text_structure.xml 98 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JanMariaJackowski">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam posłów oraz przybyłych gości.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JanMariaJackowski">Porządek dzisiejszego posiedzenia przewiduje jeden punkt — rozpatrzenie pilnego rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji i ustawy o łączności (druk nr 1471). W dniu dzisiejszym mamy przeprowadzić głosowania. Czy są uwagi do porządku dziennego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MariuszGrabowski">Mam wniosek dotyczący trybu procedowania. Chodzi o pracę Komisji w dniu dzisiejszym. Wnoszę o to, aby prace zakończyły się o godz. 13, ponieważ wśród członków Komisji Kultury i Środków Przekazu są parlamentarzyści, którzy również są członkami Komisji Nadzwyczajnej do spraw ordynacji wyborczych. Posiedzenie tej Komisji rozpoczyna się o godz. 13, a termin był ustalony już 2 tygodnie temu. Na tym posiedzeniu mają odbyć się głosowania. Nasz udział w pracach Komisji Kultury i Środków Przekazu wyklucza możliwości uczestniczenia w posiedzeniu Komisji Nadzwyczajnej do spraw ordynacji wyborczych. Dlatego wnoszę o zakończenie posiedzenia o godz. 13.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JanMariaJackowski">Słyszałem, że to posiedzenie rozpoczyna się o godz. 13.30. O godz. 13.30 zarządzę 10-minutową przerwę i zainteresowani posłowie zorientują się, czy będą głosowania. Jeżeli nie będzie głosowań, wtedy będziemy kontynuowali naszą pracę. Chodzi o to, by dzisiaj maksymalnie posunąć się w procedowaniu. Rozumiem, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#JanMariaJackowski">Zanim przejdziemy do rozpatrywania punktu porządku, chciałbym ogłosić komunikat. Do 21 stycznia br. powinniśmy przyjąć plan pracy na I półrocze 2000 r. Prezydium Komisji proponuje, aby składać propozycje w sekretariacie naszej Komisji. Po ich uporządkowaniu przez prezydium Komisji będziemy je przyjmować na jednym z najbliższych naszych posiedzeń. Przystępujemy do rozpatrzenia punktu pierwszego naszego porządku dziennego. Zostały zgłoszone poprawki. Posłowie otrzymali odpowiedź, którą w imieniu prezydium Komisji wystosowałem do marszałka Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AleksandraJakubowska">Na wstępie chciałabym uczynić pewną uwagę. Projekt rządowy dostaliśmy jako tekst jednolity. Nowelizacja proponowana przez rząd została wkomponowana w całą ustawę, a nasze poprawki dotyczą artykułów, a nie zmian. Chodzi o to, by nie było nieporozumienia, że coś dotyczy tekstu starej ustawy. Jest np. moja poprawka, która mówi o usunięciu pewnego ustępu i chodzi oczywiście o tekst przedłożonej nowelizacji rządowej, a nie o obowiązującą ustawę. Po prostu musimy mieć to w naszej świadomości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przed głosowaniem chciałabym prosić pana przewodniczącego i prezydium Komisji o to, aby w przyszłości bardziej zdecydowanie wypowiadali się w imieniu Komisji i posłów. We wczorajszej „Rzeczpospolitej” ukazał się bardzo krytyczny komentarz wobec naszej Komisji i wszystkich posłów z cytatami wypowiedzi zarówno przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, jak i ministra Kazimierza Marcinkiewicza. Napisano o celowym bojkotowaniu prac, opóźnianiu i uleganiu naciskom polskich nadawców, o czym mówił minister Kazimierz Marcinkiewicz. Jedyne zdanie ze strony Komisji to zdanie przewodniczącego Jana Marii Jackowskiego: „Nie potrafię wypowiedzieć się na ten temat”. Być może są posłowie, którzy celowo opóźniają, którzy ulegają naciskom. Ponieważ nie zaliczam się ani do jednych, ani do drugich, chciałabym, aby ta świadomość ciążyła nad prezydium naszej Komisji. Rzeczywiście, prezydium może nie najlepiej przygotowało nas do pracy nad tym projektem, czego dowodem są ciągłe pytania pod adresem Prezydium Sejmu o to, co nam wolno, a czego nie wolno. Jeśli już tak się stało, to takie komentarze powinny mieć jakiś kontrkomentarz ze strony naszej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JanMariaJackowski">Nie byłem pytany w aspekcie tego, że będzie przygotowany artykuł. Podeszła do mnie autorka tego tekstu i zapytała, czy znam przyczynę i odpowiedziałem tak, jak odpowiedziałem. Nie miałem natomiast informacji, że zbierane są materiały do artykułu i nie wyrażałem w tym momencie stanowiska prezydium, lecz moją prywatną opinię na ten temat. W tekście zostały popełnione błędy merytoryczne, ponieważ autorka nie potrafiła podać nazwy naszej Komisji ani obecnego stanu prac. Nie napisałem sprostowania, ale jeśli posłanka Iwona Śledzińska-Katarasińska wnosi o to, to jestem skłonny to uczynić. Proponuję zamknąć dyskusję na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#JanMariaJackowski">Przystępujemy do procedowania. Czy pan minister mógłby powiedzieć, jak należy rozumieć te poprawki? Pan minister najpierw powiedział, że zostały złożone, a w końcu grudnia powiedział, że zostały wycofane. Czy mamy je rozpatrywać, czy też nie? Proszę o zajęcie stanowiska w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Nawiązując do wypowiedzi posłanki Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej chciałbym powiedzieć, że nigdy żadnemu posłowi nawet nie sugerowałem ulegania jakimkolwiek naciskom. Natomiast rzeczywiście, dziwiłem się tempem prac Komisji, również w trakcie jej posiedzeń. Kwestia poprawek przedstawionych poprzednio przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. Przypomnę, że proponowałem wycofanie tych poprawek w momencie, gdy pojawiła się uwaga, że jest ich za dużo i nie można procedować na posiedzeniu grudniowym. Wtedy dla ułatwienia proponowałem wycofanie tych poprawek. Uważam, że nie zmieniają one merytorycznie treści przedłożenia rządowego, a jedynie od strony legislacyjnej poprawiają niektóre zapisy i w związku z tym są ważne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JanByra">Jaki charakter mają te poprawki? Czy jest to autopoprawka rządowa? Wydaje mi się, że nie. Gdyby tak miało być, to wówczas byłoby to w druku poselskim. Czy to były osobiste propozycje pana ministra? Jeśli tak, to ich fizycznie nie ma, ponieważ pan minister nie ma prawa jako rząd zgłaszać poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JanMariaJackowski">Minister Kazimierz Marcinkiewicz jest też posłem i jako poseł może w każdym momencie na posiedzeniu Komisji złożyć poprawkę. Nie jest członkiem naszej Komisji, więc nie bierze udziału w głosowaniach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JanByra">Oczywiście, ale cały czas mówimy o autopoprawkach rządowych, więc pytam: jaki mają charakter? Czy są to poprawki rządowe, czy rząd je przyjął, zatwierdził? Czy rząd teraz zmienił zdanie i kazał je wycofać? Czy też są to po prostu osobiste opinie ministra Kazimierza Marcinkiewicza?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Rzeczywiście, nie są to sensu stricto poprawki rządowe, wniesione w postaci autopoprawki rządowej na ręce marszałka Sejmu. Nie mogło tak się zdarzyć ze względu na to, iż te zgłoszenia następowały we wtorek czy w środę, a następnego dnia było już głosowanie. W związku z tym te poprawki mogły być wniesione tylko na takiej zasadzie, że ja jestem wnioskodawcą i reprezentuję rząd. W trakcie prac jestem uprawniony do wnoszenia tego typu poprawek do wersji rządowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JanMariaJackowski">Dziękuję za to wyjaśnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#ZdzisławPodkański">Żaden z ministrów nie ma prawa zmienić uchwały Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JanMariaJackowski">Zamykam dyskusję na ten temat. Przystępujemy do rozpatrzenia poprawki nr 1. Proszę posła Lecha Nikolskiego o jej uzasadnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#LechNikolski">W tej sprawie toczyliśmy już dyskusję. Uważam, że wprowadzenie definicji nowego pojęcia w tym artykule wnosi niewiele nowego. Zgodnie z wieloma wypowiedziami proponuję skreślenie tego artykułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JanMariaJackowski">Przystępujemy do głosowania. Kto z posłów opowiada się za przyjęciem poprawki posła Lecha Nikolskiego?</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#JanMariaJackowski">Za przyjęciem poprawki głosowało 8 posłów, 15 posłów było przeciwnych, 2 posłów wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że poprawka nie została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#JanMariaJackowski">Przystępujemy do rozpatrzenia poprawki nr 2. Proszę posła Mariusza Grabowskiego o uzasadnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#MariuszGrabowski">Zgłoszona przeze mnie poprawka polega na skreśleniu na końcu definicji reklamy z nowelizacji rządowej wyrazów: „lub nadawanych w celu promocyjnym”. Chodzi o to, że przedstawiona przez rząd definicja reklamy zakłada dwa rodzaje przekazów, które będą uznane za reklamę. Najpierw jest wymieniony ten rodzaj przekazu, który mówi o jakimś nadaniu dokonanym za opłatą lub inną formą wynagrodzenia i to uważam za słuszne. Za niesłuszne uważam rozszerzenie definicji reklamy na każdy przekaz promocyjny. Oznacza to bardzo rozszerzające potraktowanie promocji na terenie mediów i objęłoby zapowiedzi programowe, apele charytatywne, wszelkie akcje promujące cele z zakresu interesu publicznego, społecznego, ochrony zdrowia, promocję wydarzeń kulturalnych — po prostu wszystko. Uważam, że tak skonstruowana definicja reklamy z punktu widzenia logicznego jest absurdalna. Jeżeli jest człon: „lub nadawany w celu promocyjnym”, to właściwie można pozostawić taki prosty zapis: „Reklamą jest każdy przekaz nadawany w celu promocyjnym”. Wtedy nie potrzeba tego wcześniejszego członu i całej wyliczanki, ponieważ określenie: „nadawany w celu promocyjnym” konsumuje dokładnie wszystko. Uważam, że jest to bezzasadne rozszerzenie, które należy skreślić. Dla mnie jest rzeczą jasną, że reklamy i związane z tym limity reklamowe dotyczą sytuacji, gdzie mamy do czynienia z wynagrodzeniem, z jakąś gratyfikacją finansową dla nadawcy, który nadaje jakiś przekaz. Jeśli nie ma tej gratyfikacji finansowej, to dlaczego mamy mówić, że mamy do czynienia z reklamą w rozumieniu ustawy o radiofonii i telewizji i ze związanymi z tym wszelkimi limitami. Uważam, że byłoby to szkodliwe przede wszystkim ze względów społecznych, gdyż pod promocją można podciągnąć wszystko, nawet najbardziej altruistyczne, charytatywne apele na terenie środków społecznego przekazu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JanMariaJackowski">Jest tu kilka wariantów. Proszę, aby Biuro Legislacyjne dokładnie powiedziało, w jaki sposób będziemy procedować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Mam prośbę do posła Mariusza Grabowskiego, aby w ostatnim wierszu swej poprawki zamiast przecinka po słowach: „za opłatą” wprowadził: „lub inną formą wynagrodzenia”. Wtedy moja poprawka stanie się zupełnie bezprzedmiotowa, ponieważ różni się ona tylko tym jednym słowem, które ma sens stylistyczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#MariuszGrabowski">Jest to oczywiste, gdyż jest to poprawka legislacyjna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Ponieważ otrzymałem te wnioski w formie pisemnej i trudno mi było rozstrzygać, który wariant jest dalej idący, więc zostało to zrobione według standardu legislacyjnego z następującymi modyfikacjami. Tekst jest zapisany w kursywie i w czcionce normalnej. Kursywą zapisane są propozycje wnioskodawców tych wariantów. Jeżeli wnioskodawca podawał to w formie tekstu jednolitego, to tekst jednolity został w całości zamieszczony bez poprawek. Jeśli natomiast wnioskodawca przedstawiał poprawkę w formie np. dodania wyrazu bądź wykreślenia, zostało zaznaczone, jak to wygląda w tekście jednolitym.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Wariant 2 to wariant zaproponowany przez posła Mariusza Grabowskiego. Na końcu jest legislacyjny znaczek. Oznacza on, że coś zostało wykreślone. Natomiast podkreślenia w tekście oznaczają wpisanie nowych wyrazów, tak jak jest np. przy wariancie 3 posła Lecha Nikolskiego. Akcentowane było to, co wnioskodawca chciał dodać bądź zmienić. Wnioskodawca oczywiście wyjaśni, o co chodzi. Jeżeli jest tekst bez podkreśleń, oznacza to, że jest to po prostu proponowany tekst jednolity. Ponieważ znajdujemy się na etapie pracy Komisji i są możliwe modyfikacje wariantów, więc zaistniała przed chwilą sytuacja jest absolutnie możliwa i w tym przypadku nawet preferowana. W przypadku tych trzech wariantów mamy właściwie do czynienia ze zmianami legislacyjnymi bądź z mogącymi się nakładać zmianami merytorycznymi. Jeżeli wnioskodawcy dojdą do porozumienia, że mogą połączyć swoje warianty, to oczywiście jest to jak najbardziej możliwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JanMariaJackowski">Czy ktoś z autorów poprawki, w którymś wariancie chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JuliuszBraun">Uwaga w sprawie wniosku posła Lecha Nikolskiego, który do reklamy, a więc tym samym w czas objęty limitem reklam, włącza autopromocję reklamodawcy. Nie bardzo jasne jest określenie: autopromocja reklamodawcy. Autopromocja kojarzy się z nadawcą. Jest to zupełnie nieczytelne. Ponieważ reklama pochodzi nie od nadawcy, więc jest to promocja kogoś innego niż nadawca. Nie bardzo jest tu dla mnie zrozumiały wyraz „autopromocja”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#LechNikolski">Proponuję, abyśmy przeszli do głosowania wariantu 2, a potem zajmiemy się wariantem 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#MariuszGrabowski">Prosiłbym prezydium Komisji o wyjaśnienie spraw związanych z trybem procedowania. Trzeba wyjaśnić, że przyjęcie jakiegoś wariantu, który merytorycznie dotyczy tego samego co inne warianty, oznacza wykluczenie pozostałych wariantów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#LechNikolski">Absolutnie nie, ponieważ zaproponowany przez posła Mariusza Grabowskiego i posłankę Iwonę Śledzińską-Katarasińską wariant różni się od zaproponowanego przeze mnie wariantu jedynie sformułowaniem: „w tym autopromocji reklamodawcy”. Przyjęcie wariantu zaproponowanego przez posła Mariusza Grabowskiego i posłankę Iwonę Śledzińską-Katarasińską wcale nie oznacza wykluczenia mojego wariantu. Można go głosować w następnej kolejności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#MariuszGrabowski">Proponuję, aby prezydium Komisji potraktowało wariant posła Lecha Nikolskiego jako dalej idący i poddało pod głosowanie jako pierwszy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JanMariaJackowski">W tej chwili poddaję pod głosowanie wariant posła Lecha Nikolskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#LechNikolski">Wobec uzgodnienia stanowiska przez posła Mariusza Grabowskiego i posłankę Iwonę Śledzińską-Katarasińską, wycofuję swoją poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JanMariaJackowski">Czy w takim razie jest sprzeciw wobec wariantu łącznego, zaproponowanego przez posłankę Iwonę Śledzińską-Katarasińską i posła Mariusza Grabowskiego? Jest sprzeciw.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#JanMariaJackowski">Poddam ten wniosek pod głosowanie. Kto jest za przyjęciem tego wariantu?</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#JanMariaJackowski">Za przyjęciem wariantu głosowało 25 posłów, nikt nie był przeciwny, 1 poseł wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że ten wariant został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#JanMariaJackowski">Proszę ministra Kazimierza Marcinkiewicza o przedstawienie swojej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">W odniesieniu do pkt. 7 ta poprawka polega na dodaniu do: „producenta audycji przez osobę nie będącą nadawcą lub producentem audycji” wyrazów: „lub innego przekazu”. Chodzi tu nie tylko o producentów audycji, ale także innych przekazów. Przypomnę, że tego typu poprawki znajdują się w większości artykułów przedłożenia rządowego, a akurat w tym miejscu pominęliśmy to wcześniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#ZdzisławPodkański">Jeszcze raz powtarzam, że żaden minister, łącznie z premierem, nie może zmienić stanowiska Rady Ministrów. Te poprawki zgłasza poseł Kazimierz Marcinkiewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JanMariaJackowski">Prosiłem o przedstawienie poprawki posła Kazimierza Marcinkiewicza. Nie użyto terminu: autopoprawka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#AleksandraJakubowska">Moja poprawka praktycznie jest tożsama z poprawką posłanki Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej. W poprawce pani posłanki zostało usunięte sformułowanie „wzorów zdobniczych i użytkowych”, co wydaje mi się słuszne. W związku z tym wycofuję swoją poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#MariuszGrabowski">Gdy w trakcie dyskusji członkowie naszej Komisji zgłaszali swoje poprawki, to w stosunku do nich zawsze słyszeliśmy jakieś stanowisko rządu. Gdy poseł Kazimierz Marcinkiewicz zgłasza swoje poprawki, to także chciałbym wobec nich usłyszeć stanowisko rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Rząd jest za tymi poprawkami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#JanMariaJackowski">Proszę posła Mariusza Grabowskiego o omówienie wariantu 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#MariuszGrabowski">Moja poprawka polega na zmianie legislacyjnej. W tekście podkreślony jest wyraz „lub”. Chodzi o zastąpienie wyrazu „i” wyrazem „lub”. Przy wykładni logicznej definicji sponsorowania zawartej w projekcie nowelizacji stwierdzilibyśmy, iż aby mieć do czynienia ze sponsorowaniem, to musiałby łącznie wystąpić takie przesłanki, jak: utrwalanie, podniesienie renomy nazwy firmy, znaku towarowego, wzorów zdobniczych. Wszystko to musiałoby wystąpić łącznie. A tutaj przecież chodzi o alternatywność.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#MariuszGrabowski">Myślę, że jest to poprawka zgodna z propozycją rządu. Do decyzji Biura Legislacyjnego pozostawiam rozstrzygnięcie, czy wyraz „i” zastąpić przecinkiem, czy wyrazem „lub”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#JanMariaJackowski">Proszę posłankę Iwonę Śledzińską-Katarasińską o przedstawienie swojego wariantu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przyjmując poprawkę posła Mariusza Grabowskiego muszę powiedzieć, że mój wariant, jak i wcześniejszy wariant posłanki Aleksandry Jakubowskiego, różni się od wyjściowego tym, że mówi się nie tylko o przedsiębiorcy, ale także jego działalności. Chodzi o rozszerzenie kategorii sponsorowanej działalności - towar, usługa, przedsiębiorca lub jego działalność. Przyjęcie poprawki posła Mariusza Grabowskiego nie zamyka dyskusji nad naszą poprawką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#MariuszGrabowski">Zrezygnowałem ze swojego wariantu na rzecz wariantu posłanki Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej, lecz pod warunkiem przyjęcia wyrazu „lub”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Rozumiem, że te dwa warianty zostały połączone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Rozumiem, że poseł Mariusz Grabowski zrezygnował z „wzorów zdobniczych” itd., a ja przyjęłam wyraz „lub”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#MariuszGrabowski">Przepraszam bardzo, pomyliłem się. Myślałem, że poprawka pani posłanki różni się od mojej tylko tym, że jest wprowadzona „działalność przedsiębiorcy”. Może połączymy razem wszystkie sformułowania z wyrazem „lub”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#MarcinZawiła">Jeśli chodzi o procedowanie i sposób głosowania, to musimy mieć świadomość, iż mamy poprawkę rządu i dwa warianty. Można sobie wyobrazić taką sytuację, że teoretycznie odrzucamy obie poprawki, odrzucamy poprawkę rządu i tym samym pozostawiamy zapis, który był pierwotnie w ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#MariuszGrabowski">Po przeanalizowaniu pozostałych wariantów, czyli wariantu posłanki Aleksandry Jakubowskiej i posłanki Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej, jestem skłonny zrezygnować ze swojego wariantu na rzecz wariantu posłanki Aleksandry Jakubowskiej, jeżeli zostanie zamienione „i” na „lub”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#JanMariaJackowski">Posłanka Aleksandra Jakubowska wycofała swój wariant. Jakie w takim razie jest stanowisko posła Mariusza Grabowskiego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#MariuszGrabowski">Rezygnuję ze swojego wariantu na rzecz wariantu posłanki Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej pod warunkiem, że zamiast „i” będzie wyraz „lub”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#TomaszWełnicki">Pytanie do posła Mariusza Grabowskiego. Czy pan poseł zgadza się na to, aby w owej poprawce były wyjęte sformułowania: „wzorów zdobniczych i użytkowych”? Równie dobrze mógłbym poprosić, aby w ramach autopoprawki dodać wskazujące na działalność wyrazy, które znalazły się w wariancie posłanki Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#MariuszGrabowski">Określenie: „inne oznaczenia indywidualizujące” konsumuje wszystko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#JanMariaJackowski">Mamy już mniej więcej jasność stanowisk wnioskodawców. Proszę Biuro Legislacyjne o zaproponowanie sposobu procedowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Obecnie są dwa warianty. Jeden jest zgłoszony przez wnioskodawcę, a drugi to połączony wariant posłanki Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej i posła Mariusza Grabowskiego. Nie dotykają materii, więc można je głosować w kolejności, zwykle zaczyna się od wariantu wnioskodawcy z zastrzeżeniem, iż przyjęcie poprawki rządowej nie oznacza, że nie będzie głosowany dalszy wariant.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#JanMariaJackowski">W takim razie poddaję pod głosowanie propozycję zgłoszoną przez posła-ministra Kazimierza Marcinkiewicza. Kto z państwa opowiada się za przyjęciem tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#JanMariaJackowski">Za przyjęciem poprawki głosowało 13 posłów, 13 posłów było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że poprawka nie została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#JanMariaJackowski">Poddaję pod głosowanie połączony wariant posłanki Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej i posła Mariusza Grabowskiego. Kto jest za przyjęciem tego połączonego wariantu?</u>
          <u xml:id="u-53.3" who="#JanMariaJackowski">Za przyjęciem głosowało 24 posłów, nikt nie był przeciwny, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że połączony wariant został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-53.4" who="#JanMariaJackowski">Proszę posła-ministra Kazimierza Marcinkiewicza o przedstawienie swojej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Poprawka dotyczy kryptoreklamy, czyli pkt. 11: „kryptoreklamą jest każda reklama zrealizowana w sposób mogący wprowadzić odbiorców w błąd co do interpretacji przekazu; przekaz jest traktowany jako zamierzony, szczególnie wtedy, gdy był nadawany za opłatą lub inną formą wynagrodzenia lub nadawany w celu promocyjnym”. Moim zdaniem, jest to projekt poprawiający przedłożenie rządowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#JanMariaJackowski">Proszę o przedstawienie innych wariantów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#MariuszGrabowski">Zaproponowany przeze mnie wariant polega na tym, że do definicji kryptoreklamy wprowadzana jest przesłanka polegająca na istnieniu zamiaru nadawcy osiągnięcia celu reklamowego. Jeżeli nie wprowadzimy takiej przesłanki, to wtedy definicji kryptoreklamy będą podlegać wszelkie inne sytuacje, określane jako producent playsment, czyli np. jakieś reklamy, które są w tle transmitowania wydarzeń sportowych — napisy, tablice. Są także sytuacje, że czasem nadawca nie ma wpływu na to, czy w tle transmitowanego wydarzenia są jakieś przekazy reklamowe skierowane do uczestników tego transmitowanego wydarzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#LechNikolski">Moja poprawka jest tożsama z poprawką posła Mariusza Grabowskiego. Nie widzę potrzeby powtórnego uzasadnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#JanMariaJackowski">Czy panowie posłowie są skłonni połączyć te warianty?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#LechNikolski">Nawet gdybyśmy chcieli, to nie uda nam się ich rozdzielić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#JanMariaJackowski">Rozumiem, że negacja dała rezultat pozytywny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Wycofuję swój wariant.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#TomaszWełnicki">Wydaje mi się, że cel takiego przekazu jest zawarty również w autopoprawce rządu: „Przekaz jest traktowany jako zamierzony, szczególnie wtedy, gdy nadawany jest...”. Jest więc wskazanie zamiaru.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#LechNikolski">O jakiej autopoprawce rządu mówi poseł Tomasz Wełnicki? Rządu czy posła Kazimierza Marcinkiewicza?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#TomaszWełnicki">W takim razie mówię o poprawce posła Kazimierza Marcinkiewicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#JuliuszBraun">Chciałbym jednak zwrócić uwagę na zasadniczą różnicę w tekście, który jest zatytułowany „Autopoprawka”. Tam definicja zaczyna się od wyrazów: „Kryptoreklamą jest każda reklama...”. W świetle przyjętej przed chwilą definicji reklamy kryptoreklamą nie jest reklama, tylko przekaz. Wydaje mi się, że poprawka posła Mariusza Grabowskiego i Lecha Nikolskiego, poparta przez posłankę Iwonę Śledzińską-Katarasińską, spełnia legislacyjny wymóg. Intencja jest tożsama z projektem rządowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#JanMariaJackowski">Przechodzimy do głosowania. Wpierw poddam pod głosowanie poprawkę posła-ministra Kazimierza Marcinkiewicza. Jeżeli ta poprawka zostanie przyjęta, nie będziemy głosować połączonego wariantu posła Mariusza Grabowskiego i posła Lecha Nikolskiego. Jeżeli poprawka posła-ministra Kazimierza Marcinkiewicza zostanie odrzucona, wtedy poddam pod głosowanie połączone warianty. Kto z posłów jest za przyjęciem poprawki posła-ministra Kazimierza Marcinkiewicza?</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#JanMariaJackowski">Za przyjęciem poprawki opowiedziało się 9 posłów, 15 posłów było przeciwnych, 2 posłów wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że poprawka została odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#JanMariaJackowski">Kto z posłów opowiada się za przyjęciem połączonych wariantów posła Lecha Nikolskiego i posła Mariusza Grabowskiego?</u>
          <u xml:id="u-66.3" who="#JanMariaJackowski">Za przyjęciem poprawki głosowało 16 posłów, 9 posłów było przeciwnych, 1 poseł wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że poprawka została przyjęta. Przechodzimy do rozpatrzenia wariantu 11.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Wycofaliśmy tę poprawkę, choć nie usłyszałam tego od posła Zbigniewa Wawaka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#JanMariaJackowski">Czy poseł Zbigniew Wawak wycofuje ten wariant?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#ZbigniewWawak">W związku z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego istniałaby groźba zakwestionowania tej ustawy, więc tę poprawkę należy wycofać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#JanMariaJackowski">Czy poseł Tomasz Wełnicki również wycofuje tę poprawkę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#TomaszWełnicki">Do protokołu po raz kolejny potwierdzam, również wycofuję swój podpis pod tą poprawką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#JanMariaJackowski">W tej chwili przystępujemy do rozpatrzenia wariantu 12.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">W wariancie 12, z wszelkimi późniejszymi konsekwencjami, chodzi o zastąpienie wyrazu „dzienniki” wyrazami „serwisy informacyjne”. Wydaje mi się, że jest to o wiele bardziej precyzyjne określenie, mówiące o charakterze przekazu. Serwis informacyjny zarówno dla fachowców, jak i dla czytelników, słuchaczy oraz widzów jest bardzo określonym charakterem audycji. Serwis informacyjny jest to po prostu zestaw następujących po sobie informacji. Są serwisy informacyjne PAP. W ten sposób możemy uniknąć wątpliwości, które podnosiłam podczas wcześniejszej dyskusji, iż np. nie wiem, jak można by traktować audycję „Monitor Wiadomości”. Teoretycznie jest ona traktowana w kategorii dzienników, natomiast swoim charakterem znacznie wykracza poza klasyczny serwis informacyjny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#JanMariaJackowski">Ad vocem poseł Mariusz Grabowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#MariuszGrabowski">Podzielając propozycję posłanki Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej, aby wyraz „dzienniki” zastąpić „serwisem informacyjnym” mam prośbę, żeby tej zamiany dokonać wszędzie w tekście ustawy o radiofonii i telewizji, a więc przy limitach reklamowych — po prostu wszędzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#ZbigniewWawak">Pewna wątpliwość związana z językiem polskim. Wyraz „serwis” jest niewątpliwie pochodzenia obcego, a wydaje mi się, że nie posiada oczywistego desygnatu prawnego ani w systemie prawnym, ani na gruncie ustawy o radiofonii i telewizji. W tej chwili na gorąco zastanawiam się, czy nie byłoby lepiej zastąpić określenia „serwis informacyjny” jakimś innym, np. „programy informacyjne”. Być może określenie „programy informacyjne” byłoby lepsze. „Serwisy informacyjne” brzmią dla mnie obco i nie mają wyraźnego odniesienia pojęciowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Z pewnym doświadczeniem w pracy nad ustawą o języku polskim mogę powiedzieć, że określenie „serwis informacyjny” jest określeniem już bardzo mocno zakorzenionym we współczesnej polszczyźnie. Chodzi o to, aby właśnie nie używać sformułowania „programy informacyjne”, ponieważ oznacza to co innego. Jest to znaczne rozszerzenie pojęcia i kategorii programu. Decyzję pozostawiam Komisji, ale nie zmieniam zdania na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#MariuszGrabowski">Proponuję, żeby nie kontynuować dyskusji nad wymyślaniem nowych wyrazów, ponieważ szkoda na to czasu. W ustawie jest więcej wyrazów obcojęzycznych, np. sponsoring. Propozycja „programu informacyjnego” jest nie do przyjęcia w tekście ustawy o radiofonii i telewizji, ponieważ mamy tam definicję programu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Wobec rozszerzenia propozycji „wyczyszczenia” ustawy, proponuję, aby to jeszcze zostało rozpatrzone z wariantem 25 posłanki Aleksandry Jakubowskiej. Tam była inna propozycja do tego określenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Chciałam wyjaśnić, że wcześniej doszłyśmy z posłanką Aleksandrą Jakubowską do porozumienia. Tam będzie połączenie tych wariantów z użyciem wyrazów „serwisy i magazyny informacyjne”. Mówię o wariancie 25.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#JanMariaJackowski">Poddaję pod głosowanie wariant 12 z konsekwencjami wariantów 15 i 19. Kto jest za przyjęciem tego wariantu?</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#JanMariaJackowski">Za przyjęciem tego wariantu opowiedziało się 24 posłów, nikt nie był przeciwny, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że wariant 12 z konsekwencjami dla wariantów 15 i 19 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-81.2" who="#JanMariaJackowski">Przechodzimy do wariantu 13, który jest moją poprawką. Poprawka wychodzi naprzeciw oczekiwaniom środowisk twórczych, które postulowały, aby takie brzmienie nadać temu zapisowi. Była to wspólna poprawka posła Andrzeja Urbańczyka i moja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#AleksandraJakubowska">Rozumiem, że po wyrazach „opracowania” jest zamknięty nawias.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Oczywiście, po wyrazie „opracowania” jest zamknięty nawias.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">W imieniu rządu chciałbym powiedzieć, że jesteśmy przeciwni tej poprawce, ponieważ znacząco ogranicza te programy tylko do utworów słowno-muzycznych, w pkt. 1 i 2 oraz wytworzonych pierwotnie w języku polskim. Chodziło o to, aby poza wyjątkami zgłoszonymi w nawiasie 30% tej produkcji dotyczyło całego czasu nadawania programu. Poprawka ta zawęża możliwość tego 30% czasu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#LechNikolski">Nie bardzo rozumiem, o co chodzi, ale być może dlatego, że nie mamy pierwotnego przepisu. Nie bardzo wiem, gdzie i w jaki sposób ta poprawka zawęża.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#JanMariaJackowski">Mamy zestawienie poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">W moim przekonaniu zapis ten rozszerza. Nie zamyka intencji rządu, czyli chodzi o utwory w języku polskim, ale wprowadza drugą, kolejną kategorię polskich wykonawców, jeśli ktoś śpiewa czy gra utwór obcy, ale jest polskim wykonawcą. W języku polskim mogą być utwory słowno-muzyczne, ale np. utwory muzyczne nie są w języku polskim. Trudno utwór muzyczny odegrać w języku polskim Bardzo ważne jest to, aby przynajmniej był polski wykonawca. Tak zrozumiałam intencję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Chciałbym skorygować swoją wypowiedź w sprawie nawiasu. Nawias zamykamy nie po wyrazie „opracowania”, lecz po wyrazie „dyrygenta”. W nawiasie jest wyjaśnienie, co to znaczy wykonanie. Nasze przekonanie jest takie, że rozszerza te możliwości i stanowi lepszą ochronę interesów polskiej kultury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Trzeba by zdefiniować, co rozumiemy pod wyrazem „rozszerza”. Jeżeli chcemy ująć w tym 30% czasie nie tylko audycje nadawane w języku polskim, ale także audycje, które są wykonywane przez polskich wykonawców, więc jest to rozszerzenie tego 30% zakresu. To rozszerza wnętrze owych 30%. Pod wyrazem „rozszerza” rozumiem to, że audycje, o których państwo mówicie, iż są wykonywane przez Polaków, w przedłożeniu rządowym byłyby ujęte w tych owych 70%, czyli 30% audycji musi być wykonane w języku polskim. Dokładnie takie jest rozróżnienie pojęcia „rozszerzenia”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#JuliuszBraun">Rozumiem, że nie ma sporu co do intencji. W projekcie rządowym mamy kategorię: utwory słowno-muzyczne. W odniesieniu do tych utworów poseł Jan Maria Jackowski zachowuje zasadę 30% w języku polskim. Kategoria języka może się odnosić tylko do utworów, które mają element słowny. Poseł Jan Maria Jackowski wprowadza drugą kategorię utworów muzycznych, gdzie język z natury rzeczy nie może być kategorią i wtedy wprowadza element związku z kulturą polską, ale przez wykonanie lub autorstwo, ponieważ nie ma tam możliwości wprowadzenia kryterium językowego. Obok projektu rządowego obejmującego utwory słowno-muzyczne wprowadzony jest drugi równoległy element dodatkowy - utwory muzyczne. Jeśli dobrze rozumiem, jest to jedyna różnica.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#JanMariaJackowski">Głos w kolejności zabiorą: Waldemar Dubaniowski, posłanka Aleksandra Jakubowska i poseł Zbigniew Wawak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#WaldemarDubaniowski">W najdalej idącym rozumieniu tego wariantu może być tak, że w owych 30% programów radiowych i telewizyjnych mogą się znaleźć same programy muzyczne. Wtedy pozwalałoby to na wyeliminowanie programów w języku polskim. Tak to należy rozumieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#AleksandraJakubowska">Jak w świetle tej poprawki będą klasyfikowane np. niektóre utwory Krzysztofa Pendereckiego czy Mikołaja Góreckiego, które w swojej warstwie słownej nie są napisane w języku polskim?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#ZbigniewWawak">W myśl przedłożenia rządowego owa kwota 30% dotyczy tylko tych produkcji, które wykonywane są w języku polskim. Jeżeli jakikolwiek utwór muzyczny nie zawiera wyrazów w języku polskim, to będzie traktowany w pozostałej kwocie, czyli w 70%. Zapis propozycji posła Jana Marii Jackowskiego i posła Andrzeja Urbańczyka jest tak skonstruowany, że owe 30% obejmuje alternatywnie utwory wykonywane w języku polskim albo utwory związane z kulturą polską. Przyjmując ten zapis konstruujemy kwotę 30%, która może być w 20% skonsumowana przez utwory związane z kulturą polską, czyli np. utwory polskiego jazzmana i pozostanie tylko 10% na utwory wykonywane w języku polskim. Nie wiem, jaka była intencja, ale tak to jest zapisane w poprawce. Zdecydowanie podzielam pogląd pana ministra, że odnośnie do kwoty w języku polskim przedłożenie rządowe jest daleko szersze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#JanMariaJackowski">Głos w kolejności zabiorą posłowie: Tomasz Wełnicki, Iwona Śledzińska-Katarasińska i Mariusz Grabowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#TomaszWełnicki">Bardzo proszę, abyśmy nie sprzeczali się na temat tego, co ktoś chciał zapisać, lecz byśmy dyskutowali o tym, co jest. Bez żadnych wątpliwości propozycja rządowa mówi o tym, że owe 30% w języku polskim dotyczy audycji słowno-muzycznych. Natomiast w poprawce mamy taki wariant, że w to 30% może wejść ppkt 1 i ppkt 2 lub łącznie. Tak jak powiedzieli minister Kazimierz Marcinkiewicz i Waldemar Dubaniowski, po prostu ppkt 2 może „zjeść” cały ppkt 1 bądź jego część. Tak jest to zapisane. W dwóch punktach jest wyliczone, w jaki sposób to 30% może być skonsumowane. Taki jest zapis w tej poprawce. Intencja nie ma tutaj żadnego znaczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo przepraszam, ale nie jestem w stanie zgodzić się z rządem. Posłowie Jan Maria Jackowski i Andrzej Urbańczyk do miesięcznego czasu nadawania utworów słowno-muzycznych dodali drugie pole - miesięczny czas nadawania utworów muzycznych. Proszę przeczytać pierwsze słowo tych dwóch punktów. 30% programów słowno-muzycznych ma być w języku polskim, a 30% programów muzycznych ma być związane z kulturą polską przez wykonawcę bądź autora. Nie da się tego zrozumieć inaczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#JanMariaJackowski">Głos w kolejności zabiorą poseł Mariusz Grabowski, przewodniczący Juliusz Braun, poseł Zbigniew Wawak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#MariuszGrabowski">Z dotychczasowych wypowiedzi zrozumiałem, że propozycja posła Jana Marii Jackowskiego wprowadza szerszą ochronę polskości na terenie radia niż propozycja rządowa. W propozycji posła Jana Marii Jackowskiego muszą być spełnione łącznie wymogi wymienione w obydwu podpunktach 1 i 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#JanMariaJackowski">Podzielam ten pogląd i składam autopoprawkę: „nadawcy programów radiowych i telewizyjnych przeznaczają: 1) co najmniej 30% miesięcznego czasu nadawania...” i „2) co najmniej 30% miesięcznego czasu nadawania...”. Być może teraz będą wyjaśnione wszelkie wątpliwości. Zgłaszam taką autopoprawkę. Czy ktoś chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#TomaszWełnicki">Rozumiem, że w ten sposób będziemy mieli dwa ustępy:</u>
          <u xml:id="u-101.1" who="#TomaszWełnicki">„1) nadawcy programów radiowych i telewizyjnych przeznaczą co najmniej 30% miesięcznego czasu nadawania w programie utworów słowno-muzycznych na utwory, które są wykonane w języku polskim”, a potem będzie kolejny ustęp: „Nadawcy programów radiowych i telewizyjnych przeznaczą co najmniej 30% miesięcznego czasu nadawania w programie...”. Dopiero wtedy mamy 30% na jedno i 30% na drugie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#AleksandraJakubowska">Z całym szacunkiem dla tej autopoprawki sądzę, że jest ona po prostu nierealistyczna. Skłaniałabym się raczej do stanowiska rządu. Nie wyobrażam sobie nawet w telewizji publicznej i publicznym radiu, żeby co najmniej 60% programu było przeznaczone na audycje słowno-muzyczne i muzyczne. W brzmieniu tej autopoprawki wymogiem jest w stosunku do nadawcy nadawanie co najmniej 30% audycji słowno-muzycznych i co najmniej 30% audycji muzycznych. Daje to nam łącznie 60%. Proszę sobie wyobrazić Program 1 TVP, który w 60% jest zapełniony muzyką. Jest to po prostu poprawka nierealistyczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Autopoprawka przewodniczącego Jana Marii Jackowskiego polega na tym, że wyodrębnia się osobno kategorię utworów słowno-muzycznych i przeznacza dla nich 30% czasu nadawania w języku polskim oraz wyodrębnia się oddzielną kategorię utworów muzycznych, w których znów wprowadza się kategorię programów nadawanych przez wykonawców polskich. W związku z tym wycofuję sprzeciw wobec tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Jeżeli w radiu nadaje się miesięcznie 6 godzin utworów muzycznych, to z tego 2 godziny muszą być w języku polskim. Jeżeli miesięcznie nadaje się 6 godzin muzyki, to 2 godziny zajmują utwory polskich wykonawców i autorów. To są takie rachunki. Jest to bardzo jasno sformułowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#ZdzisławPodkański">Posłanka Iwona Śledzińska-Katarasińska w zasadzie powiedziała to, co ja chciałem wyjaśnić. Trzeba po prostu liczyć 100% i 30% z tych 100%, a nie dwa razy po 100%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#JanMariaJackowski">Zamykam dyskusję. Czy jest sprzeciw wobec wariantu 13 wraz z autopoprawką? Nie słyszę. Stwierdzam, że poprawka została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-106.1" who="#JanMariaJackowski">Przechodzimy do wariantu 14. Proszę posła Mariusza Grabowskiego o zaprezentowanie tego wariantu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#MariuszGrabowski">Wariant 14 polega na dokonaniu następującej zmiany. W propozycji rządowej mamy do czynienia z nałożeniem obowiązku określonej kwoty audycji wytworzonych przez producentów europejskich, ale z zastrzeżeniem, że tam, gdzie jest to wykonalne. Proponuję skreślić wyrazy: „tam, gdzie jest to wykonalne”. Pozostawienie zapisu w wersji rządowej spowoduje, że nie będzie w ogóle istniał określony w jakikolwiek przybliżony sposób obowiązek wynikający z tego przepisu. Będzie to przepis martwy, nierealizowalny. Co to bowiem oznacza: „tam, gdzie to jest możliwe”? W sytuacji, gdy dojdzie do sporu, czy było możliwe, czy też nie, to tym, kto będzie to określał, będzie przecież sam nadawca. Będzie sędzią we własnej sprawie. Pozostawienie takiej „furtki” spowoduje, że nałożenie obowiązku będzie nałożeniem fikcyjnym. Przy swojej poprawce pragnę również podkreślić, aby Komisja miała na uwadze to, iż producentem europejskim jest również producent polski. W naszym interesie, w interesie polskich producentów, jest zagwarantowanie istnienia sztywnego obowiązku kwoty europejskiej w związku z szykowaną nam różną przyszłością, jeśli chodzi o kwestie unijne.</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#MariuszGrabowski">Druga zmiana w mojej poprawce polega na zamianie rozliczania limitu kwot producentów europejskich z okresu półrocznego na okres kwartalny. Myślę, że nie muszę już tu powtarzać przytaczanej wiele razy argumentacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#AleksandraJakubowska">Ponieważ poseł Mariusz Grabowski zgadza się z poprzednimi poprawkami posłanki Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej proszę, aby wyraz „dzienników” zastąpić wyrazami „serwisów informacyjnych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#MariuszGrabowski">Biuro Legislacyjne przyjęło do wiadomości, że wszędzie to zostało zamienione, więc tutaj już nie musimy dbać o czystość legislacyjną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#JanMariaJackowski">Czy jeszcze ktoś pragnąłby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Podtrzymuję wersję rządową z tym dodatkiem: „tam, gdzie jest to wykonalne”. W obecnych warunkach jest to dodatek niezbędny. Jest on także zgodny z regułami i z rozwiązaniami prawnymi istniejącymi w innych państwach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#TomaszWełnicki">Pytanie do pana ministra. Rozumiem, że ten zapis jest zapisem wziętym wprost z dyrektywy i właściwie jej nie naruszającym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Dokładnie tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#JanMariaJackowski">Przechodzimy do głosowania. Kto z posłów jest za wariantem posła Mariusza Grabowskiego?</u>
          <u xml:id="u-114.1" who="#JanMariaJackowski">Za wariantem głosowało 14 posłów, 11 posłów było przeciwnych, 1 poseł wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że ten wariant został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-114.2" who="#JanMariaJackowski">Proszę posła-ministra Kazimierza Marcinkiewicza o przedstawienie swojej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Jest to poprawka dotycząca ust. 4. Wiąże się ona z faktem, że dotychczasowy zapis spotkał się z pewną krytyką. Uznano, że może on nie wypełniać obowiązków konstytucyjnych, aby w przepisie wskazującym na możliwość wydania rozporządzenia były zawarte pewne wytyczne co do tego, jaki ma być kierunek tego upoważnienia. Poprawka ta wiąże się także z przedłożonym już Komisji projektem rozporządzenia, przygotowanym przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji w tym zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Chciałabym zwrócić uwagę panu ministrowi na to, że ta poprawka powstawała, gdy jeszcze nie zostało przesądzone to, iż mamy dwie kategorie: utwory słowno-muzyczne i utwory muzyczne. Trzeba to chyba uwzględnić, ponieważ to rozporządzenie ma dotyczyć tego, o czym była mowa wcześniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Bardzo dziękuję pani posłance. Rzeczywiście w związku ze zmianą w ust. 2 poprzez dodanie nowej kategorii utworów muzycznych, nowy ust. 2a i tutaj pkt 2 musiałby zostać również uzupełniony. Jest to jedynie kwestia legislacyjna. Biuro Legislacyjne powinno to wprowadzić dodając ust. 2a i kategorię utworów muzycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#ZbigniewWawak">Chciałbym zgłosić jako wniosek mniejszości odrzucony przez nas przed chwilą ust. 3 w tym przepisie. Przyjęliśmy wariant 14 posła Mariusza Grabowskiego. Jako wniosek mniejszości, zgłaszam również w imieniu posła Tomasza Wełnickiego to, co było w przedłożeniu rządowym w pkt. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#JanMariaJackowski">Przechodzimy do głosowania nad poprawką posła-ministra Kazimierza Marcinkiewicza.</u>
          <u xml:id="u-119.1" who="#JanMariaJackowski">Czy jest sprzeciw wobec tej poprawki? Nie słyszę. Stwierdzam, że poprawka została przyjęta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Kolejna poprawka dotyczy również ust. 3 art. 15. Przepraszam, ale są poprawki do wcześniejszych ustępów 1 i 2. Nie wiem, czy mam omawiać zmianę w ust. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Być może nastąpiła pomyłka. Mam to w pkt. 3 w ust. 4, a następnie w zaproponowanym ust. 2 w pkt. 2. Chodzi o poprawkę mówiącą, że po wyrazie „scenografa” dodaje się wyraz „operatora”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">W związku z dyskusją nad zapisem pkt. 2 ust. 5 i wymienieniem różnych osób, proszę zwrócić uwagę na dodanie „scenografa” w wariancie posła Piotra Gadzinowskiego, „operatora obrazu”, „realizatora wizji i dźwięku” w wariancie posła Andrzeja Urbańczyka. Czy nie można by przed tym wyliczeniem zapisać „w szczególności”? Wtedy to literalne wyliczenie nie musiałoby być takie dokładne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#JanMariaJackowski">Czy posłowie Piotr Gadzinowski i Andrzej Urbańczyk mogą się zgodzić na propozycję pana ministra?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#PiotrGadzinowski">Gotów jestem zgodzić się z propozycją rządową. Rozumiem, że wariant będzie miał zapis: „większość zespołu twórczego, do którego zalicza się w szczególności reżysera, dziennikarza, autora scenariusza...”. Pojawia się tu kwestia „operatora”. Skłaniałbym się do zapisu „operatora obrazu”, ponieważ jest to większe uściślenie. Operator ma też pomocników, tzw. szwenkierów. Jest to wyraz tak samo polski, jak hebel czy holajza. Wyraz „operator” mogłoby doprowadzić do niepotrzebnego rozszerzenia i większej pojemności. Proponowałbym umieszczenie „operatora obrazu”. Poseł Andrzej Urbańczyk proponował też „realizatora wizji i dźwięku”. W pojęciu realizator wizji mieszczą się właśnie pomocnicy, czyli szwenkierzy. „Realizator dźwięku” może także zahaczać o kompozytora, ponieważ czasem kompozytor jest realizatorem dźwięku. Domyślam się, że głos zabierze poseł Andrzej Urbańczyk i następnie dojdziemy do konsensusu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Zwracam się z apelem do posła Piotra Gadzinowskiego, aby zechciał przyjąć mój punkt widzenia i uznać, że pojęcie „realizator wizji i dźwięku” mieści w sobie kategorie zawodowe, wchodzące w zakres pojęcia „operator obrazu”. Operator obrazu jest związany z produkcją filmową, a mówiąc szerzej — z produkcją kinową. Dzisiaj mamy produkcję na różnych innych nośnikach i technikach i myślę, że kategoria realizatora wizji i dźwięku jest nowocześniejsza. W tej sytuacji zgadzam się z sugestią pana ministra, aby dodać wyraz „w szczególności” i wtedy mamy dosyć szerokie wyliczenie zawodów — scenografa, realizatora wizji, ale także i dźwięku, czyli rozszerzamy paletę zawodów, które musimy uszanować w tej kategorii. Proszę posła Piotra Gadzinowskiego o przyjęcie mojej opcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#JanMariaJackowski">Czy mogę uznać, że jest zgodne stanowisko rządu, posła Andrzeja Urbańczyka i posła Piotra Gadzinowskiego? Rozumiem, że jest zgoda. Czy jest sprzeciw wobec takiego zapisu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#LechNikolski">Proszę jednak o przedstawienie zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#JanMariaJackowski">Proszę pana ministra o zaprezentowanie tego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">„Większość zespołu twórczego, do którego zalicza się w szczególności reżysera, dziennikarza, autora, scenariusza, scenografa, realizatora wizji i dźwięku, odtwórców dwóch głównych ról i kompozytora, stale zamieszkuje w państwach europejskich”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#AleksandraJakubowska">Kategoria „realizatora wizji” odnosi się wyłącznie do telewizji. Jest to osoba siedząca za stołem i decydująca o tym, z której kamery jest pokazywany obraz. Moim zdaniem, to wyklucza autora zajęć do filmu. Myślę, że gdyby do tego dodać „autora zdjęć, realizatora wizji i dźwięku”, to wtedy mielibyśmy już pełne spektrum. Nie ma w produkcji filmowej kategorii „realizatora wizji”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#JuliuszBraun">Chciałbym zwrócić uwagę na to, że otwarcie katalogu usuwa te wątpliwości. Pomocniczo możemy zawsze odwoływać się do definicji prawa autorskiego, gdzie jest mowa o twórczości. Tam, gdzie w grę wchodzi twórczość w rozumieniu prawa autorskiego, to jest „zespół twórczy” i nie ma wtedy wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#JanMariaJackowski">Czy poseł Zdzisław Podkański wyraża sprzeciw wobec tej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#ZdzisławPodkański">Proponuję nie dopisywać „operatorów” ani „operatorów obrazu”, skoro dodajemy „w szczególności”. W kontekście prawa autorskiego ten zapis rozwiązuje nam problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#PiotrGadzinowski">Chciałbym przypomnieć, że podkomisja ds. nowelizacji prawa autorskiego pracuje w tej chwili nad tym projektem. Niebawem będziemy zajmować się również tą sprawą.</u>
          <u xml:id="u-134.1" who="#PiotrGadzinowski">Gdybyśmy przyjęli przedłożenie rządowe, to na gruncie prawa autorskiego jesteśmy w stanie rozstrzygnąć wszelkie sprawy szczegółowe. W imieniu posłów pracujących w tej podkomisji chciałbym powiedzieć, że postaramy się dopilnować tego, aby usunąć wszelkie wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#JanMariaJackowski">Czy pan minister byłby skłonny zaakceptować tę propozycję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#AndrzejUrbańczyk">W tej chwili zrozumiałem, że poseł Piotr Gadzinowski odstąpił od forsowania wariantu 16 i wariantu 17 i chce przejść na pozycje rządowej propozycji, ale z uwzględnieniem wyrazu „w szczególności”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#PiotrGadzinowski">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Wyliczanie zawodów zostaje takie jak w przedłożeniu rządowym. Tylko z przyjaźni do posła Piotra Gadzinowskiego mogę się wycofać z upierania przy swoim zdaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#JanMariaJackowski">Rozumiem, że wycofane są oba warianty 16 i 17, natomiast dodany jest wyraz „w szczególności”.</u>
          <u xml:id="u-139.1" who="#JanMariaJackowski">Czy jest sprzeciw wobec takiego rozwiązania? Nie słyszę. Stwierdzam, że to rozwiązanie zostało przyjęte. Przystępujemy do rozpatrzenia wariantu 18.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#PiotrGadzinowski">Poprawka moja i posła Mariusza Grabowskiego rozszerza okres preferencji z 3 na 5 lat. Gdyby były jakieś wątpliwości to myślę, że rozwinie je będący dzisiaj w znakomitej formie poseł Mariusz Grabowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#JanMariaJackowski">Przypomnę, że wariant 18 należy rozpatrywać łącznie z wariantem 20. Czy ktoś pragnąłby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Przypomnę, że uznaliśmy, iż obecnie w okresie promocji rozwoju form niezależnych producentów ograniczenie tego okresu do 3 lat jest właśnie pewną promocją tychże producentów. Rozszerzenie na 5 lat jest zawężeniem. Mieliśmy nadzieję, że Komisja przyjmie naszą propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#JanMariaJackowski">Poddaję pod głosowanie wariant 18 z konsekwencją dla wariantu 20. Kto z posłów jest za przyjęciem tego wariantu?</u>
          <u xml:id="u-143.1" who="#JanMariaJackowski">Za przyjęciem tego wariantu opowiedziało się 10 posłów 12 posłów było przeciwnych, 2 posłów wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że ten wariant został odrzucony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#MariuszGrabowski">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#JanMariaJackowski">Wariant 19 został przyjęty, rozpatrzyliśmy także wariant 20. Proszę posła-ministra Kazimierza Marcinkiewicza o przedstawienie swojej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Chodzi o ust. 3 do art. 15a, w którym również zostały uściślone wytyczne do wydania rozporządzenia przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. Te wytyczne są zgodne z projektem rozporządzenia, który został przedłożony Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#JanMariaJackowski">Czy jest sprzeciw? Zgłaszany jest sprzeciw. Kto z posłów jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-147.1" who="#JanMariaJackowski">Za przyjęciem poprawki głosowało 14 posłów, 1 poseł był przeciwny, 8 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-147.2" who="#JanMariaJackowski">Stwierdzam, że poprawka została przyjęta. Przechodzimy do rozpatrzenia wariantu 21.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#PiotrGadzinowski">Wariant polega na zmianie „na poziomie innym”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#MariuszOlszewski">Ten wariant dotyczy możliwości, jakie daje się Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji w bardzo konkretnych warunkach. Chodzi tutaj o udział w programie telewizyjnym audycji wytworzonych pierwotnie w języku polskim przez producentów niezależnych. W propozycji rządowej mieliśmy zapis, że udział ten może istnieć na poziomie niższym niż ustalono w art. 15 ust. 1 i 3 i w art. 15a ust. 1. My zaś proponujemy, aby wyrazy „na poziomie niższym” zastąpić wyrazami „na poziomie innym”. Nie oznacza to, że zwiększamy czy zaniżamy udział. To Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji będzie decydowała o tym, jakie są obecnie warunki na rynku, jakie są możliwości polskich niezależnych producentów i jakie są możliwości poszczególnych stacji telewizyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#JanMariaJackowski">Proszę pana ministra o przedstawienie stanowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Odpowiedni artykuł tej ustawy mówi o poziomie 50% połowy programów utworów europejskich tam, gdzie jest to możliwe. Dosyć dziwny wydaje się zapis, który pozwala Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji jeszcze na zwiększanie tego limitu. Jest to raczej upoważnienie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji do określenia ram zgodnie z ustawą, zgodnie z przepisem ustawowym. Tutaj zaś daje się możliwość zupełnego wykraczania poza ten przepis. Wydaje się to niewłaściwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#MariuszOlszewski">W tej chwili tworząc w ustawie konkretne rozwiązania, nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jak zareaguje rynek telewizyjny za rok, za 2 lata i jak będzie się rozwijał. Nie wiemy, czy będzie koniunktura, czy jej nie będzie. Takie uprawnienia nadane Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji zostawiają jednak możliwość regulowania na bieżąco. Nie będzie potrzebna nowelizacja ustawy itd. Do kompetencji i rozeznania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji będzie należało to, czy ustalić na poziomie niższym, czy też wyższym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#JanMariaJackowski">Przechodzimy do głosowania nad wariantem 21. Kto z posłów jest za przyjęciem wariantu 21?</u>
          <u xml:id="u-153.1" who="#JanMariaJackowski">Za przyjęciem tego wariantu głosowało 10 posłów, 13 posłów było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że wariant został odrzucony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#MariuszOlszewski">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#ZdzisławPodkański">Po przeanalizowaniu zapisów art. 15b, zgłaszam wniosek mniejszości o skreślenie tego artykułu w całości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#JanMariaJackowski">Proszę przedstawiciela Biura Legislacyjnego, aby wypowiedział się w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Biuro Legislacyjne jest tutaj w kropce, ponieważ była decyzja Komisji o określonej zasadzie procedowania. Wnioski mniejszości rzeczywiście składa się na tym etapie prac i Biuro Legislacyjne może jedynie przytoczyć odpowiedni zapis regulaminu Sejmu odnośnie do dyskutowanej kwestii. Biuro Legislacyjne nie może się wypowiadać na temat tego, jakie wewnętrzne zasady procedury przyjmie Komisja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#JuliuszBraun">Może nieco wykroczę poza swoje formalne kompetencje. Ze względów merytorycznych chciałbym zaapelować o pozostawienie tego artykułu w jednym bądź drugim brzmieniu. Formalnie chciałbym zwrócić uwagę na to, że wniosek mniejszości zgłaszany jest wtedy, kiedy zostanie on odrzucony w głosowaniu. Wydaje mi się, że wniosek, który w ogóle nie był głosowany, nie może być wnioskiem mniejszości. Oczywiście może być zgłoszony na sali sejmowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#ZdzisławPodkański">Aby nie komplikować sytuacji, zgłoszę ten wniosek na sali sejmowej w drugim czytaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#JanMariaJackowski">Nie będzie takiej możliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Tryb pilny rządzi się swoim prawami. Ust. 2 art. 56g regulaminu Sejmu mówi o tym, że marszałek Sejmu odmawia poddania pod głosowanie poprawki dotyczącej pilnego projektu ustawy, która uprzednio nie była przedstawiona Komisji w formie pisemnej. Jeżeli ta poprawka zostanie przedstawiona w trakcie drugiego czytania, to i tak wróci do Komisji. Poseł Zdzisław Podkański zgłosi tę poprawkę na piśmie w czasie drugiego czytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#JanMariaJackowski">Proszę o zabranie głosu posła-ministra Kazimierza Marcinkiewicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Ta poprawka dotyczy art. 16 ust. 4. Polega na wprowadzeniu opisu wytycznych do rozporządzenia. Chodzi o to, aby KRRiT określiła sposób ustalania dziennego czasu nadawania programów, warunki nadawania reklam i telesprzedaży, wymagania dotyczące osób, których głos lub wizerunek jest wykorzystywany, zakres udostępniania przez nadawcę czasu wykorzystywanego na reklamę, telesprzedaż i sposób prowadzenia i przechowywania przez nadawcę ewidencji czasu nadawanych reklam i telesprzedaży.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#JanMariaJackowski">Czy jest sprzeciw wobec tej poprawki? Nie słyszę. Stwierdzam, że poprawka została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-164.1" who="#JanMariaJackowski">Proszę posła-ministra Kazimierza Marcinkiewicza o przedstawienie następnej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Następna poprawka dotyczy art. 16a ust. 2: „Audycję można przerwać w celu nadania reklamy lub telesprzedaży przy uwzględnieniu ust. 3–7...”. Jest to uzupełnienie brzmienia z przedłożenia rządowego. Uzupełnienie to było niezbędne dla czystości legislacyjnej tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#JanMariaJackowski">Proszę posła Lecha Nikolskiego o przedstawienie swojego wariantu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#LechNikolski">Dyskusja w Komisji pokazywała, że, praktycznie rzecz biorąc, każde przerwanie audycji reklamą, narusza jej integralność. W trakcie dyskusji było to jasne dla wszystkich. Dość niejasny jest też zapis dotyczący przestrzegania praw autorskich.</u>
          <u xml:id="u-167.1" who="#LechNikolski">Proponuję, abyśmy wrócili do tekstu proponowanego w dyrektywie. Redakcja ust. 2 art. 16a jest odwzorowaniem propozycji z dyrektywy. Usuwa to pojęcie integralności. Miałbym jeszcze jedną poprawkę do przedłożonego Komisji tekstu. Pierwotnie użyłem pojęcia „wykroczenia” przeciw uprawnieniom właścicieli praw autorskich. Wykroczenie jest pewnym pojęciem kodeksowym i prosiłbym o zastąpienie tego pojęcia wyrazem „naruszenie”. Końcówka zapisu brzmiałaby następująco: „o ile nie stanowi to uszczerbku dla wartości audycji i nie narusza uprawnień właścicieli praw autorskich”.</u>
          <u xml:id="u-167.2" who="#LechNikolski">Jeżeli poseł-minister Kazimierz Marcinkiewicz i Komisja uznaliby, że konieczne jest odwołanie się do pkt. 3–7, to nie miałbym nic przeciwko temu, jeśli to odwołanie znalazłoby się również w mojej poprawce.</u>
          <u xml:id="u-167.3" who="#LechNikolski">Przedstawiciele Biura Legislacyjnego KS: Pytanie do przedstawiciela wnioskodawców — do pana ministra. Czy propozycja zawarta w pkt. e) w art. 16a, 16b, 16c będzie głosowana łącznie, czy rząd chce, aby to głosować oddzielnie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Może być oddzielnie.</u>
          <u xml:id="u-168.1" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Przedstawiciele Biura Legislacyjnego KS: Proponujemy, aby najpierw Komisja przegłosowała zmianę dotyczącą art. 16a. Dotyczy to poprawki wnioskodawców oraz wariantu 22 posła Lecha Nikolskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#JanMariaJackowski">W takim razie najpierw poddaję pod głosowanie poprawkę pana ministra. Kto z posłów jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-169.1" who="#JanMariaJackowski">Za przyjęciem poprawki głosowało 10 posłów, 8 posłów było przeciwnych, 7 posłów wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że poprawka została przyjęta. Tym samym został odrzucony wariant 22.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#ZbigniewWawak">W tej chwili pisząc wniosek mniejszości, chciałbym jeszcze wrócić do art. 15 ust. 3 w związku z „serwisami informacyjnymi”. W ust. 1 przyjęliśmy, iż zamiast „dzienników” używamy określenia „serwisy informacyjne”, a jednocześnie przyjęliśmy wariant 14, poprawkę posła Mariusza Grabowskiego, gdzie w nawiasie jest napisane „z wyłączeniem dzienników”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#JanMariaJackowski">Ta sprawa była już poruszona i wyjaśniona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#LechNikolski">Zgłaszam wniosek mniejszości, ponieważ trochę nie zrozumiałem głosowania. Rozumiem, że poprawka pana ministra dotyczyła dodania pkt. 3–7 i to przegłosowaliśmy. Jeśli Komisja uzna to za stosowne, to te punkty można dodać do mojego zapisu. Nie wyklucza to meritum sprawy i wariantu 22. Informuję, że w tej sprawie zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#JanMariaJackowski">Przechodzimy do wariantu 23.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">W przedłożeniu rządowym art. 16a ust. 4 jest wiernym przepisaniem zaleceń dyrektywy europejskiej. Taka była intencja tej nowelizacji. Jednak równocześnie w dyrektywie istnieje możliwość, iż nadawcy nadający wewnętrznie, wyłącznie na obszarze własnego kraju, mogą stosować inne regulacje. Nie jest powiedziane, jakie to są regulacje.</u>
          <u xml:id="u-174.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Po długim namyśle i rozeznaniu, jak sytuacja wygląda teraz, gdy to właśnie Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji określa w drodze rozporządzenia zasady przerywania filmów fabularnych, filmów telewizyjnych, proponuję utrzymanie jeszcze przez pewien czas tej właśnie zasady, nie wykluczając, iż właśnie Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji w drodze rozporządzenia zaostrzy bądź złagodzi te zasady. Sądzę, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji najlepiej zna sytuację nadawców i sytuację na rynku reklamowym i miałaby co pewien czas możliwość elastycznego reagowania na to, co się dzieje.</u>
          <u xml:id="u-174.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Odwołam się do wypowiedzi pana ministra na łamach „Rzeczpospolitej”. Rzeczywiście, w jakimś sensie oddanie tych uprawnień Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji być może byłoby działaniem na rzecz lokalnych, krajowych nadawców. Nie wydaje mi się, aby równe działanie na rzecz wszystkich krajowych nadawców było czymś nagannym. Wręcz odwrotnie, wydaje mi się, że jest to działanie pozytywne. Z taką argumentacją rekomenduję tę poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#MariuszGrabowski">Mam wątpliwość, czy ta poprawka jest zgodna z konstytucja. Konstytucja nie zezwala na określanie w aktach niższego rzędu zasad określonej działalności. To może być przedmiotem materii ustawowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#JanMariaJackowski">Proszę przedstawiciela Biura Legislacyjnego o zajęcie stanowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Biuro Legislacyjne nie może orzekać, czy dany tekst bądź propozycja jest konstytucyjna, czy też nie. Istotnie jest jakby podział na reguły, co może być ustawą, a co nie. Posłowie muszą ocenić, czy dany wniosek zostanie zmodyfikowany tak, aby po prostu nie budził żadnych wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">W takim razie wprowadzam autopoprawkę: „określa w drodze rozporządzenia szczegółowe zasady...”. Sądzę, że jest to zapis bezpieczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Ponieważ mój wariant 24 w jakimś sensie koresponduje z poprawką posłanki Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej, przechodzę na jej sposób rozumowania i pozycje. Uważam, że nie mamy obowiązku przepisywania do ustaw literalnie słowo po słowie zapisów z dyrektyw. Zostawiamy sobie szansę stosowania dyrektyw, ale w praktyce innych organów, które nie muszą mieć tak szczegółowej delegacji ustawowej. Wydaje mi się, że tak drobiazgowo, technicznie opisywane sprawy przerywania filmów w ustawie trochę ośmieszają rangę tego dokumentu. Wycofuję wariant 24 i przechodzę na pozycje posłanki Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Rozumiem przedstawione argumenty mówiące o tym, że nie wszystkie kwestie muszą tak szczegółowo regulować zapisy ustawowe. Niemniej jednak nie potrafię odnieść się do propozycji posłanki Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej tylko i wyłącznie z tego powodu, że nie jestem przekonany, czy ten zapis będzie stanowił wykonanie dyrektywy, a taki był od przedłożenia rządowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#TomaszWełnicki">Możemy założyć, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji w drodze rozporządzenia nie określi zasad. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie robiła tego mimo delegacji i zobowiązania w obowiązującej obecnie ustawie. Potem Komisja spierała się, czy „może”, „powinna”, czy też „wyda”. Tutaj oczywiście jest delegacja obligatoryjna. Gdyby Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie wykonała tej czynności, to oczywiście nie będziemy mieli dostosowania prawa polskiego do prawa europejskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#JuliuszBraun">Chciałbym bardzo zdecydowanie stwierdzić, że wszędzie tam, gdzie ustawa przewidywała obowiązek wydania rozporządzeń, rozporządzenia zostały wydane. W kilku przypadkach ustawa przewidywała fakultatywnie możliwość wydania rozporządzeń i Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji uznając z różnych względów, że nie jest to na tym etapie wskazane, nie wydała takich rozporządzeń, np. w sprawie ograniczenia reklam w telewizji publicznej, chociaż miała taką fakultatywną delegację. Natomiast w sytuacji, gdy ustawa mówi: „KRRiT określi”, to KRRiT musi określić. Jeśli ustawodawca z góry zakładałby, że ustawa nie zostanie wykonana, byłoby to nieuzasadnione.</u>
          <u xml:id="u-182.1" who="#JuliuszBraun">Chciałbym gorąco poprzeć rozumowanie posłanki Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej, ponieważ ogólne zasady przerywania programów mamy przyjęte w ust. 2 i w ust. 3. Są to zasady ogólne mówiące o tym, jakim warunkom musi odpowiadać treść tego rozporządzenia. Poprawka zaś mówi o tym, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji określi zasady szczegółowe na podstawie zasad ogólnych, sformułowanych w ust. 2 i w ust. 3. Oczywiście Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji będzie tu działać zgodnie z dyrektywą, która pozwala różnicować sytuację różnych nadawców i reagować na bieżąco, w ciągu miesiąca lub dwóch na to, co się dzieje na rynku Wiemy, że czasami taka szybka decyzja może być bardzo istotna jako reakcja na coś, czego w tej chwili nie potrafimy przewidzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#MariuszGrabowski">Pytanie do autorów tej propozycji. Jaki ma sens pozostawienie ust. 5? Rozumiem, że posłanka Iwona Śledzińska-Katarasińska uważa, iż w przypadku filmów fabularnych i filmów telewizyjnych ze względu na zmienność specyfiki rynku lepiej będzie, gdy szczegółowe zasady przerywania będzie określać Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji w drodze rozporządzenia. Jaki jest więc sens tego, że rezygnujemy z określenia w drodze ustawowej, jak mają być przerywane filmy fabularne i telewizyjne, a pozostawiamy w ustawie zapis o tym, jak mają być przerywane inne audycje niż filmy fabularne i telewizyjne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Ust. 5 traktowałam jako ustęp ogólniejszy właśnie dlatego, że jest mowa o innych audycjach. Jest to znacznie szersza kategoria. Równie dobrze można by skreślić ust. 5. Rzeczywiście, odnosiłam się wyłącznie do bardzo określonej kategorii filmów fabularnych i filmów telewizyjnych, a nie do audycji czy do programów. Wszystkie inne zapisy są dla mnie zapisami ogólnymi, natomiast Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji zostawiam te dwa pola do określenia szczegółowych zasad, które powinny dotyczyć czasokresu i możliwości przerywania. Intencja jest prosta. W moim przekonaniu filmy fabularne i filmy telewizyjne mogą być przedmiotem bieżącej reakcji Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, która przez rozporządzenie może dopasowywać sytuację nadawców do wymogów dyrektywy i do możliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#JanMariaJackowski">Zamykam dyskusję. Przechodzimy do głosowania. Kto z posłów jest za przyjęciem wariantu 23?</u>
          <u xml:id="u-185.1" who="#JanMariaJackowski">Za przyjęciem tego wariantu głosowało 11 posłów, 14 posłów było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że wariant został odrzucony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#JanMariaJackowski">Wariant 24 został wycofany. Wariant 25 także został wycofany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#AleksandraJakubowska">Wariant 25 został zmodyfikowany. Zamiast wyrazu „wiadomości” jest określenie „serwisy informacyjne”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pkt 1 z połączenia wariantów 25 i 26 brzmi: „serwisów i magazynów informacyjnych”. Zamiast wyrazu „dzienników” wspólnie proponujemy sformułowanie „serwisów i magazynów informacyjnych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#MariuszGrabowski">Pytanie do posłanki Śledzińskiej-Katarasińskiej i posłanki Aleksandry Jakubowskiej odnośnie do połączenia „serwisów informacyjnych” i „magazynów na temat aktualnych wydarzeń”. Wcześniej podjęliśmy decyzję, że wszędzie tam, gdzie są „dzienniki”, zastąpimy je „serwisami informacyjnymi”. Przy okazji wariantu 25 i wariantu 26 wprowadzamy odrębne określenie: „magazynów na temat aktualnych wydarzeń”. Będzie to oznaczać, że w języku ustawy „magazyny na temat aktualnych wydarzeń” nie są serwisami informacyjnymi, w związku z tym nie będą brane pod uwagę wszędzie tam, gdzie przy różnych wyliczeniach wpisywaliśmy „serwisy informacyjne”. Czy to zostało rozważone?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Nie chciałam tutaj wprowadzać zamieszania. Konsekwentnie w miejsce wyrazu „dzienniki” wyprowadziłam „serwisy informacyjne”. Posłanka Aleksandra Jakubowska była skłonna zastąpić wyraz „wiadomości” określeniem „serwisy informacyjne”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#JuliuszBraun">Chciałbym wskazać na różnicę. „Telewizjer”, „Wizjer TVN”, czy „Superekspres” to są klasyczne magazyny informacyjne, magazyny na temat aktualnych wydarzeń. Nie są to natomiast serwisy informacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#AleksandraJakubowska">Przyjęta została poprawka posłanki Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej wprowadzająca wyraz „serwisy informacyjne” zamiast wyrazu „wiadomości”. Natomiast ja w wariancie 25 po prostu rozszerzam kategorię audycji, których nie można przerywać w celu nadania reklam o magazyny informacyjne tego typu, które wymienił przewodniczący Juliusz Braun. Mam jednak wątpliwości, czy można przerywać czy nie, odnośnie do magazynów specjalistycznych, np. takich jak magazyn wędkarski albo magazyn samochodowy. Dlatego uważam, że znacznie lepszym sformułowaniem jest określenie: „magazyny na temat aktualnych wydarzeń”. W celu nadania reklam lub telesprzedaży nie można przerwać „serwisów informacyjnych i magazynów na temat aktualnych wydarzeń”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#ZbigniewWawak">Wnoszę o przystąpienie do głosowania, ponieważ panie posłanki nie potrafią zgodzić się. Głosujmy kolejno warianty 25, 26 i 27.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#AleksandraJakubowska">Chciałam oświadczyć, że uzgodniony przez nas wariant brzmi: „serwisy informacyjne i magazyny na temat aktualnych wydarzeń”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Właściwie ten wariant odnosi się tylko i wyłącznie do dodania wyrazów „i magazynów na temat aktualnych wydarzeń”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#JanMariaJackowski">Przystępujemy do głosowania. Kto z posłów jest za przyjęciem wariantu 25 w brzmieniu: „i magazynów na temat aktualnych wydarzeń”?</u>
          <u xml:id="u-197.1" who="#JanMariaJackowski">Za przyjęciem tego wariantu głosowało 16 posłów, 7 posłów było przeciwnych, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-197.2" who="#JanMariaJackowski">Stwierdzam, że wariant 25 został przyjęty. Przystępujemy do rozpatrzenia wariantu 26.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Wbrew sugestiom posła Zbigniewa Wawaka te dwa warianty zostały skonsumowane. Kwestia „serwisu informacyjnego” jest przegłosowana generalnie. A w tej chwili rozszerzyliśmy tylko tę kategorię, więc nie ma sensu głosowania nad moim wariantem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#JanMariaJackowski">Przystępujemy do rozpatrzenia wariantu 27.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#MariuszGrabowski">Moja poprawka polega na tym, aby audycje publicystyczne, dokumentalne i audycje przeznaczone dla dzieci, które trwają co najmniej 30 minut, były przerywane na takich samych zasadach jak filmy fabularne i filmy telewizyjne, czyli „najgęściej” co 45 minut. Jeżeli nie przyjmiemy tej zmiany, to będziemy mieć do czynienia z taką sytuacją, że np. audycje dla dzieci, które trwają 30, minut będą bardziej poszatkowane reklamami niż filmy fabularne i telewizyjne dla dorosłych. Trzeba wziąć pod uwagę sensowność przyjmowania takich ograniczeń, jak zakaz przerywania np. audycji przeznaczonych dla dzieci krótszych niż 30 minut. Sensowność takiego ograniczenia wynika z innego potraktowania audycji przeznaczonych dla dzieci i np. filmów fabularnych, filmów telewizyjnych. Biorąc pod uwagę wszelkie argumenty przemawiające za tym odmiennym potraktowaniem, uważam, że byłoby jakimś absurdem umożliwienie takiego „szatkowania” np. audycji dla dzieci, które trwają co najmniej 30 minut, w sposób „gęstszy” niż filmów fabularnych i filmów telewizyjnych. Chcę powiedzieć, że wkradł się jeden błąd. Po wyrazach: „audycji publicystycznych, dokumentalnych i audycji przeznaczonych dla dzieci o czasie trwania krótszym niż 30 minut” jest przecinek, a tam powinien być średnik. Taki jest sens mojej poprawki. Jeżeli ta poprawka nie zostanie przyjęta, to będzie taki rezultat, że audycja publicystyczna czy audycja dla dzieci, która trwa co najmniej 30 minut, będzie mogła być przerwana co 20 minut.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Mamy jednak troszeczkę odmienną sytuację. Przepisy mówiące o przerywaniu audycji są określone w ust. 5. Natomiast ust. 6 mówi o zakazie przerywania audycji w odniesieniu do audycji publicystycznych, dokumentalnych i audycji przeznaczonych dla dzieci o czasie trwania krótszym niż 30 minut. Jeżeli mamy do czynienia z audycjami trwającymi dłużej niż 30 minut, to odnosi się do nich przepis ust. 5. Dookreślenie tego w ust. 6 jest niepotrzebne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#MariuszGrabowski">Wręcz przeciwnie. Właśnie nie chcę, aby do audycji przeznaczonych dla dzieci, które trwają co najmniej 30 minut, był stosowany ust. 5, czyli przerywanie co 20 minut. Chcę aby był stosowany ust. 4, czyli przerywanie co 45 minut. Z jakiej racji audycja dla dzieci, która trwa 41 minut, ma być dwa razy przerwana reklamą, a trwający tak samo długo film fabularny dla dorosłych nie będzie przerwany ani razu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#JuliuszBraun">Gorąco popieram intencje posła Mariusza Grabowskiego, ale de facto o przerywaniu mówi pkt 3 znajdujący się w ustępie, który dotyczy tego, czego nie wolno przerywać. Może byłoby lepiej przenieść treść do ust. 4 i po wyrazach: „filmy fabularne i filmy telewizyjne z wyłączeniem serii, seriali i audycji dokumentalnych, a także audycje publicystyczne, dokumentalne i audycje przeznaczone dla dzieci trwające ponad 40 minut”, ale tu chodzi o 30 minut. Przepraszam bardzo, ale czy w takim razie nie można stworzyć odrębnego ust. 4a, a nie umieszczać tego w obecnym ust. 6?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#JanMariaJackowski">Czy jest zgoda na przyjęcie takiej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#MariuszGrabowski">Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, żeby dodać ust. 4a w brzmieniu: „audycje publicystyczne, dokumentalne i audycje przeznaczone dla dzieci o czasie trwania minimum 30 minut są przerywane...”. Dalej byłby zapis taki, jaki jest w ust. 4. Uważam, że w mojej poprawce nie ma żadnej sprzeczności logicznej. Nie zmienia to nic pod względem merytorycznym. Dla czystości legislacyjnej, czy też czytelności może lepszy byłby zapis, który proponuje przewodniczący Juliusz Braun, ale nie jest to konieczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#TomaszWełnicki">Nie byłby to zapis czysty legislacyjnie. Raczej powinno zostać tak jak jest, ponieważ trudno w ust. 4 odwoływać się do ust. 4, co proponuje poseł Mariusz Grabowski w swoim zapisie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#ZbigniewWawak">Chciałem się opowiedzieć za wariantem 26, ale nie wiem, czy przepadł dlatego, że posłanka Iwona Śledzińska-Katarasińska wycofała go, czy też dlatego, że został przegłosowany wariant 25. Chodzi mi o to, czy przyjęliśmy, że w celu nadania reklamy lub telesprzedaży nie można przerywać audycji o treści religijnej. Czy przyjęliśmy ten przepis? Słyszę, że został przyjęty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#JanMariaJackowski">Czy jest sprzeciw do wariantu 27? Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem wariantu 27?</u>
          <u xml:id="u-208.1" who="#JanMariaJackowski">Za przyjęciem wariantu 27 głosowało 14 posłów, nikt nie był przeciwny, 11 posłów wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że wariant 27 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-208.2" who="#JanMariaJackowski">Proszę pana ministra o zaprezentowanie kolejnej zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Zmiana dotyczy art. 16b, a więc zakazu reklamy. Ta zmiana polega na rozgraniczeniu tych dwóch zakazów, tzn. w ust. 1 jest zakaz reklamy konkretnych produktów czy usług, natomiast w ust. 2 zakazany jest pewien sposób nadawania reklamy. W tym wypadku nie jest to zmiana merytoryczna, lecz legislacyjna. Oczywiście jest tutaj także zmiana merytoryczna, a mianowicie zamiana „dzieci i młodzieży” na „małoletnich”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#MariuszGrabowski">Proponowałabym, abyśmy te oczywiste zmiany po prostu przyjęli jako zasadę, iż dokonujemy tego rozdziału z zamianą „dzieci i młodzieży” na „małoletnich” i moglibyśmy przejść do procedowania tych wariantów, które poszerzają wyliczanie zakazów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#AleksandraJakubowska">Proponowane moje określenie „nieletni”, jak i propozycja pana ministra „małoletni” są w świetle prawa bardzo niejasne. W świetle Kodeksu karnego moja propozycja mówi o tym, że stosuje się do dzieci w wieku od 16 do 18 lat. Można więc wnosić, że to wszystko można robić do 16 lat, natomiast nie można w przedziale wiekowym od 16 do 18 lat. Dlatego wycofuję się z tego terminu.</u>
          <u xml:id="u-211.1" who="#AleksandraJakubowska">Z kolei termin „małoletni” jest terminem niesprecyzowanym z punktu widzenia prawa. Po prostu go nie ma. W związku z tym proponuję, aby zastosować termin „niepełnoletni”, który bardzo wyraźnie określa granicę wieku do 18 lat. Proszę o wprowadzenie takiej autopoprawki w moich poprawkach.</u>
          <u xml:id="u-211.2" who="#AleksandraJakubowska">Kwestia propozycji rozdzielania tych dwóch spraw. Można to przyjąć jako zasadę, ale mamy poprawki do poszczególnych ustępów i dlatego musimy to wszystko procedować bardzo uważnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#JanMariaJackowski">Proponuję, abyśmy najpierw przegłosowali propozycję pana ministra. Jeśli nie uzyska większości, będziemy po kolei rozpatrywać warianty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#MariuszGrabowski">Rozumiem, iż będziemy głosować nie nad treścią merytoryczną, lecz na tym, że zgadzamy się na zaproponowany przez pana ministra rozdział i nad zamianą wyrazów „dzieci” na „niepełnoletnich”. Chodzi mi o to, abyśmy mieli świadomość, że teraz głosujemy nad przyjęciem zasady rozdziału i zamiany wyrazów określających dzieci i młodzież na „niepełnoletnich”, natomiast nie przesądzamy jeszcze losów kolejnych wariantów, które dotyczą treści merytorycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#JanMariaJackowski">Tak należy to rozumieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Od 2 miesięcy prawnicy spierają się o to, jakiego użyć wyrazu i tak naprawdę spór jest pomiędzy tym, czy użyć wyrazu „małoletnich” — jak proponuje Centrum Legislacyjne Rządu — czy „niepełnoletnich”, jak proponują niektórzy prawnicy. „Pełnoletni” oznacza osobę od 18 roku życia, „niepełnoletni” to określenie osoby do 18 roku życia. Jest to właściwie spór prawników. Powtarzam, że Centrum Legislacyjne Rządu zaproponowało formułą „małoletni”. Jeżeli posłowie i Biuro Legislacyjne uzna, że „niepełnoletni” jest formułą bardziej odpowiednią, to jestem w stanie również się z tym zgodzić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#AleksandraJakubowska">W związku z tym proponuję bardzo precyzyjną definicję, tzn. taką, która mówiłaby np. o tym, że „zachęcająca bezpośrednio osoby nie mające ukończonych 18 lat”. Wtedy sprawa jest jasna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#JanByra">Chciałbym przypomnieć, że w lasce marszałkowskiej jest złożony prezydencki projekt ustawy o małoletnich ofiarach wojen, a więc nie tylko Centrum Legislacyjne Rządu, ale także Kancelaria Prezydenta RP skłania się do używania terminu „małoletni”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Te dwie kategorie „małoletni” i „niepełnoletni” występują szczególnie w prasie, natomiast w ustawach zazwyczaj posługujemy się terminem „małoletni” — tak jak proponował rząd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-219">
          <u xml:id="u-219.0" who="#JuliuszBraun">Stosowanie tego przepisu może być bardzo istotne dla konkretnych działań KRRiT. Chciałbym zwrócić uwagę właśnie na to, że są różne definicje pojęcia „małoletni”, „niepełnoletni” w prawie karnym i cywilnym. W przypadku prawa cywilnego „małoletni” jest określeniem osoby do lat 13. Tak twierdzi dyrektor Departamentu Prawnego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. W przypadku działań Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji odwołujemy się raczej do prawa cywilnego niż do prawa karnego, więc radcy prawni różnych nadawców mogą zacząć się odwoływać właśnie do tego pojęcia i trudno będzie zakończyć spór prawny. Wydaje mi się, że pojęcie „niepełnoletni” jest oczywiste ze względów praktycznych. Niepełnoletni to jest ten, kto nie jest pełnoletni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-220">
          <u xml:id="u-220.0" who="#JanMariaJackowski">Zgodnie z naszym ustaleniem zarządzam godzinną przerwę do godz. 14.30.</u>
          <u xml:id="u-220.1" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-221">
          <u xml:id="u-221.0" who="#JanMariaJackowski">Wznawiam posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu. Okazuje się, że głosowania będą trwały jeszcze parę godzin. Komunikuję, że następne posiedzenie Komisji odbędzie się jutro o godz. 10, a kolejne odbędzie się w przyszłym tygodniu we wtorek. Zamykam dzisiejsze posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>