text_structure.xml
118 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#ZbigniewKaniewski">Otwieram posiedzenie Komisji Gospodarki. Czy ktoś z członków Komisji Gospodarki chciałby zgłosić jakieś uwagi do porządku obrad? Nie ma zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#ZbigniewKaniewski">Wyjaśniam, że Regulamin Sejmu zobowiązuje Komisję Gospodarki do podjęcia ostatecznej decyzji. Przypominam, że Komisja Gospodarki na posiedzeniu, które odbyło się 4 czerwca 1998 r. uchwaliła dezyderat nr 2 w sprawie programu restrukturyzacji hutnictwa żelaza i stali, na który rząd udzielił odpowiedzi. Członkowie Komisji Gospodarki dyskutowali na powyższy temat, ale posiedzenie nie zakończyło się stosownymi postanowieniami. Dodam, że prace zarówno nad dezyderatem, jak i odpowiedzią rządu toczyły się w atmosferze burzliwej dyskusji. Równocześnie zaistniały nowe fakty i w konsekwencji na wniosek posłów w Sejmie odbyła się debata plenarna. W trakcie wspomnianej debaty materiał, który dostarcza dodatkowych informacji na temat sytuacji w hutnictwie został zaprezentowany przez przedstawicieli Ministerstwa Gospodarki i Ministerstwa Skarbu.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#ZbigniewKaniewski">W trakcie dzisiejszego posiedzenia Komisja Gospodarki powinna zaopiniować pozytywnie albo negatywnie odpowiedź rządu na dezyderat nr 2 w sprawie programu restrukturyzacji hutnictwa żelaza i stali bądź, też zgłosić wniosek o uzupełnienie powyższego dokumentu.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#ZbigniewKaniewski">Przypomnę, że w dezyderacie nr 2 Komisja Gospodarki stwierdziła, że strategiczny charakter sektora stalowego wymaga powiązania programu jego restrukturyzacji z programami rozwoju innych sektorów oraz regionów. Zdaniem członków Komisji Gospodarki program restrukturyzacji omawianego sektora powinien być poszerzony w taki sposób, aby uwzględniał on potrzeby rozwojowe i możliwości realizacyjne polskiej gospodarki. Program wymaga wzbogacenia o precyzyjne rozwiązania dotyczące pomocy finansowej państwa, z ewentualnym udziałem środków finansowych z Unii Europejskiej. Komisja Gospodarki zauważyła, że zakres i formy przekształceń własnościowych i organizacyjnych w skali całego sektora wymagają aktywnej roli państwa. Poza tym, zdaniem Komisji zanim podjęte zostaną zasadnicze decyzje dotyczące prywatyzacji, omawiany sektor wymaga uprzedniej konsolidacji. W dezyderacie uwzględniliśmy również zapis, zgodnie z którym redukcja stanu zatrudnienia nie może być traktowana jako jeden z głównych sposobów zwiększenia konkurencyjności sektora hutniczego. Zdaniem Komisji Gospodarki istnieje potrzeba doprecyzowania działań osłonowych w związku z grupowymi zwolnieniami, które mają miejsce w sektorze.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#ZbigniewKaniewski">Rząd ustosunkował się do wyżej omówionych sugestii, niemniej wraz z upływem czasu pojawiają się nowe zagadnienia. W związku z powyższym proponuję, aby przedstawiciel Ministerstwa Gospodarki przedstawił najbardziej aktualne informacje, których nie uwzględniono w materiale. W kolejności głos zabiorą posłowie, a następnie zaproszeni goście, którzy będą mogli przedstawić swoje wątpliwości. Na zakończenie posiedzenia podejmiemy decyzję dotyczącą odpowiedzi na dezyderat nr 2 w sprawie programu restrukturyzacji hutnictwa żelaza i stali i wyrazimy ją w formie opinii.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#WiktorŁaszczyk">Na wstępie chciałbym przeprosić za chwilową nieobecność pana ministra Jana Szlązaka. Moje upoważnienie zostało skierowane do Kancelarii Sejmu. Wyjaśniam, że uzupełniające wyjaśnienia zostały przekazane członkom Komisji Gospodarki na początku lutego. Obecnie mamy do czynienia z nieco inną sytuacją, albowiem zmianie uległa sytuacja na rynku, jak również sytuacja w zakresie realizacji programu restrukturyzacji sektora.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#WiktorŁaszczyk">W roku 1998, a zwłaszcza w drugim półroczu tego roku, obserwowaliśmy katastrofalną sytuację na rynku wyrobów stalowych. W konsekwencji wzrostu importu i równoczesnego spadku eksportu w roku ubiegłym zużycie wyrobów zmalało w Polsce o około 0,5 mln ton. Wspomniany spadek wiąże się głównie z sytuacją gospodarczą kraju i zmniejszeniem zapotrzebowania. Przy czym, przedstawiona powyżej ocena dotyczy generalnie wyrobów stalowych. Tragedią dla omawianego sektora było dramatyczne załamanie się sprzedaży wyrobów hutnictwa krajowego, przy bardzo dynamicznym wzroście importu. Obecnie wielkość eksportu wyrobów stalowych jest zbliżona do wielkości importu tych wyrobów. Cechą charakterystyczną jest dominacja importu wyrobów wysokoprzetworzonych, produkcji których nie podjęła się i nie zamierza podjąć się duża część podmiotów sektora hutniczego w kraju. Wszyscy stwierdzają, że w Polsce należy przyspieszyć restrukturyzację techniczną sektora hutniczego. Niestety, obecnie mamy do czynienia z bardzo trudną sytuacją, która wiąże się z dramatycznym spadkiem sprzedaży wyrobów stalowych przemysłu krajowego. Generalnie sprzedaż spadła o około 30% w stosunku do roku poprzedniego. Mimo gwałtownego wzrostu sprzedaży począwszy od drugiego kwartału bieżącego roku przychody sektora hutniczego będą najprawdopodobniej niższe niż w zeszłym roku. Należy dodać, że wszystkie trendy wskazują, iż sytuacja w roku przyszłym będzie znacznie korzystniejsza.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#WiktorŁaszczyk">Po zakończeniu wystąpienia przekażę panu przewodniczącemu Zbigniewowi Kaniewskiemu materiał zawierający wyniki sektora hutniczego za 9 miesięcy, który obrazuje zaistniałe tam zmiany.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#WiktorŁaszczyk">Zgodnie z programem prac nad restrukturyzacją sektora hutniczego resort gospodarki podjął prace zmierzające do dostosowania programu do sytuacji rynkowej. Podobnie jak poprzednio przyjęliśmy zasadę, iż tworzony program ma charakter programu otwartego, który będzie dostosowany do sytuacji rynkowej i możliwości finansowych hut. Wspomniane programy zostały łącznie ujęte w informacji rządu przekazanej w połowie września bieżącego roku. Równocześnie zaproponowaliśmy, że do końca pierwszego kwartału przyszłego roku resort przygotuje aktualizację programu uwzględniającą obecną sytuację na rynku, możliwości finansowe, zweryfikowane w ciągu ostatnich dwóch lat prognozy oraz wyniki za rok 1999.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#WiktorŁaszczyk">Przyjęliśmy zasadę, iż wspólnie z hutami dokonamy weryfikacji indywidualnych programów i biznesplanów poszczególnych hut. Pierwotnie zakładaliśmy, że weryfikując biznesplany uwzględnimy również uwagi konsultanta zatrudnionego przez Komisję Europejską. Ministerstwo Gospodarki poprosiło formalnie o przekazanie pełnego raportu, gdyż materiały udostępnione polskiemu rządowi nie nadają się do wykorzystania w żaden sposób. Zawarte są tam bowiem zapisy, zgodnie z którymi biznesplan huty „X” jest oceniany prawidłowo, ale jest nierealny. Chciałbym dowiedzieć się, jakie są kryteria pozytywnej oceny biznesplanów i jakie są podstawy negatywnej oceny wyrażonej przez konsultantów Unii Europejskiej. Równocześnie, w trakcie dyskusji nad kształtem omawianego programu pracownicy polskich placówek dyplomatycznych odbyli rozmowy wyjaśniające z przedstawicielami wszystkich krajów członkowskich, którzy wyrażali różne opinie, będące pochodną zainteresowania inwestorów rynkiem polskim. Przykładowo, partnerzy niemieccy, krytykując program, stwierdzają, że gdyby do sektora polskiego hutnictwa wszedł inwestor niemiecki, wówczas wspomniany program uzyskałby ich poparcie.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#WiktorŁaszczyk">Chciałbym odnieść się do kwestii uwag zgłoszonych w trakcie posiedzenia plenarnego. Z uwagi na fakt, że sformułowano bardzo wiele pytań, resort będzie musiał odnieść się do nich na piśmie i przygotować zbiorczą odpowiedź. Przekazana do Ministerstwa Skarbu zbiorcza odpowiedź nie dotyczy omawianego na dzisiejszym posiedzeniu tematu, gdyż jej przedmiotem są problemy restrukturyzacji huty aluminium w Koninie, w świetle prawa energetycznego.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#WiktorŁaszczyk">Na zakończenie proszę, aby spotkanie przedstawicieli Ministerstwa Gospodarki z członkami Komisji Gospodarki odbyło się po zakończeniu prac nad przyszłorocznym pro-gramem, czyli na przełomie kwietnia i maja. Dodam jeszcze, że tak bardzo odeszliśmy od problemów uwzględnionych w dezyderacie nr 2, że powinniśmy odejść od wspomnianego dezyderatu odejść i znaleźć sposób, aby podnieść powyższe zagadnienia w przyszłym roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#ZbigniewKaniewski">Zgodnie z Regulaminem Sejmu nie możemy odejść od dezyderatu, ale możemy skorzystać z jednego z trzech rozwiązań, o których wspomniałem na początku. Nie oznacza to jednak, że Komisji Gospodarki podejmie jakiekolwiek rozstrzygnięcie. Sytuacja w sektorze hutniczym ma dynamiczny charakter, a to oznacza, że będziemy musieli reagować na zmiany zachodzące w rzeczywistości, niezależnie od tego, czy odpowiedź rządu na dezyderat nr 2 zostanie pozytywnie, czy negatywnie zaopiniowana.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#ZbigniewKaniewski">Czy przedstawiciel Ministerstwa Skarbu, pan naczelnik Jacek Czajka chciałby uzupełnić wypowiedź przedstawiciela Ministerstwa Gospodarki?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JacekCzajka">Chciałbym dodać, że przygotowaliśmy, w uzgodnieniu z Ministerstwem Gospodarki, odpowiedź na wystąpienia związane z problematyką hutniczą, które miały miejsce w trakcie posiedzenia Sejmu. Wspomniany dokument zostanie niebawem przekazany marszałkowi Sejmu.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#JacekCzajka">Po drugie, chciałbym poinformować o podjętych działaniach prywatyzacyjnych, których na początku roku nie można było precyzyjnie określić. Podjęte zostały decyzje o wszczęciu procedur prywatyzacyjnych w stosunku do czterech hut, a mianowicie w stosunku do Huty Katowice S.A., Huty im. Tadeusza Sendzimira S.A., Huty Cezar oraz Huty Florian. Z uwagi na skomplikowaną sytuację odnośnie do innych hut nie jest możliwe uruchomienie zwykłych procedur prywatyzacji kapitałowej. Każdą z wspomnianych hut oceniamy indywidualnie i przygotowujemy odrębne programy początkowo naprawcze, a następnie ewentualnie - prywatyzacyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#ZbigniewKaniewski">Otwieram dyskusję. Czy ktoś z członków Komisji Gospodarki chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MarekWójcik">O strategicznej pozycji polskiego hutnictwa świadczy frekwencja na dzisiejszym posiedzeniu i posiedzeniu, które odbyło się w zeszłym tygodniu. Problemy polskiego hutnictwa nie zasługują na przeprowadzenie debaty parlamentarnej. Musiało nam wystarczyć jedynie przekazanie informacji. Na początku zgłaszam wniosek, aby jeszcze w roku bieżącym odbyła się przynajmniej średnia debata sejmowa poświęcona tej tematyce.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#MarekWójcik">Po drugie, odnotowaliśmy wzrost importu z krajów zachodnich nie tylko wyrobów hutniczych nie produkowanych w Polsce. Zapytuję, czy polskie huty nie produkują grubej blachy okrętowej, czy też blachy cienkiej, przykładowo - karoseryjnej? Przykładowo, DAEWOO, spółka Fiat Auto Poland mają określonych w kontraktach swoich zagranicznych dostawców blachy cienkiej do samochodów i nie jest to Huta im. Tadeusza Sendzimira S.A. Podobnie blacha cienka wykorzystywana w zakładzie w Gliwicach, w którym produkuje się samochody typu Opel Astra nie pochodzi ze wspomnianej huty.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#MarekWójcik">Już w lutym wspomniałem, że największym problemem sektora hutniczego w Polsce była utrata rynku wewnętrznego. Ani państwo, ani rząd nie są w stanie ochronić rynku wewnętrznego. Zdaję sobie sprawę z faktu, że eksport jest związany z wahaniami koniunktury na rynkach światowych, przy czym potentaci światowi nie dzielą się tymi rynkami z polskimi podmiotami.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#MarekWójcik">W owym czasie skandalem było tak późne wdrożenie Hutniczego Pakietu Socjalnego. Obok restrukturyzacji techniki, technologii i sfery finansowej jedną z najważniejszych spraw jest restrukturyzacja zatrudnienia. Przypominam, że od dwóch lat składam wnioski dotyczące wykorzystania rezerwy Rady Ministrów i przekazania większych środków finansowych na restrukturyzację zatrudnienia. W roku bieżącym złożyłem wniosek o przyznanie dodatkowo kwoty 40 mln złotych. Jest to niezwykle ważna sprawa zarówno dla polskiego sektora hutniczego, jak i sektora koksowniczego, który jest ściśle powiązany z hutnictwem.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#MarekWójcik">Ewentualni potencjalni inwestorzy zagraniczni pojawią się w celu całkowitego przejęcia naszych rynków. Wspomniane podmioty domagają się jednak przeprowadzenia restrukturyzacji zatrudnienia. Przykładem było wejście Voest Alpine Stahl AG, British Steel i Hoogovens Koninklijke do Huty im. Tadeusza Sendzimira S.A. Wobec zmniejszenia produkcji, zwłaszcza w zeszłym roku i w pierwszym półroczu bieżącego roku zaistniała konieczność zwolnienia kolejnych kilkudziesięciu tysięcy pracowników. Huty nie rozwiążą powyższych problemów, jeżeli nie będą dysponowały niezbędnymi środkami na restrukturyzację zatrudnienia. Przykładowo, pracownikom Huty im. Tadeusza Sendzimira S.A. zapewniono dodatkowy pakiet osłon socjalnych. Niestety, huta nie będzie dysponowała odpowiednimi środkami, aby zrealizować wspomniany pakiet. Podobny problem istnieje również w Hucie Częstochowa S.A.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#MarekWójcik">Zwracam uwagę, że wciąż obowiązuje zasada: „Jak nie włożysz, to nie wyjmiesz”. Przykładowo, pani Margaret Thacher upaństwowiła British Steel, przeznaczyła na ten podmiot kwotę 17 mld funtów szterlingów, a dopiero później go sprzedała. W Polsce proces ten odbywa się odwrotnie. W roku bieżącym, w trakcie obrad dotyczących budżetu, zwłaszcza na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych będziemy musieli podjąć starania, aby zapewnić wystarczającą ilość środków pieniężnych na restrukturyzację zatrudnienia w polskich hutach. W przeciwnym razie będziemy świadkami katastrofy.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#MarekWójcik">Chciałbym jeszcze nawiązać do sytuacji w górnictwie. Zgodnie z informacjami, jakimi dysponuję, Polska eksportuje węgiel po cenie 35 dolarów, przy czym polskim hutom wspomniany nośnik energii jest sprzedawany po cenie 45 dolarów z wymogiem pełnej płatności. Nikt w Polsce nie pomyślał, że koszty produkcji stali zagranicznego podmiotu hutniczego, który kupuje tani węgiel z Polski są niższe. W konsekwencji taki podmiot jest bardziej konkurencyjny.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#MarekWójcik">Reasumując, brakuje systemowych długofalowych rozwiązań, gdyż każde ministerstwo przygotowuje odrębną politykę. Jest to dość dziwne zjawisko, albowiem wciąż skarb państwa jest właścicielem większości akcji poszczególnych hut. Jaki jest cel przygotowywania programów i ich nieustannej korekty, skoro nic z nich nie wynika. Przypominam, że w lutym ktoś stwierdził, że w Polsce będą huty, ale nie będzie polskiego hutnictwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#ZbigniewKaniewski">Pan poseł Marek Wójcik stwierdził, że jest małe zainteresowanie problematyką polskiego hutnictwa ze strony członków Komisji Gospodarki. Zwracam uwagę na fakt, że dawno nie obradowaliśmy w tak dużym składzie, który pozwala Komisji podjąć w dniu dzisiejszym każdą decyzję zgodną z Regulaminem Sejmu. Nie chcę komentować przebiegu posiedzenia Sejmu, gdyż nie jestem do tego upoważniony.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JaninaKraus">Przyznaję, że nie mam nadziei, iż uzyskamy jasne, jednoznaczne, precyzyjne odpowiedzi na uwagi zawarte nie tylko w dezyderacie nr 2, ale zgłoszone również w trakcie licznych wystąpień o charakterze indywidualnym, interwencyjnych, w przewidzianym regulaminowo trybie. Szokująca jest dla mnie propozycja odejścia od dezyderatu. Czy oznacza to, że Komisja Gospodarki miałaby zrezygnować z przewidzianej w Regulaminie Sejmu możliwości wywarcia presji na rządzie? Czy wyjaśnienia miałyby odbywać się w cztery oczy? Proszę, aby przedstawiciel Ministerstwa Gospodarki przybliżył powyższą propozycję. Mam nadzieję, że z uwagi na znaczenie omawianych zagadnień Komisja Gospodarki podtrzyma postulaty zgłoszone w dezyderacie. Mam na myśli zwłaszcza postulat zawarty w pkt. 7, dotyczący klauzul ochronnych i restrukturyzacyjnych. W moim przekonaniu, pierwsza wersja odpowiedzi na dezyderat jest obraźliwa dla Komisji Gospodarki. Dwa akapity dotyczące problemu o kapitalnym znaczeniu dla polskiego hutnictwa są nie do przyjęcia. Natomiast dodatkowe trzy zdania dotyczące klauzul ochronnych i restrukturyzacyjnych zostały sformułowane na poziomie szkoły podstawowej. Tymczasem, posłowie oczekują wyczerpujących informacji.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#JaninaKraus">W związku z powyższym, chciałabym sformułować jedno pytanie. Mianowicie, czy w materiałach przygotowanych między innymi przez Komitet Integracji Europejskiej na posiedzenie Komisji Wspólnej Rzeczypospolitej Polskiej i Parlamentu Unii Europejskiej jest informacja o propozycji rządu polskiego dotyczącej zastosowania tak zwanej klauzuli transformacyjnej? Wspomniana klauzula jest przewidywana w trzech przypadkach, w tym między innymi w odniesieniu do sektorów gospodarki znajdujących się w trudnej sytuacji ekonomicznej i finansowej. Chciałabym poznać bardziej szczegółowe informacje o klauzuli transformacyjnej w odniesieniu do sektorów gospodarki podlegających Ministerstwu Gospodarki, w tym zwłaszcza w odniesieniu do sektora hutniczego.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#WładysławKielian">Mimo iż, nie jestem członkiem Komisji Gospodarki, jestem zainteresowany sytuacją w sektorze hutniczym. Być może moja wypowiedź będzie miała prowokacyjny charakter, gdyż na zakończenie wygłoszę kilka tez dotyczących działań, jakie powinniśmy podjąć w odniesieniu do problemów hutnictwa. Problemy branży hutniczej powinny być potraktowane poważnie, jeżeli chcemy uniknąć sytuacji, wspomnianej przez pana posła Marka Wójcika, w której w Polsce nie będzie funkcjonowało polskie hutnictwo.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#WładysławKielian">Przedstawię aktualną diagnozę sytuacji w sektorze hutniczym. Branża hutnicza w latach 90-tych nie była przygotowana do procesów konsolidacji. Dostosowywanie do nowych warunków ekonomicznych było trudne, a przemysł, w którym wymieszane były nowe, jak i stare technologie i urządzenia był rozdrobniony. W owych latach sektor hutniczy zatrudniał słabo wyszkoloną siłę roboczą. Obserwowaliśmy przerosty zatrudnienia, z którymi wiązały się duże straty finansowe. Konieczna była zatem redukcja miejsc pracy.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#WładysławKielian">Omówię teraz istniejącą strukturę organizacyjną i mechanizmy planowania. Wszystkie organizacje związane z branżą, czyli podmioty działające w biznesie i handlu stalą, podmioty zaangażowane w techniczne sprawy przemysłu, w tym w badania i rozwój, szkolenia, technologię i informatykę, służby remontowe i podmioty zajmujące się utrzymaniem ruchu, podmioty zajmujące się zaopatrzeniem materiałowym producentów stali w rudy, złom, żelazostopy, materiały ogniotrwałe i tym podobne, nie są obecnie przystosowane do nowych ról i wymagań wynikających z restrukturyzacji polskiego hutnictwa. Wyjaśnię teraz, jaka jest sytuacja branży hutniczej w roku 1998. Mianowicie, zdolności produkcyjne w zakresie produkcji wyrobów walcowanych płaskich są wykorzystywane w niewielkim stopniu. Przykładowo, zdolności produkcyjne odnośnie do blach i taśm walcowanych na gorąco wynoszą 63%. Podobny wskaźnik w stosunku do taśm i blach o grubości poniżej 4,75 mm wynosi 65%, a w stosunku do blach i taśm walcowanych na zimno - 67%. Istnieje nadmiar zdolności produkcyjnych w stosunku do całkowitego zapotrzebowania rynku krajowego na blachy walcowane na gorąco i niewielki nadmiar zdolności produkcyjnych w stosunku do całkowitego zapotrzebowania na blachy walcowane na zimno. Produkcja nie przekracza 75% całkowitego zapotrzebowania rynku krajowego na blachy walcowane na gorąco i 72% całkowitego zapotrzebowania rynku krajowego na blachy walcowane na zimno. Sytuacja uległa pogorszeniu w roku 1999. Podobna sytuacja występuje w segmencie wyrobów długich oraz stali specjalnych.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#WładysławKielian">Kolejny fragment mojej wypowiedzi będzie dotyczył przyszłości branży hutniczej. Musimy odpowiedzieć sobie na pytanie, co należy zrobić, aby branża mogła przetrwać. W roku 2000, a zwłaszcza w roku 2001 huty będą miały poważne problemy. Podporządkowanie Huty im. Tadeusza Sendzimira jest propagowane dlatego, gdyż niektórzy nie znają problemów polskiego hutnictwa. Czy nie jest tak, że Komisja Unii Europejskiej jest zbyt wrażliwa politycznie, aby powiedzieć polskiemu rządowi, że sytuacja w branży jest bardzo zła?</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#WładysławKielian">Omówię teraz uwarunkowania strategiczne procesu modernizacji i rozwoju branży. Należy wspomnieć o nadmiernej, w stosunku do potencjału rynku, konkurencji zewnętrznej oraz braku konkurencyjności branży w zakresie asortymentu, jakości i dystrybucji w stosunku do producentów Unii Europejskiej, a także brak konkurencyjności w zakresie kosztów w stosunku do producentów z WNP. Znaczenie ma obciążenie branży nadmiernym zatrudnieniem i majątkiem produkcyjnym oraz zadłużeniem i kosztami jego obsługi. Istotny jest brak dostępu do źródeł finansowania restrukturyzacji i rozwoju.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#WładysławKielian">W kolejności zgłoszę uwagi na temat prywatyzacji branży. Założony czas trwania procesu prywatyzacji jest nierealny. Nie jesteśmy wystarczająco atrakcyjni. Przykładowo, Huta im. Tadeusza Sendzimira miała być sprywatyzowana z dniem 1 stycznia 1999 roku. Niestety, przy obecnym programie inwestycyjnym nie jest to wykonalne w Polsce. Należy rozważyć służy podniesieniu wartości firmy.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#WładysławKielian">Po pierwszym roku wdrażania programu restrukturyzacji zauważamy, że dotychczasowy postęp polskich hut w procesie dostosowywania się do wymagań asortymentowych, jakościowych i cenowych rynku nie wystarcza, aby sprostać warunkom silnie konkurencyjnego rynku. Niezależnie od przyjętego wariantu rozwoju branży, biorąc pod uwagę istniejące uwarunkowania ekonomiczne i konkurencyjne, za warunek konieczny przetrwania branży musi być uznane spełnienie następujących wymogów. Pierwszym z wymogów jest pozostawienie w ramach branży całej wartości dodanej, co oznacza konieczność konsolidacji hut. Drugim z warunków jest uniknięcie nakładów inwestycyjnych w częściach przetwórczych, dublujących istniejące zdolności produkcyjne. Przykładem może być budowa planowanej walcowni zimnych blach w Hucie Florian. Trzecim z uwarunkowań jest pomoc publiczna w zakresie restrukturyzacji zatrudnienia, czwartym - pomoc publiczna w zakresie zagospodarowania majątku nieprodukcyjnego i piątym - pomoc publiczna w formie długoterminowych kredytów inwestycyjnych. Wobec ograniczenia w stosunku do programu restrukturyzacji zdolności produkcyjnych branży pomoc publiczna jest w pełni uzasadniona i dopuszczalna.</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#WładysławKielian">Omówię teraz uwarunkowania prywatyzacji. W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę na brak zaangażowania inwestorów strategicznych w prywatyzację polskich hut. Polski przemysł hutniczy będzie w przyszłości podlegał procesom konsolidacji. Łącząc się w pojedynczą spółkę akcyjną Polish Steel ze 100%-owym udziałem skarbu państwa krajowy przemysł hutniczy stanie się całkowicie konkurencyjny ekonomicznie. Muszą zostać wyznaczone wyraźne cele w zakresie redukcji siły roboczej, reorganizacji zdolności produkcyjnych, rozwoju budownictwa, określonych działów przemysłu odbiorczego, poprawy skuteczności energetycznej. Konieczne jest wyznaczenie strategii globalnego konkurowania i podjęcie działań zmierzających do jej wdrożenia.</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#WładysławKielian">Wyjaśnię teraz jak powinna wyglądać „walka o jutro”. Mianowicie, w roku 2000 powinna nastąpić konsolidacja krajowych producentów oraz ich reorganizacja, której celem jest podział na trzy gałęzie, a więc wyroby płaskie, wyroby długie i stale specjalne. W omawianym okresie powinna nastąpić poprawa wyników w całej grupie oraz koncentracja na wyrobach o wysokiej wartości dodanej. Istotna jest elastyczna polityka sprzedaży i szybkie reagowanie na potrzeby rynku.</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#WładysławKielian">Na zakończenie wymienię strategiczne priorytety. Wśród wspomnianych priorytetów należy wspomnieć o modernizacji części przetwórczej hut, optymalnym wykorzystaniu istniejących instalacji produkcyjnych w częściach surowcowych hut przy optymalizacji, rozumianej jako minimalizacji, nakładów inwestycyjnych. Do priorytetów należy zaliczyć dostosowanie planowanych zdolności produkcyjnych branży do potencjału rynku oraz restrukturyzację branży w zakresie finansów, zatrudnienia i majątku produkcyjnego. Wyżej wymienione działania leżą w gestii ministrów: skarbu i gospodarki.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#WładysławStępień">Chciałbym zapytać przedstawicieli rządu, czy środki zaplanowane w budżecie państwa na rok przyszły są odpowiednie w stosunku do zapotrzebowania wynikającego z planowanego w roku 2000 procesu restrukturyzacji zatrudnienia? Ewentualni, ile i kiedy zabraknie wspomnianych środków?</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#WładysławStępień">Po drugie, co stało się w sektorze hutniczym, który w latach 1994–1995 był całkowicie oddłużony? Przypominam, że z kredytów państwowych zostały sfinansowane nowe wdrożone obecnie technologie, które miały pozwolić hutnictwu na produkcję przykładowo stali trzeciej generacji. Dokonano zmian w zakresie struktur organizacyjnych i sposobu zarządzania hutami. Tymczasem obecnie sektor hutniczy jest ponownie bardzo zadłużony i boryka się z problemami, które istniały przed rokiem 1994. Obecnie coraz mniej możemy produkować w układzie zintegrowanym z Europą. Chciałbym zapytać, czy rząd bądź Ministerstwo Gospodarki nie zastanawiało się nad ewentualnym zmodyfikowaniem sposobu zarządzania hutami? Przykładowo, wcześniej w hucie w Stalowej Woli zatrudnionych było 7 dyrektorów, podczas gdy obecnie jest ich aż 47, a mimo to wciąż rośnie zadłużenie.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#WładysławStępień">Po czwarte, chciałbym dowiedzieć się, jak na rynkach światowych wygląda współpraca gospodarcza Polski i świata? Dlaczego maleje zapotrzebowanie na wyroby polskiego hutnictwa? Mam na myśli wysokoprzetworzone wyroby hutnicze. Dla przykładu dodam, że w ostatnim okresie zapotrzebowanie na maszyny budowlane z Huty Stalowa Wola spadło o 70%. Czy rząd wyciąga jakieś wnioski z wyżej przedstawionych danych? Zwracam uwagę, że niedługo kilka tysięcy pracowników wyżej wymienionej huty utraci pracę. Najprawdopodobniej podobna sytuacja jest również w innych zakładach.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JanKlimek">Wnikliwie przeczytałem materiał dotyczący aktualnej sytuacji w przemyśle hutniczym i dlatego chciałbym sformułować jedno pytanie, które będzie dotyczyło informacji, zgodnie z którymi w roku ubiegłym w porównaniu do roku 1997 eksport wyrobów zmniejszył się blisko o 20%, a równocześnie wzrósł import. Konsekwencją takiego stanu rzeczy było ujemne saldo w obrotach zagranicznych. Wspomniana niekorzystna tendencja utrzymywała się również w pierwszym kwartale bieżącego roku. Jaka jest sytuacja obecnie? Czy wyżej wymieniona niekorzystna tendencja uległa zmianie?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#ZbigniewKaniewski">W kolejności głos zabiorą: pan poseł Wiesław Kaczmarek oraz pan poseł Czesław Sobierajski.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#WiesławKaczmarek">Pan minister Emil Wąsacz, w chwili, gdy obejmował urząd stwierdził, że rozpocznie proces przyspieszonej prywatyzacji w sektorze hutniczym, chociażby dlatego, że zna wspomnianą problematykę, gdyż był prezesem Huty Katowice. Pamiętam w jakim stanie przerwaliśmy proces poszukiwania rozwiązań koncepcyjnych. Rozwiązanie prezentowane przez przedstawiciela Ministerstwa Gospodarki są niemożliwe do wdrożenia dopóty, dopóki właściciel nie podejmie decyzji, czy Huta Katowica ma być połączona z Hutą im. Tadeusza Sendzimira, czy też lepiej pozostawić dwa oddzielnie silne ośrodki hutnicze z określoną specjalizacją. Co dzieje się z hutami peryferyjnymi? Czy w stosunku do wspomnianych hut będzie zastosowany program o charakterze specjalistycznym, związanym z galanterią hutnicza? Konieczne jest podjęcie pewnych rozstrzygnięć odnośnie do modelu. Analizując wypowiedzi wszystkich uczestników dyskusji trudno określić, jakie reguły obowiązują obecnie. Nie wiem na ile spójna jest polityka ministra gospodarki w negocjacjach z Unią Europejską dotyczących dopuszczalnej wielkości produkcji. Gdybym był negocjatorem Unii Europejskiej i zdawał sobie sprawę z faktu, że rząd nie ma żadnej koncepcji odnośnie do przyszłości sektora hutniczego, wówczas stawiałbym twarde warunki. Generalnie strona polska uczestniczy w negocjacjach dotyczących wielkości produkcji, ale nie przyjęła żadnej koncepcji odnośnie do omawianego sektora.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#WiesławKaczmarek">Zwracam uwagę, jak dużo się zmieniło. Mamy obecnie trzecią grupę potencjalnych inwestorów, obserwujemy bowiem wyścig pomiędzy Corus Group i Danieli & Co. Można powiedzieć, że główne zło tkwi w chaosie koncepcyjnym w ramach Ministerstwa Skarbu. Jeżeli nie zostanie podjęta decyzja w powyższej sprawie, wówczas bardzo trudno będzie prowadzić jakiekolwiek negocjacje, w tym z Unią Europejską. Należy zadać sobie pytanie, czy taka koncepcja powstanie, czy też będziemy mieli do czynienia z procesem obserwowanym w energetyce, czyli „kto pierwszy, ten lepszy”. Nie kryję, że w pewnym sensie sytuacja w hutnictwie jest sytuacją zastaną. Nikt nie odpowie na pytanie dlaczego Huta Warszawa została sprywatyzowana w taki, a nie inny sposób. Część hut „uciekło” do NFI. Następnie, próbowano ujarzmić dwa żywioły, mam na myśli Hutę Katowice i Hutę im. Tadeusza Sendzimira, co zakończyło się podpisaniem strategicznego sojuszu przemysłowego o współpracy. Nigdy nie udało się wejść w fazę dyskusji o wykorzystywaniu synergii.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#WiesławKaczmarek">W moim przekonaniu, przeszkodą w działaniach zgodnych z interesem hutnictwa są ambicje emocjonalne, personalne, albowiem niektórzy zyskają, ale niektórzy stracą. Tego nie dało się przełamać. Dopóki resort nie przedstawi konkretnej koncepcji, wówczas będziemy mieli do czynienia z procesem „gnicia” polskiego hutnictwa. Zapytuję, dlaczego do tej pory nie stworzono spójnej koncepcji dotyczącej przyszłości sektora hutniczego? Nasze spekulacje będą bezcelowe dopóty, dopóki nie określimy stanu oczekiwanego. Zwracam uwagę, że decyzja w tej sprawie należy do nas, a nie do Unii Europejskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#CzesławSobierajski">Należy zgodzić się ze znakomitą częścią wypowiedzi pana posła Wiesława Kaczmarka. Chciałbym odnieść się do wspomnianej koncepcji. W ciągu ostatnich lat analizowałem zarówno koncepcje, jak i programy i nie słyszałem, aby przyjęto jakąś spójną koncepcję. Pan poseł Wiesław Kaczmarek stwierdził, że kilka hut „uciekło” do Narodowych Funduszy Inwestycyjnych. Stało się tak w wyniku braku spójnej koncepcji odnośnie do stanu przyszłego sektora hutniczego. Poszczególne rządy nie określiły, jak w Polsce powinien wyglądać sektor hutniczy, czy energetyczny. Należy zastanowić się, czy posłowie nie powinni podjąć jakiś działań w tym zakresie. Przypominam, że Regulamin Sejmu zobowiązuje Komisję Gospodarki do podjęcia decyzji w sprawie odpowiedzi rządu na dezyderat nr 2. Ustosunkuję się do odpowiedzi na postulat nr 7 w brzmieniu: „Nie mogąc zgodzić się ze zdaniem Komisji, że to proces restrukturyzacji hutnictwa w Polsce doprowadził do znacznego zmniejszenia produkcji stali w Polsce, informuję, że spadek produkcji spowodowany został spadkiem popytu na polskim rynku wyrobów stalowych, a zła i nie dostosowana do potrzeb rynku struktura asortymentowa oraz jakościowa produkcji, po zawaleniu się rynku b. RWPG, uniemożliwiła efektywny eksport wyrobów”. Wszyscy znamy obiektywne przyczyny znacznego zmniejszenia się produkcji stali w Polsce. Spostrzeżenie, iż eksport zmniejsza się, przy równoczesnym dynamicznym wzroście importu, zawarte w informacji ministra gospodarki i ministra skarbu o aktualnej sytuacji w przemyśle hutnictwa żelaza i stali w Polsce nie napawa optymizmem. O ile pamiętam, kiedyś zakładaliśmy, że do czasu, gdy Polska nie będzie członkiem Unii Europejskiej, dopóty powinna istnieć przynajmniej symetria pomiędzy eksportem i importem. Dodam, że zakładaliśmy, iż najkorzystniej będzie jeżeli polski eksport wyrobów przemysłu stalowego będzie przewyższał import wspomnianych wyrobów. Niestety, od stycznia przyszłego 2000 roku zostanie wprowadzona zerowa stawka celna w przypadku importu z krajów Unii Europejskiej. Wprawdzie dotychczasowa ochrona granic miała iluzoryczny charakter, niemniej od stycznia nie będzie żadnej ochrony. Zwracam również uwagę, że omawiane wyroby są również importowane ze wschodu. Efektywna ochronna stawka celna na poziomie 14% nie jest adekwatna. Reasumując, restrukturyzacja i modernizacja hut bez efektywnej ochrony granic może być niewystarczająca.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#CzesławSobierajski">Przejdę teraz do koncepcji konsolidacji. Zawsze twierdziłem, że prywatyzacja nie powinna mieć charakteru prywatyzacji cząstkowej, lecz powinna być prowadzona w pakietach. Wówczas modernizacja hut jest łatwiejsza. Mogę posłużyć się przykładem dwóch bliźniaczych, konkurujących ze sobą hut, a mianowicie przykładem Huty Katowice i Huty im. Tadeusza Sendzimira. Modernizacja wspomnianych podmiotów nie musiała być prowadzona w takim samym zakresie. Rzeczywiście współpraca pomiędzy wymienionymi hutami jest coraz ściślejsza, ale niestety, nie wystarczy podpisywanie porozumień.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#CzesławSobierajski">Załóżmy, że rząd stworzy jakąś koncepcję, którą następnie zostanie przyjęta przez Sejm, a prezesi i zarządy spółek sektora hutniczego stwierdzą, że wspomniane rozwiązania im nie odpowiadają. Zapytuję zatem, kto rządzi w Polsce? Czy są to zarządy spółek, czy też rząd? Być może powyższe pytanie jest śmieszne, ale należy je zadać. Zwracam uwagę, że właścicielem spółki ze 100%-owym udziałem skarbu państwa jest minister, który stanowi również walne zgromadzenie akcjonariuszy. Jeżeli zatem zarząd nie zaakceptuje decyzji, którą podejmie rząd i Sejm, wówczas członkowie zarządu powinni być odwołani, zgodnie z przepisami Kodeksu handlowego przez walne zgromadzenie. Nie przyjmuję do wiadomości informacji, że prezesi danych spółek „potykają się” przez rok, dwa lub trzy, dublują inwestycje i konkurują na tym samym polu. Tym samym, pieniądze, które powinny być wykorzystywane na modernizację faktyczną są przeznaczane na zwalczanie konkurencyjnych spółek i realizację podwójnych inwestycji. Mógłbym przytoczyć wiele przykładów wyżej opisanego stanu rzeczy. Jeżeli nie wprowadzimy w tym zakresie zmian organizacyjnych i nie podejmiemy stosownych decyzji, wówczas wszelkie koncepcje będziemy mogli uznać za niewykonalne. Być może dobrze się stało, że dezyderat nr 2 Komisji Gospodarki nie został ostatecznie rozpatrzony przez tak długi okres. Sytuacja w sektorze hutniczym zmienia się bowiem niezwykle dynamicznie. Przedstawiciel Ministerstwa Gospodarki wspomniał, że w resorcie trwają obecnie prace nad nowym programem, lub raczej nową koncepcją, które zostaną zakończone za dwa, albo trzy miesiące. Proszę, aby członkowie Komisji Gospodarki byli informowani na bieżąco o postępach w pracy. Być może należy powołać mieszany zespół, który zająłby się omawianą sprawą.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#CzesławSobierajski">W związku z faktem, że Regulamin Sejmu zobowiązuje Komisję do ustosunkowania się do odpowiedzi rządu na dezyderat nr 2, proponuję, aby Komisja Gospodarki poprosiła o uzupełnienie materiału rządowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#ZbigniewKaniewski">Komisja Gospodarki może uznać odpowiedź rządu za niewystarczającą i zwrócić się z wnioskiem do premiera o jej uzupełnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JanChojnacki">Chciałbym sformułować dwa pytania.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#JanChojnacki">Po pierwsze, w trakcie poprzedniej kadencji Sejmu w Hucie im. Tadeusza Sendzimira odbyło się posiedzenie Komisji Gospodarki. Wówczas posłowie mogli obejrzeć nowo uruchomioną linię produkcyjną do wytwarzania blach dla przemysłu motoryzacyjnego. Z usłyszanych wówczas wypowiedzi wynikało, że wspomniana linia produkcyjna zaspokoi zapotrzebowanie na blachę związane z produkcją nowych samochodów w Polsce. Nie wiem czy jest to prawda, ale z wypowiedzi posłów wynika, że wiele wytwórni działających w Polsce nie produkuje samochodów z polskich blach. Jaka sytuacja jest w rzeczywistości?</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#JanChojnacki">Po drugie, jednym z mierników określających rozwój danego kraju jest współczynnik produkcji stali przypadającej na jednego mieszkańca. W związku z faktem, że zamierzamy osiągnąć poziom wysokorozwiniętych krajów Unii Europejskiej, musimy produkować w Polsce porównywalne materiały i urządzenia. Czy resort opracował prognozę, która świadczyłaby o tym, w którym roku produkcja stali w Polsce zrówna się z produkcją stali w Niemczech?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JanSzostak">Problemy hutnictwa są już po raz drugi przedmiotem obrad Komisji Gospodarki. Na wstępie chciałbym podzielić się krótką refleksją. Mianowicie, szkoda, że w gospodarce jest coraz więcej polityki, a mniej ekonomii. Nie jestem fachowcem od problematyki sektora hutniczego, ale samorządowcem i chciałbym zwrócić uwagę członków Komisji Gospodarki na problemy społeczne, wynikające z restrukturyzacji. Wprowadzony ostatnio podatek VAT od usług komunalnych zwiększa koszty i wprowadza pewne obowiązki wobec samorządów. Chciałbym zauważyć, że to nie rząd będzie wprowadzał podwyżek cen usług komunalnych, wynikające z wprowadzenia 7%-owego podatku VAT. W efekcie restrukturyzacji zatrudnienia sektora hutniczego wskaźnik bezrobocia w Ostrowcu Świętokrzyskim kształtuje się na poziomie 21%. Z powyższym problemem boryka się samorząd miejski. Członkowie zarządu huty doskonale rozumieją potrzebę restrukturyzacji, ale koszty tych działań ponoszą mieszkańcy i samorząd.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#JanSzostak">Ministerstwo Gospodarki od kilku ostatnich miesięcy wydatnie pomaga samorządowi Ostrowca Świętokrzyskiego w przygotowaniu pewnych rozwiązań gospodarczych. Jeśli równolegle z procesem restrukturyzacji sektora nie będziemy mówili o odpowiedzialności innych gałęzi gospodarki, to być może za rok lub dwa lata nie będziemy już takimi optymistami.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#JanSzostak">W kolejności chciałbym omówić słabości programów osłonowych. Nie wiem dlaczego programem osłonowym nie objęto walcowni w Ostrowcu Świętokrzyskim. W chwili, gdy przygotowywano dla Rady Ministrów materiał na temat restrukturyzacji hutnictwa żelaza i stali, istniała potrzeba objęcia wspomnianym programem zarówno huty, jak i walcowni w Ostrowcu Świętokrzyskim. Apeluję do przedstawicieli Ministerstwa Gospodarki oraz posłów o wsparcie naszych działań, zmierzających do uwzględnienia wspomnianego zakładu w nowelizowanych wyżej wymienionych dokumentach. Moim zdaniem, walcownia w Ostrowcu Świętokrzyskim nie została uwzględniona w dokumencie w wyniku przeoczenia. Nie mówię o kilku tysiącach zwalnianych ze spółek wydzielonych przed czerwcem 1998 roku hutników, którzy nie są objęci osłonami socjalnymi.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#JanSzostak">Na początku czerwca wystąpiłem do premiera o uznanie, na mocy rozporządzenia Rady Ministrów, Ostrowca Świętokrzyskiego za region zagrożony degradacją i strukturalną recesją. Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej przygotowało projekt takiego rozporządzenia. Zakończyły się już wszystkie konsultacje resortowe dotyczące wspomnianego projektu. Niestety, prace utknęły na poziomie Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów, którego członkowie wciąż zastanawiają się, czy zaopiniować projekt pozytywnie. Tymczasem, w Ostrowcu Świętokrzyskim nawet w ciągu ostatnich dni upadły pohutnicze zakłady, a wskaźnik bezrobocia kształtuje się na poziomie 21%.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#JanSzostak">W kolejności chciałbym odnieść się do kwestii różnego traktowania poszczególnych hut. Mianowicie, Huta Ostrowiec została skomercjalizowana i następnie sprywatyzowana. W procesie prywatyzacyjnym uczestniczyli dwaj akcjonariusze, którzy nie występowali w bpu. W efekcie wniosek huty o przyznanie środków na przeprowadzenie restrukturyzacji zatrudnienia został negatywnie zaopiniowany na posiedzeniu komisji międzyresortowej. Huta w Ostrowcu Świętokrzyskim została ukarana w ten sposób za samodzielne dokonywanie przekształceń. Nie wiem, czy stosowny przepis musi być tak restrykcyjnie stosowany. Obecnie huta w Ostrowcu Świętokrzyskim potrzebuje kilkunastu milionów złotych. Samorząd gminy, chcąc pomóc hucie, objął w wyniku rozliczeń podatkowych kolejne akcje tego podmiotu. Wspomnianymi papierami wartościowymi nie będzie można pokryć kosztów realizacji zadań samorządowych, a z całą pewnością w tej formie nie będzie można wypłacić pensji nauczycielom.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#JanSzostak">Omówię teraz słabości programu „Inicjatywa”, dotyczącego regionów i obszarów, na których prowadzona jest restrukturyzacja. Wspomniany program został zbyt późno przygotowany i w konsekwencji składanie wniosków przykładowo o refundację ZUS-u wymagało pośpiechu. Termin składania wniosków upływał z dniem 30 listopada, a ostatnie rozstrzygnięcia odnośnie do programu zapadły w połowie września. Program „Inicjatywa” nie mobilizuje do aktywnego wykorzystania środków. Ludzie ubiegają się o kwotę 15, czy 30 tys. złotych, a nie są zainteresowani aktywnymi formami. Świadczy o tym fakt, że dotychczas na kilkaset zwolnionych osób na przeszkolenie zgłosiła się zaledwie jedna osoba. Należy zauważyć, że na mocy programu pracodawcy refundowana jest tylko część składki ZUS, a konkretnie do kwoty 1 tys. euro w skali 12 miesięcy. Należy zwrócić uwagę na fakt, że program „Inicjatywa” przewiduje, iż osoby zwalniane z huty, pobierające bezwarunkową odprawę nie mają możliwości odbycia bezpłatnego szkolenia w ramach programu w celu przekwalifikowania się.</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#JanSzostak">Generalnie chciałbym stwierdzić, że środki przeznaczone na restrukturyzację przemysłu hutniczego powinny być przekazywane w zdecydowanej większości samorządom. Z pewnością środki te byłyby inaczej zagospodarowane przez samorządy niż są obecnie zagospodarowywane przez urzędy pracy - nieelastyczne, urzędnicze, zbiurokratyzowane struktury, które dostosowują rzeczywistość do przepisu prawa. Środki mogą być przekazywane nawet w drodze dotacji bądź subwencji, z której musi rozliczyć się samorząd. Dodam, że ustawa o finansach publicznych stanowi, że jeżeli środki przekazane w tej formie zostaną źle wykorzystane, wówczas podlegają zwrotowi z odsetkami. Byłby to zatem dodatkowy bodziec do właściwego zagospodarowania środków. Jeżeli wspomniane środki byłyby przekazywane do samorządów, wówczas moglibyśmy dążyć o rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw, czy rekultywować tereny pohutnicze.</u>
<u xml:id="u-17.7" who="#JanSzostak">Aktualnie mówimy jedynie o problemach sektora hutniczego, a nie wspominamy nawet o konieczności ochrony środowiska, o Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej, Ministerstwie Transportu i Gospodarki Morskiej ani o innych sektorach gospodarki. Reasumując, w procesie restrukturyzacji gospodarki nieodzowne jest działanie dotyczące wielu sektorów.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#ZbigniewKaniewski">Formułując dezyderat w sprawie programu restrukturyzacji hutnictwa żelaza i stali sugerowaliśmy, aby problemy sektora hutniczego były rozwiązywane w powiązaniu z innymi sektorami i z uwzględnieniem potrzeb regionów, w których zlokalizowane są huty.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejSzymański">Po przeanalizowaniu materiału podsumowującego realizację rządowego programu restrukturyzacji hutnictwa chciałbym odnieść się do dwóch kwestii.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#AndrzejSzymański">W pierwszej kolejności, ustosunkuję się do aktualnego stanu finansów zakładów hutniczych, który jest porównywalny do stanu z roku 1992. Mianowicie zakłady hutnicze finansują odbiorców, realizując zamówienia z odroczonymi płatnościami. Jedynie działalność eksportowa może ratować sytuację finansową hut, gdyż należności z tego tytułu spływają o wiele szybciej niż na rynku wewnętrznym. Generalnie, huty są bliskie utraty płynności finansowej. Sytuacja finansowa obrazuje, w jakim stopniu huty będą mogły ponieść ciężar przeprowadzenia własnej restrukturyzacji.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#AndrzejSzymański">Odniosę się jeszcze do fragmentu materiału dotyczącego restrukturyzacji zatrudnienia, ale wcześniej chciałbym zauważyć, że generalnie program został przygotowany niejako w oderwaniu od sytuacji całej gospodarki. Od dłuższego czasu żadna z ekip sprawujących władzę nie odważyła się stwierdzić, że na mapie gospodarczej Europy nie będzie miejsca na tego typu działalność gospodarczą, z jaką mamy do czynienia w Polsce. Musimy określić sektory, które powinny być rozwijane i kierunki tego rozwoju, po to, aby Polska mogła znaleźć swoje miejsce na rynkach europejskich w przyszłości. Coraz to inne branże wymienia się jako branże strategiczne, ale nikt nie chce określić, jaki będzie udział poszczególnych branż w państwie. Dotychczas każda branża poprzez działania lobbingowe próbuje zapewnić sobie odpowiednie miejsce i wystarczająco dużo środków finansowych. Podobnie rzecz się ma z sektorem hutniczym.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#AndrzejSzymański">Nie będę odnosił się do wypowiedzi moich poprzedników, mimo iż chciałbym dowiedzieć się, co pan poseł Wiesław Kaczmarek miał na myśli mówiąc o hutach peryferyjnych. Nie znam takiego pojęcia i dlatego prosiłbym o jego zdefiniowanie.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#AndrzejSzymański">Ustosunkuję się teraz do realizacji programu restrukturyzacji zatrudnienia w hutnictwie w kontekście funkcjonowania hutniczego pakietu osłon socjalnych. Generalnie Hutniczy Pakiet Socjalny skierowany jest wyłącznie do hut objętych programem restrukturyzacji oraz spółek, ujętych później w załączniku. Do głównych elementów osłonowych pakietu należy zaliczyć świadczenia przedemerytalne i zasiłki. Pozostałe elementy osłonowe mają iluzoryczny charakter, między innymi dlatego, że część środków pomocowych przeznaczonych na poszczególne elementy pakietu socjalnego nie zostało dotychczas uruchomionych. Nie powinniśmy dziwić się, że odchodzący pracownicy nie wyrażają chęci przekwalifikowania się, gdyż generalnie, wspomniany element osłonowy sprowadza się do oddalenia momentu przejścia na bezrobocie o jeden rok. W wielu powiatach przy braku koncepcji rozwoju regionalnego, nie można zhierarchizować zawodów, w których mogliby w przyszłości pracować byli pracownicy zakładów hutniczych.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#AndrzejSzymański">Przypominam, że mimo obietnic, do dnia dzisiejszego zespół trójstronny, który od 1992 roku pracuje uczciwie na rzecz restrukturyzacji hutnictwa nie otrzymał informacji odnośnie do stanu realizacji tej części. Sejm otrzymuje informacje o aktualnej sytuacji w hutnictwie. Rozumiem, że przekazana powinna być również aktualna informacja o funkcjonowaniu poszczególnych elementów w ramach programu rządowego, który określa między innymi koszty i źródła ich finansowania w roku bieżącym. Do tej pory nie uzyskaliśmy takiej informacji i jest to niepokojące. Program jest bowiem rozpisany do roku 2003 i obawiamy się, że zapotrzebowanie na środki finansowe związane z ewentualnymi propozycjami zwiększenia redukcji zatrudnienia w stosunku do wielkości przewidzianej w programie może być zbyt duże. Może również zaistnieć konieczność zwiększenia puli środków niezbędnych w latach 2000–2001. Do dnia dzisiejszego nie znamy bowiem faktycznych wielkości.</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#AndrzejSzymański">W imieniu central związkowych, które podpisały się pod stosownymi dokumentami i które są stroną w trójstronnym zespole stwierdzam, że jeżeli chcemy zgodnie i spokojnie przeprowadzić proces restrukturyzacji musimy podjąć działania, w wyniku których hutniczy pakiet osłon socjalnych będzie funkcjonował w pełnym zakresie. Konieczne jest również przeanalizowanie, w jaki sposób wydatkowane są środki, którymi dysponujemy w wyniku umów podpisanych z ministrem gospodarki.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#ZbigniewKaniewski">Udzielam głosu panu Wiesławowi Kaczmarkowi, który odpowie na pytanie sformułowane przez przedstawiciela Sekcji Krajowej Hutnictwa Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#WiesławKaczmarek">Chciałbym zdefiniować termin „huty peryferyjne”. Peryferia jest to obszar odległy od centrum. W technice informatycznej urządzenia peryferyjne pozwalają na wymianę informacji pomiędzy człowiekiem a komputerem. Natomiast w hutnictwie zanim ruda zamieni się w stal na pokrycia dachowe musi przejść długi proces. Niestety polski sektor hutniczy koncentrując się na zadaniu przetworzenia rudy w surówkę zapomniał, że główną siłę i atut hutnictwa stanowią produkty wysokoprzetworzone, czyli to, co dzieje się na peryferiach procesu produkcji stali skoncentrowanej w Hucie im. Tadeusza Sendzimira i Hucie Katowice. Jeżeli huty działające na peryferiach tak zdefiniowanego centrum nie zostaną dofinansowane, czy dokapitalizowane, a tym samym nie będą miały szansy na rozwój, wówczas polski przemysł hutniczy będzie podupadał. Wspomniane huty w wyniku prowadzenia określonej polityki stały się peryferiami, zaściankami hutniczymi. Wynikiem tego jest duża aktywność grup, które specjalizują się uszlachetnianiu produktu wytworzonego przez centrum.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#AndrzejGwiazda">Już po raz trzeci mam zaszczyt uczestniczyć w posiedzeniu Komisji Gospodarki poświęcone-mu problemom restrukturyzacji hutnictwa. Posiedzenia takie odbyły się zarówno przed, jak i po przyjęciu programu restrukturyzacji hutnictwa przez rząd.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#AndrzejGwiazda">Należy zastanowić się, czy wspomniany program jest faktycznie realizowany. Z ubolewaniem stwierdzam, że na sali posiedzeń jest obecnych coraz mniej znawców przedmiotu, czyli prezesów, którzy w jednoznaczny sposób mogą ocenić w jakim stopniu realizowane są zapisy programu.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#AndrzejGwiazda">W związku z faktem, że reprezentuję związki zawodowe, analizuję powyższą problematykę pod kątem osłon i zabezpieczeń miejsc pracy. Uważam bowiem, że praca jest najwyższą wartością. Przedstawiciele branży hutniczej wynegocjowali pakiet socjalny. Zatem sytuacja pracowników sektora hutniczego jest korzystniejsza niż sytuacja pracowników innych sektorów. Należy jednak zwrócić uwagę na termin wynegocjowania wspomnianego pakietu, jego funkcjonowanie w rzeczywistości oraz uwzględnić fakt, że brakuje środków na modernizację w zakładach pracy. Hutniczy Pakiet Socjalny nie obejmuje zakładów wydzielonych w momencie transformacji systemowej, funkcjonujących obecnie przy hutach. Powyższy problem podnosimy wszędzie, gdzie jest to możliwe, ale zdajemy sobie sprawę, iż jego rozwiązanie wymaga określonych nakładów. Przykładowo Huta Zawiercie jest objęta pakietem socjalnym, w przeciwieństwie do walcowni funkcjonującej przy hucie. Znacznie bardziej złożony jest problem pracowników przemysłu koksowniczego. Ludzie ci nie należą ani do sektora górniczego, ani hutniczego i nie są objęci pakietem socjalnym.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#AndrzejGwiazda">Wydaje mi się, że pomoc w postaci środków z zagranicy jest iluzoryczna. Wprawdzie wspomniane środki są zapewnione, ale aby z nich skorzystać trzeba przebyć śliską i stromą drogę usianą przeszkodami, których nie można przeskoczyć.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#AndrzejGwiazda">W kolejności odniosę się do kwestii kontraktów szkoleniowych, które muszą być powiązane z miejscami pracy. Jeżeli bowiem po przeszkoleniu dany człowiek nie może podjąć pracy, wówczas szkolenie jest bezcelowe. W trakcie szkoleń ich uczestnicy powinni uczyć się takich zawodów, na które jest aktualnie zapotrzebowanie na rynku pracy.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#AndrzejGwiazda">Przypominam, że Hutniczy Pakiet Socjalny został podpisany 7 stycznia bieżącego roku. Po blisko roku można podjąć próbę oceny korzyści i strat dla hutnictwa, a zwłaszcza dla pracowników tego sektora wynikających z wdrożenia pakietu osłon socjalnych. Wszystko wiąże się z pieniędzmi. Jeżeli postulat zgłoszony przez pana posła Marka Wójcika o podwyższenie kapitału o kwotę 40 mln złotych nie uzyska akceptacji, wówczas w rzeczywistości omawiane zapisy nie będą mogły być zrealizowane. Zakłady pracy potrzebują pieniędzy, aby zrealizować wspomniane zadania. Podobnie zadania zostaną zrealizowane jeżeli środki zostaną przekazane samorządom. Jeżeli członkowie Komisji Gospodarki przyczynią się do zagwarantowania odpowiedniej puli środków pieniężnych dla sektora, wówczas hutnicy będą zobowiązani wobec członków Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#ZbigniewKaniewski">W kolejności głos zabierze przedstawiciel Izby Hutniczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#TadeuszTorz">Miałem możliwość uczestniczyć w posiedzeniu Komisji Gospodarki dotyczącym hutnictwa, które odbyło się 17 lutego. Referowałem wówczas raport, który został przesłany panu premierowi Jerzemu Buzkowi. Wspominałem o zagrożeniach, które mogą zaistnieć w ciągu bieżącego roku. Niestety tamte prognozy sprawdziły się i w kolejnym raporcie skierowanym do pana premiera Jerzego Buzka przedstawiliśmy aktualną sytuację. Oczywiście, jeżeli członkowie Komisji są zainteresowani wspomnianym raportem mogę go udostępnić.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#TadeuszTorz">Przedstawię teraz analizę aktualnej sytuacji sektora hutniczego. Chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że w przeciwieństwie do informacji przekazanej przez pana dyrektora Wiktora Łaszczyka zużycie wyrobów stalowych w Polsce wzrasta corocznie o około 7%. Przykładowo w roku poprzednim wspomniany wzrost kształtował się na poziomie 6,5%, w roku 1997–6,1%, a w roku 1996–5,6%. Dramat polega na tym, że zapotrzebowanie jest w coraz większym stopniu zaspokajane wyrobami importowanymi. W roku ubiegłym import wyniósł 1,9 mln ton, co stanowi około 30% zużycia na rynku krajowym. W roku bieżącym import wzrośnie do około 2,2 mln ton, czyli import będzie zaspokajał blisko 37% zapotrzebowania rynku krajowego. Jeżeli w analizie uwzględnimy dodatkowo fakt spadku wielkości eksportu i spadku sprzedaży dokonywanej przez huty, będziemy mogli zidentyfikować przyczyny zmniejszenia produkcji i pogorszenia się wyników ekonomicznych podmiotów sektora hutniczego. Wynik na sprzedaży sektora hutniczego za trzy kwartały roku ubiegłego wyniósł 485 mln złotych, a w roku 1999 jest negatywny i wynosi 243 mln złotych. Wynik brutto sektora za 9 miesięcy ubiegłego roku kształtował się na poziomie bliskim zera, natomiast w roku bieżącym jest to wartość ujemna, a konkretnie -740 mln złotych. Wielkość produkcji stali w roku bieżącym wyniesie około 8,7–8,8 mln ton i będzie ona znacznie niższa niż w najgorszym dla sektora, kryzysowym 1992 roku, w którym obserwowaliśmy skutki transformacji systemowej i recesji. Dla informacji dodam, że w roku 1992 wyprodukowano 9,8 mln ton stali.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#TadeuszTorz">W kolejności omówię przyczyny omówionego wyżej stanu rzeczy. Naszym zdaniem podstawową przyczyną jest zbyt wolne tempo restrukturyzacji. Polski sektor hutnictwa nie jest dostosowany do wymagań wielu odbiorców. W informacji oszacowano środki potrzebne na realizację programu restrukturyzacji i techniczną modernizację. Dodam, że dotychczas proces restrukturyzacji był finansowany ze środków własnych hut i z kredytów. Wymienione wyżej zjawiska i wzrastające zadłużenie były przyczyną utraty płynności finansowej hut.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#TadeuszTorz">Dokończenie procesu restrukturyzacji hut wymaga nakładów na poziomie 12 mld złotych, przy czym huty i potencjalni inwestorzy strategiczni muszą zgromadzić kwotę 4 mld złotych. Czy przy takich wynikach i wzrastającym imporcie huty są w stanie wygenerować wystarczające środki, które pozwolą na zaciągnięcie nowych kredytów? Według mnie jest to niemożliwe i dlatego należy zająć się kwestiami pomocy państwa i stworzenia systemu wspomagania finansowego. Należy zastanowić się, czy, w świetle negocjacji prowadzonych z Unią Europejską, jest to możliwe. Według mnie problem protokołu nr 2 dotyczącego możliwości pomocy publicznej w okresie restrukturyzacji jest według mnie prawidłowo zinterpretowany. Należy również wspomnieć o art. 28 umowy stowarzyszeniowej.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#TadeuszTorz">Reasumując, sytuacja jest bardzo poważna, gdyż może okazać się, że do czasu zakończenia procesu restrukturyzacji upadnie bardzo wiele podmiotów sektora hutniczego i polski przemysł przetwórczy będzie uzależniony od zewnętrznych dostaw.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#ZbigniewKaniewski">Moim zdaniem, hutnictwo nie jest odosobnione w swoich problemach. Analiza sytuacji w innych sektorach wskazuje, że również inne branże mają podobne trudności.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#JadwigaDyktus">Stwierdzenie, jakoby na sali obrad nie było przedstawicieli zarządów najważniejszych polskich hut nie jest prawdziwe. Na posiedzeniu, poza mną jest obecny jeszcze jeden przedstawiciel Huty Katowice, pan Włodzimierz Sroka, osobisty asystent wiceprezesa do spraw rozwoju, pana Andrzeja Szydło. Kilka ostatnich wypowiedzi zainspirowało mnie do zabrania głosu i przedstawienia kilku znaczących - moim zdaniem - informacji.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#JadwigaDyktus">Po pierwsze, w ciągu ostatnich 5 lat uzależnienie finansowe polskiego hutnictwa wzrosło kilkakrotnie. Członkowie Komisji Gospodarki zwróciliby uwagę na powyższe zagadnienie, gdyby przeanalizowali stosowne dokumenty, skorzystali z informacji drukowanych przez Centrum Informatyki i Badań Ekonomicznych Hutnictwa lub z informacji uwzględnionych w raportach przesyłanych do rządu i komisji sejmowych przez Hutniczą Izbę Handlowo - Przemysłową.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#JadwigaDyktus">Odpowiadając na pytanie, kto rządzi, wyjaśniam, że takimi podmiotami są banki i wierzyciele innego rodzaju, od których zależy sytuacja polskiego hutnictwa. Chciałabym, aby uczestnicy dzisiejszego posiedzenia zapoznali się z informacjami na temat realizacji programu restrukturyzacji, który jest wdrażany w Hucie Katowice od półtora roku. Dnia 28 lutego 1998 roku w reprezentowanej przeze mnie hucie powołano nowych członków zarządu, którzy zapobiegli upadłości podmiotu. W maju bądź czerwcu ubiegłego roku do Huty Katowice zaprosiliśmy przedstawicieli sejmowej Komisji Gospodarki, którzy uczestniczyli w dyskusji poświęconej tym zagadnieniom. Wielu spośród członków Komisji Gospodarki obecnych w dniu dzisiejszym uczestniczyło we wspomnianej dyskusji.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#JadwigaDyktus">Omówię teraz zmiany jakie zaszły w Hucie Katowice po upływie półtorarocznego okresu. Zatrudnienie, które początkowo kształtowało się na poziomie blisko 15 tys. osób zostało zmniejszone do 7,5 tys. osób. Planujemy, że na koniec przyszłego roku zatrudnienie zostanie ograniczone do poziomu 5 tys. osób. Uczestnicy dyskusji wspomnieli o kwocie 40 mln złotych i dlatego chciałabym poinformować, że realizacja programu restrukturyzacji zatrudnienia w roku bieżącym kosztowała Hutę Katowice już 20 mln złotych.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#JadwigaDyktus">Wyjaśnię teraz jakie działania podjęliśmy, aby zapobiec upadłości huty. Otóż, po wielu staraniach uzyskaliśmy od 6 polskich banków środki finansowe w kwocie 730 mln złotych, które pozwoliły zmienić strukturę finansowania działalności. Finansowanie krótkoterminowe zostało zastąpione przez prawidłowe klasyczne finansowanie długoterminowe. Rok 1999 mogliśmy rozpocząć z podniesionym czołem, albowiem zrealizowany został proces naprawczy. Za chwilę omówię konsekwencje omówionych wyżej działań.</u>
<u xml:id="u-26.5" who="#JadwigaDyktus">Pan poseł Wiesław Kaczmarek wspomniał o konieczności zbudowania modelu, a pan poseł Marek Wójcik zwrócił uwagę na konieczność zsynchronizowania pewnych procesów zachodzących w polskiej gospodarce. Niestety taki model nie został zbudowany i w konsekwencji zrestrukturyzowana Huta Katowice od stycznia 1999 roku finansuje swoich odbiorców. Nie można mówić o sukcesie procesu restrukturyzacji w pojedynczych podmiotach. Procesy te należy planować uwzględniając przepływy pieniężne i towarowe. Obecnie Huta Katowice jest ponownie zadłużona u dostawców na kwotę 250 mln złotych. Wspomniane pieniądze są umiejscowione w polskich hutach-odbiorcach, które nie zdążyły przeprowadzić procesu restrukturyzacji. Przypominam, że w roku 1999 zapotrzebowanie na wyroby hutnicze spadło o prawie 40%, a ceny wyrobów hutniczych spadły o 30%. Wobec powyższych faktów, odbiorcy Huty Katowice nie mieli szans na zakończenie procesów restrukturyzacyjnych.</u>
<u xml:id="u-26.6" who="#JadwigaDyktus">Omówię teraz konsekwencje uzależnienia się Huty Katowice od banków. Rada Polityki Pieniężnej podniosła stopę WIBOR do poziomu blisko 19%. W konsekwencji stopa oprocentowania małych kredytów wzrosła do 21%. W Hucie Katowice przeanalizowaliśmy rentowność sprzedaży w ciągu ostatnich 10 lat i doszliśmy do wniosku, że w tym okresie nie było kwartału, w którym rentowność sprzedaży była wyższa niż 3–6%.</u>
<u xml:id="u-26.7" who="#JadwigaDyktus">Jeżeli huty nie dysponują własnymi środkami na prowadzenie działalności operacyjnej, to każdy dzień prowadzenia działalności w obecnej strukturze własnościowej i finansowej jest dniem, w którym huty dostarczają pieniędzy bankom. Przeanalizowaliśmy materiały, w których pierwsze półrocze 1999 roku zostało porównane z pierwszym półroczem 1998 roku i doszliśmy do wniosku, że na koniec pierwszego półrocza 1998 roku deficyt płatniczy sektora hutniczego wyniósł 416 mln złotych, a na koniec pierwszego półrocza bieżącego roku wzrósł o 112% i wyniósł 880 mln złotych. Dodam, że deficyt płatniczy jest to kategoria, którą warto wykorzystywać w ocenie sytuacji branży lub podmiotu gospodarczego, stanowiąca różnicę pomiędzy majątkiem obrotowym, a zobowiązaniami wymagalnymi w krótkim okresie w ciągu roku. W wyżej wymienionym okresie huta Katowice uzyskała od banków prawie 700 mln złotych. Gdybyśmy wyliczyli deficyt płatniczy sektora hutniczego po uwzględnieniu dopływu wspomnianych długoterminowych środków finansowych, doszlibyśmy do wniosku, że sytuacja płatnicza hutnictwa pogorszyła się 2,5-krotnie. Po przeanalizowaniu zmian, jakie zaszły w tym okresie po stronie wierzycieli, czyli zmian w stanie zobowiązań handlowych, podatkowych i budżetowych zauważamy, że zobowiązania bankowe zmalały o 25%, co może świadczyć o tym, że banki wycofują się z finansowania hutnictwa. Zobowiązania podatkowe wzrosły o 70%. Zagrożenie nieregulowania zobowiązań podatkowych wobec budżetu wciąż wzrasta.</u>
<u xml:id="u-26.8" who="#JadwigaDyktus">Reasumując, jedną z podstawowych cech sektora hutniczego jest gwałtowny wzrost uzależnienia od finansowania zewnętrznego, a drugą - wycofywanie się banków z finansowania bieżącego podmiotów hutniczych.</u>
<u xml:id="u-26.9" who="#JadwigaDyktus">Banki, które finansują Hutę Katowice należą do czołówki polskich banków. Niestety, w związku z faktem, że wspomniane banki nie są w polskich rękach, na decyzje ich zarządów mają wpływ inne przesłanki niż tylko przesłanki finansowe. Banki zmniejszyły finansowanie bieżące o połowę, ale utrzymały finansowanie długoterminowe, związane z programem restrukturyzacji, na dotychczasowym poziomie. W konsekwencji ograniczenia finansowania krótkoterminowego o połowę ciężar finansowania naszych odbiorców musieliśmy wziąć na siebie. Doszliśmy jednak do pewnej granicy, której nie możemy przekroczyć.</u>
<u xml:id="u-26.10" who="#JadwigaDyktus">Chciałabym jeszcze odnieść się do wypowiedzi pana posła Wiesława Kaczmarka oraz pana Andrzeja Gwiazdy, którzy zauważyli konieczność wdrożenia modelowych rozwiązań całościowych, zamiast rozwiązań cząstkowych. Warto zastanowić się nad tym, w jaki sposób planuje się rozwiązanie problemów polskiego górnictwa, PKP i polskiego hutnictwa. Odnosimy wrażenie, że problemy dwóch pierwszych sektorów zostaną rozwiązane kosztem hutnictwa. Wyraźnie odczuwamy pogorszenie się sytuacji sektora hutniczego wynikające z wdrażania cząstkowych programów naprawczych dotyczących poszczególnych, wymienionych wyżej branż.</u>
<u xml:id="u-26.11" who="#JadwigaDyktus">Huta Katowice ma uregulowane wszystkie zobowiązania podatkowe wobec budżetu oraz zobowiązania kredytowe. Reprezentowany przeze mnie podmiot nie mam żadnych przeterminowanych zobowiązań wobec pracowników, albowiem wszystkie odprawy zostały zrealizowane ze środków własnych przy 16%-owym udziale środków z dotacji Ministerstwa Gospodarki. Przeterminowane zobowiązania w kwocie 250 mln złotych są jedynie w grupie zobowiązań handlowych. Połowę tej kwoty stanowią zobowiązania wobec PKP, które to przedsiębiorstwo, analogicznie jak Huta Katowice ma strukturę przedsiębiorstwa państwowego. Niestety, PKP nie podjęło rozmów z przedstawicielami Huty Katowice na temat programu oddłużeniowego, który przygotowaliśmy, ale sprzedało wierzytelności huty jednej osobie, zarejestrowanej we Wrocławiu, prowadzącej indywidualną działalność gospodarczą. Wspomniana firma dostała kredyt z banku na to, aby dług wobec PKP regulować w pieniądzu. Ani Huta Katowice, ani huty-odbiorcy nie uzyskały takiego kredytu. Z jednej strony są dwa państwowe podmioty, a mianowicie Huta Katowice oraz państwowa osoba prawna, jaką jest PKP, a z drugiej strony zyski generuje jedna osoba prowadząca działalność gospodarczą na własny rachunek. W konsekwencji handlu wierzytelnościami hutniczymi zyski są lokalizowane w prywatnych podmiotach. Huta-dostawca pomagając hucie-odbiorcy rozwiązuje wspomniane problemy w taki sposób, aby podmiot-odbiorca nie upadł. Firma, która kupuje długi obniża cenę zakupu i w konsekwencji zyski trafiają do prywatnych kieszeni.</u>
<u xml:id="u-26.12" who="#JadwigaDyktus">Reasumując, konieczne jest przygotowanie modelowych rozwiązań i prowadzenie procesów restrukturyzacji z uwzględnieniem ciągu przepływów towarów i pieniędzy. Nie można skutecznie zrestrukturyzować Huty Katowice i innych hut-dostawców bez równoczesnej restrukturyzacji hut-odbiorców.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#ZbigniewKaniewski">Dziękuję za powyższą, bardzo interesująca wypowiedź. Myślę, że pierwszy punkt dezyderatu zawiera wspomniane postulaty. Przy czym efekty zależą od tego w jaki sposób wspomniany punkt jest wdrażany.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#WiesławKaczmarek">Na wstępie chciałbym podziękować pani prezes Jadwidze Dyktus za rzadko spotykaną wśród osób odpowiedzialnych za przedsiębiorstwa w Polsce szczerość oraz odwagę w formułowaniu poglądów. Obraz przedstawiony przez panią prezes Jadwigę Dyktus jest na tyle przerażający, że można wysnuć wniosek, że zastanawianie się nad prywatyzacją nie ma sensu dopóty, dopóki nie zostanie wyeliminowany proceder handlu wierzytelnościami.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#WiesławKaczmarek">Chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że nie jest możliwe prowadzenie tak trudnego procesu restrukturyzacji w kraju, w którym polityka makroekonomiczna nie uwzględnia kondycji przedsiębiorstw i wyzwań restrukturyzacyjnych, które stoją przed tymi przedsiębiorstwami. Z relacji przedstawionej przez panią prezes Jadwigę Dyktus, bardziej wiarygodniej od relacji, którą przedstawiłby jakikolwiek polityk opozycji, czy koalicji, wynika, że kredyt, który jest źródłem finansowania procesu restrukturyzacji jest oprocentowany na poziomie 20%, przy inflacji na poziomie 10%. Rząd i Narodowy Bank Polski nie mogą prowadzić takiej gry. Obecnie nie mamy do czynienia z procesem schładzania gospodarki, ale z procesem zamrażania gospodarki. Jeżeli wspomniane relacje nie zmienią się, co jak przypuszczam jest elementem strategii ministra finansów i prezesa Narodowego Banku Polskiego, i jeżeli minister skarbu będzie wciąż prowadził frywolną, szkodniczą działalność w zakresie prywatyzacji sektora bankowego, to możemy zakończyć posiedzenie. W chwili obecnej rząd nie chce wykorzystać narzędzi, które wspierałyby proces restrukturyzacji. Najprawdopodobniej za rok odbędziemy analogiczną dyskusję, ale pani prezes Jadwiga Dyktus przedstawi znacznie gorsze dane. Nie wiem jaki jest udział banku PEKAO S.A.i całej Grupy PEKAO S.A. w finansowaniu Huty Katowice, ale jeżeli nic się nie zmieni, może okazać się, że jedynym inwestorem dla tej huty, jakiego będzie można zaakceptować będzie firma Danieli & Co, która łączy interes włoski w banku PEKAO S.A. i w sektorze finansowym z interesem inwestora, który czasami pełni rolę dostawcy sprzętu. Być może ten scenariusz, wynikający ze spiskowej teorii świata, zaistnieje w rzeczywistości. Jesteśmy świadkami gry interesów o jeden z nielicznych sektorów w tej części Europy, który może stanowić przeciwwagę dla interesów innych grup. Na omawianym rynku w wyniku fuzji British Steel i Hoogovens Koninklijke powstała firma Corus Group, która będzie szukała polskiego sojusznika. Corus Group konkuruje z niemiecką grupą, która będzie konsumowała kolejne podmioty sektora hutniczego w Polsce. Na rynku Unii Europejskiej mamy do czynienia z procesem globalizacji.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#WiesławKaczmarek">Za rok dzięki polityce makroekonomicznej polskie podmioty będą jeszcze tańsze niż obecnie. Minister skarbu zamiast zająć się strategią i budowaniem modeli we wrażliwych sektorach zajmuje się prywatyzowaniem sektora bankowego oraz sektora ubezpieczeń, a zatem pozbawia państwo narzędzi. Rząd traci możliwości oddziaływania na sektor finansowy państwa, a przy tym nie tworzy koncepcji co do przyszłego stanu wrażliwych sektorów gospodarki takich jak zbrojeniówka, energetyka, czy hutnictwo. Jest to samobójcza polityka.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#ZbigniewKaniewski">W dużym stopniu podzielam powyższe poglądy. Po wysłuchaniu wystąpienia pana posła Wiesława Kaczmarka doszedłem do wniosku, że istnieje potrzeba zwołania posiedzenia Komisji Gospodarki poświęconego ocenie polityki makroekonomicznej w świetle wdrażanych bądź przygotowywanych programów dotyczących poszczególnych sektorów. Przypominam jednak, że już wcześniej podejmowaliśmy takie próby. Na początku kadencji odbywały się spotkania z udziałem pana premiera Leszka Balcerowicza, w trakcie których dyskutowaliśmy o problemach makroekonomicznych. Zwracam jednak, że sytuacja w poszczególnych sektorach uległa znacznym zmianom. Coraz więcej przedstawicieli różnych sektorów zwraca się do Komisji Gospodarki sugerując, aby problemy danego sektora stały się przedmiotem posiedzenia Komisji. Nie można zatem dyskutować o polityce makroekonomicznej w oderwaniu od problemów poszczególnych sektorów. Nie można udawać, że te problemy nie istnieją, albo że nie można ich rozwiązać aktualnie wykorzystywanymi mechanizmami.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#JaninaKraus">Mamy do czynienia z paradoksalną sytuacją, gdyż odpowiedzi na większość wątpliwości zawartych w dezyderacie Komisji Gospodarki oraz pytań zgłoszonych w trakcie debaty parlamentarnej udzieliła przedstawicielka jednej z hut, a nie przedstawiciele Ministerstwa Gospodarki, czy Ministerstwa Skarbu.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#JaninaKraus">Wracając do meritum zagadnienia, chciałabym zauważyć, że przebieg dyskusji oraz analiza kolejnych programów dowodzi, że najistotniejszym problemem jest problem finansowania procesów restrukturyzacji. Wolałabym, aby zamiast restrukturyzacji polski sektor hutniczy podlegał procesom, których celem byłoby przystosowanie sektora do wymogów otoczenia zgodne z interesami i potrzebami Polski.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#JaninaKraus">Reasumując, podmioty sektora hutniczego nie dysponują własnymi środkami, a kredyty komercyjne są bardzo kosztowne. Poza tym, odczuwamy wielką presję ze strony Unii Europejskiej na liberalizację przepływu kapitału krótkoterminowego. Z informacji, jakimi dysponuję wynika, że stosowne regulacje prawne są w chwili obecnej w fazie uzgodnień międzyresortowych.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#JaninaKraus">Chciałabym powrócić do mojego pytania dotyczącego klauzuli transformacyjnej. Formułując wspomniane pytanie nie dysponowałam odpowiednimi materiałami, ale w chwili obecnej mam je przed sobą. Przypomnę, że są to materiały przygotowane na posiedzenie Komisji Wspólnej Rzeczypospolitej Polskiej i Parlamentu Unii Europejskiej, które odbyło się w dniach 22–23 listopada w Brukseli. W części dotyczącej polityki konkurencji uwzględniono następujący fragment:</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#JaninaKraus">„Polska wnosi o zastosowanie klauzuli transformacyjnej w postaci protokołu do Traktatu Amsterdamskiego, uwzględniającej fakt niższego niż przeciętny w Unii Europejskiej poziomu rozwoju i co za tym idzie, umożliwiającej stosowanie wyłączenia zakazu pomocy udzielanej przez państwo. W tym kontekście najistotniejsze są trzy obszary, w których udzielana pomoc publiczna uznawana jest jako niezgodna z regułami unijnymi. Jest to po pierwsze ratowanie przedsiębiorstw znajdujących się w trudnej sytuacji ekonomicznej, po drugie - ochrona środowiska i po trzecie - pomoc regionalna”.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#JaninaKraus">W kolejnym fragmencie wspomnianego dokumentu możemy przeczytać, że: „Pomoc publiczna w hutnictwie stali stała się przedmiotem odrębnych rozmów”.</u>
<u xml:id="u-30.6" who="#JaninaKraus">Chciałabym dowiedzieć się, w jakiej fazie są aktualnie wspomniane rozmowy? Jaki jest kierunek tych działań? Przypuszczam, że wspomniane informacje nie są poufne, albowiem zarówno Czechy, jak i Węgry upubliczniają stanowiska negocjacyjne ich krajów, a w Słowenii wspomniane stanowiska są przedmiotem debat parlamentarnych. Przed chwilą usłyszeliśmy o pasożytniczej działalności banków i w związku z tym, chcielibyśmy dowiedzieć się, jak w przyszłości będzie wyglądała pomoc publiczna w sektorze hutniczym.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#CzesławSobierajski">Chciałbym podziękować pani prezes Jadwidze Dyktus za wypowiedź. Na każdym posiedzeniu Komisji Gospodarki oczekujemy na merytoryczne wypowiedzi ludzi, którzy zajmują się problematyką danej branży.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#CzesławSobierajski">Zapytując, kto rządzi w Polsce, zdawałem sobie sprawę, że rządzi ten, kto ma pieniądze. Mówiłem jednakże o koncepcji. W trakcie wyjazdowego posiedzenia Komisji Gospodarki, które odbyło się w Hucie Katowice dowiedzieliśmy się, że Huta Katowice i Huta im. Tadeusza Sendzimira doszły do porozumienia i jeżeli nawet wspomniane podmioty nie połączą się to będą prowadziły współpracę na bardzo szeroką skalę. Można zapoznać się z tymi wypowiedziami czytając stenogram z posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#CzesławSobierajski">Wspomniałem, że być może zarządy, czy określone grupy mają partykularne, sprzeczne interesy. Niemniej interes Polski wymaga skoordynowania wszystkich działań. Od początku przerażały mnie procesy prywatyzacyjne w ramach polskiego sektora bankowego. Zwracam uwagę, że wspomniana branża, której sytuacja była bardzo korzystna, osiągała największe zyski i nie było żadnego powodu, aby rozpoczynać wspomniane procesy. W chwili obecnej możemy stwierdzić, że nie dysponujemy już instrumentem realizacyjnym całej polityki państwa.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#CzesławSobierajski">Z reguły optymistycznie podchodzę do życia, ale wiem, że sektor hutniczy nie rozwiąże swoich problemów bez pomocy państwa. Jeżeli pomoc publiczna nie będzie świadczona, wówczas będziemy mieli do czynienia z sytuacją patową. Czy ktoś potrafi znaleźć rozwiązanie? Ja nie jestem w stanie tego zrobić.</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#CzesławSobierajski">Oczekuję odpowiedzi na powyższe pytania w możliwie najkrótszym terminie. W głosowaniu na sali plenarnej przyjęliśmy sprawozdanie. Zwracam uwagę, że w debacie uczestniczyło zaledwie kilku członków Komisji Gospodarki. Nie możemy procedować w ten sposób, ale musimy poważnie odnieść się do omawianych spraw, tym bardziej, że reprezentujemy koalicję rządzącą. Cieszę się, że pan minister Jan Szlązak zdołał przybyć na posiedzenie Komisji. Oczekujemy stanowiska resortu gospodarki i rządu dotyczącego obecnej, niezwykle trudnej sytuacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#JacekKasprzyk">Rzeczywiście w trakcie debaty wygłaszano wyłącznie polityczne oświadczenia. Przedstawicielka resortu skarbu państwa zaprezentowała tylko jedną ideę sprowadzającą się do braku idei. Należy zastanowić się, jaką pomoc finansową dla przedsiębiorstw zaoferuje Ministerstwo Finansów. Powinniśmy przestać łudzić się, że jakiekolwiek działania ministra gospodarki i ministra skarbu uzdrowią sytuację polskich hut.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#JacekKasprzyk">Czy poszczególne huty mają szanse na uzyskanie pomocy finansowej na prowadzenie działalności bieżącej? Huty są dobrze przygotowane pod kątem technologicznym, mają swoje rynki zbytu, ale nie dysponują środkami finansowymi. Zwiększanie zadłużenia hut, przy jednoczesnym podnoszeniu ich wartości prowadzi do sytuacji, o której wspomniał pan poseł Wiesław Kaczmarek.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#WładysławKielian">Chciałbym odnieść się do dwóch kwestii. Po pierwsze, ustosunkuję się do wypowiedzi pana posła Marka Wójcika, który stwierdził, że realizacja programu restrukturyzacji w Hucie im. Tadeusza Sendzimira jest zagrożona. Wyjaśniam, że przedsiębiorstwo w wyniku podpisania porozumienia ze związkami zawodowymi będzie musiało dopłacić do programu przyjętego przez komisję trójstronną 100 mln złotych. Wspomniany program jest niewystarczający i dlatego proponujemy zwiększenie puli środków przeznaczonych na restrukturyzację zatrudnienia w sektorze hutniczym.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#WładysławKielian">Odpowiadając na pytanie pana posła Czesława Sobierajskiego wyjaśniam, że nie jest to problem prezesów, gdyż na razie Huta Katowice i Huta im. Tadeusza Sendzimira nie konkurują ze sobą. Wymienione podmioty produkują obecnie inne wyroby. Problem powstanie w momencie, gdy Huta Katowice uzyska inwestora strategicznego, który wybuduje instalację ZOWB. Wówczas na rynku polskim powstanie nadwyżka blach walcowanych na gorąco sięgająca 1,5 mln ton, którą trzeba będzie wyeksportować. Konieczne jest przygotowanie i wdrożenie programu dla ratowania polskiego hutnictwa. Dopiero, gdy wzmocnimy sektor hutniczy będziemy mogli dyktować warunki zewnętrznym inwestorom.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#CzesławSobierajski">Dokładnie taka była intencja mojej wypowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#ZbigniewKaniewski">Zamykam dyskusję. Zarówno podczas sejmowej debaty plenarnej dotyczącej sektora hutniczego, jak i kilku posiedzeń Komisji Gospodarki poświęconych tej tematyce zgłoszono wiele pytań o charakterze szczegółowym, jak również zasadniczych pytań dotyczących przyszłości polskiego hutnictwa. W związku z faktem, że zgłoszonych zostało bardzo dużo pytań szczegółowych proponuję, aby przedstawiciele rządu w wystąpieniu na forum Komisji omówili głównie generalne aspekty przyszłości polskiego hutnictwa oraz strategię wobec tego sektora. Proszę również, aby odpowiedź na pytania szczegółowe została przygotowana w formie pisemnej i przedłożona Komisji Gospodarki. Wszystkie zainteresowane osoby otrzymają za pośrednictwem Komisji Gospodarki materiał zawierający odpowiedzi, przedłożony przez Ministerstwa Gospodarki oraz Ministerstwo Skarbu. Ponownie proszę, aby przedstawiciele rządu w wypowiedzi podsumowujące dyskusję skoncentrowali się na kwestiach o generalnym znaczeniu. Po wystąpieniu przedstawicieli rządu prezydium Komisji sformułuje wnioski końcowe dotyczące omawianego punktu porządku obrad.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#WiktorŁaszczyk">Oświadczam, że udzielimy w formie pisemnej precyzyjnych odpowiedzi na pytania sformułowane w trakcie posiedzenia Komisji Gospodarki, jak i debaty parlamentarnej.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#WiktorŁaszczyk">Muszę jednak ustosunkować się do pewnych mitów dotyczących polskiego sektora hutniczego w kontekście Unii Europejskiej. Pani prezes Jadwiga Dyktus słusznie stwierdziła, że przyszłość sektora zależy od tego, czy uzdrowiony zostanie system finansowy hut. Jednoznacznie stwierdzam, że Polska nie prowadzi z Unii Europejskiej żadnych negocjacji dotyczących wielkości produkcji polskiego sektora hutniczego. Możemy wyprodukować tyle stali, ile będziemy w stanie sprzedać na konkurencyjnych warunkach. Nie istnieją żadne limity dotyczące produkcji stali. Jest to jedynie fakt medialny.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#WiktorŁaszczyk">Chciałbym przypomnieć panu posłowi Wiesławowi Kaczmarkowi, że od 1992 roku wszystkie programy są tworzone według zasady, iż w Polsce nie wprowadza się odmiennych reguł dla przemysłu hutnictwa żelaza i stali, a jedynym wyjątkiem jest górnictwo węgla kamiennego. Powyższą zasadę respektowały dotychczas wszystkie rządy i parlament wszystkich kadencji. Od roku 1992 do chwili bieżącej programy uwzględniają praktycznie te same liczby. Mam mianowicie na myśli, zdolność produkcji stali surowej na poziomie 12–13 mln ton oraz liczbę zatrudnionych na poziomie 40–43 tys. Nie powinniśmy formułować zarzutów pod adresem tego, czy innego rządu, ale musimy zadbać o przyszłość hutnictwa w Polsce. Nie jest ważne, czy wspomniany sektor będzie polski, czy też będzie funkcjonował w Polsce. Istotne jest to, aby wspomniany sektor funkcjonował efektywnie, realizował potrzeby naszego kraju i zatrudniał odpowiednią liczbę pracowników.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#WiktorŁaszczyk">Istnieje pakiet socjalny, który jest obecnie realizowany. Dążymy do tego, aby w roku bieżącym wszystkie środki, którymi dysponuje minister gospodarki zostały wykorzystane. Znaczenie mają również ogromne środki z Funduszu Pracy. Problem tkwi w tym, że większość hut nie dysponuje wystarczającymi środkami na sfinansowanie części wynikającej z przyjętej zasady trójfinansowania. Wspomniana zasada polega na tym, że koszty są pokrywane ze środków pomocowych, środków budżetowych i środków własnych hut. Obecnie około 2/3 kosztów jest finansowanych ze środków budżetowych, a konkretnie z budżetu ministra gospodarki i z Funduszu Pracy.</u>
<u xml:id="u-36.4" who="#WiktorŁaszczyk">Najprawdopodobniej pakiet socjalny obejmie w pełni około 9 tys. osób, przy czym najtrudniej dostępne są pieniądze związane z kontraktami szkoleniowymi. Na około 1,1 tys. osób, które chciałoby skorzystać z tego elementu pakietu socjalnego większość stanowią pracownicy Huty im. Tadeusza Sendzimira. Być może powyższy fakt wynika z tego, że w mieście, w którym zlokalizowana jest wspomniana huta jest najciekawszy, po warszawskim, rynek pracy. W mieście jest ośrodek akademicki, a jego mieszkańcy są być może podatni na szkolenia.</u>
<u xml:id="u-36.5" who="#WiktorŁaszczyk">Wyjaśniam również, że gdyby zwiększona została pula środków przeznaczonych na realizację pakietu socjalnego o 80 mln złotych, wówczas moglibyśmy mieć trudności z pełnym wykorzystaniem tych środków. W obecnym układzie są coraz mniejsze możliwości wykorzystywania wspomnianych środków, albowiem huty nie dysponują wystarczającymi środkami.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#JanSzlązak">Chciałbym udzielić odpowiedzi na kilka pytań szczegółowych.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#JanSzlązak">Po pierwsze, pomoc publiczna dotyczy określonych działań, w tym redukcji mocy produkcyjnych, redukcji zatrudnienia, ochrony środowiska naturalnego i badań naukowych. W programie przyjętym przez rząd w roku ubiegłym wspomniana pomoc została określona na poziomie 324 mln złotych. Nie jest prawdziwe stwierdzenie, iż w przeszłości były okresy, w których sektor hutniczy nie był objęty pomocą publiczną. Oceniamy, że w okresie od 1993 roku do 1995 roku w ramach pomocy publicznej wydano około 600 mln dolarów. We wspomnianym okresie przeprowadzano proces oddłużania hut i udzielano gwarancji rządowych. Poza tym, huty były wówczas zasilane środkami pochodzącymi z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#JanSzlązak">Po drugie, odniosę się do kwestii handlu długami. Dowiedziałem się o wspomnianym problemie w trakcie rozmowy z panem prezesem Wróblem. W ramach interwencji rozmawiałem z przedstawicielem Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej, panem wiceministrem Krzysztofem Tchórzewskim, którego poprosiłem o rozpoznanie sprawy. Okazuje się jednak, że problem nie został rozwiązany i dlatego oświadczam, że ponownie odbędę rozmowę z przedstawicielem resortu transportu w powyższej sprawie.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#JanSzlązak">W kolejności chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że często nie docenia się faktu odroczenia płatności składek ZUS, podatku VAT, rozłożenia tych płatności na raty, a przecież są to sposoby świadczenia pomocy publicznej. Pomoc publiczna w wyżej wymienionych formach była z całą pewnością świadczona hutom.</u>
<u xml:id="u-37.4" who="#JanSzlązak">Po czwarte, pan przewodniczący Zbigniew Kaniewski zobowiązał mnie do przedstawienia planowanych strategicznych działań wobec polskiego hutnictwa. Częściowo wspomniane zagadnienie omówił w swoim wystąpieniu pan dyrektor Wiktor Łaszczyk, ale mimo to chciałbym zapewnić członków Komisji Gospodarki, że generalnie nie odchodzimy od programu, który został przyjęty dnia 30 czerwca ubiegłego roku. Po roku realizacji wyżej wymienionego programu przygotowaliśmy i przedłożyliśmy raport, z którego wynika, że istnieją potrzeby dokonania korekty w zakresie możliwości sprzedaży wyrobów stalowych na rynku. Oceniamy, że na rynku można sprzedać około 12 mln ton wyrobów gotowych ze stali. Trzy daty zawarte w wymienionym programie są wciąż aktualne. Przypominam, że po pierwsze, w roku 2001 powinny zostać zakończone procedury prywatyzacyjne. Niestety w tym zakresie odnotowaliśmy pewne opóźnienia. Po drugie, w roku 2003 powinien zakończyć się proces restrukturyzacji zatrudnienia. Przewidujemy, że po zakończeniu owego procesu w sektorze hutniczym będzie pracowało około 38 tys. osób. Po trzecie, w roku 2005 huty powinny uzyskać zdolność do konkurowania.</u>
<u xml:id="u-37.5" who="#JanSzlązak">Celem procesu restrukturyzacji jest to, aby podmioty sektora hutniczego stały się podmiotami samodzielnymi finansowo, w większości prywatnymi, przyjaznymi dla otoczenia.</u>
<u xml:id="u-37.6" who="#JanSzlązak">W kolejności odniosę się do kwestii restrukturyzacji zatrudnienia. Jeden z uczestników dyskusji stwierdził, że program restrukturyzacji zatrudnienia jest niewystarczający, mimo iż przedstawiciel jednej z organizacji związkowych dziękował za jego przyjęcie. Przez okres kilku lat, poprzedzający wdrożenie wspomnianego programu ograniczano się do dyskusji dotyczącej powyższej kwestii. Kwota 238 mln złotych przeznaczona w roku bieżącym na restrukturyzację zatrudnienia budżetu ministra gospodarki, funduszu PHARE i Funduszu Pracy jest znaczącą kwotą. Należy docenić wspomniane działania zwłaszcza, że inne branże podlegające procesom restrukturyzacji nie są objęte pakietami socjalnymi.</u>
<u xml:id="u-37.7" who="#JanSzlązak">Wyjaśniam, że sytuacja sektora hutniczego wynika również z sytuacji rynkowej. Jako osoba odpowiedzialna w Ministerstwie Gospodarki za sektor hutniczy, popieram każdą inicjatywę, której celem jest poprawa sytuacji polskiego hutnictwa. Nie możemy jednak zapominać o fakcie, iż wspomniana branża funkcjonuje w warunkach rynkowych. W okresach, gdy huty dają sobie radę, czy wręcz osiągają pewne nadwyżki, członkowie zarządów tych podmiotów stają się bardzo ważnymi osobami. Natomiast, w trudnej sytuacji finansowej poszukuje się właściciela i stratega. Powtarzam, że polskie podmioty hutnicze funkcjonują w warunkach rynkowych, a proces urynkowienia nie jest możliwy do odwrócenia.</u>
<u xml:id="u-37.8" who="#JanSzlązak">W kolejności chciałbym odnieść się do kwestii ochrony rynku. Na wniosek zainteresowanych stron włączamy wspomniane zadanie do obowiązków ministerstwa. Informuję, że już kilkakrotnie interweniowaliśmy w celu ochrony rynku. Przykładowo, cło obowiązujące wobec krajów nie należących do Unii Europejskiej kształtuje się wciąż w granicach od ponad 6% do 14%.</u>
<u xml:id="u-37.9" who="#JanSzlązak">Na zakończenie chciałbym przeprosić członków Komisji Gospodarki za to, iż nie mogłem uczestniczyć w posiedzeniu od samego początku. Spóźniłem się nie dlatego, że nie doceniam wagi omawianej problematyki, ale dlatego, że uczestniczyłem w spotkaniu, przedmiotem którego były problemy sektora energetyki, który jawi się nam, jako przemysł zasobny nie potrzebujący pomocy. Okazuje się jednak, że również sektor energetyki potrzebuje pomocy.</u>
<u xml:id="u-37.10" who="#JanSzlązak">Zgadzam się z opinią przedstawioną przez panią prezes Jadwigę Dyktus, która stwierdziła, że górnictwo, hutnictwo i energetyka są jakby naczyniami połączonymi. Niemniej przedstawiciele poszczególnych sektorów analizują powyższe problemy subiektywnie, z własnego punktu widzenia. Tymczasem, jeżeli przeanalizujemy sytuację z góry, zauważymy, że wygląda ona nieco inaczej. Przykładowo, górnicy twierdzą, że energetyka i hutnictwo „żyją ich kosztem”. Sektor hutniczy nie reguluje przecież zobowiązań wobec sektora górniczego. Obecnie, wszystkie wymienione przemysły o kluczowym znaczeniu dla polskiej gospodarki wymagają gwałtownej restrukturyzacji. Jeżeli jakieś działania zostały podjęte wcześniej, wówczas najprawdopodobniej nie musielibyśmy przeprowadzać tego procesu w tak szybkim tempie. Przy czym, nie ukrywamy, że proces restrukturyzacji hutnictwa trwa od 1990 roku.</u>
<u xml:id="u-37.11" who="#JanSzlązak">Tragedią dla sektora hutnictwa jest fakt, że wyroby finalne polskich hut mają niską jakość. W ubiegłym roku polskie huty sprzedały na rynku wewnętrznym o 30% mniej wyrobów, podczas gdy łącznie sprzedaż na polskim rynku wzrosła. Gdyby polskie wyroby były konkurencyjne pod względem nie tylko cenowym, ale również jakościowym, wówczas nie istniałaby potrzeba importowania wyrobów stalowych z zagranicy.</u>
<u xml:id="u-37.12" who="#JanSzlązak">Procesy inwestycyjne dotyczyły w pierwszej kolejności pieca. Być może konstruktorzy mieli nadzieję, że będą dysponowali pulą środków, która umożliwi zakończenie danej linii technologicznej pozwalającej na produkcję wyrobu finalnego o wysokiej jakości. Niestety, nie stało się tak w rzeczywistości. Cena eksportowa polskich wyrobów jest 2,4-krotnie niższa niż cena takich samych wyrobów importowanych. Zatem podmioty, które chcą funkcjonować na rynku muszą zwrócić uwagę na wykończenie swoich wyrobów.</u>
<u xml:id="u-37.13" who="#JanSzlązak">Reasumując, stwierdzam, że hutnictwo, które dostarcza około 4% produktu krajowego brutto jest niezwykle ważnym ogniwem polskiej gospodarki. Sytuacja tego sektora musi być dobra, gdyż musi on funkcjonować w Polsce.</u>
<u xml:id="u-37.14" who="#JanSzlązak">Proszę pana dyrektora Krzysztofa Dąbrowskiego o uzupełnienie mojej wypowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#KrzysztofDąbrowski">Chciałbym przedstawić kilka informacji dotyczących międzynarodowych aspektów restrukturyzacji sektora hutniczego i podkreślić fakt, że proces restrukturyzacji nie jest związany tylko i wyłącznie z Unią Europejską.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#KrzysztofDąbrowski">Należy stwierdzić, że trudności poszczególnych gałęzi gospodarki, ale również całej gospodarki wiążą się z transformacją systemową, a nie dążeniami do członkostwa w Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#KrzysztofDąbrowski">Odnośnie do Unii Europejskiej, chciałbym nawiązać do wypowiedzi pana posła Adamskiego, która miała miejsce w trakcie posiedzenia plenarnego Sejmu oraz fragmentu wypowiedzi pana posła Czesława Sobierajskiego dotyczącego asymetrii. W trakcie posiedzenia plenarnego padło pytanie o to, kto pozwolił na zmniejszenie podczas negocjacji ceł na stal w stosunku Unii Europejskiej. Wyjaśniam, że nie tak wyglądała powyższa kwestia, gdyż ratyfikowany Układ Europejski przewidywał asymetrię w zmniejszaniu stawek celnych w handlu wzajemnym z Unią Europejską. W konsekwencji cła unijne miały być corocznie zmniejszane w pięcioletnich ratach po 20% poczynając od 1992 roku, natomiast cła polskie miały być zmniejszane poczynając od 1995 roku. Trudno jest jednakże wynegocjować korzystną dla Polski asymetrię pomiędzy importem i eksportem, albowiem relacja pomiędzy importem a eksportem jest wynikiem działalności gospodarczej. Informuję, że wykorzystaliśmy klauzulę restrukturyzacyjną i zaproponowaliśmy wyższe stawki w wystąpieniach rządowych z lat: 1996, 1997 i 1998. Ostatecznie, w roku 1997 mieliśmy stawkę 9% zamiast 6%, w pierwszym półroczu 1998 roku - 6%, a w drugim półroczu - 4% zamiast 3%, natomiast w roku bieżącym mamy stawkę na poziomie 3% zamiast 0%.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#KrzysztofDąbrowski">Klauzula, o której wspomniała pani posłanka Janina Kraus odnosi się do negocjacji dotyczących przyszłości. Informuję, że wykorzystaliśmy wszystko co było możliwe w ramach klauzul restrukturyzacyjnych. Obecnie wykorzystujemy inne narzędzia wspomniane przez pana ministra, co wymaga spełnienia określonych warunków międzynarodowych. Musimy pamiętać, że Unia Europejska nie jest jedynym partnerem handlowym Polski. Przykładowo, bardzo podobne zobowiązania Polska ma wobec WTO. Nie możemy podejmować nieuzasadnionych działań, gdyż grożą one arbitrażem i panelami. W efekcie wyżej wymienionych działań państwo, które podjęło środki w sposób niewłaściwy może zostać objęte obowiązkiem wypłaty odszkodowań. Podkreślam zatem, że wspomniane postępowania muszą być prowadzone w sposób wyważony.</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#KrzysztofDąbrowski">W związku z faktem, że jesteśmy na forum Komisji Gospodarki, chciałbym odnieść się do trafnego spostrzeżenia dotyczącego naczyń połączonych. Wyjaśniam, że zastosowanie jakichkolwiek środków ochronnych zapewnia większe dochody polskiemu przemysłowi hutniczemu. Wspomniane zadanie należy między innymi do moich obowiązków służbowych. Jeden z uczestników dyskusji stwierdził, że w ostatnim okresie produkcja maszyn budowlanych w Hucie Stalowa Wola spadła o 70%. Wynikiem zastosowania środków ochronnych jest podwyższenie ceny stali na rynku polskim. W konsekwencji wzrosną również koszty własne produkcji maszyn budowlanych wytwarzanych we wspomnianej hucie i spadek sprzedaży tych maszyn nie będzie kształtował się na poziomie 70%, a na poziomie 95%. Osoby zajmujące się restrukturyzacją hutnictwa muszą brać pod uwagę wszystkie aspekty tego procesu, w tym również aspekty dotyczące stosunków międzynarodowych. Przykładowo retorsje za ograniczenie w imporcie kukurydzy dotyczą produktów przemysłu polskiego.</u>
<u xml:id="u-38.5" who="#KrzysztofDąbrowski">Chciałbym jeszcze uzupełnić wypowiedź pana dyrektora Wiktora Łaszczyka dotyczącą stosunków Polski z Unią Europejską. Poziom produkcji nie jest przedmiotem dyskusji. Polska mogłaby produkować nawet 40 mln ton stali, o ile byłoby to możliwe i o ile wspomniana ilość stali mogłaby zostać korzystnie sprzedana. Zwracam uwagę, że zgodnie z Układem Europejskim Polskę obowiązuje zakaz udzielania pomocy publicznej sektorom: węgla i stali, z wyjątkami ujętymi w art. 8 protokołu nr 2. Niedozwolone są takie formy pomocy, jak: pomoc operacyjna, pomoc inwestycyjna, rozkładanie należności na raty, a nawet udzielanie gwarancji skarbu państwa. Wyżej wymienione działania należą - zdaniem urzędników Unii Europejskiej - do form subsydiowania eksportu, co jest zakazane i co może spotkać się z uprawnionymi ograniczeniami dostępu do rynku przykładowo Brazylii, Tajwanu, Tajlandii, czy krajów Unii Europejskiej. Takie ograniczenia byłyby niekorzystne dla Polski. Reasumując, kwestia pomocy publicznej może być przedmiotem negocjacji.</u>
<u xml:id="u-38.6" who="#KrzysztofDąbrowski">W pełni popieram postulat, aby rozpatrzyć możliwość prowadzenia procesu restrukturyzacji polskiej gospodarki w układzie ciągnionym. Osoby odpowiedzialne za sektor hutnictwa protestują przeciwko oddłużaniu PKP kosztem tego sektora. Zdajemy sobie sprawę, że osoby odpowiedzialne za sytuację PKP poszukują sposobów poprawienia aktualnego stanu.</u>
<u xml:id="u-38.7" who="#KrzysztofDąbrowski">W kolejności chciałbym odnieść się do kwestii Hutniczego Pakietu Socjalnego i wydzielonych spółek. Przyznaję, że winę za ten stan rzeczy ponoszą wszystkie strony, albowiem warunki były negocjowane często przez wiele godzin, a czasem również nocą. W konsekwencji nie ustrzegliśmy się błędów, gdyż istnieje kilka zakładów hutniczych, funkcjonujących jako spółki, których pracownicy powinni być objęci pakietem socjalnym. Niemniej jednak wydzielanie spółek, zwłaszcza nie prowadzących działalności hutniczej, w tym prowadzących działalność transportową, obsługową, produkujących części budowlane, czy blaszane było elementem procesu restrukturyzacji hutnictwa. Celem było wydzielenie spółki, która zapewni zatrudnienie określonej liczbie pracowników. Taka wydzielona spółka nie jest podmiotem sektora hutniczego i nawet jeżeli splajtowała, zapewniła pracę określonej grupie osób przez przykładowo 4, czy 5 lat. Zła sytuacja takich spółek jest pochodną warunków panujących na rynku niehutniczym. Argumenty dotyczące powtórnego finansowania sektora hutniczego i pozahutniczego przytaczają przedstawiciele Komisji Europejskiej, wówczas gdy usiłujemy przekonywać ich o tym, że rozłożenie płatności na raty nie jest formą pomocy publicznej, gdyż spółki muszą zapłacić od tego określony procent. W nowym programie restrukturyzacji stwierdziliśmy, że do spółek, których wydzielenie ma być przecież jednym z elementów restrukturyzacji zatrudnienia nie można kierować ludzi w wieku przedemerytalnych, kwalifikujących się do zasiłków, czy przejścia na wcześniejszą emeryturę. Wymienione spółki nie są objęte Hutniczym Pakietem Socjalnym, gdyż w momencie wydzielenia przestają być podmiotami sektora hutniczego.</u>
<u xml:id="u-38.8" who="#KrzysztofDąbrowski">Na pozostałe pytania udzielimy odpowiedzi w formie pisemnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#ZbigniewKaniewski">Przypominam, że zaproponowałem, aby przedstawiciele resortu gospodarki skoncentrowali się w wystąpieniu na sprawach o charakterze globalnym. Posłowie obawiają się o przyszłość polskiego sektora hutniczego. Problem polega na tym, czy w sytuacji, gdy Polska otwiera się na świat w coraz większym stopniu, jesteśmy w stanie uratować polskie hutnictwo wykorzystując dotychczasowe metody. Na powyższe pytanie musi odpowiedzieć rząd. Podobnie, na to pytanie muszą sami sobie odpowiedzieć posłowie. Czy jesteśmy w stanie zatrzymać ten „zjazd po równi pochyłej” zaproponowanymi przez rząd metodami?</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#ZbigniewKaniewski">Drugie pytanie o charakterze globalnym wiąże się z potrzebą skoordynowania różnego rodzaju programów sektorowych przez ministra gospodarki, ministra skarbu na forum Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów. Oczywiście, minister gospodarki nie ponosi winy w sytuacji, gdy inny minister wykorzystuje swoją pozycję w rządzie i proponuje rozwiązania niekorzystne dla innych sektorów gospodarki. Istnieje konieczność zsynchronizowania wszystkich programów restrukturyzacji w kontekście polityki makroekonomicznej.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#ZbigniewKaniewski">Przedstawiciele Ministerstwa Gospodarki odpowiadają na pytania dotyczące przyszłości polskiego sektora hutniczego. Tymczasem podobne problemy dotyczą również innych branż i sektorów. Łączna sytuacja sektorów gospodarki należy do kompetencji ministra gospodarki.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#ZbigniewKaniewski">Informuję, że prezydium Komisji Gospodarki zaproponuje w najbliższym czasie odbycie debaty dotyczącej problemów makroekonomicznych z punktu widzenia możliwości rozwiązywania problemów poszczególnych branż, sektorów, również w układzie regionalnym. Musimy rozważyć, czy obecnie wykorzystywanymi mechanizmami jesteśmy w stanie pokonać przeszkody, które stoją przed nami. Musimy poprawić konkurencyjność polskich podmiotów, jeżeli nie chcemy, aby zastąpiły je inne podmioty. Na powyższe pytania musimy sobie odpowiedzieć i im szybciej to zrobimy tym lepiej dla Polski.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#JaninaKraus">Pan dyrektor Krzysztof Dąbrowski mówiąc o międzynarodowych aspektach restrukturyzacji sektora hutniczego zaprezentował historyczne dane, wspomniał o Układzie Europejskim, w którym wykorzystuje się pojęcie klauzul restrukturyzacyjnych, czy ochronnych. Członkowie Komisji Gospodarki znają formy pomocy publicznej i ograniczenia w stosowaniu tej pomocy, albowiem w chwili obecnej trwają prace nad ustawą o pomocy publicznej. Tymczasem, w cytowanych wcześniej materiałach przygotowanych przez Komitet Integracji Europejskiej jest mowa o nowej generacji klauzul, a mianowicie o klauzulach transformacyjnych w postaci protokołu do Traktatu Amsterdamskiego. We wspomnianych klauzulach ustalane są inne reguły pomocy publicznej, które stanowią przedmiot odrębnych rozmów. Moje pytanie dotyczy przyszłości, a nie przeszłości.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#JaninaKraus">Po drugie, w związku z faktem, że przedstawiciele Ministerstwa Gospodarki wciąż mówią o mitach dotyczących ograniczenia zdolności produkcyjnych, chciałabym przytoczyć następujący fragment wcześniej cytowanego materiału:</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#JaninaKraus">„Podczas 7 posiedzenia Komitetu Stowarzyszenia w kwietniu tego roku uzgodniono, że strona polska dokona analizy realizacji programu restrukturyzacyjnego w zmienionym otoczeniu globalnym. Rząd dokona takiej oceny zakładając obniżenie mocy produkcyjnych przedsiębiorstw sektora stalowego.</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#JaninaKraus">Zmiany zdolności produkcyjnych dotyczą obniżenia zdolności produkcji stali ciekłej o 9,5%, czyli o 12 mln ton przed rokiem 2005, co związane jest z obniżeniem tych zdolności w Hucie im. Tadeusza Sendzimira na skutek podpisanego porozumienia pomiędzy Hutą Katowice i Hutą im. Tadeusza Sendzimira oraz zaniechaniem zwiększenia zdolności produkcyjnych stali ciekłej po 2005 roku w Hucie Lukini”.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#MarekWójcik">Chciałbym sformułować pytanie pod adresem pana dyrektora Krzysztofa Dąbrowskiego. Prace nad restrukturyzacją trwają od 1991 roku. Stosowne programy były przygotowane między innymi przez rząd pani premier Hanny Suchockiej. Czy w tej chwili chcecie „umyć ręce”, jak zrobił to Piłat? Czy huty nagle zmieniły właściciela? Z nielicznymi wyjątkami, były i są to podmioty państwowe. Huty, które podjęły samodzielnie trud restrukturyzacji technicznej, technologicznej i finansowej, albowiem przez tyle lat nie przygotowano programu restrukturyzacji polskiego sektora hutniczego są teraz poszkodowane. Zwracam uwagę, że spółki wydzieliły się z majątku hut i ich pracownicy muszą być objęci pakietem socjalnym. Prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego, pan Jan Szostak zauważył, że z majątku Huty w Ostrowcu Świętokrzyskim wydzieliło się osiem typowo hutniczych zakładów, w tym między innymi walcownie. Czy wspomniane spółki świadczą swoje usługi przykładowo na rzecz przemysłu ceramicznego? Zamiast nagrody, huty, które samodzielnie przedsięwzięły jakieś działania restrukturyzacyjne zostały ukarane.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#ZbigniewKaniewski">Wszystkie kwestie uwzględnione w dyskusji zostaną wyjaśnione przez przedstawicieli rządu w formie pisemnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#JanSzlązak">Z powyższej dyskusji można wysnuć wniosek, jakoby w ramach programu Ministerstwo Gospodarki wprowadzało ograniczenia dotyczące wielkości produkcji stali przykładowo w Hucie im. Tadeusza Sendzimira i w Hucie Katowice. Jest to błędny wniosek. Wymienione huty są podmiotami prawa handlowego, działającymi na wolnym rynku. Program Ministerstwa Gospodarki jest sumą biznesplanów poszczególnych hut. Ministerstwo Gospodarki nie będzie decydowało o sytuacji w poszczególnych hutach, gdyż leży to w gestii zarządów. Resort może jedynie akceptować pomoc i koordynować pewne działania. Nie stosujemy mechanizmu centralnego planowania. Za restrukturyzację hut odpowiedzialne są przede wszystkim zarządy tych podmiotów.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#JanSzlązak">Odniosę się teraz do kwestii Hutniczego Pakietu Socjalnego. Zdaję sobie sprawę, że pewne grupy pracowników zostały pokrzywdzone w wyniku działań restrukturyzacyjnych. Nie możemy jednak wyciągać takich wniosków dotyczących ogółu pracowników zatrudnionych w wydzielonych spółkach, gdyż przykładowo z majątku jednej z hut wyodrębniono spółkę „Biznes - Tenis Club”. Czy pracownicy wymienionej spółki mają być również objęci pakietem osłon socjalnych, które przysługują hutnikom pracującym przy piecu hutniczym?</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#ZbigniewKaniewski">Prezydium Komisji po wysłuchaniu opinii, poglądów i uwag przedstawionych w dniu dzisiejszym przez posłów na posiedzeniu sejmowej Komisji Gospodarki zgłasza wniosek, aby, zgodnie z art. 85 ust. 6 Regulaminu Sejmu, uznać, że otrzymana ze strony rządu odpowiedź na dezyderat sejmowej Komisji Gospodarki w sprawach dotyczących hutnictwa jest niezadowalająca, ponownie przedłożyć marszałkowi Sejmu wniosek o zwrócenie odpowiedzi, jako niezadowalającej i zwrócić się do Rady Ministrów, za pośrednictwem marszałka Sejmu, o możliwie jak najszybsze przekazanie do Sejmu RP i Komisji Gospodarki proponowanego przez pana dyrektora Wiktora Łaszczyka dokumentu związanego z modyfikacją rozwiązań problemów dotyczących polskiego hutnictwa. Liczymy, że dokument wyjaśni wiele wątpliwości zgłoszonych w trakcie posiedzenia sejmowej Komisji Gospodarki. Po otrzymaniu dokumentu Komisja po raz kolejny zajęłaby się problemami polskiego hutnictwa, zapraszając na posiedzenie większą liczbę przedstawicieli kierownictw hut, co pozwoliłoby na rzetelną ocenę, czy proponowane modyfikacje rozwiązań odpowiadają rzeczywistym problemom występującym w hutach. Odnosząc się do wniosku zgłoszonego przez pana posła Marka Wójcika przypominam, że Sejm na swoim ostatnim posiedzeniu odbył debatę plenarną...</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#MarekWójcik">Modyfikuję swój wniosek i proponuję, aby w pierwszym kwartale przyszłego roku odbyła się przynajmniej średnia debata sejmowa dotycząca sektora hutniczego.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#ZbigniewKaniewski">Proponuję zmodyfikowanie powyższego wniosku. Sugeruję, aby w momencie, gdy otrzymamy od rządu zmodyfikowane rozwiązania w odniesieniu do problemów polskiego hutnictwa, prezydium zwołało posiedzenie Komisji Gospodarki. Dopiero wówczas, po odbyciu debaty na forum Komisji wystąpilibyśmy z wnioskiem o przeprowadzenie debaty sejmowej z wykorzystaniem dokumentów przedstawionych przez rząd. Czy pan poseł Marek Wójcik akceptuje powyższą poprawkę?</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#MarekWójcik">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#ZbigniewKaniewski">W związku ze skalą problemu, proszę pana ministra Jana Szlązaka o przygotowanie materiałów w możliwie najkrótszym terminie.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#WiktorŁaszczyk">Łącznie biznesplany poszczególnych hut wykazały pogorszenie się wyników ekonomicznych tych podmiotów sektora hutniczego i równoczesny wzrost wartości programu inwestycyjnego. Celem weryfikacji jest urealnienie wszystkich zadań, które powinniśmy zrealizować.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#WiktorŁaszczyk">Po drugie, tryb prac zakłada uwzględnienie podczas weryfikacji pełnych wyników za rok 1999, które będą dostępne dopiero w kwietniu. Nie można zatem przygotować stosownego materiału wcześniej wcześniej niż na koniec kwietnia. Wspomniany termin zaakceptował rząd.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#WiktorŁaszczyk">Po trzecie, odpowiedzi na pytania szczegółowe zostaną udzielone wcześniej.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#ZbigniewKaniewski">Trudno jest mi wypowiadać się w sprawie wspomnianego terminu, niemniej atmosfera i przebieg dzisiejszego posiedzenia wskazują, że wspomniany przez pana dyrektora Wiktora Łaszczyka termin jest zbyt późnym terminem. Rozwój sytuacji w wielu hutach jest na tyle niekorzystny, że powyższa data podjęcia prac nad przygotowaną przez rząd korektą może okazać się zbyt późna. W moim przekonaniu prezesi wszystkich hut powinni być zainteresowani jak najszybszym przekazaniem niezbędnych materiałów do Ministerstwa Gospodarki. Dzięki temu minister gospodarki będzie mógł możliwie w najkrótszym terminie przygotować korektę programu, który jest obecnie wdrażany.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#ZbigniewKaniewski">Chciałbym sformułować pytanie do pani prezes Jadwigi Dyktus, która w Hucie Katowice jest odpowiedzialna za sprawy finansowe. Kiedy Huta Katowice może przekazać ministrowi gospodarki pełne wyniki finansowe dotyczące bieżącego roku?</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#JadwigaDyktus">Datę wstępnego zamknięcia roku bez audytu mogę określić na dzień 5 lutego.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#JadwigaDyktus">Dla posłów najważniejsza jest skala omawianego problemu. Jak wynika z informacji przedstawionej przez przedstawicielkę Huty Katowice informacje, które pozwolą określić skalę problemu można zebrać do połowy lutego. Przypuszczam, że dysponując takimi danymi można sugerować generalne propozycje modyfikacji obecnych rozwiązań. Proponuję zatem, aby rząd przedłożył stosowny materiał do końca pierwszego kwartału roku przyszłego.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#WiktorŁaszczyk">Nie chcielibyśmy przekazywać ułomnego materiału, będącego autorskim materiałem konsultantów Ministerstwa Gospodarki, nie przyjętym przez rząd i dlatego nie możemy przedłożyć pożądanego dokumentu w terminie zaproponowanym przez pana przewodniczącego Zbigniewa Kaniewskiego. Nie możemy również wykorzystać danych jedynie za trzy pierwsze kwartały bieżącego roku, gdyż ostatni kwartał roku zdecydowanie wyróżnia się wśród pozostałych.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#CzesławSobierajski">Proponuję kompromisowe rozwiązanie. Prezydium sugeruje, aby posiedzenie Komisji Gospodarki odbyło się w momencie, gdy będziemy dysponowali wspomnianymi danymi. Zatem na tym etapie przedmiotem prac Komisji może być stanowisko ministra gospodarki. Nie musi to być stanowisko rządowe. Niewykluczone, że w wyniku prac Komisji zostaną wprowadzone kolejne korekty programu.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#JanSzlązak">Moglibyśmy zaakceptować termin określony na koniec pierwszego kwartału, jeżeli dotyczyłby on przedłożenia materiałów przed dokonaniem uzgodnień rządowych. Dyskusja, której przedmiotem byłby wspomniany materiał musiałaby być potraktowana jako dyskusja, która może wzbogacić program przekazany później rządowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy ktoś z członków Komisji Gospodarki jest przeciwny przyjęciu trybu prac wynikającego z sugestii zgłoszonej przez pana ministra Jana Szlązaka? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#ZbigniewKaniewski">Czy ktoś z członków Komisji Gospodarki jest przeciwny uznaniu odpowiedzi rządowej na dezyderat Komisji dotyczący hutnictwa, jako niezadowalającej oraz zwróceniu się do premiera z wnioskiem o przedłożenie przez Ministerstwo Gospodarki w trybie konsultacji materiałów uzupełniających do końca pierwszego kwartału przyszłego roku? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-55.2" who="#ZbigniewKaniewski">Stwierdzam, że posłowie przyjęli propozycję prezydium Komisji Gospodarki. Zamykam posiedzenie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>