text_structure.xml
61.3 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#BronisławGeremek">Witam wszystkich. Otwieram posiedzenie Komisji Prawa Europejskiego. Porządek dzienny przewiduje rozpatrzenie sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o dostosowaniu do prawa Unii Europejskiej ustawy o zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt, badaniu zwierząt rzeźnych i mięsa oraz o Inspekcji Weterynaryjnej, ustawy o zawodzie lekarza weterynarii i izbach lekarsko-weterynaryjnych, ustawy o środkach farmaceutycznych, materiałach medycznych, aptekach, hurtowniach i Inspekcji Farmaceutycznej, ustawy Prawo łowieckie, ustawy o organizacji hodowli i rozrodzie zwierząt gospodarskich oraz ustawy o ochronie zwierząt. Czy do porządku dziennego są uwagi? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#BronisławGeremek">Przystępujemy do rozpatrzenia sprawozdania podkomisji. Przedstawia je przewodniczący podkomisji pan poseł Józef Pilarczyk.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JózefPilarczyk">Podkomisja miała za zadanie rozpatrzenie sześciu projektów ustaw dotyczących ogólnie prawa weterynaryjnego. Odbyła ona 16 posiedzeń i przygotowała sprawozdanie, które państwu przedkładamy.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#JózefPilarczyk">Na wstępie chcę powiedzieć, że podkomisja składa wniosek o odstąpienie od rozpatrywania rządowych projektów nowelizacji dwóch ustaw: Prawa łowieckiego oraz ustawy o środkach farmaceutycznych, materiałach medycznych, aptekach, hurtowniach i Inspekcji Farmaceutycznej. W pierwszym przypadku, w projekcie nowelizującym ustawę Prawo łowieckie wniosek rządu zmierzał do uznania za dopuszczalną hodowlę zwierząt łownych w systemie fermowym. Dyskusja na ten temat była bardzo długa i w jej trakcie uzyskaliśmy wyjaśnienie, że przedłożona przez rząd propozycja nie jest przepisem dostosowującym nasze prawo wprost do prawa Unii Europejskiej. Przedstawiony przez rząd argument, że wprowadzenie tej poprawki da szansę produkcji dziczyzny na rynek Unii Europejskiej jest tylko argumentem pośrednim. W Unii Europejskiej kwestia ta regulowana jest w oparciu o prawa krajowe i większość krajów dopuszcza bez ograniczeń hodowlę zwierząt łownych na fermach. Argumentacja za utrzymaniem zakazu i odrzuceniem tej poprawki była taka, że w większości krajów Unii Europejskiej ten problem nie występuje, bo stada wolno żyjących zwierząt łownych są znikome.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#JózefPilarczyk">Moim zdaniem jest to pewien problem gospodarczy, który można by rozstrzygnąć, ale większość członków podkomisji uznała, że problem ten powinien być rozstrzygany przez komisje merytoryczne, a nie przez Komisję zajmującą się dostosowaniem prawa polskiego do prawa Unii Europejskiej. W związku z tym w imieniu większości członków podkomisji składam wniosek o nierozpatrywanie nowelizacji ustawy Prawo łowieckie.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#JózefPilarczyk">Od reprezentanta rządu podkomisja otrzymała również informację, że rząd przygotowuje kompleksową nowelizację ustawy o środkach farmaceutycznych, materiałach medycznych, aptekach, hurtowniach i Inspekcji Farmaceutycznej, która ma dostosować jej zapisy do wymogów prawa UE. W związku z tym podkomisja proponuje, aby nie rozpatrywać również tego projektu nowelizacji, która siłą rzeczy jest tylko fragmentaryczna. Lepiej poczekać na całościową dużą nowelizację, której projekt rząd ma niedługo przekazać do Sejmu. Formalnie nie mamy takiego wniosku ze strony rządu, ale reprezentujący rząd przedstawiciel Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi oświadczył, że akceptuje taką koncepcję.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#JózefPilarczyk">Po tych ustaleniach podkomisja zajmowała się czterema pozostałymi ustawami. Najwięcej czasu poświęciliśmy ustawie o zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt, badaniu zwierząt rzeźnych, mięsa oraz Inspekcji Weterynaryjnej. Nie będę mówił o ogólnych celach tych nowelizacji, bo te przedstawił w czasie I czytania reprezentant rządu. Chcę przedstawić tylko kilka najważniejszych kwestii, o których zdecydowaliśmy w czasie prac podkomisji.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#JózefPilarczyk">Po pierwsze, nie uwzględniliśmy wniosku zawartego w projekcie rządowym, aby Inspekcja Weterynaryjna nosiła nazwę Inspekcja Weterynaryjna Rzeczypospolitej Polskiej. Rozumiemy, że wnioskodawcy chcieli nadać wyższą rangę tej instytucji, tak aby była ona rozpoznawalna wśród inspekcji weterynaryjnych innych krajów UE, ale doszliśmy do wniosku, że w takim razie wszystkie inne tego typu instytucje w Polsce musiałyby mieć nazwy rozszerzone o słowa „Rzeczypospolitej Polskiej”. Dotyczyłoby to: Policji, straży i innych inspekcji działających w kraju. Dlatego proponujemy, aby nie dodawać tego rozszerzenia do nazwy Inspekcji Weterynaryjnej.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#JózefPilarczyk">W dalszej części podkomisja zajęła się doprecyzowaniem słowniczka. Chcę poinformować, że słowniczek został uzupełniony o pozycje od 16 do 47, a więc w dość dużym zakresie. Niektóre z tych definicji są dla ustawy bardzo ważne, a nawet podstawowe. Tak jest np. z definicjami materiałów: niskiego, wysokiego i szczególnego ryzyka. Słowniczek był uzupełniany w miarę postępu prac, bo okazywało się, że wiele rzeczy, których nie było w projekcie rządowym, trzeba doprecyzować i zdefiniować. Muszę w tym miejscu zwrócić uwagę, że w ogóle ten projekt, który omawialiśmy bardzo szczegółowo, sprawiał wrażenie przygotowanego w pośpiechu i bez pełnego zrozumienia problematyki, której dotyczy. Liczba propozycji zmian zgłoszonych przez ekspertów była tak duża, że musieliśmy doprowadzić do ich spotkania z przedstawicielami Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Inspekcji Weterynaryjnej, aby uzgodnili stanowiska w tych wszystkich sprawach. Dzięki temu udało się przygotować w miarę jednolite sprawozdanie, choć oczywiście w niektórych kwestiach zdania pozostały rozbieżne.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#JózefPilarczyk">W sprawozdaniu dwie kwestie zostały zapisane wariantowo, do rozstrzygnięcia przez Komisję. Pierwsza sprawa wiąże się z zakresem działalności Inspekcji Weterynaryjnej, szczególnie w części dotyczącej nadzoru nad hodowlą. Zdaniem rządu Inspekcja Weterynaryjna powinna pełnić nadzór nad wykonaniem przepisów ustaw: o ochronie zwierząt i o hodowli i rozrodzie zwierząt. Co do pierwszej ustawy wszyscy się zgodzili, że jest to rozwiązanie prawidłowe. Powstały natomiast w podkomisji kontrowersje na temat zakresu nadzoru weterynaryjnego nad wykonywaniem przepisów ustawy o hodowli zwierząt. Dlatego w sprawozdaniu zapisane jest rozwiązanie wariantowe. Według wariantu I nadzór i kontrola nad hodowlą zwierząt byłaby sprawowana przez Inspekcję Weterynaryjną, w wariancie II zaproponowano utworzenie Inspekcji Hodowlanej. Rozstrzygnięcie tej sprawy należy do Komisji.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#JózefPilarczyk">Jeżeli przyjmiemy wariant I, to wtedy trzeba skorygować zakres działania Inspekcji Weterynaryjnej w stosunku do tego, co jest zapisane w sprawozdaniu w miejscu dotyczącym ustawy o zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt, badaniu zwierząt rzeźnych i mięsa oraz Inspekcji Weterynaryjnej. Wiele kontrowersji wzbudziło przewidziane w niej usytuowanie Inspekcji Weterynaryjnej i charakter jej działania. Jednym z wymogów i zaleceń UE jest stworzenie przejrzystego i jasnego, tzw. łańcucha inspekcji. W tej chwili jest z tym nie najlepiej, ponieważ inspekcja na szczeblu powiatowym podlega samorządowi powiatowemu, na szczeblu wojewódzkim - wojewodzie, a Główny Lekarz Weterynarii jest powoływany przez Prezesa Rady Ministrów, ale nieformalnie podlega Ministrowi Rolnictwa i Rozwoju Wsi. W tej kwestii zgłaszano różne propozycje. Na pewnym etapie naszych prac była propozycja, aby Inspekcja Weterynaryjna miała charakter organizacji pionowej, czyli jej organami byliby: Główny Lekarz Weterynarii, wojewódzki lekarz weterynarii, powiatowy lekarz weterynarii i graniczny lekarz weterynarii, bez podległości pod kolejne szczeble władz samorządowo-rządowych. Propozycja rządowa tworzy w zakresie kompetencji inspekcji wojewódzkiej dziwną konstrukcję, ponieważ wojewódzki lekarz weterynarii nie jest zgodnie z ustawą organem inspekcji, bo tym organem na szczeblu wojewódzkim jest wojewoda. Natomiast takim organem inspekcji jest graniczny lekarz weterynarii, który podlega wojewódzkiemu lekarzowi weterynarii nie będącemu organem inspekcji, a więc kompetencje w ramach łańcucha inspekcji absolutnie nie są klarowne.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#JózefPilarczyk">Była również zgłaszana propozycja stworzenia konstrukcji odpolityczniającej Inspekcję Weterynaryjną, która w chwili obecnej zdecydowanie jest upolityczniona. Na szczeblu centralnym jest to zrozumiałe, ale na szczeblu wojewódzkim jest tak samo, bo inspekcje powołuje wojewoda, a i na szczeblu powiatowym powoływanie przez samorządy powiatowe świadczy o upolitycznieniu. Po dłuższych dyskusjach, a szczególnie pod naciskiem argumentów, że będzie to naruszenie konstrukcji kompetencyjnej organów państwowych zrezygnowaliśmy z propozycji spionizowania struktury Inspekcji Weterynaryjnej. Pozostaje zapis przedstawiony i zaakceptowany przez administrację rządową, chociaż trzeba powiedzieć, że do tego zakresu i charakteru funkcjonowania inspekcji jest dużo zastrzeżeń.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#JózefPilarczyk">Pozostałe ustawy. Ustawa o zawodzie lekarza weterynarii budziła na początku trochę wątpliwości z powodów redakcyjnych, ale w obecnym kształcie nie ma do niej żadnych uwag. Nie budzi zastrzeżeń zawarta w art. 1 nowelizacja dająca możliwość wykonywania zawodu lekarza weterynarii obcokrajowcom.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#JózefPilarczyk">Art. 2 dotyczy właściwej ustawy weterynaryjnej, czyli ustawy o zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt, badaniu zwierząt rzeźnych i mięsa oraz Inspekcji Weterynaryjnej.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#JózefPilarczyk">Art. 3 dotyczy ustawy o organizacji hodowli i rozrodzie zwierząt gospodarskich. Najwięcej kontrowersji budzi tutaj wykonywanie nadzoru nad hodowlą zwierząt i dlatego przedstawione zostały dwa warianty zapisu. W wariancie I autorstwa pana posła Romana Jagielińskiego proponuje się utworzenie oddzielnej inspekcji hodowlanej. Wariant II zbliżony jest do propozycji rządowej. Zbliżony, ponieważ ten zapis został zmodyfikowany o propozycję, aby w ramach Inspekcji Weterynaryjnej wyznaczani byli do nadzoru nad hodowlą i rozrodem zwierząt pracownicy o wyższym wykształceniu zootechnicznym lub rolniczym. Wśród zgłoszonych poprawek jest jeszcze taka, którą można nazwać wariantem III. Proponuje się w niej, aby nadzór nad hodowlą sprawowało Krajowe Centrum Hodowli Zwierząt powołane przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, na podstawie art. 6 ustawy hodowlanej. Ta kwestia pozostaje do rozstrzygnięcia przez Komisję.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#JózefPilarczyk">Ustawa o ochronie zwierząt doprecyzowuje przepisy, które obowiązują w Unii Europejskiej w zakresie hodowli zwierząt. Tutaj też trzeba powiedzieć, że wnioskodawca, czyli rząd przygotował propozycję nie do końca kompleksową i nawet już po przyjęciu przez nas rozstrzygnięć jego przedstawiciele, w osobie reprezentanta ministra środowiska, zgłaszali poprawki merytoryczne. Według mnie były one nawet zasadne, ale niestety z przyczyn proceduralnych pozostawiliśmy je bez rozpatrzenia.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#JózefPilarczyk">Od strony merytorycznej są one godne uwagi i jeżeli członkowie Komisji zgodzą się, to można by uzupełnić sprawozdanie o znowelizowanie tych dwóch przepisów. W pierwszym przypadku chodzi o ochronę zwierząt w ogrodach zoologicznych, a w drugim o uzupełnienie słowniczka w 6 pozycjach i rozwinięcie nowelizacji przepisów związanych z preparowaniem i kolekcjonowaniem zwierząt wolno żyjących.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#JózefPilarczyk">Następnym problemem, który sporo kłopotów przysporzył podkomisji były terminy wejścia w życie poszczególnych przepisów ustawy. Generalnie trzeba powiedzieć, że ustawa ma 3 terminy wejścia w życie. Po pierwsze, zaproponowano, aby całość przepisów ustawy weszła w życie po upływie 3 miesięcy od dnia ogłoszenia. Po drugie, w art. 9 wymieniono przepisy, które są wyjątkiem od tej reguły i wchodzą w życie z dniem 1 stycznia 2002 roku. Trzecim terminem jest dzień przystąpienia Rzeczypospolitej Polskiej do Unii Europejskiej. Wtedy wchodziłyby w życie przepisy, które nakładają rygory już dziś obowiązujące w UE, a niekonieczne już w tej chwili do wprowadzenia. W grupie przepisów, które mają zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2002 roku znalazły się te dotyczące obowiązku rejestracji i znakowania zwierząt. Związany z tym problem jest dość kontrowersyjny, ponieważ ten rygor dotyczy podstawowych gatunków zwierząt hodowanych w Polsce: koni, bydła, owiec, trzody chlewnej i kóz. Obowiązek polega na zgłaszaniu do rejestracji i znakowania wszystkich zwierząt oprócz koni. Cała ta działalność ma być prowadzona i nadzorowana przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. W podkomisji rozważaliśmy problem, czy ARiMR będzie gotowa rozpocząć rejestrację od 1 stycznia 2002 r. Według oświadczenia wiceprezesa Agencji będzie ona gotowa na ten dzień. W naszym przekonaniu będzie to jednak problem niezmiernie trudny, bo dotyczący kilku milionów zwierząt, a w szczególności bydła i koni. Z jednej strony spełnienie tego wymogu UE jest konieczne i im szybciej to zrobimy tym lepiej. Szczególnie w ostatnim czasie staje się to potrzebne w związku z rygorami wprowadzanymi w zakresie obrotu bydłem i mięsem wołowym. Z drugiej jednak strony mamy wątpliwości, czy ten system zostanie stworzony i czy będzie odpowiednio sprawnie działał. Nie usłyszeliśmy na ten temat niczego, co jasno i precyzyjnie pokazałoby w jaki sposób system będzie funkcjonował. Była tylko ogólna deklaracja ARiMR, że w tym celu będzie zmuszona stworzyć swoje struktury powiatowe. Przedstawiciel Agencji stwierdził, że jest to konieczne, gdyż terminy wyznaczone w ustawie są krótkie, np. rolnik hodujący bydło musi w przeciągu 7 dni zgłosić fakt urodzenia cielęcia i oznakować zwierzę. Problem polega na tym, czy w ciągu tych kilku miesięcy ARiMR stworzy system, który spełni te wszystkie założenia i oczekiwania.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#JózefPilarczyk">Generalnie można powiedzieć, że to zadanie ARiMR zostało w projekcie rządowym uregulowane tylko symbolicznie. W związku z tym dodatkowo zaproponowaliśmy nowelizację ustawy o ARiMR polegającą na tym, że do katalogu zadań Agencji dopisaliśmy: „Prowadzenie rejestru i oznakowania bydła, owiec, kóz, świń i koni”. Ta propozycja podkomisji zapisana została w art. 8. Chcę poinformować, że także w art. 7 mamy wariantowy zapis przedłożenia, ale jest to sprawa nieco mniej istotna.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#BronisławGeremek">Panie pośle, może szczegóły będziemy omawiać przy kolejnych artykułach.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JózefPilarczyk">Jeżeli będą jakieś pytania to jestem do dyspozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#BronisławGeremek">Pan poseł Józef Pilarczyk dał Komisji świadectwo, jak trudna i skomplikowana była praca podkomisji. Teraz my, jako Komisja musimy podjąć decyzje we wszystkich tych sprawach.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#BronisławGeremek">Przedstawione zostały rozwiązania wariantowe, które Komisja będzie musiała rozstrzygnąć. Przedstawione zostały także poprawki. Skrótowo wymieniam pierwszą podpisaną osobę. Są to poprawki: pierwsza - pani posłanki Marii Stolzman i innych, druga - pani posłanki Marii Stolzman i innych, trzecia - pana posła Adama Wędrychowicza i innych oraz czwarta - pana posła Jerzego Czepułkowskiego i innych. Wszystkie te poprawki będziemy rozpatrywać w miarę zajmowania się kolejnymi artykułami.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#BronisławGeremek">Na wstępie chcę zapytać Komisję, czy akceptuje stanowisko podkomisji, aby nie nowelizować Prawa łowieckiego i ustawy o środkach farmaceutycznych. Proszę w tej sprawie o stanowisko rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#CezaryBanasiński">Proszę, aby jako pierwszy wypowiedział się przedstawiciel Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#ZbigniewChrzanowski">Jeśli chodzi o Prawo łowieckie, to rząd podtrzymuje swoje stanowisko, że powinno ono jednak zostać znowelizowane. Jeśli chodzi o konkretne dyrektywy Unii Europejskiej, to nie ma takiej, która regulowałaby hodowlę zwierząt łownych. Natomiast istnieją dyrektywy mówiące o nadzorze weterynaryjnym nad taką hodowlą i generalnie jest ona dopuszczona w UE. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz rząd nie widzą powodu, aby podtrzymywać w Polsce zakaz fermowej hodowli zwierzyny łownej, tym bardziej że jest to w interesie polskich rolników. Jeśli chodzi o prawo farmaceutyczne, to nie wnosimy żadnych zastrzeżeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#BronisławGeremek">Zapytuję zatem Komisję, czy są zastrzeżenia w sprawie nienowelizowania ustawy o środkach farmaceutycznych? Nie ma. Stwierdzam, że Komisja postanowiła nie nowelizować ustawy o środkach farmaceutycznych, materiałach medycznych, aptekach, hurtowniach i Inspekcji Farmaceutycznej.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#BronisławGeremek">W sprawie nowelizacji Prawa łowieckiego proszę pana posła Józefa Pilarczyka o opinię, bo pan minister Zbigniew Chrzanowski w zasadzie nie przedstawił argumentów, że jest to elementem dostosowania prawa polskiego do prawa UE. Natomiast przedstawił argument, że ta nowelizacja jest racjonalna z gospodarczego punktu widzenia. Jakie jest w tej kwestii stanowisko podkomisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JózefPilarczyk">Nasza propozycja wynika z tego, że byliśmy przekonani - świadczy o tym przede wszystkim stanowisko Polskiego Związku Łowieckiego - że ta propozycja jest kontrowersyjna i nie była uzgadniana ze środowiskiem myśliwych. Z drugiej strony niewątpliwie daje ona szansę tym, którzy chcieliby hodować zwierzęta łowne w systemie fermowym. Natomiast my wyszliśmy z założenia, że ponieważ wzbudza ona kontrowersje i nie była dostatecznie konsultowana, to powinna być rozpatrzona w trybie przewidzianym dla zwykłych ustaw. Powinna być w to przede wszystkim włączona Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#BronisławGeremek">Chcę zwrócić uwagę na to, że Komisja ma prawo podjąć decyzję odmienną od stanowiska marszałka tylko wtedy, gdy stwierdzi, że nowelizacja nie jest konieczna dla dostosowania przepisów do prawa europejskiego. Problem konsultacji jest poza naszym zakresem. Czy są uwagi dotyczące tej kwestii? Czy nowelizacja Prawa łowieckiego należy do procesu dostosowawczego?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MariaStolzman">Uważam, że nie ma podstaw do rozpatrywania poprawki dotyczącej nowelizacji Prawa łowieckiego, bo nie była ona dyskutowana na posiedzeniu Komisji. Większość tych zapisów nie ma nic wspólnego z dostosowaniem do prawa UE. To są wewnętrzne sprawy Polskiego Związku Łowieckiego, które wychodzą poza materię ustawy przystosowawczej. Natomiast sprawa fermowego chowu zwierząt jeleniowatych jest ujęta odrębną poprawką, która nie dotyczy Prawa łowieckiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#BronisławGeremek">Czy Komisja akceptuje stanowisko podkomisji, że nie ma podstaw do nowelizacji Prawa łowieckiego z punktu widzenia dostosowania do prawa unijnego? Czy w tej kwestii są inne zdania?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JózefOleksy">Chcę się zapytać, dlaczego według pani poseł zezwolenie na hodowlę zwierząt łownych nie należy do zakresu regulowanego Prawem łowieckim?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#MariaStolzman">Dlatego że jest to chów fermowy, czyli jest to kwestia leżąca poza zainteresowaniami myśliwych, a normy unijne dopuszczają produkcję mięsa z jeleniowatych utrzymywanych na fermach, jak też prowadzenie takich ferm. W naszych warunkach może to być ważna alternatywa dla wykorzystania terenów marginalnych pod względem rolniczym. Takie fermy już w tej chwili istnieją w Polsce, ale na razie nazywają się doświadczalnymi. Jest już czas, aby taką działalność zalegalizować.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#BronisławGeremek">Tę kwestię rozpatrzymy przy ustawie o hodowli i rozrodzie zwierząt. Na razie zajmujemy się propozycją podkomisji, aby nie nowelizować Prawa łowieckiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JerzyCzepułkowski">Chcę polemizować ze stanowiskiem pani posłanki Marii Stolzman, ponieważ żadna z norm unijnych nie zobowiązuje nas do wprowadzenia ustawowego przyzwolenia na hodowlę zwierząt dzikich w warunkach fermowych. Absolutnie żadna. Te normy zobowiązują nas jedynie do przestrzegania przepisów weterynaryjnych w stosunku do tych zwierząt, jeśli ich hodowla w naszym kraju istnieje. Czym innym jest zobowiązanie do hodowli, a czym innym jest uprawnienie do niej. Tutaj mówimy tylko o uprawnieniu, a ten zapis faktycznie nie wynika z konieczności dostosowania Prawa łowieckiego do prawa unijnego. To jest propozycja rządowa, do której Komisja może się przychylić lub nie, uznając że jest ona tylko w niewielkim stopniu związana z prawem unijnym.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#JerzyCzepułkowski">Jeśli chodzi o dziedziny, które reguluje polskie Prawo łowieckie, to prawo unijne tylko w dwóch z nich się wypowiada, są to: tzw. dyrektywa ptasia i dyrektywa o pułapkach.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#JerzyCzepułkowski">Poprawka, która została przeze mnie zgłoszona jest wyrazem swego rodzaju kompromisu, który zawarł minister Robert Gmyrek z przedstawicielami Polskiego Związku Łowieckiego. Zezwala ona na hodowlę fermową danieli i dzików, ale nie ma to nic wspólnego z dostosowaniem Prawa łowieckiego do prawa UE. Proponuję, aby w tej kwestii wypowiedziała się przedstawicielka Ministerstwa Środowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#CezaryBanasiński">Z problemem hodowli zwierząt łownych w warunkach fermowych związane są dwie kwestie. Po pierwsze, Unia dopuszcza taka hodowlę, a więc jeżeli my jej nie dopuścimy, to po wejściu Polski do UE spowodujemy naruszenie zasady równouprawnienia stron. W myśl orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości nie ma żadnych podstaw do przyjmowania, że pozostaje to w zgodzie z zasadą proporcjonalności z uwagi na interes publiczny. Po drugie, wszędzie tam, gdzie dopuszczono do obrotu mięsem zwierząt dzikich ma zastosowanie dyrektywa Rady Europy z 1992 r. dotycząca zdrowia publicznego i zdrowia zwierząt. Dotyczy to również zwierząt łownych hodowanych na fermach. W preambule do tej dyrektywy pisze się wprost, że konieczne jest ustalenie warunków higienicznych w jakich należy pozyskiwać dziczyznę, aby zapobiec infekcjom i zatruciom pokarmowym. Jak widać, nie do końca jest tak, że te sprawy zupełnie nie są normowane w prawie unijnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JózefPilarczyk">Jestem zdziwiony interpretacją prawa Unii Europejskiej przedstawioną przez pana ministra Cezarego Banasińskiego. Nigdy na posiedzeniu podkomisji nikt nam nie przedstawił dyrektywy lub przepisu Unii Europejskiej, który nakładałby taki obowiązek na państwa członkowskie. Te kwestie reguluje prawo krajowe i nie mamy obowiązku wprowadzania takich przepisów na kilka lat przed członkostwem w UE. Natomiast w drugiej kwestii chcę powiedzieć, że całość spraw związanych z bezpieczeństwem żywności regulujemy w ustawie weterynaryjnej. Wszystkie te rygory są zawarte w art. 2 naszego sprawozdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#BronisławGeremek">Chcę zwrócić uwagę, że ta dyskusja jest dyskusją pozorną, dlatego że polemiści poparli stanowisko podkomisji, iż nowelizacja Prawa łowieckiego nie wchodzi w zakres dostosowania. W tej chwili dyskutujemy, czy nowelizacja Prawa łowieckiego wchodzi w zakres przystosowania do prawa UE i podkomisja proponuje, aby tego nie uznać. Resztę spraw będziemy się zajmowali przy omawianiu materii ustawowej sprawozdania podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JózefOleksy">Proszę pana ministra Cezarego Banasińskiego o konkretną wypowiedź, bo mam wrażenie, że znaleźliśmy się w momencie, w którym może dojść do wykładni rzutującej na podejście do następnych tematów, które będą rozpatrywane przez Komisję. Po raz pierwszy spotkaliśmy się z takim postawieniem sprawy, że jeżeli UE czegoś nie zabrania, to oznacza że Polska musi to wprowadzić. To jest daleko idąca interpretacja, jak dotąd nigdy przez nas nie przyjmowana. Mam wrażenie, że jest ona trochę nadgorliwa. Proszę nam ściśle wyjaśnić, czy to, że UE pozwala krajom członkowskim na dopuszczenie hodowli zwierząt łownych oznacza, że Polska musi wprowadzić takie rozwiązanie, czy też nadal jest to wola Polski niesprzeczna z porządkiem UE?</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#CezaryBanasiński">Żeby uniknąć jakichkolwiek nadinterpretacji powiem tak: jeżeli wprowadzimy zakaz, to dojdzie do naruszenia zasady równouprawnienia stron, jeżeli pominiemy w ogóle ten problem, to będzie to w zgodzie z prawem UE.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#BronisławGeremek">Myślę, że mamy jasność w kwestii, że nie ma podstaw do nowelizacji ustawy Prawo łowieckie. Proszę pana ministra o odpowiedź na postawione przeze mnie pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#ZbigniewChrzanowski">Problem polega na tym, że funkcjonujący zakaz hodowli zwierząt łownych regulowany jest przez Prawo łowieckie. W Polsce obowiązuje zakaz fermowego chowu zwierząt łownych, który dopuszczają kraje Unii Europejskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#ZofiaChrempińska">Nasze prawo nie zabrania całkowicie hodowli zwierząt łownych, ponieważ dopuszcza hodowlę bażantów. Hodowla innych zwierząt dzikich jest dopuszczalna tylko za zgodą ministra Środowiska. Pragnę jednocześnie zaznaczyć, że minister środowiska jest przeciwny hodowli zwierząt łownych w warunkach fermowych, czemu dał wyraz w trakcie uzgodnień międzyresortowych. Pragnę również przypomnieć, że naczelnym organem administracji rządowej w zakresie łowiectwa jest Minister Środowiska i wszelkie zmiany tych przepisów powinny być z nim uzgadniane.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#BronisławGeremek">Bardzo dziękuję za tę wypowiedź, ale przypominam, że dla parlamentu rząd jest jeden i nie składa się z różnych resortów. Parlament oczekuje, że rząd będzie miał jedno stanowisko i rozumiem, że pan minister rolnictwa i rozwoju wsi ma w tej sprawie pełnomocnictwa rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#ZbigniewChrzanowski">Ja jestem upoważniony do reprezentowania rządu w tej sprawie, która została uzgodniona na poziomie międzyresortowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#BronisławGeremek">Przyjmujemy zatem, że Komisja akceptuje założenia wyjściowe podkomisji i nie nowelizuje ustawy Prawo łowieckie oraz ustawy o środkach farmaceutycznych.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#BronisławGeremek">Przechodzimy do substancji sprawozdania, w której ta sprawa jeszcze wróci. W sprawozdaniu dwie kwestie zostały ujęte wariantowo.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#StanisławStec">Omawiając sprawozdanie pan poseł Józef Pilarczyk poruszył bardzo ważną sprawę związaną ze znakowania zwierząt. Na sali jest obecny przedstawiciel ARiMR. Proszę, aby w oparciu o praktyczne doświadczenia zdobyte w województwach, w których ten system został pilotażowo wdrożony powiedział nam, czy Agencja jest przygotowana, aby od 1 stycznia 2002 roku rozpocząć rejestr bydła, a od 1 stycznia 2003 roku rejestr pozostałych zwierząt. Samo oświadczenie, że jakaś instytucja jest gotowa nie wystarczy, bo na przykładzie ZUS wiemy, że rzeczywistość może się okazać zupełnie inna. Już dwa lata minęły, a system komputerowy ZUS nie funkcjonuje jak należy. W tej sprawie system komputerowy też musi w pełni funkcjonować i dlatego proszę, aby odpowiedź oparta była o doświadczenia z praktyki. Drugie pytanie kieruję do pana ministra Zbigniewa Chrzanowskiego, czy rząd nie rozpatrywał takiego rozwiązania, aby rejestrację zwierząt prowadziły izby rolnicze lub samorząd terytorialny.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#BronisławGeremek">Każdy poseł ma prawo zadawania pytań w sprawach różnych, ale w tej chwili, zgodnie z regulaminem procedujemy nad kolejnymi artykułami sprawozdania. Zwracam uwagę, że podkomisja odbyła kilkanaście wielogodzinnych posiedzeń, na których te sprawy były szczegółowo omawiane. Dziś, jako Komisja, podejmujemy decyzje na podstawie wyników tej pracy, którą podkomisja wykonała. W związku z tym muszę prosić o wyrozumiałość w stosunku do twardej ręki przewodniczącego. Pan poseł będzie mógł zadać te pytania w momencie, gdy dojdziemy do zapisu o rejestrze zwierząt.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#BronisławGeremek">Ponawiam pytanie, jakie jest zdanie Komisji w sprawie dwóch rozwiązań wariantowych zapisanych w sprawozdaniu? Na to pytanie Komisja musi udzielić odpowiedzi. Wszelkie niezbędne informacje zostaną udzielone przez przedstawicieli rządu. Proszę pana przewodniczącego podkomisji o przedstawienie tych rozwiązań wariantowych.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#BronisławGeremek">Pierwsze dotyczy inspekcji hodowlanej. Poprawka nr 23 na str. 55 została zapisana w dwóch wariantach, do których pani posłanka Maria Stolzman dodała swoją poprawkę, którą można określić jako wariant trzeci. Chodzi o kontrolę i nadzór nad hodowlą i rozrodem zwierząt. Jeszcze w sprawie formalnej pan poseł Antoni Macierewicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#AntoniMacierewicz">Czy nie byłoby lepiej procedować artykułami?</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#BronisławGeremek">Będziemy zajmowali się kolejnymi artykułami po rozstrzygnięciu tych dwóch zapisów wariantowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#RomanJagieliński">Jako autor wariantu I poprawki nr 23 wycofuję go i proponuję przyjęcie w to miejsce poprawki zgłoszonej przez panią posłankę Marię Stolzman, pod którą jest też mój podpis. Zapis ten został uzgodniony ze stroną rządową. Minister finansów stwierdził, że oparcie kontroli hodowli i rozrodu zwierząt na Krajowym Centrum Hodowli Zwierząt jest rozwiązaniem najwłaściwszym.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#BronisławGeremek">Zapisany na str. 55 wariant I zostaje wycofany i na jego miejsce wprowadzamy poprawkę zgłoszoną przez panią posłankę Marię Stolzman i grupę posłów. Rozpatrujemy dwa warianty - pierwszy to poprawka pani posłanki Marii Stolzman, a drugi został przedstawiony w sprawozdaniu. Proszę o krótkie uzasadnienie jednego i drugiego wariantu.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#MariaStolzman">Zaproponowany przez nas wariant pozwala zootechnikom zajmować się swoją branżą. Nie wyobrażają sobie oni, że hodowla zwierząt mogłaby być całkowicie zarządzana przez weterynarzy, którzy nie na wszystkich sprawach hodowlanych się znają. Poprawka ta nie powoduje żadnych dodatkowych kosztów budżetowych i została uzgodniona z przedstawicielami rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#BronisławGeremek">Istota wariantu II została zapisana w pierwszym zdaniu: „Kontrola nad hodowlą i rozrodem zwierząt należy do zadań Inspekcji Weterynaryjnej”. Wariant I zwraca uwagę na odrębność i odmienność inspekcji hodowlanej i mówi o roli kontroli zootechnicznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#ZbigniewChrzanowski">Tak jak powiedział pan poseł Roman Jagieliński, rząd przychyla się do wariantu I przedstawionego przez panią posłankę Marię Stolzman.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#BronisławGeremek">Głosowanie jest chyba niepotrzebne, bo wariant I ma w tej chwili poparcie rządu i Komisji. Czy wariant I budzi jakieś wątpliwości, które wymagałyby głosowania? Nie słyszę. Stwierdzam, że wariant I został przyjęty jako część sprawozdania podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#JózefPilarczyk">Trzeba jeszcze ustalić tytuł tego rozdziału, bo do tej pory brzmiał on „Kontrola nad hodowlą i rozrodem zwierząt”, a tu jest propozycja „Kontrola hodowli i rozrodu zwierząt”.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Wydaje mi się, że nowy tytuł jest zapisany poprawniej po polsku: „Kontrola hodowli”. Niczym innym te tytuły się nie różnią.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#BronisławGeremek">Przechodzimy do drugiego zapisu wariantowego w art. 7. W wariancie I proponuje się, aby w art. 118 par. 2 pkt 2 Kodeksu wykroczeń wyrazy: „o ograniczonej przydatności do spożycia” zastąpić wyrazami „warunkowo zdatne dla spożycia”. W wariancie II proponuje się po prostu skreślenie tego artykułu. Jakie jest w tej kwestii stanowisko rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#ZbigniewChrzanowski">Rząd podtrzymuje i popiera wariant I.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#BronisławGeremek">Proszę o uzasadnienie wariantu II, czyli propozycji niewprowadzania tej zmiany.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Jeżeli nie ma innych głosów, to Biuro Legislacyjne przychyla się do wariantu I i stwierdza, że jest on poprawny, a nawet niezbędny.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#BronisławGeremek">Czy możemy uznać, że po wysłuchaniu stanowiska rządu i uwag Biura Legislacyjnego Komisja przyjmuje wariant I? Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła wariant I zapisu art. 7. W ten sposób rozstrzygnęliśmy rozwiązania wariantowe objęte sprawozdaniem podkomisji.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#BronisławGeremek">Przechodzimy do rozpatrzenia kolejnych artykułów ustawy. Do art. 1 nie ma zastrzeżeń. Stwierdzam, że został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#BronisławGeremek">Art. 2. W pkt c) po wyrazie „nutrie” dodaje się wyrazy „oraz zwierzęta dzikie utrzymywane przez człowieka”. Jest to poprawka zgłoszona przez panią posłankę Marię Stolzman.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#MariaStolzman">Cała ta poprawka dotyczy przywrócenia wersji z przedłożenia rządowego przekazanego do opracowania przez podkomisję. Był tam zapis o dopuszczalności chowu fermowego zwierząt jeleniowatych. Nie wnosimy niczego nowego, chcemy tylko powrotu do wersji pierwotnej i nie zgadzamy się na jej skreślenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#BronisławGeremek">W tekście sprawozdania są wyrazy „zwierzęta dzikie utrzymywane przez człowieka”. Natomiast w zgłoszonej poprawce jest sformułowanie zgodne z tekstem przedłożenia rządowego „jelenie i daniele utrzymywane w warunkach fermowych oraz zwierzęta dzikie utrzymywane przez człowieka”.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#JerzyCzepułkowski">Zarówno w słowniczku, jak i w całej ustawie powtarza się zapis „zwierzęta dzikie utrzymywane przez człowieka”. Jest to sformułowanie wiernie przepisane z dyrektyw unijnych, w których nie ma zapisów: jeleniowate, czy jelenie i daniele, a tym bardziej nie ma zapisu mówiącego, że jelenie i daniele nie są zwierzętami dzikimi. Tutaj takie rozróżnienie się proponuje: „jelenie i daniele utrzymywane w warunkach fermowych oraz zwierzęta dzikie utrzymywane przez człowieka”. Jelenie i daniele też są zwierzętami dzikimi. Ten zapis, jeżeli zostanie przyjęty będzie pozostawał w sprzeczności z ustawą Prawo łowieckie, a Komisja podjęła decyzję, że dziś nie nowelizujemy Prawa łowieckiego. Zgodnie z nim dopuszczalna jest jedynie hodowla bażantów. Inne gatunki zwierząt łownych można hodować jedynie za zezwoleniem ministra właściwego ds. środowiska. Wszystkie zapisy, które chce przywrócić pani poseł będą sprzeczne z ustawą Prawo łowieckie i dlatego wypowiadam się przeciwko tej poprawce.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#JózefPilarczyk">Poprawka dotyczy definicji zwierząt rzeźnych. Pani posłanka proponuje, aby za zwierzęta rzeźne, oprócz: bydła, świń, owiec, kóz, zwierząt jednokopytnych, drobiu, królików i nutrii uznać: jelenie, daniele i zwierzęta dzikie utrzymywane przez człowieka. W tym miejscu mści się nierozstrzygnięcie na początku czy zajmujemy się nowelizacją Prawa łowieckiego, czy nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#BronisławGeremek">Bardzo przepraszam, Komisja rozstrzygnęła tę kwestię. Zgodnie z pańskim wnioskiem zdecydowaliśmy, że nie nowelizujemy Prawa łowieckiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#JózefPilarczyk">Wtedy będzie to niezgodne, bo Prawo łowieckie zabrania takiej hodowli.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#BronisławGeremek">Prawo łowieckie jest ustawą tego samego rzędu prawnego, jak ustawa, którą uchwalamy.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#JózefPilarczyk">Biuro Legislacyjne musi rozstrzygnąć, czy może być tak, że w ustawie branżowej będziemy mieli zakaz hodowli zwierząt łownych, a w innej ustawie będą one zaliczone do zwierząt rzeźnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#BronisławGeremek">Proszę panią posłankę Hannę Suchocką o opinię na temat poprawności prawnej naszej decyzji.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#HannaSuchocka">Nie ma tutaj sprzeczności, bo jak wiadomo ustawa późniejsza zmienia normy ustawy wcześniejszej. Nie widzę tu sprzeczności, tym bardziej że dopuszczamy tą ustawą możliwość chowu fermowego danieli i jeleni. Ta ustawa jest późniejsza, co daje nam możliwość wprowadzenia tego typu regulacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#JózefOleksy">Z prawnego punktu widzenia może nie ma sprzeczności, ale jest sprzeczność w naszym własnym postępowaniu, ponieważ podjęliśmy decyzję, że nie zmieniamy zapisów Prawa łowieckiego. Powinniśmy się tego trzymać i dlatego proponuję odstąpienie od rozpatrywania tej zmiany. Poza tym wszystko to nie ma żadnego związku z prawem Unii Europejskiej, bo jest to rozszerzenie kategorii zwierząt rzeźnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#BronisławGeremek">Pan minister Cezary Banasiński wyjaśnił tę sprawę odmiennie. Proszę Biuro Legislacyjne o opinię.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Chcę państwa uspokoić, że nie ma sprzeczności pomiędzy ustawą Prawo łowieckie, a ewentualnie propozycjami złożonymi, ponieważ art. 16 Prawa łowieckiego ust. 1 mówi, że: „zabrania się chowu i hodowli zamkniętej zwierząt łownych z wyjątkiem bażantów oraz zwierząt uznanych za zwierzęta gospodarskie na podstawie odrębnych przepisów”. Poprawka pani poseł, tylko ten zapis rozszerza.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#HelenaGóralska">Wydaje mi się, że nie ma tu żadnej kolizji, dlatego że w poprawce, którą zgłosiła pani posłanka Maria Stolzman do definicji zwierząt gospodarskich dodaje się jelenie i daniele utrzymywane w warunkach fermowych. Takie zwierzęta należy traktować jako zwierzęta gospodarskie, a nie dzikie i sprawa jest całkowicie jasna.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#JerzyCzepułkowski">Oczywiście jest zupełnie inaczej niż mówi: pani poseł Helena Góralska i przedstawicielka Biura Legislacyjnego, dlatego że art. 16 ustawy Prawo łowieckie mówi, że zabrania się hodowli zamkniętej zwierząt łownych, a jelenie i daniele są zwierzętami łownymi. Dozwolona jest tylko hodowla bażantów oraz innych zwierząt dzikich, czytaj niełownych, na których hodowlę musi wyrazić zgodę minister właściwy do spraw środowiska. Dalej mamy zapis, że zwierzęta łowne mogą być trzymane w celach dydaktycznych, naukowych, eksportowych itd. Jelenie i daniele, jako zwierzęta łowne nie mogą się znaleźć w tym katalogu bez naruszania przepisów ustawy Prawo łowieckie. Skoro odstąpiliśmy od nowelizacji Prawa łowieckiego, to musimy być konsekwentni i nie możemy wprowadzać kategorii z tej ustawy do innych ustaw, bo będzie to obejście wcześniejszej decyzji Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#BronisławGeremek">Panie pośle, proponuję, aby nie odwoływać się do własnego arbitralnego zdania, bo przebieg dyskusji wskazuje, że jest tu jednak pewna przestrzeń do interpretacji. Zapis przytaczany przez pana dotyczy np. tygrysa hodowanego przez człowieka, natomiast rozumiem, że daniele i jelenie trzymane na fermach są hodowane na mięso. Chodzi mi o to, że ja nie dostrzegam sprzeczności pomiędzy tymi zapisami, chociaż podzielam stanowisko pana posła Jerzego Czepułkowskiego, który domaga się, żeby stanowione prawo było jasne.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#ZbigniewChrzanowski">Nie chcę się wypowiadać na temat niejasności prawnych, natomiast chcę jednoznacznie powiedzieć, że intencją rządu jest dopuszczenie do hodowli fermowej zwierząt łownych, w tym jeleniowatych i danieli. Takie były uzgodnienia międzyresortowe i intencją rządu jest, żeby nie ograniczać możliwości prowadzenia hodowli tego typu zwierząt w Polsce.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#BronisławGeremek">Jest proponowane sformułowanie „jelenie i daniele utrzymywane w warunkach fermowych oraz zwierzęta dzikie utrzymywane przez człowieka”. W związku z tym mam pytanie, czy trzymanie takich zwierząt na fermach stwarza myśliwym kłopoty w realizowaniu przywilejów prawa łowieckiego?</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#JerzyCzepułkowski">Te zwierzęta, chociaż zamknięte na fermie, będą zawsze zwierzętami dzikimi, skoro na przestrzeni wieków nie udało się ich udomowić i przemianować na krowy. To są dalej zwierzęta dzikie i nieudomowione, chociaż trzymane w warunkach gospodarstwa rolnego. Czy powoduje to kolizję z przepisami ustawy Prawo łowieckie? Oczywiście, że tak, ponieważ zdaniem ekspertów hodowla zamknięta może spowodować tzw. tucz intensywny, czyli nienaturalny przyrosty masy ciała zwierząt. Może się zdarzyć, że tucz będzie się odbywał przy zastosowaniu pasz, które dziś nie mogą być stosowane w tuczu bydła. A więc populacja zwierząt dzikich może być narażona na zupełnie nienaturalny rozwój. Jest jeszcze aspekt finansowy całej sprawy, bo gospodarka łowiecka opiera się tylko i wyłącznie na środkach pochodzących ze sprzedaży upolowanej zwierzyny. Jeżeli zaczniemy eksportować mięso zwierząt dzikich hodowanych w warunkach fermowych, to po prostu nie będzie środków na reinwestowanie w ochronę środowiska, w dokarmianie zwierzyny i gospodarkę łowiecką.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#BronisławGeremek">Zapewniam państwa, że nie hoduję danieli i jeleni, ale jak na razie wydaje mi się, że to sformułowanie nie powoduje takich niebezpieczeństw. Jeżeli jest inaczej, to proszę o konkretne argumenty. Proszę pana ministra Zbigniewa Chrzanowskiego o wyjaśnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#ZbigniewChrzanowski">Kontrargumentem są lisy, które też są zwierzętami dzikimi, a dziś są hodowane jako zwierzęta fermowe. Jeśli chodzi o kwestię ewentualnego karmienia paszami, które zawierają mączki mięsno-kostne, to chcę powiedzieć, że jeleniowate są przeżuwaczami, a w Polsce mamy zakaz stosowania takich pasz przy karmieniu zwierząt przeżuwających. Tak naprawdę chodzi tutaj o to, czy chcemy wspierać polskie rolnictwo i pomóc polskim rolnikom w zajęciu odpowiedniej pozycji na rynku Unii Europejskiej. Dziś wszędzie na świecie, nie tylko w Europie, ale także w Stanach Zjednoczonych i Australii hodowla tych zwierząt jest dopuszczalna.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#MariaStolzman">Chcę powiedzieć, że mam przed sobą dyrektywę, która uwzględnia to mięso i zalicza je do mięs czerwonych. Pod odpowiednią kontrolą weterynaryjną może być ono sprzedawane, podobnie jak mięso bydlęce, końskie, świńskie, czy indycze. Natomiast jeżeli chodzi o tucz, to myślę, że jelenie po prostu nie jadają mięsa ani mączki mięsno-kostnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#BronisławGeremek">Propozycje, które zgłosiła pani posłanka Maria Stolzman i grupa posłów dotyczą art. 2 i słowniczka w art. 3, w którym dodaje się w pkt c) „jeleniowate”. Przystępujemy do głosowania. Kto opowiada się za przyjęciem tej poprawki?</u>
<u xml:id="u-67.1" who="#BronisławGeremek">Stwierdzam, że 13 głosami, przy 10 przeciwnych i braku głosów wstrzymujących się, poprawka została przyjęta przez Komisję.</u>
<u xml:id="u-67.2" who="#BronisławGeremek">Kolejna poprawka zgłoszona przez panią posłankę Marię Stolzman do pkt 6 art. 2 została już przez Komisję przyjęta.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#StanisławStec">W tym samym pkt 6 jest bardzo ważne rozstrzygnięcie dotyczące art. 7, w którym jest mowa o rejestracji i znakowaniu zwierząt. Jeszcze raz proszę o odpowiedź na pytanie, czy Agencja jest przygotowana, aby w proponowanym terminie podjąć się wykonywania tych obowiązków.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#ZbigniewChrzanowski">Mamy miesiąc luty 2001 r. i Agencja jest w trakcie przygotowań. W tej chwili odbywa się przetarg na system komputerowy, o który pan poseł pytał. W moim przekonaniu zostanie on rozstrzygnięty w najbliższych tygodniach, tak że Agencja będzie przygotowana na dzień 1 stycznia 2002 r. Drugie pytanie dotyczyło kwestii, czy rząd rozpatrywał możliwość, aby systemem identyfikacji i rejestracji gospodarstw wiejskich, jak też systemem znakowania i rejestracji zwierząt zajmowały się izby rolnicze. Rząd takiego wariantu nie rozpatrywał, jako że w fazie budowania tego całego systemu ważne jest, aby była za niego odpowiedzialna instytucja państwowa, tak jest również w Unii Europejskiej. Chodzi o to, żeby ten system był w pełni szczelny. Natomiast rząd może rozpatrzeć taki wariant po złożeniu odpowiednich propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#BronisławGeremek">Stwierdzam, że zmiana nr 6 została przyjęta. Do zmian o nr od 7 do 23 nie ma poprawek. Przyjęta wcześniej poprawka zgłoszona przez panią posłankę Marię Stolzman zostaje wprowadzona w zmianach nr 24, 26 i 30. Do zmian nr 25, 27–29, 31–35 nie ma poprawek.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#AndrzejWojtyła">Mam uwagę do zmiany nr 32, która dotyczy art. 35 ust. 1 pkt 7. Tutaj jest jakaś nieścisłość, bo zgodnie ze stanowiskiem rządu ustalono, w odniesieniu do omawianego Prawa farmaceutycznego, że nadzór nad wytwarzaniem środków farmaceutycznych dla ludzi i zwierząt należy do Głównego Inspektora Farmaceutycznego. Przy lekach stosowanych u zwierząt odbywa się to przy udziale Inspekcji Weterynarii. Natomiast w sprawozdaniu podkomisji zapisano, że nadzór nad wytwarzaniem, obrotem i stosowaniem środków farmaceutycznych i materiałów medycznych przeznaczonych dla zwierząt sprawuje wyłącznie Inspekcja Weterynaryjna.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#JózefPilarczyk">Przy obecnym zapisie do takiego zakładu, który produkuje środki farmaceutyczne dla ludzi i weterynaryjne będą mogły wejść obie Inspekcje: Weterynaryjna i Farmaceutyczna. Z moich informacji wynika, że ustalenia w rządzie były inne, że nadzór nad takim zakładem ma sprawować Inspekcja Farmaceutyczna, aby nie nakładały się kompetencje.</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#JózefPilarczyk">Problem ten był dyskutowany na posiedzeniu podkomisji. Obie strony zgłaszały swoje postulaty, jednak podkomisja podzieliła pogląd prezentowany przez Głównego Lekarza Weterynarii. Proszę stronę rządową o ponowne uzasadnienie, bo z informacji przekazywanych podkomisji wynikało, że takiej kolizji kompetencji nie będzie.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#IwonaZawinowska">Zgodnie z nowym projektem Prawa farmaceutycznego te zakłady, które wytwarzają wyłącznie leki dla zwierząt mają być kontrolowane przez Inspekcję Weterynaryjną przy współudziale Inspekcji Farmaceutycznej. Również tutaj w zmianie nr 32 w pkt 7 mówi się tylko o środkach farmaceutycznych i materiałach medycznych przeznaczonych wyłącznie dla zwierząt.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#MariaGłowniak">Obecnie nadzór nad wytwarzaniem wszelkich farmaceutyków należy do Inspekcji Farmaceutycznej. W trakcie dyskusji nad ustawą Prawo farmaceutyczne ustalono, że w sytuacji, gdy w jednym zakładzie wytwarzane są leki dla ludzi i weterynaryjne, to nadzór nad ich produkcją należy do Inspekcji Farmaceutycznej, ale przy udziale Inspekcji Weterynaryjnej. Jeżeli w tej ustawie zapiszemy, że taki nadzór należy do Inspekcji Weterynaryjnej, to dojdzie do kolizji kompetencji. Większość leków weterynaryjnych, to są te same ludzkie leki produkowane na tej samej linii. Płyny infuzyjne dla ludzi i zwierząt różnią się tylko kolorem nalepki.</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#MariaGłowniak">Nadzór nad wytwarzaniem leków weterynaryjnych powinien się odbywać przy współdziałaniu obu Inspekcji, ale jedna z nich powinna mieć głos wiodący, bo inaczej będą problemy i kolizje. Jak dotąd współpraca układa się bardzo dobrze, ale zawsze może wyniknąć jakiś problem i wtedy ktoś powinien mieć głos decydujący.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#ZbigniewChrzanowski">Panie przewodniczący, akceptujemy to stanowisko.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#BronisławGeremek">Jaka jest konsekwencja przyjęcia tego rozwiązania? W art. 35 ust. 1 pkt. 7 trzeba skreślić słowo „wytwarzaniem”. Stwierdzam, że Komisja zaakceptowała tę poprawkę w zmianie nr 32.</u>
<u xml:id="u-76.1" who="#BronisławGeremek">Do zmian o nr od 33 do 44 nie ma poprawek. Do zmiany nr 45 poprawkę zgłosił pan poseł Adam Wędrychowicz wraz z grupą posłów. Proszę wnioskodawcę o uzasadnienie poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#AdamWędrychowicz">Problem laboratoriów referencyjnych był dyskutowany na podkomisji i przedstawiono dwie koncepcje jego rozwiązania. Pierwsza koncepcja została przedstawiona w sprawozdaniu podkomisji. Zakłada ona, że to minister rolnictwa i rozwoju wsi wyznaczy laboratoria referencyjne na podstawie przepisów o systemie zgodności akredytacji. Druga koncepcja, popierana przez rząd, zakłada utrzymanie istniejącego systemu i uznania za laboratoria referencyjne laboratoriów wojewódzkich inspektorów weterynarii oraz Państwowego Instytutu Weterynaryjnego. Obie te koncepcje mogłyby działać, gdyby akredytacja była możliwa w szybkim terminie, ale według moich informacji zbudowanie nowego systemu laboratoriów referencyjnych zajmie co najmniej 5 lat. Dlatego zarówno ministerstwo, jak i pracownicy PIW są za utrzymaniem obecnego systemu weryfikacji opartego o istniejące już laboratoria Instytutu.</u>
<u xml:id="u-77.1" who="#AdamWędrychowicz">Podobny system sprawdził się w innych inspekcjach państwowych, takich jak Państwowa Inspekcja Handlowa, czy Państwowa Inspekcja Sanitarna. Na prośbę tych dwóch środowisk zdecydowaliśmy się na przedstawienie poprawki. Proszę o rozstrzygnięcie tej sprawy, nawet w ramach głosowania, bo w trakcie prac podkomisji zdania były podzielone.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#BronisławGeremek">W poprawce przedłożonej przez pana posła Adama Wędrychowicza proponuje się, aby laboratoria referencyjne, których utworzenie przewiduje nowelizacja, były tworzone w Państwowym Instytucie Weterynaryjnym. Proszę o opinię rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#AndrzejKomorowski">W jednoznaczny sposób akceptujemy tę poprawkę. Jest jedno krajowe laboratorium, które może pełnić funkcję laboratorium referencyjnego. Nie ma najmniejszych powodów, aby pozostawiać w tej kwestii niejasność.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#MariaStolzman">Pan przewodniczący Józef Pilarczyk tego nie powiedział, ale ta sprawa była bardzo szeroko dyskutowana i chodziło nam jednoznacznie o to, żeby nie wymieniać z nazwy Państwowego Instytutu Weterynarii. Stoimy na stanowisku, że istnieje wolność gospodarcza i jeżeli jakieś laboratorium uzyska akredytację, to powinno mieć możliwość stania się laboratorium referencyjnym. Państwowy Instytut Weterynarii dziś się nazywa tak, a jutro może się nazywać inaczej i będziemy musieli zmieniać całą ustawę.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#JózefPilarczyk">Wprowadzając taki zapis podkomisja brała przede wszystkim pod uwagę to, że w kwietniu 2000 r. przyjęliśmy w ramach dostosowania prawa do Unii Europejskiej ustawę o systemie oceny zgodności i akredytacji. Jest tam jasno i klarownie przedstawiony system, który ma w tym zakresie funkcjonować. Dotyczy on również akredytowania laboratoriów. Nasza propozycja jest zgodna z tym systemem, chociaż ciągle w dyskusjach podkreślaliśmy, że niewątpliwie laboratoria Państwowego Instytutu Weterynarii są placówkami wiodącymi, ale również zgodnie z przepisami Unii Europejskiej podlegają akredytacji. Powinny one zostać laboratoriami referencyjnymi nie dlatego, że są laboratoriami PIW, ale dlatego, że odpowiedni organ przewidziany w ustawie to potwierdzi. Jeżeli są najlepsze w Polsce, to takie potwierdzenie bez trudu uzyskają. Dopiero po tym potwierdzeniu minister rolnictwa i rozwoju wsi będzie mógł je wyznaczyć i udzielić im notyfikacji, jako laboratoriom referencyjnym.</u>
<u xml:id="u-81.1" who="#JózefPilarczyk">Mogę powiedzieć tylko tyle, że Państwowy Instytut Weterynarii zabiega o to, żeby być najważniejszym z mocy ustawy, aby nie musieć pytać jakiegokolwiek ministra o akredytację i zgodność z przepisami innej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#CezaryBanasiński">Zgadzam się absolutnie ze stanowiskiem pana posła Józefa Pilarczyka i chcę dodać, że byłoby to ustawowe zawężenie swobody świadczenia usług. Czym innym jest akredytacja, a czy innym jest wpisanie podmiotu do ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#BronisławGeremek">Rozumiem, że Państwowy Instytut Weterynaryjny ma pełną możliwość pełnienia tych funkcji, ale po przejściu procedury opartej na wolności gospodarczej. Pan poseł Adam Wędrychowicz nie wycofuje poprawki i prosił o poddanie jej pod głosowanie. Przystępujemy do głosowania. Kto udziela poparcia poprawce pana posła Adama Wędrychowicza?</u>
<u xml:id="u-83.1" who="#BronisławGeremek">Stwierdzam, że przy 1 głosie za, 13 przeciwnych i braku głosów wstrzymujących się, poprawka nie została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-83.2" who="#BronisławGeremek">Do zmian o nr od 47 do 55 nie ma poprawek. W ten sposób rozpatrzyliśmy art. 2.</u>
<u xml:id="u-83.3" who="#BronisławGeremek">Art. 3. W tym artykule zgodnie z uchwaloną przez Komisję poprawką pani poseł Marii Stolzman, wprowadzamy zmiany w zmianach nr 1 oraz 7–19. W zmianie nr 23 rozstrzygnęliśmy zapis wariantowy. Do pozostałych zmian poprawek nie ma.</u>
<u xml:id="u-83.4" who="#BronisławGeremek">Art. 4, ustawa o ochronie zwierząt. Nie ma uwag do proponowanych zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#AnnaMikulska">W art. 32 jest zmiana dotycząca upoważnienia Rady Ministrów do wydania rozporządzenia z wykazem placówek naukowych uprawnionych do przeprowadzania doświadczeń na zwierzętach. Tu jest uwaga formalna, bo użyte zostało niewłaściwe nazewnictwo.</u>
<u xml:id="u-84.1" who="#AnnaMikulska">Powinno być napisane: „uwzględniając w szczególności jednostki organizacyjne szkół wyższych”. Ten wyraz należy dodać, żeby było wiadomo, że chodzi wyłącznie o wydziały szkół wyższych. Dalej powinno być nie „jednostki Polskiej Akademii Nauk” tylko „placówki naukowe Polskiej Akademii Nauk”, bo nie chodzi o jednostki w strukturze korporacji, tylko o instytuty naukowe, czyli placówki naukowe Polskiej Akademii Nauk.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#BronisławGeremek">Mamy dwie poprawki do zmiany nr 14. Pierwsza, zmieniamy „jednostki szkół wyższych” na „jednostki organizacyjne szkół wyższych”. Druga, zmieniamy „jednostki Polskiej Akademii Nauk” na „placówki naukowe Polskiej Akademii Nauk”.</u>
<u xml:id="u-85.1" who="#BronisławGeremek">Czy Komisja akceptuje te poprawki? Tak.</u>
<u xml:id="u-85.2" who="#BronisławGeremek">W kolejnych zmianach o nr od 16 do 19 nie ma już poprawek.</u>
<u xml:id="u-85.3" who="#BronisławGeremek">Pozostałe kwestie zostaną uzgodnione z Biurem Legislacyjnym. Chodzi o konsekwencje przyjęcia wariantowego zapisu w art. 9.</u>
<u xml:id="u-85.4" who="#BronisławGeremek">Zapytuję jeszcze pana ministra Cezarego Banasińskiego, czy w obecnym brzmieniu propozycja przedłożona i uchwalona przez Komisję jest zgodna z prawem unijnym?</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#CezaryBanasiński">Tak, bo poprawka przedstawiona przez panią poseł Marię Stolzman pozostaje w zgodzie z prawem Unii Europejskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#BronisławGeremek">Stwierdzam, że Komisja przyjęła sprawozdanie podkomisji.</u>
<u xml:id="u-87.1" who="#BronisławGeremek">Proponuję, aby sprawozdawcą Komisji był pan poseł Józef Pilarczyk. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że pan poseł Józef Pilarczyk został wybrany posłem sprawozdawcą. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-87.2" who="#BronisławGeremek">Zamykam posiedzenie Komisji Prawa Europejskiego.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>