text_structure.xml
247 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
832
833
834
835
836
837
838
839
840
841
842
843
844
845
846
847
848
849
850
851
852
853
854
855
856
857
858
859
860
861
862
863
864
865
866
867
868
869
870
871
872
873
874
875
876
877
878
879
880
881
882
883
884
885
886
887
888
889
890
891
892
893
894
895
896
897
898
899
900
901
902
903
904
905
906
907
908
909
910
911
912
913
914
915
916
917
918
919
920
921
922
923
924
925
926
927
928
929
930
931
932
933
934
935
936
937
938
939
940
941
942
943
944
945
946
947
948
949
950
951
952
953
954
955
956
957
958
959
960
961
962
963
964
965
966
967
968
969
970
971
972
973
974
975
976
977
978
979
980
981
982
983
984
985
986
987
988
989
990
991
992
993
994
995
996
997
998
999
1000
1001
1002
1003
1004
1005
1006
1007
1008
1009
1010
1011
1012
1013
1014
1015
1016
1017
1018
1019
1020
1021
1022
1023
1024
1025
1026
1027
1028
1029
1030
1031
1032
1033
1034
1035
1036
1037
1038
1039
1040
1041
1042
1043
1044
1045
1046
1047
1048
1049
1050
1051
1052
1053
1054
1055
1056
1057
1058
1059
1060
1061
1062
1063
1064
1065
1066
1067
1068
1069
1070
1071
1072
1073
1074
1075
1076
1077
1078
1079
1080
1081
1082
1083
1084
1085
1086
1087
1088
1089
1090
1091
1092
1093
1094
1095
1096
1097
1098
1099
1100
1101
1102
1103
1104
1105
1106
1107
1108
1109
1110
1111
1112
1113
1114
1115
1116
1117
1118
1119
1120
1121
1122
1123
1124
1125
1126
1127
1128
1129
1130
1131
1132
1133
1134
1135
1136
1137
1138
1139
1140
1141
1142
1143
1144
1145
1146
1147
1148
1149
1150
1151
1152
1153
1154
1155
1156
1157
1158
1159
1160
1161
1162
1163
1164
1165
1166
1167
1168
1169
1170
1171
1172
1173
1174
1175
1176
1177
1178
1179
1180
1181
1182
1183
1184
1185
1186
1187
1188
1189
1190
1191
1192
1193
1194
1195
1196
1197
1198
1199
1200
1201
1202
1203
1204
1205
1206
1207
1208
1209
1210
1211
1212
1213
1214
1215
1216
1217
1218
1219
1220
1221
1222
1223
1224
1225
1226
1227
1228
1229
1230
1231
1232
1233
1234
1235
1236
1237
1238
1239
1240
1241
1242
1243
1244
1245
1246
1247
1248
1249
1250
1251
1252
1253
1254
1255
1256
1257
1258
1259
1260
1261
1262
1263
1264
1265
1266
1267
1268
1269
1270
1271
1272
1273
1274
1275
1276
1277
1278
1279
1280
1281
1282
1283
1284
1285
1286
1287
1288
1289
1290
1291
1292
1293
1294
1295
1296
1297
1298
1299
1300
1301
1302
1303
1304
1305
1306
1307
1308
1309
1310
1311
1312
1313
1314
1315
1316
1317
1318
1319
1320
1321
1322
1323
1324
1325
1326
1327
1328
1329
1330
1331
1332
1333
1334
1335
1336
1337
1338
1339
1340
1341
1342
1343
1344
1345
1346
1347
1348
1349
1350
1351
1352
1353
1354
1355
1356
1357
1358
1359
1360
1361
1362
1363
1364
1365
1366
1367
1368
1369
1370
1371
1372
1373
1374
1375
1376
1377
1378
1379
1380
1381
1382
1383
1384
1385
1386
1387
1388
1389
1390
1391
1392
1393
1394
1395
1396
1397
1398
1399
1400
1401
1402
1403
1404
1405
1406
1407
1408
1409
1410
1411
1412
1413
1414
1415
1416
1417
1418
1419
1420
1421
1422
1423
1424
1425
1426
1427
1428
1429
1430
1431
1432
1433
1434
1435
1436
1437
1438
1439
1440
1441
1442
1443
1444
1445
1446
1447
1448
1449
1450
1451
1452
1453
1454
1455
1456
1457
1458
1459
1460
1461
1462
1463
1464
1465
1466
1467
1468
1469
1470
1471
1472
1473
1474
1475
1476
1477
1478
1479
1480
1481
1482
1483
1484
1485
1486
1487
1488
1489
1490
1491
1492
1493
1494
1495
1496
1497
1498
1499
1500
1501
1502
1503
1504
1505
1506
1507
1508
1509
1510
1511
1512
1513
1514
1515
1516
1517
1518
1519
1520
1521
1522
1523
1524
1525
1526
1527
1528
1529
1530
1531
1532
1533
1534
1535
1536
1537
1538
1539
1540
1541
1542
1543
1544
1545
1546
1547
1548
1549
1550
1551
1552
1553
1554
1555
1556
1557
1558
1559
1560
1561
1562
1563
1564
1565
1566
1567
1568
1569
1570
1571
1572
1573
1574
1575
1576
1577
1578
1579
1580
1581
1582
1583
1584
1585
1586
1587
1588
1589
1590
1591
1592
1593
1594
1595
1596
1597
1598
1599
1600
1601
1602
1603
1604
1605
1606
1607
1608
1609
1610
1611
1612
1613
1614
1615
1616
1617
1618
1619
1620
1621
1622
1623
1624
1625
1626
1627
1628
1629
1630
1631
1632
1633
1634
1635
1636
1637
1638
1639
1640
1641
1642
1643
1644
1645
1646
1647
1648
1649
1650
1651
1652
1653
1654
1655
1656
1657
1658
1659
1660
1661
1662
1663
1664
1665
1666
1667
1668
1669
1670
1671
1672
1673
1674
1675
1676
1677
1678
1679
1680
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JanLityński">Otwieram kolejne posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej. Wczorajsze prace zakończyliśmy przyjęciem zmiany 15a. Obecnie przechodzimy do zmiany 15b. Uprzejmie proszę o jej zreferowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#EwaLewicka">Wczoraj zostaliśmy zobligowani do przygotowania poprawionej wersji, o której pan Ryszard Petru mówił, że została zmodyfikowana. Dotyczy to kwestii ZUS i błędów przez ZUS wykrytych. Chodzi o sposób zapisu. Chcielibyśmy rozdać posłom tę poprawioną wersję w formie pisemnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#MałgorzataOstrowska">Zmiana 16b dotyczy ust. 8 art. 94. Zdanie pierwsze tego ustępu otrzymuje brzmienie: „Za wpis do rejestru oraz zmianę danych objętych wpisem Urząd Nadzoru pobiera opłatę, która stanowi w 20% dochód środka specjalnego Urzędu Nadzoru, o którym mowa w art. 203 ust. 5, a w pozostałej części dochód budżetu państwa”.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MaciejManicki">Proponowałbym, żeby nam nie czytać treści ustępu i nie spierać się o nią, ale żeby nam powiedzieć o co chodzi. Oczywiste wydaje się, że chodzi o to, żeby nie całość szła na środek specjalny, ale jedynie 25%, natomiast reszta do budżetu państwa. To jest proste, oczywiste i zrozumiałe dla kogoś, kto przeczytał i jedno i drugie.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JanLityński">Panie pośle, to jest sprawozdanie podkomisji i rozumiem, że to są uwagi do tego sprawozdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#EwaLewicka">Na posiedzeniu podkomisji prezentowaliśmy nasze stanowisko w tej sprawie. Nie popieramy propozycji zredukowania owego środka specjalnego przeznaczonego przez Urząd Nadzoru na swoje cele. W ubiegłym roku, gdy przyjmowana była ta ustawa instytucja środka specjalnego miała wspomóc Urząd Nadzoru Funduszy Emerytalnych, że po pierwsze, środki stamtąd pochodzące miały zostać przeznaczone na przeszkolenie pracowników - właśnie na to powinny być te środki wydatkowane, chodzi o to, by nie służyły temu środki budżetowe, ale te pobierane ze specjalnych opłat - czyli na podwyższenie jakości działania tej instytucji.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#EwaLewicka">Po drugie, chodziło też o to, żeby pracownicy tej instytucji nie otrzymywali poborów drastycznie różniących się od zarobków na rynku instytucji zajmujących się inwestowaniem naszych składek, dlatego że prowadziłoby to do bardzo niekorzystnych zjawisk odpływu fachowej kadry, np. do funduszy emerytalnych.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#EwaLewicka">W tej chwili uszczuplenie możliwości dysponowania środkiem specjalnym, z pewnością nie jest dobrym rozwiązaniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JanLityński">Idąc tym tropem, należałoby przede wszystkim podwyższyć pensje nauczycieli. Nagle okazuje się, że Urząd Nadzoru Funduszy Emerytalnych jest jedyną instytucją, która może korzystać z opłat, które do niej wpływają. Nie może tego czynić Policja - była kiedyś propozycja, żeby część mandatów przez nią ściąganych przeznaczano na wyposażenie jednostki, do której należy egzekwujący mandat funkcjonariusz. Nie mogą tego również czynić celnicy, a przecież można powiedzieć, że oni również powinni otrzymywać opłaty specjalne do Urzędu Ceł, z uwagi na fakt, że powinien on być dobrze wyposażony.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MałgorzataOstrowska">Chodzi o to, że według wszystkich naszych przewidywań - tak to wynikało z dyskusji - na rynku akwizytorów pojawi się ich około 80 tys., wtedy dochód ze środka specjalnego, według prostego przeliczenia wyniesie około 8 mln zł. Ma to być przeznaczone na premie i szkolenia.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#MałgorzataOstrowska">Z tego co nam wiadomo, szkolenie pracowników działających w tym obszarze ma się odbywać z pieniędzy amerykańskich. Prasa dosyć szeroko o tym pisała. Wydaje się, że nie jest potrzebny aż tak wysoki środek specjalny, dla tego, jak na razie niewielkiego, Urzędu Nadzoru.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#MałgorzataOstrowska">Rozumiem intencje, ponieważ takie same przyświecały przeznaczeniu pieniędzy z rachunku środka specjalnego dla Komisji Papierów Wartościowych. Chodziło o to, żeby dysproporcje między pracownikami Komisji a pracownikami rynku kapitałowego nie były zbyt duże. Wydaje się, że przeznaczenie całej opłaty na rachunek środka specjalnego jest nieuzasadnione, stąd intencja ograniczenia tego.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JanLityński">Ile w tej chwili wynosi ta opłata?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#MaciejManicki">Opłata ta jest ujęta w ust. 9 art. 94 i wynosi 250% najniższego wynagrodzenia albo 100% za zmianę danych. Propozycja podkomisji jest taka, żeby zmniejszyć te opłaty odpowiednio do 25% i 10% za zmianę.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#MaciejManicki">Mam propozycję, żeby zmianie tej nadać inne brzmienie, ponieważ uważam, że niedopuszczalna jest wersja, która jest zapisana w obowiązującej ustawie. Uważam również, że propozycja podkomisji, aczkolwiek łagodząca ten problem, jest niedopuszczalna.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#MaciejManicki">Mogę zrozumieć instytucję środka specjalnego w przypadku szkoły, w której nauczyciele poza swoimi obowiązkami prowadzą dodatkowe zajęcia, nie przewidziane w procesie edukacji i pobierają z tego tytułu określone opłaty, które zasilają rachunek środka specjalnego, z którego można później finansować, np. rozwój szkoły.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#MaciejManicki">Natomiast pobieranie opłat związanych z czynnościami wynikającymi z funkcjonowania Urzędu Nadzoru, czyli czynnościami urzędowymi i przeznaczanie tych środków, w jakiejkolwiek części, na rachunek środka specjalnego jest absurdem. Dlatego proponuję, żeby zmianie tej nadać następującą treść. W ust. 8 wyrazy „dochód środka specjalnego Urzędu Nadzoru, o którym mowa w art. 203 ust. 5” zastąpić wyrazami „dochód budżetu państwa”.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#MaciejManicki">Krótko mówiąc, mój wniosek zmierza do tego, żeby całość środków z tych opłat była dochodem budżetu państwa. Państwo utrzymuje swój urząd państwowy, dostarcza mu środków, w tym również środków na szkolenia urzędników, natomiast nie są na ten cel przeznaczane kwoty z rachunku środka specjalnego. Nie może mieć tu zastosowania możliwość, którą kiedyś ustawodawca tworzył w zupełnie innym celu. Wydaje mi się, że jest to zupełnie oczywiste.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#EwaLewicka">W związku z wypowiedzią pana posła Macieja Manickiego, chciałabym zwrócić uwagę, że instytucja środka specjalnego była używana w Polsce nie tylko w takich przypadkach, o których wspominał pan poseł, czyli dla nauczycieli, ale była używana również w przypadku dwóch instytucji nadzoru. Mam na myśli Państwowy Urząd Nadzoru Ubezpieczeń oraz Komisję Papierów Wartościowych. W trosce o to, żeby instytucje te podlegały procesom, w gruncie rzeczy, korupcyjnym oraz nie miał miejsca odpływ fachowej kadry, zastosowano w nich środek specjalny dokładnie z taką samą intencją i z takimi samymi skutkami.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#EwaLewicka">Urząd Nadzoru Funduszy Emerytalnych jest kolejną tworzoną w Polsce instytucją nadzoru. Gdyby dzisiaj przesądzić, że wobec instytucji tej miałyby działać jakieś inne reguły, to należałoby powiedzieć, dlaczego inne instytucje nadzoru mogą mieć takie regulacje, a ta - nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JanLityński">Mogę odpowiedzieć na to pytanie. Otóż dlatego, że odbywa się to kosztem ubezpieczonych, czyli emerytów. Komisja Papierów Wartościowych jest to szczególna instytucja i nikt nie musi wchodzić na rynek papierów wartościowych, natomiast ubezpieczeni są wszyscy i dlatego tworzymy Urząd Nadzoru. Chodzi o to, żeby zabezpieczyć interesy ubezpieczonych i jeżeli taka instytucja pobiera od akwizytorów obsługujących ubezpieczonych sumę 100 zł, oznacza to, że kwota ta będzie przerzucona w prowizje, i że o tyle będą niższe emerytury.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#JanLityński">Nie ma powodu, żeby ubezpieczeni byli obciążani aż tak wysokimi kosztami. Wpis akwizytorski może wynosić nie 100 zł, jak jest obecnie, ale około 10 zł. Jest to kwestia czysto formalna i nie widać przyczyny, dla której urzędnicy Urzędu Nadzoru byli zainteresowani zwiększaniem liczby akwizytorów, tymczasem my tworzymy mechanizm, w którym każdy urzędnik UNFE namawiając kogoś, by został akwizytorem kieruje się własnym interesem, ponieważ w ten sposób bezpośrednio przyczynia się do zwiększenia środka specjalnego swojego urzędu.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#JanLityński">Proponuję ograniczenie wpisu akwizytorskiego do 10 zł i żeby w całości zasilał on budżet państwa. Jeżeli zarządzający tym budżetem uznają, że należy, ze środków budżetowych, podnieść płace urzędnikom do poziomu 400% średniej krajowej, lub większego, to proszę bardzo, z tym że wówczas Sejm będzie mógł przyglądać się, jakie środki idą na Urząd Nadzoru. W tej chwili odbywa się to w taki sposób, że nie panujemy nad tym.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#JanLityński">W związku z tym mam dalej idącą propozycję. Po pierwsze, należy ograniczyć wpis akwizytorski do opłaty manipulacyjnej w wysokości około 10 zł, która to opłata będzie wpływać do budżetu państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#MaciejManicki">W całości podzielam pogląd pana przewodniczącego, z tym że jeżeli chodzi o ograniczenie wysokości tej opłaty, to kwestia ta dotyczy następnego ustępu. Myślę, że będziemy go osobno rozważać. Z kolei, jeżeli chodzi o ust. 8, to na tle wypowiedzi pani minister Ewy Lewickiej, muszę stwierdzić, że w mojej ocenie - nie jestem w niej odosobniony - bardzo złą praktyką jest tzw. szufladkowanie budżetu, czyli rozpraszanie budżetu na setki szufladek, z których jedną jest właśnie taki środek specjalny.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#MaciejManicki">Muszę również stwierdzić, że rozumiem, aczkolwiek nie popieram, praktykę stosowaną w urzędach kontroli skarbowej, gdzie przyznaje się premie od uzysku z działań urzędników. W tym przypadku mielibyśmy jednak do czynienia ze swoistą premią za określone czynności kontrolne. To tak, jakby kontrolerom Najwyższej Izby Kontroli powiedziano, że im więcej wykryją nieprawidłowości, tym więcej otrzymają pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#MaciejManicki">Opłata za czynność urzędową, to jest tak, jakby w sądach za wpis do rejestru handlowego pobierać opłatę, która miałaby stanowić środek specjalny dla sędziego, który tego wpisu dokonał. Tego typu rozwiązanie byłoby chore i dlatego w części dotyczącej ust. 8 podtrzymuję moją propozycję poprawki, która sprowadza się do tego, że całość środków idzie do budżetu państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#MałgorzataOstrowska">Chciałabym dodać, że nie jest to jedyne źródło finansowania, którym będzie dysponował Urząd Nadzoru, ponieważ w art. 203, stanowimy również, że od powszechnych towarzystw ubezpieczeniowych pobiera się miesięczne opłaty w kwocie nie przekraczającej 0,2 kwoty składek wpłaconych w danym miesiącu do zarządzanych przez te towarzystwa otwartych funduszy. To nie jest tak, że UNFE nie będzie miał pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#MałgorzataOstrowska">Od pracowniczych towarzystw pobiera się kwartalnie opłaty w kwocie nie przekraczającej 0,2 wpłaconych składek, od pracowników 0,1 składek. Połowa wpływów z opłat pobieranych przez Urząd Nadzoru stanowi dochód środka specjalnego tego Urzędu. Tak więc jest już jedno źródło, zasilania środka specjalnego Urzędu Nadzoru. Źródło, o którym mówimy w przypadku art. 94 jest jak gdyby drugim źródłem.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JanLityński">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos w tej sprawie? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#JanLityński">Jest propozycja pana posła Macieja Manickiego, żeby w całości stanowiło to dochód budżetu państwa. Ponieważ widzę, że część posłów nie zgadza się z tą propozycją, musimy przejść do głosowania.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#JanLityński">Kto jest za wnioskiem pana posła Macieja Manickiego?</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#JanLityński">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 10 posłów, 2 posłów było przeciwnych, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#JanLityński">Stwierdzam, że wniosek został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#JanLityński">Przechodzimy do zmiany 15c.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#MałgorzataOstrowska">Ponieważ jest tutaj mowa o opłacie z tytułu, o którym mowa w ust. 8, konieczne jest określenie opłaty za wpis do rejestru. Pierwotnie zapisaliśmy, że nie może ona przekraczać 250%, a proponujemy 25%, w obydwu przypadkach chodzi o najniższe wynagrodzenie za pracę pracowników w rozumieniu przepisu Kodeksu pracy. Z kolei wysokość opłaty objętych wpisem nie może przekraczać 10% tego wynagrodzenia. Pierwotnie było to 100%. Oznacza to kolejną próbę obniżenia kosztów.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JanLityński">Rozumiem, że jest to górna granica, ale dlaczego nie bierzemy pod uwagę, że jest to opłata za czynność gospodarczą - akwizycja jest taką czynnością - a im więcej państwo pobiera tego typu opłat, tym czynności gospodarcze są droższe.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#JanLityński">Odbija się to na obywatelach, w tym wypadku na ubezpieczonych.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#JanLityński">Nie widzę uzasadnienia, by za rozpoczęcie działalności gospodarczej, objętej pewnymi rygorami, pobierano tak wysokie opłaty.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#EwaLewicka">Ma to miejsce m.in. z powodu, o którym wczoraj mówiliśmy, gdy zastanawialiśmy się, czy akwizytor ma przedstawiać zaświadczenie lub oświadczenie o swojej niekaralności. Po państwa wczorajszej decyzji UNFE będzie musiał wykonać pewne operacje związane ze sprawdzeniem owych oświadczeń. Będzie się to odbywało przy pomocy pewnej zbiorowej i przybliżonej metody. Chodzi o zabezpieczenie interesu ubezpieczonych i o to, by do obrotu gospodarczego dopuścić naprawdę wiarygodne podmioty. Nie ma powodu, żeby nie pobierać opłat z tego tytułu, takich, które w jakiś sposób odzwierciedlałyby poniesione koszty.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#EwaLewicka">Proszę pamiętać o tym, że ten zapis ustawowy mówi o górnej granicy opłat, natomiast rozporządzenie Rady Ministrów decyduje o tym, jaka jest rzeczywista opłata.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JanLityński">Nie podzielam tego rozumowania, ponieważ uważam, że za działalność akwizytorów odpowiedzialne jest przede wszystkim towarzystwo ubezpieczeniowe, a nie UNFE. Akwizytorzy są to przecież pracownicy, których angażuje towarzystwo, a nie UNFE.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#JanLityński">Chodzi nam o stworzenie mechanizmu, w którym odpowiednie towarzystwa emerytalne istnieją na rynku, budzą zaufanie, a ludzie chcą się do nich zapisywać. Na tym polega istota tej działalności i dlatego może ona być stosunkowo tania. Z kolei, jeżeli nad osobami zatrudnionymi w tych towarzystwach tworzymy dodatkowy, tak ścisły nadzór, to oczywiście wiąże się to z dodatkowymi kosztami.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#JanLityński">Nie wyobrażam sobie, ilu pracowników powinno być zatrudnionych w UNFE, żeby skontrolować np. 100 tys. akwizytorów. Jeżeli kontrola ta ma być rzeczywista, to kontrolerów UNFE powinno być kilka tysięcy.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#JanLityński">Oznaczałoby to rozrastanie się molocha państwowego, który staje się kosztowną „czapą” nad działalnością, która miała być prywatną działalnością konkurencyjną. Moloch ten niszczyłby konkurencyjność tej działalności i doprowadzałby do wzrostu kosztów działania tej instytucji, co oczywiście odbywałoby się kosztem ubezpieczonych. Przecież nie ma nikogo innego, kto opłaci tę działalność. Musimy sobie uświadomić, że jakikolwiek koszt działania UNFE, to nie są abstrakcyjne pieniądze. Sumy te wbrew pozorom nie należą ani do towarzystwa emerytalnego, ani akwizytora, natomiast należą one do ubezpieczonego.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#EwaLewicka">Podzielam pogląd pana przewodniczącego, że Urząd Nadzoru nie powinien pobierać z tego tytułu wysokich opłat, ponieważ w konsekwencji koszta te są przerzucane na ubezpieczonych. Nie podzielam jednak poglądu, że Urząd Nadzoru nie powinien w tej materii, ponosić żadnej odpowiedzialności za zachowanie się akwizytorów na rynku, wobec ich klientów.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#EwaLewicka">Iluzją jest, że towarzystwa emerytalne, będą, w gruncie rzeczy, dawały rękojmię za swoich akwizytorów. Rzecz w tym, że akwizytorzy nie zawsze będą pracownikami, natomiast będą to osoby wynajmowane jako agenci, tacy jak agenci ubezpieczeniowi lub brokerzy. Będą to różne osoby, które nie muszą być związane stałym charakterem pracy, czyli zatrudnieniem na podstawie umowy o pracę.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#EwaLewicka">W takiej sytuacji konieczne jest, żeby ktoś wykonywał podstawowe czynności kontrolne. Taką podstawową czynnością jest np. wpisanie do rejestru i sprawdzenie, czy osoba ta, co najmniej, nie naruszyła prawa w obszarze, o którym wczoraj mówiliśmy, czyli nie sprzeniewierzyła się mieniu itd.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#EwaLewicka">Nie jest dobrze, jeżeli w trakcie dzisiejszej dyskusji próbujemy wprowadzać wątki liberalne, argumentując, że przecież istnieją prawa rynku, a instytucja nie powinna w nie ingerować. Niestety, w interesie ubezpieczonych ingerencja taka jest konieczna i wiąże się ona z pewnymi kosztami. Nie muszą one być wysokie - tu się zgadzam - i 25% najniższego wynagrodzenia, którą to wysokość państwo proponujecie, wydaje się wysokością optymalną. Obniżanie tych kosztów byłoby absurdem, ponieważ oznaczałoby, że opłaty pobierane od rejestracji akwizytora byłyby czystą opłatą skarbową, a nie rekompensatą poniesionych kosztów.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#MaciejManicki">Odnoszę wrażenie, że opłata skarbowa, jest to właśnie rekompensata poniesionych kosztów i nic więcej.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JanLityński">Na ogół właśnie tak traktuje się opłatę skarbową. Służy ona do tego, żeby dany urząd mógł funkcjonować. Na tym też poziomie powinna być kształtowana opłata skarbowa. Taka jest idea tej opłaty.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#JanLityński">Nie wiem, czy do naszej dyskusji należy wprowadzać wątki liberalne. To zależy od każdego dyskutanta, jakie wnioski wprowadzi. Osobiście uważam, że jest to klasyczna instytucja, która powinna mieć bardzo liberalny charakter, a wprowadzanie w nią wątków etatystycznych, byłby niekorzystny dla osób ubezpieczających się. Z tej to przyczyny uważam, że wątki liberalne mogą być w tej instytucji obecne równie dobrze, jak wątki etatystyczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#JanWyrowiński">Ale faktem jest, panie przewodniczący, że według obecnie obowiązującej ustawy, Urząd Nadzoru musi prowadzić rejestr osób fizycznych zajmujących się akwizycją. Musi on również wykonać czynności wiążące się ze sprawdzeniem elementów, o których mówiła pani minister Ewa Lewicka.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#JanWyrowiński">W związku z powyższym należy uznać, że pociąga to za sobą jakieś koszty, a także jest swego rodzaju zobowiązaniem ze strony Urzędu Nadzoru, że osoby zajmujące się akwizycją spełniają pewne minimalne warunki. Jest to zobowiązanie ze strony urzędu państwowego wynikające ze specyfiki prowadzonej działalności oraz ze specyfiki działalności prowadzonej przez otwarte fundusze emerytalne.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#JanWyrowiński">Istnieje zatem pewne ograniczenie administracyjne i wydaje mi się, że ma ono na celu ochronę interesu ubezpieczonych. Wydaje mi się, że opłaty na poziomie proponowanym przez podkomisję umożliwiają realizację tej funkcji.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JanLityński">Moim zdaniem, 120 zł o których była mowa na tej sali, to jest stanowczo za dużo. Czy ktoś z państwa orientuje się, ile kosztuje wpis do rejestru taksówkarzy? O ile się orientuję, do niedawna wystarczyło, żeby taksówkarz wpisując się do rejestru wniósł kilkuzłotową opłatę manipulacyjną i od tego momentu mogliśmy mu zawierzyć nasze życie i zdrowie, a nie tylko nasze pieniądze. Taksówkarz nie musiał nawet wykazać się niekaralnością. Ostatnio zmieniło się to w nieco prawidłowszym kierunku.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#MałgorzataOstrowska">Nic nie wiem na temat wymogów wobec taksówkarzy, natomiast w rozporządzeniu ministra finansów jest określona stawka za wpis do rejestru akwizytorów i wynosi ona 100 zł. Przy czym za wpis do rejestru agentów ubezpieczeniowych opłata wynosi 20 zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#EwaLewicka">Jako górna granica.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#JanLityński">Czyli w przypadku agentów ubezpieczeniowych górna granica wynosi 20 zł. Powstaje kwestia, dlaczego nie wyznaczyć mniejszej górnej granicy. Moim zdaniem, jeżeli wyznaczymy to na wysokości około 50 zł i 25 zł, byłoby to stanowczo za dużo, ale na tym poziomie możemy się zatrzymać.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#MaciejManicki">Może to być 10% i 5%.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#JanLityński">Rozumiem, że propozycja podkomisji, to 25% i 10%.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#EwaLewicka">Bylibyśmy skłonni poprzeć propozycję podkomisji, ponieważ idzie ona w tym kierunku, żeby ograniczyć górny pułap, ale w tej chwili stawiacie państwo tę granicę na takim poziomie, że czynność wpisania do rejestru akwizytorów niczym nie różniłaby się od wpisania do rejestru taksówkarzy. Przecież nie jest to to samo.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JanLityński">Rzeczywiście, to nie jest to samo. Wolałbym, żeby taksówkarz musiał mieć prawo jazdy i ponadprzeciętną umiejętność prowadzenia pojazdu, nie był karany, był uczciwy i w dodatku znał miasto. Takie cztery warunki trzeba spełniać, by być taksówkarzem. Konieczne jest także, by taksówkarz miał ubezpieczenie. Sprawdzenie tego jest z pewnością czynnością poważniejszą niż sprawdzenie, czy akwizytor podoba się urzędnikowi nadzoru.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#JanWyrowiński">Różnica między akwizytorem a taksówkarzem polega na tym, że taksówką nie trzeba jeździć, natomiast ubezpieczyć w jakimś funduszu się trzeba.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#JanLityński">Pan poseł Maciej Manicki zwraca uwagę na jeszcze jedną kwestię, mianowicie, że do funduszu można się zapisać nie przez akwizytora, ale mimo to, płaci się za wpis akwizytora.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#EwaMańkowska">Jak pan przewodniczący słusznie zauważył taksówkarze oprócz wpisania się do rejestru i wniesienia opłaty w tym momencie, muszą od pewnego czasu wykupywać koncesje. W moim mieście, który liczy kilkadziesiąt tys. mieszkańców opłata za koncesję taksówkarza wynosi 500 zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#EwaTomaszewska">Wydaje mi się, że szczególnie na etapie początkowym, choć nie wyłącznie, istotną sprawą jest, żeby człowiek, który podejmuje decyzję o przystąpieniu do funduszu, był obsługiwany bardzo kompetentnie. Chodzi o to, by nie zajmowała się tym osoba przypadkowa i nie było to robione na zasadzie działania Amway lub tym podobnych firm. Wszelkie działania powinny być prowadzone w sposób odpowiedzialny.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#EwaTomaszewska">W związku z powyższym nie może odbywać się to całkowicie bezkosztowo. Oczywiście, jestem przeciwna nadmiernemu rozrostowi kosztów, ale w tej chwili mamy w UNFE taką sytuację, że środki przewidziane w budżecie na rok bieżący miały wystarczyć na cztery miesiące. Urząd był powołany na początku maja i jeżeli ma on naprawdę zacząć funkcjonować, to należy pamiętać o tym, że zupełnie bez środków jest to niemożliwe.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#EwaTomaszewska">Postulowałabym zachowanie rozsądku w tej kwestii, ponieważ nie da się całkowicie zlekceważyć tej funkcji. Bez wątpienia taksówkarz odpowiada za bezpieczeństwo pasażerów, to nie oznacza jednak, że inne zawody, w szczególności tego rodzaju, nie wymagają kompetencji i odpowiedzialności.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#JanLityński">Podzielam to, co mówi pani posłanka. Mam jednak wrażenie, że urzędnik UNFE jest całkowicie bezradny wobec akwizytora, a jedyną czynnością, którą może wykonać, jest spojrzenie mu głęboko w oczy i powiedzenie „no to niech pan pracuje” i pobranie od niego opłaty w wysokości 100 zł.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#JanLityński">Urzędnik UNFE nie będzie miał innej możliwości sprawdzenia tego o czym mówiła pani posłanka Ewa Tomaszewska. Może on jedynie pobrać te 100 zł i uznać, że akwizytor jest przynajmniej na tyle dobry, że zarobi na tę opłatę. Nie ma żadnej możliwości szerszej kontroli, ponieważ urzędników UNFE jest bardzo mało i realnie rzecz biorąc, nie będą oni nawet widzieli tego akwizytora.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#JanLityński">Jeżeli chodzi o sprawdzenie niekaralności, to ono również będzie iluzoryczne, i o ile nie wpłynie donos do UNFE, że człowiek, który jest akwizytorem był karany, to do tego momentu nic nie będzie można sprawdzić. Oczywiście, jeżeli będą wpływały skargi lub donosy na działalność akwizytorów, to wówczas będzie trzeba uruchamiać działalność UNFE, ale moim zdaniem, głównie będzie się uruchamiało towarzystwo emerytalne, a nie Urząd Nadzoru, ponieważ będzie to dotyczyło działalności towarzystwa emerytalnego.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#JanLityński">Jeżeli okaże się, że kilku akwizytorów z danego towarzystwa emerytalnego było oszustami i informacja o tym, ukaże się w środkach przekazu, to wtedy ludzie będą się zastanawiać, czy pójść do tego towarzystwa emerytalnego, natomiast urzędnik UNFE nic nie będzie do tego miał. Jego czynności ograniczą się do tego, że weźmie on długopis i wykreśli te osoby z rejestru akwizytorów.</u>
<u xml:id="u-36.4" who="#JanLityński">Czy ktoś chciałby się wypowiedzieć w tej sprawie? Nie stwierdzam. Mam propozycję, żebyśmy ustanowili to na poziomie 15% i 10%.</u>
<u xml:id="u-36.5" who="#JanLityński">Kto jest za tą propozycją?</u>
<u xml:id="u-36.6" who="#JanLityński">W głosowaniu posłowie jednogłośnie opowiedzieli się za przyjęciem wniosku.</u>
<u xml:id="u-36.7" who="#JanLityński">Przechodzimy do zmiany nr 16.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#MałgorzataOstrowska">Zmiana nr 16 polega na korelacji między omawianą ustawą, a ustawą o pracowniczych programach emerytalnych. Kwestie, o których mówi art. 95 są określane w umowach indywidualnych, a nie w planie emerytalnym.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#MałgorzataOstrowska">Zmiana ta polega na zastąpieniu wyrazów „w planie emerytalnym o którym” wyrazami „na zasadach o których”.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#JanLityński">Mam pewną wątpliwość, ponieważ tutaj chyba jest błąd i powinno być napisane w art. 95, bez oznaczenia ust. 1.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#JanLityński">Przechodzimy do zmiany nr 17.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#MałgorzataOstrowska">Zmiana nr 17 polega na wykreśleniu ustępu 2 w art. 99. Musimy merytorycznie rozpatrywać art. 99 łącznie z art. 100, w którym jest mowa o jednostkach rozrachunkowych. Proponujemy zatem wykreślenie ust. 2 w art. 99 i dodanie w art. 100 punktu 1a w brzmieniu: „Wartość jednostki rozrachunkowej w dniu przeliczenia jest ustalana przez podzielenie wartości aktywów netto funduszu w dniu przeliczenia przez liczbę jednostek rozrachunkowych zapisanych w tym dniu na rachunkach prowadzonych przez fundusz”.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#MałgorzataOstrowska">Jest jeszcze doprecyzowanie, że „W przypadku otwartych funduszy dniem przeliczenia jest każdy dzień roboczy”. Zmianę tę zapisaliśmy w art. 100 ust. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#JanLityński">Rozumiem, że możemy przyjąć łącznie zmiany 17 oraz 18a, b, c i d.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#MaciejManicki">Mam pytanie dotyczące zmiany 17 sprowadzającej się do skreślenia ustępu 2 w art. 99. Było tam stanowione to, czego obecnie nie będzie, mianowicie proporcjonalny udział w poszczególnych składnikach tych aktywów. Chcę zapytać, jakie merytoryczne znaczenie ma skreślenie tej proporcjonalności?</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#MałgorzataOstrowska">W sumie proporcjonalność ta została, jak gdyby inaczej zapisana, ponieważ mamy do czynienia z podzieleniem wartości aktywów przez liczbę jednostek rozrachunkowych zapisanych w tym dniu. Jest tutaj precyzyjnie pokazany mechanizm przeliczania.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#MaciejManicki">Tylko, że rachunek ten dotyczy aktywów ogółem, natomiast skreślony ust. 2 dotyczy udziału w poszczególnych składnikach tych aktywów, czyli jeżeli aktywami były nierówne lokaty w dwóch bankach, znaczyło to, że jednostka rozrachunkowa ma swoje proporcje w jednym i drugim banku. Ustęp 1a dodany w art. 100 mówi tylko o mechanizmie określania wartości jednostki do aktywów ogółem. Zniknęła proporcjonalność w poszczególnych składniach aktywów i pytam o znaczenie merytoryczne tego faktu. W dotychczasowych wypowiedziach nie zostało to wyjaśnione.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#MaciejManicki">Być może jest to bez znaczenia, w takim razie powiedzmy, że proporcjonalność w poszczególnych składnikach jest bez znaczenia i dlatego to wykreślamy. Chciałbym jednak to usłyszeć.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#KrzysztofPater">Jednostka rozrachunkowa jest jednostką umowną i jest to narzędzie do wyliczania wartości środków zgromadzonych przez poszczególnych członków funduszy emerytalnych. Pierwotny zapis był wytykany przez osoby o dużym doświadczeniu na rynku finansowym, jako ten, który nie odzwierciedla istoty jednostki rozrachunkowej próbując kreować ją czymś, czym ona nie jest.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#KrzysztofPater">Jednostka ta służy wyłącznie teoretycznym, „papierowym” zapisem i wyliczeniem i nie można tej umownej kategorii przypisywać określonej wartości aktywów funduszy. Z zapisu, który do tej pory znajdował się w ustawie wynikało, że właściwie każdy skrawek aktywu należałoby przypisywać do poszczególnej jednostki, co nie jest praktykowane w żadnych instytucjach finansowych, gdzie funkcjonują mechanizmy jednostek rozrachunkowych, czy jednostek uczestnictwa itd. Stąd wynika kwestia skreślenia tego i zapisania, bez definiowania jednostki rozrachunkowej jako kategorii umownej, oraz przełożenie co to faktycznie oznacza dla uczestnika systemu. Konieczne jest w tym względzie podanie, jak oblicza się wartość jednostki rozrachunkowej, ponieważ będzie to dla uczestnika podstawą dowiedzenia się, co właściwie posiada w funduszu.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#MaciejManicki">Zrozumiałem z tego, że dla celów, jakim służy jednostka rozrachunkowa, nie ma znaczenia z jakich składników składają się aktywa netto. Zostało to tutaj powiedziane i w związku z tym złożono propozycję wykreślenia tej proporcjonalności.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#JanLityński">Rozumiem, że nie ma więcej uwag do zmiany nr 17 i 18 oraz że możemy te zmiany przyjąć.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#AnnaFilek">Chciałabym zapytać, czy skreśliliśmy ust. 6 w art. 99, czyli odebraliśmy Radzie Ministrów delegację?</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#JanWyrowiński">Przyjęliśmy inną zasadę wyliczania i wynika z niej obowiązek terminowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#JanLityński">Przechodzimy do zmiany nr 19.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#MałgorzataOstrowska">W zmianie nr 19 chodzi o określenie upoważnienia delegacji dla Rady Ministrów. Doprecyzowuje się, że trzeba uwzględnić „sposób postępowania przez otwarte fundusze, Zakład Ubezpieczeń Społecznych oraz Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych Spółkę Akcyjną przy rozliczaniu tej wypłaty oraz sposób rozdysponowania odsetek z tytułu przechowywania na rachunku środków przekazanych przez otwarte fundusze w ramach rozliczenia tej wypłaty”.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#MałgorzataOstrowska">Jest to zatem dookreślenie, w jaki sposób ma być dokonana wypłata transferowa oraz jaki jest właściwy sposób postępowania przez Radę Ministrów, co oznacza rozszerzenie delegacji dla niej.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#JanLityński">Czy ktoś chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#JanWyrowiński">Proponuję skreślić wyrazy „Spółkę Akcyjną”, ponieważ Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych z reguły jest wpisany bez wyrazów „Spółka Akcyjna”.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#MałgorzataOstrowska">Ale to jest pełna nazwa i dlatego należy tak zapisać.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#JanLityński">Chcę zgłosić zapowiedź, że będę proponował pewne zmiany do art. 84 i jeżeli wprowadzamy te poprawki, to będę proponował zmiany także do art. 119 ustęp 1, w momencie, gdy będziemy rozpatrywać art. 84.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#JanLityński">Przyjmujemy zatem zmianę nr 19 i przechodzimy do zmiany nr 20.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#MałgorzataOstrowska">W tej sprawie spieraliśmy się o miesiące. Chodzi o to, żeby wypłaty transferowe między otwartymi funduszami odbywały się nie w każdym miesiącu kończącym kwartał, jak było do tej pory zapisane, ale konkretnie w lutym, maju, sierpniu i listopadzie. Jest to zatem doprecyzowanie terminów wypłat transferowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#JanLityński">Co to ma na celu?</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#RyszardPetru">Chodziło o to, żeby terminy się nie pokrywały i żeby nie doszło do sytuacji, że rozliczenie stopy zwrotu pokrywa się z tymi terminami.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#JanLityński">Rozumiem, że jest to wystarczające wyjaśnienie. Nie ma uwag, a więc przyjmujemy zmianę nr 20.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#JanLityński">Przechodzimy do zmiany nr 21.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#MałgorzataOstrowska">Zmiana nr 21 polega na tym, że określamy, iż „Powszechne Towarzystwo będące organem otwartego funduszu, który dokonał wypłaty transferowej uiszcza opłaty na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z tytułu refundacji kosztów za wykonanie czynności związanych z przystąpieniem członka do innego otwartego funduszu...”.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#MałgorzataOstrowska">O ile pamiętam, uzasadnienie przedstawione przez rząd, chodzi również o korelację między omawianą ustawą, a ustawą systemową.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#MaciejManicki">Mam uwagę redakcyjną. Chodzi o to, żeby ten krajowy depozyt zawsze nazywał się tak samo, a nie raz - Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych Spółka Akcyjna, a innym razem - Krajowy Depozyt. Może się bowiem zdarzyć, że za trzecim razem napiszemy - Krajowy, a za czwartym tylko - K.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#JanWyrowiński">Ponieważ w ustawie było tak, że dopiero w art. 123 po raz pierwszy przywoływaliśmy tę instytucję, tam dalej napisaliśmy — zwany dalej „Krajowym Depozytem”. W związku z tym proponuję, żeby w zmianie, którą przyjęliśmy, odnoszącej się do ust. 2 art. 19, wprowadzić tego rodzaju zapis, natomiast w art. 123 skreślić. Wówczas w ustępie 1 tego artykułu zapisalibyśmy „Krajowy Depozyt” i dalej konsekwentnie stosowalibyśmy tę formułę.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#MałgorzataOstrowska">Mam prośbę do Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu, żeby uwzględniło ono tę uwagę i ujednoliciło to nazewnictwo.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#JanLityński">Rozumiem, że przedstawiciele Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu zanotowali tę kwestię i możemy przyjąć zmianę nr 21.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#JanLityński">Przechodzimy do zmiany nr 22.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#MałgorzataOstrowska">Chodzi o to, żeby fundusz potwierdził warunki członkostwa uprawnionego współmałżonka. Do tej pory nie było to doprecyzowane. Rzecz w tym, żeby mieć pewność oraz rzetelną informację.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#JanLityński">Czy są jakieś uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#MaciejManicki">Chciałbym jeszcze wrócić do kwestii Krajowego Depozytu. Proponowałbym, żeby Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu wprowadziło Krajowy Depozyt do słowniczka, dzięki czemu nie będziemy musieli sobie zawracać głowy sformułowaniem „zwany dalej Depozytem”.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#JanLityński">Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu z pewnością postara się uregulować tę kwestię jak najlepiej. Tak więc przyjęliśmy zmianę nr 22.</u>
<u xml:id="u-67.1" who="#JanLityński">Proszę o zreferowanie zmiany nr 23.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#MałgorzataOstrowska">Zmiana nr 23 jest to korelacja ze zmianami przyjętymi wcześniej.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#JanLityński">Jeżeli nie ma uwag, to przyjmujemy tę zmianę.</u>
<u xml:id="u-69.1" who="#JanLityński">Przechodzimy do zmiany nr 24.</u>
<u xml:id="u-69.2" who="#JanLityński">Proponuję, żeby w przypadku tych korelacyjnych zmian, o ile nie było kontrowersji w łonie podkomisji, zmiany te były przez nas przyjmowane bez referowania. Materia jest skomplikowana i rozumiem, że zmiany te są czysto techniczne. W przypadku, gdy jakaś zmiana ma charakter merytoryczny, proszę by pani przewodnicząca podkomisji od razu to zaznaczała.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#AnnaFilek">Mam pytanie, skąd wzięły się te 24 miesiące w zmianie nr 24.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#RyszardPetru">Taki jest okres obliczania stopy zwrotu.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#JanLityński">Mam pytanie, czy to jest ten moment, o którym rozmawialiśmy ze stroną rządową, czyli moment pobierania opłat.</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#JanLityński">Rozumiem, że rząd zasygnalizuje w odpowiednim momencie, żebyśmy zastanowili się, czy opłatę należy pobierać tylko w ciągu pierwszych dwóch lat od momentu przeniesienia się do innego funduszu, czy też należy to czynić dłużej. Czy to jest już ten moment?</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#RyszardPetru">To jest także ten moment.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#JanLityński">Co wobec tego państwo proponujecie?</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#JanLityński">Mam jeszcze pytanie do pani przewodniczącej podkomisji, posłanki Małgorzaty Ostrowskiej oraz pana Krzysztofa Patera, kiedy możemy odbyć krótką dyskusję na temat możliwości podnoszenia opłat przy przenoszeniu.</u>
<u xml:id="u-74.2" who="#JanLityński">Słyszę, że to nie jest jeszcze ten moment. W takim razie mam nadzieję, że moment ten zostanie zasygnalizowany.</u>
<u xml:id="u-74.3" who="#JanLityński">Zatem przyjmujemy zmianę nr 24 pod warunkiem, że nie jest to moment, o którym mówimy.</u>
<u xml:id="u-74.4" who="#JanLityński">Przechodzimy do zmiany nr 25.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#MałgorzataOstrowska">To jest właśnie ten moment, w którym powinniśmy rozpocząć dyskusję, o którą chodziło panu przewodniczącemu. Chodzi o to, że przy określaniu stażu członkowskiego w danym otwartym funduszu, konieczne, naszym zdaniem, jest uwzględnienie stażu członkowskiego w otwartym funduszu innego typu oraz stażu członkowskiego „w innym otwartym funduszu w przypadku, gdy jego likwidacja nastąpiłaby w drodze przeniesienia jego aktywów do tego funduszu”.</u>
<u xml:id="u-75.1" who="#MałgorzataOstrowska">Chcemy wprowadzić normę, że „Staż członkowski z zastrzeżeniem ust. 2...”, czyli tego nowo wprowadzonego „... ustala się od dnia wpłaty pierwszej składki do otwartego funduszu. Dla celów o których mowa w ust. 1 uwzględnia się okres nieprzerwanego członkostwa w danym otwartym funduszu, jednakże nie uwzględnia się okresów nie opłacania składki do tego funduszu przez okres kolejnych 12 miesięcy”.</u>
<u xml:id="u-75.2" who="#MałgorzataOstrowska">Tu bym poprosiła stronę rządową o ewentualne doprecyzowanie i wyjaśnienie przyczyn, dla których taka zmiana została zaproponowana.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#RyszardPetru">Czy mówimy o art. 135 ustęp 3? Pytam o to, czy rozmawiamy szczerze o tym, o czym mówił przed chwilą pan przewodniczący Jan Lityński? Kwestia ta jest bardzo szczegółowa...</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#JanLityński">Skoro pani posłanka, przewodnicząca podkomisji, zasygnalizowała, że rozpoczynamy dyskusję na temat przechodzenia z funduszu do funduszu, to uprzejmie proszę o zreferowanie tej kwestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#MałgorzataOstrowska">Zasygnalizowałam tę kwestię, aczkolwiek sprawa, o którą panu chodzi nie jest tutaj rozstrzygana. Zapowiadam, w tym momencie, że to się już rozpoczyna.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#JanLityński">Jeżeli można, podzielę się z państwem pewną refleksją na temat funkcjonowania otwartych funduszy emerytalnych. Obecnie, w wypadku przenoszenia się z funduszu do funduszu w okresie krótszym niż dwuletni, uważamy za konieczne ustalenie odpowiedniej ustawy. Rozumiem, że rząd wprowadzi wysokość tej opłaty. Przenoszenie się z funduszu do funduszu po okresie 24 miesięcy odbywa się bezpłatnie. Oczywiście bezpłatność ta odnosi się do osoby przenoszącej się, natomiast tak naprawdę przeniesienie się także w tym wypadku nie jest bezpłatne, po pierwsze, dlatego, że następuje ono na skutek działalności akwizycyjnej, która wiąże się z kosztami, obciążającymi pozostałych ubezpieczonych.</u>
<u xml:id="u-79.1" who="#JanLityński">Poza tym przenoszenie tych środków również nie jest czynnością bezkosztową i znowu ma miejsce obciążenie kosztami pozostałych ubezpieczonych. Oczywiście niemożliwe jest stworzenie perfekcyjnego mechanizmu zabezpieczającego, ponieważ fundusze muszą ze sobą rywalizować i konkurować, co wymusza pozostawienie możliwości przenoszenia się z jednego do drugiego.</u>
<u xml:id="u-79.2" who="#JanLityński">Problemem jest, jak obciążać osobę, która decyduje się na przeniesienie się z jednego funduszu do drugiego? Kiedy ją obciążać? Ewentualnie kogo innego ma to obciążać?</u>
<u xml:id="u-79.3" who="#JanLityński">Wiadomo, że osoba przenosząca się czyni to w zamiarze uzyskania wyższej emerytury. Wydaje mi się, że koszta takiej operacji powinny obciążać tę osobę, a nie pozostałych ubezpieczonych.</u>
<u xml:id="u-79.4" who="#JanLityński">W związku z tym chciałbym wstępnie zasygnalizować propozycję, żeby znieść okres dwuletni i bardzo precyzyjnie określić koszty przenoszenia się z jednego funduszu do drugiego, czyli co, ile i w którym momencie kosztuje?</u>
<u xml:id="u-79.5" who="#JanLityński">Jest także propozycja, do której wrócimy przy omawianiu art. 84, żeby przenoszenie się było również związane z pewnym poświadczeniem. Fachowcy obserwujący te fundusze proponują, żeby było to poświadczenie notarialne, chociaż być może jest to zbyt duże obostrzenie i wystarczy, żeby poświadczenie - taka jest alternatywna propozycja - było wydawane przez jednostki samorządu terytorialnego. Kolejna alternatywna koncepcja jest taka, żeby nie stosować żadnych ograniczeń.</u>
<u xml:id="u-79.6" who="#JanLityński">Sądzę, że powinniśmy przedyskutować tę kwestię, ponieważ jest ona jedną z najistotniejszych dla funkcjonowania funduszy emerytalnych i działalności akwizycyjnej, która obciąża ubezpieczonych wysokimi kosztami.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#RyszardPetru">Pan przewodniczący dotknął bardzo istotnego problemu kosztów funkcjonowania systemu, które to koszty wynikają z tego, że jeżeli mielibyśmy sytuację, w której można co chwilę bezpłatnie przenosić się z funduszu do funduszu, to wymiany między funduszami następowałyby bardzo często, a fundusze musiałyby wydawać olbrzymie pieniądze na kampanie reklamowe, działalność akwizycyjną itp. Koszty te byłyby bardzo wysokie, takie jak w Chile. Nie muszę dodawać, że obciążałyby one wszystkich ubezpieczonych.</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#RyszardPetru">Z powyższych względów zaproponowaliśmy, żeby w przypadku, gdy ktoś chce zmienić fundusz w ciągu 24 miesięcy, to musi uiścić karną opłatę. Jest rozporządzenie, które stanowi, iż te karne opłaty są uzależnione od stażu danej osoby w funduszu. Najwyższa stawka tej opłaty wynosi 40% najniższego wynagrodzenia, czyli około 200 zł. Jeżeli ktoś będzie chciał zmienić fundusz po 1–2 miesiącach, wtedy musi ponieść właśnie taki koszt.</u>
<u xml:id="u-80.2" who="#RyszardPetru">Problem polega na tym, że przenoszący się ponosi ten koszt ze środków zgromadzonych na jego koncie w funduszu emerytalnym, innymi słowy, on tego nie dostrzega. Być może zdaje sobie z tego sprawę, ale w gruncie rzeczy pozostaje to poza jego głębszą refleksją.</u>
<u xml:id="u-80.3" who="#RyszardPetru">Rozumiem, że propozycja pana przewodniczącego Jana Lityńskiego, dotycząca ewentualnego wprowadzenia konieczności poświadczenia przez notariusza, byłaby o tyle skuteczna, że osoba zmieniająca fundusz emerytalny musiałaby się przez chwilę zastanowić, gdzieś się pofatygować i z własnych pieniędzy wnieść opłatę do notariusza.</u>
<u xml:id="u-80.4" who="#RyszardPetru">Ustawodawca celowo wprowadził ten dwuletni limit. Uznaliśmy, że należy dać ludziom szansę zmieniania funduszy emerytalnych, ale stoimy przed poważnym dylematem, ponieważ przenoszenie się obciąża kosztami ubezpieczonych, jednocześnie nie chcemy ograniczać tej możliwości wprowadzeniem wysokich opłat.</u>
<u xml:id="u-80.5" who="#RyszardPetru">Pan przewodniczący Jan Lityński proponuje wprowadzenie opłat odzwierciedlających prawdziwe koszty przeniesienia się, z tym, że należy sobie zdawać sprawę, iż koszty te są bardzo trudne do określenia. Słyszałem o różnych kwotach, zresztą wymieniali je przedstawiciele funduszy emerytalnych. Przeważnie wynosiły one około 100 zł. Trzeba pamiętać również o tym, że jeżeli jakaś osoba przejdzie z jednego funduszu do drugiego, to ten pierwszy fundusz, który stracił tę osobę, wydaje dodatkowe sumy na to, żeby osobę tę z powrotem odzyskać. Przypomina to nieco efekt kuli śnieżnej.</u>
<u xml:id="u-80.6" who="#RyszardPetru">Główny problem polega zatem na prawidłowym oszacowaniu tych kosztów. Inny ważny problem, to kwestia osób niezamożnych, które nie będą w stanie tak wysokich kosztów ponosić. Musimy sobie zdawać sprawę, że z jednej strony mówimy o tym, że koszta zmiany funduszu obciążają wszystkich jego członków, a z drugiej strony nie możemy odbierać ludziom możliwości poruszania się między funduszami. Element konkurencyjności musi być zachowany, a zbyt rygorystyczne ograniczenie możliwości przenoszenia się oznaczałoby z kolei ograniczenie tejże konkurencyjności.</u>
<u xml:id="u-80.7" who="#RyszardPetru">To jest bardzo poważny dylemat. Dotychczas wydawało nam się, że polskie rozwiązanie jest najlepsze z możliwych. Niezależnie od tego, czy w ciągu 24 miesięcy koszty przeniesienia ponosi przenoszący się, czy po dłuższym okresie ponoszą je wszyscy ubezpieczeni w danym funduszu, to i tak zawsze ktoś za to płaci. W związku z tym wydaje mi się, że słuszna jest koncepcja pana przewodniczącego Jana Lityńskiego, iż należałoby wprowadzić obowiązkowe poświadczenie przez notariusza.</u>
<u xml:id="u-80.8" who="#RyszardPetru">Zmieniający fundusz emerytalny musiałby udać się do biura notariusza i wnieść opłatę za złożenie podpisu. Pozwoli to na wyeliminowanie sytuacji, że akwizytor używając całego asortymentu swoich zawodowych sztuczek doprowadza do podpisania czegoś przez daną osobę, a osoba ta potem żałuje swojej decyzji. Konieczne jest zmuszenie każdego do chwili zastanowienia się przed decyzją o zmianie funduszu emerytalnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#JanLityński">Musimy przerwać tę dyskusję. Potrzebna nam jest świadomość, że szukaliśmy optymalnego rozwiązania.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#MałgorzataOstrowska">Nie mogę się zgodzić z pewnymi tezami. Z jednej strony rozumiem, że funduszom zależy na tym, żeby zatrzymać swoich członków, ale wydaje mi się, że istnieją w tym celu inne metody. Mam na myśli te, które wiążą się z ukazywanie atrakcyjności funduszu, a nie z restrykcyjnym zatrzymywaniem. Jeżeli tak ma wyglądać dobrowolność uczestnictwa, to dziwne, że nazywa się to dobrowolnością.</u>
<u xml:id="u-82.1" who="#MałgorzataOstrowska">Uważam, że wszelkie próby zatrzymywania na siłę oraz myślenie za kogoś z tą dobrowolnością nie mają nic wspólnego. Czym jest obecnie nakaz udania się do notariusza? Jest jak gdyby stwierdzeniem, że ktoś nie myśli i nie potrafi racjonalnie rozważać za i przeciw takiego czy innego rozwiązania, wobec tego, żeby ten ktoś pomyślał, to trzeba go zmusić do pójścia do jakiegoś biura notarialnego.</u>
<u xml:id="u-82.2" who="#MałgorzataOstrowska">W moim mieście liczącym 40 tys. mieszkańców jest jedna kancelaria notarialna, a miasteczko odległe o 20 km ma jedną kancelarię notarialną, prowadzoną na pół etatu. Załóżmy, że na początku przyjdzie duża fala przenosin z funduszu do funduszu. Jest to prawdopodobne, ponieważ ludzie będą szukali dla siebie najlepszej formuły. Musimy to uwzględnić w kosztach całego systemu, bo nie możemy zabronić ludziom dokonywania wyboru.</u>
<u xml:id="u-82.3" who="#MałgorzataOstrowska">Sądzę, że pomysł z zaangażowaniem notariatu, aczkolwiek rozumiem intencje, nie jest najszczęśliwszy. Jeżeli poświadczenie wydaje się niezbędne, to są inne lokalne instytucje, które mogą je wydać. Generalnie zgadzam się co do proponowanej zasady, żeby za kogoś myśleć i starać się za wszelką cenę go zatrzymać, dlatego że fundusz oraz inni jego członkowie poniosą koszty ewentualnych przenosin. Owszem, poniesiemy te koszty, ale musimy wybrać i albo uczciwie traktujemy potencjalnego członka funduszu, dając mu możliwości pozostania lub odejścia, albo nazwijmy, że jest to obligatoryjny system emerytalny i nie udawajmy, że tworzymy coś dobrowolnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#EwaTomaszewska">Z obu stron padają istotne argumenty. Chciałabym podzielić się doświadczeniami na temat, jak straszliwe koszty przyniosła nadmierna swoboda ubezpieczonych w przypadku funkcjonowania funduszy chilijskich i argentyńskich.</u>
<u xml:id="u-83.1" who="#EwaTomaszewska">Otóż w tych krajach koszty są tak wysokie, że jeżeli ktoś wpłaca, umownie mówiąc, złotówkę, to z tej złotówki inwestowane jest 66 groszy, a reszta jest wydawana na koszty.</u>
<u xml:id="u-83.2" who="#EwaTomaszewska">Porównajmy to z 2,6% na koszty w ramach Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, wtedy ocenimy, jak ogromne są to sumy. Oczywiście są to pieniądze ubezpieczonych, o które przede wszystkim powinno nam chodzić.</u>
<u xml:id="u-83.3" who="#EwaTomaszewska">Na co są wydawane te pieniądze? Przede wszystkim na akcję akwizycyjną, gdy jeden fundusz ściąga do siebie ludzi z innego funduszu, potem odbywa się to w stronę przeciwną i mamy sytuację ze znanego dowcipu z pointą „po co jedliśmy tę żabę”.</u>
<u xml:id="u-83.4" who="#EwaTomaszewska">W trakcie akwizycji wydaje się pieniądze na różne gazety i inne elementy związane z reklamą, które z kolei nie mają bezpośredniego związku z tym, jaka będzie jakość usługi wyrażająca się wysokością stopy zwrotu, natomiast elementy te mogą przyciągać klientów do określonego funduszu, po czym za pomocą podobnych środków osoby te będą przyciągane do jeszcze innego funduszu. Te częste zmiany powodują wzrost kosztów.</u>
<u xml:id="u-83.5" who="#EwaTomaszewska">Ostatnio miały miejsce akcje protestacyjne akwizytorów. Władze państwowe czując się odpowiedzialnymi za politykę społeczną, starały się ten proces jakoś zdyscyplinować. Polegało to na zakazie wynoszenia ksiąg poza instytucje ubezpieczeniowe. Od tego momentu nie można było zbierać decyzji o zmianie funduszu emerytalnego, gdzieś pod stadionem lub pod kinem. Te częste zmiany powodowały ogromny wzrost kosztów, które oczywiście obciążały wszystkich uczestników danego funduszu.</u>
<u xml:id="u-83.6" who="#EwaTomaszewska">Z jednej strony jestem zwolenniczką uszanowania woli człowieka, który chce wybrać najlepszy fundusz i który przynajmniej na początku chce zobaczyć jak to jest, gdy może sam decydować. Oczywiście będzie duża grupa osób, które nie będą zmieniać funduszu, ponieważ będą się obawiały podjęcia decyzji i sposobu działania wcześniej niepraktykowanego.</u>
<u xml:id="u-83.7" who="#EwaTomaszewska">Może również nastąpić nadmierny wzrost chęci uzyskania efektów swojej pracy przez grupę akwizytorów, a także wzrost kosztów. W trakcie prac nad tymi ustawami, docierały do nas informacje o doświadczeniach w Chile i w Argentynie. Podjęto tam kroki, mające na celu zablokowanie nadmiernej swobody zawierania umów z funduszami emerytalnymi. Chodziło o to, żeby ludzie musieli pokonywać pewne trudności i dzięki temu, siłą rzeczy, dłużej zastanawiać się nad własnymi decyzjami.</u>
<u xml:id="u-83.8" who="#EwaTomaszewska">Uważam, że ograniczenie kosztów warte jest podjęcia jakichś działań, które powinny w jakiś sposób zostać określone w ustawie. Mam jednak wątpliwość, czy opłaty wnoszone w biurach notarialnych, a przede wszystkim mała dostępność tych biur w mniejszych ośrodkach, nie są zbyt dużym utrudnieniem. Zresztą w dużych miastach kolejki do notariuszy również są dosyć długie.</u>
<u xml:id="u-83.9" who="#EwaTomaszewska">Dla mieszkańców wsi i miasteczek dotarcie do biura notarialnego i załatwienie sprawy wymaga posiadania pewnych informacji i nie każdy może sobie poradzić z tą sytuacją. Szczególnie osoby o niższych kwalifikacjach mogą mieć z tym trudności.</u>
<u xml:id="u-83.10" who="#EwaTomaszewska">Wobec powyższego mam wątpliwość, czy rozwiązanie to się sprawdzi i sądzę, że powinniśmy pomyśleć o czymś innym.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#AnnaBańkowska">Dzisiejsze posiedzenie, to nie jest czas i miejsce, by przedstawiać swoje ogólne spojrzenie na drugi filar ubezpieczeniowy, natomiast chcę stwierdzić, że z pewnością na utworzeniu drugiego filaru zyskają ci, którzy będą w nim zatrudnieni. Zarobią na nim także ci, którzy będą pracować w funduszach emerytalnych, towarzystwach ubezpieczeniowych, a także ci, którzy będą zatrudnieni w Urzędzie Nadzoru, no i oczywiście pazerni na klienta akwizytorzy.</u>
<u xml:id="u-84.1" who="#AnnaBańkowska">To jest pewne, a nie z mniejszą dozą pewności można powiedzieć, że dużo gorzej, albo całkiem źle wyjdą na tym ci, którzy mają obowiązek ubezpieczenia się w drugim filarze. Z uwagi na fakt, że jest to perspektywa kilkuletnia, łatwo było nam w poprzedniej kadencji i obecnie ustanawiać te przepisy. Myślę, że ta dyskusja, pozwala nam realnie spojrzeć na problem kosztów i podstawową kwestię, ile się włoży i ile będzie się w stanie uzyskać.</u>
<u xml:id="u-84.2" who="#AnnaBańkowska">Biorąc pod uwagę niektóre dzisiejsze wypowiedzi, w tym szczególnie relacje pani posłanki Ewy Tomaszewskiej na temat sytuacji w Chile i Argentynie, możemy skonstatować, że to, by ktoś osiągnął zysk w przypadku drugiego filara ubezpieczeniowego wymaga jakichś super lokat i kierunków inwestowania pieniędzy ubezpieczonych, tak, by możliwe było zrekompensowanie kosztów powstających w funduszach.</u>
<u xml:id="u-84.3" who="#AnnaBańkowska">Wydaje mi się, że początek naszego wejścia w nową sytuację związaną z istnieniem drugiego filara ubezpieczeniowego, mimo wielkiej akcji promocyjnej, zaznaczy się tym, że ludzie będą zdezorientowani. Nie będzie to zatem świadomy wybór, ale raczej pochopne decyzje podejmowane pod wpływem kolegi z pracy lub sąsiada. Ludzie będą wybierać kierując się na przykład ładniejszym szyldem albo dobiegającą miłą uchu muzyką, natomiast nie będą racjonalnie rozważać za i przeciw.</u>
<u xml:id="u-84.4" who="#AnnaBańkowska">To trochę tak, jak byśmy na początku funkcjonowania naszej giełdy powiedzieli ludziom „musicie wpłacać swoje pieniądze na akcje giełdowe”. Oczywiście w jednym i w drugim przypadku nikt nie jest merytorycznie przygotowany do podejmowania tego typu decyzji. Wobec tego uważam, że na początku musimy dać szansę jedno- lub dwukrotnego przenoszenia się z funduszu do funduszu. Musimy te koszty uwzględnić, jako ci wszyscy, którzy będą ubezpieczeni w drugim filarze.</u>
<u xml:id="u-84.5" who="#AnnaBańkowska">Potrzebny jest jakiś okres, podczas którego ludzie będą mieli możliwość nauczenia się myślenia nowymi kategoriami. Załóżmy, że byłby to okres dwuletni — w tym czasie rozkwitłaby informacja szeptana — po którym należałoby zapobiec nakręcaniu spirali kosztów poprzez stworzenie pewnych barier dla swobody przenoszenia się z funduszu do funduszu. W przeciwnym razie koszty tych operacji poniosą właśnie ci, o których staramy się w tej chwili zatroszczyć. W moim przekonaniu, w przypadku przenosin, musi być ponoszona opłata z własnej kieszeni, a nie ze środków należących do pozostałych uczestników funduszu.</u>
<u xml:id="u-84.6" who="#AnnaBańkowska">Może dojść do powstania mechanizmu, że fundusz tracący członków rozpocznie promocję, która z kolei powoduje utratę członków przez kolejny fundusz itd., a koszty rosną. Sądzę zatem, że sensowną jest propozycja pana przewodniczącego Jana Lityńskiego, by wprowadzić konieczność poświadczania, z tym że raczej nie przez notariusza, gdyż już ustawą o zamówieniach publicznych dostarczyliśmy notariuszom wystarczająco dużo pracy i zarobku. Nie chcę rozwijać tego wątku, natomiast uważam, że pierwsze przenosiny lub nawet drugie przenosiny powinny jeszcze być darmowe. Można to też ująć w przedziale czasowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#MarekGóra">Chciałbym poruszyć kilka kwestii, ale pragnę odnieść się do tego, co powiedziała pani posłanka Anna Bańkowska.</u>
<u xml:id="u-85.1" who="#MarekGóra">Po pierwsze nie przesadzajmy z tym drugim filarem ubezpieczeniowym, ponieważ nie jest on taki zły. W tej chwili nasza dyskusja zmierza do tego, żeby filar ten, skoro już ma istnieć, funkcjonował jak najlepiej i przy jak najniższych kosztach.</u>
<u xml:id="u-85.2" who="#MarekGóra">Druga kwestia poruszona przez panią posłankę, to przenoszenie się z funduszu do funduszu w początkowym okresie. Uważam, że powinniśmy wprowadzić odwrotne rozwiązanie, czyli że na początku przenoszenie odbywa się za pieniądze, a dopiero potem za darmo. W tym wszystkim chodzi przecież o to, żeby ludzie zrozumieli, że to co decyduje o wysokości ich przyszłych emerytur, jest to długookresowa stopa zwrotu netto z ich aktywów. Im dłużej fundusz będzie działał, tym łatwiej zobaczymy, który fundusz działa dobrze. Na początku nie będziemy mieli pojęcia, który działa dobrze i będziemy narażeni na to wszystko, o czym mówiła pani posłanka.</u>
<u xml:id="u-85.3" who="#MarekGóra">Właśnie o to chodzi, żeby ludzie nie przenosili się na początku pod wpływem kolorowych reklam lub ładniejszej muzyki, a musieli się zastanowić nad swoją decyzją. W początkowym okresie nie będzie merytorycznych przesłanek i rozsądnych podstaw do podjęcia decyzji o przeniesieniu się, natomiast potem będą. Dlatego odwróciłbym to, co mówiła pani posłanka Anna Bańkowska.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#AnnaBańkowska">Pańskie argumenty mnie przekonują i jestem skłonna skorygować swój sposób patrzenia na tę kwestię.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#MarekGóra">Chciałbym teraz przejść do kilku kwestii, które wydają mi się istotne. Podkreślenia wymaga kwestia nierówności zarówno wiedzy, doświadczenia, jak i zdolności perswazji między akwizytorem lub osobą występującą w imieniu funduszu, a ubezpieczonym. Może dojść do sytuacji, że potencjalny uczestnik funduszu zostanie przez akwizytora omamiony szeroką gamą różnych możliwości zarabiania w funduszu. Możliwe jest, mówiąc kolokwialnie, naciągnięcie kogoś.</u>
<u xml:id="u-87.1" who="#MarekGóra">Chodziłoby zatem o to, żeby wzmocnić pozycję tego, kto mógłby być naciągnięty, a także o niedopuszczenie do sytuacji, w której człowiek „na odczepne” godzi się podpisać deklarację o przejściu do innego funduszu. Konieczne jest zatem wymaganie jakichś czynności, których sam akwizytor nie może wykonać za osobę, którą chce namówić do zmiany funduszu.</u>
<u xml:id="u-87.2" who="#MarekGóra">Proszę zwrócić uwagę, że akwizytor kierując się własnym interesem, będzie starał się maksymalnie udogodnić przenosiny, proponując załatwienie wszystkich kwestii urzędowych, opłat itp. Rzecz w tym, by stworzyć taki element postępowania przy przenoszeniu się, który musiałby być wykonany przez samego przenoszącego się.</u>
<u xml:id="u-87.3" who="#MarekGóra">Problem polega nie na tym, żeby zmusić ludzi do płacenia dużych sum - nie można zamykać możliwości wyboru funduszu przed uboższymi - ale na tym, żeby stworzyć konieczność spełnienia jakichś czynności, których nie można wykonać zbyt pochopnie i w ciągu krótkiej chwili.</u>
<u xml:id="u-87.4" who="#MarekGóra">System ten ma być systemem, w którym każdy decyduje za siebie i chodzi o to, żeby uniemożliwić nacisk na ludzi wywierany z jakiejkolwiek strony. Decyzje muszą być podejmowane przez samych ludzi, a w momencie, gdy akwizytor wyrzuca z siebie potok słów możliwe jest popełnienie błędu, chociażby dlatego, że chcemy się pozbyć natręta.</u>
<u xml:id="u-87.5" who="#MarekGóra">Wszystko to spowoduje spowolnienie podjęcia decyzji przyczyni się do tego, że będzie ona właściwsza. Konieczne jest, żeby rynek działał w sposób właściwy, co oznacza, że ma to być spowolnienie, a nie zablokowanie podejmowania decyzji, co mogłoby zagrozić istnieniu konkurencyjności. Rzecz w tym, by ludzie mieli możliwość przechodzenia z funduszu do funduszu, ale nie robili tego w sposób bezmyślny i obciążający kosztami innych.</u>
<u xml:id="u-87.6" who="#MarekGóra">Proszę zwrócić uwagę, że czasami jako posłowie podejmujecie państwo decyzje za innych ludzi. To nie chodzi o to, że ludzie ci są głupsi i trzeba za nich myśleć. Przecież uczestnictwo w dotychczasowym systemie ubezpieczeń jest obowiązkowe, ponieważ wszyscy wiemy, że ludzie nie zapewnią sobie sami dochodów na starość i trzeba im w tym jakoś pomóc.</u>
<u xml:id="u-87.7" who="#MarekGóra">Innymi słowy, należy do pewnego stopnia, powodować sytuację, w której likwiduje się pewne elementy występujące, np. w przypadku uczestnictwa w systemie ubezpieczeń społecznych, czyli niemyślenie w perspektywie 30-letniej lub bycie narażonym na nierównorzędność w kontaktach ze świetnie przygotowanymi akwizytorami.</u>
<u xml:id="u-87.8" who="#MarekGóra">Chodzi o niedopuszczenie do podejmowania niewłaściwych decyzji, które sami zainteresowani będą chcieli potem zmienić ponownie powodując koszty.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#JanLityński">Mamy do czynienia z pewną nieuchronną sprzecznością, ponieważ z jednej strony opłata za przeniesienie ma mieć karny charakter, z drugiej strony należy zapewnić swobodę przechodzenia z funduszu do funduszu.</u>
<u xml:id="u-88.1" who="#JanLityński">Według moich wyliczeń dotyczących sytuacji w Argentynie, działania akwizytorów kosztują uczestników większych funduszy, około 9 dolarów miesięcznie. Koszty te są ogromne i musimy zrobić wszystko, żeby je ograniczyć.</u>
<u xml:id="u-88.2" who="#JanLityński">Sądzę, że to nie jest tak, iż ludzie źle wyjdą na drugim filarze ubezpieczeniowym. Po pierwsze, istnieją poważne przesłanki, także na podstawie sytuacji w Chile i w Argentynie, że drugi filar w krótkim, kilkunastoletnim okresie - nie wiem, jak to działa w okresie dłuższym - napędza koniunkturę, co oznacza, że wszyscy na tym zyskują.</u>
<u xml:id="u-88.3" who="#JanLityński">Nawet jeżeli pobierane są wysokie prowizje, to rynek inwestycyjny się rozwija, a sumy zaoszczędzone z pieniędzy rosną. Z pewnością istnieją inne sposoby na uzyskanie tych efektów, ale ten jest również skuteczny. Oczywiście ma on swoje wady.</u>
<u xml:id="u-88.4" who="#JanLityński">Zgadzam się z wypowiedziami pani posłanki Małgorzaty Ostrowskiej i pana dyrektora Marka Góry. Rzeczywiście agresywna akwizycja paraliżuje wolną wolę człowieka. Jeżeli nie stworzymy jakichś mechanizmów obronnych, to wiele osób podejmie decyzje, których będzie potem żałować. Z kolei ludzie muszą mieć możliwość przechodzenia z funduszu do funduszu, również z tego powodu, że zmieniają się ich dochody. Różne towarzystwa emerytalne są nastawione na osoby o różnym poziomie dochodów.</u>
<u xml:id="u-88.5" who="#JanLityński">W wypadku, gdy czyjeś dochody rosną, może mu się przestać opłacać uczestniczyć w towarzystwie emerytalnym nastawionym na osoby o niskich dochodach, z uwagi na fakt, że ktoś o wysokich dochodach musi wtedy dużo płacić. Prowizja jest pobierana w taki sposób, że jest część stała i część zmienna. Kiedy ta pierwsza jest duża, to jest to lepsze dla osób o wyższych dochodach, natomiast gdy duża jest część zmienna, jest to lepsze dla osób o niższych dochodach.</u>
<u xml:id="u-88.6" who="#JanLityński">Możliwość przenoszenia się musi zatem istnieć, ale - moim zdaniem - należałoby stworzyć mechanizm, w którym koszty nie byłyby ponoszone przez pozostałe osoby z danego funduszu. Powinno być wiadomo, że skoro ktoś się przenosi, to wie, że musi wnieść opłatę.</u>
<u xml:id="u-88.7" who="#JanLityński">Wydaje się, że nie powinna być to opłata wnoszona bezpośrednio, ponieważ w takim przypadku istnieje niebezpieczeństwo, że akwizytor będzie próbował ją pokryć. Sądzę, wobec tego, że powinna być to opłata wpływająca z konta.</u>
<u xml:id="u-88.8" who="#JanLityński">Należałoby to uregulować w taki sposób, że dana osoba podpisuje kwestionariusz, iż zgadza się na pobranie z jej konta odpowiedniej sumy. Tego akwizytor nie jest w stanie zrównoważyć.</u>
<u xml:id="u-88.9" who="#JanLityński">Prawdopodobnie powinniśmy zapewnić prawo ulgowego przenoszenia się z jakąś rozsądną częstotliwością, ale jeżeli ktoś robi to częściej, opłata powinna rosnąć. Bez wątpienia jakaś opłata powinna być wnoszona za każdym razem. Być może powinniśmy zastanowić się nad tym problemem w mniejszych grupach i zaproponować jakąś konstrukcję.</u>
<u xml:id="u-88.10" who="#JanLityński">Za chwilę kilkoro z państwa, którzy się zgłaszali, zabierze głos, natomiast sądzę, że po tej serii wypowiedzi zakończymy dyskusję i przejdziemy do podjęcia jakichś konkretnych decyzji.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#RyszardPetru">Jeżeli ktoś przenosi się rzadziej niż raz na 24 miesiące, wtedy ponosi opłatę z konta. Problem polega na tym, że ten ktoś nie zawsze jest świadomy, że tę opłatę ponosi, nawet w przypadku, gdy podpisuje dokument, iż jest tego świadomy.</u>
<u xml:id="u-89.1" who="#RyszardPetru">Z drugiej strony zgodnie z tym co powiedział pan przewodniczący Jan Lityński, płacenie opłaty bezpośrednio, stwarza ryzyko, że może ją płacić akwizytor. Pomysł z notariuszem był o tyle dobry, że trudno sobie wyobrazić, by notariusz, który jest osobą zaufania publicznego, wraz z akwizytorem hurtowo załatwiał podpisy przenoszących się.</u>
<u xml:id="u-89.2" who="#RyszardPetru">Oczywiście rozumiem, że pomysł ten jest to duża korzyść finansowa dla notariuszy, a także wiąże się on z koniecznością istnienia znaczniejszej ilości biur notarialnych. Skoro jednak wierzymy w zasady wolnego rynku, to notariuszy jest w danym momencie tylu, ilu potrzeba. Większe potrzeby spowodują, że będzie więcej notariuszy.</u>
<u xml:id="u-89.3" who="#RyszardPetru">Jeżeli chodzi o potwierdzenie podpisu, to jest to tylko kwestia przybicia pieczątki, co kosztuje chyba tylko 5 zł. Wiem, że to nie jest najlepsze rozwiązanie, być może jest lepsze. Nie jest ono doskonałe, ale byłbym bardzo wdzięczny, gdyby ktoś znalazł doskonalsze.</u>
<u xml:id="u-89.4" who="#RyszardPetru">Trzeba mieć świadomość tego, że jeżeli teraz nie uregulujemy tej kwestii, to dojdzie do protestacyjnych wystąpień akwizytorów.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#AnnaFilek">Sprawa ta ma dwa aspekty, z których jeden, to zwiększanie kosztów funkcjonowania otwartych funduszy, a drugi - konieczność zapewnienia możliwości przenoszenia się z funduszu do funduszu, o ile niektóre z nich będą źle działały.</u>
<u xml:id="u-90.1" who="#AnnaFilek">Uważam, że obciążanie ludzi pełnymi opłatami za przejście do innego funduszu jest niczym nieuzasadnione.</u>
<u xml:id="u-90.2" who="#AnnaFilek">Wobec tego dylematu uważam, że należałoby wprowadzić bezpłatne przeniesienia, ale nie częściej niż np. raz na trzy lata, a pozostałe przypadki płatne indywidualnie.</u>
<u xml:id="u-90.3" who="#AnnaFilek">Chciałabym zwrócić uwagę na to, że jeżeli państwo w jakiś sposób zmusza do ubezpieczania się w drugim filarze, to Urząd Nadzoru powinien przeciwdziałać nakręcaniu spirali kosztów. Sądzę, że Urząd Nadzoru powinien mieć obowiązek dokonywania raz na jakiś czas obiektywnej oceny działania danego funduszu. Konieczne jest, by ludzie mieli możliwość poznania prawdy o pracy poszczególnych funduszy i nie polegali wyłącznie na hasłach wypowiadanych przez akwizytorów.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#JanLityński">Nie powinno być tak, że Urząd Nadzoru występuje zamiast rynku i wypowiada opinie, który fundusz jest lepszy, a który gorszy.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#AnnaFilek">Urząd Nadzoru powinien ogłaszać wyniki wszystkich funduszy, bez komentarza, także w środkach masowego przekazu, żeby nawet najubożsi obywatele mieli możliwość uzyskania koniecznych informacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#JanLityński">Kontrola wyników i pracy poszczególnych funduszy, a także ich ogłaszanie jest jednym z głównych zadań Urzędu Nadzoru Funduszy Emerytalnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#MaciejManicki">Na tle tej dyskusji dochodzę do wniosku, że mamy szansę napisać jeszcze w tej nowelizacji „traci moc ustawa o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych”, w art. 22 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych skreślić ust. 3 oraz wszystkie konsekwencje z tego wynikające i rozstać się z tym pomysłem, ponieważ on nie wydaje mi się najszczęśliwszy.</u>
<u xml:id="u-94.1" who="#MaciejManicki">Jeżeli w taki sposób generujemy koszty, które mają obciążyć funkcjonowanie otwartych funduszy emerytalnych, to konia z rzędem temu, kto znajdzie fundusz, który będzie w stanie wygenerować taką stopę zwrotu, by pokryć wszystkie koszty i jeszcze przebić stopę zwrotu, jaką mamy w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych.</u>
<u xml:id="u-94.2" who="#MaciejManicki">Wydaje mi się, że warto rozważyć ten problem i posymulować rzeczywiste skutki. W tych tabelkach mamy zawarte stwierdzenia o takim, a takim wzroście wynagrodzeń oraz o przyjętej stopie zwrotu w otwartym funduszu w wysokości 5%.</u>
<u xml:id="u-94.3" who="#MaciejManicki">Ma to być realna stopa zwrotu, jest ona wyższa niż gdzie indziej, chciałbym ją zobaczyć przy tych kosztach, o których mówimy.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#MarekGóra">Ad vocem. Panie pośle, to się nazywa wylewanie dziecka z kąpielą. Założenia, które czynimy, są oparte na realnych przesłankach. Gdybyśmy od nowa chcieli robić wszystkie symulacje, te które robiliśmy w zeszłym roku oraz te, które wykonywaliśmy ostatnio podczas prac nad ustawą o systemie ubezpieczeń społecznych, to jedyny skutek byłby taki, że spieralibyśmy się o założenia, kosztowałoby to dużo czasu.</u>
<u xml:id="u-95.1" who="#MarekGóra">Proponuję przyjąć, że fundusze drugiego filaru ubezpieczeniowego całkiem dobrze działają w wielu krajach i przynoszą niemałe, pozytywne stopy zwrotu. Nie ma powodu, by uważać, że w Polsce te stopy zwrotu będą mniejsze, tym bardziej że wprowadzamy pewne elementy, które zmniejszają koszty. W ustawie o funduszach emerytalnych elementów tych jest bardzo wiele.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#JózefDąbrowski">Sądzę, że to, co zostało tutaj powiedziane, pokazuje, że nam bardziej brakuje wyobraźni niż tym, którzy konkretnie zajmują się pewnymi kwestiami. Widać to po działaniach akwizytorów, którzy są w stanie przyprowadzić notariusza do zakładu pracy po to, żeby za jednym zamachem załatwić 100–200 osób. Zainteresowany tym jest, tak akwizytor, jak i notariusz. Po co notariusz ma wykonywać w swoim biurze pojedyncze czynności, skoro może je załatwić hurtem.</u>
<u xml:id="u-96.1" who="#JózefDąbrowski">Uważam, że pomysł związany z ochroną interesu ubezpieczonego raczej jest niemożliwy do spełnienia.</u>
<u xml:id="u-96.2" who="#JózefDąbrowski">Pani posłanka Ewa Tomaszewska zwróciła uwagę na fakt, że w Argentynie tylko 66% składki jest wykorzystywanych realnie, natomiast reszta idzie na działalność funduszu. Nie czuję się kompetentny, by wypowiadać się na temat ustawy o funduszach emerytalnych, ale wydaje mi się, że brakuje w tej ustawie elementów dotyczących ochrony wpłaconych składek.</u>
<u xml:id="u-96.3" who="#JózefDąbrowski">Jeżeli w okresie najbliższych dwóch lat obligujemy pracowników między 30 a 50 rokiem życia do dokonania wyboru, to sądzę, że powinien on mieć jakieś racjonalne podstawy. Obawiam się, że nie jesteśmy w stanie spowodować racjonalności tych wyborów, w takim okresie, skoro nie jesteśmy nawet w stanie ocenić, czy fundusz funkcjonuje w sposób właściwy.</u>
<u xml:id="u-96.4" who="#JózefDąbrowski">Wobec powyższego wydaje się, że okres obligatoryjnego przypisania do poszczególnych funduszy, powinien być w sposób istotny wydłużony. Dopiero po roku możemy stwierdzić, że dany fundusz przyniósł określoną stopę zwrotu, ale jest to tylko początek, natomiast w momencie, gdy musimy się zdecydować i zainwestować nasze pieniądze, to kwestia ta wydaje się o wiele poważniejsza.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#MarekGóra">Oczywiście można notariusza wszędzie przyprowadzić, w tym także do zakładu pracy, chcielibyśmy jednak zbudować taki system przepisów, który w sensowny sposób ograniczałby tego typu praktyki. Oczywiście nie stworzymy przepisu, którego by nie można było w jakiś sposób obejść.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#MaciejManicki">Nie jest to takie proste jak się wydaje, że wydłużenie okresu spowoduje swobodę wyboru. Gdy wydłużymy ten okres ludzie nie będą wstępować i nie będzie stopy zwrotu, ponieważ fundusze nie będą działać. Jest to błędne koło.</u>
<u xml:id="u-98.1" who="#MaciejManicki">Jeżeli chodzi o te procenty, to - w momencie, gdy rzeczywiście wygląda to tak, jak było mówione na przykładzie argentyńskim - zwracam uwagę, że stopa zwrotu przy inflacji zerowej, musi przekroczyć 50%, żeby koszty zostały nadrobione.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#MałgorzataOstrowska">O ile wydaje się - wykazała to nasza dyskusja - że problemem jest przenoszenie się w tym pierwszym okresie i może to stanowić zagrożenie dla stabilności systemu, to sądzę, że absolutnie nie do przyjęcia jest propozycja potwierdzania przez notariusza. Bardziej podoba mi się propozycja, że miałoby to być zezwolenie na przelanie pieniędzy z konta funduszu.</u>
<u xml:id="u-99.1" who="#MałgorzataOstrowska">Uważam, że notariuszy jest w Polsce zbyt mało, by możliwe było zrealizowanie tej koncepcji. W Warszawie oraz w innych dużych miastach - być może - nie stanowiłoby to takiego problemu, natomiast musimy sobie zdać sprawę, że w tym programie będą uczestniczyli także ludzie z mniejszych ośrodków.</u>
<u xml:id="u-99.2" who="#MałgorzataOstrowska">Może się zdarzyć, tak jak niektórzy to widzą, że będzie się hurtem załatwiało kilkaset podpisów, ale należy sobie uświadomić, że nie ma bardziej zamkniętego dostępu do zawodu niż dostęp do zawodu notariusza. Nie łudźmy się zatem, że notariusze załatwią nam ten problem. Z pewnością możemy zapewnić im możliwość uzyskiwania dodatkowych zarobków, bo z tych drobnych, ale wielokrotnych czynności uzbierają się niemałe kwoty, niemniej jednak nam to nie pomoże i nie będziemy w stanie obronić się przed zarzutem, iż nie potrafiliśmy chronić uczestników funduszu przed dodatkowymi kosztami.</u>
<u xml:id="u-99.3" who="#MałgorzataOstrowska">Sądzę, że kwestię tę można rozwiązać bez kosztów zewnętrznych, za pomocą przelewu z konta. Sądzę, że takie wyjście jest możliwe do przyjęcia, natomiast inne wydają się mało realne.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#JoannaStaręgaPiasek">Składam formalny wniosek o powołanie 2–3-osobowego zespołu, który na podstawie tej dyskusji przygotuje odpowiednie zapisy. Nasze argumenty już zaczynają się powtarzać.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#StefanMacner">Ludzie przenoszący się z funduszu do funduszu nie będą mieli podstawowych informacji na temat działania tych funduszy, a ich decyzje nie będą podejmowane w sposób racjonalny. Przecież fundusze te będzie można ocenić dopiero po około 20 latach, czyli w momencie, gdy będzie można skonfrontować wyniki poszczególnych funduszy.</u>
<u xml:id="u-101.1" who="#StefanMacner">Uważam, że koszty przeniesienia z funduszu do funduszu oprócz przenoszącego się powinien ponosić także ten, kto do tych przenosin namawia. Mogłoby to mieć postać poświadczenia, które powinno znajdować się po pierwsze, na odpowiednim arkuszu, a po drugie w ręku tego, kto się przenosił. Ten ktoś musi wiedzieć, że świadomie wybrał takie, a nie inne rozwiązanie. To, że ktoś pójdzie do notariusza, który poświadczy jego podpis, wcale nie określa tego, że decyzja ma świadomy charakter.</u>
<u xml:id="u-101.2" who="#StefanMacner">W związku z wypowiedziami pana posła Macieja Manickiego i pani poseł Ewy Tomaszewskiej mam taką smutną konstatację: po co nam w ogóle ten cały drugi filar, przecież te pieniądze mogłyby do dzisiaj pozostać w ZUS, który powinien mieć upoważnienie do transferowania nadwyżek pieniędzy do banku.</u>
<u xml:id="u-101.3" who="#StefanMacner">Gdyby każdy ubezpieczony w drugim filarze zaniósł te same pieniądze do banku, to przyniosłoby mu to znacznie więcej, z uwagi na fakt, że obsługa funduszu będzie pochłaniała wszystkie nadwyżki.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#JanLityński">Jednym z argumentów za istnieniem drugiego filaru, że w krajach, gdzie ten filar jest obowiązkowy, czyli w Chile i w Argentynie, nikt nie neguje, że jednym z istotnych elementów rozwoju gospodarczego były obowiązkowe, prywatne fundusze emerytalne.</u>
<u xml:id="u-102.1" who="#JanLityński">Jest to jeden z argumentów, jakkolwiek są również kontrargumenty.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#AnnaBańkowska">Na pewno będzie lepiej, jeżeli zdecydujemy się, że opłaty te będą wpływały z konta, a nie bezpośrednio. Nie oznacza to jednak, że możemy nie obawiać się ich rekompensowania przez akwizytorów. Może to podwyższać koszty akwizycji, ponieważ fundusze będą wkalkulowywać w stawkę akwizytora, także koszt przenosin z jednego funduszu do drugiego. Być może będzie to utrudnienie, ale również znaczne podwyższenie kosztów.</u>
<u xml:id="u-103.1" who="#AnnaBańkowska">Nie jestem za koncepcją związaną z poświadczaniem podpisów przez notariuszy, natomiast uważam, że konieczne jest stworzenie jakiegoś elementu utrudnienia, tak by przeniesienie się z funduszu do funduszu nie miało charakteru pochopnej decyzji podejmowanej w ciągu minuty.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#EwaTomaszewska">Chciałabym odnieść się do wypowiedzi pani posłanki Małgorzaty Ostrowskiej. Otóż, jeżeli opłata nie będzie wnoszona bezpośrednio, ale będzie wpływała z konta, to obawiam się, że będzie to tak trudno zauważalne, iż nie będzie asumptem do zastanowienia się nad decyzją o przeniesieniu się.</u>
<u xml:id="u-104.1" who="#EwaTomaszewska">Wydaje mi się, że chociaż są to te same pieniądze i tej samej osoby, to jednak lepiej, żeby musiała je ona wyjąć z własnej kieszeni. Wówczas element zastanowienia się z pewnością wystąpi, a dla decyzji ubezpieczonego będzie lepiej, że skoro opłata ma być wnoszona, niech będzie wnoszona nie z pieniędzy z konta, ale bezpośrednio.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#MałgorzataOstrowska">Rozumiem, że szukamy odpowiedniego mechanizmu, a następnie powołamy odpowiedni zespół roboczy. Muszę jednak dopowiedzieć jedno zdanie, otóż zakładamy, że wszystkie osoby, które będą podejmowały decyzję o przeniesieniu się, będą działały pod wpływem nieuczciwej akwizycji. Takie założenie przyjęliśmy.</u>
<u xml:id="u-105.1" who="#MałgorzataOstrowska">Osobiście uważam, że wiele osób stać na samodzielne podejmowanie decyzji i to właśnie te osoby będą ponosiły kary, które dzisiaj ustanowimy. Będziemy w ten sposób karać za myślenie i za to, że osoby te próbują znaleźć w gąszczu różnych funduszy coś najkorzystniejszego dla siebie.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#MarekGóra">Jeżeli chronimy ludzi, to najczęściej chronimy tych, którzy tego potrzebują i mają jakieś problemy, a niekoniecznie musimy chronić wszystkich. Ci, którzy są w stanie podjąć świadomą decyzję, to ją podejmą i żadne ograniczenia, które wprowadzimy im w tym nie przeszkodzą.</u>
<u xml:id="u-106.1" who="#MarekGóra">Chodzi o to, że tak jak przy określeniu minimalnej płacy chronimy najuboższych, tak w tym wypadku chronimy tych, którzy, nie to, że muszą, ale mogliby być poddani, nie tyle nieuczciwej, co bardzo agresywnej reklamie i przez to na moment stracić zdolność realnego oceniania sytuacji.</u>
<u xml:id="u-106.2" who="#MarekGóra">Nawiązując do tego, co mówiła pani posłanka Anna Bańkowska, chcę stwierdzić, że najlepszym wyjściem wydaje się opłata z konta, której nie można za kogoś uiścić oraz, że potrzebny jest jakiś drobiazg powodujący, że płaci się natychmiast, a także konieczność pofatygowania się do odpowiedniego urzędu, co być może będzie najistotniejszym przyczynkiem do zastanowienia się.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#JanLityński">Jesteśmy blisko uzgodnień, co nie oznacza, że jesteśmy blisko rozwiązania problemu. Proponuję, żeby wolontariusze zgłosili się i żebyśmy wspólnie spróbowali sformułować jakiś zapis.</u>
<u xml:id="u-107.1" who="#JanLityński">Ogłaszam przerwę do godz. 1215.</u>
<u xml:id="u-107.2" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#JanLityński">Wznawiamy obrady. W czasie przerwy zostało znalezione rozwiązanie. Proszę o jego odczytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#RyszardPetru">Nasza propozycja być może nie jest do końca dopracowana pod względem legislacyjnym. Proponujemy dodatkowy ustęp do art. 84 o brzmieniu: „Własnoręczność podpisu pod oświadczeniem woli o rezygnacji o członkostwie w dotychczasowym otwartym funduszu i zgodzie na dokonanie potrąceń, powinna zostać poświadczona w oddziale ZUS lub organie samorządu terytorialnego albo w polskiej placówce dyplomatycznej lub konsularnej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#JanLityński">Po co jest ta „polska placówka dyplomatyczna (...)”. Czy nie wystarczy określić sytuację na terenie Polski?</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#RyszardPetru">Pan Krzysztof Pater powiedział mi, że jest to zbytnie ograniczenie. Być może z tego zrezygnujemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#KrzysztofPater">To się wzięło stąd, że część osób ubezpieczonych wykonuje pracę poza granicami kraju. Jest to niewielkie grono, ale przy tym zapisie osoby te praktycznie nie miałyby możliwości - podlegając ubezpieczeniu społecznemu w Polsce - zmiany funduszu. Ustawa ta faktycznie zablokowałaby taką możliwość. Placówki dyplomatyczne i konsularne miałyby być wykorzystywane jako instytucje wykonujące czynności o charakterze notarialnym. Wtedy można powiedzieć, że każdy blisko miejsca zamieszkania lub zatrudnienia posiada możliwość spełnienia tej czynności.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#JanLityński">Nie wiem, czy należałoby tam zamieścić odwołanie do odpowiednich artykułów, czyli „zgoda na potrącenia, zgodnie z art. (...)” i „poświadczenie o przeniesieniu się, zgodnie z art. (...)”. To jest raczej konieczne.</u>
<u xml:id="u-113.1" who="#JanLityński">Rozumiem, że w tej chwili przyjmujemy kierunkowo takie rozwiązanie. Musimy jeszcze wziąć pod uwagę konsekwencje w innych artykułach.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#RyszardPetru">W art. 85 należałoby dodać dwa ustępy. Pierwszy z nich dotyczyłby terminu i trybu zawiadamiania otwartego funduszu przez jego członka o przystąpieniu do innego otwartego funduszu, a także wzoru oświadczenia woli o rozwiązaniu umowy oraz o rezygnacji z członkostwa w dotychczasowym funduszu.</u>
<u xml:id="u-114.1" who="#RyszardPetru">Drugi ustęp dotyczyłby trybu i terminu powiadamiania ZUS przez otwarty fundusz o zawarciu umowy z członkiem funduszu oraz zakresu danych, jaki powinno zawierać powiadomienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#JanLityński">W pierwszym przypadku Rada Ministrów określi to w drodze rozporządzenia. Z tego, co słyszę, w drugim również. Czyli konsekwencją tych zapisów jest upoważnienie Rady Ministrów do stworzenia odpowiednich formularzy i ustalenia sposobu określania.</u>
<u xml:id="u-115.1" who="#JanLityński">Czy jest kierunkowa zgoda na tego typu rozwiązanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#MaciejManicki">Nie zgłaszam sprzeciwu, ale wynika z tego, że musimy przyjąć art. 84 z poprawką rozdaną dzisiaj na kartce, dotyczącą drugiego zdania w tym artykule.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#JanLityński">Wrócimy do tego artykułu, na razie kierunkowo przyjmujemy tego typu rozwiązanie, po to, żeby już nie wracać do dyskusji na ten temat. Jeżeli będzie trzeba, to tę kwestię przegłosujemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#RyszardPetru">Pierwsza kwestia dotyczy tego podpisu, natomiast druga kwestia dotyczy potrącenia opłaty. Była propozycja, żeby płacić zawsze bez względu na to, kiedy się przenosimy.</u>
<u xml:id="u-118.1" who="#RyszardPetru">Jest propozycja, żeby w ust. 1 art. 134 dodać pkt 3 w brzmieniu: „w formie potrącenia w momencie dokonywania opłaty transferowej, kwoty stanowiącej równowartość 4% najniższego wynagrodzenia, niezależnie od kwoty, o której mowa w ust. 2”.</u>
<u xml:id="u-118.2" who="#RyszardPetru">Intencja tego jest taka, żeby za każdym razem za zmianę funduszu płacić 20 zł, a oprócz tego, jeżeli ktoś zmienia fundusze częściej niż co 24 miesiące, to dodatkowo wnosi opłaty, o których mowa w rozporządzeniu. To się nie zastępuje, ale się sumuje.</u>
<u xml:id="u-118.3" who="#RyszardPetru">Proponowałbym, żeby to rozstrzygnąć kierunkowo.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#JanLityński">Czy można w przybliżeniu określić, ile będzie wynosić ta opłata?</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#RyszardPetru">W przypadku, gdy zmiana jest dokonywana rzadziej niż raz na dwa lata, to opłata wynosi 20 zł, natomiast według rozporządzenia przy częstszej zmianie opłata wynosi od 25 do 200 zł, w zależności od stażu. Opłata wynosi 200 zł, jeżeli zmienia się fundusz w okresie do 3 miesięcy, a 25 zł, jeżeli okres zbliża się do dwóch lat. Te opłaty się sumują i obecnie wynosiłyby od 45 zł do 220 zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#MałgorzataOstrowska">Proponowałabym, żeby zapisy wyrażające intencje naszej wcześniejsze dyskusji, znalazły jednak pisemne odzwierciedlenie i żebyśmy przed głosowaniem mogli zapoznać się z tymi wszystkimi konsekwencjami, które państwo w tej chwili proponujecie.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#JanLityński">Rozumiem, że to wszystko zostanie nam dostarczone w formie pisemnej. Jest prośba o ponowne podanie wysokości opłat.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#RyszardPetru">Za każdym razem, gdy się przenosimy do opłaty dodaje się 4% najniższego wynagrodzenia, a niezależnie od tego, w przypadku, gdy przenosimy się częściej niż raz na 24 miesiące, ponosimy opłaty, o których mowa w rozporządzeniu Rady Ministrów, które wynoszą od 25 do 200 zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#JanLityński">Mechanizm jest taki, że im częściej się przenosimy, tym więcej płacimy. Jeżeli zbliżamy się do 24 miesięcy, to płacimy mniej, a jeżeli przekraczamy ten okres, płacimy tylko opłatę manipulacyjną. Taka jest kierunkowa propozycja, którą w tej chwili przyjmujemy.</u>
<u xml:id="u-124.1" who="#JanLityński">Liczy się to w ten sposób, że jeżeli ktoś przenosi się w dniu 1 marca 2005, to do 1 marca 2007 obowiązuje go (...).</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#RyszardPetru">Obowiązują wtedy dwa mechanizmy. Po pierwsze, kara za to, że przeniósł się zbyt wcześnie i po drugie, kara za to, że się w ogóle przenosi.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#JanLityński">Może nie kara, ale opłata za przeniesienie. Rozumiem, że wszystko jest jasne, w odpowiednim momencie przegłosujemy to i przyjmiemy to w sposób ostateczny.</u>
<u xml:id="u-126.1" who="#JanLityński">Przechodzimy do zmiany nr 25.</u>
<u xml:id="u-126.2" who="#JanLityński">Czy ktoś chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#MaciejManicki">Chciałbym prosić o wyjaśnienie drugiego zdania w dodawanym ustępie 3. Chodzi mi szczególnie o wyrazy „jednakże nie uwzględnia się okresów nieopłacania składki do tego funduszu przez okres kolejnych 12 miesięcy”.</u>
<u xml:id="u-127.1" who="#MaciejManicki">Jeżeli okres nie opłacenia składki jest dłuższy niż 12 miesięcy, to mam pytanie, dlaczego ma się nie uwzględniać tylko 12 miesięcy. Skąd w ogóle wzięło się te 12 miesięcy, bo jakby było „do 12 miesięcy”, to bym rozumiał, a w tej sytuacji nie bardzo rozumiem intencję tego zapisu.</u>
<u xml:id="u-127.2" who="#MaciejManicki">Oprócz tego proponuję skreślenie punktu 1 w ust. 2. O ile można zrozumieć - jest to oczywiste - że jeżeli ktoś ma staż członkowski w otwartym funduszu emerytalnym, a następnie w wyniku fuzji fundusz ten scala się z innym funduszem, to oczywiście zalicza się okres bycia w tym pierwszym funduszu. Natomiast powstaje pytanie, jak ma się do tego przypadek opisany w pkt. 1, bo jeżeli towarzystwo prowadzi jakiś fundusz otwarty innego rodzaju - nie emerytalny, ale zupełnie innego typu - to dlaczego staż w takim funduszu ma się zaliczać.</u>
<u xml:id="u-127.3" who="#MaciejManicki">Nienależna wydaje się premia, której istnieniem chce się zachęcić do tego, że jeżeli ktoś związał się np. z Amplico, a towarzystwo to prowadzi również otwarty fundusz emerytalny, to chce ono skłonić w ten sposób swoich dawnych klientów do przechodzenia do tego konkretnego funduszu emerytalnego. Oczywiście ma się to odbywać na koszt pozostałych ubezpieczonych w tym funduszu.</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#JanLityński">Panie pośle, raczej pan się myli, ponieważ towarzystwo prowadzące otwarty fundusz emerytalny nie może prowadzić funduszu innego rodzaju. Może zamiast się rozpędzać poczekajmy na odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#MaciejManicki">To co w tym momencie znaczy: otwarty fundusz?</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#RyszardPetru">W tym zapisie chodzi o to, że od 2005 r. towarzystwo może zarządzać funduszem A i funduszem B. Jeden z nich jest mniej, a drugi bardziej ryzykowny. To jest ten sam fundusz i ubezpieczeni mogą przechodzić w ramach tego samego towarzystwa z jednego typu funduszu do drugiego, ale w gruncie rzeczy jest to ten sam fundusz emerytalny.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#JanLityński">Czyli, że powszechne towarzystwo emerytalne, może zajmować się tylko zarządzaniem otwartym funduszem emerytalnym i nie ma prawa prowadzenia żadnej innej działalności.</u>
<u xml:id="u-131.1" who="#JanLityński">Amplico może prowadzić taką działalność jako powszechne towarzystwo emerytalne pod nazwą Amplico, które prowadzi wyłącznie fundusz emerytalny, nie prowadząc żadnej innej działalności ubezpieczeniowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#MaciejManicki">W takim razie prosiłbym o doprecyzowanie tego, co jest napisane w pkt. 1 rezygnując ze sformułowania „innego typu” i przywołać przepis.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#JanLityński">Wydaje mi się to zbędne, ponieważ zasada opiera się na tym, że powszechne towarzystwo emerytalne prowadzi tylko otwarty fundusz, z tym że mogą być dwa typy tego funduszu.</u>
<u xml:id="u-133.1" who="#JanLityński">Może powinni się o tym wypowiedzieć prawnicy, ale mam wrażenie, że przepis ten jest całkowicie jasny.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#KrzysztofPater">Z uwagi na fakt, że towarzystwo zgodnie z ustawą może przyznać premię za staż członkowski i pobierać niższe opłaty od osób, które mają dłuższy staż członkowski funduszu, można stwierdzić, że przepis ten miał na celu zapobieżenie sytuacji — oczywiście do pewnego stopnia, bo kwestia 12 miesięcy jest umowna — w której ktoś, w wieku 18 lat, rejestruje się jako osoba podlegająca ubezpieczeniu społecznemu — to daje różne możliwości — wpłaca pierwszą składkę, a następnie kontynuuje naukę lub studia, po czym w momencie, gdy osoba ta ma 25–26 lat, wtedy pojawiają się regularne wpłaty na konto funduszu i osoba ta oczekuje niższej prowizji, ze względu na to, że w myśl przepisów ma już 7–8-letni staż członkowski.</u>
<u xml:id="u-134.1" who="#KrzysztofPater">Aby uniknąć takiej sytuacji sformułowano zapis, że okresy takiej bierności nie kumulują się i nie powodują zwiększania okresu stażu członkowskiego. Może oczywiście dojść do sytuacji, że ktoś co jakiś czas będzie to ponawiał i dlatego stwierdziłem, że te 12 miesięcy to jest bardzo umowna kwestia. Być może przepis ten jest do obejścia, ale wydawał się on konieczny z punktu widzenia wyeliminowania patologii.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#JanLityński">Jeżeli jakaś osoba nie opłaca składek przez cztery miesiące, to liczy się to do stażu, natomiast dopiero po upływie 12 miesięcy przestaje się to liczyć do stażu.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#AnnaBańkowska">To znaczy, gdy ktoś nie płacił składki przez 15 miesięcy, wtedy nic mu się nie zalicza, czy też zalicza mu się 12 miesięcy?</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#KrzysztofPater">Intencja była taka, żeby okres 15 miesięcy nie zaliczał się do stażu członkowskiego, czyli że jeżeli ktoś płacił składki przez dwa lata, a potem miał 15 miesięcy przerwy i zaczął znów płacić składki, to liczą mu się te dwa lata i od momentu pierwszej kolejnej składki po przerwie, zaczynają mu się liczyć kolejne miesiące do stażu członkowskiego dającego uprawnienie do obniżenia stawki prowizji.</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#AnnaBańkowska">Prosiłabym, żeby to do końca doprecyzować. Załóżmy, że przez 11 miesięcy nie płaciłam składek, to całe 11 miesięcy mnie się wlicza, a ktoś inny nie płacił 13 miesięcy i nie wlicza mu się nic.</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#KrzysztofPater">Dokładnie tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#JanLityński">Czy ktoś ma dodatkowe wątpliwości w tej kwestii?</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#AnnaFilek">Chciałabym wrócić do tego, o co pytał pan poseł Maciej Manicki. Otóż jest tutaj wyraźnie napisane w art. 29, że towarzystwo tworzy i zarządza tylko jednym funduszem, chyba że zarządzanie więcej niż jednym funduszem jest skutkiem przejęcia przez towarzystwo zarządzania innym funduszem.</u>
<u xml:id="u-141.1" who="#AnnaFilek">O jakie zatem fundusze innego typu tutaj chodzi? Nadal uważam, że sformułowanie to jest nieprecyzyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#RyszardPetru">Ustęp 2 art. 229 stanowi, że od 1 stycznia 2005 r. powszechne towarzystwo może zarządzać dwoma otwartymi funduszami oznaczonymi odpowiednio - otwarty fundusz emerytalny typu A i otwarty fundusz emerytalny typu B.</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#JanLityński">Przyjmujemy to wyjaśnienie, ale są jeszcze wątpliwości dotyczące sformułowania „przez okres kolejnych 12 miesięcy”. Nie oddaje to intencji, o której mówił pan Krzysztof Pater, ponieważ powinno chyba być dopisane „i dłużej niż ten okres” lub coś w tym sensie.</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#AnnaBańkowska">To jest zdanie, które mówi o tym, co się uwzględnia, czyli „dla celów, o których mowa uwzględnia się okres nieprzerwanego członkostwa w danym funduszu oraz okresy nieopłacenia składki przez okres nie dłuższy niż 12 miesięcy”.</u>
<u xml:id="u-144.1" who="#AnnaBańkowska">Słyszę, że państwo protestujecie, ale to jest właśnie to.</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#JanLityński">Proszę państwa albo przyjmiemy wersję, że liczy się to do 12 miesięcy nieopłacania składek, albo wersję, że nie liczy się, jeżeli przekroczy okres 12 miesięcy.</u>
<u xml:id="u-145.1" who="#JanLityński">Pozytywna wersja zapisu, chyba jest o tyle lepsza, że precyzyjnie opisuje co się zalicza.</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#MałgorzataOstrowska">Intencją było, żeby do stażu członkowskiego zaliczyć te okresy, które są opłacone. Ten zapis tego nie daje. Mam propozycję, żebyśmy przeszli do następnych zmian, a kolejną wersję zmiany nr 25 przedstawimy po chwili zastanowienia się.</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#AnnaBańkowska">Jeżeli drugie zdanie zapisalibyśmy w następujący sposób: „dla celów, o których mowa w ust. 1 uwzględnia się okres nieprzerwanego członkostwa w danym otwartym funduszu oraz okresy nieopłacania składki przez okres nie dłuższy niż kolejnych 12 miesięcy”, to mielibyśmy zapisane w sensie merytorycznym to, co chcemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#JanLityński">Niestety, wiele osób na tej sali się z panią posłanką nie zgadza. Proponuję, żebyśmy w tej sprawie zrobili krótką przerwę. Intencje są jasne i rozumiem, że są zatwierdzone. W tej chwili konieczne jest tylko ułożenie sformułowania.</u>
<u xml:id="u-148.1" who="#JanLityński">Przechodzimy do zmiany nr 26.</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#MałgorzataOstrowska">Zmiana nr 26 polega na propozycji, którą składałam, żeby w ustępie 2 art. 136 dokonać zmian sprowadzających się do zastąpienia wyrazu „kwocie” sformułowaniem „wysokości procentowo”, a wyraz „Kwota” zastąpić wyrazem „Opłata”.</u>
<u xml:id="u-149.1" who="#MałgorzataOstrowska">Chciałabym od razu poprosić państwa, żebyście przyjęli tak zwaną autopoprawkę — byłam wnioskodawcą tej zmiany — wynikającą z opinii Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu, o którą poprosiłam. Jest to opinia prawna na temat tego zapisu i potwierdza ona słuszność złożonych propozycji, aczkolwiek w tym drugim miejscu proponowałam zamiast wyrazu „Kwota” wyraz „Opłata”, a Biuro proponuje jeszcze precyzyjniejsze określenie „Koszty zarządzania”.</u>
<u xml:id="u-149.2" who="#MałgorzataOstrowska">Oczywiście następnie trzeba dopasować resztę zdania i będzie „Koszty zarządzania są obliczane na każdy dzień ustalenia wartości aktywów netto funduszu i płatne w ostatnim dniu roboczym każdego miesiąca”.</u>
<u xml:id="u-149.3" who="#MałgorzataOstrowska">Cały ten ustęp w zmienionej części miałby następujące brzmienie: „Fundusz może pokrywać bezpośrednio ze swoich aktywów, także koszty zarządzania funduszem przez towarzystwo, w wysokości procentowo ustalonej w statucie (...)” — intencją tego było, żeby była to stała określona procentowo wysokość, a nie kwotowa, tak, by nie było trzeba bez przerwy zmieniać statutów — „(...) jednak nie wyższej niż 0,05% wartości zarządzanych aktywów netto w skali miesiąca”.</u>
<u xml:id="u-149.4" who="#MałgorzataOstrowska">Zdanie drugie miałoby brzmienie: „Koszty zarządzania są obliczane na każdy dzień ustalania aktywów netto funduszu i płatnych w ostatnim dniu roboczym każdego miesiąca”.</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#JanLityński">Rozumiem, że jest to jasne i przyjmujemy tę zmianę.</u>
</div>
<div xml:id="div-151">
<u xml:id="u-151.0" who="#MaciejManicki">Żeby wyeliminować całkowicie wątpliwości, które mną powodowały, proponuję dopisać w punkcie 1 ustępu 2 sformułowanie „zarządzanym przez to samo towarzystwo zgodnie z art. 229”.</u>
</div>
<div xml:id="div-152">
<u xml:id="u-152.0" who="#JanLityński">Mam pytanie, czy istnieje jakikolwiek inny artykuł, który mógłby spowodować jakieś inne wątpliwości?</u>
<u xml:id="u-152.1" who="#JanLityński">Chciałbym zapytać specjalistów od tej ustawy, czy typy funduszy są wprowadzane tylko w art. 229?</u>
</div>
<div xml:id="div-153">
<u xml:id="u-153.0" who="#MaciejManicki">Nie mamy słowniczka, a wydaje mi się, że powinniśmy dbać o to, żeby ustawa była czytelna.</u>
<u xml:id="u-153.1" who="#MaciejManicki">Jeżeli ktoś będzie czytał tę ustawę, to odesłanie natychmiast doprowadzi go do przepisu, który mu tę kwestię wyjaśni.</u>
</div>
<div xml:id="div-154">
<u xml:id="u-154.0" who="#JanLityński">Nikt nie protestuje, tak więc wprowadzimy odesłanie proponowane przez pana posła.</u>
<u xml:id="u-154.1" who="#JanLityński">Przechodzimy do zmiany nr 27.</u>
</div>
<div xml:id="div-155">
<u xml:id="u-155.0" who="#MałgorzataOstrowska">Proponuje się zmianę w art. 141 ust. 1 pkt. 13 polegającą na tym, żeby dopuścić również mniej ryzykowne instrumenty, które do tej pory nie były uwzględnione. Stąd wynika propozycja nowej redakcji tego punktu. Nowe brzmienie pkt. 13 jest następujące: „obligacjach i innych dłużnych papierach wartościowych emitowanych przez spółki publiczne, z wyjątkiem papierów wartościowych, o których mowa w pkt. 11 i 12”.</u>
<u xml:id="u-155.1" who="#MałgorzataOstrowska">Pierwotna wersja była taka, że po wyrazach: „spółki publiczne” było zapisane „które nie zostały dopuszczone do publicznego obrotu”.</u>
<u xml:id="u-155.2" who="#MałgorzataOstrowska">W proponowanej wersji jest mowa o zabezpieczonych całkowicie obligacjach emitowanych przez inne podmioty oraz zabezpieczonych całkowicie obligacjach emitowanych przez inne podmioty niż gminy, związki komunalne, m.st. Warszawa itd.</u>
<u xml:id="u-155.3" who="#MałgorzataOstrowska">Jest to po prostu rozszerzenie katalogu.</u>
</div>
<div xml:id="div-156">
<u xml:id="u-156.0" who="#JanLityński">Dla mnie nie jest to jasne. Czy można zapytać, co to oznacza: rozszerzenie katalogu. W momencie, gdy to czytam, to wydaje mi się, że jest to raczej pewne zawężenie katalogu. Prosiłbym o wyjaśnienie tej kwestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-157">
<u xml:id="u-157.0" who="#MaciejManicki">Odnosi się nieodparte wrażenie, że wprowadzenie tego punktu - chyba w sposób niezamierzony - wyłączy równolegle stosowanie punktów 11 i 12.</u>
<u xml:id="u-157.1" who="#MaciejManicki">Wydaje mi się, że powinno być to zapisane nie „z wyjątkiem papierów wartościowych”, tylko „innych niż papiery wartościowe”.</u>
</div>
<div xml:id="div-158">
<u xml:id="u-158.0" who="#JanLityński">Jest to chyba słuszna uwaga, ale z technicznego punktu widzenia, natomiast chciałbym się dowiedzieć o co chodzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-159">
<u xml:id="u-159.0" who="#KrzysztofPater">Okazało się, że dotychczasowy przepis punktu 13 w ust. 1 art. 141 pozwala na inwestowanie w nieco bardziej ryzykowne papiery wartościowe, natomiast ustawa pomija w tym momencie papiery wartościowe tego samego typu, ale trochę mniej ryzykowne.</u>
<u xml:id="u-159.1" who="#KrzysztofPater">Dopuszcza się inwestowanie w obligacje i inne dłużne papiery emitowane przez spółki publiczne, które to papiery nie zostały dopuszczone do publicznego obrotu i równocześnie nie są całkowicie zabezpieczone, natomiast wypadły nam instrumenty, które są emitowane przez te spółki, nie są całkowicie zabezpieczone, a zostaną dopuszczone do publicznego obrotu, czyli są bardziej płynne i korzystniejsze dla funduszy emerytalnych.</u>
<u xml:id="u-159.2" who="#KrzysztofPater">W celu zlikwidowania tego niezamierzonego błędu wprowadzono zapis nie likwidujący dotychczasowych możliwości, a rozszerzający je w taki sposób, by fundusze mogły inwestować w obligacje niezabezpieczone całkowicie, a dopuszczone do publicznego obrotu.</u>
<u xml:id="u-159.3" who="#KrzysztofPater">Sądzę, że propozycja pana posła Macieja Manickiego jest w pełni uzasadniona, ponieważ właśnie taka była intencja tego zapisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-160">
<u xml:id="u-160.0" who="#MaciejManicki">Wydaje mi się, że tu chodziło o wyłączenie punktów 11 i 12.</u>
</div>
<div xml:id="div-161">
<u xml:id="u-161.0" who="#KrzysztofPater">Tutaj nie chodziło o wyłączenie, tyle że w punktach 11 i 12 jest mowa o obligacjach i innych dłużnych papierach emitowanych przez spółki publiczne, które są zabezpieczone całkowicie, natomiast w pkt. 13 jest mowa o obligacjach niezabezpieczonych całkowicie.</u>
</div>
<div xml:id="div-162">
<u xml:id="u-162.0" who="#MaciejManicki">Sądzę, że był to niezamierzony błąd redakcyjny i wobec tego przepis ten powinien brzmieć nie „z wyjątkiem”, ale „innych niż papiery wartościowe o których mowa (...)”. Wtedy zapis jest zbieżny z intencją.</u>
</div>
<div xml:id="div-163">
<u xml:id="u-163.0" who="#JanLityński">Mam wrażenie, że została wprowadzona zmiana polegająca na skreśleniu wyrazów „które nie zostały dopuszczone do publicznego obrotu”. Mam wątpliwość, czy rzeczywiście jest to rozszerzenie i czy jest to zgodne z intencją wnioskodawców.</u>
</div>
<div xml:id="div-164">
<u xml:id="u-164.0" who="#KrzysztofPater">Tak, ponieważ w tym momencie dopuszczone zostają także papiery, które zostały dopuszczone do publicznego obrotu.</u>
</div>
<div xml:id="div-165">
<u xml:id="u-165.0" who="#AnnaBańkowska">Mam wątpliwości, czy trzeba się powoływać na punkty 11 i 12, a nie skreślić sformułowanie: „które nie zostały dopuszczone do publicznego obrotu”. Chodzi przecież o to, żeby można było lokować aktywa również w obligacjach, które nie zostały dopuszczone do obrotu. Punkt 13 dotyczył przecież tylko tego, że dawał prawo lokowania, a punkty 11 i 12 dotyczą obligacji zabezpieczonych, tak więc po co (...).</u>
</div>
<div xml:id="div-166">
<u xml:id="u-166.0" who="#JanWyrowiński">Sądzę, że wystarczy skreślić w obecnym zapisie wyrazy „które nie zostały dopuszczone do publicznego obrotu”. Jeżeli spółka jest publiczna, to rozumiem, że można inwestować we wszystkie jej papiery, które są tutaj wymienione, a także inne dłużne papiery.</u>
<u xml:id="u-166.1" who="#JanWyrowiński">Nie ma sensu odwoływania się do punktów 11 i 12, które definiują papiery emitowane nie przez spółki publiczne, ale przez gminy i podmioty komunalne.</u>
</div>
<div xml:id="div-167">
<u xml:id="u-167.0" who="#JanLityński">Widzę, że w gronie prezydium Komisji Nadzwyczajnej wszyscy jesteśmy podobnego zdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-168">
<u xml:id="u-168.0" who="#EwaTomaszewska">Akceptuję intencję tego zapisu, natomiast to, co powiem, nie będzie związane z zapisem szczegółowym, ponieważ takiej propozycji w tej chwili nie mam - mogłoby to opóźnić nasze prace, tak więc w trakcie tych prac nowelizacyjnych zapisu takiego nie zgłoszę - ale chciałabym zasygnalizować problem, o którym mówiliśmy już w gronie Komisji Trójstronnej.</u>
<u xml:id="u-168.1" who="#EwaTomaszewska">Chodzi o jakąś formę wskazania na możliwość inwestowania w budownictwo mieszkaniowe. Jeżeli chcemy zobaczyć skutki takich rozwiązań, to możemy ocenić sytuację w Argentynie, gdzie w ciągu kilku lat funkcjonowania otwartych funduszy emerytalnych o 1/3 zmniejszył się niedobór mieszkań, a sytuacja mieszkaniowa w Argentynie była zbliżona do sytuacji w naszym kraju.</u>
<u xml:id="u-168.2" who="#EwaTomaszewska">Bazowanie przy udzielaniu tanich kredytów na środkach funduszy, może być bardzo użytecznym działaniem szczególnie w kontekście faktu, że spłacanie kredytu np. z tytułu budowy domu lub zakupu mieszkania trwa 30–35 lat i tyle mniej więcej trwa oczekiwanie na otrzymanie świadczeń emerytalnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-169">
<u xml:id="u-169.0" who="#JanLityński">Pani posłanka poruszyła niezwykle istotną kwestię, ale jeżeli nie ma pani w tej chwili żadnych konkretnych propozycji, to nie będziemy w tym momencie otwierać tego typu dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-170">
<u xml:id="u-170.0" who="#EwaTomaszewska">Chcę jeszcze raz podkreślić, że nie mam gotowych zapisów i nie chcąc blokować prac nad ustawą pragnęłam jedynie poinformować członków Komisji Nadzwyczajnej o swoich zamiarach na przyszłość.</u>
</div>
<div xml:id="div-171">
<u xml:id="u-171.0" who="#JózefDąbrowski">Jeżeli dobrze zrozumiałem intencję wprowadzenia zmiany nr 27, to chciałbym zaproponować, żeby tekst punktu 13 w ust. 1 art. 141 był następujący: „niezabezpieczone całkowicie dłużne papiery wartościowe emitowane przez spółki publiczne, które zostały dopuszczone do publicznego obrotu”.</u>
</div>
<div xml:id="div-172">
<u xml:id="u-172.0" who="#MaciejManicki">Ta propozycja wykluczyłaby z kolei te, które nie zostały dopuszczone do publicznego obrotu. Oczywiście możemy to osiągnąć dzięki przepisowi, który jest proponowany w tekście poprawek podkomisji z poprawką, którą zgłosiłem. Możemy to również osiągnąć poprzez realizację wniosku pani posłanki Anny Bańkowskiej oraz pana posła Jana Wyrowińskiego, następnie pan przewodniczący Jan Lityński powiedział, że to jest propozycja całego prezydium Komisji, z tym że jest tutaj pewien problem. Otóż jeżeli popatrzymy na poprzednie przepisy oraz logikę, jaką posługiwał się ustawodawca formułując w osobnych punktach 11 i 12, obligacje, które zostały dopuszczone oraz te, które nie zostały dopuszczone, to wykreślenie to może budzić wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-172.1" who="#MaciejManicki">Ktoś może domniemywać, czy mogą być to tylko papiery dopuszczone do obrotu, czy też mogą być to również papiery niedopuszczone do obrotu. Gdybyśmy w dzisiejszej redakcji tam, gdzie jest napisane: „które nie zostały dopuszczone do publicznego obrotu” zapisali sformułowanie: „które zostały lub nie zostały dopuszczone do publicznego obrotu”, to wówczas mamy zaznaczone wyraźnie, że chodzi o jedne i drugie.</u>
</div>
<div xml:id="div-173">
<u xml:id="u-173.0" who="#JanLityński">Panie pośle, ale „zostały niedopuszczone” i „zostały dopuszczone”, to są wszystkie, tego nie trzeba pisać.</u>
</div>
<div xml:id="div-174">
<u xml:id="u-174.0" who="#MaciejManicki">Wszystko mi jedno, byle zapis odpowiadał rzeczywistym intencjom i nie budził potem wątpliwości interpretacyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-175">
<u xml:id="u-175.0" who="#JanLityński">Mam pytanie, czy skreślenie wyrazu „które nie zostały dopuszczone do publicznego obrotu” oddaje intencje, o które chodzi? Co zmienia, gdy napiszemy „nie dotyczy to papierów wartościowych, o których mowa w pkt. 11 i 12”?</u>
</div>
<div xml:id="div-176">
<u xml:id="u-176.0" who="#KrzysztofPater">W tym momencie w dwóch miejscach tego wyliczenia byłaby mowa o pewnych typach tych samych papierów wartościowych, czyli w pkt. 11 i 13 oraz w 12 lub 13. Z uwagi na fakt, że ustawa przy określeniu pewnych limitów inwestycyjnych, posługuje się dalej odsyłaniem do poszczególnych punktów art. 141, a rozporządzenie Rady Ministrów, które zostało wydane również posługuje się poszczególnymi kategoriami, więc dobrze byłoby, gdyby zostało to odseparowane. To wszystko da się potem rozwiązać, z tym że konsekwencje są w tej chwili trudne do przewidzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-177">
<u xml:id="u-177.0" who="#JanLityński">Wszystko jest już jasne. Rozumiem, że propozycja pana posła Macieja Manickiego może być przyjęta i wtedy będziemy mieli odseparowanie między różnymi typami papierów wartościowych z punktów 11, 12 i 13.</u>
<u xml:id="u-177.1" who="#JanLityński">Czy można poprosić o powtórzenie propozycji pana posła Macieja Manickiego?</u>
</div>
<div xml:id="div-178">
<u xml:id="u-178.0" who="#MaciejManicki">Rozumiem, że wracamy jakby do pierwotnej wersji. Brzmiałoby to w sposób następujący „obligacjach i innych dłużnych papierów wartościowych emitowanych przez spółki publiczne innych niż papiery wartościowe, o których mowa w pkt. 11 i 12”.</u>
</div>
<div xml:id="div-179">
<u xml:id="u-179.0" who="#JanLityński">Wszystko jest jasne i możemy przyjąć zmianę nr 27.</u>
<u xml:id="u-179.1" who="#JanLityński">Przechodzimy do zmiany nr 28.</u>
</div>
<div xml:id="div-180">
<u xml:id="u-180.0" who="#KrzysztofPater">Zmiana ta ma charakter naprawy pewnej pomyłki, ponieważ te ograniczenia dotyczą wyłącznie sytuacji, o której mowa w ust. 2 pkt 5. Nie można tego rozpatrywać w aspekcie całości ust. 2 i stąd propozycja rządowa zawiera to uściślenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-181">
<u xml:id="u-181.0" who="#JanLityński">Nie ma uwag, wobec tego przyjmujemy zmianę nr 28.</u>
<u xml:id="u-181.1" who="#JanLityński">Przechodzimy do zmiany nr 29.</u>
</div>
<div xml:id="div-182">
<u xml:id="u-182.0" who="#RyszardPetru">W art. 146 jest pewna niekonsekwencja. Ustęp 1 jest niezgodny z ust. 2. W ust. 2 jest mowa, że limit wynosi 12,5%, o ile lokaty w papierach wartościowych dopuszczonych do publicznego obrotu stanowią co najmniej 7,5% wartości aktywów funduszu.</u>
<u xml:id="u-182.1" who="#RyszardPetru">W poprzedniej wersji ust. 1 była mowa o limicie 5% bez względu na to, czy papiery te są dopuszczone do publicznego obrotu. Zapisy te wykluczały się wzajemnie i dlatego proponujemy zmianę ostatniej części zdania w ust. 1 proponując wersję „o ile papiery te nie są dopuszczone do publicznego obrotu”. W tym momencie 12,5% jest sumą 5% z ust. 1 i 7,5% z ust. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-183">
<u xml:id="u-183.0" who="#JanLityński">Przyznam szczerze, że dla mnie wyjaśnienie to było podane nieco zbyt szybko. Czy można prosić o naświetlenie istoty tej zmiany? Pani posłanka Joanna Staręga-Piasek również zauważyła, że suma powinna wynosić 12,5%, ale (...).</u>
</div>
<div xml:id="div-184">
<u xml:id="u-184.0" who="#KrzysztofPetru">Rzecz w tym, że wcześniej tak nie było.</u>
</div>
<div xml:id="div-185">
<u xml:id="u-185.0" who="#JanLityński">Prosiłbym o dokładniejsze wyjaśnienie na czym polega istota zmiany?</u>
</div>
<div xml:id="div-186">
<u xml:id="u-186.0" who="#KrzysztofPetru">Art. 146 ma trzy ustępy. Ustępy 1 i 2 w dotychczasowej wersji były ze sobą w sprzeczności, ponieważ ust. 1 stanowił, że nie więcej niż 5% wartości aktywów mogło być (...).</u>
</div>
<div xml:id="div-187">
<u xml:id="u-187.0" who="#JanLityński">Może zacznijmy od kwestii o czym jest art. 146 i na czym polega dotychczasowa nieścisłość?</u>
</div>
<div xml:id="div-188">
<u xml:id="u-188.0" who="#KrzysztofPetru">Dotychczasowa nieścisłość polega na tym, że jest mowa, iż limit ten wynosi 5%, bez względu na to, czy papiery te są dopuszczone do publicznego obrotu, natomiast ust. 2 mówi o następnym limicie w wysokości 7,5% dotyczącym papierów wartościowych dopuszczonych do publicznego obrotu.</u>
</div>
<div xml:id="div-189">
<u xml:id="u-189.0" who="#JanLityński">Rozumiem, że chodzi o jakieś limity dotyczące lokowania aktywów funduszu. Chciałbym zapytać, o czym mówi przepis obecny i co się zmienia?</u>
</div>
<div xml:id="div-190">
<u xml:id="u-190.0" who="#MaciejManicki">W moim odczuciu, zmiana ta jest jak najbardziej potrzebna, ponieważ ust. 2 mówi, że limit wynosi 12,5%, o ile 7,5% wartości stanowią lokaty w papierach dopuszczonych do publicznego obrotu, a z rachunku wynika, że 5% mogą to być papiery niedopuszczone do publicznego obrotu.</u>
<u xml:id="u-190.1" who="#MaciejManicki">Z kolei ust. 1 stanowi, że dla obu kategorii łącznie limit ten wynosi 5%, czyli jest tu wyraźna sprzeczność. Chodzi zatem o naprawę błędu rachunkowego, który został tu popełniony.</u>
</div>
<div xml:id="div-191">
<u xml:id="u-191.0" who="#JanLityński">Chciałbym, żebyśmy jeszcze raz to przeanalizowali, ponieważ jeżeli coś zmieniamy, to powinniśmy wiedzieć, o co chodzi. Rozumiem, że chodzi o rachunki, które się nie zgadzają, ale należałoby uściślić, czego te rachunki dotyczą.</u>
<u xml:id="u-191.1" who="#JanLityński">Konieczne jest zatem wprowadzenie nas w założenia art. 146, następnie w istotę błędu, po czym będziemy mogli ten błąd naprawić.</u>
</div>
<div xml:id="div-192">
<u xml:id="u-192.0" who="#KrzysztofPater">Sądzę, że art. 146 ust. 2 określa, że łączny limit w wysokości 12,5% może być wykorzystywany tylko w sytuacji, gdy co najmniej 7,5% jest inwestowane w papiery dopuszczone do publicznego obrotu, czyli co najwyżej 5% jest inwestowane w papiery niedopuszczone do publicznego obrotu.</u>
<u xml:id="u-192.1" who="#KrzysztofPater">W skrajnym przypadku może się zdarzyć, że całe 12,5% zostanie zainwestowane w papiery dopuszczone do publicznego obrotu.</u>
<u xml:id="u-192.2" who="#KrzysztofPater">Spoglądając na aktualne brzmienie ust. 1 stwierdzamy, że limit ten jest określany zupełnie inaczej, czyli na poziomie 5%, bez względu na to, czy papiery te są dopuszczone, czy też niedopuszczone do publicznego obrotu. Wobec tego występuje sprzeczność między ustępem 1 i ustępem 2.</u>
<u xml:id="u-192.3" who="#KrzysztofPater">Proponowana zmiana zmierza do likwidacji tej sprzeczności, ponieważ jeżeli papiery nie są dopuszczone do publicznego obrotu, to limit wynosi 5%, a jeżeli są dopuszczone do publicznego obrotu, to limit ten możemy podnieść łącznie do poziomu 12,5%.</u>
</div>
<div xml:id="div-193">
<u xml:id="u-193.0" who="#JanLityński">Rozumiem, że limity te dotyczą inwestowania w papiery emitowane przez to samo towarzystwo, czyli są to limity dotyczące samoinwestowania. Chodzi o to, że pracowniczy fundusz nie może lokować więcej niż 5% wartości swoich aktywów w papierach niedopuszczonych do publicznego obrotu emitowanych przez towarzystwo prowadzące ten pracowniczy fundusz.</u>
<u xml:id="u-193.1" who="#JanLityński">Moim zdaniem, właśnie o to chodzi w tym artykule i obecnie poprawiamy jego arytmetykę.</u>
<u xml:id="u-193.2" who="#JanLityński">Czy jest zgoda na poprawienie tej arytmetyki? Nie stwierdzam sprzeciwu, zatem przyjęliśmy zmianę nr 29.</u>
<u xml:id="u-193.3" who="#JanLityński">Przechodzimy do zmiany nr 30.</u>
</div>
<div xml:id="div-194">
<u xml:id="u-194.0" who="#RyszardPetru">Poprzedni zapis ustawowy nie mówił, co się dzieje w przypadku, gdy depozytariusz pełni funkcję podmiotu reprezentującego fundusz. Mogło dojść do sytuacji, że depozytariusz sam wyznacza sobie wynagrodzenie.</u>
<u xml:id="u-194.1" who="#RyszardPetru">Zostało zaproponowane nowe rozwiązanie, według którego „Umowa może także określać w szczególności wynagrodzenie z tytułu pełnienia przez depozytariusza funkcji podmiotu reprezentującego fundusz”. Jest tu sformułowanie — może w szczególności określać, czyli określa, a jeżeli nie określa, to jest tak samo jak było poprzednio. Innymi słowy, unikamy sytuacji, w której depozytariusz sam sobie określa wynagrodzenie, z tytułu pełnienia tej funkcji.</u>
</div>
<div xml:id="div-195">
<u xml:id="u-195.0" who="#JanLityński">W tej sprawie nikt nie ma żadnych uwag, tak więc przyjmujemy zmianę nr 30.</u>
<u xml:id="u-195.1" who="#JanLityński">Przechodzimy do zmiany nr 31.</u>
</div>
<div xml:id="div-196">
<u xml:id="u-196.0" who="#KrzysztofPater">Zmiana ta ma na celu ochronę interesów członków funduszu w sytuacji, gdy doszłoby do takiej nieszczęśliwej sytuacji, że niedobór występujący w funduszu musi pokrywać Fundusz Gwarancyjny. W obecnych zapisach uruchomienie środków Funduszu Gwarancyjnego właściwie nie jest możliwe do momentu zakończenia postępowania upadłościowego powszechnego towarzystwa emerytalnego, które doprowadziło do tego niedoboru.</u>
<u xml:id="u-196.1" who="#KrzysztofPater">Nasza propozycja prowadzi do rozwiązania, w którym środki Funduszu Gwarancyjnego są uruchamiane niezwłocznie, natomiast Fundusz Gwarancyjny, jak gdyby, nabywa roszczenie wobec masy upadłościowej towarzystwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-197">
<u xml:id="u-197.0" who="#MaciejManicki">Miałbym pytanie o pewien element, ponieważ nie wynika to z tej redakcji, chociaż może jest opisane gdzie indziej. Chodzi mi o to, jaką kategorią roszczenia, w myśl przepisów prawa upadłościowego, stanie się to roszczenie? Czy będzie to w kategorii pierwszej, trzeciej czy też w piątej?</u>
<u xml:id="u-197.1" who="#MaciejManicki">W pierwszej raczej nie, ponieważ wydaje mi się, że tam jest wyraźnie powiedziane - koszty upadłości i wynagrodzenia. Tak więc, w której? Kwestia ta jest istotna z punktu widzenia możliwości odzyskania czegokolwiek. Jeżeli ma to być w ostatniej kategorii, to możemy sobie darować ten zapis.</u>
</div>
<div xml:id="div-198">
<u xml:id="u-198.0" who="#KrzysztofPater">To się wiąże ze zmianą nr 32 dotyczącą art. 178, która również zawiera pewne przesunięcie w stosunku do stanu obecnego. Według tego stanu kolejność jest taka, że pokrycie niedoboru z majątku towarzystwa, którego upadłość ogłoszono, może nastąpić „przed zaspokojeniem należności, o których mowa w art. 204 par. 1 pkt. 5–9 tego rozporządzenia”.</u>
<u xml:id="u-198.1" who="#KrzysztofPater">W tej chwili, jak gdyby przesuwamy to, i tylko pkt. 1 i 2 są przed.</u>
<u xml:id="u-198.2" who="#KrzysztofPater">Proponowałbym spojrzeć na nową propozycję art. 178 ust. 2 (...).</u>
<u xml:id="u-198.3" who="#KrzysztofPater">Poprawki 31 i 32 powinny być rozpatrywane łącznie. Przepraszam, ale nie pamiętam prawa upadłościowego, czyli kategorii pierwszej i drugiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-199">
<u xml:id="u-199.0" who="#JanLityński">W tej chwili rozpatrzymy łącznie zmiany 31 i 32.</u>
</div>
<div xml:id="div-200">
<u xml:id="u-200.0" who="#MaciejManicki">Należałoby w tym momencie przypomnieć sobie, co znajduje się w kolejnych kategoriach art. 203 lub 204 prawa upadłościowego - różne są szkoły, który to jest artykuł po kolejnych nowelizacjach tego prawa.</u>
<u xml:id="u-200.1" who="#MaciejManicki">W pierwszej kategorii na pewno są koszty postępowania upadłościowego i należności za pracę z ostatnich trzech lat, a także koszty niezbytkownego pogrzebu upadłego. Druga albo trzecia kategoria już nie istnieje. Kolejną kategorią z pewnością są zobowiązania publiczne, to znaczy podatki i zdaje się, że ZUS został zrównany z podatkami.</u>
<u xml:id="u-200.2" who="#MaciejManicki">Jeżeli zatem mamy kategorię pierwszą i drugą, a ZUS wraz z podatkami jest w trzecim, znaczyłoby to, że Fundusz Gwarancyjny ma pierwszeństwo przed Skarbem Państwa i ZUS. Myślę, że należałoby w tym momencie zajrzeć do Kodeksu handlowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-201">
<u xml:id="u-201.0" who="#MałgorzataOstrowska">Intencją było to, żeby te roszczenia znalazły się przed zobowiązaniami wobec Skarbu Państwa i ZUS itd., czyli żeby była większa gwarancja zrealizowania tych zobowiązań przez Fundusz Gwarancyjny. Ponieważ są wątpliwości, myślę, że przed zasadniczym rozstrzygnięciem powinniśmy jeszcze raz poprosić Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu o sprawdzenie, czy zapis ten oddaje intencję, o której mówię. O ile oczywiście państwo zgodzicie się z tą intencją.</u>
</div>
<div xml:id="div-202">
<u xml:id="u-202.0" who="#JanLityński">Wobec tego powinniśmy odbyć teraz krótką dyskusję na temat, co powinno być przed czym.</u>
</div>
<div xml:id="div-203">
<u xml:id="u-203.0" who="#AnnaBańkowska">Myślę, że w praktyce i tak bardziej będzie funkcjonować prawo do emerytury z tytułu składek rzeczywiście wpłaconych w pierwszym filarze ubezpieczeniowym. Fundusz Gwarancyjny nie może odbierać szansy na otrzymanie świadczeń z pierwszego filaru ubezpieczeniowego, a tak mogłoby się stać, gdyby Fundusz Gwarancyjny miał pierwszeństwo.</u>
</div>
<div xml:id="div-204">
<u xml:id="u-204.0" who="#JanLityński">Czy ktoś chciałby bronić intencji, że Fundusz Gwarancyjny powinien mieć pierwszeństwo przed ZUS i zobowiązaniami podatkowymi, lub że należałoby potraktować je na równi?</u>
</div>
<div xml:id="div-205">
<u xml:id="u-205.0" who="#AnnaBańkowska">Proszę zwrócić uwagę, że mówimy tutaj o Funduszu Gwarancyjnym, czyli funduszu wzajemnych zobowiązań i należności, natomiast tam mówimy o bezpośrednim przełożeniu na indywidualne świadczenie. Uważam zatem, że roszczenia Funduszu Gwarancyjnego nie mogą mieć pierwszeństwa przed zobowiązaniami wobec ZUS.</u>
</div>
<div xml:id="div-206">
<u xml:id="u-206.0" who="#JanLityński">Słyszę, że pani przewodnicząca podkomisji posłanka Małgorzata Ostrowska podziela tę opinię.</u>
</div>
<div xml:id="div-207">
<u xml:id="u-207.0" who="#AnnaFilek">Zgadzam się z tym, ale chciałabym zwrócić uwagę na fakt, że naszym zdaniem, nie ma większego znaczenia, o ile zapis w prawie upadłościowym stanowi tak, a nie inaczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-208">
<u xml:id="u-208.0" who="#JanLityński">Jesteśmy w Sejmie i Komisja może proponować izbie dowolne zmiany w dowolnych ustawach. Właśnie próbujemy takową zmianę wprowadzić.</u>
<u xml:id="u-208.1" who="#JanLityński">Intencją Komisji jest zatem, żeby zobowiązania wobec Funduszu Gwarancyjnego nie miały priorytetu przed zobowiązaniami wobec ZUS i zobowiązaniami podatkowymi. Rozumiem, że będziemy mogli to ująć w odpowiednim przepisie.</u>
</div>
<div xml:id="div-209">
<u xml:id="u-209.0" who="#MaciejManicki">Mam poważne wątpliwości, czy posługujemy się właściwą techniką legislacyjną i czy nie powinniśmy zmienić ustawy - Prawo upadłościowe, a nie wprowadzać przepisu, który w zasadzie stanowi gwałt na czymś, co jest kodeksem. Prawo upadłościowe ma rangę kodeksową, a my w tej chwili robimy coś takiego, że zmieniamy kodeks nie zmieniając kodeksu. Musimy pamiętać o tym, że dla zmian w kodeksie jest przewidziana osobna procedura legislacyjna. W ten sposób równie dobrze możemy zmienić konstytucję.</u>
</div>
<div xml:id="div-210">
<u xml:id="u-210.0" who="#JanLityński">Nie, panie pośle, w ten sposób nie można zmienić konstytucji, ponieważ takowa zmiana wymaga kwalifikowanej większości. Nawet gdybyśmy próbowali to zrobić, są potrzebne 2/3 głosów.</u>
<u xml:id="u-210.1" who="#JanLityński">Problem jest taki, że wprowadzamy nowe pojęcie i ono musi znaleźć się w prawie upadłościowym - pan poseł sam wywołał ten problem i słusznie - w związku z tym musimy zapewne dokonać tej zmiany.</u>
</div>
<div xml:id="div-211">
<u xml:id="u-211.0" who="#AnnaBańkowska">Akurat w tej chwili funkcjonuje przepis zrównujący zobowiązania wobec ZUS ze zobowiązaniami podatkowymi. Przepis ten został wprowadzony nie przez prawo upadłościowe, ale w związku ze zmianą ustawy o organizacji i finansowaniu ubezpieczeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-212">
<u xml:id="u-212.0" who="#JanLityński">Tak więc mamy jasną sytuację. Rozumiem, że Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu w odpowiednim momencie dostarczy nam gotowy zapis. Intencje są jasne i przyjmujemy zmiany 31 i 32 intencyjnie, natomiast z dokładną treścią zapisu zapoznamy się po dostarczeniu nam jej przez Biuro.</u>
<u xml:id="u-212.1" who="#JanLityński">Przechodzimy do zmiany nr 33.</u>
</div>
<div xml:id="div-213">
<u xml:id="u-213.0" who="#KrzysztofPater">Chodzi tu o sprostowanie prostej pomyłki, która została dostrzeżona w art. 185, gdzie na końcu ust. 3 mylnie zapisano „o ile wartość zobowiązań otwartego funduszu nie przekroczy tej wielkości”, a powinno być „chyba że wartość zobowiązań Funduszu Gwarancyjnego wobec otwartych funduszy emerytalnych przekracza tę wielkość”.</u>
</div>
<div xml:id="div-214">
<u xml:id="u-214.0" who="#JanLityński">Chodzi zatem o sprostowanie pomyłki. Nie ma uwag. Przejmujemy tę zmianę.</u>
<u xml:id="u-214.1" who="#JanLityński">Przechodzimy do zmiany nr 34.</u>
</div>
<div xml:id="div-215">
<u xml:id="u-215.0" who="#KrzysztofPater">Siłą rzeczy Krajowy Depozyt pobiera opłaty za administrowanie Funduszem Gwarancyjnym. Do tej pory nigdzie nie jest powiedziane, w jaki sposób są określone zasady pobierania tych opłat i dlatego jest wskazane, żeby zostało to określone w regulaminie, który jest zatwierdzany przez Urząd Nadzoru. Identyczny mechanizm funkcjonuje w wypadku Funduszu Gwarancyjnego administrowanego przez Krajowy Depozyt funkcjonujący na rynku papierów wartościowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-216">
<u xml:id="u-216.0" who="#MaciejManicki">Sądzę, że sposób określania wysokości tych opłat jest określony gdzie indziej i to nie regulamin będzie to określał. Jeżeli chodzi o sposób określania w tej wysokości — moim zdaniem — regulamin jest aktem zbyt niskiej rangi. Natomiast jeżeli jest to określane gdzie indziej, to powinno być tu napisane nie „zasady”, a „tryb”. Czym innym jest tryb wnoszenia opłat, a czym innym zasady.</u>
<u xml:id="u-216.1" who="#MaciejManicki">Na ogół jest tak, że ustawodawca wyraz „zasady” rezerwuje dla siebie i odsyła do rozporządzeń w kwestii zasad szczegółowych, natomiast wprowadzenie wyrazu „zasady” może oznaczać, że chodzi również o sposób określania wysokości opłat. Według mnie, tak regulamin jak i prezes, mają zbyt małą rangę i powinno być to regulowane co najmniej rozporządzeniem i to na podstawie ram określonych w ustawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-217">
<u xml:id="u-217.0" who="#MałgorzataOstrowska">Niestety, pan poseł ma rację mówiąc o tym, że taka informacja nie jest nigdzie zamieszczona. Jest to błąd tak pierwotnej redakcji ustawy, jak i nie zauważono tego w projekcie nowelizacji. Faktem jest, że nie jest nigdzie określone, jaką wysokość mają mieć te opłaty, nawet w sensie procentowym.</u>
<u xml:id="u-217.1" who="#MałgorzataOstrowska">Należałoby się zastanowić, czy będziemy maksymalną wysokość tych opłat próbowali określić ustawowo, według jakiegoś przelicznika procentowego - aczkolwiek nie wiem, jakiego - w każdym razie takiego zapisu na pewno nie ma w tej ustawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-218">
<u xml:id="u-218.0" who="#JanLityński">Czy jest możliwe wprowadzenie właśnie w tym artykule? Rozumiem, że zawieszamy nasze rozważania nad zmianą nr 34.</u>
</div>
<div xml:id="div-219">
<u xml:id="u-219.0" who="#MałgorzataOstrowska">Z uwagi na to, że cały art. 186 stanowi o trybie wnoszenia opłat, wydaje się, że jest to prawidłowe miejsce, by stwierdzić, iż np. regulamin określa sposób gospodarowania środkami, zasady wnoszenia opłat i szczegółowe warunki dokonywania wypłat z tych środków.</u>
<u xml:id="u-219.1" who="#MałgorzataOstrowska">Można tutaj zawrzeć zapis, tylko należałoby w tej chwili nad nim popracować, który by mówił (...).</u>
</div>
<div xml:id="div-220">
<u xml:id="u-220.0" who="#JanLityński">Właśnie to proponuję i chodzi mi o to, żeby zawiesić w tej chwili prace nad zmianą nr 34, a pod koniec posiedzenia podkomisja poda nam wersję zapisu i albo ją przyjmiemy, albo nie.</u>
<u xml:id="u-220.1" who="#JanLityński">Przechodzimy do zmiany nr 35.</u>
</div>
<div xml:id="div-221">
<u xml:id="u-221.0" who="#RyszardPetru">Zmianę tę należy rozpatrywać łącznie ze zmianami w art. 93. Sądzę, że należałoby to w tym momencie odłożyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-222">
<u xml:id="u-222.0" who="#JanLityński">Dobrze, zatem przechodzimy do zmiany nr 36.</u>
</div>
<div xml:id="div-223">
<u xml:id="u-223.0" who="#RyszardPetru">Zmiana nr 36 mówi o tym, żeby przy ustalaniu kary pieniężnej Urząd Nadzoru był obowiązany uwzględniać rodzaj i wagę stwierdzonych nieprawidłowości.</u>
<u xml:id="u-223.1" who="#RyszardPetru">Słyszę, że przedstawiciele UNFE mówią, że i tak ich Urząd musiałby to robić, ale uważaliśmy, że należy to wpisać do ustawy, tak, żeby każdy ubezpieczony miał tego świadomość.</u>
</div>
<div xml:id="div-224">
<u xml:id="u-224.0" who="#AnnaFilek">Czy wysokość tej kary ma być wolna, czy też jest gdzieś odesłanie, ile ta kara może maksymalnie wynosić?</u>
</div>
<div xml:id="div-225">
<u xml:id="u-225.0" who="#RyszardPetru">Maksymalna wysokość kary jest określona w art. 219 i wynosi ona 1 mln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-226">
<u xml:id="u-226.0" who="#MałgorzataOstrowska">Być może argumentacja oraz intencje uległy zmianie, ale o ile pamiętam z prac podkomisji, intencją było to, by kary przewidziane dalej w sankcjach, pojawiające się w różnych artykułach były ustanowione w pewnej gradacji.</u>
<u xml:id="u-226.1" who="#MałgorzataOstrowska">Chodzi o to, by nie było sytuacji, w której za mniejsze i większe przewinienie kara jest ta sama. Zapis ten miał dotyczyć właśnie wprowadzenia gradacji kar i taka była intencja wyrażona przez wnioskodawców podczas prac podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-227">
<u xml:id="u-227.0" who="#MaciejManicki">Proponuję w ogóle skreślić ten przepis i nie wprowadzać tego typu norm, które przekładając na Kodeks karny są analogiczne do sytuacji, gdy sędzia może wydać wyrok od 5 lat do kary śmierci włącznie, a potem w drugim ustępie pisze się, że sędzia musi uwzględnić rodzaj i wagę popełnionego przestępstwa.</u>
<u xml:id="u-227.1" who="#MaciejManicki">W przepisach o karach jest powiedziane „do” i wynika to z ogólnych zasad stosowania prawa.</u>
</div>
<div xml:id="div-228">
<u xml:id="u-228.0" who="#JanLityński">Tylko że w przypadku spraw karnych mamy do czynienia z sędzią, a tutaj mamy do czynienia z Urzędem Nadzoru, o którego funkcjonowaniu nie jesteśmy na razie przekonani, że będzie ono zgodne z naszymi intencjami. Dlatego sądzę, że należy dodać ten ustęp.</u>
</div>
<div xml:id="div-229">
<u xml:id="u-229.0" who="#EwaLewicka">Pani posłanka Małgorzata Ostrowska prawidłowo oddała intencję dyskusji oraz uzasadnienie tej poprawki. Chodziło o elastyczność, a nie o arbitralność i możliwość zarabiania poprzez nakładanie wysokich kar za drobne przewinienia.</u>
<u xml:id="u-229.1" who="#EwaLewicka">Generalnie chodzi o gradację kar, którą stosują sądy, ale zaiste Urząd Nadzoru sądem nie jest.</u>
</div>
<div xml:id="div-230">
<u xml:id="u-230.0" who="#JanLityński">Jednym słowem, stworzyliśmy instytucję, która nam się rozrasta jak Godzilla.</u>
</div>
<div xml:id="div-231">
<u xml:id="u-231.0" who="#MałgorzataOstrowska">Chcę stwierdzić, że już któryś raz z rzędu - na to chciałabym zwrócić uwagę wszystkich - stykamy się z koniecznością wprowadzenia przepisu, tylko z tego powodu, że Urząd Nadzoru - jak sam się wyraził - zbyt gramatycznie interpretuje pewne przepisy i wykorzystuje swoją uprzywilejowaną pozycję w stosunku do podmiotu, z którym przychodzi mu pracować.</u>
<u xml:id="u-231.1" who="#MałgorzataOstrowska">Jest to kolejna zmiana wynikająca z faktu, że hybryda jest jaka jest.</u>
</div>
<div xml:id="div-232">
<u xml:id="u-232.0" who="#EwaTomaszewska">Myślę, że w tej chwili trudno nam to określić, ponieważ nie wiemy, jakie będą naruszenia prawa i jak to wszystko będzie w rzeczywistości wyglądać, ale wyobrażam sobie, że istnieje możliwość wypracowania jakichś kryteriów i określenia w sposób bardziej uporządkowany formalnych zasad tej gradacji.</u>
<u xml:id="u-232.1" who="#EwaTomaszewska">W tej chwili trudno o tym mówić, wprawdzie w ustawie jest podany limit, ale sądzę, że dopiero praktyka pierwszych kilku miesięcy skłoni nas do próby wypracowania tego rodzaju dokumentu.</u>
</div>
<div xml:id="div-233">
<u xml:id="u-233.0" who="#MaciejManicki">Jeżeli usłyszałem z ust pani minister Ewy Lewickiej, że chodzi o te niezwykle wysokie kary zapisane w rozdziale 22 i rzecz w tym, by Urząd Nadzoru nie stosował kary 1 mln zł, to mogę stwierdzić, że jak na razie żaden urząd w Polsce nie ma prawa nałożyć na obywatela, np. kary pozbawienia wolności lub kary grzywny w wysokości 1 mln zł.</u>
<u xml:id="u-233.1" who="#MaciejManicki">Prawdopodobnie chodzi o jakieś inne kary, a nie te milionowe, ponieważ te może nałożyć wyłącznie sąd. To, co jest zapisane w rozdziale 22 nie ma zastosowania do przepisu, o którym mówimy.</u>
</div>
<div xml:id="div-234">
<u xml:id="u-234.0" who="#KrzysztofPater">Ale chodzi o karę z art. 204 ust. 7.</u>
</div>
<div xml:id="div-235">
<u xml:id="u-235.0" who="#MaciejManicki">Niezależnie od tego wydaje mi się, że tak jak formułując przepisy dotyczące urzędu kontroli skarbowej zdecydowaliśmy, że może on nakładać kary równie wysokie, jak te, o których mowa w art. 204 ust. 7 i tam również jest napisane „do”, natomiast nie ma tam instrukcji na temat gradacji kar, tak również w tym przypadku nie musimy takiej instrukcji zamieszczać.</u>
<u xml:id="u-235.1" who="#MaciejManicki">Słyszę z sali, że w przepisach dotyczących kontroli skarbowej jednak znajduje się taka instrukcja. Jeżeli tak, to w porządku. Możemy taką instrukcję zamieścić również i tutaj.</u>
</div>
<div xml:id="div-236">
<u xml:id="u-236.0" who="#MałgorzataOstrowska">Rzeczywiście powinno być tak, jak mówił pan poseł Maciej Manicki, ale niestety praktyka dowodzi, że ostrożność procesowa, którą przyjęliśmy jest czymś argumentowana. Jeszcze raz powtarzam, że nie jest to moja opinia, ale partnerów na styku Urząd Nadzoru - reszta.</u>
</div>
<div xml:id="div-237">
<u xml:id="u-237.0" who="#JanLityński">Być może powinno to otworzyć dyskusję na forum Komisji na temat funkcjonowania Urzędu Nadzoru i drastyczności tych kar. Należałoby się zastanowić nad tym problemem, ponieważ w istocie kara w wysokości 500 tys. zł ma drastyczny charakter.</u>
</div>
<div xml:id="div-238">
<u xml:id="u-238.0" who="#MałgorzataOstrowska">W nawiązaniu do tego, co mówiła pani posłanka Ewa Tomaszewska, która zresztą jest obecnie szefową Komitetu Doradczego UNFE, chcę stwierdzić — zdaje się, zgodnie z intencją pani posłanki — że gremium to będzie miejscem dyskusji i tworzenia kryteriów, które pozwolą na opracowanie gradacji kar.</u>
</div>
<div xml:id="div-239">
<u xml:id="u-239.0" who="#AnnaFilek">Uważam, że można by pozostawić ten zapis ust. 4 w art. 219, niemniej jednak uważam, że kary przewidziane w ust. 7 art. 204 są zbyt wysokie.</u>
</div>
<div xml:id="div-240">
<u xml:id="u-240.0" who="#JanLityński">Mam pytanie. Gdzie wpływają pieniądze z tych kar, a także skąd tak znaczna wysokość tych kar i czy nie można by już w tej chwili zastanowić się, w jakich przypadkach je stosować?</u>
</div>
<div xml:id="div-241">
<u xml:id="u-241.0" who="#EwaLewicka">Panie przewodniczący, chciałabym zaapelować o nie poszerzanie materii, którą się dzisiaj zajmujemy, ponieważ rok temu, gdy ustawa była przyjmowana, była ona formułowana z punktu widzenia interesu uczestników systemu.</u>
<u xml:id="u-241.1" who="#EwaLewicka">Jeżeli niektóre zapisy tej ustawy mają odstraszać towarzystwa ubezpieczeniowe od pewnych praktyk, to Urząd Nadzoru musi dysponować odpowiednio dolegliwym środkiem. Można powiedzieć, że rozstaliśmy się żywiąc przekonanie, że środek musi być dolegliwy.</u>
<u xml:id="u-241.2" who="#EwaLewicka">Rzeczywiście, pan poseł Maciej Manicki ma rację, że przykład kary w wysokości 1 mln zł nie dotyczył tego artykułu. Przepraszam bardzo, ale ten milion nam się tutaj zaplątał. Z kolei kara w wysokości 500 tys. zł również jest karą dolegliwą.</u>
<u xml:id="u-241.3" who="#EwaLewicka">Proponuję wrócić do meritum. W poprawce rządowej chodzi o to, żeby kara ta nie mogła być traktowana przez Urząd Nadzoru jako coś, co jest dolegliwym środkiem, jednakowoż niezależnym od stopnia przewinienia.</u>
<u xml:id="u-241.4" who="#EwaLewicka">Nasza propozycja ma charakter niesformalizowany. Nie ma więc katalogu przewin, ponieważ chodziło jedynie o to, żeby ukarana instytucja mogła udać się do sądu i móc poskarżyć się, że została ukarana nadmiernie w stosunku do przewiny.</u>
<u xml:id="u-241.5" who="#EwaLewicka">Jeżeli ustawodawca stwierdza, że ten, kto nakłada karę, musi zważyć stopień naruszenia ustawy, to jest to wystarczający instrument i o to właśnie chodzi. Wysokość kar jest jak gdyby zupełnie odrębną kwestią.</u>
</div>
<div xml:id="div-242">
<u xml:id="u-242.0" who="#JanLityński">Pani minister, nie mogę przyjąć uwagi o nie rozszerzaniu dyskusji, ponieważ została ona rozszerzona przez samo to, iż rząd uznał, że ustawa o otwartych funduszach emerytalnych jest niedoskonała i wobec tego wniósł swoje poprawki.</u>
<u xml:id="u-242.1" who="#JanLityński">Rząd proponuje m.in. wprowadzenie poprawki dotyczącej kar. Nie mogę zatem przyjąć uwagi pani minister, że Komisja nadmiernie rozszerza materię dyskusji, poruszając temat - na czym polegają kary. Jest to przecież propozycja rządowa, jakkolwiek moglibyśmy dyskutować tę kwestię bez tej propozycji.</u>
<u xml:id="u-242.2" who="#JanLityński">Niczego zatem nie rozszerzamy i jesteśmy dokładnie w tym miejscu dyskusji, które wyznaczył sam rząd.</u>
</div>
<div xml:id="div-243">
<u xml:id="u-243.0" who="#EwaLewicka">Wobec tego chciałabym zapytać na czym opiera się przekonanie państwa, że kary te są zbyt wysokie? Rzecz w tym, że gdy kary te były w zeszłym roku uchwalane, to znajdowały się one w jakiejś proporcji do aktywów, którymi - jak się przewiduje - będą obracać towarzystwa emerytalne. Przecież kara musi być w jakiejś proporcji do tego, czym dysponuje dana instytucja.</u>
<u xml:id="u-243.1" who="#EwaLewicka">Kwota 1 mln zł lub 500 tys. zł musi być ważona w relacji, np. do tego, że dane towarzystwo będzie dysponowało kwotą 1, 2 lub 3 miliardami zł ze składek ubezpieczonych.</u>
</div>
<div xml:id="div-244">
<u xml:id="u-244.0" who="#JanLityński">Pani minister, rozumiem, że otwiera pani dyskusję na temat wysokości kar. Jak na razie, tylko pani posłanka Anna Filek sygnalizowała przekonanie, że te kary są zbyt wysokie, natomiast reszta członków Komisji nic na ten temat nie mówiła, a pani minister właśnie rozpoczęła dyskusję na temat wysokości kar.</u>
<u xml:id="u-244.1" who="#JanLityński">Uzasadnia pani wysokość kar tym, że towarzystwo emerytalne dysponuje składkami ubezpieczonych w wysokości, nawet kilku miliardów złotych. Wchodząc w tę dyskusję muszę stwierdzić, że na szczęście składki te nie są własnością towarzystwa.</u>
<u xml:id="u-244.2" who="#JanLityński">Jeżeli towarzystwo ma zamiar opłacać kary naruszając kwotę ze składek i zmniejszając stopę zwrotu, to jest to z pewnością niedopuszczalne.</u>
</div>
<div xml:id="div-245">
<u xml:id="u-245.0" who="#EwaLewicka">Nie taka była moja intencja, ale towarzystwo de facto będzie dysponowało tak wielką kwotą, w związku z tym jego odpowiedzialność za popełnione błędy i wadliwe działanie, wobec tak dużych kwot, którymi obraca, musi być poważna. Stąd bierze się taka, a nie inna wysokość kar. Nie chodzi o to, żeby towarzystwo płaciło te kary ze swoich aktywów, ale o proporcje.</u>
</div>
<div xml:id="div-246">
<u xml:id="u-246.0" who="#JanLityński">Nie będziemy chyba obarczali prezesa ZUS karami, proporcjonalnie do kwot, które przez ZUS przechodzą. Argument podany przez panią minister nie jest argumentem, natomiast odpowiednią proporcją do kary mogą być aktywa towarzystwa, a nie pieniądze ze składek, które przecież do towarzystwa nie należą.</u>
</div>
<div xml:id="div-247">
<u xml:id="u-247.0" who="#MaciejManicki">Rozumiem, że przepis ten dotyczy dwóch kar - żadnych innych nie znalazłem - czyli tych, o których mowa w art. 62 ust. 3 oraz art. 204 ust. 7.</u>
<u xml:id="u-247.1" who="#MaciejManicki">Przy okazji dotknęliśmy istotnego problemu, na ile to, co jest w ust. 7 może być sankcjonowane tak wysoką karą. Powstaje pytanie, czy kara ta powinna być stosowana w kontekście tego, co jest napisane w art. 62 i w kontekście zagrożenia, które jest tam przewidziane.</u>
</div>
<div xml:id="div-248">
<u xml:id="u-248.0" who="#StefanMacner">Chciałbym zapytać, czy kara ta ma być potrącana z pieniędzy uczestników funduszu?</u>
</div>
<div xml:id="div-249">
<u xml:id="u-249.0" who="#AlicjaMurynowicz">Mam pytanie, czy kara będzie zasilać rachunek środka specjalnego, czy budżet państwa?</u>
</div>
<div xml:id="div-250">
<u xml:id="u-250.0" who="#EwaLewicka">Mam prośbę, żeby odpowiedzi na te pytania udzielił pan Krzysztof Pater. Uzasadniam ją tym, że pan Krzysztof Pater w zeszłym roku odpowiadał za ten fragment ustawy, a także wiosną tego roku proponował poprawienie tego fragmentu, tak więc będzie się wypowiadał jako autor obydwu koncepcji.</u>
</div>
<div xml:id="div-251">
<u xml:id="u-251.0" who="#KrzysztofPater">Jeżeli chodzi o wysokość kar, to zostały one wyznaczone w pełnej korelacji do kar, które może wymierzać Komisja Papierów Wartościowych i Giełd na podstawie przepisów ustawy - Prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi.</u>
<u xml:id="u-251.1" who="#KrzysztofPater">W przypadku, gdyby się okazało, że kary te ulegają obniżeniu, doszłoby do sytuacji, w której organy administracji państwowej nadzorujące dwa segmenty rynku finansowego, mają różne uprawnienia. Mogłoby się to spotkać z zarzutem, że kary są zbyt niskie w stosunku do uprawnień, które ma instytucja nadzorująca, różnego typu dobrowolne formy oszczędzania.</u>
<u xml:id="u-251.2" who="#KrzysztofPater">W zeszłym roku byliśmy w sytuacji bezdyskusyjnej. Było prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi i przyczyn, o których mówiłem w kwestii wysokości kar przyjęto założenie, że będzie ona skorelowana. Jeżeli chodzi o zapis, który jest proponowany, to w kilku zdaniach chciałbym wskazać na jego fundamentalne założenia.</u>
<u xml:id="u-251.3" who="#KrzysztofPater">W tej chwili organy administracji państwowej, na podstawie różnych ustaw, mają prawo wymierzania kar pieniężnych nadzorowanym podmiotom. Jest to decyzja administracyjna.</u>
<u xml:id="u-251.4" who="#KrzysztofPater">Oczywiście nadzorowane podmioty mają prawo przejść przez procedurę odwoławczą i odwołać się do Naczelnego Sądu Administracyjnego, jednakże sąd ten nie wnika w meritum sprawy.</u>
<u xml:id="u-251.5" who="#KrzysztofPater">Oznacza to, że jeżeli miało miejsce przewinienie, a kara sięga maksymalnego poziomu przewidzianego w ustawie, to NSA nie ma żadnych podstaw, żeby taką decyzję uchylić. Jeżeli wnioskodawca zgadza się merytorycznie, że było przewinienie, natomiast uważa, że wymiar kary jest niewspółmierny do tego przewinienia, to NSA może zbadać współmierność kary.</u>
<u xml:id="u-251.6" who="#KrzysztofPater">Różnica jest taka, że w przypadku postępowania sądowego, czyli całego rozdziału 22 są przewidziane normalne procedury, które dają możliwość rozstrzygnięcia, czy kara w sensie merytorycznym jest adekwatna do skali popełnionego przewinienia. Rozstrzygnięcie to zapada oczywiście w innej instancji niż wymierzająca karę.</u>
</div>
<div xml:id="div-252">
<u xml:id="u-252.0" who="#AlicjaMurynowicz">Rozumiem, że zapis, o którym mowa nakłada na Urząd Nadzoru obowiązek uwzględnienia, czy kara jest adekwatna do przewinienia, natomiast ustawą tą i tak nie zmieniamy uprawnień NSA, który może orzekać wyłącznie o formalnej zgodności, a nie o kwestiach merytorycznych.</u>
<u xml:id="u-252.1" who="#AlicjaMurynowicz">Z wypowiedzi pana Krzysztofa Patera wynikało co innego, a przecież my nie jesteśmy władni zmienić zakresu kompetencji Naczelnego Sądu Administracyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-253">
<u xml:id="u-253.0" who="#KrzysztofPater">Po pierwsze, chcę powiedzieć, że pieniądze z kar nie wpływają na rachunek środka specjalnego Urzędu Nadzoru. Z tej ustawy to nie wynika i nie wiem, z czego to wynika, ponieważ patrzę poprzez analogię do Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. Środki wpływają do budżetu państwa, a Komisja Papierów Wartościowych i Giełd po prostu podaje ukaranym numer konta urzędu skarbowego, na które mają być wpłacane kary. Kary te są pokrywane z aktywów powszechnego towarzystwa emerytalnego, natomiast środki funduszu emerytalnego są całkowicie wolne od działań tego typu.</u>
<u xml:id="u-253.1" who="#KrzysztofPater">Jeżeli chodzi o kwestie dotyczące Naczelnego Sądu Administracyjnego, to w momencie, gdy ukarany stwierdza, iż - jego zdaniem - rodzaj przewinienia nie odpowiada surowości kary i został on ukarany w sposób subiektywny, NSA po wprowadzeniu tego przepisu ma formalne podstawy do tego, żeby zbadać, czy Urząd Nadzoru kieruje się jakąś gradacją kary.</u>
<u xml:id="u-253.2" who="#KrzysztofPater">Oczywiście nadal nie ma możliwości obiektywnego karania i pierwsi ukarani będą w sytuacji mało korzystnej z uwagi na fakt, że nie będzie punktu odniesienia. Naczelny Sąd Administracyjny w wypadku kwestionowania, na podstawie tego przepisu, decyzji o nałożeniu kary, powinien móc skorzystać z pewnej - umownie mówiąc - tabeli.</u>
</div>
<div xml:id="div-254">
<u xml:id="u-254.0" who="#MaciejManicki">Po raz kolejny mówię, że wycofuję swoje zastrzeżenie. Być może ktoś inny je podtrzymuje, ale jeżeli nie, to nie kontynuujmy tej dyskusji i nie rozważajmy, co może, a czego nie może NSA. Jestem na ten temat trochę innego zdania, ale nie będę tego wątku kontynuował.</u>
<u xml:id="u-254.1" who="#MaciejManicki">Muszę stwierdzić tylko, że nie zgadzam się z tym, że nie dotyczy to funduszy. Sądzę, że dotyczy, tyle że pośrednio, ponieważ, jeżeli kara będzie płacona z aktywów i jeszcze obciąży to koszta, te, które nie są kosztami uzyskania przychodu, co będzie oznaczało, że od kary będzie musiał zostać zapłacony podatek, to fundusz z pewnością odbije sobie te straty. Generalnie można stwierdzić, że będzie to oznaczało wzrost kosztów działalności funduszu, co z kolei obniży stopę zwrotu na środkach, którymi fundusz zarządza.</u>
<u xml:id="u-254.2" who="#MaciejManicki">Oznacza to, że im więcej kar, tym gorzej dla ubezpieczonych.</u>
</div>
<div xml:id="div-255">
<u xml:id="u-255.0" who="#JanLityński">No tak, ale właśnie wprowadziliśmy pewne restrykcje w związku z przenoszeniem się ubezpieczonych z funduszu do funduszu. Jest jasne, że ubezpieczeni będą przenosili się z funduszy, które są karane.</u>
</div>
<div xml:id="div-256">
<u xml:id="u-256.0" who="#MaciejManicki">W takim razie zapiszmy, że jeżeli ktoś wycofuje się z funduszu, który został w ten sposób ukarany, to nie ponosi kary w wysokości 4% najniższego wynagrodzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-257">
<u xml:id="u-257.0" who="#JanLityński">Ależ panie pośle, przecież w pewnym sensie płaci się również za to, że jakiś minister źle pracuje. Za wszystkie usterki w działaniu organów państwa i urzędów, w gruncie rzeczy, płacą podatnicy.</u>
<u xml:id="u-257.1" who="#JanLityński">Przyjmujemy zatem zmianę nr 36.</u>
<u xml:id="u-257.2" who="#JanLityński">Wbrew zaleceniom pani minister, chciałbym nieco rozszerzyć zakres naszej dyskusji i nie ograniczać się do zmian zaproponowanych przez podkomisję, ponieważ Komisja również ma prawo do wprowadzania zmian. Chciałbym dowiedzieć się, jaka suma wpłynie w postaci środka specjalnego Urzędu Nadzoru w wyniku wprowadzenia art. 203.</u>
</div>
<div xml:id="div-258">
<u xml:id="u-258.0" who="#MaciejManicki">Żeby podnieść temperaturę naszej dyskusji, składam wniosek, żeby w art. 203 skreślić oznaczenie ust. 1 oraz ustępy od 2 do 8, czyli zlikwidować w ten sposób środek specjalny, a także obciążanie ubezpieczonych kosztami działalności organu państwowego. Zostałby wtedy tylko ust. 1 - oczywiście bez oznaczenia - stanowiący, że wydatki Urzędu Nadzoru są pokrywane z budżetu państwa, a nie z kieszeni ubezpieczonych.</u>
</div>
<div xml:id="div-259">
<u xml:id="u-259.0" who="#JanLityński">Propozycja ta wydaje mi się bardzo istotna. Czy ktoś chciałby zabrać głos w tej sprawie? Oczywiście najpierw powinniśmy usłyszeć odpowiedź na pytanie pana posła Macieja Manickiego. Tylko proszę nie mówić, że nie wiadomo, jakie środki wpłyną do Urzędu Nadzoru, ponieważ są to środki publiczne i jako takie są rodzajem środków budżetowych.</u>
<u xml:id="u-259.1" who="#JanLityński">Jeżeli te środki ukrywa się jako środki budżetowe, to pan poseł Maciej Manicki w tym momencie ma rację i tak nie może zostać. O ile jest to środek budżetowy, to zbliżamy się właśnie do początku roku budżetowego i chciałbym się wobec tego dowiedzieć, jakie środki budżetowe, czyli jakie środki publiczne wpłyną do Urzędu Nadzoru.</u>
</div>
<div xml:id="div-260">
<u xml:id="u-260.0" who="#RyszardPetru">Jeżeli można, to za jakieś 5 minut będziemy w stanie wstępnie to obliczyć. W tej chwili nie pamiętam tej liczby.</u>
</div>
<div xml:id="div-261">
<u xml:id="u-261.0" who="#JanLityński">Wobec tego zawieszamy dyskusję nad art. 203 i przechodzimy do zmiany nr 37 dotyczącej art. 219.</u>
</div>
<div xml:id="div-262">
<u xml:id="u-262.0" who="#RyszardPetru">Chodzi o to, żeby kary, o których mowa w art. 202 dotyczyły tych osób, które rozpoczną akwizycję niezgodnie z zapisem art. 230a, czyli przed 15 lutego 1999 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-263">
<u xml:id="u-263.0" who="#JanLityński">Czy ktoś z państwa chciałby się wypowiedzieć w sprawie tej zmiany? Nie stwierdzam, zatem przyjęliśmy zmianę nr 37.</u>
</div>
<div xml:id="div-264">
<u xml:id="u-264.0" who="#AnnaFilek">Chciałabym zapytać, jak przewidujemy dalszy przebieg dzisiejszych obrad.</u>
</div>
<div xml:id="div-265">
<u xml:id="u-265.0" who="#JanLityński">Wydaje mi się, że przynajmniej powinniśmy skończyć tę część, a jeżeli uda nam się pójść dalej, to bardzo dobrze, bo wtedy będziemy mieli mniej pracy na przyszły tydzień. Wszystko wskazuje, że zaczniemy od środy, ponieważ we wtorek jest posiedzenie Komisji Polityki Społecznej, co oznacza, że nasz czas się dramatycznie skraca. Z tego punktu widzenia pani minister ma rację, że trzeba się spieszyć, aczkolwiek nie może się to odbywać kosztem merytorycznych rozstrzygnięć.</u>
</div>
<div xml:id="div-266">
<u xml:id="u-266.0" who="#AnnaBańkowska">Pani posłanka Alicja Murynowicz mówiła przed chwilą, że chce zwołać posiedzenie podkomisji, zajmującej się ustawą o najmie lokali, w której skład wchodzi m.in. pani posłanka Ewa Tomaszewska oraz kilkoro innych członków Komisji Nadzwyczajnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-267">
<u xml:id="u-267.0" who="#JanLityński">Rozumiem ważność tamtej podkomisji, ale nie możemy sobie pozwolić na przerwanie prac.</u>
</div>
<div xml:id="div-268">
<u xml:id="u-268.0" who="#MałgorzataOstrowska">Mam propozycję, żeby jednak dokończyć w dniu dzisiejszym, po pierwsze, rozpatrywanie tej nowelizacji - zostały nam tylko artykuły 6 i 93, które są przedmiotem sprawozdania - w tym także propozycji, które dopiero padną i nie znajdują się w sprawozdaniu.</u>
<u xml:id="u-268.1" who="#MałgorzataOstrowska">W sumie pozostało nam tylko niewiele zmian dotyczących pracowniczych programów emerytalnych, tak więc moglibyśmy się pokusić o zakończenie tych kwestii w dniu dzisiejszym.</u>
</div>
<div xml:id="div-269">
<u xml:id="u-269.0" who="#JanLityński">Tak. Jest propozycja, żeby w miarę możliwości skłonić się do tego, co proponowała pani posłanka Małgorzata Ostrowska. Prezydium Komisji Nadzwyczajnej proponuje, żebyśmy pracowali dzisiaj do godz. 16oo. Czy jest na to zgoda? Nie stwierdzam sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-269.1" who="#JanLityński">Ogłaszam 10-minutową przerwę.</u>
<u xml:id="u-269.2" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
</div>
<div xml:id="div-270">
<u xml:id="u-270.0" who="#JanLityński">Wznawiam posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących ubezpieczeń społecznych.</u>
<u xml:id="u-270.1" who="#JanLityński">Proszę o podanie wysokości opłat.</u>
</div>
<div xml:id="div-271">
<u xml:id="u-271.0" who="#RyszardPetru">Zakładając, że w przyszłym roku do funduszy emerytalnych wpłynie około 4 mld złotych, a w roku kolejnym - 8 mld złotych, UNFE uzyska corocznie z tego tytułu około 800 tys. złotych.</u>
</div>
<div xml:id="div-272">
<u xml:id="u-272.0" who="#JanLityński">Rozumiem, że opłaty będą kształtowały się na poziomie 1 600 tys. złotych, przy czym do UNFE wpłynie 800 tys. złotych.</u>
</div>
<div xml:id="div-273">
<u xml:id="u-273.0" who="#RyszardPetru">Zarówno w przyszłym, jak i kolejnym roku do UNFE wpłynie 800 tys. złotych, gdyż w 2000 roku stawka zmniejszy się z 0,2 do 0,1.</u>
</div>
<div xml:id="div-274">
<u xml:id="u-274.0" who="#JanLityński">Połowa opłat stanowi dochód środka specjalnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-275">
<u xml:id="u-275.0" who="#EwaLewicka">Opłaty wynoszą 800 tys. złotych rocznie, z czego połowa wpłynie do UNFE w ramach środka specjalnego. Oznacza to, że UNFE uzyska 400 tys. złotych.</u>
</div>
<div xml:id="div-276">
<u xml:id="u-276.0" who="#MaciejManicki">Mam kilka uwag. Po pierwsze, czym różni się prezes urzędu nadzoru, a więc kierownik urzędu centralnego od prezesa innego urzędu oraz dyrektor generalny w urzędzie nadzoru od dyrektora generalnego innego urzędu? Dlaczego wspomniane osoby, będące urzędnikami państwowymi, wynagradzanymi zgodnie z zapisami ustawy o zasadach wynagradzania pracowników na stanowiskach państwowych, mają dostawać dodatkowe premie? Moim zdaniem omawiane rozwiązanie nie jest uzasadnione.</u>
<u xml:id="u-276.1" who="#MaciejManicki">W związku z powyższym, podtrzymuję wniosek o skreślenie propozycji. Uważam, że opłaty, o których mówimy stanowią kolejny podatek, a podatki powinny być wprowadzane w ramach ustaw podatkowych. Dlatego też, nie znalazłszy żadnego uzasadnienia dla wprowadzenia środka specjalnego ani dla nałożenia publicznej „daniny” w proponowanym trybie, zgłaszam wniosek o skreślenie omawianych przepisów.</u>
</div>
<div xml:id="div-277">
<u xml:id="u-277.0" who="#MałgorzataOstrowska">Nie zgadzam się z opinią przedstawioną przez pana posła Macieja Manickiego, gdyż uważam, że Urząd Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi różni się od pozostałych instytucji państwowych. Informuję, że wszystkie inne urzędy nadzoru, w tym również Komisja Papierów Wartościowych i Giełd, mają możliwości wykorzystywania środka specjalnego. W moim przekonaniu, omawiane rozwiązanie służy, przede wszystkim, pozyskaniu i utrzymaniu w pracy świetnych specjalistów zajmujących się rynkiem kapitałowym.</u>
<u xml:id="u-277.1" who="#MałgorzataOstrowska">Konkurencyjność na wspomnianym rynku jest duża, a specjalistów - niewielu i dlatego wybitni specjaliści nie będą wykonywali zadań nadzorczych nie uzyskując za tę pracę wysokich wynagrodzeń. Zrezygnują oni z pracy w urzędzie i zaoferują swoje usługi na wolnym rynku. W związku z powyższym, zasadne jest utrzymanie rozwiązania przewidującego środki specjalne, gdyż pozwoli to na przyznanie dodatkowych premii specjalistom, którzy pełnią nadzór w interesie wszystkich ubezpieczonych i którzy muszą wykonywać swoje zadania na odpowiednio wysokim poziomie. Dlatego też, proponuję utrzymanie wspomnianego zapisu.</u>
<u xml:id="u-277.2" who="#MałgorzataOstrowska">Oczywiście, wysokość środka specjalnego, który jest instrumentem umożliwiającym prowadzenie dobrej polityki kadrowej, jest kwestią, która może być przedmiotem dyskusji na forum Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-278">
<u xml:id="u-278.0" who="#EwaLewicka">Zwracam uwagę, że skupiliśmy się tylko na jednym aspekcie omawianej sprawy. Omawiany artykuł stanowi, że wspomniane opłaty są wnoszone przez towarzystwa. W związku z powyższym faktem, nie jest obojętne, czy podatnicy ponoszą opłaty związane z funkcjonowaniem urzędu, czy też wspomniane opłaty są wnoszone przez towarzystwa emerytalne podlegające nadzorowi. Rozważamy, czy UNFE ma prawo dysponować instrumentem wspierającym, jakim jest środek specjalny.</u>
<u xml:id="u-278.1" who="#EwaLewicka">Wniosek pana posła Macieja Manickiego o skreślenie omawianych przepisów może przesądzić o tym, że podatnicy będą ponosić koszt funkcjonowania urzędu nadzorującego towarzystwa emerytalne. Konstrukcja ust. 2 i 3 stanowi, że wspomniane opłaty wnoszą do UNFE towarzystwa emerytalne, a więc nadzorowane jednostki, w imieniu ubezpieczonych.</u>
</div>
<div xml:id="div-279">
<u xml:id="u-279.0" who="#KrzysztofPater">Informuję, że uczestniczyłem w tworzeniu wspomnianego projektu.</u>
<u xml:id="u-279.1" who="#KrzysztofPater">Po kilku latach pracy w administracji państwowej traktuję środek specjalny, jako zło konieczne. Inne instytucje nadzorcze, takie jak Komisja Papierów Wartościowych i Giełd dysponują wspomnianymi środkami specjalnymi. Jeżeli wyeliminowalibyśmy wspomniany instrument, wówczas Urząd Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi nie byłby atrakcyjnym miejscem pracy dla osób mających wyobrażenie o funkcjonowaniu instytucji finansowych, które zdecydowałyby się na pracę w administracji państwowej.</u>
<u xml:id="u-279.2" who="#KrzysztofPater">Konsekwencje takiej decyzji obejmą również powszechne towarzystwa emerytalne. Nie muszę wyjaśniać, co stanie się w sytuacji, w której ze względów płacowych obniży się poziom kwalifikacji pracowników urzędu nadzorczego. Nie chcę nawet wspominać o potencjalny korupcjogennym wpływie powyższego rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-279.3" who="#KrzysztofPater">Uważam, że środek specjalny nie jest dużym obciążeniem. Poza tym, sądzę, że dopóki administracja państwowa nie zacznie uwzględniać w systemie wynagradzania pracowników państwowych aktualnej sytuacji na rynku pracy, a więc podaży i popytu na określonych specjalistów, wykorzystywanie środków specjalnych stanie się koniecznością. Dzięki temu, UNFE w imieniu państwa będzie efektywnie wykonywało powierzone zadania nadzorcze. Proszę o pozostawienie zapisu przewidującego instrument, jakim jest środek specjalny.</u>
</div>
<div xml:id="div-280">
<u xml:id="u-280.0" who="#StefanMacner">Nie mogę zgodzić się z przedstawioną opinią, gdyż - moim zdaniem - ubezpieczony nie powinien ponosić konsekwencji wynikających z niewystarczających kwalifikacji urzędnika powołanego do ochrony jego pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-280.1" who="#StefanMacner">Nie wiem dlaczego proponuje się następujące sformułowanie: „usprawnienia pracy urzędu nadzoru i podnoszenia kwalifikacji zawodowych”. Uważam, że w urzędzie powinni być zatrudniani wykwalifikowani pracownicy, a nie osoby wymagające szkolenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-281">
<u xml:id="u-281.0" who="#MałgorzataOstrowska">W pełni wykwalifikowany specjalista w zakresie rynku kapitałowego nie podejmie pracy w urzędzie, jeśli uzyska wynagrodzenie ustalone obecnie dla administracji publicznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-282">
<u xml:id="u-282.0" who="#JanLityński">Po pierwsze, chciałbym dowiedzieć się jakie są uposażenia i kwalifikacje pracowników urzędu nadzoru.</u>
</div>
<div xml:id="div-283">
<u xml:id="u-283.0" who="#EwaLewicka">Bardzo niskie.</u>
</div>
<div xml:id="div-284">
<u xml:id="u-284.0" who="#JanLityński">Rozumiem, że wspomniane osoby były zachęcane możliwością uzyskania wyższych kwalifikacji i uczestniczenia w bezpłatnych szkoleniach. Chciałbym dowiedzieć się, jakie kryteria były brane pod uwagę w trakcie naboru do urzędu? Dlaczego nie prowadzono naboru powszechnego?</u>
<u xml:id="u-284.1" who="#JanLityński">Uważam, że rozwiązanie, zgodnie z którym pracownikom UNFE obiecano, że kiedy cały system zacznie funkcjonować, towarzystwa emerytalne opłacą ich uposażenia, jest nieprawidłowe. Poza tym, argumenty, o których mówił pan Krzysztof Pater są tylko pozornie słuszne.</u>
<u xml:id="u-284.2" who="#JanLityński">Podkreślam, że tworzymy Urząd Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi, gdyż chcemy umożliwić funkcjonowanie funduszom emerytalnym. Przypominam, że również inne instytucje nadzoru mogłyby kontrolować fundusze emerytalne, wśród których mogę wymienić Komisję Papierów Wartościowych i Giełd, która dysponuje wykwalifikowaną kadrą. Zwracam uwagę, iż rynek papierów wartościowych jest rynkiem dobrowolnym, w przeciwieństwie do rynku ubezpieczeń społecznych.</u>
<u xml:id="u-284.3" who="#JanLityński">Poza tym, analogiczną zasadę moglibyśmy wykorzystać w stosunku do nauczycieli i wprowadzić rozwiązanie, zgodnie z którym każdy uczeń wnosiłby opłatę na rzecz nauczycieli. Sądzę jednak, że członkowie klubu parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej nie są zwolennikami funkcjonowania płatnej szkoły podstawowej i średniej.</u>
<u xml:id="u-284.4" who="#JanLityński">Obawiam się, że kontynuując powyższą dyskusję, możemy dojść do wniosku, że pani minister Ewa Lewicka, nadzorująca Zakład Ubezpieczeń Społecznych, powinna otrzymywać odpowiednie premie wynikające z przepływu ogromnych środków, podobnie jak pracownicy ZUS-u.</u>
<u xml:id="u-284.5" who="#JanLityński">Rozumiem, że kwota na poziomie 400 tys. złotych dotyczy roku 1999, w którym będzie jeszcze stosunkowo mała liczba uczestników. Poza tym, jak zauważył jeden z uczestników posiedzenia obecnie nie ma kontroli akwizytorów. Jeżeli jest tak w rzeczywistości, Urząd Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi powinien zostać zlikwidowany, a jego zadania powinna przejąć Komisja Papierów Wartościowych i Giełd.</u>
<u xml:id="u-284.6" who="#JanLityński">Rozwiązanie, zgodnie z którym prezes UNFE będzie otrzymywał większe uposażenie niż premier, a urzędnicy UNFE mogą otrzymywać większe wynagrodzenie niż urzędnicy kontroli skarbowej, jest nieprawidłowe.</u>
<u xml:id="u-284.7" who="#JanLityński">Niewątpliwie, towarzystwa emerytalne będą pobierały opłaty w formie prowizji i dlatego państwo powinno pobierać opłaty od wspomnianych jednostek organizacyjnych. Zastanawiam się jednak, dlaczego wspomniane pieniądze mają być przeznaczane na usprawnienie pracy Urzędu Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi? Uważam, że pracę urzędu powinien usprawnić prezes i wiceprezesi bez dodatkowych środków.</u>
<u xml:id="u-284.8" who="#JanLityński">Uważam, że prezes urzędu nadzoru, będący wysokim urzędnikiem państwowym nie musi być motywowany do pracy dodatkową premią. Przecież równie dobrze minister pracy i polityki socjalnej mógłby otrzymać tę premię. Uważam, że powyższe rozwiązanie, wprowadzające specjalną kategorię urzędnika państwowego, który musi być w specjalny sposób motywowany do pracy, jest bezzasadne. Osoba, która nie ma odpowiednich kwalifikacji nie powinna zostać ani prezesem, ani pracownikiem UNFE.</u>
</div>
<div xml:id="div-285">
<u xml:id="u-285.0" who="#MaciejManicki">Nie wiem dlaczego ust. 5 stanowi, że kwalifikacje można podnosić tylko...</u>
</div>
<div xml:id="div-286">
<u xml:id="u-286.0" who="#JanLityński">Przepraszam, że przerywam, ale pani posłanka Ewa Tomaszewska wcześniej zasygnalizowała chęć zabrania głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-287">
<u xml:id="u-287.0" who="#EwaTomaszewska">Nie chcę przerywać wypowiedzi pana posła Macieja Manickiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-288">
<u xml:id="u-288.0" who="#MaciejManicki">Powtarzam, że nie wiem dlaczego ust. 5 stanowi, że kwalifikacje zawodowe mogą podnosić tylko pracownicy Urzędu Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi. Zastanawiam się, dlaczego prezes UNFE nie może doskonalić swoich umiejętności.</u>
<u xml:id="u-288.1" who="#MaciejManicki">Po drugie, przyjmując tok rozumowania przedstawiony przez panią minister Ewę Lewicką, zgodnie z którym wspomnianymi kosztami powinna być obciążona tylko populacja, o interesy której dba Urząd Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi, mogę dojść do wniosku, że jako osoba, która nie sprawia kłopotów policji, powinienem wnieść roszczenie o obniżenie podatku.</u>
<u xml:id="u-288.2" who="#MaciejManicki">Podkreślam, że Urząd Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi jest urzędem państwowym, na którego utrzymanie państwo przeznacza środki z budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-289">
<u xml:id="u-289.0" who="#EwaTomaszewska">Odbiegając od sedna sprawy, mogę stwierdzić, że zawsze opowiadałam się za dobrym wynagradzaniem nauczycieli. Niejednokrotnie występowałam w sprawie płac pracowników Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, odbiegających od płac pracowników innych instytucji ubezpieczeniowych i finansowych. Wynagrodzenia proponowane przez Urząd Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi muszą zagwarantować, że ludzie zajmujący się kontrolą towarzystw ubezpieczeniowych będą dysponować wysokimi umiejętnościami. Poza tym, wysokie wynagrodzenie wyeliminuje niepożądane zjawisko korupcji.</u>
<u xml:id="u-289.1" who="#EwaTomaszewska">Uważam, że płace pracowników Urzędu Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi nie mogą kształtować się na poziomie średniej krajowej, gdyż od ludzi tych wymaga się nie tylko wysokich kwalifikacji, ale również specjalistycznego i dość nietypowego przeszkolenia. Przypominam, że w Polsce nie funkcjonowała dotychczas taka instytucja i dlatego przyszli pracownicy UNFE będą musieli być szkoleni przez specjalistów z innych krajów, dysponujących wiedzą i doświadczeniem w tym zakresie. W związku z tym, również na szkolenia, umożliwiające uzyskanie właściwej specjalizacji trzeba będzie przeznaczyć odpowiednio wysokie środki.</u>
<u xml:id="u-289.2" who="#EwaTomaszewska">Po drugie, konieczne jest zatrzymanie w urzędzie przeszkolonych pracowników, gdyż z pewnością ludzie ci będą pożądani w każdej firmie zajmującej się działalnością ubezpieczeniowo-finansową. Jeżeli nie uda się zatrzymać pracownika, wówczas konieczne będzie przyjęcie i przeszkolenie nowego człowieka. Poza tym, nie można zawsze przyjmować absolwentów szkół wyższych, którzy kończąc studia podejmą pracę nawet za niewielkie wynagrodzenie. W związku z tym, szanując interesy osób ubezpieczonych, nie można narażać ich na ponoszenie zbyt dużych kosztów. Konieczne jest zapewnienie takich wynagrodzeń w Urzędzie Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi, aby pracownicy urzędu poprzez sprawny nadzór dbali o interesy ubezpieczonych.</u>
<u xml:id="u-289.3" who="#EwaTomaszewska">Myślę że pomysł całkowitej likwidacji instrumentu, jakim jest środek specjalny nie jest dobry. Wiemy bowiem, na co są przeznaczane środki przyznawane w ramach budżetu, o czym świadczy sytuacja nauczycieli czy pracowników służby zdrowia. Jeżeli omawiany instrument nie będzie funkcjonował, zadania Urzędu Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi nie będą mogły być realizowane. Uważam jednak, że ponieważ wspomniany urząd został utworzony ustawowo i zaczął realizować określone zadania, powinniśmy zapewnić możliwość sprawnego funkcjonowania jednostki organizacyjnej, która jest przedmiotem dyskusji. Niestety, nie mamy żadnych doświadczeń w zakresie nadzoru nad instytucjami ubezpieczeniowymi.</u>
<u xml:id="u-289.4" who="#EwaTomaszewska">Jeżeli inna instytucja miałaby prowadzić nadzór nad funduszami emerytalnymi, musiałaby przyjąć odpowiednich pracowników, co i tak wiązałoby się z kosztami. Oczywiście, jeżeli wspomniane zadanie przejęłaby istniejąca obecnie jednostka, koszty mogłyby być nieco niższe.</u>
<u xml:id="u-289.5" who="#EwaTomaszewska">Powtarzam, że likwidacja instrumentu, jakim jest środek specjalny, przy takim stylu pracy nad budżetem, nie jest wskazana, gdyż w ten sposób uniemożliwilibyśmy prowadzenie nadzoru nad środkami ubezpieczonych.</u>
</div>
<div xml:id="div-290">
<u xml:id="u-290.0" who="#JanLityński">Przedstawicielki sekretariatu Komisji poinformowały mnie, że Komisja Polityki Społecznej będzie rozpatrywała w ciągu najbliższych dwóch tygodni budżet Urzędu Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi.</u>
<u xml:id="u-290.1" who="#JanLityński">Czy ktoś z uczestników posiedzenia chciałby zgłosić jeszcze jakieś uwagi?</u>
<u xml:id="u-290.2" who="#JanLityński">Przypominam, że pan poseł Maciej Manicki zgłosił propozycję, która jest - moim zdaniem - zbyt radykalna. W związku z powyższym, będziemy kolejno rozpatrywać poszczególne ustępy art. 203, do których będę zapowiadał propozycje zmian.</u>
<u xml:id="u-290.3" who="#JanLityński">Przechodzimy do rozpatrzenia ust. 1. Czy ktoś z uczestników posiedzenia chciałby zgłosić jakieś uwagi dotyczące ust. 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-291">
<u xml:id="u-291.0" who="#MaciejManicki">Panie przewodniczący Lityński, przypominam, że zgłosiłem wniosek o skreślenie wszystkich ustępów poza ust. 1 i w związku z tym, powyższa propozycja powinna być w pierwszej kolejności rozpatrzona przez Komisję. Oczywiście, jeżeli członkowie Komisji odrzucą wspomniany wniosek, wówczas będziemy mogli przystąpić do procedowania zgodnie z trybem zaproponowanym przez pana przewodniczącego Jana Lityńskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-292">
<u xml:id="u-292.0" who="#JanLityński">Uważam, że w pierwszej kolejności powinniśmy rozpatrzyć poszczególne ustępy omawianego artykułu.</u>
</div>
<div xml:id="div-293">
<u xml:id="u-293.0" who="#MaciejManicki">Oczywiście, możemy pracować zgodnie z zaproponowanym trybem, niemniej jednak wniosek o skreślenie wszystkich ustępów poza ust. 1 powinien być poddany pod głosowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-294">
<u xml:id="u-294.0" who="#MałgorzataOstrowska">Na początku sugerowałam, żeby prace Komisji w dniu dzisiejszym trwały tak długo, jak to jest możliwe. Niemniej jednak musimy podjąć bardzo ważne decyzje i w związku z tym proszę o sprawdzenie czy Komisja może podejmować decyzje.</u>
</div>
<div xml:id="div-295">
<u xml:id="u-295.0" who="#JanLityński">W tej chwili nie możemy podejmować decyzji. Zwracam jednak uwagę, że jeżeli pani, pani posłanko Ostrowska zgłosi formalny wniosek o sprawdzenie kworum, wówczas będziemy musieli zakończyć posiedzenie. Oczywiście możemy przyjąć, że na dzisiejszym posiedzeniu nie podejmiemy decyzji w żadnej sprawie, ale mimo to będziemy kontynuowali pracę nad ustawą.</u>
</div>
<div xml:id="div-296">
<u xml:id="u-296.0" who="#MałgorzataOstrowska">Informuję, że również ja chcę zakończyć prace nad omawianą ustawą. Ostrzegam jednak, że mimo iż, w dniu dzisiejszym przedyskutujemy pozostałe regulacje, będziemy musieli powtórzyć dyskusję w szerszym gronie na posiedzeniu, w trakcie którego Komisja podejmie stosowne decyzje. Przypominam, że Komisja musi rozpatrzyć niezwykle ważne regulacje, wśród których mogę wymienić art. 203, czy art. 93, dotyczący kwestii akwizytorów. W związku z powyższym, szanując czas członków Komisji zgłaszam wniosek o sprawdzenie kworum i ewentualne zakończenie dyskusji dotyczącej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-297">
<u xml:id="u-297.0" who="#JanLityński">Czy nie możemy omówić kwestii, które nie muszą być rozstrzygnięte w głosowaniu?</u>
</div>
<div xml:id="div-298">
<u xml:id="u-298.0" who="#MałgorzataOstrowska">Zgłaszam formalny wniosek o sprawdzenie kworum na posiedzeniu Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących ubezpieczeń społecznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-299">
<u xml:id="u-299.0" who="#JanLityński">Proszę sekretarza Komisji o sprawdzenie ilu członków Komisji Nadzwyczajnej jest obecnych na sali.</u>
</div>
<div xml:id="div-300">
<u xml:id="u-300.0" who="#PrzedstawicielkaSekretariatuKomisjiNadzwyczajnej">W chwili obecnej na sali obrad przebywa 8 członków Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-301">
<u xml:id="u-301.0" who="#JanLityński">Ogłaszam dziesięciominutową przerwę, w trakcie której spróbuję porozumieć się z nieobecnymi członkami Komisji i jeżeli po przerwie będzie kworum, wówczas powrócimy do pracy nad ustawą.</u>
<u xml:id="u-301.1" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
</div>
<div xml:id="div-302">
<u xml:id="u-302.0" who="#JanLityński">Wznawiam posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących ubezpieczeń społecznych. Stwierdzam, że Komisja Nadzwyczajna może w tej chwili podejmować decyzje.</u>
<u xml:id="u-302.1" who="#JanLityński">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 203 ust. 1. Czy ktoś z uczestników posiedzenia chciałby zgłosić jakieś uwagi do ust. 1? Nie ma zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-302.2" who="#JanLityński">Czy ktoś z uczestników posiedzenia chciałby zgłosić jakieś uwagi dotyczące ust. 2? Nie ma uwag.</u>
<u xml:id="u-302.3" who="#JanLityński">Przechodzimy do rozpatrzenia ust. 3. Czy ktoś z członków Komisji chciałby zabrać głos w sprawie ust. 3?</u>
</div>
<div xml:id="div-303">
<u xml:id="u-303.0" who="#AnnaBańkowska">Popieram wniosek zgłoszony przez pana posła Macieja Manickiego zmierzający do skreślenia wszystkich ustępów art. 203 poza ust. 1. Przypuszczam jednak, że powyższy wniosek nie zostanie zaakceptowany przez członków Komisji i w związku z tym, proponuję, aby wysokość stawki określonej w ust. 3 zmniejszyć z 0,2% do 0,05%.</u>
</div>
<div xml:id="div-304">
<u xml:id="u-304.0" who="#JanLityński">Propozycja pani posłanki Anny Bańkowskiej polega na obniżeniu stawki, o której mowa w ust. 3 z 2 promili do 0,5 promila. Czy ktoś z uczestników posiedzenia chciałby zgłosić jeszcze jakieś uwagi w sprawie ust. 3?</u>
</div>
<div xml:id="div-305">
<u xml:id="u-305.0" who="#JanWyrowiński">Proponuję ustalenie kwoty, o której mowa w ust. 3 na poziomie 0,1%.</u>
</div>
<div xml:id="div-306">
<u xml:id="u-306.0" who="#JanLityński">Podsumowując, do ust. 3 zostały zgłoszone dwie propozycje. Intencją pierwszej z propozycji jest czterokrotne zmniejszenie omawianej stawki, natomiast drugiej - dwukrotne.</u>
<u xml:id="u-306.1" who="#JanLityński">Czy ktoś z uczestników posiedzenia chciałby zgłosić jeszcze jakąś propozycję?</u>
</div>
<div xml:id="div-307">
<u xml:id="u-307.0" who="#EwaLewicka">Zanim członkowie Komisji podejmą decyzję w sprawie ust. 3 chciałabym przedstawić krótki komentarz.</u>
<u xml:id="u-307.1" who="#EwaLewicka">W chwili, gdy omawiana ustawa była projektowana, byliśmy przekonani, że operacje związane z nadzorem pracowniczych programów emerytalnych, w tym również towarzystw emerytalnych będą wiązały się z większymi kosztami.</u>
<u xml:id="u-307.2" who="#EwaLewicka">W związku z powyższym, uważam, że propozycja zgłoszona przez pana posła Jana Wyrowińskiego jest lepsza.</u>
</div>
<div xml:id="div-308">
<u xml:id="u-308.0" who="#JanLityński">Czy omawiany nadzór wymaga lepiej wykwalifikowanych pracowników?</u>
</div>
<div xml:id="div-309">
<u xml:id="u-309.0" who="#EwaLewicka">Tacy pracownicy muszą dysponować bardzo specyficznymi kwalifikacjami. Niestety, na polskim rynku pracy nie ma osób tak specyficznie wykwalifikowanych. Oczywiście, nadzór nad otwartymi funduszami emerytalnymi może być zbliżony do nadzoru prowadzonego przez Komisję Papierów Wartościowych. Niestety, nadzór nad pracowniczymi programami emerytalnymi, w których kontroli podlegają przede wszystkim pracodawcy i zawierane przez nich umowy emerytalne, wymaga specjalnego rodzaju kwalifikacji, których nie można jeszcze zdobyć w Polsce.</u>
</div>
<div xml:id="div-310">
<u xml:id="u-310.0" who="#MaciejManicki">Czy osoba prowadząca nadzór nad zwykłymi funduszami otwartymi uzyska mniejszą premię od osoby nadzorującej pracownicze programy emerytalne? Przepis wyraźnie określa kto określi zasady premiowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-311">
<u xml:id="u-311.0" who="#MałgorzataOstrowska">Dysponuję rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 12 maja 1998 roku w sprawie wysokości, trybu i terminu wnoszenia opłat przez powszechne towarzystwa emerytalne. W par. 2 jest następujące stwierdzenie: „Wysokość opłaty kwartalnej wnoszonej przez pracownicze towarzystwa emerytalne wynosi równowartość 0,05% składek wpłaconych w danym kwartale w okresie do dnia 31 grudnia 1999 roku”.</u>
</div>
<div xml:id="div-312">
<u xml:id="u-312.0" who="#JanLityński">Przechodzimy do głosowanie. Czy ktoś z członków Komisji ma propozycję dotyczącą kolejności rozpatrywania zgłoszonych propozycji?</u>
</div>
<div xml:id="div-313">
<u xml:id="u-313.0" who="#MaciejManicki">Uważam, że w pierwszej kolejności powinniśmy rozpatrzyć propozycję zgłoszoną przez panią posłankę Annę Bańkowską polegającą na obniżeniu stawki, o której mowa w ust. 3 z 2 promili do 0,5 promila.</u>
</div>
<div xml:id="div-314">
<u xml:id="u-314.0" who="#JanLityński">Czy ktoś z członków Komisji chciałby zgłosić wniosek o utrzymanie dotychczasowego zapisu? Nie ma zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-314.1" who="#JanLityński">Przechodzimy do głosowania. Kto z członków Komisji jest za przyjęciem propozycji zgłoszonej przez panią posłankę Annę Bańkowską polegającą na obniżeniu omawianej stawki z 0,2% do 0,05%?</u>
<u xml:id="u-314.2" who="#JanLityński">Za przyjęciem propozycji opowiedziało się 5 posłów, 4 - głosowało przeciwko, a 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-314.3" who="#JanLityński">Czy ktoś z uczestników posiedzenia chciałby zgłosić jeszcze jakieś uwagi do ust. 3? Nie ma zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-314.4" who="#JanLityński">Stwierdzam, że Komisja przyjęła ust. 3 wraz z poprawką zgłoszoną przez panią posłankę Annę Bańkowską.</u>
<u xml:id="u-314.5" who="#JanLityński">Przechodzimy do rozpatrzenia ust. 4. Czy ktoś z członków Komisji chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-315">
<u xml:id="u-315.0" who="#AnnaBańkowska">Proponuję obniżenie składki, o której mowa w ust. 4 do 0,05%, co jest zgodne z zapisami przyjętymi w rozporządzeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-316">
<u xml:id="u-316.0" who="#JanLityński">Czy ktoś z uczestników posiedzenia chciałby zgłosić jeszcze jakieś uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-317">
<u xml:id="u-317.0" who="#MaciejManicki">Jeżeli wspomniana składka, o której mowa w ust. 4 zostanie ustalona na poziomie 0,05%, wówczas ust. 4 powinien zostać skreślony. W konsekwencji dla wszystkich pracowników wspomniana składka będzie kształtowała się na poziomie 0,05%. Dotychczasowe regulacje stanowią, że generalnie składka dla pracowników wynosi 0,2%, lub 0,1% o ile są oni prowadzeni przez pracodawcę.</u>
</div>
<div xml:id="div-318">
<u xml:id="u-318.0" who="#JanLityński">Moim zdaniem, ust. 3 i 4 dotyczą dwóch różnych opłat.</u>
</div>
<div xml:id="div-319">
<u xml:id="u-319.0" who="#EwaMańkowska">Chciałabym zabrać głos w sprawie formalnej. Mianowicie, zrozumiałam, że głosowanie, które miało miejsce przed chwilą, miało charakter głosowania alternatywnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-320">
<u xml:id="u-320.0" who="#JanLityński">Nie. Nie było to głosowanie alternatywne. Niemniej jednak, jeżeli wspomniane głosowanie miałoby charakter głosowania alternatywnego, rezultat byłby identyczny. Zapowiadałem, że w głosowaniu rozpatrzymy kolejno wszystkie propozycje.</u>
</div>
<div xml:id="div-321">
<u xml:id="u-321.0" who="#RemigiuszBorowski">Odniosę się do wypowiedzi pana posła Macieja Manickiego. Zwracam uwagę, że zadania Urzędu Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi wobec pracowniczych funduszy emerytalnych są większe niż wobec prowadzenia pracowniczych programów emerytalnych w innych formach. Wspomniane zróżnicowanie wynika z bezpośredniego nadzoru.</u>
</div>
<div xml:id="div-322">
<u xml:id="u-322.0" who="#MałgorzataOstrowska">Chciałam ponownie powołać się na rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 12 maja 1998 roku w sprawie wysokości, trybu i terminu wnoszenia opłat przez powszechne towarzystwa emerytalne, które stanowi, że wysokość opłaty kwartalnej wnoszonej przez pracodawcę prowadzącego pracowniczy program emerytalny wynosi równowartość 0,05% składek wpłaconych w danym kwartale w okresie do dnia 31 grudnia 1999 na rzecz uczestników wspomnianego programu.</u>
</div>
<div xml:id="div-323">
<u xml:id="u-323.0" who="#JanLityński">Czy ktoś z posłów chciałby zgłosić jeszcze jakieś propozycje dotyczące ust. 4? Czy ktoś z członków Komisji chciałby zgłosić wniosek o utrzymanie dotychczasowego zapisu? Nie ma zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-323.1" who="#JanLityński">Czy ktoś z członków Komisji jest przeciwny przyjęciu ust. 4 wraz z poprawką zgłoszoną przez panią posłankę Annę Bańkowską? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-323.2" who="#JanLityński">Przechodzimy do rozpatrzenia ust. 5.</u>
</div>
<div xml:id="div-324">
<u xml:id="u-324.0" who="#MałgorzataOstrowska">Jaka jest redakcja przyjętego ust. 4?</u>
</div>
<div xml:id="div-325">
<u xml:id="u-325.0" who="#JanLityński">Przypominam, że przed chwilą zapytałem, czy ktoś z uczestników posiedzenia chciałby zgłosić jeszcze jakieś propozycje oraz czy ktoś z członków Komisji chciałby zgłosić wniosek o utrzymanie dotychczasowego zapisu. Żaden z posłów nie zasygnalizował chęci zabrania głosu i w związku z tym uznałem, że członkowie Komisji przyjmują ust. 4 w brzmieniu zaproponowanym przez panią posłankę Annę Bańkowską.</u>
</div>
<div xml:id="div-326">
<u xml:id="u-326.0" who="#RemigiuszBorowski">Chciałem przedstawić krótki komentarz w omawianej sprawie. Odnośnie do zapisów ust. 3 i 4 chciałbym zauważyć, że wspomniane regulacje dotyczą innych opłat i innych zadań. W związku z powyższym, przyjęcie w ust. 3 wyższego potrącenia niż w ust. 4 jest uzasadnione.</u>
</div>
<div xml:id="div-327">
<u xml:id="u-327.0" who="#JanLityński">Pani posłanka Małgorzata Ostrowska przybliżyła członkom Komisji treść rozporządzenia Rady Ministrów.</u>
</div>
<div xml:id="div-328">
<u xml:id="u-328.0" who="#JózefDąbrowski">Chciałbym zabrać głos w sprawie ust. 4. Mianowicie, ustawa stanowi, że opłata kwartalna nie może przekroczyć określonej kwoty. Rada Ministrów na przyszły rok, który będzie pierwszym rokiem funkcjonowania zreformowanego systemu emerytalnego, określiła połowę dopuszczalnego limitu. W związku z tym, uważam, że obniżanie limitu nie jest zasadne.</u>
</div>
<div xml:id="div-329">
<u xml:id="u-329.0" who="#JanLityński">Przypominam, że ust. 4 został już przyjęty przez Komisję. Możemy jednak ponownie rozpatrzyć wspomnianą regulację.</u>
<u xml:id="u-329.1" who="#JanLityński">Czy ktoś z członków Komisji jest za reasumpcją wcześniejszych ustaleń?</u>
<u xml:id="u-329.2" who="#JanLityński">Przechodzimy do głosowania dotyczącego ust. 4. Kto z członków Komisji jest za przyjęciem propozycji zgłoszonej przez panią posłankę Annę Bańkowską polegającej na zmniejszeniu opłaty z 0,1% do 0,05%?</u>
<u xml:id="u-329.3" who="#JanLityński">Za przyjęciem propozycji opowiedziało się 6 posłów, 4 - głosowało przeciwko, a żaden z posłów nie wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-329.4" who="#JanLityński">Stwierdzam, że Komisja przyjęła ust. 4 wraz z poprawką zgłoszoną przez panią posłankę Annę Bańkowską.</u>
<u xml:id="u-329.5" who="#JanLityński">Przechodzimy do rozpatrzenia ust. 5. Proponuję zmniejszenie wskaźnika, o którym mowa w ust. 5 z 50% do 20%.</u>
<u xml:id="u-329.6" who="#JanLityński">Czy ktoś z uczestników posiedzenia chciałby zabrać głos w sprawie ust. 5?</u>
</div>
<div xml:id="div-330">
<u xml:id="u-330.0" who="#EwaLewicka">Przypominam, że od wspomnianych instytucji będzie corocznie pobierana kwota rzędu 800 tys. złotych. Jeżeli 50% tych środków zostanie przekazana do Urzędu Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi na środek specjalny, wówczas omawiana kwota będzie kształtowała się na poziomie 400 tys. złotych. W przyszłym roku budżet wspomnianej instytucji będzie wynosił 8–9 mln złotych i w związku z tym kwota 400 tys. złotych stanowi zaledwie 5% wspomnianego budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-331">
<u xml:id="u-331.0" who="#JanLityński">Zwracam jednak uwagę, że omawiana kwota nie obejmuje wpływów, o których mowa w ust. 3 i 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-332">
<u xml:id="u-332.0" who="#EwaLewicka">Podana przez nas kwota 800 tys. złotych dotyczy wyłącznie opłat pochodzących od towarzystw emerytalnych, które zawiadują otwartymi funduszami emerytalnymi. Nie możemy ustalić kwoty dla pracowniczych programów emerytalnych, gdyż jest to bardzo trudne do ustalenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-333">
<u xml:id="u-333.0" who="#MałgorzataOstrowska">Proponuję utrzymanie zapisu zaproponowanego w przedłożeniu rządowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-334">
<u xml:id="u-334.0" who="#JanLityński">Czy ktoś z uczestników posiedzenia chciałby zgłosić jakieś uwagi? Nie ma zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-334.1" who="#JanLityński">Przechodzimy do głosowania. Kto z członków Komisji jest za przyjęciem propozycji zgłoszonej przeze mnie?</u>
<u xml:id="u-334.2" who="#JanLityński">Za przyjęciem propozycji opowiedziało się 5 posłów, 4 - głosowało przeciwko, a 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-334.3" who="#JanLityński">Stwierdzam, że Komisja przyjęła omawianą propozycję.</u>
</div>
<div xml:id="div-335">
<u xml:id="u-335.0" who="#MaciejManicki">Proponuję skreślenie w ust. 5 wyrazów: „prezesa, wiceprezesów, dyrektora generalnego i”. W konsekwencji premie będą przyznawane wyłącznie pracownikom. Uważam, że w związku z faktem, że prezes i wiceprezesi są powoływani w trybie politycznym, a dyrektor generalny jest członkiem służby cywilnej, wymienione osoby nie powinny otrzymywać premii. Poza tym, chcemy wprowadzić rozwiązanie, zgodnie z którym wykwalifikowani specjaliści pozostaną pracownikami Urzędu Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi przez długi czas i nie odejdą do innych instytucji.</u>
</div>
<div xml:id="div-336">
<u xml:id="u-336.0" who="#JanLityński">Proponuję zakończyć dyskusję dotyczącą politycznego charakteru omawianych stanowisk.</u>
</div>
<div xml:id="div-337">
<u xml:id="u-337.0" who="#EwaLewicka">Niezależnie od trybu powoływania pierwszego prezesa instytucji, o której mówimy, wspomniane stanowisko jest zbliżone do stanowiska prezesa Narodowego Banku Polskiego. Prezes Urzędu Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi jest powoływany na okres 5 lat i niezależnie od koniunktury politycznej jest osobą nieodwoływalną. Dlatego też, stanowisko prezesa UNFE nie ma charakteru politycznego, gdyż z założenia osoba pełniąca taką funkcję nie powinna podlegać bieżącym wpływom politycznym. Jest ona bowiem odpowiedzialna za realizację długofalowej polityki w interesie osób ubezpieczonych.</u>
</div>
<div xml:id="div-338">
<u xml:id="u-338.0" who="#JanLityński">Prosiłem o przerwanie dyskusji w powyższej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-339">
<u xml:id="u-339.0" who="#MaciejManicki">Nie chcę kontynuować dyskusji o politycznym lub apolitycznym charakterze wspomnianych stanowisk.</u>
<u xml:id="u-339.1" who="#MaciejManicki">Uważam, że za przyjęciem wniosku przemawia fakt, iż prezes, wiceprezes i dyrektor generalny są osobami, których wynagrodzenie jest określane w innym trybie. Przypominam, że za utrzymaniem środka specjalnego przemawiała konieczność zatrzymania w Urzędzie Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi wykwalifikowanych pracowników. Moim zdaniem, nie będzie najmniejszych problemów z naborem i utrzymaniem osób na stanowiskach prezesa, wiceprezesa i dyrektora generalnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-340">
<u xml:id="u-340.0" who="#JanLityński">Czy ktoś z uczestników posiedzenia chciałby zgłosić jeszcze jakieś uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-341">
<u xml:id="u-341.0" who="#JózefDąbrowski">Chciałbym zapytać posłów należących do opozycji, jakie zmiany merytoryczne nastąpiły w stosunku do stanu z roku poprzedniego? Przypominam, że wówczas członkowie obecnej opozycji wpisali powyższe propozycje do ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-342">
<u xml:id="u-342.0" who="#JanLityński">Odpowiem na to pytanie, gdyż wraz z panem posłem Janem Wyrowińskim byliśmy jedynymi członkami Komisji, która zajmowała się ustawą wspomnianą przez pana posła Jana Wyrowińskiego. Informuję, że wówczas omawiana kwestia nie była przedmiotem dyskusji komisji. W moim przekonaniu, niezależnie od tego, kto obejmuje wspomniane stanowisko, osoba ta jest mianowana przez premiera i dlatego nie powinna podlegać innym zasadom wynagradzania niż pozostałe osoby mianowane przez premiera czy wybierane przez Sejm. Przykładowo, prezes Narodowego Banku Polskiego nie otrzymuje premii od obrotu.</u>
</div>
<div xml:id="div-343">
<u xml:id="u-343.0" who="#MałgorzataOstrowska">Dodam, że w tym okresie zaobserwowaliśmy jednak pewne zmiany merytoryczne. Mianowicie, weszła w życie ustawa o służbie cywilnej, regulująca kwestie związane ze stanowiskami, o których wspomniał pan poseł Maciej Manicki.</u>
</div>
<div xml:id="div-344">
<u xml:id="u-344.0" who="#JanWyrowiński">Przypominam członkom Komisji Nadzwyczajnej, że identyczny zapis dotyczący zasad dysponowania środkiem specjalnym, jak i zasad ustalania gratyfikacji z tytułu tego środka, został przyjęty w ustawie o publicznym obrocie papierami wartościowymi. We wspomnianej ustawie wymienia się prezesa, wiceprezesa, dyrektora generalnego oraz pracowników.</u>
</div>
<div xml:id="div-345">
<u xml:id="u-345.0" who="#JanLityński">Przechodzimy do głosowania. Kto z członków Komisji jest za przyjęciem wniosku o skreślenie w ust. 5 wyrazów: „prezesa, wiceprezesów, dyrektora generalnego i”, zgłoszonego przez pana posła Macieja Manickiego?</u>
<u xml:id="u-345.1" who="#JanLityński">Za przyjęciem wniosku opowiedziało się 6 posłów, 3 - głosowało przeciwko, a 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-345.2" who="#JanLityński">Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę polegającą na skreśleniu w ust. 5 wyrazów: „prezesa, wiceprezesów, dyrektora generalnego i”. W konsekwencji ust. 5 dotyczy wyłącznie pracowników Urzędu Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-346">
<u xml:id="u-346.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Chciałbym zauważyć, że konsekwencją przyjęcia poprawki zgłoszonej przez pana posła Macieja Manickiego jest skreślenie ust. 7.</u>
</div>
<div xml:id="div-347">
<u xml:id="u-347.0" who="#JanLityński">Tak. Przedstawiciel Biura Legislacyjnego KS ma rację. Czy ktoś z członków Komisji jest przeciwny skreśleniu ust. 9? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-347.1" who="#JanLityński">Przechodzimy do rozpatrzenia ust. 7. Czy ktoś z uczestników posiedzenia chciałby zgłosić jakieś uwagi dotyczące omawianej regulacji? Nie ma uwag.</u>
<u xml:id="u-347.2" who="#JanLityński">Czy ktoś z uczestników posiedzenia chciałby zgłosić jakieś uwagi do ust. 8? Nie ma zgłoszeń. Stwierdzam, że Komisja przyjęła ust. 8 w brzmieniu zaproponowanym w przedłożeniu rządowym.</u>
<u xml:id="u-347.3" who="#JanLityński">Czy pan poseł Maciej Manicki podtrzymuje wniosek o skreślenie wszystkich ustępów poza ust. 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-348">
<u xml:id="u-348.0" who="#MaciejManicki">Nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-349">
<u xml:id="u-349.0" who="#JanLityński">Przechodzimy do omówienia kolejnych zmian. Proszę panią posłankę Małgorzatę Ostrowską o zreferowanie propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-350">
<u xml:id="u-350.0" who="#MałgorzataOstrowska">Zmiany, o których mówimy w chwili obecnej nie zostały zaproponowane przez przedstawicieli rządu, ani przez posłów. W związku z tym, proszę o zadośćuczynienie wszystkim formalnościom związanym ze zgłoszeniem omawianej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-351">
<u xml:id="u-351.0" who="#JanLityński">Wracamy do sprawozdania podkomisji. Oddaję głos pani posłance Małgorzacie Ostrowskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-352">
<u xml:id="u-352.0" who="#MałgorzataOstrowska">Pierwsza ze zmian w ustawie z dnia 28 sierpnia 1997 r. o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych dotyczy art. 13 ust. 2. Proszę pana Krzysztofa Patera o wyjaśnienie zmiany i zaproponowanie ostatecznej redakcji.</u>
</div>
<div xml:id="div-353">
<u xml:id="u-353.0" who="#AnnaBańkowska">Zanim pan Krzysztof Pater zabierze głos, chciałabym zgłosić pewną propozycję. W związku z tym, że pamiętamy przebieg dyskusji dotyczącej art. 135 i stażu członkowskiego, o którym mowa we wspomnianej regulacji, przed rozpatrzeniem nowych propozycji powinniśmy rozpatrzyć zmianę nr 25 odłożoną ze względu na nieprecyzyjny zapis ust. 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-354">
<u xml:id="u-354.0" who="#JanLityński">Czy pani posłanka Małgorzata Ostrowska akceptuje propozycję pani posłanki Anny Bańkowskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-355">
<u xml:id="u-355.0" who="#MałgorzataOstrowska">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-356">
<u xml:id="u-356.0" who="#JanLityński">Proszę panią posłankę Annę Bańkowską o przeczytanie proponowanej redakcji.</u>
</div>
<div xml:id="div-357">
<u xml:id="u-357.0" who="#AnnaBańkowska">W moim imieniu, proponowaną redakcję przedstawi pan Kazimierz Pater.</u>
</div>
<div xml:id="div-358">
<u xml:id="u-358.0" who="#JanLityński">Informuję, że mówimy o zmianie nr 25 do art. 135 dotyczącego stażu członkowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-359">
<u xml:id="u-359.0" who="#KrzysztofPater">Na prośbę posłów zmieniłem nieco propozycję rządową. Przygotowany ust. 3, o którym mowa w zmianie nr 25 uzyskałaby następujące brzmienie: „Staż członkowski z zastrzeżeniem ust. 2 ustala się od dnia wpłaty pierwszej składki do otwartego funduszu. Dla celów, o których mowa w ust. 1 uwzględnia się okres nieprzerwanego członkostwa w danym otwartym funduszu, z wyłączeniem okresów nieopłacania składki przez okres dłuższy niż 12 miesięcy”.</u>
</div>
<div xml:id="div-360">
<u xml:id="u-360.0" who="#JanLityński">Czy pan poseł Maciej Manicki chciałby zabrać głos w omawianej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-361">
<u xml:id="u-361.0" who="#MaciejManicki">Proponuję dodanie po sformułowaniu „okres dłuższy niż 12” wyrazu „kolejnych”.</u>
</div>
<div xml:id="div-362">
<u xml:id="u-362.0" who="#AnnaBańkowska">Proponowana redakcja zawiera właśnie takie sformułowanie. Niestety, pan Krzysztof Pater nie odczytał propozycji dokładnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-363">
<u xml:id="u-363.0" who="#JanLityński">Rozumiem, że pan Krzysztof Pater przekaże propozycję przedstawicielom Biura Legislacyjnego KS.</u>
<u xml:id="u-363.1" who="#JanLityński">Czy ktoś z członków Komisji jest przeciwny przyjęciu zmiany nr 25? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-363.2" who="#JanLityński">Stwierdzam, że Komisja Nadzwyczajna przyjęła zmianę nr 25.</u>
</div>
<div xml:id="div-364">
<u xml:id="u-364.0" who="#MałgorzataOstrowska">Rozumiem, że powracamy do omówienia zmian w art. 13.</u>
</div>
<div xml:id="div-365">
<u xml:id="u-365.0" who="#JanLityński">Przypominam, że kolejność prac nad zmianami przygotowanymi w sprawozdaniu podkomisji ustala pani posłanka Małgorzata Ostrowska.</u>
</div>
<div xml:id="div-366">
<u xml:id="u-366.0" who="#MałgorzataOstrowska">Komisja musi jeszcze rozpatrzyć zmianę nr 1 w art. 13 ust. 2 ustawy z dnia 28 sierpnia 1997 roku o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych. Proszę pana Krzysztofa Patera o odczytanie proponowanej redakcji.</u>
</div>
<div xml:id="div-367">
<u xml:id="u-367.0" who="#KrzysztofPater">Art. 13 ust. 2 pkt 6 otrzymałby następujące brzmienie: „6) rodzaje, maksymalną wysokość, sposób oraz tryb kalkulacji i pokrywania kosztów obciążających Fundusz”. Natomiast, dodany, zgodnie z propozycją zawartą w sprawozdaniu podkomisji, pkt 6a otrzymałby następujące brzmienie: „6a) rodzaje, wysokość, sposób kalkulacji i pokrywania kosztów obciążających członków Funduszu, w tym wysokość opłat, o których mowa w art. 134 ust. 1”.</u>
</div>
<div xml:id="div-368">
<u xml:id="u-368.0" who="#JanLityński">Przypominam, że rozpatrujemy zmianę nr 1 zawartą w sprawozdaniu podkomisji, dotyczącą ustawy z dnia 28 sierpnia 1997 roku o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych, a konkretnie art. 13 ust. 2 wspomnianej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-369">
<u xml:id="u-369.0" who="#MaciejManicki">Akceptuję propozycję zapisu wspomnianych regulacji. Przypominam jednak, że pani posłanka Małgorzata Ostrowska stwierdziła, że w dodanym pkt. 6a należy zastąpić sformułowanie „o których mowa w art. 134”, sformułowaniem „o których mowa w art. 136”. Pan Krzysztof Pater przedstawił jednak redakcję — moim zdaniem — prawidłową, która odwołuje się do art. 134. Chciałbym zauważyć, że art. 136 dotyczy opłat od osób trzecich i nie wiąże się on z omawianą kwestią.</u>
</div>
<div xml:id="div-370">
<u xml:id="u-370.0" who="#RyszardPetru">W trakcie posiedzenia podkomisji ustalono, że wszystkie poprawki zgłoszone przez środowisko depozytariuszy zostaną wycofane i omówione w trakcie obrad specjalnego zespołu roboczego, w skład którego wchodzą przedstawiciele Urzędu Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi, Komisji Papierów Wartościowych i Giełd, nadzoru bankowego oraz biura pełnomocnika rządu. Na posiedzeniu wspomnianego zespołu powyższe propozycje będą szczegółowo rozpatrzone, a następnie przedstawiciele rządu wniosą stosowne poprawki, przy okazji rozpatrywania ustawy o zakładach emerytalnych. Jest to bardzo skomplikowana sprawa, dotyczącą kwestii depozytariusza. Relatywnie, niewiele osób w kraju dysponuje wystarczającą wiedzą w tej sprawie, a wbrew pozorom nie są to jednoznaczne kwestie.</u>
</div>
<div xml:id="div-371">
<u xml:id="u-371.0" who="#JanLityński">Jednakże niezależnie od tego statut funduszu jest już określony.</u>
</div>
<div xml:id="div-372">
<u xml:id="u-372.0" who="#MaciejManicki">Chciałbym odnieść się do redakcji propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-373">
<u xml:id="u-373.0" who="#JanLityński">Panie pośle Manicki proszę o zgłaszanie uwag merytorycznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-374">
<u xml:id="u-374.0" who="#MaciejManicki">Rozumiem, że w propozycji zmiany b) mówimy o maksymalnej wysokości opłat.</u>
</div>
<div xml:id="div-375">
<u xml:id="u-375.0" who="#JanLityński">Panie pośle Manicki, zamykam dyskusję w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-376">
<u xml:id="u-376.0" who="#MaciejManicki">Odnośnie do zmiany zmierzającej do skreślenia w pkt. 6 wyrazów „i jego członków w tym wysokość opłat, o których mowa w art. 134 ust. 1”...</u>
</div>
<div xml:id="div-377">
<u xml:id="u-377.0" who="#JanLityński">Przypominam, że przedstawiciele rządu wycofują tę zmianę. Chciałbym dowiedzieć się, czy ktoś z członków Komisji podtrzymuje wspomnianą zmianę?</u>
</div>
<div xml:id="div-378">
<u xml:id="u-378.0" who="#MałgorzataOstrowska">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-379">
<u xml:id="u-379.0" who="#JanLityński">Rozumiem, że pani posłanka Małgorzata Ostrowska podtrzymuje zmianę. Proszę pana posła Macieja Manickiego o przedstawienie uwag dotyczących propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-380">
<u xml:id="u-380.0" who="#MaciejManicki">Moja wypowiedź będzie dotyczyła kwestii podniesionej przez przedstawiciela rządu.</u>
<u xml:id="u-380.1" who="#MaciejManicki">Moim zdaniem, zmiana brzmienia pkt. 6 i dodanie pkt. 6a ma charakter redakcyjny, doprecyzowujący problem już rozstrzygnięty w obecnie obowiązującym systemie prawnym. Oczywiście, możemy po raz kolejny zawiesić prace nad ustawą, lecz kiedyś musimy zakończyć prace nad wspomnianym aktem prawnym. W związku z powyższym, sugeruję przyjęcie zmian proponowanych przez podkomisję. Oczywiście, przedstawiciele rządu będą mieli możliwość zgłoszenia stosownej poprawki w trakcie debaty.</u>
</div>
<div xml:id="div-381">
<u xml:id="u-381.0" who="#MałgorzataOstrowska">Podtrzymuję zgłoszony przeze mnie wniosek. Odniosę się jeszcze do uwag zgłoszonych przez przedstawicieli rządu.</u>
<u xml:id="u-381.1" who="#MałgorzataOstrowska">Na posiedzenie podkomisji zaproszone zostały wszystkie strony zainteresowane wprowadzeniem zmian w tej ustawie. Zgłoszone na posiedzeniu podkomisji propozycje zmian wynikały z praktycznego zastosowania wspomnianych przepisów. Przypominam, że ustawa utworzyła całkowicie nowe instytucje i dlatego powstała potrzeba zweryfikowania niektórych ustaleń. Zgłoszono liczne uwagi, gdyż niektóre przepisy były nienależycie interpretowane, co było źródłem kłopotów w komunikacji między partnerami tworzącego się rynku.</u>
<u xml:id="u-381.2" who="#MałgorzataOstrowska">Nie akceptuję pomysłu wycofania wszystkich uwag zgłoszonych przez środowisko depozytariuszy i uważam, że w tej nowelizacji mogliśmy dokonać niezbędnych korekt. Rozumiem, że rząd chce wprowadzić spójny system i z tego powodu jest zainteresowany odłożeniem wspomnianych kwestii, dzięki czemu wydłuży się czas prac legislacyjnych. Nie oznacza to jednak, że będziemy musieli zrezygnować z rozpatrzenia wszystkich zgłaszanych poprawek. W związku z powyższym, podtrzymuję omawianą zmianę i apeluję do posłów o jej przyjęcie.</u>
</div>
<div xml:id="div-382">
<u xml:id="u-382.0" who="#EwaLewicka">Po pierwsze, omawiana poprawka nie jest wyłącznie poprawką o charakterze redakcyjnym. Różnica pomiędzy słowem „wysokość” a sformułowaniem „maksymalna wysokość” jest różnicą merytoryczną.</u>
<u xml:id="u-382.1" who="#EwaLewicka">Po drugie, wyjaśnię dlaczego rząd po zapoznaniu się z wnioskami, które wpłynęły do podkomisji zaproponował specyficzny tryb pracy nad poprawkami. Odnośnie do wspomnianych sugestii, zaistniały poważne wątpliwości, czy są one zgodne z interesem ubezpieczonych. Dlatego też, konieczne było przeprowadzenia konsultacji z ekspertami, wśród których mogę wymienić ekspertów Komisji Papierów Wartościowych i Giełd, czy ekspertów z nadzoru bankowego. Opinie ekspertów w omawianych kwestiach są bardzo różne i dlatego Komisja nie powinna podejmować decyzji w dniu dzisiejszym, gdyż posłowie nie dysponują wystarczającymi informacjami w omawianej sprawie. Podkreślam również, że nie jest to przedłożenie rządowe, lecz opinia środowiska depozytariuszy, zainteresowanego udziałem w reformie.</u>
<u xml:id="u-382.2" who="#EwaLewicka">Wygląda to tak, jak gdyby jakaś instytucja lobbująca chciała wpłynąć na proces legislacyjny. Chcąc uniknąć takiej sytuacji zadeklarowaliśmy, że rozpatrzymy wspomniane poprawki na posiedzeniu specjalnego zespołu, w skład którego wejdą liczni eksperci i zgłosimy stosowne propozycje zmian przy omawianiu ustawy o zakładach emerytalnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-383">
<u xml:id="u-383.0" who="#JanLityński">Na posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej nie zaprosiliśmy przedstawicieli żadnych zainteresowanych reformą instytucji, co świadczy o tym, że nie prowadzimy żadnego lobbingu.</u>
</div>
<div xml:id="div-384">
<u xml:id="u-384.0" who="#MaciejManicki">Rozumiem, że w dotychczasowej treści art. 13 ust. 2 pkt 6 wprowadzamy zmianę polegającą na dodaniu przed wyrazem „wysokość”, wyrazu „maksymalną”. W związku z faktem, że wspomniana zmiana została przyjęta w stosunku do funduszu, a nie jego członków, zaszła konieczność rozbicia omawianej regulacji na dwa punkty, z których pierwszy dotyczy funduszu, a drugi — w niezmienionym brzmieniu — członków funduszu.</u>
<u xml:id="u-384.1" who="#MaciejManicki">W związku z powyższym, omawiana poprawka nie zmienia treści omawianego przepisu w zakresie o jakim mówili przedstawiciele rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-385">
<u xml:id="u-385.0" who="#MałgorzataOstrowska">Pan poseł Maciej Manicki przedstawił intencję proponowanej zmiany i w związku z tym podejrzenie pani minister Ewy Lewickiej o lobbing jest nieuczciwe i bezzasadne. Poza tym, moim zdaniem, najlepszymi ekspertami są osoby realizujące wspomnianą ustawę. Oczywiście, możemy wstrzymać się z wnoszeniem poprawek, niemniej jednak posłowie mają prawo do zgłaszania propozycji zmian w trakcie omawiania ustawy. Dlatego też, proszę o rozpatrzenie zmiany nr 1 dotyczącej ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-386">
<u xml:id="u-386.0" who="#RyszardPetru">Informuję, że nie znamy wszystkich skutków wiążących się z przyjęciem wspomnianej poprawki i dlatego powołaliśmy specjalny zespół, którego zadaniem będzie zbadanie wspomnianej sprawy. Poza tym, nie zarzucamy nikomu lobbingu.</u>
</div>
<div xml:id="div-387">
<u xml:id="u-387.0" who="#JanWyrowiński">Proszę, aby obecny na sali wiceprezes Urzędu Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi wypowiedział się w omawianej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-388">
<u xml:id="u-388.0" who="#MaciejManicki">Po raz kolejny zwracam uwagę, że w konsekwencji przyjęcia omawianej poprawki, w statucie nie będą określane koszty obciążające fundusz lecz ich maksymalna wysokość. Z wprowadzeniem zmiany nie wiążą się żadne inne skutki.</u>
<u xml:id="u-388.1" who="#MaciejManicki">Jeżeli wspomniana poprawka nie uzyska akceptacji członków Komisji, wówczas statut będzie musiał być zmieniany wraz ze zmianą wysokości kosztów obciążających fundusz. Zwracam również uwagę, że poprawka nie wprowadza żadnych zmian w stosunku do członków funduszu.</u>
</div>
<div xml:id="div-389">
<u xml:id="u-389.0" who="#JanLityński">Czy ktoś z uczestników posiedzenia chciałby zgłosić jakieś uwagi w omawianej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-390">
<u xml:id="u-390.0" who="#AnnaBańkowska">Przypuszczam, że członkowie Komisji nie są w pełni zorientowani jakie konsekwencje wiążą się z przyjęciem omawianej poprawki. Świadczy o tym wypowiedź pani minister Ewy Lewickiej.</u>
<u xml:id="u-390.1" who="#AnnaBańkowska">Powołaliśmy podkomisję, która ustaliła jakie zmiany są konieczne do wprowadzenia i w związku z tym, jako posłowie mamy prawo przyjąć propozycje podkomisji i rozpatrzyć je suwerennie na posiedzeniu Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-391">
<u xml:id="u-391.0" who="#PawełPelc">Omawiana poprawka jest wbrew pozorom bardzo istotna, gdyż w obecnym stanie prawnym statuty muszą określać wysokość opłat obciążających fundusz i jego członków. W związku z tym, agent nie może stwierdzić, że pobierana będzie tylko część ustalonej w statucie kwoty. Powtarzam, że obecnie obowiązujące przepisy wymagają wpisania w statucie rzeczywistej kwoty, którą towarzystwo zamierza obciążać fundusz i jego członków. W związku z tym, jest to bardzo istotna informacja dla członków funduszu, zwłaszcza w początkowym okresie funkcjonowania systemu, kiedy nie są jeszcze znane wyniki efektywności funduszu. Wybierając fundusz ludzie będą brali pod uwagę przede wszystkim wysokość opłat.</u>
<u xml:id="u-391.1" who="#PawełPelc">Po drugie, jeżeli członkowie Komisji wprowadzą zmianę w art. 13 dotyczącą treści statutu funduszu, wówczas zaistnieje problem o charakterze prawnym, dotyczący towarzystw, które otrzymają zezwolenie na otworzenie powszechnego towarzystwa emerytalnego i promesę zezwolenia na utworzenie otwartego funduszu emerytalnego. Warunkiem ważności promesy, a więc absolutnej pewności, że po zgłoszeniu wniosku zostanie przyznane zezwolenie na utworzenie otwartego funduszu emerytalnego jest tożsamość dokumentów będących przedmiotem postępowania przed Urzędem Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi w przedmiocie wydania promesy z dokumentami złożonymi w trakcie postępowania w przedmiocie wydania zezwolenia. Jeżeli członkowie Komisji zmienią obowiązkową treść wspomnianego zezwolenia, pierwsze wydane promesy nie będą wiążące i tym samym założyciele towarzystw poniosą stratę. Przypominam, że instytucja promesy została stworzona, po to, aby założyciele inwestując środki po otrzymaniu zezwolenia na utworzenie towarzystwa, mieli pewność, że uzyskają zezwolenie na utworzenie otwartego funduszu emerytalnego. Wspomniany instrument służy zapewnieniu łatwego inwestowania środków przed otrzymaniem zezwolenia na utworzenie otwartego funduszu emerytalnego. Przyjęcie zmiany wymuszającej korektę treści statutu, uniemożliwi wykorzystywanie wspomnianego rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-391.2" who="#PawełPelc">W związku z powyższym, zachęcam członków Komisji do ponownego rozważenia omawianej kwestii i pozostawienia dotychczasowego stanu prawnego, który sprawdził się w praktyce. Wnioskodawcy dostosowali się do wymogów określonych we wspomnianym przepisie. Poza tym, obecny przepis bardzo dobrze zabezpiecza interesy uczestników funduszy.</u>
<u xml:id="u-391.3" who="#PawełPelc">Apeluję o niepodejmowanie pochopnych decyzji dotyczących zmiany art. 13 ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-392">
<u xml:id="u-392.0" who="#JanLityński">Mam nadzieję, że pan prezes Paweł Pelc będzie uczestniczył w dalszej dyskusji. Poza tym, odnoszę wrażenie, że przy omawianiu wspomnianej kwestii nie jest konieczne posiadanie specjalistycznej wiedzy.</u>
</div>
<div xml:id="div-393">
<u xml:id="u-393.0" who="#MaciejManicki">W związku z faktem, że mówimy o kosztach obciążających fundusz, których wysokość musi być określona w statucie, chciałbym dowiedzieć się po co w statucie określa się również tryb ich kalkulacji. Rozumiem, że konieczne jest określenie trybu i sposobu kalkulacji kosztów.</u>
<u xml:id="u-393.1" who="#MaciejManicki">Uważam, że jeżeli wprowadzimy obowiązek określania w statucie sposobu kalkulacji kosztów i ich maksymalnej wysokości, wówczas omawiany przepis będzie logiczny. Oczywiście możemy przyjąć przepis wprowadzający obowiązek określania w statucie wysokości kosztów. Nie wiem, jaki jest cel określania w statucie zarówno kwoty, jak i sposobu oraz trybu jej ustalania.</u>
</div>
<div xml:id="div-394">
<u xml:id="u-394.0" who="#JanLityński">Za chwilę oddam głos pani posłance Małgorzacie Ostrowskiej. Wcześniej jednak, chciałbym dowiedzieć się czy ktoś z uczestników posiedzenia chciałby podsumować tę część dyskusji? Pan poseł Jan Wyrowiński zasygnalizował chęć zabrania głosu. W związku z powyższym po wypowiedzi pana posła przejdziemy do podejmowania decyzji.</u>
</div>
<div xml:id="div-395">
<u xml:id="u-395.0" who="#MałgorzataOstrowska">Pan prezes Paweł Pelc delikatnie wspomniał o kwestii, która była przedmiotem sporu w trakcie prac podkomisji. Mianowicie, przedstawiciele Urzędu Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi niezmiennie twierdzili, że nie powinniśmy niczego zmieniać w omawianej ustawie, gdyż każda zmiana będzie wpływała na proces koncesyjny. Z przykrością muszę stwierdzić, że przedstawiciele rządu zaakceptowali tę wątpliwą - moim zdaniem - argumentację.</u>
<u xml:id="u-395.1" who="#MałgorzataOstrowska">Przypominam, że celem nowelizacji ustawy jest jej ulepszenie, doprecyzowanie nieścisłości i wyeliminowanie wątpliwości. Tymczasem, to właśnie literalne stosowanie omawianego artykułu przez Urząd Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi wprowadza wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-395.2" who="#MałgorzataOstrowska">Zawartość merytoryczną przepisu przedstawił pan poseł Maciej Manicki. Dorabianie ideologii do omawianej kwestii ma przekonać członków Komisji do wstrzymania się z wprowadzaniem zmian w omawianej ustawie. Oczywiście, po przyjęciu zmiany konieczne będzie wprowadzenie zmian w złożonych dokumentach.</u>
</div>
<div xml:id="div-396">
<u xml:id="u-396.0" who="#JanLityński">W kolejności głos zabiorą: pan przewodniczący Jan Wyrowiński oraz pani minister Ewa Lewicka.</u>
</div>
<div xml:id="div-397">
<u xml:id="u-397.0" who="#JanWyrowiński">Chciałem potwierdzić, że stanowiska osób uczestniczących w obradach podkomisji różniły się między sobą i dlatego w sprawozdaniu przedstawiliśmy propozycję zmiany w sposób wariantowy. Poza tym, pani minister Ewa Lewicka zadeklarowała, że wszystkie poprawki zgłoszone przez środowisko depozytariuszy będą wnikliwie rozpatrzone i ewentualnie przedstawione, jako propozycje nowelizacyjne w trakcie rozpatrywania ustawy o zakładach emerytalnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-398">
<u xml:id="u-398.0" who="#EwaLewicka">Potwierdzam, że taka dyskusja miała miejsce. Wspomniane wątpliwości wiązały się z interpretacją omawianych zapisów przyjętą przez Urząd Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi. Przypominam, że kwestia sposobu wyrażenia opłat dotyczyła nie tylko omawianego artykułu i nie tylko depozytariuszy. Omawiając powyższą materię w dniu dzisiejszym, potraktowalibyśmy ją wybiórczo, a tego - w moim przekonaniu - powinniśmy uniknąć.</u>
</div>
<div xml:id="div-399">
<u xml:id="u-399.0" who="#JanLityński">Przechodzimy do głosowania. Kto z członków Komisji jest za przyjęciem zmiany nr 1 do art. 13 ust. 2 ustawy z dnia 28 sierpnia 1997 roku o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych?</u>
<u xml:id="u-399.1" who="#JanLityński">Za przyjęciem zmiany opowiedziało się 5 posłów, 3 - głosowało przeciwko, a 2 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-399.2" who="#JanLityński">Stwierdzam, że Komisja Nadzwyczajna przyjęła zmianę nr 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-400">
<u xml:id="u-400.0" who="#MałgorzataOstrowska">Przechodzimy do rozpatrzenia zmiany nr 14 dotyczącej art. 93.</u>
</div>
<div xml:id="div-401">
<u xml:id="u-401.0" who="#MaciejManicki">Przypominam, że nie rozpatrzyliśmy jeszcze zmiany nr 9.</u>
</div>
<div xml:id="div-402">
<u xml:id="u-402.0" who="#MałgorzataOstrowska">Pan poseł Maciej Manicki ma rację. Komisja musi rozpatrzyć jeszcze zmianę nr 9. Proszę przedstawicieli rządu o przedstawienie nowej redakcji.</u>
</div>
<div xml:id="div-403">
<u xml:id="u-403.0" who="#RyszardPetru">Proszę o rozdanie członkom Komisji materiałów przekazanych przedstawicielom sekretariatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-404">
<u xml:id="u-404.0" who="#JanLityński">Przypominam, że omawiana zmiana znajduje się na stronie 10 sprawozdania podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-405">
<u xml:id="u-405.0" who="#RyszardPetru">Zmiana zaczyna się od słów: „w art. 81 dodaje się ust. 4–7 w brzmieniu”.</u>
</div>
<div xml:id="div-406">
<u xml:id="u-406.0" who="#JanLityński">Czy przedstawiciele rządu mogą wytypować osobę odpowiedzialną za zreferowanie propozycji?</u>
</div>
<div xml:id="div-407">
<u xml:id="u-407.0" who="#RyszardPetru">Proszę przedstawiciela Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o omówienie zmiany nr 9.</u>
</div>
<div xml:id="div-408">
<u xml:id="u-408.0" who="#MarekMańkowski">Zmiana nr 9 w pierwotnym przedłożeniu podkomisji wprowadza konstrukcję, zgodnie z którą uzyskanie członkostwa w otwartym funduszu określonym w wyniku losowania, przeprowadzonego przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych na zasadach przewidzianych w przepisach o systemie ubezpieczeń społecznych, następuje na podstawie decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.</u>
<u xml:id="u-408.1" who="#MarekMańkowski">Po dokładnym przeanalizowaniu zaproponowanego rozwiązania doszliśmy do wniosku, że konieczne jest wprowadzenie korekty w omawianej zmianie. Proponujemy zrezygnowanie z konieczności wydawania decyzji administracyjnej w sprawie losowania przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych.</u>
<u xml:id="u-408.2" who="#MarekMańkowski">Wyjaśnię teraz jakie względy przemawiały za wprowadzeniem wspomnianej korekty. Mianowicie, art. 39 przyjętej ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych stanowi, że każda osoba zobligowana do przystąpienia do drugiego filaru, ma określony termin, w trakcie którego powinna podjąć odpowiednie działania. Jeżeli dana osoba nie podejmie wspomnianych działań w określonym terminie, wówczas Zakład Ubezpieczeń Społecznych jest zobligowany do wezwania jej do dopełnienia tych czynności. Jeżeli, mimo wezwania ZUS-u, dana osoba nie dopełni obowiązku zawarcia umowy, wtedy zgodnie z art. 39 ust. 2 Zakład Ubezpieczeń Społecznych wyznacza, w drodze losowania, otwarty fundusz emerytalny, do którego przystąpi dana osoba.</u>
<u xml:id="u-408.3" who="#MarekMańkowski">Jedynym obowiązkiem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych jest przeprowadzenie losowania na zasadach określonych w przepisach wykonawczych. Decyzja administracyjna podlega reżimowi przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego, z którym to faktem wiązały się pewne wątpliwości. W ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych, wyraźnie i jednoznacznie określone są rodzaje decyzji wydawanych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych i jednocześnie precyzyjnie określony jest tryb odwoławczy w postaci odwołania do sądów powszechnych. Ustawa zapewnia kontrolę sądową decyzji wydawanych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych w zakresie spraw związanych z ubezpieczeniem społecznym. Nie ma tam jednak wzmianki o decyzjach związanych z losowaniem otwartego funduszu emerytalnego. Dlatego też, wątpliwości budził tryb odwoławczy, o którym nie było mowy we wstępnej propozycji podkomisji.</u>
<u xml:id="u-408.4" who="#MarekMańkowski">Analiza przepisów prowadzi do wniosku, że dopuszczalne byłoby odwołanie od omawianej decyzji do organu właściwego w sprawach zabezpieczenia społecznego, który w świetle ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych jest organem nadzorującym działanie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Oczywiście, Komisja może wyznaczyć inny organ, który miałby prawo rozpatrywać odwołania od wspomnianych decyzji.</u>
<u xml:id="u-408.5" who="#MarekMańkowski">Po drugie, niezależnie od tego, jaki organ powinien rozpatrywać tego typu odwołania, przeanalizowaliśmy kwestię, zgodnie z którą w świetle obowiązujących przepisów dopuszczalne jest uchylenie wspomnianej decyzji. Zastanawialiśmy się jednak na jakiej podstawie możliwe byłoby uchylenie decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wskazującej konkretny fundusz emerytalny.</u>
</div>
<div xml:id="div-409">
<u xml:id="u-409.0" who="#JanLityński">Proszę o skrócenie wypowiedzi i przedstawienie wyłącznie konkluzji, gdyż nikt z członków Komisji nie ma wątpliwości, że stosowne losowanie musi zostać przeprowadzone.</u>
</div>
<div xml:id="div-410">
<u xml:id="u-410.0" who="#MarekMańkowski">Chcąc uniknąć proceduralnego komplikowania omawianej kwestii proponujemy, aby zamiast wydawania decyzji, Zakład Ubezpieczeń Społecznych informował wylosowany fundusz emerytalny oraz zainteresowaną osobę o wynikach losowania w formie zawiadomienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-411">
<u xml:id="u-411.0" who="#JanLityński">Czy ktoś z uczestników posiedzenia chciałby zgłosić jakieś uwagi do propozycji?</u>
</div>
<div xml:id="div-412">
<u xml:id="u-412.0" who="#MaciejManicki">Czy w omawianej zmianie jest odwołania do art. 82 czy 83?</u>
</div>
<div xml:id="div-413">
<u xml:id="u-413.0" who="#MarekMańkowski">Odwołanie dotyczy art. 83.</u>
</div>
<div xml:id="div-414">
<u xml:id="u-414.0" who="#MaciejManicki">Chciałbym zauważyć, że art. 83 nie ma ust. 3 i 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-415">
<u xml:id="u-415.0" who="#MarekMańkowski">Zwracam uwagę, że omawiana zmiana uwzględnia propozycję nowelizacji omawianej ustawy, zgodnie z którą w art. 83 dodaje się ust. 3 i 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-416">
<u xml:id="u-416.0" who="#MaciejManicki">Chciałbym dowiedzieć się, dlaczego w sprawozdaniu podkomisji nie są uwzględnione zmiany dotyczące innych ustaw proponowane w ustawie o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, która jest przedmiotem prac Komisji Nadzwyczajnej?</u>
</div>
<div xml:id="div-417">
<u xml:id="u-417.0" who="#MarekMańkowski">W art. 159 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych zaproponowana została omawiana zmiana polegająca na dodaniu ust. 3 i 4 w art. 83 ustawy z dnia 28 sierpnia 1997 roku o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-418">
<u xml:id="u-418.0" who="#JanLityński">Czy ktoś z posłów chciałby zabrać głos w omawianej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-419">
<u xml:id="u-419.0" who="#JanWyrowiński">Mam dwie uwagi techniczne dotyczące zmiany. Proponuję zastąpienie w ust. 5 sformułowania „dokonać zawiadomienia”, wyrazem „zawiadomić”. Proponuję również korektę następującego sformułowania: „zawiadomienie jest doręczane osobie zainteresowanej oraz otwartemu funduszowi, którego osoba została członkiem” i przyjęcie następującej redakcji: „zawiadomienie jest doręczane osobie zainteresowanej oraz otwartemu funduszowi, którego członkiem została osoba”.</u>
</div>
<div xml:id="div-420">
<u xml:id="u-420.0" who="#JanLityński">Jakie materiały otrzymaliśmy przed chwilą od przedstawicieli sekretariatu Komisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-421">
<u xml:id="u-421.0" who="#JanWyrowiński">Panie przewodniczący Lityński, w pierwszej kolejności powinniśmy rozstrzygnąć omawianą sprawę.</u>
</div>
<div xml:id="div-422">
<u xml:id="u-422.0" who="#JanLityński">Czy ktoś z uczestników posiedzenia chciałby zgłosić jeszcze jakieś uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-423">
<u xml:id="u-423.0" who="#StefanMacner">Chciałbym dowiedzieć się, w jakim trybie będzie doręczane zawiadomienie?</u>
</div>
<div xml:id="div-424">
<u xml:id="u-424.0" who="#JanLityński">Proszę przedstawicieli rządu o odpowiedź na powyższe pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-425">
<u xml:id="u-425.0" who="#EwaLewicka">Zakład Ubezpieczeń Społecznych doręcza ubezpieczonym różne wiadomości, a nawet pieniądze, na ogół za pośrednictwem poczty, na mocy umowy o zryczałtowanej opłacie.</u>
</div>
<div xml:id="div-426">
<u xml:id="u-426.0" who="#JanLityński">Czy ktoś z członków Komisji chciałby zgłosić jeszcze jakieś wątpliwości?</u>
</div>
<div xml:id="div-427">
<u xml:id="u-427.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Zwracam uwagę, że w ustawie o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych nie zostały określone zasady, zgodnie z którym przeprowadzane jest omawiane losowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-428">
<u xml:id="u-428.0" who="#EwaLewicka">Zasady losowania są określone w ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-429">
<u xml:id="u-429.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Nie wiemy, czy osoba, której dotyczy losowanie, może uczestniczyć w tej czynności?</u>
</div>
<div xml:id="div-430">
<u xml:id="u-430.0" who="#JanLityński">Jeżeli nikt z posłów nie zgłosi innej propozycji uznam, że Komisja Nadzwyczajna przyjęła omawianą zmianę. Przypominam jednak, że przedstawiciele Zakładu Ubezpieczeń Społecznych uznali, że proponowany zapis jest prawidłowy.</u>
<u xml:id="u-430.1" who="#JanLityński">Czy ktoś z uczestników posiedzenia chciałby zgłosić jakąś propozycję? Nie ma zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-430.2" who="#JanLityński">Czy ktoś z członków Komisji jest przeciwny przyjęciu zmiany wraz poprawkami? Nie ma sprzeciwu.</u>
</div>
<div xml:id="div-431">
<u xml:id="u-431.0" who="#MaciejManicki">Chciałbym, aby prace Komisji odbywały się w logicznym trybie i w związku z tym, uważam, że powinniśmy rozpatrzyć zmiany do ustawy o funkcjonowaniu i organizowaniu funduszy emerytalnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-432">
<u xml:id="u-432.0" who="#JanLityński">Odnoszę wrażanie, że Komisja nie zakończyła nowelizacji ustawy o pracowniczych programach emerytalnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-433">
<u xml:id="u-433.0" who="#MaciejManicki">Zwracam jednak uwagę, że art. 159 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych dotyczy ustawy o funkcjonowaniu i organizowaniu funduszy emerytalnych, o której mówiliśmy przed chwilą.</u>
</div>
<div xml:id="div-434">
<u xml:id="u-434.0" who="#JanLityński">Na zakończenie posiedzenia głos zabierze pani posłanka Małgorzata Ostrowska.</u>
</div>
<div xml:id="div-435">
<u xml:id="u-435.0" who="#MałgorzataOstrowska">Informuję członków Komisji, że na wczorajszym posiedzeniu zapowiedziałam, że zgłoszę poprawkę do art. 93.</u>
</div>
<div xml:id="div-436">
<u xml:id="u-436.0" who="#JanLityński">Proszę o podpisywanie wszelkich rozdawanych członkom Komisji materiałów.</u>
</div>
<div xml:id="div-437">
<u xml:id="u-437.0" who="#EwaTomaszewska">W związku z faktem, że w dniu wczorajszym zgłosiłam poprawkę do art. 93, proszę aby na początku kolejnego posiedzenia została ona rozdana członkom Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-438">
<u xml:id="u-438.0" who="#JanLityński">Stwierdzam, że do art. 93 zostały zgłoszone dwie poprawki, w związku z tym, proszę przedstawicieli sekretariatu o rozdanie stosownych materiałów.</u>
</div>
<div xml:id="div-439">
<u xml:id="u-439.0" who="#MaciejManicki">Mam pytanie do przedstawicieli Biura Legislacyjnego KS. Czy Komisja rozpatrzyła art. 159?</u>
</div>
<div xml:id="div-440">
<u xml:id="u-440.0" who="#JanLityński">Panie pośle Manicki, tę informację uzyska pan po zakończeniu posiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-441">
<u xml:id="u-441.0" who="#MałgorzataOstrowska">Proszę o przygotowanie na kolejne posiedzenie dokumentów dotyczących zmian w ustawie o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych, które będą przedmiotem prac Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-442">
<u xml:id="u-442.0" who="#MaciejManicki">Taka właśnie była intencja mojej wcześniejszej wypowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-443">
<u xml:id="u-443.0" who="#JanLityński">Proszę przedstawicieli Biura Legislacyjnego KS o przygotowanie materiałów, o których wspomniała pani posłanka Małgorzata Ostrowska.</u>
</div>
<div xml:id="div-444">
<u xml:id="u-444.0" who="#MałgorzataOstrowska">Na zakończenie chciałam prosić pana przewodniczącego Jana Lityńskiego o reagowanie w sytuacji, gdy członkom Komisji zarzuca się lobbing.</u>
</div>
<div xml:id="div-445">
<u xml:id="u-445.0" who="#JanLityński">Po pierwsze, informuję, że zareagowałem na wypowiedź pani minister Ewy Lewickiej i stwierdziłem, że nikt z uczestników posiedzenia nie stosuje lobbingu. Poza tym, moim zdaniem, pani minister Ewa Lewicka nic nie zarzucała pani, pani posłanko Ostrowska.</u>
</div>
<div xml:id="div-446">
<u xml:id="u-446.0" who="#EwaLewicka">Wyjaśniam, że wspomniana wypowiedź nie dotyczyła pani posłanki Małgorzaty Ostrowskiej. Przedstawiałam wówczas jedynie obawy przed zaistnieniem takiej sytuacji. Niemniej jednak, przepraszam jeżeli pani posłanka Małgorzata Ostrowska poczuła się urażona.</u>
</div>
<div xml:id="div-447">
<u xml:id="u-447.0" who="#JanLityński">Zamykam posiedzenie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>