text_structure.xml
80.3 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#HenrykGoryszewski">Otwieram posiedzenie Komisji Finansów Publicznych, na którym rozpatrzymy pilny rządowy projekt ustawy o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej. Przypominam, że Komisja powołała podkomisję, która w tej sprawie przygotowała sprawozdanie. Podkomisji przewodniczyła pani posłanka Helena Góralska. Oddam teraz głos pani posłance, aby przedstawiła wyniki pracy podkomisji, a następnie dokonamy analizy poszczególnych artykułów projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#HelenaGóralska">Projekt tej ustawy powstał z trzech powodów. Chodzi o to, aby zasady kształtowania wynagrodzeń w kilku nowych instytucjach, np. pracowników Urzędu Regulacji Energetyki, były takie same jak w państwowej sferze budżetowej. Zmiana w zakresie mnożnikowego systemu wynagrodzeń polega na zrezygnowaniu z podstawy do ich kształtowania, którą jest obecnie prognozowane przeciętne wynagrodzenie. Trzeci powód, nie mniej ważny, wynika stąd, że trzeba zmodyfikować niektóre regulacje ze względu na ubruttowienie wynagrodzeń w związku z innym sposobem obliczania składek na ubezpieczenie społeczne.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#HelenaGóralska">Podkomisja nie wprowadziła do projektu rządowego zasadniczych zmian, a te które proponujemy nawet w najmniejszym stopniu nie burzą koncepcji tego projektu, natomiast staraliśmy się, aby ustawa była czytelna i precyzyjna.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#WiesławSzweda">Jeśli pan przewodniczący pozwoli, zadam pani posłance pytanie dotyczące całego projektu ustawy. Kilka miesięcy temu analizowaliśmy wykonanie budżetu za 1998 r. w związku z absolutorium dla rządu. Wówczas dyskutowaliśmy o wynagrodzeniach w państwowej sferze budżetowej i pani minister Halina Wasilewska-Trenkner stwierdziła, że w tym zakresie są 3 systemy, przy czy dwa z nich stanową wyjątki od ogólnie obowiązujących zasad. Dotyczy to budżetów „świętych krów” i instytucji, które funkcjonują na podstawie planu finansowego, zatwierdzanego przez ministra finansów. Tymi instytucjami są różnego rodzaju agencje. Chciałbym się dowiedzieć, czy podkomisja w swoich pracach utrzymała takie trójdrożne regulowanie płac w sferze budżetowej, czy może proponuje zmienić ten stan?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#HelenaGóralska">Moim zdaniem są 4 systemy wynagrodzeń. Jeden z nich dotyczy nazwanych przez pana posła „świętych krów”, czyli jednostek nierządowych i tego systemu nie zmieniamy, bowiem jest on zakorzeniony w konstytucji. Pan poseł wie, tak samo dobrze, jak ja wiem o tym, że każdego roku odbywa się z niektórymi jednostkami nierządowymi większa, a z innymi mniejsza wojna o poziom wynagrodzeń i nie sądzę, aby coś pod tym względem mogło się zmienić. Pan poseł nie wspomniał o mnożnikowym systemie wynagrodzeń i dlatego powiedziałam, że są 4 systemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#HenrykGoryszewski">Proponuję, abyśmy przystąpili do analizy tekstów poszczególnych artykułów.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#HelenaGóralska">Zwracam uwagę na tytuł ustawy, ponieważ podkomisja zdecydowała, że będzie to ustawa o kształtowaniu wynagrodzeń, a nie o kształtowaniu środków na wynagrodzenia. Zarówno w obowiązującej ustawie, jak i w projekcie rządowym oba te określenia są stosowane zamiennie, czyli przez kształtowanie wynagrodzeń rozumie się to samo, co przez kształtowanie środków na wynagrodzenia, a dawniej powiedzielibyśmy, że chodzi o fundusz płac. Być może, że ktoś z państwa ma argumenty przemawiające za utrzymaniem obecnego tytułu ustawy. Podkomisja uznała, że jego zmiana jest dobrym rozwiązaniem i w całym tekście ustawy jest mowa o kształtowaniu wynagrodzeń, co jest równoznaczne ze stosowanym obecnie określeniem „kształtowanie środków na wynagrodzenia”.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy ktoś chce się wypowiedzieć na ten temat? Nikt się nie zgłosił. Czy są uwagi lub pytania w związku z art. 1? Przynajmniej ten przepis nie budzi wątpliwości i możemy przejść do art. 2, który zawiera tzw. słowniczek.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#HelenaGóralska">Podkomisja rozszerzyła jego zakres w porównaniu do projektu rządowego, gdyż wprowadziliśmy definicję średniorocznego wskaźnika wzrostu wynagrodzeń oraz dokładniej określiliśmy, co należy rozumieć przez użyte w ustawie pojęcie „pracownicy”.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy ktoś chce zgłosić poprawki do tego artykułu lub zadać pytania? Nikt się nie zgłosił, więc przystępujemy do rozpatrzenia art. 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#WiesławSzweda">Przepisów ustawy nie stosuje się do pracowników zatrudnionych w organach władzy państwowej, wymienionych w art. 83 ust. 2 ustawy o finansach publicznych, gdyż wynika to z konstytucji, natomiast nie rozumiem dlaczego spod rygorów tej ustawy zostali wyłączeni pracownicy Rządowego Centrum Legislacji. Jakie przemawiają za tym argumenty?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#HelenaGóralska">Powiem szczerze, że podkomisja nad tym się nie zastanawiała, ale na pewno stosownych wyjaśnień udzieli pani minister Halina Wasilewska-Trenkner.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W znowelizowanej ustawie o działach administracji rządowej został zamieszczony przepis, na mocy którego zostało utworzone Rządowe Centrum Legislacji. Jest ono bezpośrednio podporządkowane premierowi i stanowi wyodrębnioną część budżetu. Również w tej ustawie zostały określone zasady wynagradzania zatrudnionych w nim pracowników. Zostało w niej zapisane, że osoby zatrudnione w Centrum powinny być ekspertami w dziedzinie prawa. Zacytuję fragmenty odpowiednich przepisów. „Dla pracowników Centrum nie stosuje się przepisów o kształtowaniu środków na wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej.”. Jest to podstawa prawna do wyłączenia Rządowego Centrum Legislacji spod działania omawianej ustawy. Ponadto w ustawie o działach administracji rządowej czytamy: „Rządowe Centrum Legislacji, zwane dalej Centrum, zapewnia koordynację działalności legislacyjnej Rady Ministrów, Prezesa Rady Ministrów i innych organów administracji rządowej.”. Jeden z przepisów stanowi, że Prezes Rady Ministrów określa, w drodze rozporządzenia, zasady wynagradzania oraz wymagania kwalifikacyjne pracowników Centrum, z uwzględnieniem wszystkich zadań.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Istota tej sprawy polega na tym, że pan premier może chcieć zatrudnić w Centrum sędziów i prokuratorów. Na razie pracuje w nim grupa legislatorów, którzy pracowali w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#HenrykGoryszewski">Nie wiem dokładnie na czym będą polegały zadania Centrum, natomiast nie ulega wątpliwości, że umiejętności i doświadczenia legislacyjne są inne niż umiejętności i doświadczenia sądowe lub prokuratorskie. Można być znakomitym sędzią i żadnym legislatorem lub odwrotnie. Nie wypowiadam się co do słuszności art. 3 i takiej konstrukcji ustawy. Ponieważ jest ona rozpatrywana w trybie pilnym, zatem wyjście poza jej przedmiot byłoby problematyczne z punktu widzenia prawa rządu do inicjatywy legislacyjnej. Uważam tylko, że nie ma żadnych podstaw konstytucyjnych, a także ustawa o finansach publicznych nie stwarza podstaw, do których można byłoby się odwoływać w przypadkach opisanych w art. 3. Uzasadnienie wynika tylko z tego, że tak było do tej pory. Zakres zmian wprowadzonych do tej ustawy jest niewielki, dlatego że rozstrzygającym jest art. 61 ustawy o finansach publicznych, zgodny z konstytucją, który stanowi, iż budżet państwa jest rocznym planem dochodów i wydatków oraz dochodów i rozchodów organów władzy państwowej, kontroli i ochrony prawa, sądów i trybunałów, administracji rządowej.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#HenrykGoryszewski">Można jedną ustawą objąć, wyłączając sędziów i prokuratorów oraz policję i wojsko - jeśli jest taka wola polityczna - wszystkich pracowników państwowej sfery budżetowej, poczynając od kancelarii prezydenta a skończywszy na urzędzie wojewody. Nie występuję jednak o zmianę art. 3, gdyż najpierw należałoby kilka miesięcy poświęcić na analizę tego, co zrobić, aby nie krzywdząc ludzi, wprowadzić jednolity system wynagrodzeń i czy w ogóle taki system jest potrzebny.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#HalinaWaslewskaTrenkner">Faktycznie, tryb pilny, o jaki wystąpił rząd dla tej ustawy, wyklucza możliwość wprowadzenia tego typu zmian. Ponadto chcę powiedzieć, że problem jest o wiele trudniejszy. Dla wszystkich pracowników państwowej części sektora finansów publicznych, jeśli pracują w jednostkach budżetowych, zakładach budżetowych i gospodarstwach pomocniczych, pewne relacje płacowe wynikają bądź z ustawy o służbie cywilnej, bądź z pragmatyk dla określonych grup zawodowych. Tylko w przypadku Rządowego Centrum Legislacji kwestia wynagrodzeń jest sprawą otwartą.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy ktoś proponuje wprowadzić zmianę do art. 3? Nie ma propozycji. Przechodzimy do art. 4.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#HenrykGoryszewski">Podsekretarz stanu Halina Wasilewska-Trenkner. Artykuł ten traktuje o średniorocznym wskaźniku wynagrodzeń i składa się z trzech ustępów. Ustęp pierwszy stanowi, że tym wskaźnikiem są corocznie waloryzowane kwoty bazowe, przy czym definicja tego określenia znajduje się w art. 2. W ust. 2 jest mowa o waloryzacji wynagrodzeń osób nie objętych mnożnikowym systemem wynagrodzeń, zaś ust. 3 stanowi, że średnioroczny wskaźnik wzrostu wynagrodzeń może być różny dla poszczególnych grup pracowników.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#MirosławPietrewicz">Uważam, że potrzebna jest drobna korekta redakcyjna. Wprawdzie można się domyślić, że w ust. 3 chodzi o średnioroczny wskaźnik wzrostu wynagrodzeń, ale przepis zyska na czytelności, jeśli po wyrazie „wzrostu” dodamy wyraz „wynagrodzeń”.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JanKulas">Proponuję uzupełnić ust. 3 w następujący sposób; „Średnioroczny wskaźnik wzrostu wynagrodzeń może być różny dla poszczególnych grup pracowników, uwzględniających w szczególności nowe zadania oraz zwiększenie zakresu realizowanych zadań.”.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#MieczysławCzerniawski">Zgłaszam sprzeciw.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#HelenaGóralska">Odsyłam do art. 8, gdyż ten przepis stanowi o tym, jak są ustalane średnioroczne wskaźniki wzrostu wynagrodzeń. Jest to przedmiot negocjacji Trójstronnej Komisji do Spraw Społeczno-Gospodarczych, której Rada Ministrów musi przedstawić 7 różnych informacji, a ich katalog został zamieszczony w art. 8. Z tego względu uważam, że proponowane przez pana posła uzupełnienie art. 4 ust. 3, jest zbędne.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JulianSrebrny">W imieniu „Solidarności” chcę poprzeć wniosek pana posła Jana Kulasa. W tej ustawie nie ma już instytucji etatów kalkulacyjnych, które były związane z zadaniami jednostki, bowiem otrzymywała ona dodatkowe etaty wraz z przydzieleniem jej nowych zadań lub rozszerzeniem dotychczasowego zakresu zadań. Po wejściu w życie tej ustawy, już tylko średnioroczny wskaźnik wzrostu wynagrodzeń może odzwierciedlać wzrost zadań dla poszczególnych grup pracowników i dlatego ten element należałoby uwzględniać przy wyznaczaniu wysokości wskaźnika.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#HenrykGoryszewski">Jeśli miałaby być wprowadzona tego rodzaju poprawka, to do art. 8, a nie do art. 4 i należałoby jej nadać charakter legislacyjny, bo na razie zawiera ona opis sytuacji. Rozumiem, że propozycja pana posła Mirosława Pietrewicza, aby uzupełnić ust. 3, dodając wyraz „wynagrodzeń”, została zaakceptowana, natomiast pod głosowanie poddam wniosek pana posła Jana Kulasa.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#HenrykGoryszewski">Kto jest za przyjęciem wniosku o uzupełnienie ust. 3 przez dodanie na końcu zdania wyrazów: „uwzględniających w szczególności nowe zadania oraz zwiększenie zakresu realizowanych zadań”?</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#HenrykGoryszewski">Wniosek został odrzucony stosunkiem głosów: 4 za, 7 przeciw, 2 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#HenrykGoryszewski">Przechodzimy do art. 5. Czy są uwagi lub pytania w związku z tym artykułem? Nie ma uwag. Czy mogę uznać, że Komisja akceptuje art. 5? Nie słyszę sprzeciwu. Czy są uwagi do art. 6?</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#RyszardChyrzyński">Od 12 grudnia 1997 r. obowiązuje ustawa o dodatkowym wynagrodzeniu rocznym dla pracowników państwowej sfery budżetowej, ale w art. 1 ust. 3 spod jej działania zostali wyłączeni żołnierze. W związku z tym sądzę, że należałoby uzupełnić art. 6 ust. 1 pkt 4, dodając po wyrazach „dodatkowe wynagrodzenie roczne” wyrazy „oraz nagrody roczne przysługujące żołnierzom, wypłacane na podstawie odrębnych przepisów”. Żołnierzom nie przysługuje wynagrodzenie roczne, ponieważ zostali wyłączeni spod działania ustawy z 12 grudnia 1997 r., ale przysługuje im nagroda roczna.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W art. 2 pkt 3 jest podana definicja wynagrodzenia, cytuję: „- rozumie się wynagrodzenia i inne świadczenia wynikające ze stosunku pracy osób zatrudnionych w jednostkach, o których mowa w pkt. 1 oraz uposażenia, nagrody roczne i uznaniowe, a także zapomogi przysługujące na podstawie odrębnych ustaw żołnierzom i funkcjonariuszom, o których mowa w pkt 2,”.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#HenrykGoryszewski">Artykuł 6 przyjmujemy bez zmian, ponieważ dodatkowe wynagrodzenie obejmuje również nagrody roczne i uznaniowe. Przechodzimy do art. 7.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#HelenaGóralska">Kwoty bazowe, podane w tym artykule, są takie same, jak w przedłożeniu rządowym, gdyż podkomisja nie ingerowała w ich wysokość. Kwoty te są iloczynem kwot bazowych z 1999 r. razy wskaźnik inflacji 1,067, określony w projekcie ustawy budżetowej na 2000 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#WiesławCiesielski">Umieszczenie art. 7 w tym miejscu ustawy, czyni ją epizodyczną, podczas gdy inne regulacje mają trwały charakter. Z tego względu należałoby art. 7 przenieść do przepisów przejściowych lub końcowych. Czy dobrze zrozumiałem wyjaśnienie przedstawione przez panią posłankę Helenę Góralską, że podane w art. 7 kwoty bazowe są jednym z elementów konstrukcji projektu ustawy budżetowej na 2000 r.?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#HelenaGóralska">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#WiesławCiesielski">Muszę więc stwierdzić, że projekt ustawy budżetowej jest oparty na przypuszczeniach.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#HelenaGóralska">Podczas pierwszego czytania projektu tej ustawy, które odbyło się 2 tygodnie temu na forum Komisji, pytaliśmy przedstawicieli rządu, dlaczego dopiero teraz ten projekt wpłynął do Sejmu. Dowiedzieliśmy się, że rząd pracował nad tym projektem od marca do października br. Wówczas także wyraziliśmy naszą dezaprobatę.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#HenrykGoryszewski">Zwracam się do przedstawicielki Biura Legislacyjnego KS. Pierwszy wniosek pana posła Wiesława Ciesielskigo jest zasadny. Czy wobec tego pani mecenas podziela moją propozycję, aby artykułowi 7 nadać numer 11 i wówczas byłby on ostatnim własnym artykułem tej ustawy, poprzedzającym artykuły wprowadzające zmiany do innych ustaw?</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Zwracam uwagę na to, że w projekcie ustawy zamieszczone zostały także przepisy przejściowe, które rozpoczynają się po artykułach wprowadzających zmiany do innych ustaw. Dlatego rozwiązanie poprawne pod względem legislacyjnym polega na przeniesieniu art. 7 do przepisów przejściowych i oznaczeniu tego przepisu liczbą 29.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy mogę uznać, że Komisja przyjęła art. 7? Nie słyszę sprzeciwu. Ponieważ przystępujemy do rozpatrzenia art. 8, pytam pana posła Jana Kulasa, czy chce ponowić swój wniosek, ale nieco inaczej zredagowany?</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#JanKulas">Muszę się jeszcze zastanowić, jak zredagować ten wniosek i dlatego najprawdopodobniej zgłoszę go podczas drugiego czytania projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#WiesławCiesielski">Byłem nieobecny na posiedzeniu Komisji wówczas, kiedy miało miejsce pierwsze czytanie projektu ustawy, ponieważ miałem inne obowiązki. Chciałbym się upewnić, czy kwoty bazowe, zamieszczone w art. 7, są wynikiem negocjacji w ramach Trójstronnej Komisji do Spraw Społeczno-Gospodarczych?</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#HelenaGóralska">Tylko w pewnym sensie. Od czasu powołania tej komisji, zawsze wskaźniki wzrostu wynagrodzeń były przedmiotem negocjacji, ale nie zawsze ich poziom był wynikiem konsensu uzyskanego na tym forum.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#HenrykGoryszewski">W każdym razie wskaźniki były przedmiotem negocjacji. Czy są uwagi do art. 8?</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#EwaTomaszewska">Zależy mi na tym, aby była dokonana korekta w przypadku, gdy osiągnięty realny poziom wynagrodzeń będzie odbiegał od prognozowanego wskaźnika inflacji na niekorzyść pracowników. Nie mam gotowej poprawki, polegającej na dodaniu w art. 8 nowego ust. 6, ale zaproponuję przybliżone jego brzmienie. „Jeżeli średnioroczny realny wzrost wynagrodzeń w danym roku będzie niższy od prognozowanego na dany rok, różnica między nimi wpłynie na wysokość wskaźnika ustalanego w następnych negocjacjach.”. Zdaję sobie sprawę z tego, że tak zredagowany przepis nie jest dostatecznie jednoznaczny i dlatego postaram się inaczej go zredagować.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#HenrykGoryszewski">Jeżeli pani posłanka zdąży to zrobić do końca po-siedzenia, to wówczas wrócimy do art. 8, a jeśli nie, to proponuję, aby zgłosiła pani poprawkę podczas drugiego czytania projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#EwaTomaszewska">Przyjmuję tę propozycję.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#HelenaGóralska">Jeżeli pan przewodniczący pozwoli, to przedstawię stanowisko podkomisji, ponieważ taka sama propozycja, jaką zgłosiła pani posłanka, była przedmiotem dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#HenrykGoryszewski">Zdaję sobie sprawę z tego, że stanowisko było negatywne, gdyż w tej propozycji jest ukryta forma waloryzacji wynagrodzeń. Czy są uwagi do art. 9? Wobec braku uwag, uznaję, że Komisja przyjęła ten artykuł. Czy są uwagi do art. 10? Nie ma uwag. Komisja przyjęła art. 10.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#WiesławCiesielski">Skoro w tym artykule stwierdza się, że kwoty bazowe będą każdorazowo ustalane w ustawie budżetowej, to może należałoby skreślić art. 7, który proponowałem przenieść na koniec ustawy, zaś jego treść wprowadzimy do projektu ustawy budżetowej na 2000 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#HenrykGoryszewski">Wrócimy do tej kwestii, gdy dojdziemy do art. 29. Czy są inne uwagi do art. 11?</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#HelenaGóralska">Cała ustawa została skonstruowana w taki sposób, że wreszcie nie trzeba będzie tworzyć rezerwy na wzrost wynagrodzeń, natomiast zostaną dwie niewielkie rezerwy. Jedna jest przewidziana na wzrost wynagrodzeń i limitów zatrudnienia, jeśli w danej jednostce mają być przeprowadzone zmiany organizacyjne w ciągu roku budżetowego. Celowość drugiej rezerwy tłumaczy treść art. 11 pkt 2, w którym mowa jest o jednostkach organizacyjnych, w których limit zatrudnienia nie przekracza 50 osób. W takich jednostkach trudno jest zaplanować wydatki na odprawy w związku z przejściem pracowników na rentę, ekwiwalenty za niewykorzystany urlop itd. Dlatego środki na tego rodzaju wypłaty będą one czerpać z rezerwy celowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#HenrykGoryszewski">W 1993 r. nikt nie wiedział, czy szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego i 5 współpracowników o charakterze politycznym odejdą sami, czy zostaną zwolnieni w 1994 r. i trzeba było ten stan odzwierciedlić w rezerwie celowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#EwaTomaszewska">Proponuję uzupełnić art. 11 pkt. 1, dodając na końcu wyrazy „i zwiększenia zadań”. Punkt ten otrzymałby brzmienie: „zwiększenie wynagrodzeń i limitów zatrudnienia wynikających ze zmian organizacyjnych i zwiększenia zadań,”.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#WiesławSzweda">Gdy pani posłanka Helena Góralska mówiła o likwidacji jednej z rezerw celowych, nasunęło mi się pytanie, czy podkomisja zastanawiała się nad likwidacją wypłat wynagrodzeń ze środków specjalnych?</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#HelenaGóralska">Nie raz mówiłam, że byłoby najlepiej gdybyśmy zlikwidowali zakłady specjalne, gospodarstwa pomocnicze i środki specjalne, co można było zrobić, nie wprowadzając tych jednostek organizacyjnych do ustawy o finansach publicznych. Ponieważ środki specjalne zostały powołane na podstawie odrębnych ustaw, w których określone zostały zadania finansowane z tych źródeł, wobec tego wykluczenie wypłat wynagrodzeń ze środków specjalnych wymagałoby przeprowadzenia rewolucyjnych zmian. Bardzo chętnie wrócę do ustawy o finansach publicznych, zwłaszcza gdy uporamy się z przyszłorocznym budżetem i mam nadzieję, że pan poseł mnie poprze w tym, aby zostały zlikwidowane nie tylko środki specjalne, ale także zakłady budżetowe i gospodarstwa pomocnicze.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#HenrykGoryszewski">Materia art. 11 jest właściwa dla ustawy o finansach publicznych, gdyż ten przepis stanowi, iż w budżecie państwa mogą być tworzone rezerwy celowe dla państwowych jednostek budżetowych w związku z wynagrodzeniami. Dlatego można byłoby zamieścić w przepisach końcowych omawianego projektu ustawy nowy artykuł, wprowadzający zmianę do ustawy o finansach publicznych, polegającą na dodaniu artykułu o treści, jaką ma obecnie art. 11. Jednak nie zgłoszę takiego wniosku, nie chcąc pochopnie ingerować w ustawę o finansach publicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#HelenaGóralska">Uważam, że tego artykułu nie należy zamieścić w ustawie o finansach publicznych. Zawiera ona przepisy ogólne o rezerwach celowych i o sposobie ich dysponowania, a ten przepis dotyczy kwestii szczegółowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#WiesławCiesielski">W art. 32 zostały wymienione przepisy, które wejdą w życie z dniem ogłoszenia i mają zastosowanie do opracowania budżetu państwa na 2000 r. Wśród tych przepisów jest wymieniony art. 11, a zatem w projekcie budżetu powinny zostać przewidziane dwie rezerwy celowe w związku z wynagrodzeniami. Nie pamiętam dokładnie, lecz wydaje mi się, że takich rezerw jest więcej. Słuchając postulatu pani poseł Ewy Tomaszewskiej, odniosłem wrażenie, iż jest on niezasadny. Chciałbym się jednak upewnić czy mam rację i dlatego proszę panią posłankę, aby podała przykład takiej sytuacji, w której - jej zdaniem - należałoby uwzględnić wzrost zadań przy tworzeniu rezerwy celowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#EwaTomaszewska">Posłużę się przykładem wyższej uczelni, której wzrost zadań wynika z przyjęcia na studia większej liczby studentów.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#HenrykGoryszewski">Celem art. 11 jest ustanowienie jeszcze jednej zasady konstrukcji budżetu, tego rodzaju, że mogą w nim być tworzone rezerwy celowe przeznaczone dla państwowych jednostek budżetowych na wynagrodzenia. Natomiast ta kwestia, którą pani podnosi, jest uwzględniona w ustawie, dlatego że art. 8 ust. 2 nakłada na Radę Ministrów obowiązek przedstawiania Trójstronnej Komisji do Spraw Społeczno-Gospodarczych informacji stanowiących podstawę do negocjacji. Jedna z tych informacji dotyczy prognozowanego zatrudnienia w państwowej sferze budżetowej.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#HenrykGoryszewski">Uzasadnienie dla utworzenia rezerwy celowej wynika z natury budżetu, bowiem powinien on być skonstruowany na podstawie obowiązującego materiału prawnego, a nie na podstawie przewidywanych zmian, które mają być wprowadzone w trakcie roku budżetowego. Dla takich zmian tworzy się rezerwy celowe. Moim zdaniem, wprowadzenie poprawki, którą zaproponowała pani posłanka, naruszy filozofię tworzenia budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#EwaTomaszewska">Nie jest moim zamiarem psucie prawa i może nie jest dobrym pomysłem poprawka do art. 11, natomiast chodzi mi o rozwiązanie problemu występującego np. w uczelniach, w których studiuje dwukrotnie więcej studentów, podczas gdy nie wzrosły realne wynagrodzenia pracowników naukowych, a nawet można powiedzieć, że spadły w porównaniu z przeciętnym realnym wynagrodzeniem pracowników w sektorze przedsiębiorstw.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#HenrykGoryszewski">Uważam, że te kwestie reguluje art. 8 ust. 2 pkt 6, przy czym można ten przepis uzupełnić o dodatkowe kryterium, ale taką poprawkę ma zamiar zgłosić pan poseł Jan Kulas podczas drugiego czytania tego projektu ustawy. Proszę, aby pani posłanka przyjęła takie rozwiązanie. Czy możemy przyjąć art. 11? Nie słyszę sprzeciwu. Przekazuję prowadzenie obrad panu posłowi Pawłowi Arndtowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#PawełArndt">Artykuł 12 rozpoczyna serię przepisów, które wprowadzają zmiany do innych ustaw.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#HelenaGóralska">W każdym przypadku chodzi o taką samą zmianę, którą trudno nazwać rewolucyjną. Polega ona na tym, że podstawą do kształtowania wynagrodzeń nie będzie już wielokrotność prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej, lecz wielokrotność kwoty bazowej. Mam przy sobie teksty wszystkich ustaw, o których jest mowa w art. od 12 do 29 włącznie i gdy zajdzie potrzeba, to zacytuję treść artykułu, który ulega zmianie.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#PawełArndt">Czy mogę uznać, że Komisja przyjęła art. 12? Nie słyszę sprzeciwu. Czy są uwagi do art. 13.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#JanKulas">Z czego wynika zmiana przepisu dotyczącego wynagrodzenia prezydenta?</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#HelenaGóralska">W obecnym przepisie, który reguluje wysokość wynagrodzenia prezydenta, jest mowa o wynagrodzeniu zasadniczym oraz dodatku funkcyjnym i te składniki odpowiadają wielokrotności prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej. Zasady pozostają takie same, natomiast wynagrodzenie będzie wielokrotnością kwoty bazowej, a nie prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#PawełArndt">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła art. 13. Sprzeciwu nie słyszę. Czy są uwagi do art. 14?</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#KrystynaSkarbek">Zdaniem Sądu Najwyższego, projektowane zmiany w sposób jednoznaczny pozbawią sędziów gwarancji dobrego wynagrodzenia i w krótkim czasie doprowadzą do realnego obniżenia ich wynagrodzeń. Sposób wynagradzania sędziów, w tym sędziów Sądu Najwyższego odzwierciedla realizację ustawowej zasady odrębności i niezawisłości sądów od innej władzy. Nie przypadkowo przepis konstytucyjny, gwarantujący sędziom wynagrodzenie odpowiadające ich godności i zakresowi obowiązków, jest zamieszczony w tym samym artykule, który ustanawia zasadę niezawisłości sądów.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#KrystynaSkarbek">W projektowanych zmianach zakłada się, że wynagrodzenie sędziów będzie zależne tylko pośrednio od wzrostu wynagrodzenia w kraju. Kwota bazowa, która będzie podlegała waloryzacji, jest wielkością stałą i już dziś zaniżoną w stosunku do rzeczywistego średniego wynagrodzenia w gospodarce. Z tego powodu projekt przeczy zasadzie konstytucyjnej, w myśl której wynagrodzenie sędziów ma odpowiadać godności tego urzędu.</u>
<u xml:id="u-62.2" who="#KrystynaSkarbek">Przy istniejącej zasadzie, iż wynagrodzenie zasadnicze sędziów jest równe, a wysokość wynagrodzenia różnicuje staż pracy i pełnione funkcje, zdaniem Sądu Najwyższego jest nie do przyjęcia wprowadzenie takiego mechanizmu, który nie byłby oparty bezpośrednio na kryteriach, które są pośrednio związane z przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce. Wydaje się, że celowy byłby powrót do zasad kształtowania wynagrodzenia sędziowskiego, które obowiązywały przed 1994 r. Można również podjąć próbę zrównania uposażeń sędziowskich z uposażeniami sędziów Trybunału Konstytucyjnego, skoro łączy ich fakt wykonywania władzy sądowniczej. Byłby to notabene powrót do poprzednio obowiązującej sędziów Trybunału Konstytucyjnego zasady, w myśl której ich uposażenie byłoby równe uposażeniu sędziów Sądu Najwyższego, zaś uposażenie sędziów sądów powszechnych stanowiłoby odpowiedni procent wynagrodzenia sędziów Sądu Najwyższego.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#HelenaGóralska">Sąd Najwyższy jest jedną z tych instytucji nierządowych, których nie dotyczy omawiana ustawa. Sądzę, że pani uwagi wynikają z niezrozumienia projektowanych zmian. W ustawie o Sądzie Najwyższym oraz w ustawie - Prawo o ustroju sądów powszechnych zmiany polegają na zastąpieniu prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia kwotą bazową. Wyjaśniałam dlaczego odchodzimy od prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia. Nikt z członków podkomisji nie uważał, że w tym jest jakiś zamach na niezawisłość i godność sędziego. Natomiast prawdą jest, że nie podejmowaliśmy tematu wynagradzania sędziów i nie zastanawialiśmy się, jakie powinny być ich uposażenia. Być może, kiedyś Ministerstwo Sprawiedliwości podejmie inicjatywę ustawodawczą w tej sprawie, natomiast ja nie czuję się kompetentna do zgłoszenia jakiejkolwiek propozycji zmiany obecnie obowiązującego systemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#AndrzejWielowieyski">Sprawa wynagrodzenia sędziów została postawiona w taki sposób, z którym nie można się całkowicie zgodzić. Otóż wymaga się, aby wynagrodzenia były kształtowane według innych reguł od tych, które są stosowane w państwowej sferze budżetowej. Pierwszym urzędem w Rzeczypospolitej Polskiej jest Prezydent RP. i pomimo tego, że uosabia on majestat państwa, to jednak jego wynagrodzenie też będzie pozostawało w ścisłej relacji do kwoty bazowej. Sędziowie i prokuratorzy stanowią dużą grupę zawodową i nie sądzę, aby było słuszne, z punktu widzenia społecznego, uzależnianie ich wynagrodzeń od jakichś zmiennych wskaźników, tzn. od sytuacji na rynku pracy czy od sytuacji inflacyjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#KrystynaSkarbek">Zdaniem Sądu Najwyższego, oparcie systemu kształtowania wynagrodzeń na kwocie bazowej spowoduje znaczne obniżenie wynagrodzeń sędziów, którzy nie mają możliwości wykonywania dodatkowych prac.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#PawełArndt">Z wyjaśnień przewodniczącej podkomisji wynika, że nie wystąpią żadne różnice w poziomie wynagrodzeń, gdy kwota bazowa zastąpi prognozowane przeciętne wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej i sądzę, że powinniśmy przejść nad tym do porządku dziennego. Jeżeli pani ma konkretne propozycje innego sposobu kształtowania wynagrodzenia sędziów, to proszę je złożyć w Komisji. Nie jest wykluczone, że w przyszłości zajmiemy się tym zagadnieniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#MirosławPietrewicz">Moim zdaniem, nie można pozostawić bez wyraźnego stanowiska zarzutu sędziów, który przekazała nam pani Krystyna Skarbek, że zastosowanie kwoty bazowej doprowadzi do realnego obniżenia ich wynagrodzeń. Otóż zarówno to rozwiązanie, jak i dotychczas stosowane, mogą doprowadzić do takich samych skutków, jeżeli w gospodarce będzie się źle działo i gdy będzie spadał poziom wynagrodzeń w całym obszarze sfery budżetowej. Artykuł 4 stanowi, że kwoty bazowe będą waloryzowane corocznie średniorocznym wskaźnikiem wzrostu wynagrodzeń, przy czym zakładamy, że będzie przynajmniej utrzymany realny poziom wynagrodzeń, a jeśli będzie możliwe, to nastąpi realny wzrost kwoty bazowej, a tym samym wzrosną wynagrodzenia sędziów i prokuratorów, bowiem ta kwota zostanie pomnożona przez odpowiedni wskaźnik. Jeżeli dobrze rozumiem, to jestem zwolennikiem takiego rozwiązania.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#WiesławSzweda">Chcę się dowiedzieć od pani posłanki Heleny Góralskiej, czy podkomisja dysponowała stosownymi obliczeniami symulacyjnymi, dotyczącymi zarobków sędziów z uwzględnieniem obecnego i nowego systemu kształtowania wynagrodzeń?</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#HelenaGóralska">Nie żądaliśmy przedstawienia takich obliczeń, ponieważ szczegółowo przeanalizowaliśmy kwoty bazowe zawarte w art. 7, które powstały przez pomnożenie wielkości przewidzianych na 1999 r. przez średnioroczny wskaźnik wzrostu wynagrodzeń, założony w projekcie ustawy budżetowej na 2000 r. Uważam, że zarówno obecny system, jak i projektowany system może stwarzać zagrożenie dla realnych wynagrodzeń. Można sobie wyobrazić jakąś katastrofalną sytuację budżetową i wówczas prognozowane przeciętne wynagrodzenie byłoby odpowiednio niższe, natomiast inaczej będzie ono kształtowane w sytuacji wzrostu gospodarczego. W tych samych warunkach zarówno obecny, jak i projektowany system doprowadzi do takich samych skutków. Jestem przekonana, że zastrzeżenia zgłoszone przez panią Krystynę Skarbek wynikają z niezrozumienia istoty proponowanych zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#WiesławSzweda">Być może opinia pani posłanki jest uprawniona, niemniej jednak zgłaszam wniosek, abyśmy otrzymali przed drugim czytaniem projektu ustawy rachunek symulacyjny, sporządzony przez Biuro Studiów i Ekspertyz KS, którego wynik potwierdzi lub zaprzeczy słuszności tej opinii. Jednocześnie proszę panią Krystynę Skarbek, aby w tym samym czasie dostarczyła Komisji stosowne obliczenia, które wzbudziły obawę Sądu Najwyższego, że po wprowadzeniu nowego systemu obniży się poziom realnych wynagrodzeń sędziów.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#HelenaGóralska">Sąd Najwyższy nie jest objęty tymi regulacjami.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#MirosławPietrewicz">Pogubiłem się w tych wyjaśnieniach. Rozumiem, że pracownicy zatrudnieni w urzędach organów władzy państwowej, ochrony prawa, sądach i trybunałach nie są objęci tą ustawą, natomiast dotyczy ona sędziów.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#HelenaGóralska">Artykuł 83 ustawy o finansach publicznych stanowi, że minister finansów włącza do projektu ustawy budżetowej dochody i wydatki instytucji pozarządowych, m.in. Sądu Najwyższego.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#MirosławPietrewicz">Zatem sędzia Sądu Najwyższego jest traktowany jako pracownik tego sądu i nie jest objęty tą ustawą, natomiast dotyczy ona sędziów sądów rejonowych i wojewódzkich.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#HelenaGóralska">Sąd Najwyższy i Naczelny Sąd Administracyjny są wyjęte spod ustawy o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej, natomiast wynagrodzenie sędziego sądu rejonowego jest ustalane według systemu mnożnikowego, o którym mowa jest w tej ustawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#PawełArndt">Artykuł 14 wprowadza zmianę do ustawy o Sądzie Najwyższym, polegającą na tym, że wynagrodzenie sędziów ma stanowić wielokrotność kwoty bazowej. Z kolei art. 15 wprowadza zmianę do ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych i w tym przypadku także jest mowa o tym, że wynagrodzenie sędziów ma stanowić wielokrotność kwoty bazowej. Czy pani minister mogłaby nam pomóc rozszyfrować tę zagadkę?</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Wynagrodzenia różnych grup sędziów regulują dwie ustawy. Nowelizacja obu ustaw polega tylko na zmianie podstawy do obliczenia wysokości wynagrodzenia, które jest jej wielokrotnością. Wskaźnik wielokrotności dla sędziów określa prezydent, w porozumieniu z Krajową Radą Sądownictwa, a dla prokuratorów - minister sprawiedliwości. Prezydent, w porozumieniu z premierem, decyduje, jaka ma być zastosowana wielokrotność podstawy w przypadku sędziów Trybunału Konstytucyjnego, Naczelnego Sądu Administracyjnego oraz dla marszałków Sejmu i Senatu.</u>
<u xml:id="u-77.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jeśli zrodziłby się zamiar zmienienia tego układu, to omawiana ustawa nie jest do tego właściwa, ponieważ chodzi o kwestie ustrojowe sądów i ich wzajemnych relacji. Pełny wymiar wynagrodzenia jest wynikiem decyzji o wartości podstawy i o jej wielokrotności.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#AndrzejWielowieyski">Na czym polega nowelizacja art. 45 ust. 1 ustawy o Sądzie Najwyższym w powiązaniu z art. 3 omawianej ustawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#HelenaGóralska">Artykuł 45 dotyczy sędziów Sądu Najwyższego.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#AndrzejWielowieyski">Z tego wynika, że są oni objęci tą ustawą, a wobec tego, jak to się ma do art. 3, który stanowi, że przepisów ustawy nie stosuje się m.in. do sędziów Sądu Najwyższego?</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Nie jest tak, jak pan poseł sądzi. Ustawy, o których jest mowa w art. od 12 do 29, powstawały w różnym czasie i w związku z tym początkowo podstawa do obliczania wynagrodzeń była określona, jako przeciętne wynagrodzenie w sferze budżetowej, a później jako przeciętne wynagrodzenie w państwowej sferze budżetowej. Ze względu na zastosowanie różnych mnożników, a także dlatego, że wobec różnych grup pracowników stosowane są odmienne zasady uczestnictwa w systemie emerytalnym, od zasad powszechnie obowiązujących, czyli ze względu na niejednorodność danych, nie jest możliwe określenie statystycznie poprawnej wielkości przeciętnego wynagrodzenia w sferze budżetowej. Sędziowie i prokuratorzy nie wnoszą składek na ubezpieczenie społeczne, a w związku z tym ich wynagrodzenia nie zostały w tym roku ubruttowione. W odniesieniu do pozostałych osób objętych systemem mnożnikowym, ich wynagrodzenia zostały ubruttowione w różny sposób. Osoby objęte tym systemem przestały tworzyć jednorodną grupę, gdyż jedne wynagrodzenia są obciążone ubruttowieniem, inne są obciążone częściowo, a jeszcze inne w ogóle nie są ubruttowione. Chodzi o to, aby ubruttowienie, które jest pochodną reformy systemu emerytalnego, ale nie dotyczy ono w jednakowym stopniu wszystkich osób objętych mnożnikowym systemem wynagrodzeń, nie zaciążyło na średniej statystycznej. Jest to powód, dla którego w art. 7 zostało wyszczególnionych kilka sytuacji, bo podstawą do obliczenia wynagrodzeń są kwoty bazowe dla poszczególnych grup pracowników, przy czym wielkości tych kwot są różne w zależności od tego, czy komuś ubruttowiono wynagrodzenie, bo musi płacić składkę na fundusz emerytalny, czy też nie dokonano ubruttowienia, ponieważ cała opłata jest wliczana w ciężar budżetu państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#PawełArndt">Czy art. 14 i art. 15, ponieważ on też był przedmiotem dyskusji, budzą jeszcze jakieś wątpliwości?</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#WiesławSzweda">Niedawno przyjęliśmy ustawę, która dotyczy wynagrodzenia pracowników administracyjnych sądów w określonej proporcji do wynagrodzenia sędziów. Czy ta ustawa jest w jakiś sposób powiązana z omawianym projektem ustawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Ustawa, o której mówił pan poseł, jest ustawą przejściową, obowiązującą do 2001 r., po czym nadal będą obowiązywać wyznaczone przez nią relacje płacowe. Pracowników administracyjnych sądów nie dotyczą kwoty bazowe, gdyż nie korzystają oni ze specjalnego uprawnienia, które jest przywilejem sędziów i prokuratorów, czyli z uprawnienia polegającego na tym, że zamiast systemu emerytalnego, jest system wynagrodzeń dla osób, które przeszły w stan spoczynku.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#PawełArndt">Czy pan poseł Wiesław Szweda ma jeszcze jakieś wątpliwości w związku z art. 14 i 15?</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#WiesławSzweda">Nie mam wątpliwości, natomiast ponawiam prośbę o przedstawienie rachunków symulacyjnych przed drugim czytaniem projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#KrystynaSkarbek">Postaram się dostarczyć taką informację w wyznaczonym terminie. Dzisiaj zastępuję specjalistę z dziedziny finansowej i zostałam tylko upoważniona do przedstawienia stanowiska Sądu Najwyższego. Dlatego nie zabieram głosu w merytorycznych kwestiach, ale podejmę to zobowiązanie i Sąd Najwyższy na pewno przedłoży obliczenia, wykazujące różnice pomiędzy dwoma systemami wynagrodzeń sędziów.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiówiEkspertyzKancelariiSejmu">Czy koniecznie musimy przedstawić własne obliczenia, które są czasochłonne, skoro Komisja otrzyma stosowne informacje od Sądu Najwyższego?</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#PawełArndt">Komisja powinna otrzymać informacje z dwóch źródeł, aby mogła porównać obliczenia.</u>
<u xml:id="u-89.1" who="#PawełArndt">Czy są inne wnioski dotyczące art. 14 i 15? Ponieważ nikt się nie zgłosił, uznaję, że Komisja przyjęła te dwa artykuły. Czy są uwagi do art. 16? Nie ma uwag, a zatem mogę uznać, że ten artykuł został przyjęty. Czy są jakieś pytania lub poprawki do art. 17? Wobec braku zgłoszeń, uznaję, że art. 17 został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-89.2" who="#PawełArndt">Przechodzimy do art. 18. Czy mogę stwierdzić, że artykuł ten został zaakceptowany? Nie słyszę sprzeciwu. Czy są uwagi do art. 19?</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#MieczysławCzerniawski">Chciałbym się upewnić, czy zmiany wprowadzone do ustawy o działalności ubezpieczeniowej spowodują, że w Biurze Rzecznika Ubezpieczonych nie powstaną tzw. kominy płacowe. Przypominam, że jest to jedna z tych instytucji, które ustalają wynagrodzenia dla swoich pracowników w pewnej relacji do poziomu płac w nadzorowanych lub kontrolowanych instytucjach. Rozumiem, że ten element kształtowania wynagrodzeń zostanie wyeliminowany.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#HelenaGóralska">Powinnam była wcześniej wyjaśnić, że w art. 19, 23 i 24 chodzi o innego rodzaju zmiany, niż o zastąpienie prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia kwotą bazową. Czego dotyczy art. 19?</u>
<u xml:id="u-91.1" who="#HelenaGóralska">Otóż w art. 82c ustawy o działalności ubezpieczeniowej skreśla się ust. 3, czyli przepis, który stanowi, że nie mają zastosowania przepisy o kształtowaniu środków na wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej. Obecnie ust. 4 i 4a w tym samym artykule stanowią, że Prezes Rady Ministrów określa, w drodze rozporządzenia zasady wynagradzania z uwzględnieniem poziomu płac w instytucjach ubezpieczeniowych. Zmiana polega na skreśleniu wyrazów „z uwzględnieniem poziomu płac w instytucjach ubezpieczeniowych”. Prezes Rady Ministrów może wziąć pod uwagę także taką sytuację, ale nie jest to już jego ustawowym obowiązkiem.</u>
<u xml:id="u-91.2" who="#HelenaGóralska">Odpowiadając na pytanie pana posła, powiem w ten sposób: to rozwiązanie może pomóc zlikwidować kominy płacowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#WiesławSzweda">Niektóre urzędy państwowe wykonują nadzór nad przedsiębiorstwami lub instytucjami funkcjonującymi w specyficznych sektorach gospodarki i np. Wyższy Urząd Górniczy sprawuje nadzór nad kopalniami, zaś Urząd Regulacji Energetyki - nad elektrowniami i elektrociepłowniami. Zawsze uważałem za racjonalne rozwiązanie, polegające na wmontowaniu w system kształtowania wynagrodzeń pracowników tych urzędów takiego mechanizmu, który powoduje, iż poziom płac kontrolujących nie odbiega rażąco od poziomu płac kontrolowanych na niekorzyść tych pierwszych. Wiele argumentów przemawia za takim rozwiązaniem, których nie będę wymieniał, bo są one na ogół znane.</u>
<u xml:id="u-92.1" who="#WiesławSzweda">Czy podkomisja wzięła pod uwagę te argumenty? Czy oprócz tego, że Prezes Rady Ministrów będzie określał, w drodze rozporządzenia, zasady wynagradzania pracowników urzędów sprawujących kontrolę, nadal będą uwzględniane relacje płacowe pomiędzy tymi urzędami a instytucjami i przedsiębiorstwami, nad którymi one sprawują nadzór? Przypominam, że propozycje podwyższenia poziomu wynagrodzeń w Najwyższej Izbie Kontroli były argumentowane tym, że płace tych pracowników z wielu względów powinny być wyższe od płac pracowników instytucji kontrolowanych przez NIK. Czy podkomisja zastanawiała się nad takim aspektem wynagrodzeń pracowników instytucji, o których mowa w art. 19, 23 i 24?</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#EwaTomaszewska">Sądzę, że w parlamencie powinna odbyć się dyskusja na temat płac w urzędach nadzoru. Nie jest dobrze, kiedy w tych urzędach są nadmierne kominy płacowe, ale z drugiej strony, gdy poziom płac zatrudnionych w nich pracowników znacznie różni się od poziomu płac w instytucjach nadzorowanych, to taka sytuacja sprzyja zjawiskom korupcyjnym. Przede wszystkim szerzy się praktyka podkupywania pracowników instytucji państwowych przez firmy nadzorowane. Takie samo zjawisko obserwujemy także w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych, skąd nisko wynagradzani pracownicy przechodzą do instytucji ubezpieczeniowych.</u>
<u xml:id="u-93.1" who="#EwaTomaszewska">Jest to bardzo poważny problem, którym powinniśmy się zająć niezależnie od ustawy o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#MirosławPietrewicz">Moje pytanie dotyczy art. 19 pkt 2 i 3. Prezes Państwowego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń jest funkcjonariuszem państwowym, którego wynagrodzenie ustala Prezydent RP w drodze rozporządzenia. Mam przed sobą takie rozporządzenie wyznaczające mnożnik, według którego ustalane jest wynagrodzenie prezesa i wiceprezesów PUNU. Natomiast nie wiem, kto ustala wynagrodzenie Rzecznika Ubezpieczonych, które obecnie też jest w jakiś sposób relacjonowane do poziomu płac w instytucjach ubezpieczeniowych. Ponieważ ten element wynagrodzenia ma być usunięty, obawiam się, że może wystąpić zakłócenie proporcji poziomu wynagrodzenia prezesa PUNU do wynagrodzenia Rzecznika Ubezpieczonych.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#HelenaGóralska">Moim zdaniem nie dojdzie do tego rodzaju zakłócenia, ponieważ zarówno wynagrodzenie prezesa PUNU, jak i Rzecznika Ubezpieczonych nie będą wyznaczane z uwzględnieniem poziomu płac w instytucjach ubezpieczeniowych. Mam przed sobą ustawę o działalności ubezpieczeniowej, której art. 82c ust. 4a stanowi, że zasady wynagradzania Rzecznika Ubezpieczonych określa minister właściwy do spraw finansów publicznych.</u>
<u xml:id="u-95.1" who="#HelenaGóralska">Pan poseł Wiesław Szweda pytał, czy podkomisja zastanawiała się nad celowością powiązania wynagrodzeń w państwowych urzędach nadzoru z wynagrodzeniami w instytucjach nadzorowanych. Oczywiście podkomisja dyskutowała na ten temat, analizując różne przypadki. Obecnie funkcjonują dwie instytucje nadzorcze, należące do sfery budżetowej, a mianowicie Komisja Papierów Wartościowych i Giełd oraz Urząd Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi, które od początku były objęte ustawą o kształtowaniu środków na wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej. Komisja Papierów Wartościowych i Giełd powstała dawno temu i ani poprzedni jej przewodniczący, ani obecny nigdy tego nie kwestionowali. Łatwo można sobie wyobrazić do jakiej doszłoby absurdalnej sytuacji, gdyby wynagrodzenia pracowników tej instytucji były ustalane z uwzględnieniem wynagrodzeń w kontrolowanych przez nią spółkach giełdowych. Uważam, że wszyscy powinni być dobrze wynagradzani za dobrze wykonywaną pracę, ale też uważam za słuszne zrezygnowanie z rozwiązań, które powodują bezpośrednie powiązanie wynagrodzeń w niektórych urzędach należących do sfery budżetowej z instytucjami funkcjonującymi poza tą sferą. Komisja Papierów Wartościowych i Giełd jest dowodem na to, że można dobrze spełniać swoje ustawowe obowiązki, nie mając takich mnożnikowych wskaźników ustalania wynagrodzeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#PawełArndt">Czy są jeszcze jakieś uwagi do art. 19? Nikt się nie zgłosił, a zatem uznaję, że Komisja zaakceptowała ten artykuł. Czy są uwagi do art. 20?</u>
<u xml:id="u-96.1" who="#PawełArndt">Komisja przyjęła art. 20, 21 i 22 w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję. Czy są uwagi do art. 23?</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#MieczysławCzerniawski">Proszę przewodniczącą podkomisji, aby skomentowała ten artykuł.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#HelenaGóralska">Skreśla się przepis stanowiący, że do pracowników Urzędu Nadzoru nad Ubezpieczeniami nie mają zastosowania przepisy o kształtowaniu środków na wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej. Z taką samą zmianą mieliśmy do czynienia w art. 19 i odnosiła się ona do Państwowego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń, gdzie wynagrodzenia były indeksowane według wynagrodzeń w sektorze ubezpieczeń, natomiast w tym przypadku wynagrodzenia są indeksowane według wynagrodzeń w PUNU, czyli występuje podwójna indeksacja. Ten czynnik kształtowania wynagrodzenia będzie wyeliminowany, bowiem w art. 151a w ust. 3 i 3a skreśla się wyrazy „z uwzględnieniem poziomu płac w Państwowym Urzędzie Nadzoru Ubezpieczeń, „.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#WiesławSzweda">W przedłożeniu rządowym jest przepis, który wprowadza tylko jedną zmianę do ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym, polegającą na skreśleniu ust. 2 w art. 151a. Następną zmianę wprowadziła podkomisja, proponując skreślenie w ust. 3 i 3a wyrazów „z uwzględnieniem poziomu płac w Państwowym Urzędzie Nadzoru Ubezpieczeń,”. W związku z tym chcę zapytać panią minister Halinę Wasilewską-Trenkner, jakie było uzasadnienie rządu dla skreślenia w art. 151a ust. 2 i pozostawienia ust. 3 oraz 3a w dotychczasowym brzmieniu?</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Już na etapie opracowywania tej ustawy Biuro Legislacyjne Rządu wyraziło pogląd, że nie jest do końca przekonane, iż wystarczająca jest regulacja polegająca na skreśleniu ust 2 w art. 151a, ponieważ zmiana, o której mowa w art. 19 projektu ustawy znosi tylko jeden poziom indeksacji wynagrodzeń i można byłoby domniemywać, że przepis nie działa w pełni.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#WiesławSzweda">Z tego wynika, że podkomisja naprawiła błąd popełniony przez rząd.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Nie. Powiedziałam, że mieliśmy wątpliwość, którą rozstrzygnęliśmy w gronie rządowych i sejmowych prawników.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#PawełArndt">Czy mogę uznać, że Komisja akceptuje art. 23? Nie słyszę sprzeciwu. Czy są uwagi do art. 24?</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#HelenaGóralska">Artykuł ten wprowadza zmiany do ustawy - Prawo energetyczne. Nadaliśmy art. 29 nowe brzmienie, a tym samym podporządkowaliśmy ten urząd regulacjom prawnym ustawy o kształtowaniu środków na wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej oraz zdjęliśmy z Prezesa Rady Ministrów ustawowy obowiązek określania zasad wynagradzania pracowników URE z uwzględnieniem poziomu płac w sektorze paliwowo-energetycznym.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#WiesławWójcik">Chcę wyrazić nasze stanowisko.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Czy pan należy do rządu?</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#MieczysławCzerniawski">Komisja pyta o zdanie przedstawiciela rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#WiesławWójcik">Nie mogę zabrać głosu?</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Do sekretariatu Komisji zostały złożone stosowne dokumenty upoważniające do zabierania głosu w imieniu rządu. Poza tym chcę przypomnieć panu prezesowi, że projekt ustawy został przyjęty przez Radę Ministrów. Ustawa ta porządkuje zasady kształtowania wynagrodzeń odpowiednio do wymagań, jakie przed administracją rządową stawia ustawa o służbie cywilnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#WiesławSzweda">Z rozmowy, którą wcześniej przeprowadziłem z przedstawicielem Urzędu Regulacji Energetyki, wynika, że art. 29 w brzmieniu nadanym przez podkomisję, nie spełnia konstytucyjnych wymogów, dotyczących upoważnienia dla Prezesa Rady Ministrów do wydania rozporządzenia. Zwracam się więc do przedstawicielki Biura Legislacyjnego KS z pytaniem, czy potwierdza tę opinię?</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Nie wiem jak brzmi art. 29 ustawy - Prawo energetyczne w dotychczasowej wersji, natomiast zastrzeżenia pana posła do nowej wersji tego przepisu są uzasadnione, ponieważ nakłada on na Prezesa Rady Ministrów obowiązek wydania rozporządzenia, w którym określi zasady wynagradzania pracowników URE, podczas gdy zasady powinny być określone w ustawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#HelenaGóralska">Obecnie obowiązujący art. 29 brzmi: „Prezes Rady Ministrów określa, w drodze rozporządzenia, zasady wynagradzania pracowników URE, z uwzględnieniem wynagrodzeń w sektorze paliwowo-energetycznym.”.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Przepis ten też jest wadliwy i nic pod tym względem nie zmienia skreślenie wyrazów „z uwzględnieniem wynagrodzeń w sektorze paliwowo-energetycznym”, aczkolwiek można je uznać za wytyczne, które powinny być określone w każdym przepisie zawierającym upoważnienie do wydania rozporządzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#MieczysławCzerniawski">Rozumiem, że pani kwestionuje także obecną treść art. 29, co zasługuje na taki oto komentarz „lepiej późno niż wcale”.</u>
<u xml:id="u-114.1" who="#MieczysławCzerniawski">Popieram zmianę ustalania wynagrodzeń dla pracowników Urzędu Regulacji Energetyki, która jest taka sama, jaka dotyczy pracowników zatrudnionych w urzędach nadzorujących sektor ubezpieczeniowy i ma ten sam cel, a mianowicie wyeliminowanie kominów płacowych w państwowej sferze budżetowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#PawełArndt">Czy ktoś jeszcze chce zabrać głos na temat tego artykułu? Nikt się nie zgłosił, a zatem uznaję, że Komisja zaakceptowała art. 24.</u>
<u xml:id="u-115.1" who="#PawełArndt">Czy są uwagi do art. 25? Nie ma uwag. W tej sytuacji uznaję art. 25 za zaakceptowany przez Komisję. Czy są uwagi do art. 26?</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Artykuł ten wprowadza zmiany do ustawy o dodatkowym wynagrodzeniu rocznym dla pracowników jednostek sfery budżetowej. Jeśli te zmiany wzbudzają wątpliwości, to będzie je mógł wyjaśnić przedstawiciel Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#PawełArndt">Czy koś zgłasza pytania dotyczące tego artykułu. Nie ma pytań. Czy mogę uznać, że Komisja zaakceptowała art. 26? Nie słyszę sprzeciwu. Przechodzimy do art. 27.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#HelenaGóralska">Artykuł ten wprowadza zmiany do ustawy o finansach publicznych. Pierwsza zmiana wynika stąd, że limity zatrudnienia będą stosowane tylko w mnożnikowym systemie wynagrodzeń, podczas gdy w dotychczas obowiązującym art. 86 jest mowa o limitach zatrudnienia w administracji rządowej.</u>
<u xml:id="u-118.1" who="#HelenaGóralska">Druga zmiana jest spowodowana likwidacją rezerwy celowej na wzrost wynagrodzeń. Artykuł 90 w obowiązującej wersji stanowi, że podziału rezerw celowych, z zastrzeżeniem ust. 2, dokonuje minister finansów. Zastrzeżenie to dotyczy rezerwy celowej na wzrost wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej, bowiem ta rezerwa jest w dyspozycji Rady Ministrów. Ponieważ zostanie ona zlikwidowana, należało odpowiednie zmiany wprowadzić do ustawy o finansach publicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#PawełArndt">Czy są jakieś zastrzeżenia do proponowanych zmian? Nikt się nie zgłasza. W tej sytuacji uznają art. 27 za przyjęty przez Komisję.</u>
<u xml:id="u-119.1" who="#PawełArndt">Czy są uwagi lub pytania w związku z art. 28? Nie ma pytań, a zatem uznaję, że Komisja zaakceptowała art. 28. Czy są uwagi lub pytania do art. 29?</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#AndrzejWielowieyski">Moje pytanie nie dotyczy bezpośrednio tego artykułu. Chciałbym się dowiedzieć, jak ma wyglądać tworzenie budżetów dla poszczególnych części budżetowych po zlikwidowaniu etatów kalkulacyjnych? Czy Ministerstwo Finansów wyznaczy dysponentom tych części kwoty bazowe i według nich będą ustalane wynagrodzenia, zaś rezerwa celowa będzie służyła do ewentualnego skorygowania niedoboru środków? Czy może w dalszym ciągu, gdy rozpoczniemy pracę nad projektem budżetu, będziemy pozbawieni zbliżonych do rzeczywistości limitów środków na wynagrodzenia?</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#HelenaGóralska">Zostanie zlikwidowana największa w budżecie rezerwa celowa na wzrost wynagrodzeń. Teraz immanentną częścią środków na wynagrodzenia, przypisanych do poszczególnych części budżetowych, będą środki na wzrost wynagrodzeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#PawełArndt">Ponieważ nikt nie zgłosił uwag do art. 29, uznaję ten artykuł za przyjęty przez Komisję. Zgodnie z poprzednim ustaleniem, po tym artykule wprowadzamy art. 7, który zostanie oznaczony liczbą 29, ponieważ wszystkie artykuły od 8 do 29 otrzymują numerację o jedną liczbę niższą.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#WiesławSzweda">Przypominam, że pan poseł Wiesław Ciesielski proponował, aby wykreślić z tej ustawy art. 7 i jego treść zamieścić w części tekstowej projektu ustawy budżetowej na 2000 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#HelenaGóralska">Jestem przeciwna temu rozwiązaniu, dlatego że ustawa budżetowa ekspiruje 31 grudnia 2000 r., bo każda taka ustawa obowiązuje tylko przez 1 rok o czym wszyscy dobrze wiemy. Natomiast ustawa, której projekt jest przedmiotem prac Komisji, będzie obowiązywała przez kilka najbliższych lat i dlatego powinny się w niej znaleźć wyjściowe kwoty bazowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#PawełArndt">Czy pan poseł Wiesław Szweda został przekonany tym argumentem, że art. 7 powinien pozostać w tej ustawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#WiesławSzweda">Niezupełnie, ale nie zgłaszam wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#PawełArndt">Czy są uwagi lub pytania do art. 30? Ponieważ nie zostały zgłoszone zastrzeżenia, uznaję ten artykuł za przyjęty przez Komisję.</u>
<u xml:id="u-127.1" who="#PawełArndt">Przechodzimy do art. 31, który stanowi, że traci moc dotychczasowa ustawa o kształtowaniu środków na wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła ten artykuł. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-127.2" who="#PawełArndt">Wszyscy posłowie otrzymali pisma o następującą treści: „Upoważnia się Radę Ministrów do podziału w 2000 r. rezerwy celowej na podwyżki wynagrodzeń dla pracowników objętych przepisami niniejszej ustawy.”.</u>
<u xml:id="u-127.3" who="#PawełArndt">Czy pani posłanka Helena Góralska zna tę propozycję?</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#HelenaGóralska">Też dostałam pismo zawierające taką propozycję, której jestem zdecydowanie przeciwna. Artykuł 32 stanowi, że ustawa wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2000 r. z tym, że art. 5 - 7, 9. 11–18, 20–22 i 27–29 wchodzą w życie z dniem ogłoszenia i mają zastosowanie do opracowania budżetu na rok 2000. Rząd nadał projektowi tej ustawy tryb pilny, żeby mogła ona wejść w życie w tym terminie i nic nie stoi temu na przeszkodzie. Dlatego uważam, że rząd powinien zlikwidować w projekcie ustawy budżetowej rezerwę celową na wzrost wynagrodzeń i przenieść te środki do części i działów budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#MieczysławCzerniawski">W pełni popieram stanowisko, które przedstawiła pani posłanka. Przedstawiona nam dzisiaj propozycja wpisuje się w ciąg zdarzeń, z którymi mamy do czynienia od pewnego czasu w Komisji Finansów Publicznych. Otóż rząd w trybie pilnym wnosi projekt ustawy, która powinna być uchwalona zanim rozpoczęliśmy prace nad projektem budżetu, po czym proponuje Komisji, aby dokonała korekty, aby Rada Ministrów mogła jeszcze w 2000 r. swobodnie dysponować środkami na wzrost wynagrodzeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#EwaTomaszewska">Propozycja pani posłanki Heleny Góralskiej jest zasadna. Moje pytanie dotyczy treści art. 31. Chciałabym się dowiedzieć, czy postanowienie, że art. 6 wchodzi w życie z dniem ogłoszenia ustawy nie spowoduje, iż przestanie być ważny wynik tegorocznego postępowania w sprawie ustalania wskaźnika wzrostu wynagrodzenia na rok 2000?</u>
<u xml:id="u-130.1" who="#EwaTomaszewska">Przypominam panu przewodniczącemu, że przed głosowaniem nad całym projektem ustawy miałam zgłosić poprawkę do art. 8.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#HelenaGóralska">Chcę uspokoić panią posłankę Ewę Tomaszewską. Odsyłam panią do art. 30, który stanowi, że przepisy wykonawcze zachowują moc do 15 czerwca 2000 r. oraz do art. 8, w którym jest mowa o tym, że Rada Ministrów w terminie do 15 czerwca każdego roku przedkłada Trójstronnej Komisji do Spraw Społeczno-Gospodarczych propozycję średniorocznych wskaźników wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej na rok następny.</u>
<u xml:id="u-131.1" who="#HelenaGóralska">Chodziło nam o to, aby cykl negocjacyjny nie został przerwany i dlatego te daty są ze sobą zbieżne.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#PawełArndt">Czy dobrze rozumiem, że artykuły wyszczególnione w art. 32 obowiązywać będą tylko w 2000 r.?</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#WiesławSzweda">Zwrócę uwagę na inną kwestię. Wielokrotnie miałem okazję przysłuchiwać się dyskusji konstytucjonalistów i stąd wiem, że istnieje zasada, która nie pozwala na to, aby cała ustawa lub jej poszczególne artykuły weszły w życie z dniem ogłoszenia. Wymagane jest przynajmniej minimalne vacatio legis, wynoszące 14 dni od daty ogłoszenia ustawy. Poza tym kuriozalne jest stwierdzenie, że wymienione przepisy mają zastosowanie do opracowania budżetu na rok 2000. W żadnej z ustaw nie napotkałem podobnego wyjaśnienia, czemu mają służyć wybrane przepisy w następnym roku. W związku z tym zgłaszam wniosek, abyśmy ograniczyli się tylko do stwierdzenia „wchodzą w życie po 14 dniach od daty ogłoszenia”.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#JulianSrebrny">Czy przepisy wymienione w art. 32, które wchodzą w życie z dniem ogłoszenia, nie należy uzupełnić o art. 4? Istotny dla prac nad przyszłorocznym budżetem jest ust. 3, stanowiący, że średnioroczny wskaźnik wzrostu może być różny dla poszczególnych grup pracowników. Obecnie nie ma takiego przepisu, i dlatego dla wszystkich grup pracowników stosowany jest jeden wskaźnik wzrostu wynagrodzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#PawełArndt">Czy pani mecenas mogłaby się odnieść do propozycji pana posła Wiesława Szwedy.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Wyłonienie z całej ustawy niektórych artykułów po to, aby weszły one w życie w dniu ogłoszenia, miało na celu zastosowanie ich przy konstrukcji ustawy budżetowej na 2000 r., ale pan poseł ma rację, że równocześnie został przyjęty tryb, który jest uznany za niekonstytucyjny. Czasami odstępuje się od zasady minimalnego vacatio legis z ważnych przyczyn gospodarczych lub społecznych, przy czym przepisy nie mogą pogarszać sytuacji tych obywateli, których one dotyczą. W omawianym przypadku, przepisy mają charakter instruktażowy.</u>
<u xml:id="u-136.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Nie widzę przeszkód dla skreślenia w art. 32 wszystkich wyrazów po wyrazach „2000 r.”, bo skoro wiadomo jest, że ustawa ma wejść w życie z dniem 1 stycznia 2000 r., to można przewidzieć jakie będą postanowienia Sejmu i zastosować je do ustawy budżetowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#PawełArndt">Czy pani mecenas mogłaby jeszcze rozwiać moją wątpliwość, że wymienione w art. 32 przepisy będą obowiązywać tylko w 2000 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Będą one obowiązywały tak długo, jak długo będzie obowiązywała cała ustawa. Zgadzam się z opinią pana posła Wiesława Szwedy, że niepotrzebnie projektodawca podkreślił, że te przepisy mają zastosowanie do opracowania budżetu państwa na 2000 r. Jeśli wejdą one w życie, to będą używane do tego, co potrzeba.</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#HelenaGóralska">Przepis stanowiący o tym, że w danym roku budżetowym mają zastosowanie niektóre przepisy ustawy, a inne jeszcze nie mają, nie jest kuriozalnym, jak twierdzi pan poseł Wiesław Szweda i pani mecenas. Przypominam, że podczas prac nad projektem ustawy o finansach publicznych musieliśmy rozwiązać trudny problem, ponieważ postanowiliśmy, że wejdzie ona w życie z dniem 1 stycznia 1999 r. Zatem budżet był opracowywany na podstawie ustawy budżetowej, ale w tym czasie, kiedy był realizowany, zaczęła obowiązywać ustawa o finansach publicznych. Ponieważ na innej podstawie prawnej był opracowany, a na innej miał być realizowany, wymyśliliśmy przepis, który stanowi, że w 1999 r. - mówiąc żartobliwie - trochę się ustawę stosuje, a trochę nie stosuje. Do tego przepisu jest podobny art. 32, aczkolwiek nie twierdzę, że jest to dobry przepis.</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">W żadnym momencie nie kwestionowałam stopniowego wprowadzania w życie ustawy, natomiast podtrzymuję stanowisko, że postanowienie, iż niektóre przepisy ustawy wchodzą w życie z dniem ogłoszenia, jest niewłaściwą praktyką i zadaje pytanie, czy jest ona konieczna.</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#HelenaGóralska">Ta ustawa musi zostać ogłoszona przed 1 stycznia 2000 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#PawełArndt">Można przyjąć z dużą dozą prawdopodobieństwa, że prezydent podpisze tę ustawę przed tą datą.</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#HelenaGóralska">Jeśli będziemy się kierowali takim założeniem, to wówczas art. 32 mógłby otrzymać brzmienie: „Ustawa wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2000 r.”.</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#PawełArndt">Proponuję przyjąć takie rozwiązanie. Czy ktoś się temu sprzeciwia? Nie słyszę sprzeciwu.</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#HelenaGóralska">Nie zauważyłam wcześniej, że w art. 30 jest błąd, ponieważ należało się powołać na art. 31, a nie na art. 32.</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#PawełArndt">Wracamy do art. 8, ponieważ pani posłanka Ewa To-maszewska chce wnieść do tego artykułu poprawkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#EwaTomaszewska">Proponuję, aby w tym artykule zamieścić ust. 6 w brzmieniu: „W przypadku, gdy wskaźnik zmian cen towarów i usług konsumpcyjnych będzie wyższy od prognozowanego na dany rok, wskaźniki wzrostu wynagrodzeń w kolejnej ustawie budżetowej zostaną odpowiednio podwyższone.”.</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#HelenaGóralska">Podkomisja rozważała taką propozycje, a nawet zostały zgłoszone wnioski dalej idące. Pierwszy argument przemawiający za odrzuceniem tej propozycji wynika z zasady symetrii. Pani posłanka wskazuje na sytuację, w której wskaźnik okaże się wyższy od prognozowanego, a co się stanie, gdy będzie on niższy? Czy mamy zapisać w ustawie, że w takiej sytuacji ma być obniżony wskaźnik, który zostanie ustalany na następny rok budżetowy?</u>
<u xml:id="u-148.1" who="#HelenaGóralska">Podczas dyskusji został podany przykład, do jakiej absurdalnej sytuacji może doprowadzić tego rodzaju indeksacja wynagrodzeń. Otóż w którymś roku, kiedy obowiązywała zasada wyrównywania poziomu płac odpowiednio do wskaźnika wzrostu cen artykułów i usług konsumpcyjnych, podwyżka wynagrodzeń dla pewnych grup pracowników wyniosła po 7 zł na osobę w skali roku. Ponieważ obowiązywał taki przepis, więc trzeba było wykonać wiele czasochłonnych operacji.</u>
<u xml:id="u-148.2" who="#HelenaGóralska">Proszę zauważyć, że konsekwentnie odchodzimy od indeksacji według wskaźnika wzrostu cen najpierw świadczeń emerytalnych i rentowych, a później wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej. Jest to właściwe rozwiązanie, ponieważ mamy coraz to bardziej cywilizowany poziom inflacji, aczkolwiek jeszcze jest on za wysoki.</u>
<u xml:id="u-148.3" who="#HelenaGóralska">Po przedstawieniu tych argumentów, żaden z członków podkomisji nie podtrzymał swojego wniosku, natomiast uznaliśmy, że Trójstronna Komisja do Spraw Społeczno-Gospodarczych podczas negocjacji może wziąć pod uwagę, iż wskaźnik inflacji był wyższy od zakładanego, ale nie jest możliwe wymienienie w tej ustawie wszystkich czynników i uwarunkowań, którymi powinna się kierować ta komisja.</u>
<u xml:id="u-148.4" who="#HelenaGóralska">We własnym imieniu, ale także - jak sądzę - w imieniu podkomisji, wypowiadam się przeciwko przyjęciu wniosku o dodanie w art. 8 nowego punktu 6.</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#EwaTomaszewska">Chcę tylko powiedzieć, że taka sytuacja skłania do przedstawiania zaniżonego wskaźnika wzrostu towarów i usług w czasie negocjacji. Skutkiem tego są realnie niższe podwyżki wynagrodzeń w sferze budżetowej, choć przeciętne wynagrodzenie pracowników tej sfery jest o 20 proc. niższe od przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej. W praktyce okazuje się, że nie jest to dobra metoda, a jej skutkiem jest m.in. odchodzenie ze sfery budżetowej najlepiej wykwalifikowanych pracowników do innych sektorów. Dotyczy to także uczelni wyższych i ceną za realny spadek poziomu wynagrodzeń nauczycieli akademickich jest gorsze kształcenie młodzieży.</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#PawełArndt">Ponieważ w Komisji nie ma zgodnych poglądów na temat pani wniosku, proponuję, aby zgłosiła go pani podczas drugiego czytania projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-151">
<u xml:id="u-151.0" who="#EwaTomaszewska">Przyjmuję tę propozycję.</u>
</div>
<div xml:id="div-152">
<u xml:id="u-152.0" who="#PawełArndt">Poddam pod głosowanie projekt ustawy po 5-minutowej przerwie, ponieważ teraz w Komisji nie ma kworum. Ogłaszam przerwę.</u>
<u xml:id="u-152.1" who="#komentarz">([Po przerwie)</u>
</div>
<div xml:id="div-153">
<u xml:id="u-153.0" who="#HenrykGoryszewski">Wznawiam posiedzenie Komisji i przystępujemy do głosowania. Kto jest za rekomendowaniem Sejmowi przyjęcia projektu ustawy o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej oraz o zmianie niektórych ustaw?</u>
<u xml:id="u-153.1" who="#HenrykGoryszewski">Stwierdzam, że Komisja rekomenduje przyjęcie projektu ustawy stosunkiem głosów: 11 za, 1 przeciw, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-153.2" who="#HenrykGoryszewski">Proszę zgłaszać kandydatów na posła sprawozdawcę.</u>
</div>
<div xml:id="div-154">
<u xml:id="u-154.0" who="#JanKulas">Zgłaszam kandydaturę pani posłanki Heleny Góralskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-155">
<u xml:id="u-155.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy pani posłanka przyjmuje tę propozycję?</u>
</div>
<div xml:id="div-156">
<u xml:id="u-156.0" who="#HelenaGóralska">Przyjmuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-157">
<u xml:id="u-157.0" who="#HenrykGoryszewski">Kto jest za powierzeniem pani posłance Helenie Góralskiej funkcji posła sprawozdawcy?</u>
<u xml:id="u-157.1" who="#HenrykGoryszewski">Wniosek został przyjęty stosunkiem głosów: 12 za, nikt nie głosował przeciw, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-157.2" who="#HenrykGoryszewski">Wysłuchamy jeszcze opinii przedstawiciela Komitetu Integracji Europejskiej na temat zgodności tej ustawy z ustawodawstwem europejskim.</u>
</div>
<div xml:id="div-158">
<u xml:id="u-158.0" who="#MonikaSadurska">Przyjęty przez Komisję projekt ustawy jest domeną prawa krajowego i w związku z tym ta ustawa nie jest objęta zakresem prawa Unii Europejskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-159">
<u xml:id="u-159.0" who="#HenrykGoryszewski">Zamykam dzisiejsze posiedzenie Komisji Finansów Publicznych.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>