text_structure.xml
89.5 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#MirosławCzech">Otwieram posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ordynacji wyborczych do Sejmu i do Senatu oraz o zmianie ustawy o wyborze Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Witam posłów oraz gości.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#MirosławCzech">Proponowany porządek dzienny przewiduje kontynuację rozpatrywania projektu nowej ordynacji wyborczej do Sejmu i Senatu - druk nr 2090 oraz projektu ustawy o zmianie ustawy - Ordynacja wyborcza do Sejmu oraz ustawy o partiach politycznych - druk nr 2023.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#MirosławCzech">Czy są wnioski lub uwagi do proponowanego porządku dziennego? Nie ma uwag.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#MirosławCzech">Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu proponowanego porządku dziennego? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#MirosławCzech">Stwierdzam przyjęcie porządku dziennego.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#MirosławCzech">Materiały, jakie w związku z dzisiejszym posiedzeniem otrzymali członkowie Komisji zawierają m.in. trzy istotne dokumenty.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#MirosławCzech">Pierwszy z nich to pismo sekretarza Państwowej Komisji Wyborczej ministra Kazimierza Czaplickiego zawierające propozycje przepisów regulujących udział osób niepełnosprawnych w głosowaniu.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#MirosławCzech">Drugi dokument to pismo przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Juliusza Brauna wyrażające stanowisko w sprawie niektórych przepisów projektu nowej ordynacji wyborczej do Sejmu i do Senatu.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#MirosławCzech">W posiedzeniu Komisji biorą również udział panie reprezentujące Krajową Radę Radiofonii i Telewizji, które wypowiedzą się w kwestiach zawartych w piśmie. W związku z tym chcę poinformować Komisję, że przed rozpoczęciem posiedzenia odbyłem rozmowę z paniami reprezentującymi Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. Rozmowa dotyczyła zwłaszcza kwestii wyciągnięcia wniosków z dotychczasowych doświadczeń, jeżeli chodzi o czas bezpłatnych audycji wyborczych w publicznym radiu i telewizji.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#MirosławCzech">Ustaliliśmy, że na następnym posiedzeniu Komisji zostaną zaprezentowane przygotowane przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji konkretne propozycje przepisów ustawowych dotyczących tej kwestii. Po prezentacji przewidziana jest oczywiście dyskusja.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#MirosławCzech">Trzeci materiał to przygotowana przez prof. Stanisława Gebethnera propozycja redakcji art. 81 ust. 2 oraz art. 87, 87a i 87b dotyczących problematyki kampanii wyborczej.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#MirosławCzech">Trzy powyższe dokumenty będą przedmiotem obrad naszej Komisji w dniu dzisiejszym. Czy ktoś chce zabrać głos w sprawie tej propozycji? Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#MirosławCzech">Przechodzimy zatem do rozpatrzenia pierwszej kwestii. Oddaję głos ministrowi Kazimierzowi Czaplickiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#KazimierzCzaplicki">Chcę rozpocząć od uwagi, iż propozycje Państwowej Komisji Wyborczej wychodzą naprzeciw oczekiwaniom społecznym. Dowiodło tego nawet posiedzenie całej Izby Administracyjnej, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego, która wczoraj stwierdziła ważność wyborów prezydenta.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#KazimierzCzaplicki">Jednakże spośród trzech protestów, które zostały uznane za zasadne jako naruszające art. 2 ustawy o wyborze Prezydenta RP dotyczący powszechności wyborów, jeden protest dotyczył właśnie uniemożliwienia głosowania osobom niepełnosprawnym w naszej placówce dyplomatycznej w Rzymie. Był to jednak tylko jeden z protestów, który został złożony w ustawowym trybie i terminie. Ponadto jednak było wiele telefonów, pism i skarg w tej sprawie. Skala zjawiska jest więc znaczna.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#KazimierzCzaplicki">Z tego powodu Państwowa Komisja Wyborcza upoważniła mnie, abym przedstawił Komisji prośbę o rozważenie możliwości wprowadzenia głosowania przez pełnomocnika.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#KazimierzCzaplicki">Zgodnie z przebiegiem dyskusji na poprzednim posiedzeniu Komisji przedłożone przepisy ograniczają się do uregulowania kwestii głosowania przez pełnomocnika przez osoby niepełnosprawne, a więc osoby, które przebywają w domu.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#KazimierzCzaplicki">Przedłożona propozycja zmierza do skreślenia art. 2, gdyż przepis ten stanowi, iż głosować można tylko osobiście.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#KazimierzCzaplicki">Państwowa Komisja Wyborcza proponuje również, aby w art. 50 ust. 2 dodać zdanie drugie stanowiące, że „Pomieszczenia przeznaczone na siedziby okręgowych i obwodowych komisji wyborczych powinny być łatwo dostępne dla osób niepełnosprawnych”.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#KazimierzCzaplicki">Wprawdzie przepisy Prawa budowlanego nakazują dostosowanie budynków użyteczności publicznej pod kątem ich dostępności dla osób niepełnosprawnych, ale wydaje się, że wyraźne wskazanie w ordynacji wyborczej konieczności właściwego doboru lokali jest zasadne.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#KazimierzCzaplicki">Przedstawię teraz przepisy dotyczące głosowania przez pełnomocnika.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#KazimierzCzaplicki">Kwestia pierwsza — to zmiany w rozdziale 8 „Przebieg głosowania”. Proponowane jest dodanie art. 64a w brzmieniu następującym:</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#KazimierzCzaplicki">„Art. 64a. Wyborca może głosować osobiście lub przez pełnomocnika w trybie i na zasadach określonych w niniejszej ustawie”.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#KazimierzCzaplicki">Konsekwencją art. 64a byłoby dodanie podtytułu „Głosowanie osobiste”. W tej części ordynacji byłoby zawarte dotychczasowe artykuły 65, 66 i 67. Artykuły te dotyczą bowiem zachowania się wyborcy w lokalu wyborczym.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#KazimierzCzaplicki">Następnie po art. 68 byłby dodany podtytuł „Głosowanie przez pełnomocnika” oraz nowe art. 68a–68i w brzmieniu następującym:</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#KazimierzCzaplicki">„Art. 68a.1. Wyborca, który przez właściwy organ orzekający został zaliczony do osób o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności może udzielić pełnomocnictwa do głosowania w jego imieniu w danych wyborach.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#KazimierzCzaplicki">2. Przepis ust. 1 stosuje się również do wyborcy wobec którego nie ustalono żadnego stopnia niepełnosprawności, jeżeli najpóźniej w dniu głosowania w danych wyborach kończy 80 lat.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#KazimierzCzaplicki">Art. 68b.1. Pełnomocnictwo do głosowania w danych wyborach obejmuje także wybory ponowne, jeżeli zgodnie z przepisami niniejszej ustawy są one przeprowadzane.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#KazimierzCzaplicki">2. W razie zbiegu terminu wyborów do Sejmu i do Senatu z innymi wyborami lub referendum, pełnomocnictwo obejmuje tylko głosowanie w wyborach do Sejmu i do Senatu i do którego zostało udzielone chyba, że przepisy innych ustaw stanowią inaczej.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#KazimierzCzaplicki">Art. 68c.1. Pełnomocnikiem może być tylko osoba wpisana do rejestru wyborców w tej samej gminie, co udzielający pełnomocnictwa lub posiadająca zaświadczenie o prawie do głosowania, o którym mowa w art. 24 ust. 1, z zastrzeżeniem ust. 3.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#KazimierzCzaplicki">2. Pełnomocnictwo można przyjąć tylko od jednego wyborcy chyba, że pełnomocnictwo pochodzi od członka rodziny; w takim wypadku można je przyjąć nie więcej niż od dwóch wyborców.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#KazimierzCzaplicki">3. Pełnomocnikiem nie może być osoba kandydująca w danych wyborach w okręgu wyborczym właściwym dla miejsca zamieszkania wyborcy udzielającego pełnomocnictwa, jak również osoba wchodząca w skład obwodowej komisji wyborczej właściwej dla miejsca zamieszkania tego wyborcy.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#KazimierzCzaplicki">Art. 68d.1. Pełnomocnictwa do głosowania w imieniu wyborcy udziela się przed urzędnikiem wyborczym w gminie, ustanowionym w trybie i na warunkach określonych w art. 23 ust. 2 ustawy z dnia 16 lipca 1998 r. — Ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw (Dz.U. Nr 95, poz. 602 i Nr 160, poz. 1060) lub przed innym pracownikiem urzędu gminy upoważnionym przez wójta lub burmistrza (prezydenta miasta) do sporządzania aktów pełnomocnictwa do głosowania.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#KazimierzCzaplicki">2. Akt pełnomocnictwa do głosowania sporządza się na wniosek wyborcy, zgłoszony najpóźniej w 10 dniu przed dniem wyborów. Wniosek powinien zawierać dane: nazwisko i imię (imiona), imię ojca, datę urodzenia, numer PESEL oraz adres zamieszkania zarówno wyborcy jak i osoby, której ma być udzielone pełnomocnictwo, a także wyraźne oznaczenie wyborów, których dotyczy pełnomocnictwo.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#KazimierzCzaplicki">3. Do wniosku, o którym mowa w ust. 2, załącza się:</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#KazimierzCzaplicki">1) kopię orzeczenia właściwego organu orzekającego o ustaleniu stopnia niepełnosprawności wyborcy. Dokumentowanie wieku przez wyborcę, o którym mowa w art. 68a ust. 1, nie jest wymagane,</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#KazimierzCzaplicki">2) pisemną zgodę osoby mającej być pełnomocnikiem, zawierającą dane, o których mowa w ust. 2. Zgoda może być wyrażona również ustnie przed osobą sporządzającą akt pełnomocnictwa do głosowania.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#KazimierzCzaplicki">4. Akt pełnomocnictwa do głosowania, po sprawdzeniu na podstawie dostępnych urzędowo dokumentów danych zawartych we wniosku, niezwłocznie sporządza się w trzech egzemplarzach, z których po jednym otrzymują udzielający pełnomocnictwa i pełnomocnik, a trzeci egzemplarz pozostaje w urzędzie gminy. Fakt sporządzenia aktu pełnomocnictwa do głosowania odnotowuje się w rejestrze sporządzonych aktów pełnomocnictw dla danych wyborów, prowadzonym w urzędzie gminy.</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#KazimierzCzaplicki">5. Akt pełnomocnictwa do głosowania może być sporządzony poza urzędem gminy, jeżeli wyborca zwróci się o to we wniosku, o którym mowa w ust. 2.</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#KazimierzCzaplicki">Art. 68e. Jeżeli wniosek o sporządzenie aktu pełnomocnictwa do głosowania nie spełnia ustawowych warunków, o których mowa w art. 68a, art. 68c lub art. 68d ust. 2 i 3, wójt lub burmistrz (prezydent miasta) w terminie 3 dni od dnia otrzymania wniosku wzywa wyborcę do usunięcia wad wniosku w terminie 3 dni. W wypadku nieusunięcia wad w terminie wójt lub burmistrz (prezydent miasta) odmawia sporządzenia aktu pełnomocnictwa. Decyzję wójta lub burmistrza (prezydenta miasta) o odmowie sporządzenia aktu pełnomocnictwa do głosowania, wraz z uzasadnieniem, doręcza się niezwłocznie wyborcy; od decyzji tej nie przysługuje środek prawny.</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#KazimierzCzaplicki">Art. 68f.1. Wyborca ma prawo do cofnięcia w każdym czasie udzielonego pełnomocnictwa do głosowania w jego imieniu. Cofnięcie pełnomocnictwa następuje przez złożenie najpóźniej na 2 dni przed dniem wyborów stosownego oświadczenia w urzędzie gminy, w którym sporządzono akt pełnomocnictwa lub doręczenie takiego oświadczenia właściwej obwodowej komisji wyborczej w dniu głosowania.</u>
<u xml:id="u-2.28" who="#KazimierzCzaplicki">2. Pełnomocnictwo staje się nieważne, z mocy prawa, w wypadku:</u>
<u xml:id="u-2.29" who="#KazimierzCzaplicki">1) śmierci lub utraty prawa wybierania przez wyborcę lub pełnomocnika,</u>
<u xml:id="u-2.30" who="#KazimierzCzaplicki">2) wcześniejszego głosowania osobistego przez wyborcę.</u>
<u xml:id="u-2.31" who="#KazimierzCzaplicki">Art. 68g.1. Do głosowania przez pełnomocnika mają zastosowanie, z zastrzeżeniem ust. 2–4, przepisy art. 65 i art. 67–68.</u>
<u xml:id="u-2.32" who="#KazimierzCzaplicki">2. Obwodowa komisja wyborcza odnotowuje nazwisko i imię pełnomocnika wyborcy w spisie wyborców w rubryce «uwagi» odpowiadającej pozycji, pod którą umieszczono nazwisko wyborcy wraz z oznaczeniem «pełnomocnik», a akt pełnomocnictwa załącza do spisu wyborców.</u>
<u xml:id="u-2.33" who="#KazimierzCzaplicki">3. Pełnomocnik potwierdza otrzymanie karty do głosowania własnym czytelnym podpisem w rubryce spisu przeznaczonej na potwierdzenie otrzymania karty do głosowania przez wyborcę udzielającego pełnomocnictwa.</u>
<u xml:id="u-2.34" who="#KazimierzCzaplicki">4. Obwodowa komisja wyborcza otrzymuje akt pełnomocnictwa i odmawia pełnomocnikowi wydania karty do głosowania w imieniu wyborcy, jeżeli:</u>
<u xml:id="u-2.35" who="#KazimierzCzaplicki">1) otrzymała z urzędu gminy zawiadomienie o cofnięciu pełnomocnictwa,</u>
<u xml:id="u-2.36" who="#KazimierzCzaplicki">2) zostało jej bezpośrednio doręczone cofnięcie pełnomocnictwa,</u>
<u xml:id="u-2.37" who="#KazimierzCzaplicki">3) wyborca głosował wcześniej osobiście.</u>
<u xml:id="u-2.38" who="#KazimierzCzaplicki">Art. 68h. Czynności związane ze sporządzeniem aktów pełnomocnictwa do głosowania są zadaniem zleconym gminie i są wolne od opłat.</u>
<u xml:id="u-2.39" who="#KazimierzCzaplicki">Art. 68i. Minister właściwy do spraw administracji publicznej na wniosek Państwowej Komisji Wyborczej określa, w drodze rozporządzenia, szczegółowy tryb postępowania w sprawie sporządzania aktu pełnomocnictwa do głosowania poza urzędem gminy, wzór wniosku wyborcy o sporządzenie aktu pełnomocnictwa oraz wzór aktu pełnomocnictwa do głosowania, a także wzór i sposób prowadzenia rejestru sporządzonych aktów pełnomocnictwa do głosowania”.</u>
<u xml:id="u-2.40" who="#KazimierzCzaplicki">Tak więc zasada jest taka, że przez pełnomocnika głosować może tylko wyborca, który przez właściwy organ orzekający został zaliczony do osób o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności.</u>
<u xml:id="u-2.41" who="#KazimierzCzaplicki">W materiałach, jakie przedłożyłem Komisji, znajduje się wyciąg z ustawy z dnia 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych.</u>
<u xml:id="u-2.42" who="#KazimierzCzaplicki">Ustawa ta zawiera definicję, kogo uważa się za osobę o znacznym stopniu niepełnosprawności i umiarkowanym stopniu niepełnosprawności.</u>
<u xml:id="u-2.43" who="#KazimierzCzaplicki">Ponadto w przepisach przejściowych i końcowych tej ustawy jest odniesienie do wcześniej orzekanych grup inwalidzkich. Chodzi o grupę inwalidzką I i II. Wyłącznie te osoby miałyby prawo głosować przez pełnomocnika.</u>
<u xml:id="u-2.44" who="#KazimierzCzaplicki">Pełnomocnictwo byłoby udzielane tylko dla danych wyborów. Jeżeli instytucja pełnomocnictwa zostanie wprowadzona przez ordynację wyborczą do Sejmu i do Senatu, to wyborca będzie mógł udzielić pełnomocnictwa do głosowania w jego imieniu, bądź w wyborach do Sejmu, bądź w wyborach do Senatu, bądź w wyborach do Sejmu i do Senatu. Wyborca musiałby jednoznacznie określić, o jakie wybory chodzi.</u>
<u xml:id="u-2.45" who="#KazimierzCzaplicki">Proponujemy również, aby możliwość głosowania przez pełnomocnika objęła tę grupę wyborców, którzy wprawdzie nie mają ustalonego żadnego stopnia niepełnosprawności, ale z uwagi - zwłaszcza na wiek - mają trudności z dojściem do lokalu wyborczego. Chodzi więc o osoby, które w dniu głosowania kończą 80 lat.</u>
<u xml:id="u-2.46" who="#KazimierzCzaplicki">Zgodnie z kierunkowymi wskazaniami Komisji z dnia 25 października br. złożona propozycja przewiduje, że pełnomocnikiem może być tylko ta osoba, która wpisana jest do tego samego rejestru wyborców w gminie, w której zamieszkuje wyborca udzielający pełnomocnictwa lub też osoba posiadająca zaświadczenie o prawie do głosowania. Chodzi o to, aby pełnomocnictwo mogło być udzielone członkowi rodziny, nawet jeżeli mieszka w innej gminie.</u>
<u xml:id="u-2.47" who="#KazimierzCzaplicki">Ponadto proponuje się, aby pełnomocnictwo mogło być przyjęte tylko od jednego wyborcy, chyba że pełnomocnictwo pochodzi od członka rodziny. Wówczas może ono pochodzić od dwóch wyborców. Chodzi np. o osoby samotne, które mają opiekunów społecznych. Opiekun taki mógłby przyjąć pełnomocnictwo od takiej osoby.</u>
<u xml:id="u-2.48" who="#KazimierzCzaplicki">Przedłożona propozycja przewiduje również pewne dalsze wyłączenia. Pełnomocnikiem nie mogłaby być osoba kandydująca w wyborach w okręgu wyborczym dla miejsca zamieszkania wyborcy. Chodzi o to, że osoba taka udając się do lokalu wyborczego innego niż właściwy dla swojego okręgu wyborczego, powodowałoby pojawianie się elementu agitacyjnego. Jest to jednak propozycja do dyskusji i do rozważenia.</u>
<u xml:id="u-2.49" who="#KazimierzCzaplicki">Wyłączone byłyby również osoby wchodzące w skład obwodowej komisji wyborczej właściwej dla miejsca zamieszkania wyborcy.</u>
<u xml:id="u-2.50" who="#KazimierzCzaplicki">Instytucja głosowania przez pełnomocnika sprawdzi się pod warunkiem, że procedura będzie uproszczona, lecz jednocześnie gwarantująca poszanowanie prawa. W związku z tym proponuje się, aby pełnomocnictwo było udzielane przed urzędnikiem wyborczym, który został ustanowiony przez ordynację wyborczą do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw.</u>
<u xml:id="u-2.51" who="#KazimierzCzaplicki">Jest to już istniejąca instytucja prawa wyborczego. W grę wchodzi również inny pracownik, którzy jednak będzie musiał posiadać specjalne umocowanie do dokonywania takiej czynności nadane przez wójta, burmistrza lub prezydenta miasta.</u>
<u xml:id="u-2.52" who="#KazimierzCzaplicki">Akt pełnomocnictwa byłby sporządzany na wniosek wyborcy. Wniosek taki musiałby być zgłoszony na co najmniej 10 dni przed dniem wyborów.</u>
<u xml:id="u-2.53" who="#KazimierzCzaplicki">Występujący z wnioskiem o zawarcie aktu pełnomocnictwa byłby zobowiązany do podania swoich danych personalnych identyfikujących jego miejsce w rejestrze wyborców. Konieczne byłyby również dane osoby, której ma być udzielone pełnomocnictwo.</u>
<u xml:id="u-2.54" who="#KazimierzCzaplicki">Do wniosku powinna być dołączona kopia orzeczenia organu właściwego dla ustalenia stopnia niepełnosprawności wyborcy. Wyborca, który ukończył 80 lat nie musiałby tego dokumentować, gdyż wynika to z numeru PESEL.</u>
<u xml:id="u-2.55" who="#KazimierzCzaplicki">Osoba, która miałaby być pełnomocnikiem musiałaby wyrazić na to zgodę.</u>
<u xml:id="u-2.56" who="#KazimierzCzaplicki">Akt pełnomocnictwa do głosowania byłby sporządzany w trzech egzemplarzach, po jednym egzemplarzu dla mocodawcy i dla pełnomocnika. Trzeci egzemplarz pozostawałby w urzędzie gminy jako dowód udzielenia pełnomocnictwa w sytuacjach konfliktowych lub w sytuacji zaskarżenia głosowania przez pełnomocnika dokonanego przez innego wyborcę.</u>
<u xml:id="u-2.57" who="#KazimierzCzaplicki">Ponadto wydaje się, że powinien być prowadzony rejestr sporządzonych pełnomocnictw. Chodzi o to, aby było wiadomo, ile pełnomocnictw wydano. W związku z tym chcę poinformować Komisję, że z instytucji zaświadczenia o prawie do głosowania w ostatnich wyborach prezydenckich skorzystało ponad 77 tys. osób. Instytucja ta jest więc wykorzystywana w dość znacznym zakresie.</u>
<u xml:id="u-2.58" who="#KazimierzCzaplicki">Podobnie jest w przypadku wyborców przebywających czasowo w innym miejscu. W wyborach do Sejmu takich wpisów do spisu wyborców było niepełne 20 tys. Ostatnio już 33 tys. wyborców skorzystało z możliwości dopisania się do spisu poza miejscem zamieszkania. Świadczy to o wzrastającym zainteresowaniu wyborców możliwością wykorzystania swoich praw wyborczych poza miejscem zamieszkania, jeżeli wyborcy z różnych przyczyn nie mogą głosować w swoim obwodzie głosowania.</u>
<u xml:id="u-2.59" who="#KazimierzCzaplicki">Wniosek o udzielenie pełnomocnictwa oraz inne dokumenty byłyby badane pod kątem ich zgodności z warunkami ustawowymi. Jeżeli warunki nie byłyby spełnione, wójt lub burmistrz wzywałby wnioskodawcę do usunięcia wad wniosku w terminie 3 dni. Jeżeli wady nie byłyby usunięte, wydawana byłaby odmowa sporządzenia aktu pełnomocnictwa.</u>
<u xml:id="u-2.60" who="#KazimierzCzaplicki">Chcę dodać, że rozważano wprowadzenie trybu odwoławczego, administracyjnego, np. do sądu rejonowego w przypadku odmowy sporządzenia aktu pełnomocnictwa. Z drugiej jednak strony akt pełnomocnictwa to tylko możliwość, która nie wyklucza udziału w głosowaniu w innej formie. Jest to więc raczej dodatkowa możliwość, która nie wyłącza możliwości realizacji praw wyborczych.</u>
<u xml:id="u-2.61" who="#KazimierzCzaplicki">Do kwestii trybu odwoławczego można powrócić w dyskusji. Należy jednak mieć na uwadze konieczność skrócenia terminów tak, aby sąd mógł wydać postanowienie przed dniem wyborów. Postanowienie sądu mogłoby zastępować decyzję wójta o sporządzeniu aktu pełnomocnictwa lub nakazywać sporządzanie aktu pełnomocnictwa.</u>
<u xml:id="u-2.62" who="#KazimierzCzaplicki">Tak jak przy każdym pełnomocnictwie wyborca miałby prawo cofnąć udzielone pełnomocnictwo w każdym czasie. Powinno to jednak nastąpić najpóźniej na dwa dni przed dniem wyborów. Konieczny byłby stosowny wniosek składany do urzędu gminy, w którym sporządzono akt pełnomocnictwa. Możliwe byłoby również doręczenie takiego wniosku w dniu głosowania obwodowej komisji wyborczej.</u>
<u xml:id="u-2.63" who="#KazimierzCzaplicki">Jeżeli jednak wyborca decydowałby się na doręczenie wniosku obwodowej komisji wyborczej, to musiałoby to być dokonane w takim czasie, który pozwalałby na cofnięcie pełnomocnictwa. Cofnięcie pełnomocnictwa następowałoby wówczas gdy wyborca pierwszy - przed pełnomocnikiem - zgłosiłby się do głosowania osobistego. Jeżeli natomiast pełnomocnik był pierwszy i zdążył głosować, to cofnięcie pełnomocnictwa nie byłoby możliwe.</u>
<u xml:id="u-2.64" who="#KazimierzCzaplicki">Ponadto należy dodać, że pełnomocnictwo z mocy prawa byłoby nieważne w przypadku śmierci zarówno mocodawcy, jak i pełnomocnika lub utraty prawa wybierania zarówno przez wyborcę, jak i przez pełnomocnika. Jeżeli zmarłby mocodawca lub pełnomocnik, lub nastąpiłaby utrata prawa wybierania, to powinna pojawić się stosowna adnotacja w spisie wyborców. Kwestię tę regulują jednak inne przepisy.</u>
<u xml:id="u-2.65" who="#KazimierzCzaplicki">Należy jednak dodać, że spis jest aktualizowany do dnia poprzedzającego dzień wyborów. Jeżeli więc ktoś umrze, to w ramach aktualizacji zostanie skreślony ze spisu wyborców. Wiadomo więc wówczas, że osoba taka nie mogła udzielić pełnomocnictwa. Równocześnie nie jest ważne już udzielone pełnomocnictwo.</u>
<u xml:id="u-2.66" who="#KazimierzCzaplicki">Analogicznie sytuacja wygląda w przypadku utraty prawa wybierania. Sąd w każdym przypadku musi przekazać urzędowi gminy informację - zawiadomienie - o pozbawieniu praw publicznych, a w przypadku Trybunału Stanu jest to pozbawienie praw wyborczych. Skutkiem jest skreślenie danej osoby z rejestru wyborców, jak i z już sporządzonego spisu wyborców.</u>
<u xml:id="u-2.67" who="#KazimierzCzaplicki">Należy dodać, że pełnomocnik głosuje tak jak w głosowaniu osobistym, czyli konieczne jest udokumentowanie tożsamości i przedłożenie aktu pełnomocnictwa. Akt ten - po odnotowaniu faktu, że chodzi o głosowanie przez pełnomocnika - byłby załączony do spisu wyborców. Byłoby to uniemożliwienie wykorzystania aktu pełnomocnictwa dla innych celów.</u>
<u xml:id="u-2.68" who="#KazimierzCzaplicki">Ponadto obwodowa komisja wyborcza byłaby zobowiązana zatrzymać z urzędu pełnomocnictwo i nie dopuścić do głosowania przez pełnomocnika w sytuacji, gdy z urzędu gminy wpłynęło powiadomienie o cofnięciu pełnomocnictwa.</u>
<u xml:id="u-2.69" who="#KazimierzCzaplicki">Czynności dotyczące sporządzenia aktu pełnomocnictwa byłyby zadaniami zleconymi gminie. Koszty byłyby więc pokrywane z budżetu państwa ze środków przeznaczonych na wybory. Oznacza to, że zarówno wyborca udzielający pełnomocnictwa, jak i pełnomocnik nie ponosiliby żadnych wydatków.</u>
<u xml:id="u-2.70" who="#KazimierzCzaplicki">Należy dodać, że dopuszczona jest możliwość sporządzenia aktu pełnomocnictw poza urzędem gminy. Jeżeli bowiem dana osoba jest niepełnosprawna w takim stopniu, że w ogóle nie może się poruszać, to trudno oczekiwać, że dotrze do urzędu gminy z wnioskiem o ustanowienie pełnomocnictwa. Wówczas osoba taka powinna powiadomić urząd gminy, iż chce sporządzić akt pełnomocnictwa. W takiej sytuacji urzędnik wyborczy lub osoba upoważniona musiałaby dokonać sporządzenia aktu pełnomocnictwa w mieszkaniu wyborcy.</u>
<u xml:id="u-2.71" who="#KazimierzCzaplicki">Szczegółowe zasady sporządzania aktu pełnomocnictwa, wzór wniosku wyborcy o sporządzenie, wzór aktu pełnomocnictwa oraz prowadzenie rejestru sporządzonych aktów, określałby minister właściwy do spraw administracji publicznej na wniosek Państwowej Komisji Wyborczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#MirosławCzech">Dziękuję ministrowi Kazimierzowi Czaplickiemu za przedstawienie propozycji rozwiązania ważnego problemu.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#MirosławCzech">Oprócz kwestii, o której wspomniał minister Kazimierz Czaplicki, czyli kwestii trybu odwoławczego, nasuwa się również pytanie o to, co się stanie w przypadku, gdy pełnomocnictwo wygaśnie w dniu głosowania, np. z powodu śmierci wyborcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#KazimierzCzaplicki">Jest to rzeczywiście problem, ale jest to problem podobny do sytuacji, gdy w dniu wyborów umiera kandydat na posła lub senatora. Czy jest jeszcze kandydatem, czy nie?</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#KazimierzCzaplicki">Można przyjąć, że są to sytuacje incydentalne, na które nigdy nie znajdzie się rozwiązania. Sytuacje incydentalne nie mogą jednak rzutować na rozwiązania incydentalne. Oczywiście można poszukiwać rozwiązań.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#KazimierzCzaplicki">Jeżeli chodzi o instytucję głosowania przez pełnomocnika, to gdyby została przyjęta w Polsce, byłoby to pierwsze tego rodzaju rozwiązanie w Europie Środkowo-Wschodniej. Natomiast w Europie Zachodniej jest to rozwiązanie praktykowane dość powszechnie. Ponadto w państwach tych kategorie osób, które mogą głosować przez pełnomocnika, są znacznie bardziej liczne.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#KazimierzCzaplicki">Skala zjawiska nie jest znana. Gdyby jednak przyjąć dane statystyczne mówiące o około 300–400 tys. osób, to warto przyjąć ułatwienie dla tych osób.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#KazimierzCzaplicki">Należy również dodać, że możliwości naruszeń prawa wyborczego byłyby minimalne.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JacekRybicki">Opowiadam się za tym, aby pełnomocnictwo mogło być udzielone tylko członkowi rodziny. Ten kierunek rozumowania był obecny w dyskusji na poprzednim posiedzeniu Komisji poświęconym tej kwestii. Moim zdaniem, takie rozwiązanie właściwie eliminuje nadużycia. Nie eliminuje ich natomiast w pełni ograniczenie do jednego pełnomocnictwa.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#JacekRybicki">Przyjęcie założenia, że pełnomocnikiem może być tylko członek rodziny, jest niekorzystne dla osób samotnych. Skala problemu jest jednak minimalna.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#JacekRybicki">Rozwiązanie ograniczone do członków rodziny jest bezpieczne oraz ma szansę na akceptację opinii publicznej, która wówczas łatwiej przyjmie stworzenie tej nowej instytucji.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#JacekRybicki">Przyjmując ograniczenie pełnomocnictwa do członków rodziny można zastanowić się, czy rozszerzyć kategorię osób. Mam jednak co do tego pewne wątpliwości. Być może kategorią osób, która powinna być rozszerzona, są chorzy. Sprawa jest jednak dyskusyjna. Natomiast niepełnosprawność i wiek to kategorie oczywiste i łatwe do zweryfikowania.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#JacekRybicki">Ponadto mam dwa pytania. W przedłożonym materiale nie dostrzegłem kwestii głosowania przez pełnomocnika za granicą. Rozumiem, że nie ma takiej możliwości. Skoro tak jest, to jednak stwarza to pewną nierównoprawność. Uważam, że można byłoby rozpatrywać zastosowanie instytucji pełnomocnika za granicą.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#JacekRybicki">Pytanie drugie dotyczy tego, jak należy zdefiniować pojęcie „członek rodziny”.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#LudwikDorn">Chcę wyrazić uznanie dla Państwowej Komisji Wyborczej i ministra Kazimierza Czaplickiego za przedłożoną propozycję. Ponadto mam jednak dwie uwagi, zbieżne z obawami posła Jacka Rybickiego.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#LudwikDorn">Kwestia pierwsza - zanosi się na precedens. Jeżeli ta nowa instytucja zostanie przyjęta w ordynacji wyborczej do Sejmu i Senatu, to będzie później przyjęta w wyborach samorządowych. O ile ewentualne nieprawidłowości czy nadużycia nie powinny mieć większego znaczenia w wyborach parlamentarnych, to w wyborach samorządowych problem ewentualnych nawet stosunkowo niewielkich nadużyć ma już duże znaczenie.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#LudwikDorn">Wydaje się więc, że należy przyjąć pewne zabezpieczenie trochę ponad potrzeby wynikające z wyborów parlamentarnych. Chodzi jednak o to, aby zabezpieczenia te mogły zostać później przyjęte do ordynacji samorządowej. Takie zabezpieczenia wchodzą w grę.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#LudwikDorn">Po pierwsze — chodzi o to, aby powstawał rejestr pełnomocników i osób, które udzieliły pełnomocnictwa na poziomie wyższym niż gmina. Jeżeli bowiem rejestr będzie tylko na poziomie gminy, to nie będzie możliwości sprawdzenia, czy pełnomocnictwo nie zostało udzielone większej liczbie osób, wbrew przepisom ustawy.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#LudwikDorn">Po drugie — proponuję penalizację przyjęcia pełnomocnictwa niezgodnie z ustawą, czyli od więcej niż jednego wyborcy, jeżeli nie jest to członek rodziny. Penalizacja jest uzasadniona tym, że chodzi o dystrybucję władzy. Nie powinno więc być lex imperfecta. Karą może być grzywna. Można też rozważyć Kodeks karny, ale przestępstwa przeciwko wyborom są w nim ujęte nie najlepiej.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#LudwikDorn">Nie jestem natomiast zwolennikiem stosowania instytucji pełnomocnictwa za granicą. Jej stosowanie oznaczałoby bowiem bardzo duże koszty oraz kłopoty organizacyjne dla polskich placówek dyplomatycznych i konsularnych. Chodzi zwłaszcza o to, że można żądać sporządzenia aktu pełnomocnictwa w mieszkaniu wyborcy.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#LudwikDorn">Ponadto chcę zapytać, czy w art. 68a nie należałoby zamieścić odesłania do ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnienia osób niepełnosprawnych. Ze względów dydaktycznych byłoby dobrze, aby było wiadomo z tekstu ordynacji, o jaki organ orzekający chodzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#KazimierzCzaplicki">Poseł Jacek Rybicki poruszył kwestię pełnomocnictwa za granicą. Powstaje jednak pytanie, czy pełnomocnictwo może być udzielone przez osobę stale zamieszkującą za granicą do głosowania za granicą i w kraju, czy też tylko do głosowania za granicą?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JacekRybicki">Kwestię tę rozumiem dosłownie. Część wyborców mieszkających za granicą jest w podeszłym wieku. Wyborca taki mógłby więc udać się do konsulatu, aby sporządzić akt pełnomocnictwa. Można rozważyć wyłączenie w stosunku do zagranicy przepisu, który stwarza możliwość sporządzenia aktu pełnomocnictwa w domu wyborcy.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#JacekRybicki">Tak więc uważam, że stworzenie takiej równoprawności, jeżeli chodzi o możliwości głosowania w kraju i za granicą, jest istotne. Chyba nie powinien to być aż tak duży kłopot dla konsulatów.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#KazimierzCzaplicki">Jeżeli Komisja tak zdecyduje, nie ma problemu, aby wprowadzić przepisy pozwalające na głosowanie przez pełnomocnika przez osoby stale zamieszkujące za granicą. Wówczas jednak pełnomocnictwo powinno być udzielane przed konsulem w urzędzie konsularnym właściwym dla miejsca zamieszkania.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#KazimierzCzaplicki">Można jednak rozważyć również możliwość przyjęcia uwierzytelnionego wniosku o wydanie aktu pełnomocnictwa. Jeżeli bowiem wydanie aktu pełnomocnictwa ma się dokonywać w urzędzie konsularnym, to wymagane będzie osobiste stawiennictwo osoby zainteresowanej udzieleniem pełnomocnictwa.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#KazimierzCzaplicki">Jeżeli zainteresowana osoba jest w podeszłym wieku lub jest na tyle niepełnosprawna, aby udać się do lokalu głosowania, to nie będzie w stanie udać się do urzędu konsularnego w celu sporządzenia aktu pełnomocnictwa. Należy więc rozważyć, czy wniosek o udzielenie pełnomocnictwa nie mógłby być uwierzytelniony notarialnie.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#KazimierzCzaplicki">Poseł Ludwik Dorn podniósł kwestię osób, które przyjęły więcej niż jedno pełnomocnictwo. Jeżeli przyjmiemy, że pełnomocnikiem może być tylko osoba będąca mieszkańcem danej gminy, to niebezpieczeństwo, o którym mówił poseł Ludwik Dorn, nie istnieje.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#KazimierzCzaplicki">Wynika to z tego, że w gminie jest prowadzony rejestr. Łatwo więc będzie ustalić, czy wyborca będący mieszkańcem danej gminy udzielił komuś pełnomocnictwa lub czy osoba mieszkająca w danej gminie przyjęła od kogoś pełnomocnictwo.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#KazimierzCzaplicki">Pewnym wyjątkiem jest zaświadczenie o prawie do głosowania. Wówczas jednak po przedstawieniu zaświadczenia będzie można sprawdzić, gdzie dana osoba jest ujęta w spisie.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#KazimierzCzaplicki">Jeżeli chodzi o kwestię rejestru na poziomie powyżej gminy, to powinien to być poziom naszej delegatury. Byłaby to jednak nieco szersza instytucja.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#LudwikDorn">Wycofuję się z pomysłu rejestru na wyższym szczeblu.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#LudwikDorn">Pozostaje jednak jeszcze jedna trudność, dotycząca przeniesienia instytucji pełnomocnictwa za granicę. Poza sprawą wysokich kosztów powstaje pytanie o to, co jest wówczas właściwym organem orzekającym. Jest to więc kwestia wejścia w system prawny danego kraju. To chyba zbyt duża komplikacja.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MichałKaczmarek">Chcę zwrócić uwagę na kwestię sporządzania aktu pełnomocnictwa poza urzędem gminy. Jest to duże ułatwienie i należy zakładać, że dużo osób będzie chciało skorzystać z tej możliwości. Chodzi zwłaszcza o osoby powyżej 80 lat, które będą mogły skorzystać z tej możliwości niejako automatycznie. Pojawia się więc problem skali tego zjawiska.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#MichałKaczmarek">Ponadto zwracam uwagę, że w art. 68d ust. 4 jest mowa o tym, że akt pełnomocnictwa sporządza się po sprawdzeniu na podstawie dostępnych urzędowo dokumentów danych zawartych we wniosku.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#MichałKaczmarek">Natomiast ust. 5 stanowi tylko, że akt pełnomocnictwa do głosowania może być sporządzony poza urzędem gminy, jeżeli wyborca zwróci się o to we wniosku. Oznacza to, że w urzędzie gminy sprawdza się dane urzędowe, a poza urzędem gminy akt pełnomocnictwa jest wydawany natychmiast.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#MirosławCzech">Mam kilka uwag do kwestii podniesionych przez posła Jacka Rybickiego. Chodzi o kwestię pełnomocnictwa dla osób stale zamieszkujących za granicą.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#MirosławCzech">W propozycji przedłożonej przez ministra Kazimierza Czaplickiego jest odniesienie do ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnieniu osób niepełnosprawnych. Ustawa ta zawiera przepisy niezbędne do określenia stopnia niepełnosprawności w Polsce. Natomiast w poszczególnych państwach regulacje tego rodzaju są inne i zapewne różne. Wyklucza to ich stosowanie.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#MirosławCzech">Ponadto warto mieć na uwadze koszty, zwłaszcza że sieć konsulatów polskich nie jest zbyt gęsta.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#MirosławCzech">Tak więc przeniesienie instytucji pełnomocnictwa za granicę oznaczać będzie poważne komplikacje, a jednocześnie skala zjawiska nie jest duża. Natomiast skala zjawiska w kraju jest bardzo duża, gdyż w grę wchodzi ok. 300–400 tys. osób — jak mówił minister Kazimierz Czaplicki. Problem jest więc duży i dlatego wymaga rozważenia. Dobrze więc stało się, że Państwowa Komisja Wyborcza przygotowała stosowną propozycję.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#MirosławCzech">Jeszcze raz chcę podkreślić, że nie jestem zwolennikiem przenoszenia tej instytucji poza granice kraju.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#AndrzejBrachmański">Mam wątpliwość natury generalnej. Chodzi mi o to, na podstawie jakich danych jest szacowana skala zjawiska. To, że jest jakaś liczba niepełnosprawnych, nie jest jeszcze dowodem na to, że niepełnosprawni nie uczestniczą w wyborach.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#AndrzejBrachmański">Uważam, że wprowadzenie proponowanego rozwiązania bez szacunków, ilu osób to dotyczy, jest zbyt wczesne i oznacza wprowadzenie komplikacji prawnych do już i tak skomplikowanej nowej ordynacji wyborczej. Mam wrażenie, że zbyt szybko próbuje się uregulować tę kwestię w rozpatrywanej ordynacji.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#AndrzejBrachmański">Uważam, że społeczeństwo nie jest jeszcze przygotowane do tego rozwiązania. Ponadto rozwiązanie to wymaga obszernych i szczegółowych regulacji, które mogą nie usunąć wszystkich komplikacji. Jeżeli ktoś może udać się do urzędu gminy w celu wyrażenia pełnomocnictwa, to dlaczego nie może udać się do lokalu wyborczego w celu oddania głosu.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#AndrzejBrachmański">Oznacza to więc, że tak naprawdę to uzasadnienie ma tylko udzielenie pełnomocnictwa w domu. To rozwiązanie rodzi jednak wiele wątpliwości, których dzisiaj nie jesteśmy w stanie rozstrzygnąć.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#AndrzejBrachmański">Jeżeli pełnomocnictwo będzie udzielane członkom rodziny, to co z osobami samotnymi? Takich pytań rodzi się więcej.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#AndrzejBrachmański">Tak więc uważam, że temat pełnomocnictwa został postawiony za wcześnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JacekRybicki">W dyskusji dominuje pogląd, zgodnie z którym osoba, która udziela pełnomocnictwa, musi stawić się przed urzędnikiem. Moim zdaniem, tego typu stwierdzenia nie ma w przedłożonej propozycji. Ja rozumiem, że osoba, która udziela pełnomocnictwa, daje pełnomocnikowi pisemną zgodę. Osoba taka nie musi więc stawić się przed urzędnikiem. Nie ma przepisu, który nakłada tego rodzaju obowiązek...</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#MirosławCzech">Chyba jest jednak inaczej, gdyż art. 68d ust. 1 stanowi, że: „Pełnomocnictwa do głosowania w imieniu wyborcy udziela się przed urzędnikiem wyborczym w gminie...”.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JacekRybicki">Czy przepis ten oznacza, że trzeba stawić się osobiście przed urzędnikiem wyborczym w gminie? Według mnie, tak nie jest. Ja rozumiem ten przepis tak, że osoba niepełnosprawna udziela pisemnego upoważnienia osobie, którą chce ustanowić pełnomocnikiem. Osoba ta z tym upoważnieniem udaje się do urzędnika wyborczego, który po dopełnieniu formalności udziela pełnomocnictwa. Czy tak może być?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#KazimierzCzaplicki">Artykuł 68d ust. 1 nie wyklucza takiej sytuacji, w której wyborca, który nie może ruszyć się z domu wypełnia wniosek i następnie trafia on do urzędu gminy. Natomiast czy wniosek osobiście przyniesie mocodawca, czy też wniosek zostanie przesłany pocztą, to już inna kwestia. Wyborca może przyjść do urzędu gminy, ale nie musi przyjść. Chodzi o to, aby nie wylać dziecka z kąpielą. Ważne jest tylko to, aby wniosek dotarł do urzędu.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JacekRybicki">Dla mnie jest oczywiste, że jeżeli upoważnienie do udzielenia pełnomocnictwa jest potwierdzone podpisem wyborcy, to podpis ten jest potwierdzeniem woli wyrażonej przez wyborcę. Wówczas ma to sens.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#JacekRybicki">Jeżeli bowiem osoba niepełnosprawna ma się udać do urzędu gminy, aby komuś udzielić pełnomocnictwa, to jest absurd. Osoba taka może bowiem równie dobrze udać się do lokalu wyborczego i oddać głos.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#JacekRybicki">Chcę także dodać, że podzielam niektóre wątpliwości posła Andrzeja Brachmańskiego i dlatego proponuję, aby pełnomocnictwo mogło być udzielane tylko członkowi rodziny. Wówczas bowiem kwestia kontroli jest bardziej prosta. Możliwości nadużyć są mniejsze.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#JacekRybicki">Należy jednak wyjaśnić, czy pojęcie członka rodziny jest definiowalne.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#KazimierzCzaplicki">Aby prawnie zdefiniować pojęcie członka rodziny, należy zastosować przepisy i określenia z Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Wówczas nie będzie problemu, o jakie osoby chodzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#AndrzejBrachmański">Nasuwają się jednak dalsze wątpliwości. Chodzi zwłaszcza o problem weryfikacji prawdziwości wniosków o udzielenie pełnomocnictwa. Gotów jestem przyjąć, że ok. 15% wniosków będzie sfałszowanych.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#AndrzejBrachmański">Następna wątpliwość - co ze wskazaniem głosowania? Czy jest tak, że udzielając pełnomocnictwa wyborca zobowiązuje pełnomocnika do głosowania na określoną listę czy kandydata, czy też nie? Jeżeli wyborca zobowiązuje pełnomocnika do określonego głosowania, to co z zasadą tajności? Jeżeli wyborca nie może zobligować pełnomocnika do określonego głosowania oznacza to, że wyborca praktycznie rezygnuje z prawa głosowania na rzecz pełnomocnika.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#AndrzejBrachmański">Chcę dodać, że jeżeli dobrze pamiętam, to jednemu z komitetów wyborczych w ostatnich wyborach prezydenckich odmówiono rejestracji gdyż miał dużo fałszywych podpisów. Penalizacja nie rozwiązuje takich problemów.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#AndrzejBrachmański">Ponawiam więc moją konkluzję - jest zbyt wcześnie na taką instytucję jak pełnomocnictwo. Za bardziej przekonujące uważam rozwiązanie idące w kierunku utworzenia w gminie jednej małej komisji, która jeździłaby na wezwanie osób niepełnosprawnych, czy w podeszłym wieku, które chcą oddać głos. Uważam, że jest to lepszy kierunek myślenia niż pełnomocnictwo.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#LudwikDorn">Jest kwestia zasadności obaw posła Andrzeja Brach-mańskiego co do możliwości fałszowania wniosków o udzielenie pełnomocnictwa. Inaczej jednak odczytuję przedłożone przepisy.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#LudwikDorn">Wniosek o pełnomocnictwo może być nawet przesłany pocztą. Jednakże samo pełnomocnictwo musi być sporządzone przez urzędnika w obecności co najmniej osoby upełnomocniającej. Może to mieć miejsce zarówno w siedzibie urzędu gminy, jak i w mieszkaniu wyborcy. Taka sytuacja faktycznie jednak wyklucza fałszerstwo.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#LudwikDorn">W dyskusji podnoszona była kwestia zasady tajności głosowania w kontekście pełnomocnictwa. Uważam, że nie jest tak, że konstrukcja pełnomocnictwa pozbawia osobę niepełnosprawną prawa do tajności głosowania. Wchodzą natomiast w grę szczególne okoliczności, z którymi trzeba się pogodzić.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#LudwikDorn">Pełnomocnik głosuje przy zachowaniu zasady tajności. Pojawia się natomiast problem relacji zaufania między pełnomocnikiem a osobą udzielającą pełnomocnictwa. Natomiast do czego wyborca upełnomacnia pełnomocnika, to już sprawa między nimi.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#LudwikDorn">Tak więc z konstytucyjnego punktu widzenia zasada tajności głosowania jest utrzymana.</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#LudwikDorn">Nie bardzo też rozumiem, dlaczego teraz jest za wcześnie na przyjęcie konstrukcji pełnomocnictwa. Co ma się zmienić w tej koncepcji za kilka lat?</u>
<u xml:id="u-21.6" who="#LudwikDorn">Rzesza niepełnosprawnych jest znaczna. Wskazany jest więc i uzasadniony taki akt ze strony państwa, który umożliwi głosowanie tej kategorii osób.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JacekRybicki">Jestem zwolennikiem instytucji pełnomocnictwa wyborczego. Uważam również, że potrzebna jest pewna doza zaufania do wyborców. Warto w tym kontekście pamiętać, że funkcjonuje w naszym prawie instytucja zbierania podpisów pod listami kandydatów, która praktycznie nie jest weryfikowana. Nie należy więc obawiać się instytucji pełnomocnictwa wyborczego, zwłaszcza że będzie ono jednak zabezpieczone pewnymi rygorami prawnymi. Uważam, że przy przyjęciu proponowanych rygorów możliwości nadużyć są minimalne.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#MaciejPoręba">Również wyrażam obawę, że postępujemy zbyt pośpiesznie, jeżeli chodzi o instytucję pełnomocnictwa.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#MaciejPoręba">Mam jednak uwagę konkretną. Chodzi o art. 68d ust. 1, którego początkowa formuła brzmi: „Pełnomocnictwa do głosowania w imieniu wyborcy...”. Mam pewne wątpliwości co do formuły „w imieniu”.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#MaciejPoręba">Formuła ta oznacza, że pełnomocnik musi głosować tak jak chce wyborca udzielający pełnomocnictwa. Jeżeli tak jest, to co z zasadą tajności głosowania, co już podnosił poseł Andrzej Brachmański. Czy zatem nie lepiej byłoby, aby przyjąć formułę „w zastępstwie”. Byłoby to więc prawo do głosowania za wyborcę...</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#EugeniuszKłopotek">Oznacza to jednak, że pełnomocnik ma dwa głosy...</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#MaciejPoręba">W praktyce pełnomocnictwo oznacza posiadanie dwóch głosów. Nie jest bowiem możliwe ustalenie, jak będzie głosował pełnomocnik. Uważam więc, że albo należy to zapisać, albo nie tworzyć fikcji.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#KazimierzCzaplicki">Sprawa pierwsza - to kwestia tajności głosowania. Odnoszę wrażenie, że w tej kwestii występuje nieporozumienie. Tajność głosowania oznacza, że wbrew woli wyborcy nie można zapoznać się z treścią głosu, jaki oddał wyborca. Na tej zasadzie Kodeks karny określa naruszenie tajności głosowania. Istotą problemu jest zapoznanie się z wynikiem głosowania wbrew woli wyborcy.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#KazimierzCzaplicki">Ponadto chcę zwrócić uwagę, że już od 10 lat występuje w naszych ustawach wyborczych przepis, zgodnie z którym wyborcy w głosowaniu może pomagać inna osoba, z wyłączeniem członków obwodowej komisji wyborczej i mężów zaufania. Jeżeli jest to osoba niewidoma oznacza to, że ktoś za tę osobę wypełnia jej wolę. Osoba pomagająca takiemu wyborcy powinna wypełnić jego wolę.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#KazimierzCzaplicki">Należy też dodać, że w przypadku pełnomocnictwa wyborczego jest tak, jak w przypadku każdego innego pełnomocnictwa. Oznacza to, że pełnomocnik powinien działać w granicach określonych pełnomocnictwem.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#KazimierzCzaplicki">Był podnoszony zarzut, że nie jest to do sprawdzenia. Jednakże w przepisie, o którym przypomniałem, też nie ma możliwości sprawdzenia, czy osoba pomagająca oddała głos zgodnie z wolą osoby niepełnosprawnej.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#KazimierzCzaplicki">Tak więc proponowane rozwiązanie nawiązuje do przepisu już obowiązującego. Nie może być również mowy o naruszeniu zasady tajności głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#MaciejPoręba">Uważam, że jeżeli w art. 68d ust. 1 zostanie utrzymana formuła „w imieniu”, to na pełnomocnictwie powinno być napisane jak ma głosować pełnomocnik. Tak rozumiem konsekwencję zastosowania formuły „w imieniu”.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#MaciejPoręba">Jeżeli natomiast będzie przyjęta formuła „w zastępstwie”, to pełnomocnik ma pełną swobodę, jak głosować.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#AndrzejBrachmański">Chcę się odnieść do wypowiedzi posła Jacka Rybickiego, który zwrócił uwagę, że w naszym porządku prawnym występuje już coś podobnego do pełnomocnictwa, a mianowicie zbieranie podpisów poparcia pod listami w wyborach do Sejmu oraz w innych wyborach.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#AndrzejBrachmański">Nie zgadzam się z tym porównaniem. Podpisy poparcia pod listami kandydatów nie mają bezpośrednio wpływu na wynik wyborów. Natomiast podpis pod pełnomocnictwem może mieć wpływ na wynik wyborczy.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#AndrzejBrachmański">Ponadto chcę podkreślić, że nie jestem przeciwny temu, aby osobom niepełnosprawnym czy w podeszłym wieku stwarzać możliwości głosowania. Uważam natomiast, że procedura pełnomocnictwa nie jest najlepszą procedurą.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#AndrzejBrachmański">Proponuję, aby rozstrzygnięcie tej kwestii odłożyć z jednoczesnym założeniem, że minister Kazimierz Czaplicki przygotuje drugą wersję ułatwień dla niepełnosprawnych w postaci „wędrującej urny”. Urna taka jest dowożona do niepełnosprawnego wyborcy, jeżeli wyborca wystąpi ze stosownym wnioskiem.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#AndrzejBrachmański">Inaczej mówiąc jestem za tym, aby komisja obwodowa przybliżała się do wyborcy niepełnosprawnego, a nie, aby pomiędzy niepełnosprawnym wyborcą a urną pojawił się ktoś trzeci.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#RyszardWawryniewicz">Nasuwa się jednak pytanie o to, kto ma sprawdzać, czy pełnomocnik głosował zgodnie z wolą mocodawcy, nawet gdyby przyjąć, że mocodawca nakazuje pełnomocnikowi, jak ten ma głosować. Jeżeli nie jest to możliwe, to po co w pełnomocnictwie pisać, jak ma głosować pełnomocnik.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#RyszardWawryniewicz">Moim zdaniem, zasada pełnomocnictwa opiera się na zaufaniu. Założenie jest takie, że pełnomocnik postępuje zgodnie z wolą mocodawcy. W związku z tym wszelkie próby pisania czegoś w rodzaju dawnych instrukcji sejmikowych są nieskuteczne. Nie jest bowiem możliwe ich zweryfikowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#MirosławCzech">Poseł Andrzej Brachmański zaproponował, aby przygotowana została druga wersja przepisów ułatwiających głosowanie osób niepełnosprawnych. W związku z tym chcę zwrócić uwagę, że Państwowa Komisja Wyborcza zaproponowała rozwiązanie, które uważa za dobre. W tej sytuacja zakładanie, że Państwowa Komisja Wyborcza przygotuje odmienne rozwiązanie, nie wydaje się dobre.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#MirosławCzech">Sprawa przyjęcia koncepcji pełnomocnictwa wyborczego zostanie rozstrzygnięta w głosowaniu, które jest jednak poprzedzone szerszą dyskusją. Wynika to z tego, że instytucja ta wzbudza wiele wątpliwości. Chodzi bowiem o rozwiązanie precedensowe i rozwiązanie, które nie jest proste.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#MirosławCzech">Skala zjawiska jak wynikało z informacji ministra Kazimierza Czaplickiego — to 300–400 tys. osób, choć oczywiście nie wiadomo, ile osób spośród tej grupy zechce realnie skorzystać z instytucji pełnomocnictwa. W zależności od stopnia, w jakim osoby niepełnosprawne skorzystają z instytucji pełnomocnictwa, będzie można mówić o wpływie na wynik wyborczy.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#MirosławCzech">W dyskutowanej kwestii pojawiają się wątpliwości. Dyskusja jest właśnie po to, aby dążyć do wyjaśnienia tych wątpliwości. Chodzi bowiem o to, jak uniknąć niebezpieczeństw, które są ewidentne.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#MirosławCzech">Proponuję więc, aby posłowie Andrzej Brachmański i Maciej Poręba oraz ekspert zgłoszony przez SLD prof. Stanisław Gebethner spróbowali przygotować propozycję przepisów dotyczących „wędrującej urny”.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#MirosławCzech">Jeżeli chodzi o mój pogląd, to dodam, że do instytucji „wędrującej urny” mam znacznie więcej zastrzeżeń niż do instytucji pełnomocnictwa.</u>
<u xml:id="u-30.6" who="#MirosławCzech">Tak więc proponuję przygotowanie przepisów dotyczących „wędrującej urny”. Propozycja taka zostanie poddana pod dyskusję i następnie Komisja rozstrzygnie sprawę w głosowaniu. Niezależnie jednak od tego, które rozwiązanie zostanie przyjęte, chodzi o rozszerzenie możliwości udziału osób niepełnosprawnych w wyborach.</u>
<u xml:id="u-30.7" who="#MirosławCzech">Na tym więc kończymy w dniu dzisiejszym dyskusję na temat instytucji pełnomocnictwa wyborczego.</u>
<u xml:id="u-30.8" who="#MirosławCzech">Przechodzimy do drugiej kwestii, czyli do kwestii mediów w kampanii wyborczej w kontekście listu przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji do Komisji. Oddaję głos paniom reprezentującym Krajową Radę Radiofonii i Telewizji.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#NinaSokołowska">Na wstępie chcę w imieniu przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Juliusza Brauna podziękować Komisji Nadzwyczajnej za stworzenie możliwości zaprezentowania swoich uwag do projektu ordynacji wyborczej do Sejmu i do Senatu.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#NinaSokołowska">Ponieważ członkowie Komisji otrzymali nasze uwagi na piśmie, nie będę ich szczegółowo relacjonować. Zamierzam ograniczyć się do trzech kwestii szczegółowych.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#NinaSokołowska">Najważniejsza kwestia, która ujawniła się podczas ostatniej kampanii wyborczej na urząd prezydenta, to kwestia rozgraniczenia audycji wyborczej od reklamy wyborczej. Rozróżnienie to stworzyło wiele sytuacji konfliktowych. Wyrazem tego jest również fakt, że mieliśmy odmienne zdania od poglądów Państwowej Komisji Wyborczej. Nie wchodziliśmy jednak w ten problem, gdyż zgodnie z prawem do interpretacji ustawy o wyborze Prezydenta RP upoważniona jest Państwowa Komisja Wyborcza. Nie prezentowaliśmy więc swojego stanowiska.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#NinaSokołowska">Chcę zwrócić uwagę, że ustawa o radiofonii i telewizji wyraźnie rozgranicza audycję wyborczą i reklamę wyborczą. Stworzyło to duże pole konfliktu z nadawcami wewnątrz Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Dochodziło bowiem do mylenia audycji wyborczej z reklamą wyborczą mając na uwadze tylko przepisy ustawy o radiofonii i telewizji.</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#NinaSokołowska">Natomiast ustawa o wyborze Prezydenta RP potraktowała obie te kwestie jednoznacznie, czyli jako tożsame. Dla nadawców nie jest to jednak tożsame. Stąd właśnie powstał problem.</u>
<u xml:id="u-31.5" who="#NinaSokołowska">Jak już wspomniał poseł Mirosław Czech, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji z wdzięcznością przyjmuje propozycję przygotowania przepisów dotyczących tej spornej kwestii. Propozycje te zostaną również skonsultowane z ministrem Kazimierzem Czaplickim, tak aby nie było sporów z Państwową Komisją Wyborczą. Chodzi o rozgraniczenie obu wspomnianych pojęć, tak aby nadawcy nie mieli wątpliwości na tle dwóch obowiązujących ustaw.</u>
<u xml:id="u-31.6" who="#NinaSokołowska">Kwestia druga — to art. 191 projektu ordynacji wyborczej do Sejmu i do Senatu. Chodzi o to, że nie jest dozwolona tylko ta reklama, która — zgodnie z ustawą o radiofonii i telewizji — nie jest expressis verbis wskazana w ustawie. Ustawa nie zakazuje reklamy partii politycznych.</u>
<u xml:id="u-31.7" who="#NinaSokołowska">Co w związku z tym pojawia się na tle artykułu 191? Partie polityczne będą mogły „reklamować się” zgodnie z art. 191 do 15 dni przed dniem wyborów, kiedy to mogą być nadawane tylko audycje nieodpłatne. Oznacza to, że zgodnie z przepisami już teraz partie polityczne mogą „reklamować się” u nadawców, ponieważ taka reklama nie jest zabroniona. Oznacza to więc, że wraz z ogłoszeniem wyborów nastąpi konflikt z art. 191. Jest to sprawa najważniejsza.</u>
<u xml:id="u-31.8" who="#NinaSokołowska">Nie będę podejmować innych kwestii bardziej szczegółowych. Zostaną one zaprezentowane w wersji gotowych propozycji przepisów, po uzgodnieniach z ministrem Kazimierzem Czaplickim reprezentującym Państwową Komisję Wyborczą.</u>
<u xml:id="u-31.9" who="#NinaSokołowska">Następna kwestia wynika z art. 189 ust. 3 projektu ordynacji. Chodzi o możliwość od-mowy przez publiczne media i telewizję emisji audycji wyborczej po prawomocnym orzeczeniu sądu. Jest to przepis stanowiący duży problem.</u>
<u xml:id="u-31.10" who="#NinaSokołowska">Biorąc pod uwagę 24 godziny na pierwszą instancję i 24 godziny na drugą instancję, jest to łącznie 48 godzin. Oznacza to, że praktycznie nadawca nie ma możliwości wstrzymania emisji audycji, która może naruszać prawo.</u>
<u xml:id="u-31.11" who="#NinaSokołowska">Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wydając rozporządzenie nie była zobligowana czasem 48 godzin na dostarczenie kasety do nadawcy. W tej sytuacji w głosowaniu zdecydowała o terminie 24 godzin. Ja osobiście jako prawnik nie zgodziłam się z tym zapisem, ponieważ 24 godziny na dostarczenie kasety spowoduje sprzeczność z terminem dwa razy po 24 godziny, który wynika z procedury uzyskania prawomocnego orzeczenia sądowego.</u>
<u xml:id="u-31.12" who="#NinaSokołowska">Jeszcze jedna kwestia. Państwowa Komisja Wyborcza stanęła na stanowisku, że Telewizja Polska nie ma legitymacji procesowej. Powoduje to, że Telewizja Polska, gdy stwierdzi naruszenie prawa, może tylko wystąpić z wnioskiem do podmiotów zainteresowanych, aby wniosły tego rodzaju sprawę do sądu, gdyż Telewizja Polska nie jest podmiotem zainteresowanym w myśl stanowiska Państwowej Komisji Wyborczej.</u>
<u xml:id="u-31.13" who="#NinaSokołowska">Taki stan rzeczy będzie powodował przesunięcie w czasie, a to w efekcie spowoduje, że telewizja będzie musiała wyemitować audycję, mimo że będzie uważała, iż w grę wchodzi naruszenie prawa. Telewizja Polska nie ma bowiem legitymacji procesowej w tej sprawie w myśl interpretacji Państwowej Komisji Wyborczej...</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#KazimierzCzaplicki">Jest to co najmniej nadinterpretacja stanowiska Państwowej Komisji Wyborczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#NinaSokołowska">Nie ma nadinterpretacji z naszej strony. Jeżeli Telewizja Polska stwierdzi, że w audycji wyborczej zostało naruszone prawo, np. w postaci nakłaniania do popełnienia przestępstwa, to według stanowiska Państwowej Komisji Wyborczej Telewizja Polska nie ma legitymacji procesowej do wystąpienia do sądu w tej sprawie...</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#KazimierzCzaplicki">W takiej sytuacji nie tylko Telewizja Polska, ale każdy ma prawo do wystąpienia. Chodzi bowiem o łamanie prawa. Stanowisko Państwowej Komisji Wyborczej dotyczy innej sytuacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#NinaSokołowska">Pismo Państwowej Komisji Wyborczej było dla nas zaskakujące, tym bardziej że podczas roboczego spotkania z Państwową Komisją Wyborczą kwestia ta była przedmiotem debaty. Natomiast w piśmie z dnia 19 września 2000 r. Państwowa Komisja Wyborcza stwierdziła, że Telewizja Polska nie ma legitymacji procesowej, jeżeli stwierdzi, że zostanie naruszony art. 189 ust. 3. Pismo to jest do wglądu.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#NinaSokołowska">Ponadto chcę dodać, że już mamy przygotowaną propozycję zmiany w tej kwestii. Zmiana ta polegałaby na dodaniu wyrazów: „... w tym telewizja Polska Spółka Akcyjna i Polskie Radio Spółka Akcyjna...”. Po takim uzupełnieniu nie będzie żadnych wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#NinaSokołowska">Dodam jeszcze, że ponieważ w wyborach parlamentarnych w grę wchodzą spółki radiofonii regionalnej, formuła powinna brzmieć: „... w tym Telewizja Polska Spółka Akcyjna oraz Polskie Radio Spółka Akcyjna i spółki radiofonii regionalnej — ma prawo wnieść do sądu okręgowego wniosek o”.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#NinaSokołowska">Są to dwa największe problemy, jakie ma Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Jak już była mowa na najbliższe posiedzenie przygotujemy propozycje przepisów dotyczących wszystkich kwestii, które wywołują problemy. O tych drobniejszych kwestiach nie będę teraz mówić.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#MirosławCzech">Będziemy oczekiwać propozycji Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji gdyż - jak rozumiem - będą one wyrastać z doświadczeń oraz konsultacji z Państwową Komisją Wyborczą.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#MirosławCzech">Biorąc pod uwagę dyskusję, jaką prowadziliśmy na jednym z poprzednich posiedzeń Komisji chcę zapytać, czy Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji dyskutowała problem - pojawiający się w opinii publicznej oraz w świadomości polityków - coraz mniejszej skuteczności nieodpłatnych audycji wyborczych emitowanych w publicznej telewizji i radiu.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#MirosławCzech">Chodzi zwłaszcza o formułę, która jest już pewną tradycją wynikającą m.in. z wymiaru czasu na tego rodzaju audycje. Ze strony telewizji i radia publicznego padają uwagi o potrzebie zaproponowania nowej formuły tych audycji, tak aby formuła ta była sprawiedliwa, zapewniała równość dostępu i aby nie budziła podejrzeń o manipulację oraz preferowanie jednych ugrupowań kosztem drugich.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#MirosławCzech">Oglądalność nieodpłatnych audycji wyborczych emitowanych w formie bloku wyborczego systematycznie spada. W wyborach parlamentarnych 1997 r. oglądalność wynosiła 15%.</u>
<u xml:id="u-36.4" who="#MirosławCzech">Jeżeli chodzi o tegoroczne wybory prezydenckie, to według obliczeń, które ja znam, oglądalność spadła do kilku procent. W przypadku radia słuchalność jest jeszcze mniejsza.</u>
<u xml:id="u-36.5" who="#MirosławCzech">Czy zatem Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji ma jakieś przemyślenia na ten temat i ewentualne propozycje rozwiązań, które czyniłyby nieodpłatne audycje wyborcze bardziej atrakcyjnymi, a przez to spełniającymi swoje podstawowe funkcje, czyli informowanie i edukacja?</u>
<u xml:id="u-36.6" who="#MirosławCzech">Można oczywiście przyjąć pogląd, że jest już pewna tradycja bloków audycji wyborczych i dlatego lepiej nie zmieniać utrwalonej tradycji. Bloki wyborcze powinny więc umrzeć śmiercią naturalną, osiągając oglądalność np. 0,5%. Wówczas same partie dojdą do wniosku, że nie ma sensu inwestować w tego typu programy, tak jak to jest w Wielkiej Brytanii, gdzie komitety wyborcze nie są zainteresowane wykorzystywaniem pełnego czasu antenowego na audycje wyborcze bezpłatne.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#NinaSokołowska">Dotychczas jest tak, że to sam nadawca kształtuje swój program. Sprawą, o której wspomniał pan przewodniczący, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zajmowała się po wyborach prezydenckich. Nie wnikała jednak szczegółowo w kwestię modelu audycji wyborczych.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#NinaSokołowska">Zasygnalizowany problem przekażę więc Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. Gdy Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji będzie na posiedzeniu przyjmowała propozycje przepisów ustawowych, o czym już mówiłam, przedstawię Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji również ten problem. Stanowisko Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji zostanie przedstawione Komisji Nadzwyczajnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#MirosławCzech">Doprecyzuję jeszcze bardziej, o co chodzi. W naszej Komisji reprezentowane są wszystkie ugrupowania parlamentarne. Z dyskusji prowadzonych na posiedzeniach wynika, że byłaby zgoda na ograniczenie limitu czasu na bezpłatne audycje wyborcze.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#MirosławCzech">Równocześnie jednak chodzi o zmianę dotychczasowej koncepcji, a zwłaszcza o odejście od formuł bloku, w którym prezentowane są wszystkie komitety w dość dużym wymiarze czasowym. Nie chodzi oczywiście o to, aby popaść w skrajność i stworzyć blok, w którym każdy komitet będzie się prezentował przez minutę czy pół minuty.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#MirosławCzech">Problem polega na tym, żeby była to nie tyle reklama, co raczej audycja wyborcza, w której występuje przekaz programowy. Forma powinna być atrakcyjna. Czas nadawania powinien być taki, aby telewizja publiczna nie traciła widza w stosunku do stacji komercyjnych.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#MirosławCzech">Inaczej mówiąc chodzi o to, aby programy wyborcze bezpłatne były podane w taki sposób, który pozwala spełnić funkcję informacyjną i obywatelską. Jest to ważne, gdyż konkluzja z wyborów prezydenckich jest oczywista. Programy nieodpłatne były najmniej atrakcyjne.</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#MirosławCzech">Znacznie bardziej atrakcyjne były wyborcze programy informacyjne poszczególnych stacji publicznych i komercyjnych oraz audycje wyborcze przygotowywane przez te stacje.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#StanisławGebethner">Mam krytyczny stosunek do pojęcia reklamy wyborczej. Z legislacyjnego punktu widzenia jest źle, że ustawa o radiofonii i telewizji w sprawach kampanii wyborczej odsyła do ordynacji wyborczej, a ordynacja wyborcza też zawiera odesłanie. Jest to trochę „głuchy telefon”. W tej sytuacji trzeba w prawie wyborczym określić, co to jest audycja wyborcza i ewentualnie zdefiniować, co to jest spot wyborczy.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#StanisławGebethner">Ponadto chcę dodać, że interpretacja Państwowej Komisji Wyborczej była prawidłowa. Chodziło bowiem o czas na audycje wyborcze. Audycja wyborcza może składać się zarówno z hasła trwającego 15 sekund, jak i z sekwencji trwającej 1,5 minuty.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#StanisławGebethner">Jeżeli Komisja zdecydowałaby się na wydzielenie krótkich spotów wyborczych, to wydaje się, że byłaby to inspiracja do emitowania krótkich audycji wyborczych. W tym kontekście warto dodać, że amerykańska kampania wyborcza opiera się na krótkich audycjach uderzających w istotę rzeczy. Nie są to audycje prezentujące programy wyborcze. Ta tendencja wydaje się dominować.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#StanisławGebethner">Tak więc może należy w ordynacji określić limit czasu przeznaczonego komitetom wyborczym na prezentowanie swoich audycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#MirosławCzech">Na tym zakończyliśmy omawianie drugiej kwestii związanej z pismem przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#MirosławCzech">Przechodzimy do rozpatrzenia trzeciej kwestii, jaką jest propozycja redakcji przepisów art. 81 ust. 2 oraz art. 87, 87a i 87b. Zadanie przygotowania tych propozycji przepisów otrzymał prof. Stanisław Gebethner, którego teraz proszę o zaprezentowanie efektów swoich prac.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#StanisławGebethner">Jest to moja praca domowa zadana 26 października br.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#StanisławGebethner">Przedłożona propozycja przepisów obejmuje dwie kwestie częściowo powiązane ze sobą.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#StanisławGebethner">Kwestia pierwsza - to próba prawnego zdefiniowania pojęcia kampania wyborcza i agitacja wyborcza. W art. 81 ust. 2 w brzmieniu projektu jest następujący:</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#StanisławGebethner">„Kampanii wyborczej nie można prowadzić na 24 godziny przed dniem głosowania i w dniu głosowania aż do jego zakończenia”.</u>
<u xml:id="u-41.4" who="#StanisławGebethner">Przepis ten skonsumowany w art. 83, który stanowi o zakazie prowadzenia agitacji w dniu głosowania oraz na 24 godziny przed tym dniem.</u>
<u xml:id="u-41.5" who="#StanisławGebethner">Proponowane nowe brzmienie art. 81 ust. 2 jest następujące:</u>
<u xml:id="u-41.6" who="#StanisławGebethner">„Z dniem rozpoczęcia kampanii wyborczej partie polityczne oraz wyborcy mogą podejmować czynności w celu tworzenia komitetów wyborczych, zgłaszania list kandydatów na posłów bądź kandydatów na senatorów, jak i związane z gromadzeniem i wydatkowaniem pieniędzy na agitację wyborczą oraz prowadzić, w celu pozyskania poparcia programów i kandydatów agitację wyborczą w czasie, w miejscach, w formach i na zasadach określonych ustawą”. Zdefiniowanie, czym jest i jak jest prowadzona agitacja wyborcza, jest bardzo trudne. Są oczywiście przepisy dotyczące plakatów, ulotek, sposobu zbierania podpisów. Kwestie te są uregulowane, ale chodzi o zróżnicowanie pojęcia kampanii wyborczej i agitacji wyborczej.</u>
<u xml:id="u-41.7" who="#StanisławGebethner">Kwestia druga - ujęta w mojej propozycji, to art. 87, 87a i 87b. Chodzi przede wszystkim o rozdzielenie kwestii sprostowania i obowiązku zamieszczenia odpowiedzi jako grupy przepisów, które dotyczą ochrony prawdy oraz tego, co dotyczy ochrony dobrego imienia, czyli kwestia pomówienia. Była o tym mowa na seminarium poświęconym roli mediów w kampanii wyborczej.</u>
<u xml:id="u-41.8" who="#StanisławGebethner">W obu przypadkach, czyli w kwestii sprostowania i nakazu odpowiedzi oraz w kwestii pomówienia, czyli naruszenia dóbr osobistych, zgodnie z wytycznymi Komisji, stosowany jest tryb przyspieszony. Nie ma więc zmian. Natomiast odrębne potraktowanie tej materii w dwóch artykułach wynika z konsekwencji oraz podmiotów, które działają w tej sferze.</u>
<u xml:id="u-41.9" who="#StanisławGebethner">Jeżeli chodzi o sprostowanie i obowiązek udzielenia odpowiedzi, to ma to dotyczyć tych wszystkich przejawów naruszenia prawdy, które wystąpiły w toku agitacji wyborczej nie tylko w postaci plakatów, ulotek i wypowiedzi, ale także informacji rozpowszechnianych przy pomocy prasy, radia i telewizji.</u>
<u xml:id="u-41.10" who="#StanisławGebethner">W tej materii jest wyraźnie zakreślony krąg zainteresowanych, którzy mogą wnieść sprawę do sądu okręgowego. Może to być kandydat lub pełnomocnik komitetu wyborczego. Można rozważać, czy w tym przepisie nie powinien znaleźć się jeszcze nadawca telewizyjny. Jest to problem do dyskusji.</u>
<u xml:id="u-41.11" who="#StanisławGebethner">Tak więc w grę wchodzi zakaz publikowania, orzeczenie konfiskaty, zakaz sprostowania oraz nowy element w postaci zakazu publikacji odpowiedzi na stwierdzenie zagrażające dobrom osobistym. Jest to formuła z Prawa prasowego.</u>
<u xml:id="u-41.12" who="#StanisławGebethner">Jeżeli natomiast chodzi o pomówienie, czyli ochronę dóbr osobistych, to w stosunku do obecnej regulacji zmiany polegają na tym, że legitymację procesową otrzymuje pokrzywdzony. Ponadto pozwoliłem sobie zaproponować wyeliminowanie odszkodowania finansowego na rzecz pomówionego. Pozostaje natomiast nakaz wpłacenia określonej kwoty na cele instytucji charytatywnej.</u>
<u xml:id="u-41.13" who="#StanisławGebethner">Wykonaniem zalecenia Komisji jest również zaproponowane brzmienie art. 87b.</u>
<u xml:id="u-41.14" who="#StanisławGebethner">Reasumując można powiedzieć, że zaproponowane przepisy porządkują dotychczasową materię, która była dotychczas uregulowana w jednym artykule. Teraz proponowane są dwa artykuły w zależności od tego, czy chodzi o ochronę pracy, czy o ochronę dóbr osobistych. Zachowana jest procedura przyspieszona oraz możliwość dochodzenia naruszonych uprawnień w trybie innych ustaw.</u>
<u xml:id="u-41.15" who="#StanisławGebethner">Konkretne brzmienie moich propozycji jest następujące:</u>
<u xml:id="u-41.16" who="#StanisławGebethner">„Art. 87.1. Jeżeli plakaty, hasła, ulotki, wypowiedzi — w tym również rozpowszechniane w prasie, radiu i telewizji — albo inne formy prowadzonej w okresie kampanii wyborczej agitacji zawierają dane i informacje nieprawdziwe, kandydat na posła albo senatora, lub pełnomocnik zainteresowanego komitetu wyborczego, ma prawo wnieść do sądu okręgowego wniosek o:</u>
<u xml:id="u-41.17" who="#StanisławGebethner">1) wydanie zakazu publikowania zaskarżonych danych i informacji,</u>
<u xml:id="u-41.18" who="#StanisławGebethner">2) orzeczenie konfiskaty zaskarżonych materiałów,</u>
<u xml:id="u-41.19" who="#StanisławGebethner">3) nakazanie odpowiedniego sprostowania informacji nieprawdziwej,</u>
<u xml:id="u-41.20" who="#StanisławGebethner">4) nakazanie publikacji odpowiedzi na stwierdzenie zagrażające dobrom osobistym.</u>
<u xml:id="u-41.21" who="#StanisławGebethner">2. Sąd okręgowy rozpoznaje wniosek, o którym mowa w ust. 1, w ciągu 24 godzin, w postępowaniu nieprocesowym w składzie jednego sędziego. Sąd może rozpoznać sprawę w wypadku usprawiedliwionej nieobecności wnioskodawcy lub uczestnika postępowania, który o terminie rozprawy zostali prawidłowo powiadomieni. Postanowienie, kończące postępowanie w sprawie, sąd niezwłocznie doręcza osobie zainteresowanej, o której mowa w ust. 1, właściwej okręgowej komisji wyborczej i zobowiązanemu do wykonania postanowienia sądu. Na postanowienie sądu okręgowego przysługuje w ciągu 24 godzin zażalenie do sądu apelacyjnego, który jest obowiązany do jego rozpatrzenia w ciągu 24 godzin. Od postanowienia sądu apelacyjnego nie przysługuje środek prawny i podlega ono natychmiastowemu wykonaniu.</u>
<u xml:id="u-41.22" who="#StanisławGebethner">3. Sprostowanie opublikowanych w prasie danych lub informacji nieprawdziwych odnoszących się do wyborów i związanych z agitacją wyborczą, bądź publikacja odpowiedzi, musi nastąpić w ciągu 48 godzin.</u>
<u xml:id="u-41.23" who="#StanisławGebethner">4. W odniesieniu do odpowiedzi bądź sprostowań danych lub informacji opublikowanych w innej prasie niż dziennik sąd wskazuje dziennik, w którym odpowiedź lub sprostowanie ma być umieszczone na koszt zobowiązanego w ciągu 48 godzin.</u>
<u xml:id="u-41.24" who="#StanisławGebethner">5. W razie odmowy lub zamieszczenia odpowiedzi bądź sprostowania przez zobowiązanego lub wskazanego w postanowieniu sądu, sąd na wniosek zainteresowanego zarządza opublikowanie odpowiedzi bądź sprostowania w trybie egzekucyjnym na koszt zobowiązanego.</u>
<u xml:id="u-41.25" who="#StanisławGebethner">6. W sprawach, o których mowa w ust. 3–5, przepisu art. 83 ust. 1 nie stosuje się.</u>
<u xml:id="u-41.26" who="#StanisławGebethner">Art. 87a.1. Jeżeli treść plakatów, haseł, ulotek, wypowiedzi — w tym również rozpowszechnianych w prasie, radiu i telewizji — albo innych form prowadzonej w okresie kampanii wyborczej agitacji stanowi naruszenie cudzych dóbr osobistych, pokrzywdzony ma prawo wnieść do sądu okręgowego wniosek o:</u>
<u xml:id="u-41.27" who="#StanisławGebethner">1) nakazanie przeproszenia pomówionego,</u>
<u xml:id="u-41.28" who="#StanisławGebethner">2) nakazanie uczestnikowi postępowania, który naruszył dobra osobiste pokrzywdzonego, wpłacenia kwoty do 50.000 złotych na rzecz instytucji charytatywnej.</u>
<u xml:id="u-41.29" who="#StanisławGebethner">2. Wniosek, o którym mowa w ust. 1, sąd rozpatruje w trybie określonym w art. 87 ust. 2.</u>
<u xml:id="u-41.30" who="#StanisławGebethner">Art. 87b. Wykonanie uprawnień wynikających z niniejszej ustawy nie ogranicza możliwości dochodzenia przez osoby pokrzywdzone lub poszkodowane uprawnień na podstawie innych ustaw wobec osób, których działanie w toku kampanii wyborczej i związanych z agitacją wyborczą naruszyły cudze dobra osobiste lub majątkowe”.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#MirosławCzech">Propozycje przedłożone przez prof. Stanisława Gebethnera zostaną przekazane Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji w celu lepszego skoordynowania prac legislacyjnych, mających na celu uregulowanie kwestii legitymacji procesowej radia lub telewizji.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#MirosławCzech">Czy ktoś chce zabrać głos w sprawie propozycji prof. Stanisława Gebethnera?</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Mam uwagę dotyczącą art. 81 ust. 2. Zaproponowane brzmienie przewiduje m.in. podejmowanie czynności związanych z gromadzeniem i wydatkowaniem pieniędzy na agitację wyborczą z dniem rozpoczęcia kampanii wyborczej. Nasuwa się jednak pytanie o to, jak to się ma do tego, że fundusz wyborczy partii politycznej może działać praktycznie przez cały czas i przez ten cały czas może gromadzić środki finansowe. Czy zatem nie pojawia się tutaj kolizja?</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Ponadto należy pamiętać o art. 93 ust. 1, który stanowi, że komitet wyborców i koalicyjny komitet wyborczy mogą pozyskiwać i wydatkować środki od dnia nabycia osobowości prawnej.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Przedłożona propozycja oznacza także, że zbieranie podpisów mogłoby się rozpocząć dopiero z dniem rozpoczęcia kampanii wyborczej. Przed rozpoczęciem kampanii wyborczej nie byłaby również możliwa agitacja w celu pozyskania poparcia programów i kandydatów. Oznacza to, że wcześniej agitacja taka nie byłaby dopuszczalna.</u>
<u xml:id="u-43.3" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Tak więc sygnalizujemy, że mogą powstać pewne wątpliwości co do interpretacji zaproponowanych przepisów.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#MirosławCzech">Jeżeli chodzi o przepisy dotyczące gromadzenia i wydatkowania pieniędzy na agitację wyborczą, to następuje sprecyzowanie, od kiedy rozpoczyna się kampania i agitacja wyborcza. Wydaje się, że przepis jest jasny i ma odniesienie do limitów wydatków na kampanię wyborczą i finansowania w czasie kampanii wyborczej. Jest to więc bardziej precyzyjne zdefiniowanie czasu, kiedy można prowadzić określone przedsięwzięcia finansowe.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#MirosławCzech">Natomiast inna działalność prowadzona np. 4 miesiące przed wyborami - wysyłanie korespondencji drogą elektroniczną, akcja plakatowa, organizowanie wieców politycznych - powinny mieścić się w ramach normalnego działania partii i podlegać sprawozdawczości prowadzonej na innych zasadach wynikających z ustawy o partiach politycznych, a nie z ordynacji wyborczej.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#MirosławCzech">Wydaje się więc, że przedłożona propozycja jest dobra i pozwala uniknąć pułapek dotyczących audycji wyborczych i spotów reklamowych, jak to stało się w czasie ostatniej kampanii prezydenckiej. Powstały bowiem pewne problemy w tej kwestii. Dobrze się jednak stało, że Państwowa Komisja Wyborcza zajęła szybko stanowisko w tej sprawie, a stacje komercyjne dostosowały się do stanowiska Państwowej Komisji Wyborczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#KazimierzCzaplicki">Należy jednak pamiętać, że pozostaje art. 81 ust. 3, który stanowi, iż:</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#KazimierzCzaplicki">„Od dnia ogłoszenia postanowienia, o którym mowa w ust. 1, partie polityczne oraz wyborcy mogą wykonywać czynności określone w niniejszej ustawie”.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#KazimierzCzaplicki">Natomiast zaproponowany przepis brzmi: „Z dniem rozpoczęcia kampanii wyborczej...”. Oznacza to, że w każdym ustępie jest trochę inne sformułowanie. Ust. 3 mówi o dniu ogłoszenia postanowienia, czyli od dnia postanowienia Prezydenta RP o zarządzeniu wyborów rozpoczyna się kampania wyborcza.</u>
<u xml:id="u-45.3" who="#KazimierzCzaplicki">Ust. 2 używa formuły: „Z dniem rozpoczęcia kampanii wyborczej...”, czyli od dnia ogłoszenia postanowienia.</u>
<u xml:id="u-45.4" who="#KazimierzCzaplicki">Sprawa precyzji określeń jest o tyle ważna, że czynności podjęte przed terminem ogłoszenia postanowienia, o którym mowa w ust. 1, są nieważne. Trzeba więc ściśle zdefiniować, od kiedy partia polityczna i wyborcy mogą podejmować czynności związane z wyborami.</u>
<u xml:id="u-45.5" who="#KazimierzCzaplicki">Odnosząc się do wystąpienia przedstawicielki Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji należy podkreślić, że nie ulega wątpliwości, iż partie polityczne mogą już obecnie korzystać z reklamy, ale nie na zasadach wyborczych. Na tym polega problem. Dzisiaj też partie polityczne mogą prowadzić działalność propagandową i agitacyjną, lecz działalność taka nie podlega regulacji prawa wyborczego.</u>
<u xml:id="u-45.6" who="#KazimierzCzaplicki">Dlatego rozdział 11 projektu ordynacji jest tak istotny. Jest to bowiem materia regulowana prawem wyborczym. Dotyczy to również kwestii ewentualnych ingerencji nadawców w audycje telewizyjne.</u>
<u xml:id="u-45.7" who="#KazimierzCzaplicki">W tym kontekście chcę zwrócić uwagę, że Państwowa Komisja Wyborcza uznała, że artykuł dotyczący sprostowań informacji nieprawdziwych nie ma zastosowania do audycji wyborczych. Taki jest sens stanowiska Państwowej Komisji Wyborczej. Audycje wyborcze to całkiem inna regulacja.</u>
<u xml:id="u-45.8" who="#KazimierzCzaplicki">Nie tylko telewizja publiczna, ale także telewizje komercyjne, a także każda osoba, która stwierdzi, że audycja zawiera znamiona przestępstwa, to nie tylko ma prawo, ale wręcz obowiązek zawiadomienia o tym prokuratora.</u>
<u xml:id="u-45.9" who="#KazimierzCzaplicki">Prokurator może wydać postanowienie o zatrzymaniu kasety. Czym innym jest postanowienie prokuratury o zatrzymaniu kasety, a czym innym jest samodzielna ingerencja telewizji i odmowa emisji audycji wyborczej. Na tym polegało rozróżnienie, które Państwowa Komisja Wyborcza wywiodła z przepisów prawa.</u>
<u xml:id="u-45.10" who="#KazimierzCzaplicki">Jeżeli więc w ordynacji wyborczej do Sejmu i Senatu ma pozostać przepis analogiczny jak w ustawie o wyborze Prezydenta RP, czyli przepis stwierdzający, iż nie wolno ingerować w treść audycji wyborczych bez prawomocnego orzeczenia sądu, to nie jest to przepis dobry. Konieczne jest bowiem uregulowanie procedury.</u>
<u xml:id="u-45.11" who="#KazimierzCzaplicki">Uważam jednak, że kwestia ta nie powinna być regulowana w art. 87 w obecnym brzmieniu. W grę wchodzi bowiem całkiem inna materia. Art. 87 stanowi bowiem o plakatach, hasłach i ulotkach zawierających informacje nieprawdziwe. Kto ma jednak stwierdzić, że są to informacje nieprawdziwe? Telewizja nie jest w stanie tego stwierdzić. Nie może więc mieć tego rodzaju możliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#LudwikDorn">Jeżeli chodzi o zaproponowane brzmienie art. 81 ust. 2, to wydaje mi się, że wątpliwości podniesione przez przedstawiciela Biura Legislacyjnego KS są zasadne. Problem polega na tym, że przygotowując dla Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych propozycje zmian - przy współpracy Biura Legislacyjnego i ministra Kazimierza Czaplickiego - mieliśmy kłopoty z tą materią.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#LudwikDorn">Wydaje się, że prof. Stanisław Gebethner przygotowując swoją propozycję nie poszedł dobrą drogą, gdyż trzy odrębne byty prawne zawarł w jednym przepisie. Mamy bowiem trzy rodzaje komitetów - ciała statutowe partii politycznych, komitety koalicyjne będące osobą prawną tylko na okres kampanii wyborczej oraz komitety wyborców.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#LudwikDorn">Doświadczenie wskazuje, że dla tych trzech podmiotów nie uda się zbudować jednego przepisu prawnego. Przepisy muszą być dla każdego z tych trzech bytów. Oznacza to, że są problemy z art. 81 ust. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#StanisławGebethner">Po wysłuchaniu przedstawionych uwag podejmę prace mające na celu zmodyfikowanie przedłożonych propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#MirosławCzech">Dobrze byłoby, aby zmodyfikowane brzmienie Komisja mogła otrzymać jutro. Wówczas zapadną rozstrzygnięcia. Rozstrzygnięcia powinny również zapaść w innych dyskutowanych kwestiach.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#MirosławCzech">Jutro będziemy również kontynuować rozpatrywanie projektu ordynacji, zwłaszcza jeżeli chodzi o przepisy szczególne dotyczące wyborów do Senatu.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#MirosławCzech">Dodam jeszcze, że kolejne posiedzenie jest planowane na dzień 15 listopada. Wówczas podjęte będą kwestie dotyczące regulacji prawnych odnoszących się do kampanii wyborczej w radiu i telewizji. Oznacza to także konieczność rozpatrzenia propozycji przepisów dotyczących Internetu. W tej materii również zwracam się do prof. Stanisława Gebethnera, aby po konsultacji z uczestnikami seminarium przygotował stosowne propozycje przepisów w tej materii.</u>
<u xml:id="u-48.3" who="#MirosławCzech">Ponadto członkowie Komisji otrzymali dwie ekspertyzy dotyczące czasu obowiązywania prawomocnego orzeczenia przez sąd pozbawienia praw publicznych. Ekspertyzy są jednak rozbieżne.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#StanisławGebethner">Trzeba zatem rozważyć przyjęcie stosowny regulacji w ordynacji wyborczej. Należy natomiast wykluczyć nowelizację Kodeksu karnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#MirosławCzech">Również uważam, że nowelizacja Kodeksu karnego jest wykluczona.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#MirosławCzech">Proszę, aby wnioski wynikające z ekspertyz przygotował dr Bartłomiej Nowotarski współpracując z prof. Stanisławem Gebethnerem i ministrem Kazimierzem Czaplickim.</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#MirosławCzech">Czy ktoś chce jeszcze zabrać głos przed zamknięciem posiedzenia? Nikt się nie zgłasza. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>