text_structure.xml
85.7 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#TadeuszMazowiecki">Otwieram posiedzenie Komisji. Stwierdzam kworum. Czy mają państwo uwagi do porządku dziennego? Nie słyszę. Stwierdzam, że porządek został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#TadeuszMazowiecki">Rozpoczynamy od wysłuchania informacji na temat stanu przygotowań Polski do realizacji programu SAPARD. Przekazuję głos panu ministrowi Wujcowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#HenrykWujec">Informację na temat stanu prac nad wdrażaniem programu SAPARD przedłożyliśmy Wysokiej Komisji miesiąc temu. Zapewne państwo posłowie zapoznali się z treścią tego dokumentu.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#HenrykWujec">Prace wdrożeniowe podzielone są na dwie części. Pierwsza z nich dotyczy przygotowania programu operacyjnego SAPARD, druga - przygotowania Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa jako agencji płatniczej.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#HenrykWujec">Polska złożyła projekt programu operacyjnego SAPARD 29 grudnia 1999 roku. Komisja Europejska przesłała pewne uwagi do projektu. W czasie spotkania ustaliliśmy, jakich poprawek żąda od nas Komisja Europejska. Wysłaliśmy więc drugi dokument, zarejestrowany w Brukseli 6 kwietnia br. Dnia 5 maja br. otrzymaliśmy list od ministra Franza Fischlera, w którym napisał, że poprawiony program z 6 kwietnia br. został przyjęty przez Unię Europejską jako podstawa do dalszych prac przygotowawczych. Ustawowy termin 6 miesięcy będzie więc liczony od dnia 6 kwietnia br. W tym czasie Unia Europejska musi przeprowadzić uzgodnienia z krajem kandydującym w sprawie programu SAPARD.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#HenrykWujec">W przypadku pozostałych krajów kandydujących przesłanie programów operacyjnych odbyło się pomiędzy 23 marca a 17 maja br. W dokumentach Komisji Europejskiej zapisano, że w ciągu 6 miesięcy zostaną zakończone prace nad wdrożeniem programu, tzn. że prace będą finalizowane na przełomie września i października br. Należy podkreślić, że jest to znacznie później niż przewidywał pierwotny plan.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#HenrykWujec">Pod koniec maja br. przeprowadziliśmy spotkanie z przedstawicielami Komisji Europejskiej odpowiedzialnymi za wdrożenie programu SAPARD. Omówiliśmy wszystkie uwagi Komisji Europejskiej. Ustaliliśmy, że polska strona bardziej szczegółowo określi kryteria oceny poszczególnych programów w ramach programu operacyjnego. Wszelkie zmiany i korekty mają doprowadzić do stworzenia trzeciej wersji programu operacyjnego SAPARD, który będzie podstawą decyzji Unii Europejskiej o uruchomieniu środków.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#HenrykWujec">Dzisiaj projekt dokumentu zostanie wysłany do Komisji Europejskiej z zapytaniem, czy w takim kształcie odpowiada kryteriom wyznaczonym przez Brukselę. Gdyby tak się stało, decyzji możemy oczekiwać w lipcu br. Jeżeli zaś konieczna będzie dalsza praca nad programem, decyzja zapadnie na początku września br.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#HenrykWujec">Polski program operacyjny nie uległ zasadniczym zmianom w stosunku do pierwotnego projektu przesyłanego do Komisji Integracji Europejskiej. Wymaga natomiast większej precyzji w zakresie kryteriów oceny. Nad nimi teraz pracujemy.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#HenrykWujec">Przygotowanie Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa do warunków, które musi spełniać agencja płatnicza dla programu SAPARD, napotyka na pewne trudności. Zasadniczo problemem był brak rozporządzenia finansowego Komisji Europejskiej. Otrzymaliśmy jego projekt 5 maja br. Polska miała zgłosić swoje uwagi do tego dokumentu i przesłaliśmy je kilka dni później. Za ich ostateczną wersję był odpowiedzialny pan minister Krzysztof Ners.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#HenrykWujec">W pierwszych dniach czerwca br. odbyło się spotkanie przedstawicieli wszystkich krajów kandydujących z przedstawicielami Komisji Europejskiej odpowiedzialnymi za SAPARD i rolnictwo, w tym z ministrem Franzem Fischlerem. Przedmiotem dyskusji było rozporządzenie finansowe dla SAPARD. Spodziewaliśmy się, że zostanie ono zatwierdzone. Jednak tak się nie stało. Polska delegacja otrzymała dokument o dość nieformalnym kształcie, w którym znalazły się wszystkie zapisy rozporządzenia, jednak nie jest to dokument opublikowany. Jest to podstawą dalszej pracy, ale nie jest oficjalnie zatwierdzonym aktem.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#HenrykWujec">Powyższe nieformalne rozporządzenie stało się podstawą przygotowania Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa do spełniania przez nią roli agencji płatniczej i agencji wdrażającej. W rozporządzeniu wyraźnie powiedziano, że ARiMR staje się agencją SAPARD i nie będzie podziału na agencję płatniczą i wdrożeniową, czy też kontrolną. Trzy części zostaną wydzielone w ramach tej samej instytucji.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#HenrykWujec">Opracowaliśmy harmonogram przygotowań Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. W pierwszej wersji plan miał być zrealizowany do końca czerwca br. W związku z opóźnieniem wydania rozporządzenia finansowego termin przesunął się. Przedstawiciel Agencji przedstawi państwu informację na temat perspektywy zakończenia prac.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#HenrykWujec">Wszelkie działania przygotowawcze są podejmowane we współpracy z Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Ministerstwem Finansów. To ostatnie jest odpowiedzialne za ostateczną akredytację Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#HenrykWujec">Bardzo ważną rolę odgrywa tzw. audyt wewnętrzny. Komisja Europejska podkreślała, że stan przygotowania z naszej strony jest niedostateczny. Szczególnie kładziono nacisk na korzystanie z audytorów zagranicznych, wskazanych przez Komisję Europejską. Unia uważa, że nie jesteśmy w stanie samodzielnie dobrze przygotować Agencji. Jeśli będzie taka konieczność, musimy liczyć się z dużymi kosztami.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#HenrykWujec">Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, przyjmując uwagi Komisji Europejskiej, zwiększyła zatrudnienie i zakres obowiązków komórki odpowiedzialnej za audyt wewnętrzny. Zostanie zatrudniony audytor, spełniający wymagania Komisji Europejskiej. Być może konieczne będzie w tym celu przeprowadzenie przetargu zewnętrznego.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#HenrykWujec">Pozostałe przygotowania przebiegają zgodnie z harmonogramem. W Ministerstwie Finansów pracują zespoły na bieżąco realizujące scenariusz prac. Prawdopodobny termin zakończenia prac przygotowawczych, wyznaczony w porozumieniu z Komisją Europejską, to przełom września i października br.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#TadeuszMazowiecki">Otwieram dyskusję. Proszę o pytania i uwagi.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#LudwikDorn">Pierwsze moje pytanie dotyczy audytu wewnętrznego. W ARiMR istnieją komórki kontroli wewnętrznej, do czego Unia przywiązuje dużą wagę. Kontrola NIK wykazała, że z kontrolą w ramach aparatu rządowego jest w Polsce dość źle, co widać na pierwszy rzut oka. Nie rozumiem w tym przypadku znaczenia pojęcia audyt wewnętrzny. Proszę o wyjaśnienie tego pojęcia.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#LudwikDorn">Jaka jest relacja audytów prowadzonych przez firmy zagraniczne do ustawy o zamówieniach publicznych, w której nie przewidziano takiego kryterium podmiotowego, jakim są wskazania Komisji Europejskiej? Jakie firmy audytorskie wskazuje Komisja Europejska?</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#LudwikDorn">Według dostarczonego nam tekstu w wypowiedzi pana komisarza Fischlera na temat programu operacyjnego znalazła się opinia, iż potrzeba większej koncentracji środków, gdyż w przedłożonych programach przewidziano finansowanie zbyt wielu działań obejmujących udział bardzo szerokiego grona potencjalnych beneficjantów. Jak pan komisarz wyobraża sobie zawężanie tego grona? Według jakich kryteriów?</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#LudwikDorn">Problem dotyczy nie tylko rolnictwa. Z mojej wiedzy wynika, że dotyczy to również ochrony środowiska. Wbrew naszym wyobrażeniom o reformie decentralizującej i mnożącej podmioty decyzyjne w celu lepszego wykorzystania środków pomocowych Unii Europejskiej, okazuje się, że Komisja Europejska preferuje ograniczanie liczby podmiotów i scentralizowaną kontrolę nad realizacją programów. Z punktu widzenia Komisji Europejskiej jest to wygodniejsze, ponieważ ułatwia kontrolę unijną wykorzystania środków z programów pomocowych. Jeśli przekazywanie środków odbywa się w formie strumienia, a nie prysznica, łatwiej sprawować kontrolę.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#LudwikDorn">Jaki model współpracy z uwzględnieniem dwóch zmiennych - liczby podmiotów uczestniczących oraz centralizacji lub decentralizacji - preferuje Komisja Europejska?</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JerzyJaskiernia">Podczas ostatniego spotkania Parlamentarnej Komisji Wspólnej UE i RP sporządzono listę rekomendacji, wśród których znalazł się punkt dotyczący programu SAPARD. Z jednej strony wyrażono zadowolenie z faktu, iż program jest realizowany, ale z drugiej strony wyrażono nadzieję, że opóźnienia po stronie Komisji Europejskiej nie staną się przeszkodą do zrealizowania programu w 2000 roku. Od tego spotkania upłynęły 2 tygodnie. Jaki jest więc status rozporządzenia finansowego do programu SAPARD? Czy był on już przedmiotem ostatecznego procesu decyzyjnego? Jakie są prognozy dotyczące realizacji programu w 2000 roku?</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#JerzyJaskiernia">Czy typowym działaniem jest narzucanie nam przez Unię Europejską firm audytorskich? Odnosimy wrażenie, że Unia świadczy pomoc, ale pod warunkiem, że udzielają jej podmioty unijne. Funkcjonuje już powszechnie pojęcie 'brygady Marriotta', które przesiadują w hotelach, pobierają wysokie honoraria. Czy tego nie można rozwiązać inaczej?</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#JerzyJaskiernia">Czy Komisja Europejska ocenia negatywnie audyt prowadzony przez polskie podmioty, czy też jest tradycją narzucanie przez Unię pewnych działań?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#TadeuszMazowiecki">Czy o zatwierdzenie projektów będziemy się ubiegać dopiero po wydaniu i zatwierdzeniu rozporządzenia Unii? Jeśli tak się stanie, oznacza to poważne opóźnienia. Mam nadzieję, że pewną wstępną fazę uzgodnień programów operacyjnych można było odbyć jeszcze przed ostatecznymi decyzjami Komisji Europejskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#EwaFreyberg">Proszę o bardziej szczegółowe informacje na temat akredytacji agencji płatniczej. Był to skomplikowany problem. W materiale napisano, że wstępne kryteria akredytacyjne zostały przyjęte. Czy nie ma niebezpieczeństwa opóźnień ze względu na stan przygotowań agencji płatniczej przez Polskę lub ze względu na problemy po stronie unijnej?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#HenrykWujec">System kontroli wewnętrznej jest wymagany na stałe. Agencja dla programu SAPARD musi składać się z trzech pionów: wdrażającego, płatniczego i kontrolnego. Audyt wewnętrzny wyprzedza inne działania. Jest prowadzony przed akredytacją agencji przez Ministerstwo Finansów w porozumieniu z Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Do takiego postępowania są zobowiązane wszystkie kraje kandydujące. Odpowiednia komórka została stworzona w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Spotykamy się często z przedstawicielami Komisji Europejskiej. Zwrócili oni uwagę na konieczność stworzenia większej komórki. W tej chwili zatrudniono tam 5 osób, a powinno ich być kilkanaście. Musi być tam zatrudniona osoba spełniająca kryteria audytora. W raporcie ambasadora Truszczyńskiego podkreślono, że audyt musi być przeprowadzony według międzynarodowych standardów audytorskich, co zdaniem Komisji Europejskiej oznacza, że należy korzystać z firm audytorskich, które spełniają kryteria narzucone przez Unię Europejską. Zdaniem Komisji Europejskiej, jak słyszymy, w Polsce nie ma krajowych firm odpowiadających wymaganiom. Jednak w Polsce działają firmy, które mogą wspierać audyt wewnętrzny. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa nie podjęła jeszcze decyzji w sprawie zatrudnienia firmy. Na razie prowadzone są przygotowania komórki wewnętrznej do prowadzenia audytu.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#HenrykWujec">Komisja Europejska nie wskazała nigdy podmiotowo firmy audytorskiej, lecz zaleciła, aby korzystać z pomocy zewnętrznego audytora podczas przygotowań do akredytacji wstępnej.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#HenrykWujec">Zalecenie komisarza Fischlera dotyczy wszystkich krajów kandydujących. Polski dobór elementów programu operacyjnego nie budził zastrzeżeń. Ograniczyliśmy się do czterech tematów: przetwórstwo, organizacja gospodarstw, infrastruktura oraz dywersyfikacja, czyli rozwój przedsiębiorczości pozarolniczej na terenach wiejskich. W innych krajach zgłoszono więcej działań i do tego pojawiły się zastrzeżenia.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#HenrykWujec">W szczegółowych tematach, np. w odniesieniu do modernizacji gospodarstw wiejskich, Komisja Europejska zwracała uwagę, że przyjęcie kryteriów zapisanych w polskim wstępnym programie operacyjnym oznacza, że liczba potencjalnych beneficjantów będzie duża. Należy więc tak sparametryzować działania w poszczególnych kierunkach, aby na wstępie dostęp do programu był jasno określony. Najważniejsze jest ograniczenie uznaniowości przy wydawaniu decyzji. Beneficjantami nie mogą być wszystkie gospodarstwa rolne, które odpowiadają ogólnym regułom. Cele programu muszą być opisane dodatkowymi kryteriami.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#HenrykWujec">Ogólne cele programu SAPARD to poprawa konkurencyjności polskiego sektora rolno-spożywczego na rynku krajowym i międzynarodowym; dostosowanie tego sektora do standardów acquis communautaire w zakresie jakości, higieny, bezpieczeństwa żywności i ochrony środowiska; stymulowanie wielofunkcyjności rozwoju obszarów wiejskich przez wspieranie rozwoju infrastruktury technicznej, stworzenie warunków do podejmowania pozarolniczej działalności gospodarczej na wsi. Szczególny nacisk kładzie się na drugie kryterium.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#HenrykWujec">W ramach modernizacji gospodarstw wiejskich wydzieliliśmy trzy kierunki: modernizację gospodarstw zajmujących się produkcją bydła mięsnego, modernizację gospodarstw zajmujących się produkcją mleka oraz zapobieganie zanieczyszczeniu środowiska w wyniku działalności rolniczej. Na ten temat dyskutowano głównie nad zakresem współfinansowania działań w zakresie ochrony środowiska. Poziom współfinansowania ze strony środków publicznych byłby tu wysoki i sięgałby 65% kosztów przedsięwzięcia. Komisja Europejska zgłaszała zastrzeżenia w tej sprawie. Twierdziła, że niektóre działania uważane za ochronę środowiska mogą służyć ostatecznie podniesieniu zdolności produkcyjnych. W takiej sytuacji dofinansowanie rzędu 65% nie jest zasadne. Kryteria muszą tu być znacznie dokładniej określone.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#HenrykWujec">Rozporządzenie finansowe do programu SAPARD zostało przedstawione na spotkaniu z ministrami rolnictwa krajów kandydujących. Jednak nie przedłożono go, jak się wszyscy spodziewali, w formie oficjalnego dokumentu Unii Europejskiej, lecz tylko w formie projektu, a więc ma status draft. Powiedziano nam jednak, że rozporządzenie w tym kształcie możemy traktować jako dokument przyjęty. Nie mamy wyjścia i tak je traktujemy. Według obietnic Komisji Europejskiej rozporządzenie będzie wydrukowane na zakończenie procesu akredytacji agencji, a więc prawdopodobnie we wrześniu.</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#HenrykWujec">W dokumencie dotyczącym rozporządzenia finansowego wyraźnie powiedziano, że pod uwagę będą brane tylko projekty zgłoszone dopiero po zakończeniu procesu przygotowawczego, akredytacji agencji płatniczej i przedstawieniu memorandum finansowego w zakresie planów wieloletnich i jednorocznych. Polska może prowadzić przygotowania wstępne, ale przetarg również musi być przeprowadzony po tym terminie. Ten fakt oznacza trudności z realizacją programów w tym roku. Ułatwiającą procedurą jest warunkowa akredytacja dla agencji, po której można już podpisać memoranda finansowe. Okres może się w ten sposób skrócić. Jednak dopiero data podpisania wszystkich dokumentów umożliwia zgłoszenie projektów.</u>
<u xml:id="u-8.8" who="#HenrykWujec">Kryteria akredytacyjne są wymienione w rozporządzeniu finansowym w części wstępnej. Musimy je jednak sami precyzować. Przyjmując ogólne założenia przygotowaliśmy własne kryteria i wysłaliśmy je do Brukseli. Nie otrzymaliśmy jeszcze odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#EwaFreyberg">Czy ze względu na przedłużające się prace nad procedurami nie widzi pan szczególnych zagrożeń dla realizacji zakładanego planu terminowego? Być może Sejm mógłby podjąć jakieś działania, gdyby Komisja Europejska odwlekała moment odpowiedzi na wysłane do Brukseli pismo z propozycjami kryteriów akredytacyjnych?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#HenrykWujec">Wspominałem już, że terminarz jest już zagrożony. Wydawało się nam, że będziemy mogli uruchomić działania w drugim półroczu i w ten sposób przygotowaliśmy program operacyjny i procedura akredytacyjna agencji. Komisja Europejka skorzystała z zapisanego w dokumentach rozwiązania, iż datą rozpoczęcia prac nie jest przesłania programu do Brukseli, lecz termin wydania wstępnej oceny. Komisja zgłasza wstępne uwagi do programów wszystkich krajów kandydujących. Dopiero po ich uwzględnieniu liczy się termin rozpoczęcia prac. W naszym przypadku jest to 6 kwietnia br. Komisja Europejska z pewnością wykorzysta sześciomiesięczny okres.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#HenrykWujec">Przekazany nam na początku czerwca br. dokument zawierający projekt rozporządzenia finansowego miał być nam dostarczony w styczniu. To powoduje opóźnienie prac nad akredytacją agencji. Generalnie procedury akredytacyjne są długotrwałe. W czasie spotkania w Brukseli podkreślono, że np. agencja płatnicza Irlandii została zaakceptowana po dwóch latach okresu akceptacji akredytacji. Teraz proces ma się zakończyć po kilku miesiącach. Mamy nadzieję, że prace zostaną zakończone na przełomie września i października br.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MichałWójciak">Na wstępie chcę powiedzieć, że nie należy fetyszyzować roli SAPARD. Program ten nie załatwia sprawy finansowania restrukturyzacji polskiego rolnictwa i obszarów wiejskich. Jest to jeden z instrumentów ekonomicznych, które mogą nam pomóc, jeśli Unia go uruchomi.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#MichałWójciak">Równolegle agencja dystrybuuje środki w formie kredytów preferencyjnych. Dla przykładu w tym roku 1.800.000.000 zł zostanie wygenerowanych w bankach na finansowanie kilku programów związanych z restrukturyzacją obszarów wiejskich.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#MichałWójciak">Fundusz SAPARD zawiera dwa zadania stawiane krajom kandydującym. Jest to pomoc finansowa w osiąganiu celów w zakresie przystosowania rolnictwa i obszarów wiejskich do standardów europejskich. Po drugie jest to zbudowanie instytucji zdolnej do dystrybuowania i zarządzania środkami europejskimi w ramach wspólnej polityki rolnej.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#MichałWójciak">Pierwszy cel realizowany jest w ramach czterech wybranych przez Polskę priorytetów. Komisarz Franz Fischler powiedział wprawdzie, że Polska prezentuje rozproszone cele, ale inne kraje kandydujące mają więcej celów. Z drugiej strony inny urzędnik unijny wypytywał nas, dlaczego wyznaczyliśmy tak mało celów. Jak widać, punkt widzenia urzędników Komisji Europejskiej jest także różny.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#MichałWójciak">Fundamentalne znaczenie ma dla nas rozporządzenie finansowe. Sądzę, że pewnym standardem dokumentów unijnych jest pozostawienie obszaru niedopowiedzeń i niedoprecyzowania. Ten standard trzeba zaakceptować. 26 kwietnia otrzymaliśmy informację, że audyt wewnętrzny, który rozumieliśmy zgodnie z naszymi krajowymi wymogami, jest instrumentem niewystarczającym i wymaga dalszych zaostrzeń. Wskazano więc audytorów międzynarodowych posiadających uprawnienia. Posiadają je 4 duże firmy audytowe w Polsce, ale żaden z obywateli polskich nie posiada statusu audytora.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#MichałWójciak">Biegły rewident nie może zostać audytorem, ponieważ ogranicza się jedynie do badania procedur finansowych, zaś audyt w rozumieniu Komisji Europejskiej jest szeroki. To badanie funkcjonowania instytucji, procedur wyboru, kwalifikacji, kontroli technicznej itd.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#MichałWójciak">Komisja Europejska zasugerowała, aby polska służba audytu wewnętrznego została wzmocniona przez zwiększenie liczby pracowników. Planowaliśmy kryteria stosowane w innych krajach europejskich, ale Komisja Europejska uznała, że liczba jest zbyt mała. Zasugerowano także, że przez rok nad komórką kontrolną powinien czuwać doradca z uprawnieniami audytora międzynarodowego. Rozpoczęliśmy działania, których celem jest dobór instytucji spełniającej taką rolę. W naszej komórce zajmującej się audytem wewnętrznym zatrudniliśmy 10 osób. Teraz chcemy zatrudnić dwóch biegłych rewidentów, ale nie jest łatwe zadanie ze względu na stawki ich wynagrodzenia. Nasi pracownicy są szkoleni na kursach specjalistycznych w celu pozyskania przez nich uprawnień biegłych rewidentów. Mamy nadzieję, że to zapewni spełnienie wymogów stawianych przez Komisję Europejską.</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#MichałWójciak">Kolejność uruchamiania programu SAPARD jest następująca: najpierw musi być zatwierdzony program operacyjny, co może nastąpić dopiero 6 października, następnie musi zostać podpisana wieloletnia umowa finansowa, potem roczna umowa finansowa i na końcu akredytacja agencji. Procedury finansowe muszą być potwierdzone w umowach wieloletnich i rocznych. Sugeruje się również, że umowa wieloletnia powinna być ratyfikowana, jednak nie wiadomo do końca, jak to ma się odbywać. Być może polski parlament będzie musiał ratyfikować tą umowę międzynarodową.</u>
<u xml:id="u-11.8" who="#MichałWójciak">Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa złożyła Komisji Europejskiej harmonogram realizacji przygotowania do akredytacji podczas pierwszej wizyty przedstawicieli Komisji w listopadzie 1999 roku. Jednym z elementów warunkujących wykonanie harmonogramu było wejście w życie rozporządzenia finansowego SAPARD w grudniu 1999 roku. Przesunięcie tego terminu jest powodem dalszych opóźnień. Budowa minimalnego informatycznego systemu zarządzania w agencji może się rozpocząć dopiero, gdy nastąpią niezbędne ustalenia dla systemu finansowego. W drodze przetargu wyłoniliśmy firmę polsko-holenderską, która działa w ramach programu PHARE 97 świadcząc usługę opracowania koncepcji informatyzacji modułu programu SAPARD. Stwierdza ona, że przygotowanie wymaga ok. 3 miesięcy po zatwierdzeniu minimalnych założeń finansowych. Należy podkreślić, że z przekazanego nam draftu rozporządzenia finansowego nie wynikają jeszcze żadne ustalenia.</u>
<u xml:id="u-11.9" who="#MichałWójciak">Agencja realizuje już program wdrożeniowy. W grudniu minionego roku prezes ARiMR powołał pięć zespołów. Realizują one w miarę napływu kolejnych informacji procedurę przygotowania agencji.</u>
<u xml:id="u-11.10" who="#MichałWójciak">Agencja prowadzi nabór pracowników do oddziałów regionalnych. Skończy się na koniec czerwca br. Pracownicy będą stanowić tzw. służby techniczne, na co Komisja Europejska zwracała ostatnio uwagę. W czasie najbliższych trzech miesięcy służby techniczne zostaną poddane intensywnemu procesowi szkolenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#TadeuszMazowiecki">Przechodzimy do omówienia stanu przygotowań do realizacji programu ISPA. O prezentację proszę najpierw przedstawiciela resortu ochrony środowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#TadeuszBachledaCuruś">Ministerstwo przedłożyło państwu pisemną informację na temat stanu przygotowań do realizacji środków pomocowych Unii Europejskiej. Postaram się nakreślić państwu generalne założenia przygotowań do przyjęcia środków unijnych w ramach programu ISPA w resorcie środowiska. W 1999 roku prowadzone prace koncentrowały się głównie na przygotowaniu strategii wykorzystania funduszu ISPA jako uzupełniającego instrumentu realizacji polityki ekologicznej państwa. Prace zakończyły się przyjęciem dokumentu, który został przekazany Komisji Europejskiej za pośrednictwem Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#TadeuszBachledaCuruś">Druga istotna grupa działań resortu ochrony środowiska koncentrowała się na przygotowaniu projektów dla gotowości przyjęcia środków pomocowych począwszy od 2000 roku. W ramach prowadzonych prac wyselekcjonowano 24 projekty z różnych sektorów, m.in. sektora gospodarki ściekowej, gospodarki odpadami stałymi, poprawy jakości wody pitnej oraz ochrony powietrza. Projekty podzielono na dwie grupy. W pierwszej znalazło się 11 projektów. Projekt został przesłany do Komisji Europejskiej za pośrednictwem Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#TadeuszBachledaCuruś">Łączna kwota, na którą opiewają projekty, to 415 milionów euro, z czego przyszli beneficjanci aspirują do dotacji w wysokości 266 milionów euro. Projekty są w tej chwili poddawane ocenie Komisji Europejskiej. Z naszych informacji wynika, że na ostatnim posiedzeniu komitetu zarządzającego funduszem ISPA jeden z 11 projektów, przygotowany przez Bydgoszcz, został zatwierdzony. Następne projekty będą omawiane na kolejnych posiedzenia komitetu zarządzającego.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#TadeuszBachledaCuruś">Następna grupa 13 projektów jest w fazie końcowych prac przygotowawczych. W najbliższych tygodniach zostaną sukcesywnie przesyłane do Komisji Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#TadeuszBachledaCuruś">W lutym br. w Ministerstwie Ochrony Środowiska rozpoczęto procedurę wyłaniania następnej grupy projektów w ramach ISPA 2001. Podobnie jak poprzednio wpłynęło do nas bardzo dużo projektów. Procedura selekcji i wyłonienie ostatecznej listy trwa w tej chwili. Sądzimy, że w końcu tego roku lista będzie gotowa do przekazania Komisji Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#TadeuszBachledaCuruś">O uzupełnienie mojej informacji prosiłbym dyrektora Departamentu Obsługi Funduszy Zagranicznych naszego resortu.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#TadeuszMazowiecki">Prosimy o zawieszenie dyskusji w pierwszym punkcie porządku dziennego. Za chwilę rozpoczniemy spotkanie z panem ministrem Geremkiem. Później wrócimy do sprawy programu ISPA.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#TadeuszMazowiecki">Witam pana ministra i dziękuję za przyjęcie naszego zaproszenia. Pan minister uczestniczył ostatnio w spotkaniu europejskim na szczeblu ministrów spraw zagranicznych w sprawie naszych negocjacji oraz w spotkaniu, na którym Polska przedstawiała swój punkt widzenia na temat reform wewnętrznych Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#TadeuszMazowiecki">Dostali państwo dzisiaj dokument pisemny MSZ. Oddaję głos panu ministrowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#BronisławGeremek">Zakończenie prezydencji portugalskiej i spotkanie w Santa Maria de Feira oraz konferencja międzyrządowa w sprawie akcesji w Luksemburgu stały się okazją do przeprowadzenia bilansu ostatniego półrocza w sferze negocjacji oraz rekonstrukcji Unii Europejskiej. Nie chciałbym nadmiernie szeroko przedstawiać państwu tych problemów. Jestem gotów odpowiedzieć na państwa pytania. Przedstawię kilka węzłowych kwestii.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#BronisławGeremek">Rozpocznę od konferencji w Santa Maria de Feira. Szczyt Unii Europejskiej ustalił kilka istotnych spraw, co tworzy możliwość zakończenia w końcu tego roku konferencji międzyrządowej. Jej agenda została określona bezspornie, a więc Francja, która chce, aby traktat o nowej architekturze Unii Europejskiej nazywał się traktatem nicejskim, uczyni wszystko, aby prace zakończyły się sukcesem. To bardzo ważne dla Polski. Bez zakończenia konferencji międzyrządowej i przyjęcia wszystkich punktów z jej porządku nie byłoby możliwe rozszerzenie Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#BronisławGeremek">W trakcie posiedzenia ustalono, że Grecja wchodzi do unii monetarnej, czyli Eurolandu. To istotny także dla Polski sygnał. Wydawałoby się, że zapóźniony w procesach wewnętrznej transformacji i modernizacji gospodarki kraj może tylko korzystać z pomocy Unii Europejskiej. Jednak w krótkim czasie przy rozumnej polityce ekonomicznej Grecja wypełniła wszystkie kryteria związane z wejściem do Eurolandu. To dla Polski istotna lekcja.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#BronisławGeremek">Podstawowo poruszanymi na konferencji akcesyjnej problemami były kwestie dotyczące negocjacji i akcesji nowych członków. Polska mogła stwierdzić z zadowoleniem, że zostały otwarte wszystkie rozdziały negocjacyjne. Stwierdziliśmy również z satysfakcją, że dwa rozdziały zamknięto. Można powiedzieć, że to mało. Liczyliśmy na zamknięcie 5 rozdziałów. Sądziliśmy, że przynajmniej trzy rozdziały są wystarczająco przygotowane. Chcę jednak zwrócić państwa uwagę na fakt, iż od początku prezydencji portugalskiej uzyskiwaliśmy z Brukseli informację, że w trakcie tego półrocza może nie zostać zamknięty żaden rozdział ze względu na zapóźnienia Polski w procesie dostosowania legislacyjnego. Wobec tej zapowiedzi fakt zamknięcia dwóch rozdziałów nie jest złym sygnałem.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#BronisławGeremek">Podczas konferencji akcesyjnej mieliśmy okazję przedstawić nasz punkt widzenia na podstawowe problemy negocjacyjne. Wskazaliśmy, że stan negocjacji i ich przebieg pozwalają sądzić, że przyjęte przez nas daty są realistyczne. W Luksemburgu powiedziałem, że Polska podtrzymuje zamiar osiągnięcia gotowości do członkostwa na koniec 2002 roku i oczekuje, że Unia Europejska będzie gotowa do akcesji, aby 1 stycznia 2003 roku Polska mogła stać się członkiem Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#BronisławGeremek">Przedstawiliśmy nowy sposób patrzenia na proces negocjacyjny. Proszę o zwrócenie uwagi na liczby. Spośród 29 rozdziałów w okresie prezydencji portugalskiej zamknięto dwa. Zostaje zatem 18 rozdziałów do zamknięcia. Jeśli utrzymano by tempo dwóch rozdziałów na pół roku, stoimy przed perspektywą 4,5 roku negocjacji. Zaproponowaliśmy więc podział rozdziałów negocjacyjnych na trzy pakiety.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#BronisławGeremek">Pierwszy pakiet podstawowy dotyczy rynku jednolitego. W jego ramach należy zdecydować o dwóch sprawach. Pierwsza sprawa to nasz postulat okresu przejściowego na nabywanie ziemi rolnej na cele inwestycyjne przez cudzoziemców. Drugi postulat dotyczy niektórych krajów Unii Europejskiej i sprawy prawa do pracy dla Polaków, a więc swobodnego przepływu pracowników. W pakiecie, obejmującym kilka rozdziałów, te kwestie wymagają zasadniczych decyzji.</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#BronisławGeremek">W drugim pakiecie, określanym umownie jako pakiet jakości życia, głównym problemem jest rozdział dotyczący ochrony środowiska naturalnego. Mają państwo świadomość, co oznacza to da Polski. Mamy pół wieku zapóźnienia w sferze ochrony środowiska i to mści się teraz na nas. Dostosowanie krajów postkomunistycznych do standardów Unii Europejskiej wymaga poważnych środków finansowych. Występujemy tu o okresy przejściowe. To jedyny problem negocjacyjny w tym pakiecie. Unia przejawia skłonność do przyjęcia propozycji niezbędnych okresów przejściowych pod warunkiem zapewnienia monitoringu postępu prac w danym obszarze. Chodzi o to, aby co roku zdawać sprawę z przystosowania w danym zakresie, a więc coroczny bilans będzie oceniany przez Komisję Europejską. W drugim pakiecie nie ma zatem ostrych sporów negocjacyjnych.</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#BronisławGeremek">Trzeci pakiet grupuje rozdziały dotyczące używania funduszy unijnych. Tu znajduje się rolnictwo, rybołówstwo, fundusze kohezyjne i strukturalne. Przedmiotem szczególnych wskazań jest zapóźnienie w dziedzinie rybołówstwa. W tym zakresie nie byliśmy w stanie odpowiedzieć na pytania i oczekiwania Komisji Europejskiej. Obszar ten wymaga poważnych prac nad nadrobieniem zaległości. Kwestia rolnictwa jest, wbrew odczuciom niektórych społeczeństw unijnych, dość dobrze zaawansowana. Uważamy, że we Francji i niektórych krajach szczególnie wrażliwych na sprawy rolnictwa ten problem jest dramatyzowany. Pan minister Balazs i komisarz Fischler rozpoczęli realny dialog w sprawie dotacji bezpośrednich dla rolnictwa polskiego. Wydaje się, że w tym zakresie podstawowe decyzje będą dotyczyć tej właśnie sfery.</u>
<u xml:id="u-15.9" who="#BronisławGeremek">Mamy więc trzy pakiety, z których w dwóch pojawiają się kwestie negocjacyjne. Nasze przesłanie kierowane do Unii Europejskiej było jasne. Decyzja wymaga woli politycznej, a jeśli taka się znajdzie, wszystko jest możliwe.</u>
<u xml:id="u-15.10" who="#BronisławGeremek">Temat wiąże się bezpośrednio z kwestią daty wejścia Polski do Unii Europejskiej. Jest to istotny problem. Nie można go ani wyolbrzymiać, ani minimalizować. Jest to związane z mobilizacją środków budżetowych i przygotowań wewnętrznych. Jest to jednak również kwestia reform Unii Europejskiej. Jeśli te zmiany przebiegałyby zbyt wolno, może się zdarzyć, że Polska zostanie przyjęta jako kraj drugiej kategorii. Czas wiąże się też z jakością naszej akcesji. Nie pojawia się już pytanie, czy mamy wejść do Unii Europejskiej, lecz kiedy i na jakich warunkach.</u>
<u xml:id="u-15.11" who="#BronisławGeremek">W sprawie daty nie otrzymaliśmy odpowiedzi podczas konferencji międzyrządowej w sprawie akcesji ani na szczycie w Santa Maria de Feira. Użyję pewnej metafory, aby oddać państwu nasz sposób rozumowania. Kiedy podejmowany jest frontalny atak, a ten napotyka na trudności, myśli się o okrążeniu twierdzy. Próbowaliśmy okrążyć problem daty w następujący sposób: spróbowaliśmy wytworzyć mechanizmy, które tę datę czyniłyby realistyczną.</u>
<u xml:id="u-15.12" who="#BronisławGeremek">Są to trzy mechanizmy, które powinniśmy uruchomić. Po pierwsze, w negocjacjach należy spróbować podzielić rozdziały na pakiety, które przyspieszą proces negocjacji. Należy także zintensyfikować prace legislacyjne dla dostosowania prawa polskiego do wymogów unijnych. Służyć temu będzie reorganizacja strukturalna, którą zaproponował Marszałek Sejmu w porozumieniu panem premierem Buzkiem.</u>
<u xml:id="u-15.13" who="#BronisławGeremek">Po drugie, sprawą niezwykłej wagi jest proces ratyfikacyjny. Występujemy o to, aby negocjacje zakończyły się w połowie 2001 roku podczas prezydencji szwedzkiej. Zakończenie negocjacji w tym terminie nie czyni jeszcze możliwej przyjętej przez daty 1 stycznia 2003 roku gotowości jako daty akcesji, ponieważ nie jest możliwa ratyfikacja akcesji nowego kraju przed zakończeniem konferencji międzyrządowej. Jeżeli konferencja zakończy się traktatem nicejskim, rozpocznie się ratyfikacja tego dokumentu. Komisja Europejska oblicza, że proces ten potrwa około półtora roku. Pewien czas temu wystąpiliśmy z wnioskiem, aby ratyfikacja traktatu nicejskiego odbywała się łącznie z ratyfikacją traktatów akcesyjnych pierwszych krajów. Wniosek został odrzucony przez Komisję Europejską. Po roku możemy powiedzieć, że udało się nam uzyskać wstępną akceptację tej propozycji. Podobnie otrzymaliśmy wstępne poparcie wielu krajów europejskich. Może się to dokonać klauzulą, która powiada, że decyzja w sprawie akcesji wchodzi w życie po ratyfikacji traktatu nicejskiego. Jeśli w każdym z państw członkowskich po ratyfikacji przez ten kraj traktatu nicejskiego od razu przystąpiono by do ratyfikacji traktatów akcesyjnych, nie czekając na ratyfikację traktatu nicejskiego przez wszystkich członków, nasz cel zostanie osiągnięty.</u>
<u xml:id="u-15.14" who="#BronisławGeremek">Trzeci mechanizm opiera się na założeniu, że wchodząc do Unii chcemy mieć wszystkie prawa i obowiązki. Oczekujemy więc, że wspólna polityka rolna zostanie zastosowana w pełni wobec Polski. Problemem staje się kwestia funduszy, jakie Unia musi przeznaczyć na finansowanie procesu rozszerzenia. Agenda 2000 zapowiada, iż w 2002 roku przewidziane są już pewne sumy na poszerzenie Unii. W 2002 roku żaden nowy kraj nie stanie się członkiem Unii. Ważne jest, aby decyzja Unii Europejskiej z Berlina, w której zapowiadano rewizję założeń budżetowych na lata 2000–2006, mogła zostać zastosowana w taki sposób, aby sumy przeznaczone na akcesję nowych członków zmieniły się z pieniędzy wirtualnych w pieniądze realne. Dopóki nie ma rozszerzenia, państwa członkowskie nie są zobowiązane do wpłacenia pieniędzy do kasy unijnej i stąd są to dziś pieniądze wirtualne. Występujemy o potraktowanie zapisów Agendy 2000 jako decyzji budżetowej i przeniesienie środków z budżetu Unii na akcesję, a więc cel, na który i tak miały zostać przeznaczone. W ten sposób w 2003 roku można liczyć już na ok. 4,5 mld euro, a nawet na 6 mld euro. Taka suma może pozwolić na m.in. objęcie polskiego rolnictwa mechanizmami wspólnej polityki rolnej.</u>
<u xml:id="u-15.15" who="#BronisławGeremek">Te trzy mechanizmy mogą spowodować, że nasze dążenia i zamiary staną się realne.</u>
<u xml:id="u-15.16" who="#BronisławGeremek">W pewnych sprawach pozyskaliśmy już pozytywną reakcję Unii Europejskiej. Propozycja dotycząca stworzenia pakietów negocjacyjnych została bardzo dobrze przyjęta na konferencji międzyrządowej w Luksemburgu, jak też w moich rozmowach w Porto, w przeddzień spotkania w Santa Maria de Feira. Zmienił się sposób patrzenia na realność zakończenia negocjacji w połowie 2001 roku.</u>
<u xml:id="u-15.17" who="#BronisławGeremek">Dla drugiego mechanizmu uzyskaliśmy poparcie krajów grupy luksemburskiej, ale także życzliwość Komisji Europejskiej, która przygotowała klauzulę prawną, oraz życzliwość wielu krajów członkowskich.</u>
<u xml:id="u-15.18" who="#BronisławGeremek">W trzeciej kwestii nie zdołaliśmy jeszcze przekonać Unii. W dalszym ciągu napotykamy na opór polityczny, zwłaszcza Niemiec. Niemcy zakładały, że podczas ich prezydencji spadną obciążenia finansowe z tytułu wpłat do budżetu Unii, jakie w tej chwili obowiązują Niemcy. Rządząca teraz koalicja obiecywała to swoim wyborcom. Kanclerz Schroeder odstąpił od tego po dramatycznych dyskusjach na szczycie. Zgodził się na żądania francuskie, aby Niemcy nie redukowały wkładu finansowego do budżetu Unii Europejskiej. Czy Niemcy zgodzą się teraz, aby sumy wirtualne zostały zmienione w sumy realne? Nie wiadomo. Zbliżają się kolejne wybory w Niemczech.</u>
<u xml:id="u-15.19" who="#BronisławGeremek">Jeżeli spojrzeć na realny bilans naszych działań należy stwierdzić, że Polska powinna nadrobić opóźnienie w realizacji zobowiązań wobec Unii Europejskiej oraz w pracach legislacyjnych dostosowujących prawo polskie do acquis communautaire. Musimy także wytworzyć bodźce dla pojawienia się jasnej woli politycznej po stronie Komisji Europejskiej i państw członkowskich. Powinniśmy również z uwagą przyglądać się zmianom zachodzącym w Unii Europejskiej. Nie jest dla nas obojętne, do jakiej Unii wejdziemy. Powinna to być organizacja, która nie będzie chorować na bezwład procesu decyzyjnego. Duże znaczenie ma dla nas sprawa liczby komisarzy, głosowania większościowego oraz ważenia głosów. Jeżeli te problemy zostaną rozwiązane w traktacie nicejskim, perspektywa wejścia Polski do Unii Europejskiej będzie realna.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JerzyJaskiernia">W związku z niezwykle interesującą relacją pana ministra chciałbym prosić o uwzględnienie czterech kwestii.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#JerzyJaskiernia">Pierwsza z nich dotyczy oceny szczytu. Z relacji pana ministra wynika, że ocena jest pozytywna. Tymczasem w relacjach środków masowego przekazu dominuje raczej aspekt krytyczny. Sugeruje się, że nie tylko nie ma daty, ale że nawet nie zapowiedziano, że taka data może zostać podana na szczycie francuskim. Mówi się, że Unia bardziej interesuje się drugą grupą kandydatów, spowalniając jednocześnie aspiracje pierwszej grupy.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#JerzyJaskiernia">Czy istnieją obiektywne kryteria, która mogłyby prowadzić do obiektywnej konkluzji? Czy jakieś przesłanki mogły powodować tak krytyczną ocenę prasy?</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#JerzyJaskiernia">Druga kwestia dotyczy zagadnienia, którego pan minister nie poruszył. Chodzi o przejście Polski do drugiego etapu stowarzyszenia. W lutym 1999 roku powiedziano nam, że miało to trwać ok. 5 lat. Od tego czasu mija już prawie półtora roku. Powstaje błędne koło. W niektórych kwestiach mówi się, że dostosowanie nie musi następować, ponieważ nie zakończył się jeszcze pierwszy etap stowarzyszenia, ale jednocześnie Rada Stowarzyszenia nie może zakończyć pierwszego etapu, ponieważ nie wypełniono niezbędnych warunków.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#JerzyJaskiernia">Czy polski rząd ma w tej kwestii jednoznaczne stanowisko? Węgry przeszły do drugiego etapu, a więc opóźnienie Polski daje o sobie znać w bardzo wymierny sposób.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#JerzyJaskiernia">Pan minister wspomniał o perspektywie traktatu nicejskiego. Czy z przebiegu szczytu w Santa Maria de Feira odebrał pan minister intencje dotyczące Karty praw podstawowych? Czy zostanie ona włączona do traktatu, czy też poprzestanie się na deklaracji politycznej? W Brukseli dyskutowaliśmy na ten temat na forum konwencji. Sugerowano, że jest to poza kompetencjami konwencji i że tylko Rada Europejska może wypowiedzieć się w tej kwestii.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#JerzyJaskiernia">Sprawa Karty praw podstawowych może spowolnić prace nad traktatem. Gdyby nie została zrealizowana teoria, o której pan minister wspomniał, iż procesy ratyfikacyjne będą przebiegać równolegle, akcesja może zostać odsunięta w czasie.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#JerzyJaskiernia">Czwarta kwestia pojawiła się w wypowiedziach pana komisarza Verheugena, ale nigdy nie zdefiniowano ostatecznie tego zagadnienia. Chodzi mi o koncepcję roku 2005 i 10 państw członkowskich. Czy pańskim zdaniem zdarzyło się coś, że w Unii coraz mniej mówi się o pierwszej grupie, a coraz częściej wspomina się o szerszej grupie, a Unia liczy się z bardziej opóźnioną, ale za to znacznie szerszą decyzją akcesyjną? Czy to są spekulacje, czy realia?</u>
<u xml:id="u-16.8" who="#JerzyJaskiernia">Pan premier Buzek podczas wczorajszego spotkania w Sejmie powiedział, że w jego ocenie istnieje duże prawdopodobieństwo przyjęcia nas do Unii w 2003 roku. Nie wiem, jakie informacje docierają do pana premiera. Wiemy jednak, że jeśli akcesja nie nastąpi w 2003 roku, to sprawa zostanie odłożona do 2006 roku.</u>
<u xml:id="u-16.9" who="#JerzyJaskiernia">Czy odnosi pan wrażenie, że jakieś sygnały ze spotkania w Santa Maria de Feira wskazują na realność daty 2003 roku?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#RyszardCzarnecki">Dziękuję za tę relację. Moje dwa pytania dotyczą wewnętrznych problemów Unii Europejskiej oraz zróżnicowania stosunku do Polski wśród krajów członkowskich.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#RyszardCzarnecki">Nie mówię o kwestii deklaratywnej i werbalnej. Powstaje pytanie, czy można rzeczywiście stwierdzić, iż Unia Europejska mówi jednym głosem. Chodzi mi o praktykę, a nie deklaracje. Czy można mówić o pewnym spluralizowaniu się stanowisk wobec akcesji Polski? Wydaje się, że jedna grupa członków traktuje bardziej ofensywnie sprawę szybkiego wejścia Polski, zaś druga grupa ze względu na silne naciski społeczne optują za późniejszym poszerzeniem Unii. Czy ta sytuacja zmieniła się?</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#RyszardCzarnecki">Pan minister wspomniał o zachowaniach pana kanclerza Schreodera. Czy o dystansie, jaki Niemcy prezentowały w sprawie poszerzenia na początku rządów SPD, który był krytykowany przez pana ministra i przewodniczącego naszej Komisji, można już mówić w czasie przeszłym dokonanym? Czy kanclerz Schroeder wpisuje się w retorykę polityczną kanclerza Kohla, mówiąc w pewnym skrócie? Czy Niemcy starają się powrócić do roli kraju, który będzie pilotować sprawę wchodzenia państw naszego regionu do Unii Europejskiej w krótkim czasie?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#WojciechArkuszewski">Pan minister wspomniał o trzech mechanizmach służących wyznaczeniu daty akcesji Polski. O połączeniu ratyfikacji traktatu nicejskiego i traktatów akcesyjnych mówiono już wcześniej. W sprawie środków unijnych na ten cel także istnieje furtka, ponieważ kraje członkowskie w dalszym ciągu płacą stawkę obniżoną do budżetu Unii. Trzeci punkt dotyczy pakietowania rozdziałów negocjacyjnych. Czy dotyczy to wszystkich krajów kandydujących, czy tylko krajów pierwszej grupy?</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#WojciechArkuszewski">Odniosłem wrażenie, że Unia Europejska zdobyła się w Helsinkach na wielki gest, a następnie przestraszyła się swojej odwagi. Teraz wolałaby, aby sprawy nie przebiegały zbyt szybko. Czy po tamtej stronie istnieje wola polityczna do szybkiego poszerzenia Unii? Propozycja, o której wspomniał pan minister, jest technicznie wykonalna, ale praktyka Unii do tej pory pokazuje, że techniczne trudności są przez nią zawsze wykorzystywane do zasłonięcia braku woli politycznej. Obawiam się, że teraz po tamtej stronie nie ma woli do poszerzenia.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#WojciechArkuszewski">Obawiam się, że deklaracje Unii, iż w przyszłym roku rozpocznie negocjacje z całą dwunastką kandydatów są nieco na wyrost, ponieważ wiele krajów drugiej grupy nie jest w stanie przygotować się do tego czasu w odpowiednim stopniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#LudwikDorn">Przede wszystkim pragnę wyrazić uznanie, że udało się doprowadzić do zmiany stanowiska Komisji Europejskiej i niektórych krajów członkowskich w sprawie równoległości prowadzenia ratyfikacji traktatów. Ta zmiana działa na naszą korzyść. Jestem także pełny uznania dla propozycji pakietowania rozdziałów negocjacyjnych. W świecie impresji, a to się liczy, mówienie o 3 pakietach zamiast 29 rozdziałów ma znaczenie dla postrzegania problemu.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#LudwikDorn">Około półtora roku temu Unia Europejska odeszła od koncepcji amsterdamskiej, w której 5 krajów kandydujących mogło wejść do Unii przed zakończeniem reformy instytucjonalnej. Trzy kraje członkowskie, w tym Francja, mówiły od początku, że się na taki scenariusz nie zgodzą. Odnoszę wrażenie, że w pewnym stopniu akcesja nowych państw będzie nijako produktem ubocznym szczęśliwego zakończenia reform instytucjonalnych w Unii, zaś brak akcesji produktem ubocznym niepomyślnego przebiegu reform wewnętrznych Unii. Czy może pan zaprzeczyć lub potwierdzić taki sposób myślenia?</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#LudwikDorn">Traktat nicejski, jeśli dojdzie do skutku, nie musi przynieść wystarczającego zakończenia wielu kwestii, które oznaczałoby przybliżenie się chwili akcesji. Znając praktykę unijną od Maastricht do Amsterdamu, trudne problemy przerzucano na następny traktat. Czy w ocenie państw członkowskich nie może się tak zdarzyć, że konferencja międzyrządowa musi się zakończyć sukcesem, a jego treść to wewnętrzny kompromis, dzięki któremu część reform odsunie się w odległą przyszłość?</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#LudwikDorn">Jaki może być kształt traktatu nicejskiego? Czy można to już przewidzieć?</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#LudwikDorn">Pan minister wspomniał o pieniądzach wirtualnych i realnych na poszerzenie Unii. Jest to zasada ringfencing, która działa na naszą niekorzyść. Pan minister sugeruje, że pieniądze powinny być składowane i uruchamiane w momencie akcesji dla funduszy po akcesji. Możliwa jest też druga opcja, oznaczająca przerzucanie środków z rozdziału 8 obejmującego pieniądze na pomoc poakcesyjną do rozdziału 7 zawierającego pomoc przedakcesyjną, jeśli akcesja opóźnia się. Czy rząd traktuje te dwie drogi rozłącznie, czy też wybrał jedną opcję, tzn. tylko drogę podnoszenia wpłat krajów członkowskich? Czy podjęto decyzję w tej kwestii i jakie przesłanki stoją za każdym z tych rozwiązań?</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#LudwikDorn">Skoro możliwe staje się przesunięcie akcesji w czasie, to być może bardziej realna byłaby opcja przerzucania pieniędzy z rozdziału do rozdziału bez dodatkowych obciążeń?</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#EwaFreyberg">Proszę pana ministra o ocenę koncepcji wzmocnionej współpracy lub ścisłej współpracy krajów członkowskich Unii Europejskiej. Spotykam się z różnymi ocenami członków naszego rządu. Z jednej strony mówi się, że jesteśmy za równym traktowaniem wszystkich członków, zaś z drugiej strony spotkałam się ze zdaniem, iż nie jest to zła koncepcja pod warunkiem, że grupa ściśle współpracująca będzie grupą otwartą i będzie można do niej w każdym momencie wstąpić. Powstaje jednak pytanie, kto i w jaki sposób będzie decydować o poszerzeniu grupy.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#EwaFreyberg">Drugie pytanie dotyczy poziomu akceptacji poszerzenia Unii w krajach członkowskich. Myślę o nietrafionym pod względem czasu programie promocji Polski przygotowywanym przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Do dziś nie został on jeszcze zaakceptowany. Jeśli chcemy, aby Unia przyjęła nowych członków w 2003 roku, trzeba zabiegać o poparcie dla poszerzenia w społeczeństwach unijnych. Nie ma już zbyt wiele czasu na zmianę stereotypów myślenia o Polsce.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#BronisławGeremek">W ocenie szczytu w Santa Maria de Feira nastąpiło pewne skrzywienie medialne. Sensacją byłoby, gdyby podczas szczytu ogłoszono, że 1 stycznia 2003 roku Polska wejdzie do Unii Europejskiej. Takiej sensacji nie było. Jednak w planie prac szczytu nie znajdowała się ta sprawa, nie miała być przedmiotem dyskusji. Prezydencja portugalska była dobrym okresem, a lizbońskie obrady były świetnym zakończeniem prezydencji. Szczyt w Santa Maria de Feira znakomicie określił przedmiot konferencji międzyrządowej. W tym sensie prezydencja portugalska wypełniła swoje przyrzeczenie. Sądzę, że sprawa poszerzenia Unii została przygotowana w mijającym półroczu. Rezultaty pracy w czasie szczytu są dobrej jakości. Jedyne niepewne sprawy to tajemnica bankowa i kwestia Austrii. To stanowiło blokadę prac, ale w materii podstawowej oceniam szczyt w Santa Maria de Feira pozytywnie.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#BronisławGeremek">Rząd zajmował się sprawą drugiego etapu stowarzyszenia. Jesteśmy teraz dyskretnie zadowoleni, że Komisja Europejska nie stawia przed nami tego problemu. Patrząc na bilans stowarzyszenia, obok pozytywnych rezultatów mamy także inne. Przejście do drugiego etapu wiązałoby się z wieloma problemami. Przyspieszenie negocjacji i zwiększenie tempa dostosowania pozwoli nam zamknąć pierwszy etap stowarzyszenia. W tej chwili temat ten nie jest przedmiotem rozmów między Komisją Europejską a rządem polskim. W drugim półroczu 2000 roku trzeba będzie tę kwestię rozważyć i podjąć stosowne decyzje.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#BronisławGeremek">Zdanie pana komisarza Verheugena wypowiadane było między innymi zdaniami. Czasami wyraża on poglądy bardziej zbliżone do stanowiska polskiego, a więc daje nam możliwość wyboru tych, które nam odpowiadają. Uważam, że 1 stycznia 2003 roku 'ist nicht unrealistisch', jak to mówi pan komisarz Verheugen.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#BronisławGeremek">Istnieje rzeczywiście tendencja do przesuwania terminu poszerzenia. Nie sądzę, aby był z tym związany Geunter Verheugen. On uważa, że bez Polski nie można mówić o rozszerzeniu oraz że nie można zwalniać tempa grupy luksemburskiej. Wówczas pojawia się jeden problem, który pan Verheugen podkreśla. Chodzi o Słowację. Z punktu widzenia interesu Unii Europejskiej dobrze byłoby, aby do pierwszej grupy dołączyła Słowacja.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#BronisławGeremek">Myślimy o pozostałych dwóch państwach bałtyckich, ale w sprawie Litwy, jak mnie poinformowano, problemem są nie tylko zapóźnienia ekonomiczne i legislacyjne, ale również są nim elektrownie atomowe. Wpływa to bardzo istotnie na klimat wokół takiego kandydata. Stąd ostatnio zdecydowano o zamknięciu elektrowni atomowej na Litwie, co stwarza szanse zmiany tej sytuacji. Polska znajduje się w grupie państw pokrywających koszty likwidacji elektrowni.</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#BronisławGeremek">Sądzę więc, że Geunter Verheugen wspiera pierwszą grupę luksemburską, zakłada nadal, iż początek 2003 roku to termin, który nie jest nierealistyczny, zaś rozważa możliwość dołączenia do pierwszej grupy jeszcze jednego państwa - Słowacji.</u>
<u xml:id="u-21.6" who="#BronisławGeremek">Pan poseł Czarnecki pyta, czy Unia mówi jednym głosem o Polsce. Kiedy mówi do nas, mówi jednym głosem. Jeśli rozmawia w swoim gronie, mówi niemal piętnastoma głosami. Są to różne stanowiska, a często zależą od klimatu stosunków. Prawie jednoznaczne poparcie deklaruje Holandia. Inne kraje prezentują szerokie spektrum opinii.</u>
<u xml:id="u-21.7" who="#BronisławGeremek">Decyzja w sprawie naszego wejścia do Unii Europejskiej zależy od decyzji 15 państw i Komisji Europejskiej, ale tak naprawdę zależy od Niemiec i Francji. W przypadku obu państw musimy patrzeć z punktu widzenia interesów politycznych. Z Francją mamy znakomity układ stosunków politycznych, łączą nas sentymentalne więzi, ale jednak kwestia nie została w pełni dopowiedziana, a w niej zaangażowane są istotne interesy Francji. Chodzi o wspólną politykę rolną. Dopóki nie powiedzieliśmy, że w sprawie wspólnej polityki rolnej interes Polski i Francji jest tożsamy, na Francję nie mogliśmy liczyć. Zmieniło się to i podczas ostatniej wizyty ministra do spraw europejskich Francji usłyszeliśmy jednoznaczne poparcie dla Polski. Pojawił się argument, iż jedno i drugie państwo będzie popierać wspólną politykę rolną. Pan minister powiedział też publicznie, że trzeba robić wszystko, aby akcesja nastąpiła na początku 2003 roku.</u>
<u xml:id="u-21.8" who="#BronisławGeremek">Niemcy mają interes w wejściu Polski do Unii Europejskiej. Jednak w obu krajach - we Francji i w Niemczech - występuje problem rozmijania się deklaracji z opinią publiczną. W obu krajach niedługo odbędą się wybory, a społeczeństwa prezentują dość niski poziom poparcia dla rozszerzenia Unii. W badaniach opinii Unii Europejskiej Niemcy i Francja znajdują się bliżej końca listy, mając 35–40% poparcia dla poszerzenia. Politycy obu państw mówią co innego, niż to wykazują sondaże opinii publicznej.</u>
<u xml:id="u-21.9" who="#BronisławGeremek">W Niemczech można mówić teraz o jednoznacznym zaangażowaniu rządu i kanclerza w sprawę poszerzenia Unii i przyjęcia Polski. Kanclerz Kohl nie pozostawił bezpośrednich sukcesorów w swoim obozie politycznym, którzy kontynuowaliby jego linię polityczną. Coraz wyraźniej widać osłabienie zaangażowania chadecji niemieckiej w sprawę rozszerzenia Unii. Nie jest to tylko kwestia wpływów bawarskich i CSU, ale także ukierunkowanie całej CDU/CSU w stronę CSU. Wiąże się to z pewną niechęcią do poszerzenia Unii.</u>
<u xml:id="u-21.10" who="#BronisławGeremek">Poza koniunkturą polityczną powinniśmy liczyć na poparcie Niemiec i Francji dla naszej akcesji. W gruncie rzeczy od tych dwóch państw zależą nasze losy w Unii Europejskiej. Nasze wysiłki powinny się więc skoncentrować na tym kierunku.</u>
<u xml:id="u-21.11" who="#BronisławGeremek">Swego czasu Francja, Włochy i Belgia sprzeciwiały się poszerzeniu Unii w sposób zorganizowany. Możemy teraz z satysfakcją powiedzieć, że premier Belgii spowodował, że jego liberalna grupa polityczna w Parlamencie Europejskim i w Radzie Europejskiej uznała za priorytet poszerzenie Unii Europejskiej jako odpowiedź na historyczne wyzwanie, przed jakim staje Europa. To język, który wspiera polskie interesy.</u>
<u xml:id="u-21.12" who="#BronisławGeremek">Sądzę więc, że z umiarkowanym optymizmem można spoglądać w przyszłość.</u>
<u xml:id="u-21.13" who="#BronisławGeremek">Pakietowanie rozdziałów jest zabiegiem socjotechnicznym. W rzeczywistości nie zmienimy sytuacji, ale zmieni się obraz negocjacji. Czasami zabiegi socjotechniczne mogą okazać się bardzo skuteczne. Pakietowanie to polska propozycja, którą zainteresowaliśmy pozostałe państwa kandydujące pierwszej grupy. Uważamy, że w naszym interesie leży podtrzymywanie więzi w grupie 5+1. Mamy za sobą ponad dwa lata negocjacji i nawet przyjmując unijną zasadę regat, kiedy na linii startu staje 12 jednostek, to Polska i cała pierwsza grupa ma już za sobą pewne doświadczenie i rezultaty. Jeżeli Unia deklaruje, że dynamika negocjacji nie zmniejszy się, to dotyczy to pierwszej grupy.</u>
<u xml:id="u-21.14" who="#BronisławGeremek">Rzeczywiście głównym problemem jest kwestia woli politycznej. Ten temat przewija się we wszystkich wątpliwościach Polski. Nasze działania powinny służyć wytworzeniu takiej woli politycznej. Początek negocjacji z całą dwunastką nie wydaje się zmniejszać naszych szans lub zagrażać naszym interesom.</u>
<u xml:id="u-21.15" who="#BronisławGeremek">Pan poseł Dorn powiedział, że nasza akcesja będzie produktem ubocznym konferencji międzyrządowej. Nie jestem pewien, czy można to nazwać produktem ubocznym, ale jednak rozszerzenie nie byłoby możliwe, gdyby Unia Europejska nie rozpoczęła procesu reform i nie zwołano by konferencji międzyrządowej. Brak woli politycznej wiąże się z poczuciem ogromnej niepewności krajów, które założyły Unię Europejską. Obawiają się, że po rozszerzeniu nastąpi takie podzielenie kompetencji i taka blokada procesu decyzyjnego, że funkcjonowanie Unii nie będzie możliwe. Traktat nicejski nie powinien pozostawiać spraw niezałatwionych, jak poprzednie traktaty. Traktat nicejski poświęcony będzie właśnie sprawom pozostawionym po traktacie amsterdamskim. Niepowodzeniem Amsterdamu był brak decyzji w sprawach najistotniejszych dla Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-21.16" who="#BronisławGeremek">Jeśli podejmuje się decyzję o posiadaniu przez każdy kraj jednego przedstawiciela w Komisji Europejskiej, rozwiewa się tym samym niepokój małych krajów. To decyzja zgodna z polskim stanowiskiem. Jeśli zapadnie decyzja o głosach ważonych, rozwieje niepokój dużych krajów. Jeżeli zaś ustali się, że pewne kwestie będą wymagać konsensu, odpowiada to obawom o utratę suwerenności i dążeniom do stworzenia wspólnej architektury.</u>
<u xml:id="u-21.17" who="#BronisławGeremek">Mam nadzieję, że traktat nicejski rozwiąże wąsko określone sprawy.</u>
<u xml:id="u-21.18" who="#BronisławGeremek">Nie odpowiedziałem wcześniej na jedno pytanie pana posła Jaskierni. Zrobię to teraz. Chodzi o Kartę praw podstawowych w traktacie nicejskim. Wszystko wskazuje na to, że karta może zostać uchwalona jako część traktatu. Jest już przygotowana i osiągnięto daleko idący konsens. Jednak nie ma pełnej zgody. Jeśli teraz podjęto by próbę wprowadzenia Karty do traktatu, istnieje możliwość, że zablokuje to prace konferencji międzyrządowej. Wydaje się, że będzie się poszukiwać dogodnej formuły, a więc Karta stanie się dokumentem Unii Europejskiej, ale nie aktem prawnym. Trudno przewidywać, jakie rozwiązanie zostanie przyjęte.</u>
<u xml:id="u-21.19" who="#BronisławGeremek">Pan poseł Dorn wspomniał o przesuwaniu środków z rozdziału 7 do 8 rozdziału Agendy 2000. Nie mówimy o tym, ponieważ jesteśmy zainteresowani akcesją, a nie preakcesją. Chcemy, aby nasi rozmówcy powiedzieli nam, że dadzą nam trochę środków z funduszy akcesyjnych, ale termin akcesji zostanie przesunięty. Obserwujemy z uwagą, czy zasada nieprzenoszenia sum z rozdziału 7 i 8 nie jest stosowana. Zależy nam, aby pieniądze na akcesję nie poszły gdzie indziej. Nie wiemy, czy Unia podejmie decyzję o przesunięciu środków, ale zasada ringfencing wydaje się być zgodna z naszym interesem.</u>
<u xml:id="u-21.20" who="#BronisławGeremek">Sprawa wzmocnionej współpracy jest dla nas sprawą o kapitalnym znaczeniu. To ważne, aby Polska określiła swoje stanowisko w tej kwestii. W naszym interesie nie leży wzmocniona współpraca, ponieważ Polska nie mogłaby teraz uczestniczyć w większości struktur instytucji, jaką będzie wzmocniona współpraca. Wejście Polski do grupy z Schengen jest problemem. To samo dotyczy Eurolandu. Są to już istniejące formuły wzmocnionej współpracy. Rozwój tych form to nieuchronna przyszłość. Bez tego nie byłoby możliwe utrzymanie różnic poziomu wzrostu gospodarczego, stanu zamożności. Dla Polski istotne są dwa zagadnienia. Po pierwsze, wzmocniona współpraca nie powinna nikogo wykluczać. Powinna określać jasne kryteria i mechanizmy wejścia kraju. Po drugie, nie ustalono jeszcze, ile krajów musiałoby podjąć decyzję o rozpoczęciu kooperacji wzmocnionej. Mówi się o 6–8 krajach przy obecnym składzie Unii, a więc 15 członkach. Nie wiadomo, czy w miarę rozszerzenia Unii liczba ulegnie zmianie, czy też nie.</u>
<u xml:id="u-21.21" who="#BronisławGeremek">Sądzę, że dla Polski istotne jest nieuleganie pokusie pychy. Joschka Fischer wymienia kilka krajów awangardy europejskiej i zaznacza, że jeśli Polska wejdzie do Unii, powinna znaleźć się w awangardzie. Richard von Weitzecker mówi także, że bez udziału Polski Niemcy nie mają swojego miejsca w awangardzie europejskiej. To bardzo ważne stwierdzenia, ale trzeba patrzeć na realia, na kryteria wejścia do Unii. Optowałbym za stosowanie liczby mnogiej, gdy mówi się o układach. Są układy wzmocnionej współpracy. W grupie z Schengen uczestniczą pewne państwa. Inne, nie te same mogą uczestniczyć w Eurolandzie, a jeszcze inne w kolejnej strukturze kooperacji wzmocnionej. To mogą być różne struktury.</u>
<u xml:id="u-21.22" who="#BronisławGeremek">Pani poseł Freyberg podniosła ważną sprawę promocji Polski. Być może lepiej byłoby rozpocząć te działania wcześniej. To zależy także od Sejmu, ponieważ nie mieliśmy środków budżetowych na ten cel. Na najbliższym posiedzeniu rząd ma podjąć decyzję o przyjęciu dokumentu dotyczącego promocji Polski za granicą. Nie sądzę, aby było to spóźnione. Stereotypy mają tak długi żywot, że politycy nie dają sobie z nimi rady. To trwa całe pokolenie. Potrzebne są osobiste kontakty, literatura, zaangażowanie wielkich mediów, przyjaźnie. Mamy wpływ tylko na krótkie koniunktury wyborcze. W głównych krajach decydujących odbędą się wybory parlamentarne, jednocześnie podejmowane będą decyzje poszerzeniowe. Uważam, że koncentracja promocji w tej chwili ma sens. Chodzi o to, aby wydać środki jak najlepiej. Nie są to duże pieniądze, ale możemy spodziewać się też zaangażowania pewnych sum, które Unia Europejska przeznaczyła na promocję poszerzenia w swoich krajach. To 150 mln euro, które znajdują się w dyspozycji komisarza Verheugena. Jest on otwarty na współpracę z Polską. Mam nadzieję, że dzięki temu zmienimy wizerunek Polski w Europie. Zależy nam, aby zniknął obraz chudej chabety ciągnącej pług, a pojawił się obraz dynamicznie rozwijającego się kraju, które chce nie tylko korzystać z członkostwa, ale naprawdę uczestniczyć w życiu Unii. Polka nie może być postrzegana jako kraj otaczający się protekcjonistycznymi barierami.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#TadeuszMazowiecki">Dziękujemy panu ministrowi za wyczerpujące odpowiedzi na pytania. Dziękuję również za współpracę z panem jako szefem resortu spraw zagranicznych. Mamy nadzieję, że jako poseł będzie pan uczestniczyć w pracach komisji jeszcze częściej.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#BronisławGeremek">Żegnam się z państwem tylko symbolicznie. Będę w parlamencie rzeczywiście częściej niż dotychczas. Dziękuję za współpracę i chcę podkreślić, że była ona ważną częścią mojej pracy. Polityka realizuje się w parlamencie i tu gwarantuje się kontakt ze społeczeństwem, co dla szefa resortu jest źródłem ważnych informacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#TadeuszMazowiecki">Wracamy do realizacji pierwszego punktu porządku dziennego. Czy mają państwo pytania dotyczące stanu przygotowań do realizacji programu ISPA?</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#JerzyJaskiernia">Proszę o dodatkowe informacje w dwóch kwestiach. Jak należy sytuować znaczenie programu ISPA? Kiedy mówiliśmy o programie SAPARD, pan prezes Wójciak ostudził nieco nasze nadzieje związane z zakresem pomocy Unii Europejskiej, mówiąc że nie są to tak znaczące środki, jak ogólnie się mówi. Czy w przypadku ISPA jest podobnie? Jakie znaczenie odgrywa ten program w obszarze, w którym będzie realizowany?</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#JerzyJaskiernia">Druga kwestia dotyczy monitorowania projektów finansowanych ze środków pomocowych. Kto będzie monitorować te programy? W jakim stopniu jest to wynik zaleceń Unii Europejskiej, a w jakim nasza własna intencja kontroli wydatkowania środków?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PrzedstawicielMinisterstwaŚrodowiskaMalinowski">Program ISPA będzie zawierać największą kwotę pieniędzy pomocowych Unii Europejskiej przeznaczoną na ochronę środowiska. Program PHARE zmniejsza się już i pozostają tam już tylko środki na działania w ramach institution building. Działania inwestycyjne będą w latach 2000–2006 finansowane ze środków programu ISPA. Jest to kwota ok. 170 mln euro rocznie dla Polski z przeznaczeniem na ochronę środowiska. Generalnie trzeba podkreślić, że ogólnie program ISPA obejmuje także transport, ale wówczas daje to wspólnie 340–350 mln euro rocznie dla Polski. Podział środków nastąpi w proporcji ok. 50% do 50% na oba sektory.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#PrzedstawicielMinisterstwaŚrodowiskaMalinowski">Biorąc pod uwagę inwestycje na poziomie ok. 20 mln euro w przypadku pojedynczego projektu, możemy sfinansować w ciągu roku kilkanaście projektów w średniej wielkości miastach. Uważamy, że to znacząca liczba. Przez okres funkcjonowania programu ISPA będzie można zrealizować wiele inwestycji w średnich miastach.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#PrzedstawicielMinisterstwaŚrodowiskaMalinowski">Oczekiwania gmin wobec programu ISPA i środków z tego funduszu są nieco przesadzone. Na informację o rozpoczęciu nowego naboru wniosków do ISPA w poprzednim roku otrzymaliśmy 380 projektów na 2000 rok, a w tym roku prawie 400 wniosków na 2001 rok. Jak widać, gminy znacząco więcej oczekują, niż możemy im zapewnić dzięki programowi ISPA.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#PrzedstawicielMinisterstwaŚrodowiskaMalinowski">Program ISPA może dotyczyć czterech dziedzin: gospodarka ściekowa, poprawa jakości wody pitnej, gospodarka odpadami i ochrona powietrza. W poprzednim roku wnioski dotyczyły bardzo wielu tematów i nie zawsze pasowały do zakresu określonego dla ISPA. W 2000 roku stopień informacji jest znacznie większy i składane wnioski w 90% odnoszą się do wyznaczonych sektorów, spełniając podstawowe kryteria, a wśród nich jest zastrzeżenie, że wartość inwestycji musi wynosić minimum 5 mln euro. Jednak Komisja Europejska zakłada, że już wkrótce projekty będą przekraczać wartość 10–15 mln euro.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#PrzedstawicielMinisterstwaŚrodowiskaMalinowski">Znaczenie programu ISPA w ochronie środowiska jest duże. Rocznie środki z tego funduszu będą odpowiadać nakładom z ostatnich 7 lat z programu PHARE. Dodatkowo program ISPA inicjuje inwestycje. Czasami środki pomocowe pokrywają tę część inwestycji, której brakowało gminie dla rozpoczęcia realizacji projektu. Fundusz ISPA dopuszcza zaangażowanie jego środków nawet do 75% wartości całej inwestycji. W praktyce środki pomocowe będą pokrywać 40–60% inwestycji. Pozostałe środki muszą wygospodarować same gminy.</u>
<u xml:id="u-26.5" who="#PrzedstawicielMinisterstwaŚrodowiskaMalinowski">Monitorowanie realizacji projektów będzie prowadzone na kilku szczeblach. Na gminy będą nałożone pewne warunki. Chodzi o raportowanie, sprawozdawczość finansową, zgodność z harmonogramem prac itp. Na kolejnym szczeblu monitorowanie będzie prowadzone przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska. Następnie monitoring prowadzić będzie Ministerstwo Środowiska oraz Urząd Komitetu Integracji Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-26.6" who="#PrzedstawicielMinisterstwaŚrodowiskaMalinowski">Komisja Europejska zagwarantowała sobie możliwość okresowych kontroli realizacji projektów. Będzie też prowadzić końcową kontrolę inwestycji wraz z audytem prowadzonym przez niezależną firmę wybraną przez Komisję Europejską.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#JerzyJaskiernia">Nie widzę dalszych pytań.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#JerzyJaskiernia">Proszę o zabranie głosu przez pana Stanisława Zielińskiego reprezentującego Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej i przedstawienie tematyki programu ISPA z punktu widzenia resortu.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#StanisławZieliński">Do obszernej informacji przedstawionej Komisji na piśmie chciałbym dodać jedynie pewne uzupełnienie. Napisano tam bowiem, że w dniu 6 czerwca br. komitet do spraw programu ISPA zaproponował przyznanie 84 mln euro na współfinansowanie budowy autostrady A4 na odcinku Kleszczów-Sośnica. Dzisiaj na ręce pana przewodniczącego złożyłem kopię dokumentu potwierdzającego przyznanie tych środków. Powiedziano w nim również, że komitet przyznał środki na jeden projekt z zakresu ochrony środowiska i jeden projekt z dziedziny transportu oraz na dwa projekty transportowe na Litwie.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#StanisławZieliński">W skrócie chcę dodać, że programowanie i przygotowanie do programu ISPA 2000 jest już zakończone, trwa przygotowanie programu ISPA 2001. Dla transportu ISPA daje trzy razy więcej środków niż dotychczas dawał fundusz PHARE. Przez 9 lat od 1991 roku dostaliśmy łącznie 510 mln euro w grantach PHARE. Perspektywa ISPA-transport oznacza w ciągu 7 lat 1 mld 218 mln euro.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#JerzyJaskiernia">Czy mają państwo pytania do przedstawiciela resortu transportu? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#JerzyJaskiernia">Przekazuję głos pani dyrektor Kierzkowskiej z prośbą o przedstawienie programu rozwoju instytucjonalnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#ZuzannaKierzkowska">Materiał dotyczący postępów w realizacji programu rozwoju instytucjonalnego przedstawiliśmy państwu na piśmie. Pragnę wyjaśnić, że chodzi o dwie edycje programu PHARE 98 i 99. W informacji znalazły się także dane dotyczące przygotowań programu PHARE 2000. W dokumencie znalazły się również dane na temat stanu prac nad programami wspólnotowymi, a konkretnie na temat postępu prac nad przystępowaniem Polski do kolejnych programów wspólnotowych od 2001 roku oraz na temat programów edukacyjnych, w których uczestniczymy w tym roku.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#ZuzannaKierzkowska">W ramach programu PHARE 98 w fazę realizacji weszły w tej chwili umowy twinningowe. Ich realizacja postępuje. Należy podkreślić, że środki z PHARE 98 dostaliśmy z dużym opóźnieniem. Środki zostały przelane na subkonta projektów w styczniu tego roku. Jednocześnie postępuje realizacja tzw. części nietwinningowych, a więc inwestycyjnych, zakładających zakup sprzętu komputerowego. Inwestycje mają na celu merytoryczne uzupełnienie projektów.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#ZuzannaKierzkowska">W ramach PHARE 99 zakończono prace nad systemem wdrażania programu. Podpisano niezbędne umowy pomiędzy Ministerstwem Finansów a Urzędem Komitetu Integracji Europejskiej. Umowy zostały zatwierdzone przez przedstawicielstwo Komisji Europejskiej. Jednocześnie prowadzone są prace nad umowami bliźniaczymi, których będzie prawdopodobnie 17. W przypadku wszystkich projektów w naszej informacji znalazły się aktualne dane na temat postępów tych prac. Planujemy, że większość projektów zostanie przekazanych Komisji Europejskiej przed wakacjami w celu ich przedstawienia komitetowi sterującemu Komisji Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#ZuzannaKierzkowska">W ramach programu PHARE 99 realizowane są dwa inne projekty. Jeden z nich dotyczy wsparcia dla Kolegium Europejskiego na warszawskim Natolinie. Zakończono tu uzgodnienia prawne i w tym roku zostaną uruchomione granty. Toczą się prace nad projektem do programu służącego wsparciu działań inwestycyjnych w sektorze mleczarskim. Są to prace nad systemem prawnym przekazywania grantów beneficjantom. Projekt będzie realizowany z dwóch źródeł, tzn. ze środków Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju oraz ze środków PHARE.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#ZuzannaKierzkowska">Kwestie związane z uruchomieniem środków programów pozostają w kompetencji Ministerstwa Finansów. Strona polska wystąpiła już z wnioskiem do Komisji Europejskiej o przekazanie środków na potrzeby całego programu krajowego PHARE 99.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#ZuzannaKierzkowska">Na początku czerwca br. przedstawiliśmy Brukseli przez posiedzeniem komitetu zatwierdzającego zakres merytoryczny PHARE 2000, propozycję projektów, w których przewidziano współpracę bliźniaczą. Była to druga nieoficjalna prezentacja.</u>
<u xml:id="u-30.6" who="#ZuzannaKierzkowska">W tym roku będziemy kontynuować udział w 3 programach edukacyjnych. Prace są już zaawansowane i właściwie brakuje nam zatwierdzenia ze strony Unii. Mamy nadzieję, że decyzje zostaną podjęte równolegle i szybko zdołamy wystartować w ich realizacją.</u>
<u xml:id="u-30.7" who="#ZuzannaKierzkowska">W marcu br. otrzymaliśmy od Komisji Europejskiej zestaw programów, do których strona polska będzie mogła wejść od 2001 roku. Lista spotkała się z dużym zainteresowaniem resorów. Po konsultacjach na forum Komitetu Integracji Europejskiej przedstawiliśmy w Brukseli wstępną deklarację o chęci przystąpienia do wszystkich programów wspólnotowych. Ostateczna deklaracja może nastąpić, kiedy znane nam będą warunki finansowe, te nie zostały jeszcze opracowane przez Komisję Europejską.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#TadeuszKozek">Chciałbym podzielić się z państwem informacjami na temat PHARE 2000. Zakończyliśmy już rozmowy z Komisją Europejską na temat poszczególnych projektów. Z rozmów wynika, że Komisja Europejska sfinansuje projekty na kwotę ponad 399 mln euro. Jest to najwyższa w historii PHARE alokacja dla Polski, o ponad 100 mln euro wyższa niż w 1999 roku. Na kwotę składa się 130 mln euro przeznaczone na finansowanie programów rozwoju regionalnego, 183 mln euro na rozwój instytucjonalny oraz inwestycje związane z polskim dostosowaniem, ok. 55 mln euro zostanie przeznaczonych na program współpracy przygranicznej, a ok. 32 mln euro - na współfinansowanie naszego udziału w programach wspólnotowych, w tym w programie badań naukowych.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#TadeuszKozek">Oczekujemy na potwierdzenie tych dobrych informacji przez komitet zarządzający PHARE w części dotyczącej regionów we wrześniu br., zaś w części dotyczącej rozwoju instytucjonalnego - w lipcu br.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#TadeuszMazowiecki">Czy możemy dowiedzieć się, w jakich dziedzinach współpraca bliźniacza dokonuje się już, a nie jest tylko przedmiotem umów?</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#ZuzannaKierzkowska">Współpraca jest realizowana w sektorze rolnym. Są to projekty związane ze stworzeniem systemu identyfikacji i rejestracji zwierząt, sprawami weterynaryjnymi oraz stworzeniem systemu AJAX. Współpraca jest realizowana z Niemcami, Francją, Danią i Austrią.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#ZuzannaKierzkowska">Ministerstwo Sprawiedliwości prowadzi współpracę z Francją w zakresie poprawy efektywności funkcjonowania sądów powszechnych i prokuratury. W sektorze ochrony środowiska prowadzona jest współpraca z Niemcami, Francją i Wielką Brytanią. Następny projekt międzyresortowy służy przygotowaniom do przyjęcia funduszy strukturalnych, ale także pomocy przedakcesyjnej. Projekt jest koordynowany przez Urząd Komitetu Integracji Europejskiej, a głównym partnerem jest Wielka Brytania. Dodatkowymi partnerami są Finlandia, Niemcy, Irlandia, Francja i Dania.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#ZuzannaKierzkowska">W tym momencie nie są realizowane żadne projekty w Ministerstwie Finansów czy Narodowym Banku Polskim. Zakładamy, że współpraca z Francją rozpocznie się wkrótce w zakresie kwestii finansowych. Program dla NBP będzie realizowany w ramach PHARE 2000, lecz nie wiem jeszcze, kto będzie naszym partnerem.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#JerzyOsiatyński">Proszę o dokładny spis wszystkich programów bliźniaczych.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#TadeuszMazowiecki">Dziękuję za informacje. Czy mają państwo inne pytania? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#TadeuszMazowiecki">Przechodzimy do spraw różnych. Proszę pana posła Jaskiernię o podzielenie się z nami informacjami na temat pobytu w Brukseli na zaproszenie strony unijnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#JerzyJaskiernia">Miałem zaszczyt wejść w skład delegacji rządowej uczestniczącej w konferencji pracującej nad Kartą praw podstawowych Unii Europejskiej. Delegacji polskiej przewodniczył wiceminister spraw zagranicznych prof. Jerzy Kranz.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#JerzyJaskiernia">Waga spotkania wiąże się z trzema elementami. Po pierwsze, było to wyjście naprzeciw wyrażanej wielokrotnie idei, aby państwa kandydujące zostały dopuszczone do dialogu instytucjonalnego w obszarze związanym z Kartą praw podstawowych. W konferencji uczestniczyli reprezentanci całej dwunastki obu grup kandydatów. Wszyscy przedstawiciele mieli okazję zabrać głos. Konferencja odnotowała pozytywnie fakt, iż w polskiej delegacji znalazł się reprezentant parlamentu. Obradom przewodniczył parlamentarzysta szwedzki, znany mi z posiedzeń Rady Europy.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#JerzyJaskiernia">Po drugie, prace nad Kartą praw podstawowych są dalece zaawansowane. Do teksu wyjściowego zgłoszono kilkaset poprawek. W zespołach roboczych prowadzi się teraz prace nad usystematyzowaniem poprawek i znalezieniem rozwiązań kompromisowych.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#JerzyJaskiernia">Nie przesądzono ostatecznie kwestii, czy ma to być dokument prawny jako część traktatu, czy też ma to być deklaracja polityczna z zastanowieniem się nad ewentualnym zastosowaniem instrumentów prawnych. Konferencja pracuje nad dokumentem, który może mieć charakter prawny i może wejść w skład traktatu. Podkreślano wielokrotnie, że konferencja nie czuje się kompetentna do podjęcia decyzji w tej sprawie. Jest to decyzja zastrzeżona dla Rady Europejskiej. W tej sprawie odbędzie się specjalny szczyt. Dopiero wówczas zapadnie decyzja w sprawie kształtu dokumentu.</u>
<u xml:id="u-36.4" who="#JerzyJaskiernia">Jednym kontrowersyjnych czynników jest problematyka praw społecznych i ekonomicznych. Pozostaje do rozważenia, w jakim zakresie państwa mogą zobowiązać się w sposób prawny do realizacji praw w tym obszarze. Jest to związane z polityką i rozwojem gospodarczym poszczególnych państw.</u>
<u xml:id="u-36.5" who="#JerzyJaskiernia">Po trzecie, przedstawiciel Polski stwierdził, że Polska popiera Kartę praw podstawowych i traktuje ją jako istotny element dorobku Unii. Minister Kranz podkreślił, że Unia zmierza w kierunku wartości i od czasów EWG następuje ewolucja obejmująca coraz więcej zagadnień. Jest to pewne domknięcie systemu aksjologicznego Unii.</u>
<u xml:id="u-36.6" who="#JerzyJaskiernia">Wszyscy przedstawiciele krajów kandydujących występowali w tej samej tonacji. Ze strony niektórych, np. Estonii, dało się słyszeć pewną wątpliwość, czy jest to już moment, w którym można włączyć sprawy społeczne i ekonomiczne do Karty praw podstawowych. Jest to zbieżne z podejściem do tej kwestii krajów skandynawskich.</u>
<u xml:id="u-36.7" who="#JerzyJaskiernia">Minister Jerzy Kranz zajął otwarte stanowisko w tej sprawie. Później wyraził jednak opinię, że być może na pierwszym etapie warto byłoby oprzeć się na dokumencie o charakterze politycznym, aby później pracować dłużej nad instrumentami prawnymi. Jedną z przesłanek takiego myślenia Polski jest obawa, czy próba wkomponowania Karty praw podstawowych do traktatu nie spowolni procesu akcesyjnego. Obawiamy się, czy podczas konferencji międzyrządowej można podjąć decyzję o przyjęciu Karty jako części traktatu. Nie wyklucza się, że pewne zasadnicze fragmenty tego dokumentu weszłyby do traktatu nicejskiego, zaś pozostałe rozwiązania szczegółowe zostałyby przyjęte w innym trybie.</u>
<u xml:id="u-36.8" who="#JerzyJaskiernia">Fakt wysłuchania opinii krajów kandydujących został przyjęty jako bardzo istotny. Członkowie Parlamentu Europejskiego podkreślali, że dowiedzieli się bardzo wiele i byli zaskoczeni skalą wiedzy krajów kandydujących na temat Karty. Niezależnie od wystąpienia ministra Jerzego Kranza, zabrałem głos podkreślając znaczenie parlamentu w procesie integracji europejskiej, nawiązałem do obrad konferencji COSAC i ostatniego posiedzenia Parlamentarnej Komisji Wspólnej. Z reakcji wynikało, że moja aktywność i uczestnictwo przedstawicieli parlamentu zostały odebrane pozytywnie.</u>
<u xml:id="u-36.9" who="#JerzyJaskiernia">Minister Kranz i wielu innych uczestników zwróciło się z propozycją ponowienia spotkania, gdy kwestie związane z Kartą praw podstawowych będą już na tyle znane, aby można mówić o ostatecznych wnioskach. Przewodniczący obrad nie czuł się władny skonkludować tę propozycję. Odnotował ją jedynie.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#TadeuszMazowiecki">Dziękuję za informację.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#TadeuszMazowiecki">Z Parlamentu Europejskiego otrzymaliśmy zaproszenie na lipcowe posiedzenie dotyczące reform instytucjonalnych w parlamencie.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#TadeuszMazowiecki">Zamykam posiedzenie Komisji Integracji Europejskiej.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>