text_structure.xml
60.5 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#BronisławGeremek">Otwieram posiedzenie Komisji Prawa Europejskiego. Porządek dzienny obejmuje dwa punkty, a mianowicie powołanie podkomisji nadzwyczajnej i przeprowadzenie pierwszego czytania rządowego projektu ustawy. Jeżeli nie ma uwag do porządku dziennego, to przystąpimy do jego realizacji. Nie ma uwag.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#BronisławGeremek">Prezydium Komisji proponuje powołanie podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektu ustawy o dostosowaniu do prawa Unii Europejskiej ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, ustawy o Inspekcji Handlowej i równocześnie proponuje, aby w jej skład weszli posłowie: Janusz Brzeski, Zdzisław Kałamaga, Kazimierz Milner, Krzysztof Oksiuta, Andrzej Pęczak, Hanna Suchocka. Czy jest zgoda na powołanie podkomisji w takim składzie? Ponieważ nie ma zastrzeżeń ze strony kandydatów i Komisji, uznaję, że została powołana podkomisja nadzwyczajna w proponowanym składzie.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#BronisławGeremek">Oczekujemy, że uzyskamy opinię Komisji Ochrony Konkurencji i Konsumentów do 6 października br. Zakończenie prac podkomisji ma nastąpić do 20 października, zaś Komisja Prawa Europejskiego rozpatrzy sprawozdanie podkomisji do 27 października br. Czy są zastrzeżenia do tego harmonogramu? Wobec braku zastrzeżeń uznaję, że Komisja zaakceptowała taki harmonogram prac.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#BronisławGeremek">Przystępujemy do realizacji drugiego punktu porządku dziennego. Komisja przeprowadzi pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o dostosowaniu do prawa Unii Europejskiej ustawy o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców, ustawy o grach losowych, zakładach wzajemnych i grach na automatach, ustawy o radiofonii i telewizji, ustawy o doradztwie podatkowym oraz ustawy o języku polskim. Zgodnie z obowiązującą procedurą, projekt ustawy zaprezentuje i uzasadni przedstawiciel rządu, pan minister Jarosław Pietras, następnie odbędzie się ogólna dyskusja, po czym przystąpimy do rozpatrzenia tego projektu.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#BronisławGeremek">Oddaję głos panu ministrowi Jarosławowi Pietrasowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JarosławPietras">Rząd przedstawiając projekt ustawy wprowadzający zmiany w kilku ustawach regulujących ważne sfery działalności w Polsce, ma przede wszystkim na względzie zobowiązania wynikające z Układu Europejskiego, podpisanego przez Polskę w 1991 r., który w odniesieniu do spraw podnoszonych w projekcie ustawy, wszedł w życie 1 lutego 1994 r. Otóż art. 6 Układu Europejskiego nakłada obowiązek stopniowego, w ciągu 10 lat, przejmowania przez Polskę zobowiązań, wynikających z tego Układu. Zatem zarówno strona polska, jak i strona unijna powinny do 2004 r. wdrożyć podstawowe założenia stowarzyszenia Polski z Unią Europejską.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#JarosławPietras">Okres przejmowania zobowiązań został podzielony na dwa etapy. Pierwszy etap powinien w zasadzie trwać 5 lat. Powiedziałem „w zasadzie”, gdyż horyzont czasowy tego etapu nie został ściśle określony, niemniej jednak strona polska powinna była wdrożyć pewne postanowienia, w szczególności dotyczące niedyskryminacyjnego traktowania obywateli i przedsiębiorstw Wspólnot w zakresie podejmowania i prowadzenia działalności gospodarczej na terytorium Polski. Wykonanie tych zobowiązań umożliwia przejście do drugiego etapu stowarzyszenia, w którym możliwe jest podjęcie dyskusji z Komisją Europejską nad bardziej zaawansowanymi formami współpracy w niektórych dziedzinach, np. dotyczy to przepływu pracowników i harmonizacji świadczeń społecznych.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#JarosławPietras">W ciągu ostatnich lat dokonaliśmy przeglądu polskiego prawa, aby stwierdzić, które jego elementy wymagają zharmonizowania z prawem europejskim ze względu na zobowiązania wynikające z Układu Europejskiego. Większość problemów została już rozwiązana, ale zostało jeszcze kilka trudnych spraw, których podstawy prawne znajdują się w różnych ustawach, m.in. w ustawie o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców, ustawie o grach losowych, zakładach wzajemnych i grach na automatach, ustawie o radiofonii i telewizji, ustawie o doradztwie podatkowym i ustawie o języku polskim.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#JarosławPietras">Należy dostrzec jeszcze jeden kontekst dla tego projektu ustawy, a zarazem drugą przesłankę, którą kierował się rząd przedkładając go Sejmowi. W ostatnich latach Polska podjęła negocjacje o członkostwo w Unii Europejskiej i w związku z tym stało się konieczne dokonanie z tego punktu widzenia oceny procesów harmonizowania prawa polskiego z prawem Unii Europejskiej, tj. w jaki sposób proponowane zmiany wiążą się z tymi negocjacjami, czy je wspierają i czy Polska nie podejmuje działań, które byłyby sprzeczne z taktyką i strategią negocjacji.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#JarosławPietras">W związku ze zobowiązaniem wynikającym z Układu Europejskiego, iż będzie stosowana zasada niedyskryminacji obywateli i przedsiębiorstw Wspólnot w zakresie zakładania i działalności przedsiębiorstw, istnieje konieczność nowelizacji ustawodawstwa polskiego w celu :</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#JarosławPietras">— zapewnienia przedsiębiorcom dostępu do wszelkich form podejmowania i prowadzenia działalności gospodarczej,</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#JarosławPietras">— eliminacji ograniczeń w zakresie podejmowania i prowadzenia działalności gospodarczej w zakresie gier losowych, zakładów wzajemnych i gier na automatach,</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#JarosławPietras">— eliminacji ograniczeń kapitałowych i innych w zakresie dostępu do działalności gospodarczej w sektorze audiowizualnym,</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#JarosławPietras">— odstąpienia od warunku obywatelstwa oraz ograniczeń w dostępie do wykonywania niektórych zawodów, a w tym przypadku chodzi m. in. o zmianę przepisu dyskryminującego obywateli polskich, którzy swoje kwalifikacje w zakresie doradztwa podatkowego uzyskali zagranicą,</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#JarosławPietras">— zapewnienia dostępu do nieruchomości na zasadach określonych w Układzie Europejskim.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#JarosławPietras">Nie chodzi o zmianę zasad dostępu osób i przedsiębiorstw z państw Unii Europejskiej do nieruchomości. Polska ratyfikując Układ Europejski zobowiązała się do przestrzegania w działaniach wewnętrznych postanowień zawartych w tym Układzie i są one realizowane. Chodzi o konsolidację przepisów prawa i uczynienia jasnym, że postanowienia Układu Europejskiego znajdują odzwierciedlenie w prawie wewnętrznym.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#JarosławPietras">Ponadto nowelizacja ustawy o języku polskim ma na celu usunięcie dyskryminacyjnych aspektów prawnej ochrony języka polskiego. Polska ma prawo chronić swój język i nie ulegają zmianie regulacje normujące stosowanie języka polskiego, jako języka urzędowego w kontaktach producentów z konsumentami. Nowelizacja dotyka niewielkiej części transakcji, a mianowicie tych, które są dokonywane pomiędzy przedsiębiorcami zagranicznymi, mającymi siedzibę w Polsce, a innymi przedsiębiorcami zagranicznymi. Każdy przedsiębiorca zagraniczny będzie nadal obowiązany przedstawiać polskim urzędom dokumenty w języku polskim i posługiwać się nim w kontaktach z polskimi konsumentami, a w szczególności dotyczy to reklamy, nazewnictwa towarów i usług, instrukcji obsługi, informacji o właściwościach produktów, warunków gwarancji, faktur, rachunków, pokwitowań itp.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#JarosławPietras">Proponowane jest także dopuszczenie używania innych języków dla opisania norm i standardów skomplikowanych technicznie urządzeń, z które mają bardzo ograniczoną liczbę użytkowników. Przykładem może być dziedzina telekomunikacji, w której liczba operatorów jest niewielka, a którzy zobowiązują się stosować pewne normy na zasadzie dobrowolnych uzgodnień.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#JarosławPietras">Projekt ustawy dostosowujący wymienione w nim ustawy do prawa Unii Europejskiej dotyczy spraw, które były już dyskutowane w Sejmie, ponieważ rząd występował już z propozycją nowelizacji niektórych z tych ustaw, albo z nowymi projektami ustaw. Zdajemy sobie sprawę z tego, że proponowane przez rząd regulacje wzbudzały kontrowersje, niemniej jednak istnieje potrzeba doprowadzenia do końca procesu dostosowawczego, do czego zobowiązaliśmy się na początku lat dziewięćdziesiątych, podpisując Układ Europejski. Mieliśmy to zrobić w ciągu pięciu lat, które upłynęły w 1999 r., natomiast inne państwa, kandydujące do Unii Europejskiej, już zakończyły taką procedurę.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#JarosławPietras">Mając na uwadze te względy, rząd zdecydował się skierować ten projekt ustawy do laski marszałkowskiej i wnosi o jego pozytywne rozpatrzenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#BronisławGeremek">Zgodnie z zapowiedzią otwieram dyskusję, którą rozpoczniemy od pytań kierowanych do pana ministra. Pozwolą one panu ministrowi rozszerzyć uzasadnienie przedłożenia rządowego o nowe elementy.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#HelenaGóralska">Obecnie w Komisji Finansów Publicznych rozpatrywany jest projekt ustawy o zmianie ustawy o doradztwie podatkowym. Prace nad tym projektem dobiegają już końca. Z wyjaśnień pana ministra wynika, że nowelizacja tej ustawy, którą zajmuje się Komisja Prawa Europejskiego, polega na wprowadzeniu drobnej zmiany, mającej na celu niedyskryminacyjne traktowanie obywateli polskich w dostępie do wykonywania zawodu doradcy podatkowego, którzy uzyskali uprawnienia za granicą i przynajmniej dla mnie jest to sprawa oczywista. Takie samo rozwiązanie zostało wprowadzone do ustawy o biegłych rewidentach i nie wzbudziło żadnych emocji podczas debaty sejmowej nad nowelizacją tej ustawy.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#HelenaGóralska">Chcę zapytać pana ministra, czy ze względu na czytelność ustawy, nie należałoby włączyć proponowaną regulację do rozpatrywanego przez Komisję Finansów Publicznych projektu nowelizacji o doradztwie podatkowym? Uważam, że tak należałoby zrobić, aby tego samego dnia, albo w krótkim odstępie nie ukazały się dwie nowelizacje tej samej ustawy.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#HelenaGóralska">Chcę przypomnieć, że prace nad nowelizacją ustawy o grach losowych, zakładach wzajemnych i grach na automatach trwały w Sejmie półtora roku. Przy okazji zostaliśmy posądzeni przez Bank Światowy o przyjęcie korzyści materialnej w wysokości 3 mln USD, co nigdy nie zostało udokumentowane. W przedłożonym przez rząd dwa lata temu projekcie nowelizacji tej ustawy zaproponowana została pełna dopuszczalność kapitału zagranicznego. Ta regulacja, powtórzona w obecnie rozpatrywanym projekcie, wzbudziła najwięcej kontrowersji.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#HelenaGóralska">Wówczas, kiedy projekt rozpatrywała Komisja Finansów Publicznych, zostało zaproponowane rozwiązanie, które funkcjonuje w polskim prawie, a mianowicie w ustawie - Prawo o działalności gospodarczej, w ustawie o działalności ubezpieczeniowej, w prawie o łączności. Chodzi o zasadę wzajemności. Sejm utrzymał przepis obowiązujący od 1992 r., który stanowi, że do kasyna mogą być prowadzone w formie spółki kapitałowej z udziałem wyłącznie osób krajowych.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#HelenaGóralska">Komisja Finansów Publicznych otrzymała opinię, podpisaną przez ówczesną minister Tarasińską-Fendler, że w prawie Unii Europejskiej brak jest dyrektyw dotyczących gier hazardowych oraz opinię, przygotowaną przez Ministerstwo Finansów, na temat dopuszczalności kapitału zagranicznego do tego rodzaju działalności w krajach Unii Europejskiej. Uważam, że członkowie tej Komisji powinni zapoznać się z informacjami zawartymi w tych opiniach.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#HelenaGóralska">Pytanie kieruję do przedstawiciela rządu. Jeżeli sprawa dopuszczalności kapitału zagranicznego jest tak bardzo ważna, to dlaczego rząd nie zaproponował równocześnie nowelizacji w tym zakresie ustawy - Prawo o działalności gospodarczej, która została przyjęta niedawno i jeszcze nie weszła w życie, ustawy o działalności gospodarczej i innych ustaw? Dlaczego wybrał tylko ustawę o grach losowych, zakładach wzajemnych i grach na automatach, zwłaszcza że pół roku temu został odrzucony nie tylko wariant rządowy, ale także pośrednie warianty?</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#AntoniMacierewicz">Jakie są powody merytoryczne, które sprawiają, że te nowelizacje - zdaniem rządu - powinny wejść w życie jeszcze w tym roku, albo na początku przyszłego roku? Jakie będą ich konsekwencje dla polskiego systemu gospodarczego i polskich obywateli teraz, a nie w momencie wejścia Polski do Unii Europejskiej? Jakie są powody, które rząd może podać, uważając, że obywatele polscy powinni się znaleźć w nowej sytuacji na 2, 3, a może na 10 lat przed wejściem Polski do Unii Europejskiej?</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#AntoniMacierewicz">Drugie pytanie też jest ogólne, ale dotyczy ważnej sprawy. Otóż obowiązuje zasada, że uzasadnienie do projektu ustawy powinno zawierać informację o jej skutkach finansowych, a w tym przypadku w materiale, który otrzymaliśmy dodatkowo, znajdujemy stwierdzenie, dotyczące każdej nowelizowanej ustawy, że nie zostały policzone koszty wdrożenia jej w życie. Pytam pana przewodniczącego, czy możemy rozpatrywać te projekty ustaw, skoro została złamana ta fundamentalna zasada?</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#AntoniMacierewicz">Chcę przypomnieć, że niedawno pan prezydent zgłosił weto do jednej z ustaw, motywując to tym, że nie zostały policzone skutki tej ustawy i większość posłów, w tym posłowie UW i SLD, zdecydowali się na poparcie tego weta właśnie ze względu na tę argumentację.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#WaldemarDubaniowski">Niedawno miała miejsce nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji. Towarzyszyła jej burzliwa dyskusja, zarówno na forum Komisji Kultury i Środków Przekazu, jak i na forum Sejmu, a także w łonie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Chcę zapytać, czy nie należałoby zasięgnąć opinii tamtej Komisji oraz środowiska nadawców telewizyjnych i radiowych, dlatego że rząd zaproponował rewolucyjne rozwiązanie dla rynku audiowizualnym, a mianowicie pełną liberalizację kapitałową?</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#WaldemarDubaniowski">Właśnie to rozwiązanie było powodem burzliwej dyskusji przy poprzedniej nowelizacji ustawy, gdyż jest ono kontrowersyjne. Przypomnę, że Rada wystąpiła z propozycją stopniowej liberalizacji, poczynając od 40-procentowego udziału kapitału zagranicznego, ale ona też nie spotkała się z przychylnym przyjęciem. Dlatego zapytałem, czy zostanie wzięta pod uwagę opinia Komisji Kultury i Środków Przekazu oraz nadawców.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#BronisławGeremek">Pytanie to zostało skierowane do prezydium Komisji, które zna swoje obowiązki i regulamin, ale zapewniam, że w interesie nas wszystkich jest, aby Sejm podejmował decyzje mając dobrze rozpoznaną sytuację, a wiec zdanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w tej kwestii będzie miało dla nas istotne znaczenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#StanisławŻelichowski">W opinii Komitetu Integracji Europejskiej do projektowanej zmiany w ustawie o nabywaniu nieruchomości czytamy, że kwestia zakupu przez podmioty zagraniczne nieruchomości, także dla celów nie związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, jest przedmiotem negocjacji o członkostwo i zgodnie ze stanowiskiem negocjacyjnym, Polska wnosi o ustanowienie następujących okresów przejściowych, licząc od dnia akcesji: 5 lat w zakresie nabywania nieruchomości przeznaczonych na cele inwestycyjne i 18 lat w zakresie nabywania nieruchomości rolnych i leśnych.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#StanisławŻelichowski">Słusznie argumentuje się, że okresy przejściowe, o które zabiega rząd polski są potrzebne, ponieważ poziom życia Polaków jest niższy niż obywateli państw członkowskich Unii Europejskiej. Chciałbym się dowiedzieć na jakiej podstawie rząd ocenia, że za 18 lat poziom życia w naszym kraju będzie taki sam, jak w Unii Europejskiej?</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#StanisławŻelichowski">Drugie pytanie jest związane z nabywaniem nieruchomości przez cudzoziemców w celu prowadzenia działalności inwestycyjnej. Można zaobserwować, że inwestorzy zagraniczni są zainteresowani inwestowaniem na terenach, które nigdy nie były przemysłowymi, obawiając się, że zostaną obciążeni kosztami w związku z degradacją środowiska przez zlikwidowane przedsiębiorstwa. Czy rząd ma jakąś koncepcję nakłonienia tych inwestorów do zmiany ich preferencji lokalizacyjnych, abyśmy znowu nie „budowali drugiej Polski”. Wiem, że nie może powstać zakład przemysłowy, jeśli w planie zagospodarowania przestrzennego gminy nie została przewidziana taka inwestycja, ale nam powinno zależeć na tym, aby nowe zakłady przemysłowe powstawały na terenach, na których po zbankrutowanych zakładach zostali ludzie bez pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#WaldemarPawlak">Projektowane przez rząd zmiany we wszystkich ustawach ujętych w druku 2190, były już rozpatrywane przez Sejm. Powstaje pytanie, skąd bierze się determinacja rządu, aby ponowić próbę wprowadzenia tych samych zmian, które już raz zostały odrzucone przez Sejm, a co więcej w sprawie materii niektórych z proponowanych regulacji toczą się negocjacje z Unią Europejską o przyznanie Polsce okresów przejściowych, natomiast art. 6 projektu ustawy stanowi, że te regulacje wejdą w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia ustawy.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#WaldemarPawlak">Czy są jakieś nowe przesłanki dla forsowania tych regulacji, o których Sejm nie wiedział wówczas, gdy je rozpatrywał i odrzucił?</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#WaldemarPawlak">Drugie pytanie dotyczy projektowanej zmiany ustawy o języku polskim. Rząd zamierza wycofać zasadę powszechnego stosowania języka polskiego w obrocie prawnym, na rzecz ograniczonego jego stosowania, gdy podmiotem obrotu prawnego jest konsument lub pracobiorca i skutkiem tego nawet polscy przedsiębiorcy będą mogli zawierać transakcje w obcych językach. Ci przedsiębiorcy mogą być dyskryminowani, jako dostawcy, bowiem właściciel hurtowni będzie mógł sobie życzyć, aby cała dokumentacja była sporządzana w języku używanym w tym państwie, z którego on pochodzi. Pytam, czy rząd wziął to pod uwagę?</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#WaldemarPawlak">W opinii do zmian w ustawie o języku polskim czytamy, że ustawa ta wprowadza utrudnienia w obrocie prawnym między zagranicznymi osobami mającymi siedzibę w Polsce w prowadzeniu przez nie działalności. Trudno postawić jakiemukolwiek państwu zarzut, że dyskryminuje takie osoby żądając od nich, aby używały jego języka narodowego, gdy włączają się do obrotu gospodarczego na terytorium tego państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JerzyOsiatyński">Przypomnę, że rząd kierując do Sejmu jeden z pierwszych projektów ustaw, mających na celu dostosowanie kilku ustaw do prawa Unii Europejskiej, nie tylko nie poinformował o kosztach, które powstaną w wyniku wprowadzenia nowych regulacji prawnych w życie, ale też wprowadził Sejm w błąd, bo jak się potem okazało, te regulacje pociągają za sobą ubytek w dochodach budżetowych z tytułu podatku dochodowego od osób prawnych, spowodowany zaliczeniem kosztów tworzenia funduszu rezerwowego w koszty uzyskania przychodów. Z trybuny sejmowej zapytałem pana marszałka, dlaczego naruszamy regulamin Sejmu i stajemy się współuczestnikami wprowadzania w błąd opinii publicznej. Z ubolewaniem stwierdzam, że nie doczekałem się odpowiedzi na to pytanie.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#JerzyOsiatyński">Dzisiaj odbywa się pierwsze czytanie projektu ustawy na posiedzeniu Komisji i znowu mamy do czynienia z sytuacją, iż rząd nie przedstawił informacji o kosztach projektowanych nowelizacji. W związku z tym chcę prosić pana przewodniczącego, aby pan zwrócił się w tej sprawie do marszałka Sejmu. Może on nie odpowiedzieć posłowi, ale może zechce odpowiedzieć przewodniczącemu Komisji na pytanie, dlaczego rozpatrujemy projekty ustaw, które nie spełniają wymogu regulaminu Sejmu.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#JerzyOsiatyński">Zadam teraz pytanie dotyczące projektowanych zmian w ustawie o grach losowych, zakładach wzajemnych i grach na automatach. Czy pan minister mógłby poinformować nas, jak w różnych krajach Unii Europejskiej rozwiązana została kwestia udziału kapitału zagranicznego w przedsiębiorstwach prowadzących działalność w tym zakresie. Z posiadanych przeze mnie informacji wynika, że nie dopuszcza się do takich przedsiębiorstw kapitału zagranicznego w Austrii, Holandii i we Włoszech. Są kraje, w których kapitał zagraniczny jest dopuszczony do limitowanej wysokości, jak np. w Hiszpanii.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#JerzyOsiatyński">Z czego bierze się potrzeba pełnej liberalizacji udziału kapitału zagranicznego w przedsiębiorstwach prowadzących gry losowe, zakłady wzajemne i gry na automatach, nawet wobec inwestorów z państw członkowskich Unii Europejskiej, które nie dopuszczają kapitału zagranicznego do takich przedsiębiorstw, lub dopuszczają go w ograniczonym zakresie? Dlaczego kwestia udziału kapitału zagranicznego nie została uregulowana na zasadzie wzajemności, a to oznacza, że zezwalamy na udział obcego kapitału na takich samych warunkach, z jakich mogliby skorzystać polscy inwestorzy, chcący wnieść swój kapitał do spółek zajmujących się grami hazardowymi w poszczególnych krajach Unii Europejskiej?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#BronisławGeremek">Oczekujemy od pana ministra odpowiedzi na te pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JarosławPietras">Chciałbym odpowiedzieć na pytania w takiej kolejności, w jakiej zostały one zadane.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#JarosławPietras">Pani posłanka Helena Góralska pytała, dlaczego projektowana regulacja, mająca na celu dopuszczenie do wykonywania zawodu doradcy podatkowego obywateli polskich, którzy nabyli uprawnienia w państwach członkowskich Unii Europejskiej, nie została włączona do rozpatrywanego równolegle w innej Komisji projektu ustawy o zmianie ustawy o doradztwie podatkowym. Powodem jest potrzeba doprowadzenia do pełnej zgodności tej ustawy ze zobowiązaniami wynikającymi z Układu Europejskiego w jak najkrótszym czasie. Powinniśmy byli doprowadzić do tego już w 1999 r., aby móc przejść do drugiego etapu stowarzyszenia, w czym wyprzedziły nas Węgry.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#JarosławPietras">Nie znaliśmy odpowiedzi na pytanie, kiedy Sejm uchwali nowelizowaną w szerszym zakresie ustawę o doradztwie podatkowym. W tej sytuacji uznaliśmy, że szybciej uzyskamy rezultat, w postaci dostosowania tej ustawy do prawa Unii Europejskiej, wprowadzając do niej stosowne zmiany w ramach projektu ustawy, która będzie przedmiotem rozpatrywania Komisji Prawa Europejskiego.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#JarosławPietras">Artykuł 44 Układu Europejskiego zobowiązuje do zniesienia zróżnicowania pomiędzy podmiotami polskimi i zagranicznymi. W związku z tym rząd zaproponował nowelizację ustawy o grach losowych, zakładach wzajemnych i grach na automatach oraz nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji, w wyniku której kapitał zagraniczny zostanie dopuszczony do tych obszarów działalności gospodarczej. We wszystkich innych dziedzinach gospodarki osoby zagraniczne mogą wnosić swój kapitał do funkcjonujących już spółek, lub je tworzyć. Także w ustawach, które wymieniła pani posłanka, zostały zniesione ograniczenia pod tym względem dla kapitału zagranicznego, w niektórych przypadkach z dniem wejścia w życie ustawy, albo w wyznaczonych terminach, które są zgodne z naszym stanowiskiem negocjacyjnym, m.in. dotyczy to ustawy o telekomunikacji, bowiem został przewidziany harmonogram liberalizacji dostępu kapitału zagranicznego do tej dziedziny.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#JarosławPietras">Pan poseł Antoni Macierewicz pytał o merytoryczne powody, dla których zostało przewidziane wejście w życie nowelizowanych ustaw w dwa tygodnie po ich ogłoszeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#AntoniMacierewicz">Pytałem także, jakie będą tego konsekwencje dla gospodarki.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JarosławPietras">Odpowiedź na pierwsze pytanie jest następująca: merytoryczną przesłanką jest fakt, że w ubiegłym roku minął termin wywiązania się z pewnych zobowiązań wynikających z Układu Europejskiego, ratyfikowanego przez stronę polską. Są kraje, które podpisały razem z nami Układ Europejski i przeszły do drugiego etapu stowarzyszenia, natomiast Polska nie była w stanie wprowadzić rozwiązań, które jej by to umożliwiły. Daliśmy Unii Europejskiej powód do zastanowienia się nad tym, jak to jest możliwe, że kraj, z którym podpisała Układ Europejski kilka lat temu i który zobowiązał się do wykonania wynikających z tego Układu zobowiązań, nie był w stanie tego zrobić w przewidzianym terminie. Zatem po stronie Unii Europejskiej może zrodzić się wątpliwość, czy wiarygodne będą nasze zobowiązania, podjęte w wyniku negocjacji w bardziej poważnej sprawie, wymagającej większego zaufania, jaką jest członkostwo Polski w Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#JarosławPietras">Istnieje dodatkowe uzasadnienie dla szybkiego wprowadzenia w życie nowelizowanych ustaw. Otóż podmioty zagraniczne mogą się odwołać do postanowień Układu Europejskiego, bowiem stały się one obowiązującym w Polsce prawem, mającym pierwszeństwo przed regulacjami prawnymi zawartymi w obowiązujących ustawach. Jeżeli np. Polska nie potraktuje zgodnie z Układem Europejskim cudzoziemców ubiegających się o nabycie nieruchomości, mogą oni dochodzić swoich praw na drodze sądowej. Może się okazać, że będziemy mieli procedury arbitrażowe, dotyczące wykonywania przez Polskę postanowień Układu, które zostaną wygrane przez stronę skarżącą.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#JarosławPietras">Zatem nowelizacja rozpatrywanych przez Komisję ustaw jest dokonywana także w tym celu, aby przenieść do nich z Układy Europejskiego te przepisy, które już są stosowane. Nowelizacja ustawy o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców nie zmienia obowiązującego w tym względzie systemu i ani na jotę nie zmienia trybu wydawania zezwoleń. Ogranicza się ona do wprowadzenia obowiązku stosowania kryteriów, określonych w art. 44 i art. 53 Układu Europejskiego, w postępowaniu o wydanie decyzji w sprawie zezwolenia na nabycie nieruchomości koniecznej do prowadzenia działalności gospodarczej na terytorium Polski, przez co zawężone zostaną granice uznaniowości przy wydawaniu tych decyzji. Jednak nadal będzie można odmówić wydania zezwolenia, jeśli taką decyzję uzasadniają względy polityki społecznej, bezpieczeństwa publicznego lub zdrowia publicznego.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#AntoniMacierewicz">Które projektowane regulacje mają związek z przejściem do drugiego etapu stowarzyszenia?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JarosławPietras">Wszystkie i tylko nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji ma szerszy zakres w stosunku do postanowień art. 44 Układu Europejskiego, dotyczących stopniowej liberalizacji warunków zakładania i prowadzenia przedsiębiorstw, bowiem projektowane zmiany wprowadzają pojęcie „kwoty europejskiej” oraz definicję „audycji europejskiej”.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#JarosławPietras">Nie jest zasadny zarzut, że rząd nie przedstawił rachunku kosztów związanych z wdrożeniem projektu ustawy zawartej w druku nr 2190, a tym samym nowelizowanych 5 ustaw, ponieważ w uzasadnieniu jest zawarte następujące zdanie: „Wejście ustawy w życie nie wywołuje dodatkowych kosztów budżetowych”. Jakież może powodować koszty zmiana ustawy o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców, skoro utrzymany został tryb, w jakim minister spraw wewnętrznych i administracji wydaje zezwolenia, a przy podejmowaniu decyzji musiał się kierować postanowieniami Układu Europejskiego. Także nowelizacje pozostałych ustaw nie powodują konsekwencji dla budżetu państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JerzyOsiatyński">Czy pan minister chce powiedzieć, że zmiana, która doprowadzi do rozszerzenia rynku gier hazardowych przez dopuszczenie podmiotów zagranicznych, nie spowoduje skutków budżetowych? Proszę jednak o uzasadnienie na piśmie takiego stanowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#BronisławGeremek">Rząd, stwierdzając, że nie ma skutków budżetowych, bierze za to odpowiedzialność, a jeżeli posłowie są odmiennego zdania, to proszę to uzasadnić. W tym przypadku argumenty muszą przedstawić posłowie, a nie rząd.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JerzyOsiatyński">Posłowie nie mogą być pozbawieni możliwości weryfikacji stwierdzeń rządu, a moja prośba dotyczy stwierdzenia, że wejście w życie ustawy nie wywoła dodatkowych skutków budżetowych. Chciałbym wiedzieć na jakiej podstawie rząd doszedł do tego wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#BronisławGeremek">Ja też uważam, że rząd powinien pracować, ale także powinni to robić posłowie, więc skoro pan poseł wyraża swój pogląd, to trzeba go udokumentować.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JerzyOsiatyński">Mogę to zrobić już teraz.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#BronisławGeremek">Jeszcze pan minister nie skończył odpowiadać na pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#JarosławPietras">Jeszcze raz chcę podkreślić, że w pkt 9 uzasadnienia do projektu ustawy zostało wyraźnie powiedziane, że wejście w życie ustawy jest neutralne dla budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#JarosławPietras">Wprawdzie postulaty przedstawiciela Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji były kierowane do prezydium Komisji, ale chcę odnieść się do jednego występującego w nich wątku. Pan Waldemar Dubaniowski przypomniał, że niedawno Rada sugerowała, aby stopniowo doprowadzić do pełnej liberalizacji dostępu kapitału zagranicznego do rynku nadawców radiowych i telewizyjnych. Otóż taki okres przejściowy już się skończył. Gdybyśmy rozciągnęli w czasie znoszenie ograniczenia kapitałowego w sektorze audiowizualnym, to oznaczałoby to, że Polska nie może przejść do drugiego etapu stowarzyszenia.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#JarosławPietras">Pan poseł Stanisław Żelichowski odniósł się do fragmentu opinii Komitetu Integracji Europejskiej, w którym jest mowa o stanowisku negocjacyjnym Polski, stanowiącym szerszy kontekst dla projektowanej zmiany w ustawie o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców. Komitet zasygnalizował, co jest przedmiotem negocjacji, ale nie ma on nic wspólnego z nowelizacją ustawy, bowiem nie ulegnie zmianie system dostępu cudzoziemców do polskiego rynku nieruchomości. Nie dokonujemy żadnej zmiany o charakterze merytorycznym, a jedynie porządkujemy przepisy prawa, wprowadzając do ustawy te przepisy, które znajdują się w dwóch przyjętych przez parlament dokumentach.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#JarosławPietras">Zgodnie ze stanowiskiem negocjacyjnym Polska wystąpiła o ustanowienie pięcioletniego okresu przejściowego, licząc od dnia akcesji, w zakresie nabywania przez cudzoziemców nieruchomości przeznaczonych na inwestycje. Oznacza to utrzymanie systemu zezwoleń, pewnych kwalifikacji i wyłączeń, których nie narusza nowelizowana ustawa. Układ Europejski dopuszcza odmowę wydania zezwolenia na nabycie nieruchomości, kiedy uzasadniają to względy polityki społecznej, bezpieczeństwa publicznego lub zdrowia publicznego.</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#JarosławPietras">Zatem pytanie pana posła, jakimi przesłankami kierował się rząd, ustalając, że okres przejściowy do swobodnego nabywania przez cudzoziemców nieruchomości przeznaczonych na cele inwestycyjne powinien trwać 5 lat, a dla nabywania nieruchomości rolnych i leśnych 18 lat, jest właściwe dla dyskusji na temat dokonanych wyborów, mających swoje odzwierciedlenie w stanowisku negocjacyjnym Polski, natomiast to sprawa nie ma związku z rozpatrywaną nowelizacją ustawy. Być może wymaga ona szerszej dyskusji, ale przy innej okazji.</u>
<u xml:id="u-23.5" who="#JarosławPietras">Podobnie nie ma związku z nowelizacją ustawy wybór lokalizacji inwestycji dokonany przez inwestora zagranicznego. Nie jest możliwe prowadzenie takiej polityki, w wyniku której tylko Polacy mogliby inwestować na terenach niezurbanizowanych, gdyż byłaby ona sprzeczna z zasadą swobodnego przepływu kapitału. Decyzję w sprawie lokalizacji inwestycji podejmują władze lokalne, uwzględniając przy tym politykę państwa w zakresie ochrony terenów o walorach klimatycznych, uzdrowiskowych itp.</u>
<u xml:id="u-23.6" who="#JarosławPietras">Sądzę, że udzieliłem już odpowiedzi na pytanie pana posła Waldemara Pawlaka, dlaczego rząd dąży do tego, żeby projektowane zmiany weszły w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia ustawy. Powtórzę, że wiąże się to ze zobowiązaniami wynikającymi z Układu Europejskiego, które powinniśmy zrealizować w ubiegłym roku i przejść do drugiego etapu stowarzyszenia. Polska pod tym względem niekorzystnie wyróżnia się na tle innych państw, które w tym samym czasie podpisały Układ. Wyprzedziły nas w drodze do Unii Europejskiej i ma to wydźwięk negatywny.</u>
<u xml:id="u-23.7" who="#JarosławPietras">Chcę podkreślić, że projekt ustawy w żadnym stopniu nie narusza naszej taktyki negocjacyjnej. Wszystkie elementy stanowiska negocjacyjnego Polski, w tym okresy przejściowe, są wyjęte z zakresu tego projektu. Zatem nie ma sprzeczności pomiędzy naszym stanowiskiem negocjacyjnym i domaganiem się, aby np. system zezwoleń w odniesieniu do nabywania przez cudzoziemców nieruchomości przeznaczonych na cele inwestycyjne był utrzymany jeszcze przez 5 lat po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej, ponieważ projektowane zmiany nie zmieniają tego systemu.</u>
<u xml:id="u-23.8" who="#JarosławPietras">Drugie pytanie pana posła dotyczyło nowelizacji ustawy o języku polskim. Jeszcze raz chcę podkreślić, że nadal będzie istniał obowiązek stosowania języka polskiego we wszystkich dokumentach, takich jak gwarancje, instrukcje, itp., które docierają do konsumentów. Za dyskryminacyjne elementy w obowiązującej ustawie można uznać te, które dotyczą wewnętrznego obiegu dokumentów pomiędzy dwoma, czy kilkoma podmiotami. Proszę zauważyć, że te same podmioty w kontaktach z polskimi urzędami muszą przedstawić dokumenty sporządzone w języku polskim.</u>
<u xml:id="u-23.9" who="#JarosławPietras">Przedsiębiorstwo zagraniczne, prowadzące działalność na terytorium Polski, uczestnicząc w obrocie prawnym, którego podmiotami są jego pracownicy, konsumenci, usługobiorcy oraz instytucje państwowe, nadal będzie miało obowiązek stosowania i prezentowania dokumentów sporządzonych w języku polskim. Taki obowiązek zostałby zniesiony po wejściu w życie znowelizowanej ustawy, gdy np. dwaj przedsiębiorcy będą chciały zawrzeć umowę, lub wymienić korespondencję o charakterze wiążącym, w swoim narodowym języku. Jeżeli skierują oni umowę do instytucji państwowej, aby nadać jej formalnego charakteru lub z innych względów, powodowanych przepisami prawa, to muszą ją sporządzić w języku polskim.</u>
<u xml:id="u-23.10" who="#JarosławPietras">Wydaje nam się, że proponowana zmiana, nie stanowi dużego wyłomu w postanowieniach zawartych w obowiązującej ustawie, a jednocześnie pozwoli ona na wyeliminowane pewnego dyskryminacyjnego traktowania podmiotów zagranicznych, które obecnie muszą w języku polskim sporządzać dokumenty nie wychodzące na zewnątrz, nawet w sytuacji, gdy jeden jest zależny kapitałowo od drugiego, lub gdy oba są udziałowcami w tej samej spółce. Uważamy, że należy dostrzec, iż taki wymóg utrudnia prowadzenie działalności gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-23.11" who="#JarosławPietras">Nie odpowiedziałem jeszcze na drugie pytanie pana posła Jerzego Osiatyńskiego, dotyczące regulacji prawnych stosowanych w niektórych państwach Unii Europejskiej, ograniczających dopływ kapitału zagranicznego do przedsiębiorstw prowadzących gry losowe, zakłady wzajemne i gry na automatach lub zakazujących udziału tego kapitału w spółkach zajmujących się tego rodzaju działalnością. Brak osobnej dyrektywy, wprowadzającej standardowe regulacje w tym obszarze działalności oznacza, że obowiązuje ogólna reguła swobodnego przepływu kapitału. Potwierdzają to wyroki Trybunału Sprawiedliwości, a zatem np. podmioty francuskie mogą wnieść kapitał do prowadzonej w Hiszpanii działalność gospodarczej o charakterze gier losowych czy zakładów wzajemnych. Nawet jeśli Hiszpania stosuje ograniczenie kapitałowe, to dotyczy to państw trzecich, czyli takich, które nie są członkami Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-23.12" who="#JarosławPietras">Pan poseł wymienił państwa, w których kapitał zagraniczny nie jest dopuszczany do prowadzenia gier losowych i zakładów wzajemnych. W tym przypadku ma zastosowanie reguła ogólna, że jeżeli dana działalność jest przedmiotem monopolu, to każdy inwestor, zarówno krajowy jak i zagraniczny, nie ma do niej dostępu. Gdyby był polski monopol loteryjny, to moglibyśmy nie dopuścić do działalności w tym obszarze innych podmiotów, poza tym, który uzyskał specjalne uprawnienie. Taki model wybrały niektóre państwa Unii Europejskiej i w związku z tym nie łamią one zakazu niedyskryminacyjnego traktowania kapitału zagranicznego, bowiem do tego obszaru działalności nie dopuszczają także inwestorów krajowych. Natomiast jeśli gry losowe i zakłady wzajemne są prowadzone na zasadach właściwych dla działalności gospodarczej, to dyskryminacją jest niedopuszczanie do tej działalności kapitału zagranicznego.</u>
<u xml:id="u-23.13" who="#JarosławPietras">Zasada wzajemności, o której wprowadzenie dopominał się pan poseł, nie może mieć zastosowania w sytuacji, gdy mamy do czynienia z dwoma odmiennymi modelami, z których jeden jest modelem monopolu z charakterystycznym dla niego brakiem przyzwolenia państwa dla prowadzenia działalności gospodarczej w tym samym obszarze przez podmioty krajowe i zagraniczne. W Polsce został wybrany inny model prowadzenia gier losowych, zakładów wzajemnych i gier na automatach, a mianowicie na zasadzie działalności gospodarczej i w związku z tym musimy konsekwentnie doprowadzić do wyeliminowania w tym obszarze dyskryminowania kapitału zagranicznego. Temu służy nowelizacja ustawy o grach losowych, zakładach wzajemnych i grach na automatach.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#AntoniMacierewicz">Po wypowiedzi pana ministra stanąłem przed dużym dylematem, ponieważ szanuję wiarygodność pana stwierdzeń poczynionych w imieniu rządu, ale z drugiej dysponuję — podobnie jak inni posłowie — dysponuję pismem pana premiera, który m.in. zawiera opinię Komitetu Integracji Europejskiej. W tym piśmie czytamy, że szacunek kosztów wdrożenia projektów ustaw jest niepoliczony.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#AntoniMacierewicz">Ponadto wyrażona została opinia w odniesieniu do większości z nowelizowanych ustaw, a mianowicie ustawy o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców, ustawy o grach losowych, zakładach wzajemnych i grach na automatach, ustawie o doradztwie podatkowym i ustawy o języku polskim, że brak jest bezpośrednich odnośników do Narodowego Programu Przygotowania do Członkostwa Polski. Jeżeli więc wejście w życie tych ustaw nie zostało uwzględnione w tym programie, to albo został on sformułowany w sprzeczności z Traktatem, który Polska podpisała, w co trudno jest mi uwierzyć, albo pan minister się pomylił. Chciałbym, aby ta sprzeczność została wyjaśniona. Mogę przyjąć do wiadomości, że otrzymałem falsyfikat pisma premiera, a jeśli nie, to albo należy poprosić pana premiera, abyśmy otrzymywali dokumenty wiarygodne, albo pana ministra o zmianę zdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#BronisławGeremek">Komisja będzie musiała uzyskać jednoznaczne stanowisko w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#JarosławPietras">Celowo przytoczyłem pkt 9 uzasadnienia do projektu ustawy, bowiem jest w nim mowa o kosztach budżetowych, podczas gdy w piśmie Komitetu Integracji Europejskiej jest mowa o kosztach ogólnogospodarczych. Rząd przedstawiając projekt ustawy jest zobowiązany poinformować jakie wywoła ona skutki budżetowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#AntoniMacierewicz">Cytuję: „Szacunek kosztów wdrożenia projektu ustawy...”. Myślę, że chodzi zarówno o skutki budżetowe, jak i o inne skutki.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#JerzyOsiatyński">W sprawie kosztów budżetowych chcę powiedzieć, że niedawno rząd wprowadził Sejm w błąd i w przypadku tego projektu ustawy też powiada, że takich kosztów nie będzie, a ponieważ pan przewodniczący „wykręca mi rękę”, abym pokazał, jaki jest możliwy uszczerbek w dochodach budżetowych to ja to zrobię, ale uważam, że za stwierdzeniem rządu powinien stać jakiś rachunek, albo informacja o środkach, które rząd ma zamiar zastosować, aby budżet nie poniósł strat.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#JerzyOsiatyński">Jest tajemnicą poliszynela, że działalność polegająca na prowadzeniu gier hazardowych i zakładów wzajemnych to sposób na pranie brudnych pieniędzy i teren, w którym jest możliwy duży transfer zysków dla uniknięcia opodatkowania. Otóż jak długo transfer zysków w takim celu odbywa się na terytorium Polski, tak długo można liczyć na to, że w ostatecznym rachunku te środki zostaną opodatkowane. Natomiast w sytuacji, gdy do tego rodzaju działalności zostaną dopuszczone podmioty zagraniczne, to mogę sobie z łatwością wyobrazić, że część zysków nie zostanie objęta opodatkowaniem, więc albo należało oszacować, jakie z tego powodu budżet poniesie straty, albo wymienić rozwiązania, które zostaną uszczelnione, aby można było zapobiec wypłynięciu środków na zewnątrz.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#JerzyOsiatyński">Wyjaśnienia pana ministra na temat stosowanych w krajach Unii Europejskiej regulacji w zakresie dostępności kapitału zagranicznego do działalności polegającej na prowadzeniu gier losowych i zakładów wzajemnych nie była ścisła, a to z tego powodu, że we Włoszech jest monopol na loterię, wyścigi hippiczne, niektóre gry hazardowe, ale nie na wszystkie, a pomimo tego kapitał zagraniczny nie jest dopuszczony. Jednak jeśli jest prawdą, że tylko prowadzenie gier losowych i zakładów wzajemnych w formie monopolu umożliwia wykluczenie zasady swobodnego przepływu kapitału, a otwarcie tego rynku dla kapitału zagranicznego musi oznaczać uszczuplenie części dochodów budżetowych, to chcę zapytać, czy rząd zastanawiał się nad przywróceniem monopolu państwa w dziedzinie gier hazardowych i zakładów wzajemnych oraz jakie argumenty przeważyły, że taka decyzja nie została podjęta?</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#JerzyOsiatyński">Pan minister powiedział, że musimy wprowadzić pewne uregulowania ze względu na drugi etap stowarzyszenia. Sądzę, że weszliśmy na „grząski teren”, dlatego że przejście do tego etapu wymaga także różnych zmian instytucjonalnych, a w związku z tym regulacje w tym zakresie niekoniecznie muszą być przedmiotem pracy Komisji Prawa Europejskiego, która powinna się zajmować tylko tym, co dotyczy zmian w ustawodawstwie. Jeżeli więc że względu na drugi etap stowarzyszenia są wymagane jakieś rozwiązania, które nie wynikają bezpośrednio z dyrektyw Unii Europejskiej, to może powinny je rozpatrywać inne komisje sejmowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#StanisławŻelichowski">Przypomnę, iż art. 118 konstytucji stanowi, że wnioskodawca przedkładając Sejmowi projekt ustawy przedstawia skutki finansowe jej wykonania, a więc nie tylko skutki dla budżetu państwa. Z kolei art. 31 regulaminu Sejmu nakazuje dołączyć do projektu ustawy uzasadnienie zawierające m.in. przewidywane skutki społeczne, gospodarcze, finansowe i prawne. Nie rozumiem więc dlaczego rząd uważa, że powinien ograniczyć się tylko do przedstawienia skutków budżetowych, które pociąga za sobą wdrożenie projektu ustawy w życie. Komisja Prawa Europejskiego pracuje nad projektami ustaw w sposób szczególny, ale chciałbym, aby przestrzegane były postanowienia konstytucji i regulaminu Sejmu. Nie możemy bazować na domniemaniach rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#JanMariaJackowski">Projektowane regulacje, które dzisiaj rozpatrujemy, były przedmiotem dyskusji na forum komisji sejmowych parlamentu, aczkolwiek chodzi bardziej o wyrażone w nich intencje rządu, niż o ich brzmienie. Wobec tych regulacji zapadły określone rozstrzygnięcia i np. w tej kadencji Sejmu pracowaliśmy nad kilkoma projektami nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Sprawa dostępu do tych mediów kapitału zagranicznego była jedną z fundamentalnych spraw. Na początku tego roku projekt ustawy zawierał propozycje, aby częściowa liberalizacja do 49 proc. miała miejsce w systemie rozsiewczym naziemnym, czyli analogowym, natomiast pełna liberalizacja była możliwa w rozsiewie satelitarnym i kablowym. Pan minister Jan Kułakowski, który na posiedzeniu Komisji Kultury i Środków Przekazu reprezentował rząd, zapytany przez prezydium Komisji, czy przyjęcie tego rozwiązania jest obligatoryjne, powiedział, iż jest to krok w dobrym kierunki, okazanie dobrej woli, natomiast przyjęcie takiego rozwiązania nie jest konieczne i ta opinia zaważyła na podjętej przez Sejm decyzji o utrzymaniu dotychczasowych progów kapitałowych.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#JanMariaJackowski">W uzasadnieniu do rozpatrywanej dzisiaj nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji pojawiła się nowa argumentacja. Rząd proponuje nadać art. 35 nowe brzmienie powodujące de facto ograniczenie działalności na rynku polskim podmiotów nie będących polskimi podmiotami i podmiotami działającymi na terenie Unii Europejskiej, a przecież wiadomo, że inne podmioty działają na polskim rynku medialnym. W związku z tym rodzi się pytanie, czy projektowany przepis nie jest sprzeczny z naszymi zobowiązaniami, wynikającymi z przystąpienia do OECD?</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#JanMariaJackowski">Mam wątpliwości w tej materii i nie jestem w stanie ich rozstrzygnąć, ponieważ OECD stoi na stanowisku, że Polska jest już członkiem tej organizacji, natomiast do Unii Europejskiej ma zamiar wejść, ale dopóki nie stanie się jej członkiem, dopóty powinna realizować zobowiązania wynikające z traktatu OECD. Rząd polski miał o rok odsunięty screening regulacji prawnych dotyczących spraw audiowizualnych w zakresie tych zobowiązań. Nie wiem, czy nie narusza ich nowelizacja przepisu art. 35 i czy nie postawi nas, jako państwa w trudnej sytuacji wobec OECD.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#JanMariaJackowski">Obawiam się także, iż powstanie wrażenie, że przez Komisję Prawa Europejskiego można przeprowadzić kontrowersyjne rozwiązania, choć podobne lub takie same zostały wcześniej odrzucone przez parlament i do systemu prawnego weszły inne regulacje prawne od proponowanych przez rząd. W związku z tym wydaje się celowe skonsultowanie tych rozwiązań z właściwymi komisjami sejmowymi. Taki postulat zgłosiła także pani posłanka Helena Góralska. Można zastosować taki sam tryb, jak w przypadku opiniowania przez komisje sejmowe właściwych dla nich części budżetowych, gdy mamy do czynienia z projektem ustawy budżetowej lub z oceną wykonania ustawy budżetowej za poprzedni rok. Komisja Finansów Publicznych może uwzględnić opinie komisji lub zająć inne stanowisko, ale jest to forma konsultacji.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#JanMariaJackowski">W związku z tymi uwagami, które starałem się przedstawić, składam formalny wniosek o odroczenie rozpatrywania projektu ustawy, zawartego w druku nr 2190, do czasu spotkania z prezesem Rady Ministrów i marszałkiem Sejmu, abyśmy mogli rozstrzygnąć te sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#BronisławGeremek">Udzielę jeszcze głosu dwóm posłom i zaraz potem przystąpimy do rozpatrzenia wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#HelenaGóralska">Musiałam na chwilę opuścić posiedzenie Komisji, ale dowiedziałam się, że pan minister nie udzielił odpowiedzi na moje pytanie, więc je ponawiam. Skoro rząd zdecydował się na zgłoszenie propozycji liberalizujących przepływ kapitału, to dlaczego do pakietu nowelizowanych ustaw nie włączył ustawy - Prawo o działalności gospodarczej, ustawy o łączności oraz ustawy o działalności ubezpieczeniowej?</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#HelenaGóralska">Dla porządku chcę wyjaśnić, że nie zgłaszałam wniosku o konsultowanie z Komisją Finansów Publicznych zmian wprowadzanych do ustawy o grach losowych, zakładach wzajemnych i grach na automatach, ponieważ pracę nad nowelizacją tej ustawy zostały zakończone pół roku temu i nie sądzę, aby Komisja zmieniła zdanie w sprawie dostępu kapitału zagranicznego do tego rodzaju działalności gospodarczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#WaldemarPawlak">Nie jest realne stwierdzenie, że projekt ustawy nie powoduje żadnych skutków budżetowych także dlatego, że jeśli osoby zagraniczne staną się właścicielami firm zajmujących się grami losowymi oraz firm działających na rynku audiowizualnym, to będą one mogły wybrać kraj, w którym dochody tych firm zostaną opodatkowane, a zyski z tych rodzajów działalności są relatywnie wysokie.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#WaldemarPawlak">Pan minister, odpowiadając na pytanie dotyczące nowelizacji ustawy o języku polskim, potwierdził moje obawy, iż intencją rządu jest obligatoryjne stosowanie tego języka tylko w kontaktach przedsiębiorców z konsumentami i własnymi pracownikami, natomiast będą oni mogli sporządzać w językach obcych umowy handlowe. Załóżmy, że przedsiębiorcy polscy, jako strona kontraktu handlowego poradzą sobie, gdy odbiorca ich towarów, mający siedzibę na terytorium Polski, zażąda dokumentacji sporządzonej w jednym z języków europejskich, ale równie dobrze może to być język kraju leżącego w Azji i w takim przypadku preferencje otrzymają kontrahenci z tego kraju.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#WaldemarPawlak">Pan minister podkreślał, że chodzi wyłącznie o dokumentację wewnętrzną, bądź wewnętrzny obieg informacji. Zatem dopuszcza się sporządzenie w języku obcym sprawozdawczości kwartalnej spółek giełdowych, bo odbiorcami informacji zawartych w tych sprawozdaniach nie są konsumenci. Także organy spółki będą mogły podejmować uchwały w języku obcym.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#WaldemarPawlak">Z tych względów proponuję, aby rząd jeszcze raz zastanowił się nad konsekwencjami proponowanych przepisów, zwłaszcza że w uzasadnieniu jest podana bardzo mglista przesłanka dla ich wprowadzenia w życie, zaś Komitet Integracji Europejskiej w swojej opinii napisał, cytuję: „Analiza prawa Unii Europejskiej pozwala na stwierdzenie, że nie ma wspólnotowych aktów prawnych, które regulowałyby w sposób ogólny i generalny zasady stosowania języków narodowych w państwach członkowskich”.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#BronisławGeremek">Rozumiem, że przedstawiciel rządu chciałby udzielić odpowiedzi na pytania, ale jeśli wniosek formalny zostanie zaaprobowany przez Komisje, to będziemy oczekiwali wyjaśnień na tym posiedzeniu Komisji po spotkaniu z prezesem Rady Ministrów i marszałkiem Sejmu, na którym wznowimy prace nad tym projektem ustawy.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#BronisławGeremek">Zwracam się do członków Komisji z pytaniem, czy są jakieś zastrzeżenia wobec wniosku formalnego? Członkowie prezydium popierają ten wniosek, ponieważ uważają, iż jest on zasadny.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#JózefKorpak">Czy dobrze zrozumiałem, że chodzi o to, aby projekt ustawy nie był rozpatrywany do czasu aż odbędzie się spotkanie członków Komisji z prezesem Rady Ministrów i marszałkiem Sejmu?</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#BronisławGeremek">Wniosek jest o to, aby zostało zawieszone procedowanie Komisji nad tym projektem ustawy, zaś wznowienie prac nastąpiło po 27 września br., jeżeli są zastrzeżenia do tej propozycji, to poddam ją pod głosowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#JózefKorpak">Moje zastrzeżenia biorą się stąd, że do 27 września nic się nie będzie działo, podczas gdy - moim zdaniem - rząd powinien się zastanowić nad uwagami zgłoszonymi przez posłów, choćby nad tym czy został spełniony konstytucyjny wymóg, o którym mowa w art. 118.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#BronisławGeremek">Czy pan poseł sprzeciwia się przyjęciu tego wniosku?</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#JózefKorpak">Poprzedni starałem się uzasadnić, dlaczego opowiadam się przeciw temu wnioskowi. Uważam, że jego przyjęcie niczego nie rozwiązuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#BronisławGeremek">Za chwilę poddam ten wniosek pod głosowanie. Chcę zauważyć, że odroczenie rozpatrywania projektu ustawy nie oznacza zaprzestania prac nad tym projektem. Jeżeli Komisja przyjmie wniosek, to zwrócę się do rządu, aby przygotował odpowiedzi na wszystkie zgłoszone wątpliwości podczas dzisiejszej dyskusji. Zwrócę się także do pana posła Jana Marii Jackowskiego, z tej racji, że jest przewodniczącym Komisji Kultury i Środków Przekazu, abyśmy otrzymali opinię tej Komisji w sprawie projektowanych zmian w ustawie o radiofonii i telewizji.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#RyszardCzarnecki">Jestem jednym z posłów, którzy złożyli swój podpis pod wnioskiem, ponieważ spodziewam się, że najbliższy tydzień, który upłynie przed wznowieniem prac nad projektem ustawy, rząd wykorzysta na wyjaśnienie wątpliwości zgłoszonych podczas posiedzenia Komisji. Byłbym gotów poprzeć stanowisko pana posła Józefa Korpaka, gdybym nie miał pewności, że rząd ten czas spożytkuje zgodnie z naszymi oczekiwaniami. Dlatego apeluję do pana posła, aby wycofał swój sprzeciw wobec wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#JerzyOsiatyński">Zabieram głos powodowany tą samą intencją. Sądzę, że nie ma sprzeczności pomiędzy wnioskiem, a stanowiskiem pana posła Józefa Korpaka. Komisja nie jest władna wydać rządowi dyspozycji co ma zrobić, natomiast stwarzamy mu możliwość ponownego zajęcia się problemami. Dlatego dołączam się do apelu, który pan poseł Ryszard Czarnecki skierował do pana posła Józefa Korpaka.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#JózefKorpak">Chodziło mi o uzyskanie deklaracji, że projekt ustawy nie zostanie zawieszony w próżni i rząd poważnie potraktuje zgłoszone zastrzeżenia, na które odpowie za tydzień.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#BronisławGeremek">Czy pan poseł wycofuje swój sprzeciw wobec wniosku?</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#JózefKorpak">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#BronisławGeremek">Zatem uznaję, że Komisja akceptuje wniosek zgłoszony przez pana posła Jana Marię Jackowskiego i postanawia odroczyć debatę nad projektem ustawy. Zwracam się do przedstawiciela rządu o przeanalizowanie zgłoszonych podczas dzisiejszej dyskusji pytań i wątpliwości. Komisja Prawa Europejskiego ma intencję wykonania swojej pracy skutecznie i liczy na to, że ten jej zamiar zostanie wsparty przez rząd.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#JerzyCzepułkowski">Proszę nie mieć do mnie pretensji, że zabieram głos po podjęciu przez Komisję decyzji, bowiem wcześniej pan przewodniczący nie zauważył, iż zgłosiłem chęć uczestniczenia w dyskusji. Chcę zwrócić się do przedstawiciela rządu z jeszcze jedna prośbą. Otóż niewątpliwie projekt nowelizacji ustawy o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców wzbudzi wątpliwości nie tylko w parlamencie, ale także w społeczeństwie, wszak znaczna jego część z nieufnością podchodzi do możliwości nabywania przez osoby zagraniczne zwłaszcza nieruchomości rolnych. Dlatego chciałbym się dowiedzieć, czy rząd dysponuje rachunkiem symulacyjnym, na podstawie którego można byłoby ocenić, w jakim stopniu zostanie zdynamizowana sprzedaż nieruchomości cudzoziemcom w wyniku zniesienia barier na skutek nowelizacji ustawy.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#JerzyCzepułkowski">Sporządzenie takiego rachunku nie jest niemożliwe. Należałoby wziąć pod uwagę liczbę odrzuconych wniosków z tych powodów, które zostaną usunięte po wejściu w życie znowelizowanej ustawy i przewidywany wzrost zainteresowania, w wyniku zniesienia ustawowych barier, nabywaniem nieruchomości przez cudzoziemców w związku z podjęciem przez nich działalności gospodarczej na terytorium Polski.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#BronisławGeremek">Istotnie przez nieuwagę nie udzieliłem wcześniej głosu panu posłowi, za co przepraszam.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#BronisławGeremek">Czy pan minister uznaje zasadność oczekiwania na podanie takich informacji?</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#JarosławPietras">Rząd przygotuje pisemną odpowiedź na wszystkie pytania, które zostały zadane podczas dzisiejszego posiedzenia Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#BronisławGeremek">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>