text_structure.xml 41.9 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#LeszekPiotrowski">Otwieram posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach. Prezydium Komisji proponuje porządek dzienny złożony z dwóch punktów.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#LeszekPiotrowski">W pkt I — rozpatrzenie komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy — Kodeks pracy (druk nr 1911), w pkt II — rozpatrzenie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy — Kodeks karny skarbowy (druk nr 2213). Czy są uwagi lub uzupełnienia do porządku dziennego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JerzyWierchowicz">Prosiłbym o wprowadzenie punktu - wybór zastępcy przewodniczącego Komisji. Chciałbym zgłosić przedstawiciela Klubu Parlamentarnego Unii Wolności - posła Ryszarda Ostrowskiego, jako że nie mamy przedstawiciela w Prezydium Komisji a sądzę, że byłoby to z pożytkiem dla prac Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#LeszekPiotrowski">Czy jest sprzeciw wobec rozszerzania porządku dziennego o ten punkt? Nie ma. Stwierdzam, że Komisja przyjęła porządek dzienny poszerzony o pkt III — wybór zastępcy przewodniczącego Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#LeszekPiotrowski">Przystępujemy do pkt I - rozpatrzenia komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy - Kodeks pracy. Chodzi o projekt pochodzący z Komisji Rodziny, która to Komisja do reprezentowania projektu upoważniła w druku nr 1911 posła Antoniego Szymańskiego, któremu oddaję głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AntoniSzymański">Projekt jest bardzo krótki. Usłyszycie państwo również, iż będę proponował skreślenie art. 2, czyli praktycznie połowy projektu. Miały to być przepisy przejściowe a z racji tej, że zajmujemy się dość późno projektem - te przepisy przejściowe nie będą konieczne.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#AntoniSzymański">W roku bieżącym - a w drugim etapie w roku przyszłym - znacząco wydłużyliśmy urlopy macierzyńskie dla matek. Od 1 stycznia 2001 r. będą wynosić 26 tygodni w przypadku urodzenia jednego dziecka, natomiast 39 tygodni w przypadku urodzenia więcej niż jednego dziecka.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#AntoniSzymański">Bez zmian pozostawiliśmy urlop na prawach urlopu macierzyńskiego dla kobiet, które biorą dzieci do rodzin adopcyjnych lub do rodzin zastępczych. Spowodowało to reakcje ze strony adoptujących, biorących do rodzin zastępczych, organizacji rodzinnych, ośrodków adopcyjnych właściwie z całego kraju, które interweniowały w Sejmie, iż to wydłużenie nie było proporcjonalne do matek naturalnych.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#AntoniSzymański">W tej sprawie wystąpił również Rzecznik Praw Obywatelskich uważając, że stała się tu krzywda i apelując o wprowadzenie stosownej zmiany.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#AntoniSzymański">W związku z tym Komisja Rodziny przygotowała projekt ustawy, który państwo macie przed sobą. Chciałbym zaproponować w nim drobne zmiany, które moglibyśmy wprowadzić już teraz, ze względu na presję czasu.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#AntoniSzymański">W zmianie 1 w art. 183 paragraf 1 proponuję zamiast słowa „pracownica” słowo „pracownicy” i zamiast wyrażenia „ma prawo” wyrażenie „przysługuje prawo”. Natomiast w pkt 1 i 2 na początku wykreślić słowo „do”. Wszystkie te zmiany są skonsultowane z Biurem Legislacyjnym, które twierdzi, że przepis będzie wtedy bardziej czytelny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#LeszekPiotrowski">Pytanie do Biura Legislacyjnego — czy przepis musi być sformułowany tak opisowo: „Pracownicy, która przyjęła dziecko na wychowanie i wystąpiła do sądu opiekuńczego z wnioskiem o wszczęcie postępowania w sprawie przysposobienia dziecka...”. Mnie uczono, że powinno być jak najmniej słów. Czy nie wystarczyłoby, gdybyśmy napisali: „Pracownicy, która wystąpiła o przysposobienie dziecka...”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Takie było brzmienie i taka była sekwencja przepisu, który jest w aktualnym stanie prawnym - stąd chcieliśmy to utrzymać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#LeszekPiotrowski">Rozumiem, że chodzi o utrzymanie terminologii obecnego art. 183, wobec tego wycofuję swoją uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AntoniSzymański">Odczytam jeszcze fragment opinii Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu, która proponuje, aby zrezygnować w tym artykule ze słowa „do”, bo użycie „do 22 tygodni” i „do 35 tygodni” pozwala na wykładnię, według której pracownicy może być przyznany urlop w maksymalnym wymiarze określonym w pkt. 1 i 2 tego przepisu, ale pracodawca nie musi udzielać go w tym wymiarze. „Do” w użytym kontekście sugerować może dowolność w ustalaniu przez pracodawcę wymiaru urlopu, na warunkach macierzyńskiego. W związku z tym proponuję, żeby zrezygnować z przedrostka „do”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MarekMazurkiewicz">Poruszę kwestię związaną z równością praw kobiet i mężczyzn, która również jest dość istotna z punktu widzenia naszej ratyfikacji Karty Europejskiej, gdzie jest pełna równość praw płci, łącznie z możliwością korzystania przez jednego z małżonków, jeśli opiekują się dzieckiem, z tych przywilejów opiekuńczych.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#MarekMazurkiewicz">Czy tutaj nie powinno to być uregulowane w ten sposób, że jest to prawo każdego pracownika - zarówno kobiety, jak i mężczyzny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AntoniSzymański">Problem oczywiście był rozważany i w Komisji Rodziny, i podczas pierwszego czytania, na posiedzeniu plenarnym. Podawane były następujące argumenty. Przede wszystkim mamy tu do czynienia z urlopem na prawach urlopu macierzyńskiego. Po drugie - jeśli chodzi o unijne normy i unijne prawo, mówi się tam o urlopie wychowawczym.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#AntoniSzymański">Nasz urlop wychowawczy, który jest po urlopie macierzyńskim, gwarantuje wykorzystanie tego prawa zarówno ojcom, jak i matkom. Tak więc nie można nam zarzucić, że jesteśmy w niezgodzie z normami unijnymi w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#AntoniSzymański">Zmiana 2 dotyczy tego, aby analogiczne prawo do urlopu macierzyńskiego przysługiwało matkom, które biorą dzieci do rodzin zastępczych z wyjątkiem rodzin, które pełnią zadania pogotowia rodzinnego. Te pogotowia rodzinne otrzymują środki na utrzymanie dziecka, a także pewną płacę. Dziwnym więc byłoby, gdyby jeszcze oprócz płacy otrzymywały zasiłek macierzyński.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#AntoniSzymański">W związku z tym przepis w zmianie 2 brzmiałby następująco: „Przepis art. 183 stosuje się także do pracownicy, która przyjęła dziecko na wychowanie jako rodzina zastępcza, z wyjątkiem rodziny pełniącej zadania pogotowia rodzinnego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#LeszekPiotrowski">Mam przed sobą stanowisko rządu, w którym ten problem jest dostrzeżony, ale inaczej zredagowana jest propozycja legislacyjna.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#LeszekPiotrowski">Paragraf 2 w art. 189 ze znaczkiem 1, według tej propozycji brzmiałby następująco: „Przepis art. 183 stosuje się także do pracownicy, która przyjęła dziecko na wychowanie jako rodzina zastępcza, jeżeli nie pełni funkcji pogotowia rodzinnego, o którym mowa w art. 33e ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 29 listopada 1990 o pomocy społecznej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AntoniSzymański">W jednym i w drugim przypadku merytorycznie chodzi o to samo. W związku z tym prosiłbym Biuro Legislacyjne o wypowiedź - jak ten przepis powinien być prawidłowo sformułowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Z naszej strony sugerowalibyśmy państwu, aby nie przywoływać w kodeksie ustawy. W związku z tym uważamy, iż lepsza jest wersja zapisu zaproponowana przez Komisję Rodziny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#LeszekPiotrowski">Czy ktoś z państwa jest przeciwnego zdania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#EugeniaGienieczko">Ja nie jestem przeciwnego zdania, ale mam też inną propozycję sformułowania tego przepisu, np. można dodać po przecinku: „jeżeli nie pełni funkcji pogotowia rodzinnego w rozumieniu odrębnych przepisów”. W każdym bądź razie uważam, iż wersja zaproponowana przez Komisję Rodziny lub ta, którą przed chwilą przedstawiłam — są lepsze niż zapis z propozycji rządowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#AntoniSzymański">Art. 2 uległby całkowicie skreśleniu - z tego tytułu, iż były tu przepisy przejściowe, gdybyśmy wprowadzili tę ustawę w roku bieżącym. Ponieważ nie ma na to szans - rezygnujemy z przepisów przejściowych. W związku z tym dalsza numeracja ulega zmianie. Dotychczasowy art. 3 otrzymałby numer 2. Ust. 1 tego artykuły również uległy skreśleniu, jako że łączy się z przepisami przejściowymi. Natomiast ust. 2 otrzymałby numer 1 i brzmiałby:</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#AntoniSzymański">„1. Wymiar urlopu na warunkach urlopu macierzyńskiego, o którym mowa w art. 183 ustawy wymienionej w art. 1, stosuje się także do pracownic korzystających z urlopu na warunkach urlopu macierzyńskiego w dniu wejścia w życie ustawy”.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#AntoniSzymański">Artykuł oznaczony w tej chwili jako art. 4 uległyby skreśleniu z tego powodu, że skonsumowaliśmy ten przepis wówczas, kiedy wprowadziliśmy w zmianie 2 sformułowanie: „z wyjątkiem rodziny zastępczej pełniącej rolę pogotowia rodzinnego”.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#AntoniSzymański">Artykuł ostatni otrzymałby numer 3 i brzmiałby: „Art.3. Ustawa wchodzi w życie z dniem ogłoszenia”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#LeszekPiotrowski">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#KazimierzDziałocha">Czy Komisja Rodziny sprawdzała, czy ta kwota - o której mowa w stanowisku rządu dla zrealizowania tej ustawy - jest uwzględniona w projekcie budżetu państwa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#AntoniSzymański">Nie, takich sprawdzeń Komisja Rodziny nie czyniła. Sądzę, że rząd świadomie zakładał tę niewielką kwotę, która jest wymieniana w stanowisku rządu, bowiem rząd również optował za tym, by te urlopy na prawach urlopu macierzyńskiego wydłużyć. Rząd był tylko przeciwny, żeby wprowadzać te zmiany w trakcie roku budżetowego, czyli w roku bieżącym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#LeszekPiotrowski">Wobec braku zgłoszeń do dyskusji przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem tekstu, przedstawionego przez posła Antoniego Szymańskiego, nowelizowanej ustawy?</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#LeszekPiotrowski">Stwierdzam, że Komisja 12 głosami, przy braku przeciwnych i 3 wstrzymujących się przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy - Kodeks pracy.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#LeszekPiotrowski">Czy jest zgoda na to, by poseł Antoni Szymański reprezentował Komisję w toku dalszych prac legislacyjnych? Jest zgoda.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#LeszekPiotrowski">Stwierdzam, że poseł Antoni Szymański jest sprawozdawcą Komisji.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#LeszekPiotrowski">Dla KIE wyznaczamy termin 7-dniowy.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#LeszekPiotrowski">Przechodzimy do pkt II porządku dziennego — rozpatrzenie rządowego projektu ustawy o zmianie ustaw — Kodeks karny skarbowy ) druk nr 2213). Oddaje głos reprezentantowi wnioskodawcy — panu ministrowi Janowi Wojcieszczukowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JanWojcieszczuk">Konieczność dokonania zmian w Kodeksie karnym skarbowym jest spowodowana nowelizacją ustawy o grach losowych i zakładach wzajemnych - ustawy, która wchodzi w życie 23 listopada tego roku.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#JanWojcieszczuk">Założenie noweli do Kodeksu karnego skarbowego polega na tym, że w obecnie obowiązującym Kodeksie karnoskarbowym należy dokonać zmiany, która polegałaby przede wszystkim na dwóch zasadniczych elementach.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#JanWojcieszczuk">Pierwszy element to jest dostosowanie nomenklatury kilku przepisów tegoż Kodeksu karnego skarbowego do ustawy, która została uchwalona, i która będzie obowiązywała od 23 listopada br. I to w zasadzie ma charakter formalny.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#JanWojcieszczuk">Jest tylko jedna sprawa merytoryczna. Otóż, w związku z tym, że ustawa o grach losowych i zakładach wzajemnych wprowadziła nowy rodzaj gry losowej - audiotele - w art. 108 Kodeksu karnego skarbowego proponujemy penalizowanie określonych zachowań podmiotów, które organizują audiotele, a które są sprzeczne z przepisami prawa, czy też z regulaminem odbywania tych konkursów. Ta zmiana ma charakter merytoryczny, bo tego rodzaju gry wcześniej w ustawie o grach losowych nie było, a skoro nie było - to Kodeks karny skarbowy nie mógł zachowań tych podmiotów, które je organizują - penalizować. I to w zasadzie są dwa najbardziej istotne założenia, które legły u podstaw przedłożenia rządowego.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#JanWojcieszczuk">Prace legislacyjne nad nowelą ustawy o grach losowych miały swoją bardzo długą i burzliwą historię w parlamencie, w Senacie również. W pierwszym przedłożeniu rządowym, w tzw. małej nowelizacji ustawy o grach liczbowych, kiedy rząd przedstawił nowelizację w bardzo wąskim zakresie - postulowaliśmy dokonanie zmian w ustawie karnoskarbowej w kierunku objęcia automatów określonymi karami, związanymi z dopuszczeniem się przestępstwa w wykroczeniach karnoskarbowych.</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#JanWojcieszczuk">W międzyczasie rząd przedstawił dużą nowelizację ustawy, która w sposób pełny regulowałaby rynek hazardu w Polsce. Ta ustawa stanie się obowiązującym prawem w dniu 23 listopada br.</u>
          <u xml:id="u-21.6" who="#JanWojcieszczuk">I znowu w międzyczasie rząd przygotował również projekt Kodeksu karnego skarbowego, który wszedłby w miejsce ustawy karnoskarbowej. I oczywiście ten Kodeks, który zaczął obowiązywać 17 października 1999 r. nie mógł antycypować tych rozwiązań, które przyjęte zostały później, w uchwalonej i obowiązującej od 23 listopada br. ustawie.</u>
          <u xml:id="u-21.7" who="#JanWojcieszczuk">Stąd pojawiła się konieczność podjęcia inicjatywy legislacyjnej przez rząd, związanej z wprowadzeniem nowych rozwiązań karnoskarbowych.</u>
          <u xml:id="u-21.8" who="#JanWojcieszczuk">Wspomnę jeszcze, że po drodze była również poprawka Senatu, dotycząca wprowadzenia w Kodeks karny skarbowy tych rozwiązań, które dzisiaj prezentuje rząd, a która - przypomnę - na posiedzeniu plenarnym została odrzucona z tego względu, że Senat wypowiedział się o przepisach, które nie były przedmiotem legislacji sejmowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#LeszekPiotrowski">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#BogdanLewandowski">Znaleźliśmy się wszyscy w niezwykle kłopotliwej sytuacji. Przecież już dzisiaj wiadomo, że te terminy, o których mówi się w projekcie ustawy - są nierealne. Również nierealne jest to, co proponuje prof. Siwik chcąc ratować sytuację. W związku z tym, chciałbym przede wszystkim zapytać - dlaczego tak późno procedujemy? 11 października było posiedzenie Sejmu. Mogliśmy więc znacznie wcześniej procedować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MarekMazurkiewicz">Wtedy było pierwsze czytanie, ale przecież od tego czasu minęło kilka tygodni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jeśli chodzi o uwagi eksperta Komisji - wszyscy chyba podzielamy intencje, natomiast Biuro Legislacyjne nie znajduje możliwości wykonania tego co sugeruje pan profesor, czyli zmian w przepisach tamtej ustawy. A na pewno już nie tą ustawą, bo tu terminy, które wiążą nas regulaminowo - nie dają nam żadnej szansy. Natomiast jakakolwiek inna próba - wymagałaby odrębnej inicjatywy ustawodawczej, co przy terminach jakie mamy - byłoby nie do przeprowadzenia.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jeśli chodzi o uwagi pana profesora do samego tekstu przedstawionego projektu ustawy, to pierwsza uwaga jest natury legislacyjnej, jest oczywista i nie budzi wątpliwości. Natomiast Biuro Legislacyjne nie wszystko, co jest zamieszczone w opinii pana profesora rozumie. Mówiąc szczerze intencja tych uwag nie do końca dla nas jest jasna i z pewnymi elementami, bez bliższego wyjaśnienia przez pana profesora, na tym etapie nie zgadzamy się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#ZygfrydSiwik">Czuję się w pełni odpowiedzialny za „moje dziecko” jakim jest Kodeks karny skarbowy i nie ukrywam, że chciałbym, aby prace nad nim dalej trwały i doskonaliły go. Niestety, do końca nie byłem pewien — co właściwie mogłem w nim uwzględniać. Dlatego dopiero teraz, kiedy ta nowela się pojawiła, byłem nieco zaskoczony, że jest tu nieco inna technika legislacyjna. Zawsze była taka zasada, że przepisy karne, kiedy są merytorycznie związane, powinny być w tej samej ustawie. Tak się nie stało i próbowałem to ratować, ale widzę, że tutaj są to teraz rzeczy niemożliwe.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#ZygfrydSiwik">Jeżeli mamy to zrobić zgodnie z prawem, to jednak proponowałbym, abyśmy zrobili to tak, jak napisałem na str. 2, ponieważ prawo karne gospodarcze z natury jest „szpagatowe” — czyli jest w szpagacie ze ścianą finansową, która stale się jeszcze porządkuje, kodyfikuje. Dlatego jeżeli mielibyśmy znaleźć pełną spójność zewnętrzną z pierwotnymi przepisami finansowymi, proponowałbym, abyśmy zrobili to tak, jak jest w słowniku w KKS. Ten słownik po raz pierwszy pojawił się w KKS w art. 53. Dlatego w tym punkcie, który dotyczy art. 53 paragraf 35 proponowałbym to uzupełnienie. Bo jakkolwiek w znamionach klauzule generalne muszą być, zgodnie z konstytucją, oparte o ustawę, to w tej sytuacji uważam, że trzeba uporządkować również to wyliczenie w paragrafie 35 słownikowym — jako, że to są pojęcia jako ustawowe znamiona i brakuje właśnie tego zezwolenia, które oprócz ustawy musi tam wystąpić.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#ZygfrydSiwik">Z kolei — dlaczego proponuję skreślenie wyrazu „regulamin” w art. 107. Otóż dlatego, że naruszenie regulaminu nie może być podstawą odpowiedzialności karnej. Aby więc kompleksowo objąć tą klauzulą wszystkie sytuacje kryminalne w tym szpagacie z ustawą pierwotną o grach losowych i zakładach wzajemnych i grach na automatach, według nowej zmiany prawa pierwotnego — proponuję skreślić ten „regulamin”, bo to jest poniżej dopuszczalnej kompromitacji.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#ZygfrydSiwik">Z kolei, żeby zablokować wszystkie możliwe zachowania, które muszą być dostatecznie określone jako podstawa odpowiedzialności karnej — proponuję wszędzie wprowadzić wyrażenie „wbrew przepisom ustawy lub warunkom zezwolenia”.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#ZygfrydSiwik">Inne poprawki maja charakter czysto porządkujący, odpowiadający pewnym standardom i pewnym zasadom.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#ZygfrydSiwik">Dodam jeszcze, że kusiło mnie — ponieważ projekt tej noweli ma tytuł „o zmianie ustawy — Kodeks karny skarbowy” — do dalszego „sprzątania”, ale oczywiście wstrzymałem się i czekam na inną okazję. Nazbierało się bowiem, od 10 września 1999 r., trochę spraw, które bezwzględnie powinno się uporządkować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#LeszekPiotrowski">Mam pytanie — chodzi mi o str. 2 pkt 2 opinii, gdzie pisze pan: „W pkt 2 Projektu dot. art. 53 paragraf 35 KKS dodatkowo uzupełnić o następujące poprawki: a) po wyrazie «loteria promocyjna» dodać wyraz «ustawa»”— o co tu chodzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#ZygfrydSiwik">Podstawą karalności jest tylko ustawa, chociaż rozporządzenie, które tego dotyczy reguluje szczegóły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#MarekMazurkiewicz">Jest to sprawa techniki legislacyjnej. Obawiam się, że adresat tej nowelizacji tego nie zrozumie.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#MarekMazurkiewicz">Mam pytanie do strony rządowej - czemu formułując projekt nowelizacji, i dodatkowo dotykając bardzo delikatnej kwestii definicyjnej, ograniczono się do zastąpienia wyrwanych z kontekstu słów innymi słowami, co czyni tę nowelę mało czytelną?</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#MarekMazurkiewicz">Zwracam się też do Biura Legislacyjnego. W kontekście propozycji eksperta Komisji - prof. Zygfryda Siwika - który do tych przepisów odnosi się - ale odnosi się nie do materii, która została objęta nowelą, a do innych fragmentów zdań prawnych, zawartych w tym miejscu - czy nie należałoby dokonać takiego przeredagowania tych przepisów nowelizujących, żeby ująć je w pełnych zdaniach przepisania starego tekstu ze zmianami, które są proponowane?</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#MarekMazurkiewicz">Bo jeżeli urzędnik urzędu skarbowego, czy sędzia sądu rejonowego otrzyma ten tekst i weźmie ustawę karnoskarbową — to on na pewno będzie miał jeszcze większe problemy z „rozczytaniem” go, niż my — choć, jak widać i tu nie jest wszystko jasne.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#MarekMazurkiewicz">Na ogół dobrą zasadą legislacji jest przeprowadzanie zmian legislacyjnych w sposób czytelny, czego nie można powiedzieć o tym przypadku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#ZygfrydSiwik">Osobiście potraktowałem to jako program minimum, bo wiedziałem, że czas nas goni. Chciałem jednak powiedzieć, że zgodnie z zasadą techniki wszystkie dotychczasowe zmiany, dotyczące tego rozdziału — w dawnych uks, czy w 1992 r., czy w 1996 r. — zawsze dokonywały nowej redakcji całego rozdziału. Jeżeli mamy teraz ten rozdział 9, który nabiera coraz większego znaczenia — osobiście uważam, że powinno się zrobić tak, jak proponuje poseł Marek Mazurkiewicz.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#ZygfrydSiwik">Już i tak nie uratujemy tego czasu, który nam przepadł - zróbmy zatem tak, jak robione to było dotychczas. Wówczas rzeczywiście będzie to pełna wersja w całości, która i w komunikacji zewnętrznej i w odbiorze - będzie najbardziej sensowna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JanWojcieszczuk">Oczywiście rząd jest za tym, żeby tego rodzaju nowela i te zmiany, które tu wprowadzamy - były jak najbardziej czytelne. Można naturalnie przyjąć koncepcję, którą lansuje poseł Marek Mazurkiewicz - tu nie ma co do tego sporu.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#JanWojcieszczuk">Natomiast jest problem jeden, dlaczego rząd zdecydował się na takie rozwiązanie - otóż dlatego, że wiązaliśmy te zmiany wyraźnie z ustawą o grach losowych. Ja jestem dobrego mniemania o sędziach, a także o urzędnikach urzędów skarbowych i mam nawet przeświadczenie, że jeżeli sędzia czy urzędnik będzie miał tę nowelę uchwaloną, to na pewno sobie poradzi z tekstem macierzystym i będzie mógł właściwie odczytać konkretne sformułowania przepisów. Tym bardziej że jest to banalna nowela, w sensie tych przepisów, które zmieniamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W opinii Biura Legislacyjnego ten projekt został napisany zupełnie poprawnie legislacyjnie. Od strony zasad techniki jest całkowicie poprawny i Biuro nie zgłosiło żadnej uwagi tego typu, poza wcześniej wymienionym adresem publikacyjnym, ale to prawdopodobnie wyniknęło z różnic między wniesieniem a publikacją aktu.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Odpowiadając posłowi Markowi Mazurkiewiczowi - oczywiście bardziej czytelna wydaje się technika, gdy całemu przepisowi nadaje się brzmienie, ale nie zawsze. Jeżeli bowiem nadajemy przepisowi brzmienie, czasami pozbawiamy adresata możliwości wychwycenia - na czym tak naprawdę polega nowelizacja. Ten projekt nigdzie w zasadzie nie odbiega od zasad, jakie stosujemy w parlamencie i jakie stosuje Biuro Legislacyjne Rządu. On jest czytelny i ja nawet podejrzewam, że adresatem Kodeksu karnego skarbowego w większym zakresie są praktycy prawnicy, niż paru innych ustaw, w których jest ta sama technika stosowana, a tam adresatami nie są prawnicy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#BogdanLewandowski">Panie ministrze, mówi pan, że ta nowelizacja jest banalna. Ja w uzasadnieniu czytam: „Zaproponowane zmiany umożliwiają stosowanie sankcji karnych skarbowych...Uchwalenie projektu ustawy wpłynie znacząco na uproszczenie postępowania...Uchwalenie projektowanych zmian powinno spowodować zwiększenie wpływów do budżetu państwa...Przedmiotowy akt prawny jest szczególnie istotny z uwagi na nowelizację ustawy o grach losowych i zakładach wzajemnych...”. A więc chyba nie bardzo te słowa pasują do tego, co znajduje się w uzasadnieniu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#JanWojcieszczuk">Banalny - w sensie rozwiązań prawnych, a nie skutków, które ta nowela ze sobą wnosi. Sposób reglamentacji i rozwiązania prawne, które są przyjęte w tej ustawie - są dosyć proste. I w tym sensie użyłem, tego może zbyt publicystycznego określenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#LeszekPiotrowski">Prosiłbym o zabranie głosu przez posła Stanisława Iwanickiego, który był sprawozdawcą Kodeksu karnego skarbowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#StanisławIwanicki">Czas jest tak naglący, że dodatkowe inne uwagi, jakie zgłosił prof. Siwik, w tej noweli nie sposób uwzględnić. To jest oczywistość i nie wymaga ona komentarza.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#StanisławIwanicki">Uwagi prof. Siwika, które przedłożył do tej nowelizacji, zasługują wszystkie na uwzględnienie z tych względów, o których mówił — zwłaszcza te konstytucyjne. Myślę, że Biuro Legislacyjne nie ma co do tego żadnych uwag.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#StanisławIwanicki">Co do kwestii, którą podniósł poseł Marek Mazurkiewicz — ja mogę także wskazać akt prawny, który odnosił się przede wszystkim do prawników — mówię o noweli Krajowego Rejestru Sądowego — i tam była całkiem inna technika: „artykuł otrzymuje brzmienie”.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#StanisławIwanicki">Wydaje się, że z uwagi właśnie na to, iż mamy do czynienia z Kodeksem karnym skarbowym — niezależnie od tego, czy jest stosowany i interpretowany przez prawników i praktyków — dobrze byłoby, aby te zmiany ostatecznie w akcie prawnym były przesądzone jednoznacznie. Czyli konkretny artykuł, paragraf czy punkt „otrzymuje brzmienie”. Ja tu mogę tylko wygłosić swoją opinię, dlatego że dodawanie czy ujmowanie wyrazów, a nawet pewnych sekwencji z całych sformułowań — powoduje olbrzymie kłopoty właśnie z ostateczną redakcją.</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#StanisławIwanicki">Chciałbym tutaj zwrócić państwu uwagę, że tak jak nagli czas, związany z wprowadzeniem tej ustawy w życie, to również czas będzie niezbędny do ogłoszenia tekstu jednolitego. A znając konieczność - wynika to również z opinii prof. Siwika, ojca i autora tego kodeksu - że tych zmian trzeba będzie wprowadzić więcej - można liczyć, że ten tekst jednolity będzie drukowany z opóźnieniem. Wobec tego spójrzmy już może nie w aspekcie samej techniki legislacyjnej, ale przeciętnego odbiorcy, któremu zdecydowanie łat-wiej będzie znaleźć aktualną wersję konkretnego przepisu, niż nanosić wyrazy - choćby to czynił komputer.</u>
          <u xml:id="u-36.5" who="#StanisławIwanicki">Takie jest moje stanowisko. Oczywiście jedna i druga technika jest dobra, ale osobiście optowałbym za tym rozwiązaniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#KazimierzDziałocha">Przychylam się do zdania posła Stanisława Iwanickiego i posła Marka Mazurkiewicza, żeby zastosować technikę pełnego nowego brzmienia przepisów nowelizowanych.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#KazimierzDziałocha">Jest jednak pewien problem — propozycje prof. Siwika, do których pozytywnie odnosił się poseł Stanisław Iwanicki, nie są jednak zrozumiałe. Chodzi mi o to, co pan profesor proponuje na str. 2 pod literą a): po wyrazie „loteria promocyjna” dodać wyraz „ustawa” i potem w literze b) „zezwolenie”. To się ma nijak do tekstu, który mamy przed sobą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#ZygfrydSiwik">Ja trzymałem się tekstu rządowego - pkt 2 art. 1 - że art. 53 paragraf 35 otrzymuje brzmienie.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#ZygfrydSiwik">To jest klauzula generalna. Prawo karne jest prawem ścisłych granic. My musimy dostatecznie to określić, zgodnie z konstytucją. To musi być w słowniczku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#KazimierzDziałocha">My chcemy to wprowadzić, ale proszę przeczytać jak to będzie brzmiało.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#ZygfrydSiwik">Paragraf 35. Użyte w rozdziale 9 kodeksu określenia, a w szczególności „gra bingo fantowa”, „loteria audioteksowa”, „loteria fantowa”, „loteria promocyjna” — i tu dodajemy wyraz „ustawa” — „zakłady wzajemne” — dodajemy wyraz „zezwolenie” — i dalej jak jest.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#ZygfrydSiwik">Jeszcze raz powtarzam - podstawą odpowiedzialności karnej jest ustawa lub warunki zezwolenia. Dlatego musimy te wyrazy tam umieścić. Inaczej - jak ustalimy zachowanie czasownikowe sprawcy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#StanisławIwanicki">My intencje rozumiemy. Chodzi nam tylko o redakcję - niech pan ją zmieni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#ZygfrydSiwik">Ten paragraf 35 współgra z ustawowymi kluczowymi pojęciami w dyspozycjach blankietowych. Jeżeli nie ma tej trampoliny, to nie znajdziemy wyjaśnienia tych pojęć w tej ustawie. Dlatego właśnie to jest tak skomplikowane. Musimy jednak to połączyć.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#ZygfrydSiwik">Nigdy nie było tak, żeby rozdział dotyczący wyłącznie tej grupy nie był podany w całości. Obywatel musi wiedzieć, jaka jest granica kryminalizacji - co wolno, a co nie. Natomiast słownik musi być pełny do znamion ustawowych w blankietowych dyspozycjach. Bo to jest po prostu wyjaśnione w ustawie o grach losowych, albo w rozporządzeniu do tej ustawy. Czyli nie mamy pełnej, samowystarczalnej dyspozycji karnej - ona jest po prostu blankietowa. I wtedy zawartość kryminalna leży poza KKS, czyli w ustawie finansowej, bazowej. Przez to właśnie ten słownik działa na granice kryminalizacji rozdziału 9, czyli art. 107 i 111 KKS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#LeszekPiotrowski">Jak w słowniku ma brzmieć paragraf 35?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#ZygfrydSiwik">Według alfabetu. „Ustawę” wprowadzamy po wyrazie „loteria promocyjna”, potem „zakłady wzajemne” i „zezwolenie”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#WacławMichrowski">Mam pewną wątpliwość, bo pojęcie „ustawa” nie jest zdefiniowane w ustawie. Pojęcie to ma inne znaczenie w ustawie z dnia 29 lipca 1992 r., dlatego uważam, że nie ma potrzeby wprowadzania go do tego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#ZygfrydSiwik">Oczywiście możemy z tego zrezygnować, ale dla mnie jest to bezpiecznik z uwagi na to, że tak ogromną rolę odgrywa regulamin. Jeżeli regulamin ma być podstawą odpowiedzialności karnej - to ja bardzo przepraszam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#RyszardOstrowski">Panie przewodniczący, mam gorącą prośbę abyśmy ustalili zasady naszego procedowania. Widzę po wypowiedziach posłów - potwierdził to również przedstawiciel Biura Legislacyjnego - że właściwie dobrze byłoby, gdyby cały projekt został przeredagowany. Chciałbym tylko zwrócić uwagę, że od momentu, kiedy podejmiemy taką decyzję - ten czas zostaje wydłużony. Dlatego dobrze byłoby, gdyby Komisja przyjęła projekt ustawy, po czym powołać podkomisję - to jest wniosek - która jak najszybciej opracowałaby, przy udziale pana profesora, nowy, doskonalszy projekt ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#LeszekPiotrowski">Pytanie do Biura Legislacyjnego - czy jest w stanie przeredagować ten projekt, jeśli członkowie Komisji staną na stanowisku, że wszystkie zmiany proponowane przez rząd są słuszne i przyjmiemy je, jako wynik prac Komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jeśli będzie wola posłów, że zmiany, czy część zmian proponowanych w opinii prof. Siwika będą przyjęte i jeśli będzie wola, że ma zostać zastosowana inna technika legislacyjna, niż przyjęta przez rząd - to owszem jest to wykonalne, ale Biuro Legislacyjne nie może wziąć na siebie pełnej odpowiedzialności za decyzję i po prostu mechanicznie napisać ustawy jakby od nowa. Nie można pozbawić prawa udziału w tych pracach wnioskodawcy i samych posłów. Biuro Legislacyjne nie może samo tego wykonać. Są dwa wyjścia - albo można procedować teraz, albo można powołać podkomisję, która spokojnie, merytorycznie będzie rozważać każdy element i zdecyduje jaką technikę zastosować - czy trzymać się paragrafu 70 zasad techniki, czy stosować technikę przyjętą przez rząd. To są jednak już decyzje, które Biuro Legislacyjne nie może podjąć, tylko posłowie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#LeszekPiotrowski">Z fazy dyskusji proponuję przejść do konkretnych wniosków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#RyszardOstrowski">Składam wniosek o powołanie podkomisji z udziałem prof. Siwika, przedstawicieli rządu i Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#LeszekPiotrowski">Proponuję powołanie podkomisji w składzie: poseł Stanisław Iwanicki, poseł Ryszard Ostrowski i ja. Zebralibyśmy się jutro po głosowaniach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#StanisławIwanicki">Proponowałbym, aby prof. Siwik uzupełnił to, co jest niezbędne do dalszej nowelizacji - bo pan profesor wskazał, że są też inne rzeczy, które wymagałyby natychmiastowego opracowania - i wtedy można by doprowadzić do opracowania, jeszcze zanim zbierze się podkomisja, projektu tej noweli w takiej wersji, w jakiej zaproponuje zespół w składzie: prof. Siwik, Biuro Legislacyjne i przedstawiciele Ministerstwa Finansów. I dopiero wtedy my moglibyśmy ten projekt dalej państwu przedstawić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#ZygfrydSiwik">Oczywiście ja się ograniczę do programu minimum, żeby ratować czas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#LeszekPiotrowski">Obracamy się w tej cząstkowej nowelizacji, wyznaczonej w projekcie rządowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#MarekMazurkiewicz">Powinno to być tak przeprowadzone, żeby można było drugie i trzecie czytanie zrobić na następnym posiedzeniu Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#BogdanLewandowski">Proponuję przegłosować skład podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#LeszekPiotrowski">Czy jest jakaś propozycja terminowa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#MarekMazurkiewicz">Proponuję, żeby podkomisja - w tym składzie i w tym terminie, który pan przewodniczący zaproponował - zebrała się jutro. Bo wbrew pozorom nie jest to taka skomplikowana rzecz zredagować ten tekst przy współpracy przedstawicieli Ministerstwa Finansów. Następnie we wtorek, przed posiedzeniem Sejmu, zrobić posiedzenie Komisji, na którym ostatecznie rozpatrzymy tekst ustawy i wybierzemy sprawozdawcę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#LeszekPiotrowski">Czy jest zgoda na zaproponowany skład podkomisji? Jest zgoda. Kiedy podkomisja może się zebrać w przyszłym tygodniu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#StanisławIwanicki">Jeżeli ten zespół ekspercko-ministerialny uporałby się do środy, czy czwartku - my moglibyśmy zebrać się już następnego dnia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#MarekMazurkiewicz">Chciałbym dodać, że w opinii pana profesora jest szereg propozycji dalszych zmian. My rozumiemy, że w tej chwili nie ma o tym mowy, ani czasu, nie ma też formalnej podstawy wychodzenia poza zakres tej regulacji. Jeżeli jednak pan profesor ma szczegółowe uwagi dotyczące całości, to wydaje mi się, że można by tu oczekiwać ekspertyzy pana profesora - żeby te rzeczy zestawić - bo będziemy się spotykali zapewne nie jeden jeszcze raz z nowelizacjami karnymi. Dlatego wydaje się, że jeżelibyśmy dysponowali takim pakietem, zredagowanym w sposób czytelny, że taki a taki przepis wymaga takiej a takiej zmiany - to będziemy w stanie, w trakcie tych prac legislacyjnych, w stosownym momencie wykorzystać to, uruchamiając inicjatywę poselską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#ZygfrydSiwik">To jest problem dosyć poważny. Bowiem są pewne korekty dotyczące autonomicznej części samego KKS, ale ja wiem, że rząd przygotowuje 423 zmiany do trzech kodeksów karnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#LeszekPiotrowski">Wracając do dzisiejszego projektu rządowego - podkomisja zbierze się we wtorek o godz. 14. Zapraszamy również pana prof. Siwika, przedstawicieli Ministerstwa Finansów i Ministerstwa Sprawiedliwości oraz Biuro Legislacyjne.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#LeszekPiotrowski">Przechodzimy do pkt III porządku dziennego - wybór zastępcy przewodniczącego Komisji.</u>
          <u xml:id="u-64.2" who="#LeszekPiotrowski">Konieczność tego wyboru wynika stąd, że dotychczasowy zastępca przewodniczącego Komisji - poseł Jacek Szczot został powołany na stanowisko sekretarza stanu i z chwilą powołania przestał być członkiem Komisji. Czy są zgłoszenia kandydata na wakujące stanowisko?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#JerzyWierchowicz">Zgłaszam w imieniu Klubu Parlamentarnego Unii Wolności posła Ryszarda Ostrowskiego na stanowisko zastępcy przewodniczącego Komisji. Jest to bardzo dobrze znany państwu poseł, wytrawny prawnik, który dał się poznać z jak najlepszej strony w pracy w tej Komisji - dlatego proszę członków Komisji o udzielenie poparcia dla tej kandydatury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#LeszekPiotrowski">Czy są inne zgłoszenia? Nie widzę. Wobec braku zgłoszeń przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#LeszekPiotrowski">Kto jest za przyjęciem kandydatury posła Ryszarda Ostrowskiego na stanowisko zastępcy przewodniczącego Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach?</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#LeszekPiotrowski">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie wybrała posła Ryszarda Ostrowskiego na zastępcę przewodniczącego Komisji. Gratuluję panu posłowi i zapraszam do Prezydium Komisji.</u>
          <u xml:id="u-66.3" who="#LeszekPiotrowski">Zamykam posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>