text_structure.xml
15.9 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#AndrzejEkiert">W armii amerykańskiej oficerowie dbają o sprawność fizyczną, ponieważ wiedzą, że otrzymają za to odpowiedni ekwiwalent finansowy. Nie mówiłem o tym dotychczas, gdyż dżentelmeni nie rozmawiają o pieniądzach, ale w tej chwili stwierdziłem, że jednak muszę o tym powiedzieć.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#RomanJagielińskiniez">W takim razie wnioskuję, żeby taki ekwiwalent wprowadzić. Być może motywacja finansowa jest niezbędna. Sądzę, że pan prezes Andrzej Jamrozek mógłby dzięki sprzedaży części mienia wojskowego umożliwić wypłacanie premii, które przyczynią się do podniesienia sprawności fizycznej naszej armii.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#RomanJagielińskiniez">Chciałbym się jeszcze odnieść do kwestii dyscyplin, które są proponowane przez CISM. Są wśród nich takie dyscypliny jak pięciobój wojskowy, jeździectwo, żeglarstwo czy też biegi na orientację. Uważam, że bez upowszechnienia tych dyscyplin w strukturach wojskowych na szczeblu jednostki lub klubu wojskowego, z pewnością nie dojdziemy do poziomu wielkiego wyczynu. Dlatego chciałbym poddać pod rozwagę obydwu Komisji, możliwość powołania w Wojsku Polskim oddziału reprezentacyjnego jazdy.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#RomanJagielińskiniez">Przyczyniłoby się to do upowszechnienia sportu jeździeckiego. Na tej bazie można by następnie wypracować wysoki poziom wyczynu sportowego w tej dyscyplinie. Z taką sytuacją mieliśmy do czynienia w okresie międzywojennym, sądzę, że obecnie, gdy wchodzimy w struktury NATO, wskazany byłby powrót do tej pięknej tradycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#MarekSzczepkowski">Nie chciałbym wyjść na człowieka, który nie wie co mówi, albo świadomie wprowadza państwa w błąd. Z całym szacunkiem, panie prezesie. Wiem, że pan się świetnie zna na sporcie i że nie trzeba panu tłumaczyć tych kwestii, ale proszę mi wierzyć, byłem członkiem kadry narodowej w strzelectwie, a także szkoliłem jako dowódca plutonu oraz kompanii, w ramach tego, co nazywa się szkoleniem bojowym.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#MarekSzczepkowski">Na tej sali siedzą generałowie, którzy zajmują się tym na co dzień i proszę mi wierzyć, że ani strzelnice, ani broń, ani sposób celowania w strzelectwie sportowym i bojowym nie mają ze sobą nic wspólnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#StanisławPaszczyk">W takim razie, kto ma się zajmować strzelectwem sportowym, jak nie wojskowe kluby sportowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#MarekSzczepkowski">Nie mam nic przeciwko temu, ale nie należy tych dwóch spraw utożsamiać.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MaciejStanisławJankowski">Z pewnością nie jest dobrze, jeżeli sport wojskowy wygląda tak, jak nasza dzisiejsza dyskusja. Mimo wszystko mogę stwierdzić, że padło na tej sali wiele ważnych wypowiedzi.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#MaciejStanisławJankowski">Sądzę, że sport w wojsku powinien zostać podzielony, ponieważ nie wolno w żaden sposób pominąć sportu, który służy poprawie kondycji fizycznej wojska, czyli jego jakości. Dziedziny sportu takie jak sporty walki, strzelectwo, a także inne dyscypliny niezbędne w wojsku, powinny być w znacznej mierze finansowane z budżetu MON. Nie chodzi mi o super wyczyn sportowy na poziomie kadry olimpijskiej, ale o dyscypliny, które mają bezpośredni związek ze szkoleniem żołnierzy.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#MaciejStanisławJankowski">Oczywiście im więcej będzie sportu kwalifikowanego, tym większa będzie masowość sportu. Mam nadzieję, że to się nie sprowadzi tylko do jeździectwa, ponieważ przed wojną jazda konna miała nieco większe znaczenie militarne. Wolałbym nie widzieć naszej armii jeżdżącej masowo na koniach. Zostawiając tę kwestię, chcę stwierdzić, że jeżeli nie postawi się na rozwój dyscyplin koniecznych do utrzymania dobrej kondycji fizycznej wojska, to będzie to działanie błędne. W budżecie MON powinny znaleźć się środki na ten cel.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#MaciejStanisławJankowski">Rzeczywiście sport wyczynowy to jest co innego. Jeżeli ktoś jest zapaleńcem sportowym, a wierzę, że wielu oficerów jest, to sport wyczynowy, w znacznej mierze, buduje się na czyimś zapale. Również pieniądze zdobywa się w związku z chęcią osiągnięcia jakichś celów.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#MaciejStanisławJankowski">Nie widzę żadnych przeszkód, żeby obiekty wyczynowego sportu wojskowego stały się własnością klubów sportowych, czy wojskowych stowarzyszeń sportowych. Dążymy do tego w wielu dziedzinach i sądzę, że najważniejsza jest w tym wypadku sprawność zarządzania i szybkość podejmowania decyzji, a także odpowiedzialność za ich skutki.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#MaciejStanisławJankowski">Powinniśmy unikać sytuacji, że jakiś obiekt jest niewykorzystywany. Jeżeli dochodzi do takiej sytuacji, to osobą odpowiedzialną jest oficer, który za ten obiekt odpowiada. Ta odpowiedzialność musi wiązać się z prawem wydawania decyzji, czyli że struktura sportowa musi dysponować własnością. Problem ten dotyczy nie tylko klubów sportowych, ale także innych, np. górniczych lub kolejowych.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#MaciejStanisławJankowski">Prawne rozwiązania mogą być różne. Uwłaszczenie w 100-procentach może nastręczyć pewnych trudności prawnych, natomiast nie powinny one wystąpić - wiem, że dokonuje się tego w innych resortach - z oddaniem obiektów w dzierżawę na okres 50 lat. W takiej perspektywie czasowej można spokojnie pracować, ponieważ wiadomo, że przez ten okres nie będzie żadnych niespodzianek.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#MaciejStanisławJankowski">Jasne jest, że konieczne są pewne gwarancje, ponieważ jeżeli obiekty zostaną przekazane jako własność wojskowym stowarzyszeniom sportowym, to ktoś na tym będzie zarabiał, na przykład to rozsprzedając. Na tej sali padały już wypowiedzi dotyczące tego typu zagrożeń, ale przeciwko nim istnieją zabezpieczenia prawne. Po prostu dany obiekt lub dany teren musi być przekazany tylko i wyłącznie w celu określonej formy użytkowania. Jeżeli się tę formę zmieni, to automatycznie traci się dzierżawę.</u>
<u xml:id="u-6.8" who="#MaciejStanisławJankowski">Można oczywiście przeprowadzić całościowe zmiany własnościowe, jakkolwiek wtedy konieczna jest całkowita zmiana decyzji własności oraz nowelizacje wielu innych ustaw oraz nowe regulacje prawne. Nie ma jednak po co zwlekać z decyzjami o dzierżawach dla klubów wojskowych, jeżeli chodzi o obiekty, którymi zarządzają tylko te kluby. Sądzę, że może to być kwestia nie lat, ale np. miesiąca. Wystarczy tylko podjąć decyzję, skoro wiadomo, kto jest właścicielem, a także jest czytelnie określone, kto te obiekty użytkuje i jest za nie odpowiedzialny.</u>
<u xml:id="u-6.9" who="#MaciejStanisławJankowski">Wiadomo, że sport wyczynowy wpływa na rozwój sportu masowego. Z kolei ze sportu masowego przychodzą ci, którzy chcą się rozwijać do poziomu wyczynowego. Sądzę, że powinniśmy przyjąć dwa kierunki rozwiązań, z których jeden musiałby być finansowany przez MON i byłby to rozwój masowego sportu w wojsku. Bez tego sportu nie uda się utrzymać sprawności ani żołnierzy, ani kadry oficerskiej.</u>
<u xml:id="u-6.10" who="#MaciejStanisławJankowski">Natomiast drugi kierunek byłby to sport wyczynowy uprawiany w wojskowych klubach sportowych. Myślę, że na podstawie materiałów, którymi dysponujemy powinien zostać opracowany raport, w którym zostałyby określone kierunki rozwoju sportu w wojsku. Sądzę, że do połowy lutego, taki materiał powinien już zostać przygotowany.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#TadeuszTomaszewski">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#WłodzimierzStrzyżewski">Jako Polak, chciałbym gorąco podziękować naszym posłom za inicjatywę odbycia dzisiejszego spotkania.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#WłodzimierzStrzyżewski">Pragnę podziękować również panom generałom i oficerom za upór w obronie substancji biologicznej narodu polskiego, wbrew różnym posunięciom zmieniających się władz centralnych oraz za to, że nie zważając na trudności - a może także konsekwencje - Wojsko Polskie broni narodu polskiego, tak jak broni granic ojczyzny.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#WłodzimierzStrzyżewski">Trzeba to kontynuować i wierzę, że zachowają panowie ten kierunek działania.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#WłodzimierzStrzyżewski">Chcę przypomnieć, że Józef Piłsudski jako naczelnik odrodzonego państwa polskiego swoim pierwszym rozkazem podjął decyzję o utworzeniu Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie. Wówczas chłop polski był najniższy w Europie. Byliśmy karzełkami wśród narodów Europy, w biedzie, głodzie i bez żadnej kultury fizycznej.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#WłodzimierzStrzyżewski">Również po II wojnie światowej, gdy nasz kraj był zrujnowany trzeba było przy pomocy kultury fizycznej odrodzić nasz naród. Nie ma większej wartości, jeżeli chodzi o siłę obronną państwa, niż człowiek.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#WłodzimierzStrzyżewski">Podczas dyskusji z panem prezesem Stanisławem Paszczykiem zażartowałem, że istnieje już w tej chwili podstawa prawna, by dać wojsku polskiemu duże środki z budżetu państwa, ponieważ budżet ten przewiduje środki dla dzieci i młodzieży, a także dla niepełnosprawnych.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#WłodzimierzStrzyżewski">Rzecz właśnie w tym, że poza sportowcami wyczynowymi z wojskowych klubów sportowych, nasze wojsko jest niepełnosprawne, jeżeli weźmiemy pod uwagę normy i standardy światowe w zakresie sprawności fizycznej.</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#WłodzimierzStrzyżewski">Mam nadzieję, że nie ujawnię tajemnicy wojskowej, gdy powiem, że dowódca 16. brygady powietrzno-desantowej z Krakowa, stwierdził, że podczas wspólnych ćwiczeń z komandosami brytyjskimi okazało się, że gdy żołnierze z obu krajów poszli razem na trasę, to Anglicy z dużą łatwością zostawiali w tyle naszych żołnierzy. Ten polski oficer stwierdził jeszcze, iż wtedy okazało się, że jego żołnierze, to nie są orły, ale brojlery.</u>
<u xml:id="u-8.8" who="#WłodzimierzStrzyżewski">Należy pomóc wojsku finansowo, organizacyjnie i koncepcyjnie, by mogło dobrze spełniać swoje zadania. Sądzę, że następne spotkanie tego typu trzeba koniecznie przeprowadzić przy udziale takiego biernego sabotażysty sprawności psychofizycznej Polaków, jakim jest Ministerstwo Edukacji Narodowej.</u>
<u xml:id="u-8.9" who="#WłodzimierzStrzyżewski">Już dawno temu napisałem w tygodniku „Zorza”, duży artykuł na temat „Nasz szkolny brojler”. Rzecz w tym, żeby polscy oficerowie zajmujący się kulturą fizyczną w wojsku, zdołali z tego brojlera zrobić orła - obrońcę ojczyzny.</u>
<u xml:id="u-8.10" who="#WłodzimierzStrzyżewski">Kiedyś podczas posiedzenia dawnej sejmowej Komisji Młodzieży, Kultury Fizycznej i Turystyki oraz na sejmowym Forum Kultury Fizycznej mówiłem o tym, że praktycznie do każdego poborowego trzeba dodawać dwóch noszowych i sanitariuszkę. Z takiego oto elementu wojsko polskie musi zrobić obrońców ojczyzny.</u>
<u xml:id="u-8.11" who="#WłodzimierzStrzyżewski">Sądzę, że jest istotne, żeby w programach szkolnego wychowania fizycznego wprowadzić sprawdziany podczas kolejnych lat szkolnych i studenckich, dotyczących podstawowych parametrów, takich jak refleks, wyobraźnia przestrzenna, pojemność życiowa płuc itd. Składałem taki wniosek w raporcie o stanie inteligencji i sprawności Polaków, który adresowałem do 11 kolejnych premierów.</u>
<u xml:id="u-8.12" who="#WłodzimierzStrzyżewski">Myślę, że byłoby dobrze, żeby ten zespół, o którym dzisiaj była mowa, zalecił wprowadzenie w resorcie obrony i całym wojsku polskim, odznaki sportowej podobnej do tej, którą przed wojną polscy oficerowie z dumą nosili na koalicyjkach. Nazywało się to - Państwowa Odznaka Sportowa.</u>
<u xml:id="u-8.13" who="#WłodzimierzStrzyżewski">Sądzę, że byłoby to tworzenie wzorca osobowego Polaka sprawnego do pracy i obrony.</u>
<u xml:id="u-8.14" who="#WłodzimierzStrzyżewski">Mówiłem podczas sejmowego forum, że o sławnym karatece mówiono „On nigdy nie nosił broni, ponieważ sam był bronią”. Chodzi o to, żeby taką bronią był Polak i żebyśmy podczas następnych wspólnych ćwiczeń potrafili wyprzedzić komandosów brytyjskich i zarazem stali się bardzo istotną częścią sił zbrojnych NATO.</u>
<u xml:id="u-8.15" who="#WłodzimierzStrzyżewski">Chciałbym podziękować Wojsku Polskiemu, Urzędowi Kultury Fizycznej i Turystyki oraz osobiście panu przewodniczącemu Tadeuszowi Tomaszewskiemu za wsparcie dla sportu, który realizuje zadania szybkich innych dyscyplin w prostej, dostępnej i bezpiecznej formie.</u>
<u xml:id="u-8.16" who="#WłodzimierzStrzyżewski">Sport ten zyskał uznanie kosmonautów radzieckich, którzy niegdyś mieli pretensje do generała, który był szefem sportu armii zaprzyjaźnionych wyrażając je sformułowaniem „Dlaczego nie ma ringo w programie przygotowań kosmonautów?”.</u>
<u xml:id="u-8.17" who="#WłodzimierzStrzyżewski">Również dowódcy różnych oddziałów armii natowskich, podczas pierwszych manewrów w Polsce stwierdzili, że ringo jest najlepszym polskim darem dla wszystkich krajów NATO.</u>
<u xml:id="u-8.18" who="#WłodzimierzStrzyżewski">Tak więc mamy się czym pochwalić, a nasi dowódcy wojskowi są inteligentni i przepojeni patriotyzmem. Oni tej sprawie sprzyjają.</u>
<u xml:id="u-8.19" who="#WłodzimierzStrzyżewski">Sądzę, że fakt podpisania przez Ministerstwo Obrony Narodowej umowy z Katolickim Stowarzyszeniem Sportowym, na temat udostępniania obiektów wojskowych dla celów szkolenia młodzieży, będzie ważnym elementem naszych działań i należy go kontynuować.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#TadeuszTomaszewski">Zgodnie z sugestią pana posła Czesława Fiedorowicza proponuję, żebyśmy powołali wspólny zespół poselski, dla celów przygotowania stanowiska, które będzie sugestią połączonych Komisji dla MON.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#TadeuszTomaszewski">Proponuję, żeby w skład tego zespołu weszli posłowie Maciej Stanisław Jankowski, Stanisław Paszczyk, Grzegorz Schetyna, Jerzy Szmajdziński oraz Jan Sieńko.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#TadeuszTomaszewski">Słyszę, że wszyscy panowie zgadzają się na wejście w skład zespołu. Czy ktoś jeszcze chciałby wziąć udział w jego pracach? Nie stwierdzam. W związku z tym rozumiem, że Komisje upoważniają panów posłów do opracowania naszego wspólnego stanowiska.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#TadeuszTomaszewski">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w sprawach różnych? Nie stwierdzam.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#TadeuszTomaszewski">Wobec wyczerpania porządku dziennego zamykam posiedzenie połączonych Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>