text_structure.xml 115 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JanLityński">Otwieram posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JanLityński">O ile pamiętam, zakończyliśmy pracę na rozpatrywaniu art. 129, którego nie przegłosowaliśmy.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#JanLityński">Jest propozycja - nie wiem, czy uda nam się ją zrealizować - dotrzeć do końca projektu ustawy, jeżeli nie dzisiaj, to jutro, a w następnym tygodniu podejmowalibyśmy decyzje, których dotychczas nie podjęliśmy. Wydaje się, że przyszły tydzień będzie dobrym okresem na podejmowanie decyzji dlatego że wtedy - być może - uda nam się albo uzgodnić wszystkie sprawy sporne, albo - w najgorszym wypadku - zbliżyć stanowiska. Jeżeli w dniu dzisiejszym i jutrzejszym uda nam się zakończyć prace nad projektem ustawy, to - moim zdaniem - osiągniemy cel naszej pracy w tym tygodniu.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#JanLityński">Jednak Biuro Legislacyjne słusznie zwraca uwagę, że w trakcie jutrzejszego dnia będzie wiele głosowań w izbie, zatem może nie być to dzień intensywnej pracy Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MaciejManicki">Czy ja dobrze usłyszałem, że pan przewodniczący zamierza w przyszłym tygodniu, czyli w okresie przerwy parlamentarnej, nękać Komisję pracą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JanLityński">Tak. To nie jest moja własna inicjatywa. Jest to uzgodnione z członkami Prezydium. W przyszłym tygodniu, w środę, czwartek i piątek, pracowalibyśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MaciejManicki">Czy pan przewodniczący może jeszcze zdradzić nam zamiary dotyczące kolejnego tygodnia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JanLityński">Jest uzgodnione z marszałkiem, że już dalej nie pracujemy. Marszałek wyraził zgodę, a właściwie nawet życzenie, byśmy pracowali w najbliższym tygodniu. Oczywiście, marszałek nie może nakazać nam pracować w przyszłym tygodniu, ale uważa, że jest to konieczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AnnaFilek">Wobec tego, jeżeli już musimy w przyszłym tygodniu pracować, to bardzo prosilibyśmy, żeby po przerwie w pracy parlamentu nie zaczynać wcześniej pracy Komisji, niż w czasie plenarnych obrad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JanLityński">Będziemy się starali iść w tym kierunku, powiedzmy sobie jednak szczerze, że zależy to także od tego, jaką decyzję podejmiemy w sprawie ewentualnego przełożenia terminów, o czym wczoraj mówiliśmy. To także może mieć wpływ na tok naszych prac, chociaż nie musi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AlicjaMurynowicz">Mam już zaplanowany wyjazd na przyszły tydzień. Czy będzie to uwzględnione i czy będzie to usprawiedliwione?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JanLityński">Jak pani posłanka usprawiedliwi się pisemnie, zgodnie z regulaminem, to zawsze - oczywiście - nieobecność będzie usprawiedliwiona. Propozycja usprawiedliwienia musi być zgodna z regulaminem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#MaciejManicki">Sejm ma przerwę wakacyjną, wiele osób zaplanowało wyjazdy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JanLityński">Jeżeli pan poseł tak napisze, to być może zostanie to usprawiedliwione. Mogę obiecać, ze żadnej decyzji nie będę podejmować samodzielnie, tylko w porozumieniu z członkami Prezydium Komisji. Dotychczas nie było żadnych kłopotów z usprawiedliwianiem nieobecności, więc wydaje mi się, że i tym razem ich nie będzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AlicjaMurynowicz">Rozumiem, że pan przewodniczący przyjmie do wiadomości każde usprawiedliwienie, zwłaszcza, że one będzie zgodne z regulaminem, bo mamy przerwę wakacyjną, natomiast ja wyrażam ubolewanie, bo to jest świadome jak gdyby pozbawianie możliwości pracy nad tymi ustawami. Planowany porządek dzienny przez marszałka i Prezydium podany był nam dużo wcześniej, każdy z nas w jakiś sposób zaplanował sobie wakacje i w ten sposób ja, wyjeżdżając na cały miesiąc, będę pozbawiona możliwości pracowania w następnym tygodniu, przez trzy dni, nad tą ustawą. Z mojego punktu widzenia nie wydaje się to dopuszczalne.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#AlicjaMurynowicz">Zmierzajmy do końca tej dyskusji. Moim zdaniem nie było to tak, że to było od dawna podawane, dlatego że to posiedzenie Sejmu jest posiedzeniem przesuniętym z poprzedniego tygodnia. Dlatego m.in. Prezydium odważyło się zrobić to powiedzenie w trakcie przerwy wakacyjnej, bo ona nastąpiła wcześniej. W wyniku tego przesunięcia wypadł jeden tydzień z pracy sejmowej.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#AlicjaMurynowicz">Sytuacja jest taka, że ukazały się artykuły prasowe mówiące o tym, że Komisja pracuje wolno. Moim zdaniem są to stwierdzenia całkowicie nieprawdziwe. Natomiast nie wydaje mi się, abyśmy mogli dawać asumpt do tego typu artykułów. Możemy potem przeczytać, że w wyniku przerwy wakacyjnej w pracy sejmowej zostało opóźnione wejście w życie reformy, co - oczywiście - będzie niesłuszne.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#AlicjaMurynowicz">Nad reformą pracujemy już 3 lata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JanLityński">Pani posłanko, trzeba było przez 3 lata rządów poprzedniej koalicji nie marnować czasu. Mogę tak odpowiedzieć, jeśli w ten sposób rozmawiamy, ale ja nie chcę w ten sposób rozmawiać. Zależy mi na tym, abyśmy wspólnie dochodzili do wniosków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AlicjaMurynowicz">Wczoraj pani minister Lewicka stwierdziła, że jeżeli znowelizujemy ustawę o towarzystwach ubezpieczeniowych, to jeśli Komisja Nadzwyczajna zakończy pracę do listopada, to nic wielkiego się nie stanie. Wydaje mi się, że w związku z tym nie ma wielkiego sensu zabieranie posłom tygodnia z przerwy wakacyjnej. Ta przerwa będzie i tak krótsza niż planowano, bo z wieści, jakie dochodzą od pana marszałka Płażyńskiego, wynika, że pierwsze posiedzenie Sejmu po wakacjach nie odbędzie się w okolicach 9 września, ale 27 sierpnia. W związku z tym, że będziemy przedłużać czas wejścia w życie tamtych ustaw, nie wydaje mi się celowe zabieranie nam z wakacji przyszłego tygodnia, bo i tak jeden tydzień z sierpnia zostanie nam zabrany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#EwaLewicka">Przed chwilą zostaliście państwo zdezinformowani wypowiedzią pani posłanki. Ja w dniu wczorajszym powiedziałam, że jeżeli do listopada zostanie uchwalone prawo, a nie, że jeżeli Komisja Nadzwyczajna zakończy prace, to będzie dobrze. Do 1 listopada ma być uchwalone prawo, co oznacza zakończenie prac nad ustawą przez Sejm i Senat oraz podpisanie jej przez prezydenta.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#EwaLewicka">Jeszcze raz chciałabym dobitnie powtórzyć: ja nie mówiłam o tym, że to Komisja Nadzwyczajna ma zakończyć prace do tego momentu.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#EwaLewicka">Jeśli jest taka wątpliwość, to sięgniemy do zapisu magnetofonowego. W związku z tym apelowałabym o to, żebyście państwo z faktu, że coś przesunięte jest o kwartał, nie wyciągali wniosku, że jest bardzo dużo czasu. Nie ma bardzo dużo czasu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JanLityński">Mam następującą propozycję: możecie odwołać się do całego składu Prezydium, bo decyzję podejmowało Prezydium. Jeżeli Prezydium zmieni decyzję, to - oczywiście - nie będzie posiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#AlicjaMurynowicz">Zabieram głos w kwestii polemiki z panią minister. Ja uprzejmie przepraszam panią minister, to nie było kłamstwo i nie należy wysuwać takich wniosków. To mogło być zwykłe przejęzyczenie, za które przepraszam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JanLityński">Jeszcze raz powtarzam, możecie państwo odwołać się do całego składu Prezydium. Jeżeli ktoś odwoła się, odbędzie się posiedzenie Prezydium, na którym Prezydium zdecyduje, kiedy ma odbyć się posiedzenie Komisji.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#JanLityński">Czy nie ma już żadnych wniosków formalnych? Rozumiem, że nie ma.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#JanLityński">Przechodzimy do art. 129. Zakończyliśmy na problemie związanym z ustępem 2 - w jaki sposób wypłaca się świadczenia. Rozumiem, że miał być uzgodniony jakiś zapis. Czy ktoś w tej sprawie chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JerzyKulanek">Chodziło o to, że mieliśmy zbyt mało danych na temat SKOK, czyli Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych. Proponowano, aby te kasy dopisać jako instytucje uprawnione do przekazywania emerytom świadczeń.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#JerzyKulanek">Dzisiaj obecny jest wiceprezes Kasy Krajowej SKOK, który mógłby zabrać głos na ten temat. Posłowie wnosili również, aby Ministerstwo Finansów wyjaśniło tę kwestie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JanLityński">Rząd miał przygotować odpowiedni zapis. Czy taki zapis jest przygotowany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#EwaLewicka">Ministerstwo Finansów jest gotowe do odpowiedzi na pytanie, czy zapis proponowany na poprzednim posiedzeniu Komisji jest rzeczywiście zapisem spełniającym to, o co chodzi, bo tu chodziło o odwołanie się do Prawa bankowego, do działalności na podstawie prawa bankowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#IrenaWitkowska">Po ubiegłym posiedzeniu Komisji skonsultowałam sprawę z fachowcami w ministerstwie zajmującymi się instytucjami finansowymi. Na tej podstawie mogę powiedzieć, że Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe mają jednak trochę inny charakter. Do uczestnictwa w nich potrzebna jest więź o charakterze zawodowym lub organizacyjnym. Wkłady w tych kasach nie objęte są gwarancjami wynikającymi z ustawy o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#IrenaWitkowska">Ponadto dysponowanie własnym wkładem na rachunkach PKO jest znakomicie prostsze. Emeryt nie musi chodzić do oddziału, gdzie ma rachunek, może na najbliższej poczcie, jak również na poczcie na drugim końcu miasta, a nawet na poczcie na drugim końcu kraju, odebrać swoje pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#IrenaWitkowska">To wszystko spowodowało, że w przedłożeniu rządowym zapis był taki, jaki został umieszczony. W dalszym ciągu optujemy za tym, że zapis z przedłożenia rządowego wydaje się najlepszy.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#IrenaWitkowska">Jeżeli byłoby tak, że sprawa zaczynałaby się na wniosek osoby zainteresowanej, to należy liczyć się z tym, że osoba wstępująca do kasy ma pełną świadomość zasad działania tej kasy.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#IrenaWitkowska">W związku z tym, jeżeli decyzja Komisji Nadzwyczajnej będzie rozszerzająca, to pieniądze ZUS będzie mógł przekazywać również do tych kas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JanLityński">Mam pytanie do rządu. Czy to dotyczy również świadczeń z drugiego filaru, czy nie? Rozumiem, że tak.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#JanLityński">Wydaje mi się, że jeżeli rząd nie stawia sprzeciwu, a jest wniosek poselski, nie ma także sprzeciwu ze strony żadnego posła, to przegłosujemy zapis w takiej formie, w jakiej zgłaszała go posłanka Tomaszewska.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#JanLityński">Nie musimy podejmować żadnej dyskusji na ten temat, skoro jest takie stanowisko rządu. Dodałbym: ludzie są dorośli i wiedzą co robią, zdają sobie sprawę z konsekwencji swoich działań.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#JanLityński">Czy pani posłanka Tomaszewska może jeszcze raz przeczytać swój wniosek? Po przeczytaniu odbędzie się głosowanie nad tym wnioskiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#EwaTomaszewska">W artykule 129 po wyrazach „na jej rachunek w banku” dodać „lub w Spółdzielczej Kasie Oszczędnościowo-Kredytowej”.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#EwaTomaszewska">Jako konsekwencję tej zmiany w ustępie 5 artykułu 129 przed kropką dodać również „lub do Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#ZofiaKrasickaDomka">Mój wniosek brzmi identycznie, bardzo więc proszę o przyjęcie takiego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JanLityński">Dziękuję bardzo, ale prosiłbym, aby dwukrotnie nie składać wniosków, wystarczy jeden raz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#MaciejManicki">W mojej ocenie nie można zmieniać treści art. 129 ust. 5, bo ust. 5 — przypomnę — został skorygowany w taki sposób, że zapis „ust. 3” został zastąpiony zapisem „ust. 4”. Jest to autopoprawka rządu, zgłoszona podczas poprzedniego posiedzenia Komisji. Wobec tego proponowana zmiana w ustępie 2 nie ma żadnego związku z ustępem 5. Można powiedzieć, że ta zmiana jest samoistna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#TeresaGuzelf">Chciałabym tylko upewnić się, czy możliwość wysyłania pieniędzy do Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowej odbywałaby się na wniosek? Rozumiem, że tak. Trzeba by to napisać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JanLityński">Myślę, że Biuro Legislacyjne zapisze to tak, że wszystko będzie jasne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#EwaLewicka">O ile dobrze pamiętam, to usunęliśmy zapis dotyczący poczty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#MaciejManicki">Nie chciałem mieszać wątku, który chcę podnieść z dyskusją na temat wniosku pani poseł Tomaszewskiej, ale podczas poprzedniego posiedzenia prosiłem również, żeby strona rządowa przygotowała się do wyjaśnienia, co to znaczy „upoważnionych do prowadzenia działalności”. Na mocy jakich przepisów są upoważnieni. Informowałem, że jeśli nie będzie przekonującego wyjaśnienia, to zgłoszę inną poprawkę do tego przepisu, mówiącą o osobach prawnych prowadzących odpowiednią działalność. Oczekuję na wyjaśnienie, co to znaczy „upoważnionych”, przez kogo?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#TeresaGuzelf">Jeśli mnie pamięć nie myli, to już zamieniliśmy wyraz „upoważnionych” na „uprawnionych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#MaciejManicki">Proszę o wyjaśnienie, co to znaczy „uprawnionych”, przez kogo?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#TeresaGuzelf">Chodzi o przepisy, które upoważniają dane instytucje, uprawniają je do prowadzenia pośrednictwa, do prowadzenia doręczeń. W przypadku poczty jest to ustawa. Ponieważ dzisiaj nie mamy żadnych innych podmiotów ustawowo uprawnionych do tej działalności, więc wprowadziliśmy do zapisu pocztę. Jeżeli państwo decydują usunąć zapis o poczcie i rozszerzyć krąg osób uprawnionych do tej działalności, to na razie zapis obejmuje tylko pocztę, ale jak w ustawodawstwie pojawią się nowe podmioty prowadzące taką jak poczta działalność, to zapis będzie dotyczyć tych podmiotów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#MaciejManicki">Informacja rządu jest co najmniej nieścisła, bo oprócz poczty funkcjonuje jeszcze co najmniej kilka instytucji, zajmujących się doręczaniem, choćby POCZTEX. Nie wiem, czy zajmują się działalnością, która nas w tej chwili interesuje, nie o to chodzi. Problem polega na tym, że jeśli napisze się „uprawnionych”, to trzeba wskazać, jakimi przepisami uprawnionych.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#MaciejManicki">W tej sytuacji — wydaje mi się — że nie ma potrzeby utrzymywania tego w zapisie, bo żadnej działalności i tak nie będzie można prowadzić w sposób niezgodny z prawem. Proszę więc, aby zapisać: „osób prawnych prowadzących działalność w zakresie”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#AnnaBańkowska">Mówimy tu o kwocie około 67 mld zł, na dzień dzisiejszy, bo tyle poczta łącznie z bankiem bierze pieniędzy z ZUS i przekazuje świadczeniobiorcom.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#AnnaBańkowska">Jest problem. Pojawiają się instytucje, które mają nawet w statucie zapisane przekazywanie świadczeń. Według dotychczasowego zapisu prezes ZUS - de facto - nie miał prawa nikomu tego zlecić. Przy proponowanym zapisie, obojętnie jaką jego mutację przyjmiemy, de facto odpowiedzialność będzie spoczywać właściwie na prezesie ZUS, za decyzję, że wskazuje na inną instytucję, którą uznaje za właściwą, zgodnie z zasadami sztuki ryzyka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#JanLityński">Jest wniosek pana posła Manickiego, jest poprawka, możemy to przegłosować. Ogólnie chodzi o skreślenie wyrazu „upoważnionych” i zamienienie na „prowadzących”.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#JanLityński">Kto jest za tą poprawką?</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#JanLityński">W głosowaniu za poprawką opowiedziało się 16 posłów, głosów przeciwnych nie było, 2 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#JanLityński">Wniosek został przyjęty. W związku z tym, jeśli nie usłyszę sprzeciwu, art. 129 wraz ze wszystkimi zmianami, autopoprawką i poprawką pana posła Manickiego uznam za przyjęty. Sprzeciwu nie słyszę, art. 129 jest przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#JanLityński">Przystępujemy do art. 130.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#MaciejManicki">Problem polega na tym, że do art. 129 ust. 5 także prosiłem o wyjaśnienie. Co to znaczy „do banku”, do jakiego banku? Już wiemy, że chodzi o ust. 4, ale do którego banku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#JanLityński">Panie pośle, pytałem, czy nie ma uwag? Nie prowadzę obrad rygorystycznie. Powiedziałem, że jeżeli nie usłyszę uwag, to uznam artykuł za przyjęty. Uwag nie usłyszałem, więc powiedziałem, że uznaję artykuł za przyjęty. Może pan zapytać w przerwie, jeżeli pan poseł nie pamięta wyjaśnień.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#JanLityński">Przystępujemy do art. 130.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#AnnaBańkowska">Mam pytanie, bo nie mam czasu przeczytać. Czy to jest dzielenie renty rodzinnej, np. jak jest dwóch upoważnionych? Rozumiem, że tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#JanLityński">Czy nie ma więcej uwag? Przystępujemy do art. 131. Rozumiem, że jest przyjęty. Przystępujemy do art. 132.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#AnnaBańkowska">Biorąc pod uwagę art. 131 zastanawiam się, czy nie lepiej byłoby, żeby występował tu tylko rachunek, tylko i wyłącznie, w banku, dla osób zamieszkałych za granicą. Myślę, że doświadczenia ZUS przemawiałyby za tym. Proszę o wypowiedź, co myśli o tym strona rządowa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#JanLityński">Wracamy do art. 131, ponieważ w ogóle nie dyskutowaliśmy nad nim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#WandaPretkiel">Z punktu widzenia ZUS propozycja, którą zgłosiła pani poseł Bańkowska, jest lepsza. Jest to trochę ograniczenie dla ludzi. Dla czystości sprawy, zgadzam się z tym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#AnnaBańkowska">Uściślijmy, chodzi o to, żeby osoby zamieszkałe za granicą miały prawo w kraju pobierać świadczenie tylko za pośrednictwem rachunku bankowego, a nie wskazywać osobę upoważnioną do pobrania świadczenia. Z tego powodu w ZUS wynikały różne sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Wydaje mi się, że skoro w poprzednim artykule, art. 129, wpisaliśmy Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe, to ten temat należałoby pociągnąć dalej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#EwaMańkowska">Chciałam zaoponować przeciwko zawężaniu uprawnień. Jeżeli ktoś deklaruje się przekazywać osobie zamieszkałej w kraju, to nie widzę powodu, żebyśmy w tym zapisie mieli ograniczyć mu to prawo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#JanLityński">Wydaje mi się, że należy przystąpić do głosowania, chyba że ktoś jeszcze chciałby zabrać głos.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#JanLityński">Jest propozycja pani przewodniczącej Bańkowskiej, aby skreślić „osobie przez niego upoważnionej do odbioru, zamieszkałej w kraju” wraz z wprowadzeniem konsekwencji logicznych i gramatycznych tego skreślenia.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#JanLityński">Kto jest za tą propozycją?</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#JanLityński">W głosowaniu za propozycją opowiedziało się 5 posłów, przeciwnych było 7 posłów, nikt z posłów nie wstrzymał się od głosu. Wniosek został odrzucony.</u>
          <u xml:id="u-48.4" who="#JanLityński">Głosujemy nad całością art. 131, ponieważ były wnioski, musimy go przegłosować.</u>
          <u xml:id="u-48.5" who="#JanLityński">Kto jest ca całością art. 131?</u>
          <u xml:id="u-48.6" who="#JanLityński">W głosowaniu za zapisem art. 131 opowiedziało się 15 posłów, głosów przeciwnych nie było, 2 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-48.7" who="#JanLityński">Artykuł 131 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-48.8" who="#JanLityński">Przystępujemy do art. 132.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#MaciejManicki">Chciałbym się upewnić i jednocześnie uzyskać informację, dlaczego w pkt. 2 wprowadza się trzyletnią karencję?</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#MaciejManicki">Jeśli mamy do czynienia z błędem, to prosiłbym o informację również w kontekście ustępu 2, bowiem jego konstrukcja powoduje taką sytuację, że jeśli mamy pierwotnie złożony wniosek i źle przyznane świadczenie, a potem mamy wniosek o kasację, to wyrównanie następuje tylko od daty złożenia wniosku o kasację, a nie od daty pierwotnie złożonego wniosku, jak powinno - w mojej ocenie - być.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#MaciejManicki">Powinno być wyrównanie od daty pierwotnie złożonego wniosku, a nie od daty wniosku o kasację. Wniosek o kasację może być złożony nawet — powiedziałbym — w dosyć dużym odstępie czasowym od pierwotnie złożonego oświadczenia. Nie będzie wyrównania tylko z powodu, że zapiszemy „od wniosku o kasację”. Procedura może trwać 2–3 lata, a potem dopiero może być wniosek o kasacje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#ElżbietaKowalczyk">Ten zapis koresponduje z zasadą generalną, przyjętą w Kodeksie cywilnym, że dla świadczeń periodycznych jest trzyletni okres przedawnienia. Skoro w powszechnym obrocie nie można np. domagać się długu za lat 5, tylko dostanie się za lat 3, to tu jest przyjęta taka sama zasada, iż jeśli organ rentowy popełnił błąd i świadczenie nie było płacone przez lat 5, to musi wyrównać należność za lat 3. To koresponduje z ogólnymi przepisami Prawa cywilnego.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#ElżbietaKowalczyk">Art. 132 ust. 1 pkt 2 przewiduje błąd organu odwoławczego. Organ odwoławczy kończy się na Sadzie Apelacyjnym. Do momentu, w którym postępowanie przed Sądem Apelacyjnym nie zakończy się, decyzja nie uprawomocni się.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#ElżbietaKowalczyk">Natomiast, jeśli chodzi o kasację bądź wznowienie postępowania przed sądem, to wznowienie postępowania może nastąpić po kilku latach. Może być tak, że jest wniosek o wznowienie postępowania za rok czy za półtora, a postępowanie sądowe zakończyło się wcześniej.</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#ElżbietaKowalczyk">Natomiast kasacja to nie jest środek odwoławczy, tylko to jest taki nadzwyczajny środek zaskarżania, który właściwie może spowodować albo oddalenie wniosku o kasację, albo pozytywne załatwienie sprawy. Stąd też moment, od którego można liczyć wyrównanie świadczeń, w przypadku kasacji, powinien być liczony najwcześniej od zgłoszonego wniosku kasacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-50.4" who="#ElżbietaKowalczyk">Tak można wytłumaczyć tę regulację. Zresztą ona jest identyczna przez te wszystkie lata, tzn. kiedyś w tym miejscu był wniosek o rewizję nadzwyczajną do Sądu Najwyższego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#MaciejManicki">Wydaje mi się, że nie jest to dobre rozwiązanie. Jeżeli mamy do czynienia z taką sytuacją, że: jest wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy; sprawa została rozpatrzona; decyzja jest negatywna; jest odwołanie; decyzja jest negatywna; potem jest kasacja; w wyniku kasacji uzyskano unieważnienie wszystkich procedur wstecz; i co? Potem kolejny wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#AnnaFilek">Istotnie, w niektórych sprawach z Kodeksu cywilnego przedawnienie istnieje do lat 3. Natomiast wiemy dobrze, że istnieją przedawnienia, np. zobowiązań podatkowych - do lat 5 i istnieje szereg zobowiązań, które mijają po dziesięcioletnim okresie.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#AnnaFilek">Wydaje mi się, że nie byłoby dobre, gdybyśmy nie chronili słabych - bądź co bądź - świadczeniobiorców. Jakiś okres przedawnienia powinien być, ale nie wiem, czy nie powinien być to okres np. dziesięcioletni lub pięcioletni. Uważam, że powinien być to okres dziesięcioletni i taki wniosek stawiam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#JanLityński">Proponuję, aby wnioski składać, bo to nie wszystko jedno, czy 3, 5 lub 10 lat. Wydaje się, że dyskusja zmierza ku końcowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#TeresaGuzelf">Chciałam zabrać głos w sprawie wydłużenia okresu przedawnienia. Powinniśmy pamiętać, że musi być zachowana pewna symetria. Nie może być tak, że za nienależnie pobrane świadczenie - jak ktoś wyłudził - jest inny termin, a inny termin jest dla roszczeń ubezpieczonego. W związku z tym uważam, ze trzyletni okres przedawnienia, obowiązujący co najmniej od 1968 r., który się sprawdza, powinien zostać utrzymany. Jest to zgodne z Kodeksem cywilnym. Nie mamy dzisiaj żadnych powodów, żeby to zmieniać, tym bardziej że symetria, o której mówiłam, musi być zachowana.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#TeresaGuzelf">Chciałam też - zwracając się do pana posła Manickiego - powiedzieć, że kasacja nie jest kolejną instancją w postępowaniu sądowym. Jest to środek nadzwyczajny. Decyzja nie podlega zaskarżeniu poprzez wniosek kasacyjny. O kasację można ubiegać się po kilku latach. W związku z tym - istotnie - złożenie wniosku kasacyjnego powinno być tym terminem, od którego liczymy bieg przedawnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#JanLityński">Nie wiem jeszcze, jak będę głosować. Jednak nie musi być - z punktu widzenia formalnego - nie musi być symetrii w okresach przedawnienia dla dwu stron, może być bardziej chroniona słabsza strona, czyli świadczeniobiorca. Jest on słabszy i biedniejszy. Nie musi być symetrii. To nie jest argument.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#MaciejManicki">Prosiłbym o wskazanie przepisu, który mówi, że składki wypłacone nienależnie, jako wyłudzone - nie mówię o błędzie, tylko mówię o celowym działaniu świadczeniobiorcy, o takim działaniu, które spowodowało, że zostało wypłacone świadczenie nienależne - podlegają zwrotowi tylko w ciągu 3 lat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#ElżbietaKowalczyk">Jest to art. 137 ust. 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#JanLityński">Ten artykuł dotyczy nienależnie pobranych świadczeń., a nie wyłudzenia. wydaje się, że w przypadku wyłudzenia następuje przestępstwo, może być wyrok sądowy, który może nakazać zwrócenie całej kwoty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#TeresaGuzelf">Podałam wyłudzenie jako przykład. To są dwie różne rzeczy: jedna to postępowanie karne w celu ukarania za przestępstwo; druga, to procedura w ZUS w celu wstrzymania wypłaty świadczenia i żądania zwrotu świadczenia. Oprócz tego sąd może zasądzić każdą karę, która jest dopuszczona Kodeksem karnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#MaciejManicki">Nie będę dalej występować przeciwko temu trzyletniemu okresowi i czepiać się go, natomiast zgłaszam poprawkę, żeby w ustępie 2 skreślić wyrazy, które następują po zapisie „albo na skutek kasacji”. Chodzi mi o to, żeby skreślić: „z tym, że za miesiąc zgłoszenia wniosku przyjmuje się miesiąc wniesienia wniosku o wznowienie postępowania lub o kasację”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#JanLityński">Ależ panie pośle, jeżeli w zapisie pozostanie okres trzyletni, to jeżeli do kasacji upłynie więcej, niż trzy lata, to w tym momencie nie będzie można wypłacić świadczeń. Jeżeli wniosek o kasację zostanie złożony więcej niż po trzech latach, to zgodnie z pkt. 2 ustępu 1, nie będzie można wypłacić i wtedy kasacja będzie bez sensu. Wydaje mi się zatem, że to, co pan proponuje, pogarsza sytuację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#MaciejManicki">Ma pan rację, panie przewodniczący, w związku z tym ja jednak muszę wrócić do swojej pierwotnej koncepcji. To musi być łączny wniosek. W pkt. 2 musi być: „za okres poprzedzający miesiąc, o którym mowa w pkt 1”, a w ustępie 2 tak, jak sugerowałem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#JanLityński">Panie pośle, jeżeli pan chce rzeczywiście, na serio, złożyć ten wniosek, to poczekamy z art. 132. A jeżeli pan po prostu chce się czepiać, to przejdźmy nad tym do porządku dziennego. Uważam, że nie należy pisać propozycji ot, tak sobie. Jak pan napisze propozycję, to ten wniosek przegłosujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#MaciejManicki">Przepraszam za tamto określenie, którego użyłem, ale wydaje mi się, że jeżeli mamy do czynienia z błędem organu, to wtedy - rzeczywiście - okres trzyletni nie powinien być stosowany.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#MaciejManicki">Konsekwentnie do tego jestem gotów zgłosić poprawki, bo także uważam, że jeżeli ktoś oszukał, wprowadził w błąd, sfałszował dokumenty, to nie powinno być trzyletniej ochronnej karencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#JanLityński">Czy pan poseł już w tej chwili chce zgłosić swój wniosek? Rozumiem, że nie. W związku z tym przerwiemy dyskusję nad art. 132 i poczekamy na wniosek pana posła Manickiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#EwaMańkowska">Chciałam zgłosić wniosek o skreślenie ustępu 2 w art. 132.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#JanLityński">Proponuję, że wrócimy do tego i wtedy wszystkie wnioski poselskie zostaną zgłoszone. Powinniśmy zastanowić się nad konsekwencjami wniosków, nie zgłaszajmy ich na gorąco. W następnej kolejności rozpatrzymy te wnioski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#TeresaGuzelf">Oczywiście, można skreślić ten przepis. Wtedy, zgodnie z ogólną klauzulą, w sprawach nie unormowanych stosuje się Kodeks cywilny i będzie 3 lata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#JanLityński">Przechodzimy do art. 133.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#MaciejManicki">Chodzi mi o pkt 3 w ustępie 1. Czy tutaj w sytuacji, kiedy trochę pozmienialiśmy przepisy dotyczące badań psychologicznych, ten przepis nie wymaga korekty?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#JanWyrowiński">Czy rząd może coś powiedzieć w tej sprawie? Czy pan poseł ma konkretną propozycję? Rozumiem, że nie. Czy są jeszcze jakieś propozycje do art. 133? Jeżeli nie ma żadnych propozycji, to rozumiem, że przyjmujemy art. 133.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#JanWyrowiński">Przystępujemy do art. 134.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#ElżbietaKowalczyk">Art. 134 jest identyczny jak dzisiaj, ale jest nowa sprawa w ust. 2. Jest to mianowicie taka sytuacja, kiedy organ rentowy wysyła pieniądze, ale z przyczyn niezależnych od tego organu te pieniądze nie dochodzą, np. świadczeniobiorca wyjeżdża do sanatorium.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#ElżbietaKowalczyk">Doszliśmy do wniosku, że skoro jest to świadczenie danej osoby, a organ rentowy nie przekazał tego świadczenia tylko dlatego, że technicznie nie mógł doręczyć, dobrze byłoby, aby można było wypłacać świadczenie od miesiąca, w którym je wstrzymano, jednak za okres nie dłuższy, niż trzy lata poprzedzające bezpośrednio miesiąc zgłoszenia wniosku.</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#ElżbietaKowalczyk">Ta zasada - trzech lat - będzie korespondowała z zasadą błędu organu rentowego.</u>
          <u xml:id="u-72.3" who="#ElżbietaKowalczyk">Natomiast dzisiaj jest tak, że można zapłacić tylko od miesiąca zgłoszenia wniosku, czyli jeżeli np. zgłosi się człowiek w następnym miesiącu, a za poprzedni miesiąc nie zapłaciłam, bo wniosku nie było, to dopiero wznawiam wypłatę od tego miesiąca, w którym przyszedł wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#JanWyrowiński">Czy to jest rozwiązanie korzystniejsze dla świadczeniobiorcy? Rozumiem, że tak.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#JanWyrowiński">Czy ktoś chciałby jeszcze zabrać głos w sprawie art. 134?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#AnnaFilek">Mamy tu analogiczną sytuację do tej, którą omawialiśmy w związku z poddaniem się badaniom lekarskim i psychologicznym.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#AnnaFilek">Już to omawialiśmy, więc uważam, że zapisy powinny ze sobą korespondować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#JanWyrowiński">W którym miejscu, pani poseł?</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#JanWyrowiński">Czy pani poseł ma jakąś konkretną propozycję? Rozumiem, że nie ma pani propozycji.</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#JanWyrowiński">Czy ktoś ma uwagi do art. 134? Nie ma uwag. Rozumiem, że przyjmujemy art. 134.</u>
          <u xml:id="u-75.3" who="#JanWyrowiński">Przystępujemy do art. 135.</u>
          <u xml:id="u-75.4" who="#JanWyrowiński">Czy rząd coś tu zmieniał?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#ElżbietaKowalczyk">Dzisiaj jest tak, jak jest zaproponowane w przedłożeniu rządowym. Natomiast ten zapis można ulepszyć w ten sposób, że ustalić bardziej precyzyjnie kolejność. Otóż nie zrealizowane świadczenia, należne emerytowi lub renciście do dnia śmierci, wypłaca się w pierwszej kolejności członkom rodziny, tzn. małżonkowi i dzieciom, z którymi emeryt lub rencista prowadził wspólne gospodarstwo domowe. Te osoby eliminują dalszych członków rodziny.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#ElżbietaKowalczyk">W następnej kolejności wypłaca się świadczenie małżonkowi i dzieciom, z którymi emeryt lub rencista nie prowadził wspólnego gospodarstwa.</u>
          <u xml:id="u-76.2" who="#ElżbietaKowalczyk">Następnie powiedziane jest tak: „oraz innym osobom uprawnionym do renty rodzinnej”.</u>
          <u xml:id="u-76.3" who="#ElżbietaKowalczyk">Chodzi nam o to, aby precyzyjniej ustalić krąg osób, które mają prawo do renty lub emerytury po świadczeniobiorcy. W pierwszej kolejności byłby małżonek i dzieci, z którymi świadczeniobiorca prowadził wspólne gospodarstwo. Jeżeli nie było sytuacji, w której świadczeniobiorca prowadził wspólne gospodarstwo z małżonkiem i dziećmi, to świadczenie przysługiwałoby małżonkowi lub dzieciom, które nie prowadziły wspólnego gospodarstwa. Dopiero w trzeciej kolejności byliby inni członkowie rodziny uprawnieni do renty rodzinnej lub na których utrzymaniu pozostawał świadczeniobiorca.</u>
          <u xml:id="u-76.4" who="#ElżbietaKowalczyk">W związku z tym mamy propozycję, aby po wyrazach „gospodarstwa domowego” dodać: „a w razie ich braku innym członkom rodziny uprawnionym do renty rodzinnej lub na których utrzymaniu pozostawała ta osoba”. Wtedy skreślamy wyraz „oraz”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#JanWyrowiński">Właśnie w tej chwili jest taka kolejność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#AnnaFilek">Chciałabym zapytać, jak wygląda przy takim zapisie sytuacja małżonka, który nie prowadzi wspólnego gospodarstwa domowego ze świadczeniobiorcą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#ElżbietaKowalczyk">Jeżeli nie ma innych członków rodziny, to małżonek ma prawo do tych świadczeń, natomiast jeżeli jest dziecko, które np. zamieszkiwało z ojcem, a małżonka mieszkała oddzielnie i nie prowadziła z mężem wspólnego gospodarstwa, to w pierwszej kolejności jest dziecko, a małżonek nie dostanie świadczenia.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#ElżbietaKowalczyk">Jeżeli natomiast nie ma innych osób poza małżonkiem, to on jest jedynie uprawniony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#MaciejManicki">Rozumiem intencje rządu. Pozostawiłbym jednak tak jak jest ten zapis. Następnie dodałbym ustęp 1a, w którym napisałbym, że jeśli nie ma osób wymienionych w ust. 1, to świadczenie przysługuje innym osobom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#AnnaBańkowska">Ustęp 1 przesądza o tym, że świadczenie należne osobie, która zgłosiła wniosek, nabyła do świadczenia uprawnienia, a nie zdążyła go pobrać, bo zmarła, wypłaca się w pierwszej kolejności małżonkom i dzieciom żyjącym w jednym gospodarstwie domowym.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#AnnaBańkowska">W drugiej kolejności wypłaca się świadczenie tej samej grupie krewnych, nie prowadzących wspólnego gospodarstwa.</u>
          <u xml:id="u-81.2" who="#AnnaBańkowska">W trzeciej kolejności - jeśli nie ma małżonka ani dzieci - wypłaca się świadczenie innym członkom rodziny, uprawnionym do renty rodzinnej.</u>
          <u xml:id="u-81.3" who="#AnnaBańkowska">W czwartej kolejności wypłaca się świadczenie innym członkom rodziny, nie uprawnionym do renty rodzinnej, którzy mieli na utrzymaniu osobę, która zmarła.</u>
          <u xml:id="u-81.4" who="#AnnaBańkowska">Zatem ZUS nie ma obowiązku wypłacenia świadczenia innym członkom rodziny, jeśli nie mieli oni na utrzymaniu świadczeniobiorcy.</u>
          <u xml:id="u-81.5" who="#AnnaBańkowska">Ja nie wiem, czy to jest zgodne z prawem, ponieważ to świadczenie w takiej sytuacji jest przepisywane na dobro ZUS, a zatem my ograniczamy krąg osób uprawnionych - poza małżonkiem i dziećmi - tylko do tych członków rodziny, którzy albo mają prawo do renty rodzinnej, albo utrzymywali osobę zmarłą. Myślę, że coś tutaj jest nie tak.</u>
          <u xml:id="u-81.6" who="#AnnaBańkowska">Nieważne, że ten przepis do tej pory tak funkcjonował. Chodzi o to, że na koncie ZUS zostaje świadczenie. Mogą być członkowie rodziny, nie uprawnieni do renty rodzinnej, którzy nie wykażą się tym, że utrzymywali zmarłego. Mogą być spadkobiercami z innych tytułów, a renty czy emerytury nie dostaną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#TeresaGuzelf">Jeśli chodzi o spadkobranie to - jak wiemy - emerytury nie podlegają spadkobraniu w ogóle. Jest to osobiste prawo majątkowe, które nie podlega dziedziczeniu.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#TeresaGuzelf">Ten przepis niczego nie zmienia. Wydaje mi się, że doszukujemy się w nim więcej treści, niż jest. Ten przepis ustala tylko kolejność uprawnionych do świadczenia nie pobranego. Wydaje mi się, że ta kolejność jest dobrze ustawiona. Najpierw - małżonek i dzieci, w drugiej kolejności - osoby uprawnione do renty, w trzeciej kolejności - osoby nie uprawnione do renty, ale które przyczyniały się do utrzymania zmarłego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#JanWyrowiński">Rząd proponuje, żeby tylko dodać w tej ostatniej kategorii „a w razie ich braku, innym członkom rodziny uprawnionym do renty...”. Chodzi o to, żeby była wyraźna kolejność, priorytet w przydzielaniu świadczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#AnnaBańkowska">Musimy mieć świadomość, że jeżeli umarła osoba samotna, nabyła prawo do świadczenia, nie miała takich bliskich krewnych, którzy mieliby prawo do renty po niej, to nikt tego świadczenia za nią nie pobierze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#JanWyrowiński">Czy ktoś jeszcze ma uwagi, bądź konkretne propozycje, dotyczące ust. 1? Jest tylko jedna propozycja, którą zgłosił rząd, aby dla jasności w wyszczególnieniu ostatniej kategorii osób dodać wyrazy „a w razie ich braku”. Chodzi tu wyłącznie o doprecyzowanie faktu priorytetu poszczególnych kategorii osób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#TeresaGuzelf">Jeśli nie będzie osoby uprawnionej i świadczenie zostanie przepisane na dobro ZUS, nie wynika to z tego przepisu. To wynika w ogóle z prawa o dziedziczeniu.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#TeresaGuzelf">Trzeba powiedzieć, że jest to w gruncie rzeczy przepis, który wyłącza w tym zakresie prawo o dziedziczeniu. Ale nawet, gdyby tak nie było, to dziedziczy się prawa majątkowe, a nie dziedziczy praw osobistych.</u>
          <u xml:id="u-86.2" who="#TeresaGuzelf">Emerytura jest świadczeniem osobistym i nie podlega dziedziczeniu.</u>
          <u xml:id="u-86.3" who="#TeresaGuzelf">Z kombinacji tych dwóch zasad jest ten przepis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">To właśnie przy okazji tej debaty dyskutujemy, czy świadczenie przechodzi na dobro ZUS. Jeżeli nie ma spadkobierców, to tak czy inaczej, majątek przechodzi na własność Skarbu Państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#JanWyrowiński">Wydaje mi się, że będzie większa pewność, jeśli chodzi o priorytety, jeśli wstawi się zapis „a w razie ich braku”, przy tej trzeciej kategorii osób.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#JanWyrowiński">Czy w sprawie ustępu 1 są jeszcze inne uwagi, bądź propozycje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#EwaMańkowska">Chciałabym zapytać, czy jeżeli zmarła osoba, która nie miała ani małżonka, ani dzieci, ani nikogo z nią mieszkającego spośród tych osób i pozostawała na utrzymaniu osoby, która nie była jej krewną - czyli nie ma związku rodzinnego - to czy ta osoba, która utrzymywała zmarłą, tej części renty nie otrzyma?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#TeresaGuzelf">Nie otrzyma, bo nie jest innym członkiem rodziny.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#TeresaGuzelf">Mam jeszcze jedna uwagę, myślę, że ostatecznie wyjaśniającą sprawę tego przepisu, głównie pani poseł Bańkowskiej. Gdyby tego przepisu nie było, to nie moglibyśmy nawet zapłacić tym osobom, bo wtedy w grę wchodziłoby dziedziczenie. Wtedy nikt by nie dostał świadczenia, więc lepiej, jak ten przepis jest.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#JanWyrowiński">Czy są jeszcze inne uwagi? Rozumiem, ze nie ma uwag. W takim razie przyjmujemy ust. 1 wraz z poprawką, którą zgłosiła pani Kowalczyk. Rozumiem, że nie ma sprzeciwu. Sprzeciwu nie widzę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#AnnaBańkowska">Jeszcze do tej kwestii. Kiedyś Komisja Polityki Społecznej rozstrzygała sprawę różnych świadczeń, np. dla konkubinatów. Tu jest taki zapis, że jeśli np. jest konkubinat i każda z osób w tym związku miała swoje dochody, czyli nie było tak, że osoba zmarła była na utrzymaniu drugiego partnera, to żyjący partner nie otrzyma świadczenia. Pożycie w konkubinacie - jeśli każdy z partnerów miał własne dochody - nie daje prawa do otrzymania świadczenia dla konkubenta.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#AnnaBańkowska">To jest złe, nad tym trzeba by popracować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#JanWyrowiński">Czy są uwagi do ustępów 2 i 3?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#AnnaBańkowska">Przepraszam, jeszcze raz wracam do ustępu 1. Nawet konkubent, który utrzymywał świadczeniobiorcę, też nie ma prawa do zaległych świadczeń. Jest to zły przepis. Prowadzenie wspólnego gospodarstwa domowego powinno dopuszczać prawo do zaległego świadczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#JanWyrowiński">W związku z tym proponuję zawiesić pracę nad tym artykułem. Proszę, jeśli pani poseł będzie w stanie napisać wniosek konsumujący pani propozycję, to wrócimy do tej sprawy. Na następnym posiedzenie pani poseł przedstawi nam propozycję stosownej poprawki, jeśli będzie w stanie ja przygotować.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#JanWyrowiński">Przechodzimy do art. 136. Jak rozumiem ten artykuł nie wzbudza emocji i nie skłania do uwag. Rozumiem, że przyjmujemy ten artykuł.</u>
          <u xml:id="u-95.2" who="#JanWyrowiński">Czyli będziemy musieli jeszcze wrócić do art. art. 132 i 135 w rozdziale III.</u>
          <u xml:id="u-95.3" who="#JanWyrowiński">Przechodzimy do rozdziału IV: Zwrot nienależnie pobranych świadczeń, egzekucja i potrącenia ze świadczeń.</u>
          <u xml:id="u-95.4" who="#JanWyrowiński">Proszę o kilka uwag na temat, co zmienia się w stosunku do istniejącego stanu rzeczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#TeresaGuzelf">Jest to rozdział, zajmujący się trzema zagadnieniami, jak wskazuje sam tytuł.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#TeresaGuzelf">Co do zwrotu nienależnie pobranych świadczeń, to tutaj nie dokonaliśmy zmian. Zresztą te sprawy przewijały się już w dyskusji, chodziło o okres przedawnienia, o okres trzyletni.</u>
          <u xml:id="u-96.2" who="#TeresaGuzelf">Natomiast egzekucja i potrącenia ze świadczeń, to jest nowość, o której szczegółowo opowie przedstawicielka ZUS, pani Elżbieta Kowalczyk.</u>
          <u xml:id="u-96.3" who="#TeresaGuzelf">Powiem tylko, że ten stan, jaki do dzisiaj istnieje - co do egzekucji i potrąceń - sprawiał ZUS trudności od kilkunastu lat. Była luka w prawie i nie było wiadomo, jak się zachowywać, nie było procedur w razie zbiegu egzekucji z potrąceniami, w związku z tym trzeba było tę lukę uzupełnić.</u>
          <u xml:id="u-96.4" who="#TeresaGuzelf">Ponadto: dzielimy renty inwalidzkie, zostały wprowadzone podatki, ubruttowione zostały dochody, sądy i inne organy zaczęły przysyłać tytuły egzekucyjne, opiewające nie na kwoty, a na procenty, np. alimenty ustalone w procentach i nie było wiadomo, jak to ustalać.</u>
          <u xml:id="u-96.5" who="#TeresaGuzelf">W związku z tym przyznaję, że włożyliśmy dużo pracy w to, żeby egzekucje i potrącenia uregulować na nowo.</u>
          <u xml:id="u-96.6" who="#TeresaGuzelf">Czy rząd coś tu zmieniał?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#ElżbietaKowalczyk">Wrócę do art. 137, bo tam są trzy sprawy, które stanowią pewne sprecyzowanie tego, co było do tej pory.</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#ElżbietaKowalczyk">W art. 137 jest dodany ust. 3. Do tej pory była wątpliwość, czy nienależnie pobranym świadczeniem jest takie świadczenie, które zostało wypłacone z przyczyn niezależnych od organu rentowego innej osobie.</u>
          <u xml:id="u-97.2" who="#ElżbietaKowalczyk">Podam przykład. Przekazujemy świadczeniobiorcy, na jego nazwisko i adres, pieniądze. Nie wiemy, że on nie żyje. Te pieniądze odbiera jego żona. Niewątpliwie, nie jest ona osobą uprawnioną do świadczeń. Mówię o świadczeniu w postaci emerytury dla żony, która np. nie jest uprawniona do renty rodzinnej i nigdy żadnego świadczenia nie dostałaby.</u>
          <u xml:id="u-97.3" who="#ElżbietaKowalczyk">Dzisiaj nie jest sprecyzowane w przepisie, że można od takiej osoby żądać zwrotu wypłaconego świadczenia.</u>
          <u xml:id="u-97.4" who="#ElżbietaKowalczyk">Poza tym w literaturze były także wątpliwości. Jedni uważali, że organ rentowy przekazuje tej żonie, o której mówiłam, decyzję i ona - w trybie tego przepisu - powinna zwrócić pieniądze; inni uważali, że pieniądze można odzyskać tylko w drodze postępowania sądowego.</u>
          <u xml:id="u-97.5" who="#ElżbietaKowalczyk">W drodze postępowania sądowego pieniądze bardzo często były nie do odzyskania, z uwagi na to, że ZUS musiał udowodnić bezpodstawne wzbogacenie.</u>
          <u xml:id="u-97.6" who="#ElżbietaKowalczyk">Wydaje się, że jest sprawą oczywistą, że jeżeli ktoś pobiera świadczenie, które mu się nie należy, to powinien je zwrócić. To jest jedna sprawa.</u>
          <u xml:id="u-97.7" who="#ElżbietaKowalczyk">Druga kwestia dotyczy ustępu 5. Będziemy proponować lepsze jego zapisanie, bo wydaje się nam, że jest on nieczytelny. Chodzi mi o ustęp 5 na tle ustępu 3.</u>
          <u xml:id="u-97.8" who="#ElżbietaKowalczyk">Jeżeli dzisiaj jest tak, że jeżeli ktoś został pouczony o okolicznościach powodujących np. utratę prawa do świadczenia, a ZUS wypłacał, to wówczas można żądać zwrotu za 12 miesięcy. Jest zasada liczenia 12 miesięcy wstecz od np. środka miesiąca.</u>
          <u xml:id="u-97.9" who="#ElżbietaKowalczyk">Natomiast przy zawieszalności, kiedy jest rozliczenie roczne - bądź miesięczne, ale wykonywane po roku - rozliczamy świadczenia w ramach nienależnie pobranych świadczeń rozliczając rok kalendarzowy.</u>
          <u xml:id="u-97.10" who="#ElżbietaKowalczyk">W związku z tym, w takich sytuacjach, kiedy zainteresowana osoba jest zobowiązana zwrócić świadczenie za 12 miesięcy, to w przypadku rozliczania świadczeń wskutek osiągania dochodów, powinien to być rok kalendarzowy. Jeżeli należy zwrócić za 3 lata, to powinny to być także 3 lata kalendarzowe.</u>
          <u xml:id="u-97.11" who="#ElżbietaKowalczyk">To co proponujemy jako lepsze — ponieważ z ust. 5 nie ma takiego bezpośredniego odniesienia do ustępu 4, to jest takie brzmienie przepisu: „Kwoty nienależnie pobranych świadczeń, w związku z osiąganiem przychodów, o których mowa w art. 102, podlegają zwrotowi za okres 12 miesięcy kalendarzowych, poprzedzających rok, w którym wydano decyzję o rozliczeniu świadczenia, jeżeli osoba pobierająca to świadczenie powiadomiła organ rentowy o osiąganiu przychodów, w pozostałych zaś wypadkach za okres nie dłuższy niż 3 lata kalendarzowe, poprzedzające rok wydania tej decyzji”.</u>
          <u xml:id="u-97.12" who="#ElżbietaKowalczyk">Czyli jest to konstrukcyjnie tak samo jak w ust. 4, natomiast sprecyzowane, że chodzi tu o rok kalendarzowy, bądź 3 lata kalendarzowe.</u>
          <u xml:id="u-97.13" who="#ElżbietaKowalczyk">Uzupełnienie stanowi również ustęp 6. Dzisiaj ten ustęp 6 brzmi w następujący sposób: „Organ rentowy może odstąpić od żądania zwrotu kwot nienależnie pobranych świadczeń w całości lub w części (...) jeżeli zachodzą szczególnie uzasadnione okoliczności”.</u>
          <u xml:id="u-97.14" who="#ElżbietaKowalczyk">Natomiast chcielibyśmy wnioskować - i prosić państwa o uwzględnienie tego wniosku - aby prawnie usankcjonować to, co dzieje się faktycznie. Ponieważ zainteresowane osoby, zobowiązane do zwrotu, godzą się z tym, że muszą zwrócić określoną pulę pieniędzy, występują z wnioskiem do dyrektora oddziału ZUS o rozłożenie tej należności na raty. Dzisiaj tak się właśnie dzieje, bo dyrektor oddziału, uwzględniając szczególną sytuację takiej osoby, rozkłada należność na raty. Może być też tak, że dyrektor, na szczególną prośbę zainteresowanej osoby, zawiesza dokonywanie potrąceń. Czyni to na okres nie dłuższy niż 12 miesięcy.</u>
          <u xml:id="u-97.15" who="#ElżbietaKowalczyk">Taka jest praktyka, która wynikała z zasad umarzania, których nie ma od stycznia 1998 r. Ponieważ ZUS może tylko w trybie tego przepisu odstępować przy świadczeniach od żądania, nie może umarzać, chcielibyśmy to, co zostało wykształcone na tle przepisów o umarzaniu, przenieść do regulacji dotyczącej odstępowania od żądania zwrotu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#JanWyrowiński">Chciałbym podsumować to, co pani mówiła. Rząd zgłasza autopoprawkę, jeśli chodzi o ustęp 5, czy tak? Ustęp 6 pozostaje tak, jak w projekcie.</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#JanWyrowiński">Zatem ze strony rządu jest propozycja zmiany w ustępie 5. Ona jest dosyć skomplikowana. Czy państwo mają to na piśmie?</u>
          <u xml:id="u-98.2" who="#JanWyrowiński">Przystępujemy do omawiania poszczególnych artykułów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#MaciejManicki">Chciałbym prosić o przedstawienie tej poprawki na piśmie, bo bez tego trudno to zrozumieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#AnnaFilek">Dokładnie proszę o to samo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#JanWyrowiński">Musimy wstrzymać pracę nad tym artykułem do momentu dostarczenia posłom na piśmie tekstu autopoprawki dotyczącej ustępu 5. Rząd powinien wcześniej dostarczyć na piśmie tę autopoprawkę.</u>
          <u xml:id="u-101.1" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#JanWyrowiński">Wznawiam posiedzenie. Ponieważ dopiero za chwilę przyjdzie przedstawicielka rządu, która jest najbardziej kompetentna w sprawach umorzeń, z rozpatrywaniem rozdziału IV poczekamy do jej przyjścia, a w tej chwili zajmiemy się działem X - Przepisy zmieniające, przejściowe i końcowe. Zaczniemy od art. 144.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#TeresaGuzelf">Tym artykułem dokonujemy zmian ustawy o zaopatrzeniu inwalidów wojennych i wojskowych.</u>
          <u xml:id="u-103.1" who="#TeresaGuzelf">W art. 21 tej ustawy określony jest skrócony wiek emerytalny dla inwalidów wojennych i wojskowych, z powodu inwalidztwa. Ten wiek wynosi: 50 lat dla kobiet i 55 lat dla mężczyzn, dla I i II grupy, albo odpowiednio 55 i 60 lat.</u>
          <u xml:id="u-103.2" who="#TeresaGuzelf">To są stare zasady. Aby przystosować je do nowych zasad, proponujemy, aby przepis o skróconym wieku emerytalnym był stosowany tylko do osób najstarszych, tzn. urodzonych przed 1 stycznia 1949 r.</u>
          <u xml:id="u-103.3" who="#TeresaGuzelf">Jakoś to trzeba zamknąć we wszystkich branżach, nie tylko w ustawie o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin, ale również w innych ustawach zajmujących się zaopatrzeniem emerytalnym.</u>
          <u xml:id="u-103.4" who="#TeresaGuzelf">W art. 40 ustawy o zaopatrzeniu inwalidów wojennych i wojskowych dokonaliśmy regulacji zawieszania świadczeń. Aktualnie obowiązujący art. 40 powiada, że: „prawo do renty inwalidzkiej z tytułu inwalidztwa nie pozostającego w związku ze służbą wojskową ulega zawieszeniu w razie osiągania wynagrodzenia z tytułu zatrudnienia lub dochodów z innych źródeł, na zasadach określonych w przepisach powszechnych”.</u>
          <u xml:id="u-103.5" who="#TeresaGuzelf">Jest tylko modyfikacja, uściślenie, z którego wynika, że prawo do renty inwalidy wojskowego, którego niezdolność do pracy pozostaje w związku ze służbą wojskową nie pozostaje w związku ze służbą wojskową, czyli ulega zawieszeniu lub wysokość renty ulega zmniejszeniu na zasadach powszechnie obowiązujących, czyli określonych w ustawie omawianej dzisiaj.</u>
          <u xml:id="u-103.6" who="#TeresaGuzelf">Artykuł 49 ustawy o zaopatrzeniu inwalidów wojennych i wojskowych dotyczy zawieszania prawa do renty rodzinnej, przysługującej po żołnierzu, którego śmierć nie pozostaje w związku ze służbą wojskową. Obowiązują te same zasady jak przy inwalidztwie powstałym bez związku ze służbą wojskową. Tak samo jest w przypadku rent rodzinnych w przypadku śmierci nie mającej związku ze służbą wojskową.</u>
          <u xml:id="u-103.7" who="#TeresaGuzelf">Artykuł 54 jest bardzo interesujący z naszego punktu widzenia, gdyż wiąże się z uposażeniem dla sędziów w stanie spoczynku. Jak państwu wiadomo, ustawa o ustroju sądów powszechnych została niedawno zmieniona. Znowelizowana ustawa zawiera kilka luk, a raczej pola do wykładni, którego właściwie nie umiemy zapełnić. Takim przykładem jest zbieg prawa sędziego w stanie spoczynku do uposażenia z jego prawem do świadczeń z tytułu inwalidztwa wojennego. Nie ma żadnej regulacji dotyczącej takich przypadków, realizujemy świadczenia na podstawie pism między dwoma ministrami, chcielibyśmy mieć usankcjonowanie ustawowe. Stąd zmiana w art. 54.</u>
          <u xml:id="u-103.8" who="#TeresaGuzelf">Polega to na tym, że w razie zbiegu prawa do dwóch świadczeń wypłaca się półtora świadczenia. Taka jest zasada wynikająca z ustawy o inwalidach wojennych i wojskowych. Natomiast nie jest to powszechna zasada, jest to przywilej dla inwalidów wojennych i wojskowych.</u>
          <u xml:id="u-103.9" who="#TeresaGuzelf">W art. 54 mówimy o inwalidzie wojennym lub wojskowym, będącym również sędzią w stanie spoczynku. Ma on prawo do półtora świadczenia i wybiera sobie korzystniejsze.</u>
          <u xml:id="u-103.10" who="#TeresaGuzelf">Ustęp 3 mówi o tym, że osobie uprawnionej do renty inwalidzkiej lub renty rodzinnej, na podstawie niniejszej ustawy, oraz do innych świadczeń o charakterze rentowym, wypłaca się jedno świadczenie wyższe lub przez nią wybrane. Ustęp 3 a mówi, że postanowienia ust. 3 stosuje się odpowiednio do osoby pobierającej uposażenie rodzinne.</u>
          <u xml:id="u-103.11" who="#TeresaGuzelf">Uposażenie rodzinne to jest pojęcie występujące też w ustawie o ustroju sadów powszechnych, jest to uposażenie dla rodziny sędziego, po jego śmierci.</u>
          <u xml:id="u-103.12" who="#TeresaGuzelf">Zatem takie same zasady jak powszechnie obowiązujące.</u>
          <u xml:id="u-103.13" who="#TeresaGuzelf">Te zmiany, o których mówiłam, wymuszają również zmiany w innych artykułach. Tego dotyczy zapis art. 64. Jest to sprawa techniczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#AlicjaMurynowicz">Mam pytanie. Powiedziała pani przed chwilą, że artykuł zawiera również przywilej dla sędziego w stanie spoczynku. Proszę mi powiedzieć, czy taki sam przywilej będzie obejmował prokuratorów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#TeresaGuzelf">Mówiąc „przywilej” miałam na myśli szczególne uprawnienia dla inwalidów wojennych i wojskowych, wypłacanie świadczenia półtorakrotnego.</u>
          <u xml:id="u-105.1" who="#TeresaGuzelf">Staraliśmy się w tych ustawach objąć sędziów i prokuratorów jednakowymi rozwiązaniami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#AlicjaMurynowicz">Rozumiem starania, ale ja zadałam bardzo konkretne pytanie: czy to obejmuje prokuratorów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#TeresaGuzelf">Resort starał się bardzo długo, żeby objąć systemem powszechnym sędziów, nie udało się, więc dokonaliśmy koniecznych zmian w różnych ustawach, np. w ustawie o ustroju sądów powszechnych. W tej ustawie uregulowana jest sytuacja prawna sędziów.</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#TeresaGuzelf">Natomiast prokuratorzy, zgodnie z projektem rządowym, objęci są systemem, w związku z tym nie było potrzeby przygotowywać dla prokuratorów szczególnych regulacji, w ustawach dotyczących prokuratorów. Cała ustawa dotyczy prokuratorów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#JanWyrowiński">Jeżeli rozumiem pytanie pani poseł Murynowicz, to czy - jeżeli jest taki zbieg okoliczności, że jedna osoba jest inwalidą wojennym i wojskowym a jednocześnie prokuratorem - nie potrzeba nowelizacji, bo ta zasada wynika z innego przepisu? Rozumiem, że tak.</u>
          <u xml:id="u-108.1" who="#JanWyrowiński">Czy pani poseł Murynowicz jest usatysfakcjonowana?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#AlicjaMurynowicz">Odpowiedź dotycząca akurat tego konkretnego artykułu mnie satysfakcjonuje, natomiast nasuwa się tu pytanie, które nie powstało na początku naszej dyskusji i prac nad tą ustawą: dlaczego sędziowie zostali wyłączeni, a prokuratorzy nie zostali wyłączeni?</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#AlicjaMurynowicz">Wiem, że wtedy, kiedy powstawała ustawa o ustroju sadów powszechnych, była mowa również o pewnego rodzaju wyłączeniach dla prokuratorów, aby zapewnić również niezawisłość prokuratorską, nie tylko sędziowską, ale i prokuratorską. Zatem proszę mi powiedzieć, dlaczego sędziowie są wyłączeni z tego systemu powszechnego, a prokuratorzy nie są wyłączeni?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#JanWyrowiński">Pytanie jest natury generalnej, zadane zostało przy okazji omawiania artykułu, który dotyczy szczegółowej kwestii, ale proszę panią minister, aby odpowiedziała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#EwaLewicka">Jeśli można - pani poseł - ponieważ ten fragment jest dla pani niejasny, to spróbujmy go pominąć i rozpatrzmy tę kwestię przy okazji rozpatrywania art. 148, który dotyczy sprawy, o którą pani poseł pyta. Wtedy udzielę obszernej odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#EwaLewicka">Przy okazji pragnę powiedzieć państwu, że został przygotowany materiał na piśmie, który został rozdany wszystkim posłom w dniu dzisiejszym.</u>
          <u xml:id="u-111.2" who="#EwaLewicka">Została przygotowana notatka o tym, co było przed datą 1 stycznia 1998 r., co się stało 1 stycznia i co jest planowane przez rząd i tam udzielone są odpowiedzi na te pytania.</u>
          <u xml:id="u-111.3" who="#EwaLewicka">Chciałam tu bardzo wyraźnie podkreślić: uprzywilejowanie nie dotyczy sędziów czy prokuratorów, uprzywilejowanie dotyczy osób będących inwalidami wojennymi, więc trzeba rozpatrywać te przepisy zbieżności od strony inwalidztwa wojennego, a nie od strony statusu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#JanWyrowiński">Czy są jeszcze uwagi? Jeżeli nie ma uwag, to rozumiem, że przyjmujemy art. 144.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#AnnaFilek">Mam raczej pytanie, niż uwagę, ponieważ nie mam przed sobą ustawy o inwalidach wojennych. Czy przewidujecie państwo takie same uprawnienia, to znaczy do półtora świadczenia, dla świadczeń rodzinnych, czy też nastąpi zmiana?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#HalinaWolińska">Nie, oczywiście nie obejmuje ten przepis świadczeń rodzinnych. Do tej pory takiego uprawnienia małżonka pobierająca rentę rodzinną po inwalidzie wojennym także nie miała.</u>
          <u xml:id="u-114.1" who="#HalinaWolińska">Przez krótki czas obowiązywał przepis upoważniający osobę pobierającą rentę rodzinną do świadczenia, łącznie z 25% części jednego ze świadczeń, ale ten przepis został zniesiony. Na dziś uprawnienie do zbiegu świadczenia w wymiarze półtora krotnym ma inwalida wojenny, a nie wdowa po inwalidzie wojennym.</u>
          <u xml:id="u-114.2" who="#HalinaWolińska">Czyli zostały zachowane dotychczasowe zasady, obowiązujące przy zbiegu prawa do tych świadczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#JanWyrowiński">Myślę, że sytuacja jest teraz jasna. To, co proponuje rząd, stanowi wyjaśnienie sytuacji, ale nic się nie zmienia co do istoty sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#MaciejManicki">Prosiłbym o odczytanie art. 21 ust. 1 i 2 ustawy o zaopatrzeniu inwalidów wojennych i wojskowych oraz ich rodzin. Chodzi mi o przepisy obecnie obowiązujące.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#TeresaGuzelf">Artykuł 21: „Inwalida wojenny, który ma wymagany do uzyskania emerytury okres zatrudnienia może na swój wniosek przejść na emeryturę po osiągnięciu wieku — 50 lat przez kobietę i 55 lat przez mężczyznę, jeżeli został zaliczony do I lub II grupy inwalidów, albo 55 lat przez kobietę i 60 lat przez mężczyznę, jeżeli został zaliczony do III grupy inwalidów”.</u>
          <u xml:id="u-117.1" who="#TeresaGuzelf">Z tytułu inwalidztwa wojennego osoby te mają prawo wcześniej przejść na emeryturę o 5 lub 10 lat, w zależności od stopnia inwalidztwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#MaciejManicki">Nie wiem, czy nie wkraczamy tutaj w jakąś szczególnie skomplikowaną materię, bo potem dodajemy przepis: „Przepisy ust. 1 i ust. 2 stosuje się do osób urodzonych przed dniem 1 stycznia 1949 r.”. Te osoby w dniu wejścia w życie ustawy siłą rzeczy nie będą miały 60 lat. Tworzymy zupełną hybrydę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#ElżbietaKowalczyk">Kiedy omawialiśmy przepisy dotyczące osób, które urodziły się przed dniem 1 stycznia 1949 r., to był omawiany art. 29, który stwierdzał: „Odrębne przepisy określają zasady wcześniejszego przechodzenia na emeryturę dla osób określonych w art. 27”, czyli tych, które przechodzą generalnie na emeryturę w wieku 60, 65 lat, które są np. inwalidami wojennymi i wojskowymi. Teraz tymi odrębnymi przepisami dla inwalidów wojennych i wojskowych są przepisy ustawy o zaopatrzeniu inwalidów wojennych i wojskowych.</u>
          <u xml:id="u-119.1" who="#ElżbietaKowalczyk">Jeśli przewidujemy, że tylko grupa starsza, urodzona przed 1949 r., ma korzystać z uprawnień wynikających z tych szczególnych przepisów, to należało dokonać lustrzanej regulacji w przepisach ustawy o zaopatrzeniu inwalidów wojennych i wojskowych, która daje te uprawnienia.</u>
          <u xml:id="u-119.2" who="#ElżbietaKowalczyk">W przeciwnym wypadku stosowano by przepisy dotyczące urodzonych przed 1949 r. wynikające z ustawy emerytalnej. Także ktoś młodszy, należący do grupy średniej, mógłby domagać się na podstawie ustawy o zaopatrzeniu inwalidów wojennych i wojskowych przyznania emerytury, podczas gdy ustawa-matka, ustawa o emeryturach i rentach z FUS takiej możliwości nie dawałaby.</u>
          <u xml:id="u-119.3" who="#ElżbietaKowalczyk">Stąd konieczność wpisania tej regulacji w ustawie o zaopatrzeniu inwalidów wojennych i wojskowych.</u>
          <u xml:id="u-119.4" who="#ElżbietaKowalczyk">Czyli ktoś, kto ma dziś np. lat 50, a może przejść na emeryturę w wieku 55 lat, jako inwalida wojenny, który jest całkowicie niezdolny do pracy, to spokojnie przejdzie na tę emeryturę w wieku 55 lat i będzie miał ustaloną emeryturę w wymiarze określonym przez stare przepisy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#AnnaFilek">Nie wiem, ale wydaje mi się, że w art. 1 ust. 2 skreśliliśmy tę datę urodzenia i wszystkich obejmują te odrębne przepisy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#AnnaBańkowska">Jest to trudny problem. Otóż chodzi o to, żeby tylko ludziom urodzonym przed 1 stycznia 1949 r., czyli ludziom liczącym dziś 50 i więcej lat, dać prawo korzystania z przepisów ustawy o zaopatrzeniu inwalidów wojennych i wojskowych.</u>
          <u xml:id="u-121.1" who="#AnnaBańkowska">Myślę, że ten problem powinniśmy rozstrzygać po rozstrzygnięciu co do treści art. 45. Jest to spójna sprawa, tam mamy vacatio legis do 2006 r.</u>
          <u xml:id="u-121.2" who="#AnnaBańkowska">Po co w tej chwili rozstrzygać, po rozstrzygnięciu co do art. 45 powinniśmy wrócić do tego przepisu.</u>
          <u xml:id="u-121.3" who="#AnnaBańkowska">Chcę powiedzieć, że pan poseł Janusz Zemke zgłosił na piśmie wniosek, żeby pkt 1 w art. 144 skreślić, czyli proponował, żeby bezterminowo pozostawić tę sprawę.</u>
          <u xml:id="u-121.4" who="#AnnaBańkowska">Również jest wniosek, aby skreślić pkt 4. Punkt 4 mówi o tym, że te przepisy stosuje się do sędziów w stanie spoczynku.</u>
          <u xml:id="u-121.5" who="#AnnaBańkowska">Rozumiem intencję zapisaną we wniosku pana posła Zemke, żeby skreślić punkt 1. Chodziło o to, żeby tych uprawnień nie dawać tylko dzisiejszym pięćdziesięciolatkom i ludziom starszym.</u>
          <u xml:id="u-121.6" who="#AnnaBańkowska">Proszę mi powiedzieć, czy jeśli skreślimy punkt 4 to czy świadczeniobiorcy będą brali dwa świadczenia? Rozumiem, że tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#JanWyrowiński">Przychylam się do propozycji pani poseł Bańkowskiej. Zawieszamy pracę nad art. 144.</u>
          <u xml:id="u-122.1" who="#JanWyrowiński">Wracamy do art. 137.</u>
          <u xml:id="u-122.2" who="#JanWyrowiński">Państwo otrzymali już na piśmie poprawkę proponowaną przez rząd.</u>
          <u xml:id="u-122.3" who="#JanWyrowiński">Proszę, aby pani Kowalczyk jeszcze raz powiedziała, o co chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#ElżbietaKowalczyk">Poprawka w art. 137 ust. 5 brzmi następująco: „Kwoty nienależnie pobranych świadczeń w związku z osiąganiem przychodów, o których mowa w art. 102 ust. 1, podlegają zwrotowi za okres 12 miesięcy (ale to nie jest 12 miesięcy kalendarzowych) poprzedzających rok, w którym wydano decyzję o rozliczeniu świadczenia, jeżeli osoba pobierająca to świadczenie powiadomiła organ rentowy o osiąganiu przychodu, w pozostałych zaś wypadkach — za okres nie dłuższy niż 3 lata kalendarzowe poprzedzające rok wydania tej decyzji”.</u>
          <u xml:id="u-123.1" who="#ElżbietaKowalczyk">Jeżeli świadczeniobiorca pobrał nienależne świadczenie, a powiadomi organ rentowy, to organ nie może żądać od niego zwrotu za okres dłuższy, niż 12 miesięcy.</u>
          <u xml:id="u-123.2" who="#ElżbietaKowalczyk">Jeżeli jednak świadczenie zostało wypłacone np. na podstawie fałszywych zeznań, to świadczeniobiorca musi zwrócić sumę pobraną w ciągu 3 lat.</u>
          <u xml:id="u-123.3" who="#ElżbietaKowalczyk">To jest generalna zasada.</u>
          <u xml:id="u-123.4" who="#ElżbietaKowalczyk">Natomiast ta generalna zasada, o której mówi art. 137 ust. 4, nie koresponduje z zasadą rozliczania świadczeń w wyniku osiągania dochodów. Tam rozliczenie następuje po upływie roku i obejmuje rok poprzedni. Zatem jeżeli ja żądam zwrotu nienależnie pobranego świadczenia za 12 miesięcy, to nie mogę żądać za połowę roku, który rozliczam, tylko za cały rok kalendarzowy. Jeżeli żądam zwrotu za 3 lata...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#JanLityński">Ten sposób tłumaczenia jest dla nas nieczytelny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#WandaPretkiel">Generalna zasada zawarta jest w ustępie 4: albo żądamy zwrotu za 12 miesięcy, albo za 3 lata.</u>
          <u xml:id="u-125.1" who="#WandaPretkiel">Z okresem 12 miesięcy mamy do czynienia wtedy, jeżeli świadczeniobiorca powiadomi nas o jakimś fakcie, a myśmy tego nie zauważyli. Natomiast w innych przypadkach okres, za który należy się zwrot, wydłużony jest do 3 lat. To jest ogólna zasada.</u>
          <u xml:id="u-125.2" who="#WandaPretkiel">Natomiast w przypadku, kiedy mamy do czynienia z rozliczeniem emeryta z tytułu osiągania dochodów z pracy, to wówczas rozliczamy rocznie, bo generalnie emerytów rozliczamy rocznie. Te 12 miesięcy to jest rok kalendarzowy. Od kiedy zaczynamy liczyć? Jest to więc albo sprawa dochodzenia nienależnie pobranych świadczeń za ostatni rok kalendarzowy, albo za 3 lata kalendarzowe, w zależności od sytuacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#MaciejManicki">Przepis jest oczywisty i zrozumiały, tylko niezrozumiałe jest, dlaczego w pierwszej jego części posługujemy się miesiącami, a w drugiej latami. Proponowałbym, żeby to od razu uprościć.</u>
          <u xml:id="u-126.1" who="#MaciejManicki">Przepis zostanie uproszczony, jeżeli zapiszemy „podlegają zwrotowi za okres roku kalendarzowego poprzedzającego rok”. Zapiszmy: roku kalendarzowego, tzn. od 1 stycznia do 31 grudnia, a nie piszmy „12 miesięcy kalendarzowych”, bo to zaciemnia sprawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#AnnaFilek">Chciałabym zapytać o pewne kwestie, bo nie wszystko rozumiem. Obecnie sytuacja jest taka, że jeżeli ktoś powiadomił ZUS i przekroczył dochody w jednym miesiącu, to dotychczas musi zwrócić sumę odpowiadającą przekroczeniu dochodów tylko w tym jednym miesiącu. Czy jeżeli przyjmiemy proponowane sformułowanie, to już nie będzie nie będzie można miesięcznie rozliczyć przekroczenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#ElżbietaKowalczyk">To, o czym mówiła pani poseł Filek, dotyczy rozliczania świadczeń wskutek osiągania dochodów. To obowiązuje w dalszym ciągu.</u>
          <u xml:id="u-128.1" who="#ElżbietaKowalczyk">Natomiast my mówimy o sytuacji, kiedy ktoś musi zwrócić nienależnie pobrane świadczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#EwaLewicka">Przepraszam, trzeba to wyraźnie wytłumaczyć. Pani posłanka Filek pytała, czy to coś zmienia w sytuacji świadczeniobiorcy. Informuję, że to nic nie zmienia w stosunku do stanu obecnego. Ten zapis technicznie opisuje tylko, jak liczą się okresy, jak one się liczą. Liczą się w latach kalendarzowych. Nie ma innej zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#JanLityński">Wniosek pana posła Manickiego został przyjęty. Chodzi o zapis „jeden rok kalendarzowy” zamiast „12 miesięcy”. Czy ktoś jeszcze ma jakieś wnioski do art. 137? Nie ma innych wniosków. W związku z tym uznajemy art. 137 za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-130.1" who="#JanLityński">Przystępujemy do art. 138.</u>
          <u xml:id="u-130.2" who="#JanLityński">Nie ma uwag do tego artykułu. Jeśli są zmiany do tego artykułu, to proszę je omówić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#ElżbietaKowalczyk">Artykuły 138, 139 i 140 to są nowe regulacje. Nie są one całkowicie nowe w stosunku do obecnego stanu, ale nastąpiły zmiany. Postaram się wypunktować te sprawy, które zmieniły się.</u>
          <u xml:id="u-131.1" who="#ElżbietaKowalczyk">Dotychczas ustawodawca nie uregulował spraw związanych ze zbiegiem potrąceń egzekucyjnych i bezegzekucyjnych. Może przybliżę te określenia.</u>
          <u xml:id="u-131.2" who="#ElżbietaKowalczyk">Potrąceń w trybie bezegzekucyjnym organ rentowy dokonuje np. dochodząc zwrotu nienależnie pobranego świadczenia. Potrącenia w trybie egzekucyjnym dokonuje wtedy, kiedy egzekwuje alimenty, na podstawie zajęcia komorniczego.</u>
          <u xml:id="u-131.3" who="#ElżbietaKowalczyk">Bezegzekucyjnie dochodzi się świadczeń wypłacanych w kwocie zaliczkowej, kwoty nienależnie pobranych emerytur i rent, zasiłków wypłacanych z tytułu pomocy społecznej, zasiłków i świadczeń z ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu (tam jest zapis o pomniejszaniu świadczeń) i należności wynikających z odpłatności za pobyt w domu pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-131.4" who="#ElżbietaKowalczyk">Egzekucyjnie dochodzi się alimentów i innych należności, których dochodzi się w trybie egzekucji sadowej bądź administracyjnej.</u>
          <u xml:id="u-131.5" who="#ElżbietaKowalczyk">Taka jest generalna zasada. Do dziś ustawodawca nie uregulował zbiegu potrąceń i egzekucji, czyli zbiegu potrąceń dokonywanych w trybie bezegzekucyjnym z potrąceniami dokonywanymi w trybie egzekucji. To jest pierwsza sprawa.</u>
          <u xml:id="u-131.6" who="#ElżbietaKowalczyk">Druga sprawa. Nie została należycie uregulowana - i z tym jest bardzo dużo problemów - sprawa, czy dokonywanie potrąceń ma się odbywać z emerytury w kwocie brutto, czy w kwocie netto. Ta sprawa jest bardzo istotna nie tylko z powodu potrącania zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych, również w perspektywie przystępowania do potrąceń składek na ubezpieczenie zdrowotne.</u>
          <u xml:id="u-131.7" who="#ElżbietaKowalczyk">Nie może być tak, że jedne świadczenia potrącane są od kwot netto, a inne od kwot brutto. Te sytuacje występują w wyniku różnorodnych wyroków sądowych, np. jeśli chodzi o alimenty. Trzeba jednoznacznie przesądzić, że potrącenia następują od świadczeń brutto.</u>
          <u xml:id="u-131.8" who="#ElżbietaKowalczyk">Jakie trudności nastąpiłyby, gdyby jedne świadczenia potrącano od kwoty brutto, a drugie od kwoty netto? Podam przykład: jest nadpłata, która jest nadpłatą brutto i którą można odpisać z podstawy opodatkowania; czyli musi być odliczona w pierwszej kolejności; potem jest potrącana zaliczka; następnie alimenty, co do których sąd orzeka, że dla dzieci potrąca się od kwoty brutto, a dla żony od kwoty netto. Nie może być tak, że świadczenia potrącane są od różnych kwot.</u>
          <u xml:id="u-131.9" who="#ElżbietaKowalczyk">Po raz pierwszy w regulacjach dotyczących egzekucji ustalono kolejność dokonywania potrąceń i egzekucji. Jest to - oczywiście - propozycja. Ma ona uzasadnienie w nowym usytuowaniu ubezpieczeń społecznych po reformie.</u>
          <u xml:id="u-131.10" who="#ElżbietaKowalczyk">Przyjęto zasadę, że przede wszystkim powinien wrócić do funduszu dług tego funduszu. Zatem w pierwszej kolejności powinny być potrącane kwoty zaliczkowe, których jest najmniej, kwoty nienależnie pobranych emerytur i rent i innych świadczeń z ubezpieczeń społecznych (zarówno tych, które obowiązywały przed wejściem w życie ustawy, jak i z ubezpieczenia emerytalno-rentowego). W następnej kolejności są alimenty, które dochodzone są bądź na podstawie tytułu wykonawczego, bądź na podstawie dostarczonego przez osobę zainteresowaną wyroku z klauzulą natychmiastowej wykonalności, bądź na podstawie zajęcia komorniczego.</u>
          <u xml:id="u-131.11" who="#ElżbietaKowalczyk">Zgodnie z tą propozycją dopiero po alimentach powinny być egzekwowane inne zajęcia komornicze, np. za niepłacenie...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#AnnaBańkowska">Za bardzo brniemy w szczegóły. Będziemy zadawać pytania pomocnicze i wtedy będzie łatwiej wytłumaczyć. Sądzę, że ci z obecnych, którzy nie są zorientowani wystarczająco w specyfice tematu, po tej wypowiedzi - o ile na początku coś rozumieli - nie bardzo rozumieją. Będę zadawać pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#AlicjaMurynowicz">Przed chwilą rozstrzygnęliśmy zapis art. 137, co do którego rząd złożył autopoprawkę. Teraz - rozumiem - rozmawiamy na temat art. art. 138, 139, 140 i 143. W dostarczonych nam drukach nie mamy zmian dotyczących art 138.</u>
          <u xml:id="u-133.1" who="#AlicjaMurynowicz">Bardzo proszę, aby przy wyjaśnieniach nie opowiadać co do zasad, co do pierwszej, drugiej czy dziesiątej zasady, tylko przeczytać dotychczasowy artykuł, przeczytać propozycję zmiany i wyjaśnić najważniejszą różnicę.</u>
          <u xml:id="u-133.2" who="#AlicjaMurynowicz">Bardzo mi przykro, ale ja z tego wywodu - słowo honoru - nic nie zrozumiałam, a jeśli miałam jakąkolwiek wiedzę, to w tej chwili jest to już zupełnie inna wiedza, niż była na początku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#AnnaBańkowska">Czy pan poseł Manicki chciałby zabrać głos przed wyjaśnieniami ogólnymi, czy chciałby zabrać głos w kwestiach ogólnych, czy w szczegółowych? Jeśli w szczegółowych, to później udzielę panu głosu.</u>
          <u xml:id="u-134.1" who="#AnnaBańkowska">Padło stwierdzenie - potwierdzam tutaj wątpliwość pani poseł Murynowicz - że rząd proponuje również zmiany do art. 138. Sama mówiłam, że mamy tylko poprawkę do art. 139.</u>
          <u xml:id="u-134.2" who="#AnnaBańkowska">Rząd nie proponuje zmiany w stosunku do treści zawartej w druku, natomiast są zmiany w stosunku do stanu dotychczasowego.</u>
          <u xml:id="u-134.3" who="#AnnaBańkowska">Artykuł 138 ma rozstrzygać o dwóch kwestiach, o tym, że emerytury potrącamy z kwoty brutto i o kolejności potrąceń. O niczym więcej ten artykuł nie ma rozstrzygać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#ElżbietaKowalczyk">Sprawa potrącania od kwoty brutto zapisana jest w art. 139. Chciałam omówić te sprawy generalnie, ale rzeczywiście, mogło to być niejasne. Natomiast w art. 138 podstawową sprawą jest kolejność potrąceń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#AnnaBańkowska">Słusznie, z ustępu 1 art. 138 nie wynika, że chodzi o potrącenia od kwoty brutto. Rozumieliśmy wszyscy z pani wywodu, że chodzi o potrącenia z kwoty brutto i o kolejność potrąceń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#MaciejManicki">Akurat jest dokładnie odwrotnie, nie chodzi o kwotę brutto, tylko o kwotę netto, bo jest napisane „po odliczeniu zaliczki i innych należności”. Zatem zostaje nam kwota netto i dopiero z niej zdejmujemy. Jest to oczywiste i zrozumiałe.</u>
          <u xml:id="u-137.1" who="#MaciejManicki">Natomiast jeśli chodzi o kolejność, to wszystko jest zrozumiałe, tylko ja składam formalny wniosek, żeby w punkcie 1 było to, co jest w punkcie 3; w punkcie 2 to, co jest w punkcie 4; w punkcie 3 to, co jest w punkcie 1, w punkcie 4 to, co jest w punkcie 2.</u>
          <u xml:id="u-137.2" who="#MaciejManicki">To znaczy - krótko powiedziawszy - proponuję na pierwszą pozycje wysunąć alimenty dlatego, że uważam, że należności przysługujące dzieciom powinny mieć pierwszeństwo przed należnościami choćby ważnego funduszu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#AnnaBańkowska">Rozumiem, że pan poseł zgłasza zastrzeżenia co do kolejności, natomiast nie wiem, czy ktoś był w stanie zapamiętać w ogóle pana propozycję, czy też zapisać. W związku z tym pana propozycja musi być zgłoszona na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#WandaPretkiel">Artykuł nie mówi o tym, czy chodzi o kwotę brutto, czy o kwotę netto, to potwierdzam.</u>
          <u xml:id="u-139.1" who="#WandaPretkiel">Natomiast sformułowanie w ustępie 1 „ze świadczeń pieniężnych określonych w ustawie, po odliczeniu zaliczki i innych należności z tytułu podatku dochodowego od osób fizycznych” oznacza tylko i wyłącznie kolejność potrąceń. Podatek dochodowy ma pierwszeństwo wszędzie, w wynagrodzeniach i w naszych świadczeniach również.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#AnnaBańkowska">Wiemy więc, czym zajmuje się art. 138. Jest wniosek o zmianę kolejności. Czy pan poseł Manicki jest gotów jeszcze raz powtórzyć swój wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#MaciejManicki">Tak jest. Mój wniosek jest bardzo prosty, żeby w punkcie 1 było to, co jest w punkcie 3, czyli alimenty na mocy tytułów; w punkcie 2 to, co jest w punkcie 4, czyli pozostałe alimenty; w punkcie 3 to, co jest w punkcie 1, w punkcie 4 to, co jest w punkcie 2; punkt 3 i 4 przechodzą na miejsce punktu 1 i 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#AnnaBańkowska">W pierwszej kolejności byłyby sumy egzekwowane na mocy tytułów wykonawczych na zaspokojenie należności alimentacyjnych, w drugiej kolejności - należności alimentacyjne na wniosek wierzyciela; potem, w punkcie 3, byłyby świadczenia wypłacane w kwocie zaliczki, w punkcie 4 byłyby kwoty nienależnie pobrane.</u>
          <u xml:id="u-142.1" who="#AnnaBańkowska">Co na to strona rządowa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#TeresaGuzelf">Oczywiście zaproponowaliśmy taką kolejność, jaką uważaliśmy za najwłaściwszą. Chcielibyśmy się przy niej upierać z jednego powodu, mianowicie w dalszych artykułach są regulowane zbiegi świadczeń z poszczególnych grup. W związku z tym będą kłopoty techniczne, żeby to wszystko poprawić. Jednak to nie jest powód do powstrzymania się od zmiany tego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#WandaPretkiel">Przede wszystkim przyjęta jest tu zasada - z całą konsekwencją, we wszystkich propozycjach zapisu - że jeżeli coś zostało wypłacone z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i jest to nienależna kwota pieniężna, to dla Funduszu Ubezpieczeń Społecznych istotne jest, aby ta kwota wróciła.</u>
          <u xml:id="u-144.1" who="#WandaPretkiel">Oczywiście alimenty też są ważne i dlatego są w drugiej kolejności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#MaciejManicki">Skoryguję tylko o tyle, że w punkcie 1 znalazłyby się świadczenia wypłacane w kwocie zaliczkowej, bo to jest - wydaje się - oczywiste, że jak ktoś wziął zaliczkę, to mu się zmniejsza wypłatę. Potem byłyby alimenty, a potem kwoty nienależnie pobrane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#AnnaBańkowska">Pozwolę sobie udzielić głosu. Otóż, proszę państwa, w tym momencie musimy dbać o Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, a zatem to, co nienależnie z FUS wyszło, powinno do niego - jeśli to możliwe - wrócić.</u>
          <u xml:id="u-146.1" who="#AnnaBańkowska">Odrębną sprawą jest Fundusz Alimentacyjny.</u>
          <u xml:id="u-146.2" who="#AnnaBańkowska">Myślę, że już mamy jasność i możemy przystąpić do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#MaciejManicki">Chciałbym wnieść dodatkowe uzasadnienie wobec wypowiedzi pani poseł. Problem polega na tym, że my w ten sposób możemy doprowadzić do sytuacji, w której emeryt mający obowiązek alimentacyjny oszuka ZUS i w związku z tym dzieci nie dostaną tego, co powinny dostać, bo doprowadzimy do sytuacji, że najpierw oszukany ZUS wyegzekwuje swoje. Tylko w tym czasie ktoś nie ma co jeść.</u>
          <u xml:id="u-147.1" who="#MaciejManicki">Rozumiem ochronę ZUS, ale bardziej rozumiem ochronę tych, którzy nie mają co jeść.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#AnnaBańkowska">Panie pośle, udzielę panu odpowiedzi. To nie ma ze sobą nic wspólnego, mianowicie Fundusz Alimentacyjny i tak wypłaci świadczenia. Fundusz Alimentacyjny jest odrębnym funduszem, który w przypadku, kiedy osoba zobowiązana do alimentacji nie płaci alimentów, to Fundusz Alimentacyjny wypłaca to świadczenie. Jest to odrębny fundusz.</u>
          <u xml:id="u-148.1" who="#AnnaBańkowska">Właśnie o to chodzi, mamy: Fundusz Ubezpieczeń Społecznych i mamy Fundusz Alimentacyjny. Jeśli taki emeryt, o którym pan mówi, nie zapłacił na rzecz dziecka alimentów, to Fundusz Alimentacyjny wypłaci dziecku, a od emeryta będzie egzekwował zwrot, za pomocą komornika czy innych służb, albo będzie egzekwował z emerytury.</u>
          <u xml:id="u-148.2" who="#AnnaBańkowska">Jednak najpierw będzie ktoś egzekwował kwotę niesłusznie pobranej emerytury, a potem nie zapłacone składki alimentacyjne.</u>
          <u xml:id="u-148.3" who="#AnnaBańkowska">Wobec tego dziecko będzie miało pieniądze, najwyżej Fundusz Alimentacyjny wypłaci dziecku za tego emeryta, który nie płaci alimentów, a jednocześnie pobrał nienależne świadczenie. W pierwszej kolejności wyegzekwowane zostanie to nienależne pobrane świadczenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#MaciejManicki">Chciałbym jednak przypomnieć o nowelizacji przepisów dotyczących funkcjonowania Funduszu Alimentacyjnego, który będzie uzależniał wypłatę świadczeń od sytuacji dochodowej rodziny, która jest alimentowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#AnnaBańkowska">To znaczy, będzie ustalane prawo do świadczenia w zależności od sytuacji dochodowej.</u>
          <u xml:id="u-150.1" who="#AnnaBańkowska">Dobrze, zostańmy każdy przy swoim zdaniu. Mamy wniosek pana posła Manickiego, żeby pierwsze potrącenie - to były kwoty wypłacone w formie zaliczkowej; drugie potrącenie - aktualnie potrącenia opisane w punktach 3 i 4, czyli to, co dotyczy należności alimentacyjnych; natomiast kwoty nienależnie pobranych emerytur byłyby w punkcie 4. Dalej kolejność byłaby ta sama.</u>
          <u xml:id="u-150.2" who="#AnnaBańkowska">Kto jest za propozycją pana posła Manickiego?</u>
          <u xml:id="u-150.3" who="#AnnaBańkowska">W głosowaniu za propozycją posła Manickiego opowiedziało się 2 posłów, przeciwnych było 5 posłów, 2 posłów wstrzymało się od głosu. Wniosek nie został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-150.4" who="#AnnaBańkowska">Uwag do pozostałych punktów art. 138 nie było. W związku z tym możemy uznać, że art. 138 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-150.5" who="#AnnaBańkowska">Przystępujemy do art. 139. Proszę o bardzo zwięzłe sprecyzowanie, czego ten artykuł dotyczy, dlaczego są limity itd.</u>
          <u xml:id="u-150.6" who="#AnnaBańkowska">Rozumiem, że referowanie obejmie poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#ElżbietaKowalczyk">Artykuł 139 przewiduje granice potrąceń i egzekucji, mówi o tym, w jakich granicach można zająć świadczenia. To jest pierwsza kwestia, którą reguluje ten artykuł.</u>
          <u xml:id="u-151.1" who="#ElżbietaKowalczyk">Drugą sprawa, którą w ogóle po raz pierwszy reguluje się w naszym ustawodawstwie, jest to, że w sytuacji, kiedy są kłopoty z ustaleniem kolejności zaspokojenia wierzycieli, kiedy jest kilku wierzycieli i nie wiadomo, w jakich częściach potrącać ich wierzytelności ze świadczenia, to do czasu, kiedy właściwy organ egzekucyjny nie rozstrzygnie tej kwestii, kwoty pozostają w depozycie ZUS.</u>
          <u xml:id="u-151.2" who="#ElżbietaKowalczyk">Do tej pory ta sprawa nie była rozstrzygnięta, szczególnie w przypadku zbiegu egzekucji sądowej i administracyjnej.</u>
          <u xml:id="u-151.3" who="#ElżbietaKowalczyk">W przypadku zbiegu egzekucji sadowej było rozstrzygnięcie. Kwoty przykazywane były do depozytu sądowego. Natomiast w przypadku egzekucji administracyjnej, a zwłaszcza zbiegu egzekucji, nie ma dotychczas rozstrzygnięcia.</u>
          <u xml:id="u-151.4" who="#ElżbietaKowalczyk">W celu uregulowania tej kwestii proponujemy depozyt ZUS.</u>
          <u xml:id="u-151.5" who="#ElżbietaKowalczyk">Ustęp 7 reguluje następującą kwestię: wszystkie części świadczenia, które są obliczane, obliczane są od świadczenia brutto, tzn. przed odliczeniem zaliczki.</u>
          <u xml:id="u-151.6" who="#ElżbietaKowalczyk">Propozycja, którą dostarczyliśmy państwu na oddzielnej kartce, to jest szczegółowe rozpisanie tego, co jest w przedłożeniu rządowym w ust. 6. Tam mówi się, że rozstrzyga się granice, których nie można przekroczyć w potrąceniach, w przypadku ich zbiegu. Określa się te granice, ale nie precyzuje się w sposób wyraźny, jakich przypadków to dotyczy. Propozycja zamieszczona na oddzielnej kartce jest szczegółowym rozpisaniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#AnnaBańkowska">Czy są jakieś pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#MaciejManicki">Dlaczego w punkcie 1 ustępu 6 mówi się o sumach z punktu 3 i punktu 5, a nie o sumach z punktów 3, 4, 5?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#ElżbietaKowalczyk">Dlatego, że to dotyczy egzekucji alimentacyjnej. Z pkt. 3 można dochodzić alimentów na mocy tytułu wykonawczego, przedłożonego przez osobę alimentowaną, zaopatrzonego w klauzulę; natomiast...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#AnnaBańkowska">Pytanie jest: dlaczego nie mówi się o sumach z pkt 4? Pkt 4 także dotyczy należności alimentacyjnych, potrącanych na wniosek wierzyciela na podstawie przedłożonego przez niego tytułu wykonawczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#EwaLewicka">Wydaje mi się, że powinno być napisane o punktach 3, 4 i 5.</u>
          <u xml:id="u-156.1" who="#EwaLewicka">Mam propozycję, ponieważ ta sprawa wymaga jeszcze przeanalizowania, bo tu prawdopodobnie chodzi o dwie różne materie, równolegle w tych ustępach rozważane, to na razie pomińmy tę kwestię i wrócimy do niej po chwili analizy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#AnnaBańkowska">Żeby była jasność: nie ma żadnych innych uwag - jak rozumiem, a ponieważ pan poseł Manicki wycofał swoją propozycję, a rząd się z tym zgodził, przyjmujemy treść art. 139.</u>
          <u xml:id="u-157.1" who="#AnnaBańkowska">W razie czego - po przeanalizowaniu - rząd może wnieść ewentualną poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-157.2" who="#AnnaBańkowska">Przystępujemy do art. 140. Widzę, że rząd proponuje również zmiany w stosunku do treści zawartej w druku. Proszę o ich zreferowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#ElżbietaKowalczyk">Przede wszystkim zmieniły się wysokości kwot wolnych od potrąceń i egzekucji. W stosunku do dzisiejszego stanu, do tej pory, kwota wolna od potrąceń i egzekucji, np. przy należnościach alimentacyjnych, wynosiła 80% najniższego świadczenia. Zgodnie z propozycją, jest podana kwota 50%.</u>
          <u xml:id="u-158.1" who="#ElżbietaKowalczyk">Dzisiaj było tak: kwoty wolne od potrąceń — przy świadczeniach alimentacyjnych wynosiły 80% najniższego świadczenia; przy egzekucji innej niż alimentacyjna kwota wolna od potrąceń wynosiła 100% najniższego świadczenia; przy zasiłkach z Funduszu Pracy kwota wolna od potrąceń wynosiła 100% najniższego świadczenia; jeśli chodzi o koszty utrzymania w domu pomocy społecznej, to kwota wolna od potrąceń wynosiła 25% najniższego świadczenia. Mam tu na myśli najniższą emeryturę lub rentę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#AnnaBańkowska">Artykuł 140 bardzo zaostrza warunki egzekucyjne, czyli w o wiele gorszej sytuacji stawia świadczeniobiorcę, który ma jakieś zobowiązania względem ZUS.</u>
          <u xml:id="u-159.1" who="#AnnaBańkowska">Uchwaliliśmy art. 139, który mówi, że potrącenia następują od kwoty brutto. W omawianym zapisie, przy kwotach wolnych, jest potrącenie brutto. Trzeba mieć świadomość, że jeżeli zdejmiemy z całego świadczenia podatek... Jeśli ktoś płaci podatek 20%, to zostaje mu 80% świadczenia, a wolne jest 50% brutto, czyli po potrąceniu zostanie nie 50%, a 40–30% świadczenia brutto, najniższego świadczenia. Jest to bardzo drastyczne, właściwie jest to skierowanie wszystkich tych osób do pomocy społecznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#EwaLewicka">Nie, wręcz odwrotnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#HannaZalewska">Jeżeli gwarancja będzie wprowadzona na poziomie brutto, w związku z tym te 50% brutto będzie to kwota większa, kwota pozostająca świadczeniobiorcy, niż zostawałaby w granicach 60% netto. Zatem mimo obniżenia progu procentowego gwarancja pozostanie na wyższym poziomie, niż wynikałoby to tylko z obniżenia tego progu procentowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#AnnaBańkowska">Tak jest w przypadku, kiedy mówimy o 50% i zastępujemy nimi dawniejsze 60%, ale przecież 3 przypadki dotyczą kwot wolnych w 100%. Nie, mówmy jak partnerzy. To jest zaostrzenie.</u>
          <u xml:id="u-162.1" who="#AnnaBańkowska">Czy ktoś ma jakąś propozycję inną niż propozycja rządowa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#MaciejManicki">Prosiłbym jednak o dokładniejsze wyjaśnienie, dlaczego w ustępie 3 zniknęło ostatnie zdanie, że kwoty emerytury i renty uwzględnia się w wysokości przed dokonaniem odliczenia zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych. Tej propozycji nie ma na tej luźnej kartce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#ElżbietaKowalczyk">Dlatego, że najniższa emerytura i renta to już świadczenie brutto. Zatem, jak ona jest obliczana z punktu wyjścia, w stawkach procentowych od przeciętnego wynagrodzenia, to ona już ustalana jest w kwocie brutto.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#MaciejManicki">W artykule 140 ust. 3 nie ma w ogóle problemu najniższej emerytury. Do tej pory mieliśmy tu zdanie — bo rozumiem, że zmieniła się treść pierwszego zdania — „kwotę emerytury lub renty uwzględnia się w wysokości przed dokonaniem odliczenia zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych”. Tego zdania nie ma w propozycji, którą dostaliśmy na kartce. Pytam się: dlaczego nie ma? Z wywodu wynika, że zasada ma zostać ta sama. Potem będą wątpliwości, co jest kwotą wolną, czy kwota liczona od kwoty netto, czy od kwoty brutto? Jak zapiszemy, to nie będzie tych wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#HannaWolińska">Panie pośle, jest tutaj ta sytuacja, że w ustępie 1 mówimy o tym, że emerytury i renty są wolne od egzekucji i potrąceń w określonych kwotach: 50% najniższej emerytury; więc w ustępie 3 definiujemy, co to znaczy ta emerytura najniższa, której granice ustalamy dla kwot wolnych od potrąceń i egzekucji.</u>
          <u xml:id="u-166.1" who="#HannaWolińska">Zatem jeśli wszyscy się zgadzamy, że najniższa emerytura od momentu, kiedy został wprowadzony podatek dochodowy od osób fizycznych, tak jak wynagrodzenia - w momencie wypłaty, czy ustalenia tej kwoty (czy wynagrodzenia, czy emerytury)- jest kwotą brutto, to wobec tego nie musimy tutaj dodawać tego ostatniego zdania, a tylko sprecyzujemy, że ta najniższa emerytura brutto, o której mowa w pkt 1 i w pkt 2 ust. 1 art. 140, jest uwzględniana ze wszystkimi wzrostami, dodatkami, zwiększeniami, ale bez dodatku dla sierot zupełnych i dodatku pielęgnacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-166.2" who="#HannaWolińska">Powtórzenie tego drugiego zdania w ust. 3 byłoby tak zwanym masłem maślanym, przepraszam za takie sformułowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#AnnaFilek">Chciałam złożyć wniosek o powrócenie do kwot potrąceń obowiązujących poprzednio. Uważam, że jeśli w grę wchodzi 50% najniższej emerytury, to po prostu nic nie zostanie człowiekowi na życie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#AnnaBańkowska">Zostaje 50%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#AnnaFilek">To zbyt mało, żeby przeżyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#AnnaBańkowska">Czy pani poseł chce, żeby w tych przepisach było raz brutto, raz netto?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#AnnaFilek">Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#AnnaBańkowska">Czy możemy dostać propozycję?</u>
          <u xml:id="u-172.1" who="#AnnaBańkowska">Może zadam pytanie pomocnicze. Czym kierował się rząd? Rozumiemy dokładnie - myślę, że nie ma tu już wątpliwości - że kwota brutto powinna być miernikiem, tylko dlaczego w niektórych przypadkach to zradykalizowano?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#AlicjaMurynowicz">Mam dodatkowe pytanie. Dlaczego w ustępie 3 przyjęliście państwo tylko wyłączenie dodatku dla sierot zupełnych i dodatku pielęgnacyjnego, a nie wyłączyliście państwo np. dodatku mieszkaniowego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#AnnaBańkowska">Chodzi pani poseł o świadczenia spoza systemu ubezpieczeń społecznych, czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#WandaPretkiel">Może zacznę od odpowiedzi na ostatnie pytanie. Oczywiście żaden dodatek mieszkaniowy nie jest tutaj uwzględniany. Tu chodzi o wzrosty, zwiększenia i dodatki, które przysługują do emerytur i rent, tylko i wyłącznie, czyli z obszaru tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-175.1" who="#WandaPretkiel">Natomiast, czym kierowaliśmy się? Mówiąc uczciwie, mamy kłopoty ze ściągnięciem należności. Kwoty gwarancyjne są na tyle wysokie, że właściwie latami, przy zupełnie niskim długu, nie jesteśmy w stanie wyegzekwować naszej należności, z racji tej wysokiej stosunkowo gwarancji, przy wysokości świadczeń, jakie pobierają osoby, które są nam dłużne. To jest jedyna przyczyna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#AlicjaMurynowicz">Pani prezes, ja nie bardzo zrozumiałam odpowiedź na moje pytanie, ponieważ pierwsze zdanie brzmi „Przy ustalaniu kwot wolnych od egzekucji i potrąceń uwzględnia się emeryturę lub rentę wraz ze wszystkimi wzrostami, zwiększeniami, dodatkami i ryczałtem energetycznym...”. Czy to też wynika z systemu zaopatrzenia emerytalnego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#AnnaBańkowska">Tak, też.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#AlicjaMurynowicz">A to w takim razie przepraszam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#MaciejManicki">W aktualnej propozycji rządu już nie ma ryczałtu energetycznego, bo rozumiem, że mówimy o tekście na osobnej kartce.</u>
          <u xml:id="u-179.1" who="#MaciejManicki">Natomiast wydaje mi się, że jeżeli by przyjąć tę logikę, że nie wpisujemy tu nic, co jest spoza systemu, to trzeba również skreślić wyrazy „zasiłku rodzinnego”, bo z tego, co wiem, to on już nie jest świadczeniem ubezpieczeniowym, więc tak samo pasuje tutaj jak dodatek mieszkaniowy. Jest to świadczenie zupełnie innego rodzaju, niż ubezpieczeniowe. Co innego — dodatek dla sierot i dodatek pielęgnacyjny. To są świadczenia ubezpieczeniowe, ale zasiłek rodzinny nie jest świadczeniem ubezpieczeniowym.</u>
          <u xml:id="u-179.2" who="#MaciejManicki">Tu jest napisane: „oraz innymi świadczeniami wypłacanymi przy emeryturach i rentach, na podstawie odrębnych przepisów”. Takim świadczeniem, niekoniecznie wypłacanym w rozumieniu wypłaty pieniężnej, będzie deputat węglowy. Jak w tej sytuacji poradzi sobie organ rentowy? Czy z tego węgla też potrąci? Dalej w przepisach mówi się o ustawie kolejowej i o deputacie. Co zabierzemy, węgiel czy pieniądze? Zostawimy węgiel, czy pieniądze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#TeresaGuzelf">W obszarze przepisów ubezpieczeniowych nie płacimy ani jednego deputatu.</u>
          <u xml:id="u-180.1" who="#TeresaGuzelf">Natomiast to, co pan poseł odkrył pod koniec projektu ustawy, zmianę ustawy o PKP, to jest przełożenie z PKP na ZUS obowiązku wypłacania deputatów węglowych, ale na podstawie ustawy o Polskich Kolejach Państwowych i tam to świadczenie będzie płacone z budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#AnnaBańkowska">Proszę odnieść się do kwestii zasiłków rodzinnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#EwaLewicka">To, rzeczywiście, jest zbędne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#MaciejManicki">Przepraszam, ale jeśli tu czytamy: „i innymi świadczeniami wypłacanymi przy emeryturach i rentach na podstawie odrębnych przepisów”, to takim odrębnym przepisem jest właśnie ustawa o PKP i jej przepisy, które mówią, że emerytowi lub renciście pobierającemu kolejową emeryturę lub kolejową rentę przysługuje prawo do deputatu węglowego. Przepraszam, czy to nie jest odrębny przepis, właśnie tutaj przywołany? To jest ewidentne!</u>
          <u xml:id="u-183.1" who="#MaciejManicki">Jeśli mieliśmy poprzedni tekst, tekst przedłożenia rządowego, artykuł 140, to tam było powiedziane, „ze wzrostami, zwiększeniami, dodatkami i ryczałtem energetycznym”. Było wiadomo, że nie wchodzi do tego deputat węglowy. Teraz — powiedziałbym — przez dość swobodne zapisanie tego problemu wejdziemy w tę rafę z deputatami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#AnnaBańkowska">Myślę, że coś w tym jest i trzeba się nad tym zastanowić. Czy strona rządowa chce dalej wyjaśniać, czy raczej pomyśleć o precyzyjniejszym zapisie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#TeresaGuzelf">Zastanowimy się nad tą kwestią.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#AnnaBańkowska">A więc tak: ustęp 3 - do przeróbki. W związku z tym nie przyjmujemy art. 140.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#AlicjaMurynowicz">Mam jeszcze pytanie. Odnosi się ono do zapisu, przedstawionego przez stronę rządową na odrębnej kartce. Prosiłabym o uwzględnienie tego zapisu z przedłożenia rządowego, a więc zamieszczenie w zapisie ryczałtu energetycznego. Chciałabym też wiedzieć, czy w tych innych świadczeniach, wynikających z odrębnych przepisów, znajduje się również dodatek kombatancki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#AnnaBańkowska">Rząd dokładnie przeanalizuje te sprawy. Myśleliśmy, że zbliżamy się do finału, a tu trzeba jeszcze popenetrować. Odkładamy art. 140.</u>
          <u xml:id="u-188.1" who="#AnnaBańkowska">Przechodzimy do art. 141. Czy są jakieś uwagi lub wątpliwości co do treści art. 141?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#MaciejManicki">Mam prośbę o wyjaśnienie, w jakim zakresie sprawa dotyczy Kodeksu postępowania cywilnego, a w jakim postępowania egzekucyjnego w administracji, bo wydaje mi się, iż może być taka sytuacja, że tych samych rzeczy będzie można dochodzić - i pytanie, kto będzie o tym decydował, jak się wydaje, uznaniowo w takiej sytuacji — i na podstawie Kodeksu postępowania cywilnego, i w ramach postępowania egzekucyjnego w administracji. Trzeba by zapisać albo jedno, albo drugie; dwa grzyby do barszczu to trochę przesada. Chociaż może zostanie to wyjaśnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#TeresaGuzelf">Źródłem egzekucji jest albo wyrok sądowy i wtedy w grę wchodzi Kodeks postępowania cywilnego, albo decyzja administracyjna i wtedy w grę wchodzi Kodeks postępowania administracyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#AnnaBańkowska">Czy pan poseł w związku z tym zapisem ma jeszcze jakieś wątpliwości? Rozumiem, że nie. Jeśli nie ma żadnych uwag, to przyjmujemy art. 141.</u>
          <u xml:id="u-191.1" who="#AnnaBańkowska">Przystępujemy do art. 142.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#MaciejManicki">Wracając do artykułu 141 prosiłbym, żeby dopisać wyraz „odpowiednio”, żeby było napisane „stosuje się odpowiednio przepisy Kpc lub Kpa”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#AnnaBańkowska">Wszyscy wyrażają na to zgodę, czyli art. 141 będzie z wyrazami, o których dopisanie prosił pan poseł.</u>
          <u xml:id="u-193.1" who="#AnnaBańkowska">Przystępujemy do art. 142. Czy są uwagi? Rozumiem, że nie ma uwag. Przyjmujemy art. 142.</u>
          <u xml:id="u-193.2" who="#AnnaBańkowska">Przystępujemy do art. 143.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#ElżbietaKowalczyk">Pierwsza nasza propozycja uzasadniona jest tym, że ponieważ dokonuje się wszelkich potrąceń, wszelkich egzekucji, na podstawie prawomocnych decyzji, to proponujemy — żeby nie było żadnych wątpliwości — żeby wyraz „ostatecznej” zastąpić wyrazem „prawomocnej”.</u>
          <u xml:id="u-194.1" who="#ElżbietaKowalczyk">Druga sprawa. W związku z dodaniem w art. 137 ustępu 3, umożliwiającego domaganie się zwrotu od osoby obcej, innej niż wskazana w decyzji, której organ rentowy wypłacił świadczenie, z przyczyn od siebie niezależnych, celowe jest uzupełnienie tego ustępu wyjaśnieniem, że chodzi tu o sytuację określoną w art. 137 ust. 2 i 3. Dlatego konieczne jest dodanie zapisu o ustępie 3. W przeciwnym wypadku nie można byłoby od osoby nieuprawnionej dochodzić zwrotu w trybie postępowania egzekucyjnego w administracji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#AnnaBańkowska">Czy ktoś jeszcze chciałby zgłosić uwagi? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-195.1" who="#AnnaBańkowska">Nie ma żadnych uwag, w związku z czym rozumiem, że przyjmujemy art. 143 z zamianą wyrazów „ostatecznej” na „prawomocnej” i z uzupełniającą propozycją, przedstawioną przez rząd.</u>
          <u xml:id="u-195.2" who="#AnnaBańkowska">Myślę, że dzisiaj zbliżyliśmy się do końca prac. Podsumowując chcę powiedzieć, że z przepisów dziś dyskutowanych odłożone zostało rozstrzygnięcie co do art. 132, 135 i 140, z racji ustępu 3. Pozostałe artykuły przyjęliśmy.</u>
          <u xml:id="u-195.3" who="#AnnaBańkowska">Jeśli chodzi o art. 135, z którym wiąże się konkubinat, to ja już wnoszę, żeby zapis tego artykułu dotyczył osób prowadzących wspólne gospodarstwo domowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#EwaLewicka">Jeszcze prosiłabym o informacje dotyczące pracy w dniu jutrzejszym. Są pewne sprawy opracowane, na skutek zaleceń w wyniku poprzedniego posiedzenia Komisji, np. kwestia zawieszalności. Zespół roboczy ma to przygotowane. Mam pytanie, czy cofamy się do spraw, do których wykonania zobowiązaliśmy się, czy też pracować będziemy nad dalszymi artykułami. W zależności od tego, co zostanie zaplanowane, trzeba przywołać ekspertów w celu udzielenia wyjaśnień, np. ekspertów z Ministerstwa Finansów. Co będzie jutro?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#AnnaBańkowska">Przede wszystkim, to nie wiem, czy w ogóle jutro odbędzie się posiedzenie Komisji, a jeśli, to z tzw. doskoku. Jeśli posiedzenie będzie, to warto by, abyśmy jutro omówili zawieszalność. To na pewno.</u>
          <u xml:id="u-197.1" who="#AnnaBańkowska">Nie wiem, czy jutro nie udałoby się rozstrzygnąć sprawy dotyczącej artykułu 45. Nie wiem jak to będzie, nie wiemy, o której godzinie zaczynamy; chcemy zacząć godzinę po zakończeniu głosowań, najprawdopodobniej około godziny 13.00.</u>
          <u xml:id="u-197.2" who="#AnnaBańkowska">Zaproponuję przewodniczącemu, abyśmy wrócili do zawieszalności, bo zespół roboczy zakończył prace.</u>
          <u xml:id="u-197.3" who="#AnnaBańkowska">Dziękuję bardzo, zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>