text_structure.xml 14.4 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#StanisławGłowacki">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich obecnych. Porządek dzisiejszych obrad jest państwu znany. Premier skierował na ręce marszałka Sejmu projekt ustawy o odpowiedzialności majątkowej żołnierzy. Marszałek Sejmu skierował ten projekt do Komisji do pierwszego czytania. Czy ktoś z państwa ma uwagi do porządku obrad? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że porządek obrad został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#StanisławGłowacki">Przystępujemy do pierwszego czytania projektu ustawy o odpowiedzialności majątkowej żołnierzy. Od razu chcę zaproponować, żebyśmy na dzisiejszym posiedzeniu powołali podkomisję, która w możliwie szybkim terminie przygotuje sprawozdanie o tym projekcie. Czy ktoś z państwa ma uwagi do tej propozycji? Nie widzę zgłoszeń. Proponuję, żeby w skład podkomisji weszli posłowie: Wacław Olak, Jerzy Zakrzewski, Adam Śnieżek, Janusz Onyszkiewicz i Marek Kaczyński. Czy ktoś z państwa ma inne propozycje? Nie widzę zgłoszeń. Kto z państwa jest za powołaniem podkomisji w zaproponowanym składzie?</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#StanisławGłowacki">Stwierdzam, że podkomisja została powołana jednogłośnie. Proszę, żeby członkowie podkomisji pozostali na sali po zakończeniu obrad w celu ukonstytuowania się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#AdamŚnieżek">W trakcie pierwszego czytania projektu ustawy na posiedzeniu Komisji projekt powinien zostać przedstawiony przez rząd. Zgodnie z regulaminem powinna się także odbyć dyskusja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#StanisławGłowacki">Proszę pana ministra o przedstawienie uzasadnienia projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#RobertLipka">Mam zaszczyć przedłożyć Komisji w imieniu Rady Ministrów projekt ustawy o odpowiedzialności majątkowej żołnierzy, przedstawiony w druku sejmowym nr 2573. Ustawa określa odpowiedzialność majątkową żołnierzy zawodowych i niezawodowych, za szkody wyrządzone przez nich w mieniu Skarbu Państwa pozostającym w dyspozycji wojska, w wyniku niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków służbowych.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#RobertLipka">Konieczność uchwalenia tej ustawy wynika z faktu, że obecnie obowiązujące przepisy mają już ponad 40 lat. Nowa ustawa ma zastąpić przepisy dekretu z dnia 5 października 1955 r. o odpowiedzialności materialnej żołnierzy za szkody wyrządzone jednostce wojskowej. Wszyscy zgadzamy się, że przez te 40 lat coś się w Polsce zmieniło. W związku z tym należy dostosować obowiązujące prawo do rzeczywistości.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#RobertLipka">Przypomnę, że w odniesieniu do funkcjonariuszy Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Więziennej oraz Urzędu Ochrony Państwa zagadnienie to zostało uregulowane w ustawie z dnia 7 maja 1999 r., która została opublikowana w Dzienniku Ustaw nr 53. Chcemy, żeby przepisy dotyczące żołnierzy były zbliżone do zawartych w ustawie, którą wymieniłem. Jednak konieczne jest pewne zastrzeżenie, skąd wynika konieczność uchwalenia odrębnej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#RobertLipka">Ustawa o odpowiedzialności materialnej żołnierzy zawiera również przepisy, które dotyczą odpowiedzialności żołnierzy z poboru. Status tych osób nie odpowiada statusowi funkcjonariusza w cywilnych formacjach uzbrojonych. Ich status jest także odmienny od statusu żołnierza zawodowego. Z oczywistych powodów ich status jest również odmienny niż ten, który został uregulowany w Kodeksie pracy.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#RobertLipka">Należy jednoznacznie stwierdzić, że rozwiązania zawarte w projekcie ustawy zostały przygotowane na zasadach Kodeksu cywilnego. Można powiedzieć, że są to współczesne, demokratyczne rozwiązania. Podstawową zasadą, która została zastosowana w ustawie, jest równorzędność stron. Wszyscy dobrze wiedzą, że w postępowaniu administracyjnym nie ma równości stron. Występuje ona natomiast w postępowaniu cywilnym.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#RobertLipka">Zasada równorzędności stron jest stosowana przede wszystkim w toku postępowania, zmierzającego do ustalenia okoliczności powstania szkody i jej wysokości. Spory na tym tle poddane będą jurysdykcji sądów pracy i ubezpieczeń społecznych. Przewidziano także możliwość ugodowego załatwiania spraw odszkodowawczych. We wszystkich sytuacjach stosowana będzie zasada równorzędności stron.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#RobertLipka">Zaletą projektu jest to, że wejście w życie ustawy nie będzie powodować dodatkowych skutków finansowych dla budżetu państwa. Wejście w życie nowej ustawy definitywnie zakończy okres, w którym sprawy żołnierzy, dotyczące odszkodowań z tytułu uszkodzenia lub utraty mienia Skarbu Państwa, rozpatrywane były wyłącznie wewnątrz wojska. Przyjęte rozwiązania w wyraźny sposób nawiązują do konstytucji, w której przewidziano, że każdy jest obywatelem i ma prawa obywatelskie, bez względu na to czy nosi garnitur, czy mundur.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#StanisławGłowacki">Czy ktoś z państwa chciałby zadać pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JanuszOnyszkiewicz">W art. 9 ustawy napisano, że żołnierz, który wyrządził szkodę umyślnie, jest obowiązany do jej naprawienia w pełnej wysokości. Czy w takim przypadku problem nie może być rozwiązany na podstawie innych regulacji prawnych, np. kodeksowych? Każdy, kto wyrządza szkodę w sposób umyślny, musi ponieść za to odpowiedzialność.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#JanuszOnyszkiewicz">Pytam o tę sprawę także dlatego, że skala finansowa szkody, która może być wyrządzona w wojsku, jest znacznie większa niż szkoda, która może zdarzyć się w innych formacjach zmilitaryzowanych. Funkcjonariusz Policji może rozbić samochód lub zgubić pistolet. Jeśli np. w wyniku załamania psychicznego ktoś rozbije samolot, szkoda będzie miała wartość kilkudziesięciu milionów złotych.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#JanuszOnyszkiewicz">W projekcie przewidziano przepis, który zobowiązuje sprawcę szkody do naprawienia jej w pełnej wysokości. Uważam, że jest to przepis niezwykle wymagający. Nie wiem, czy ten przepis koresponduje z podobnymi rozwiązaniami, które są przyjęte w sferze cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#JanuszOnyszkiewicz">Drugie pytanie dotyczy art. 12, w którym mówi się o umowach dotyczących wspólnej odpowiedzialności. Jakich sytuacji ten przepis może dotyczyć? Uważam, że sprawa nie jest jasna. Czy w jednostce wojskowej wszyscy żołnierze będą podpisywać takie porozumienie? Czy dotyczy to sytuacji, w której żołnierze podejmują jakieś działania poza wojskiem? Jednak ustawa ma dotyczyć wyłącznie żołnierzy, którzy funkcjonują w strukturach wojska, w związku z czym taką sytuację należy wykluczyć. Jaka jest intencja regulacji zawartej w art. 12?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#StanisławGłowacki">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zadać pytania lub zabrać głos w dyskusji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AndrzejOsnowski">Ja także chciałbym zadać pytanie. Pan minister powiedział, że nowa ustawa zastąpi dekret sprzed 40 lat. Jakie są zasadnicze zmiany w przepisach dotyczących odpowiedzialności? Przepraszam, ale nie znam treści tego dekretu. Pan minister powiedział, że zmiana ustawy jest wynikiem nowej rzeczywistości politycznej. Czy w dekrecie zawarto takie uregulowania, że w obecnej rzeczywistości nie można mówić o odpowiedzialności żołnierzy za mienie? Jaką odpowiedzialność przewidziano w nowej ustawie? Chciałbym także dowiedzieć się, jaka jest skala strat i zniszczeń, które objęte będą przepisami tej ustawy? Proszę o podanie przybliżonych danych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#StanisławGłowacki">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. Proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#RobertLipka">Moją odpowiedź zacznę od przedstawienia skali szkód. Mogę optymistycznie powiedzieć, że skala szkód w naszym wojsku ciągle się zmniejsza. Zawdzięczamy to przede wszystkim wprowadzeniu pionu głównego księgowego oraz systematycznemu prowadzeniu ewidencji ilościowo-wartościowej. Mamy z tym pewne kłopoty, ale ten proces postępuje.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#RobertLipka">W tym zakresie podjęli także działania dowódcy rodzajów sił zbrojnych. Na pierwszym miejscu wymienię admirała Łukasika, który w tym zakresie miał największe sukcesy. Dzięki tym działaniom przejrzane zostały wszystkie szkody. Zbadano także ich mechanizmy. W wielu przypadkach wartość szkody była niewielka. Koszty postępowania i ściągnięcia odszkodowania w wielu przypadkach przekraczały wartość szkody. Przykładem może być np. utrata sprzączki. W takim przypadku postępowania były umarzane. We wszystkich pozostałych przypadkach wystąpiono do sądu, żeby uzyskać dla wojska jakiekolwiek pieniądze z tytułu odszkodowań.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#RobertLipka">Część szkód, które wpisano do ewidencji, stanowią szkody nieodwracalne. Na pierwszym miejscu mamy silniki lotnicze sprzed 20 lat. Ich wartość praktycznie wyczerpuje zakres majątkowy wszystkich szkód.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#RobertLipka">Te silniki zostały przekazane do byłego Związku Radzieckiego w celu naprawy. Jednak w tym dużym państwie silniki te zostały gdzieś zgubione. Do tej pory nie udało się ich odnaleźć. Silniki były bardzo drogie. W tej chwili nie ma potrzeby, żeby nadal ich szukać, gdyż w samolotach, do których były używane, skończyły się resursy.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#RobertLipka">Między dekretem, a nową ustawą istnieją zasadnicze różnice. Na podstawie przepisów dekretu prowadzone były postępowania administracyjne. Natomiast w projekcie ustawy przewidziano, że prowadzone będzie postępowanie cywilne. W postępowaniu administracyjnym mamy obwinionego i przedstawiciela instancji wojskowej, który jest od niego wyżej usytuowany. Występuje tu nie tylko nierówność stron. Można powiedzieć, że obwiniony jest podporządkowany przedstawicielowi instancji wojskowej.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#RobertLipka">W tej chwili podstawową zasadą jest równoprawność stron. Sąd będzie interpretował ustawę. Można powiedzieć, że mamy do czynienia z normalnym procesem wobec obywatela. Nie ma większego znaczenia, czy obywatel uszkodził swój samochód, czy samochód wojskowy. W ustawie przyjęto normalny model odpowiedzialności obywatela za swoje czyny. Ta odpowiedzialność mieści się w granicach określonych konstytucją i ustawami. Jest to zasadnicza zmiana, która likwiduje możliwość pewnych nadużyć w wojsku. Jeśli coś nie wyszło, zawsze można było o to obwinić żołnierza, gdyż miał mniejszą zdolność do obrony niż całe wojsko. Podam państwu przykład wspólnej odpowiedzialności żołnierzy. Pożyczyłem żołnierzom telewizor. Wszyscy podpisali dokument, w którym stwierdzają, że są za ten telewizor odpowiedzialni. Ten przepis funkcjonuje na terenie wojska. W zasadzie przepis ten dotyczy sprzętu, który wydawany jest grupie żołnierzy. Można sobie wyobrazić, że np. drużyna otrzyma do użytku radio lub magnetowid. Ten sprzęt będzie używany na terenie koszar. Ustawa umożliwia użytkowanie takiego sprzętu na zasadzie wspólnej odpowiedzialności. Uważam, że jest to dobre rozwiązanie, gdyż każdy będzie pilnował tego sprzętu. Zmorą wojska jest nie tylko tzw. fala, ale także „amba”. „Amba” to coś, co przechodzi przez koszary i powoduje znikanie ekwipunku i umundurowania. Po prostu żołnierze kradną sobie wzajemnie niektóre elementy wyposażenia, zwłaszcza te, które można sprzedać. W polskich wsiach można spotkać dobrze wyekwipowanych przez wojsko rolników. Dużym powodzeniem cieszą się np. kamizelki saperskie.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#RobertLipka">Art. 9 dotyczy wyłącznie szkody, która została spowodowana umyślnie. Z innych przepisów wynika, że jest to czyn z dużym natężeniem złej woli. Jednak należy jednoznacznie stwierdzić, że szkoda była umyślna. Przypuszczamy, że pilot samolotu nie spowoduje umyślnie katastrofy, ponieważ najprawdopodobniej jej nie przeżyje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#MarekCieciera">Do art. 9 przeniesiona została zasada, która obowiązuje w Kodeksie cywilnym. Taki sam przepis funkcjonuje w ustawie o odpowiedzialności majątkowej służb mundurowych. Nie wprowadziliśmy w tym zakresie nowego rozwiązania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#StanisławGłowacki">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#RomanStec">W trakcie prac podkomisji będziemy zgłaszać propozycje przyjęcia przepisów, które będą dotyczyć Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych MSWiA. Wiemy, że proces likwidacji tych jednostek nie zakończy się do 31 marca br. Termin zakończenia likwidacji zostanie przesunięty.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#RomanStec">Zgłaszane przez nas rozwiązania legislacyjne nie zostały uwzględnione na etapie prac nad projektem w Ministerstwie Obrony Narodowej. Będziemy ponownie przedstawiać te rozwiązania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#StanisławGłowacki">Nie widzę dalszych zgłoszeń. Zamykam dyskusję. Proszę członków podkomisji o pozostanie na sali. Dziękuję państwu za udział w obradach. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>