziomie 27.000 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JanSzyszko">Poproszę pana dyrektora Czesława Więckowskiego o wypowiedź w sprawie integracji europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#CzesławWięckowski">Rozbieżność między informacją zespołu ekspertów, a naszym planem na 1999 r., że jest przyrost o 557%, wynika po pierwsze z niedoskonałości układów tabelarycznych, a po drugie z dosyć figlarnej statystyki. Kwota 800 tys. zł, która była planowana na 1998 r., powstała ze zbioru planowanych kosztów na realizację naszych zobowiązań wobec OECD, Europejskiej Komisji Gospodarczej ONZ, Komisji Trwałego Rozwoju ONZ oraz integracji europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#CzesławWięckowski">Trudno jest mi wyjaśnić, dlaczego w samej ustawie zostało to nazwane - koszty integracji. Wspomniane 800 tys. zł było systematycznie wydawane przez cały 1998 r., przy czym nie do końca na potrzeby integracji z Unią Europejską, ale na sprawy związane z nowymi zadaniami, m.in. wynikającymi z członkostwa w OECD. W związku z tym, przy tym podziale na sprawy Unii Europejskiej nie pozostawało więcej niż 300 tys. zł. Przewidywane wykonanie planu na 1998 r. w wysokości 79 tys. zł wynika stąd, że początkowo planowaliśmy, iż negocjacje i tzw. screening odbędą się w tym roku. Są to dość wysokie koszty, bo obejmują wyjazdy dużych ekip do Brukseli oraz liczne ekspertyzy. Zostało to przesunięte nie z winy Ministerstwa Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa i chyba nie z winy Polski na 1999 r. Spowodowało to konieczność 5-krotnego zwiększenia kosztów na 1999 r. do pozycji 440 tys. zł, przy czym w ramach rozdziału 9122 - Współpraca naukowo-techniczna i gospodarcza z zagranicą mieści się wyodrębniona kwota 500 tys. zł na realizację zobowiązań wynikających z członkostwa w OECD, w Europejskiej Komisji Gospodarczej ONZ i w Komisji Trwałego Rozwoju ONZ.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#CzesławWięckowski">Kolejną pozycją, jakby zakłócającą statystykę, było przekazanie nam w połowie tego roku płacenia składek do organizacji międzynarodowych z KBN do budżetu ministra ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa. Otrzymaliśmy na ten cel kwotę 5.400 tys. zł, przy czym rzeczywiste potrzeby wynoszą 6.800 tys. zł, a w przypadku zwiększonych zobowiązań - bo Polska coraz aktywniej przystępuje do różnych konwencji, protokołów i traktatów międzynarodowych - koszty te będą rosły. W bieżącym roku mamy mniej pieniędzy niż w ubiegłym roku. W związku z tym nastąpi pewne ograniczenie naszej aktywności, opóźnienia w przystąpieniach i płaceniu składek. Istnieje takie ryzyko, gdyż pieniędzy na składki jest za mało.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JanSzyszko">Poproszę o zabranie głosu sekretarza stanu, pana Radosława Gawlika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#RadosławGawlik">Chciałbym powiedzieć kilka zdań w sprawie inwestycji centralnych w gospodarce wodnej. Chciałbym podkreślić, że nie ma istotnych rozbieżności między sekretarzem stanu Gawlikiem a ministrem ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa Janem Szyszko. Wspólnie prowadzimy politykę.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#RadosławGawlik">Ponieważ pan przewodniczący poruszył sprawę, która wynika zapewne z nieprecyzyjnej notatki prasowej, chciałbym powiedzieć, że posłowie Unii Wolności nie mają takiej siły, żeby wstrzymać środki z Unii Europejskiej. Co więcej, jako poseł Unii Wolności i sekretarz stanu w Ministerstwie Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, przyczyniłem się do tego, że środki z Europejskiego Banku Inwestycyjnego zostały przekazane na cztery konkretne inwestycje. Jedną z nich jest polder Buków, który ma przyjąć ok. 50 mln m3 wody powodziowej. Inwestycja ta będzie dokończona w ciągu 3 lat, do 2001 r. W normalnym trybie inwestycje takie trwają kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt lat, jak w przypadku zbiornika w Czorsztynie. Będzie to kosztowało ok. 120.000 tys. zł. Podobnie jest w przypadku przebudowy węzła wodnego w Kędzierzynie Koźlu i budowa dwóch zbiorników suchych w Kotlinie Kłodzkiej.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#RadosławGawlik">Chciałbym powiedzieć trochę o sposobie finansowania, gdyż nie jest to zawarte w przedstawionym materiale, w którym jest mowa w części 28 budżetu. Rząd polski po powodzi postanowił, że wesprze środkami kredytowymi z Europejskiego Banku Inwestycyjnego oraz Banku Światowego dokończenie tych inwestycji. Te, które wymieniłem, zostaną dokończone w ciągu 2–3 lat. W tej chwili prowadzimy rozmowy nad dokończeniem dwóch inwestycji - w Topoli i Kozielnie z Funduszu Społecznego Rady Europy, na zasadzie zaciągnięcia przez polski rząd nisko oprocentowanego kredytu. Jest to jeden ze sposobów podejścia do finansowania inwestycji centralnych. Podpisuję się pod tym, co powiedział pan minister, że nie ma w tej chwili szans na finansowanie dużych inwestycji wyłącznie z budżetu.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#RadosławGawlik">Padło pytanie, które z inwestycji można byłoby realnie zakończyć? Będzie kończona budowa śluzy Czersko Polskie na rzece Brdzie. W ramach 30.000 tys. zł przewidujemy 6.000 tys. zł na dokończenie inwestycji w przyszłym roku.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#RadosławGawlik">Chciałbym zwrócić uwagę na to, że są dwie inwestycje, z których jedna jest zaawansowana w 10,2%, a druga w 10,3%, które planowaliśmy zakończyć w przyszłym roku. Mam na myśli budowę stopnia wodnego Dwory na rzece Wiśle w woj. bielskim i budowę zbiornika wodnego Sosnówka na potoku Czerwonka w woj. jeleniogórskim. Ponieważ nie udało się wygospodarować tych środków, rozbijamy finansowanie tych inwestycji na 2 lata. Powinny być dokończone w 2000 r. Są to inwestycje dość zaawansowane, byłaby więc możliwość przyspieszenia ich realizacji, jednak nie przy środkach, którymi dysponujemy.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#RadosławGawlik">Jeżeli chodzi o inne inwestycje, chciałbym, żeby posłowie zdawali sobie sprawę z tego, że na dokończenie budowy zbiornika Świnna Poręba szacuje się ok. 2.100.000 tys. zł, natomiast w ubiegłym roku przeznaczono 30.000 tys. zł. W 1999 r. podtrzymujemy tę budowę 3.000 tys. zł. Jeżeli finansowanie miałoby przebiegać w tym tempie, to inwestycja ta byłaby zrealizowana w ciągu kilkuset lat. Posłowie mają rację, że należy zastanowić się, co z tym dalej robić.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#RadosławGawlik">Myślę, że na gruncie nowego prawa wodnego i opracowanej strategii ochrony przeciw-powodziowej dla górnej i środkowej Wisły, powstaną plany inwestycyjne dla tych zlewni. Chcemy przedstawić tę strategię Komitetowi Ekonomicznemu Rady Ministrów z zamiarem, żeby opracowania te nie zostały odłożone na półkę, ale żeby były wdrażane. Rada Ministrów po unowocześnieniu systemu i wprowadzeniu strategii ochrony przeciwpowodziowej powinna liczyć się z nakładami pieniężnymi na inwestycje służące ochronie przeciwpowodziowej w tych dwóch zlewniach.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#RadosławGawlik">Zostało dziś postawione pytanie, czy będziemy musieli zredukować działania w wyniku przyznania określonej ilości środków.</u>
          <u xml:id="u-19.8" who="#RadosławGawlik">Będziemy starali się wypełnić zadania dysponując tymi środkami. Musimy to robić. Jeżeli chodzi o Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej i o osłonę hydrologiczno-meteorologiczną, którą on realizuje, jest założenie, że skoro środki są nominalnie o 8% niższe, trzeba będzie zredukować część punktów pomiarowych. Instytut rozważa redukcję ok. 20% punktów pomiarowych.</u>
          <u xml:id="u-19.9" who="#RadosławGawlik">Zgadzamy się ze stwierdzeniem, że nie jest to dobry prognostyk, żeby po kilku powodziach zmierzać w tym kierunku. Będziemy nad tym dyskutować. W związku z tym rozumiem wystąpienie pana dyrektora Zielińskiego do przewodniczącego Komisji Finansów Publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JanSzyszko">Poproszę pana dyrektora Haliniaka o wypowiedź odnośnie do spraw związanych z pobytem wojsk radzieckich w Polsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#MarekHaliniak">Państwo rozpatrujecie część 28 projektu budżetu państwa. Jest to część dotycząca resortu ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa. Natomiast część 83 - Rezerwy celowe, znajduje się w części budżetu ministra finansów. W tej części mamy dwie rezerwy celowe w naszej dyspozycji - 20.000 tys. zł na Białowieski Park Narodowy i 7.000 tys. zł z 27.000 tys. zł, zapisanych w części 83.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JanSzyszko">W dzisiejszej dyskusji została poruszona sprawa priorytetów, które nie zostaną zrealizowane. Chciałbym powiedzieć, że ten rząd realizuje to, co zamierzał, a ochronę środowiska uważamy za generalny priorytet w układzie ekorozwoju. Podkreślam, że chodzi o rozwój ekonomiczny z poszanowaniem praw rządzących przyrodą. Jeżeli mówimy o Puszczy Białowieskiej - co było jednym z punktów zapisu umowy koalicyjnej - to nie w tej formie, że będziemy chronić puszczę przed człowiekiem. Chcemy, żeby ten rejon stał się stymulatorem rozwoju ekonomicznego, będąc jednocześnie poddawany stałej ochronie. Tego rodzaju program właśnie tworzymy.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#JanSzyszko">Do priorytetów w zakresie ochrony środowiska należy przebudowa państwa w układzie samorządowym. Środki na ochronę środowiska będą wówczas bardziej racjonalnie zużytkowane. Wiele obowiązków przeszło na niższe szczeble. Do priorytetów należy również integracja z Unią Europejską. Najbardziej istotną dla nas sprawą jest jednak zwiększanie lesistości kraju. Temat ten jest mi niezwykle bliski. Jestem przekonany, że ten program będzie realizowany również w następnym roku. Są oczywiście pewne zaległości, które wynikają z poprzednich układów, a także z braku środków. Dość dużą bolączką jest m.in. urządzanie lasów niepaństwowych, a wynika to z braku funduszy.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#JanSzyszko">Myślę, że udzieliliśmy odpowiedzi na wszystkie pytania. Jeżeli nie, jesteśmy do państwa dyspozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#StanisławŻelichowski">Pytania moje i pana posła Leszka Szewca dotyczyły tego, że są pewne obowiązki nałożone na ministra ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa ustawami przyjętymi przez parlament, a jeżeli są przyznane mniejsze środki, to niektórych zadań nie można wykonać.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#StanisławŻelichowski">Pan minister Radosław Gawlik stwierdził, że będziemy dyskutować, jak wykonać wszystkie zadania. Jeżeli tak, to bardzo dobrze, ale w moim przekonaniu, jeżeli środki są zmniejszone, a zadania większe, to musi być coś, czego państwo nie wykonacie. Podchodząc do sprawy w ten sposób moglibyśmy w Komisji spróbować państwu pomóc, ale skoro nie ma potrzeby takiej pomocy, to przed przystąpieniem do dyskusji prosiłbym przedstawicieli Najwyższej Izby Kontroli o przypomnienie posłom ustaleń NIK, które zmierzały do uzdrowienia sytuacji w omawianych kwestiach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#ZbigniewDrzewicki">Najwyższa Izba Kontroli nie ocenia budżetu na etapie jego projektu, jednakże w aktualnej sytuacji, na podstawie przeprowadzonych w ostatnich latach kontroli, chcemy przedstawić ocenę wysokości i sposobu wydatkowania środków budżetowych we wcześniejszym okresie.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#ZbigniewDrzewicki">W czasie kontroli wykonania budżetu w 1997 r. przez Ministerstwo Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa ustalono, że na realizację przedsięwzięć z grupy inwestycji centralnych przyznano łączne nakłady w planie po zmianach w wysokości prawie 215.000 tys. zł. Prace na zbiorniku wodnym Świnna Poręba na rzece Skawie rozpoczęto w 1986 r. Przewidywany termin zakończenia inwestycji ustalono na 2006 r. Zaawansowanie rzeczowe przedsięwzięcia na koniec 1997 r. oceniono na 26%. W 1997 r. wydatkowano kwotę 40.000 tys. zł. Zdaniem Najwyższej Izby Kontroli bez zwiększenia nakładów termin zakończenia inwestycji nie zostanie dotrzymany.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#ZbigniewDrzewicki">Zbiornik wodny Wióry na rzece Świślinie. Pierwotnie planowano zakończenie budowy zbiornika w 1993 r. W wyniku czterokrotnych zmian okres budowy wydłużono z 6-letniego do 14-letniego. Aktualny termin zakończenia inwestycji przewidziany jest na 2001 r. Podstawową przyczyną, przedłużającej się realizacji budowy był brak środków finansowych. Zaawansowanie na koniec 1997 r. oceniono na ok. 35%. Brak dodatkowych środków na realizację inwestycji czyni nierealnym termin zakończenia inwestycji w 2001 r.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#ZbigniewDrzewicki">Zakończenie prac na budowach: stopnia wodnego Dwory było przewidziane na 1997 r., stopnia wodnego Smolice - na 1998 r., zbiornika wodnego Topola - na 2001 r., zbiornika wodnego Kozielno - na 2002 r., zbiornika wodnego Sosnówka - na 1998 r., natomiast stopnia wodnego Malczyce, gdzie prace rozpoczęto niedawno, bo w 1997 r., ustalono termin zakończenia w 2001 r.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#ZbigniewDrzewicki">W wyniku kontroli stwierdzono, że obiekty gospodarki wodnej są realizowane w sposób długotrwały, co zwiększa ich koszty i opóźnia uzyskanie efektów rzeczowych. W odniesieniu do zbiorników wodnych jest to szczególnie niekorzystne dla ochrony przeciwpowodziowej. Zdaniem Najwyższej Izby Kontroli niezbędne jest właściwe planowanie inwestycji w dziedzinie gospodarki wodnej, w zakresie pozyskiwania środków finansowych do terminowej ich realizacji.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#ZbigniewDrzewicki">Po kontroli wykonania budżetu przez Ministerstwo Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa w 1996 r. Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła, że na realizację 14 inwestycji centralnych wyszczególnionych w zał. nr 6 do ustawy budżetowej na 1996 r. wykorzystano 100% dotacji budżetowej, tj. 199.100 tys. zł. Inwestycje centralne nie budzą zastrzeżeń z wyjątkiem wydłużonego okresu ich realizacji, co wynika z nierealizowania postanowień art. 29 ust. 1 ustawy Prawo budżetowe w zakresie planowania wysokości wydatków na finansowanie inwestycji na poziomie zapewniającym ich terminowe wykonanie, a także corocznych zarządzeń Ministra Finansów w sprawie szczegółowych zasad, trybu i terminów opracowania materiałów do projektu budżetu państwa. Zbyt małe środki finansowe spowodowały, że w niektórych przypadkach, jak Świnna Poręba, Topola, Kozielno, nakłady pozostałe do poniesienia po 1996 r. są większe niż na początku 1996 r.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#ZbigniewDrzewicki">W czasie kontroli stanu zabezpieczenia przeciwpowodziowego kraju po powodzi w lipcu 1997 r. ustalono, że nakłady inwestycyjne na gospodarkę wodną mającą bezpośredni wpływ na stan zabezpieczenia przeciwpowodziowego kraju systematycznie zmniejszały się w porównaniu z produktem krajowym brutto i nakładami inwestycyjnymi w gospodarce narodowej. Uzyskane w latach 1993–1997 efekty rzeczowe w wyniku przekazania do użytku inwestycji gospodarki wodnej, związane z ochroną przeciwpowodziową, były wyższe niż uzyskane w latach 1990–1992 w przyroście pojemności zbiorników retencyjnych i w obwałowaniach przeciwpowodziowych. Efekty rzeczowe dotyczące regulacji zabudowy rzek i potoków były natomiast zdecydowanie niższe. Zarówno budowa zbiorników, jak i obwałowań jest niewystarczająca w stosunku do potrzeb określonych w programach resortowych.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#ZbigniewDrzewicki">Zbiorniki wodne realizowane są przewlekle. W badanym okresie okręgowe dyrekcje gospodarki wodnej realizowały równolegle 7 zbiorników wodnych, w tym zbiornik czorsztyński. Pozostałe zbiorniki będą oddawane sukcesywnie do 2000 r. Z ustaleń kontroli wynika, że termin ten jest zagrożony. Budowa każdego ze zbiorników będzie trwać od 12 do ponad 20 lat, co wynika z niedostatecznego stopnia finansowania obiektów w poszczególnych latach realizacji.</u>
          <u xml:id="u-24.8" who="#ZbigniewDrzewicki">W latach 1993–1996 wybudowano lub zmodernizowano 338 km wałów przeciwpowodziowych, tj. średniorocznie 84,5 km. Zakres rzeczowy realizowanych zadań zwiększył się o 75% w porównaniu do okresu 1990–1992, w którym średniorocznie wykonywano zaledwie 48,3 km. Podkreślić należy jednak, że w latach 1986–1990 wykonywano średniorocznie 100 km obwałowań. Długość istniejących obwałowań wynosi ok. 9 tys. km. Modernizacji wymaga ok. 1800 km, a budowy nowych obwałowań ok. 1300 km.</u>
          <u xml:id="u-24.9" who="#ZbigniewDrzewicki">Wystąpił spadek o 45% zakresu rzeczowego regulacji oraz zabudowy rzek i potoków. W latach 1993–1996 wykonano roboty na długości 1056 km, tj. średniorocznie 264 km, wobec 476 km średniorocznie w latach 1990–1992. Potrzeby nowej regulacji oraz modernizacji wynoszą łącznie ok. 20 tys. km. Zadania dotyczące regulacji rzek oraz remontów istniejącej zabudowy głównych rzecz wykonywały w tych latach okręgowe dyrekcje gospodarki wodnej na długości 110 km, tj. w granicach 20–50% niezbędnych potrzeb.</u>
          <u xml:id="u-24.10" who="#ZbigniewDrzewicki">Kontrole wykazały zaniedbania w likwidacji skutków powodziowych z lat 1993–1996 oraz z lat wcześniejszych na rzekach i potokach, a także budowlach wodnych. Nieusunięcie uszkodzeń powodziowych z lat poprzednich, powodowało narastanie zaległości i pogłębianie się rozmiaru szkód powodziowych powstających w wyniku kolejnych powodzi.</u>
          <u xml:id="u-24.11" who="#ZbigniewDrzewicki">Szkody powodziowe w gospodarce wodnej w 1993 r. wyniosły 60,8 mln zł, a kwoty wykorzystane na usunięcie szkód wyniosły jedynie 11,2 mln zł, czyli 18,5%. W 1994 r. szkody wyniosły 284,7 mln zł, a na usunięcie szkód otrzymano i wykorzystano 39,6 mln zł, czyli 13,9%. W 1995 r. szkody wyniosły 145,4 mln zł, a na usunięcie szkód wykorzystano 30,8 mln zł, czyli ponad 21%. W 1996 r. szkody wyniosły 421,9 mln zł, a na usunięcie szkód otrzymano 54 mln zł, czyli 12,8%.</u>
          <u xml:id="u-24.12" who="#ZbigniewDrzewicki">Ustalana od 1995 r. w budżecie rezerwa celowa na usuwanie skutków powodzi, tylko w niewielkim stopniu zaspokajała potrzeby, bowiem wynosiła ona odpowiednio w 1995 r. - 7,5 mln zł, w 1996 r. - 9 mln zł, a w 1997 r. - 10,5 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-24.13" who="#ZbigniewDrzewicki">Opóźnienia w usuwaniu skutków powodzi powodują obniżenie stanu zabezpieczenia przeciwpowodziowego kraju. Wyniki kontroli Najwyższej Izby Kontroli wskazały, że istnieje potrzeba pilnego podjęcia działań o charakterze generalnym, a przede wszystkim: w działaniach Rady Ministrów opracowania i przedstawienia Sejmowi wieloletniego programu ochrony przeciwpowodziowej kraju na okres 20–30 lat, z uwzględnieniem polityki państwa w zakresie realizacji wielofunkcyjnych zbiorników wodnych; podjęcia działań mających na celu poprawę stanu ochrony przeciwpowodziowej, a w szczególności - zahamowania procesu dekapitalizacji istniejących budowli i urządzeń przeciwpowodziowych - usuwania szkód w budowlach i urządzeniach służących zabezpieczeniu przeciwpowodziowemu - stopniowej poprawy bezpieczeństwa obszarów najbardziej zagrożonych powodzią - rozważenia możliwości współfinansowania wielofunkcyjnych obiektów gospodarki wodnej mających znaczenie dla ochrony przeciwpowodziowej w ramach współpracy międzynarodowej.</u>
          <u xml:id="u-24.14" who="#ZbigniewDrzewicki">W czasie kolejnej kontroli, po powodzi w kwietniu 1998 r., Najwyższa Izba Kontroli ustaliła, że Ministerstwo Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa z uwagi na brak środków finansowych, tylko częściowo odtworzyło wyposażenie centralnych magazynów Głównego Komitetu Przeciwpowodziowego w Krakowie, Smardzewicach i Gdańsku po powodzi w lipcu 1997 r. Środki w wysokości 2,7 mln zł uzyskało na ten cel dopiero w ramach decyzji ministra finansów z 21 maja 1998 r., a więc już po kolejnej powodzi.</u>
          <u xml:id="u-24.15" who="#ZbigniewDrzewicki">Z ustaleń kontroli wynika, że w resorcie ochrony środowiska jest niedostateczny postęp w usuwaniu szkód powodziowych powstałych w lipcu 1997 r. Wielkość szkód i strat powodziowych wynosiła 1,378 mld zł. Środki wydatkowane na ich usuwanie w 1997 r. wyniosły 57,6 mln zł, tj. 4,2% strat powodziowych.</u>
          <u xml:id="u-24.16" who="#ZbigniewDrzewicki">W okresie od 1 stycznia 1998 r. do 5 czerwca 1998 r. wydatki na usuwanie szkód powodziowych wyniosły 97,8 mln zł, co stanowiło 7,1% strat powodziowych w 1997 r. Środki przewidziane do wydatkowania w 1998 r. mają wynieść łącznie 303,4 mln zł. Podkreślić przy tym należy, że środki pozostawione jednostkom realizującym zadania - głównie okręgowym dyrekcjom gospodarki wodnej oraz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej - wynosiły 97,8 mln zł, tj. zaledwie 32,2% przewidzianych do realizacji w 1998 r. Opóźnienia w przekazywaniu środków przez ministra finansów w porozumieniu z pełnomocnikiem rządu ds. usuwania powodzi uniemożliwiają prowadzenie robót budowlanych w najlepszym okresie II i III kwartału.</u>
          <u xml:id="u-24.17" who="#ZbigniewDrzewicki">Powiem również kilka zdań na temat Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, ponieważ zostało postawione pytanie w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-24.18" who="#ZbigniewDrzewicki">Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej zrealizował część wniosków Najwyższej Izby Kontroli wynikających z poprzedniej kontroli. Wnioski wymagające do ich realizacji środków finansowych będą realizowane w miarę ich uzyskiwania. Termin realizacji wniosku dotyczącego opracowania specjalistycznego oprogramowania umożliwiającego podłączenie komputera przetwarzającego dane, zainstalowanego w 1996 r. radaru meteo w Ramży k. Katowic. Wniosek miał być zrealizowany w I półroczu 1998 r. Nie uruchomiono jeszcze kredytu z Międzynarodowego Banku Odbudowy, z których prace te mają być finansowane.</u>
          <u xml:id="u-24.19" who="#ZbigniewDrzewicki">Instytut otrzymał decyzję rozpoczynającą proces lokalizacji zakupionego w 1996 r. radaru w Bolkowie k. Wrocławia. W systemie monitoringu i osłony kraju zaplanowane jest utworzenie systemu radaru meteo Polrad w liczbie 8. Instytut przewiduje zakończenie instalacji systemu w ciągu 3 lat od momentu uruchomienia środków na jego realizację.</u>
          <u xml:id="u-24.20" who="#ZbigniewDrzewicki">W ramach kredytu Banku Światowego Instytut ma realizować szeroki program modernizacji, obejmujący fragment sieci obserwacyjno-pomiarowej oraz systemy przesyłania, przetwarzania, modelowania i dystrybucji danych oraz prognoz. Stworzony zostanie system monitoringu osłony kraju. Koszt tego programu został określony na ok. 65 mln dolarów. Instytut złożył w 1997 r. w Ministerstwie Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa zapotrzebowanie na 15 mln zł po 5 mln zł rocznie na prace modernizacyjne niesygnalizacyjnej sieci pomiarowej i tych elementów służby meteorologiczno-hydrologicznej, które nadal będą wykorzystywane po powstaniu systemu monitoringu i osłony kraju. Środki w wysokości 5 mln zł są zagwarantowane w rezerwie budżetowej, jednak do czasu zakończenia kontroli pod koniec czerwca br. nie zostały przekazane przez Ministerstwo Finansów i udostępnione Instytutowi.</u>
          <u xml:id="u-24.21" who="#ZbigniewDrzewicki">Z ustaleń kontroli wynika, że na skutek braku środków opóźnione jest w Instytucie usuwanie szkód powodziowych powstałych w lipcu 1997 r. Straty w zniszczonych stanowiskach pomiarowych, w budynkach, wyposażeniu i sprzęcie pomiarowym wyniosły 1,8 mln zł. W 1997 r. Instytut otrzymał na usuwanie szkód kwotę 500 tys. zł, tj. 27,3%, którą wykorzystał. Pozostała kwota zagwarantowana jest w rezerwie budżetowej i do czasu zakończenia kontroli również nie została przekazana Instytutowi.</u>
          <u xml:id="u-24.22" who="#ZbigniewDrzewicki">Wnioski skierowane pod adresem ministra ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa, po kontroli po kwietniowej powodzi 1997 r. były następujące: przyspieszyć działania mające na celu likwidację skutków powodzi lipcowej w 1997 r. i kwietniowej w 1998 r., w szczególności dotyczące gospodarki wodnej realizowanej przez okręgowe dyrekcje gospodarki wodnej oraz skutków powodzi w osłonie hydro-meteo realizowanej przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej; podjąć zdecydowane działania mające na celu zapewnienie przekazywania w I kwartale każdego roku środków finansowych jednostkom realizującym zdania w gospodarce wodnej, w tym na usuwanie szkód powodziowych.</u>
          <u xml:id="u-24.23" who="#ZbigniewDrzewicki">Chciałbym jeszcze przytoczyć odpowiedź dyrektora Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej z 9 października 1998 r. na wystąpienie Najwyższej Izby Kontroli, niedawno przesłanej do NIK.</u>
          <u xml:id="u-24.24" who="#ZbigniewDrzewicki">"Instytut dotychczas nie posiada zapewnienia otrzymania środków na cały program modernizacji niesygnalizującej hydro-meteo sieci obserwacyjno-pomiarowych oraz systemu gromadzenia danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, który ma być zrealizowany przez 3 lata za kwotę 15 mln zł. Pierwszą transzę środków w wysokości 5 mln zł otrzymaliśmy na podstawie umowy z ministerstwem 4 sierpnia 1998 r. Tak późny termin przekazania środków powoduje nawarstwianie się zadań związanych z obowiązkiem prowadzenia procedury zamówień publicznych i koniecznością realizacji umowy do końca roku. Instytut nie otrzymał dotychczas środków na budowę wieży w Bolkowie pod radar meteo przygotowywany do instalacji we wrocławskim oddziale IMGW. Nie otrzymaliśmy także środków na zapewnienie łączności z radaru w Ramży k. Katowic do sieci IMGW”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#StanisławŻelichowski">Panie dyrektorze, rozumiem, że są bardzo istotne sprawy, które Instytut musi rozwiązać, natomiast prosiłbym o podanie generalnych wniosków, ponieważ pracujemy nad budżetem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#ZbigniewDrzewicki">Są to wnioski praktycznie dotyczące budżetu.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#ZbigniewDrzewicki">Środki na likwidację skutków powodzi z 1997 r. zostały zagwarantowane umową z Ministerstwem Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa z 14 lipca 1998 r. Termin podpisania tej umowy spowodował, iż większość prac trzeba wykonywać w II połowie roku, często w niekorzystnych warunkach powodowych i pod presją krótkiego okresu realizacji.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#ZbigniewDrzewicki">Podsumowując można powiedzieć, że występują dwa problemy - permanentny brak środków i znaczne opóźnienia w ich przekazywaniu. Myślę, że uwagi i wnioski z kontroli Najwyższej Izby Kontroli pozwolą państwu na sformułowanie opinii o projekcie budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#StanisławŻelichowski">Dziękuję. Wystąpienie pana dyrektora przypomniało nam wszystkie materiały, które Najwyższa Izba Kontroli wcześniej przekazała posłom.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#StanisławŻelichowski">Pan dyrektor mówił o zadaniach, których nie można było zrealizować z powodu braku środków w zakresie gospodarki wodnej. Panie ministrze, chciałbym przypomnieć, że pan minister Widzyk stwierdził, że ma pełne zabezpieczenie środków na usuwanie skutków powodzi. Jeżeli pan minister przekazuje mu własną rezerwę na usuwanie skutków powodzi nie realizując swoich zadań, o których mówił pan dyrektor, to w kierownictwie resortu warto się zastanowić, czy jest to działanie, które wychodzi naprzeciw potrzebom realizacji zadań ministra ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JanSzyszko">Sprawa polegała na tym, że przekazałem to na szczebel województwa natychmiast po wystąpieniu skutków powodzi, żeby można było pomóc mieszkańcom. Nie było to związane z panem ministrem Widzykiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#StanisławŻelichowski">Kto z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JózefGórny">Chciałbym podzielić się refleksją, która nasunęła się nam po posiedzeniu prezydium Komisji. Wypowiedzi moich poprzedników potwierdzają, że trzeba sobie jasno powiedzieć, co dalej z inwestycjami centralnymi? Proszę członków Komisji o akceptację, żebyśmy przygotowali dezyderat, w którym zwrócilibyśmy się o przedstawienie przez rząd, jaka dalej będzie strategia, jeżeli chodzi o inwestycje centralne. Musimy uzyskać jednoznaczną opinię, czy będziemy je kontynuować, czy nie, jeżeli nie, to które należy zlikwidować? Do likwidacji inwestycji również potrzebne są środki, i to wcale niemałe. W związku z tym proszę o upoważnienie prezydium Komisji do przygotowania dezyderatu.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#JózefGórny">Jeżeli rząd będzie przygotowywał taką informację, to wydaje mi się, że należy dokonać analizy zawartych umów, które były zawierane w czasach „radosnej twórczości inwestycyjnej”, kiedy w te inwestycje wkładano wszystko co możliwe. Pozostaję z pełnym szacunkiem dla Wadowic, ale uważam, że budowa dworca autobusowego w Wadowicach ze środków budżetu państwa ze środków przeznaczonych na budowę stopnia wodnego Świnna Poręba, jest chyba nieporozumieniem. Rozumiem, że zapora lub stopień wodny są również interesem społeczności lokalnych i w pewnym sensie samorządy powinny wziąć na siebie pewien ciężar inwestycyjny. W całości inwestycji są to niewielkie środki, ale uważam, że samorządy mogłyby wziąć na siebie udział w kosztach budowy infrastruktury osiedli mieszkaniowych, budowę szkoły, urzędu gminy czy domu dziecka. Uważam, że w analizie tej powinny być zawarte informacje, czy w zakresie prac zadania te są stricte związane z inwestycjami, czy włączono do tego wszystko co możliwe. Proszę o przygotowanie informacji pod tym kątem, bo ewentualnie na następnym posiedzeniu Komisji podjęlibyśmy decyzję o przyjęciu dezyderatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#StefanKozłowski">Muszę powiedzieć, że lektura tego projektu budżetu jest wyjątkowo stresująca i frustrująca. Chciałbym przypomnieć, co mówiliśmy w tym gmachu rok temu, podczas omawiania projektu budżetu resortu.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#StefanKozłowski">W strukturze budżetu państwa nie ma w ogóle działu dotyczące ochrony środowiska. Podział budżetu jest rodem z lat 50. Nadal działamy w takiej nomenklaturze. Piszemy - budownictwo - i tylko wtajemniczeni wiedzą, że to chodzi o geologię. Piszemy - leśnictwo, a tam są ukryte fundusze na ochronę środowiska.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#StefanKozłowski">Rozumiem, że resort przyzwyczaił się do tego i jemu może to nie przeszkadzać, ale konsekwencje tego są bardzo poważne. Jeżeli nie ma w budżecie wydzielonego działu - ochrona środowiska, to szczególnie samorządom terytorialnym sprawa ta niesłychanie przeszkadza, bo nie ma szufladki, w której są pieniądze przeznaczone na ochronę środowiska. Pieniądze te rozchodzą się i są ukrywane w rozmaitych działach, np. w dziale - Budownictwo. Dlatego rok temu prosiłem, żeby resort opracował wniosek do ministra finansów o zmianę klasyfikacji polskiego budżetu. Był to ostatni moment, żeby sprawę tę przygotować przed reformą administracyjną. Od stycznia są trzy poziomy samorządności. Pieniądze będą u starosty, w sejmiku samorządowym, u wojewody i w sejmiku wojewódzkim i nikt nie dojdzie do tego, ile pieniędzy wydajemy na ochronę środowiska. Trzeba wyraźnie powiedzieć, że opieszałość resortu spowodowała niedogodny układ, gdyż tracimy kontrolę nad tym, ile pieniędzy wydajemy na ochronę środowiska. Ponawiam moją prośbę, żeby przyjąć uchwałę, że musi być zmieniona klasyfikacja polskiego budżetu uwzględniająca zagadnienie ochrony środowiska. W ubiegłym roku uchwała taka nie została podjęta i zapewne tej pracy nie wykonano. Jest to pierwsza sprawa, którą proponuję.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#StefanKozłowski">Druga sprawa dotyczy tego, że resort stracił ok. 20% środków w stosunku do roku ubiegłego. Sądzę, że rząd ukarał ten resort wyjątkowo, bo o ile się orientuję, żaden inny resort nie poniósł takich strat jak ten. Wynika z tego, że resort ochrony środowiska nie potrafił przedstawić ofensywnej propozycji i za swoją pasywną postawę został ukarany. Postawę tę dzisiaj obserwujemy. Jak słyszymy, Komisja chce wyjść naprzeciw potrzebom resortu i nie otrzymuje żadnych propozycji. Oczekiwałem, że będą przedstawione warianty, np. wariant wyjściowy, który jest zapisany. Ale przecież debata nad budżetem trwa, możemy zatem zaproponować kilka wariantów. Trzeba trochę powalczyć, żeby powiększyć środki.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#StefanKozłowski">Wydaje mi się, że w Polsce nie można się zgodzić, żeby na służbę hydro-meteo zmniejszać środki. Przecież w ten sposób obniżamy wewnętrzne bezpieczeństwo kraju. Jest nie do przyjęcia, żeby obniżać środki przy zagrożeniu, które z roku na rok narasta w zakresie powodzi.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#StefanKozłowski">Obniża się środki na Państwową Inspekcję Ochrony Środowiska. Nie dość, że rozparcelowano tę Inspekcję na województwa, co prawdopodobnie bardzo srogo się zemści, to jeszcze obniżamy środki na policję ekologiczną.</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#StefanKozłowski">Obniża się środki na regionalne zarządy gospodarki wodnej. Nie można się zgodzić na dalsze obniżanie środków w tym zakresie. Nie można zgodzić się na obniżanie nakładów na parki narodowe. Proszę zwrócić uwagę na wysokość zarobków w parkach narodowych. W przedłożonym materiale jest tabela, w której przedstawiony jest poziom zarobków pracowników parków narodowych i w leśnictwie. Zarobki te oscylują w granicach nieco ponad 1 tys. zł. W parkach narodowych jest jeszcze gorsza sytuacja niż w leśnictwie. Jeżeli nadal będziemy obniżać środki na parki narodowe, nigdy nie znajdziemy ludzi do pracy i odpowiedniego sposobu funkcjonowania parków. Nie możemy się z tym godzić, przecież Polska wystawia się na pośmiewisko, jeżeli dziś podcinamy funkcjonowanie podstawowych form ochrony przyrody w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-31.7" who="#StefanKozłowski">Mój pierwszy wniosek jest taki, żeby domagać się przynajmniej takiego budżetu jak w ubiegłym roku, czyli o ok. 20% więcej niż w projekcie budżetu.</u>
          <u xml:id="u-31.8" who="#StefanKozłowski">Być może, gdyby dobrze udało się uzasadnić sytuację wodną, dałoby się przygotować wariant II, który pokazywałby, że konieczne jest nie tylko utrzymanie się na poziomie roku ubiegłego, ale na pewne zadania potrzeba więcej pieniędzy, które trzeba znaleźć w jakichś rezerwach.</u>
          <u xml:id="u-31.9" who="#StefanKozłowski">Omawiany projekt budżetu odczytuję jako pierwszą fazę likwidacji tego resortu. W dzisiejszej prasie czytamy, w jaki sposób ministerstwo będzie zlikwidowane. Wszystko do tego prowadzi. Resort ochrony środowiska działając tak pasywnie nie przedstawia koncepcji, które umocniłyby sposób jego funkcjonowania.</u>
          <u xml:id="u-31.10" who="#StefanKozłowski">Jest kilka sposobów pokazania rządowi, że nie należy tego resortu likwidować. Pierwszy projekt polegał na tym, żeby połączyć wysiłki z planowaniem przestrzennym. Planowanie przestrzenne w Polsce zostało „zmasakrowane”, wykreślone z ustawy o działach gospodarki narodowej. Powstała w ten sposób luka i niekorzystna sytuacja w planowaniu przestrzennym. Gdybyśmy wystąpili z koncepcją, żeby połączyć planowanie przestrzenne z ochroną środowiska i stworzyć mocny resort, który porządkuje i tworzy ład przestrzenny i przyrodniczy w Polsce, byłaby to metoda na wykazanie, że nie trzeba likwidować resortu ochrony środowiska, tylko go umocnić i poprawić.</u>
          <u xml:id="u-31.11" who="#StefanKozłowski">Takie propozycje były złożone w resorcie. Nie spotkały się dotychczas z większym zainteresowaniem. Sądzę, że jest to jeden ze sposobów uratowania sytuacji. Jeżeli mówi się, że rząd zamierza zlikwidować trzy ministerstwa, to zapewne ten resort będzie zlikwidowany. Zatem może być to jedno z ostatnich posiedzeń Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, bo jeśli nie będzie resortu, to i nie będzie sejmowej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-31.12" who="#StefanKozłowski">We wspólnym interesie zastanówmy się, jak przedstawić rolę i zadania tego resortu, szczególnie w stosunku do integrującej się Europy, bo w żadnym państwie europejskim nikomu nie przychodzi do głowy, żeby likwidować ministerstwo ochrony środowiska. Jest to kuriozum, które - niestety - dotknęło nasz kraj, trzeba więc pomyśleć, w jaki sposób z tego wyjść.</u>
          <u xml:id="u-31.13" who="#StefanKozłowski">W związku z tym proponuję, żeby po pierwsze - domagać się więcej pieniędzy, a jako minimum przyjąć zeszłoroczny budżet. Po drugie - zobligować resort do przygotowania takiej koncepcji funkcjonowania resortu, żeby w debacie, która nastąpi, utrącić pomysł likwidacji resortu.</u>
          <u xml:id="u-31.14" who="#StefanKozłowski">9 grudnia br. odbędzie się wielka konferencja na temat reformy centrum rządowego. Już na tej konferencji trzeba byłoby powiedzieć, jak widzimy szansę i możliwości funkcjonowania tego resortu. Jeżeli do 9 grudnia nie zostanie to powiedziane, sądzę, że los resortu ochrony środowiska jest przesądzony.</u>
          <u xml:id="u-31.15" who="#StefanKozłowski">Mam jeszcze drobniejsze uwagi. Jeżeli jest aż tak zła sytuacja finansowa, to zastanowiłbym się nad kontynuowaniem w tym budżecie pewnych zaszłości ciągnących się za nami od wielu lat. Nie jestem pewien, czy w interesie Polski leży w tej chwili funkcjonowanie w strukturze Interoceanmetalu. Była to nie nasza struktura, kształtowana w zupełnie innej sytuacji politycznej.</u>
          <u xml:id="u-31.16" who="#StefanKozłowski">Proponowałbym wykonanie analizy, czy Polska jest w tej chwili rzeczywiście zainteresowana finansowaniem koncepcji dotyczącej Oceanu Spokojnego. Ocean Spokojny jest dość daleko od nas i i szanse gospodarowania na tej działce oceanicznej oceniam, jako iluzoryczne. Zupełnie inne były podstawy tej decyzji przed laty - nie gospodarcze, a czysto polityczne.</u>
          <u xml:id="u-31.17" who="#StefanKozłowski">Jedną z nielicznych inwestycji w tym budżecie jest np. dofinansowywanie regulacji Wisły w rejonie Puław. Jeżeli chcemy realizować politykę paneuropejską, paneuropejską koncepcję sieci ekologicznych w Polsce, to Wisła powinna być korytarzem ekologicznym i nie powinna być regulowana. W związku z tym nie jestem pewien, czy Puławy należy dofinansowywać.</u>
          <u xml:id="u-31.18" who="#StefanKozłowski">Widać z tego, że jest wiele tradycyjnych działań, które dzisiaj wymagałyby innego podejścia i nowoczesnego spojrzenia na ważne priorytety, które muszą być realizowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#LeszekSzewc">Pan minister odpowiadając na pytania o priorytetach wymienił priorytet, który można rozumieć bardzo szeroko, a - co zauważył pan prof. Stefan Kozłowski - a jest bardzo ogólny i nie wyszczególniany w układzie klasyfikacyjnym w przedłożonym budżecie.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#LeszekSzewc">Panie profesorze, dobrze pan zaczął negując klasyfikację budżetu w tym resorcie. Myślałem, że dalej to pan pociągnie, ale zakończył pan wypowiedź obroną ministerstwa. Dobrze byłoby postawić warunek - reforma wewnętrzna ministerstwa za utrzymanie tegoż ministerstwa. Myślę, że jest to zbieżne z naszymi oczekiwaniami.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#LeszekSzewc">Wracając do ochrony środowiska, rozumiem, że jednym z ważniejszych elementów środowiska jest człowiek. Dlatego mam wniosek dotyczący budżetu państwa wiążący się z bezpieczeństwem obywateli, na którym członkom naszej Komisji zależy w sposób szczególny w kontekście doświadczeń ostatnich 2 lat. Są to mokre lata, ale jeśli nie będzie padać, to również będzie kłopot, bo nie będzie wody. Będą potrzebne budowle wodne, które mają na celu m.in. magazynowanie wody. Dlatego też myślę, że priorytetem Komisji powinna być ochrona środowiska, a szczególnie ochrona obywateli, za czym przemawiają doświadczenia ostatnich lat.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#LeszekSzewc">W priorytecie tym powinniśmy skupić się na inwestycjach centralnych, które w przyszłym roku budżetowym mogą być zakończone, żeby nie rozciągać tego w czasie. Nie mam informacji, ile potrzeba na to środków, ale trzeba będzie sięgnąć do rezerwy Rady Ministrów upatrując w tym szansę, że zostanie uchroniona przynajmniej cząstka obywateli naszego kraju w wyniku zakończenia tych inwestycji w roku przyszłym.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#LeszekSzewc">Przy okazji rozmowy o inwestycjach centralnych związanych z budowlami wodnymi, chciałbym powiedzieć, że zbyt mało dyskutujemy o możliwości pozyskiwania pieniędzy z zewnątrz i to nie na zasadzie pozyskania pieniędzy tylko i wyłącznie z komercyjnych banków zewnętrznych. Jeżeli dajemy bankom szansę robienia dobrego interesu na budowlach wodnych, to zastanawiam się, czy Polska nie powinna otworzyć się na partnerów gospodarczych państw zachodnich, którzy na co dzień zajmują się budowlami wodnymi. W najbliższej perspektywie budowli tych potrzeba co najmniej kilkadziesiąt po to, żebyśmy mogli powiedzieć sobie, że zrobiliśmy dobrą robotę, prowadzimy dobrą politykę w zakresie ochrony. Z mojego rocznego doświadczenia w pracach tej Komisji wynika, że środki, które będziemy prognozować w budżetach nawet za kilka lat, będą niewystarczające. Rozmawiałem na ten temat z panem ministrem Radosławem Gawlikiem i wydaje mi się, że powinno być większe otwarcie polskiego rządu nie tylko na banki, ale również na korporacje, które również są w stanie zrobić interes. Poszerzy się gama ofert. Do mnie dotarła jedna z takich organizacji, która oferowała korzystniejsze punkty procentowe niż Bank Światowy lub inne banki. W tych sprawach chodzi o otwarcie na negocjacje. Wydaje mi się, że integracja z Unią Europejską w tym zakresie powinna odbywać się nie tylko poprzez banki, ale w szerszej formule. Generalnie skupiłbym się na ochronie obywateli.</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#LeszekSzewc">Jeżeli chodzi o klasyfikację budżetu i mówimy o ochronie środowiska, w przypadku inspekcji ochrony środowiska brakuje ok. 30% środków na wydatki rzeczowe. Na wydatki rzeczowe składają się wszelkiego rodzaju odczynniki, substancje, które pozwolą wykazać, czy istnieje zagrożenie obywateli, czy nie. Są to kwoty w budżecie niewielkiego rzędu. Może być tak, że z jednej strony dajemy niewielki wzrost płac pracownikom inspekcji ochrony środowiska, a z drugiej strony nie dajemy im narzędzi do pracy. Jestem temu przeciwny.</u>
          <u xml:id="u-32.6" who="#LeszekSzewc">Uwzględniając priorytet pana ministra - ochrona środowiska, a w tym obywatela - proponowałbym wystąpienie do Komisji Finansów Publicznych o wykorzystanie rezerwy Rady Ministrów na realizację inwestycji budowlanych, które mają być zakończone w przyszłym roku oraz niewielkie środki dla szczególnych inspekcji, które będą mogły realizować działania w zakresie bezpieczeństwa obywateli. Taki jest mój wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#DariuszSzwed">Wydaje mi się, że należy poprzeć pana prof. Stefana Kozłowskiego w twierdzeniu, że projekt budżetu jest opisany w sposób techniczny, powiedziałbym nieludzki, nieekologiczny. Nie wzbudza zainteresowania w sensie zapisów, które się tam znajdują i nie pokazuje, że budżet dotyczy ochrony środowiska.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#DariuszSzwed">Propozycją, ze strony organizacji ekologicznych mogłoby być to, żeby w budżecie pojawiły się zapisy, które dotyczą uczestnictwa społecznego, czy akceptacji społecznej dla polityki ekologicznej państwa. Starałem się przejrzeć ten dokument dość wnikliwie i jedynie w rozdziale 8295 - pozostała działalność na str. 44 znalazłem wydatki, które określa się, jako edukacja ekologiczna. Wydatki te od lat nazywa się tym terminem i w nim ukrywa się w pewnym sensie kwestie społecznej akceptacji i uczestnictwa w procesie podejmowania decyzji dotyczących ochrony środowiska.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#DariuszSzwed">Organizacje pozarządowe z ogromnym zadowoleniem przyjęły podpisanie przez panów ministrów Jana Szyszko i Radosława Gawlika dokumentów, dotyczących współpracy z organizacjami pozarządowymi w maju br. Z podobnym zadowoleniem przyjęliśmy podpisanie w Arhus konwencji o dostępie do informacji, którą zapewne wkrótce Polska będzie ratyfikować.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#DariuszSzwed">W związku z podpisaniem tych dwóch dokumentów pojawiają, się wobec ministerstwa nowe zadania. Zapis, że w rozdziale - Pozostała działalność środki będą zmniejszone o 12,4%, a także to, o czym mówił pan prof. Stefan Kozłowski, że pojawiają się nowe wyzwania i zadania - a wydaje mi się bardzo istotne, bo uczestnictwo społeczne jest jakby podwaliną ochrony środowiska - wskazują na to, że nie będzie środków na tego typu działania.</u>
          <u xml:id="u-33.4" who="#DariuszSzwed">Chciałbym zapytać, czy będzie możliwość, żeby jeszcze w tym budżecie uwzględniono bardziej szczegółowe zapisy - oprócz zapisów o sprzątaniu świata i obchodach Między-narodowego Dnia Ochrony Środowiska - dotyczące modelu współpracy, czyli programu wykonawczego w 1999 r. oraz zapisy dotyczące ewentualnego realizowania uczestnictwa społecznego, tzn. zapewnienie obywatelowi dostępu do informacji o ochronie środowiska, bo to na pewno spowoduje obniżenie kosztów w pozostałych działach budżetu. Całkiem możliwe, że uda się zaoszczędzić środki, obniżyć koszty ochrony środowiska, ale jedynie wtedy, kiedy uczestnictwo społeczne będzie uwzględnione w budżecie Ministerstwa Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa i będzie realizowany model współpracy m.in. z organizacjami pozarządowymi. Takie jest zdanie organizacji pozarządowych, z którymi rozmawiałem na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#TomaszMalinowski">W opracowaniu Ministerstwa Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa oraz w dzisiejszym wystąpieniu mówiono tylko o tej części budżetu, która dotyczy resortu. Tymczasem nic nie mówiono na temat inwestycji stricte ekologicznych, które pozostają domeną samorządów i na które są przeznaczane pieniądze również w formie dotacji skarbu państwa. Jako łodzianin powinienem zwrócić uwagę na grupową oczyszczalnię ścieków, na którą dramatycznie spadła dotacja skarbu państwa w porównaniu z rokiem ubiegłym. Nie chodzi o tę jedną inwestycję, ale o generalną zasadę, że tak naprawdę samorządy chronią swoje środowisko, a resort w swoich sprawozdaniach i opracowaniach nawet się do tego nie ustosunkuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#JanSzyszko">Chciałbym podziękować za słowa wypowiedziane w tej sali. Świadczą one o tym, że członkom Komisji leży na sercu sprawa ochrony środowiska. Serdecznie za to dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#JanSzyszko">Chciałbym jednak wyjaśnić pewne kwestie. Najpierw ustosunkuję się do wypowiedzi pana prof. Stefana Kozłowskiego i jego cennych uwag. Myślę, że dokładne wyszczególnienie spraw związanych z ochroną środowiska będzie łatwiej robić, jeżeli wejdzie ustawa o działach administracji rządowej. Zgadzam się z tym, że jest ciężko oszacować koszty związane z ochroną środowiska. Zrobiliśmy podsumowanie tych kosztów za 1996 r.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#JanSzyszko">Panie profesorze, rozumiem pańską troskę, ale spadek budżetu o 20% nie jest rekordowy w układzie resortowym. Są resorty w gorszej sytuacji. Nie oznacza to, że jestem z tego względu szczęśliwy. Wynika to z założeń makroekonomicznych i z tego, ile mamy pieniędzy do podziału.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#JanSzyszko">Jeżeli chodzi o Puławy, wydaje mi się, że nastąpiło pewne nieporozumienie, gdyż nie przypominam sobie, żebyśmy w rejonie Puław realizowali jakieś inwestycje. Poproszę pana dyrektora Jacka Kurnatowskiego o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JacekKurnatowski">W budżecie zapisany jest Zakład Budownictwa Wodnego w Puławach, co nie znaczy, że są prowadzone roboty regulacyjne w rejonie Puław. Rzeczywiście jest to jednostka, która prowadzi prace, ale od razu chciałbym uspokoić pana profesora, że nie prowadzi się kompleksowych prac regulacyjnych na Wiśle. Wisła to nie Odra. Jesteśmy całkiem świadomi tego, że są to dwie różne rzeki. Natomiast pewne odcinkowe prace regulacyjne są prowadzone i muszą być prowadzone, a wynika to z tego, że jeśli pozwoli się rzece płynąć, tak jak jej się podoba, to rzeka zaczyna zmieniać koryto na szerokości kilku kilometrów i powoduje podmycie wałów przeciwpowodziowych, a zatem pewne zabiegi w celu utrzymania rzeki w korycie są konieczne. Powtarzam, że na razie na Wiśle środkowej nikt nie prowadzi regulacji kompleksowej, a jedynie wycinkową. Notabene sprawa dotyczy kilku odcinków. W rejonie Warszawy też prowadzi się takie prace. Wynika to tylko i wyłącznie z konieczności związanej z ochroną przeciwpowodziową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#JanSzyszko">Panie profesorze, myślę, że ta kwestia została wyjaśniona. W odniesieniu do wypowiedzi pana posła Leszka Szewca oraz pana Dariusza Szweda chciałbym powiedzieć, że przedstawiamy projekt budżetu, który został przygotowany najbardziej optymalnie, ale decyzja należy do państwa. Ze swej strony mogę powiedzieć, że wszelkie propozycje dotyczące budżetu zostaną przez resort przyjęte z pokorą. Odnosząc się do obaw pana prof. Stefana Kozłowskiego dotyczących informacji prasowych mogę powiedzieć, że nie przypuszczam, aby resort ochrony środowiska został zlikwidowany w momencie wchodzenia w struktury Unii Europejskiej. Wydaje mi się to niemożliwe. Jeżeli jednak byłyby takie zakusy - w układzie demokratycznym wszystko jest możliwe - myślę, że wspólnie będziemy się starali bronić naszej pozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#StanisławŻelichowski">Chciałbym sformułować konkluzję wynikającą z tej części naszego spotkania.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#StanisławŻelichowski">Przypominam, że sprawa inwestycji centralnych, jest rozpatrywana przez nas niejako przy okazji, bo naszym zadaniem jest wyrażenie opinii do projektu budżetu w dziale 28. Jednak wobec tego, co zostało stwierdzone, że nawet, gdyby podjąć decyzję o zatrzymaniu wszystkich inwestycji centralnych, na co potrzeba - jak stwierdził pan minister - 67 mln zł, a jest 30 mln zł, powinniśmy poinformować Komisję Finansów Publicznych, że cokolwiek by się działo, to budżet państwa od tego nie ucieknie. Ktoś być może będzie za to odpowiadał, ale są to zobowiązania wymagalne.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#StanisławŻelichowski">Chciałbym podtrzymać propozycję pana posła Józefa Górnego, żebyśmy wystąpili do rządu z dezyderatem, aby przedstawił koncepcję w zakresie utrzymania inwestycji centralnych. Są inne sposoby finansowania, może będą rozważane inne propozycje. Chcielibyśmy to wiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#StanisławŻelichowski">Podczas spotkań ze społeczeństwem, które cierpi z powodu uciążliwości związanych z tego rodzaju inwestycjami, posłowie są pytani, kiedy te inwestycje będą zakończone. Informacje na ten temat zostały członkom Komisji przybliżone. Rozumiemy, że w tej mierze są jakieś koncepcje i chcielibyśmy się z nimi zapoznać.</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#StanisławŻelichowski">Popierając wypowiedź pana prof. Stefana Kozłowskiego chciałbym powiedzieć, panie ministrze, że gdybyśmy mieli tego typu sytuację, że w przyszłym roku mielibyśmy wzrost gospodarczy o 5% mniejszy niż w bieżącym roku, to można byłoby mówić, że jest kryzys na świecie, w Polsce jest mniejszy wzrost gospodarczy, w związku z tym musimy ucinać wydatki, bo nie ma innych możliwości.</u>
          <u xml:id="u-38.5" who="#StanisławŻelichowski">Czas nas nagli. Zanim w środę Komisja Finansów Publicznych rozpocznie obrady musimy złożyć pisemne sprawozdanie. W związku z tym zadaliśmy przedstawicielom resortu ochrony środowiska pytanie, które zadania - analizując poszczególne ustawy sejmowe - będą trudne do wykonania? Na to pytanie nikt nie odpowiedział. Rozumiem, że państwo nie jesteście do tego przygotowani. Wobec tego proszę, żeby w poniedziałek na godz. 10 przygotować odpowiedź na to pytanie. Wówczas - jak sugerował pan prof. Stefan Kozłowski - będziemy mogli wystąpić do Komisji Finansów Publicznych, że potrzebne są określone środki na konkretne cele. Musimy odnieść się do konkretnych zadań, które ustawowo są nałożone na ministra ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa, a które ze względu na brak środków nie będą mogły być wykonane.</u>
          <u xml:id="u-38.6" who="#StanisławŻelichowski">Jeżeli członkowie Komisji upoważniliby prezydium Komisji do zredagowania opinii na podstawie wniosków z dyskusji i materiałów, które jeszcze otrzymamy, to przedstawilibyśmy ją Komisji Finansów Publicznych. Oddaję głos panu posłowi Bogumiłowi Borowskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#BogumiłBorowski">Popieram to, co przedstawił pan przewodniczący. Chciałbym jednak uściślić sprawę związaną z rekultywacją kopalni siarki przedstawioną przez grupę posłów z woj. tarnobrzeskiego. Pewne środki, które są niezbędne do wyhamowania inwestycji, muszą być zapewnione. Jeżeli w przypadku odkrywki Machów nie będzie środków i zaprzestanie się wypompowywania wody, to będzie katastrofa ekologiczna. Uważam, że nasza Komisja powinna zgłosić do Komisji Finansów Publicznych, że konieczne jest uzupełnienie środków, chociażby na zatrzymanie inwestycji, do pełnej wysokości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#StanisławŻelichowski">Panie pośle, tak to przedstawiłem. Być może nie zostałem zrozumiany. Uważam, że materiały, które dostarczy nam resort, będą precyzowały to, o czym pan mówił. Dzisiaj nie mamy dokładnych informacji, jaka powinna to być kwota.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#TadeuszPawlus">Chciałbym kontynuować to, co przed chwilą powiedział pan poseł Bogumił Borowski. Bardzo proszę o uwzględnienie w opinii do Komisji Finansów Publicznych zwiększenie o 15 mln zł dotacji dla kopalni Machów. Przyjęliśmy dezyderat nr 6 w sprawie górnictwa siarki i nasza opinia będzie pomocnicza dla Komisji Gospodarki. Komisja Gospodarki znalazła te 15 mln zł w rezerwie celowej na likwidację skutków powodzi. Bardzo proszę o wsparcie Komisji Gospodarki naszym głosem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#StanisławŻelichowski">Panie pośle, ten wniosek został złożony w prezydium Komisji w formie pisemnej i chcemy umieścić go w naszej opinii. Prosiliśmy o wnioski, których jeszcze nie ma, a które są bardzo istotne, bo trudno ad hoc przejrzeć wszystkie sprawy. Być może coś przeoczyliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#JanSzyszko">Jeszcze raz podkreślam, że założenia makroekonomiczne, jakie są, takie są, taki mamy budżet, jaki ustaliliśmy. Uważamy, że jest on jak najbardziej optymalny.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#JanSzyszko">Chciałbym powiedzieć, że zawężamy zakres niektórych działań - dotyczy to np. inwestycji centralnych. Będziemy realizować wszystkie priorytety, które są przewidziane. Jeżeli Komisja uzna, że w budżecie należy coś zmienić i realizować więcej, to całkowicie się poddamy, bo znamy swoje miejsce. To posłowie rządzą, zatem wszystko jest w państwa rękach. Jeszcze raz podkreślam, że budżet, który przedstawiamy, wydaje się optymalny w układach makroekonomicznych. W budżecie zawężamy zakres w niektórych przypadkach, co wyraźnie zostało pokazane odnośnie do spraw gospodarki wodnej, ale będziemy realizować wszystko to, do czego jesteśmy ustawowo zobowiązani.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#StanisławŻelichowski">Panie ministrze, nie chciałbym z panem polemizować, ale z dzisiejszej dyskusji wynika, że np. w Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska nie wystarczy środków na odczynniki. Pracownicy będą nie wykorzystani.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#StanisławŻelichowski">Chcieliśmy podać rękę przedstawicielom resortu. Tam, gdzie możemy, chcielibyśmy pomóc. Jeżeli na forum Komisji pan minister stwierdza, że nie ma takiej potrzeby i że wykona wszystkie zadania, do których jest zobowiązany ustawowo, to życzymy sukcesu i nic więcej nie możemy dodać. W takim razie oprzemy się w naszej opinii na wnioskach i uwagach złożonych w formie pisemnej przez członków Komisji odnoszących się do zwiększenia środków w określonych przypadkach i przekażemy to do Komisji Finansów Publicznych, uznają, że resort wykona resztę zadań w ramach przyznanych środków.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#StanisławŻelichowski">Czy są inne uwagi? Nie ma uwag. Czy posłowie wyrażają zgodę, żeby prezydium Komisji sformułowało sprawozdanie Komisji?</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#StanisławŻelichowski">25 listopada o godz. 9 rozpoczną się obrady Komisji Finansów Publicznych. Jeżeli członkowie naszej Komisji znajdą czas, żeby wziąć udział w posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych - zapraszamy. Byłoby to wsparcie dla osób prezentujących naszą opinię.</u>
          <u xml:id="u-44.4" who="#StanisławŻelichowski">Przystępujemy do rozpatrzenia drugiego punktu dotyczącego planu finansowego Na-rodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.</u>
          <u xml:id="u-44.5" who="#StanisławŻelichowski">Proszę przedstawicieli Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#MariaZajączkowska">Chciałabym przedstawić kilka uwag ogólnych, a następnie sprawę budżetu zreferuje pan prezes Jerzy Kędzierski. Zwracam uwagę na fakt, o którym Komisja bardzo dobrze wie, że w przyszłym roku dochody Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej z tytułu opłat i kar spadają o 1/3. Środki te zostały przekazane samorządom powiatowym i gminnym. Jest jeszcze następny element, który może ważyć - dzisiaj trudno to jednoznacznie ocenić - na wykonaniu budżetu i funkcjonowaniu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, tj. zmiana partnerów i systemu finansowania od szczebla wojewódzkiego w dół.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#MariaZajączkowska">Po pierwsze, od 1 stycznia 1999 r. będziemy mieć nowych partnerów samorządowych i mogą wystąpić zaburzenia przy zawieraniu porozumień lub jakiś modus vivendi między Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, a wojewódzkimi funduszami ochrony środowiska i gospodarki wodnej, dopóki nie uchwalą swojej struktury i priorytetów.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#MariaZajączkowska">Drugim elementem jest fakt, że do tej pory egzekucją opłat i kar zajmował się wojewoda. Teraz zmienia się partner i w związku z tym mogą również wystąpić pewne zachwiania. Nie sądzę, żeby były one generalne i w przekroju roku opłaty były słabo egzekwowane, natomiast służby muszą wdrożyć się do pracy, a zatem w początkowym okresie mogą wystąpić zaburzenia.</u>
          <u xml:id="u-45.3" who="#MariaZajączkowska">Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, jak określa ustawa, jest powołany do finansowania ochrony środowiska. Rozumiemy, że środki, które zostały nam oddane do dyspozycji, mają wspierać realizację polityki ekologicznej państwa. W takim duchu działamy.</u>
          <u xml:id="u-45.4" who="#MariaZajączkowska">Chciałabym państwa poinformować, że w najbliższym czasie przedłożymy sformalizowane i opisane procedury przyznawania środków, ponieważ poczynając od 1996 r., a z roku na rok sytuacja się pogłębia, rośnie liczba wniosków, a także kwoty, na które opiewają wnioski. Kwoty we wnioskach kilkakrotnie przewyższają możliwości Narodowego Funduszu. Wobec powyższego władze Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przedstawiać będą listy rankingowe, na podstawie których będą wybierane zadania do finansowania.</u>
          <u xml:id="u-45.5" who="#MariaZajączkowska">Oczywiście przekazanie części środków samorządom pociągnie za sobą skutek, że część drobnych zadań będzie musiała być dofinansowywana z funduszy wojewódzkich i gminnych, a my będziemy skupiać się raczej na zadaniach ponadregionalnych i o znaczeniu krajowym. Nie oznacza to, że eliminujemy inne zadania. Jak już mówiłam, będzie to wynikało z pozycji na liście rankingowej. O przedstawienie budżetu poproszę pana prezesa Jerzego Kędzierskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#JerzyKędzierski">Ponieważ materiał jest znany chciałbym zwrócić uwagę, tylko na kilka najważniejszych spraw.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#JerzyKędzierski">Zmniejszenie dochodów spowodowane zmianą w ustawie znalazło odzwierciedlenie przede wszystkim w zmniejszeniu dotacji, które w przyszłym roku mają osiągnąć tylko 316,8 mln zł, przy czym utrzymujemy realny poziom dotacji nieinwestycyjnych, natomiast o 100 mln zł obniżamy poziom dotacji inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#JerzyKędzierski">W zakresie dotacji inwestycyjnych, m.in. należy wziąć pod uwagę zmianę, która wynika z ustawy dotyczących górnictwa. W 1997 r. dofinansowanie górnictwa z opłat eksploatacyjnych mogło się odbywać wyłącznie w formie dotacji. W chwili obecnej ustawa dopuszcza pożyczki w związku z czym nastąpi przekwalifikowanie części tych środków z dotacji na pożyczki, co znalazło odzwierciedlenie w przedstawionych danych.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#JerzyKędzierski">Jednocześnie chciałbym zwrócić uwagę na to, że zgodnie z tym, co było poprzednio wymagane od Narodowego Funduszu, obecnie liczymy w swoich kosztach koszty finansowe związane z udzielaniem pożyczek poprzez banki, ale jednocześnie zmniejszamy koszty, przejmujemy to, co jest najbardziej kosztowne do wykonania bezpośrednio w Narodowym Funduszu, co powoduje zmniejszenie kosztów ogólnych Funduszu. Koszty, wydatki bieżące maleją w przyszłym roku o niecałe 200 tys. zł mimo inflacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#StanisławŻelichowski">Proszę członków Komisji o zadawanie pytań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#BogumiłBorowski">W przedłożonym planie Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na 1999 r. na str. 3 jest stwierdzenie: „Zaplanowano w 1999 r. większe niż w 1998 r. przychody z tytułu oprocentowania wolnych środków. Wynika to z ulokowania w 1998 r. kwoty 240 mln zł w papierach wartościowych Skarbu Państwa, co skutkuje w 1999 r. kwotą odsetek w wysokości 20,4 mln zł”.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#BogumiłBorowski">Lokowanie środków finansowych w papierach wartościowych skarbu państwa nie jest zadaniem statutowym Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Zatem martwi mnie, że na końcu mówi się o istotnym obniżeniu dotacji. Powstaje zatem pytanie, jak wygląda sytuacja prawna ulokowanych środków finansowych w papierach wartościowych skarbu państwa? Czy była to samorodna decyzja Narodowego Funduszu, czy były to wytyczne np. ministra finansów? Czy środki te w wypadku gwałtownej potrzeby będą mogły zostać uwolnione i czyją decyzją?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#StefanKozłowski">Uważam, że jest to mistrzowsko opracowany plan, chociażby z tego względu, że dostarcza minimum informacji, które mogłyby nas interesować.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#StefanKozłowski">Na przykład nie wiemy, jaka jest relacja, ile będzie środków przeznaczonych na dotacje, a ile na pożyczki. Jest to kluczowe pytanie dla Narodowego Funduszu.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#StefanKozłowski">Nie wiemy, jak będzie to rozłożone w sensie merytorycznym. Jest kilka klasycznych bloków - ochrona powietrza, wody, odpady, ochrona przyrody i edukacja. Z dotychczasowych doświadczeń wiemy, że na edukację, a szczególnie na ochronę przyrody, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przeznacza poniżej 2% środków. Ta sprawa już wielokrotnie była podnoszona, że jest to stanowczo za mało. Niezwykle ważny jest problem odpadów, a nakłady nie przekraczają 10%. Zatem zmiana w proporcji w sensie merytorycznym wydaje się bardzo aktualna. Ze względu na brak informacji nie mamy możliwości dyskutowania. Są to stare informacje. Przedstawiony plan finansowy nie pozwala na zorientowanie się, w jakiej formie będą przekazywane pieniądze i na jakie cele, a zatem niewiele wiemy.</u>
          <u xml:id="u-49.3" who="#StefanKozłowski">Kolejną sprawą jest nasilający się proces kapitalizacji Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, o której mówił pan poseł Bogumił Borowski. W tym roku sytuacja jest taka, że kapitalizujemy 541 mln zł, a całość wydatków wynosi 410 mln zł. Zatem znacznie więcej kapitalizujemy niż wydajemy na ochronę środowiska. Sądzę, że jest to głęboka patologia.</u>
          <u xml:id="u-49.4" who="#StefanKozłowski">Rozumiem, że Fundusz jest zainteresowany kapitalizacją. Może to mieć znaczenie w jakiejś części. Jeżeli jednak więcej kapitalizujemy, niż udzielamy pożyczek, to uważam, że podważamy podstawowe cele i zadania Funduszu. Z Funduszu robi się bank zainteresowany obrotem i rachunkiem gry na stopy procentowe, natomiast nie jest zainteresowany wydatkami. Uważam, że należy odwrócić te proporcje, żeby przynajmniej na wydatki było 541 mln zł, a skapitalizować 410 mln zł. Należy zmienić podejście, bo z roku na rok sytuacja się pogłębia. Niedługo będziemy kapitalizować prawie wszystko, a wydatki ograniczymy prawie do minimum.</u>
          <u xml:id="u-49.5" who="#StefanKozłowski">Jeżeli słyszymy, że są ogromne potrzeby, że jest kilkakrotnie więcej wniosków niż możliwości udzielenia dotacji i pożyczek, to dlaczego tego nie robimy. Przecież wpływy kierowane są co roku i nie ma powodu, żebyśmy musieli nagle zabawiać się w tworzenie holdingu bankowego. Pieniądze te z mocy ustawy, z mocy zasad funkcjonowania Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej powinny być przekazywane na ochronę środowiska. Sądzę, że należy domagać się odwrócenia tych proporcji. Sytuację tę uważam za groźną i sprzeczną z podstawą filozofii funkcjonowania Narodowego Funduszu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#StanisławŻelichowski">Do pytań pana profesora dodałbym jeszcze jedno pytanie. Tak się złożyło, wbrew członkom Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, że środki, którymi dysponował Narodowy Fundusz, zostały zmniejszone. Natomiast ze sprawozdania wynika, że o 20% wzrosną koszty utrzymania zarządu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Proszę wyjaśnić zasadność tego postanowienia. Skoro będziecie mieli państwo mniej zadań, to dlaczego mielibyście więcej zapłacić. Zgodzilibyśmy się, gdyby podwyżka dotyczyła inflacji, ale wzrost kosztów o 20%, to już jest przesada.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#JózefGórny">Miałbym prośbę do pana prezesa Jerzego Kędzierskiego o to, żeby jeszcze raz podał nam liczby dotyczące dotacji i pożyczek w 1998 r. i w 1999 r. Usiłuję to znaleźć, ale gdzieś mi to umknęło. Musiałbym przeliczać pomniejszając ten rok o wskazany procent.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#JózefGórny">Do pana ministra Jana Szyszko mam również pytanie. Dysponujemy opinią na temat planu finansowego Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na 1999 r. W podsumowaniu jest stwierdzenie, że szczegółowe zasady gospodarki finansowej tego Funduszu powinny zostać określone w rozporządzeniu ministra ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa i chociaż nowelizacja ustawy o ochronie i kształtowaniu środowiska, która nałożyła ten obowiązek na ministra, weszła w życie na początku tego roku, rozporządzenia tego nie ma do tej pory. Kiedy to rozporządzenie będzie wydane?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#JanSzyszko">Rozporządzenie jest gotowe, czeka na podpis ministra Leszka Balcerowicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#StanisławŻelichowski">Proszę przedstawicieli Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej o udzielenie odpowiedzi na zadane pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#JerzyKędzierski">Zacznę od pytań posła Bogumiła Borowskiego. 240 mln zł, które - jak przewidujemy - będą w lokatach na koniec roku, jest to rezerwa stworzona po to, żeby wywiązać się z zobowiązań podjętych w 1998 r. płatnych w 1999 r. w warunkach zmniejszenia dochodów Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#BogumiłBorowski">Dlaczego tak ważnej informacji nie zawarliście państwo w przedstawionym materiale?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#JerzyKędzierski">Informacja ta jest zapisana w projekcie PFC w tabeli 1, pozycja IV pkt 2 - papiery wartościowe Skarbu Państwa. Zapadalność tych papierów jest w I kwartale przyszłego roku. Dlatego też, mimo że środki te szybko zejdą, dochody z tego tytułu trafiają do roku przyszłego. Jest to normalna sytuacja, kiedy na koniec roku przechowujemy nasze pieniądze na możliwie najlepiej oprocentowanych i bezpiecznych lokatach. Będą one zlikwidowane w ciągu roku, ponieważ na koniec 1999 r. wartość planowana wynosi 100 mln zł w projekcie planu finansowego na 1999 r., co jest poniżej poziomu jednomiesięcznych wydatków.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#JerzyKędzierski">Jeżeli chodzi o wypowiedź odnośnie do kapitalizacji Funduszu, rozumiem, że pan prof. Stefan Kozłowski porównał stan Funduszu na początek 1999 r. ze stanem Funduszu na koniec 1999 r., kiedy następuje blisko 540-milionowy przyrost. Jest to właśnie przyrost pożyczek. Są to środki, które zostały wykorzystane na pożyczki na rzecz ochrony środowiska, o czym świadczy porównanie należności z tytułu udzielonych pożyczek na początek roku - 2,844 mld zł z należnościami z tytułu udzielonych pożyczek na koniec roku w pozycji IV pkt 3 - 3,505 mld zł. Jak widać, nie ma tu kapitalizacji w tym sensie, że Fundusz lokuje swoje środki na jakichś kontach, natomiast jest to podstawowa, statutowa działalność w zakresie zasilania pożyczkami preferencyjnymi ochrony środowiska, co będzie miało znaczenie w roku przyszłym.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#JerzyKędzierski">Chciałbym zabrać głos w sprawie najważniejszej - braku informacji. Podkreślam, że parlament ukształtował taki oto sposób działania. Mianowicie Narodowy Funduszu tworzy plany na 1999 r. do 31 stycznia przyszłego roku zgodnie z ustawą. Ten plan będzie zawierał informacje, o których była mowa. Natomiast to, co było przedstawione dzisiaj, są to wyłącznie informacje w układzie projektu budżetu państwa PFC zgodnym z określonym rozporządzeniem ministra finansów dotyczącym sposobu przedstawiania danych. Z dużą przyjemnością Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w I kwartale przyszłego roku przedstawi te dane i będzie mógł w tym zakresie udzielić wyjaśnień. Będą tam uwzględnione wszystkie dane, które wchodzą do planu 1999 r.</u>
          <u xml:id="u-56.3" who="#JerzyKędzierski">Jeżeli chodzi o wielkość dotacji i pożyczek przyjęliśmy zobowiązanie, że dotacje nie będą przekraczały 30% naszych wydatków. Zatem w przyszłym roku, ponieważ dotacje maleją, praktycznie biorąc będzie wzrost pożyczek do ok. 1 mld zł, o którym jest mowa. W tym roku spodziewamy się, że pożyczki będą wynosiły ok. 750 mln zł, ale jest to element planu 1998 r. i planu 1999 r., który będzie przedstawiony w planie w I kwartale 1999 r.</u>
          <u xml:id="u-56.4" who="#JerzyKędzierski">Przy okazji chciałbym zabrać głos w sprawie odpadów. Warto powiedzieć, że ustawa o ochronie i kształtowaniu środowiska zupełnie zmieniła podejście do odpadów. Obecnie Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej uzyskuje wyłącznie 6% opłat za odpady, a jednocześnie ustawa tworząca fundusze powiatowe skierowała działania w zakresie odpadów do funduszy powiatowych. Jest zapis, że fundusze powiatowe zajmują się wyłącznie finansowaniem spraw związanych z odpadami. W związku z tym rola Narodowego Funduszu w tym zakresie musi w 1999 r. ulec zmianie i znacznemu ograniczeniu.</u>
          <u xml:id="u-56.5" who="#JerzyKędzierski">Co zmienia się w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w związku z ograniczeniem środków? Ograniczenie środków w Narodowym Funduszu nie zostało przyjęte jako ograniczenie działalności, raczej odwrotnie. Zgodnie z tym, co Komisja Ochrona Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa z Najwyższą Izbą Kontroli wymagały od Narodowego Funduszu, ograniczyliśmy tę część pożyczek udzielanych poprzez banki, które były najbardziej kosztowne. W związku z tym, najbardziej kosztowne pożyczki przejmujemy do Narodowego Funduszu. W związku z tym rośnie liczba zadań rozpatrywanych przez zespoły, a nie maleje. Co więcej, musimy również rozszerzyć działalność w zakresie monitorowania i kontrolowania dofinansowywanych działań.</u>
          <u xml:id="u-56.6" who="#JerzyKędzierski">W tym roku mamy bardzo nieprzyjemne doświadczenia z niektórymi podmiotami gospodarczymi. Okazało się, że protokoły odbioru, na podstawie których przyjmuje się zadania, bywały niezgodne z prawdą. W związku z tym przyjęliśmy, że wszystkie duże zadania będą monitorowane.</u>
          <u xml:id="u-56.7" who="#JerzyKędzierski">W związku z polityką ekologiczną, która preferuje edukację ekologiczną, chcemy na swoim terenie stworzyć coś w rodzaju ośrodka, który mógłby tę edukację realizować.</u>
          <u xml:id="u-56.8" who="#JerzyKędzierski">Chciałbym zwrócić uwagę na to, że dotacje nieinwestycyjne, w PFC pozycja III - Wydatki pkt 1 wiersz drugi, których przewidywane wykonanie w 1998 r. wynosi 117,5 mln zł, rosną w przyszłym roku do 136,5 mln zł. Jest to realny wzrost wydatków na tę dziedzinę. Jeżeli nie udzieliłem odpowiedzi na któreś pytanie, chętnie uzupełnię moją wypowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#BogumiłBorowski">Chciałbym wyjaśnić, że otrzymałem materiał nie zawierający tabeli, o której mówił pan prezes, i z tego wynikało moje zaniepokojenie. W tej chwili dysponuję już uzupełnionym materiałem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#JózefGórny">Panie prezesie, prosiłbym o podanie kwoty pożyczki w 1998 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#JerzyKędzierski">W planie Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na 1998 r. są wydatki w formie pożyczek w wysokości 791 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#JózefGórny">Rozumiem, że jest przewidywany bardzo znaczny wzrost pożyczek, bo na 1999 r. zakładana jest kwota w wysokości 1,075 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#JózefGórny">Mam jeszcze jedno pytanie, które łączy się z pytaniem zadanym przez pana przewodniczącego Stanisława Żelichowskiego. Następuje wzrost kosztów utrzymania Narodowego Funduszu w związku z przejęciem zadań związanych z obsługą bankową. Czy możemy uzyskać informacje na temat wzrostu kosztów z tego tytułu oraz efektów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#JerzyKędzierski">W tabeli 1 PFC, w poz. III pkt 2 w wierszu drugim wymienione są koszty utrzymania biura Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, a w wierszu trzecim - pozostałe koszty finansowe i operacyjne. Tam znajdują się wydatki Funduszu na rzecz banków, które obsługują nasze pożyczki w wysokości 69 mln zł. W wyniku przeniesienia do Funduszu spadają one do 63 mln zł. W związku z tym suma wydatków bieżących - pkt 2 - maleje z 89,3 mln zł do 89,03 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#StanisławŻelichowski">Wyjaśnienie to z pozycji Narodowego Funduszu jest bardzo logiczne, natomiast nie musi tak być z pozycji słuchacza, gdyż zadania, które ma do wykonania Narodowy Funduszu, są nieco mniejsze w stosunku do zadań z poprzedniego układu. Wszyscy byliśmy pełni niepokoju, czy to, co zaproponowano i wcielono w życie, wyjdzie na dobre polskiej ekologii, czy nie, ale rozumiem, że tak się stało.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#MariaZajączkowska">Jesteśmy państwu winni szersze wyjaśnienie. Narodowy Fundusz - niezależnie od tego, co mówił pan prezes Jerzy Kędzierski o stwierdzeniu pewnych nieprawidłowości - zlecił firmie consultingowej przeprowadzenie audytu działania Narodowego Funduszu. Z tego audytu wynikają dla nas pewne wnioski, zwłaszcza że był to trzeci audyt wykonywany przez różne firmy. We wszystkich dokumentach sprzed kilku lat podkreślano, że po pierwsze - należy zwiększyć kontrolę wewnętrzną w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. W kontroli wewnętrznej pracuje w tej chwili tylko jeden człowiek. Jak na instytucję, która obraca tak dużymi środkami jest to niewyobrażalna sytuacja. Po drugie - musi być kontrola zewnętrzna. Jeżeli rozpoczynamy udzielanie wielomilionowej pomocy, to musimy tego bardzo solidnie pilnować. Nie może być sytuacji, że nie będziemy tego kontrolować i w końcu okaże się, że zadanie jest realizowane nie w założonym zakresie i harmonogramie i nie takie jak założono są efekty ekologiczne. Mielibyście wtedy państwo do nas słuszne pretensje, że tego nie pilnowaliśmy.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#MariaZajączkowska">Myślę, że pan prezes Jerzy Kędzierski nie dość wyraźnie powiedział, że chcemy zrealizować postulat rządu, w którym jest mowa o centrum informacji i edukacji ekologicznej. To również wymaga pewnych nakładów i ludzi. Na marginesie powiem, że dokonaliśmy przeglądu i konsultacji w różnych miejscach. Na przykład w Ekofunduszu przyjmuje się, że jeden pracownik merytoryczny powinien obsługiwać 20 umów pożyczek lub dotacji, czyli prowadzić 20 inwestycji. Nie powiem, ile umów obsługują nasi pracownicy, ale jest to kilka razy więcej niż te 20 umów. Myślę, że należy na to popatrzeć w ten sposób, iż nie można w nieskończoność dokładać pracownikom dodatkowe umowy, bo nie udzielamy dotacji na 1 rok. Zazwyczaj trwa to kilka lat z wyjątkiem niskiej emisji dla małych obiektów. Taki pracownik odpowiada za prowadzenie danej umowy, a co roku dochodzą nowe. W związku z tym nie można powiedzieć, że jeśli ubędzie nam zadań, to będziemy potrzebować mniej pracowników, a w związku z tym mniej środków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#StanisławŻelichowski">Mam nadzieję, że Najwyższa Izba Kontroli podczas swojej kontroli przyjrzy się tej sprawie i poinformuje Komisję, jak założenia pani prezes skutkują w życiu i jakie mają przełożenie na funkcjonowanie Narodowego Funduszu.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#StanisławŻelichowski">Przekażemy Komisji Finansów Publicznych sprawozdanie Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa dotyczące planu finansowego Narodowego Funduszu, w którym zwrócimy uwagę na to, co mówił pan prof. Stefan Kozłowski. Funkcją Narodowego Funduszu jest przekazywanie środków, które mają służyć ochronie środowiska. Być może należałoby rozważyć sprawę trzymania środków w układach kapitałowych - powinny one pracować na rzecz ochrony środowiska. Taką konkluzją proponuję zakończyć ten punkt porządku obrad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#JózefGórny">Wydaje mi się, że jest pewne nieporozumienie w związku ze środkami na lokatach kapitałowych. Jestem wiceprezydentem miasta i z doświadczenia samorządowca mogę powiedzieć, że można by wydać o wiele więcej pieniędzy z budżetu, ale jest określony cykl wydawania i napływu środków w ramach rocznego planu. O ile dobrze rozumiem, to dobrze, że Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej obraca tymi środkami, natomiast w ciągu roku nie dysponuje wolnymi środkami, bo wykorzystuje wszystkie. Jest przesunięcie w fazie wpływu środków i ich wydatkowania, a zatem dobrze, że Fundusz nimi obraca. Nie zostało to jasno powiedziane.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#JózefGórny">Zmieniając temat powiem, że 3 grudnia miała być debata ekologiczna. Marszałek Sejmu przesunął termin i debata odbędzie się w dniach 17–19 grudnia. Bardzo proszę, żeby raport o stanie środowiska jak najszybciej znalazł się u posłów. Proszę posłów o przygotowanie się do debaty, która odbędzie się w czasie telewizyjnym. Chcielibyśmy wykazać, że w ochronie środowiska dzieje się dużo dobrego oprócz niedostatków, o których mówiliśmy. Sygnalizuję sprawę nieco wcześniej, żebyśmy do tej debaty dobrze się przygotowali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#StanisławŻelichowski">Rozumiem, że Najwyższa Izba Kontroli zajmie się sprawą układu kapitałowego i poinformuje posłów o wynikach.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#StanisławŻelichowski">Dziękuję wszystkim za udział w obradach. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>