text_structure.xml 34.9 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#MirosławSekuła">Witam państwa na wspólnym posiedzeniu Komisji: Polityki Społecznej oraz Finansów Publicznych. Punkt pierwszy porządku to rozpatrzenie poselskiego projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw regulujących zasady opodatkowania oraz ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu, druk nr 1328, a drugi to rozpatrzenie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym, jak też o zmianie ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz o zatrudnieniu osób niepełnosprawnych, druk nr 2592.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#MirosławSekuła">Czy mają państwo uwagi do porządku posiedzenia? Ponieważ uwag nie ma, stwierdzam, iż Komisje porządek przyjęły.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#MirosławSekuła">Przystępujemy do realizacji punktu pierwszego, czyli do rozpatrywania poselskiego projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw regulujących zasady opodatkowania oraz ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#MirosławSekuła">Informuję, że Rada Ministrów do reprezentowania rządu w tej sprawie w toku prac parlamentarnych upoważniła ministra finansów. Witam ministra Jana Rudowskiego oraz jego współpracowników.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#MirosławSekuła">Oddaję głos posłowi Janowi Rulewskiemu, który reprezentuje wnioskodawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JanRulewskiniez">Członkom obydwu Komisji dziękuję za podjęcie projektu „zamrożonego” od 1999 roku, kiedy to poddany został pierwszemu czytaniu i spotkał się z życzliwym nastawieniem wszystkich klubów parlamentarnych. Zgłoszono wówczas pod jego adresem kilka uwag, które w imieniu wnioskodawców uwzględniłem w formie autopoprawek.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JanRulewskiniez">Zaznaczyć od razu wypada, że rozwiązania zawarte w niniejszym projekcie nie stanowią wielkiego przełomu w przepisach, ponieważ cały projekt składa się z dwóch propozycji, które po przyjęciu przez Sejm mogą usprawnić system podatkowy oraz aktywizację bezrobotnych.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#JanRulewskiniez">Odnośnie do tej ostatniej kwestii proponujemy, by zarejestrowani bezrobotni, którzy utracili zatrudnienie z przyczyn leżących po stronie zakładu pracy - przede wszystkim w wyniku procesu restrukturyzacji czy też przeprowadzanych reform - i którzy podejmą ograniczoną działalność gospodarczą, przez trzy lata bądź też przez pięć lat byli zwolnieni z podatków dwojakiego rodzaju: z podatku dochodowego od osób fizycznych oraz z podatku od nieruchomości, jeśli działalność przez nich prowadzona wymaga korzystania z tej nieruchomości.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#JanRulewskiniez">Projekt wychodzi w ten sposób naprzeciw założeniu, w myśl którego zanim zapadnie decyzja o przyznaniu zasiłku, powinny zostać stworzone bezrobotnemu możliwości zatrudnienia. Dlatego też należy zadbać o powstanie szansy na zatrudnienie osób, które pracę utraciły, a które chcą podjąć działalność gospodarczą; należy im stworzyć w tym celu warunki swojego rodzaju wakacji podatkowych, ponieważ w zwykłych warunkach nie uda im się tego osiągnąć.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#JanRulewskiniez">Dlaczego tak ważne są wakacje podatkowe? Dlatego, że - jak wykazują m.in. badania przeprowadzone we Francji - pierwszych pięć lat funkcjonowania małych przedsiębiorstw na rynku to najtrudniejszy dla nich okres, okres, w którym osobom prowadzącym taką działalność wciąż grozi powrót do statusu bezrobotnych, czyli w praktyce do statusu klientów urzędów pracy. Warto dodać, iż rozwiązanie, o którym mowa, jest powszechnie znane na przykład w Wielkiej Brytanii, gdzie zarówno bezrobotni, jak i pracownicy pomocy społecznej wiedzą, że bezrobotni muszą wykazać się inicjatywą w zakresie znalezienia sobie zatrudnienia. Klientami urzędów pracy osoby takie zostają dopiero wówczas, kiedy ich usiłowania nie zostaną uwieńczone powodzeniem.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#JanRulewskiniez">Polskie gminy, nie czekając na regulacje ustawowe ani na stanowisko rządu, przedstawiają różnorodne propozycje odnoszące się do zwolnień z podatku od nieruchomości w wypadku zainwestowania w działalność gospodarczą na terenie danej gminy.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#JanRulewskiniez">Z analizy naszej propozycji wynika, że mogą powstać ewentualne straty dla budżetu państwa w wypadku przyjęcia projektu i zwolnienia od podatku bezrobotnych na okres trzech lat, a na terenach zagrożonych bezrobociem strukturalnym na okres pięcioletni. Należy jednak zwrócić uwagę i na to, że to jedynie hipoteza, a alternatywa to niepodjęcie przez bezrobotnych działalności gospodarczej, co równoznaczne jest z kolei nie tylko z niepłaceniem przez nich podatków, ale i z pobieraniem zasiłków. O niezadowoleniu społecznym nie będę nawet mówić, bo wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#JanRulewskiniez">Druga nasza propozycja wiąże się z nieuzasadnioną rezygnacją z pobierania pełnych podatków od osób pozostających w związku małżeńskim i z tego tylko tytułu płacących niższe kwoty. Trzeba zwrócić uwagę na fakt, że z przywileju łączenia dochodów i wspólnego rozliczania się korzystają przede wszystkim te małżeństwa, które mają dochody znacznie zróżnicowane, a więc można zakładać, iż poziom dochodów jednego z małżonków osiąga drugi lub nawet trzeci próg podatkowy. Statystyki wskazują, że zwolnienie, o którym mowa, obejmuje również małżeństwa nie wychowujące dzieci, a zatem siłą rzeczy nie ponoszące wydatków z tytułu utrzymywania rodziny.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#JanRulewskiniez">Jesteśmy zdania, iż wobec panującej w naszym kraju biedy, wobec istnienia licznych rodzin, dla których brak pieniędzy na wsparcie, tego rodzaju ulga jest luksusem, na jaki nas nie stać. Zaznaczam, że nie jestem przeciwnikiem ulgi jako takiej, lecz uważam, iż w obecnej sytuacji to ulga niesprawiedliwa.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#JanRulewskiniez">Żeby uprzedzić ewentualne pytania odnoszące się do małżeństw, w których jedna osoba pozostaje bez pracy i bez prawa do zasiłku, a druga pobiera zasiłek, jak też do emerytów, wyjaśniam od razu, że moim zdaniem grupy te powinny być wyjęte spod przepisów niniejszej nowelizacji.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#JanRulewskiniez">Chciałbym przypomnieć państwu, że w omawianej sprawie występuje swego rodzaju szara strefa podatkowa, a zjawisko to wykazuje tendencje narastające. Mamy bowiem do czynienia z coraz częstszym układaniem życia zawodowego w rodzinie w taki sposób, by możliwe było płacenie podatków w minimalnej tylko wysokości. Rzecz, o której chciałbym teraz powiedzieć, nie dotyczy mnie bezpośrednio - nie są trafne opinie, jakie do mnie swego czasu na ten temat docierały - niemniej znany jest mi z dość bliskiego otoczenia przypadek rodziny nie tylko nie płacącej żadnego podatku, ale i oczekującej na zwrot podatku w roku przyszłym. Otrzyma ten zwrot w myśl obowiązujących obecnie przepisów o łączeniu dochodów, o ulgach budowlanych itp. A ile jest takich rodzin? Mnóstwo, i wciąż ich przybywa.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#JanRulewskiniez">Propozycje nasze są, mam nadzieję, czytelne, w związku z czym nie ma chyba potrzeby przytaczania kolejnych argumentów przemawiających za ich przyjęciem. Dodam więc tylko, iż z tytułu rozwiązania w postaci ulgi podatkowej, niesprawiedliwej w moim przekonaniu, zwłaszcza w warunkach biedy budżetowej, uniemożliwiającej przyjście z pomocą rodzinom naprawdę tego wymagającym, Skarb Państwa ponosi znaczne straty. Dlatego też wnioskodawcy proszą o przyjęcie przez członków połączonych Komisji zaprezentowanych rozwiązań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JanLityński">Proponuję, byśmy wysłuchali teraz stanowiska rządu, po czym przejdziemy do dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JanRudowski">Stanowisko rządu zostało zawarte w piśmie Prezesa Rady Ministrów z 30 września 1999 roku, skierowanym do Marszałka Sejmu. Właśnie wówczas projekt poddany został pierwszemu czytaniu.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#JanRudowski">Rząd odniósł się do obydwu propozycji zawartych w projekcie ustawy, ale sądzę, że nie ma potrzeby przytaczać treści stanowiska, ponieważ mają państwo ten tekst przed sobą. Zwrócę więc tylko uwagę na fakt, iż rząd negatywnie opiniuje projekt nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, a zatem i nowelizacji innych ustaw z tym związanych.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#JanRudowski">Propozycja odnosząca się do likwidacji wspólnego opodatkowania, interesująca w założeniu, ma wszakże generalną wadę, uniemożliwiającą zdaniem rządu jej przyjęcie. Rzecz w tym, że eliminuje z możliwości wspólnego opodatkowania jedynie część współmałżonków, co powoduje nierówność podatkową. Propozycja mówi na przykład o tym, że z ulgi nie mogą skorzystać małżeństwa nie wychowujące dzieci. Gdyby rozwiązanie takie zostało przyjęte, spotkałoby się z pewnością z zarzutami wprowadzenia do prawa podatkowego nierówności, polegającej na różnym co do zasady traktowaniu rodzin.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#JanRudowski">Przyjęcie takiego rozwiązania pozostawałoby więc, w moim przekonaniu, w sprzeczności z postanowieniami art. 18 Konstytucji RP i mogłoby zostać skutecznie zakwestionowane przez Trybunał Konstytucyjny.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#JanRudowski">Druga propozycja wnioskodawców dotyczy art. 21 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych i zmierza do wprowadzenia zwolnienia przedmiotowego, choć w istocie chodzi o zwolnienie podmiotowe. Projektowane zwolnienie przedmiotowe związane byłoby z podejmowaniem po raz pierwszy działalności gospodarczej przez osoby, które utraciły zatrudnienie z przyczyn leżących po stronie zakładu pracy, przez absolwentów szkół średnich i wyższych oraz przez rolników rezygnujących z działalności rolniczej. Warunki uprawniające do owego zwolnienia zostały zapisane dość nieprecyzyjnie, a nieprecyzyjność sformułowań musi, moim zdaniem, uruchomić mechanizmy, które ujawniły się już po zastosowaniu specjalnych rozwiązań odnoszących się do zwolnień z tytułu nowo uruchomionej działalności, rozwiązań obowiązujących na podstawie rozporządzenia ministra finansów z roku 1989. Dało się wówczas odczuć nagminnie występujące zjawisko zwane firmanctwem, jak też zjawisko polegające na przerzucaniu dochodów na firmy zwolnione z opodatkowania.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#JanRudowski">Niewątpliwie można tu zwrócić uwagę na niedomogi funkcjonowania administracji skarbowej, nie chciałbym jednak wracać do problemów, które były przedmiotem odpowiedniej oceny. Ocena ta spowodowała w każdym razie, że do nowej ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, z roku 1991, przepisy odnoszące się do zwolnień nie zostały wprowadzone.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#JanRudowski">Wspomniane rozporządzenie ministra finansów precyzyjnie ustalało warunki zwolnienia z tytułu nowo uruchamianej działalności, lecz mimo to powstawały na tym tle bardzo liczne nadużycia. Okazało się, że przepisy tylko częściowo wykorzystano zgodnie z założeniem, czyli z racji nowo uruchamianej działalności; w większości przypadków posłużyły do likwidowania działających już firm i zakładania firm nowych, na nazwiska osób podstawionych, co w praktyce pozwalało na korzystanie ze zwolnień osobom do tego nie uprawnionym. Liczne były również przypadki przerzucania dochodów do firm uprawnionych do zwolnień.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#JanRudowski">W zaprezentowanym dziś projekcie warunki zwolnień są znacznie mniej precyzyjnie określone, a zatem już z góry wiadomo, że przyjęcie proponowanego rozwiązania po raz kolejny stworzy możliwość popełniania nadużyć, z tym że na większą niż wówczas skalę.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#JanRudowski">Za nieprecyzyjne należy też uznać udzielenie delegacji dla ministra finansów. W proponowanej treści nowego ust. 5 czytamy: „Minister właściwy do spraw finansów publicznych, w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw pracy, określi warunki i tryb uzyskania zwolnienia (...)”. Zgodnie zaś z art. 92 konstytucji przepis ten powinien zawierać precyzyjne wytyczne. Proponowana konstrukcja przepisu jest więc również ze względów konstytucyjnych nie do przyjęcia.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#JanRudowski">Konsekwencją rozwiązań proponowanych w odniesieniu do zwolnień podatkowych są propozycje zmian w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych, polegające na zwolnieniu z podatku od nieruchomości, gdy nieruchomość wykorzystywana jest na działalność gospodarczą. Konsekwencją wspomnianych rozwiązań są także zmiany w przepisach ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu, polegające na nałożeniu na urzędy pracy obowiązku kontrolowania działalności podejmowanej przez osoby uprawnione, jak też prowadzenia rejestrów osób podejmujących działalność gospodarczą po raz pierwszy.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#JanRudowski">Ponieważ rząd negatywnie ocenił samą koncepcję zwolnień z tytułu podejmowania po raz pierwszy działalności, również wymienione regulacje towarzyszące muszą podlegać ocenie negatywnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JanLityński">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JanRulewskiniez">Prosiłbym pana ministra o wyjaśnienie, w związku z czym powstała sugestia, że propozycja odnosząca się do ulgi związanej z możliwością wspólnego rozliczania się małżeństw dzieli rodziny na te, które wychowują dzieci i te, na których obowiązek taki nie spoczywa. Nie zawarliśmy w projekcie ustawy przepisów, które miałyby taki skutek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JanRudowski">Zmiana proponowana w art.1 pkt 1 wyklucza z możliwości wspólnego rozliczenia małżeństwa bezdzietne. Jak inaczej odczytać przepis mówiący o tym, że małżonkowie nie wychowujący w danym roku podatkowym co najmniej jednego dziecka nie mogą korzystać z dyskutowanego przywileju? Przepis sformułowany w taki sposób jednoznacznie stanowi, że małżeństwa bezdzietne nie będą mogły korzystać z możliwości wspólnego rozliczania się. Mamy więc do czynienia z różnicowaniem małżeństw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JanLityński">Czy są jeszcze chętni do zabrania głosu w dyskusji bądź do postawienia wniosku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MariaKleitzŻółtowska">W nawiązaniu do wypowiedzi pana ministra chciałabym zgłosić pewną uwagę. Otóż myślę, że gdybyśmy postanowili tworzyć prawo, kierując się głównie obawą przed możliwością wystąpienia patologii, to nastąpiłby kompletny paraliż naszych działań. Dlatego też trudny do przyjęcia jest argument mówiący o tym, iż w razie zaakceptowania zapisu w podanym brzmieniu możliwe byłoby wystąpienie przypadków postępowania patologicznego.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#MariaKleitzŻółtowska">Zważywszy wagę zaprezentowanego rozwiązania, uznaję projekt za godny rozważenia, choć nie wykluczam, że nie został dopracowany pod kątem zabezpieczeń przed zjawiskami patologicznymi. Dlatego też wnoszę o powołanie podkomisji, której powierzone by zostało zadanie dopracowania zapisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JanLityński">Nie zgadzam się z zawartym w projekcie założeniem, że koncepcja zwolnienia przedsiębiorstw w pierwszym roku działalności z podatku dochodowego będzie stanowić ulgę dla przedsiębiorców. Nie będzie to w rzeczywistości żadną ulgą, a to dlatego, że nowo założone przedsiębiorstwa nie mają na ogół żadnych dochodów. Dlatego też w mojej ocenie przedsiębiorstwa takie będą po prostu znakomitym miejscem dla działań patologicznych. Możemy, oczywiście, przystać na argumentację posła Jana Rulewskiego i stworzyć możliwość szerokiego występowania wszelkich patologii, a następnie powołać cały aparat, którego zadaniem będzie przeciwstawianie się owym patologiom. Ale czy istotnie o to nam chodzi? Projekt jest, w moim przekonaniu, oparty w tej części na błędnym rozumowaniu.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#JanLityński">Bardziej przemawia do mnie propozycja zwolnienia osób podejmujących po raz pierwszy działalność gospodarczą z podatku od nieruchomości i nad tym można by się zastanowić, ponieważ tu w grę wchodzi autentyczne zwolnienie. Propozycja jednak odnosząca się do zwolnienia z podatku dochodowego jest z gruntu błędna i jestem jej zdecydowanie przeciwny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JanRulewskiniez">Może jednak należałoby zwrócić uwagę na fakt, że proponowane wakacje podatkowe są ograniczone co do wysokości kwoty, a tym samym co do zakresu podmiotowego. W gruncie rzeczy przepis dotyczyć więc będzie tylko ryczałtowców, na których ciąży obowiązek podatkowy wraz z wszelkimi konsekwencjami, niezależnie od uzyskiwanych dochodów. W efekcie muszą oni płacić od obrotu do 8,5 procenta. Mówiąc o konsekwencjach, miałem na myśli to, że w razie niezapłacenia tego podatku osoby płacące ryczałt mogą utracić swą, bardzo skromną niekiedy, nieruchomość.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#JanRulewskiniez">Oprócz ryczałtu w grę wchodzi karta podatkowa, w zakresie której działalność gospodarcza jest ograniczona, tak że nie występuje zagrożenie wystąpienia zjawiska zwanego firmanctwem. Kolejne ograniczenie polega na tym, że nie każdy może podjąć działalność, o której mowa.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#JanRulewskiniez">Jeśli zaś chodzi o tzw. firmanctwo, trudno sobie wyobrazić, żeby na przykład firma Opel czy Fiat-Polska rozparcelowały produkcję samochodów między kilka tysięcy ryczałtowców w celu uniknięcia płacenia podatku.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#JanRulewskiniez">W świetle powyższych faktów zarzut stwarzania możliwości dla firmanctwa uważam za chybiony, tym bardziej że to naganne zjawisko może występować i dzisiaj, przy nie znowelizowanych przepisach.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#JanRulewskiniez">Panie pośle, chce pan stworzyć miejsca pracy również dla urzędników, którzy kontrolowaliby prawidłowość stosowania przepisów. Niewątpliwie uda się tego dokonać w wypadku przyjęcia projektu, ale obciążanie podatników powstałymi w ten sposób kosztami nie wydaje mi się właściwe. A przecież, jeśli przepis wejdzie w życie, niezbędne stanie się powołanie licznej grupy urzędników, którzy będą musieli sprawdzać, czy działanie nowo powstałych firm nie budzi zastrzeżeń, czy nie firmują one funkcjonowania innych przedsiębiorstw itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JanRudowski">Muszę ponownie zwrócić uwagę na fakt, że obawa przed powstaniem licznych sytuacji patologicznych w razie przyjęcia projektu nie opiera się na czystej teorii. Tak właśnie wyglądała rzeczywistość w kwestii rozliczeń podatkowych. Nawet duże firmy uciekały się do działania polegającego na tym, że podstawieni właściciele niewielkich firm „przepuszczali” przez swą ewidencję część obrotów tych dużych przedsiębiorstw, co pozwalało tym ostatnim na płacenie niższych podatków.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#JanRudowski">Faktem jest, że w pierwszym okresie działalności wielu podatników wybiera ryczałtowe formy opodatkowania, lecz wbrew sugestiom posła Jana Rulewskiego omawiany projekt nie jest do tej grupy adresowany. Wprowadza on bowiem zwolnienie z tytułu nowo uruchomionej działalności dla podatników płacących podatek dochodowy na zasadach ogólnych. Zasady opodatkowania ryczałtowego reguluje zaś odrębna ustawa z 20 listopada 1998 roku, a projekt nie zawiera odesłania do niej. Tak więc zarówno ci podatnicy, którzy opłacają ryczałt od przychodów ewidencjonowanych, jak i kartę podatkową - czyli z reguły prowadzący działalność w pierwszym jej okresie - nadal byliby zobowiązani do płacenia podatków. W przypadku przyjęcia proponowanych rozwiązań ze zwolnienia korzystaliby tylko ci podatnicy, którzy opłacają podatek na podstawie skali podatkowej z ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JanRulewskiniez">Intencją wnioskodawców było objęcie zaprezentowanymi przepisami przede wszystkim podatników opłacających ryczałt, o czym świadczy, moim zdaniem, określenie konkretnej kwoty przychodu. W art. 1 pkt 2 proponujemy dodanie w art. 21 pkt 35a o następującej treści: „przychody z samodzielnej działalności gospodarczej nie przekraczające w roku podatkowym kwoty 400 tysięcy, uzyskiwane w okresie trzech lat, poczynając od dnia wystawienia pierwszego rachunku bądź faktury przez następujące osoby podejmujące ją po raz pierwszy (...)”. Przecież konkretna kwota występuje jedynie w wypadku ryczałtu, nie ma o niej mowy w przepisach odnoszących się do podatku dochodowego. Dlatego też sądzę, że przy odrobinie dobrej woli pan minister podzieli moje zdanie w tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JanLityński">Czy jeszcze ktoś chciałby zabrać głos? Nie widzę chętnych, a więc przypominam, że poseł Maria Kleitz-Żółtowska zgłosiła wniosek o powołanie podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JózefKaleta">Mam wątpliwości, czy podkomisja jest potrzebna, zwłaszcza w sytuacji, gdy poza posłem Janem Rulewskim brak obrońców projektu ustawy, a wypowiedzi pana ministra mają jednoznaczną wymowę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JanLityński">Proszę więc o konkretny wniosek. Dotychczas bowiem zgłoszony został tylko jeden - o powołanie podkomisji. Jeśli zgłoszony zostanie również inny wniosek, poddam go pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JózefKaleta">Proponuję głosowanie nad wnioskiem o odrzucenie projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JanLityński">Mamy zatem drugi wniosek. Czy ktoś chciałby się wypowiedzieć na temat któregoś z wniosków? Nie ma chętnych, w związku z czym uważam dyskusję za zakończoną. Przystępujemy do głosowania. Jako pierwszy zgłoszony został wniosek poseł Marii Kleitz-Żółtowskiej. Jeśli nie zostanie przyjęty, będzie to oznaczać, że automatycznie przyjęty zostaje wniosek posła Józefa Kalety o odrzucenie projektu ustawy w pierwszym czytaniu.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#JanLityński">Kto jest za skierowaniem projektu do podkomisji? Kto przeciw? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#JanLityński">Stwierdzam, że połączone Komisje 8 głosami za, przy 7 przeciwnych i braku wstrzymujących się postanowiły powołać podkomisję. Proszę o zgłaszanie kandydatur do jej składu.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#JanLityński">Mamy dwie kandydatury: poseł Marii Kleitz-Żółtowskiej oraz posła Jana Rulewskiego, obydwie z Komisji Polityki Społecznej. Czy z Komisji Finansów Publicznych nikt się nie zgłasza? Czy poseł Józef Kaleta nie zechciałby uczestniczyć w pracach podkomisji? Pan poseł nie wyraża zgody. Wygląda na to, że musimy powołać podkomisję dwuosobową ze względu na brak chętnych spośród członków Komisji Finansów Publicznych. Taki skład nie ma jednak równowagi ani merytorycznej, ani politycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JózefKaleta">Proponuję, by w tej sytuacji sprawę powołania podkomisji odłożyć do następnego posiedzenia. Po porozumieniu się z liderami partii moglibyśmy powrócić do tej kwestii w najbliższych dniach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JanLityński">Rozumiem, że jest to wniosek formalny o odłożenie powołania podkomisji do czasu porozumienia się w klubach i w Komisji Finansów Publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#EwaTomaszewska">Zastanawiam się, czy nie można by przyjąć procedury, według której kandydatów do podkomisji zgłosiłyby poszczególne kluby. Nie wiem wprawdzie, czy byłoby to zgodne z Regulaminem Sejmu, ale może należałoby taką możliwość rozważyć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JanLityński">Nie ma możliwości, by kluby zgłaszały kandydatury. Komisje są niezależne od klubów parlamentarnych, choć oczywiście kluby mogą mieć własną opinię na temat wyników prac Komisji i mogą wymuszać dyscyplinę na jej członkach, nie są jednak upoważnione do zgłaszania kandydatur.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JanRulewskiniez">Jeśli pan przewodniczący wyrazi zgodę, chciałbym się zwrócić do posła Józefa Kalety z prośbą o uzupełnienie wniosku konkretnym terminem powołania podkomisji. Na razie bowiem można przypuszczać, że odkładamy decyzję w tej sprawie bezterminowo.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#JanRulewskiniez">Czy poseł Józef Kaleta zechce skorzystać z możliwości określenia terminu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JózefKaleta">Najpierw chciałbym się dowiedzieć, czy mamy kworum potrzebne do podejmowania decyzji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JanLityński">Proszę o sprawdzenie liczebności członków Komisji Finansów Publicznych oraz Komisji Polityki Społecznej. Nie ma kworum w Komisji Finansów Publicznych. Ponieważ nie możemy w tej sytuacji podjąć decyzji, zamykam punkt pierwszy porządku.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#JanLityński">Przechodzimy do punktu drugiego, czyli do rozpatrzenia poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym, jak również o zmianie ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz o zatrudnianiu osób niepełnosprawnych, zawartego w druku nr 2592. Do reprezentowania wnioskodawców upoważniona została poseł Ewa Tomaszewska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#EwaTomaszewska">Projekt ustawy zawarty w druku nr 2592 składa się z trzech propozycji. Pierwsza z nich polega na zapewnieniu zakładom pracy chronionej płynności finansowej, co chcemy uzyskać za pomocą wprowadzenia przepisu, na podstawie którego będą one mogły wpłacać podatek w wysokości należnej, a nie w wysokości naliczonej.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#EwaTomaszewska">Sprawa druga to próba rozwiązania problemu niewielkich różnic wynikających z drobnych pomyłek przy deklaracjach, skutkujących często eliminowaniem niektórych podmiotów z możliwości skorzystania z dobrodziejstw ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych, jak też ustawy o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#EwaTomaszewska">Trzecia kwestia dotyczy poboru podatku w związku ze sprzedażą bądź wytwarzaniem produktów akcyzowych. Rzecz w tym, iż poprzednia nowelizacja stanowi, że jeśli zakład pracy chronionej wytwarza m.in. towary akcyzowe bądź obraca nimi, nie ma prawa korzystać z ulg przysługujących zakładom pracy chronionej. Proponujemy, by przepis zawęzić wyłącznie do towarów akcyzowych, co w przypadku pozostałej części działalności gospodarczej umożliwi zakładowi takiemu korzystanie z ulg.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#EwaTomaszewska">Zapoznałam się ze stanowiskiem rządu, w którym zwraca się uwagę na rozbieżności występujące w proponowanych rozwiązaniach z dyrektywami Unii Europejskiej, lecz mam nadzieję, że podczas prac nad ustawą można będzie zastosować nieco inny sposób zapisu, który pozwoli na przyjęcie naszej propozycji. Nie wykluczam też odmiennego rozwiązania, o ile umożliwi nam rozwiązanie problemu, przed jakim stanęliśmy. Ponieważ stanowisko rządu otrzymałam tuż przed obradami, trudno mi od razu zgłosić propozycję nie kolidującą z dyrektywami, na które zwraca się w nim uwagę.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#EwaTomaszewska">Chciałabym dodać, że dość rygorystyczne zmiany wprowadzone podczas poprzedniej nowelizacji były uzasadnione koniecznością zlikwidowania licznie występujących przejawów patologii, niemniej jednak okazały się nadmiernie restrykcyjne. Dlatego też proponujemy teraz pewne złagodzenie przepisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JanLityński">Proszę pana ministra o krótkie zaprezentowanie stanowiska rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JanRudowski">Dlaczego rząd nie popiera przedstawionego projektu ustawy? Dlatego przede wszystkim, że propozycje poselskie zmierzają w wypadku wpłat do urzędów skarbowych do przywrócenia zwolnienia kwot odpowiadających obecnej kwocie zwrotu wypłacanego przez te urzędy. W ten sposób pracodawca, czyli w omawianej sprawie zakład pracy chronionej, wyliczając kwotę, która przypadałaby do zwrotu, zatrzymuje ją.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#JanRudowski">W kwestii prawa do zachowania ulgi w wypadku stwierdzenia zaległości podatkowych, rząd podkreśla, że jest to zwolnienie nie przewidziane w prawie Unii Europejskiej. W razie przyjęcia tego rozwiązania mielibyśmy do czynienia z naruszeniem dyrektyw UE, a zatem byłoby to jednoznaczne z pewnym pogorszeniem sytuacji wobec stanu aktualnego, co w toku negocjacji odnoszących się m.in. do obszaru podatkowego zostałoby bardzo źle ocenione.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#JanRudowski">Nie potwierdziły się zdaniem rządu przewidywania, że przyjęcie rozwiązania dotyczącego zakładów pracy chronionej spowoduje załamanie rynku pracy dla osób niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#JanRudowski">Rząd deklaruje otwartość na propozycje w sprawie trybu dokonywania zwrotów w sytuacji, gdy powstają niewielkie zaległości podatkowe, wyłączające dziś niektóre zakłady z możliwości otrzymywania zwrotów. Do aparatu skarbowego skierowałem pismo, w którym zachęcam urzędy, by w razie drobnych zaległości nie stosowały restrykcyjnie wspomnianych przepisów. Oczywiście, pismo sprawy tej nie rozwiązuje i powinniśmy się zastanowić nad takim skonstruowaniem przepisów, by dobre zakłady nie były pozbawione prawa do otrzymywania zwrotów w efekcie drobnych, sporadycznie występujących zaległości.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#JanRudowski">Rada Ministrów przygotowała w roku ubiegłym odpowiednie propozycje, lecz poza pierwszym czytaniem nie były one rozpatrywane przez Sejm. Są już jednak opracowane nowe propozycje w tym zakresie, zmierzające do złagodzenia zasad dotyczących zaległości podatkowych.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#JanRudowski">Myślę, że warto by rozważyć również kwestię eliminowania z prawa do zwrotu tych podatników, którzy produkują wyroby akcyzowe poza katalogiem produktów już dopuszczonych.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#JanRudowski">Niemniej jednak rząd uważa, że projekt w zaprezentowanym kształcie nie może zostać zaaprobowany - ze względów obszernie omówionych w pisemnym stanowisku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JanLityński">Z przewodniczącym Komisji Finansów Publicznych, posłem Mirosławem Sekułą uzgodniłem zgłoszenie wniosku o powołanie podkomisji, która dopracuje zapisy projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#EwaTomaszewska">Chciałabym do swej poprzedniej wypowiedzi dodać, że zasadniczym powodem zgłoszenia projektu ustawy jest kwestia zapewnienia płynności finansowej zakładom pracy chronionej. Dlatego też w imieniu wnioskodawców deklaruję dość elastyczną postawę w dalszych pacach nad proponowanymi rozwiązaniami.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#EwaTomaszewska">Panu ministrowi dziękuję za informację o podejmowanych w resorcie próbach złagodzenia restrykcyjnych przepisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JanLityński">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos w sprawie projektu ustawy? Nie ma chętnych, w związku z czym uważam, że możemy przejść do powołania podkomisji. Czy jest na to zgoda? Jest. Dziękuję. Proszę o zgłaszanie kandydatur.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#JanLityński">Zgłoszone został kandydatury następujące: poseł Anna Filek, poseł Ewa Tomaszewska, poseł Wojciech Frank, poseł Roman Sroczyński. Czy mamy zgodę na powołanie podkomisji w tym składzie? Mamy. Proszę wymienionych państwa posłów o pozostanie w sali w celu ukonstytuowania się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#WłodzimierzSobczak">Przewodniczącego Komisji Finansów Publicznych prosiłbym o informację, czy wpłynął już do Sejmu rządowy projekt ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, przewidujący likwidację Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełosprawnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#MirosławSekuła">Projekt ten nie został jeszcze poddany pierwszemu czytaniu, które musi się odbyć podczas posiedzenia plenarnego. Z ustaleń Konwentu Seniorów, podjętych dziś rano, wynika, że nie przewiduje się pierwszego czytania tego projektu podczas niniejszego posiedzenia Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#JanLityński">Wyczerpaliśmy porządek wspólnego posiedzenia Komisji: Finansów Publicznych oraz Polityki Społecznej. Dziękuję wszystkim państwu za udział w obradach.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#JanLityński">Zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>