text_structure.xml
50.9 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#TadeuszMazowiecki">Otwieram posiedzenie Komisji. Stwierdzam kworum. Witam członków Komisji i wszystkich przybyłych gości. Porządek obrad został państwu dostarczony. Czy są do niego uwagi? Nie słyszę. Porządek uważam więc za przyjęty.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#TadeuszMazowiecki">Oddaję głos panu ministrowi Pawłowi Sameckiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PawełSamecki">W ubiegłym tygodniu przedłożyliśmy państwu pisemną informację o stanie realizacji projektów w ramach programów przedakcesyjnych PHARE i ISPA. Nakreślę jedynie szerszy obraz sytuacji, której elementem są również pewne trudności w realizacji niektórych programów.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PawełSamecki">Komitet Integracji Europejskiej w pierwszym półroczu 2001 r. zajmował się dwukrotnie kwestią zaawansowania prac realizacyjnych w ramach programów PHARE i ISPA, pod koniec marca i pod koniec maja br. Urząd KIE, jako instytucja monitorująca przebieg prac, zaniepokoił się nieco powolnym tempem realizacji niektórych przedsięwzięć w obrębie programów PHARE. Stąd dokonaliśmy ich przeglądu i wyciągnęliśmy wnioski. Zanim przejdę do ich omówienia, spróbuję wskazać przyczyny, które doprowadziły do powstania trudności w realizacji niektórych projektów PHARE.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#PawełSamecki">W ciągu minionych kilku lat, dokładnie w latach 1999–2001, nastąpiło znaczące zwiększenie skali pomocy Unii dla Polski. O ile w 1997 i 1998 roku pomoc obejmowała sto kilkadziesiąt milionów euro rocznie, o tyle począwszy od 1999 roku przekroczono pułap 300 mln euro rocznie, zaś w 2000 roku pomoc osiągnęła 484 mln euro. W obecnym roku uzgodnione projekty obejmują kwotę 452 mln euro. Wzrastający zakres pomocy Unii Europejskiej pociąga za sobą kolejne nowe wymagania, dotyczące zaangażowania środków, kwalifikacji kadr itp.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#PawełSamecki">W poprzednich latach wkładaliśmy poważny wysiłek w programowanie, aby w pełni wykorzystać możliwości stworzone przez Unię. Dzięki dobrej współpracy wszystkich resortów z urzędem koordynującym oraz strony polskiej z Komisją Europejską udało się nam zaprogramować i wykorzystać przyznane środki pomocowe.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#PawełSamecki">W trudnych warunkach wzrastających wymogów nieco mniejszą uwagę poświęcaliśmy procesowi wdrażania. Być może w tym należy upatrywać przyczyn trudności, z którymi teraz się borykamy.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#PawełSamecki">Kolejnym nowym elementem były zasady i procedury dotyczące wprowadzenia dwóch nowych programów preakcesyjnych. Nie mówimy dzisiaj o programie SAPARD. Jednak program ISPA jest przedmiotem zainteresowania Komisji na dzisiejszym posiedzeniu. Tego programu dotyczą nowe procedury, nowe wymagania i oczekiwania. Nowe podejście wiąże się z dużymi programami inwestycyjnymi, których nie obejmowały w poprzednich latach programy PHARE. Odnosi się zwłaszcza do ochrony środowiska, w którym to obszarze władze samorządowe zgłaszają większą liczbę skomplikowanych projektów. W nowym podejściu wymaga się tu poważnych prac wstępnych, zaangażowania czasowego, bogatej dokumentacji technicznej i ekonomicznej. Poznanie i stosowanie wszystkich nowych zasad stało się czynnikiem utrudniającym uruchomienie programów. Po stronie Komisji Europejskiej zasady były tu wprowadzane z pewnym opóźnieniem, choć nie tak dużym jak w przypadku programu SAPARD. Zasady i procedury konstruowano podczas przygotowań programów.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#PawełSamecki">Wśród przyczyn opóźnienia realizacji niektórych programów należy wymienić kilka. Nie można wskazać na jedną przyczynę. Czasami powodem był brak dostatecznego kofinansowania po stronie polskiej, które zapewniałoby szybki przebieg realizacji programów. Tu muszę zaznaczyć, że w ubiegłym roku, podobnie jak i w 2001 roku, możemy mieć do czynienia z ograniczeniem rezerwy celowej przeznaczonej na kofinansowanie programów pomocy zagranicznej. W 2000 roku stało się tak i rezerwa celowa została zmniejszona o 60 mln zł. Brak środków utrudnia niekiedy uruchomienie niektórych przedsięwzięć inwestycyjnych oraz szkoleń i programów doradczych.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#PawełSamecki">Kolejna trudność to powiązania realizacji niektórych projektów pomocy z procesem legislacyjnym. Administracji rządowej czasami niełatwo jest wypełnić oczekiwania, które uzgodniono wcześniej z Komisją Europejską. Jako przykład wskażę ustawę o inspekcji transportu drogowego, związanej ściśle z uruchomieniem projektu wspierającego rozwój takiej inspekcji. Sejm odrzucił kilka tygodni temu projekt ustawy - Komisja Europejska zamroziła realizację przedsięwzięcia. Podobnie sprawa wygląda z projektem weterynaryjnym. Był on silnie związany z ustawą o weterynarii. Tu weto prezydenta spowodowało trudności w realizacji niektórych projektów pomocowych w obszarze dotyczącym służb weterynaryjnych.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#PawełSamecki">Następna trudność pojawia się w sektorowych ministerstwach i urzędach. To kłopoty kadrowe. W tym roku nie nastąpił przyrost etatów, które można by wykorzystać przy realizacji projektów. Rząd nie posiada rezerw etatowych i można jedynie korzystać z obecnych zasobów etatowych. Sprawia to, że istnieją trudności z pozyskaniem dodatkowych pracowników do obsługi programów pomocowych, a - jak wspomniałem - skala pomocy wciąż rośnie.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#PawełSamecki">Sądzę, że pełnomocnik rządu do spraw obsługi środków finansowych pochodzących z Unii Europejskiej nie będzie miał nic przeciwko temu, że wspomnę o problemach kadrowych jego biura. Pracuje tam zbyt mało osób, które mogłyby zająć się pełną koordynacją pracy. Doszliśmy do wniosku, że jedynym wyjściem jest przesunięcie kadr wewnątrz urzędów i resortów. Jeśli istnieje taka możliwość, jest to jedyne wyjście.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#PawełSamecki">Na zakończenie pragnę podkreślić, że trudności pojawiły się w niewielkiej liczbie programów PHARE czy ISPA. Projekty w tym ostatnim programie znajdują się w fazie wczesnej realizacji i mamy nadzieję, że w ciągu kilku najbliższych miesięcy zostaną uruchomione. W tym okresie zostaną także wyeliminowane kilkutygodniowe opóźnienia.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#PawełSamecki">Problemy w realizacji projektów programów PHARE dotyczą także nieznacznej ich części. Znakomita większość realizowana jest bez opóźnień i kłopotów. Nie chciałbym, aby moje wystąpienie spowodowało, że Komisja będzie posiadać fałszywy obraz sytuacji. Wprawdzie przede wszystkim przedstawiam państwu trudności, ale podkreślam, że nie dotyczą one większości projektów. Zdecydowana ich większość realizowana jest terminowo i służy osiągnięciu celów zaplanowanych podczas programowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#TadeuszMazowiecki">Proszę teraz pana posła Jerzego Osiatyńskiego o przedstawienie wyników prac podkomisji do spraw monitorowania wykorzystania pomocy PHARE i innych środków pomocowych, której jest przewodniczącym.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JerzyOsiatyński">Podkomisja miała okazję dyskutować na temat wykorzystania środków pomocowych PHARE i ISPA trzy tygodnie temu. Z żalem muszę powiedzieć, że w trakcie tego posiedzenia bardzo dobrze reprezentowany był Urząd Komitetu Integracji Europejskiej, ale - pomimo wysłania zaproszeń - pozostali ministrowie nie przysłali swoich reprezentantów. Szkoda, ponieważ wiele szczegółowych pytań mogło znaleźć odpowiedzi właśnie wówczas i nie musiałbym ich powtarzać teraz, na posiedzeniu plenarnym Komisji.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#JerzyOsiatyński">Nasz największy niepokój budził i budzi sposób wykorzystania pomocy PHARE. Chodzi zwłaszcza o pomoc, której okres wykorzystania zbliża się do końca. W przekazanych przez UKIE ostatnich zestawieniach, które nie różnią się znacząco od zestawień przedłożonych nam trzy tygodnie temu, zaniepokojenie rodzi generacja pomocy PHARE z 1998 i 1999 roku. Jest wiele programów pomocowych, w stosunku do których istnieje zagrożenie, iż środki przyznane w ich ramach nie zostaną w pełni wykorzystane. Nie będę zabierać państwu wiele czasu na prezentację naszych wszystkich ustaleń. Jednak w tej fazie dyskusji mogę zaznaczyć, że największe niebezpieczeństwo koncentruje się w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Nie jest to jednak jedyne ministerstwo, w którym programy były źle „skrojone”, w rezultacie czego do Komisji Europejskiej występowano o prolongatę terminów kontraktacji lub o zmianę programu w celu bardziej elastycznego wykorzystania środków. W efekcie środki w wielu programach z generacji 1998 i 1999 roku nie zostaną w pełni wykorzystane. Tak jest w przypadku programu na wdrożenie systemu identyfikacji i rejestracji zwierząt, ale tu pojawiają się pewne przeszkody ustawowe. Tak jest też w przypadku programu dotyczącego systemu zamówień publicznych, za który odpowiada Urząd Zamówień Publicznych. Uwagi te dotyczą także programu przygotowania podstaw prawnych i administracyjnych dla funduszy strukturalnych, za co odpowiada Ministerstwo Rozwoju Regionalnego i Budownictwa, a także programu związanego z łagodzeniem społecznych i regionalnych skutków restrukturyzacji górnictwa węglowego, za co odpowiada Ministerstwo Gospodarki.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#JerzyOsiatyński">Podczas posiedzenia podkomisji nie udało się nam ustalić łącznej kwoty środków przyznanych w ramach pomocy PHARE z lat 1998 i 1999, jaka może zostać niewykorzystana.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#JerzyOsiatyński">Generacja środków z programów PHARE 2000 i 2001 nie stanowi jeszcze zagrożenia, ponieważ okres na wykorzystanie jest jeszcze dostatecznie długi. Być może należy się zaniepokoić, ale zagrożenie to stanowi mniejszy problem.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#JerzyOsiatyński">Na zakończenie pragnę zaznaczyć, że w posiedzeniu podkomisji uczestniczyła liczna reprezentacja urzędów marszałkowskich. Chcieliśmy przyjrzeć się zdolnościom absorpcji środków pomocowych w terenie. Wydaje się, że na poziomie regionalnym zdolność wykorzystania środków, przy ogromnej pomocy i zaangażowaniu rządu, co trzeba zaznaczyć, jest wyższa niż w administracji centralnej. Administracja lokalna wydaje się być lepiej przygotowana do absorpcji środków, choć zdaje sobie sprawę z wielu swoich słabości. Aktywnie występuje jednak o pomoc w przełamaniu takich trudności. Podczas prac podkomisji odnieśliśmy wrażenie, że w tej sferze zagrożeń jest mniej. Być może mamy mniej informacji.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#JerzyOsiatyński">W przypadku resortów środowiska, rozwoju regionalnego spotykamy się z sytuacją, w której projekty przygotowano tak, iż okazywało się, że przyznane środki nie mogą być wykorzystane zgodnie z założeniami lub środki nie są przyznane ze względu na niedostateczne przygotowanie.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#JerzyOsiatyński">Podkomisja wyciągnęła kilka wniosków. Jeden z nich dotyczył faktu, iż Urząd Komitetu Integracji Europejskiej ma w praktyce niewielkie możliwości koordynacji wykorzystania środków pomocowych w odniesieniu do prac innych resortów. Może służyć pomocą i radą, ale możliwości efektywnego pilnowania programowania i wykorzystania środków są nadal domeną poszczególnych resortów. Uprawnienia Urzędu KIE do koordynowania są faktycznie mniejsze niż byłoby to wskazane z punktu widzenia całości procesu absorpcji środków pomocowych.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#JerzyOsiatyński">W moim wystąpieniu skoncentrowałem się na programach PHARE, ponieważ programy ISPA i SAPARD posiadają szczególną specyfikę. Komisja niedawno zajmowała się programem SAPARD podczas omawiania stanu przygotowań Polski w obszarze rolnictwa. Wiemy, że istnieje tu wiele uchybień ze strony Komisji Europejskiej. Jednak im więcej słyszymy na temat audytu, sposobu jego przygotowania i przeprowadzenia, tym częściej odnosimy wrażenie, że obciążanie naszego partnera unijnego winą za ten stan rzeczy nie jest w pełni uzasadnione.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#JerzyOsiatyński">Chlubnym wyjątkiem w wykorzystaniu i przygotowaniu do realizacji zadań finansowanych z programu ISPA jest resort transportu. Programy w nim przygotowane są dobre, przygotowane, kontraktacja następuje wcześniej, wykorzystanie środków jest lepsze niż w innych resortach. Uważam, że kolegom z Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej należy pogratulować.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#JerzyOsiatyński">Trochę inaczej wygląda sprawa z wykorzystaniem środków na ochronę środowiska, ale tu należy pamiętać, iż większość projektów dotyczy małych oczyszczalni, przygotowywanych na poziomie lokalnym i Ministerstwo Środowiska odgrywa tu tylko rolę koordynującą. Sprawy wyglądają tu różnie, choć także nieźle. Większe problemy występują w przypadkach dużych projektów przygotowywanych bezpośrednio przez resort.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#TadeuszMazowiecki">Otwieram dyskusję. Chcę rozpocząć od generalnego pytania. W podrozdziale materiału, dotyczącym środków zaradczych, znajdujemy przyczyny, z których najbardziej niepokoi mnie stwierdzenie „ograniczone zdolności absorpcyjne”. Jeśli tak jest w fazie przygotowań Polski, a wykorzystanie środków pomocowych jest wstępem do przyszłych działań absorpcyjnych i wykorzystania funduszy strukturalnych, to czy nie jest to pewien problem systemowy? Czy nie wiąże się z brakiem informacji, z przygotowaniem kadr, doradztwem itd.?</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#TadeuszMazowiecki">Podano, że 30 maja br. Komitet Integracji Europejskiej podjął ustalenia, które być może można uznać za niewystarczające wobec obaw, dotyczących generalnie zdolności absorpcyjnych, ale chcielibyśmy dowiedzieć się, jaki jest wynik tych ustaleń, a minęło już półtora miesiąca? Nowych etatów na pewno nie będzie, ale czy nastąpiły przesunięcia pracowników w resortach? Jakie działania podjęto np. w zakresie współpracy służb pełnomocników do spraw realizacji projektów?</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#TadeuszMazowiecki">Rozmawiając z ludźmi w terenie widać, że oczekują oni pomocy w projektowaniu, a tu stwierdza się tylko, że istnieją ograniczone zdolności absorpcyjne. Co rząd zamierza zrobić, aby ten stan poprawić?</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#TadeuszMazowiecki">Proszę o uwagi i pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Z analizy przedstawionej informacji płyną smutne wnioski. Przy tak ogromnych potrzebach, głównie w sektorze rolnictwa i ochrony środowiska, wykorzystanie zakontraktowanych środków jest tak niskie. Z przykrością stwierdzam, że tegoroczne wykorzystanie kształtuje się na poziomie 40,1%, a minęło już ponad pół roku.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Dołączam się do pytania pana przewodniczącego, dotyczącego przyczyn takiego stanu rzeczy. Wiem, że istnieją inne przyczyny niż te podane na stronie 1 materiału rządowego. Z rozmów w terenie wynika, że istnieją także inne powody. Jakie działania podjął rząd w celu poprawy wykorzystania środków?</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Niepokoi stan przygotowania projektów umów o współpracy bliźniaczej w ramach PHARE 2000. Na 44 programy w 36 przypadkach nie ma zgody komitetu sterującego w Brukseli, a termin wdrożenia tych programów przypada na wrzesień tego roku. Jaka jest realna szansa wdrożenia tych programów za półtora miesiąca?</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Istnieje 11 programów regionalnych. Czy wszystkie są objęte kontraktami wojewódzkimi? Niedawno podpisały je sejmiki wojewódzkie i rząd. Które z nich mają szanse zostać wdrożone w 100%, a które są już dziś zagrożone?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JerzyJaskiernia">Rozpocznę od wątku, który poruszyła już pani poseł Zofia Grzebisz-Nowicka. W wystąpieniu pana ministra pojawił się także problem szczególnie słabej realizacji projektów w obszarze rolnictwa. Proszę o pogłębienie tego tematu. Komisja Integracji Europejskiej podejmowała wielokrotnie dyskusję nad tym zagadnieniem. Szukając źródeł eurosceptycyzmu i ograniczonego poparcia społecznego dla integracji europejskiej, należy zauważyć, że te zjawiska obserwowane są głównie na wsi. Interesuje mnie, jak to się dzieje, że środowisko oczekujące szczególnie na środki z programów pomocowych otrzymuje je w niepełnym wymiarze, że istnieją braki i niedociągnięcia w przygotowaniu programów w obszarze wiejskim? Czy to wynik źle rozpoznawanych potrzeb, czy braku profesjonalizmu i dlaczego dzieje się tak głównie w problematyce rolniczej? Polskie działania powinny opierać się na doświadczeniu Unii w prowadzeniu Wspólnej polityki rolnej, na działaniach w zakresie rolnictwa. Czy istnieje specyfika 2001 roku, czy też jest to zjawisko strukturalne i czy pan minister widzi możliwość przezwyciężenia tego niedosytu? Nie wspomnę już o odpowiedzialności politycznej za zaistniałą sytuację.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#JerzyJaskiernia">Drugie pytanie dotyczy kolejnego poruszonego obszaru. Analizowałem także stan prac nad realizacją umów o pomocy bliźniaczej. Nie jest to tylko kwestia zatwierdzenia umów przez komitet sterujący w Brukseli, to sprawa dalszych kroków. W wielu przypadkach umowy nie zostały nawet podpisane. Poczynając od pozycji 3 w tabeli, umowy nie zostały podpisane. To stan na 13 lipca br. Jak pan minister prognozuje rozwój sytuacji w tym zakresie?</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#JerzyJaskiernia">W wystąpieniu pana posła Jerzego Osiatyńskiego pojawiło się stwierdzenie, że środki są lepiej wykorzystywane lokalnie. Stwierdzam, że na liście umów bliźniaczych widnieją także województwa i w ich przypadku także nie podpisano odpowiednich umów. Termin wyboru partnera upływał 20 października 2000 r. Z jakiej przyczyny umowy nie zostały podpisane? Czy to brak koncepcji, czy też istnieją uwarunkowania formalne?</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#JerzyJaskiernia">W jakim stopniu planowane przez rząd cięcia budżetowe mogą wpływać na realizację programów? Chodzi o współfinansowanie ich przez stronę polską. Być może docierają do pana ministra sygnały, wskazujące na jakieś zagrożenia? Cięcia budżetowe mogą obejmować różne dziedziny. Czy posłowie mogą otrzymać informację na temat ewentualnych cięć w obrębie współfinansowania programów pomocy zagranicznej?</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#JerzyJaskiernia">Chcę zakończyć wystąpienie komentarzem. Nasza Komisja interesuje się szczególnie stanem negocjacji. Spodziewamy się w październiku br. kolejnego raportu Komisji Europejskiej. Moje pytanie wynika z troski. Czy stan realizacji programów pomocowych nie będzie negatywnie rzutować na sytuację Polski jako partnera Unii Europejskiej? Pamiętamy, że w przeszłości utraciliśmy miliony euro przy realizacji programów PHARE. Ten incydent przez wiele miesięcy rzutował na nasze stosunki z Unią. Czy nasz stan realizacji programów pomocowych jest typowy dla kraju kandydującego? Czy może na tle innych kandydatów wypadamy gorzej?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#CzesławSiekierski">Obecny stan wykorzystania środków z programów PHARE jest efektem decyzji podjętej 2–3 lata temu i jej następstw. Przeanalizujmy sytuację. Trzy lata temu byliśmy pod wrażeniem 30 mln euro, słabo przygotowane projekty pojechały do Brukseli, w Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej nastąpiła czystka, przyszli młodzi ludzie, nie zawsze przygotowani do prowadzenia poważnych prac projektowych. Programując należy wykazać się wyobraźnią na temat sposobu realizacji i efekcie końcowym programu. Niegdyś popełniane błędy widać dopiero do 2–3 latach. Proszę pamiętać o 1998 roku i wyjeździe do Brukseli ze źle przygotowanymi projektami. Nie chcę wymieniać nazwisk. Należy jednak brać to pod uwagę mówiąc o wykorzystaniu środków pomocowych.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#CzesławSiekierski">Za mało uwagi przywiązuje się do programowania, do przygotowania planów realizacyjnych. To później wpływa na sposób realizacji przedsięwzięć. Zawsze istnieje dylemat, czy nastawić się na projekty małe, czy duże. Ze względu na tempo wykorzystania środków lepsze są projekty duże, takie jak transportowe. Ze względu na proces edukacji Polaków, a środki pomocowe miały temu m.in. służyć, lepsze są projekty małe, lokalne. Zawsze trzeba pilnować zachowania równowagi między tymi dwoma typami programów.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#CzesławSiekierski">W wielu województwach, a znam sytuację z osobistych rozmów, do realizacji programów pomocowych zostali skierowani najlepsi ludzie. W resortach obserwuję natomiast duże zmiany. Gdzie zachowano stałą kadrę, notuje się postępy. Gdzie co roku zajmuje się tymi sprawami nowa osoba, postępów w implementacji środków pomocowych nie widać.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#CzesławSiekierski">Nie chcę bronić rządu, ale trzeba przyznać, że Unia jest trudnym partnerem. Brakuje precyzji w jej informacjach i stanowiskach. To poważny problem przy wdrażaniu projektów w ramach programów pomocowych. Wyegzekwować decyzję od Unii Europejskiej jest właściwie cudem. Dlatego musimy mówić o tym na forum Parlamentarnej Komisji Wspólnej RP i UE. Przed rokiem ostro wystąpił z tym pan poseł Jerzy Osiatyński w Brukseli, zarzucając stronie unijnej słabe postępy w realizacji programów PHARE i ISPA.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#CzesławSiekierski">Na zakończenie zwrócę uwagę jeszcze na jeden element. Przygotowujemy skomplikowane programy, jak to było w przypadku SAPARD, które stają się następnie problemem dla strony unijnej. Błąd polegał m.in. na tym, że program pisali ludzie, którzy nie przeszli przez procedurę wdrażania projektów. Według mojej oceny, sytuacja w przyszłości rysuje się jednak lepiej, niż by to wynikało z analizy stanu obecnego. Główne zaległości dotyczą bowiem przeszłości.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#StanisławKalemba">W programie implementacji programu PHARE 2001 zapisano alokację na kwotę 452 mln euro. Wymieniono tu 7 priorytetów, wśród których na czwartym miejscu znajduje się rolnictwo. Proszę o informację, co planuje się wykonać w ramach tego priorytetu? Jakie zadania się mieszczą w PHARE 2001 w dziedzinie rolnictwa?</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#StanisławKalemba">Pan poseł Jerzy Jaskiernia mówił już o małym poparciu dla integracji ze strony ludzi żyjących na obszarach wiejskich. Ma na to wpływ fakt, iż po dwóch latach obiecywania środków z programu SAPARD widać, że po raz kolejny w tym roku z SAPARD nie dostaniemy pieniędzy. Trzeba mocno się postarać, aby w 2002 roku Polska otrzymała wreszcie środki dla rolnictwa. Proszę się więc nie dziwić, że rolnicy są sceptyczni. Przeprowadzono wiele szkoleń, wydano na to pieniądze, a teraz nadal program nie jest realizowany.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#StanisławKalemba">Kolejna kwestia dotyczy Zintegrowanego Systemu Ewidencji Gospodarstw Rolnych oraz Systemu Identyfikacji Zwierząt. Prezydent zawetował odpowiednią ustawę weterynaryjną. Jak wygląda teraz sytuacja w przygotowaniu projektu nr PL 980503? Jakie przeszkody pojawiają się w procesie przygotowań? Podano informację, że pilotażowo rozpoczęto już kolczykowanie bydła w dwóch województwach.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#StanisławKalemba">Mówiąc o poparciu wsi dla integracji należy pamiętać, że z roku na rok spadają nakłady budżetowe na rolnictwo. Wydatki budżetu w 2000 roku spadły w tym obszarze. W tym roku znów zmniejszą się nakłady na rolnictwo. Zwraca na to uwagę ONZ w swoim raporcie i Komisja Europejska. Nie wyciągnięto jednak żadnych wniosków. Decyzje rządu nie sprzyjają poprawie sytuacji na wsi. Proszę się nie dziwić, że poparcie dla integracji wciąż nie jest zadowalające.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#StanisławKalemba">Wśród programów bliźniaczych pojawia się temat rolnictwa. W porozumieniach z Niemcami i Włochami mamy wdrażać w Polsce mechanizmy Wspólnej polityki rolnej. Kiedy programy te zostaną uruchomione?</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#StanisławKalemba">Rozpoczęła się druga połowa roku, a programy wojewódzkie nie zostały przyjęte. Kiedy mamy zamiar je zrealizować? Jak Urząd Komitetu Integracji Europejskiej ocenia skalę problemu? Obserwujemy tu duże zaległości. Wcześniej oburzaliśmy się brakiem wykorzystania 30 mln euro, a teraz zagrożenie dotyczy większych kwot. Ile możemy wykorzystać środków w 2001 roku z owych 452 mln euro?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#MarekMazurkiewicz">Moje krótkie pytanie nawiązuje do wystąpienia pana posła Jerzego Osiatyńskiego, przewodniczącego podkomisji. Niezależnie od opisowych informacji rządu o procedurach, stopniu zaawansowania i treści programów, niepokoi mnie porównanie danych liczbowych. Patrząc na załączniki dotyczące PHARE 1998 i 1999 roku widać, że przy zaangażowaniu w szczegółowych umowach 99% środków, realizacja w zbiorczym zestawieniu wynosi 50%. Sumując zaś poszczególne pozycje wykonanie spada do 45%. W tym samym dokumencie czytamy, że minęły terminy realizacji i wygasły umowy. Proszę o wyjaśnienie różnic w zestawianych dokumentach.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#EwaFreyberg">Podobnie jak niektórych moich przedmówców zaniepokoiła mnie kumulacja niewykorzystanych środków z programów PHARE 1998 i 1999. Jak rząd zamierza poradzić sobie z tą sytuacją? Jakie są przyczyny takiego stanu rzeczy? Odpowiedź na to pytanie może posłużyć nam obecnie i w przyszłości zapobieganiu temu stanowi. Czy przyczyną niskiego wykorzystania pomocy zagranicznej jest brak pieniędzy budżetowych na współfinansowanie programów? Czy może nie posiadamy odpowiedniego przygotowania kadrowego i instytucjonalnego do prawidłowego i terminowego angażowania środków PHARE?</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#EwaFreyberg">W tej chwili, kiedy program SAPARD nie został jeszcze uruchomiony, powtarza się często argument, że nie stracimy tych pieniędzy nawet w sytuacji, gdy następują opóźnienia. Jednak proszę zauważyć, że skoro nie radzimy sobie z bieżącym wykorzystywaniem środków pomocowych, to możemy sobie także nie radzić z wykorzystywaniem pomocy skumulowanej z kilku lat. Wówczas istnieje groźba, że stracimy część pieniędzy z SAPARD.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#EwaFreyberg">Dołączam się do uwag dotyczących możliwości koordynacji prac projektowych i wdrożeniowych przez Urząd Komitetu Integracji Europejskiej. Czy Urząd może stosować jakieś sankcje za źle przygotowane projekty, za opóźnienia i błędy w programowaniu resortów? Jaką rolę może spełniać Urząd KIE w koordynacji, jeśli nie może faktycznie naciskać na ministerstwa i urzędy odpowiedzialne za przygotowanie projektów? Czy może je dyscyplinować w jakiś konkretny sposób? Czy rząd zamierza uregulować tę sytuację na drodze ustawowej, przygotowując projekt odpowiedniego aktu prawnego?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#TadeuszMazowiecki">Zamykam rundę pytań. Zanim oddam głos panu ministrowi Pawłowi Sameckiemu, poproszę przedstawicieli resortów o udzielenie odpowiedzi na niektóre pytania posłów.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#AdamOrzechowski">W związku z pytaniami państwa posłów, dotyczącymi zagrożeń realizacji programów PHARE i podejmowanych środków zaradczych pragnę państwa poinformować, że mój resort realizuje następujące programy: program nr PL9811 o nazwie Inicjatywa, dotyczący łagodzenia społecznych skutków restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego i hutnictwa żelaza i stali oraz program nr PL 9903.01 pod nazwą Inicjatywa II, dotyczący łagodzenia tej samej tematyki i rozwoju regionalnego na Śląsku.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#AdamOrzechowski">Oba programy zostały zaprojektowane, aby wspierać rządowe przedsięwzięcia restrukturyzacyjne górnictwa węgla kamiennego i hutnictwa stali. Realizuje je Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości pod nadzorem Ministerstwa Gospodarki.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#AdamOrzechowski">Program Inicjatywa realizowany jest ze środków pomocowych PHARE 98 w wysokości 30 mln euro. Środki te muszą zostać wykorzystane do końca 2001 roku. Zgodnie z szacunkami jednostki wdrażającej program część środków PHARE w wysokości ok. 5 mln euro nie zostanie wykorzystana. Na taki stan rzeczy miały wpływ przyjęte w fazie projektowania założenia programu, zgodnie z którymi z instrumentów oferowanych w ramach Inicjatywy korzystają na zasadach dobrowolności pracownicy przedsiębiorstw górniczych i hutniczych zwalniani przez zakład pracy oraz zwalniający się na własne życzenie.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#AdamOrzechowski">Uruchomienie środków rozminęło się w czasie z największą falą odejść z sektorów górnictwa węgla kamiennego oraz hutnictwa żelaza i stali, co spowodowały m.in. długotrwałe i skomplikowane procedury obowiązujące podczas kontraktowania środków pomocowych.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#AdamOrzechowski">Ministerstwo Gospodarki podejmowało liczne działania zmierzające do pełnego wykorzystania środków, m.in. zwróciło się do Komisji Europejskiej o wydanie zgody na współfinansowanie ze środków PHARE jednorazowych odpraw pieniężnych bezwarunkowych. Było to spowodowane małym zainteresowaniem górników zasiłkami socjalnymi. Przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Polsce odmówiło nam takiej zmiany i dlatego Ministerstwo Gospodarki wystąpiło z prośbą o przedłużenie realizacji programu do końca 2001 roku. Uzyskaliśmy pozytywną odpowiedź. Zaproponowaliśmy także zmianę przeznaczenia części środków pomocowych. Utworzono nowy instrument osłonowy, tzw. pakiet aktywizujący, rozszerzając tym samym grono beneficjantów programu o pracowników powierzchni kopalń. Część środków projektu przeznaczono na promocję aktywnych osłon socjalnych.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#AdamOrzechowski">Niewielkie zainteresowanie osłonami socjalnymi, czyli świadczeniami na przekwalifikowanie, kontraktami szkoleniowymi, obserwujemy także wśród zwalnianych pracowników przedsiębiorstw hutniczych. Resort podjął tu także działania w celu zmiany zasad refundacji składki ZUS pracodawcom zatrudniającym byłych pracowników górnictwa oraz hutnictwa, którzy dotychczas nie korzystali z refundacji składki. Przeprowadziliśmy proces identyfikacji potencjalnych beneficjantów.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#AdamOrzechowski">Program Inicjatywa II stanowi kontynuację działań podjętych w pierwszym programie. Rozszerzono go o komponent regionalny, czyli Fundusz Dotacji Lokalnych. Jest on dostępny dla gmin górniczych województw: śląskiego, dolnośląskiego i małopolskiego. Budżet projektu wynosi 31 mln euro, a kwota musi zostać zakontraktowana do 30 września 2001 r. i wydatkowana do 30 września 2002 r.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#AdamOrzechowski">Bazując na doświadczeniach zdobytych podczas realizacji programu Inicjatywa, resort uzyskał akceptację Komisji Europejskiej na realokację środków. Zmniejszone zostaną budżety projektów cieszących się małym zainteresowaniem wśród zwalnianych górników i hutników, a środki przeznaczy się na rozwój regionów dotkniętych procesami restrukturyzacji sektora górnictwa węgla kamiennego i hutnictwa żelaza i stali, a także projekty dotyczące tworzenia nowych miejsc pracy.</u>
<u xml:id="u-13.8" who="#AdamOrzechowski">Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości planuje, że środki zostaną tu w pełni zakontraktowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JulianKrzyżanowski">Pan poseł Stanisław Kalemba pytał o projekty z programu PHARE 2001 dotyczące rolnictwa. Jest ich 10. Służę panu listą projektów, wśród których znajdują się m.in. projekty dotyczące doskonalenia systemu związanego z IACS, doskonalenia systemu rolnictwa ekologicznego, a chodzi tu o akredytację gospodarstw ekologicznych, projekty dotyczące rybołówstwa, projekty dotyczące klasyfikacji tusz zwierzęcych według zasad europejskich itp.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#JulianKrzyżanowski">Wspomniano o programie kolczykowania bydła. Program został przeprowadzony pilotażowo w dwóch województwach. Był finansowany ze środków PHARE. Jednak pełna realizacja napotkała na trudności ustawowe. Po zawetowaniu ustaw związanych z weterynarią brakuje umocowań prawnych dla podjęcia działań na rzecz wdrożenia systemu identyfikacji i rejestracji zwierząt. Prace mogą zostać podjęte, a projekty przygotowane w chwili, gdy wejdą w życie odpowiednie akty prawne.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#JulianKrzyżanowski">Inne projekty w obszarze rolnictwa są realizowane terminowo. Nie istnieją opóźnienia, które narażałyby Polskę na stratę środków przewidzianych na wsparcie w obszarze rolnictwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#AndrzejGrzelakowski">Wprawdzie nasz resort nie został wymieniony wśród resortów, w których występują zagrożenia w realizacji projektów ISPA i PHARE, jednak pragnę zaznaczyć, że jesteśmy świadomi trudności związanych z wykonaniem projektów finansowanych ze środków pomocowych. Szczególnie dotyczy to programów PHARE i na nich chcę się skupić.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#AndrzejGrzelakowski">Pierwszy rodzaj problemów wiąże się z procedurami przetargowymi. Pomijam kwestie dotyczące dokumentacji. Na przykład przed tygodniem dowiedzieliśmy się, że procedury przetargowe FIDEC dotyczą również projektów PHARE, o czym wcześniej nie powiadomiło nas Przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Polsce. Jest to przyczyna opóźnień terminów wykorzystania środków pomocowych.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#AndrzejGrzelakowski">Po swojej stronie widzimy pewne trudności i staramy się je eliminować. Druga strona wpływa jednak swoimi decyzjami na opóźnienie efektywnego wykorzystania środków.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#AndrzejGrzelakowski">Zwrócę jeszcze uwagę na jeden aspekt, o którym wspomniał już pan minister Paweł Samecki. Chodzi o program PHARE 98, dotyczący pomocy w powołaniu inspekcji transportu drogowego. Na mocy decyzji Komisji Europejskiej program został zamrożony z dniem 29 czerwca br., a należy podkreślić, że program wyróżniał się stopniem zaawansowania. Jednak po drugim czytaniu projekt ustawy o inspekcji transportu drogowego został przez Sejm odrzucony, co praktycznie uniemożliwiło realizację przedsięwzięcia. Rząd złożył autopoprawkę i ten projekt dołączono do projektu ustawy o transporcie drogowym. Niestety, podczas pierwszego czytania w Komisji Prawa Europejskiego projekt przepadł. Ostatnio udało się go włączyć do pakietu.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#AndrzejGrzelakowski">Występuję z apelem do państwa posłów o poparcie inicjatywy stworzenia inspekcji transportu drogowego. Środki na ten cel zostały zarezerwowane w budżecie państwa. Decyzja taka spowodowałaby odblokowanie projektu PHARE oraz umożliwiłaby zamknięcie negocjacji w obszarze Transport podczas prezydencji belgijskiej.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#AndrzejGrzelakowski">Konflikt związany z akceptacją projektów kolejowych i drogowych w ramach programu ISPA został już zakończony. Nie istnieją zagrożenia dla realizacji programów. Ostatnio przyznano nam środki z ISPA w wysokości 189,5 mln euro na realizację dużego projektu drogowego na odcinku Wrocław-Krzywa. Sądzę, że dajemy sobie radę z projektami ISPA. Gorzej wyglądała sytuacja z wykorzystaniem środków z ISPA 2000, ale sądzę, że teraz będziemy w stanie wykorzystać efektywnie środki pomocy unijnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PawełSamecki">Postaram się uzupełnić odpowiedzi kolegów. Zanim przejdę do odpowiedzi, pragnę podkreślić ostatnie zdania mojej pierwszej wypowiedzi. Nie chciałbym, aby Komisja odniosła wrażenie, że wykorzystanie środków pomocowych przebiega nieprawidłowo. Zdecydowana większość programów jest realizowana bez zakłóceń. Istnieje pewien margines programów obarczonych ryzykiem. Taki stan będzie istnieć do końca wdrażania programów pomocowych. W optymistycznym wariancie nie utracimy ani jednego euro, choć oczywiście może się zdarzyć, że wskutek niemożności zakontraktowania środków jakaś kwota nie zostanie wykorzystana.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#PawełSamecki">Chciałbym jeszcze podkreślić, chcąc nakreślić sprawiedliwie obraz sytuacji, że problemy występują po obu stronach. Komisja Europejska „przyznaje się” do pewnych opóźnień po jej stronie. W przypadku 7 wniosków Polski o przedłużenie projektów Komisja Europejska uznała, że 3 miesiące to opóźnienia po jej stronie i dlatego o 3 miesiące przesunęła realizację programów bez dyskusji.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#PawełSamecki">Zaniepokoił państwa niewielki postęp w realizacji umów twinningowych. Spośród 44 umów zawartych w 2000 roku w tej chwili uzgodniono ponad 20. Pozostałe będą z pewnością uzgodnione we wrześniu br. Formuła twinningu sprawia, że w rozmowach pojawia się jeszcze jeden partner - kraje członkowskie. To bardzo przedłuża i komplikuje fazę uzgodnień. Jeśli nawet kraj członkowski chce pomóc, to zwykle w rozmowach prowadzi dyskusję również z Komisją Europejską, co znakomicie przedłuża czas. Jesteśmy uwikłani czasami w dialogi między Komisją Europejską a państwami członkowskimi, choć jesteśmy tylko podmiotem zewnętrznym.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#PawełSamecki">Pytano, czy porozumienia bliźniacze są objęte kontraktami regionalnymi. Nie, ponieważ kontrakty obejmowały programy PHARE, które można było wynegocjować w trakcie 2000 roku. W praktyce objęły one środki inwestycyjne, PHARE 2001, ale nie objęły środków regionalnych.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#PawełSamecki">Pan poseł Jerzy Jaskiernia pytał, dlaczego tak wiele trudności koncentruje się w obszarze rolnictwa. Istnieją dwa powody. Po pierwsze, tu musimy podjąć ogromną liczbę zadań dostosowawczych, legislacyjnych. Ilość niezbędnych działań jest wyjątkowo znacząca. Przepisy fitosanitarne i legislacja związana w obszarem rolnictwa obejmują ok. 40% ustawodawstwa Unii Europejskiej. Na resorcie rolnictwa koncentruje się ogrom zadań związanych z dostosowaniem prawa i ich wdrożeniem. Programy pomocowe wiążą się z procesem wdrożenia procedur unijnych, z procesem tworzenia instytucji itp. Stąd koncentracja problemów. Stwarza je także poziom komplikacji projektów. Nie są to proste programy szkoleniowe, lecz wielkie projekty obejmujące często cały kraj. Przykładem może być System Identyfikacji Zwierząt czy Zintegrowany System Rejestracji Gospodarstw Rolnych.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#PawełSamecki">Nie posiadamy jeszcze informacji na temat cięć budżetowych. Jest wysoce prawdopodobne, że obniżenie wydatków dotyczyć będzie także rezerwy na współfinansowanie programów pomocowych. Prawdopodobne jest, że zmniejszenie może dotyczyć ok. 30% środków. Uważam jednak, że priorytetowo trzeba potraktować w tym roku trzy tematy: programy rozwoju instytucjonalnego, które determinują ogólny poziom przygotowań, koszty operacyjne, które warunkują funkcjonowanie programów oraz priorytetowe przedsięwzięcia inwestycyjne. Z trudem zaakceptujemy zmniejszenie środków w rezerwie przeznaczonych na działania inwestycyjne.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#PawełSamecki">Pan poseł pytał też, czy sytuacja związana z realizacją programów pomocowych jest typowa dla Polski. Nie jest, problemy pojawiają się w różnych krajach. Dwa lata temu analogiczna sytuacja wystąpiła na Węgrzech, gdzie istniały kłopoty z wchłonięciem już przyznanych środków. Podczas negocjacji w obszarze 21 - Polityka regionalna i koordynacja instrumentów strukturalnych uwypukli się na pewno zdolności absorpcyjne Polski w programach inwestycyjnych adresowanych do samorządów. Na razie programy regionalne są realizowane poprawnie, a więc można mieć nadzieję, że w czasie negocjacji nie pojawi się problem absorpcji.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#PawełSamecki">Pozwolę sobie mieć inne spojrzenie na sprawę niż pan poseł Czesław Siekierski. Powiedział pan, że obecna sytuacja jest pochodną sytuacji z 1998 roku, kiedy mieliśmy słabe projekty i przyszło nowe pokolenie ludzi zajmujących się tymi sprawami. Sądzę, że dzięki pewnej nauczce z 1998 roku poświęciliśmy niezwykle dużo uwagi programowaniu. Dzięki temu uzyskaliśmy bardzo dobre efekty w tym zakresie. Podkreślam, że pozyskaliśmy rekordowe kwoty pomocy, obejmujące 100% kwot proponowanych Polsce. Zainteresowanie skupiało się w ciągu ostatnich 3 lat na programowaniu, być może trochę kosztem implementacji. Nie widzę słabości w konstruowaniu programów, poza pewnymi wyjątkami. Pan dyrektor Adam Orzechowski mówił już, że koncepcja niektórych programów oparta była na założeniach, które okazały się chybione. Założenia była jednak przyjęta 3 lata temu, kiedy inna była wizja restrukturyzacji górnictwa i hutnictwa. Życie pokazało, że rzeczywistość jest odmienna.</u>
<u xml:id="u-16.8" who="#PawełSamecki">Pan poseł Stanisław Kalemba pytał, jaką część środków z 2001 roku wykorzystamy w bieżącym roku. Z 452 mln euro prawdopodobnie wykorzystamy tylko 19 mln euro na udział Polski w programach wspólnotowych. Te pieniądze zostaną zakwalifikowane jako wydane, gdyż taki jest cykl tych programów. Dopiero późną jesienią będziemy mogli podpisać umowy finansowe z Komisją Europejską i zapewne wydatkowanie środków rozpocznie się w 2002 roku.</u>
<u xml:id="u-16.9" who="#PawełSamecki">Nie mamy do czynienia z kumulacją środków niewykorzystanych, lecz raczej z kumulacją środków przyznanych. Na razie nie można stwierdzić, że skumulowały się środki niewykorzystane. Borykamy się na razie z problemem nadmiernego bogactwa. Zdarzają się pewne zagrożenia dla realizacji kontraktów. Niektórzy beneficjanci są nieefektywni, czasami wnosimy o zmianę osób odpowiedzialnych za poszczególne kontrakty. Są to jednak drobne zjawiska, które nie rzutują na całość wykonania programów.</u>
<u xml:id="u-16.10" who="#PawełSamecki">Pani poseł Ewa Freyberg pytała, jakie są podstawowe przeszkody i jakie istnieją nowe środki zaradczo-dyscyplinujące. Główne przeszkody sprowadziłbym do trzech. Po pierwsze, dysponujemy zbyt szczupłymi kadrami, zajmującymi się obsługą i wdrażaniem programów. Po drugie, niedostateczna ilość przekłada się też na jakość. Mamy bowiem do czynienia z niewystarczającą ilością wyspecjalizowanej kadry. Należy jednak przyznać, że osoby zajmujące się już programami mają doświadczenie i pracują nad tymi tematami wiele lat. Po trzecie, brakuje kofinansowania. Odnoszę to zwłaszcza to programów rozwoju instytucjonalnego. Mamy tu poważne kłopoty. Czasami jest to absolutny, a czasami względny brak środków. Resorty zbyt łatwo zawierzają, że rezerwa celowa stanie się źródłem finansowania wydatków na integrację, a zbyt mało uwagi przywiązuje się finansowaniu tych projektów w swoich częściach budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-16.11" who="#PawełSamecki">Pytano, czy w przyszłości można znaleźć inne środki zaradcze. Na razie nie sięgałbym po zmianę ustawy. Od wiosny br. dysponujemy teoretycznym takim środkiem w postaci decyzji realokacyjnych. Monitorowanie projektów, które prowadzimy wspólnie z Komisją Europejską, może pociągać za sobą poważne konkluzje w postaci decyzji realokacyjnej. Jeśli jakiś projekt prowadzony jest źle, możemy zaproponować przesunięcie środków. Być może wcześniej trzeba było zdecydować o przesunięciu 10 mln euro z programu Inicjatywa na coś innego. Po takie narzędzie trzeba sięgać częściej. Jednak stoimy przed dylematem. W „biednych” obszarach istnieją największe potrzeby dostosowawcze. Nie chcemy zabierać środków z tych obszarów do ostatniej chwili, gdyż wiemy, że tam istnieje ogrom zadań i potrzebny jest każdy 1 mln euro. Przesunięcie środków do obszaru mniej ważnego, ale za to „łatwego” do wydania, jak np. dodatkowy kilometr drogi, jest łatwiejszym zadaniem, ale nie podnosi to ogólnie naszego poziomu gotowości do integracji. Stąd trzeba bardzo uważać przy podejmowaniu decyzji realokacyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#TadeuszMazowiecki">Czy mają państwo uwagi po usłyszeniu odpowiedzi? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#TadeuszMazowiecki">Proponuję, aby po dyskusji Komisja przyjęła opinię na temat stanu realizacji projektów w ramach wdrażania programów przedakcesyjnych PHARE i ISPA, a projekt opinii przedstawiłby nasz referent, pan poseł Jerzy Osiatyński. Jeśli państwo posłowie wyrażą na to zgodę, prezydium podejmie ostateczną decyzję w tej kwestii.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#TadeuszMazowiecki">Proszę o podsumowanie dyskusji przez przewodniczącego podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JerzyOsiatyński">Przygotuję projekt opinii za kilka dni.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#JerzyOsiatyński">Rozpocznę od konkretnych uwag. Pan dyrektor Adam Orzechowski mówił o programach Inicjatywa i Inicjatywa II. Jeśli istnieje niskie wykorzystanie środków, świadczy ono o tym, że w fazie programowania pojawiły się ułomności. Na posiedzeniu podkomisji, pod pańską nieobecność, zastanawialiśmy się, czy jeżeli w ramach deskrypcji projektu pojawia się pozycja o nazwie refundacja składek ZUS w górnictwie, to z natury rzeczy kwestia refundacji składki w górnictwie jest przedmiotem mniejszego zmartwienia Ministerstwa Gospodarki, a w większym stopniu Ministerstwa Finansów. To temu resortowi powinno zależeć na ściągalności składki. Jeśli resort finansów nie uczestniczy w tym procesie, to nie należy się dziwić, że Ministerstwo Gospodarki nie nalega specjalnie na wykorzystanie tego komponentu programu. Tutaj nie przemyślano sprawy do końca.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#JerzyOsiatyński">Pan dyrektor mówił o programie Inicjatywa II. Z materiału, będącego przedmiotem dyskusji w czasie posiedzenia Komitetu Integracji Europejskiej 30 maja br., wynika, że termin kontraktowania upływa 30 września br. Pan dyrektor zapewnia, że program zostanie w 100% wykonany. Czy tak jest rzeczywiście? Chcę wierzyć, że tak będzie. Patrząc na stopień zaawansowania projektów, sądzę, że istnieją powody do niepokoju.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#JerzyOsiatyński">Niektóre przyczyny w odniesieniu do programów nadzorowanych przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi są obiektywne. Jednak problemy np. w zakresie fitosanitarnego administrowania przyszłymi granicami zewnętrznymi, program nr PL990601, nie mają jedynie charakteru obiektywnego. To samo dotyczy administracji weterynaryjnej na przyszłych granicach zewnętrznych. Grozi nam utrata około połowy środków przyznanych na ten cel. W przypadku wspólnego funduszu mleczarskiego także istnieje poważne zagrożenie.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#JerzyOsiatyński">Można mieć poczucie, że front zagrożeń jest znacznie większy i nie wynika tylko z liczebności programów, których gospodarzem jest resort rolnictwa. Wydaje się, że zwiększenie koordynacyjnej roli Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej może mieć znaczenie dla poprawy tego stanu rzeczy.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#JerzyOsiatyński">Podkomisja nie zajmowała się sukcesami i ich chwaleniem, lecz martwiła się o środki, które mogą zostać zmarnowane. Nic dziwnego, że dziś zajmujemy się głównie tymi ostatnimi problemami. Należy jednak uczciwie powiedzieć, że nie mamy powodu do kompleksów z powodu stopnia wykorzystania środków PHARE i innych środków pomocowych w stosunku do Czech, Węgier lub innego kraju kandydującego. Nie wspomnę już o pomocy w ramach programów TACSIS dla byłych krajów ZSRR, w którym to przypadku np. na Ukrainie nie można było rozliczyć się z 1 mld euro pomocy!</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#JerzyOsiatyński">Uczciwie będzie stwierdzić na zakończenie, że dla wielu krajów jesteśmy wzorem w wykorzystaniu pomocy unijnej. Przyjeżdża do nas wielu specjalistów, którzy uczą się od nas sposobów wykorzystania tych środków. Naszym zmartwieniem jest jednak, aby nie zostało zmarnowane ani jedno euro.</u>
<u xml:id="u-18.7" who="#JerzyOsiatyński">Jeśli państwo pozwolą sformułuję kilka wniosków. Po pierwsze, jest konieczność wzmocnienia koordynacyjnej roli Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej. Po drugie, należy lepiej „kroić” projekty oraz zwiększyć nakłady w resortach na obsługę środków pomocowych, choć nikt nie jest szczęśliwy z powodu wzrostu administracji. W krajach ostatnio wchodzących do Unii liczba ludzi zaangażowanych w obsługę programów pomocowych i koordynację prac jest znacznie większa niż u nas. To się opłaca.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#TadeuszMazowiecki">Czy mają państwo inne uwagi? Nie słyszę. Prezydium oczekuje na projekt opinii w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#TadeuszMazowiecki">Czy mają państwo uwagi w sprawach bieżących? Nie słyszę. Dziękuję za udział w dyskusji.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#TadeuszMazowiecki">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>