text_structure.xml
75.8 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#BronisławGeremek">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich obecnych. Porządek obrad otrzymali państwo na piśmie. W tej sprawie otrzymałem pismo od marszałka Sejmu. W związku z pismem prezesa Rady Ministrów z dnia 8 sierpnia br. marszałek Sejmu podjął decyzję o wycofaniu z naszej Komisji ustaw Kodeks morski oraz przepisy wprowadzające ustawę Kodeks morski. Te dwa projekty zostały uznane przez Radę Ministrów za akty, które nie mają charakteru dostosowującego polskie ustawodawstwo do prawa Unii Europejskiej w rozumieniu art. 56 regulaminu Sejmu.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#BronisławGeremek">Przyjmujemy do wiadomości decyzję podjętą przez marszałka Sejmu. W tej sytuacji skreśleniu ulega pierwszy punkt, zawarty w porządku dzisiejszych obrad. Przy tej okazji chcę jasno powiedzieć, że naszą intencją jest to, żeby nasza Komisja pracowała w sposób nadzwyczajny. Jesteśmy gotowi do podjęcia trudu szybkiego stanowienia prawa. Zrobimy wszystko co będzie możliwe, żeby było to prawo dobre. Chcemy, żeby w ten sposób jak najszybciej zostały nadrobione opóźnienia w stosunku do podjętych przez rząd zobowiązań w zakresie dostosowania naszego prawa do wymogów Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#BronisławGeremek">W tym zakresie liczymy również na dobrą wolę i odpowiedzialność ze strony rządu. Mam nadzieję, że nie będą powtarzały się takie sytuacje jaka miała miejsce w związku z projektem Kodeksu morskiego. W naszym rozumieniu Kodeks morski wykraczał poza określoną wstępnie formułę pracy naszej Komisji. Rząd skierował ten projekt do Sejmu. Marszałek Sejmu skierował ten projekt do naszej Komisji. Chcieliśmy uczynić wszystko co możliwe, żeby Kodeks morski był we właściwy sposób rozpatrzony przez Komisję. Żałuję, że od samego początku ta sprawa nie była jasna. Liczę na to, że realizowane będą zobowiązania podejmowane przez rząd w zakresie dobrego przygotowania projektów kierowanych do parlamentu oraz do naszej Komisji. Mam nadzieję, że rząd realizować będzie zapowiedzi dotyczące projektów ustaw, które będą opracowane i skierowane do naszej Komisji. Uważam za bardzo istotne, że członkowie Komisji w poważny sposób potraktowali przyjęte na siebie zobowiązania. Nasza Komisja pracuje w okresie przerwy urlopowej w Sejmie. Liczymy na to, że rząd i jego wszystkie agendy będą miały świadomość, że w parlamencie jest dobra wola do pracy nad dostosowaniem naszego prawa. Także po stronie rządu potrzebna jest dobra wola.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#BronisławGeremek">Na poprzednim posiedzeniu powołaliśmy dwie podkomisje do rozpatrzenia projektów ustaw, których pierwsze czytanie odbyło się na posiedzeniu plenarnym Sejmu. Pracą tych podkomisji kierują posłowie Waldemar Pawlak oraz Bogusław Liberadzki. Już na następne posiedzenie Komisji podkomisje przedstawią materiały ze swoich prac. Członkom podkomisji chcę podziękować za sprawną pracę.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#BronisławGeremek">Czy ktoś z państwa ma uwagi w sprawie porządku obrad? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że porządek obrad został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#BronisławGeremek">Jedynym punktem dzisiejszych obrad jest pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o organizacji niektórych rynków rolnych. Na dzisiejszym posiedzeniu rząd reprezentuje podsekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Feliks Klimczak. Proszę pana ministra o przedstawienie uzasadnienia projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#FeliksKlimczak">Zostałem upoważniony przez prezesa Rady Ministrów do przedstawienia projektu ustawy o organizacji niektórych rynków rolnych. Ten projekt włącza do polskiego porządku prawnego przepisy prawa Unii Europejskiej regulujące funkcjonowanie kolejnych rynków rolnych. Projekt dotyczy rynku owoców i warzyw, rynku chmielu, rynku tytoniu oraz suszu paszowego. Przygotowanie tego projektu stanowi realizację zobowiązań podjętych przez stronę polską w trakcie screeningu. Zobowiązania te zostały powtórzone w polskim stanowisku negocjacyjnym oraz uwzględnione w Narodowym Programie Przygotowania do Członkostwa.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#FeliksKlimczak">Dla funkcjonowania rynków rolnych duże znaczenie będzie miało ustawowe uregulowanie zasad powstawania i funkcjonowania grup producentów oraz ich związków. Prace nad tą ustawą zbliżają się do końca. Prawodawstwo unijne w zakresie regulacji wymienionych rynków nie jest tak skomplikowane jak w przypadku regulacji dotyczących rynków zbóż, wołowiny czy mleka. Z wyjątkiem rynku owoców i warzyw nie przewiduje ono interwencji na rynku. Poza cłami, które są stosowane według wspólnej taryfy, a także normami jakościowymi, nie ma innych środków regulowania importu oraz narzędzi stymulowania eksportu.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#FeliksKlimczak">Przewidziane jest natomiast limitowanie wielkości produkcji tytoniu, suszu paszowego, rejonizacja uprawy chmielu i tytoniu oraz certyfikacja, jako warunek wprowadzania chmielu do obrotu. Istnieją także dopłaty bezpośrednie dla producentów. W przypadku chmielu są to dopłaty do hektara plantacji, z której zebrano plony. W przypadku tytoniu oraz suszu paszowego dopłaty są stosowane do kilograma lub tony surowca.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#FeliksKlimczak">Polskie ustawodawstwo nie zawiera przepisów, które regulują wymienione rynki na wzór przepisów obowiązujących w Unii Europejskiej. W Polsce nie ma także obudowy instytucjonalnej, która jest konieczna do wdrożenia tych przepisów. Przedstawiając projekt ustawy mam świadomość, że nie jest ona w pełni zgodna z prawem Unii Europejskiej. Nie jest to wynikiem braku umiejętności dostosowania organizacyjnego i instytucjonalnego lecz ograniczonymi możliwościami budżetowymi naszego kraju.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#FeliksKlimczak">Brak środków finansowych spowodował konieczność rezygnacji z przyjęcia istotnych dla rolnictwa rozwiązań dotyczących np. dotacji dla producentów chmielu i tytoniu oraz zastosowania vacatio legis dla rekompensat za nie wprowadzenie na rynek niektórych owoców i warzyw. Projekt ustawy jest kompromisem między docelowymi rozwiązaniami, które obowiązują w Unii Europejskiej, a rozwiązaniami, które obecnie można wprowadzić w Polsce, biorąc pod uwagę możliwości budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#FeliksKlimczak">Uważamy, że wdrożenie w okresie przedakcesyjnym rozwiązań zawartych w projekcie ustawy umożliwi organizację rynku owoców, warzyw, chmielu, tytoniu i suszu paszowego w taki sposób, że w momencie akcesji możliwa będzie szybka implementacja ustawodawstwa Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#FeliksKlimczak">W celu zachowania specyfiki omawianych rynków, projekt ustawy został podzielony na rozdziały. Regulacje dotyczące poszczególnych rynków zostały zawarte w odrębnych rozdziałach. Krótko przedstawię państwu rozwiązania dotyczące każdego z tych rynków.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#FeliksKlimczak">Organizacja rynku owoców i warzyw dotyczy najważniejszych dla tego rynku problemów. W projekcie przyjęto zgodne z prawem Unii Europejskiej regulacje, dotyczące warunków uzyskania wpisu do rejestru grup uznanych i wstępnie uznanych, warunków i zakresu udzielania pomocy finansowej dla grup producentów warzyw i owoców, zasad tworzenia i przeznaczania funduszu operacyjnego, warunków nie wprowadzania do sprzedaży owoców i warzyw przez grupy producentów, a także zasad wypłacania rekompensat z tego tytułu.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#FeliksKlimczak">Zgodnie z prawodawstwem Unii Europejskiej, grupy producentów owoców i warzyw stanowią podstawę sprawnego funkcjonowania rynku. W zasadzie są one jedynymi odbiorcami pomocy finansowej z budżetu Unii Europejskiej udzielanej producentom. Można powiedzieć, że rola i znaczenie grup producentów w funkcjonowaniu rynku owoców i warzyw w Unii Europejskiej jest szczególna.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#FeliksKlimczak">Przedłożony Sejmowi projekt określa warunki, które muszą spełnić grupy producentów owoców i warzyw, żeby uzyskać pomoc finansową z budżetu państwa, jeszcze przed wstąpieniem Polski do Unii Europejskiej. Grupy te powinny być utworzone na podstawie przepisów ustawy o grupach producentów rolnych i ich związkach. Muszą spełnić warunki dotyczące uzyskania wpisu do rejestru grup uznanych i wstępnie uznanych oraz utworzyć fundusz operacyjny, zgodnie z przepisami zawartymi w projekcie ustawy.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#FeliksKlimczak">Uzyskanie wpisu do rejestru grup uznanych oraz utworzenie funduszu operacyjnego jest niezwykle istotne dla grup producentów owoców i warzyw. Po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej działalność tych grup będzie zgodna z prawodawstwem Unii Europejskiej, co zapewni możliwość korzystania z pomocy finansowej z budżetu Unii Europejskiej na dofinansowanie funduszu operacyjnego. Możliwe będzie także uzyskanie rekompensat za owoce i warzywa nie wprowadzone do obrotu lub wycofane z rynku.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#FeliksKlimczak">W projekcie określono minimalne kryteria, których spełnienie pozwala na uzyskanie wpisu do rejestru grup uznanych. Grupa powinna składać się z co najmniej 5 członków, a łączna wartość wytworzonych oraz sprzedanych przez nią produktów w ciągu roku nie powinna być mniejsza niż 100 tys. euro. Kryteria te wynikają przede wszystkim z niskiego stopnia zorganizowania producentów oraz dużego rozdrobnienia gospodarstw ogrodniczych w Polsce. Uważamy, że przyjęte kryteria pozwolą na tworzenie grup nawet drobnym producentom owoców i warzyw, np. truskawek i malin. Może to mieć szczególne znaczenie w niektórych rejonach Polski, np. w województwach małopolskim i podkarpackim. Ważną regulacją jest zobowiązanie grup producentów owoców i warzyw wpisanych do rejestru grup uznanych do utworzenia funduszu operacyjnego. Zgodnie z przepisami zawartymi w projekcie taki fundusz tworzony jest przez grupę producentów owoców i warzyw ze składek członków oraz z pomocy finansowej udzielanej przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Takie rozwiązanie jest zgodne z ustawodawstwem Unii Europejskiej - z rozporządzeniem Komisji Europejskiej nr 411/97 z marca 1997 r., w którym ustanowione zostały szczegółowe zasady stosowania rozporządzenia Rady w zakresie programów operacyjnych i wsparcia finansowego udzielanego przez Wspólnotę. Przewidziano, że składka członkowska na fundusz operacyjny nie może być niższa niż 1 procent wartości uzyskanej ze sprzedaży produktów za pośrednictwem grupy. Praktycznie nie będzie ona wyższa niż 4,5 proc. wartości produktów wytworzonych przez członków grupy i sprzedanych za jej pośrednictwem. Do takiej wartości będzie udzielana pomoc finansowana przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Jednak pomoc finansowa Agencji nie może być wyższa niż 50 proc. wydatków ponoszonych przez grupę na realizację programu operacyjnego, zwanego w projekcie ustawy programem działania.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#FeliksKlimczak">Uruchomienie pomocy finansowej Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa dla uznanych grup producentów owoców i warzyw zostało zaplanowane od 1 stycznia 2002 r. W celu zachowania dyscypliny przy dysponowaniu przez grupy producentów środkami finansowymi funduszu operacyjnego przyjęto, że środki te będą gromadzone na wyodrębnionym rachunku bankowym. Środki te mogą być wykorzystane do realizacji programu działania opracowanego przez grupę, a także na wypłaty z tytułu nie wprowadzenia produktów do obrotu.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#FeliksKlimczak">Uważamy, że uregulowanie rynku owoców i warzyw w Polsce w sposób zgodny z prawodawstwem Unii Europejskiej jest bardzo istotne. Ważny jest również termin rozpoczęcia wdrażania ustawy. Od tego terminu zależeć będzie stopień przygotowania polskiego sektora ogrodniczego do włączenia do Unii Europejskiej, a tym samym skala otrzymywanej z jej budżetu pomocy finansowej dla grup producentów.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#FeliksKlimczak">Problemowi grup producentów owoców i warzyw oraz zasadom udzielania tym grupom pomocy finansowej poświęcam wiele czasu. Chcę państwa przekonać, że środki publiczne przekazywane na pomoc finansową dla grup producentów owoców i warzyw są bardzo potrzebne. Musimy je traktować jako inwestycję, która przyspieszy organizację rynku i przygotuje grupy producentów owoców i warzyw do uzyskania znacznie większych środków finansowych z budżetu Unii Europejskiej po integracji.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#FeliksKlimczak">W projekcie ustawy określono również zasady nie wprowadzania do obrotu owoców i warzyw oraz udzielania rekompensat z tego tytułu, które może otrzymać grupa producentów. Problem wycofania z rynku nadwyżek owoców i warzyw może mieć bardzo duże znaczenie po integracji z Unią Europejską. Dzięki temu producenci będą mogli uzyskać za swoje produkty wyższe ceny, co zwiększy ich dochody. Producenci owoców i warzyw nie będą musieli sprzedawać swoich produktów za wszelką cenę. Tak jest obecnie w Unii Europejskiej. Producenci zorganizowani w grupy będą mogli wycofać z rynku część owoców i warzyw.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#FeliksKlimczak">Uwzględniono także ograniczone możliwości finansowe państwa. W projekcie ustawy znalazły się zapisy mówiące o tym, że rekompensaty finansowe za nie wprowadzone do obrotu owoce i warzywa zaczną obowiązywać od 1 stycznia 2003 r. Do tego czasu powinniśmy dobrze zorganizować producentów w sprawnie działających grupach producenckich. Musimy również stworzyć rozwiązania instytucjonalne i odpowiednio przygotować nasze ogrodnictwo do integracji z Unią Europejską. Przede wszystkim powinniśmy spełnić warunki uzyskania pomocy finansowej z budżetu Unii Europejskiej. Będzie to jeden z podstawowych warunków wyrównania naszych szans w konkurencji z ogrodnictwem Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#FeliksKlimczak">Organizacja rynku chmielu obejmuje ustalanie warunków wprowadzenia do obrotu chmielu i produktów chmielowych, rejonizację upraw chmielu, ewidencję plantacji chmielu, ewidencję umów dostawy, kontraktacji i sprzedaży chmielu oraz ilości wydanego chmielu. Zgodnie z prawem Unii Europejskiej posiadanie certyfikatu, a w przypadku importu świadectwa równoważności, jest z nielicznymi wyjątkami warunkiem wprowadzenia chmielu i produktów chmielowych do obrotu. Polska jest liczącym się w Europie i na świecie producentem chmielu. Jednak do tej pory nie został wprowadzony system wydawania certyfikatów. Wdrożenie tego systemu ma kluczowe znaczenie dla istnienia rynku chmielu w Polsce po integracji z Unią Europejską.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#FeliksKlimczak">Projekt ustawy określa zasady i tryb wydawania certyfikatów czyli świadectw potwierdzających spełnienie przez chmiel lub produkty chmielowe określonych minimalnych wymagań jakościowych. Certyfikacja będzie prowadzona pod urzędowym nadzorem. Biorąc pod uwagę specyfikę sektora chmielu w Polsce, najbardziej uzasadnionym rozwiązaniem wydaje się przekazanie kompetencji do wydawania certyfikatów inspekcji skupu i przetwórstwa artykułów rolnych. Jest to jednostka upoważniona do kontroli i orzekania o jakości towarów.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#FeliksKlimczak">Certyfikaty na chmiel i produkty chmielowe będą wydawane przez wojewódzkich inspektorów, właściwych ze względu na miejsce położenia plantacji lub siedzibę przedsiębiorcy wytwarzającego produkt chmielowy. Jednym z warunków wydania certyfikatu na chmiel jest zgłoszenie plantacji do ewidencji plantacji, która będzie prowadzona przez wojewódzkiego inspektora skupu i przetwórstwa artykułów rolnych. Przyjęto zasadę, że certyfikat może być wydany na chmiel zebrany w określonych rejonach. Zasada ta wynika wprost z przepisów obowiązujących w Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#FeliksKlimczak">Polska będzie zobowiązana do przekazywania Komisji Europejskiej listy rejonów uprawy chmielu oraz jednostek upoważnionych do wydawania certyfikatów. W projekcie ustawy uregulowano także sprawy przepakowania oraz mieszania chmielu do produktów chmielowych, dla których wydany został certyfikat lub świadectwo równoważności. Projekt ustawy wprowadza obowiązek ewidencji umów kontraktacji, dostawy i sprzedaży chmielu, zawartych między producentami lub grupami producentów, a nabywcą. Przewidziano także obowiązek ewidencji ilości wydanego chmielu.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#FeliksKlimczak">Celem wprowadzenia tych przepisów jest uzyskanie informacji o ilości krajowego chmielu wprowadzonego do obrotu w danym roku oraz o cenach poszczególnych odmian chmielu. Zadania związane z ewidencją realizowane będą przez wojewódzkich inspektorów skupu i przetwórstwa artykułów rolnych. Kompetencje inspektora w zakresie prowadzenia ewidencji plantacji oraz umów zostaną przekazane do zintegrowanego systemu zarządzania i kontroli, po jego powołaniu.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#FeliksKlimczak">W projekcie ustawy przewidziano delegację dla ministra rolnictwa i rozwoju wsi do określenia w drodze rozporządzenia minimalnych wymagań jakościowych dla chmielu, rejonów upraw chmielu oraz sposobu sprawowania nadzoru przy wytwarzaniu produktów chmielowych.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#FeliksKlimczak">Organizacja rynku tytoniu obejmuje warunki prowadzenia działalności gospodarczej w zakresie wstępnego przetwarzania surowca tytoniowego, limitowanie produkcji surowca tytoniowego i rejonizację upraw tytoniu. W projekcie przewidziano wprowadzenie zezwolenia na wstępne przetwarzanie surowca tytoniowego. Takie zezwolenie nie będzie udzielane grupom i ich związkom. Takie ograniczenie wynika wprost z przepisów obowiązujących w Unii Europejskiej. Przepisy dotyczące wydawania zezwoleń zostały wprowadzone w zakresie, który nie został uregulowany w ustawie z listopada 1999 r. - Prawo o działalności gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#FeliksKlimczak">Kompetencje do wydawania zezwoleń zostały przekazane głównemu inspektorowi skupu i przetwórstwa artykułów rolnych. W określonych przypadkach główny inspektor będzie mógł odmówić wydania zezwolenia lub je cofnąć. Jeżeli powodem cofnięcia zezwolenia było przekroczenie przez przedsiębiorcę terminu płatności za dostarczony surowiec tytoniowy, następne zezwolenie może być wydane nie wcześniej niż po upływie określonego w ustawie czasu. Ten przepis jest zgodny z prawem Unii Europejskiej. Uważamy, że pozwoli on na zdyscyplinowanie przedsiębiorców w dotrzymywaniu terminów płatności za kupowany surowiec.</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#FeliksKlimczak">Zgodnie z prawem obowiązującym w Unii Europejskiej przyjęto wprowadzenie limitowania wielkości produkcji surowca tytoniowego. Minister rolnictwa i rozwoju wsi określi w drodze rozporządzenia limit produkcji surowca tytoniowego na okres trzech lat, z uwzględnieniem potrzeb przemysłu tytoniowego, wykorzystania surowca tytoniowego przez przetwórców w latach poprzednich oraz ustali w ramach tego limitu rezerwę w wysokości 2 proc.</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#FeliksKlimczak">Decyzje o wielkości produkcji surowca tytoniowego przez poszczególnych producentów, z podziałem na poszczególne grupy użytkowe, będą wydawane przez głównego inspektora skupu i przetwórstwa artykułów rolnych na podstawie złożonych wniosków. Główny inspektor będzie także przydzielał rezerwę limitu produkcji surowca tytoniowego. Prawo do uzyskania tej rezerwy będą mieli producenci będący członkami grup producentów surowca tytoniowego, w celu restrukturyzacji plantacji tytoniu. Z rezerwy będą mogli korzystać także producenci rolni, którzy zamierzają rozpocząć uprawę tytoniu.</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#FeliksKlimczak">Przewidziano możliwość zbywania prawa do przyznanych limitów produkcji surowca tytoniowego lub ich części, a także prawo do otrzymania limitu przez nabywcę gospodarstwa rolnego lub jego części, w którym uprawiano tytoń. Założono, że uprawy tytoniu będzie można prowadzić wyłącznie w rejonach uprawy, na podstawie umowy kontraktacji, zawartej po wydaniu przez głównego inspektora decyzji o ustaleniu wielkości produkcji. Przyjęcie zasady o uprawie tytoniu wyłącznie w rejonach określonych w drodze rozporządzenia przez ministra rolnictwa i rozwoju wsi wynika wprost z przepisów obowiązujących w Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-2.28" who="#FeliksKlimczak">Umowy kontraktacji powinny być zawierane między producentem lub grupą producentów surowca tytoniowego, a przetwórcą, oddzielnie dla każdej z grup użytkowych tytoniu, na okres nie dłuższy niż 1 rok. Wyjątkiem są wieloletnie umowy kontraktacyjne tytoniu zawarte przed wejściem w życie ustawy. Przewidziano także możliwość rezygnacji lub ograniczenia przez producenta wielkości produkcji surowca tytoniowego. Istnieje obowiązek powiadomienia o takim fakcie głównego inspektora.</u>
<u xml:id="u-2.29" who="#FeliksKlimczak">W projekcie znalazła się delegacja dla ministra rolnictwa i rozwoju wsi do ustalenia w drodze rozporządzenia wielkości produkcji surowca tytoniowego, z podziałem na poszczególne grupy użytkowe, odmiany tytoniu oraz rejony upraw tytoniu. W projekcie ustawy nie znalazły się przepisy dotyczące tworzenia i funkcjonowania grup producentów oraz wypłaty dotacji do każdego kilograma surowca tytoniowego, w tym wypłaty zaliczek. Należy nadmienić, że wprowadzenie w Polsce takich dotacji na wzór dopłat stosowanych w Unii Europejskiej spowodowałoby skutki finansowe w wysokości ok. 435 mln zł. Z tego powodu dotacje zostaną wprowadzone dopiero po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-2.30" who="#FeliksKlimczak">W projekcie ustawy o grupach producentów rolnych i ich związkach przewidziana została możliwość dotowania grup producentów. Mogą one otrzymywać pomoc na założenie i wsparcie działalności grupy w ciągu 5 lat od spełnienia przez grupę określonych w ustawie warunków.</u>
<u xml:id="u-2.31" who="#FeliksKlimczak">Istnieje możliwość zwiększenia wykupu surowca tytoniowego o 10 proc. ponad przyznany w danym roku limit produkcji, przy jednoczesnym obniżeniu o tę samą wielkość limitu przyznawanego w roku następnym. W Unii Europejskiej rozwiązanie to jest ściśle powiązane z systemem dotacji. Jednak przyjęcie rozwiązań obowiązujących w Unii Europejskiej wiązałoby się z koniecznością zagospodarowania i sfinansowania nadwyżek surowca.</u>
<u xml:id="u-2.32" who="#FeliksKlimczak">Nie wprowadzono także uregulowań dotyczących wymiany przyznanych producentom surowca tytoniowego limitów produkcji danej grupy użytkowej tytoniu na inną grupę użytkową. Wynika to z faktu, że przy ustalaniu limitu surowca minister rolnictwa i rozwoju wsi będzie uwzględniał zapotrzebowanie przemysłu tytoniowego. Czynnikami ograniczającymi produkcję określonych grup użytkowych w Polsce są warunki glebowo-klimatyczne oraz warunki techniczne, w tym wyposażenie w sprzęt specjalistyczny. Przede wszystkim ze względu na brak środków finansowych nie przewidziano wykupu przez państwo limitów produkcji surowca tytoniowego.</u>
<u xml:id="u-2.33" who="#FeliksKlimczak">Nie przyjęto także rozwiązania dotyczącego utworzenia funduszu badań i informacji o tytoniu. Przy braku systemu dotacji nie byłoby źródła finansowania tego funduszu. W Unii Europejskiej taki fundusz finansowany jest z potrącenia 2 proc. wartości dotacji. Odmienne rozwiązania dotyczą stosowania minimalnych wymagań jakościowych dla surowca tytoniowego oraz powoływania Komisji arbitrażowych, rozstrzygających spory dotyczących jakości surowca tytoniowego. W Unii Europejskiej ta sprawa jest uregulowana ustawowo, ponieważ ściśle wiąże się z systemem dotacji. Natomiast w Polsce wymagania jakościowe są określone w umowie kontraktacji.</u>
<u xml:id="u-2.34" who="#FeliksKlimczak">Do integracji z Unią Europejską przygotowany zostanie także rynek suszu paszowego. Polska podjęła zobowiązanie w sprawie wdrożenia dla tego rynku przepisów zgodnych z przepisami stosowanymi przez kraje Unii Europejskiej. Mamy wieloletnie tradycje i doświadczenia w produkcji suszu paszowego nie tylko z zielonek, ale także z roślin okopowych. Susz paszowy jest produkowany w Polsce na skalę przemysłową od początku lat 60. Nasze urządzenia spełniają wymogi technologiczne Unii Europejskiej. Susz odpowiada wymaganiom jakościowym przyjętym w rozporządzeniach Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-2.35" who="#FeliksKlimczak">W latach 60.,70. i 80. Polska należała do największych producentów suszu paszowego w Europie. Jednak w latach 90. następował szybki spadek produkcji krajowej suszu. W chwili obecnej - głównie ze względu na wysokie ceny paliw i energii oraz utratę zagranicznych rynków zbytu - niedotowana produkcja suszu jest nieopłacalna. Istniejący potencjał produkcyjny - ok. 250 obiektów suszarniczych - jest wykorzystywany w niewielkim stopniu.</u>
<u xml:id="u-2.36" who="#FeliksKlimczak">W przedłożonym projekcie uwzględniono wszystkie istotne rozwiązania zawarte w ustawodawstwie Unii Europejskiej. Określono zasady limitowania produkcji suszu paszowego, udzielania pomocy finansowej, a także wprowadzono rejestr producentów suszu paszowego. Zaproponowano, żeby decyzje w sprawie wpisu do rejestru limitu produkcji dla producentów suszu paszowego oraz udzielania pomocy finansowej do każdej tony wyprodukowanego suszu wydawał wojewódzki inspektor skupu i przetwórstwa artykułów rolnych. Podobne rozwiązanie przyjęto przy organizacji rynku tytoniu.</u>
<u xml:id="u-2.37" who="#FeliksKlimczak">Zadania przewidziane dla inspektora zostaną przypisane prezesowi Agencji Rynku Rolnego, jeżeli zatwierdzona zostanie koncepcja funkcjonowania agencji płatniczych. Zgodnie z tą koncepcją prezesowi Agencji Rynku Rolnego przypisane zostanie stosowanie mechanizmu kwot. Być może zmianę tę będzie można wprowadzić jeszcze w trakcie prac legislacyjnych nad omawianym projektem ustawy.</u>
<u xml:id="u-2.38" who="#FeliksKlimczak">Limit produkcji suszu paszowego z podziałem na województwa będzie określał w drodze rozporządzenia minister właściwy do spraw rynków rolnych. Ocena jakościowa zielonki będzie dokonywana na podstawie wymagań określonych w drodze rozporządzenia ministra właściwego do spraw rolnictwa. Wymagania jakościowe dotyczące suszu paszowego zostały określone w projekcie ustawy. Wymagania dotyczące jakości zielonki i suszu są dostosowane do wymagań Unii Europejskiej. Wymagania te są mniej szczegółowe i mniej rygorystyczne niż określone w normach krajowych. Przyjęto, że przy zawieraniu umów między producentem zielonki, a przedsiębiorcą wytwarzającym susz, będą obowiązywały wyłącznie przepisy Kodeksu cywilnego. Zasady wymiany handlowej suszu z krajami trzecimi reguluje w Polsce Kodeks celny i inne przepisy prawne dotyczące obrotu towarami i usługami z zagranicą. Dlatego tych przepisów nie uwzględniono w projekcie ustawy, chociaż są one ujęte w rozporządzeniach Unii Europejskiej dotyczących suszu.</u>
<u xml:id="u-2.39" who="#FeliksKlimczak">W projekcie ustawy nie przewidziano powołania nowych instytucji, które zajmowałyby się wyłącznie nadzorem rynku suszu paszowego. Zadania te będą wykonywane przez pracowników zatrudnionych w istniejących obecnie instytucjach. Unia Europejska stosuje dopłaty do produkcji suszu paszowego. W latach 1998 i 1999 wynosiły one 65,58 euro na tonę suszu. W projekcie ustawy przewidziano wsparcie finansowe dla producentów suszu paszowego w postaci dotacji z budżetu do wyprodukowanego suszu w wysokości stanowiącej równowartość 30 euro na tonę. Uważamy, że powinno to doprowadzić do odbudowy produkcji suszu jeszcze przed wstąpieniem Polski do Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-2.40" who="#FeliksKlimczak">Po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej producenci suszu będą mogli uzyskiwać znacznie wyższe dopłaty z budżetu Unii Europejskiej. Unia przyznawała nowo przyjmowanym krajom limity produkcji suszu, a tym samym ustalała wysokość dotacji. Limity ustalane były na podstawie poziomu produkcji suszu w ostatnich dwóch latach przed akcesją. Dotacja z budżetu do produkcji suszu w wysokości stanowiącej równowartość 30 euro na tonę oznaczać będzie wydatkowanie na ten cel w 2001 r. ok. 4,8 mln zł. W 2002 r. na ten cel potrzeba będzie ok. 7,2 mln zł.</u>
<u xml:id="u-2.41" who="#FeliksKlimczak">Nawet tak niewielka dotacja może doprowadzić do opłacalności produkcji suszu w warunkach krajowych, co powinno zachęcić przedsiębiorców do podejmowania i rozszerzania tej produkcji. Jeśli Polska otrzyma po wstąpieniu do Unii Europejskiej limit na poziomie ok. 50 tys. ton, wpływy z tytułu dotacji Unii Europejskiej dla producentów suszu będą znacznie wyższe od dotacji krajowej i wyniosą w przybliżeniu 13–14 mln zł. Zakładamy, że średnia produkcja w latach 2001–2002 nie będzie mniejsza niż 50 tys. ton.</u>
<u xml:id="u-2.42" who="#FeliksKlimczak">Biorąc pod uwagę przewidywane korzyści finansowe dla polskiego rolnictwa w branży suszu paszowego, Polska ubiega się o przyznanie możliwie wysokiego limitu produkcji suszu, zgodnego z istniejącym potencjałem produkcyjnym. Poprzez wprowadzenie dotacji zamierzamy uruchomić ten potencjał i wywołać wzrost produkcji w najbliższych dwóch latach. Powinno to dostarczyć naszym negocjatorom argumentów, które będą uzasadniały ubieganie się o przyznanie odpowiednio wysokiego limitu.</u>
<u xml:id="u-2.43" who="#FeliksKlimczak">Przyjęty w ustawie zakres regulacji dotyczących rynku suszu paszowego uwzględnia wszystkie istotne przepisy zawarte w rozporządzeniach Rady i Komisji Europejskiej. Uważamy, że ustawa pozwala na dostosowanie naszych przepisów w zakresie organizacji rynku suszu do prawa Unii Europejskiej. Przyjęte rozwiązania stwarzają korzystne warunki do odbudowy i rozwoju produkcji rynku dla ważnego składnika pasz przemysłowych, jakim jest susz paszowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#BronisławGeremek">Dziękuję za przedstawienie uzasadnienia projektu ustawy. W ramach pierwszego czytania projektu przystępujemy do zadawania pytań. Proszę o zgłoszenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MariaStolzman">Sejm zakończył prace nad ustawą o grupach producenckich. W tej chwili Senat przyjął już poprawki do tej ustawy. Poprawki te nie trafiły jeszcze do Komitetu Integracji Europejskiej. Zgodnie z obowiązującymi zasadami poprawki te możemy przyjąć lub odrzucić. Senat zgłosił 45 poprawek do tej ustawy.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#MariaStolzman">W przedstawionym projekcie znalazły się regulacje dotyczące rynku owoców i warzyw. Przyjęto tu inne rozwiązania niż w ustawie o grupach producenckich. Podam państwu tylko niektóre różnice. W ustawie o grupach producenckich jest mowa o funduszu inwestycyjnym. W przedłożonym projekcie mamy fundusz operacyjny. Grupy producentów rejestruje wojewoda, a w rozpatrywanym projekcie prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Takich różnic jest wiele. Ustawa o grupach producenckich została już uchwalona przez Sejm. Nie wiem jakie jest wyjście z tej sytuacji.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#MariaStolzman">Jest to sprawa o znaczeniu zasadniczym. Mam wiele pytań szczegółowych, które dotyczą projektu ustawy. Uważam jednak, że tę sprawę należy wyjaśnić na początku.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JózefPilarczyk">Ja także mam uwagę o zasadniczym znaczeniu. Projekt, który przedstawił nam pan minister, dotyczy grupy rynków marginalnych. Jest w nim mowa o rynku owoców i warzyw. W grupie rynków wymienionych w tym projekcie jest to najpoważniejszy rynek. Pozostałe rynki mają mniejsze znaczenie. Te rynki znalazły się w grupie, którą rząd chce uregulować w pierwszej kolejności.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#JózefPilarczyk">W tej chwili prowadzone są prace nad nowelizacją ustawy o regulacji rynku cukru i przekształceniach własnościowych. Trwają prace nad ustawą o regulacji rynku skrobi. Chciałbym poprosić pana ministra o przedstawienie wizji rządu, dotyczącej ogólnej regulacji rynków rolnych, a przede wszystkim tych rynków, które mają podstawowe znaczenie dla polskiego rolnictwa. W tej chwili zajmujemy się rynkami mającymi mniejsze znaczenie, a pozostawiamy bez regulacji najważniejsze problemy, które są uregulowane w Unii Europejskiej. Dotyczy to np. rynku mleka. Nie mówimy o regulacjach w sprawie podstawowych produktów rolnych czyli np. rynku zbóż.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#JózefPilarczyk">Przedstawione w projekcie ustawy regulacje prawdopodobnie nie będą mogły być zastosowane w przypadku rynku zbóż. Chcę zwrócić uwagę, że aktualnie ustalane przez Radę Ministrów ceny minimalne w zasadzie nie mają podstaw ustawowych. Przypomnę, że rząd premiera Jana Olszewskiego w odpowiedzi na protesty rolników i blokadę pod Mławą przyjął tzw. ceny minimalne. Zostały one wprowadzone decyzją Rady Ministrów. Do chwili obecnej żaden premier nie miał odwagi, żeby zlikwidować tę instytucję. Co roku pojawia się dylemat, gdyż służby prawne Kancelarii Prezesa Rady Ministrów zwracają uwagę, że ceny minimalne nie mają usankcjonowania prawnego. Chciałbym dowiedzieć się jaka jest wizja kompleksowej regulacji rynków rolnych w Polsce. Jaką rolę przewiduje rząd dla poszczególnych instytucji? Posłanka Maria Stolzman wspomniała już o różnicach występujących między uchwaloną ustawą, a przedstawionym projektem. Organem rejestrującym grupy producentów jest wojewoda. W rozpatrywanym projekcie przyjęto, że organem rejestracyjnym będzie Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Chciałbym dowiedzieć się jaka będzie rola innych instytucji np. Agencji Rynku Rolnego. W omawianym projekcie nie przyznano Agencji Rynku Rolnego uprawnień w stosunku do regulowanych czterech rynków.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#JózefPilarczyk">Warto zaznaczyć, że w ustawie o regulacji rynku cukru przyjęto inną koncepcję. Pan minister nie uczestniczył w tych pracach. Przedstawiono rozwiązania nadające pewne uprawnienia Agencji Rynku Rolnego. Po przedstawieniu projektu ustawy przez pana ministra odniosłem wrażenie, że pojawia się totalny chaos. W projekcie przyznano pewne uprawnienia inspekcji skupu i przetwórstwa artykułów rolno-spożywczych. Do Sejmu wpłynął projekt ustawy, w którym przewidziano połączenie inspekcji skupu i przetwórstwa artykułów rolnych z Centralnym Inspektoratem Standaryzacji. Można powiedzieć, że rozwiązanie przyjęte w projekcie nie jest zgodne z przedstawionym przez rząd projektem dotyczącym połączenia tych dwóch instytucji.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#JózefPilarczyk">Chciałbym, żeby pan minister przedstawił kompleksowe rozwiązania dla wszystkich rynków rolnych. Proszę także o wyjaśnienie jakie będą relacje między różnymi instytucjami, które już w tej chwili funkcjonują w obszarze rynków rolnych. Rząd zamierza tworzyć kolejne instytucje tego typu. Jestem przekonany, że funkcjonowanie tych instytucji, a przynajmniej niektórych z nich, nie jest zgodne z rozwiązaniami stosowanymi w Unii Europejskiej. Uważam, że przedłożony projekt ustawy przyczyni się do powstania zamieszania. Dotyczyć ono będzie przepisów prawa oraz instytucji, które mają regulować rynki. Nie wiem, czy Komisja nie powinna zakończyć swoich prac nad przedłożonym projektem ustawy na wstępnej dyskusji. Rynki, o których mówi projekt są ważne, ale są to rynki marginalne. Rząd nie przedstawił do tej pory żadnych propozycji na temat najważniejszych rynków rolnych i zasad ich regulacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#RomanJagieliński">Wypowiedź mojego przedmówcy była wyczerpująca. Chcę ponownie podkreślić, że nie widać koordynacji przedłożonego projektu z projektami, nad którymi w Sejmie toczą się zaawansowane prace. Nie ma także koordynacji między projektami składanymi przez rząd.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#RomanJagieliński">Chcę zwrócić uwagę, że do tej pory rząd nie przedstawił regulacji odnoszących się do rynków, które mają zasadnicze znaczenie. Przede wszystkim mam na myśli regulacje dotyczące rynku ryb. W tej chwili Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zajmuje się także tą problematyką.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#RomanJagieliński">Komisja powinna odpowiedzieć na następujące pytanie. Czy będziemy zajmować się cząstkowymi obszarami regulacji rynku? Może powinniśmy zaczekać na zakończenie procesu legislacyjnego. Rząd może podjąć decyzję o wycofaniu projektów, które zostały złożone do Sejmu, a następnie przygotować kompleksowe rozwiązania. Możemy zajmować się kolejno poszczególnymi regulacjami, nawet marginalnymi, żeby mieć satysfakcję z faktu, iż nasza Komisja ma jakiś dorobek legislacyjny.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#AdamWędrychowicz">Moje pytanie także dotyczy sprawy o zasadniczym znaczeniu. W pkt. 4 opinii o projekcie ustawy zwrócono uwagę na preferencje dotyczące grup producentów, w stosunku do rodzinnych gospodarstw rolnych, o których mówi konstytucja. Uważam, że podstawą ustroju rolnego państwa jest gospodarstwo rodzinne. Z moich informacji wynika, że w tej chwili opinia publiczna zaczyna pytać o to, co stało się z tym podstawowym elementem, który jest zagwarantowany konstytucyjnie.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#AdamWędrychowicz">Wszyscy wiemy, że do tej pory nie ma ustawy o gospodarstwie rodzinnym. Uważam, że problemy dotyczące preferowania grup producentów powinny być przedyskutowane w odniesieniu do gospodarstw rodzinnych. Jest to jeden z podstawowych elementów, który powinniśmy rozważyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#SewerynJurgielaniec">Bezpośrednio przed posiedzeniem otrzymaliśmy ekspertyzę dotyczącą omawianego projektu ustawy. Oprócz uwagi przedstawionej przez posła Adama Wędrychowicza znalazło się w niej kilka ważnych uwag. Proszę, żeby pan minister zapoznał się z tym dokumentem i udzielił odpowiedzi na wątpliwości przedstawione we wszystkich punktach. Uważam, że jest to niezwykle ważne, gdyż w ekspertyzie przedstawiono zarzut dotyczący niezgodności przepisu dotyczącego grup producenckich z konstytucją. Czy ma to być znowu powrót do spółdzielni lub podobnych form organizacyjnych? Nie bardzo mogę zrozumieć dlaczego preferowana będzie działalność grupowa, a nie indywidualna. Indywidualny producent, którego produkcja miałaby wartość 100 ecu nie może być traktowany w taki sposób jak grupa producencka. Proszę o wyjaśnienie tej sprawy, a także innych wątpliwości przedstawionych w ekspertyzie.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#StanisławŻelichowski">Mówiono już o tym, że wkrótce zakończą się prace nad ustawą o grupach producenckich. Nie mamy w tej sprawie ostatecznych rozstrzygnięć. Można przypuszczać, że zapadną one we wrześniu.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#StanisławŻelichowski">W omawianym projekcie przyznano szczególną rolę grupom producenckim. Pan minister stwierdził, że nie stać nas na takie promowanie grup producenckich jak w Unii Europejskiej. Możemy to zrozumieć. Nie powinniśmy jednak zamiast organizacji rynków spowodować ich dezorganizacji. W tej sytuacji powinniśmy zaczekać z podejmowaniem rozstrzygnięć do czasu przyjęcia przez Sejm ostatecznej wersji ustawy o grupach producenckich. Dopiero wtedy będziemy wiedzieć jak duże są różnice między tymi ustawami. Proszę, żeby pan minister odniósł się do opracowania Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu, w którym przedstawiono wiele istotnych zarzutów. Przedstawianie w tej chwili tych zarzutów byłoby stratą czasu. Jednak rząd powinien się do nich odnieść. Powinniśmy wiedzieć jakie jest stanowisko rządu w sprawie tych zarzutów. Jestem przekonany, że są to istotne zarzuty.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#BronisławGeremek">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zadać pytania? Nie widzę zgłoszeń. Proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#FeliksKlimczak">Zgadzam się z poglądem posła Józefa Pilarczyka, że najbardziej istotne są uregulowania dotyczące generalnego funkcjonowania rynku. Nie ukrywam, że do tego zmierzamy.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#FeliksKlimczak">Jednak wcześniejsze prace rządu przebiegały w sposób selektywny. Zmierzaliśmy do odrębnego uregulowania poszczególnych rynków. Przykładem może być projekt ustawy o rynku skrobi. Rząd pracuje nad tym, żeby regulacje dotyczące wszystkich rynków znalazły się w jednej ustawie. W poszczególnych rozdziałach tej ustawy znajdą się regulacje dotyczące rynków podstawowych, a także rynków marginalnych.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#FeliksKlimczak">Nad omawianym projektem ustawy prace trwają już od dwóch lat. Nie chodzi o to, że rząd uznał, iż rynki marginalne są ważniejsze od rynków podstawowych. Jednak tak się złożyło, że próbę regulacji tych rynków podjęto wcześniej. Trudno jest w tej chwili zatrzymać rozpoczęte prace. Regulacje dotyczące rynku tytoniu, chmielu i suszu paszowego i tak będą wchodziły do ustawy o regulacji rynków. Mówiłem na ten temat przedstawiając uzasadnienie projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#FeliksKlimczak">Zaawansowanie prac nad regulacją rynków podstawowych jest różne. Mogę złożyć deklarację, że do końca września kompleksowy projekt ustawy dotyczącej regulacji rynków zostanie przedstawiony Radzie Ministrów. Znajdą się w nim regulacje dotyczące także rynków podstawowych. Nie miałem możliwości, żeby zapoznać się z uwagami zawartymi w ekspertyzie. Zrobili to moi współpracownicy. Poproszę, żeby uzupełnili moją wypowiedź i odnieśli się do pytań szczegółowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#BronisławGeremek">Proszę, żebyśmy w tej chwili nie przystępowali do omówienia poszczególnych artykułów, zawartych w projekcie ustawy. Posłowie, którzy mówili o ekspertyzie, mieli na myśli generalną odpowiedź na zawarte w niej zarzuty. W zależności od przyjętego harmonogramu prac, będziemy rozpatrywać konkretne przepisy.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#BronisławGeremek">Jednak już w tej chwili powinniśmy uzyskać odpowiedź na zarzut dotyczący niezgodności projektu z konstytucją. Ta odpowiedź będzie miała zasadniczy wpływ na nasze stanowisko o dalszym biegu sprawy. Proszę o wypowiedzi w sprawach generalnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#FeliksKlimczak">Właśnie o to mi chodziło. Odpowiedź będzie dotyczyć zarzutu zawartego w pkt. 4 ekspertyzy. Będziemy chcieli wyjaśnić sprawy dotyczące relacji między grupami producenckimi, a Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, które wzbudzały pewne wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#MarekAdamczyk">W ekspertyzie dość jednoznacznie sformułowano zarzut o niezgodności uregulowań zawartych w projekcie ustawy z konstytucją. Osobiście bałbym się sformułować taki zarzut. Uważam, że przepisy zawarte w projekcie nie dają podstaw do sformułowania tak kategorycznego wniosku.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#MarekAdamczyk">Konstytucyjny zapis mówi, że gospodarstwa rodzinne są podstawą ustroju rolnego. Jest to zapis generalny, który jest pewnego rodzaju wskazówką. Regulacje zawarte w projekcie ustawy nie przeczą temu zapisowi. Rozwiązania przyjęte w projekcie nie pozbawiają podmiotowości w decyzjach podejmowanych przez właścicieli gospodarstw rodzinnych. Przyjęto, że tworzenie grup producentów leży w interesie odbiorców żywności, a również - a może nawet przede wszystkim - w interesie producentów rolnych. W ramach działania grup producenckich możliwe jest ujednolicenie produkcji. Grupy te mogą wpływać na rynek. Takie działania leżą w interesie właścicieli gospodarstw rodzinnych. Przyznam szczerze, że nie rozumiem tego zarzutu.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#RyszardKazubek">Uregulowania dotyczące rynku owoców i warzyw są zgodne z prawem Unii Europejskiej. Nie można powiedzieć, że przyjęte w projekcie rozwiązania dotyczące grup producentów są sprzeczne z obowiązującą w Polsce konstytucją. Samochodem może jeździć wyłącznie ten, kto ma prawo jazdy. Każdy może skorzystać z preferencji związanych z uczestniczeniem w rynku. Jest tylko jeden warunek. Producenci muszą się zorganizować. Nikt nie zakazuje, żeby członkami grupy producenckiej byli właściciele indywidualnych gospodarstw. Dotyczy to tak samo właścicieli małych jak i dużych gospodarstw.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#RyszardKazubek">Podobne rozwiązanie przyjęto w Unii Europejskiej. Grupy producenckie są tam nazywane organizacją producencką. Jeśli w Unii Europejskiej ktoś nie chce korzystać z preferencji, może nadal być uczestnikiem rynku. Uważamy, że w Polsce grupy producenckie będą miały szczególne znaczenie, ze względu na duże rozdrobnienie gospodarstw. Przy obecnej strukturze gospodarstw producenci nie mają praktycznie żadnego wpływu na rynek.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#RyszardKazubek">Struktura gospodarstw w Unii Europejskiej jest nieco lepsza. Nie chcę przez to powiedzieć, że w zasadniczy sposób odbiega ona od struktury gospodarstw w Polsce. Struktura gospodarstw jest różna w różnych państwach Unii Europejskiej. W Unii Europejskiej już dawno zauważono, że żeby mieć jakikolwiek wpływ na rynek, trzeba reprezentować określony potencjał produkcyjny, masę towarową oraz poziom jakościowy.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#RyszardKazubek">Pojedynczy rolnik nie będzie podmiotem, z którym rynek może się liczyć, nawet jeśli będzie miał 100 ha upraw. Nie będzie on w stanie zabezpieczyć masy towarowej pod względem jakościowym i asortymentowym. Indywidualny rolnik nie będzie mógł uczestniczyć w rynku w zakresie przewidzianym dla grup producentów. Dobra grupa producencka może istnieć na rynku ok. 300 dni w roku, dzięki możliwości zrzeszenia się dużej liczby producentów. Żeby było to możliwe, poza potencjałem produkcyjnym grupa musi być uzbrojona w infrastrukturę techniczną.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#RyszardKazubek">Właśnie dlatego w projekcie ustawy jest mowa o funduszu operacyjnym i programie operacyjnym. Grupa musi zgromadzić środki. W połowie są to jej środki własne. Drugą połowę stanowią środki z dotacji. Przed wstąpieniem Polski do Unii Europejskiej dotacje będą przekazywane przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Przyjęto takie rozwiązanie, gdyż Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa ma być docelowo agencją płatniczą, która w sprawach rolnych będzie współpracować z Unią Europejską oraz rozliczać wszystkie należności dla polskiego rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#RyszardKazubek">W ustawie o grupach producenckich przyjęto zasady ich tworzenia. Określono formę prawną działania tych grup oraz co powinien zawierać statut. W ustawie nie przyjęto żadnych innych rozwiązań. W Unii Europejskiej sprawy te zostały uregulowane rozporządzeniem nr 952 Rady, które przestało już obowiązywać. Stało się tak dlatego, że rola grup producentów w rynkach, poza rynkiem owoców i warzyw, jest praktycznie marginalna. Mają one istotne znaczenie jedynie w rynku owoców i warzyw.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#RyszardKazubek">Rynek owoców i warzyw korzysta z niewielkiej pomocy finansowej, w porównaniu do innych rynków. Stanowi ona niewielką kwotę w budżecie Unii Europejskiej. Określono jednak warunki, które grupy muszą spełniać, żeby otrzymać tę niewielką pomoc. Właśnie dlatego przywiązujemy dużą wagę do utworzenia grup producenckich na tym rynku przed akcesją. W żadnym przypadku nie można mówić o sprzeczności między grupami producentów, a gospodarstwami rodzinnymi. Podam jako przykład, że we Francji preferowane są gospodarstwa rodzinne. Nie przeszkadza to jednak, żeby gospodarstwa te korzystały z pomocy finansowej Unii Europejskiej, gdy wchodzą w skład organizacji producenckich. Jeśli nie wejdą w skład organizacji producenckich, nikt nie będzie ich dyskryminował. Każdy może samodzielnie podejmować decyzje w sprawie sposobu uczestniczenia w rynku owoców i warzyw.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#BronisławGeremek">Prosiłbym, żebyśmy uzyskiwali odpowiedzi na zadane pytania. Najważniejsze pytanie dotyczyło zgodności projektu z konstytucją. Chcielibyśmy poznać w tej sprawie jasne stanowisko. Pytano także o różnice dotyczące rozwiązań przyjętych w tym projekcie ustawy oraz w innych projektach, nad którymi pracuje Sejm. Powinniśmy uzyskać na te pytania odpowiedzi, żeby móc nadać projektowi dalszy bieg.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#MałgorzataOkońskaZaremba">Chciałabym polemizować z opinią przedstawicieli rządu, że projekt jest zgodny z konstytucją. Podzielam opinię Biura Studiów i Ekspertyz. Po zapoznaniu się z projektem ustawy podzielam większość uwag zawartych w ekspertyzie. Nie będę przedstawiać zarzutów, gdyż jest ich wiele.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#MałgorzataOkońskaZaremba">Uważam, że w projekcie znalazło się wiele błędów. Projekt nie jest dopracowany od strony legislacyjnej. Rozwiązania nie są konsekwentne. Wprowadzane są ograniczenia, do których nie ma żadnych sankcji. Sądzę, że powinniśmy stworzyć rządowi możliwość dopracowania tego projektu ustawy. Może temu służyć odniesienie się do uwag zawartych w ekspertyzie w formie pisemnej. Warto zauważyć, że są to uwagi znaczące. Niektóre z nich mają fundamentalne znaczenie dla projektu ustawy. Należy rozważyć możliwość dopracowania tego projektu. Wydaje się, że podkomisja nie będzie w stanie tego zrobić.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#BronisławGeremek">Jesteśmy związani regulaminem Sejmu, który określa możliwe rozwiązania. Jednym z nich jest powołanie podkomisji. Zgłoszę w tej sprawie wniosek. Rząd przedstawi podkomisji szczegółowe wyjaśnienia, dotyczące także spraw, które zostały poruszone na dzisiejszym posiedzeniu. Musimy trzymać się rozwiązań, które przewiduje regulamin Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#MariaStolzman">Proponuję uzupełnienie tego wniosku. Możemy pracować nad projektem ustawy. Rząd powinien wyjaśnić wszystkie niejasności. Jednak pracę nad projektem ustawy powinniśmy rozpocząć po rozpatrzeniu przez Sejm poprawek Senatu do ustawy o grupach producenckich. W innym przypadku ciągle będziemy napotykać trudności związane z przyjęciem w różnych ustawach różnych rozwiązań. W każdym przypadku będziemy mieli do czynienia z grupami producenckimi, bez względu na to na jakim rynku działają.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#WaldemarPawlak">Mam dwie uwagi formalne. Wyjaśnienia przedstawicieli rządu nie są zbyt precyzyjne. W prawie europejskim istnieje formuła, która mówi, że pomoc jest udzielana poprzez grupy producenckie. Jednak w niektórych rejonach dopuszcza się, żeby subwencje były przyznawane indywidualnym producentom. Rozwiązania zawarte w projekcie ustawy mogą być wygodne dla rządu. Nie są jednak do końca precyzyjne, jeśli chodzi o dostosowanie do prawa Unii Europejskiej. Projekt został złożony do Sejmu w normalnym trybie. Podjęto decyzję, że będzie rozpatrywany w trybie szczególnym. Zgodnie z regulaminem Sejmu, do takiego projektu powinna być dołączona deklaracja Rady Ministrów, że celem projektu jest dostosowanie polskiego ustawodawstwa do prawa Unii Europejskiej. Deklaracja powinna być złożona w przewidzianej formie. Natomiast w piśmie, wraz z którym skierowano ten projekt do Sejmu napisano jedynie, że przepisy projektu są związane z dostosowaniem do prawa Unii Europejskiej. Zgodnie z regulaminem Sejmu, w tej sprawie powinna być podjęta uchwała Rady Ministrów, dotycząca tego projektu. Rząd powinien zwrócić się do marszałka Sejmu o skierowanie tego projektu do Komisji Prawa Europejskiego. Prosiłbym o wyjaśnienie na temat rozwiązań stosowanych w Unii Europejskiej. Otrzymaliśmy regulacje Unii Europejskiej, w których nie ma wymogu, że pomoc mogą otrzymać tylko grupy producenckie. Pomoc może być udzielana także rolnikom indywidualnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#BronisławGeremek">W tej sprawie oczekujemy na wyjaśnienia przedstawicieli rządu. Jest to problem merytoryczny. Druga uwaga dotyczyła kwestii regulaminowej. Decyzją marszałka Sejmu projekt został skierowany do naszej Komisji. Ta decyzja jest zgodna z regulaminem Sejmu. Marszałek Sejmu ma uprawnienia, żeby w porozumieniu z prezydium Sejmu skierować projekt do komisji. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#MariaStolzman">Chciałabym zapytać o sprawy finansowe. W uzasadnieniu projektu nie znalazłam stwierdzenia, że Ministerstwo Finansów wyraziło zgodę na przyjęcie proponowanych rozwiązań. Nie wiemy czy skutki tych rozwiązań zostaną uwzględnione w budżecie na 2001 r. Przyjęcie ustawy spowoduje konieczność uwzględnienia w budżecie dość znacznych kwot już w 2001 r. Wiem, że projekt budżetu jest już gotowy. Czy rząd liczy wyłącznie na środki pomocowe Unii Europejskiej? Skąd pochodzić będą środki na realizację rozwiązań zawartych w projekcie?</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#MariaStolzman">Pomoc dla grup producentów owoców i warzyw ma wynieść w 2001 r. 5 mld zł, a w 2002 r. 14 mld zł. Nie wiem, czy nie jest to błąd. Proszę o wyjaśnienie tej sprawy. Jednocześnie mówi się, że nie możemy udzielać pomocy producentom tytoniu, gdyż na ten cel potrzeba 400 mln zł. Te kwoty nie pozostają w żadnej proporcji. Dlaczego nie możemy pomóc producentom tytoniu, jeśli możemy pomóc producentom owoców i warzyw, a pomoc ta ma wynieść 14 mld zł?</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#MariaStolzman">W 2001 r. wszystkie pieniądze mają być przeznaczone dla inspekcji skupu i przetwórstwa artykułów rolnych. Mają być przeznaczone na etaty, na utrzymanie inspekcji i jej rozwój. Niewielkie środki przeznaczono na szkolenie grup producenckich. Mówi się, że kalkulacja tych wydatków została zrobiona przez Instytut Ekonomiki Rolnictwa. Chcielibyśmy poznać tę kalkulację.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#EwaFreyberg">Skutki finansowe wdrożenia ustawy zostały przedstawione w różnych częściach uzasadnienia. Odnoszą się one do poszczególnych rynków. Byłoby dobrze, gdyby rząd przygotował zbiorcze zestawienie skutków finansowych, w podziale na poszczególne lata. Należałoby także przedstawić podział strukturalny wydatkowanych środków. Powinniśmy wiedzieć ile pieniędzy wydawać będziemy z budżetu, a ile ze środków pomocowych. Należałoby także podać wartość środków własnych producentów. Dopiero wtedy będziemy mieli przejrzysty obraz skutków finansowych. Przedstawienie tych danych może mieć wpływ na podejmowane przez nas decyzje.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#BronisławGeremek">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zadać pytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#RomanJagieliński">Chciałbym odnieść się do opinii Biura Studiów i Ekspertyz o niezgodności projektu z konstytucją. Wydaje się, że w ekspertyzie doszło do pomieszania pojęć. Gospodarstwo indywidualne jest traktowane jak gospodarstwo rodzinne.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#RomanJagieliński">Zapis w konstytucji jest jednoznaczny. Podstawą ustroju rolnego jest gospodarstwo rodzinne. Jednak gospodarstwo rodzinne nie jest tożsame z gospodarstwem indywidualnym. Dlatego odrzucam zastrzeżenia, które znalazły się w pkt. 4 ekspertyzy. W tym zakresie projekt ustawy jest zgodny z konstytucją, gdyż gospodarstwo rodzinne ma prawo wchodzić w skład grup producenckich. Taka możliwość nie została wykluczona w ustawie o grupach producenckich.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#RomanJagieliński">Nie widzę dalszych zgłoszeń. Proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#FeliksKlimczak">Na wszystkie zastrzeżenia przedstawione w ekspertyzie odpowiemy na piśmie. Posłanka Maria Stolzman mówiła o skutkach finansowych ustawy. W przypadku rynku owoców i warzyw kwoty zostały podane w milionach złotych. Wydatki na pomoc wyniosą 5 mln zł, a nie 5 mld zł. W tej sytuacji porównanie z kwotami pomocy dla producentów tytoniu wypada zupełnie inaczej. Pani posłanka niewłaściwie odczytała kwotę. W przedłożeniu rządowym znalazła się prawidłowa kwota. W 2001 r. pomoc wyniesie ok. 5 mln zł, a w 2002 r. - ok. 14,6 mln zł.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#FeliksKlimczak">Na pytanie zadane przez posła Waldemara Pawlaka odpowie pani dyrektor.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#BożenaNowicka">Pan poseł pytał o rozporządzenia Unii Europejskiej, które pozwalają na udzielanie pomocy indywidualnym producentom. Rzeczywiście, istnieje taka możliwość, jednak dotyczy ona jedynie wypłat rekompensat z tytułu wycofania towaru z rynku. Natomiast wszystkie fundusze operacyjne i inne świadczenia dotyczą wyłącznie grup producentów. Wyjątek został zapisany w art. 29 rozporządzenia nr 2200.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#WaldemarPawlak">Otrzymaliśmy materiały, w których znalazły się rozporządzenia Unii Europejskiej. Na str. 55 tych materiałów znalazł się zapis mówiący, że subwencja może być przydzielana producentom. Napisano, że w tych regionach Wspólnoty, w których uznane grupy producentów są w stanie zapewnić zadowalający dochód swoim członkom i osiągnąć racjonalne zarządzanie, subwencja jest przydzielana tylko takim grupom producentów. W lit. c) napisano, że w innych regionach subwencja jest przyznawana również indywidualnym producentom.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#WaldemarPawlak">Jeśli na danym terenie nie zorganizują się grupy producentów, subwencja może być przyznawana indywidualnym producentom. Sądzę, że wprowadza nas pani w błąd. Przepis, który przytoczyłem dotyczy rynku chmielu. Przypuszczam, że podobne rozwiązanie jest stosowane na innych rynkach.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#BożenaNowicka">W tej chwili mówimy wyłącznie o grupach producentów, którzy działają na rynku owoców i warzyw. W Unii Europejskiej ten rynek jest uregulowany w sposób szczególny. Grupy producenckie na tym rynku mają szczególne znaczenie. Zwracam uwagę na to, że w innych rozdziałach projektu ustawy, które dotyczą rynku tytoniu, chmielu i suszu w ogóle nie mówimy o grupach producenckich. Na tych rynkach grupy producentów funkcjonują zgodnie z przepisami ustawy o grupach producenckich. Natomiast grupy producenckie na rynku owoców i warzyw funkcjonują w inny sposób. Dlatego w projekcie ustawy sprawa ta została uregulowana. Jest to rozwiązanie zgodne z przepisami obowiązującymi w Unii Europejskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#BronisławGeremek">Czy pan minister chciałby przedstawić inne wyjaśnienia? Nie. Podstawowe znaczenie miał zarzut, że przedłożony projekt jest niezgodny z konstytucją. Sądzę, że tę sprawę wyjaśnił poseł Roman Jagieliński. Jeśli przyjmiemy tę opinię, stanowisko rządu nie wzbudza wątpliwości. Chcielibyśmy, żeby ta sprawa była jasna. Może ona mieć wpływ na dalszy sposób procedowania.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#BronisławGeremek">Przeprowadziliśmy wstępną dyskusję nad projektem. Nie uzyskaliśmy odpowiedzi na wszystkie pytania. Oczekujemy, że odpowiedzi zostaną przedstawione na piśmie. Sądzę, że odpowiedzi powinny trafić do podkomisji, jeśli podejmiemy decyzję o jej powołaniu. Mogę zadeklarować, że parlament nie będzie przedłużał prac nad tym projektem. Jednak jesteśmy zobowiązani do stanowienia dobrego prawa. Musimy być przekonani o tym, że rozwiązania zawarte w projekcie są dobre.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#BronisławGeremek">Prezydium Komisji proponuje powołanie podkomisji do rozpatrzenia omawianego projektu ustawy. Podkomisja szczegółowo zajmie się przedstawioną propozycją. Liczymy na to, że uzyskamy odpowiedzi na wszystkie zadane pytania. Proponuję w imieniu prezydium, żeby w skład podkomisji weszli posłowie Maria Stolzman, Janusz Brzeski, Józef Pilarczyk oraz Roman Jagieliński. Jednocześnie proszę, żeby Komisja upoważniła prezydium do zwrócenia się do posłów Jacka Janiszewskiego, Stanisława Steca oraz Ryszarda Smolarka o udział w pracach podkomisji. Posłowie ci są w tej chwili nieobecni. W związku z tym proszę o upoważnienie prezydium do skonsultowania z nimi tej propozycji. Mam nadzieję, że Komisja podejmie decyzję o skierowaniu projektu do podkomisji w celu rozpatrzenia. Proponuję, żeby podkomisja przygotowała sprawozdanie do 5 września br. Komisja powinna zająć się rozpatrzeniem tego sprawozdania do 8 września br. Przewidujemy, że następne posiedzenie Komisji odbędzie się w dniu 7 września. Mam nadzieję, że na tym posiedzeniu powołane wcześniej dwie podkomisje, a także nowa podkomisja, przedstawią rezultaty swojej pracy. Czy ktoś z państwa ma uwagi do tej propozycji?</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JózefPilarczyk">Uważam, że jest to bardzo optymistyczny harmonogram. Nie uzyskaliśmy odpowiedzi na pytania dotyczące podstawowych kwestii. Uczestniczę w pracach nad innymi ustawami. Widzę, że przedstawiciele rządu nie mają koncepcji funkcjonowania rynków. Uważam, że podkomisja nie będzie mogła rozpocząć pracy, dopóki rząd nie przedstawi jednoznacznej koncepcji funkcjonowania rynków rolnych w Polsce oraz wzajemnych relacji pomiędzy instytucjami rynkowymi. Niektóre z nich już istnieją, a inne rząd zamierza utworzyć.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#JózefPilarczyk">Zaproponowany termin może nie zostać dotrzymany ze względu na to, że podkomisja nie będzie wiedzieć w jakim kierunku powinny zmierzać rozwiązania w omawianym projekcie ustawy. W projekcie przewidziano zadania dla inspekcji skupu i przetwórstwa artykułów rolnych. Inspekcja będzie reorganizowana. W tej sprawie przygotowywana jest ustawa. W innych ustawach przewidziano zadania dla Agencji Rynku Rolnego lub Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Są projekty, które przewidują, że rynek będzie regulowany bezpośrednio przez ministra.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#JózefPilarczyk">Podkomisja powinna otrzymać jednoznaczne, szerokie stanowisko rządu na temat funkcjonowania rynku. Do tego czasu nie widzę możliwości podjęcia prac nad projektem ustawy. Wydaje się, że zaproponowany termin nie jest realny.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#JózefPilarczyk">Nie będę zgłaszał wniosku, żeby rząd przedstawił swoje stanowisko na posiedzeniu Komisji. Zdaję sobie sprawę, że członkowie Komisji są obciążeni innymi pracami. Jednak rząd powinien przedstawić swoje stanowisko na piśmie, żeby członkowie podkomisji wiedzieli w jaki sposób należy ukierunkować prace nad projektem. Zaproponowane w projekcie rozwiązania są bardzo kontrowersyjne. Nie wszystkie z nich są zgodne z rozwiązaniami, które obowiązują w Unii Europejskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#MariaStolzman">Powrócę do mojej wcześniejszej propozycji. Uważam, że nie powinniśmy rozpoczynać prac nad projektem ustawy do czasu rozpatrzenia przez Sejm poprawek Senatu do ustawy o grupach producenckich. Mam nadzieję, że poprawki te zostaną rozpatrzone na najbliższym posiedzeniu Sejmu. Dopiero wtedy będziemy mieli podstawy do pracy nad rozwiązaniami dotyczącymi grup producentów działających na rynku owoców i warzyw. W innym przypadku powstanie bałagan. Może w tej sytuacji na rynku owoców i warzyw nie należy mówić o grupach producenckich.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#BronisławGeremek">Chcę zwrócić uwagę na wymogi dotyczące naszej pracy. Jeśli chcemy wykonać nałożone na Komisję zadanie, musimy podjąć pewne decyzje. Jeśli poseł Józef Pilarczyk nie zostanie przekonany przez rząd na posiedzeniu podkomisji, będzie mógł pan przedstawić Komisji swoje stanowisko. W takiej sytuacji będziemy mogli nawet podjąć decyzję o odrzuceniu projektu ustawy. Mamy takie uprawnienia.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#BronisławGeremek">Możemy także zwrócić się do marszałka Sejmu o odesłanie projektu ustawy. Taka możliwość istnieje w trakcie prac nad przedłożeniem rządowym. Jeśli nie określimy konkretnych terminów, nie będzie można planować pracy Komisji w sposób, jaki założyliśmy. Musimy podjąć taką próbę. W każdym momencie możemy podjąć radykalną decyzję. Jeśli rząd nas nie przekona, Komisja może podjąć decyzję o nie nadawaniu projektowi dalszego biegu. Możemy także doprowadzić projekt do takiego kształtu, że nadanie mu dalszego biegu będzie możliwe.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#BronisławGeremek">Warto określić terminy, w których Komisja będzie mogła podjąć decyzję. Posiedzenie Komisji odbędzie się 7 września br. Wtedy będziemy mogli uznać, że projekt ustawy może zostać przedstawiony Sejmowi. Jeśli zdecydujemy, że należy poczekać na rozpatrzenie poprawek Senatu do ustawy o grupach producenckich, będziemy mogli odłożyć rozstrzygnięcia w sprawie losu projektu ustawy na następne posiedzenie Komisji.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#BronisławGeremek">Nasza Komisja ma nadzwyczajny charakter. Wynika on zarówno z propozycji rządu, jak i decyzji Sejmu o powołaniu Komisji. Jeżeli nie przyjmiemy zasady szybkiego prowadzenia prac, nie spełnimy oczekiwań związanych z powołaniem Komisji Prawa Europejskiego. Z tą świadomością powinniśmy podjąć decyzję o przyjęciu harmonogramu dalszych prac.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#StanisławŻelichowski">Na pewno zależy nam na szybkim tworzeniu dobrego prawa. Jednak w tym przypadku odpowiedzialność jest rozłożona. Rząd powinien szybko dostarczyć potrzebne materiały. Podkomisja powinna nad nimi prowadzić intensywne prace. Pan przewodniczący zaproponował, żeby prace nad projektem zakończyły się w ciągu dwóch tygodni. Jest to możliwe, jednak dopiero od momentu, w którym rząd przedłoży niezbędne materiały.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#StanisławŻelichowski">Trudno będzie rozpocząć pracę bez odpowiedzi na zadane pytania. Proponuję modyfikację harmonogramu prac. Podkomisja powinna zakończyć rozpatrywanie projektu w ciągu dwóch tygodni od złożenia przez rząd niezbędnych informacji. Termin musi mobilizować obie strony. Komisja nie może odpowiadać za niedotrzymanie terminu, jeśli opóźnienie będzie spowodowane brakiem materiałów.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#RyszardCzarnecki">Chcę zdecydowanie poprzeć propozycję przedstawioną przez pana przewodniczącego. Podkomisja jest odpowiednim kworum do przedstawienia odpowiedzi na wszystkie ważne pytania. Nie byłoby dobrze, gdybyśmy spowolnili prace nad tym projektem. Na pewno miałoby to wpływ na opinię o Polsce. Uważam, że Komisja powinna zająć się projektem na posiedzeniu, które odbędzie się w dniu 7 września br.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#RomanJagieliński">Nie chcę podważać autorytetu prezydium Komisji. Chciałbym jednak poddać pod dyskusję propozycję przedstawioną przez posłankę Marię Stolzman. Podstawowe znaczenie dla prac nad omawianym projektem mają rozwiązania zawarte w ustawie o grupach producenckich. Dopiero na podstawie tej ustawy można przyjmować rozwiązania w innych przepisach.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#RomanJagieliński">Jestem zwolennikiem szybkiej pracy nad projektem ustawy. Właśnie po to powołana została Komisja Prawa Europejskiego. Jednak praca nie może być prowadzona w taki sposób, żeby powstawały wątpliwości co do jej jakości. W związku z tym proponuję, żeby rozpatrzenie sprawozdania podkomisji przełożyć na następne posiedzenie Komisji.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#RomanJagieliński">Jednocześnie proponuję, żeby pan przewodniczący zwrócił się do marszałka Sejmu z prośbą o rozpatrzenie poprawek Senatu do ustawy o grupach producenckich na najbliższym posiedzeniu Sejmu. Uważam, że dzięki temu będziemy mogli wywiązać się z nałożonego na Komisję obowiązku. W takim przypadku moglibyśmy przygotować sprawozdanie Komisji na następne posiedzenie Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#BronisławGeremek">Uważam, że powinniśmy być konsekwentni. Komisja Prawa Europejskiego została powołana jako komisja nadzwyczajna. Oznacza to, że miała ona działać w sposób nadzwyczajny. Bardzo ważne jest to, żeby podkomisja rozpoczęła prace nad projektem.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#BronisławGeremek">Już teraz zapowiadam, że zwrócę się do marszałka Sejmu o jak najszybsze rozpatrzenie poprawek do ustawy o grupach producenckich. Nie chciałbym, żebyśmy odkładali decyzję. Uważam, że rezultatem dzisiejszego posiedzenia powinno być powołanie podkomisji, która powinna szybko rozpocząć prace nad projektem.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#BronisławGeremek">Poseł Józef Pilarczyk oczekuje sformułowania przez rząd generalnego programu w sprawie organizacji rynków. Uważam, że ta sprawa nie ma związku z ustawą o grupach producenckich. Podkomisja stanie wobec różnych problemów. Posłanka Maria Stolzman oczekuje na przedstawienie wyliczeń dotyczących skutków finansowych. Rząd powinien jak najszybciej przedstawić takie wyliczenia. Podkomisja powinna się zająć tą sprawą jak najszybciej.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#BronisławGeremek">Propozycja posła Stanisława Żelichowskiego jest racjonalna. Podtrzymuję moją wcześniejszą wypowiedź. Dalszy tok prac nad projektem ustawy będzie zależał od tego jak szybko i w jaki sposób rząd odpowie na zadane pytania. W zależności od przedstawionych odpowiedzi będziemy podejmować dalsze decyzje. Pracę należy rozpocząć bez zwłoki. Chciałbym, żeby był to wyraźny znak dobrej woli. Będę wdzięczny, jeśli Komisja przyjmie propozycję prezydium. Dalsze decyzje będą należały do Komisji.</u>
<u xml:id="u-37.4" who="#BronisławGeremek">Czy mogę uznać, że w tej sprawie doszliśmy do porozumienia? Nie widzę zgłoszeń. W związku z tym uznaję, że propozycja prezydium została przyjęta. Dziękuję państwu.</u>
<u xml:id="u-37.5" who="#BronisławGeremek">Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią, następne posiedzenie Komisji odbędzie się w dniu 7 września br. Na tym posiedzeniu wszystkie podkomisje przedstawią rezultaty swoich prac. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w sprawach różnych?</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#BogusławLiberadzki">Kieruję pracami podkomisji. Chcę poinformować o terminach następnych posiedzeń. Podkomisja zbierze się w dniu 24 sierpnia o godzinie 11.30. W tej chwili nie wiemy jeszcze, w której sali odbędzie się to posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#BogusławLiberadzki">Na tym posiedzeniu skoncentrujemy się na sprawach transportu kolejowego. Tego problemu dotyczy prawie 20 aktów prawnych. Prawdopodobnie w tym tygodniu w Senacie odbędzie się czytanie ustawy o restrukturyzacji, komercjalizacji i prywatyzacji Polskich Kolei Państwowych. Być może ta ustawa rozwiąże niektóre problemy.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#BogusławLiberadzki">Dziękuję wszystkim posłom, którzy zadeklarowali udział w pracach podkomisji. Wszystkich chętnych zapraszam do udziału w naszym posiedzeniu. Udział w pracach Komisji zadeklarował już poseł Tadeusz Syryjczyk oraz poseł Seweryn Kaczmarek. Następne posiedzenie podkomisji odbędzie się w dniu 30 sierpnia o godzinie 11.30. Na tym posiedzeniu zajmiemy się mniej skomplikowanymi sprawami. Omawiać będziemy problemy wyższego szkolnictwa zawodowego oraz turystyki. Szkolnictwa dotyczy jedna, a turystyki dwie dyrektywy Unii Europejskiej. Sądzę, że uda nam się omówić te problemy w trakcie posiedzenia podkomisji. Proszę Komisję o zaakceptowanie takiego rytmu prac podkomisji. Uważam, że będziemy mogli przedstawić sprawozdanie z prac podkomisji na posiedzeniu Komisji w dniu 7 września br.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#WaldemarPawlak">Chcę poinformować, że posiedzenie drugiej podkomisji odbędzie się jutro o godzinie 14. Także zapraszam wszystkie zainteresowane osoby do udziału w pracach podkomisji.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#WaldemarPawlak">Raz jeszcze proszę pana przewodniczącego, żeby ściśle stosować przepisy regulaminu Sejmu. Marszałek Sejmu ma obecnie znacznie szersze kompetencje niż kiedyś. Jednak regulamin powinien być przestrzegany. Niewygodne przepisy można zmieniać. W regulaminie jest przepis, który mówi o formalnym złożeniu deklaracji przez Radę Ministrów, że projekt ustawy dotyczy dostosowania przepisów do prawa Unii Europejskiej. Uważam, że jest to ważne dla Komisji. Chodzi o to, żebyśmy nie byli zasypywani projektami, które są tylko związane z dostosowaniem prawa. Czasami nie mają one ścisłego związku z dostosowaniem.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#WaldemarPawlak">Proszę, żeby w odpowiednim czasie dostarczano nam przepisy Unii Europejskiej, do których ma być dostosowane polskie prawo. W przypadku druku nr 2088, do tej pory są pewne braki. W ekspertyzach wskazano na pewne problemy. Trudno jest mówić o dostosowaniu przepisów, jeśli posłowie nie dysponują regulacjami, które obowiązują w Unii Europejskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#BronisławGeremek">Dziękuję państwu za udział w obradach. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>