text_structure.xml 172 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#MirosławSekuła">Otwieram posiedzenie Komisji Finansów Publicznych. W porządku obrad jest przewidziane rozpatrzenie sprawozdania z wykonania budżetu państwa za 2000 r. wraz z analizą przedłożoną przez Najwyższą Izbę Kontroli. Czy są uwagi do porządku obrad? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#MirosławSekuła">Sprawozdanie z wykonania budżetu rozpatrywały 4 podkomisje, którym przewodniczyli panowie posłowie: Andrzej Wielowieyski, Paweł Arndt, Mieczysław Czerniawski i Mirosław Pietrewicz. Proponuję następujący tryb pracy nad sprawozdaniami przedłożonymi przez podkomisje. W pierwszej kolejności każdy z przewodniczących zreferuje ustalenia podkomisji wobec części budżetowych, których wykonanie zostało zaopiniowanie pozytywnie. Jeśli członkowie Komisji będą chcieli zadać szczegółowe pytania, lub wyrazić swoje opinie, to przeprowadzimy krótką dyskusję. Tę część posiedzenia zakończę wnioskiem o przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu w częściach, które otrzymały taką rekomendację podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#MirosławSekuła">W drugiej części posiedzenia zajmiemy się pozostałymi częściami budżetu, których wykonanie - według oceny podkomisji - budzi zastrzeżenia lub wykonanie budżetu w tych częściach zostało zaopiniowanie negatywnie.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#MirosławSekuła">Czy taki tryb rozpatrzenia sprawozdania z wykonania budżetu jest akceptowany przez Komisję? Nikt nie zgłosił sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#MirosławSekuła">Proszę przewodniczącego pierwszej podkomisji, pana posła Andrzeja Wielowieyskiego, aby zreferował ustalenia podkomisji wobec części budżetu, których wykonanie zostało zaopiniowane pozytywnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#AndrzejWielowieyski">Na wstępie proponuję, aby Komisja w swoim sprawozdaniu zamieściła zastrzeżenia sformułowane przez podkomisję w odniesieniu do każdej części budżetu. W przypadku części, których wykonanie w 2000 r. rozpatrywała podkomisja pod moim przewodnictwem, zastrzeżenia dotyczą niedoszacowania planowanych dochodów jednostek budżetowych, skutkiem czego zrealizowane dochody były znacznie, niejednokrotnie kilka razy wyższe od zaplanowanych, przy czym nie zawsze dysponenci części budżetowych przekonali członków podkomisji, iż na etapie planowania nie można było przewidzieć, że pewne źródła dochodów okażą się bardziej wydajne niż to zakładano. Jest to istotna wskazówka dla Komisji, która będzie rozpatrywała projekt budżetu na 2002 r.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#AndrzejWielowieyski">Należałoby także odnotować przypadki wzrostu przeciętnego wynagrodzenia ponad 6,7 proc., a taki wskaźnik został określony w ustawie budżetowej. Uszczegółowię te uwagi odnosząc je do poszczególnych części budżetu:</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#AndrzejWielowieyski">- część 69 - Komisja Papierów Wartościowych i Giełd; wzrost wynagrodzeń był wyższy od wskaźnika, ale niższy od inflacji,</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#AndrzejWielowieyski">- część 48 - Państwowy Urząd Nadzoru Ubezpieczeń; przeciętne wynagrodzenie wzrosło o 12,5 proc., czyli wskaźnik wzrostu wynagrodzeń został przekroczony o 5,6 punktów procentowych, co można uznać za naruszenie dyscypliny budżetowej,</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#AndrzejWielowieyski">- część 70 - Generalny Inspektorat Celny; wynagrodzenia wzrosły o 29,4 proc. i aczkolwiek po posiedzeniu podkomisji otrzymałem na piśmie wyjaśnienie Generalnego Inspektora Celnego dotyczące tej kwestii, to jednak przedstawione argumenty nie tłumaczą całego przyrostu wynagrodzeń o 22,7 proc. ponad obowiązujący wskaźnik. Przyjmuję do wiadomości, że od 22,7 proc. można odjąć 5 proc. ze względu na wyższe wydatki poniesione na umundurowanie. W piśmie jest zawarta także informacja, że ponadnormatywny wzrost wynagrodzeń został spowodowany przekwalifikowaniem, po odpowiednim przeszkoleniu, części pracowników na inspektorów, natomiast nie zostało wyjaśnione, o ile z tego powodu został przekroczony wskaźnik wzrostu wynagrodzeń. Sądzę, że w sumie można uzasadnić przekroczenie wskaźnika o kilkanaście procent, ale nie o 22,7 proc.,</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#AndrzejWielowieyski">- część 59 - Główny Urząd Ceł; w tym przypadku przeciętne nominalne wynagrodzenie uległo obniżeniu, natomiast podkomisja zwróciła uwagę na wzrost niezrealizowanych należności budżetu państwa z tytułu opłat celnych, przy czym w pewnej mierze wynika on z ujawnienia przez same służby celne nieprawidłowości, których dopuścili się importerzy,</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#AndrzejWielowieyski">- część 19 - Budżet, finanse publiczne, instytucje finansowe; podkomisja nie uzyskała zgodności co do oceny wykonania budżetu resortu finansów oraz oceny Ministerstwa Finansów, jako realizatora dochodów budżetowych i wobec tego będzie to jedna z tych spraw, którą zajmie się Komisja w drugiej części posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#AndrzejWielowieyski">Ponadto podkomisja rozpatrywała sprawozdania z wykonania części 78, 79 i 98, dotyczących odpowiednio: obsługi zadłużenia krajowego, obsługi długu zagranicznego oraz przychodów i rozchodów związanych z finansowaniem deficytu. Podzielamy pozytywne opinie Najwyższej Izby Kontroli w odniesieniu do tych części budżetowych, ale równocześnie uważamy, że w projekcie uchwały powinno zostać zasygnalizowane, że w rzeczywistości deficyt budżetowy był wyższy o dwie pozycje: 4770 mln zł - przyrost zobowiązań funduszy celowych oraz około 1,5 mld zł - zobowiązania wymagalne jednostek budżetowych, które wraz z odsetkami stanowić będą dodatkowe obciążenia dla przyszłorocznego budżetu.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#AndrzejWielowieyski">Podczas dyskusji nad sprawozdaniem z wykonania części dotyczącej zadłużenia zagranicznego, większość członków podkomisji pozytywnie oceniła przeznaczenie 943 mln USD na wykup obligacji Brady, gdyż w ten sposób zmniejszone zostało zadłużenie zewnętrzne Polski, którego koszt obsługi jest wysoki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MirosławSekuła">Proszę pana posła Pawła Arndta o zreferowanie ustaleń drugiej podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PawełArndt">Podkomisja na dwóch posiedzeniach wysłuchała: opinii przedstawicieli komisji sejmowych, które na swoich posiedzeniach rozpatrywały sprawozdania tych samych części budżetu, które stanowiły przedmiotowy zakres prac podkomisji, koreferatów członków Komisji Finansów Publicznych, uwagi przedstawicieli Najwyższej Izby Kontroli. W posiedzeniach udział wzięli także przedstawiciele dysponentów omawianych części budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PawełArndt">Większość sprawozdań została przyjęta bez zastrzeżeń, co nie znaczy, że odbyło się to bez dyskusji i np. w odniesieniu do części 28 - Nauka stwierdzono, że zaplanowane na ten cel wydatki okazały się niewystarczające, ale w zasadzie taką ocenę można przypisać każdej części budżetowej. Podkomisja proponuje przyjąć także sprawozdania z wykonania części:</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PawełArndt">- 30 - Oświata i wychowanie; podczas dyskusji członkowie podkomisji odnosili się równocześnie do części 82 - Subwencja ogólna dla jednostek samorządu terytorialnego w zakresie subwencji oświatowej, zgłaszając w tej sprawie wiele uwag krytycznych,</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PawełArndt">- 38 - Szkolnictwo wyższe; przede wszystkim wskazano na przypadki zamykania szkół wyższych z braku środków finansowych,</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#PawełArndt">- 64 - Główny Urząd Miar, 66 - Polskie Centrum Badań i Certyfikacji, 67 - Polska Akademia Nauk; zwrócono uwagę na niski poziom wynagrodzeń w tych instytucjach,</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#PawełArndt">- 65 - Polski Komitet Normalizacyjny; zastrzeżenia wzbudziły pewne sprawy kadrowe,</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#PawełArndt">- 61 - Urząd Patentowy; nie zgłoszono zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#PawełArndt">- 34 - Rozwój regionalny; podczas dyskusji podkreślano, że do regionów dotarła niedostateczna ilość środków pomocowych,</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#PawełArndt">- 80 - Regionalne Izby Obrachunkowe; nie zgłoszono zastrzeżeń,</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#PawełArndt">- 86 - Samorządowe kolegia odwoławcze; przede wszystkim zwrócono uwagę na niedostosowanie ich struktury do podziału administracyjnego kraju,</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#PawełArndt">- 85 - Zbiorczy budżet wojewodów w zakresie działów: 31, 50, 70, 74, 79, 87, 88, 89 i 96; nie zgłoszono zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#PawełArndt">Wspomniałem poprzednio, że podkomisja krytycznie odniosła się do wykonania części 82 - Subwencja ogólna dla jednostek samorządu terytorialnego w zakresie subwencji oświatowej. Ponadto kontrowersje wzbudziła ocena realizacji w 2000 r. inwestycji wieloletnich. Dlatego proponuję, aby te dwie części zostały szczegółowo rozpatrzone przez całą Komisję.</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#PawełArndt">Podkomisja nie wniosła zastrzeżeń do sprawozdań z wykonania pozostałych części budżetu, które rozpatrywała podczas swoich posiedzeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#MirosławSekuła">Proszę pana posła Mieczysława Czerniawskiego o omówienie efektów pracy trzeciej podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MieczysławCzerniawski">Podkomisja pozytywnie oceniła wykonanie budżetu państwa w następujących częściach: 52 - Urząd Ochrony Państwa, 16 - Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, 17 - Administracja publiczna, 42 - Sprawy wewnętrzne, 51 - Urząd Służby Cywilnej, 20 - Gospodarka, 47 - Rządowe Centrum Studiów Strategicznych, 49 - Urząd Zamówień Publicznych, 50 - Urząd Regulacji Energetyki, 60 - Wyższy Urząd Górniczy, 53 - Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, 09 - Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, 24 - Kultura i Ochrona Dziedzictwa Narodowego, 31 - Praca, 44 - Zabezpieczenie społeczne, 54 - Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, 57 - Krajowy Urząd Pracy, 62 - Urząd Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi, 73 - Zakład Ubezpieczeń Społecznych, 72 - Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, 36 - Skarb Państwa, 83 - Rezerwy celowe, 85 - Zbiorczy budżet wojewodów.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#MieczysławCzerniawski">Podkomisja pozytywnie oceniła wykonanie planów finansowych: Funduszu Promocji Twórczości, Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, Funduszu Alimentacyjnego, Państwowego Funduszu Kombatantów, Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, Funduszu Administracyjnego KRUS, Funduszu Emerytalno-Rentowego KRUS, Funduszu Prewencji i Rehabilitacji KRUS.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#MieczysławCzerniawski">Podkomisja proponuje negatywnie zaopiniować sprawozdanie z wykonania części 29 - Obrona Narodowa. Dodam, że nie mieliśmy szansy wysłuchać wyjaśnień przedstawiciela Ministerstwa Obrony Narodowej, gdyż nie przybył on na posiedzenie podkomisji. W pewnym sensie podobna sytuacja wystąpiła w przypadku oceny sprawozdanie z wykonania części 24 - Kultura i Ochrona Dziedzictwa Narodowego. Dlatego zwróciliśmy się do ministra kultury i dziedzictwa narodowego z prośbą, aby odpowiedział na 4 pytania. Odpowiedź, którą otrzymałem dzisiaj nie zmienia oceny, iż w Ministerstwie miały miejsce niedociągnięcia w gospodarowaniu środkami publicznymi, polegające na braku kontroli nad wykorzystaniem środków przyznanych różnym podmiotom. Zatem wykonanie także tej części budżetowej poddajemy pod osąd Komisji.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#MieczysławCzerniawski">Podkomisja podzieliła negatywną opinię Komisji Polityki Społecznej o wykonaniu planu finansowego Funduszu Pracy, aczkolwiek Najwyższa Izba Kontroli zajęła w tej sprawie inne stanowisko, natomiast podtrzymaliśmy stanowisko NIK w sprawie wykonania planu finansowego Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i rekomendujemy ocenę negatywną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#MirosławSekuła">Proszę pana Mieczysława Pietrewicza o poinformowanie nas, jakie są efekty pracy czwartej podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MirosławPietrewicz">Podkomisja rozpatrzyła sprawozdanie z wykonania budżetu państwa w 2000 r. w częściach: 07 - Najwyższa Izba Kontroli, 12 - Państwowa Inspekcja Pracy, 45 - Sprawy zagraniczne, 23 - Integracja europejska, 22 - Gospodarka wodna, 41 - Środowisko, 01 - Kancelaria Prezydenta RP, 02 - Kancelaria Sejmu, 03 - Kancelaria Senatu, 11 - Krajowe Biuro Wyborcze, 04 - Sąd Najwyższy, 05 - Naczelny Sąd Administracyjny, 06 - Trybunał Konstytucyjny, 08 - Rzecznik Praw Obywatelskich, 10 - Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych, 13 - Instytut Pamięci Narodowej, Komisja Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu, 37 - Sprawiedliwość, 32 - Rolnictwo, 33 - Rozwój wsi, 35 - Rynki rolne, 46 - Zdrowie, 63 - Urząd Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych, 14 - Rzecznik Praw Dziecka, 83 - Rezerwy celowe, poz. 4, 5, 6, 7, 34, 39, 55, 73, 50, 52, 53, 9, 11, 32, 13, 36, 56, 14, 15, 17, 19, 23, 65, 67, 69 oraz 85 - Zbiorczy budżet wojewodów w zakresie działów: 45, 40, 89, 85 wraz z gospodarką pozabudżetową i dotacjami dla Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Agencja Rynku Rolnego, Agencja Rezerw Artykułów Sanitarnych.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#MirosławPietrewicz">Ponadto podkomisja rozpatrzyła wykonanie planów finansowych: Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Centralnego Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#MirosławPietrewicz">Podkomisja rekomenduje przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu państwa we wszystkich wymienionych częściach, dotacji celowych oraz planów finansowych funduszy, z wyjątkiem części 46 - Zdrowie, bowiem w tym przypadku przeprowadzone głosowanie nie przyniosło jednoznacznego rozstrzygnięcia. Ponadto podkomisja zwraca uwagę na nieznaczne wykorzystanie rezerwy celowej przeznaczonej na zasiłki rodzinne, pielęgnacyjne i wychowawcze, bowiem wykorzystane zostało 20,7 mln zł wobec zaplanowanych 56 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#MirosławPietrewicz">Informuję, że podkomisja nieznaczną przewagą głosów zaopiniowała pozytywnie wykonane budżetu w części 33 - Rolnictwo, oraz wykonanie planu finansowego Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, choć w pierwszy przypadku negatywną opinię przedstawiła Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a w drugim Najwyższa Izba Kontroli. Sądzę, że z tych względów te dwa przypadki należałoby potraktować szczególnie, pomimo pozytywnej opinii podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MirosławSekuła">Na podstawie relacji przewodniczących podkomisji wyspecyfikowałem części budżetu do odrębnego rozpatrzenia przez Komisję, które dotyczą: Ministerstwa Obrony Narodowej, Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, Funduszu Pracy, Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, rolnictwa, zdrowia, inwestycji wieloletnich i subwencji oświatowych.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#MirosławSekuła">Czy ktoś z posłów ma uwagi do wykonania części budżetowych, poza wymienionymi, które otrzymały pozytywną opinię podkomisji?</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#MirosławSekuła">Przypominam, że pan poseł Andrzej Wielowieyski zaproponował, aby przy formułowaniu projektu uchwały Sejmu, jako podsumowania prac nad sprawozdaniem z wykonania budżetu państwa, wrócić do zastrzeżeń podkomisji w odniesieniu do niektórych części budżetu, choć uzyskały one opinię pozytywną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AndrzejWielowieyski">Uważam, że na liście części budżetowych, wymienionych przez pana przewodniczącego, należałby umieścić także część 19 - Ministerstwo Finansów. Oczekiwaliśmy odpowiedzi na kilka pytań i dopiero dzisiaj je otrzymaliśmy, ale przyznaję, że jest mi bardzo trudno ocenić, czy są one wyczerpujące.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#MirosławSekuła">Zgodnie z sugestią pana posła, w drugiej części posiedzenia zajmiemy się także wykonaniem tej części budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MarekOlewiński">Uważam, że powinniśmy otrzymać odpowiedź na pytanie, czy przekazanie do budżetu kwoty 410 mln zł ze środka specjalnego Ministerstwa Skarbu Państwa jest zgodne z obowiązującym prawem i czy nie oznacza to zmniejszenia deficytu budżetowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#MirosławSekuła">Tę sprawę rozpatrzymy łącznie z wykonaniem budżetu w części 19.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AndrzejWielowieyski">Ponawiam propozycję, aby w projekcie uchwały zamieścić uwagi dotyczące np. zatrudnienia i wynagrodzeń, dochodów jednostek budżetowych i zobowiązań. Stwierdzam, że przynajmniej w 6 częściach budżetowych, których wykonanie oceniały druga trzecia i czwarta podkomisja, miało miejsce wysokie przekroczenie wskaźnika wzrostu wynagrodzeń. Dotyczy to części: 29, 25, 41, 50 itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#MirosławSekuła">Podczas formułowania projektu uchwały zastanowimy się nad znalezieniem właściwej formuły przekazania tych zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#MirosławSekuła">Stawiam wniosek o przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu państwa za 2000 r. w częściach, które nie zostały zakwalifikowane do odrębnego rozpatrzenia przez Komisję. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła ten wniosek. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła sprawozdanie z wykonania budżetu państwa za 2000 r. w zakresie tych części.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#MirosławSekuła">Przystępujemy do rozpatrzenia wykonania tych części, które wzbudziły kontrowersje. Rozpoczynamy od części 29 - Obrona Narodowa. Rząd reprezentuje pani minister Halina Wasilewska-Trenkner, ale mam nadzieję, że pani minister nie będzie miała nic przeciwko temu, iż w pierwszej kolejności udzielę głosu panu ministrowi Bronisławowi Komorowskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#BronisławKomorowski">Chcę przeprosić za niezręczność, która zaistniała na posiedzeniu podkomisji z powodu nieobecności przedstawiciela resortu. Kierownictwo resortu zostało osłabione ze względu na zwolnienie pana Romualda Szeremietiewa z funkcji sekretarza stanu. Zostały dwie osoby, a tak się złożyło, że w dniu posiedzenia podkomisji obowiązki ministra, w moim zastępstwie, pełnił pan minister Tadeusz Diem.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#BronisławKomorowski">Równocześnie z posiedzeniem Komisji toczą się obrady Rady Ministrów, ale pan premier Jerzy Buzek zgodził się na moją nieobecność, abym mógł przeprosić Komisję oraz przewodniczącego podkomisji, pana posła Mieczysława Czerniawskiego i odpowiedzieć na najistotniejsze pytania. Towarzyszy mi liczne grono osób, które będą w stanie udzielić, na życzenie państwa, szczegółowych wyjaśnień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#MirosławSekuła">Oddaję głos panu posłowi Mieczysławowi Czerniawskiemu:</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#MieczysławCzerniawski">Nie czuję się osobiście dotknięty z powodu nieobecności przedstawiciela resortu na posiedzeniu podkomisji, natomiast z tego powodu nie mogliśmy zrealizować całej procedury, jaką stosowała podkomisja przy rozpatrywaniu sprawozdań z wykonania poszczególnych części budżetowych, a ponieważ został zgłoszony wniosek o negatywne zaopiniowanie części dotyczącej Obrony Narodowej, więc powtórzyłem go podczas referowania ustaleń podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#MieczysławCzerniawski">Zrzuty dotyczące wykonania budżetu Ministerstwa sformułowała Najwyższa Izba Kontroli oraz Komisja Obrony Narodowej, która jest najlepiej zorientowana w sposobie gospodarowania środkami publicznymi w tym resorcie i w jego potrzebach. Wymienię tylko najistotniejsze z nich, przy czym niepokojące jest to, że po raz kolejny mamy do czynienia z tymi samymi zarzutami. Dotyczą one przede wszystkim przypadków nieprzestrzegania procedury zamówień publicznych przy dokonywaniu zakupów. Także nie po raz pierwszy natrafiliśmy na nieprawidłowość polegającą na niezapewnieniu resortowym organom dyscypliny finansów publicznych - chodzi o resortową komisję orzekającą i rzecznika dyscypliny finansów publicznych - odpowiednich warunków dla sprawnego ich funkcjonowania, choć trzeba przyznać, że taki zarzut można postawić także innym resortom. Stwierdzony został utrzymujący się nadal brak zgodności stanu ewidencji żołnierzy zawodowych z etatami jednostek organizacyjnych resortu.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#MieczysławCzerniawski">Bulwersujący jest fragment opinii Komisji Obrony Narodowej, który zacytuję w całości: „Komisja Obrony Narodowej wyraża ubolewanie, że nie otrzymała we właściwym terminie informacji o sposobie wydatkowania kwoty 150,6 mln zł, którą resort, zgodnie z ustawą z 30 maja 1996 r. o gospodarowaniu niektórymi składnikami mienia Skarbu Państwa oraz Agencji Mienia Wojskowego, otrzymał od Agencji Mienia Wojskowego. Na prośbę członków Komisji informacja została udostępniona”. Dalej Komisja zwraca uwagę na to, że z formalnego punktu widzenia, środki pozyskane przez Agencję Mienia Wojskowego w 2000 r. stanowiły dochód budżetu państwa, a nie Ministerstwa Obrony Narodowej, która z tych środków finansowała swoje zadania. Proszę, aby w tej sprawie wypowiedziała się także pani minister Halina Wasilewska-Trenkner.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#MieczysławCzerniawski">Ta nieprawidłowość już została usunięta, bowiem zgodnie z ustawą z 25 maja 2001 r. o przebudowie i modernizacji technicznej oraz finansowaniu Sił Zbrojnych RP w latach 2000–2006, środki finansowe pozyskane przez Agencję Mienia Wojskowego mają być przekazywane na rachunek środka specjalnego Ministerstwa Obrony Narodowej.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#MieczysławCzerniawski">Swoją historię ma budowa szpitala w Ełku, finansowana przez MON, która od dawna była przedmiotem szczególnego zainteresowania, a zarazem krytyki pani posłanki Heleny Góralskiej. Podobno pan minister Bronisław Komorowski jest przeciwny kontynuowaniu budowy tego szpitala, ale jeden z pana zastępców jest odmiennego zdania. Proszę więc powiedzieć Komisji czy kierownictwo resortu uważa, iż ten szpital będzie potrzebny wojsku, czy podejmie starania, aby ta inwestycja była finansowana z innego źródła. W Ełku jest budowany równocześnie drugi szpital i rok lub dwa lata temu zrodził się pomysł połączenia tych inwestycji, ale nie wiem czy jest on nadal aktualny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MirosławSekuła">Przekazuję prowadzenie obrad panu posłowi Pawłowi Arndtowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#HelenaGóralska">To prawda, że sprawą budowy szpitala wojskowego w Ełku zajmuję się od dziesięciu lat, ale tym razem odniosła się do niej krytycznie Komisja Obrony Narodowej w swojej opinii, podpisanej przez jej przewodniczącego, a więc nie jest to moja prywata. Osobiście uważam, że nikt nie rozwiąże problemu budowy dwóch szpitali w Ełku i realizacja inwestycji MON przeciągnie się w czasie tak, jak trwająca przez 23 lata budowa szpitala w Biłgoraju.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#HelenaGóralska">Chcę zauważyć, że Komisja Obrony Narodowej, pomimo zastrzeżeń, pozytywnie zaopiniowała wykonanie tej części budżetu, której dysponentem jest minister obrony narodowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PawełArndt">Informuję, że pani posłanka Helena Góralska reprezentowała Komisję Obrony Narodowej na posiedzeniu podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PawełArndt">Udzielam głosu panu ministrowi Bronisławowi Komorowskiemu, aby odniósł się do zarzutów NIK i Komisji Obrony Narodowej, które przypomniał przewodniczący podkomisji, pan poseł Mieczysław Czerniawski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#BronisławKomorowski">Rozpocznę od budowy szpitala w Ełku, gdyż ta sprawa urosła do rangi symbolu. Podobnie, jak pani posłanka Helena Góralska, śledzę tę sprawę od lat i nie mogę zrozumieć, jak to się stało, że zapadła decyzja o budowie szpitala miejskiego i szpitala wojskowego w tej samej miejscowości. Co więcej, ta inwestycja była realizowana, choć wykazywano bezsensowność takiego przedsięwzięcia. Podejrzewam, iż niektórzy parlamentarzyści z tego okręgu są bardzo skuteczni i wpływowi. Ełk przestał być miastem garnizonowym i takim już nie będzie. Z punktu widzenia potrzeb Sił Zbrojnych jest to zbędna inwestycja. Bardzo chętnie oddamy zgodnie z prawem budowany szpital, ale powstaje pytanie, kto go weźmie, równocześnie biorąc na siebie ciężar sfinansowania zakończenia tej inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#BronisławKomorowski">Jeśli chodzi o zarzut dotyczący funkcjonowania rzecznika dyscypliny finansów publicznych i komisji orzekającej, to zaszło jakieś nieporozumienie. Rzeczywiście były pewne kłopoty z funkcjonowaniem tych instytucji, ale zostały one przezwyciężone co najmniej pół roku temu. Moim zdaniem, komisja orzekająca pracuje bardzo dobrze, czego dowodem jest to, że na 100 zgłoszonych spraw zostało rozpatrzone 70, natomiast rzecznik uzyskał dodatkową obsługę prawną.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#BronisławKomorowski">Niezgodność stanu ewidencji żołnierzy zawodowych ze strukturą zatrudnienia w Siłach Zbrojnych istnieje od wielu lat. Mogę powiedzieć, że istotnym elementem 6-letniego programu, który już został uruchomiony, jest zlikwidowanie tego stanu, co oznacza, że nie będzie już etatów wojskowych w instytucjach pozawojskowych, np. w branżowej kasie chorych, w ministerstwach, oprócz Ministerstwa Obrony Narodowej, instytutach naukowych itd. Do 2003 r. nastąpi pełne ujednolicenie struktury zatrudnienia żołnierzy zawodowych w Siłach Zbrojnych z ewidencją tych etatów.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#BronisławKomorowski">Zgadzam się z opinią, którą kiedyś sam głosiłem będąc przewodniczącym Komisji Obrony Narodowej, że w Ministerstwie Obrony Narodowej jest najwięcej zamówień z wolnej ręki, przy czym jest to procedura zgodna z prawem. Ustawa o zamówienia publicznych sprawia, że stosunkowo łatwo można skorzystać z tej procedury, która jest wygodna dla zleceniodawcy, ale nie gwarantuje, że zawsze pieniądze publiczne zostaną wydane racjonalnie i oszczędnie. W sytuacji, gdy nie ogłasza się przetargu i ofertę kieruje do jednego dostawcy, to często trzeba godzić się na podyktowane przez niego warunki.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#BronisławKomorowski">Istnieją jednak obiektywne przyczyny, dla których stosowane są zamówienia z wolnej ręki. Chodzi o takie sytuacje, kiedy jest jeden dostawca posiadający odpowiedni certyfikat bezpieczeństwa. Można powiedzieć, że ograniczenia w zakresie wydawania firmom certyfikatów bezpieczeństwa dla ich produktów, w jakiejś mierze powodują konieczność częstszego korzystania z formuły zamówień z wolnej ręki, na pewno niedoskonałej i zawsze wiążącej się z ryzykiem nieoszczędnego wydatkowania środków publicznych.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#BronisławKomorowski">Środki pozyskiwane przez Agencję Mienia Wojskowego, z punktu widzenia budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej, stanowiły istotny „zastrzyk” finansowy. Były one przeznaczane na modernizację Sił Zbrojnych, ale także dzięki posiadaniu tego źródła zasilania wiele razy mogliśmy zrealizować stawiane przed nimi ważne zadania, jak np. wysłanie jednostki polskiej do Kosowa. Zgadzam się z tym, że istniała pewna trudność przy zakwalifikowaniu środków pozyskiwanych przez Agencję Mienia Wojskowego, która podlega ministrowi skarbu państwa, jako źródła dochodu Ministerstwa Obrony Narodowej. Dlatego, mając m.in. na uwadze opinie pani posłanki Heleny Góralskiej, które wyrażała na posiedzeniu Komisji Obrony Narodowej, zaproponowaliśmy w projekcie ustawy o przebudowie i modernizacji technicznej oraz finansowaniu Sił Zbrojnych RP w latach 2000–2006, aby Ministerstwo Obrony Narodowej dysponowało rachunkiem środka specjalnego, na który będą odprowadzane pieniądze zarobione przez Agencję Mienia Wojskowego. Rozwiązanie to można było wprowadzić wcześniej, ale podjąłem inicjatywę wtedy, kiedy miałem taką realną możliwość.</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#BronisławKomorowski">Komisja Obrony Narodowej w swojej opinii zwróciła uwagę na zadłużenia związane z funkcjonowaniem klubów sportowych. Jest to przykra prawda, że przez wiele lat funkcjonował mechanizm, który umożliwiał nie tylko finansowanie z budżetu na cele obronne liczącej się części sportu wyczynowego, nie związanego z obronnością, ale także obciążanie tego budżetu częścią długów klubów sportowych. Ten mechanizm zostanie zatrzymany na skutek likwidacji wojskowych ośrodków sportowych, a pierwszym krokiem w tym kierunku była odmowa zgody na umorzenie ich zadłużeń i dlatego po raz pierwszy zostały one wykazane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PawełArndt">Czy pani minister Halina Wasilewska-Trenkner chce uzupełnić wyjaśnienia w sprawie wykonania tej części budżetu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Odniosę się tylko do wątpliwości natury prawnej w związku z zasilaniem dochodów MON środkami pozyskanymi przez Agencję Mienia Wojskowego. W ustawie, na podstawie której Agencja została powołana do życia, jest zawarte postanowienie, że pieniądze pochodzące ze sprzedaży mienia powinny być przeznaczone na cele wojskowe, natomiast nie został określony tryb, w jakim ma to się odbywać. Powstała więc luka prawna, która została już usunięta i będzie można określić, ile środków zostało odprowadzonych na rachunek środka specjalnego i na co zostały one wydatkowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#HelenaGóralska">Chcę zauważyć, że środek specjalny został ustanowiony tylko na 6 lat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Tak, ale powstaje pytanie, czy po upływie tego czasu Agencja będzie jeszcze dysponowała takim mieniem wojskowym nadającym się do sprzedania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#MarekOlewiński">W sprawozdaniu z wykonania tej części budżetu przeczytałem, że planowane wydatki zostały zwiększone w ciągu roku budżetowego o 128 mln złotych i po tej zmianie planowane wydatki wynosiły ponad 10.401 mln zł, natomiast zrealizowane wydatki stanowiły 95,4 proc. planu po zmianach. W związku z tym chcę zapytać pana ministra, czy okazało się, że kwota 500 mln zł jest zbędna, co wydaje mi się mało prawdopodobne skoro ciągle słyszę, że wydajemy za mało pieniędzy na obronę narodową?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PawełArndt">Czy ktoś z posłów chciałby zadać pytanie lub zabrać głos w dyskusji? Nikt się nie zgłosił. Wobec tego pozostaje do wyjaśnienia tylko sprawa podniesiona przez pana posła Marka Olewińskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W 2000 roku prawie u wszystkich dysponentów części budżetowych miało miejsce niepełne wykonanie wydatków w związku z trudnościami pozyskania stosownych dochodów na sfinansowanie wydatków do wysokości przyznanych limitów. W całym budżecie państwa wydatki zostały ograniczone o 3,5 proc.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Kwota 500 mln zł nie została przekazana Ministerstwu Obrony Narodowej pod koniec grudnia 2000 r., skutkiem czego zobowiązania na dzień 31 grudnia wyniosły 410,9 mln zł, ale z tej kwoty tylko 11,4 mln zł stanowiły zobowiązania wymagalne. Uregulowanie pozostałych zobowiązań przypadało na styczeń 2001 r., z tytułu rozliczeń z podatku dochodowego i składek na ubezpieczenia społeczne. Natomiast zobowiązania wymagalne dotyczyły działu Administracja - 36 tys. zł za zakupione wydawnictwa oraz działu - Obrona Narodowa - prawie 11 mln zł za: remont okrętu, dzierżawę łączy, zakup uzbrojenia i sprzętu wojskowego, specjalne inwestycje łącznościowe i centralny zakup wydawnictw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#MarekOlewiński">Czy mam rozumieć, że rząd nie zdecydował się na wystąpienie z inicjatywą nowelizacji ustawy budżetowej ze względu na niższe dochody budżetowe od zaplanowanych, natomiast poszczególni dysponenci zwrócili się z prośbą o niewydatkowanie części przyznanych im środków finansowych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Wiadomo, że zapisane w budżecie państwa kwoty wydatków, przypadające na poszczególne części budżetowe, są górnym limitem wydatków. Wydatki finansuje się w skali, która wynika z dwóch elementów: pozyskanych dochodów i założonego w ustawie budżetowej deficytu. Pod koniec listopada 2000 r., gdy było już wiadomo, że wystąpiły zdarzenia dekoniunkturalne dotyczące dochodów, minister finansów poinformował Radę Ministrów, iż istnieje zagrożenie pełnego wykonania wydatków. Powtarzam, niemal we wszystkich częściach budżetu zostały ograniczone wydatki, przy czym przypadający na Ministerstwo Obrony Narodowej odsetek nieco wyższy od przeciętnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#MarekOlewiński">W dalszym ciągu uważam, że rząd powinien był wystąpić z propozycją nowelizacji ustawy budżetowej. Już teraz rozumiem, że to nie z winy pana ministra Bronisława Komorowskiego nie wydano na obronę narodową 500 mln zł, lecz dlatego, że w „kasie” państwa zabrakło pieniędzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PawełArndt">Możemy już przejść do podsumowania opinii na temat wykonania budżetu państwa w części dotyczącej Ministerstwa Obrony Narodowej. Otóż zarówno Komisja Obrony Narodowej, jak i Najwyższa Izba Kontroli przedstawiły opinię pozytywną, natomiast podkomisja rekomenduje negatywne zaopiniowanie wykonania tej części budżetu, ale z wypowiedzi pana posła Mieczysława Czerniawskiego wynika, że zajęła ona takie stanowisko, gdyż nie była w stanie ocenić słuszności postawionych zarzutów ze względu na nieobecność przedstawiciela resortu. Proponuję, aby Komisja Finansów Publicznych przyjęła sprawozdanie z wykonania tej części budżetu. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że ten wniosek został zaakceptowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#AndrzejWielowieyski">Nie sprzeciwiam się przyjęciu tego wniosku, natomiast uważam, że w projekcie uchwały powinniśmy podkreślić fakt nieprzestrzegania przepisów ustawy o zamówieniach publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PawełArndt">Zastrzeżenia będziemy formułowali po rozpatrzeniu wszystkich części budżetu. Jeśli chodzi o zarzut, że Ministerstwo Obrony Narodowej nie stosowało formuły przetargowej przy realizacji zamówień publicznych, to pan minister Bronisław Komorowski wytłumaczył, że było to podyktowane warunkami obiektywnymi, specyficznymi dla tego Ministerstwa. Nie sądzę więc, aby była podstawa do podtrzymania tego zarzutu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#BronisławKomorowski">Skoro pan poseł Andrzej Wielowieyski nawiązał do informacji Najwyższej Izby Kontroli, to proszę zauważyć, że wskazuje ona na zagrożenia, jakie wynikają z częstego stosowania zamówień z wolnej ręki, formuły przewidzianej w ustawie o zamówieniach publicznych, z czym ja się całkowicie zgadzam, natomiast nie sformułowała ona zarzutu, iż przy realizacji zamówień publicznych nie były przestrzegane przepisy tej ustawy, przez co została naruszona dyscyplina finansów publicznych. Taki zarzut nie został postawiony.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#BronisławKomorowski">Sądzę, że występuje problem natury prawnej, bowiem ustawa o zamówieniach publicznych - w moim przekonaniu - jest co najmniej niedoskonała i powinna być zmieniona. Trudno jednak czynić z tego zarzut pod adresem Ministerstwa Obrony Narodowej.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#BronisławKomorowski">Trzeba także odróżnić decyzję zakupu sprzętu od rozkazu wprowadzenia go do wyposażenia Sił Zbrojnych. Posłużę się tym samym przykładem, który podała Najwyższa Izba Kontroli. Decyzja w sprawie zakupienia sprzętu komputerowego zapadła w 1999 r i także wówczas została ona zrealizowana, natomiast został on zainstalowany rozkazem z 2000 r. Zatem ocena tego zamówienia publicznego nie powinna być dokonywana w odniesieniu do wykonania wydatków MON w 2000 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PawełArndt">Czy po tych wyjaśnieniach pan poseł Andrzej Wielowieyski podtrzymuje swoją propozycję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#AndrzejWielowieyski">Nie podtrzymuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PawełArndt">Zarządzam głosowanie. Kto jest za przyjęciem sprawozdania z wykonania budżetu państwa w części 29 - Obrona Narodowa?</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#PawełArndt">Stwierdzam, że Komisja 11 głosami za, przy 3 głosach przeciwnych i 4 wstrzymujących się, przyjęła sprawozdanie z wykonania budżetu w części 29 - Obrona Narodowa.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#PawełArndt">Wykonanie planu finansowego Funduszu Ubezpieczeń Społecznych uzyskało negatywną opinię podkomisji. Proszę więc pana posła Mieczysława Czerniawskiego o przedstawienie najistotniejszych zarzutów, które wymagają wyjaśnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#MieczysławCzerniawski">Nie będę powtarzał zarzutów, które sformułowała Najwyższa Izba Kontroli, gdyż zostały one przedstawione na str. 382 materiału zawierającego analizę wykonania budżetu państwa w 2000 r. Natomiast zadam pani minister Halinie Wasilewskiej-Trenkner krótkie pytanie, czy są one zgodne z rzeczywistością?</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#MieczysławCzerniawski">Chcę wyeksponować sprawę udzielonych Funduszowi Ubezpieczeń Społecznych w 1999 r. i 2000 r. pożyczek z budżetu państwa, zamiast dotacji, w sytuacji, gdy było wiadomo, że niedobór środków nie jest przejściowy, lecz ma on charakter strukturalny. Oczekiwanie, że FUS spłaci pożyczki zaciągnięte w tych latach, w kwocie 4 mld zł i 2 mld zł, było wbrew zdrowemu rozsądkowi i naigrywaniem się z prawa.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#MieczysławCzerniawski">Rząd nie zdecydował się na zainicjowanie nowelizacji ustawy budżetowej na 2000 r., choć powinien to zrobić ze względu na niezrealizowanie planowanych dochodów. Proszę więc, aby pani minister przekonała Komisję, że FUS będzie w stanie spłacić te pożyczki wraz z odsetkami w latach 2002–2004. Podkreślam, że te pożyczki zostały oprocentowane, i z tego tytułu FUS powinien był wpłacić w 2000 r. do budżetu państwa 795,6 mln złotych. Odsetki zostały naliczone i skapitalizowane. Czy w ten sposób nie osiągnęliśmy - jak powiedział jeden z ekspertów - szczytu absurdu?</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#MieczysławCzerniawski">Zacytuję fragment opinii jednego z ekspertów dotyczący należności FUS. „W sprawozdaniu z wykonania planu finansowego FUS podano, że na koniec 2000 r. stan należności wynosił 3.119 mln zł, z czego tylko 1.600 mln złotych przypadło na należności z tytułu niezapłaconych składek ubezpieczeniowych, a reszta to rozliczenia z urzędami pocztowymi. Nie podano natomiast ile wynosiły należności na początku 2000 r. i czy były one w takiej samej wysokości, jak na koniec 1999 r.</u>
          <u xml:id="u-40.4" who="#MieczysławCzerniawski">Według informacji Najwyższej Izby o wynikach kontroli wykonania budżetu państwa za 2000 r. w części 73 - Zakład Ubezpieczeń Społecznych oraz planów finansowych Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i Funduszu Alimentacyjnego, należności na koniec 1999 r. wyniosły 4.570 mln zł. Tymczasem w sprawozdaniu przedłożonym przed rokiem Sejmowi, była mowa o należnościach w wysokości 20 mld zł. Powstaje pytanie, co się stało, w jaki sposób zniknęło prawie 15 mld zł?”.</u>
          <u xml:id="u-40.5" who="#MieczysławCzerniawski">Zdaniem eksperta, pewne światło na tę sprawę rzuca informacja Najwyższej Izby Kontroli, która stwierdza, że po weryfikacji wykonania planu finansowego FUS za 1999 r., uznano należności w wysokości 16,6 mld zł za należności wątpliwe. Cytuję dalej: „Powstaje więc pytanie kto i na jakiej podstawie podjął decyzje o darowaniu dłużnikom ZUS takiej kwoty, stanowiącej odpowiednik 1/10 budżetu państwa? Można domniemywać, że były poważne przesłanki dla podjęcia takiej decyzji, ale wydaje się, że powinno się skrupulatnie i bardzo szczegółowo rozliczyć z takiej decyzji wobec Sejmu”.</u>
          <u xml:id="u-40.6" who="#MieczysławCzerniawski">Te fakty zadecydowały o tym, że podczas posiedzenia komisji głosowałem z negatywnym zaopiniowaniem sprawozdania z wykonania planu finansowego FUS i zdania nie zmieniłem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PawełArndt">Otwieram dyskusję nad sprawozdaniem z wykonania planu finansowego FUS w 2000 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JanKulas">Już na posiedzeniu podkomisji zwróciłem uwagę na to, że na podstawie tych samych faktów formułowane są różne oceny. Przypomnę, że Komisja Polityki Społecznej pozytywnie zaopiniowała wykonanie planu finansowego FUS. Nieco inne stanowisko zaprezentowała Najwyższa Izba Kontroli, ale bardzo wyraźnie podkreśliła wiele pozytywnych zmian, które zostały dokonane w ciągu 2000 r. Zważywszy na rangę tych zmian, należałoby się zastanowić, czy jednak opinia Komisji Polityki Społecznej nie jest zasadna.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#JanKulas">Analizując plany finansowe funduszy celowych i wykonanie tych planów, zawsze zastanawiamy się nad poziomem dotacji z budżetu państwa. W przypadku FUS dotacje były i będą bardzo wysokie. W 2000 r. dotacja została zaplanowana w kwocie 15.919.269 tys. złotych, a na rok 2001 w wysokości 26 mld zł. Istotna jest odpowiedź na pytanie, jakie było wykonanie dotacji w 2000 r., gdyż w ten sposób dowiadujemy się o funkcjonowaniu FUS. Otóż dotacja została wykonana na poziomie 15.365 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#JanKulas">Uważam, że mamy do czynienia z bardzo złożoną sytuacją, w której występują pozytywne tendencje, ale też poważne kwestie finansowe, o których mówił pan poseł Mieczysław Czerniawski. Pan poseł bardzo starannie przytaczał opinie prof. Andrzeja Wernika, do tego częściej niż zapowiedział. Ta ekspertyza była znana podkomisji i była przez nią rozważana, ale mieliśmy także świadomość tego, w jak trudnej sytuacji znalazł się Fundusz Ubezpieczeń Społecznych w ostatnich dwóch latach oraz że nie zmieni się ona w kolejnych dwóch latach.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#JanKulas">Dlatego uważam, że przy formułowaniu oceny należałoby zachować pewien relatywizm - pewien umiar. Sądzę, że tym kierowała się Komisja Polityki Społecznej pozytywnie opiniując wykonanie planu finansowego FUS. Takie podejście prezentowali także niektórzy członkowie podkomisji, zauważając jednocześnie pewne nieprawidłowości, gdyż nikogo nie mógł zadowolić stan Funduszu na koniec 2000 r.</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#JanKulas">Jeszcze raz apeluję o szczególną staranność przy ocenie wykonania planu finansowego FUS i dostrzeżenie pozytywnych zmian, szczególnie w zakresie ściągalności składek. Proszę zauważyć, że poprzednio Zakład Ubezpieczeń Społecznych był krytykowany za małą skuteczność w ściąganiu składek, natomiast w 2000 r. osiągnięty został wysoki poziom 98,8 proc. ogółu należności z tego tytułu. Trzeba w tym dostrzec także aspekt społeczny. Czy egzekucja należności ZUS mogła być bardziej drakońska, gdy dłużnikami były upadające przedsiębiorstwa, kopalnie i huty?</u>
          <u xml:id="u-42.5" who="#JanKulas">Proponuję, abyśmy poparli opinię Komisji Polityki Społecznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#AndrzejWoźnicki">Korzystając z obecności kompetentnych przedstawicieli rządu, chcę uzyskać informację na temat wzrostu ściągalności składki, co wpłynęło na poprawę kondycji finansowej FUS. Moim zdaniem, jest to istotna zmiana, która nastąpiła w 2000 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PawełArndt">Nikt nie zgłasza się już do dyskusji, więc możemy wysłuchać wyjaśnień przedstawiciela rządu oraz przedstawicieli Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej oraz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Proponuję, aby pani minister Halina Wasilewska-Trenkner, zgodnie ze zwyczajem, pierwsza odpowiedziała na pytania posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Pytania dotyczyły spraw wewnętrznych FUS, więc proponuję, aby odpowiedzieli na nie pani minister Ewa Lewicka oraz pan prezes Ireneusz Fąfara, a później odniosę się do spraw, których cechą charakterystyczną jest powtarzalność w kolejnych latach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#EwaLewicka">Zanim przejdę do prezentowania liczb, złożę wyjaśnienie z gatunku wyjaśnień politycznych, tym samym odpowiadając wprost na pytania pana posła Mieczysława Czerniawskiego, mające największy ciężar gatunkowy. Sytuacja Funduszu Ubezpieczeń Społecznych na koniec 2000 r. nie była zła. Prezentując wyniki finansowe FUS na forum Komisji Finansów Publicznych, oczekujemy, że zostanie ocenione to, co powinno być ocenione. Należy bowiem dostrzec istnienie dwóch płaszczyzn, które podlegają ocenie. Pierwsza płaszczyzna, to kondycja finansową tej instytucji i postęp, jaki pod tym względem dokonał się po 1999 r. Druga płaszczyzna to warunki, w jakich funkcjonował Zakład Ubezpieczeń Społecznych oraz sposób, w jaki wykonywał on swoje ustawowe obowiązki. Tym m.in. zajęła się Najwyższa Izba Kontroli wskazując, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie wykonywał należycie części swoich obowiązków ze względu na brak skutecznego narzędzia kontroli, jakim jest system informatyczny. Uważam, że to legło u podstaw negatywnej oceny wykonania planu finansowego FUS, a nie kondycja finansowa Funduszu.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#EwaLewicka">Brak narzędzia informatycznego miał znaczenie dla pracy ZUS, ale bardzo ograniczone, gdyż ta instytucja wykorzystała w 2000 r. wszystkie doświadczenia, które boleśnie odczuliśmy w 1999 r. Przywróciła tymczasowe narzędzie informatyczne, jakim jest program ARS po to, aby lepiej, niż w poprzednim roku, kontrolować swoich dłużników. Jeszcze nie było warunków do takiej kontroli, jaką zapewniłby docelowy system informatyczny, ale już można było zwiększyć ściągalność składek ponad poziom przewidziany w ustawie budżetowej. Pan poseł Jan Kulas podał wskaźnik ściągalności 98,8 proc. ale przekazaliśmy Komisji informacje, że audytor skorygował ten wskaźnik do poziomu 98,4 proc.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#EwaLewicka">Proszę zauważyć, że wiarygodność danych, zawartych w sprawozdaniu z wykonania planu finansowego FUS, zaświadcza audytor. Zatem dwie niezależne instytucje opracowują raporty, także na użytek posłów. Zapewniam pana posła Mieczysława Czerniawskiego, że niczego nie można ukryć. Od razu więc odpieram zarzut, że ktoś podjął decyzję o umorzeniu 16 mld zł, natomiast za chwilę pan poseł się dowie, jak w dokumentach finansowych tej instytucji tworzy się rezerwy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#MieczysławCzerniawski">Proszę nie kierować wyjaśnień wyłącznie do mnie, ponieważ udziela je pani minister wszystkim członkom Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#EwaLewicka">Pan poseł sformułował konkretne pytania i na nie staram się odpowiedzieć. W związku z tym odpowiadam, że nikt niczego nie umorzył, nie darował i nie było decyzji politycznej, w wyniku której gdzieś „schowane” zostałoby 16 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#EwaLewicka">Zadane zostało pytanie, czy poprawiła się kondycja finansowa FUS ze względu na lepsze egzekwowanie zaległych należności z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne. Otóż w 2000 r. ZUS odzyskał 3.300 mln zł., tj. o 1,5 mld zł więcej niż w poprzednim roku. Nie zaprzeczę, jeśli ktoś powie, że wynik mógł być jeszcze lepszy. W ubiegłym roku kopalnie nieomal nękaliśmy postępowaniami, które mogły zakończyć się ustanowieniem hipoteki na ich nieruchomościach i już są tego efekty, gdyż w tym roku płacą one składki na rzecz ZUS z większą regularnością niż w poprzednich latach. To samo można powiedzieć o Polskich Kolejach Państwowych, które po uchwaleniu ustawy dotyczącej restrukturyzacji PKP lepiej realizują należności wobec ZUS.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#EwaLewicka">Za chwilę oddam głos panu prezesowi Ireneuszowi Fąfarze, który wyjaśni państwu, co oznaczają dane zawarte w tabelach i jak w związku z tym należy oceniać kondycję finansową FUS oraz zaprezentuje odpowiedzi na zarzuty, przekazane prezesowi NIK, które dotyczą systemu informatycznego oraz niewywiązywania się ZUS z ustawowych obowiązków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#IreneuszFąfara">Dziękuję panu posłowi Mieczysławowi Czerniawskiemu za to, że podkomisja zwróciła uwagę na wątpliwości wynikające z różnych danych o stanie należności Funduszu Ubezpieczeń Społecznych na koniec 1999 r., gdyż jest to niezwykle istotna kwestia. Otóż w ubiegłym roku po raz pierwszy w instytucjach budżetowych utworzone zostały rezerwy na należności wątpliwe. Mówiłem na jednym z ubiegłorocznych posiedzeń Komisji Finansów Publicznych o rezerwach utworzonych w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, ale widocznie niedostatecznie wyeksponowałem tę kwestię, skoro powstało domniemanie, iż dłużnikom zostało umorzone 16 mld zł. Przedstawię więc całą sprawę od początku.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#IreneuszFąfara">W 2000 r. po raz pierwszy Fundusz podlegał badaniom biegłego rewidenta, który uznał, że niektóre nasze należności mogą być nieściągalne i zalecił utworzenie rezerw. Z 15 mln złotych rezerw połowa tej kwoty, czyli 7,5 mln złotych to były rezerwy na odsetki od wszystkich należności nieściągniętych w ciągu 10 lat, które jeszcze nie uległy przedawnieniu. Przypominam, że ustawa o finansach publicznych, która weszła w życie 1 stycznia 1999 r., wprowadziła obowiązek ujawniania w kwartalnych sprawozdaniach finansowych instytucji budżetowych odsetek od niezapłaconych należności. Ponieważ wcześniej nie było takiego uregulowania, więc po raz pierwszy w sprawozdaniu za 1999 r. została utworzona rezerwa w wysokości odpowiedniej do sumy odsetek od wszystkich niezrealizowanych należności.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#IreneuszFąfara">Druga część kwoty 15 mld zł przypadała na rezerwę na należności wątpliwe, które najprawdopodobniej nigdy nie będą ściągnięte, np. należności kopalń powstałe do 15 marca 1998 r., które po pozytywnym wdrożeniu programu restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego ulegają umorzeniu.</u>
          <u xml:id="u-49.3" who="#IreneuszFąfara">Te dwie rezerwy zostały ujęte w sprawozdaniu finansowym FUS, które przedłożyliśmy Komisji. W tym sprawozdaniu był rejestr należności, które zostały objęte rezerwą utworzoną w 1999 r. W sprawozdaniu finansowym za 2000 r. suma rezerw wynosi 4 mld zł, w tym 2,3 mld zł stanowi rezerwa na odsetki od niezapłaconych należności.</u>
          <u xml:id="u-49.4" who="#IreneuszFąfara">Reasumując, żadne zobowiązanie wobec ZUS nie zostało umorzone, natomiast w celu rzetelnego odzwierciedlenia w sprawozdaniu finansowym stanu faktycznego, należności wątpliwe zostały pokazane jako rezerwa. W sprawozdaniu budżetowym wykazane są należności netto, czyli bez rezerw.</u>
          <u xml:id="u-49.5" who="#IreneuszFąfara">Pan poseł Mieczysław Czerniawski prosił także, abyśmy się ustosunkowali do zarzutów Najwyższej Izby Kontroli. Część zarzutów pośrednio dotyczy sposobu pracy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, jako dysponenta środków publicznych. Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła bowiem, iż z powodu nieterminowej realizacji świadczeń, wypłaty świadczeń w nieodpowiedniej wysokości itp. konieczne było wypłacenie świadczeniobiorcom odsetek. Można to skonkludować w ten sposób, że zostały poniesione zbędne wydatki, świadczące o tym, że ZUS niewłaściwie realizuje swoje zadania.</u>
          <u xml:id="u-49.6" who="#IreneuszFąfara">Prawdziwy jest zarzut, iż w pracy ZUS zdarzały się tego rodzaju niedociągnięcia, ale sumaryczna kwota pieniędzy wypłacona świadczeniobiorcom z tytułu odsetek nie przekroczyła 0,003 proc. kwoty wypłaconych świadczeń. Miesięcznie wypłacamy około 7 mln świadczeń, czyli w skali roku dokonujemy około 90 mln wypłat. Nie jest możliwe, - powołam się na teorię wielkich liczb - aby przy wykonywaniu tak dużej liczby operacji nie został popełniony jakiś błąd. Najwyższa Izba Kontroli ma rację, że miały miejsce nieprawidłowości, ale ich skala, w porównaniu do skali działalności ZUS, jest minimalna - bliska zeru. Procedury kontrolne powodują, że coraz mniej jest przypadków naliczenia odsetek, ponieważ świadczeniobiorca został w jakiś sposób poszkodowany, natomiast nie sądzę, abyśmy osiągnęli stan, w którym wszystko będziemy robili w wyznaczonych terminach i we właściwy sposób. Nie można bowiem wykluczyć, że np. sąd przyzna prawo do świadczenia i wówczas ZUS będzie musiał je wypłacić z należnymi odsetkami.</u>
          <u xml:id="u-49.7" who="#IreneuszFąfara">Najwyższa Izba Kontroli sformułowała także zarzut, że ZUS nie posiada informacji o ogólnym stanie rozliczeń i zadłużeń wszystkich płatników za okres od stycznia do grudnia 1999 r. W dużej mierze jest on zgodny z rzeczywistością. Wprawdzie posiadamy wiedzę o stanie zadłużenia płatników za 1999 r., ale jest ona ułomna, gdyż informacje uzyskaliśmy na podstawie rocznych zeznań płatników, dokonywanych przez nich wpłat zaległych składek w ciągu 2000 r. oraz dokonanych egzekucji roszczeń ZUS. Natomiast nie jest prawdą, że nie posiadamy ogólnej wiedzy o stanie zadłużeń za 1999 r.</u>
          <u xml:id="u-49.8" who="#IreneuszFąfara">Trzy kolejne zarzuty dotyczą systemu informatycznego, a ponieważ są zgodne z rzeczywistością, więc nie będę podejmował polemiki.</u>
          <u xml:id="u-49.9" who="#IreneuszFąfara">Najwyższa Izba Kontroli podała w swoim materiale kwotę zadłużenia ZUS z tytułu zaciągniętych kredytów. Wyjaśniam, że w tej kwocie mieszczą się zaciągnięte kredyty i pożyczki udzielone przez budżet państwa. Koszt obsługi wyniósł w 2000 r. około 1 mld zł, ale wydatkowana została kwota 400 mln zł, ponieważ koszt obsługi pożyczek jest memoriałowy, co miało ujemny wpływ na stan FUS na dzień 31 grudnia 2000 r.</u>
          <u xml:id="u-49.10" who="#IreneuszFąfara">Pan poseł Jan Kulas powiedział, że nikt nie może być zadowolony ze stanu FUS na dzień 31 grudnia 2000 r. Zarząd uznał, po dyskusji z audytorem, że jednak należy przedstawić prawdziwy obraz Funduszu, abyśmy zdali sobie sprawę ze skali problemu należności, które narosły w ciągu 10 lat, a ponieważ mamy wątpliwości, czy część dłużników kiedykolwiek wywiąże się z zobowiązań wobec ZUS, dlatego utworzyliśmy rezerwy, które spowodowały, że stan Funduszu jest ujemny.</u>
          <u xml:id="u-49.11" who="#IreneuszFąfara">Wypowiedź pani minister Ewy Lewickiej uzupełnię o jedną informację, świadczącą o sposobie pracy ZUS. Otóż stan zadłużenia w bankach komercyjnych na początku 2000 r. wyniósł 2,6 mld zł, natomiast pod koniec roku zmalał do 500 mln zł. Zatem w ciągu 2000 r. spłaciliśmy 2,1 mld zł kredytów zaciągniętych na warunkach komercyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#EwaLewicka">Postaram się odpowiedzieć na pytanie pana posła Mieczysława Czerniawskiego, dlaczego budżet państwa, zamiast zwiększyć dotację dla FUS, zdecydował się udzielić Funduszowi pożyczki. Z pewnością pani minister Halina Wasilewska-Trenkner zabierze głos w tej samej sprawie, ale ja chciałaby „oczyścić przedpole”.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#EwaLewicka">Fundusz Ubezpieczeń Społecznych zakończył 2000 r. ujemnym wynikiem finansowym, który jest także skutkiem pewnych zabiegów audytora, aby utworzone zostały rezerwy związane z działalnością ZUS przez wiele lat. Jeśli ocenialibyśmy kondycję finansową Funduszu, dokonując porównania od grudnia 2000 r. do grudnia 1999 r. to okazałoby się, że został dokonany istotny postęp. Nie jestem zwolenniczką udzielania Funduszowi pożyczek z budżetu państwa, ale w sytuacji, w jakiej znalazł się on w 1999 r. było to właściwe rozwiązanie. Pożyczka została udzielona z nadzieją, że ZUS własnymi siłami będzie się próbował wydobyć z trudnej sytuacji. Takie założenie okazało się słuszne, gdyż sytuacja ZUS uległa poprawie, ale to nie oznacza, że nie należy rozważyć umorzenia części pożyczki. Zarząd Zakładu Ubezpieczeń Społecznych złożył wniosek w tej sprawie do ministra finansów. Wprawdzie wniosek nie został rozpatrzony pozytywnie, ale nadal jest on aktualny.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#EwaLewicka">Zakład Ubezpieczeń Społecznych spłacił znaczną część kredytów zaciągniętych na warunkach komercyjnych. Dla zachowania płynności finansowej FUS używa kredytu rewolwingowego, który spłaca po kilku dniach.</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#EwaLewicka">Biorąc pod uwagę wszystkie te elementy oceny sytuacji, apeluję do państwa, z punktu widzenia jednej z instytucji nadzorującej działalność Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, o wydanie pozytywnej opinii dla tej instytucji, jako dysponentowi FUS, ponieważ zrobiła ona duży postęp i obecnie nie dostrzegamy poważniejszych zagrożeń. W sierpniu br. zostanie uruchomiony system informatyczny w zakresie kontrolowania na bieżąco płatników i rejestrowania wpływających składek, dzięki czemu nie powtórzy się już zarzut, sformułowany przez Najwyższą Izbę Kontroli, iż ZUS nie posiada kompletnej wiedzy o wszystkich płatnikach zalegających z wpłatą składek na ubezpieczenie społeczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Po raz pierwszy w 1999 r. szukaliśmy wspólnie, rząd i parlament, takiego rozwiązania, które będzie stymulowało reorganizację FUS i mobilizację do pełnienia roli, jaka wynika z nowego systemu emerytur i rent, a jednocześnie pozwoli na zachowanie płynności finansowej tej instytucji, aby mogła ona wypełniać swoją rolę społeczną w tym sensie, że świadczeniobiorcy nie będą narażeni na zwłokę w wypłacie należnych im świadczeń. Oba te cele udało się osiągnąć, choć niewątpliwie dużym kosztem.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Pani minister Ewa Lewicka wspomniała o podjętych przez władze FUS staraniach o umorzenie części pożyczki, ale taka decyzja nie może być podjęta bez stosownego zapisu w ustawie budżetowej. Zatem Sejm uchwalając ustawę budżetową na 2002 r. zdecyduje czy pożyczka będzie spłacana w całości, czy zostanie częściowo lub całkowicie umorzona.</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Z wypowiedzi pana posła Mieczysława Czerniawskiego wynika, że oprocentowanie pożyczek dla FUS budzi kontrowersje. Przede wszystkim ustawa o finansach publicznych stanowi, że pożyczka z budżetu państwa powinna być oprocentowana. W przypadku pożyczek zaciągniętych przez FUS w latach 1999–2000, oprocentowanie zostało ustalone na takich samych zasadach, jakie stosował budżet państwa przy udzielaniu wszystkich pożyczek, które mają charakter quasi komercyjny, tj. gdy budżet odpożycza zaciągnięte kredyty w instytucjach finansowych.</u>
          <u xml:id="u-51.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Obecnie rozpatrujemy możliwości innego zastosowania oprocentowania pożyczek zaciągniętych przez FUS, bądź postąpienia z nimi w sposób odpowiedni do wyników, jakie uzyskuje Fundusz. Przyłączam się do opinii pani minister Ewy Lewickiej i pana prezesa Ireneusza Fąfary, że wyraźnie widać poprawę, ale ta ocena nie dotyczy zadań podstawowych Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, gdyż te były realizowane zarówno w 1999 r, jak i w 2000 r. w sposób nie podlegający zaskarżeniu, natomiast bardziej przejrzysty i klarowny jest przepływ środków publicznych.</u>
          <u xml:id="u-51.4" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jeśli włożony przez Fundusz wysiłek w pokonanie trudności przy wprowadzaniu nowych zasad zarządzania składkami na ubezpieczenia oraz w coraz lepszą windykację składek na ubezpieczenia rentowo-emerytalne, ubezpieczenia zdrowotne, Fundusz Pracy, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych oraz Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych - jeśli to wszystko spotyka się z negatywna oceną, to jest to niesprawiedliwe, ale nie tylko wobec Funduszu, gdyż także parlament i rząd wniósł wkład w tworzenie warunków, w których Fundusz mógł realizować swoje zadania ciesząc się nadal zaufaniem świadczeniobiorców. Jak teraz odbiorą oni informację, że Komisja negatywnie ocenia Fundusz Ubezpieczeń Społecznych?</u>
          <u xml:id="u-51.5" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Temu Funduszowi, podobnie jak całemu systemowi emerytalno-rentowemu, warto poświęcić przychylną uwagę, aby nie budzić niepokoju w tej grupie społeczeństwa, która już i tak jest utrudzona warunkami bytu. Proszę, aby Komisja zechciała wziąć to wszystko pod uwagę przy podejmowaniu decyzji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PawełArndt">Czy po tych wyjaśnieniach, ktoś z posłów chciałby zabrać głos? Nikt się nie zgłosił.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#PawełArndt">Przed dokonaniem rozstrzygnięcia w sprawie sprawozdania z wykonania planu finansowego FUS przypominam, że podkomisja rekomenduje ocenę negatywną. Taką samą ocenę przedstawiła Najwyższa Izba Kontroli, natomiast Komisja Polityki Społecznej pozytywnie zaopiniowała to sprawozdanie. W tej sytuacji mamy do wyboru 3 możliwości: przyjąć sprawozdanie bez zastrzeżeń lub przyjąć sprawozdanie z zastrzeżeniami, bądź odrzucić sprawozdanie. Najpierw poddam pod głosowanie wniosek o przyjęcie sprawozdania. Jeśli Komisja większością głosów zaakceptuje ten wniosek, a następnie zdecyduje się na zamieszczenie w projekcie uchwały zastrzeżeń, to sformułujemy je po rozpatrzeniu wszystkich części budżetu.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#PawełArndt">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem sprawozdania z wykonania planu finansowego Funduszu Ubezpieczeń Społecznych?</u>
          <u xml:id="u-52.3" who="#PawełArndt">Stwierdzam, że Komisja 10 głosami za, przy 6 przeciwnych i 2 wstrzymujących się, przyjęła sprawozdanie z wykonania planu finansowego Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Ze względu na to, że w odniesieniu do tego sprawozdania zostały zgłoszone zastrzeżenia, rozstrzygniemy teraz, czy zostaną one umieszczone w projekcie uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Wynik głosowania jest jednoznaczny i w tej sytuacji może tylko zostać zgłoszony wniosek mniejszości o odrzucenie sprawozdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PawełArndt">W tej części posiedzenia, którą prowadził pan przewodniczący Mirosław Sekuła, została zgłoszona propozycja, która nie spotkała się ze sprzeciwem, aby Komisja przedstawiła w projekcie uchwały swoje zastrzeżenia do wykonania budżetu w danej części, czy wykonania planu finansowego funduszu, bez względu na to, jakie Komisja wyraziła w głosowaniu stanowisko. W związku z tym powiedziałem, że możemy przyjąć sprawozdanie z wykonania planu finansowego bez zastrzeżeń bądź z zastrzeżeniami, lub odrzucić to sprawozdanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#MieczysławCzerniawski">Uważam, że zadaniem wybranego przez Komisję sprawozdawcy jest poinformowanie Sejmu, jakie Komisja podtrzymuje zastrzeżenia zgłoszone podczas rozpatrywania sprawozdań z wykonania pewnych części budżetowych, dlatego że projekt uchwały w sprawie absolutorium dla rządu ma określoną formułę. Jeśli Komisja Finansów Publicznych rekomenduje przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu w danym roku i udzielenie absolutorium rządowi, to wyraża to w projekcie uchwały, przy czym może wymienić te części budżetu, których wykonanie otrzymało ocenę negatywną. W projekcie uchwały jest miejsce na wnioski mniejszości i zapowiadam, że w imieniu Klubu Parlamentarnego SLD zgłoszę kilka takich wniosków.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#MieczysławCzerniawski">Proszę, aby przedstawicielka Biura Legislacyjnego poinformowało Komisję, co można zamieścić w projekcie uchwały, gdyż obawiam się, że możemy popełnić błąd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Projekt uchwały można podzielić na 3 części. W pierwszej części jest mowa o tym, czy sprawozdanie z wykonania budżetu zostało przyjęte, czy odrzucone. W drugiej części zamieszcza się odpowiednie sformułowanie w sprawie absolutorium dla rządu. W tej kadencji Sejmu utarł się zwyczaj zamieszczania trzeciego punktu, w którym Sejm zwraca uwagę na istotne nieprawidłowości w wykonaniu budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Projekt uchwały sporządza Komisja Finansów Publicznych, a ponieważ przyjęła ona sprawozdanie z wykonania planu finansowego FUS, to nie może wymienić tej instytucji w trzecim punkcie. Dotyczy to także Ministerstwa Obrony Narodowej ze względu na wynik głosowania nad przyjęciem sprawozdania z wykonania budżetu w części dotyczącej tego Ministerstwa. W tych dwóch przypadkach mogą zostać zgłoszone wnioski mniejszości i jeśli Sejm je przyjmie, to ta część budżetu i plan finansowy FUS zostaną wymienione w pkt. 3 uchwały w sprawie absolutorium dla rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#AndrzejWielowieyski">Zrozumiałem, że pani wyklucza możliwość równoczesnego przyjęcia sprawozdania z wykonania danej części budżetu i zwrócenia uwagi na stwierdzone nieprawidłowości. W takich przypadkach Najwyższa Izba Kontroli stwierdza, że nieprawidłowości nie miały istotnego wpływu na wykonanie budżetu państwa w danej części.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Nieprawidłowości może omówić poseł sprawozdawca, natomiast zamieszczenie takich uwag w projekcie uchwały spowoduje, że poszczególne fragmenty jej treści będą ze sobą sprzeczne. Skoro w pkt. 3 zostaną wyrażone zastrzeżenia do wykonania znaczącej liczby części budżetu i planów finansowych funduszy, to powstanie pytanie, dlaczego w tej sytuacji Komisja uznała, że Sejm powinien udzielić rządowi absolutorium. Projekt uchwały nie może być kilkustronicowym rejestrem nieprawidłowości, których dopuścili się dysponenci części budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Swego rodzaju kompromisowym rozwiązaniem jest zamieszczanie w pkt. 3 projektu istotnych uwag odnoszących się do całego sprawozdania z wykonania budżetu, które zdaniem kompetentnego organu Sejmu, jakim jest Komisja Finansów Publicznych, zasługują na podkreślenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PawełArndt">Wobec tego stwierdzam, że Komisja przyjęła sprawozdanie z wykonania planu finansowego Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i jedynie na pośle sprawozdawcy będzie ciążył obowiązek przedstawienia na plenarnym posiedzeniu Sejmu zarzutów i wątpliwości zgłoszonych podczas dyskusji nad tym sprawozdaniem.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#PawełArndt">Przechodzimy do rozpatrzenia sprawozdania z wykonania planu finansowego Funduszu Pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#MieczysławCzerniawski">Negatywna ocena wykonania planu finansowego Funduszu Pracy w żadnej mierze nie rzutuje na ocenę wykonania budżetu państwa w części 57 - Krajowy Urząd Pracy. Podkomisja jednogłośnie przyjęła wniosek o pozytywne zaopiniowanie sprawozdania z wykonania budżetu w tej części. Może wydawać się, że te dwie oceny są ze sobą sprzeczne, ale tak nie jest, ponieważ podkomisja negatywnie odniosła się do przyjętych przez rząd, a zaproponowanych przez głównego konstruktora budżetu, ministra finansów, założeń dla opracowania planu Funduszu Pracy. Rząd założył, iż w 2000 roku nastąpi spadek stopy bezrobocia, podczas gdy stopa bezrobocie wzrosła. W związku z tym przewidziane środki finansowe na zasiłki dla bezrobotnych i aktywne formy bezrobocia okazały się dalece niewystarczające.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#MieczysławCzerniawski">Rząd w swojej prognozie pomylił się o 783 tys. osób. W tej liczbie są bezrobotni uprawnieni do pobierania zasiłków i osoby pobierające zasiłki przedemerytalne, których było o ponad 50 proc. więcej, niż zakładał rząd. Mogę zrozumieć pomyłkę rzędu 50 tys. osób, natomiast trudno jest mi uznać za pomyłkę niedoszacowanie skali bezrobocia o 3/4 mln osób. Nasuwa się podejrzenie, że był to błąd popełniony świadomie z pobudek politycznych, aby na etapie planowania budżetu dobrze wypaść w oczach społeczeństwa i na arenie międzynarodowej, że skutecznie walczymy z bezrobociem.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#MieczysławCzerniawski">Zaniżenie stopy bezrobocia spowodowało ogromne perturbacje dla Krajowego Urzędu Pracy. Urzędy pracy w pewnym momencie nie miały ani złotówki na zasiłki dla bezrobotnych. Co gorsze, rząd nie wyciągnął z tego wniosków i ta sytuacja powtórzyła się w tym roku. Optymizm trwa nadal. Kilka dni temu odwiedziłem urzędy pracy w województwie podlaskim. Pracownicy tych urzędów pytali, co mają powiedzieć bezrobotnym, którzy będą prosić przynajmniej o kilka złotych na chleb, bo na wypłatę całej kwoty zasiłku nie mogą liczyć.</u>
          <u xml:id="u-60.3" who="#MieczysławCzerniawski">Wydatki na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu w 2000 r. były prawie o 1/5 niższe, niż zapisane w ustawie budżetowej. Szczególnie niski stopień realizacji planu odnotowano w zakresie szkoleń. Na tę formę przeciwdziałania bezrobociu, która jest oceniana jako forma efektywna, wydatkowano tylko połowę zaplanowanej kwoty. Wydatki na prace interwencyjne ograniczono o 40 proc. i o 1/3 niższe były wydatki na aktywizację zawodową absolwentów.</u>
          <u xml:id="u-60.4" who="#MieczysławCzerniawski">Przypomnę więc, że pan premier Jerzy Buzek i pan minister Jarosław Bauc, którzy m.in. polemizując z moją wypowiedzią podczas debaty sejmowej nad projektem ustawy budżetowej na 2000 r., zapewniali, iż rząd bardzo starannie i aktywnie działa i będzie działał w celu zwalczania bezrobocia. Powstaje pytanie, jak to się stało, że tak dalece założenia rozminęły się z rzeczywistością, ale nie kieruję go ani do pani minister Haliny Wasilewskiej-Trenkner, ani do pani minister Ewy Lewickiej. Założenia przyjął rząd, więc oczekuję, że podczas dyskusji na forum Sejmu odpowie na nie premier, lub wskazany przez niego minister.</u>
          <u xml:id="u-60.5" who="#MieczysławCzerniawski">Jedno pytanie szczegółowe chcę zadać pani minister Ewie Lewickiej i od razu zastrzegam, że wynika ono z ekspertyzy byłego wiceministra finansów, pana Wojciecha Misiąga. Chodzi o przekazanie w 2000 r. z Funduszu Pracy na rzecz Agencji Rozwoju Przemysłu kwoty 43 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-60.6" who="#MieczysławCzerniawski">Podstawą prawną tej operacji było rozporządzenie ministra pracy i polityki społecznej z 24 marca 2000 r. W sprawozdaniu z wykonania planu finansowego Funduszu Pracy wydatkowanie tej kwoty zakwalifikowano do pozycji „Inne”. W tej pozycji przewidziano wydatki w wysokości 11 mln zł, a zrealizowano je w wysokości 75,1 mln zł. Oznacza to, że minister pracy i polityki socjalnej zdecydował o dokonaniu wydatku, który nie był przewidziany w planie finansowym Funduszu. Wobec tego powstaje pytanie, jakie musiały zostać dokonane cięcia wydatków, aby władze Funduszu mogły zrealizować dyspozycję ministra pracy i polityki społecznej?</u>
          <u xml:id="u-60.7" who="#MieczysławCzerniawski">Treść rozporządzenia wydaje się być niezgodna z art. 57 ust. 5 ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu. Minister pracy i polityki społecznej powinien był określić w rozporządzeniu cele, na które przeznacza się środki Funduszu oraz warunki wykorzystania przyznanej kwoty. Proszę, aby pani minister odniosła się także do tego zarzutu.</u>
          <u xml:id="u-60.8" who="#MieczysławCzerniawski">Z załącznika nr 1 do sprawozdania z wykonania planu finansowego Funduszu Pracy wynika, że na koniec 2000 r. posiadał on akcje i udziały o łącznej wartości około 140 mln złotych, z czego 100 mln zł przypadało na akcje Agencji Rozwoju Przemysłu. Abstrahując od problemu o charakterze formalnym - Fundusz Pracy nie posiada osobowości prawnej - chciałbym się dowiedzieć, jaka jest korzyść z ulokowania środków finansowych w mało płynnych papierach wartościowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PawełArndt">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#JanKulas">Sądzę, że ocena wykonania planu finansowego Funduszu Pracy jest najtrudniejszym tematem dzisiejszego posiedzenia Komisji, więc tym bardziej dyskusja powinna być merytoryczna i rzeczowa. Teza, iż rząd cechuje optymizm w podejściu do sprawy bezrobocia, jest fałszywa. Od kilku lat przypada mi w udziale funkcja koreferenta z ramienia Komisji Finansów Publicznych w odniesieniu do tej części budżetu państwa, która służy realizacji polityki społecznej i mogę powiedzieć, że rząd nie kierował się takim podejściem do bezrobocia zarówno wówczas gdy konstruował budżet na 2000 r., jak i na 2001 r.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#JanKulas">Problemy na rynku pracy pogłębiają się co najmniej od dwóch lat. Działania rządu i wielu parlamentarzystów były nacechowane wielką troską o przeciwdziałanie tej tendencji. Przypomnę, że chcieliśmy obniżyć podatki i podejmowaliśmy inne działania mające na celu pobudzenie przedsiębiorczości.</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#JanKulas">Wysoka stopa bezrobocia będzie się utrzymywała przynajmniej przez najbliższe 2 lata i to powinni mieć na uwadze posłowie, którzy dzisiaj krytykują rząd. Nie taki był klimat na posiedzeniu podkomisji. Zwracaliśmy uwagę na wiele zjawisk pozytywnych. Wprawdzie Komisja Polityki Społecznej surowo, ale obiektywnie wytknęła wszystkie potknięcia i błędy rządu w zakresie planowania, ale kiedy analizowaliśmy działalność Krajowego Urzędu Pracy i pośrednio Funduszu Pracy, wskazywaliśmy na czynniki obiektywne.</u>
          <u xml:id="u-62.3" who="#JanKulas">Czym się kierowała Najwyższa Izba Kontroli oceniając wykonanie planu finansowego Funduszu Pracy? Czy tym, o czym mówił pan poseł Mieczysław Czerniawski, czy zasadami prawa finansów publicznych? W swojej analizie z wykonania budżetu napisała, cytuję: „Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie ocenia wykonanie planu finansowego Funduszu Pracy za 2000 r., mimo stwierdzonych istotnych nieprawidłowości, nie mających jednakże zasadniczego wpływu na wykonanie planu”.</u>
          <u xml:id="u-62.4" who="#JanKulas">Przystępując do głosowania powinniśmy sobie zdawać sprawę z tego, że zjawiska występujące na rynku pracy nie są incydentalne. Zostały one wywołane czynnikami obiektywnymi, których siła oddziaływania narastała od jakiegoś czasu i których nie można usunąć w ciągu jednego roku. Zatem problem wysokiego bezrobocia wystąpi także w najbliższych latach.</u>
          <u xml:id="u-62.5" who="#JanKulas">Podzielam opinię Komisji Polityki Społecznej, która w swojej opinii napisała, że plan finansowy Funduszu Pracy na 2000 r. został sporządzony w oderwaniu od sytuacji na rynku pracy. Podstawowym błędem było zaplanowanie wydatków w kwocie 5.917.856 tys. złotych. Faktyczne wykonanie wydatków wyniosło 7.159.819 tys. zł. Krajowy Urząd Pracy, aby wywiązać się z obligatoryjnych świadczeń zaciągnął kredyt w wysokości 745.121 tys. zł, stanowiący 12 proc. dochodów Funduszu Pracy, bowiem liczba osób uprawnionych do zasiłków dla bezrobotnych była wyższa o 65 tys. w stosunku do planu. Jeszcze większy błąd został popełniony przy oszacowaniu liczby osób, które w 2000 r. będą pobierały zasiłki i świadczenia przedemerytalne, gdyż takich świadczeniobiorców było o 100 tys. więcej, niż zakładano.</u>
          <u xml:id="u-62.6" who="#JanKulas">Jak to ocenić? Czy tylko w kategoriach finansowych, czy może ważny jest także aspekt społeczno-gospodarczy, a mianowicie konsekwencje bardzo trudnego procesu restrukturyzacji gospodarki, obniżenia kosztów pracy, przekształceń własnościowych itd.?</u>
          <u xml:id="u-62.7" who="#JanKulas">Nie podważam kompetencji pana posła Mieczysława Czerniawskiego, ale nie wszystkie jego oceny były zasadne. Podzielam pogląd, że od dwóch lat maleją środki na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu. W 2000 r. na ten cel wydatkowano mniej o 1.258.435 tys. zł, co stanowi 19 proc. planowanych wydatków, ale ze względu na skalę wzrostu liczby uprawnionych do zasiłków dla bezrobotnych, urzędy pracy musiały ograniczyć wydatki na szkolenia, pożyczki na utworzenie miejsc pracy itd., aby znaleźć pieniądze na świadczenia obligatoryjne.</u>
          <u xml:id="u-62.8" who="#JanKulas">Zwłaszcza wówczas, gdy pieniędzy jest mniej, niż potrzeba, zasadne jest pytanie, czy można je było wydać z większym pożytkiem. Sądzę, że należałoby poznać argumenty prezesa Krajowego Urzędu Pracy, gdyż podejmowane były bardzo trudne decyzje, pod olbrzymią presją społeczną. Proszę zauważyć, że planowane wydatki na roboty publiczne, mające istotne znaczenie dla gmin i powiatów, wykonano w 144 proc., a wydatki na programy specjalne wykonano w 140 proc. Ma także rację pan poseł Mieczysław Czerniawski, gdyż nie zostały wykonane planowane wydatki na prace interwencyjne, szkolenia i pożyczki.</u>
          <u xml:id="u-62.9" who="#JanKulas">Co chcę przez to powiedzieć? To, że potrzebny jest umiar przy ferowaniu ocen. Możemy przychylić się do opinii Najwyższej Izby Kontroli lub Komisji Polityki Społecznej, która oceniając wykonanie planu finansowego Funduszu Pracy brała pod uwagę rozbieżność pomiędzy przyjętymi do planu wskaźnikami i wynikającymi z nich kwotami wydatków, a faktycznymi zjawiskami na rynku pracy. Trzeba przyznać, że prognoza była optymistyczna, gdyż zakładano, że stopa bezrobocia zmaleje do 10,5 proc., podczas gdy wzrosła ona do 15 proc. Jest to wyzwanie także dla rządu i parlamentu następnej kadencji.</u>
          <u xml:id="u-62.10" who="#JanKulas">Każdy wyrazi swoje stanowisko w głosowaniu. Oceniając wykonanie budżetu pytamy o politykę społeczną, politykę gospodarczą, trafność planowania i o skutki. Powtórzę, że wykonanie planu finansowego Funduszu Pracy, jako takiego uzyskało pozytywną ocenę NIK, której autorytet i kompetencje bardzo sobie cenimy, ale też jesteśmy wrażliwi na skutki społeczne, a te były niepokojące.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PawełArndt">Przywiązuje się dużą wagę do aktywnych form przeciwdziałania bezrobociu, podczas gdy efektywność tych form nie jest jednakowa. Można je podzielić na dwie grupy, tj. formy aktywizujące bezrobotnych i pracodawców, takie jak szkolenia i pożyczki oraz formy bierne, bo wydatki poniesione na roboty publiczne i prace interwencyjne nie służą tworzeniu nowych miejsc pracy. Chciałbym się dowiedzieć czy Krajowy Urząd Pracy badał, ilu bezrobotnych znalazło pracę dzięki odbytym szkoleniom i ile powstało nowych miejsc pracy na skutek udzielonych pożyczek i innych form finansowych, z których skorzystali pracodawcy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#EwaLewicka">Nawiążę do jednego wątku dyskusji, którą przeprowadziła Komisja Polityki Społecznej. Członkowie tej Komisji pozytywnie ocenili wykonanie budżetu państwa w części dotyczącej Krajowego Urzędu Pracy, natomiast w odniesieniu do FUS używali tych samych argumentów, które zaprezentował pan poseł Mieczysław Czerniawski, tzn. odnosili się do rozbieżności między planem a jego wykonaniem. Na zarzuty odpowiadał pan minister Piotr Kołodziejczyk, gdyż on sprawuje nadzór nad Funduszem Pracy, ale z tej racji, że zastępuję pana ministra na dzisiejszym posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych, poczuwam się do obowiązku przytoczenia argumentów pana ministra.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#EwaLewicka">Pan minister Piotr Kołodziejczyk zwrócił uwagę posłów na to, że można z dużą dokładnością oszacować całą sferę długookresowych świadczeń wypłacanych z Funduszu Pracy, natomiast dużo trudniej jest oszacować wskaźnik wzrostu bezrobocia, zwłaszcza, gdy nie doceni się żywiołowości tego procesu. Rzeczywiście, zaskoczył nas rozmiar bezrobocia. Pan poseł Mieczysław Czerniawski przytoczył fragment opinii Komisji Polityki Społecznej, iż różnica między planowaną a faktyczną liczbą bezrobotnych w 2000 r. wynosiła 783 tys. osób. Jest to ogólna liczba świadczeniobiorców, natomiast jeśli chodzi o bezrobotnych z prawem do zasiłków, to planowaliśmy, że takich osób będzie 460 tys., a okazało się zarejestrowanych w urzędach pracy było 535 tys. Największe różnice wystąpiły w zakresie zasiłków i świadczeń przedemerytalnych.</u>
          <u xml:id="u-64.2" who="#EwaLewicka">Czy rząd próbował zapobiec narastaniu niedoboru środków na świadczenia wypłacane z Funduszu Pracy? Tak, próbował. W trakcie roku budżetowego, w marcu 2000 r., kiedy powstawał poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu, rząd stanowczo opowiedział się przeciwko pewnym rozwiązaniom powodującym skutki finansowe dla Funduszu Pracy. Uchwalenie tej ustawy pogłębiło niedobór środków finansowych Funduszu, gdyż pozwalała ona na równoczesne pobieranie świadczenia i wynagrodzenia za pracę. Ponadto ustawa ta stanowi, że okres pobierania zasiłków przez bezrobotnych jest zaliczony do stażu służącego do obliczenia wysokości świadczenia emerytalnego oraz świadczenia przedemerytalnego i zasiłku przedemerytalnego.</u>
          <u xml:id="u-64.3" who="#EwaLewicka">Pan minister Piotr Kołodziejczyk podniósł tę kwestie na posiedzeniu Komisji Polityki Społecznej i wskazał na brak konsekwencji w postawach posłów, którzy krytykują rząd za błędy popełnione przy planowaniu, a poprzednio podejmowali decyzje powodujące zwiększenie wydatków Funduszu Pracy. Zastanawialiśmy się nad tym, ile będą kosztowały Fundusz Pracy te nowe regulację. Sądzimy, że ich skutki finansowe mieszczą się w granicach od 100 do 200 mln zł. Oceniając decydentów trzeba pamiętać o tych sprawach. Chcę przez to powiedzieć, że apeluję o sprawiedliwą ocenę.</u>
          <u xml:id="u-64.4" who="#EwaLewicka">Sprawa przekazania na rzecz Agencji Rozwoju Przemysł 44 mln zł, o którą pytał pan poseł Mieczysław Czerniawski, była przedmiotem dociekania Najwyższej Izby Kontroli. Uzyskała ona wyjaśnienia od dysponenta Funduszu Pracy, czyli na poziomie Krajowego Urzędu Pracy, ale uznała je za niewystarczające i skierowała do ministra pracy i polityki społecznej takie samo pytanie, jakie zadał pan poseł Mieczysław Czerniawski. Nie chciałabym dzisiaj udzielić na nie odpowiedzi ze względu na to, że pan minister Piotr Kołodziejczyk przygotowuje ją dla Najwyższej Izby Kontroli. Przekażemy panu posłowi tę samą odpowiedź, którą otrzyma prezes NIK.</u>
          <u xml:id="u-64.5" who="#EwaLewicka">Na pozostałe pytania odpowie pani prezes Grażyna Zielińska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#GrażynaZielińska">W ubiegłym roku, ze względu na bardzo trudną sytuację finansową Funduszu Pracy, podjęłam decyzję upłynnienia wszystkich posiadanych przez Fundusz udziałów i akcji. Zwróciłam się do Ministerstwa Skarbu Państwa z prośbą o sprzedanie tych papierów wartościowych. Ze sprzedaży udziałów w „Eternicie” uzyskaliśmy 8 mln zł oraz przeprowadzana jest transakcja z Bankiem Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych na kwotę 9 mln zł. Czekamy na dalsze działania Ministerstwa Skarbu Państwa w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#GrażynaZielińska">Odpowiem teraz na pytanie pana posła Pawła Arndta, które dotyczy ważnej sfery działalności Krajowego Urzędu Pracy. Od 1998 r badamy na poziomie powiatów, w jaki sposób środki Funduszu Pracy są wydatkowane, jaka jest ich efektywność pod względem zatrudnienia i jaki jest koszt każdego programu. Na podstawie tych badań mogliśmy uszeregować programy od najbardziej do najmniej efektywnych. Podczas opracowywania planu wydatków na realizację programów rynku pracy w 2000 r. proponowaliśmy, aby w pierwszej kolejności środki Funduszu zostały ukierunkowane na te programy, które są prozatrudnieniowe, stwarzające możliwość stosunkowo dużej liczbie osób znalezienia stałej pracy, a równocześnie są to programy najtańsze. Na pierwszy miejscu znalazły się programy adresowane do absolwentów szkół ponadpodstawowych, polegających na refundowaniu pracodawcom, którzy zatrudnili te osoby, poniesionych wydatków na wynagrodzenia bądź na obowiązkowe składki. Forma ta cieszy się zainteresowaniem młodzieży i poparciem pracodawców. Dlatego zaproponowaliśmy, aby na tę formę przeciwdziałania bezrobociu przeznaczyć 400 mln zł z kwoty 1100 mln zł przewidzianej na finansowanie programów rynku pracy adresowanych do młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#GrażynaZielińska">350 mln zł zamierzaliśmy przeznaczyć na prace interwencyjne. Efektywność tego programu wynosi 65 proc., a polega on na finansowaniu wynagrodzenia i składkę ubezpieczeniową osób, które wykonują takie prace. Priorytet mają osoby, które przepracowały wiele lat w danym zakładzie, zanim zostały z niego zwolnione. W ten sposób kupujemy miejsca pracy.</u>
          <u xml:id="u-65.3" who="#GrażynaZielińska">Dobrze ocenianymi pod względem efektywności są szkolenia, przy czym ich koszt jest coraz niższy oraz pożyczki i programy specjalne. Pewną przewagę mają pożyczki, gdyż są one udzielane bezpośrednio na tworzenie miejsc pracy, a dodatkową zaletą jest to, że rozdysponowane na ten cel środki finansowe po pewnym czasie są zwracane Funduszowi i ponownie mogą być przeznaczone na tworzenie miejsc pracy.</u>
          <u xml:id="u-65.4" who="#GrażynaZielińska">117 mln zł, czyli najmniej środków finansowych zaproponowaliśmy na roboty publiczne. Każdego roku zmniejszaliśmy wielkość środków przeznaczonych na realizację tego programu, a stosunkowo niedawno, bo w 1997 r. roboty publiczne pochłonęły 1/3 wydatków Funduszu Pracy. Jest to program najdroższy i równocześnie najmniej efektywny. Dlatego uznaliśmy, że należy go stosować w takich miejscach, gdzie jest jedyną możliwą propozycją dla osób bezrobotnych. W zasadzie nie doprowadza on do zatrudnienia, aczkolwiek w ciągu ostatnich 3 lat wzrosła efektywność tego programu z 3 do 11 proc. w ubiegłym roku.</u>
          <u xml:id="u-65.5" who="#GrażynaZielińska">Zaproponowaliśmy racjonalną strukturę programów i ich finansowania. W ubiegłym roku 50 proc. środków Funduszu Pracy zostało przekazanych do dyspozycji starostów, natomiast ze środków, które pozostały w dyspozycji prezesa Krajowego Urzędu Pracy nie zostało uruchomione 140 mln zł ze względu na sytuację Funduszu Pracy. Środki, które otrzymali starostowie, z powodu trudnej sytuacji na rynku pracy i ze względu na presję społeczną, nie były wydawane zgodnie z zaproponowaną przez nas strukturą, która została przyjęta przez parlament. Stosunkowo więcej wydali oni środków na roboty publiczne i dopiero w następnej kolejności na programy prozatrudnieniowe.</u>
          <u xml:id="u-65.6" who="#GrażynaZielińska">W maju br. zakończyliśmy analizę wydatkowania środków Funduszu Pracy, w tym środków, które zostały przekazane do dyspozycji starostów i środków w ramach kontraktów. Chcę podkreślić, że przy podpisywaniu kontraktów dbaliśmy o to, aby zachowane zostały zasady dotyczące hierarchii programów pod względem ich efektywności. Dysponujemy już pełną informacją, na co zostały wydatkowane środki, ile osób zostało zatrudnionych, chętnie udostępnimy ten materiał posłom, ale przede wszystkim wnioski z tej analizy przedstawimy starostom, którzy - naszym zdaniem - powinni zwrócić większą uwagę na to, aby środki publiczne były wydawane racjonalnie i efektywnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Od 1 stycznia 2000 r. środki Funduszu były gromadzone centralnie, ale decyzje o ich wydatkowaniu były podejmowane na szczeblu powiatów. W pierwszy okresie taka decentralizacja zarządzania środkami musiała wywołać pewne perturbacje.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Rozumiem, że można powiedzieć, iż rząd pomylił się prognozując wzrost gospodarczy w 2000 r, ale nie on jeden miał inną wizję od tej, która została zrealizowana. Tempo wzrostu PKB okazało się niższe od zakładanego i to musiało spowodować określone skutki na rynku pracy. Jego reakcja na koniunkturę w gospodarce została pogłębiona skutkami procesów restrukturyzacji w przedsiębiorstwach prywatyzowanych, które dążą do maksymalizacji swoich wyników ekonomicznych i maksymalizacji wydajności pracy.</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Należało się spodziewać, iż dążenie przedsiębiorców do zwiększenia efektywności wywoła redukcję zatrudnienia. W poprzednich latach te procesy miały względnie łagodny przebieg, natomiast w 2000 nabrały one charakteru lawinowego ze względu na koniunkturę gospodarczą. Tego nie przewidywał rząd, ale też nie związani z rządem ekonomiści, kiedy w 1999 r. były budowane założenia makroekonomiczne, stanowiące podstawę konstrukcji budżetu na 2000 r. Obawiamy się, że nadal będą się pojawiały błędy w prognozach makroekonomicznych że względu na duży stopień destabilizacji gospodarki w innych krajach.</u>
          <u xml:id="u-66.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Za przyzwoleniem parlamentu zbudowaliśmy w ubiegłym roku pewien bufor dla trudnej sytuacji Funduszu Pracy, w postaci możliwości zaciągania kredytu. Ta możliwość, którą należy traktować, jako „ostatnią deskę ratunku”, została wykorzystana w 2000 r.</u>
          <u xml:id="u-66.4" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Pozwolę sobie nie zgodzić się z opinią pana posła Mieczysława Czerniawskiego, że rząd nie wyciągnął żadnych wniosków z tego co się działo w 2000 r. w zakresie świadczeń finansowanych przez Fundusz Pracy. Dotacja dla Funduszu Pracy, przewidziana na ten rok, wynosi 2030 mln zł. Nigdy dotąd nie otrzymał on tak wysokiej dotacji, ale nadal jest ona niewystarczająca. Być może należałoby zbadać, czy przyczyną tego nie jest dualizm w zarządzaniu środkami, w tym sensie, że są one gromadzone centralnie i na tym szczeblu jest planowane ich wydatkowanie, ale dyspozycje są wydawane na szczeblu powiatów.</u>
          <u xml:id="u-66.5" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Sądzę, biorąc pod uwagę wszystkie argumenty, że także w tym przypadku powstaje pytanie, czy należy ocenić poprawność wykonania planu finansowego, który został zbudowany według określonych założeń, czy oceniać poprawność tych założeń. Fundusz Pracy, według oceny NIK, wykonał w sposób właściwy plan i środki, które miał do dyspozycji. Inną kwestią jest adekwatność planu do rzeczywistości. Zazwyczaj prognoza nie do końca odpowiada rzeczywistości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PawełArndt">Czy po tych wyjaśnieniach są jeszcze jakieś pytania, na które powinna być udzielona odpowiedź przed przystąpieniem do głosowania? Nikt się nie zgłosił.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#PawełArndt">Przypominam, że wykonanie planu finansowego Funduszu Pracy zostało ocenione pozytywnie przez Najwyższą Izbę Kontroli, natomiast Komisja Polityki Społecznej oraz podkomisja przedstawiły opinię negatywną.</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#PawełArndt">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem sprawozdania z wykonania planu finansowego Funduszu Pracy?</u>
          <u xml:id="u-67.3" who="#PawełArndt">Stwierdzam, że Komisja 9 głosami za, przy 4 głosach przeciwnych i 1 wstrzymującym się przyjęła sprawozdanie z wykonania planu finansowego Funduszu Pracy za 2000 r.</u>
          <u xml:id="u-67.4" who="#PawełArndt">Przechodzimy do rozpatrzenia sprawozdania z wykonania planu finansowego Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. To sprawozdanie było przedmiotem obrad podkomisji, której przewodniczył pan poseł Mirosław Pietrewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#MirosławPietrewicz">Komisja, która oceniała wykonanie planu finansowego Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przedstawiła pozytywną opinię. Jednak podkomisja uznała, że powinno ono zostać poddane pod osąd Komisji Finansów Publicznych, ze względu na negatywną ocenę Najwyższej Izby Kontroli. Stwierdziła ona nieprawidłowości w zakresie: postępowań dotyczących zamówień publicznych, zawierania umów i realizacji umów zawieranych w ramach zamówień publicznych. Ponadto NIK krytycznie odniosła się do faktu niezrealizowania przez Fundusz wniosków, które były wynikiem kontroli wykonania planu finansowego za 1999 r.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#MirosławPietrewicz">Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa napisała, że pozytywnie opiniuje sprawozdanie z wykonania planu finansowego Funduszu, podzielając uwagi i poglądy przedstawione w raporcie NIK. Poseł koreferent z ramienia Komisji Finansów Publicznych zaproponował przyjęcie tego sprawozdania bez zastrzeżeń. Wniosek został przyjęty niewielką przewagą głosów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#MirosławSekuła">Czy pani minister odpowie na zarzuty Najwyższej Izby Kontroli, na które powołał się pan poseł Mirosław Pietrewicz?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Dotyczą one wewnętrznych spraw Funduszu, więc kompetentnie odpowie na nie jego prezes. Budżet ma z Funduszem kontakty finansowe, ale są one dość luźne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#AndrzejWielowieyski">Chcę poinformować Komisję, że wzrost przeciętnego wynagrodzenia pracowników Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wyniósł 19 proc. Był to jeden z najwyższych wskaźników w całej sferze budżetowej. Pod tym względem przewyższył o 50 proc. nawet Państwowy Urząd Nadzoru Ubezpieczeń, gdzie są relatywnie wysokie wynagrodzenia. Przeciętne wynagrodzenie pracowników Funduszu wyniosło ponad 6, tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#JózefGórny">Referowałem na posiedzeniu podkomisji opinię Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa o wykonaniu planu finansowego Funduszu i jednocześnie występowałem w roli koreferenta z ramienia Komisji Finansów Publicznych. Chcę stwierdzić, że zarzuty NIK były dokładnie rozpatrywane najpierw na posiedzeniu Komisji, a następnie przez członków podkomisji. W obu przypadkach nie negowano faktów, natomiast wątpliwości członków Komisji i podkomisji wzbudziło zakwalifikowanie ich, jako istotnych nieprawidłowości, które wystąpiły w trakcie realizacji planu finansowego Funduszu.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#JózefGórny">Najwyższa Izba Kontroli sformułowała zarzut, że przy opracowaniu planu Fundusz nie uwzględnił efektów ekologicznych i rzeczowych. Trudno przewidzieć, jakie będą efekty zrealizowanych wniosków, przed ich złożeniem do Funduszu. Zastanawialiśmy się także nad tym, jaką Fundusz ma sobie przypisać część efektów ekologicznych i rzeczowych wówczas, gdy partycypuje w sfinansowaniu jakiegoś przedsięwzięcia. Załóżmy, że sfinansował on 30 proc. inwestycji proekologicznej, dzięki której o jakiś procent został obniżony poziom zanieczyszczenia powietrza. Jak w takim przypadku należy rozłożyć ten efekt na dwóch inwestorów?</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#JózefGórny">Uznaliśmy, że zasadność tego zarzutu jest wątpliwa.</u>
          <u xml:id="u-72.3" who="#JózefGórny">Następny zarzut, iż Fundusz utrzymywał wysoki poziom zaangażowania kapitałowego byłby zasadny, gdyby odbywało się to kosztem dotacji lub pożyczek. W sytuacji, w której miało miejsce wręcz dramatyczne zmniejszenie liczby wniosków jednostek samorządu terytorialnego o dofinansowanie ich inwestycji, to Fundusz miał obowiązek ulokować korzystnie wolne środki finansowe.</u>
          <u xml:id="u-72.4" who="#JózefGórny">Z kolei zarzut, że Fundusz nie zmodyfikował dwusesyjnego rozpatrywania wniosków o dofinansowanie przedsięwzięć proekologicznych, spotkał się z rozbieżnymi opiniami członków Komisji oraz podkomisji. Część posłów była zdania, że należało utrzymać system dwusesyjny, ponieważ pozwala on zobiektywizować i uszeregować wnioski. Inni posłowie uważali, że Fundusz postąpił racjonalnie rezygnując z tego systemu, skoro jego możliwości finansowe przewyższały sumę kwot wymienionych we wnioskach.</u>
          <u xml:id="u-72.5" who="#JózefGórny">Najwyższa Izba Kontroli zarzuciła Funduszowi, że nie rozwinął współpracy z bankami. Uznaliśmy, że także w tym przypadku postąpił on racjonalnie. Skoro sam był w stanie obsługiwać udzielone pożyczki, ponieważ było ich mniej niż w latach ubiegłych, to w ten sposób zaoszczędził na kosztach obsługi. Otrzymaliśmy od Funduszu dane, z których wynika, że koszt obsługi 1 zł. pożyczonego za pośrednictwem banku, wynosi 13 gr., natomiast jeśli umowa pożyczki jest realizowana bezpośrednio przez biuro Funduszu, to ten koszt kształtuje się na poziomie 2 gr. Uważamy, że Fundusz postąpiłby niegospodarnie, gdyby zlecił obsługę pożyczek bankom, mogąc to zrobić we własnym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-72.6" who="#JózefGórny">Ponadto Najwyższa Izba Kontroli zarzuciła Funduszowi, że suma udzielonych pożyczek i dotacji była niższa od kwot zaplanowanych na te dwa cele. Jest to prawda, ale trzeba zauważyć, że starał się on zrealizować planowane wielkości, łagodząc kryteria dotyczące projektowanych inwestycji. Rozpatrywane były wszystkie wnioski, niezależnie od przewidywanych wielkości przepływów i wydajności oczyszczalni, ale pomimo tego było ich mniej niż w poprzednich latach ze względu na trudną sytuację, w jakiej znalazły się jednostki samorządu terytorialnego. Poza tym pewną rolę odegrało oczekiwanie samorządów na środki pomocowe ISPA.</u>
          <u xml:id="u-72.7" who="#JózefGórny">Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa oraz podkomisja, mając na uwadze uwarunkowania działalności Funduszu, uznane przez NIK za nieprawidłowe, nie podzieliły tej opinii i pozytywnie oceniły wykonanie planu finansowego Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#MirosławSekuła">Pan poseł Józef Górny wystąpił w podwójnej roli, jako koreferent Komisji Finansów Publicznych oraz jako wiceprzewodniczący Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#MirosławSekuła">Czy pan prezes Kazimierz Kujda chciałby uzupełnić wypowiedź pana posła Józefa Górnego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#KazimierzKujda">Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej sporządza sprawozdanie z działalności oraz sprawozdanie finansowe. Oba sprawozdania były badane przez biegłego rewidenta. Stwierdził on, że sprawozdania zostały sporządzone na podstawie prawidłowo prowadzonych ksiąg, a ponadto sprawozdanie finansowe przedstawia w sposób rzetelny, we wszystkich istotnych aspektach, sytuację finansową Funduszu.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#KazimierzKujda">Przychody w 2000 r. zostały wykonane w 104 proc., a wydatki nieco poniżej 100 proc. Powodem niezrealizowania planu pożyczkowego, na co zwróciła uwagę Najwyższa Izba Kontroli, był brak dostatecznej liczby wniosków. Procedura rozpatrywania wniosków, jeśli tylko były one dobrze przygotowane, zawsze kończyła się podpisaniem umowy. To samo dotyczy przyznawania dotacji. Po to, aby zachęcić jednostki samorządu terytorialnego do składania wniosków, łączyliśmy dotacje z pożyczkami.</u>
          <u xml:id="u-74.2" who="#KazimierzKujda">W połowie 2000 r. zwróciliśmy się do funduszy wojewódzkich, aby przekazały nam wnioski, których same nie są w stanie zrealizować i z taką sama inicjatywą zwróciliśmy się do Banku Ochrony Środowiska. Tym sposobem zostało podpisanych 100 umów.</u>
          <u xml:id="u-74.3" who="#KazimierzKujda">Jeśli chodzi o dwusesyjny system rozpatrywania wniosków, to zastał on już zmodyfikowany. Wnioski rozpatrujemy co dwa miesiące, w dwóch sesjach, ale w każdej sesji są 3 terminy rozpatrywania wniosków, więc można powiedzieć, że są one rozpatrywane na bieżąco.</u>
          <u xml:id="u-74.4" who="#KazimierzKujda">Pan poseł Józef Górny wspomniał, że obsługa pożyczek w przeliczeniu na 1 zł kosztuje nas 2 gr., ale na tę kwotę składają się jeszcze takie elementy, jak: współpraca z zagranicą, umowy dotacyjne i inne koszty.</u>
          <u xml:id="u-74.5" who="#KazimierzKujda">Odpowiadając na zarzut dotyczący wysokiego wskaźnika wzrostu wynagrodzenia informuję, że od kilku miesięcy pracujemy nad modyfikacją systemu wynagrodzeń. Obecnie wynagrodzenia są waloryzowane co miesiąc według oficjalnego wskaźnika inflacji. Projekt systemu wynagrodzeń negocjujemy ze związkami zawodowymi i mam nadzieję, że w najbliższym czasie wprowadzimy go w życie.</u>
          <u xml:id="u-74.6" who="#KazimierzKujda">W ubiegłym roku zdarzyło się, że dokonaliśmy zakupu niezgodnie z ustawą o zamówieniach publicznych, ale zatrudniliśmy osobę, która dobrze zna tę ustawę i mamy nadzieję, że taki przypadek już się nie powtórzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#MirosławSekuła">Przed przystąpieniem do głosowania przypominam, że Najwyższa Izba Kontroli negatywnie oceniła wykonanie planu finansowego Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Pozytywnie zaopiniowały sprawozdanie z wykonania planu finansowego Funduszu zarówno Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, jak i podkomisja.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#MirosławSekuła">Zarządzam głosowanie. Kto jest za przyjęciem sprawozdania z wykonania planu finansowego tego Funduszu?</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#MirosławSekuła">Stwierdzam, że Komisja 9 głosami za, przy 4 głosach przeciwnych i 1 wstrzymującym się, przyjęła sprawozdanie z wykonania planu finansowego Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.</u>
          <u xml:id="u-75.3" who="#MirosławSekuła">Rozpatrzymy sprawozdanie z wykonania budżetu w części dotyczącej rolnictwa. Proszę pana posła Mirosława Pietrewicza o zreferowanie najważniejszych wątków dyskusji, która odbyła się na forum podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#MirosławPietrewicz">W tym przypadku Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie zaopiniowała wykonanie budżetu w części 32 - Rolnictwo, mimo stwierdzonych poważnych nieprawidłowości, natomiast Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi przedstawiła opinię negatywną. Na posiedzeniu podkomisji poseł koreferent zgłosił wniosek o negatywne zaopiniowanie wykonania budżetu w tej części. Jednak w głosowaniu wniosek ten został odrzucony nieznaczną większością głosów. Dlatego to sprawozdanie przedstawiam pod rozwagę Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PawełArndt">Czy ktoś z posłów chce wypowiedzieć się na ten temat? Nikt się nie zgłosił. Zwracam się z takim samym pytaniem do przedstawicieli rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Z przebiegu dyskusji na posiedzeniu Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi wynika, że negatywna opinia nie została sformułowana z tego powodu, że miały miejsce jakieś nieprawidłowości bądź dlatego, że nierzetelnie wykonano budżet państwa w części 32. Członkowie Komisji mieli pretensje, że zbyt mało środków przeznaczono na rolnictwo, ale to dotyczy struktury budżetu, a nie ministra rolnictwa i rozwoju wsi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#MirosławPietrewicz">Pozwolę sobie zacytować fragment opinii Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. „Negatywna opinia wynika z faktu:</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#MirosławPietrewicz">- wydatkowania 21,5 mln zł w sposób niezgodny z zasadami określonymi w ustawie o finansach publicznych,</u>
          <u xml:id="u-79.2" who="#MirosławPietrewicz">- wykonania wydatków w części 32 i innych w wysokości 91 proc.,</u>
          <u xml:id="u-79.3" who="#MirosławPietrewicz">- dokonania 166 zmian w budżecie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju wsi w ostatnich dniach grudnia 2000 r.”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Minister rolnictwa i rozwoju wsi znalazł się w grudniu 2000 r. w takiej samej sytuacji, jak inni ministrowie, bowiem on także dysponował mniejszą ilością środków finansowych w stosunku do limitu określonego w ustawie budżetowej. Żadna zmiana w budżecie Ministerstwa nie została dokonana z naruszeniem zasad finansowych. Miały one na celu zminimalizowanie strat spowodowanych ograniczoną ilością środków. Poza tym część środków mogła być wydatkowana na początku 2001 r., gdy np. dopiero otwarte zostały procedury zamówień publicznych.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Sprawę wydatkowania 21,5 mln zł wyjaśni pan minister Ryszard Brzezik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#RyszardBrzezik">Ta kwota składa się z dwóch części. 16 mln zł zostało wydatkowane na uregulowanie należności z tytułu dopłat do kredytów, których termin zapadalności minął w grudniu 1999 r. Kwota 5,5 mln zł ma związek z działalnością gospodarstwa pomocniczego, bowiem stanowi przychód z wynajmu pomieszczeń w budynku Ministerstwa. Została ona zakwestionowana przez Najwyższą Izbę Kontroli z tego powodu, że nie została odprowadzona na rachunek budżetu państwa. Zmieniliśmy statut gospodarstwa pomocniczego i wszystkie jego przychody są odprowadzane do budżetu państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#MirosławSekuła">Czy ktoś z posłów ma pytania w związku z tą częścią budżetu? Nikt się nie zgłosił.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#MirosławSekuła">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem sprawozdania z wykonania budżetu państwa w części 32 - Rolnictwo?</u>
          <u xml:id="u-82.2" who="#MirosławSekuła">Stwierdzam, że Komisja 13 głosami za, przy braku głosów przeciwnych i 1 wstrzymującym się, przyjęła sprawozdanie z wykonania budżetu państwa w części 32 - Rolnictwo.</u>
          <u xml:id="u-82.3" who="#MirosławSekuła">Przystępujemy do rozpatrzenia wykonania budżetu w części 46 - Zdrowie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#MirosławPietrewicz">Najwyższa Izba Kontroli negatywnie oceniła wykonanie budżetu w części 46. Komisja Zdrowia w swojej opinii napisała, że podziela zastrzeżenia NIK, ale po zapoznaniu się z wyjaśnieniami ministra zdrowia uznała je za niewystarczające dla negatywnej oceny. Poseł koreferent zgłosił na posiedzeniu Komisji wniosek o pozytywne zaopiniowanie wykonania budżetu w tej części, ale nie uzyskał on większości głosów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#MirosławSekuła">Czy pani minister Halina Wasilewska-Trenkner chce się wypowiedzieć w sprawie tej części budżetu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Pan minister Grzegorz Opala i ja, jesteśmy gotowi złożyć wyjaśnienia, jeśli zajdzie taka potrzeba. Finansowanie ochrony zdrowia w nowym systemie jest sprawą nadzwyczaj trudną. Proszę, aby Komisja zechciała to przyjąć, jako czynnik łagodzący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#MirosławPietrewicz">Zabieram głos, jako członek Komisji Finansów Publicznych, a nie z pozycji przewodniczącego podkomisji. Chcę zwrócić uwagę na niedopuszczalną sugestię, zawartą w opinii Komisji Zdrowia, aby „rozgrzeszyć” ministra zdrowia, bo choć podjął on decyzje niezgodne z prawem, to przecież były to decyzje racjonalne. Zacytuję odpowiedni fragment opinii: „Niejednokrotnie jest to powodem dylematu, czy stosować racjonalna wykładnię przepisów prawa wobec ich niespójności, tak aby podejmowane działania miały charakter racjonalny i celowy, czy kierować się literą prawa nie zważając na racjonalność”.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#MirosławPietrewicz">Moim zdaniem, nie może to być dylemat dysponenta części budżetowej. Minister zdrowia jest członkiem Rady Ministrów i może wystąpić z inicjatywą legislacyjną, aby doprowadzić do usunięcia sprzeczności przepisów prawa, natomiast nie może on przedkładać kryterium racjonalności nad kryterium legalności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#MieczysławCzerniawski">Chcę prosić pana ministra Grzegorza Opalę, aby odniósł się do najistotniejszych nieprawidłowości, które stwierdziła Najwyższa Izba Kontroli. Sfinansowanie zakupu siedziby dla Krajowego Związku Kas Chorych w kwocie prawie 8 mln zł, jest „kroplą w morzu” w porównaniu z tym, ile pieniędzy podatników zostało wydane na luksusowo urządzone biura kas chorych w poszczególnych województwach.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#MieczysławCzerniawski">Już sam fakt marnotrawienia pieniędzy na budowanie pałaców dla biurokracji - funkcjonowanie kas chorych, jest odrębnym problemem - w sytuacji, gdy szpitale nie mają pieniędzy na leczenie chorych, upoważnia do negatywnego zaopiniowania realizacji budżetu w części dotyczącej zdrowa. Nie kieruję tego zarzutu tylko do pana ministra Grzegorza Opali, bo „rozhasanie” pana poprzedników było jeszcze większe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#KazimierzKapera">Każdy z posłów ma dostęp do dokumentów dotyczących wykonania tej części budżetu. Nieprawidłowości, na które wskazała Najwyższa Izba Kontroli były już wielokrotnie wyjaśniane, m.in. na posiedzeniu podkomisji. Uważam więc, że nie ma potrzeby ponawiać tych wyjaśnień.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#KazimierzKapera">Nie sądzę, aby pan poseł Mieczysław Czerniawski pod ich wpływem zmienił swoje stanowisko wobec zarzutów NIK. Takie „rozdzieranie szat” i wchodzenie na „głębokie wody” polityki w tym specyficznym czasie przedwyborczym, jest nie na miejscu.</u>
          <u xml:id="u-88.2" who="#KazimierzKapera">Zgłaszam wniosek o przyjęcie bez zastrzeżeń sprawozdania z wykonania budżetu w części 46 - Zdrowie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#MieczysławCzerniawski">Odpowiadając panu posłowi Kazimierzowi Kaperze chcę zauważyć, że postanowiliśmy, iż sprawozdanie z wykonania budżetu w 2000 r. będą rozpatrywały szczegółowo 4 podkomisje. Nie miałem obowiązku uczestniczyć w posiedzeniu podkomisji, która oceniała, jak dysponent 46 części budżetu wykonał zaplanowane w tej części dochody i wydatki. Po to zostało zwołane to posiedzenie, abyśmy zajęli się sprawami, które wymagają podjęcia decyzji przez całą Komisję. Przynajmniej ja chcę przystąpić do głosowania z niezafałszowanym obrazem rzeczywistości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#AndrzejWielowieyski">Ja też oczekuję odpowiedzi pana ministra na kilka zasadniczych zarzutów postawionych przez Najwyższą Izbę Kontroli. Do nich zaliczam wydatkowanie około 8 mln zł na zakup siedziby dla Krajowego Związku Kas Chorych, finansowanie zakupu dóbr inwestycyjnych i wspieranie finansowe kościelnych zakładów i innych zakładów opieki zdrowotnej, dla których Ministerstwo nie było organem założycielskim. Być może było to społecznie uzasadnione, ale zadaniem Komisji jest stać na straży porządku finansów publicznych.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#AndrzejWielowieyski">Chcę prosić pana ministra, aby także wyjaśnił, dlaczego resort zdrowia przekroczył aż o 9 punktów procentowych limit wzrostu przeciętnego wynagrodzenia, który został ustalony na poziomie 6,7 proc. i osiągnął prawie 16 proc. wskaźnik. Gwoli prawdy trzeba powiedzieć, że przeciętne wynagrodzenie w resorcie zdrowia nie jest wysokie, gdyż wynosi nieco ponad 3 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-90.2" who="#AndrzejWielowieyski">Czym pan minister usprawiedliwi stosowanie w Ministerstwie praktyk zawierania z pracownikami umów na wykonanie prac, które - jak sądzę - nie wykraczają poza ich obowiązki służbowe. Na tę nieprawidłowość zwróciła uwagę Najwyższa Izba Kontroli i jeśli się nie mylę, to tylko w tym Ministerstwie dofinansowano własnych pracowników tak dużą kwotą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#MirosławSekuła">Oddaje głos panu ministrowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#GrzegorzOpala">Chcę zauważyć, że wydatki poniesione przez kasy chorych na urządzenie swoich siedzib nie są przypisane do części 46 i decyzje w tej sprawie nie były podejmowane w Ministerstwie. Dodam, że koszty administracyjne polskich kas chorych są najniższe na świecie, gdyż nie przekraczają 2 proc. kosztów utrzymania całego systemu. Nie zmienia to faktu, że w niektórych przypadkach musi budzić zastrzeżenie sposób gospodarowania środkami publicznymi.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#GrzegorzOpala">Jeśli chodzi o zakup budynku dla Krajowego Związku Kas Chorych, to Najwyższa Izba Kontroli nie odniosła się do wysokości wydatkowanej kwoty, natomiast zakwestionowała podstawę prawną tego zakupu. Dokonany został wybór pomiędzy wynajmowaniem budynku i ponoszeniem określonych kosztów z tego tytułu, a zakupem budynku.</u>
          <u xml:id="u-92.2" who="#GrzegorzOpala">Moim zdaniem, zarzut dotyczy wydatków poniesionych przez Ministerstwo Zdrowia na rzecz jednostek, dla których nie jest ono organem założycielskim, ma największą wagę, ponieważ taki sam zarzut został sformułowany przez NIK w odniesieniu do wykonania budżetu za 1999 r. Stąd wzięła się konkluzja w materiale NIK, że Ministerstwo Zdrowia jest niereformowalne.</u>
          <u xml:id="u-92.3" who="#GrzegorzOpala">Chodzi o ten sam problem, na który wskazała pani minister Halina Wasilewska-Trenkner, a mianowicie Ministerstwo napotkało na trudności przy dopasowywaniu zachodzących zmian do nowego systemu. Wydatki zostały poniesione głównie po to, aby poprawić stan wyposażenia szpitali lub sfinansować konieczne zmiany. Niezapewnienie nowym właścicielom szpitali, którymi stały się jednostki samorządu terytorialnego, środków finansowych w odpowiedniej wysokości, spowodowało konieczność znalezienia środków z innych źródeł.</u>
          <u xml:id="u-92.4" who="#GrzegorzOpala">Ministerstwo zabiegało o to, żeby zmienić sytuację prawną. Być może błąd polegał na tym, że podejmowano decyzje po wniesieniu projektu ustawy, nie czekając na zakończenie procesu legislacyjnego, uznając, iż są one nieodzowne z punktu widzenia zdrowotnego.</u>
          <u xml:id="u-92.5" who="#GrzegorzOpala">Pan poseł Mirosław Pietrewicz ma rację, że prawo powinno być bezwzględnie przestrzegane i potrzeby nie powinny być stawiane ponad prawem. Jednak bardzo często na prośbę posłów i ze względu na naciski lokalne, aby dokonać zakupu urządzeń dla szpitali, takie decyzje były podejmowane. Możemy służyć dowodami, ilu posłów interweniowało w tej sprawie. Decyzje te służyły chorym.</u>
          <u xml:id="u-92.6" who="#GrzegorzOpala">Odniosę się jeszcze do zarzutu dotyczącego prac zleconych. Ministerstwo Zdrowia musiało pracować nad zmianami legislacyjnymi, zwłaszcza przez ostanie 2 lata. Gros umów zawieranych z pracownikami dotyczyło tego obszaru intensywnej działalności Ministerstwa. Zlecanie prac w zakresie legislacji własnym pracownikom opłacało się bardziej, niż zatrudnienie dodatkowych pracowników. Nie ukrywam, że w niektórych przypadkach mieliśmy do czynienia z ewidentnymi nadużyciami i wprawdzie nie zostało naruszone prawo, to jednak złamane zostały elementarne zasady przyzwoitości. Jeden pracownik, któremu postawiono niepodważalny zarzut, zostanie ukarany.</u>
          <u xml:id="u-92.7" who="#GrzegorzOpala">Na szczegółowe pytania odpowie pan minister Dariusz Margnardt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#DariuszMargnardt">Pan poseł Andrzej Wielowieyski uznał za naganne przekroczenie wskaźnika wzrostu przeciętnego wynagrodzenia. Ma to miejsce wyłącznie w jednej pozycji, dotyczącej szkół wyższych, gdzie wzrost wynagrodzeń nie jest limitowany.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#DariuszMargnardt">Istotny zarzut Najwyższej Izby Kontroli, ze względu na wysokość poniesionych wydatków, dotyczy finansowania świadczeń realizowanych w niepublicznych zakładach opieki zdrowotnej, prowadzonych przez kościelne osoby prawne. Powodem, dla którego zdecydowano się na uruchomienie środków budżetowych na finansowanie zadań realizowanych przez kościelne osoby prawne, było zapewnienie opieki dla 4,5 tys. osób znajdujących się w domach opieki prowadzonych przez te podmioty. Pomimo inspiracji Ministerstwa nie zmieniły one formy prawnej na taką, która umożliwiłaby kontraktowanie świadczonych usług w kasach chorych. Nie dostosowały się one do nowych zasad finansowania zakładów opieki zdrowotnej w związku z powstaniem kas chorych. Mogły także przekształcić się w placówki finansowane przez ministra pracy i polityki społecznej, ale tego też nie zrobiły.</u>
          <u xml:id="u-93.2" who="#DariuszMargnardt">Powstał dylemat, który zdaniem pana posła Mirosława Pietrewicza nie powinien mieć miejsca. Ministerstwo jednak musiało rozstrzygnąć, czy decyduje się na niefinansowanie świadczeń realizowanych przez kościelne osoby prawne, skazując 4,5 tys. osób na zupełny brak opieki, czy decyduje się na kontynuowanie finansowania, zważywszy na brak możliwości realizacji tych świadczeń przez inne podmioty. Minister zdecydował się uruchomić środki dla tych podmiotów, nie zaniedbując działań zmierzających do tego, aby zmieniły status prawny. W efekcie tych starań większość z nich przekształciła się w zakłady samodzielne bądź jednostki funkcjonujące w sferze pomocy społecznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#MirosławSekuła">Pan poseł Kazimierz Kapera zgłosił wniosek o przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu w części 46 - Zdrowie i ten wniosek poddam pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#MirosławSekuła">Kto jest za przyjęciem sprawozdania z wykonania budżetu w tej części?</u>
          <u xml:id="u-94.2" who="#MirosławSekuła">Stwierdzam, że Komisja przy 3 głosach za, 7 przeciwnych i 3 wstrzymujących się, nie przyjęła sprawozdania z wykonania budżetu w części 46 - Zdrowie.</u>
          <u xml:id="u-94.3" who="#MirosławSekuła">Przechodzimy do rozpatrzenia sprawozdania z realizacji w 2000 r. inwestycji wieloletnich, którym zajmowała się podkomisja pod przewodnictwem pana posła Pawła Arndta. Proszę, aby pan poseł przybliżył Komisji ustalenia w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#PawełArndt">Każdego roku ocena wykonania poszczególnych tytułów inwestycji wieloletnich budziła kontrowersje i ta sytuacja powtórzyła się na posiedzeniu podkomisji. Część posłów powoływała się na negatywną opinię Najwyższej Izby Kontroli i proponowała, aby taką rekomendację przedstawić Komisji. Stała podkomisja do spraw kontroli i oceny realizacji inwestycji wieloletnich sugerowała, aby decyzję w tej sprawie podjęła Komisja i do tego stanowiska przychyliła się podkomisja.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#PawełArndt">Podczas posiedzenia podkomisji podnoszone były te same nieprawidłowości, na które wskazała Najwyższa Izba Kontroli. Wymienię najważniejsze ustalenia:</u>
          <u xml:id="u-95.2" who="#PawełArndt">- nie zostały zrealizowane wnioski NIK z przeprowadzonej kontroli w 1999 r. i Komisji Finansów Publicznych dotyczące m.in. wydania na podstawie art. 79 ustawy o finansach publicznych rozporządzenia w sprawie szczegółowych zasad finansowania inwestycji dotowanych z budżetu państwa,</u>
          <u xml:id="u-95.3" who="#PawełArndt">- niewystarczający był nadzór dysponentów części budżetowych i inwestorów nad przebiegiem procesu inwestycyjnego,</u>
          <u xml:id="u-95.4" who="#PawełArndt">- nadal popełniane były błędy na etapie przygotowania inwestycji, skutkiem czego przystępowano do ich realizacji z niekompletną dokumentacją i nierzetelnie oszacowaną wartością kosztorysową oraz rozpoczynano roboty na terenach, które nie posiadały uregulowanego statusu prawnego.</u>
          <u xml:id="u-95.5" who="#PawełArndt">Członkowie podkomisji przypomnieli, że w ubiegłym roku została zgłoszona propozycja, aby rozważona została możliwość powierzenia bankom wykonywania operacji związanych z finansowaniem inwestycji, która nie spotkała się z odzewem Ministerstwa Finansów.</u>
          <u xml:id="u-95.6" who="#PawełArndt">Część posłów była zdania, że w 2000 r., w porównaniu z poprzednimi latami, zauważalny był postęp w realizacji inwestycji wieloletnich. Podkreślali oni, że NIK skontrolowała tylko 30 proc. tytułów inwestycyjnych, korzystając z sugestii stałej podkomisji, która wskazała na najgorzej realizowane inwestycje, więc skoro 1/3 z nich uzyskała ocenę pozytywną, to można powiedzieć, iż dokonał się pewien postęp.</u>
          <u xml:id="u-95.7" who="#PawełArndt">Według harmonogramów realizacji inwestycji, w 2000 r. do użytku powinno zostać oddanych 12 inwestycji, a zakończono 10, czyli 83 proc., a z taką sytuacją nie mieliśmy do czynienia w poprzednich latach. Z tych dwóch zadań, które nie zostały ukończone w ubiegłym roku, jedno jest na etapie rozruchu, a drugie na etapie rozliczenia finansowego.</u>
          <u xml:id="u-95.8" who="#PawełArndt">Przedmiotem krytyki były przede wszystkim inwestycje rozpoczęte wiele lat temu. Ich przeciągająca się w czasie realizacja źle świadczy o nadzorze, ale także są to przykłady pouczające, że trzeba dokładniej analizować wszystkie aspekty planowanej inwestycji przed wprowadzeniem jej na listę inwestycji wieloletnich. W tej kadencji Sejmu na tę listę wprowadzonych zostało relatywnie niewiele tytułów inwestycyjnych. Najwyższa Izba Kontroli skontrolowała dwie z nich, w Piotrkowie Trybunalskim i Rzeszowie i obie uzyskały ocenę pozytywną.</u>
          <u xml:id="u-95.9" who="#PawełArndt">Ze względu na to, że trudno było wyważyć głosy za i przeciw podkomisja proponuję, aby Komisja dokonała oceny realizacji inwestycji wieloletnich w 2000 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Faktem jest, że każdego roku powtarzają się te same błędy w realizacji inwestycji wieloletnich. Prawdą jest również to, że w 2000 r., nastąpiło pewne przyspieszenie tempa realizacji tych inwestycji, bowiem zakończono 10 z 12 tytułów inwestycyjnych, które miały być oddane do użytku w ubiegłym roku. W przypadku budowy zbiornika opóźnienie było stosunkowo niewielkie, gdyż ta inwestycja została zakończona 31 marca br. Druga inwestycja, czyli budowa linii kolejowej Warszawa-Kunowice, została przekazana do rozliczenia w czerwcu br. W jej zakres wchodzi także zakup pociągów dostosowanych do przyspieszonego ruchu. Zestawy tych pociągów zostały już sprowadzone i przetestowane.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Oceniając inwestycje wieloletnie z tego punktu widzenia, ich realizacja w 2000 r. przedstawia się o wiele bardziej korzystnie, niż w poprzednich latach.</u>
          <u xml:id="u-96.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Ministerstwo Finansów trzykrotnie przystępowało do opracowania projektu rozporządzenia w sprawie szczegółowych zasad finansowania inwestycji wieloletnich. Ostatnia wersja projektu jest na etapie uzgodnień międzyresortowych. Prace nad przygotowaniem rozporządzenia zostały wstrzymane po raz pierwszy ze względu na wejście w życie ustawy, która ustanowiła dopuszczalne formy wspierania przedsiębiorców ze środków publicznych. Ustawa ta dotyczy także dotacji do inwestycji podmiotów gospodarczych.</u>
          <u xml:id="u-96.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Prace nad drugą wersją projektu rozporządzenia zostały wstrzymane, ponieważ należało uwzględnić regulacje zawarte w ustawie o wspieraniu rozwoju regionalnego, dotyczące dotowania inwestycji realizowanych w ramach kontraktu regionalnego. Tak się składa, że na tej zasadzie jest realizowana większość inwestycji, które w latach 1999–2000 zostały ujęte w wykazie zadań inwestycyjnych. Projekt rozporządzenia w zasadzie dotyczy inwestycji, które będą realizowane dla jednostek państwowej sfery budżetowej, gdyż do tych zadań sprowadza się zakres inwestycji, które będą finansowane z budżetu.</u>
          <u xml:id="u-96.4" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Braliśmy pod uwagę obsługę bankową inwestycji wieloletnich, ale ten pomysł okazał się zbyt drogi, a przede wszystkim prawnicy twierdzą, że delegacje zawarte w ustawie o finansach publicznych nie stwarzają podstaw do tego, aby można było finansować inwestycje korzystając z usług banków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#MirosławSekuła">Czy ktoś z posłów chciałby zabrać głos w sprawie inwestycji? Nikt się nie zgłosił.</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#MirosławSekuła">Z tego względu, że podkomisja zajęła neutralne stanowisko, ponieważ nie opowiedziała się ani za pozytywnym, ani za negatywnym zaopiniowaniem sprawozdania z realizacji inwestycji wieloletnich w 2000, zgłaszam wniosek o przyjęcie tego sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-97.2" who="#MirosławSekuła">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
          <u xml:id="u-97.3" who="#MirosławSekuła">Stwierdzam, że Komisja przy 2 głosach za, 5 przeciwnych i 5 wstrzymujących się, odrzuciła sprawozdanie z wykonania inwestycji wieloletnich w 2000 r.</u>
          <u xml:id="u-97.4" who="#MirosławSekuła">Przechodzimy do części 82 - Subwencje ogólne dla jednostek samorządu terytorialnego w zakresie części oświatowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#PawełArndt">Podkomisja oceniła pozytywnie wykonanie subwencji w zakresie części oświatowej, ale nie była to ocena, którą zaaprobowali wszyscy jej członkowie. Część posłów podzielała stanowisko Najwyższej Izby Kontroli, która negatywnie oceniła wykonanie subwencji oświatowej. Z tego względu zaproponowałem, aby decyzje w tej sprawie podjęła Komisja.</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#PawełArndt">Przedmiotem krytyki była przede wszystkim działalność ministra edukacji narodowej w związku z realizacją postanowień zawartych w Karcie Nauczyciela. Pamiętamy, jakie były perturbacje pod koniec 2000 r. w związku z niedoszacowaniem subwencji oświatowej i jakie z tego powodu jednostki samorządu terytorialnego miały kłopoty z uzyskaniem pieniędzy na wypłacenie nauczycielom wynagrodzeń w tej wysokości, jaka wynikała z Karty Nauczyciela. Można powiedzieć, że ten argument stanowił przeciwwagę dla propozycji pozytywnego zaopiniowania wykonania subwencji ogólnej w zakresie części oświatowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#MirosławSekuła">Rozumiem, że w imieniu podkomisji pan poseł rekomenduje przyjęcie tej części subwencji ogólnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W trakcie realizacji reformy systemu oświaty w 2000 r. nie znalazły potwierdzenia założenia, na których opierały się szacunki przedstawiane na etapie wprowadzania tej reformy. Pierwsza zasadnicza różnica polegała na tym, że dokonano oceny skutków finansowych reformy i zmian w Karcie Nauczyciela przy założeniu, że dotyczyć one będą 523 tys. nauczycieli, a okazało się, że zatrudnionych jest 547 tys. nauczycieli. Ta niebagatelna różnica spowodowała określone perturbacje finansowe.</u>
          <u xml:id="u-100.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Dane o liczbie nauczycieli, którymi się posługiwano przy szacowaniu skutków finansowych, a później przy ocenie faktycznej ich skali, pochodziły z tego samego źródła. Takie dane podaje Główny Urząd Statystyczny na podstawie ewidencji nauczycieli prowadzonej przez ministra edukacji narodowej, która z kolei sporządzana jest na podstawie informacji podawanych przez kierowników szkół. Okazało się, że podane przez nich w 1999 r. dane, które stanowiły podstawę do planowania subwencji, nie były rzetelne.</u>
          <u xml:id="u-100.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Okazały się także nierzetelne dane dotyczące struktury nauczycieli, w podziale na stażystów, nauczycieli kontraktowych, mianowanych i dyplomowanych. Do każdej z tych grup jest przypisany inny wskaźnik wzrostu wynagrodzenia. Według początkowych danych udział w tej strukturze nauczycieli mianowanych był mniejszy od rzeczywistego, czyli tych nauczycieli, dla których podwyżki wynagrodzeń były najbardziej kosztowne w pierwszym roku wdrażania reformy oświaty, bo w tym czasie jeszcze nie było nauczycieli dyplomowanych.</u>
          <u xml:id="u-100.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Na podstawie tych danych założono, że awansowani będą głównie nauczyciele zakwalifikowani do grupy stażystów i grupy nauczycieli kontraktowych, a wobec tego niedoszacowane zostały skutki finansowe podwyżek wynagrodzeń dla całej populacji nauczycieli.</u>
          <u xml:id="u-100.4" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Trzecim elementem, którego wymiar na etapie planowania był inny, niż w trakcie realizacji, były skutki racjonalizacji sieci szkół. Zakładano bowiem, że ten proces spowoduje zmniejszenie liczby nauczycieli, a tak się nie stało. Powód jest ten sam, jak w kilku innych przypadkach, w których decyzje są podejmowane na szczeblu budżetu państwa, natomiast wykonywane są one nie przez administrację rządową, lecz przez administrację samorządową. Nie został osiągnięty zakładany stopień reformy oświaty, a efektem tego była rozbieżność między przewidzianymi w budżecie państwa, a potrzebnymi środkami finansowymi. Stopień realizacji reformy, liczony skalą zwiększenia wynagrodzeń dla nauczycieli, przekroczył założenia przyjęte dla pierwszego roku reformy i zbliżył się do założeń właściwych dla drugiego roku reformy.</u>
          <u xml:id="u-100.5" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Rząd stanął na stanowisku, że reforma oświaty jest tak ważna, iż powinna być zrealizowana w skali, która stała się rzeczywistością, czyli w skali wyższej od planowanej. Dlatego staraliśmy się zebrać, w ramach budżetu państwa, środki na uzupełnienie subwencji oświatowej. Komisja Finansów Publicznych zna te nasze starania, ponieważ propozycje rządu w tym zakresie zostały przedłożone Komisji do zaopiniowania.</u>
          <u xml:id="u-100.6" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Zarzut, który sformułowała Najwyższa Izba Kontroli pod adresem ministra finansów dotyczy złego planowania. Mogę przyjąć ten zarzut, ale nie w imieniu ministra finansów, bowiem nie dokonywał on samodzielnie szacunków i ocen. Współpracował przy ich opracowywaniu, ale na podstawie danych dostarczanych przez resort nadzorujący reformę oświaty.</u>
          <u xml:id="u-100.7" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W 2000 r. wnioski o przyznanie dodatkowych środków finansowych złożyło 2394 gmin, na ogólną liczbę 2424 gmin. Środki otrzymało 2377 gmin, przy czym 1787 w pełnej wysokości. Pozostała część gmin uzyskała środki dopiero w terminie do 12 kwietnia br.</u>
          <u xml:id="u-100.8" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W 2000 r. dodatkowe środki miało otrzymać 308 powiatów. Otrzymało je 295, a w pełnej wysokości 106 powiatów. Uzupełniające środki zostały wypłacone w tym roku. Na 65 miast na prawach powiatów, 2 otrzymały środki w pełnej wysokości, natomiast uzupełniające środki dla 63 miast zostały wypłacone w tym roku. Spośród 16 województw, 11 wystąpiło o dodatkowe środki. Osiem województw otrzymało środki w pełnej wysokości, a trzem województwom środki zostały uzupełnione w tym roku.</u>
          <u xml:id="u-100.9" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Na posiedzeniu Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu, które odbyło się 20 września 2000 r., rząd poinformował jednostki samorządu terytorialnego, że otrzymają do końca tego roku część dodatkowych środków, a pozostałą część w 2001 r. Wówczas zostało uzgodnione, że najpierw wszystkie jednostki samorządu terytorialnego otrzymają po 600 zł na 1 etat nauczycielski - ta operacja została przeprowadzona do końca października 2000 r. - a następnie dokonane zostaną wyrównania, poczynając od tych jednostek, które znajdują się w najtrudniejszej sytuacji finansowej.</u>
          <u xml:id="u-100.10" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Według tego kryterium wypłacaliśmy dodatkowe środki finansowe dla kolejnych jednostek samorządu terytorialnego, najpierw w pełnej wysokości, a później w takiej wysokości, w jakiej mogliśmy je wesprzeć. W 2001 r. do samorządów została skierowana kwota 754.633 tys. zł. Po dokonaniu ostatecznego rozrachunku okazało się, że nie jest potrzebna cała ta kwota i dlatego 74 mln zł nie zostało rozdzielone na poszczególne jednostki samorządu terytorialnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#MirosławSekuła">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#FranciszekPotulski">Zgłaszam wniosek o nieprzyjęcie sprawozdania z wykonania subwencji ogólnej w zakresie części oświatowej, który postaram się uzasadnić. Pani minister mówiła o nierzetelnych danych statystycznych. Taka sytuacja czymś została spowodowana i powstaje pytanie, co należy zrobić, aby się więcej nie powtórzyła. Wynika ona z tego, że tzw. godziny stałe nie przelicza się na etaty nauczycielskie. Pomimo tego, że następuje spadek liczby uczniów, liczba nauczycieli pozostaje niezmieniona. Nie będę rozwijał tego tematu, gdyż nie wiele ma on wspólnego z realizacją budżetu.</u>
          <u xml:id="u-102.1" who="#FranciszekPotulski">Jakie zostały popełnione błędy? Zasadniczy błąd popełniony z winy ministra edukacji narodowej polegał na zmianie dystrybucji środków, przeznaczonych dla jednostek samorządu terytorialnego, przez wprowadzenie tzw. bonu oświatowego. Mogę zrozumieć posłów, którzy zauroczeni hasłem: „pieniądze idą za uczniem”, poparli ten system, ale minister ma po to służby ekonomiczne, aby umiały one przewidzieć, jakie będę jego skutki.</u>
          <u xml:id="u-102.2" who="#FranciszekPotulski">Chcę państwu powiedzieć, co jest kluczem do ubiegłorocznych i trwających nadal perturbacji finansowych. W 1999 r. powiaty przejęły szkoły kuratoryjne, których koszt funkcjonowania został oszacowany w wysokości 6 mld zł i taka kwota została przewidziana w budżecie, jako część subwencji ogólnej dla jednostek samorządu terytorialnego. Rozpatrując sprawozdanie z wykonania budżetu za 1999 r. dowiedzieliśmy się, że część tej kwoty została wydana na wsparcie inwestycji oświatowych, ale przeszliśmy nad tym do porządku dziennego, gdyż w tym czasie zostały drastycznie ograniczone wydatki na ten cel.</u>
          <u xml:id="u-102.3" who="#FranciszekPotulski">Załóżmy, że powiaty zrealizowały zadania przypadające na 1999 r. za 6 mld zł. W celu określenia kwoty bazowej dla sfinansowania zadań w 2000 r., należy waloryzować 6 mld zł według planowanego wskaźnika inflacji 7,6 proc. W sumie jest to kwota 6450 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-102.4" who="#FranciszekPotulski">W szkołach prowadzonych przez powiaty przybyło 60 tys. uczniów, co przekłada się na 2000 oddziałów szkolnych i 3 tys. nauczycieli. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie jednego nauczyciela wynosi 3 tys. zł. Zatem do kwoty 6450 mld zł należy dodać kwotę 117 mln zł, będącą iloczynem: 3 tys. razy 13 miesięcy razy 3 tys., gdy tymczasem w wyniku wprowadzenia systemu bonów oświatowych, czyli przesunięcia środków z gmin do powiatów, otrzymały one 7,3 mld zł. Mamy do czynienia z przeszacowaniem rzędu 700 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-102.5" who="#FranciszekPotulski">Ze sprawozdania z wykonania budżetu w 2000 r. wynika, że prawie połowa powiatów nie wydała na zadania oświatowe całej kwoty otrzymanej subwencji. Część pieniędzy przeznaczyła na utworzenie mniejszych oddziałów szkolnych, poprawiając w ten sposób warunki nauczania. To oczywiste, że w ciągu 2000 r. nie miały one powodów do narzekania na niedostatek środków wynikających z podziału subwencji oświatowej, ale działo się to kosztem gmin. Przyjmując budżet na 2000 r. wskazywaliśmy, że niedoszacowanie subwencji oświatowej może wynosić około 600 mln zł. Gdy do tej kwoty dodamy 700 mln zł, które zostały przesunięte do powiatów na skutek błędnej decyzji wprowadzenia systemu bonów oświatowych, to mamy odpowiedź na pytanie, dlaczego w 2000 r. zabrakło środków na zadania oświatowe.</u>
          <u xml:id="u-102.6" who="#FranciszekPotulski">Być może system bonów oświatowych jest uzasadniony, ale nie należało wprowadzać go równocześnie ze zmianami w Karcie Nauczyciela.</u>
          <u xml:id="u-102.7" who="#FranciszekPotulski">Został popełniony także drugi błąd na skutek wydania złego rozporządzenia w maju 2000 r. Karta Nauczyciela uzależniła wysokość wynagrodzeń nauczycieli od stopnia awansu zawodowego, likwidując relacjonowanie wysokości wynagrodzenia do poziomu wykształcenia i stażu pracy. Minister edukacji narodowej, być może pod naciskiem związków zawodowych, uzależnił płace od stopnia awansu zawodowego i od wykształcenia. Na nauczyciela mianowanego przypadało przeciętnie od 1230 do 1250 zł miesięcznie, ale nauczyciele z tym stopniem awansu i wyższym wykształceniem otrzymywali przeciętnie po 1305 zł. Prawie wszyscy nauczyciele otrzymali górną stawkę. Nastąpiło spłaszczenie płac do 1305 zł, głównie dlatego, że brakowało pieniędzy na dodatki motywacyjne, które były poprzednio. Został zmarnowany dziesięcioletni wysiłek różnicowania płac nauczycieli.</u>
          <u xml:id="u-102.8" who="#FranciszekPotulski">Takie są efekty działalności poprzedniego ministra edukacji narodowej. Moim zdaniem, ze względu na te dwa błędy nie można pozytywnie ocenić sprawozdania z wykonania subwencji ogólnej w zakresie części oświatowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#StanisławKracik">Pan poseł Franciszek Potulski starał się uzasadnić tezę o nadmiernym finansowaniu zadań oświatowych realizowanych przez powiaty. Pan poseł, podobnie jak wszyscy członkowie Komisji Finansów Publicznych, dobrze wie o tym, że od 1990 r. gminy każdego roku dopłacały do szkół 11 proc. kosztów ich funkcjonowania. Powiaty nie miały możliwości dofinansowania edukacji ponad subwencję oświatową, obliczaną według określonego algorytmu. Jest to argument, który obala zarzut, że wprowadzenie bonu oświatowego spowodowało złą alokację środków.</u>
          <u xml:id="u-103.1" who="#StanisławKracik">Chcę zapytać pana posła, czy znane mu są przypadki, iż powiaty korzystały z ustawowego upoważnienia do podwyższenia wynagrodzenia nauczycieli, które przysługuje każdej jednostce samorządu terytorialnego, jeżeli posiada nadwyżki finansowe. Nie są mi znane takie przypadki, a to znaczy, że powiaty nie dysponowały nadmiarem środków finansowych.</u>
          <u xml:id="u-103.2" who="#StanisławKracik">Pan poseł nie powiedział, że zostały rozrzedzone oddziały liczące ponad 35 uczniów. Wiemy, że według tzw. niepisanej instrukcji dla powiatów, oddział w szkole powinien liczyć 35 uczniów, podczas gdy subwencja oświatowa dla gmin jest obliczana przy założeniu, że w gminie wiejskiej oddział liczy 17, a w mieście - 25 uczniów.</u>
          <u xml:id="u-103.3" who="#StanisławKracik">Jak już powiedziałem, gminy finansowały około 11 proc. kosztów funkcjonowania szkół także w latach 1990–1997, kiedy kto inny miał decydujący głos o poziomie wydatków na edukację.</u>
          <u xml:id="u-103.4" who="#StanisławKracik">Głosując przeciw musielibyśmy rozstrzygnąć wobec kogo wyrażamy takie stanowisko. Nie mogę zgodzić się na to, aby dotyczyło ono ministra finansów w sytuacji, gdyby minister edukacji narodowej nie wydał rozporządzenia o standardach, choć sądzę, że nie wyda go także następny minister. Eksperci twierdzą, że rozporządzenie o standardach spowoduje, że poza systemem znajdzie się od 60 tys. do 120 tys. nauczycieli.</u>
          <u xml:id="u-103.5" who="#StanisławKracik">Chcę także zauważyć, że minister finansów w wyznaczonym terminie przekazał gminom, które na mocy porozumienia Komisji Wspólnej Rządu i Samorządów zostały zaliczone do grupy gmin niebiednych, będących są w stanie zaciągnąć kredyty na pokrycie skutków wynikających z Karty Nauczyciela, nie tylko pieniądze w wysokości zaciągniętych kredytów, ale także zrefundował poniesione przez nie koszty obsługi kredytów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#JacekUczkiewicz">Postaram się uzasadnić negatywną opinię Najwyższej Izby Kontroli w tej sprawie. Ocenie podlegają dwa jej aspekty: kasowy i sposób wykonania budżetu. Biorąc pod uwagę aspekt kasowy, problemy zaczynają się już na etapie szacowania skutków wdrożenia reformy szkolnictwa. Jej skutki budżetowe w 2000 roku były o ponad 2 mld zł wyższe od planowanych.</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#JacekUczkiewicz">Pozostając przy podejściu kasowym do wykonania subwencji oświatowej, chcę zwrócić uwagę także na to, że w sprawozdaniu z wykonania budżetu za 2000 r. nie wykazano kwoty ponad 578 mln zł zobowiązań wobec jednostek samorządu terytorialnego, powstałych w wyniku realizacji postanowień zawartych w Karcie Nauczyciele. Kwotę tę, wraz z dodatkowymi środkami na odsetki, ujęto w wydatkach budżetu państwa zaplanowanych na 2001 r. Najwyższa Izba Kontroli uznała to działanie za nierzetelne.</u>
          <u xml:id="u-104.2" who="#JacekUczkiewicz">Oceniając sposób wykonania budżetu w zakresie subwencji oświatowej, należy zauważyć, że głównie na skutek nie wydania rozporządzenia o standardach, spowodowano funkcjonowanie takiego mechanizmu, który powodował niekontrolowane generowanie zobowiązań budżetu państwa. Takie praktyki musimy ocenić negatywnie.</u>
          <u xml:id="u-104.3" who="#JacekUczkiewicz">Naszym zdaniem niewłaściwa była współpraca ministrów edukacji narodowej i finansów. Wskazujemy także na nierzetelność Ministerstwa Edukacji Narodowej, które przy obliczaniu skutków budżetowych zmian w Karcie Nauczyciela posługiwało się często „księżycowymi” wskaźnikami.</u>
          <u xml:id="u-104.4" who="#JacekUczkiewicz">Wszystko to sprawia, że Najwyższa Izba Kontroli negatywnie ocenia sprawozdanie z wykonania budżetu w części 82 w zakresie subwencji oświatowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Nie przypominam sobie, aby Najwyższa Izba Kontroli obserwowała współpracę między ministrami edukacji narodowej i finansów przy ustalaniu tego bardzo trudnego projektu. Do takiego wniosku mogła dojść tylko na podstawie analizy danych dotyczących jego wykonania. Pod względem logistycznym był to bardzo trudny projekt i zarówno pan poseł Franciszek Potulski, jak i pan poseł Stanisław Kracik w swoich argumentach, aczkolwiek służących różnym celom, pokazali całą jego złożoność. Reforma polegała na utworzeniu nowych szczebli szkół, przekazaniu nowym gestorom części zadań oświatowych, bowiem gimnazja i licea zostały usytuowane w powiatach.</u>
          <u xml:id="u-105.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Dokonanie takich przesunięć terytorialnych i wykonanie nowych prac organizatorskich nie było łatwym zadaniem. Uważam, że dołożyliśmy wszelkiej staranności, aby w najlepszy sposób zrealizować te zamiary w takich warunkach, jakie wynikały z posiadanych danych liczbowych. Powtarzam, okazały się one nie w pełni odpowiadające rzeczywistości. Statystyka dotycząca zatrudnienia nauczycieli, jak każda wielkość statystyczna, jest obarczona pewnymi błędami, które według prawa wielkich liczb nawzajem się znoszą. W tym przypadku błąd polegał na zaniżeniu liczby nauczycieli, co stało się powodem trudności przy oszacowaniu skutków budżetowych zmian wprowadzonych do Karty Nauczyciela.</u>
          <u xml:id="u-105.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Pan poseł Franciszek Potulski udowadniał, że nastąpiło przefinansowanie zadań oświatowych wykonywanych przez powiaty. W 2000 r. były to nowe jednostki samorządu terytorialnego i raczej należało je dofinansować, ze względu na to, że ich dochody własne były minimalne.</u>
          <u xml:id="u-105.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Przypomnę, że w ustawie o dochodach jednostek samorządu terytorialnego nie zakazuje się tym jednostkom potraktowania subwencji oświatowej, jako źródła finansowania jeszcze innych zadań. Samorząd może je zagospodarować w taki sposób, w jaki uzna za stosowne. W przypadku, gdy subwencja został źle obliczona, ale na korzyść jednostki samorządu terytorialnego, nie jest możliwe odebranie jej nadpłaconej kwoty. Korekta błędu w trakcie wykonywania budżetu może polegać tylko na uzupełnieniu subwencji. Taki stan prawny obowiązuje także w 2001 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#FranciszekPotulski">W 1999 r. powiaty wydały na realizację zadań oświatowych niecałe 6 mld zł, część subwencji oświatowej przeznaczyły na inwestycje. Jeśli któreś powiaty przeznaczyły więcej środków dla szkół, niż otrzymały w ramach subwencji oświatowej, to zrobiły to kosztem subwencji drogowej. Takie rozwiązanie nie może cieszyć, nie mniej jednak przeczy ono tezie pana posła Stanisława Kracika, że powiaty nie miały z czego dołożyć do subwencji oświatowej.</u>
          <u xml:id="u-106.1" who="#FranciszekPotulski">Rok później, na skutek złej dystrybucji środków finansowych, otrzymały one na zadania oświatowe powiększone o 60 tys. uczniów, 7,3 mld zł - moim zdaniem - o 600 mln zł za dużo.</u>
          <u xml:id="u-106.2" who="#FranciszekPotulski">Ze sprawozdania, które wszyscy otrzymaliśmy, wynika, że 157 powiatów nie wydało na zadania oświatowe pełnej kwoty subwencji. Nie neguję, że miały prawo przeznaczyć część tej kwoty na inne cele, ale znamienny jest fakt, że prawie co drugi powiat wydał na zadania oświatowe mniej pieniędzy niż otrzymał, podczas gdy w 1999 r. część powiatów uzupełniało kwotę subwencji oświatowej kosztem subwencji drogowej.</u>
          <u xml:id="u-106.3" who="#FranciszekPotulski">Poprzednio zapomniałem przedstawić jeden argument, o którym przypomniałem sobie słuchając wystąpienia pana posła Stanisława Kracika. Prawdą jest, że przy całej zawierusze, spowodowanej przez ministra edukacji narodowej w związku z wdrażaniem postanowień Karty Nauczyciela, samorządy do swoich roszczeń wobec budżetu państwa doliczyły tę część środków finansowych, która stanowiła ich wkład w utrzymanie szkół. Postąpiły zgodnie z własnym interesem i temu nie ma się co dziwić, natomiast brak właściwego przygotowania ze strony rządu spowodował, że roszczenia samorządów w stosunku do rządu urosły do 1,2 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-106.4" who="#FranciszekPotulski">Skala niedoszacowania skutków budżetowych reformy oświaty jest zbyt duża, aby można było przyjąć sprawozdanie z wykonania budżetu w części 82 w zakresie subwencji oświatowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#StanisławKracik">Mam szacunek dla wybitnego matematyka, pana posła Franciszka Potulskiego, ale sądzę, że pan poseł doszedłby do innych wniosków, gdyby oparł swoje obliczenia na właściwych danych wyjściowych. Nie wystarczy zwaloryzować wydatki poniesione w 1999 r. przez powiaty na zadania oświatowe, gdyż także nauczyciele w szkołach ponadgimnazjalnych korzystali z dobrodziejstw Karty Nauczyciela. W związku z tym część wynikających stąd kosztów należy dodać do 6 mld zł i okaże się, że nie miało miejsca przefinansowanie powiatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#MirosławSekuła">Zostały zgłoszone dwa wnioski. Podkomisja proponuje, aby przyjąć sprawozdanie z wykonania budżetu w części 82 w zakresie subwencji oświatowej, natomiast przeciwny wniosek zgłosił pan poseł Franciszek Potulski. Poddam pod głosowanie wniosek, zgodny z propozycją podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-108.1" who="#MirosławSekuła">Kto jest za przyjęciem sprawozdania z wykonania budżetu w części 82 w zakresie subwencji oświatowej?</u>
          <u xml:id="u-108.2" who="#MirosławSekuła">Stwierdzam, że Komisja 11 głosami za, przy 4 przeciwnych i braku wstrzymujących się, przyjęła sprawozdanie z wykonania budżetu w części 82 w zakresie subwencji oświatowej.</u>
          <u xml:id="u-108.3" who="#MirosławSekuła">Pan poseł Andrzej Wielowieyski, przewodniczący podkomisji, która rozpatrywała sprawozdanie z wykonania budżetu w części 19 - Ministerstwo Finansów, zaproponował, aby Komisja podjęła decyzję w tej sprawie. Proszę poinformować Komisję, jakie są tego powody.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#AndrzejWielowieyski">Poseł koreferent z ramienia Komisji Finansów Publicznych, pan Andrzej Woźnicki zgłosił wniosek o negatywne zaopiniowanie wykonanie budżetu w części dotyczącej Ministerstwa Finansów. Zasadnicze argumenty, którymi pan poseł uzasadniał ten wniosek, przedstawiliśmy w sprawozdaniu z prac podkomisji. Ostrze tych argumentów jest wymierzone w realizację dochodów budżetu państwa. Nie będę przedstawiał szczegółowych kwestii, bo być może pan poseł Andrzej Woźnicki będzie chciał je sam zreferować. Wskażę tylko na problem ściągalności należności podatkowych.</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#AndrzejWielowieyski">Dzisiaj otrzymaliśmy z Ministerstwa Finansów obszerne wyjaśnienia w tej sprawie i dlatego trudno jest mi je ocenić. Niewątpliwie na uwagę zasługują próby wykazania, że windykacja części zaległości podatkowych jest trudna, a nawet niemożliwa, gdy dłużnikami są przedsiębiorstwa znajdujące się trudnej sytuacji ekonomicznej, jak np. huty, kopalnie, Polskie Koleje Państwowe itd. oraz przedsiębiorstwa postawione w stan upadłości. Nie mniej jednak przyrost zaległości podatkowych w 2000 r. musi budzić niepokój i stanowi wyzwanie dla organów skarbowych.</u>
          <u xml:id="u-109.2" who="#AndrzejWielowieyski">Do tego dochodzi zarzut, iż działania komisji orzekających w sprawach naruszenia dyscypliny finansów publicznych są zbyt liberalne czy zbyt powolne i w związku z tym sankcje nie są adekwatne do skali popełnionych nieprawidłowości przy wykonywaniu budżetu. Trudno się nie zgodzić z tym zarzutem po zapoznaniu się z dwutomową analizą wykonania budżetu państwa w 2000 r., którą przedstawiła Najwyższa Izba Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-109.3" who="#AndrzejWielowieyski">Kolejną sprawą jest stan zatrudnienia i wysokość wynagrodzeń w organach skarbowych. Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła kontrolę w 54 urzędach skarbowych. Informacja o wynikach tej kontroli daje bardzo dużo do myślenia. Poważnym argumentem na rzecz Ministerstwa Finansów jest istnienie dużych możliwości w poprawieniu ściągalności podatków. Najwyższa Izba Kontroli tylko w 4 urzędach skarbowych, stwierdziła działania terminowe i dostatecznie skuteczne. We wszystkich pozostałych występuje zjawisko, z większym lub mniejszym nasileniem, rozwlekłego w czasie załatwiania spraw, zwlekania z podejmowaniem decyzji administracyjnych itp.</u>
          <u xml:id="u-109.4" who="#AndrzejWielowieyski">W sytuacji rosnących zaległości podatkowych, nieterminowej działalności służb skarbowych, Ministerstwo Finansów zdecydowało się na zredukowanie w nich zatrudnienia o kilkaset osób oraz na podwyższenie wynagrodzeń średnio o prawie 20 proc. Musi to budzić zdziwienie. Wszystkie argumenty w sprawie przyrostu wynagrodzeń, przedstawione przez pana ministra Jana Rudowskiego we wspomnianym przeze mnie piśmie, nie są bezzasadne. Pan minister wskazuje m.in. na wyższą podstawę dla naliczania premii. Jest jednak faktem, że przy pogarszającej się ściągalności należności podatkowych zdecydowano się na zwolnienie z pracy części pracowników administracji skarbowej, a pozostałym podwyższono wynagrodzenia, choć generalizując wnioski z kontroli NIK przeprowadzonej w 54 urzędach skarbowych, można powiedzieć, że ich praca pozostawia wiele do życzenia.</u>
          <u xml:id="u-109.5" who="#AndrzejWielowieyski">Część członków podkomisji była zdania, że należy pozytywnie zaopiniować sprawozdanie z wykonania budżetu w części dotyczącej Ministerstwa Finansów, gdyż uznało za wystarczające wyjaśnienia przedstawicieli Ministerstwa, którzy wskazywali na obiektywne uwarunkowania realizacji dochodów podatkowych w 2000 r. oraz usprawnienia systemu ewidencji należności budżetu państwa na skutek wprowadzenia systemu informatycznego.</u>
          <u xml:id="u-109.6" who="#AndrzejWielowieyski">Ten system nie spełnia wszystkich naszych oczekiwań. Jeszcze jest wiele do zrobienia w zakresie współpracy różnych służb zajmujących się ściganiem przestępstw podatkowych i celnych.</u>
          <u xml:id="u-109.7" who="#AndrzejWielowieyski">Przedstawiamy Komisji dwie różniące się od siebie oceny, wskazując tym samym, że należy ostrożnie wyważyć wszystkie racje. Dodam jeszcze, że Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie zaopiniowała wykonanie budżetu w części 19. Jeśli Komisja podzieli tę opinię, to nieodzowne będzie zamieszczenie w projekcie uchwały w sprawie absolutorium dla rządu, zastrzeżeń dotyczących ściągalności należności podatkowych. Poza tym uważam, że rzetelność Sejmu wobec opinii publicznej wymaga stwierdzenia w tym projekcie, że deficyt był wyższy o 6,2 mld zł, a na tę kwotę składa się 4,7 mld zł zadłużenia funduszy i 1,5 mld zobowiązań wymagalnych jednostek budżetowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#AndrzejWoźnicki">W piśmie, o którym wspomniał pan poseł Andrzej Wielowieyski, znajdują się odpowiedzi na kilkanaście moich pytań. Dotyczyły one głównie najistotniejszej sprawy, jaką są dochody budżetowe, które w 2000 r. zostały zrealizowane w wysokości 123,5 mld zł. Twierdzę, że dochody z tytułu podatków mogły być wyższe. Pan poseł Andrzej Wielowieyski mówił o zidentyfikowanych nieściągniętych należnościach podatkowych, natomiast ja wskażę na należności, które w jakiejś mierze umknęły uwadze Ministerstwa Finansów.</u>
          <u xml:id="u-110.1" who="#AndrzejWoźnicki">Dowiadujemy się ze sprawozdania opracowanego przez Ministerstwo Finansów, że system informatyczny POLFAX, funkcjonujący w administracji skarbowej, nie jest zintegrowany z systemami informatycznymi służb celnych. W innym miejscu tego sprawozdania czytamy, że z tymi służbami intensywnie współpracują służby skarbowe. Pytam, jak mogą ze sobą współpracować efektywnie, skoro nie jest możliwy szybki przepływ informacji, mówiąc obrazowo, po naciśnięciu klawisza komputera?</u>
          <u xml:id="u-110.2" who="#AndrzejWoźnicki">Podejście Ministerstwa Finansów do niektórych zagadnień, np. do akcyzy na wyroby alkoholowe, powinno mieć cechy podejścia menedżerskiego. W odpowiedzi na moje pytania pan minister Jan Rudowski napisał, że w przypadku wyrobów akcyzowych, wrażliwość popytu jest stosunkowo mało elastyczna, co oznacza, że podwyższenie stawki akcyzy nie powoduje odpowiedniego zwiększenia wpływów z tego podatku. Kilka zdań dalej pan minister stwierdził, że główną przyczyną niskiego wykonania dochodów z tytułu podatku akcyzowego od wyrobów spirytusowych jest spadek legalnej sprzedaży tych wyrobów i jednoczesny wzrost ich nielegalnej produkcji i przemytu. Sądzę, że warto odwiedzić naszego południowego sąsiada, aby nabrać przekonania, że dopóki wyroby spirytusowe będą tam kosztowały o połowę taniej niż w Polsce, dotąd będzie trwał ich przemyt.</u>
          <u xml:id="u-110.3" who="#AndrzejWoźnicki">Według informacji Ministerstwa Finansów, którą dzisiaj otrzymałem, wpływy z podatku akcyzowego na paliwa są o 500 mln zł wyższe od kwoty wpływów z tego tytułu podanej w sprawozdaniu z wykonania budżetu. Sprzedaż paliw, w przeliczeniu na tony, wzrosła w 2000 r. o 22 proc., stawka akcyzy wzrosła o około 16 proc., natomiast wpływy z tego podatku wzrosły tylko 2,5 proc. Zatem do budżetu państwa nie wpłynęło 20 proc. kwoty 13 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-110.4" who="#AndrzejWoźnicki">Uważam, że problemem dla tego i przyszłego rządu jest efektywność pracy służb skarbowych, bo jeśli zostanie ona na dotychczasowym poziomie, to zjawisko niedoboru środków budżetowych ponad zakładany deficyt, które wystąpiło już w 2000 r. i nasiliło się w tym roku, będzie utrzymywało się w następnych latach.</u>
          <u xml:id="u-110.5" who="#AndrzejWoźnicki">Proponuję przyjąć sprawozdanie z wykonania budżetu w części 19 - Ministerstwo Finansów i zobowiązać posła sprawozdawcę do poinformowania na plenarnym posiedzeniu Sejmu o wszystkich problemach, które skutkowały wielomiliardowymi ubytkami w dochodach budżetu państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Powiem szczerze, że pogubiłam się w danych procentowych, którymi pan poseł Andrzej Woźnicki uzasadniał ile mogło wpłynąć, a nie wpłynęło pieniędzy do budżetu państwa z tytułu podatku akcyzowego, więc pominę ten temat, natomiast odniosę się do innych kwestii poruszonych przez pana posła.</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W dodatkowej informacji opisaliśmy wszystkie podjęte w ciągu 2000 r. działania mające na celu zwiększenie efektywność służb skarbowych. Nie są to takie działania, które natychmiast skutkują pozytywnymi efektami. Wdrożenie nowych rozwiązań wymaga czasu.</u>
          <u xml:id="u-111.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Pan poseł Andrzej Wielowieyski wskazał na rozdźwięk między wzrastającymi zobowiązaniami podatkowymi, a redukcją zatrudnienia w organach podatkowych. Jest niezwykle trudno realizować tak „miłe” zadania, jak pobór podatków i egzekucja podatków. Służby podatkowe są od wielu miesięcy pod presją nieprzychylnych opinii. My nie zwalniamy pracowników urzędów skarbowych i urzędów kontroli skarbowej, chyba że udowodnimy im naruszenie obowiązków służbowych. Pracownicy sami odchodzą, ponieważ nie chcą pracować w służbach, które są relatywnie nie najlepiej opłacane i do tego negatywnie oceniane przez tych, od których pobierają podatki, jak i przez tych, którzy stwierdzają, że podatków zostało pobranych za mało lub w niewłaściwy sposób.</u>
          <u xml:id="u-111.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Nabór nowych pracowników jest trudny, bo nie każdy, kto legitymuje się odpowiednimi kwalifikacjami, chce podjąć pracę w urzędzie skarbowym lub w urzędzie kontroli skarbowej. Ponadto w związku z ustawą o służbie cywilnej, przygotowanie nowego pracownika trwa ponad 3 miesiące. Zatem zadania wykonywane przez pracownika, który odszedł z pracy, musi wykonywać ktoś inny i to nie tylko do czasu zatrudnienia nowego pracownika, ale także przez następne 3 miesiące. Miało to wpływ na wzrost przeciętnego wynagrodzenia. Poza tym wzrost płac - z różnych powodów - pracowników urzędów celnych powodował presję na wzrost płac urzędników służb skarbowych. W związku z tym wzrósł udział premii w ich wynagrodzeniach, przy czym premie były wypłacane ze środka specjalnego.</u>
          <u xml:id="u-111.4" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Pan poseł Andrzej Woźnicki wskazał na brak zintegrowanego systemu informatycznego, z którego korzystałyby służby skarbowe i służby celne. Nie można mówić o integracji dwóch elementów, których jeszcze nie ma. Nie została jeszcze w pełni wdrożona sieć informatyczna Ministerstwa Finansów, a jeszcze mniej zaawansowane są prace nad wdrożeniem sieci informatycznej.</u>
          <u xml:id="u-111.5" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W dodatkowej informacji, odpowiadając na pytania pana posła Andrzeja Woźnickiego, opisaliśmy, zgodnie z naszą wiedzą i doświadczeniem, relacje zachodzące między zmianami w zakresie poszczególnych rodzajów podatków a ich dochodowością. Ściągalność podatków jest dla nas bardzo ważna sprawą i proszę mi wierzyć, że minister finansów stara się je wyegzekwować.</u>
          <u xml:id="u-111.6" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Odpowiadając na zarzut sformułowany przez pana posła Andrzeja Wielowieyskiego, że komisje dyscyplinarne są zbyt łagodne, chcę zwrócić państwa uwagę na to, że to, co zostało napisane o ich działalności w sprawozdaniu z wykonania budżetu za 2000 r. dotyczy przypadków naruszenia dyscypliny finansowej w 1999 r. i na początku 2000 r. Łagodność komisji wynikała m.in z tego, że rok 1999 był pierwszym rokiem obowiązywania ustawy o finansach publicznych oraz pierwszym rokiem działania administracji samorządowej i rządowej w nowym układzie oraz kas chorych. W późniejszych orzeczeniach komisji już państwo nie dostrzegą łagodności w obchodzeniu się z tymi, którzy dopuścili się naruszenia dyscypliny finansów publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#MirosławSekuła">Zostały zgłoszone dwa wnioski o przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu państwa w części 19 - Ministerstwo Finansów. Różnica polega na tym, że jeden wnioskodawca wnosi o zamieszczenie w projekcie uchwały istotnych nieprawidłowości, natomiast drugi wnioskodawca poprzestaje na zobowiązaniu posła sprawozdawcy do przedstawienia ich na plenarnym posiedzeniu Sejmu. Rozpoczniemy głosowanie od drugiego wniosku, który zgłosił pan poseł Andrzej Woźnicki. Kto jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
          <u xml:id="u-112.1" who="#MirosławSekuła">Stwierdzam, że Komisja 10 głosami za, przy 7 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, przyjęła sprawozdanie z wykonania budżetu w części 19 - Ministerstwo Finansów i zobowiązała posła sprawozdawcę do przedstawienia podczas plenarnych obrad Sejmu istotnych nieprawidłowości, które wystąpiły w trakcie realizacji budżetu.</u>
          <u xml:id="u-112.2" who="#MirosławSekuła">Przystępujemy do sformułowania projektu uchwały Sejmu RP w sprawie przyjęcia sprawozdania z wykonania budżetu państwa za okres od dnia 1 stycznia do dnia 31 grudnia 2000 r. oraz w sprawie absolutorium dla Rady Ministrów. Proponuję następującą treść tego projektu:</u>
          <u xml:id="u-112.3" who="#MirosławSekuła">„1. Sejm RP przyjmuje sprawozdanie z wykonania budżetu państwa za okres od dnia 1 stycznia do dnia 31 grudnia 2000 r.</u>
          <u xml:id="u-112.4" who="#MirosławSekuła">2. Sejm RP udziela Radzie Ministrów absolutorium za okres od dnia 1 stycznia do dnia 31 grudnia 2000 r.</u>
          <u xml:id="u-112.5" who="#MirosławSekuła">3. Jednocześnie Sejm RP zwraca uwagę na istotne nieprawidłowości w wykonaniu budżetu państwa w części 46 - Zdrowie oraz w realizacji inwestycji wieloletnich”.</u>
          <u xml:id="u-112.6" who="#MirosławSekuła">Czy są uwagi do treści projektu uchwały?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#MieczysławCzerniawski">Klub Parlamentarny SLD projekt uchwały. Uzasadnienie przedstawimy podczas debaty plenarnej, ponieważ Komisja za chwilę będzie musiała odbyć posiedzenie wspólnie z Komisją Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Zapoznam państwa z treścią projektu uchwały:</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#MieczysławCzerniawski">„ Uchwała Sejmu RP w sprawie nieprzyjęcia sprawozdania z wykonania budżetu państwa za okres od dnia 1 stycznia do 31 grudnia 2000 r. oraz w sprawie nieudzielenia absolutorium dla Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-113.2" who="#MieczysławCzerniawski">1. Sejm RP nie przyjmuje sprawozdania z wykonania budżetu państwa za okres od dnia 1 stycznia do dnia 31 grudnia 2000 r.”.</u>
          <u xml:id="u-113.3" who="#MieczysławCzerniawski">2. Sejm RP nie udziela radzie ministrów absolutorium za okres od dnia 1 stycznia do dnia 31 grudnia 2000 r.”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#MirosławSekuła">Mamy zatem dwa warianty projektu uchwały. Rekomendacje podkomisji oraz wyniki dotychczasowych głosowań upoważniają mnie do poddania pod głosowanie pierwszego wariantu projektu uchwały. Jeśli ten wariant zostanie przyjęty, to pan poseł Mieczysław Czerniawski będzie mógł zgłosić wniosek mniejszości. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem pierwszego wariantu projektu uchwały?</u>
          <u xml:id="u-114.1" who="#MirosławSekuła">Stwierdzam, że Komisja 12 głosami za, przy 6 przeciwnych i 1 wstrzymującym się przyjęła projekt uchwały składającej się z 3 punktów, przy czym dwa punkty dotyczą przyjęcia sprawozdania z wykonania budżetu i udzielenia absolutorium Radzie Ministrów za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2000 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#MieczysławCzerniawski">Zgłaszam, jako wniosek mniejszości, projekt uchwały o nieprzyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu i nieudzielenie Radzie Ministrów absolutorium za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2000 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#MirosławSekuła">Proponuję, aby funkcję posła sprawozdawcy powierzyć panu posłowi Pawłowi Arndtowi. Czy są inne propozycje? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-116.1" who="#MirosławSekuła">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za powierzeniem panu posłowi Pawłowi Arndtowi funkcji posła sprawozdawcy?</u>
          <u xml:id="u-116.2" who="#MirosławSekuła">Stwierdzam, że Komisja 12 głosami za, przy braku przeciwnych i 2 wstrzymujących się, powierzyła panu posłowi Pawłowi Arndtowi funkcję posła sprawozdawcy.</u>
          <u xml:id="u-116.3" who="#MirosławSekuła">Stwierdzam wyczerpanie porządku obrad. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>