text_structure.xml
21.2 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JanMariaJackowski">Otwieram posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu. Dzisiejsze posiedzenie przewiduje jeden punkt porządku dziennego — dyskusję o trybie prac nad senackim i rządowymi projektami ustaw, dotyczących zmian właściwych ustaw w zakresie szkolnictwa artystycznego (druki nr 2233 i 2383).</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JanMariaJackowski">Jak państwu wiadomo, decyzją marszałka Sejmu, senacki projekt został skierowany do trzech Komisji: Kultury i Środków Przekazu, Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Odbyliśmy wspólne posiedzenie dwa tygodnie temu, na którym — tu przeczytam fragment protokółu — „został rozpatrzony wniosek pani przewodniczącej Barbary Imiołczyk, w którym to wniosku pani przewodnicząca Barbara Imiołczyk zaproponowała, aby niezwłocznie połączone Komisje rozpatrzyły oba projekty, tzn. projekt senacki i projekt rządowy”.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#JanMariaJackowski">W międzyczasie, mimo moich usilnych próśb o wyznaczenie terminu wspólnego posiedzenia i wykazaniu pełnej elastyczności naszego Prezydium Komisji w tym względzie, Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży wystąpiła o ekspertyzę, podając termin do 15 grudnia 2000 r. Oczywiście do czasu uzyskania ekspertyzy wspólnego posiedzenia miało nie być. Jest to tym dziwniejsze, że przecież przegłosowaliśmy wniosek, który mówił, że jeżeli projekt rządowy wpłynie - oba projekty powinny natychmiast trafić na wspólne posiedzenie trzech Komisji, celem odbycia pierwszego czytania.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#JanMariaJackowski">W związku z powyższym, po konsultacji z członkami Prezydium Komisji, podjąłem decyzję o zwołaniu dzisiejszego posiedzenia, żeby Komisja - w zaistniałej sytuacji - zajęła stanowisko. Stąd ten nieco opisowy porządek naszego dzisiejszego posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#JanMariaJackowski">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu - uznam, że Komisja przyjęła zaproponowany porządek dnia. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#JanMariaJackowski">Sądzę, że dobrze byłoby, gdyba nasza Komisja, po dzisiejszym powiedzeniu, przyjęła opinię skierowaną do marszałka Sejmu, z postulatem - aby pierwsze czytanie obu tych projektów ustaw odbyć jak najszybciej na posiedzeniu plenarnym.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#JanMariaJackowski">Sprawa jest pilna, bowiem jeśli 15 grudnia będzie ekspertyza - w terminie przedświątecznym nie uda się zwołać posiedzenia połączonych Komisji. A wiadomo, że to rozstrzygnięcie, dotyczące szkół artystycznych, winno nastąpić przed 1 stycznia 2001 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#ZdzisławPodkański">Myślę, że doszło do czegoś, co wymaga szczególnej uwagi. Na posiedzeniu trzech Komisji zostały podjęte ustalenia, że przystąpimy niezwłocznie - mówiło się nawet o piątku, w ramach posiedzenia tego Sejmu - do pracy. Uwarunkowane to było tylko dostarczeniem druku nowego projektu, zgłoszonego przez stronę rządową.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#ZdzisławPodkański">W związku z tym, ja traktuję to jako jednostronne - i nawiasem mówiąc naruszające normy współpracy - zerwanie wspólnej decyzji. Dlatego uważam, iż ze względu na wagę problemu, a także żeby zerwać tego typu praktyki - odbieram to bowiem, jako celowe blokowanie rozpatrzenia tych dwóch projektów - powinniśmy wystąpić z pismem, podkreślając w nim, że tego typu ustalenia były.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JanByra">Podobnie jak poseł Zdzisław Podkański uważam, że posłowie z Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej złamali wspólne ustalenia. Wydaje mi się, że doszło tu do naruszenia regulaminu Sejmu, bowiem oba projekty były skierowane do trzech Komisji i opinia naszej Komisji jest tak samo ważna jak pozostałych dwóch Komisji. Uważam, że finałem naszego dzisiejszego posiedzenia powinno być pismo do marszałka Sejmu, w którym zwracamy uwagę, że prezydia obu wymienionych Komisji złamały nasze wspólne ustalenia i że doszło do naruszenia regulaminu. Natomiast nie wydaje się racjonalna - skoro wszyscy wiemy, że goni nas czas - propozycja, by marszałek Sejmu skierował pierwsze czytanie projektu ustawy na posiedzenie plenarne. W ten sposób chyba czasu nie zyskamy.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#JanByra">Proponowałbym raczej, by w piśmie do marszałka Sejmu znalazła się prośba, aby marszałek wyznaczył termin, w którym trzy połączone Komisje powinny odbyć pierwsze czytanie. Myślę, że będzie to taki termin, który pozwoli na drugie czytanie na najbliższym posiedzeniu Sejmu. Wtedy jest szansa, że przegłosowalibyśmy ustawę w następny piątek, bo spodziewając się jeszcze jakiś poprawek Senatu, będziemy mieli jeszcze czas, żeby przed świętami te poprawki rozpatrzyć.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#JanByra">Mam jeszcze pytanie do pana ministra. Otóż projekt rządowy tak naprawdę tylko przesuwa decyzję o rok. Ja, szczerze mówiąc, nie bardzo wierzę, by coś się przez rok radykalnie zmieniło w tej sytuacji. Mam przed sobą notatkę — jak wiem, została sporządzona przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego — w której ostatnie zdanie brzmi: „Prowadzenie i nadzorowanie szkół artystycznych powinno należeć do zadań rządu”. Jak rozumiem — jest to opowiedzenie się za wersją senacką. Chciałbym prosić pana ministra o wypowiedź na ten temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Wydaje mi się, że wystąpienie do marszałka Sejmu, by wskazał termin wspólnego posiedzenia trzech Komisji jest lepszym rozwiązaniem, niż występowanie o pierwsze czytanie na posiedzeniu plenarnym. Poza tym, chciałabym wyjaśnić - kto zwrócił się o przeprowadzenie ekspertyzy? Pan przewodniczący twierdził, iż zrobiło to Prezydium Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży. Z kolei poseł Jan Byra twierdzi, iż to prezydia obydwu Komisji - Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej - wystąpiły z taką inicjatywą.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JanMariaJackowski">Przytoczę państwu treść pisma, skierowanego do pana Wiesław Staśkiewicza - dyrektora Biura Studiów i Ekspertyz:</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#JanMariaJackowski">„Komisje: Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej wnoszą o wykonanie opinii na temat: «Kształcenie prozawodowe na poziomie ponadgimnazjalnym ze szczególnym uwzglednieniem szkolnictwa artystycznego oraz leśnego, w kontekście projektu MEN — pn. Reforma systemu edukacji — szkolnictwo ponadgimnazjalne oraz zmian proponowanych w projektach ustaw: o zmianie ustawy o systemie oświaty (druki: nr 2037 i 2233); o zmianie ustawy — Przepisy wprowadzające ustawy reformujące administrację publiczną oraz ustawy — Przepisy wprowadzające reformę ustroju szkolnego (druk nr 2383)»; w terminie do dnia 15 grudnia 2000 r. jako wykonujących opinie wskazujemy:</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#JanMariaJackowski">1. Panią Elżbietę Goźlińską, Pracownika Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, ul. Srebrna 16. Tel. 654 36 74. Fax 654 36 67,</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#JanMariaJackowski">2. Pana Janusza Moosa, Dyrektora Wojewódzkiego Centrum Doskonalenia Nauczycieli i Kształcenia Praktycznego, ul. Kopcińskiego 29, 90-142 Łódź”.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#JanMariaJackowski">W podpisie: Przewodnicząca Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży (—) Grażyna Staniszewska.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#JanMariaJackowski">Mówiąc wcześniej o tym piśmie sugerowałem się podpisem pani przewodniczącej Grażyny Staniszewskiej, stąd powiedziałem tylko o Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży. Jak jednak widać pismo wystosowane jest w imieniu obydwu Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Niezależnie od wystąpienia do marszałka Sejmu prosiłabym o wyjaśnienie z prezydiami obu Komisji - czyja to była inicjatywa z tą ekspertyzą.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Chciałabym też dodać, iż bardzo się cieszę, że poseł Jan Byra wie, że notatka dotycząca usytuowania szkolnictwa artystycznego w Polsce jest autorstwa Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, jednak prosiłabym prezydium - na przyszłość - aby posłom dawać materiały, które są sygnowane. To jest jedyny materiał w ogóle nie podpisany. Proponuję - jeżeli pan minister nie podpisze tej notatki w naszej obecności - abyśmy ją wyrzucili do kosza. To nie są praktyki rozmowy z parlamentem.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JanMariaJackowski">Czy ktoś z posłów chce jeszcze zabrać głos? Nie widzę. Proszę zatem o zabranie głosu przez pana ministra.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#KazimierzMichałUjazdowski">Wystąpiłem do marszałka Sejmu z prośbą o podjęcie przewidzianych regulaminem działań, dających możliwość rozstrzygnięcia tej kwestii w tym roku - aby ustawa mogła wejść w życie jeszcze przed końcem bieżącego roku.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#KazimierzMichałUjazdowski">W kwestii drugiej — jeśli z naszej winy ta notatka dostała się w ręce przewodniczącego Komisji — bardzo przepraszamy. To jest jeden z roboczych dokumentów, na użytek poprzedniego projektu ministerstwa. O ile wiem, nie przesyłaliśmy go oficjalną drogą w ostatnim czasie. Jeśli tak się zdarzyło, że został on pomieszczony w jakiś materiałach — bardzo przepraszam. Wysoka Komisja ma wiedzę o tym, iż jako szef resortu wystąpiłem z projektem ustawy, który rozstrzygał pewną kwestię ustrojową, tzn. powierzał prowadzenie i zakładanie szkół artystycznych administracji rządowej — taki był projekt ustawy, który skierowałem do prac wewnątrzrządowych. Ten projekt spotkał się z uwagami, ze sprzeciwem kilku resortów. Owo roczne moratorium, które zawarte jest w projekcie, który dzisiaj Komisja ma możliwość rozważać, jest wynikiem pewnego uzgodnienia wewnątrzrządowego. A zatem dziś mogę prezentować i bronić tylko tego projektu.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#KazimierzMichałUjazdowski">Notatka, którą państwo macie jest jednym z dokumentów, które używaliśmy do promocji projektu poprzedniego, jeszcze sprzed decyzji rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#DanutaWaniek">Czy robi to pan z pełnym przekonaniem?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#KazimierzMichałUjazdowski">Jeśli chodzi o moje osobiste przekonanie - to ono może być tylko i wyłącznie w tym sensie niepełne, że moje pełne przekonanie dotyczyło poprzedniego projektu, który definitywnie rozstrzygał ustrojowe usytuowanie szkolnictwa artystycznego. Tego projektu bronię jako projektu realnego i będę przekonywał wszystkich państwa, żeby takie było rozstrzygnięcie Komisji i Wysokiej Izby w tym roku. Nie do końca zrozumiałem sens pani posłanki, ale wierzę, że było skierowane w dobrych intencjach.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#DanutaWaniek">Zaręczam, że w jak najlepszych. Bowiem w takiej sytuacji wystarczy panu bardzo współczuć, iż musi pan nas namawiać do czegoś, co do czego sam nie jest do końca przekonany.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#DanutaWaniek">Z drugiej strony - jeżeli jest decyzja Prezydium Sejmu co do toku postępowania i zostało to złamane - to chyba nad tym jakiś zły duch zapanował i chciał wyeliminować nas w sposób nieregulaminowy z procesu decyzyjnego. Wiadomo bowiem, że większość Komisji Kultury i Środków Przekazu będzie miała inny pogląd na temat usytuowania szkolnictwa artystycznego. Tu właściwie nie ma co dłużej deliberować nad tą sprawą - wszystko zostało już powiedziane.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#DanutaWaniek">Popieram te poglądy, które zmierzały do tego, aby skierować pismo do marszałka Sejmu, by przywrócił regulaminowy bieg swojej wcześniejszej decyzji. Proszę jednak, aby Prezydium Komisji dobrze pilnowało tej sprawy, bo jak widać wokół niej dzieją się dosyć dziwne rzeczy.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JanMariaJackowski">Zaręczam, że bardzo dobrze pilnowałem tej sprawy. Natomiast nie mam wpływu i nie uczestniczę w posiedzeniach prezydiów innych Komisji. W mojej ocenie doszło tu do złamania regulaminu. Pozwolę sobie przytoczyć art. 37 ust. 5 regulaminu, który stanowi: „Komisje na wniosek Prezydiów ustalają tok prac nad projektem”.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#JanMariaJackowski">W związku z tym, wystąpienie o taką ekspertyzę bez porozumienia z Komisją Kultury i Środków Przekazu było naruszeniem regulaminowego toku prac nad tymi projektami. Mało tego - było sprzeczne z duchem tego, co postanowiliśmy na wspólnym posiedzeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JanByra">Chciałbym wyjaśnić jeszcze jedną kwestię. Otóż ja otrzymałem projekt rządowy w poniedziałek. Czy w momencie, kiedy pan przewodniczący dostał ten projekt zwrócił się pan do pozostałych prezydiów tych dwóch Komisji o pilne zwołanie wspólnego posiedzenia?</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#JanByra">Oczywiście. Początkowo był pomysł, żebyśmy odbyli posiedzenie wspólne w piątek o 8 rano. Ponieważ nie mieliśmy opinii Prezydium Sejmu, więc termin piątkowy upadł. Późniejsze wielokrotne moje zabiegi, by ustalić termin wspólnego posiedzenia nie powiodły się - zawsze był jakiś pretekst: brak sali, brak czasu. Oczywiście najlepiej byłoby, gdybyśmy nawet jutro mogli takie posiedzenie odbyć, aby na następnym posiedzeniu Sejmu można było odbyć drugie czytanie, ale - o ile mi wiadomo - marszałek nie ma regulaminowych możliwości, żeby zmusić prezydia trzech Komisji do wyznaczenia wspólnego posiedzenia w określonym dniu. Dlatego bezpieczniejsze byłoby zawarcie w tej opinii takiej konkluzji, iż zwracamy się o podjecie działań, które doprowadziłyby do rozstrzygnięć w terminie, jaki wymaga charakter tej ustawy - i zostawić tutaj marszałkowi wolną rękę.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#ZdzisławPodkański">W treści opinii powinno się znaleźć po pierwsze, że marszałek Sejmu skierował projekty do pierwszego czytania na wspólnym posiedzeniu trzech Komisji. Po drugie - posiedzenie trzech Komisji odbyło się, przyjęto na nich ustalenia, których nie może prezydium jednej czy dwóch Komisji zmieniać. W dodatku pismo skierowane do dyrektora Biura Studiów i Ekspertyz podpisane jest przez przewodniczącego jednej Komisji w imieniu obydwu Komisji, co także nie ma uzasadnienia regulaminowego.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#ZdzisławPodkański">W związku z tym zwracamy się z prośbą, aby marszałek Sejmu użył swego autorytetu i rozstrzygnął ten problem.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#ZdzisławPodkański">Przecież w takiej sytuacji Prezydium Sejmu i marszałek mogą zmienić decyzję i np. skierować projekt do dwóch Komisji lub do pierwszego czytania na plenarne posiedzenie Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JanMariaJackowski">Proponowałbym, abyśmy się ukierunkowali na zawartości opinii takiej, która z jednej strony dawałaby marszałkowi elastyczność ruchu, ale z drugiej strony była jednoznaczna, żebyśmy z kolei nie utonęli w dyskusjach proceduralno-regulaminowych.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#JanMariaJackowski">Apelowałbym tu do posła Jana Byry - my w zasadzie nie powinniśmy się zajmować śledztwem. My tylko oceniamy fakty, które w zakresie naszej wspólnej działalności nas interesują. W związku z tym, po co mam wyjaśniać z panią przewodniczącą Grażyną Staniszewską - co, kto i dlaczego. Uważam, że najlepszym rozwiązaniem będzie przyjęcie na tym posiedzeniu opinii do marszałka Sejmu, z prośbą o jak najszybsze jej rozpatrzenie. Zastanówmy się tylko nad ostateczną treścią tej opinii.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JanByra">Intencje nasze są czytelne. My chcemy projekty rozpatrzyć i nadać im bieg - tamte Komisje nie chcą.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#LechNikolski">To nie marszałek Sejmu, ale Prezydium Sejmu ma w regulaminie kompetencje zwołania posiedzenia Komisji w celu rozpatrzenia określonej sprawy. Jak rozumiem poseł Jan Byra proponuje właśnie ten tryb — by zwrócić się z prośbą o wyznaczenie terminu rozpatrzenia tej sprawy. I takie postępowanie jest chyba najszybsze. Mówi o tym art. 78 ust. 2: „Na żądanie Prezydium Sejmu ma się odbyć posiedzenie Komisji”.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JanMariaJackowski">Wobec tego najpierw musimy rozstrzygnąć - czy ma to być w formie opinii, czy pisma do marszałka Sejmu?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Uważam, że w formie opinii, która powinna zaczynać się od tego, że Komisja Kultury i Środków Przekazu uważa za rzecz bardzo ważną, aby oba te projekty rozpatrzyć w jak najszybszym czasie, bowiem jest to związane z budżetem i przełomem roku. W drugim zdaniu napiszmy, że dotychczasowe starania zwołania wspólnego posiedzenia trzech Komisji, celem rozpatrzenia obu projektów, okazały się niemożliwe. W trzecim zdaniu zwrócimy się do Prezydium Sejmu z prośbą o spowodowanie, by prace mogły się toczyć we właściwym terminie. Tak ujęta treść jest naszą opinią.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JanMariaJackowski">Czy ktoś ma uwagi do tego projektu opinii?</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#ZdzisławPodkański">Zgadzam się z posłanką Iwoną Śledzińską-Katarasińską, że wystarczy tu napisać trzy dobre zdania, ale uważam, iż trzeba koniecznie dopisać, że według nas nastąpiło naruszenie regulaminu i w związku z tym prosimy pana marszałka o interwencję i wyznaczenie terminu posiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JanMariaJackowski">Czy jest sprzeciw wobec tak sformułowanej opinii kierowanej do marszałka Sejmu? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#JanMariaJackowski">Stwierdzam, że Komisja przyjęła opinię nr 43.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#ZdzisławPodkański">Przypominam, że pozostała nam jeszcze sprawa wyboru koreferentów do budżetu. Mam też drugą sprawę. Otóż w związku z ustawą o ochronie dziedzictwa chopinowskiego wpłynęło do mnie szereg listów, sygnowanych przez szefów różnych organizacji chopinowskich. Być może komuś to się przyda - mógłbym je państwu przekazać.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JanMariaJackowski">Powielimy je i każdy z członków Komisji otrzyma je w przesyłce.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#JanMariaJackowski">Jeśli chodzi o koreferentów potrzebni są trzej kandydaci: do budżetu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, do budżetu wojewodów i do budżetu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Proponuję, aby koreferentem do budżetu KRRiT została posłanka Iwona Śledzińska-Katarasińska, do budżetu wojewodów - poseł Mariusz Olszewski i do budżetu ministerstwa - poseł Jan Byra. Czy jest sprzeciw wobec tych kandydatur? Nie widzę.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#JanByra">Chciałbym wykorzystać obecność pana min. Ujazdowskiego i prosić o pomoc, bowiem na pewno będę miał kłopoty z rozczytaniem budżetu - zmieniło się nazewnictwo, numeracja, określenia itp. Dlatego chciałbym prosić pana ministra, aby departament finansowy ministerstwa był do dyspozycji i służył nam pomocą.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#JanMariaJackowski">Pan minister deklaruje, iż pan dyr. Jacek Rulewicz z ministerstwa będzie do pańskiej dyspozycji.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#JanMariaJackowski">Rozumiem, że dokonaliśmy wyboru koreferentów. Przypominam, że to posiedzenie jest 5 grudnia, czyli w przyszły wtorek, o godz. 11.00.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#JanMariaJackowski">Dziękuję wszystkim. Zamykam posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>